BB magazine #2 Marzec by BB magazine

numer 2

BB MAGAZINE small talk/fun

mommybrand #2014 Edycja1

style and design

MARZEC BB MAGAZINE MARZEC #2 2014

WELCOME! Przy życiowych wyborach w naszym życiu kierujemy się nie tylko poczuciem piękna, ale również słusznością. Pilnujemy by to co nabywamy nie tylko cieszyło oko, ale również wypełniało naszą przestrzeń praktycznością. Jesteśmy mamami, córkami, żonami, partnerkami. Jesteśmy tym co tworzymy. A tworzymy wyjątkowe miejsce wypełnione po brzegi wartościowym pięknem. Pięknymi osobami, produktami, czy miejscami. Zależy nam by to co cieszy nasze oko w naszym życiu z czasem zagościło i w Waszym. By nasze wartości ukryte między wierszami trafiły do serc naszych czytelników. Więc my przy tworzeniu każdego kolejnego numeru będziemy kierować się poczuciem piękna w towarzystwie praktyczności, a obecność naszych czytelników niech będzie kierowana słusznością wyboru najlepszego miejsca pełnego inspiracji. Zapraszamy do wspólnej lektury, Redakcja BB Magazine

REDAKCJA

MAZIK PAULINA Redaktor naczelna magazynu. Blogerka. Z wykształcenia fizjoterapeutka. Instruktorka masażu Shantala. Z powołania mama pełna miłości. Wielbicielka piękna tworzonego przez ludzkie dłonie. Pracująca w pocie czoła nad własną króliczą marką.

KAROLINA WARGIN ‘Matka chrzestna’ magazynu. Kreatywna dusza bacznie czuwająca nad oprawą. Młoda graficzka z dumą wchodząca na wymagający rynek. Prawa ręka redakcji. (www.karolinawargin.com)

w tym numerze ...

FUN

STYLE Moda według Miss Puppet

Pebble okiem Tutulandia.pl

Modnie i wygodnie z Bibi Dreams

LoveSove ma sposób na dobrą zabawę

Zabawki według Mommy Draws

MOMMYBRAND #2014

DESIGN Wyprawka z Hanna Hela i Ela

Sweet dreams with BB, czyli ulubione pościele redakcji

Jak mądrze urządzić pokoik dziecka - radzi Dekoratywka

MOMMYBRAND #2014

Oko na partnera

Oko na sponsorów

w tym numerze ...

HOW TO PHOTOGRAPH...

SMALL TALK Szkoła rodzenia według Katarzyny Stobik

With Twoja Chwila

Torba do szpitala

Zatrzymujemy chwile z Fotoplastykon’em

Pielęgnacja według PAT&RUB

Mamy dziecko, czyli rozmowa z gościem specjalnym wydania ANNA KORDZIŃSKA GRABOWSKA

Weronika i Zuzanna o Mama Nigdy Nie Jest Sama

BB IS IN LOVE WITH... Blogi

STYLE www.bbmagazine.babyband.pl

Przewodnik po modowych zakatkach według

MISS PUPPET

Miejsce, gdzie WIELCY projektuja dla MAŁYCH Miss Puppet… Tu pasja z pięknem i zabawą się łączą. W jednym miejscu. W jednej przestrzeni. Sklep na peryferiach dorosłego świata. Gdzie wyobraźnia na półkach i piękno z małych szaf zerka. Gdzie moda i wygoda idą w parze, gdzie styl i design dziecięcy królują. Wiemy, że małe przedmioty otaczające nasze dzieci kształtują ich gust i poczucie estetyki. Dlatego warto świadomie wspierać i rozwijać naturalną potrzebę kontaktu z pięknem.

www.misspuppet.pl

Milapinou cudowne dziecko francuskiej projektantki Dallany Bayarri. Zaraz po ukończeniu Atelier Chardon Savard w Paryżu w 2008 Dallana rozpoczyna współpracę z wielkimi projektantami, ikonami mody. Wśród nich Karl Karl Lagerfeld, Lovemilla , Shyde i CDec. Wraz z nabytym doświadczeniem w 2011 roku powstaje nowa marka… Milapinou.

NUNUNUBA BY.COM

hiszpańska e niezwykła g ta in V to rzez Martę Toco ktowana p je ro a p za , a mark o naturaln wstała jak o P i cj . a o n y rr a sc fa Nav matczynych a , a cj a rk u a n m ty to kon to Vintagę co ę o si T . ły ą a d mo cie st że po świe ć gdzie podró Gdzie czu . ą inspiracj a łą b k y ch y zw nie kaln algie do lo st o n rd i a B a . k ch is du nych targow lejnych cz ty n a i w o zaró kty k entne proje do morza, zo konsekw o ił dzają m ść ra zd i cj natury. k le ko ę kolorami cj a ir sp in pokazują y zawsze są szone barw a g y ści i rz p j ta Tu róże, szaro e w ro d u P . w modzie… kity, biel. mgliste błę

www.bbmagazine.babyband.pl

modnie i wygodnie z

BIBI DREAMS czas na neon

bibidres wygoda

stawiamy na kolor

www.bibidreams.pl www.bbmagazine.babyband.pl

FUN www.bbmagazine.babyband.pl

Pebble okiem

TUTULANDIA.PL Pebble to zabawki z historią, misją i duszą. Każda z nich jest miękkim, kolorowym, radosnym i ręcznie robionym dziełem sztuki. Stworzone tak, aby cieszyć najmłodszych swoim kształtem, strukturą szydełkowanej bawełny oraz delikatnymi dźwiękami dzwoneczka, wydobywającego się z ich głębi. Rozwijają wszystkie zmysły naszych najmłodszych i są w 100% dla nich bezpieczne, gdyż powstają z ręcznie skręcanej przędzy organicznej, czystej bawełny, a jej kolory są osiągane z nietoksycznych barwników. Wszystkie produkty można prać w pralce. Przyjaciele z rodziny Pebble świetnie wpasowują się w małe rączki i zapewniają wspaniałą zabawę oraz uśmiech na twarzy każdego dziecka. Grzechotki i maskotki Pebble są wykonane przez kobiety z Bangladeszu, pod opieką organizacji non profit Hathay Bunano. Misją tej organizacji jest zapewnienie opłacalnego zatrudnienia kobietom na terenach wiejskich, walka z ubóstwem i przeciwdziałanie migracji ludności do większych miast w celu zarobkowym. Każda zabawka powstaje w zgodzie z zasadami Fair Trade, a więc przy jej zakupie wspieramy tę misję. Austin Miller, wyłączny dystrybutor Pebble w USA, zauważa: “produkty Pebble są tworzone przez organizacje sprawiedliwego handlu, co daje godności pracy dla ponad 5000 ubogich kobiet w Bangladeszu. Te kobiety zarabiają 25% więcej niż minimalne wynagrodzenie lokalne i są w stanie pracować w pobliżu swoich dzieci.” Zobacz zabawki Pebble: http://www.tutulandia.pl/pl/producer/Pebble/62

www. tutulandia.pl www.bbmagazine.babyband.pl

LOVESOVE

ma sposób na dobra zabawe

Witacie w królestwie mądrej Sovy! Sklep ten „narodził się” wraz z przyjściem na świat ‘małego szefa’, który nieustannie inspirował do poszukiwania i okrywania nowych i niebanalnych produktów! Działa on z myślą o nowoczesnych i świadomych rodzicach oraz ich wyjątkowych dzieciach.

www. lovesove.pl

Lovesove.pl to odpowiedź na rosnący popyt na zabawki, które nie tylko dostarczają radości, ale także uczą i rozwijają. Niebanalny design, ekologia, kreatywna zabawa to tylko niektóre z najlepszych form odkrywania świata. Nie znajdziesz tu głośnych, agresywnych i plastikowych zabawek, które niestety wciąż zalewają rynek. Każdy produkt z jego oferty został starannie wyselekcjonowany, jest bezpieczny dla dziecka i z pewnością da mu dużo radości oraz pozwoli odkryć nieznane dotąd formy zabawy. Oprócz zabawek, znajdziecie w nim całą gamę oryginalnych oraz designerskich akcesoriów dla maluszków, a także elementy wyposażenia dziecięcych pokoików, które pozwolą stworzyć wyjątkowe i przyjazne miejsce, w którym będą dorastać.

must ha

0 m-cy +

6-8 m-cy

0 m-cy +

Piankowa ma Skip Hop, cen

Mikkel, grzechocząca przywieszka do wózka - Franck & Fischer, cena: 89,00 zł

0 m-cy +

Pozytywka chmurka SnoozeBaby, cena: 125,00 zł

must ha

Forest, miękki sorter ‘Dom Sovy’SillyU, cena: 79,00 zł

3 m-ce +

Miękka przytulanka, różowy kot - Wallaboo, cena: 66,00 zł

Mr B, termofor Lullalove, cena: 79,00 zł

Koala Miś, dre Wooden Story,

12 m-cy +

6 m-cy +

12 11

0 m-cy +

Zebra, zabawka na sznureczkuBrio, cena: 56,99 zł

Szmaciana laleczka POPPY, cena: 109,00 zł

Miś BoliBoli- Wólczak, Boska’s Teddies, cena: 69,00 zł

3 m-ce +

Nonos Pies, przytulaczek DouDouLes Deglingos, cena: 69,99 zł

0 m-cy + 2-4 m-ce

must have

4-6 m-cy Mata Treetop Friends SkipHop, cena: 339,00 zł

Króliczek ErnestMoulin Roty, cena: 62,50 zł

12 m-cy +

must have

8-10 m-cy

must have

ata Play Spot GREY/GOLD na: 310,00 zł

Pacynka Mysia Nini Moulin Roty, cena: 52,00 zł

1-12 m-cy

ewniany gryzak cena: 62,00 zł

must have

9 m-cy +

Pastel Pink, konik na biegunach Little Bird Told Me, cena: 449,00 zł

17 3 m-ce +

Labirynt 'Drzewko Treetop'SkipHop, cena: 119,00 zł

Samochód na sznureczku, małpka Basile- Lilliputiens, cena: 79,90 zł Różowa piłka sensorycznaLudi, cena: 39,00 zł

www.bbmagazine.babyband.pl

Piękna pozytywka w kształcie chmurki, który kojarzy się ze spokojnym snem Twojego dziecka. Pozytywkę można zawiesić w łóżeczku, wózku, w domu, zabrać na spacer, w podróż. Przyjemna, spokojna melodia wyciszy i uspokoi Twojego malucha. Posiada dwie zawieszki-gwiazdki, które nieco starsze dzieci mogą łapać ćwicząc chwytanie. Dodatkowo posiada małą szeleszczącą przytulankę- słoneczko/księżyc, którą chowa się do specjalnej kieszonki w chmurce.

Niezwykle sympatyczna myszka Nini wywodząca się z przezabawnej i rozbrykanej rodziny La Grande Famille! Zabawy z pacynkami wspomagają umysłowy rozwój dziecka, a przy tym zapewniają wyśmienitą zabawę. Pacynki uczą wyobraźni i kreatywności. Myszka Nini odznacza się wyjątkową elegancją i niebywałym poczuciem humoru! Z pewnością stanie się super przyjacielem podczas nudnej podróży lub długich oczekiwań na wizytę u lekarza:) Zabawki Moulin Roty wykonane są z najwyższej jakości materiałów, co jest gwarancją bezpieczeństwa i zdrowego rozwoju Twojego malucha!

