RYC E R Z E KO LU M BA
M aj 2012
COLUMBIA
Nieznana opowieść o Rycerzach z czasów Cristiady
Opowiadając się wraz z Kościołem przeciwko antyklerykalnym prawom, meksykańscy Rycerze Kolumba przetrwali agresywne prześladowania lat 1920-tych
RYC E R Z E KO LU M BA
-
kwiecien 2012 ♦ Tom 92 ♦ numer 5
COLUMBIA
Egzekucja Św. Jose Maria Robles Hurtado przedstawiona została w filmie, wychodzącym niebawem na ekrany kin pod tytułem „Dla Większej Chwały”, który opowiada historię Wojny Cristero w Meksyku. Członek rady nr 1979 w Guadalajarze w Meksyku, ksiądz Robles Hurtado aresztowany został przez żołnierzy rządowych 25 czerwca 1927 roku, podczas przygotowań do Mszy Św. Przebaczył on i pobłogosławił swoich morderców jeszcze przed rozpoczęciem represji.
a R t y K u ł y
2
doświadczenie Meksyku Świadectwo, które dali Rycerze podczas prześladowań Kościoła w Meksyku jest wskazówką do obecnej obrony wolności wyznania. najWyżSzy rycerz carl a. anderSon
3 Szlakiem założyciela W nowej roli będę stale wspominał księdza McGivneya, jego misję i nasze dziedzictwo duchowe. najWyżSzy kaPelan biSkuP WilliaM e. lori
5 nieznana opowieść o rycerzach z czasów cristiady
Opowiadając się wraz z Kościołem przeciwko antyklerykalnym prawom, meksykańscy Rycerze Kolumba przetrwali agresywne prześladowania lat 1920-tych. María de lourdeS ruiz ScaPerlanda
1 ♦ COLUMBIA ♦
MAj 2012
10 Słowa Matki Matka Boża z Gwadelupy uczy jak wielka jest siła i istota macierzyńskiej miłości. brian caulfield
11 „Pielgrzym Wiary, nadziei i Miłości”
Wybór fragmentów wystąpień i homilii Papieża Benedykta XVI głoszonych w czasie jego podróży apostolskiej do Meksyku i na Kubę.
BuDujĄC LEPSZy ŚWIat
Doświadczenie Meksyku Świadectwo, które dali Rycerze podczas prześladowań Kościoła w Meksyku jest wskazówką do obecnej obrony wolności wyznania Najwyższy Rycerz Carl a. anderson W tyM numerze Columbii przyglądamy się prześladowaniu Kościoła katolickiego w Meksyku w latach 20. i 30. XX wieku. Dzieje te były w Meksyku przemilczane, a prawdziwe przyczyny konfliktu nawet w pracach naukowych są pomijane. jeden z amerykańskich podręczników akademickich przedstawia nawet katolików występujących przeciw prześladowaniom w takich słowach: „Reformy stronnictwa konstytucjonalistów spotykały się na wsi ze zbrojnym oporem zachowawczych wspólnot katolickich. Nabuzowani religijnie kontrrewolucyjni wieśniacy nazywali samych siebie Cristeros”. trzeba przywrócić właściwe proporcje tamtym wydarzeniom, które znamionowała przemoc i przypomnieć działania Rycerzy Kolumba po obu stronach granicy dla uratowania wolności wyznania w Meksyku. Prezydent Plutarco Calles przystąpił do prześladowania Kościoła w Meksyku, wywłaszczając ziemie kościelne i zamykając katolickie szkoły. Gdy arcybiskup miasta Meksyk otwarcie skrytykował rząd, to jego rezydencja i sanktuarium NMP z Gwadelupe ucierpiały od podłożonych bomb. Papież Pius XI wydał w 1926 roku encyklikę Iniquis afflictisque, poświęconą prześladowaniu katolików meksykańskich, w której zło nazwał wprost „barbarzyństwem”, co wywołało kolejne szykany wobec wierzących. Papież wsparł pokojowy ruch oporu w tych słowach: „Nade wszystko należy wspomnieć Rycerzy Kolumba, którzy działają we wszystkich prowincjach republikańskiego Meksyku i wciąż jeszcze zdolni są podejmować aktywne działa-
nia, wykazują też pomysłowość w szerzeniu świadectwa wiary w sferze wspólnoty i w sferze publicznej, a ich oddanie Kościołowi przysporzyło im wielki honor”. tak rzeczywiście było, tysiące Rycerzy z Meksyku dało świadectwo na rzecz wolności wyznania. Niektórzy poszli drogą męczeństwa — zarówno świeccy jak i księża — i zostali wyniesieni na ołtarze przez papieży jana Pawła II i Benedykta XVI. Rycerze w uSa prowadzili też akcję uświadamiającą okrutność poczynań antykatolickich w sąsiednim kraju. Obecnie w uSa trudno myśleć o wydarzeniach sprzed stu lat bez pomyślenia o próbach narzucenia przez rząd Obamy katolickim ubezpieczycielom finansowania używania środków antykoncepcyjnych, przeprowadzania sterylizacji czy stosowania pigułek wczesnoporonnych. Przymus prawny jest wsparty systemem kar finansowych, liczonych w milionach dolarów, jeśli katoliccy ubezpieczyciele będą próbowali odmówić finansowania działań prowadzących do grzechu. Przewodniczący episkopatu uSa Kardynał timothy Dolan odniósł się do wyzwania w tych słowach: „Można być pewnym dwu zjawisk: po pierwsze, wolność wyznania jest zagrożona, a po drugie, nie ustaniemy w jej obronie”. Efektem oburzenia publicznego po narzuceniu łamiących sumienia rozwiązań było kolejne wystąpienie prezydenta Obamy, który zaproponował tak zwaną „akomodację”. Obama markował, że ustępuje o krok, ale w istocie prawnicy i biskupi są zgodni: jego propozycje łamią konstytucję, są bez-
prawne i moralnie nie do przyjęcia. Biały Dom zaprosił następnie delegację biskupów na rozmowy dla omówienia konfliktu sumienia, którzy poprosili o uwzględnienie ich zasadniczego sprzeciwu wobec rozwiązań godzących w istotę wolności wyznania. Spotkali się z odmową. Nadzieja nie gaśnie. „Są jeszcze sądy w Polsce”, są też i sądy w uSa. jesienią zaś odbędą się wybory prezydenckie. Kardynał George, były przewodniczący episkopatu uSa, wyraził publicznie przekonanie, że celem Obamy jest rezygnacja katolików z prowadzenia własnych szkół, szpitali i towarzystw ubezpieczeniowych. Z kolei kardynał Dolan uprzedza amerykańskich katolików, by „przygotowali się na trudne czasy”. Publicznie wyrażana niechęć do katolików i wyśmiewanie się z wiary jest coraz powszechniejsze, zarówno na ulicach jak i w mainstreamowych mediach, które nie ustają w atakach. Wspominanie świadectwa naszych Rycerzy z Meksyku prowadzi nas do słów proroka Daniela: „Roztropni zajaśnieją blaskiem na firmamencie, a dopominający się o sprawiedliwość rozświetlą nam drogę jak gwiazdy” (Dn 12:3). Mylą się nieprzyjaciele, że Rycerze mniejszą mają gotowość do świadczenia wiary niż sto lat temu. jak mawia kardynał Dolan: „Choć zostaliśmy zaskoczeni napaścią, nie rzucimy ze strachu oręża na ziemię”. Vivat Jesus!
