Budując lepszy świat CARL A. ANDERSON, NAJWYŻSZY RYCERZ ZAKONU
Kierując się własnym moralnym kompasem Podczas gdy rynkiem finansowym rządzi chciwość, Rycerze Kolumba pozostają wierni służbie dla dobra ogółu NIEDAWNO RYCERZE KOLUMBA zlecili badania opinii publicznej na temat etyki biznesowej korporacyjnej Ameryki. Według ankiety przeprowadzonej przez Marist College Institute for Public Opinion większość Amerykanów i dwie trzecie ankietowanych dyrektorów i kierowników firm wystawiło korporacyjnej Ameryce ocenę niedostateczną z uczciwości i etyki. Niskie oceny otrzymali również szefowie korporacji za ich decyzje podjęte w okresie kryzysu gospodarczego. 76 procent biorących udział w sondażu Amerykanów uważa, że kompas moralny korporacyjnej Ameryki wskazuje niewłaściwy kierunek. Równocześnie większość badanych, w tym dwie trzecie pracowników szczebla kierowniczego, oceniło bardzo nisko sytuację na rynkach finansowych i inwestycyjnych. Na pytanie, czym, ich zdaniem, kierują się szefowie firm w podejmowaniu decyzji biznesowych, ponad 90 procent ankietowanych dyrektorów odpowiedziało, że kariera osobista i korzyści materialne są równie ważne jak sukcesy firmy. Tylko 31 procent Amerykanów i 32 procent dyrektorów uważa, że główną motywacją w podejmowaniu korporacyjnych decyzji jest „dobro ogółu”. Po opublikowalikowaniu wyników ankiety stwierdziłem, że jedną z głównych przyczyn obecnego kryzysu gospodarczego jest chciwość. Zaufanie do naszego systemu gospodarczego i korporacyjnej Ameryki można odzyskać jedynie w przypadku gdy dyrekcja i firmy będą kierować
się moralnym kompasem w prowadzeniu działalności rynkowej. Jestem przekonany, że jedynie przestrzeganie zasad etyki handlowej może doprowadzić do odzyskania wiary w nasz system finansowy. Co ciekawe, trzy czwarte Amerykanów i dziewięciu z dziesięciu dyrektorów uważa, że można trzymać się zasad etycznych i jednocześnie odnosić sukcesy. Równocześnie trzy czwarte Amerykanów i 86 procent dyrektorów twierdzi, że w biznesie i w życiu prywatnym powinny obowiązywać takie same normy etyczne. Jednak ponad 50 procent szefów i prawie trzy czwarte Amerykanów uważa, że większość z nas zapomina o tej zasadzie. Jedną z bardziej interesujących konkluzji ankiety jest zgodna opinia co do tego, że religia wywiera korzystny wpływ na sposób prowadzenia interesów. Prawie dwie trzecie Amerykanów uważa, że wiara powinna w poważnym stopniu motywować decyzje podejmowane przez ludzi biznesu. Tego samego zdania są również dyrektorzy. Te wyniki mogą budzić zdziwienie u wielu z nas, ale nie u Rycerzy Kolumba. Każdy członek Zakonu wie, że Rycerze zawsze kierują się własnym moralnym kompasem, który wskazuje ten sam kierunek, niezależnie od sytuacji. W corocznym liście do akcjonariuszy firmy Berkshire Hathaway, jej szef, znany finansista Warren Buffet stwierdził niedawno, że ubezpieczenia to „biznes długoterminowych obietnic, rozciągający się czasem na okres pięćdziesięciu lub więcej lat”. Buffet
oświadczył również, że ubiegły rok nauczył klientów pewnej zasady: zrealizowanie obietnicy zależy w dużej mierze od tego, kto ją składa. Zupełnie się z tym zgadzam. Od 127 lat dotrzymujemy obietnicy złożonej rodzinom Rycerzy. Jest to tradycja, którą każdy członek Rady Najwyższej zamierza kontynuować. Dziś ta obietnica opiera się nie tylko na sile finansowej naszej korporacji, zaliczanej do najlepszych, ale również na niezmiennym kierowaniu się naszym moralnym kompasem. W encyklice „Deus Caritas Est” (Bóg jest miłością), papież Benedykt XVI napisał: „Kościół jest rodziną Bożą w świecie. W tej rodzinie nie powinno być nikogo, kto cierpiałby z powodu braku tego, co konieczne” (25). Ojciec święty dokonuje następnie analizy tej zasady z punktu widzenia sprawiedliwości i miłosierdzia. Jesteśmy dumni z tego, że kierownictwo Zakonu kieruje się miłosierdziem, będącym główną zasadą postępowania Rycerzy. Powinniśmy być w równym stopniu gotowi do podkreślenia naszego zaanagażowania na rzecz sprawiedliwości w dążeniu do prowadzenia odpowiedzialnej polityki finansowej firmy, i zaangażowania naszego zarządu w działalność biznesową nastawioną na sukces, charakteryzującą się etycznym postępowaniem i mającą na względzie dobro ogółu. Vivat Jesus!
