SPECJALISTYCZNY MAGAZYN BRANŻY ZOOLOGICZNEJ DLA PRACOWNIKÓW SKLEPÓW I HURTOWNI ZOOLOGICZNYCH W CAŁEJ POLSCE
STYCZEŃ – LUTY 2019
nr 1-2 (36) ISSN 2450-0372
/ZOOBRANZA
Piękny umysł
czyli jak wspierać kondycję mózgu u psów s. 34
Technologie mobilne
w sprzedaży i marketingu s. 20
Od redakcji
Szanowni Państwo, już tylko tygodnie dzielą nas od III edycji Międzynarodowych Targów ANIMALS’ DAYS – największej imprezy branżowej w Polsce! Podczas poprzedniej edycji w rozległych halach w Centrum Targowo-Konferencyjnym PTAK WARSAW EXPO w podwarszawskim Nadarzynie pojawiło się aż 228 wystawców, którzy zaprezentowali swą ofertę na 48094 metrach kwadratowych stoisk. Targi odwiedziło ponad 50 tysięcy gości! A jak będzie w tym roku? Na wszystkich, którzy przybędą na ANIMALS’ DAYS 2019 czekać będzie mnóstwo atrakcji skierowanych zarówno do świata biznesu zoologicznego, jak i do rzesz pasjonatów zwierząt towarzyszących. Specjalnie dla właścicieli, managerów i pracowników sklepów zoologicznych magazyn ZooBranża przygotował interaktywne szkolenie biznesowe z cyklu CERTYFIKOWANY DORADCA. W jego trakcie pokażemy uczestnikom, że nowoczesna sprzedaż ma wiele wymiarów i dobry doradca klienta może dzięki temu sprzedawać więcej, lepiej i skuteczniej. Przedstawimy aktualne trendy w branży zoologicznej w oparciu o wyniki najnowszych badań. Zaprezentujemy jak „odczarować” sprzedaż, która jest kluczową umiejętnością życia przenikającą każdą ludzką działalność. Podzielimy się z uczestnikami elitarnym „know how” skutecznej sprzedaży rozumianej jako domena ludzi spełnionych. Zdradzimy wreszcie czego możemy nauczyć się w biznesie i życiu od zwierząt, z którymi jesteśmy nierozerwalnie połączeni bardziej niż nam się wydaje. Szkolenia poprowadzi Katarzyna Warelis, doświadczony menedżer sprzedaży i marketingu oraz lider w skutecznym kierowaniu rozwojem zespołów handlowych, licencjonowany trener szkoleń sprzedażowych „Sales Excellence”, twórczyni koncepcji 4-wymiaru w życiu i biznesie. Przedstawicieli branży zoologicznej zapraszamy również na III Konferencję ZooBranży połączoną z Galą Biznesową ANIMALS’ DAYS. W jej trakcie zabierzemy Państwa w niezwy-
kłą podróż do przyszłości handlu, podczas której opowiemy o nowych możliwościach technologicznych wpisujących się w politykę ekonomii współdzielenia i wyrównywania szans między podmiotami gospodarczymi uczestniczącymi w grze rynkowej. Zdradzimy, co już wkrótce będzie stanowić klucz do sukcesu w skutecznej sprzedaży i podpowiemy jak wykorzystać tę szansę dla rozwoju własnego przedsiębiorstwa. A w trakcie Gali, której współprowadzącym będzie znany aktor Antoni Pawlicki, wręczymy statuetki Laureatom Niezależnego Plebiscytu Branży Zoologicznej w kategoriach: Produkt Roku, Handlowiec Roku i Firma Roku. Wciąż jeszcze można oddawać głosy na swoich kandydatów, a w bieżącym numerze zamieszczamy komplet kuponów z kodami, które trzeba wpisać w treść SMA-a. Zapraszamy do głosowania – wyścig o nagrody będzie trwać aż do ostatniej chwili! Podczas Targów odbędzie się również akcja „ADOPTUJ Z SERCEM”, której współorganizatorami są ZooBranża i Schronisko dla Zwierząt w Gaju. Akcję tę wesprą jej Ambasadorzy – znane osoby ze świata kultury, mediów, show-businessu i zoologii. Tak wiele podczas Targów ANIMALS' DAYS jeszcze się nie działo! Zapraszamy 29 marca do Nadarzyna! Zapewniamy, że ten dzień otworzy przed Państwem zupełnie nowe perspektywy i okaże się doskonałą inwestycją w przyszłość Waszego biznesu! Zapraszam Państwa do lektury
Joanna Zarzyńska
dr n. wet. Joanna Zarzyńska Redaktor naczelna
Spis treści
W numerze 03 Od redakcji Sklep miesiąca
Rafał Maciaszek doktorant na Wydziale Nauk o Zwierzętach SGGW w Warszawie, właściciel hodowli Kumak Shrimp. Od 2010 roku zajmuje się selekcją ubarwienia słodkowodnych krewetek z rodziny Atyidae oraz wybranych gatunków raków. Pracuje również nad opracowywaniem metod związanych z diagnostyką i zwalczaniem chorób skorupiaków. Główny sędzia na międzynarodowych konkursach i wystawach krewetek. Organizator i inicjator jednego z czołowych wydarzeń akwarystycznych w Europie − Warszawskich Dni Akwarystyki / Polish International Aquarium Show.
06 Sklep Miesiąca: GRANDE CANE 08 Echa branży 19 Certyfikat Jakości 20 Technologie mobilne w sprzedaży 24 Trzy kolory mózgu, czyli droga do spełnienia i zrozumienia 28 Nie tylko nos! Psie zmysły i mózg
Marcin Nowicki zajmuje się prowadzeniem w projektów w firmie N7 Mobile. Przeprowadził już 120 udanych wdrożeń aplikacji na platformy mobilne i webowe. Zwolennik zwinnych metodyk prowadzenia projektów, a w szczególności Scrum. W wolnych chwilach tworzy gry komputerowe i muzykę.
34 „Piękny umysł”, czyli jak wspierać kondycję mózgu u psów 42 Suplementy diety dla psa-seniora 48 KOT: karmy na raz. Szansa i wyzwanie dla sprzedawcy! 52 Gdzie kot chodzi piechotą, czyli co nowego w świecie kocich toalet? 58 Nie tylko kolby – w krainie przysmaków dla gryzoni
prof. dr hab. Piotr Ostaszewski lekarz medycyny weterynaryjnej, profesor tytularny w Zakładzie Dietetyki Wydziału Medycyny Weterynaryjnej SGGW w Warszawie, wybitny znawca dietetyki i żywienia zwierząt towarzyszących. Posiada dwa patenty dotyczące opracowania suplementów pokarmowych dla tych zwierząt. Ma duży i ważki dorobek naukowy – jest autorem ponad 150 oryginalnych prac naukowych. W ramach działalności dydaktycznej prowadzi wykłady i seminaria z zakresu fizjologii, dietetyki i żywienia dla studentów Wydz. Med. Wet. a także wykłady dla słuchaczy Podyplomowego Studium Specjalizacyjnego Chorób Psów i Kotów.
62 Farbowane ryby 66 Temperatura wody w akwarium 70 Co nowego na rynku? 74 Krzyżówka
Witold Sosnowski doktorant Laboratorium Rozrodu Organizmów Morskich przy Katedrze Hydrobiologii, Ichtiologii i Biotechnologii Rozrodu Zachodniopomorskiego Uniwersytetu Technologicznego w Szczecinie. Akwarystyką zajmuje się od 6. roku życia.
Podziel się wiedzą!
Zostań autorem „ZooBranży”. Skontaktuj się z nami. redakcja@zoobranza.com.pl
4
Anna Urbańska Master Trener Structogram, NeuroCoach, autorka książek. Jest trenerem metodologii, która wykorzystując wiedzę o genetyce mózgu, pozwala skuteczniej sprzedawać, zarządzać i radzić sobie w relacjach ze sobą i innymi. Pracuje z największymi firmami międzynarodowymi, takimi jak m.in.: Cargill, Citibank, DHL, Cegedim czy Deutsche Bank. Od 20-tu lat zarządza Centrum Edukacyjno-Consultingowym CONCRET i jestem wiceprezesem zarządu i partnerem Instytutu Colina Rose – jednej z najprężniej rozwijających się szkół językowych. Jest wykładowcą na wyższych uczelniach, a także autorką książek „Otrzep kolana i biegnij”, „Mózg fabryka sukcesu”, „Teraz autentyczność” oraz współautorką przewodników: „Jak w 30 dni zwiększyć swoją efektywność” i „Jak zbudować swój wizerunek w 30 dni”. Przez jej programy szkoleniowe i coachingi przeszło ponad 13 tysięcy osób, które z powodzeniem realizują swoje cele i żyją pełni spełnienia i pasji. Sama żyje zgodnie z maksymą: „Miej cierpliwość, wszystko jest trudne, zanim stanie się łatwe”.
Grande Cane Zielonka k. Warszawy ul. Poniatowskiego 107 www.grandecane.pl
Jaki jest przepis na osiągnięcie sukcesu w prowadzeniu sklepu zoologicznego? Nie istnieje na to jedna, uniwersalna recepta. Każdy sklep jest bowiem inny i musi poszukać własnej drogi na dotarcie do serc i portfeli kupujących. W bieżącym miesiącu odwiedziliśmy wyjątkową placówkę, której ta trudna sztuka udała się dzięki umiejętnemu mariażowi sklepu stacjonarnego z internetowym oraz wykorzystaniu nowoczesnych narzędzi marketingowych, takich jak wsparcie multimedialne przy pomocy kanału telewizji internetowej, oczywiście dedykowanej zwierzakom. To GRANDE CANE – największy sklep zoologiczny w powiecie wołomińskim (ok. 250 m kw.) znajdujący się na ul. ks. Józefa Poniatowskiego 107 w podwarszawskiej Zielonce. O jego początkach, wyjątkowej koncepcji, oryginalnych towarach (w tym marce własnej) i ciekawych pomysłach na przyszłość rozmawialiśmy z właścicielem firmy, Panem Michałem Sawa. Joanna Zarzyńska, „ZooBranża”: Panie Michale, od kiedy działa Pan w branży zoologicznej i dlaczego zdecydował się Pan właśnie na taką działalność? Podobno „maczał w tym łapy” jakiś pies? Michał Sawa, GRANDE CANE: Wszystko rozpoczęło się w 2002 r. kiedy, po latach marzeń o psie, kupiłem moją pierwszą suczkę rasy wyżeł niemiecki krótkowłosy Verę, rok później otworzyłem swoją firmę i rozpocząłem sprzedaż oraz dostarczanie karmy dla psów i kotów bezpośrednio do klienta. Na początku tylko na terenie Warszawy i okolic. Po pół roku zacząłem zaopatrywać klientów w całej Polsce. Mój kapitał na start – podam jako ciekawostkę – wynosił tylko lub aż 1000 pln i tak właśnie wystartowałem w branży zoologicznej. JZ: GRANDE CANE to przede wszystkim sklep stacjonarny, czy internetowy? Który aspekt sprzedaży – wirtualny czy oko w oko z klientem jest w przypadku Pańskiej firmy bardziej skuteczny? MS: Zaczynałem od sprzedaży internetowej, a dopiero po kilku latach został otwarty sklep stacjonarny przy okazji posiadania zatowarowanego magazynu wysyłek kurierskich. Każda sprzedaż
6
jest skuteczna i dedykowana różnym klientom. Sprzedaż „oko w oko” powoduje, że obsługujemy klientów będących naszymi gośćmi w sklepie stacjonarnym. Sklep internetowy obsługuje klientów już z całej Polski. To jak postrzegane jest GRANDE CANE zależy od naszych klientów. Dla jednych jesteśmy sklepem stacjonarnym, a dla innych klientów jesteśmy sklepem internetowym. JZ: Dosłownie kilka dni temu wystartowała zupełnie nowa strona internetowa Pana sklepu. Wieść niesie, że różni się ona od witryn wszystkich innych sklepów. Na czym polega jej wyjątkowość? MS: Tak, nowa strona jest już dostępna. To zupełnie nowa jakość i nowe rozwiązania dla klientów, oparte o moje 16-letnie doświadczenie w branży zoologicznej połączone z 3-letnim doświadczeniem opartym o współpracę z mediami. Mam na myśli wszystko to czego nauczyłem się w studio telewizyjnym SŁODKI LIVE od wielu moich gości podczas produkcji treści dla programu STREFA ZOOLOGICZNA. JZ: Integralną częścią Państwa strony internetowej i – zarazem – skutecznym narzędziem marketingowym jest właśnie telewizja interne-
towa „Strefa Zoologiczna”, której jest Pan autorem i reżyserem. Skąd wziął się taki pomysł? MS: Zastanawiałem się w jaki sposób docierać do nowych klientów nie produkując tylko reklamy, a chętnie oglądane treści, w których ja i moi goście będziemy dzielić się swoją wiedzą i doświadczeniem. W 2016 roku poznałem dziennikarza Tomasza Słodkiego, z którym rozpocząłem współpracę nabierając doświadczenia przed kamerą w profesjonalnym studio telewizyjnym w samym centrum Warszawy. Postanowiłem połączyć biznes z telewizją stąd powstała STREFA ZOOLOGICZNA, która codziennie jest oglądana w internecie. To nowa jakość, którą docenia wiele osób publicznych, które chętnie odwiedzają mój program. JZ: Zarówno w swoim sklepie stacjonarnym jak i internetowym z powodzeniem wdraża Pan w życie oryginalne pomysły na promocję. Czy może Pan zdradzić, na czym się one opierają? MS: Staramy się być cały czas atrakcyjni. Klient lubi być nieustannie zaskakiwany. Nie chcę zdradzać wszystkich naszych sekretów. Zapraszamy do naszego sklepu aby zobaczyć w jaki sposób zajmujemy się naszym klientem.
JZ: W ofercie Pana firmy oprócz powszechnie znanych marek znajduje się wiele produktów, które trudno znaleźć w innych sklepach. Jakimi kryteriami kieruje się Pan podejmując decyzje w sprawie zatowarowania oraz z jakimi markami współpracuje Pan najchętniej? MS: To prawda, nie sprzedajemy wszystkiego. Po wielu latach z nabytego doświadczenia w branży zoologicznej uważam, że GRANDE CANE jest w stanie sprzedawać wszystkie produkty posiadające odpowiednią jakość dla naszych klientów, również te mało znane marki. Jeżeli nie sprzedajesz „wszystkiego”, a specjalnie dobrane produkty kierując się ich jakością to klient i konsument zawsze to doceni. Ostatecznym doborem sprzedawanych produktów zajmuje się moja żona Marta. Jednym słowem nie jest łatwo zaistnieć na naszych półkach. JZ: W ofercie Pana sklepu jest też marka własna. Proszę nam o niej opowiedzieć. Czy wypromowanie takiej marki i znalezienie wiernego groma kupujących to trudna sztuka? MS: To odważny pomysł i ogromny sukces mojej żony, który narodził się z potrzeby żywienia najlepszą karmą naszych własnych psów i… miłości do Włoch. Jeśli pomysł jest konsekwent-
nie realizowany to musi zakończyć się sukcesem i tu gratulacje należą się mojej żonie, bo dzięki jej zaangażowaniu powstał produkt wysokiej jakości, z którego jesteśmy dumni. JZ: Jest Pan prawdziwą skarbnicą oryginalnych pomysłów marketingowych na promowanie nie tylko swojego biznesu, ale i całej zoologii. Podobno już wkrótce zamierza Pan zaangażować do tego nawet osoby ze świata polityki? MS: Chciałbym, żeby sprawy zwierząt były bliskie także polityce tej małej, związanej z samorządem, ale również tej dużej, ogólnopolskiej. Chcę pokazywać najbardziej wrażliwe problemy zwierząt i środowiska, którymi chcę zainteresować lokalne samorządy czy wydziały ochrony środowiska. Chciałbym zaprosić do szerokiej debaty społecznej, która ukaże jak ważne są zwierzęta i środowisko, dlatego uważam, że współpraca z samorządem, Urzędami Miasta jest bardzo ważna i potrzebna, bo jako wieloletni przedsiębiorca branży zoologicznej, członek Powiatowego Cechu Rzemiosł Przedsiębiorczości w Wołominie mam inne spojrzenie na otaczające nas problemy. Głos zwierząt musi być słyszalny i brany pod uwagę, dlatego zaangażowanie się w polską politykę jest dla mnie ważne.
JZ: Czy czytuje Pan prasę branżową, taką jak ZooBranża? A jeśli tak, to jakie wiadomości znajdowane w tego rodzaju źródłach są dla Pana najciekawsze i najbardziej przydatne? MS: Informacje dostarczane przez profesjonalną pracę branżową są dla mnie bardzo ważne i niezbędne dla mojego biznesu. Współpraca z mediami to moja pasja, więc sam dostęp do treści zawartych w ZooBranży jest dla mnie istotny. Według mojej obserwacji rynku, wielu właścicieli sklepów uważa, że wszystko wiedzą najlepiej, a potem zamykają swoje sklepy. Ja cały czas uczę się, stawiam na rozwój i szukam dostępu do wyselekcjonowanej wiedzy zawartej w mediach. JZ: Mamy początek nowego, 2019 roku. To zwykle czas planowania i podejmowania ambitnych celów. Jakie są Pańskie plany biznesowe na najbliższy rok? MS: Prowadząc własną działalność nieustannie planujemy i dostosowujemy się do rynku i klienta. Przecież swoje marzenia i cele realizujemy nieustannie, a nie dopiero z początkiem każdego roku, dlatego działam i chcę być zauważalny oraz najlepszy w tym co robię tu i teraz. JZ: Dziękuję za rozmowę.
7
Echa branży SUPERFOOD
Koniec roku przyniósł wiele zmian w firmie Vitakraft. Wraz z odświeżeniem wizerunku szaty graficznej opakowań wprowadziliśmy na rynek kilka nowości, zarówno dla psów, jak i dla kotów. Na szczególną uwagę zasługują przysmaki SUPERFOOD. Superfood to od dłuższego czasu bardzo popularny trend w żywieniu ludzi. To pokarmy niezwykle bogate w niezbędne do życia składniki odżyw-
cze, a ich właściwości korzystnie wpływają na zdrowie. Już teraz na rynku dostępny jest nasz flagowy produkt Beef Stick dla psów, tym razem z nadzieniem i dodatkami w postaci chia lub żurawiny. Natomiast kocia oferta została wzbogacona o chrupiące, bezzbożowe Crispy Crunch z chia lub aronią. Wszystkie receptury oczywiście bez cukru, sztucznych barwników i aromatów. Przysmaki SUPERFOOD zawierają TO COŚ specjalnego. Już wkrótce na rynku pojawią się kolejne nasze znane i lubiane przysmaki w wersji Superfood! www.vitakraft.pl
ColoCeum Plus wyróżnione w plebiscycie Top for Dog! Produkty ScanVet Poland co roku zostają zgłoszone do plebiscytu Top for Dog. W tym roku firma otrzymała wyróżnienie za produkt ColoCeum Plus. Jest to wygodna w użyciu i skuteczna pasta przeciwbiegunkowa dla psów i kotów. ColoCeum Plus polecany jest w przypadku biegunki o różnej przyczynie – bakteryjnej, wirusowej lub związanej z niewłaściwą dietą. Składniki pasty szybko neutralizują toksyny i pomagają przyspieszyć powrót do zdrowia. Taka pasta powinna stanowić obowiązkowy element apteczki dla pupila – nie tylko podczas wyjazdów. www.scanvet.pl
II Festiwal Ubranek – psia moda w roli głównej W dniu 8 grudnia 2018 roku odbyła się druga edycja Festiwalu Ubranek organizowanego przez sklep zoologiczny ZOO-MAR w Raciborzu. W godzinach pomiędzy 10.00 a 14.00 przed sklepem ZOO-MAR przy ulicy Długiej można było przymierzyć oraz kupić różnego rodzaju okrycia wierzchnie przeznaczone dla naszych czworonożnych przyjaciół. Psiaki, ku radości swoich właścicieli, przymierzały i prezentowały na mini-wybiegu kurtki, płaszcze, kamizelki i swetry. Sprzyjająca aura sprawiła, że zgłosiło się wielu chętnych, którzy oprócz wymiany doświadczeń związanych z psią modą, mogli raczyć się kawą oraz pysznymi ZOO-MARowymi ciasteczkami. Na wszystkich uczestników imprezy czekały ciekawe pakiety startowe, a zwycięzcy otrzymali bogate nagrody. Sponsorami nagród
8
były firmy i marki: Hobby, Trixie, Wiejska Zagroda, Farmina, Zolux, Maced, Aquael, Dermapharm, Hau Miau, Frontline, Francodex, Beaphar, ZiwiPeak, Purina Pro Plan, Chaba, Comfy, Vitakraft, Barry King i Alpha Spirit. Celem II Festiwalu Ubranek było zwrócenie uwagi na konieczność „docieplania” naszych pupili wraz z nadejściem zimy. W czasie imprezy można było również dowiedzieć się jak prawidłowo odżywiać psiaki. Uczestnicy dobrze się bawili, co sprzyjało integracji i tworzyło miłą atmosferę. Festiwal Ubranek jako impreza cykliczna na stałe wpisał się w kalendarz wydarzeń sklepu zoologicznego ZOO-MAR. Tekst i fot.: Jacek Szczyrbowski, ZOO-MAR Racibórz
PORTICA dla najpiękniejszych kotów W listopadzie w Poznaniu i w grudniu w Warszawie odbyły się duże Międzynarodowe Wystawy Kotów Rasowych. Wystawy to wielkie święto kocich piękności i ich właścicieli. Jednak właściwe prowadzenie hodowli to nie tylko przyjemność z obcowania z tymi pięknymi zwierzętami, ale też duże wyzwanie i intensywna praca. Wiąże się nie tylko z dbaniem o urodę podopiecznych, ale przede wszystkim o ich zdrowie i samopoczucie. Wystawy były też okazją dla zwiedzających, żeby nie tylko popatrzeć na piękne zwierzęta, rzadkie rasy czy słodkie kocięta, ale też dowiedzieć się na czym polega opieka nad kotem w domu, czym charakteryzują się poszczególne rasy, jakiego kota wybrać, gdy podejmujemy decyzję o wprowadzeniu go do rodziny. Wielu hodowców cierpliwie odpowiadało na pytania prezentując z dumą swoich podopiecznych. Przy tej okazji PORTICA pokazała branży i gościom swoją nowość, czyli kocie smakołyki My Little Friandise (L aboratoire AGECOM). Zdrową, naturalną, soczystą przekąskę w 100% z mięsa, wysokiej jakości. A jako że kot brytyjski jest wize-
runkiem tego produktu, zaprzyjaźniła się z hodowlą kotów brytyjskich Moon Kitten oraz Ars Britannica. Warszawscy zwycięzcy BOB zostali nagrodzeni zestawami tych smakołyków.
ZATRUDNIMY PRZEDSTAWICIELI HANDLOWYCH (WSCHÓD ORAZ ZACHÓD POLSKI) W związku z dynamicznym rozwojem naszych marek zoologicznych poszukujemy przedstawicieli handlowych na obszar wschodniej i zachodniej Polski. Gwarantujemy bardzo wysokie premie od sprzedaży, dzięki temu największy wpływ na wysokość wynagrodzenia ma sam handlowiec. Osoby pewne swoich możliwości w branży zoologicznej zapraszamy do kontaktu.
EURONOVA POLSKA Sp. z o.o. (właściciel marek AQUA NOVA oraz PET NOVA) 87-330 Jabłonowo-Pomorskie
Bardzo prosimy osoby zainteresowane o przesyłanie swoich CV na adres: tf@aqua-nova.pl
Antoni Pawlicki na Gali Biznesowej ANIMALS’ DAYS 2019! Z przyjemnością informujemy, że współprowadzącym uroczystą Galę Biznesową ZooBranży podczas tegorocznych Targów ANIMALS’ DAYS będzie popularny aktor, Antoni Pawlicki, znany z licznych ról teatralnych, filmowych i telewizyjnych. Antoni Pawlicki jest absolwentem Wydziału Aktorskiego Akademii Teatralnej w Warszawie. Na scenie debiutował w 2005 r. w roli Romea w Romeo i Julii na scenie Teatru Nowego im. Tadeusza Łomnickiego w Poznaniu. Potem występował m.in. na deskach Teatru Nowego w Łodzi, Teatru Studio, Teatru Palladium, Teatru Komedia w Krakowie, Teatru Syrena w Warszawie. Ma na swoim koncie także role w spektaklach Teatru Telewizji m.in. w Pozory
mylą, Warszawie, Pamiętniku Pani Hanki. Obecnie występuje na deskach warszawskiego Teatru Polonia. Zagrał w wielu filmach i serialach telewizyjnych. Do jego ról filmowych należą m.in. te w Z odzysku S. Fabickiego, Katyniu A. Wajdy, Jutro idziemy do kina M. Kwiecińskiego, Drzazgach M. Pieprzycy, Big Love B. Białowąs czy Papuszy J. Kos-Krauze i K. Krauzego. Szerokiej widowni jest znany ze swoich ról w popularnych serialach, przede wszystkim z roli komisarza Michała Orlicza w Komisarzu Alexie oraz Janka Markiewicza w Czasie honoru. Za rolę w filmie Z odzysku otrzymał szereg nagród na festiwalach: na Międzynarodowych Festiwalach Filmowych w Bratysławie i w Salonikach, na Koszalińskim Festiwalu Debiutów Filmowych „Młodzi i Film” oraz na Ogólnopolskim Festiwalu Sztuki Filmowej „Prowincjonalia”. Jest dwukrotnym laureatem nagrody im. Piotra Łazarkiewicza dla Młodego Talentu na Festiwalu Filmów Polskich w Los Angeles (za filmy Big Love oraz Papusza).
9
Echa branży Firma ZOLUX sponsorem La Grande Odyssée 2019! W dniach 12-23 stycznia 2019 r. odbyła się kolejna edycja legendarnego, alpejskiego wyścigu psich zaprzęgów „La Grande Odyssée Savoie Mont Blanc”. Firma Zolux była sponsorem jednego z etapów wydarzenia, który miał miejsce 15 stycznia we francuskim ośrodku narciarskim Les Gets. To już piąty rok, kiedy Zolux z dumą wspiera tę niezwykłą inicjatywę będącą wspaniałą, wspólną przygodą ludzi i zwierząt. La Grande Odyssée to unikatowe wydarzenie ucieleśniające wartości istotne także dla firmy Zolux, takie jak szacunek, autentyczność i dobrostan zwierząt. To najważniejszy na świecie wyścig etapowy przeznaczony dla maszerów średnio- i długodystansowych. Poprzez Savoie, Haute Savoie (Francja) i Szwajcarię, 25 drużyn z 12 różnych krajów świata wraz z 300 psami, rywalizuje ze sobą przez dwa tygodnie. W tym roku zwycięzcą rywalizacji został, już po raz trzeci, Francuz Rémy Coste.
W biurze i w szpitalu – psy mile widziane – konferencja Mars Polska Zwierzęta domowe są nie tylko naszymi przyjaciółmi i towarzyszami zabaw w domu czy na spacerze, ale także partnerami w pracy, opiekunami, a nawet terapeutami. Na co dzień sprawiają, że się uśmiechamy, a badania naukowe potwierdzają, że ich obecność niesie za sobą znaczące korzyści fizyczne i psychospołeczne. Doceniając dobro, jakie człowiek dostaje od czworonożnych przyjaciół, coraz częściej i coraz chętniej otwieramy dla nich drzwi biur czy szpitali. Równocześnie dbamy o zwierzęta domowe z coraz większą troską i zrozumieniem dla ich potrzeb. W tym duchu działa firma Mars, której misją jest Tworzenie lepszego świata dla zwierząt, w którym pupile są zdrowe, szczęśliwe i mile widziane.
Zarząd firmy AQUAEL składa wyrazy szczerego żalu i współczucia Rodzinie i Bliskim
Śp. Marka Cygana założyciela i właściciela firmy ZOO RAJ w Wałczu, który od 25 lat pracował w branży zoologicznej, wspierał polskich producentów, był obecny i aktywny na wszystkich imprezach branżowych. Odszedł Człowiek przyjazny, życzliwy i pomocny. Na zawsze pozostanie w naszej pamięci. Bogumiła i Janusz Jankiewicz wraz z Pracownikami
10
29 marca, Animals Days Nadarzyn
KONFERENCJA BRANŻY ZOOLOGICZNEJ
S P O T K A N I E B R A N ŻO W E W D O S K O N A ŁY M W Y D A N I U
TECHNOLOGIE MOBILNE
29 marca, Animals D
KONFEREN BRANŻY ZOOLOGICZNEJ
P E R S P E K T Y W A D L A B R A N Ż Y ZO O L O G I C Z N E J
dynamika i obszary rozwoju branży zoologicznej KONFERENCJA zmiany zachodzące na rynku detalicznym BRANŻY ZOOLOGICZNEJ KONFERENCJA zmiany pokoleniowe i ich wpływ na potrzeby konsumentów BRANŻY ZOOLOGICZNEJ KONFERENCJA nowoczesna komunikacja marketingowa BRANŻY ZOOLOGICZNEJ 29 marca, Animals Days Nadarzyn
29 marca, Animals Days Nadarzyn
29 marca, Animals Days Nadarzyn
29 marca, Animals Days Nadarzyn
KONFERENCJA BRANŻY ZOOLOGICZNEJ
29 MARC A 2019 R . NADAR Z YN G O D Z .15 : 3 0 K O N F E R E N C J A G O D Z .19 : 0 0 U R O C Z Y S TA G A L A
PARTNERZY:
NIE DAJ SIĘ WYPRZEDZIĆ. ZAREJESTRUJ SIĘ JUŻ DZIŚ!
Ty zdecydujesz! Kto wygra w Plebiscycie Wyślij SMS na numer 72480! Głosowanie trwa do 20 marca 2019 r.
