cooltura.co.uk
LEWY majowy
14 lutego 2015
07 (569)
BAFTA doceniła „Idę”
DZIECI DWÓCH MATEK DZIECI DWÓCH OJCÓW 569-COVER.indd 1
10/02/2015 13:34:56
Cooltura.indd 1 569-MAKIETA 1 01-23.indd 2
20/01/15 18:44 10/02/2015 13:41:05
15 18:44
569-MAKIETA 1 01-23.indd 3
10/02/2015 13:41:07
W NUMERZE 569.
POLISH WEEKLY
MAGAZINE
Unit 6, King Street Cloisters, Clifton Walk, London W6 0GY GODZINY OTWARCIA: 9.00 – 17.00 TEL: 020 8846 3615 FAX: 020 8741 9490 www.cooltura.co.uk, info@cooltura.co.uk REDAKTOR NACZELNY
KORDIAN KLACZYŃSKI kordian@cooltura.co.uk, wew. 256 Z-CA REDAKTORA NACZELNEGO
PIOTR DOBRONIAK dobroniak@cooltura.co.uk, wew. 261 DZIENNIKARZE
SYLWIA MILAN sylwia@cooltura.co.uk MARCIN URBAN, wew. 248 m.urban@cooltura.co.uk DARIUSZ A. ZELLER darek@cooltura.co.uk, wew. 255
012
DZIAŁ GRAFICZNY wew. 260 AGATA OLEWIŃSKA agata@cooltura.co.uk TOMEK WOŹNICZKA sergei@cooltura.co.uk TOMEK WALECIUK tomasz.waleciuk@cooltura.co.uk WSPÓŁPRACOWNICY
LIDIA BARC / TOMASZ BOREJZA / MAŁGORZATA DEMETRIOU / MAGDALENA GIGNAL / PIOTR GULBICKI / SERGIUSZ HIERONIMCZAK / ŁUKASZ MARCZEWSKI / ANDRZEJ ŚWIDLICKI / TOMASZ WILCZKIEWICZ / KAROLINA ZAGRODNA/ RADOSŁAW ZAPAŁOWSKI KOREKTA
MAGDALENA JORDAN m.jordan@cooltura.co.uk MARKETING I REKLAMA
marketing@cooltura.co.uk DYREKTOR DZIAŁU MARKETINGU I REKLAMY
KRZYSZTOF CHOWANIEC kc@cooltura.co.uk, wew. 244 MENADŻER DZIAŁU MARKETINGU I REKLAMY
JOANNA ROŻEK joanna@cooltura.co.uk, wew. 246 SPECJALIŚCI ds MARKETINGU I REKLAMY
018 006 W OBIEKTYWIE 008 NA WYSPACH 014 PRZEGLĄD PRASY BRYTYJSKIEJ 020 GOSPODARKA 022 PORADNIK 024 TEMAT NUMERU Dzieci dwóch matek… lub ojców
030 KOMENTARZ TYGODNIA Lewy majowy
034 FELIETON Vivat Polonia frustrata!
036 POLSCY KOMABATANCI Spór o Kirkcaldy
038 MIĘDZY NAMI Skocz po sajder do teskacza, czyli o Ponglishu słów kilka
040 PORADY Gosia Demetriou radzi
042 SYGNAŁY Z listów do redakcji
569-MAKIETA 1 01-23.indd 4
048
EWA CHMIEL evach@cooltura.co.uk, wew. 250 GRZEGORZ URBANEK g.urbanek@cooltura.co.uk, wew. 249 DZIAŁ OGŁOSZEŃ I PRENUMERATA
EWA SUŁKOWSKA-LEŚNIARA drobne@cooltura.co.uk prenumerata@cooltura.co.uk ewa@cooltura.co.uk 0208 846 3614
044 CAFÉ COOLTURA Nadchodzące wydarzenia
048 TEATR Tango znaczy dotyk
054 MUZYKA Monika Lidke: Witam Was piosenką
058 GUEST ROOM Rocznicowe spotkanie artystów w POSKlubie
KSIĘGOWOŚĆ
RADOSŁAW STASZEWSKI radek@cooltura.co.uk KATARZYNA CEGIEŁKA kate@cooltura.co.uk DYSTRYBUCJA distribution@cooltura.co.uk WYDAWCA Sara-Int Ltd. ISSN 1743-8489 Poglądy zawarte w felietonach i listach do redakcji są osobistymi przekonaniami ich autorów i nie zawsze pokrywają się z przekonaniami redakcji Cooltury. Redakcja nie odpowiada za treść reklam i ogłoszeń. Redakcja nie zwraca materiałów niezamówionych i zastrzega sobie prawo do skracania i przeredagowywania tekstów. Publikowanie zamieszczonych tekstów i zdjęć bez zgody redakcji jest niezgodne z prawem. Strony depeszowe redagowane są w oparciu o materiały Polskiej Agencji Prasowej.
060 CAFÉ COOLTURA Okładka: TOMEĆ WOŹNY
Polonia na imprezie
062 WIELKA BRYTANIA OD KUCHNI Pod ciśnieniem
064 STREFA KOBIET Dzień z życia: Katarzyna Jaworski
070 OGŁOSZENIA DROBNE 092 KRZYŻÓWKA 093 HOROSKOP 094 SPORT
coolturamagazine
#coolturaUK
issuu.com/cooltura
tablet / smartfon
10/02/2015 13:41:15
569-MAKIETA 1 01-23.indd 5
10/02/2015 13:41:16
006
Zdjęcie tygodnia Takie sĄ wyspy
W tym mieście nie chcą populistów Kobieta karmi dziecko piersią w proteście przeciwko Partii Niepodległości Zjednoczonego Królestwa (UKIP) przed biurem Jane Collins – kandydatki tej partii na posłankę w Rotherham w Południowym Yorkshire. Okazją do protestu była wizyta w tym mieście szefa ugrupowania Nigela Farage’a, który podczas demonstracji biuro Collins musiał opuszczać w eskorcie policji.
569-MAKIETA 1 01-23.indd 6
10/02/2015 13:41:18
Fot. PAP/EPA/Nigel Roddis 569-MAKIETA 1 01-23.indd 7
10/02/2015 13:41:20
008 Bezprawny podgląd sieci WIADOMOŚCI NA WYSPACH
»
Brytyjski trybunał, zajmujący się sprawami przeciwko tajnym służbom Wielkiej Brytanii (GCHQ, kontrwywiadu MI5 i wywiadu MI6), uznał w zeszły piątek, że niektóre aspekty dzielenia się informacjami wywiadowczymi przez służby Wielkiej Brytanii i USA były sprzeczne z prawem. Investigatory Powers Tribunal (IPT) orzekł, że GCHQ (agencja wywiadu elektronicznego) działało bezprawnie do grudnia 2014 r., dysponując zebranymi przez amerykańską Agencję Bezpieczeństwa Narodowego (NSA) informacjami o milionach ludzi w Wielkiej Brytanii, ponieważ umowy w tej sprawie były tajne. W grudniu zeszłego roku ITP w szerszym orzeczeniu uznał, że brytyjskie zasady prawne masowego inwigilowania internetu przez agencje wywiadowcze nie naruszają praw
569-MAKIETA 1 01-23.indd 8
człowieka. Obecnie trybunał stanął na stanowisku, że dopóki szczegóły dzielenia się informacjami przez GCHQ i NSA nie zostały upublicznione w toku postępowań sądowych, obchodzone były zabezpieczenia przewidziane w brytyjskim prawie. Sprawę przeciwko GCHQ wniosły ugrupowania obrońców praw obywatelskich, takie jak Liberty, Privacy International i Amnesty International w związku z ujawnionymi przez Edwarda Snowdena informacjami o programach inwigilacji NSA. Reuters podkreśla, że ITP po raz pierwszy w swej 15-letniej historii orzekł przeciwko służbom, wytykając im działania sprzeczne z prawami człowieka. Obrońcy praw człowieka powitali to orzeczenie z wielkim zadowoleniem. – Wiemy teraz, że utrzymując opinię publiczną w niewiedzy, jeśli chodzi o tajne interesy z Agencją Bezpieczeństwa Narodowego, GCHQ działało bezprawnie i naruszało nasze prawa – powiedział James Welch z kierownictwa organizacji Liberty. Reuters odnotowuje, że GCHQ stara się zminimalizować znaczenie piątkowego orze-
czenia. Rzecznik tej agencji powiedział, że „potwierdza ono, iż procesy i zabezpieczenia w systemie dzielenia się informacjami wywiadowczymi były zawsze w pełni adekwatne” i że chodzi tylko o to, ile szczegółów tych procesów i zabezpieczeń ma być podawanych do wiadomości publicznej. «
Więzienie dla rzekomo zabitego dżihadysty 27-letni obywatel brytyjski Imran Khawaja, który przeszedł przeszkolenie terrorystyczne w Syrii i o którego rzekomej śmierci zakomunikowało ugrupowanie terrorystyczne, do którego należał, został aresztowany po powrocie do kraju i skazany na 12 lat więzienia. Khawaja przyznał się przed brytyjskim sądem do tego, że przeszedł półroczne szkolenie w obozie terrorystów w Syrii i postanowił oddać życie w walce z „niewiernymi”. Zbrojne ugrupowanie islamistów Rajat al-Tawhid, do którego wstąpił, pomogło mu w powrocie do Wielkiej Brytanii. Jednak po przybyciu do portu w Dover aresztowała go brytyjska policja.
10/02/2015 13:41:23
569-MAKIETA 1 01-23.indd 9
10/02/2015 13:41:24
010
WIADOMOŚCI NA wyspach
Julian Assange kosztował już 10 milionów
Policjant przechodzi obok ambasady Ekwadoru w Londynie, w której schronił się Julian Assange.
»
Brytyjska policja przez 24 godziny na dobę monitoruje ekwadorską ambasadę, w której Australijczyk schronił się w czerwcu 2012 r., chcąc uniknąć ekstradycji do Szwecji, gdzie jest oskarżony o przestępstwa seksualne. Według policji koszt tej operacji przekroczył już 10 mln funtów. Od 2011 r. na Assange’u ciąży nakaz aresztowania, który został podtrzymany przez szwedzki sąd w lipcu 2014 r. W listo-
569-MAKIETA 1 01-23.indd 10
Fot. PAP/EPA/Hannah Mckay
Dotychczasowe koszty dozoru nad przebywającym od ponad dwóch i pół roku w ambasadzie Ekwadoru w Londynie twórcą demaskatorskiego portalu WikiLeaks Julianem Assange’em wyniosły już 10 mln funtów. Sprawę opisały brytyjskie media. padzie wniosek o zniesienie nakazu odrzucił sąd apelacyjny w Sztokholmie. Sam Assange twierdzi, że jest niewinny, i obawia się, że po ekstradycji do Szwecji zostanie przekazany władzom amerykańskim w związku z ujawnianymi przez WikiLeaks tajnymi dokumentami, między innymi dotyczącymi operacji wojskowych USA w Iraku i Afganistanie, oraz tysiącami depesz dyplomatycznych amerykańskich misji na całym świecie.
Od chwili udzielenia mu azylu w ekwadorskiej ambasadzie Australijczyk nie opuszczał znajdującego się w centrum Londynu budynku. Na jego potrzeby jedno z biur przerobiono na apartament, w którym mieszka i pracuje. Przyjmuje w nim gości, między innymi ekwadorskiego ministra spraw zagranicznych czy Lady Gagę. W czasie pobytu w ambasadzie wydana została też jego książka „Cypherpunks. Wolność i przyszłość internetu”. «
10/02/2015 13:41:27
Talk Home Cooltura 200 x 280 - 10.02.2015.pdf 1 10/02/2015 11:47:31
pay as you go SIM closer than you think
POLSKA
1
p/min
na komórki
Naprawdę z Talk Home Mobile możesz dzwonić do Polski na komórkę za 1p/min
Porównaliśmy ceny konkurencji:
Lycamobile
Lebara
na komórki
na komórki
5
p/min
10
p/min
Prices based on 10.02.2015
Karta SIM GRATIS na: talkhomemobile.com Top ups are available at: Customers of Talk Home Mobile may not be able to use Electronic Top-Up at all locations where the green top-up logo appears. Terms & Conditions: Pricing/Offers correct as at 10.02.2015 on the ‘Your Rates’ plan. UK Calls and UK texts: applies to calls/texts to mobile numbers allocated to H3G, O2, Orange, EE and Vodafone in the UK only and calls made in the UK to fixed line numbers starting 01, 02 or 03. The country rate advertised only includes calls made a) to fixed line geographic numbers and b) mobile numbers, in each case from the UK to such numbers in the country advertised. Excluded from all pricing/offers are all other types of call/text such as calls/texts to premium, reverse charge and revenue share numbers and those calls/texts made/sent or received when roaming. *Free Calls and Texts Offer: 2,000 minutes and 2,000 texts Talk Home mobile to Talk Home mobile. Available on topping up a minimum amount of £5; expires 31st day after last top up. The £5 free credit available to customers who have registered on our website, bring their existing mobile number from another UK mobile telecommunications service provider, and who then make two top-ups of a denomination of at least £5. **£5 credit will be credited to eligible customers thirty days after the date of second top-up. Offer limited to one port per number and two ports per address. £5 free credit is not transferable and cannot be redeemed for cash. Comparable pricing is based on standard rates as at 10.02.2015. Pricing and offers can be varied or withdrawn at any time. These terms are in addition to our standard terms and conditions;www.talkhomemobile.com for full terms and conditions and for variations and/or withdrawals.
