P
O
D
K
A
R
P A C
K
MOTO I SERWIS
I
E
ORYGINALNE CZĘŚCI
Nr 3 KWIECIEŃ 2016
MERCEDES AMG KARIERA
w amerykańskim stylu Rajd „Baja Carpathia” NAJMNIEJSZE
I NAJTAŃSZE Zagraniczne MANDATY
JUŻ W RZESZOWIE ORYGINALNE CZĘŚCI CZY WARTO? Pamiętaj o wymianie oleju! WARTO WALCZYĆ
O SPRAWIEDLIWOŚĆ
JAK NIE STRACIĆ PRAWA JAZDY ● PRZEGLĄD JEDNOŚLADU ● CZĘŚCI REGENEROWANE ● KRADZIEŻ AUTA Z PARKINGU
W NUMERZE
4
MERCEDES-AMG. Naszym motorem jest wiara w najwyższe osiągi.
7
Są droższe, ale... Warto wybierać części oryginalne.
22 Przegląd jednośladu przed nowym sezonem. 25 Przekraczają dozwoloną prędkość w terenie zabudowanym o 50 km/h i nie tracą prawa jazdy
10 Dlaczego warto pamiętać o wymianie oleju w samochodzie.
26 Czy i kiedy opłaca się regenerować części samochodowe?
13 Kariera w iście amerykańskim stylu. Rozmowa z Wiesławem Puterlą, właścicielem firmy WATKEM w Rzeszowie.
28 Jakie mamy prawa gdy nam ukradną samochód z parkingu?
16 Najmniejsze i najtańsze. Samochodowe maluchy pilnie poszukiwane. 18 Warto walczyć o sprawiedliwość. Z Wojciechem Szczygłem z Przemyśla, przedsiębiorcą, który wygrał spór ze Strażą Miejską, rozmawia Janusz Pawlak.
29 30 kwietnia rusza rajd „Baja Carpathia”. 30 Na autostradzie A4 między Krakowem a Katowicami znowu remont. Przebudują drogę Pilzno-Jasło oraz Przemyśl-Medyka. 31 Samochody Roberta Lewandowskiego
20 Jaki mandat zapłacimy za granicą.
Biuro reklamy: SAGIER DOM MEDIOWY reklama@sagier.pl | 17 862 22 21 | 501 509 004 | 607 073 333
Otworzono najdłuższy tunel podwodny w Polsce.
Marek Zajko, Dyrektor Handlowy Salonu Mercedes-Benz.
MERCEDES-AMG Naszym motorem jest wiara w najwyższe osiągi
M
ercedes-AMG to wyczynowa marka Mercedes-Benz. To samochody łączące sportową dynamikę i wysokiej jakości detale, z zaletami seryjnych samochodów Mercedes-Benz. To również obietnica realizacji najnowocześniejszych rozwiązań technicznych w niezrównany sposób. Tak powstają niezwykłe samochody dla niezwykłych ludzi, które podziwiać już można w profesjonalnym butiku AMG Performance Center firmy Danuta i Ryszard Czach w Rzeszowie. Trochę historii AMG ma swój początek w 1967 roku, kiedy to Hans-Werner Aufrecht i Erhard Melcher, przekonani o tym, że mogą zwyciężać angażując się w sport amatorski, wspólnie doskonalili moc silników. Szybko rzucili wyzwanie silnym, ugruntowanym zespołom wyścigowym. W 1971 r., wystawiając model AMG 300 SEL 6.8, wygrali legendarny wyścig 24-godzinny w Spa.
4 IV 2016 | Auto Moto i Serwis
To rozsławiło litery „A”, „M” i „G” na całym świecie. „A” – to wizjoner Aufrecht, który swej firmie nieprzerwanie dawał impulsy do rozwoju. „M” – to techniczny geniusz Melcher, który znajdował odpowiedzi nawet na najbardziej skomplikowane wyzwania techniczne. „G” – to Großaspach, miejsce urodzenia Hansa-Wernera Aufrechta. erce AMG – Affalterbach – tak samo jak wówczas, także dziś bije rytmem założycieli. Tu swą ojczyznę mają fascynujące wyczynowe samochody, budowane ręcznie i za pomocą najnowszych technologii. Stosując najnowocześniejsze metody zarządzania produkcją i pionierskie rozwiązania ekologiczne, centrum rozwoju wciąż tworzy nowe wzorce dla innych.
S
Jeden z 15 AMG Performance Center w Polsce – także w stolicy Podkarpacia Odwaga i zdecydowanie założycieli AMG w dokonywaniu rzeczy niemożliwych oraz w ciężkiej pracy, zain-
spirowały właścicieli firmy Danuta i Ryszard Czach do wstąpienia w nieliczne grono Dealerów marki Mercedes-Benz z certyfikacją na sprzedaż sportowych samochodów Mercedes-AMG. amochody Mercedes-AMG znajdowały i znajdują swoich zwolenników także na Podkarpaciu – mówi Marek Zajko, Dyrektor Handlowy Salonu Mercedes-Benz. Nie dziwi zatem fakt, że w salonie firmy Danuta i Ryszard Czach przy ul. Krakowskiej 32 w Rzeszowie, pojawiła się specjalna ekspozycja – butik dedykowany samochodom Mercedes-AMG.
S
T
o kolejna duża inwestycja właścicieli firmy i pierwszy tego typu projekt zrealizowany w Polsce. Jego główne akcenty mają nas przenieść w świat wyścigów samochodowych – mówi Marek Zajko. Jest więc i główny bohater – Mercedes C 63 AMG S – jego ekspresyjny design nadwozia sprawia, że już na postoju można poczuć dynamikę tego samochodu. Właśnie dojechał do mety, zostawiając na dojeździe wyraźne ślady dynamicznego hamowania. Obok, w uchwyconym kadrze z pit-stopu, stoją przygotowani do wymiany opon mechanicy AMG Petronas Formula One Team. To nie jedyny model AMG, który wyeksponowany będzie w salonie. W najbliższym czasie dołączy do niego jeszcze kilka innych sportowych aut Mercedes-AMG. Samochody to nie jedyne atuty, jakie daje AMG Performance Center. Na Klientów czekają bardzo dobrze wykwalifikowani doradcy oraz profesjo-
nalny serwis. Butik AMG to także samochody testowe – a więc możliwość wypróbowania samochodów AMG – do tej pory niedostępna w Rzeszowie. To także niezapomniane eventy regularnie przybliżające fascynujące walory marki czy imprezy wyścigowe ze specjalnymi kartami wstępu kategorii VIP. To także platforma cyfrowa zapewniająca dostęp do newsów z pierwszej ręki oraz ciekawych informacji dla wtajemniczonych. Spróbować sił na torze wyścigowym
O
d sezonu 2012 trzy litery AMG są synonimem najwyższych sportowych osiągów w Formule 1 – wielkich sukcesów. Już dziś w firmie Danuta i Ryszard Czach samochody Mercedes-AMG stanowią około 12 proc. wszystkich sprzedawanych modeli. W Polsce – to 8 proc.
Z
myślą o przyszłych nabywcach samochodów marzeń lub tych, którzy chcą posmakować jazdy samochodami, powstał AMG Driving Academy. Jego kadrę stanowią doświadczeni kierowcy wyścigowi – instruktorzy z odpowiednimi certyfikatami AMG, których w całej Polsce jest jedynie siedmiu. AMG Driving Academy to więcej niż jazda testowa – to unikalny program pozwalający na rozwijanie indywidualnych umiejętności kierowcy na torze wyścigowym w Kielcach i Poznaniu takimi samochodami jak: AMG GT S, CLS 63 S 4 MATIC, AMG C 63 S Coupe, AMG A 45 4MATIC. Zainteresowani mogą wybierać spośród różnych poziomów szkolenia. Ciekawostką są specjalne szkolenia dla kobiet AMG Lady – Training. Odbywają się na torze w Kielcach, a ich uzupełnieniem są zabiegi w Wellness & SPA i ekskluzywna noc saunowa.
Aby osobiście poczuć wszystkimi zmysłami, czym jest Mercedes-AMG, trzeba osobiście odwiedzić salon Danuta i Ryszard Czach mieszczący się w Rzeszowie przy ul. Krakowskiej 32, tel. 17 860 12 20.
Auto Moto i Serwis | IV 2016 5
Są droższe, ale... Warto wybierać części oryginalne
K
ażdy samochód, nawet ten z najwyższej półki, czasem ulega awarii. Choć bardzo tego nie lubimy, musimy wtedy skorzystać z usług mechanika. Do wyboru mamy na szczęście autoryzowane stacje obsługi, renomowane warsztaty lub znajomego mechanika. Ale to dopiero początek naszej przygody z „awarią”, która zazwyczaj związana jest z wydatkiem konkretnej kwoty. Musimy bowiem zdecydować, czy mechanicy skorzystają z oryginalnych części producenta samochodu czy też z nowych zamienników oryginalnej części. Ten ostatni krok tylko z pozoru opiera się na prostej wyliczance: decyduję się na zamiennik części, bo jest dużo tańszy, nie kupuję oryginalnej części, bo jest znacznie droższa!
tę, aby w jego pojeździe założyć na obie osie oryginalne tarcze i klocki. Zagwarantowałem klientowi, że po wystąpieniu, i tym razem, piszczenia klocków hamulcowych, zostaną one zdemontowane na koszt serwisu i nie będzie za nie płacił. – Nie byłem zaskoczony, gdy po wielu próbach żadne piski się nie pojawiły – dodaje W. Cisło. żytkownik Mercedesa pozostał z pytaniem, w jaki sposób próbować odzyskać pieniądze za zakupione wcześniej i użytkowane zestawy tarcz z klockami. Chcąc wybrać drogę sądową, naraziłby się na powoływanie rzeczoznawców i długotrwały proces. A czas, szczególnie wśród ludzi biznesu, którzy dominują wśród nabywców pojazdów Mercedes-Benz, jest dziś najcenniejszy.
