12 minute read
Radość wyboru – jak skomponować półkę karm w sklepie zoologicznym?
by Bernadeta
Instagram dla branży zoologicznej jest wręcz idealny! To właśnie na nim opiekunowie tworzą profile swoim domowym zwierzętom, trenerzy psów prowadzą aktywne działania uświadamiające, a zainteresowanie tematami dotyczącymi pupili jest bardzo duże.
nie wystarczy. Rozłóż wokół niego dodatki i akcesoria, które są ładne i nawiązują do produktu, np. jeśli chcesz zrobić zdjęcie psich smakołyków, możesz je wysypać i ułożyć w napis, a obok tego położyć opakowanie i designerską psią miskę. Jeśli ma to być zdjęcie smyczy, to ułóż ją w estetyczny sposób i wykorzystaj martwą naturę, np. szyszki, liście, kamienie, kwiaty – wszystko, co może kojarzyć się ze spacerem. Na Instagramie ludzie poszukują autentyczności i bliskości, chcą móc się utożsamiać ze zdjęciami, które widzą, dlatego wykorzystuj w nich ludzi i zwierzęta domowe. Możesz nagrać filmik, w którym pies je smakołyk, możesz zrobić zdjęcie, jak leży na wygodnym legowisku czy kiedy trzymasz w dłoniach smycz, a psa widać w tle. Takie zdjęcia wzbudzają dużo więcej emocji niż zdjęcia produktowe czy grafika ze smyczą i napisem NOWOŚĆ. Dobrą praktyką jest również edukowanie – tutaj świetnie sprawdzą się galerie (na Instagramie w jednym poście możesz zamieścić 10 plików), w których dodasz grafiki, a na każdej z nich będą zawarte ciekawe informacje. Takie treści edukacyjne bardzo często użytkownicy udostępniają na swoich Instastories. To świetna okazja, żeby organicznie dotrzeć do nowych obserwatorów. Pozbądź się na chwilę swojej klątwy wiedzy i zastanów się, co może ciekawić Twoich potencjalnych klientów, oraz przypomnij sobie, o co najczęściej pytają. Jesteś groomerem? Możesz przygotować serię wpisów edukacyjnych na temat najczęściej popełnianych błędów przy pielęgnacji sierści czy tego, jak odpowiednio dobrać szczotkę. Jeśli produkujesz karmę, możesz przygotować infografiki na temat tego, jak powinna wyglądać zbilansowana dieta pupila lub jakich produktów nie można podawać swojemu zwierzęciu. Lista tematów, które możesz poruszać, jest bardzo długa – podałam tylko kilka przykładowych, żeby Cię zainspirować. Zadbaj o to, żeby grafiki były spójne z Twoją marką. Możesz dodać na nich animowane zwierzęta, ruszające się strzałki czy wycięte sylwetki zwierząt. Nie masz w zespole grafika? Nie przejmuj się, na szczęście jest Canva! To proste narzędzie, dzięki któremu przygotujesz profesjonalne grafiki. W sieci znajdziesz wiele instrukcji i filmików wprowadzających, które pomogą Ci odnaleźć się w tej aplikacji. Przygotowując zdjęcia czy grafiki na Instagramie, musisz pamiętać, że preferowanym formatem jest kwadrat. Robiąc zdjęcia, zaplanuj je w taki sposób, żeby podczas kadrowania nie ucierpiała ich estetyka. Co prawda Instagram daje możliwość dodawania zdjęć również poziomych czy pionowych, jednak po wejściu na Twój profil na podglądzie zostaną one przycięte do kwadratu. Przy tym formacie wygląd profilu
Advertisement
jest bardziej spójny, a co więcej, kwadrat zajmuje większą część ekranu, więc jest duża szansa, że Twoje zdjęcie zatrzyma odbiorcę na dłużej.