Piękna, miękka i wygodna mata piankowa marki Skip Hop, to świetne rozwiązanie dla malucha oraz rodziców! Wspaniała kolorystyka powoduje, że maty Play Spot idealnie współgrają z nowoczesnym wystrojem wnętrza. Spory rozmiar oraz miękka pianka tworzą doskonałe miejsce do bezpiecznej zabawy dla siedzących już maluszków. W odróżnieniu od pozostałych mat z pianki, maty Play Spot zostały zaprojektowane, przetestowane oraz wyprodukowane dla dzieci już od pierwszych chwil życia. Mata jest łatwa do złożenia. Za pomocą specjalnych złączek można dostosowywać jej rozmiar do możliwości powierzchniowych (mate można ułożyć np. z połowy elementów). Zestaw składa się z 20 puzzli o wymiarach 36×36 cm oraz kilkunastu elementach łączących puzzle. Urocza i uniwersalna zawieszka do wózka. Zabawka wykonana ze 100% bawełny, wypełniona poliestrem. Grzechotki sprytnie umieszczone zostały w uroczych ptaszkach. Przywieszka uatrakcyjnia najmłodszym czas spędzony w wózku, przykuwa uwagę oraz rozwija zmysł wzroku. Dodatkowo ‘podkręca’ styl wózka malucha.

SuperZabawka MR B to skuteczny sposób na kolkę oraz oryginalny pomysł na prezent dla niemowlaka! Wspaniałe połączenie designerskiej, milutkiej przytulanki z funkcją bezpiecznego ogrzewania dziecięcego brzuszka sprawia, że MR B działa kojąco na dziecko, dodatkowo stymuluje zmysł wzroku i dotyku. Nie tylko SuperZabawka ale i SuperTermofor!

9 11

Niezwykle miękka i miła w dotyku laleczka Poppy nadaje się dla dzieci już od pierwszych chwil życia. Oryginalny strój, dobrane kolory i piękne wzornictwo sprawiają, że laleczką można bawić się bez końca. Polecana szczególnie jako przytulanka dla dzieci z alergią z uwagi na fakt wykonania laleczki z materiałów organicznych.

Wólczaki to najbardziej miłe i miękkie ze wszystkich misiów na świecie! Wspólną cechą wszystkich wólczaków jest fakt, iż misie te nie zawsze są radosne i uśmiechnięte. Ale spokojnie...ten fakt wynika tylko i wyłącznie z tego, że WÓLCZAKI „biorą” na siebie wszystkie smutki, troski, obawy i bóle swojego właściciela! To dopiero argument by posiadać u siebie wólczaka! Zdarte kolano, czy nowy guz na głowie? Nie ma co płakać! Po każdym upadku przytul mocno misia BoliBoli, a od razu przestanie boleć!

Króliczek Ernest to niezwykle miły i wierny przyjaciel każdego malusyka. Pozwala się ciągnąc za uszy, ściskać i miętosić. Zniesie każdą formę okazywania uczuć, a wszystko z miłości do najmłodszych odkrywców! Przytulaczek tak jak pozostałe zabawki z kolekcji Aimé et Céleste utrzymany jest w stonowanych kolorach granatu, fioletu, szarości i bieli.

Coś dla amatorów zabawek na sznureczku. Miła i niezwykle zwinna małpka Basile chętnie wybierze się w podróż z Twoją pociechą. Za sprawą drewnianych kółek zabawka może być używana również na zewnątrz. Samochód wykonany z materiału o różnorodnej fakturze. Kierownica oraz łapki małpki mają wszyty magnes co sprawia, że Basil mocno trzyma ster! Samochodzik posiada mały bagażnik oraz piszczący kluczyk.

Treetop Friends to miękka, kolorowa mata do zabawy z odpinanymi pałąkami i pięknymi zabawkami rodem z magicznego lasu! Totalnie w stylu LoveSove To zabawka, która może towarzyszyć dziecku od pierwszych chwil życia. Pozwala na wiele form zabawy i skrywa naprawdę sporo niespodzianek..

Piękny, lekki i miękki sorter, który pomoże maluszkom w nauce kształtów i kolorów. Ponadto mądra sowa zadbała o zdolności motoryczne najmłodszych dzieci. Domek jest bardzo miękki, a klocuszki szeleszczą i grzechoczą, co dodatkowo pobudza do zabawy. W dachu znajduje się schowek oraz bezpieczne lustereczko, w którym maluszek może się przejrzeć.

Wspaniały i oryginalny konik na biegunach. Najwyższa jakość wykonania zabawki sprawi, że będzie ona towarzyszem wszelkich zabaw. Wykonany z tkaniny o niezwykłym wzorze, wzbudza zachwyt! Posiada bujną grzywę i ogon z mięciutkiego zamszu. W kieszonce znajduje się mały konik- przytulanka. Doskonały na prezent!

Zwierzaki Wallaboo to cudownie miękkie i urocze przytulanki, które staną się idealnym towarzyszem zabaw każdego malucha! Wykonane ze 100% bawełny o lekkim splocie (tetra). Wysokiej jakości, przepuszczająca powietrze tkanina sprawia, iż maluszek przytulając się do zabawki lub śpiąc na niej nie przegrzewa się, a jego skóra oddycha. Przytulanki Wallaboo to wspaniała alternatywa dla maluchów, które lubią spać przytulone do pieluszki tetrowej. Przytulanka Wallaboo jest lekka i płaska (2 cm grubości), maluszek z łatwością ją złapie i utrzyma w swoich malutkich rączkach. Prosty, ale jednocześnie ciekawy kształt, przyjemne pastelowe kolory oraz haftowane oczy lub noski, to wszystko sprawia, że dzieci kochają zwierzaki Wallaboo!

Stworzone z myślą o delikatnych dziąsłach dziecka, przyjemnie masują, pomagając przebrnąć przez okres ząbkowania i pozostać nieco dłużej, jak najlepszy przyjaciel. Klonowe drewno, surowe - bez wosku pszczelego i olejów. Wybierz swój ulubiony kształt. Gryzaki zapakowane są we flanelowy woreczek i kartonowe pudełko, zaprojektowane tak by ponownie je użyć lub łatwo recyclingować.

Przyjazna zebra firmy Brio będzie idealnym towarzyszem niejednej przechadzki Twojego malucha! Urocza i ruchliwa, dzięki przymocowanemu sznureczkowi podążać będzie tam, gdzie jej właściciel Rewelacyjne zestawienie barw, wspaniałe wykonanie oraz podgumowane kółeczka sprawią że zabawa będzie nie tylko fajna ale i komfortowa w użyciu :)

Przytulaczek typu DouDou marki Les Deglingos - to zabawka w odpowiedniej wielkości i formie. Łatwa do trzymania w małej dziecięcej rączce, lekka i niezwykle przyjemna w dotyku. To taki idealny przyjaciel do zasypiania i zabawy. Miękki materiał i duża ilość zróżnicowanych faktur pobudza zmysł dotyku dziecka.

Na pięknej, kwitnącej jabłonce, wśród zielonych liści i dojrzałych owoców, uwielbiają bawić się leśni przyjaciele! ‘Bussy Bead Tree’ to wspaniała zabawka rozwojowa, dla dzieci już od 12-tego miesiąca życia! Zabawka, która pochłonie Twojego Szkraba na długie chwile i dostarczy mu masę dobrej zabawy! Labirynt, składa się ze stabilnej podstawy przypominającej konar drzewa, oraz dwóch metalowych “gałązek”, po których dziecko przesuwa drewniane elementy.

Sensoryczna piłeczka LUDI zapewnia dzieciom wiele godzin wspaniałej zabawy. Piłeczkę można z łatwością złapać, rzucać i wstrząsać. Kolce zapewniają dobrą przyczepność dla małych rączek. Wykonana z miękkiego i lekkiego materiału, doskonale sprawdzi się podczas ząbkowania. Rozwija umiejętności motoryczne, koordynację ruchu i dotyku. Doskonała do zabaw i ćwiczeń.

www.bbmagazine.babyband.pl

KLIKNIJ ŻEBY POBRAĆ

www.bbmagazine.babyband.pl

DESIGN www.bbmagazine.babyband.pl

wyprawka z

HANNA HELA I ELA Gdyby opisać jednym słowem całą magię macierzyństwa - byłoby nim delikatność. Miękkość dotyku. Subtelność zapachu. Lekkość chwil w ich ulotności. Czym innym miałyby być więc produkty Hanna Hela i Ela jeżeli nie delikatnością. Miekkością materiałów. Subtelnością szczegółów. Lekkością kolorów. Ciepłem i bezpieczeństwem. Delikatne, nienapastliwe kolory. Proste połączenia. Na czele funkcjonalność. Skupienie na każdym detalu. Tu srebrna nitka. Tam drzewko bajkowe. Gdzie indziej kropelka kolorowa. Taka właśnie jest Hanna, Hela i Ela. Niezwykła w swej zwykłości. Wyjątkowa. Oryginalna. Jedna jedyna w swoim rodzaju. Niepowtarzalna. Idealna.

Cechy szczególne: cukrową watą, * drzewka jakby tkane zowe, * krople deszczowe tęc * pióropusze snów, ałe i duże, * kotwice na podróże m * i wiele innych.

ROŻKI koszt ok. 170 zł

NOWOSC!

WAŁKI DO KARMIENIA koszt ok. 109 zł

Piękne i kolorowe poduszki nie tylko ułatwiające karmienie maluszka. Sprawiają również, że znalezienie odpowiedniej pozycji do snu dla przyszłej mamy staje się możliwe. Wałek o długości 160 cm dzięki atestowanego granulatowi w wypełnieniu nabiera nieobciążającej dodatkowo pleców mamy lekkości. Od góry kolorowa tkanina. Od dołu mięciutka biała. A co gdy stanie się niepotrzebna !? Ta poduszka nigdy taka się nie stanie. Może zamienić się choćby w piękną ozdobę w pokoju maluszka.

To bajeczne połączenie najwyższej jakości materiałów. Kolorowy. Dwustronny. Od góry piękna fantazyjna tkanina od pierwszych dni pobudzająca zmysł wyobraźni. Od środka milutko otulające mięciutkie oryginalne minky. Przeszyte srebrną nitką delikatnie utulą do snu podczas spaceru, czy drzemki. A wspaniała kokarda doda jedynie uroku. Idealny prezent na Baby Shower !

KOCYKI i PODUSZKI koszt ok. 70 zł

must have

Dostępne w kompletach lub osobno. Wszystkie dzieci uwielbiają kolory. A te produkty to nic innego jak harmonijne połączenie kolorów. Te zestawy to nie tylko ozdoba dziecięcego świata. To przede wszystkim zabawa. Wielka brama do niekończącej się krainy wyobraźni. Charakterystyczne już połączenie mięciutkiego minky z bawełną o bajecznym wzorze daję gwarancję nieprzemijającego uroku.

POŚCIELE i OCHRANIACZE koszt ok.245 zł Prawdziwa rewia kolorów, faktur, deseni. Biel i kolorowe aplikacje. Delikatność. Bezpieczeństwo. Gwiazdki i kotwice. Cukierkowe drzewka. Landrynkowe słonie. Mięta. Róż i turkus. 100 na 135 centymetrów pełnych fantazji. Zapięcie na zakładkę. Wygoda. Marzenia. Kolorowe sny.

