Przewodnik po Karierze by Career EXPO

Niezbędnik rekrutacyjny dla studenta Maria Pacanowska, AmRest Sp. z o.o.

Jak napisać CV do firmy IT/Telco? Grzegorz Kwiatkowski, Nokia Siemens Networks Sp. z o.o.

Lifecycle Management in Mobile First Andrew Piotrowski, Viessmann R&D Center

Quo vadis, studencie? Anna Łukawska, PwC

Abecadło kariery - na dobry początek Anna Łaskawiec, getBACK S.A.

Jak zainwestować w swoją przyszłość? Ewelina Drabko, Getin Noble Bank S.A.

Znaleźliśmy klucz do kariery! Alicja Leś, KluczDoKariery.pl

Predyspozycje zawodowe kontra wybór zawodu Monika Aksamit, Polska Grupa Merchandisingowa Sp. z o.o.

Wizerunek w mediach społecznościowych a poszukiwanie pracy Jadwiga Naduk, HAYS Poland Sp. z o.o.

Dekalog rozmowy kwalifikacyjnej Jerzy Ślusarski, DlaStudenta.pl

Wizerunek zewnętrzny podczas rozmowy kwalifikacyjnej Randstad sp. z o.o.

Kreariat kontra prekariat, czyli: w jakim grasz zespole? Jakub Jański, KarierawFinansach.pl

90 dni: jak rozpocząć, żeby dobrze skończyć Krzysztof Polasik, NeuroSYS

Szukasz pracy? Uważaj, aby nie stała się twoim uzależnieniem Katarzyna Szarata, Krajowy Rejestr Długów BIG S.A.

Gry komputerowe: dlaczego warto pracować z tej branży? Adrian, Piotrek, Bartosz, Tomek, Michał; Techland Sp. z o.o.

Jak wygląda praca w korporacji? Nie dowiesz się, nie próbując! Emilia Rzepniewska, AAM Poland Sp. z o.o.

Praca i wakacje w Stanach Paweł Dzierżak, CampLeaders Poland sp. z o.o.

Pracuj w Kanadzie! International Experience Canada - Ambasada Kanady

Bezrobotni z wyboru: czy do nich należysz? Łukasz Cysewski, Career EXPO Poland

Nie potrafię liczyć - jestem humanistą Anna Rakoczy, Career EXPO Poland

Wymarzona praca? Zacznij działać jak najszybciej Wiktor Fiszera, Career EXPO Poland

5 10 12 14 17 20 22 25 27 29 32 34 37 39 41 43 45 47 49 51 53

Przewodnik po Karierze to zbiór materiałów, których zadaniem jest przygotowanie Was do targów pracy Wrocław Career EXPO 2012. Do współredagowania zaprosiliśmy współpracujące z nami firmy i media. Artykuły, które tu znajdziecie - mamy nadzieję - poszerzą Wasze wiadomości dotyczące rynku pracy, procesów rekrutacyjnych, przybliżą najczęściej popełniane błędy w żmudnym i trudnym procesie planowania indywidualnej ścieżki kariery. Nie jest to łatwe zadanie, dlatego przygotowanie Przewodnika wiązało się z pewnym ryzykiem. Mamy tego świadomość, jednak ufamy, że garść wiedzy, którą w przystępny sposób starają się przekazać Wam tu HR-rzy i inni specjaliści, będzie dla Was rzeczywistą wartością i pomoże rozwiać wiele z Waszych wątpliwości. Owocnej i przyjemnej lektury! zespół Career EXPO Poland

Maria Pacanowska Junior Recruitment Specialist AmRest Sp. z o.o. Z wykształcenia filolog angielski, obecnie pracuje w branży HR i wspiera zespół rekrutacji AmRest w prowadzeniu procesów rekrutacyjnych. Odpowiada między innymi za kontakty z portalami pracy czy z biurami karier oraz za organizację targów pracy na uczelniach wyższych.

Niezbędnik rekrutacyjny dla studenta becnie sytuacja na rynku pracy jest bardzo dynamiczna. Coraz więcej osób ma możliwość rozwoju oraz ukończenia studiów wyższych i z tego względu zdobycie wymarzonej pracy bywa wyzwaniem. Ukończenie studiów i napisanie dobrej pracy magisterskiej może okazać się niewystarczające. Kluczem do sukcesu jest także zaradność i przebojowość. Wielu studentów zdaje sobie obecnie sprawę z tego, że przynależność do różnego rodzaju ugrupowań studenckich czy uczestnictwo w ponadprogramowych praktykach zawodowych stwarza większe możliwości rozwoju czy podjęcia wymarzonej pracy w przyszłości. Jednak zanim zdecydujesz się na podjęcie praktyki czy stażu w firmie, poświęć trochę czasu na przygotowanie niezbędnych dokumentów aplikacyjnych. W skład takich dokumentów zaliczamy przede wszystkim CV oraz list motywacyjny. Twoim pierwszym krokiem powinno być zastanowienie się nad swoim CV.

Przejrzystość

Szczegółowe dane osobowe

Pamiętaj, że czytelność informacji zawartych w twoim CV

Obok

imienia

nazwiska,

(2)

zaburzysz

adresie

pamiętać

Umieszczanie szczegółowych informacji takich jak: data

kolorystyki,

telefonu

należy

zadecyduje o tym, czy zostaniesz uwzględniony w procesie czcionki,

numerze

zawsze

rekrutacji. Jeśli będą one nieczytelne tj. (1) użyjesz nieodpowiedniej

aktualnym

e-mail.

urodzenia, stan cywilny, narodowość nie jest obligatoryjne,

chronologię w opisie doświadczeń, (3) nie zastosujesz dat

a i czasem może stanowić źródło nieporozumień.

w opisie przebiegu doświadczeń itp., wówczas istnieje mała szansa na to, że rekruter zainteresuje się twoim CV i tobą.

Zdjęcie w CV Jeśli zdecydujesz się umieścić swoje zdjęcie w CV (jest to opcjonalne) to użyj zdjęcia portretowego, formalnego, które ma dobrą jakość i na którym nie ma innych osób.

List motywacyjny to forma tzw. „pisemnej autoprezentacji”,

Wykształcenie i doświadczenie

własnego doświadczenia, zainteresowań, cech charakteru, ale

Informacje na temat wykształcenia czy doświadczenia

dlaczego powinien zatrudnić właśnie ciebie a nie inną osobę.

powinny być umieszczane zgodnie z zasadą odwrotnej

Przy pisaniu listu motywacyjnego ważne jest, aby pamiętać

gdzie możesz zamieścić informacje dotyczące nie tylko również słowa przekonywające potencjalnego pracodawcę,

chronologii, czyli zaczynając od wydarzeń, które miały

o jego strukturze. List motywacyjny powinien się składać

miejsce ostatnio. Warto zaznaczyć te miejsca pracy, które

z trzech głównych części:

miały

rzeczywisty

wpływ

rozwój

twojej

kariery. Akapit 1

Powinieneś również pamiętać, aby te informacje były dostosowane

wymagań

stanowisko,

Powinien

które

zawierać

szczegółowe

informacje

dotyczące

stanowiska pracy, np. numer referencyjny, pełną nazwę

aplikujesz. Ułatwieniem jest więc stworzenie CV, które zawierać będzie szczegółowy opis zakresu obowiązków. Jest

stanowiska,

to bardzo ważne, ponieważ często zdarza się, że osoby na

pracodawcę itp., a także powody, dla których kandydat aplikuje

miejsce

zamieszczenia

ogłoszenia

przez

takim samym stanowisku, w różnych firmach, wykonują

właśnie na to stanowisko.

odmienne zadania. Akapit 2 Dotyczy samego kandydata tj. jego doświadczenia pod kątem

Przykład

stanowiska pracy, na które aplikuje. W tej części warto wymienić również swoje umiejętności oraz te cechy charakteru,

Ania i Basia pracowały w dwóch różnych firmach na tym

które mogą okazać się atutem na tym stanowisku pracy.

samym stanowisku. Gdy się spotkały i zaczęły wymieniać się swoim doświadczeniem z pracy, okazało się, że Ania, która

Akapit 3

pracuje w firmie X na tym samym stanowisku, co Basia

To podsumowanie doświadczenia i umiejętności kandydata,

w firmie Y, zajmuje się zupełnie innymi rzeczami niż

które opisuje jego mocne strony, motywacje oraz korzyści, jakie

koleżanka po fachu. Ania, jako asystentka prezesa, była

będzie miał pracodawca podejmując decyzję o zatrudnieniu

odpowiedzialna za przygotowywanie umów współpracy

właśnie jego.

z klientem zewnętrznym, wystawianie faktur i zarządzanie finansami, natomiast Basia, choć zajmowała to samo stanowisko w firmie Y, była odpowiedzialna jedynie za przyjmowanie gości w biurze, zarządzanie kalendarzem swojego szefa i obsługę urządzeń biurowych. Na podstawie tego przykładu widzimy, że nazwa stanowiska nie świadczy o zakresie obowiązków danej osoby i ze względu na to warto

przygotowaniu

dokumentów

aplikacyjnych

dane

jest umieszczać w CV szczegółowe informacje dotyczące

stanowisko w firmie warto zapoznać się z jej działalnością

szczegółów zajmowanej pozycji.

historią.

Zachęcam

szukania

takich

informacji

w Internecie, na portalach pracy oraz stronach firmowych,

Jak już dopracujesz wygląd swojego CV, czas, aby zastanowić się nad napisaniem odpowiedniego listu motywacyjnego.

a także wśród znajomych. Dobrym pomysłem jest zapoznanie się z aktualnymi materiałami rekrutacyjnymi, gdzie znajdują się szczegółowe profile firm poszukujących nowych pracowników, w tym studentów. Kolejnym krokiem jest przygotowanie się do potencjalnej rozmowy kwalifikacyjnej z pracodawcą.

! !

Umieszczaj w CV tylko prawdziwe informacje, ponieważ i tak zostaną one zweryfikowane podczas rozmowy kwalifikacyjnej lub podczas zbierania referencji. Pamiętaj, aby w swoim CV oraz liście motywacyjnym umieścić zgodę na przetwarzanie danych osobowych. W innym razie, twoje CV może nie zostać rozpatrzone.

Oprócz przygotowania informacji na temat działalności i historii firmy, powinieneś zastanowić się nad tym, jakie pytania możesz usłyszeć podczas rozmowy kwalifikacyjnej. W tym celu możesz poszukać przykładowych pytań w Internecie lub innych źródłach dotyczących rozwoju kariery i zastanowić się nad tym, jakiej odpowiedzi powinieneś udzielić, tak, aby jak najlepiej odzwierciedlała ona twoje preferencje i sposób funkcjonowania w organizacji czy na studiach. Niektóre z tych pytań mogą dotyczyć obszarów związanych z twoim wykształceniem oraz doświadczeniem,

inne

będą

związane

twoimi

umiejętnościami miękkimi i twardymi.

Doświadczenie i wykształcenie

Umiejętności miękkie

ü Opisz zadania na twoim ostatnim stanowisku pracy ü Co sprawiało ci największą przyjemność w pracy,

ü Czy mógłbyś opisać projekt, w którym brałeś udział i jaka była twoja rola?

ü Czy mógłbyś opisać trudną sytuację, jaką miałeś

a co było dla ciebie najtrudniejsze?

ü Które z przedmiotów na studiach najbardziej

w pracy, i jak sobie z nią poradziłeś?

ü Podaj przykład ostatnio zrealizowanego przez ciebie

lubiłeś?

ü Jak myślisz, które z przedmiotów na studiach

celu?

ü Gdy masz do wykonania kilka zadań, od którego

przydadzą ci się w przyszłej pracy?

zaczynasz w pierwszej kolejności?

Umiejętności twarde Jak już przeanalizujesz powyższe pytania, zastanów się, o co

ü Jak oceniasz swoją wiedzę w zakresie obsługi

warto

komputera?

zapytać

pracodawcę

podczas

rozmowy.

Pytania

skierowane do pracodawcy są zawsze mile widziane, ponieważ

ü Czy korzystasz w swojej pracy z Excela? Jeśli tak, to

świadczą o twoim zaangażowaniu i determinacji do podjęcia

co konkretnie robisz w tym programie?

tego stanowiska pracy. Podczas rozmowy możesz spytać np.

ü Czy używasz na co dzień języka angielskiego? ü Czy umiesz obsługiwać kserokopiarkę, skaner?

o wynagrodzenie, godziny pracy czy możliwości dalszego rozwoju w firmie.

Jeśli chcesz się poczuć jeszcze pewniej, zadbaj o schludny wizerunek oraz uśmiech na twarzy. Odpowiedni ubiór oraz pozytywne nastawienie i wiara w siebie na pewno ułatwią ci przejście przez każdą rozmowę kwalifikacyjną i poprawią twoje samopoczucie. Zachęcam was do wytrwałości w poszukiwaniu wymarzonej pracy oraz do zachowania otwartości na zdobywanie doświadczenia zawodowego!

Pamiętaj, aby na dzień przed rozmową kwalifikacyjną sprawdzić dojazd do miejsca, w którym ma się odbyć rekrutacja, aby uniknąć spóźnienia się czy niepotrzebnego stresu. Warto również dowiedzieć się wcześniej, kto będzie uczestniczył w twojej rozmowie kwalifikacyjnej.

Dlaczego warto dołączyć do zespołu Starbucks? Starbucks to wiodąca firma, która pozyskuje oraz sprzedaje najwyższej jakości kawy na całym świecie. Obecnie w Polsce znajdują się 32 kawiarnie, które oferują niepowtarzalną atmosferę, wysokiej jakości produkty, przytulne wnętrza i oczywiście profesjonalną obsługę. Starbucks to przede wszystkim nasi partnerzy (tak nazywamy naszych pracowników). To ludzie pełni pasji do kawy i do życia, otwarci na innych – kolegów, klientów, sąsiadów. W Starbucks tworzymy przyjazne środowisko pracy – oferujemy atrakcyjne pakiety socjalne, systemy premiowe, dbamy o to, by nasi partnerzy mogli pogłębiać swoją wiedzę na temat kawy poprzez udział w profesjonalnych szkoleniach. Pomagamy naszym partnerom opracować indywidualny plan rozwoju i dajemy wskazówki, jak zrobić kolejny krok w swojej karierze. Jeżeli kochasz kawę, aromat pysznych muffinów oraz pracę z ludźmi, jesteś osobą otwartą i pełną energii – aplikuj do Starbucks, a może już wkrótce dołączysz do naszego zespołu!

Pizza i znacznie więcej! Pizza Hut to jedna z największych sieci restauracji casual dining w Europie. W Polsce znajduje się obecnie 59 restauracji, 11 w Rosji oraz 2 na Węgrzech. Marka inspirowana jest kuchnią śródziemnomorską, promuje ideę dzielenia się wspaniałym jedzeniem w gronie najbliższych i przyjaciół. W Polsce marka słynie z profesjonalnej obsługi, doskonałej jakości produktów oraz gościnności i swobodnej atmosfery, którą tworzy młody, profesjonalny zespół. To także największa w Polsce marka pod względem sprzedaży i liczby transakcji w segmencie casual dining. Zespól Pizza Hut dba o to, aby każdy klient restauracji czuł się u nas ugoszczony i otoczony opieką. Nasi pracownicy dbają o naszych gości poprzez bezbłędną obsługę i budowanie wyjątkowej atmosfery w naszych restauracjach. Dlatego też szukamy do naszych restauracji osób, które podobnie jak my mają pasję do gotowania i chcą się nią dzielić z innymi. Lubimy przebywać w naszych restauracjach i traktujemy je jak nasz drugi dom!

Wszystko zaczęło się od pasji gotowania Wszystko zaczęło się od pasji gotowania. Od przekonania, że tam, gdzie w grę wchodzi smak, nie ma miejsca na kompromisy. Właśnie tym kierował się Harland Sanders, gdy w 1930 roku otwierał swoją pierwszą restaurację w Kentucky w USA. Pasja gotowania doprowadziła Colonela Sandersa do niezwykłego odkrycia. W 1940 roku, po dziesięciu latach kulinarnych eksperymentów stworzył wyjątkową kombinację jedenastu ziół i przypraw. To właśnie dzięki niej smak naszych kurczaków stał się sławny na całym świecie. Jesteś studentem lub absolwentem, który nie boi się wyzwań i sprawdzenia własnych umiejętności? Szukasz pracy, którą będziesz mógł pogodzić z obowiązkami na studiach? Chcesz rozwijać się w przyjaznej atmosferze i poznać wspaniałych ludzi? Jeśli tak, to zrób pierwszy krok i wyślij aplikację do KFC! Szczegóły dotyczące rekrutacji znajdziesz na stronie kariera.kfc.pl oraz u kierowników poszczególnych restauracji.

Have it your way! Burger King to jedna z najbardziej znany marek na całym świecie! Obecnie w Europie znajduje się 2327 restauracji, z których 2042 są prowadzone na zasadzie franczyzy. Burger King w Polsce to 28 restauracji. Za olbrzymim sukcesem naszej marki stoi prosta, ale przekonująca koncepcja – od ponad 50 lat serwujemy najwyższej jakości produkty przygotowywane tylko z najlepszej jakości składników. To, w czym jesteśmy najlepsi, to robienie najlepszych, grillowanych na ogniu burgerów. Zgodnie z naszą zasadą: „HAVE IT YOUR WAY” możesz samodzielnie skomponować u nas takiego burgera, jaki Ci pasuje! Burger King to połączenie dobrego smaku wołowiny z amerykańskim stylem życia. Jeśli interesuje Cię praca w dynamicznym środowisku, stały kontakt z ludźmi, codzienne wyzwania - to właśnie jest to praca dla Ciebie! Zgodnie z naszą zasadą „HAVE IT YOUR WAY” oferujemy swoim pracownikom elastyczne godziny pracy oraz zapewniamy możliwość rozwoju poprzez szkolenia.

AmRest to wyjątkowa firma, ponieważ w skład jej portfolio wchodzą cztery, znane i lubiane na całym świecie amerykańskie marki takie jak KFC, Pizza Hut, Burger King i Starbucks. Jeśli interesujesz się procesem parzenia kawy lub jesteś fanem włoskiej kuchni, albo uwielbiasz amerykański styl życia i lubisz dobrze zjeść to AmRest jest właśnie firmą, która umożliwi Ci podjęcie pracy w takim miejscu, gdzie praca przeradza się w pasję!!! AmRest Sp. z o.o., pl. Grunwaldzki 25-27, 50-365 Wrocław, praca@amrest.eu, T: +48 71 386 10 00F: +48 71 386 10 60

www.amrest.eu, www.kfc.pl, www.burgerking.pl, www.starbucks.pl , www.pizzahut.pl

Grzegorz Kwiatkowski Project Manager – Recruitment Team Nokia Siemens Networks Sp. z o.o. Specjalista w obszarze zarządzania zasobami ludzkimi z ponad pięcioletnim doświadczeniem, ukierunkowany na procesy rekrutacji i selekcji pracowników. Realizował projekty rekrutacyjne pracując zarówno po stronie agencji rekrutacyjnej jak i klienta. Obecnie odpowiada za realizację masowych procesów rekrutacji na stanowiska specjalistyczne w obszarze IT/Telco.

Jak napisać CV do firmy IT/Telco? apewne każda osoba ubiegająca się o pracę przeczytała wiele porad, jak napisać CV, widziała wiele wzorów i przykładów. Dlatego w poniższym materiale nie będzie powtórki z tego, co zostało już wielokrotnie napisane w przeróżnych poradnikach. Znajdziecie tu dokładne wskazówki dotyczące tego, co managerowie z firm IT/Telco chcieliby o was wiedzieć, co jest dla nich najistotniejsze i jakich informacji często im brakuje.