U
Diabeł tkwi w szczegółach Jeszcze raz czas – Z własnych doświadczeń mogę opowiedzieć o kłopotach jednego z kierowców, które były związane z materiałami eksploatacyjnymi, dokładnie tarczami i klockami hamulcowymi – mówi Witold Cisło, szef serwisu w firmie Danuta i Ryszard Czach, Autoryzowany Dealer i Serwis Mercedes-Benz (obsługujący marki Mercedes-Benz i Mazda). – Kupione jako zamienniki, oczywiście nowe, pełnowartościowe, na fakturę, dawały bardzo niekomfortowy efekt. Otóż, gdy układ hamulcowy został rozgrzany, pojawiał się pisk dochodzący z okolic tarcz hamulcowych. Klient zgłosił się do naszego serwisu, gdy użytkował już trzeci zestaw tarcz i klocków. Tym razem od kolejnego już producenta zamienników. Kilkanaście mocniejszych hamowań powodowało ponownie irytujące piszczenie. Nie pozostało mi nic innego, jak złożyć klientowi ofer-
Klienci serwisu w firmie Danuta i Ryszard Czach, Autoryzowany Dealer i Serwis Mercedes – Benz, cenią sobie fakt, iż decydując się na odwiedziny w tutejszej placówce, wiedzą, kiedy część zamienna będzie czekała na ich samochód. – W serwisie obu marek, MercedesBenz i Mazda, wprowadzono tzw. apteczki – mówi W. Cisło. – Oznacza to, iż musimy mieć na stanie 100 proc. części zamiennych uznanych przez importera jako kluczowe dla utrzymania właściwego rytmu pracy na warsztacie, a tym samym dla spełnienia oczekiwań klientów. Apteczki Mercedesa i mazdy powstały na podstawie informacji zebranych z krajowych sieci dealerskich. Gdy jakaś część zamienna zostaje wykazana w raportach stacji serwisowych jako sprzedawana częściej niż założone minimum, pojawia się w apteczce.
Na bieżąco mamy dostęp do materiałów eksploatacyjnych popularnych modeli Mercedesa. Do rzadko spotykanych modeli, których po polskich drogach jeździ kilka sztuk, materiały eksploatacyjne sprowadzane są z krajowego magazynu. Jeśli zamówienie na części zostanie złożone do godz. 17.30, wówczas w naszym magazynie w Rzeszowie pojawią się one rano następnego dnia. Trzy dni (robocze) to natomiast czas, którego serwis potrzebuje na sprowadzenie na Podkarpacie zapasowej części do Mercedesa z magazynu globalnego marki mieszczącego się w Niemczech (w Belgii – w przypadku Mazdy). Argumenty „za”
O
ryginalne części zamienne, zamontowane w serwisie Mercedes-Benz, objęte się dwuletnią opieką gwarancyjną bez limitu przebiegu. Gwarancja obejmuje także wszystkie ujawnione wady części (jakościowe, wykonawcze bądź montażowe) i ewentualnie pokrycie kosztów uszkodzeń wtórnych, jeśli takie wynikają jednoznacznie z awarii konkretnej części zamiennej. ►
Auto Moto i Serwis | IV 2016 7
T
o nasz bardzo ważny argument, który przedstawiamy klientom zastanawiającym się czy skorzystać z zakupu części oryginalnych – mówi Witold Cisło. – W starszych modelach samochodów zdarzają się np. awarie silników. Możemy ich właścicielom zaoferować np. agregaty nowe lub używane – zregenerowane w warunkach fabrycznych. Są one również objęte dwuletnią opieką gwarancyjną producenta, bez limitu kilometrów. I, co bardzo istotne, mają korzystną cenę dla klienta. Mamy też ofertę odkupu silnika uszkodzonego. Jeśli klient zostawia nam taki silnik w rozliczeniu, wówczas otrzymuje od nas lepsze warunki zakupu nowego agregatu. Niektóre oferty są całkowicie uzależnione od pozyskania agregatu uszkodzonego. Dwuletnia opieka gwarancyjna na zakupione części dotyczy również aut, które nie były zakupione w naszej sieci dealerskiej, ani też nie były w niej serwisowane. Jeśli pojazd z nowym silnikiem, u nas zakupionym, będzie od momentu jego zamontowania regularnie serwisowany przez autoryzowany serwis, nabywa praw do dwuletniej opieki gwarancyjnej, bez limitu przebiegu na ten silnik właśnie. Dla użytkowników starszych Mercedesów Po naszych drogach jeździ spora liczba pojazdów Mercedes-Benz starszych wiekiem. Ich użytkownicy cenią sobie ogromnie markę pojazdu. W wie-
lu przypadkach właścicieli tych aut nie stać na regularne wizyty w autoryzowanych stacjach obsługi lub na wykonywanie poważniejszych napraw. – Przychodzą do naszego serwisu i uczciwie pytają, co możemy zaproponować? Staramy się zawsze złożyć im ofertę, która będzie adekwatna do ich możliwości finansowych – mówi Witold Cisło, szef serwisu w firmie Danuta i Ryszard Czach, Autoryzowany Dealer i Serwis Mercedes-Benz. – Np. w celu obniżenia klientowi ceny za usługę, wykonujemy ją w czasie, gdy w serwisie mamy mniejsze obłożenie – w godzinach wieczornych, do godz. 22. Oferujemy też możliwość zakupu, zamiast nowego, oryginalnego podzespołu zregenerowanego w warunkach fabrycznych. Do prac naprawczych przy starszych modelach aut naszych klientów kierujemy mechaników z dużym doświadczeniem, dobrze wyszkolonych, którzy znają niuanse rozwiązań technicznych.
L
Bez przykrych niespodzianek
ojalny klient, korzystający regularnie z autoryzowanego serwisu, jest bardzo ceniony w Mercedes-Benz. – Nasi klienci cenią swoją mobilność. Trudno im funkcjonować bez samochodu. W przypadku oczekiwania na realizację usługi w serwisie zawsze otrzymują możliwość skorzystania z auta zastępczego, tak aby mogli realizować swo-
je plany zawodowe i prywatne. Także w przypadku konieczności napraw za granicą udzielamy im wsparcia. Ostatnio mieliśmy przypadek, kiedy w serwisie niemieckim wykonywano naprawę auta kupionego i serwisowanego u nas. Kierowca nie miał przy sobie dostatecznej kwoty euro, aby pokryć koszty naprawy w niemieckim serwisie Mercedes-Benz. Dokonaliśmy poręczenia za pośrednictwem naszych kontaktów firmowych.
N
Nie ma lekko
a podkarpackim rynku nowych części zamiennych zmotoryzowani mają w czym wybierać. Nie brakuje warsztatów naprawczych oferujących pełną gamę usług, a i z dostępnością części zamiennych nie ma problemów. W Rzeszowie funkcjonuje oddział firmy Inter Cars, jednego z potentatów w zakresie obrotu częściami zamiennymi w kraju, są też bardzo liczne punkty regionalnej sieci SZiK, oferujące również bogaty asortyment części zamiennych. – Olbrzymia konkurencja na rynku części zamiennych jest korzystna dla zmotoryzowanych. Nas dopinguje ona do przygotowywania coraz bardziej atrakcyjnych programów lojalnościowych: udogodnień, rabatów, wsparcia w każdym momencie, gdy użytkownik samochodu ma kłopot – mówi W. Cisło. Tekst Janusz Pawlak
Dlaczego warto pamiętać o wymianie oleju w samochodzie Alfabet każdego kierowcy W czasach narodzin motoryzacji, gdy przejazd czterokołowca przez wieś traktowany był jak lot czarownicy na miotle, obowiązki kierującEGO sprowadzały się nie tylko do zapewnienia paliwa do pojazdu. Musiał umieć naprawiać psujący się non stop wehikuł, a np. w Anglii wynająć człowieka, który pędził z flagą przed prychającym pojazdem, by ostrzec ludność przed dziwacznym wynalazkiem.
D
zisiaj, gdy bez motoryzacji świat istnieć nie może, obowiązki kierowcy nie są już tak skomplikowane. W jego alfabecie powinności związanych z użytkowaniem samochodu znajduje się jeszcze kilka liter. Jedna z nich to „O” – czyli olej, druga to „F” – czyli filtr paliwa. Zacznijmy od literki „O” Oczywista to oczywistość, że olej w samochodzie jest rzeczą tak samo ważną jak paliwo. Niby o tym wszyscy wiemy. Gdy mamy natomiast odpowie-
10 IV 2016 | Auto Moto i Serwis
dzieć na pytanie, jak często zmieniać olej w naszym aucie, zaczynamy mieć wątpliwości. Część odpytywanych kierowców, pamiętająca czasy motoryzacji PRL, odpowie, że trzeba to robić po przejechaniu 10 tys. kilometrów. Ówczesne samochody rodem z krajów demokracji ludowej, nie należały do motoryzacyjnych – silnikowych nowości. Kierowcy młodsi wiekiem będą obstawali za wymianą oleju np. co dwa lata, bo mamy nowoczesne auta, których silniki „nie biorą” oleju. A jak, zdaniem fachowców, powinna wyglądać nasza troska o olej?
