Cooltura Issue 443 by Cooltura

443_MAKIETA_1_01-25.indd 5

11/09/2012 17:05:40

Fot. PAP/EPA/CPL Graham Taylor RAF â&#x20AC;&#x201C; British Ministry of Defence

007

443_MAKIETA_1_01-25.indd 7

11/09/2012 17:05:44

443_MAKIETA_1_01-25.indd 11

11/09/2012 17:05:51

012

WIADOMOŚCI NA WYSPACH

Niesforny książę wrócił na wojnę Wnuk Elżbiety II książę Harry, od zeszłego czwartku przebywający na terenie Camp Bastion, największej brytyjskiej bazy w prowincji Helmand w Afganistanie, ma uzbrojonych ochroniarzy ze względu na obawy przed zamachem – twierdzi „Sunday Times”.

443_MAKIETA_1_01-25.indd 12

Powodem obaw są ostatnie ataki, w których żołnierze armii afgańskiej skierowali broń przeciwko swym natowskim sojusznikom. Trzeci w sukcesji do tronu, a oficjalnie – kapitan Harry Wales, mający kwalifikacje drugiego pilota helikoptera bojowego Apache, przebywa w Afganistanie od zeszłego czwartku. Został tam skierowany na cztery miesiące, co oznacza, że do Anglii wróci dopiero po świętach Bożego Narodzenia. Gazeta twierdzi, że do Afganistanu pojedzie znów w 2014 r., by dopomóc w ewakuacji bazy Camp Bastion w związku z ogłoszonym przez premiera Davida Camerona terminem wycofania części sił brytyjskich. W bazie tej przebywa 28 tys. osób – wojskowych i cywilów. – Życie Harry’ego jest warte nie mniej i nie więcej niż życie każdego innego żołnierza i nie mam wątpliwości, że on sam jest tego zdania. Są jednak względy przemawiające za zwiększeniem jego ochrony – wyeliminowanie go byłoby wielkim propagandowym sukcesem talibów i innych ekstremistów – sądzi płk Richard Kemp, były głównodowodzący sił brytyjskich w Afganistanie. Talibom ani ich sojusznikom nigdy nie udało się zestrzelić Apache’a, ale według Eda Maceya, który w przeszłości sam był pilotem, „Apache jest celem numer jeden”. On sam był ostrzelany. Apache – jeden z najnowocześniejszych helikopterów, uzbrojony jest w pociski Hellfire i działko łańcuchowe 30 mm. Harry, kończący właśnie 28 lat, przebywał w Afganistanie przed czterema laty, ale nie ruszał się z bazy i zajmował się naprowadzaniem pilotów na cel. Wycofano go stamtąd przed czasem,

gdy australijska prasa doniosła o miejscu jego pobytu. Tym razem jego pobyt nie jest tajemnicą; książę będzie osobiście uczestniczył w bojowych misjach. Harry znany jest ze swojego niepokornego charakteru i awanturniczej żyłki. W sierpniu w internecie pojawiły się zdjęcia rozebranego do rosołu księcia baraszkującego z nagą kobietą w pokoju hotelowym w Las Vegas. Incydent z udziałem wnuka Elżbiety II, trzeciego w sukcesji do tronu, jest uzna-

11/09/2012 17:05:53

014

WIADOMOŚCI PRASA NA WYSPACH

Wyglądasz pięknie, kochanie! Co czwarty mężczyzna uważa, że jego kobieta ubiera się okropnie, ale nigdy jej tego nie powie. Przygotowała: SYLWIA MILAN Źródło: DAILY EXPRESS

Mówi się, że czterdziestka to wiek, po przekroczeniu którego więcej powinno się zasłaniać, niż odsłaniać. Brytyjki czynią dokładnie na odwrót, ale nie wydają się tym specjal-

443_MAKIETA_1_01-25.indd 14

nie przejmować. Obcisłe dżinsy, dekolt do pasa, no problem. A jednak na pytanie, do jakiego wieku powinno się nosić spódniczki mini, 75 proc. uczestników sondażu odpowiada: „Do 42, roku życia”. Wiele dobrego w tym względzie robią dla pań holywoodzkie gwiazdy, takie jak

Jennifer Aniston, Halle Berry czy Jennifer Lopez, które z dumą eksponują zgrabne, opalone i, co tu dużo mówić, świetne nogi. Kwestia upływu daty przydatności kobiecych nóg do spódniczki mini pozostaje tematem nierozstrzygniętym, złożonym i nadal otwartym. Bo panie coraz to starsze wiekiem, ale z dobrymi kończynami dolnymi, co chwilę przesuwają tę granicę. Z odzieniem w ogóle jest problem, bo powinno być dobrane nie tylko do wieku, figury, ale i sytuacji. 3/4 mieszkanek Wysp przyznaje, że trzyma w szafie rzeczy, które do nich nie pasują. Dlaczego więc lgną do ubrań nieodpowiednich rozmiarem bądź fasonem? Na tak postawione pytanie połowa odpowiada: „Kiedyś schudnę, będą dobre”. Faceci to widzą, tylko że nie dają po sobie poznać. 25 proc. z nich nie puści pary z ust, żeby nie wiem co się działo. 65 proc. mężczyzn boi się, że dziewczyna/żona rozpłacze się, gdy jej powie, że źle się ubrała. Dlatego na wszelki wypadek nie odzywają się w ogóle. Tylko anonimowo w sondażu co czwarty zdradził, że jego kobieta zakłada na siebie okropne ciuchy, zbyt obcisłe albo zbyt luźne, deformujące sylwetkę lub zwyczajnie niemodne. Krótkie bluzeczki, koszulki z za dużym wycięciem, za ciasne dżinsy rurki, leginsy – oto z czym najtrudniej rozstać się paniom. Nosić rzeczy niewłaściwe – źle, trzymać je w szafie i nie ruszać – jeszcze gorzej, mówią psychologowie i specjaliści od dobrej energii. Nie korzystasz, gromadzisz i upychasz na półkach? Zabiera ci to nie tylko miejsce, ale i energię. Jedynym i najlepszym rozwiązaniem jest spakowanie kłopotliwej nadwyżki do worka i oddanie do sklepów prowadzonych przez różnorodne organizacje. Do wyboru jest ich całe mnóstwo. Dawanie uszczęśliwia, więc na pewno poczujemy się lepiej i tak samo będziemy się prezentować. British Heart Foundation, na zlecenie którego przeprowadzono powyższe sondaże, przypomina, że wrzesień jest miesiącem, w którym wyjątkowo chętnie przyjmowane są ubrania do charity shops, czyli sklepów, z których dochód idzie na cele charytatywne. „Każda torba wypełniona po brzegi ubraniami to średnio 20 funtów przekazanych na walkę z chorobami serca. Niemało” - mówi Mike Taylor, przedstawiciel BHF. «

11/09/2012 17:05:57

U i d

P kt ro za p

Je łe na

że os us cy le n w ch ni ni rz Is w w że śc w w na w

K 5 o

Praca na wysokości a Prawo do odszkodowania Upadki z wysokości pozostają najczęstszą przyczyną zgonu w miejscu pracy. W samym 2008/09 było okolo 35 ofiar śmiertelnych, ponad 4654 poszkodowanych z powaznymi urazami i 7065 z innymi urazami. Ewelina U. Ochab Jeżeli, w ramach wykonywania pracy, doznali Państwo urazu bądz szkody w wyniku upadku z drabiny bądz rusztowania, może należeć się Państwu odszkodowanie. Praca na wysokości (np. na budowach, rusztowaniach, drabinach) jest stosunkowo dobrze płatna w porównaniu do innych miejsc pracy bez tego samego elementu ryzyka. Jednakże ryzyko związane z pracą na wysokości jest znaczne i często bagatelizowane. Dlatego też pracownicy muszą być odpowiednio wykwalifikowani i przeszkoleni, jak również aktualizować swoje kwalifikacje regularnie. Jednak istnieją sytuacje, gdy kwalifikacje i szkolenia nie wystarczają jak również nie zapewniają bezpieczeństwa pracownikom. W takich sytuacjach, poszkodowany pracownik nie jest pozostawiony samemu sobie. W przypadku upadku z rusztowania badz drabiny pracowanik moze liczyć na pomoc Regulaminu Pracy na Wysokości 2005 (Work at Height Regulation 2005) który nakłada wyższy standard obowiązków i zobowiązań na pracodawce. Regulamin ten stosowany jest do wszystkich wszystkich przypadkow gdzie uraz został doznany w wyniku

upadku z wysokości. Regulamin 2005 nakłada obowiązek na pracodawce który musi zapewnić; aby wszystkie prace na wysokości były odpowiednio zaplanowane i zorganizowane. Pracodawca musi zagwarantować aby osoby podejmujące się pracy na wysokości były odpowiednio wykwalifikowane i przeszkolone. Zagrożenie i ryzyko wynikające z pracy na wysokości musi byc adekwatnie oszacowane przez. Pracodawcy muszą również starać się unikać narażania pracowników na ryzyko np. ograniczając ekspozycję jeśli jest to możliwe, używając sprzętu lub innych środków w celu zminimalizowania odległości i konsekwencji upadku. Z drugiej strony Regulamin nakłada również obowiązki na pracowników. Pracownicy są zobowiązani zdawać sprawozdanie do pracodawcy odnośnie wad bądź nieprawidłowości związanych z pracą, sprzętem, które mogą potencjalnie zagrażać bezpieczeństwu pracownika lub innych. Pracownik jest zobowiązany korzystać z wszystkich urządzeń i sprzętu zabezpieczającego które zostały dostarczone przez pracodawcę. Wszystcy pracownicy są również zobowiązani do przestrzegania wszelkich wytycznych, zasad, regulaminów i wiedzy zdobytej podczas przepisowych szkoleń w zakresie korzystania ze