COLUMBIA/KWIECIEŃ 2009
Uczyć się wiary, żyć w wierze
„Po Prawicy Ojca” Zmartwychwstały Chrystus jest wciąż obecny w swoim Kościele podczas gdy my budujemy Jego Królestwo na ziemi BISKUP WILLIAM E. LORI, NAJWYŻSZY KAPELAN
W
jednym ze swych wielu kazań ale czymś o wiele ważniejszym od cudśw. Augustyn ostrzega wiernych, ownego przywracania umarłych do by nie idealizowali dawnych życia przez niego samego. dobrych czasów: „Słyszymy ciągłe Zmartwychwstanie Jezusa było narzekania na obecne czasy dlatego że wydarzeniem historycznym, a znaki na dawniej żyło sie o wiele lepiej”. jego rękach i boku są dowodem na to, To kazanie z V wieku równie dobrze że „jego zmartwychwstałe ciało jest mogłoby być adresowane do nas. Każdy tym samym ciałem, które zostało z nas ma taki wyimaginowany okres z ukrzyżowane” (Kompendium, 129). Zmartwychwstanie to wydarzenie, przeszłości, kiedy żyło się lepiej i które przekracza historię. Poprzez łatwiej było przynależeć do wspólnoty zmartwychwstanie Jezusa nasze katolickiej. Idealizowanie dawnych człowieczeństwo zostało podniesione dobrych czasów świadczy o tym, że nie do chwały Bożej. zdajemy sobie sprawy z trudności na Pismo święte jakie napotykali nasi przodstwierdza, że Jezus kowie. Zamiast oczekiwać Pana Czternasty z serii wykładów Najwyższego zmartwychwstały „mógł „w radosnej nadziei” próbujeKapelana Biskupa ukazywać się uczniom jak my cofnąć wskazówki zegara Williama E. Lori o i kiedy chciał, i pod — czas jednak zawsze biegnie kształtowaniu wiary dotyczy pytań 127-135 różnymi postaciami”. Stąd tylko w jedną stronę. Kompendium też dwaj uczniowie będący Katechizmu Kościoła PIERWSI UCZNIOWIE w drodze do wsi Emaus Katolickiego. PoprzedGrupą, która najbardziej nie rozpoznali przenie artykuły można potrzebowała wiary i ufności chodzącego obok Pana znaleźć w archiwum witryny internetowej w Boga i jego obietnice, byli zmartwychwstałego; ich www.kofc.org. pierwsi uczniowie Chrystusa. oczy otwarły się i rozpozŻyli naprawdę w niecodziennali go dopiero „gdy łamał nych czasach. Widzieli na własne oczy chleb” (Łk 24,13). Apostołowie zamknięci w górnym pokoju byli zdui dotykali własnymi rękami Słowo, mieni, gdy Jezus ukazał się pośród nich które stało się ciałem. Byli świadkami (Łk 24,36). Maria Magdalena myślała, cudów Jezusa, widzieli jak umarł na że Jezus jest ogrodnikiem, dopóki nie krzyżu i spotkali go po zmartwychwwymówił jej imienia (J 20,11). Szymon staniu. Może nam się błędnie wydawać, że Piotr i inni uczniowie rozpoznali Jezusa na brzegu morza, kiedy kazał im zarzuwiara docierała łatwiej do tych piercić sieci (J 21, 1-14). wszych chrześcijan. Trudno jest pojąć, Ukazanie się Jezusa po zmartwychwjak zdumiewające były dla nich śmierć i staniu uradowało uczniów, ale również zmartwychwstanie Chrystusa. „Apostołowie sami nie mogli wymyślić było powodem zdumienia, strachu i zmartwychwstania, ponieważ wydawało niepewności. Jako świadkowie tego im się ono niemożliwe” (Kompendium, wydarzenia uczniowie stanęli przed 127). Potrzebowali wiary i ufności w wielkim dziełem Trójcy Świętej. Jak Boga nie mniej niż my! wyjaśnia Kompendium Katechizmu Bowiem zmartwychwstanie Syna Kościoła Katolickiego: „Działają w nim Bożego nie było tylko jego reanimacją trzy Osoby Boskie, według tego, co jest
im właściwe: Bóg Ojciec ukazuje swoją moc; Syn odzyskuje życie, które dobrowolnie ofiarował (J 10-17), a Duch Święty ożywia martwe człowieczeństwo Jezusa i powołuje do chwalebnego stanu” (Kompendium, 130). W rzeczywistości pierwsi uczniowie nie mieli wytyczonej drogi życia w wierze. Zmartwychwstanie przekroczyło wszystkie Boskie obietnice. Bycie jednym z pierwszych uczniów było z pewnością wyzwaniem, które trudno sobie wyobrazić. Tak naprawdę, uczniowe byli w stanie zrozumieć to wszystko, co się stało, dopiero po przyjęciu Ducha Świętego. „WPATRYWALI SIĘ W NIEBO”