POŚCIELE DO WÓZKA/KOŁYSKI koszt ok. 149 zł

NOWOS

Biała, elegancka pościel z dodatkiem wyjątkowej aplikacji. Delikatna biel z lekkim akcentem koloru. Biel. Poduszka natomiast to połączenie wspaniałej bieli z kolorem. Dwustronnie. Idealna do wózka. Kołyski. Na prezent z okazji chrztu. Narodzin dziecka. Idealna sama w sobie.

www.hannahelaiela.pl www.bbmagazine.babyband.pl

SWEET DREA

czyli ulubione po

Producent: Quatro Punti Model: Lazurowe Chabry Cena: 229 zł

Producent: Happy Dots Model: Kotwice Cena: 169 zł

Producent: Margoletka Model: Ready Steady Go ! Cena: 259 zł

AMS WITH BB

osciele redakcji

Producent: Malooda Model: Miętowy błękit nieba Cena: 149 zł

Producent: Hanna Hela i Ela Model: Panna Ela Cena: 245 zł

Producent: Lola y Lolo Model: Różowe ptaszki Cena: 179 zł

www.bbmagazine.babyband.pl

Jak madrze urzadzic pokoik dziecka - radzi

DEKORATYWKA

Przestrzeń, którą otaczamy nasze dziecko, ma ogromny wpływ na kształtowanie jego osobowości. Dzieje się tak, ponieważ każdy człowiek w znacznym stopniu podlega oddziaływaniu miejsca, w którym żyje. A tym bardziej mały człowiek, który w pierwszych miesiącach i latach swojego życia tak intensywnie się rozwija. I to wtedy tak intensywnie kształtują się wszystkie jego zmysły. Jednak większość pokoi dziecięcych jest przeładowana, pstrokata, nie daje wytchnienia dla oka. Zbyt duża ilość bodźców atakuje dziecko. Pamiętajmy, że zastosowane kolory, wzory, formy, materiały, to wszystko kształtuje również poczucie estetyki dziecka. Trzeba zatem z wielkim wyczuciem i troską podejść do urządzania pokoju dziecięcego. I nie wystarczy, żeby było bajkowo, kolorowo i funkcjonalnie. Należy dokładnie wszystko przemyśleć. A to nie lada wyzwanie dla każdego zabieganego rodzica. Od czego zatem zacząć? Od wydzielenia stref. Uzyskamy tym samym przestrzeń w skali dziecka. Pamiętajmy, że ono odbiera przestrzeń intuicyjnie. Dobrze rozplanowane strefy relaksu, zabawy, przechowywania i nauki dadzą mu możliwość skupienia się i działania według własnych rytmów. Nie zagracajmy pokoju, im więcej w nim wolnej przestrzeni tym lepiej. W pierwszych latach życia zabawa, to główne zajęcie dziecka. Starannie zatem dobierajmy zabawki, którymi się bawi, niech będzie ich mniej, ale za to wysokiej jakości. Zabezpieczone gniazdka, okno, dobrze zamocowane półki zapewnią dziecku bezpieczną zabawę. A odpowiednia ilość pudeł, koszy, szafek, szuflad pomogą zapanować nad chaosem i zadbać o porządek.

www. dekoratywka.pl

Ciepło w pokoju dziecka uzyskamy stosując naturalne materiały. Im mniej plastiku, tym bardziej przyjazna przestrzeń. Stawiajmy zatem na drewno, bawełnę, karton, wiklinę. Unikajmy także zbyt dużej ilości wzorów i kolorów. Do pokoju dziecka idealnie nadają się jasne barwy. Rozświetlą one wnętrze i dodadzą optymizmu. Zastosowanie prostych form i wzorów pozwoli uniknąć wrażenia przeładowania. W urządzaniu pokoju dziecka kierujmy się zasadą im mniej tym więcej. Prostota jest tu niezwykle porządana. Proste wnętrza są inspirujące, stanowią miejsce pobudzające wyobraźnię. Jeżeli uda nam się mądrze i dobrze urządzić pokój naszego dziecka, będziemy mieli pewność, że czerpie ono z niego energię, radość i równowagę. A to przecież uśmiech i spokój dziecka jest najważniejszy dla każdego rodzica.

Producent: Lamps&Co Cena: ok. 637 zł (zestaw)

Producent: White Rabbit Cena: 130 zł - 210 zł

www.bbmagazine.babyband.pl

MOMMYBRAND #2014 www.bbmagazine.babyband.pl

MommyBRAND #2014 to konkurs dedykowany mamom samodzielnie kreującym swoje zawodowe życie, budującym własne marki, realizującym w ten sposób marzenia, nawet te najbardziej nierealne! Organizującym eventy, wprowadzającym w życie ciekawe projekty, wypracowującym sobie miejsce w wielkim świecie rynku produktów i usług dla dzieci. Wraz z pierwszą edycją mommyBRAND #2014 oferujemy Wam nie tylko możliwość zaprezentowania się szerszemu gronu publiczności. Konkurs to również szansa na nauczenie się czegoś nowego, zdobycie doświadczenia, podpatrzenie najlepszych. A to motywuje, inspiruje, zachęca i daje siłę do działania!

31 marzec - 30 kwiecień

Zasady konkursu: 1.

Wyślij na adres redakcja@babyband.pl historię powstania marki,

2. Polub naszych partnerów i sponsorów, 3. Zapoznaj się z regulaminem, 4. Trzymaj kciuki ! KLIKNIJ ŻEBY POBRAĆ

www.bbmagazine.babyband.pl

NAGRODY Nagroda główna: miejsce targowe podczas kolejnej edycji Kraków Łał miejsce targowe podczas kolejnej edycji MamaVille miejsce targowe podczas kolejnej edycji Mama Nigdy Nie Jest Sama miejsce reklamowe w postaci 5 stron na łamach BB Magazine baner reklamowy na okres 6 miesięcy na łamach BabyBand.pl kampania reklamowa składająca się z 6 artykułów do wykorzystania w okresie 6 miesięcy na łamach BabyBand.pl publikacja w postaci wywiadu na łamach portalu MAMOpotrafisz baner reklamowy nagłówkowy na 2 miesiące w portalu MAMOpotrafisz.pl

Wyróżnienia: bon obniżający koszt usług o 50% do wykorzystania na łamach portalu BabyBand.pl w zakresie 5 usług przez 12 miesięcy bon obniżający o 50 % koszt reklamy na łamach portalu MAMOpotrafisz.pl na 3 usługi w ciągu 12 miesięcy bon obniżający koszt usług o 25% do wykorzystania na łamach BB Magazine #3

www.bbmagazine.babyband.pl

OKO NA PARTNERA MAMOpotrafisz.pl to portal dla mam z pasją, aktywnych, poszukujących własnej drogi. Takich, którym samo macierzyństwo przestało już wystarczać... Kochających swoje dzieci, ale nie chcących zamykać się z nimi w czterech ścianach.

Powstał z potrzeby samej „matki założycielki”, która właśnie otrząsała się z pieluch i jej podobnych – matek walczących o własne pasje, ambicje, łączących wychowanie dzieci z pracą, nauką, realizacją ciekawych projektów. Nie tylko dla tych silnych, pewnych siebie, uparcie dążących do celu. Również dla mam niepewnych, ciągle szukających własnej drogi, obawiających się tego pierwszego kroku ku samodzielności. Chcemy inspirować, podpowiadać, pokazywać, jak innym się udaje. Pomagać i informować o wszystkim, co może być przydatne i pożyteczne. Początkowo skupialiśmy się tylko na mamach otwierających własne firmy, podejmujących decyzję o rezygnacji z etatu na rzecz samodzielności zawodowej. Szybko jednak okazało się, że nasze MAMOpotrafisz znaczy o wiele więcej. Mamy potrafią realizować niesamowite pomysły, pracować społecznie, działać na rzecz społeczności, kreować swój świat. Chcą się uczyć, brać udział w warsztatach, szkoleniach, spotykać się z innymi mamami, by wymienić doświadczenia, nałykać się pozytywnej energii... My staramy się im to ułatwiać. Portal ciągle się rozwija, ewoluuje. Coraz więcej jest w nim tematów lifestylowych, bo przecież mama też człowiek i skoro potrafi założyć firmę, potrafi też cieszyć się życiem. Stąd nowy cykl Aktywne Biuro, teksty o zdrowym odżywianiu, blogowaniu, internecie. Co będzie dalej? Zobaczymy, dokąd zaprowadzą nas MAMY, które potrafią...

www.mamopotrafisz.pl

OKO NA SPOSÓROW

MNNJS to cykl spotkań dla Rodziców - dobór tematów odpowiednio dopracowany do grupy docelowej. Jest też niewątpliwie projektem, które ma uświadomić Rodziców, że nie są sami. Chcemy poruszyć problemy, o których inni nie mówią, a o których mówić trzeba. Głównym celem spotkań jest jednak możliwość wsparcia przyszłych i młodych rodziców w ich rodzicielskiej, nie zawsze łatwej, drodze.

www.mamanigdyniejestsama.pl Jeśli chcecie spędzić przyjemny dzień w gronie najbliższych zapraszamy serdecznie na Mamaville - Targi dla mamy i dziecka. Jednego dnia, w jednym miejscu będziecie mogli spotkać i poznać wystawców i projektantów, którzy podzielą się z Wami swoimi ciekawymi, nowymi pomysłami i produktami, których nie znajdziecie w ogólnodostępnej sprzedaży. Dodatkowo przygotowane będą spotkania i zajęcia dla dzieciaków oraz dla kobiet w ciąży, po porodzie, rodziców i wszystkich zainteresowanych tematyką macierzyństwa. To jeszcze nie koniec! Po odwiedzinach u wystawców, warto coś przekąsić. Na targach pojawią się reprezentanci strefy kulinarnej, którzy nakarmią dorosłych i dzieciaki. Pyszne, kolorowe, najróżniejsze przekąski, dania i napoje. Dzień zapowiada się co najmniej interesująco.

www.mamaville.pl Kraków ŁAŁ. Z każdą edycją przekonujemy, że perfekcja nie ma końca. Idealne miejsce. Najlepsi wystawcy. Niepokonani organizatorzy. Miejsce w samej czołówce punktów z serii MUST BE THERE według BB Magazine. Kraków Łał to nie tylko targi. To nie tylko zakupy. Kraków Łał to również możliwość spotkania naszych ulubionych twórców. Zamienienia kilku zdań. Dotknięcia produktów, które w zwykłej ofercie dostępne są jedynie w sklepach internetowych. Kraków Łał - musisz tam być.

www.facebook.com/KrakowLAL

www.bbmagazine.babyband.pl

SMALL TALK www.bbmagazine.babyband.pl

Szkoła rodze

KATARZYN

Katarzyna Stobik. Założycielka Położna. Mama Stacha. Kobieta. 1. Kim jest Katarzyna Stobik ? Po pierwsze mamą dwuletniego stacha, po drugie kobietą swojego mężczyzny. Po trzecie położną. Wszystko to wprost proporcjonalne do czasu długości trwania tych stanów. 2. Położna - to był moment pójścia za głosem serca, czy przemyślany sposób na życie ? Tylko i wyłącznie głos serca sprzeciwiający się rodzinie i rozumowi. Najczęstszym zarzutem był fakt, że jak już idę na uniwersytet medyczny to powinnam pójść na wydział lekarski. Zawsze miałam jedną odpowiedz: ale to nie lekarz przyjmuje poród tylko położna. Tego właśnie chcę. Wiem, że to nie jest zbyt dochodowy zawód, ale przede wszystkim dający satysfakcję i poczucie spełnienia. Możliwość przeżywania cudu narodzin z rodzicami. 3. I co było dalej ? Najwięcej nauczyłam się podczas dwuletnich praktyk na sali porodowej. Chciałabym tam wrócić. To był czas, że zostawałam po godzinach. Wyręczałam wszystkich - chciałam się uczyć i uczyć. Potrafiłam przyjść do szpitala nawet w Wigilię. Wtedy też samodzielnie przyjęłam pierwszy poród. Gdy skończyłam studia pracowałam w gabinecie ginekologicznym. Pobierałam materiał do badań. Miałam nawet swój fotel ginekologiczny [śmiech]. Byłam dumna - to kolejny okres w moim życiu pełen ciepłych wspomnień. Miałam swoich własnych pacjentów, którzy potrafili za mną się przenieść do innego punktu pobrań. To było miłe. Czułam się potrzebna. I niedługo później zeszłam w ciążę, a moja kariera zawodowa przeniosla się do domu.. Dopiero po urodzeniu Stacha wpadłam na pomysł, żeby otworzyć swoją szkole rodzenia. Z biegiem czasu zająć się porodami domowymi. Ten pomysł jeszcze raczkuje. Ale jest gdzieś we mnie i wiem, że czeka tylko na właściwy moment, by ‘przyjść na świat’ przy mojej pomocy. 4. Czyli ciąża i macierzyństwo nie stały się ‘problemem’, a inspiracją do dalszych działań.. Tak. Właśnie tak było. Ciąża była planowana. Byłam gotowa na stanie się mamą i zdobycie najważniejszego doświadczenia w moim życiu, którego nie zastąpią żadne praktyki. Dzięki niej poznałam całe zagadnienie ciąży i porodu od podszewki. Zapisałam się na kurs szkoły rodzenia

