Columbia Wrzesien 2011 by Columbia Magazine

W RZESIEN 2011

RYC E R Z E KO LU M BA

COLUMBIA Pamiętamy

RYC E R Z E KO LU M BA

wrzesien 2011 ♦ tom 91 ♦ numer 9

COLUMBIA

Ratownicy przeczesują poplątane resztki zawalonego World Trade Center w Nowym Jorku w dniu 13 września 2001. Przeczytaj też na stronie 10. o tym, jak Rycerze pomagali rodzinom ofiar.

a R t y K u ł y Budując lepszy świat Sanktuarium poświęcone Błogosławionemu Janowi Pawłowi ii przybliży postać zmarłego Ojca świętego przyszłym pokoleniom. najwyższy rycerz carl a. anDersOn

Uczyć się wiary, żyć w wierze „Cztery kolumny” wiary przedstawione w Katechizmie są ze sobą powiązane i tworzą jedną całość. najwyższy kapelan BIskUp wIllIam e. lOrI

1 ♦ COLUMBIA ♦

wrzesIeń 2011

Inni Bohaterowie 11 września Dziesięć lat po 11 września agenci ubezpieczeniowi Rycerzy Kolumba wspominają czas niesienia pomocy rodzinom tych, którzy oddali swe życie w zamachach.

Dobry Ojciec Rycerz alfredo Fuentes wspomina gehennę z 11 września.

10 rycerze w akcji

patrIck scalIsI

Cns photo from reuters

BuDuJĄC LEPSZy śWiat

Zachować Jego Dziedzictwo Sanktuarium poświęcone Błogosławionemu Janowi Pawłowi II przybliży postać zmarłego Ojca świętego przyszłym pokoleniom Najwyższy Rycerz Carl a. anderson W mOiCh ubiegłomiesięcznych roz- mówiący po angielsku, francusku i hiszważaniach wspomniałem o tym, że pańsku pielgrzymi z całej ameryki Półmieliśmy wszyscy zaszczyt oglądania i nocnej będą mogli zapoznać się z misją słuchania Błogosławionego Jana Pawła i spuścizną jednego z największych pa- lię. Watykański sekretarz stanu kardyii na żywo lub w telewizji. Dał się on pieży w historii Kościoła. Będzie to nał tarcisio Bertone w niedawnym lipoznać jako szczególny przyjaciel Ry- miejsce, gdzie będą mogli wciąż do- ście do Rycerzy Kolumba wyraził cerzy Kolumba. Byliśmy zainspirowani świadczać jego błogosławieństwa i gdzie uznanie dla tych planów. „Życzę z cawieloma przesłaniami, które kierował nasze dzieci i wnuki będą mogły poznać łego serca, by zostały one pomyślnie do nas i mieliśmy zaszczyt wspierać swoje wspaniałe katolickie dziedzictwo. zrealizowane. Jestem szczególnie wiele jego duszpasterskich inicjatyw. aby tego dokonać, zamierzamy wy- wdzięczny za to, że Rycerze pragną Wydaje mi się, że przyszłe pokolenia kupić waszyngtońskie Centrum Kultu- podtrzymywać kult Jana Pawła ii i szebędą nam tego zazdrościć. myślę też, że ralne im. Jana Pawła ii, znajdujące się rzyć jego nauki o złożonym i owocnym skoro będą zazdrościć, zapytają z pew- nieopodal trzech innych instytucji oddziaływaniu wiary na kulturę w nością, co uczyniliśmy, by zachować wspieranych od lat przez Zakon: Bazy- Nowym świecie. Jestem głęboko pamięć o nim, o jego wizji i spuściźnie. liki Narodowego Sanktuarium Niepo- wdzięczny, że Wasz Zakon chce uczynić z papieskiej wizji część swego Biorąc pod uwagę inicjazaangażowania na rzecz nowej tywy powzięte podczas 129. ewangelizacji”. dorocznej Konwencji Rycerzy Jeszcze w tym roku zamierzamy Jan Paweł ii odwiedził Stany Kolumba, będziemy mogli im Zjednoczone siedem razy. Był powiedzieć, że nasz Zakon utworzyć w Waszyngtonie centrum pięć razy w meksyku, trzy razy w znajdzie się w czołówce orgakulturalne i sanktuarium poświęcone Kanadzie i dwa razy na Filipinizacji działających na rzecz zanach. Podczas tych pielgrzymek chowania jego dziedzictwa dla następnych pokoleń. Jeszcze w Błogosławionemu Janowi Pawłowi ii. wziął udział w światowych Dniach młodzieży 18 lat temu w tym roku zamierzamy utwoDenver i dziewięć lat temu w torzyć w Waszyngtonie centrum kulturalne i sanktuarium poświęcone kalanego Poczęcia NmP, Katolickiego ronto. Jego pierwszą apostolską poBłogosławionemu Janowi Pawłowi ii. uniwersytetu ameryki i Konferencji dróżą była wizyta w meksyku, gdzie Znajdzie się tam również stała wystawa Biskupów Katolickich Stanów Zjedno- odwiedził patronkę obydwu ameryk, na temat życia i pontyfikatu wielkiego czonych. mam nadzieję, że nowe San- matkę Bożą z Guadalupe. Dzięki nieustającym wysiłkom papieża ze szczególnym uwzględnie- ktuarium poświęcone Błogosławionemu niem jego podróży do krajów, w któ- Janowi Pawłowi ii będzie utrzymywać ewangelizacyjnym papieża całe pokolerych działają Rycerze Kolumba. Będzie bliskie kontakty z każdą z tych placó- nie katolików stało się znane jako poto nieprzemijający symbol jego dążeń wek, jak również z nowym Centrum kolenie Jana Pawła ii. Jest dla nas do propagowania jedności i solidarno- Jana Pawła ii, budowanym obecnie w prawdziwym zaszczytem dalsze szerzenie jego potężnego orędzia nadziei w ści ludzi na naszej półkuli. Krakowie. W ramach tych inicjatyw planujemy Sanktuarium, wierne wizji Błogosła- naszym kraju, na naszym kontynencie także otwarcie nowego muzeum z wionego Papieża Jana Pawła ii, podkre- i na całym świecie z tą samą energią i okazji 500-lecia katolickiego dzie- ślając historię jego życia, będzie okazją poświęceniem, które cechują całą dziadzictwa w ameryce Północnej. San- do ewangelizacji i rozpowszechniania łalność Rycerzy Kolumba. Vivat Jesus! ktuarium będzie miejscem, gdzie Słowa Bożego poprzez Nową Ewange-