Zmartwychwstanie potwierdziło pod wieloma względami fakt, że Jezus jest prawdziwie Synem Bożym. Potwierdziło też wszystkie jego nauki i uczynki. Jako zwycięzca grzechu i śmierci, Jezus umożliwia nam stanięcie przed Bogiem jako jego umiłowani synowie i córki. Dzielimy jego zmartwychwstałe życie poprzez życie w chwale; oczekujemy w nadziei, że pewnego dnia będziemy mogli uczestniczyć w zmartwychwstaniu, „kiedy wskrzesi ciała zmarłych i upodobni do swego ciała uwielbionego” (Trzecia Modlitwa Eucharystyczna; Kompendium, 131). Podczas Uroczystości Wniebowstąpienia czytamy, jak uczniowie „wpatrywali się w niebo” po wstąpieniu tam Pana (Dz 1,6). Oczywiście pragnęli by pozostał z nimi. Tak jak Syn Boży pojawił się w naszej historii stając się człowiekiem, by szukać zagubionych owieczek, tak teraz wstąpił do nieba dźwigając na swych ramionach zbawione człowieczeństwo. Albowiem Jezus wstąpił do nieba poza zasięgiem ludzkiego wzroku „by zasiąść po prawicy Ojca” (Dz 2,33; w w w. ko f c .o r g
Ef 1, 20-22). Powtarzając za Psalmem 16,11, św. Augustyn naucza, że prawica Boga to miejsce nieopisanego spokoju i radości. Rządzi tam Jezus, najdoskonalsze narzędzie w ręku Boga (Ps 80, 1618). Jak powtarzamy podczas Mszy świętej: „Który siedzisz po prawicy Ojca, aby się wstawiać za Twoim ludem”. Jako Syn Boży, który spełnił ojcowski plan zbawienia, uczynki Jezusa mają uniwersalne znaczenie w każdym okresie historii, miejscu i kulturze. Nawet jeśli siedzi on po prawicy
Ojca, Jezus jest wśród nas, tak jak to obiecał. Dzięki sile Ducha Świętego jego Królestwo Błogosławieństw jest zakorzenione na ziemi poprzez działalność duszpasterską i życie sakramentalne Kościoła. To właśnie tego Królestwa chcemy doznać w niebie. Bez wahania spoglądamy na sąd ostateczny, „kiedy zostanie ujawnione postępowanie każdego człowieka względem Boga i bliźniego oraz tajemnice serc” (Kompendium, 135). Modlimy się by Chrystus przyszedł
Katolicy Miesiąca
swojego życia. Jego matka zmarła, gdy miał osiem lat. Młody Karol szukał pociechy w swojej parafii w Wadowicach, gdzie modlił się do Papież Jan Paweł II Najświętszej Maryi Panny o (18 maja 1920 – opiekę nad nim. Jego odd2 kwietnia 2005) anie Matce Boskiej nigdy nie „Nie lękajcie się!” Te słowa osłabło a na swoich szatach Chrystusa stały się nosił literę „M”. najważniejszym przesłaniem W 1939 roku Niemcy Jana Pawła II podczas jego Hitlerowskie napadły na Poldługiego pontyfikatu. Dla skę. Karol Wojtyła nie dał się młodego pokolenia Jan Paweł jednak zastraszyć. Jeden z II jest pierwszym papieżem, jego przyjaciół wspomina, że którego pamiętają, a jego podczas kiedy przerażeni słowa wciąż odbijają się ludzie uciekali w popłochu echem w ich umysłach. przed spadającymi bombami, Karol Wojtyła wiele ucier- Karol Wojtyła zachował piał we wczesnych latach spokój i skupienie. Mimo
ponownie, nie tylko by okazać pełnię swojej chwały, ale by sądzić żywych i umarłych. Istnienie sądu ostatecznego jest podkreśleniem tego, że nie należy grzebać się w przeszłości ale szukać przebaczenia i żyć każdego dnia w miłości do Boga i bliźniego, modlić się jako mężczyźni i kobiety nadziei i przybrane dzieci Ojca Niebios. Modlitwa na naszych ustach powinna brzmieć tak samo jak modlitwa pierwszych chrześcijan: „Przyjdź Panie Jezu!” (Ap 22,20). ■
niebezpieczeństwa nie przestał uczestniczyć we Mszy świętej. W swoim pragnieniu złączenia się z cierpieniem Chrystusa, doświadczył pokoju ducha w otaczającym go chaosie. Po wojnie Kościół w Polsce zwalczany był przez władze totalitarne. Karol Wojtyła mimo szykanów i represji rozumiał znaczenie rodziny w zachowaniu wartości kulturowych. Jako ksiądz a potem biskup, dykretnie kontynuował działalność duszpasterską, poświęcając szczególną uwagę młodym parom. Dzięki temu pozostał niezuważony przez władze komunistyczne,