Słów kilka o #hashtagach
Jeśli już masz przygotowaną grafikę, to pora na stworzenie tekstu i opublikowanie wpisu. Przed tym trzeba dodać hashtagi i właśnie tutaj dla wielu osób zaczynają się schody. W głowie roi się od wątpliwości, jakie wybrać, czy powinny być w języku polskim, czy obcym, no i ile ich tak właściwie dodać. Zacznijmy od końca – na Instagramie można dodać 30 hasztagów do jednego wpisu i warto wykorzystać ten limit w całości. To właśnie za pośrednictwem hasztagów użytkownicy szukają treści, które mogą ich zainteresować. Dodając tylko 10 hasztagów, znacząco zmniejszasz swoje szanse na to, że ktoś nowy zauważy Twój profil. Jeśli chodzi o język hasztagów, to tutaj wszystko zależy od celu, jaki chcesz osiągnąć. Jeśli prowadzisz lokalną firmę i nie zależy Ci, żeby docierać do klientów zagranicznych, to skup się na tagach w języku polskim. Jednak jeśli jesteś producentem i chcesz, żeby Twoje produkty były dostępne poza granicami naszego kraju, mieszaj tagi w języku ojczystym z tymi zagranicznymi. Hasztagi w języku angielskim są bardzo popularne i pozwolą Ci dotrzeć do dużego grona odbiorców, ale jeśli interesuje Cię rynek norweski czy niemiecki, to zastosuj również tagi w tych językach. Oczywiście mając lokalną firmę, również możesz korzystać z hasztagów w języku angielskim, jednak musisz mieć świadomość, że duża liczba polubień nie będzie szła w parze ze sprzedażą – a mimo wszystko to o nią właśnie Ci chodzi. Zapewne zastanawiasz się, jakie hasztagi wybrać – przede wszystkim takie, które nawiązują do zdjęcia. Przygotuj sobie kilka skojarzeń, które wiążą się ze zdjęciem, np. karma dla psów, pies, żywienie psa i zdrowy pies. Następnie możesz je rozszerzać o kolejne skojarzenia, które cały czas są związane z tematem przewodnim. Unikaj dodawania hasztagów ze znakami polskimi (mają mniejsze zasięgi). Poszczególne tagi mają różne zasięgi – na to również musisz zwrócić uwagę. Jeśli Twój profil dopiero się rozwija lub jest na średnim etapie rozwoju, warto jest przeplatać hasztagi z małym zasięgiem z tymi z dużym. Dzięki tagom z małymi zasięgami Twoja firma ma większe szanse na to, że ktoś wejdzie w zdjęcie i zapozna się z profilem. W przypadku dużych hasztagów konkurencja jest znacznie większa, więc ciężej się wybić na jej tle, ale warto próbować, zwłaszcza jeśli masz dopracowane zdjęcie. Pamiętaj, że w hasztagach nie można dodawać żadnych znaków interpunkcyjnych i trzeba je oddzielać od siebie spacjami – inaczej nie będą działać. Dobrze jest dodać również hasztagi firmowe, czyli np. nazwę marki.
Jak stworzyć BIO?
Do BIO na Instagramie podejdź jak do wizytówki swojej firmy. Przedstaw ją w taki sposób, żeby nowy odbiorca nie miał wątpliwości, czym się zajmujesz. BIO jest ograniczone liczbą znaków, więc nie ma tu miejsca na elaboraty. W swoim opisie stosuj emotikony. Dzięki nim przekaz będzie czytelniejszy i bardziej estetyczny dla odbiorcy. Co istotne – BIO jest jedynym miejscem, gdzie możesz zamieścić aktywny link! Linki dodawane w treści postów są nieaktywne – aby wejść w link, odbiorca musiałby go skopiować i wkleić do przeglądarki, dlatego unikaj linkowania w treści postów! Wykorzystaj BIO do podlinkowania swojej strony www, sklepu internetowego, oferty czy po prostu profilu na Facebooku. W każdej chwili możesz zmienić ten link, więc jeśli chcesz podzielić się z odbiorcami swoim nowym artykułem czy filmikiem na YouTube, możesz to zrobić właśnie w tym miejscu. Hasztagi w BIO nie wpływają na większe wyszukiwania profilu, a zabierają znaki, dzięki którym możesz opisać swoją firmę, więc zastanów się nad ich sensownością.