wrzesIeń 2011

♦ COLUMBIA ♦ 2

uCZyĆ Się WiaRy, ŻyĆ W WiERZE

Prawda jest symfoniczna „Cztery kolumny” wiary przedstawione w Katechizmie są ze sobą powiązane i tworzą jedną całość Najwyższy Kapelan Biskup William E. Lori

PODSumOWuJĄC NaSZE studium dotyczące Kompendium Katechizmu Kościoła Katolickiego, zastanówmy się raz jeszcze nad celem tego projektu. ten cykl artykułów miał po prostu pomóc Rycerzom Kolumba i ich rodzinom w głębszym zrozumieniu wiary i zaangażowaniu się w nową ewangelizację. W końcu prawdziwe zrozumienie wiary Kościoła pozwala nam na czytanie Pisma świętego z większą wnikliwością i na pełniejsze uczestnictwo we mszy świętej i sakramentach. Pomaga nam żyć zgodnie z Ewangelią i nadaje kierunek naszym modlitwom. Poznając wiarę, miłując ją i żyjąc nią, jesteśmy lepiej przygotowani do pokazania innym, jak powrócić do Chrystusa i Kościoła. Potrafimy też lepiej pomóc tym, którzy szukają pełni prawdy. W ten sposób wpływamy na życie innych ludzi i budujemy Kościół jako Ciało Chrystusa, przeobrażając naszą kulturę od wewnątrz. Jednak nie osiągniemy tych celów, jeśli nie spojrzymy na wiarę jako na spójną całość jej części składowych.

Czterdziesty z serii wykładów Najwyższego Kapelana ks. Biskupa Williama E. Lori o formowaniu wiary dotyczy zawartych w Kompendium Katechizmu Kościoła Katolickiego. Poprzednie wykłady można znaleźć na stronie internetowej kofc.org

3 ♦ COLUMBIA ♦

wrzesIeń 2011

taJEmNiCa WiaRy Gdyby nasza wiara była po prostu długą listą niezwiązanych ze sobą rzeczy, w które należy wierzyć i zgodnie z którymi należy postępować, byłoby to dla nas uciążliwe. Niestety zbyt wielu ludzi w ten właśnie sposób postrzega wiarę. Przedstawiając „cztery kolumny” wiary, Katechizm Kościoła Katolickiego i Kompendium pokazują nam jednak, jak wszystkie aspekty wiary katolickiej są powiązane w