enia według

NY STOBIK

Indywidualnej Szkoły Rodzenia. . Przyszła żona. Po prostu Kasia. - chciałam nie tylko był położną w ciąży, ale kobietą w ciąży przede wszystkich. Przyszłą mamą. Skłamałabym gdybym powiedziała, że nie była ciekawa czego rodzice oczekują, czy jak takie zajęcia wyglądają od drugiej strony. Długo nie potrafiłam przekonać się do mówienia do dziecka w brzuchu. Może też dlatego, że nie chcieliśmy znać płci i nie zwracałam się do niego po imieniu. Stacha urodzilam w domu. To dopiero inspiracja do pracy w przyszłości [śmiech]. 5. A gdy już do niego mówiłaś, to jak się zwracałaś ? Jeżeli chodzi o mnie - nie pamiętam. Naprawdę. To dziwne, ale nie pamiętam. Może dlatego, że najczęściej robił to Jarek tata. Mówił do niego zarówno jak do chłopca i dziewczynki. Ba! Nawet napisał wspaniały list, którego adresatem było nasze dziecko. Tajemnica płci, aż do ostatniego momentu. 6. Domowy poród. W pewnym sensie przełamałaś jakiś stały system w kwestii oczekiwania na dziecko - miałaś czasem wątpliwości do jakiejkolwiek decyzji ? Nigdy. Pomimo tego, że zarówno wtedy jak i teraz było mnóstwo kontrowersji w rodzinie z tego tytułu. Bo nie wiedzieli jakie ubranka i zabawki kupić. Bo bali się tego porodu. Do dzisiaj jestem oskarżana o to, że niepełnosprawność Stacha jest spowodowana porodem w domu. I na nic są moje wyjaśnienia, że wylew dokomorowy, do którego doszło, nastąpił podczas ciąży - nie porodu. Stach urodził się duży. Miał prawie 4,5kg i 60 cm. Ja mam tylko 160 cm wzrostu

www.bbmagazine.babyband.pl

i dlatego musiał być w macicy bardzo poskladany, a głowa ucisnieta. Nawet lekarzowi było trudno go pomierzyć, czy oszacować wagę. W kwestii samego porodu wszystko było w porządku. Następne nasze dziecko przyjdzie na świat również w domu (jeśli oczywiście nie będzie ku temu przeciwwskazań). Jestem wielką zwolenniczką porodów domowych i na szczęście coraz więcej kobiet decyduje się własnie na nie. Obalane są kolejne mity. Kobiety są coraz bardziej świadome swojego ciała i tematu porodu. Znaczy to również, że coraz więcej jest ciąż bez problemów i przeciwwskazań. Co do płci - lubię niespodzianki, a ta była wyjątkowo miła. Stach ma dwie przyrodnie starsze siostry. 7. Prawda jest jednak taka, że wciąż krążą w okół domowych porodów przeróżne mity - jaki był najbardziej absurdalny jaki udało Ci się usłyszeć ? Mity. Że poród w domu przyjmuje lekarz. Że po porodzie jedzie się karetką do szpitala. Że ciężko jest potem posprzątać dom - chyba był najzabawniejszym. Najczęstszym jednak pytaniem kierowanym w naszą stronę oskarżycielskim tonem było “a jak coś się stanie?”. Odpowiadałam tylko “a co ma się stać?”. Nigdy nikt nie potrafił powiedzieć konkretnej sytuacji zagrożenia. Nigdy nie uzyskałam odpowiedzi. Oznaczało to, że wiele osób powiela jeden utarty schemat nie wzgłębiając się choćby w zrozumienie porodu samego w sobie. Oczywiscie wiedziałam jakie są oznaki sytuacji, w których musiałabym się znaleźćw szpitalu. Wiem jednak też, że dużo interwencji medycznych następuje po niewłaściwych nadgorliwych ingerencjach w szpitalu - przekluwanie pęcherza płodowego, pozycja leżąca, zakaz jedzenia i brak sił kobiety, wywoływanie porodu i wiele innych. Liczę na to, że kiedyś się to zmieni i bez obaw będę mogła rodzic w szpitalu - jeśli domowy poród nie będzie mógł być brany pod uwagę. 8. Czy każda kobieta spodziewająca się dziecka może zapukać do drzwi Twojej szkoły rodzenia ? Każda. Angażuję się w to cała. Oddaję jej serce duszę. Wszystko. Do każdej kobiety podchodze indywidualnie, w zależności od jej potrzeb. Dostosowuje się we wszystkim w czym tylko dostosować się można. Dni tygodnia. Godziny spotkań. Intensywność. Tematy. Akcesoria. Wszystko co tylko się da. 9. Nawet jeżeli jest absolutnie przekonana do słuszności i konieczności porodu w szpitalu ?

Oczywiście, że tak. Nie zmuszam - nie namawiam do porodu w domu. Najczęściej opowiadam o swoim i dyskutuję. Dla większej świadomości kobiety co dzieje się z nią, jej ciałem i dzieckiem w tym czasie. Jeśli sam fakt porodu w szpitalu gwarantuje olbrzymie poczucie bezpieczeństwa i luz psychiczny - to już jest połowa sukcesu porodu. 10. A Twój sukces czym będzie - a może już jest ? Jeden z wielu już jest - poród w domu i cudowny syn, którego rehabilitacja postępuje w rewelacyjnym tempie. A będą jeszcze mam nadzieję sukcesy zawodowe i prywatne wszelkiej maści. Nie czuję się spełniona jeszcze ani jako matka, ani położna. Ale mam dopiero 25 lat więc wszystko przede mną.

www.bbmagazine.babyband.pl

TORBA DO SZPITALA Wyprawka do porodu

inna dokumentacja medyczna

ręcznik na oddział

karta ciąży

dowód osobisty

udokumentowana grupa krwi

dok. ubezpieczenia kosmetyki

woda niegazowana szlafrok klapki pod prysznic

pomadka ochronna pięniądze (drobne)

ładowarka koszula (do wyrzucenia) + dwie na oddział (do karmienia)

telefon

majtki jednorazowe (kilka sztuk)

kubek

podkłady jednorazowe 2 paczki

podpaski (wkładki) duże 2 paczki

sztućce

Dla dziecka do szpitala pieluchy tetrowe (kilka)

pieluszki jednorazowe dla noworodków

chusteczki jednorazowe

krem do pupy body z krótkim i długim rękawem czapeczki bawełniane

skarpetki

śpiochy, pajacyk

kocyk

rożek

nosidełko (fotelik samochodowy)

www.bbmagazine.babyband.pl

Pielegnacja według

PAT&RUB Balsam Nawilżający do Ciała dla Niemowląt i Dzieci SWEET Cena: 49,00 zł

Szampon i Płyn do Kąpieli dla Niemowlaków i Dzieci SWEET, 250 ml Cena: 38,25 zł

Krem Ochronny do Twarzy na Wiatr i Mróz dla Niemowląt i Dzieci SWEET Cena: 55,00 zł

Krem Pielęgnacyjny na Odparzenia Pieluszkowe SWEET Cena: 35,00 zł

www.patandrub.pl

Balsam do Ciała Zapobiegający Rozstępom i Uelastyczniający Skórę Mamy SWEET Cena: 75,00 zł

Oliwka do Ciała i Kąpieli dla Niemowląt i Dzieci SWEET Cena: 65,00 zł

Szampon i Płyn do Kąpieli dla Niemowlaków i Dzieci SWEET, 500 ml Cena: 67,15 zł

Zestaw dla Malucha SWEET Cena: 119,20 zł

miejsce na Twoją reklamę

redakcja@babyband.pl

www.bbmagazine.babyband.pl

Mamy dziecko, czyli rozmowa z gosciem specjalnym wydania

ANNA KORDZINSKA GRABOWSKA

Anna Kordzińska-Grabowska. Gość specjalny BB Magazine #2. Mama. Żona. Siostra. Przyjaciółka. Psycholog. Współorganizatorka projektu ‘Mama nigdy nie jest sama’. 1. Każdemu zdarza się mieć chwile słabości - nawet Pani ? Każdemu, każdemu. zresztą trudno jest ocenić czy mamy do czynienia z chwilą słabości, gorszym dniem czy po prostu chwilą dla siebie. Dla niektórych rodziców chwila słabości to ten moment w którym poddają się woli dziecka, dla innych jest to nie posprzątane mieszkanie dla innych jeszcze coś innego. Dla mnie zazwyczaj jest to chwila z kartonikiem ptasiego mleczka [śmiech].

2. A zdarzyły się takie momenty, kiedy pudełko nie pomagało !? W momencie kiedy zwykłe środki zaradcze nie pomagają mówimy o tak zwanych kryzysach. Kryzys to zdarzenie nagłe, subiektywnie odbierane jako zagrażające, któremu przeciwstawienie się wymaga sił i środków przekraczających posiadane przez nas możliwości. Bardzo ważne w tym kontekście jest pojęcie subiektywizmu- to każdy z nas postrzega pewne sytuacje jako kryzysowe a inne nie. Oznacza to, że dla mnie kryzysem może być coś innego niż dla Pani. Oczywiście, wśród sytuacji kryzysogennych, można wymienić szereg zdarzeń obiektywnie postrzeganych

jako trudne- np. śmierć rodziców, śmierć dziecka, zmiana pracy. Również pojawienie się nowego członka rodziny może prowadzić do sytuacji, w której pudełko ptasiego mleczka już nie wystarczy. Pamiętam, że pierwszy raz odczułam znaczącą zmianę w swoim życiu, gdy mój syn miał jakieś 9-10 miesięcy. Wtedy to poczułam, że to nie jest żadna zabawa- że od tej pory jestem rodzicem, osobą współodpowiedzialną za życie i szczęście drugiej osoby, że On nie zniknie i będzie ze mną do końca moich dni. Uświadomienie sobie tego spowodowało, że potrzebowałam czegoś więcej niż słodycze. Rozmowa z moją mamą oraz mężem pomogła mi poukładać sobie różne niepokoje i przepracować lęki o przyszłość. Gdy czujemy, że nie jesteśmy wystarczająco mocni, że brakuje nam pomysłu na to jak dalej radzić sobie z sytuacją, że wyczerpaliśmy już wszelkie środki nam dostępne- nie bójmy się wtedy poszukać wsparcia w otoczeniu. Rozmowa – z najbliższymi lub ze specjalistą- może pomóc, bo kryzys chociaż postrzegany jako zły tak naprawdę jest punktem zwrotnym, który może nas doprowadzić do czegoś dobrego. 3. Rozumiem, że Pani łatwiej jest rozpoznać w sobie niektóre syndromy. Łatwiej jest wyłapać pierwsze sygnały i znaleźć w sobie odpowiedzi. Ale co z mami całkowicie zagubionymi, które nie bardzo potrafią zinterpretować co się z nimi dzieje.. są jakieś symptomy, które mogą przepowiadać nadchodzący kryzys ? Syndromy kryzysu? Trudno odpowiedzieć na to pytanie- kryzys przez każdego odczuwany jest subiektywnie więc i syndromy w dużym stopniu uzależnione są od subiektywnego odczuwania sytuacji. Po urodzeniu się dziecka dosyć często pojawiają się takie symptomy jak: poczucie winy, ż nie jest się zbyt dobrą matką/partnerką, poczucie osamotnienia i dyskomfortu. Przedłużające się stany zmęczenia, niedospania, fizycznego wyczerpania spowodowanego np. karmieniem i porodem mogą doprowadzić do tego, że młode matki czują się sfrustrowane i wcale nie przeżywają „pełni szczęścia” czego wszyscy od nich oczekują. Mogą być to pierwsze objawy kryzysu. Tak zwany „baby blues” jest zjawiskiem, które dotyka ok. 50-80% kobiet, wyrażającym się głównie poprzez obniżenie nastroju kobiety, pojawiającym się w przeciągu 10 dni po porodzie. Cechy charakterystyczne to przede wszystkim: płaczliwość, chwiejność emocjonalna (łatwe przechodzenie od płaczu do radości i na odwrót), lęk, wzmożona drażliwość. Przyczyn występowania „baby blues” upatruje się głównie w biologii (spadek ilości progesteronu, zwiększone wydzielanie adrenaliny podczas porodu, zmęczenie) jednakże duże wsparcie społeczne partnera oraz pozostałych bliskich matce osób zdecydowanie pomaga przejść przez ten trudny okres. Nie można jednak lekceważyć tych objawów! „Baby blues” mija samoistnie ale może być także objawem depresji poporodowej! Każdy przedłużający się stan labilności emocjonalnej, niemożność odczuwania radości, problemy z apetytem lub ze spaniem (niewynikające z nocnego karmienia) powinny stać się sygnałem do bliższego przyjrzenia się sytuacji. Może się okazać bowiem, że posiadane przez młodą matkę zasoby nie są wystarczające i bardzo możliwe, że potrzebuje ona czegoś więcej niż pudełko ptasiego mleczka.