HANDLOWIEC ROKU
BARBARA RAŚ FIRMA CERTECH
HANDLOWIEC ROKU
PAWEŁ MANTEJ FIRMA PW HOBBY
ZBR.HAN.1
ZBR.HAN.2
BARBARA PRZESÓR FIRMA SKŁAD KARMY
MICHALINA FUTKOWSKA FIRMA DOGANICA
ZBR.HAN.7
ZBR.HAN.8
IWONA JABŁOŃSKA FIRMA JOSERA POLSKA
ZBR.HAN.4
ZBR.HAN.5
AGNIESZKA PRZYBYSZEWSKA FIRMA BEBOBI
ZBR.HAN.3
WOJCIECH ZAMORSKI FIRMA REGIS
DARIUSZ TOMASIAK FIRMA FLOWER FISH
MAREK IZYDOREK FIRMA KARMA PUPILA
ADRIANA GRZESIK FIRMA MACED
MICHAŁ CIESIELSKI FIRMA DIBAQ
ŁUKASZ CHODKOWSKI FIRMA AQUAEL
ZBR.HAN.9
ZBR.HAN.10
ZBR.HAN.11
ZBR.HAN.6
ZBR.HAN.12
Każdy SMS to wsparcie dla schroniska w Gaju!
PAULINA KSIĄŻEK FIRMA AZAN
ZBR.HAN.13 FIRMA ROKU
BEST 4 ANIMAL CARE SP. Z.O.O.
ZBR.FIR.1
12
FIRMA ROKU
ZAYMA CRAFT
ZBR.FIR.2
MAYA NATURALNIE
ZBR.FIR.3
INTERZOO ADAM
ZBR.FIR.4
KADAR DARIUSZ KALINOWSKI
BEBOBI
ZBR.FIR.5
ZBR.FIR.6
Głosowanie polega na wysłaniu SMS-a na numer 72480 z wpisanym w treści indywidualnym kodem swojego kandydata. Koszt jednego SMS-a to 2 zł netto (2,46 zł z VAT). Każdy SMS to kolejna pełna miska dla zwierzaka! Całkowity dochód z głosowania sms zostanie przeznaczony na szczytny cel – w tym roku beneficjentem akcji jest Schronisko dla Zwierząt w Gaju koło Poznania!
FIRMA ROKU
FIRMA ROKU
CBDZOE
U MILKI
ZBR.FIR.7
ZBR.FIR.8
REGIS SP. Z O.O. MARKA VETFOOD
FIRMA DIBAQ MARKA FITMIN
ZBR.FIR.13
ZBR.FIR.14
AQUAEL
ZBR.FIR.19
PSIA TESTERKA
ZBR.FIR.20
AQUA ART
ZBR.FIR.9
DOGANICA
ZBR.FIR.15
ROYAL CANIN
ZBR.FIR.21
MACED
SKŁAD KARMY MARKA FISH4DOGS
AZAN
ZBR.FIR.10
ZBR.FIR.11
ZBR.FIR.12
FLOWER FISH
ZBR.FIR.16
VERSELE-LAGA
ZBR.FIR.22
TINY FOX
ZBR.FIR.17
PURINA PRO PLAN
ZBR.FIR.23
PRODUKT ROKU
AQUAEL SHRIMP SET SMART
ZBR.PRO.1
KARMY BIOMILL DLA PSA
PRODUKT ROKU
BALSAMY DOGANICA
ZBR.PRO.2
KARMY BRIT CARE
ZBR.PRO.7
ZBR.PRO.8
OPTINUTRITION FIRMY PURINA PRO PLAN
PETSCAN RF CNT102 FIRMY RFOG POLAND
FISH4DOGS SUPERIOR
ZBR.PRO.4
KARMY SUCHE JOSERA MARINESSE Z ŁOSOSIEM
KARMY SUCHE NATURES PROTECTION FIRMY ERBE ANIMALS
ZBR.PRO.9
ZBR.PRO.10
KARMA SUCHA DLA PSA JOSERA FESTIVAL
ZBR.PRO.5
MATA WĘCHOWA FIRMY PSIA TESTERKA
ZBR.PRO.11
KARMY BIOMILL DLA KOTA
ZBR.PRO.6
MATA WĘCHOWA FIRMY ZAYMA CRAFT
ZBR.PRO.12
PRZYSMAKI WOOLF DYSTRYBUTOR AZAN
SCANOMUNE FIRMY SCANVET
ZBR.PRO.16
ZBR.PRO.17
ZBR.PRO.18
BELCANDO MASTERCRAFT KARMY DLA PSA
COMFY NATURAL SHAMPOO FIRMY AQUAEL
MEBLOKLATKI, KLATKI, ZABUDOWY FIRMY KADAR
ZBR.PRO.13
ZBR.PRO.14
VERSELE LAGA OPTI LIFE ADULT DIGESTION MEDIUM MAXI
FLORA BALANCE MARKI VETFOOD
MAYA NATURALNIE CIASTECZKA DLA PSÓW
ZBR.PRO.20
FLORA BALANCE MARKI VETFOOD
ZBR.PRO.3
ZBR.PRO.15
ZBR.PRO.19
KARMA PUPILA
ZBR.FIR.18
ZBR.PRO.21
ZBR.PRO.22
SCANVET AURICEUM
ZBR.PRO.23
Głosowanie polega na wysłaniu SMS-a na numer 72480 z wpisanym w treści indywidualnym kodem swojego kandydata. Koszt jednego SMS-a to 2 zł netto (2,46 zł z VAT). Każdy SMS to kolejna pełna miska dla zwierzaka! Całkowity dochód z głosowania sms zostanie przeznaczony na szczytny cel – w tym roku beneficjentem akcji jest Schronisko dla Zwierząt w Gaju koło Poznania!
SCANVET GENOMUNE
ZBR.PRO.24
13
PRODUKT ROKU
PRODUKT ROKU
KARMY PURINA PRO PLAN NUTRISAVOUR DELICATE INDYK W SOSIE KARMA DLA KOTA
PURINA PRO PLAN STERILISED ŁOSOŚ
KARMA PUPILA NATURAL PET FOOD GRAIN FREE JAGNIĘCINA
PRZYSMAK CARNILOVE CRUNCHY SNACK WILD BOAR WITH ROSEHIPS WITH FRESH MEAT
ZBR.PRO.25
ZBR.PRO.31
ZBR.PRO.26
ZBR.PRO.32
TROPICAL SOFT LINE
ZBR.PRO.27
ACANA ORIJEN SIX FISH
ZBR.PRO.33
FURTRYMER FIRMY INTERZOO – ADAM
MATA SAMOCHODOWA KUKO+ FIRMY BEBOBI
JOSERA CATELUX
ZBR.PRO.28
ZBR.PRO.29
ZBR.PRO.30
BOZITA GRAIN FREE LAMB
BRIT CARE JUNIOR LARGE BREED LAMB&RICE
BRIT CARE NEW WEIGHT LOSS RABBIT & RICE
DOLINA NOTECI PREMIUM DLA PSÓW MAŁYCH RAS
BOZITA NATURALS Z ŁOSOSIEM
ZBR.PRO.43
ZBR.PRO.44
VETEXPERT ODOR SOLUTION
LINIA KARM BEYOND PURINA PRO PLAN
ZBR.PRO.34
ZBR.PRO.35
ZBR.PRO.36
Wyślij SMS na numer 72480! Głosowanie trwa do 20 marca 2019 r.
LAUREN DESIGN – LEGOWISKO DAISY
HAPPY DOG JUNIOR MAXI
ZBR.PRO.37
ZBR.PRO.38
TASTE OF THE WILD SIERRA MOUNTAIN
ARION ORIGINAL ADULT
ZBR.PRO.39
ZBR.PRO.40
VITAPOL LINIA KARM DLA GRYZONI EXCELLENT
ERBE NATURES PROTECTION JUNIOR LAMB
DOGANICA PAWRRICADE
KARMY ZIWIPEAK FIRMY AQUAEL
ZBR.PRO.52
ZBR.PRO.53
KLATKI RODY ZOLUX
SMYCZE SZNUROWE Z UCHWYTEM PET NOVA
LINIA SZAMPONÓW ONE WISH WET ART
ZBR.PRO.45
ZBR.PRO.51
ZBR.PRO.57
14
ZBR.PRO.46
ZBR.PRO.58
BECO FAMILY ESTELLA – SŁOŃ
BAYER FORESTO OBROŻA
ZBR.PRO.41
ZBR.PRO.42
TROPIDOG PREMIUM MEDIUM & LARGE BREEDS
VETEXPERT LINIA KARM RAW PALEO
ZBR.PRO.47
NO STRESS BEAPHAR
ZBR.PRO.59
ZBR.PRO.48
LACTOL BEAPHAR
ZBR.PRO.49
ZBR.PRO.50
ZBR.PRO.54
ZBR.PRO.55
KALMVET VETEXPERT
MUSCLE BOOSTER GAME DOG
RIGALIT ANIDIS
FIPROTEC SPRAY BEAPHAR
KROPLE ADVANTIX BAYER
ZBR.PRO.60
ZBR.PRO.61
ZBR.PRO.56
ZBR.PRO.62
Głosowanie polega na wysłaniu SMS-a na numer 72480 z wpisanym w treści indywidualnym kodem swojego kandydata. Koszt jednego SMS-a to 2 zł netto (2,46 zł z VAT). Każdy SMS to kolejna pełna miska dla zwierzaka! Całkowity dochód z głosowania sms zostanie przeznaczony na szczytny cel – w tym roku beneficjentem akcji jest Schronisko dla Zwierząt w Gaju koło Poznania!
PRODUKT ROKU
PRODUKT ROKU
VET-AGRO FIPREX
JOSERA LOOPIES PRZYSMAK
ZBR.PRO.63
ZBR.PRO.64
SMYCZ PLECIONA Z PARACORDU FIRMY U MILKI
ZBR.PRO.69
BEZZBOŻOWE KARMY GOSBI
ZBR.PRO.70
CIASTKA MEAT HIT FIRMY ACANA POLSKA
PRINCE GENUS
ZBR.PRO.75
SMYCZ Z AMORTYZATOREM FIRMY JOQU
VITAKRAFT – TREATIES BITS
ZBR.PRO.65
ROYAL CANIN YORK ADULT
ZBR.PRO.71
LEGOWISKO DLA PSA FIRMY PASADENA
ZBR.PRO.76
ZBR.PRO.77
ZBR.PRO.81
PRZYSMAKI TRIGGLES FIRMY VITAKRAFT
ZBR.PRO.82
NEUTRALIZATORY ZAPACHÓW BEFRENDI FIRMY CERTECH
ALPHA SPIRIT PALUSZEK Z WĄTRÓBKĄ
PULLER MICRO ZABAWKA DO TRENINGU
DINGO PIŁKA NA PRZYSMAK
ZBR.PRO.88
ZBR.PRO.89
TROVET UNIQUE PROTEIN UPL Z JAGNIĘCINĄ – DYSTRYBUTOR ZOOVET
VITAKRAFT BEEF STICK SUPERFOOD
TRIXIE PIŁKA DENTAFUN
ZBR.PRO.87
ZBR.PRO.93
ZBR.PRO.94
ZBR.PRO.83
ZBR.PRO.95
AQUAEL GRZAŁKA PLATINIUM HEATER
KOMPLET DLA PUPILA „PIERWSZY KROK” FIRMY INCOMED
PRZYSMAKI DLA PSÓW RENSKE
HAM STAKE EKO SUSHI DLA GRYZONI
ZBR.PRO.66
ZBR.PRO.72
PASY MASZERA Z SERII FLASH FIRMY SALI
ZBR.PRO.67
ZBR.PRO.73
OBROŻA Z PARACORDU FIRMY U MILKI
ZBR.PRO.68
FARMINA NATURAL&DELICIOUS
ZBR.PRO.74
RENSKE CAT
RENSKE NATURAL FRESH MEAT
ZBR.PRO.78
ZBR.PRO.79
ZBR.PRO.80
VITAKRAFT POÉSIE
MOKRA KARMA DLA PSA FIRMY BOZITA
SZAMPON PREMIUM DLA PSA FIRMY BEAPHAR
ZBR.PRO.84
PLANET PET PRZYSMAK DLA PSA
ZBR.PRO.90
ORIJEN REGIONAL RED DOG PRZYSMAK
ZBR.PRO.96
ZBR.PRO.85
MACED PASKI ELASTYCZNE Z KURCZAKIEM I RYBĄ
ZBR.PRO.86
LINIA KARM NATURE VERSELE LAGA
ZBR.PRO.91
ZBR.PRO.92
AQUAEL ULTRAMAX
CERTECH – SUPER BENEK SOCZYSTE FILECIKI DLA KOTA W SOSIE Z INDYKIEM
ZBR.PRO.97
ZBR.PRO.98
Każdy SMS to wsparcie dla schroniska w Gaju!
BRIT CARE CAT SNACK TRUFFLES ŁOSOŚ
ZBR.PRO.99
Głosowanie polega na wysłaniu SMS-a na numer 72480 z wpisanym w treści indywidualnym kodem swojego kandydata. Koszt jednego SMS-a to 2 zł netto (2,46 zł z VAT). Każdy SMS to kolejna pełna miska dla zwierzaka! Całkowity dochód z głosowania sms zostanie przeznaczony na szczytny cel – w tym roku beneficjentem akcji jest Schronisko dla Zwierząt w Gaju koło Poznania!
KARMA DLA KOTÓW APPLAWS CAT LAYERS
ZBR.PRO.100
15
PRODUKT ROKU
PURINA PRO PLAN CAT JUNIOR INDYK
ZBR.PRO.101
VITA VERDE – LINIA PRODUKTÓW DLA GRYZONI
PRODUKT ROKU
APPLAWS TUNA FILLET & PRAWN
BOZITA FELINE
ZBR.PRO.102
ZBR.PRO.103
ZBR.PRO.107
ZBR.PRO.108
TROPIFIT PREMIUM PLUS FIRMY TROPICAL
ALEGIA – NATURAL OWOCOWE ZIOŁKA DLA KROLIKA
SCHESIR – TONNO CON ORATA – DYSTRYBUTOR ANIDIS
BIO PROTECTO OVER-ZOO
LEGOWISKA COMFY ARNOLD
ZBR.PRO.113
URINE OFF – MEDIPHARM INTERNATIONAL SP. Z O.O. SP. K
ZBR.PRO.114
TROPICAL – PRO DEFENCE
ZBR.PRO.104
BRIT MONO PROTEIN
ZBR.PRO.110
ZBR.PRO.109
ZBR.PRO.115
MOTOMOUSE – ELEKTRONICZNA ZABAWKA DLA KOTÓW DYST. RECOVET
ZBR.PRO.116
LINIA COMPLETE JUNIOR – DYSTRYBUTOR ANIDIS
ZBR.PRO.105
RIGA MATA DO NAUKI CZYSTOŚCI ANIDIS POLSKA
FRANCODEX – SPRAY ZAPOBIEGAJĄCY GRYZIENIU DLA SZCZENIĄT I PSÓW – DYSTRYBUTOR ZOLUX
FRANCODEX SPRAY PRZECIWKO DRAPANIU PRZEZ KOCIAKI I KOTY
SZELKI DLA PSA FIRMY U MILKI
ZBR.PRO.111
ZBR.PRO.117
ZBR.PRO.121
TROPICAL GEL FORMULA
ADRESÓWKA FIRMY U MILKI
ZBR.PRO.120
ZBR.PRO.122
ZBR.PRO.123
BEST 4 ANIMAL CARE GRYZAKI Z POROŻA
PRONATURE HOLISTIC ADULT FIRMY GENUS
JOLLY PETS LINIA PLUSZAKÓW DYSTR. ACANA POLSKA
ZAWIESZKA Z WBUDOWANYM TAGIEM NFC
KARMY BEZZBOŻOWE RENSKE
ZBR.PRO.128
ZBR.PRO.129
HILTON PREMIUM
MLEKO DLA SZCZENIĄT FIRMY DR. CLAUDER'S
BEST CHOICE SENSITIVE FISH RICE FIRMY DR. CLAUDER'S
WILD LIFE PET NOVA
NATURAL DOG FOOD COMPANY – KARMA HOLISTYCZNA Z JAGNIĘCINĄ
ZBR.PRO.125
ZBR.PRO.131
ZBR.PRO.126
ZBR.PRO.132
CESTAL – CEVA ANIMAL
ZBR.PRO.127
ZBR.PRO.133
ZBR.PRO.134
ZBR.PRO.135
Głosowanie polega na wysłaniu SMS-a na numer 72480 z wpisanym w treści indywidualnym kodem swojego kandydata. Koszt jednego SMS-a to 2 zł netto (2,46 zł z VAT). Każdy SMS to kolejna pełna miska dla zwierzaka! Całkowity dochód z głosowania sms zostanie przeznaczony na szczytny cel – w tym roku beneficjentem akcji jest Schronisko dla Zwierząt w Gaju koło Poznania!
Wyślij SMS na numer 72480! Głosowanie trwa do 20 marca 2019 r. Każdy SMS to wsparcie dla schroniska w Gaju! 16
ZBR.PRO.106
FARMINA NATURAL & DELICIOUS PUMPKIN
ZBR.PRO.119
AMFLEE – KRKA
TROPHEUS NATUREFOOD PREMIUM KRISTALL
ZBR.PRO.112
ZBR.PRO.118
ZBR.PRO.124
SUPER BENEK SHAGGY
ZBR.PRO.130
COMFY STRONG DOG
ZBR.PRO.136
3. EDYCJA
O R G A N I Z A T O R
NAJWIĘKSZE
TARGI ZOOLOGICZNE w Europie Środkowo-Wschodniej
29-31
03.2019 www.animalsdays.eu Partnerzy:
NAJWIĘKSZE TARGI ZOOLOGICZNE
Organizator
w Europie Środkowo-Wschodniej
29-31
03.2019 3. EDYCJA
BUSINESS animalsdays.eu animalsdays
ZAPROSZENIE
3. EDYCJA
O R G A N I Z A T O R
OPINIE WYSTAWCÓW Profesjonalna obsługa, szybkość reagowania na potrzeby klientów oraz nowoczesna infrastruktura – to najważniejsze wyróżniki Ptak Warsaw Expo – organizatora Euro Dog Show 2018. Gorąco polecamy współpracę z PWE firmom, które oczekują od organizatora targów solidnego partnera z właściwym podejściem do biznesu. Igor Gębarowski - dyrektor handlowy Dibaq Polska sp. z o. o.
Targi Animals Days jest to wydarzenie, w którym bierzemy udział od samego początku. Ze względu na dużą frekwencję, ostatnia edycja była doskonałą okazją do przedstawienia Na-szych nowości produktowych dużej liczbie przyszłych klientów. Nawiązaliśmy również dużo nowych kontaktów biznesowych. Innowacyjne pomysły organizatorów dotyczące kolejnej edycji w 2019 roku miło nas zaskoczyły i jestem pewna, że kolejna edycja również okaże się dużym sukcesem.
Naszą współpracę z Animals’ Days rozpoczęliśmy przy okazji organizacji pierwszej edycji. I to był bardzo dobry krok. HUNTER to marka z ogromną tradycją na świecie, ale wówczas nie do końca znana w Polsce. Świadomość naszych klientów za-częliśmy budować od zaprezentowania się podczas Animals Days. W pierwszej edycji byli to głównie klienci indywidualni. Natomiast w kolejnej odwiedziło nas już sporo klientów biz-nesowych, co zaowocowało stabilną, stałą współpracą, która nadal trwa. Wiemy, że udział w Targach to zarówno możliwość dania rynkowi sygnału „jesteśmy tutaj”, ale także odbioru z rynku sygnału „o, jak dobrze, że jesteście tutaj!”. Jest to świetna platforma wymiany wyobrażeń biznesowych. To tutaj spotykają się dwa punkty widzenia perspektywy B2B i co najważniejsze – dochodzą do porozumienia. Aneta Kasperska – brand manager HUNTER Polska
Katarzyna Kisielewska – właściciel Genus sp. z o.o.
ZAPROSZENIE
Partnerzy:
PTAK WARSAW EXPO zaprasza na
3. EDYCJĘ NAJWIĘKSZYCH TARGÓW ZOOLOGICZNYCH W EUROPIE ŚRODKOWO-WSCHODNIEJ
w dniach
29-31 marca 2019 roku
w Międzynarodowym Centrum Targowo-Kongresowym PTAK WARSAW EXPO Al. Katowicka 62, 05-830 Nadarzyn Osoba kontaktowa - Adrian Tomczuk: a.tomczuk@warsawexpo.eu, tel. +48 690 183 441 Zaproszenie upoważnia do bezpłatnego wstępu jednej osoby na III edycje targów Animals’ Days w dniach 29-31 marca 2019 roku. Warunkiem skorzystania z zaproszenia jest wcześniejsza rejestracja na stronie www.animalsdays.eu Zaproszenia na targi nie podlegają obrotowi handlowemu i jakiekolwiek próby ich odsprzedaży będą wiązały się z pociągnięciem do odpowiedzialności prawnej.
Organizator
CERTYFIKAT JAKOŚCI Preparat do higieny uszu u zwierząt
Auriceum
Producent: ScanVet za starannie dobrane składniki, doskonałe właściwości oczyszczające oraz specjalnie opracowany aplikator, który nie podrażnia delikatnej skóry małżowiny i kanału słuchowego.
WARSZAWA − STYCZEŃ 2019
− wyróżniamy produkty godne polecenia!
Wsparcie sprzedaży
Technologie mobilne w sprzedaży i marketingu Marcin Nowicki
specjalista od wdrożeń mobilnych i webowych
Wszyscy posługujący się w dzisiejszych czasach internetem doskonale zdają sobie sprawę ze znaczenia i korzyści płynących z olbrzymiego kanału sprzedaży jakim jest e-commerce. Aż trudno sobie wyobrazić, że pierwsze sklepy internetowe w Polsce rozpoczynały swoją działalność dokładnie dwadzieścia lat temu – w 1999 roku. Do prekursorów zalicza się marki, które znamy do dzisiaj np. Empik.pl i Merlin.pl. A co zmieniło się przez te dwadzieścia lat? Jakże wiele! Dostęp do internetu deklaruje ponad 87% Polaków i odsetek ten wciąż rośnie. Prawie każdy z obywateli naszego kraju ma dostęp do urządzeń mobilnych, z których korzystamy codziennie średnio przez łącznie prawie 2 godziny. Czynności, które kiedyś wiązały się ze staniem w długich kolejkach czy wypełnianiem skomplikowanych wniosków jesteśmy obecnie w stanie przeprowadzić bezpośrednio z ekranów naszych telefonów. Odnosi się to oczywiście również do zakupów. Zarówno sprzedaż przez sieć jak i jej młodsza siostra m-com-
20
merce – sprzedaż mobilna – z roku na rok rosną w Polsce w siłę i w 2018 r. przyniosły ponad 40 mld złotych zysku i wpłynęły znacząco na rozwój krajowego PKB (o ok. 3%). To co tak bardzo zachęca nas do korzystania ze sklepów mobilnych to przede wszystkim ich dostępność niezależnie od lokalizacji użytkownika oraz szybkość działania.
Internet motorem biznesu Do obecności w internecie nie trzeba dziś przekonywać żadnego
przedsiębiorcy (popularne powiedzenie mówiące, że „jeśli nie ma cię w internecie to nie istniejesz” nabiera tu szczególnego znaczenia). „E-wizytówka” firmy w postaci strony www i profili na portalach społecznościowych to obowiązkowe minimum. Oczekiwania wobec internetu ewoluują wraz z pojawiającymi się technologiami. Kiedyś użytkownik poszukiwał głównie danych kontaktowych na stronach www i wysyłał maile. Później przyszła era internetowych zakupów i portali społecznościowych zapewniających coraz bardziej atrakcyjny sposób komunikowania. Jednocześnie rosnący
KLASYCZNY
rynek usług telekomunikacyjnych
tradycyjne usługi głosowe i tekstowe
WWW OPERATORZY
KONSUMENCI usługi oparte o pakietowy transfer danych
NOWOCZESNY
rynek usług telekomunikacyjnych
WWW
tradycyjne usługi głosowe i tekstowe
E-COMMERCE OPERATORZY
usługi oparte o pakietowy transfer danych
KONSUMENCI
USŁUGI MOBILNE
internet szybko stał się miejscem gdzie informacji jest zbyt dużo, są niesprawdzone, pochodzą z niepewnych źródeł i są nadmiernie rozproszone. Aby ominąć te niedogodności w sukurs rusza nowoczesna technologia – dzisiejsze wyszukiwarki internetowe przy pomocy skomplikowanych algorytmów potrafią ocenić jakość treści na stronie. Na reakcję biznesu nie trzeba było długo czekać – wartościowa, niepowtarzalna wiedza w połączeniu z mechanizmami wyszukiwania stają się dominującym kanałem pozyskiwania klientów w wielu branżach. Tak narodził się internetowy content marketing, który jest dziś jednym z najważniejszych filarów wsparcia sprzedaży. Zdaniem międzynarodowych guru marketingu w 2019 r. prognozowany jest dalszy rozwój content marketingu w szczególności „szytego na miarę”, dostosowanego do dokładnie stargetowanego odbiorcy, czyli wysoce spersonalizowanego. Aby narzędzie to było skuteczne konieczne jest jednak pozyskanie jak najszerszych informacji o użytkowniku, nie tylko takich jak płeć i wiek, ale również jego zainteresowania, preferencje i potrzeby.
Telefon – urządzenie personalne Według opinii respondentów nie ma bardziej osobistych urządzeń niż telefon komórkowy. Według niektórych szacunków ludzie mają dziś więcej smartfonów niż szczoteczek do zębów. Dla ich użytkowników to
szansa, ale i pułapka (porównywalna z zamysłami wszczepiania ludziom elektronicznych chipów, jakie pojawiły się przed kilkunastu latu). I choć cywilizacja Zachodu chroni dziś aż do przesady swoją niezależność i prywatność, to w murze tym jest jeden wyjątek. To właśnie… smartfon. Wiele osób nie rozstaje się dziś ze swym ukochanym smartfonem praktycznie przez 24 godziny na dobę. Traktują go jako mobilne biuro i platformę rozrywki. Przy pomocy telefo-
nu publikują setki zdjęć ze swoim wizerunkiem, podają swoją lokalizację, a nawet numer karty kredytowej. Preferencje i zainteresowania przypisane do naszego smartfonu są niezwykle cennym źródłem informacji o użytkowniku, bowiem poza nim nikt inny z tego urządzenia nie korzysta. Aplikacja zainstalowana na urządzeniu mobilnym może więc dać prawdziwie jednostkowe podejście uwzględniające indywidualne preferencje konsumentów.
KORZYSTANIE Z INTERNETU na różnych urządzeniach
59% smartfon
40%
21%
tablet
smartfon i tablet
INTERNAUCI
dokonujący zakupów przez urządzenia mobilne
24% 2015 r.
internautów dokonało zakupów przez urządzenia mobilne w 2015 roku
37% 2016 r.
2,5 mld PLN
internautów dokonało zakupów przez urządzenia mobilne w 2016 roku
szacunkowa wielkość polskiego rynku m-commerce w 2015 r.
Źródło: "mShopper 2.0"
21
Wsparcie sprzedaży Liczy się czas! Personalizacja i perfekcyjne stargetowanie to jedno, ale liczy się również czas, który dzisiaj często jest najbardziej deficytowym z towarów. To kolejna przewaga smartfonu – dobrze napisana natywna aplikacja mobilna potrafi być nawet 1,5 raza szybsza niż najlepiej dostosowana do smartfonów strona internetowa, co oznacza, że potencjalny klient może działać szybciej. Jednocześnie – co niezmiernie istotne – podczas zakupów będzie miał zdecydowanie mniej czasu na to, żeby zmienić zdanie lub przejść do konkurencji.
Kolejnym mocnym punktem świadczącym na korzyść platform mobilnych jest możliwość wysyłania bezpośrednich notyfikacji czyli powiadomień. Oczywiście ten sposób komunikacji nie powinien być nadużywany, ale wykorzystywany w rozsądny sposób może jeszcze bardziej zbliżyć i związać z marką naszego klienta. Świetnym przykładem zastosowania tego typu komunikacji jest aplika-
cja firmy Rossman, która szturmem podbiła serca osób robiących zakupy w drogeriach – ponad 90% klientów tej sieci wybiera właśnie aplikacje!
Przekierowanie klienta do sklepu Aplikacje mobilne nie tylko zwiększają zysk generując własną sprzedaż
Efekt ROPO
Strona internetowa czy aplikacja? Jak wynika z raportu „E-commerce w Polsce 2018” najczęstszymi problemami, z którymi badani stykają się podczas poszukiwania produktów oraz zakupów za pomocą urządzeń mobilnych są niedostosowanie stron i serwisów do używanych urządzeń oraz niewygodne formularze na stronach internetowych. Badani w różnym wieku i różnej płci odmiennie postrzegają pojawiające się w procesie zakupów trudności. Osobom najmłodszym częściej przeszkadza brak aplikacji mobilnych, zaś osoby po 50-ce skarżą się na konieczność wykonania podczas zakupów zbyt dużej liczby operacji. Wynika to często z tego, że klasyczne strony internetowe nawet jeśli są responsywne, nie są w pełni dostosowane do urządzeń oraz oczekiwań użytkowników. W przypadku dobrze napisanej aplikacji na smartfona takie trudności po prostu nie występują.
Pozytywne doświadczenie Szybkość podejmowania decyzji w przypadku aplikacji mobilnych ułatwia też skrojony na miarę „design” przygotowany przez specjalistów UX „user experience” dostosowany do zupełnie innej dynamiki. W dobrych sklepach mobilnych droga od wyboru towaru do przelania pieniędzy z karty kredytowej bądź płatnością blik to maksymalnie trzy kliknięcia. To niezwykle ważne, bowiem wykazano, że każda sekunda, którą potencjalny klient przeznacza na to, żeby zastanowić się „co dalej” to około 35% szans na utratę zainteresowania produktem.
