s. Boguchwała Kuras OSU
Jak pokochać wszystkich, nawet wrogów... KAZANIE NA GÓRZE Mt 5,17-48
Jak pokochaฤ wszystkich, nawet wrogรณw...
s. Boguchwała Kuras OSU
Jak pokochać wszystkich, nawet wrogów... Kazanie na Górze Mt 5,17-48
Bratni Zew Wydawnictwo Franciszkanów
© 2013 by Wydawnictwo OO. Franciszkanów „Bratni Zew” spółka z o.o.
ISBN 978-83-7485-205-0 Wszelkie prawa zastrzeżone. Książka ani żadna jej część nie może być przedrukowywana, ani w jakikolwiek inny sposób reprodukowana czy powielana mechanicznie, fotooptycznie, zapisywana elektronicznie lub magnetycznie, ani odczytywana w środkach publicznego przekazu bez pisemnej zgody wydawcy. W sprawie zezwoleń należy się zwracać do wydawnictwa: „Bratni Zew” sp. z o.o., ul. Grodzka 54, 31-044 Kraków.
Zamówienia na książki można składać: Wydawnictwo OO. Franciszkanów „Bratni Zew” ul. Grodzka 54, 31-044 Kraków tel. 12 428 32 40, fax 12 428 32 41 www.bratnizew.pl
Adiustacja polonistyczna: Zofia Kotowska
Imprimi potest: Kuria Prowincjalna OO. Franciszkanów L.dz. 56/98, Kraków dnia 10.03.1998 r. Kuria Metropolitalna 31-004 Kraków, ul. Franciszkańska 3 L. 610/98, Kraków dnia 11.03.1998 r.
WYDAWNICTWO OO. FRANCISZKANÓW „Bratni Zew” spółka z o.o. ul. Grodzka 54, 31-044 Kraków tel. 12 428 32 40, fax 12 428 32 41 www.bratnizew.pl
Spis treści Wstęp . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . .
7
Jezus a Prawo Starego Testamentu . . . . . . . . Prawo – wielkim darem Boga . . . . . . . . . . . Jezus nie uchyla Prawa . . . . . . . . . . . . . . .
9 9 12
Jezus wypełnia Prawo . . . . . . . . . . . . . . . . . . . Jezus przywraca Prawu jego właściwy sens . . . . . . . . . . . . . . . . . Jezus udoskonala Prawo ST . . . . . . . . . . . . Jezus domaga się szacunku dla Prawa Bożego . . . . . . . . . . . . . . . . . . Jezus żąda większej sprawiedliwości . . . . .
17
20 22
Ludzkie konflikty a chrześcijańska miłość . . . Zabójstwo . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . Niedozwolony gniew . . . . . . . . . . . . . . . . . . Raniące słowa . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . .
27 27 29 30
Pojednanie przełamuje bariery . . . . . . . . . . . . Wynagradzająca moc ofiar Starego Testamentu . . . . . . . . . . . Dar złożony Bogu a pojednanie z bratem . . . . . . . . . . . . . . Przebaczenie – uleczeniem i darem . . . . . . Praktyczna rada . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . .
35
36 38 42
Cena wierności małżeńskiej . . . . . . . . . . . . . . Niesprawiedliwa nierówność prawa . . . . . Czujność serca . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . Duchowa chirurgia . . . . . . . . . . . . . . . . . . .
47 47 50 53
18 19
35
Nierozerwalne więzy . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . Małżeństwo u Greków . . . . . . . . . . . . . . . . . Małżeństwo u Rzymian . . . . . . . . . . . . . . . . Małżeństwa u Żydów . . . . . . . . . . . . . . . . . Jezus o nierozerwalności związku małżeńskiego . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . .
57 58 59 61
Wartość prawdy w życiu chrześcijańskim . . . Plaga przysięgania u Żydów . . . . . . . . . . . . Jezus domaga się szczerości i prawdy . . . . Co to jest prawda? . . . . . . . . . . . . . . . . . . . .
69 69 71 73
Nikomu złem za zło nie odpłacajcie . . . . . . . . Starożytne prawo odwetu . . . . . . . . . . . . . .