Anna Kordzińska-Grabowska: psycholog, oligofrenopedagog, specjalizuje się w zakresie wczesnego wspomagania rozwoju dzieci do 6 r.ż., a także dzieci wolniej rozwijających się z dysharmoniami rozwoju psychomotorycznego, autorka wielu scenariuszy i artykułów z zakresu pracy z dziećmi i młodzieżą, współrealizatorka projektu „Mama nigdy nie jest sama”

www.bbmagazine.babyband.pl

Pojawienie się nowego członka rodziny jest znaczącą zmianą- tak znaczącą, że wraz z ciążą znalazło się na liście stresujących wydarzeń życiowych Thomasa Holmesa i Richarda Rahe’a na dość wysokim miejscu. Bez wątpienia narodziny- nawet oczekiwanego dziecka- mogą zburzyć spokojne wody dotychczasowego życia. Dzieci wymagają opieki całodobowej a ich zdolności komunikacyjne kształtują się na poziomie zero-jedynkowym (albo płaczą albo są spokojne). Stąd wiele niejasności i niepokoju w relacjach między rodzicami i dzieckiem- jak maluch zapłacze od razu zastanawiamy się co mu dolega, czy czegoś mu nie brakuje, jak mu pomóc. Funkcjonowanie w takim wzmożonym poczuciu kontroli i odpowiedzialności za drugą osobę może być bardzo męczące i frustrujące. Matka i ojciec stają się bezradni, martwią się tym, że nie potrafią zrozumieć swojego dziecka, nie wiedzą, dlaczego znowu płacze i mają dość. Próbują różnych metod, sięgają po mądre książki i artykuły, słuchają opinii i rad innych i powoli zaczynają się gubić w wielości pomysłów i dobrych rad. Z jednej strony mówi się dużo o potrzebie bliskości, rodzicielstwie naturalnym, ekologicznym z drugiej zaś strony słyszymy o potrzebach matki, że macierzyństwo nie jest takie różowe i że matka ma tez prawo do odpoczynku od dziecka. Jak umiejętnie znaleźć złoty środek? Znaleźć czas dla siebie, dla partnera oraz dla dziecka? Zadanie trudne, szczególnie teraz gdy brak naturalnych grup wsparcia jaką kiedyś tworzyły wielopokoleniowe rodziny. Czasy współczesne dały nam wiele technicznych pomocy w wychowaniu dziecka- wózki, foteliki, bujaczki, karuzeliale zabrały rodzicom poczucie bezpieczeństwa i wsparcie rodziny. A przy tak znaczącej zmianie wsparcie najbliższych jest bardzo ważne. Okres dziewięciu miesięcy ciąży jest czasem rozwoju dziecka ale i jego rodziców. Rodzice z relacji we dwoją przechodzę powoli w relację we troje (przy następnych dzieciach jest nieco łatwiej). Przestajemy być parą- stajemy

się triadą, gdzie głównym podmiotem przez co najmniej pierwszy rok życia jest dziecko. Dziecko wymagające opieki, zainteresowania natychmiastowego. Noworodek nie poczekajak jest głodny to jest głodny teraz, nie ważne, że mama właśnie chciała się wykąpać. Pierwsze miesiące życia obfitują w zmniejszenie interakcji między partnerami – teraz to nie MY a ONO jest najważniejsze. Rodzice z partnerów do rozmowy i wspólnego spędzania czasu zamieniają się nie jako w opiekunów maluszka- uch relacja początkowo staje się bardziej instrumentalna niż interpersonalna. Jeśli rodzice potrafią ze sobą rozmawiać to mogą sobie poradzić z tą sytuacją omawiając własne potrzeby, jeśli nie potrafią to taka zmiana może prowadzić do konfliktów, poczucia mniejszego zadowolenia ze związku, poczucia odrzucenia. Głównym zadaniem rodziców w tym czasie jest więc nie tylko opieka nad dzieckiem ale i opieka nad własnym związkiem- para musi wypracować własne strategie radzenia sobie w tej sytuacji ustalając takie hasła jak nasze obowiązki i nasze potrzeby. Matki po porodzie automatycznie odwracają się w stronę dziecka, porzucając niejako partnera. Okres połogu, wracania do fizjologicznego stanu przed ciążą także nie sprzyja budowaniu relacji intymności we dwoje. Potrzeba czasu na to by na nowo zbudować relację partnerską. Matki powinni jednak pamiętać, że dziecko potrzebuje ojca od samego początku- trzeba nauczyć się dzielić obowiązkami nad maluszkiem. Wielu tatusiów bardzo często czuje się odrzuconych przez partnerki- nie czują już ich miłości a jednocześnie nie mają możliwości zbudowania relacji z nowym członkiem rodziny bo matki zaborczo pilnują swojego terytorium. Może to prowadzić do tego, że mężczyźni zaczną częściej wychodzić z domu, więcej pracować, mogą rozwijać się u nich objawy psychosomatyczne, depresja. Prowadzi to do nasilenia objawów depresyjnych u kobiet, które także przestają czuć się zaopiekowane. Nieświadomie więc mogą same doprowadzić do rozluźnienia re-

lacji z partnerem. Niezwykle znaczące jest w tym przypadku umiejętność rozmawiania- jeśli chcemy i potrafimy rozmawiać to możemy bardzo szybko poradzić sobie z trudną sytuacją. Jeśli między nami zalegają jednak konflikty i nieporozumienia jeszcze sprzed narodzin dziecka to po narodzinach wycofanie i poczucie obcości może tylko narosnąć. Narodziny dziecka to rewolucja- przewraca ono świat już ustabilizowany do góry nogami. Rodzice muszą odnaleźć się w nowych rolach społecznych a ich wcześniejsze przyzwyczajenia ulegają zmianie. Wielu młodych rodziców myśli, że pojawienie się potomstwo niewiele w ich życiu zmieni- przecież są kawiarnie dla rodziców z dziećmi, opiekunki, kina dla mam z maluszkami – po narodzinach okazuje się jednak, że wyjście z maluchem jest bardzo

skomplikowane organizacyjnie (szczególnie w pierwszych miesiącach). Adaptacja do nowego polegać powinna na tym, że elastycznie dostosowujemy się do potrzeb dziecka i własnych a nie dziecko do siebie. W pierwszym roku życia to maluch jest najważniejszy- rodzice powinni kierować się przede wszystkim jego potrzebami, ale ponieważ dziecko potrzebuje też zadowolonych z życia rodziców to i ich potrzeby powinny być realizowane. Nie poświęcajmy się dzieciom bo z poświęcenia nie wiele dobrego przychodzi. Adaptujmy się do nowej sytuacji, rozmawiajmy z partnerem o własnych lękach, obawach i potrzebach, nie bójmy się mówić, że jest nam źle albo, że potrzebujemy wsparcia. Przejście przez kryzys uda się wtedy gdy obie strony będą szły razem- do przodu, do nowego życia w trójkę, czwórkę, piątkę…

Pamiętaj - dbaj o siebie, o pomoc, - naucz się prosić zyst kiego o to nie robienie ws tw els ici dz ro ie sk er - partn nie siebie nawzajem, naraz, ale zastępowa w, szczęśliwych rodzicó - dziecko potrzebuje ach, zebach, lękach, obaw - mów o swoich potr rona się czekania aż druga st bą so ze cie iaj aw - rozm dobrego rezultatu, domyśli nie przynosi i Ty gdy dziecko śpi śpij ku yn cz po od o aj ęt - pami mieszkanie poczeka, starczająco iców- są rodzice wy dz ro h yc aln ide ma - nie dobrzy

www.bbmagazine.babyband.pl

Zuzanna i Weronika o

MAMA NIDGY NIE JEST SAMA! Mama nigdy nie jest sama! to cykl spotkań dla przyszłych rodziców oraz dla rodziców dzieci w wieku: 0-1, 1-3 oraz 3-5 lat – spotkań ze specjalistami, spotkań wypełnionych dyskusjami, gdzie można zadać profesjonalistom pytania i otrzymać odpowiedź lub po prostu podzielić się swoimi lękami oraz doświadczeniami z innymi rodzicami. Do tej pory gośćmi spotkań byli już tacy specjaliści, jak: doradczyni laktacyjna, dietetyczka, logopeda, braffiterka, prawniczka, architekci wnętrz, stomatolog dziecięcy, pedagog, psycholog, doradca chustonoszenia, doula. Ale Mama nigdy nie jest sama! to nie tylko inspirujące spotkania dla rodziców. To PRZESTRZEŃ dla rodziny, w której wszyscy: mamy, tatowie oraz dzieci wspaniale się czują, odpoczywają i bawią się oraz uczą nowych umiejętności.

O EKIPIE Zuzanna Kołacz-Kordzińska Mamą dwuletniej Tosi i 4-miesięcznej Blanki. Z zawodu pedagożka specjalna i terapeutka pedagogiczna, od wielu lat zajmuje sie również prowadzeniem szkoleń, jako autorka współpracuje z różnymi wydawnictwami (Verlag Dashofer, Fraszka Edukacyjna) i czasopismami (Być dla innych, Bliżej Przedszkola), a zawodowo związana jest z wydawnictwem pwn.pl. Założycielka Ośrodka Wspierania Rozwoju “Bliżej” w ramach którego działa m.in. jako doradczyni noszenia w chustach oraz doradczyni skutecznego karmienia piersią. Weronika Kordzińska-Śniegota Mama małego Maksa. Ukończyła studia na kierunku Kulturoznawstwo ze specjalnością Grafika komputerowa. Założycielka WerkART - Mama Mniej Zapracowana. Współprowadząca Klubu Rodzica Ratatuj.

