BUDUJĄC lEPSZY śWIAT
Żyjąc nową ewangelizacją Rycerze są powołani do głoszenia prawdy o Ewangelii niepraktykującym katolikom i następnym pokolenion Najwyższy Rycerz Carl A. Anderson W OKRESIE WIElKIEgO Postu wiele diecezji, parafii i organizacji katolickich prowadzi kampanie mające nakłonić niepraktykujących katolików do powrotu do Kościoła. Tego typu incjatywom należy się duże uznanie. Jednak mimo, że kampanie te są pożyteczne a nawet niezbędne, często nie potrafią one dotrzeć do sedna sprawy: ci, którym Jezus Chrystus odmienił życie i dla których pozostaje On nadal centralną postacią, nie odchodzą od Kościoła Katolickiego. Oczywiście każdy z nas ponosi odpowiedzialność za własne życie i za wybory, których dokonuje. Tak jak w przypowieści o siewcy w Ewangelii według św. Łukasza (8, 4-8), z wielu powodów wiara nie trafia na podatny grunt i zanika lub wygasa całkowicie. W przemówieniu wygłoszonym 12 grudnia 2000 roku i skierowanym do katechetów i nauczycieli religii, kardynał Joseph Ratzinger, obecny Papież Benedykt XVI, powiedział: „Jesteśmy świadkami postępującego procesu dechrystianizacji i zaniku istotnych wartości ogólnoludzkich, co budzi niepokój. Mimo ciągłej ewangelizacji prowadzonej przez Kościół wielka część współczesnej ludzkości nie znajduje w niej Ewangelii, to znaczy przekonującej odpowiedzi na pytanie: jak żyć? „Dlatego poszukujemy — poza tą ewangelizacją permanentną, która nigdy nie została i nie może zostać przerwana — nowej ewngelizacji, zdolnej dotrzeć do świata nie objętego ewangelizacją „klasyczną”. Wszyscy potrzebują Ewangelii; Ewangelia jest przeznaczona dla wszystkich, a nie tylko dla zamkniętego kręgu ludzi, mamy zatem obowiązek szukać nowych dróg, by
dotrzeć do wszystkich”. Zarówno Jan Paweł II jak i Benedykt XVI zrozumieli potrzebę obrania nowego kierunku — zwrócenia większej na uwagi Eucharystię, sakramenty i liturgię — przekazywane przez tych, którzy mają prawdziwy związek z Chrystusem. Jak stwierdził kardynał Ratzinger w swym wystąpieniu sprzed dziesięciu lat: „Dlatego potrzebujemy nowej ewangelizacji: jeżeli sztuka życia pozostaje nie znana, wszystko inne zawodzi. Ta sztuka nie jest jednak przedmiotem badań nauki: może ją przekazać tylko ten, kto ma życie, kto jest usobioną Ewangelią”. W takim razie jak uczynić tę ewangelizację „nową”? Z pewnością musi ona obejmować laikat. Każdy członek Zakonu Rycerzy Kolumba ma za zadanie wyjaśnić, co papież Benedykt XVI pragnie przekazać mówiąc o radości wynikającej z powiedzenia „tak” Chrystusowi. Nasza rola przekazywania wiary katolickiej następnemu pokoleniu nigdy nie była tak istotna jak teraz. Najnowszy sondaż zlecony przez Zakon Rycerzy Kolumba instytucji Marist ujawnił dane wzbudzające nadzieje ale również niepokojące zjawiska dotyczące młodych katolików. Według sondażu 85 procent młodych katolików, nie tylko tych praktykujących, wierzy w Boga. Ich dwa główne priorytety to małżeństwo i bliskość z Bogiem. 82 procent ankietowanych młodych katolików uważa, że małżeństwo jest niedowartościowane, a ponad 60 procent jest zdania, że aborcja i eutanazja są moralnie złe. To dobre wiadomości. Ale co niepokoi to fakt, że 61 procent uczest-
ników ankiety uważa, że może wyznawać więcej niż jedną religię; ponad dwie trzecie określa siebie jako osoby bardziej „uduchowione” niż religijne a 82 procent uważa moralność za rzecz względną. Dla nich i dla wszystkich tych, którzy utracili wiarę, musimy być „uosobieniem Ewangelii”. Jako katoliccy przedstawiciele laikatu Rycerze Kolumba mają do odegrania kluczową rolę. Papież Benedykt XVI przedstawił plan nowej ewangelizacji w wystąpieniu do biskupów Szkocji w lutym ubiegłego roku. Ojciec święty powiedział: „Kościół proponuje światu pozytywną i inspirującą wizje ludzkiego życia, piękność małeżeństwa i radość rodzicielstwa. Jest to zakorzenione w nieskończonej, przymieniającej i uszlachetniającej miłości Boga do nas wszystkich, która pozwala dostrzec i umiłować Jego obraz w bliźnich. Zbyt często jednak nauczanie Kościoła jest postrzegane jako ciąg zakazów i wstecznych poglądów, podczas gdy w rzeczywistości, jak wiemy, jest ono twórcze, życiodajne oraz nakierowane na dopełnienie wielkiego potencjału dobra i nadziei, który Bóg złożył w każdym z nas”. Pracując solidarnie z naszymi biskupami i księżmi, musimy być przykładem i pokazać światu, że źródłem radości jest miłość i nadzieja inspirowane naszą wiarą. Vivat Jesus!