569-MAKIETA 1 01-23.indd 11
10/02/2015 14:31:00
For. PAP/EPA/Hannah Mckay
012
WIADOMOŚCI Na Wyspach
Kontrowersyjna biografia księcia Królowa Elżbieta obawia się, że jej syn po objęciu tronu drastycznie zmieni formułę brytyjskiej monarchii, a w jego otoczeniu już trwa wojna o wpływy u przyszłego króla – wynika z opublikowanej właśnie w Wielkiej Brytanii biografii księcia Karola.
Książka Catherine Mayer „Charles: The Heart of a King”
»
Brytyjskie media żyją w ostatnich dniach kolejnymi wątkami wydanej w czwartek biografii księcia Karola „Charles: The Heart of a King”. Autorką książki jest amerykańska dziennikarka „Timesa” Catherine Mayer. Biografia ma charakter nieoficjalny, a więc nie została uznana ani w żaden sposób nie była wspierana przez rodzinę królewską. Przedsta569-MAKIETA 1 01-23.indd 12
wiciele brytyjskiej Korony za każdym razem odmawiają więc komentarzy na temat pojawiających się najpierw fragmentów książki, a teraz już całości. Autorka co prawda powołuje się na rozmowy z księciem w różnych okolicznościach, ale oczywiste jest, że nie one były głównym źródłem jej informacji. 10/02/2015 13:41:31
Wśród wzbudzających największe zainteresowanie wątków książki trzeba wymienić informacje o niesnaskach panujących w otoczeniu księcia. Mayer nazywa je wręcz „Wolf Hall”, nawiązując do tytułu książki Hilary Mantel, która opisuje walki wewnętrzne na dworze króla Henryka VIII. Jej zdaniem współpracownicy księcia już teraz prowadzą walkę o wpływy u boku przyszłego króla. Zarzuca też przyszłemu monarsze zbytnie zaangażowanie polityczne, czyli zachowanie zupełnie odmienne od stylu monarchii uprawianej przez królową Elżbietę II, która konsekwentnie trzyma się na uboczu polityki. Tymczasem książę Karol nigdy nie starał się ukrywać swoich poglądów w wielu kwestiach politycznych; Mayer określa go wręcz mianem „człowieka z misją”, który drastycznie zmieni oblicze brytyjskiej monarchii. To właśnie ma być przedmiotem rzekomych obaw królowej Elżbiety wobec następcy tronu. Zdaniem autorki królowa nie pochwala zaangażowania politycznego syna i wolałaby, aby kontynuował on jej styl monarchii. Do tego wątku odniósł się wprost prywatny sekretarz księcia William Nye. W liście do dziennika „The Times” nazwał zarzuty pisarki „dezinformującymi spekulacjami”. Według niego książę jest zainspirowany przykładem swojej matki i doskonale rozumie ograniczenia nakładane na króla w systemie monarchii konstytucyjnej. Nye co prawda twierdzi, że nie przemawia w imieniu księcia, tylko wyraża własne zdanie, ale w to akurat trudno uwierzyć. Biografia nie pomija również małżeństwa księcia z Dianą. Autorka powołuje się na wypowiedzi osób, które ostrzegały Karola przed tym związkiem i odradzały mu ślub z Dianą. Jednym z nich był bliski przyjaciel następcy tronu i wnuk Winstona Churchilla, Nicholas Soames. Ciekawym wątkiem jest także rzekome zniechęcenie księcia do wyznaczanej mu często roli akwizytora brytyjskiej broni, głównie w krajach Zatoki Perskiej. Co ciekawe, kilka dni po premierze biografii książę Karol odbył podróż na Bliski Wschód, oficjalnie w celu „umocnienia relacji z krajami regionu”. Zdaniem recenzentów ogólna wymowa biografii jest jednak znacznie bardziej zrównoważona, niż wynikałoby to z opublikowanych wcześniej fragmentów, a ich wymowę znacznie osłabia brak wiarygodnych źródeł. Zdaniem komentatorów publikacja biografii może mieć związek z coraz częstszymi spekulacjami o możliwej abdykacji Elżbiety II. Niektórzy twierdzą, że może to nastąpić już w tym roku, po tym, jak obecna królowa stanie się najdłużej panującym brytyjskim monarchą w historii. Ciągle pojawiają się też spekulacje, że jednym z możliwych scenariuszy jest zrzeczenie się przez Karola prawa do tronu na rzecz syna Williama. Brytyjscy bukmacherzy cały czas przyjmują zakłady zarówno dotyczące abdykacji królowej, jak i zrzeczenia się tronu przez księcia Karola. « 569-MAKIETA 1 01-23.indd 13
10/02/2015 13:41:32
014
WIADOMOŚCI Prasa na Wyspach
Zostawił ją w ciąży Z dwunastym dzieckiem. Po sześciu wspólnie przeżytych latach.
Przygotowała: Sylwia Milan Źródło: Daily Mail
»
Cheryl ma 32 lata i dwanaścioro dzieci. To oryginalny życiorys nawet jak na niewykształconą lokatorkę councilowego domu. Kobieta z Gravesend w Kent mieszka w sześciopokojowym lokum. Ma kilkanaścioro pociech, pracuje zawodowo i miała kilku partnerów. Jak to możliwe? Cheryl miała 17 lat, gdy zaszła w ciążę z pierwszym synem. Przebywała wówczas w przytułku dla bezdomnych. Po pewnym czasie przeprowadziła się do normalnego mieszkania. Niestety, z byłym narzeczonym. Dość dziwna para w szybkim tempie doczekała się dwójki kolejnych dzieci. Później, jak twierdzi, przytrafiły się jej trzy nieplanowane ciąże, z czego należy wnosić, że poprzednie były wyczekiwane. I to by było na tyle. Z pierwszym partnerem. 569-MAKIETA 1 01-23.indd 14
W 2009 r. 26-letnia kobieta z sześciorgiem małych dzieci poznała Roberta. To z nim planowała założyć prawdziwą rodzinę. Marzenie udało się zrealizować dość szybko. Pojawiły się maluchy, zdrady, a nawet ślub. Cheryl wprawdzie pobierała zasiłki, ale też pracowała na część etatu jako opiekunka do starszych ludzi. Jej 29-letni mąż również. Co się stało, że po kilku latach Robert odszedł? Podobno zdradził ją nawet 2 tygodnie przed ślubem. Zdarzało się też, że odchodził na jakiś czas (przeważnie przed rozwiązaniem), mówiąc, że potrzebuje więcej przestrzeni. Wracał jednak po kilku tygodniach lub miesiącach, głównie po to, aby zrobić następne dziecko. Coraz bardziej zdesperowana matka wybaczała ojcu licznej gromadki – ze strachu, że ten odejdzie na dobre, i w nadziei, że jednak uda jej się stworzyć rodzinę, jakiej sama nie miała. – Noc za nocą mijała mi na rozmyślaniu, w czyim łóżku jest teraz mój
mąż. To sprawiało, że czułam się nic niewarta, wpadałam w rozpacz. Kiedy już wracał, paradoksalnie byłam szczęśliwa i wdzięczna. Sama nie dawałam rady – wyznaje. Ostatni poród odbył się w sierpniu zeszłego roku. Na świat przyszły… bliźniaki. Tatuś gdzieś się zapodział, ale znalazł, gdy mama z niemowlętami wrócili do domu. Para ponownie się zeszła, ale wtedy ustaliła: żadnych następnych ciąż. Robert poddał się nawet sterylizacji. Jednak chyba za późno. Kilka dni po zabiegu żona oznajmiła na Facebooku: „Będzie córka i to niedługo!”. Facet nie wytrzymał. Zwiał. Podobno teraz już na dobre. 32-latka nie chce zgody. Pobiera 30 tys. funtów zasiłku rocznie. – Jakoś sobie poradzę – mówi. Jako powód rozstania Robert Prudham podaje niewierność żony. Ponoć nie wszystkie z ostatnich sześciorga pociech są jego. « 10/02/2015 13:41:33
569-MAKIETA 1 01-23.indd 15
10/02/2015 13:41:35
016 Kierunek: projektowanie dzieci WIADOMOŚCI NA wyspach
Izba Gmin opowiedziała się w zeszły wtorek za wprowadzeniem możliwości stosowania kontrowersyjnych technik sztucznego zapłodnienia przy wykorzystaniu DNA trzech osób – dwóch kobiet i mężczyzny. Wielka Brytania może być pierwszym krajem, który zalegalizuje tę metodę.
»
Za umożliwieniem stosowania metody in vitro z wykorzystaniem DNA trzeciej osoby opowiedziało się we wtorkowym głosowaniu 382 parlamentarzystów. Przeciw było 128. Już wcześniej partie zapowiedziały, że głosowanie w tej sprawie będzie zwolnione z dyscypliny partyjnej. Nowa metoda tzw. wspomaganego rozrodu, która polega na wykorzystaniu niewielkiego fragmentu mitochondrialnego DNA trzeciej osoby, pozwoli na posiadanie zdrowych dzieci osobom z chorobami genetycznymi. Tylko około 0,1 proc. DNA dziecka miałoby pochodzić od dawczyni. Jeśli za rządowym projektem opowie się także Izba Lordów, czego spodziewają się komentatorzy, to nowe przepisy mogą wejść w życie jeszcze w tym roku. Wielka Brytania stałaby się wówczas pierwszym krajem na świecie dopuszczającym tę nowatorską metodę. Projekt zakłada, że kobieta, od której pochodzić będzie mitochondrialne DNA, traktowana będzie tak samo jak obecnie dawcy organów, a więc pozostanie anonimowa dla dziecka. Celem nowych technik jest zapobieganie przenoszeniu chorób mitochondrialnych podczas wykonywania zabiegów in vitro. U niektórych kobiet mitochondria są wadliwe. Zakodowana jest w nich niewielka liczba 37 genów, które mogą zawierać wady genetyczne przenoszone przez matkę na potomstwo, zlokalizowane w mitochondrialnym DNA (mDNA). Tego rodzaju mitochondrialne wady genetyczne często związane są z tkankami o wysokim zapotrzebowaniu energetycznym – mięśni szkieleto569-MAKIETA 1 01-23.indd 16
wych lub układu nerwowego. Są to takie schorzenia, jak neuropatia wzrokowa Lebera, neuropatia obwodowa z ataksją i barwnikowym zwyrodnieniem siatkówki oraz padaczka miokloniczna z nieprawidłowymi czerwonymi włóknami mięśniowymi. Statystycznie choruje na nie 1 na 15 000 osób. Jak wyjaśnia agencja Reutera, mDNA nie ma wpływu, w przeciwieństwie do DNA w jądrze komórkowym, na takie ludzkie cechy, jak kolor włosów czy oczu, wygląd czy cechy osobowości. Jednak kontrowersje wywołuje fakt, że zmiana w mDNA byłby trwała i przekazywana z pokolenia na pokolenie. – To odważna, ale zarazem świadoma i dobrze rozważona decyzja parlamentu – mówiła podczas debaty wiceminister ds. zdrowia Jane Ellison. Jej zdaniem decyzja ta dla wielu rodzin jest „światełkiem w tunelu”. Nie brakowało jednak przeciwników zalegalizowania kontrowersyjnej metody. – Nie można przewidzieć, jakie konsekwencje będzie miała ta decyzja. Wiadomo tylko tyle, że kiedy procedury, nad którymi debatujemy, zaczną być legalne, nie będzie już drogi powrotu – mówiła Fiona Bruce, parlamentarzystka Partii Konserwatywnej. Wcześniej za przyjęciem projektu opowiedział się premier David Cameron. – Uważam, że konieczne są dokładne badania nad tą metodą, ale jako rodzic, który miał niepełnosprawne dziecko, wiem, przez co przechodzą rodzice w takiej sytuacji. Jeśli nauka może pomóc w tej sytuacji, a wszystkie argumenty przemawiają na korzyść, uważam, że powinniśmy dać im możliwość skorzystania z tej metody – mówił.
