WYPOSAŻENIE
•
MARKETING
•
ZARZĄDZANIE
listopad-grudzień 2017 ISSN 1642-6460
wSPAniała
Nowy
oferta
w zespole
Czym zaskoczyć?
Proces wprowadzania pracownika
Plany rozwoju
Uzdrowiska
Dodatek specjalny
Ustroń
Pokój
Rozmowa z wiceprezesem Piotrem Ciepałem
i łazienka
Modne rozwiązania ciekawe aranżacje
Nauka
i poczucie humoru
to mój klucz
Agnieszka Wranka, dyrektor Hotel Indigo Krakow – Old Town ProfitHotel FORUM RYNKU HOTELARSKIEGO
Sweets&Coffee FORUM RYNKU KAWIARNI • CUKIERNI • LODZIARNI • PIEKARNI 2017
FoodBusiness FORUM RYNKU GASTRONOMICZNEGO
Magia śniadań Menu i wyposażenie
media skutecznej komunikacji B2B . www.brogmarketing.pl
36
Niski sezon vs koszty
Panorama
..........................................................................................................
4
Prawo VAT – odliczanie bez tajemnic . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . 42
Puls hoteli Rośnie liczba pobytów komercyjnych .. . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . 16 Kołobrzeg – najwięcej udzielonych noclegów . . . . . . . . . 19
Dodatek specjalny: Pokój i łazienka Wnętrza skrojone na miarę . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . 44 Łazienka – trendy i wyposażenie . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . 46
Postać numeru Nauka i poczucie humoru to mój klucz . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . 20
Nowe obiekty .. . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . 48
Technika i wyposażenie
Business Travel
wSPAniała oferta .. . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . 50
Mazowieckie nie tylko warszawskimi obiektami stoi . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . 30 Rynek spotkań – Kto? Co? Za ile? I gdzie? część 2. . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . 32
Harmonia i spokój ducha . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . 54 Gdy stajemy przed dylematem… . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . 56
Gastronomia
Marketing i promocja Skuteczna komunikacja .. . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . 34
Magia śniadań . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . 58 Karta idealna . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . 62
Zarządzanie i personel Niski sezon vs koszty .. . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . 36
Różne oblicza – jedna jakość . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . 64
Nowy w zespole . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . 38
Produkty i innowacje
Sztuka zarządzania eventami . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . 40
Wizytówki
Sztuka zarządzania eventami
40
.. . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . .
66
.....................................................................................................
67
Wydawca
Dział reklamy
BROG Marketing Sp. z o.o. S.K. ul. Okopowa 47 01-059 Warszawa tel./fax 22 290 66 11 biuro@brogmarketing.pl www.brogmarketing.pl Zespół redakcyjny Karolina Stępniak redaktor naczelna redaktor wydawnicza k.stepniak@brogmarketing.pl tel. 664 463 096
Dołącz do nas: facebook.com/swiat.hoteli
Monika Sanecka Zespół Sprzedaży Rynku HoReCa m.sanecka@brogmarketing.pl tel. 664 463 072 Opracowanie graficzne/Skład DTP: Studio Adekwatna, www.adekwatna.pl • Prenumerata roczna: 160 zł + 23 % VAT. • Redakcja nie odpowiada za treść materiałów reklamowych. • Druk: TAURUS • Reprodukcja lub przedruk wyłącznie za pisemną zgodą Wydawcy. © 2017 Copyright by BROG Marketing Sp. z o.o. S.K. All rights reserved.
SPIS TREŚCI
Żegnamy 2017
M
ija kolejny rok, a więc przyszedł czas podsumowań. Polska branża hotelarska po niezwykle udanym 2016 roku z entuzjazmem i zapałem weszła w następny. Na przestrzeni ostatnich 11 miesięcy można było zaobserwować coraz większe zainteresowanie zagranicznych sieci polskim rynkiem (m.in. IHG, Marriott International) oraz niesłabnącą aktywność polskich inwestorów. Nie zmieniły się także trendy w turystyce. Podróżujący krajowi i zagraniczni nadal chętnie wybierają Polskę, traktując ją jako destynację bezpieczną, wolną m.in. od zagrożenia atakami terrorystycznymi. Cieszy również fakt, że nowo otwierające się obiekty oferują coraz wyższy standard, a ich budowa oparta jest na wnikliwej analizie i szerokich konsultacjach. Wiadomo, że wciąż zdarzają się inwestorzy z niezrozumiałą wizją swojego biznesu, jednak wyraźnie widać i należy to doceniać, że w tym obszarze sytuacja uległa znacznej poprawie. Patrząc na kolejne, dobrze rokujące podsumowanie roku, zastanawiać może jedynie to, jak długo potrwa jeszcze dobra passa i czy czeka nas ewentualna nadpodaż. Może się także okazać, że część inwestorów, zachłyśnięta komunikatami o rewelacyjnej sytuacji na rynku i wysokich stopach zwrotu przy inwestycjach hotelowych, źle ulokowała środki np. wybierając niewłaściwe lokalizacje. Podczas naszego XII Forum Profit Hotel 2017, które odbędzie się już 12 grudnia w Sheraton Warsaw Hotel, poruszymy ten wątek wskazując podaż w Polsce oraz segmenty i regiony z potencjałem. Mam nadzieję, że m.in. poprzez prezentacje i dyskusje pomożemy Państwu w ocenie przyszłości, planowaniu dalszych realizacji, czy rozwoju. Sama jestem ogromnie ciekawa jakie wyniki, w tym roku, zaprezentuje STR oraz czego możemy spodziewać się w najbliższej przyszłości. Jaka by nie była, my nadal będziemy z Państwem, dostarczając informacji i merytorycznych treści za pośrednictwem naszych mediów, jak czasopismo, które trzymają Państwo w dłoniach, a także naszego newsowego portalu horecanet.pl i przyszłorocznej edycji Forum Rynku Hotelarskiego Profit Hotel. Zanim zachęcę Państwa do lektury, chciałabym skorzystać z okazji i życzyć wszystkiego co najlepsze i najmilsze na Święta oraz w Nowym Roku! Pomyślności! Miłej lektury. Karolina Stępniak redaktor naczelna
Zapraszamy do odwiedzenia naszego portalu rynku HoReCa oraz subskrypcji codziennego Newslettera
listopad-grudzień | ŚWIAT HOTELI
3
PANORAMA
Wkrótce otwarcie Holiday Inn Warsaw City Centre Przy ul. Twardej trwa budowa Holiday Inn Warsaw City Centre. Należący do InterContinental Hotels Group czterogwiazdkowy hotel pierwszych gości przyjmie już w grudniu. Na powierzchni ponad 14 tys. mkw. znajdzie się m.in. 256 pokoi. Bryła budynku zainspirowana została legendarnym, nowojorskim biurowcem Flatiron. Dyrektorem został Marek Kaszewski, natomiast za sprzedaż będzie odpowiadał Tymoteusz Staworzyński. W hotelu Holiday Inn Warsaw City Centre po raz pierwszy w Polsce zostanie wdrożony autorski Open Lobby Concept. Oznacza wykorzystanie otwartego lobby jako ogólnodostępnej przestrzeni integracyjnej, biznesowej i rekreacyjnej. – Z założenia, open lobby ma spełniać funkcję otwartego miejsca spotkań zarówno dla osób, które szukają miejsca do odpoczynku, jak dla ludzi biznesu. Nie ograniczamy się wyłącznie do gości hotelowych. Będzie to wyróżnik naszego hotelu – mówi Marek Kaszewski, dyrektor generalny hotelu. – W otwartej przestrzeni lobby, bez wyraźnego podziału na sektory znajdą się m.in.: recepcja, bar, część restauracyjna, otwarta kuchnia i wiele miejsc idealnie dostosowanych do odpoczynku, zabawy oraz spotkań biznesowych – dodaje. Bryła Holiday Inn Warsaw City Centre zainspirowana została kultowym, nowojorskim budynkiem – Flatiron. Budynek zaprojektowali: dr Przemysław Kaniewski oraz mgr Anna Rydzewska-Szpak z biura projektowego UBM Polska. Hotel będzie stanowił wyjątkową propozycję dla osób ceniących sobie ciekawą architekturę, ale przede wszystkim
4
przemyślane przestrzenie. Goście będą mieli do dyspozycji 16 pięter z 18, z których najwyższe zapewnią im możliwość podziwiania panoramy miasta. Holiday Inn Warsaw City Centre zaprojektowany został z myślą o potrzebach biznesu. – Pierwsze piętro hotelu w całości dedykowane będzie branży spotkań – mówi Tymoteusz Staworzyński, dyrektor sprzedaży Holiday Inn Warsaw City Centre. – Cztery profesjonalnie wyposażone sale konferencyjne połączone będą foyer, które stworzy możliwość dowolnej adaptacji w zależności od charakteru spotkania i potrzeb klienta. Dysponujemy dużą salą konferencyjną wielkości 80 mkw. oraz trzema mniejszymi salami, każda wielkości 30 mkw. Sale łącznie mogą pomieścić 130 osób – dodaje. Umiejscowienie hotelu na pograniczu Śródmieścia i Woli u zbiegu ulic Żelaznej, Złotej i Twardej stanowi doskonałą perspektywę dla biznesu i turystyki. Budynek położony jest w sąsiedztwie Ronda ONZ, blisko centrów biznesowych, biur korporacyjnych, kompleksu targowego oraz jednego z największych centrów handlowych w Polsce. Usytuowanie hotelu w pobliżu muzeów i punktów tras wycieczkowych czyni go doskonałą propozycją dla zwiedzających stolicę. Holiday Inn
ŚWIAT HOTELI | listopad-grudzień
Warsaw City Centre znajduje się blisko punktów komunikacji miejskiej i dalekobieżnej oraz posiada bezpośrednie połączenie z lotniskiem. Restauracja hotelowa serwowała będzie dania kuchni tradycyjnej, z elementami międzynarodowymi – z wykorzystaniem kuchni
sezonowej. Karta dań będzie stała, jednak oferta lunchów biznesowych będzie zmieniała się sezonowo. Szefem kuchni w naszym hotelu będzie Paweł Suchenek, który zdobywał doświadczenie w ekskluzywnych hotelach w Szwajcarii, Armenii, Wielkiej Brytanii i Belgii.
Kobiecy zespół sprzedaży w Radisson Blu Resort 340 pokoi i apartamentów, największa sala balowa nad Bałtykiem oraz szeroki wachlarz usług dodatkowych powodują, że Radisson Blu Resort w Świnoujściu to doskonałe miejsce na rodzinny wypoczynek, konferencję i spotkanie biznesowe. Za sprzedaż odpowiedzialne są Magdalena Rybicka, Katarzyna Majewska-Pelc oraz Agnieszka Lipska. Dyrektorem działu sprzedaży Radisson Blu Resort, Świnoujście jest Magdalena Rybicka, która zarządza wszystkimi pionami sprzedaży hotelu. Katarzyna Majewska-Pelc jako Revenue Manager zajmuje się polityką cenową oraz monitoruje działania konkurencji, a Agnieszka Lipska Meeting & Events Manager odpowiedzialna jest za sprzedaż usług konferencyjnych i największej sali balowej nad Bałtykiem. – Dział sprzedaży tworzą profesjonaliści z wieloletnim doświadczeniem w międzynarodowych sieciach jak: Hilton, Rezidor czy Starwood. Bardzo dobra znajomość lokalnego i światowego rynku hotelarskiego oraz łącznie ponad 50 lat doświadczenia w branży budują mocne fundamenty działu sprzedaży Radisson Blu Resort, Świnoujście – mówi Magdalena Rybicka, Sales Director. Magdalena Rybicka w branży hotelarskiej pracuje od 13 lat. Doświadczenie zdobywała m.in. w InterContinental Hotels Group, Hilton oraz Starwood. Odpowiada za tworzenie i realizację
strategii sprzedaży, konstruowanie budżetów oraz poszukiwanie nowych kanałów sprzedażowych. Jest absolwentką prestiżowej Szkoły Głównej Handlowej. Czas po pracy dzieli między rodziną a pasjami, w tym lataniem na paralotni, narciarstwem i podróżowaniem. Katarzyna Majewska-Pelc karierę zawodową w hotelarstwie rozpoczęła w 2002 roku. Pracowała w sieci Carlson Rezidor w warszawskim Radisson Blu, hotelach sieci Accor, Holiday Inn i Hilton. Studiowała prawo i administrację na Uniwersytecie Warszawskim oraz Uniwersytecie Jagiellońskim. Prywatnie interesuje się literaturą skandynawską i językami obcymi, jej pasją są również sporty zimowe. Agnieszka Lipska posiada 14-letnie doświadczenie w hotelarstwie. Pracę rozpoczęła w Holiday Inn Warsaw Hotel, następnie kontynuowała karierę w prestiżowych obiektach sieci Hilton, a także koordynowała prace podczas UEFA Euro 2012. Ukończyła Warszawską Szkołę Główną Turystyki i Rekreacji. Prywatnie interesuje się kinem, fotografią i literaturą.
Gdańsk: Powstanie hotel w budynku LOT-u Kultowe miejsce – budynek LOT-u – zostanie wyburzony, a w jego miejsce powstanie hotel i biura. Obiekt wraz z terenem za blisko 12,5 mln zł kupiła firma Elfeko z Gdyni. Najpóźniej za trzy lata chce w tym miejscu rozpocząć inwestycję. Są już pierwsze ustalenia i projekt inwestycji. Nowy gmach ma łączyć tradycyjną, ceglaną architekturę z nowoczesnymi rozwiązaniami ze szkła. Zaplanowano także biura, a na parterze punkty handlowo – usługowe. Inwestycja pochłonie 65 mln zł. Według wstępnych założeń hotel ma powstać pod koniec 2020 r. Prace ruszą,
kiedy tylko pozwolą na to archeolodzy – ci lada dzień mają zacząć sprawdzać teren w rejonie LOT-u. Na razie nie wiadomo, czy hotel, który znajdzie się w nowym budynku będzie prowadzony pod własną marką, czy rozpocznie w nim działalność jedna z sieci.
Nowy szef kuchni w Grupie Leo Mariusz Kucharczak pochodzi z Wielichowa. Ukończył szkołę zawodową o profilu kucharz w Grodzisku Wielkopolskim. Od ponad 18 lat związany jest z branżą gastronomiczną. – Podczas pracy używam tradycyjnych, jak i innowacyjnych technik gotowania dzięki czemu przedstawiam kuchnię polską w nowoczesnej odsłonie. Dania podaję nie tylko na talerzach, ale wykorzystuję do tego również drewno, kamienie, siano, muszle, rośliny z naszej szklarni i ogrodu oraz wszystko co można znaleźć w lesie, czy na plaży – mówi Mariusz Kucharczak.
– W pracy zawodowej poszerzałem swoją wiedzę poprzez staże w restauracjach takich jak: Atelier Amaro, Senses czy Aruana w Hotelu Narvil. Dotychczas moje największe osiągnięcia to tytuł Szefa Kuchni Tradycyjnej i jedna czapka od przewodnika Gaullt&Millau, wyróżnienie w konkursie na Wielkopolskiego kucharza roku oraz podwójne podium w konkursie Wine & Food Noble Night za przystawkę i danie główne (dwa trzecie miejsca) – dodaje.
R E K L A M A
Listopad to miesiąc zmian i nowych rządów gastronomicznych w obiektach Grupy Leo, do których należą: Zamek Kliczków, Folwark Książęcy, Hotel Tumski, Barka Tumska, Karczma Młyńska. Szefem kuchni został Mariusz Kucharczak.
listopad-grudzień | ŚWIAT HOTELI
5
PANORAMA
Warszawski Marriott docenionym pracodawcą Po raz trzeci został wybrany Pracodawcą Roku 2017, w kategorii przedsiębiorstwa duże – zatrudniające od 250 do 1000 pracowników, w programie Aon Hewitt „Najlepsi Pracodawcy”. Program ten jest rozpoznawalny na całym świecie. Wyłania firmy, które tworzą najbardziej angażujące miejsca pracy, badając opinie pracowników pod kątem czterech kryteriów: zaangażowania pracowników, angażującego przywództwa, kultury wysokich wyników i wiarygodnej marki pracodawcy. Należy podkreślić, że jest to jedyny konkurs na rynku, w którym tytuł „Najlepszy Pracodawca” jest przyznawany w oparciu o obiektywne badanie opinii pracowników. – Ten tytuł, który otrzymaliśmy trzeci raz z rzędu, to dla nas wielkie wyróżnienie i wyjątkowa nagroda za styl naszej pracy – mówi Maria Chludzińska, z-ca dyrektora Departamentu Zarządzania Zasobami Ludzkimi w Hotelu Marriott. Podstawową wartością, jaką wyznaje firma Marriott jest „Put People First – Ludzie na pierwszym miejscu”, czyli pozytywne i indywidualne podejście do każdego pracownika: zrozumienie jego potrzeb, zachęcenie do indywidualnego rozwoju, korzystanie z jego kreatywności i wyjątkowości. „W naszym rozumieniu ZAANGAŻOWANIE, to nie praca po godzinach, a pozytywny stan, pod wpływem którego pracownik samodzielnie działa na rzecz sukcesu firmy, czerpiąc osobiste zadowolenie z wykonywanej pracy. Cieszymy się, że tę dobrą, rodzinną atmosferę Marriotta widać nie tylko na uśmiechniętych twarzach
6
pracowników, ale także na zewnątrz, czego dowodem jest ta prestiżowa nagroda – podkreśla Maria Chludzińska. Marriott International na każdym kroku podkreśla, jaką ogromną rolę pełnią zaangażowani pracownicy. Co roku, w każdym hotelu na świecie, świętuje się tzw. Tydzień Pracownika. Podczas tego tygodnia, codziennie w sposób szczególny udowadnia się pracownikom, jak bardzo są ważni i doceniani. Każdego dnia witani są kawą i ciastkiem, organizowany jest wspólny obiad oraz zapewnia się im szereg atrakcji w godzinach pracy, by w tym tygodniu poczuli się wyjątkowo. – U nas nie ma podziałów, wszyscy są dla nas tak samo ważni, bez względu na poziom w strukturach firmy, czy nazwę stanowiska. Jesteśmy świadomi, że tylko i wyłącznie dzięki pracy zespołowej możemy osiągnąć wspólny sukces. Staramy się bardzo promować i doceniać właśnie pracę w zespole. Co miesiąc nasi pracownicy wybierają wśród swoich kolegów, tzw. Best Team Playera, który otrzymuje tytuł i specjalną nagrodę. Również każdego miesiąca organizujemy spotkania dla pracowników, tzw. Town Hall Meetings. Na zebraniach obecny jest zawsze zarząd firmy, z którym rozmawiamy o wspólnych planach, sukcesach, zmianach, strategii, etc. Staramy się również zapewnić naszym pracownikom
ŚWIAT HOTELI | listopad-grudzień
komfortowe i przyjazne miejsce pracy, w myśl naszej globalnej strategii „Wellbeing”. Zaś w trosce o znalezienie balansu pomiędzy
życiem zawodowym i prywatnym, oferujemy pracownikom szereg benefitów pozapłacowych – dodaje Maria Chludzińska.
Nowe centrum rezerwacji Louvre Hotels Group Odpowiadając na rosnący popyt na usługi hotelarskie w Polsce oraz doceniając ogromny potencjał dalszego rozwoju gospodarczego, Louvre Hotels Group zdecydowało się na poszerzenie portfela usług dla swoich gości poprzez otwarcie nowego centrum rezerwacji, obsługującego wyłącznie hotele w naszym kraju. Nowa jednostka będzie zarządzać rezerwacjami dla hoteli Golden Tulip, Campanile i Premiére Classe znajdujących się na terenie Polski. Połączenia telefoniczne z centrum są darmowe. Centrum zarządza rezerwacjami w polskich hotelach grupy od 16 października. Ulokowane zostało
w siedzibie regionalnego biura Grupy w budynku N21 przy ul. Nowogrodzkiej 21 w Warszawie. W celu jego utworzenia pozyskano zaawansowane wyposażenie technologiczne, a pracownicy Centrum przeszli serię dodatkowych szkoleń i kursów, by możliwie najlepiej odpowiadać na potrzeby gości.
Michał Rzeźnik na czele Hampton by Hilton Lublin Stanowisko dyrektora w otwartym we wrześniu br. lubelskim hotelu Hampton by Hilton objął Michał Rzeźnik, związany dotychczas z DoubleTree by Hilton w Rosji (Tiumeń – Zachodnia Syberia). Michał Rzeźnik to ekspert w budżetowaniu, zarządzaniu przychodem, analizach przychodu i procesu sprzedaży z dużym doświadczeniem w procesach otwierania nowych hoteli oraz ich komercjalizacji (zarówno jako manager projektu oraz istotny członek zespołu pre-openingowego). Autor, kierownik oraz właściciel praw autorskich nowatorskiego zaawansowanego programu edukacyjnego: Rozwój biznesu w hotelarstwie, prowadzonego wspólnie z Akademią Finansów Vistula w Warszawie. Studiował
filologię hebrajską. Pracował w Polsce, USA i Izraelu i ostatnio w Rosji, posługuje się swobodnie językiem hebrajskim, angielskim i rosyjskim. Hotel Hampton by Hilton Lublin, położony tuż przy drodze krajowej, oferuje 121 pokoi. Inwestycja prowadzona przez Global Property stała się pierwszym hotelem sieci Hilton w Lublinie. Zarządzającym obiektem jest Pro Value, niezależna firma konsultingowa specjalizująca się w rozwijaniu inwestycji deweloperskich, w szczególności hoteli.
PANORAMA
Małgorzata Morek w strukturach Hiltona Posiadająca ponad 20-letnie doświadczenie w branży, związana poprzednio przez wiele lat ze spółką Orbis Małgorzata Morek dołączyła do zespołu Hilton. Objęła stanowisko dyrektor ds. rozwoju odpowiedzialnej za obszar Polski i Europy Wschodniej. Małgorzata Morek będzie pracowała razem z Magdaleną Sekutowską, dyrektorem rozwoju na Polskę i Europę Wschodnią, w biurze w Warszawie. – Cieszymy się, że możemy powitać Małgorzatę w zespole i rozwijać naszą obecność w Polsce i regionie Europy Wschodniej. Hilton odnotowuje ponadprzeciętny wzrost w polskich miastach, o czym świadczy ponad 30 hoteli już
działających bądź projektów będących w trakcie realizacji. Małgorzata swoją wiedzą i doświadczeniem będzie wspierać ten wzrost, rozbudowując portfolio marek Hilton o nowe hotele – powiedział Patrick Fitzgibbon, starszy wiceprezes ds. rozwoju na kraje Europy, Bliskiego Wschodu i Afryki w Hilton.
ZP HoReCa zaprasza hotele! Branżowa organizacja działająca w szczególności na rzecz gastronomii i cateringu ZP HoReCa zaprasza do współpracy również sieci i niezależne hotele. - Wierzymy, że wyzwania i problemy są podobne, stąd wymiana doświadczeń i zwiększenie siły oddziaływania, może być korzystne dla wszystkich uczestników rynku – mówi Marcin Zawadzki, prezes ZP HoReCa. Związek Pracodawców Hoteli, Restauracji i Cateringu (ZP HoReCa) to organizacja, która reprezentuje i chroni polski rynek gastronomiczny w kraju i za granicą. Do jej zadań należy działanie na rzecz rozwiązywania problemów branży, tworzenia korzystnych dla jej rozwoju warunków, a także dbanie o pozytywny
wizerunek sektora gastronomicznego. ZP HoReCa przekształciła się z Krajowej Rady Gastronomii i Cateringu, która powstała w 2016 roku z inicjatywy wiodących przedstawicieli branży. ZP HoReCa zrzesza obecnie około 2 tys. lokali gastronomicznych na terenie całego kraju. Informacji na temat członkostwa udziela biuro ZP HoReCa- biuro@zphoreca.pl. R E K L A M A
listopad-grudzień | ŚWIAT HOTELI
7
PANORAMA
Podpisano umowę na hotel czwartej generacji
Prace przy Hampton by Hilton Mokotów zakończone
W obecności Mateusza Morawieckiego, wicepremiera i ministra rozwoju, Gheorghe Marian Cristescu, prezes Chopin Airport Development oraz David Kellett, wiceprezes ds. rozwoju i analizy inwestycji w Europie InterContinental Hotels Group podpisali umowę franczyzową w sprawie hotelu Holiday Inn Express w Rzeszowie.
Firma Eiffage Polska Budownictwo poinformowała o zakończeniu zleconego jej etapu robót w hotelu Hampton by Hilton Mokotów. Budynek osiągnął właśnie stan surowy zamknięty.
Wicepremier Mateusz Morawiecki, minister rozwoju, który podczas Kongresu 590 był obecny przy podpisaniu umowy franczyzowej
pomiędzy Chopin Airport Development i InterContinental Hotels Group nie ukrywał zadowolenia, że Holiday Inn Express, hotel czwartej generacji powstanie właśnie na Podkarpaciu, przy lotnisku będącym częścią podkarpackiej Doliny Lotniczej. Oznacza to bowiem także wsparcie rozwoju Ściany Wschodniej, co jest dla rządu jednym z priorytetów. – Dobre inwestycje w regionie są dobrem dla całego regionu, nie wyłącznie dla firm lub jej pracowników. Budowa hotelu w Rzeszowie, w pobliżu lotniska i kompleksu G2A Arena, sprawi, że atrakcyjność regionu będzie z roku na rok rosła. Decyzja o budowie hotelu doskonale wpisuje się zatem w założenia „Strategii na rzecz Odpowiedzialnego Rozwoju” – powiedział po podpisaniu mowy. – Co istotne, budowa oparta jest w stu procentach na polskim kapitale, a hotel, z którego skorzystają niebawem goście z całego świata, będzie
8
hotelem czwartej generacji. Dodatkowo cieszę się, że do podpisania umowy doszło na Kongresie 590, w trakcie konferencji, która pokazuje siłę i doskonałe perspektywy polskiej gospodarki. – Jesteśmy szczęśliwi, że będziemy mogli, wspólnie z Chopin Airport Devlopment, stworzyć hotel przy lotnisku w Rzeszowie, Holiday Inn Express, pierwszy tutaj hotel czwartej generacji – powiedział po podpisaniu umowy David Kellett. – Kluczowe znaczenie miała dla nas wiarygodność spółki Chopin Airport Development, a także jej duże doświadczenie w prowadzeniu inwestycji we współpracy z globalnymi sieciami hotelowymi. – Chopin Airport Development jest doświadczonym operatorem i inwestorem hoteli przylotniskowych. Potencjał jaki widzimy w regionie daje nam podstawy sądzić, że nasza nowa inwestycja odniesie bardzo duży sukces – mówił Gheorghe Marian Cristescu. – Holiday Inn Express najnowszej generacji jest marką ekonomiczną stworzoną przez sieć IHG w odpowiedzi na potrzeby ludzi wychowanych już w świecie nowych technologii, którzy oczekują od hoteli dostępności do wszystkich najnowszych rozwiązań technologicznych oraz wspólnych przestrzeni, co ułatwia integrowanie się z innymi gośćmi. Wiadomo już, że 120-pokojowy obiekt, będzie jednym z najnowocześniejszych hoteli tej klasy w Europie. Ma służyć nie tylko pasażerom portu lotniczego, ale także klientom pobliskiej G2A Arena oraz licznym firmom ulokowanym w sąsiedztwie podrzeszowskiego lotniska.
Więcej w temacie na naszym newsowym portalu
ŚWIAT HOTELI | listopad-grudzień
Prace prowadzone przez firmę obejmowały roboty żelbetowe, montaż okien, drzwi zewnętrznych oraz kompleksowe wykonanie elewacji. Łączna powierzchnia nadziemna Hampton by Hilton Mokotów wyniesie 7178,84 mkw. W hotelu znajdować się będą 163 pokoje. Budynek będzie liczył 7 kondygnacji nadziemnych i 1 podziemną, z garażem na 58 miejsc. Miejsca parkingowe zaplanowano również przed budynkiem, wraz ze stojakami na rowery. W hotelu znajdą się trzy sale konferencyjne. Atutem nowego hotelu jest jego położenie – zaledwie 7 minut od Lotniska Chopina, przy ul. Postępu 7, w sąsiedztwie centrali i biur największych korporacji.
Autorami projektu hotelu są AGK Architekci, którzy zaprojektowali między innymi hotel Hampton by Hilton Warsaw Airport, Hampton by Hilton Gdańsk Airport oraz nowoczesny Hotel Sopot.
Z Arche do Sangate Hotel Airport Warsaw Związany do niedawna z Grupą Arche i Pałacem Łochów Łukasz Wielgus objął stanowisko dyrektora generalnego w Sangate Hotel Airport Warsaw. Łukasz Wielgus w Grupie Arche pracował od kwietnia 2014 roku, początkowo jako dyrektor sprzedaży, później jako dyrektor. Wcześniej związany był również m.in. z łódzkim hotelem andel’s. Jest absolwentem St. Clair College oraz Uniwersytetu Wrocławskiego. Sangate Hotel Airport Warsaw usytuowany jest przy ul. 17 stycznia, przy trasie prowadzącej do ścisłego centrum Warszawy i niecały kilometr od lotniska im. Fryderyka Chopina. Oferuje 340 pokoi, 15 sal konferencyjnych, restaurację oraz drink bar.
Do niedawna obiekt działał pod nazwą Hotel Gromada Warszawa Lotnisko.
PANORAMA
Warszawa: Hotel w miejscu kultowego salonu Emilia
Best Western wprowadza do Polski nową markę
W dniu 15 listopada spółka Griffin Premium RE.. N.V. podpisała z Griffin Netherlands B.V., Emilia Development oraz Globalworth Real Estate Investments Limited potwierdzenie warunków transakcji dotyczącej proponowanego nabycia spółki NewCo, będącej właścicielem nieruchomości położonej przy ul. Emilii Plater 51 w Warszawie. W ramach projektu ma powstać m.in. hotel.
Sieć właśnie podpisała umowę na otwarcie nowego obiektu w Polsce, który jako pierwszy w naszym kraju powstanie pod marką Sure Hotel. Ruszy w Poznaniu, przy ulicy Paderewskiego 1 i zaoferuje m.in. 40 pokoi.
W ramach transakcji spółka nabyłaby od sprzedającej, poprzez NewCo, nieruchomość razem z niektórymi prawami i aktywami dotyczącymi budowy projektu o mieszanym przeznaczeniu, (w oparciu o aktualne założenia biznesowe: do około 50 tys. mkw. powierzchni najmu brutto oraz do 40 pięter, gdzie część będzie przeznaczonych na funkcje hotelowe, a pozostałe będą stanowiły przestrzeń biurową), w tym projekt oraz potencjalną umową najmu dotyczącą prowadzenia hotelu na okres 20-25 lat. Wynagrodzenie w transakcji zostanie obliczone w oparciu o łączną wartość NewCo, która oczekuje się, że wyniesie 120 milionów złotych, płatne w dwóch równych ratach, z zastrzeżeniem ewentualnych korekt wynikających
z możliwego zmniejszenia powierzchni najmu brutto projektu, kiedy zostaną wydane ostateczne pozwolenia na budowę. Obecnie zamiarem spółki jest nawiązanie współpracy z renomowanym partnerem, prowadzącym działalność deweloperską, który zaangażowałby się w projekt do 30 proc. i działałby jako deweloper. Spółka prowadzi intensywne negocjacje w tym zakresie. Zamknięcie transakcji uzależnione jest, między innymi, od sfinalizowania prac nad dokumentacją transakcji, a ponadto nastąpi wyłącznie po nabyciu akcji spółki przez Globalworth Asset Managers Srl w wyniku wezwania na sprzedaż akcji ogłoszonego 4 października br. oraz po uzyskaniu odpowiednich zgód korporacyjnych.