Rzuć okiem na instrukcję obsługi
T
o, kiedy musimy wymienić olej w naszym samochodzie, najlepiej określa instrukcja obsługi. (Samochód też sam przypomina nam o oleju, gdy zaczyna go brakować). W instrukcji wyczytamy więc, że winniśmy to robić nie rzadziej niż podane w niej okresy eksploatacji. W instrukcji mamy także czasem informację, że wymian musimy dokonywać częściej, jeśli wóz eksploatowany jest w ekstremalnych warunkach.
Nowe samochody – lepsze oleje
W
ostatnich dwudziestu latach konstruktorzy i producenci aut dokonali niebywałego skoku technicznego. Dzisiejsze samochody, dokładnie ich silniki, są precyzyjnymi urządzeniami, nie potrzebują już, abyśmy wymieniali olej co 10 tys. przejechanych kilometrów. Po drugie, same oleje, których używamy do smarowania silników, przeważnie syntetyki, to również substancje bardzo odróżniające się parametrami (wytrzymałością) od tych (naturalnych) stosowanych jeszcze 25-30 lat temu. Są w stanie znacznie dłużej wypełniać swoje funkcje smarne. Czarny nie oznacza zły W powszechnym obiegu motoryzacyjnej braci funkcjonowało kiedyś przekonanie, że olej należy wymieniać, kiedy na szabelce spostrzeżemy czarny jego kolor. Tak może i było w przypadku olejów naturalnych. W przypadku syntetyków szybkie ciemnienie oleju zaświadcza o możliwości zabierania zanieczyszczeń pozostających później na filtrze.
uważa to za dobry, sprawdzony sposób troski o swój samochód. Za tą nadgorliwością przemawia zestawienie ceny oleju używanego do wymiany i koszt ewentualnej naprawy silnika w przypadku uszkodzenia związanego z nieodpowiednim stanem oleju w naszym samochodzie. Rachunek ekonomiczny działa tu najlepiej na wyobraźnię.
Internet może pomóc
„F” – jak filtr oleju
J
eśli użytkujemy samochód, który nabyliśmy bez instrukcji obsługi, wszelkie wątpliwości odnośnie do długości okresu pomiędzy wymianami oleju rozwieje wyszukiwarka olejów w Internecie. Po wpisaniu w wyszukiwarce nazwy oleju, otrzymamy wszelkie niezbędne informacje. To przekonywujący argument Nawet jeśli jeździmy nowoczesnym samochodem i stosujemy nowoczesne oleje, nie będzie grzechem, gdy o wymianie oleju będziemy pamiętali raz w roku. Tak postępuje wielu kierowców i
M
ała, niepozorna rzecz, jaką jest filtr oleju, spełnia ogromnie ważną funkcję w samochodzie. Wyłapuje zanieczyszczenia oleju, które mogą uszkodzić nasz silnik, jak również wyłapuje zanieczyszczenia, mogące dostać się do silnika z zasysanego powietrza. To, kiedy należy zabrać się za wymianę oleju, określają przepisy eksploatacyjne samochodów. Tam też podane są informacje o typie filtra oleju zastosowanym w naszym pojeździe. Każdemu zmotoryzowanemu winno to wejść w krew, iż wraz z wy-
mianą oleju dokonujemy wymiany filtra oleju. Najczęściej dokonujemy tego raz w roku. Zakup nowego filtra to również symboliczny wydatek w porównaniu do ceny, jaką zapłaciliśmy za auto. Sporym ułatwieniem dla kierowców są teraz akcje promocyjne stosowane przez sprzedawców olejów, którzy w cenie wyrobu bardzo często oferują również jego wymianę. I jeszcze raz „F” – jak filtr powietrza
O
ile nie mamy zazwyczaj wątpliwości co do częstotliwości wymiany filtrów oleju, to zazwyczaj totalnie zapominamy o konieczności troski o filtr powietrza. A przecież nasz samochód do prawidłowego cyklu pracy zasysa w ciągu godziny kilkanaście tysięcy metrów sześć. powietrza. Powietrza, w którym nie brakuje zanieczyszczeń. Nic więc dziwnego, iż o filtrze powietrza przypominamy sobie zwykle wtedy, gdy zaczynamy mieć problemy z autem. Zabrudzony ponad miarę filtr powietrza dopuszcza do silnika drobiny zanieczyszczeń, przyczyniające się do obniżenia żywotności silnika. Chcąc tego uniknąć, warto o filtr powietrza troszczyć się równie często jak o filtr oleju. Janusz Pawlak
Auto Moto i Serwis | IV 2016 11
Wiesław Puterla.
Kariera w iście amerykańskim stylu Rozmowa z Wiesławem Puterlą, właścicielem firmy WATKEM w Rzeszowie
Dla funkcjonowania na rynku przedsiębiorstwa bardzo ważną sprawą jest jego nazwa. Znak rozpoznawczy, z którym kojarzymy produkty, wyroby itd. Skąd wzięła się wzbudzająca zaciekawienie nazwa WATKEM? azwa firmy to pierwsze litery imion członków mojej rodziny: Wiesław, Agnieszka, Tomek, Krystyna, Ewa, Marcin. Syn Bartek, który urodził się już po powstaniu firmy, aby nie był pokrzywdzony, ma stację paliw nazwaną jego imieniem. Teraz do nazw stacji dodaję także imiona wnuków. Zresztą wszyscy pełnoletni członkowie rodziny zatrudnieni są w WATKEM-ie. Pracujemy w rodzinnym biznesie. Kiedy rozpoczynał Pan działalność na rynku paliw?
N
To był dokładnie 1990 rok… Czas narodzin polskiej przedsiębiorczości. Każdy patrzył, gdzie by tu się załapać, w jakiej branży zaryzykować i rozpocząć działalność. Na początku kupiłem cysternę do przewozu paliw. Dlaczego zdecydował się Pan na handel benzyną? Gdy zabierałem się za biznes, prywatnych stacji paliw praktycznie nie było. Dopiero powstawały. Najpierw dzierżawiłem stacje po upadających przedsiębiorstwach w okolicach Jarosławia. Uruchomiłem też przy ul. Hetmańskiej w Rzeszowie kontenerową stację paliw. Za dostawę paliwa płaciło się gotówką. W tamtych czasach, gdy ktoś miał dostęp do paliwa i znajomości, zarobił szybciej niż teraz. Robiłem wszystko małymi kroczkami, bo nie miałem pieniędzy na większe inwestycje. Tak, jak w Ameryce – latami trzeba do czegoś dochodzić. Nie ma nic od razu. Odwiedzający mnie urzędnicy mówili: a tu koncern taki a taki buduje piękny obiekt,
tam Orlen. Odpowiadałem im, że za jakiś czas i ja zbuduję stację z prawdziwego zdarzenia. W miejscu, gdzie dzisiaj stoi Shell, planowałem zbudowanie dużej stacji. Projektant zaplanował imponujący obiekt, ale za 20 mln zł. Skąd miałem wziąć taką kwotę?! Przegrałem z dużym, światowym koncernem. Z wykształcenia jestem kierowcą… Dzisiaj Pana firma to m.in. 7 stacji paliw, 7 stacji diagnostycznych pojazdów, salon sprzedaży samochodów marki Opel, hotel Zimowit. Kariera w iście amerykańskim stylu. ozpoczynałem działalność za własne pieniądze. Nikt mi nic nie dał. Cały mój kapitał to było ok. 8 tys. dolarów zarobionych na kontraktach w Libii, gdzie pracowałem w latach osiemdziesiątych. Nie wszyscy wierzą, że WATKEM powstał za pieniądze kierowcy. ►
R
Auto Moto i Serwis | IV 2016 13
W miejscowości, z której pochodzę, ludzie pytali mnie: Wiesiek, skąd ty te pieniądze wziąłeś, kto ci je dał, bo nie wierzyli, że można zbudować taką firmę jak moja z pracy własnych rąk. WATKEM znany jest w Rzeszowie i jego okolicy ze stacji paliw. To m.in. do Pana zmotoryzowani kierują swoje pretensje, że ceny paliw nie spadają gwałtownie w dół, tak jak ceny baryłek ropy na światowych rynkach. A przecież w ostatnich miesiącach byliśmy wręcz zasypywani informacjami o rekordowych spadkach cen ropy na światowych giełdach. edna baryłka to 159 l ropy. Ile zapłacimy natomiast za 1l paliwa na naszych stacjach paliw, zależy od ceny baryłki ropy na światowych giełdach, kursu dolara oraz rzeczy najważniejszej, tj. od podatków nałożonych na paliwa w kraju. Państwo pobiera więc akcyzę od każdej tony paliwa. I jest ona stała, niezależna od ceny paliwa na świecie. Ma zawsze tę samą wartość. Przykładowo, jeśli cena paliwa na świecie maleje, państwo, chcąc utrzymać wpływy do budżetu, pobiera tyle samo akcyzy od tej tańszej ropy, co pobierało od droższej. Tona jest dla akcyzy tą samą toną. Nieważne, drogą czy tanią. W paliwie mieści się jeszcze 23-proc. podatek VAT (oczywiście, zmniejszający się przy taniejących benzynach) i podatek drogowy. Handlujący paliwem w minimalnym zakresie mogą więc wpływać na cenę oferowanego produktu? Dokładnie tak… Co ciekawe, hurtowa cena paliw w ciągu roku zmieniana jest ok. 200 razy.
