Spotkanie z Dyrektorem Szkoły

Page 1

Spotkanie z Dyrektorem Szkoły Podstawowej nr 7, Panem Mariuszem Borkowskim


Spotkanie z nowym Dyrektorem Szkoły, Panem Mariuszem Borkowskim odbyło się 15 października 2014 roku w bibliotece szkolnej z udziałem koła miłośników książek z klas 4 – 6 i klasy 1g z wychowawcą, Panią Ewą Karbowniczek. A oto szczegółowa relacja z przebiegu spotkania. Marysia M.: Dzień dobry. Mamy dziś przyjemność spotkać się z Panem Mariuszem Borkowskim, Dyrektorem Szkoły Podstawowej nr 7 w Legionowie. Witają Pana szkolni dziennikarze, Marysia i Zuzia, a także członkowie koła miłośników książek i klasa Ig z wychowawcą, Panią Ewą Karbowniczek. Zuzia G.: Chcielibyśmy bliżej poznać naszego, nowego Dyrektora Szkoły. Pan Mariusz Borkowski zgodził się na przeprowadzenie z nim wywiadu. Prosimy traktować naszą rozmowę jako zabawę. Udzielanie szczerych odpowiedzi pomoże nam określić, jakim jest Pan typem człowieka. Wywiad przeprowadzimy w ten sposób, że członkowie koła bibliotecznego zaczną mówić jakieś zdanie, a Pan je dokończy.


Prosimy Pana Dyrektora i wszystkie dzieci o powstanie. Pan dyrektor podnosi prawą rękę i kładzie ją na sercu, a potem powtarza za mną słowa przysięgi:

„W obecności wszystkich dzieci przysięgam, że będę mówił prawdę, całą prawdę i tylko prawdę!”


Uczennica z koła bibliotecznego: - Jestem dyrektorem szkoły, który … Dyrektor Szkoły, Pan Mariusz Borkowski: -Chce tą szkołę rozwijać. Uczennica: - Wybrałem Siódemkę jako miejsce mojej pracy, ponieważ … Dyrektor: - Są dwa powody. Pierwszy, nie wiem czy wiecie, ale Siódemka ma najlepszych nauczycieli w Legionowie. A drugi powód jest taki, że wy jesteście najlepszymi uczniami w Legionowie i macie najlepsze wyniki.


Uczennica: - Chciałbym, żeby Siódemka była szkołą, która… Dyrektor: - Chciałbym, żeby Siódemka była szkołą, która jest otwarta i współpracuje ze środowiskiem lokalnym. Uczennica: - Wzorowy uczeń to taki, który… Dyrektor: - Wzorowy uczeń to taki, który jest ambitny. Uczennica: - Dobry nauczyciel to taki, który … Dyrektor: - Dobry nauczyciel to taki, który potrafi słuchać.


Uczennica: - Kiedy nikt nie patrzy to … Dyrektor: - To się wstydzę powiedzieć. To nie wyjdzie poza nasze spotkanie, prawda? Głosy z sali: -Na pewno! Nie możemy obiecać! Dyrektor: -Kiedy nikt nie patrzy to wiecie co ja robię? Nałogowo jem czekoladę! Pani Ewa K.: -Gorzką czy mleczną? Dyrektor: - I to niestety nawet nie gorzką, tylko po prostu truskawkową… (Słowa nie rozpoznane z powodu szumu na sali.) Uczennica: - Mój największy sukces życiowy to… Dyrektor: - Trudne pytanie. Wydaje mi się, że jeszcze chyba nie nadszedł mój największy sukces życiowy. Aczkolwiek myślę, że największym sukcesem życiowym jest codzienna moja praca, którą od kilku lat wykonuję. Uczennica: - Chciałbym wyglądać jak celebryta, który nazywa się … Dyrektor: - Nie chciałbym wyglądać jak celebryta. Chcę być sobą! Uczennica: - Uważam, że moją największą wadą jest … Dyrektor: - Ja już to mówiłem. To jest coś, co lubię, czyli czekolada i słuchajcie… Tego też nikomu nie mówcie, ale ja potrafię wstać o drugiej w nocy i tą czekoladę całą zjeść. I to jest też wada. Głos z sali: - Ja to lubię!