– Mamy nadzieję, że inauguracja marki w Polsce spotka się z zainteresowaniem podróżujących. Cieszymy się, że stale rozwijamy sieć w różnych segmentach i dokładamy starań by jak najcelniej odpowiadać na potrzeby inwestorów oraz gości – stwierdziła Saija Kekkonen, dyrektor zarządzająca na Finlandię, Kraje Bałtyckie, Polskę i Rosję. Marka, którą wprowadzono na rynku amerykańskim pod koniec 2016 roku, spotkała się z bardzo dobrym odbiorem ze strony hotelarzy. Plany obejmują otworzenie ponad 100 hoteli, które zadebiutują w najbliższym czasie. W październiku br. swoje podwoje dla gości otworzyły pierwsze obiekty Sure Hotels na rynku skandynawskim – Hotel Esplanade w Sztokholmie, Frimurarehotellet
w Kalmarze, Tylebäck Hotell & Konferens w Halmstad, Hotell Roslagen w Norrtälje, Motell Lagan w Ljungby, Hotel Statt w Hässeholm, Hotell Hovs Hallar w Bjärehalvön oraz Hotel Savoy w Karlstad. Obiekty z portfolio Sure Hotel będą dostępne poprzez platformy Best Western oraz włączone zostaną do programu lojalnościowego Best Western Rewards. Dla hoteli oznacza to, że goście będą otrzymywać punkty, które mogą zostać wykorzystane w każdym z tysięcy obiektów sieci na całym świecie. Dodatkowo, poza włączeniem w struktury programu lojalnościowego, hotelarze mogą liczyć na wsparcie w zakresie dystrybucji, sprzedaży, marketingu oraz zakupów ze strony Best Western. R E K L A M A
listopad-grudzień | ŚWIAT HOTELI
9
PANORAMA
Nowe władze w Izbie VII Walne Zgromadzenie Członków Izby Gospodarczej Hotelarstwa Polskiego 15 listopada powołało Radę Izby na nową kadencję, która wyłoniła zarząd Izby. Prezesem ponownie został Ireneusz Węgłowski. Kadencja nowych organów IGHP będzie trwała cztery lata. Podczas VII Zwyczajnego Walnego Zgromadzenia Członków IGHP, które odbyło się 14 listopada w Serocku, powołano nowe organy Izby. W skład Rady IGHP na nową kadencję weszło 17 osób: Michał Bordziewicz Andrzej Burkiewicz, Julian Bystrzanowski, Sebastien Denier, Marcin Dragan, Anna Kowalska-Szczepańska, Maciej Knyrek, Piotr Kwiatkowski, Marcin Mazur, Marcin Mączyński, Tomasz Pieniążek, Krzysztof Szadurski, Bartłomiej Walas, Tomasz Waściński, Ireneusz Węgłowski, Przemysław Wieczorek oraz Jan Wróblewski. Rada powierzyła kierowanie IGHP zarządowi, a prezesem zarządu na kolejną kadencję został Ireneusz Węgłowski. Ireneusz Węgłowski pełni funkcję prezesa IGHP od 2014 roku. Od 1991 roku jest wiceprezesem Zarządu Orbis. Działał w Orbisie w obszarze zarządzania nieruchomościami hotelowymi, uczestniczył także w restrukturyzacji spółki, która miała na celu zmianę modelu biznesowego i skupienie się na hotelarstwie, jako podstawowej działalności firmy. Jest doświadczonym praktykiem i specjalistą w dziedzinie transakcji hotelowych. Aktualnie zajmuje się komunikacją i PR korporacyjnym, relacjami z inwestorami, a także dba o wizerunek Orbis jako spółki giełdowej notowanej na GPW od 1997 r. Jest absolwentem Szkoły Głównej Handlowej w Warszawie, zrealizował Program Rozwoju Zawodowego w Szkole Administracji Hotelowej Cornell University w Ithaca (USA). – Dziękując za okazane mi zaufanie i docenienie działań IGHP, którą kierowałem, jednocześnie
10
deklaruję, że wspólnie z członkami nowo wybranej Rady, a także dyrektorami regionalnymi nadal będziemy budować Izbę, która jest największym reprezentantem branży hotelarskiej w Polsce. W ostatnich trzech latach wiele osiągnęliśmy, lecz nadal jest dużo do zrobienia i mamy już gotowe plany na przyszłość – mówi Ireneusz Węgłowski, prezes IGHP. W skład zarządu IGHP weszli: • Ireneusz Węgłowski – prezes IGHP • Julian Bystrzanowski – wiceprezes IGHP • Piotr Kwiatkowski – wiceprezes IGHP • Krzysztof Szadurski – wiceprezes IGHP • Tomasz Pieniążek – Wiceprezes IGHP • Marcin Mączyński – sekretarz Generalny IGHP Izba Gospodarcza Hotelarstwa Polskiego to efektywna organizacja działająca w branży hotelarskiej. Od 2003 roku jest rzecznikiem środowiska biznesu hotelarskiego i gastronomicznego w kontaktach z administracją państwową oraz w Unii Europejskiej. Będąc najbardziej wpływową organizacją w branży, lobbuje na rzecz jej rozwoju, chroni interes hotelarzy, wspiera wszelkie inicjatywy gospodarcze swoich członków, a także promuje społeczną odpowiedzialność biznesu w branży. IGHP dba o interesy polskich hotelarzy również na arenie międzynarodowej, będąc jedynym reprezentantem branży w HOTREC (Konfederacja Narodowych Organizacji Hoteli, Restauracji, Kawiarni w krajach UE i europejskiego obszaru ekonomicznego).
ŚWIAT HOTELI | listopad-grudzień
Nowe cztery gwiazdki nad Bałtykiem Jak udało nam się ustalić, w miejscowości Mielenko, graniczącej z Mielnem, powstał butikowy obiekt z apartamentami. Baltin Hotel & Spa właśnie otrzymał oficjalną decyzję o czterogwiazdkowej kategoryzacji. W hotelu dostępnych jest łącznie 35 pokoi, sala konferencyjna mogąca pomieścić 70 osób, a także bogata strefa spa & wellness. Na terenie hotelu znajduje się rozległy ogród z basenem zewnętrznym i garden barem (otwartymi w sezonie letnim) oraz mnóstwem miejsca na wypoczynek i zabawę najmłodszych. W cieniu wysokich drzew można wyciszyć się na łożu pod baldachimem lub bujając się na hamaku. Z kolei amatorzy sportu mogą wykorzystać przestrzeń do licznych gier i zabaw. Szefem kuchni restauracji Baltin’s Kitchen jest Mateusz Pańczyszyn
– młody, ambitny kucharz z pasją. Doświadczenie zdobywał w takich miejscach jak hotel Diune w Kołobrzegu, hotel Havet w Dźwirzynie czy restauracja Sublima. Pełnię relaksu zagwarantuje skorzystanie ze strefy wodnych atrakcji – kąpiel w basenie wewnętrznym, wizyta w saunarium z sauną fińską i łaźnią parową oraz tepidarium z podgrzewaną leżanką. Dla amatorów aktywnego spędzania czasu przygotowano club fitness oraz salę gier z bilardem i piłkarzykami. Na zewnątrz można pograć w tenisa stołowego, siatkówkę plażową i badmintona.
Zdrojowa Hotels w ŚOT Rodzima sieć hotelarska Zdrojowa Hotels przystąpiła do Świnoujskiej Organizacji Turystycznej (ŚOT). Podmioty zamierzają razem promować Świnoujście jako miejsce atrakcyjne i konkurencyjne pod względem turystycznym zarówno w kraju, jak i za granicą. Wspólnym celem ŚOT i Zdrojowa Hotels jest dążenie do zwiększenia liczby turystów odwiedzających kurort oraz integracja środowisk związanych z branżą turystyczną i samorządem terytorialnym. „Wianem” Zdrojowej jest 400 pokoi z ponad 800 miejscami noclegowymi, 1 000-metrowa powierzchnia konferencyjna oraz długo oczekiwany w mieście aquapark. A Świnoujście to uznany kurort mający wiele do zaoferowania turystom – nie tylko piękną plażę, ale też rezerwaty przyrody, infrastrukturę sportowo-rekreacyjną oraz szeroką ofertę kulturalną.
– Chcielibyśmy stać się częścią społeczności miasta i wspólnie je rozwijać, a także w pełni korzystać z doświadczenia lokalnych hotelarzy, a to umożliwi nam Świnoujska Organizacja Turystyczna – mówi Kinga Łata, dyrektor operacyjna sieci Zdrojowa Hotels. – Nie zapominajmy, że Zachodniopomorskie udziela najwięcej noclegów w Polsce, a prężnie działające organizacje i ich zaangażowani członkowie pomagają w pełni wykorzystać potencjał regionu – podkreśla. Grupa posiada obecnie dziewięć obiektów położonych na Pomorzu Zachodnim – w Świnoujściu, Kołobrzegu i Ustroniu Morskim.
PANORAMA
Kolejny Moxy powstanie na lotnisku w Poznaniu Właśnie została podpisana umowa franczyzowa pomiędzy Chopin Airport Development a Marriott International, zawierająca szczegóły dotyczące inwestycji CAD przy lotnisku w Poznaniu – Ławicy. Powstanie tam hotel pod marką Moxy, który przyjmie pierwszych gości pod koniec 2019 roku. Będzie dysponować zapleczem gastronomicznym, salą spotkań oraz parkingiem na 84 auta. To drugi hotel Moxy w portfolio Chopin Airport Development. Spółka już w lutym podpisała umowę z Portem Lotniczym Poznań Ławica na dzierżawę gruntu pod budowę hotelu na terenie poznańskiego portu lotniczego. Planowany hotel, który działać będzie pod lifestylową marką Moxy, należącą do grupy Marriott International, oferować będzie 120 pokoi. Rozpoczęcie funkcjonowania hotelu zaplanowano na IV kwartał 2019 roku. W imieniu Spółki Marriott umowę podpisał Janusz Mitulski, dyrektor rozwoju na Europę Środkowo-Wschodnią i Kraje Bałtyckie. Ze strony CAD umowę podpisał Gheorghe Marian Cristescu, Prezes Chopin Airport Development. Hotel odpowie na potrzeby Poznania. – To będzie pierwszy hotel Moxy w Poznaniu. Będzie to hotel bardzo dobrze usytuowany względem zaplecza biznesowego, handlowego i turystycznego tego miasta. Nie mogliśmy myśleć o lepszej lokalizacji, a zwłaszcza, że jesteśmy spółką inwestującą w hotele właśnie przy lotniskach. W Poznaniu zdecydowaliśmy się na tę markę, bo to brand dostosowany do miasta promującego się jako innowacyjne i otwarte na młodych ludzi. Sieć Marriott to lider na rynku hotelarskim. Stąd hotel w standardzie tej sieci, który w swoich rozwiązaniach projektanckich nawiąże do młodości ale także do tradycji Poznania – mówi Gheorghe Marian Cristescu. Marka Moxy jest odpowiedzią Marriott na potrzeby generacji Y: designerska, rozbawiona i przystępna. W hotelu jest ekstremalnie szybkie Wifi, bar otwarty 24/7, gry planszowe, przekąski, energetyczna muzyka i duże ekrany TV w pokojach
– przystosowane do podłączenia treści online i gier. Zespół dba nie tylko o właściwą obsługę, ale również tworzy klimat hotelu i jego autentyczność w oczach odbiorców – ludzi urodzonych pomiędzy 1980 a 1999 rokiem, którzy wyrośli na grach komputerowych i nie pamiętają świata bez internetu. W 2030 roku będzie ich około 78 miliomów, ale już teraz podróżują biznesowo. Dla nich praca jest inspiracją, okazją do nawiązania nowych relacji i znajomości. To osoby, które w podróży, w tym służbowej, szukają okazji do zabawy i autentycznie lokalnego doświadczenia. W lobby będzie witać gości duży stół – modny aktualnie „Communal table”. Centralnym punktem parterowej części hotelu będzie wyspa barowa. To miejsce będzie przyciągało zarówno chcących popracować, odpocząć, porozmawiać, a także załatwić hotelowe formalności czy wypocząć przy drinku. Spółka Chopin Airport Development jest liderem inwestycji okołolotniskowych w Polsce. 100 proc. udziałów spółki należy do Grupy Kapitałowej PPL (dotychczas Przedsiębiorstwo Państwowe Porty Lotnicze). W portfolio spółki znajdują się hotele przy lotniskach w Warszawie i Gdańsku. W fazie budowy znajduje się m.in. inwestycja przy Międzynarodowym Porcie Lotniczym Katowice w Pyrzowicach, gdzie pod koniec 2018 roku spółka planuje otworzyć hotel Moxy. Niedługo zostanie otwarty należący do Spółki hotel Renaissance Warsaw Airport Hotel, marki również należącej do Marriott International, pierwszy pięciogwiazdkowy hotel przylotniskowy w Polsce. Chopin Airport Development ma w swoim portfolio również
hotel wypoczynkowy – Best Western Hotel Jurata na Półwyspie Helskim. W planach zaś budowę hotelu Holiday Inn
Express przy lotnisku w Rzeszowie-Jasionce. To brand należący do InterContinental Hotels Group.
Drugi budynek Dune Resort z pozwoleniem na użytkowanie Niebawem zakończy się budowa całego kompleksu luksusowych apartamentów w Mielnie. Właśnie uzyskano pozwolenie na użytkowanie drugiego, a zarazem największego z trzech zaplanowanych budynków. Oznacza to, że kolejne 153 apartamenty oraz zespół basenów z częścią spa zostały ukończone. W ramach kompleksu powstanie w sumie 328 nowoczesnych apartamentów i penthouseów. Planowany termin zakończenia całej inwestycji to wiosna 2018 roku. Deweloperem jest Firmus Group, lider w segmencie luksusowych apartamentów na polskim wybrzeżu. Kompleks nowoczesnych apartamentów Dune Resort powstaje w Mielnie, w bezpośrednim sąsiedztwie szerokiej i piaszczystej plaży. W ramach inwestycji docelowo powstaną trzy luksusowe budynki z 328 eleganckimi apartamentami. – Usytuowanie Dune Resort jest naprawdę wyjątkowe, a jakość architektury i poziom wykonania na najwyższym poziomie. Kiedy rozpoczynaliśmy prace wykonawcze, pojawiały się obiekcje, że budynki swymi gabarytami zdominują Mielno. Tymczasem okazało się, że wpisały się one doskonale w otoczenie. Ukończony obecnie budynek, mimo że w kompleksie jest największy, z perspektywy plaży i promenady
jest prawie niewidoczny i w niczym nie zakłóca perspektywy, a z kolei od strony apartamentów widok na morze jest wykorzystany maksymalnie – komentuje projektant Dr Marek Sietnicki ze studia SAS. W drugim budynku Dune powstały 153 apartamenty, w tym 6 luksusowych penthouse’ow zlokalizowanych na ostatniej kondygnacji inwestycji, z której rozciąga się wyjątkowo malownicza panorama polskiego wybrzeża. Każdemu z nich towarzyszy rozległy taras, a powierzchnia jednego z nich to blisko 500 mkw., gdzie może powstać ogródek większy niż przy niejednym domu jednorodzinnym. Oddano także kompleks krytych basenów, salę fitness i luksusowe spa wraz z saunami. W ramach drugiego etapu zastosowano szerokie przeszklenia oraz zaprojektowano więcej apartamentów, z których widok rozpościera się wprost na morze.
Więcej w temacie na naszym newsowym portalu
listopad-grudzień | ŚWIAT HOTELI
11
PANORAMA
Powstanie pierwszy w Polsce Crowne Plaza
Trwa rozbudowa Hotelu Barczyzna
Ghelamco podpisało umowę z jedną z największych sieci hotelarskich na świecie – InterContinental Hotels Group. Dwie marki tego operatora: Crowne Plaza oraz Holiday Inn Express będą częścią kompleksu The Warsaw HUB.
Zlokalizowany w pobliżu Wrześni, w Wielkopolsce, Hotel Barczyzna wkrótce odda do dyspozycji gości dodatkowe skrzydło, a także podwyższy swój standard do czterech gwiazdek.
W sumie powstanie ponad 430 komfortowych pokoi i apartamentów, które pomieszczą się w 86-metrowej wieży kompleksu The Warsaw HUB. Tym samym będzie to największy obiekt zarządzany przez IHG w Polsce, a także drugi pod względem wielkości budynek hotelowy w Warszawie. Czterogwiazdkowy Crowne Plaza będzie również pierwszym hotelem tej marki w Polsce i zaoferuje 212 pokoi i apartamentów, z kolei trzygwiazdkowy Holiday Inn Express będzie ich posiadał 218. W Crowne Plaza znajdzie się restauracja na pierwszym piętrze, centrum konferencyjne o powierzchni 2 tys. mkw. oraz bar z tarasem na 22. kondygnacji. W hotelach znajdą się także kawiarnie, bary oraz fitness club. Obie sieci zajmą w The Warsaw HUB ponad 21 tys. mkw. – Cieszymy się, że możemy współpracować z Ghelamco przy wprowadzeniu na rynek pierwszego hotelu Crowne Plaza w Polsce i naszego pierwszego kompleksu z podwójną marką. Ta inwestycja zwiększy liczbę planowanych przez nas pokoi w Polsce do ponad 2 tys. Obecnie, uważani za światowej klasy centrum podróży służbowych i turystycznych, odnotowaliśmy ogromny wzrost popytu na hotele w Europie Wschodniej. To ekscytujące, że nasi partnerzy widzą ogromne możliwości i korzyści związane z inwestowaniem w regionie – Miguel Martins, dyrektor ds. rozwoju w Polsce, IHG.
– Hotel Barczyzna to klimatyczne i niezwykłe miejsce, w którym gości witamy uśmiechem i indywidualnie podchodzimy do ich potrzeb. 27 komfortowych pokoi, restauracja, sale konferencyjne i sala rekreacyjna to dopiero początek – mówi Kamil Rudolf, dyrektor hotelu. – W związku z zakończeniem trwającej rozbudowy obiektu, na początku 2018 planujemy podwyższyć kategoryzację i oddać do dyspozycji naszych gości nowe skrzydło z dodatkowymi 19 pokojami oraz częścią
12
– Marki grupy InterContinental oferują najwyższej jakości usługi hotelarskie. Cieszymy się, że Crowne Plaza i Holiday Inn Express uzupełnią ofertę The Warsaw HUB. Kompleks położony jest w nowym centrum biznesowym Warszawy tuż obok Muzeum Powstania Warszawskiego i placu Europejskiego, będzie miał też bezpośrednie połącznie ze stacją II linii metra, którą w zaledwie kilka minut można dojechać do ulicy Nowy Świat i Krakowskiego Przedmieścia – mówi Jeroen van der Toolen, dyrektor zarządzający Ghelamco na Europę Środkowo-Wschodnią. W fazie planowania inwestycji inwestor wspierany był przez hotelową firmę doradczą – Hotel Professionals. Obecnie Hotel Professionals został wybrany jako doradca w procesie rozwoju inwestycji hotelowej. – Jesteśmy niezwykle dumni, że uczestniczyliśmy w procesie planowania tej jedynej w swoim rodzaju inwestycji. To niezwykły projekt dla Warszawy. Cały kompleks wzbogaci miasto o nowe, tętniące życiem centrum biznesowe. Wprowadzenie ugruntowanej globalnej marki wraz z nową na polskim rynku siecią będzie miało znaczącą wartość dla dynamicznie rozwijającego się warszawskiego rynku hotelowego. Z dumą ogłaszamy, że Crowne Plaza to kolejna nowa marka, która zadebiutuje w Polsce przy wsparciu naszego zespołu – mówi Alex Kloszewski, partner zarządzający spółki Hotel Professionals.
ŚWIAT HOTELI | listopad-grudzień
medical i spa, gdzie poza basenem, saunami i treningiem obwodowym milon, zaoferujemy zabiegi kosmetyczne i fizjoterapeutyczne, przeprowadzane przez najlepszych specjalistów z użyciem najnowocześniejszych urządzeń – dodaje Kamil Rudolf. Dodatkowo w hotelu uruchomiona zostanie specjalna dedykowana aplikacja na smartfony, której elementem będzie klucz mobilny do pokoi hotelowych.
Grupa Uzdrowiska Polskie z planami rozwoju W skład Grupy wchodzą popularne wśród kuracjuszy: Uzdrowisko KonstancinZdrój, Uzdrowisko Kamień Pomorski, Uzdrowisko Nałęczów oraz Uzdrowisko Iwonicz-Zdrój. W tym roku Grupa przyjęła nową strategię reorganizacyjną, co znacznie poprawiło funkcjonowanie obiektów, zarówno pod kątem finansowym, jak również i pod względem obłożenia. Ale to jeszcze nie koniec zmian. – Po trzech kwartałach 2017 r. możemy z dumą przyznać, że zmiany – które były konieczne do wprowadzenia w Uzdrowisku Konstancin-Zdrój – istotnie wpłynęły na rozwój usług uzdrowiskowych, a w ślad za tym na całą kondycję tego miejsca. Zależało nam na tym, aby jeszcze bardziej wzmocnić markę i pozycję Uzdrowiska Konstancin-Zdrój, jako jedynego zdroju na Mazowszu. Jednocześnie stale podkreślamy wagę i rolę uzdrowiskowości takich ośrodków, jak Konstancin, Nałęczów, Iwonicz, czy Kamień Pomorski. Chcemy, aby rozwijały się równie dynamicznie, szczególnie pod kątem
odwiedzających nas pacjentów i kuracjuszy, jak również społeczności lokalnych, które są mocno związane z uzdrowiskowym charakterem swoich miejscowości – mówi Piotr Marczyk, prezes zarządu Uzdrowiska Konstancin-Zdrój i Uzdrowiska Nałęczów. Jednym z głównych działań strategicznych, jakie zostały wykonane w ostatnich miesiącach w ramach Grupy Uzdrowiska Polskie, była integracja zarządcza, co pomogło spojrzeć na wszystkie cztery ośrodki, jako integralną całość. W zakresie działań sprzedażowych natomiast, we wszystkich uzdrowiskach
PANORAMA
wprowadzone zostały atrakcyjne pakiety, których popularność wśród klientów komercyjnych i korporacyjnych stale rośnie. Położono także nacisk na edukację prozdrowotną poprzez organizowanie oraz angażowanie się w liczne wydarzenia medyczne. To zaowocowało w dużej mierze obaleniem mitu, że uzdrowiska przeznaczone są jedynie dla osób starszych, czy zmagających się z poważnymi schorzeniami. W uzdrowiskach Grupy Uzdrowiska Polskie coraz chętniej wypoczywają ludzie młodzi, rodziny z dziećmi, ponieważ doceniają atrakcyjne oferty, połączone z zabiegam spa & wellness, przy jednoczesnym uzdrowiskowym charakterze tych miejsc. – Ten trend jest szczególnie widoczny w podwarszawskim Uzdrowisku Konstancin-Zdrój, gdzie wielką popularnością cieszy się tężnia solankowa oraz możliwość skorzystania z nowoczesnych usług spa w Eva Park Life & Spa,
które może konkurować z innymi uznanymi hotelowymi ośrodkami oferującymi tego typu usługi. W dodatku w kwietniu tego roku po generalnym remoncie otworzyliśmy nowoczesny ośrodek medyczny, szpitala Sue-Ryder, w ramach którego funkcjonują Szpital Rehabilitacji Kardiologicznej, Szpital Rehabilitacji Neurologicznej oraz Szpital Uzdrowiskowy. Tym samym, poprzez szerokie spektrum oferty uzdrowiskowej, nasz cel jest niezmiennie ten sam – chcemy jak najlepiej zadbać o zdrowie, komfortowe życie naszych pacjentów oraz gości komercyjnych – dodaje Piotr Marczyk. Założone przez Zarząd Uzdrowiska Konstancin-Zdrój plany optymalizujące wydatki są systematycznie wdrażane w życie z sukcesem. Na przychody składają się m.in. nowi klienci instytucjonalni, tacy jak Zakład Ubezpieczeń Społecznych oraz klienci komercyjni. Ponadto, regularnie realizowane są przeglądy
posiadanego majątku pod kątem uzyskiwanej rentowności. W przypadku niezyskownych obiektów podejmowane są działania urentownienia bądź sprzedaży, lecz dotyczy to tych nieruchomości, które są własnością Uzdrowiska Konstancin-Zdrój, ale nie prowadzona jest w ich ramach działalność uzdrowiskowa. Dzięki obranej strategii sprzedaży tego typu nieruchomości, Zarząd spółki może gospodarować większą ilością środków, nie tylko na optymalizację przepływów gotówkowych, ale na systemowe podnoszenie jakości sprzętów medycznych i szkolenia kadry.
– Zgodnie z założeniami strategii i po analizie rentowności poszczególnych obiektów, zakładamy, że już w przyszłym roku Uzdrowisko Konstancin-Zdrój będzie mogło pochwalić się dodatnim wynikiem. Jednocześnie stale dążymy do zwiększania liczby miejsc pobytowych pod kątem nie tylko gości instytucjonalnych, ale i komercyjnych. Bo jak wskazują tendencje wzrostowe w tym obszarze, prywatni goście mogą w przyszłości stanowić większy odsetek odwiedzających ośrodki uzdrowiskowe – podkreśla Piotr Marczyk...
Więcej w temacie na naszym newsowym portalu R E K L A M A
listopad-grudzień | ŚWIAT HOTELI
13
PANORAMA
Nowa inwestycja przy warszawskim Rialto Pięciogwiazdkowiec, znajdujący się u zbiegu ulicy Wilczej i Koszykowej w Warszawie, będzie miał nowe skrzydło. Zakończenie inwestycji planowane jest na przełomie sierpnia i września 2019 roku. Za projekt odpowiada katowicka pracownia Medusa Group. W nowym budynku powstanie m.in. 80 pokoi w pięciogwiazdkowym standardzie. Pod obiektem znajdzie się dwupiętrowy podziemny parking. Architekci rozrzeźbili bryłę budynku. Na poziomie parteru będzie zaopatrzony w podcienia, wyższe kondygnacje będą poprzesuwane względem siebie, tak że powstaną płytkie tarasy obsadzone zielenią. U zbiegu Wilczej i Koszykowej hotel będzie mieć zaokrąglony narożnik.
Ściana cofnięta od sąsiedniej kamienicy ma być obsadzona pnącą roślinnością, co ma być rekompensatą dla mieszkańców za zamurowanie widoku.
Orbis: Dobre wyniki i dalsze plany rozwoju – Wyniki za dziewięć miesięcy 2017 roku potwierdzają słuszność modelu biznesowego przyjętego przez Orbis, a także siłę realizowanej strategii. Spółka w pełni wykorzystała sprzyjający klimat gospodarczy i dzięki swojej strategii biznesowej osiągnęła bardzo dobre wyniki – powiedział Gilles Clavie, prezes zarządu i dyrektor generalny Orbis. Znaczącą poprawę wyniku finansowego odzwierciedla wzrost przychodów ze sprzedaży netto o 6,3 proc. do poziomu 1.101,5 mln zł i wzrost wskaźnika EBITDAR o 10,4 proc. (do poziomu 416,2 mln zł) w porównaniu do 9 miesięcy 2016 r. Wskaźnik EBITDA operacyjna ukształtował się na poziomie 366,8 mln zł, co stanowi dwucyfrowy wzrost (21,1 proc.) w porównaniu do roku ubiegłego. Na większości kluczowych rynków Grupa Orbis osiągnęła również znaczący wzrost wyniku operacyjnego. Wskaźnik przychodu na dostępny pokój (RevPAR) w całej Grupie wzrósł o 6,6 proc. do poziomu 186,6 mln zł, odzwierciadlając silny
14
wzrost średniej ceny za pokój (ARR) na wszystkich rynkach regionu Europy Wschodniej. Wyniki osiągane przez Grupę w kolejnych kwartałach i realizowany model biznesowy systematycznie wzmacniają wiodącą pozycję Orbisu na rynku hotelowym w Europie Wschodniej. Orbis stale zwiększa swoją obecności na strategicznych rynkach geograficznych i poszukuje lokalizacji o dużym potencjale rozwojowym. W trzecim kwartale 2017 roku do Grupy dołączyły trzy hotele (310 pokoi) w modelu „asset light”, dzięki którym Grupa weszła na nowe rynki w Serbii oraz w Bośni i Hercegowinie. Podpisano również pięć nowych
ŚWIAT HOTELI | listopad-grudzień
umów franczyzy na hotele o łącznej liczbie 610 pokoi. Hotele te dołączą do Grupy w nadchodzących latach. Model „asset light” będący strategicznym filarem planów rozwojowych spółki zapewnia nie tylko zyski finansowe, lecz także korzyści pozafinansowe. Nowe hotele wchodzące w skład Grupy zwiększają i wzmacniają świadomość marek hotelowych wśród gości, zapewniają dywersyfikację sieci hoteli, budują siłę programu lojalnościowego i renomę Orbisu. Dlatego właśnie Grupa wzbogaca ofertę rozwijając sieć hoteli poprzez franczyzę i umowy o zarządzanie. Orbis nadal inwestuje we własne hotele – obecnie realizuje sześć projektów, (łącznie 906 pokoi), z których cztery to nowowybudowane hotele, a dwa, to hotele w trakcie gruntownej modernizacji. Spółka realizuje szeroko zakrojony, ambitny plan rozwoju, obejmujący łącznie 42 hotele z ponad 5,1 tys.
pokojami w okresie najbliższych trzech lat. Z uwagi na bardzo dobrą sytuację finansową, Orbis aktywnie poszukuje nowych możliwości rozwoju i interesujących lokalizacji. Dzięki powiększeniu portfolio o nową markę Aparthotels Adagio (wiodąca marka w segmencie aparthoteli w Europie) Grupa Orbis zdywersyfikuje rozwój swojej sieci i wejdzie na rynek aparthoteli, co będzie dźwignią jej dalszego rozwoju. – Chciałbym wyrazić satysfakcję z wyników Orbisu za okres dziewięciu miesięcy 2017 roku. Nasze wyniki operacyjne są bardzo dobre, osiągamy założone cele, w związku z czym potwierdzamy realizację wyniku operacyjnego EBITDA Orbisu w 2017 roku określonego w lipcu. Przed nami wciąż ambitne plany i zamierzenia w zakresie rozwoju sieci hoteli i dalszego podnoszenia efektywności Grupy – podsumował Gilles Clavie.
Zmiana dyrektora w Domu Młynarza Dom Młynarza & Restauracja Rybie Żeberko w Żukczynie k. Pruszcza Gdańskiego ma nową dyrektor. Została nią Sylwia Pettke, do niedawna związana z Hotelem Górskim. Sylwia Pettke jest absolwentką gdańskiej szkoły średniej o profilu hotelarskim. Po zakończeniu edukacji przez osiem lat pracowała w Hotelu Górski w Pruszczu Gdańskim, najpierw jako recepcjonistka, po czterech latach został kierownikiem recepcji, a później menadżerem hotelu. W 2016 roku zaczęła studia na Wyższej Szkole Bankowej w Gdańsku, profil: Turystyka i Rekreacja, specjalność: Hotelarstwo.
Obecnie jest dyrektorem obiektu Dom Młynarza & Restauracja Rybie Żeberko w Żukczynie k. Pruszcza Gdańskiego. – Dom Młynarza to piękny, odrestaurowany młyn wraz z przepięknym terenem oraz znakomitą restauracją serwującą kuchnie slow food. Otrzymanie stanowiska dyrektora w takim miejscu od zawsze było moim marzeniem. Teraz mogę się spełniać w 200 proc. – mówi Sylwia Pettke.
Efektywne ogrzewanie mobilne – nagrzewnica olejowa MASTER BV 77
BV 77 o mocy 20 kW i przepływie powietrza 1 550 m3/h to model z serii nagrzewnic MASTER BV z wymiennikiem ciepła. Charakteryzuje go kompaktowa obudowa i ergonomiczna konstrukcja ułatwiająca użytkowanie i transport – zwłaszcza wygodny uchwyt i duże, stabilne koła. Zbiornik paliwa o pojemności
36 l zapewnia ciągłość pracy przez kilkanaście godzin – średnie zużycie paliwa to 1,67 kg/h. Konstrukcja nagrzewnicy BV 77 jest dopracowana w najmniejszym nawet szczególe, aby zapewnić jej wysoką funkcjonalność i bezawaryjne działanie. Komora spalania została wykonana ze stali nierdzewnej, zastosowano trzy filtry oleju: filtr w pompie paliwa, filtr ssania i filtr na wlewie, a zewnętrzna pompa ułatwia konserwację. Nowością jest tzw. snorkel – innowacyjne rozwiązanie w systemie odpowietrzania
zbiornika paliwa umożliwiające szczelne zamknięcie wlewu i brak przecieku oleju. Do nagrzewnicy można podłączyć giętki przewód o długości 7,6 m rozprowadzający ciepłe powietrze w trudno dostępne miejsca i na wyższe kondygnacje. Dodatkowo zaleca się także podłączenie termostatu pomieszczeniowego (mechanicznego lub elektronicznego), aby kontrolować temperaturę wewnątrz pomieszczenia i zminimalizować koszty związane ze spalaniem paliwa. Inne przydatne akcesoria to np. podgrzewacz paliwa, rura i okap kominowy do odprowadzania spalin wykonane ze stali nierdzewnej oraz specjalny pokrowiec przeciwdeszczowy podnoszący stopień ochrony do IP 44 – przydatny zwłaszcza, gdy urządzenie pracuje przez większość czasu na zewnątrz. Firma MASTER to lider na rynku mobilnego ogrzewania, osuszania i wentylacji. Oferowane przez nią urządzenia charakteryzuje wysoka jakość komponentów, bezawaryjność i komfort użytkowania. Części zamienne dostępne są przez okres 10 lat, a szeroko rozbudowana sieć dystrybutorów i punktów serwisowych zapewnia profesjonalną obsługę przed – i posprzedażną. Więcej informacji dostępnych jest u autoryzowanych dystrybutorów MASTER lub na stronie www.masterheaters.pl
R E K L A M A
Nagrzewnica olejowa MASTER BV 77 z odprowadzaniem spalin to zdecydowanie najbardziej funkcjonalna nagrzewnica powietrza na rynku, bardzo często stosowana również w branży HORECA. Wykorzystuje się ją m.in. do ogrzewania namiotów, stoisk gastronomicznych podczas imprez plenerowych, chat grillowych, aren piwnych, pomieszczeń magazynowych i wielu innych. Liczne akcesoria umożliwiają dostosowanie urządzenia do indywidualnych potrzeb użytkownika.
listopad-grudzień | ŚWIAT HOTELI
15
PULS HOTELI
Rośnie liczba
pobytów komercyjnych Uzdrowisko Ustroń to jeden z największych w Europie kompleksów uzdrowiskowych. Aktualnie tworzą go cztery sanatoria – Równica, Kos, Narcyz i Rosomak, trzygwiazdkowy hotel Wilga, Uzdrowiskowy Instytut Zdrowia oraz nowoczesne centrum zabiegowe Medical & Spa Prestige Club. Mimo przeprowadzonych niedawno prac remontowych, właściciele stawiają na dalszy rozwój i podnoszenie jakości usług. W rozmowie z nami Piotr Ciepał, wiceprezes Przedsiębiorstwa Uzdrowiskowego Ustroń, opowiedział m.in. o planowanych działaniach i inwestycjach oraz przewidywaniach związanych z przyszłością rynku medial spa. Rozmawiała Karolina Stępniak Jakie były początki Ustronia jako miejscowości uzdrowiskowej? Ustroń nie stał się uzdrowiskiem z przypadku, jego tradycje sięgają końca XVIII wieku. Na początku do sporządzania kąpieli zdrowotnych wykorzystywano rozżarzony żużel wielkopiecowy pozyskiwany z nowo zbudowanej huty żelaza. Wtedy też powstał tu pierwszy Dom Zdrojowy. Po wyczerpaniu się złóż liczba osób odwiedzających systematycznie malała. Zakład kąpielowy został przejęty przez nowo powołane do życia Państwowe Przedsiębiorstwo Uzdrowiskowe w Jastrzębiu-Zdroju. Ustroń odrodził się po tym gdy ta miejscowość przekształciła się w typowo górniczą, a funkcję Uzdrowiska przeniesiono właśnie do Ustronia. W historii uzdrowiska kluczowym był moment, w którym to generał Ziętek podjął decyzję o stworzeniu uzdrowiska dla klasy robotniczej Śląska. Ciężko pracującej w hutach i kopalniach. Wynajął wybitnych architektów, którym dał wolną rękę. Nie mieli tak naprawdę żadnych ograniczeń. Wtedy powstało 17 piramid, inaczej zwanych też żaglowcami lub trójkątami. Jedynym budynkiem wyróżniającym się była „Równica”, mieszcząca obecnie 850 łóżek, która miała przypominać liniowiec. Po wielu latach działalności w sierpniu 2010 r. resort Skarbu Państwa zakończył proces i rozstrzygnął finał prywatyzacji Przedsiębiorstwa Uzdrowiskowego Ustroń. Nabywcą pakietu kontrolnego akcji stała się firma Polsko-Amerykańskie Kliniki Serca, która ma wypracowaną markę i ogromne sukcesy w dziedzinie kardiologii oraz kardiochirurgii. Została założona w 2000 r. przez grupę wybitnych lekarzy z Polski i Stanów Zjednoczonych, którym przyświeca idea rozpowszechnienia najnowszych metod leczenia schorzeń sercowo-naczyniowych. Wymienione grupy chorobowe również i współcześnie stanowią główne wskazania do leczenia uzdrowiskowego w Ustroniu.