Curriculum Vitae powinno być przygotowane w języku angielskim. Pracujemy w międzynarodowym środowisku, dlatego

znajomość

języka

angielskiego

stopniu

Opisując przebieg kariery zawodowej zdecyduj się na krótki, hasłowy opis obowiązków, który jest zdecydowanie bardziej „przyjazny” dla osoby rekrutującej.

komunikatywnym jest bardzo istotna.

Miło byłoby zobaczyć, z kim będzie miało się przyjemność rozmawiać,

dlatego

możesz

też

zamieścić

zdjęcie.

Oczywiście zamieść dane osobowe – imię, nazwisko, datę

Nie liczy się ilość, ale jakość. Wypisanie wszystkich technologii i języków programowania, o jakich słyszałeś na studiach, bądź zetknąłeś się w dotychczasowej pracy, nie

urodzenia, miejsce zamieszkania oraz kontakt – numer

sprawia, że twoje CV jest bardziej interesujące, a jedynie

telefonu i adres e-mail.

pokazuje, że tak naprawdę nie masz na siebie pomysłu. Naprawdę warto napisać CV pod konkretne stanowisko,

Informacje o przebiegu edukacji i dotychczasowej kariery zawodowej. Pochwal się dokładną specjalizacją na studiach (kierunek to za mało), dopisz tytuł pracy magisterskiej,

lub,

jeśli

jeszcze

studiujesz,

jasną

informację, ile czasu pozostało ci do zakończenia studiów.

uwzględniając

nim

swoje

i najważniejsze umiejętności.

najsilniejsze

strony

Projekty – niezwykle ważny element aplikacji. W swojej dotychczasowej realizowałeś

pracy

ciekawe

lub

projekty,

studiach które

pewno

pokazują,

jak

zaawansowana jest twoja wiedza i umiejętności. Pochwal się nimi! Wszyscy rekrutujący managerowie jednomyślnie uznają opisy projektów jako jedno z najistotniejszych źródeł informacji o kandydacie. Przedstaw projekty najbardziej istotne – największe lub te, w których miałeś największą rolę. Opisy projektów w poszczególnych technologiach powinny zawierać:

Na zakończenie krótkie podsumowanie tego, co jest najważniejsze w twoim CV:

Niech twoje zalety rzucają się w oczy! HR-rzy bardzo lubią czytać

waszych

sukcesach,

silnych

stronach

i osiągnięciach a także o ciekawym, nietypowym hobby i zainteresowaniach, które imponują.

1. 2. 3. 4. 5. 6. 7.

Edukacja Przebieg pracy zawodowej Znajomość języków obcych Projekty Certyfikaty Szkolenia

Zakres wiedzy z podziałem na odpowiednie kategorie.

Andrew Piotrowski Software Engineer Viessmann R&D Center After work he loves to participate in Startup Events.

Lifecycle Management in Mobile First pplication Lifecycle Management (ALM) describes the discipline of delivering software as a repeating set of related activities. These related processes divide and overlap at critical points, focus the energy and effort of the entire development towards a release of the product. Big players like Google, Apple and Microsoft have their own set of Lifecycle Management.

Nowadays we are facing an era of mobile development. Rate of

But today people are using their mobile devices for online

mobile devices on the market is increasing up to 50% (Gartner

shopping and social networking more than ever before, and

mobile report 2012) each year. To understand the meaning of

most companies want to have their own mobile software

using lifecycle management letâ&#x20AC;&#x2122;s focus on the Mobile First

applications. The biggest problem for the developer is to test his

phenomenon.

application on variety range of smartphones, tablets and different operating systems.

Mobile

First

describes

new

approach

assuming

mobile

application development before designing it for the desktop or

To descrease the cost of

development and testing, itâ&#x20AC;&#x2122;s suggested to use Mobile Application Management (MAM).

web platform. In the past users focused on the desktop solutions, then came web applications.

Old Approach

Mobile First Approach

MAM complements the agile development methodologies that are used in most projects today. It makes projects more successful and improves both adoption and usage rates. It also describes the deployment and management of applications by using company provided or “bring your own” mobile devices. Thanks to this solution developer works on his own device, that

Lifecycle Management

Facts & Info

he knows very well and this results in company costs reduction.

ANALYZE

Discover The Problem The first phase of the development life cycle involves a lot of research and information gathering. Ideas are collected and after review the best possible one is chosen for the

find end-user needs estimate project time collect logs

development. Each and every functionality of the application should be very carefully documented. The five W’s (who, what, when, why, where) of problem should be analyzed before sending the project to the E development team.

Z ALY Y N A PLO DE

Did You Know That..? “in 2015 could be over 117 milions mobile users”

Provisioning Usage Configuration Revenue Autentication Trends

DEPLOY

Updates

MOBILE APPLICATION MANAGEMENT

Logs

Enterprise App Store

configure secure app provide on app store

MANAGE

Quality

Fault

Performance

Security

Configuration

Facing The Problems The developers team receives the project only after successful completion of designing phase. Usually the development and testing are simultaneous processes used to find bugs as soon as possible and fix them. For mobile solutions, the step by step testing was proved to be very effective. The development of the solution should be based on the best practices and design patterns. Road To The Market Once the mobile application is completed and the final product can be released into the market, the work should be transferred to the marketing team. They are responsible for preparing materials for the release of the application. Future Maintenance And Updates Post development phase may go on for many years. Once the product is released into the market, after user review, according to the rating marks, some things should be added, removed or edited for better user experience. All these maintenance activities can be handled by a separate maintenance team.

MANAGE prevent failures perform updates assure quality

Anna Łukawska Koordynator "Grasz o Staż" PwC A b s o l w e n t k a Wyd z i a ł u P rawa i Administracji, a także Psychologii Uniwersytetu Łódzkiego. Interesuje się zagadnieniami związanymi z budowaniem wizerunku pracodawcy. Prywatnie amatorka wypieków domowych.

Quo vadis, studencie? atrzenie w przyszłość, przewidywanie i układanie scenariuszy zdarzeń, z drugiej strony – spontaniczne działanie, decyzje podejmowane pod wpływem emocji i chęć „życia chwilą”. Odmienne postawy, preferencje i zachowania – każdy z nas podąża swoim szlakiem i tworzy własną ścieżkę kariery. Bez względu na to, dokąd zmierzasz, przybliżymy ci kilka prostych kroków, które pomogą ci wyznaczyć drogę do sukcesu.

Analizując swoją sytuację na rynku pracy, skorzystaj z jednej najpowszechniejszych metod badawczych, pozwalających na systematyzowanie informacji – techniki SWOT. Narzędzia tego używa się przy analizie projektu czy produktu, ale także może sprawdzić

się

życiu

codziennym.

kryje

się

pod

tajemniczym skrótem SWOT? Składa się z czterech elementów: Stwórz bazę do dalszych działań i zacznij od wnikliwej samooceny.

Jaką

wiedzą

dysponuję?

Jakie

posiadam

umiejętności i predyspozycje? Co cenię w życiu i jakimi wartościami się kieruję? Jaki styl pracy lubię i z jakimi ludźmi współpracuję najchętniej? To zestaw pytań, który sprzyja poznawaniu siebie i własnych preferencji. Taka autorefleksja pomaga w ukierunkowywaniu działań, a także dokonywaniu zawodowych wyborów.

mocnych (Strengths) i słabych (Weaknesses) stron, a także szans (Opportunities) i zagrożeń (Threats), które tworzą obraz sytuacji i są bazą do dalszych działań. Nasze mocne i słabe strony to tzw. elementy wewnętrzne, czyli czynniki, które bezpośrednio odnoszą się do nas samych i na które mamy wpływ. Zastanów się, co robisz dobrze, co wyróżnia cię spośród innych i co uważasz za swoje atuty. Jednocześnie przemyśl, czego nie lubisz robić, co uważasz za swoją słabość i czego wolisz unikać.

Pamiętaj!

Mocne strony – to twój największy życiowy kapitał! Są fundamentem, który pozwala na realizację założonych celów.

Słabe strony – ich poznanie jest niezbędne do rozwoju i poszerzania wiedzy o sobie. Świadomość własnych ograniczeń pozwala efektywnie pracować nad ich eliminacją.

Szanse – to pozytywne czynniki, które zwiększają twoje możliwości. Zagrożenia – to bariery, które są niezależne od ciebie, ale możesz im sprostać.

Nasza sytuacja jest w dużym stopniu determinowana przez

Mierzalny

czynniki zewnętrzne. Otoczenie może pozytywnie kreować

W miarę możliwości posługuj się wskaźnikami, liczbami,

nowe szanse i możliwości, ale czasem bywa odwrotne

procentami.

– uniemożliwia ich tworzenie lub zagraża ich istnieniu. Przemyśl, gdzie dostrzegasz szanse – obserwuj trendy na

Ambitny

rynku, sprawdzaj, jakie możliwości stwarza otoczenie. Szansą

Nie jest możliwy do zrealizowania na obecnym etapie, ale

dla ciebie może być rozwój nowych technologii, programy walki

mieści się w sferze możliwości – mobilizuje do działania.

z bezrobociem wśród absolwentów, czy konkursy akademickie,

Wymaga pracy nad sobą i podnoszenia kwalifikacji.

pozwalające zdobyć doświadczenie zawodowe już na studiach. Równocześnie zastanów się nad przeszkodami, przemyśl, jak

Realny

zaistniałe lub nadchodzące zmiany mogą wpływać na twoją

Możliwy do osiągnięcia i adekwatny do naszych możliwości.

pozycję, np. zmniejszenie zapotrzebowania na pracowników bez doświadczenia zawodowego.

Określony w czasie Czasowe doprecyzowanie osiągania poszczególnych etapów.

Poprawnie

pr zeprowadzona

analiza

SWOT

(unikaj

wyolbrzymiania własnych zdolności, a jednocześnie pozbądź się

Przykład

fałszywej skromności, rzetelnie oceniaj otoczenie) to zasób

"W ciągu dwóch lat nauczę się języka hiszpańskiego na

cennych informacji, które są drogowskazem wskazującym

poziomie B2".

kierunek pracy nad sobą, a tym samym zidentyfikowanie ich może zwiększyć szanse twojego powodzenia na rynku pracy.

Znasz już swoje możliwości, teraz przeanalizuj, jaki zawód jest najbliższy twoim wartościom i preferencjom, oraz na jakim stanowisku mógłbyś wykorzystać swoje umiejętności. Dzięki temu ustalisz cel, do którego będziesz dążył, odpowiednio zorganizujesz działania i zarządzisz swoim czasem, ale także świadomie

będziesz

dokonywać

wyborów.

powinno

wprowadzić do twojego życia dyscyplinę i konsekwencję przy jednoczesnym poczuciu bezpieczeństwa. Jednak cel, który sobie postawisz powinien być SMART! W tym wypadku SMART jest

akronimem

angielskich

słów

(Specific,

Measurable,

Ambitious, Realistic, Time oriented) oznaczającym metodę prawidłowego określania celów działania. Twój cel powinien być: Konkretny Co? W jaki sposób? Gdzie? Określając go, zadbaj o precyzję sformułowania.

Odpowiednie zdefiniowanie celu jest jednocześnie wytyczeniem drogi, a konsekwentne podążanie nią prowadzi do realizacji zamierzonego planu. To nic innego, jak określenie planu działań.

Nie wahaj się – działaj już w trakcie studiów! Sprawdź, jakie

Bazuj na swoich predyspozycjach, a jednocześnie znając bariery

masz możliwości – bierz udział w szkoleniach, konferencjach,

(zewnętrzne i wewnętrzne) przeanalizuj swoje szanse. Sprawdź,

wolontariacie

co zrobić, by wkroczyć na wymarzoną ścieżkę kariery i przybliżyć

inwestujesz w swój rozwój i nie boisz się wyzwań – pracodawcy

czy

praktykach

studenckich.

Pokaż,

że

się do realizacji zamierzonego celu. Czy powinieneś wzmocnić

cenią proaktywność i młodzieńczy entuzjazm. Wykorzystaj

kompetencje (np.: znajomość języków obcych, specjalistyczne

swoją energię!

umiejętności, obsługa programów, posiadanie wymaganych licencji i certyfikatów), zyskać doświadczenie, a może budować sieć profesjonalnych kontaktów?

Anna Łaskawiec Kierownik działu HR getBACK S.A. W firmie jest odpowiedzialna za rekrutację i rozwój kadr.

Abecadło kariery na dobry początek

Pierwsze obowiązki szkolne, podobnie jak stawianie pierwszych kroków na rynku pracy, to duże wyzwanie. Aby nie zgubić się w gąszczu porad, przygotowaliśmy krótki przewodnik – abecadło, które jest nieodzownym początkiem edukacji każdego z nas.

jak Aktywność

Wielu młodym ludziom, którzy chcą zwiększyć szanse na znalezienie wymarzonej pracy, radzę aby swoją karierę budowali już na etapie studiów. Poświęcając swój czas na inicjatywy studenckie, działając w samorządzie studenckim, w kołach naukowych czy organizacjach pozarządowych. Nie tylko nauczysz się współpracować z innymi ludźmi, ale – co ważne – nawiążesz cenne kontakty. W ten sposób. Poprzez działanie dla innych, pracujesz również na swój sukces.

jak Chęci

Każdy pracodawca oczekuje od pracownika zaangażowania, entuzjazmu i motywacji. To są twoje asy w rękawie podczas rozmowy rekrutacyjnej i w późniejszej pracy. To, co najbardziej cenią pracodawcy u kandydatów, to otwartość na doświadczenia oraz chęć uczenia się.

jak Branie losu w swoje ręce

Jak wspomniałam – sam pracujesz na swój sukces. Pamiętaj, że leniuchowanie na kanapie, hulanki i swawole najlepiej smakują wtedy, gdy odliczasz dni tygodnia do tych beztroskich chwil, ale nie wówczas, gdy są twoją codziennością. Bezczynność nie pomoże znaleźć ci pracy, nie wyczekuj więc – tylko działaj już teraz.

jak "Do you speak..?"

Obecnie znajomość języków obcych nie stanowi już dodatkowego atutu, ale jest koniecznością. Najważniejszym językiem jest angielski, na drugim i na trzecim miejscu są język niemiecki i francuski. Jednak wymagania co do znajomości języków są zależne głównie od kapitału firmy. Nie wystarczy sam fakt, że zdałeś egzamin z języka obcego. Musisz tę znajomość stale podtrzymywać, aby sprawnie i śmiało komunikować się w danym języku w mowie i piśmie. Rozmowy rekrutacyjne są zwykle prowadzone w dwóch językach, więc warto do nich przygotowywać się pod tym kątem.

jak Eliminacja niepraktycznych wyborów

Planując swoją przyszłość zawodową, nie kieruj się romantyczną, słowiańską duszą, która szepcze ci, że ,,wszystko się jakoś ułoży” i ,,podążaj za głosem serca, nie rozumu”. Wybierając kierunek kariery lub specjalizacji należy brać pod uwagę wymagania i zapotrzebowanie rynku. Śledź bieżące tendencje i przewiduj sposób rozwoju danej branży.

jak Gotowość

Rozpoczynając pracę musisz być gotowy na podejmowanie wyzwań. Ważne jest, aby nie bać się pierwszych niepowodzeń. Nawet jeśli się zdarzą, to tylko znak, że trzeba jeszcze nad sobą popracować. Wyzwania zawodowe to satysfakcja, ale również możliwość zdobycia cennych doświadczeń, które później pozwolą znaleźć wymarzoną pracę.

jak połknij Haczyk i daj się złowić

Poszukując pracy czy stażu nie opieraj się jedynie na ogłoszeniach. Dobrym sposobem jest wysyłanie CV bezpośrednio do firm. Nie czekaj więc, aż pojawi się oferta, ale sam wyszukaj firmy, w których chciałabyś zdobyć doświadczenie. Spróbuj zaprezentować swój potencjał. Większość przedsiębiorstw posiada bazę CV i bardzo często korzysta się z niej, jeszcze zanim zostanie zamieszczone ogłoszenie. Warto to robić również dlatego, że nie zawsze oferty są publikowane. Wielu HR-owców wyszukuje kandydatów korzystając z innych kanałów (np. poprzez rekomendacje swoich pracowników).

jak Jak cię widzą tak cię piszą

Do rozmowy kwalifikacyjnej podchodź poważnie. Osoba rekrutująca podchodzi do niej profesjonalnie i takiej samej postawy oczekuje od ciebie. W tym czasie warto dobrze się zaprezentować. Zapoznaj się z polityką firmy, określ oczekiwania, przeanalizuj swoje umiejętności i doświadczenie. Wielu pracodawców przyjmując osoby na praktykę, bierze pod uwagę dalszą współpracę, dlatego twoje zaangażowanie oraz profesjonalne podejście jest kluczowe. Nie lekceważ rozmowy rekrutacyjnej, nawet jeśli aplikujesz na bezpłatną praktykę.

jak Forma

Bądź najlepszym ,,produktem” na rynku. Kolekcjonuj doświadczenia i naucz się odważnie oraz zdecydowanie o nich opowiadać. Autoprezentacja stanowi klucz do sukcesu, podobnie jak swoboda, charyzma czy pewność siebie. Musisz wiedzieć, do czego dążysz, co jest twoim atutem, który warto podkreślać, a co chcesz zmienić.

Już od samego początku studiów angażuj się w praktyki i staże. Zdobyte dzięki nim doświadczenie zbuduje twoją atrakcyjność na rynku pracy i pomoże ci zdefiniować preferencje oraz oczekiwania odnoście przyszłego zawodu czy pracodawcy. Doświadczenie w realny sposób przygotuje cię do roli pracownika.

Przestań powtarzać ,,jakoś to będzie” i zacznij myśleć o swoim rozwoju zawodowym jak najwcześniej. Żeby nie przespać własnej kariery, pierwsze doświadczenia zawodowe warto podjąć już na etapie studiów.

jak Lokata na przyszłość

Zdobywanie doświadczenia poprzez udział w praktykach i stażach rozwija również twoje umiejętności miękkie, które są równie ważne co wykształcenie. Umiejętność pracy zespołowej, radzenia sobie w sytuacjach stresowych, rozwiązywanie konfliktów, zdolności negocjacyjne czy zarządzanie swoim czasem pracy to tylko nieliczne cegiełki, które decydują o twoim powodzeniu i efektywności.

jak Mobilność

Otwórz się i myśl globalnie. Nie ograniczaj się do lokalnego rynku pracy – jest wiele możliwości odbycia praktyk, stażu, wolontariatu, także poza granicami ojczyzny. Nie dość, że poznasz inne kultury, przyjaznych i otwartych ludzi, rozwiniesz swoje zdolności językowe, to również będziesz miał możliwość wykazania się i podjęcia nowych wyzwań. Mobilność to nie tylko zagraniczne wyjazdy, to również eksploracja rynków w innych miejscowościach w Polsce, w których zlokalizowane są firmy z interesującej cię branży.

jak Im wcześniej tym lepiej

jak Kolekcjonowanie doświadczeń

jak Networking

Nawiązuj relacje z szeroką grupą ludzi, którzy w sposób bezpośredni lub pośredni są związani z twoją profesją. Staraj się rozbudowywać swoje sieci kontaktów z profesjonalistami np. podczas konferencji, wykładów czy dyskusji.

jak Oferta pracy

jak Wizytówka w sieci

Dokładnie czytaj oferty pracy i zawarte w nich wymagania. W liście motywacyjnym i podczas rozmowy nawiązuj do nich przez pryzmat swojego doświadczenia. Pamiętaj jednak, aby nie wysyłać swojego CV w odpowiedzi na każdą ofertę pracy, nie z wa ż a j ą c n a w y m a g a n i a . Tw ó j p r o f i l z aw o d o w y i kompetencyjny musi być dopasowany do oczekiwań pracodawcy.