Poparcie dla rządowego projektu wyrazili między innymi brytyjscy naukowcy nobliści oraz 40 naukowców z 14 innych krajów. Wśród przeciwników tej metody sztucznego zapłodnienia są przedstawiciele kościołów anglikańskiego oraz katolickiego, którzy zabrali głos w tej sprawie. Według nich metoda ta nie jest ani etyczna, ani bezpieczna i w dodatku wiąże się z niszczeniem embrionów. Aktywiści z organizacji Human Genetics Alert przestrzegają, że zalegalizowanie tej metody może stanowić furtkę do modyfikacji genetycznych ludzkich embrionów w przyszłości, nie tylko do celów zdrowotnych. – Jeśli już przekroczy się tę granicę wyznaczaną przez etykę, trudno będzie powstrzymać się przed kolejnymi krokami w kierunku „projektowanych dzieci” – powiedział BBC David King z Human Genetics Alert. Oprócz kwestii natury etycznej przeciwko przełomowej metodzie wytaczane są argumenty dotyczące bezpieczeństwa. Część naukowców twierdzi, że sama procedura zapłodnienia z udziałem genów osoby trzeciej nie jest jeszcze dostatecznie zbadana i przetestowana, a tym samym nie powinno się jej reklamować jako w pełni bezpiecznej. Zdaniem naukowców z Uniwersytetu Newcastle, którzy opracowali tę metodę, będzie ona miała zastosowanie tylko w niewielkiej liczbie przypadków, gdy wady DNA mogą powodować poważne konsekwencje dla dziecka. Ich zdaniem mowa tu o około 10 przypadkach rocznie w całej Wielkiej Brytanii. « 10/02/2015 13:41:36
569-MAKIETA 1 01-23.indd 17
10/02/2015 14:33:07
Fot. PAP/EPA/Andy Rain
018
WIADOMOŚCI na wyspach
Brytyjska aktorka Alice Eve, polscy producenci Piotr Dzięcioł i Ewa Puszczyńska, reżyser Paweł Pawlikowski, urodzony w RPA producent Eric Abraham oraz brytyjski aktor John Boyega pozują podczas konferencji prasowej laureatów BAFTA wśród filmów nieanglojęzycznych
BAFTA doceniła „Idę” Najlepszym filmem tegorocznego rozdania nagród Brytyjskiej Akademii Sztuk Filmowych i Telewizyjnych został „Boyhood”, dramat o dorastaniu. „Ida” Pawła Pawlikowskiego wygrała w kategorii najlepszy film nieanglojęzyczny, pokonując między innymi rosyjskiego „Lewiatana”.
»
Oprócz filmu Andrieja Zwiagincewa o tytuł najlepszego filmu nieanglojęzycznego ubiegały się: „Smak curry” Ritesha Batry o miłości dwojga obcych sobie ludzi, których połączył przypadek, „Śmieć” Stephena Daldry’ego, opowiadający o ubogich chłopcach, którzy na brazylijskim wysypisku znajdują portfel i muszą uciekać przed policją, oraz „Dwa dni, jedna noc” braci Jean-Pierre’a i Luca Dardenne o kobiecie, która musi przekonać kolegów z pracy, by pomogli jej zachować stanowisko. O nagrodę BAFTA walczyli również autorzy zdjęć do „Idy” Łukasz Żal i Ryszard Lenczewski, jednak ostatecznie wyróżnienie w tej kategorii trafiło do Emmanuela Lubezkiego za film „Birdman”. Za najlepszy film brytyjska akademia filmowa uznała „Boyhood”, a za najlepszego reżysera – autora tego obrazu, Amerykanina Richarda Linklatera. „Boyhood”, bardzo przychylnie przyjęty zarówno przez widzów, 569-MAKIETA 1 01-23.indd 18
jak i krytyków, powstawał przez kilkanaście lat z udziałem tych samych aktorów; opowiada o dorastaniu pewnego chłopca oraz towarzyszącym temu zmianom. Statuetka dla najlepszej aktorki pierwszoplanowej trafiła do Julianne Moore, która w filmie „Motyl Still Alice” gra kobietę zmagającą się z początkami choroby Alzheimera. Za najlepszego odtwórcę pierwszoplanowej roli męskiej uznano Eddiego Redmayne’a, który w „Teorii wszystkiego” wcielił się w rolę genialnego brytyjskiego fizyka Stephena Hawkinga. BAFTA za najlepszą aktorkę drugoplanową przypadła Patricii Arquette („Boyhood”), a wyróżnienie dla najlepszego aktora otrzymał J.K. Simmons, który w filmie „Whiplash” gra sadystycznego wykładowcę w nowojorskim konserwatorium. Faworyt tegorocznego wyścigu, „Grand Budapest Hotel”, dostał 5 nagród na 11 nominacji, ale ani jednej w którejś z głównych kategorii. Brytyjska akademia doce-
niła film Wesa Andersona między innymi za muzykę i scenariusz oryginalny. „Teoria wszystkiego” Jamesa Marsha o Hawkingu mimo dziesięciu nominacji dostała tylko 3 statuetki – za najlepszy film brytyjski, scenariusz adaptowany i najlepszą męską rolę pierwszoplanową. „Birdman”, który również zaczynał z dziesięcioma nominacjami, musiał zadowolić się tylko jednym wyróżnieniem – za zdjęcia. Krytycy zgadzają się, że wielkim nieobecnym był w tym roku „Mr. Turner” Brytyjczyka Mike’a Leigh i odtwórca tytułowej roli Timothy Spall; film ten nie uzyskał nominacji w żadnej z najważniejszych kategorii. Decyzje brytyjskich akademików są bacznie obserwowane w świecie filmowym jako dość miarodajny wskaźnik sukcesu danego filmu podczas Oscarów. Nagrody Amerykańskiej Akademii Sztuki i Wiedzy Filmowej zostaną przyznane 22 lutego w Los Angeles. « 10/02/2015 13:41:41
019
569-MAKIETA 1 01-23.indd 19
10/02/2015 13:54:35
020
WIADOMOŚCI gospodarka
HSBC pomagał unikać płacenia podatków Brytyjski globalny bank HSBC pomagał swoim zamożnym klientom, w tym 512 klientom związanym z Polską, w uchylaniu się od płacenia podatków od pieniędzy zdeponowanych na kontach w Szwajcarii. Przez takie praktyki polski fiskus stracił 865,6 mln USD. Sprawę opisał portal BBC News.
»
Brytyjski nadawca powołuje się na dane ponad 100 tys. klientów posiadających konta w HSBC w Szwajcarii, w tym blisko 7 tys. klientów z Wielkiej Brytanii. Klienci powiązani z Polską uplasowali się na 47. pozycji, jeśli chodzi o ukrywanie dochodów. Wśród 512 klientów z Polski 6 proc. (ponad 30 osób) to osoby posiadające polskie paszporty i obywatelstwo; według danych Międzynarodowego Konsorcjum Dziennikarzy Śledczych (ICIJ) w latach 1944 – 2006 zostało otwartych 745 kont klienckich związanych z 1185 kontami bankowymi. 293,3 mln USD to największa suma zdeponowana przez pojedynczego klienta powiązanego z Polską. Na pierwszym miejscu w rankingu znalazła się Szwajcaria, zarówno pod względem liczby klientów (ponad 11 tys.), jak i wartości sum (31,2 mld USD); następnie Francja (ponad 9 tys. klientów), Wielka Brytania (8,8 tys.), Brazylia (8,6 tys.) i Włochy (7,4 tys.). Z kolei pod względem wyprowadzanych sum po Szwajcarii w pierwszej piątce znalazły się: Wielka Brytania (21,7 mld USD), Wenezuela (14,8 mld USD), USA (13,4 mld USD) i Francja (12,5 mld USD). Do wycieku danych doprowadził w 2007 r. specjalista ds. informatycznych pracujący dla HSBC w Genewie. Informacje te zdobył francuski dziennik „Le Monde”, który następnie przekazał je ICIJ i ponad 50 innym organizacjom medialnym, w tym dziennikowi „The Guardian” i BBC. Francuskie władze zdobyły te dane już wcześniej i ustaliły w 2013 r., że 99,8 proc. francuskich obywateli na przekazanej im liście klientów HSBC najprawdopodobniej unikało płacenia 569-MAKIETA 1 01-23.indd 20
Oddział banku HSBC w Londynie
podatku. Brytyjski urząd skarbowy (HMRC) otrzymał te dane w 2010 r. i dotychczas ustalił nazwiska 1,1 tys. osób uchylających się od opodatkowania; tylko jedna z nich została dotąd pociągnięta do odpowiedzialności. HSBC nie tylko nie zgłaszał, powołując się na tajemnicę bankową, środków, jakie jego klienci lokowali na zagranicznych kontach, ale w niektórych przypadkach wręcz łamał prawo, czynnie pomagając im w ukrywaniu pieniędzy przez urzędami podatkowymi. Na przykład pewnej rodzinie zamożnych klientów HSBC wydał zagraniczne karty kredytowe, aby
w bankomatach poza granicami swego kraju mogli po trochu wypłacić niezadeklarowane fiskusowi pieniądze. W 2005 r. w życie weszła unijna dyrektywa o opodatkowaniu dochodów z oszczędności, w myśl której szwajcarskie banki miały pobrać należny podatek od sum na niezadeklarowanych kontach i przekazać go fiskusowi. Zamiast tego HSBC skontaktował się ze swoimi klientami, proponując im różne sposoby na ominięcie tego przymusu. Bank twierdzi teraz, że nie wszyscy właściciele tych kont unikali płacenia podatków. W sprawie podejrzanych praktyk HSBC prowadzone są obecnie śledztwa w USA, Francji, Belgii i Argentynie. W Wielkiej Brytanii mimo strat fiskusa obliczanych na 135 mln funtów nie wszczęto dotąd postępowania w tej sprawie. BBC przypomina, że Stephen Green, który stał na czele HSBC, gdy bank miał stosować podejrzane metody, kilka miesięcy po przekazaniu HMRC danych klientów został mianowany posłem Partii Konserwatywnej i ministrem ds. handlu i inwestycji. Funkcję tę pełnił do 2013 r. HSBC przyznaje, że niektórzy jego klienci tworzyli niezadeklarowane konta, wykorzystując w tym celu tajemnicę bankową. Twierdzi jednak, że od tego czasu wdrożył „liczne programy mające zapewnić, że usługi bankowe nie będą wykorzystywane do unikania płacenia podatków czy prania brudnych pieniędzy”. Zapewnia o woli „współpracy z odpowiedzialnymi władzami”. Według BBC problem z wykorzystywaniem banku do unikania podatków w 2013 r. wciąż jeszcze nie był rozwiązany. « 10/02/2015 13:41:48
021
569-MAKIETA 1 01-23.indd 21
10/02/2015 13:41:50
022
WIADOMOŚCI prawo
Wypadek w pracy – twoje prawa Obowiązkiem pracodawcy jest zapewnienie pracownikom bezpiecznych warunków pracy. Musi on zatem upewnić się, że maszyny, których używają pracownicy, są sprawne. Pracodawca musi serwisować sprzęt oraz organizować szkolenia i kursy BHP dla pracowników. Właściciel firmy jest również odpowiedzialny za przyjęcie na dane stanowisko osób, które nie będą stwarzały zagrożenia dla innych współpracowników.
»
Niestety pomimo wymogów nakładanych na pracodawcę do wypadków w pracy dochodzi dosyć często. Pojawia się wówczas pytanie o to, co przysługuje w takiej sytuacji poszkodowanemu i jakie kroki należy przedsięwiząć, aby zwiększyć swoją szansę na wygraną. Pracownikowi, który odniósł obrażenia ciała, przysługuje prawo do wypłaty chorobowego. Jest to zazwyczaj podstawowe chorobowe, tzw. Statutory Sick Pay, które wypłaca się, jeżeli pracownik jest nieobecny w pracy z powodu choroby powyżej czterech dni. Niektórzy pracodawcy są w stanie zaoferować pracownikom dodatkowe chorobowe, nawet do 100% wynagrodzenia. Jest to tzw. Company Sick Pay i jest ono opcjonalne. Jego wypłata leży wyłącznie w gestii pracodawcy. To, czy mamy możliwość skorzystania z takiego chorobowego, można sprawdzić, czytając umowę o pracę, w której powinna być zawarta informacja o zasiłku. Jeżeli pracownik pozostaje na zwolnieniu chorobowym przez dluższy okres,
wówczas może starać się o dodatkowe zasiłki, takie jak Income Support lub Employment and Disability Allowance. Warto udać się do lokalnego Jobcentre w celu ustalenia, czy dany zasiłek nam przysługuje. Jeżeli wypadek zdarzył się z winy pracodawcy, wówczas pracownik może się starać o odszkodowanie. Pamiętajmy, że kiedy ma miejsce wypadek, należy go zgłosić swojemu przełożonemu i upewnić się, że został on zapisany w księdze wypadków. Ważne jest, aby sprawdzić treść opisu wypadku. Podpisany przez nas opis jest ważnym dowodem w sprawie i dlatego tak ważne jest, aby nie znajdowało się w nim coś, co mogłoby niekorzystnie wpłynąć na naszą sprawę. Jeżeli nie rozumiemy treści opisu, poprośmy kogoś, żeby nam wszystko przetłumaczył. Jeżeli mamy taką możliwość, zróbmy zdjęcia z miejsca zdarzenia. Jeżeli po wypadku udaliśmy się do szpitala, upewnijmy się, że zostało dokładnie zapisane, jak doszlo do wypadku. Należy także pamiętać o gromadzeniu dowodów w swojej sprawie. Zatrzy-
mujmy wszystkie rachunki, zapisujmy, ile razy byliśmy u GP. Jeżeli ktoś z najbliższych zapewnił nam opiekę po wypadku, zapisujmy dokładnie, co ta opieka obejmowała i jak długo trwała, gdyż koszty opieki będzie można wyegzekwować od strony przeciwnej. «
Miałeś wypadek w pracy?
