BIULETYN INFORMACYJNY TARGÓWKA 2/2011 • kwiecień 3/2011 marzec (26) (27)
W TYM NUMERZE BIULETYNU: 3 „Motoserce” po raz 3 na Targówku 4 i 5 Historia Targówka 6 i 7 Przepisy i porady na święta 8 Amazonki w naszej dzielnicy 9 Ekologia na Targówku 10 Konferencja samorządowców 11 Monografia o Cmentarzu Bródnowskim 1 2 i 13 I nfo.Zacisze 1 4 i 15 Dla spragnionych filmu, teatru, spektakli, wystaw, koncertów oraz klubowiczów – repertuar Targówka i Starej Pragi 16 Tryumfalny powrót Wiecha na Targówek.
strona 14 :
Teatr Sensacji „Kobra” w kinie Świt
„Motoserce” po raz 3 na Targówku!
16 kwietnia 2011 roku w całej Polsce odbędzie się jednoczesna zbiórka krwi dla dzieci. więcej na stronie 3
Majowe dni recyklingu na Targówku
Miesięcznik „Naokoło świata” nr 72 z kwietnia 1930
Wszystkiego Najlepszego z okazji
Świąt Wielkanocnych! Rozdajemy sadzonki za odpady więcej na stronie 9
na Święta w tym numerze BIT-u: • przepisy kulinarne i praktyczne porady, • malowanie pisanek z przedwojennej kobiecej prasy! strona 6 i 7
2 Z Parafii Św. Marka Ewangelisty przy Zamiejskiej 6
Rozważania przed Wielkanocą… Czas mija szybko, rozpo-
czął się Wielki Post, który przygotuje nas na najważniejsze święta kościelne – Uroczystość Zmartwychwstania Pańskiego. Czas Wielkiego Postu prowadzi nas do lepszego poznania siebie i własnego życia. Zapewne pokaże nam, kim jesteśmy, czy jesteśmy gotowi stanąć przed Bogiem, pokaże, co uczyniliśmy z naszym życiem. Pewnie niejeden z nas odkryje, że ma nad czym pracować. Tradycją Wielkiego Postu jest wezwanie do różnego rodzaju umartwień i zobowiązań podejmowanych dla zbawienia duszy. Kościół wskazuje na te środki od początku swego istnienia. Należą do nich pokorne poddanie się woli Bożej, któremu towarzyszy stała modlitwa, formy pokutne właściwe dla tradycji chrześcijańskiej: wstrzemięźliwość, post, umartwienie oraz wyrzeczenie się dóbr samych w sobie dobrych; Szanowni Państwo, Drodzy Czytelnicy, mieszkańcy Targówka, 12 stycznia br. Rada Dzielnicy Targówek powierzyła mi funkcję wiceburmistrza odpowiedzialnego m.in. za kulturę i promocję. Po latach pracy w takich instytucjach kultury, jak Muzeum Powstania Warszawskiego czy Centrum Nauki Kopernik, z zapałem podejmuję się trudnego, ale jakże pasjonującego zadania. Sytuacja, w jakiej przyszło mi działać, nie jest łatwa – po latach dobrej koniunktury w samorządzie zaczęto zaciskać pasa. Szukanie pieniędzy na wielkie inwestycje (metro, most Północny) czy spłatę zadłużenia negatywnie odbijają się na kondycji instytucji kultury i przedsięwzięciach artystycznych. Wszystkie instytucje kultury mają zmniejszone budżety nierzadko nawet o 30%. Nie chciałbym jednak, aby brak pieniędzy w miejskiej kasie był dla mnie wymówką. Moim zadaniem będzie kontynuacja znaczących przedsięwzięć artystycznych, takich jak choćby Park Rzeźby czy współpraca ze środowiskami artystycznymi. Poza
konkretne gesty otwarcia się na potrzeby bliźniego, które Ewangelia ze środy popielcowej określa, jako „jałmużna” (Jan Paweł, homilia, 2004). Żadna z praktyk ascetycznych nie jest sama w sobie celem, chodzi o nawrócenie, przemianę sposobu myślenia, określanie, co jest naprawdę ważne w życiu codziennym, aby doprowadzić nas na spotkanie z Bogiem w wieczności. W Ewangelii czytanej w środę popielcową usłyszeliśmy o poście, modlitwie i jałmużnie. Post polega na powstrzymywaniu się od spożywania pokarmu i ma na celu sprawdzenie, czy potrafimy kontrolować swoje pragnienia i panować nad nimi. Jest to ważne, bowiem niektóre pragnienia mogą być szkodliwe. Post dotyczy przede wszystkim pokarmów, które codziennie spożywamy. Dziś trzeba, aby post objął inne obszary naszego żytym dzięki współpracy z organizacjami pozarządowymi oraz lokalnymi przedsiębiorcami mam zamiar również wzbogacić ofertę kulturalną. Ważnym dla mnie jest też, jaki wygląd i charakter ma i będzie miała nasza gazeta dzielnicowa. Nie może być tylko organem urzędowym wypełnionym suchymi informacjami i dokumentami prawnymi. Nie może też być tubą służącą do nagłaśniania sukcesów, kreowania określonego wizerunku działań i osób ani też elementem politycznej gry. To powinno być pismo służące do czytania, o ciekawej i praktycznej zawartości merytorycznej, nie gorszej niż taka, jaka pojawia się w płatnej prasie. Życząc miłej lektury, zapraszam również do współtworzenia gazety – adresy e-mailowe i numery telefonów znajdują się w stopce redakcyjnej. Wszystkiego Najlepszego na czas Świąt Wielkanocnych. Krzysztof Mikołajewski Wiceburmistrz Dzielnicy Targówek m. st. Warszawy
cia codziennego: spożywanie alkoholu, palenie papierosów, używanie języka, długie korzystanie z telewizji, gier komputerowych, gier na automatach oraz Internetu. Odsuwając od siebie te rzeczy i doznania, szybciej otworzymy się na wartości duchowe i zobaczymy miejsce Pana Boga w naszym życiu. Od czego chcesz
liwie znosić – to uczynki miłosierdzia, co do duszy. Uczynki miłosierdzia, co do ciała polegają zwłaszcza na tym, by głodnych nakarmić, bezdomnym dać dach nad głową, nagich przyodziać, chorych i więźniów odwiedzać, umarłych grzebać. Kierując swoją uwagę na bliźnich, sami nieraz sprze-
Dziś trzeba, aby post objął inne obszary naszego życia codziennego: spożywanie alkoholu, palenie papierosów, długie korzystanie z telewizji, gier komputerowych, gier na automatach oraz Internetu. się powstrzymać w Wielkim Poście, co utrudnia moją komunię z Bogiem? Innym wezwaniem Wielkiego Postu jest modlitwa, przez którą zwracamy się ku Bogu, ku Temu, który widzi w ukryciu. W modlitwie i przez modlitwę tworzy się most łączący człowieka z Bogiem. Każda chwila jest tą właściwą, jeśli chodzi o modlitwę. Kościół jednak proponuje swoim wiernym szczególne momenty, które mają wyznaczać i wzmacniać systematyczną modlitwę. Są nimi: modlitwa poranna i wieczorna, modlitwa przed i po posiłku, Liturgia Godzin, niedzielna Eucharystia, Różaniec, święta w roku liturgicznym. Modlitwa pomaga w przełamywaniu egoizmu, bo wymaga znalezienia cichego miejsca i czasu dla Pana Boga. Co możesz zrobić, by codziennie mieć czas dla Boga, by żyć w ciągłej Jego obecności, by oddawać należną cześć Bogu? Na początku Wielkiego Postu usłyszeliśmy też o jałmużnie, czyli uczynkach miłosierdzia, w których przychodzimy z pomocą naszym bliźnim w potrzebach duszy i ciała. Pouczać, radzić, pocieszać umacniać, jak również przebaczać i krzywdy cierp-
ciwiamy się swojemu egoizmowi. Jałmużna wiąże się postem, bo jeśli poszczę, to mogę coś zaoszczędzić i tym się podzielić z potrzebującymi. W ten sposób Twój post staje się czynieniem dobra. Kto w Twoim otoczeniu czeka na miłosierdzie, może nic nie mówi? W Środę Popielcową usłyszeliśmy słowa: „Prochem jesteś i w proch się obrócisz”. Ten obrzęd uświadamia nam, że nasze życie jest kruche, szybko przemija jak przemija młodość, siła, energia, sława, władza i uroda. Nic nie pomogą zasługi, godności, tytuły i stanowiska, nikt przed jedyną sprawiedliwością nie może się wykupić, każdy kiedyś stanie się prochem, pozostanie po nim tylko dobro, które dokonał. Posypanie głów popiołem oznacza również, że skruszeni przyznajemy się do naszych grzechów i że żałujemy za nie. Nie chodzi jednak o to, aby się wpędzać w poczucie winy albo zadręczać siebie, że jesteśmy niczym. Bóg oczekuje, abyśmy przyznając się do naszej ludzkiej słabości, nawracali się i wierzyli w Ewangelię. xmj
3 Z DZIELNICY
„Motoserce” po raz 3 na Targówku! „MOTOSERCE” to cykliczna ogólnopolska akcja zbiórki krwi organizowana przez motocyklistów zrzeszonych przy Kongresie Polskich Klubów Motocyklowych. Głównymi partnerami są: Polski Czerwony Krzyż oraz Regionalne Centrum Krwiodawstwa i Krwiolecznictwa. Naszą akcją chcemy zwrócić uwagę na problem braku krwi w polskich szpitalach. „MOTOSERCE”
dedykujemy w szczególności dzieciom (motocykliści dzieciom), dlatego zbiórkom krwi towarzyszy wiele atrakcji: występy zespołów dziecięcych, liczne konkursy dla najmłodszych, pokazy ratownictwa, pokazy motocyklowe, koncerty. 4 kwietnia 2009 roku odbyła się pierwsza edycja „MOTOSERCA”. Do akcji włączyło się 60 klubów motocyklowych w 50 miastach – ponad 3 tys. motocyklistów pracowało dla wspólnej sprawy. Zebraliśmy w tym dniu 1331 litrów krwi, czego nikt wcześniej nie dokonał. „MOTOSERCE” zjednoczyło wszystkich bez wyjątku i pokazało społeczną potrzebę takich akcji. Na Mazowszu akcja była zorganizowana w takich miastach, jak: Warszawa, Otwock, Radom, Siedlce, Sierpc, Wyszków, Łochów, Ząbki. Centralna impreza, dzięki wielkiej pomocy i zaangażowaniu Urzędu Dzielnicy Targówek, odbyła się w Warszawie w Parku Bródnowskim. W ciągu całego dnia odwiedziło nas kilkanaście tysięcy osób. Relacje z finału ogólnopolskiego można było oglądać w Polsacie, TVN, TVP3, a nawet w wiadomościach TVP1. 10 kwietnia 2010 roku pod nazwą „Motoserce” odbyła się druga ogólnopolska zbiórka krwi zorganizowana przez kluby motocyklowe zrzeszone przy KPKM. Z uwagi na tragedię, która wydarzyła się tego dnia rano i która poruszyła nas wszyst-
kich, odwołaliśmy koncerty, ale zbiórki krwi odbyły się w większości miast planowo. Krew to przecież bezcenny dar życia… Ponieważ akcja kierowana była głównie z myślą o najmłodszych, dzieci mogły brać udział w licznych atrakcjach i konkursach przygotowanych specjalnie dla nich. W wielu miastach wyruszyły parady motocyklowe. Aby oddać hołd poległym w katastrofie, motocykle miały przywiązane czarne wstążki. Do akcji włączyło się ponad 85 klubów motocyklowych i 68 miast. Z powodu ogłoszonej żałoby narodowej „Motoserce” odbyło się w 55. Te miasta, które zdecydowały się odwołać imprezę, organizo-
wały akcję zbiórki krwi „Motoserce” w innych terminach. Również w drugiej edycji akcji odzew społeczeństwa przeszedł nasze najśmielsze oczekiwania – zebraliśmy rekordową ilość 2725 litrów krwi.