prawdę dopiero w tajemnicy Słowa Wcielonego” (Gaudium et Spes, 22). By wyjaśnić to stwierdzenie, chciałbym skorzystać z idei zaczerpniętej z tytułu książki nieżyjącego już szwajcarskiego teologa hansa ursa von Balthasara: „Prawda jest symfoniczna”. Wiarę Kościoła można porównać do pięknej symfonii. Często każda część symfonii posiada motyw przewodni, główny temat, który powraca w różnych waChrześcijaństwo rzuca światło riacjach. Czasem temat jest grany delikatnie, czasem i piękno prawdy Bożej na to, głośno i dramatycznie, ale dlaczego zostaliśmy stworzeni, wprawne ucho dobrze zorientowanego słuchacza jest w stakim jesteśmy, jak powinniśmy żyć nie go rozpoznać, wchłonąć, uczestniczyć w nim i wychwyi jakie jest nasze przeznaczenie. cić zamysł muzyczny łączący geniusz kompozytora z jego dziełem. św. Paweł określa główny prawdzie i pięknie. to, w co wierzymy (Wyznanie temat czy motyw przewodni wiary Wiary), kształtuje sposób, w jaki od- Kościoła mianem „misterium” — pladajemy cześć Bogu w Kościele (Celeb- nem stworzenia i odkupienia, który racja misterium Chrześcijańskiego), a trójjedyny Bóg w glorii i chwale także sposób, w jaki żyjemy (Życie w wprowadził w życie. Bóg to miłość. Chrystusie) i jak się modlimy (mod- Stworzył świat tak, by istoty ludzkie, stworzone na Jego obraz i podobieńlitwa Chrześcijańska). Chrześcijaństwo to coś więcej, niż stwo mogły budować z Nim komunię uciążliwa lista, to styl życia. Rzuca miłości. Kiedy jednak w konsekwencji światło i piękno prawdy Bożej na to, naszych grzechów oddaliliśmy się od dlaczego zostaliśmy stworzeni, kim Niego i naszych bliźnich, Bóg objawił jesteśmy, jak powinniśmy żyć i jakie się narodowi wybranemu. Z tego najest nasze przeznaczenie. Jak to do- rodu wybał maryję, która została głębnie określił Sobór Watykański ii: ziemską matką niebiańskiego Syna „tajemnica człowieka wyjaśnia się na- Bożego.

uCZyĆ Się WiaRy, ŻyĆ W WiERZE

BOSKi PLaN i NaSZa ODPOWiEDŹ Nauczając, czyniąc cuda, poświęcając swoje życie za nas, a następnie tryumfalnie zmartwychwstając, Jezus pokazał, że miłość Jego Ojca, z której zostaliśmy stworzeni, jest silniejsza od grzechu i śmierci. Jezus powołał Kościół tak, byśmy mocą Ducha świętego mogli dzielić się jego zbawienną miłością aż do końca świata. to misterium jest mistrzowskim dziełem Boga, w którym współbrzmią wielkie tematy stworzenia i odkupienia. tutaj rozbrzmiewa głos miłości wiecznego Boga i znaczenia historii rodzaju ludzkiego. Wplecione w historię ludz-

iNtENCJE mODLitEWNE OJCa śWiętEGO

Ofiarowane w jedności z Papieżem Benedyktem XVi OGóLNa: Za wszystkich nauczycieli, aby umieli przekazywać umiłowanie prawdy i wpajać autentyczne wartości moralne i duchowe.

PoPe: Cns photo/Paul Haring — Antionio: wikimedia Commons

miSyJNa: aby wspólnoty chrześcijańskie rozsiane po całym kontynencie azjatyckim głosiły z zapałem Ewangelię, świadcząc o jej pięknie z radością, jaką daje wiara.

kości misterium jest pełne dramatów, niejednolite, przepełnione fałszywymi nutami ludzkiej niewierności. Jednak miłość Boża zawsze tu zwycięża. Zapoznając się z Bożym planem stworzenia i odkupienia, widzimy jak Pismo święte i tradycja sakralna mówią w ludzki sposób jednym boskim głosem; widzimy spójność Pisma świętego; pojmujemy, dlaczego wiara i rozum wznoszą ducha ludzkiego. Dlatego też rozumiemy, w jaki sposób nasz udział we mszy świętej i sakramentach jest jakby kontrapunktem, zaszczytną odpowiedzią na dar miłości Boga. Podobnie moralność chrześcijańska nie jest tylko plątaniną zasad, jak

przypadkowe nuty na partyturze, ale raczej sposobem, dzięki któremu temat Chrystusowej dobroci i miłości rozbrzmiewa koherentnie w naszych zamiarach, decyzjach i działaniach. i wreszcie w chrześcijańskiej modlitwie doznajemy łaski, która sprawia, że możemy osobiście odpowiedzieć na miłość Chrystusa rozbrzmiewającą w głębi naszej istoty. Wiara Kościoła jest zaprawdę jednocząca, prawdziwa, piękna, dobra i życiodajna. Rycerze Kolumba, zjednoczmy się w miłości, głosząc wiarę i żyjąc nią dla chwały Bożej, dla zbawienia naszych dusz i dla dobra Kościoła i całego świata.♦

KatOLiCy miESiĄCa

św. andrzej Kim taegon (1821-1846) Wspomnienie liturgiczne: 20 września aNDRZEJ Kim taEGON, pierwszy ksiądz katolicki pochodzenia koreańskiego, był takim duszpasterzem, który, oczekując na śmierć wraz z 20 innymi wierzącymi, napisał list do parafian, próbując podtrzymać ich na duchu. Jego ojciec należał do grupy świeckich, która przyniosła katolicyzm do odizolowanego narodu koreańskiego w XViii wieku. Członek klasy rządzącej i arystokrata, ojciec Kima wraz z innymi arystokratami zabrał do Korei pisma otrzymane od misjonarzy jezuickich w Chinach i przewodził społecznościom chrześcijańskim w Korei aż do przyjazdu misjonarzy kilkadziesiąt lat później. Przyjął chrzest, tak jak jego żona i przybrał imię ignacego, zainspirowany życiem świętego. Zginął śmiercią męczeńską. Kim został ochrzczony w wieku 15 lat i poszedł śladami ojca — zarówno jeśli chodzi o wiarę, jak i męczeństwo. W wieku 24 lat przyjął święcenia kapłańskie w Szanghaju i powrócił do Korei, by nauczać i ewangelizować wraz z innymi księżmi wysłanymi przez towarzystwo misji Zagranicznych w Paryżu.