J
14 IV 2016 | Auto Moto i Serwis
WATKEM to już wieloletnie doświadczenie w handlu paliwami. Od czego, Pana zdaniem, zależy to, że kierowca wybiera konkretną stację paliw, że decyduje się na tankowanie w konkretnym miejscu? Teraz ma przecież ogromny wybór: sieci światowych koncernów, polscy giganci i prywatne stacje? Istotne jest miejsce zamieszkania, przyzwyczajenie i jakość obsługi oferowana przez poszczególne stacje. Dzisiaj wszyscy chcemy mieć coraz lepsze warun-
To warto wiedzieć ***
Jedna baryłka to 159 l ropy naftowej.
***
Polskie rafinerie przerabiają ropę „ciężką”, mniej wydajną, pochodzącą ze złóż rosyjskich. Ropa naftowa „lżejsza”, bardziej wydajna, pochodzi ze złóż w krajach arabskich.
***
Z jednej baryłki ropy po przeróbce w rafineriach otrzymujemy: 37 l „napędu” (oleju napędowego), 71 l benzyny i 40 l innych produktów.
ki nie tylko do mieszkania, odpoczynku, ale także i do korzystania, np. ze stacji paliw. Wszyscy patrzą także na cenę paliw. Gdy startowałem w branży, zawsze miałem ceny paliw niższe niż na stacjach Orlenu (wtedy jeszcze CPN). Podpisywałem także wtedy dużo umów z klientami indywidualnymi – transpor-
towcami, na wydłużone terminy płatności. Nie oferowano tego w państwowych stacjach paliw. Tym zdobywałem klientów. Przekonywałem do siebie. To wiązało się oczywiście z ryzykiem, bo firma mogła upaść, być niewypłacalną. Ale to jest ryzyko, z którym musi się liczyć każdy przedsiębiorca, decydując się na rozpoczęcie działalności. Dla nabywcy paliwa elementarną kwestią jest jego jakość. Czasem słyszymy, że tankuję tylko w stacji XY, bo na innej benzyniarze „chrzczą” paliwo, rozmnażają je w cudowny sposób. Czy jest to możliwe na rynku, który jest poddawany ciągłym kontrolom, a paliwo musi spełniać ściśle określone normy? o są sporadyczne przypadki. Czasem ktoś sprowadza paliwo z zagranicy. Jak jest z jego jakością? Nie wiem. W zdecydowanej większości sprzedawcy benzyn zaopatrują się w towar w tych samych hurtowniach. Mają dostęp do tego samego paliwa, o wymaganych przepisami parametrach. Ze swojej kariery przytoczę przypadek, kiedy to kontrola zakwestionowała mi pewną partię paliwa. Bodaj 10 lat temu, z początkiem roku, pojawiły się nowe przepisy określające parametry paliwa. Kupiłem w rafinerii paliwo pełnowartościowe i dano mi na to świadectwo, a okazało się, że pochodziło z rezerw. Miało niektóre parametry inne od wymaganych nową regulacją. Ryzyko poniosłem ja, a nie rafineria. Jak przewiduje Pan dalszy rozwój cen ropy? To są sprawy związane z wielką polityką, a ona jest ogromną niewiadomą. Rozmawiał Janusz Pawlak
T
Auto Moto i Serwis | IV 2016 15
Najmniejsze i najtańsze Samochodowe maluchy pilnie poszukiwane Tekst: Janusz Pawlak Zdjęcia: Archiwum producentów aut
O jakie auta pytają klienci odwiedzający podkarpackich dealerów? Odpowiedź wydaje się tylko z pozoru bardzo łatwa. Jedni szukają auta, które potrzebne będzie zarówno do dojazdów do pracy, jak i do odwożenia dzieci do szkoły oraz na rodzinne wypady za miasto. Inni szukają samochodu, który pokreśli status materialny rodziny, ugruntuje jej prestiż w gronie znajomych i przyjaciół. Jak się okazuje, w salonach nie brakuje także klientów definiujących swoje potrzeby motoryzacyjne w dwóch wyrazach: najtańsze i najmniejsze. Idąc tym tropem, sprawdziliśmy, o jakie auta mogą pytać dealerów klienci zainteresowani wydaniem na nowe auto jak najmniejszych pieniędzy.
Salon Samochodowy DAKAR – TOYOTA RZESZÓW Dealer Toyoty Model auta: AYGO
Salon Samochodowy AUTO SPEKTRUM RZESZÓW Dealer Dacia Model auta: SANDERO
Salon Samochodowy CITROEN – AUTO CENTER RZESZÓW Dealer Citroena Model auta: C3
Cena: 35 400 zł Silnik: 1,0 l benzyna/69 KM Trzydrzwiowy
Cena: 29 900 zł Silnik: 1,2 l benzyna/73 KM Pięciodrzwiowy
Cena: 39 900 zł Silnik 1,0 l benzyna/68 KM Pięciodrzwiowy
Na wyposażeniu m.in.: 6 poduszek powietrznych, światła do jazdy dziennej typu LED, systemy ABS, EBD
Na wyposażeniu m.in.: poduszki powietrzne kierowcy i pasażera, układy bezpieczeństwa ABS, ESC, AFU
Na wyposażeniu m.in.: poduszki powietrzne kierowcy i pasażera, komputer pokładowy, szyby boczne przyciemniane
16 IV 2016 | Auto Moto i Serwis
Salon samochodowy AUTO–RES Dealer Fiata Model auta: PANDA
Salon Samochodowy RES MOTORS Dealer Forda Model auta: KA
Salon Samochodowy AUTO WATKEM Dealer Opla Model auta: KARL
Cena: 36 800 zł Silnik 1,2 l benzyna/69 KM Pięciodrzwiowy
Cena: 30 600 zł Silnik: 1,2 l benzyna/69 KM Trzydrzwiowy
Cena: 35 900 zł Silnik 1,0 l benzyna/75 KM Pięciodrzwiowy
Na wyposażeniu m.in.: klimatyzacja, radio, komputer pokładowy, elektrycznie opuszczane szyby
Na wyposażeniu m.in.: klimatyzacja, radio, immobilizer, poduszki powietrzne kierowcy i pasażera, komputer pokładowy
Na wyposażeniu m.in.: światła do jazdy dziennej automatyczne, poduszki powietrzne, układ wspomagania ruchu na pochyłościach
Salon Samochodowy AUTONIX Dealer Nissana Model auta: MICRA
Salon Samochodowy AUTO-RES Dealer HYUNDAI Model auta: i 10
Salon samochodowy AUTO–RES Dealer Fiata Model auta: PUNTO
Cena: 35 600 zł Silnik 1,2 l benzyna/80 KM Pięciodrzwiowy
Cena: 38 800 zł Silnik 1,0 l benzyna/66 KM Pięciodrzwiowy
Cena: 36 800 zł Silnik 1,2 l benzyna/69 KM Pięciodrzwiowy
Na wyposażeniu auta m.in.: radio, zestaw głośnomówiący, centralny zamek, 6 poduszek powietrznych, elektrycznie opuszczane szyby
Na wyposażeniu auta m.in.: centralny zamek, immobilizer, elektrycznie opuszczane szyby z przodu, 6 poduszek powietrznych, ABS, ESP, wspomaganie kierownicy
Na wyposażeniu m.in.: klimatyzacja, elektrycznie opuszczane szyby, elektrycznie regulowane lusterkaa
Salon Samochodowy AUTO SPEKTRUM RZESZÓW Dealer Renault Model auta: TWINGO
Salon Samochodowy SKODA REX AUTO Dealer Skody Model auta: CITIGO
Salon Samochodowy AUTORUD Dealer Volkswagena Model auta: UP!
Cena: 35 900 zł Silnik 1,0 l benzyna/70 KM Pięciodrzwiowy
Cena: 35 000 zł Silnik 1,0 l benzyna/60 KM Trzydrzwiowy
Cena: 31 990 zł Silnik 1,0 l benzyna/60 KM Trzydrzwiowy
Na wyposażeniu m.in.: komputer pokładowy, 4 poduszki powietrzne, centralny zamek, układy bezpieczeństwa
Na wyposażeniu m.in.: radio, klimatyzacja, komputer pokładowy, 6 poduszek powietrznych
Na wyposażeniu m.in.: radio, elektrycznie opuszczane szyby, układy bezpieczeństwa ABS, ESP, ASP.
Auto Moto i Serwis | IV 2016 17
Fot. Archiwum Wojciecha Szczygła
Warto walczyć o sprawiedliwość Z Wojciechem Szczygłem z Przemyśla, przedsiębiorcą, który wygrał spór ze Strażą Miejską, rozmawia Janusz Pawlak
P W Często płaci Pan mandaty za przekroczenie prędkości, czy naruszenie innych przepisów ruchu drogowego?
związku z prowadzoną działalnością zawodową przejechałem przeszło 2 mln km. Obecnie mam absolutnie „zerowe” konto punktowe, wypadkowe, a nawet kolizyjne. Twierdzenie, że: „im wolniej, tym szybciej” jest moim mottem, które powtarzam sobie za każdym razem, kiedy siadam za kierownicę. Co nie wyklucza zwykłych ludzkich pomyłek – tak, jak każdemu kierowcy zdarza mi się popełniać wykroczenie. W Jaśle rok temu odnotował Pan „przygodę” z mundurowymi ze Straży Miejskiej.