Intencje Modlitewne Ojca Świętego Ofiarowane w jedności z Papieżem Benedyktem XVI ➢➢ Ogólna — Aby Pan błogosławił pracę rolników obfitymi plonami i sprawił, że bogatsze narody będą bardziej wrażliwe na dramat głodu na świecie. ➢➢ Misyjna — Aby chrześcijanie, pracujący na terytoriach, gdzie ubodzy, słabi, kobiety i dzieci żyją w szczególnie tragicznych warunkach, byli znakiem nadziei dzięki odważnemu świadectwu Ewangelii solidarności i miłości.
DUCHOWY PLAN DZIAŁANIA Błogosławieni pokój czyniący
W
czasach wojny i niepokoju społecznego funkcję zawieranie pokoju pozostawiamy władzom. Jednak powołanie do czynienia pokoju sięga o wiele głębiej niż dyplomacja międzynarodowa. Św. Tomasz z Akwinu uczy nas, że „czyniący pokój to ten, kto czyni pokój z sobą samym lub z innymi: w obu przypadkach jest to rezultat ustalenia właściwego porządku rzeczy”. Innymi słowy, czyniący pokój to ten, kto podporządkowuje swoje życie świętej prawdzie i wspiera innych by uczynili to samo. Kontemplujmy w modlitwie: Ps 34,14; Prz 3,13-17; J 14,27; Flp 4, 6-9.
BENEDICT: EMANUELA DE MEO, CATHOLIC PRESS PHOTO JOHN PAUL II: CNS FILE PHOTO
które nie podejrzewały go o uprawianie walczącego katolicyzmu. Podczas swojego pontyfikatu Jan Paweł II nigdy nie zrezygnował z głoszenia Ewangelii, nawet w trudnych okolicznościach. Jako wikariusz Chrystusa na Ziemi, Ojciec Święty bez wahania przyjął na siebie ciężar powołania by poświęcić własne życia za wiernych. Mimo, że był narażony na polityczne szykany, kule zamachowca, wyniszczającą chorobę i kulturę śmierci, Jan Paweł II docierał do najdalszych zakątków świata by siać ziarna nadziei. W tych czasach niepewności, Jan Paweł II jest wzorem wiary, służby Kościołowi i rodzinie. Katoliccy mężczyźni nie powinni dawać za wygraną w obliczu postępującego sekularyzmu i niezliczonych zagrożeń rodziny i życia ludzkiego. Jan Paweł II uczy nas, że należy pokładać nadzieję w Bogu, przyjąć na siebie z odwagą ciężar krzyża i „Nie lękać się!” COLUMBIA/KWIECIEŃ 2009
Przygoda Ojcostwa Portal „Dobry Ojciec” pomaga mężczyznom zrozumieć misję jaką obdarzył ich Bóg. Brian Caulfield
C
óż to dziś, w kulturze która na temat męskości niesie tak bardzo różne informacje, oznacza „być ojcem”? Telewizja, w najlepszym czasie antenowym pokazuje snujących się tatusiów, którzy bez pomocy żon (przymykających oczy na problem) i protekcjonalnych dzieci, nie potrafią przeżyć ani jednego dnia. Jednocześnie telewizyjna reklama często promuje obraz macho który to popijając piwo i zdobywając dziewczyny osiągnął praktycznie wszystko. Tym czasem, wysoki procent rozbitych małżeństw i samotne macierzyństwo sprawia, że ojcowie odsuwają się na bok, nawet z życia własnych dzieci. Ponadto praktyki takie jak „in vitro” a nawet i aborcja niosą przesłanie, że rola mężczyzny w poczęciu i trosce o swoje potomstwo jest jedynie instrumentalna. Jest w tym jakaś wielka i tragiczna ironia: Im bardziej kultura masowa ośmiesza i umniejsza rolę ojca, tym wyraźniej, znacznie bardziej niż kiedykolwiek, uwidacznia się istota i waga tej roli. Na przykład, dzieci wyrastające w domu, w którym zabrakło ojca, dwukrotnie częściej porzucają szkołę. Równocześnie połowa dzieci z pełnych rodzin, w których ojciec jest bardzo zaangażowanym tatą, aż do ostatniej klasy otrzymywać będzie wysokie oceny. Co więcej, dzieci z rodzin niepełnych obarczone są wyższym ryzykiem uzależnienia od alkoholu, tytoniu, używek. Popełniają wykroczenia, są agresywne, wcześniej podejmują życie seksualne oraz przyjmują inne negatywne modele zachowania. Widać więc