22
SKLEP
Efekt ROPO (Research Online Purchase Offline) to tzw. webrooming, czyli poszukiwanie w Internecie informacji o produktach i usługach, po którym następuje zakup w kanale tradycyjnym (w sklepie stacjonarnym) lub firmowym sklepie internetowym danej marki. Jego istotą jest łatwe pozyskanie wiarygodnych informacji o produkcie w tym obiektywnych opinii innych użytkowników. Częstotliwość takich zachowań jest duża i wciąż systematycznie rośnie. Obserwuje się ją praktycznie w każdym segmencie rynku. Tym samym Internet staje się decydującym źródłem informacji o produktach w całym procesie zakupowym.
mikroprzedsiębiorców z różnych branż oraz perspektywa rozwoju wielu nowych firm. Tym samym nowoczesne aplikacje sprzyjają polityce wyrównywania szans i sprawiają, że nawet mały gracz na rynku zyskuje skuteczne narzędzie do rywalizacji z potentatami.
Zmiany pokoleniowe
towarów, ale idealnie nadają się również do wspierania tradycyjnego modelu zakupów. Wykorzystując geofencing i geolokalizację są w stanie przekierować potencjalnego klienta do stacjonarnego sklepu, pomóc mu w zakupach pokazując obecnie znajdujące się na promocji towary i na przykład zbierać punkty lojalnościowe, które będzie mógł wykorzystać przy następnych zakupach. Czy to się sprawdza? Wystarczy zapytać klientów mobilnej aplikacji H&M czy LIDL.
Ekonomia współdzielenia Aplikacje w połączeniu z automatyzacją procesów i geolokalizacją dają możliwość realizowania dużych celów wielu małym podmiotom. Przykładem może być Uber gdzie w prosty przy pomocy wygodnej aplikacji możemy skorzystać z usług kierowcy znajdującego się w pobliżu. Globalny rynek platform ekonomii współdzielenia (sharing economy) rośnie w tempie 77% rocznie. To szansa dla
Rewolucja na rynku m-commerce nasiliła się dzięki pokoleniu tzw. millenialsów, czyli osobom urodzonym po 1980 r. Zwani w badaniach socjologicznych „cyfrowymi nomadami”, w znacznym stopniu korzystają z urządzeń mobilnych, także w celach zakupowych. W Polsce grupa ta liczy 11 milionów konsumentów – aż 88% z nich korzysta z urządzeń mobilnych do przeglądania internetu. Na tym jednak nie koniec – po millenialsach na rynek wchodzą już wszak kolejne generacje. Dla osób urodzonych po 2000 roku korzystanie z technologii mobilnych jest czymś oczywistym i mało która z nich wyobraża sobie wyjście z domu bez smartfona. Zachodzące zmiany na rynku zauważają firmy z sektora FMCG, które są przyzwyczajone do wysokiego tempa pracy. Zgodnie z nazwą, produkty szybkozbywalne powinny przecież znikać z półek błyskawicznie. Jednak żeby wyprzedzić konkurencję oferujące je firmy (i to nie tylko kosmetyczne i spożywcze) muszą dzisiaj włączyć przysłowiowy piąty bieg. Wyścig po konsumenta wygrają bowiem tylko ci, którzy zrozumieją, że jego meta ustawiona jest… na ekranach naszych smartfonów.
Źródła: https://www.gemius.pl/e-commerce-aktualnosci/polski-rynek-m-commerce-3953.html https://www.gemius.pl/ecommerce2018/aef0918c0e8861f1631eb030bcbc9758 https://www.spicymobile.pl/assets/doc/Raport_Big_Data_and_Mobile_2018.pdf https://interaktywnie.com/download/180-raport-interaktywnie-com-e-commerce-2018
29 marca, Animals Days Nadarzyn
KONFERENCJA BRANŻY ZOOLOGICZNEJ
PARTNERZY:
Więcej o technologiach mobilnych w branży zoologicznej dowiesz się na Konferencji Branży Zoologicznej
Wsparcie sprzedaży
Trzy kolory mózgu Czyli droga do spełnienia i zrozumienia
Structogram®
Anna Urbańska
Master Trener Structogram, NeuroCoach, autorka książek
Dlaczego niektórzy kochają otaczać się ludźmi, podczas gdy inni przez większość czasu wolą własne towarzystwo? Jak to jest, że część z nas kocha być w centrum uwagi i ważne decyzje podejmuje w ułamku sekundy, a część woli trzymać się na uboczu oraz spokojnie analizować wszystkie za i przeciw? Można by pomyśleć, że wszystko sprowadza się do cech charakteru, jednak niewiele osób zdaje sobie sprawę, jak wielką rolę odgrywa w ludzkich zachowaniach i reakcjach mózg, a konkretnie jego… kolor!
Metodologia Structogram® Trzy kolory mózgu to idea stosowana w ramach znanej w ponad dwudziestu krajach metodologii Structogram®, która w Polsce ma coraz większą rzeszę zwolenników. Wszystko zaczęło się od amerykańskiego naukowca, Paula D. MacLeana. To właśnie on doszedł do zaskakującego wniosku, że za ludzkie zachowanie odpowiada nie jeden, a trzy różne mózgi. Choć każdy z nich działa inaczej,
24
współpracują one ze sobą w ramach jednego, trójdzielnego mózgu. Jednocześnie każdy przestrzega swoich własnych, ściśle określonych zasad. Obszary, o których mowa, to pień mózgu, międzymózgowie i kresomózgowie. W Structogramie umownie przypisano im kolory – kolejno zielony, czerwony i niebieski. Rzecz jasna, każdy z nas posiada wszystkie z nich, jednak z reguły jedna jest rozwinięta bardziej niż pozostałe, i to ona najmocniej wpływa na nasze zachowania. Obszar, który wysuwa się na prowadzenie, nazywamy dominantą,
wspierająca go część to subdominanta, a najsłabiej rozwinięty „kolor” mózgu określa się mianem deficytu.
Paul D. MacLean doszedł do zaskakującego wniosku, że za ludzkie zachowanie odpowiada nie jeden, a trzy różne mózgi!
Zielony pień mózgu
Czerwony
międzymózgowie
Niebieski
Osoba z najsilniej rozwiniętym pniem mózgu uwielbia towarzystwo innych ludzi, jest bardzo empatyczna. Ceni sobie możliwość współpracy z innymi i jest otwarta na dialog. Koncentruje się na przeszłości, wobec czego ma w zwyczaju wspominać oraz poddawać się sentymentalnym nastrojom. Bardzo istotną kwestią jest dla niej doświadczanie konkretnych rzeczy na własnej skórze – w ten sposób najskuteczniej się uczy. Liczy się dla niej także intuicja – najczęściej to właśnie z ust „zielonego” usłyszymy słowa: „Mam przeczucie…”.
Wiąże się z dominacją międzymózgowia. „Czerwoni” to osoby spontaniczne, impulsywne oraz emocjonalne. Zwykle kipią energią i charyzmą, a zamiast wracać z nostalgią do przeszłości czy snuć zawiłe plany, wolą skupić się na „tu i teraz”, przez co łatwo przychodzi im podejmowanie decyzji. W grupie wielokrotnie w naturalny sposób przyjmują rolę lidera, podobnie zresztą jak w pracy – to właśnie czerwonych znajdziemy często na stanowiskach dyrektorskich czy menedżerskich. Co więcej, lubią dreszczyk emocji, który daje im rywalizacja.
Osoby z najsilniej rozwiniętym kresomózgowiem. W przeciwieństwie do zielonych i czerwonych otaczanie się ludźmi nie jest dla nich istotne. Z natury są dość powściągliwi i zdystansowani, a spędzanie czasu we własnym towarzystwie nie stanowi dla nich problemu. Niebieski mózg lubuje się w analizowaniu i planowaniu – wielokrotnie wychodzi myślami w przyszłość, która jest dla niego ważniejsza od przeszłości czy teraźniejszości.
kresomózgowie
Dlaczego to takie ważne? Biostruktura ludzkiego mózgu jest uwarunkowana genetycznie i pozostaje niezmienna przez całe życie – osoby, które ukończyły szkolenie Structogram®, mają okazję się o tym przekonać, ponownie podchodząc do „testu na kolor mózgu” po wielu latach. Warto zauważyć, że taki test składa się zaledwie z dziesięciu pytań! Świadomość istnienia biostruktur potrafi znacznie ułatwić życie. Poznając kolor swojego mózgu, zaczynamy lepiej rozumieć swoje mocne strony, ale i ograniczenia, przez co staje się dla nas jasne, jakie wybory przyniosą nam korzyść, a jakie rozczarowanie. To bardzo pomocne choćby w momencie szukania pracy – nagle odkrywamy, jaka ścieżka kariery będzie dla nas najbardziej satysfakcjonująca, przez co oszczędzamy sobie niepotrzebnego stresu. Co więcej, to niezwykle istotny krok na drodze do samoakceptacji, dzięki której przestajemy obwiniać się za rzeczy, na które nie mamy wpływu.
Mocne i słabe strony
Mocne i słabe strony
Mocne i słabe strony
Zielony z pewnością może się poszczycić wysoko rozwiniętymi zdolnościami interpersonalnymi, w związku z czym praca w grupie będzie dla niego spełnieniem marzeń. Nieco bardziej problematycznym aspektem będzie natomiast dla niego racjonalne planowanie, a obawa przed zmianą i chroniczne roztargnienie może chwilami hamować jego rozwój.
Czerwony mózg zaimponuje charyzmą i zdolnością do szybkiego podejmowania decyzji, jednak może być niekonsekwentny i co chwilę zmieniać strategię działania.
Domeną niebieskiego mózgu będzie zdolność analitycznego myślenia i mistrzowskie planowanie, ale też trudność w nawiązywaniu relacji z innymi ludźmi – nawet jeśli wiele zyskają przy bliższym poznaniu.
25
Wsparcie sprzedaży Rozpoznawanie kolorów Kolejnym etapem jest opanowanie umiejętności rozpoznawania biostruktury drugiego człowieka. Wiedza o tym, z jakim kolorem mózgu mamy do czynienia, potrafi otworzyć oczy na wiele spraw. W przypadku życia prywatnego pozwala pojąć, dlaczego nie jesteśmy w stanie dogadać się w pewnych kwestiach z najbliższymi. Na przykład „niebieski” mąż, który kocha działać zgodnie z planem, może być poirytowany spontanicznymi pomysłami impulsywnej „czerwonej” żony, ciągle zaskakującej go nagłym pomysłem na wyjazd lub wizytą gości. Podobnie „zielona” matka, która najchętniej rozmawiałaby z dzieckiem całą dobę, może być zbita z tropu dystansem „niebieskiego” syna, który w dodatku oczekuje od niej planowania wyjścia do restauracji z wyprzedzeniem. Wiedza o trzech kolorach mózgu pozwala zaakceptować niezrozumiałe dotąd zachowania drugiej osoby i nauczyć się z nimi żyć – a tym samym oszczędzić sobie mnóstwa nerwów. Co więcej, nabieramy zrozumienia w kwestii tego, co motywuje drugą stronę, i możemy z powodzeniem wykorzystać to w praktyce, na przykład motywując dziecko do nauki lub sprzątania, partnera do podjęcia określonej decyzji, a pracodawcę do przyznania nam podwyżki.
Trzy kolory biznesu Wiedza o biostrukturach jest przydatna nie tylko w życiu prywatnym. W obszarze zawodowym potrafi ona zdziałać istne cuda, co tłumaczy, dlaczego coraz więcej firm – w tym międzynarodowych korporacji – decyduje się na zorganizowanie treningu Structogram® w swojej siedzibie. Zdolność rozpoznawania koloru mózgu rozmówcy i wykorzystywania tej wiedzy w praktyce okazuje się szalenie ważna choćby w kontakcie z klientem, zwłaszcza że oferuje możliwość nauki języka… danego koloru mózgu! Ułatwia to nie tylko komunikację werbalną, lecz także tworzenie skutecznych treści na stronach internetowych czy w mediach społecznościowych. Trójkolorowa metodologia to także nieoceniona pomoc w przypadku rekrutacji i budowania zespołu. Szef, rekruter czy menedżer doskonale rozumie przecież, że towarzyski „zielony” nie będzie najlepszym kandydatem na stanowisko, którego lwią część stanowi praca na tabelach w Excelu, impulsywny „czerwony” wypali się w powtarzalnej pracy za biurkiem, a zdystansowany „niebieski” najpewniej nie będzie pałał miłością do pozyskiwania nowych klientów – zwłaszcza na żywo lub drogą telefoniczną, która często przyprawia go o ciarki. Umiejętność rozpoznawania biostruktur pozwala zaoszczędzić przedsiębiorcom mnóstwo czasu i pieniędzy, czyli zasobów, które odgrywają kluczową rolę w biznesie. Przykłady wymienione wyżej to tylko niektóre z potencjalnych zastosowań tej innowacyjnej metodologii. To zaskakujące, jak jeden pozornie prosty test potrafi zmienić postrzeganie siebie oraz swoich relacji z innymi ludźmi, malując je na trójkolorowe barwy. Każdy, kto czuje się czasem niezrozumiany przez otoczenie i komu trudno jest odnaleźć własną drogę, z pewnością wyniesie z niego sporo korzyści – podobnie jak wszyscy ci, dla których relacje międzyludzkie są ważnym aspektem życia prywatnego i zawodowego.
26
Zdolność rozpoznawania koloru mózgu rozmówcy i wykorzystywania tej wiedzy w praktyce okazuje się szalenie ważna choćby w kontakcie z klientem, zwłaszcza że oferuje możliwość nauki języka… danego koloru mózgu! Ułatwia to nie tylko komunikację werbalną, lecz także tworzenie skutecznych treści na stronach internetowych czy w mediach społecznościowych.
4D 4D
4D
CZWARTY WYMIAR W SPRZEDAŻY Naucz się jak osiągać ponadprzeciętne wyniki korzystając z potencjału, który masz w sobie! Odczarujmy sprzedaż!
Sprzedaż jest kluczową umiejętnością życia przenikającą każdą ludzką działalność wszędzie tam, gdzie występuje relacja człowieka z drugim człowiekiem
Elitarne „know how”
Skuteczna sprzedaż rozumiana jako domena ludzi spełnionych i bogatych
Metodologia SMART i SMARTER
Tajemnica motywacji i pracy mentalnej
Czego możemy nauczyć się od zwierząt i wykorzystać w biznesie?
Jesteśmy z nimi nierozerwalnie połączeni bardziej niż nam się wydaje
Twoje SOS – wykorzystaj narzędzia, które dała Ci natura
Do zastosowania natychmiast w praktyce: w biznesie i w życiu prywatnym
Najnowsze trendy w branży zoologicznej
Poznaj zmiany na rynku w oparciu o najnowsze badania
Prowadząca
KATARZYNA WARELIS Praktyk sprzedaży i przywództwa z ponad 20-letnim doświadczeniem we wprowadzaniu globalnych produktów konsumenckich na rynki lokalne poprzez różne kanały dystrybucji. Przez ostatnie 16 lat związana z amerykańską grupą Newell Brands będąc odpowiedzialną za 17 rynków Europy Wschodniej i Południowej. Korporacyjny trener sprzedaży „Sales Excellence” dla zespołów międzynarodowych.
Twórczyni koncepcji Czwartego Wymiaru w życiu i biznesie Koncepcja Czwartego Wymiaru to holistyczne podejście oparte o szeroką wiedzę biznesową, naukową, poparta wieloletnimi obserwacjami i własnym doświadczeniem. Jest autorską propozycją gospodarowania życiową energią, która stanowi nasz najcenniejszy zasób i dźwignię do sukcesu na każdej płaszczyźnie.
GDZIE?
KIEDY?
PTAK WARSAW EXPO Al. Katowicka 62, Nadarzyn
10:00-14:30 piątek, 29 marca 2019
Partnerzy szkolenia:
Zarejestruj się już dziś! www.zoobranza.com.pl
Pies
Nie tylko nos! Psie zmysły i mózg Psi nos jest jednym z cudów natury. Wielokrotnie bardziej wrażliwy od naszego pozwala zwierzęciu wychwytywać najlżejsze zapachy oraz skutecznie tropić nawet bardzo oddaloną zdobycz. Nos to jednak nie wszystko. Pies posiada również inne zmysły, które – choć może nie są tak doskonałe – sprawiają, że świetnie orientuje się w terenie. Nad nimi wszystkimi kontrolę sprawuje psi mózg o specyficznej budowie, dzięki której zwierzak ten, nie bez racji, uchodzi za jednego z najbardziej inteligentnych czworonogów. Co sprawia, że jest on tak niezwykły?
Jak „działa” psi mózg? Poszczególne psy posiadają mózgi o bardzo zróżnicowanych rozmiarach, co wiąże się przede wszystkim z różnicami w wielkości ich ciała. Pies jest wszak pod tym względem najbardziej zmiennym ze ssaków – dorosły osobnik w zależności od rasy może ważyć od mniej więcej 1200 g do 120 kg – daje to stukrotną różnicę u przedstawicieli jednego i tego samego gatunku. Im większy i masywniejszy pies, tym okazalszy jest jego mózg. Naukowcy stwierdzili jednak, że psy ma-
28
łych ras mają mózgi proporcjonalnie większe i cięższe w stosunku do masy ich ciała niż psie olbrzymy. Nie oznacza to jednak, że małe psy są bardziej inteligentne od dużych. Psi mózg jest przeciętnie aż 10 razy mniejszy od mózgu człowieka, ale pod względem budowy anatomicznej jest do niego zbliżony. Posiada przy tym aż o 40% większy niż u człowieka ośrodek odpowiedzialny za odbieranie i analizowanie zapachów. To między innymi dzięki temu psi nos jest aż takim fenomenem. Badaniom funkcjonowania psiego mózgu poświęcono liczne prace naukowe. Dzięki nim wiemy, że pod
wieloma względami działa on podobnie jak mózg człowieka. Psy, tak samo jak ludzie, posiadają uczucia, takie jak radość i smutek. To nie wszystko! Najnowsze badania przeprowadzone przez naukowców na Węgrzech udowodniły, że zwierzęta te (choć mówić oczywiście nie potrafią) są w stanie rozróżniać wypowiadane przez człowieka słowa i interpretować ich znaczenie. Oczywiście miłośnicy psów byli o tym przekonani już od dawna, ale wcześniej uważano, że pies zwraca uwagę przede wszystkim na intonację wypowiadanych słów, a nie na ich treść (innymi słowy, nieważne, co do niego powiemy, ale ważne, jak).
2019 LUTY Pn Wt Śr Cz Pt Sb N
STYCZEŃ Pn Wt Śr Cz Pt Sb N 7
1
2
3
4
5
6
8
9
10 11 12 13
4
5
6
7
1
2
3
8
9
10
14 15 16 17 18 19 20
11 12 13 14 15 16 17
21 22 23 24 25 26 27
18 19 20 21 22 23 24
28 29 30 31
25 26 27 28
MARZEC Pn Wt Śr Cz Pt Sb N 4
5
6
7
1
2
3
8
9
10
11 12 13 14 15 16 17 18 19 20 21 22 23 24 25 26 27 28 29 30 31
MAJ Pn Wt Śr Cz Pt Sb N
KWIECIEŃ Pn Wt Śr Cz Pt Sb N 1
2
3
4
5
6
7
8
9
10 11 12 13 14
6
7
1
2
3
4
5
8
9
10 11 12
15 16 17 18 19 20 21
13 14 15 16 17 18 19
22 23 24 25 26 27 28
20 21 22 23 24 25 26
29 30
27 28 29 30 31
CZERWIEC Pn Wt Śr Cz Pt Sb N 3
4
5
6
7
1
2
8
9
10 11 12 13 14 15 16 17 18 19 20 21 22 23 24 25 26 27 28 29 30
Dystrybutor produktów dla członków Klubu Hodowców: Royal Canin Dystrybucja Centrum Kraków ul. Komandosów 1/2 32-085 Modlniczka
tel.: 61 624 16 80 fax: 61 624 16 89 hodowcy.rpd.pol@royalcanin.com www.royalcanin.pl
2019 SIERPIEŃ Pn Wt Śr Cz Pt Sb N
LIPIEC Pn Wt Śr Cz Pt Sb N 1
2
3
4
5
6
7
8
9
10 11 12 13 14
5
6
7
1
2
3
4
8
9
10 11
15 16 17 18 19 20 21
12 13 14 15 16 17 18
22 23 24 25 26 27 28
19 20 21 22 23 24 25
29 30 31
26 27 28 29 30 31 WRZESIEŃ Pn Wt Śr Cz Pt Sb N 1 2
3
4
5
6
7
8
9
10 11 12 13 14 15
16 17 18 19 20 21 22 23 24 25 26 27 28 29 30 PAŹDZIERNIK Pn Wt Śr Cz Pt Sb N 7
1
2
3
4
5
8
9
10 11 12 13
LISTOPAD Pn Wt Śr Cz Pt Sb N
6 4
5
6
7
1
2
3
8
9
10
14 15 16 17 18 19 20
11 12 13 14 15 16 17
21 22 23 24 25 26 27
18 19 20 21 22 23 24
28 29 30 31
25 26 27 28 29 30
GRUDZIEŃ Pn Wt Śr Cz Pt Sb N 1 2
3
4
5
6
7
8
9
10 11 12 13 14 15
16 17 18 19 20 21 22 23 24 25 26 27 28 29 30 31 Dystrybutor produktów dla członków Klubu Hodowców: Royal Canin Dystrybucja Centrum Kraków ul. Komandosów 1/2 32-085 Modlniczka
tel.: 61 624 16 80 fax: 61 624 16 89 hodowcy.rpd.pol@royalcanin.com www.royalcanin.pl
Naukowcy potwierdzili, że jest wręcz przeciwnie. Co więcej, pod tym względem psi mózg pracuje dokładnie tak jak ludzki: lewa półkula odczytuje usłyszane wyrazy, a prawa przetwarza je i analizuje. Nie tak dawno, dzięki nowej metodzie opracowanej w 2005 r., udało się zbadać dokładnie mózg psa i policzyć zawarte w nim neurony. Okazało się, że jest ich tam przeciętnie 430 milionów. Dla porównania statystyczny kot ma ich „tylko” 250 milionów (oczywiście nie oznacza to, że koty są przez to mniej inteligentne od psów, ale niektórzy naukowcy podejrzewają, że ma to przełożenie na większe zdolności poznawcze u psów). A jak ma się to do ludzkiego mózgu? Otóż posiadamy w czaszce przeciętnie aż 86 miliardów neuronów, ale czy czyni nas to 200-krotnie bardziej inteligentnymi od psów? Analizując zachowania niektórych ludzi, pod wieloma względami wydaje się to mocno wątpliwe…
Legendarny psi nos Przejdźmy teraz do psich zmysłów. Bezsprzecznie najczulszym i najważniejszym z nich jest węch, o wiele bardziej precyzyjny niż nasz. Wynika to z faktu, że w ludzkim nosie znajduje się „tylko” ok. 5 milionów komórek węchowych będących receptorami bodźców zapachowych rozmieszczonych na nabłonku węchowym o powierzchni ok. 3 cm2. U psa jest ich wielokrotnie więcej i mogą zajmować powierzchnię aż 130 cm2. Co ciekawe, liczba komórek węchowych zależy od psiej rasy. Niekwestionowanymi rekordzistami są przedstawiciele rasy bloodhound. W nosie każdego z nich znajduje się ponad 300 milionów takich komórek. Psom tym węszenie ułatwia obszerna kufa z dużym nosem (im większy nos, tym, przynajmniej teoretycznie, więcej komórek węchowych i czulszy węch) oraz długie, zwieszające się uszy, „zagarniające” unoszące się tuż nad podłożem zapachy. Doskonałym węchem dysponują również owczarki niemieckie posiadające ok. 225 milionów komórek węchowych. Dla porównania inne rasy miewają ich znacznie mniej, np. foksterier ok. 150 milionów, a jamnik – 125 milionów. Sam nos to jednak nie wszystko! Psy dysponują też fenomenalną „pamięcią zapachową” i zdolnością do rozróżniania poszczególnych woni. Przeciętny człowiek rozróżnia zwykle kilkaset zapachów, spece (np. eksperci zatrudnieni w przemyśle perfumeryjnym) – do kilku tysięcy. Tymczasem pies jest w stanie rozróżnić i zapamiętać nawet 600 tysięcy różnych zapachów! Niezwykle wrażliwy węch pozwala psu odbierać jako coś oczywistego całą gamę zapachów niewykrywalnych dla człowieka. Co ciekawe, na czułość psiego nosa duży wpływ ma fakt, że jego powierzchnia jest stale mokra (istnieje nawet legenda mówiąca, że pies zatkał nosem dziurę w Arce Noego podczas biblijnego potopu i to z tego powodu po dziś dzień jest on wilgotny). Nie bez przyczyny – mokry nos ułatwia wychwytywanie z powietrza molekuł zapachów, które błyskawicznie rozpuszczają się na jego powierzchni i są odbierane przez komórki węchowe. Umiejętności węszenia, podobnie jak wszystkich innych czynności, pies musi się nauczyć. Węchem posługuje się już nowo narodzony szczeniak, który za jego pomocą lokalizuje matkę i trafia do sutka z mlekiem. Młody pies pozostawiany sam w domu
bardzo lubi kłaść się na ubraniu swojego pana, aby wciąż czuć jego zapach. Z wiekiem umiejętność węszenia się rozwija, co więcej, można ją pogłębić przez odpowiednio prowadzony trening. Bardzo modnym psim sportem staje się obecnie tzw. nosework, czyli ukierunkowana praca mająca na celu rozwijanie zdolności psiego nosa i umiejętności rozróżniania zapachów. Możliwości psiego nosa wykorzystuje się obecnie w bardzo wielu sytuacjach. Od wieków używa się psów do tropienia zwierzyny, przy czym zwierzęta te mogą pracować za pomocą tzw. górnego wiatru (wyczuwają zapach zwierzyny unoszący się w powietrzu) lub dolnego wiatru (idą po śladzie zapachowym pozostawionym na ziemi). Węchem posługują się również psy ratownicze poszukujące ludzi pod lawinami czy w gruzowiskach. Zdolności psiego nosa od ponad dwóch wieków są znane także w kryminalistyce. Już na początku XIX stulecia w Anglii wykorzystywano psy do poszukiwania przestępców, a pierwszy udokumentowany przypadek wytropienia przez zwierzę poszukiwanego sprawcy datuje się na 1810 rok. Od dziesięcioleci psy służą również w straży granicznej, w tym na lotniskach, gdzie ich zadaniem jest wykrywanie narkotyków oraz broni i materiałów wybuchowych. Na tym nie koniec – wielu specjalistów pokłada duże nadzieje w zastosowaniu psich nosów do diagnostyki chorób nowotworowych (pies jest w stanie wychwycić specyficzny zapach chorej osoby) i prowadzi się na ten temat liczne badania.
Psi mózg jest przeciętnie aż 10 razy mniejszy od mózgu człowieka, ale pod względem budowy anatomicznej jest do niego zbliżony. Posiada przy tym aż o 40% większy niż u człowieka ośrodek odpowiedzialny za odbieranie i analizowanie zapachów.
Pies Jak widzi pies? Powszechnie uważa się, że pies widzi znacznie gorzej niż człowiek. To jednak nie do końca sprawiedliwa opinia – poprawniejsze byłoby stwierdzenie, że pies widzi po prostu inaczej niż my, gdyż… wzrok taki jak u człowieka nie jest mu potrzebny. Poza tym, choć wzrok psa może i nie jest tak precyzyjny jak ludzki, nie oznacza to, że ma on mniejsze zdolności spostrzegawcze. Po prostu nieco gorzej postrzega przedmioty nieruchome. Co więcej, bystrość psiego oka, podobnie jak węchu, zależy w dużej mierze od rasy. Za najlepiej widzące uznaje się charty. Te psy w pogoni za zdobyczą kierują się bowiem nie tyle węchem, co wzrokiem. Jak widzi pies? Wiemy to dzięki najnowszym zdobyczom nauki. Przede wszystkim, ma on zupełnie inne pole widzenia niż człowiek. Wynika to z różnicy wzrostu. Aby przekonać się, z jakiej perspektywy ogląda otoczenie nasz pupil, wystarczy przykucnąć lub nawet położyć się na ziemi. To jednak nie wszystko – zauważmy wszak, że oczy u większości ras psów są osadzone zupełnie inaczej niż u człowieka, tj. bardziej po bokach głowy. Sprawia to, że pies ma znacznie szerszy kąt widzenia niż człowiek – podczas gdy u nas obejmuje on 180°, u psa jest to aż 230°. Tym samym pies – w przeciwieństwie do człowieka – nie musi obracać głowy na boki, aby dostrzec, co się dzieje po jego prawej lub lewej stronie. Z drugiej jednak strony, takie ustawienie psich oczu sprawia, że ma on inny niż u człowieka zakres widzenia stereoskopowego (dwuocznego); u człowieka jest to środkowe 140° ze 180° pełnego kąta widzenia; pozostałe 20° po lewej i po prawej stronie to widzenie jednooczne. Tymczasem u psa widzenie dwuoczne obejmuje węższy zakres, który – w zależności od rasy i wynikającej z tego tytułu budowy czaszki – wynosi od 30 do 60°. Kolejną kwestią jest zdolność do rozróżniania kolorów. Psie oko posiada ją w o wiele węższym zakresie niż ludzkie. Wynika to z faktu, że odpowiedzialne za rozróżnianie barw czopki pokrywają u nas niemal cały dołek siatkówki, zaś u psa – zaledwie ok. 10%. Poza tym u człowieka występują trzy rodzaje tych czopków (czerwone, zielone, niebieskie), zaś u psa tylko dwa (fioletowe, żółtozielone). Dawniej sądzono, że psy widzą świat czarno-biało. Dziś wiemy, że to nieprawda, ale psi wzrok przypomina nieco wzrok daltonisty niepotrafiącego rozróżniać kolorów: czerwonego i zielonego.