W okresie panowania dynastii Choson chrześcijaństwo było zabronione w niektórych rejonach Korei, a jego zwolennicy narażeni na prześladowania. Wkrótce po założeniu wspólnoty katolickiej 25-letni Kim został aresztowany i przewieziony niedaleko Seulu, gdzie miał być stracony. Oczekując na egzekucję, ksiądz Kim napisał do swoich parafian: „Bliscy walce, modlę się byście kroczyli drogą wiary tak, że kiedy wreszcie pójdziecie do Nieba, będziemy się tam mogli spotkać. Zostawiam wam mój pocałunek miłości”. Papież Jan Paweł ii kanonizował księdza Kima w Seulu w maju 1984 roku razem ze 103 innymi koreańskimi męczennikami.♦

wrzesIeń 2011

♦ COLUMBIA ♦ 4

iNNi BOhatEROWiE 11 WRZEśNia Dziesięć lat po 11 września agenci ubezpieczeniowi Rycerzy Kolumba wspominają czas niesienia pomocy rodzinom tych, którzy oddali swe życie w zamachach Patrick Scalisi

5 ♦ COLUMBIA ♦

wrzesIeń 2011

ragmenty dwóch stalowych elementów konstrukcji z World trade Center, umocowane w betonowych blokach znalazły miejsce w jednej z sal muzeum Rycerzy Kolumba w New haven, Conn. Poskręcane w ogromnych temperaturach i wydobyte z Fresh Kills Landfill w Nowym Jorku, ich brązowe elementy niby metalowe fale złapane porywem wichru, przypominają nowoczesną rzeźbę. tuż obok złota tablica, na której widnieją nazwiska 45 Rycerzy, którzy zginęli w czasie zamachów. Jest więc jedenastu strażaków, sześciu policjantów i dwudziestu ośmiu cywili, a wśród nich pasażer lotu american airlines nr 11, lotu pierwszego z samolotów, który uderzył Bliźniacze Wieże. 11 września 2001 roku z pewnością nie był wyłącznym dramatem Rycerzy Kolumba, nie był także tragedią, jaka rozegrała się jedynie w Nowym Jorku. to dramat i tragedia całej ameryki. Niemniej jednak ujawniła ona również, jak wiele dobrego mają do zaoferowania innym niektórzy z naszych najznakomitszych obywateli. Rycerze, wcielając w życie zasady Zakonu, jakimi są miłosierdzie i patriotyzm, także odegrali ważną rolę. Jak kraj długi i szeroki rady Rycerzy Kolumba organizowały wieczory modlitwy, zbiórki pieniędzy oraz punkty oddawania krwi. Było i tak, że np. rada w Sequim, Washington, wyszukała rodzinę członka, który zginął w WtC i zaoferowała jej pomoc finansową.

Nowojorski strażak przywołujący oddziały ratownicze potrzebne do pracy na ruinach World Trade Center w dniu 15 września 2011 wrzesIeń 2011

♦ COLUMBIA ♦ 6

FuNDuSZ BOhatERóW Lot nr 11 american airlines uderzył w Północną Wieżę World trade Center o 8.46 rano 11 września 2001 roku. Już w 26 godzin później Komitet Finansowy i Wykonawczy Rady Dyrektorów Rycerzy Kolumba zwołał specjalne zebranie, aby zatwierdzić milionowy fundusz przeznaczony na wsparcie rodzin pracowników służb ratunkowych, którzy zginęli w zamachach. tak zwany „Fundusz Bohaterów” stał się pierwszym w historii Zakonu rachunkiem stworzonym w odpowiedzi na narodową tragedię. Na konferencji prasowej w dniu 13 września 2001 roku Najwyższy Rycerz Carl a. anderson formalnie ogłosił utworzenie Funduszu Bohaterów i oświadczył, że trzy pierwsze czeki zostały zrealizowane i wypłacone rodzinom strażaków z Nowego Jorku. Valerio zaledwie przez pięć miesięcy działał jako agent, gdy doszło do zamachów, jednak i on znalazł się w pierwszej linii niesienia pomocy dla poszkodowanych w tragedii z 11 września. Valerio, były kapitan z nowojorskiego departamentu penitencjarnego, wręczył rodzinom zmarłych pracowników służb ratowniczych około 70 czeków. to więcej niż którykolwiek z przedstawicieli Rycerzy Kolumba. „Z jakiegoś powodu uznałem to za część swojej misji” powiedział Valerio. „Znałem wielu ludzi, którzy zostali zabici i chwyciło mnie to za serce. Bardzo mocno chwyciło mnie za serce”. Chociaż Fundusz Bohaterów przewidywał na początku kwotę 1 miliona dolarów, z całej ameryki Północnej, Karaibów i Filipin zaczęły napływać darowizny. Największa wpłata w wysokości $20,770 napłynęła z Rady Stanowej michigan, 7 ♦ COLUMBIA ♦