KWIECIEń 2010
♦ COLUMBIA ♦ 1
UCZYĆ SIĘ WIARY, ŻYĆ W WIERZE
Sakramenty w służbie komunii Poprzez sakramenty święceń i małżeństwa chrześcijanie otrzymują specjalną łaskę i szczególne posłanie Najwyższy Kapelan Biskup William E. lori
ZAKON RYCERZY KOlUMBA znany jest ze swego niezachwianego poparcia dla kapłaństwa i małżeństwa. Te powołania wywodzą się z sakramentów święceń i przymierza małżeńskiego. Są one nazwane sakramentami w służbie komunii i posłania wiernych ponieważ udzielają małżonkom i wyświęconym prezbiterom specjalnej łaski do szczególnego posłania w budowie Kościoła (Kompendium Katechizmu Kościoła Katolickiego, 321). TRZY STOPNIE Chrystus ustanowił sakrament święceń aby jego posłanie było kontynuowane. Biskupi, prezbiterzy i diakoni otrzymują „świętą władzę” w imię i z mocy Chrystusa w służbie ludowi Bożemu (322-323). W Księdze Rodzaju Starego Testamentu opisane jest królewskie kapłaństwo Melchizedeka, który otrzymał je nie dziedzicznie a bezpośrednio z rąk Boga. Ten podarunek jest zapowiedzią kapłaństwa Chrystusa, który również otrzymał je od Boga Ojca. Jezus, „jedyny pośrednik” między Bogiem a ludźmi w swej służebnej miłości ofiarował się na krzyżu dla pojednania grzeszników z Bogiem (1 Tim 2, 5). Jest to sedno kapłaństwa Chrystusa. Z kolei jego kapłaństwo służebne to sakramentalne dzielenie się darem Chrystusa Dwudziesty piąty z serii wykładów Najwyższego Kapelana ks. Biskupa Williama E. lori o formowaniu wiary dotyczy zagadnień 321-356 zawartych w Kompendium Katechizmu Kościoła Katolickiego. Poprzednie wykłady można znaleźć na stronie internetowej www.kofc.org
2 ♦ COLUMBIA ♦
KWIECIEń 2010
(Kompendium, 324). Sakrament święceń składa się z trzech stopni: z biskupstwa, prezbiteriatu i diakonatu (325). Biskup otrzymuje pełnię sakramentu święceń i jest następcą Apostołów. Jest również członkiem kolegium biskupów, pod zwierzchnictwem papieża, i został mu powierzony Kościół partykularny (diecezje). Ze święceń biskupich płynie misja nauczania, uświęcania i rządzenia (326). Prezbiterzy są najbliższymi współpracownikami biskupów. Poprzez uświęcenie Duch święty przemienia prezbitera i naznacza w jego duszy wizerunek Chrystusa. Upoważniony do działania w osobie Chrystusa i w imieniu Kościoła kapłan powtarza zbawcze uczynki Boga (336). Czyni to głosząc Ewangelię i udzialając sakramentów — zwłaszcza Eucharystii. Diakoni upodabniają się Chrystusa, który „nie przyszedł, aby Mu służono, lecz aby służyć” (Mt 20, 28; 330). Ich zadaniem jest głoszenie słowa Bożego, służenie do mszy, uczestniczenie w życiu sakramentalnym Kościoła i niesienie pomocy tym, którzy są w potrzebie. Ci, którzy przygotowują się do święceń kapłańskich nazywani są diakonami przejściowymi w odróżnieniu od diakonów stałych. Tylko biskupi mogą udzielać sakramentów święceń. Biskup kładzie ręce na głowę wyświęcanego i przez specjalną modlitwę konsekracyną prosi Boga o wylanie Ducha świętego i Jego darów (331, 332). W Kościele łacińskim prezbiterzy powołani są do zachowania celibatu „dla Królestwa niebieskiego” (Mt 19, 12). Żonaci mężczyźni mogą przystąpić do diakonatu stałego. W Kościołach wschodnich żonaci mężczyźni mogą zostać prezbiterami, natomiast nie mogą ożenić
się po przyjęciu święceń. Zarówno w Kościołach łacińskich i wschodnich do przyjęcia święceń biskupich wymagany jest zawsze celibat (Kompendium, 334). WIERNA I PŁODNA MIŁOśĆ Przyjrzyjmy się teraz sakramentowi małżeństwa, który ma krytyczne znaczenie dla Kościoła i społeczeństwa. Małżeństwo mężczyzny i kobiety to fundament w Boskim planie odkupienia. Jest to instytucja starsza od jakiejkolwiek religii, będąca częścią każdej cywilizacji. Ukształtowani na podobieństwo Boże mężczyzna i kobieta mimo, że się różnią, uzupełniają się nawzajem — są dla siebie stworzeni. Ta wpólnota-mimo-różnic jest sercem małżeństwa, które ze swej natury jest głęboką komunią życia i miłości. Według pierwotnego zamysłu Boga przymierze małżeńskie nastawione jest na dobro małżonków a także na zrodzenie i wychowanie potomstwa. Od samego początku Boży zamysł małżeństwa był zagrożony grzechem. Na przestrzeni dziejów małżeństwo napiętnowane było niezgodą i niewiernością. W obecnych czasach małżeństwu zagroża szeroko rozpowszechniona praktyka rozwodów, środki antykoncepcyjne a także próby legalizacji związku małżeńskiego osób tej samej płci (347). Bóg stara się nie tylko naprawiać szkody wyrządzone w małżeństwie przez grzech ale także uczynić małżeństwo znakiem swej miłości. W Starym Testamencie mowa jest o oblubieńczym przymierzu Boga z Izraelem. Jest to zapowiedź Przymierza nowego między Chrystusem a jego Oblu-