wyraźnie, że nadszedł czas aby ojcowie zajęli czynną i zdecydowaną postawę w rodzinie. Jednak wielu mężczyznom brakuje identyfikacji i właściwego ukierunkowania. Być może zniechęcił ich radykalny feminizm, albo też doświadczyli rozwodu w życiu własnych rodziców. Pozostali bez wyraźnego modelu ojca, za to ze strachem przed odpowiedzialnością. Możliwe też, że nie są świadomi tego jaką rolę odgrywają we współczesnym i tak bardzo ztechnologizowanym świecie. Nie odczytali jeszcze tych typowo męskich cnót oraz instynktu, który nakazuje chronić i troszczyć się o rodzinę. Jak byśmy nie określili tego problemu, na pragnących czerpać i cieszyć się ojcostwem czeka pomoc na przeznaczonej dla mężczyzn, nowej stronie internetowej Rycerzy Kolumba. Portal „Dobry Ojciec” (www.dobryojciec.org) zajmuje się zasadniczymi dla życia mężczyzny problemami. Są nimi: wiara, rodzina, finanse, ekonomia, kościół domowy, nastolatki i seks, miłość i małżeństwo, łaska i Bóg. Wszystkie te zagadnienia oraz wiele innych, podejmowane są na tym portalu w bardzo nowoczesny a jednak zdecydowanie katolicki sposób.
Pomyślcie o portalu „Dobry Ojciec” jako o bezpiecznej zatoce dla ojców, jako o społeczności internetowej mężczyzn którzy zastanawiają się nad jakością swojego ojcostwa, zadają pytania, uczą się od ekspertów, wyrastają w wierze katolickiej, chcą być prowadzeni w życiowych problemach a nawet pragną poprzez Facebook, (tak bardzo popularny portal społecznościowy świata), nawiązać kontakt z innym ojcem. Aby podkreślić fakt, że żaden ojciec nie może wykonać dobrej roboty bez żony, na stronie internetowej jest także sekcja zatytułowana „Dobry dla Matki”. Jej mottem jest cytat wzięty z wypowiedzi byłego rektora uniwersytetu Notre Dame, ks. Teodore Hesburgh który powiedział, że „największym darem jaki może dać dzieciom ojciec, jest miłość do ich matki”. Główne tematy tego projektu zawierają się już w samej, wiążącej ze sobą dwa znaczenia, nazwie: 1. Każdy mężczyzna w głębi swojej duszy pragnie być dobrym ojcem, aby mieć pozytywny wkład w życie żony i dzieci. Nawet wtedy jeśli musi zmagać się z przeciwnościami życia aby to osiągnąć 2. Gdy mężczyzna, przyczyniając się do stworzenia nowego życia zostaje ojcem, nie ma odwrotu. Pozostaje ojcem na dobre, na złe, na zawsze. A z tym wiąże się odpowiedzialność i obowiązki. Dobrą nowiną jest to, że jeśli pozwolimy Bogu aby nas prowadził, będzie towarzyszył nam, w naszych kłopotach i radościach. Ojcostwo nie jest czymś obcym dla męskiej duszy; jest wkomponowane w serce każdego mężczyzny. Mimo, że żaden ziemski ojciec nie może stać się takim jak nasz Ojciec w niebie, Bóg obdarza pewnymi łaskami mężczyzn przyjmujących i akceptujących powołanie do ojcostwa. Powołanie takie wymaga aby mężczyzna rozwijał cnoty, które pozwolą mu na obronę, poświecenie, prowadzenie i troskę o nowo powstałe życie. Uczenie się tego jak być dobrym ojcem oznacza także naukę jak kochać. Problem z jakim mierzy się dziś wiele rodzin może mieć swoje korzenie w niezrozumieniu pojęcia Miłości, która nie jest zwyczajną emocją, seksem czy sentymentem. Miłość jest w rzeczywistości, sprawą mężczyzny. To determinacja by w każdych warunkach, z całym poświeceniem, czynić drugiemu dobro. Tak jak powiedział Jezus w nocy przed swoją śmiercią: „Nikt nie ma większej miłości, od tej gdy ktoś życie swoje oddaje za przyjaciół swoich” (J 15:13). To jest przykazanie dla ojców. Jakichże lepszych „przyjaciół” mamy niż własną żonę i dzieci? Jakiż to znamy większy cel od tego aby być ojcem na jakiego zasłużyły? ■ Brian Caulfield jest specjalistą w dziedzinie komunikacji w zakonie Rycerzy Kolumba oraz wydawcą portalu Dobry Ojciec. Był także Wielkim Rycerzem rady Świętej Rodziny nr 8882 w New Haven.
