www.gazetazacisze.blogspot.com
Nr 4/201 - (XXII) - MAJ/CZERWIEC 2011
Uroczyste poświęcenie Domu Świętej Siostry Faustyny Kowalskiej. W Ostrówku, około 10 km za Wołominem (kierunek Tłuszcz), powstaje miejsce kultu Św. Siostry Faustyny. Jest to dom, w którym Siostra Faustyna mieszkała i pracowała jako gosposia od 19 roku życia (Państwo Aldona i Samuel Lipszycowie). Było to w 1924 roku. Opiekowała się dziećmi Państwa Lipszyców, jednocześnie dbając o dom. W ten sposób zarabiała na wyprawkę potrzebną Jej, ażeby móc wstąpić do Zgromadzenia Sióstr Matki Bożej Miłosierdzia. Po roku pracy wyjechała do Warszawy i wstąpiła do Klasztoru, w którym przybrała imię Faustyny. W dniu 24 września br. odbędzie się uroczyste poświęcenie Domu Świętej Siostry Faustyny Kowalskiej, któremu przewodniczyć będzie J.Em. Kard. Robert Sarah. Uroczystości rozpoczną się o godzinie 11
polową Mszą Świętą w Klembowie, po czym nastąpi pielgrzymka z relikwiami Świętej Faustyny do kościoła w Ostrówku i poświęcenie Domu Św. Faustyny. Dla przypomnienia chciałbym poinformować mieszkańców Zacisza, że Proboszczem parafii w Ostrówku jest Ks. Dariusz Dębiński, przeniesiony tam w styczniu 2008r. Jak widać działalność Ks. Darka jest z wielkim powodzeniem kontynuowana poza Warszawą. Tu budował od zera parafię i Kościół (nie dane Mu było go dokończyć), a tam odrestaurował Dom Św. Siostry Faustyny. Miło mi będzie Go odwiedzić w tak wielkim Dniu i jestem przekonany, że mogę Go serdecznie pozdrowić od mieszkańców Zacisza, a w szczególności Parafii Św. Barnaby Apostoła, co z całą przyjemnością zrobię.
Rewitalizacja kanałku Bródnowskiego, Drewnowskiego i Rowu Zaciszańskiego.
nowskiego i Zaciszańskim (50 tys.). Zagospodarowanie terenu przy Kanale Bródnowskim (prawy brzeg) na odcinku od ul. Przy Wodzie do Kanału Drewnowskiego – ciąg pieszo rowerowy (250 tys.). Z powodu wgrodzeń w pas brzegowy w chwili obecnej możliwa realizacja ciągu pieszego o szer. 2m, a po uporządkowaniu spraw dostępności terenu możliwa realizacja ciągu pieszo – rowerowego o szer. 3m. Budowa mostków pieszo – rowerowych na Kanale Bródnowskim w ul. Żyznej, Drapińskiej i Błędowskiej, Wojskowej, Porannej, Drewnowskiego, (wszystkie po 600 tys.) Budowa mostków pieszo – rowerowych na Kanale Zaciszańskim w ul.:- Nad Potokiem i ul. Uroczysko, Bohuszewiczówny, Gibraltarskiej, Mroźnej, Lewicpolskiej, Rosickiej i KoleRealizacja w latach:-Rok 2012.- Inwenta- jarskiej, Zaciszańskiej (wszystkie po 600 ryzacja przyrodnicza flory i fauny wystę- tys.) pującej na Kanale Bródnowskim, DrewNa najbliższe trzy lata (2013 –2014) otrzymamy 33 miliony złotych na dokończenie rewitalizacji kanałku. 13 mostków, place różnego typu, ścieżki rowerowe, chodniki spacerowe, ławki, oświetlenie oraz zbiornik retencyjny na Targówku Fabrycznym. To wszystko to, o czym wielu marzyło (łącznie ze mną), a wielu nie wierzyło. Jednak marzenia czasem się spełniają, ale naprawdę trzeba było mieć wiele samozaparcia, ażeby je zrealizować zarówno w Radzie Dzielnicy i Mieście. Poniżej przytaczam pierwszy rozpisany już harmonogram prac (z pewnością ulegnie on jeszcze różnym zmianom, ale ja przy ich rozpisywaniu będę czuwał) - wyszczególniona jest tu tylko część dotycząca Zacisza-:
