Styl życia
DOBRONIANKA
idealne miejsce na relaks W Dobroniance, magicznym miejscu położonym blisko Pabianic, masz wrażenie, że czas po prostu zwalnia. Ponad 10 hektarów zagospodarowanego terenu oferuje atrakcje dla każdego, dla małych i dużych, zarówno dla ciała jak i duszy. Oj, na pewno nikt tu się nie będzie nudził, nawet w okresie zimowym. Właściciele zadbali o różnorodność fauny i flory, którą docenia się na każdym kroku. Tu jest po prostu wszystko, czego potrzebuje rodzina do miłego spędzenia czasu. Ogromna przestrzeń pełna zbiorników wodnych z rybami, łabędziami i kaczkami, biegające w zagrodach zwierzęta, place zabaw, punkty gastronomiczne, strefy relaksu i oczywiście różnorodne animacje dostosowane do pory roku. W okresie świątecznym nie brakuje szopki z żywymi zwierzętami, reniferów i oczywiście Świętego Mikołaja (ten prawdziwy i największy w Polsce 10 m). – Właścicielom zależy na tym, by obiekt nie żył tylko w sezonie, dlatego zapraszamy przez cały rok. Odpowiednio do pór roku zawsze staramy się dopasować atrakcje. Jesienią zadbaliśmy, o to, by teren przyozdobić dyniami, mieliśmy nawet dynię ważącą 605 kilogramów i 13 ton pozostałych. Latem różnorodne animacje zapewniamy w każdy weekend. A teraz zimą zapraszamy do krainy Świętego Mikołaja. A po relaksie na świeżym powietrzu zawsze można się ogrzać i posilić w naszym całorocznym punkcie gastronomicznym – opowiada Agnieszka Manios, menedżer obiektu. Dobronianka po raz pierwszy otworzyła swoje podwoje w lipcu 2020 roku, dość trudnym czasie, bo naznaczonym pandemią. Ale spragnieni po lockdownie kontaktu z na74
Tu złapiesz oddech od miejskiego zgiełku, odpoczniesz i zrelaksujesz się z rodziną i przyjaciółmi, poobcujesz z naturą. Dobronianka, nowy kompleks rekreacyjno-wypoczynkowy niedaleko Łodzi, zaprasza przez cały rok. turą ludzie, tłumie zaczęli odwiedzać to miejsce. Zainteresowanie obiektem przerosło najśmielsze oczekiwania, więc właściciele postanowili zagospodarować większy teren i zapewnić jeszcze więcej atrakcji. I tak przez kilka miesięcy 2021 obiekt był zamknięty, a gdy ponownie się otworzył miał już pięciokrotnie większą powierzchnię, olbrzymi parking oraz nowych mieszkańców. Nie ma też co ukry wać, że główną atrakcją są oczywiście mieszkające tu zwierzęta. W Dobroniance spotkamy aż 400 zwierząt z 49 różnych gatunków, m.in. przesympatyczne alpaki, małe kangury, wielbłądy, daniele, kuce polskie, żurawie koroniaste, kapodzioby, mary patagońskie, łabędzie białe i czarne, strusie afrykańskie, czy ohary. – I cały czas rozbudowujemy nasze zoo, trwa budowa wybie-
gu i zagrody dla dzikich kotów. Na terenie prowadzone są też prace przygotowujące kolejne obszary do miejsc wypoczynku, gdzie będzie można sobie rozłożyć latem kocyk i cieszyć się odpoczynkiem na łonie natury – mówi Agnieszka Manios. – I choć nieco ogranicza nas przestrzeń właściciele nieustannie myślą o nowych atrakcjach. Oprócz minizoo, na terenie Dobronianki znajduje się ogromna strefa gastronomiczno-relaksacyjna. Zwiedzający mogą odpocząć w specjalnie przygotowanych miejscach, a także zjeść ciepły posiłek, czy też skorzystać z bogatej oferty baru. W sezonie letnim, w Dobroniance, odbywają się wydarzenia cykliczne, między innymi zajęcia taneczne i fitness oraz piana party. Dlatego warto obserwować profil Dobronianki na Facebooku, ponieważ co i rusz pojawiają