Osbornes Solicitors Livery House, 9 Pratt Street London NW1 0AE

www.osbornes.net

sprzętu roboczego lub podanego urządzenia. W przypadku gdy pracodawca narusza podane przepisy, poszkodowany pracownik może otrzymać odszkodowanie. Wysokość odszkodowania zależy od rodzaju poniesionej szkody, a także zaniedbania pracownika. Patrząc na obowiązujące orzecznictwo sądowe, dzięki Regulaminowi 2005, może być słusznie powiedziane iż sąd zdaje sie uznawać zaniedbania ze strony pracodawcy niżeli zaniedbanie pracownika. Najnowsze decyzje odnoszace sie do Regulaminu 2005: W przypadku upadku pracownika z wysokości (w miejscu pracy) rozważenie odpowiedzialności z tytułu naruszenia obowiązku ustawowego (Regulacja 2005) zajmowało się głównie uwzględnieniem czy doszło do naruszenia przepisów, a nie zaniedbania pracownika. Sąd Apelacyjny podtrzymał wysoki stopień odpowiedzialności na mocy Regulacji 2005, nie akceptując zaniedbania samego pracownika. (Bhatt v Fontain Motors Ltd) Wykonywanie przez pracodawce prawa kontrolowania dostępu do pomieszczeń nie odciąża jakichkolwiek zobowiązania mocy Regulaminu 2005, odnośnie obowiązku dotyczącego zapewnienia bezpieczeństwa robotnikom wykonujących remonty na danym terenie. (Kmiecic v Isaacs)

Aby dowiedzieć się, czy możemy Ci pomóc, skontaktuj się z naszym polskim doradcą prawnym, absolwentką UAM Ebru Mokhtarnią pod numerem:

02074828437 ebrumokhtarnia@osbornes.net Kancelaria Prawna Osbornes

43671923

Kancelaria prawna Osbornes jest polecana przez niezależne i prestiżowe rankingi Chambers & Partners oraz The Legal 500 jako jedna z najlepszych firm działających w tym zakresie. Jesteśmy także akredytowani jako specjaliści w sprawach odszkodowawczych przez Law Society oraz organizację APIL.

443_MAKIETA_1_01-25.indd 15

11/09/2012 17:20:30

443_MAKIETA_1_01-25.indd 19

11/09/2012 17:06:10

Londyn najdroższy, Warszawa w czołówce

Czynsze oferowane za wynajem biur w najlepszych lokalizacjach w Warszawie sięgają 26,5 euro za metr kwadratowy miesięcznie i są wyższe niż np. w Madrycie – wynika z danych analityków. Dodali, że czynsze transakcyjne są jednak niższe niż te ofertowe. Według danych firmy doradczej Cushman & Wakefield (C&W) w Berlinie najwyższe stawki wyjściowe w najlepszych lokalizacjach sięgają 21,5 euro za m kw., w Pradze – 21 euro za m kw., a w Bratysławie – 16 euro za m kw. miesięcznie. Taniej jest też w Budapeszcie – 21 euro za m kw., w Bukareszcie – 19 euro za m kw. czy Sofii – 12,5 euro za m kw. miesięcznie. W Madrycie najwyższe stawki wyjściowe w prestiżowych lokalizacjach wynoszą miesięcznie 25 euro za m kw., w Wiedniu – 24 euro za m kw., w Brukseli – 23,7 euro za m kw., a w Kopenhadze – 20,1 euro za m kw. Natomiast do najdroższych stolic europejskich należą: Londyn z 113,6 euro za m kw. miesięcznie, Moskwa z 78,8 euro za m kw., Paryż z 66,6 euro za m kw. czy Genewa z 55,5 euro za m kw. Drożej niż w Warszawie jest też w Kijowie, gdzie wyjściowe stawki w najlepszych lokalizacjach sięgają 28,2 euro za m kw. miesięcznie. Zdaniem Bolesława Kołodziejczyka z Cushman & Wakefield mimo wysokich stawek wyjściowych w Warszawie najemcy mogą liczyć na niższe czynsze transakcyjne. Marcin Kocerba, analityk z C&W, podkreślił, że warszawski rynek powierzchni biurowych charakteryzuje się wysokim popytem oraz stabilnym poziomem czynszów. – Stolica może się również pochwalić stosunkowo niskim poziomem pustostanów biurowych, które wynoszą 7,42 proc. – stwierdził. Potwierdza to raport firmy doradczej Jones Lang LaSalle, w którym wskazano, że czynsze transakcyjne w najlepszych lokalizacjach w Warszawie nie zmieniły się w drugim kwartale tego roku wobec pierwszego kwartału. W czwartkowej publikacji podano też, że w Europie czynsze spadły o 0,2 proc. w drugim kwartale br. Zdaniem analityków to efekt przede wszystkim zmiany w stawkach w krajach zachodnich. Zgodnie z raportem opublikowanym przez firmę doradczą CBRE najwyższe czynsze transakcyjne za biura są w Hongkongu. Na drugim miejscu znalazł się Londyn, a na trzecim Tokio. Warszawa spadła na 64. pozycję, w poprzednim rankingu stolica Polski zajmowała 50. miejsce. «

443_MAKIETA_1_01-25.indd 21

11/09/2012 17:06:14

023 Trejdoo – tanie i bezpieczne przelewy do Polski Najpopularniejsze rozwiązania służące przekazywaniu pieniędzy między Wielką Brytanią a Polską pozostawiają wiele do życzenia. Istnieje jednak alternatywa dla banków i firm transferujących pieniądze – polska platforma wymiany walut Trejdoo.

rzelewy bankowe nie dość, że są drogie, to jeszcze dodatkowo banki dokonują przewalutowania po bardzo niekorzystnym kursie. Firmy specjalizujące się w transferach pieniężnych co prawda pobierają zwykle mniejsze opłaty, ale również dokonują przewalutowania ze znaczną stratą dla klienta. Wyeliminowania wszystkich tych niedogodności podjęła się platforma Trejdoo. Trejdoo łączy wymianę walut, usługi escrow i przekazy międzynarodowe. Jako jej użytkownik za każdy przelew z Wielkiej Brytanii do Polski zapłacisz jedynie 2 funty. Jest to możliwe dzięki współpracy polskiej platformy z Commerzbank w Londynie – wspomniana kwota to opłata za zasilenie w funty „portfela” na Trejdoo poprzez przelew lokalny (domestic). Przelane funty możesz następnie wymienić

443_MAKIETA_1_01-25.indd 23

na złotówki po dużo lepszym kursie niż w bankach i kantorach internetowych, a na koniec bezpłatnie przelać na rachunek w polskim banku. W trakcie całej operacji twoje pieniądze są bezpieczne. Właścicielem platformy Trejdoo jest firma Igoria Trade S.A., która

jako spółka giełdowa jest monitorowana przez Giełdę Papierów Wartościowych w Warszawie. Poza tym podlega kontroli Narodowego Banku Polskiego i Komisji Nadzoru Finansowego, jak również audytom prowadzonym przez niezależnych kontrolerów.

11/09/2012 17:06:15

443_MAKIETA_1_01-25.indd 24

11/09/2012 17:06:17

443_MAKIETA_1_01-25.indd 25

11/09/2012 17:06:19

030 Fasada i tyły rankingu FELIETONY NASZYM ZDANIEM

Andrzej Świdlicki

W najnowszym globalnym rankingu konkurencyjności Światowego Forum Ekonomicznego (WEF) Polska zajęła 41. miejsce – między Barbadosem a Tunezją – na 142 państwa. Takie rankingi, choć nie są wyrocznią, dają wgląd w to, jak poszczególne państwa są postrzegane przez gospodarczą elitę, rok w rok pielgrzymującą do szwajcarskiego Davos. Elita obieżyświatów musi sobie te pielgrzymki bardzo chwalić, bo Szwajcarię umieściła na 1. miejscu. Analiza składników podzielonych na 12 filarów, które złożyły się na ranking, wykazuje pustkę propagandowych twierdzeń o osiągnięciach obecnej ekipy rządzącej. Jakość polskich dróg jest jedną z najniższych w świecie (134. lokata), a w kategorii zadłużenia kraju w proporcji do PKB Polska jest na miejscu 102. Przejrzystość polityki rządu sytu-

uje Polskę na miejscu 93., zakres i efektywność systemu podatkowego na 107. W liczbie dni wymaganych na uruchomienie biznesu Polska figuruje na 103. miejscu, choć w liczbie procedur, które musi pokonać początkujący przedsiębiorca, jest na miejscu 34. Polska jest krajem paradoksów – pod względem obciążenia biznesu regulacjami jest na 124. miejscu. Tak pokaźny ciężar obciążeń nie przeszkodził jednak spółce Amber Gold w funkcjonowaniu przez trzy lata pod nosem władz, choć poza ich regulacją i kontrolą. Nisko oceniana jest skuteczność sądownictwa w rozwiązywaniu sporów (97.), skuteczność zarządów dużych korporacji (79.), ochrona praw mniejszościowych udziałowców (79.), stosunki pracodawcy i reprezentacji załogi w miejscu pracy (100.), praktyki zatrudniania i zwalniania (114.), drenaż mózgów (96.). Polska ma stosunkowo dobrze rozwinięty system finansowy, opiekę zdro-

wotną, oświatę podstawową i wyższą, choć poziom tej ostatniej słabo przekłada się na współpracę z sektorem prywatnym. Ma też bazę badawczą i bogatą ofertę usług instruktażowych (27.). Największym jej atutem jest to, że jest dużym rynkiem dla firm krajowych i zagranicznych, z dużą podażą lokalnych dostawców. To słaba pociecha, gdyż w zestawieniu z wysoką 21. lokatą w kosztach zwolnień grupowych (niskich dla pracodawcy) sugeruje, że Polska jest przede wszystkim dużym rynkiem zbytu dla zagranicznych korporacji i rezerwuarem taniej siły roboczej. Zjawisko to widać zresztą gołym okiem po dużej skali odprzemysłowienia kraju i upadku polskich firm. W kontekście raportu WEF warto zastanowić się, czym Polska będzie zarabiać i konkurować, gdy zagraniczne korporacje znajdą za miedzą jeszcze większy rynek z jeszcze tańszą siłą roboczą? «