Popularną formą pozyskiwania lub sprawdzania potencjalnego kandydata jest korzystanie z Internetu. Dlatego aktywnie twórz i aktualizuj swój profil zawodowy w odpowiednich serwisach. Pozwoli to na łatwiejszy dostęp do zapoznania się z twoim doświadczeniem lub do nawiązania kontaktów biznesowych.

jak Papuga

Nie powtarzaj podczas rozmowy kwalifikacyjnej mądrych rad, które znalazłeś na forach internetowych. Już każdy rekruter wie, że najgorszą wadą jest perfekcjonizm i pracoholizm.

jak Ryzyko

Inicjatywa w poszukiwaniu pracy, stażu lub praktyki nie stanowi dla ciebie ryzyka w przeciwieństwie do bierności i braku planu na przyszłość. W grze, jaką jest zdobywanie doświadczenia, możesz tylko wygrać.

Nie decyduj się na pierwszą lepszą ofertę praktyk, aby tylko dopisać kolejny punkt w swoim CV. Żeby znaleźć odpowiednie dla siebie praktyki, trzeba wiedzieć, jak i gdzie ich szukać. Stawiaj sobie ambitne cele i wyzwania – nie bój się aplikować! Pamiętaj – wcześniej zastanów się, co przyniesie ci największą korzyść i pozwoli na rozwój, a przy okazji będzie stanowiło spójny element w twoim profesjonalnym CV.

jak Tik-tak

jak Umiejętności

Są równie ważne jak doświadczenia czy wykształcenie. Zdarza się, że są niezbędne do wykonywania danej pracy, np. umiejętności miękkie – nieodzowne na stanowiskach menedżerskich.

jak Yeti

Aby uniknąć sytuacji, że praca twoich marzeń jest jak yeti – każdy o niej słyszał, ale nikt nie doświadczył osobiście, metodą prób i błędów konfrontuj swoje wyobrażenia o pracy z rzeczywistością. Nie odpowiesz sobie na pytanie o optymalny zakres obowiązków, jeśli nie odkryjesz działań, które dają ci poczucie satysfakcji i rozwoju.

Czas ucieka, a konkurencja rośnie, więc inwestuj w swój rozwój. Uczęszczaj na kursy, szkolenia, konferencje, treningi – nie idąc naprzód robisz krok wstecz!

Aby twoje CV nie było wielką niewiadomą dla przyszłego pracodawcy, zadbaj o jego profesjonalne przygotowanie. To wizytówka, która buduje twój wizerunek jako pracownika. Spróbuj spojrzeć na swoje CV krytycznym okiem. Gdyby twoje dokumenty aplikacyjne były produktem – czy zdecydowałbyś się na ich zakup? Czy twoje CV jest przejrzyste, czytelnie i jasno zredagowane? Jak sądzisz, jak możesz zostać odebrany przez rekrutera? Jakich informacji można się o tobie dowiedzieć? Jeśli nie jesteś zadowolony – dokonaj zmian w jego wyglądzie, uaktualnij treść lub dodaj nowe elementy, np. opis najważniejszych obowiązków na danym stanowisku.

jak Spójność

jak ...

jak Zaplanuj swoją przyszłość

Seneka powiedział: "Jeśli ktoś nie wie, do którego portu płynie – żaden wiatr nie jest dobry". Podstawową zasadą planowania kariery jest posiadanie jasnej wizji, tego co chcesz robić, co chcesz osiągnąć i poszukanie sposobów jak tego dokonać. Zastanów się więc, co chcesz w życiu robić oraz jakie posiadasz umiejętności, zdolności, kwalifikacje, cechy osobowościowe – po prostu poznaj samego siebie.

Ewelina Drabko Specjalista ds. rekrutacji Getin Noble Bank S.A. Z wykształcenia socjolog. Zajmuje się pozyskaniem i selekcją kandydatów do centrali banku. Odpowiedzialna za program praktyk i kontakty z uczelniami.

Jak zainwestować w swoją przyszłość? "Usus est optimus magister - praktyka (doświadczenie) jest najlepszym nauczycielem" Cyceron ak zdobyć dzisiejszy rynek pracy? Pierwszym krokiem na ścieżce kariery zawodowej nierzadko bywa doświadczenie uzyskane podczas praktyk zawodowych. Jest to inwestycja umożliwiająca zdobycie interesującej pracy w przyszłości. Warto więc pomyśleć o doskonaleniu umiejętności praktycznych. Nie sama wiedza czy też dyplom są istotne dla pracodawcy przy doborze kadry. To właśnie doświadczenie i umiejętności, jakie kandydat posiada, stawia się na pierwszym miejscu podczas rekrutacji. Masowa konsumpcja edukacji sprowadza nas do systemu, w którym dyplom uczelni wyższej nie zapewnia stabilnego miejsca na rynku pracy. Uczelnie kładą nacisk przede wszystkim na wiedzę teoretyczną, podczas gdy oczekiwania pracodawców i samych studentów koncentrują się na praktyce. Dyplom wyższej uczelni – jeszcze niedawno otwierający dostęp do zajęcia wysokich pozycji społecznych – dziś ulega dewaluacji i sam w sobie nie gwarantuje otrzymania pracy. Składa się na to wiele przyczyn – duże nasycenie rynku absolwentami wyższych uczelni, niedopasowanie kwalifikacji i programów studiów do potrzeb przedsiębiorstw (nadmiar studentów kierunków humanistycznych i .społecznych),. masowość kształcenia, .która

niekiedy nie przekłada się na jego jakość.

Wartością dodaną dla poszukującego pracy mogą zatem być doświadczenia zawodowe zdobyte już podczas studiów. Wiele firm oferuje atrakcyjne programy praktyk lub staży absolwenckich, podczas których można poznać zasady funkcjonowania nie tylko samej instytucji, ale też konfrontować zdobytą na studiach wiedzę z jej zastosowaniem w codziennych zadaniach w firmie. Dla pracodawcy okres praktyk jest czasem szansą na znalezienie talentów. Jeśli nawet w danej chwili firma nie planuje zwiększania zatrudnienia, to wraca do praktykantów, którzy pozytywnie wyróżnili się spośród innych w momencie potrzeby powiększenia zespołu pracowników. Jest to korzystne rozwiązanie, gdyż praktykant to osoba już przeszkolona i zaznajomiona z procedurami przedsiębiorstwa. Pracodawca ma większą pewność, że zatrudnia osobę o wymaganych przez niego umiejętnościach – potwierdził je przecież okres praktyki.

Dla osoby zdobywającej doświadczenie ważnym powinno być, aby dobrać odpowiednią ofertę pod kątem zdobywanego wykształcenia czy planów zawodowych. Branża, dział, charakter pracy w danym miejscu – to wszystko powinno być zbieżne z wytyczoną ścieżką rozwoju zawodowego. Oczywiście, część informacji można uzyskać już przy aplikowaniu na daną ofertę pracy, szczegóły doprecyzować należy jednak podczas rozmowy z pracodawcą i porównać je ze swoimi oczekiwaniami. Jednym ze sposobów zabezpieczenia się przed widmem spędzenia czasu praktyk na wykonywaniu pomocniczych i mało znaczących obowiązków, jest ustalenie przed ich rozpoczęciem dokładnego ich programu. Powinien on być tak ułożony, aby praktykant w miarę upływu czasu dostawał coraz bardziej złożone i samodzielne zadania. Im bardziej szczegółowy jest program praktyk, tym większa szansa jego realizacji i tym bardziej wartościowym doświadczeniem będzie dla praktykanta.

Podczas wyszukiwania ofert zwracaj uwagę na powyższe elementy. Bierz też pod uwagę miejsce ich publikacji – Internet, pismo studenckie, tablica ogłoszeń, Biuro Karier. Miejsc, w których znajdują się takie ogłoszenia jest wiele. Warto jednak, jeszcze przed podjęciem decyzji o aplikowaniu na konkretną ofertę, zasięgnąć szczegółowych informacji na temat firmy i działu, w którym mielibyśmy odbyć praktykę. Wiele firm oferuje programy dla młodych osób, które umożliwiają zdobycie nie tylko ciekawego doświadczenia, ale jasną ocenę twojej pracy oraz możliwość rozwoju i awansu już podczas programu stażowego. Warto więc dobrze przygotować się do poszukiwań odpowiedniego miejsca, by skutecznie „zawalczyć” o dane stanowisko.

Sam udział w poszukiwaniu odpowiedniego miejsca praktyk jest już przygotowaniem do przyszłego starania się o wymarzoną pracę. Porównując ofertę praktyk, wybierając najlepszą dla siebie, ćwiczymy umiejętności, które będziemy wykorzystywać podczas poszukiwania długoterminowego zatrudnienia. Decydując się na udział w rekrutacji, mamy okazję zobaczyć, jak wygląda rozmowa rekrutacyjna, a często wziąć udział w sesji Assessment Center (j. ang. – ośrodek oceny). Weryfikując swoje zachowania podczas takich spotkań, można wyciągnąć wnioski na przyszłość, np.: jakich zachowań należy unikać, by lepiej zaprezentować się pracodawcy, jaką wiedzę czy też umiejętności trzeba zdobyć, aby zwiększyć swoje szanse na rynku pracy. Rozmowy rekrutacyjne to także poznawanie oczekiwań pracodawców wobec przyszłych pracowników.

! ! !

Ostrożnie traktuj anonimowe ogłoszenia drobne. Nie wiadomo, czy ich treść okaże się zgodna z zastanymi później realiami.

Korzystaj z dostępnych i popularnych źródeł informacji o możliwościach zdobycia doświadczeń – portali poświęconych zagadnieniom pracy i kariery zawodowej. Szukaj pomocy u profesjonalistów – tutaj ciekawa propozycją są Biura Karier działające przy uczelniach wyższych.

Alicja Leś Redaktor portalu KluczDoKariery.pl Koordynator Kampanii "Świadomie wybieram przyszłość" Od lat związana z rynkiem pracy i edukacji. Dziennikarka i marketer z zawodu. Analizuje sytuacje rynkowe, bada tendencje i swoją wiedzę przekazuje w ramach informacji na portalu KluczDoKariery.pl i innych oraz na prowadzonych przez siebie szkoleniach.

Znaleźliśmy klucz do kariery! o, jakie decyzje podjęliśmy na początku naszej kariery i edukacji, to jak poruszamy się dzisiaj po rynku pracy, jakie posiadamy cechy charakteru i zdobyte doświadczenie, jest niewątpliwe ważne z punktu widzenia szukania pracy. To, czy znajdziemy własny klucz do kariery, zależy wyłącznie od nas samych. Sprawdź czy znasz już swój.

Bez wątpienia każdy ma w swojej głowie różnorakie plany i marzenia. Jedni pragną być bogaci, dla drugich najważniejsza jest sława, jeszcze inni dążą do rozwoju kariery naukowej. Pomysłów na życie nie brakuje, ale często to tylko złudne idee, które nie mają szans na urzeczywistnienie. Dlaczego? Bo niekiedy zupełnie nie zdajemy sobie sprawy z tego, iż nawet najdrobniejsze decyzje w kwestii edukacji czy kariery w konsekwencji mogą odcisnąć piętno na całym życiu zawodowym. Wybór odpowiedniej szkoły, właściwy przedmiot na maturze, zgodne z zainteresowaniami studia czy odbyte praktyki, staże – wszystko to stanowi prawdziwy klucz do kariery. Nie zawsze jednak jesteśmy pewni, co chcemy w życiu robić zawodowo. Dlatego tak ważne jest doradztwo zawodowe. Często z przyczyn bardziej znanych lub nieznanych nie chcemy z niego skorzystać. Bo i po co – odpowie większość. Doradcy to eksperci, którzy pozwolą ci ustalić, w czym możesz się wykazać a za co raczej brać się nie powinieneś. Aby poznać nas bliżej i sprawdzić nasze preferencje i predyspozycje zawodowe, doradcy korzystają ze specjalistycznych testów, które wskazują

obszary zawodowe najbardziej do nas pasujące. Na podstawie ich wyniku mówią, jakie zawody powinniśmy wykonywać, bo najbardziej do nas pasują i jaki kierunek powinniśmy skończyć, aby mieć szansę znaleźć pracę w tym zawodzie. Na rynki istnieje również system e-doradztwo zawodowego, który pozwala samemu sprawdzić nasz typ osobowości, a w połączeniu z bazą uczelni i katalogiem zawodów pozwala na zaplanowanie sukcesu zawodowego. Przy wsparciu doradcy zawodowego, który jeszcze zinterpretuje nasz wynik z n a l e z i e n i e p ra c y m a m y p ra w i e g w a ra n t o w a n e .

Aby wyniki były rzetelne i prawdziwie przedstawiały twoje predyspozycje zawodowe, przede wszystkim musisz być w nich szczery. Jak wiadomo kłamstwo ma krótkie nogi i prędzej czy później wyjdzie na jaw, że medycyna czy aktorstwo nie są ci pisane. Po co zatem marnować życie na nieudane wybory? Nie

staraj się na siłę, aby wynik pokazał, że jesteś asertywny i zabłyśniesz w roli kierownika czy, że masz duszę artysty podczas gdy faktycznie zupełnie cię to nie kręci. Zrób to wyłącznie dla siebie samego. Żaden test ani doradca zawodowy nie powie ci, że kłamałeś, jednak dla własnego dobra nie staraj się fałszować wyników. One są tylko dla ciebie. Jak wiesz już kim chcesz być i wiesz także jak sprawdzić czy twoja przyszła praca będzie ci się podobać nie zapomnij jednak o podstawach.

Fundamentem prawdziwego sukcesu zawodowego jest świadomość – świadomość tego, że to, co robisz to twoje hobby, to coś, co sprawia ci przyjemność, co pozwala ci się wykazać i daje ci satysfakcję. A ciężko jest jednak spełniać się w zawodzie, w którym ani się nie wybijasz, ani nie czujesz wyjątkowo dobrze. Jeśli coś ci się nie podoba bądź cię nudzi, nigdy nie zaznasz z tego nic poza pieniędzmi. A chyba w karierze nie chodzi tylko o kasę, ale o coś znacznie istotniejszego – o ciągłe doskonalenie oraz realizację własnych marzeń i ambicji. W dzisiejszych czasach prawdziwym wyzwaniem jest znalezienie dobrej pracy bez wcześniejszych starań. W związku z tym nie działaj z przypadku, ale zmierzaj do sukcesu krok po kroku wykonując kolejne elementy swego planu. Bądź świadomym i pewnym tego, że to, co robisz faktycznie ma jakiś sens i szansę na urzeczywistnienie. Nie bujaj w obłokach a twardo stąpaj po ziemi!

Nadmiar możliwości zgodnych z naszymi zainteresowaniami niekiedy sprawia, że ciężko zdecydować się na jedną, konkretną rzecz. Podoba nam się wiele, ale nie potrafimy stwierdzić, w czym czulibyśmy się najlepiej. Nierzadko zdarza się i tak, że to, co wydaje się nam interesujące bądź przyszłościowe całkowicie do nas nie pasuje. I tu pojawia się problem – jak kształtować swą drogę zawodową, aby kiedyś nie zostać na lodzie? Rada jest jedna – poznać siebie i własne predyspozycje. To ty najlepiej wiesz, co jest dla ciebie najlepsze. To ty sam powinieneś decydować o swojej przyszłości. Niech nie robią tego za ciebie znajomi czy rodzina. Sam jednak też popełniasz błędy. Ważne jest zatem posłuchanie tego co mają inni do powiedzenia. Oni przecież widzą nas z innej perspektywy, z której my siebie nie znamy (lub też nie chcemy znać). Dorosłość zaczyna się od podejmowania własnych decyzji, jednak dorosłe decyzje to takie, które są sprawdzone pod różnym kontem, dlatego pozwól sobie spojrzeć na siebie z dystansu. Źle jest, jeśli nie planujesz swojej kariery, ale niedobrze również, kiedy sam, bez słuchania nikogo dookoła chcesz podejmować tak ważne dla siebie decyzje.

A przecież załapanie się do fajnej pracy pomimo postępującego nieubłaganie bezrobocia wydawać by się mogło graniczące z cudem. W wielu przypadkach dzieje się tak z jednego bardzo konkretnego i banalnego powodu – niekoniecznie twoje wykształcenie okazuje się pożądane na rynku pracy. Warto w tym miejscu zastanowić się, jaki zawód w twojej branży jest niszowy. Jeśli skończyłeś administrację to nie staraj się zostać sekretarką czy urzędnikiem. Zastanów się, jakie kursy możesz odbyć, aby podszkolić się w jakiejś specjalizacji np. bezpieczeństwie publicznym. Wówczas będziesz miał większe szanse na znalezienie pracy, bo jak wiadomo pracodawca nie wybiera losowo i każdy szef marzy o świetnym pracowniku, który poza całym szeregiem zalet w postaci odpowiedzialności czy punktualności będzie przede wszystkim znał się na rzeczy. Fachowcy są mile widziani w każdej dziedzinie, zatem gdy ktoś jest w czymś dobry prędzej czy później wybije się spośród reszty i rozkwitnie zawodowo. Do tego potrzebna jest jednak świadomość, która pozwoli ci obiektywnie ocenić czy obierana ścieżka kształcenia jest OK czy też zupełnie nie pasuje do twych predyspozycji.

Rozglądanie się za pracą rozpocząć musisz przede wszystkim od gruntownego przeanalizowania tego, czym chciałbyś się zajmować i do czego się nadajesz. Wiadomo, że finanse finansami, ale prędzej czy później nawet spore kwoty na koncie nie będą wystarczająco zadowalające. Podstawą jest tu realizacja marzeń i ambicji. Bez zapału i pozytywnego nastawienia gwarantowane jest jedynie przykre rozczarowanie lub wypalenie zawodowe. Kiedy już stwierdzisz, że faktycznie wiesz, co robić, nie ograniczaj się. Ogłoszenia o pracę znajdziesz w Internecie, ale również w codziennej prasie, agencjach pośrednictwa oraz urzędach pracy. Najbardziej upartym poszukiwaczom pracy polecamy również zrobić listę firm, w jakich chce się pracować i iść do nich zapytać o możliwość zatrudnienia. Najważniejsze, aby nie zamykać się w jednym polu i nie zrażać, jeśli nie wychodzi. Jak mówi słynne powiedzenie – nie od razu Rzym zbudowano. Liczy się wysiłek, wytrwałość i zdrowy rozsądek. Wiesz już, co chcesz robić i znalazłeś setki tysięcy ogłoszeń o pracę w twoim zawodzie. Przyszedł czas na gruntowną i krytyczną ich analizę. Nie odpowiadaj na wszystkie! To jest najpoważniejszy błąd młodego aspiranta do pracy. Prawda jest taka, że im lepiej dopasujesz ofertę pracy do swoich predyspozycji tym szybciej znajdziesz pracę. W końcu pracodawca szuka na dane stanowisko osób o określonych cechach. Jeśli napisana jest, że konieczna jest komunikatywna znajomość języka hiszpańskiego a ty uczyłeś się go tylko

w liceum tego języka na podstawowym poziomie, raczej nie licz, że właśnie ciebie zatrudni. Nieważne jak duże chęci będziesz miał do dalszej nauki tego języka i jak wiele obiecywał, że się go w mig nauczysz. Jeśli nawet zaproszą cię na rozmowę kwalifikacyjną, prawdopodobnie okażę się ona dla ciebie rozczarowująca a dla pracodawcy – stratą czasu. Jeśli już wybrałeś kilka ofert idealnie pasujących do ciebie, przygotuj dokumenty aplikacyjne. Pamiętaj, że na każde stanowisko powinieneś przygotować dokumenty osobno! Najważniejszy jest tu list motywacyjny. Jeśli jest on kopią z Internetu – pracodawca to zauważy. Nie wysyłaj też identycznego listu do każdego pracodawcy, jest to bardzo negatywne posunięcie i oznacza, że się nie przyłożyłeś. Po przygotowaniu dokumentów pora je wysłać. Jeśli w ofercie pracy podają, że można dostarczyć dokumenty osobiście – zrób to. Pofatygowanie się osobiście do biura może być właśnie tym elementem, który zaważy na zatrudnieniu ciebie, a nie kogoś innego. Oczywiście dokumenty przynieść zabezpieczone w koszulce i jednej teczce, podpisanej twoim imieniem i nazwiskiem oraz stanowiskiem, na jakie aplikujesz.

