Columbia Czerwiec 2010

Page 1

BUDUJĄC LEPSZY ŚWIAT

Przyjęte i darowane Kiedy okazujemy miłość najbardziej potrzebującym, stajemy się narzędziami łaski i uczestniczymy w stwórczej miłości Boga Najwyższy rycerz Carl A. Anderson

MIłOSIErDZIE NIE działa nigdy w jedną stronę. Nie przechodzi tylko od dawcy do biorcy. Jeśli mówimy o prawdziwym miłosierdziu, coś jest darowane, ale również i przyjęte. W istocie każdy, kto kiedykolwiek był zaangażowany w działalność dobroczynną, zna prawdę zawartą w słowach, które Św. Piotr przypisuje Chrystusowi w Dziejach Apostolskich: „Więcej szczęścia jest w dawaniu aniżeli w braniu” (Dz 20,35). Motyw ten pojawia się od czasu do czasu w wielu miejscach, ponieważ jest to prawda uniwersalna. Ktokolwiek widział nagrodzony Oskarem film The Blind Side, pamięta scenę, w której przyjaciele głównej bohaterki mówią jej, że uczyniła wiele dobrego dla adoptowanego przez nią bezdomnego chłopca. W odpowiedzi bohaterka stwierdza, że chopiec ten uczynił jeszcze więcej dla niej i jej rodziny. Miłość — caritas — nie jest darem, który pochodzi od nas. Otrzymaliśmy go pierwotnie od Boga i Jemu go oddajemy poprzez modlitwę i nasz sposób życia jesteśmy powołani do dzielenia się tym darem z innymi. Dlatego dwa przykazania Chrystusa skierowane do nas mówią o tym, by miłować Boga ponad wszystko i bliźniego swego, jak siebie samego. Miałem niedawno okazję doświadczyć owoce „darowania i przyjmowania” w bardzo szczególny sposób w kwietniu podczas mojej podróży na Haiti. Przywieźliśmy tam razem z braćmi rycerzami wózki inwalidzkie dla ofiar katastrofalnego trzęsienia

ziemi, które nawiedziło wyspę w styczniu bieżącego roku. Haiti — jeden z najbiedniejszych krajów na świecie — wciąż próbuje otrząsnąć się z tej tragedii. Ludzie, którzy posiadali niewiele, obecnie nie posiadają niczego. A ci, których tam widziałem, stracili również możliwość swobodnego poruszania się. Obraz zniszczenia był przerażający. Pierwszą partię 1000 wózków inwalidzkich dla potrzebujących Haitanczyków przekazaliśmy w szpitalu polowym prowadzonym przez lekarzy z Uniwersytetu w Miami i organizację Medishare w Port-au-Prince. To, co uderzyło mnie najbardziej, to nie cierpienie, czy też nieludzkie warunki bytowe — ale radość chorych, biednych ludzi z otrzymywanej od nas pomocy. To, co im dawaliśmy, było wyrazem miłości Bożej — a to, co widzieliśmy w nich, było obrazem samego Boga. Tak jak Matka Teresa, która mówiła o Chrystusie, że „ukazuje się pod bolesną postacią ubogich”. Podczas tej podróży mogłem przekonać się na własne oczy, o czym mówił papież Benedykt XVI w swej najnowszej encyklice Caritas in Veritate (Miłość w prawdzie), pisząc: „Caritas to miłość przyjęta i darowana. Jest ona łaską (cháris). Jej źródłem jest krynicznie czysta miłość Ojca do Syna, w Duchu Świętym. To miłość, którą Syn wylewa na nas. To miłość stwórcza, dzięki której istniejemy; to miłość odkupieńcza, dzięki której jesteśmy nowym stworzeniem. Miłość objawiona i urzeczywistniona przez

Chrystusa (Jn 13,1) oraz rozlana w sercach naszych przez Ducha Świętego (rz 5,5). Miłowani przez Boga, ludzie stają się podmiotami miłości i sami mają być narzędziami łaski, by szerzyć miłość Bożą i rozbudowywać sieć miłości” (5). Jako organizacja, której główną zasadą jest miłosierdzie, rycerze Kolumba starają się zawsze tworzyć sieć miłości. Ale dajemy to, co sami najpierw otrzymaliśmy. Jak stwierdził Benedykt XVI: „Prawdy i ukazywanej przez nią miłości nie można produkować, można je tylko przyjąć. Ich ostatecznym źródłem nie jest i nie może być człowiek, lecz Bóg, czyli Ten, który jest Prawdą i Miłością” (52). Dlatego tak wielu świętych i błogosławionych — w tym brat Albert i Matka Teresa — wybrało życie w służbie dla ubogich, by być blisko „najmniejszych” braci i sióstr (Mt 25,40). W ten sposób wybrali, by być bliżej samego Chrystusa i przekazywać Jego miłość innym. To jest powód dla którego jako rycerze musimy skupić się na głębokim życiu duchowym i poczesnym miejscu dla miłości. Czyniąc to, możemy wypełnić dwa przykazania Chrystusa: miłować Boga całym swoim sercem, całą swoją duszą i całym swoim umysłem, i dzielić się jego darem miłości z bliźnim, niezależnie od tego, kim on jest. Vivat Jesus!

C Z E rW I E C 2 0 1 0

♦ COLUMBIA ♦ 1


Turn static files into dynamic content formats.

Create a flipbook
Issuu converts static files into: digital portfolios, online yearbooks, online catalogs, digital photo albums and more. Sign up and create your flipbook.
Columbia Czerwiec 2010 by Columbia Magazine - Issuu