e-mail gazeta@poczesny.naszezacisze.pl
Uwaga Koszalińska i Remontowa. Są pieniądze na budowę tych dwu ulic w 2012 roku. No !!!! Rok 2013. - Zagospodarowanie terenu przy Kanale Bródnowskim (prawy brzeg) na odcinku od Kanału Drewnowskiego do ul. Rolanda – ciąg pieszo rowerowy (300 tys.). Z powodu wgrodzeń w pas brzegowy w chwili obecnej możliwa realizacja ciągu pieszo – rowerowego o szer. 2,5m, a po uporządkowaniu spraw dostępności terenu możliwa realizacja ciągu pieszo – rowerowego o szer. 3m. Zagospodarowanie terenu przy Kanale Bródnowskim (prawy brzeg) na odcinku od ul. Kondratowicza do Kanału Zaciszańskiego – skwer z fontanną (1.4 mln + 650 tys.). Zagospodarowanie terenu przy Kanale Bródnowskim (prawy brzeg) na odcinku od ul. Rolanda do ul. Lecha – ciąg pieszo –rowerowy (20 tys + 130 tys.). Z powodu wgrodzeń w pas brzegowy w chwili obecnej możliwa realizacja ciągu pieszo - rowerowego o szer. 2,5m, a po uporządkowaniu spraw dostępności terenu, możliwa realizacja ciągu pieszo – rowerowego o szer. 3m. Zagospodarowanie terenu dokończenie na stronie 2
Strona 2 dokończenie ze strony 1
przy Kanale Bródnowskim (prawy brzeg) na odcinku od ul. Lecha do ul. Nad Strugą – ciąg pieszo –rowerowy (15 tys. + 85 tys. ). Z powodu wgrodzeń w pas brzegowy w chwili obecnej możliwa realizacja ciągu pieszo – rowerowego o szer. 2m, a po uporządkowaniu spraw dostępności terenu, możliwa realizacja ciągu pieszo – rowerowego o szer. 3m. Zagospodarowanie terenu przy Kanale Bródnowskim (lewy brzeg) na odcinku od ul. Wojskowej do ul. Łokietka – ciąg pieszo rowerowy (30 tys. + 170 tys. ). Zagospodarowanie terenu przy Kanale Bródnowskim (prawy brzeg) na odcinku od torów kolejowych do ul. Bukowieckiej – ciąg pieszo rowerowy (35 tys. + 215 tys. ). Zagospodarowanie terenu przy Kanale Zaciszańskim (prawy brzeg) na odcinku od ul. Młodzieńczej do ul. Radzymińskiej – skwer plus ciąg pieszo rowerowy (350 tys. + 3.15 mln. ). Realizacja możliwa po potwierdzeniu możliwości zagospodarowania terenu przez Lasy Państwowe. Zagospodarowanie terenu przy Kanale Zaciszańskim (lewy brzeg) na odcinku od ul. Młodzieńczej do ul. Radzymińskiej – skwer (50 tys. + 300 tys. ). Rok 2013 + 2014.- Zagospodarowanie terenu przy Kanale Bródnowskim (lewy brzeg) na odcinku od ul. Przy Wodzie do
Zacisze
Kanału Drewnowskiego – ciąg pieszo rowerowy (50 tys + 250 tys.). Teren prywatny – konieczny wykup fragmentu terenu wzdłuż Kanału Bródnowskiego z funduszy Dzielnicy Targówek. Zagospodarowanie terenu przy Kanale Bródnowskim (lewy brzeg) na odcinku od Kanału Drewnowskiego do ul. Rolanda – ciąg pieszo rowerowy (30 tys + 170 tys.). Możliwa realizacja ciągu pieszo – rowerowego o szer. 3m z połączeniem z ul. Drewnow-skiego (realizacja w 2014 r. wraz z ul. Drewnowskiego). Zagospodarowanie terenu przy Kanale Bródnowskim (prawy brzeg) wzdłuż ul. Nad Strugą do ul. Łokietka – skwer + ciąg pieszo – rowerowy (120 tys + 580 tys). Zagospodarowanie terenu przy Kanale Bródnowskim (lewy brzeg) na odcinku od ul. Rolanda do ul. Wojskowej – skwer + ciąg pieszo – rowerowy (200 tys + 1.0 