Business Code 1
BusinessCode Code 22Business
W numerze: GOŚĆ CO DALEJ???
5
Wywiad z Wojciechem Paździorem
CO JEST KLUCZEM DO SUKCESU?
7
Wywiad z Alanem Radtke
MOTYW PRAWO, NIE TAKIE STRASZNE
9
Zmiany w prawie konsumenckim
10 TIPS TO SUCCESS
10
Wskazówki dla ambitnych
ZNOWU PROBLEMY FINANSOWE...
12
Pułapki, w jakie wpadamy
A MOŻE POZEW?
14
Metody rozwiązywania sporów
FLASH
16
ROZWÓJ BĄDŹMY BARDZIEJ EKOLOGICZNI
17
Wizerunek nie musi na tym ucierpieć
MULTI LEVEL MARKETING
19
Co to za magiczne trzy słowa?
PIŁKARZ PRODUKTEM
21
Czy to nie jest już handel ludźmi?
REKLAMA PRZED REKLAMĄ
23
Jak sprawić, by o nas mówiono?
Z ŻYCIA SFBCC SERDECZNIE DZIĘKUJEMY
28
Relacja z Gali Złoty Krawat
NADCHODZĄ ZMIANY?
30
Jacek Bartczak nowym przewodniczącym we Wrocławiu
Business Code 3
Drodzy Czytelnicy! Jest mi niezmiernie miło, iż wraz z całą redakcją biorę udział w tworzeniu magazynu. W obecnym numerze zdecydowaliśmy się pokazać także tę mniej przyjemną stronę biznesu, z którą stykamy się zdecydowanie częściej, niż nam się wydaje. W magazynie Business Code kładziemy nacisk na rozwój kariery i zadajemy przedsiębiorcom z różnych branż pytanie o to, jak odnieśli sukces. W każdej z tych historii można znaleźć inspiracje do dalszego działania. Obecnie poza sama ideą, dobrze jest się skupić na marketingu (także marketingu sieciowym), zadbać o dobry wizerunek w mediach społecznościowych i wykorzystać trendy, aby zaciekawić klienta. Zielone technologie przyciągają obecnie uwagę nie tylko dużych, ale także i małych przedsiębiorców. W życiu nie wszystko jest jednak kolorowe i dlatego wskazujemy możliwe rozwiązania, gdy znajdziemy się w konfliktowej sytuacji. Kiedy pojawi się spór, znajdziemy się albo po stronie konsumenta, albo po stronie przedsiębiorcy. Obydwu stronom zależy przecież na szybkim, tanim i polubownym rozwiązaniu sporu. Z drugiej zaś strony – każdy z nas jest konsumentem – w grudniu wejdzie w życie ustawa, która rozszerzy ochronę praw konsumenta. Zarówno w życiu zawowym, jak i prywatnym nasze relacje z klientami, partnerami i dostawcami usług opierają się o komuni-
kację międzyludzką. Ile razy odpuściliśmy, chcąc uniknąć konfrontacji? Są takie sytuacje, kiedy bycie asertywnym oraz umiejętność dochodzenia swoich praw, są po prostu niezbędne. Rozwiązanie sporu wcale nie musi polegać na sądowych przepychankach. Dlatego proponuję zapoznać się z negocjacjami, mediacją oraz arbitrażem. Patrząc z innej perspektywy – często nasze problemy wynikają z popełnianych raz za razem błędów. Dotyczy to także kwestii finansowych i pułapek, w które wpadamy. Bardzo często postępujemy w życiu odruchowo, nie zastanawiając się nad innymi sposobami rozwiązania problemu W niektórych przypadkach wystarczy po prostu uświadomić sobie że ma się tendencje np. do podejmowania decyzji w oparciu o „utopione koszty”, czy zwrócić uwagę, iż nadmierna pewność siebie może być źródłem niepowodzeń. Z przyjemnością oddaję w Wasze ręce ten numer Business Code i życzę przyjemnej lektury!
Agnieszka Regiec, Redaktor naczelna
Redakcja: Agnieszka Regiec (red. naczelna), Jakub Kompała (zastępca red. naczelnej), Kacper Karzkowiak (koordynator projektu), Maksymilian Białek, Grzegorz Frągnowski, Paulina Kaleta, Maria KoBUSINESS CODE ścielniak, Agata Misiuda, Monika Warężak, GrzeMagazyn Przedsiębiorczego Studenta gorz Węgrzyński, Justyna Zimna Wydawnictwo Dolnośląskie Studenckie Forum Business Korekta: Maksymilian Białek, Maria Kościelniak, Centre Club, Uniwersytet Ekonomiczny we Wrocławiu, Tomasz Musiałowski Agnieszka Regiec, Monika Komandorska 118/120, bud. B/F pok. 14, Warężak, 53-345 Wrocław Grafika: Grzegorz Frągnowski, Agata Misiuda Adres redakcji: Uniwersytet Ekonomiczny we Wrocławiu, Skład: Kacper Karzkowiak, Komandorska 118/120, bud. B/F pok. 14, 53-345 Wrocław 4 Business Code
GOŚĆ
Odważ się próbować. Studentowi wybacza się błędy Wojciech Paździor, coach kariery, niezwykle zaangażowany w to, co robi, praca jest jego pasją. Pomaga w odkryciu własnych talentów, zbudowaniu pewności siebie, ale także doradza jak podjąć kluczowe decyzje w życiu. Wiele osób jest mu wdzięcznych za to, co i jak robi. W krótkiej rozmowie udziela nam kilku dobrych rad. Business Code: Trzy najważniejsze cję z fenomenalnych wystąpień zasady życiowe, jakimi kierujesz się z całego świata. Zachciałem podzielić w życiu to… się tym, co sam od lat stosuję. Innych marzeń jest sporo, na liście Wojciech Paździor: Mam ich więcej, mam ponad 80 i co jakiś czas dopisubo dotyczą różnych sfer mojego żyję kolejne. Znalazłbyś tam zwiedzecia. Żyj pełnią życia. Jak Ci się coś nie nie Japonii, pilotowanie samolotu, podoba, zmień to. Żyj pełnią. Znajdź prowadzenie coachingu z wybitnym swoją drogę. Work hard, play haraktorem, sportowcem czy muzyder. I jeszcze kilka innych. Mam je kiem, uczenie się od Richarda Branspisane i zaglądam co jakiś czas. sona na jego wyspie. Niektóre z moBC: Wystąpiłeś na konferencji TEDx, ich marzeń ubieram w projekty, tak gdzie wspominałeś, że to jedno powstała np. Pasja Górą, którą znajz Twoich marzeń. Jakie są pozostałe dziecie na Facebook’u. marzenia Wojciecha Paździora? BC: Uważam, że osiągnąłeś w życiu WP: Wystąpienie „Jak znaleźć swoją sukces. Jaki wpływ na to miało studrogę” na TEDx było moim marze- diowanie? niem, bo uwielbiam czerpać inspira-
WP: Udało mi się kilka rzeczy w życiu, ale jeszcze wiele muszę się nauczyć i wiele chcę zrobić. Moim największym sukcesem zawodowym jest to, że zarabiam w Active Strategy na tym, co lubię robić i ciągle podejmuję nowe wyzwania. Studia to świetny czas w życiu, choć każdy czerpie z nich inaczej. W moim przypadku czas studiów pozwolił mi na kilka ważnych dla mnie zmian. Dojrzałem, bardzo dobrze się bawiłem, nawiązałem wiele znajomości i kilka przyjaźni, które trwają do tej pory. Uczniem byłem kiepskim, więc skupiłem się na aktywności w Aiesec. Tam w praktyce poznawałem zarządzanie projektami i zespołem, sprzedaż, negocjacje, komunikację. Wtedy uczyłem się prowadzić szkolenia i coaching. Uważam studia za świetny czas, ale trzeba go mądrze wykorzystać. BC: Jak zwykły student może je wykorzystać?
WP: Tak wiele jest narzekania na brak pracy dla młodych, przestarzałe uczelnie i tak dalej. Czasami dziwię się, jak mało studentów zna i stosuje proste sposoby wybicia się i zapewnienia sobie lepszego startu zawodowego. Może podpowiem trzy. Po pierwsze rozwijaj się. W trakcie studiów masz dostęp do setek darmowych szkoleń i konferencji. Na większości z nich prowadzącymi są Business Code 5
GOŚĆ eksperci, do których po studiach można się wybrać tylko płacąc i to często słono. Jeśli będziesz uczestniczyć średnio w 4 takich spotkaniach w miesiącu po 3 latach studiów będziesz miał ich za sobą 144. Myślisz, że to pozwoli Ci wybić się spośród kolegów? Po drugie praktykuj. Sama teoria nie wystarczy, konieczne są umiejętności. Ty działasz w SF BCC i dzięki temu nie tylko możesz poznać podstawy zarządzania projektami, ale i rzeczywiście jakimś kierować. Staż w firmie to świetna okazja do dotknięcia prawdziwego biznesu. To, że jest bezpłatny działa na Twoją korzyść. Będziesz mógł uczyć się od osób doświadczonych i popełniać błędy, które studentom się wybacza. Sam przyjmuję studentów na staż w marketingu i jeśli bym im płacił, wymagał bym znacznie więcej. Po trzecie znajdź mentora. Poszukaj wśród starszych kolegów z koła naukowego lub prelegentów na konferencji. Jeśli pokażesz, że naprawdę Ci zależy i zaproponujesz swoją pomoc, to i Ty ją uzyskasz. Przecież możesz pomóc mentorowi w wyszukiwaniu informacji, tworzeniu materiałów, tłumaczeniu i tym, co jeszcze potrafisz.
BC: Od czego powinien zacząć ktoś, WP: Zakładając Active Strategy zakto ma zerowe doświadczenie? stanawiałem się, jak ja doszedłem do tego, że inni płacą mi za to, co lubię WP: Najważniejsze to odważyć się robić. Odkryłem, że kilkukrotnie zatopróbować. Wybierz cokolwiek— czyłem pętlę 4 kroków: zapisz się na pierwsze szkolenie, do- Refleksja - poznawanie swoich silłącz do koła naukowego, albo organi- nych i słabych stron, pragnień, mazacji studenckiej, zacznij systematycz- rzeń i wartości. nie czytać bloga. Może masz własny Tworzenie wizji - podejmowanie depomysł na projekt. Zaproś kilku zna- cyzji kim chcę być i co osiągnąć. jomych na piwo i zaplanujcie, jak go Tworzenie mapy - planowanie, jak zrobicie. Jak nie wyjdzie, spróbuj jesz- osiągnę to, na co się zdecydowałem. cze raz, albo znajdź coś innego. Eksplorowanie - wdrażanie w życie Przez 5 lat działałem w Aiesec, pra- planów i testowanie pomysłów. wie drugie tyle w organizacji pozarzą- Oczywiście kluczem jest wykonywadowej. W tym czasie współpracowa- nie tych kroków w pętli, za każdym łem z największymi organizacjami razem na nowo. Dzięki temu wyciąstudenckimi we Wrocławiu. Tam wy- gamy wnioski i nie tkwimy w miejscu. brałem sposób zarabiania na życie. BC: Bardzo często mówi się ostatnio Nauczyłem się prowadzenia szkoleń, o networking’u i jego wzrastającej zwiększyłem pewność siebie. Więk- wadze w budowaniu kariery zawoszość moich przyjaciół, znajomych, dowej. Jak według Ciebie powinno wspólników i byłych szefów to ludzie budować się siatkę takich znajopoznani właśnie w różnych organiza- mych tak, aby było to skuteczne, cjach. Wszystko zaczęło się od przy- efektywne i zdroworozsądkowe? padkowego wyjazdu na obóz adaptacyjny. WP: Staram się pamiętać, że każdy z nas buduje sieć znajomości, czyli BC: Prowadzisz coaching kariery. „uprawia” networking. Ważne, żeby Jako ekspert, jak sprecyzowałbyś robić to świadomie. To nie jest zbiew kilku zdaniach to, w jaki sposób ranie wizytówek, czy znajomych na wybrać swoją drogę zawodową tak, Facebook’u. W relacji musi być rówaby być szczęśliwym? nowaga, dlatego pomagajmy, a nie tylko prośmy o pomoc. Wspomniany wcześniej mentor pomaga i w nauce i dostępie do osób, do których nam trudno się dostać. Różnicujmy naszych znajomych pod kątem charakteru, wiedzy, branży. Dzięki temu będziemy mieć więcej możliwości. Polecam cały artykuł na ten temat Forbes pt. „Networking najlepszy sposób na zdobycie pracy”. BC: Jaką radę dałbyś studentom, którzy chcą zacząć budować swoją karierę zawodową już teraz? WP: Zrób pierwszy krok. I to od razu po przeczytaniu tego wywiadu.