Stories – sposób na zbudowanie więzi z odbiorcą
W ostatnim czasie znaczenie Instastories mocno wzrosło. To właśnie one są świetnym sposobem na to, żeby utrzymywać żywy i stały kontakt z obserwatorami. Jest to niesamowicie istotne – dzięki kontaktowi budujesz i wzmacniasz relacje, które przekładają się na większe przywiązanie klientów do marki i częstsze zakupy czy polecanie Twoich usług innym. Dobrze wykorzystane Instastories pomoże Ci również lepiej poznać klientów. Dzięki temu Twoja oferta i komunikacja będą na jeszcze wyższym poziomie. Relacje możesz wykorzystać na wiele sposobów, które będą angażowały obserwatorów i prowadziły do sprzedaży. Na stories masz możliwość zaprezentowania produktu i opowiedzenia o jego mocnych stronach, pokazania pracy Twojej firmy zza kulis, przedstawienia swoich pracowników i zwierząt, które posiadasz, czy dzielenia się swoją wiedzą. Na Instatories możesz zamieszczać grafiki/ zdjęcia lub video. W przypadku video, na którym coś opowiadasz, pamiętaj o dodaniu napisów do każdego kafelka. Wiele osób ogląda stories w przerwie od pracy, w komunikacji miejskiej czy na uczelni, czyli w takich miejscach, gdzie włączenie dźwięku nie jest możliwe. Dodając napisy na stories, masz pewność, że nadal będzie ono dla nich interesujące. Dzięki video możesz w świetny i czytelny sposób zaprezentować możliwości, jakie daje aplikacja MyPetStory i pochwalić się tym, że Twoja firma jest w niej dostępna. Instagram daje wiele narzędzi, którymi możesz urozmaicić swoje stories, np. okienko do zadawania pytań, QUIZY, odliczanie do ważnych wydarzeń (warto wykorzystywać w przypadku premiery nowego produktu), krótkie ankiety czy transmisje live. Korzystaj z tych narzędzi śmiało – użytkownicy to uwielbiają! Inni oznaczają Cię w swoich stories? Świetnie! Takie relacje możesz udostępnić również u siebie i miło skomentować. Jeśli odbiorcy widzą, że ich relacje do Ciebie docierają i nie są Ci obojętne, będą chętniej Cię na nich oznaczać i chwalić się zakupami w Twoim sklepie. Właśnie
w taki sposób dzięki organicznym działaniom będziesz docierać do nowych klientów i wzmacniać wizerunek firmy. W tym miejscu warto również wspomnieć, że relacje możesz wyróżnić na swoim profilu i podzielić je według konkretnych tematów. Możesz stworzyć sekcję stories „o nas”, „nasi klienci”, „rekomendacje”, „nasze zwierzęta”, „piszą o nas”, „bestsellery” i co jeszcze wpadnie Ci do głowy! Zdecydowanie warto zapisywać te relacje – są one ciekawe dla nowych klientów, którzy dopiero zapoznają się z Twoim profilem. Instagram daje duże możliwości do budzenia potrzeb u klientów i inspirowania ich na temat tego, jak można wykorzystać dany produkt czy poprawić życie swojego pupila. Branża zoologiczna ma tutaj bardzo duże pole do popisu. Dzięki dobrze opracowanym zdjęciom, tworzeniu ciekawych treści i prawidłowo dobranym hasztagom możesz docierać do wielu klientów. Pamiętaj również, że to medium, na którym liczy się kontakt z obserwatorami, dlatego odpowiadaj na ich pytania i dziel się życiem firmy dzięki stories. Prowadź swój profil w taki sposób, żeby klienci mogli dobrze poznać Twoją markę i stale znajdowali na nim ciekawe treści. Jak wspominałam we wstępie – na tym portalu opiekunowie zwierząt są bardzo aktywni. Część z nich mocno rozwinęła swoje profile i są mocnymi markami osobistymi. W następnym artykule opowiem o tym, jak nawiązać z nimi współpracę i rozwinąć swoją działalność.