Superludzie AgnieszkA BielAmowicz

Bodajże nigdy nie było tak dobrej kampanii promującej paraolimpiadę i takiej zmiany w świadomości społecznej, jeśli chodzi o podejście do niepełnosprawnych w wielu krajach. Ich rozgrywki w Londynie okrzyknięto w Wielkiej Brytanii zawodami superludzi. Tymczasem opłacana przez widzów Telewizja Polska swoim zwyczajem nie pokazała paraolimpiady i skupiła się na programach rozrywkowych oraz tysiąc pięćset sto dziewięćsetnych odcinkach seriali. Nie dziwię się słowom Natalii Partyki. „Przykro nam, że nasz kraj jest jednym z niewielu mających swoją reprezentację, ale niepokazującym jej startów. Przecież przyjechaliśmy tu, żeby walczyć o medale dla Polski” – powiedziała złota polska medalistka. Wyjechali z trzydziestoma sześcioma, jak to się ma do zdobytych przez reprezen-

443_MAKIETA_2_26-43.indd 30

tację na olimpiadzie – wiadomo. Brytyjska telewizja nie pozwoliła przegapić minuty zawodów. Obejrzałam wywiad z medalistką Martine Wright, która straciła nogi podczas zamachu w metrze. Mówiła o spełnionych sportowych marzeniach, o honorze reprezentowania swojego kraju i o odnalezieniu sensu życia. Pod jej słowami podpisałby się zapewne niejeden polski paraolimpijczyk, dumny z przywiezienia medalu, a także z samego uczestnictwa w grze. Tymczasem Janusz Korwin Mikke innego jest zdania. „Ze sportem nie ma to jednak wiele wspólnego – równie dobrze można by organizować zawody w szachy dla debili lub turnieje brydżowe dla ludzi z zespołem Downa” – dowiadujemy się z jego bloga. Jakby ten komentarz nie był wystarczająco oburzający i żenujący, poseł I kadencji Sejmu idzie dalej. „Jeśli chcemy, by ludzkość się rozwijała, w telewizji powinniśmy oglą-

dać ludzi zdrowych, pięknych, silnych, uczciwych, mądrych – a nie zboczeńców, morderców, słabeuszy, nieudaczników, kiepskich, idiotów – i inwalidów, niestety” – pisze. Polscy olimpijczycy dostali za złoto sto dwadzieścia tysięcy złotych. Za taki sam krążek niepełnosprawni sportowcy dostaną niecałe dziewiętnaście. Choć trud włożony przez nich w treningi jest nieporównywalnie większy, ich zmagania zignorowała telewizja, a były poseł ma czelność wypowiadać się o paraolimpijczykach w słowach niegodnych osoby wybranej kiedyś przez naród. Wierzę, że dzięki tej paraolimpiadzie stosunek do ludzi niepełnosprawnych zmieni się diametralnie – że w świadomości tych, których nie dotyczy fizyczna niepełnosprawność, pozostaną superludźmi, a nie, jak twierdzi Korwin Mikke, inwalidami. Mam też nadzieję, iż Korwin Mikke przeprosi za swój błąd. «

11/09/2012 16:27:29

032 Mózg o kształcie banana KOMENTARZ TYGODNIA TEORIE SPISKOWE

Zamach na kennedy’ego, atak na wtc oraz śmierć Jacksona zorganizowała ta sama grupa spiskowców, która porwała Elvisa. żydowscy kosmici z atlantydy. Radosław Zapałowski

Dwunasta rocznica zamachów 11 września to również rocznica teorii spiskowych, którymi te zamachy obrosły. To także dobry moment, żeby odświeżyć sobie nieco pamięć najważniejszych spisków ostatnich lat. Według internetowej encyklopedii teoria spiskowa to słuszna prawda, która jest ukrywana przez rząd, bo jej ujawnienie może obalić System. Stoją za nią różne rządy, grupy medialne bądź ponadnarodowe organizacje, a najczęściej Żydzi. Czasami zdarzają się jednak wyjątki. Do współpracy ponad podziałami doszło w przypadku międzynarodowej gwiazdy sprzed dwóch lat – świńskiej grypy. Pandemię spowodowały bowiem wszystkie rządy naraz, żeby odwrócić uwagę od fatalnego stanu gospodarki światowej. Na początku Meksyk miał być tylko poligonem doświadczalnym dla naukowców, żeby przećwiczyć nową szczepionkę (nad którą prace trwały już od sześciu miesięcy), ale szybko zauważono, że wirus A/H1N1 ma znacznie większy potencjał, niż mogłoby się wydawać.

kto podłożył świnię?

Najpierw do grona spiskowców dołączyły wielkie koncerny farmaceutyczne, które wyczuły niezły interes. Międzynarodowa panika przed pandemią miała spowodować masowy zakup lekarstw. Do tego jednak potrzebni byli nosiciele, którzy kichaliby w meksykańskich restauracjach klientom w burito. Wielkie koncerny zatrudniły więc setki turystów, opłacając im wakacje w Meksyku i aranżując wycieczki po całym globie. Potem dołączył rząd Obamy, który doznał olśnienia, że świńska grypa może być receptą na zwiększającą się w USA liczbę nielegal443_MAKIETA_2_26-43.indd 32

nych emigrantów z Meksyku. Ktoś sprytnie jednak wykombinował, że warto rozszerzyć pole rażenia również o własnych obywateli, żeby zmniejszyć lawinowo rosnące bezrobocie. Do pracy wzięło się więc wojsko, podrasowując nieco wirusa, tak aby stał się bardziej śmiertelny. Wówczas do grupy spiskowców dołączył tonący w sondażach ówczesny premier Wielkiej Brytanii Gordon Brown, dla którego cokolwiek, co odwróciłoby uwagę od krytykowanych rządów Labour, byłoby wygraną na loterii. Swój własny spisek zawiązał jednak lider ówczesnej opozycji David Cameron, który zaczął płacić mediom, żeby siały świńską panikę i za wszystko winiły rząd. Przerażony Brown

użył więc służb specjalnych do nacisków na redaktorów naczelnych, dzięki czemu media podniosły wrzask, że... media sieją niepotrzebną panikę. Do spiskowej gry na Wyspach dołączyły się także Wielkie Firmy Farmaceutyczne, oznajmiając skołowanym Brytyjczykom, że 65 tys. z nich umrze, chyba że zażyje tamiflu. A potem spisek jak McDonald’s rozprzestrzenił się po całym globie, infekując bananowe mózgi.

Jackson umaRł na co2

Ze wzorców zachodnich czerpią także rządy innych krajów. Na genialny plan wpadł Mahmoud Ahmadinejad, który zlecił zabójstwo Michaela Jacksona, żeby odciągnąć uwagę światowej publiki od Iranu. Inhumacja przebrzmiałej gwiazdy muzyki pop spowodowała, że media na całym świecie przestały

pokazywać obrazki z ulic Teheranu i przeniosły swoje ekipy do Nibylandii. Ahmadinejada przechytrzył jednak sam Jackson, osobiście pozorując swoją własną śmierć, by uciec przed wierzycielami, którym był winny 400 mln dolarów. Chociaż tak naprawdę nie był to Jackson, tylko jego sobowtór. Prawdziwy król muzyki łatwej, lekkiej i przyjemnej umarł w wyniku zatrucia nieświeżym powietrzem w 2007 r., a późniejsze jego wystąpienia publiczne były sfabrykowane. Jackson nie był zbyt kreatywny. Pomysł na sfingowaną śmierć zaczerpnął od zmęczonej nachalnymi paparazzi księżnej Diany, której w upozorowaniu wypadku pomagał Mossad, brytyjski wywiad, CIA i ibn Laden. „Śmierć” niewiernej żony Karola wszystkim była na rękę. Diana uwolniła się od pism brukowych, agenci MI6 przestali być nękani prośbami o zamach ze strony zazdrosnego księcia, ibn Laden zyskał pewność, że przechodząca na islam księżna nie będzie stanowiła złego wzoru do naśladowania dla muzułmańskich kobiet, a Żydzi, jak to Żydzi, zawsze dobrze się czuli w konspiracyjnym towarzystwie. Zabójstwo Diany było dziecinne proste, gdyż na polu spisków brytyjski rząd ma niemałe doświadczenie. Zaczęło się od królowej Elżbiety I, która oszukiwała poddanych, że jest kobietą, choć tak naprawdę była mężczyzną w przebraniu. Jednak to nic w porównaniu z przekrętem stulecia Anglików, którzy wymyślili kłamstwo o II wojnie światowej, która, jak wszyscy dobrze wiedzą, nigdy się nie odbyła. Oszuści zadbali o efekty specjalne, a dziennikarze przedstawiali fałszywe relacje. Zrobiono to po to, by ludzie stali się pacyfistami, co wykrył i ogłosił światu Donald Holmes. Z nudów spowodowanych brakiem wojny wojsko brytyj11/09/2012 16:27:38

036 „Polki załatwiają sobie lepsze życie drogą płciową” STREFA KOBIET ROZMOWA TYGODNIA

Profesor Zbigniew Mikołejko rozpętał w Polsce burzę. Poprzez swój felieton „Wózkowe – najgorszy gatunek matki” wbił kij w dwa mrowiska – to tradycyjne, matek Polek, oraz to feministyczne. Pisał, że dzieci to pretekst, by nic nie robić, nie rozwijać się, domagać się urojonych praw i zawieszenia społecznych reguł. W swym tekście zwrócił też uwagę na „kulturę pasożytów”, zarówno w Polsce, jak i na Wyspach, oraz nadmierną mobilność Polek wyjeżdżających za granicę. Nazywa to używaniem narzędzi erotycznych, aby polepszyć byt. Rozmawia KaroliNa ZagrodNa

Panie profesorze, po pana felietonie rozpętała się wielka burza, spodziewał się pan tego? Nie do końca. Gdybym napisał felieton o grupie mężczyzn, odezwałoby się może 5 osób, a to, co się dzieje teraz, to istne szaleństwo. To był tylko skromny felieton, w którym ironicznie, także pod własnym adresem, napisałem o jakimś wycinku rzeczywistości. Złośliwe, ale czemu nie? Polityka felietonu zakłada właśnie ostrość, także być może naruszenie w jakimś momencie politycznej poprawności. Ta powoduje, że różne środowiska pragną nam natychmiast zakleić usta gipsem, zakrzyczeć, zatupać. o jakich środowiskach pan mówi? Istnieją dwa typy dyskursów, które pozostają w wojnie ze sobą. To znaczy, taki tradycjonalistyczny, no i ten feministyczny. One jak gdyby zmonopolizowały przestrzeń rozmowy o kobietach, podobnie jak Platforma Obywatelska i PIS zrobiły z przestrzenią polityczną. Jakikolwiek zatem inny głos, na ukos, w poprzek tych wszystkich opinii, jest określany jako wdarcie się na pole zastrzeżone. A na dodatek te panie, o których piszę, wykorzystują elementy jednego i drugiego dyskursu. W jaki sposób? Mówiąc w duchu tradycjonalistycz443_MAKIETA_2_26-43.indd 36

nym, że macierzyństwo jest cudowne, a z drugiej strony rzucając hasła emancypacyjne i roszczeniowe. A odbywa się to czyimś kosztem, bo państwo nie jest bytem abstrakcyjnym, utrzymywane jest przecież z pieniędzy podatników, wszystko jedno czy brytyjskich, czy polskich.