16
ŚWIAT HOTELI | listopad-grudzień
PULS HOTELI
Wiceprezes Piotr Ciepał i Karolina Stępniak, Uzdrowisko Ustroń
Jak aktualnie wygląda oferta Uzdrowiska? Nie wszystkie przecież powstałe na początku budynki należą do spółki. Nasz kompleks tworzą obecnie cztery obiekty – piramidy: trzygwiazdkowy hotel Wilga oraz obiekty Kos, Narcyz i Rosomak, w których są realizowane usługi uzdrowiskowe lub rehabilitacja, np. onkologiczna. Z kolei Równica, Instytut Uzdrowiskowy – to bardzo duże, rozległe budynki, w których dziennie wykonujemy ok. 6 tys. zabiegów. W Instytucie Uzdrowiskowym mieści się również nowoczesne centrum zabiegowe Medical & Spa Prestige Club. Ta skala powoduje, że musimy włożyć wiele wysiłku w proces obsługi gości i pacjentów, tak aby czuli się tu wyjątkowo. To naprawdę duże wyzwanie. Oczywiście jako uzdrowisko rządzimy się innymi prawami, jednak cały czas musimy mieć na uwadze komfort każdej osoby, która do nas przyjeżdża. Niezależnie czy jest pacjentem z NFZ, czy prywatnym gościem hotelu.
Jednym z największych atutów jest część Medical & Spa, mieszcząca się w Uzdrowiskowym Instytucie Zdrowia. Jakie są jej możliwości? Strefa Medical to miejsce dla osób, które myślą o poprawie zdrowia oraz oczekują profesjonalnej opieki i efektywnej rehabilitacji. Strefa oferuje zabiegi z zakresu balneoterapii, fizykoterapii oraz kinezyterapii. Część spa to miejsce stworzone do odpoczynku i relaksu. Tworzą ją cztery sauny, 17 gabinetów masażu, a można skorzystać w niej z zabiegów hydroterapii i zabiegów upiększających. Wykonywane są tu nie tylko masaże klasyczne (lecznicze), ale również relaksacyjne, z użyciem czekolady, masaże ciepłymi aromatycznymi świecami, olejami oraz manualne masaże limfatyczne. Mieszczą się tu też największe w Europie baseny solankowe. Są to cztery niecki: dwie duże, jacuzzi oraz czwarta przeznaczona do specjalnej terapii. Posiadamy również komorę do krioterapii ogólnoustrojowej i nowoczesną strefę fitness. Łącznie oferujemy ponad 70 różnego rodzaju zabiegów. Solanka to nasz podstawowy surowiec, którym się chwalimy, jednak korzystamy także z borowiny. Na jej podstawie przygotowywane są kąpiele,
zabiegi na różne części ciała itd. W naszym Medical & Spa bazujemy także na pelokosmetykach – linii własnych kosmetyków produkowanych na bazie solanki i borowiny.
Jakie są aktualne oczekiwania gości w odniesieniu do oferty medical spa? Najważniejsza jest jakość świadczonych usług. Goście cenią sobie indywidualne podejście, poświęcony im czas, pochylenie się nad całokształtem problemów, z którymi do nas przychodzą. My z kolei oferujemy im właśnie taką holistyczną opiekę, jakiej oczekują. Słowo „holistyczna” jest tutaj bardzo ważne, ponieważ zawsze zwracamy uwagę na całość oczekiwań i możliwości oraz całokształt stanu zdrowia naszych gości. Dodatkowo oprócz poprawy zdrowia i samopoczucia fizycznego bardzo ważny jest też dla nich powrót do odpowiedniej formy psychicznej, o co również dbamy na każdym kroku.
Czyli tworząc menu spa bierzecie pod uwagę nie tylko trendy, ale również sugestie gości… Systematycznie poznajemy opinie naszych gości, jesteśmy na bieżąco jeśli chodzi o wiedzę o ich oczekiwaniach, a także o poziomie satysfakcji z naszych usług. Korzystamy z nowoczesnych metodologii badań marketingowych, ale nie tylko – nasi frontowi pracownicy w kluczowych punktach styku gościa z naszymi usługami pozyskują większość znaczących informacji. Bierzemy pod uwagę wszystkie sugestie, nawet te dotyczące tak wydawałoby się banalnych ustaleń jak godziny otwarcia poszczególnych stref, czas trwania poszczególnych zabiegów. Uważnie obserwujemy naszych gości i wyciągamy z tych obserwacji stosowne wnioski. Najsilniejszym trendem jest wykorzystywanie surowców naturalnych, co my z powodzeniem realizujemy poprzez wydobywanie borowiny i solanki jednocześnie łącząc to z technologiami XXI wieku. Stosujemy na przykład krioterapię ogólnoustrojową, czyli tzw. terapię zimnem. Podczas tego zabiegu ciało człowieka poddawane jest działaniu niskiej temperatury około – 120°C przez okres od 2 do 5 minut. Taka temperatura wpływa listopad-grudzień | ŚWIAT HOTELI
17
PULS HOTELI
usług oferowanych w Uzdrowiskowym Instytucie Zdrowia. Brak odpowiedniej liczby pokoi jest naszą barierą rozwoju, dlatego jej powiększenie jest naszym głównym celem. Średnie roczne obłożenie we wszystkich obiektach wynosi ok. 90 proc.
W jaki sposób chcecie powiększyć bazę? Jaka inwestycja wchodzi w grę? Szukamy optymalnych rozwiązań z punktu widzenia biznesowego. Rozważamy różne opcje m.in. kupno nowej „piramidy”, albo modernizację kolejnych pięter. Dysponujemy także gruntami zlokalizowanymi w okolicy, a więc analizujemy również możliwość wybudowania nowego obiektu. Mamy kilka scenariuszy, jednak nie chciał bym teraz zdradzać szczegółów.
Realizacja kolejnej inwestycji będzie wiązała się także z zatrudnieniem dodatkowych osób. Jak kształtuje się rynek pracownika w Ustroniu i okolicach? Trzygwiazdkowy Hotel Wilga korzystnie na układ immunologiczny, sprzyja odnowie biologicznej, spowalnia procesy starzenia, wspomaga efekt kosmetyczny, wpływa na poprawę nastroju, a także usuwa uczucie zmęczenia.
W ostatnim czasie w Uzdrowisku przeprowadzone były spore inwestycje. Jakie dokładnie prace zostały wykonane? W Równicy zmodernizowaliśmy cztery ostatnie piętra, które są przeznaczone dla gości przyjeżdżających do nas na pobyty specjalistyczne. Obecnie prowadzimy prace remontowe na kolejnych i docelowo chcemy, aby wszystkie piętra zyskały nowy wygląd. Hotel Wilga został wyremontowany i dostosowany do trzygwiazdkowej kategoryzacji. Największym wyzwaniem była modernizacja kuchni. Wymagała od nas nie tylko sporych nakładów finansowych, ale również dobrej organizacji, ponieważ kuchnia nie mogła przerwać swojej pracy. Musieliśmy zapewnić naszym gościom ciągłość w dostępie do posiłków. Piętro niżej stworzyliśmy kuchnię zastępczą. W jedną noc musieliśmy przepiąć wszystkie urządzenia, tak, abyśmy rano mogli już przygotować śniadanie i to dla 800 osób. To było jedyne wyjście, ponieważ żadna z firm cateringowych nie dysponuje takim potencjałem, aby zagwarantować nam posiłki w takiej liczbie w jakiej potrzebujemy. Nie mieliśmy alternatywy. Cała inwestycja trwała trzy miesiące, jednak same prace przygotowawcze pod kątem operacyjnym – ponad 1,5 roku. Prace obejmowały remont całości od postaw. Tworzyliśmy kuchnię na nowo zaczynając od wylewki podłóg na wyposażeniu najdrobniejszymi elementami kończąc.
Jak procentowo przedstawia się stosunek gości komercyjnych do tych przyjeżdżających ze skierowaniami z NFZ? Aktualnie pobyty komercyjne stanowią ok. 30 proc., jednak naszym celem jest to, aby liczba ta rosła w dynamice ok. 10 proc. rocznie i ostatecznie zwiększyła się do 50 proc. Taka jest nasza strategia i wszystkie nasze działania skierowane są właśnie w tym kierunku.
Czy w związku z tym planujecie także rozbudowę infrastruktury o kolejne obiekty hotelowe dla gości komercyjnych? Tak, cały czas rozważamy opcje dotyczące ekspansji bazy noclegowej. Mamy ogromne możliwości, szczególnie pod kątem
18
ŚWIAT HOTELI | listopad-grudzień
Sytuacja wygląda tak samo jak w całej Polsce. Lokalizacja Uzdrowiska Ustroń charakteryzuje się tym, że z jednej strony dojazd jest stosunkowo prosty, jednak z drugiej znajdujemy się bardzo blisko aglomeracji śląskiej, gdzie rynek pracy jest bardzo chłonny. W tej chwili stopa bezrobocia w Ustroniu wynosi 3 proc., a biorąc pod uwagę jeszcze ogólną koniunkturę, sytuacja nie wygląda dobrze (oczywiście dla pracodawców). Radzimy sobie na różne sposoby, m.in. poprzez zatrudnianie cudzoziemców z Ukrainy. W tej chwili stanowią ok. 10 proc. załogi niższego szczebla.
Jak według Pana wygląda obecnie rynek medical spa w Polsce i jaka jest jego przyszłość? Rynek medical spa jest rynkiem dynamicznie się rozwijającym, ale jesteśmy dopiero na początku drogi. Porównując ofertę i liczbę polskich ośrodków do coraz prężniej działającej tej branży na świecie – wciąż mamy wiele do zrobienia. Trend medical spa łączy się z globalnym zjawiskiem starzejącego się społeczeństwa i faktem wydłużenia się znacznie ludzkiego życia. Świadomość dbania o własne zdrowie, zachowywania tak zwanego work-life-balance, aby cieszyć się długim życiem w dobrym samopoczuciu, jest coraz większa, ale wciąż niewystarczająca. Korzystanie z ośrodków medical spa w duchu prewencyjnym – zapobiegania rozwojowi chorób – przede wszystkim cywilizacyjnych stanie się znacznie bardziej popularne niż w tej chwili.
Na jakich kierunkach skupione są działania i plany spółki? Koncentrujemy się na dwóch kierunkach strategicznych. Pierwszy to rozwój usług dla gościa komercyjnego zorientowanego na pobyty związane w profilaktyką pierwotną i wtórną związaną z modą na zdrowy tryb życia. Dla naszych gości permanentnie podwyższamy jakość obsługi oraz standardy bazy noclegowej i zabiegowej poprzez modernizację i rozbudowę. Drugi strategiczny kierunek to rozwój specjalizacji w zakresie rehabilitacji kardiologicznej w szczególności dotyczącej kompleksowej opieki medycznej. Ponadto wychodzimy na rynek z ofertą usług cateringowych na bazie nowo zmodernizowanej kuchni, która może żywić dziennie 2,5 tys. osób oraz linią kosmetyków pod marką własną Pelokosmetyki.
Dziękuję za rozmowę i do zobaczenia na XII Forum Profit Hotel 2017.
PULS HOTELI
Kołobrzeg najwięcej udzielonych noclegów Główny Urząd Statystyczny podał dane dotyczące liczby turystycznych obiektów noclegowych na obszarach nadmorskich w sezonie wakacyjnym oraz wykorzystanie miejsc noclegowych w lipcu i sierpniu br.
W
Polsce jest ogółem 2 478 gmin (od dnia 1.01.2015 r.), spośród których 55 zostało według metodologii Eurostatu zaliczonych do obszarów nadmorskich. Są one usytuowane nad Morzem Bałtyckim lub pozostają w bezpośredniej bliskości morza. Obejmują obszar 7 891 km2. Na ich terenie odnotowano 2 514 – 23,5 proc. wszystkich turystycznych obiektów noclegowych objętych sprawozdawczością w lipcu 2017 r., tj. o 133 (5,6 proc.) więcej niż w roku poprzednim. Pierwsze trzy lokaty co do liczby udzielonych noclegów, tak jak w roku poprzednim, zajęły kolejno: Kołobrzeg – gmina miejska (837,3 tys. noclegów), Gdańsk (720,4 tys.) oraz Mielno (664,2 tys.) i łącznie koncentrowały one ponad 1/4 (27,0 proc.) wszystkich noclegów udzielonych w lipcu i sierpniu na obszarze nadmorskim. Spośród listy 10 liderów, największy wzrost pod względem liczby noclegów w stosunku do roku poprzedniego odnotowano w Kołobrzegu (gmina miejska) – o 9,5 proc. Spośród turystycznych obiektów noclegowych na obszarach nadmorskich najwięcej jest pokoi gościnnych – 983 obiekty (w porównaniu do 2016 r. wzrost o 5,2 proc.), a następnie ośrodków wczasowych – 526 i hoteli – 218
(odpowiednio wzrost o 7,6 proc. oraz 4,8 proc.). Pod względem liczby oferowanych miejsc noclegowych, przodują ośrodki wczasowe – 72 048 miejsc noclegowych (w porównaniu do 2016 r. wzrost o 9,0 proc.), następnie hotele – 30 163 (wzrost o 6,2 proc.) i pokoje gościnne – 23 272 (wzrost o 7,9 proc.). Przeciętna liczba miejsc noclegowych w obiektach udostępniających pokoje gościnne wynosi 24, w hotelach – 138, a w ośrodkach wczasowych – 137. W okresie wakacyjnym (tzn. w lipcu i sierpniu) 2017 r. z obiektów znajdujących się na obszarach nadmorskich skorzystało 1 561,0 tys. turystów (790,8 tys. – w lipcu i 770,1 tys. – w sierpniu), czyli 20,7 proc. nocujących w tym okresie w obiektach turystycznych na terenie całego kraju (20,8 proc. w lipcu i sierpniu 2016 r.). W porównaniu do analogicznego okresu roku poprzedniego było to o 3,6 proc. więcej turystów (o 1,6 proc. – w lipcu i 5,7 proc. – w sierpniu). Trzeba jednak nadmienić, że wzrost ten był słabszy niż w całej Polsce – 4,5 proc. w sezonie wakacyjnym (5,4 proc. – w lipcu, 3,6 proc. – w sierpniu). W okresie wakacyjnym br. na omawianym obszarze udzielono 8 223,7 tys. noclegów (4 241,9 tys. – w lipcu i 3 981,8 tys. – w sierpniu), czyli o 2,6 proc. więcej niż
w analogicznym okresie roku poprzedniego (o 2,4 proc. – w lipcu i 2,7 proc. – w sierpniu). Łącznie było to 33,4 proc. wszystkich noclegów turystycznych w Polsce w tym okresie (33,6 proc. w lipcu i sierpniu 2016 r.). Były to głównie pobyty długookresowe, podobnie jak w tym samym okresie roku poprzedniego, z przeciętną liczbą pięciu noclegów, podczas gdy średnia długość pobytu w Polsce w tym okresie wynosiła trzy noclegi. Stopień wykorzystania miejsc noclegowych w gminach nadmorskich w okresie wakacyjnym br. wyniósł – 66,1 proc. w lipcu i 62,6 proc. w sierpniu (w tym samym okresie roku poprzedniego odpowiednio 68,8 proc. i 64,7 proc.), podczas gdy średnio dla całego kraju było to odpowiednio 52,1 proc. i 51,4 proc. (podobnie jak w lipcu i sierpniu 2016 r. – 52,1 proc. i 51,3 proc.). Korzystającymi z bazy noclegowej na terenach nadmorskich w sezonie letnim byli głównie turyści krajowi – 1 266,5 tys. osób (o 25,6 tys. – 2,1 proc. więcej niż w tym samym okresie roku poprzedniego). Było to 81,1 proc. spośród ogółu korzystających z bazy noclegowej na obszarach nadmorskich w lipcu i sierpniu (82,3 proc. w tym samym okresie 2016 r.). Turystom krajowym udzielono 7 041,1 tys. noclegów (o 1,5 proc. więcej w stosunku do VII
i VIII 2016 r.). Było to 85,6 proc. spośród ogółu noclegów udzielonych w tym czasie na obszarach nadmorskich (86,5 proc. w lipcu i sierpniu 2016 r.) oraz 34,3 proc. ogólnej liczby noclegów udzielonych turystom krajowym w Polsce w analogicznym okresie (34,7 proc. w tym samym okresie 2016 r.). Turyści zagraniczni korzystający z noclegów w obiektach na obszarach nadmorskich stanowili 18,0 proc. wszystkich turystów zagranicznych w bazie noclegowej w czasie wakacji 2017 r. – 294,5 tys., tj. o 28,0 tys. (10,5 proc.) więcej niż w analogicznym okresie 2016 r. Byli to głównie Niemcy (169,3 tys. turystów – wzrost o 11,5 proc.), Szwedzi (20,4 tys. – wzrost o 3,2 proc.), Norwegowie (19,4 tys. – wzrost o 5,3 proc.), Brytyjczycy (9,2 tys. – wzrost o 11,2 proc.) i Rosjanie (8,7 tys. – wzrost o 53,8 proc.). Turystom zagranicznym na obszarach nadmorskich w wakacje udzielono łącznie 1 182,7 tys. noclegów, czyli o 9,4 proc. więcej niż w roku poprzednim. Najwięcej noclegów udzielono Niemcom (825,1 tys. noclegów – wzrost o 7,6 proc.), Norwegom (63,8 tys. – wzrost o 9,9 proc.), Szwedom (57,0 tys. – wzrost o 10,7 proc.), Brytyjczykom (25,1 tys. – wzrost o 23,4 proc.) i Czechom (22,6 tys. – wzrost o 21,9 proc.).
listopad-grudzień | ŚWIAT HOTELI
19
POSTAĆ NUMERU
NAUKA i poczucie humoru
to mój klucz 20
ŚWIAT HOTELI | listopad-grudzień
POSTAĆ NUMERU
Decyzję o pracy w hotelarstwie podjęła pod wpływem lektury pewnej książki. Opisywane relacje panujące pomiędzy pracownikami i gośćmi, zafascynowały ją na tyle, że postanowiła związać całe swoje życie z tą branżą. Agnieszka Wranka zaczynała jako recepcjonistka, pracowała w służbie pięter, kierowała działem technicznym. Później oczywiście były coraz wyższe stanowiska i kolejne miejsca. W ubiegłym roku wraz ze swoim zespołem jako dyrektor otworzyła wyjątkowy Hotel Indigo Krakow – Old Town. W naszej rozmowie opowiedziała o celach, które udało się już zrealizować, o tych będących jeszcze przed nią, o sposobach na tworzenie zgranego teamu oraz o… motocyklowych podróżach i ich związku z hotelarstwem. Rozmawiała Karolina Stępniak
Właśnie mija rok od otwarcia Hotelu Indigo Krakow – Old Town. Jak podsumuje Pani ten okres? Czy udało się zrealizować zamierzone cele? Ostatni czas był najintensywniejszym okresem w mojej karierze zawodowej, ale również jednym z najciekawszych. Hotel Indigo Krakow – Old Town, będący częścią sieci InterContinental Hotels Group, to pierwszy hotel tej marki w Polsce, a 20. w Europie. Już patrząc na plany wiedziałam, że będzie to piękny obiekt, zaprojektowany na podstawie ciekawej idei. Moim celem było wykorzystanie tych walorów, tak aby stworzyć miejsce tętniące życiem i wciąż nowymi pomysłami, w którym goście chcą spędzać czas, a w wymiarze ekonomicznym uplasować się wśród najlepszych hoteli w Krakowie. Dynamiczny rozwój technologii w hotelarstwie powoduje stale rosnące oczekiwania gości. Wciąż jednak kluczowym elementem sukcesu jest zespół, dlatego ogromnie ważne było dla mnie stworzenie teamu, który z pasją będzie podchodził do swojej pracy, bo prawdziwe hotelarstwo jest tam gdzie jest wyjątkowa gościnność.
Teraz, gdy obiekt już funkcjonuje, pojawiają się zapewne kolejne zadania i plany… Od samego początku staramy się zbudować świadomość nowej marki Hotel Indigo, co wymaga bardzo wielu nakładów i na pewno wciąż będziemy się na tym skupiać. Hotele tej marki zawsze umiejscowione są w centrach miast i poprzez design opowiadają historię najbliższego otoczenia. Ponadto chcemy nieco rozwinąć naszą działalność związaną ze sztuką. Od otwarcia współpracujemy z artystami, urządzając w naszych wnętrzach piękne wernisaże. Chcielibyśmy, aby nasz hotel stał się miejscem, gdzie nie tylko można skorzystać z noclegu, ale też spotkać ciekawych ludzi i uczestniczyć w interesujących wydarzeniach. Chętnie zapraszamy do współpracy młodych twórców, którzy wchodzą dopiero w świat sztuki.
Hotel Indigo Krakow – Old Town wyróżniają wyjątkowe wnętrza, w których widać szczególną dbałość o detale. Jak tworzono projekt hotelu? Kto czuwał nad wyposażeniem i aranżacją? Czym się inspirowano? Właśnie dlatego, że jesteśmy hotelem o nietuzinkowych wnętrzach chcemy być miejscem ciekawych wydarzeń. Projekt powstał w pracowni Sao Investments, a ideą było pokazanie we wnętrzach artystycznego Krakowa w pigułce – miasta wielkich osobowości, kipiącego historią zarówno tą wielką, jak i codzienną. Projekt charakteryzuje odważne połączenie klasycznych form z nowoczesnym designem, kolorami i teksturami z najlepszych materiałów. Od samego początku zakładał podkreślenie oryginalnych detali charakterystycznych dla okresu budowy kamienicy, jak mozaika posadzki, kafle starych pieców, drewniane belki stropowe, czy piękna, wykonana z piaskowca, klatka schodowa. Wnętrza hotelu pokazują zmienność i różnorodność historii malarstwa polskiego. Pięć kondygnacji, na których mieszczą się pokoje, jest podzielonych na trzy epoki inspirowane pracami Jana Matejki, Stanisława Wyspiańskiego oraz Jerzego Nowosielskiego. To wyjątkowy koncept, ponieważ tak jak malarstwo tak i nasze pokoje bardzo się między sobą różnią i nawet korzystając z noclegu kilkukrotnie można spędzać czas w zupełnie różnych stylistycznie wnętrzach. W restauracji Filipa 18, nawiązując do słynnej Polskiej Szkoły Plakatu, można zachwycić się współczesną grafiką młodych, polskich twórców.
Czym jeszcze oprócz oryginalnych i wyjątkowych wnętrz Hotel Indigo Krakow – Old Town chce wyróżnić się na tle innych butikowych, krakowskich hoteli, które stanowią okazałą cześć bazy noclegowej w tym mieście? Wśród podróżujących zarówno w segmencie biznes, jak i leisure widać rosnący trend poszukiwania miejsc wiarygodnych lokalnie. To znaczy umożliwiających doświadczenie obcego miejsca i zapoznania się z nim nie w sferze typowo turystycznej, ale także na poziomie niemalże mieszkańca danego miejsca. Hotel Indigo Krakow – Old Town odpowiada na takie właśnie potrzeby, opowiadając swoimi wnętrzami historię malarstwa polskiego, czy intensywnie wykorzystując w koncepcie restauracji Filipa 18, bliskość Starego Kleparza – targowiska miejskiego zlokalizowanego tuż obok. listopad-grudzień | ŚWIAT HOTELI
21
Z NASZEGO PROFILU FACEBOOK To w tej okolicy przez dwa wieki tworzyli najwięksi polscy artyści, architekci i inżynierowie. Naturalną więc koleją dziejów jest obiekt należący do sieci IHG – InterContinental Hotels Group, który nie tylko opowiada historię eksponując naszych wspaniałych twórców, ale z pewnością sam zalicza się do najwybitniejszych architektonicznie pereł hotelarstwa i nie tylko na mapie Krakowa. Jest magiczne, bajecznie, wszystko tu wycyzelowane i dopieszczone. Z przemiłym, profesjonalnym personelem i kuchnią absolutnie potęgującą te niezwykłe doznania. Sporo patosu w naszym opisie, lecz po prostu, naprawdę chyba trudno to ująć inaczej... Bardzo dziękujemy Pani Dyrektor Agnieszce Wrance za zaproszenie, gościnę i możliwość zwiedzenia hotelu. Serdeczne podziękowania dla Pana Marcina Wesołowskiego F&B Managera za opiekę; Marcina Sołtysa, szefa kuchni oraz Pani Agnieszce, menedżerowi zmiany w restauracji za doznania kulinarne i wspaniałą obsługę. Było nam bardzo, ale to bardzo miło gościć u Państwa. Do zobaczenia w Warszawie! :)
Nie wszyscy wiedzą, że jest to miejsce wyjątkowe na skalę europejską, ponieważ w niezmiennej lokalizacji działa od XIII wieku.
A jak ocenia Pani krakowski rynek?
Kraków to miejsce, do którego przyjeżdżają chętnie także turyści z zagranicy. Co wyjątkowego oferujecie Państwo tej grupie? Jakieś udogodnienia?
Można tu wymienić chociażby powiększające się lotnisko,
W hotelu butikowym, ze względu na niewielką powierzchnię, nie jest łatwo pomieścić wiele dodatkowych funkcji, szczególnie rekreacyjnych, ale dla naszych gości mamy zarówno saunę, jak i siłownię. Udostępniamy również kameralną salę konferencyjną, w której możemy przygotować spotkanie dla maksymalnie 50 osób. Nasi goście szczególnie upodobali sobie bibliotekę, przytulne miejsce pełne książek o sztuce, Krakowie, architekturze, ale także beletrystyki. Miejsce przyciąga jak magnes. Jest kameralne i można tam w ciszy wieczoru zanurzyć się w krakowskich klimatach. Oczywiście nie zapominamy o współczesnych technologiach, bez których trudno w dzisiejszym świecie się obejść, aczkolwiek już dziś można założyć, że jedynym czego tak naprawdę będzie potrzebował gość to świetne wi-fi, które umożliwi mu oglądanie ulubionego programu, show czy filmu z własnego smartfona lub laptopa. My gwarantujemy szybki transfer, a dodatkowo w każdym pokoju, umieściliśmy media box. Wystarczy podłączyć kabel, aby cieszyć się własnymi mediami na dużym ekranie.
22
ŚWIAT HOTELI | listopad-grudzień
Krakowski rynek hotelowy bardzo dynamicznie się rozwija. Niewątpliwy udział w tej zmianie ma wiele czynników. rozwój sektora BPO, stale powiększająca się powierzchnia biurowa. W przeciągu ostatnich lat powstało też bardzo dużo nowych obiektów hotelowych i w perspektywie dwóch lat otworzy się kilka sieciowych oraz wiele mniejszych, prywatnych. Ogromny wpływ na rynek ma sektor wynajmu indywidualnego i to właśnie on zdecydowanie wpływa na zmiany w szeroko pojętej branży turystycznej, w zachowaniach gości, kanałach rezerwacji, dystrybucji i także w oczekiwaniach.
Porozmawiajmy teraz o Pani. Czy od zawsze praca w hotelarstwie była celem? Wymyśliłam sobie hotelarstwo już w liceum zastanawiając się nad wyborem kierunku studiów. Zawsze byłam molem książkowym i w ogromnych ilościach pochłaniałam literaturę wszelkiego rodzaju. Kiedyś wciągnął mnie kryminał rozgrywający się w niewielkim podmiejskim hotelu. Nie pamiętam tytułu ani autora, ale utkwił mi w pamięci szczególny charakter stosunków panujących wśród pracowników i gości. Wtedy pomyślałam, że chciałabym, aby moja praca wyglądała podobnie i tak się zaczęło. Zdałam na studia turystyczne, a później rozpoczęłam pracę w hotelu.
POSTAĆ NUMERU
Jak zatem przebiegała Pani kariera? Jakie są plany oraz oczekiwania związane z dalszym rozwojem? Jak wiele osób związanych z hotelarstwem zaczynałam jako recepcjonistka, długo pracowałam w służbie pięter, byłam też odpowiedzialna za dział techniczny. Po siedmiu latach pracy w różnych obiektach zostałam zastępcą dyrektora i zajmowałam się sprawami operacyjnymi wszystkich działów. Zawsze pracowałam zadaniowo. Lubię kiedy działania mają swój plan, początek, rozwijają się wielowątkowo, aby w efekcie ukazać efekt długofalowych działań. Kiedy pojawiła się możliwość otwarcia nowego hotelu i zbudowania zespołu oraz wszystkich procedur od zera, nie miałam wątpliwości, że jest to coś dla mnie. Myślę, że w pewien sposób teraz jestem w miejscu o jakim przeczytałam w czasach licealnych, a co w przyszłości czas pokaże – na pewno nie trup w szafie jak w kryminale.
Co jest najistotniejsze przy uruchamianiu inwestycji? Jakie błędy popełniają inwestorzy na początkowym etapie, których skutki mogą później utrudnić pracę dyrektorów? Chyba mam jeszcze zbyt małe doświadczenie aby oceniać inwestorów, ale jestem przekonana, że konieczna jest konsultacja już na etapie projektowania. Czasami drobne zmiany mogą mieć ogromny wpływ na ergonomię zarówno pokoi, jak i powierzchni ogólnodostępnych, nie wspominając
24
ŚWIAT HOTELI | listopad-grudzień
o zapleczu dla pracowników. Pracodawcy różnych branż oferują coraz bardziej komfortowe miejsca pracy oraz wypoczynku dla swoich zespołów i myślę, że takie myślenie warto przenieść także do hotelarstwa. Bardzo ważne jest odpowiednie skorelowanie liczby miejsc noclegowych, konferencyjnych i gastronomicznych z podażą w danej lokalizacji.
Jaki problem dotyczący zarządzania aktualnie spędza Pani sen z powiek? Ostatnio śpię bardzo dobrze. Każdego dnia z przyjemnością i uśmiechem przychodzę do pracy. Pierwszy rok od otwarcia hotelu to ogrom pracy, ale wierzę, że wraz z zespołem w efekcie stworzyliśmy naprawdę świetne miejsce. Ustabilizowanie pozycji hotelu, dalszy rozwój marki Hotel Indigo w Polsce i stały rozwój pracowników, ich umiejętności i zaangażowania to zadania na najbliższy czas.
Wspomniała Pani o zespole. Jak wygląda współpraca z personelem? Czy ma Pani jakieś własne, innowacyjne sposoby na zarządzanie? Już od pierwszej rekrutacji poszukiwałam osób z pasją i ciekawymi zainteresowaniami. Jestem przekonana, że pasja w życiu prywatnym wspaniale przekłada się na zaangażowanie w pracę i chęć stałego rozwoju. W butikowym hotelu, gdzie goście spędzają kilka dni, każdy chętnie poświęci czas na rozmowę z ciekawymi ludźmi i jestem przekonana, że taki właśnie jest
POSTAĆ NUMERU
mój zespół, z którego jestem bardzo dumna. Wszyscy wciąż uczymy się od siebie i rozwijamy nasze umiejętności.
się na nim. Mam świetną rodzinę, która zasługuje na 100 proc. mojej uwagi.