wrzesIeń 2011

najmniejsza zaś, zaledwie 1 dolarowa nadeszła od 92-letniej kobiety, która dowiedziawszy się o funduszu, także postanowiła pomóc. Ogólnie rzecz biorąc, na rzecz funduszu prawie 5 tysięcy osób oraz organizacji przekazało w sumie $491,661 dolarów. to wystarczyło, aby każdy z 419 odbiorców Funduszu Bohaterów otrzymał po około 3,500 dolarów. Dla wielu rodzin, pieniądze te stanowiły pierwsze wsparcie, jakie w ogóle otrzymali. We wschodnim regionie Nassau County, agencja Edwarda Dioguardiego rozdysponowała około 40-50 czeków Funduszu Bohaterów. Sam Dioguardi osobiście dostarczył około 20 czeków. „to był wielki zaszczyt” wspomina Dioguardi, „ponieważ chciałem coś zrobić, żeby pomóc. a ludzie, jak tylko dowiadywali się, że przychodzę z ramienia Rycerzy Kolumba i że mamy czeki Funduszu Bohaterów, natychmiast obdarzali nas zaufaniem”. W większości przypadków odbiorcy nie byli członkami Zakonu czy też wdowami Rycerzy. Wielu jednak słyszało albo znało kogoś, kto był Rycerzem. Gdy Dioguardi kontaktował się z odbiorcami, nie promował ubezpieczeń, nie mówił o członkostwie w Zakonie, lecz po prostu „chciał coś dać, pomóc im finansowo i pokazać troskę przedstawicieli Rycerzy Kolumba”. „BaRDZO ODDaNa ORGaNiZaCJa” Wśród pierwszych beneficjentów Funduszu Bohaterów znalazła się Kathleen Ganci, wdowa Petera J. Ganci, byłego Szefa Departamentu. Służący od trzydziestu trzech lat, 54 letni szef strażaków Ganci był jednym z najwyższych oficerów mundurowych, którzy zginęli w atakach. Osierocił żonę, córkę i dwóch synów. Do dziś Kathleen Ganci pozostaje bardzo oszczędna w mówieniu o poświęceniu męża, jednakże nadchodząca rocznica zapewne odnowi bolesne emocje. „Był bardzo szanowany, bardzo lubiany” mówi. „a to, że nadal jest pamiętany, jest dla mnie bardzo ważne”. Ganci nie był członkiem Rycerzy Kolumba, ale był nim ojciec Kathleen, więc ma ona wiele dobrych wspomnień związanych z Zakonem. „Rycerze Kolumba byli dla mnie zawsze bardzo ważni, bo mój tatuś też był Rycerzem” powiedziała. „Pamiętam, jak chodził na spotkania swojej rady, a ja sama miałam też własne weselne przyjęcie w Sali Rycerzy Kolumba w amityville”. Zapomogę z Funduszu Bohaterów dostarczył Dioguardi, ale to było coś więcej niż czek, który pozwolił spłacić rachunki, powiedziała Kathleen Ganci. to był symbol dobroczynności jaka jest charakterystyczna dla Rycerzy. „to miło otrzymać czek i rozumiem, że to ważne dla wielu osób, ale sama potrzebowałam wtedy emocjonalnej więzi i wsparcia” — wyjaśniła Ganci. „Wszyscy, którzy mają pojęcie o Rycerzach Kolumba, wiedzą przecież, że to bardzo oddana organizacja”. Obecnie Ganci wraz ze swą rodziną pielęgnuje wspomnienia o mężu. Dzieci założyły już własne rodziny i ma też siedmioro wnuków w wieku od 6 miesięcy do sześciu lat.

PreVious sPreAD: Cns photo/u.s. navy photo, Journalist 1st Class Preston Keres/reuters — GAnCi: reuters/mike segar

Na zebraniu, które odbyło się już dzień po zamachach, Rada Dyrektorów Zakonu, postanowiła powołać Fundusz Bohaterów Rycerzy Kolumba. Zgodnie z zasadą programu każda rodzina któregokolwiek z głównych żywicieli, który zginął w zamachach terrorystycznych na WtC lub Pentagon, kwalifikowała się do specjalnej zapomogi od Zakonu. Bez znaczenia w tym względzie była przynależność do Zakonu Rycerzy lub nawet tradycja wyznaniowa. Osobami odpowiedzialnymi za dostarczenie czeków z przyznaną zapomogą byli profesjonalni pracownicy sektora ubezpieczeń Rycerzy Kolumba. „Niektóre rodziny zastanawiały się, jak sprostają kredytom, skoro miasto wstrzymało wynagrodzenia” mówi ówczesny agent nowojorskiej agencji Bambace, Vincent P. Valerio. „Ludzie nie wiedzieli, skąd spodziewać się kolejnego czeku, tak więc z pomocą w zabezpieczeniu pieniędzy na wydatki wkroczyli Rycerze Kolumba. Ważniejsze jednak od samych pieniędzy było pokazanie ludziom, że jest ktoś, kto się o nich troszczy”. między wrześniem 2001 a lipcem 2002 służby Zakonu wystawiły rodzinom strażaków, strażników prawa i pracowników służb medycznych, którzy zginęli w atakach, 419 czeków. Dla wielu agentów zadanie to okazało się oczywiste — co najmniej tak naturalne, jak dla tych, którzy jako pierwsi zareagowali, by z płonących wieżowców ratować życie ludzi.