Pies ma zupełnie inne pole widzenia niż człowiek. Wynika to z różnicy wzrostu. Aby przekonać się, z jakiej perspektywy ogląda otoczenie nasz pupil, wystarczy przykucnąć lub nawet położyć się na ziemi.
30
Innymi słowy, psy postrzegają świat w barwach żółtych i niebieskich oraz w rozmaitych kolorach szarości. I jeszcze jedna ciekawostka – czy pies może oglądać telewizję? Do niedawna prawdopodobnie (bo absolutnej pewności oczywiście nie mamy) było to niemożliwe. Wynika to z faktu, że telewizyjny obraz (tak jak klatki w filmie) nie jest ciągły, ale stanowi sekwencję stale odświeżanych obrazów (czyli po prostu serię bardzo szybko następujących po sobie błysków). Ludzkie oko postrzega je jako zlewające się w jeden obraz (w klasycznym telewizorze jest to ok. 60 błysków na sekundę). Tymczasem dla oka psa takie tempo odświeżania obrazów jest zbyt wolne i prawdopodobnie postrzega je jako pojedyncze błyski, a nie jeden obraz. W ostatnich latach technologia produkcji telewizorów posunęła się jednak znacznie do przodu i obecnie niektórzy producenci deklarują już, że ich topowe modele posiadają szybkość odświeżania wystarczającą, aby pies bez przeszkód mógł delektować się oglądaniem nadawanego programu. Czy to prawda? Warto się przekonać i spróbować obejrzeć coś razem z pupilem. Kto wie, może mu się spodoba? Co ciekawe, psy stosunkowo dobrze widzą w ciemnościach, a zwłaszcza o świcie i o zmierzchu. Przystosowanie to odziedziczyły po swoich wilczych przodkach, dla których były to naturalne godziny polowania. Ich oczy mają dużą powierzchnię rogówki i dosyć okazałe soczewki. W psim oku znajduje się też duża liczba tzw. pręcików – to fotoreceptory odpowiedzialne za widzenie przy słabym świetle. Poza tym za siatkówką w oku psa znajduje się makatka odbłyskowa. To dzięki niej na fotografiach wykonywanych z fleszem psie oczy najczęściej świecą na złoto, podczas gdy oczy człowieka (pozbawione wspomnianej makatki) mają kolor czerwony. Psi wzrok nie jest wreszcie tak ostry jak u człowieka. Wynika to z faktu, że pies nie potrafi tak sprawnie jak my zmieniać kształtu soczewki w swoim oku, przez to nie jest w stanie widzieć równie ostro z daleka jak z bliska. Z drugiej jednak strony, psy potrafią w nieznacznym zakresie modyfikować ruchami mięśni kształt całej gałki ocznej, uzyskując nieco podobny, choć nie tak skuteczny efekt.
Nowoś Nowości ci
Długotrwała Długotrwała świeżość świeżość dzięki dzięki Beaphar Beaphar Cleaning Cleaning Range! Range!
Czystość Czystość w w otoczeniu otoczeniu to to zdrowie zdrowie w w rodzinie rodzinie
Pies Dominika Rydz-Kancler
Specjalista ds. marketingu i komunikacji w Zolux Polska www.zolux.pl
Szczenięta niezwykle intensywnie uczą się otaczającego ich świata. Z tego powodu potrzebują solidnej dawki stymulacji sensorycznej, która pozwoli im zdrowo rozwinąć zdolności poznawcze. W odpowiedzi na to wyzwanie Zolux oferuje gamę pluszowych zabawek szczenięcych PUPPY. Różnorodne materiały i faktury, elementy dźwiękowe, szeleszczące oraz dołączone gryzaki ze specjalnymi wypustkami nie tylko dostarczą pupilowi wspaniałej rozrywki, lecz także korzystnie wpłyną na jego integrację sensoryczną.
Psi słuch A jak jest z psim słuchem? Otóż jest on znacznie bardziej czuły niż u człowieka. Innymi słowy, pies słyszy w dużo szerszym zakresie niż my, zwłaszcza jeśli chodzi o wysokie dźwięki (stąd specjalne gwizdki dla psów niesłyszalne dla ludzi). To jednak nie wszystko – ostrość psiego słuchu jest mniej więcej dziesięciokrotnie większa niż ludzkiego. Czyli coś, co my słyszymy z odległości 5 m, nasz pupil usłyszy już z 50 m. Co znamienne, ważną rolę odgrywa tutaj kształt psiego ucha. Uważa się, że psy o uszach stojących słyszą o wiele lepiej od tych, które mają uszy oklapnięte i zwisające. Pod względem „technicznym” psy słyszą w sposób podobny jak ludzie. Dźwięk zostaje wychwycony przez małżowinę uszną i skierowany kanałem słuchowym do błony bębenkowej, która zaczyna drgać i wprawia w ruch struktury obecne w uchu środkowym. Wzmacniają one sygnał i przekazują go do ucha wewnętrznego, gdzie zostaje przetworzony na
Pies odbiera bodźce dotykowe całą powierzchnią swojego ciała, również przez włosy czuciowe na jego pysku i nad oczami (wibrysy). Rolą tych ostatnich jest ostrzeganie zwierzęcia przed zbliżaniem się do przeszkody.
32
impulsy nerwowe trafiające bezpośrednio do mózgu. Ucho psa jest bardzo sprawne. Pozwala mu nie tylko na odbieranie dźwięku, lecz także na jego lokalizowanie. Co więcej, psi mózg jest w stanie zapamiętywać różne dźwięki i kojarzyć je z rozmaitymi sytuacjami. Potrafi też rozróżniać rozmaite, dla nas pozornie takie same, dźwięki. Stąd często zdarza się, że nasz pupil zrywa się nagle bez powodu i np. biegnie z ujadaniem do drzwi. Po prostu usłyszał coś, co dla naszego ucha było niemożliwe do zarejestrowania, i skojarzył ten dźwięk w taki sposób, że wywołało to u niego określoną reakcję.
Czworonożny smakosz Pies dysponuje również zmysłem smaku, choć zdecydowanie nie jest on aż tak wysublimowany jak nasz, ludzki. Odpowiadają za niego kubki smakowe rozsiane na języku, podniebieniu i w tylnej części jamy ustnej. My posiadamy ich przeciętnie ok. 9–10 tysięcy – pies tylko 1700 (dla porównania kot, którego często uznaje się za wybrednego smakosza, ma tylko ok. 470 kubków smakowych). Dlatego pies z reguły przywiązuje niewielką wagę do smaku karmy. Podobnie jak człowiek, rozróżnia smak gorzki, słony, słodki i kwaśny, ale posiada również specjalistyczne kubki smakowe reagujące na smak mięsa i tłuszczu zwierzęcego (u ludzi smak umami). Sprawia to, że pokarmy tłuste są postrzegane przez psy jako najbardziej atrakcyjne.
Podobnie rzecz się ma z karmami ciepłymi i wilgotnymi – po prostu uwalniają one więcej bodźców smakowych od karm suchych. Z kolei psie kubki smakowe reagujące na smak słodki są wyczulone przede wszystkim na cukry występujące w owocach. To dlatego wiele psów bardzo lubi owoce i traktuje je jako atrakcyjne uzupełnienie swojej diety.
Zmysł dotyku Nie wolno również zapominać o bardzo ważnym zmyśle dotyku. Pies odbiera go całą powierzchnią swojego ciała, również przez włosy czuciowe na pysku i nad oczami (wibrysy). Rolą tych ostatnich jest ostrzeganie zwierzęcia przed zbliżaniem się do przeszkody. Szczególnie przydają się w ciemności. Dlatego psich wibrysów nie zaleca się obcinać, gdyż znacząco utrudnia to zwierzakowi funkcjonowanie i w pewnych sytuacjach może powodować dezorientację. Bardzo czułymi narzędziami dotyku są również łapy wraz z poduszeczkami. Dotyk ma bardzo duże znaczenie w relacjach zarówno między członkami psiego stada, jak i między psem a jego opiekunem. Większość psów bardzo lubi być głaskana i przytulana przez bliskie sobie osoby. Warto o tym pamiętać, zwłaszcza że naukowcy udowodnili, iż takie pieszczoty sprzyjają również naszemu zdrowiu. Stąd między innymi taką popularnością cieszy się dzisiaj dogoterapia, a czworonożni terapeuci pomagają w leczeniu wielu dolegliwości zdrowotnych u dzieci i nie tylko.
Pies
„Piękny umysł” Czyli jak wspierać kondycję mózgu u psów prof. dr hab. Piotr Ostaszewski Zakład Dietetyki, Katedra Nauk Fizjologicznych Wydział Medycyny Weterynaryjnej, SGGW, Warszawa
Mózg psa to doskonale działające „centrum dowodzenia”, pozwalające mu na kontrolę nad zmysłami, naukę poleceń, zdobywanie życiowego doświadczenia i rozwiązywanie nieraz bardzo skomplikowanych zadań. Niestety, organ ten, podobnie jak całe ciało psa, wraz z wiekiem starzeje się, a jego kondycja staje się coraz gorsza. Przejawia się to nie tylko stępieniem zmysłów oraz wolniejszymi reakcjami, lecz ma także wpływ na funkcje fizjologiczne całego organizmu. Na szczęście istnieją sposoby na to, aby przedłużyć młodość psiego mózgu. Jednym z nich jest umiejętnie dobrana dieta wzbogacona w substancje stymulujące pracę tego organu i zabezpieczające go przed zgubnymi efektami upływu czasu.
C
M
Co wiemy o mózgu? „Nasz umysł to jest coś, co wyróżnia człowieka w świecie zwierząt”. To popularne stwierdzenie podkreślające wyższość gatunku ludzkiego nad naszymi braćmi mniejszymi jest nadal obowiązujące, jednak systematycznie rośnie nasza wiedza na temat procesów poznawczych u psów i innych zwierząt towarzyszących człowiekowi. Udomowienie umożliwiło psom zminimalizowanie, a w przypadku psów żyjących z ludźmi pod jednym dachem uniknięcie zagrożeń dzikiej przyrody. Kluczowy był przede wszystkim stały
34
dostęp do wartościowego pożywienia oraz brak zagrożenia ze strony innych drapieżników. Wszystko to sprawiło, że psy przebywające blisko człowieka znacznie wydłużyły swoje życie, a ciągły kontakt z człowiekiem zintensyfikował ich procesy poznawcze służące tworzeniu i modyfikowaniu wiedzy o otoczeniu kształtującej zachowanie (w tym przede wszystkim poznawanie otoczenia). Można zatem stwierdzić, że u psów długotrwale przebywających z człowiekiem uległy wzmocnieniu procesy przetwarzania informacji, jakie zachodzą w układzie nerwowym i polegają na odbieraniu informacji z otoczenia,
ich przechowywaniu i przekształcaniu oraz ponownym wprowadzaniu do otoczenia w postaci reakcji – zachowania. Mózg człowieka, a tym bardziej zwierząt, nadal pozostaje wielką niewiadomą mimo coraz to większych osiągnięć w nauce, których dokonuje człowiek. Nadal nie wiemy, dlaczego mózg umożliwia nam zdobywanie wiedzy, którą się posługujemy, jak rodzą się emocje i skąd się biorą uczucia, obrazy i idee. W XIX w. rozpoczęto systematyczne badania nad mózgiem, żeby poznać, czy mózg i umysł jest tym samym. Badania te udowodniły, że mózg jest materialną bazą dla umysłu, a umysł
Y
CM
MY
CY
CMY
K
to coś więcej niż mózg. To dzięki ludzkiemu umysłowi rozwinęła się technologia, która sprawia, że cały świat jest teoretycznie „w zasięgu ręki”, tylko nie zawsze potrafimy skorzystać z tej technologii w sposób prawidłowy. Mózg psa także pozostaje zagadką, chociaż mentalne zdolności psa w świetle ostatnich badań wydają się naprawdę spore. Dzięki tym badaniom wiemy już coraz więcej. Uważa się na przykład, że inteligencja psów kształtuje się na poziomie ilorazu inteligencji dwuletniego dziecka. Ocenia się, że przeciętny pies jest w stanie nauczyć się ponad 100 słów, w tym różnego rodzaju znaków i gestów. Matematyczne zdolności psów niektórzy badacze stawiają na równi z tymi, które występują u dzieci w wieku 3–4 lat. Z kolei zdolności społeczne psów są porównywalne z tymi obserwowanymi u starszych dzieci, czasami nawet nastolatków. Myślenie psa opiera się na prostym schemacie bodziec – reakcja (wyuczone, zapamiętane skojarzenie). U człowieka ta sytuacja jest dużo bardziej skomplikowana, ponieważ świadomość siebie i świata oraz nieustający wewnętrzny spór obejmujący analizowanie, wybór, działanie, wnioski odgrywają w psychice człowieka rolę dominującą.
Starzenie się mózgu psa Starzenie się mózgu obejmuje zmiany morfologiczne i funkcjonalne całego organu. Utrata masy mózgu postępująca wraz z wiekiem nie musi oznaczać spadku zdolności poznawczych. Najważniejsze są zmiany obserwowane w jądrach podstawy mózgu (odpowiedzialne za koordynację ruchów), które wraz z wiekiem ulegają uszkodzeniu i postępującemu zanikowi. Psy, a zatem i ich mózgi, starzeją się w indywidualnym tempie, które zależy nie tylko od wielkości i rasy (wiadomo, że psy ras dużych żyją znacznie krócej od psów ras małych, a więc ich starość zaczyna się wcześniej), lecz także od dotychczasowego stylu życia, odżywiania i predyspozycji genetycznych. Podobnie jak w przypadku ludzi, jedni psi seniorzy są sprawni i pełni energii niemal do końca swoich dni, inni natomiast są schorowani, słabo zorientowani w otaczającej ich rzeczywistości i reagujący negatywnie na jakiekolwiek zmiany w otoczeniu. Starość psa to czas powolnej utraty wielu funkcji życiowych. Wraz z wiekiem pies traci bowiem: energię życiową, ostrość widzenia i słyszenia,
U psów długotrwale przebywających z człowiekiem uległy wzmocnieniu procesy przetwarzania informacji, jakie zachodzą w układzie nerwowym i polegają na odbieraniu informacji z otoczenia, ich przechowywaniu i przekształcaniu oraz ponownym wprowadzaniu do otoczenia w postaci reakcji – zachowania. szybkość reakcji, zdolność uczenia się, umiejętność zapamiętywania niektórych wyuczonych umiejętności.
Objawy demencji Demencja starcza, czyli inaczej otępienie, stanowi zespół objawów spowodowanych zmianami degeneracyjnymi w mózgu. Charakteryzuje się obniżeniem sprawności umysłowej i poznawczej. Termin pochodzi od łacińskiego słowa dementi i dosłownie oznacza „bez rozumu”. Zaburzenia otępienne są schorzeniami postępującymi i wy-
z
Pies inż. Justyna Przełączkowska
Zootechnik, zoofizjoterapeuta Specjalista ds. rozwoju produktu w firmie TROPICAL
Trwające kilka lat badania naukowe, przeprowadzone w ośrodkach we Francji i Kanadzie, nad wpływem polifenoli na funkcje poznawcze psów, zaowocowały opracowaniem unikalnej formuły Phenomind. Bazuje ona na połączeniu naturalnych składników aktywnych pochodzących ze skórek winogron Vitis vinifera oraz dzikich czarnych borówek kanadyjskich Vaccinum angustifolium. Phenomind pomaga zapewnić witalność i odpowiednią kondycję psów starszych oraz, co najważniejsze, usprawnia pracę mózgu i wspiera funkcje poznawcze. Dlatego jesteśmy niezwykle dumni z naszej karmy TropiDog Senior, dla psów starszych, która zawiera opatentowaną formułę Phenomind, dzięki czemu pomaga opóźnić fizyczne i psychiczne skutki starzenia u psów, tak by były aktywne i skore do zabawy jak najdłużej.
niszczającymi, związanymi z wiekiem. Stanowią rosnący problem zdrowotny zarówno w medycynie człowieka, jak i w weterynarii. Jednym z przykładów najostrzejszej formy demencji u człowieka jest choroba Alzheimera będąca następstwem nieuleczalnych neurodegeneracyjnych
Starzenie się mózgu obejmuje zmiany morfologiczne i funkcjonalne całego organu. Utrata masy mózgu postępująca wraz z wiekiem nie musi oznaczać spadku zdolności poznawczych. zmian prowadzących do szybkiej utraty pamięci, silnych zaburzeń osobowościowych i śmierci. U psów demencja charakteryzuje się głównie stopniową utratą zdolności poznawczych. Upośledzeniu ulegają narządy zmysłów, przy czym najszybciej osłabiają się wzrok i słuch, a węch, który u psów ma charakter zmysłu pierwotnego, dość długo funkcjonuje sprawnie. Pies ma narastające trudności z poczuciem przestrzeni
i czasu oraz powoli staje się niezdolny do wykonywania poleceń. Nie jest to oznaka nieposłuszeństwa, a raczej pogorszenie się słuchu. To samo dotyczy wzroku. Zwierzę ma wyraźne kłopoty z orientacją podczas chodzenia. Gdy nie widzi przedmiotów na swojej drodze, może na nie wpadać lub je przewracać, często się przy tym kalecząc. Zdezorientowany pies może przemieszczać się bezcelowo po mieszkaniu, sprawiając wrażenie zagubionego. Może wykazywać nieuzasadniony niepokój wyrażony szczekaniem na znane mu przedmioty czy osoby. Powolny spadek zainteresowania kontaktami z ludźmi jest przykry dla domowników. Pies nie wykazuje dotychczasowej radości przy powitaniu, staje się obojętny na zachęty do zabawy. Wykazuje także mniejsze zainteresowanie przygotowywanymi dla niego posiłkami. Zwierzę może stać się drażliwe i reagować agresją w dotychczas bezkonfliktowych sytuacjach, takich jak zakładanie obroży czy czesanie. Zaburzenia snu i czuwania manifestują się przede wszystkim wzmożonym pobudzeniem w nocy. Pies może spacerować po domu, często szukając właścicieli, a swój niepokój wyraża wyciem lub popiskiwaniem. Jednym z bardzo
Jerzy Nieradzik
Dyrektor Vitaktaft Polska www.vitakraft.pl
Beef Stick® School Przysmaki dla psów z wołowiną lub drobiem idealne do podawania podczas treningu. Zawierają lecytynę dla optymalnego wsparcia koncentracji psów. Każde opakowanie zawiera 10 mięsnych kabanosów. Nie zawierają cukru, sztucznych barwników, konserwantów ani sztucznych dodatków smakowych. Producent: VITAKRAFT D-28295 Bremen, Niemcy Dystrybutor: VITAKRAFT CHOVEX
dokuczliwych objawów utraty wyuczonych umiejętności jest załamanie się treningu czystości. Zwierzę często kręci się przy niewłaściwych drzwiach, sygnalizując chęć wyjścia na dwór. Może się także zdarzyć załatwianie potrzeb fizjologicznych w domu. Wyuczone polecenia, takie jak „siad” czy „do mnie”, nie zawsze spotykają się z właściwą reakcją bądź też ulega ona wyraźnemu spowolnieniu. Często jest to interpretowane błędnie jako upór lub niechęć do słuchania poleceń opiekuna.
Jak przeciwdziałać starzeniu się mózgu? Zbilansowana dieta. Mózg pochłania 20% dostarczanych naszemu organizmowi składników energetycznych oraz 20% przyjmowanego przez płuca tlenu, dlatego bardzo ważne jest, aby dostarczyć do mózgu odpowiednią ilość witamin, związków mineralnych, aminokwasów, glukozy i tlenu. Zatem podstawą sprawnego i efektywnego funkcjonowania mózgu jest odpowiednia dieta, która stanowi cenne „paliwo” dla mózgu aż do późnej starości. To, co spożywa pies, może wpływać na jego nastrój i wszystkie funkcje poznawcze,
dlatego warto wybierać te produkty, które nie będą powodowały u psa spadków dobrego samopoczucia i witalności, a przede wszystkim będą łatwo trawione. Kluczową rolę w sprawnym funkcjonowaniu mózgu odgrywają nienasycone kwasy tłuszczowe z rodziny omega-3 (NNKT) obecne w rybach. Należą do nich kwas eikozapentaenowy (EPA) i kwas dokozaheksaenowy (DHA). Dobrym, chociaż nie tak skutecznym źródłem kwasów z rodziny omega-3 jest siemię lniane. Sprzymierzeńcami mózgu ssaków są także produkty bogate w lecytynę, takie jak wątróbka, soja, rzepak, żółtka jaj, orzechy włoskie, ryby i kiełki pszeniczne. Lecytyna korzystnie wpływa na pamięć i koncentrację. Zawarta w niej cholina zwiększa syntezę acetylocholiny, ważnego neurotransmitera odpowiedzialnego za sprawne przekazywanie impulsów w układzie nerwowym. W trosce o zdrowie komórek nerwowych warto jest także zaopatrzyć mózg w witaminy z grupy B. Wykazano bowiem, że witamina B6, B9 (kwas foliowy) oraz B12 w sposób istotny ograniczają starczą atrofię mózgu i przeciwdziałają osłabieniu funkcji poznawczych. Ich korzystne oddziaływanie obserwowano
na przykład w spowolnieniu objawów choroby Alzheimera. Ważne jest również zwiększenie ilości spożywanego tryptofanu i tyrozyny, aminokwasów podnoszących ilość neuroprzekaźników w mózgu. Wykazano, że najlepszym źródłem tryptofanu są pokarmy roślinne, natomiast nadmierne spożycie białka pochodzenia zwierzęcego u psów starszych zmniejsza stężenie tych aminokwasów w mózgu i sprzyja przyspieszonemu zanikowi komórek nerwowych. Przeciwutleniacze. Dieta starzejącego się psa powinna zawierać przeciwutleniacze, których zadaniem jest usuwanie z organizmu wolnych rodników obecnych także w mózgu. Wolne rodniki mogą w znacznym stopniu uszkadzać komórki nerwowe, prowadząc do osłabienia zdolności uczenia się trudniejszych zadań. Bardzo skutecznymi przeciwutleniaczami, poprawiającymi funkcjonowanie mózgu psa, są witamina A i C, karotenoidy, selen. Dieta psa wzbogacona o dynię, brokuły, marchew, seler, jabłka oraz inne warzywa i owoce nie tylko dostarczy cennych przeciwutleniaczy, lecz także witaminy, związki mineralne i inne bioaktywne substancje.
Mózg pochłania 20% dostarczanych naszemu organizmowi składników energetycznych oraz 20% przyjmowanego przez płuca tlenu, dlatego bardzo ważne jest, aby do mózgu dostarczyć odpowiednią ilość witamin, związków mineralnych, aminokwasów, glukozy i tlenu. Zioła. Już od najwcześniejszych stadiów ewolucji psy instynktownie spożywały pewne rośliny, po których czuły się lepiej. Spośród wielu ziół stosowanych w geriatrii najbardziej popularne są liście miłorzębu dwuklapowego (Ginko biloba) oraz korzenie żeń-szenia. Miłorząb zawiera flawonoidy i terpeny, które poprawiają krążenie mózgowe, chronią mózg przed stresem oksydacyjnym oraz ułatwiają wykorzystanie tlenu i glukozy przez mózg. Z kolei żen-szeń jest bogaty w ginsenozydy, które poprawiają zdolności uczenia się i zapamiętywania oraz zwiększają przeżywalność komórek hipokampu. Dzia-
Pies Tomasz Uhlenberg
Marketing, Beaphar Polska Sp. z o. o. www.beaphar.com/pl-pl
LACTOL Puppy Milk Pożywienie stanowiące idealny pokarm mlekozastępczy i uzupełniający, zastępujący mleko matki dla szczeniąt przy dużym miocie od pierwszych dni życia. Puppy Milk może być stosowane jako kompletny pokarm dla osieroconych szczeniąt od momentu urodzenia do 35. dnia życia. Produkt może być także dodatkiem do pożywienia jako uzupełnienie diety suk w czasie ciąży oraz podczas laktacji, jak również dla starszych zwierząt po chorobie lub rekonwalescencji. Normalne mleko nie dostarcza niezbędnych proporcji białka i tłuszczu. Puppy Milk dostarcza optymalnie zbilansowane ilości tłuszczu i wszystkie niezbędne witaminy i minerały. Preparat został wzbogacony o DHA (NKT omega-3 naturalnie obecny w mleku suk).
łają przeciwdepresyjnie i poprawiają funkcje poznawcze przez modulowanie stężenia ważnych neuroprzekaźników: serotoniny, dopaminy, noradrenaliny i acetylocholiny w korze mózgowej. HMB. Liczne doniesienia z literatury ostatnich lat jednoznacznie wskazują, że kwas 3-hydroksy-3-metylomasłowy (HMB) stanowi skuteczną linię obrony przeciwko starzeniu się organizmu i przyspieszonemu rozpadowi komórek mięśniowych (sarkopenia). Zagadnienia te były szczegółowo badane u ludzi i zwierząt laboratoryjnych, natomiast obserwacje dotyczące zwierząt towarzyszących, w tym psów, mają raczej charakter anegdotyczny, ale też wskazują na korzystne oddziaływanie preparatów zawierających HMB na kondycję fizyczną i dobre samopoczucie psów w wieku podeszłym. Szczególnie interesujące wydają się wyniki badań przeprowadzonych niedawno na szczurach, w których wykazano, że HMB przedłuża żywotność neuronów piramidowych w mózgu. Neurony te stanowią 60% wszystkich neuronów kory mózgowej i są także obecne w hipokampie i ciele migdałowatym. Biorą udział w kontrolowaniu ruchów dowolnych oraz w procesach poznawczych. Gdyby wyniki tych badań potwierdziły się także u innych ssaków, byłby to znaczący sygnał, że HMB może opóźniać procesy demencji starczej, między innymi u psów i ludzi. Aktywność fizyczna. Brak ruchu przyczynia się nie tylko do otyłości, cukrzycy i chorób układu krążenia, lecz w znaczący sposób wpływa na depresję, agresję, małą odporność na stres i przyspieszenie rozpadu komórek nerwowych. Podczas ruchu jest uwalniana dopamina i serotonina. Tworzy się też więcej naczyń krwionośnych, zwłaszcza przy treningu długotrwałym, wytrzymałościowym, takim jak na przykład bieganie. Dzięki temu sprawniej prze-
38
biega transport tlenu i glukozy do mózgu. Im intensywniej pracuje serce, tym więcej wytwarza związków chemicznych, które wędrują do mózgu i pomagają w uczeniu się, radzeniu sobie ze stresem i wzmożonym napięciem. Ćwiczenia poprawiają zdolności poznawcze, szybkość zapamiętywania, koncentrację. Ruch sprzyja także neurogenezie, czyli powstawaniu w mózgu nowych komórek nerwowych. Tworzą się one przede wszystkim w hipokampie, ważnej strukturze układu limbicznego odpowiedzialnej za pamięć i orientację przestrzenną. Stwierdzono doświadczalnie, że uszkodzenie hipokampu upośledza u zwierząt zdolności uczenia się i przyspiesza starzenie się mózgu. Do takiej sytuacji może dojść w warunkach długotrwałego silnego stresu, aktywującego oś podwzgórze – przysadka – nadnercza, co prowadzi do wydzielania dużych ilości kortyzolu uszkadzającego hipokamp. Dlatego powinniśmy przeciwdziałać sytuacjom stresowym, do czego świetnie nadaje się wzmożona aktywność fizyczna rozładowująca stany emocjonalne ludzi i zwierząt. Aktywność seksualna. Seks to naturalna terapia przeciwko wielu dolegliwościom, w tym także starzeniu się organizmu. Często pomaga szybciej niż niektóre leki. Zaobserwowano, że kontakty seksualne do późnej starości pomagają zachować zdrowie i młodość mózgu. Ale nie tylko. Korzystne właściwości seksu są o wiele większe. Współżycie chroni przed nadciśnieniem, chorobami serca i nowotworami, zwłaszcza prostaty u ludzi. Zagadnienia te były dość szczegółowo badane u zwierząt laboratoryjnych. Wykazano doświadczalnie, że seks pobudza tworzenie się neuronów w centralnym układzie nerwowym szczura. Już pół godziny kontaktów seksualnych dziennie powodowało tworzenie się w hipokampie nowych komórek ner-
wowych. U szczurów w średnim wieku seks zwiększał także zdolności poznawcze. Efekt ten był widoczny jednak tylko wtedy, gdy zwierzęta regularnie współżyły. Gdy oddzielono je od siebie, oznaki starzenia się mózgu wyrażone spowolnieniem procesów poznawczych nasilały się. Lepszą kondycję mózgu ludzie i zwierzęta seksualnie aktywne zawdzięczają także endorfinom wydzielanym pod wpływem udanego współżycia. Hormony te działają podobnie do morfiny, wywołując uczucie euforii i uspokojenia. Wydłuża się także sen, dzięki czemu mózg się lepiej regeneruje. Leki. W uzasadnionych przypadkach, na wyraźne życzenie opiekuna, można podać leki stosowane w geriatrii weterynaryjnej. Należą tu inhibitory monoaminooksydazy, które wykazują działanie neuroprotekcyjne, ponieważ chronią organizm przed działaniem wolnych rodników. Również karsivan (aktywna substancja propentofilina) jest lekiem często podawanym psom w podeszłym wieku. Lek ten zwiększa krążenie w naczyniach obwodowych i mózgowych, poprawiając ogólną kondycję psa seniora.
Podsumowując, nie ma uniwersalnej metody powstrzymującej starzenie się mózgu u psów. To, czy pies do końca swoich dni będzie sprawny i pełen werwy, a funkcje poznawcze zachowane, zależy w zasadzie od naszego postępowania i wykształcenia zdrowych nawyków od wczesnej młodości. Pozwoli to na uniknięcie czynników ryzyka, które prowadzą do przyspieszonego starzenia się mózgu, w tym szczególnie dokuczliwej demencji starczej, bardzo utrudniającej dotychczasowe dobre relacje z opiekunem. Zrównoważona dieta i regularne ćwiczenia fizyczne wydają się tu najważniejsze.