MOTOSERCE 2011 16 kwietnia 2011 roku w całej Polsce odbędzie się jednoczesna zbiórka krwi dla dzieci. Współorganizatorem akcji jest Polski Czerwony Krzyż. Ponad dwa tysiące osób będzie pracowało nad pozyskaniem jak największej ilości chętnych do oddania krwi. Wszyscy zdajemy sobie sprawę z tego, że krew jest towarem luksusowym, bo po-
trzeba jej coraz więcej. Wiosna, a szczególnie lato, to czas, gdy brakuje jej najbardziej. Postanowiliśmy więc działać! Akcja obejmuje swoim zasięgiem zarówno duże miasta, jak i małe miasteczka. MOTOSERCE jest imprezą rokroczną i z całą pewnością rosnącą w siłę. Organizowanej przez nas zbiórce krwi towarzyszyć będą liczna atrakcje. Chcemy, aby 16 kwietnia całe rodziny, ze szczególnym uwzględnieniem dzieci, mogły spędzić czas w miłej atmosferze. Wszelkie informacje o organizowanych akcjach w poszczególnych miastach można sprawdzać na stronie www.motoserce.pl
4 HISTORIA TARGÓWKA
Moja szkolna edukacja w okresie okupacji Kazimierz Przepełski
Szkoła nr 128 - klasa p. Paczuskiej. Marzec 1939.
Do Szkoły
Powszechnej Nr 128 na Bródnie zacząłem uczęszczać w 1936 roku i byłem z nią związany aż do jej ukończenia w okresie okupacji w 1943 roku. Wspomnienia moje są związane głównie z tą szkołą, ale ponieważ miałem kolegów w innych szkołach bródnowskich, wspomnienia będą dotyczyć i tych szkół. Szkoła Powszechna Nr 128 mieściła się w kompleksie nowoczesnych szkół wybudowanych w 1926 r. przy ul. Bartniczej róg Białołęckiej nr 36. Łączyła się ze Szkołą Nr 150, a łącznikiem była duża sala gimnastyczna z zapleczem sanitarnym. Za budynkiem tych szkół w drewnianym budynku mieściła się Szkoła Nr 65. Od strony ul. Białołęckiej był budynek mieszkalny dla nauczycieli. Szkoły posiadały również spory ogrodzony teren, na którym znajdowały się boiska sportowe. W okresie letnim
były tam organizowane różne okolicznościowe imprezy. Przy szkole Nr 128 znalazła swoją siedzibę drużyna harcerska – 51 WDH. Posiadała tam harcówkę. Tam też w 1938 r. należałem do organizacji „Zuchów”, którą prowadził Zenobiusz Kopański. W roku szkolnym 1938/1939 w harcerstwie rozpoczęły się szkolenia w zakresie obrony przeciwlotniczej i sanitarnej. Dotyczyły one starszych harcerzy, ale niektóre wiadomości docierały i do starszych zuchów (miałem wtedy odznakę „wilczka”). Kierownikiem Szkoły Nr 128 był p. Poziomek, a później p. Kalbarczyk. Moją wychowawczynią była najpierw p. Paczuska, a od czwartej klasy p. Szydlik. Dobrze też pamiętam księdza Woźniaka, który uczył mnie religii. Sierpień 1939 r. był miesiącem dość niespokojnym –
Wiedzę z historii i geografii oraz literatury polskiej można było zdobywać jedynie na tajnych kompletach lub w warunkach samokształcenia. Były to spotkania niebezpieczne, ale nikt z nas nie bał się znienawidzonego okupanta. w prasie i radiu przybywało wiadomości o agresywnej polityce Niemiec. Z tego powodu wróciliśmy wcześniej z wakacji. Mieszkaliśmy wtedy przy ul. Nadwiślańskiej 28. Był to zespól drewnianych budynków piętrowych i parterowych, z dość sporym podwórkiem, na którym znajdowała się pompa,
ubikacje, komórki, śmietnik i rosło parę drzew. Obok znajdowała się niezabudowana parcela zarośnięta zielskiem. Pod koniec sierpnia zagrożenie wojną stawało się coraz bardziej realne. Zamiast przygotowywać się do rozpoczęcia roku szkolnego, zaczęliśmy budować schrony ziemne, oklejać szyby okienne paskami papieru, ćwiczyć zaciemnienie domów i ulic, uczyć się, jak się chronić przed ewentualnym atakiem gazowym. 1 września 1939 r. wojna stała się faktem – Niemcy zaatakowali Polskę. Komunikaty radiowe były coraz bardziej niepokojące. Okazało się, że na pomoc sojuszników nie możemy liczyć. Wojska niemieckie zaczęły zbliżać się do Warszawy. Naloty były coraz bardziej dokuczliwe. 10 września nastąpił duży nalot w rejonie Bródna. Większość drewnianych budynków uległa spaleniu, w tym i nasze mieszkanie z całym dobytkiem. Na pogorzelisku znalazłem jedynie naszego kota z osmalonymi wąsami, który ocalał i przyszedł szukać swoich właścicieli. Tymczasowym pomieszczeniem stała się dla mojej rodziny komórka znajomych po drugiej stronie ulicy. Po paru dniach przenieśliśmy się do znajomych na Pragę, na ulicę Brukową, gdzie przebywaliśmy do kapitulacji. Następnie wróciliśmy na Bródno, gdzie zatrzymaliśmy się u dziadków przy ul. Siedzibnej 6. Mieszkanie to składało się z pokoju i kuchni. Dziadek z babcią zamieszkali w kuchni, a nam oddali swój pokój. Tak zaczął się smutny okres okupacji. Rok szkolny w szkołach przy ul. Bartniczej rozpoczął się z dużym opóźnieniem, jednak po paru tygodniach musieliśmy opuścić budynki, ponieważ zajęły je wojska niemieckie. Szkoły zostały rozmieszczone w różnych miejscach dzielnicy. Nauka odbywała się w bardzo trudnych warunkach, w pomieszczeniach do tego celu nieprzystosowanych. Poza tym dokuczał głód, brak odpowiednich ubrań, brak opału. Moja klasa miała zajęcia początkowo w Domu Kultury
5 na Aleksandrówku, a później w Domu Dozorców przy ul. Odrowąża, gdzie warunki nauki były dużo lepsze. Dni okupacyjne były na ogół smutne i szare. Dokuczał głód, epidemie czerwonki i tyfusu, poza tym – łapanki i inne represje ze strony okupanta. Wigilia Bożego Narodzenia w 1940 r. była jedną z najsmutniejszych w moim życiu. Zaczęto też wysiedlać z Bródna rodziny żydowskie do tworzonego w Śródmieściu „getta”. Później przywożono z tego „getta” mężczyzn specjalnym tramwajem i pędzono ich do pracy na kolei, głodnych i wynędzniałych. Narażając się na uderzenia kolbą karabinu, rzucaliśmy im kromki chleba, którego sami nie mieliśmy za dużo. Trudne warunki życiowe dawały mi dodatkowo szkołę życia. Musiałem w miarę możliwości pomagać rodzinie. Moimi obowiązkami była hodowla królików, staranie się o dodatkowy opał – drewno i węgiel, a w sezonie zbieranie ziół, dzikich owoców i grzybów. Program szkolny, zgodnie z wytycznymi okupanta, został okrojony. Brakowało takich przedmiotów, jak historia, geografia. Ograniczono znacznie
Na przełomie 1942 i 1943 roku zaczęły się wysiedlenia mieszkańców Bródna z tere-
jęcia warsztatowe przez trzy dni w tygodniu odbywały się na Pradze, w warsztatach na
Program szkolny, zgodnie z wytycznymi okupanta, został okrojony. Brakowało takich przedmiotów, jak historia, geografia. Ograniczono znacznie lektury z języka polskiego. Aby uchronić nas przed wynarodowieniem, nauczyciele organizowali tajne nauczanie w prywatnych mieszkaniach w grupach po 6 – 8 osób. lektury z języka polskiego. Po ukończeniu szkoły powszechnej, gdy uczęszczałem do Szkoły Ślusarsko-Mechanicznej, w ogóle języka polskiego jako przedmiotu nie było. W zamian była nauka o korespondencji. Aby uchronić nas przed wynarodowieniem, nauczyciele organizowali tajne nauczanie w prywatnych mieszkaniach w grupach po 6 – 8 osób. Wiedzę z historii i geografii oraz literatury polskiej można było zdobywać jedynie na tych tajnych kompletach lub w warunkach samokształcenia. Były to spotkania niebezpieczne, ale nikt z nas nie bał się znienawidzonego okupanta.