GRZEGORZ WĘGRZYŃSKI DOLNOŚLĄSKIE STUDENCKIE FORUM
BUSINESS CENTRE CLUB
6 Business Code
GOŚĆ
CO JEST KLUCZEM DO SUKCESU?
Każdego dnia na ulicach miasta mijamy tysiące osób. W tym tłumie są ludzie, którzy szczególnie przykuwają naszą uwagę, zazwyczaj ubiorem. Dobrze nam znane epickie obrazki z Internetu pojawiły się na bluzach, koszulkach i innych częściach codziennego stroju. Jak to się zaczęło i kto za tym wszystkim stoi? Rozmawiamy z Alanem Radtke - właścicielem Bittersweet Clothing, który trafił świetnym pomysłem w odpowiedni moment. Business Code: Wielu młodych ludzi marzy o prowadzeniu własnej działalności gospodarczej. Skąd się wziął Twój pomysł na biznes? Alan Radtke: Kiedy rzuciłem studia, nawiązałem współpracę z Black Milk Clothing. Po pewnym czasie doszło do nieporozumienia, zakończyłem ją i zacząłem prowadzić własną działalność. To była dobra decyzja, trafiłem ze swoim pomysłem w idealny moment.
BC: Jaką drogę musiałeś pokonać, aby założyć własny biznes? AR: Nie jest tak łatwo znaleźć drukarnię sublimacyjną. Pół roku zajęło mi ogarnianie, ale potem ruszyło. Pierwsza partia była najgorsza. To były stracone pieniądze, a zarazem moje ostatnie oszczędności. Mimo to, zdecydowałem się zainwestować w następną.
BC: Kiedy nastąpił boom? AR: W kwietniu. Sam nie wiem, jak to się stało. BC: Co jest kluczem do sukcesu w takim biznesie? AR: Ubrania sprzedaję przez Internet. Trzeba odnaleźć się z klientem. Najważniejsze, żeby sprzedać mu wszystko. Ludzie muszą uważać oferowane rzeczy za niesamowite, wyróżnia-
jące się od innych. Muszą one zwracać uwagę, ponieważ to spowoduje, że będą je kupowali. Jest bardzo dużo osób na świecie, które nie noszą
zwykłych koszul czy koszulek, ponieważ chcą się ubierać oryginalnie. Wydaje mi się, że sukces sprzedaży zależy również od sposobu prowadzenia strony internetowej. Musi być dla klienta prosta w obsłudze. Często ludzie mylą się, gdy ceny występują w kilku walutach. W moim sklepie online są tylko w euro. BC: Czy reklama była potrzebna? AR: Reklama zawsze jest potrzebna. Nasze produkty promujemy głównie poprzez Facebook i Google AdWords, jednak wielu klientów pochodzi z rekomendacji. Gdy ktoś zauważy oryginalnie ubraną osobę, to do niej podchodzi i dopytuje o jej strój. W Polsce to jeszcze nie działa na taką skalę, jak na przykład we Włoszech. Niektóre firmy reklamują się przez Instagram, ale według mnie nie jest to dobre. Tak naprawdę Bittersweet Clothing nie byłoby bez Facebooka. Osobiście nie zwracam uwagi na reklamy na tym portalu, ale okazuje się, że wielu ludzi je udostępnia. W ten sposób coraz więcej osób się o nas dowiaduje. Większość naszych ma od 18 do 24 lat. Co ciekawe, pierwotnie ofertę skierowałem do młodszej wiekowo grupy młodzieży, ale okazało się, że nie są jeszcze w pełni samodzielni. Pieniądze pozyskują od rodziców, nie zawsze korzystają z kart i kont płatniczych. BC: Skąd, poza Polską, pochodzi najwięcej zamówień?
Business Code 7
GOŚĆ Z całej zachodniej Europy, oprócz Belgii. Bardzo dużo z Wielkiej Brytanii, Włoch, Francji, Niemiec i Luksemburga. Teraz mamy także agentów we Francji i Włoszech. Zaczynają przychodzić zamówienia z Australii. BC: Zajmujesz się także projektowaniem? AR: Na początku zajmowałem się, ale teraz już nie. Trochę inspiracji czerpałem z Black Milk Clothing. Starałem się przedstawić to, czym ludzie aktualnie się interesowali. Wybierałem obrazki, które były dla nich epickie. Następnie je przerabiałem, żeby nie naruszyć praw autorskich. Robiłem to sam w mieszkaniu rodziców. BC: Myślałeś o projektowaniu dodatków?
nująca dla Ciebie to zgodziłbyś się, AR: Żeby w coś zainwestować, muczy wolisz być jedynym właścicie- szę być tego pewny. Dlatego wolę lem? zastanowić się nad tysiącem różnych pomysłów i wybrać dwa, które są AR: Zgodziłbym się. naprawdę dobre. Teraz zakładamy BC: Czy mógłbyś przejść z pozycji produkcję cydru. Uważam, że jest pracodawcy na pozycję pracownika? jeszcze miejsce na ten produkt na rynku. Szukałem nazwy i idealnie paAR: Nie. Ja jestem taki, że nie lubię suje do sklepu - Bittersweet Cydr. być pracownikiem, ale niektórzy lu- Produkt będzie eksportowany, ale bią. Mam tylko 5 pracowników i każ- muszę mieć podstawy w Polsce. demu muszę zapłacić. Jest to bardzo BC: Czy to ma związek z sytuacją poduża odpowiedzialność. lityczno-gospodarczą i nałożeniem BC: Kogo zatrudniasz? To znajomi, embarga na polskie jabłka? rodzina czy przypadkowi ludzie? AR: Tak szczerze, to pomysł pojawił AR: Znajomi. Ludzie, których mam, się tydzień przed tym zdarzeniem. są super pracownikami. Nie wiem Nagle wszystko zaczęło się układać jednak, czy drugi raz też bym tak po- i sprzyjać mojemu nowemu przedsięstąpił ze względu na łączące nas rela- wzięciu. Problem jest ze znalezieniem cje. Niestety trudno jest oddzielić producenta, który będzie sprzedawał życie służbowe od prywatnego. towar.
AR: Mamy projekty od grafików, ale BC: Lepiej produkować rzeczy orygina razie nie widzę tego. nalne, które trafią do wąskiej grupy osób, czy codzienne? BC: Aktualnie ubrania są unisex. Myślisz o wprowadzeniu osobnej kolek- AR: Produkując rzeczy codzienne cji dla mężczyzn i kobiet? masz niesamowitą konkurencję. Bardzo ciężko jest się przebić. Chyba, że AR: Nasze ubrania cieszą się porównywalną popularnością zarówno masz „wejścia” w świecie mody. Jeżeli nie, musisz zrobić coś takiego, wśród kobiet i mężczyzn. Ubrania czego ludzie nie będą potrafili skounisex będą dla mężczyzn, natomiast planujemy wprowadzić kolekcje dla piować. kobiet. Zmiany chcemy wprowadzić także na stronie internetowej, poszerzyć ją o kilka funkcji. BC: Nazwa sklepu jest bardzo interesująca, w dosłownym tłumaczeniu oznacza gorzko-słodkie ubrania. Dlaczego właśnie taka? AR: Mieliśmy dużo pomysłów, ale to był przypadek. Słuchałem piosenki Bitter Sweet Symphony i pomyślałem, że to właśnie „to”. BC: Stawiasz na promocję produktów wyłącznie pod własnym logo, czy przyjąłbyś propozycję sprzedaży przez inną firmę?
AR: Kiedyś myślałem, że wszyscy potrafią prowadzić własną firmę. Dziś uważam, że to zależy od człowieka. Jeśli ktoś ma odpowiedni charakter
i pomysł na biznes, to studiów nie potrzebuje. Niektórzy studiują takie BC: Czy jest konkurencja pomiędzy kierunki, bo chcą się zrealizować. Bittersweet Clothing a Aloha from BC: Jakie dałbyś wskazówki osobom, Deer i Mr. Gugu & Miss Go? które chciałyby pójść w Twoje ślady? AR: Na początku myślałem, że tak, ale oni trafiają do innych klientów. AR: Najlepiej niech nikt nie idzie Byłem zaniepokojony, ale to mnie w moje ślady. W końcu to konkurenzmotywowało do pracy. Planuję cja, ale szczerze to radzę im żeby teotworzyć sklep we wrocławskiej Ma- go nie robili, bo bardzo ciężko jest się gnolii, żeby ludzie mogli wejść i zoba- przebić. Ja zainwestowałem w dobrym momencie, bo był akurat czyć moje produkty. „boom” na takie rzeczy. Teraz powinBC: Jeden sklep, czy myślisz o całej ni się kierować na coś, co będzie zasieci? raz, a nie to co jest teraz, ponieważ AR: Polski rynek jest zamknięty na zanim to ogarną, to już nie będzie na takie rzeczy, dlatego sprzedajemy czasie i nie zdążą się wypromować. nasze produkty w sklepach za grani- My też będziemy starać się przewicą. Produkujemy rzeczy w Europie. dzieć w co warto inwestować, ale markę już mamy. Ludzie wolą rzeczy stąd, niż z Chin.
AR: Pojawili się inwestorzy, oferując objęcie i 49% udziałów w firmie, ale się nie zgodziłem. BC: Masz już jakiś nowy pomysł na BC: Jeśli kwota byłaby satysfakcjo- biznes?
8 Business Code
BC: Wielu młodych ludzi uważa, że aby prowadzić własną działalność, trzeba studiować kierunki biznesowe, a Ty?