Rocznica 11 września niesie ze sobą smutek, ale Kathleen jest zdecydowana wydobyć się z emocjonalnej przepaści, w jakiej znalazła się w latach, które nastąpiły po zamachach. „Jak każdy przeżywający wielką tragedię, nie możesz żyć i iść dalej, jeśli tkwisz jedynie w smutku tamtego czasu” powiedziała. „W ciągu 10 lat zdarzyło się też wiele szczęśliwych chwil i właśnie na tym próbuję się teraz skoncentrować”. a jeśli chodzi o Rycerzy, Kathleen pozostaje im wdzięczna za wsparcie, jakie zakon dał jej w dniach tuż po 11 września 2001. „mam nadzieję, że nigdy już nie zdarzy się podobna tragedia, ale jeśli miałoby to nastąpić, dobrze wiedzieć, że jest taka pamiętająca o ludziach organizacja, jak Rycerze Kolumba. Nie dyskryminują nikogo z powodu religii, wieku czy płci, po prostu niosą pomoc tam, gdzie zaistnieje potrzeba”.

DioGuArDi: Photos by Chas orrico

ZaWSZE PamiętaNi Zamknięcie Funduszu Bohaterów w lipcu 2002 roku oznaczało ukończenie jednego z najcenniejszych programów Zakonu, jaki pamiętamy. Dziesięć lat później agenci tacy jak Valerio i Dioguardi z mieszanymi uczuciami dumy i powagi wspominają tygodnie, jakie nastąpiły tuż po 11 września 2001. „Jest tak wiele rzeczy, które zrobili Rycerze dla wszystkich, którzy zginęli 11 września, że wielu ludzi w różny sposób zos-

tało pozytywnie zaskoczonych” mówił Valerio. „Przełamane zostały jakieś bariery, mam taką nadzieję. Sercem naszej organizacji jest dobroczynność”. Zgadza się z tym Dioguardi; „Zazwyczaj odwiedzamy 80letnie wdowy, których mąż żył wiele, wiele lat i zmarł, bo taka jest normalna kolej rzeczy. Odwiedziny i zobaczenie cierpienia tak wielu młodych ludzi, młodych rodzin i dzieci pozwoliło mi lepiej zrozumieć, że rzeczywiście robię coś, aby im pomóc”. Dla tych, którym pomagano, nadal dzień po dniu trwa proces uzdrowienia. „Wiem, że to zabrzmi dziwnie, bo to już 10 lat, ale to ciągle wielka rana w moim sercu” mówi Kathleen Ganci. „W miarę upływu czasu uczysz się oddalania od bolesnych spraw i budzenia wspomnień, które powodują smutek i depresję, ponieważ to nie jest ten moment, w którym teraz się znajdujesz i nie chcesz już wracać do przeszłości”. Chociaż ksiądz michael J. mcGivney, który sam doświadczył wielu nieszczęść w XiX-wiecznym New haven, gdy zakładał Zakon Rycerzy Kolumba, nie mógłby sobie nigdy wyobrazić takiego wydarzenia jak zamachy z 11 września. Niemniej jednak, bez wątpienia byłby dumny z tego jak zareagowali Rycerze tego przejrzystego, wrześniowego dnia oraz w miesiącach i latach, które nastąpiły po nim.♦ PatRiCK SCaLiSi jest współredaktorem Columbii.

Schemat jego planu z dnia na 24 września 2001, który wskazuje, że wydał czek wdowie po Peterze Ganci, Kathleen. (Usunięto informacje osobiste.) wrzesIeń 2011