nów przylegających do warsztatów kolejowych. Przesiedlani byli do Śródmieścia w rejon ulic: Pańskiej, Siennej, Śliskiej, Mariańskiej, Twardej – na tereny częściowo likwidowanego „getta”. Przesiedlani tu byli również mieszkańcy z terenów przeznaczonych dla Niemców. Moja rodzina zamieszkała przy ul. Pańskiej 18, a później Pańskiej 48. Do szkoły powszechnej uczęszczałem nadal na Bródnie aż do jej ukończenia w 1943 roku. Później chodziłem do Szkoły Ślusarsko-Mechanicznej na Chmielnej 88. Tam mieliśmy wykłady, a za-
ul. 11. Listopada w pobliżu wiaduktu kolejowego. Z Bródnem utrzymywałem jednak dalsze kontakty. Łączy-
ły mnie z nim więzy rodzinne, koleżeńskie i harcerskie (byłem członkiem Szarych Szeregów – ps. „Mały”) Wybuch Powstania Warszawskiego zastał mnie w Śródmieściu, gdzie zgłosiłem się jako ochotnik do Zgrupowania Armii Krajowej „Chrobry II”. Brałem udział w walkach na Woli i w Śródmieściu. Byłem ranny, a po kapitulacji poprzez szereg obozów przejściowych znalazłem się w obozie pracy przymusowej Hannover-Hainholz w Niemczech. Po wyzwoleniu przez wojska amerykańskie w kwietniu 1945 roku znalazłem się w strefie angielskiej, gdzie skierowano nas do dużego obozu polskiego w miejscowości Diepholz. Prowadziłem tam dalszą pracę harcerską, byłem przybocznym, a później drużynowym drużyny im. Tadeusza Kościuszki. W kwietniu 1946 roku wróciłem do kraju i zamieszkałem na Bródnie u ciotki na Bolesławickiej 30, w domu p. Studzińskiej. W międzyczasie ojciec znalazł pracę w Dyrekcji Kolei Państwowych i pod koniec 1946 roku zamieszkaliśmy w lokalu kolejowym na Pradze. Po powrocie z wojennej tułaczki najważniejszą sprawą było dla mnie nadrobienie zaległości w nauce. W 1946 r. zdałem egzamin na kurs wstępny do Państwowego Liceum Komunikacyjnego w Warszawie przy ul. Chmielnej 88, które ukończyłem w 1950 r. Następnie ukończyłem studia II stopnia na Politechnice Warszawskiej.
Zaświadczenie o spaleniu domu przy ul. Nadwiślańskiej 28 w czasie działań wojennych 1939 r.
6 Podsumowanie DODATEK SPECJALNY roku WIELKANOCNY! 2010
Tradycja pisanek Zafrasowani kłopotami życia codziennego przyczyniamy się bezwiednie do tego, że zanika wiele pięknych tradycji i związanych z niemi wierzeń. Historja pisanek, jest niezwykle ciekawa. O barwieniu jaj wspomina już Owidjusz. W Persji do dziś przetrwał od najdawniejszych czasów zwyczaj, obdarowywania się nawzajem, pięknie złoconemi jajami. W Grecji słynna była szkatuła w kształcie jaja rzeźbiona przez Fidjasza. Przechodziła ona kolejno z rąk do rąk wielkich i możnych, aż wreszcie została złożona u stóp niezwykle pięknej
królowej Kleopatry, która zginęła od ukąszenia żmiji. Gad ten wedle podania przechowywany był przez królowę właśnie w tej szkatule. We Francji w średniowieczu, królowie obdarowywali dworzan i damy dworu złoconemi i srebrnemi jajami. Podobno król Ludwik piętnasty, otrzymał od dworzan wspaniałą karocę w kształcie wielkiego jaja, właśnie w okresie świąt Wielkiej Nocy. W Polsce w czasach pogańskich, jajko było symbolem odrodzenia się przyrody i wiosny. To też każdy starał się by ta jego wiosna była jak najpiękniejsza, dlatego też ozdabiał jajka jak tylko mógł najładniej. Na Huculszczyźnie do dziś przetrwał zwyczaj ofiarowywania sobie pisanek. Nie można o nikim zapomnieć, nikogo przepuścić bo oznaczałoby to obrazę i gniew. Ale nigdzie bodaj tak pięknych nie malowano pisanek jak na tych dalekich Kresach, Podolu, Wołyniu i Ukrainie z któremi pokój Brzeski tak
się srogo obszedł. Podarowanie tam pisanki było dowodem ogromnego wyróżnienia. Chłop przynosił ją jako dar Dziedzicowi. Dziewczyna malowała pisankę dla wybranego chłopca, a temu znów dla wybranej ozdabiała malowidłami pisankę, siostra lub matka. Pisanki stanowiły jeszcze rodzaj turnieju, wśród dziewczyn, jeśli chodziło o ich artystyczne wykonanie, a następ-
częcych i odegrywała w tak zwanych wróżbach ogromną rolę. Wykonanie pisanki nie jest rzeczą trudną. Bierze się lejkowatą rurkę, której dolny otwór może mieć 3/4 mm. W blaszanym pudełku roztapiamy wosk. Rurką tą piszemy na jajku rozmaite wzory, stylizowane motywy kwiatowe, geometryczne, ludowe i t. p. Piszemy w ten sposób, że linje cieńsze robimy bardzo szybko, wolniejszy ruch rurką daje linję grubsze. Następnie przystępujemy do barwienia. Farby do jaj dostać można w każdym składzie aptecznym, a nawet teraz już i w mydlarniach. Przy każdej torebce podany jest do-
W Polsce w czasach pogańskich, jajko było symbolem odrodzenia się przyrody i wiosny. To też każdy starał się by ta jego wiosna była jak najpiękniejsza, dlatego też ozdabiał jajka jak tylko mógł najładniej. nie wśród chłopców, uciera, się zwyczaj, próbowania wytrzymałości skorupki od pisanki przy najrozmaitszych ewolucjach zręczności w podrzucaniu niemi i wzajemnym otłukiwaniu jednej pisanki o drugą. Która skorupka była wytrzymalsza, wskazywała na stałość uczuć dziew-
kładny sposób użycia, którego oczywiście należy ściśle przestrzegać! Miejsca na jajku nawoskowane za pomocą rurki nieprzyjmują farby pozostają białe, daje to w ten sposób biały wzór, na różnokolorowem tle. „Praktyczna Pani” z 4 kwietnia 1936 roku.
Niespodzianka dla naszych czytelników - porady na święta wielkanocne z niezwykle ciekawych, do dziś praktycznych, a przede wszystkim unikalnych już wycinków gazetowych z prasy przedwojennej (zachowaliśmy oryginalną pisownię). KŁOPOTY PANI DOMU – ŚWIĄTECZNE RESZTKI Cechą świąt wielkanocnych jest nadmiar. Nawet przy kryzysowo zwolnionym rozpędzie i wślad za nim idącej przymusowej oszczędności nie obejdzie się bez tego, aby dwudniowe zapasy zostały w przeciągu dwóch dni doszczętnie zjedzone. Zwykle w trzeci dzień świąt, tak zwane „święto próżniaków”, bu-
dujemy jadłospis jeszcze typowo wielkanocny, obfitujący w niedobitki dań wykwintnych i w dosyć obfite dawki podrzędniejszych. Powielkanocna środa zastaje nas w najtrudniejszem położeniu. Resztek jest jeszcze tyle, że zmysł praktyczny dobrej gospodyni buntuje się przeciwko zbędnym wydatkom, ale równocześnie „resztki” te stają się już tak monotonne, że na sam ich widok domownicy tracą apetyt. Jak rozwiązać ten problem ku ogólnemu zadowoleniu? Ma się rozminięć, że zaoszczędzić sobie wydatku i zadowolić biesiadników. Pozo-
stałości drobiu, nawet najdrobniejsze kawałki, obrane z kości, są wybornym materjałem na: krokiety, kotleciki siekane, sałatkę majonezową. Jeżeli jest ich za mało, trzeba trochę „poszachrować” pieczoną cielęciną. Okrawki od szynki nasuwają w pierwszym rzędzie myśl o makaronie z szynką, budyniu z szynki, wreszcie doskonałym „talmoussie” włoskim, który przyrządzamy z fasowanej przez sito słoniny od szynki wędzonej i gotowanej. Z „niedojedzonej” pieczeni cielęcej, lub prosiaka można zrobić wyborną potrawkę z tak zwanym so-
sem groseille i przysmażanemi kartofelkami. Wreszcie z poważniejszych pozostałości cielęciny pieczonej nietylko dobre, ale i eleganckie danie — cielęcinę pod beszamelem. Kości od: szynki, cielęciny, drobiu mogą śmiało służyć za podstawę zup. Trzeba te większe przerąbać, aby ich treść zdołała się przedostać do nagotowanego smaku. O tem, jak wybornym bywa taki poświąteczny bigos, do którego świetności przyczyniają się najróżnorodniejsze „okrawki” pozostałe w czasie krajania święconego, mówić już nawet nie trzeba.