w w w. ko f c .o r g
Przewodnik po
DobryOjciec.org Z naszych artykułów dowiesz się co jest istotą ojcostwa. Możesz także odwiedzić specjalną sekcję „Dobry dla Matki”.
Dobry Ojciec to projekt Rycerzy Kolumba, dostarczający pomocy i porad dla mężczyzn oraz ich rodzin. Na www.dobryojciec.org znajdziesz:
Co miesiąc nowe, dokładnie opracowane tematy które poruszą serce ojca.
Głosowanie. Sam możesz wybrać temat kolejnego zagadnienia.
Zapis video Przesłania Najwyższego Rycerza Carla Andersona.
Zapisy dźwiękowe refleksji ekspertów życia rodzinnego i ojcostwa.
COLUMBIA/KWIECIEŃ 2009
ROZMOWA COLUMBII
Powołani do Miłości Nowa książka rozważa teologię ciała i znaczenia ludzkiej miłości według Jana Pawła II
W
W latach od 1974 do 1984 Jan Paweł II wziął udział w 129 środowych audiencjach w czasie których przedstawiał swoją wizję człowieka, obdarzonego powołaniem do miłości a stworzonego jako jedność duszy i ciała. Katecheza papieska, która stała się znaną jako teologia ciała uważana jest przez wielu za rewolucyjną, jako, że odnosi się do prawd zasadniczych dotyczących najbardziej podstawowego doświadczenia człowieka, a także do tego kim jesteśmy i kim zostaliśmy stworzeni. Współautorami nowej książki na temat teologii ciała, publikowanej w tym miesiącu, są Najwyższy Rycerz Carl A. Anderson oraz ks. Jose Granados, profesor Instytutu Studiów nad Małżeństwem i Rodziną im Jana Pawła II, w katolickim uniwersytecie w Waszyngtonie. Książka
ZESPÓŁ COLUMBII
zatytułowana Called to Love: Approaching John Paul II’s Theology of the Body (Doubleday), (Powołani do Miłości: podejście do teologii ciała Jana Pawła II) (wyd. Doubleday) nakreśla istotę i implikacje wynikające z poglądów papieża. Columbia rozmawia z Andersonem oraz ks. Granados na temat ich nowej książki. Columbia: Słowo „teologia” dla wielu oznacza abstrakcyjne pojęcie Boga. Co więc ma na myśli Jan Paweł II stosując określenie „teologia ciała” co brzmi raczej radykalnie, a może nawet sprzecznie? ks. Granados: Teologia nie zajmuje się jedynie pytaniami na temat Boga, w zasadzie zajmuje się głównie słowem jakie Bóg do nas skierował — a mianowicie, sposobem w jaki do nas mówi o sobie i swojej miłości wobec nas. W teologii centralną sprawą jest Wcielenie, czyli to zdarzenie, w którym sam Bóg przychodzi na spotkanie z nami i staje się widzialnym przyjmując
ludzkie ciało. To z powodu Wcielenia, ciało wkracza w rzeczywistość teologii. Gdy Słowo stało się ciałem, Bóg w wyraźny sposób uświadomił nam, że ciało posiada sposób przez który możemy mówić o Bogu oraz o tym jak zostaliśmy powołani do miłości Boga i bliźnich. Anderson: To właśnie dlatego napisaliśmy Called to Love — dokładnie po to by tę teologię przybliżyć i wyprowadzić z „abstrakcyjnych koncepcji na temat Boga” i pokazać jak bardzo osobistymi dla każdego z nas są koncepcje Jana Pawła II. Cały czas musimy pamiętać, że Jan Paweł II w czasie swojej długiej duszpasterskiej drogi pozostawał bezgranicznie oddany sprawie małżonków i rodzin. Teologia ciała jest więc kluczowym elementem jego duszpasterskiego stanowiska. W jaki sposób ludzie mogą skorzystać ze studiowania teologii ciała? Co Panów zainspirowało do napisania tej książki? w w w. ko f c .o r g
Ks. Jose Granados w rozmowie z Najwyższym Rycerzem Carlem A. Andersonem, tuż po uroczystości poświecenia Mc Giveny Hall, jaka odbyła się 8 września 2008 w Katolickim Uniwersytecie Ameryki, w Waszyngtonie.