18 IV 2016 | Auto Moto i Serwis
oruszam się głównie na trasie Przemyśl – Kraków – Przemyśl. 12 maja 2015 r. miałem do przejechania trasę przekraczającą 1000 km. Tym razem był to wyjazd prywatny – po zakup silnika do naszego drugiego samochodu. Poprosiłem więc brata, aby pojechał ze mną. Pokonanie takiego dystansu w pojedynkę jest dość trudne. Zmienialiśmy się za kierownicą co kilkaset kilometrów, aby nie dopuścić do zmęczenia i znużenia. W drodze powrotnej do domu dotarliśmy do Jasła. Na ul. Kazimierza Wielkiego, o godzinie 13:47 – kamery monitorujące przejazd na czerwonym świetle zarejestrowały wykroczenie, tj. wjazd i przejazd mojego pojazdu przez skrzyżowanie po zapaleniu się czerwonego światła. Tu wątpliwości nie miałem żadnych. Na przesłanej przez Straż Miejską fotografii, dokumentującej wykrocze-
nie, był mój samochód (fotografia wyłącznie tyłu pojazdu), a ja rzeczywiście byłem w tym dniu i o tej godzinie w Jaśle na ul. Kazimierza Wielkiego. Prawdziwy problem polegał na tym, że kiedy otrzymałem korespondencję po przeszło 3 tygodniach od zdarzenia – z wezwaniem do wskazania kierującego – nie byłem w stanie przypomnieć sobie, który z nas: ja czy mój brat, siedział za kierownicą. Zaznaczam, że ani razu od momentu otrzymania korespondencji – nie pomyślałem o unikaniu kary za popełnione wykroczenie. Zależało mi wyłącznie na tym, aby Straż Miejska w Jaśle przesłała mi fotografię przodu pojazdu – z wizerunkiem osoby, która w chwili popełnienia wykroczenia siedziała za kierownicą i była rzeczywistym sprawcą. Skierowałem więc do Straży Miejskiej w Jaśle odpowiednie pismo (załącznik nr 1). A może w pierwszej reakcji rozważał Pan: zapłacić i dać sobie spokój? ►
J
ak już wspomniałem – nie przyszło mi do głowy unikać odpowiedzialności. Uznałem, że po przekazaniu przez Straż Miejską w Jaśle dowodu w postaci fotografii przodu pojazdu w chwili popełnienia wykroczenia – rzeczywisty sprawca, czyli bądź ja, bądź mój brat – zapłaci mandat. Wola walki zrodziła się dopiero wtedy, kiedy w odpowiedzi na moje pismo otrzymałem sztampową odpowiedź od Straży Miejskiej w Jaśle. Jasno wynikało z niej, że nikt z pracujących tam funkcjonariuszy nie ma zamiaru zrobić nic, aby udowodnić mi winę i poszukać prawdziwego sprawcy. Zagrożono natomiast skierowaniem sprawy do sądu. W odpowiedzi, napisałem kolejne pismo (załącznik nr 2) z propozycjami rozwiązania impasu tj.: ● dostarczenie wzmiankowanego wyżej dowodu w postaci fotografii przodu pojazdu w chwili popełnienia wykroczenia – w tym przypadku rzeczywisty sprawca wykroczenia podda się karze zgodnie z obowiązującymi przepisami; ● ukaranie użytkownika wg własnego uznania spośród wymienionych użytkowników, z podaniem uzasadnienia dokonanego wyboru; ● ugodowe umorzenie postępowania – w tym przypadku wskazani użytkownicy solidarnie deklarują wpłatę kwoty 100 zł na rzecz wskazanej przez Straż Miejską w Jaśle fundacji, zajmującej się pomocą ofiarom wypadków komunikacyjnych i działaniu na rzecz bezpieczeństwa w ruchu drogowym.
powinniśmy zapominać nigdy – mając na uwadze dążenie do udowodnienia swoich racji. Spróbujmy podsumować: jak długo toczyła się sprawa ze Strażą Miejską? Od 12 maja 2015 r., tj. ujawnienia wykroczenia, do 8 stycznia 2016 r., kiedy zapadł wyrok uniewinniający mnie. Ponadto kosztami postępowania Sąd Rejonowy w Przemyślu obciążył Skarb Państwa. Jakie rady ma Pan dla tych, którzy są lub będą w podobnej sytuacji ? ak wspomniałem, warto pamiętać o tym, że to nie oskarżony musi udowodnić swoją niewinność, lecz oskarżyciel udowodnić winę oskarżonego. Ja musiałem postąpić dokładnie odwrotnie, czyli wbrew procedurom prawnym. A warto było, dla własnej satysfakcji. Pomimo wskazania przeze mnie podstawy prawnej błędnego oskarżenia, mojej propozycji polubownego rozwiązania sprawy, Straż Miejska w Jaśle nie wykazała zaangażowania w wyjaśnienie zaistniałej sytuacji. Mało tego, Skarb Państwa został narażony na koszty postępowania sądowego. Zwróciłem się do Urzędu Miasta w Jaśle z prośbą o: ● ukaranie funkcjonariusza Straży Miejskiej za zaniedbania w zakresie wyjaśnienia mojego przypadku, ● wyjaśnienie procedur przetargowych na użytkowanie systemu rejestracji wykroczeń przy ul. Kazimierza Wielkiego w Jaśle (użytkowanie systemu, który nie jest w stanie jednoznacznie i zgodnie z prawem definiować sprawców, jest co najmniej dyskusyjne).
N J iestety, ze Straży Miejskiej w Jaśle otrzymałem jedynie krótkie pismo informujące o skierowaniu wniosku o ukaranie do Sądu Rejonowego w Jaśle, z art. 96 par. 3 Kodeksu Wykroczeń. Konsekwencją tego wniosku był wyrok nakazowy Sądu Rejonowego w Jaśle z 29 lipca 2015 r., w którym uznano mnie winnym popełnienia wykroczenia z art. 96 par. 3 Kodeksu Wykroczeń. Ukarano mnie grzywną 400 zł oraz kosztami dodatkowymi – 90 zł. Od wyroku tego odwołałem się. Sprawę ze względów logistycznych skierowano do Sądu Rejonowego w Przemyślu. 8 stycznia 2016 r. Sąd Rejonowy w Przemyślu – po rozpoznaniu sprawy – prawomocnym wyrokiem - uniewinnił mnie. Kto Pana wspierał merytorycznie w sporze ze Strażą Miejską? Korzystał Pan z konsultacji prawnika, a może wystarczył tylko Internet?
O
dnalezieniu podstaw prawnych i interpretacji prawnych, poświęcałem długie godziny po pracy. Szukałem informacji w Internecie. Moją determinację w udowodnieniu swojej racji podsycała obojętność funkcjonariuszy Straży Miejskiej w Jaśle. Rzadko zdajemy sobie sprawę z tego, że to nie oskarżony musi udowodnić swoją niewinność, lecz oskarżyciel udowodnić winę oskarżonego. O tej procedurze prawnej nie
Konkretnej odpowiedzi na pytania nie otrzymałem. Musiałem się zadowolić stwierdzeniem przedstawiciela UM w Jaśle, pana Pawła Rzońcy, że dopilnowano wszystkich procedur wyjaśniających przypadek.
Z treścią pism przygotowanych przez Pana W. Szczygła można zapoznać się na stronie: http://poradnikbudowlany.eu/zawsze-mandat-sie-nalezy-przedsiebiorca-wygral-spor-ze-straza-miejska/
Wojciech Szczygieł od 10 lat prowadzi niewielką firmę transportową specjalizującą się w dostawach mebli ze sklepów IKEA na terenie województwa podkarpackiego. Realizuje również zlecenia transportowe na terenie kraju i za granicą.
Auto Moto i Serwis | IV 2016 19
Wysokość mandatów w Europie za przekroczenie prędkości o 20 km/h
Jaki mandat
Kraj
Wysokość mandatu
Norwegia
od 1750
Słowacja
od 630 zł
Wielka Brytania
od 550 zł
Estonia
od 500 zł
Czechy
od 500 zł
Niemcy
od 150 zł
Austria
od 125 zł
Polska
do 100 zł
Wysokość mandatów w Europie za przekroczenie prędkości o 50 km/h Kraj
Wysokość mandatu
Wielka Brytania
do 13 860 zł
zapłacimy za granicą
Austria
do 9 150 zł
Norwegia
od 3 950 zł
Z
Estonia
do 3 350 zł
Słowacja
od 2 750 zł
Niemcy
od 1 000 zł
Czechy
od 800 zł
Polska
do 500 zł
apewne większość kierowców, planując zagraniczny wyjazd samochodem sprawdza taryfikatory mandatów w krajach, przez które ma przebiegać trasa przejazdu. Z danych Europejskiego Systemu Wymiany Informacji o Kierowcach wynika, że wyjeżdżając z Polski rzadziej łamiemy przepisy ruchu drogowego. Powodem są głównie ich dużo wyższe niż w Polsce stawki oraz problemy logistyczne po zatrzymaniu prawa jazdy lub samego pojazdu. Na naszych drogach wiemy, czego się spodziewać, natomiast za granicą nasza wiedza o konsekwencjach jest mniejsza, a często żadna. Za granicą możemy spodziewać się znacznie wyższych mandatów i to odstrasza kierowców od przekraczania dopuszczalnej prędkości. W Polsce za każde 10 km/h powyżej limitu, mandat rośnie o 100 zł. Ile zapłacimy w poszczególnych krajach mandatu za najczęstsze wykroczenia, przedstawia tabela obok. Stawki są iście europejskie, ale warto je znać, gdy się wybieramy na długi weekend czy wakacyjny urlop.