Jeśli natomiast pracodawca życzy sobie, aby dokumenty przesłać mailem, nie zapomnij o podstawowych zasadach przygotowywania go. Dokumenty wysyłaj tylko w formie PDF (chyba, że pracodawca prosi inaczej). Uważaj również na słowa, jakie wykorzystujesz w treści maila. Profesjonalizm biznesowy nakazuje pisać „Dzień dobry” lub „Witam”, a na końcu: „z poważaniem”. Nie musimy chyba wspominać, że nazwa maila też jest kluczowa. Stwórz sobie skrzynkę na ogólnodostępnej i znanej poczcie (gmail.com, wp.pl, onet.pl, o2.pl, itp.) który będzie posiadał w nazwie twoje imię i nazwisko (np. jan.kowalski@gmail.com). Poszukiwanie pracy to dziś z pewnością ciężki kawałek chleba. Jednak bez wątpienia znalezienie satysfakcjonującego zajęcia nie jest nierealne. Kluczem do kariery, zatem jest gruntowne przygotowanie oraz wybór zawodu, który jest zgodny z nami samymi.

Monika Aksamit Specjalista ds. rekrutacji Polska Grupa Merchandisingowa Sp. z o.o. W branży HR pracuje stosunkowo od niedawna, ale dzięki ogromnej pasji i pracy w zgodzie z własnymi predyspozycjami szybko osiąga sukcesy zawodowe. W pracy w pełni się realizuje, nigdy nie ma dość – jedyną przeszkodą jest 24-godzinna doba. Na co dzień wesoła, uśmiechnięta i zawsze gotowa stanąć za pracownikami. Stawia przede wszystkim na rozwój, ciekawe wyzwania i dobrą atmosferę.

Predyspozycje zawodowe kontra wybór zawodu życiu ciągle musimy dokonywać wyborów – fakt ten dotyczy wszystkich jego aspektów. Najważniejsze jest to, żeby owe wybory były słuszne, ponieważ często decydują one o naszej przyszłości. Te kluczowe powinny być skrupulatnie przemyślane, dokonywane na podstawie dogłębnych analiz. Niestety, często wiele z nich musimy podejmować wówczas, gdy jesteśmy młodzi, nie znamy jeszcze dobrze siebie, swoich predyspozycji i umiejętności. Często nie potrafimy się określić i ocenić, a ocena samego siebie jest najtrudniejsza, nigdy nie jest obiektywna i często nietrafna. Jednym z ważniejszych wyborów, jakiego w życiu musimy dokonać, jest wybór zawodu. Jest to bardzo trudna decyzja, która powinna być dobrze przemyślana, bo tylko wtedy może pozytywnie wpłynąć na nasze życie. W przeciwnym razie może prowadzić do niskiej motywacji, zaniżonej samooceny i negatywnej postawy do wyuczonego zawodu.

umiejętności, a następnie nakierowywali na wybór odpowiedniej szkoły, studiów, praktyk, pracy. Profesjonaliści w umiejętny sposób potrafią pomóc młodzieży w trafnym wyborze przyszłego zawodu. Wybór taki ma charakter procesu rozwojowego i stanowi sekwencję decyzji podejmowanych w ciągu wielu lat życia.

Na wybór zawodu wpływa wiele czynników, na które często nawet nie zwracamy uwagi, m.in. rodzina, znajomi, media. Często te wpływy są narzucane, a wybory dokonywane za nas są najczęściej źle dobrane do faktycznych możliwości. Najważniejsze jest odnalezienie swoich prawdziwych talentów i predyspozycji. Ważna rola spoczywa w tym przypadku na rodzicach, nauczycielach i pedagogach, aby już od najmłodszych lat umożliwiali dzieciom sprawdzenie się na wielu polach, aktywizowali je w wielu kierunkach i badali rzeczywiste

Dorosły człowiek, o ile wcześniej nie miał szansy na zbadanie własnych predyspozycji zawodowych, może to zrobić samodzielnie w każdej chwili. Istnieje szereg książek i stron internetowych, które umożliwiają przeprowadzenie testów samodzielnie. Ja natomiast polecam zwrócenie się do psychologa – doradcy zawodowego. We Wrocławiu można bezpłatnie skorzystać z porad i badania np. w Centrum Informacji i Planowania Kariery Zawodowej.

Możesz bezpłatnie zbadać własne predyspozycje zawodowe np. w Centrum Informacji i Planowania Kariery Zawodowej przy ul. Armii Krajowej 54.

W danym miejscu można się umówić na wypełnienie testów, które są później indywidualnie omawiane z psychologiem – doradcą zawodowym. Doradca wskazuje najważniejsze umiejętności oraz zawód, w którym kandydat najlepiej by się odnalazł. Często bywa tak, że aby zrealizować swoje marzenia i pójść w kierunku zgodnym z własnymi predyspozycjami trzeba przejść przez ciężką próbę i zmierzyć się z koniecznością spełnienia pewnych wymagań stawianych przez pracodawców. Osobiście proponuję nie rezygnować z dotychczasowych zajęć – nawet jeśli nie są one zgodne z predyspozycjami, ponieważ każda praca, poza zapewnieniem materialnego bytu, uczy również pewnych umiejętności, które można wykorzystać w przyszłości. Proponuję pozostać w aktualnej pracy, a w międzyczasie małymi krokami dążyć do wymarzonej kariery. Najważniejszy jest plan – sam możesz stworzyć własną ścieżkę kariery zawodowej, którą skrupulatnie będziesz podążał.

Pracodawcy mają coraz większe wymagania wobec kandydatów Trzeba mieć świadomość tego, że nikt nie zatrudni cię od razu na wymarzonym stanowisku, a wymagania pracodawców są coraz bardziej wygórowane, więc jak osiągnąć zamierzony cel? Powoli, ale do przodu! Jeśli nie spełniasz wymagań stanowiskowych postaraj się wówczas o praktyki w danej firmie. Bezpłatne praktyki najczęściej wykonuje się w wymiarze połowy etatu, więc często można to pogodzić z dotychczasową pracą. Proponuję również dobrze poznać firmy, do których kierujemy nasze aplikacje – jeśli zakres działalności nam się spodoba, zwiększy to szansę na sukces.

Jeśli zajmiesz się tym, w czym jesteś naprawdę dobry – osiągniesz sukces Nie należy zapomnieć o ciągłym rozwoju zawodowym – po pierwszym sukcesie nie można osiąść na laurach – należy być na bieżąco z nowinkami, ponieważ świat bardzo szybko się zmienia.

Na rynku jest coraz mniej specjalistów, najczęściej poszukiwanych przez pracodawców Wszystkich studentów dziennych, którzy nie mają możliwości podjęcia pracy, zachęcam do podejmowania praktyk – zwłaszcza na ostatnich latach studiów, kiedy zajęć jest mniej, warto zdobyć cenne doświadczenie zawodowe. Osobom, które nie mają pracy, a poszukują wymarzonego zawodu, lecz mają za małe doświadczenie zawodowe, proponuję starać się o płatny staż, po którym bardzo często firmy proponują pracownikom zatrudnienie. Pracodawcy ciągle poszukują talentów, a jeśli odnajdą go w swojej firmie, będą starały się zapewnić jak najlepsze warunki, możliwość awansu, samorealizacji i wdrażania własnych pomysłów. W dzisiejszych czasach najważniejszy dla każdej organizacji jest zasób ludzki, firmy o tym wiedzą i czekają na pracowników, dla których praca sama w sobie będzie motywująca. Pracując na stanowisku zgodnym z predyspozycjami zawodowymi, zawsze będziesz osiągał lepsze wyniki, szybciej będziesz chłonął wiedzę – co w efekcie prowadzi do szybszego awansu.

Jadwiga Naduk Head of Market Research and Consultancy Hays Poland Sp. z o.o.

Wizerunek w mediach społecznościowych a poszukiwanie pracy ortale społecznościowe służą nie tylko poszerzaniu sieci kontaktów, możliwości wymiany opinii i poglądów, ale coraz częściej są wykorzystywane jako narzędzie rekrutacyjne. Pracodawcy oraz headhunterzy traktują serwisy internetowe jako doskonałe źródło poszukiwania oraz pozyskania kandydata do pracy. Coraz częściej użytkownicy tworzą profile z pełną świadomością faktu, że autoreklama jest doskonałym sposobem na rozwój kariery. Niestety zdarzają się również przypadki antyreklamy w Internecie. Czasami nieobyczajne zdjęcia czy też nieprofesjonalna wypowiedź mogą nam pokrzyżować plany zawodowe. Portale społecznościowe skierowane do profesjonalistów typu LinkedIn czy Goldenline są doskonałym źródłem pozyskania wiedzy o kandydacie. Bardzo często profile są tworzone na wzór CV, przez co potencjalny pracodawca w stosunkowo łatwy i szybki sposób ma dostęp do wyselekcjonowanej grupy użytkowników spełniających wymagane kryteria. Serwisy społecznościowe umożliwiają również weryfikację siatki kontaktów, szczególnie istotnej w przypadku stanowisk sprzedażowych. Kolejną ważną kwestią są publikowane referencje wraz z informacją o pomyślnie ukończonych projektach czy przeprowadzonych transakcjach. Dodatkowo publiczne upowszechnianie informacji wpływa na precyzyjność podawanych danych oraz zmniejsza ryzyko występowania danych nieprawdziwych, co w przypadku standardowego CV czasami ma miejsce.

Kolejną weryfikowaną kwestią są fora tematyczne. Umożliwiają bowiem poznanie wiedzy oraz poglądów użytkownika, ale również umiejętności komunikacji w środowisku biznesowym. Zdarza się, że nawet doświadczeni specjaliści pozwalają sobie na nieprofesjonalny, a niekiedy niecenzuralny komentarz. Warto wspomnieć, że kultura wypowiedzi jest niezwykle istotna, nie tylko na stanowiskach wymagających kontaktu z klientem zewnętrznym. Użytkownicy serwisów skierowanych dla profesjonalistów przykładają coraz większą wagę do publikowanych informacji. Troszczą się o swój wizerunek, aktualizują dane, załączają profesjonalne zdjęcia, umieszczają informacje o sukcesach zawodowych i proszą o referencję innych użytkowników. W przypadku serwisów typu Nasza Klasa czy Facebook pozwalamy sobie na dużo większa swobodę.

Uważamy, że skoro portal z założenia ma służyć relacjom oraz tematyce prywatnej, treści które umieszczamy również powinny być naszą prywatną sprawą. Niestety rzeczywistość jest inna. W dobie, w której informacja jest najważniejsza, dociekliwy pracodawca czy też potencjalny kontrahent z pewnością sięgnie do wszelkich możliwych źródeł, zanim nawiążą z nami współpracę. Dostrzegamy również, że często pracodawcy tworzą profil firmy na portalach typu Facebook. Ma on głównie służyć działaniom employer brandingowym, ale na profilu firmy umieszczane sa również informacje o programach stażowych czy wolnych wakatach. Ponadto pracodawcy poszukujący kandydatów na stanowiska związane z marketingiem internetowym, profil kandydata na wybranym portalu społecznościowym traktują jako jedno z kryteriów decydujących o przyjęciu do pracy. Widzimy zatem, że serwisy coraz częściej łączą płaszczyznę relacji prywatnych ze sferą profesjonalną, z coraz większym nasileniem na tę drugą. Portale społecznościowe, jak każde biznesowe przedsięwzięcie, są nastawione na zarobek. Zatem nawet zamknięte społeczności internetowej prędzej czy później będą otwierać się na klientów z zewnątrz. Podkreśla się znaczenie wizerunku pracodawcy w mediach społecznościowych oraz działań employer brandingowych, które umożliwiają pozyskanie najlepszych pracowników z rynku. Tym samym specjaliści powinni zadbać o swój wizerunek, co z pewnością zwiększy ich szanse na rynku pracy.

f in g+ You tube

t v 28

Jerzy Ślusarski Zastępca redaktora naczelnego DlaStudenta.pl Brał udział w kilku rozmowach kwalifikacyjnych, słyszał co najmniej o kilkuset. Ich esencję spisał w poniższym tekście. Absolwent filologii niderlandzkiej oraz dziennikarstwa. Na swoim koncie ma wywiady-rzeki m.in. z publicystą Rafałem Ziemkiewiczem, koszykarzem Maciejem Zielińskim oraz raperem L.U.C.

Dekalog rozmowy kwalifikacyjnej ysyłasz CV do wszystkich możliwych firm, w końcu zapraszają cię na jedną rozmowę kwalifikacyjną, potem drugą, trzecią... i dalej nic? Na mailu pustka, nikt nie dzwoni i dopiero po miesiącu dostajesz zdawkową informację „Bardzo nam przykro, ale zdecydowaliśmy, że tym razem nie podejmiemy współpracy”? Być może popełniasz błędy – z tego artykułu dowiesz się jak je rozpoznać, a następnie naprawić!

... o swoim potencjalnym stanowisku. Absolutna, niekwestionowana podstawa. Bez profesjonalnego podejścia nie masz prawa na nic liczyć podczas rozmowy kwalifikacyjnej. To dla niektórych zapachnie elementarzem, ale liczba ludzi, którzy przychodzą na spotkanie z rekruterem bez jakiegokolwiek przygotowania i na zasadach „jeszcze nigdy tak nie było, żeby jakoś nie było”, jest wciąż bardzo duża. Dlatego też musisz odrobić pracę domową – wiadomo, że inaczej wygląda sytuacja, gdy aplikujesz o pracę swoich marzeń i wiesz o swoim potencjalnym pracodawcy wszystko. Wtedy możesz sypać faktami z rękawa i oczarować rozmówcę swoją wiedzą i pomysłami, które chciałbyś wprowadzić na nowym stanowisku. Jeżeli jednak tak nie jest, po prostu musisz sobie przyswoić podstawowe fakty. Jeżeli ich nie znasz, wysyłasz jednoznaczną informację, że ci nie zależy.

Kłamstwo ma naprawdę krótkie nogi. Oczywiście wielu z nas ma tendencję do koloryzowania swoich rzeczywistych umiejętności, zwłaszcza jeśli chodzi o języki obce, ale na rozmowie przeważnie wychodzi, że ten „biegły” to jednak tak naprawdę jest co najwyżej „komunikatywnym”. Najgorzej jednak dla ciebie, kiedy świadomie kłamiesz i wpisujesz w CV bardziej odpowiedzialne stanowisko niż w rzeczywistości pełniłeś albo nie daj Boże, zatrudniłeś się w firmie, w której w ogóle cię nie było. Pamiętaj, że w cyfrowym świecie nic się nie ukryje. Dla HR-owca wpisanie twojego nazwiska w Google czy na Facebooku to chwila, a wykonanie odpowiedniego telefonu i uzyskanie twoich referencji zajmuje niewiele więcej czasu. Poza tym ludzie się znają i nigdy nie wiesz, czy człowiek, który z tobą przeprowadzi rozmowę nie jest dobrym kolegą twojego szefa. Kiedy rozmowa zakręci się wokół motywu twojego kłamstwa, będziesz musiał w nie brnąć, a jeśli zostaniesz zdemaskowany, będziesz upokorzony i nikt w branży nie będzie cię poważnie traktował. Nie warto!

co innego. Możesz być świetnie przygotowany do rozmowy, ale zaczniesz się nieświadomie rozglądać na boki, gdy będziesz słuchać wykładu o twoich potencjalnych obowiązkach, które już doskonale znasz. Możesz się zmuszać do opowiadania po raz kolejny tych samych rzeczy, które mogłeś mówić nawet te samej osobie w rozmowie telefonicznej. Postaraj się jednak nie dać tego po sobie poznać. Cierpliwość, cierpliwość, cierpliwość. Nikt nie będzie chciał zatrudnić osoby, po której zachowaniu można wywnioskować, że ma się za kogoś lepszego. Naturalnie, rekruter też może być tobą znudzony, ale jego przewaga polega na tym, że on ma pracę, a ty – nie. Zupełnie inny problem występuje, gdy podczas rozmowy prezentujesz tzw. „tumiwisizm” świadomie. Wtedy oznacza to, że jesteś zupełnie nie na swoim miejscu, bo tak naprawdę nie chcesz dostać tej pracy, a zatem marnujesz czas i swój, i osoby organizującej spotkanie.

Osoby koordynujące proces rekrutacji zazwyczaj wolą ludzi, które potrafią zwięźle powiedzieć, o co im chodzi w trzech zdaniach, od gawędziarzy, którzy do każdej wypowiedzi muszą dołożyć kilka dygresji. Mówiąc zbyt dużo, bardzo łatwo wpaść w pułapkę zagadania samego sobie, co ściśle łączy się z tym, że nie odpowiesz na proste pytanie zadane przez rekrutera. Oczywiście podczas rozmowy to ty będziesz osobą, która będzie mówiła zdecydowanie więcej, ale nie możesz w żadnym wypadku wcinać się w słowo i zgadywać czyichś myśli. W normalnej komunikacji to przechodzi, ale tu jesteś już na służbowych zasadach.

Nie przyszedłeś na wywiad, ale na rozmowę kwalifikacyjną. Nie tylko odpowiadasz na pytania, ale też oczekuje się od ciebie, że podejmiesz interakcję. Jeżeli z twojej konwersacji z rekruterem nie wyniknie nic poza tym, że chcesz podjąć pracę w firmie, to na 100% nie spotkasz się z pozytywnym odzewem. Musisz pytać, np. o to, w jak licznym zespole miałbyś pracować, jakie byłyby twoje kluczowe zadania, z czym musiałbyś się zmierzyć na samym początku. Pytaj, nawet jeśli to wszystko wiedziałeś już wcześniej. Brak inicjatywy to brak pracy.

Zmiana pracy nie może być dla nas aż tak wielką motywacją, aby przed nowym pracodawcą bez skrupułów obsmarowywać starego. Ze strony rekrutera możemy oczekiwać kilku pytań na temat naszego obecnego zajęcia, ale powinny to być odpowiedzi wyważone, skupiające się na plusach i umiejętnościach, które udało nam się nabyć. Narzekanie i przedstawianie rzeczywistości we wszystkich odcieniach szarości zniechęca nie tylko ciebie, ale i przyszłego szefa. Po co mu przyjmować do pracy kogoś nielojalnego? Skoro nie ma oporów przed tym, żeby przed obcą osobą obrażać byłego pracodawcę, to tym bardziej nie będzie ich miał przed ludźmi, z którymi będzie pracował. Rekruter nie odważy się postawić na człowieka, który wykaże tendencję do rozbijania atmosfery i hierarchii w firmie.

It's all about the money, ale nie na rozmowie kwalifikacyjnej. Podczas spotkania z rekruterem po prostu nie wolno ci pierwszemu wspominać o pieniądzach i oczekiwanym przez ciebie wynagrodzeniu. Na takie zachowanie mogą sobie pozwolić absolutne gwiazdy i wybitni specjaliści w swojej dziedzinie, ale jeżeli czytasz ten tekst, to najwidoczniej jeszcze do nich nie należysz. Wszelkie zagadnienia dotyczące zarobków usłyszysz pod koniec rozmowy i twoja odpowiedź będzie jedną z najważniejszych rzeczy, które padną podczas całego spotkania. Musisz dokładnie wiedzieć, czego chcesz i lepiej zawczasu przygotować sobie konkretną sumę. Szukaj informacji w Internecie, poczytaj kilka branżowych artykułów, bo nie wyjdziesz dobrze na oczekiwaniu propozycji ze strony potencjalnego pracodawcy. Oczywiście standardy polskie wciąż się różnią od brytyjskich, gdzie przy każdym ogłoszeniu o pracę podane są zarobki, ale odpowiedź "ile państwo proponujecie?" choć wydaje się dyplomatyczna, nie jest najlepszym rozwiązaniem. Postaraj się podać kwotę w postaci widełek, żeby później nie mieć do siebie pretensji, że zażądałeś mniej niż zarabiasz w tej chwili.