UCZYĆ SIĘ WIARY, ŻYĆ W WIERZE
bienicą, Kościołem (Ef 5, 22). Miłość Boża pomaga nam zrozumieć, że wierność, stałość i płodność to integralne części małżeństwa, tak jak ofiarna miłość, która jest tu niezbędna (Kompendium, 340-341). Małżonkowie, złączeni z Chrystusem i Kościołem, są powołani i otrzymują łaskę stworzenia rodziny, która jest wspólnotą wiary, modlitwy i cnoty. Sakrament małżeństwa zawierany jest z reguły wobec kapłana (lub diakona) w obecności co najmniej dwóch świadków. Zgoda małżeńska jest wyrażeniem przez mężczyznę i kobietę woli do wzajemnego i trwałego oddania się w celu życia w przymierzu wiernej i płodnej miłości (344). Aby małżeństwo było ważne zgoda musi być aktem świadomym i wolnym. Zawarte
PHOTOGRAPH OF POPE: CNS photo/Paul Haring — PEDRO CALUNGSOD: Courtesy of Cebu Archdiocesan Shrine of Blessed Pedro Calungsod
INTENCJE MODlITEWNE OJCA śWIĘTEgO
i dopełnione małżeństwo nigdy nie może być rozwiązane. Małżeństwo między katolikiem a niekatolikiem ochrzczonym nazywa się małżeństwem mieszanym. W przypadku małżeństwa między katolikiem i nie ochrzczonym występuje tak zwana „różnicą religii” i aby zostało ono zatwierdzone wymagana jest wyraźna dyspensa od przeszkody. W obu przypadkach istotne jest aby małżonek niekatolicki potwierdził swoje zobowiązanie do zapewnienia chrztu i wychowania dzieci w wierze katolickiej (345). Kościół zdaje sobie sprawę z problemów powstających w czasie małżeństwa i stara się pomóc małżonkom wytrwać w wierności. Niestety czasem okazuje się to
KATOlICY MIESIĄCA
Ofiarowane w jedności z Papieżem Benedyktem XVI
Błogosłowiony Piotr Calungsod (ok. 1654 – 1672) Obchody liturgiczne: 2 kwietnia
OgÓlNA: Aby odpowiedzią na wszelkie zakusy fundamentalizmu i ekstremizmu był niezmienny szacunek, tolerancja i dialog między wszystkimi wierzącymi.
BŁOgOSŁAWIONY PIOTR Calungsod z Cebu na Filipinach, patron młodzieży, jest doskonałym przykładem odwagi, która cechuje bezpośrednią odpowiedź młodych na wezwanie Chrystusa. Piotr urodził się na wyspach Visayas w 1654 roku. Od dzieciństwa głęboko wierzył w Boga i został świeckim katechetą kształcąc się u hiszpańskich Jezuitów. Jeden z nich, ksiądz Jakub de San Vitores zaproponował 14-letniemu wówczas Piotrowi by wyruszył z nim na Mariany i pomógł w ewangelizacji plemienia Chamorro z wyspy guam. Mimo trudnych warunków bytowych Piotr i Jakub utrzymywali przyjazne stosunki z Chamorro przez dwa lata. Członkowie plemienia stopniowo nawracali się na chrześcijaństwo i z czasem misjonarze założyli pierwszy kościół katolicki na guam. Drugi etap ich działalności misyjnej okazał się jednak o wiele trudniejszy od pierwszego. Z czasem obaj misjonarze stracili zaufanie tubylców, którzy zarzucali im szerzenie się nowych chorób i próby zniszczenia ich kultury plemiennej.
MISYJNA: Aby chrześcijanie prześladowani z powodu Ewangelii, dzięki mocy Ducha świętego, wytrwali w wiernym świadectwie o miłości Boga do całej ludzkości.
niemożliwe. Po rozwodzie byli małżonkowie nie mogłą zawrzeć nowego związku chyba że ich małżeństwo zostało unieważnione przez władze kościelne. Ci, którzy rozwiedli się i ponownie zawarli cywilnie drugi związek nie mogą otrzymać rozgrzeszenia ani przystępować do Komunii świętej. Kościół otacza te osoby dużą troską i zachęca do życia w wierze, do modlitwy, wspomagania tych którzy są w potrzebie i do chrześcijańskiego wychowywania dzieci (349). I wreszcie Ci, którzy zostali powołani do życia w celibacie nie podważają małżeństwa odrzucając je. Są oni znakiem absolutnego pierwszeństwa miłości Chrystusa w oczekiwaniu na niebiańską ucztę weselną (342).♦
2 kwietnia 1672 roku te negatywne nastroje osiągneły punkt kulminacyjny, kiedy ksiądz San Vitores ochrzcił niemowlę, któremu groziła śmierć, uzyskując na to jedynie zgodę matki. Mata’pang, ojciec niemowlęcia, dał wiarę szerzącej się nieprawdziwej pogłosce, że woda święcona to trucizna. Rozgniewany, z pomocą współplemieńców, zabił obu misjonarzy. Młody Piotr mógł uciec i zostawić księdza Jakuba samego. Jednak nie uczynił tego ponieważ, jak powiedział podczas uroczystości kanonizacyjnej Piotra Calungsoda w 2000 roku papież Jan Paweł II, „jako dobry żołnierz wolał umrzeć u boku misjonarza”. Dziś błogosławiony Piotr Calungsod jest orędownikiem młodych, którzy pełni odwagi i nadziei hojnie odpowiadają na wezwanie Boga.