mln). Teren możliwy do zagospodarowania po udostępnieniu terenu przez dzierżawców. Zagospodarowanie terenu przy Kanale Zaciszańskim (lewy brzeg) na odcinku od ul. Porannej Bryzy do ul. Blokowej – ciąg pieszo – rowerowy (30 tys + 170 tys). Zagospodarowanie terenu przy Kanale Drewnowskiego (lewy brzeg) na odcinku od ul. Samarytanka do ul. Gilarskiej – skwer + ciąg pieszo – rowerowy (150 tys + 900 tys). Realizacja możliwa po wprowadzeniu zmian do miejscowego planu zagospodarowania przestrzennego.
Służę ludziom - wywiad z warszawską Posłanką Joanną Fabisiak - Kończy się VI kadencja Sejmu RP i czas na podsumowania. Pracuje Pani w kilku podkomisjach i dwóch komisjach sejmo-wych: Edukacji, Nauki i Młodzieży oraz Łączności z Polakami za Granicą. Co udało się Pani przez te cztery lata osiągnąć? - Jako pracownik naukowy Uniwersytetu Warszawskiego koncentruję się na pracach związanych z nauką i szkolnictwem wyż-szym. Dlatego w tej kadencji zaangażowałam się w przeprowadzenie przez Sejm ustawy o szkolnictwie wyższym oraz rządowe-go pakietu sześciu ustaw poświęconych nauce. Pakiet ten stanowi swego rodzaju konstytucję nauki polskiej. Opiera się na pięciu filarach. Pierwszy to projakościowy system finansowania. Drugim filarem jest nowoczesny system zarządzania, którego podstawą będzie transparentność, odpolitycznienie rozdziału środków, autonomiczność jednostek naukowych. Trzeci filar stanowi współpraca sektora nauki i gospodarki. Czwartym filarem jest zwiększenie szans dla młodych naukowców. Piątym filarem jest natomiast odbudowa etosu polskiej nauki. Za osobisty sukces uważam też powołanie Polskiej Rady Organizacji Młodzieżowych poprzedzonej negocjacjami prowadzonymi w podkomisji ds. Młodzieży, której przewodniczę. Przez 20 lat próby utworzenia polskiej reprezentacji młodzieżowej, występującej na forum europejskim, kończyły się niepowodzeniem, dlatego tym bardziej cieszy jej powstanie. Pracując w Komisji Łączności z Polakami za Granicą zdałam sobie sprawę, że dla blisko 20 mln. Polaków mieszkających za granicą bardzo ważna jest nauka języka polskiego i przedmiotów ojczystych, toteż zabiegałam o stworzenie warunków do wzmocnienia szkolnictwa polonijnego. Wspierałam pomysł powołania Rady Oświa-
ty Polonijnej jako ciała doradczego przy ministrze edukacji narodowej. Starałam się o łatwiejszy dostęp do podręczników dla szkolnictwa polonijnego oraz pomocy dydaktycznych. Obecnie za najważniejsze uważam doprowadzenie do powstania ustawy o zasadach nauczania języka polskiego za granicą regulującej sprawy szkolnictwa polonijnego, w tym wzmacniającej i nadającej prestiżu nauczycielowi polonijnemu. - Poseł, poza pracą w komisjach, wykazuje aktywność również w inny sposób m. in. składając interpelacje, pytania poselskie czy wygłaszając oświadczenia na forum sejmowym. Jak Pani podsumuje tę działalność? - Zgłosiłam dziesiątki interpelacji, a blisko 200 razy uczestniczyłam w debatach sejmowych. Tematyka moich wystąpień była bardzo różnorodna i dotyczyła: służby zdrowia, w tym opieki w szpitalach, sytuacji osób niepełnosprawnych, problemów, z jaki-mi borykają się przedsiębiorcy, naukowcy, nauczyciele