W dyskusjach po publikacji felietonu porusza pan temat Polek wyjeżdżających za granicę, w tym do anglii, żeby rodzić dzieci. dlaczego tak się dzieje według pana? Na obszarach zamożniejszych, np. w Wielkiej Brytanii, rodzi się mniej dzieci, nie ma czegoś takiego, co nazywa się reprodukcją prostą. Następuje starzenie się i kurczenie tych społeczeństw. I niektórzy na tym lęku próbują pasożytować. Ale to żerowanie i pasożytowanie musi mieć swoje granice. Te wyjazdy Polek do Anglii obruszają angielskich podatników.

rzeczywiście, dużo się pisze o polskim „baby boom” na Wyspach. Ponad 56 proc. dzieci w londyńskich szpitalach urodziło się z matek innych narodowości. Wśród nich prym wiodły Polki. Co pan sądzi o tej tendencji? To utrudnia życie Brytyjczykom. Pomijając już, że jest to, moim zdaniem, niemoralne i pasożytnicze. Można zrozumieć, że człowiek chce się jakoś lepiej urządzić, ale to również powinno pod-

legać ocenom moralnym. Po drugie, stawia to innych Polaków, którzy chcą tam pracować, mieszkać i żyć w sposób normalny, w trudniejszej sytuacji. Przyczynia się do tworzenia stereotypów, które mają ogromne znaczenie społeczne. Te pasożytnicze Polki rodzą i trzeba za to płacić. Polacy są oczywiście różni, i w kraju, i za granicą. Niemniej jednak Anglicy mają dosyć swoich własnych pasożytów.

Tym bardziej, że panuje kryzys ekonomiczny. Dokładnie. Na dodatek ten model wybierają osoby, które nie wnoszą nic konstruktywnego do życia owych społeczeństw. Gdyby te dzieci rodziły się w rodzinach, które mają coś społeczeństwu do zaoferowania – jakieś umiejętności, talenty, jakąś pracowitość – to w porządku. Bo dają, żeby im dano. A tutaj jest tylko ta druga część – żebyś dał. Przyjeżdżam, pojawiam się tam ze swoim brzuchem, żebyś dał. Jest ta sprawa, o której Polacy nie bardzo lubią mówić, a zwłaszcza Polki niestety, a powiedziałbym także – używania narzędzi erotycznych po to, żeby się zadomowić. Nie wiem, jak nazwać ten rodzaj zakorzenienia.

Zbigniew Mikołejko

Polski filozof religii, historyk religii, eseista, pedagog (ur. 1951). Kierownik Zakładu Badań nad Religią i profesor nadzwyczajny w Instytucie Filozofii i Socjologii PAN w Warszawie. Opublikował ponad 800 tekstów – oprócz polskiego w językach: angielskim, francuskim, hiszpańskim, niemieckim, portugalskim, rosyjskim, ukraińskim i włoskim. Jest autorem felietonu „Wózkowe – najgorszy gatunek matki”, który można przeczytać na stronie www.wysokieobcasy.pl

11/09/2012 16:27:45

039 Dokształcamy się z przedmiotów humanistycznych Wielkość rynku korepetytorów w Polsce jest porównywalna z liczbą mieszkańców Sopotu. W przeciwieństwie do postulatów pracodawców ta armia prywatnych nauczycieli doszkala nas głównie z przedmiotów humanistycznych. Panujący kryzys dotknął także branżę edukacyjną. Średnia cena za godzinę zegarową zajęć to 25,50 zł. W 2007 r. musieliśmy zapłacić 30 zł. Coraz częściej języka polskiego uczą się również obcokrajowcy. Tak w skrócie można podsumować raport, jaki przygotował na temat rynku korepetycji portal Ekorki.pl.

Ekorki.pl to jeden z największych i najstarszych portali internetowych, na których spotykają się prywatni nauczyciele i osoby poszukujące korepetycji. Obecnie serwis skupia ponad 35 tys. osób (liczba zbliżona do populacji Sopotu), które prowadzą zajęcia ze 134 przedmiotów. Statystyczny korepetytor to kobieta (68 proc.) w wieku około 28 lat. Jak zaobserwowali twórcy raportu, grono nauczycieli się starzeje. Coraz rzadziej dorabiają sobie w ten sposób studenci. Jeszcze w roku 2008 51 proc. wszystkich korepetytorów nie ukończyło 25. roku życia. W roku 2012 to już tylko trochę ponad 15 proc. ogółu badanych. Częściej dorabiają sobie osoby, które skończyły już 25 lat, a nie osiągnęły jeszcze 30. W tym przedziale mieści się blisko 50 proc. wszystkich korepetytorów. Rośnie również odsetek nauczycieli w wieku powyżej 30. roku życia. W 2006 r. było ich zaledwie 10 proc. W roku bieżącym to już 35 proc. ogółu populacji. Autorzy raportu uważają, że zaistniała sytuacja

443_MAKIETA_2_26-43.indd 39

wiąże się z intensywnym rozwojem internetu i wykorzystywaniem go przez coraz więcej osób jako powszechnie dostępnego źródła informacji i promocji. Ścisła czołówka najpopularniejszych korepetycji od samego początku naszych badań (czyli od roku 2006) to język angielski, matematyka i język niemiecki. Zainteresowanie anglistami wskazuje ponad 20 proc. osób dokształcających się, a matematykami prawie 18 proc. Między drugim a trzecim miejscem jest już 10-procentowa przepaść – germanistów szuka tylko 7,5 proc. uczniów. Kolejny blok przedmiotów, które od 6 lat wymieniają się tylko miejscami, to chemia, język polski, fizyka i język francuski. Od 2007 r. rośnie zainteresowanie biologią. Prywatnych nauczycieli z tego przedmiotu przed 5 laty szukało 2 proc., obecnie ponad 3 proc. osób. Wart odnotowania jest fakt, iż po raz pierwszy wśród 16 najpopularniejszych dziedzin nauki znalazł się język polski dla cudzoziemców. Polonistów spe-

cjalizujących się w kształceniu obcokrajowców poszukiwało 1,16 proc. użytkowników portalu. Niejako w oderwaniu od zapotrzebowania rynku pracy 10 na 16 najpopularniejszych przedmiotów to dziedziny humanistyczne. W dobie kryzysu zaostrza się walka wśród korepetytorów o potencjalnych klientów. Średni koszt 1 godziny lekcyjnej spadł z 27 zł w ubiegłym roku do 25,50 zł w 2012 r. Obecnie najwyżej cenią swoje usługi nauczyciele przedmiotu mechanika płynów. Ich średnia stawka godzinowa to 84,40 zł. W zeszłym roku mechanika płynów debiutowała w rankingu od razu na drugim miejscu (wówczas 68,50 zł). Obecnie drugie miejsce przypadło logistyce – 60 zł za godzinne spotkanie. Najczęściej poszukiwani korepetytorzy języka angielskiego średnio wyceniają swoje usługi na 30,44 zł. Pomimo kryzysu ich stawki ciągle rosną. Jeszcze w 2006 r. angliści liczyli sobie za korepetycje 25,82 zł. (Ekorki.pl) «

11/09/2012 18:20:47

040 „Spowiedź Motyla” ku czci Korczaka WYDARZENIE KULTURA

W ramach polskiego Roku Janusza Korczaka teatr Lion and Unicorn w Londynie zaprasza na przedstawienie jednego aktora pod tytułem „Spowiedź motyla” („Confessions of a Butterfly”). Przedstawienie już wcześniej prezentowane było w innych brytyjskich teatrach i zyskało przychylność zarówno widzów, jak i krytyków. Na scenie zobaczymy debiutującego w roli scenarzysty Jonathana Salta.

FiliP CuPryCh

W roku bieżącym mija 70. rocznica śmierci Janusza Korczaka, który zginął w obozie koncentracyjnym Treblinka. Korczak był lekarzem pochodzenia żydowskiego, pedagogiem, pisarzem, publicystą i działaczem społecznym. Był także prekursorem działań na rzecz praw dziecka. Dzięki swojej postawie i działalności zyskał międzynarodową sławę. Dzięki niej mógł przeczekać wojnę w każdym z neutralnych krajów Zachodu. Jednak wybrał Warszawę, wybrał getto, wybrał dzieci. W roku 1912 wraz ze Stefanią Wilczyńską Korczak założył Dom Sierot dla dzieci żydowskich w Warszawie. W październiku roku 443_MAKIETA_2_26-43.indd 40