MAj 2012
♦ COLUMBIA ♦ 2
uCZyĆ SIĘ WIaRy, żyĆ W WIERZE
Szlakiem założyciela W nowej roli będę stale wspominał księdza McGivneya, jego misję i nasze dziedzictwo duchowe Najwyższy Kapelan Biskup William E. Lori
POMyŚLałEM o słudze Bożym MiPałac biskupi przylega do bazyliki ka- nazywaniem po imieniu wyzwań Kochaelu McGivneyu, gdy poinformo- tedralnej, będę mógł więc codziennie ścioła jego czasów, przed działaniem w wano mnie o powołaniu na stolicę przeżywać fenomen powołania kapłań- najtrudniejszych sferach, tak też Rycearcybiskupią w Baltimore. Prosiłem go, skiego księdza McGivneya i starać się o rze dobitnie i otwarcie bronią życia poby wspierał mnie w nowej roli pasterza wyniesienie go na ołtarze. Wnętrze ka- czętego, prawdy i godności zawartej w najstarszej diecezji w uSa. Oddałem tedry samo narzuca myśli o owocach powołaniu małżeńskim do życia w rojego wstawiennictwu współbraci w ka- pracy księdza McGivneya i nie wyobra- dzinie, świętości kapłaństwa oraz wolpłaństwie, którzy służą Zakonowi z od- żam sobie, by nie wspomagał dzieł ar- ności wyznania. Rycerze wprowadzają w życie naudaniem, księżom w Baltimore i w chidiecezji Baltimore i dzieł Zakonu. czanie Kościoła i dochowują Bridgeport, gdzie posługiwałem wierność sakramentom w duchu przez ostatnich 11 lat. W tym księdza McGivneya, pomagają w samym strumieniu modlitwy biedzie i potrzebie, wspierają Kopowierzyłem naszemu założyściół w jego posłannictwie wiary, cielowi Najwyższego Rycerza, kultu i liturgii. łatwo rozpoznać pozostałych rycerzy z rodzinami tak jak ksiądz McGivney wizję i rękę księdza McGivneya w i wezbrała we mnie radość z noto sobie wyobraził tak Kościół dziełach Rycerzy Kolumba. Powych zadań szerzenia Ewangelii dobnie wiele rodzin ma poczucie oraz skutecznego wspierania ożywiany jest żywą wiarą Rycerzy bezpieczeństwa dzięki zakonnym posłannictwa Kościoła przez Zakon. i staraniami by być lepszymi mężami, przedsięwzięciom ubezpieczeniowym i składkowym, które podjął ojcami i parafianami jako pierwszy nasz założyciel. W SłużBIE KOŚCIOła Po modlitwie przypomniało O SKutECZNyM mi się, że ksiądz McGivney RaD SPOSOBIE spędził przygotowania do święChoć ksiądz McGivney żył w ceń kapłańskich właśnie w Baltimore. W tamtejszym seminarium łaska, którą Bóg obdarzył Kościół epoce zupełnie odmiennej od naszej, wzrastał w cnotach życia męskiego i zsyłając księdza McGivneya wymaga jego rady i pomysły nie wietrzeją. kapłańskiego, które uwydatniły się w przemyślenia. Zakon, który założył, Ówczesny arcybiskup Gibbons był późniejszym posługiwaniu. tam wy- jest jednym ze źródeł zasilających siłę i orędownikiem aktywnego włączania kuwał swój charakter, cechy przywód- witalność całej wspólnoty wiernych. imigrantów w budowę uSa i podążacze i upór, tak niezbędne, by przed stu tak jak ksiądz McGivney to sobie wy- nia za nimi księży, głosił też umiłowatrzydziestu latami założyć Rycerzy Ko- obraził tak Kościół ożywiany jest żywą nie wolności, która jest jedynym lumba. tam w katedrze Wniebowzię- wiarą Rycerzy i staraniami by być lep- gwarantem rozwoju Kościoła i wypełcia NMP w Baltimore w 1877 roku szymi mężami, ojcami i parafianami, niania przez niego misji społecznej. arcybiskup james Gibbons wyświęcił którzy współtworzą dobro wspólne. Charyzma Gibbonsa wywarła piętno McGivneya na księdza. Ksiądz McGivney nie wahał się przed na księdzu McGivneyu, gdy powrócił 3 ♦ COLUMBIA ♦
MAj 2012
uCZyĆ SIĘ WIaRy, żyĆ W WIERZE
do Connecticut, gdzie podjął się obrony praw ubogich imigrantów i ożywiał przykładem nauczanie społeczne Kościoła, mimo dominującej wśród elit niechęci do papistów. łączył zdecydowanie z rozwagą, czego nauczył się od purpurata, który go wyświęcił w Baltimore. Od tych dwu mężczyzn powinniśmy się uczyć skutecznego rad sposobu, by sprostać wyzwaniom w rozczłonkowanej i różnorodnej archidiecezji Baltimore, a także we wspieraniu episkopatu uSa w obronie zagrożonej wolności religijnej. jako liderzy wspólnot katolickich i jako obywatele tak kardynał Gibbons jak ksiądz McGiv-
INtENCjE MODLItEWNE OjCa ŚWIĘtEGO
Ofiarowane w jedności z Papieżem Benedyktem XVI OGÓLNa: aby w społeczeństwie były promowane inicjatywy chroniące i umacniające rolę rodziny.