77 78
Miłość nie pamięta złego . . . . . . . . . . . . . . . . . Nie stawiajcie oporu złemu . . . . . . . . . . . . . Jeśli cię kto uderzy w prawy policzek, nadstaw mu i drugi . . . . . . . . . . . . . . . . Temu, kto chce prawować się z tobą i wziąć twoją szatę, odstąp i płaszcz” . . Zmusza cię kto, żeby iść z nim tysiąc kroków, idź dwa tysiące . . . . . . . . . . . . . Daj temu, kto cię prosi i nie odwracaj się od tego, kto chce pożyczyć od ciebie . . . .
81 81
90
Miłość bez granic i bez warunków . . . . . . . . . . Kto bliźnim, kto wrogiem . . . . . . . . . . . . . . Kochać wszystkich, nawet wrogów . . . . . . Jak kochać wrogów? . . . . . . . . . . . . . . . . . .
93 93 95 98
64
84 87 88
Bibliografia . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . 105
Wstęp
W Kazaniu na Górze, w sześciu antytezach, Jezus przeciwstawia swoją naukę temu, co głosili nauczyciele żydowscy oraz domaga się większej niż Stary Testament miłości i sprawiedliwości. Żądania jakie Chrystus stawia swoim wyznawcom w tych antytezach, dotyczą przede wszystkim sprawy chrześcijańskiego rozwiązywania konfliktów międzyludzkich, czystości i wierności małżeńskiej, wartości prawdy w życiu, wielkoduszności i przebaczenia oraz prawdziwej miłości również nieprzyjaciół. Syn Boży ukazuje ideał moralności chrześcijańskiej, który nie jest łatwy, wymaga bowiem bezkompromisowego zaangażowania całej osobowości ludzkiej, wyrzeczenia i niekiedy heroizmu. Wymagania Chrystusa zawarte w antytezach można podsumować jednym, krótkim zdaniem św. Pawła: „Nie daj się zwyciężyć złu, ale zło dobrem zwyciężaj” (Rz 12,21).
7
Jezus a Prawo Starego Testamentu
Prawo – wielkim darem Boga Ten sam termin „prawo” w historii zbawienia odnosi się zarówno do prawa naturalnego, jak i do Prawo Mojżeszowego, zwanego Torą oraz do nowego Prawa Chrystusowego. Chodzi tu o Boże Prawo, które zawiera w sobie aspekt etyczny oraz instytucjonalny. Bóg stworzył świat według Swego Prawa. Zaprowadził w nim ład, porządek i harmonię. Przy pomocy Swego Prawa, Bóg kieruje światem. Serce człowieka ukształtował Stwórca według Bożego Prawa moralnego, aby przy jego pomocy wprowadzić ład i harmonię do ludzkiego wnętrza. Gdy Jezus mówi o Prawie w Kazaniu na Górze, zawsze odnosi się do Boskiego Prawa religijno-moralnego, utrwalonego przede wszystkim w Dekalogu. Prawo to otwiera człowiekowi wspaniałe, szerokie perspektywy dla dobrego i szczęśliwego życia już tu na ziemi, a potem w wieczności. Prawo jest dla ludzi szczególną pomocą. Po jego 9
szczeblach każdy może dotrzeć do Boskiego Prawodawcy, podziwiając i uwielbiając Jego dobroć, mądrość i wszechmoc. Prawo jest wielkim darem Boga, a celem jego jest dobro i szczęście ludzi. Umożliwia bowiem szczególnie bliskie relacje między człowiekiem a Bogiem, umożliwia przyjacielski dialog stworzenia ze Stwórcą. Ułatwia braterskie współżycie ludzi, harmonijne i pokojowe współistnienie narodów na świecie, oparte na altruistycznej miłości i życzliwości wobec każdego człowieka. Przez jakiś czas Prawo uchodziło w Izraelu za „lekkie brzemię” przysparzające radość serca. Później uczeni w Piśmie dodali do niego niezliczoną ilość nowych przepisów, przez co utrudniali jego zachowanie. Doskonałym wyrazem pojmowania Prawa jako radosnego, lekkiego obowiązku jest Psalm 19, gdzie między innymi czytamy słowa pełne wdzięczności i uwielbienia względem Prawodawcy: „Prawo Boga jest niezawodne – poucza prostaczka; nakazy jego słuszne – radują serce; przykazanie Pana jaśnieje i oświeca oczy… sądy Pańskie prawdziwe, wszystkie razem są słuszne. 10