ALEKSANDRA RUSIN STUDENTKA PRAWA UNIWERSYTET WROCŁAWSKI
MOTYW NUMERU: Wskazówki Prawo: nie takie straszne Znajomość przepisów tzw. „prawa konsumenckiego” jest niezwykle istotna dla każdego z nas. Niejednokrotnie przecież reklamowaliśmy zakupione produkty, czy też zwracaliśmy rzeczy zamówione przez Internet. Konsument w polskim porządku prawnym jest chroniony przez szereg ustaw regulujących jego uprawnienia jako podmiotu „słabszego” w obrocie. Duża ilość aktów prawnych sprawia, że trudno jest się w nich odnaleźć i stosować zawarte w nich przepisy w sytuacjach życia codziennego. Jak się okazuje, możliwe jest rozwiązanie tego problemu. W pierwszym dniu Świąt Bożego Narodzenia w 2014 roku wejdzie w życie nowa ustawa z dnia 30 maja 2014 roku o prawach konsumenta. Nowa ustawa w sposób kompleksowy regulować będzie prawa i obowiązki konsumentów. Ustawa będzie określać w szczególności obowiązki przedsiębiorcy zawierającego umowę z konsumentem, zasady i tryb zawierania z konsumentem umowy na odległość (kiedy żadna ze stron umowy nie jest obecna przy jej zawieraniu – głównie są to wszystkie umowy w handlu elektronicznym) oraz poza lokalem przedsiębiorstwa (wszelkiego rodzaju prezentacje, umowy zawierane z akwizytorami), zasady i tryb wykonywania prawa do odstąpienia od umowy zawartej na odległość, jak również zasady i tryb zawierania z konsumentem umowy na odległość dotyczącej usług finansowych. Ustawy nie stosuje się jednak w szczególności do umów w zakresie gier hazardowych, umów o imprezę turystyczną, umów zawieranych za pomocą automatów sprzedających, jak również do umów zawieranych poza lokalem przedsiębiorstwa, jeśli konsument jest zobo-
wiązany do zapłaty kwoty nieprzekraczającej 50 złotych. Co ważne, konsument nie może się zrzec praw przyznanych mu przez ustawę. Jeśli przedsiębiorca stosuje mniej korzystne postanowienia w swoich umowach, to są one nieważne i w ich miejsce stosować należy przepisy ustawy o prawach konsumenta. Warto zaznaczyć, że od wejścia w życie ustawy, prawa i obowiązki kupujących będą takie same na terytorium Unii Europejskiej. Jest to efekt wdrożenia do polskiego systemu prawnego szeregu dyrektyw Parlamentu Europejskiego i Rady, mające na celu ujednolicenie uprawnień konsumentów i obowiązków przedsiębiorców w Unii Europejskiej. Jakie zmiany przewiduje nowy akt prawny? Wydłużeniu uległ termin na odstąpienie od umowy zawartej poza lokalem przedsiębiorcy lub na odległość. Termin ten wynosić będzie teraz 14 dni (dotychczas termin ten wynosił 10 dni). Ponadto, konsument musi wyrazić wyraźną zgodę na wszelkie dodatkowe płatności (wszelkie płatności poza umówionym wynagrodzeniem za główne obowiązki przedsiębiorcy). Ma to
zapewnić większe bezpieczeństwo zakupów po stronie konsumenta. Według nowej ustawy, składając reklamację będziemy mogli samodzielnie wybrać, czy domagamy się naprawy, wymiany, obniżenia ceny, czy też chcemy od umowy odstąpić. Ustawa określa również, jak powinna wyglądać informacja o prawie odstąpienia od umowy oraz określa wzór gotowego formularza, który należy wypełnić w przypadku odstąpienia od umowy. Aby zmieścić się w terminie 14 dni, należy wysłać do przedsiębiorcy odpowiednio wypełniony formularz. Wystarczy w takim przypadku nadać na poczcie list polecony. Sześciomiesięczny okres tzw. vacatio legis nowej ustawy ma umożliwić, w szczególności przedsiębiorcom, przystosowanie prowadzonej przez siebie działalności do nowych realiów. Nie zawsze jednak znajdą zastosowanie nowe przepisy. Jeśli umowa z przedsiębiorcą została zawarta przed wejściem w życie nowej ustawy, to należy do niej stosować dotychczasowe przepisy. JACEK STACHOWICZ RADCA PRAWNY
Business Code 9
MOTYW
10 tips to success
Intuicja podpowiada, że sukces jest tym, co się posiada, a prawda jest taka, że to tylko oznaka statusu. Sukces jest czymś więcej. Sukcesem może się pochwalić raczej człowiek, aniżeli tylko bogaty. Takim czymś może być samorealizacja w swojej dziedzinie, co jest szerokim i ogólnym terminem, ale mówienie dobrze sukces może być czymś małym, jak odnalezienie hobby lub wypracowanie balansu pomiędzy pracą a wypoczynkiem. Pozostaje pytanie, jak taki sukces osiągnąć? 1. Doświadczenie ponad wszystko!
2.Du ju spik Inglisz?
3. Zacznij już dziś!
Tyle słyszy się o istotności zdobywania pierwszych doświadczeń zawodowych na stażach i praktykach i niby każdy o tym wie, niby każdy ma tego świadomość, ale jednak nie każdy to robi. Nigdy wcześniej studenci nie mieli tylu okazji do przecierania się w zawodowych bojach w trakcie studiów. Kończąc studia bezwzględnie powinieneś mieć za sobą przynajmniej jeden staż/pracę, najlepiej związany z kierunkiem studiów. Oczywiste? Niby tak, natomiast życie pokazuje coś zupełnie innego. Student 5 roku prawa z jedynie miesięcznym doświadczeniem na praktykach czy studentka 4 roku Socjologii z praktyką w gabinecie kosmetologicznym to coraz częstsze przypadki.
Czyli języki, języki, języki! To absolutna podstawa, bez tego ani rusz. Znowu oklepane i oczywiste? Podam przykład: Podczas rekrutacji bardzo często zdarza się, że wybierany jest nieco mniej pasujący do oferty kandydat dlatego, że w przeciwieństwie do tego teoretycznie lepszego mówi w języku obcym. Możesz być najlepszy na świecie, mieć dziesiątki certyfikatów, szkoleń, duże doświadczenie, ale jeżeli na stanowisku wymagana jest umiejętność komunikacji w języku obcym i tego nie umiesz - zapomnij o dostaniu się do tej pracy. Warto również dodać, że lepiej znać jeden język bardzo dobrze, niż dwa na poziomie przeciętnym.
Nie masz doświadczenia? Co ciekawe w obecnych czasach czasem nie jest łatwo nawet o darmowy staż. Dlatego warto rozpocząć swoją karierę poprzez organizacje studenckie, a później staże i praktyki- nawet jeżeli będą one darmowe. Co ciekawe wiele osób, które osiągnęły sukces zaczynały właśnie od działalności, za którą nie otrzymywały wynagrodzenia. Przyszło z czasem. Najpierw daj coś od siebie, a nie uwierzysz, jak szybko to zaprocentuje.
10 Business Code
4. Pokaż mi swoje CV, a powiem Ci kim jesteś! Średnio rekruter poświęca na obejrzenie CV około 5-10 sekund. Poza
MOTYW wartością merytoryczną warto, aby życiorys wyglądał profesjonalnie i choć trochę się wyróżniał. Ładne zdjęcie, przejrzysty układ graficzny, coś innego niż przeciętnie. Ciężko uwierzyć, ale takie detale niekiedy decydują.
5.Zainteresuj sobą! Jeżeli list motywacyjny nie jest wymagany i ma on wyglądać bardzo szablonowo z całą pewnością możesz go sobie darować. „Chciałbym ubiegać się o stanowisko w Państwa firmie, ponieważ uważam, że jestem odpowiednim kandydatem.” Wielu rekruterów potwierdzi, że taki list nie wnosi prawie nic do naszej aplikacji, a czasem może nawet zaszkodzić. Jeżeli jest wymagany - napisz go tak, aby się wyróżniał, dodaj tam informacje, których nie ma w CV. Sam w swoim CV w zainteresowaniach mam wpisane „Podróżowanie autostopem”- i nie było jeszcze rozmowy rekrutacyjnej gdzie nie zostałbym o to zapytany.
6.Daj się znaleźć! Stwórz swój profil na portalach GoldenLine oraz LinkedIn. Następnie zastanów się jakie słowa klucz mogą być decydujące w stanowiskach na które aplikujesz. Profesjonalne firmy rekruterskie używają zaawansowanych wyszukiwarek, bardzo często szukają kandydatów zwłaszcza po słowach klucz. Przykładem może być certyfikat CEA
z języka angielskiego, czy też znajo- 8.Bądź elastyczny! mość języka programowania C++ Dostosuj swoje CV do stanowiska, na wśród programistów. które aplikujesz. Chcesz pracować 7.Networking to podstawa! w finansach? Podkreśl, że pracowałeś w programie Excel. Human ResourBartosz Skwarczek – przedsiębiorca, ces? Wyeksponuj sytuacje, gdzie praktóry przed 30 rokiem życia cowałeś z ludźmi i musiałeś wykazać „rozkręcił” swoją firmę do rocznych się inicjatywą oraz umiejętnościami obrotów rzędu 100 milionów złotych, organizatorskimi. twierdzi, że ze studiów wyniósł dwie najważniejsze rzeczy i wcale nie była Lepiej wysłać 3 CV, które są dopasoto wiedza. Pierwsza i najważniejsza wane do stanowiska niż 20 przypadto kontakty i relacje jakie zbudował kowych. Firma nie poszukuje lepz ludźmi podczas studiów. To z nimi szych lub gorszych pracowników, ale później współpracował, ich polecał dokładnie takich, na jakie jest w do innych firm i zapewne zatrudniał chwili obecnej zapotrzebowanie. we własnej, także to oni go inspiro- Przejrzyj dokładnie ogłoszenie i zastawali oraz podsuwali nowe pomysły. nów się, w jaki sposób dostosować Druga rzecz to imprezy. swoje CV i jakie elementy wyekspoTak, znajomi i imprezy! Studia to czas nować żeby jak najlepiej pasować do żeby się wyszaleć i przedsiębiorca oferty ogłoszeń. twierdzi, że właśnie teraz powinniśmy to robić, żeby później nie pluć 9.Zawsze o jeden krok do przodu! sobie w brodę i nie żałować. Bo póź- Aplikujesz na stanowisko asystenta niej jest już czas na wielką karierę. księgowego? Sprawdź wymagania Przykładem może być wzorowy dotyczące głównej księgowej. Dzięki uczeń, który ma problem ze znalezie- temu będziesz wiedział w jaki sposób niem praktyk podczas gdy wszyscy świadomie kierować swoją karierą, przeciętni studenci już takie odbyli. na co zwrócić uwagę, w jakim kierunDlaczego? Ciocia, wujek, znajomy, ku iść, jakie kursy są wymagane, znamama, babcia im „załatwili”. Polece- jomość jakich programów etc. nie bardzo skraca proces rekrutacji. Pamiętaj, że nie ma w tym nic złego, Ciekawym przykładem może być znaani nieetycznego. W momencie gdy jomość programu Excel na studiach rekomendujesz drugą osobę świad- finansowych. Na większości rozmów czysz za nią swoim imieniem i praco- rekrutacyjnych tego typu można usłydawca wie, że taki kandydat przy- szeć pytania o tabele przestawne, najmniej „nie wywinie” mu jakiegoś których co ciekawe na większości studiów się nie uczy. VBA? Jeżeli nic niespodziewanego numeru. Ci to nie mówi, a chcesz pracować w finansach warto jak najszybciej poznać to zagadnienie.
10.Profesjonalista to ja! Przygotuj się do rozmowy, dowiedz się czym firma do której aplikujesz konkretnie się zajmuje, przeczytaj dokładnie stronę internetową, zapamiętaj imię i nazwisko osoby, z którą się kontaktowałeś w sprawie rozmowy rekrutacyjnej, ubierz się elegancko i bądź punktualny. GRZEGORZ WĘGRZYŃSKI DOLNOŚLĄSKIE STUDENCKIE FORUM
BUSINESS CENTRE CLUB
Business Code 11
MOTYW W jakie pułapki finansowe wpadamy? Kilka słów o finansach behawioralnych. Mówi się, że inwestowanie w edukację opłaca się najbardziej. Z pewnością w większości przypadków osoby dobrze wykształcone są jednocześnie lepiej przygotowane do podejmowania decyzji finansowych. Jednak, według statystyk oraz badań specjalistów w dziedzinie finansów behawioralnych, każdy jest narażony na podjęcie niewłaściwej decyzji. Na co zwracać uwagę przy podejmowaniu decyzji finansowych? Oto kilka mechanizmów, które w większości przypadków mają władzę nad naszym umysłem.
Utopione koszty „Tyle już czekam w tej kolejce, postoję jeszcze chwilę!”, „Tyle już wydałem na naprawę tego samochodu… A, naprawię jeszcze pozostałe usterki”. Wiesz, jakich sytuacji mogą dotyczyć te dwa zdania? Jeśli się domyślasz – sprawdź, czy masz rację. Jeśli nie masz pojęcia – jak najprędzej przeczytaj ten artykuł i zastosuj się do zawartych w nim wskazówek!
Zdarza się, że o wiele bardziej opłacałoby się w takiej sytuacji przejść do kasy obok albo sprzedać samochód, a za uzyskane pieniądze kupić kolejne auto. Nie pozwala nam na to jednak efekt utopionych kosztów, przypominając na każdym kroku o wydanych już pieniądzach, straconym czasie i włożonym zaangażowaniu. Każdy dylemat jest inny, dlatego to w naszej gestii leży jednak zauważenie problemu i obiektywne oszacowanie tego, czy sprawa warta jest dalszego zaangażowania.