1940 placówka została przeniesiona do stołecznego getta. Na początku sierpnia 1942 Janusz Korczak stanął po stronie podopiecznych sierocińca, który został zlikwidowany przez hitlerowców. Wtedy też wszystkie dzieci zostały wywiezione do Treblinki. Korczak dobrowolnie towarzyszył im w drodze na śmierć. Z początkiem sierpnia Małe Getto zostało otoczone przez SS-manów. Dzieci z Korczakiem na czele szły powoli w stronę rampy kolejowej getta przy ulicy Stawki. Według świadków marszowi towarzyszyła „straszliwa, zmęczona cisza. Korczak wlókł nogę za nogą, jakiś skurczony, mamlał coś od czasu do czasu do siebie (...). Tych paru dorosłych z Domu Sierot, między nimi Stefa (Wilczyńska), szło obok, jak ja, lub za nim, dzieci początkowo czwórkami, potem jak popadło, w pomieszanych szeregach, gęsiego. Któreś z dzieci trzymało Korczaka za połę, może za rękę, szły jak w transie”. Według innych zapisków dzieci szły czwórkami i niosły flagę Króla Maciusia I. Każde dziecko miało ze sobą ulubioną zabawkę lub książkę, a idący na czele pochodu chłopiec grał na skrzypcach. Jeszcze inny zapis mówi, że Korczak „szedł przodem tego tragicznego pochodu. Najmłodsze dziecko trzymał na ręku, a drugie maleństwo prowadził za rączkę (...). Trzeba tylko pamiętać, że droga z Domu Sierot na Umschlagplatz była długa. Trwała cztery godziny. Widziałam ich, kiedy z ulicy Żelaznej skręcali w Leszno. Dzieci były ubrane odświętnie. Miały na sobie niebieskie drelichowe mundurki. Cały ten orszak kroczył czwór-

kami, sprężyście, miarowo, dostojnie na Umschlagplatz – na plac śmierci!”. Przestawienie „Spowiedź motyla” w dużej mierze oparte jest na pamiętnikach i pojedynczych zapiskach z tego okresu oraz wspomnieniach świadków tych wydarzeń. Sztuka Jonathana Salta pokazuje, w jaki sposób Korczak przygotowywał siebie i swoich podopiecznych do ostatniego w ich życiu marszu. Widzowie znajdują się nagle w środku sierocińca, w środku getta w nocy z 4 na 5 sierpnia 1942 roku i stają się świadkami ostatnich godzin życia Korczaka i jego podopiecznych. W przedstawieniu autor skupia się na refleksjach na temat życia, świata, a także zależnościach między dorosłymi a dziećmi. Siłą rzeczy widz zaczyna się zastanawiać, do jakiego stopnia ten człowiek zdaje sobie sprawę z tego, co ma się wydarzyć w ciągu kilku najbliższych godzin. „Spowiedź motyla” to debiut Jonathana Salta jako scenarzysty. Reżyserii spektaklu podjął się Sam Conway. – Bardzo starannie przygotowywaliśmy produkcję tego przedstawienia, aby uchwycić najważniejsze, najprawdziwsze cechy charakteru Korczaka i to wszystko, o co walczył, w co wierzył – mówi Jonathan Salt. Aktor ściśle współpracował z Archiwum Korczaka w Warszawie, gdzie pisał scenariusz przedstawienia. W lipcu bieżącego roku wrócił do Warszawy, gdzie wraz z reżyserem spektaklu przygotował krótki film dokumentalny poświęcony powstawaniu „Spowiedzi motyla”. Scenografię przygotował Brian Barnes. Składa się na nią więzienie stworzone w oparciu o HMP Littlehey w Cambridgeshire. Jak mówi Salt, to doskonały pomysł, ponieważ „Korczakowi zawsze zależało na sprawiedliwości i rehabilitacji. Sam często regularnie odwiedzał więzienia w Warszawie, szczególnie te, w których przetrzymywano młodych ludzi”. «

Spowiedź Motyla Przedstawienie wystawiane będzie od 10 do 29 września w londyńskim Lion and Unicorn Theatre przy 44 Gaisford Street, Camden, NW5 2ED.

11/09/2012 16:27:51

044 KULT – XXX-lecie!!! CAFÉ COOLTURA WYDARZENIA KULTURALNE

29.09.2012 (sobota) odbędzie się już 12. koncert grupy KULT w Londynie! Drzwi otwieramy dla Szanownej Publiczności o 6.00 pm. Więcej na www.pazdziernikowa.pl «

HMV FORUM - LONDYN HMV Forum, Londyn 9-17 Highgate Road Kentish Town NW5 1JY BILETY Przedsprzedaż – £25 W dniu koncertu – £30 ON-LINE www.pazdziernikowa.pl www.hmvtickets.com www.kult.art.pl www.buch.co.uk

Z A P R A S Z A M Y Buch Interantional Promoters

Oficjalne punkty sprzedaży biletów MAJA NORTHOLT 67 Oldfield Circus, UB5 4RU, Greenford

POLISH DELI EALING 33 High Street, W5 5DB, Ealing

POLKA 518 Roman Road, E3 5ES, Mile End

OSIEDLAK II 79A Woodgrange Road E7 0EP, Forest Gate

SKLEP POLSKI 196 The Grove, E15 1NS, Stratford POLISH CENTRE 124 Mitcham Road, SW17 9NH, Mitcham

KONKURS

Dla czytelników „Cooltury” mamy 10 pojedynczych biletów na najbliższy koncert Kultu w Londynie. Aby wziąć udział w ich losowaniu, należy do 21.09.2012 przesłać maila na adres: konkurs@cooltura.co.uk z dopiskiem „KULT”.

weź ze sobą flagę Organizator koncertu proponuje, by każdy, kto przyjdzie na najbliższy, londyński koncert Kultu, przyniósł ze sobą biało-czerwoną flagę z nazwą miejscowości, z której pochodzi bądź w której mieszka! Przekaż – nie zapomnij!

443_MAKIETA_3_44-61.indd 44

PANADAM 2 Marius Road, SW17 7QQ, Balham PIAST 3 Hollybush Terrace Westow Street SE19 3SD, Crystal Palace WEDLINKA 25 The Broadway, UB6 9PN, Greenford DELIKATESY POLSKIE SMACZEK 44 George Street, LU1 2AQ, Luton GROSZEK LTD. 119 St. Albans Road, WD17 1RD, Watford

GĄSKA 301 High Road, E10 5QN, Leyton GOSIA TRAVEL VICTORIA UNIT 16 164 Victoria Street SW1E 5LB, Victoria GOSIA TRAVEL TOOTING 16 Trinity Road, SW17 7RE, Tooting-Bec BECIA DELIKATESY 318B Romford Road E7 8BD, Forest Gate OSIEDLAK I 242 Hoe Street, E17 Upper Walthamstow W&A DILIGENT LTD POLSKI SKLEP 65 Westbury Av. N22 6SA, Westbury/Wood Green

WEDLINKA 334-336 Neasden Lane, NW10 0AD Neasden

GOSIA TRAVEL EALING BROADWAY 48 Haven Green, W5 2NX, Ealing

POLSMAK 39 Balls Pond Rd N1 4BW, Hackney/Islington

POLISH DELI HAMMERSMITH 163 King Street W6 9JT, Hammersmith

11/09/2012 17:35:30

DZIAŁ ROZWINIĘCIE

443_MAKIETA_3_44-61.indd 45

045

11/09/2012 17:35:31

046

DZIAŁ ROZWINIĘCIE

443_MAKIETA_3_44-61.indd 46

11/09/2012 19:48:27

048

CAFÉ COOLTURA POLSKIE RADIO LONDYN POLECA

443_MAKIETA_3_44-61.indd 48

11/09/2012 18:27:19

050

CAFÉ COOLTURA PORADY KOSMETYCZNE

Depilacja laserowa – metoda trwałego usuwania owłosienia Trwałe usunięcie niechcianego owłosienia zainteresuje wiele kobiet zmęczonych potrzebą systematycznego powtarzania bolesnej depilacji.

443_MAKIETA_3_44-61.indd 50

AGNIESZKA BARYLSKA, Skin Clinic

Początki depilacji datuje się na ponad 20 tys. lat wstecz. Archeologia udowodniła, że już wtedy ludzie golili się, używając do tego prowizorycznych przedmiotów. Później zaczęto stosować żywicę i inne substancje pochodzenia naturalnego. U starożytnych Egipcjan używano ostrzy wykonanych z brązu, a także różnych odmian wosku. Kobiety w starożytnym Rzymie regulowały sobie brwi pencetą. Przez wiele wieków szukano skutecznej metody depilacji. Do ok. 1940 r. stosowano metodę polegającą na ścieraniu niechcianego owłosienia za pomocą specjalnego papieru. W tamtych latach depilacja upowszechniła się wśród kobiet za sprawą promowania odzieży odkrywającej coraz więcej ciała. Obecnie w większości krajów kultury europejskiej depilują się wszystkie dziewczęta i kobiety. Jest to uznawane za jeden z czynników wpływających na higienę i estetyczny wygląd. Istnieją setki urządzeń do depilacji. Różnią się między sobą mocą, poziomem bezpieczeństwa oraz bólu towarzyszącego zabiegowi. Do depilacji czasowej, czyli takiej, która wymaga systematycznego powtarzania, zaliczamy golenie, depilację woskiem czy depilatorem. O depilacji trwałej mówimy wówczas, gdy do usunięcia owłosienia używany jest laser bądź zabieg elektrolizy. Depilacja laserowa jest jedyną polecaną metodą skutecznego i bezinwazyjnego usuwania włosów ze wszystkich typów skóry w dowolnej okolicy ciała. Polega ona na zniszczeniu cebulki włosa w aktywnej fazie wzrostu. W zależności od okolicy ciała około 20-80 proc. włosów znajduje się w fazie aktywnego wzrostu, stąd konieczność wykonania kilku zabiegów. Odstępy między sesjami powinny przeważnie wynosić 4-8 tygodni, jednak jest to zawsze kwestia indywidualna ustalana z kosmetyczką. Tą

metodą usuwać można włoski z niemal wszystkich partii ciała. Nowoczesne lasery posiadające końcówki chłodzące sprawiają, że zabieg nie jest bardzo bolesny, a odczuwa się jedynie delikatny dyskomfort. Niestety, istnieje szereg przeciwwskazań do wykonywania depilacji laserowej, które sprawiają, że wielu osobom jest ona odradzana. Nie mogą korzystać z niej kobiety w ciąży i osoby cierpiące np. na cukrzycę. Wykluczona jest ona także w przypadku osób, które zażywają leki światłoczułe. Obszary z pieprzykami, makijażem permanentnym lub tatuażami również nie mogą być poddane działaniu lasera. Inną metodę depilacji powinny rozważyć też osoby posiadające stymulator lub defibrylator serca i inne metalowe pooperacyjne implanty, cierpiące na nowotwór złośliwy, szczególnie skóry, czy infekcje w miejscu zabiegu, a także epilepsję. Wizytę w salonie na 4 tygodnie powinny odłożyć osoby ze świeżą opalenizną czy po wizycie w solarium, a na minimum 3 miesiące – po peelingach chemicznych. Miesiąc przed zabiegiem należy zaprzestać używania kremów brązujących itp. Nie należy także pić soków z beta karotenem. Nie powinnoa się też stosować żadnych metod depilacji poza goleniem – cebulki włosów powinny być nienaruszone. Pamiętajmy również, by w dniu zabiegu nie stosować żadnych kosmetyków. Po zabiegu miejsce działania lasera może być zaczerwienione lub zarumienione, może również wystąpić lekkie pieczenie. Objawy te znikają po kilku godzinach lub dniach. Na powodzenie zabiegu duży wpływ ma sam laser. Warto zatem sprawdzić nazwę danego urządzenia i opinie na jego temat, bo w przeciwnym razie zabieg może się okazać bolesnym doświadczeniem. Tylko producenci renomowanych urządzeń dbają o najwyższe bezpieczeństwo, komfort i standard zabiegu. «