W jaki sposób motywuje Pani pracowników to tego, aby dawali z siebie coraz więcej i poszerzali horyzonty?
A które z Pani dotychczasowych wyzwań było najtrudniejsze? Czy właśnie dzięki mądrej analizie i skupieniu udało się temu podołać?
Przede wszystkim sama staram się być przykładem dla pracowników. Niejednokrotnie podkreślam, że sama się wciąż uczę od nich, ponieważ to oni są specjalistami w swojej dziedzinie. Gdy jest potrzeba, zawsze jestem gotowa stanąć z nimi w jednym szeregu i jeśli tylko mogę to pomagam. Zawsze obdarzam moich pracowników dużym zaufaniem i staram się przekazywać zarówno to, co w nich doceniam jak i to co chciałabym, aby ulepszyli. Mam nadzieję, że udaje mi się zarażać ich moim entuzjazmem.
Jakie modele szkoleniowe są według Pani najbardziej korzystne, biorąc pod uwagę obecną zmianę pokoleniową wśród pracowników? Z jakich korzystacie? Ze względu na dużą rotację pracowników w hotelarstwie najbardziej efektywne są szkolenia online, zajmują niewiele czasu i w prosty sposób przedstawiają najbardziej podstawowe zadania operacyjne. W dłuższym okresie czasu warto umożliwić pracownikom wyjazd do innego miejsca i pracę w nim przez jakiś czas. Zdobywanie doświadczeń w nowym otoczeniu wspaniale otwiera na kolejne możliwości jakie daje porównanie doświadczeń i wybija z rutyny. Oczywiście jest to łatwiejsze, gdy pracuje się w hotelu dużej sieci, ponieważ w takim przypadku możliwości wymiany są naprawdę duże. Zawsze zachęcam pracowników do rozwoju i poszerzania swojej wiedzy, dzięki temu wzrasta ich pewność siebie, ale także ich wartość na rynku pracy. Nieoceniona jest współpraca z ludźmi, którzy mają już spore doświadczenie w hotelarstwie. Możliwość przyglądania się w jaki sposób kontaktują się z gośćmi, czy jak radzą sobie z wyzwaniami na co dzień jest jednym z lepszych źródeł wiedzy. Świadomość, że wszyscy wciąż uczymy się od siebie to według mnie doskonałe podejście do współpracowników i tak też buduję zespół – są w nim ludzie zarówno z bardzo dużym, jak i za bardzo małym doświadczeniem. Sama staram się stale rozwijać m.in. czytając literaturę fachową, ale także wsłuchiwać w głosy tych, którzy odnieśli sukces nie tylko w hotelarstwie.
Wiadomo, że – jak w każdej pracy – i w hotelu zdarzają się wzloty i upadki. Jak radzi sobie Pani w sytuacjach kryzysowych oraz z odstresowaniem po ciężkim dniu? W trudnych sytuacjach przede wszystkim czekam, aż opadną emocje i dopiero podejmuję decyzje. Analizuję zdarzenie i konsekwencje jakie może mieć w najbliższej oraz dalszej przyszłości. Mądre decyzje mogą zminimalizować ewentualne straty oraz wiele wnieść do doświadczenia zarówno mojego, jak i pracowników. Niezmiennie ratuje mnie też poczucie humoru, zawsze warto spojrzeć na pewne zdarzenia z dystansem, wtedy nabierają innych barw i łatwiej sobie z nimi poradzić. Po pracy natomiast staram się o pracy nie myśleć. Nie jest to łatwe, bo jest dla mnie wciąż ekscytująca, ale mówiąc słowami mojej przyjaciółki „moje życie prywatne jest równie interesujące jak zawodowe”, więc w czasie wolnym skupiam
26
ŚWIAT HOTELI | listopad-grudzień
Najtrudniejsze było otwarcie pierwszego z hoteli w przeciągu trzech miesięcy a było to moje pierwsze doświadczenie jako dyrektor. Byłam jednocześnie uczniem i nauczycielem. Myślę, że to doświadczenie uodporniło mnie na wiele przeciwności zawodowych. To był czas maksymalnej koncentracji, planowania, działania i kontroli na najwyższych obrotach.
Zawsze obdarzam moich pracowników dużym zaufaniem i staram się przekazywać im zarówno to, co w nich doceniam, jak i to co chciałabym, aby ulepszyli.
„
Jak ocenia Pani swoją pozycję w branży jako kobiety. Czy w jakikolwiek sposób można odczuć to, że jest Pani inaczej traktowana ze względu na przynależność do „płci pięknej”? W branży hotelowej kobieta na stanowisku dyrektora to już standard. Niemniej na przestrzeni lat mojej kariery widzę, że bardzo pracowitym i uzdolnionym kobietom nie udało się zrobić takich karier jak ich kolegom. Jestem przekonana, że wciąż musimy udowadniać, że też potrafimy ciężko pracować i przede wszystkim umiejętnie zarządzać nie tylko kobietami.
Czy jest jeszcze coś, co zadziwia Panią i zaskakuje w branży? Najbardziej podziwiam i cieszą mnie wprowadzane innowacje, dzięki nim cała branża się rozwija. Chciałabym także, aby częściej hotele zamiast konkurować, współpracowały ze sobą. Wspólną strategią można zawalczyć o dużo wyższy przychód.
Może jakieś rady dla młodych osób rozpoczynających swoją karierę w hotelarstwie... Wielokrotnie powtarzałam uczniom szkół, których zdarzało mi się oprowadzać po hotelu, że to wspaniała branża, i jeśli chce się w niej osiągnąć sukces, należy być otwartym, elastycznym i czerpać wiedzę każdego dnia, a naprawdę w krótkim czasie można dotrzeć na najwyższe stanowiska. Niestety w dzisiejszych czasach młodzież ma często postawę bardzo roszczeniową – tylko brać, a niewiele dawać od siebie. A tu trzeba pokazać, że się chce i pamiętać jeszcze, że pracując w usługach nie możemy mieć tzw. gorszego dnia.
POSTAĆ NUMERU
Na górnym zdjęciu Marcin Wesołowski F&B Manager hotelu oraz Karolina Stępniak Nieoceniona jest współpraca z ludźmi, którzy mają już spore doświadczenie w hotelarstwie. Możliwość przyglądania się w jaki sposób kontaktują się z gośćmi, czy jak radzą sobie z wyzwaniami na co dzień jest jednym z lepszych źródeł wiedzy. Świadomość, że wszyscy wciąż uczymy się od siebie to według mnie doskonałe podejście do współpracowników i tak też buduję zespół – są w nim ludzie zarówno z bardzo dużym, jak i za bardzo małym doświadczeniem. Sama staram się stale rozwijać m.in. czytając literaturę fachową, ale także wsłuchiwać w głosy tych, którzy odnieśli sukces, nie tylko w hotelarstwie.
Wspomniała Pani, że jest molem książkowym. Jakie ma Pani jeszcze pasje? Czy w jakiś sposób przekładają się na pracę? Ponieważ lubię aktywnie spędzać czas i cieszą mnie wciąż nowe wyzwania, trzy lata temu zrobiłam prawo jazdy na motocykl i wraz z mężem i córkami wybieramy się w dłuższe lub krótsze podróże. Organizacja wyprawy motocyklowej na dwa lub trzy tygodnie, z dziećmi, to jak otwarcie hotelu. Jadąc w daleką trasę muszę zadbać o komfort wszystkich uczestników podróży tak jak staram się dbać o wszystkich pracowników. Trzeba przewidzieć, co mogłoby zepsuć dobrą zabawę i temu zapobiec.
Serdecznie dziękuję za rozmowę i do zobaczenia na XII Forum Profit Hotel. 28
ŚWIAT HOTELI | listopad-grudzień
MAGIEL ŚWIATA HOTELI U partnerów najbardziej cenię sobie… kreatywne myślenie, odwagę i uczciwość
Mój ulubiony hotel to… oczywiście Hotel Indigo Krakow – Old Town
W hotelu najważniejsze są dla mnie… ludzie
Najbardziej w swojej pracy lubię… spotkania z ciekawymi ludźmi
Autorytetem dla mnie jest… autorytety się zmieniają, ale zawsze najbardziej podziwiam ludzi, którzy swoimi działaniami potrafią zmienić świat
BUSINESS TRAVEL
MAZOWIECKIE nie tylko warszawskimi obiektami stoi
Na mapie województwa mazowieckiego znajdziemy oczywiście wszystko to, co potrzebne do organizacji kongresów i konferencji, z profesjonalną obsługą i wysokim standardem usług na czele. Region łączący w sobie długoletnią tradycję oraz nowoczesny rozwój stał się podstawą szeroko rozwiniętej bazy obiektów konferencyjnych. Nie trudno tutaj o nowoczesne hotele międzynarodowych sieci, tradycyjne sale konferencyjne i kameralne ośrodki. Liczne udogodnienia oraz znakomita lokalizacja wyróżniają województwo i czynią je miejscem idealnym dla każdego turysty oraz szanowanego biznesmena. Cezary Wojciechowski, MojeKonferencje.pl
J
ednym z takich miejsc jest położony w małej miejscowości Chlewiska niedaleko Szydłowca kompleks pałacowo-parkowy Manor House SPA, który oferuje wypoczynek w historycznych budynkach łączących tradycję z luksusem. Otoczony 10-cio hektarowym parkiem obiekt posiada kilkanaście klimatyzowanych sal konferencyjnych wyposażonych w nowoczesny sprzęt, przez co doskonale sprawdza się jako miejsce organizacji wszelkiego rodzaju eventów. Oprócz tego na przybyłych gości czeka 59 indywidualnie zaprojektowanych pokoi oraz strefa SPA. Nie inaczej jest w starannie przebudowanej i odrestaurowanej Starej Przędzalni, będącej jednocześnie najstarszym budynkiem w Żyrardowie. Jego właściciele doskonale
30
zdają sobie sprawę z tego jak trudno znaleźć odpowiedni obiekt dopasowany do potrzeb i oczekiwań biznesmenów. To właśnie z myślą o nich powstało profesjonalne zaplecze konferencyjne. Aparthotel Stara Przędzalnia usytuowany jest w centrum miasta i zapewnia wygodny dostęp do bogatej oferty gastronomicznej, kulturalnej oraz usługowo-handlowej. Miłośników podróży w czasie z pewnością urzecze Pałac Żelechów SPA & Wellness, który swoją wyjątkowość zawdzięcza połączeniu XVIII-wiecznej architektury i zabytkowego klimatu, z perfekcyjnym i nowoczesnym wyposażeniem. Dostępnych jest tutaj 75 luksusowo zaaranżowanych pokoi i apartamentów, klimatyzowane sale konferencyjne oraz pałacowy browar będący
ŚWIAT HOTELI | listopad-grudzień
jednocześnie jego wyjątkową i niecodzienną atrakcją. Jednym z najpopularniejszych miejsc wypoczynku województwa mazowieckiego jest powstały w 1963 roku Zalew Zegrzyński, który przyciąga nie tylko plażowiczów i żeglarzy, ale również wędkarzy, windsurferów i kajakarzy. Położone nad jego brzegiem oraz w niedalekiej okolicy ośrodki wypoczynkowe cieszą się niebywałą popularnością niezależnie od pory roku. Taką lokalizacją może pochwalić się znajdujący się w miejscowości Jachranka czterogwiazdkowy Hotel Windsor. To idealne miejsce na połączenie
służbowego wyjazdu z wypoczynkiem. Obiekt wyposażony jest w 175 stylowo zaaranżowanych pokoi oraz 37 sal konferencyjnych o łącznej powierzchni 4500 m2. Całości dopełnia rozległy park z alejkami, polanami i rozbudowaną infrastrukturą rekreacyjną i wypoczynkową z piaszczystą plażą i przystanią wodną. Podobną ofertą poszczycić
BUSINESS TRAVEL
się może Hotel Warszawianka, który dysponuje ogromną tysiącmetrową Salą Kongresową, 32 salami konferencyjnymi o różnych rozmiarach, czterema restauracjami oraz 294 komfortowymi pokojami. Na obrzeżach małego, turystycznego miasteczka Serock nad Zalewem Zegrzyńskim
zlokalizowany jest także trzygwiazdkowy Hotel Pan Tadeusz. Niewątpliwie jednym z jego atutów jest położenie, które sprzyja spacerom i wycieczkom rowerowym. Hotel swoim gościom oferuje 100 miejsc noclegowych w starannie przygotowanych pokojach, stylową restaurację oraz
trzy klimatyzowane sale konferencyjne o łącznej powierzchni 240 mkw. oraz cztery pokoje biznesowe, będące idealną opcją na przeprowadzenie narad oraz niewielkich spotkań biznesowych. O chwile relaksu i odprężenia zadba znajdujący się tutaj basen i klub nocny. Szkolenia i konferencje zorganizować można także w położonym między Nadarzynem a Mszczonowem trzygwiazdkowym Hotelu Palatium. W tym celu powstało profesjonalnie zaaranżowane zaplecze konferencyjne, z którego największa z sal jest w stanie pomieścić nawet 160 osób. Oprócz tego znajduje się tutaj baza noclegowa dla blisko 100 osób, restauracja oraz kręgielnia. W urokliwej miejscowości Sterdyń, na pograniczu Mazowsza i Podlasia znajduje się Hotel Pałac Ossolińskich Conference & Spa, będący doskonałym miejscem na organizację konferencji i szkolenia, a także kilkudniowego wyjazdu firmowego. Obiekt będący architektoniczną perłą z XVII wieku posiada długą i niezwykle ciekawą historię. To właśnie tutaj zamieszkiwał ród Ossolińskich i Krasińskich. Kompleks oferuje 280 miejsc noclegowych, sześć restauracji i osiem sal konferencyjnych mieszczących łącznie 765 osób. Na terenie województwa mazowieckiego nie brak urzekających historią i wyglądem dworków i pałaców.
Jednym z takich obiektów jest otoczony pięciohektarowym parkiem XVIII wieczny zabytkowy Dwór Zbożenna. Dostępnych jest tutaj 49 miejsc noclegowych w pokojach jedno-, dwu – i trzyosobowych. Z kolei z myślą o ludziach biznesu powstały dwie sale konferencyjne na 60 uczestników oraz cztery sale restauracyjne dla 150 osób łącznie. Teren dworskiego parku pozwala na zorganizowanie spotkań integracyjnych i gier plenerowych. W samym sercu Mazowsza, na 10-hektarowym obszarze, wśród zieleni, łąk i pól mazowieckiej równiny znajduje się trzygwiazdkowy Hotel Dwór Mystkowo. Obiekt oferuje cztery sale konferencyjne, z czego dwie duże mieszczą się w Pałacu, a pozostałe w Zabytkowym Dworze. Do tego obszerna baza noclegowa, wykwintna restauracja i możliwość zorganizowania dowolnych atrakcji na świeżym powietrzu. Centrum Konferencyjne Panorama to bogaty kompleks położony na Mazowszu Zachodnim, niespełna 40 km od stolicy. Nowoczesny kompleks posiada łącznie 20 sal konferencyjnych wyposażonych w wysokiej jakości sprzęt multimedialny, które umożliwiają organizację przedsięwzięcia dla grup od 10 do 500 osób. W Nowym Dworze Mazowieckim w okolicy malowniczej Twierdzy Modlin znajduje się czterogwiazdkowy Hotel Royal, którego nowoczesne i eleganckie wnętrza doskonale nadają się dla ludzi biznesu. W jego ofercie znajduje się kilka sal, z których największa pomieści do 500 osób. Goście do swojej dyspozycji mają także luksusową bazę noclegową oraz stylową restaurację. Nie trudno tutaj także o usługi dodatkowe w postaci centrum fitness czy bilardu. Województwo mazowieckie kojarzy się przede wszystkim z Warszawą, jednak jak widać na jego terenie znajduje się wiele mniejszych i równie ciekawych miejscowości, w których znaleźć można idealne miejsca na organizację szkoleń i konferencji.
listopad-grudzień | ŚWIAT HOTELI
31
BUSINESS TRAVEL
Część 2
RYNEK SPOTKAŃ
Kto? Co? Za ile? I gdzie?
Co decyduje o wyborze miejsca na organizację spotkań biznesowych i konferencyjnych – jakie są założenia wstępne, a jakie czynniki mają znaczenie przy ostatecznej decyzji?
J
ak pozyskać klienta konferencyjnego? Na co klienci zwracają uwagę: cena, kuchnia, odległość od siedziby, jakość świadczonych usług a może wpływ ma opinia innych? W analizie rynku spotkań konferencyjnych i biznesowych istotne było zbadanie jakie elementy, czynniki z punktu widzenia firm są kluczowe przy wyborze miejsca spotkania. Czy spadek wagi ceny o kilka procent w II edycji badań vs I edycja – to nowy trend na rynku? Co jest ważniejsze: jakość kuchni czy łatwość dojazdu do obiektu? Najważniejszymi kryteriami dot. wyboru miejsca na konferencję czy spotkanie wg badanych są trzy czynniki: cena, łatwość dojazdu oraz jakość kuchni. Dla 76 proc. badanych cena jest najważniejszym kryterium. Ciekawym jest fakt, że w badaniu 2017 roku waga ceny vs badania 2016 roku spadła o 4 proc. W tym roku następnym istotnym kryterium jest łatwość dojazdu – ważna prawie dla połowy badanych (48 proc.),
32
w 2016 roku była to jakość kuchni (48 proc.). Na trzeciej pozycji uplasowała się właśnie jakość kuchni, istotna prawie dla 45 proc. (w 2016 roku – była to łatwość dojazdu istotna dla 48 proc.). Ostateczne czynniki, które warunkują wybór lokalizacji… Czy cena ciągle jest tak ważna, jak przy wstępnych założeniach? Co rzeczywiście wpływało na podjętą decyzję? Po wstępnych analizach, zdefiniowaniu swoich potrzeb, analizie ofert – klienci muszą dokonać ostatecznej weryfikacji i podjąć decyzję dot. wyboru obiektu na konferencję czy spotkanie biznesowe. W tym zakresie badania potwierdziły, że cena i bliskość/dogodny dojazd dla uczestników – to dwa najważniejsze czynniki. To one decydują ostatecznie o wyborze lokalizacji. 53 proc. wskazało na cenę, a ponad 48 proc. na bliskość/dogodny dojazd dla uczestników. Jednak w tej edycji badań waga ceny spadła o 8 proc. procent, w badaniach z 2016 roku wynosiła – 61 proc.
ŚWIAT HOTELI | listopad-grudzień
Firmy a pracownicy. Oczekiwania uczestników vs założenia organizatorów konferencji. Czy firmy wiedzą, jak pracownicy chcieliby spędzić czas podczas spotkań konferencyjnych? Czy jedni i drudzy chcą spotykać się podczas weekendu czy raczej preferują konferencje trwające w trakcie dni pracy? II edycja badań została poszerzona o nowe pytania i obszary. W tym roku poddano badaniom aspekt poznania potrzeb uczestników konferencji oraz zapytanie jakie są priorytety organizatorów?. Czy znają potrzeby uczestników?. W pierwszym pytaniu sprawdzono jakie dni tygodnia są dla jednych i drugich dobre na uczestnictwo w konferencji. Dla 50 proc. uczestników dni tygodnia są bez znaczenia. 42 proc. firm także uważa, że nie mają znaczenia dni tygodnia. W weekend chętniej niż firmy w spotkaniach służbowych uczestniczyliby pracownicy, dla 16 proc. weekend to dobry czas, natomiast tylko 9 proc. firm jest gotowych na poświęcenie czasu na spotkania firmowe podczas weekendu.
W zakresie najważniejszych czynników, które wpływają na satysfakcję uczestników konferencji/ spotkania wg organizatorów są: prawie połowa z nich uważa, że jest to jakość kuchni, następnie że to standard pokoi – twierdzi ponad 40 proc. i że to łatwość dojazdu (39 proc.). Najistotniejszym czynnikiem wyjazdu firmowego z perspektywy jego uczestnika jest także jakość kuchni (40 proc.), następnie bliskość natury (35 proc.) oraz jako trzeci element – standard pokoi (34 proc.). Uczestnicy konferencji najchętniej na wyjazd firmowy wybraliby się w miejsca będące blisko natury (tak twierdzi prawie 30 proc.). II edycję badań zrealizowano na próbie przedsiębiorstw kwotowo dobranych wg klasy wielkości zatrudnienia. W badaniu pracowników była to próba ogólnopolska reprezentatywna dla ogółu ludności kraju pod względem: wieku, płci oraz miejsca zamieszania. Kolejna, III edycja badań realizowana będzie w II połowie 2018 roku.
MARKETING I PROMOCJA
Skuteczna
KOMUNIKACJA
Obecnie umiejętne zarządzanie połączeniami jest bardziej niż kiedykolwiek wcześniej kluczem do sukcesu. Nowe modele biznesowe, rosnąca świadomość cyfrowej transformacji przeobrażają także branżę hotelarską. Wzrost wymagań konsumenta, rozprzestrzenianie się technologii internetowych wymusza na firmach umożliwienie gościowi kontaktu w różnych kanałach jednocześnie. Albert Bąk, Junior Content Manager Dzinga
Z
ałóżmy taką sytuację gość szuka opinii o hotelu w internecie, po czym ląduje na jego stronie i decyduje się na rezerwację pokoju czy wynajęcie sali na konferencję. Umożliwienie mu wprowadzenia swojego numeru na stronie www i szybki kontakt z personelem hotelu czy też (w przypadku gościa zagranicznego) możliwość wybrania numeru w zależności od kraju, z którego pochodzi, to odpowiedź na potrzeby współczesnego klienta.
34
Błyskawiczne zarządzenie połączeniami Funkcje Centrali Telefonicznej, która jest sercem platformy CFM (Communication Flow-Management) takie jak, nagrywanie rozmów, przekierowywanie połączeń, widget błyskawicznego oddzwaniania call-back pozwoli menadżerom hotelu, którzy odpowiadają za kontakt z gościem czy usprawnianie procesów w komunikacji, kontaktować się z danego miejsca na świecie. Ci, którzy śledzą bieżące trendy w komunikacji,
ŚWIAT HOTELI | listopad-grudzień
starają się wykorzystywać narzędzia, po to, żeby nie zostawać w tyle i konkurować z innymi hotelu w kategorii obsługi gościa. W obliczu wyzwań, jakie stawia hotelarzom transformacja komunikacji, powstaje pytanie, w jaki sposób zapanować nad tak dynamicznymi trendami komunikacji w sektorze hoteli. Jak sprawić, aby konsument więcej i częściej decydował się na nasze usługi? Jak kontrolować każdy etap wędrówki konsumenta – naszego potencjalnego gościa?
Platforma CFM – szansa na zwiększenie zysków? Poniżej przedstawiam cztery powody, dla których warto wdrożyć platformę CFM, która może stać się odpowiedzią na powyższe pytania. 1. Wypromujesz efektywną obsługę gościa. Platforma CFM dostarcza wiele funkcji, takich jak przekazywanie połączeń, nagrywanie rozmów, menu głosowe. Dzięki ich niezawodności hotele usprawnią komunikację między kanałami biznesowymi, w prosty sposób
MARKETING I PROMOCJA
skonfigurują połączenia przychodzące i wychodzące, umożliwią swoim gościom rezerwację stolików w restauracji czy miejsca parkingowego. 2. Poprawisz wydajność pracowników. Łatwo sobie wyobrazić połączenia przychodzące i wychodzące, z którymi personel musi sobie radzić na co dzień. Dzięki funkcjom do zarządzania połączeniami platformy CFM pracownicy będę mogli wykonywać więcej zadań każdego dnia, a zarządzanie połączeniami może stać się łatwiejsze. 3. Hotel skupi się na konsumencie i jego potrzebach „tu i teraz”, co pozwoli poprawić doświadczenie gościa oraz jego percepcję marki hotelu oraz jej rozwiązań. 4. Skontrolujesz wydatki marketingowe i ulepszysz strategie reklamowe za pomocą analizy połączeń telefonicznych i nagrywania rozmów. Po wdrożeniu platformy Communicatiom Flow Management, która powinna stać się ważną częścią zarządzania sprzedażą w strategii omnichannel, podejmowanie trafnych decyzji na podstawie zintegrowanych danych i zarządzanie wszystkimi kanałami marketingowymi dadzą zauważalny efekt w postaci konwersji i sprzedaży.
Widget callback w strategii wielokanałowości Żeby zapobiec ucieczce gościa ze strony hotelu, konieczne jest danie mu do dyspozycji maksymalnie dużo możliwości kontaktu. Chodzi o adres mailowy, formularz kontaktowy, numer telefonu, chatbota, który uruchamia się automatycznie krótko po wejściu
użytkownika na stronę, ikonki do profilów w social media. Jest jeszcze jedna możliwość przyspieszenia i zautomatyzowania komunikacji z hotelem – umieszczenie tak zwanego widgetu połączenia zwrotnego ze strony www (ang. call-back). Rozpoznać go łatwo, bo na witrynie występuje w lewym lub prawym dolnym rogu w pulsującej słuchawki na kolorowym tle. Mówiąc najprościej, jest to prosty program komputerowy, który śledzi zachowanie
użytkownika, pojawiającego się na stronie. Widget połączenia zwrotnego instaluje się w sposób bardzo prosty i niekonieczna jest do tego zaawansowana wiedza programistyczna. Co ważne, można go skonfigurować na różne sposoby, dobrać kolor pasujący do witryny itp. Najważniejsze jest jednak to, że jeśli użytkownik szuka czegoś na stronie hotelu i kliknie pulsującą słuchawkę, okrągły widget rozwinie się w prostokąt, w którym można zostawić numer telefonu.
Oprócz pola na cyfry będzie też komunikat w stylu: „Oddzwonimy do ciebie w…”. Widgety, jak chyba większość użytkowych programów komputerowych, są nieustannie rozwijane. Dają możliwość błyskawicznego kontaktu z hotelowym konsultantem, który udzieli szczegółowej informacji w sprawie oferty, samego obiektu i innych. Jak to możliwe? Ponieważ jeśli użytkownik kliknie w słuchawkę i zostawi numer, a następnie potwierdzi to kliknięciem przycisku, widget automatycznie zainicjuje połączenie z konsultantem, co nie powinno zająć więcej niż 21 sekund. Tak, 21 sekund! Z tego, że ktoś wszedł na stronę hotelu i następnie kliknął widget oraz zostawił numer, wynika coś ważnego. Mianowicie to, że taka osoba doskonale wiedziała, co robi. To po pierwsze. Po drugie, chciała się czegoś dowiedzieć, czegoś od nas chce. Pilnie i szybko potrzebuje kontaktu z hotelową obsługą. Prowadząc taki biznes, trzeba zareagować. Inaczej goście mogą skorzystać z oferty konkurencji. Wśród najważniejszych trendów, które decydują dziś o powodzeniu w branży hotelarskiej, możemy wymienić między innymi umiejętność zaspokajania zmieniających się potrzeb gościa. Obszar jego doświadczenia (user experience) jest w tej chwili jednym z najważniejszych pól bitwy na każdym rynku, dlatego platforma do kontaktu z gościem, jest jednym z najważniejszych elementów.
listopad-grudzień | ŚWIAT HOTELI
35
ZARZĄDZANIE I PERSONEL
NISKI SEZON vs koszty
Optymalizacja kosztów to temat, który znany jest każdemu menadżerowi. Zazwyczaj to element stawiany takiej osobie jako ambitny cel do osiągnięcia i uznawany jako wyznacznik sukcesu. Warto jednak zastanowić się nad tym jaki wpływ na efektywność działalności hotelu mają próby nadmiernej optymalizacji, a docelowo jak zarządzać kosztami, aby wyniki finansowe były satysfakcjonujące, a jakość usług nie ucierpiała. Dariusz Winnicki, dyrektor zarządzający w PerfectHotel.pl
P
racując jako menadżer zarówno dla sieci hotelowych, jak i dla właścicieli hoteli niezależnych wysnułem jakiś czas temu teorię, że umiejętność i łatwość w zarządzaniu hotelem jest wprost proporcjonalna do odległości jaka dzieli centralę od miejsca, w którym funkcjonuje obiekt. Oczywiście jest to duże uproszczenie, które nie ma na celu dyskredytowanie czyjejkolwiek wiedzy czy umiejętności, pokazuje jednak, że optymalizacja kosztów czy mówiąc wprost ich redukcja jest często robiona przede wszystkim na papierze (lub obecnie w arkuszu
36
Exela) bez brania pod uwagę faktu, że hotel to nieomal żywa tkanka, na której ryzykowne eksperymenty zazwyczaj przynoszą odwrotne do oczekiwanych efekty. Zacznijmy od rozwiązań najbardziej oczywistych – warto przygotować się do stworzenia planu optymalizacji z dużym wyprzedzeniem. Koszty to jedyna rzecz w naszym biznesie, której możemy być pewni w 100 proc., że się pojawią i że będą znaczne, tym samym więc warto wiedzieć w jakich obszarach mogą nastąpić przewyższenia, w jakich ich elastyczność jest większa, w których zaś znikoma. Oczywiście nie
ŚWIAT HOTELI | listopad-grudzień
mamy tu miejsca aby wdawać się w szczegóły – od tego są w Polsce wyspecjalizowane firmy wdrażające system kontrolingu (polecam szczerze!), jednak nawet przy stosunkowo dużym obiekcie jesteśmy w stanie sami planować, analizować i reagować na to co się dzieje w obszarze przychodów, jak i kosztów. Pierwszy ruch to budżet – zarówno przychodów, jak i kosztów. Warto zrobić go rzetelnie i możliwie szczegółowo z uwzględnieniem zarówno danych z lat przeszłych, jak i wiedzy o tym co będzie się działo w najbliższej przyszłości. Budżet ten pokaże nam jaki mamy udział
kosztów w przychodach ogółem, jak kształtują się koszty poszczególnych departamentów w stosunku do ich sumy oraz jaka jest proporcja pomiędzy Jednostkowym Kosztem Stałym a Jednostkowym Kosztem Zmiennym. Uzyskanie tych danych nie jest trudne – wymaga jednak rzetelności, spokoju i analitycznego podejścia – oczywiście klucz do sukcesu tkwi w umiejętnych wyciągnięcia wniosków z posiadanych danych. Kolejnym ruchem będzie wykonanie audytu– osobistego lub wykonanego przez zewnętrzną firmę. Bardzo często dopiero osoba z zewnątrz będzie w stanie pokazać
ZARZĄDZANIE I PERSONEL
nam obszary, w których możliwe jest uzyskanie rzeczywistych oszczędności. Uogólnienia są złe jednak zawsze i bez względu na to, gdzie usytuowany jest obiekt warto zwrócić uwagę na takie obszary jak: • zużycie energii i opału; • wynagrodzenia i efektywność zatrudnienia; • koszt towarowy w każdym dziale (kuchnia, bar, recepcja, spa); • asortyment i ceny u dostawców; • prowizje pośredników; • zakres i koszt usług obcych. Zużycie energii i opału to oczywiście bolączka naszego klimatu – w obszarze energii pomogło nieco wprowadzenie oświetlenia ledowego, a koszty ogrzewania wody zostały w wielu miejscach obniżone przez wprowadzenie fotowoltaniki. Stare i sprawdzone metody są jednak nadal najskuteczniejsze. Istotnym zadaniem każdego menadżera zwłaszcza w niskim sezonie jest to by bacznie zwracać uwagę na to, jak recepcja dysponuje pokojami i czy stara się grupować gości na tym samym piętrze czy w tym samym skrzydle hotelu. W pokojach nieużywany kaloryfer powinien być skręcony do rozsądnego minimum, pamiętając jednak o tym ile trwa nagrzanie pokoju do akceptowalnej przez gości temperatury. Koniecznie sprawdzać należy łazienki, w których często kaloryfer pozostaje rozkręcony pomimo tego, że pokój pozostaje pusty. Wynagrodzenia i zatrudnienie – znacznie łatwiej było menadżerom i właścicielom hoteli 10-15 lat temu, gdy rynek pracy był rynkiem pracodawcy. Prościej było się wtedy posługiwać narzędziami w postaci elastycznych form zatrudnienia czy po prostu wysyłać pracowników na bezpłatne urlopy w niskim sezonie będąc pewnym, że wrócą do pracy za kilka miesięcy. Obecnej sytuacji nie ma sensu omawiać – każdy kto prowadzi hotel wie z czym musi się borykać szukając chętnych do pracy. Mimo wszystko jednak warto tak przemyśleć koncepcję i tak zbudować trzon zespołu, aby wykorzystać mutlifunkcyjność pracowników etatowych, obciążając ich także
zadaniami spoza ich normalnego zakresu obowiązków. Oczywiście wszystko to musi odbywać się w zgodzie z obowiązującym prawem i co najważniejsze być efektem porozumienia pomiędzy obydwiema stronami. Tak czy inaczej rozsądniej jest zapłacić więcej osobie, którą już mamy na miejscu niż zatrudniać do tych zadań kogoś z zewnątrz zwłaszcza gdy w niskim sezonie wielu pracowników – nie bójmy się tego stwierdzenia – przychodzi do pracy odpocząć. Gospodarka magazynowa – duże pole do popisu dla każdego szefa kuchni czy F&B Managera. Nawet gdy wskaźniki FC i BC są na rozsądnym poziomie, bywa często tak, że stany magazynowe niewiele odbiegają od wartości, która była utrzymywana w wysokim sezonie. To błąd zwłaszcza w czasach, gdy większość dostawców bez problemu przywiezie towar we wskazanym dniu. Stany te muszą być kontrolowane, a głównym wskaźnikiem, który powinien być brany pod uwagę przy ich ocenie jest zdrowy rozsądek. Asortyment i dostawcy – bywa często że szef kuchni to artysta, a za dzieła sztuki trzeba płacić słono. Jeśli zależy nam na tym by i w tym obszarze zachować zdrowy rozsądek analizujmy i ten obszar funkcjonowania hotelu nie pozostawiając niczego przypadkowi. Warto tak zmieniać sezonową kartę menu, aby pojawiały się w niej produkty sezonowe , co z założenia oznacza że najtańsze właśnie w tym okresie, warto co zrozumiałe także kontrolować naszych dostawców (niestety, gdy nie prowadzi się analiz cen zakupów ich zmiana może być trudno zauważalna). W obecnych czasach, gdy na rynku dostępne są różne programy magazynowe nie jest to szczególnie trudne zadanie – ważne tylko, aby pamiętać o tym, że najlepiej przygotowany program nie zrobi za nas chłodnej analizy i nie wyciągnie wniosków. Prowizje pośredników – to bolączka dzisiejszych czasów – obroty i przychody z noclegów cieszą i są coraz większe. Pytanie jednak ile
płacimy za to, aby je uzyskać? Za dużo. Zawsze jeśli są to rezerwacje wykonane za pośrednictwem bardziej lub mniej popularnych portali płacimy za to, że ktoś inny skierował gościa do naszego hotelu choć równie dobrze moglibyśmy zrobić to sami. W obecnych czasach nie liczą się już tablice reklamowe, nie liczy się papierowy folder, a umiejętność dotarcia do gości z naszą ofertą i przekonanie ich o tym, że najlepiej będzie gdy rezerwacji dokonają bezpośrednio w recepcji. Nie ma co się oszukiwać – większość recepcjonistów woli gdy rezerwacja „wpada” z portalu bo w zasadzie musi tylko wprowadzić ją do systemu, mimo to jednak warto zastanowić się czy lepiej jest zapłacić portalowi 18 proc. od ceny pokoju czy stworzyć system premiowy dla recepcjonistów nagradzający ich 10 proc. od każdego sprzedanego przez nich pokoju? To oczywiście duże uproszczenie problemu jednak jeśli już muszę komuś zapłacić prowizję wolę ją płacić swoim pracownikom. Usługi obce – tak nazywa się to konto w planie kont każdego hotelu – zazwyczaj są tam największe wartości po stronie kosztów – czy tak być musi? W wielu przypadkach tak, bo łatwiej, wygodniej i bezpieczniej jest korzystać z czyichś usług sporadycznie niż utrzymywać dodatkowy etat. Warto jednak zastanowić się czy w danym, trudniejszym okresie wszystkie usługi są nam potrzebne, czy na pewno w takim jak dotychczas zakresie,
czy nasze umowy z usługodawcami są na tyle elastyczne, aby w sytuacji słabszego sezonu można było je negocjować lub po prostu zmienić na mniej uciążliwe. Większość firm świadczących takie usługi zazwyczaj zgadza się na pewne ulgi „posezonowe” podnosząc ceną w sezonie gdy koszt ten nie jest już tak dotkliwy. Wracając jednak do początku tego tekstu ważnym jest, aby zachować umiar i zdrowy rozsądek, bo nadmierne „przykręcanie kurka” często przynosi efekty zupełnie odmienne do założonych i zamiast oczekiwanych oszczędności zaczynają się nam pojawiać straty lub co gorsza tracimy gości rozczarowanych innym (niższym) niż dotychczasowy standardem usług. Bardzo istotne jest wybieganie myślą w przyszłość i dokonywanie takich wyborów, które przyniosą korzyści przy jednoczesnym zachowaniu deklarowanej jakości usługi tak noclegowej, jak i gastronomicznej. W obecnych czasach, gdy opinia wrzucona do internetu zostaje tam już po wsze czasy, każda nieszczerość i próba oszukania gości zostanie zdemaskowana bardzo szybko i brutalnie, a naprawa nadszarpniętego wizerunku będzie zapewne kosztowała znacznie więcej niż te oszczędności, które wygospodarowano „optymalizując” koszty. Polecam więc podchodzić do tematu z głową, rozwagą i tak abyśmy sami chcieli skorzystać z usług tak zoptymalizowanego hotelu.