cnS photo/L’osservatore romano
MISyjNa: aby Maryja, Królowa Świata i Gwiazda Ewangelizacji, towarzyszyła wszystkim misjonarzom głoszącym jej Syna jezusa
ney byli świadomi, że powierzono im uznawać i szanować wolność sumienia. Pierwszy arcybiskup Baltimore john Carroll i jego brat Charles Carroll byli jedynymi katolikami, którzy podpisali amerykańską deklarację niepodległości w 1776 roku, kierowani przekonaniem, że nowe państwo „rodzi się z wolności”. teraz będę mieszkał w cieniu katedry wzniesionej przez arcybiskupa Carrolla, pierwszej katedry w uSa, która swą sylwetą wzywa do zachowania jego dziedzictwa. teraz, w okresie przygotowań do przyjęcia katedry w Baltimore, pozwalam sobie powierzyć wszystkim Rycerzom Kolumba trzy sprawy:
Po pierwsze, zachęcam do modlitw o wyniesienie księdza McGivneya na ołtarze. Zawdzięczamy mu wiele i warto podjąć trud codziennej modlitwy w tej intencji. Po drugie, módlmy się żarliwie o wolność religijną, zwłaszcza odmawiając różaniec i litanię loretańską, gdyż maj to miesiąc maryjny. Prośmy Maryję o wstawiennictwo i pomoc w szukaniu dróg skutecznej obrony wolności religijnej w naszych ojczyznach i w całym świecie. Wreszcie, proszę Was o modlitwy w intencji mojej i zadań, które przypadły mi w udziale, tak przy naszym udziale „ukazywał moc ramienia swego”.♦
KatOLICy MIESIĄCa
Błogosławiony Franz jägerstätter (1907-1943) GDy hItLEROWCy zajęli austrię, Franz jägerstätter wiódł życie męża, ojca, rolnika, zakrystiana i tercjarza franciszkańskiego. Widział nieprawość rządów hitlera i jak wiara w „tysiącletnią Rzeszę” wypiera wiarę w Boga. jägerstätter urodził się 20 maja 1907 roku w zacisznej wiosce Sankt Radegund przy granicy z Bawarią. Skrajne ubóstwo rodziców zmusiło ich do wysłania go pod opiekę babci, która sama miała 13 dzieci. Lubił czytać, gdyż wyobraźnią sięgał w dal. Był lubianym i miłym chłopcem, lubił tańce ludowe, piwo i muzykowanie. Nigdy nie opuszczał mszy, nabożeństw i spotkań w świetlicy parafialnej, gdzie działała Franziska, w której się zakochał. Wzięli ślub, mieli trzy córki i prowadzili gospodarstwo. jägerstätter zapracował na szacunek we wsi, choć jego niechęć do trzeciej Rzeszy uznawana była za dziwactwo. Był jedynym w całej gminie, który oddał głos przeciwko przyłączeniu austrii do Niemiec hitlerowskich, a po wybuchu wojny odmówił wstąpie-
nia do formacji bojowych Wehrmachtu. Wyrokiem sądu wojskowego został skazany na śmierć za sabotaż, mimo że gotów był służyć w formacjach sanitarnych. W areszcie oddawał się modlitwie, recytowaniu Pisma i różańca. 9 sierpnia 1943 roku wyrok śmierci wykonano. Pocieszeniem mu była jego dziecięca ufność Bogu i pewność, że spotka się ze swoją rodziną w życiu przyszłym. Wdowa Franziska dożyła beatyfikacji swego męża w 2007 roku i spotkania z papieżem Benedyktem XVI, urodzonym 20 kilometrów od domu jägerstätterów.♦
MAj 2012
♦ COLUMBIA ♦ 4
NIEZNaNa OPOWIEŚĆ O RyCERZaCh Z CZaSÓW CRIStIaDy Opowiadając się wraz z Kościołem przeciwko antyklerykalnym prawom, meksykańscy Rycerze Kolumba przetrwali agresywne prześladowania lat 1920-tych María de Lourdes Ruiz Scaperlanda
Z
wykłego styczniowego dnia w 1927 roku, gdy yucundo Durán wracał do domu w Chihuahua, w Meksyku, napotkał generała federalnego Miguel’a Valle, który właśnie wychodził z miejscowej tawerny. Generał rozpoznał Durán’a, i rozkazał jednemu ze swych żołnierzy zatrzymać go. Zapytał: „Czy ty jesteś Rycerzem Kolumba?” Durán przyznał, że jest Rycerzem i zapytał co w tym złego. Valles postawił Durán’a w stan oskarżenia nazwał go „wywrotowym Katolikiem” po czym wydał rozkaz natychmiastowego rozstrzelania. Ciało, wiezione na taczkach dostarczono rodzinie. takie sceny jak ta nie należały do rzadkości w latach 1920tych w Meksyku, jako że rząd meksykański prowadził politykę która była jedną z najbardziej agresywnych, antykatolickich prześladowań dwudziestego wieku. W tamtym też okresie, Rycerze Kolumba stali się symbolem wszystkiego co katolickie: znakiem nadziei dla meksykańskich katolików, a zarazem symbolem organizacji buntowniczej w oczach rządzących przywódców. POCZĄtEK PRZEŚLaDOWaŃ Pięć lat po powstaniu pierwszej rady Rycerzy Kolumba, co miało miejsce w 1905 roku, Meksyk znalazł się w długotrwałym okresie konfliktu zbrojnego, zwanego dziś Rewolucją Meksykańską. jednak to co rozpoczęło się jako walka przeciwko istniejącemu porządkowi autokratycznemu, wkrótce przerodziło się w wielostronną wojnę domową, w której każda z frakcji walczyła o własne prawa. jakkolwiek katolicyzm był częścią historii Meksyku przez prawie 400 lat, Kościół Katolicki postrzegano za wroga rewolucji. W rezultacie wytworzyły się niestabilne i antyreligijne środowiska społeczne. Nowa konstytucja zawierająca kilka antyklerykalnych paragrafów została napisana w 1917 roku i stworzyła podstawy dla całej ery prześladowań trwających ponad dwie dekady. W latach 1926-1929, toczyła się otwarta wojna przeciwko nowo sformułowanym rządowym prawom pozwalającym na prześladowania, które bezwzględnie wcielono w życie za czasów prezydenta Meksyku Plutarco Elías Calles. Opór wobec tych praw rozpoczął się jednak w sposób pokojowy. Wpierw stosowano bojkoty ekonomiczne i demonstracje. ale w sierpniu 1926 roku, sporadyczne zrywy wznieciły początek tzw. Cristiady czyli Powstania Cristeros. Powstańcy przyjęli swą 5 ♦ COLUMBIA ♦