i ludzie kultury. Podam kilka przykładów. Moja pierwsza interpelacja odnosiła się do języka migowego. Zaproponowałam sfinansowanie nauki tego języka dla około 600 tysięcy osób. Pod koniec kadencji miałam satysfakcję głosując za przyjęciem ustawy regulującej tę kwestię. Domagałam się też lepszego dostępu do świadczeń medycznych, czy zapewnienia pobytu matce przy chorym dziecku w szpitalu a także umożliwienia niestandardowego leczenia chorym na raka. Swoją interpelacją złożoną na ręce minister zdrowia i późniejszymi interwencjami doprowadziłam do uproszczenia procedury i lepszego informowania rodziców o dostępie do pomp insulinowych dla dzieci chorych na cukrzycę.
Zacisze
Strona 3
- Jest Pani znana warszawiakom z otwartości, skuteczności a Pani Biuro Poselskie z dostępności dla mieszkańców, którzy przychodzą z różnymi problemami. Jak udaje się Pani pogodzić pracę w Sejmie z pomocą ludziom? - Rzeczywiście jestem otwarta i staram się ludziom pomagać. Przyjęłam w swoim Biurze Poselskim ponad 800 osób. Udało mi się rozwiązać problemy blisko 500 osób. Podjęłam wiele osobistych interwencji we władzach miasta i dzielnic. Przykładowo, występowałam wielokrotnie z propozycją stworzenia w stolicy spójnej polityki rodzinnej, uwzględniającej wsparcie rodzin wie-lodzietnych, szczególnie w ich staraniach o duże mieszkania i uchwalenie karty rodziny, która umożliwi dzieciom tych rodzin łatwy dostęp do dóbr kultury, sportu i rekreacji. Właściwie nie było dziedziny życia, z którą jako poseł nie zetknęłam się podczas dyżurów w Biurze Poselskim, począwszy od starań o przyznanie obywatelstwa, poprzez sprawy przedsiębiorców i problemy rodzinne, w tym: problemy mieszkaniowe, problemy osób niepełnosprawnych, chorych, przemocy domowej, braku pracy i rodzin wielodzietnych. - Jest Pani posłem z Warszawy. Jakie starania podejmowała Pani na rzecz naszego miasta? - Każda moja interpelacja i każda rozmowa w sprawie poprawy standardu życia, to w moim mniemaniu, najlepiej pojęta troska o losy stolicy. Przy konstruowaniu budżetu kraju zawsze pytałam o pieniądze na metro. Moja ostatnia interpelacja odnosi się do budżetu Zamku Królewskiego w Warszawie, który jest dalece niewystarczający zważywszy na fakt powiększenia powierzchni o Arkady Kubickiego i Pałac pod blachą. Przed kilkoma dniami Minister Zdrojewski odpowiadając na moją interpelację uznał przedstawione racje i zobowiązał się do zwiększenia dotacji. Z radością więc mogę poinformować Warszawiaków, że nie trzeba będzie komercjalizować działalności Zamku Królewskiego. A ja cieszę się, że jestem skuteczna. Wspomnę także o sprawach istotnych dla niektórych dzielnic, np. mieszkańcy Woli, po mojej interwencji, doczekali się po 10 latach starań, przebudowy ulicy Deotymy. Zabiegałam też o środki na remont basenu w OSIRze na Targówku. W pełni uzasadnione uważam moje poparcie pro-jektu ustawy dla zmiany tzw. janosikowego. Jest to obowiązkowa subwencja na rzecz biedniejszych gmin, płatna przez bogatsze. Osobiście zebrałam ponad 500 podpisów. Dużo czasu poświęca Pani swej Fundacji „Świat na Tak”. Jak Pani ocenia, po latach funkcjonowania, efekty pracy Fundacji?