Cenniejsze niż złoto, niż złoto najczystsze, a słodsze od miodu płynące z plastra” (Ps 19,8-11) Psalm 119 mówi również o miłości do Prawa. Psalmista woła z radością: „Wznoszę ręce ku Twym przykazaniom, które kocham… Jakże miłuję Prawo Twoje” (Ps 119,48.97.163) Nazywa je także lampą i światłem, pieśnią, ścieżką, doradcą i rozkoszą (por. Ps 119). Bóg obdarzył ludzi również wolnością. Dlatego człowiek może wybierać, może szanować i wypełniać Boże Prawo, może też łamać je i odrzucać. Jednakże, jako istota obdarzona wolnością, człowiek jest odpowiedzialny przed Bogiem za swój wybór, za swą postawę, za czyny. Wybierając Boże Prawo, tym samym wybiera dobro i szczęście. Natomiast lekceważenie Prawa kończy się tragicznie, sprowadza różnego rodzaju cierpienia oraz nieszczęścia osobiste i w wymiarze społecznym. Systematyczne łamanie i lekceważenie piątego przykazania – prawa chroniącego życia i zdrowia 11
człowieka, doprowadziło między innymi do tak wielkiego skażenia środowiska naturalnego, że normalne życie staje się prawie niemożliwe. Liczne cierpienia w świecie są w dużej mierze konsekwencją zatrucia ziemi, wody i powietrza. Dlatego sprawą bardzo ważną i istotną jest znajomość Prawa Bożego, szacunek dla niego oraz mądre wykorzystanie go dla dobra własnego i wszystkich ludzi. Boskie Prawo nie ogranicza wolności człowieka, ale ją gwarantuje. Jak dobre i mądre przepisy drogowe nie ograniczają wolności kierowcy, ale zapewniają mu bezpieczeństwo i szczęśliwe dotarcie do celu, tak przykazania Boże otwierają dla każdego człowieka wolną drogę do szczęśliwego życia i szerokie perspektywy na wieczność.
Jezus nie uchyla Prawa „Nie sądźcie, że przyszedłem znieść Prawo, albo Proroków. Nie przyszedłem znieść, ale wypełnić” (Mt 5,17). „Prawo i Prorocy”, to po prostu całe Prawo Starego Testamentu, czyli zbiór religijnych, moralnych, liturgicznych i obywatelskich norm prawnych. Normy te zostały zebrane głównie w Pięcioksięgu Mojżesza, zwanego też Torą. Poza tym, 12
prawowierny Żyd był zobowiązany do respektowania niezliczonej ilości drobiazgowych przepisów prawnych i obyczajowych, dotyczących konkretnej sytuacji życiowej, zawartych w Talmudzie. Talmud jest bardzo obszernym komentarzem do Miszny, czyli spisanej ustnej tradycji. Twórcami setek drobiazgowych i uciążliwych przepisów byli pisarze, uczeni w Piśmie i faryzeusze. Do ogólnych, obowiązujących reguł dodawali oni nowe, szczegółowe przepisy, które na ogół odczuwano jako ciężar w normalnym życiu codziennym. Na przykład: Prawo Boże nakazuje święcić dzień święty, co również znaczy, aby nie pracować, ale poświęcić ten dzień ku czci Pana Boga (por. Wj 20,8n; Pwt 5,12n). Prawnicy żydowscy jednak sądzili, że wymagania trzeciego przykazania Bożego są niewystarczające. Sporządzili więc obszerną listę zabronionej w szabat pracy, do której włączyli również noszenie ciężarów. Określili zatem jaki ciężar np. produktu żywnościowego wolno nieść, a była to według nich waga jednej suszonej figi, jednego łyku mleka, czy takiej ilości miodu, ile wystarczyło na posmarowanie rany. Podawali ile liter wolno napisać, na czym wolno pisać i jakiego płynu użyć do pisania. Stawianie liter na piasku, na zakurzonej drodze czy pisanie ciemnym płynem, albo sokiem owocowym było dozwolone, gdyż taki sposób pisania nie utrwalał pisma. Natomiast używanie 13