MAj 2012
nazwę od zawołania”¡Viva Cristo Rey!” (Niech żyje Chrystus Król). Dla rządu meksykańskiego słowa te, często będące ostatnim zawołaniem Cristeros wypowiadanym tuż przed śmiercią, znaczyły więcej niż sama deklaracja wiary. Stały się aktem zdrady stanu. Wśród Cristeros poległych za wiarę, było 70 meksykańskich Rycerzy Kolumba. W tamtym czasie, rząd przejmował kontrolę nad szkołami katolickimi i seminariami, konfiskował własność kościoła, prawnie zakazywał edukacji religijnej. Zamykał katolickie szpitale, sierocińce i domy starców. także zakazywał działania zakonów, wydalał z kraju kler obcego pochodzenia i zabraniał publicznej modlitwy. Księża i zakonnice miały zakaz noszenia religijnej odzieży, odmówiono im prawa do głosowania i krytyki rządu lub wręcz komentowania spraw publicznych zarówno w mowie jak i piśmie. jeśli tak jak Durán’a, oskarżano ich o naruszenie prawa, zazwyczaj odmawiano im procesów. Wydalono biskupów meksykańskich a wielu spośród księży zostało wygnanych na całe lata. tych którzy pozostali lub potajemnie powrócili, zmuszono do pracy i posługi duszpasterskiej w tzw. “podziemiu”. Również wielu seminarzystów zostało wydalonych do hiszpanii czy Stanów Zjednoczonych. tak więc seminarium Montezuma w Santa Fe, N.M,. stało się domem edukującym przyszłych meksykańskich księży. W kwietnia 1917 roku, biskupi meksykańscy żyjący w San antonio, przygotowali list protestacyjny głoszący, iż nowa konstytucja „niszczy najświętsze prawa Kościoła Katolickiego, społeczeństwa Meksyku oraz indywidualnych chrześcijan” jednak mimo tych wszystkich przeciwności, Zakon Rycerzy Kolumba w Meksyku nie tylko przetrwał trudny okres ale wręcz przeciwnie, zdołał rozkwitnąć. Liczba członków z 400 Rycerzy w 1918 roku, wzrosła w sześć lat później do prawie 6 tysięcy działających w 51 radach. Od początków powstania Zakonu w Meksyku w 1905 roku, Rycerze działali otwierając szkoły, szpitale i animując życie duchowe w parafiach. W swej ojczyźnie Rycerze mieli „reputację zagorzałych katolików, aktywnie działających politycznie oraz
Meksykańscy katolicy maszerują ulicą San Francisco w stołecznym Meksyku, w proteście przeciwko ustawie Callesa w sierpniu 1926 roku, wkrótce po tym, jak ustawa weszła w życie.
international newsreel
MAj 2012
♦ COLUMBIA ♦ 6
ZORGaNIZOWaNa ODPOWIEDŹ Wedle Msgr Ramiro Valdez’a, sekretarza komisji która wspierała kanonizację 25 męczenników meksykańskich, (a wśród nich sześciu Rycerzy Kolumba), prześladowania były wymierzone w Rycerzy. Wielu wypędzono z ich własnych domów. „W Meksyku, (Rycerze) stali się największymi obrońcami Kościoła i katolickiej wiary” mówi Msgr. Valdez. „ale ich praca apostolska obejmowała także opiekę nad imigrantami do Stanów Zjednoczonych, którzy musieli opuścić Meksyk z powodu prześladowań”. W 1923 roku, w chronologii poprzedzającej Powstanie Cristeros, miało też miejsce pewne kluczowe zdarzenie. W Diecezji Leon położono kamień węgielny dla przyszłego pomnika Chrystusa Króla, który miał stanąć na wzgórzu zwanym Cerro del Cubilete w stanie Guantajuato. Wydarzenie, potępione przez rządowe władze jako nielegalne, zaszczycili liczni biskupi a także nuncjusz papieski Ernesto Filippi. Dwa dni potem, władza wydaliła z kraju nuncjusza, Msgr. Filippi, posiadającego wedle kodeksu dyplomatycznego, prawa ambasadora. Wydalenie Msgr. Filippi wpłynęło na zmianę linii działań 7 ♦ COLUMBIA ♦
MAj 2012
Meksykańskich Rycerzy którzy odtąd uznali, że ich rolą jest także obrona kleru i kościoła przed tyranią i opresjami rządu. Postrzegając współpracę katolickich organizacji za pilną potrzebę, ówczesny zastępca stanowy Luis G. Bustos zaaranżował w 1923 roku „Pacto de honor de las Organizaciones Católicas” (honorowe Porozumienie Organizacji Katolickich). Kolejnego roku, w ramach Narodowego Kongresu Eucharystycznego, Rycerze Kolumba zaplanowali całonocne czuwanie eucharystyczne w katedrze w mieście Meksyk. jednak w ostatniej chwili, rząd odmówił pozwolenia niezbędnego dla takiej uroczystości, tak więc uniemożliwił zdarzenie. Z pomocą zakonu, w marcu 1925 roku, Bustos zaangażował się w założenie La Liga Nacional de la Defensa de la Libertad Religiosa, lub inaczej Narodowej Ligii Obrony Wolności Religijnej. Ponad połowę członków założycieli Ligii stanowili Rycerze a setki innych członków Zakonu w całym Meksyku rozpoczęło pracę w nowopowstałych centrach. „udział Rycerzy przy formowania Ligii był oczywisty”- powiedział Msgr. Valdez. „Lata pomiędzy 1926 a 29 rokiem, to trudny okres, a współpraca Rycerzy była także zasadnicza dla innych grup takich jak acción Católica Mexicana (Meksykańska akcja Katolicka), pracujących na rzecz obrony prawa do wolności religijnej.” Zakon założył także Confederación de agrupaciones Católicas, czyli konfederację katolickich stowarzyszeń obejmującą 500 regionalnych, miejskich i diecezjalnych ośrodków, zreorganizował setki szkół i punktów katechetycznych, utwo-
instituto cultural de Aguascalientes (Aguascalientes, Ags., mexico)
społecznie”, odnotowuje historyk jean Meyer w książce która zostanie wkrótce opublikowana pod tytułem La Cristiada. Caballeros czyli Rycerze (pod tą nazwą znani są w hiszpańskojęzycznych krajach) „przyciągali liderów społecznych, włącznie z lekarzami, prawnikami i biznesmanami, wnosząc nowy wymiar, energię i wizję pokonywania prześladowań”.