WWW.CARNILOVE.COM.PL info@carnilove.com.pl WWW.FACEBOOK.COM/CARNILOVEPOLSKA
owania : k a p o e n p ę t s o D 1,5 kg i 12 kg
D L I W M O R F T A ME ANIMALS 70 %
dla Szczeniąt
dla Szczeniąt Łosoś i Indyk
Łosoś i Indyk
Łosoś i Indyk
FOREST FRUITS, VEGETABLES, AND HERBS 30 % GRAIN-FREE, POTATO-FREE
Jagnięcina i Dzik
Kaczka i Bażant Jagnięcina i Dzik
40
Renifer
Kaczka i Bażant
Łosoś i Indyk
Dostępne opakowania: 1,5 Kg i 12 Kg
Świeży Kurczak i Królik
Renifer
Łosoś
Świeży Karp i Pstrąg Salmon
Lamb
Salmon
Łosoś : a i n a w o k a p Dostępne o ,1 5 kg i 12 kg
Venison
Łosoś i Indyk
Świeży Duck & Pheasant Struś i Jagnięcina
Niesamowicie pyszne przysmaki - nagroda pochodząca z natury BEZ ZBÓŻ, BEZ ZIEMNIAKÓW CHRUPIĄCE PRZYSMAKI ZE ŚWIEŻYM MIĘSEM
50% MIĘSA NATURALNEGO POCHODZENIA oraz starannie wyselekcjonowane OWOCE LEŚNE naturalne źródło antyoksydantów.
BEZ ZBÓŻ, BEZ ZIEMNIAKÓW PÓŁWILGOTNE PRZYSMAKI
MIĘSO NATURALNEGO POCHODZENIA oraz starannie wyselekcjonowane ZIOŁA.
Karp Tymiankiem
Jagnięcina
Z
Z
Żurawiną DLA WSPARCIA ODPORNOŚCI
DLA ZDROWEGO METABOLIZMU
Łosoś
Przepiórka
Z
Z
Jagodami
Rozmarynem
DLA USPRAWNIENIA FUNKCJI MÓZGU
DLA ZDROWYCH ZĘBÓW I DZIĄSEŁ
Dzik
Kaczka
Z
Z
Różą
Rozmarynem
DLA SZYBKIEGO ODZYSKIWANIA SIŁ
DLA ZDROWYCH ZĘBÓW I DZIĄSEŁ
Struś
Sardynka
MAŁY T KROKIE
Z
Z
Jeżyną
Czosnkiem Niedźwiedzim
DLA ZDROWEGO SERCA
DLA ZDROWEGO STARZENIA SIĘ
Makrela Z
Pstrąg
MAŁY T KROKIE
Z
Maliną
Koprem
DLA WSPARCIA ODPORNOŚCI
MIĘSO NATURALNEGO POCHODZENIA
iąt dla Szczen
DLA POPRAWY SAMOPOCZUCIA Szeroki wybór starannie wyselekcjonowanych mięs pochodzenia naturalnego, takich jak renifer, dziczyzna, kaczka, bażant, indyk, jagnięcina, dzik i łosoś, odpowiada składowi naturalnego pokarmu i jest idealnym uzupełnieniem linii karm suchych Carnilove.
I OWOCE LEŚNE
Szanując naturalne pochodzenie psów oferujemy im karmę mokrą Carnilove z mięsa naturalnego pochodzenia, zbilansowane tak by zaspakajać instynktowną miłość psa do mięsa.
Łosoś i Indyk
Formuła bezzbożowa, łosoś i indyk, mięsny pasztet z leśnymi owocami, dla szczeniąt
18147_CL_CL_DOG_rozkladaci letak 297x420 update o Fresh produkty a Snacky_K2.indd 2
Jagnięcina i Dzik
Formuła bezzbożowa, jagnięcina i dzik, mięsny pasztet z leśnymi owocami
Łosoś i Indyk
Formuła bezzbożowa, łosoś i indyk, mięsny pasztet z leśnymi owocami
Dziczyzna i Renifer Kaczka i Bażant Formuła bezzbożowa, dziczyzna i renifer, mięsny pasztet z leśnymi owocami
Formuła bezzbożowa, kaczka i bażant, mięsny pasztet z leśnymi owocami
28.08.18 1
Pies
Suplementy diety dla psa seniora i nie tylko dr n. wet. Joanna Zarzyńska
Jak sprawić, aby pies naszego klienta funkcjonował lepiej, sprawniej i dłużej cieszył się zdrowiem? W tym celu warto zaproponować uzupełnienie jego diety o odpowiednio dobrane suplementy. Ich umiejętne zastosowanie staje się szczególnie ważne w momencie, gdy pupil powoli zaczyna wkraczać w jesień swojego życia, a więc – w zależności od jego wielkości i rasy – osiąga wiek od 5 do 8 lat (umownie za „seniory” najczęściej uznaje się zwierzęta, które ukończyły 7. rok życia). Sprzedaż suplementów to również szansa dla sklepu zoologicznego na dodatkowe zyski, i to wcale niemałe. Dzięki troskliwej opiece odsetek starszych pupili wciąż bowiem rośnie i według niektórych specjalistów już wkrótce mogą one stanowić nawet 50% wszystkich domowych psów. Wraz z wiekiem zmienia się metabolizm psa (spada jego tempo), przyswajanie składników odżywczych z pokarmu, jego aktywność oraz możliwości ruchowe. Wiele psów cierpi na schorzenia, u większości można też zaobserwować zmiany behawioralne – pies dużo śpi, zdarza mu się zapominać wyuczonych zachowań, ma mniejszą ochotę na interakcje z właścicielem, w starszym wieku może pojawić się lęk separacyjny czy
42
nadreaktywność. Z wiekiem wydolność organizmu spada i staje się on bardziej podatny na stresy środowiskowe (w tym infekcje). Na wydolność mają wpływ czynniki genetyczne oraz warunki utrzymania. Psy duże i olbrzymie starzeją się szybciej niż rasy mniejsze. Aby wspomagać funkcjonowanie psich seniorów, producenci karm stwarzają linie karm gotowych dedykowanych psom starszym – dostar-
czając dopasowaną do potrzeb ilość składników odżywczych i energii metabolicznej, w przystępnej do pobrania formie (wiele psów ma braki zębowe i trudności z rozgryzaniem granul karm suchych, a także cierpi na zaburzenia apetytu). Dodatkowo można wspierać dobrostan psich seniorów, stosując odpowiednie suplementy diety – składniki funkcjonalne, które wybiórczo wspierają odporność psa oraz poszczególne narządy/układy.
Tomasz Uhlenberg
Marketing, Beaphar Polska Sp. z o. o. www.beaphar.com/pl-pl
Senior Doggy’s Doggy`s Senior zawiera łatwo przyswajalny wapń, który następnie osadza się w kościach, oraz białko o wysokiej wartości biologicznej. Mała zawartość fosforu jest szczególnie potrzebna, aby zapewnić właściwe warunki funkcjonowania nerek u starszych zwierząt. Zawartość L-karnityny sprzyja właściwemu wykorzystaniu energii, a także powoduje utrzymanie spalania tłuszczu na odpowiednim poziomie. Ta przekąska to rozsądny wybór dla dojrzałych czworonogów, jest nie tylko smaczna, lecz także zdrowa!
Obecnie, kiedy zwierzęta traktowane są jak członkowie rodziny, ich opiekunom bardzo zależy na przedłużaniu ich życia i utrzymaniu jego komfortu. Na podstawie wiedzy o starzeniu się organizmu podzielono okres życia psa po osiągnięciu wieku dorosłego na okres dojrzałości/seniora (powyżej 7–8. roku życia) oraz okres geriatryczny (¼ końcowa przewidywanej długości życia) – w którym wzrasta ryzyko zachorowań na wiele chorób. Na szczęście obecny rynek oferuje szeroką gamę dodatków – warto przede wszystkim wspierać układ nerwowy i pamięć starszych psów, ich odporność, a także wiele osobników będzie wdzięcznych za poprawę funkcjonowania układu ruchu (preparaty na stawy). Pamiętajmy, że aby zaobserwować efekty suplementacji, potrzeba minimum 3–8 tygodni jej stosowania. Jeśli pies cierpi na określone schorzenia i dysfunkcje układowe, należy skonsultować się z lekarzem weterynarii, kiedy chcemy wejść z suplementacją. Wiele składników aktywnych jest wprowadzanych do formuł karm gotowych – koniecznie trzeba czytać ich etykiety, aby nie doszło do nadmiernej podaży dodatków funkcjonalnych. Jeśli ktoś komponuje dietę swojego psa w warunkach do-
mowych, to jest szczególnie zalecane, aby pamiętać o właściwej suplementacji.
Preparaty mineralno-witaminowe (dla seniorów dodatkowo np. z żeń-szeniem, który poprawia zaopatrywanie organizmu w tlen, zapobiega znużeniu i dodaje energii); dostarczą składników opóźniających procesy starzenia, w tym naturalnych przeciwutleniaczy (witamina E, C, beta-karoten). Witaminy będą także wspierać pracę mózgu (zwłaszcza te z grupy B), a zatem zmniejszać ryzyko zaburzeń poznawczych. Przeciwutleniaczem jest też luteina, polifenole czy likopen z pomidorów. Form preparatów jest wiele, zarówno proszki, jaki i tabletki czy płyny – więc można dobrać taką, która będzie najłatwiejsza do podania.
Kwasy n-3 i n-6 często koncentrujemy się na ich roli w poprawie kondycji skóry i okrywy włosowej (u starszych psów też ważne, bo skóra traci elestyczność),
Glukozamina, oprócz wzmacniania struktury stawów, przenika bezpośrednio do chondrocytów, pobudzając ich aktywność w zakresie odbudowy chrząstki stawowej, stymuluje syntezę kolagenu. Poprawia ruchomość oraz elastyczność stawów. Dodatkowo działa przeciwzapalnie i przeciwbólowo, a także zapobiega odwapnieniu kości. ale nie zapominajmy także, że n-6 wchodzą w skład bariery hydrofilowej skóry – więc ich suplementacja poprawia barierowość skóry, przyspiesza gojenie ran i zmniejsza reakcje alergiczne. Wspomagają one także funkcjonowanie mózgu i całego układu nerwowego, biorą udział w produkcji m.in. neuroprzekaźników. Najwięcej DHA występuje w mózgu! Kora mózgowa w 60% zbudowana jest z tego kwasu. U zwierząt dorosłych niedobory DHA i EPA mogą utrudniać uczenie i zaburzać koncentrację. Kwasy n-3 i n-9 mają korzystny wpływ na
Dla psów najlepiej przyswajalne są oleje zwierzęce, zwłaszcza z tłustych ryb morskich. Do niedoborów NNKT dochodzi w przypadku niezbilansowanej diety, a także przy schorzeniach np. wątroby czy trzustki (problemy z trawieniem i wchłanianiem tłuszczów). 43
Pies lek. wet. Magdalena Wiśniewska Specjalista Chorób Psów i Kotów www.scanvet.pl
ArthroScan Kęsy to produkt, który jest bardzo chętnie zjadany przez psy, a jednocześnie dba o zdrowie ich stawów. Zawiera zestaw, aż 10 specjalistycznych składników, które wykazują naturalne działanie przeciwzapalne. Polecany jest szczególnie psom, u których ważne jest wsparcie funkcjonowania stawów – psy starsze, z nadwagą, psy ze zwyrodnieniami i stanami zapalnymi. Ponadto produkt wskazany dla wszystkich psów, u których stawy narażone są na przeciążenia i mikrourazy chrząstki – psy sportowe, pracujące lub po prostu bardzo aktywne ruchowo. ArthroScan Kęsy dostępny jest u lekarzy weterynarii oraz w wybranych sklepach zoologicznych.
układ sercowo-naczyniowy, pozwalają na obniżenie ciśnienia krwi, rozszerzają naczynia, działają przeciwmiażdżycowo, zapobiegają zatorowości, obniżają poziom złego cholesterolu i trójglicerydów we krwi. Wspomagają układ odpornościowy (n-3 odgrywają rolę przeciwzapalną i przeciwbólową, hamują syntezę mediatorów reakcji zapalnej). NNKT opóźniają procesy starzenia oraz obniżają efekty stresowe (poprawa natlenowania komórek). Wspomagają pracę stawów (EPA i DHA; działają przeciwzapalnie i przeciwbólowo w obrębie chrząstek i ścięgien, pozwalają na zmniejszenie dawki leków przeciwzapalnych). Kwasy n-3 spowalniają także postęp choroby nerek u psów. Wspomagają widzenie – często w sumplementacji wspólnie z luteiną. Zatem stosując preparaty z NNKT, kompleksowo wspomagamy psa seniora – pamiętajmy, że dla psów najlepiej przyswajalne są oleje zwierzęce, zwłaszcza z tłustych ryb morskich. Do niedoborów NNKT dochodzi w przypadku niezbilansowanej diety, a także przy schorzeniach np. wątroby czy trzustki (problemy z trawieniem i wchłanianiem tłuszczów). W rozmo-
wie z klientem trzeba się upewnić, w jakiej postaci łatwiej będzie preparat podać – kapsułkowany czy w klasycznej formie olejowej.
Preparaty na stawy kraby i krewetki, zielone małże nowozelandzkie, strzykwa są naturalnym źródłem GAG-ów i chondroityny, które wspierają zdrowie stawów i mają udokumentowane działanie regeneracyjne. Glukozamina, oprócz wzmacniania struktury stawów, przenika bezpośrednio do chondrocytów, pobudzając ich aktywność w zakresie odbudowy chrząstki stawowej,
stymuluje syntezę kolagenu. Poprawia ruchomość oraz elastyczność stawów. Dodatkowo działa przeciwzapalnie i przeciwbólowo, a także zapobiega odwapnieniu kości. W preparatach dla psów źródłem glukozaminy jest często ekstrakt z małży nowozelandzkich (omułków zielonowargowych) Perna canaliculus (ang. Green Lipped Mussel). Chondroityna działa przeciwbólowo i zwiększa ruchomość stawów. Posiada dużą biodostępność, przez co jest świetnie wchłaniana z układu pokarmowego. Źródłem chondroityny może być np. chrząstka rekina i wspomniany wyżej małż nowozelandzki. W preparatach na stawy można znaleźć także dodatki przeciwzapalne (n-3, czarci pazur).
Odporność spada wraz z wiekiem, można ją poprawiać, stosując substancje czynne, jak np. beta glukan (wielocukier np. z drożdży). Za skuteczny w kwestii odporności uważa się izomer beta-1,3/1,6D, nierozpuszczalny w wodzie. Ma szerokie działanie przeciwdrobnoustrojowe, przeciwpasożytnicze. Wspomaga skuteczność antybiotykoterapii.
Jerzy Nieradzik
Dyrektor Vitaktaft Polska www.vitakraft.pl
CHICKEN Arthro Fit Suszone mięso kurczaka z dodatkiem glukozaminy i chondroityny, które wspierają chrząstki i stawy. 100% chudego kurczaka w zawartości mięsa. Bez barwników, konserwantów i sztucznych dodatków smakowych. Idealne do podawania jako przysmak między posiłkami. Producent: VITAKRAFT D-28295 Bremen, Niemcy Dystrybutor: VITAKRAFT CHOVEX
44
Pies prof. dr hab. Piotr Ostaszewski współodkrywca HMB
HMB jako czynnik opóźniający procesy starzenia Kwas 3-hydroksy-3-metylomasłowy (HMB) wydłuża się długość życia. Wśród zwierząt towarzyszących obserwujemy wzrost liczby starzejących się psów w populacji żyjącej w bliskim kontakcie z człowiekiem. Szacuje się, że nawet jedna czwarta z nich to psy w zaawansowanym wieku. Starość psa to czas powolnej utraty wielu funkcji życiowych. Dodatkowo część psów cierpi na demencję starczą. Zrozumiałe więc jest, że szukamy skutecznych metod powstrzymania procesów starzenia naszych czworonogów. Dobrze zbilansowana dieta wzbogacona w przeciwutleniacze, nieprzekarmianie zwierząt, właściwie dozowana aktywność fizyczna – to wszystko może wydłużyć sprawność fizyczną i wzmocnić układ nerwowy psa. Ale dla wielu właścicieli zwierząt to zbyt mało i osoby te poszukują bardziej ukierunkowanego przeciwdziałania starości. Uważa się, że HMB, którego działanie zostało potwierdzone w sposób naukowy, stanowi skuteczną linię obrony przeciwko postępującemu wraz z wiekiem zanikowi mięśni u ludzi i zwierząt laboratoryjnych. Związek ten przedłuża także żywotność neuronów w mózgu odpowiedzialnych za procesy poznawcze. HMB jest od kilkunastu lat obecny na rynku dodatków paszowych dla zwierząt towarzyszących. Obserwacje klinicznie jednoznacznie wskazują, że związek ten opóźnia procesy starzenia u tych zwierząt. Na rynku znajdują się preparaty z HMB różnych firm. Dominują kapsułki, ale spotyka się także tabletki oraz postać sypką. Wszystkie trzy formy nie budzą zastrzeżeń. Czym zatem należy się kierować przy zakupie preparatu? Przede wszystkim trzeba pamiętać, że wysokiej jakości HMB nie jest tanie. O ile sama synteza chemiczna jest względnie prosta, o tyle koszty rosną drastycznie w procesie usuwania toksycznych substancji, takich jak octany, kwasy akrylowe i diole. Dlatego powinniśmy poszukiwać produktów renomowanych firm, gwarantujących wysoką jakość preparatu. Godne polecenia są kapsułki HMB wytwarzane przez firmę METSPORT, a dystrybuowane przez DermaPharm. Stosowana w nich aktywna substancja pochodzi z amerykańskiej firmy MTI, prekursora w badaniach nad HMB. Mała gramatura kapsułek ułatwia precyzyjne dawkowanie, także u zwierząt o niskiej masie ciała.
Prebiotyki wspomagają proces trawienia i przyswajania składników pokarmowych, regulują funkcje jelit, wzmacniają korzystną biotę jelitową. Mogą też poprawiać apetyt. Substancje czynne pobudzają miejscową odporność błony śluzowej jelit, a także hamują wzrost patogennej flory bakteryjnej.
46
Wyciągi z alg/kelp stosuje się wyciąg z brunatnic, irlandzki mech, czerwone algi, morszczyn pęcherzykowaty-kelp (często zwany kelpem norweskim), sałatę morską. Są bogate w naturalne witaminy z grupy B i pierwiastki śladowe, włączając w to cynk, mangan, chrom, krzem i selen, a także naturalnie przyswajalny jod (w sumie w wyciągach z wodorostów morskich stwierdzono występowanie ponad 90 składników
mineralnych). W kelpie występuje aż 50 razy więcej minerałów niż w warzywach – są to naturalne chelaty, co ułatwia ich wchłanianie. Jest też dobrym źródłem białka (9–11%, w tym aminokwasów egzogennych) i kwasów n-3. Kelp doskonale się sprawdza przy problemach z przewodem pokarmowym. Reguluje perystaltykę – włókno prebiotyczne. Polisacharydy w kelpie pomagają kontrolować odczucie głodu/sytości, usprawniają metabolizm (to zasługa także jodu) i zapobiegają nadwadze. Algi zawierają wiele cennych aminokwasów zbli-
www.vetexpert.eu
Starzenie się psów wiąże się nieodłącznie ze stopniowym upośledzeniem funkcji wielu układów i narządów. Dlatego warto do diety starszych psów włączyć suplementy bogate w składniki pokarmowe, które są niezbędne do prawidłowego funkcjonowania organizmu. Takim preparatem jest GeriatiVet (VetExpert, Polska), który zawiera składniki wspomagające kluczowe dla starszego psa układy i narządy. GeriatiVet wspomaga odporność (beta-glukan), funkcję serca (L-karnityna), funkcję stawów (glukozamina), prawidłowe funkcjonowanie układu nerwowego (kwasy omega-3) oraz narządu wzroku (luteina), zawiera silnie działające przeciwutleniacze oraz chroni przed związanym z wiekiem spadkiem masy mięśniowej (HMB).
żonych właściwościami do kolagenu. Dodatkowo algi wspierają higienę jamy ustnej.
Inne prebiotyki to np. wyciąg z drożdży, pulpa buraczana, korzeń cykorii, zawierające inulinę. Prebiotyki wspomagają proces trawienia i przyswajania składników pokarmowych, regulują funkcje jelit, wzmacniają korzystną biotę jelitową. Mogą też poprawiać apetyt. Substancje czynne pobudzają miejscową odporność błony śluzowej jelit, a także hamują wzrost patogennej bioty bakteryjnej. Wyciąg z drożdży nie ma konkurencji, jeśli chodzi o zawartość witamin z grupy B. Poprawia również koncentrację i zwiększa wydolność fizyczną. Co ciekawe – drożdże poprawiają też smakowitość psiego posiłku .
w szpiku kostnym. Chroni komórki przed wolnymi rodnikami. Wykazano jego rolę również w walce z nowotworami (aktywacja komórek układu odpornościowego). Preparaty na odporność dodatkowo mogą zwierać cynk (w formie siarczanu lub chelatu), selen, czy NNKT.
L-karnityna jej dodatek pobudza wykorzystanie rezerw tłuszczowych, ułatwia utrzymanie prawidłowej masy ciała, bez utraty masy mięśniowej. Wspiera ona założenia diety seniorów, czyli dostarczanie odpowiedniej ilości dobrej jakości białka o wysokiej przyswajalności (wystarczającej do utrzymania masy mięśniowej, ale bez dostarczania źródła niepotrzebnych kalorii) i ograniczenie zawartości tłuszczu.
Immunomodulatory
HMB
odporność spada wraz z wiekiem, można ją poprawiać stosując substancje czynne, jak np. beta glukan (wielocukier np. z drożdży). Za skuteczny w kwestii odporności uważa się izomer beta-1,3/1,6D, nierozpuszczalny w wodzie. Ma szerokie działanie przeciwdrobnoustrojowe, przeciwpasożytnicze. Wspomaga skuteczność antybiotykoterapii. Wpływa na pobudzenie hemopoezy
kwas 3-hydroksy-3-metylomasłowy pozytywnie wpływa na pracę mięśni i ich regenerację, przeciwdziała zanikowi – to działanie jest powszechnie znane. Ale ostatnio podkreśla się także rolę HMB w usprawnieniu funkcjonowania organizmów zwierząt starszych, w tym w pobudzaniu odporności, zwiększeniu wydolności oddechowej i opóźnianiu procesów starzenia. Seniorzy odczuwają niedo-
Na podstawie wiedzy o starzeniu się organizmu podzielono okres życia psa po osiągnięciu wieku dorosłego na okres dojrzałości/seniora (powyżej 7–8. roku życia) oraz okres geriatryczny (¼ końcowa przewidywanej długości życia) – w którym wzrasta ryzyko zachorowań na wiele chorób.
Postępujące zmiany w układzie nerwowym ośrodkowym mogą prowadzić do zaburzeń behawioralnych, w tym nerwowości czy agresji, nadmiernej pobudliwości czy „płaczliwości” starszych psów. Wówczas warto korzystać z preparatów zawierających alfa-kazozepinę, trytofan czy wyciągi z dziurawca, kozłka lekarskiego, zielonej herbaty. bór HMB w związku ze zwiększonym katabolizmem mięśni.
Preparaty uspokajające Postępujące zmiany w układzie nerwowym ośrodkowym mogą prowadzić do zaburzeń behawioralnych, w tym nerwowości czy agresji, nadmiernej pobudliwości czy „płaczliwości” starszych psów. Wówczas warto korzystać z preparatów zawierających alfa-kazozepinę, trytofan czy wyciągi z dziurawca, kozłka lekarskiego, zielonej herbaty. Konieczna jest konsultacja z lekarzem weterynarii behawiorystą! Należy przypominać właścicielom psów starszych o stałym dostępie zwierzęcia do wody i wręcz zachęcaniu do jej pobierania – w ich organizmach dochodzi do spadku masy mięśniowej i mają małą rezerwę wody, więc ryzyko odwodnienia wzrasta!
47
Kot
Karmy „na raz” Szansa i wyzwanie dla sprzedawcy! Karmy mokre dla kotów mogą być pakowane w mniejsze lub większe puszki, tacki oraz saszetki. Wśród nich poczesne miejsce zajmują niewielkie opakowania zawierające odmierzone, jednorazowe porcje przeznaczone na pojedynczy posiłek dla zwierzęcia. Takie rozwiązanie ma mnóstwo zalet zarówno z punktu widzenia właściciela kota, jak i oferującego je sklepu zoologicznego, a także ich producenta. Jakie to zalety oraz jak najskuteczniej sprzedawać kocie karmy „na raz”? O tym już za chwilę.
Dlaczego „na raz”? Właśnie, dlaczego karmy pakowane w jednorazowe porcje są masowo dedykowane akurat dla kotów, a nie np. dla psów (choć takie produkty też istnieją)? Wynika to z natury kotów, a dokładniej – z natury ich przodków. Tak popularny dziś na całym świecie kot domowy pochodzi od dzikiego kota nubijskiego (Nubia to historyczna kraina w Afryce, leżąca na terenie obejmującym środkowy bieg Nilu między Asuanem a Chartumem – obecne obszary południowego Egiptu i północnego Sudanu). Trafił do ludzkich domostw przed wieloma
48
tysiącami lat, ale nie wiadomo dokładnie, kiedy rozpoczął się proces jego udomawiania. Do niedawna naukowcy sądzili, że miało to miejsce ok. 4500 lat temu. Teorię tę zburzył jednak odkryty na Cyprze grób mężczyzny pogrzebanego razem z kotem pochodzący sprzed 9500 lat. Tak więc, najprawdopodobniej, pierwsze koty udomowiono już co najmniej 10 tysięcy lat temu. Wróćmy jednak do kotów nubijskich. Zwierzęta te zamieszkują suche, półpustynne tereny rozległych obszarów Afryki. Są typowymi samotnikami. Osiągając niewielkie rozmiary (ich masa ciała waha się od 3 do 6,5 kg), wyspecjalizowały się w polowaniu na drobną zdobycz, począwszy
od większych bezkręgowców, a skończywszy na małych ptakach i gryzoniach. Miało to znaczący wpływ na ich fizjologię oraz budowę przewodu pokarmowego. I te specyficzne cechy odziedziczyły pochodzące od nich koty domowe. Żołądek kota domowego jest stosunkowo niewielki. Mieści się w nim akurat pojedyncza, nieduża zdobycz. W rezultacie zwierzę nie jest w stanie najeść się „na zapas” tak, jak czyni to np. pies. Musi w regularnych odstępach czasu przyjmować małe posiłki. Specjaliści od kociej dietetyki używają nawet pojęcia „kaloryczności jednej myszy”, co odpowiada ok. 25 kcal. Tyle mniej więcej kot jest w stanie pochłaniać. Prawidłowe żywienie
Joanna Kawecka Dyrektor Sprzedaży i Marketingu www.best4animalcare.eu Mokre karmy Renske w puszkach 70 g są bardzo chętnie wybierane przez opiekunów kotów. To idealnie zbilansowany posiłek „na raz”, bez konieczności dzielenia na porcje. Dla kotów ważna jest świeżość pokarmu, dlatego niewiele kotów chętnie zjada karmę mokrą otwieraną wcześniej i podawaną po przechowywaniu w lodówce. Karmy Renske zalecane są dla kotów o delikatnym układzie pokarmowym, bardzo wybrednych lub cierpiących na alergie skórne czy pokarmowe. Nie zawierają zbóż, glutenu, cukru, soli, sztucznych konserwantów, barwników, aromatów czy wzmacniaczy smaku. Do wyboru smaki w postaci rozdrobnionych kawałków mięsa (kurczak, kurczak z królikiem, tuńczyk) lub duże kawałki mięsa (tuńczyk z łososiem, kurczak z fasolką szparagową, tuńczyk z papają).
kota polega więc na zapewnieniu mu kilku (co najmniej 3–4) niewielkich posiłków w ciągu doby. Stąd właśnie porcje „na raz”, które doskonale korespondują z tą potrzebą.