♦ COLUMBIA ♦ 8

DOBRy OJCiEC

historia kapitana Rycerz Alfredo Fuentes wspomina gehennę z 11 września

ziesięć lat temu kapitan Nowojorskiego Oddziału Strażaków, alfredo Fuentes był na Brooklynie w swym biurze z widokiem na nowojorski port. Nagle nadeszła wiadomość, że jedna z wież World trade Center staje w ogniu, po tym jak uderzył w nią samolot pasażerski. Będąc szefem batalionu morskiego, Fuentes mobilizuje trzy łodzie gaśnicze. Jedną z nich dowodzi sam. W pośpiechu łapie walkie-talkie, która wkrótce okaże się jedynym środkiem pozwalającym uratować jego własne życie. łódź szybko zbliżała się do zachodniego manhattanu i Fuentes zobaczył wysoko bijące płomienie z Północnej Wieży. Wtedy już wiedział, że zapewne zginęło wiele osób. Pomyślał też sobie „nie zdołamy ugasić tego ognia”. Całkiem niedawno Fuentes powrócił na Ground Zero, żeby zarejestrować swe wspomnienia na potrzeby dokumentu w koprodukcji Rycerzy Kolumba oraz Quiet Consensus LLC. W filmie bierze także udział aktor matthew marsden. Fuentes zgodził się powrócić na miejsce World trade Center jako członek rady George W. hudson 3701 w Woodside, Ny tylko z powodu swego oddania Rycerzom. takie są jego wspomnienia nagrane prawie w dziesiątą rocznicę 11 września: Gdy łódź zbliżała się do Bliźniaczych Wież, zobaczył kolejny zbyt nisko lecący samolot. „Wydawało mi się, że pilot chce z bliska zobaczyć płonącą Wieżę Północną. ale nagle skręcił i ruszył od południa i usłyszałem ryk silników rosnący w miarę jak coraz to bardziej zwiększał prędkość. Nagle samolot przechylił skrzydła i rozbił się o Południową Wieżę”. „Krzyczałem: „Jesteśmy zaatakowani” … Zetknęliśmy się już z katastrofami w życiu, ale nigdy z czymś takim, jak to”. Fuentes wydał rozkaz, że na brzeg wyjdzie tylko on i jego pomocnik. Zobaczyli rannych ludzi uciekających z Ground Zero i spadające z wież ciała. Skontaktował się z innymi strażakami i ledwo co zaczął planować akcję poszukiwawczo-ratowniczą, zaraz zaczęła chylić się i rozpadać Południowa Wieża.

„Wszyscy zaczęli uciekać” powiedział. „Biegłem po tej zasypanej jezdni i czułem, że nie zostało mi wiele czasu, więc zakryłem głowę dłońmi i zacząłem odmawiać Zdrowaś mario. Pamiętam, że tak wtedy myślałem: „Nie wierzę, że tu mam umrzeć”. Odmawiając Zdrowaś mario, nie czułem się samotnie. hałas zrobił się nieprawdopodobnie ogromny. i nagle po pewnym czasie wszystko ucichło. ale ja już nie mogłem oddychać, wszędzie był dym i unosząca się sadza”. Gdy przedzierał się przez gruz, Fuentes czuł się jakby był na „polu walki”. „Nie dowierzałem własnym oczom. Góry gruzu były wysokie na 20 stóp, ale czułem taki imperatyw, że muszę pomagać innym. musieliśmy coś zrobić. musieliśmy wydostać stamtąd ludzi” — wspomina. „ale nagle znów usłyszałem hałas i spojrzałem w górę. Zaczęła walić się Północna Wieża. Jasnym stało się, że z tego nie wyjdę. Więc ukląkłem, objąłem głowę dłońmi i znów odmawiałem Zdrowaś mario. i to był koniec — zapadła cisza”. Po jakimś czasie Fuentes został odnaleziony, bo jego radio, nawet po zawaleniu się wieży, ciągle transmitowało sygnały. „Dwie godziny po tym, jak runęła wieża, ktoś usłyszał sygnał radiowy i popatrzył na dół w zagłębienie. Zapytał „Jest tam kto? Zdołałem odpowiedzieć „to ja”. Po wielu tygodniach utrzymywania go w farmakologicznej śpiączce Fuentes zaczął odzyskiwać świadomość. „Powoli otworzyłem oczy i zobaczyłem moją żonę na kozetce” wspomina. „Była dla mnie wszystkim. Żyję dla niej. Była moją podporą. Nasza rodzina zawsze trzymała się razem, a przez to doświadczenie staliśmy się sobie jeszcze bliżsi. Charakter przecież dojrzewa w momentach wyzwań”. W dziesięć lat później Fuentes nadal mówi o konsekwencjach 11 września: „widziałem wtedy wielką odwagę, ale straciliśmy tak wielu wspaniałych ludzi. moją misją jest to, aby nie byli zapomniani, a też i to, jak mają sobie z tym poradzić ludzie, którym pomagaliśmy…jeśli to kiedykolwiek jeszcze się ma przydarzyć”.♦

dALszyCh ArtykUłów I MAterIAłów źródłOwyCh dLA kAtOLIków I ICh rOdzIn szUkAj nA www. dOBryOjCIeC . Org .

9 ♦ COLUMBIA ♦

wrzesIeń 2011

RYC E R ZE

A KC JI

SPRaWOZDaNia Z DZiał aLNOśCi RaD, ZGROmaDZEń i Kół GiERmKóW KOLumBa

Koszt domu, budowanego przez organizację home for heros, wyniesie około 500.000 dolarów. Wśród zaproszonych na śniadanie znaleźli się między innymi były bokser wagi ciężkiej Gerry Cooney i były Delegat Stanowy arthur J. harris. ZBIOROWY ŚLUB

Ochotnicy z Rady nr 2121 w Maynard w stanie Massachussetts obsługują stół rejestracyjny, podczas gdy pielęgniarze z Amerykańskiego Czerwonego Krzyża pobierają krew od dawców w ramach sponsorowanej przez Radę zbiórki krwi. Dzięki inicjatywie Rycerzy uzyskano ponad 20 litrów krwi.