REKLAMA
Caliti 1/2 Jakość znalazła imię™
E CalittiCatLitter Q calitti www.calitti.com
Calitti® CRYSTALS Lavender to żwirek silikonowy dla najbardziej wymagających kotów i ich właścicieli. Błyskawicznie wchłania ciecz i już w kilka sekund eliminuje brzydkie zapachy. Bezpyłowa Dust-Free Formula sprawia, że jest w pełni bezpieczny dla ludzi i kotów z alergią. Dodatkowo zapobiega rozwojowi bakterii, dzięki czemu utrzymanie domu w czystości będzie niezwykle łatwe i długotrwałe. A Ty zaoszczędzony czas, poświęcisz na zabawę ze swoim ukochanym kotem.
Radość wyboru
Jak skomponować półkę karm w sklepie zoologicznym?
mgr Michał Sawa
Karmy dla psów i kotów pod względem wartości obrotów stanowią ponad 80% całej branży zoologicznej. Dla typowego sklepu są to więc produkty o absolutnie pierwszoplanowym znaczeniu strategicznym. Dlatego niezmiernie istotne jest prawidłowe skomponowanie półki tego sortymentu tak, aby każdy kupujący znalazł tam coś dla siebie, a sklep naprawdę dobrze na tym wyszedł. Jak się do tego zabrać i na jakie aspekty wyboru karm do oferty zwrócić szczególną uwagę?
Czym jest jakość?
„Jakość” jest pojęciem stworzonym już w starożytności, definiowanym jako „pewien stopień doskonałości”. Oznacza to, że jakość jest stopniem zaspokojenia potrzeb określonego nabywcy przez dany wyrób, towar lub usługę. Współcześnie większość z nas definiuje jakość jako spełnienie lub przekroczenie wymagań klienta. Jak trudno jest zaspokoić potrzeby klienta, wie każdy sprzedawca, zwłaszcza gdy tak naprawdę jakość danego produktu zoologicznego ocenia konsument, który nie mówi ludzkim głosem. Wiedzę na temat sprzedawanych produktów sprzedawca w branży zoologicznej czerpie częściej od „płatnika” (czyli opiekuna zwierzaka) niż od klienta ostatecznego (czyli pupila), który niemalże zawsze będzie merdał ogonem z zadowolenia. Jesteśmy oceniani przez jakość sprzedawanych produktów nie przez pupila, lecz przez jego opiekuna, i tak naprawdę to jego mają zaspokoić sprzedawane produkty, ponieważ to opiekun podejmuje decyzję o powrocie do naszego sklepu, i to on będzie zostawiał u nas swoje pieniądze. Dlaczego jakość ma znaczenie? Bo nasz klient najczęściej kocha swojego pupila i chce dostarczać mu produkty o wysokiej jakości i z najwyższej półki. Jakość nie zawsze idzie w parze z wysoką ceną – i bardzo dobrze, ponieważ najwyższa półka ma być synonimem najlepszej jakości, a nie wysokiej ceny.