- Śmiało mogę powiedzieć, że jestem dumna z Fundacji, a przede wszystkim z młodych wolontariuszy. W tym roku, podobnie jak w poprzednim, z bezpłatnych korepetycji skorzystało 250 dzieci. Rozwijamy wolontariat. Do „Klubów Ośmiu” ciągle zgłaszają się chętni. Po raz drugi zorganizowaliśmy konkurs dla młodzieży polonijnej „Być Polakiem”. Wpłynęło nań ponad 300 prac młodzieży z całego świata. Reprezentują oni często drugie lub trzecie pokolenie Polaków urodzonych za granicą. - Tym samym przywołała Pani swoją działalność poza granicami kraju... - Była ona różnorodna i wynikała z powierzonych mi funkcji. Moja działalność w Komisji Łączności z Polakami za Granicą splatała się często z działalnością Komisji Edukacji, Nauki i Młodzieży, bo tu również nieustannie mówiłam o potrzebie zapewnienia nauki przedmiotów ojczystych dzieciom polskim mieszkającym za granicą. Zajmowaliśmy się także sprawami bieżącymi, a było to ciągłe monitorowanie ustawy o Karcie Polaka, rozwiązywanie problemów edukacji polskiej na Litwie czy realizacji Traktatu polsko-niemieckiego. Jeśli dodam sprawę stypendiów dla młodzieży polskiej i katedr polskich w świecie to z pewnością nie wyczerpie listy problemów, którymi zajmowałam się w Komisji, a tylko przybliży spektrum spraw. Reprezentowałam także polski Sejm w grupie parlamentarnej OBWE i obserwowałam wybory w różnych krajach, gdzie demokracja dopiero się rodzi. Mam na myśli takie kraje jak Tadżykistan, Kazachstan, Ukrainę, Bośnię i Hercegowinę. W ramach obchodów 30-lecia założenia „Solidarności” w Polsce ufundowałam tablicę pamiątkową, wyrażającą wdzięczność i podziękowania dla tych wszystkich, którzy wspomagali nas w odzyskaniu niepodległości za granicą. Tablica zawisła w kościele Św. Andrzeja Boboli w Londynie. Panią Joannę Fabisiak znam od wielu lat. Jest osobą, którą obdarzam zaufaniem, której można zaufać i o której można powiedzieć, że nie zawiedzie pokładanych w niej nadziei. Z każdym problemem można się do Niej zwrócić, nie odkłada go ad acta, ale stara się go za wszelką cenę skutecznie rozwiązać. Jeżeli Państwo w najbliższych wyborach parlamentarnych zdecydowali się poprzeć kandydata z listy Platformy Obywatelskiej, gorąco polecam Joannę. Jest czwarta na warszawskiej liście. Zbigniew Poczesny
Ludzie listy piszą.