Historia zaczyna się od dwóch sióstr. Starsza pracuje w korporacji i niemal mieszka na walizkach, młodsza jest nianią pewnej małej dziewczynki. Dzieli je prawie wszystko i mogłyby tworzyć zupełnie dwie różne historie, ale nagle prawie w tym samym czasie zachodzą w ciążę i ich światy zmieniają się o 180 stopni. Macierzyństwo okazuje się być kolejną rolą, którą pragną pełnić z takim samym zapałem, z jakim pracowały przed pojawieniem się na świat ich dzieci – u starszej – córeczki, u młodszej – synka. Ale jak to zwykle bywa: macierzyństwo to nie wszystko. Szybko pojawiają się inne potrzeby – spełniania się na innych polach, aktywności zawodowej, działania i bycia w wirze wydarzeń, a także zupełnie nowe pragnienie: pomocy innym mamom i świeżo upieczonym rodzicom, którzy mogą czuć się – tak jak one na samym początku – zagubieni w swoim rodzicielstwie. Czy to nie dziwne – zagubienie – w dzisiejszym świecie ? Gdy mamy dostęp do wszelkich informacji i możemy zapytać o wszystko, mając pewność, że otrzymamy odpowiedź ? A jednak. Czasem gąszcz informacji sprawia, że wiemy mniej niż przed zadaniem pytania. Bezradność i poczucie niekompetencji okazują się być tymi uczuciami, które spadają często na młodych rodziców mających przeświadczenie, że powinni być najlepsi oraz poczucie, że takimi nie są.. I tak, starsza siostra zakłada Ośrodek Wspierania Rozwoju z zamiarem udzielania wsparcia początkującym rodzicom, a młodsza firmę z autorską marką skierowaną do dzieci. A potem spotykają się na kawie, dzieci się bawią na podłodze, a one rozpoczynają wspólny projekt pt. Mama nigdy nie jest sama!.

www.mamanigdyniejestsama.pl

www.bbmagazine.babyband.pl

Chyba nie będę oryginalna, kiedy napiszę, że to dla mnie trzecie dziecko. Projekt, który na długo zanim pojawił się na świecie, był noszony w głowie oraz w sercu i tylko czekał na właściwy czas - by zakiełkować. Projekt, który na długo przed pierwszym spotkaniem z przyszłymi mamami, rósł powoli, rozwijał się, nabierał realnych kształtów. Od początku był kochany, głaskany i mocno wyczekiwany - choć sprawiał też czasem trudności, jak niemal każdy maluch w brzuchu mamy . Projekt, który od lutego 2013 - kiedy to odbyła się pierwsza edycja - ze spotkania na spotkanie robi się coraz bardziej dojrzały i profesjonalny. Rozwija się w zaskakującym tempie. A my. Jego mamy, patrzymy na niego z dumą. Każdego dnia dbamy, by na ten rozwój miał szansę, stymulujemy go, podlewamy. Projekt, który – choć tak starannie planowany przez nas – lubi robić nam psikusy, iść w zupełnie inną stronę, zaskakiwać nas i płatać figle. Tak, Mama nigdy nie jest sama! to zdecydowanie kolejne dziecko do kochania, dbania, wspierania w rozwoju i….. bycia dumną mamą! Bo czy spodziewałam się, gdy po raz pierwszy rozmawiałyśmy z Weroniką o jego powstaniu, że będzie tak wielkim wydarzeniem !? Nie, choć plany miałyśmy od początku ogromne, to jednak nie wiedziałyśmy, czy starczy nam sił, energii i czasu, by podołać – bez pieniędzy, bez znajomości, bez sponsorów. Ale przecież, jak to napisała E. Zubrzycka w swojej książce „Będziemy mieli Drugie Dziecko! Magia serca i miłości” - ”Serce ma mnóstwo kieszonek […] pomieści wszystkie dzieci i KAŻDE będzie miało SWOJE MIEJSCE I SWOJĄ WIELKĄ MIŁOŚĆ.” Dzięki tej miłości, Mama nigdy nie jest sama! rozwija się i staje się coraz starszym dzieckiem, które coraz sprawniej funkcjonuje w świecie i coraz więcej się uczy. Pokazuje nam swój świat, a ja – jego dumna mama – uczę się każdego dnia od niego czegoś nowego. Cytat do wyróżnienia w sekcji: ”Serce ma mnóstwo kieszonek […] pomieści wszystkie dzieci i KAŻDE będzie miało SWOJE MIEJSCE I SWOJĄ WIELKĄ MIŁOŚĆ.” Zuzanna Kołacz-Kordzińska

Mama Nigdy Nie Jest Sama! dla mnie to takie drugie dziecko. Twór, który wspieram od samego początku – nadaję mu obraz, nakierowuję na właściwą drogę. To nieprzespane noce, podkrążone oczy i bardzo ograniczony czas dla siebie. To projekt, o który trzeba dbać, by się rozwijał – początkowo raczkujący, w tej chwili twardo stąpa po ziemi – jednak wciąż potrzebuje wsparcia i opieki. Przynosi dużo radości, ale też łzy, czasem nawet złość. Przy tym wszystkim jest to również projekt, którym chcę pokazać, że nie, nie musisz być Mamo/Tato sam! I choć nierzadko w sposób zupełnie naturalny krąg znajomych się zmienia, często kurczy, to są osoby, które chętnie spotkają się, porozmawiają, wymienią się poglądami, doradzą. Ja sama straciłam większość znajomych po urodzeniu Maksa – spotkania dają mi więc szansę na poznanie innych osób. A to bardzo ważne – ważne, by nie być samemu. Mama Nigdy Nie Jest Sama! to również też szansa na samorealizację – nagle muszę być grafikiem, HRowcem, menadżerem, prezesem, koordynatorem projektu, ale też magazynierem i sekretarką. Co ważniejsze – okazuje się, że – w mniejszym lub większym stopniu – daje sobie z tym radę. Nagle rozmowa z ludźmi o interesach przestaje być problemem. Wyjście na scenę przed 150 osób już nie łączy się z drżeniem głosu i ogromnym stresem. Tak więc, Mama Nigdy Nie Jest Sama! to także pokazanie samej sobie, że potrafię, mogę, wystarczy tylko, że zechcę i będę do tego dążyć. Jednak to nie wszystko - Mama Nigdy Nie Jest Sama! to także szansa na rozwinięcie mojej drugiej działalności – firmy, która zajmuje się produkcją artykułów zarówno dla dzieci jak i rodziców. Dzięki kiermaszowi Mummy’s handmade mam szansę pokazać siebie. To co robię – to co kocham. Mama Nigdy Nie Jest Sama! to dla mnie po prostu styl życia – ponieważ sama też staram się żyć w myśl tej idei i nie zamykać się przed światem ze swoim macierzyństwem! Weronika Kordzińska-Śniegota

A już 5 kwietnia - w Krakowie. W Centrum hotelowo-konferencyjnym Witek. Właśnie tego dnia przyszli rodzice oraz rodzice dzieci do pierwszego roku życia będą mogli uczestniczyć w kolejnej edycji Mama Nigdy Nie Jest Sama !. Edycji, której tematem przewodnim będą między innymi: Jak przeżyć pierwszy rok w nowej rodzinie, kolka i skoki rozwojowe, wspomaganie rozwoju, czy pierwsza pomoc przedmedyczna. Gośćmi będą takie osoby jak Michał Nazarewicz właściciel portalu Tatapad.pl, czy Anna Adamczyk-Lech z rodzinnego centrum położniczego ‘Koala’.

www.bbmagazine.babyband.pl

HOW TO PHOTOGRAPH... www.bbmagazine.babyband.pl

Spotkanie 2 Trójkąt bermudzki W ostatnim numerze mówiliśmy o tym jakie aparaty obecnie możemy znaleźć na sklepowych półkach i co za nimi stoi. Artykuł zakończyliśmy obietnicą albo też przestrogą – wypłyniemy na niebezpieczne (przynajmniej na pierwszy rzut oka) wody fotografowania w trybie manualnym (znaczy ręcznym). Zdajemy sobie sprawę że wszyscy używamy aparatów różnych marek i wszystkie one różnią się obsługą i menu. Dlatego też dołożymy wszelkich starań aby unikać bezpośredniego nawiązywania do naszych aparatów i ich faworyzowania. W artykule tym skupimy się na prawdach uniwersalnych, jednakowych dla wszystkich marek, wszystkich modeli, tak w fotografii cyfrowej jak i analogowej (gdzie używało się klisz a zdjęcia wywoływało się w ciemniach). Zanim jednak przejdziemy do pokręteł i guziczków naszych aparatów musimy zrozumieć jak działa aparat.

www. twojachwila.pl

miejmy nadzieję

Krótki wstęp teoretyczny Aby zrozumieć jak powstaje zdjęcie spójrzmy przez chwilę na poniższy rysunek. Przedstawia on przekrój aparatu i drogę obrazu jaką przebywa zanim zostanie zatrzymany na zdjęciu. Mimo że grafika obrazuje lustrzankę, w innych typach aparatów zasada działania jest taka sama. z tą różnicą, że nie ma lustra Tak więc w lustrzankach światło, które niesie w sobie informację wędruje kolejno przez system soczewek w obiektywie, odbija się od lustra, przechodzi przez soczewkę skupiającą i odbijając się w guzik do pryzmacie pentagonalnym pada na robienia soczewkę wizjera. Kiedy naciśniemy nawet do 1/8000 sekundy zdjęć spust migawki lustro unosi się blokując widok wizjera i jednocześnie odsłaniając Legenda: migawkę. Ta z kolei, z niezwykłą precyzją odsłania matrycę i pozwala jej zapisać 1. obiek ty w informacje niesione przez światło, które 2.lustro opuszczone na nią pada. Voil? – mamy zdjęcie. migawka jest uniesiona 3. migawka W przypadku aparatów nie posiadających 4. matryca lustra sprawa wygląda jeszcze prościej. 5. matówka Obraz cały czas pada na matrycę która przekazuje go bezpośrednio na ekran. 6. soczewka skupiająca Kiedy naciśniemy spust migawki, opuszcza 7. pr yzmat pentagonalny się ona zasłaniając matrycę całkowicie a 8. wizjer następnie podnosi odsłaniając z zadaną prędkością matrycę rejestrującą zdjęcie. bez zapisywania na karcie

www.bbmagazine.babyband.pl

Znamy już zasady działania aparatu i wiemy jak powstaje zdjęcie. Jak zatem możemy wpłynąć na to co z niego wychodzi? Do dyspozycji mamy 3 parametry: - czas naświetlania - przesłona - ISO Razem one tworzą ekspozycję, którą obrazuje tzw. Trójkąt Ekspozycji.

Czas naświetlania długi czas naświetlania

Parametr ekspozycji mówiący o tym jak długo będzie robione zdjęcie. To on decyduje czy na zdjęciu widoczny będzie ruch. Za jego pomocą będziemy mogli nocne światła samochodów zamienić w ciągnące się smugi lub też zamrozić krople rozbijającą się o powierzchnię wody. krótki czas naświetlania Pamiętać jednak trzeba że im dłuższy czas naświetlania tym większy wpływ na zdjęcia mają drgania naszego ciała. Istnieje zasada mówiąca, że czas z jakim można robić zdjęcia i mieć pewność że będą nieporuszone powinien być krótszy niż odwrotność ogniskowej obiektywu z jakim fotografujemy. Zasada ta ma jednak swoją granicę – wynosi ona 1/60 sekundy. Przekraczając tę granicę na zdjęcie zaczyna wpływać nawet nasz oddech czy bicie serca – warto o tym pamiętać Poniżej przykłady doboru bezpiecznych czasów w zależności od ogniskowych obiektywu.