Czy koty są wybredne? Karmy „na raz” mają jeszcze jedną zaletę – można kupić wiele różnych smaków i zapewnić kotu bardzo urozmaicone posiłki. Zdaniem wielu opiekunów tych zwierząt jest to szczególnie istotne, bowiem są one wielkimi smakoszami. Czy jednak jest to zgodne z prawdą? Szczerze powiedziawszy, przeczy temu specyfika jamy gębowej kota. Za odczucie smaku odpowiadają receptory, zwane kubkami smakowymi, rozmieszczone głównie na języku. U człowieka jest
ich ok. 10 tysięcy, zaś u kota zaledwie niespełna 500, a więc 20 razy mniej. Tak więc mocno wątpliwe jest, aby to zwierzę mogło być wybitnym koneserem smaku. Przyczyna tego, że bardzo często „kręci nosem” na podany pokarm, jest zazwyczaj zupełnie inna i nieco zaskakująca, choć… powinna wydawać się oczywista. Jak już wspomnieliśmy, przodkowie kota żywili się świeżo upolowaną zdobyczą i zjadali ją w momencie, gdy była jeszcze ciepła. Koty domowe mają podobne upodobania. A jak to wygląda w praktyce? Opiekun bardzo często kupuje większą puszkę czy tackę karmy, podaje jej część kotu, po czym wkłada resztę do lodówki. Kot zjada z apetytem tę pierwszą porcję (karma przechowywana w domu ma wszak temperaturę pokojową, co jest jeszcze dla niego akceptowalne), ale gdy po kilku godzinach otrzymuje ko-
Żołądek kota domowego jest stosunkowo niewielki. Mieści się w nim akurat pojedyncza, nieduża zdobycz. W rezultacie zwierzę nie jest w stanie najeść się „na zapas” tak, jak czyni to np. pies. Musi w regularnych odstępach czasu przyjmować małe posiłki. Karmy „na raz” doskonale korespondują z tą potrzebą. lejny posiłek (już z lodówki), nawet do niego nie podejdzie. Właściciel często zrzuca to zachowanie na karb kociej „wybredności” („A to bestia! Dwa razy tego samego nie zje!”), tymczasem
Hanna Kantor PORTICA s.c. www.portica.pl Wśród właścicieli kotów coraz częściej obserwujemy zjawisko antropomorfizacji – skoro ja jem zdrowo, szukam zdrowego pożywienia dla mojego zwierzęcia. Coraz większym zainteresowaniem cieszą się więc karmy bardzo wysokiej jakości, odpowiednio zbilansowane i przygotowane z myślą o zdrowiu zwierząt. Zwraca się także uwagę na skład, czytelny i rzetelnie przedstawiony. Kolejny trend zmierza w stronę jak najwyższej zawartości mięsa, najlepiej świeżego. Te same tendencje dotyczą sektora kocich przysmaków, stanowiących urozmaicenie codziennej diety. Jest to tym ważniejsze, że dokarmianie kota przekąskami między posiłkami, szczególnie jeśli kot ma mało ruchu, może doprowadzić do nadwagi. Warto więc zwrócić uwagę na wchodzące na rynek przekąski zawierające 100% mięsa, o niewielkiej gramaturze, w wygodnych porcjach „na raz”. Takie soczyste filety, całkowicie naturalne, bez dodatku zbóż, barwników czy konserwantów, o niskim stopniu przetworzenia, „jak dla ludzi”, będą tu dobrym wyborem. Ryby lub kurczak, różnie przyrządzane, mogą być dobierane zależnie od upodobań pupila i podawane bez względu na jego wiek.
49
Kot Jerzy Nieradzik
Dyrektor Vitaktaft Polska www.vitakraft.pl
Poésie Déli Sauce Mokra karma pełnoporcjowa w saszetkach dla kotów. Z najwyższej jakości naturalnymi kawałkami mięsa lub ryby w pysznym, delikatnym sosie. Nie zawiera cukru ani zbóż oraz sztucznych konserwantów, barwników i aromatów. Szeroki wachlarz smaków: sześć wariantów dla dorosłych kotów oraz dwa specjalne w wersji JUNIOR. Dostępne również w opakowaniach multipack. Producent: VITAKRAFT D-28295 Bremen, Niemcy Dystrybutor: VITAKRAFT CHOVEX
wynika to wyłącznie z kociej fizjologii – po prostu zimne jedzenie z lodówki to dla kota najzwyczajniejsza padlina, wybitnie nieatrakcyjna jako posiłek.
Opakowanie karmy przed podaniem kotu dobrze jest włożyć na kilka minut do gorącej wody, tak by karma podgrzała się mniej więcej do temperatury 38°C. To naprawdę działa! Badania wykazały, że metoda ta sprawdza się nawet w 80% przypadków, zachęcając zwierzę do jedzenia.
A ponieważ szanujący się kot „mięs nieświeżych nie je”, totalnie się nim nie interesuje. To kolejny argument za tym, żeby stosować karmy „na raz” – zjadane w całości, nie wymagają wszak wkładania niedojedzonych resztek do lodówki i… nie ma potem z nimi kłopotów. Co można więc poradzić klientowi, który przychodzi do sklepu i skarży się, że jego kot to „niejadek”? Najprostszym rozwiązaniem jest zalecenie podgrzewania pokarmu przed podaniem. Opakowanie wyjęte z lodówki (a nawet takie przechowywane w temperaturze pokojowej) wystarczy włożyć na kilka minut do gorącej wody, tak by karma podgrzała się mniej więcej do temperatury 38°C. To naprawdę działa! Badania wykazały, że metoda ta sprawdza się
nawet w 80% przypadków, zachęcając zwierzę do jedzenia. Warto więc namówić klienta, aby przetestował ją na własnym kocie. Pamiętajmy, jeżeli rozwiążemy w ten sposób jego problem, to „zapunktujemy” u kupującego, z miejsca zyskamy rangę autorytetu („Dobry sprzedawca! Zna się!”) i w rezultacie klient ten z kolejnymi problemami będzie przychodził tylko do nas, szerokim łukiem omijając konkurencyjne sklepy. Jeśli już o poradach na „kocie niejedzenie” mowa, to każdemu, kto skarży się na brak apetytu u pupila, warto podsunąć jeszcze jeden pomysł. Wystarczy zapytać, czy zdarza mu się dokarmiać kota między posiłkami (np. plasterkiem kiełbasy przy śniadaniu), a gdy odpowie twierdząco (a prawie każdy tak odpowiada, jeśli
Monika Sak
technolog w firmie Certech www.certech.com.pl
Nie bez powodu dobrej jakości saszetki i małe puszki są nazywane „daniem na jeden raz” i mają pojemność około 85 g oraz wartość energetyczną dwóch małych myszy. Takich produktów przeciętny kot powinien jeść dziennie 3–4 sztuki podzielone na tyleż posiłków. Niewątpliwą zaletą saszetek jest to, że sprawdzają się zarówno w przypadku niejadków (nie ma potrzeby odstawiania połowy karmy do lodówki), jak i żarłoków (koniec z przejadaniem się i ryzykiem wymiotów u kotów łapczywie pochłaniających mokry pokarm). Jeżeli mimo to decydujemy się na dzielenie saszetek, należy pamiętać, żeby pomiędzy posiłkami przechowywać je w lodówce. W źle przechowywanych otwartych saszetkach z mokrą karmą, nawet w lodówce, rozwijają się bakterie, które mogą powodować niestrawności. Taki pokarm trzeba wyjąć z lodówki na godzinę przed posiłkiem, by zawartość się ogrzała, najlepiej w kąpieli wodnej (wkładając do gorącej wody). Koty z natury jadły pokarmy o temperaturze ciała (ale nie za gorące), ciepłe jedzenie ma intensywniejszy zapach i lepiej smakuje kotu. Mówiąc o saszetkach, warto wspomnieć o soczystych Filecikach Super Benek z mięsem, gotowanych na parze, dostępnych w czterech wariantach smakowych: z indykiem, pstrągiem, tuńczykiem oraz wołowiną. Wzbogaconych o taurynę, inulinę, witaminę E oraz biotynę. Stanowią one ciekawą, a przede wszystkim smaczną propozycję dla każdego kota.
50
oczywiście jest z nami szczery ), kategorycznie mu tego zabronić. Jak już wspomnieliśmy, kot ma bardzo mały żołądek („na jedną mysz”). Rzeczony plasterek kiełbasy, który dla nas wydaje się nieznaczącym kąskiem, może mieć właśnie taką objętość kaloryczną i kot się nim po prostu najada. Nic więc dziwnego, że godzinę później nie ma ochoty na swoje własne jedzenie (to znaczy, ochotę zapewne ma, tylko najzwyczajniej w świecie nie ma już gdzie go pomieścić). Całkowite i rygorystyczne (!) wyeliminowanie kociego podjadania bardzo często rozwiązuje więc problem domniemanej „wybredności”. Po prostu pupil z pustym brzuchem będzie gotowy na przyjęcie swojego właściwego posiłku.
Karmy „na raz” – zalety dla sklepu Zachwalając kocie karmy „na raz”, podkreślajmy zatem ich „kompatybilność” ze zwyczajami żywieniowymi i naturalnymi zachowaniami kota. Nie wahajmy się też używać argumentu (choć, jak już wspomniano, jest on mocno naciągany) o wysublimowanym smaku pupila. Obok praktycznych rad (podgrzewanie karmy, niedokarmianie między posiłkami) polecajmy oryginalne smaki, takie jak dziczyzna, krewetki czy ryby. Wskażmy na wygodę tego rozwiązania (brak konieczności przechowywania w lodówce) również w przypadku, gdy podczas naszej nieobecności kota karmi ktoś inny, często niemający doświadczenia w tej dziedzinie – nie trzeba wtedy tłumaczyć takiej osobie, ile karmy z dużego opakowania nało-
żyć (nie wspominając już o nauce podgrzewania karmy ). Wystarczy poinstruować ją, aby otworzyła saszetkę lub tackę i wycisnęła jej zawartość do miski. Stosując karmy jednorazowe, mamy wreszcie pełną kontrolę nad tym, ile właściwie spożywa w ciągu dnia nasz kot i – w porozumieniu z dietetykiem zwierzęcym lub lekarzem weterynarii – łatwo możemy dobrać mu odpowiednią dawkę kalorii. Jest to szczególnie ważne w przypadku kotów „z brzuszkiem”, np. sterylizowanych (a zwłaszcza w bezpośrednim okresie po zabiegu sterylizacji, gdy zbyt obficie karmiony pupil najłatwiej „łapie” zbędne kilogramy). Jednorazowe karmy warto też polecać opiekunom kotów cierpiących na problemy z drogami moczowymi, wynikające z nagromadzenia się w nich kamieni. To wszak karmy mokre, czyli zawierające w swoim składzie co najmniej 60–70% wody. Tym samym ich regularne spożywanie zamiast karm suchych może uzupełnić niedobory płynów w organizmie (one również wynikają z natury kotów, które – będąc potomkami zwierząt pustynnych – najzwyczajniej nie są przyzwyczajone do regularnego picia większych ilości płynów).
Korzyści dla sklepu Dlaczego warto „pochylić się” nad skuteczną sprzedażą kocich karm „na raz” i walczyć o to, aby jak najczęściej były wybierane przez klientów? Z oczywistej przyczyny, a nawet dwóch . Po pierwsze, im mniejsze opakowanie, tym – w przeliczeniu na
Stosując karmy jednorazowe, mamy pełną kontrolę nad tym, ile właściwie spożywa w ciągu dnia nasz kot, i – w porozumieniu z dietetykiem zwierzęcym lub lekarzem weterynarii – łatwo możemy dobrać mu odpowiednią dawkę kalorii. Jest to szczególnie ważne w przypadku kotów „z brzuszkiem”, np. sterylizowanych. swoją masę – droższa jest jego zawartość. Innymi słowy, pięć saszetek czy tacek z karmą kosztuje o wiele więcej niż jedna duża puszka produktu o analogicznej masie i jakości. Nasz sklep świetnie więc na tym zarabia. To jednak nie wszystko – kupując karmy „na raz”, statystyczny klient odwiedza nasz sklep o wiele częściej, niż gdyby zaopatrywał się w większe opakowania. To właśnie dlatego właściciele kotów pojawiają się w sklepie zoologicznym w krótszych odstępach czasu niż np. opiekunowie psów. A mając regularnie i często klienta na wyciągnięcie ręki, otrzymujemy za każdym razem niepowtarzalną szansę, aby zaoferować mu coś jeszcze poza karmą i dodatkowo zarobić na takiej sprzedaży. Naprawdę warto skorzystać z tej możliwości, tym bardziej że oprócz odrobiny naszej pracy i zaangażowania nic to nas tak naprawdę nie kosztuje. Zyski zaś często bywają o wiele większe, niż z pozoru mogłoby się to wydawać .
51
Kot
Gdzie kot chodzi piechotą… Czyli co nowego w świecie kocich toalet? Zdecydowaną większość domowych kotów, zwłaszcza w miastach, stanowią tzw. zwierzęta niewychodzące, czyli pozostające stale w mieszkaniu. W takim przypadku nieodzownym elementem ich wyposażenia jest odpowiednio dobrana toaleta pozwalająca kotu na realizację podstawowych potrzeb fizjologicznych. Rynek oferuje obecnie wiele rodzajów tych urządzeń, począwszy od prostych, otwartych kuwet, a skończywszy na samoczyszczących się automatach. Już za chwilę podpowiemy, komu i w jakiej sytuacji warto polecać ich zakup oraz co można zaproponować klientowi wraz z kocią toaletą w ramach sprzedaży łączonej.
Od kuwety do automatu Przegląd kocich toalet zacznijmy od „wersji podstawowej”, czyli od zwykłej, otwartej kuwety. To najprostsze, klasyczne rozwiązanie wciąż poszukiwane i preferowane przez wielu opiekunów kotów oraz… przez same koty. Specjaliści od kociej behawiorystyki podkreślają bowiem, że załatwianie swoich potrzeb w kuwecie otwartej jest zgodne z naturalnym zachowaniem kotów. Dlaczego? Otóż ich przodkowie podczas tej czynności specjalnie wybierali miejsce otwarte,
52
zapewniające im dobrą widoczność, aby móc dokładnie obserwować otoczenie i uchronić się przed atakiem ewentualnych drapieżników. Na takiej toalecie wiele jednak nie zarobimy (są najtańsze), więc powinna ona być dla klienta produktem „ostatniego wyboru” (jeśli nie kupi nic droższego). Sztuką jest więc „zniechęcenie” go do ich zakupu. Jak to zrobić? Otóż można mimochodem wspomnieć, że w kuwecie otwartej z daleka widać (i czuć) wszelkie „prezenty” zostawione przez kota. Poza tym kot wysypuje z niej sporo żwirku i, co gorsza, zdarza się mu nie trafić do takiej kuwety… A komu warto polecać takie toalety?
Na pewno właścicielom kociąt, ewentualnie starszych kotów, które wcześniej nie korzystały z toalety i dopiero się tego uczą. Nieco bardziej zaawansowanym (również cenowo) rozwiązaniem są toalety w postaci kuwety z ramką nałożoną na jej brzegi. Są nieznacznie droższe od zwykłych kuwet. Ramka, którą posiadają, ogranicza rozsypywanie żwirku dookoła kuwety, niestety, nie eliminuje pozostałych wyżej opisanych niedogodności. Co więcej, ryzyko „nietrafienia” (lub – co jeszcze mniej przyjemne – częściowego „nietrafienia”) przez kota z potrzebą do takiej toalety jest jeszcze większe…
Joanna Bąkowska
Specjalista ds. sprzedaży Celpap Sp. z o.o. www.celpap.pl
Wybór odpowiedniej kuwety to ważna sprawa, jednak znaczącą rolę ma rodzaj i jakość używanego żwirku. Najchętniej kupowane podłoża dla kotów to żwirki bentonitowe. Aseptyczną czystość i higienę w kociej toalecie zapewnią żwirki B azyl Ag+ polecane przez hodowców. Dostępne w wersji bezzapachowej i z delikatną nutą zapachową: Baby Powder, Fresh, L avender. To jedyne na rynku żwirki z dodatkiem antybakteryjego nano srebra, które neutralizuje bakterie i całkowicie likwiduje nieprzyjemny zapach.
Znacznie bardziej korzystne z punktu widzenia sklepu jest zaproponowanie kupującemu toalety zabudowanej (krytej), czyli składającej się z kuwety z nałożoną na nią „górą”. Góra ta może posiadać otwór, przez który kot wchodzi do wnętrza, zaś w bardziej zaawansowanych modelach jest on wyposażony w uchylne drzwiczki. Sprzedaż takich toalet jest o tyle prosta, że klienci sięgają po nie niejako instynktownie. Wbrew wspomnianym wcześniej rzeczywistym preferencjom behawioralnym kotów (które wolą toalety otwarte jako zgodne z naturą) wydaje im się, że te zamknięte zapewnią zwierzakowi więcej intymności podczas załatwiania swojej potrzeby. To typowy antropomorfizm (mało kto z nas marzy wszak o toalecie, na której każdy wokół może go widzieć ). Co więcej, wiele kotów początkowo boi się kuwet zamkniętych i trzeba je do nich stopniowo przyzwyczaić. Niektóre modele takich toalet posiadają również wbudowane wymienne filtry węglowe pochłania-
jące nieprzyjemny zapach. Warto zwrócić na to uwagę kupującego – sprzedanie takiej kuwety to dla nas podwójny zysk, bowiem klient będzie regularnie dokupować do niej wspomniane wkłady. Wiele modeli krytych toalet ma też na wyposażeniu łopatkę do usuwania nieczystości. Również warto zwrócić uwagę klienta na ten szczegół, podnosząc go do rangi dodatkowego argumentu sprzedażowego. Najwyższy stopień zaawansowania pod względem rozwiązań technicznych posiadają dość rzadko jeszcze oferowane w sklepach kuwety samoczyszczące. Mogą być ręczne (składają się z bębna i pojemnika na nieczystości – po załatwieniu przez kota swojej potrzeby i opuszczeniu przez niego toalety wystarczy przekręcić bęben, a zbrylona grudka lub ekskrementy wpadają do pojemnika, skąd można je wygodnie usunąć) lub napędzane silniczkiem (zwykle wyposażonym w ruchomy grzebień przeczesujący żwirek). Na ogół bardzo podobają się klientom, ale zniechęca ich
Sprzedaż toalet zamkniętych jest stosunkowo prosta, bowiem klienci sięgają po nie niejako instynktownie. Wydaje im się, że zapewnią one zwierzakowi więcej intymności podczas załatwiania swojej potrzeby.
Kot Tomasz Uhlenberg
Marketing, Beaphar Polska Sp. z o. o. www.beaphar.com/pl-pl
2 w 1 Odplamiacz i neutralizator zapachów Produkt do dezynfekcji powierzchni, wyposażenia i sprzętów (dywany, wykładziny, tapicerka domowa i samochodowa) w miejscach przebywania i transportowania zwierząt domowych, takich jak psy, koty, króliki, fretki, gryzonie. Produkt eliminuje bakterie, które – rozwijając się na organicznych zanieczyszczeniach pochodzących z wydzielin i wydalin zwierząt (kał, mocz, wymioty, ślina, krew) – są przyczyną zanieczyszczeń i utrzymywania się brzydkich zapachów. zarówno dość wysoka cena, jak i znaczne gabaryty, przez które taki „mebel” zajmuje sporo miejsca w mieszkaniu. Jeśli możemy sobie na to pozwolić warto, posiadać w sklepie choć jedną taką t oaletę, a już na pewno katalogi i ulotki producentów, na podstawie których możemy szybko sprowadzić ją na zamówienie zainteresowanego klienta. Jeśli już o gabarytach mowa, to trzeba zauważyć, że (w przeciwieństwie do psów, wśród których na topie są małe rasy) wśród kotów do najmodniejszych należą obecnie Maine coony, koty norweskie, syberyjskie i inne osiągające znaczne rozmiary. Dla takiego „kociska” standardowa kuweta może być zwyczajnie zbyt mała (to poważny problem, gdyż koty nie lubią zbyt małych toalet). Dlatego warto zadbać, aby w ofercie naszego sklepu znalazły się również kuwety XXL, specjalnie z myślą o takich okazałych pupilach.
Krzysztof Serek
Technolog w firmie Certech www.certech.com.pl
Wymieniając wiele pożądanych cech żwirków mających zastosowanie w kociej toalecie, najczęściej użytkownicy podają naturalność pochodzenia, zdolność dobrego zbrylania oraz możliwość utylizacji drogą sanitarną. Jednocześnie gama produktów spełniających te wszystkie kryteria jest ograniczona. W tym przypadku jednym z najlepszych wyborów jest żwirek kukurydziany Super Benek Corn Cat. Jeśli dodamy do tego doskonałe zdolności pochłaniania zapachów, okazuje się, że sięgamy po żwirek o cechach unikalnych.
54
Nie tylko toaleta… Gdyby trzeba było wskazać to, co najbardziej zmieniło się w projektowaniu i produkcji kocich toalet w ciągu ostatnich kilkunastu lat, to na pierwszym miejscu należałoby wymienić ich, nazwijmy to, „funkcje pozaużytkowe”, czyli mówiąc wprost – sam wygląd. Przed laty toaleta miała służyć bowiem przede wszystkim temu, do czego została stworzona, czyli… no wiadomo . Jednak z biegiem czasu coraz istotniejsze stawało się to, jak się prezentuje. Obecnie w wielu mieszkaniach „kociarzy” urządzenie to nie stoi już bowiem wstydliwie schowane w czeluściach pomieszczenia gospodarczego, garażu czy łazienki. Coraz częściej lokalizuje się je „na widoku”, a więc np. w korytarzu. Wobec powyższego dużego znaczenia nabrał design samej toalety. Dziś wymaga się, aby była nie tylko funkcjonalna, lecz także po prostu ładna, czyli współgrała kształtami i kolorami z wystrojem pomieszczenia. Ba, często to właśnie wygląd kuwety jest koronnym argumentem przemawiającym „za” lub „przeciw” temu, by kupujący głębiej sięgnął do portfela. To dlatego dobrzy proPubBIO_ 207x142_PL.pdf 1 21/12/2018 12:25:21
Cz a
k! re
s
podwiercz na o
i rzysmak p e n z c i Ekolog u cukru k t a d o d Bez atku soli Bez dod ików n ntów Bez barw znych konserwa c Bez sztutów i aroma
Kot Tomasz Uhlenberg
Marketing, Beaphar Polska Sp. z o. o. www.beaphar.com/pl-pl
Spray dezynfekcyjny Spray dezynfekcyjny Beaphar jest przeznaczony do dezynfekcji powierzchni w miejscach przebywania psów, kotów, małych ssaków, ptaków i gadów. Szybko i skutecznie eliminuje 99,9% bakterii bytujących w takich miejscach, jak: kojce, podłogi, kocie kuwety, legowiska, klatki, woliery, terraria. Działa bakteriobójczo oraz wirusobójczo wobec wirusa grypy A H3N8 (wyłącznie metodą zanurzeniową). Do stosowania wyłącznie na powierzchniach gładkich. Spray jest skuteczny przeciwko bakteriom: Pseudomonas aureginosa, Proteus vulgaris, Enterococcus hirae, Staphylococcus aureus, Escherichia coli, Salmonella sp.
jektanci kocich kuwet, dokładnie tak samo jak twórcy legowisk czy drapaków, zanim rozpoczną swoją pracę, robią dokładny „research” w świecie mody i starają się przewidzieć, jakie wzory, kolory i kształty będą modne w nadchodzącym sezonie. Tak to poczciwa kocia toaleta z roli, przepraszamy za
wyrażenie, siermiężnego wychodka, urosła do rangi pełnoprawnej ozdoby mieszkania . Jakie ma to konsekwencje dla sklepu zoologicznego? Przede wszystkim, chcąc skutecznie sprzedawać toalety i godziwie na tym zarabiać, konieczne jest zaoferowanie nie jednego czy dwóch modeli jak przed laty, ale całej ich gamy tak, aby nawet najwybredniejsza pani domu znalazła wśród nich coś, co – jak mawiają hipsterzy – konwenuuje (czyli po prostu zgadza się ) z unikalnym wystrojem wnętrza jej domu.
W zgodzie z naturą Dobrze dobrana kuweta to jednak dopiero połowa sukcesu. Jego drugą połową jest żwirek, który ją wypełnia. W ostatnich latach na rynku tych produktów zaszły dość istotne zmiany. Jeszcze niedawno zdecydowana większość opiekunów kotów w Polsce wybierała żwirki bentonitowe. Obecnie, choć nadal są one liderem pod względem ilości sprzedanych opakowań, coraz więcej osób decyduje się na naturalne żwirki pochodzenia roślinnego. Mogą być wykonane z drewna, kory, kukurydzy, słomy, łupin orzechów kokosowych itp. Ich zwiększającą się popularność
W ostatnich latach na rynku żwirków zaszły dość istotne zmiany. Jeszcze niedawno zdecydowana większość opiekunów kotów w Polsce wybierała żwirki bentonitowe. Obecnie, choć nadal są one liderem pod względem ilości sprzedanych opakowań, coraz więcej osób decyduje się na naturalne żwirki pochodzenia roślinnego.
www.comfypet.pl
Praktyczne, kryte toalety dla kotów EASY CAT, dostępne są teraz w nowych wersjach kolorystycznych. Toalety posiadają białą nakładkę z drobinkami w odcieniach srebra i szarości, a ich spód jest dostępny w kolorze szarym oraz latte. EASY CAT są wyposażone w uchylne drzwiczki, które zapewniają zwierzęciu komfort. Wbudowany w toalety filtr węglowy, skutecznie pochłania nieprzyjemne zapachy. Do toalet dołączona jest łopatka do usuwania nieczystości, która można zamocować w jej górnej lub dolnej części. Do toalet EASY CAT polecamy szeroką gamę żwirków PINOKIO.
56
Małgorzata Wiewióra Właściciel firmy Mineral Guard Europe Sp. z o.o. www.mineral-guard.com.pl Okrzemki Kalcynowane DIATOCALC® FILL to higieniczna zasypka okrzemkowa stanowiąca środek pielęgnacyjny do kuwet. Jest produktem w 100% naturalnym (nie zawiera żadnych syntetycznych, chemicznych dodatków), całkowicie bezpiecznym dla środowiska, zdrowia ludzi i zwierząt. Polecana do kuwet kotów, królików, gryzoni, ptaków. Idealna do wszystkich typów żwirku i ściółki. DIATOCALC® FILL znakomicie wysusza odchody w kuwecie, dzięki czemu usuwanie ich jest łatwiejsze, przyjemniejsze i bardziej higieniczne. Pochłania nadmierną wilgoć, toksyny i zapachy. Regularne stosowanie produktu sprawia, że żwirek lub ściółka mogą być rzadziej wymieniane – co przynosi wymierne korzyści ekonomiczne. Okrzemki Kalcynowane to pancerzyki okrzemek o porowatej strukturze, co nadaje im znakomite właściwości pochłaniające. Pochodzą z polodowcowego słodkowodnego złoża o unikalnej czystości i jakości. Zalety: • ogranicza nieprzyjemne zapachy • pochłania wilgoć, toksyny, wydzieliny, osusza odchody • utrzymuje kuwetę w suchości i czystości • zapobiega wylęganiu się owadów • pomaga w likwidacji pasożytów w kuwecie • poprawia trwałość przechowywania i użytkowania ściółki
można tłumaczyć zarówno kwestiami wygody (są znacznie lżejsze niż żwirki bentonitowe i łatwiej je transportować, poza tym ich niewielkie ilości wraz z kocimi odchodami można usuwać w toalecie), jak i rosnącą dbałością Polaków o ochronę środowiska. A tutaj żwirki roślinne nie mają sobie równych: są wykonane z surowców odnawialnych, w pełni biodegradowalne, zaś po zużyciu można je kompostować i zamienić w naturalny nawóz dla roślin ogrodowych.
Czystość i higiena Z kocimi toaletami łączą się nie tylko żwirki, lecz także inne produkty. Należą do nich m.in. preparaty, które – dodawane do żwirku – przyczyniają się do utrzymania higieny w toalecie. Pochłaniają wilgoć, zapobiegają rozwojowi pleśni i owadów oraz pochłaniają nieprzyjemne zapachy. Coraz więcej osób pyta o takie produkty, warto więc wprowadzić je do oferty i prowadzić ich skuteczną sprzedaż komplementarną wraz ze żwirkami.
W ostatnich latach dużego znaczenia nabrał wygląd kociej toalety. Dziś wymaga się, aby była nie tylko funkcjonalna, lecz także po prostu ładna, czyli współgrała kształtami i kolorami z wystrojem pomieszczenia.
Zarejestruj się już dziś na szkolenia podczas ANMALS' DAYS!