kości ulicy Króla Artura zostały zredukowane w sposób symboliczny. Boimy się o ogrodzenia naszych posesji i samochody, które mieszkańcy stawiają także wzdłuż ulicy Sawy. Te wierzby są po prostu zbyt duże i zbyt gęste i wymagają dużego przycięcia, a nie wycięcia kilku gałązek, jak to zrobiono ostatnio. Byłabym bardzo wdzięczna jeśli zachciałby Pan odpowiedzieć na moje pytania. J.L. Szanowna Pani. Oto dwie odpowiedzi na Pani interwencję (za moim pośrednictwem):.....w sprawie wykonania zabiegów pielęgnacyjnych drzew wierzb rosnących w pasie drogowym ul. Sawy uprzejmie informujemy, że powyższe prace zostały wykonane. ... Mazowiecka Spółka Gazownictwa...informuje, że na wykonanie przebudowy sieci gazowej w ul. Sawy, Guliwera, Fausta, Króla Artura został wybrany wykonawca. Prace zostaną rozpoczęte z
Szanowny Panie Przewodniczący, Jestem mieszkanką ulicy Fausta, na części ulic na naszym osiedlu wymieniono instalację gazową i przesunięto liczniki gazowe do ogrodzeń, jednakże kilka ulic między innymi Króla Artura, Fausta i za nami jeszcze 2 ulice czeka dalej na wymianę. Pytam ponieważ chcę zrobić remont ogrodzenia i chodnika przed ogrodzeniem domu i nie wiem kiedy te prace będą prowadzone na naszej ulicy i czy w ogóle ta inwestycja będzie kontynuowana?. Druga sprawa to ogromne wierzby płaczące na ulicy Sawy, które wprowadzają na w stan dużego niepokoju podczas każdej wi-chury. W zeszłym roku, kiedy doszło do złamanie dużych fragmentów dwóch z nich, przyjechała ekipa, połamane drzewa zostały zredukowała dosyć mocno, natomiast wierzby na wyso-
Strona 4
Zacisze
początkiem września 2011r. Dodatkowe informacje może udzielić P. Bogdalska t. 22 667 33 71. Serdecznie pozdrawiam. Z.P.
Oto jeszcze kilka ostatnio załatwionych interwencji: Pan A.B- w sprawie stojaków rowerowych ...... uprzejmie informuję, że przed Biblioteką nr 123 przy ul. Wincentego 85 został zorganizowany parking rowerowy wyposażony w stojaki rowerowe, umożliwiające bezpieczne zaparkowanie 6 rowerów Ponadto stojaki rowerowe zostały zamontowane również przed Bibliotekami przy ul.: Św. Wincentego 64, Suwalskiej 11, Bazyliańskiej 6, Krasnobrodzkiej 11, Rembielińskiej 6. Również urządzony jest parking rowerowy przy DK Zacisze i Świt. Na razie jest OK., a jeżeli będzie przepełnienie rowerów, to zainstaluje się dodatkowe stojaki. Fetor przy ul. Remontowej... ...murowany ustęp i szambo przy Bogumińskiej 3- w pobliżu Remontowej. Interwencję przesłano do PINBu. Sprawa w toku. Na ratunek Kościeliskiej 19.VIII. napisałem ponowną interwencję w sprawie zawalidrogi na ul. Kościeliskiej. Sprawa powtórnie poszła do inż. Galasa w ZDM. oto odpowiedź: - w sprawie ustawienia znaków B-36 „zakaz zatrzymywania się” na ulicy Kościeliskiej uprzejmie informuję, że Inżynier Ruchu m.st. W-wy zatwierdził opracowany przez Wydział Infrastruktury projekt organizacji lokalizujący w/w znaki na ulicy Kościeliskiej. Wydział Infrastruktury zlecił wykonawcy wdrożenie w/w projektu w terenie do dnia 15.09.2011r. Zapadlisko na Blokowej/Codziennej. Długo to trwało, ale jakiś efekt jest. Jest trylinka, zapadliska nie ma. Nie wiem jak załatwienie tej sprawy opisało „Echo”, ponieważ wówczas byłem na urlopie, ale w końcu się udało. A wyglądało, że jest to nie do załatwienia. Przy okazji chciałbym poinformować, że w bieżącym roku napisałem już, a może tylko 39 interwencji, z czego załatwionych pozytywnie zostało 31, kilka oczekuje na realizację, a realizacja kilka niestety przesunięta jest na późniejsze lata.