Karmy „marketowe”
Duży problem dla właścicieli sklepów zoologicznych stanowi segment o najgorszej możliwej jakości produktów, jakim są tzw. karmy marketowe. Dlaczego? Ponieważ żaden szanujący się sklep zoologiczny nie będzie sprzedawał karm mających słabą jakość, a co za tym idzie – niezdrowych dla zwierząt, ale chętnie kupowanych przez konsumentów, ponieważ producenci zachęcają ich do tego m.in. przez reklamy telewizyjne. Niestety, panuje przekonanie
Dyrektor marketingu, www.portica.pl
TOMOJO – karmy z białkiem owadów dla psów i kotów
Karmy z owadami, insektami, białkiem owadów, mączką z insektów – to wszystko znaczy to samo i bywa, że budzi zdziwienie. Ale to już mocny trend w żywieniu zwierząt domowych i wszystko wskazuje na to, że nadal będzie się umacniał. Nie tylko ze względu na bardzo wysoką wartość białka owadów, lecz także dlatego, że hodowla owadów jest niezwykle ekologiczna. A ten aspekt jest ogromnie ważny dla coraz większej grupy klientów, np. dla tzw. millenialsów. Dlatego warto być na bieżąco i postawić na półce swojego sklepu (także internetowego!) karmy TOMOJO. Dla psów i dla kotów. Monobiałkowe, bezzbożowe, bez alergenów, w 100% naturalne. Polecane dla wszystkich zwierząt, a szczególnie dla tych z wrażliwym przewodem pokarmowym i/ lub alergiami. Ich jakość potwierdzili eksperci, przyznając im Certyfikat Jakości ZooBranży. Biodegradowalne opakowania o nietypowej grafice na pewno zwrócą uwagę klientów. Sklep, który chce przyciągać nowych klientów, także tych bardziej świadomych, i budować z nimi długotrwałą relację, nie może omijać ważnych trendów w żywieniu zwierząt. Także tych związanych z ochroną środowiska i ekologią.
czy może raczej mit, że to, co jest reklamowane w telewizji, ma wysoką jakość. Osobiście uważam, że klient, który swoją wiedzę czerpie wyłącznie z reklam, zwykle jest klientem niedoinformowanym czy może nieuświadomionym pod względem istniejących produktów występujących na rynku, bo przecież produkty o doskonałej jakości obronią się same i nie będą potrzebowały telewizyjnych reklam. Klient chętnie będzie po nie wracał i polecał ich zakup swoim znajomym.
Segment premium
Kolejnym segmentem są karmy PREMIUM. Mam tu na myśli karmy z wszelkimi przedrostkami z dodanym słowem PREMIUM. To najbardziej liczny segment karm w sklepach zoologicznych. Opakowania są atrakcyjne dla oka klienta, zawierają kolorowe rysunki z podziałem na wielkość, wiek i inne parametry pupila. Segment ten jest przystępny cenowo, niemalże na każdą kieszeń klienta. Jednych w zupełności zadowoli, a inni będą szukali dalej czegoś lepszego i dopasowanego dla konkretnej rasy. I tu producenci znowu przychodzą z pomocą, oferując karmy, w których tytułach znajdziemy rasy naszych kochanych pupili. To karmy dla psów czy kotów rasowych lub też nazywanych potocznie w typie danej rasy. Oferowane są najczęściej dla tych ras, które są najpopularniejsze. Karmy te mają dopasowany granulat krokieta do rasy danego zwierzęcia, lecz i tu jest spora konkurencja, gdzie jedni producenci proponują dla danej rasy jedne, a inni inne rozwiązania smakowe. I znowu powstaje dylemat: czy to produkt o odpowiedniej jakości dla mojego psa, skoro został dobrany i dopasowany do danej rasy? A może to sprytne zagranie sztabu ludzi pracujących w działach marketingu?
Karmy bezzbożowe
Kolejnym segmentem dość sporym na rynku są karmy bezzbożowe. To karmy, które nie mają ryżu czy innego zboża, a w to miejsce producenci proponują ziemniaki wszelakich odmian. Tu jakość karmy stara się być wyznacznikiem troski o klienta i wiodącym czynnikiem wpływającym również na zwartość danego mięsa w składzie karmy. Najczęściej producenci rezygnują z kurczaka, zastępując go bardziej „szlachetnym” mięsem. Na uwagę zasługuje fakt, że te karmy posiadają zwykle stosunkowo wysoką zawartość mięsa względem wcześniej przedstawionych segmentów karm.
Karmy z owadów
Zauważyłem, że nowym trendem na rynku zoologicznym ostatnich miesięcy są karmy, do produkcji których zostało użyte białko insektów. Te kar-
REKLAMA
PRODUKT POLSKI