O AUTORZE Absolwent wydziału ekonomii Uniwersytetu Szczecińskiego. Z branżą hotelarską związany od 14 lat. Drogę zawodową rozpoczął od sieci Qubus. W późniejszym okresie dyrektor w sieciach Investon, Hotel System, Vienna International. Od 2009 r. już jako niezależna firma Perfect Hotel.pl zarządza przedsiębiorstwami i hotelami prywatnych inwestorów. Jako partner w konsorcjum HOTELOPOLIS prowadzi projekty hotelowe dla inwestorów chących związać się z sieciami, takimi jak Hilton, Radisson. Prywatnie miłośnik golfa oraz rekonstrukcji historycznej.
listopad-grudzień | ŚWIAT HOTELI
37
ZARZĄDZANIE I PERSONEL
Nowy w zespole Bardzo dużo miejsca i czasu poświęca się ostatnio zagadnieniom dotyczącym personelu. Szczególnie częstym tematem stają się motywacja, źródła i sposoby rekrutacji oraz zarządzanie, a wszystko to w kontekście zagrożeń płynących z rynku pracy, takich jak deficyt pracowników, różnice pokoleniowe – millenialsi vs pokolenie X. Warto przy tej okazji zwrócić uwagę na dość istotne elementy polityki personalnej, czyli wprowadzenie nowego pracownika do organizacji i szkolenia. Jak niestety pokazuje praktyka są to elementy często zapomniane i z pewnością niedoceniane. Robert Węglarz, właściciel firmy szkoleniowo-doradczej Alchemia Hotelarstwa
T
rudno się dziwić, że tematyka personelu w hotelarstwie to przedmiot wielu rozważań, artykułów czy dyskusji, bo przecież nie trzeba nikogo przekonywać, że nasza branża to głównie ludzie i to właśnie od nich zależy sukces każdego hotelu. Nie kto inny jak pracownicy zatrudnieni w hotelu decydują o poziomie i kulturze obsługi, atmosferze, stosunku do gościa, komforcie pobytu
38
i w efekcie zabezpieczeniu interesów właścicieli.
Nowy w zespole Kiedy w hotelu zostaje zatrudniony nowy dyrektor, to jedną z pierwszych rzeczy jaką robi (a przynajmniej powinien) jest zebranie pracowników, na którym przedstawia się i wygłasza swoje expose. Tym samym omawia i wyjaśnia swoim podwładnym zasady, reguły, plany,
ŚWIAT HOTELI | listopad-grudzień
pomysły, sposoby motywowania, etc. Celem takiego expose jest rozwianie ewentualnych wątpliwości i niepewności, które pojawiają się przy okazji zmian na stanowiskach menadżerskich (zwłaszcza tych wyższych), a niejednokrotnie są źródłem domysłów i spekulacji, krążących po hotelu dzięki znakomicie funkcjonującej, a mogącej stanowić ogromne zagrożenie komunikacji nieformalnej.
Innymi słowy nowy dyrektor wprowadza się do organizacji. Oczywiście nie musi nikogo prosić, by mu pomógł czy zrobił to za niego, bo wykorzystując pozycje władzy, stanowisko i hierarchię daje sobie legitymację do bycia członkiem zespołu. A co z szeregowym pracownikiem pozbawionym atrybutów władzy i sformalizowanych narzędzi dających (przynajmniej iluzoryczne) poczucie zaistnienia i akceptacji
ZARZĄDZANIE I PERSONEL
w nowym zespole? Nowy wchodzi do funkcjonującej i na swój sposób ukształtowanej już struktury, gdzie przyjdzie mu się zmierzyć z istniejącym układem sił, konfliktami, być może i napięciami oraz „historycznie” uwarunkowanymi antagonizmami czy to pomiędzy całymi działami czy poszczególnymi osobami próbującymi przeciągać na swoją stronę każdego nowego. Nowo przyjęty, dla którego to być może pierwsza praca, zostaje sam i musi sam się odnaleźć w obcej dla siebie rzeczywistości, innych niż dotychczas realiach i grupie obcych dla niego osób. Często zagubiony, testowany przez starszych stażem „kolegów” czy „koleżanki”, naginający swoje zachowanie do mniej lub bardziej sprzyjających okoliczności, by się przypadkiem nie narazić (przy czym nie wie kto jest kim i co kto może) i „odpowiednio” instruowany jak należy się zachowywać, co
należy robić i na co uważać. Będąc w ten sposób wdrażanym do pracy, nowy pracownik tworzy sobie własny obraz firmy: jej kultury organizacyjnej, klimatu i atmosfery pracy, sprawiedliwości, sposobu traktowania, wewnętrznych układów, etc. I niestety pozostawiony sam sobie, bez wsparcia ze strony formalnych przełożonych i przychylnych współpracowników często rezygnuje z pracy przed upływem trzech miesięcy. Wprowadzenie do pracy powinno być integralną częścią praktyki rekrutacyjnej. Idealnie by było oddać nowego pracownika pod opiekę mentora (może kierownika działu, może samego dyrektora czy właściciela – wszystko zależy od rodzaju i wielkości struktury), który poprzez partnerskie relacje będzie pomagał, doradzał, wspierał, a zarazem stymulował i zachęcał do działania i rozwijał potencjał. Dotyczy to szczególnie pokolenia Y, którego przedstawiciele coraz liczniej zasilają szeregi pracowników hotelarstwa, a którzy oczekują wsparcia i partnerstwa, którzy traktują przełożonego jak starszego kolegę i będą szanować menadżera/lidera, pod warunkiem, że ten potrafi budować konkretny zespół. Przy czym należy pamiętać, że partnerstwo to nie kumplostwo. Partnerstwo pomiędzy przełożonym i podwładnym to wzajemne poszanowanie wartości oraz wzajemna odpowiedzialność za realizowane zadania, to także wsparcie w trudnych sytuacjach. Ponadto właściwe wprowadzenie przez przełożonego wyższego szczebla nowego pracownika i poinformowanie go o misji hotelu (jeżeli ta oczywiście istnieje), obowiązujących standardach czy procedurach, istniejącej i obowiązującej kulturze organizacyjnej, zasadach wynagradzania, systemach oraz formach motywacji, możliwościach rozwoju, godzinach pracy, zakresie kompetencji, fluktuacji personelu, panujących zwyczajach itd., itd. sprawia, że kreujemy prawdziwy obraz organizacji zanim zrobią to inni, często w partykularny sposób. Im więcej otwartości i szczerości w stosunku
do nowego pracownika, tym lepiej dla szefa i dla firmy.
Czas na szkolenie Do rzadkości niestety należą hotele, w których planuje się i realizuje szkolenia dla personelu w oparciu o przygotowany harmonogram szkoleń oraz zdefiniowane rzeczywiste potrzeby. W niektórych obiektach szkoli się jedynie pracowników marketingu i sprzedaży, czasami recepcji, jeszcze rzadziej kelnerów, a pracowników służby pięter sporadycznie. Szkolenia wyżej wymienionych grup sprowadzają się głównie do obsługi systemu hotelowego i rezerwacyjnego, systemu gastronomicznego oraz obsługi urządzeń rejestrujących sprzedaż. Po macoszemu traktowane są zagadnienia związane z podnoszeniem umiejętności z zakresu obsługi gościa, sprzedaży bezpośredniej, komunikacji, kultury i zasad gościnności usługowej, budowania relacji czy tworzenia wartości. W dobie gospodarki opartej na wiedzy, w gospodarce doświadczeń kapitał intelektualny staje się wartością firmy (w niektórych krajach rozwiniętych wartość kapitału intelektualnego podlega wycenie jako
aktywa przedsiębiorstwa), dlatego personel powinien być wyszkolony, ponieważ to przecież od niego zależy czy gość kiedykolwiek wróci do hotelu. Niewyszkolony powoduje realne straty. Pracownicy muszą znać zasady i formy odpowiedniej obsługi, aby móc dostarczać pozytywnych doznań wszystkim gościom. Większość problemów z obsługą, a tym samym pojawiających się reklamacji czy opinii na forach internetowych, można by uniknąć poprzez odpowiednie szkolenie. Najczęstszym błędem popełnianym przez właścicieli czy dyrektorów hoteli jest niedostrzeganie znaczenia właściwie dobranego, wyszkolonego i świadomego swoich celów personelu, a nikogo nie trzeba przecież przekonywać, że to personel (głównie szeregowy) reprezentuje hotel w kontaktach z gośćmi i od personelu zależy jakość świadczonych usług. Dopóki nie przestanie się „oszczędzać” na personelu, dopóty w wielu obiektach będzie znacznie mniej gości i pieniędzy [M. Grzesiak, 2006]. Zatem idąc za głoszoną od ponad siedemdziesięciu lat radą i filozofią J. W. Marriotta – „dbajmy o pracowników, a oni będą dbać o gości”.
O AUTORZE Właściciel firmy szkoleniowo-doradczej Alchemia Hotelarstwa, konsultant i ekspert hotelowy, trener biznesu i szkoleniowiec, współautor polskiego systemu certyfikacji dla hoteli spa – Quality Standard. Partner Klastra Medycyna Polska Południowy – Wschód w zakresie standaryzacji i oceny jakości usług w Uzdrowiskach Galicyjskich. Prowadził liczne szkolenia i konsultacje branżowe między innymi w ramach największego jak dotychczas w Polsce projektu szkoleniowo-doradczego skierowanego do branży turystycznej, współfinansowanego ze środków Europejskiego Funduszu Społecznego (EFS) pod wspólnym tytułem „Turystyka Wspólna Sprawa” (TWS). Ma za sobą prawie 30 lat aktywnej, udokumentowanej i popartej sukcesami operacyjnej pracy w branży hotelarskiej i zdobyty przez ten okres ogromny bagaż doświadczeń na niemal wszystkich stanowiskach (był kelnerem, kucharzem, barmanem, kierownikiem restauracji, portierem, recepcjonistą, shift menadżerem, dyrektorem hotelu i wreszcie prezesem zarządu), połączonej z przeszło 10-letnią praktyką trenerską i doradztwem branżowym. Pracował między innymi w hotelach sieci Intercontinental (IHC), Holiday Inn, Forum, Accor (Ibis i Sofitel), Malinowych Hotelach, kilku obiektach prywatnych, a także spółce Interferie.
listopad-grudzień | ŚWIAT HOTELI
39
ZARZĄDZANIE I PERSONEL
Część 2
Sztuka zarządzania
eventami Odpowiednio przygotowana oferta, kalkulacja szyta na miarę, krótki czas reakcji oraz poczucie, które dajesz klientowi, że jest „jedyny” i szczególny – to podstawy w obsłudze klienta eventowego. Wydaje się, że to oczywiste i banalne, jednak w praktyce okazuje się wykonywane przez niewielu. Blanka Retmańska-Man, ekspert rynku, prezes Idea Profit – system Horeca Idea
D
o poruszenia tego tematu zainspirowały mnie realizowane w tej chwili badania dotyczące jakości oferty. Przeprowadzamy je raz do roku, wysyłając zapytanie na organizację eventu do hoteli trzy-, cztero-, pięciogwiazdkowych oraz centrów konferencyjnych. Analizując nadesłane propozycje: ich treść, wygląd, oraz czas reakcji, dochodzę po raz kolejny do wniosku, że działy sprzedaży większości przypadków nie dbają o jakość wysyłanych ofert. Tak, wiem powiecie że konfabuluję na potrzeby tego artykułu, że przecież wcale nie jest źle, bo marketing, bo procedury… Zapytam tak: kiedy
40
ostatnio sprawdzaliście jakimi materiałami dysponuje Wasz dział i co wysyła do klientów, kiedy omawialiście strategię i komunikację oferty. Wyniki naszych badań przedstawię w grudniu na konferencji Profit Hotel, a teraz przypomnijmy sobie na co warto zwrócić uwagę przy tworzeniu oferty dla klienta.
Oferta, kalkulacja, a może prezentacja? Zacznijmy od początku. Dział sprzedaży powinien być uzbrojony w odpowiednie materiały, które wykorzystuje przy sprzedaży eventów. Mam wrażenie, po przeanalizowaniu nadesłanych ofert, że nie do końca
ŚWIAT HOTELI | listopad-grudzień
potrafimy rozróżnić i odpowiednio wykorzystać nasz potencjał. Sprzedawca, jeśli nie do końca zna (o zgrozo), materiały powinien dostać jasne wytyczne, czego, kiedy użyć. Oczywiście najbardziej ogólnym materiałem jest prezentacja, zawierająca krótką opowieść o hotelu. Prezentacja to podróż po naszym obiekcie, w której podkreślamy nasze mocne strony, wyjątkowość miejsca, przedstawiamy wachlarz usług. Obowiązuje zasada minimum słów maksimum treści i piękne zdjęcia. Dzięki prezentacji potencjalny klient ma podjąć decyzję, że ten hotel jest stworzony dla jego eventu. Oczywiście nie widząc jeszcze
konkretnej oferty. Na tym etapie pierwsze skrzypce grają emocje. Poziom mistrzowski to stworzenie prezentacji dedykowanych do konkretnego typu eventu. Inną historię opowiemy klientowi konferencyjnemu, a inną weselnemu. Oferta to most łączący prezentacje z kalkulacją, gdyż po pierwsze ma za zadanie podtrzymać wrażenie, które na kliencie zrobił hotel dzięki prezentacji, po drugie odpowiada na zapotrzebowanie. Zawiera wstępną wycenę oraz prezentacje cenowe, np. różnych wariantów menu, czy usług dodatkowych. To co wysyłamy klientowi oczywiście musi być ściśle powiązane
ZARZĄDZANIE I PERSONEL
z zapytaniem, które otrzymaliśmy. Sztuka przygotowania dobrej oferty polega na tym, aby nie zalać klienta zbyt dużą dawką informacji, dostarczyć to o co pyta, a jednocześnie pokazać dodatkowe możliwość. Dzięki dobrze przygotowanej ofercie, klient może zwiększyć zamówienie. Oczywiście powinna stylistycznie nawiązywać do prezentacji i konieczne jest umieszczenie w niej chociaż paru zdjęć. Kalkulacja to kwintesencja naszych ustaleń z klientem. To krótkie podsumowanie dokonanych wyborów z podsumowaniem cen i warunkami płatności. Miło, kiedy jest w opcji kalkulacji agenda eventu. Oczywiście wygląd musi być zgodny z pozostałymi materiałami.
że często w ofercie wysyłamy nie to czego druga strona od nas oczekuje. Przykład: oferta zawierająca 2 lampki wina na zwykłym szkoleniu. Jaki jest efekt? Klient musi dopytywać, doprecyzowywać. Obydwie strony tracą czas. Ale najgorsze jest to, że klient czuje się jak piąte koło u wozu. Głupi nie jest. Wie, że to nie jest oferta tworzona SPECJALNIE DLA NIEGO. Tym bardziej mnie to bawi, a jednocześnie martwi, gdyż większość hoteli w swoim przekazie posługuje się określeniem DEDYKOWANA OFERTA. Efekt, który osiągamy jest dokładnie odwrotny do zamierzonego. Jeśli czegoś nie wiesz, zadzwoń i dopytaj. Klient poczuje się dopieszczony.
więcej znaczy lepiej w tym wypadku się nie sprawdza. Takich maili jak Wasz klient dostanie parę lub paręnaście. Kto ma czas na szczegółową analizę. Oferta nie może być wysyłana w plikach otwartych. Formaty typu excel, word po pierwsze są zagrożeniem dla naszych komputerów, ze względu na możliwość zainfekowania wirusem, po drugie często otwierany w nich wzór rozsypuje się i oferta wygląda bardzo nieatrakcyjnie. Wysyłaj oferty w PDF. Pamiętajcie, że coraz częściej klienci otwierają ją na urządzeniach mobilnych. Przesyłanie maila, który waży 10 MB również mija się z celem. Często serwery takich maili po prostu nie przepuszczą.
Zawartość oferty i maila Czas i jakość reakcji Jak wiemy, czas to pieniądz, a nasze życie zawodowe przyspiesza z dnia na dzień. Wszystko na wczoraj. Dlatego tak ważny jest czas reakcji na maila. Na szczęście coraz rzadziej zostawiamy klienta bez reakcji parę dni. Jeśli nie mamy czasu przygotować oferty od razu, odpiszmy z podziękowaniem za zapytanie i podajmy nasz czas reakcji. Hotele często stosują pod takie zapytania automatyczne respondery. Warto, aby nasz potencjalny klient dostał odpowiedź najpóźniej dnia następnego. Niestety zdarzają się jeszcze hotele, które potrafią odesłać maila po pięciu dniach! Jeśli nie macie czasu na przygotowanie oferty to nie tłumaczcie się wyjazdem służbowym do Londynu (z życia wzięte) albo nawałem pracy. Skutek może być odwrotny. Po pierwsze klient też człowiek, więc może pozazdrościć wojaży lub pomyśleć, że jesteście tak bardzo zajęci, że nie poświęcicie zbyt wiele uwagi jego eventowi.
Zgodność z zapytaniem Moim zdaniem kluczem do sukcesu jest przygotowanie oferty, która odpowiada na zapytanie klienta. Niestety 90 proc. ofert przygotowywanych jest w excelu, i o zgrozo w nim wysyłanych do klienta. Przeklejanie pomiędzy plikami, nadpisywanie, korygowanie powoduje,
Mail oraz oferta, którą wysyłacie do klienta po pierwsze nie może zawierać setek załączników. Hasło
Wyróżnij się w gąszczu ofert Gdy tworzycie ofertę pamiętajcie o jednym. To zapytanie nie trafiło
tylko do Was. Coraz częściej klienci specjalnie piszą jednego maila do wielu hoteli, aby pokazać kto startuje również w tym wyścigu. I teraz jeśli Twoja oferta ma błędy merytoryczne, piszesz ją w treści maila, stosujesz zasadę „policz sobie sam”, wysyłasz milion złączników, mówiąc wprost Twoje szanse są bliskie zeru. Sam siebie skazujesz na porażkę. A przecież ten konkretny potencjalny klient wziął Ciebie pod uwagę po wstępnej selekcji. Działania marketingowe zadziałały: albo dzięki stronie www, albo rekomendacjom, albo już kiedyś był u Was w hotelu i mu się spodobało, czynników może być wiele. Więc może jednak warto ciekawą ofertą zawalczyć o tego klienta. I stworzyć taki wzór, aby Wasza konkurencja nie miała z Wami szans. Aby ułatwić sobie to zadanie możecie skorzystać z systemów CRM, które mają wbudowane wzory ofert. Nie ma wtedy obawy, że nawet nowy pracownik wypuści do klienta ofertę niezgodną ze standardami hotelu. Koniecznie w ofercie pokaż ceny netto na pierwszym planie, przecież są niższe od brutto, więc wyglądają atrakcyjniej. Koniecznie podaj podsumowanie wartości netto, Vat i brutto, uwzględniając również przeliczenie na jedną osobę. Daj klientowi komfort dostępu do kompletu informacji bez konieczności używania kalkulatora. Wesprzyj się zdjęciami, aby klient czytając różne kalkulacje mógł od razu Twoją ofertę powiązać z konkretnym, pięknym miejscem. Podsumowując, otrzymując ofertę na organizację wydarzenia klient za jej pomocą musi potwierdzić zasadność swojego wyboru. I w równym stopniu mam tu na myśli kwestie ceny, standard obiektu oraz jakość świadczonych usług. Ocenia to na podstawie przesłanych materiałów. Czytając maila, oglądając ofertę klient musi mieć pewność, że jeśli wybierze Was to będzie to najlepszy wybór z możliwych, a jego wydarzenie zakończy się pełnym sukcesem. Powodzenia.
listopad-grudzień | ŚWIAT HOTELI
41
VAT PRAWO
Odliczanie bez tajemnic Większość ludzi z branży hotelarskiej, których dane mi było poznać – to ludzie z pasją. Znam takich, którzy tworzą wizję sieci i ją realizują. Ludzi, którzy wyciągają hotele z marazmu i traktują personel jak członków rodziny. Im dedykuję ten artykuł licząc, że wesprze ich w codziennej pracy. Adrian Bogusławski, redaktor portal TaxFin.pl
W
ielu z hotelarzy, których znam, postanowiło zintensyfikować zyski poprzez wynajęcie powierzchni restauracyjnej. Tym samym goście hotelowi korzystają z posiłków podawanych w restauracji, prowadzonej przez inny podmiot. Oczywiście niewątpliwych profitów możemy upatrywać w zyskach płynących z umów najmu, czy też dzierżawy. Jednakże poza zyskami wynikającymi z umowy najmu, powstaje pytanie, czy hotelarze mogą skorzystać z obniżenia podatku VAT należnego o kwotę podatku naliczonego z tytułu zakupu tych usług gastronomicznych?
Odliczenie podatku VAT – w świetle aktualnego orzecznictwa Na możliwość odliczenia podatku VAT w przytoczonym wypadku wskazywał art. 88 ust. 1 pkt 4 lit. a VATU. Uchylenie przywołanego artykułu ustawą z dnia 7 listopada
42
2008 r. o zmianie ustawy o podatku od towarów i usług oraz niektórych innych ustaw (Dz.U. Nr 209, poz. 1320), wymusiło tym samym na hotelarzach wnioskowanie o wydanie indywidualnych interpretacji. Można w tym miejscu wskazać jedną z interpretacji indywidualnych, wydanych przez Dyrektora Izby Skarbowej w Katowicach – działającego w imieniu Ministra Finansów (IBPP1/4512-786/15/MS). W przywołanej interpretacji organ podatkowy wskazał, że „skoro (wnioskodawca) spełnia określone w art. 88 ust. 1 pkt 4 lit. a) ustawy o VAT warunki, to pomimo uchylenia wskazanego przepisu w dalszym ciągu jest uprawniony do dokonywania odliczeń podatku VAT na jego podstawie”. Sprawa dotyczyła przedsiębiorcy, który wydzierżawił całą hotelową powierzchnię gastronomiczną innemu przedsiębiorcy. Goście hotelowi Wydzierżawiającego mogą natomiast korzystać z restauracji. Wydzierżawiający
ŚWIAT HOTELI | listopad-grudzień
otrzymuje z tego tytułu FV od dzierżawcy. Następnie usługa jest odsprzedawana gościom Wydzierżawiającego. Należy jednak zauważyć, że interpretacje indywidualne dotyczą jedynie określonego stanu faktycznego. Nawet w przypadku wskazanego stanu faktycznego organ podatkowy nie przedstawiał stanowiska jednoznacznego. Otóż, wydana interpretacja jest wynikiem ponownego rozpatrzenia sprawy w związku z wyrokiem Wojewódzkiego Sądu Administracyjnego w Krakowie z 19 grudnia 2013 r. sygn. akt I SA/Kr 1653/13 oraz wyrokiem Naczelnego Sądu Administracyjnego z 2 lipca 2015 r. sygn. akt I FSK 763/14. Organ podatkowy, bowiem w interpretacji wydanej w dniu 8 lipca 2013 r. (IBPP1/443297/13/MS), uznał stanowisko Wnioskodawcy za nieprawidłowe. Tym samym uznając, że podatnik nie jest uprawniony do odliczenia podatku VAT. W tym miejscu warto zatem odnieść się do orzecznictwa.
Należy zauważyć, że pomimo tego, iż wydawałoby się, że uchylenie wspomnianego artykułu uniemożliwi skutecznie hotelarzom odliczenie podatku VAT od posiłków wydawanych w restauracji „przyhotelowej”. Otóż, niekoniecznie. Mając bowiem na względzie, że uchylenie art. 88 ust. 1 pkt 4 lit. a VATU było sprzeczne z art. 176 Dyrektywa 2006/112/WE Rady z dnia 28.11.2006 r., podatnicy mogą nadal korzystać z odliczeń. Wskazuje na to linia orzecznictwa. Mianowicie, w wyroku z dnia 17 sierpnia 2016 r. WSA w Szczecinie poparł stanowisko skarżącej, przyznając jej prawo do odliczenia podatku VAT. Tym samym WSA uchylił zaskarżoną interpretację indywidualną – wydaną w sprawie wnioskodawczyni. Warto w tym miejscu wskazać, że Sąd podkreślił cechę podatku od towarów i usług, jaką musi spełniać – neutralność. Jednocześnie wskazał, że realizacja tej cechy odbywa się właśnie
korzystał z prawa do odliczenia podatku naliczonego przy nabyciu usług gastronomicznych, z uwagi na treść art. 176 dyrektywy 112, nadal ma prawo do odliczeń określonych w uchylonym przepisie, o ile tylko w dalszym ciągu spełnia przesłanki przewidziane w tej normie prawnej”.
Orzecznictwo a praktyka Analizując aktualne orzecznictwo można odnieść wrażenie, że hotelarz (podatnik) powinien czuć się bezpiecznie, ze względu na ugruntowaną linię orzecznictwa. Natomiast należy zauważyć, że zapadające wyroki są pokłosiem określonych interpretacji organów podatkowych. W obu przytoczonych sprawach Minister Finansów wyrażał odmienne stanowisko od stanowiska Sądów. Tym samym, warto każdy przypadek rozpatrywać indywidualnie, a mając na uwadze prognozowane korzyści – skorzystać z wiedzy eksperta.
R E K L A M A
poprzez prawo podatnika do obniżenia podatku należnego o kwotę podatku naliczonego z tytułu tych usług. Ponadto przywołany powyżej art. 176 Dyrektywy 112 wskazuje zakres w jakim państwa członkowskie mogą ograniczyć prawo podatnika do odliczenia. Do tego zakresu niewątpliwie nie możemy natomiast zaliczyć usług gastronomicznych, które są realizowane w ramach działalności hotelarskiej. Prawo do odliczenia zostało potwierdzone również w wyroku NSA z dnia 02.07.2015 r. (I FSK 763/14), w którym Sąd w tezie do wyroku wskazał, że „pomimo uchylenia z dniem 30 listopada 2008 r., przepisu art. 88 ust. 1 pkt. 4 lit a) ustawy z dnia 11 marca 2004 roku o podatku od towarów i usług (dz. U. z 2004 roku, Nr 54, poz. 535 ze zm.,), w aktualnym stanie prawnym podatnik prowadzący działalność hotelową, który
listopad-grudzień | ŚWIAT HOTELI
43
DODATEK SPECJALNY: POKÓJ I ŁAZIENKA
WNĘTRZA skrojone na miarę
Pokój w Courtyard by Marriott w Katowicach
Dziś dla turysty hotel nie jest miejscem, w którym kończy się jego przygoda, ale możliwością dostarczenia nowych wrażeń i inspiracji. W naszej pracowni stworzyliśmy m.in. luksusowy hotel Bristol w Rzeszowie, krakowski pięciogwiazdkowy Unicus, a także hotel Gwiazda Morza we Władysławowie, na potrzeby którego kilkaset kilometrów od placu budowy, pod Wawelem powstał w skali 1:1 dwa wzorcowe pokoje. By jeszcze lepiej zrozumieć mechanizmy i zasady przyjmowania gości, architekci Iliard odpowiedzialni za projekty hotelowe rozpoczęli staż w jednym z krakowskich obiektów. Zatem jakie są najnowsze trendy w dodatkach, kolorystyce, projektowaniu pokoi, czy łazienek? Marcelina Gwiżdż, lider zespołu projektów wnętrz Pracownia Architektoniczna Iliard
P
okoje hotelowe przez ostatnie lata przeszły pod tym względem niesamowitą metamorfozę. To już nie jest substytut domowej sypialni. Rynek hotelarski obserwował swoich gości i dostrzegł ich potrzeby oraz preferencje. W odpowiedzi, w trakcie pobytu, mają do dyspozycji koncepty bardziej spersonalizowane,
44
skrojone pod konkretne osobowości i gusta. Tworząc wnętrza, często dla niewielkich metraży, nasz zespół projektowy na samym początku definiuje, kto będzie ich odbiorcą. Staramy się zbudować jego sylwetkę, „poznać się” z nim i stworzyć obiekt, w którym się odnajdzie. Chcemy opowiedzieć gościom historię, zaproponować im rozwiązania,
ŚWIAT HOTELI | listopad-grudzień
które zapewnią wygodę, dostarczą nowych doznań wizualnych i ciekawych rozwiązań funkcjonalnych. Pracując nad wnętrzami Gwiazdy Morza, razem z inwestorem nakreśliliśmy obraz osoby aktywnej, lubiącej nietuzinkowe rozwiązania, cieszącej się chwilą i przestrzenią. Po przekroczeniu progu pokoju goście od razu widzą wspaniały widok na las i morze. To najlepiej
usytuowany hotel we Władysławowie, gdzie nie zastosowaliśmy dominującego wyposażenia tak, by te nie przesłaniało zalet widoku zza okna. We wnętrzach wszystko jest ze sobą połączone i przemyślane. Inspiracje? Drewniane pale zanurzone w Bałtyku. Tak charakterystyczny widok dla naszego morza, natchnął nas co do formy stolików kawowych w pokoju. Motyw
betonowego deskowania na ścianach daje wrażenie drewna, które zostało ukształtowane przez słoną, morską wodę. Czerpiemy z natury i otoczenia obiektu, bo dzięki temu wiemy, że obiekt będzie autentyczny. Łazienki są odgrodzone od pokoju taflą szkła, ponieważ szanujemy przestrzeń i nie chcieliśmy jej ograniczać, gdyż to gość zdecyduje czy chce ją przesłonić. W myśleniu o kolorystyce i powierzchni wykończenia łączymy łazienkę z przedpokojem nie stawiamy mocnych granic pomiędzy tymi strefami. Dzięki temu rozwiązaniu wizualnie zyskujemy więcej miejsca, a każdy kto zmierzył się z projektem łazienki hotelowej wie, że to walka o centymetry. Nie boimy się niestandardowych rozwiązań, mocując mebel umywalkowy na jednej nodze częściowo mocujemy go do sufitu. Wierzymy, że każdy element ma oczarować gościa. Co istotne, już na etapie koncepcji szeroko konsultujemy takie rozwiązania, przecież muszą być potem możliwe do zrealizowania, a jednocześnie łatwe w obsłudze. Przenosząc się na południe Polski, do hotelu Altus (niebawem Courtyard by Marriott) w Katowicach mrużąc oczy widzę piękne dodatki, złotą klamrę torebki na ramię, szpilki w modnym kolorze, uśmiech na twarzy po udanej konferencji. To goście biznesowi, zdolni, ciężko pracujący, wieczorem nie zwalniają tempa tylko jadą na 27 piętro do restauracji położonej na najwyższym piętrze i podziwiają nocną panoramę Katowic.