6 kwietnia, Animals Days Nadarzyn
KONFERENCJA
Konferencja Branży Zoologicznej 2018
DLA KOGO: Doradcy w sklepach zoologicznych KIEDY: 29 marca 2019 r., godz. 10:00 - 14:30 REJESTRACJA: przez stronę www.zoobranza.com.pl/rejestracja, lub u partnerów. KOSZT: szkolenie bezpłatne, ilość miejsc ograniczona! ORGANIZATOR: ZooBranża
DLA KOGO: Kadra zarządzająca branży zoologicznej KIEDY: 29 marca 2019 r. od godz. 15:30 KONTAKT: Bernadeta Stańko bernadeta.stanko@zoobranza.com.pl ORGANIZATOR: ZooBranża
PARTNERZY:
Szkolenie CERTYFIKOWANY DORADCA
57
Króliki i gryzonie
Nie tylko kolby W krainie przysmaków dla gryzoni Co, oprócz typowego pokarmu, można polecić „do pochrupania” dla gryzonia lub królika (bo – przypominamy to po raz kolejny – królik to nie gryzoń, tylko zajęczak)? Rzecz jasna, będą to rozmaite przysmaki. Pojęcie to często z miejsca kojarzy nam się z klasycznymi kolbami. Tymczasem współcześni producenci oferują cały szereg innych gryzoniowo-królikowych łakoci wśród których nawet najbardziej wymagający klient z łatwością znajdzie coś pysznego i wartościowego dla swojego pupila…
Zacznijmy od kolb Przysmaki dla królików i gryzoni w postaci kolb to wciąż jedne z najpopularniejszych i ulubionych przez wielu właścicieli zwierząt domowych form smakołyków. Do ich produkcji używa się mieszanki rozmaitych ziaren, suszonych owoców, warzyw, ziół i wielu innych składników poddanych procesowi obróbki termicznej lub suszeniu. Kolby najczęściej wypieka się w specjalnych piecach. Suszenie jest z kolei polecane przez część producentów, bowiem zastosowana w jego trakcie niska temperatura obróbki pozwala na zachowanie pełni walorów odżywczych komponentów składników kolb. Poszczególne rodzaje kolb dość znacznie różnią się składem w zależ-
58
ności od gatunku zwierzaka dla którego są dedykowane. Ich producenci dla królików, świnek morskich i chomików oferują najczęściej wersje warzywne lub owocowe, choć dostępne są również kolby ziołowe. Analogiczne przysmaki dla myszy i szczurów również zawierają głównie warzywa i zboża, ale często dodaje się do nich np. orzechy, ser lub wędzony bekon dla podniesienia ich walorów smakowych i marketingowych. Specyficzny skład mają kolby dla szynszyli i koszatniczek. Gryzonie te charakteryzują się bowiem nietypowymi wymaganiami żywieniowymi. Kolby dla nich składają się więc głównie ze zbóż i suszonych ziół, często dodaje się do nich płatki róży, wiórki kokosowe lub hibiskus. Trzeba pamiętać, że opiekunom kosztaniczek i szynszyli nie wol-
no polecać kolb dedykowanych dla innych gryzoni, gdyż ich spożycie przez pupila może skończyć się bardzo poważnymi powikłaniami zdrowotnymi (dotyczy to zresztą nie tylko kolb, ale również innych przysmaków, a także karm). Kolby oferowane przez poszczególnych producentów dość znacznie różnią się trwałością wykonania oraz doborem składników. Do oferty najlepiej wybierać takie, które się nie kruszą i długo zachowują swój kształt – zdecydowanie najłatwiej znajdują one nabywców, zwłaszcza, jeśli jakości wykonania towarzyszy barwne, przyciągające oczy opakowanie. Trzeba zaznaczyć, że podawanie pupilom kolb często spotyka się z negatywnymi opiniami miłośników tych zwierząt. Wiele przysmaków
Monika Sak
technolog w firmie Certech www.certech.com.pl
Komponując zdrową dietę tak gryzoni jak i królików, należy wziąć pod uwagę dwie ważne kwestie. Pierwsza z nich to zapewnienie długowłóknistego pokarmu do prawidłowego ścierania stale rosnących zębów. Druga to gwarancja różnorodności, aby uniknąć niedoborów czy nadmiaru specyficznych substancji. Pokarm ma dostarczać wszystkich niezbędnych składników odżywczych (ma być zbilansowany i kompletny) ale również smaczny. Dlatego warto pamiętać o urozmaicaniu diety pupili i poza mieszankami pełnoporcjowymi, na których opieramy ich dietę, wprowadzać również zdrowe, oparte wyłącznie na naturalnych składnikach mieszanki uzupełniające np. z linii Przysmak Gryzonia. Tworzące linię: Warzywniak, Multivitamina, Owoce lasu oraz Polny Zakątek stanowią istny koktajl smaków i zapachów. W ich skład wchodzą: suszone owoce, warzywa i zioła, które dostarczają cennych witamin oraz mikro- i makroelementów. Stanowią one doskonałe uzupełnienie i urozmaicenie diety każdego gryzonia i królika. tego typu zawiera bowiem duże ilości skrobi (stanowiącej lepiszcze w procesie ich produkcji), która sprawia, że stają się one kaloryczne i mogą sprzyjać powstawaniu nadwagi u zwierząt. Wiele zależy tu jednak od producenta i zawsze można zaproponować takie produkty, których wartość kaloryczna nie jest przesadnie wysoka. Kolby można polecać w sytuacji, gdy opiekun zamierza wyjechać na weekend domu i zostawić zwierzaka samego. Umieszczone w klatce będą stanowić dla niego rezerwuar pełnowartościowej karmy, a także uprzy-
jemniać mu czas oferując możliwość obgryzania. Z bardzo podobnych surowców jak kolby i według zbliżonej technologii wytwarzane są również rozmaite smakoszki dla gryzoni. Od kolb różnią się generalnie kształtem: najczęściej są to kule, dzwony, walce itp. spotyka się również „przekąski sezonowe”, jak np. oferowane zimą i przed świętami Bożego Narodzenia choinki, gwiazdy itp. (produkty takie bardzo dobrze nadają się do sprzedaży przykasowej). Polecając je należy dokładnie sprawdzić dla jakich gryzoni jest de-
dykowany dany produkt, bowiem klient (zwłaszcza mniej doświadczony) może traktować je jako „przysmaki uniwersalne”, tymczasem trzeba pamiętać, że nie nadają się bezwarunkowo dla każdego pupila (zwłaszcza dla wspomnianych już szczególnie wymagających w tym zakresie szynszyli i koszatniczek).
W zgodzie z naturą Jak wykazały badania marketingowe słowo „naturalny” jest wyrazem najszerzej otwierającym portfe-
Króliki i gryzonie Tomasz Uhlenberg
Marketing, Beaphar Polska Sp. z o. o. www.beaphar.com/pl-pl
Nature Królik Nature Królik to zdrowa i smaczna karma klasy Super Premium dla królików. Karma nie zawiera zbóż i wyróżnia się wysoką zawartością włókna pokarmowego. Taki skład zapewnia właściwe funkcjonowanie jelit. Zróżnicowanie składników osiągnięto przez wykorzystanie 30 różnych gatunków traw i ziół. Dla królików w wieku 10. miesięcy i starszych.
Opiekunom kosztaniczek i szynszyli nie wolno polecać przysmaków dedykowanych dla innych gryzoni, gdyż ich spożycie przez pupila może skończyć się bardzo poważnymi powikłaniami zdrowotnymi. le opiekunów zwierząt domowych. Dotyczy to pokarmów, ale również i przysmaków w tym także dla królików i gryzoni. W sprzedaży dostępne są rozmaite smakołyki naturalne dla tych pupili Ich listę otwierają suszone warzywa, owoce i korzenie roślin. Można je bez obaw podawać zarówno królikom, świnkom morskim, chomikom, myszom, szczurom, a w umiarkowanych (!) ilościach także szynszylom i koszatniczkom. Zawierają duże ilości błonnika, który wspomaga trawienne. Co więcej, na ogół są dość twarde, dzięki czemu przyczyniają się do ścierania stale rosnących siekaczy i zachowania uzębienia zwierzaka w dobrym stanie. Najczę-
ściej oferowane są jabłka, gruszki, winogrona, żurawina, marchew, pietruszka, seler, burak, pasternak, topinambur, pomidor. Przekąski takie chętnie kupują zwłaszcza zwolennicy zdrowej kuchni, którzy często podświadomie przenoszą swoje nawyki i przyzwyczajenia żywieniowe na posiadanego pupila. Bardzo popularne są także suszone zioła, które warto proponować obok standardowo nabywanego dla królików i świnek morskich siana, stanowiącego jedna z podstaw żywienia tych zwierzaków. W sprzedaży znajdziemy m.in.: pokrzywę, babkę lancetowatą, miętę, melisę, mniszek lekarski, liście porzeczek, malin i poziomek. Suszone zioła mają jednocześnie działanie lecznicze oraz regulują pracę przewodu pokarmowego. Obok ziół dostępne są również suszone kwiaty i ich płatki oferowane z podziałem na gatunki lub jako ich mieszanki, anawet całe bukiety. Przysmaki takie są chętnie zjadane, zwłaszcza przez szynszyle i koszatniczki (np. hibiskus, malwa, nagietek, opuncja, słonecznik, mniszek, lipa itd.). Zawierają olejki eteryczne, garbniki, kwasy organiczne, flawo-
Jerzy Nieradzik
Dyrektor Vitaktaft Polska www.vitakraft.pl
Vita Verde Rollinis marchewka & groszek to pyszne warzywne kulki z marchewką i groszkiem – dla pełnej radości chrupania. Tylko z naturalnych składników. Vita Verde Nature Flakes płatki warzywne to znakomite płatki warzywne, przygotowane z naturalnych składników, 100% bezzbożowe, łatwo strawne. Czysta przyjemność chrupania. Producent: VITAKRAFT D-28295 Bremen, Niemcy Dystrybutor: VITAKRAFT CHOVEX
60
noidy, fitosterole, pektyny, antocjany. Wspomina się o ich korzystnym wpływie na przewód pokarmowy, niektóre działają przeciwzapalnie lub rozkurczająco. „Na zęby” dla królików i gryzoni warto polecać również gałązki i korę (gałązki brzozy, wierzby lub drzew owocowych, kora wierzby lub brzozy). Stanowią one naturalny przysmak, pomagają w ścieraniu siekaczy, zapewniają zwierzakowi gimnastykę i rozrywkę oraz są doskonałym źródłem włókna pokarmowego, zaś pokrywająca je kora dostarcza wartościowych tanin. Niektórzy producenci przysmaków naturalnych idą o krok dalej i oferują coś, co można określić mianem skrzyżowania przysmaku z elegancką zabawką lub kryjówką. Są to np. wypełnione zdrowymi przekąskami tunele, kawałki drewna itp. Nie tylko świetnie prezentują się w klatce pupila, ale jednocześnie umilają mu czas i urozmaicają dietę. Warto mieć je w swojej ofercie, zwłaszcza, że budzą duże zainteresowanie klientów i – umiejętnie wyeksponowane (np. w przestrzeni przykasowej) mogą przynosić znaczne dodatkowe zyski.
Dominika Rydz-Kancler
Specjalista ds. marketingu i komunikacji w Zolux Polska www.zolux.pl
Zolux z powodzeniem wprowadził na rynek gamę przysmaków dla gryzoni CRUNCHY, których receptura opiera się wyłącznie na naturalnych składnikach. Na szczególną uwagę zasługuje seria przekąsek Crunchy Cup – zapakowane w oryginalny, poręczny kubeczek chrupki o zróżnicowanej teksturze i ciekawych kształtach, w kilku smakach do wyboru (marchewka, lucerna, siemię lniane, pietruszka). Przysmaki te nie zawierają cukru ani sztucznych barwników, a ponadto pomagają w ścieraniu przerostu zębów. Z pewnością jest to godny polecenia sposób na uzupełnienie codziennej diety królików i gryzoni.
Dropsy i ciasteczka Dla mniejszych gryzoni rynek oferuje bogactwo rozmaitych dropsów i ciasteczek. Występują w różnych smakach (mleczne, bananowe, z dodatkami warzywnymi, czy ziołowymi). Ciasteczka mogą być pełnoziarniste lub w typie biszkoptów. Niektórzy producenci deklarują, że produkty wolne są od sztucznych dodatków i barwników. Aczkolwiek pamiętać należy, że często są to produkty wysokobiałkowe i wysokotłuszczowe – czyli niewskazane dla gatunków z dużym zapotrzebowaniem na włókno pokarmowe.
Jak sprzedawać przysmaki? Wielu sprzedawców w sklepach zoologiczny uważa, że przysmaki dla gryzoni i królików sprzedają się „same” i nie trzeba dokładać tutaj większych starań. Po części to prawda, jednak umiejętne zabiegi sprzedażowe mogą sprawić, że klienci będą wkładać do koszyków znacznie większe ich ilości. Przede wszystkim wielu opiekunów
zwierząt, zwłaszcza tych początkujących może zwyczajnie nie wiedzieć o istnieniu niektórych grup tych produktów, względnie nie domyślają się, że są one dedykowane również dla ich pupila. Często nie zdają sobie również znaczenia z roli przysmaków w diecie traktując je jako „niepotrzebną fanaberię”. Dlatego zawsze trzeba edukować klienta i to od samego początku. Już w momencie kupowania przez niego zwierzaka należy zaprezentować mu wszelkie możliwe produkty, jakie powinny wejść w skład jego „wyprawki” w tym rozmaite smakołyki. Dzięki temu pozna ich zalety i później będzie uważał za coś całkowicie naturalnego regularne kupowanie ich dla swojego zwierzaka. Bardzo ważne jest również odpowiednie wyeksponowanie przysmaków, zarówno na półkach w sklepie jaki i w otoczeniu kasy. Pomagają w tym ich kolorowe, rzucające się w oczy opakowania docenione przez wielu producentów. Pamiętajmy, że przysmaki budzą w kliencie pozytywne emocje związane z możliwością łatwego uszczęśliwienia pupila, dlatego wyedukowani kupujący bardzo chętnie po nie sięgają. Przysmaki dla królików i gryzoni wręcz idealnie nadają się też do pro-
wadzenia skutecznej sprzedaży łączonej. Polecone wraz z pokarmem lub podłożem do klatki często lądują w koszyku klienta zasilając nasz paragon. Nie wahajmy się więc pytać kupującego, czy nie chciałby kupić „czegoś do przekąszenia” dla swojego pupila. Nic wszak nas to nie kosztuje i możemy na tym wyłącznie zyskać.
Bardzo ważne jest odpowiednie wyeksponowanie przysmaków, zarówno na półkach w sklepie jaki i w otoczeniu kasy. Pomagają w tym ich kolorowe, rzucające się w oczy opakowania docenione przez wielu producentów. Przysmaki budzą w kliencie pozytywne emocje związane z możliwością łatwego uszczęśliwienia pupila, dlatego wyedukowani kupujący bardzo chętnie po nie sięgają.
Jarosław Chyżyński
Dyrektor ds. sprzedaży Wiceprezes Ham-Stake Sp. z o.o.
Przysmak z topinamburem to doskonała propozycja dla osób, które chcą urozmaicić dietę swojego pupila, serwując mu w pełni wartościową przekąskę. Cztery warianty smakowe gwarantują, że każdy mały smakosz znajdzie coś dla siebie. Przysmak, dzięki luźnemu wypełnieniu, stanowić będzie pretekst do zabawy w tunelu, a ukryty w środku topinambur zachęci do ochoczego pałaszowania. Dzięki zastosowaniu wyselekcjonowanych ziół i wyłącznie naturalnych składników tuneliki mogą być polecane dla gryzoni i królików w każdym wieku..
61
Strefa akwarystyki
Fot. 1. Genetycznie modyfikowane danio pręgowane (Danio rerio) (fot. www.shutterstock.com)
Farbowane ryby Rafał Maciaszek i Witold Sosnowski Jedną z podstawowych cech decydujących o popularności danego gatunku ryb akwariowych jest ich atrakcyjne ubarwienie. To między innymi ta właśnie cecha sprawiła, że w 1869 r. sprowadzono do Europy wielkopłetwa wspaniałego (Macropodus opercularis). Fakt ten uważa się za moment, który zapoczątkował na naszym kontynencie erę akwarystyki nowożytnej. Od tego momentu zaczął się intensywny rozwój tego hobby, a ryby stały się zwierzętami domowymi, podobnie jak wcześniej zostały nimi psy czy koty.
Przycinanie płetw Doskonałym przykładem ryby, która swoją niezwykłą wręcz popularność wśród akwarystów zawdzięcza szerokiej gamie ubarwienia, jest gupik pawie oczko (Poecilia reticulata). Już na początku ubiegłego stulecia hodowcy dostrzegli genetyczny potencjał tego gatunku pod względem możliwości otrzymywania niezwykłych form barwnych czy nawet kształtu płetw. Popularność gupika rosła tak bardzo, że hodowcy zaczęli zrzeszać się w organizacje, kluby i stowarzyszenia hodowców gupika. Zaczęto organizować konkursy tych ryb na poziomach krajowych i mię-
62
dzynarodowych, na których m.in. są oceniane intensywność barw czy regularny kształt płetwy. Niestety, niektórzy hodowcy stosowali nieetyczne metody w postaci równania płetw polegające na podcinaniu płetw „od linijki”. Rybę kładziono na desce do krojenia chleba, palcami rozciągano płetwę ogonową, przykładano linijkę lub jakikolwiek inny prosty przedmiot i dokonywano cięcia żyletką. Po takim zabiegu ryby często dostawały infekcji bakteryjnych, były zestresowane na tyle, że sędziowie zaczęli dostrzegać problem i dyskutować o nim na poziomach klubowych. Kiedy zaś w 1981 r. utworzono międzynarodowe stowarzyszenie IKGH (Internationales Kuratorium Guppy Hochzucht) zrzeszające więk-
szość liczących się klubów hodowców, a którego celem było stanowienie standardów hodowlanych, ich kontrola i regulacja dat konkursów, dyskusja o problemie podcinania płetw przeniosła się na płaszczyznę międzynarodową. W końcu stowarzyszenie rozpoczęło swoistą krucjatę przeciwko temu negatywnemu działaniu przez eliminację z konkursów ryb z widocznymi jego oznakami. W chwili obecnej na liczących się mistrzostwach krajowych czy międzynarodowych nikt już nie stosuje tej metody, a kandydaci na sędziego mogą poczytać o tym, jak rozpoznać rybę z ciętą płetwą już tylko w annałach IKGH. Mimo że IKGH zrzesza głównie kluby z Europy, to standardy ustanowione przez organizację są
przestrzegane również przez kluby w Ameryce Północnej. Co ciekawe, aż do roku 2016 żaden azjatycki kraj nie był członkiem organizacji, głównie przez stosowanie wątpliwych etycznie standardów traktowania zwierząt. Aby podnieść rangę konkursów gupika w krajach azjatyckich, stowarzyszenia hodowców z Tajwanu i Chin postanowiły dołączyć do IKGH, stosując się do jego zasad. Obecnie są prowadzone rozmowy na szczycie o dołączenie do organizacji klubów z Singapuru i Malezji. Powyższy przykład pokazuje nie tylko różnice między podejściem do zwierząt na różnych kontynentach, lecz także fakt, że zmiana pewnych przyzwyczajeń nawet w skali makro jest nie tylko konieczna, ale możliwa do osiągnięcia.
Ryby barwione sztucznie Rynek akwarystyczny jak każda inna branża jest podatny na trendy i mody. Jedne są chwilowe, inne przemijają szybko. W skali globalnej niektóre trendy szybko przemijające w Europie i Ameryce zamieniają się wręcz w odrębną gałąź gospodarki w Azji. Tak stało się w przypadku ryb barwionych sztucznie. W Europie moda ta wprawdzie się pojawiła, można było kupić ryby barwione sztucznie, lecz presja oddolna spowodowana niechęcią akwarystów do nabywania takich ryb spowodowała, że zdecydowana większość sklepów zaczęła wycofywać je ze swojego asortymentu, aby nie popaść w niełaskę lokalnych klientów. Dyskusje prowadzone na internetowych forach akwarystycznych spowodowały, że ogromne rzesze akwarystów uświadomiły i uwrażliwiły się w tym temacie, a farbowanie ryb kojarzą z cierpieniem tych zwierząt. W takim wypadku nawet najpiękniejsze barwy nie są w stanie przekonać klienta do zakupu.
Metody barwienia ryb Co się tyczy metod barwienia, to jest ich kilka i nie wszystkie są nieetyczne. Najczęściej stosowaną metodą wybarwiania jest… podawanie od-
Fot. 2. Farbowane ryby na kantońskim Fish Markecie, Chiny 2017 (fot. R. Maciaszek) powiednich pokarmów. Najczęściej stosowany barwnik to astaksantyna, czyli intensywnie czerwony barwnik z grupy karotenoidów rozpuszczalny w tłuszczach i w naturze syntezowany głównie przez niektóre glony. Na skalę przemysłową pozyskuje się go z glonów z rodzaju Haematococcus. W skórze ryby natomiast występują komórki barwnikowe, tzw. lipofory. Te znów dzielą się na erytrofory i ksantofory. Erytrofory to właśnie komórki, w których astaksantyna uaktywnia się i intensyfikuje barwę czerwoną u ryb. Analogicznie duża zawartość estrów luteinowych w pożywieniu spowoduje nasycenie ksantoforów i wzmocnienie żółtego koloru u ryb. Podawanie rybom pokarmów wzbogaconych barwnikami jest chyba najstarszym sposobem wybarwiania ryb. Sposób ten wykorzystuje naturalne predyspozycje ryb do kumulacji barwników w lipoforach i jest jak najbardziej dopuszczalny, a nawet wskazany (astaksantyna jest blisko spokrewniona z witaminą A). Pozostałe metody barwienia to: Kąpiele w barwnikach – metoda ta polega na odśluzowaniu ryby środkami żrącymi, a następnie umieszczeniu jej w roztworze barwnika, charakteryzuje się niską przeżywalnością. Wstrzykiwanie barwnika domięśniowo – metoda stosowana od połowy lat 80. XX w., w ten sposób barwi się między innymi przeźroczki (Parambassis sp.), osłabia kondycję ryb, zatruwając cały organizm. Ponadto stosowanie jednej igły przy iniekcjach wielu ryb powoduje roz-
przestrzenianie się infekcji o podłożu bakteryjnym, wirusowym (szczególnie Lymphocystis) czy grzybicznym. Efekt takiego barwienia utrzymuje się tylko przez kilka miesięcy. Warto wziąć pod uwagę, że część barwników stosowanych na rynkach azjatyckich może wykazywać właściwości wzmagające rozwój nowotworów. Dodatkowo niedbałe wprowadzenie barwnika może powodować trwałe uszkodzenie nerek u zwierzęcia, powodując jego apatię wywołaną cierpieniem i przedwczesną śmierć. Generalnie ryby barwione w ten sposób przeżywają zaledwie kilka miesięcy. Tatuaż laserowy – jest to rodzaj „dekorowania” ryby tatuażem wypalonym na jej łuskach za pomocą niskiej mocy lasera. Przy użyciu odpowiednich barwników można uzyskać efekt tatuażu kolorowego. Metoda ta była pierwotnie testowana przez naukowców do znakowania ryb wędrownych. Do tatuowania ryb ozdob-
Ryby transgeniczne, bardziej rozpoznawalne pod określeniem „modyfikowane genetycznie” (GMO), de facto nie są barwione. Są to organizmy poddane manipulacjom, w wyniku których część ich genomu została zastąpiona genami innych organizmów.
63
Strefa akwarystyki
Fot. 3. Przeźroczki barwione metodą iniekcyjną (fot. R. Maciaszek) nych w celach ich „uatrakcyjnienia” zastosowali ją po raz pierwszy eksporterzy z Hong Kongu. Mimo nasilonych akcji informacyjnych na forach internetowych oraz w prasie specjalistycznej, w części sklepów w Europie można jeszcze kupić ryby barwione w ten sposób. Fotografia nr 4 przedstawia ryby tatuowane laserowo w jednym z największych sklepów akwarystycznych w Londynie w roku 2014. Być może powodem ich dostępności w tym miejscu jest kosmopolityczny charakter miasta, przez co dużą część klientów stanowią osoby o korzeniach azjatyckich.
Ryby transgeniczne Ryby transgeniczne, bardziej rozpoznawalne pod określeniem „modyfikowane genetycznie” (GMO), de facto nie są barwione. Są to organizmy poddane manipulacjom, w wyniku których część ich genomu została zastąpiona genami innych organizmów. Efektem tych manipulacji jest otrzymanie organizmu, którego pożądane cechy będą przekazywane z pokolenia na pokolenie. Najbardziej znanym przykładem gatunku podda-
Fot. 4. Tatuowane ryby w jednym z londyńskich sklepów zoologicznych, 2014 (fot. W. Sosnowski)
64
nego takim manipulacjom jest danio pręgowany (Danio rerio). Pierwotnie gatunek występował tylko w kolorze niebieskim. Od kilku lat w obrocie znajdują się jego fluorescencyjne odmiany barwne: różowa, zielona, niebieska, żółta i pomarańczowa. Warto zaznaczyć, że sprzedaż organizmów genetycznie modyfikowanych stanowi przestępstwo z art. 58 ustawy z 22 czerwca 2001 r. o mikroorganizmach i organizmach genetycznie zmodyfikowanych (t.j. Dz.U. z 2017 r., poz. 2134 z późn. zm.). Na rynkach azjatyckich ryby sztucznie barwione stanowią bardzo dużą część sprzedaży. Są to zdecydowanie rynki o innej kulturze, przez co ukształtowało się w świadomości zbiorowej inne, bardziej utylitarne podejście do zwierząt w porównaniu z podejściem do zwierząt mieszkańców Europy czy Ameryki Północnej, gdzie jest ono bardziej podmiotowe, o dużym zabarwieniu emocjonalnym. W świadomości przeciętnego Europejczyka zabicie psa jest przestępstwem, które należy penalizować, podczas gdy w niektórych miejscach Azji mięso z psów jest przysmakiem i ich ubojem zajmują się wykwalifikowani rzeźnicy. Przed ubojem psy są często potwornie bite celem rozbicia mięśni – czyni to mięso delikatniejszym. Analogicznie w umysłach wielu Hindusów zabicie krowy jest przestępstwem, a w Europie czy Ameryce uboje są tak powszechne, że proces ten jest już często całkowicie zautomatyzowany. Kupno ryb barwionych sztucznie jest okupione cierpieniem tych zwierząt podczas zabiegu ich „tuningu”, a często też długo po nim. Kupno ryb modyfikowanych genetycznie jest natomiast przestępstwem (w wielu krajach Unii Europejskiej bardzo surowo karanym). W naszym kraju dotychczas służby bagatelizowały proceder obrotu tymi rybami. Obecnie sytuacją interesuje się już kontrola weterynaryjna i rozpoczęły się pierwsze zakupy kontrolowane w wielu sklepach. Gwoli ścisłości należy też dodać, że wszelka sprzedaż, barter czy rozmnażanie tych ryb poza terytorium USA są zabronione i chronione przez tamtejsze prawo patentowe. Więcej na ten temat można przeczytać pod adresem: www.glofish.com/ our-company/license-notice/
Teraz także w kolorze czarnym
FISH&SHRIMP SET DUO to nowoczesny, energooszczędny i w pełni wyposażony zestaw akwariowy do hodowli krewetek oraz małych ryb. W skład zestawu wchodzi unikatowe oświetlenie LEDDY SLIM DUO, wydajny filtr przelewowy, automatyczna grzałka oraz szyba nakrywowa. Akwarium doskonale nadaje się do pielęgnacji krewetek i innych skorupiaków, a także niewielkich ryb akwariowych, w tym bojowników. Idealny do tworzenia podwodnych aranżacji, które prezentują się w nim niezwykle efektownie.
FISH&SHRIMP SET DUO FISH&SHRIMP SET DUO to nowoczesny, energooszczędny i w pełni wyposażony zestaw akwariowy do hodowli krewetek oraz małych ryb. W skład zestawu wchodzi unikatowe oświetlenie LEDDY SLIM DUO, wydajny filtr przelewowy, automatyczna grzałka oraz szyba nakrywowa. Akwarium doskonale nadaje się do pielęgnacji krewetek i innych skorupiaków, a także niewielkich ryb akwariowych, w tym bojowników. Idealny do tworzenia podwodnych aranżacji, które prezentują się w nim niezwykle efektownie.
FISH&SHRIMP SET DUO
+48 22 644 76 16 +48 22 644 76 16
www.aquael.pl www.aquael.pl
Strefa akwarystyki
Temperatura wody w akwarium dr inż. Paweł Zarzyński Zima w pełni i, jak to bywa o tej porze roku, wyraźnie zwiększa się zainteresowanie klientów urządzeniami służącymi do zapewnienia odpowiedniej temperatury wody w akwarium. Wśród nich królują oczywiście grzałki akwariowe, ale swoje grono entuzjastów mają również kable grzewcze oraz tzw. termofiltry. Na czym polega ich działanie i jak zaproponować kupującemu produkt optymalnie spełniający potrzeby jego akwarium?
Odrobina historii Historycznie rzecz ujmując, kwestia ogrzewania wody była jednym z najbardziej ograniczających czynników w rozwoju akwarystyki na pierwszym etapie jej ewolucji. Przypomnijmy, że pierwsze akwaria z podłożem, roślinami i rybami pojawiły się w Europie mniej więcej w połowie XIX w. Początkowo pielęgnowano w nich gatunki krajowe (a te ogrzewania nie wymagały) oraz złote rybki (które również preferują przebywanie w chłodnej wodzie). Jednak już w 1869 r. do Paryża trafiły sprowadzone z Chin wielkopłetwy wspaniałe, których potomstwo – dzięki szczęśliwej ręce i żyłce biznesowej ich pierwszego hodowcy, francuskiego przyrodnika Pierre’a Carbonniera,
66
błyskawicznie rozprzestrzeniły się po Europie. Ryby te preferowały już nieco wyższe temperatury. W ślad za nimi pojawiły się kiryski pstre oraz cała długa lista kolejnych ryb egzotycznych coraz śmielej importowanych z Ameryki Południowej, Azji i Afryki. Tutaj nie było już miejsca na kompromis. Egzotyczni przybysze wymagali wody o temperaturze co najmniej 22–24°C, a więc o wiele wyższej niż temperatura panująca zimą we wnętrzu typowego domostwa (przypomnijmy, że sto kilkadziesiąt lat temu w większości mieszkań nie było centralnego ogrzewania i zimą było tam o wiele chłodniej niż obecnie). Dlatego pierwsze akwaria zakładano głównie tam, gdzie było ciepło, np. w ogrzewanych oranżeriach czy hodowlach storczyków (bardzo
modnych m.in. wśród angielskiej arystokracji). Równolegle rozwijano rozmaite, niekiedy dość karkołomne metody podgrzewania wody w akwarium. Zbiorniki stawiano na podgrzewanych metalowych płytach, pojawiały się również modele wyposażone w… zatopione w szklanym dnie lampki oliwne czy też naftowe, które jednocześnie podnosiły temperaturę wody oraz zapewniały iluminację. Były to jednak półśrodki. Przełomem okazała się elektryfikacja i możliwości, jakie zaoferowały urządzenia zasilane prądem. Pierwsze elektryczne ogrzewacze do akwariów pojawiły się w sprzedaży jeszcze przed drugą wojną światową, jednak – jak można się domyślać z lektury ówczesnej literatury – chyba nie grzeszyły niezawodnością, przez co nie
znalazły większego uznania w oczach hobbystów. Ci ostatni próbowali więc radzić sobie samodzielnie. Jednym z mrożących krew w żyłach (z punktu widzenia dzisiejszych standardów bezpieczeństwa) rozwiązań było… zanurzenie bezpośrednio w wodzie akwariowej zwykłej szklanej żarówki, po czym podłączenie jej do prądu (absolutnie nie należy tego próbować, gdyż grozi to porażeniem prądem!!!). W literaturze zachowały się nawet porady dotyczące doboru mocy żarówki i czasu jej użytkowania w zależności od wielkości akwarium i temperatury powietrza w pomieszczeniu… Przełomowym rozwiązaniem, szeroko rozpowszechnionym w latach 50. i 60. XX w. były elektryczne grzałki solne. Sprzedawano je w sklepach, ale przy odrobinie smykałki do majsterkowania można było wykonać takie urządzenie samemu, wykorzystując szklaną rurkę, gumowe korki, przewód zasilający i wydobyte ze zużytej baterii elektrycznej elektrody (rurkę należało wygiąć w kształt litery „U”, elektrody przylutować do końcówek przewodu zasilającego i zaizolować, rurkę wypełnić solanką, zanurzyć w niej elektrody i uszczelnić wyloty rurki gumowymi korkami). Takie grzałki były względnie bezpieczne, co więcej, można było regulować ich moc przez zmianę głębokości zanu-
rzenia elektrod oraz stężenia solanki. Stosowano je z powodzeniem jeszcze w latach 80. Równolegle w sprzedaży upowszechniły się fabryczne grzałki szklane ze spiralą grzejną zanurzoną w drobnym piasku (w latach 80. pojawiły się także modele, w których rurki były wypełnione gazem). Oczywiście nie posiadały one termostatu i po podłączeniu do prądu po prostu permanentnie grzały. Należało precyzyjnie dobrać moc grzałki do pojemności zbiornika i różnicy temperatur wody i powietrza. Służyły do tego specjalne tabele publikowane w literaturze akwarystycznej. Takie grzałki (bez regulacji) były dostępne w sprzedaży jeszcze 10 lat temu. Obecnie zostały praktycznie całkowicie zastąpione nowoczesnymi grzałkami z termoregulacją, które stopniowo upowszechniły się, poczynając od lat 90.