Pożyteczna rada zwłaszcza dla ludzi, którzy nie potrafią usiedzieć w miejscu i skupić swojej uwagi na jednej czynności. Rozmowy kwalifikacyjne nie są krótkie i często zmieniają się w godzinne maratony, które w pewnym momencie przestają być interesujące i dla samego rekrutera, i dla ciebie. Takich sytuacji w trakcie spotkania jest wbrew pozorom dużo, bo każdego nudzi

To wbrew pozorom jedna z najgorszych rzeczy, jakie możesz zrobić na rozmowie. Wielu gości straciło niemal pewną pracę, bo za bardzo się rozluźniło i pozwoliło sobie na niepotrzebne żarciki. Zbytnia wesołość może co prawda być oznaką zdenerwowania, ale osoba przeprowadzająca rozmowę niemal na pewno odbierze cię jako osobę niepoważną i sprowadzającą wszystko do robienia sobie jaj. A ty właśnie w tej chwili musisz być poważny! Przyszedłeś na rozmowę w konkretnym celu – chcesz pokazać się jako człowiek konkretny, skoncentrowany na celu, jakim jest pokazanie, dlaczego to ty jesteś najlepszym kandydatem. Opowiadając zabawne historie, na pewno zostaniesz kandydatem najmilszym do wspólnego spędzenia czasu, ale nie najbardziej kompetentnym.

Niektóre typy tak mają, że wykorzystują każdą możliwą okazję do flirtowania. Jeśli chcesz uczynić atut ze swojej szarmanckości albo atrakcyjności fizycznej to pozwól, żeby przemawiały one same za siebie. Kokietowanie rekruterki i wciskanie jej komplementów oczywiście może przynieść pożądany skutek, ale jest bardzo ryzykowne. Nigdy tak naprawdę nie wiesz, na kogo trafisz – może będzie to totalna służbistka? Przy takiej zrobisz jeden krok za daleko, usłyszysz „proszę się skupić na rozmowie, bo po to pan tu przyszedł” i właściwie możesz już iść do domu. Przestroga ta dotyczy także spotkania z osobą tej samej płci. Są ludzie, którzy nawiązują błyskawiczny kontakt z otoczeniem i od razu przechodzą na ty, ale jeśli do nich należysz, to lepiej się wstrzymaj. Może trafisz na faceta, który skontruje cię „nie przypominam sobie, żebym pił z panem bruderszaft” i cała twoja pewność siebie błyskawicznie się ulotni.

To, oczywiście, każdemu jest bardzo łatwo powiedzieć, ale w sytuacji, gdy samemu idzie się na rozmowę kwalifikacyjną, ciężko zachowywać się jak robot. Najłatwiej iść na takie spotkanie, mając już pracę, z której jest się w miarę zadowolonym. Wówczas odpada czynnik nadmiernej motywacji i chęci zrobienia wrażenia za wszelką cenę. Kiedy jednak chcesz opuścić szeregi bezrobotnych, musisz pamiętać, żeby trzymać nerwy na wodzy. Nie podniecaj się i nie ucz się na pamięć biznesowych formułek, bo to szybko wyjdzie przy twoim zdenerwowaniu. Nie układaj sobie całych odpowiedzi na konkretne pytania w głowie, bo przy usłyszeniu czegoś nieszablonowego, masz spore szanse na utratę rezonu. Po rozmowie natomiast nie sprawdzaj gorączkowo co 5 minut skrzynki pocztowej w oczekiwaniu na odpowiedź firmy, w której chcesz pracować. Nie patrz co chwila na telefon, bo może

przegapiłeś połączenie. Spokojnie, to wszystko potrwa. I na pewno nie załamuj się, jeśli oczekiwana przez ciebie odpowiedź nie nadchodzi przez kilka czy nawet kilkanaście dni. Raczej nie jesteś jedynym branym pod uwagę kandydatem na to stanowisko, więc daj im szansę sprawdzić wszystkich. To nie jest równoznaczne z tym, że wzięli cię tam za kretyna i nawet się nie pofatygują się poinformować cię o ostatecznym wyniku rekrutacji. Oczywiście, zdarzają się pracodawcy niepoważni, którzy przy okazji rozmowy informują cię, że odezwą się do ciebie do końca tygodnia, a po upływie miesiąca ktoś łaskawie napisze maila, że niestety tym razem nie są tobą zainteresowani, ale powiedz sobie, że to świadczy tylko i wyłącznie o tej firmie. Nie kładź się wtedy do łóżka i nie wmawiaj sobie, że jesteś beznadziejny, tylko wysyłaj CV dalej i wyciągaj wnioski ze swoich błędów!

Wizerunek zewnętrzny podczas rozmowy kwalifikacyjnej odczas rozmowy kwalifikacyjnej trzeba się zaprezentować nowemu pracodawcy z jak najlepszej strony. Naturalnie, dotyczy to także stroju. Podpowiadamy, jak się ubrać, by uniknąć modowej wpadki.

W przypadku panów wybór stroju na pierwsze spotkanie z przyszłym pracodawca jest dość prosty. Obowiązują klasyczne zasady składania zestawu. Podstawowe reguły, jakimi należy się kierować, to przede wszystkim: założenie czegoś, co zdecydowanie będzie kojarzyło się z powagą i elegancją: marynarka lub krawat lub jedno i drugie, a także dopasowanie paska spodni do butów. Wybór garnituru na pierwsze spotkanie w sprawie pracy nada mu oficjalny ton – bardzo klasyczny i biznesowy. W przypadku żadnego stanowiska garnitur nie będzie błędem. Decydując się jednak na różne kolory marynarki i spodni, pamiętajmy, że nadajemy własnej osobie nieco swobodny charakter, ale nadal dość oficjalny.

Na rozmowę kwalifikacyjną wybieramy kolory stonowane:

Granat

– uważany jest za „najmądrzejszy”. Kojarzy się

się" jej pracownicy. W szczególnych przypadkach będzie można sobie z pewnością pozwolić na koszulę i jeansy (szeregowi pracownicy, agencje kreatywne, firmy z sektora IT), natomiast w większości przypadków dla własnego komfortu psychicznego i wychodząc naprzeciw oczekiwaniom pracodawcy – załóżmy garnitur.

z przywództwem, powagą i odpowiedzialnością.

Brąz to kolor kojarzący się z uczciwością, ciepłem. Dodaje prestiżu, ale tez nadaje miękkości. Jest "przyjazny".

Szary

to kolor ludzi poważnych, opanowanych, również

pewnych siebie – bardzo neutralna i spokojna barwa.

Beż – w swoim charakterze przypomina szary, jednak dodaje uroku i zmniejsza dystans. Wiele

kontrowersji

budzi

kolor

czarny

–

zgodnie

z zasadami savoir vivre – zakładany powinien być dopiero po 19:00. Jednak jeżeli się na niego zdecydujemy, zostaniemy odebrani jako osoby eleganckie, silne, zdecydowane. Zdecydowanie należy unikać kolorów jaskrawych, a także krzykliwych połączeń ze stonowanymi. Zdecydowanie zapominamy o

żółtym i pomarańczowym.

W przypadku różnych kolorów marynarki i spodni, wybieramy raczej jaśniejsze spodnie i ciemniejszą marynarkę, jednak dozwolona jest tu zamiana tych odcieni w zależności od rodzaju sylwetki (zamianę odcieni stosujemy w przypadku drobnych ramion i obszernych ud).

W najbardziej klasycznym zestawieniu wybieramy koszulę i krawat. Obowiązuję prosta zasada: do gładkiej (jednokolorowej) koszuli – wzorzysty krawat, do wzorzystej – krawat o podobnym wzorze lub gładki. Jeżeli decydujemy się na koszulę bez krawat, to wyłączenie do garnituru skoordynowanego lub jeansów. Siadając, należy rozpiąć marynarkę. Koszula bez krawata bardzo dobrze komponuje się z klasycznymi (bez przetarć i rozjaśnień) jeansami i marynarką, jednak takie zestawienie może okazać się dość ryzykownym. Zdecydujmy się na nie tylko wtedy, gdy jesteśmy w 100% pewni, że nie zostanie ono odebrane jako lekceważące. W przypadku biżuterii dopuszcza się jedynie zegarek i obrączkę. Co do pozostałych dodatków – mile widziana jest podręczna teczka, dopasowana kolorem do butów. Buty zawsze klasyczne, skórzane, ciemne. W przypadku mężczyzn, klasyczna koszula jest absolutnie atrybutem obowiązkowym i zakładamy ją bez względu na stanowisko, o jakie się ubiegamy. W przypadku doboru reszty stroju, przed udaniem się na spotkanie warto zwrócić uwagę na kulturę organizacyjną firmy i podejrzeć jak na co dzień "noszą

Tu zagadnienie ubioru na rozmowę kwalifikacyjną jest nieco bardziej złożone niż w przypadku Panów. Zgodnie z zasadami savoir vivre, na spotkanie z potencjalnym pracodawcą należy ubrać się atrakcyjnie, ale tak, aby ubranie nie rzucało się w oczy. Wybierajmy raczej proste i sprawdzone fasony. Dobrze, jeżeli zdecydujemy w kolorystyce na neutralne tony. Zestaw, jaki wybierzemy na pierwsze spotkanie z potencjalnym pracodawcą, powinien zależeć od stanowiska, o jakie się ubiegamy oraz kultury organizacyjnej firmy. W przypadku firm, gdzie dominuje styl biznesowy – taki też warto wybrać: ołówkowe spódnice, spodnie na kant, koszula, żakiet. Z kolei firmy, w których ceni się kreatywność, oryginalny wizerunek – strój raczej swobodny. Dobrze jednak, gdy ten lekki styl uda nam się przełamać odrobiną klasyki, zakładając np. klasyczną, białą koszulę, a do niej żakiet w nieoczywistym kolorze. Zakładanie jeansów czy swetra zawsze jest dość ryzykowne, chyba, że uda nam się podkreślić powagę sytuacji, jakąś inną częścią garderoby. Ogólnie rzecz ujmując, chodzi o to, żeby potencjalny pracodawca odniósł wrażenie, że ubraliśmy się szczególnie, wyjątkowo – podkreślając w ten sposób powagę sytuacji i okazując szacunek rozmówcy.. W doborze dodatków również stosujemy umiar. Biżuteria – jeżeli już – to klasyczna i raczej drobna. Szale i apaszki – jak najbardziej, jednak w stonowanych kolorach i nie agresywnych wzorach. Dobrym pomysłem jest elegancka teczka, która każdemu zestawieniu odzieży nada biznesowego charakteru. Torebka raczej nie dużych gabarytów i zdecydowanie dopasowana do butów. Buty – najlepiej eleganckie, klasyczne, zasłaniające palce. Długość obcasa nie ma szczególnego znaczenia, należy jednak unikać butów na koturnach. Przy doborze dodatków warto pamiętać, że nie powinny one rzucać się w oczy i odwracać uwagi rozmówcy. Absolutnie niedopuszczalne są te wydające głośne dźwięki (duże bransolety, naszyjniki). Co do fryzury, w przypadku długich włosów polecamy ich upięcie lub związanie w kucyk. Rozpuszczone – jakkolwiek piękne i lśniące, kojarzą się raczej z fryzurą na wieczór. Ułożenie włosów nie powinno być skomplikowane i dobrze, jeżeli kojarzy się z prostotą. Makijaż – zbliżony do naturalnego. Zdecydowanie unikamy mocnej czerwieni i kolorów nienaturalnych (niebieski, zielony, fioletowy). Pamiętajmy też, żeby nie przesadzić z ilością perfum. Rozmowy w sprawie pracy odbywają się często w małych pomieszczeniach, dlatego też dobrze jest używać łagodnych tonacji zapachowych, niezbyt intensywnych.

Jakub Jański Media & Content Manager KarierawFinansach.pl Od kilku lat związany z branżą wydawniczą w zakresie publikacji employer branding. Wcześniej odpowiedzialny za serwis Kariera.com.pl oraz publikacje „Informator Kariera”, branżowe „Magazyny Kariera” oraz „Universum Top 100”. Obecnie redaktor serwisu KarierawFinansach.pl i przewodnika „Kariera w Finansach i Bankowości”.

Kreariat kontra prekariat, czyli: w jakim grasz zespole? statni kryzys dowiódł jednego – młodzi, potencjalni pracownicy, studenci i absolwenci, stali się bolączką europejskiego rynku pracy. Opublikowany kilka miesięcy temu na łamach „Gazety Wyborczej” list prezesa PZU, Andrzeja Klesyka, dolał oliwy do ognia. Polscy studenci nie posiadają cenionych przez pracodawców kompetencji, a uczelnie wyższe to fabryki bezrobotnych. Czy na pewno? Jaki powinien być pracownik XXI wieku? 22,1 procent – taki odsetek ludzi bez pracy do 25. roku życia z pewnością nie napawa optymizmem niejednego studenta, który zastanawia się nad swoją przyszłością zawodową. W Hiszpanii i Portugalii możemy de facto mówić już o katastrofie. Jak podają informacje Eurostatu, bez pracy pozostaje tam prawie co druga młoda osoba. Także w Polsce studenci i absolwenci muszą mierzyć się z coraz bardziej wymagającymi realiami rynku, a wykształcenie już dawno przestało być asem w rękawie.

Młodzi Europejczycy, w tym również Polacy, coraz bardziej obawiają się rynkowej czarnej dziury. Z raportu opracowanego w połowie ubiegłego roku przez zespół ekspertów Kancelarii Prezesa Rady Ministrów wynika, że cierpimy na syndrom tzw. c r o w d e d n e s t , c z y l i „ p r z e ł a d o w a n e g o g n i a z d a ”. Bezpieczeństwo domu rodzinnego i gwarancję miesięcznego kieszonkowego przedkładamy nad niepokój związany z wzrastającą płynnością globalnej gospodarki. Dorosłości boi się nawet co trzeci trzydziestolatek. Jeżeli do tego taki Piotruś Pan posiada duże aspiracje, ceni sobie wysoki standard życia i ciekawą pracę, to przez zaniepokojonych socjologów nazywany jest prekariuszem. Dodajmy jeszcze, że termin ukuto od angielskiego precarity, słowa opisującego kondycję kogoś, o kogo po prostu „trzeba się zatroszczyć”. Historia brzmiałaby nawet dobrze, gdyby nie jeden, drobny szczegół. Młody prekariusz nie może (nie chce?) znaleźć pracy.

Statystyki z ostatnich kilku lat pokazują nieprzystosowanie młodych osób, studentów oraz świeżo upieczonych absolwentów do gwałtownie zmieniającej się struktury współczesnego rynku pracy. Globalizacja, wzrost konkurencji i powstawanie wielu nowych aspektów ryzyka powodują, że w dzisiejszej przestrzeni zawodowej zaczynają się liczyć całkiem inne kompetencje. Stosunkowo niedawno Instytut dla Przyszłości (IFTF) na Uniwersytecie w Phoenix opublikował raport dotyczący czynników, które znacząco wpłyną na kształt rynku pracy jutra w 2020 roku (Future Work Skills 2020). Wśród nich eksperci wymieniają m.in.:

wzrost długowieczności Zarówno pracownicy, jak i pracodawcy na nowo będą musieli przemyśleć ideę tradycyjnej ścieżki kariery, kreując większą różnorodność wyboru, co wymusi na potencjalnych kandydatach większą elastyczność;

powszechna komputeryzacja Świat staje się powoli zaprogramowanym systemem, co oznacza, że każdy obiekt, każda interakcja zostanie przekształcona w zespół danych. I nie chodzi tutaj bynajmniej o komputer na firmowym biurku. Za klika lat każdą naszą czynność, począwszy od dojazdu do pracy, będziemy mogli przewidzieć i zaprogramować, co przełoży się na większą efektywność i samokontrolę;

powstanie ekosystemu nowych mediów Coraz liczniejsze aplikacje w wirtualnym świecie będą emitować coraz większą liczbę naszych internetowych wizerunków, o które będziemy musieli dbać nie tylko w procesie rekrutacji, ale również na co dzień, w miejscu pracy. Tak dzieje się już dziś w przypadku dynamicznego rozwoju social media. Możemy już mówić o swoim „ja” profesjonalnym w portalu LinkedIn oraz „ja” prywatnym, podczas komentowania wpisów przyjaciół na Facebooku;

Najważniejszym czynnikiem zmieniającym współczesny rynek pracy jest globalizacja, której tak bardzo obawiają się prekariusze. System naczyń połączonych, który świetnie sprawdza się już w transgranicznym biznesie, przynosi ze sobą jednocześnie wiele nowych możliwości, jak i zagrożeń. Przykładowo, dynamicznie rozwijająca się branża outsourcingu w Polsce, która zatrudnia już prawie 80 tysięcy osób, pozwala młodym ludziom na rozwój swoich kompetencji w różnych dziedzinach (od IT po HR). Ale to tylko jedna strona medalu – zdaniem ekspertów firmy doradczej Tholons oraz tygodnika „The Economist” w 2012 roku zaostrzy się walka pomiędzy Europą Środkowo-Wschodnią a krajami BRIC, czyli Brazylią, Rosją, Indiami oraz Chinami. W 2020 roku to one mają rządzić gospodarką całego świata dzięki silnemu wzrostowi tzw. kapitału intelektualnego. Jakie cechy zatem powinien posiadać współczesny pracownik? IFTF wymienia ich wiele: wysoko rozwinięta inteligencja społeczna, abstrakcyjne myślenie na podstawie danych cyfrowych czy międzykulturowe kompetencje. Jednakże najważniejszą z nich jest transdyscyplinarność. Idealnym pracownikiem przyszłości będzie tzw. T-shaped worker. Litera T symbolizuje tutaj dwa kierunki kształtowania się takich kompetencji: horyzontalny – obejmujący kompleksowe, szerokie rozumienie biznesu, oraz wertykalny – związany z głęboką (praktyczną) znajomością jednej z dziedzin. Przykładem może być tutaj specjalista IT. Obecnie skupiony na detalu, jakim jest programowanie, w przyszłości będzie musiał mieć wysoko rozwinięte kompetencje miękkie i rozumieć, jak prowadzi się biznes w danej branży. Richard Florida, profesor na Uniwersytecie w Toronto, tę grupę społeczeństwa nazywa klasą kreatywną. To interim oraz project managerowie (już teraz to jeden z najbardziej pożądanych zawodów według raportu „Niedobór talentów” przeprowadzanego rokrocznie przez Manpower Group), multi-specjaliści, graficy komputerowi, inżynierowie oraz artyści. Praca kreatywna najwyższego rzędu to produkowanie nowych form – zarówno produktów, jak i strategii. Liczby mówią same za siebie – z wyliczeń Floridy wynika, że to obecnie aż 30 proc. społeczeństwa, dziesięciokrotnie więcej niż na początku XX w.

superstruktury organizacyjne Zmienią oblicze zarządzania; obecnie jesteśmy przyzwyczajeni do pojmowania organizacji w systemie hierarchicznym, co oznacza, że są szefowie i ich podwładni. Już za kilka lat, w wyniku rozwoju nowych mediów, współpraca będzie oparta na koncepcji gier, nowych odkryć w dziedzinie neurobiologii oraz psychologii szczęścia.