atramentu, który utrwalał zapis, było według nich wykroczeniem i łamaniem Prawa. Istniało tysiące tego rodzaju przepisów do poszczególnych nakazów Prawa. Miszna zawiera 63 traktaty, bardzo obszerne, które przetłumaczone na język angielski stanowią księgę zawierającą 800 stron. Talmud Jerozolimski składa się z 12 tomów, a Talmud Babiloński z 60 tomów. Gdy Izraelita mówił o Prawie, chodziło mu nie tylko o objawione Prawo Boskie, ale również o setki ludzkich przepisów zebranych w Misznie i w Talmudzie. Natomiast Jezus mówiąc o Prawie, nawiązywał zawsze do moralnego Prawa Bożego, zawartego przede wszystkim w Dekalogu. Do drobiazgowych przepisów, wymyślonych przez ludzi, odnosił się niejednokrotnie krytycznie i z rezerwą. Ewangelia pokazuje, że sam ich nie przestrzegał, np. leczył w szabat, na co nie pozwalali prawnicy żydowscy. O uczonych w Piśmie wypowiedział Chrystus następujące słowa: „Wiążą ciężary wielkie i nie do uniesienia i kładą je ludziom na ramiona, lecz sami palcem ruszyć ich nie chcą” (Mt 23,4). Za czasów Jezusa i w okresie formowania się Ewangelii św. Mateusza, pojawiły się błędne opinie w związku z wątpliwościami tych, którzy stali się wyznawcami Chrystusa i którzy pytali: „Czy 14
Prawo Starego Testamentu nadal obowiązuje i jak należy je rozumieć?” Chrześcijanie pochodzenia żydowskiego uważali, że Prawo Starego Testamentu nadal obowiązuje, i że należy je wypełniać według interpretacji uczonych w Piśmie i faryzeuszy. Nawróconych z pogaństwa traktowali jako niepełnych chrześcijan, bo nie znali oni Prawa i nie praktykowali go. Natomiast chrześcijanie wywodzący się z pogan uważali za św. Pawłem, że Prawo ST już nikogo nie obowiązuje, bo Jezus uwolnił od niego wszystkich. Dla sprostowania tych błędnych poglądów, św. Mateusz na samym początku pierwszej mowy Pana Jezusa podaje Jego słowa, że nie przyszedł znieść Prawa, lecz wypełnić. W ten sposób wyjaśnia podstawowy problem dotyczący stosunku chrześcijan do moralnego Prawa ST, które zostało utrwalone przede wszystkim w Dziesięciu Przykazaniach Bożych. Prawo to obowiązuje nadal, ale nie można go wypełniać według interpretacji faryzeuszy i uczonych w Piśmie. Jezus bowiem domaga się głębszego podejścia do Prawa tak, by sprawiedliwość chrześcijańska była „większa niż uczonych w Piśmie i faryzeuszy” (Mt 5,20). „Dopóki niebo i ziemia nie przeminą”, to jest – jak długo świat będzie istniał, tak długo nie ulegnie żadnej zmianie nawet najmniejszy przepis dotyczący 15
moralnego Prawa Bożego. Ideę tę wyraża metafora najmniejszej litery w alfabecie hebrajskim (jota) oraz wzmianka o jednej kresce, czyli maleńkim znaku, który służył do oddzielenia podobnych do siebie spółgłosek hebrajskich (por. Mt 5,18). Trwałe wartości Boskiego Prawa moralnego nigdy nie przeminą, stanowią bowiem mocny fundament w relacji człowieka do Boga oraz do wszystkich ludzi.