KWIECIEń 2010
♦ COLUMBIA ♦ 3
Papież
Zaprasza M łodzież W okresie swego pięcioletniego pontyfikatu Papież Benedykt XVI często odwoływał się do najskrytszych pragnień i zainteresowań młodych
Amy Welborn
raca duszpasterska wśród nastolatków i młodych niesie wraz sobą wielkie wymagania. Bardzo często stanowią oni najbardziej entuzjastyczną wspólnotę Kościoła, ale powstaje też pytanie: W jaki sposób Kościół może podtrzymać ich zainteresowanie i jak z zaangażowaniem przekazywać wiarę tak aby równocześnie nie rozmywać prawdy? Tak jak i w wielu innych aspektach katolickiego życia, również w tej kwestii Papież Benedykt XVI daje nam znakomity przykład do naśladowania. Zaskakiwać może to, że 83 letni Papież potrafi dotrzeć do pokolenia zafascynowanego Ipodami, portalami społecznościowymi oraz najnowszymi trendami. Jednakże podczas pięciu lat swego pontyfikatu Ojciec święty często kieruje swe słowa do ludzi młodych — zarówno do nastolatków jak i starszej młodzieży. Uczestniczył w światowych Dniach Młodzieży w Niemczech i Australii, odwiedzał różne ośrodki i spotykał się z młodymi z najbiedniejszych warstw społecznych oraz z niepełnosprawnymi. Często zwracał się także do seminarzystów i młodzieży wspólnotowej, zaangażował się również w dialog z młodymi 4 ♦ COLUMBIA ♦
KWIECIEń 2010
w czasie młodzieżowych spotkań we Włoszech. W czasie tych spotkań, Papież nigdy nie zwraca się do młodzieży w sposób protekcjonalny. Nie traktuje ich jakby byli „przyszłością Kościoła” którą należy zabawiać albo hołubić, lecz jako żywotną cześć Ciała Chrystusa posiadającą ważną misję do spełnienia. Zaprasza młodych aby szczerze odczytywali pragnienia swych serc, i by w odpowiedzi na te tęsknoty, otwarli się na Chrystusa. Aby odnaleźli to, czego tak naprawdę pragną wszyscy ludzie — a więc — prawdziwą wolność. CZEgO PRAgNIESZ? Młodych którzy zgromadzili się w seminarium św. Józefa w Dunwoodie, N.Y, podczas jego duszpasterskiej pielgrzymki do USA w roku 2008, Papież Benedykt XVI zapytał: „Przyjaciele, pytam was ponownie, o to co dziś? Czego pragniesz? Co Bóg szepce ci do ucha?” Często zadaje takie bezpośrednie pytania młodym ludziom, ale nie zostawia ich samych. Ma dla nich odpowiedzi.
PHOTO: Reuters/Pool New
P
Pragnienie ludzkiego serca, poszukiwanie istoty i przeznaczenia pozostaje niezmiennym i zasadniczym elementem papieskiego nauczaniu. Pobrzmiewa echem opisu niespokojnego serca u św. Augustyna, serca które jedynie w Bogu znajdzie odpocznienie. (Niespokojne jest serce nasze, dopóki w Tobie nie spocznie, św. Augustyn) . Każde nasze działanie, w poszukiwaniu piękna, dobra i prawdy, nawet wtedy gdy sprawy przyjmują zły obrót — jest w rzeczywistości poszukiwaniem Boga. Papież Benedykt wie, że takie poszukiwanie jest fundamentalną i charakterystyczną cechą życia młodej osoby, wie także, że jest w nim miejsce na piękno entuzjazm, dobro i hojności. Do młodych zgromadzonych w genui, we Włoszech w 2008 roku powiedział: „Być młodym to także oznacza być dobrym i wielkodusznym ale jedyną najprawdziwszą dobrocią jest Sam Jezus. którego znacie lub którego pragnie wasze serce: On jest Przyjacielem, który nigdy nie zdradza, wiernym aż po dar życia złożony na Krzyżu”.
Papież Benedykt XVI przybywa na wieńczącą Światowe Dni Młodzieży Msze Świętą w Marienfeld, w pobliżu Kolonii, w dniu 1 sierpnia 2009 roku. Msza Święta celebrowana w dawnym rejonie górniczym zgromadziła ponad milion pielgrzymów. „Dopiero wtedy gdy odnajdziemy Jezusa uświadamiamy sobie że ‘to jest właśnie to na co czekałem’” dodaje Benedykt. świat może nieść inne przesłania, ale prawdą jest, że to czego poszukujemy wcale nie jest „czymś” ale „kimś”. Podczas gdy wielu młodych uważa, że modne jest odwoływanie się do własnej duchowości, niemodnym stało się uznanie, że człowiek w swych poszukiwania znajduje tylko jedną poszukiwaniach odpowiedz. Tej odpowiedzi nie znajdziemy jedynie w ciszy własnego serca i atrakcyjnych koncepcjach, bo kryje się ona właśnie w Kościele. Często gdy pomaga się młodym ludziom pokonać tę barierę, pojawia się pokusa KWIECIEń 2010
♦ COLUMBIA ♦ 5
stworzenia nowego doświadczenia bardziej pociągającej religii. Papież Benedykt, jednak, oferuje podejście które jest zarówno proste jak i autentyczne: radzi cierpliwe łączyć punkty na drodze pomiędzy poszukującym, Chrystusem i Kościołem. CO SZEPCE CI BÓg? Pragniemy wolności, być sobą, być akceptowanym i kochanym a tymczasem Kościół jest często postrzegany w kategoriach zasad, podporządkowania się i ograniczeń. Jaki jest więc, najprostszy, najczystszy sposób na to aby pomóc młodym ludziom zrozumieć co poprzez Ciało Chrystusa „szepce” do nich Bóg? Po pierwsze, należy zdefiniować pojęcie wolności — to właśnie zagadnienie ujęte w świetle wiary bada wnikliwie i często Papież Benedykt. Skoro Bóg jest nieskończoną miłością, wolnością, prawdą i pięknem, gdy łączymy się z Nim w wierze w życie sakramentalne, tym samym łączymy się też z nieskończoną miłością Bożą. To właśnie jest wolność. Wszystko inne co oferuje świat jest ograniczone.