11/09/2012 17:35:39

054

CAFÉ COOLTURA PORADY / ZDROWIE

Masaż – pomoc czy strata czasu? Załóżmy, że ćwiczymy na siłowni kilka razy w tygodniu, mamy wyniki i ogólnie jesteśmy zadowoleni, ale chcielibyśmy jakoś urozmaicić naszą aktywność fizyczną, a może też sprawić sobie trochę przyjemności po ciężkim treningu. Masaż – czy warto inwestować w niego czas i pieniądze? Tak, tak, tak!!! MariusZ J. MielnicZuk, ekspert CKM.PL

Masaż to jedna z moich ulubionych form rekreacji. Definitywnie mogę powiedzieć, że nigdy, ale to nigdy nie próbowałem wymigać się od masażu, tak jak od sesji na siłowni, szukając wymówek, że jestem zmęczony, nie mam czasu i tak dalej… Istnieje wiele form masażu i nie jestem w stanie Wam powiedzieć, który jest najlepszy, bo to zależy od sytuacji. Jeżeli jesteście po wielkim wysiłku fizycznym, to najlepszy będzie masaż sportowy, bo zregeneruje Wasze mięśnie i chociaż

443_MAKIETA_3_44-61.indd 54

nie należy do najprzyjemniejszych – a nawet, powiedziałbym, jest bolesny – to wiemy, że po masażu będziemy czuli się świetnie. Nasze mięśnie będą prawie jak nowe i powrócimy następnym razem pomimo bólu, który towarzyszył nam podczas masażu. Niestety, tak to jest z masażem sportowym. Musimy wycierpieć swoje, ale mamy gwarancję, że mięśnie będą rozluźnione, co zapobiegnie też późniejszym uszkodzeniom. Masaż sportowy stosujemy wtedy, kiedy wiemy, że musimy wykonać wysiłek fizyczny, a mięśnie nie odpoczęły odpowiednio po ostatnim wysiłku. Przykładem niech będą piłkarze Premiership

(polscy grają raz na tydzień przez 7 miesięcy, więc oni raczej go nie potrzebują, chyba że po ciężkiej nocy) grający mecze praktycznie co trzy dni. Ich mięśnie nie mają czasu na odpoczynek i regenerację i wtedy właśnie najlepszy jest masaż sportowy. Ze względu na ból zaliczyłbym go jako trening… Bardzo popularny jest masaż relaksujący i uważam, że każdy powinien mieć go raz w tygodniu. Po ciężkim tygodniu pracy jesteśmy zazwyczaj zmęczeni fizycznie i psychicznie i wtedy jest to jedna z lepszych form odpoczynku. Mniej popularna od odstresowania się w pubie, ale bardziej pożyteczna. Zamiast kaca »

11/09/2012 17:35:48

055

443_MAKIETA_3_44-61.indd 55

11/09/2012 17:35:50

REKLAMA SKLEPY + RESTAURACJE

443_MAKIETA_3_44-61.indd 57

057

11/09/2012 17:35:54

059

443_MAKIETA_3_44-61.indd 59

11/09/2012 17:35:58

OGŁOSZENIA DROBNE Richmond. znajomosc angelski podstawo. Ja posluguje sie jezykiem Polskim.tel 07841646848.

> Poszukujemy precyzyjnej krawcowej z wlasna maszyna do szycia z okolicy Walthamstow jezyk ang. nieistotny. tel 07840497629 kontakt pn-pt w godz.10-18

> Praca. remonty. dobud. strychy. kuch. lazienki. narzedzia/ doswiadczenie konieczne! 400-700 tydz. wyslij SMS z imie.

065

wiek.fach, nr. 07799759892 oddzwonie

> Acton - zatrudnie niepalaca pania

najchetniej w srednim wieku do opieki nad 15-miesiecznym chlopczykiem. Kontakt 07919154573

> Fryzjerke damsko - meska z doswiadczeniem i komunikatywnym angielskim przyjme do salonu na Turnpike Lane N22 (Wood Green) 07894331139 > Potrzebne pokojowki do hotelu prosze dzwonic pod nr 07717082028 >Dolacz do Avon. Zrob dwa zamowienia jako rep. na kwote 148£ a dostaniesz kosmetyki wart. 100£. Tylko teraz! Wiecej info 07742897875, www.goodteam. co.uk > Praca dla technika dentystycznego , metal pod porcelane tel.07720297784 > Zatrudnie masażystkę w Londynie 077 83524096

Kup cztery ogłoszenia ramkowe przez Internet

-te

dostaniesz

GRATIS!

PRACA SZUKAM

www.cooltura.co.uk SMS: 80160 KOD: 04 ZASADY ZAMIESZCZANIA OGŁOSZEŃ - STR. 63

> Plastrarze z dlugoletnim doswidczeniem szukaja ofert pracy. Gwarantuje wysoka jakosc i czystosc. Wlasne narzedzia Jacek 07523550213 > Malarz CSCS NIN UTR prawko wlasne narzedzia. 6 lat w uk. Uczciwy i solidny, bez nalogow. Wysoki standard pracy. Rafal. 07545600591 > Tapeciarz malarz

profesjonalista poszukuje pracy na wszystkie gatunki tapet posiadam profesionalne narzedzia referencje,cscs nin utr prosze o powazne oferty 07889248061

> Elektryk - Hydraulik z 10 letnim doswiadczeniem w angielskiej firmie szuka pracy. Certyfikaty NICEIC i Gas Safe z wlasnymi narzedziami i vanem. 07707717053 > Dekorator malarz doswiadczony sumienny

443_MAKIETA_4_62-85.indd 65

odpowiedzialny z wlasnymi narzedziami podejmie prace te.07445489161

> Elektryk certyfikat NICEIC 16 za punkt kazdy rodzaj instalacji 9 jat w UK szuka pracy 07849284153

> Doswadczona krawcowa krawiectwa ciezkiego. Siedem lat w UK. Slaby angielski. Podejmie prace dorywcze w zawodzie. Tel 07786520997

> Poszukuje prac budowlanych. Stolarka, plastrowanie, lazienki, dekoratorka. Tel.07737901316

> Kierowca kat.C szuka pracy. 6 lat doswiadczenia w U.K. Posiadam licencje PCO na mini caby. Tel.07590479230.

> Doswadczona krawcowa krawiectwa ciezkiego. Siedem lat w UK. Slaby angielski. Podejmie prace dorywcze w zawodzie. Tel 07786520997

> Elektryk 9 lat w UK. Instalacje zgodne z 17 Edition. Fuseboxy. Automatyka HW CH. Certyfikat NICEIC. Referencje. Insurance Policy.

Szuka pracy. Pawel 07891730162

> Malarz z 2 letnim doswiadczeniem, posiadam narzedzia i wszystkie dokumenty, uczciwy i pracowity. 07851883968 Marek

> Elektryk z dlugoletnim doswiadczeniem zawodowym , szukam pracy. Pomoge przy problemach i awariach zwiazanych z pradem tel.07883974669

> Poszukuje pracy przy sprzataniu domow. Referencje, 5 lat w Londynie. Tel 07928589782

> Hydraulik Corgi gas safe szuka pracy, naprawa, serwis montarz boilerow, kominki, megaflo, central heating, power flush,. Certyfikaty od £50 24h tel. 07545707457

> Stolarz szuka prac stolarskich na cene, szafy, schody, kuchnie, drzwi, podlogi, decing, itp stolarka meblowa i budowlana, narzedzia, van, workshop. tel.07988683016

> Plastrarz z dlugoletnim doswiadczeniem szuka pracy. Gwarantuje wysoka jakosc. Wlasny transport i narzedzia. 07857548584 Pawel

11/09/2012 18:26:54

REKLAMA SZKOLENIA I PRACA

443_MAKIETA_4_62-85.indd 69

069

11/09/2012 16:32:17

072

REKLAMA SKUP ZŁOMU / WYWÓZ ŚMIECI

443_MAKIETA_4_62-85.indd 72

11/09/2012 16:32:22

REKLAMA SKUP ZŁOMU / WYWÓZ ŚMIECI

443_MAKIETA_4_62-85.indd 73

073

11/09/2012 16:55:25

074

REKLAMA SKUP ZŁOMU / WYWÓZ ŚMIECI

443_MAKIETA_4_62-85.indd 74

11/09/2012 16:55:36

080

REKLAMA BUDOWNICTWO I REMONTY

443_MAKIETA_4_62-85.indd 80

11/09/2012 17:02:09

086

WIADOMOŚCI SPORT

Medaliści w ambasadzie

Igrzyska paraolimpijskie w londynie na długo pozostaną w pamięci zarówno uczestników, jak i fanów sportu. Polscy paraolimpijczycy po raz kolejny przywiozą do kraju dużo więcej medali niż sportowcy biorący udział w „zwykłej” olimpiadzie. Mając na koncie 36 medali, Polacy zakończyli igrzyska na znakomitym, dziewiątym miejscu! Tekst i zdjęcia: Alex SłAWIńSkI