Żołnierze Cristero — meksykańscy bojownicy o wolność, którzy powstali przeciw antykatolickim prawom — na zdjęciu ze sztandarem Matki Bożej z Guadalupy i Chrystusa Pana Naszego. Pokazany jest tu pułk San Gaspar, dowodzony przez oficera Manuela Ramireza Cristero de Oliva. rzył 57 ośrodków pracy oraz wspierał przybywających z wizytują prelegentów, występujących na konferencjach w całym kraju. Na CZELE ataKu W 1926 roku, pod rządami Prezydenta Calles, wyraźnie wzrosły nastroje antykatolickie. „Prawo Calles” bo tak zwano je w całym kraju, wzywało do ujednolicenia antyklerykalnych artykułów konstytucji. Groziły ostrym’ sankcjami zarówno wobec naruszających je jak i wobec urzędników państwowych którzy nie wprowadzali owych praw w życie. „tak długo jak będę Prezydentem Republiki obowiązywać będzie konstytucja z 1917 rok” przysięgał Calles twierdząc, że nie wzruszają go „lamenty kościelnych czy też jęki nadmiernie nabożnych”. Dr. Patrick Foley, emerytowany wydawca i założyciel dziennika Catholic Southwest: a journal of history and Culture, (Południowo Zachodni Katolik: Dziennik historii i Kultury) podkreślał, że Rycerze, zarówno świeccy członkowie jak i kler, stanęli na czele opozycji wobec tych praw. „Wielu Rycerzy atakowano po prostu dlatego, że rząd … uznał ich za oponentów radykalnych poglądów socjalistycznych władzy”- wyjaśniał, dodając iż zaangażowanie Kolumbów „najwyraźniej było widoczne w bohaterskich, indywidualnych działaniach Rycerzy, prowadzonych zarówno
jawnie jak i w podziemiu” Będąc świadom antyklerykalnej polityki prezydenta Calles, papież Pius XI potępił w swej encyklice z 1926 roku Iniquis afflictisque, “okrutne prześladowania” oraz “wielkie zło” meksykańskich rządów. Papież równocześnie podkreślił pracę Zakonu.” „Po pierwsze wymieniamy Rycerzy Kolumba, organizację która istnieje we wszystkich stanach republiki, szczęśliwie stworzoną przez aktywnych i przedsiębiorczych członków którzy, przez wzgląd na swój cel towarzyszenia Kościołowi, zasługują na wielki szacunek” Chociaż Rycerze jako organizacja nie zapewniali wsparcia dla militarnych akcji Cristeros, nadal pozostawali celem ataku meksykańskiego rządu, wyjaśnia historyk Meyer. „Siedziba Rycerzy Kolumba w Meksyku była atakowana, plądrowana a jej archiwa niszczono. Wkrótce też Rycerze Kolumba w Meksyku zostali zmuszeni do zejścia do podziemia”. tak jak w przypadku yocundo Durán, już sam fakt bycia Rycerzem uważano za działanie wywrotowe, bowiem Rycerzem mógł być jedynie praktykujący Katolik, a to oznaczało publiczne oddanie Kościołowi. W sierpniu 1926 roku, gazeta New york Morning World opublikowała kwestionariusz jaki otrzymały wszystkie osoby zatrudnione w rządzie meksykańskim zarówno na federalnym, jak i stanowym oraz miejskim szczeblu. Pierwsze pytanie brzmiało: „Czy jesteś Rycerzem Kolumba?” MAj 2012
♦ COLUMBIA ♦ 8
Katolicy, skazani na śmierć przez rząd meksykański, wiszą na słupach wzdłuż torów kolejowych w pobliżu Zapotlan el Grande (miasto Guzman), w Jalisco. Oddźwięk mediów wywołany tym zdjęciem był tak negatywny, że prezydent Calles nakazał sekretarzowi wojny wieszanie ludzi z dala od torów kolejowych w przyszłości. RyCERZE Na WyGNaNIu Na Najwyższej Konwencji w Filadelfii w roku 1926 Najwyższy Rycerz james a. Flaherty potępił prześladowania meksykańskiego rządu oraz równoczesne milczenie amerykańskiego rządu w tej kwestii. Inicjatywa Najwyższej Rady nie obeszła się bez echa w Meksyku. Na spotkaniu legislatury meksykańskiej w dniu 25 listopada 1926, ustawodawcy dyskutowali na temat różnych artykułów z listopadowego magazynu Columbii, oraz cytowanych komentarzy Najwyższej Konwencji (przypis wydawcy: aby zobaczyć fragmenty tego „kontrowersyjnego: wydania Columbii, kliknij kofc.org/columbia). W czasie sesji legislacyjnej, zwracając się do zgromadzonych oraz do słuchaczy radia, zastępca alejandro Cerisola oskarżył Rycerzy o wzniecanie rebelii oraz o „działania anty-patriotyczne” mające na celu „zdradę kraju”. Nazwał wówczas kler katolicki oraz Rycerzy wrogami a Najwyższego Rycerza Flaherty’ego scharakteryzował jako „nikczemnego oszczercę i wulgarnego kłamcę”. Następnie Cerisola potępił propozycje podjęte podczas Konwencji „ ponieważ dowodzą, iż mamy racje, sądząc że meksykański kler zaciekle próbuje odzyskać władzę nad polityczną sytuacją kraju”. Rząd Meksykański wydalił także z kraju delegację Rycerzy Meksykańskich, którzy uczestniczyli w Najwyższej Konwencji uważając ich za „sprzymierzeńców Północno amerykańskich Rycerzy Kolumba”. jak wielu katolickich uchodźców meksykańskich w tamtym okresie, delegacja wniosła wiarę i zaangażowanie w życie swej nowej wspólnoty, zakładając 9 ♦ COLUMBIA ♦
MAj 2012