7 DODATEK SPECJALNY WIELKANOCNY!
Co podamy na Wielkanocny stół? SKROMNIE Pierwszy dzień świąt. • Barszcz czysty w filiżankach. • Szynka wieprzowa krajana w plastry pod galaretką. • Sałatka z jarzyn: • Jaja na twardo. • Chrzan z octem. • Sos oszczędny majonezowy. • Ciasto – herbata. Drugi dzień Świąt. • Zupa pomidorowa czysta z grzaneczkami. • Babka z naleśników przekładana farszem mięsnym. • Zimne mięso z sałatą. • Słodycze, herbata. DOSTATNIO Pierwszy dzień Świąt. • Bigos. • Kiełbasa w sosie pomidorowym. • Barszcz – grzaneczki z parmezanem. • Szynki: cielęca i wieprzowa – chrzan z octem. • Jaja na twardo – sos majonezowy, albo tatarski. • Sałatka z jabłek, orzechów i kartofelków sałatkowych. • Piersi od indyczek na zimno - borówki, sałata zielona. • Ciasto, mazurki. Czarna kawa. Drugi dzień Świąt. • Rosół z liśćmi szczawiowemi i jajami w koszulkach. Przegląd użyteczności resztek, jaki tutaj zgrupowałam, jest jedynie zasadniczy. Lista potraw i przystawek, jakie możemy wykonać na ich podstawie, przechodzi poza ramy tych dań szablonowych, zależnie od upodobań domowników, rodzaju prowadzonej kuchni, pomysłowej indywidualności pani domu, no i jakości oraz ilości resztek. Na obronę tych świątecznych pozostałości wytoczyłam ciężkie działa argumentów zasadniczych, czyli potraw treściwych dlatego, aby przemówić zachęcająco (oszczędność w rubryce wydatków dziennych!),
• Budyń z sera szwajcarskiego z masłem klarowanem. • Prosię pieczone z czarną kaszą gryczaną – sałata zielona. • Słodycze świąteczne – czarna kawa. WYKWINTNIE. Pierwszy dzień Świąt. • Vol an vent z drobiu we francuskiem cieście. • Barszcz i rosół w filiżankach. • Szynka wieprzowa, szynka cielęca. • Jaja na twardo. • Rolada z prosięcia. • Kiełbasy i kiszki pasztetowe domowe. • Ozory peklowane. • Indyk na zimno z farszem z wątróbki, bułeczki z rodzynkami. • Sosy: • Cumberland, Tatarski, • Chrzan ze śmietaną (na zimno). • Chrzan z octem. • Sałatki: • Sałatka „ekscentryczna”, • Sałatka z jabłek, orzechów i kartofelków sałatko wy cli. Sałata zielona z sokiem, cytrynowym i oliwą. Mazurki, ciasto. • Sałata z jabłek i pomarańcz z migdałami. • Czarna kawa. Drugi dzień Świąt. • Talmousse po włosku z beszamelem i pieczarkami. do wyobraźni pań domu i skłonić je do gromadzenia wszystkich napozór małoznacznych, a w sumie bardzo pożytecznych „szlachetnych odpadków”. Przydatność pozostałości nie zaczyna i nie koń-
•Z upa pomidorowa czysta paszteciki z ciasta śmietanowego z farszem mięsnym. • Ozory peklowane – groszek zielony – chrzan tarty – kartofelki z wody z zielenin-ką. • Piersi od indyczek na gorąco – sałata zielona – kompot. • Babka ananasowa oblana rumem, zapalona. • Czarna kawa. TALMOUSSE PO WŁOSKU. Proporcja: 14 dk. słoniny od szynki gotowanej, 4 łyżki mąki, 5 dkg. masła, 1/2 szklanki mleka, 14 dkg. sera szwajcarskiego, 6 jaj. Słoninę od szynki gotowanej (wędzonej) przepuścić przez maszynkę i przefasować przez sito, włożyć w rondel, dodać: mąkę, masło i mleko, wymieszać i podgrzewać na ogniu, dopóki się nie zagotuje, ciągle mieszając. Odstawić. Wystudzić. Do zimnej masy dodać utarty na tarce ser szwajcarski, wyrabiać łyżką drewnianą, wbijając po jednem żółtku. Wreszcie ubić sztywną pianę z pozostałych białek, wymieszać lekko z ciastem, włożyć w formę budyniową, wysmarowaną masłem i wysypaną tartą bułeczką. Gotować na parze 45 minut, wstawić do piecyka na 15 minut, wyjąć na okrągły półmisek, polać sosem beszamelowym z cieniutko krado legumin, tortów, wysypywania form, taka maślana delikatnie słodzona bułeczka będzie niezastąpiona. Z babek i placków można kombinować doskonałe desery: grzanki z migdałami, owocami,
O tem, jak wybornym bywa taki poświąteczny bigos, do którego świetności przyczyniają się najróżnorodniejsze „okrawki” pozostałe w czasie krajania święconego, mówić już nawet nie trzeba.
czy się na resztkach mięsnych. Czerstwe ciasto też ma w kuchni swoje zastosowanie. Słodkie bułki (mało intensywne) są doskonałe, po wyschnięciu, do tarcia. Jeżeli potrzebujemy tartej bułeczki
marmoladą, słodkim sosem; babki nasączanie ponczem, garnirowane kremem, konfiturami, lub owocami kompotowemi. Czerstwe ciasto, zręcznie pokrajane, wysuszone w piecyku i lekko
janemi pieczarkami i wydawać natychmiast. Kto lubi natkę od pietruszki, może posypać talmousse oblany sosem drobniutko siekaną młodą natką. Wydawać na stół na okrągłym półmisku. SOSY DO ZIMNYCH MIĘS. SOS TATARSKI. Proporcja: 3 żółtka, czubata łyżeczka musztardy, 15 dkg. wyborowej oliwy nicejskiej, kilka kropel buljonu, sól, cukier, siekane korniszony. Rozetrzeć łyżką drewnianą na misce 3 żółtka z czubatą łyżeczką musztardy. Kapać po kropli oliwę, ucierając ciągle w jedną stronę. Gotowy sos przyprawić solą, cukrem i buljonem do smaku. Usiekać bardzo drobno marynowanych w occie korniszonów, wymieszać z sosem, postawić w zimnie na 2 – 3 godzin. SOS MAJONEZOWY Z ŻELATYNĄ. Wymieszać 1/2 szklanki białego wina, 3/4 szklanki wyborowej oliwy nicejskiej, sok z jednej cytryny i 1 dkg. białej żelatyny, namoczonej w zimnej wodzie i rozpuszczonej w odrobinie gorącego rosołu. Osolić, pocukrzyć do smaku. Wlać tę mieszaninę w miskę kamienną, ubijać 15 minut trzepaczką. Po upływie tego czasu dodawać po jednem 3 żółtka i dalej ubijać. Gdy sos zgęstnieje, polewać nim natychmiast mięso, lub rybę przeznaczoną na majonez, gdyż szybko tężeje. Przed wydaniem na stół trzymać w chłodzie. SOS REMOULADE. Do sosu tatarskiego, lub majonezowego dodać dużo siekanej drobno zieleninki (szczypiorku, koperku, natki od pietruszki), doprawić białym pieprzem, octem i solą. „Kobieta w Świecie i w Domu” z 7 kwietnia 1934 roku. przyrumienione, daje doskonałe sucharki. Jeżeli „uszanujemy” resztki i będziemy je umiały wykorzystać, koszt święconego (mniej wszystkie dania, jakie z wielkanocnych pozostałości skombinujemy) nie będzie znów tak przerażający. Więc nie pozostaje nic innego, jak nauczyć się doceniać resztki i przechowywać je w sposób gwarantujący ich czystość i świeżość, aż do chwili zużytkowania. „Kobieta w Świecie i w Domu” z 7 kwietnia 1934 roku.
8 Z dzielnicy
Amazonki na Targówku Marsz różowej wstążki 2010
Razem lepiej. Razem raźniej. Razem łatwiej. Wszyscy o tym wiemy.
Nie zawsze o tym pamiętamy. Czasem zapominamy. Gdy spotka nas coś niedobrego, gdy pojawi się ciężka choroba, gdy wali nam się świat, gdy nie możemy sobie poradzić, potrzebujemy wsparcia, obecności kogoś, kto wysłucha, doradzi, i co najważniejsze – zrozumie. Najlepiej zrozumie ktoś, kto doświadczył tego, co my. Dla osób z nowotworem piersi taką osobą
„FENIKS” Stowarzyszenie Amazonek Warszawa–Targówek
zaprasza wszystkie zainteresowane osoby z problemami nowotworu piersi na spotkania w Przychodni Rejonowo-Specjalistycznej przy ul. Poborzańskiej 6 Sala Konferencyjna I piętro, poniedziałki godz.17-19 Kontakt telefoniczny:
poniedziałki godz. 17-19 tel. 51 98 588 wtorki-piątki godz. 19-21 tel. 245 32 87 Przyjdź do nas – nie bądź sama/sam ze swoim problemem
jest Amazonka – osoba, która to przeszła. Osoba, która już wie, że rak to choroba, ciężka choroba, ale w chwili obecnej to choroba przewlekła, a tylko czasem śmiertelna. Choroba ta to nie koniec wszystkiego, to może być początek nowego, czasem lepszego życia. Pobyt na ziemi został nam dany tylko raz. Wykorzystajmy ten czas najlepiej jak można. Nie należy samemu skazywać się na piekło na ziemi. Wiedzą o tym osoby, które przeszły chorobę raka piersi – Amazonki. Wiedzą o tym bardzo dobrze i doskonale to rozumieją. Rozumieją, więc zrzeszają się. Pomagają sobie i pomagają innym. Nie są same ze swoim strachem. Generalnie to bardzo sympatyczne kobietki. Mimo przebytej choroby nowotworowej, a może dzięki temu doświadczeniu, są aktywne, otwarte, przyjacielskie, cieszą się życiem. Ponad 20 lat temu pod patronatem dr Miki założyły pierwsze stowarzyszenie. Obecnie ruch Amazonek zrzesza tysiące kobiet w wieku od 20 do ponad 80 lat z całej Polski. Utrzymuje kontakty z siostrzanymi organizacjami w wielu krajach. To największa pod względem liczebno-
ści pozarządowa organizacja pacjencka w Polsce. Federacja Stowarzyszeń Amazonek zrzesza około 245 organizacji. Podstawowym celem Ruchu Amazonek jest niesienie pomocy, udzielanie wsparcia osobom z rozpoznanym nowotworem piersi, będącym przed, w trakcie i po leczeniu oraz ich rodzinom i bliskim, prowadzenie rozległych działań w zakresie profilaktyki nowotworu piersi oraz szerzenie wiedzy prozdrowotnej. Z inicjatywy kilku pań po leczeniu raka piersi z Targówka, przy wsparciu i pod patronatem dyrektora Samodzielnego Zespołu Publicznych Zakładów Lecznictwa Otwartego Warszawa-Bródno, Pana Michała Kaweckiego, przy pomocy kierownika Biura Promocji Zdrowia, Pani Danuty Mioduszewskiej, powstało w 2010
roku Stowarzyszenie Amazonek Warszawa – Targówek o nazwie „FENIKS”. Ma ono na celu wszechstronne działania na rzecz edukacji prozdrowotnej w ramach profilaktyki onkologicznej osób przed, w trakcie i po leczeniu raka piersi oraz ich rodzin i bliskich. Realizuje je m.in. poprzez: • organizowanie wykładów i spotkań z profesjonalistami na temat zapobiegania i zwalczania choroby nowotworowej, • udział w akcjach promujących zdrowy tryb życia, • informowanie o przyczynach powstawania chorób nowotworowych oraz sposobach ich zwalczania, • pomoc i wsparcie osobom dotkniętym problemem raka piersi, • udzielanie niezbędnych informacji dotyczących radzenia sobie w codziennym życiu z ograniczeniami po operacji raka piersi. Obszar naszego działania obejmuje obszar północno-wschodniej Warszawy, tj. tereny o dużej liczbie mieszkańców, których liczba, ze względu na nowe inwestycje budownictwa mieszkaniowego, ciągle rośnie. Fakt, że Amazonki są potrzebne na Targówku widzą też władze dzielnicy i wspierają nas. Wszystkich zainteresowanych zapraszamy na nasze spotkania, które odbywają się w każdy poniedziałek w przychodni specjalistyczno-rejonowej przy ulicy Pomorzańskiej 6, oraz na organizowane przez nas wykłady.