Ludzie listy piszą Temat: zapomniana ulica Pospolita Chciałabym zwrócić się do Pana o pomoc lub też poradę. Piszę, jako zaniepokojona jeszcze, a może już sfrustrowana mieszkanka ulicy Pospolitej, choć bardziej adekwatną nazwą byłaby, np. Powodziowa, czy też Pływacka. Ulica ta słynie z tego, że przy okazji każdego deszczu, nawet mieszczącego się w przewidzianych przez inżynierów projektujących infrastrukturę przeciwdeszczową normach, jest całkowicie zalana na całej swojej długości. Główny „basen” znajdują się na początku ulicy (rozwidlenie z ul. Określoną), gdzie koryto rzeki w porze deszczowej rozlewa się od ogrodzeń posesji z jednej strony (parzyste numery domów), a wpływa na chodnik, podmywając posesje po drugiej stronie, skąd wartkim nurtem rzeka ta płynie do drugiego „basenu” na skrzyżowaniu z ulicą Rozwadowską. Dalej wygląda to nieco lepiej, być może za sprawą tego, że na pozostałej części ulicy w ogóle nie ma asfaltu. Problem jest o tyle uciążliwy, że trwa on niezmiennie i nieprzerwanie od wielu lat, narastając i niszcząc, jeszcze bardziej, już i tak mocno zdezelowaną nawierzchnię. Owszem kiedyś próbowano zasygnalizować nam
zainteresowanie tym tematem przez władze, wtedy to odpowiednie służby przyjechały, oceniły, obadały teren i rozkopały podjazdy mieszkańców po stronie parzystych numerów mniej więcej na długości od ul. Ładnej do ulicy Sennej, zasypując je później żwirem i kamieniami. Teraz woda najpierw odcina dojście mieszkańców do ulicy, a dopiero później zalewa asfalt. Dodatkowo instalacja długo wyczekiwanej kanalizacji, której także doczekaliśmy się wiele lat później, niż mieszkańcy sąsiednich ulic, wymusiła wymianę nawierzchni. Na szczęście i tu znaleziono sposób na oszczędności - wymieniono tylko te fragmenty nawierzchni, których skucia wymagał montaż kanalizacji, co spowodowało, że woda zalega głębiej na nowych fragmentach ulicy. Nie chcę w tym momencie się żalić na uciążliwe skutki deszczowej pogody. Doskonale zdaję sobie sprawę, że mieszkańcy ulic, które doczekały się „remontu”, pod postacią wymiany nawierzchni, bądź chodników z kostki brukowej, czują się jeszcze bardziej sfrustrowani faktem, że odnawiając i ulepszając ich ulicę nikt nie pomyślał o infrastrukturze przeciwdeszczowej, jednak martwi mnie fakt, że ulica Pospolita została całkowicie przez lokalne władze zapomniana. Tym listem chciałabym zwrócić uwagę na realnie istniejący problem. Być może ulica Pospolita skazana jest poprzez swoją de facto oryginalną nazwę na to, by swym wyglądem prezentować ogólny stan pospolitych ulic tego osiedla, ale czy nie lepiej byłoby gdyby ta reprezentatywna ulica nie znajdowała się w tak opłakanych stanie? I co my mieszkańcy mamy w tej sytuacji zrobić? Wymienić auta na pontony? Nie wiem co my, jako mieszkańcy możemy jeszcze w tej sprawie zrobić i do kogo się zwrócić, dlatego gorąco liczę na Pańską pomoc, sugestię. Z zalanej ulicy pozdrawia Pospolita Zaciszanka Paulina K. Szanowni mieszkańcy zalewanej ulicy. Znam dokładnie stan tej ulicy, jak zresztą i wszystkich ulic na Zaciszu. Wszystko co Pani pisze jest prawdą, ale i prawdą jest, że nie ma pieniędzy na remonty w wydziale Infrastruktury. Planowany był w najbliższym czasie generalny remont tej ulicy, ale szczupłość przyznanych środków finansowych przez Miasto, nie pozwoliło tej ulicy umieścić w planie remontów. Nie będę obiecywał, bo musiałbym to spełnić, ale zrobię wszystko co się da, ażeby w roku następnym w przyszłym planie remontów, ta ulica się znalazła. Będą pieniądze, będzie ulica, jeżeli ich nie będzie, pomyślę o jakimś innym rozwiązaniu np. systemowym odwodnieniu (szereg studzienek). I tylko tyle mogę obiecać, naprawdę nic więcej.