ks. Granados: Zadaniem książki jest pomoc czytelnikowi w rozeznaniu Bożego powołania; powołania do miłości. Często żyjemy nieświadomi tego wielkiego powołania do miłości, tak więc nie jesteśmy w stanie na nie odpowiedzieć. Właśnie z tego powodu, istnieje ryzyko, że bez możliwości jego spełnienia zmarnujemy nasze życie. Książką tą chcielibyśmy obudzić i przygotować czytelnika na zrozumienie czym jest istnienie, i pokazać jak cudowny jest plan Boży w naszym życiu. Oznacza to również, że teologia ciała nie jest jedynie nauczaniem o ludzkiej seksualności, lecz obejmuje także całościowe zrozumienie osoby ludzkiej jak i świata. Tak naprawdę, celem Jana Pawła II było przedłożenie nam zapisu całej rzeczywistości istnienia w kategoriach miłości. Anderson: Dla mnie osobiście, Called to Love była okazją aby pogłębić rozważania jakie rozpocząłem w swojej wcześniejszej książce A Civilization of Love, (Cywilizacja Miłości). Zrobiłem to poprzez ukazanie jak przez teologię ciała Jan Paweł II objaśnia każdemu powołanie do miłości. Tak więc równocześnie pomaga nam lepiej zrozumieć nasze powołanie w małżeństwie, w rodzinie i w świecie. TOP LEFT: LESLIE GILBERT PHOTOGRAPHY ABOVE JOHN WHITMAN
“
To właśnie
Karol Wojtyła zdobywał duszpasterskie doświadczenie przez dziesiątki lat, zanim jeszcze został papieżem, i wiele pisał na tematy związane z rodziną i małżeństwem. Dlaczego więc rodzina jest aż tak istotna, i czego uczy nas teologia ciała o naturze ludzkiej miłości? ks. Granados: Wedle Jana Pawła II, rodzina jest miejscem, w którym odkrywamy kim jesteśmy. W tej kwestii papież mówi o genealogii osoby. Nasza identyfikacja jako osoby ludzkiej formuje się w rodzinie. Na przykład fakt, że jesteśmy dziećmi swoich rodziców, nie jest czymś przypadkowym, ale staje się centralną częścią naszego istnienia. To samo odnosi się do rodziców; to nie tylko to iż rodzic ma dziecko, ale że rodzic jest albo matką albo ojcem. W rodzinie, rozumiemy, że pojawiliśmy się jako dzieci ale i jesteśmy powołani aby stać się współmałżonkami i rodzicami. Innymi słowy, życie człowieka jest definiowane
przez prawdziwą miłość jaką otrzymał na samym początku gdy był jeszcze dzieckiem a następnie przez miłość ofiarowaną drugiemu po to by przynosiła owoce. Anderson: Możemy więc z tego wnioskować dlaczego Jan Paweł II wierzył, że to rodzina jest centralnym miejscem spotkania chrześcijaństwa i współczesnego społeczeństwa. Jeśli nie pojmiemy naszego życia jako współmałżonkowie i rodzice prawdziwie po chrześcijańsku, trudno będzie żyć w zgodzie z chrześcijaństwem w dzisiejszym świecie. Ale pogląd Jana Pawła II jest jeszcze głębszy: Pojmując nasze życie współmałżonków i rodziców zgodnie z Bożym zamiarem, uczymy się jak tego jak w jeszcze lepszy, prawdziwszy sposób prowadzić życie chrześcijańskie. A to dotyczy nawet tych, którzy nikogo nie poślubią. ■
dlatego napisaliśmy Called to Love — dokładnie po to by pokazać jak bardzo osobistymi dla każdego z nas są koncepcje Jana Pawła II.