Dzisiejszy kreatywny to osoba, która ceni sobie wyzwania i odpowiedzialność, jest świadoma, że dana praca ma znaczenie i szybko przystosowuje się do dynamicznych zmian na rynku pracy. Z jednej strony to kapitał, jaki student czy absolwent zyskuje podczas nauki. Klasyczna struktura studiów odchodzi do lamusa, chociaż większość polskich uczelni wyższych nie zdaje sobie z tego sprawy. Kończy się epoka jednowymiarowych modułów nauczania – osoba wybierająca kierunek studiów powinna stać się świadoma swojego potencjału kreatywnego, łączyć zainteresowania z wymogami gospodarki opartej na wiedzy, teorię z praktyką. Lingwista-student może stać się informatykiem-pracownikiem i na odwrót. Nauczyciel powinien lepiej rozumieć niuanse marketingu internetowego. A przykład? Wydział biologii UAM niedawno uruchomił z Politechniką Poznańską bioinformatykę, która pozwoli biologom wykorzystać nowoczesną technikę do prowadzonych przez siebie badań. W Stanach Zjednoczonych studenci już od kilku lat biorą udział w programie opracowanym przez Uniwersytet Kalifornijski, w którym łączą sztukę, design oraz inżynierię w celu poprawy aspektów życia społecznego. To wyzwanie stoi również przed pracodawcami, którzy coraz mocniej powinny inwestować w wiedzę swoich pracowników. I studenci są tego świadomi. W badaniu MBE STUDENT INDEX: Finanse i Bankowość przeprowadzonym pod koniec 2011 roku wśród osób studiujących kierunki ekonomiczno-biznesowe prawie co drugi respondent wskazał profesjonalny rozwój i szkolenia jako najważniejszy czynnik przy wyborze pracodawcy. Kreariat i prekariat może dotyczyć zatem dwóch najbardziej zainteresowanych grup – zarówno potencjalnych pracowników, jak i ich przyszłych pracodawców. Po dwóch stronach barykady pojawiają się te same oczekiwania. Z jednej strony organizacje będą zmuszone położyć nacisk na kreatywny charakter swojego biznesu oraz cały czas stymulować rozwój swoich obecnych i przyszłych kadr, z drugiej – potencjalni pracownicy nie uciekną od konieczności kształcenia się przez całe życie i rozwoju swoich kompetencji.

Krzysztof Polasik Key Account Manager NeuroSYS Zanim dołączył do nowego zespołu, przez 5 lat pracował w wielu miejscach w Polsce i za granicą. Spędził 3 lata w Londynie, gdzie zdobywał doświadczenie zawodowe i jednocześnie studiował. Obecnie oddany rozwojowi firmy oraz realizacji projektów wraz z zespołem jednej z międzynarodowych organizacji studenckich, którego jest założycielem. Docenia to, co ma.

90 dni jak rozpocząć, żeby dobrze skończyć ierwsze 90 dni pracy w nowej organizacji to dla każdego pracownika szczególnie trudny okres. W tym czasie nowo zatrudnieni, niezależnie od stanowiska, często podejmują nieprawidłowe decyzje i są najbardziej podatni na niepowodzenia. Nie mają wystarczających informacji o czekających ich wyzwaniach i nie wiedzą, co powinni zrobić, aby sprostać oczekiwaniom nowego otoczenia. Taka sytuacja skutecznie utrudnia im osiągnięcie założonych celów. Dlatego, aby zyskać wiarygodność, muszą wyjść zwycięsko z wcześnie podejmowanych zadań, budując fundament dla swoich przyszłych sukcesów. Pierwsze 90 dni w nowej roli obfituje w liczne pułapki, ale i możliwości. Przygotowując swój plan na ten etap proponujemy zwrócić uwagę na 9 kluczowych wyzwań okresu przejściowego.

Fundamentalnym wyzwaniem dla nowych pracowników jest mentalne przysposobienie do nowej sytuacji. Aby odnaleźć się w nowej roli należy jak najszybciej zerwać ze starymi przyzwyczajeniami i wziąć odpowiedzialność za działania w nowej organizacji. Proces ten nie oznacza bynajmniej nachalnego promowania swojej osoby wśród nowych współpracowników. Potwierdzając rezultatami pracy deklarowane przez siebie umiejętności i podejmując się nowych zadań stale budujemy wiarygodność co do naszej osoby. Potencjalnie największą pułapką, z którą każdy się

mierzy, jest unikanie nowych wyzwań i trwanie przy tym, co wiemy, że potrafimy zrobić. Takie działanie może przynieść efekty, ale jedynie krótkotrwałe.

Niezbędnym jest, aby w nowym miejscu pracy określić, co należy wiedzieć o organizacji, a następnie jak najszybciej zdobyć tę wiedzę. Wiąże się to ze zrozumieniem rynków, na których działa firma, jej produktów, technologii, systemów i struktur, jak również jej kultury organizacyjnej oraz polityki. Zapoznanie się z nową organizacją może wydawać się

przytłaczające. Wiedza ta pomoże nam jednak zmniejszyć naszą podatność na niepowodzenia. Dzięki temu będziemy mogli przewidzieć potencjalne ryzyko, a tym samym uniknąć podjęcia błędnej decyzji. Żaden z naszych przełożonych nie pozwoli nam przejść spacerkiem przez ten etap! Należy być systematycznym i skoncentrowanym na tym, czego potrzebujemy się nauczyć i wypracować sposób, by uczynić to

Powszechnym jest, że nowe osoby w organizacji błędnie określają sytuację, w której się znalazły i w konsekwencji stosują nieodpowiednie działania. W ich efekcie popełniane są niepotrzebne błędy. Nie ma uniwersalnych zasad na powodzenie w okresie przejściowym. Można się jednak do niego przybliżyć, skupiając się na określeniu nowej sytuacji biznesowej i bardzo dokładnym zdefiniowaniu jej wyzwania oraz możliwości. Mając nawet duże doświadczenie w wielu branżach można odnaleźć trudność w wykorzystaniu go w sytuacji, w której się znaleźliśmy. Dokładne zdefiniowanie sytuacji biznesowej jest niezbędne dla rozwinięcia naszego planu działania w okresie przejściowym.

Wczesne sukcesy podjętych przez nas działań są kluczowe dla budowania naszej pozycji w nowej organizacji. Zwiększają naszą wiarygodność oraz pozwalają nabrać pędu do dalszej pracy. Dzięki nim tworzymy poczucie, że nasze działania w organizacji przynoszą pozytywne rezultaty. Z punktu widzenia pracodawcy, najistotniejsze jest, aby nowo zatrudniony w jak najkrótszym czasie przyniósł wartość dodaną dla jego firmy. Przygotowując się do pierwszych 90 dni w nowym miejscu pracy należy określić możliwości dla zbudowania osobistej wiarygodności. Udowadniając wartość naszych działań dla firmy oraz polepszając jej wyniki biznesowe w krótszym czasie spełnimy oczekiwania naszych przełożonych.

Żadna inna relacja nie jest ważniejsza od tej, którą wypracujemy z naszym szefem. Należy więc określić sposób budowania produktywnej zawodowej relacji, tak aby sprostać stawianym nam wymogom. Wiąże się to z ostrożnym planowaniem serii rozmów dotyczących naszej sytuacji, oczekiwań, stylu, zasobów oraz naszego osobistego rozwoju. Należy pamiętać, że charakter naszej relacji z szefem zależny jest od naszej pozycji w organizacji. Im lepsze będą wyniki naszej pracy, tym większą autonomię otrzymamy do naszych działań. Jest wiele sposobów na zbudowanie efektywnego dialogu z naszym szefem. Sposoby te należy uwzględnić

Przejmując już istniejący zespół należy poznać jego aktualnych członków. Znalezienie właściwych osób jest kluczowe, lecz samo w sobie nie wystarczy. Chęć do podjęcia wczesnych, trudnych personalnie decyzji oraz umiejętność wybrania odpowiednich osób na odpowiednie stanowiska stanowią jeden z najistotniejszych wyznaczników skuteczności naszej pracy w okresie przejściowym. Jednocześnie należy określić cele, założenia oraz mierniki pracy zespołu tak, aby jego działania były ukierunkowane w pożądaną stronę. Podjęcie błędnych personalnych decyzji będzie z pewnością odbijać się na pracy naszego zespołu.

Sukces w nowej organizacji jest zależny od umiejętności wpływania na innych, również tych spoza kręgu naszej bezpośredniej kontroli. Zdobycie wspierających nasze działania sojuszników, zarówno wewnątrz jak i na zewnątrz naszego kręgu jest niezbędne dla osiągnięcia naszych celów. Warto zacząć od określenia, czyje wsparcie jest kluczowe dla pomyślności naszych działań i wypracować sposób na pozyskanie ich sympatii.

W okresie przejściowym zarówno z punktu widzenia osobistego jak i zawodowego czeka nas ciężka praca, w celu zachowania równowagi oraz utrzymania umiejętności dokonywania trafnej oceny sytuacji, w których się znajdujemy. Ryzyko utraty perspektywy, odsunięcie od grupy oraz podejmowanie chybionych decyzji są powszechne w okresie przejściowym. Jednocześnie, skupiając się na odpowiednich kwestiach, zachowując właściwy dystans oraz stale stymulując nasze zaangażowanie do pracy jesteśmy w stanie uniknąć wpadnięcia w tę niebezpieczną pułapkę. Niezbędnym ku temu jest otoczenie się wspierającymi nas osobami.

To w jaki sposób my pracujemy, ma również wpływ na pracę pozostałych osób w organizacji. Wynik naszych działań ma bezpośrednie przełożenie na rezultaty pracy naszego zespołu, działu, a czasem całej firmy. Należy pamiętać, aby komunikować jasno swoje potrzeby oraz ustrukturyzować swoją pracę w taki sposób, aby móc odpowiedzieć na potrzeby innych.

Opracowując szczegółowo plan na początkowy etap pracy w nowej organizacji możemy nie tylko uniknąć czyhających na nas problemów, ale również maksymalnie wykorzystać potencjalne możliwości.

Katarzyna Szarata Specjalista ds. HR Krajowy Rejestr Długów BIG S.A. Ukończyła Szkołę Wyższą Psychologii Społecznej o dwóch specjalnościach – klinicznej oraz zarządzania i marketingu. Zawodowo związana z branżą HR od ponad 2 lat, zajmuje się szeroko pojętymi procesami rekrutacji oraz motywowaniem pracowników. Uczy ich, jak inwestować w siebie i rozwijać swoje pasje oraz jak nie wypalić się zawodowo.

Szukasz pracy? uważaj, aby nie stała się twoim uzależnieniem dobie „wyścigu szczurów” i pędu do wygodnego życia młodzi ludzie, zaczynający swoją karierę zawodową coraz częściej tracą kontrolę nad ilością czasu poświęcanego na pracę. Pochłania ich na tyle, że zapominają o rodzinie, a nawet o bardzo banalnych czynnościach. Z czasem tracą zdolność oddzielenia spraw osobistych od życia zawodowego. Coraz szybsze tempo życia wymusza podejmowanie nowych wyzwań zawodowych. Wymogi rynku pracy zakładają stałe dokształcanie się i zdobywanie nowych kompetencji. Tak rodzi się pracoholizm. Pomiędzy pracowitością, a pracoholizmem istnieje bardzo cienka linia, którą łatwo można przekroczyć, nie zauważając tego momentu. W obecnych czasach w sidła nałogu z reguły popadają osoby młode, ambitne, lubiące rywalizację i oczywiście lubiące wygrywać. Za wszelką cenę dążą do osiągnięcia zamierzonych celów i prestiżu. Ale nie oznacza to jeszcze, że są uzależnieni od pracy. To tak jak z paleniem papierosów. Zapalenie papierosa nie oznacza, że jest się nałogowym palaczem. Pytanie brzmi: czy potrafisz nie palić?

Naukowcy podają, że ok. 10.000 pracowników rocznie ponosi śmierć na swoich stanowiskach pracy, ze względu na aktywność zawodową przekraczającą 70 godzin tygodniowo. Natomiast według Głównego Urzędu Statystycznego 69% Polaków pracuje prawie 50 godzin tygodniowo, a co piąty ponad 60 godzin.

Pracoholizm to wbrew pozorom zjawisko bardzo młode i nie ma wystarczającej liczby badań dotyczących jego rozpowszechnienia. Czynnikiem, który również utrudnia te analizy jest niejednoznaczność definicji oraz różnych narzędzi do mierzenia zaburzenia. Badania pokazują, że co najmniej 5% Amerykanów jest dotknięta zjawiskiem pracoholizmu.

Szczególnie narażeni na popadnięcie w pracoholizm są perfekcjoniści, którzy nigdy nie są zadowoleni z wyników swojej pracy, zawsze twierdzą, że mogą ją wykonać lepiej i nie przestają być aktywni zawodowo również w weekendy. Na pracoholizm narażone są również osoby przesadnie ambitne, które mają skrupulatnie zaplanowaną ścieżkę zawodową i chcą

w krótkim czasie osiągnąć sukces. Dla takich osób każda okazja do pokazania swoich kompetencji jest dobra, dlatego biorą na siebie dużo dodatkowych obowiązków. W rezultacie stają się ofiarą pracoholizmu. Innym z objawów pracoholizmu jest regularne zabieranie pracy do domu lub codzienne zostawanie po godzinach. Pracoholicy są tak zaangażowani w swoje zawodowe obowiązki, że nie liczą godzin spędzanych za biurkiem. Wracają do domu i zaczynają nadrabiać wyimaginowane „zaległości”. Wielu kandydatom do pracy, wydaje się że dobrze być pracoholikiem. Oznacza to bowiem oddanie obowiązkom i firmie, co może być sporym plusem przy zatrudnieniu. Pracoholizm jest zaś jedną z większych wad jakie może mieć pracownik. Jeśli więc jesteś pracoholikiem, to lepiej się z tego wyleczyć, a na pewno nie podkreślać tego faktu przy okazji rozmowy kwalifikacyjnej.

odejść z dnia na dzień do innej firmy, może – ze złości na pracodawcę, którego często obarcza winą za spadek zadowolenia – sprzedać tajemnice firmy. Pracoholicy ponadto mają trudności z pracą w grupie. gPosiadanie w zespole pracoholika to tak jak posiadanie bomby zegarowej, która może roznieść cały zespół w drobny mak, w zaledwie kilka chwil. Z pracoholikami pracuje się trudno – są wymagający, często dyrektywni, konfliktowi. Trudno im ufać, bo często zawodzą (przeładowani obowiązkami i zmęczeni nie nadążają z pracą). Pracoholizm to poważne uzależnienie. Nie pozwól, by nadmierna ambicja i perfekcjonizm odebrały ci przyjemność z pracy i udanego życia osobistego. Tylko umiejętne łączenie tych dwóch sfer może sprawić, że będziesz zarówno dobrym pracownikiem, jak i szczęśliwym człowiekiem. Warto pamiętać, że to choroba, a nie powód do dumy. Jego leczenie przebiega podobnie jak leczenie innych uzależnień. Pracoholizm, tak samo jak alkoholizm niszczy relacje chorego z bliskimi. Pamiętaj o tym, kiedy przyjdzie ci do głowy znów powiedzieć „jestem pracoholikiem i to mój wielki atut”.

Pracoholicy nie potrafią odpoczywać, a to odbija się negatywnie na ich samopoczuciu psychicznym, a co za tym idzie na efektywności w pracy. Człowiek, aby móc efektywnie pracować musi mieć odpowiedni rozkład dobowy – w tym czas na sen i czas na relaks. Pracoholicy twierdzą, że nie potrzebują odpoczynku. Takie myślenie jest niezgodne z prawdą, jest oszukiwaniem siebie wynikającym z tego, że pracoholik nie chce przyznać się do faktu, że przerwa w pracy budzi w nim lęk. W parze z pracoholizmem idzie już wspomniany brak umiejętności odpoczywania oraz często kiepskie odżywianie się (jedzenie typu fast food zamawiane na wynos do biura). Pracoholik ma większe szanse na to, że nagle znajdzie się w szpitalu z powodu problemów ze zdrowiem. Na świecie było też kilka przypadków somnambulizmu pracoholików, którzy próbowali pracować przez sen – co zaowocowało nierzadko wysłaniem emaili do kontrahentów o niezbyt „poprawnej” treści. Pracoholik nie pójdzie do lekarza przy okazji byle przeziębienia. Często nie pójdzie też wtedy, kiedy ma grypę. W efekcie nie tylko zarazi pół biura, ale również – jeśli będzie chodził z grypą – może na dłuższy okres wylądować w szpitalu. Poza tym, pracoholicy to często osoby, które „kończą” z zawałem lub poważnymi problemami z sercem. W Japonii znane jest też pojęcie karoshi – śmierci z przepracowania. Najczęściej młodzi ludzie przeładowani pracą i stresem po prostu umierają. Pracoholizm to zaburzenie sklasyfikowane w Międzynarodowej Klasyfikacji Chorób i Problemów Zdrowotnych ICD 10. Jednym z jego objawów jest zmniejszenie się zadowolenia z pracy. W efekcie pracownik staje się sfrustrowany i niezależnie od tego jak efektywnie pracuje i jak mocno motywuje go pracodawca, nie jest szczęśliwy. Niezadowolony z pracy pracownik to zaś pracownik niestabilny, który może okazać się nielojalny. Może

Adrian

Tomek

Lead Level Designer

Assistant Game Designer

Piotrek

Michał

Level Design Team Leader

Level Designer

Bartosz Game Programmer

--------------------Techland Sp. z o. o.

Gry komputerowe dlaczego warto pracować w tej branży? raca w branży gier komputerowych to nie tylko dobra zabawa dla miłośników wirtualnych bohaterów. Gamedev to przede wszystkim jedna z najszybciej rozwijających się branż w Polsce, co zostało ostatnio zauważone przez Ministerstwo Gospodarki, które zobowiązało się do czynnego wsparcia firm. Praca promuje nie tylko ambicje, cierpliwość i wytrwałość, ale też kreatywność. Istotnym aspektem pracy jest także atmosfera i zarobki. Te dwa czynniki w branży również wyglądają zachęcająco. Jest to więc wystarczający dowód na to, że w życiu można robić z satysfakcją to, co się lubi i utrzymywać się z tego. Dlaczego warto tworzyć gry komputerowe? Praca zawodowa w branży gier komputerowych t o m a r z e n i e w i e l u g r a c z y. J a byłem jednym z tych „wielu”... W którymś momencie grania przyszła chwila zastanowienia... Jak oni to zrobili? Skąd wiedzieli, że ja to zrobię? Pytania zadawałem sobie coraz częściej i wreszcie nie wytrzymałem, musiałem zajrzeć za kulisy – czyli do katalogu z zainstalowaną grą. Za kulisami tak mi się spodobało, że kiedy tylko przypadkiem nadarzyła się okazja do podjęcia pracy w branży, nie wahałem się ani chwili. Minęło osiem lat od tego momentu i choć były ciężkie chwile, to z perspektywy czasu nie żałuję tej decyzji. Nie znam innej branży tak dynamicznej i rozwojowej. Tu kreatywność nie ma ograniczeń, a otwarty umysł i chęć zrobienia fajnej gry są najważniejsze. Nie książki, a nawet nie wyuczone umiejętności

są istotne. Tu wyobraźnia jest ważniejsza od wiedzy! Właśnie to sprawia, że branża jest otwarta nie tylko na specjalistów, ale przede wszystkim na osoby, które po prostu chcą. Tak było właśnie ze mną. Zostałem Level Designerem, a teraz jako Level Designer Lead prowadzę kilkunastoosobowy zespół. Słaba zachęta? Znaczącym dodatkiem jest satysfakcja – kiedy przeczytasz dobrą recenzję lub zobaczysz „swoją” grę na półce w sklepie to radość jest ogromna i warta wszystkich sił włożonych w produkcję. Na pytanie czy warto próbować swoich sił w Gamedev’ie musisz sobie jednak odpowiedzieć sam.”