Nadmierna pewność siebie Zjawisko najprostsze do zauważenia (zwłaszcza u innych osób). Niemal każdy miał do czynienia z osobą niesamowicie pewną swoich, często niesłusznych, przekonań. Zjawisko badane było nie tylko przez najważniejszych naukowców w dziedzinie finansów behawioralnych, takich jak Daniel Kahneman czy Amos Tversky. Podobna ankieta przeprowadzona
12 Business Code
została również w marcu wśród wrocławskich studentów. Jej rezultat udowodnił, że tylko 3 na 100 osób przyznało się do bycia studentem/ pracownikiem o umiejętnościach niższych niż przeciętne. Zbadana została również samoocena kierowców. Okazało się, że 1 na 55 osób zmotoryzowanych, które znalazły się wśród ankietowanych, uznało swoje umiejętności prowadzenia samochodu za poniżej przeciętnych. W przypadku oceny swojej pracy, 3% ankietowanych oceniło swoje umiejętności na gorsze od innych. Jeśli chodzi o kierowców było to niecałe 2%. Nie umniejszając nikomu zasług i umiejętności - gdzie w takim razie znajduje się przeciętność? Dlaczego, zamiast zacząć pracować nad polepszaniem swoich umiejętności wolimy automatycznie zaklasyfikować się przynajmniej do grupy przeciętnych w jakiejś dziedzinie? Odpowiedź jest bardzo prosta. Niestety, naiwny umysł często płata nam figle i jednym z nich jest przeświadczenie o własnej
MOTYW racji. Nie oznacza to oczywiście, że zawsze powinniśmy podważać własne zdanie – wystarczy tylko odrobina pokory i dystansu, by dostrzec inne źródła informacji, niż własna głowa.
Heurystyki Te tajemnicze mechanizmy są niemal niewidoczne dla osób, które nigdy nie miały do czynienia z psychologią w biznesie. Pojawiają się niespodziewanie, skutkując podjęciem niewłaściwej decyzji. „W jaki sposób działają?” – pomyślisz. Otóż, najprościej mówiąc, heurystyki to takie mechanizmy, przez które wnioski formułowane są w sposób uproszczony i jednocześnie nieprawidłowy. Do najbardziej powszechnie występujących heurystyk należą heurystyki reprezentatywności oraz zakotwiczenia. Heurystyka reprezentatywności sprawia, że sądy wydawane są na podstawie już znanych informacji bez głębszej weryfikacji osądów. Zdarzenia, które są już znane, zostają wówczas zaklasyfikowane jako te najbardziej prawdopodobne oraz najbardziej słuszne. Czyli, spotykając elegancko ubranego mężczyznę, umysł automatycznie prędzej zaklasyfikuje go jako biznesmena, niż pana myjącego szyby w biurowcu. W innym przypadku informacje, jakie są już dostępne, mogą być zmodyfikowane, wtedy wówczas mamy do czynienia z heurystyką zakotwiczenia. Znane nam fakty tak bardzo „zakotwiczyły się” w umyśle, że nie podlegają redukcji, a mogą jedynie zostać przeredagowane w taki sposób, by ułatwić podjęcie, niestety, nie zawsze słusznej, decyzji. Prostym przykładem wziętym z życia jest eksperyment, w którym uczniowie mieli za zadanie w ciągu kilku sekund podać szacowany wynik
danego ciągu liczb. Ci, których ciąg liczb był usystematyzowany od najniższej do najwyższej podawali niższe wyniki niż uczniowie, którzy mieli za zadanie oszacowanie liczb w odwrotnej kolejności.
Teoria perspektywy
‘A Prospect Theory: An Analysis of Decision under Risk’. Zarówno profesjonalne badania, jak i ankieta przeprowadzona wśród wrocławskich studentów udowodniły, że w kwestii psychologii w finansach nie ma różnicy między inwestorem-finansistą, a inwestorem o wykształceniu innym niż ekonomiczne. Co możemy w tym kierunku zrobić? Możemy zdać sobie sprawę, z tego, że mimo nawet największych starań, umysł nadal będzie klasyfikował pewne zjawiska po swojemu. Choć wskazówki, dotyczące tego, jak oszczędzać i w co inwestować pieniądze, nigdy nie będą na tyle uniwersalne, by mogły dopasować się do każdego, warto zdać sobie sprawę, że to od nas zależy, czy dalej będziemy zastanawiać się, gdzie znikają nasze pieniądze, czy zdecydujemy się na świadome unikanie pewnych pułapek.
Kolejna teoria opisująca błędy podejmowane przez inwestorów podkreśla istotę zysku, straty oraz zaznacza pewny punkt odniesienia. Zgłębiając się w temat, możemy zauważyć, że ludzie rzeczywiście bardziej boją się straty, niż cieszą się z zysku. Wyjaśnia to popularność różnego rodzaju ubezpieczeń, za które często trzeba ponieść niemałe koszty. Tłumaczy także ogólną opinię, dotyczącą loterii oraz tego, że wygrana w większości przypadków oraz przez większość osób uważana jest za niezwykle mało prawdopodobną. Nie kwestionując słuszności ubezpieczeń, z pewnością o wiele częściej usłyszymy komentarz Źródło statystyk: badania związane z pracą o małym prawdopodobieństwie wylicencjacką. granej. Dla zainteresowanych, najbardziej cennym źródłem naukowym MONIKA WARĘŻAK w tym temacie jest publikacja DanieDOLNOŚLĄSKIE STUDENCKIE FORUM BUSINESS CENTRE CLUB la Kahnemana i Amosa Tversky’ego Business Code 13
MOTYW
A może pozew? Uważasz, że skierowanie sprawy na drogę sądową wydaje się skomplikowane i czasochłonne? Zapewne masz rację – często sprawy toczą się długo, a koszt usługi prawnej jest wysoki. Mając do czynienia z takimi przypadkami, warto rozważyć Alternatywne Metody Rozwiazywania Sporów (ADR – ang. Alternative Dispute Resolution). Do ADR zalicza się takie metody roz- zalegający z czynszem ma same wiązywania sporów, jak: negocjacje, długi. Wszystko wskazuje na to, że mediację oraz arbitraż. nie otrzymasz od niego zapłaty za kolejny miesiąc. Jak w takiej sytuacji I Negocjacje rozwiązać problem bez konfrontacji z drugą osobą? Warto zastanowić Negocjacje mogą być prowadzone na się, czy najemca świadczy usługi stawiele różnych sposobów. Wyróżnia nowiące ekwiwalent zapłaty. Przykłasię strategie: współpracy (ang. coo- dem może być księgowy, który mógłperative), rywalizacji (ang. competi- by pomóc w prowadzeniu ewidencji tive), kompromisu (ang. compromi- rachunków w firmie. Jeżeli najemcą sing), unikania (ang. avoiding) oraz jest malarz, może mógłby on wyredostosowania (ang. collaborative)*. montować mieszkanie w zamian za Strategię najlepiej dostosować do umorzenie czynszu? tego, czy zależy nam na długotermi- Z drugiej zaś strony – w przypadku nowej relacji z drugą stroną, czy ra- sporów w rodzinie lub wśród przyjaczej na samym wyniku negocjacji (jak ciół istotne są zarówno dobra relacja, na przykład w przypadku jednorazo- jak i rezultat prowadzonych negocjawej transakcji). Przedsiębiorcy będą- cji. Tego rodzaju konflikty są najtrudcemu w konflikcie z kontrahentem niejsze do rozwiązania, dlatego przeważnie zależy na naprawieniu w takich przypadkach często sugerurelacji, aby nie przerwać dotychcza- je się mediację. sowej współpracy (w przypadku konfliktu ze stałym dostawcą). Należy wówczas wybrać pomiędzy strategią współpracy a strategią kompromisu. Jeżeli jednak jest to tylko jednorazowa transakcja (np. usługa naprawy) i bardziej niż na dobrej relacji zależy nam na samym wyniku negocjacji, można z powodzeniem zastosować strategię rywalizacji. Wyobraź sobie sytuację, w której wynajmujesz komuś mieszkanie. Po jakimś czasie okazuje się, że najemca
*
Angielskie nazwy zostały użyte, ponieważ polskie odpowiedniki nie oddają w pełni nazw strategii.
14 Business Code
II Mediacja Mediacja jest zdecydowanie bardziej intymna od procesu przed sądem. Strony mogą same powołać mediatora, który zobowiązany jest dochować poufności. Zaangażowanie emocjonalne oraz wiele wątków składających się na konflikt, mogą utrudnić rozwiązanie sprawy przez sąd. Należy pamiętać, że mediację stosuje się nie tylko w sprawach rodzinnych, ale także w sprawach cywilnych, a nawet w sprawach karnych. W sprawach cywilnych, co do zasady, mediację można przeprowadzić we wszystkich sprawach, w których dopuszczalne jest zawarcie ugody. Coraz więcej przedsiębiorców decyduje się na mediację w sporach ze swoimi kontrahentami. Pozwala im to nie tylko na przyspieszenie postępowania i obniżenie kosztów, ale także na
MOTYW
utrzymanie sporu w tajemnicy. Często nawet plotki o problemach w firmie mogą odstraszyć zarówno obecnych, jak i potencjalnych klientów. Natomiast w sprawach karnych mediacja pozwala na skupienie uwagi na sytuacji pokrzywdzonego. Ponadto, mediacja pozwala na rozwiązanie problemu w sposób satysfakcjonujący obie strony konfliktu. Mediator, jako osoba bezstronna (!), zmierza do zniwelowania napięcia miedzy stronami. Jego zadaniem nie jest rozstrzygniecie sporu w imieniu stron. Nie powinien on proponować rozwiązań, a jedynie naprowadzać strony i moderować sam proces mediacji, aby uniknąć eskalacji konfliktu.
III Arbitraż Kolejną metodą rozwiązywania sporów jest arbitraż. Spór rozstrzygany jest przez sad polubowny, którego kompetencja do wydania wyroku wynika z umowy stron. W tym przypadku sąd powszechny nie bierze udziału w sprawie. Wyróżniamy sądy polubowne, powołane do rozstrzygnięcia konkretnej sprawy (sąd ad hoc), które przestają istnieć po wypełnieniu swojej funkcji oraz sądy stałe, zorganizowane instytucjonalnie, działające w oparciu o regulamin, np. Sad Arbitrażowy przy Krajowej Izbie Gospodarczej w Warszawie czy Sąd Arbitrażowy - Lewiatan. Z jakimi sprawami strony mogą zwrócić się o rozstrzygnięcie sprawy do sądu polubownego? Co do zasady – strony mogą poddać pod rozstrzygnięcie sądu polubownego spory o prawa majątkowe lub spory o prawa niemajątkowe mogące być przedmiotem ugody sądowej. Wyjątkiem są sprawy o alimenty, których nie można poddać pod rozstrzygnięcie sądu polubownego (art. 1157 kodeksu postępowania cywilnego).
Postępowanie przed sądem polubownym jest jednoinstancyjne, co oznacza, iż od wyroku wydanego przez ten sąd nie przysługuje odwołanie. Wypływa to zdecydowanie na przyspieszenie postepowania i zmniejszenie jego kosztów. Podsumowując, każda z wymienionych alternatywnych metod rozwiązywania sporów jest szybsza i tańsza od skierowania sprawy na drogę sadową, dlatego zamiast rezygnować z dochodzenia swoich praw, warto spróbować innego rozwiązania. Nieważne czy jesteś poczatkującym przedsiębiorcą, czy dopiero zaczynasz rozkręcać swój biznes, a może po prostu masz problem prawny, z którym nie wiesz jak się uporać, rozważ zastosowanie którejś z omówionych metod. Dla zainteresowanych – polecam „Informator o alternatywnych sposobach rozwiazywania sporów. Czy tylko sąd rozstrzygnie nasz spór? Mediacja i sadownictwo polubowne.” Wydany przez Ministerstwo Sprawiedliwości. AGNIESZKA REGIEC DOLNOŚLĄSKIE STUDENCKIE FORUM
BUSINESS CENTRE CLUB
Business Code 15
FLASH Najważniejsze informacje i wydarzenia z ostatnich miesięcy Mistrzostwo świata w siatkówce mężczyzn
Elon Musk, dyrektor wykonawczy firmy. Decyzja o uwolnieniu ponad 200 patentów ma na celu znaczne wzmocnienie pozycji rynku pojazdów elektrycznych w stosunku do spalinowych.