Punkt Doraźnej Pomocy W kwietniu przy szkole podstawowej nr 58 na ul. Mieszka I zostanie uruchomiony Punkt Doraźnej Pomocy w ramach Dzielnicowej Kampanii Współpracy Nie jestem obojętny, widzę i działam. Dyżury pracownika socjalnego wraz z funkcjonariuszem policji i pedagogiem szkolnym odbywać się będą we wtorki i czwartki w godzinach 15-16.
9 Ekologia na Targówku
Rozdajemy sadzonki za odpady
– Majowe dni recyklingu na Targówku
Zapraszamy serdecznie wszystkich mieszkańców w dniu 14.05. br. w godz. 10.00-16.00 na Dni Recyklingu w Dzielnicy Targówek. logo akcji
Impreza organizowana
przez Biuro Ochrony Środowiska w m. st. Warszawie przy współudziale Urzędu Dzielnicy Targówek będzie jedną z niewielu okazji w ciągu roku, w trakcie której każdy z mieszkańców stanie przed możliwością zaopatrzenia się w darmowe sadzonki drzew, krzewów, bylin i ziół w zamian za dostarczenie odpadów segregowalnych na plac parkingowy zlokalizowany przed Urzędem Dzielnicy Targówek przy ul. Kondratowicza 20. Zachęcamy wszystkich do udziału w akcji pozbywania się surowców wtórnych. Opróżnijmy nasze domy, ogrody, a także najbliższe otoczenie ze wszystkich odpadów, które mogą ulec powtórnemu przetworzeniu. Przyjmowane będą odpady szklane, plastikowe, elektroniczne, elektryczne, baterie i makulatura. W zamian wydawane będą kupony w ilościach wprost proporcjonalnych do ilości dostarczonych odpadów, które będzie można wymienić na sadzonki
na sąsiednim stoisku. Do wydania przygotowano kilka tysięcy „zielonych upominków”, wśród których posiadacze tarasów i balkonów będą mogli wybierać spośród licznych bylin, ziół i krzewów, takich jak: pelargonie, niecierpki, begonie, tymianki, rozmaryny, bazylie, oregano, berberysy, a właściciele ogródków przydomowych dodatkowo będą mogli wzbogacić swoje oazy odpoczynku także o sadzonki drzew z takich gatunków, jak np. jodły, świerki, tuje. UWAGA! Liczba sadzonek jest ograniczona. Po wyczerpaniu przygotowanej puli kupony będzie można realizować na stoisku promocyjnym, wymieniając je na inne ekologiczne upominki. Nie zabraknie też atrakcji dla młodszych. Z myślą o nich przygotowano liczne konkursy z nagrodami. Z takiej imprezy zapewne nikt nie zostanie wypuszczony z pustymi rękami. Do rozdania jest także wiele ekologicznych gadżetów, takich jak torby ekologiczne, torebki na psie odchody itp. W trakcie imprezy każdy uczestnik będzie
miał również możliwość zapoznania się z podejmowanymi zarówno przez Biuro Ochrony Środowiska, jak i Urząd Dzielnicy Targówek działaniami na rzecz edukacji ekologicznej i ochrony środowiska w obrębie Miasta Stołecznego Warszawy. Wszystko to w ciągu tych kilku godzin na terenie parkingu zlokalizowanego przed bu-
dynkiem Ratusza Dzielnicy Targówek. Ze względu na lokalizację każdy z mieszkańców nie będzie musiał się martwić o transport odpadów. Do pojemników będzie można podjechać własnym autem i dostarczyć odpady w każdej ilości. Służby odpowiedzialne za organizację imprezy zobowiązały się poradzić sobie z każdą ilością. Akcja pod nazwą „Dni Recyklingu” stanowi jeden z kilku przygotowanych na terenie m. st. Warszawy minipikników realizowanych w ramach „VI Warszawskich Dni Recyklingu”, których finał będzie miał miejsce w Parku Agrykola w dniu 11.06.2011 r. W finale kontynuowana będzie akcja gromadzenia odpadów od mieszkańców stolicy wraz z bogatą ofertą konkursów ekologicznych. Warszawskie Dni Recyklingu to ważne przedsięwzięcie nie tylko wieloletniego programu edukacji ekologicznej „Warszawa Stolicą Czystości” realizowanego w Warszawie od 2005 r., lecz również coroczna impreza edukacyjna mająca na celu promocję postaw proekologicznych, a w szczególności krzewienia idei selektywnej zbiórki surowców wtórnych. Szczegółowe informacje dotyczące organizacji Dni Recyklingu na terenie Dzielnicy Targówek można uzyskać w Wydziale Ochrony Środowiska dla Dzielnicy Targówek pod numerem telefonu: 0 22 33 89 537
Tab.1. Zasady przydzielania kuponów za odpady oraz roślin za kupony. Materiał przyjmowany do recyklingu
Ilość przekazanych odpadów
5-10 szt. 11-20 szt. 21-50 szt. Za każde kolejne 50 szt. 10-15 szt. 16-25 szt. PLASTIK/METAL 26-50 szt. Za każde kolejne 50 szt. 1-5 kg 6-15 kg PAPIER 15-30 kg Za każde kolejne 30 kg od 20-30 szt. 31-50 szt. BATERIE 51-100 szt. Za każde kolejne 50 szt. SZKŁO
Ilość przynależnych kuponów 1 2 3 1 1 2 3 1 1 2 3 1 1 2 3 1
Ilość przysługujących sadzonek za przyznaną ilość kuponów kwiat
zioła
krzew lub drzewo
1 2 3 1 1 2 3 1 1 2 3 1 1 2 3 1
1 2 3 1 1 2 3 1 1 2 3 1 1 2 3 1
1 1 1 1 -
10 z miasta
Warszawa dzieli się dobrymi praktykami Konsultacje społeczne powinny być powszechną praktyką – wynika z konferencji samorządowców z całej Polski, która odbyła się 10 marca w Warszawie. Centrum Komunikacji
Społecznej m. st. Warszawy podzieliło się z prawie 300 przedstawicielami władz lokalnych oraz organizacji pozarządowych z całego kraju wnioskami płynącymi z serii 19 modelowych konsultacji społecznych przeprowadzonych w 16 dzielnicach miasta. Konferencja była częścią projektu „Wzmacnianie mechanizmu partycypacji społecznej w m. st. Warszawie”, reali-
zowanego od czerwca 2009 roku. Podczas konferencji omówiono szczegółowo przykłady i efekty najciekawszych konsultacji społecznych przeprowadzonych w ramach programu. Swoimi doświadczeniami dzielił się norweski partner przedsięwzięcia – Erik Hansen, który na przykładzie Oslo opisywał problematykę uspołeczniania procesu rewitalizacji miasta i prowadzenia konsultacji społecznych. Projekt warszawskich konsultacji sfinansowano w znacznej części z pomocą Norweskiego Mechanizmu Finansowego. W panelu dyskusyjnym dotyczącym roli konsultacji społecznych w procesie podejmowania decyzji przez urzędników udział wzięli: prof. dr hab. Piotr Gliński, Przewodniczący Polskiego Towarzystwa Socjologicznego, Adam Grzegrzółka, Zastępca Burmistrza Dzielnicy Praga Południe, Krzysztof Izdebski ze Stowarzyszenia Liderów Lokalnych Grup Obywatelskich, oraz Jakub Wygnań-
Warto konsultować! W Dzielnicy Targówek m. st. Warszawy odbyły się modelowe konsultacje dotyczące diagnozy problemów społecznych. Ich celem było wypracowanie priorytetów rozwojowych w sferze społecznej w perspektywie długofalowej. Pięć spotkań konsultacyjnych z mieszkańcami, przedstawicielami instytucji, organizacjami pozarządowymi i działaczami społecznymi odbyło się w okresie od 15 września do 15 października 2010 r. Wyniki zostały przedstawione na spotkaniu podsumowującym w dniu 4 listopada 2010 r. w Urzędzie Dzielnicy Targówek. Efekty i dobre praktyki konsultacji społecznych na Targówku pod hasłem „WARTO KONSULTOWAĆ!” zostały zaprezentowane na konferencji podsumowującej projekt „Wzmacnianie mechanizmu partycypacji społecznej w m. st. Warszawie”, która miała miejsce w Hotelu Sheraton 10 marca br. Przedstawiciel dzielnicy, Sylwia Weilandt, podzieliła się swoimi doświadczeniami z przebiegu konsultacji społecznych z uczestnikami konferencji.