Ogniskowa obiektywu: 200 mm

85mm

50mm

Bezpieczny czas:

1/85 sek

1/60 sek 1/60 sek

1/200 sek

28mm

zachowując oczywiście odpowiednią postawę i nie machając aparatem podczas naciskania spustu

bo skracamy czas

Obok przedstawione są podstawowe czasy naświetlania. Przejście o bo wydłużamy jeden skok w górę lub w dół dzieli lub mnoży przez dwa ilość światła czas docierającą do matrycy. Przejście takie ma wartość 1 stopnia EV. Wyjątkiem jest czas B (Bulb) który w lustrzankach jest oddzielnym trybem działania. Zdjęcie naświetlane jest tak długo jak długo wciśnięty jest guzik spustu migawki. tak uzyskuje się te kilkudziesięciominutowe naświetlania nocnego nieba żeby zamiast gwiazd widać było linie

Podstawowe czasy naświetlania: 1/8000 s 1/4000 s 1/2000 s 1/1000 s 1/500 s 1/250 s 1/125 s 1/60 s 1/30 s 1/15 s 1/8 s 1/4 s 1/2 s 1s 2s 4s 8s 15 s 30 s B - Bulb

Przysłona Kolejny parametr ekspozycji. wartość Fizycznie rzecz ujmując to małe listki odpowiadająca w obiektywie mające wpływ na ludzkiemu oku ilość światła przezeń wpadającego. Im wartość przysłony bliższa 1 tym więcej światła wpadnie przez Uwaga! obiektyw, im wartość wyższa – tym ciemniej. Można by zatem wywnioskować że wszystko będziemy fotografować na niskich przysłonach. Nie ma tak dobrze przysłona wpływa też na głębię ostrość. Im bardziej otworzymy

www.bbmagazine.babyband.pl

naszą przysłonę tym płytszą głębię będziemy mięć. W ciemnych warunkach oświetleniowych, kiedy będziemy otwierać przesłonę musimy pamiętać żeby nie wpaść w pułapkę zbyt małej głębi ostrości. Obok przedstawiamy podstawowe wartości przesłony od tych najjaśniejszych w dół. Przejście o jeden stopień w górę czy w dół daje podwojenie lub dwukrotne zmniejszenie ilości światła jakie dociera do matrycy, czyli ekspozycja zmienia się o +/- 1EV.

ISO

Podstawowe wartości pr zysłony: f/1.0 f/1.4 f/2.0 f/2.8 f/4.0 f/5.6 f/8.0 f/11 f/16 f/22 f/32 f/45

Ostatni parametr ekspozycji. Jako jedyny jest poprzednie dwa znamy jeszcze dzieckiem fotografii cyfrowej. z aparatów analogowych W tamtych czasach klisze, można było spotkać w kilku wersjach. Do najbardziej popularnych należały 100, 200 i 400. Parametr ten mówił o światłoczułości danej kliszy czyli o tym ile światła potrzebne będzie do właściwego naświetlenia zdjęcia. Tak więc z podanej trójki 100 potrzebowała najwięcej światła a 400 najmniej. Czasy się zmieniły i kliszę zastąpiła matryca elektroniczna z parametrem ISO ale jego wartości są takie same: 100, 200, 400 itd. Warto tu nadmienić, że im większa czułość tym większe szumy pojawią się na zdjęciu, i nie zawsze warto korzystać z tych największych oferowanych nam przez aparat. Podobnie jak przy poprzednich dwóch parametrach przejście o jeden stopień wyżej lub niżej wśród zaprezentowanych obok wartości ISO oznacza podwojenie lub spłowienie ilości światła jakie zarejestruje matryca. Skok ten to +/-1EV.

Podstawowe wartości ISO: - 100 - 200 - 400 - 800 - 1600 - 3200 - 6400 - 12800 - 25600

Warto tu nadmienić że wszystkie wartości zestawione powyżej są wartościami podstawowymi. Aparaty dzielą je na 2 lub 3 części, dzięki czemu mamy o wiele większą kontrolę tego co uzyskujemy. Teraz, kiedy już wiemy co jest za co odpowiedzialne w całym tym trójkącie zależności zostało nam połączyć kropki..

Ekspozycja to stan równowagi pomiędzy przysłoną, czasem naświetlania i ISO, który daje efekt nas zadawalający. Pytanie, jak ten „zadawalający efekt” uzyskać? Odpowiedź stara jak świat: metodą prób i błędów. Robimy zdjęcie odejmujemy od próbne. Jeśli jest za jasne - przymykamy coś. Do dyspozycji ekspozycji EV mamy: skrócić czas naświetlania, zmniejszyć czułość ISO lub zwiększyć przysłonę. Którą opcję wybrać? To zależy od tego czego chcemy osiągnąć – jeśli nie potrzebujemy małej głębi ostrości ruszamy przysłonę; jeśli nie jest dla nas problemem zamrożenie ruchu – idziemy w czas. Rzadko kiedy spotkamy się z sytuacją żebyśmy narzekali na zbyt wielką ilość światła więc co zrobić gdy jest za ciemno? Musimy dodać stopień EV poprzez wydłużenie czasu, otwarcie przysłony lub zwiększenie ISO. Czas naświetlania ustawiamy względem lub kilka ogniskowej obiektywu jaki mamy zainstalowany, przysłonę możliwie małą i manipulujemy ISO tak aby i zdjęcie było wystarczająco jasne i szumy niezbyt wysokie. Żeby to wszystko ułożyło się w naszych głowach w kompletną całość poniżej kilka przykładów. pamiętajmy o pułapce małej głębi ostrości

www.bbmagazine.babyband.pl

ogniskowa obiektywu sprawia że zdjęcia mogą wyjść poruszone Ogniskowa: 100mm Pr zysłona: f5.6 ?f4.0 ?f4.0 ?f2.8 Czas: 1/125 ?1/125 ?1/60 ?1/125

Ogniskowa: 50m

ISO: 400 ?200 ?100 ?100

Prz ys łona: f8.0 ?f 16 ?f22.0 ?f5.6 ?f2.0

Wsz ystkie ekspoz ycje mają tę samą wartość

Czas: 1/60 ?1/125 ?1/60 ?1/60 ?1/500 ISO: 200 ?1600 ?1600 ?100 ?100

pamiętaj żeby dobrać czas, który nie będzie groził poruszeniem zdjęcia

: 35mm Ogniskowa ?f8.0 ?f2.8 .0 f4 : a n ło Pr z ys ?f ?f ? 1/60 ? 1/ ? 1/ 1/ ? 0 5 2 1/ : C z as 0 ? ? 100 ?320 0 0 4 ? 0 0 4 ISO: ć tak dobra ię s j ra Posta ekspoz ycja y b e ż i, c ś war to nił a się nie zmie

Udało się! Przeszliśmy wstęp teoretyczny, została tylko praktyka.

Poprawka ekspozycja

pozostawiając ISO bez zmian

W naszym przekonaniu poprawna ekspozycja to a jeśli jeszcze nie tylko koncept. Jak już wszyscy wiemy swobodnie to wróć proszę do możemy manipulować ekspozycją tu dodając, początku artykułu a gdzie indziej odejmując. Widzieliśmy kiedyś artykuł gdzie fotograf chciał sprawdzić ile różnych nastaw jest w stanie wyciągnąć z aparatu. Zaczął od czas naświetlania, który był w stanie utrzymać bez poruszenia, nastawił przysłonę i ISO, a następnie przesuwał się po jednym stopniu EV w przesłonie i czasie naświetlania i udało mu się zrobić aż 7 identycznie wyglądających zdjęć z różnymi nastawami ekspozycji. Oznacza to zrobił on 7 poprawnych, różnych ekspozycji. Wszystko jaka głębia ostrości, zależy od tego co chcemy uzyskać na zdjęciu – i czy chcemy zamrozić zacząć tworzyć. ruch, na ile szumu możemy sobie pozwolić Na koniec dzisiejszego artykułu opiszemy pokrótce najpopularniejsze tryby pracy w jakie możemy ustawić nasze aparaty. Każda marka inaczej je nazywa, ale zasada działania zawsze jest ta sama – wszystkie te programy opierają się na powyższych, uniwersalnych prawdach z tym że mają wpisane pewne predyspozycje. I tak: Sport – program stworzony do zamrażania ruchu. Będzie się starał tak dobrać parametry ekspozycji aby ustawić jak najkrótszy czas naświetlania Nocny – aparat ustawiony na tę opcję zrobi wszystko co w jego mocy żeby poradzić sobie w ciemnościach, czyli z założenia podbije ISO, wydłuży czas, otworzy przysłonę i jeśli mamy wbudowaną lampę błyskową – wypali ją. efekt niskiej przesłony i małej Makro – bardzo mała głębia ostrości szuka odległości od obiektu ostrości na obiektach znajdujących się jak najbliżej fotografowanego obiektywu. w niektórych aparatach jest to nawet 1cm

www.bbmagazine.babyband.pl

wysoka przysłona

Krajobraz – Aparat stara się ustawić duża głębię ostrości, ostrości szuka w oddaleniu a White Balance ustawia tak aby dobrze widoczne były czyli ustawi kolor niebieski i zielony. niską przysłonę Portret – program zmniejszy nam głębię ostrości i podbije nasycenie kolorów skóry.

Program – nazywany też automatem. Cóż… my go nazywamy zielonym wariatem. Aparat pomierzy sobie kadr i zrobi co uważa za słuszne – nam bo taki kolor ma jego pozostaje się modlić w nadziei że będzie to dobre. obrazek w naszych aparatach Preselekcja przysłony – program półautomatyczny. Użytkownik ustawia przysłonę i pozwala aparatowi dobrać pozostałe dwa parametry ekspozycji. Preselekcja czasu naświetlania. Brat bliźniak poprzednika, z tą jednak różnicą że ustawiamy tu czas otwarcia migawki. B (Bulb) – jak już wcześniej wspomnieliśmy program służący do długich naświetleń. Migawka otwarta jest tak długo jak długo naciśniety jest spust. M (Manual) – pełnia kontroli. Nie pozostawiamy losowi naszych zdjęć tylko sami ustawiamy wszystkie parametry zdjęcia i bierzemy stery w swoje ręce. C (Custom) – niektóre lustrzanki wyposażone są w dodatkowe opcje Custom. Można je zaprogramować żeby działały jak Manual albo któryś z trybów preselekcji. Zapytacie, po co drugi taki sam tryb pracy w aparacie? W praktyce okazuje się to bardzo przydatne. Otóż wyobraźcie sobie fotografowanie jakiegoś przyjęcia. Na dworze pełne słońce, w środku znacznie ciemniej. Wymaga to każdorazowej zmiany praktycznie wszystkich parametrów ekspozycji przy przejściu z zewnątrz do środka i vice versa. Jeśli nasz aparat posiada opcję Custom możemy ją zaprogramować

pod jedne warunki, Manual pod drugie i zmianie lokalizacji zmienić tylko tryb pracy aparatu, a nie całą ekspozycję. Podsumujmy zatem. Wiemy już jak działa aparat, jak samemu kontrolować ekspozycję i wiemy co się kryje za programami naszych aparatów. Pozostaje pytanie „po co samemu wszystko ustawiać jeśli można użyć programu tematycznego lub którejś z preselekcji?”. Dla nas odpowiedź brzmi w słowie powtarzalność. Jeśli skorzystamy z któregokolwiek programu i pozwolimy aparatowi myśleć za nas – on to wykorzysta. Najlepiej zobrazować to przykładem, np. zdjęcia ślubne. Kiedy zdjęcie robić będziemy parze młodej i aparat skierujemy na białą suknię Panny Młodej, stwierdzi on że jest jasno i musi przyciemnić ekspozycję – zdjęcie będzie za ciemne. Kiedy lekko przesuniemy aparat kierując go na ciemny garnitur Pana Młodego aparat zmierzy ekspozycję i stwierdzi że jest ciemno i dostosuje parametry ekspozycji – zdjęcie będzie za jasne. W ciągu jednej sekundy zrobiliśmy dwa zdjęcia przy tych samych warunkach oświetleniowych, a mimo to jedno jest za jasne, a drugie za ciemne. Każde z nich wymaga innej obróbki na komputerze i to jest główny powód, przez który fotografujemy głównie w trybie manualnym – nie zostaliśmy fotografami po to żeby wiekami ślęczeć przy komputerze. Prawda jest taka, że mimo całej tej technologii wpakowanej w nasze aparaty nadal są one głupie i przez jakiś czas jeszcze będą, dlatego musimy zdać się na nasze umiejętności i pozwolić sobie na trochę zabawy. Śmiało wracajcie do tej wiedzy żeby zapadła Wam w pamięć i pozwoliła wykorzystać nowo nabyte umiejętności przy okazji kolejnego artykułu.