Polska reprezentacja zdobyła mistrzostwo świata w siatkówce mężczyzn 2014. W finale pokonaliśmy Brazylię Włoskiemu Fiskusowi zapłacą (srebro), Niemcy (brąz) oraz Argentynę. PZPS poinformow dziełach sztuki wał także, że polska publika pobiła rekord świata w historii oglądalności mistrzostw; 583 763 kibiców obejrzało We Włoszech będzie można płacić podatki obrazami, 103 mecze. rzeźbami i starymi cennymi księgami. Ministerstwo kulRosja nałożyła embargo na Polskę tury powołało specjalną komisję ekspertów, którzy będą wyceniać dzieła sztuki oferowane przez podatników. ZaW reakcji na pomocną dłoń Polski, wyciągniętą w stronę cznie ona działać w tym roku. Podobne przepisy działają Ukrainy, Rosja nałożyła embargo na polskie produkty już m.in. w Wielkiej Brytanii. rolne. Najbardziej ucierpiał przemysł sadowniczy – dotychczas Polska była największym producentem jabłek w Europie, a Rosja jej głównym kontrahentem (70% całego eksportu) . W celu ratowania krytycznej sytuacji polskich rolników powstała akcja „Jedz jabłka!”, która znacznie zwiększyła zainteresowanie rodaków jabłkami i cydrem.
Nagroda Nobla w dziedzinie ekonomii Nagrodę Nobla 2014 w dziedzinie ekonomii otrzymał francuski ekonomista Jean Tirole, dyrektor naukowy instytutu ekonomii przemysłowej na uniwersytecie w Tuluzie. Jako jeden z pierwszych zastosował teorie gier do ekonomicznej analizy efektywności systemów motywacyjnych i przepisów prawnych zarówno na poziomie administracji państwowej, jak i korporacji.
Tesla uwalnia patenty Firma Tesla Motors zdecydowała się uwolnić wszystkie swoje patenty dotyczące samochodów elektrycznych. „Korzystaliśmy z ochrony patentowej, gdyż obawialiśmy się, że wielkie koncerny samochodowe skopiują nasze rozwiązania i wykorzystają swoje olbrzymie moce produkcyjne oraz rozbudowane sieci sprzedaży i marketingu do pokonania Tesli. To była wielka pomyłka.” – napisał
16 Business Code
Elektrownia atomowa w Polsce Rząd przyjął w styczniu 2014 roku Program Polskiej Energetyki Jądrowej (PPEJ), a w teraz UiKoK wydało zgodę na połączenie sił przez Tauron, Eneę, KGHM i PGE. Ostateczna decyzja zapadnie w 2017. Pierwsza elektrownia jądrowa ma mieć moc rzędu 3000 MW, a jej koszt szacuje się na 40-60 mld zł.
Referendum w Szkocji Przeciwnicy secesji Szkocji z Wielkiej Brytanii wygrali referendum niepodległościowe z wynikiem 55,3 procent. Po ogłoszeniu w piątek wstępnych wyników brytyjski premier David Cameron zapowiedział przyznanie szerszych kompetencji Szkocji, Walii i Irlandii Północnej.
Hiszpania zamyka kopalnie Komisja Europejska podpisała ustawę, która reguluje zamknięcie przed 1 października 2014 roku nierentownych kopalń węgla w Hiszpanii. Górnicy dołączyli do krajowego strajku generalnego 29 września. PAULINA KALETA DOLNOŚLĄSKIE STUDENCKIE FORUM
BUSINESS CENTRE CLUB
ROZWÓJ: * Ciekawostki * Psychologia * Recenzja
Od inwestycji w zielone technologie do pożądanego wizerunku Technologia inicjuje zmiany i przyczynia się do kreowania innowacji, co w efekcie prowadzi do tworzenia nowego typu gospodarki. Jednak czasami za rozwojem przedsiębiorstwa i wdrażaniem technologii przyjaznej środowisku stoi chęć neutralizacji negatywnych skutków zdarzeń, które przyczyniły się do osłabienia wizerunku przedsiębiorstwa lub pozyskania klientów świadomych ekologicznie. W takim przypadku do najczęściej stosowanych praktyk należy powstrzymywanie się od inicjatyw, które są szkodliwe dla środowiska naturalnego lub podejmowanie działań, które mają zapobiegać potencjalnym zagrożeniom lub ograniczać je. Prym
tutaj wiodą zielone technologie. Ich głównym celem jest utrzymanie czystej wody i powietrza oraz pozyskiwanie energii z naturalnych źródeł. Jednak ta solidarność ze środowiskiem i włączenie w strategię biznesu zaangażowania w ochronę przyrody
ma głównie na celu budowę pożądanego obrazu. Tak było w przypadku IKEA oraz międzynarodowego portu lotniczego Amsterdam – Schiphol. Przyczyn inwestycji przedsiębiorstwa IKEA w zielone technologie można doszukiwać się w konflikcie z organizacjami dbającymi o ochronę środowiska. Nie godziły się one na procedery, w których IKEA brała udział. Z ostrą krytyką spotkało się na przykład wycinanie drzew na obszarze lasów pierwotnych w Karelii. Sprzeciw dotyczył przede wszystkim pozyskiwania przez IKEA drewna, kosztem 200 i 600 - letnich drzew. Innym razem organizacja ROBIN WOOD oskarżyła IKEA o wykorzystanie zniszczonych lasów tropikalnych do produkcji notatników. Jako dowód ROBIN WOOD posłużyło się wynikami analiBusiness Code 17
ROZWÓJ
zy włókien celulozowych, które potwierdziły użycie Mieszanego Twardego Drewna Tropikalnego do produkcji asortymentu papierniczego. W obliczu sytuacji kryzysowej IKEA postanowiła przebudować swój plan działania. Podkreślając pragnienie ochrony lasów tropikalnych i globalnego środowiska, ogłosiła że do 2020 r. w pełni przejdzie na energię odnawialną. Oświadczyła także, że wymieni 12 mld żarówek na żarówki typu LED, co ma znacząco ograniczyć emisję gazów cieplarnianych. Ponadto, do 2016 r. zamierza tak zreorganizować asortyment, że będzie wyłącznie sprzedawać produkty energooszczędne. W rezultacie takich zmian, organizacje Climate Group, Greenpeace oraz WWF wyraziły zadowolenie z objętej przez IKEA nowej strategii. Co więcej w ramach Grupy IKEA została powołana do życia spółka venture - IKEA GreenTech AB. Inwestycje tej spółki mają na celu umożliwienie klientom IKEA życia w sposób bardziej zrównoważony ze środowiskiem, co często jest wykorzystywane w komunikacji z otoczeniem. Przy-
18 Business Code
kładem są panele słoneczne, z którymi IKEA weszła na rynek brytyjski. Z kolei port lotniczy Amsterdam – Schiphol postanowił uzyskać do 2017 r. miano najczystszego lotniska w Europie. Trzeba przyznać, że nie jest to łatwe zadanie. Obranie takiego proekologicznego kierunku przez port Amsterdam – Schiphol wynika między innymi z faktu, że lotniska wytwarzają ogromne ilości zanieczyszczeń. Zgodnie z założeniami lotniska - samoloty powinny używać biopaliw, a plan lotów powinien być tak ustalony, aby statki powietrzne nie musiały krążyć nad lotniskiem w oczekiwaniu na wolny pas. Dodatkowo lotnisko Amsterdam – Schiphol wspiera prace nad rozwojem biopaliwa lotniczego. Efektem we współpracy z Królewskimi Holenderskimi Liniami Lotniczymi KLM, Liniami Lotniczymi Delta oraz spółką venture Port Authority of New York and New Jersey w 2013 r. uruchomiono projekt pilotażowy, obejmujący loty zasilane biopaliwem. Choć przytoczone przykłady dotyczą podmiotów zagranicznych, to stano-
wią dobry wzór dla polskich przedsiębiorstw. Niestety Polska nadal boryka się z problemem dużego zanieczyszczenia środowiska. Tymczasem takie rozwiązania mogą pomóc w kreowaniu pożądanego wizerunku i w rezultacie wspomóc rozwój firm. Czyni to z zielonych technologii pożądany produkt eksportowy do Polski. Należy tylko pamiętać, że inwestycji w zielone technologie nie należy stosować wybiórczo w odpowiedzi na zaistniałe sytuacje kryzysowe. Ich wdrożenie wymaga dobrze przemyślanej strategii, która będzie konsekwentnie wprowadzana. Zawsze warto przeanalizować korzyści płynące z zastosowania technologii proekologicznych dużo wcześniej i zaimplementować je do własnego biznesu. Czekanie na wydarzenie, które nas zmusi do zainteresowania się możliwościami wizerunkowymi, jakie dają technologie przyjazne środowisku, mija się z celem. RÓŻA BŁAŚ ŁÓDZKIE STUDENCKIE FORUM
BUSINESS CENTRE CLUB
ROZWÓJ
MLM – klucz do sukcesu czy pogromca marzeń? Student groszem nie pachnie – a na pewno nie każdy. Jak więc przetrwać do końca miesiąca bez płaczu i zgrzytania zębów? Odpowiedź nasuwa się sama - pójść do pracy, co jednak przy dziennych studiach wcale takie proste nie jest. Tutaj przychodzi z odsieczą inna forma działalności, zwana z angielskiego MLM, czyli multi-level marketing. Ale czy to rzeczywiście się opłaca? Garść definicji na dobry początek Marketing wielopoziomowy polega na budowaniu sieci dystrybucji produktu, który dana firma sprzedaje – najczęściej są to kosmetyki, ale zdarzają się też produkty żywnościowe, prozdrowotne, sprzęty domowe, usługi telekomunikacyjne, a nawet odzież czy biżuteria. Polega to na zapraszaniu do sprzedaży bezpośredniej kolejnych osób, dla których stajemy się sponsorami. Zarobki opierające się na prowizji zależą od obrotów własnych oraz całej zbudowanej przez nas struktury osób, a ściśle określa je plan marketingowy. Drugim źródłem dochodu jest marża, czyli różnica w cenie katalogowej i dystrybutorskiej produktu, która ląduje w kieszeni sprzedającego.
jedynie z wysokiego wpisowego nowych członków, którzy nie nabywają tym samym prawa do budowania własnej sieci. Jest to system nielegalny, oparty w głównej mierze na oszustwie i z góry skazany na porażkę. Stop piramidom Natomiast w MLM prowizja wypłacana jest od efektywnej sprzedaży profinansowym duktów, a każdy członek struktury Tym, co niesłusznie odstrasza stu- może mieć swoich klientów – a to już dentów od MLM jest pojęcie pirami- działanie całkowicie legalne. dy finansowej. Tymczasem marketing Warto czy nie warto? sieciowy wcale nią nie jest! Piramidą nazywamy działalność, w której nie Na pewno warto spróbować, choć występuje towar i sprzedaż bezponie każdy się do tego nadaje. Niesteśrednia, a zarobki liderów pochodzą ty w Internecie mnóstwo jest forów
i stron zdecydowanie odradzających dołączania do firm opierających się na MLM—wiele z nich jednak przedstawia zawistne opinie osób, które sparzyły się, licząc na łatwy zarobek. A w tego typu działalności nic nie liczy się tak bardzo, jak systematyczna praca i poświęcenie. Jest to zatem świetna forma pracy dla tych, którym nie brakuje zapału, pozytywnej energii i cierpliwości Na efekty bowiem trzeba poczekać. Moja przygoda z marketingiem wielopoziomowym skończyła się po upływie roku, ponieważ nie wszystkim studentom – w tym mnie – plany zajęć pozwalają Business Code 19
ROZWÓJ
na spędzenie dwóch czy trzech godzin dziennie na organizowaniu spotkań, kompletowaniu zamówień czy wizytach w sklepie. Z czystym sumieniem jednak stwierdzam, że przy uczciwej, regularnej pracy sieć dystrybucji rozwija się, dochody są, a pieniądze zainwestowane podczas dołączania do firmy zwrócą się z nawiązką w ciągu pierwszych dwóch tygodni. Jak prężnie rozwija się struktura i czy zarobki usatysfakcjonują przeciętnego studenta – to już zależy od nastawienia, charakteru i szczęścia.