Woda oligoceńska na Boliwara.-
Napisał do mnie mieszkaniec Zacisza w sprawie wody na Boliwara. Niestety, nie posiadam już tego meila, ale za to jest odpowiedź na moją interwencję (mieszkańcowi z grubsza chodziło o to, ażeby mniej wydawać na różne imprezy kulturalno - oświatowe, a zająć się tym problemem. Nie powiem, byłem za, ale przegrałem- a o tym w otrzymanej odpowiedzi).W odpowiedzi na interpelację nr 35.... w sprawie ujęcia wody oligoceńskiej przy ul. Boliwara 7, uprzejmie informuję, że ujęcie wody oligoceńskiej wraz z niezbędnymi do jej funkcjonowania urządzeniami, usytuowane jest na terenie Wojewódzkiego Szpitala Bródnowskiego przy ul. Kondratowicza 8 i stanowi jego własność. Woda oligoceńska pochodząca z w/w ujęcia wykorzystywana jest przez Szpital, a także pobierana przez mieszkańców Dzielnicy Targówek na potrzeby konsumpcyjne. Pobór wody przez mieszkańców następuje w budynku stanowiącym własność m.st. W-wy. Ponadto ujęcie wody oligoceńskiej podlega stałemu nadzorowi SANePIDu – pod względem kontrolowania parametrów fizyko – chemicznych i bakteriologicznych wody. Kolejne kontrole wykazywały brak przydatności do konsumpcji wody pochodzącej z w/w ujęcia. Stwierdzono, że ze względu na wiek urządzeń stacji uzdatniania wody, nie jest już możliwe zapewnienie utrzymania właściwych parametrów wody. W związku z powyższym Szpital, po wielokrotnie podejmowanych, bezskutecznych próbach uzdatnienia wody, podjął decyzję o wyłączeniu ujęcia z eksploatacji, rozważając możliwość remontu stacji uzdatniania wody. Niestety, pomimo deklaracji Dzielnicy o partycypacji w kosztach powyższego remontu, Wojewódzki Szpital Bródnowski, właściciel ujęcia, zawiesił wszelkie działania. Jednocześnie informujemy, że Dzielnica Targówek wystąpiła z wnioskiem do Biura Ochrony Środowiska Urzędu M. St. W-wy o sfinansowanie przedsięwzięcia polegającego na wykonaniu odwiertu studni oligoceńskiej, wraz ze stacją uzdatniania wody na terenie będącym własnością m.st. W-wy, celem uruchomienia nieczynnego, istniejącego punktu poboru wody przy ul. Boliwara. Przedsięwzięcie to miałoby być finansowane ze środków stanowiących dochód budżetu m.st. W-wy z tytułu opłat za korzystanie ze środowiska i administracyjnych kar pieniężnych. Niestety powyższy wniosek nie uzyskał akceptacji Biura Ochrony Środowiska. (podpisał Burmistrz). No niestety- klops. Na razie temat jest zamknięty na nie. Z pewnością do niego wrócimy w przyszłym roku.
Wydawca: Stowarzyszenie Mieszkańców Zacisza „ROZWÓJ” 03-626 Warszawa ul. Korzystna 35 Redaktor: Zbigniew Poczesny - tel 22 679 28 12, e-mail gazeta@poczesny.naszezacisze.pl Skład, łamanie, strona internetowa www.gazetazacisze.blogspot.com: Borys Kozielski