Dyrektor: - Druga wada, moi drodzy, to jest też to, że jestem bardzo gadatliwy. Ale nie wiem, czy to prawda. (Śmiech.) Głos z sali: -Pan już to powiedział! Uczennica: - Kiedy mam wolny czas to najchętniej zajmuję się … Dyrektor: - Kiedy mam wolny czas, ale ostatnio mam go strasznie mało, to najczęściej zajmuje się jednak graniem na fortepianie. Uczennica: - Moje ulubione danie to … Dyrektor: - Fasolka po bretońsku.

Uczennica: - Moja największa gafa życiowa to… Dyrektor: - Oj, chyba wszystkich nie zliczę! Opowiem wam taką historię. To była rzeczywiście taka największa gafa życiowa, ileś tam lat temu. Nie powiem ile. Wracamy do czasu maturalnego jeszcze. Tak naprawdę to ten egzamin, do dzisiaj mówię, że zdałem dzięki mojemu koledze, który zadzwonił do mnie z samego rana i mnie obudził. Bo zwyczajnie bym zaspał. I to była największa gafa, jaką mogłem popełnić. To wynikało z tego, że się po nocach uczyłem i potem rano nie mogłem się obudzić. Ale jednak to była gafa! I rzeczywiście ten telefon od kolegi mnie obudził z samego rana z pytaniem: „-Mariusz, ty dzisiaj masz maturę?” I wtedy właśnie mi przypominał, że mam. Taka gafa! Dobrze, następne pytanie.

Uczennica: - Nikt o mnie nie wie, że … Dyrektor: - Nie wiem jak odpowiedzieć na to pytanie, bo właściwie wydaje mi się, że ludzie dużo wiedzą. Myślę, że nikt nie wie o jakichś moich słabościach typu właśnie, które wam dzisiaj tutaj zdradziłem, czyli słodycze i o takich słabościach, że na przykład lubię długo spać. I ciężko mi rano wstać.


Głos z sali: -U mnie też tak jest! Dyrektor: -No właśnie! Uczennica: -Marzę o … Dyrektor: -Aktualnie? Aktualnie to marzę o nowej sali gimnastycznej. Naprawdę! Aktualnie to marzę o nowej sali gimnastycznej. Uczennica: - Swoją bibliotekę szkolną wspominam jako… Dyrektor: - Miejsce spokoju, ciszy i jako miejsce magii. Uczennica: - Gdybym miał milion dolarów, kupiłbym … Dyrektor: - Ooo! Gdybym miał milion dolarów to prawdopodobnie byłaby nowa sala gimnastyczna! Głos z sali:- Albo całą nową szkołę! Dyrektor: -Acha, to by było lepsze! Prawda? (Śmiech, szum na sali.) Co mamy dalej? Uczennica: -Moją ulubioną książką jest … Dyrektor: - Trudno wybrać jedną ulubioną książkę. Ale mogę opowiedzieć wam, jaką książkę ostatnio czytałem. (Fragment nie zapisany z powodu szumu na sali.) Jest to książka o połączeniach między fascynacją muzyką a tym, jak nasz mózg może tą muzykę odbierać. Taka książka troszeczkę o uzdrawianiu poprzez muzykę. To jest nowa książka, ona nie tak dawno wyszła. I rzeczywiście pasuje do mnie i podobała mi się. Uczennica: - Najczęściej śnię, że … Dyrektor: - Że nie muszę rano wstawać.