Na czym polega praca przedstawiciela MLM? Najważniejszą sprawą jest pozyskanie grona klientów – nie ma sprzedaży produktu, nie ma zysków. Część osób pozostaje jedynie przy takiej formie współpracy, zarabiając tylko na różnicy ceny dystrybutorskiej i katalogowej. Nie jest to zła alternatywa, ponieważ nie wymaga dużego nakładu czasu, a parę złotych co miesiąc do portfela wpada. Wymierną korzyść stanowi też fakt, że jako konsultant można kupować produkty ze zniżką rzędu kilkudziesięciu procent również dla samego siebie, oszczędzając tym samym na zakupach w sklepie. Jednak prawdziwy marketing sieciowy zaczyna się w momen-
20 Business Code
cie zapraszania do biznesu kolejnych osób i budowania własnej sieci dystrybucji. Wtedy zyski przynoszą również produkty kupowane przez nowe osoby! Zatem do obowiązków przedstawiciela dochodzi umawianie spotkań, prezentowanie zasad działania firmy, składanie zamówień, a nierzadko też udział w specjalnych szkoleniach marketingowych.
wyraźniej mają one odpowiednie działanie psychologiczne, jednak ja jestem przeciwna takiej formie perswazji – po pierwsze, nie wzbudza ona zaufania i nie buduje więzi, po drugie, źle się kojarzy. Ale po co więź czy przyjaźń w interesach? Teoretycznie powinno się oddzielać pracę od życia towarzyskiego, ale moim zdaniem marketing sieciowy jest tu wyjątkiem potwierdzającym Nie taki diabeł straszny, jak regułę – o czym przekonałam się osogo opisują biście, tworząc strukturę kilkunastu Pracując w branży MLM, przekona- darzących się wzajemnie sympatią łam się, jak wiele szkód mogą wyrzą- osób. dzić negatywne opinie osób, które – Marketing wielopoziomowy wzbudza o zgrozo! – z marketingiem siecio- wiele kontrowersji. Ma zarówno swowym nic wspólnego nie miały. Warto ich zagorzałych fanów, jak i zdecydowięc postąpić nonkonformistycznie wanych przeciwników. We wszystkim i wyrobić swoje własne zdanie, za- jednak należy zachować zdrowy rozmiast ślepo podążać wraz z tłumem. sądek – ani nie pozwolić sobie załoInna sprawa, że indywidualną posta- żyć klapek na oczy, wstępując w kręgi wę warto zachować również podczas przedstawicieli MLM, ani nie opierać działalności w branży MLM – niestety swojej opinii na podstawie zasłyszaczęsto nowym przedstawicielom nych plotek. Jak się przekonać, czy wpaja się gotowe, spreparowane taka działalność jest dla Ciebie odporegułki, których powinni używać wiednia? Bardzo łatwo - nie reagow celu zaproszenia kolejnych osób do wać alergią na telefon znajomego, biznesu. Każdy słyszał już zwroty ta- proponującego spotkanie celem kie jak: „Mam dla Ciebie pewną ofer- przedstawienia ciekawej oferty pratę, ale nie jest to rozmowa na telefon cy. Tak to bowiem zwykle się zaczy- musimy spotkać się i porozmawiać” na… JAGODA KOZIK czy „Nie mów o tym biznesie rodziSTUDENTKA, com, oni tego nie zrozumieją”. NajPOLITECHNIKA WROCŁAWSKA
ROZWÓJ PIŁKARZ PRODUKTEM? Rynek transferów piłkarskich jako handel ludźmi. “Nie będę grał tam, gdzie nie będę miał na to ochoty! Szczerze mówiąc, czuję się, jakbym uczestniczył we współczesnym handlu ludźmi” Słowa wypowiedziane przez piłkarza Bundesligi, Christopha Kramera w sierpniu 2014 wstrząsnęły niemieckim rynkiem piłkarskim. Fani piłki nożnej na całym świecie są świadkami wymiany człowieka za pieniądz od początku profesjonalizacji footballu, która miała miejsce już w sezonie 1893-94. Rzadko zdarza się, by ktoś publicznie poddał pod wątpliwość etyczność sprzedaży zawodnika klubowi, w procesie której piłkarz jest dobrem, do którego przenoszone są prawa własności. Czy Christopher Kramer miał rację? Czy współczesny, antyrasistowski, prospołeczny i proekologiczny futbol jest areną dla targu niewolników?
pracą, traktowaną tak samo, jak praca w fabryce. Od 1882, kiedy to pierwsze „transfery” miały miejsce, wiele się zmieniło. Międzynarodowy piłkarski rynek transferowy stał się maszyną generującą ogromne sumy pieniędzy. Został skodyfikowany i jest kontrolowany prze FIFA. Istotnym elementem w karierze piłkarza jest jego wycena. Istnieją portale zajmujące się szacowaniem wartości piłkaPiłkarz z metką. rzy na podstawie jego występów i osiągnięć. Opracowano nawet moProfesjonalizacja piłki nożnej wynikadele ekonometryczne szacujące warła z prostej przyczyny: braku czasu. tości rynkową piłkarskich kart zawodRewolucja przemysłowa, która towaniczych. rzyszyła rozwojowi klubowego futbolu w Wielkiej Brytanii zdecydowanie ograniczała czas wolny reprezentantów klasy średniej, co czyniło z nowo odkrytego sportu grę bogaczy i studentów. Przewaga klubów szkockich również przyczyniła się do skończenia z amatorską grą. Zawodnicy szkoccy byli bowiem doskonałymi piłkarzami, a ich obecność w składzie klubu była pożądana. Czas wolny postrzegano jednak wtedy jako nagrodę, więc warunkiem gry było wynagrodzenie. Można powiedzieć, że gra stała się
FIFA na straży prawa. Mechanizm transferowy jest dokładnie skodyfikowanym procesem opierającym się o stworzony przez FIFA Transfer Matching System (TMS). Jego utworzenie podyktowane było wizją zbudowania i podtrzymania przejrzystego rynku transferowego opartego na integralności, odpowiedzialności i innowacyjności. Polega on na internetowej rejestracji piłkarzy wraz z ich pełnymi danymi i prowadzi do wymiany kart zawodniczych wraz z dokumentami potwierdzającymi jego byłą działalność. Cała transakcja odbywa się pod czujnym okiem Międzynarodowej Federacji Piłki Nożnej. Teraźniejsze prawa regulujące transfery są wypadkową turbulencji, które dotknęły FIFA przez ostatnie dwie dekady. Skargi zawodników spowodowane ograniczeniami zmiany klubu, czy też niepozwalające klubom na zakup piłkarzy ze względu na wygórowane ceny, motywowały FIFA do pracy nad strukturami prawa transfe-
Business Code 21
ROZWÓJ rowego. Udowadnia to, że mechanizm jest elastyczny i dopasowuje się do wymagań burzliwego rynku transferowego.
Wybór, czy przymus? Kluczowym elementem każdej debaty dotyczącej etyki transferów jest pytanie: czy zawodnik może decydować o swojej przyszłości? W kwestii decyzyjności zawodników przepisy są dość jasne. „Wszyscy zawodnicy, których kontrakt wygasł, mogą bez ograniczeń poruszać się (…) po całym świecie (…).” Jednostronne wypowiedzenie kontraktu w trakcie sezonu piłkarskiego bez słusznej przyczyny jest niedopuszczalne przez FIFA. Można stwierdzić, że ogranicza to prawa zawodnika, z drugiej jednak strony nie pozwala także klubom wypowiadać kontraktów, co zabezpiecza karierę piłkarza. W świecie bizne-
22 Business Code
su nie jest niespotykanym układ, w którym pracodawca zabezpiecza się przed bezpodstawnym odejściem pracownika. Wg prawa transferowego zawodnik może opuścić klub, gdy posiada wystarczające do tego podstawy. Przykładowo, gdy czuje, że jest niewystarczająco aktywny podczas rozgrywek. Jeśli wystąpił w mniej niż 10% meczy w sezonie, może zrezygnować z gry w zespole bez konsekwencji.
Smutne życie piłkarza? Życie na walizkach, ciężkie treningi i pełna zależność od zarządu klubu – można by stwierdzić, że życie piłkarza jest ciężkie i w pełni kontrolowane. Gdyby jednak spojrzeć na profesjonalny futbol jak na rodzaj zatrudnienia? Zawodnik jest oceniany ze względu na swoje możliwości. Często staje się obiektem sporów między-
klubowych, które chcą mieć go w swoich szeregach. Podpisując kontrakt wiąże się z klubem, tak, jak przeciętny pracownik dobrze zorganizowanej firmy. Ma możliwość odejścia, jeśli gra nie daje mu pełnej satysfakcji, albo z innych, nieograniczonych przepisami przyczyn. Jest chroniony prawem, które nie jest sztywne i bezosobowe. Spełnia się w swojej pasji i, nie ukrywajmy, płacą mu, za aktywność fizyczną. Czy piłkarz jest produktem? Wydaje mi się, że jest raczej specyficzną formą pracownika. A nawet, jeśli zgodnie z definicją ekonomiczną jest produktem - znaczenie tego słowa musiało ewoluować w kuluarach piłkarskiego świata..
MARYSIA KOŚCIELNIAK DOLNOŚLĄSKIE STUDENCKIE FORUM
BUSINESS CENTRE CLUB
ROZWÓJ
Reklamy bez reklamy "Ustne polecenia generują dwukrotnie większe przychody niż te uzyskiwane przy pomocy opłacanych reklam w kategoriach tak zróżnicowanych, jak pielęgnacja skóry, czy telefony komórkowe." McKinsey Quarterly Dlaczego wierzycie swoim znajomym bardziej niż "siedmiu na dziesięć kobiet z Gdańska"? Z tego samego powodu, dla którego reklama przez Internet nie zawsze działa. Wasi znajomi, przyjaciele czy rodzina nie ma zamiaru was skrzywdzić. Pani w kolejce do kasy mówiąca, że ten wybielacz psuje ubrania, jest bardziej wiarygodna niż uśmiechnięta kobieta w koszulce Vizira mówiąca o tym, że wasze życie dzięki proszkom do prania stanie się odrobinę lepsze. Banery zachwalające najprzeróżniejsze produkty i atakujące nas frontalnie przy każdorazowym otwarciu dowolnej strony internetowej nie są w dziedzinie reklamy ani odrobinę lepsze od uprzykrzających życie bloków reklamowych w telewizji. Nikomu nie trzeba tłumaczyć że ludzie o jakimkolwiek zauważalnym poziomie inteligencji nie wierzą już w reklamy. 9/10 dentystów od 20 lat uważa Colgate za świetną pastę do zębów – i mimo że z niecierpliwością oczekujemy konwersji dziesiątego z nich na właściwą stronę, nie do końca wierzymy w prawdziwość prezentowanych nam danych
i produktów. Stojąc przed półką z pastami zastanawiamy się raczej nad kryterium cenowym, czasami dostosowujemy pastę do naszego typu dziąseł lub efektu który chcemy osiągnąć. Specjaliści Colgate nie są ignorantami. Wiedzą o tym że nikt nie kieruje się w drobnych codziennych wyborach kryterium tego ilu wymyślonych stomatologów poleca tę a nie inną pastę – ich celem jest po prostu wbicie nam do głowy nazwy swojej marki, związanie jej z tematyką zdrowego uzębienia tak mocno, że przechyli to szalę na ko-
rzyść ich produktu przy następnym zakupie. Jak poradzić sobie z tym informacyjnym szumem i ograniczonym zaufaniem? W procesie rozwoju reklamy niewątpliwą rewolucją było szerokie zastosowanie reklam w Internecie. Zastanówmy się jednak, jak dalece różnią się reklamy w Internecie od reklam "oldschoolowych".