Grzałka grzałce nierówna… Grzałka automatyczna (z termostatem) stanowi pod wieloma względami idealne rozwiązanie dla utrzymania stałej temperatury wody w akwarium. Przede wszystkim jest ona praktycznie bezobsługowa – wystarczy ustawić na niej pożąda-
ną temperaturę i włożyć grzałkę do wody. Na bieżąco śledzi ona ciepłotę cieczy i włącza się oraz wyłącza automatycznie, utrzymując temperaturę w zbiorniku na mniej więcej tym samym poziomie. W sprzedaży znaj-
Podstawowym parametrem, od którego zaczynamy dobór grzałki do konkretnego akwarium, jest jej moc wyrażona w watach. Im większe akwarium, tym mocniejsza powinna być grzałka. Generalnie w przypadku zbiornika słodkowodnego stojącego w ogrzewanym mieszkaniu obowiązuje prosta zasada – na każdy litr jego pojemności powinien przypadać mniej więcej 1 W mocy urządzenia grzewczego, a więc np. do akwarium o pojemności 100 l rekomendujemy grzałkę o mocy 100 W.
67
Strefa akwarystyki Grzałki automatyczne włączają się, gdy temperatura wody obniża się o określoną wartość w stosunku do wartości nastawionej, a wyłączają, gdy podnosi się ona o taką samą wartość powyżej tej temperatury. W przypadku większości modeli jest to ±1°C. Z pozoru to niewiele, ale pamiętajmy, że przy nastawionej temperaturze na np. 25°C grzałka będzie włączać się przy 24°C, a wyłączać przy 26°C. Temperatura w zbiorniku będzie więc stale oscylować w przedziale 2°C. Dla najbardziej wrażliwych zwierząt może to być zbyt wiele.
duje się obecnie wiele różnych grzałek automatycznych. Czym różnią się one od siebie i na jakie szczegóły ich budowy lub sposobu działania warto zwrócić uwagę kupującego? Podstawowym parametrem, od którego zaczynamy dobór grzałki do konkretnego akwarium, jest jej moc wyrażona w watach. Im większe
akwarium, tym mocniejsza powinna być grzałka. Generalnie w przypadku zbiornika słodkowodnego stojącego w ogrzewanym mieszkaniu obowiązuje prosta zasada – na każdy litr jego pojemności powinien przypadać mniej więcej 1 W mocy urządzenia grzewczego, a więc np. do akwarium o pojemności 100 l rekomendujemy grzałkę o mocy 100 W. Dlaczego to takie ważne? Teoretycznie możemy przecież włożyć 300-watową grzałkę np. do 50-litrowego zbiornika (jeśli się w nim zmieści), przecież i tak będzie się automatycznie włączać i wyłączać. Oczywiście, to prawda, jednak należy pamiętać, że w przypadku ewentualnej awarii urządzenia będzie ono wtedy w stanie błyskawicznie „ugotować” zawartość zbiornika, przez co stanowi potencjalne zagrożenie dla jego mieszkańców. Tymczasem jeśli zastosujemy się do powyższej zasady (1 W na każdy litr wody), to nawet w przypadku pechowej awarii termostatu pracująca w sposób ciągły grzałka będzie podnosić temperaturę w zbiorniku stosunkowo powoli, co da opiekunowi dużo czasu na zauważenie awarii i stosowną reakcję. A co ze zbiornikami morskimi? W tym przypadku trzeba być jeszcze ostrożniejszym. Większość fachowców poleca dobrać do nich grzałkę czterokrotnie słabszą niż w przypadku analogicznej wielkości akwarium słodkowodnego (a więc 0,25 W na każdy litr wody, czyli np. do akwa-
rium 600 l grzałka o mocy 150 W). Dlaczego? Otóż w akwarium morskim woda z zasady nie wymaga aż tak intensywnego dodatkowego podgrzewania (samoczynnie podgrzewają ją lampy oświetleniowe, pompy obiegowe oraz wszelkie inne, na ogół liczne urządzenia elektryczne, które są w niej zanurzone) – chodzi raczej o drobną korektę temperatury w niewielkim zakresie. Poza tym mieszkańcy morskiego akwarium rafowego, a w szczególności koralowce, szkarłupnie i skorupiaki (a także znajdująca się w nim żywa skała) są niezmiernie wrażliwi na przegrzanie. Przekroczenie ciepłoty o zaledwie 4°C powyżej optymalnego poziomu (24–26°C) stanowi zagrożenie życia dla wielu z nich. Dlatego moc grzałki należy dobierać bardzo asekuracyjnie, tak aby nie stanowiła ona dodatkowego źródła ryzyka. Kolejną kwestią, na którą należy zwrócić uwagę kupującego, jest precyzja działania grzałki, czyli amplituda temperatury utrzymywanej w zbiorniku. Grzałki automatyczne włączają się, gdy temperatura wody obniża się o określoną wartość w stosunku do wartości nastawionej, a wyłączają, gdy podnosi się ona o taką samą wartość powyżej tej temperatury. W przypadku większości modeli jest to ±1°C. Z pozoru to niewiele, ale pamiętajmy, że przy nastawionej temperaturze na np. 25°C grzałka będzie się włączać przy 24°C, a wyłączać
Sebastian Dudek
Kierownik Kategorii Akwarystyka i Terrarystyka www.aquael.pl
AQUAEL produkuje grzałki akwariowe od ponad 20 lat. Wiemy, że utrzymanie w akwarium prawidłowo dobranej i możliwie niezmiennej temperatury wody jest kluczem do zapewnienia dobrostanu dla mieszkańców zbiornika. Dlatego w naszej ofercie pojawiły się zupełnie nowe grzałki PLATINIUM HEATER i ULTRA HEATER wyposażone w wyjątkowo precyzyjne termostaty elektroniczne. W przeciwieństwie do innych dostępnych na rynku grzałek zapewniają one niemal stałą temperaturę wody o bardzo małej amplitudzie wahań wynikających z pracy urządzenia, nie przekraczającej jednego stopnia Celsjusza. Co więcej, grzałki te odznaczają się niespotykaną dotąd niezawodnością i długowiecznością. Udało się to osiągnąć dzięki wyeliminowaniu z ich konstrukcji tzw. styków, które stanowiły ruchome połączenie między termostatem, a spiralą grzejną. Brak tych elementów sprawił, że grzałka działa bezawaryjnie przez bardzo długi czas, jest bezpieczna dla zbiornika i nie wymaga wymiany na nową. Szczególnie wymagającym akwarystom polecamy nowe grzałki ULTRA HEATER wykonane w nietłukącej się obudowie z tworzywa sztucznego. Są odporne na uszkodzenia mechaniczne, posiadają wbudowany wyłącznik termiczny oraz – to bardzo ważne – nie parzą ryb, bowiem ich powierzchnia nie nagrzewa się do tak wysokiej temperatury jak w przypadku grzałek szklanych. Co więcej, są one sporo krótsze od analogicznej mocy szklanych urządzeń więc doskonale nadają się również do tak modnych obecnie nanoakwariów.
68
przy 26°C. Temperatura w zbiorniku będzie więc stale oscylować w przedziale 2°C. Dla najbardziej wrażliwych zwierząt może to być zbyt wiele. Na rynku są również dostępne grzałki o większej precyzji działania (w zakresie ±0,25–0,4°C), których wybór zapewni bardziej jednolitą ciepłotę w zbiorniku wynikającą z mniejszych wahań temperatury wody. Bardzo praktyczne znaczenie z punktu widzenia użytkownika ma też rodzaj obudowy grzałki. Klasyczne urządzenia są umieszczone w szklanej „probówce”. Materiał ten stwarza ryzyko potłuczenia takiej grzałki (np. podczas podmiany wody, gdy akwarysta nie wyłączy jej przed tym zabiegiem; ryzyko istnieje również w akwariach z dużymi i silnymi rybami oraz w akwaterrariach z żółwiami). To jednak nie wszystko – szkło doskonale przewodzi ciepło i silnie się nagrzewa. W rezultacie rozgrzana grzałka szklana jest w stanie poważnie poparzyć ryby i inne zwierzęta akwariowe (np. ukwiały w akwarium morskim). Szczególnie narażone są pozbawione łusek gatunki, takie jak bocje, nie wspominając już o wyjątkowo wrażliwych płaszczkach słodkowodnych. W takim przypadku zdecydowanie lepszym wyborem będą coraz szerzej dostępne na rynku grzałki akwariowe umieszczone w obudowie z tworzywa sztucznego. Po pierwsze, nie tłuką się (a więc pozostają bezpieczne nawet w zbiornikach z większymi zwierzętami), po drugie, zupełnie inaczej przewodzą ciepło, przez co ich powierzchnia znacznie mniej się nagrzewa. Tym samym nie poparzą mieszkańców akwarium. Na co jeszcze warto zwrócić uwagę klienta poszukującego dobrze dobranej grzałki? Ważny jest zakres temperatur, w jakim dane urządzenie może pracować. Z reguły jest to od 18 (20) do 32°C. W sprzedaży są jednak również modele pozwalające na uzyskanie temperatury 33–34°C. W sposób szczególny nadają się one do leczenia (lub wspomagania leczenia) wielu chorób ryb, w tym tak powszechnie spotykanej w praktyce akwarystycznej ichtioftiriozy (tzw. ospy rybiej). Takie urządzenie często pozwala na skuteczne zwalczenie choroby bez zastosowania toksycznych dla mieszkańców zbiornika preparatów chemicznych. Pomagając w doborze grzałki, warto też zapytać o rozmiary akwarium. Modele o analogicznej mocy oferowane przez poszczególnych
producentów często dość znacznie różnią się od siebie długością. W przypadku niedużych zbiorników może to mieć niebagatelne znaczenie. Warto również wspomnieć, że w sprzedaży znajdują się także grzałki automatyczne bez regulacji (akwaryści, zwłaszcza ci nieco starszej daty, często biorą je za dawne grzałki bez termostatu). Po prostu pożądana temperatura wody została w nich zaprogramowana fabrycznie (z reguły na poziomie ok. 25°C) i nie ma możliwości jej zmiany. Niemniej jednak wciąż działają one automatycznie, a więc samoczynnie utrzymują tę temperaturę, włączając się i wyłączając bez konieczności ingerencji akwarysty. Takie urządzenia są z reguły znacznie tańsze od grzałek z regulacją, dlatego… najlepiej umieścić je w sklepie na przysłowiowej dolnej półce i traktować jako „produkt ostatniego wyboru”, gdy nadmiernie oszczędny klient pogardzi wcześniej poleconymi mu droższymi modelami z regulacją. I jeszcze jedno – jeśli trafi nam się klient poszukujący grzałki do naprawdę dużego akwarium (ponad 300–400 l), to najlepszym rozwiązaniem jest zaproponowanie mu dwóch mniejszych (jeśli chodzi o moc) grzałek niż jednej dużej. Umieszczone w przeciwległych końcach zbiornika zapewnią w nim bardziej równomierną temperaturę wody niż pojedyncze urządzenia, poza tym w przypadku ewentualnej awarii jednej z grzałek skutki dla akwarium będą znacznie mniej odczuwalne (dywersyfikacja ryzyka).
Kable grzewcze Kable grzewcze mogą pracować jako samodzielne urządzenia do ogrzewania wody lub też (częściej) jako dodatek do grzałki akwariowej. Mają postać elastycznych przewodów, które układa się na szklanym dnie zbiornika (przymocowując je do niego za pomocą przyssawek), po czym przysypuje żwirkiem. Ich zadaniem jest podgrzewanie podłoża. Wiele gatunków roślin akwariowych (np. liczne kryptokoryny, żabienice) lubi, gdy żwirek jest ciepły, a ich korzenie szybciej się wtedy rozwijają. Ponieważ kable z reguły nie posiadają termostatu (i – podłączone do prądu – po prostu permanentnie grzeją, podobnie jak dawne grzałki), zaleca się podłączenie ich do zewnętrznego termoregulatora. Takie urządzenia
W przypadku naprawdę dużego akwarium (ponad 300– 400 l) najlepszym rozwiązaniem jest zaproponowanie dwóch mniejszych (jeśli chodzi o moc) grzałek niż jednej dużej. Umieszczone w przeciwległych końcach zbiornika zapewnią w nim bardziej równomierną temperaturę wody niż pojedyncze urządzenia, poza tym w przypadku ewentualnej awarii jednej z grzałek skutki dla akwarium będą znacznie mniej odczuwalne. są wciąż dostępne w sprzedaży i jeśli posiadamy w ofercie kable grzewcze, dobrze jest się w nie zaopatrzyć i prowadzić efektywną sprzedaż łączoną.
Termofiltry Niektórzy producenci posiadają w swojej ofercie termofiltry, czyli filtry kubełkowe, w obrębie których od razu jest zainstalowana grzałka. To ciekawe rozwiązanie, bowiem po pierwsze, pozwala na „przeniesienie” grzałki poza akwarium (brak sztucznego elementu w wystroju zbiornika, brak możliwości kontaktu grzałki z mieszkańcami i wynikającej z tego możliwości poparzenia), po drugie, zapewnia równomierne ogrzewanie szybko przepływającej przez filtr wody. Należy tylko się upewnić, czy takie urządzenie posiada skuteczne zabezpieczenia (np. wyłącznik termiczny odcinający grzałkę w przypadku zatkania się filtra, tak aby nie „ugotowała” bakterii nitryfikacyjnych w filtrze). I jeszcze jedno – sprzedając nawet najdroższą grzałkę czy termofiltr, nie zapomnijmy zaproponować równolegle zwykłego termometru akwariowego. Nawet najdoskonalsze urządzenie w jednym przypadku na milion ma prawo zawieść, a termometr może skutecznie poinformować o tym pechowego akwarystę. To niewielki wydatek i – umiejętnie przez nas przekonany – prawie każdy kupujący na pewno się na niego zdecyduje, umożliwiając nam skuteczną sprzedaż łączoną.
69
Co nowego na rynku? FISH & SHRIMP SET DUO – teraz również w kolorze czarnym! FISH & SHRIMP SET DUO to nowoczesny, w pełni wyposażony zbiornik akwariowy dla krewetek i małych ryb, świetnie nadający się do tworzenia podwodnych aranżacji. Posiada unikatowe oświetlenie 2w1 – LEDDY SLIM DUO, wydajny filtr przelewowy, automatyczną grzałkę oraz szybę nakrywową. Idealny do pielęgnacji skorupiaków, bojowników i innych niewielkich ryb akwariowych. Argumenty sprzedaży: plug and enjoy = zestawy bogato wyposażone i gotowe do użytku w komplecie wydajny i cichy filtr kaskadowy VERSAMAX = przeniesienie filtracji poza zbiornik i brak konieczności częstego czyszczenia nowoczesna lampa ledowa LEDDY SLIM DUO = dwa rodzaje oświetlenia w jednej lampie (SUNNY i PLANT) możliwość rozbudowy oświetlenia (poprzez dodanie drugiej lampy) nowoczesna, automatyczna grzałka elegancka szyba nakrywowa z systemem „smart open” idealne do pielęgnacji krewetek, niedużych ryb oraz do aquascapingu dostępne w kolorze białym oraz czarnym (nowość) www.aquael.pl
Comfy Dental Bone – nowe kości zapachowe Oferta COMFY poszerzyła się o nowe zabawki w kształcie kości DENTAL BONE, o różnych aromatach i kolorach. Teraz, do kolorowych kości miętowych, dołączyły brązowe kości o zapachu barbecue oraz czarne, o zapachu lukrecji. Ich produkcja odbywa się w Polsce, z certyfikowanego tworzywa. Są trwałe i bezpieczne dla zwierząt, nie toną w wodzie. Doskonale wspomagają higienę uzębienia poprzez czyszczenie zębów i masaż dziąseł. Dostępne w trzech rozmiarach: 8,5 cm, 12,5 cm, 16,5 cm. www.comfypet.pl
70
CRISPY CRUNCH SUPERFOOD Chrupiące, bezzbożowe poduszeczki dla kotów, z niezwykle kremowym nadzieniem i dodatkiem Superfood. Dwa nowe warianty smakowe: kaczka & aronia, bogactwo naturalnych przeciwutleniaczy dla ochrony komórek oraz indyk & chia, źródło kwasów omega-3 wspomagających zdrową skórę i piękną sierść. Receptury bez cukru, sztucznych barwników i aromatów. Producent: VITAKRAFT D-28295 Bremen, Niemcy Dystrybutor: VITAKRAFT CHOVEX www.vitakraft.pl
Producent VetExpert wprowadza linię karm wilgotnych dla psów – RAW PALEO VetExpert to znana marka na rynku weterynaryjnym. Od 10 lat opracowuje, rozwija i oferuje w ponad 20 krajach testy diagnostyczne, kosmetyki, suplementy i diety weterynaryjne. Firma jest znana z tego, że szczególny nacisk kładzie na naukowe dowody skuteczności swoich produktów. Nowością VetExpert jest linia super premium karm wilgotnych RAW PALEO, dostępna dla sklepów zoologicznych i gabinetów weterynaryjnych. RAW PALEO karma wilgotna dla psów to prosty skład, dużo wartościowego mięsa i podrobów (jedno źródło białka pochodzenia zwierzęcego) oraz brak zbóż i glutenu. Bez sztucznych barwników i konserwantów, ulepszaczy smaku. Dostępne warianty smakowe to wołowina, jagnięcina oraz indyk w wersjach dla psów dorosłych, szczeniąt i dla psów z nadwagą. Więcej o karmie na stronie www.vetexpert.eu
VET-078 RP_puszki_gazeta_A6_1.0.indd 1
16.01.2019 16:15
NOSHIES – przysmak w psich kształtach Soczyste, mięsne przysmaki dla psów, z indykiem i witaminami z grupy B, wspierającymi zdrową skórę i piękną, lśniącą sierść psa. NOSHIES to trzy oryginalne psie kształty, które psy pokochają! Przekąski delikatnie opiekane w piekarniku, nie zawierają cukru ani glutenu, a opakowanie ze struną zapewnia świeżość na dłużej. Idealnie sprawdzą się jako nagroda podczas szkolenia. Producent: VITAKRAFT D-28295 Bremen, Niemcy Dystrybutor: VITAKRAFT CHOVEX www.vitakraft.pl
71
Co nowego na rynku? Nowość! Super Benek − Strong & Healthy Cat
Super Benek Strong & Healthy Cat to pełnoporcjowe karmy o wysokiej zawartości białka zwierzęcego dedykowane dla kotów. Dostępnych jest pięć rodzajów karm: Kitten, Adult, Sterilised, Urinary, Anti-Hairball. Karmy zawierają formułę Strong & Healthy Cat, na którą składa się pięć compleksów: Dental Care – znajdujący się w karmie STPP wiąże wapń obecny w ślinie, co ogranicza powstawanie kamienia nazębnego. Toxin absorption – obecny w karmie montmorylonit posiada selektywne zdolności wychwytywania toksyn oraz metali ciężkich, stymulując ich wydalanie. Optimal digestive – dodatek montmorylonitu pobudza prawidłową pracę jelit i zapewnia właściwą konsystencję odchodów. Również dodatek jukki, będącej
Smakołyki Mooky Bio od ZOLUX Firma ZOLUX pracuje nad serią przysmaków Mooky Bio dla psów (Woofies) i kotów (Lovies). Szczególnie zainteresuje ona klientów zwracających uwagę na jakość produktu. Przysmaki powstają we Francji ze składników pochodzących z certyfikowanych upraw ekologicznych. Nie zawierają konserwantów, sztucznych barwników czy aromatów, a dodatkowo do ich produkcji nie użyto cukru ani soli. Chrupiące ciasteczka kuszą zwierzaki nie tylko atrakcyjną teksturą, lecz także różnorodnością smaków. W obu kolekcjach znajdziemy produkty z mlekiem dla zwierząt młodych – kociąt i szczeniąt. Dla dorosłych psów przygotowane zostaną przysmaki z wołowiną, kurczakiem i serem (80 g). Kocie podniebienia ucieszą nie tylko chrupki o smaku wołowiny i kurczaka, ale także wyjątkowo atrakcyjne ciasteczka z rybą (50 g). www.zolux.pl
72
źródłem saponin, niweluje zapach odchodów oraz ogranicza przyczyny nieprzyjemnego oddechu. Immunity control – naturalne prebiotyki pochodzenia roślinnego (FOS, MOS i inulina) dzięki temu, że nie ulegają trawieniu, stymulują wzrost i aktywność flory jelitowej kota. Shiny coat & healthy skin – kwasy tłuszczowe omega-3, które są źródłem EPA i DHA, oraz kwasy omega-6 przyspieszają regenerację tkanek i poprawiają kondycję skóry. Dostępne opakowania: worki 12 kg, doypack 250 g P. T. H Certech www.certech.com.pl
Klikery szkoleniowe od ZOLUX ZOLUX Polska wprowadził do swojej oferty klikery szkoleniowe – jedno z podstawowych narzędzi behawiorystycznych wykorzystywanych w treningu metodą wzmocnienia pozytywnego. Kliker umożliwia szkolenie z wykorzystaniem dźwięku: kiedy pies właściwie odpowie na komendę, użycie klikera spowoduje emisję charakterystycznego sygnału dźwiękowego, który da psu znać, że czas na nagrodę (np. w formie ulubionego przysmaku). Jest to bardzo prosta i intuicyjna, skuteczna technika zmiany zachowania pupila dzięki pozytywnej motywacji. www.zolux.pl
BambooStick® Trudno sobie poradzić z chorym czy zabrudzonym psim uchem, a bywa że trzeba je oczyścić. Pomogą w tym specjalistyczne patyczki BambooStick opracowane przez lekarza weterynarii. Długi, elastyczny patyczek z bambusa (zasoby odnawialne) jest wyposażony w duży, bardzo chłonny wacik z bawełny medycznej. Umożliwia dokładne i wygodne oczyszczenie ucha bez ryzyka dla błony bębenkowej. Teraz BambooStick można kupić także w nowych, niewielkich opakowaniach po 10 szt. Produkt biodegradowalny. Dwie wielkości: L/XL dla psów dużych i S/M dla średnich. Producent: H3D, Francja Dystrybutor w Polsce: PORTICA www.portica.pl
Auriceum 50 ml, preparat do higieny i pielęgnacji uszu u psów i kotów – nowość od firmy ScanVet już w sprzedaży! Produkt jest szczególnie polecany dla zwierząt z tendencją do stanów zapalnych uszu o różnej etiologii. Zawiera wiele składników umożliwiających skuteczne oczyszczanie i pielęgnację uszu, m.in. o właściwościach antyseptycznych (chlorheksydyna, srebro koloidalne), ale też łagodzących stany zapalne i wspomagających gojenie (cynk, betaglukan, D-pantenol, allantoina), oraz substancje umożliwiające oczyszczenie kanału słuchowego i upłynnienie woskowiny (glikol propylenowy, mocznik). Zaletą produktu jest także miękki, elastyczny aplikator z zaokrągloną końcówką, co ogranicza ryzyko podrażnienia delikatnej skóry uszu. Produkt jest dostępny u lekarzy weterynarii oraz w wybranych sklepach zoologicznych www.scanvet.pl
73
Rozrywka Na pierwsze trzy osoby, które prawidłowo rozwiążą krzyżówkę i prześlą jej zdjęcie na adres redakcja@zoobranza.com.pl czekają nagrody-niespodzianki ufundowane przez markę PURINA CAT CHOW!
POZIOMO: 3) staw w nodze 5) komórka lub narząd odbierająca informacje (np. węchowe) 7) część ucha zewnętrznego 8) starcze obniżenie sprawności umysłu 10) popularny przysmak dla królików i grzyoni 13) komórka nerwowa 16) podobno brzmi w trzcinie 17) komórki smakowe na języku 18) do mierzenia temperatury 20) włosy czuciowe np. u psa lub kota 21) miejsce wymiany walut 22) największy polski drapieżnik 23) na krakowskim rynku 24) inaczej algi 25) wspiera pracę stawów PIONOWO 1) inaczej lider 2) na szyi eleganckiego mężczyzny 3) produkuje się z niej naturalne żwirki dla zwierząt 4) psi sport oparty na węszeniu 6) znajduje się w nim produkt 9) nauka o przestępczości 11) najsłynniejszy dąb w Polsce 12) kawałek drewna do kominka 14) gatunek ryb akwariowych sztucznie barwionych w Azji 15) państwo w Ameryce Południowej 19) środek transportu w Wenecji 21) nieduże, smakowite skorupiaki
Fundatorem nagród jest marka PURINA CAT CHOW. Życzymy miłej zabawy!
Hasło:
Laureatami poprzedniej krzyżówki zostały Panie: Agata Borowiec, Natalia Perwenis i Martyna Wilska. Zwyciężczynie otrzymały nagrody-niespodzianki ufundowane przez firmę BEAPHAR. Gratulujemy!
WWW.ZOOBRANZA.COM.PL Wydawnictwo: FIDELIS PRESS Sp. z o.o. Redaktor naczelna: dr n. wet. Joanna Zarzyńska joanna.zarzynska@zoobranza.com.pl Redaktor prowadzący: dr inż. Paweł Zarzyński pawel.zarzynski@zoobranza.com.pl Sekretarz redakcji: Żaneta Żołnierczuk zaneta.zolnierczuk@zoobranza.com.pl Reklama: Bernadeta Stańko-Łuczka bernadeta.stanko@zoobranza.com.pl tel. 606-448-000 Adres redakcji: ZooBranża ul. Bankowa 11A/2 05-090 Dawidy Bankowe Copyright © FIDELIS PRESS Sp. z o.o.
74
Współpraca autorska: lek. wet. Joanna Iracka Sabina Janikowska dr hab. Michał Jank dr n. wet. Grzegorz Madajczak lek wet. Beata Milewska-Ignacak prof. dr hab. Piotr Ostaszewski dr inż. Jacek Wilczak dr n. wet. Joanna Zarzyńska dr inż. Paweł Zarzyński i inni. Projekt graficzny: PRO CREO Piotr Łuczka piotr.luczka@procreo.pl Skład i łamanie: MT-DTP Michał Trochimiuk biuro@mt-dtp.pl Korekta: Ewa Wilczyńska Nakład: 4000 egz. ISSN 2450-0372 Druk: Top Druk
/ZOOBRANZA
Redakcja nie zwraca materiałów nie zamówionych. W przypadku materiałów opublikowanych redakcja zastrzega sobie prawo do ich skracania i zmiany tytułów. Warunkiem przyjęcia materiału do druku jest złożenie przez autora oświadczenia, że nie został on złożony do opublikowania w innej redakcji. Materiały publikowane w magazynie Z ooBranża mogą by wykorzystywane publicznie pod warunkiem podania źródła. Opinie wyrażane na łamach pisma nie zawsze są zgodne z poglądami redakcji. Wydawca nie ponosi odpowiedzialności za treść opublikowanych ogłoszeń i reklam. Jednocześnie zastrzega sobie prawo odmowy przyjęcia lub odmowy publikacji albo też wstrzymania publikacji ogłoszenia, reklamy lub insertu na wcześniej uzgodnionych warunkach, bez ponoszenia jakiejkolwiek odpowiedzialności z tego tytułu, z przyczyn siły wyższej, sprzeczności ogłoszenia, reklamy lub insertu z prawem bądź zasadami współżycia społecznego (dobrymi obyczajami), albo też sprzeczności z linią programową bądź charakterem publikacji, a także z negatywną oceną przez redakcję tytułu treści zawartych w ogłoszeniu, reklamie lub insercie, oraz sądowego zabezpieczenia bądź zgłoszenia przez osoby trzecie przeciwko Wydawcy, lub osobom trzecim roszczeń lub uprawdopodobnionych zastrzeżeń związanych z ogłoszeniem, reklamą lub insertem bądź ich emisją w zakresie objętym umową.
3. EDYCJA
O R G A N I Z A T O R
NAJWIĘKSZE
TARGI ZOOLOGICZNE w Europie Środkowo-Wschodniej
29-31
03.2019 www.animalsdays.eu Międzynarodowa Wystawa Psów
Międzynarodowa Wystawa Kotów
3. edycja Plebiscytu Magazynu Zoobranża
Program Hosted Buyers
Konferencja „Pies sportowy” dla zoofizjoterapeutów i właścicieli psów sportowych Prowadząca Ludovica Dragone, światowej sławy lekarz weterynarii, specjalizacja fizjoterapia i rehabilitacja psów, wiceprzewodnicząca europejskiej organizacji VEPRA, we współpracy z Studium Fizjoterapii Zwierząt Małgorzaty Kizerwetter i Iwony Dębskiej
Ws p ó ł p r a c a
Kontakt ADRIAN TOMCZUK Project Manager a.tomczuk@warsawexpo.eu +48 690 183 441