www.bbmagazine.babyband.pl

Słowniczek Autofocus – przeciwieństwo Manual Focusa, czyli ostrzenia manualnego. Ekspozycja – mówi nam o tym jak zdjęcie zostało naświetlone. Kontrolujemy nią poprzez przysłonę, czas naświetlania i czułość ISO. Głębia ostrości – przestrzeń liczone od obiektywu w dal, w której obiekt fotografowany jest ostry. Przy małej głębi ostrości oko osoby fotografowanej może być ostre a ucho już nie, podczas gdy przy dużej zarówno osoba fotografowana jak i tło. Wpływ na nią mają: ogniskowa aparatu, przysłona i odległość od obiektu fotografowanego. Histogram – wykres pokazujący ile na zdjęciu jest pikseli jasnych, ile ciemnych oraz ile tych pomiędzy. Zależnie od marki aparatu ciemności mogą być po lewej stronie wykresu lub po prawej. Kompozycja – to wzajemna relacja wszystkich elementów znajdujących się w kadrze, linii pionowych i poziomych, podział zdjęcia na plany bliższy, środkowy i dalszy, temat główny zdjęcia i tło. Matówka – płytka na której znajdują się informacje typu punkty autofocusa, parametry z którymi robimy zdjęcie, ogólnie wszystkie te informacje które zobaczymy w wizjerze aparatu zanim ściągniemy dekiel z obiektywu. Matryca – odpowiedzialna w aparacie jest za rejestrowanie obrazu (zastąpiła klisze). Migawka – element aparatu odpowiedzialny za czas naświetlania zdjęcia. Najczęściej spotykanym jej typem jest tzw. migawka szczelinowa.

Ogniskowa obiektywu – parametr obiektywu wyrażony w milimetrach, który mówi nam o kącie widzenia obiektywu. Klasyczny podział dzieli obiektywy na: - do 16mm - ekstremalnie szeroki kąt widzenia, tzw. Rybie Oko - od 16mm do 40mm - obiektywy szerokokątne - 50mm – przyjęło się uznawać ten obiektyw za „standardową ogniskową” z tego powodu, że najbardziej zbliżony jest do tego co widzi ludzkie oko - od 50mm - teleobiektywy Piksele – są to małe punkciki, z których składa się matryca aparatu cyfrowego. Każdy z nich odpowiedzialny jest za rejestrowanie koloru i jasność cząstki obrazu który widzi aparat. Stopień EV – (Exposure Value) matematycznie wyliczona wartość (na która składają się: czas naświetlania, ISO i przysłona) która oznacza dwukrotny wzrost lub spadek jasności (zależnie od znaku +/-). Szumy (ziarno) – charakterystyczne zakłócenia obrazu, których powstawaniu sprzyja Wysokie ISO i mała ilość światła. White Balance – funkcja umożliwiająca aparatowi orientację co na zdjęciu jest białe, gdyż w różnym świetle aparat inaczej widzi kolor biały.

www.bbmagazine.babyband.pl

Zatrzymujemy chwile z

FOTOPLASTYKON’EM MALUSZEK W KADRZE. JAK FOTOGRAFOWAĆ NIEMOWLĘTA. Gdy na świecie pojawia się dziecko, przybywa obowiązków, zmartwień, tremy i przejęcia, w codziennym rozgardiaszu często nawet nie zauważamy jak dziecko szybko się zmienia. A przecież pierwsze miesiące są najważniejsze w życiu zarówno dziecka jak i młodych rodziców. Tyle ważnych momentów do zapamiętania: pierwsza kąpiel, pierwszy uśmiech, maleńka dłoń zaciśnięta na palcu mamy… Chcemy zatrzymać wszystkie ważne momenty, które przemijają bezpowrotnie wraz z każdym kolejnym dniem. Dlatego uwieczniamy je na fotografiach.

www.fotoplastykon.me

SESJA? GDZIE? KIEDY? Wielu rodziców decyduje się na niemowlęcą sesję u profesjonalnego fotografa. Zanim jednak podejmiemy decyzję o takiej sesji warto pamiętać o kilku zasadach. Najlepszy czas na wykonanie sesji niemowlęcej to pierwsze trzy tygodnie życia maluszka. Dziecko przesypia większą część dnia, stąd spokojnie można pracować nad zdjęciami. Na sesję najlepiej zarezerwować sobie minimum 4-5 godzin – to dziecko wyznacza rytm sesji – czasem trzeba zrobić przerwę na karmienie, na przewinięcie czy uspokojenie maluszka. Ważne, by podczas trwania sesji mama była cały czas blisko, w zasięgu wzroku dziecka, tak by czuło się ono bezpieczne, zwłaszcza, że fotograf to zupełnie obca dla niego osoba.

JEŚLI NIE SESJA, TO CO? Nie każdy może sobie jednak pozwolić na taki wydatek, zwłaszcza, że fotografia niemowlęca stała się ostatnio modna, dlatego ceny czasem przyprawiają o ból głowy. Jak więc lepiej fotografować niemowlęta? Mamy nadzieję, że dzięki naszym radom – będziecie mogli w domowym zaciszu wykonać jeszcze piękniejsze zdjęcia swojemu dziecku. 1. Po pierwsze warunki Jeśli jesteś posiadaczem lustrzanki dobrze zainwestować w jasny obiektyw portretowy 50 mm (f/1.8, f/1.4, f/1.2). Przyda się nie tylko do fotografowania niemowlaka, ale także do wielu, pięknych zdjęć portretowych w późniejszym okresie. Jeśli masz zwykły kompakt – nie przejmuj się – takim aparatem też możesz zrobić dobre

www.bbmagazine.babyband.pl

zdjęcia. Dobrze jest fotografować wówczas na maxymalnym zoomie – tak, by uzyskać efekt rozmytego tła – tak jak w przypadku obiektywu 50mm. Zwróć uwagę na to, iż przy niemowlętach nie wolno używać lampy błyskowej, dlatego pamiętaj o zapewnieniu sobie odpowiedniej dawki światła, by ujecia nie były zbyt ciemne. Najlepiej zaaranżować zdjęcia w pobliżu okna. Możesz też użyć blendy, która odpowiednio doświetli zacienione miejsca oraz statywu, dzięki któremu unikniesz poruszeń. 2. Cierpliwość na wagę złota. Nie da się ukryć, że tak maleńkie dzieci są dość trudnym tematem do fotografowania. Nie będą „pozować”, nie spojrzą w obiektyw wtedy, kiedy je o to poprosimy, nie skupią jeszcze uwagi na jednej rzeczy dlatego chęć zrobienia dobrych zdjęć wymaga dużo cierpliwości ze strony fotografującego. Nie zniechęcaj się, gdy zdjęcia nie wychodzą takie jak to sobie zaplanowałaś. W dobie aparatów cyfrowych – gdy nie musisz się martwić o każdą klatkę z kliszy – możesz wykonać tysiące zdjęć i rób to, po to, by w drodze selekcji wybrać te najpiękniejsze. 3. Zwróć uwagę na detale Staraj się pokazać subtelność i kruchość dziecka. Dziecięca piąstka zaciśnięta na palcu mamy czy taty, stópka czy malutkie uszko to chwytające za serce kadry. Jeśli posiadasz aparat kompaktowy, przełącz tryb na makro, by wykonać tego typu zdjęcia. Zadbaj też o wyeliminowanie zbędnych przedmiotów z tła, które niepotrzebnie rozproszą uwagę. Użyj jednokolorowego pledu, lub koca i bezpiecznie ułóż na nim dziecko.

4. Postaw na minimalizm i naturalne fotografie. Czasem mniej znaczy lepiej. Gadżety są ok., o ile zachowasz umiar w ich ilości. Masz zdjęcia ze swojego dzieciństwa, których się wstydzisz? Fryzura z ogromną kokardą na czubku? No właśnie! Maleńka dziewczynka w koronie, koralach, na różowym kocyku, na tle fototapety w groszki to trochę za dużo. Dziecko jest piękne samo w sobie, jest cudem – i by to pokazać nie musisz wkładać go do wiadra czy doniczki, zakładać śmiesznych czapeczek z króliczymi uszkami. Postaw na subtelne, naturalne zdjęcia bez zbędnych gadżetów, a z pewnością będą cudowną pamiątką dla Twojego dziecka. 5. Złap emocje- uchwyć relacje Dziecięce stópki obejmowane przez silne męskie dłonie. Malutkie, delikatne rączki na pomarszczonej dłoni staruszki –babci, a może prababci. Dziecko wpatrujące się w mamę karmiącą go piersią… To tylko kilka przykładów na kadry pełne emocji. Emocje najłatwiej uchwycić w niepozowanych, spontanicznych zdjęciach. Warto zawsze mieć pod ręką aparat, by nie ominąć tych wyjątkowych chwil. Takie momenty najlepiej „uchwycić” z ukrycia. Przyda się więc, w przypadku posiadaczy lustrzanek, obiektyw z dłuższym zakresem ogniskowej. Pamiętaj – niech twoje zdjęcia będą prawdziwe. Nie sztuczne, wymyślne i przesadnie ucharakteryzowane. Naturalne, proste – to klucz do sukcesu.

www.bbmagazine.babyband.pl

BB IS IN LOVE WITH... www.bbmagazine.babyband.pl

ONA MA SILE

Amerykański sen po d wrażliwymi powiekami. Drapacze chm ur czasem nad głową. Czasem żółte ta ksówki dookoła. W głowie spokój. W du szy dojrzałość. Delikatnie na ciężkie te mat y. Ogród, w którym w skupieniu oddz iela się chwast y od kwiatów marzeń. Rozgwierzdzone niebo, które tylko czasem się zachmurza. Codzienna dawka siły. Mobilizacji. Bo ‘życie człowieka jest ja k plastelina, z której można ulepić coko lwiek nam się tylko podoba.’

www.onamasilee.blogspot.com

SZAFA TOSI ‘O życiu i szukaniu w ni m szczęścia’ i znajdowaniu go w krótkic h fragmentach. Drobnych chwiach. Z mądrą codziennością w tle. Dom, w kt órym nie tylko pachnie drewnem. W kt órym nie tylko widać jak z sekundy na se kudnę dzieję się życie. Dom, w którym pr zede wszystkim można poczuć się jak u siebie. Gościnne cztery ściany wypełnion e cichymi historiami. Ozdobiony bukietam i doświadczeń. Z ciepłą kawą w ulubionym kubku. Dom z pięknym widokiem na przy szłość. Wielka księga, z której warto czasem zaczerpnąć niczym z życioda jnego źródła.

www.szafatosi.pl

www.bbmagazine.babyband.pl

WIKI, MAKS I MY Wartościowa opowieść o życiu zdjęciami tkana. Bez przesytu. Bez nadmiaru. Najważniejsze chwile st arannie wyłuskane z ziaren życia. Zwyc zajnie niezwyczajni. Miejsce pełne krea tywności. Gdzie czasem pachnie domowym chlebem, czy bagietką orkiszową. Gdzi e czasem z rana kakao z piankami. Gdzie pr zepis na ciasto mandarynkowe schowany . Gdzie w rodzenstwie siła, a w rodzinie moc. Taka blogowa szuflada wspomnień i chwil. Krótka historyjka na każdy dzień . Bo jeśli ktoś szuka niecodziennej codz ienności - tam wszystko co potrzebuje zn ajdzie.

www.wikimaksimy.blogspot.com

www.bbmagazine.babyband.pl

KONTAKT redakcja@babyband.pl