radę tepeyac nr. 2635 w Los angeles która czynnie działała do roku 1940. W podobny sposób, setki tysięcy meksykańskich imigrantów do teksasu oraz Fundusz Meksykański Rycerzy, zapewniły bezpośrednią pomoc wielu uchodźcom. Wedle Meyera, do 1930 roku, ponad 200 tysięcy osób pochodzących z każdego niemal środowiska społecznego było torturowanych lub straciło życie. 21 maja 2000 roku, Papież jan Pawel II kanonizował 25 męczenników, a wśród nich sześciu Rycerzy działających w okresie Cristiady. Kolejnych 13 męczenników, w tym trzech Rycerzy Kolumba, zostało beatyfikowanych w Guadalajara, w Meksyku w dzień Święta Chrystusa Króla jakie przypadło 20 listopada 2005 roku (patrz kolumna uzupełniająca). Dziś przyszłość Zakonu w Meksyku niesie nadzieję na rozwój. jednak to przeszłość i historia w jasny sposób wyznacza jego zadania. jak powiedział Najwyższy Rycerz Carl a. anderson w dniu 21 marca 2011 roku podczas swej wizyty do sanktuarium Chrystusa Króla na wzgórzu Cubilete, krew męczenników „na zawsze zjednoczyła Zakon Rycerzy z ludźmi i ziemią Meksyku. historia Zakonu już na zawsze połączona została z historią tego wielkiego narodu. a odpowiedź — Miłuj Boga ponad wszystko a bliźniego swego jak siebie samego — jest jedyną odpowiedzią jako możemy dać Królowi Królów”.♦ MaRÍa DE LOuRDES RuIZ SCaPERLaNDa jest autorką mieszkającą w Norman, Okla. Wśród jej książek także: the journey: a Guide for the Modern Pilgrim (Loyola Press). Patrz: www.mymaria.net
D O B RY O J C I E C
Słowa Matki Matka Boża z Gwadelupy uczy jak wielka jest siła i istota macierzyńskiej miłości
cnS photo/L’Osservatore Romano via reuters
Brian Caulfield OBjaWIENIa BłOGOSłaWIONEj Dziewicy Maryi jakie miał w 1531 roku ubogi juan Diego, stały się jednym z najważniejszych zdarzeń historii świata oraz przyniosły nowy wymiar katolickiej pobożności. Miliony przybywają by zobaczyć cudowny obraz jaki pojawił się jest na płaszczu (tilma) juan’a St. Diego. Wizerunek jest obecnie wystawiony w Bazylice Matki Bożej z Gwadelupy w Mexico City. jest wiele wystarczających powodów na to aby Matkę Bożą z Gwadelupę zwać Patronką bądź też Cesarzową oby ameryk. Szacuje się, że w wyniku jej objawień, chrzest przyjęło 10 milionów tubylców. Powstała także kultura katolicka obejmująca do dziś całą amerykę łacińską. Zdarzenie to bez zastosowania prawa czy polityki, zmieniło bieg historii. Wystarczyły pokojowe słowa: „Czyż nie ma tutaj Mnie, która jestem twoją Matką? Czy nie jesteś pod moją opieką?” Wszystkie matki, obchodząc w tym miesiącu Dzień Matki, mogą zaczerpnąć siły od Maryi, bo jest Ona pośrednikiem, posiadającym moc przemiany zarówno serc jak i historii. I chociaż karty z życzeniami oraz róże to piękne znaki pamięci, a nasze mamy z radością jej przyjmują, macierzyństwo to przecież znacznie więcej. Maryja, jak wiemy, choć cicha i pokorna, ujawniła swą moc i działanie poprzez spełnianie woli Boga. Gdyby jej modlitwę Magnificat wydrukowano na współczesnej kartce na Dzień Matki, ludzie zauważyli by to z pewnością. „On przejawia moc ramienia swego, rozprasza (ludzi) pyszniących się zamysłami serc swoich. Strąca władców z tronu, a wywyższa pokornych … a bogatych z niczym odprawia” (łk. 1:51-53) tymi więc słowy Maryja mówi, że wcielenie jezusa już na zawsze zmieni bieg historii świata. tak właśnie stało się też w przypadku objawień Matki Bożej z Gwadelupy. Prostymi słowami i miłością troskliwą, Maryja wybrała za swego posłańca juana Diego, mimo tego że wydawał się być nie wiele wart. tak jak dobra matka, podźwignęła swe słabe „dziecko” i wysłała je na misję której, tak się obawiało. Miał
przecież powiedzieć biskupowi Meksyku, iż Błogosławiona Dziewica przynosi mu wiadomość. Swym niezaprzeczalnym cudem pokonała opór biskupa. Poprzez mocną, kobiecą staniowczość zwyciężyła serca wszystkich, zarówno ubogich jaki i możnych, łącząc ich tak jak tylko potrafi zrobić to matka. I taką pozostaje misja Matki Bożej z Gwadelupy — łączy ludzi naszej półkuli pod skrzydłem swej troskliwej miłości, nie po to by jedynie byli bezpieczni ale także aby trwali w zjednoczonej wierze, nadziei i miłosierdziu w środowiskach świeckich, które stają się coraz to bardziej wrogie chrześcijańskiej nauce. te właśnie objawienia Maryi, Rycerze Kolumba przyjęli dla ewangelizacji naszej kultury. ubiegłego roku w sierpniu, do wszystkich jurysdykcji Rycerzy Kolumba, do oddziałów i parafii zostały przesłane poświęcone obrazki Matki Bożej z Gwadelupy. Dołączono do nich prośbę o modlitewne czuwania w jej imieniu. W roku bieżącym, w dniu 5 sierpnia, Festiwal Gwadelupy zgromadzi w Los angeles Memorial Colliseum, sto tysięcy ludzi z różnych środowisk na dzień jedności, świętowania i modlitwy. tylko matka potrafi w taki sposób zjednoczyć tak wielu. W tegoroczny Dzień Matki powinniśmy pamiętać jak potężna może być miłość matki. Nasze mamy zapewne nie potrafią stworzyć cudownych objawień, czy proroctw takich jakie Maryja przekazała w Magnificat, lecz działając na rzecz uczciwości, sprawiedliwości i pokoju w swych rodzinach i wspólnotach, żyją wedle błogosławionej misji Matki. Zanim Boże „Słowo stało się ciałem” kobieta musiała wypowiedzieć swoje „tak”. Podobnie więc, nasze matki mają znacznie więcej wpływu i mocy niż sobie to uświadamiają. to siła aby w pragnieniu spełniania woli Boga, świadczyć o prawdzie. jesteśmy błogosławieni, że możemy czcić takie matki, nie tylko jeden raz w roku.♦ BRIaN CauLFIELD jest wydawcą portalu Dobry Ojciec, zaprojektowanego i przeznaczonego dla mężczyzn przez Rycerzy Kolumba
dALszyCh ArtykUłów I MAterIAłów źródłOwyCh dLA kAtOLIków I ICh rOdzIn szUkAj nA www. dOBryOjCIeC . Org .