Gdy czasem przychodzi ktoś do mnie i pyta „Piotr dlaczego gamedev?” Wtedy odpowiadam: "A czułeś się kiedyś jak półbóg, twórca i niszczyciel?" Jestem Level Designerem, kreatorem światów, przelewam wizje tworząc światy, wydarzenia i zachowania postaci. Jednym ruchem ręki mogę sprawić by powstały góry, albo zrównać je z ziemią i stworzyć w ich miejscu rzeki. Czasem na granicy szaleństwa pomiędzy goniącymi terminami, nagłymi zmianami w projekcie, powstającymi nowymi mechanikami i ograniczającą pamięcią konsol, my level designerzy musimy odprawiać swoją magię, by na końcu móc wzbudzić zachwyt w sercach ludzi oglądających i dających się porwać naszym tworom. Dlatego gamedev, dlatego Level Design. Dlatego, że jako ostatnie ogniwo w tworzeniu gier mamy kontakt z wszystkimi innymi działami w firmie i nie raz mamy wpływ na ich pracę, a każdy dzień to szereg wyzwań. Sam nie zamieniłbym tego na nic innego.

Jak dostać pracę w Gamedevie ? Odpowiedź na to pytanie, wbrew pozorom, nie jest taka łatwa. Potencjał to głowa pełna nietuzinkowych pomysłów, ambicja do ich zrealizowania, dążenie do wspólnego celu oraz posiadanie tzw. "miękkich kompetencji" związanych z komunikacją, wydajną pracą w zespole czy też odpowiednią postawą względem pracy. Jednak to nie wszystko. Tworzenie gier komputerowych wymaga również wyspecjalizowanych umiejętności z zakresu programowania w języku C++, tworzenia grafiki 3D czy animacji.

Praca, którą mamy, może się wydawać dla osób z zewnątrz tą wymarzoną, ale wbrew pozorom nie musi być taka dla wszystkich. Wiedza, jaka jest potrzebna w tej branży, nie jest łatwa do zdobycia. Nie wynika to z braku materiałów, ale z braku tzw. "gotowych" rozwiązań. Coś, co działało w innych tytułach, niekoniecznie musi sprawdzić się w grze, którą właśnie my robimy. Rozwiązania trzeba szyć na miarę. Nie można tez powiedzieć, że "potrafi się już wszystko", bo rozwój gier jest tak szybki, że wczorajsza wiedza dziś już jest nie aktualna. Przy pracy z grami komputerowymi w równym, a może nawet większym stopniu, potrzebne jest wyczucie, intuicja oraz książkowa wiedza. Jednak wszystkie wyżej wymienione przeze mnie wady, o ile są wadami, bledną przy satysfakcji, jaką daje widok osoby cieszącej się jak małe dziecko podczas grania w twoją grę. Każda godzina spędzona na tworzeniu gry, zwraca się wtedy z nawiązką. Z drugiej strony medalu ważne jest to, by pamiętać, że "jeszcze się taki nie urodził, co wszystkim dogodził”. Mam na myśli to, że odporność na krytykę oraz umiejętne wyciąganie wniosków z porażek, są też bardzo ważnymi cechami potrzebnymi przy pracy nad grami. Cudowną wręcz rzeczą jest też to, że w naszej pracy nie ma normalnych osób według ogólnie przyjętej definicji normalności. Każdy jest "inny", bo też osoby, które są potrzebne przy naszych projektach, musza być inne - wyjątkowe. Pracują nad czymś, co

większość osób z zewnątrz kojarzy z dziecinną zabawą, więc każdy z nas ma po części coś z dziecka, które współtworzy zabawkę dla siebie, a jeśli dodać do tego, że robią to z pasją i tzw. "zajaraniem" to widok osoby skaczącej ze szczęścia, biegającej po korytarzu, wzdychającej, marzącej, śmiejącej się do siebie jest tu codziennością. A w praca w otoczeniu takich osób po prostu musi być fajna. Wielu osobom gra wideo kojarzy się z kodem i grafiką. W najlepszym przypadku dorzucą do tego jeszcze coś takiego jak pomysł. Tymczasem pod tymi uproszczeniami kryją się lata doświadczeń, pasji i umiejętności ludzi, którzy nad grą pracują. Dobra animacja postaci nie powstanie bez wnikliwej znajomości ludzkich zachowań i odruchów, Nie zaprojektuje się ciekawej rozgrywki, nie potrafiąc zrozumieć, w jaki sposób gracz odbierze wysyłane do niego sygnały. U podstaw tego wszystkiego leży nasz ludzki pociąg do kontroli wirtualnego tworu ożywającego na ekranie i oczekiwania, co do jego responsywności. Ludzie posiadający w sobie ciekawość, nieograniczoną barierami podręczników, w branży gier poczują się jak w swoim żywiole. Przypadkowe obserwacje interesujących zjawisk zamienią się w codzienną pracę, która nie męczy, a tylko coraz bardziej napędza. A najlepsze w tym wszystkim jest to, że znajdą się pośród ludzi myślących tak samo jak oni.

Istnieje wiele powodów, dla których praca w branży gier komputerowych jest fajna i każdy jest równie dobry, ale ilekroć pomyślę o odpowiedzi na to pytanie, na myśl przychodzą mi następujące: > bo kiedy chcesz pograć w domu, to zawsze możesz powiedzieć, że musisz popracować; > bo kiedy pytasz się w pracy w co grasz, to nikt się nie śmieje; > bo jak mówisz znajomym, co robisz, to zawsze zapada ta sekundowa cisza; > bo możesz sprawić frajdę milionom graczy na świecie i obejrzeć to na Youtube; > bo w głębi możesz być ciągle dzieckiem i dostawać za to pensję; > bo pracujesz z grupą pozytywnych wariatów; > bo tworzysz coś wielkiego i fajnie jest być w napisach końcowych; > bo gdy mając 30 lat stwierdzasz, że jedyne co się nie zmienia, to pasja do gier i branży, to znaczy, że to jest praca dla ciebie. To tylko małych wycinek z tych "fajnych powodów" pracy w tej branży ale zapewniam, że jak już się zdecydujesz to nie będziesz musiał ich długo szukać.

Emilia Rzepniewska Executive Assistant AAM Poland Sp. z o. o. Od 12 lat związana z pracą w korporacjach w branży automotive. Obecne główne obowiązki to wspieranie zarządu oraz kadry kierowniczej firmy.

Jak wygląda praca w korporacji? nie dowiesz się, nie próbując! orporacje zalewają nasz rynek pracy. Każdy z nas zna kogoś pracującego w międzynarodowym przedsiębiorstwie. Czym, tak naprawdę, jest korporacja? Przede wszystkim przedsiębiorstwem o globalnej skali działania, zwykle o wielomiliardowym potencjale finansowym. Prowadzi ono działalność gospodarczą w wielu krajach na drodze tworzenia w nich swych filii zagranicznych. Wiele korporacji działa na wszystkich kontynentach. Korporacje międzynarodowe korzystają z uprzywilejowanej pozycji mogąc przenosić swoje zakłady tam, gdzie znajdują siłę roboczą, niskie podatki lub możliwości uzyskania innej przewagi konkurencyjnej.

> Szeroki pakiet socjalny w postaci prywatnej opieki zdrowotnej i ubezpieczeń dla pracownika i jego najbliższej rodziny czy planów emerytalnych, etc.

> Możliwość systematycznego wspinania się po szczeblach kariery, bo z góry wiadomo, że po pewnym czasie będziemy zajmować coraz lepsze stanowiska.

> Finansowanie pracownikom dojazdów do pracy, dodatki na rodzinę, dodatki na mieszkanie, zniżki na rekreację, wyjazdy urlopowe, korzystanie z obiektów sportowych, niektórzy otrzymują nawet mieszkania służbowe. > Możliwość doskonalenia swoich umiejętności językowych.

> Lepsze stanowisko = wyższa pensja i premia. > Bogata oferta szkoleń, w tym także kosztownych studiów podyplomowych MBA. > Możliwość rozwoju w międzynarodowym środowisku pracy.

> Poczucie bezpieczeństwa i stabilności.

Pracując w międzynarodowym środowisku, trzeba się również liczyć z zagranicznymi standardami pracy, zdefiniowanym dress code’em, unikatową nowomową, specyficzną dla danego przedsiębiorstwa kulturą organizacyjną, która przejawia się w postaci misji i wartości. Od pracowników oczekuje się identyfikowania się z firmą i pełnego zaangażowania się w cele organizacji oraz utożsamiania się z jej wartościami. Wszyscy zatrudnieni w korporacji podlegają ujednoliconej, systematycznej okresowej ocenie efektów swojej pracy i rozliczani są na podstawie zaplanowanych wcześniej i zrealizowanych działań. Pomimo niewątpliwych korzyści jakie niesie praca w korporacji nie każdemu taki styl pracy odpowiada. Podstawowe zarzuty przeciwników tego rodzaju kariery to brak równowagi pomiędzy pracą a życiem prywatnym oraz brak czasu na realizowanie swoich pasji czy zainteresowań pozazawodowych, sztywne hierarchie i mnóstwo biurokratycznych procedur, ukierunkowanie na wyniki a nie na indywidualne motywowanie pracownika, brak personalizacji...

W wielu firmach próbuje się wprowadzać inicjatywy pomagające w godzeniu życia rodzinnego i zawodowego. Kobiety w trakcie ciąży, przebywające na zwolnieniu lub na urlopie macierzyńskim, mają możliwość używania firmowego sprzętu komputerowego z dostępem do poczty elektronicznej. W ten sposób nie tracą kontaktu z firmą. Ponadto, w dużych korporacjach obowiązuje zadaniowy czas pracy, który umożliwia dostosowanie go do potrzeb pracownika. Coraz częstszą formą pracy staje się również home office, gdy pracodawca umożliwia pracę z domu w ustalone, wybrane dni tygodnia. Jest to niewątpliwą zaletą dla młodych rodziców. Praca w korporacji ma swoje wady i zalety. Wielu byłych pracowników tego typu organizacji podkreśla, że praca tam może być cennym etapem życia zawodowego, podczas którego wiele się można nauczyć, a specjalistyczną wiedzę, umiejętności i doświadczenie dalej wykorzystywać w mniejszej firmie lub podczas stawiania pierwszych kroków we własnym biznesie. Warto jednak podkreślić, że oprócz bogatego doświadczenia zawodowego korporacja daje możliwości poznania pracy z ludźmi z innych kręgów kulturowych, z odległych zakątków świata, a także nawiązania przyjaźni, co jest z pewnością jest bezcenne.

Paweł Dzierżak Dyrektor Camp Leaders Poland sp. z o.o., Wielokrotny uczestnik programów typu summer camp i work and travel.

Praca i wakacje w Stanach oczątek roku akademickiego dla dużej ilości studentów oznacza wzmożone życie towarzyskie w pubach bądź zdobywanie materiałów na zajęcia. Są jednak też studenci, którzy już teraz planują swoje studenckie wakacje. Ciekawą propozycją wyjazdu wakacyjnego jest pobyt w Stanach i praca w ośrodku wypoczynkowym – tzw. kampie (od ang. summer camp). Jest to program, który zawiera w sobie możliwość pracy, nauki języka angielskiego oraz podróżowania po USA i Kanadzie. Cechą charakterystyczną pracy na kampie jest relatywnie niski koszt wyjazdu – oferowane na polskim rynku ceny programów, z biletem w obie strony zaczynają się od 1750 PLN, do tej kwoty należy doliczyć opłatę za wydanie wizy (160 USD). Niska cena programu może zaskakiwać, biorąc pod uwagę fakt, iż koszt samego biletu lotniczego waha się w granicach ok. 2 500 PLN. Jednakże, w tego typu programach opłaty za wyjazd są cedowane na pracodawcę amerykańskiego, który następnie potrąca określoną kwotę z wynagrodzenia. Istnieją dwa podstawowe typy prac na kampie – camp counselor/special needs counselor – opiekun, wychowawca kolonijny oraz suport staff – personel obsługi technicznej kampu. Rodzaj pracy jest wybierany przez uczestnika najczęściej podczas rozmowy z konsultantem regionalnym i zależy w dużej mierze od poziomu znajomości języka angielskiego oraz umiejętności sportowo-artystycznych.

Praca na kampie trwa ok. dwóch miesięcy, podczas tego okresu uczestnik ma zagwarantowane darmowe wyżywienie i zakwaterowanie, dostęp do Internetu oraz bardzo często opiekę medyczną. Wynagrodzenie za kontrakt wynosi ok. 1200 USD. Oprócz tego, istnieje mnóstwo niewymiernych korzyści z pracy na kampie – m.in.: szansa praktycznej nauki języka angielskiego, nawiązanie przyjaźni z ludźmi z całego świata czy też możliwość podróżowania po Stanach po zakończeniu pracy. Ze względu na fakt, iż program dostarcza wielu korzyści co roku zwiększa się liczba chętnych do pracy na kampach. Dlatego też decyzję o aplikacji na program należy podjąć wcześnie, listopad i grudzień są do tego optymalnymi miesiącami. Wczesna aplikacja na program, to również możliwość udziału w targach pracy, na które przyjeżdżają amerykańscy pracodawcy i bezpośrednio w Polsce zatrudniają pracowników. Proces aplikacji na program jest prosty, aczkolwiek wymaga spędzenia kilku godzin przed komputerem w celu wypełnienia aplikacji, nagrania prezentacji video i skanowania dokumentów niezbędnych do uzyskania wizy. Na koniec warto dodać, iż udział w Programie Wymiany Kulturowej to również mocny punkt w CV. Pobyt i praca w USA świadczy o poziomie zaangażowania danej osoby w rozwój zawodowy, znajomości anglosaskiego modelu pracy jak również jest niejako samym w sobie certyfikatem opanowania języka angielskiego.

Pracuj w Kanadzie! ażdego roku do Kanady przybywa z zagranicy ponad 90 000 pracowników tymczasowych. Pomagają oni pracodawcom kanadyjskim zapełnić wolne miejsca pracy w wielu sektorach gospodarki. Wymagania związane z uzyskaniem zezwolenia na pracę oraz termin rozpatrywania podań jest uzależniony od rodzaju pracy, która będzie wykonywana w Kanadzie. W niektórych przypadkach rozpatrywanie wniosku o zezwolenie na pracę będzie trwać krócej, gdy nie jest wymagane poświadczenie oferty pracy przez kanadyjskie biuro ds. zatrudnienia, a w niektórych nieco dłużej, gdy takie poświadczenie jest wymagane.

Sposoby poszukiwania pracy mogą różnić się od tych, które znasz z Polski. Istnieją strony internetowe, które uczą sposobów poszukiwania pracy oraz tego, jak najlepiej „sprzedać” swoją kandydaturę przyszłemu pracodawcy. Na tych stronach znajdziesz również informacje o tym, jak napisać CV, jak przejść rozmowę kwalifikacyjną z pracodawcą oraz inne cenne rady dotyczące poszukiwania pracy w Kanadzie. Sposoby nawiązywania kontaktu z potencjalnymi pracodawcami też mogą różnić się od tych, które znasz z Polski. Podstawowe różnice w poszukiwaniu pracy w Kanadzie mogą dotyczyć następujących kwestii:

> sposoby nawiązywania pracodawcami,

kontaktów

potencjalnymi

> sposoby dowiadywania się o przyjęciach do pracy, > oczekiwania pracodawców związane z kwestionariuszem osobowym oraz listem motywacyjnym, > poszukiwanie pracy za pomocą rodziny oraz znajomych, sposoby „sprzedania” swojej kandydatury.

> informacje, jakie pracodawcy w Kanadzie rozważają przed zatrudnieniem pracownika,

Wiele korzystnych rad znajdziesz na następujących stronach internetowych:

Education Employment www.educationcanada.com

Working in Canada tool, www.workingincanada.gc.ca

Strona związana ze szkolnictwem.

Ta strona pomoże ci odnaleźć prawidłową nazwę twojego zawodu w Kanadzie oraz dostarczy ci wielu dokładnych informacji o rynku pracy w danym regionie Kanady (zakres obowiązków w pracy, wymagane kwalifikacje, wynagrodzenia itp.)

In Transit Personnel Inc., www.in-transit.com

Opportunities

Ontario,

Strona zajmująca się rekrutacją dla branży transportowej. Zawiera oferty pracy dla kierowców, operatorów wózków widłowych itp. Petroleum Place Inc., www.rigzone.com/jobs

Labour Market Information, www.labourmarketinformation.ca Ta strona odpowie na wszelkie pytania związane z pracą, wymaganymi kwalifikacjami oraz wynagrodzeniami w Kanadzie.

Strona związana z branżą paliwową, zawiera oferty pracy dla inżynierów, techników oraz technologów w tej dziedzinie. Jobs.ca, www.jobs.ca Strona zawierająca oferty pracy - umożliwia wyszukiwanie ofert według regionu oraz kategorii.

Job Bank, www.jobsetc.ca Strona internetowa rządu Kanady pomoże ci wybrać rodzaj pracy zgodny z twoimi kwalifikacjami, udzieli rad dotyczących sporządzenia kwestionariusza osobowego oraz sposobów poszukiwania pracy. Canada Jobs, www.canadajobs.com

CanadaIT.com, www.canadait.com Strona związana z branżą informatyczną. Job Bus Kanada, www.jobbus.com Strona zawierająca oferty pracy oraz linki do stron firm poszukujących pracowników, agencji doradztwa personalnego oraz rządu Kanady.

Źródło artykułów i porad związanych z poszukiwaniem pracy. Monster.ca, www.content.monster.ca

Jobs Canada, www.canada.plusjobs.com Zbiór korzystnych porad dla osób poszukujących pracy. Strona Strona zawierająca oferty pracy z całej Kanady. Umożliwia wyszukiwanie ofert według branży oraz zawodu. Job Shark, www.jobshark.ca

Dotychczas powstało wiele stron internetowych zawierających oferty pracy. Niektóre z nich specjalizują się w ofertach związanych z konkretnymi branżami. Oto linki do niektórych stron internetowych, które mogą okazać się pomocne w poszukiwaniu ofert pracy w Kanadzie:

Strona zawierająca oferty pracy. Umożliwia wyszukiwanie ofert w całym kraju lub w danym mieście. Można pozostawić na niej swoje dane i poprosić o powiadomienie za pomocą poczty elektronicznej, gdy pojawi się odpowiednia oferta pracy. JobCanada.Org, www.jobcanada.org Strona z ofertami pracy z Toronto i okolic. JobPort.ca, www.jobport.ca

JobBank, www.jobbank.gc.ca Strona z ofertami pracy. Strona rządu Kanady zawierająca oferty pracy od pracodawców kanadyjskich.

CareerBuilder, www.careerbuilder.ca

Wow Jobs, www.wowjobs.ca/Start.aspx

Duża i znana strona z ofertami pracy.

Wyszukuje oferty pracy z wiodących stron internetowych i skupia je w jednym miejscu.

Monster.ca, www.monster.ca

Workopolis, www.workopolis.com Ta strona internetowa zawiera oferty pracy z gazet The Globe and Mail oraz The Toronto Star. Canadian Medical Placement Services, www.cmps.ca

Popularna strona z ofertami pracy. Zawiera również wiele korzystnych informacji na temat rynku pracy w Kanadzie.

Więcej informacji dotyczących zezwoleń na pracę tymczasową można uzyskać na stronie internetowej poświęconej pracy w Kanadzie: www.workingincanada.gc.ca.

Strona związana ze służbą zdrowia. Charity Village, ww.charityvillage.com Strona zawiera oferty pracy w organizacjach charytatywnych.

Łukasz Cysewski Organizator Wrocław Career EXPO 2012 Z targami pracy i employer brandingiem związany od roku, początkowo jako koordynator targów w stowarzyszeniu non-profit, następnie jako współzałożyciel Career EXPO. gdzie odpowiedzialny jest głównie za kontakty zewnętrzne. Przedsiębiorczość, błyskotliwe poczucie humoru i ambicja najpełniej określają jego charakter i specyfikę pracy.