Dlatego zaprojektowane przez nas pokoje dają im komfort po długim dniu, cieszą drewnianymi wykończeniami i wzorzystymi dodatkami. Nie ma tu mebli z katalogu, zamiast tego wyposażenie zaprojektowane specjalnie dla tego obiektu. Niesamowite biurko stworzone z myślą o przestrzeni pokoju, ale dające wygodę podczas pracy, przez piękną orzechową zabudowę połączone z szafą i panelem telewizyjnym. Wygodne łóżko z ciekawym wezgłowiem daje wytchnienie po całym dniu. Natomiast wprowadzenie wielu punktów oświetlenia pozwala gościom dostosować oświetlenie do swojego nastroju i potrzeb. Dbałość o detale wykończenia łazienek nie pozwala gościom przejść obok niej obojętnie. Na lustrzanej ścianie trochę na przekór zamocowaliśmy jeszcze jedno lustro, tym razem z delikatnym podświetleniem. To rozwiązanie zdecydowanie powiększa przestrzeń, ale przez dbałość o detale również przykuwa uwagę, jest ozdobą łazienki. Drewniane wykończenia frontów szafki podumywalkowej stylistycznie łączą tę przestrzeń z pokojem. Zapewnienie odpowiedniej ilości miejsca do przechowywania i odkładania rzeczy zapewnia gościom komfort. Skupiając się na otoczeniu obiektu budujemy jego charakter, kolorystykę. Myśląc o gościach, ich rytmie dnia tworzymy w Iliard obiekty, w których czują się dobrze i do których chcą wracać.
R E K L A M A
Wnętrza Hotelu Gwiazda Morza
listopad-grudzień | ŚWIAT HOTELI
45
DODATEK SPECJALNY: POKÓJ I ŁAZIENKA
ŁAZIENKA trendy i wyposażenie Przy projektowaniu łazienki istotne jest sięganie po wiele rozwiązań, które mają na celu wyeksponowanie jej atutów, a także zastosowanie pewnych zabiegów, aby optycznie powiększyć przestrzeń lub poprawić funkcjonalność. W ostatnim czasie na znaczeniu zyskały dodatki, które odpowiednio dobrane stają się spójną częścią pomieszczenia. Warto zatem zwrócić uwagę na kolor buteleczek z kosmetykami, kształt wieszaków czy urządzeń, które ze względu na swój wygląd mogą stać się głównym elementem łazienki. Opracowanie: redakcja
W
małych łazienkach sprawdzą się przyjazne materiały i zabiegi powiększające optycznie przestrzeń, jak chociażby duże lustra, a także błyszczące dodatki czy dekoracyjne oświetlenie podkreślające niuanse przestrzeni. Niezależnie od powierzchni unika się mocno fakturowych elementów wykończenia lub wyposażenia pełnego malutkich, trudno dostępnych zakamarków. Architekci radzą też, aby zwrócić uwagę na trwałość zastosowanych
surowców – obiekty hotelowe użytkowane są intensywnie i zazwyczaj z mniejszą delikatnością, zatem materiały muszą być odporne i zachować idealny wygląd przez długi okres użytkowania. W większości hoteli bardziej popularne są kabiny prysznicowe. Z prostego powodu – zajmują niedużo miejsca, co pozwala na zaprojektowanie mniejszego pomieszczenia. Jednak w apartamentach czy obiektach luksusowych coraz częściej możemy spotkać
się z wanną lub kabiną i wanną. Takie rozwiązanie daje gościom dodatkowy komfort i wybór. Aby podkreślić prestiż hotelu, architekci wprowadzili wanny do otwartych przestrzeni pokoi. Ponadto ostatnio modne stały się pokoje ograniczone do jednej otwartej przestrzeni z niewydzieloną łazienką. Takie pomysły sprawdzą się w hotelach luksusowych, designerskich, które muszą nieustannie zaskakiwać gości. Przy wyposażaniu łazienek należy kierować się nie tylko najnowszymi
trendami, ale także kwestią praktyczną i szeroką pojętą ekologią. Niedopuszczalne i niezgodne ze standardami przestrzeganymi przez sieci jest stosowanie kosmetyków np. testowanych na zwierzętach. Stosowanie ekologicznych rozwiązań w procesie produkcji jest obecnie ogólnoświatowym trendem i każda hotelowa sieć zgodnie będzie go wspierać. Także przy wyborze urządzeń typu suszarki czy baterie, warto wybrać takie które zużywają mniej energii czy wody.
są kontynuacją niepowtarzalnego stylu pełnego wykwintności, elegancji i uroku. Hotele, które pragną porwać swych gości w świat, w którym sztuka i życie stapiają się w jedno, znajdą w nowej kolekcji Lalique idealne rozwiązanie. Producentem jest renomowana firma ADA Cosmetics International. W perfumach wykreowanych specjalnie dla hoteli dynamiczną nutę głowy tworzy harmonijne połączenie ożywiającego zapachu bergamoty z subtelnie-zmysłowym Ylang-Ylang. Głębi nadaje nuta bazowa z ciepłego drzewa cedrowego. Połączenie wszystkich
aromatów daje jasną, świeżą, nowoczesną kompozycję zapachową, która spodoba się zarówno kobietom jak i mężczyznom. Kosmetyki pielęgnacyjne otrzymały eleganckie, proste flakoniki, których kształt cieszy nie tylko oko, ale także
trzymającą je dłoń. Wytłoczono na nich jaskółkę – dobrze znany symbol luksusowej marki Lalique. Stylizowana jaskółka znajduje się również na zamknięciu flakoników. Żel pod prysznic, balsam do ciała, szampon i odżywka do włosów dostępne są we flakonikach 30ml oraz 50ml, kolekcja obejmuje także mydełka 30g oraz 50g. Na zapytanie dostępne są flakoniki 100ml, butelki z pompką o pojemności 300ml oraz mydełka 80g.
Elegancki detal
N
owa kolekcja ze znakiem francuskiej marki Lalique jest ucieleśnieniem szczególnego luksusu w świecie ekskluzywnych kosmetyków hotelowych – producentem i dystrybutorem jest ADA International. Od dnia założenia w 1888 roku marka Lalique jest niedoścignionym producentem biżuterii i szkła ozdobnego w stylu secesji. Obecnie firma wytwarza szklane dzieła sztuki zgodnie ze swoją wieloletnią tradycją oraz perfumy o wyszukanych zapachach. Wyprodukowane ze składników najwyższej jakości i zamknięte w niezwykłych flakonikach
46
ŚWIAT HOTELI | listopad-grudzień
Oszczędność w łazienkach ogólnodostępnych
E
kologia stała się dominującym trendem w hotelarstwie. Konsumenci są coraz bardziej wrażliwi na kwestie związane ze zrównoważonym rozwojem, dlatego przy wyborze hotelu zwracają uwagę na proekologiczne rozwiązania zastosowane w obiekcie. Baterie słoneczne, energooszczędne żarówki, segregacja śmieci są już normą. Wyzwaniem w budynkach użyteczności publicznej jest ograniczenie ilości odpadów i bezpośredniego wpływu na środowisko. Newralgicznym pomieszczeniem we wszystkich obiektach publicznych są łazienki. Panujący w nich poziom higieny często decyduje o tym, jak ich gość oceni to miejsce. Standardowe suszarki do rąk są niehigieniczne, nieefektywne i kosztowne w utrzymaniu. Dodatkowo, suszą dłonie powietrzem pobranym z łazienki, pełnym wirusów i bakterii. Co więcej – rzadko serwisowane i czyszczone szybko same stają się miejscem ich rozwoju oraz są przechowalnią grzybów i pleśni. Czas suszenia jest zazwyczaj bardzo długi, przez co wiele osób odchodzi od suszarki nie kończąc procesu suszenia. Tymczasem na wilgotnych rękach można przenieść do 1000 razy więcej bakterii niż na suchych. Kolejnym problemem jest fakt, że kapiąca z dłoni woda zbiera się na podłodze pod suszarką. Stwarza to ryzyko poślizgnięcia, a dodatkowo nie zachęca do korzystania z tego miejsca.
Niedoskonałym rozwiązaniem jest również stosowanie papierowych ręczników. Wymagają one stałego uzupełniania i utylizowania przez co są bardzo kosztowne, a dodatkowo nie są przyjazne dla środowiska. Wyprodukowanie ręczników wymaga dużych zasobów wody i energii. W procesie ich wybielania wykorzystuje się chemikalia. Większość zużytych ręczników papierowych nie może być poddana recyklingowi. Mokre ręczniki, opakowania i worki na śmieci trafiają na wysypisko lub do spalarni. Analizując powyższe wszystkie problemy firma Dyson znalazła rozwiązanie i stworzyła suszarki Dyson Airblade. Dzięki zastosowaniu filtrów HEPA13 na suszone ręce trafia powietrze oczyszczone z bakterii i wirusów będących w łazience. Skuteczność filtru HEPA13 jest na poziomie 99,9 proc. Ponadto suszarki do rąk Dyson Airblade są najszybsze. Wykorzystują strumienie powietrza o prędkości 690 km/h aby dosłownie ściągnąć wodę z dłoni, susząc ręce szybko i higienicznie w 10 lub 12 sekund. Daje to ogromny komfort użytkownikom oraz ogranicza emisję dwutlenku węgla. W porównaniu z suszarkami innych producentów jest ona mniejsza o blisko 79 proc., a w porównaniu z papierowymi ręcznikami o ponad 76 proc. (według badań NSF International).
R E K L A M A
Aleksandra Batko, country sales manager Dyson Airblade
listopad-grudzień | ŚWIAT HOTELI
47
DODATEK SPECJALNY: POKÓJ I ŁAZIENKA
NOWE O W ostatnim czasie polski rynek hotelarski wzbogacił się o wiele nowych, ciekawych obiektów, które swoją aranżacją i wystrojem coraz bardziej wychodzą naprzeciw zmieniającym się oczekiwaniom współczesnego gościa. Niezależnie od tego czy znajduje się w mieście, czy kurorcie, obiekt musi być nie tylko designerski, ale przede wszystkim funkcjonalny. Także hotele z już ugruntowaną pozycją, nie spoczywają na laurach, cały czas dostosowując swoje wnętrza do zmieniających się trendów. Poniżej prezentujemy pokoje i łazienki trzech wybranych obiektów.
Sheraton Warsaw Hotel – przestrzeń, w której praca i odpoczynek idealnie się przenikają
C
oraz częściej o wyborze hotelu decyduje nie tylko lokalizacja, czy oferowane przez hotel wyjątkowe usługi, ale unikatowość wystroju oraz oryginalność zastosowanych rozwiązań. Hotel powinien wyróżniać się swoim indywidualnym charakterem i stylem, ale również wnętrza powinny odpowiadać na oczekiwania i potrzeby gości. Kierując się tą zasadą, londyński projektant, Alex Kravetz, zaprojektował wnętrza nowych pokojów Hotelu Sheraton Warsaw. Obiekt przeszedł kompletną renowację a pokoje hotelowe, w tym apartamenty oraz Sheraton Club Lounge nabrały nowego blasku. Architekt stworzył rezydencjonalny wystrój, który zadowoli biznesmenów, wysokiej rangi dyplomatów, jak i osoby podróżujące w celach turystycznych. Nowy design łączy szykowne, współczesne wzornictwo pokojów z tradycją i doskonałą lokalizacją przy Placu Trzech Krzyży, w pobliżu Parku Ujazdowskiego. Apartamenty oferują sieć połączonych ze sobą pomieszczeń, w tym salonów, gdzie praca może w przyjemny sposób łączyć się z relaksem. Bogate dziedzictwo życia towarzyskiego tego miejsca
48
przejawia się w drobnych szczegółach wystroju i unikalnych dziełach sztuki, wykonanych przez lokalnego artystę. W pokojach można znaleźć elementy wyposażenia rodem z najwyższej klasy projektów architektonicznych, takie jak wielopoziomowe, nieinwazyjne oświetlenie, luksusowe tkaniny oraz bogactwo tekstur i wykończeń. Wykonane na specjalne zamówienie meble są ambitne w swojej konstrukcji, ale równocześnie funkcjonalne, zapewniając wygodę pobytu gości. Nową stylistykę zyskały również pokoje Club i apartamenty, zlokalizowane na górnych piętrach hotelu. Z wielu z nich można podziwiać zieleń okolicznych parków i Plac Trzech Krzyży. Pokoje i apartamenty klubowe zapewniają także dostęp do wyremontowanego Sheraton Club Lounge: prywatnej przestrzeni, w której goście mogą korzystać z bezpłatnego Wi-Fi, bezpłatnego śniadania, napojów i przekąsek w ciągu dnia, a także wieczornych
ŚWIAT HOTELI | listopad-grudzień
koktajli, z dużym wyborem alkoholi i przekąsek. Goście mogą spędzać tu czas z przyjaciółmi, spotykać się z partnerami biznesowymi lub po prostu relaksować się w eleganckich wnętrzach.
Pokoje wyposażone są w otwierane okna, które pozwalają zaczerpnąć nieco świeżego powietrza. O zdrowy sen gości dba natomiast Seraton Signature Sleep Experience, zestaw sypialniany, w którego skład wchodzi
słynne łóżko wyprodukowane specjalnie dla marki Sheraton. Łóżko eliminuje występowanie wszelkich punktów ucisku i poprawia krążenie, zapewniając tym samym spokojny, odświeżający sen po długim locie, intensywnych ćwiczeniach fizycznych lub zwiedzaniu ciekawych zabytków Warszawy. Intrygujący i unikatowy charakter, rozpoznawalny przez gości jest równie ważny jak funkcjonalność. Różnorodność faktur, kolorów oraz wzorów materiałów i tkanin zastosowanych w pokojach buduje i dopełnia przestrzeń, nadając im unikatowy charakter. Odpowiednio dobrane dodatki budują odczucie komfortu i dyskretnego luksusu, sprawiając jednocześnie, że wnętrza są z jednej strony przyjazne i wygodne, a z drugiej nowoczesne i eleganckie. Przemyślane rozwiązania estetyczne wykorzystujące wysokiej klasy materiały i dodatki, w połączeniu z ergonomią pomieszczenia zapewniają gościom poczucie komfortu pracy i wypoczynku, jednocześnie kreując wnętrza o ponadczasowej elegancji.
DODATEK SPECJALNY: POKÓJ I ŁAZIENKA
OBIEKTY Pensjonat Klonova – przytulne wnętrza i naturalne rozwiązania
P
ensjonat Klonova, zaprojektowany przez zespół HOLA Group (studio architektoniczne Exterio oraz pracownię projektowania wnętrz HOLA Design) Pensjonat Klonova miał z założenia stanowić nową jakość, przewyższającą dotychczasowe standardy na lokalnym rynku usług hotelarskich w Białogórze. Na unikalność tego miejsca wpływają przemyślana architektura budynku, spójny projekt wnętrz oraz przyjazne zagospodarowanie terenu wokół głównego budynku. Ciekawym zabiegiem architektonicznym jest modularny podział wnętrza budynku na pokoje o jednakowej szerokości. Co ciekawe, pokoje te można elastycznie łączyć w zespoły. Modularność budynku znajduje swoje odzwierciedlenie
także w fasadach. Od strony południowej budynek jest niemal całkowicie przeszklony i otwarty na letnie słońce. Dla uniknięcia przegrzewania się pokoi okna zacienione są tarasami oraz specjalnie zaprojektowanymi łamaczami światła. Przegrody tarasowe zostały zaprojektowane jako składane, aby możliwe było przejście pomiędzy pokojami. Najwygodniejsze apartamenty z przestronnymi tarasami wciętymi w bryłę dachu znajdują się na poddaszu. Ze wszystkich rozpościera się piękny widok na pełną zieleni działkę. Poza wspólną strefą na parterze, w obiekcie znajduje się kilkanaście
niezależnych apartamentów, z których każdy wyposażony jest w łazienkę i aneks
kuchenny. Ich wnętrza zaaranżowane są w zgodzie z lokalizacją pensjonatu – znajdziemy w nich wiele akcentów morskich, w tym liny żeglarskie czy deski wytrawione przez sól morską. W pokojach i łazienkach zastosowano głównie naturalne materiały wykończeniowe oraz paletę barw, w której dominują biel, granat i kolory ziemi. Pośród wyposażenia w skandynawskim stylu znajdziemy takie unikatowe elementy jak lampy stojące z podstawami z kłód drewna wyrzuconych na brzeg przez morskie fale. Całość tworzy przytulny klimat, który już pokochali pierwsi goście pensjonatu.
Golden Tulip Warsaw Airport – wygoda i funckjonalność
N
iedawno otwarty hotel Golden Tulip Warsaw Airport ma w swojej ofercie dla gości trzy kategorie pokoi: superior, executive i apartament. Wszystkie charakteryzują się wysokim standardem wykończenia i nowoczesną aranżacją wnętrz, różnią zaś wielkością i poszczególnymi elementami wyposażenia. Spójny wystrój pokoi nawiązuje do krajobrazów Warszawy – wielkoformatowe zdjęcia najbardziej charakterystycznych widoków stolicy, w połączeniu z panoramicznymi oknami dają gościom poczucie przestrzeni i wolności. Kolorystyka pomieszczeń
oparta jest na harmonijnym, naprzemiennym użyciu energetycznej żółci i ponadczasowo eleganckiego granatu, połączonych z białymi meblami i drewnianymi akcentami w elementach wykończenia.
Pokoje w Golden Tulip Warsaw Airport stanowią przykład funkcjonalnych, wygodnych pomieszczeń, pozwalających zarówno na skupienie przy pracy, jak i późniejszy odpoczynek. Ich wykończenie i wyposażenie z pewnością zaspokaja potrzeby gości podróżujących w celach służbowych, dla których pokój nierzadko zastępuje firmowe biuro. Przy łóżkach zainstalowano wejścia dla łączy USB, umożliwiające ładowanie telefonów komórkowych i obsługę sprzętów elektronicznych. W pokojach znajduje się też kilka różnych, niezależnych źródeł światła LED, które mogą w zależności
od potrzeb stanowić doskonałe oświetlenie punktowe do pracy lub stworzyć przyjemny, dyskretny nastrój sprzyjający odpoczynkowi. Jeśli goście chcą z kolei całkowicie zaciemnić pokój, jest to również możliwe dzięki szerokim i ruchomym zasłonom na oknach. Niezależnie od wybranego standardu pokoju goście mogą również korzystać ze znajdujących się w wyposażeniu pokoi żelazka, sejfu oraz czajnika wraz z zestawami do parzenia kawy i herbaty. Z kolei łazienki znajdujące się w pokojach utrzymane są w tonacji delikatnego beżu. Wykończone z użyciem armatury Rea i elementów ceramicznych Villeroy & Boch, zawierają kabinę prysznicową, zestawy kosmetyków do pielęgnacji skóry i włosów oraz suszarki. Delikatna kolorystyka wnętrz nie tylko spójnie współgra z eleganckim wystrojem pokoi, ale nadaje łazienkom łagodniejszego, bardziej nieformalnego i zrelaksowanego charakteru.
listopad-grudzień | ŚWIAT HOTELI
49
TECHNIKA I WYPOSAŻENIE
wSPAnia oferta
Z raportu KPMG 2016 wynika, że branża hoteli i spa jest trzecią co do wielkości kategorią polskiego rynku luksusowego. W 2016 roku jej wartość została oszacowana na 1,5 mld zł, a do 2020 roku spodziewany jest jej wzrost o 25 proc. W porównaniu z wiodącymi krajami na świecie, Polska znajduje się jeszcze na wczesnym etapie rozwoju, ma natomiast olbrzymi potencjał. Aneta Muller, Spa Consulting
J
est to obiecująca perspektywa i duże możliwości dla hotelarstwa przy globalnej tendencji dbania o zdrowie i szeroko pojętą kondycję fizyczną i psychiczną. Jednak mamy świadomość, że powodzenie na rynku usług spa & wellness wymaga atencji i przemyślanych, spójnych działań. Rynek
50
wcale nie jest łatwy i stosunkowo konkurencyjny. We wspomnianym raporcie oszacowuje się liczbę hoteli spa w 2017 w Polsce na ok. 700 obiektów. Stworzenie konkurencyjnego hotelu spa jest efektem uwzględnienia analiz, umiejętnego wykorzystania zasobów i odpowiednich decyzji w wyborze
ŚWIAT HOTELI | listopad-grudzień
narzędzi oraz partnerów biznesowych. Jedną ze składowych determinujących powodzenie przedsięwzięcia spa jest wybór marki kosmetycznej. W przypadku obiektów sygnowanych jedną marką, czy franczyzy odgrywa ona oczywiście fundamentalną rolę. Należy jednak pamiętać,
że zawsze wybrana marka kosmetyków będzie wpływać na wizerunek obiektu, jego pozycjonowanie, a także na rachunek ekonomiczny. Dotyczy to zarówno rentowności zabiegów, jak i atrakcyjności produktu dla gości i w konsekwencji decyzji o zakupie lub nie. Marka może być lewarem dla działalności.
TECHNIKA I WYPOSAŻENIE
ała Zależy to od roli jaką jej wyznaczymy ale i od możliwości – jakości, spójności z trendami i modą oraz polityki dystrybutora. Z pozoru więc łatwa kwestia wyboru kosmetyków może być strategiczną i powinna być dokładnie przemyślana na odpowiednim etapie inwestycji czy w czasie wprowadzania zmian.
Kosmetyki – trendy Branża spa jest dynamiczna, a trendy dotyczące kosmetyków zdecydowanie ewoluowały na przestrzeni ostatnich lat. Dawno minął czas, gdy oczarowywała nas każda wchodząca na rynek zagraniczna marka. Dzisiaj, aby być konkurencyjnym, nie wystarczy
w przekazie marketingowym powiedzieć, że nasze kosmetyki funkcjonują w wielu krajach na świecie, a teraz są dostępne w Polsce. Inaczej też wygląda rynek kosmetyków profesjonalnych. Wybór jest bardzo duży. Kosmetyki dystrybuowane w Polsce pochodzą z różnych zakątków świata. Są to zarówno duże, znane brandy o szeroko rozbudowanych liniach, jak i marki niszowe, tematyczne, pochodzące z małych produkcji. Mamy też spory asortyment rodzimych marek profesjonalnych – z raportu o stanie branży kosmetycznej w Polsce 2017 r. Związku Przemysłu Kosmetycznego wynika, że na polskim rynku kosmetyków działa około 400 podmiotów. Są to firmy międzynarodowe, duzi polscy gracze oraz średnie, małe i mikroprzedsiębiorstwa. Obiekty decydują się również na inwestowanie we własne marki kosmetyków, co umożliwiają działające laboratoria. W formie dostępnych produktów znajdziemy także zasoby uzdrowiskowe np. borowinę, sole, solanki, czy balsamy i kremy, np. z siarką. Pojawiły się też i ugruntowały swoją pozycję kosmetyki związane z medi spa – biostymulatory, o silnym działaniu, a także dermokosmetyki, które pielęgnują skórę i wspomagają leczenie szeregu schorzeń skórnych lub dolegliwości dermatologicznych. Zmieniło się ponadto podejście gości spa. Nie są to osoby niezorientowane i niewymagające. Są przede wszystkim bardziej świadomi roli pielęgnacji i wyedukowani. Często orientują się w kryteriach oceny zabiegów czy kosmetyków, znają marki nierzadko składniki aktywne, sprzęty. Goście szukają nowości i podlegają trendom. Upraszczając temat możemy powiedzieć, że dzisiaj obserwujemy równoległy rozwój kilku trendów w kosmetykach spa: – Zdecydowany nurt naturalnych, organicznych, eko i bio, a od niedawna również vege powiązanych z protokołami wellness. Wynika on z troski o środowisko i zwierzęta,
dbałości o zdrowie i kierowanie się wyznawanymi zasadami i filozofią życia. – Zapotrzebowanie na dermokosmetyki o właściwościach prozdrowotnych i pozwalających na rozwiązanie określonych problemów estetycznych. Rozwój tej grupy produktów spowodowany jest starzeniem się społeczeństwa i coraz większą świadomość zdrowotną. – Eksplozja kosmetyków i procedur anty – aging wynikająca z wydłużającego się czasu życia i niemalże kultu młodego wyglądu. Wraz z najnowszymi technologiami skutecznie stymulują one skórę do regeneracji i redukują niedoskonałości. Rozwój nauki i technologii oraz konkurencja na rynku kosmetyków owocuje pojawianiem się kolejnych innowacyjnych składników aktywnych i zabiegów będących odpowiedzią na potrzeby (uświadomione lub jeszcze nie) gościa. W ten sposób pojawiają się kolejne mody, które mogą być argumentem marketingowym marki i atutem w zabiegach dla obiektu. I tak np. mamy aktualny dzisiaj trend antypollution – kosmetyki zmniejszające negatywne oddziaływanie zanieczyszczonego środowiska: pogarszanie kondycji skóry i włosów, nadwrażliwość skóry, alergie, i przyspieszanie procesu starzenia się skóry. Oczekiwanie szybkich efektów sprawia, że dużą popularnością w białej pielęgnacji cieszą się kosmetyki i zabiegi inspirowane medycyną estetyczną typu „lifting bez skapela”, „botox like”. Aktualnie odnotowujemy też duże wpływy Azji w kosmetykach. Zauroczeni efektami wieloetapowej pielęgnacji adoptujemy preparaty wstępne typu serum/ esencja. Ciekawych nowości i lubiących zaskoczenie gości intrygujemy zabiegami oczyszczającymi na bazie węgla, czy szokujemy zabiegami ze śluzem ślimaka, jedwabiem z pajęczej nici albo maskami z jaskółczego gniazda. Na pewno silnym trendem jest personalizacja. Indywidualnie opracowane prozdrowotne lub prewencyjne programy z pewnością są szansą na zwiększenie liczby i długości
pobytów. Branża kosmetyczna nie pozostaje w tyle w tej materii do tego stopnia, że tworzone są spersonalizowane kosmetyki na podstawie dokładnego wywiadu czy DNA klienta. Wciąż aktualny oczywiście jest trend antystress wykorzystujący aromaterapię i relaksacyjne procedury. Ogólnie przy analizowaniu marki zwróćmy uwagę na jej potencjał tworzenia rytuałów i oferowania ciekawych doznań sensorycznych: aromatów, konsystencji, atrakcyjnych protokołów połączonych ze specjalnymi masażami. Chociaż na dzień dzisiejszy wiąż lubimy odkrywać egzotyczne zabiegi i produkty oraz poczuć się przez czas rytuału jak na Bali, czy w kraju kwitnącej wiśni, coraz silniej zaznacza się regionalizm i na wzór slow food wykorzystanie do naturalnych zabiegów lokalnych, zdrowych produktów o znanym pochodzeniu i tym samym wspieranie ekonomicznie regionu.
Urządzenie Jednym z najważniejszych trendów ostatnich czasów w kosmetyce jest niewątpliwie sukcesywne zastępowanie zabiegów opartych na kosmetykach na te z wykorzystaniem sprzętu. Spektakularne nieraz efekty oraz szybkość uzyskania pożądanych efektów sprawia, że sprzęt staje się nieodzownym. Oferta sprzętu specjalistycznego jest bardzo szeroka i nie ukrywajmy, kosztowna. Dlatego też przed zainwestowaniem w sprzęt należy zorientować się w rentowności. Zawsze można zwrócić się do specjalisty o pomoc w wyborze aparatury. Złota zasada dla spa hotelowych: sprzęt powinien służyć do zabiegów nieinwazyjnych o szybkich i widocznych rezultatach. Bądźmy też świadomi, że wyspecjalizowane urządzenie wymaga wykwalifikowanego personelu; często także serii zabiegów rozłożonych w czasie. Aby taki sprzęt był dochodowy potrzebna jest dobra baza klientów lokalnych. Generalnie należy dostosować ofertę do charakteru całego obiektu i grupy docelowej.
listopad-grudzień | ŚWIAT HOTELI
51
TECHNIKA I WYPOSAŻENIE
Jeżeli nasi goście poszukują relaksu, nie będzie nam niezbędny sprzęt i najlepej działać masażem manualnym. Warto natomiast zainwestować w wyjątkowe fotele zabiegowe i atrakcyjne stoły do masaży. Natomiast jeżeli obiecujemy efekty ujędrnaiania, regeneracji etc. mijemy świadomość, że użycie aparatury wzmocni działanie kosmetyków. Nie dajmy się jednak zwariować i nie kupujmy wszystkiego co „najlepsze w zwalczaniu”.
Potrzebne wyposażenie Ewidentnym jest, że spa powinno dysponować strefą mokrą: basenem i saunami. Jeżeli zaś chodzi o zabiegi priorytetem jest zapewnienie bezpieczeństwa i powinniśmy zaopatrzyć się w sprzęty, które zapewnią higienę, dezyfekcję i sterylizację narzędzi: myjka ultradźwiękowa , autoklaw.
Nie oszczędzajmy też na podstawowym sprzęcie: frezarka bezpyłowa do pedicure, peeling kawitacyjny z sonoforezą światłoterapią LED, czy mikrodermabrazja. Dobrze jest zainwestować w sprzęt, który wzmocni działanie kosmetyków jak mezoterapia bezigłowa. Możemy wzbogacić ofertę o sprzęt do bezpiecznych, skutecznych i nieinwazyjnych zabiegów np.: oksybrazję i infuzję tlenową. Niektóre marki kosmetyczne w swoim protokole sugerują wykorzystanie sprzętu np.: mezoterapii mikroigłowej. Coraz częściej marki posiadają sprzęty powiązane z ich zabiegami czy procedurami i wyposażają obiekt w np. sprzęt HT do diagnostyki skóry, czy np. do elektroporacji pozwalającej na wnikanie kosmetyku w głębsze warstwy skóry.
Z pewnością zdarzyło się, że goście pytali o nowoczesne technologie o działaniu anti – aging: RF (fale radiowe), IPL (Intensywne Światło Impulsowe), lasery, karboksyterapię czy wyszczuplającą Endermologię. Przed decyzją o zakupie szczerze zachęcam do dokładnej analizy rentowności i grupy docelowej.
Nie zapomnijmy, że największym atutem spa jest jakość zabiegów, umiejętności techniczne personelu i relacja z gościem. Często, aby się wyróżnić, lepiej jest zainwestować w otoczenie i infrastrukturę (stworzenie unikalnej atmosfery, własnej filozofii) aniżeli wchodzenie w wyścig technologiczny.
O AUTORZE Od 15 lat związana z branżą hoteli spa jako menadżer i niezależny konsultant. Opracowuje koncepcje spa, przeprowadza audyty i rekomenduje działania naprawcze, szkoli personel z jakości obsługi gościa i sprzedaży. Autorka wielokrotnie nagradzanych koncepcji spa m.in. Pałac Mierzęcin Wellness & Wine Resort, Herbarium Hotel & Spa, Zamek Topacz Resort & Art Spa.