Jezus wypełnia Prawo
Jezus przyszedł, aby wypełnić Prawo ST. Wypełnienie Prawa nie polega na tym, że Jezus ogłosi jeszcze inne, dodatkowe przykazania w celu uzupełnienia istniejących już przepisów. Grecki termin „plerosai”, nie tylko znaczy wypełnić, ale ma jeszcze inny sens, taki jak np.: realizować, uzupełniać udoskonalać, ukazywać właściwy sens. W życiu Jezusa Chrystusa wypełniają się zapowiedzi proroków Starego Testamentu. Jezus przyjmuje wolę Ojca zawartą w objawionym Prawie Bożym. Wypełnia duchem swojej miłości starą literę Prawa. Najdoskonalej zachowuje wszystko, czego domagali się prorocy. Z miłością realizuje swoje posłannictwo. Pozostawia nam żywy przykład doskonałego życia według przykazań Bożych. Jest to jeden z aspektów wypełniania Prawa przez Jezusa, który można nazwać historiozbawczym.
17
Jezus przywraca Prawu jego właściwy sens Chrystus ukazuje w pełnym świetle i odsłania moralne Prawo ST. Oczyszcza je z naleciałości judaistycznych interpretacji. Wyjaśnienia uczonych żydowskich doprowadziły bowiem niejednokrotnie do poważnych błędów i wypaczeń Bożego Prawa. Nauczyciel z Nazaretu oczyszcza Prawo oraz interpretuje je zgodnie z intencjami Boskiego Prawodawcy. Swoim nauczaniem i przykładem życia ukazuje właściwy, głęboki, wewnętrzny sens Prawa Boskiego. Chrystus poucza, że wierność tylko literze Prawa i koncentracja na zewnętrznych jego przejawach, nie są równoznaczne z pełnieniem woli Bożej. Ważny bowiem jest wewnętrzny sens i głęboka myśl Prawa, a nie każdy szczegół brany z osobna. W miejsce wielu zakazów i nakazów, Jezus stawia miłość Boga i bliźniego. Św. Augustyn dobrze zrozumiał myśl Chrystusa, co wyraził w znanym nam zdaniu: „Kochaj i czyń, co chcesz”, miłość bowiem nie może czynić zła. Przemawianie Boga do ludzi nie skończyło się wraz ze Starym Testamentem. Bóg kontynuuje swój dialog z człowiekiem. Autor Listu do Hebrajczyków pisze: „Wielokrotnie i na różne sposoby przemawiał niegdyś Bóg do ojców przez proroków, a w tych ostatecznych dniach, przemówił do nas 18
przez Syna” (Hbr 1,1). Tak więc ostatnim słowem Boga do ludzi jest Jego Syn – Jezus Chrystus. On jest najbardziej autorytatywnym interpretatorem Prawa i Proroków. W rozdziale 5,17-19, św. Mateusz podaje przestrogi Chrystusa, aby uczulić Jego uczniów na ducha Jezusowej interpretacji Bożego Prawa moralnego. Obowiązuje ono nadal również chrześcijan, ale nie w tym sensie, jak je rozumieli faryzeusze i uczeni w Piśmie, lecz jak rozumiał i wypełniał je sam Jezus. Prawo Boże obowiązuje wyznawców Chrystusa zgodnie z reinterpretacją i wzorem Mistrza z Nazaretu.
Jezus udoskonala Prawo ST Proces udoskonalania Prawa przez Jezusa dotyczy dwóch istotnych spraw tj. radykalizacji oraz interioryzacji Bożych przykazań w oparciu o miłość Boga i bliźniego. Chrystus stawia swym uczniom większe, bardziej radykalne wymagania. Widać to wyraźnie w niektórych antytezach. Są to przeciwstawne stwierdzenia zawarte w Kazaniu na Górze, (Mt 5,21-48). Jezus przeciwstawia w nich swoje stanowisko temu, co głosili rabini żydowscy. Dla przykładu można tu przytoczyć antytezę, w której jest mowa o zakazie zabójstwa. Nie 19
wolno zabijać, mówi przykazanie. Chrystus radykalizuje ten zakaz dodając, że również nie wolno gniewać się na bliźniego (Mt 5,43-48). To, co było fundamentem judaizmu, co umożliwiało faryzeuszom ich sprawiedliwość, w nowej Chrystusowej rzeczywistości tj. w Kościele Bożym, jest niewystarczające. Nauka Jezusa w Kazaniu na Górze stanowi podstawę nowego zrozumienia Prawa Bożego oraz właściwą interpretację, która prowadzi do większej sprawiedliwości. Jezus kładzie akcent na wewnętrzny aspekt Prawa, na wymiar w głąb. Pozwala to nie tylko na odrzucenia zewnętrznego czynu grzesznego, ale również pomaga dotrzeć do najgłębszych korzeni zła tj. do sumienia i ludzkiego serca, domagając się bezwzględnej szczerości, prawdy i uczciwości. Chodzi więc o nowe, pogłębione i zradykalizowane wypełnienie Dekalogu, a szczególnie jego największego przykazania miłości.