6 ♦ COLUMBIA ♦
KWIECIEń 2010
24 kwietnia 2005 roku na koniec swej pierwszej homilii Benedykt powiedział : „Tylko w tej przyjaźni otwierają się na oścież drzwi życia. Tylko w tej przyjaźni rzeczywiście otwierają się wielkie możliwości człowieka. Tylko w tej przyjaźni doświadczamy tego, co jest piękne i co wyzwala. Tak też dzisiaj chciałbym z wielką mocą i przekonaniem, począwszy od doświadczenia swojego długiego życia, powiedzieć wam, droga młodzieży: nie obawiajcie się Chrystusa! On niczego nie zabiera, a daje wszystko.” gdy więc już otworzymy się na prawdziwą wolność odnalezioną w Chrystusie, powstaje pytanie — dlaczego Kościół? Dlaczego nie sam Jezus, dla nas samych? W słowach wypowiedzianych w 2006 roku w czasie audiencji generalnej Papież Benedykt przypomina młodym: „Ten indywidualistycznie wybrany Jezus jest jedynie wyimaginowanym Jezusem. Nie możemy mieć Jezusa bez rzeczywistości którą
POPE: CNS photo/Nancy Wiechec — SPANISH YOUTH: CNS photo/Giampiero Sposit o, Reuters
Powyżej: Młodzież z Hiszpanii w dniu 5 kwietnia 2009 roku, podczas procesji Niedzieli Palmowej prowadzonej w Watykanie, na Placu Świętego Piotra przez Benedykta XVI; młodzi niosą drewniany krzyż, symbol następnych Światowych Dni Młodzieży które odbędą się w Madrycie w Hiszpanii w 2011 roku. Po prawej: Młoda kobieta z archidiecezji nowojorskiej witająca Papieża Benedykta XVI w czasie młodzieżowego spotkania w seminarium św. Józefa w Yonkers, N.Y., 19 kwietnia 2008 roku.
stworzył i z którą pozostaje w łączności”. I dlatego właśnie, papież zaprasza młodych aby poszukiwali coraz to głębiej i aby mogli zjednoczyć się z Bogiem w życiu sakramentalnym, przyjęli Chrystusa w Kościele i uczyli się o nim z Pisma świętego. „Wtedy przestaniecie się lękać że utracicie swoją wolność, bo będziecie żyć jej pełnią dzieląc miłość” — powiedział Papież do młodych we Włoszech na Sardynii we wrześniu 2008 roku. „Nie będziecie już przywiązani do dóbr materialnych, odczujecie wewnętrzną radość z tego, że możecie się nimi dzielić. Przestaniecie się trapić smutkami świata, smucić was będzie zło, radować dobroć, szczególnie łaska i wybaczenie. A jeśli tak się stanie, jeśli prawdziwie rozpoznacie Boga w obliczu Chrystusa, nie będziecie już myśleć o Koiciele jako o instytucji zewnętrznej ale jako o swej duchowej rodzinie, w której żyjemy teraz, właśnie w tym momencie”.
CNS file photo
WIElKA PRZYgODA Prawdziwa wolność w Chrystusie prowadzi nas, jak często mawia Papież Benedykt ku wielkiej „przygodzie” apostolstwa, a młodzi zaproszeni są do udziału w tej przygodzie. W czasie światowych Dni Młodzieży w 2008 roku które odbywały się w Sydney, Papież przypomniał młodym o misjonarzach którzy przyprowadzili Chrystusa do Australii: „Większość z nich to młodzi ludzie — niektórzy nie mieli nawet dwudziestu lat — a gdy żegnali się ze swymi rodzicami, braćmi, siostrami i przyjaciółmi, wiedzieli, że zapewne nie powrócą do domów. Całe ich życie stało się bezinteresownym chrześcijańskim świadectwem”. Kilka miesięcy wcześniej Benedykt powiedział do zgromadzonych w seminarium świętego Józefa „Dzisiaj jesteście apostołami Chrystusa. Rozświecajcie Jego światło nad tym wspaniałe miasto i wszędzie dalej. Pokażcie światu powody nadziei która żyje w was samych. Powiedzcie innym o prawdzie która was wyzwala”. Papież ma świadomość, że nie jest to łatwe życie. Wymaga determinacji w świecie który zniechęca do zobowiązań. Wymaga odwagi i woli by „umrzeć za miłość”: W czasie swej pasterskiej podróży do Afryki w marcu 2009, Benedykt powiedział to tak: „Nie ma wątpliwości. Życie jest warte zachodu tylko wtedy jeśli jesteś odważny i gotowy na przygodę, jeśli ufasz Panu który nigdy cię nie porzuci”. Nie ma tu upiększania przesłania chrześcijaństwa, nie ma prób aby uczynić je bardziej interesującym dla tych którzy koncentrują się na stylu życia w samej przyjemności. Papież proponuje jedynie posłanie Jezusa Chrystusa: Jest ono dokładnie, niczym innym jak zaproszeniem do przygody a nie stagnacji; dotyczy wolności jaką odnajdujemy w Bożej miłości a nie uwięzienia w osądach i oczekiwaniach tego świata. To co Papież Benedykt XVI proponuje młodym i nam wszystkim — jest propozycją poszukiwania przeznaczenia poprzez Chrystusa, słuchania Pana przez jego Kościół i wyruszenia wraz z jego świętymi na wielką przygodę apostolstwa. Nas, Katolików, powołano do radosnego ofiarowania owoców wolności cierpiącemu światu, który tak bardzo potrzebuje Chrystusa. „Bądźcie zjednoczeni, ale nie odizolowani. Bądźcie pokorni, ale nie lękliwi. Bądźcie prości, ale nie naiwni. Bądźcie refleksyjni, ale nie skomplikowani. Nawiązujcie dialog ze wszystkimi, ale bądźcie sobą”.♦ AMY WElBORN jest autorem licznych książek, także Come Meet Jesus: An Invitation from Pope Benedict XVI (Chodź, spotkajmy Jezusa: Zaproszenie od Papieża Benedykta XVI) (Word Among Us, 2010). Pracuje w Birmingham, Ala.