Wysokość mandatów w Europie za przejazd na czerwonym świetle Kraj
Wysokość mandatu
Wielka Brytania
do 5 450 zł
Estonia
do 3 350 zł
Norwegia
2 500 zł
Słowacja
630 zł
Polska
do 500 zł
Czechy
od 420 zł
Niemcy
od 375 zł
Austria
od 290 zł
Wysokość mandatów w Europie za wyprzedzanie na zakazie
20 IV 2016 | Auto Moto i Serwis
Kraj
Wysokość mandatu
Norwegia
2 500 zł
Estonia
do 1650 zł
Czechy
od 850 zł
Słowacja
630 zł
Wielka Brytania
od 550 zł
Polska
300 zł
Austria
od 300 zł
Niemcy
od 125 zł
Przegląd jednośladu przed nowym sezonem
Początek astronomicznej wiosny już za nami, część motocyklistów już wyjechała na ulice, jednak jeszcze sporo jendośladów dalej czeka na sezon w garażu. Na co zwrócić uwagę? Co warto poddać kontroli?
Akumulator
A
kumulatory długo zachowują swoją sprawność techniczną, jednakże są też wymagające pod względem umiejętnej i regularnej obsługi okresowej. Zaniedbania serwisowe tej części maszyny mogą owocować problemami z codziennym użytkowaniem motocykla – to od niej uzależniony jest między innymi alarm i rozrusznik, bez których będziemy mieć problem z udaniem się w podróż.
22 IV 2016 | Auto Moto i Serwis
Zgłębienie podstawowej wiedzy dotyczącej tej części maszyny pozwoli uniknąć część niepotrzebnych błędów. Jednoślad zimą z reguły stoi nieużywany – to właśnie w tym okresie pozostawiona na pastwę losu bateria dokonuje powolnego unicestwienia. Wiosną okazuje się, że motocykl „nie kręci”, a próby ładowania prostownikiem nie pomagają. Aby uniknąć tej przykrej sytuacji, warto wymontować akumulator z motocykla, zimując go w pokojowej temperaturze. Niska tempera-
tura przyspiesza proces rozładowywania się baterii. Wyróżniamy dwa typy akumulatorów: kwasowe i żelowe. Akumulatory kwasowe wymagają regularnej obsługi – sprawdzenia poziomu i gęstości elektrolitu, natomiast w przypadku akumulatorów żelowych nie jest wymagana konserwacja elektrolitu przez użytkownika. Dzięki temu rozwiązaniu baterie żelowe mogą być zalane tylko raz, a wieczko jest niedemontowane – zapewnia to szczelność akumu-
latora, a co za tym idzie, również i możliwość pracy w każdej pozycji. Użytkownik powinien dbać jedynie o okresowe doładowywania oraz utrzymanie czystości. Przepalanie motocykla w zimie W wielu publikacjach w Internecie można natknąć się na błędne przekonanie o konieczności przepalania silnika podczas zimy, jak i o przegazowywania silnika. Nie należy tego robić. Zimny, metalowy blok silnika, jak i części jego osprzętu, są wyjątkowo podatne na uszkodzenia. Szczególnym momentem są pierwsze (po dłuższym zimowym postoju) chwile od uruchomienia. Negatywne skutki najbardziej wi-
doczne są w jednostkach czterosuwowych, posiadających miski olejowe. Niska temperatura sprawia, że olej silnikowy gęstnieje, a w jego strukturze uwidacznia się zawiesina w postaci zanieczyszczeń konsystencji oleju, powodująca, że wyjątkowo trudne jest rozprowadzenie oleju na powłoce tłoka. Skutkuje to pracą jednostki napędowej niemal na sucho, co powoduje mikrozatarcia na pierścieniach oraz cylindrze. Nie ma gorszego rozwiązania niż przepalanie silnika na wysokich obrotach. Wysokie parametry pracy w początkowej fazie rozruchu silnika dodatkowo działają destrukcyjnie na wszystkie elementy zimnej jednostki. dpalając silnik w zimnej temperaturze, nie spiesz się. Zanim ruszysz motocykl z miejsca, poczekaj, aż ciśnienie oleju i temperatura silnika osiągną odpowiednie, zalecane przez producenta, parametry. Faktem jest, że rozgrzanie silnika doprowadza do odparowania (destylacji) wilgoci oraz substancji obcych z oleju silnikowego, jak również świecy i wydechu, jednak, aby tak się stało, potrzebna jest wysoka temperatura wewnątrz silnika. W zimie ten proces jest prawie niemożliwy. Silniki dwusuwowe są natomiast inną, techniczną konstrukcją, która zapewnia prawidłowe smarowanie od samego początku. Najlepszym rozwiązaniem w przypadku silników czterotaktowych będzie
O
jednorazowy zimny, a zarazem pozimowy rozruch. Nie zapomnijmy wcześniej wymienić olej. Świece Rozpoczynając sezon nie możemy zapomnieć o sprawdzeniu świec zapłonowych. Podpowiadamy, na co zwrócić uwagę podczas przeglądu świec i co nam taki przegląd może powiedzieć:
Elektrody i izolator są pokryte czarną sadzą (świeca okopcona)
Możliwe przyczyny: Zbyt bogata mieszanka paliwowa, nieczysty filtr powietrza, uszkodzone ssanie, motor używany na krótkich dystansach, świeca nie rozgrzewa się prawidłowo – jej wartość cieplna jest zbyt niska. Możliwe skutki: Uszkodzenie katalizatora w skutek dostania się do niego niespalonego paliwa, nierówna praca silnika, problemy z rozruchem na zimno. Wnioski: Sprawdź, czy ssanie jest włączone, a gaźnik jest właściwie ustawiony. Oczyść lub wymień filtr powietrza.
Elektrody nadtopione i obrośnięte nagarem
Możliwe przyczyny: Nieprawidłowo ustawiony zapłon, który doprowadził do przegrzania silnika, uszkodzone zawory lub/i moduł zapłonowy, niska jakość paliwa, świeca źle dokręcona. ►
Auto Moto i Serwis | IV 2016 23
Możliwe skutki: Awaria silnika (przed jej wystąpieniem zauważalny jest spadek mocy). Wnioski: Zweryfikuj skład mieszanki paliwowej, sprawdź ustawienie zapłonu, wkręć nową świecę zapłonową (pamiętaj o dokręceniu jej z odpowiednim momentem obrotowym!)
Izolator jest pokryty brązowożółtymi błyszczącymi plamkami, których barwa może się zmieniać Możliwe przyczyny: Podobne do popiołu osady tworzą dodatki do oleju silnikowego i benzyny. Możliwe skutki: Przewodzenie prądu przez osady podczas odkręcenia manetki gazu. Wnioski: Regulacja składu mieszanki paliwa.
Środkowa elektroda pokryta pęcherzykami (nadtopiona), izolator wygląda jak gąbka
Możliwe przyczyny: Osad w komorze spalania i na świecy zapłonowej wytworzony przez dodatki (w szczególności w oleju silnikowym). Możliwe skutki: Uszkodzenie silnika wskutek nagromadzonego osadu, który może spowodować samozapłon żarowy i w efekcie spadek mocy. Wnioski: Sprawdzenie poprawności ustawienia silnika. Jeżeli to nie pomaga, to zmiana gatunku oleju silnikowego.
Obudowa świecy, izolator i elektrody pokryte czarnym niespalonym olejem Możliwe przyczyny: Zużyte pierścienie tłokowe, cylinder i prowadnice zaworów. Zbyt wysoki poziom oleju w komorze spalania. Możliwe skutki: Przerwy w zapłonie, które mogą doprowadzić do zwarcia. Wnioski: Remont silnika.
Złamana końcówka izolatora
Możliwe przyczyny: Przegrzanie świecy, mogące być skutkiem między innymi zbyt wczesnego zapłonu, uszkodzone zawory, bądź moduł zapłonowy, sadza w komorze spalania, za niska wartość cieplna świecy, czy źle dokręcona świeca. Możliwe skutki: Obniżenie mocy silnika, przerwy w zapłonie. Wnioski: Dokręć świece, zweryfikuj ustawienia zapłonu, sprawdź skład mieszanki paliwowej.
Możliwe przyczyny: Mechanicznie uszkodzenie świecy – rozpoczyna się od drobnego pęknięcia. Osad między izolatorem a środkową elektrodą w skrajnym przypadku może doprowadzić do odłamania końcówki izolatora. Możliwe skutki: Przerwy w zapłonie, spalanie detonacyjne (stukowe). Wnioski: Wymiana świecy na nową.