Jezus domaga się szacunku dla Prawa Bożego Stałość i niezmienność prawa moralnego domaga się uszanowania go we wszystkich szczegółach. W celu przywrócenia pierwotnego, właściwego sensu Prawa Bożego, Jezus domaga się 20
prawdziwego szacunku dla Boskiego Prawodawcy. Żąda szacunku dla imienia Bożego i dnia świętego. Nakazuje szanować rodziców i wszystkich ludzi. Każe szanować życie i własność bliźniego, prawdę i dobre imię każdego człowieka. Uczy też szacunku dla samego siebie. Jezus przyszedł, aby wypełnić i udoskonalić wszystko, co odnosi się do czci i szacunku względem Boga i człowieka. Cześć i szacunek nie polegają na praktykowaniu setek drobiazgowych przepisów czy na mnożeniu składanych ofiar, ale zawierają się w miłości i miłosierdziu. Szacunek wobec Prawa Bożego dotyczy również pozytywnych instrukcji dla życia miłością na co dzień. Tak więc – cześć i szacunek względem Boga i człowieka są fundamentem Dekalogu i nigdy nie mogą zniknąć. Stanowią bowiem trwałą wartość w relacji do Boga i do ludzi. Żadnemu człowiekowi nie wolno znieść czy unieważnić jakiegoś przykazania Bożego. Nikt nie może bezkarnie postępować tak, jakby przykazania nie obowiązywały. Kto by przekroczył choćby najmniejsze przykazanie i nauczał ludzi, by tak samo postępowali, tego spotka kara Boża. Wprawdzie nie zostanie wykluczony z królestwa niebieskiego, ale zajmie w nim ostatnie miejsce, będzie więc najmniejszym. Natomiast ten, kto przykazanie wypełnia i uczy je wypełniać – otrzyma zaszczytne 21
miejsce i będzie wielkim w królestwie niebieskim (por. Mt 5,19). Inna interpretacja tego fragmentu sugeruje, że zwroty „najmniejszy” i „wielki” wyrażają wykluczenie lub przynależność do królestwa Bożego, a nie najniższą czy najwyższą pozycję hierarchiczną w tym królestwie (J. Homerski).
Jezus żąda większej sprawiedliwości „Jeżeli wasza sprawiedliwość nie będzie większa niż uczonych w Piśmie, nie wejdziecie do królestwa niebieskiego” (Mt 5,20). Sprawiedliwość w późniejszych księgach biblijnych oraz w judaizmie czasów Chrystusa, była centralnym pojęciem religijnym. Termin ten zawierał sens religijno-moralny i oznaczał postępowanie zgodne z wolą Bożą, wierne i całkowite zachowanie przykazań i życie zgodne z Prawem. Pojęcie to nie tylko określało zwykłą pobożność i prawość, ale również wskazywało na ideał życia religijnego, na świętość. Sprawiedliwość wyznawców Chrystusa ma być większa niż uczonych w Piśmie i faryzeuszy, którzy sądzili, że osiągną świętość przez literalne wypełnianie Prawa. Ich koncepcja sprawiedliwości 22
prowadziła często do pobożności tylko zewnętrznej i sformalizowanej. Faryzeusze kładli zbyt wielki nacisk na literę prawa, co w konsekwencji prowadziło do czysto zewnętrznego zachowywania przepisów prawnych, do samochwalstwa i do pogardy względem innych. W Kazaniu na Górze, Jezus zdecydowanie zrywa z taką postawą. Owo „więcej”, którego żąda od swych wyznawców, sięga w głąb aż do serca człowieka, które jest jakby zwierciadłem całego jego wnętrza, jego myśli, uczuć, pragnień, motywacji, decyzji i czynów. Jezus pragnie zaangażowania całej osobowości człowieka w pełnieniu woli Bożej