P OKOLENIE JANA PAWŁA II Jan Paweł II zainspirował niezliczone rzesze młodych do poszukiwania prawdy i miłości życia gDY 19 gRUDNIA 2009 roku Papież Benedykt XVI podpisał dekret o heroiczności cnót, nadający jego poprzednikowi tytuł „czcigodny”, jedynie potwierdził to co uznawali ludzie na całym świecie od co najmniej trzech dekad. Zaiste, świętość Jana Pawła II jest oczywistą dla wszystkich tych którzy przyglądali się jego życiu i studiowali nauczanie Ojca świętego. głęboka wiara Jana Pawła II i jego nadzieja wiązały się z prostotą a zarówno elegancją publicznych wystąpień upodobaniem muzyki Boba Dylana i U2, i rozlicznymi zainteresowaniami od wspaniałych wędrówek w plenerze po dramatopisarstwo. Poprzedni Papież był prawdziwym człowiekiem renesansu, uwielbiali go ludzie wszystkich sfer, a przede wszystkim młodzież. Szczególna łączność Jana Pawła II z młodzieżą, tak jak i jego umiłowanie życia, stały się oczywiste już bardzo dawno temu, jeszcze zanim Karol Wojtyła wkroczył na wielką arenę świata. W latach pięćdziesiątych, gdy był jeszcze młodym księdzem i profesorem etyki, regularnie spotykał się z młodymi aby wspólnie z nimi dyskutować, modlić się i podejmować działania charytatywne. Zabierał nawet swych studentów na narty i wycieczki kajakowe po południowej Polsce. Choć stał się duchowym ojcem tej rozrastającej się społeczności, jego młodzi przyjaciele zwracali się do niego po prostu „wujku”. Pamiętajmy, że władze komunistyczne nie zezwalały księżom na wyjazdy z młodymi. Nawet wtedy gdy w 1958 roku został biskupem a następnie 20 lat później gdy wybrano go papieżem, zachował szczególną miłość i zrozumienie jakimi obdarzał młodych. Podczas odprawiania Mszy świętej w Bostonie w 1979 roku, w trakcie jego pierwszej apostolskiej podroży do Stanów Zjednoczonych Jan Paweł II powiedział: „Za każdym razem odkrywam u młodych entuzjazm i radość życia, poszukiwanie prawdy i głębszego sensu życia, które roztacza się przed ich oczyma w całym swym blasku i sile”. Dla zaznaczenia wagi Międzynarodowego Roku Młodzieży jaki w 1985 roku ogłosił ONZ, papież opublikował list apostolski adresowany do młodzieży świata oraz odprawił w Niedzielę Palmową Mszę świętą na placu świętego Piotra. Uroczystość w której uczestniczyło około 300.000 ludzi, zapowiadała światowe Dni Młodzieży celebrowane potem w rożnych miejscach świata. Pięć lat po śmierci czcigodnego sługi Bożego Jana Pawła II, ogromny wpływ jego osobowości odczuwany jest w całym Kościele. Niezliczone rzesze mężczyzn i kobiet pokolenia JPII zainspirowane jego świadectwem i nauczaniem są dziś wiernymi ojcami, matkami, księżmi i osobami duchownymi. A wiara i nadzieja jaką otrzymali przejdzie bez wątpienia na przyszłe pokolenia.