Bezrobotni z wyboru czy do nich należysz? acznijmy od czystych faktów. W Polsce panuje prawie trzynastoprocentowe bezrobocie. To najwyższy wskaźnik od 2007 roku. Nie wynika to z faktu, że nie ma pracy. Komu więc należy przypisać winę? Kryzysowi? Uczelniom? Polityce? Proponuję dokonać wstrząsającego odkrycia, które – o zgrozo – może mieć wpływ na całe nasze życie: najczęściej wina tkwi w nas. Wszystko, co spotyka nas w życiu, jest wypadkową każdej decyzji, którą kiedykolwiek podjęliśmy. Bez wyjątku. Pod koniec 2011 i 2010 roku w urzędzie pracy zarejestrowanych było prawie dwa miliony Polaków. Zaledwie dziesięć lat wcześniej liczba ta była prawie o 50% większa – po zasiłek co miesiąc zgłaszało się nieco ponad 2,7 miliona obywateli. Co ciekawe, pomimo niewielkiej zmiany wielkości populacji (2000 r. - 38 654 osób, 2011 r. - 38 482), ilość ofert pracy powiększyła się prawie czterokrotnie. Media, mimo wszystko, ostrzegają: „Ofert zatrudnienia jest najmniej od siedmiu lat. Na szybką poprawę sytuacji nie ma co l i c z y ć ” ( p o r. s e r w i s y. g a z e t a p r a w n a . p l / p r a c a - i kariera/artykuly/624110,bezrobocie_najwyzsze_od_czterech _lat_nadchodzi_czas_biedy.html). Czy my, Polacy, jesteśmy w aż tak tragicznej sytuacji? Zdecydowana większość, bo aż 88,5% bezrobotnych to osoby, które nie posiadają statusu absolwenta uczelni wyższej. Co z resztą?

O tym, że dyplom nie daje dzisiaj pewności znalezienia pewnego i stabilnego zatrudnienia, wiemy już chyba wszyscy. Dlaczego 11,5% bezrobotnych i wykształconych Polaków przekonało się o tym na własnej skórze, chociaż portale internetowe pękają w szwach oferując rozmaite posady w całym kraju? Dlaczego zarówno duże korporacje, jak i małe firmy lokalne decydują się na udział w takich przedsięwzięciach jak targi pracy, aby wspomóc procesy rekrutacyjne – i to często kilka razy do roku? Może absolwent kończący uczelnię wyższą nie jest odpowiednim kandydatem na pracownika? System edukacji w Polsce nie jest w najlepszej kondycji – wiemy o tym już chyba wszyscy. Dużo mówi się o potrzebie wdrażania praktycznych zajęć, które przydadzą się w codziennym życiu zawodowym. Dużo mówi się o dostosowaniu programu nauczania do rynku pracy, tak, aby był on realną odpowiedzią na stawiane przez pracodawców

wymagania. Wreszcie – dużo mówi się o absolwentach, którzy wychodząc z „wytwórni osobników wykształconych” nie posiadają ani praktycznych umiejętności, ani wymaganej wiedzy teoretycznej. O tych i o wielu innych aspektach naszej edukacji wiemy już chyba wszyscy, a jednak nie każdy student zdaje sobie sprawię, że ma realną szansę nie trafić do tych 11,5% bezrobotnych. Co więc należy zrobić? Odpowiednio wcześnie zorientować się, jaka sytuacja panuje na rynku pracy i do niej dostosować. Bo tu, jak w dżungli – najsłabsi giną. W tym miejscu przydają się takie przedsięwzięcia jak targi pracy. Niosą one ze sobą nie tylko możliwość zdobycia firmowych gadżetów (jak to zwykło się żartować wśród odwiedzających je studentów), ale są przede wszystkim istotnym narzędziem planowania i realizacji konkretnej ścieżki kariery. Nieważne, czy jesteś studentem pierwszego roku i czy wiesz już, że wybrałeś studia, których za pięć lat nie będziesz żałował. Przyjdź na targi pracy, poznasz pracodawców. Przedstawiciele firm w nieco mniej formalnej – niż to zwykle bywa - atmosferze opowiedzą ci, czym zajmują się ludzie o wykształceniu, które właśnie zdobywasz. Zweryfikuj swoje wyobrażenie o pracy w danej branży, umocnij przekonanie o dobrych wyborach bądź zawróć, o ile droga, która wybrałeś, okaże się nietrafiona. Nieważne, czy jesteś studentem trzeciego roku i wiesz już, że nauka finansów czy zarządzania to twoja pasja, która już zawsze będzie sprawiała ci radość w życiu zawodowym. Dla takich jak ty, którzy wiedzą, w którą stronę zmierzają, oprócz możliwości znalezienia wartościowej praktyki bądź stażu (a pamiętajmy, że doświadczenie jest nieodłącznym elementem idealnego kandydata na oferowane stanowisko!), organizatorzy często przygotowują element edukacyjny. Takie szkolenia są z reguły darmowe i bardzo wartościowe. Specjaliści z wieloletnim doświadczeniem opowiadają na nich o rzeczach, o których bynajmniej nie dowiesz się z uczelnianego wykładu. Nieważne, czy jesteś studentem piątego roku, absolwentem czy specjalistą. Przyjdź na targi, bo wcale nie musisz należeć do tych 11,5% Polaków, którzy nie mogą znaleźć pracy lub kolejnych kilkudziesięciu, którzy nie są z niej zadowoleni. To przecież miejsce, gdzie w tym samym czasie po jednej stronie ustawia się grono pracodawców oferujących wartościowe zatrudnienie, a po drugiej tacy ludzie jak ty, którzy chcą nadać swojej karierze nowy nurt – świadomi, inteligentni, silni. Bo sukces spotyka tych, którzy konsekwentnie do niego dążą. Ale to, oczywiście, wiemy już chyba wszyscy.

Anna Rakoczy Organizatorka Wrocław Career EXPO 2012 Z branżą public relations i marketingiem związana od trzech lat, z employer brandingiem - od dwóch. Kilkakrotnie współorganizatorka targów pracy, gdzie koordynowała promocję na szczeblu wojewódzkim i narodowym. Absolwentka dwóch fakultetów na Uniwersytecie Wrocławskim. W pracy i życiu ukierunkowana na nieustanny rozwój, prostotę i odwagę w dążeniu do celu.

Nie potrafię liczyć – jestem humanistą hciałabym być człowiekiem renesansu – humanistką. Znać się na fizyce, filozofii i astronomii. Biegle władać wieloma językami. Doskonale orientować się w polityce i historii. Zwyciężać w każdej dyskusji za pomocą sprawdzonych przez starożytnych retorów chwytów i tropów.

Tymczasem piszę artykuły, gram na trzech instrumentach, czytam Nabokova, wykorzystuję podstawy grafiki komputerowej, przyjaźnię się z SEM i SEO, interesuję się ciałem człowieka od jego biologiczno-chemicznej strony, gdzie najciekawsza wydaje mi się genetyka. Podobno nieźle też śpiewam. To wszystko jednak nie znaczy nic w porównaniu z humanizmem w czystej postaci. Czy na pewno? Okazuje się, że mamy dziś do czynienia ze zjawiskiem zgoła nietypowym. Oto humanistą może nazwać się każdy, kto... nie potrafi liczyć. Albo w ogóle nie zna się na przedmiotach ścisłych. Najbardziej szokujące jest jednak to, że owe niedoskonałości nie są powodem minimalnego choćby kompleksu czy też chwili refleksji skutkującej próbą uzupełnienia luki w wiedzy. One napawają ich właścicieli dumą. Dochodzi tu do interesującej tendencji, która wynika z absurdalnego podziału na umysły „ścisłe” i „humanistyczne”. Używasz kalkulatora do najbanalniejszych obliczeń? Nie ma w tym nic dziwnego

– matka natura z pewnością przeznaczyła ci inne zadania. Nie czytasz książek? Co z tego, najwyraźniej nie jesteś do tego stworzony. Szukanie usprawiedliwień dla własnego lenistwa nie jest nowością, jednak to, że w obliczu rażącej niewiedzy potrafimy nie tylko odpowiednio ją uzasadnić, ale nawet postawić się wówczas na piedestale kontrastującej nauki – jest już problemem. Niejednokrotnie staje się to bowiem elementem naszego stylu bycia i rzutuje na wiele istotnych życiowych decyzji. Jedną z nich jest wybór wykształcenia i związanej z nim ścieżki zawodowej. Tak zwane „uczelnie humanistyczne”, tj. wszelkie filologie, socjologie, kulturoznawstwa, europeistyki czy inne historie sztuki, nie mają dziś najlepszej opinii. Głównie z tego powodu, że mając dyplom magistra filozofii czy politologii trudno o satysfakcjonującą, dobrze płatną pracę, Bo i cóż to znaczy: filozof? Co potrafi? Jaki produkt – intelektualny lub inny – wytwarza? Jaką wartość wniesie do firmy? Odpowiedzi na te

pytania (i tysiąc innych) powinien znać sam student. Najlepiej jeszcze przed rozpoczęciem nauki, choć dobrze, jeśli takie myśli pojawią się już w jej trakcie. Na podstawie udzielonych samemu sobie odpowiedzi owy „humanista z wyboru” musi na bieżąco rozliczać się przed samym sobą z efektów włożonego w naukę wysiłku i badać jego adekwatność do życiowych planów, których jednym z głównym elementów jest – czy nam się to podoba, czy nie – praca. Nie jest więc zabawnie, gdy ktoś stara się z własnej nieudolności zrobić atut i śmieje się, że „studiuje bezrobocie”. Jeśli z góry założymy, że nędzna nas czeka przyszłość i konsekwentnie będziemy trzymać się tej myśli, obarczając odpowiedzialnością za taki stan wszystkich, tylko nie siebie – tak będzie w istocie. A nam nie pozostanie wkrótce nic innego, jak powtarzanie mantry: „a nie mówiłem...” na zmianę z „co za kraj!”. Czasem dobrze jest sobie ponarzekać, ale w tym przypadku cena jest zdecydowanie za wysoka. Humaniści drodzy, apeluję: nie dajcie sobie wmówić, że nie jesteście w stanie pojąć trygonometrii. Nie ulegajcie opinii, że humanistyka polega na tworzeniu pozbawionej umiejętności i mózgu szarej, bezkształtnej masy. Wykorzystajcie swoją pasję. Rozwijajcie się w wielu, może skrajnie odmiennych, ale interesujących was kierunkach. A na piwo do knajpy chodźcie tylko z tymi, którzy potrafią was zainspirować, zrezygnujcie natomiast z towarzystwa tych, którzy w beznadziejnym marazmie powtarzają nad szklanicą kiwając ponuro głową: „nie ma pracy, nie ma pracy...” Bo jeśli tak wyglądają współcześni humaniści, to cofam pierwsze słowa tego artykułu: bardzo nie chcę do nich należeć.

Wiktor Fiszera Organizator Wrocław Career EXPO 2012 Zw o l e n n i k s p raw d zo nyc h r o z w i ą z a ń i skrupulatnych realizacji. Dba, aby w Career EXPO wszystko miało swoje miejsce i czas. Nieoceniony motywator. Wciąż dostrzega nowe wyzwania i dąży do nieustannego rozwoju.

Wymarzona praca? zacznij działać jak najszybciej tudia mają silny wpływ na to, jak potoczy się nasze życie i nie każdy zdaje sobie sprawę z tego, jak ważny jest to moment. Już od dawna wyższe wykształcenie nie gwarantuje nam upragnionej pracy w zawodzie. Winą obarcza się zwykle system edukacji, który, oczywiście ma jeszcze wiele wad i nie przygotowuje odpowiednio w kwestii praktyki, a wiedza nie jest dopasowana do realiów rynkowych, doszukuje się również problemów po stronie pracodawców, którym zarzuca się, że zbyt nieśmiało inwestują w młodą kadrę, jednak rzadko zwraca się uwagę na jeszcze jeden, istotny element - studentów. I ich podejścia do studiów. Duża część studentów postrzega studiowanie jedynie poprzez szablonowe zdawanie egzaminów i "prześlizgiwanie się" z roku na rok, często nie wykraczając myślami poza schemat uczelni. Nie stawiamy sobie wyższych celów, nie planujemy przyszłości, słabo orientujemy się w rynku pracy, nie uzupełniamy wiedzy poza uczelnią, brakuje nam umiejętności, a potem... doznajemy szoku, bo pracodawcy nie czekają na nas z otwartymi rękami. Dodając do tego wszystkiego polską mentalność, rodzi się duża fala „narzekaczy”, a przecież są dookoła nas przykłady osób, które jednak osiągają sukcesy i radzą sobie całkiem nieźle w tych „polskich realiach” , więc coś tu jest nie tak! Wszystko zależy od naszych chęci i motywacji. Okres studiów daje nam mnóstwo różnych możliwości, które oferują nam dodatkową wiedzę, doświadczenie i pozwalają wyrobić sobie

stosowne umiejętności, których później poszukują przyszli pracodawcy. Warto śledzić to, co ma dla nas do zaoferowania uczelnia. Często lekceważona jest możliwość darmowego uczęszczania na szkolenia, które są organizowane przez znane firmy. Otrzymujemy na nich praktyczną dawkę wiedzy. Zdarza się, że tego rodzaju wykłady są zakończone certyfikatem i warto zadbać o to, aby było ich na naszym koncie jak najwięcej. Ponadto w kalendarzu uczelni zdarzają się wykłady znanych osobistości ze świata biznesu czy polityki, jest to na pewno dobry sposób na złapanie garści inspiracji i motywacji. Jednym z „dodatków” do studiów może być również działalność w organizacji studenckiej, gdzie możemy nauczyć się np. pracy

Realia pokazują natomiast, że bardzo mało osób tak naprawdę potrafi być dobrym team playerem, co często dyskwalifikuje je w późniejszych procesach rekrutacji. Oprócz tego dysponujemy szeregiem innych możliwości, które mogą mieć pozytywny wpływ na rozwój naszej osoby, poznajemy wiele ciekawych osób i często otwierają się przed nami ciekawe perspektywy. Aby poszerzyć swoją wiedzę o tematy bardziej dostosowane do późniejszej pracy w firmie, warto dołączyć do koła naukowego, gdzie często na przykładach z danych firm pracujemy nad różnymi problemami i zdobywamy praktyczną wiedzę. Takie działania to na pewno wartościowy punkt w twoim CV! Studia to tak naprawdę beztroski okres w naszym życiu, który daje nam możliwość popełniania wielu błędów – i bardzo dobrze! Tylko na błędach możemy najefektywniej się uczyć i wyciągać wnioski. To również najlepszy czas na to, aby spróbować swoich sił chociażby w biznesie, nigdy później tak łatwo już nie będzie, zwłaszcza, gdy zaczną się problemy tzw. życia dorosłego. Z pomocą mogą przyjść tutaj Inkubatory Przedsiębiorczości,, dzięki nim bardzo małym kosztem możemy zweryfikować trafność swojego biznesplanu i może to być nasza furtka do zbudowania własnej firmy. Pamiętajmy, że tak naprawdę nie mamy nic do stracenia, można tylko zyskać, nawet jeśli miałoby się skończyć na kilku nowych doświadczeniach. Warto sobie odpowiedzieć już na początku swoich studiów na pytanie: czego oczekujemy od swojej przyszłej pracy? W czym możemy czuć się najlepiej? Bo prawdziwą satysfakcję z życia osiągniemy tylko wtedy, gdy pokochamy to, czym się na co dzień zajmujemy. Odpowiedź na to pytanie możesz znaleźć na Wrocław Career EXPO, do zobaczenia więc 14 listopada!

Mapa Profiletargowa wystawców

JOIN US AT HP WROCŁAW

LANGUAGE JOBS... We are looking for people who know English and an additional foreign language – this is a must for us. If you speak German, Dutch, Norwegian, Swedish, Finnish, Danish, Italian, Spanish, French, Portuguese or any other, please let us know. Perhaps you have worked abroad or learnt a foreign language at school… Use this experience and tell us something about yourself in two languages.

... OR FINANCIAL ANALYSIS We appreciate the effort you’ve made during studies and any previous economics work experience. If you are currently in the financial sector, have accountancy certificates or you’ve graduated with an economics degree, HP Wrocław is the place for you. At HP you will be able to develop your skills and reach your potential in terms of your career growth.

HP Global e-Business Operations in Wrocław – we are waiting exactly for you. Visit www.hp.com/go/jobs and send us your application!

Credit Suisse in Wroclaw A dynamic career with unlimited opportunity credit-suisse.com/wroclawcareers Credit Suisse is committed to providing a professional and inclusive work environment where all individuals are treated with respect and dignity. Credit Suisse is an equal opportunity employer. © 2012 CREDIT SUISSE GROUP AG and/or its affiliates, subsidiaries and branches. All rights reserved.

Nokia Siemens Networks – be part of something innovative! Nokia Siemens Networksto największy na świecie specjalista w dziedzinie transmisji szerokopasmowej w sieciach komórkowych. Działamy w czołówce każdej generacji technologii mobilnych, od pierwszego połączenia nawiązanego w sieci GSM po pierwsze połączenie w sieci LTE. Nasi eksperci na całym świecie budują nowe, potrzebne naszym klientom rozwiązania. Tworzymy najbardziej wydajne sieci komórkowe na świecie, dostarczamy wiedzę umożliwiającą maksymalne zwiększenie ich wartości oraz usługi, dzięki którym wszystkie te elementy perfekcyjnie ze sobą współpracują. W Polsce Nokia Siemens Networks jest dostawcą infrastruktury i usług dla wszystkich głównych operatorów. Firma zatrudnia ponad 2300 osób: w Warszawie, gdzie mieści się centrala, działy sprzedaży oraz serwisu, w Europejskim Centrum Oprogramowania i Inżynierii we Wrocławiu oraz w Centrum R&D w Krakowie.

Nokia Siemens Networks działa w 150 krajach i zatrudnia ponad 60 000 pracowników. Europejskie Centrum Oprogramowania i Inżynierii we Wrocławiu oraz Centrum R&D w Krakowie są częścią globalnej organizacji badawczo-rozwojowej Nokia Siemens Networks, tworzącej jeden z najbardziej innowacyjnych i najzdolniejszych zespołów w tej branży. Niezależnie od globalnej struktury, centra badawcze są zlokalizowane w pobliżu ważnych rynków i dużych klientów ﬁrmy. Główne centra znajdują się w Stanach Zjednoczonych, Chinach i Indiach oraz w Europie (Niemcy, Finlandia, Włochy, Polska, Portugalia i Węgry).

Europejskie Centrum Oprogramowania i Inżynierii we Wrocławiu Europejskie Centrum Oprogramowania i Inżynierii Nokia Siemens Networks jest jednym z ﬁlarów wspierających nową strategię ﬁrmy skoncentrowaną na dostarczaniu najlepszych technologii mobilnych na świecie. Centrum we Wrocławiu powstało w 2000 roku i jest obecnie największą instytucją badawczo-rozwojową w sektorze ICT (informacji i telekomunikacji) w Polsce. Zatrudnia ponad 1650 osób i nadal rośnie! Nasi pracownicy kształtują obecne i przyszłe usługi telekomunikacyjne, tworząc oprogramowanie dla sieci radiowych oraz innowacyjne rozwiązania w obszarze np. architektury sieciowej, które pozwolą sprostać coraz bardziej wymagającym zapotrzebowaniom użytkowników. Jeśli chcesz wiedzieć co sie stanie w tej dziedzinie za 10 lat, dołącz do nas!

Dołącz do nas! Buduj z nami przyszłość telekomunikacji! Wszystkie aktualne oferty pracy cały rok znajdziesz na stronie: www.nokiasiemensnetworks.com/jobsinpoland

Masz pytania? Napisz do nas! recruitment.wroclaw@nsn.com

Partner Strategiczny

Partnerzy WspierajÄ&#x2026;cy

Partnerzy Honorowi

Partnerzy Medialni