KSIĄŻKI DLA WIĘŹNIÓW

Rada nr 14405 im. Niepokalanego Poczęcia w Cainta na filipińskiej wyspie Luzon przekazała używane książki i czasopisma więźniom zakładu karnego Cainta municipal Jail.

łeczności. Rycerze przygotowali cały posiłek, a także tace z ciasteczkami dla pań do zabrania do domu. uczestniczki obiadu otrzymały również numery kontaktowe do członków Rady w razie, gdyby potrzebowały pomocy w domu.

ZBIÓRKA SPRZĘTU MEDYCZNEGO

OŚRODEK WSPARCIA DLA KOBIET W CIĄŻY

Rada nr 5745 okręgu Sangamon Valley w Petersburg w stanie illinois urządziła z pomocą klubu młodzieżowego szkoły średniej Port high School zbiórkę używanego sprzętu medycznego. Rycerze i uczniowie zebrali używane balkoniki, kule, laski i wózki inwalidzkie dla organizacji hospital Sisters mission Outreach zajmującej się dystrybucją sprzętu medycznego dla potrzebujących na całym świecie.

Rada nr 2732 w Slidell w stanie Luizjana przekazała 1000 dolarów na potrzeby ośrodka Danielle’s inn, zapewniającego wsparcie dla samotnych kobiet w tzw. kryzysowej (niechcianej) ciąży. Ośrodek zapewnia kobietom bezpieczne schronienie, w którym mogą uczyć się interakcji społecznej, a także zachęca się je do urodzenia dzieci.

POMOC DLA WDÓW

Rada nr 845 okręgu Dupontaris w morris w stanie illinois zorganizowała doroczny obiad na rzecz wdów Rycerzy. Zapoczątkowana 11 lat temu impreza rozrosła się do rozmiarów dużego przyjęcia dla wdów z parafii i lokalnej spo-

DOM DLA BOHATERA

Rada nr 5917 im. księdza Johna C. Drumgoole w Staten island urządziła charytatywne śniadanie na rzecz kaprala Brendana marrocco, pierwszego kombatanta wojen w iraku i afganistanie, który stracił wszystkie kończyny. Podczas śniadania zebrano 4.000 dolarów na fundusz budowy domu dla marrocco.

Rada nr 14958 im. Najświętszego Serca Jezusa w Garchitorena na filipińskiej wyspie Luzon zorganizowała ślub dla trzynastu par w ramach akcji promowania wartości rodzinnych i zachęcania niezamężnych par do powrotu do Kościoła. Każda para celebrowała sakrament małżeństwa, podejmując wysiłek na rzecz rozwoju bardziej chrześcijańskiego społeczeństwa.

Pielęgniarka z laboratorium medycznego Alvair Medical Laboratory przygotowuje pacjenta do pobrania krwi w przychodni objazdowej zorganizowanej przez Rade nr 3469 w Lucena na filipińskiej wyspie Luzon. Rada i laboratorium zorganizowały wspólnie przychodnię oferując prawie 500 osobom szereg darmowych usług medycznych, od badania krwi po prześwietlenia rentgenowskie i badanie wzroku.

BIBLIE DLA UCZNIÓW

Rada nr 14095 im. msgr. andrew mcGowana w Scranton - Dunmore w stanie Pensylwania zakupiła biblie dla uczniów uczęszczających na lekcje religii w kościele im. Niepokalanego Poczęcia.

Członkowie Rady nr 12274 im. Błogosławionej Trójcy Świętej w Greer w Południowej Karolinie przygotowują teren pod budowę betonowego chodnika przed domem członka Rady, George'a Carpentera. Carpenter przeszedł szereg operacji i miał kłopoty z wychodzeniem z domu, posługując się balkonikiem inwalidzkim. Rycerze wylali chodnik, aby ułatwić mu poruszanie się w okresie rekonwalescencji.

CHARYTATYWNE ŚNIADANIA

Rada nr 4232 im. ks. Nouvela w Saginaw w stanie michigan rozpoczęła w 2000 roku akcję organizowania charytatywnych śniadań. Dzięki niej zebrano w ciągu 10 lat ponad 100.000 dolarów. Każdego miesiąca Rada zwraca się do jednej z miejscowych parafii z prośbą o przygotowanie śnia dania, z którego dochód trafia do kasy kościoła. Początkowo akcja obejmowała pięć kościołów. Obecnie bierze w niej udział 11 parafii, które uzyskują średnio 1200 - 1400 dolarów z każdego posiłku.

Nowo dostępne! Wskazówki jak wysłać sprawozdania do działu „Rycerze w akcji” są teraz dostępne po polsku. Wskazówki można znaleźć na stronie www.kofc.org.

wrzesIeń 2011

♦ C O L U M B I A ♦ 10