zawartej w Dekalogu. Większa sprawiedliwość, jakiej żąda Jezus, polega najpierw na wewnętrznej postawie i czystej intencji. Chrześcijańskim motywem działania ma być Bóg i Jego sprawy, a nie jakiekolwiek ludzkie względy. Chociaż Jezus kładzie wielki nacisk na wewnętrzną postawę, nie wyklucza zewnętrznego czynu etycznego, który jednakże ma być owocem ludzkiego wnętrza. Nie wystarczy tylko słuchać słów Jezusa, trzeba je wypełniać w konkretach życiowych przez dobre czyny. Myśl tę wyraził św. Mateusz w sposób bardzo wymowny w zakończeniu Kazania na Górze, w przypowieści o domu zbudowanym na skale (7,24-27). Jest to apel skierowany do wyznawców Jezusa, by Jego słowa wy23
pełniali czynem. Wtedy ich życie religijne będzie jak dom wzniesiony na skale. Nie ma bowiem prawdziwej sprawiedliwości bez czynu moralnego. Sprawiedliwość chrześcijańska opiera się przede wszystkim na miłości, której podporządkowane jest całe Prawo ST. Miłość jest podstawą i fundamentem tego Prawa i jego nowej interpretacji. Miłość jest też celem wszystkich przykazań Bożych. Przykazanie miłości zostało szczególnie zaakcentowane w Ewangelii wg św. Mateusza. Znajdujemy tam fragment, gdzie na pytanie uczonego w Piśmie: „które przykazanie w Prawie jest największe?” Chrystus odpowiedział: „Będziesz miłował Pana Boga swego całym swoim sercem, całą swoją duszą i całym swoim umysłem. To jest największe i pierwsze przykazanie. Drugie podobne jest do niego: będziesz miłował bliźniego jak siebie samego. Na tych dwóch przykazaniach opiera się całe Prawo i Prorocy” (Mt 22,34-40). Mateusz wyraźnie koncentruje całe Prawo na jednym punkcie, w którym mieści się wszystko, tj. na przykazaniu miłości, która obejmuje nie tylko współbraci, ale również wszystkich ludzi, nawet wrogów i prześladowców (por. Mt 5,38-48). Miłość stawia człowiekowi coraz większe wymagania. Niejednokrotnie domaga się też bardziej radykalnej postawy w praktykowaniu Bożego Prawa moralnego. 24
Sprawiedliwość chrześcijan ma przewyższać jakościowo sprawiedliwość duchowych przywódców żydowskich, ma prowadzić do perfekcji w pełnieniu woli Bożej. Stanowisko Jezusa względem Prawa ST bardzo wyraźnie ukazują antytezy znajdujące się w Kazaniu na Górze (Mt 5,21-48). Sześć razy powtórzone w nich słowa Jezusa: „A Ja wam powiadam”, przeciwstawiają Jego naukę temu, co głosili rabini. Antytezy pokazują również na czym polega owa „większa sprawiedliwość” chrześcijańska w praktykowaniu konkretnych Bożych przykazań.
Błogosławieni, którzy wprowadzają pokój, albowiem oni będą nazwani synami Bożymi. Błogosławieni jesteście, gdy [ludzie] wam urągają i prześladują was, i gdy z mego powodu mówią kłamliwie wszystko złe na was (Mt 5,9.11). Miłość, jakiej oczekuje Jezus od swoich uczniów, ma być wielkoduszna i bezinteresowna, ma obejmować wszystkich ludzi, nie tylko przyjaciół, ale także niesprawiedliwych, złych i wrogów. Miłując – nie należy czekać na odwzajemnienie czy nagrodę jak poganie i celnicy, lecz dawać dobro – nie spodziewając się wdzięczności.
Bratni Zew Wydawnictwo Franciszkanów
Zapraszamy do księgarni internetowej: www.bratnizew.pl ISBN 978-83-7485-205-0