TOP zabiegi medycyny estetycznej w Twoim spa Sławomir Sobusiak, dyrektor zarządzający BTL Polska
N
awet osoby szczupłe, aktywnie uprawiające sport i stosujące zdrową dietę oraz specjalistyczną pielęgnację, z wiekiem obserwują utratę jędrności skóry w newralgicznych miejscach, takich jak owal twarzy, szyja, ramiona. Likwidacja obwiśnięć za pomocą skalpela chirurgicznego jest kosztowna i potencjalnie ryzykowna. Dlatego też warto zaoferować w swoim spa zabieg, który napina skórę i zmniejsza jej wiotkość w sposób bezinwazyjny. Jeżeli naszym celem jest osiągniecie naturalnego efektu liftingu, bez nagłej zmiany rysów twarzy – co jest cenną alternatywą dla liftingu chirurgicznego – lub z różnych powodów nie chcemy zdecydować się na interwencję chirurga plastycznego, to należy poszukać zabiegów liftingu przy pomocy ultradźwięków. Urządzenie BTL HIPRO w technologii HIFU2 to doskonałe rozwiązanie dla Twojego gabinetu. Skoncentrowane fale ultradźwiękowe o wysokiej częstotliwości robią furorę w medycynie estetycznej,
52
ponieważ ujędrniają i napinają nie tylko skórę, lecz także tkanki podskórne. SMAS, czyli system podskórno-mięśniowo-rozcięgnowy jest jednym z najważniejszych podpór dla rysów twarzy. To właśnie na nim działają chirurdzy plastycy, wykonujący liftingi chirurgiczne. Jak działa BTL HIPRO? W przeciwieństwie do laserów, częstotliwości radiowej oraz innych technologii, HIFU2 omija naskórek, aby dostarczyć energię w optymalnej temperaturze na ściśle określoną głębokość. Fale przechodzą bezinwazyjnie przez wierzchnie warstwy i skupiają się punktowo dopiero wewnątrz skóry właściwej lub na poziomie SMAS, w zależności od potrzeb na głębokości 1.5 mm, 3 mm, 4.5 mm. Dochodzi do podgrzania tkanek do temperatury 65-75 ºC i punktowej koagulacji włókien kolagenowych, które skracając
ŚWIAT HOTELI | listopad-grudzień
się, dają pierwszy, natychmiastowy efekt lekkiego liftingu na poziomie, stanowiącym fundament skóry. Właściwy efekt liftin-
gu, napięcia skóry i odmłodzenia rysów, następuje po 2-3 miesiącach od zabiegu i wynika z procesu regeneracji i naprawy tkanek, która polega na tworzeniu przez fibroblasty nowych włókien kolagenowych. Stopniowy efekt liftingu jest szczególnie cenny, gdy
zależy nam aby otoczenie odebrało metamorfozę w sposób naturalny. Jak wygląda zabieg? Zabieg polega na aplikacji serii liniowych impulsów, które precyzyjnie na wybranej głębokości podgrzewają tkanki, dając efekt ujędrnienia i napięcia. Pacjentka czuje delikatne ukłucia w momencie emisji impulsów, ich nasilenie jest jednak niewielkie w porównaniu do zabiegów HIFU starszej generacji. Jak długi jest okres rekonwalescencji po zabiegu? Po zabiegu pacjentka może wrócić do normalnej aktywności. Czasami występuje zaczerwienienie skóry, które trwa maksymalnie godzinę i może zostać przykryte makijażem. Delikatna tkliwość obszaru zabiegowego ustępuje po kilku dniach. Pierwszy efekt ujędrnienia skóry występuje bezpośrednio po zabiegu, ostateczny ocenia się po dwóch-trzech miesiącach. Zabieg jest na tyle skuteczny, że nie wymaga stosowania serii. Efekty utrzymują się przez ok. dwa lata.
TECHNIKA I WYPOSAŻENIE
Oczekiwania gości w zakresie odnowy biologicznej Dariusz Mucha – prof. nadzw. dr hab. nauk o kulturze fizycznej, specjalista z zakresu fizjoterapii, wychowania fizycznego, odnowy biologicznej i rekreacji ruchowej
W
dobie skoku technologicznego goście oczekują najnowszych rozwiązań. Zmęczenie to nieuchronne następstwo wykonywanej pracy zawodowej i codziennych przeciążeń organizmu. Chęć pozbycia się go jest jednym z głównych powodów, dla których świadomy potrzeb zdrowotnych człowiek decyduje się na relaks w hotelu lub spa. Jednocześnie świadomość i oczekiwania współczesnego gościa w zakresie efektów poszczególnych zabiegów są bardzo wysokie. Od miejsca pobytu z profesjonalną odnową biologiczną oczekuje się infrastruktury i wyposażenia, które służą dobremu samopoczuciu fizycznemu i psychicznemu. Coraz częściej poszukuje się więc rozwiązań w obszarze
odnowy psychosomatycznej, które służą zdrowiu, a jednym z nich jest masaż andullacyjny – rozwiązanie popularne na zachodzie, które teraz może stać się skutecznym narzędziem w rękach właścicieli. Z wyborem hotelu wiąże się chęć relaksu, płynącego także z chęci pielęgnacji ciała. Taki efekt daje masaż – jeden z najstarszych zabiegów terapeutycznych, powszechnie stosowany m.in. w odnowie biologicznej. Jego współczesną odmianą jest andullacja. Masaż andullacyjny, łącząc wibrację z podczerwienią, już w przypadku jednorazowej sesji poprawia samopoczucie, wpływając jednocześnie korzystnie na zdrowie. Jest biofizyczną terapią bazującą na wprowadzeniu komórek i płynów w organizmie w mikrodrgania,
stymulujące naturalne mechanizmy i fizjologiczne funkcje. Stymulacja ciała poprzez system andullacyjny wpływa przede wszystkim na układ krwionośny, limfatyczny, mięśniowy, nerwowy, a także redukcję stanów bólowych. Korzystając ze spa goście chcą się czuć odprężeni, a „efektem ubocznym” wizyty ma być promienny wygląd. Sesje masażu andullacyjnego są sposobem na osiągnięcie obu tych celów – nie tylko pozwalają zrelaksować się i odpocząć, ale też efektywnie wspomagają organizm walce z tkanką tłuszczową czy spędzającym paniom sen
z powiek cellulitem. Dzięki andullacji skóra staje się jędrna i elastyczna, wystarczy się położyć i oddać błogiemu lenistwu, resztę zrobi technologia HHP. Niewątpliwą zaletą tych urządzeń jest ich mobilność, można je z łatwością ustawić w dowolnym miejscu. Jedynym wymogiem jest dostęp do źródła prądu. Poszukując nowych, najwyższej jakości rozwiązań umożliwiających głęboki odpoczynek i regenerację warto zwrócić uwagę na technologię andullacji – inwestycję, która zwróci się z nawiązką w postaci odprężonych gości. R E K L A M A
listopad-grudzień | ŚWIAT HOTELI
53
TECHNIKA I WYPOSAŻENIE
Harmonia i spokój ducha Bogata, przemyślana i na najwyższym poziomie jakości oferta jest kluczem do sukcesu każdego obiektu spa. Nie zdobędzie jednak długofalowych i oczekiwanych rezultatów bez odpowiedniego sprzętu oraz kosmetyków, na których pracujemy. Każdy szanujący swoją markę oraz gościa salon musi w swoim wyposażeniu posiadać narzędzia, dzięki którym zostanie spełniona idea sanus per aquam. Katarzyna Kubiś, kierownik Harmonia SPA w Hotelu IBB Andersia
W
centrum każdego gabinetu największą rolę pełni łóżko. Zarówno przy masażach, zabiegach na ciało, na twarz, pedicure czy podczas kosmetyki upiększającej. Stanowi kluczową część wyposażenia i jest jednym z najważniejszych wyborów podczas planowania inwestycji. Rynek oferuje bogatą ofertę łóżek wykonanych z różnych materiałów, o różnej wielkości,
54
funkcjonalności i z dodatkowymi opcjami. Kolorystyka, tak samo jak wykonanie, jest bardzo istotne dla komfortu zarówno personelu, jak i gości. Drewno w leżankach, na których w Harmonia SPA pracujemy, dużo łatwiej niż metal można wkomponować w koncepcję przyjaznego, ciepłego i relaksującego pomieszczenia. Barwa stołu powinna znajdować odzwierciedlenie w kolorystyce pozostałych
ŚWIAT HOTELI | listopad-grudzień
elementów, takich jak taboret, parawan, dekoracje, co składa się na całokształt wyposażenia. Wygląd łóżka to połowa sukcesu, ponieważ kluczową jego cechą jest funkcjonalność. Wszyscy terapeuci, z którymi miałam przyjemność współpracować, zawsze podkreślali znaczenie korelacji funkcjonalności łóżka z ergonomią pracy. Zarówno przy masażach, jak i zabiegach na twarz komfort gościa i pozycja terapeuty mają ogromny wpływ na efekt końcowy. Regulacja wysokości w większości łóżek i foteli spa jest już standardem. Producenci oferują możliwość ustawienia łóżka nie tylko na odpowiedniej wysokości, lecz również pod różnym kątem, z podnoszonym zagłówkiem i profilowaną częścią pod kolanami. W fotelach do pedicure, z których korzystamy, cenię możliwość regulowania rozchylenia nóg na boki, co pozwala na maksymalną wygodę, bez potrzeby przesiadania gościa w inne miejsce tak, aby móc wykonać zabieg na stopach. Ze wszystkich cech dobrego łóżka w spa,
nasi goście najbardziej doceniają możliwość jego podgrzania. Dzięki tej opcji, zabieg jest bardziej relaksujący, komfortowy, gość lepiej reaguje na pracę manualną terapeuty, a substancje aktywne z kosmetyków użytych do rytuału są głębiej absorbowane przez skórę. Wszystko to podnosi jakość usługi i wpływa na zadowolenie gości. Kolejnym ważnym elementem wyposażenia każdego gabinetu w spa są urządzenia kosmetyczne. Każdy ceniący jakość właściciel salonu, który myśli o ulepszaniu swojej oferty powinien inwestować w najnowocześniejszy sprzęt kosmetyczny i urządzenia profesjonalne, takie jak: lasery, mezoterapia igłowa / bezigłowa, frezarki, lampy LED / UV, lampy – lupy, mikrodermabrazja, ultradźwięki, głowice, peeling kawitacyjny, wapozon czy odmładzające fale radiowe. Wszystkie te przyrządy mają za zadanie wspomóc działanie gabinetowych produktów pielęgnacyjnych oraz prace terapeuty. To, co zauważają goście to przede wszystkim poprawa jakości cery, eliminacja
TECHNIKA I WYPOSAŻENIE
zmarszczek, likwidacja niedoskonałości, wygładzenie, nawilżenie i ujędrnienie ciała. Kwintesencją profesjonalizmu jest wyposażenie salonu w wysokiej klasy autoklaw. Sposób sterylizacji narzędzi kosmetycznych jest dziś wyznacznikiem jakości i dbałości o gościa oraz personel. Menadżerowie oraz zespół obiektu spa i wellness swoją codzienną pracę opierają na wcześniej wybranych markach kosmetyków do profesjonalnego użytku. Każdy zabieg w ofercie, począwszy od wieloetapowej pielęgnacji twarzy, ciała, dłoni czy stóp, a kończąc na najzwyklejszej depilacji woskiem bazuje na wysokiej jakości produktach kosmetycznych. Wybierając markę, na której chcemy pracować, decydującymi czynnikami wskazującymi odpowiednią firmę kosmetyczną, powinny być: jakość, zbadana i potwierdzona
skuteczność, wygląd i estetyka i ergonomia opakowania, koszt zużycia w zabiegu, pojemności, rodzaj dystrybucji, zasięg marki oraz zasady i jakość współpracy z dystrybutorem. Patrząc na wymienione przeze mnie najważniejsze cechy marki idealne są właśnie te, na których pracujemy. Dla masażystów i kosmetologów największe znaczenie ma konsystencja, zapach, wydajność, a przede wszystkim skuteczność produktu. Z punktu widzenia gościa, zaraz obok skuteczności kosmetyków gabinetowych, dużą rolę odgrywają subiektywne odczucia na skórze w trakcie i po zabiegu. Nie mniejszą wagę ma koszt zabiegu, co nie oznacza, że musi on być tani. Wręcz przeciwnie, najlepszej jakości zabiegi w spa muszą mieć swoją cenę ze względów na ich wyjątkową oprawę oraz niesamowite rezultaty. Jako przykład
można tutaj podać zabieg z oferty Elizabeth Arden Pro, której skład kosmetyków, bogaty w rozmaite kwasy, daje natychmiastową poprawę wyglądu i kondycji cery. Ogromnym atutem firm produkujących profesjonalne kosmetyki są produkty detaliczne do pielęgnacji
domowej. Nie wyobrażam sobie, by w moim Harmonia SPA & Wellness nie było takiej oferty. Zespół kosmetologów oraz masażystów ma możliwość zaproponowania każdemu gościowi odpowiedniej kuracji, która będzie dopełnieniem gabinetowego zabiegu w domu. R E K L A M A
listopad-grudzień | ŚWIAT HOTELI
55
TECHNIKA I WYPOSAŻENIE
Gdy stajemy przed
dylematem…
Wybierając oprogramowanie do hotelu trzeba sobie odpowiedzieć na pytanie: czemu ma służyć? Wbrew pozorom, celów może być kilka. A zależne są od tego jaki hotel planujemy oraz jakie mamy oczekiwania w stosunku do systemu. Jacek Piasta, Senior Ekspert Instytutu Hotelarstwa, właściciel firmy doradczej JPD, dyrektor M Club Hotel 4* | Lubie Resort
O
programowanie ma usprawnić pracę hotelu, a także podnieść efektywność poprzez skrócenie czasu jaki pracownicy poświęcają na wykonanie określonego zadania. Powinno także umożliwić skuteczną kontrolę oraz dostarczyć wiarygodnych i rzetelnych danych w formie raportów do analiz wspomagających zarządzanie operacyjne i strategiczne obiektem. A więc musi zaspokajać potrzeby zarówno pionów „produkcyjnych”, jak i obsługi produkcji, administracji oraz sprzedaży. Czy to w ogóle możliwe? Tak.
Zastanów się czego potrzebujesz Najczęstszym błędem jest niedostosowanie oprogramowania do potrzeb obiektu. Kupowanie
56
topowego, rozbudowanego systemu do zarządzania hotelem do niewielkiego, niespełna 30-pokojowego hotelu jest równie bez sensu co kupowanie najtańszego, prostego programu do dużego kompleksu mającego w dodatku rozbudowaną bazę spa i takież zaplecze MICE, a w dodatku kilka punktów gastronomicznych. W obydwu przypadkach zarządzający hotelem nie będą mieli pożytku z zakupionych produktów. Dobre oprogramowanie cechuje intuicyjność na poziomie interfejsu dla pracowników liniowych i możliwie najkrótszą ścieżkę wykonania zadania w systemie. Program, który przy tej samej skuteczności pozwoli zameldować czy też zarejestrować gościa albo rozliczyć i zamknąć pobyt oraz wystawić fakturę w siedmiu ruchach, jest lepszy od
ŚWIAT HOTELI | listopad-grudzień
wymagającego do tego dwudziestu kilku ruchów. Skraca czas obsługi i spełnia oczekiwania gościa czekającego przy ladzie recepcji, co ma duże znaczenie, zwłaszcza dla np. dziewiątej osoby w kolejce do recepcji. Podobnie jest z oprogramowaniem restauracji. System, w którym można podzielić zamówienie bonowane na „stolik” na kilka rachunków, albo scalić kilka stolików w jeden rachunek, albo podzielić konsumpcję „stolika” na dwie różne formy płatności np.: część gotówką, a część na pokój jest fundamentalnie lepszy od programu, który takiej funkcjonalności nie ma. Powyższe jest ważne dla pracowników i kierowników/menadżerów pracujących w bezpośredniej obsłudze gościa. A co jest ważne dla
kierownictwa/właściciela? Raportowanie i możliwość tworzenia, przeglądania oraz edytowania ich. Według własnych potrzeb i kryteriów. Co po programie jeśli nie możemy z niego wydobyć interesującej dla nas informacji? Ile schabu się sprzedało? Jaka jest średnia cena rachunku w gastronomii płatnego gotówką, a jaka zakańczanego formą „kredyt hotel”? Jaki mamy obrót na wynajmie sal konferencyjnych w tym miesiącu? A narastająco za ten rok? A w porównaniu z rokiem ubiegłym? Różne raporty, wspólny cel – optymalizacja kosztów i maksymalizacja rentowności. Teraz i w przyszłości. Więc programy muszą dostarczać informacji bieżących na równi z możliwością analiz okresów kilkuletnich.
TECHNIKA I WYPOSAŻENIE
By raporty były rzetelne, pracownicy muszą kompletnie i prawidłowo wypełniać systemy danymi, a oprogramowanie musi to od nich egzekwować wymuszając określone sekwencje działań. Zagwarantowanie tego też jest domeną dobrego oprogramowania hotelowego. Program jest tym lepszy im mniej ma luk, dzięki którym personelowi pracuje się łatwiej kosztem wiarygodności zawartości systemów.
Co jeszcze jest ważne? Nieustanny rozwój oprogramowania przez producenta. Aktualizacje i nowe wersje oraz możliwość
wykupienia opieki serwisowej czy to w postaci abonamentu czy odpłatnych porad/pomocy. Ważna jest także opieka serwisowa nad produktami oraz oferowanie pomocy technicznej. Warto zwrócić uwagę także na to czy producent gwarantuje szkolenia z użytkowania systemu. Absurdalnym jest inwestowanie w system, którego funkcje nie będą w pełni, odpowiednio wykorzystywane. Rynek, prawo, regulacje podatkowe, fiskalne i inne nieustannie się zmieniają. Dobre oprogramowanie ewoluuje wraz z tymi zmianami. Jest żywym tworem, który jego autorzy dostosowują do
zmieniającego się otoczenia. Dlatego też nie zapomnijmy sprawdzić czy oferowany system może być regularnie aktualizowany.
Dzięki temu nie będziemy zmuszeni to kupowania nowych wersji, gdy zmianie ulegnie np. oferta obiektu.
O AUTORZE Senior Ekspert Instytutu Hotelarstwa, właściciel firmy doradczej JPD, biegły sądowy z zakresu hotelarstwa, dyrektor hotelu M Club Hotel 4* | Lubie Resort. Ponad 15 lat zarządzał hotelami, przez kolejne pięć był prezesem spółek. Zrealizował ponad 200 projektów doradczych w Polsce, a także w Niemczech, Szwecji, Włoszech i Chorwacji.
Ułatwić zarządzanie siecią Anna Bujała, kierownik marketingu LSI Software
S
ystem do zarządzania siecią hoteli musi pozwalać na szybką kontrolę danych i procesów, przejrzystą analitykę, przyjazne budżetowanie, a na poziomie obsługi gości – na bezproblemowe i błyskawiczne działania personelu. Wybór odpowiedniego oprogramowania jest bardzo ważny dla optymalnego funkcjonowania całej sieci. Jakie kryteria trzeba wziąć pod uwagę przy jego wyborze?
Bogactwo funkcji i modularna budowa Recepcja, rezerwacje internetowe, gastronomia, obsługa imprez, strefa spa & sport, rachunkowość, aplikacje usprawniające pracę personelu, kontrola personelu, kontrola dostępu i jeszcze kilka obszarów we wszystkich obiektach należących do sieci. Dobry system to system kompleksowy, który obejmuje wszystkie strefy działania hotelu. Korzystanie z kombinacji rozwiązań od różnych dostawców zbyt często kończy się problemami. Kluczowym narzędziem jest moduł do centralnego zarządzania siecią. Taki, który umożliwia definiowanie warunków prowadzenia
działalności przez sieć i usprawnia procesy planowania oraz zarządzania siecią. Koniecznością jest odpowiedni moduł analizy danych finansowych, który ułatwia kontrolę i ocenę działalności. Moduł powinien dawać dostęp do: • analiz rentowności, • poziomu kluczowych wskaźników, • importu danych z systemów zewnętrznych, • oceny kosztów, • graficznego przedstawienia sytuacji przedsiębiorstwa, • możliwości ustalania budżetów rocznych i prognoz krótkoterminowych. Modularna budowa ma z kolei znaczenie dla dopasowania rozwiązania do etapu rozwoju obiektu. Dzięki takiej budowie, poszczególne podsystemy mogą być wdrażane w zakresie dopasowanym do aktualnych potrzeb z możliwością rozbudowy w przyszłości.
którego tempo odpowiedzi wstrzymuje działanie systemu i pracę personelu. Odpowiedni serwis, dzięki wieloletniemu doświadczeniu jest w stanie odpowiedzieć na każde pytanie i szybko naprawić każdy pojawiający się problem.
Intuicyjność Dużo modułów, wiele funkcjonalności, wszystko w jednym programie – w niektórych systemach oznacza to bardzo skomplikowany panel i trudności w dotarciu do odpowiednich informacji. Ważnym czynnikiem przy wyborze systemu jest więc jego intuicyjność. Personel sieci hotelowej powinien bez problemu poruszać się po modułach dla niego istotnych. Dzięki temu codzienna praca będzie przebiegać szybciej, a także wdrożenie nowych pracowników nie będzie czasochłonne. Im bardziej system jest intuicyjny, tym szybciej można wdrożyć każdą kolejną nową osobę.
Cena Wsparcie serwisowe Niemal równie ważna jak funkcjonalność systemu jest jakość serwisu i zasady korzystania z niego. Błędem jest wybór wsparcia serwisowego,
Wbrew pozorom to najmniej ważne kryterium. Nie warto oszczędzać na programie, który pomaga prawidłowo i efektywnie działać całej sieci hoteli.
Czasem wybór najtańszego na rynku systemu skutkuje wielkimi stratami w przyszłości. Brak dopasowanych modułów, brak integracji pomiędzy różnymi działami w hotelu może poważnie utrudniać pracę i obsługę gości hotelowych. Konieczność częstego serwisu i stałego borykania się z problemami wpływa negatywnie na morale
Opinie użytkowników Po zebraniu informacji odnośnie funkcjonalności, intuicyjności, wsparcia serwisowego i ceny, warto skonsultować się z właścicielami lub pracownikami innych sieci hotelowych, którzy wykorzystują rozważane rozwiązania. Suche dane nie będą tak istotne i cenne, jak opinia kogoś, kto systemu już używa. Do tego warto sprawdzić, jakimi referencjami może pochwalić się firma, od której chcemy program kupić. Odpowiedni system wpływa pozytywnie na każdy aspekt prowadzenia sieci hotelowej, od zadowolenia pracowników, po szczęśliwych i wracających do obiektu gości. Warto poświęcić czas na dokładną analizę dostępnych na rynku systemów.
listopad-grudzień | ŚWIAT HOTELI
57
GASTRONOMIA
partner działu | www.vitamix-blender.pl
Magia
ŚNIADAŃ Jest w hotelowych śniadaniach pewien urok. Dla gości na urlopie jest mniej lub bardziej miłym początkiem dnia. W czasie podróży służbowych śniadanie jest nie tylko najważniejszym, ale zdarza się, że jedynym posiłkiem gościa, który za chwilę rozpoczyna intensywny dzień pracy i może nie mieć ani czasu ani okazji zjeść kolejnego dania przez długie godziny. Nie jest tajemnicą, że często to właśnie śniadanie i jego jakość decyduje o tym, czy gość ma ochotę powtórnie zatrzymać się w hotelu. Wystarczy przejrzeć recenzje na popularnych portalach, żeby przekonać się jak wiele osób uwzględnia ocenę śniadania w swojej recenzji. dr Żaneta Ptak-Kostecka, audytor jakości usług hotelowych
58
ŚWIAT HOTELI | listopad-grudzień
GASTRONOMIA
www.vitamix-blender.pl | partner działu
W ustalonym czasie Jeśli śniadanie jest serwowane do 10:30, to można (i należy) oczekiwać, że na kwadrans przed końcem pojawi się jeszcze spora grupa gości i na taką okoliczność część hoteli nie jest przygotowana. Puste bemary, tace z wędlinami i serami jak po przejściu tornada, smętne resztki pieczywa, okruchy po zjedzonym cieście… i to wszystko. Jeżeli zabraknie jednego czy dwóch rodzajów wędlin, płatków śniadaniowych albo owoców, goście mogą tego nawet nie zauważyć, ale puste bemary, rzucają się w oczy, a brak pieczywa i ciepłych potraw, nie nastraja pozytywnie na początku dnia. Uzupełnianie dań śniadaniowych i sprzątanie tych, które się skończyły, musi się odbywać sprawnie i płynnie przez cały okres wydawania śniadań. Tłumaczenie ze strony kelnerów, że „niestety wszystkie jogurty się skończyły i jajecznicy już dziś też nie będzie, bo za 15 minut koniec śniadania” źle świadczy o hotelu. Podobnie płynnie powinno się odbywać sprzątanie stołów w trakcie śniadania. Nic tak nie irytuje gości, którzy schodzą na pierwszy posiłek, jak konieczność czekania na stolik, który choć już zwolniony przez poprzednich gości, stoi nieuprzątnięty.
Wybór pozornie bogaty Im większy wybór w bufecie śniadaniowym tym lepiej. Najczęściej tak, ale pod warunkiem, że jest to prawdziwa różnorodność, a wszystko kusi świeżością i piękną ekspozycją. Pamiętam, z nie tak bardzo odległych czasów, śniadania w pewnej dużej, państwowej sieci hotelowej. Obfitość dań na śniadaniu była imponująca, jednak krążąc z pustym talerzykiem wokół bufetu, traciłam apetyt i nadzieję na zjedzenie czegoś… śniadaniowego i świeżo przygotowanego. Nie zachęcały mnie jajka na twardo, faszerowane szarą lub brązową, nieapetyczną masą, kilka rodzajów sałatek śledziowych z toną cebuli na wierzchu, brejowate dania z trudnymi do odgadnięcia składnikami, zeschnięte pasztety,
czerstwe pieczywo, czy tradycyjne sałatki warzywne, każda obowiązkowo utopiona w majonezie tworzącym wyschniętą skorupę. Wszystko to wyglądało jak smutne resztki z wczorajszego wesela i nie miało wiele wspólnego z menu śniadaniowym. Na szczęście takie obrazki są coraz rzadsze, jednak ciągle w czasie podróży spotykam zarówno dobrze przemyślane bufety śniadaniowe (nie zawsze to te największe), jak i takie gdzie nie uwzględnia się ani preferencji wśród gości, ani ich ograniczeń dietetycznych.
Gusty i ograniczenia dietetyczne Dobrze przemyślany bufet śniadaniowy, to – dla mnie – taki, w którym poszczególne elementy i potrawy dają się łatwo zestawiać oraz taki, który zadowoli osoby z bardzo różnymi preferencjami. Idealny bufet to taki, w którym znajdzie coś dla siebie zarówno weganin, jak i mięsożerca, zarówno osoba, która jada lekkie śniadanie komponowane ze świeżych warzyw, owoców, jogurtów naturalnych, jak i osoba, która chce zjeść ciepłe dania (jajecznica, jaja sadzone, kiełbaski, parówki), z porcją pieczywa, wędlin i serów, a także ktoś, kto chce zjeść niewielkie śniadanie, ale wyłącznie na słodko (np. naleśniki, racuchy, konfitury, miód). Pamiętam śniadanie w niewielkim trzygwiazdkowym hotelu i na pierwszy rzut oka, całkiem udany bufet śniadaniowy z ciepłymi daniami, wyborem wędlin, serów i warzyw. Jednak ku mojemu zdziwieniu okazało się, że nie ma miodu ani dżemu. Uznałam to za zwykłe przeoczenie i poprosiłam kelnera, który po chwili wrócił z kuchni i nieco zawstydzony powiedział, że niestety kuchnia nie dysponuje takimi produktami. Dobrze skomponowany bufet daje też szansę na smaczne śniadanie osobom, które mają określone, coraz częściej występujące, ograniczenia dietetyczne (diabetycy, osoby uczulone na gluten, nietolerujące laktozy). Wiele hoteli umieszcza bileciki z opisem przy poszczególnych
daniach i produktach, a także wydziela specjalne miejsce w bufecie śniadaniowym, w którym można znaleźć np. produkty bezcukrowe, o obniżonej zawartości tłuszczu czy mleko roślinne. Dobrym pomysłem, który sprawdza się szczególnie w hotelach rodzinnych, jest także wydzielony bufet z produktami dedykowanymi dla najmłodszych, zorganizowany tak, aby dzieci łatwo mogły komponować dania i aby mogły z niego samodzielnie korzystać. Pamiętam sprzed kilku lat, wielką radość, a po chwili wielkie rozczarowanie mojej córki, która najpierw ucieszyła się na widok pięknej ekspozycji i sporego wyboru płatków śniadaniowych, by po chwili zrozumieć, że można je zjeść wyłącznie z mlekiem, a nie z jogurtem, tak jak lubiła najbardziej. Oprócz dobrze przemyślanych bufetów śniadaniowych są też wybitne. Takie, do których wzdycha się jeszcze długo po pobycie w hotelu. One dają szansę na spróbowanie regionalnych dań i wyrobów lub autorskich, popisowych dań szefa kuchni. Właśnie takie najbardziej zachęcają do skorzystania z hotelowej restauracji i lepiej niż jakiekolwiek reklamy, zachęcają by na obiad czy kolację wrócić do hotelu. Niezależnie od wielkości bufetu śniadaniowego i oferowanego wyboru, sądzę, że szef kuchni powinien rutynowo sprawdzać i eliminować takie potrawy i elementy śniadaniowego menu, które nie cieszą się popularnością i/lub nie smakują gościom. Wystarczy przyglądać się temu, co goście omijają w bufecie i co zostawiają na talerzach po spróbowaniu jednego kęsa.
Co się marnuje Szef kuchni powinien też na bieżąco sprawdzać, jakie elementy menu śniadaniowego marnują się w dużych ilościach. W jednym z hoteli, do których chętnie wracam, są serwowane podczas śniadania, przepyszne, pieczone na miejscu muffiny. Wyglądają i pachną tak, że ręka sama się po nie wyciąga. Cieszą się ogromną popularnością. Na początku były serwowane w rozmiarze
XL i widać było, że goście jedzą jedną trzecią muffina, a resztę zostawiają. Miejsce wielkich muffinów, zajęły małe, takiej wielkości, że dziecko może zjeść go na dwa kęsy. Resztki muffinów przestały lądować w śmieciach.
Kawa i herbata Standardem stało się dawanie gościom wyboru herbat, wyeksponowanych w eleganckich skrzyneczkach. Ich zaparzenie zazwyczaj nie stanowi problemu. Czasem obok filiżanek, w bufecie pojawiają się też małe czajniczki, można więc zaparzyć ulubioną herbatę w większej ilości. Gorzej jest z kawą. Na szczęście ta w termosach konferencyjnych („stołowych”) serwowana jest w czasie śniadań już bardzo rzadko. Znikają także termosy cateringowe (15-, 20-litrowe). Upowszechniły się natomiast samoobsługowe ekspresy ciśnieniowe. Wygląda na to, że nie wszyscy właściciele i menadżerowie hoteli doceniają znaczenia prostej obsługi. Nie każdy gość musi wiedzieć, co to jest „coffee powder”, „americano” lub „Heißwasser”. Nie każdy, szczególnie jeśli posługuje się danym modelem ekspresu po raz pierwszy, musi płynnie naciskać przyciski i uzyskać pożądany efekt. Nie wszyscy hotelowi zaopatrzeniowcy zdają sobie sprawę z jakości kupowanej przez siebie kawy, a istnieją gatunki, mającej kwaśny (lub kwaśniejący z upływem czasu) lub gorzki posmak oraz gatunki po których ma się poczucie suchości w gardle. Kawosze dobrze znają te uczucia rozczarowania, kiedy okazuje się, że jedyny ekspres na sali śniadaniowej właśnie uległ awarii. Dlatego lepiej jest mieć dwa mniejsze ekspresy ciśnieniowe niż jeden duży, a na dodatek warto dodatkowo serwować kawę z ekspresu przelewowego i rozpuszczalną. Poza tym, czekanie w kolejce, aby zaparzyć kawę, bywa frustrujące, szczególnie wtedy, gdy goni nas czas. W mniejszych hotelach, często spotykam się z serwowaniem kawy przez kelnera, na wcześniej złożone
listopad-grudzień | ŚWIAT HOTELI
59
GASTRONOMIA
zamówienie. Jest to bardzo wygodna opcja dla gościa, a jak sądzę także dla hotelu, bo ekspres jest obsługiwany przez barmana lub kelnera. Mimo, że poszczególne składniki kawy można dodawać sobie w dowolnej kolejności, to jednak zwykle najpierw nalewamy kawę, następnie dodajemy śmietankę (mleko) i cukier (słodzik), a dopiero na końcu szukamy łyżeczki, aby to wszystko wymieszać. Przy najbliższej okazji poobserwuj w swoim hotelu i w innych, na ile ułożenie poszczególnych składników sprzyja płynnemu przyrządzaniu kawy, skraca czas oczekiwania w kolejce i zmniejsza szanse na pojawienie się plam z rozlanej kawy na obrusie.
Napoje zimne Zazwyczaj do wyboru mamy kilka soków oraz wodę, wszystko serwowane w dzbankach lub karafkach. Ostatnio bardzo spodobał mi się pomysł w jednym z moich ulubionych hoteli weekendowych, serwowania napojów w niewielkich karafkach, które można zabrać na stolik i zaoszczędzić sobie kolejnych kursów, żeby uzupełnić napoje. W hotelach wyższej klasy pojawia się też stanowisko, na którym
60
partner działu | www.vitamix-blender.pl
na bieżąco przyrządzane są soki świeżo wyciskane, cieszące się dużą popularnością i zazwyczaj oblegane. Coraz rzadziej, jednak ciągle jeszcze spotykam bufety śniadaniowe, w których nie serwuje się wody mineralnej. Szczególnie dziwi to, wtedy gdy mamy do wyboru trzy lub cztery soki. Czasem także pojawia się woda, ale wyłącznie „smakowa” np. z plastrami cytryny, liśćmi mięty, itp. Doceniam starania kuchni, jednak warto pamiętać o tych gościach, którzy chcą się napić po prostu czystej wody.
Gość sprząta sam Szczególnie podoba mi się prosty i jakże funkcjonalny pomysł ustawiania na stole zgrabnych oraz estetycznych pojemników na śmieci. Stojący na stole kubełek na śmieci, najczęściej w kształcie walca lub odwróconego cylindra, to ogromne ułatwienie zarówno dla gości, jak i dla pracowników. W kubełku takim mogą wylądować pojemniczki po dżemach, torebki po zużytym cukrze, przyprawach, serwetki. Dzięki temu personel sprzątający może oszczędzić sobie kursów po sali, a goście sami mogą odrobinę zapanować nad bałaganem na stole.