Zadzwoń do DNS Claims na 0208 741 7762. Pomożemy Ci odzyskać należne odszkodowanie!
UFSB[ KVƆ EPTUŖQOB OB UXPJN SMARTFONIE I TABLECIE! ı$*Ĉ("+ $00-563ĕ OB UBCMFU J LPNÕSLŖȷ
569-MAKIETA 1 01-23.indd 22
10/02/2015 13:41:52
023
569-MAKIETA 1 01-23.indd 23
10/02/2015 13:41:53
024
TEMAT NUMERU społeczeństwo
Dzieci dwóch
matek,
dzieci dwóch
ojców
– Jessica, przyjdź jutro do szkoły z ojcem! – Którym, proszę pani? Taka rozmowa nauczycielki z uczennicą w angielskich szkołach już nikogo nie zaskakuje. Pary tej samej płci adoptują dzieci od 2005 r. i… nikt się temu nie dziwi. Może z wyjątkiem konserwatywnych Polaków.
Marcin Urban
»
Tak jak kiedyś z Polski uciekały osoby, które nie zgadzały się na ograniczające wolność reguły socjalizmu, tak dziś wyjeżdżają z niej osoby dyskryminowane przez dominujących konserwatystów. Do takich „uciekinierów” należy Lidia Barc, która 4 lata temu wyjechała razem ze swoją partnerką Anią i rocznym wówczas synkiem Leonem, by szukać lepszego życia w Londynie. Dziś nie żałuje tej decyzji. – Moja homoerotyczność nie ma żadnego znaczenia dla moich pryncypałów, współpracowników, lekarza rodzinnego,
569-MAKIETA 2 24-43.indd 24
księgowej czy nauczycielek w szkole syna – mówi Lidia. – Jestem pełnoprawną członkinią społeczeństwa, w którym zdecydowałam się żyć. Zostałabym skazana na ostracyzm, gdyby mój synek pojawił się w szkole posiniaczony. Ponieważ to, co nie jest patologią w Polsce, jest za nią uznane w Wielkiej Brytanii. Leon ma dziś 5 lat. Chodzi do szkoły angielskiej i sobotniej polskiej. Lidia jest jego prawną opiekunką. Ze swoją byłą już partnerką chodzą na zebrania i biorą udział w imprezach szkolnych. Równoważnie są rozliczane z postępów w nauce i rozwoju emocjonalnego ich dziecka. »
10/02/2015 12:48:33
025
569-MAKIETA 2 24-43.indd 25
10/02/2015 12:48:35
026
TEMAT NUMERU społeczeństwo
Przysposobić dziecko może każdy w wieku powyżej 21 lat, kto jest w stanie zapewnić mu miłość, poczucie bezpieczeństwa i odpowiednio dużo czasu.
– Nasze wyzwania nie różnią się niczym od doświadczeń innych odpowiedzialnych rodziców. Wyzwaniem, nomen omen, są niedorzeczne pytania tradycyjnych opiekunów o tzw. męskie wzorce czy pytania innych dzieci o nieobecność taty. Tak, nadal zdarza nam się je usłyszeć od Polaków na Wyspach czy rówieśników synka w polskiej szkole. Ich rodzice nie mają potrzeby tłumaczenia świata. Prostego przekazania wiedzy o możliwych konfiguracjach rodzicielstwa. Pytanie o męski wzorzec usłyszałam ostatnio od kobiety samotnie wychowującej córkę… Jest ono szczególnie kuriozalne w polskich warunkach, kiedy od najmłodszych lat dzieci wychowywane są przez kobiety – w rodzinnych domach, żłobkach, przedszkolach i szkołach. Męskim wzorcem jest zazwyczaj nieobecny tata, a urlop tacierzyński nadal powodem do hańby.
„Freaks In Love”
Sir Elton John i David Furnish to najbardziej znana para homoseksualnych
569-MAKIETA 2 24-43.indd 26
ojców na Wyspach. Piosenkarz i producent filmowy zawarli związek partnerski w 2005 r., a w grudniu ubiegłego roku, po pełnym zrównaniu praw osób różnych orientacji, dokonali jego transformacji na małżeństwo. Ojcami pierwszego syna, Zachary’ego, zostali w 2010 r. W wywiadzie dla „The Guardian” 65-letni Elton John powiedział, że największą trudnością dla dziecka jest fakt bycia jedynakiem i synem sławnego ojca. Dlatego rok temu adoptowali drugiego chłopca – o imieniu Elijah. Obu wydały na świat surogatki. Brytyjskie agencje adopcyjne informują na swoich stronach, że przysposobić dziecko może każdy w wieku powyżej 21 lat, kto jest w stanie zapewnić mu miłość, poczucie bezpieczeństwa i odpowiednio dużo czasu. Nieważne, czy jest to małżeństwo, singiel, muzułmanin, katolik, lesbijka, gej, biseksualista, transseksualista, osoba na zasiłkach czy pracująca. To nie odkrycie, że bycie spełnionym rodzicem nie jest kwestią płci, seksualności czy stanu posiadania.
10/02/2015 12:48:37
027 Homoseksualny baby boom – Nie ma znaczenia, że mam dwie mamy. Mam po prostu dwie kobiety, które kochają mnie i mojego brata i oddałyby za nas swoje życie. Seksualność nie ma tu nic do rzeczy. Tworzymy normalną rodzinę, jaką ma każde dziecko w mojej szkole – mówi Elois, nastolatka adoptowana przez parę lesbijek. O 70 proc. w ciągu roku wzrosła liczba dzieci adoptowanych w Wielkiej Brytanii przez pary homoseksualne po tym, jak urzędy i agencje zmieniły taktykę szukania rodziców dla dzieci, których nie chcą pary heteroseksualne – poinformował „The Times”. Jak podaje dziennik, geje i lesbijki częściej adoptują dzieci niepełnosprawne, z problemami wychowawczymi oraz rodzeństwa. Obecnie jedno na 15 adoptowanych dzieci trafia do par tej samej płci. – Pary homoseksualne udowodniły, że są w stanie z powodzeniem otoczyć opieką dzieci, których stan zdrowia lub zachowanie stanowią poważne wyzwanie – powiedział Martin Narey, doradca rządu ds. adopcji, w wywiadzie dla „The Times”. Zdaniem Nareya brytyjskie samorządy stosunkowo niedawno dostrzegły rodzicielski potencjał w parach tej samej płci. Pracownicy socjalni cały czas w pierwszej kolejności kierują dzieci do par hetero, dlatego pary homo, mając ograniczony wybór, muszą decydować się na dzieci, którym trudno znaleźć miejsce. W 2014 r. w Anglii pary gejów i lesbijek adoptowały 340 dzieci. W sumie od 2007 r. pod opiekę rodziców tej samej płci trafiło co najmniej 1240 dzieci. Równocześnie rośnie zainteresowanie par lesbijskich zapłodnieniem in vitro ze spermą dawcy. Chociaż zaledwie 1 proc. kobiet poddających się procedurze IVF żyje w związkach lesbijskich, w ciągu ostatniego roku w tej grupie zanotowano aż 18-procentowy wzrost zapłodnień. Porodem zakończył się co trzeci z 1,5 tys. zabiegów. – W społeczeństwie jest coraz większe zaufanie do rodziców homoseksualnych. Od wielu lat pomagamy im w adopcji i mamy wiele dowodów na to, że tak samo jak osoby samotne czy pary heteroseksualne mogą tworzyć dobrze funkcjonujące rodziny
569-MAKIETA 2 24-43.indd 27
– mówi Carol Homden z doradzającej w sprawach adopcji organizacji First4Adoption.
Więcej podobieństw niż różnic
Naukowcy z Centrum Badań nad Rodziną (Centre for Family Research) z uniwersytetu w Cambridge 2 lata temu opublikowali wyniki badań, w trakcie których obserwowali rodzicielstwo w związkach homoseksualnych i heteroseksualnych. Wnioski raczej nie zaskoczyły. Homoseksualni rodzice tak samo dobrze radzą sobie z opieką nad dziećmi jak pary hetero albo – patrząc z drugiej strony – heteroseksualni rodzice tak samo dobrze radzą sobie z opieką nad dziećmi jak pary homo.
W 2014 r. w Anglii pary gejów i lesbijek adoptowały 340 dzieci. W sumie od 2007 r. pod opiekę rodziców tej samej płci trafiło co najmniej 1240 dzieci. Autorzy badania przeanalizowali życie i doświadczenia 130 par adopcyjnych z Wielkiej Brytanii – gejów, lesbijek i heteroseksualistów. Badane rodziny miały dzieci w wieku od 4 do 8 lat, podobne pochodzenie, edukację i status społeczno-ekonomiczny. – Podsumowując, znaleźliśmy więcej podobieństw niż różnic wśród badanych rodzin – powiedziała prof. Susan Golombok, dyrektorka Centrum Badań nad Rodziną oraz współautorka raportu. – Wyniki potwierdzają, że jakość rodzin oraz relacji jest podobna niezależnie od orientacji seksualnej rodziców. Badania nie wykazały również żadnych dowodów potwierdzających spekulacje na temat rzekomych tendencji do homoseksualizmu u dzieci wychowywanych przez gejów czy lesbijki. Nic nie wskazuje na istnienie wyższego prawdopodobieństwa wystąpienia zaburzeń identyfikacji płciowej w tym modelu rodziny. Ten sam wniosek zawiera raport British Association of Adoption and Fostering. Stwierdza on jednoznacznie, że dzieci adoptowane przez pary »
Liczba dzieci adoptowanych przez pary tej samej płci w Anglii 2014 – 340 2013 – 230 2012 – 160 2011 – 100 2010 – 120 2009 – 120 2008 – 80 2007 – 90
Dane: First4Adoption
10/02/2015 12:48:39
028
TEMAT NUMERU społeczeństwo praw wszystkich obywateli. Osoby tej samej płci dostały możliwość zawierania związków małżeńskich. – Dyskryminacja wciąż istnieje – uważa Tor Docherty, dyrektorka organizacji New Family Social. – W 2014 r. zapytaliśmy 400 naszych członków, czy kiedykolwiek usłyszeli, że nie powinni być rodzicami z uwagi na swoją orientację seksualną. Niestety 25 proc. spotkało się z taką uwagą. Mimo to większość homoseksualnych rodziców adopcyjnych stwierdziła, że oni i ich dzieci czują się akceptowani przez rodzinę i najbliższe otoczenie.
A tymczasem na wschodzie…
Lidia Barc z synem Leonem na paradzie Pride in London.
homoseksualne mają takie same szanse na prawidłowy rozwój jak dzieci adoptowane przez pary heteroseksualne.
Obyczajowa ewolucja
Jeszcze do 1967 r. związek homoseksualny – ale dotyczyło to tylko mężczyzn – był w Wielkiej Brytanii przestępstwem. Za swoją orientację na 2 lata ciężkiej pracy skazany został Oskar Wilde. Przymusową kastrację zamiast więzienia wybrał Alan Turing, wybitny brytyjski matematyk, o którym ostatnio powstał film „Gra Tajemnic”; członek zespołu,
569-MAKIETA 2 24-43.indd 28
który rozpracował niemiecką maszynę szyfrującą Enigma. Wkrótce po zabiegu Turing popełnił samobójstwo. Społeczeństwo brytyjskie zaczęło akceptować osoby o różnej orientacji seksualnej dopiero pod koniec XX wieku, czego wyrazem były zmiany w prawie, jakie wprowadzono w ciągu minionych 20 lat. W 2005 r. w Anglii, Walii, Szkocji i Irlandii Północnej umożliwiono zawieranie związków partnerskich, a w Anglii i Walii także adopcję dzieci. Szkocja zgodziła się na adopcję w 2009 r., a Irlandia Płn. w 2013 r. W 2014 r. w Anglii, Walii i Szkocji dokonano pełnego zrównania
Konserwatywni Polacy wciąż traktują potrzeby osób o różnych orientacjach seksualnych jak liberalną fanaberię zepsutego Zachodu, pedofilię i Bóg wie, co jeszcze złego. Nawiązanie do religii pojawia się tu nie bez powodu, bo to właśnie Kościół jest największym oponentem równego traktowania wszystkich ludzi. Wierzącym Polakom paradoksalnie bliżej w tym względzie do muzułmanów niż wiernych Kościoła anglikańskiego. „Osoby homoseksualne mają walory i przymioty do zaoferowania wspólnocie chrześcijańskiej. (…) Czy jesteśmy w stanie przyjąć te osoby, gwarantując im braterstwo w naszych społecznościach?” – stwierdzili zwierzchnicy Kościoła katolickiego w relacji z synodu biskupów, który miał miejsce jesienią ubiegłego roku w Watykanie. Osoby, które rodzą się z inną orientacją niż większość biskupów, są traktowane przez Kościół jak obcy, którzy może i są coś warci, ale na pewno nie tyle co „rasa wyższa”. Kościelni hierarchowie wielokrotnie podkreślali swój sprzeciw wobec związków partnerskich, które ich zdaniem są zaledwie drzwiami do wrota piekieł, za którymi już czekają uzbrojeni w pieluchy homoseksualiści, aspirujący do roli matek i ojców. – W duchu wierności Janowi Pawłowi II oraz w imię elementarnego rozsądku i troski o przyszłość narodu nie damy nigdy przyzwolenia na promowanie tak zwanych związków partnerskich, które u podstaw podważają instytucję małżeństwa jako projekt ślubowanej, dozgonnej miłości i wierności – powiedział jeden z największych autorytetów Kościoła katolickiego w Polsce, kardynał
10/02/2015 12:48:41
029 Stanisław Dziwisz, podczas homilii z okazji XXII Pielgrzymki Rodzin Archidiecezji Krakowskiej. – Dlatego nie godzimy się na stosowanie niemoralnej metody poczęcia dziecka, zwanej metodą in vitro, bo płaci się za to ogromną cenę niszczenia ludzkich zarodków, a więc ludzkiego życia. Rozumiemy cierpienie małżeństw nieposiadających potomstwa, ale trzeba wybierać inną drogę – oświadczył kardynał Dziwisz, zamykając możliwość jakiejkolwiek dyskusji na temat potrzeb macierzyństwa i miłości osób chorych na bezpłodność oraz tych o różnej orientacji seksualnej. Temat zamknęli, przynajmniej na jakiś czas, także polscy politycy, kierując w 2013 r. trzy projekty ustaw o związkach partnerskich do… kosza.