Uczennica: - Gdybym nie był Polakiem, urodziłbym się w … Dyrektor: - Wiecie co, ja się cieszę, że jestem Polakiem. I nie rozpatruję tego, że chciałbym coś innego. Ja cieszę się, że jestem Polakiem. Uczennica: - Moim mottem życiowym jest … (Długa cisza.) Dyrektor: - Wybrać jedno najważniejsze. To bym wam powiedział, że może … że człowiek jest wielki nie przez to co ma, tylko przez to, kim jest. Chyba to jest to motto, którego należałoby się trzymać. To jest motto postaci, którą uwielbiam, mam nadzieję, że wy też, czyli Jana Pawła II. Głos z sali: -Ja lubię Jana Pawła II. Dyrektor: -No to super!


Uczennica: -Gdybym mógł odbyć podróż w czasie to wybrałbym się do … Dyrektor: -Ewidentnie do starożytnego Egiptu. Dziecko: - Ewidentnie gdzie? Wszyscy chórem: - Starożytny Egipt!

(Hałas na sali.) Uczennica: - Cenię się za … Dyrektor: - Chyba za otwartość. Tak mi się wydaje, że za otwartość. Czasami otwartość aż do bólu. To jest też taka…

Pani Ewa K.: -Bolesne dla drugiej strony, cenne ale... Dyrektor: - Bolesne czasami dla drugiej strony, rzeczywiście tak. Pani to dobrze powiedziała. Pani Ewa K.: - Bo u mnie jest podobnie. (Śmiech.) Uczennica: - Kocham Siódemkę za … Dyrektor: - Kocham Siódemkę za… To jest to, co powiedziałem na początku. Za to, jacy ludzie tutaj są i za to, że wy tutaj jesteście. Jesteśmy teraz razem w Siódemce w Legionowie. Uczennica: - Ostatni dzień przed końcem świata spędziłbym … Dyrektor: - Ostatni dzień przed końcem świata? Szczerze? Spędziłbym na modlitwie. Dziecko: - Gdzie?

Wszyscy chórem: - Na modlitwie!


Uczennica: - Uważam się za człowieka, który … Dyrektor: - Który lubi działać. Uczennica: - Z wykształcenia jestem …

Dyrektor: - Z takiego głównego wykształcenia to jestem nauczycielem muzyki. Dziecko z sali: - Matematyki? Dyrektor: - Matematyki? Nie! Jak chcecie wiedzieć, moi drodzy, jeśli chodzi o matematykę to jest dla mnie strasznie ciężki przedmiot. Dzieci z sali: - Ja lubię! Ja też! (Hałas na sali) Uczennica: - Mój ulubiony utwór muzyczny to … Dyrektor: - Trudno podać jeden ulubiony, ale taki, który uspokaja, to aria Jana Sebastiana Bacha. Uczennica: - Do szczęścia potrzebuję … Dyrektor: - Chyba aktualnie nie potrzebuję niczego. Wydaje mi się, że jestem szczęśliwy. Uczennica: - Moim ulubionym przedmiotem w szkole był/-o/-a … Dyrektor: - No, zgadnij! Uczennica: - Muzyka? Dyrektor: - No dziękuję.


Uczennica: - Gdy byłem małym chłopcem, chciałem zostać … Dyrektor: - Strażakiem! Pani Ewa K.: - Jak każdy! Dyrektor: - Jak każdy.. (Hałas na sali.) Uczennica: - Mój ulubiony bohater literacki to …

Dyrektor: - Trudno wybrać jednego, ale myślę, że… Staś Tarkowski. Uczennica: - Gdyby złota rybka mogła spełnić moje trzy życzenia, to poprosiłbym ją o … Dyrektor: - To teraz wrócimy do sali gimnastycznej. Głos z sali: - Trzeba trzy! Dziecko: Nowy basen? Dyrektor: - Trzeba trzy? Prawdopodobnie pomyślałbym o nowym samochodzie, takim lepszym. Głos z sali: - No jeszcze jedno, Panie Dyrektorze! Dyrektor: - Jeszcze jedno? Życzenie? Tego się chyba nie da spełnić, ale chciałbym rozciągnąć czas. Uczennica: - Kiedy chodziłem do szkoły, najbardziej nie lubiłem … Dyrektor: - Ja chyba nie mogę powiedzieć!