Możliwe przyczyny: Wadliwa świeca, przeciążenia termiczne, złe warun-
Osad na elektrodzie, przypominający białą narośl
24 IV 2016 | Auto Moto i Serwis
Ubytki na elektrodzie masowej lub/i środkowej
ku przepływu mieszanki w komorze spalania, będące konsekwencją nagromadzonego osadu, agresywne dodatki do oleju i paliwa. Możliwe skutki: Utrudniony rozruch, pukanie w silniku, przerwy w zapłonie (szczególnie podczas przyspieszania). Wnioski: Wymiana świecy na nową. Przed pierwszą przejażdżką: Kontrola ciśnienia w kołach – nawet ze szczelnej opony może zejść powietrze, wynika to z dużo mniejszej powierzchni cząstek powietrza od porów istniejących w powierzchni gumy. Łańcuch napędowy – nawet jeżeli jesienią założony był nowy napęd, w wielu przypadkach na wiosnę łańcuch może być pokryty delikatnym rudawym nalotem taki wystarczy nasmarować smarem do łańcuchów. Klamki hamulcowe – przed pierwszą jazdą konieczne jest sprawdzenie, czy po kilkukrotnym naciśnięciu i puszczeniu hamulców pojazd nie ma oporów w toczeniu. Jest to skutek odparowywania drobinek płynu hamulcowego z gumek uszczelniających tłoczki w zacisku – to właśnie w tym miejscu może powstać osad, który utrudni ruch klamki hamulca. O ile przy wciskaniu nie będzie to uciążliwe ze względu na użycie dużej siły, o tyle po puszczeniu hamulca nie zawsze może on odbić (pozostawiając hamulce w stanie aktywnym), dlatego też należy sprawdzić również ten element przed pierwszą jazdą. Autor: Przemysław Szymański
Przekraczają dozwoloną prędkość w terenie zabudowanym o 50 km/h i nie tracą prawa jazdy Polskie prawo pełne jest bubli. Jeden z nich pozwala piratom drogowym zatrzymać prawo jazdy w sytuacji przekroczenia ograniczenia prędkości o ponad 50 km/h w terenie zabudowanym. Podczas zatrzymania przez policję za szybką jazdę nie okazują prawa jazdy, przekonując, że zostało w domu. Policjant nie może zatem fizycznie zatrzymać dokumentu, a starosta – wydać decyzji administracyjnej o zatrzymaniu „prawka” na trzy miesiące. W takiej sytuacji jedyną karą jest mandat 50 zł za brak dokumentu, i maksymalnie 500 zł mandatu za zbyt szybką jazdę oraz do dziesięciu punktów karnych. Jednak kierowca nie traci cennego dokumentu.
S
kąd ten problem? Otóż, przepis nakazujący fizyczne zatrzymanie dokumentu na drodze miał obowiązywać jedynie do 3 stycznia 2016 r. Jednak nowelizacja z grudnia 2015 r., która przesunęła w czasie rozbudowę CEPIKu (Centralna Ewidencja Pojazdów i Kierowców), przedłużyła jego działanie do 31 grudnia 2016 r. Taka sytuacja oznacza, że jeśli policjant na drodze nie zatrzyma prawa jazdy, to starosta nie może wydać decyzji o jego zatrzymaniu na trzy miesiące, ani nakazać kierowcy jego zwrotu. To nie pierwszy dowód na to, że wprowadzone w życie przepisy są pisane „na kolanie” i są bublem prawnym, najprawdopodobniej niezgodnym z konstytucją. Od wejścia przepisu w życie sędziowie zwracali uwagę na podwójne karanie kierowców za
to samo przewinienie w formie punktów karnych i mandatu oraz kary administracyjnej, zaznaczali też, że policja w takich przypadkach przejmuje uprawnienia sędziów. Na niezgodność przepisów z konstytucją i pozbawienie kierowcy prawa do obrony (odmowa przyjęcia mandatu nie wystarcza, by kierowca zachował prawko do czasu rozstrzygnięcia sprawy w sądzie) wskazał również rzecznik praw obywatel-
skich, który zaskarżył przepisy do Trybunału Konstytucyjnego, który niestety jest sparaliżowany działaniami nowego rządu i parlamentu, w efekcie sprawa wciąż nie została rozpatrzona, a kierowcy - bezprawnie - tracą prawa jazdy. takiej sytuacji jedyną obecnie i skuteczną metodą obrony kierowców jest zapominanie prawa jazdy. Trzeba tutaj zauważyć, że dzięki tym samym przepisom ani policja, ani starosta ani nikt inny nie ma prawa nakazać oddania prawka za przekroczenie prędkości udokumentowane przez fotoradary. Zapewne sporo czasu jeszcze upłynie, zanim przepisy służyć będą obywatelom, a nie piratom czy urzędnikom. Ale co kraj to obyczaj, a żadne ograniczenia nie zastąpią zdrowego rozsądku na drodze.
W
Auto Moto i Serwis | IV 2016 25
Czy i kiedy
opłaca się regenerować części samochodowe?
Na rynku części zamiennych, oprócz części oryginalnych i zamienników, są także oferowane części regenerowane. Czy opłaca się je kupować i można im ufać ?
Regenerowanie części samochodowych wynika zazwyczaj z dwóch powodów: ekonomicznego (regenerowany podzespół jest tańszy od nowego) i ekologicznego (nie zaśmiecamy środowiska zepsutymi częściami). becnie wiele marek produkujących samochody oraz renomowanych firm dostarczających oryginalne części zamienne prowadzi programy sprzedaży tańszych podzespołów po regeneracji. To często jeden ze skuteczniejszych sposobów, za pomocą którego producenci samochodów konkurują z wytwórcami tzw. zamienników. Koncerny podkreślają, że ich regenerowane części czy podzespoły są takie same, jak nowe fabryczne, mają taką samą gwarancję, a oprócz tego są tańsze od nowych części. Takim sposobem producenci samochodów chcą utrzymać klientów, którzy coraz liczniej wybierają nieautoryzowane serwisy. Zazwyczaj części regenerowane posiadają gwarancję zachęcającą klientów do ich stosowania. Niektórzy z producentów prowadzą specjalne programy zachęcające użytkowników do wymiany zużytej części na zregenerowaną lub skupują wyeksploatowane i poddają je odnowieniu. Jest jednak kilka warunków, które winna spełnić osoba chcąca kupić regenerowaną część w programie wymiany. Części zwracane muszą być zamiennikami dla produktu rege-
O
26 IV 2016 | Auto Moto i Serwis
nerowanego (czyli części używane muszą być zgodne z fabryczną specyfikacją samochodu). Muszą też być kompletne i nie mieć uszkodzeń powstałych podczas niewłaściwego stosowania. Niedopuszczalne są również uszkodzenia mechaniczne, które nie wynikają z normalnej eksploatacji pojazdu, np. uszkodzenia powstałe podczas kolizji czy wypadków, niezgodna z wymogami producenta naprawa itp. Co można poddać regeneracji?
P
rocesowi regeneracji poddaje się obecnie bardzo wiele używanych części samochodowych. Ale nie wszystkie nadają się do regeneracji, gdyż są na przykład do jednorazowego zastosowania albo z uwagi na kwestie bezpieczeństwa. Do takich części zaliczyć można klocki hamulcowe czy świece.
N
ajczęściej regenerowaniu poddawane są części silnika i osprzęt silnika, np. turbosprężarki, alternatory, aparaty zapłonowe, rozruszniki, cylindry, tłoki, wtryskiwacze i pompy wtryskowe. Kolejną grupą są elementy zawieszenia i układu napędowego: skrzynie biegów, przekładnie kierownicze, wahacze, amortyzatory, sprężyny, sworznie, końcówki drążków kierowniczych, półosie. Głównym warunkiem działania programu jest to, że części zwracane muszą nadawać się do regeneracji. Do naprawy trafiają zespoły nie tylko z uszkodzeniami spowodowanymi zużyciem eksploatacyjnym, ale też części uszkodzone dynamicznie.
Ile kosztują części regenerowane?
C
zęści pochodzące z regeneracji są zwykle tańsze od fabrycznie nowych o nawet 5060%. Ich koszt zależy od stopnia skomplikowania części lub zespołu oraz od firmy regenerującej. Części regenerowane przez producentów samochodów będą zazwyczaj droższe od tych regenerowanych przez wyspecjalizowane zakłady. Zakup regenerowanych elementów jest bardziej atrakcyjny dla użytkowników pojazdów z silnikami Diesla z bezpośrednim wtryskiem paliwa lub pompowtryskiwaczami. Złożona technologia tych układów ogranicza ich naprawę w warsztatach. Natomiast nowe części są bardzo drogie, co powoduje, iż części regenerowane do silników Diesla cieszą się dużym powodzeniem. Warto korzystać z części regenerowanych, pod warunkiem jednak, iż
mamy zaufanie do firmy, która tę regenerację przeprowadziła. Regenerowane podzespoły są tańsze nawet
Przykładowe ceny najbardziej popularnych części regenerowanych Alternatory: 300 - 800 zł
Przekładnie kierownicze: 150 - 700 zł (w zależności czy ze wspomaganiem czy bez)
Turbosprężarki: 1900 - 3000 zł Rozruszniki: 300 - 800 zł
Wały korbowe: 200 - 400 zł
Tylna belka zawieszenia: 900 - 1400 zł o połowę od nowych. Najpewniejszym zabezpieczeniem będzie zawsze gwarancja udzielona na części czy zespoły.
Brak gwarancji to jednoznaczny sygnał do zachowania ostrożności. Na części zamienne regenerowane udzielana jest gwarancja, często w takim samym wymiarze, jak na części nowe. Większość producentów respektuje gwarancję tylko w przypadku montażu regenerowanej części w autoryzowanych serwisach, o czym trzeba pamiętać, aby nie stracić gwarancji. Producenci części chcą mieć pewność, że oferowane przez nich części zostały zamontowane zgodnie z fabryczną procedurą. Regenerowane podzespoły są odnawiane zgodnie z fabryczną technologią, ale na rynku są także części regenerowane niższej jakości, pochodzące z firm, które nie stosują reżimów fabrycznych. Im niższa kultura techniczna czy obowiązujące przepisy prawa, tym jakość regenerowanych części jest niższa, więc zanim zdecydujemy się na skorzystanie z części regenerowanych, sprawdźmy źródło ich pochodzenia. Wszak chodzi o nasze bezpieczeństwo.