Rozradowany Papież Jan Paweł II, który przybył na konklawe jako Kardynał Karol Wojtyła, tuż po wyborze na następcę Papieża Jana Pawła I, w październiku 1978 roku. KWIECIEń 2010
♦ COLUMBIA ♦ 7
DOBRY OJCIEC
Dziecko nie chce mnie słuchać albo Sztuka mówienia „nie” Sposób w jaki ojciec mówi „tak” lub „nie” do dzieci może obudzić w dziecku odpowiedzialność lub bunt gregory K. Popcak, Ph.D. postawę, tylko wtedy gdy będą przekonane o naszym zaangażowaniu i o tym że to w nas cała nadzieja na pomoc w zdobyciu wszystkiego co potrzebne do życia i sukcesu dorosłości. W takiej sytuacji ojciec staje się także mentorem dziecka, a dziecko pragnie naśladować rodzica bardziej niż kogokolwiek. Najlepszą metodą na to aby wypracować taki rodzaj zdyscyplinowanej relacji z dziećmi a równocześnie chronić je przed wyborami i sytuacjami złymi i groźnymi dla ich ciała i duszy, jest wymienienie „odruchowych nie” na „wartościowe tak”. Najlepiej zdecydowane „nie” zachować na takie okazje kiedy w sposób prosty i klarowny potrafimy wyjaśnić naszym dzieciom powody naszej odmowy. W innym przypadku, lepiej zastosować metodę którą nazywam metodą: „wartościowych tak”. Jest odpowiedzią w rodzaju „Tak ale najpierw…” Weźmy na przykład nastolatka który chce zrobić prawo jazdy. Reakcja ojca może być następująca: „Absolutnie się zgadzam, ale zanim zdecyduję się wsiąść do samochodu z tobą za kierownicą, muszę się przekonać, że poświęcasz więcej uwagi domowi i jesteś odpowiedzialny. Jak mi udowodnisz że bez proszenia radzisz sobie ze swoimi obowiązkami i będziesz pomagał bez wskazywania palcem w czym pomóc, to już za miesiąc zaczniemy ćwiczyć i przygotowywać się do prawa jazdy”. Metoda „wartościowego tak” działa na kilku poziomach. Nie płoszysz i nie odrzucasz od siebie swego dziecka odruchowymi „nie”. Pokazujesz, że chcesz pozwolić mu na same dobre rzeczy, ale tylko wtedy kiedy potrafi udowodnić, że podejdzie do nich z całą odpowiedzialnością. Uczy twoją pociechę, że zdobycie tego co chce się otrzymać wymaga pracy a równocześnie mówi, że przywileje nie są zależne od otrzymywanych pozwoleń lecz od postępowania w dojrzały sposób. W końcu metoda ta jest także okazją aby u twych dzieci rozwijały się cnoty niezbędne do tego by wyrośli na świętych i kochających dorosłych.♦ DR. gREgORY K. POPCAK, jest specjalistą Poradni Katolickiej. Programu radiowego w którym bierze udział wraz ze swą żoną lisą można słuchać codziennie w radio satelitarnym (Fully Alive Sirius 159/XM117 o godzinie 22.00 EST.)
DAlSZYCH ARTYKUŁÓW I MATERIAŁÓW ŹRÓDŁOWYCH DlA KATOlIKÓW I ICH RODZIN SZUKAJ NA WWW.DOBRYOJCIEC.ORg. 8 ♦ COLUMBIA ♦
KWIECIEń 2010
PHOTO: Thinkstock
„OSTATNIO NAPRAWDĘ JEST niegrzeczny, I wiem, że muszę znaleźć jakiś lepszy sposób żeby go opanować” powiedział Michał, który nie dogadywał się ze swym 14 letnim synem. Kiedy zapytałem Michała co kryje się narastaniem negatywnej postawy syna, Michał odpowiedział. „Mam wrażenie, że to ja sam jestem skłonny do negacji. Prosi mnie o coś np. czy może wyjść z kolegą albo zostać trochę dłużej wieczorem albo wręcz o cokolwiek — a ja mówię „nie” — i nie mam wystarczającego powodu. To taki odruch — od razu jestem zestresowany a czuję że odpowiedź „tak” może jeszcze bardziej skomplikować mi życie, więc tego nie robię”. św. Paweł pisze: „Ojcowie nie rozdrażniajcie swoich dzieci, aby nie traciły ducha” (Kol 3, 21). Chociaż ojcowie mają prawo, a nawet obowiązek żeby czasem powiedzieć „nie” szczególnie wtedy gdy dziecko może za bardzo ryzykować — ważne jest aby powstrzymać nasze odruchowe odpowiedzi „nie” dawane dziecku bez powodu. Nic bardziej nie prowokuje i złości człowieka dorosłego czy dziecka, niż niesprawiedliwa reakcja na wyrażoną prośbę. Tak więc powinniśmy poważnie podejść do przykazania Chrystusa znanego nam z relacji Mateusza 5, 37: „Niech wasza mowa będzie: Tak, tak; nie, nie”. gdy naszym zwyczajem stanie się odruchowe odmawianie dzieciom, będziemy w nich jedynie podsycać brak szacunku i nieposłuszeństwo. Ojcowie często się skarżą „Moje dziecko już mnie wcale nie słucha”. Chociaż aż się prosi zadać pytanie „dlaczego”, bardziej przyda się postawienie innego „Kogo więc słucha twoje dziecko” Mamy? Przyjaciół. W końcu kogoś słucha. Co mu mówią ci ludzie? Dlaczego dziecko wierzy, że to oni znają odpowiedzi, a nie ty? Zadanie sobie tych pytań to klucz do tajemnicy jak odzyskać serce dziecka które zraziło się do nas poprzez krzywdzące „nie”. Chociaż rodzice zawsze mogą próbować tak na chybił trafił, (jeśli w ogóle to możliwe) zmusić dziecko do posłuszeństwa, to badania dowodzą, że dzieci chętnie podlegają autorytetowi rodziców, wtedy kiedy wierzą, że rodzice szczerze chcą im pomóc w tym co pragną osiągnąć. Dzieci same z siebie przyjmą posłuszną
RYC E R Z E
W
A KCJI
SPRAWOZDANIA Z DZIAŁ AlNOśCI RAD, ZgROMADZEń I KÓŁ gIERMKÓW KOlUMBA
szkoły pomnikiem Chrystusa Króla. Szkoła prowadzi kursy przygotowawcze na studia dla uczniów z ubogich rodzin. POMOC PRZEZ GRANICĘ
Serge Paquette, członek Rady nr 1209 w Grand Mere w kanadyjskiej prowincji Quebec goli głowę na łyso w ramach zorganizowanej przez Radę akcji na rzecz walki z rakiem. Podczas imprezy zebrano 10 000 dolarów dla Towarzystwa Walki z Rakiem przy szpitalu Ste-Marie. Paquette był jednym z 35 ochotników, którym zgolono włosy podczas tej akcji charytatywnej.