PATOLOGICZNI HETERO
Tymczasem głośnym echem w brytyjskiej prasie odbiła się sprawa modelowej (według Kościoła) heteroseksualnej polskiej rodziny, która torturowała 4-letniego Daniela Pelkę. Dziecko prawie od urodzenia było bite, głodzone, podtapiane w wannie i zamykane w szafie przez matkę i jej partnera. Chłopiec zmarł z wycieńczenia. Kobieta i jej konkubent dostali wyroki dożywotniego więzienia. W tym samym czasie polska prasa śledziła proces – także heteroseksualnej – rodziny zastępczej z Pucka, oskarżonej o dorowadzenie do śmierci 3-letniego chłopca i 5-letniej dziewczynki. Matka została skazana na dożywotnie więzienie za śmiertelne pobicie i znęcanie się
569-MAKIETA 2 24-43.indd 29
nad dziećmi. Jej mąż dostał 5 lat pozbawienia wolności za znęcanie się nad dziećmi. Małżeństwo, według sąsiadów, regularnie uczęszczało do kościoła. Takie przykłady dysfunkcyjnych rodzin heteroseksualnych można mnożyć. Nie jest to oczywiście pretekst do szukania uogólnień i argument dowo-
Konserwatywni Polacy wciąż traktują potrzeby osób o różnych orientacjach seksualnych jak liberalną fanaberię zepsutego Zachodu. dzący wyższości rodziców homoseksualnych. Nasuwa się jednak pytanie: na jakiej podstawie kochająca i gotowa na poświęcenia para gejów czy lesbijek jest uznawana w Polsce za zagrożenie dla dzieci? – Powrót do Polski nie jest moją osobistą potrzebą. Pyta pan o kraj, w którym prawo stanowi biały heteroseksualny mężczyzna. Katolik. Kraj, w którym połowa badanych Polaków uważa, że dziecko jest własnością rodziców, co powoduje – w świetle zwyczajowego prawa – nadużywanie tzw. władzy rodzicielskiej. Wreszcie o kraj, w którym władza ustawodawcza tłumaczy swoją indolencję nieprzygotowaniem społecznym do zmian – podsumowuje Lidia Barc. «
10/02/2015 12:48:43
030
Komentarz tygodnia polityka
Lewy majowy Trzy miesiące przed wyborami brytyjska lewica ma problem. Zachowawcza, pragmatyczna kampania zamiast spodziewanego zwycięstwa może przynieść porażkę. Bo rozmija się z radykalizującymi nastrojami części elektoratu Labour.
569-MAKIETA 2 24-43.indd 30
Radosław Zapałowski
»
W politycznym teatrze na Wyspach nie ma żadnych zmian. Rok 2015 wygląda tak samo jak poprzedni. Z partyjnych afiszy na wyborców spoglądają wciąż te same twarze, przekonujące do siebie tymi samymi hasłami. Repertuar identyczny jak w poprzednim sezonie. Gra aktorów nie wychodzi poza dawno rozpisane scenariusze. Wyborczy spektakl, choć ze zmieniającą się scenografią,
10/02/2015 12:48:45
Fot. PAP/EPA/Andy Rain
031 Osborne polityka zaciskania pasa Brytyjczykom wychodzi bokiem. Zauważalne pogorszenie standardu życia, stagnacja płacowa, systematycznie pogarszająca się jakość serwisu instytucji publicznych wynikająca z polityki cięć są dowodem na to, że strategia rządu Davida Camerona jest błędna. Tyle tylko, że zachowawcza kampania Labour dzisiaj już nie działa. Zmienił się bowiem kontekst. Sukces wyborczy radykalnie lewicowej Syrizy w Grecji i wzrost znaczenia równie radykalnej lewicy w Hiszpanii i Portugalii spowodowały, że wyborcy i sympatycy Labour domagają się od Eda Milibanda większej odwagi oraz bardziej progresywnej polityki. I przerzucają swoje poparcie na Zielonych lub na szkocką SNP. A w brytyjskim, nieproporcjonalnym i mało demokratycznym systemie wyborczym utrata kilku procent poparcia może być zabójcza.
Czerwony Ed zielenieje. Ze złości
Grecki minister finansów Yanis Varoufakis przybywa 2 lutego na Downing Street w Londynie.
jest z grubsza taki sam. Nuda jak w polskim kinie. Obie główne partie – Labour i Konserwatyści – panicznie boją się popełnić najmniejszy błąd, który może przechylić szalę zwycięstwa na rzecz oponentów. Stąpają więc ostrożnie po potłuczonym politycznym szkle. Tu nie ma miejsca na żadne szaleństwa, odejścia od normy i przyjętej wcześniej strategii wyborczej. Bo nawet lekka zmiana środka ciężkości grozi zachwianiem rów-
569-MAKIETA 2 24-43.indd 31
nowagi i bolesnym skaleczeniem. Ten dziwaczny, pragmatyczny, szczegółowo wyreżyserowany taniec z jednej strony pozwala zachować sondażowe status quo, ale z drugiej hamuje jakąkolwiek ofensywę. Pragmatyzm i wyrachowanie paraliżują. Zwłaszcza opozycję. Stratedzy Partii Pracy przez długi czas byli przekonani, że do wyborczego triumfu wystarczy jedynie delikatne punktowanie porażek torysów. W końcu zaordynowana przez tandem Cameron –
Według szacunków Roberta Forda z Uniwersytetu w Manchesterze przez brytyjskich Zielonych Labour może przegrać w 22 ważnych okręgach wyborczych. Kluczowe mają być silne ośrodki studenckie, tradycyjne enklawy Liberalnych Demokratów, tj. Bristol West, Norwich South czy Cambridge, okręgi tradycyjnie głosujące na torysów: Hove i Brighton Kemptown, oraz laburzystowkie Birmingham Edgbaston czy Tooting. Nadzieje na to, że Labour odzyska głosy brytyjskich kampusów, które między 2005 a 2010 r. utraciła na rzecz Liberalnych Demokratów przez swoją politykę zagraniczną (Irak) i zmiany w edukacji (podwyższenie opłat za studia), okazały się płonne. „Wykształciuchy”, „lewacy”, „ekooszołomy”, „hipsterzy” zawiedzeni na Nicku Cleggu, który zawarł toksyczną koalicję z Davidem Cameronem, zamiast wpaść w objęcia Eda Milibanda, wybierają niszowych Zielonych. I to coraz chętniej. Mimo że w głównym nurcie znacznie więcej uwagi poświęca się UKiP i Nigelowi Farage'owi, to jednak wzrost poparcia dla Zielonych, choć przemilczany, jest równie znaczącą polityczną zmianą. Green Party doświadczają zarówno wzrostu liczby aktywistów oraz zaangażowanych sympatyków, jak i sondażowych sukcesów. Dziś partia ma prawie 44 tys. zarejestrowanych członków – więcej niż UKiP oraz Lib-Dem – i solidne »
10/02/2015 12:48:47
032
Komentarz tygodnia polityka
Banki pożyczały mojemu krajowi bez opamiętania i bez sensu. Spójrz mi w twarz. Poczuj mój zarost. Zrozum moją wściekłość i determinację. Bądźmy szczerzy, nie dostaniesz tych pieniędzy.
9-proc. poparcie – najwyższe od dwóch dekad. Młodzi, znakomicie wykształceni, kosmopolityczni, liberalnie nastawieni idealiści nie mają zamiaru głosować na Partię Pracy. Argumentują, nie bez racji, że dzisiejsza Labour to po prostu nieco łagodniejsza wersja Partii Konserwatywnej – tacy torysi light, co skutkuje tym, że nawet w wyniku zwycięstwa Milibanda nad Cameronem rdzeń polityki społecznej i ekonomicznej pozostanie taki sam. A nie tego oczekują. Problem w tym, że do bólu pragmatyczna i kurczowo trzymająca się centrum Partia Pracy nie ma wyborcom mocno lewicowym niczego do zaoferowania. Straszenie hasłem „Vote Green, go Blue” (Głosuj na Zielonych, dostaniesz Niebieskich) – ekwiwalent przestróg torysów przed flirtowaniem z Farage'em, co „może skończyć się Milibandem przy 10 Downing Street” – jest niepoważne. A nawet gorzej. Pokazuje bowiem, że Partia Pracy nie potrafi trafnie odczytać „zeitgeist” – politycznego ducha czasów. Bo chociaż w normalnych okolicznościach wybory wygrywa się dzięki poparciu i głosom klasy średniej, to jednak dzisiaj nie ma normalnych okoliczności. Mieszczanie wciąż stanowią olbrzymią polityczną siłę, ale to nie oni przechylą wyborczą szalę.
Grecka terapia szokowa
Już dziś, zaledwie miesiąc po wyborach, Ateny kształtują polityczną rzeczywistość w Europie. Z jednej strony nowy rząd Aleksisa Tsiprasa budzi popłoch wśród elit biznesowych i politycznych, agencji ratingowych, banków i instytucji finansowych, ale z drugiej daje nadzieje rzeszom zwykłych ludzi. A przynajmniej tym o progresywnych poglądach. Okazało się bowiem, że można rzucić wyzwanie możnym tego świata i wygrać wybory mimo medialnej i politycznej nagonki oraz mimo ciągłej dyskredytacji ze strony wszechpotężnych instytucji finansowych. Można dać solidnie i boleśnie po łapie niewidzialnej ręce rynku. I to jedynie samą ideą, bo przecież grecki rząd jak na razie żadnych radykalnych decyzji nie podjął. A mimo to świat finansjery się boi. Yanis Varoufakis, grecki minister finansów, momentalnie wyrósł na gwiazdę. Przystojny ekonomista, z ciętym językiem i metaforami, które przemawiają do wyobraźni, w ostatnich tygodniach jest politycznym celebrytą,
569-MAKIETA 2 24-43.indd 32
wprawiającym lewicowych wyborców w zachwyt. Gdy zawitał na Downing Street ubrany w jeansy, z rozpiętą koszulą, od razu podbił serca „lewaków”. Bo swoim strojem zaprezentował jasny przekaz. Lewicowy publicysta Simon Jenkins w „Guradianie” wyjaśnił to precyzyjnie: „Nie ubieram się jak bankier, bo nie jestem bankierem. Nie myślę i nie działam jak bankier. Nie zadzieraj ze mną. Mam za sobą masy i kraj w stanie bankructwa. Kiedy banki bankrutowały, uratowaliśmy je. Kiedy biznesmen upada, ogłasza bankructwo i zaczyna z nową, czystą kartą. Kiedy upada państwo, konsekwencje są takie same. Banki pożyczały mojemu krajowi bez opamiętania i bez sensu. Spójrz mi w twarz. Poczuj mój zarost. Zrozum moją wściekłość i determinację. Bądźmy szczerzy, nie dostaniesz tych pieniędzy”. I rzeczywiście w Varoufakisie można dostrzec ekonomicznego bulteriera, który nie ulegnie panom w cylindrach. Na którym nie zrobi wrażenia mahoniowe biurko ani skórzana kanapa. Jaki kontrast między greckim ministrem finansów a George'em Osborne'em czy Edem Ballsem, kanclerzem w gabinecie cieni Milibanda. Obaj Brytyjczycy są bowiem wymarzonymi partnerami dla wilków z City i Wall Street. Balls robi wszystko, żeby zostać zaakceptowanym przez korporacyjnych tytanów. Zwłaszcza teraz, kiedy to Stefano Pessina, prezes firmy Boots, ze względów podatkowych rezydujący w Monaco, ogłosił, że „czerwony Ed chce prowadzić politykę przeciwko przedsiębiorcom”. Kiedy Labour zripostowała, że pouczanie ze strony kogoś, kto nie płaci podatków, jest kwestią wielce wątpliwą, wybuchł pożar polemik. Balls uwijał się jak w ukropie, żeby je wszystkie gasić. Niepotrzebnie. 60 proc. Brytyjczyków uważa, że rząd powinien być „ostrzejszy w stosunku do wielkiego biznesu”, a 57 proc. wyborców Labour domaga się, aby Partia Pracy skończyła z polityką zaciskania pasa oraz rozluźniła stosunki z USA. Brytyjczycy chcą terapii szokowej. Terapii szokowej w stylu greckim, skierowanej tym razem przeciwko biznesowi, a nie zwykłym ludziom. Co prawda Wyspiarze nie wiecują jak w Grecji czy w Hiszpanii ani nie głosują masowo na partie skrajne, ale powoli i stopniowo się radykalizują. Jeśli Partia Pracy w porę nie uchwyci obecnego klimatu społecznego, przegra wybory. «
10/02/2015 12:48:48
033
569-MAKIETA 2 24-43.indd 33
10/02/2015 12:48:50
034
FELIETON ZNOWU DOBRONIAK
Vivat Polonia frustrata! Cytat pochodzi z tekstu Grabaża o tym, że „żyje w kraju, w którym wszyscy chcą go zrobić w chuja”. Frontman „Strachów na lachy” pisał o Polsce, jednak wielu Polaków żyjących w Wielkiej Brytanii podśpiewuje sobie tę piosenkę, wierząc w to, że śpiewają o miejscu, w którym znajdują się obecnie. Urocze.