ski – socjolog z Pracowni Badań i Innowacji Społecznych „Stocznia”. - Z naszych obserwacji wynika, że warszawiacy naprawdę lubią swoje miasto i chcą uczestniczyć w podejmowaniu decyzji dotyczących zmian w ich najbliższym otoczeniu. To jest bardzo ważne, aby mieszkańcy miast angażowali się w procesy zachodzące w miejskiej przestrzeni. Nasi urzędnicy wynieśli z projektu dużo cennych doświadczeń, którymi teraz mogą podzielić się z samorządowcami z innych miast – mówi o do-
w których wzięło udział 3,5 tys. warszawiaków. Organizację 75 różnych wydarzeń zapewniło 68 wolontariuszy, socjologów i pracowników stołecznego ratusza. Stolica wypracowała w ramach tego największego w Polsce
Projekt „Wzmacnianie mechanizmu partycypacji społecznej w m. st. Warszawie” realizowany jest dzięki wsparciu udzielonemu przez Norwegię poprzez dofinansowanie ze środków Norweskiego Mechanizmu Finansowego. świadczeniach Warszawy Marcin Wojdat, Dyrektor Centrum Komunikacji Społecznej Urzędu m. st. Warszawy. W trakcie spotkania zwrócono uwagę przede wszystkim na to, że konsultacje należy przeprowadzać w odpowiednim momencie – zawsze przed podjęciem decyzji w danej sprawie, ale już po zdefiniowaniu problemu. Błędem byłoby prowadzenie rozmów z mieszkańcami na ostatnim etapie realizacji danego projektu. Należy pamiętać, iż konsultacje społeczne powinny mieć miejsce na samym początku procesu inwestycyjnego, dlatego siłą rzeczy ich efekty nie mogą być widoczne natychmiast. Warszawskie modelowe konsultacje społeczne to ponad 351 godzin spotkań, warsztatów i spacerów badawczych,
projektu aktywizacji mieszkańców zestaw dobrych praktyk i zaleceń, z których teraz będą mogły korzystać inne miasta. Wszystkie niezbędne informacje o projekcie, w tym raporty z konsultacji w dzielnicach, znaleźć można na stronie: www.konsultacje. um.warszawa.pl. Pod tym adresem działa już platforma internetowa umożliwiająca prowadzenie konsultacji społecznych w trybie online. Dodatkowych informacji o projekcie udziela: Anna Petroff-Skiba, koordynator projektu, Wydział Konsultacji i Dialogu Społecznego w Centrum Komunikacji Społecznej Urzędu m. st. Warszawy, Tel: 022 443 34 19, e-mail: apetroff@um.warszawa.pl
11 Z DZIELNICY
MONOGRAFIA
O CMENTARZU BRÓDNOWSKIM Po kilku latach od ukazania się książki o naszej nekropolii zrodził się pomysł opracowania monografii z poszerzonymi biogramami i sylwetkami osób zmarłych. Tego oczekiwały od zespołu redakcyjnego ich rodziny, znajomi i przyjaciele. I tym społecznym oczekiwaniom pragniemy sprostać. Monografia nie będzie sło
wnikiem biograficznym ani księgą zasłużonych. Będzie za to swoistym portretem zwyczajnych Warszawiaków, których spotykaliśmy w książkach Stefana Wiecheckiego Wiecha, Olgierda Budrewicza czy ostatnio Rafała Chwiszczuka. Osiągniemy ten cel poprzez zastosowanie kilku metod, których połączenie będzie gwarantem powodzenia. Są to w szczególności: kwerenda na cmentarzu i metoda badawczo‑ankietowa. Pierwsza to ogląd z autopsji możliwie wszystkich nagrobków, połączona z poszukiwaniami w stołecznych archiwach. Kwerenda została już po części wykonana, choć wymaga uzupełnień od roku 2006. Metoda druga do ankieta adresowana do rodzin zmarłych, przyjaciół i znajomych. Jej wypełnienie pozwoli na przygotowanie biogramów. Wcześniejsza praktyka wskazuje, że rodziny bardzo chętnie korzystały z tej formy kontaktu z redakcją, która była afiliowana do Biblioteki Publicznej przy ul. Wincentego 85. Przedstawiciele rodzin chętnie przychodzili do Czytelni Naukowej, przekazując potrzebne dane. Warto zaznaczyć, że pozyskane w ten sposób informacje i zdjęcia są bezcenne i mogą być pomocne przy kolejnych opracowaniach, np. do dziejów Powstania War-
szawskiego czy wojny polskobolszewickiej, historii ruchów polityczno-społecznych, etc. Dopiero tak przygotowany materiał wstępny posłuży redakcji do dalszych prac nad przygotowaniem do druku ko-
Stanisława Szenica Cmentarz Powązkowski: zmarli i ich rodziny. Patronat naukowy przyjął prof. Jan Kieniewicz, jeden z najwybitniejszych polskich i europejskich historyków, mieszkaniec Zacisza.
nie poprzedniej książki. Został też uszczuplony zespół redakcyjny do dwóch-trzech osób. Wszystko to pozwoli na wydanie każdego z tomów przy minimalnym nakładzie finansowym. Mam nadzieję, że po prezentacji projektu 9 marca br. podczas obrad Komisji Kultury i Edukacji zyskałem przychylność i zrozumienie większości radnych. Wobec jednak szczupłego budżetu dzielnicy cenną inicjatywę podjął wiceburmistrz Krzysztof Mikołajewski. Mianowicie zwrócił się w specjalnym liście do ewen-
Monografia swym charakterem i profesjonalizmem będzie podobna do trzytomowego dzieła znanego varsavianisty Stanisława Szenica Cmentarz Powązkowski: zmarli i ich rodziny. Patronat naukowy przyjął prof. Jan Kieniewicz, jeden z najwybitniejszych polskich i europejskich historyków, mieszkaniec Zacisza. lejnych tomów monografii, która będzie wydana w systemie holenderskim. Każdy kolejny tom ukaże się w miarę nagromadzenia materiału, zaś końcowy wolumin będzie zawierał indeks nazwisk do całości. Monografia swym charakterem i profesjonalizmem będzie podobna do trzytomowego dzieła znanego varsavianisty
Przewidujemy też wydanie wersji elektronicznej całej edycji, umożliwiającej bardzo szybkie wyszukanie nazwiska osoby zmarłej. Specjalnie opracowany program komputerowy umożliwi lokalizację nagrobka, pozwoli na odnalezienie biogramu, zdjęć, etc. Realizacja projektu nie będzie tak kosztowna, jak wyda-
tualnych sponsorów z prośbą o ewentualne wsparcie finansowe projektu. Może w ten sposób uda się pozyskać finanse przynajmniej na rozpoczęcie prac redakcyjnych i wykonanie zdjęć nekropolii wczesną wiosną.
Tekla z Bielawskich Piotrowska (1866-30 XI 1936)
ks. Czesław Fedorowicz
Marychna Skibniewska, pierwszy pochówek na CB
W imieniu redakcji Marian Piotr Romaniuk mpromaniuk@wp.pl
NA BEZDROŻACH
Coś tu śmierdzi
Laweta niepokonana
RADIO WARSZAWA ZACISZE
Droga wolna
14 KULTURY TROCHĘ! Z parafii Św. Marka Ewangelisty przy Zamiejskiej 6 Teatr Sensacji w Kinie Czwartki z Teatrem Sensacji „Kobra” w kinie Świt. Jest to pierwsza w Polsce inicjatywa przybliżająca kinowym widzom dorobek Teatru Sensacji „Kobra”. Trzy spotkania z „Kobrą” odbędą się w warszawskim kinie ŚWIT w trzy kolejne czwartki maja (5, 12, 19 V) 2011 r. Wydarzenie realizowane jest w ramach projektu „Bródno kocha kino”. W szczytowym momencie swej popularności Teatr Sensacji „Kobra” osiągał 90 procent oglądalności. „Kobromanię” sprytnie wykorzystały władze. Tuż przed spektaklem transmitowano wystąpienia Władysława Gomułki. Ponieważ nigdy nie było wiadomo, kiedy I sekretarz KC PZPR skończy, cała Polska warowała przed telewizorami, żeby nie przegapić „Kobry”. Dziś widzowie mogą być mocno zaskoczeni, iż spektakle z trzema aktorami w dekoracjach z „dykty” budzą nierzadko większą grozę niż współczesne thrillery. W „Kobrze” wystąpiły największe gwiazdy polskiej sceny w rolach zachodnich policjantów i bandytów, pojawiła się gruzińska herbata udająca whisky i papierosy „Sport” w opakowaniach „Gitanesów”. Teraz w 2011 r. znów możemy się przekonać, na czym polegał fenomen uwielbianej przez widzów Teatru Sensacji „Kobra”. Bartosz Wieczorek
Przed Wielkanocą w Świetlicy „Pod Aniołem” Świetlica „Pod Aniołem” przy parafii Świętego Marka Ewangelisty na ul. Zamiejskiej 6 działa od stycznia 2003. Pracuje w dni powszednie w godzinach 15.00-19.00. Co najmniej 1 raz w miesiącu organizowane są dla dzieci wspólne wyjścia, wycieczki, imprezy. Pomieszczenia Świetlicy są przestrzenne, ładnie urządzone, bardzo dobrze wyposażone w meble, sprzęt, zabawki, gry, materiały do zajęć, sprzęt sportowy. Dzieci otrzymują pomoc w odrabianiu prac domowych, mają zorganizowane różne zajęcia (plastyczne, informatyczne, decoupage, origami, „zręczne rączki”, sportowe, a także teatralne, działający z sukcesami od 15 lat Teatr Raj). Codziennie serwowany jest podwieczorek. Z dziećmi pracuje wykwalifikowana kadra, w tym psycholog i pedagodzy. Wszystkie zajęcia są bezpłatne. Corocznie dzieci wyjeżdżają na dwu- trzydniową wycieczkę w atrakcyjne miejsce, a także na dwutygodniowe kolonie. Aktualnie do świetlicy uczęszcza 50 uczestników. Świetlica posiada swoja stroną internetową http://www.pod-aniolem.waw.pl/ Chętnych ze skorzystania z oferty Świetlicy „Pod Aniołem” serdecznie zapraszamy. Tel. Kontaktowy 22 678 46 93 (15:00-19:00). DOM KULTURY „ŚWIT” Dzielnicy Targówek m.st. Warszawy ul. Wysockiego 11 tel.: (22) 811 01 05, (22) 811 11 09 www.dkswit.com.pl e-mail: swit@dkswit.com.pl 1.04 (piątek) • godzina 19:00 - spektakl „Obrazki z Baudelaire’a” w wykonaniu Teatru Re:Akcji, scenariusz i reżyseria: Anna Kobiela. Bilety: 15/20 zł 2.04 (sobota) • godzina 11:00 - wykład Bródnowskiego Uniwersytetu Dzieci, temat wykładu: Socjologia - „Socjologia dla dzieci. Wyprawa w poszukiwaniu znanych, ważnych i modnych pojęć w socjologii”. Wykład wygłosi: dr Katarzyna Dąbrowska. Karta wstępu na jeden wykład - 20 zł 02.04 – 16.04 • Akademia Dźwięku (http://akademiadzwieku.pl) to niekomercyjny, edukacyjny projekt realizowany przez warszawskie Stowarzyszenie 16 Wersów. Głównym celem Akademii jest edukacja z zakresu pracy z dźwiękiem i tworzenia muzyki za pomocą technologii cyfrowej oraz poszukiwanie nowych rozwiązań dydaktycznych udoskonalają-
cych proces przekazywania tej wiedzy. Wstęp wolny 2.04 – 4.04 • Przegląd filmów ekspresjonistów niemieckich 3.04 (niedziela) • godzina 12:00 - Rodzinny Poranek Teatralny – „Czerwony kapturek”. Bilety: 10 zł 05.04 (wtorek) • godzina 20:30 - grupa MUMIO w spektaklu „Kabaret MUMIO”. Bilety: 50 zł 6.04 (środa) • godzina 17:00 - finał Międzyszkolnego Konkurs Zespołów Teatralnych MASKA 12.04 – 5.05 • XVI Międzyszkolny Konkurs Muzyczno-Wokalny DEBIUTY 8.04 – 17.04 • IV Przegląd Kinematografii Europejskiej KANON 2011. Karnety na przegląd: 50 zł - normalny, 40 zł – ulgowy bilety na seans: 12 zł - normalny, 10 zł – ulgowy PROGRAM PRZEGLĄDU: 08.04 (piątek) • godzina 17:00 Handlarz cudów (104 min.)