COLUMBIA/KWIECIEŃ 2009
RYCERZE
W
AKCJI
Sprawozdania z działalności Rad, Zgromadzeń i Kół Giermków Kolumba
Braterskie więzy Zgromadzenie im. Papieża Jana XXIII w Livonii w stanie Michigan pomagało lokalnym organizacjom weteranów w zorganizowaniu lunchu dla członków tych organizacji. Rycerze podawali jedzenie i spotykali się z weteranami.
Warta honorowa złożona z członów Zgromadzenia im. msgr. Josepha A. Murray w Fairfield Bay w stanie Arkansas stoi wraz z Ruby Krimm przed pomnikiem św. Ojca Pio. Krimm zamówiła pomnik by uczcić pamięć po zmarłym mężu, Joe, który pełnił funkcję Wielkiego Rycerza Rady nr. 8815 im. św. Franciszka i miał okazję spotkać się z ojcem Pio we Włoszech podczas Drugie Wojny Światowej.
Pomoc dla ofiar powodzi Rada nr. 13480 im. św. Matki Pocieszycielki w Oregonie w stanie Wisconsin zorganizowała wraz z uczestnikami zajęć z nauki religii imprezę na której zebrano 1.500 dolarów dla ofiar powodzi. Fundacja na rzecz zakupu wózków inwalidzkich Członkowie Rady nr. 12473 w Camden w stanie Arkansas oddali do punktu skupu 2.360 puszek alumioniowych a uzyskane w ten sposób pieniądze przekazali Fundacji na rzecz Zakupu Wózków Inwalidzkich. Z kolei Rada nr. 7247 w Oswego w stanie Illionois urządziła przyjęcie i
Członkowie Rady nr. 9997 im. św. Tomasza Moore w Austin w stanie Teksas przekazują ks. Jamesowi Ekeocha mszalny zestaw podróżny by uczcić jego święcenia kapłańskie. Ks. Ekeocha, który pochodzi z Nigerii, jest również członkiem Rady 9997.
aukcję zbierając dodatkowe 2.200 dolarów na ten Fundusz. Zbiórka odzieży Rada nr. 12769 im. Niepokalanej Maryi w Secaucus w stanie New Jersey zorganizowała doroczną zbiórkę płaszczy. Rycerze zebrali ponad 100 kilogramów odzieży i płaszczy, które przekazali Franciszkańskim Siostrom Najświętszego Serca Jezusa do dystrybucji w Fairview. Fundusze dla parafii Rada nr. 10762 im. Św. Piusa X w Tucson w stanie Arizona przekazała 1.700 dolarów na fundusz budowlany parafii. W ciągu ostatnich trzech lat Rycerze wpłacili na ten fundusz ponad 5.600 dolarów. Koszt całego projektu budowlanego wynosi około 1,4 miliona dolarów. Chleb dla potrzebujących Członkowie Rady nr. 7413 im. św. Józefa w Erie w stanie Michigan zbierają i rozprowadzają nadwyżki chleba z miejscowej piekarni. Każdego tygodnia Rycerze dostarczają 3.000-5.000 bochenków do miejscowych schronisk dla bezdomnych, kuchni dla ubogich i banków żywności.
Fundusz olimpijski Rada nr. 6645 im. W. P. Morrisa w Cookeville w stanie Tennessee przekazała 500 dolarów do stanowego Funduszu Olimpiad Specjalnych. Pieniądze te zostaną wykorzystane do opłacenia treningu lekkoatletów z Upper Cumberland. Rada wyasygnowała również 2.000 dolarów na program wychowania fizycznego dla dzieci niepełnosprawnych umysłowo. Wizyta u przyjaciół Rada nr. 6122 w Lipa City na filipińskiej wyspie Luzon odwiedziła dom dla osób niepełnosprawnych. Rycerze złożyli wizytę sześciu mieszkańcom, którzy poruszają się o kulach lub za pomocą wózka inwalidzkiego i przekazali im produkty żywnościowe. Porządki w ogrodzie Rada nr. 3102 im. Daniela J. Bradley w Baldwin w stanie Nowy Jork dokonała prac porządkowych w ogrodzie kościoła św. Krzysztofa. Rycerze zbudowali cztery nowe kwietniki skalne wykorzystując 300 kamieni murowych i ustawili granitowy krzyż.
>Nowo dostępne! Wskazówki jak wysłać sprawozdania do działu „Rycerze w akcji” są teraz dostępne po polsku. Wskazówki można znaleźć na stronie www.kofc.org.
w w w. ko f c .o r g