ŚWIAT HOTELI | listopad-grudzień
Z perspektywy gości Choć od dawna zajmuję się badaniem jakości obsługi, to zatrzymując się w hotelu, śniadanie oceniam przede wszystkim z perspektywy gościa. Jasnym jest dla mnie, że udane śniadanie, to nie tylko jakość
produktów, smaczne potrawy i wyszkolony personel, ale w dużym stopniu, sprawne organizowanie i przede wszystkim nietracenie z pola widzenia perspektywy gości, czyli tych, dla których jest przygotowywane i którym jest serwowane.
O AUTORZE Jest psychologiem biznesu (członkiem Polskiego Towarzystwa Psychologicznego), absolwentką Wydziału Psychologii Uniwersytetu Wrocławskiego, gdzie także obroniła pracę doktorską. Od 1997 roku jest partnerem zarządzającym w firmie doradczej MasterPlan, mającej w swoim portfolio 282 klientów. Od kilkunastu lat jest doradcą biznesowym i specjalistą z zakresu organizowania, udoskonalania, a także badania procesów funkcjonowania firm, sprzedaży, obsługi klienta i customer experience. Audytowała procesy organizacyjne i jakość kontaktów z klientami w firmach takich, jak: Aviva, B/S/H, Cardif, Dom Mediowy eni.pl, InterCars, Kredyt Bank, Link4, Mondial Assistance, Polska Grupa Dealerów, WebDoctor. Przygotowała procedury operacyjne dla firm takich, jak Active Mobi, Bank Ochrony Środowiska, ePoint SA, Point of View, Telekomunikacja Polska, Urząd Miasta st. Warszawy, WebDoctor, Zakład Energetyczny Płock, zwiadowca.pl oraz kilkudziesięciu innych firm. Prywatnie pasjonatka podróży i podróżowania. W ciągu ostatnich kilkunastu lat odkrywała Europę, Afrykę i Azję. Ogromną radość czerpie z odnajdowania kolejnych inspirujących miejsc na mapie Polski.
GASTRONOMIA
partner działu | www.vitamix-blender.pl
Karta idealna
Skomponowanie karty win dla restauracji to zadanie, do którego nie wystarczy wiedza o świecie tych trunków. Tu w grę wchodzą zmysły i umiejętność łączenia kolorów, zapachów i smaków, które oferuje wino samo w sobie oraz w połączeniu z różnymi produktami. Aby karta idealnie współgrała z menu trzeba poznać również styl gotowania szefa kuchni i składniki dominujące w każdej potrawie. Julio César Sobrino, sommelier
U
zbroiwszy się w taką wiedzę, trzeba zdecydować o stylu karty i dopasować go do restauracji. Czy ma być klasyczna z ofertą win z wielu krajów i regionów, czy może wyłącznie z kraju, którego kuchnię serwuje się w lokalu, np. tylko wina włoskie, francuskie. Na koniec trzeba też ustalić ile pozycji ma być w karcie. Zwykle rekomenduję karty win współgrające ze stylem kuchni danej restauracji, mając na uwadze smaki i składniki, jakich najczęściej używa szef. To ciekawsze niż kierowanie się pochodzeniem kuchni, choć faktycznie wina, które najlepiej pasują do lokalnej gastronomii pochodzą przeważnie z tego konkretnego regionu. Na przykład w Hiszpanii owoce morza idealnie komponują się z białym winem z Galicji, z apelacji Rias Baixas. Wino z odmiany Verdejo, które produkuje się w rejonie rzeki Duero też będzie smakowało z owocami
62
morza, ale to pierwsze połączenie będzie zdecydowanie lepsze. W kwestii liczby pozycji, należy mieć na uwadze między innymi częstotliwość zmiany karty dań. Jeśli w restauracji menu odświeżamy tylko dwa razy w roku, wówczas karta win będzie krótsza. Jeśli jednak szef kuchni proponuje gościom częste zmiany, oferta win powinna być długa i zawierać pozycje pasujące do bardzo różnych dań. W karcie win muszą znaleźć się różne typy trunku i w różnych pojemnościach, znowu w zgodzie ze stylem kuchni. Nie powinno zabraknąć szampana, cavy, prosecco i innych musujących ze świata, oczywiście będą też wina białe i czerwone, ale również słodkie, deserowe. Sugeruję restauracjom, aby miały w karcie również ofertę win wzmacnianych jak Sherry czy Porto, które można zaproponować gościom po posiłku. W proporcjach powinny
ŚWIAT HOTELI | listopad-grudzień
przeważać wina czerwone. Ważnym elementem karty jest jej oferta na kieliszki. W tym przypadku zawsze rekomenduję, aby ta część była bardzo elastyczna i by dopasowywać ją do każdej zmiany w menu, tak aby była dla gości zachętą do próbowania za każdym razem czegoś nowego. Kolejną ważną kwestią jest prezentacja win w karcie. Można je ułożyć krajami, regionami, według odmian winogron, stylów (świeże, złożone, leżakowane, etc.) lub, jak to teraz modne w hiszpańskich restauracjach, zorganizować ją według rodzaju gleby, na której usytuowana jest winnica, czyli zwrócić większą uwagę na mineralność win. Wybierając dostawców, polecam nie opierać się na jednej firmie. Jak duża nie byłaby oferta jednego dostawcy, moim zdaniem lepiej zwrócić się do dystrybutorów wyspecjalizowanych w jakimś konkretnym temacie i wybrać od nich perełki
niedostępne masowo w innych restauracjach. Warto też dowiedzieć się o częstotliwość dostaw (codzienne czy raz w tygodniu), poznać koszty przesyłek, minimalną liczbę butelek w zamówieniu, politykę zniżek i płatności, stany magazynowe oraz obszar działania dystrybutora, aby nie natknąć się na taką samą kartę win u konkurencji za rogiem. Jeśli jednak brakuje czasu i tych wszystkich umiejętności na skomponowanie własnej karty, polecam skorzystać z usług wyspecjalizowanego sommeliera, który sprawnie porusza się w świecie wina i jego dystrybucji. Wówczas można być pewnym, że karta będzie idealnie współgrała z menu i będzie odpowiadała potrzebom gości, kuchni i restauracji. Taka osoba może też przeszkolić personel, aby dobrze znał każde oferowane wino, umiał podkreślić jego zalety i sprzedać je zadowolonemu gościowi.
GASTRONOMIA
partner działu | www.vitamix-blender.pl
Różne oblicza
jedna jakość Ostatnie badania przeprowadzone przez International Wine & Spirit Reserarch (IWSR) szacują wzrost konsumpcji szampana w Polsce w najbliższych latach nawet o 70 procent. Czy tak jednak będzie czas pokaże. Z mojego doświadczenia wynika, że mimo bogacącego się społeczeństwa w Polsce, szampan nadal wybierany jest tylko na szczególne, ważne okazje. Od lat utożsamiany jest z luksusem – dla cara Aleksandra II stworzony został Cristal Louisa Roederera, a na ślubie księżnej Diany i księcia Charlesa pito Kruga 1969. Adam Tomczak, Stowarzyszenie Sommelierów Polskich, www.sommelierandfriends.pl
S
zampan to jedno z najbardziej rozpoznawalnych win na świecie. Polakom kojarzą się przeważnie – za sprawą wielkich koncernów – takie marki jak G.H. Mumm, Moët & Chandom czy te z „wyższej półki” tzw. cuvée de prestige Dom Pérignon oraz Krug. Szampany te znajdziemy przede wszystkim w dużych sieciach handlowych, nocnych klubach i restauracjach. Pozytywnym zaskoczeniem dla miłośników szampanów często okazują się wina od mniej znanych producentów m.in. Deutz, Gosset, Pol Roger, Jacquesson, które znaleźć można w specjalistycznych sklepach z winem oraz restauracjach typu fine dining. Charakteryzują się one bardzo dobrą relacją jakość do ceny. Deutz – dom szampański założony 1838 roku przez Williama Deutza. Z oferty tego producenta rekomenduję nierocznikowego szampana Deutz Brut Classic. Świeży i zarazem bogaty o aromatach dojrzałych cytrusów i białych owoców. Wytworny. Gosset – od czasu powstania nieprzerwanie w rękach tej samej
64
rodziny. Dom słynie ze swojego Grand Rosé. Pięknie podkreślona kwasowość oraz nuty soczystych czerwonych owoców to jego znak rozpoznawczy. Pol Roger – dla miłośników mocnych wrażeń proponuję zapadające na długo w pamięci prestiżowe Cuvee Sir Winston Churchill. Tak bowiem nazywa się jedno z najlepszych win tego producenta, nazwane na cześć Churchilla za wieloletnie przywiązanie do tej marki. Jacquesson – stosunkowo niewielki producent, niegdyś jeden z ulubionych Napolenona. Winnica słynie z biodynamicznego podejścia do uprawy. Cuvée n˚ 738 Grand Vin – zadowoli miłośników owocowych, pełnych i bogatych wersji tego szlachetnego trunku. Ale od początku.. czy wszystkie wina musujące to szampany? Otóż nie. Szampanem nazywamy wino z apelacji AOC Champagne, najbardziej wysuniętym na północ regionie winiarskim we Francji. Tamtejszy klimat określany jest jako zimny kontynentalny. Robi się je metodą, określaną jako tradycyjna méthode traditionnelle. Polega ona
ŚWIAT HOTELI | listopad-grudzień
na wtórnej fermentacji wina w butelce. Metoda ta wymaga sporej wiedzy, poświęcenia ogromnych nakładów czasu i pieniędzy. Przynosi za to spektakularne rezultaty, w postaci jednego z najwspanialszych trunków jakie przyszło człowiekowi odkryć. Producent zbiera i fermentuje każdą odmianę osobno. Po jej zakończeniu uzyskuje tak zwane wino bazowe. Wina z poszczególnych szczepów zazwyczaj są ze sobą mieszane tzw. assemblage. Następnie wino przelewane jest do butelek i dodaje się do niego liqueur de tirage, czyli mieszankę drożdży i cukru. W szczelnie zamkniętej butelce następuje wtórna fermentacja, drożdże przerabiają cukier na alkohol i dwutlenek węgla (bąbelki). Szampany nierocznikowe dojrzewają na osadzie minimum 15 miesięcy a rocznikowe minimum trzy lata. By pozbyć się osadu z obumarłych drożdży stosuje się technikę zwaną remuage, czyli obraca butelki szyjką do dołu. Proces ten trwa bardzo długo a zebrany osad usuwa się dégorgement. By uzupełnić brakującą ilość wina w butelce
oraz zrównoważyć wysoką kwasowość, producent dodaje tzw. liqueur d’expédition. Jest to mieszanka wina i syropu cukrowego. To na tym etapie decyduję się czy i jak słodki będzie szampan. Skąd zatem wiadomo czy wybieramy wino wytrawne czy słodkie? Producent umieszcza na etykiecie odpowiednie terminy, które mają pomóc konsumentowi w wyborze odpowiadającego jego preferencjom. Najczęściej na rynku spotkamy następujące kategorie: • extra-brut – wytrawne, zawartość cukru do 6 g/l. świetne jako aperitif. • brut – wytrawne lub półwytrawne, zawartość cukru wahająca się między 6 a 12 g/l. Jest to najpopularniejsza kategoria. Posiada wszechstronne zastosowanie w doborze do potraw. • demi-sec – półsłodkie, między 32 a 50 g/l. pasujące do tortów i deserów.
Trendy – od słodkich po ultra wytrawne Początkowo robiono głównie szampany słodsze. Wielu krytyków
GASTRONOMIA
www.vitamix-blender.pl | partner działu
uważa, że dodanie cukru w końcowej fazie produkcji ma za zadanie zamaskować jego wady. Dziś większy nacisk kładzie się na promocję kategorii wytrawnych określanych w wieloraki sposób m.in. brut nature, non dosé, brut zero. Są to wina bardzo wytrawne.
Podstawowe style szampana: • szampan nierocznikowy (NV/non vintage) – różne roczniki oraz odmiany miesza się, każdorazowo by uzyskać ten sam charakter wina. Zazwyczaj wykorzystuje się przewagę win z bieżącego rocznika i uzupełnia starszymi z tzw. rezerwy. Chodzi o to, by co roku wypuścić wino w podobnym smaku i jakości. Szampanów tych jest na rynku najwięcej. Ważna uwaga – ta kategoria szampanów nie nadaje się do dłuższego leżakowania po zakupie. Producenci sugerują ich wypicie do dwóch lat po wypuszczeniu na rynek. • szampan rocznikowy – (millésimé) z reguły powstaje tylko w najlepszych rocznikach i dojrzewa na osadzie minimum trzy lata. W przypadku najlepszych szampanów danego producenta okres dojrzewania wynosi nawet
10 lat. Szampany rocznikowe odzwierciedlają charakter danego rocznika. Są bardzo złożone, znajdziemy w nich aromaty od skórki chleba, tostów, miodu, orzechów po grzyby czy konfiturę z owoców egzotycznych. W ustach o kremowej konsystencji, pozostające długo na podniebieniu. • blanc de blancs – dosłownie biały z białych, to szampan powstający tylko z białej odmiany chardonnay. W młodszych winach znajdziemy aromaty kwiatów, cytrusów, czy jabłek. W starszych winach mleczno-maślane pieczywo, miód a także orzeszki. • blanc de noirs – czyli biały z czarnych, szampan wyprodukowany z ciemnych odmian. Odnajdziemy tu aromaty od soczystej truskawki, wiśni po figi czy orzechy laskowe. • rose to różowy szampan, który jest mieszanką białego i czerwonego wina. Sporo tu nut róży, dojrzałych wiśni, żurawiny aż po ziarna kawy czy skórę.
Jak serwować? Szampana zawsze serwujemy schłodzonego. Temperatura podania to
jedna z najistotniejszych kwestii serwisu. Dla win prostszych, świeższych jak te nierocznikowe, optymalna temperatura to ok. 8ºC. Szlachetniejsze zaś, bardziej kompleksowe np. szampany rocznikowe czy cuvée de prestige, lepiej będą smakować nieco cieplejsze – ok. 10ºC. Najczęściej stosowane są smukłe i wysokie kieliszki typu flet, lecz sprawdzą się również kieliszki do wina białego. Wielu producentów rekomenduje by ich prestiżowe szampany pić w większych kieliszkach tak by podkreślić ich złożony bukiet.
Kontrowersje dotyczące relacji jakości do ceny Wokół szampanów narosło wiele kontrowersji. Jedni
uważają, że agresywny marketing większości wielkich marek nie przekłada się na jakość, którą otrzymujemy w butelce. Co za tym idzie nie są warte swojej ceny. Inni twierdzą, że owszem, cena szampanów jest wysoka, lecz szczęście nie ma ceny a degustacja wysokiej klasy szampana sprawia, że stajemy się wrażliwsi i szlachetniejsi. Niezapomniane doznania smakowo-duchowe, które nam wtedy towarzyszą, rekompensują cenę z nawiązką. Jak ponoć twierdził Mark Twain „za dużo czegokolwiek to źle, ale za dużo szampana to dobrze”. Na zdrowie.
O AUTORZE Członek SSP, Mistrz Sommelierów Polski Zachodniej 2014. Jeden z siedmiu w kraju posiadający tytuł A.S.I. Sommelier Diploma. Certyfikaty; Wine and Spirits Education Trust Advanced Certificate, The Court of Master Sommeliers – Certified Sommelier. Prowadzi degustacje, szkolenia, recenzuje wina i doradza w tworzeniu kart oraz piwniczek.
Nieoczywiste połączenia z klasycznym trunkiem Mariusz Pietryka, Brand Ambasador MONIN & Vitamix
W
dynamicznie zmieniającym się otoczeniu transformacji ulega niemal wszystko. Smaki, standardy estetyczne, forma podania oraz wystrój bez końca ewoluując dostosowują się do potrzeb rynku. Są jednak rzeczy, wobec których wydaje się, że świat stanął w miejscu, a perfekcja formy, smaku i zapachu została osiągnięta. Rzecz ma się tak w przypadku niekoronowanego króla win musujących – szampana. Doskonale znany smak w oryginalnej formie narodził się w Szampanii, regionowi w północno-wschodniej Francji. Wiele jest teorii i dywagacji,
co prawdziwym szampanem jest, a co nie, ale faktem jest, że dźwięk otwieranego wina musującego kojarzy się jednoznacznie ze świętowaniem. Właśnie dlatego okres przełomu roku, czy karnawału jest idealnym okresem, aby wziąć pod rozwagę wina musujące jako bazę do przygotowania ciekawych koktajli. W dzisiejszych czasach konsumenta powinno się zaskakiwać. Dlatego też sam produkt, mimo najznakomitszych cech, powinien być podany w atrakcyjnej formie. Przy wyborze trunku można i należy kierować się potrzebami gości, ale również zamożnością portfela, czy dostępnością.
A zatem pięć kolejnych propozycji koktajli na bazie dowolnego wina musującego: Propozycja 1 • 100 ml wina musującego • 5 ml Puree MONIN Lychee • 5 ml Syrop MONIN Fiołek • 1 skórka z limonki Propozycja 2 • 100 ml Wina musującego • 5 ml Puree MONIN Marakuja • 5 ml Syrop MONIN Spice Mango • 5 ml Koncentratu MONIN Rantcho lub świeżego soku z cytryny Propozycja 3 • 100 ml Wina musującego • 10 ml Syrop MONIN Sangria MIX • 5 ml Syrop MONIN Poziomka lub Jagoda
Propozycja 4 • 100 ml Wina musującego • 5 ml Syrop MONIN Gruszka • 5 ml Syrop MONIN Cynamon Propozycja 5 • 100 ml Wina musującego • 5 ml Syrop MONIN Imbir • 5 ml Syrop Monin Mandarynka lub Pomarańcza • 5 ml Koncentratu Monin Rantcho lub świeża cytryna Na koniec dodam, że opcjonalnie do każdego koktajlu można dodać porcję 20 ml Cognac, lub Martini Bianco. Takie połączenie pasuje w szczególności do smaków korzennych i kwiatowych jak imbr, jaśmin, czarny bez, hibiscus, czy lychee.
listopad-grudzień | ŚWIAT HOTELI
65
PRODUKTY I INNOWACJE
Sprawne zarządzanie służbą pięter Chcesz efektywnie zarządzać pracownikami służby pięter i serwisu? Z systemami mobilnymi ProHSKK i ProTECC firmy Mc Comp jest to możliwe! Możesz rozliczać pracowników ze zrealizowanych zadań i czasu pracy. W czasie rzeczywistym dowiesz się o statusie pokoi, znalezionych przedmiotach, zgłoszonych usterkach i stopniu ich rozwiązania. Twoi pracownicy poinformują o zmianach pościeli i ręczników. A ty możesz łatwo wysłać komunikat o nowym zadaniu do wykonania. Zarządzanie pracą nigdy nie było łatwiejsze.
Nagrzewnice elektryczne MASTER Przenośne nagrzewnice elektryczne MASTER o mocy od 1 – 22 kW. Polecane do szybkiego ogrzewania pomieszczeń, takich jak biura, sklepy, szatnie, pomieszczenia gospodarcze, magazyny. Urządzenia mają kompaktową, stalową obudowę i wygodne uchwyty. Są proste w instalacji i obsłudze. Zapewniają szybki wzrost temperatury natychmiast po uruchomieniu. Posiadają regulację mocy oraz wbudowany termostat pomieszczeniowy. Wysokiej jakości komponenty gwarantują bezawaryjną pracę. Nagrzewnice elektryczne MASTER są produkowane we Włoszech. Więcej na www.masterheaters.pl.
Słodki dodatek na zimowe dni Syrop Winter Spice MONIN wspaniale komponuje się z egzotycznymi koktajlami takimi jak: Maï Taï czy klasyczne Negroni. Sprawdza się jako dodatek do drinków i koktajli na gorąco. Jasno-bursztynowy syrop pachnący przyprawami i cynamonem, nasycony jest rozgrzewającym imbirem i goździkami z dodatkiem słodkiego cynamonu. Urozmaicaj syropem grzane wina, piwa, latte, herbaty i koktajle, dla uzyskania ciekawego efektu, łącz ze sprawdzonymi smakami: jabłkowym czy cytrusowym.
Idealny do relaksu System HHP do masażu andullacyjnego – mobilne urządzenie łączące mechaniczne wibracje z podczerwienią – wprowadza komórki i płyny organizmu w mikrodrgania naturalnie go stymulując. Ma zastosowanie m.in. w odnowie biologicznej i jest idealnym rozwiązaniem relaksacyjnym oraz prozdrowotnym dla gości hoteli i spa. Andullacja zwalcza podłoża wielu schorzeń i dysfunkcji. Wpływa na układy krwionośny, limfatyczny, mięśniowy, nerwowy, a także redukcję stanów bólowych i stresu.
66
ŚWIAT HOTELI | listopad-grudzień
Poduszki szyte na miarę Supermocne podwójnie tkane poszycie z policotton 160g/mkw., to gwarancja najwyższej jakości i trwałości – taka powinna być poduszka hotelowa. Wendre w swojej ofercie dla branży hotelowej ma poduszki szyte na miarę, które są odporne na mechacenie poszewki i brylowanie wypełnienia. Frytka z pianki, którą wypełniono poduszki, to doskonały zamiennik drogiej kulki sylikonowej. Można ją prać w temperaturze 90°C. Specjalne dobrane poszycie w poduszkach Wendre jest odporne na wielokrotne pranie, dzięki czemu są one bardzo wytrzymałe i komfortowe w użytkowaniu nawet przez kilka lat. Więcej informacji na: www.wendre.pl.
WIZYTÓWKI
ADA Cosmetics International Rastatter Straße 2A, 77694 Kehl, Germany tel. 618-157-039, 602-326-867 info@ada-cosmetics.com www.ada-cosmetics.com
Nowoczesne produkty kosmetyczne, dostosowane do potrzeb branży hotelarskiej – na tym koncentruje się działalność ADA Cosmetics International. Już od 30 lat firma ADA dostarcza kosmetyki najwyższej jakości do najlepszych hoteli na całym świecie. Każda z marek ma indywidualny i niepowtarzalny charakter. Ekologia i zrównoważony rozwój są obecne na każdym etapie produkcji. Ponadto oferuje oszczędne i nadające się do recyklingu dozowniki press + wash oraz smart care.
AGED ul. 3 Maja 8, 05-800 Pruszków tel. (22) 738-31-01 fax (22) 738-31-09 aged@aged.com.pl www.aged.com.pl
Jakość, niezawodność i wygoda odgrywają kluczową rolę w przypadku urządzeń, którymi otaczamy się na co dzień. Dlatego firma AGED stawia na nowoczesne rozwiązania, od 1992 roku specjalizując się w dystrybucji sprzętu AGD klasy premium. Starannie dobieramy marki, z którymi pracujemy, aby zapewnić naszym Klientom wieloletnią satysfakcję z użytkowania oferowanych przez nas produktów. Wszystkie dystrybuowane przez nas marki wyróżniają się zarówno zaawansowanymi technologiami jak i nowoczesnym designem – to międzynarodowi liderzy w swoich grupach produktowych. Obecnie dystrybuujemy na rynek Polski produkty marek Liebherr, Dyson, Dyson Airblade oraz Sirius Intra, Nivona oraz Valera.
Best Western Hotels & Resorts Tarasy Business Center, piętro VI, biuro nr 613 ul. Złota 59, 00-120 Warszawa bestwestern@bestwestern.fi www.bestwestern.pl
Best Western Hotels & Resorts posiada siedzibę główną w stanie Arizona w Stanach Zjednoczonych. Wszystkie hotele należące do sieci są niezależnie zarządzane i stanowią własność prywatnych inwestorów. Od 69 lat każdego dnia goszczą łącznie setki tysięcy gości. Obecnie sieć obejmuje 4,1 tys. hoteli w ponad 100 krajach na całym świecie. Działają one pod sześcioma markami: Best Western, Best Western Plus®, Best Western Plus Executive Residency®, Best Western Premier®, Vībsm i BW Premier Collection®.
Chopin Airport Development ul. Żwirki i Wigury 1, 00-906 Warszawa tel. (22) 650-08-72 fax (22) 650-00-73 biuro@ChopinAD.pl
Spółka CAD, członek Grupy PPL, zarządza hotelami i realizuje projekty hotelowe, ze szczególnym uwzględnieniem lokalizacji przy regionalnych portach lotniczych. Ponadto, będzie operatorem i administratorem nowo powstających komercyjnych nieruchomości Grupy. Spółka zarządza hotelem Courtyard by Marriott, który w 2013 roku obchodził swoje 10-lecie. Ponadto, przekazała do użytku dwa nowe, trzygwiazdkowe hotele marki Hampton by Hilton, z lokalizowane przy portach lotniczych w Gdańsku i Warszawie. Niedawno spółka przejęła od PPL trzygwiazdkowy, zlokalizowany na Półwyspie Helskim, hotel Jurata z 45 pokojami. Na Lotnisku Chopina trwa budowa pięciogwiazdkowego hotelu Renaissance, którego Chopin Airport Development został franczyzobiorcą i stanie się operatorem. Jednocześnie trwają przygotowania do budowy hotelu na terenie Portu Lotniczego KatowicePyrzowice. Będzie to kolejne przedsięwzięcie spółki, w pełni sfinansowane i zrealizowane przez Chopin Airport Development.
Grupa HCG ul. Kupa 3/16, 31-057 Kraków tel. (12) 352-39-73, 513-122-022 info@hotelcg.pl www.hotelcg.pl
Świadczymy kompleksowe usługi obejmujące wszystkie stadia procesu inwestycyjnego związanego z branżą HoReCa. Dzięki wieloletniemu doświadczeniu w branży dostarczamy spójne koncepcje biznesowe oraz realizujemy je z najwyższą skutecznością. Obsługujemy proces inwestycyjny, przygotowujemy i obsługujemy fazę pre-opening, uruchamiamy obiekty, a następnie zarządzamy nimi w krótkim i długim okresie (działalność operatorska). Działamy zarówno na terenie Polski, jak i za granicą.
Grupa Hotelowa Orbis ul. Bracka 16, 00-028 Warszawa tel. (22) 829-39-69 fax (22) 827-33-01 orbissa@orbis.pl www.orbis.pl
Grupa Hotelowa Orbis to największa sieć hoteli w Polsce i w Europie Środkowo-Wschodniej oferująca ponad 20 000 pokoi w 120 hotelach. Orbis jest wyłącznym licencjodawcą marek AccorHotels (oraz Adagio, wiodącej marki aparthoteli) w 16 krajach w tym w Bośni i Hercegowinie, Bułgarii, Chorwacji, Czarnogórze, Czechach, Estonii, na Litwie, Łotwie, w Macedonii, Mołdawii, Polsce, Rumunii, Serbii, Słowacji, Słowenii i na Węgrzech. Hotele działają pod markami Sofitel, Pullman, MGallery, Novotel, Mercure, ibis, ibis Styles i ibis budget.
HHP Polska ul. Lublinek 49, 93-469 Łódź tel. 505-172-824 info@hhp.com.pl www.hhp.com.pl
HHP (Home Health Products) – producent urządzeń do masażu andullacyjnego. Firma istnieje od roku 2000, kiedy to CEO Bruno Nuyttens wypróbował ten innowacyjny system masażu na swoim chorym ojcu. Dziś HHP oferuje swoje urządzenia w 7 krajach europejskich, planuje także otwarcie oddziałów w obu Amerykach. System HHP ma liczne zastosowania, m.in. w leczeniu i profilaktyce schorzeń, odnowie biologicznej (hotele i spa), redukcji stresu (strefy relaksu w biurach) oraz w regeneracji – w tym zakresie korzystają z niego światowe gwiazdy sportu. Firma współpracowała z Moskiewskim Instytutem Biologiczno-Molekularnym przy stworzeniu prototypowego skafandra stymulującego organizm podczas lotów kosmicznych.
Idea Profit ul. Szajnochy 2, 85-738 Bydgoszcz tel. (52) 344-88-11, 504-039-601 biuro@idea-profit.com Horecaidea.pl, idea-profit.com
Firma jest producentem oprogramowania Horeca Idea, systemu do sprzedaży i zarządzania eventami. Idea Profit rozwija ten program dzięki współpracy z hotelami i centrami konferencyjnymi. Przez 5 lata firma pozyskała ponad 2000 zadowolonych użytkowników Współpracuje z hotelami niezależnymi, sieci hotelowymi oraz największymi centra konferencyjnymi. Horeca Idea to pierwszy program, w którym CRM oraz zarządzanie procesem sprzedażowym zostały dokładnie dostosowane do potrzeb i specyfiki rynku HoReCa.
Latek Hotels ul. Obrońców Warszawy 11 m1 tel. 798-942-557 gm@latekhotels.pl www.latekhotels.pl
W ramach działalności Latek Hotels razem z profesjonalnym zespołem świadczymy profesjonalne usługi w zakresie: hotelarstwa, hospitality i branży HoReCa czyli: 1. Doradztwo – zakres otwarcia nowych hoteli niezależnych i sieciowych – w tym przystąpienie do: międzynarodowego brandu, wsparcie sprzedażowe, marketingowe, PR, zarządzanie mediami społecznościowymi. 2. Szkolenia personelu, coaching – w każdym dziale operacyjnym hotelu: recepcja, sprzedaż, marketing, PR, klener, barman, kucharz, szkolenia kontroli jakości obsługi. Ofertę kierujemy bezpośrednio do hoteli i obiektów noclegowych (już działających i tych, które planują otwarcie). 3. Audyt jakości obsługi – aby przekonać się o jakości obsługi w hotelu trzeba przeprowadzić w hotelu wizytę tajemniczego gościa.4. Hotel respiro – programy naprawcze. Analiza finansowa plus analiza standardów i procedur. Wprowadzanie zmian operacyjnych, które powodują wzrost REVPAR, ADR, Occupancy w istniejących hotelach.
LSI Software ul. Przybyszewskiego 176/178, 93-120 Łódź tel. (42) 680-80-00, 605-322-069 fax (42) 680-80-99 info@lsisoftware.pl www.lsisoftware.pl
Grupa LSI Software dostarcza kompleksowe oprogramowanie i sprzęt IT dla ponad 1700 obiektów hotelowych pod markami InteliHotel, RH2, Chart, GIP Automatyka Hotelowa, Roomio, Posiflex. Z rozwiązań LSI korzystają hotele, pensjonaty, hostele oraz sieci obiektów. Oferta LSI umożliwia całościowe zarządzanie obiektem, obsługę recepcji, automatyzację rezerwacji, zarządzanie restauracją i strefami spa&sport, obsługę imprez, wdrożenie systemów inteligentnego budynku, usprawnienie pracy personelu pokojowego i wiele więcej.
Dantherm ul. Magazynowa 5a 62-023 Gądki tel. (61) 654-40-31 fax (61) 654-40-01 office@mcs-ce.pl www.masterheaters.pl
Firma Dantherm jest liderem w branży mobilnego ogrzewania, osuszania, chłodzenia i wentylacji. Oferta obejmuje produkty MASTER: przenośne nagrzewnice powietrza – olejowe, gazowe, elektryczne oraz promienniki podczerwieni, profesjonalne osuszacze powietrza, wentylatory i dmuchawy oraz przenośne i stacjonarne klimatyzery. Firma posiada rozbudowaną sieć autoryzowanych dystrybutorów i punktów serwisowych na terenie całej Polski.
SCM ul. al. Jana Pawła II 11, 00-828 Warszawa tel. (22) 586-54-00 fax (22) 586-54-01 biuro@scmpoland.pl
SCM istnieje od września 2005 roku i jest obecnie jedną z najbardziej dynamicznie rozwijających się firm w obszarze zaopatrzenia, logistyki, handlu i rozwoju nowych produktów i konceptów w sektorze HoReCa. Międzynarodowy, profesjonalny zespół pracuje w biurach zlokalizowanych w pięciu krajach Europy (Polska, Czechy, Węgry, Bułgaria, Rosja). Firmę charakteryzuje długoterminowe partnerstwo z czołowymi producentami żywności oraz odbiorcami sieciowymi w branży gastronomicznej na terenie EU. SCM jest wyłącznym importerem produktów MONIN i profesjonalnych blenderów Vitamix na Polskę.
Vienna House Al. Jerozolimskie 65/79 00-697 Warszawa tel. (22) 630-59-02 office@viennahouse.com www.viennahouse.com
Największa austriacka grupa hotelowa – od 2016 roku pod wspólną marką „Vienna House” – posiada i zarządza indywidualnymi hotelami miejskimi oraz resortami, designerskimi obiektami andel's by Vienna House, tętniącymi życiem hotelami koncepcyjnymi angelo by Vienna House, jak również stawiającymi na naturalność Vienna House Easy. Firma zatrudnia obecnie 2200 pracowników w dziesięciu krajach: od Francji po Rosję, od Polski po Austrię. Hotele znajdują się m.in. w Berlinie, Bratysławie, Bukareszcie, Coburgu, Karlsbadzie, Krakowie, Łodzi, Monachium, Neckarsulm, Trewirze, Paryżu i Pradze. W Polsce do sieci należy 5 obiektów: andel’s by Vienna House Lodz, andel’s by Vienna House Cracow, angelo by Vienna House Katowice, Vienna House Easy Chopin Cracow oraz Vienna House Amber Baltic Miedzyzdroje.
listopad-grudzień | ŚWIAT HOTELI
67