Zakres dokładnie taki sam, jeżeli nie mniejszy. Na polskim rynku odbiorców zdecydowanie więcej mamy czytel-
Business Code 23
ROZWÓJ uwierzyć "Pani Goździkowej". Ważną, jeżeli nie najważniejszą, kwestią staje się w takiej sytuacji stworzenie w umyśle potencjalnego klienta już nie tylko świadomości istnienia waszej marki. Należy pójść krok dalej, tworząc kampanie oraz produkty, o których da się rozmawiać. Oto 6 zasad które pomogą waszym przedsięwzięciom stać się tematem do dyskusji, zaś waszym klientom zostać nie do końca świadomymi ambasadorami marki.
KUBA KITEL—autor artykułu i student lubiący wyzwania ników prasy i telewizji. Internet ma zastosowanie jedynie w zakresie pewnego przekroju demograficznourbanistycznego.
Cena Pozornie jest ona niższa. Niemniej jednak dobrze przeprowadzona i szeroko zakrojona kampania reklamowa w sieci wymaga dużo większej finezji. Koszty emisji i druku reklam obiektywnie zmniejszyły się przez odpływ wielu producentów w kierunku promocji w mediach elektronicznych.
Podmioty Dzięki serwerom big data i profilowaniu reklam, może się nam wydawać, że jesteśmy w stanie trafić z naszym produktem do osób potencjalnie nim zainteresowanych. Jednak celność tego typu reklam niejednokrotnie pozostawia wiele do życzenia. Reklama sklepu narciarskiego puszczana przed prognozą pogody w znanym 24 godzinnym kanale informacyjnym jest w stanie trafić do dziesiątek, jeżeli nie setek tysięcy, potencjalnych odbiorców,
24 Business Code
z których część może być sprzętem sprzedawanym przez sklep zainteresowana. Ta sama reklama sprofilowana dla "zainteresowanych" przez serwery Googla trafi najprawdopodobniej do zapalonych narciarzy (osób używających Internetu by wyszukiwać informacji o nartach i warunkach narciarskich). Problemem jest jednak to że dane osoby najczęściej mają już własny sprzęt i własne serwisy – zaś osoby niejeżdżące z większym prawdopodobieństwem o sprzęt spytają swoich znajomych, którzy na nartach się znają (często w stopniu mniejszym niż wykwalifikowana obsługa reklamującego się serwisu), niż skorzystają z oferty przedstawionej im za pośrednictwem telewizji czy Internetu.
Innymi słowy Pomijając drobne wybory w których jakość produktu nie ma dla nas większego znaczenia (pasta do zębów, papier toaletowy) reklama masowa, docierająca do nas za pośrednictwem Internetu, czy mediów klasycznych jest coraz bardziej nieskuteczna. Wolimy spytać naszych matek, kuzynów czy sąsiadów, niż
Zasada 1 Używajcie waluty społecznej Ludzie dzielą się rzeczami, które pozwalają im wyglądać dobrze przed swoimi znajomymi. Stąd zalew selfies po wyjściu z siłowni, zdjęć z przebiegniętych maratonów, czy odbytych wakacji. Jeżeli chcecie, by o was mówiono – sprawcie, by mówienie o was było korzystne dla opowiadającego. -Pomyślcie o tym, co sprawia, że wasz produkt się wyróżnia. -Stwórzcie jasny podział, w którym ludzie mogą porównywać się z innymi. -Sprawcie, żeby klienci mogli czuć się "wtajemniczeni". W jaki sposób rozprzestrzeniał się Facebook? Pomijając czystą szatę graficzną i jaśniejszą niż w innych serwisach społecznościowych formę obsługi oraz masowość i swoisty ekshibicjonizm, na który stawia ta platforma (Element ją wyróżniający, pozorna wada która jednak dla próżności drzemiącej w każdym z nas jest niewątpliwą zaletą), Facebook dał ludziom niezwykłą możliwość. Na samym początku mogli się oni poczuć wtajemniczeni (polecam przypo-
ROZWÓJ mnieć sobie jak dowiedzieliście się o "fejsiku" – najprawdopodobniej ktoś wam o nim powiedział i polecał jego używanie). Ponadto, mając kontakt ze swoimi bliższymi i dalszymi znajomymi – możemy tworzyć nasz publiczny wizerunek, przekaźnik waluty społecznej, pokazujący nasz status i nasze miejsce w społeczeństwie. Wyraźnym miernikiem naszej aktywności jest liczba znajomych (łatwo policzalny sposób porównywania się), liczba zdjęć i wszelkie informacje docierające do odbiorcy już zaraz po wpisaniu waszego imienia i nazwiska w wyszukiwarkę.
Zasada 2 Uruchamiaj skojarzenia, uważaj na słowa To nie slogan sprzedaje produkt. Wielu ludzi, szukając odpowiedniego hasła reklamowego dla swojego przedsiębiorstwa stara się stosować krótkie zdania, rymy, czy gry słowne. Niezależnie jednak od tego, jak dobrym hasłem byłoby "Bulimia – zero kalorii i dwa razy więcej smaku", nie wykorzystamy go w użytku komercyjnym dla sprzedaży drewnianych patyczków czy środków wymiotnych. Każdy nasz ruch musi przewidywać kontekst, cel i pod-
miot akcji reklamowej. Świetnym przykładem dobrego zastosowania odpowiedniego odcienia znaczeniowego względem celu reklamy są marki sprzedające jedzenie mające pomóc klientom w utracie wagi czy zdrowym życiu. Jeżeli zwrócicie uwagę na ton, w jakim te produkty się reklamują, nie dostrzeżecie w nich wyrazów o ostrym znaczeniu – nie mówi się o "Zmianie stylu życia.", lecz o "Podejmowaniu wyzwania...", czy "Próbie". Mechanizm jest prosty – jeżeli decydujemy się na zmianę systemu żywienia, niezależnie od tego, czy naszym celem jest utrata wagi, czy lepsze samopoczucie, to
nasza wewnętrzna presja jest już wystarczająca. Nie potrzebujemy kolejnego policjanta spozierającego na nas z paczki musli, mówiącego o tym że nasze życie ma się zmienić już teraz. Zamiast tego daje się nam możliwość poddania się próbie, czy podjęciu wyzwania, które same w sobie zawierają ograniczenie czasowe (dieta kiedyś się skończy) i nie wydają się nam takie straszne, jak decyzja o gwałtownej i trwałej odmianie w sposobie naszego życia. Jeżeli mówimy o skojarzeniach w reklamie – trudno nie wspomnieć o perfekcyjnej akcji, jaką na początku swojej działalności przeprowadził Kit-Kat. Obecnie popularny batonik, na początku nie sprzedawał się jednak najlepiej. Wszystko odmieniło się w momencie gdy rozpoczęto akcję reklamową "Having a coffe? Have a Kit-Kat" (Polska wersja : "Czas na przerwę? Czas na Kit-Kat" – zapewne z powodu mniejszej niż za oceanem popularności kawy.). Udało się to tak dobrze, że w Stanach Kit-Kat trwale połączył się z kawą, zaś wskaźniki sprzedaży poszybowały w górę. Ten sam mechaBusiness Code 25
ROZWÓJ
nizm jest wykorzystywany po dziś dzień w reklamach marek takich, jak Coca-Cola ("Coraz bliżej święta..."), czy Pepsi (w ramach kontrastu reklamujące się jako "Smak lata"). Skojarzenia, które stosujecie wiążąc produkt z danym "słowem zapalnym" sprawia, że ludzie będą pamiętali o nim, gdy wspomną o czymkolwiek związanym z tym słowem. Nasze mózgi działają na zasadzie skojarzeń – pozwólcie klientom kojarzyć sobie waszą markę z sytuacją, w której mogłoby to wpłynąć na zakup produktu. Waluta społeczna jest czynnikiem, dla którego ludzie będą dzielić się treścią przez was udostępnianą, skojarzenia i konteksty sprawią że nie przestaną o tym rozmawiać po udostępnieniu.
Zasada 3 Emocje Dzielimy się informacjami przydatnymi, interesującymi, inspirującymi, uruchamiającymi określony zestaw aktywizujących emocji. Pamiętajcie, że emocje w reklamie to główny nośnik waszej informacji. Nie skupiajcie się na szczegółach technicznych – dajcie ludziom emocje a sprawicie, że w rozmowie wpadniecie im do głowy jako dobry temat do small-talku. W projektowaniu kampanii reklamowych należy uni-
26 Business Code
kać emocji stonowanych (zadowolenie, smutek), związanych bezpośrednio z biernością. Mimo tego, że ludzie chętniej dzielą się pozytywnymi informacjami ze znajomymi, negatywne uczucia takie, jak złość, czy niepewność są równie dobrym nośnikiem treści, co rozbawienie czy podziw. Dobrze obrazuje to system tzw. filmików viralowych. Ludzie dzielą się nimi nie tylko dlatego, że chcą wyglądać na przejętych, czy dobrze poinformowanych (waluta społeczna), lecz także dlatego, że wywołują w nich szeroki zakres aktywizujących emocji, takich jak złość (np. filmik o Kony 2012 – o którym głośno było 2 lata temu z powodu opisu wykorzystania dzieci jako żołnierzy i bestialstwa tytułowego Kony'ego), niepewność (szeroko rosprzestrzeniające się informacje o rozroście Państwa Islamskiego, pomimo większych zagrożeń czychających na nas w codziennym życiu – to właśnie państwo islamskie, przez swoją nieprzewidywalność buduje w nas poczucie niepewności, które zachęca nas do mówienia o nim częściej niż, np. o globalnym ociepleniu), czy rozbawienie/ podziw (comiesięcznie wypuszczane na osobnym kanale youtube win/fail compilation regularnie osiągają po paredziesiąt milionów odsłon).
Zasada 4 pamiętaj o publice Ludzie często szukają podpowiedzi, jak żyć, jak zachowywać się właściwie i czego się od nich oczekuje. Sprawiając, że wasz produkt jest łatwiej zauważalny, sprawiacie, że łatwiej imitować zachowanie i decyzje waszych klientów. Dając klientom publikę sprawiacie, że publika może stać się waszymi klientami. Jabuszka w laptopach firmy Apple na początku były zwrócone w kierunku otwierającego, tak by mógł on ustawiając logo firmy we właściwy dla siebie sposób łatwo otworzyć komputer. Zmieniono to jednak, utrudniając jego otwieranie, po to by inni ludzie mogli z większą łatwością zobaczyć, że korzystacie z MacBooka. Po raz kolejny wracamy tutaj do zagadnienia społecznej waluty (przynależność do grupy posiadaczy produktów firmy Apple). Podświetlenie i wyróżnienie każdego z elementów produktu sprawia, że da się go zauważyć łatwiej, przez co łatwiej jest nam pomyśleć o zakupie produktu firmy Apple (koncepcja skojarzeń – czynników zapalnych w podejmowaniu decyzji) niż np. Lenovo. Jeżeli macie taką możliwość starajcie się, by prywatne decyzje ludzi stawały się decyzjami publicznymi
ROZWÓJ i wymagały jasnego znaku przynależności. Ludzie lubią przynależeć – i lubią wiedzieć że inni wiedzą, że przynależą.