»
Ostatnio jedna z brytyjskich gazet opisała eksperyment, którego uczestnicy pojechali do Polski, chcąc uzyskać zasiłki w taki sam sposób, w jaki Polacy uzyskują je w Wielkiej Brytanii. Było lekkie rozczarowanie, bo po pierwsze w zderzeniu z polską biurokracją niewiele wskórali, a gdyby już teoretycznie uzyskali jakikolwiek zasiłek, okazałoby się, że nie starcza on na zbyt wiele. Brytyjczycy porównali to do tego, jakie pieniądze dostają emigranci, którzy przyjeżdżają na Wyspy. Może i zasiłek na dzieci jest niewielki, ale inne, dodatkowe świadczenia powodują, że życie staje się stosunkowo łatwe i znośne. Nic zatem dziwnego, że Brytyjczycy też są lekko niezadowoleni, iż „żyją w kraju, w którym wszyscy chcą ich zrobić w chuja”, i nie dziwi, że nie chcą się na to godzić. Jedyne pocieszenie, że obie grupy etniczne – Polacy i Brytyjczycy są zgodni co do tego, w co chce się ich zrobić. Na takich właśnie emocjach będzie oparta – zresztą już jest – kampania poprzedzająca najbliższe wybory do Izby
569-MAKIETA 2 24-43.indd 34
Gmin. Kampania, która trafi na bardzo podatny grunt. Kampania, z której założeniami trudno się będzie nie zgodzić. Niestety wielu tzw. beneficiarzy wykorzystuje system do cna, nie zważając na kondycję finansów państwa. Margaret Thatcher już dawno powiedziała, że państwo nie ma swoich pieniędzy, istnieją tylko pieniądze podatników. Jeżeli ktoś zabiera z systemu, to zabiera z worka, do którego wkładają inni, uczciwie płacący podatki. Thatcher wypowiadała te słowa w momencie, kiedy była zmuszona zamykać nierentowne kopalnie. Polska podróbka Żelaznej Damy, czyli Ewa Kopacz, chciała powtórzyć sukces brytyjskiej premier, jednak nie doczytała w źródłach, jak dokładnie dokonała tego Brytyjka. Górnicy z północy Anglii do tej pory, nawet po śmierci brytyjskiej premier, nie pałają do niej sympatią. Brytyjski system wpakował w rejony „pokopalniane” miliardy funtów i pewnie długo jeszcze będzie pakował kolejne. Na zasiłki, na remonty całych miast, na utrzymanie
jeszcze pracujących kopalń. Mimo to byli górnicy wiedzą swoje. Dostają za mało. Większość z nich pozostaje na zasiłkach i tak też wychowują kolejne pokolenia – w nieustającej opozycji do każdej władzy i z pretensjami, że dostają zbyt mało pieniędzy. Tak samo polscy górnicy zamęczają i tak słabo wydolny polski system, dużo biedniejszy od brytyjskiego. Jak na to patrzę, to jestem za pełną autonomią Śląska. Bo niestety górnicy nie walczą o przetrwanie, jedynie o to, żeby dostać jeszcze więcej, a nie zrobić coś ze sobą. Za pomocą związków drenują system i chcą coraz więcej pieniędzy za nic. Mało tego, w żaden sposób nie są reformowalni i ich racja jest „najmojsza”. Nie ma z kim gadać. A wystarczy tylko przypomnieć, że za odejście z zawodu niejeden górnik dostał spore pieniądze, lecz i tak z tego zawodu nie odszedł. Teraz wyciąga ręce po kolejne. W takiej sytuacji to ja się zastanawiam, dlaczego „wszyscy chcą mnie zrobić w chuja”. «
10/02/2015 14:54:28
035
569-MAKIETA 2 24-43.indd 35
10/02/2015 12:48:56
036
FELIETON POLSCY KOMBATANCI
Bennochy House
Spór o Kirkcaldy Bennochy House, czyli Dom Kombatanta w Kirkcaldy, jest jednym z najstarszych. Został zakupiony już w 1953 r., ufundowany wysiłkiem lokalnych członków żołnierzy, a przede wszystkim ich szkockich żon. Wiktor Moszczyński
»
W rozmiarze dom jest ciekawy, bo stoi we własnym parku, otoczony alejami drzew, wśród których znajduje się imponujący Pomnik Katyński, odsłonięty w roku 1978. Budynek ma zarówno dużą salę zabaw i oddzielną salę konferencyjną z własnym barem oraz dodatkową świetlicą na mniejsze spotkania. Jest przestrzeń na restaurację i kuchnię, a w budynku odbywały się msze św. i, co najważniejsze, lekcje lokalnej szkoły sobotniej, które miały tu miejsce od początku. Budynek często odwiedzał generał Maczek, któremu urządzono tu pierwszy wieczór autorski jego książki „Od podwody do czołga”. Przez wiele lat mieściła się tu też Sala Pamięci Pierwszej Dywizji Pancernej. Lokalne Koło nr 50 przybrało nawet nazwę „im. generała Stanisława Maczka”. (…) Takich Domów Kombatanta w Wielkiej Brytanii było kiedyś 36, dziś aktywne są już tylko cztery (Amersham, Bristol, Edin-
569-MAKIETA 2 24-43.indd 36
burgh i Kirkcaldy). Gdy zaczęły obumierać, te koła i kluby SPK, które nie miały siły czy zapału, aby wprowadzać nowych członków z nowych pokoleń (zgodnie ze Statutem, który otworzył członkostwo Stowarzyszenia nie tylko kombatantom i ich rodzinom, ale wszystkim Polakom zamieszkałym w Wielkiej Brytanii, którzy przyjmowali tezy i cele Statutu), Zarząd SPK czuł się zobowiązany zamykać. Parę z nich było w żałosnym stanie, bojkotowane przez polską młodzież ze względu na nieciekawą klientelę niepolską obsiadającą zaciemnałe bary, a ponure sale spotkań otoczone były szklanymi szafami pełnymi niedostępnych książek w brązowych okładkach i portretem królowej jeszcze z roku koronacji. Lecz nie wszystkie kluby były w takim złym stanie. Takie jak Kirkcaldy, mogłyby przy odpowiedniej inwestycji strukturalnej jeszcze zadziałać i pokryć swoje koszty. Lecz już w ostatnich dziesięciu latach ukształtowała się inna polityka Zarządu. Nie będzie się doinwestowywało domów ani ze źródeł
centralnych, ani lokalnych. Po roku 2004, gdy zjawił się tu nowy napływ obywateli unijnych z Polski, zaczęło pojawiać się zapotrzebowanie na Domy Polskie jako nowe ośrodki kultury i oświaty. Może nie było to od razu oczywiste, szczególnie dla wielu nowych przybyszów, którzy uważali swój pobyt na Wyspach za tymczasowy i nie myśleli jeszcze, że tu będą zakładać rodziny. Lecz już po pięciu latach było oczywiste, że w takim kierunku podążają nowo przyjezdni i w szybkim czasie zaczęli zapuszczać tu swoje korzenie. Jak już wiemy, polskie matki w Wielkiej Brytanii rodzą obecnie przeszło 20 tys. dzieci rocznie. Z poczucia obowiązku instytucje polonijne dostosowały się do tych nowych okoliczności – parafie, Macierz Szkolna, Związek Techników, Związek Nauczycieli, POSK, instytuty muzelane, Związek Artystów, Zjednoczenie Polskie – starały się przyjmować nowych członków w swoje szeregi. Ale niestety nie Stowarzyszenie Polskich Kombatantów. Zapotrzebowania na domy kultury dla nowych przybyszów traktowali oni wyłącznie jako zagrożenie. Cofnęli prawo Kół do rekrutowania nowych członków i przyspieszyli zamykanie istniejących Domów Kombatanta, traktując własne deczyzje niedoinwestowywania tych starych, nieco podupadłych domów i zakazu wszelkich zasadniczych remontów jako powód do określenia ich jako nierentownych. Mimo petycji i protestów z różnych okolic, nawet czasem od władz miejskich, jak w Sheffield, rok w rok zamykano po kolei każdy Dom i pospiesznie sprzedawano bez największego rozgłosu, aby w żadnym wypadku nie sprzedano czy przekazano budynków w polskie ręce. Dla nich te Domy nie były sprawą ogólnospołeczną, ale wyłącznie wewnętrzną. I tak właśnie było w Kirkcaldy. Liczba aktywnych Polaków zmalała. Wykruszyły się szeregi samych kombatantów. Pozostały ich dzieci, obejmujące z wielkim poświęceniem funkcje swoich rodziców. Udało się zorganizować 20 lat temu generalny remont, a w roku 2010 trzeba było przeprowadzić dalsze renowacje dekoracji i mebli z samych dochodów klubu. Klub odżył. 6 lat temu wznowiono tu polską szkołę sobotnią, do której uczęszcza ponad 60 dzieci. Odbywają się tygodniowe spotkania matki i dziecka. W każdą niedzielę restauracja jest otwarta i można zjeść tanie 3-daniowe posiłki dzięki dwóm młodym kucharzom z Polski. W środę można zagrać w bingo, a w czwartki są regularne wieczory muzyczne. W piątki odbywają się turnieje w strzałki, a w innym pokoju urzędują brydżyści i wielbiciele jogi. Raz na miesiąc spotyka się klub wędkarski i rów-
10/02/2015 13:26:51
037 nież brytyjska organizacja Fife Parachute Association, historycznie powiązana z Polską Brygadą Spadochronową, która traktuje Dom Kombatanta jak swoją siedzibę. W tym budynku radni i członkowie parlamentu szkockiego mają regularne godziny przyjęć dla mieszkańców miasta. (…) Dom jest siedzibą polskiego życia na tym terenie. Tu corocznie odbywają się obchody świąt narodowych i kościelnych. (…) Dochód jest nieduży, choć pokrywa bieżące wydatki, łącznie z kosztami administracyjnymi Zarządu i kwartalnym tzw. haraczem dla PCA Ltd w Londynie. 77-letnia kierowniczka Halina Łopatowska i jej rodzina prowadzą całe przedsiębiorstwo za darmo i utrzymują się sami. Ktoś by pomyślał, że stary Zarząd SPK, a teraz Dyrektorzy PCA Ltd, będzie szczęśliwy i wdzięczny, że na tak długo udało się uratować i prowadzić z dochodem to przedsiębiorstwo. Ależ skąd! Osiągnięcia społeczne klubu ich nie obchodzą. To już nie stare SPK ze swoją wizją społeczną. Interesują ich tylko „długi”. Na rok 2012/2013 PCA Ltd oceniało straty bieżące na £7332, natomiast na rok 2013/2014 już tylko na £435. Pani Łopatowska liczyła na to – może trochę naiwnie – że przy tak zmniejszonym zadłużeniu bieżącym będzie mogła, przy ofiarowaniu własnych dodatkowych osobistych środków finansowych, zapewnić przyszłość szkockiemu klubowi. Niestety Zarząd widział to inaczej. Na grudniowym zebraniu wyciągnął ponownie sprawę historycznego zadłużenia klubu, opartego na cyfrach, które są wciąż powtarzane, ale nigdzie nieuzasadnione. Z powodu tych długów nękano już poprzednich przesów klubu w latach 90., mimo że były prezes SPK Wielka Brytania Czesław Zychowicz zapewniał, iż klub będzie miał przyszłość. Na tym zebraniu udzielono Pani Halinie brutalnej, upokarzającej nagany za jej wysiłki w prowadzeniu tej placówki. Zapowiedziano jej, że decyzja Zarządu o zamknięciu klubu jest nieodwołalna. (...) Na ostatnim zebraniu Zarządu Koła podjęto decyzję, aby wystąpić z petycją do społeczeństwa i do Urzędu Spraw Kombatantów i Osób Represjonowanych w Warszawie, aby Dom uratować przed zamknięciem. Wśród 200 osób, które dotychczas ją podpisały, znajduje się obecny poseł i były premier Gordon Brown. Oczywiście PCA Ltd nie kieruje się tylko względami gospodarczymi. Okazuje się, że ma środki na poparcie Klubu w Edynburgu mimo jego słabej używalności, lecz prezesem jest akurat członek Fundacji SPK. Pani Łopatowska natomiast nie popierała kontrowersyjnego rozwiązania starego SPK. Tym samym Fundacja SPK też nie okazuje żadnej woli ratowania tej placówki, tak jak i innych inicjatyw podjętych przez obecne Koła SPK, które się jeszcze nie rozwiązały. Przy negatywnym podejściu PCA Ltd uważam, że w gestii Konsulatu RP leży, aby przedstawić wniosek o odpowiednie wsparcie ze strony MSZ i Wspólnoty Polskiej, które przyjęły na siebie odpowiedzialność za ratowanie wartościowych placówek. Pamiętajmy, że tu chodzi nie tylko o polski budynek ze szkołą sobotnią i potencjalnym ośrodkiem polskiej kultury, ale również o pomnik katyński na terenie klubu. Pod katyńskim pomnikiem leży ziemia przywieziona z miejsca kaźni w Katyniu. Co się z nią stanie? Chyba nie będzie wyrzucona na śmietnik? « Tekst ukazał się również w „Dzienniku Polskim” 6 lutego 2015 r. Skróty pochodzą od redakcji.