To świetny wynik, zważywszy na fakt, że do Londynu przybyli zawodnicy z aż 164 państw. To także o 6 medali więcej niż w Pekinie, w którym nasi sportowcy zdobyli „tylko” 30 medali, kończąc na trzynastej pozycji. Nasi sportowcy stawali na podium niemalże do ostatniego dnia. Jeszcze w sobotę, tuż przed oficjalnym zamknięciem imprezy, udało im się zdobyć 6 medali. W piątek 07.09., w polskiej ambasadzie odbyło się spotkanie z medalistami. Obecni na nim byli również: Ambasador RP w Londynie Witold Sobków, Minister Sportu i Turystyki Joanna Mucha oraz klASyfIkACjA MeDAlOWA Lp. pańsTwo 1. Chiny 2. wielka brytania 3. rosja 4. Ukraina 5. australia 6. stany zjednoczone 7. Niemcy 8. brazylia 9. Polska 10. Holandia

Prezes Polskiego Komitetu Paraolimpijskiego Longin Komołowski, a także licznie przybyli przedstawiciele brytyjskiej Polonii i dziennikarze. Spotkanie ze sportowcami było znakomitą okazją do poznania ich bliżej, porozmawiania zarówno o ich olimpijskich przeżyciach, jak też problemach, z jakimi borykają się na co dzień. Pamiętać bowiem powinniśmy, że paraolimpijczycy to nie tylko zdobywcy medali. To przede wszystkim ludzie, którzy – oprócz bicia rekordów – zmagają się ze swoją niepełnosprawnością. – W Polsce sport niepełnosprawnych nadal często bywa marginalizowany – mówią zawodnicy. Nie da się porównać środków, jakie budżet przeznacza na wspar-

złoTo 83 32 32 30 29 27 18 15 14 9

srebro 65 40 35 19 20 25 23 12 13 9

brąz 58 42 25 25 26 33 19 6 9 17

razem 206 114 92 74 75 85 60 33 36 35

POlSkIe DySCyPlIny MeDAlOWe sporT złoTo 14 łucznictwo 0 Lekka atletyka 6 Kolarstwo szosowe 2 Kolarstwo torowe 0 stany zjednoczone 27 pływanie 1 Tenis stołowy 3 szermierka 2

srebro 13 0 7 3 1 25 1 1 0

brąz 9 1 5 0 0 33 1 1 1

razem 36 1 18 5 1 85 3 5 3

443_MAKIETA_5_86-92.indd 86

cie niepełnosprawnych sportowców i ich zdrowych kolegów. Zdobywanie prywatnych sponsorów również nie jest łatwe. Tymczasem zarówno specjalistyczny sprzęt, jak i sam trening bywa w ich przypadku dużo droższy. Także i „stawki za medale” są wyraźnie zróżnicowane. Również w polskich mediach praktycznie nie widzi się niepełnosprawnych zawodników. A przecież biorą oni udział w licznych zawodach i często stają na podium. Jednak zmagania z codziennością nie osłabiają ducha walki paraolimpijczyków. Ich wyniki sportowe są niejednokrotnie identyczne z tymi, jakie osiągają zdrowi zawodowcy. – Wśród zawodników paraolimpijskich widać pełen profesjonalizm – mówi Anna Harkowska, która zdobyła w Londynie trzy srebrne medale w kolarstwie. – W kolarstwie wcale nie ustępujemy pełnosprawnym – podkreśla zawodniczka, a jej trener dodaje: – Gdy Ania startowała na mistrzostwach Polski w jeździe indywidualnej na czas, zajęła tam trzecie miejsce. Maja Włoszczowska (była mistrzyni Europy) była od niej szybsza zaledwie o 16 sekund. Z kolei tutaj Ania przegrała z Sarah Storey o półtorej minuty. Sarah wygrywa, bijąc rekord świata. Rekord Polski (mówimy o zdrowych zawodnikach) jest od tego wyniku o 7 sekund gorszy. Spotkanie z medalistami dało możliwość poznania wspaniałych ludzi. Silnych nie tylko ciałem, ale – przede wszystkim – duchem. Ich zapał i determinacja dają znakomity przykład, że można przełamać wszelkie trudności. Jeśli postacie sportowców mogą stanowić wzór i zachęcać do sięgania po złoto, nasi paraolimpijczycy są tego najlepszym przykładem. «

11/09/2012 18:50:00

089

Remis na dzień dobry Polska zremisowała w Podgoricy z Czarnogórą 2:2 (1:2) w inauguracyjnym meczu grupy H eliminacji piłkarskich mistrzostw świata. Na stadionie Pod Goricom, na którym Anglicy rok temu także zremisowali 2:2, Polacy zaczęli wyśmienicie. W 5. minucie najlepszego wśród przyjezdnych Roberta Lewandowskiego sfaulował Stefan Savic, a z karnego bramkę strzelił Jakub Błaszczykowski. Zanim kapitan polskiego zespołu wykonał „jedenastkę”, swoje „możliwości” pokazali fani Czarnogóry. Rzucali na murawę kawałki kartonów z przedmeczowej oprawy i uniemożliwiali oddanie strzału. Z minuty na minutę rosła jednak przewaga bałkańskiej drużyny, grającej kombinacyjnie i na jeden kontakt. Jeszcze do przerwy udokumentowała ją dwoma golami, a trzeci nie został uznany. Na 1:1 trafił Savo Pavicevic, ale sędzia odgwizdał spalonego. Tak to rozwścieczyło jednego z fanów, że rozbił ręką szybę oddzielającą publiczność od dziennikarzy.

443_MAKIETA_5_86-92.indd 89

Fot. PAP/Radek Pietruszka

Wątpliwości nie było już po uderzeniu zza pola karnego Nikoli Drincica. Akcję rozpoczął Vucinic, którego każde dojście do piłki nagradzane było burzą

oklasków. W doliczonym czasie Drincic się zrewanżował i po jego dośrodkowaniu z rożnego piłkę w siatce umieścił Vucinic. Po zmianie stron znów próbkę swych umiejętności dał Lewandowski. W 52. minucie snajper Borussii Dortmund przepchnął się w „16” z obrońcami i bramkarzem Mladenem Bozovicem, ale piłkę po jego strzale przewrotką z linii wybił Savic. Trzy minuty później znów odżyły nadzieje w polskiej ekipie. Słabo do tej pory grający Ludovic Obraniak idealnie podał z wolnego, a rezerwowy Adrian Mierzejewski głową wyrównał. Więcej goli w tym meczu już nie padło. W miniony wtorek Polacy grali natomiast we Wrocławiu z Mołdawią, a spotkanie zakończyło się już po zamknięciu tego wydania gazety. «

11/09/2012 18:50:12

443_MAKIETA_5_86-92.indd 92

11/09/2012 20:22:01

Markety budowlane i ogrodnicze Rynek marketów budowlanych i ogrodniczych przeżywa wyraźny kryzys. Od 1996 r. aż do 2004 r. bardzo szybko się rozwĳał i przeżywał istny boom. Obecnie stale traci i wygląda na to, że klienci postanowili mniej remontować, mniej urządzać i mniej budować. Z jednej strony, jest to strata. Jednak dla klientów sklepów budowalnych niekoniecznie.

6 443_dodatek.indd 6

cooltura | dodatek specjalny

11/09/2012 19:23:54

Karty kredytowe Karty kredytowe przydają się, kiedy nagle potrzebujemy zrobić pilne zakupy, a nie mamy pieniędzy na koncie. Rzadziej powinny nam pomagać w ratowaniu się gotówką – tutaj opłaty są tak wysokie, że staje się to bardzo nieopłacalne. To pewne.

amiętać jednak trzeba, że są to karty KREDYTOWE, czyli ktoś, dając nam taką kartę, udziela nam kredytu. Co za tym idzie, będzie chciał na nas zarobić. Kwestią do rozpatrzenia jest nie to, czy zarobi na nas, tylko ile zarobi. Tutaj z pomocą przychodzi niniejsze porównanie (tabelka poniżej na sąsiedniej stronie). Porównanie to dotyczy tylko kilku banków. Zasady przyznawania kart są proste. Te najtańsze w użytkowaniu dostają najbardziej zaufani klienci banków – mają one niższe oprocentowanie. Klienci, którzy mają dużo kredytów i niestabilną sytuację na tzw. credit score, albo dostają najwyższe oprocentowanie, albo nie otrzymają karty wcale.

„Pre-paid”, czyli… Dla tych, którzy nie dostaną normalnych kart kredytowych, rozwiązaniem są karty „pre-

12 443_dodatek.indd 12

paidowe”. Haczykiem jest to, że najpierw sami wpłacamy na takie karty swoje środki i dopiero wtedy możemy z nich korzystać. Bank lub wydawca karty nie ponosi żadnych kosztów, na dodatek my musimy jeszcze ponosić koszty opłat podczas ich użytkowania. Trzeba też pamiętać, że to, ile płacimy za użytkowanie karty kredytowej, zależy też od środków, jakie z niej wykorzystamy. W wielu bankach przez pierwsze 30 dni od dokonania zakupu nie nalicza się procentów od pożyczki. Potem naliczane są już normalnie według umowy.

Wpłata minimalna Podczas spłacania kredytu na kartach zawsze wymagana jest tzw. wpłata minimalna. Jest ona niezbędna, jednak nie ma co się łudzić, że dzięki dokonywanej wpłacie

cooltura

dodatek specjalny

11/09/2012 19:33:27

minimalnej nasz kredyt na karcie się zmniejsza. Zazwyczaj starcza ona na pokrycie odsetek od długu, a sam dług zostaje. Czyli niejako płacimy bankowi haracz za to, że nie musimy spłacić całej kwoty na karcie. Teoretycznie dla banków jest to najlepszy zarobek. Często spłata jedynie kwoty minimalnej oznacza, że klient nie radzi sobie z zaciągniętym kredytem, i od razu powoduje, że dla banku staje się mniej wiarygodny.

Regularne spłaty Odwrotną sytuację mamy w momencie, kiedy często

nazwa banku

korzystamy z karty i często spłacamy zaciągnięty na niej dług. Powoduje to, że bank zaczyna nam wierzyć, bo jesteśmy poprzez regularne spłaty całego kredytu bardziej wiarygodni. Skutkuje to zazwyczaj zwiększeniem limitu wydatków na karcie. Do pewnego momentu jest to dla nas bardzo korzystne. Gorzej, jeśli dojdziemy do pułapu, na który nie jesteśmy w stanie zarobić. Jeśli wykorzystany limit kredytowy na karcie będzie dużo wyższy od naszych przychodów, poniesiemy automatycznie wyższe opłaty (oprocentowanie roczne) i istnieje poważne ryzyko, że wpadniemy w pętlę

kredytową, z której będzie bardzo trudno wyjść.