• godzina 19:00 Autor widmo (128 min.) 09.04 (sobota) • godzina 14:00 Ondine (111 min.) • godzina 16:00 Mine vaganti. O miłości i makaronach (110 min.) • godzina 18:00 Centurion (97 min.) • godzina 20:00 Fish Tank (124 min.) 10.04 (niedziela) • godzina 15:00 Pianomania (93 min.) • godzina 17:00 Czeski błąd (100 min.) • godzina 19:00 Agora (126 min.) 11.04 (poniedziałek) • godzina 13:45 Buddenbrookowie. Dzieje upadku rodziny (151 min.) • godzina 17:00 W drodze do domu (90 min.) • godzina 19:00 Jaśniejsza od gwiazd (120 min.) 12.04. (wtorek) • godzina 19:00 Grubasy (120 min.) 13.04 (środa) • godzina 13:45 Gainsbourg (130 min.) • godzina 18:00 Skrzydlate świnie (99 min.) 14.04 (czwartek) • godzina 19:00 Zakazane owoce (104 min.) 16.04 (sobota) • godzina 15:00 Anioł nad morzem (86 min.) • godzina 17:00 Essential Killing (83 min.) • godzina 19:00 Prorok (149 min.) 17.04 (niedziela) • godzina 15:00 Chanel i Strawiński (120 min.) • godzina 17:30 Harry Brown (103 min.) • godzina 19:30 Nic osobistego (85 min.) strona przeglądu: http://www.dkswit.com.pl/kanon2011/kanon.htm 9.04 – 10.04 • Warsztaty skrzypiec Ludowych dla początkujących. Koszt udziału: 130 zł. Program warsztatów oparty jest na repertuarze wybranych melodii trójmiarowych z okolic Mińska Mazowieckiego i Kołbieli min. tańce: Kowal, Kajduk i melodie przyśpiewkowe a także z Powiśla Maciejowickiego - powiślaki. informacje i zapisy: msml.rekrutacja@gmail.com, www.msml.waw.pl 10.04 (niedziela) • godzina 13:00 - Kino Małego Widza - seans filmowy dla dzieci. Bilety: 10 zł
15
Muzyczna premiera w kinie Świt W piątek 11 marca 2011 r. w ramach 4. Przeglądu Filmu Rosyjskiego „KinoRosja”, który odbył w się w kinie Świt, miało miejsce niecodzienne wydarzenie artystyczne. Doszło bowiem do premierowego wykonania przez Marcina Pukaluka skomponowanej przez niego muzyki do arcydzieła kina radzieckiego – filmu „Ziemia” Aleksandra Dowżenki z 1930 r. Marcin Pukaluk kompozytor, muzykolog i multiinstrumentalista (fortepian, organy, syntezator, akordeon, cymbały, instrumenty per15.04 (piątek) • godzina 19:00 - Kabaret OTTO. Bilety: 35/30 zł (balkon), rezerwacja biletów pod numerem tel. 22 811-01-05 16.04 (sobota) • godzina 11:00 - wykład Bródnowskiego Uniwersytetu Dzieci, temat wykładu: filozofia - „Arystoteles i zasada złotego środka”, wykład wygłosi: dr Michał Kacprzak. Karta wstępu na jeden wykład - 20 zł 17.04 (niedziela) • godzina 12:00 - Rodzinny Poranek Muzyczny – „Spotkanie z tańcem, muzyką i kulturą Gospel”. Bilety: 10 zł, rezerwacja biletów: 22 811-01-05 27.04 – 29.04 • Przegląd filmów Karena Szachnazarowa 29.04 (piątek) • godzina 19:00 - spektakl „Obrazki z Baudelaire’a” w wykonaniu Teatru Re:Akcji, scenariusz i reżyseria: Anna Kobiela. Bilety: 15 / 20 zł DOM KULTURY „ZACISZE” ul. Blokowa 1 tel. (22) 679 84 69 www.zacisze.waw.pl email: sekretariat@zacisze.waw.pl 2.04 (sobota) „DZIEŃ ZE SZTUKĄ”; Akademia „Dotknij sztuki”; „Sobota dla Ciebie”: • „Barwy nocy” plener fotograficzny, spotkanie o 18:30 przy pomniku Syrenki Warszawskiej przy Moście Świętokrzyskim; cena 25 zł. Wiek: 13+ Zabieramy: statywy fotograficzne, piloty do aparatów lub wężyki. Kto posiada zabiera filtry fotograficzne najlepiej szare. Miejsce zbiórki: przy Pomniku Syrenki Warszawskiej przy Moście Świętokrzyskim.Prowadzi: Andrzej Seta. • „Koszyczek, a w koszyczku…” - wielkanocne warsztaty decoupage, godzina 10:00-15:00, cena 90 zł. Wiek: 13+ W programie warsztatów: przygotowanie powierzchni do dekoracji, komponowanie motywu i klejenie, przecierki lub spękania jednoskładnikowe, cieniowania, praca z konturówkami. Każdy uczestnik wykona dwie prace (koszyczek i pisankę na patyczku), które mogą być ozdobą świątecznego stołu lub miłym upominkiem dla kogoś bliskiego.
kusyjne) po raz kolejny sięgnął po klasykę filmową. Przypomnijmy, że w zeszłym roku napisał nową muzykę do trzech arcydzieł niemieckiego ekspresjonizmu filmowego. W jego podejściu do muzyki uderza prostota środków, przejrzystość formy oraz niekiedy radykalna selekcja dźwięków. Cechy te wpisują go w powstały w latach 60. nurt minimal music. Artysta nie kryje zresztą źródeł swoich inspiracji, podając nazwiska takich kompozytorów, jak: Steve Reich, Philip Glass, Henryk Mikołaj Górecki czy Wojciech Kilar. Film Dowżenki, niezwykle plastyczny i wielowymiarowy, nie był łatwym dziełem do muzycznego zilustroKoszt ozdabianych przedmiotów i wszystkich preparatów wliczony jest w cenę kursu. Prowadzi Magdalena Soszyńska. UWAGA! Każdy uczestnik przynosi dla siebie fartuszek ochronny (np. kuchenny) lub zakłada ubranie, którego nie żal ubrudzić. Obowiązuje zmiana obuwia. • „Wodą czarowane kwiaty i Wielkanoc” - warsztaty akwareli, godzina 11:00-14:00, cena 25 zł. Wiek: 13+, prowadzi Ewa Ledzińska • „Nieziemskie broszki” warsztaty filcowania, godzina 11:00-14:00. Wiek: 13+ Broszki z dredów (filc kręcony) techniką na mokro. Różne kształty: koła, kwadraty, motyle, ślimaki. Cena 50 zł obejmuje materiały. Prowadzi Dorota Koch. Obowiązują wcześniejsze zapisy i wpłaty. Ilość miejsc ograniczona • „Oj przydałby się ktoś na przyczepkę” czyli teatralno - muzyczne widowisko oparte na najbardziej popularnych wierszach Tuwima, Brzechwy i Fredry. Reżyseria: Tomasz Służewski, muzyka: Jan Pałys • godzina 16:00 - przedstawienie dla dzieci - bilety w cenie 15 zł (siedzą tylko dzieci), Wiek: od 4 do 10 • godzina 19:00 - przedstawienie dla dorosłych 18+ ; wstęp wolny Spektakl w podwójnej wersji. Niezwykle dynamiczny, interaktywny, wzmocniony multimedialnymi środkami przekazu. Znakomite wiersze ulubionych polskich poetów w brawurowych, autorskich kompozycjach muzycznych, inspirowanych różnorodnymi gatunkami muzycznymi Spektakl w wersji dla dzieci wprowadza najmłodszych w świat sztuki. Zapraszamy dzieci w wieku przedszkolnym i starsze Spektakl dla dorosłych (dozwolony od lat 18) to „pełnoletnia” interpretacja wierszy takich jak „Rzepka”, „Samochwała”, „Lokomotywa”, „Spóźniony słowik”, „O Grzesiu Kłamczuchu”. Barwne i pełne humoru widowisko 9.04 (sobota) Scena Małego Aktora – przegląd teatrów dziecięcych. Prezentacje, warsztaty teatralne, spektakl „Kukła z wiejskiego podwórza” w wykonaniu Teatru Pod Orzełkiem, bilety w cenie 15 zł (dzieci biorą-
wania. „To film złożony, metafizyczny, poetycki, o początkach kolektywizacji wsi na Ukrainie, po 80 latach ciągle aktualny ze względu na swoje panteistyczne odniesienia. Nie jest łatwo oddać złożoność tego filmu bez „pompy”, nie robiąc laurki dla systemu, unikając jednoznacznych socrealistycznych odniesień. Wyzwaniem jest instrumentacja – do tej pory sprawdzała się skromna obsada instrumentalna, ale te krajobrazy, ta przestrzeń w „Ziemi” proszą się o orkiestrę! Dysponuję skromnymi środkami, opracowując to dzieło tylko na fortepian. Wiele elementów musiałem więc oddać poprzez zwroty melodyczne, odpowiednią ce udział w przeglądzie uczestniczą bezpłatnie). Szczegółowy program prezentacji na www.zacisze.waw.pl od 30 marca 16.04 (sobota) • Akademia „Dotknij sztuki” 17.04 (niedziela) • godzina 16:00 - 18:00 „Świąteczne tradycje” warsztaty dla dzieci: palmy, pisanki, kartki świąteczne… Artystyczne przygotowanie do Świąt Wielkanocnych. Opłata 15 zł za dziecko 18.04 (poniedziałek) • godzina 12:00 - Wielkanocne spotkanie studentów Uniwersytetu Trzeciego Wieku. Obowiązują zapisy. Poczęstunek 10 zł 20.04 (środa) • godzina 16:00 - Wielkanocne spotkanie Sybiraków TEATR RAMPA ul. Kołowa 20 tel.: (22) 679 50 51/52 www.teatr-rampa.pl email: teatr@teatr-rampa.pl 01.04 (piątek) • godzina 19:00 - JEŹDZIEC BURZY • godzina 19:00 - FANTAZJE JULIUSZA SŁOWACKIEGO 02.04 (sobota) • godzina 19:00 - JEŹDZIEC BURZY • godzina 19:00 - FANTAZJE JULIUSZA SŁOWACKIEGO 05.04 (wtorek) • godzina 11:00 - TAJEMNICZY OGRÓD • godzina 19:00 - I DO! I DO! 06.04 (środa) • godzina 11:00 - TAJEMNICZY OGRÓD • godzina 19:00 - I DO! I DO! 07.04 (czwartek) • godzina 11:00 - TAJEMNICZY OGRÓD • godzina 19:00 - I DO! I DO! 08.04 (piątek) • godzina 19:00 - SZEŚĆ W JEDNEJ 09.04 (sobota) • godzina 19:00 - SZEŚĆ W JEDNEJ • godzina 19:00 - MATKA 10.04 (niedziela) • godzina 19:00 - MATKA 12.04 (wtorek) • godzina 11:00 - PINOKIO • godzina 19:00 - I DO! I DO! 13.04 (środa) • godzina 11:00 - PINOKIO • godzina 19:00 - I DO! I DO!