Zasada 5 Wartość praktyczna Ludzie lubią sobie pomagać – Znajdźcie sposób w jaki wasz produkt może ułatwić życie innym, a będą oni reklamowali go za was. Krótkie artykuły, poradniki czy listy w stylu "dziesięć sposobów na..." są idealną treścią,
przygotowaną do dalszego udostępniania i sprawiającą, że ludzie uznają wasze działania za przydatne. Na tej zasadzie buduje się nie tylko akcje reklamowe, lecz całe gazety – Men's Health czy Cosmopolitan składają się głównie z porad, krótkich artykułów i informacji które można wykorzystać w rozmowie. Nie treść, a forma przedstawianych informacji, sprawia, że ludzie łatwiej je przyswajają i są bardziej gotowi na przekazywanie ich dalej
Zasada 6 Historia Opowiadanie historii było zalążkiem ludzkiej kultury. Nie interesują nas suche dane lecz ich zastosowanie, nie myślimy w kontekście informacji lecz narracji. Skupiając się na narracji jesteśmy w stanie przyswoić informację idącą za nią. Ludzie dzielą się historiami codziennie, jeżeli chcecie żeby za historią szła reklama waszego produktu — sprawcie, że wasza narracja będzie godna powtarzania. Próbę takiego działania widać na przykładzie reklamy toniku Schweppes, gdzie historia Johana Jakuba Schweppe'a, "wynalazcy bąbelków" ma naprawdę na celu sprawienie, żeby mówiono o napoju, który stworzył. Takie konie trojańskie, przenoszące markę pod przykrywką historii, wymagają wielkiego namysłu i nawet wielkie marki nie zawsze decydują się na ich zastosowanie. Niewielu ludzi wie że McDonalds'a założyli bracia McDonald w 1940 w San Bernardino. Wielu z was jest jednak świadomych że KFC zostało założone przez pułkownika Sandersa, widniejącego w ich logo. Świat, pomimo globalizacji, pozostał wioską, zaś rewolucja internetowa przeniosła miejsce oplotkowywania różnych rzeczy ze sklepu spożywczego czy ławki pod blokiem na fora internetowe. Zbyt często zapomina się o najpotężniejszym nośniku reklamy, jakim są ludzie. Zbyt rzadko pamięta o tym, że dobra obsługa klienta jest lepszą reklamą, niż billboard, a dobre słowo w ustach kolegi z osiedla ma większą siłę rażenia niż jingiel wyśpiewany przez gwiazdę z ekranu. JAKUB KITEL STUDENT PRAWA I KOMUNIKACJI WIZERUNKOWEJ UNIWESYTET WROCŁAWSKI
Business Code 27
Z życia SF BCC * Studenckie Forum Business Centre Club * Organizacja
Gala Złoty Krawat 2014 Kobiety ubrane w eleganckie suknie, mężczyźni w garniturach, rozmowy biznesowe, ale też i te mniej formalne Szampan oraz piękna muzyka wygrywana przez saksofonistki. Tak w skrócie można opisać Galę podsumowującą działalność Studenckiego Forum Business Centre Club w latach 2012/2014. Przygotowywana przez długie miesiące Gala Złoty Krawat 2014 była wielkim wydarzeniem dla wszystkich członków tej organizacji. Była przecież zwieńczeniem działalności każdego z osobna i wszystkich razem. Jej celem było podsumowanie działalności tejże organizacji oraz podziękowanie wszystkim, którzy swoim wkładem sprawili, że Studenckie Forum BCC mogło spełniać swoją misję. To znaczy: członkom, prelegentom występującym na szkoleniach w ramach projektów Festiwal Przedsiębiorczości BOSS, Przedsiębiorcza Kobieta oraz Inteligencja Finansowa, sponsorom, partnerom oraz wszystkim, którzy w ostatnich dwóch latach pomagali nam szerzyć przedsiębiorcze postawy wśród młodych osób. Ekipa organizatorów, składająca się z: Adama Prusa – ówczesnego koordynatora IT, Michała Tarabasza – członka ekipy Festiwalu BOSS, Kacpra Karzkowiaka – w tej chwili zajmującego się koordynowaniem tego Magazynu, Marty Jezierskiej – ówczesnej
28 Business Code
wiceprzewodniczącej ds. wewnętrznych na czele ze wspaniałą Ewą Musiał – wiceprzewodniczącej ds. zewnętrznych, obrała za datę 26 czerwca, kiedy to większość z członków organizacji wakacje mogła uznać za rozpoczęte. Gala odbyła się w Domu Edyty Stein we Wrocławiu, a dokładniej Salonie Edyty, miejscu eleganckim i z klasą. Prowadzącymi Galę byli studenci, którzy z wystąpieniami publicznymi radzą sobie doskonale, czyli Michał Tarabasz i Magdalena Poprawa. Początek Gali zaplanowany został na godzinę 18. Wtedy to członkowie SFu witali szanownych gości kieliszkiem szampana. Po oficjalnym rozpoczęciu gali głos oddano Kanclerzowi Loży Dolnośląskiej Business Centre Club – Markowi Woronowi, który przedstawił związek między długością przemówienia, a jego jakością, zaznaczając, że 3 minutowe najbardziej przyciągają uwagę słuchaczy. Po przemówieniu nastąpiło podsumowanie wszystkich projektów, czyli: BOSSa,
Najlepszych Zajęć z Przedsiębiorczości, Przedsiębiorczej Kobiety, Inteligencji Finansowej, Magazynu Business Code oraz nowych projektów: Sesji Praktyk oraz Business Junior. Po krótkim występie dziewczyn grających na saksofonach nastąpił moment, na który wszyscy czekali z niecierpliwością, czyli wręczenie nagród w postaci szklanych statuetek. Nagrodę Najlepszy Przyjaciel Fundacji za stałą pomoc Studenckiemu Forum oraz wsparcie na każdej płaszczyźnie
Z ŻYCIA SF BCC
przyznano Loży Dolnośląskiej Business Centre Club. W kategorii Złoty Partner statuetkę przyznano firmie Mobile Vikings, która nie tylko wsparła finansowo festiwal BOSS, lecz stworzyła świetną atmosferę współpracy. Na jedną z prelekcji przyleciał z Belgii sam CEO Vikingów Frank Bekkers z porywającym przemówieniem. Najlepszym Przedsiębiorczym prelegentem, a w zasadzie prelegentką, została wspomniana wcześniej Klaudia Tolman, gdyż warsztat poprowadzony przez nią w ramach spotkania Przedsiębiorczej Kobiety był jedyny w swoim rodzaju oraz pozwolił uczestniczkom na nowo odkryć siebie. Dodatkowo jej nieskończony entuzjazm zaraża (więcej informacji o Klaudii znajdziecie w kolejnym wydaniu Magazynu Business Code). Inspirującym Prelegentem został natomiast Wojciech Paź-
dzior, którego prelekcja pod tytułem „Jak przełożyć talenty na zarobki” była motywacją dla wszystkich obecnych. Nie był to koniec rozdawania nagród. Te przewidziano również dla najbardziej aktywnych członków Studenckiego Forum BCC. Statuetkę za Najlepszy Debiut otrzymał Grzegorz Frągnowski, który w ciągu trzech miesięcy od przyjęcia do organizacji angażował się we wszystko, co wymagało pomocy graficznej i nie tylko. Nawiasem mówiąc, jeśli szukacie najlepszego grafika w mieście Wrocław, to śmiało możecie się do niego zwrócić. Nagrodzona za bycie Najlepszym Koordynatorem została Magdalena Poprawa, niegdyś koordynująca pracę tego Magazynu. To osoba, która nie tylko swoimi dokładnością i pracowitością sprawiała, że wszystko szło zgodnie z planem. Nie straszne jej były nieprzespane noce spędzone
na poprawianie błędów interpunkcyjnych, stylistycznych czy innych, tak by Magazyn wyszedł idealnie. To osoba, która jak nikt potrafiła zmotywować swój zespół do działania poprzez pozytywną energię i wiarę w każdego z osobna. Motywująca dla innych była również działalność Najlepszego SFowicza, którym został Rafał Jamrozik. Bez wątpienia można na niego liczyć w każdej sytuacji. Rafał pomagał we wszystkich projektach, zawsze, gdy pomoc była potrzebna. Do tego jest zawsze skromny, o czym może świadczyć zaskoczenie towarzyszące mu podczas odbierania nagrody. Słowa wypowiedziane przez niego można znaleźć na zamieszczonym rysunku Klaudii Tolman. EWA MUSIAŁ MARTA JEZIERSKA DOLNOŚLĄSKIE STUDENCKIE FORUM
BUSINESS CENTRE CLUB
Business Code 29
Z ŻYCIA SF BCC ZMIANY WE WROCŁAWIU? Czerwiec przyniósł zmiany w zarządzie Dolnośląskiego Studenckiego Forum Business Centre Club. Uległa temu nie tylko nazwa organizacji, ale także zarząd Regionu Wrocław. Na przewodniczącego został wybrany Jacek Bartczak, natomiast role wice przypadły Katarzynie Synowiec oraz Sebastianowi Mocowi. W krótkim wywiadzie dowiemy się jakie plany wobec organizacji ma nowy przewodniczący. Business Code: Jak się czujesz w roli zacząłem się zastanawiać co mógłnowego przewodniczącego? bym dać SF-owi jako przewodniczący. Stwierdziłem, że moje przekrojowe Jacek Bartczak: Fantastycznie! Przedoświadczenia z HR-u, PR-u wodzenie jednemu z największych i przygotowywania projektów mogą Regionów SF BCC to duża odpowieprzełożyć się na rozwój wrocławskiedzialność, ale jednocześnie możligo Regionu Fundacji. Zacząłem spisywość współpracy ze wspaniałymi wać pomysły, które potem stały się ludźmi z naszej organizacji, wrocławmoją wizją organizacji. skiego środowiska biznesowego, a także szansa na szerzenie przedsię- BC: Jakie masz plany wobec regionu biorczości na dużą skalę. Wszystko to Wrocław? daje olbrzymią dawkę satysfakcji, JB: Moje plany opierają się na osiąktórej się nie spodziewałem! gnięciu dwóch celów: wzrostu znaBC: Postawiono przed Toba wyzwa- czenia SF BCC we Wrocławiu i spranie: zastąpić Grześka Idzikowskiego. wieniu, aby członkowie naszego ReŁatwo nie będzie? gionu byli zmotywowani i czuli, że są w najlepszej organizacji na świecie. JB: Grzesiek zostawił Region w bardzo dobrej kondycji. Organizacja zanotowała ogromny rozwój, a część projektów miała swój najlepszy okres w historii. Warto wspomnieć, że z Wrocławia byli zarówno: Menedżer Festiwalu BOSS jaki i prowadzący ogólnopolski profil SF BCC na FB. Poza tym to właśnie za kadencji mojego poprzednika nasz Business Code został oficjalnym czasopismem największej biznesowej organizacji studenckiej w tej części Europy. BC: Co skłoniło Cię do kandydowania?
Takie poczucie jest ważne, bo parafrazując Leszka Czarneckiego „wszystko, co robionie jest w organizacji, jest robione przez ludzi i dla ludzi”. BC: Czy masz zamiar zaaranżować jakieś nowe projekty? JB: Uważam, że XI edycja Festiwalu BOSS – Rozwój. Kariera. Sukces. była dowodem, że studenci są szczególnie zainteresowani dwoma dziedzinami: prowadzeniem biznesu i rozwojem osobistym. Właśnie dlatego przygotowujemy dwa nowe projekty: Igrzyska Przedsiębiorczości (we współpracy z AIP) i Dzień Sukcesu BC: Jak będzie wyglądać współpraca z centralą? JB: Miejmy nadzieję, że jak najlepiej. Obszarów do współpracy jest wyjątkowo dużo, więc obiecujemy naszą aktywność.
BC: Współpraca między regionami – czy jest jakiś region, z którym chcesz zacieśnić współpracę? JB: Uważam, że współpraca powinna opierać się na wszystkich Regionach. Dzięki temu wykorzystamy nasz atut, czyli ogólnopolskie struktury. KACPER KARZKOWIAK
JB: Gdy pojawił się temat wyborów
DOLNOŚLĄSKIE STUDENCKIE FORUM
BUSINESS CENTRE CLUB
30 Business Code
Business Code 31 Business Code 31
Business Code Magazyn Przedsiębiorczego Studenta Dolnośląskie Studenckie Forum Business Centre Club Numer 3(9) Październik\Listopad\Grudzień 2014
32 Business Code