Uwaga na opłaty! Trzeba również uważać na promocje w bankach, które oferują 0%. Często zawierają one kruczki prawne. Bardzo popularną formą kart kredytowych są karty typu „Life of Balance”, które mają właśnie taką ofertę. Klienci często nie zauważają, że 0% odnosi się tylko do kwoty kredytu przeniesionego z innej karty, a za zakupy czy wypłaty z kart trzeba płacić odsetki. Na przykład karta Lloyds

Platinum oferuje właśnie taką promocję, jednak bank każe wykorzystać z niej kilkadziesiąt funtów od razu. Żeby móc zrobić transfer z innej karty, klienci muszą najpierw z niej skorzystać. Jeśli nie spłacą tych kilkudziesięciu funtów szybko, bank zacznie naliczać procenty i tak będzie zarabiał na swojej promocji. Niby jest to jasne, ale często klienci nie przykładają wagi do takich rzeczy, oślepieni wizją „zeroprocentowego” kredytu. Banki to nie instytucje charytatywne i nie rozdają pieniędzy za darmo. Zawsze są jakieś opłaty, nawet jeśli na początku wydaje się nam, że ich nie ma.

roczne oproc.

opłaty

Sainsbury’s Bank Visa

6,9%

Barclaycard Mastercard

7,9%

Capital One Mastercard

9,9%

Saga Platinium Mastercard

11,9%

3% od kwoty limitu na karcie

Lloyds Mastercard

11,9%

Nationwide Visa

12,9%

3,1% od kwoty limitu na karcie

Co-op Visa

12,9%

Fluid Visa

15,9%

1,5% od kwoty limitu na karcie

Halifax Visa

16,9%

3% od kwoty limitu na karcie

RBS Mastercard

17,9%

3,2% od kwoty limitu na karcie

13 443_dodatek.indd 13

11/09/2012 19:24:12

Oferty rabatowe biur podróży Wyczuleni na koszty związane z jakąkolwiek formą odpoczynku, wyjazdu czy też zaledwie kilkudniowego wypadu, przeglądamy internet w poszukiwaniu ofert specjalnych i, siłą rzeczy, naszą uwagę przykuwa zawsze magiczne słowo „deal”, „bargain” czy „special offer”, najlepiej „limited”. Biura podróży i poszczególne serwisy internetowe prześcigają się więc w ofertach, które mają nas skusić i kazać nam wybrać właśnie je. Filip Cuprych

14 443_dodatek.indd 14

cooltura | dodatek specjalny

11/09/2012 19:24:13

Giganci vs. maluchy czyli dlaczego wolimy polskie sklepy od supermarketów Polskie produkty na półkach brytyjskich sklepów są już na porządku dziennym. Rodzime mięso, sery, pasztety czy konserwy można znaleźć na półce oznaczonej World Food, obok egzotycznych produktów z Afryki, Azji czy Chin, już od ponad 5 lat. To świetna wiadomość dla Polaków na Wyspach, trochę gorsza dla ich mam, żon i babć, które nie mogą nam już wciskać polskiej kiełbasy do plecaka czy wysyłać paczek z pierogami i kiszonymi ogórkami.

18 443_dodatek.indd 18

cooltura | dodatek specjalny

11/09/2012 19:24:20

Teatr Strona lovetheatre.com oferuje zniżkowe bilety (zniżki ponad 55 proc.) na największe musicale w West Endzie. Możecie na niej znaleźć bilety na następujące musicale: • Thriller – pokazujący karierę króla popu Michaela Jacksona. Spektakularne show od lat cieszy się niezmierną popularnością. Bilety można nabyć już za 29 funtów.

• Les Miserables – spektakl na podstawie „Nędzników” Wiktora Hugo, zdobywca nagrody publiczności Olivier Award. Bilety od 31,50 funta. Specjalne oferty dostaniecie również na następujące musicale: • Yes, Prime Minister (31,50 funta) • The Phantom of the Opera (36,50 funta) • Soul Sister (28,75 funta) • Shrek (37 funta) • Stomp (28,25 funta) …i wiele, wiele innych! Więcej informacji na temat zniżek i promocji znajdziecie na stronie www.lovetheatre.com

Najnowsze inicjatywy • Londyński Donmar Warehouse zaprezentował na początku września tego roku nowy schemat, który ma zachęcić do odwiedzenia teatru. Umożliwia on zakupienie biletów na 40 najlepszych miejsc na każdy spektakl za jedyne 10 funtów. Schemat nazywa się „Barclays front row” i będzie wspomagany przez bank, który od lat sponsoruje teatr. Ma to na celu zachęcić więcej ludzi, w tym młodzieży, do wizyty w teatrze. Więcej na www.donmarwarehouse.com • Sadlers Wells – najsłynniejszy teatr taneczny i muzyczny w Londynie już za czasów Dickensa, popularny wśród

22 443_dodatek.indd 22

rodzin, oferuje promocję, w której możesz oszczędzić do 20 proc., kupując bilety na 2 przedstawienia. W Sadlers Wells każdy znajdzie coś dla siebie – od baletu, przez przedstawienia dla dzieci, po koncerty muzyki z różnych stron świata. Więcej informacji na stronie www. sadlerswells.com

Kino Największa sieć kin w Wielkiej Brytanii, ODEON, oferuje wiele promocji dla odwiedzających: • 15 proc. zniżki, jeśli kupisz bilety na seanse przed godziną 17.00 od poniedziałku do czwartku, • 15 proc. zniżki dla nastolatków od 13. do 17. roku życia na wszystkie seanse, • 15 proc. zniżki na wszystkie seanse, jeśli zamówisz swój bilet przez stronę internetową, • 25 proc. zniżki na bilety w każdy wtorek. Kina Odeon oraz sieć The Vue oferują również wiele zniżek dla rodzin, dzięki którym rodzice płacą ceny biletów dziecięcych. Więcej informacji na ten temat na stronach www.odeon.co.uk, www.myvue.com

Restauracje Większość restauracji w Londynie ma swoje oferty, które można znaleźć na stronach danego miejsca. O najnowszych promocjach możecie dowiedzieć się, odwiedzając strony www.toptable.co.uk, www.timeout.com

London for free Darmowe atrakcje w brytyjskiej stolicy: • More London Free Festival – trwa do 28 września i oferuje darmowe filmy, koncerty oraz wydarzenia teatralne. • Olimpic Walks – trwa do 30 października. Zostaniesz oprowadzony po olimpijskim parku, obejrzysz stadiony, centrum Aquatics i Velodrome. Uwaga: Olimpic Walk musi być zarezerwowany przez internet, na stronie http://www.toursof2012sites.com/ • Great St Helen’s: Sculpture Space – trwa do stycznia 2013. Jest to wystawa

rzeźb na powietrzu w samym sercu City of London. Więcej informacji oraz innych atrakcji za darmo możecie znaleźć na stronie www.timeout.com

Darmowe muzea i galerie Wśród oferowanych przez galerie i muzea Londynu ogromnych zbiorów dzieł najznakomitszych artystów różnych epok i kultur każdy znajdzie coś dla siebie. Lista bezpłatnych muzeów: • British Museum • Bank of England Museum • Imperial War Museum • Museum of London • National Army Museum • National Maritime Museum • Natural History Museum • Science Museum • Theatre Museum • Royal Air Force Museum • Royal Observatory • Victoria and Albert Museum Galerie oferujące bezpłatne wejścia: • National Gallery • National Portrait Gallery • Photographer’s Gallery • Somerset House (wstęp darmowy w każdy poniedziałek, z wyjątkiem świąt państwowych, czynne od 10.00 do 14.00) • Tate Britain • Tate Modern • Wallace Collection

Koncerty i inne wydarzenia muzyczne Wiele interesujących koncertów i wystaw w Londynie za free organizuje South Bank Centre. Warto również odwiedzić stronę internetową

centrum kultury Barbican. W wielu kościołach odbywają się ciekawe koncerty muzyki, nie tylko religijnej, wykonywane zarówno przez profesjonalistów, jak i początkujących artystów. Występy te odbywają się zazwyczaj w porze popołudniowej (tzw. lunchtime concerts). Najbardziej znane to te organizowane w kościele Saint Martin in-the-Fields (Trafalgar Square, najczęściej w poniedziałki, wtorki i piątki). Popularne są również: • Saint James’s (Piccadilly) • Saint Anne (City) • Saint Agnes (City) • Saint Giles-in-the-Fields. Royal Opera House w niektóre poniedziałki oferuje darmowe recitale, tzw. lunchtime recitals.

Darmowe projekcje filmów Dbający o budżet kinomani znajdą coś dla siebie w bogatej ofercie British Film Institute (BFI) Southbank, który organizuje wiele ciekawych projekcji, w tym część zupełnie za darmo. Godna uwagi jest również ich wtorkowa oferta biletów za 5 funtów – Films for a Fiver. Warto również zapoznać się z repertuarem Roxy Bar and Screen mieszczącego się przy stacji metra Borough. Bezpłatne projekcje filmowe organizowane są często przez galerie, takie jak np. Tate Modern, National Portrait Gallery, The Whitechapel Gallery.

Co, gdzie, kiedy? Aktualne informacje na temat darmowych imprez znajdziecie w tygodniówkach „Time Out”, „All in London”, lokalnych gazetach, bezpłatnej prasie, np. „London Evening Standard”, „Metro”, „TNT”.

W brytyjskiej stolicy można również znaleźć miejsca, gdzie płacisz tyle, ile chcesz. Jednym z nich jest restauracja A Little Bay na Farrington. Właściciel restauracji, Peter Lilic, wierzy, że jest to świetna oferta na czas recesji. Można również skorzystać z 50-procentowej zniżki w restauracji serwującej luksusowe francuskie jedzenie. Odwiedź już teraz: www.littlebay.co.uk cooltura

dodatek specjalny

11/09/2012 19:24:25