harmonię i słowiański charakter muzyki” – mówił Marcin Pukaluk. W połowie maja w kinie Świt będziemy mogli ponownie wysłuchać muzyki do filmu „Ziemia” oraz do dwóch innych arcydzieł niemego kina radzieckiego – „Strajku” Siergieja Eisensteina i „Aelity” Jakowa Protazanowa. Bartosz Wieczorek
14.04 (czwartek) • godzina 11:00 - PINOKIO • godzina 19:00 - I DO! I DO! • godzina 19:00 - SZTUKA JEST W NAS spektakl zamknięty 15.04 (piątek) • godzina 19:00 - PIŃSKA SZLACHTA • godzina 19:00 - WDOWY pokaz dyplomowy Szkoły Machulskich 16.04 (sobota) • godzina 19:00 - PIŃSKA SZLACHTA • godzina 19:00 - WDOWY pokaz dyplomowy Szkoły Machulskich 17.04 (niedziela) • godzina 19:00 - WDOWY pokaz dyplomowy Szkoły Machulskich 19.04 (wtorek) • godzina 09:00 - ŚWIAT BASTIANA • godzina 12:30 - ŚWIAT BASTIANA • godzina 19:00 - JASKÓŁKA 20.04 (środa) • godzina 09:00 - ŚWIAT BASTIANA • godzina 12:30 - ŚWIAT BASTIANA • godzina 19:00 - JASKÓŁKA • godzina 19:00 - ZIMA W CZERWIENI 21.04 (czwartek) • godzina 19:00 - ZIMA W CZERWIENI 27.04 (środa) • godzina 11:00 - AWANTURA W PIEKLE • godzina 19:00 - KAMYK ZIELONY 28.04 (czwartek) • godzina 11:00 - AWANTURA W PIEKLE • godzina 19:00 - KAMYK ZIELONY 29.04 (piątek) • godzina 19:00 - NIE UCHODZI, NIE UCHODZI… CZYLI DAMY I HUZARY • godzina 19:00 - 33 SZTUKA próba czytana Grupy Dochodzeniowej 30.04 (sobota) • godzina 19:00 - NIE UCHODZI, NIE UCHODZI… CZYLI DAMY I HUZARY Urząd Dzielnicy Targówek m.st. Warszawy ul. Kondratowicza 20, 00-983 Warszawa centrala +48 022-33-89-300 informacja +48 022-33-89-393 www.targowek.waw.pl e-mail: urzad@targowek.waw.pl Zespół redakcyjny: Rafał Chwiszczuk i Referat Promocji tel. +48 22-33-89-415 tel. +48 22-33-89-417 KULTURY TROCHĘ! i BIG BIT Marta Rynkiewicz (Fundacja Cultus) e-mail: mrynkiewicz@cultus.org.pl Skład i łamanie: Ireneusz Mitura e-mail: i.mitura@gazeta.pl
16 BIG BIT
Tryumfalny powrót Wiecha na Targówek!
Dzisiejszy felieton
pragnę poświęcić męczennicom świątecznych porządków, paniom domu. I jakkolwiek czytelnicy rodzaju męskiego mogą to poczytać za zdradę, odstępstwo i zaprzaństwo, nie zmilknę, powiem wszystko, zdradzę najtajniejsze myśli, odkryję niecne plany, zdemaskuję obłudę i sparaliżuję swobodę ruchów. Tak mi nakazuję sumienie i zimne wyrachowanie. A teraz po tym przydługim wstępie, do rzeczy. – Drogie Panie, już z powyższych moich słów domyślicie się zapewne, jaką to sprawę chcę poruszyć. Tak! Chodzi mi o rolę mężczyzn podczas przedświątecznych przygotowań! I nie waham się powiedzieć, że w większości wypadków jest to rola
nikczemna. Tak jest, n-i-k-c-z-e-m-n-a! Podczas gdy my kobiety... przepraszam, zagalopowałem się z oburzenia. Podczas gdy wy kobiety męczycie się nieludzko, padając nie mal pod obuchem nadmiernego wysiłku, związanego ze sprzątaniem, pieczeniem, gotowaniem, pitraszeniem, cóż robią „panowie stworzenia”? Dobrze jak który raczy osobiście wódkę dobrać, lub postarać się o szynkę. Większość ucieka z domu, by w towarzystwie takich samych wał-koni gdzieś na boku urządzić sobie „rybkę”. Jakich to argumentów używają nędznicy, by wymknąć się z domu! Niejeden twierdzi, że chce w Wielki Piątek wykończyć jakieś roboty biurowe, inny mówi, że ma do omówienia waż-
ne jakieś sprawy z szefem lub kolegami. Nie wierzcie im, te roboty biurowe, te ważne sprawy, to po prostu wspólna ekspertyza wyrobów monopolu spirytusowego. Najgroźniejszy szef podczas takich okazyj staje się takim samym „rybkowiczem”, jak jego podwładni. Nie chcę tu wspominać, o czym mówią te indywidua podczas swych posiedzeń, żeby nie naruszyć wielkiego postu. I jak długo jeszcze, pytam się, będziemy znosiły... to jest chciałem powiedzieć... będziecie znosiły ten skandaliczny stan rzeczy? Musimy tu sobie jasno powiedzieć, że wiele jest waszej, Drogie Panie, w tym winy. Czyż istotnie mężczyzna jest w domu przed świętami niepotrzebnym gratem, zawalidrogą? Czy naprawdę nie dałoby się go zaprząc do wspólnej pracy? Czy nie można dlań znaleźć jakiegoś zajęcia? Na pewno można. Będą to oczywiście czynności podrzędne, bo tylko takie odpowiadają najlepiej ich inteligencji. Z natury więc pomoc ta dałaby rezultaty dość znikome. W każdym razie pozwoli Paniom mieć mężów na oku i odciąży służącą, którą będzie można użyć w tym czasie do jakiejś poważniejszej funkcji. Robót przedświątecznych, którym ci panowie mogliby jako tako podołać, jest sporo. A więc przede wszystkim trzepanie dywanów i chodników na podwórzu.
Drugą czynnością, którą mogą wykonywać, jest froterka: zwykła i elektryczna. Nie należy natomiast absolutnie powierzać im mycia okien i ścierania kurzu, bo szyby i kryształy niepewne. A teraz zajrzyjmy na chwilę do kuchni. Cóżby tu można im zlecić? W pierwszym rzędzie przebieranie rodzynków i migdałów. Przy tej funkcji taki pan będzie odczuwał nie ludzkie męki. Oczami duszy ujrzy gwarną knajpę, a w niej grono kolegów, popijających beztrosko pod karpia na szaro z rodzynkami, nie mówiąc już o karaskach w śmietanie lub szczupaku a la Nelson z grzybkami. Przyznaję, że metoda to okrutna, ale czyż w pełni sobie na jej zastosowanie nie zasłużyli? Niesposób w ramach jednego felietonu wyszczególnić wszystkich funkcyj pomocniczych, które można im powierzyć, wspomnę więc tylko o wyrabianiu ciasta i skubaniu drobiu, resztę pozostawiając waszej, Drogie Panie, inicjatywie. Sądzę, że potraficie tak im wypełnić czas, że nie tylko o nudach, ale nawet o chwili wytchnienia nie będzie mowy. Wszystko to napisałem w pełni władz umysłowych i zdając sobie całkowicie sprawę z wagi swych słów. Nie wątpię, że oburzeni panowie zechcą mnie oczerniać, w Waszych, Drogie Panie, oczach. Zaczną rzucać inwektywy, że jestem przebraną kobietą, lub też zachodzi ze mną proces fizjologiczny, odwrotny do tego, jaki przeżyła Koubkowa. Sam nawet to podejrzewałem. Ale długotrwałe, staranne obserwacje przekonały mnie, że nic podobnego. Jakże tedy wytłumaczyć mój czyn? Po prostu, z powodu zapalenia tzw. rogówki w prawym oku nie mogę pić i nie będę na „rybce”! Ilustracja Świąteczna 21.03.1937 rok
WIRÓWKA Ułożył Gwidon Miklaszewski z Poznania. W podaną figurę należy wpisać 22 wyrazy siedmioliterowe, przyczem początek każdego wyrazu znajduje się w kółku oznaczonem liczbą, druga litera w polu oznaczonem kropką, a kierunek — do odgadnięcia. Początkowe litery wypisanych w kolejności wyrazów dadzą rozwiązanie.
Znaczenie wyrazów:
1. Naczynie do destylacji. 2. Inaczej – końcowy. 3. Kobieta z plemienia murzyńskiego. 4. Państwo w Europie. 5. Miasto w kantonie Vaud w Szwajcarji. 6. Gospodarcze znaczenie przedmiotów. 7. Dolina o stromych ścianach. 8. Utwór Zygmunta Krasińskiego. 9. drobniałe imię żeńskie. 10. Marny los, bieda. 11. Miasto w stanie N. Jork (przedmieście N. Jorku). 12. Inaczej – okolony, otoczony. 13. dmiana chalcedonu, krwawnik. 14. Kraje naokoło leżące, strony sąsiednie. 15. Teolog i historyk polski (XVI w.). 16. Żona Nerona, 17. Jasność. 18. Zastrzeżenia. 19. Miasto portowe nad m. Czarnem. 20. Wyspa archipelagu Moluckiego. 21. Średniowieczny żołnierz straży przybocznej osób dostojnych, 22. Miasto nad zatoką Long Island, Litery wirówki; 18A, 3B, 1C, 1Ć, 3D, 4E, 101, 2J, 6K, 5L, 2Ł, 2M, 10N, 120, 1P, 8R, 4S, 2Ś, 9T, 4U, IV, 4W, 2Y i 2Z. „Naokoło świata” nr 72 kwiecień 1930 rok
Artykuły pochodzą z przedwojennej prasy. Zachowaliśmy oryginalną pisownę.