569-MAKIETA 2 24-43.indd 37
10/02/2015 15:19:02
038
Między nami Polaczki na obczyźnie Aleksandra Konkol, PAP
Może zamówię Ci
kaba..?
Eee... za dużo
czardżują...
Skocz po sajder do teskacza, czyli o Ponglishu słów kilka Można się z niego śmiać, można z nim walczyć, ale na obczyźnie nie ma przed nim ucieczki. Mowa o Ponglishu – specyficznym języku, jakim posługują się polscy emigranci w Wielkiej Brytanii, mieszając, na karkołomne nieraz sposoby, polski i angielski.
569-MAKIETA 2 24-43.indd 38
»
Polak mieszkający w Wielkiej Brytanii nie pracuje na zmiany, nie wyrabia nadgodzin ani nie prosi szefa o dzień wolny – pracuje na szifty, robi ouwertajmy i prosi o ofa (od ang. day off). Kiedy w końcu ulegnie sezonowej grypie, dzwoni w sprawie tzw. sika (czyt. s-i-ka), czyli mówi szefowi, że nie przyjdzie do pracy z powodu choroby (being sick). W regularnych odstępach czasu dostaje pejslipa, czyli rodzaj czeku lub odcinek płacowy informujący o zarobku brutto i netto oraz odprowadzonym podatku, wyrażonych w miejscowej walucie – funach, funiach lub funciakach. Na zasłużony urlop, czyli holidej, można wybrać się do ojczyzny, pieszczotliwie nazywanej Polandią. Po pracy polski emigrant wpadnie po zakupy do najbliższego teskacza (Tesco) lub jednego ze sklepów popularnej sieci Sainsbury’s, swojsko nazywanego sejnsburaczem, sejnsburakiem lub sejnsburasem. Wieczorem umówi się w pubie na pintę sajdera, czyli popularnego także nad Wisłą cydru. Jeśli jednak na ulicach panuje zbyt duży trafik, czyli ruch, a na trawelce (karcie miejskiej) nie ma już ani funta, może spędzić wieczór w domu, gdzie w towarzystwie przyjaciół wychyli kieliszek czegoś mocniejszego z pobliskiego oflajsensa (sklepu monopolowego) lub zje tejkełeja, czyli danie na wynos z lokalu gdzieś obok. Niezależnie od tego, czy mieszka się w Lądku Zdroju, Glasgowicach czy Edim (Londynie, Glasgow, Edynburgu), należy zapewnić sobie kąt do mieszkania. W tym celu szuka flata (ang. mieszkanie) w przyzwoitej dzielnicy i z odpowiednią liczbą bedrumów, czyli sypialni. Oprócz wysokości rentu (czynszu), standardu lokalu i jego lokalizacji ważne jest też, żeby landlord lub landlordka (właściciel lub właścicielka wynajmowanego mieszkania) byli ludźmi uczciwymi i życzliwymi. Wśród nie tylko polskich emigrantów zdarzają się tzw. beneficiarze (i ich dzieci – beneficiątka), jak pejoratywnie określa się ludzi utrzymujących się z państwowych zasiłków (benefitów), którzy często mieszkają w kansil flatach (mieszkaniach komunalnych, od ang. council flat). Aby otrzymywać oferowane przez państwo świadczenia, trzeba najpierw złożyć wniosek, czyli
10/02/2015 12:49:04
039 klejm (claim), i wypełnić odpowiednie formularze, czyli formy (forms). Ciekawym przypadkiem jest słowo „Polaczki”, które na ogół ma wymowę jednoznacznie pejoratywną i oznacza polskich emigrantów, którzy nie znają języka angielskiego, w miejscach publicznych zachowują się wulgarnie, kradną i urządzają burdy po pijanemu. Można też jednak znaleźć inne konteksty, np. blogi opowiadające o emigracyjnej rzeczywistości, w których słowo to używane jest przez Polaków na określenie samych siebie lub polskich znajomych raczej żartobliwie niż z pogardą. Ponglish jest w życiu polskiego emigranta wszechobecny i dotyczy praktycznie wszystkich aspektów – ubioru, domu, posiłków, pracy, pieniędzy, edukacji, podróży itp. Posługują się nim głównie przedstawiciele nowej, przede wszystkim zarobkowej fali polskiej emigracji, która nasiliła się po przystąpieniu Polski do Unii Europejskiej w maju 2004 r. – w przeciwieństwie do „starszej” Polonii brytyjskiej (powojennej i późniejszej), która starannie pielęgnuje kontakt z polską kulturą i językiem. To nie tylko używanie angielskich słów, które w nowej rzeczywistości szybciej przychodzą do głowy niż ich polskie odpowiedniki, czy ich spolszczanie, ale też zmiany w wymowie, gramatyce, a nawet składni, czasem także nadawanie nowego znaczenia wyrazom funkcjonującym w polskim pod wpływem ich użycia w angielskim – podkreślają badacze języka. Badacze wskazują, że nie wszyscy emigranci zaczynają przyswajać Ponglish z jednakową szybkością – proces ten postępuje tym wolniej, im bardziej są oni świadomi językowo i im żywotniejsze utrzymują kontakty intelektualne z Polską (czytają polskie gazety, książki, słuchają polskiego radia czy oglądają polską telewizję). Mimo to poloniści są zgodni – jest to proces raczej nieuchronny. – Badania języka polonijnego w wielu krajach świata potwierdzają, że pojawienie się w języku polskich emigrantów elementów zapożyczonych i zniekształconych jest nieuniknione i zwiększa się w każdym (kolejnym) pokoleniu wraz ze zmniejszaniem się znajomości języka polskiego – podkreśla w rozmowie Marta Piasecka, doktorantka w Instytucie Polonistyki Stosowanej UW. – Z czasem, kiedy na co dzień w pracy (…) rozmawiam po angielsku, (…) auto-
569-MAKIETA 2 24-43.indd 39
matycznie wpadają mi do głowy angielskie słowa. Kiedy rozmawiam z Polakiem, czasami zapominam dane słowo po polsku albo nie potrafię szybko na nie wpaść i wtedy wracam do angielskiego – mówi 33-letnia Magda, przedszkolanka, w Londynie od dziewięciu lat. Ponglish polskich emigrantów w Wielkiej Brytanii nie jest zjawiskiem wyjątkowym. Podobne językowe hybrydy, choć pewnie w mniejszym nasileniu, powstają też na skrzyżowaniu innych języków i to niekoniecznie w środowisku emigranckim. Jako przykłady można podać np. Franglaise czy Denglisch, jak zbiorczo nazywa się angielskie zapożyczenia we francuskim i niemieckim.
Ponglish polskich emigrantów w Wielkiej Brytanii nie jest zjawiskiem wyjątkowym. Podobne językowe hybrydy, choć pewnie w mniejszym nasileniu, powstają też na skrzyżowaniu innych języków i to niekoniecznie w środowisku emigranckim. Marcin Jura i Grzegorz Zarzeczny z Uniwersytetu Wrocławskiego w swojej pracy „Język współczesnej emigracji Polaków. Kilka pierwszych uwag” wskazują, że tworzenie się hybrydy językowej wśród polskich emigrantów spowodowane jest głównie większą „poręczniejszością” obcych odpowiedników, a czasem wynika ze swego rodzaju snobizmu. Wplatanie w rozmowę makaronizmów, choćby w kulawej formie, może też mieć na celu zaimponowanie innym (bo może świadczyć np. o „wsiąknięciu” w obcą kulturę i język), a czasem po prostu zabawę językiem. Wniosek z tego taki, że Ponglish to zjawisko naturalne, choć dla niektórych trudne do przyjęcia. Tym, którzy chcieliby jak najdłużej posługiwać się piękną polszczyzną bez niepotrzebnych angielskich naleciałości, pozostaje częściej zajrzeć do polskiej gazety lub powieści albo obejrzeć polski film. «
10/02/2015 12:49:05
040
PORADY GOSIA DEMETRIOU RADZI + Z LISTÓW DO REDAKCJI
Gosia Demetriou radzi
KSIĄŻKA GOSIA DEMETRIOU – Dip SW, BA (Hons) in Social Work, AMHP. Gosia jest zarejestrowanym pracownikiem społecznym w General Social Care Council i członkiem BASW. Jest wydawcą książki „Dear Gosia/Droga Gosiu”, napisanej na podstawie listów czytelników jej poradnika w tygodniku Cooltura. Książkę można zamówić na www. deargosia.com. Cena: £7.49
Przesyłka za darmo
569-MAKIETA 2 24-43.indd 40
DROGA GOSIU, Nie jest łatwo pisać takiego maila… Jakiś czas temu znalazłam w „Coolturze” wzmiankę o Pani oraz pomocy, jakiej Pani udziela rodakom na emigracji. Artykuł wspominał również, że była Pani w stanie pomóc Polakom, których pracodawca niesłusznie posądził o problemy ze zdrowiem psychicznym. Usiłuję dowiedzieć się, jak można sprawdzić: 1) czy osoba znajduje się w angielskim rejestrze osób z problemami psychicznymi (jeśli się dobrze orientuję, nie jest to Criminal Record, ale Mental Health Register – czy tak?) 2) jaka jest procedura odwoławcza w przypadku, gdy faktycznie dokonano takiego wpisu – bez uprzedniej rozmowy osoby ze specjalistą (psycholog, psychiatra) lub pracodawcy z pracownikiem w celu wyjaśnienia jakichkolwiek problemów czy wątpliwości? Bardzo proszę o pomoc lub poradę, do kogo można się zwrócić – w Anglii, gdzie ukończyłam studia i obecnie pracuję. CZYTELNICZKA DROGA CZYTELNICZKO, Bardzo dziękuję za Twój ciekawy list. Na pytania, które zadałaś, wiele osób pracujących w zawodzie nie znałoby odpowiedzi, a sprawdzając strony internetowe, zrozumiałam, że krążące informacje mogą wywołać zamieszanie i u wielu zmartwienia. Od razu rozwieję jakiekolwiek plotki – w Anglii nie ma żadnego rejestru osób z problemami psychicznymi! Dane osób, które nawet były umieszczone w zakładzie psychiatrycznym bez ich zgody, ale według prawa (Mental Health Act 1983), też nie będą figurowały w jakimś krajowym rejestrze. Jeśli chodzi o dane przetrzymywane przez lekarza rodzinnego (GP), to oczywiście historia choroby psychicznej będzie widniała w naszych kartach zdrowia. W przypadkach kiedy opieka społeczna lub policja mają prawo sprawdzenia naszej historii zdrowia, taka –
zazwyczaj poufna – informacja może wyjść na jaw. Niektórzy pracodawcy sprawdzają czasami u GP, czy są jakieś przeciwwskazania, żeby dany pacjent mógł wykonywać oferowaną pracę. Zazwyczaj to praca z dziećmi lub osobami dorosłymi. Jeśli mamy wpisaną w naszej kartotece zdrowia chorobę psychiczną, a uważamy, że byliśmy zdiagnozowani błędnie, to możemy napisać odwołanie lub skargę do przychodni. Charytatywna organizacja MIND, która działa na terenie Wielkiej Brytanii i między innymi wspiera ludzi w jakiś sposób dotkniętych chorobą psychiczną, bardzo chętnie podała mi numer infolinii prawnej: 0300 466 6463, pod którym czytelnicy „Cooltury” mogą skorzystać z porady. W końcu według prawa równości – Equality Act 2010 – nie można dyskryminować nikigo na podstawie jego stanu zdrowia. Warto sprawdzić, jakiej innej pomocy może udzielić organizacja MIND, na jej stronie www.mind.org. uk lub dzwoniąc pod nr 0300 123 3393. Mam nadzieję, że rozwiałam mity o krajowym rejestrze osób z zaburzeniami zdrowia psychicznego. Zdaję sobie jednak sprawę, że są osoby, które chciałyby dowiedzieć się więcej na temat zdrowia psychicznego, więc pozwalam sobie zamieścić fragmenty z mojej książki „Dear Gosia/Droga Gosiu”.