KIELICHY DO AFRYKI
Zgromadzenia należące do Okręgu nr 3 w stanie Ohio ufundowały cztery kielichy dla Ks. Johna l. Kakinda, księdza z Seminarium Najświętszego Serca Jezusa w Mubende w Ugandzie. Ks. Kakinda zwrócił się o pomoc
w tej sprawie po uroczystym zaprzysiężeniu przedstawicieli władz Zakonu w tym dokręgu.
Rada nr 2449 im. Matki Bożej z guadalupe w Santee w Kalifornii zebrała ponad 800 par butów dla potrzebujących odpowiadając na apel Trynitarian z Klasztoru Maryii w Tecate w Meksyku. W zbiórce uczestniczyły miejscowe harcerki. POMOC DLA OFIAR POŻARU
Rada nr 3447 im. Ks. Johna V. Dillona w Hastings w stanie Michigan urządziła śniadanie i zebrała 2.450 dolarów na pomoc dla rodziny, której spalił się dom. DRZEWA PAMIĘCI
ODNOWIENIE PROBOSTWA
Rada nr 13044 im. Naszej Pani Aniołów w Plano w stanie Teksas przekazała 3.500 dolarów na remont 15-letniego probostwa parafialnego. Fundusze wykorzystano na odnowienie trzech sypialni, pokoju gościnnego, jadalni i przedpokojów.
Rada nr 7445 w Richmond w stanie Teksas sponsorowała sadzenie drzew pamięci w ra-
Rycerze pracują przy zakładaniu nowego systemu kanalizacyjnego na stadionie Rebsamen, położonym nieopodal klasztoru i akademii Subiaco. Członkowie pięciu Rad z okolic Conway w stanie Arkansas pracowali przez ponad pięć dni przy zakładaniu kanalizacji. Na zdjęciu: Gilbert Koch i Gene Hatwig z Rady nr 996 im. Piusa XII w Fort Smith a także Ray Luyet z Rady nr 4143 im. Ks. Dellerta w Conway.
POMOC DLA SZKOŁY
Rada nr 953 w Sacramento w Kalifornii przekazała 5.000 dolarów katolickiej szkole średniej im. Chrystusa Króla, Cristo Rey High School. Rycerze przekazali czek dyrektorowi Wardowi W. Fanslerowi przed odsłoniętym niedawno na terenie
FLAGA DLA SZKOŁY
Zgromadzenie im. Ks. Don Carey w mieście Cuba w stanie Missouri zorganizowało gryla podczas którego zebrano fundusze na maszt flagowy i flagę. Maszt stanie na odnowionym boisku miejscowej szkoły średniej. WÓZKI INWALIDZKIE
Rada nr 11091 im. św. Marii Małgorzaty w Alonquin w stanie Illinois zebrała ponad 200 kg puszek aluminiowych po napojach gazowanych. Fundusze uzyskane ze sprzedaży puszek pozwolą na zakup trzech wózków inwalidzkich dla organizacji global Wheelchair Mission zajmującej się ich dystrybucją na całym świecie. KUKURYDZA
NOWE ŁAWKI
Rada nr 4125 w Tomah w stanie Wisconsin podarowała szkole im. Niepokalanego Poczęcia 5.000 dolarów na zakup ławek dla pięcio- , sześcio- i ośmioklasistów.
mach inicjatywy podjętej przez harcerza z zastępu Eagle Scouts, Andrew Muellera. Mueller sprzedał i posadził 15 drzew uzyskując 3.500 dolarów na pomoc dla seminarzystów z archidiecezji galveston – Houston.
Finalistka ekologicznego konkursu piękności na Filipinach, (Miss Philippines Earth), Patricia M. Tumulak, dokonuje otwarcia projektu sadzenia drzew zainicjowanego przez Radę nr 6178 w Markina Valley na wyspie Luzon. Rycerze wraz z członkami Filipińskich Sił Zbrojnych posadzili 300 drzew mahoniowych wzdłuż autostrady Baras. Rada założyła również szkółkę sadzonek z lokalnymi roślinami owocowymi.
Rada nr 3111 w Fremont w stanie Michigan zainicjowała przekazanie ponad 250 koleb słodkiej kukurydzy dla organizacji pomocy dla dzieci, Holy Cross Children’s Services. Kukurydza przekazana przez Rycerza Richarda Kokxa, hodowcę bydła mięsnego, trafiła do dwóch placówek w Detroit i w Saginaw.
>Nowo dostępne! Wskazówki jak wysłać sprawozdania do działu „Rycerze w akcji” są teraz dostępne po polsku. Wskazówki można znaleźć na stronie www.kofc.org.
KWIECIEń 2010
♦ COLUMBIA ♦ 9