Dziecko: - Proszę… Dyrektor: - Nie mogę wam powiedzieć, bo to jest nieładne! Głos z sali: - Złożył Pan przysięgę!


Dyrektor: - A czego dzieci nie lubią w szkole? Zgadnijcie? Dziecko: - Nauki! Dyrektor: - Nie tam, nauki! No przecież już wam zdradziłem, matematyki. Uczennica: - Moim największym autorytetem jest … Dyrektor: - Jan Paweł II. Uczennica: - Na wagary chodziłem do … Dyrektor: - Generalnie nie chodziłem na wagary. Wyraźnie to powiem. No, a jak już się zdarzyło, w święty dzień wagarowicza, to rzeczywiście razem całą klasą chodziliśmy gdzieś poza teren szkoły na spacer do parku.

Uczennica: - Wcześniej pracowałem jako … Dyrektor: - Pracowałem jako nauczyciel historii sztuki, wiedzy o kulturze obok tutaj w liceum. W tamtą stronę. Uczennica: - W ludziach cenię przede wszystkim … Dyrektor: - Otwartość i prawdomówność. Uczennica: - Mój ulubiony film to … Dyrektor: - To wam się nie spodoba, a jednak „Titanic”. Uczennica: - Złe stopnie w szkole dostawałem za … Dyrektor: - Starałem się nie dostawać, ale zadziało się z tej matematyki. Uczennica: - Ludziom zazdroszczę najbardziej … Dyrektor: - Staram się nie zazdrościć.


Uczennica: - Nie mógłbym żyć bez … Dyrektor: - Czekolady. Uczennica: - Najwięcej w swoim życiu zawdzięczam … Dyrektor: - Swojej pracy.

Uczennica: - Umiem grać na instrumentach muzycznych, takich jak … Dyrektor: - No moi drodzy, fortepian i, nie wiem czy wiecie, ale dobrze gram na organach kościelnych. Uczennica: - Sporty, które uprawiam to … Dyrektor: - Najczęściej jeżdżenie na rowerze. Myślę, że zobaczycie. Jak będzie wiosna to dwa dni w tygodniu będę przyjeżdżał rowerem. Pani Ewa K.: - Skąd Panie Dyrektorze? Dyrektor: - Z Białołęki. Dziecko: - Ja raz pojechałem z Chotomowa do Nowego Dworu. Uczennica: - Chętnie przyjmuję zaproszenia na spotkania z uczniami, ponieważ … Dyrektor: - Lubię rozmawiać. Wtedy też się wielu rzeczy dowiaduję. Zuzia G.: Czy przyjmujemy Pana dyrektora do społeczności szkolnej? (Głosowanie dzieci za pomocą lizaków.)


Marysia M.: Po przeanalizowaniu udzielonych przez Pana odpowiedzi stwierdzamy, że jest Pan człowiekiem mocno stąpającym po ziemi, nie bojącym się wyzwań i nowych doświadczeń. Dajemy Panu nasz kredyt zaufania i przyjmujemy Pana do naszej społeczności. Życzymy sukcesów, dużo cierpliwości i wyrozumiałości dla dzieci. Oto symbol zawartej między nami przyjaźni. (Wręczenie orderu zaufania dzieci i kubka „Super szkoła”.)


Marysia M.: - Dziękujemy Panu za poświęcony czas. Wywiad opublikowany zostanie na stronie internetowej szkoły i na gazetce bibliotecznej. Proszę ustawić się do pamiątkowego zdjęcia.

Z kołem miłośników książek.


Z klasÄ… Ig.



Turn static files into dynamic content formats.

Create a flipbook
Issuu converts static files into: digital portfolios, online yearbooks, online catalogs, digital photo albums and more. Sign up and create your flipbook.