MAj 2012
♦ C O L U M B I A ♦ 10
„Pielgrzym Wiary, Nadziei i Miłości” Wybór fragmentów wystąpień i homilii Papieża Benedykta XVI głoszonych w czasie Jego podróży apostolskiej do Meksyku i na Kubę. Podczas swej cotygodniowej audiencji generalnej w dniu 4 kwietnia Papież Benedykt XVI odniósł się do „niezapomnianych dni radości i nadziei” jakich doświadczył podczas swej niedawnej podróży apostolskiej do Meksyku oraz na Kubę. Podczas swej wizyty w dniach od 23-28 marca, Papież pielgrzymował do kilku miast, uczestniczył w rozlicznych liturgiach i spotkał się z biskupami, przedstawicielami rządu, dziennikarzami, młodzieżą oraz wieloma innymi osobami. Była to 23, od czasu gdy został papieżem w 2005 roku, apostolska wizyta zagraniczna Benedykta, po raz trzeci na Półkulę Zachodnią. Poniżej wybór Jego wypowiedzi w których wspiera i stawia zadania kościołowi w Ameryce Łacińskiej. Pełne teksty można przeczytać na stronie vatican.va. OCZyWIŚCIE, Kościół zawsze musi stawiać sobie pytanie, czy dostatecznie dużo czyni dla sprawiedliwości społecznej na tym wielkim kontynencie. jest to kwestia sumienia, która zawsze musi budzić nasz niepokój. Musimy się pytać: co może i powinien czynić Kościół, a czego nie może i nie powinien on czynić? Kościół nie jest potęgą polityczną, nie jest też partią, ale jest rzeczywistością moralną, autorytetem moralnym. jako że polityka musi być zasadniczo rzeczywistością moralną, Kościół ma na tym polu do czynienia z polityką. Powtórzę to, co już powiedziałem: pierwszą myślą Kościoła jest wychowanie sumienia, a tym samym stworzenie niezbędnej odpowiedzialności; wychowanie sumienia zarówno w dziedzinie etyki indywidualnej jak i etyki publicznej. Być może czegoś tutaj brakuje. Można dostrzec w ameryce łacińskiej, ale także gdzie indziej, wśród wielu katolików pewną schizofrenię między moralnością indywidualną a moralnością publiczną: osobiście, w sferze indywidualnej, są katolikami, wiernymi, ale w życiu publicznym idą innymi drogami, które nie są zgodne z wielkimi wartościami Ewangelii, niezbędnymi do budowania sprawiedliwego społeczeństwa. trzeba więc wychowywać i przezwyciężać tę schizofrenię, wychowywać nie tylko do moralności indywidualnej, ale do moralności publicznej. Staramy się to czynić poprzez naukę społeczną Kościoła, bo oczywiście owa moralność publiczna musi być racjonalna, aby podzielali i mogli ją podzielać także niewierzący, moralność rozumna…. — Konferencja prasowa podczas przelotu do Meksyku, 23 marca. Przybywam jako pielgrzym wiary, nadziei i miłości. Pragnę umocnić wierzących w Chrystusa w wierze, wesprzeć ich w niej i zachęcić do jej odnawiania przez słuchanie Słowa Bożego, sakramenty i zgodne z nią życie. W ten sposób będą mogli dzielić ją z innymi jako misjonarze pośród swoich braci i być zaczynem w społeczeństwie, przyczyniając się do pełnego szacunku i pokojowego współżycia, opartego na nienaruszalnej godności każdej osoby ludzkiej, 11 ♦ C O L U M B I A ♦
MAj 2012
stworzonej przez Boga i o której żadna władza nie ma prawa zapominać ani jej pomniejszać. Godność ta wyraża się w sposób szczególny w podstawowym prawie do wolności religijnej w jej autentycznym znaczeniu i w jej pełnej integralności. … Obok wiary i nadziei człowiek wierzący w Chrystusa i cały Kościół przeżywa i praktykuje miłość jako zasadniczy element swego posłannictwa. W swym pierwszym rozumieniu miłość „jest przede wszystkim odpowiedzią na to, co w konkretnej sytuacji stanowi bezpośrednią konieczność” (Deus caritas est, 31a), jak wspieranie tych, którzy cierpią głód, nie mają okrycia, są chorzy lub potrzebujący w jakimś aspekcie swego istnienia. Nikt nie jest wykluczony ze względu na swe pochodzenie lub przekonania z tej misji Kościoła, która nie konkuruje z innymi inicjatywami prywatnymi lub publicznymi, wręcz chętnie współpracuje ona z tymi, którzy dążą do tych samych celów. Nie chce też czegokolwiek innego, jak tylko bezinteresownego i pełnego szacunku czynienia dobra potrzebującemu, któremu często brakuje najbardziej właśnie okazania prawdziwej miłości. — Ceremonia powitalna na Międzynarodowym Lotnisku Silao, w Guanajuato, 23 marca uczeń jezusa nie odpowiada złem na zło, ale zawsze jest narzędziem dobra, głosicielem przebaczenia, nosicielem radości i sługą jedności. jezus pragnie zapisać w życiu każdego z was historię przyjaźni. Przyjmijcie Go więc jako najlepszego ze swych przyjaciół. Niezmordowanie mówi wam, abyście zawsze kochali wszystkich i czynili dobro. usłyszycie to, jeśli zawsze będziecie mieli częsty z Nim kontakt, który pomoże wam także w najtrudniejszych sytuacjach. — Spotkanie z młodzieżą na Placu Pokoju, w Guanajuato, Meksyk, 24 marca Drodzy bracia, przybywając tutaj, mogłem zbliżyć się do pomnika Chrystusa Króla na szczycie Cubilete. … jego panowanie nie polega na sile jego wojsk, aby ujarzmić innych siłą lub przemocą, ale zasadza się na większej sile, która podbija serca: na miłości Boga, którą przyniósł światu swą ofiarą i na prawdzie, której dał świadectwo…Prosimy Chrystusa, aby królował w naszych sercach, czyniąc je czystymi, łagodnymi, pełnymi nadziei i odważnymi w swej pokorze. — Homilia podczas Mszy, Park Expo Dwusetlecia, Leòn, Meksyk, 25 marca W tych chwilach, w których tak wiele rodzin przeżywa podziały lub jest zmuszonych do migracji, gdy wielu cierpi z powodu ubóstwa, korupcji, przemocy domowej, handlu narkotykami, kryzysu wartości lub z powodu przestępczości, przybywamy do Maryi w