Jakie mamy prawa
gdy nam ukradną samochód z parkingu?
To, że płacimy za zostawienie samochodu na parkingu, nie oznacza, że auto będzie strzeżone. Znaczenie ma fakt, czy parking jest strzeżony. Zatem sprawdźmy tę informację zanim pozostawimy samochód.
W
przypadku parkingu niestrzeżonego mamy do czynienia z wynajmem miejsca parkingowego. Oznacza to, że właściciel parkingu zapewnia nam miejsce do pozostawienia auta, a właściciel pojazdu za to płaci. Gdy dojdzie do kradzieży, to właściciel parkingu nie ponosi odpowiedzialności za naszą stratę. W takim przypadku nie pozostaje nic innego, jak zgłoszenie kradzieży na policji i nadzieja na odnalezienie pojazdu. W takiej sytuacji dostaniemy odszkodowanie jedynie w sytuacji posiadania ubezpieczenia autocasco obejmującego ochronę na wypadek kradzieży. Zgłaszamy wówczas roszczenie o wypłatę odszkodowania do firmy ubezpieczeniowej. Pamiętajmy jednak, iż wypłata odszkodowania nastąpi wedle ściśle określonej procedury zawartej w warunkach ubezpieczenia. Sytuacja zmienia się z chwilą pozostawienia samochodu na parkingu strzeżonym. Korzystając z takiego parkingu, zawieramy umowę o przechowanie pojazdu, uregulowaną w kodeksie
28 IV 2016 | Auto Moto i Serwis
cywilnym. Zgodnie z kodeksem cywilnym, w takiej sytuacji właściciel parkingu powinien przechowywać rzecz w taki sposób, do jakiego się zobowiązał, a w przypadku braku umowy w tym względzie, w taki sposób, jaki wynika z właściwości przechowywanej rzeczy i z okoliczności. eżeli nasz samochód zostanie skradziony ze strzeżonego parkingu, to jego właściciel jest odpowiedzialny za niewywiązanie się z umowy i będzie odpowiadał za nienależyte wykonanie zobowiązania, czyli w praktyce za niezapewnienie właściwej ochrony pojazdu, do której się zobowiązał. Może się on uwolnić od odpowiedzialności tylko wtedy, gdy wykaże, że nieskuteczne strzeżenie auta było następstwem okoliczności, za które nie ponosi odpowiedzialności, ale w przypadku kradzieży samochodu trudno będzie to wykazać. W takim wypadku właściciel parkingu albo firma ubezpieczeniowa, w której właściciel parkingu był ubezpieczony, mają obowiązek zapłaty odszkodowania za poniesioną stratę. Jeśli w regu-
J
laminie właściciel parkingu zastrzegł, że za jakieś szkody nie ponosi odpowiedzialności, to takie zapisy są nieważne. Zgłaszając roszczenie do właściciela parkingu należy udowodnić wysokość poniesionej szkody. Najłatwiej jest to zrobić szacując wartość rynkową auta. Właściciel pojazdu musi też udowodnić, że do kradzieży auta doszło na parkingu. W tym celu powinien przedstawić umowę przechowania, kwit parkingowy. Ważna będzie w takim przypadku stosowna notatka policji, o wezwaniu której zawsze należy pamiętać po kradzieży. dy samochód zostanie skradziony z parkingu hotelowego lub spod galerii handlowej, te odpowiadają jako przechowawcy (czyli tak jak właściciel parkingu strzeżonego) tylko wtedy, gdy między hotelem lub galerią a właścicielem pojazdu została zawarta stosowna umowa o przechowanie rzeczy. W innym przypadku hotel czy galeria nie odpowiadają za szkodę i nie mają żadnych obowiązków wobec właściciela pojazdu.
G
30 kwietnia RUSZA RAJD
„BAJA CARPATHIA” Prawdziwe rajdowe święto czeka mieszkańców Podkarpacia w długi majowy weekend. 30 kwietnia rusza rajd terenowy Baja Carpathia, na starcie którego zobaczymy zawodników z Polski, Czech, Słowacji i Węgier, którzy rywalizować będą na samochodach terenowych, motocyklach, quadach oraz pojazdach UTV.
B
aja Carpathia stanowi rundę Rajdowych Mistrzostw Polski Samochodów Terenowych i Rajdowego Pucharu Polski Samochodów Terenowych, eliminację Mistrzostw Europy Strefy Centralnej FIA i Mistrzostw Czech w Rajdach Terenowych oraz rundę Pucharu Polski w Rajdach Baja. Od tego roku rajd zaliczany jest także do Mistrzostw Europy FIM Europe w Rajdach Baja. Spora większość trasy Baja Carpathia przebiegać będzie po bezdrożach, piaskach i wyboistych leśnych duktach poligonu wojskowego w Nowej Dębie. Zaplanowano tam cztery odcinki specjalne: OS Krawce, OS Nowa Dęba, OS Bojanów i OS Przyszów, na których zawodnicy rywalizować będą w sobotę i niedzielę. Organizatorzy nie zapomnieli także o kibicach. Motocykliści, quadowcy i kierowcy startujący w mistrzostwach Polski – przejadą ponad 300 kilometrów odcinków specjalnych, a zawodnicy walczący w „pucharze” – ponad 200. Baza rajdu usytuowana będzie w samym centrum Stalowej Woli, pod wiaduktem przy ul. 1 Sierpnia. Znajdą się tam biuro rajdu i park serwisowy, gdzie kibice przez cały weekend będą mogli spotkać zawodników i śledzić pracę zespołów serwisowych. Organizatorem Baja Carpathia jest Automobilklub Rzeszowski. a współorganizatorami Stowarzyszenie „Grupa 4x4” i Automobilklub Doliny Sanu.
Na autostradzie A4 między Krakowem a Katowicami znowu remont
O
d 4 maja na odcinku autostrady A4 między Krakowem a Katowicami rozpocznie się wymiana części nawierzchni. Prace zaplanowano na około półtora roku i kosztować będą ponad 40 mln zł. Zarządca zapewnia, że prowadzone będą tak, aby zminimalizować uciążliwości dla kierowców. Po poprzednim remoncie nawierzchni w 2007 r. UOKIK ukarał zarządcę tej drogi - spółkę Stalexport Autostrada Małopolska (SAM) – kwotą 1,3 mln zł, uznając, iż firma narzuciła konsumentom nieuczciwe ceny za przejazd remontowanym odcinkiem autostrady. Czy pamiętacie, jak przebiegały dotychczas remonty na tej drodze, można mieć nadzieję, iż sytuacja się nie powtórzy i zamiast płynnej jazdy kierowców znów nie przywitają korki?
Przebudują drogę Pilzno-Jasło oraz Przemyśl -Medyka
Rzeszowski oddział Generalnej Dyrekcji Dróg Krajowych i Autostrad (GDDKiA) przygotowuje się do rozbudowy dwóch podkarpackich dróg krajowych nr 73 na odcinku Pilzno-Jasło oraz nr 28 z Przemyśla do Medyki. W przypadku drogi krajowej nr 73 przebudowa obejmie wykonanie 35-kilometrowego odcinka Pilzno-Jasło, a także obwodnic: Pilzna, Brzostka, Kołaczyc i Jasła. Docelowo zakłada się rozbudowę 14-kilometrowego istniejącego już odcinka oraz wybudowanie odcinków o nowym przebiegu, którymi będą: wschodnia obwodnica Pilzna, obwodnice Brzostka, Kołaczyc i Jasła o łącznej długości ok. 21 km. Druga inwestycja dotyczy rozbudowy 7-kilometrowego odcinka drogi krajowej nr 28 z Przemyśla do Medyki. 30 IV 2016 | Auto Moto i Serwis
Samochody Roberta Lewandowskiego
K
ilkanaście dni temu kapitan reprezentacji Polski oraz napastnik Bayernu Monachium uległ niegroźnemu wypadkowi samochodowemu. W drodze na lotnisko wjechał w niego inny samochód. Piłkarzowi nic się nie stało, ale jego Porsche Cay-
enne zostało dość mocno uszkodzone i Robert podjął decyzję o zakupie nowego auta. Tym razem wybór padł na kabrioleta – Bentleya Continentala GT Convertible. Tę markę docenili ostatnio także m.in. Cristiano Ronaldo i Yaya Toure. Auto Lewandowskiego kosztowało około
1,2 miliona złotych. W tej cenie otrzymał 625 koni mechanicznych mocy. Samochód przyspiesza od 0 do 100 km w niecałe pięć sekund i osiąga prędkość maksymalną 325 km/h. Oprócz wspomnianego bentleya, Robert posiada jeszcze Ferrari F12 Berlinetta oraz Audi RS7.
Otworzono najdłuższy tunel podwodny w Polsce
24
kwietnia nastąpiło otwarcie dla ruchu samochodowego, rowerowego i pieszego najdłuższego tunelu w Polsce. Tunel znajduje się w Gdańsku i przebiega pod Martwą Wisłą. Tym samym trwająca od października 2011 roku inwestycja została ukończona. Wraz z oddaniem tunelu zakończona została budowa Trasy Słowackiego, której tunel był częścią. Tunel ma długość 1,4 km. Mieszczą się w nim dwie nitki po dwa pasy ruchu. Obiekt jest elementem trasy przebiegającej od gdańskiego lotniska do mostu wantowego. Jego koszt wynósł 885 milionów złotych brutto.
Auto Moto i Serwis | IV 2016 31