Papież Benedykt XVI koncelebruje mszę w Parku Bicentennial w Silao, w Meksyku, 25 marca. poszukiwaniu pocieszenia, umocnienia i nadziei. jest Ona Matką prawdziwego Boga, który zaprasza, abyśmy z wiarą i miłością trwali pod jego opieką i w ten sposób pokonywali całe zło i odbudowywali społeczeństwo bardziej sprawiedliwe i solidarne. Z tymi uczuciami pragnę jeszcze raz zanieść pod pełne słodyczy spojrzenie Pani z Gwadelupy ten kraj oraz całą amerykę łacińską i Karaiby. …. Proszę ją teraz, aby swą obecnością w tym umiłowanym Narodzie nadal wzywała do poszanowania, obrony i wspierania życia ludzkiego oraz do umacniania braterstwa, do unikania niepotrzebnej zemsty i usuwania nienawiści, która dzieli. — Anioł Pański, Park Expo Dwusetlecia, Leòn, Meksyk, 25 marca
reuters/L’Osservatore Romano
Wiara katolicka naznaczyła wyraźnie życie, zwyczaje i dzieje tego kontynentu, na którym wiele zamieszkujących go narodów obchodzi dwustulecie swej niepodległości. jest to chwila historyczna, podczas której nadal jaśnieje Imię Chrystusa, który przybył tu za sprawą wybitnych i oddanych misjonarzy, którzy głosili Go odważnie i mądrze. Oddali oni wszystko dla Chrystusa, pokazując, że człowiek znajduje w Nim swą stałość i siłę konieczną do życia w pełni i do budowania społeczeństwa godnego istoty ludzkiej, jak pragnął tego jego Stwórca. — Homilia podczas Nieszporów z Biskupami, Meksyku i Ameryki Łacińskiej w Katedrze, Léon, Meksyk 25 marca. Bóg powierzył rodzinie budowanej na małżeństwie najwyższą misję, by była podstawową komórką społeczeństwa i prawdziwym Kościołem domowym. Dzięki tej pewności, wy, drodzy małżonkowie powinniście być, zwłaszcza dla waszych dzieci, realnym i widzialnym znakiem miłości Chrystusa do Kościoła. Kuba po-
trzebuje świadectwa waszej wierności, waszej jedności, waszej zdolności do przyjęcia życia ludzkiego, zwłaszcza najbardziej bezbronnego i potrzebującego pomocy. Drodzy bracia, w obecności Matki Bożej Miłosierdzia z El Cobre, pragnę zaapelować, abyście obdarzyli waszą wiarę nową mocą, żyli Chrystusem i dla Chrystusa i z orężem pokoju, przebaczenia i zrozumienia, budowali społeczeństwo otwarte i odnowione, lepsze, bardziej godne człowieka, pełniej odzwierciedlające dobroć Boga. amen. — Homilia podczas Mszy upamiętniającej 400 rocznicę odnalezienia figury Matki Bożej Miłosierdzia, El Cobre, Plac Antonio Maceo Square, Santiago de Cuba, uroczystość Zwiastowania Pańskiego, 26 marca. Prawo do wolności religijnej, zarówno w jej wymiarze indywidualnym jak i wspólnotowym, ukazuje jedność osoby ludzkiej, która jest jednocześnie obywatelem i wierzącym. Słuszne jest również, aby wierzący wnosili swój wkład w budowę społeczeństwa. jego umocnienie sprzyja współpracy, ożywia nadzieję na lepszy świat, stwarza właściwe warunki dla pokoju i harmonijnego rozwoju, a jednocześnie stanowi solidne podstawy, na których można zabezpieczyć prawa przyszłych pokoleń. Kiedy Kościół podkreśla to prawo, nie domaga się żadnych przywilejów. Pragnie jedynie być wiernym nakazowi swego Boskiego Założyciela, świadom, że tam, gdzie jest obecny Chrystus, tam człowiek wzrasta w człowieczeństwie i odnajduje jego treść. — Homilia podczas Mszy na placu, Plaza de la Revolución José Martí, Hawana, Kuba, 28 Marca. MAj 2012
♦ C O L U M B I A ♦ 12
WSZyStKO CO MOżEMy aBy WSPIERaĆ POWOłaNIa .
WaSZE
MODLItWy I WSPaRCIE SĄ BEZCENNE .
u t R Z y M u j M y W I a R Ę ż y WĄ
“ODKRyłEM PIĘKNO I MIR KaPłaŃStWa” Miałem 12 lat, gdy zachciałem zostać księdzem. Wyrastałem w rodzinie, która co niedzielę maszerowała do kościoła, przy czym zawsze komentowała czyny i słowa proboszcza. Po bierzmowaniu pracowałem w kancelarii parafialnej odbierając telefony, a w weekend jako zakrystian. to wtedy z bliska odkrywałem piękno i mir jaki otacza kapłaństwo. Sprawiało na mnie wrażenie, że proboszcz jest w stanie wykonać tyle pracy przez cały dzień bez zniechęcenia. Dwa lata po wyświęceniu mnie, gdy odprawiałem trzy msze święte dziennie, nie licząc masy innych obowiązków, przypomniało mi się jak ważnym elementem powołania jest sumienność i wytrwałość. Dzięki wsparciu modlitewnemu i finansowemu Rycerzy Kolumba mogłem sobie pozwolić na wstąpienie do seminarium duchownego. Zaś dzięki wsparciu rodziny i znajomych dotrwałem do święceń i składania ofiary na ołtarzu Pańskim. Właśnie minęły dwa lata głoszenia przeze mnie słów jezusa do Ludu Bożego. KSIĄDZ aLONZO COX z diecezji brooklińskiej w Nowym Jorku
Photo by Matt Greenslade/photo-nyc.com
RÓBMy