GOSIA
PRAWO POLICJI DO ZABRANIA OSOBY Z PODEJRZENIEM CHOROBY PSYCHICZNEJ W MIEJSCE BEZPIECZEŃSTWA WEDŁUG SEKCJI 136, MHA 1983 DROGA GOSIU, Przyjechał do nas znajomy z Polski, który miał nadzieję, że jego życie zmieni się na lepsze, kiedy przyjedzie do Anglii, a tu po trzech dniach
10/02/2015 12:49:08
041 pobytu zamiast do pracy trafił do zakładu psychiatrycznego. Okazało się, że zabrała go z parku policja i zawiozła prosto do szpitala. Jak to jest możliwe? Przecież nigdy przedtem nie miał problemów ze zdrowiem psychicznym. Wiem, że pił ostatnio dość dużo, ale przestał natychmiast, jak się dowiedział, że ma pracę. Czy w Anglii policja może umieścić człowieka w zakładzie psychiatrycznym bez sądu? Czytelniczka Droga Czytelniczko, System angielski nie jest tak skomplikowany, jak się wydaje, ale w pewnych kwestiach jest jedyny na świecie, ponieważ pozwala umieścić człowieka w zakładzie psychiatrycznym bez udziału sądu. Ustawa, która bezpośrednio dotyczy ludzi cierpiących na choroby psychiczne, nazywa się The Mental Health Act 1983 wraz ze zmianami w 2007. Jedna z jej sekcji (section 136) pozwala policji zatrzymać w miejscu publicznym osobę (do 72 godzin) podejrzaną o chorobę psychiczną, która
w danym momencie jest zagrożeniem dla siebie lub innych. Osoba zatrzymana musi przejść ocenę (assessment) profesjonalistów medycznych, takich jak specjalnie uprawnieni lekarze czy psychiatrzy (section 12 doctors), oraz osoby z innego środowiska, która oceni ją od strony społecznej. Osoba, która organizuje ten formalny wywiad (assessment under the Mental Health Act), nazywa się od dość niedawna „Approved Mental Health Profesional” – AMHP. Na podstawie dwóch opinii lekarskich (w nagłych przypadkach wystarczy jedna), które potwierdzą, że osoba oceniana cierpi na chorobę psychiczną i to w takim stopniu, że może być zagrożone jej zdrowie lub że stwarza niebezpieczeństwo dla siebie lub innych, może być ona umieszczona w zakładzie psychiatrycznym na dalszą obserwację lub na przymusowe leczenie. AMHP musi rozważyć, czy są inne możliwości pomocy niż zamknięcie w szpitalu. (…) Sądzę, że Twój znajomy został zatrzymany w szpitalu według ustawy MHA 1983, sekcji 2 (section 2), czyli do 28 dni na obserwację. Ma on prawo odwołać się od decyzji umieszczenia go w zakładzie, tak
POMÓŻMY! Kochani, od 10 lat pomagam ludziom bezdomnym. Miesiąc temu przyjechała z Polski rodzina – małżeństwo i dwie córki. Rodzice stracili pracę, a na zasiłkach nie dali rady, aby spłacać kredyt za dom, nikt im nie pomógł. Musieli sprzedać dom i spłacić kredyt oraz zaległe odsetki. Znaleźli się na ulicy. W ciągu tygodnia znaleźli pracę na gospodarstwie rolnym, z zamieszkaniem. Mieszkanie było w stanie opłakanym, a przez okres pracy w oborach po 12 godzin dziennie otrzymywali ¼ zapłaty. Nie wystarczyło to nawet na utrzymanie 4-osobowej rodziny. Gdy się w końcu upomnieli o pieniądze, właścicielka wyrzuciła ich bez pardonu w grudniu. Zdesperowani, mając trochę pieniędzy ze sprzedaży domu, wykupili bilety do Londynu z nadzieją, że tu znajdą pracę. Dobre serce okazała Małgosia i przyjęła ich do dwupokojowego mieszkania na północy Londynu, w którym mieszka
569-MAKIETA 2 24-43.indd 41
teraz 6 osób, w tym 3 dzieci. Mieszkanie Małgosia otrzymała z councilu. Żadna z osób nie pracuje. Pomogliśmy załatwić im NIN – to podstawa do zatrudnienia i otwarcia konta. Małżeństwo ma zapewnioną pracę poza Londynem, w Dratford, ale warunkiem jej otrzymania jest zamieszkanie w miejscu pracy. Aby wynająć mieszkanie w miejscu pracy, muszą mieć pieniądze na depozyt i miesięczny czynsz oraz na miesięczne utrzymanie do chwili otrzymania pierwszego wynagrodzenia. Jest to kwota 2200 funtów. Prosimy ludzi dobrej woli o pomoc dla rodziny Kuchneckich! Urszula Renska Bank Santander Sort Code 09-01-28 Konto 48 28 77 69 z dopiskiem: „Dla rodziny Kuchneckich”
Apel Od stycznia tego roku zaczęłam „Kampanię na rzecz poprawy zdrowia psychicznego Polaków żyjących na Wyspach”, ale nie dam rady bez Waszej pomocy. Każdy z nas, bezpośrednio lub nie, odczuł, jak ważne jest dobre zdrowie psychiczne. Chciałabym, żebyśmy podzielili się z innymi własnymi doświadczeniami na temat tego, jak sobie poradziliśmy lub jakiej pomocy nam tutaj, w UK, brakuje, żeby poprawić nasze zdrowie psychiczne. Proszę, piszcie do mnie, a ja stworzę bazę danych porad oraz miejsc, w których szukać pomocy na całych Wyspach! Gosia
samo gdyby był zatrzymany według sekcji 3, która daje uprawnienia do przymusowego leczenia i jest ważna do 6 miesięcy. Moja koleżanka po fachu Małgosia Eaden, która ma uprawnienia AMHP, często spotyka się z Polakami, którzy zostali zatrzymani z objawami choroby psychicznej tylko dlatego, że cierpieli na delirium, czyli majaczenie podobne do objawów innych chorób psychicznych, jednak powodem ich zaburzeń było nagłe odstawienie alkoholu po dłuższym okresie jego używania. Gosia
Do Czytelników Jeśli trapi Cię jakiś problem, znalazłeś się w sytuacji bez wyjścia, potrzebujesz informacji i wiedzy na specjalistyczny temat, napisz do nas. Nadesłane listy będą ukazywały się w „Coolturze” wraz z próbą rozwiązania i wyjaśnienia problemu. Zachęcamy do pisania. Na Wasze pytania odpowiada Gosia Demetriou. Listy prosimy wysyłać na adres e-mailowy: gosia@cooltura.co.uk Na życzenie Czytelników listy będziemy drukować anonimowo.
10/02/2015 12:49:08
042
SYGNAŁY Z LISTÓW DO REDAKCJI
ZAGINIONY IRENEUSZ KRZYSZTOF TOMASZEWSKI 28 maja 2014 r. w Londynie (Wielka Brytania) zaginął Ireneusz Krzysztof Tomaszewski. Zaginiony ma 30 lat, 186 cm wzrostu i niebieskie oczy. Może potrzebować pilnej pomocy! Ktokolwiek widział Ireneusza Krzysztofa Tomaszewskiego lub ma jakiekolwiek informacje o jego losie, proszony jest o kontakt z ITAKĄ – Centrum Poszukiwań Ludzi Zaginionych pod całodobowym numerem +48 22 654 70 70. Można również napisać w tej sprawie do ITAKI: itaka@zaginieni.pl. Naszym informatorom gwarantujemy dyskrecję.
Miss po 50-ce – ruszyły zapisy do drugiej edycji!
» ZAGINIONA LUCYNA WOLSKA MORRIS 1 października 2013 r. w miejscowości Bristol w Walii (Wielka Brytania) zaginęła Lucyna Wolska Morris. Zaginiona ma 33 lata, 176 cm wzrostu i niebieskie oczy. Ktokolwiek widział Lucynę Wolską Morris lub ma jakiekolwiek informacje o jej losie, proszony jest o kontakt z ITAKĄ – Centrum Poszukiwań Ludzi Zaginionych pod całodobowym numerem +48 22 654 70 70. Można również napisać w tej sprawie do ITAKI: itaka@ zaginieni.pl. Naszym informatorom gwarantujemy dyskrecję.
569-MAKIETA 2 24-43.indd 42
Rozpoczął się nabór do II edycji konkursu Miss po 50-ce. Zaproszone są wszystkie panie, które ukończyły 50, 60, 70 i więcej lat, bo tu wiek nie ma znaczenia. Do udziału w konkursie organizatorzy zapraszają także panie z zagranicy. Ta część projektu nazywa się „Miss po 50-ce na Obczyźnie”. Jedynym, ale podstawowym warunkiem uczestnictwa jest polskie pochodzenie. Pamiętajmy o tym, że to nie jest konkurs tylko piękności zewnętrznej, ale piękności duszy, biznesu, pasji. To projekt społeczny mający zmienić postrzeganie kobiet, które ukończyły 50. rok życia. Jego pomysłodawczynią jest Katarzyna Czajka. Zapraszamy do udziału w II edycji w charakterze kandydatki lub sponsora. Harmonogram II edycji konkursu Miss po 50-ce: 1. 25.11.2014 r. – rozpoczęło się przyjmowanie zgłoszeń kandydatek do II edycji konkursu i działania promujące kandydatki na FB.
2.
30.04.2015 r. – zakończenie przyjmowania zgłoszeń do II edycji konkursu i działań promujących kandydatki na FB. 3. 1.05 – 7.05.2015 r. – porządkowanie portfolio uczestniczek. 4. 8.05 – 1.06.2015 r. – głosowanie internautów. 5. 4.06. – 25.06.2015 r. – spotkania integracyjne w województwach. 6. 26.06 – 31.07.2015 r. – zgrupowania półfinałowe wojewódzkie. 7. 26.06 – 31.07.2015 – gale półfinałowe. 8. 11 – 17.10.2015 r. – zgrupowanie finałowe. 9. 18.10.2015 r. – gala finałowa. 10. Koniec listopada 2015 – konferencja prasowa kończąca projekt. «
Więcej informacji o zgłoszeniach na
misspo50ce.pl /rekrutacja
10/02/2015 12:49:12
043
569-MAKIETA 2 24-43.indd 43
10/02/2015 13:09:50
044
CAFÉ COOLTURA LONDYN
COOLTUR POLECA A
CHINESE NEW YEAR 2015 Powitajmy razem z Chińczykami rok owcy! Noworoczna parada, pokazy tańca smoka i festiwal orientalnych potraw w restauracjach Chinatown to tylko część atrakcji, które co roku przyciągają kilkaset tysięcy turystów i mieszkańców Londynu.
569-MAKIETA 3 44-65.indd 44
Przygotował: MARCIN URBAN 22.02., godz. 10.00 – 18.00. Trafalgar Square, China Town www.london.gov.uk/get-involved/events/ chinese-new-year-2015 O godz. 10.00 z Duncannon Street wyruszy noworoczna parada z tradycyjnymi chińskimi smokami, orkiestrami, adeptami wschodnich sztuk walki i artystami. Po jej zakończeniu w samo południe na Trafalgar Square rozpocznie się koncert i pokazy widowiskowych tańców smoka w wykonaniu Chen Brothers Flying Lion Dance i artystów z Państwa Środka. Występom będzie towarzyszyć kiermasz. Tłoczno będzie w restauracjach Chinatown,
w których tradycyjnie trwać będą noworoczne imprezy.
wystawy »
MADE IN CHINA: A DOUG FISHBONE PROJECT
Do 26.07. Dulwich Picture Gallery, Gallery Road, Londyn SE21 7AD. Stacja: West Dulwich. Otwarte: wt. – pt. 10.00 – 17.00, sob. – niedz. 11.00 – 17.00. Bilety: £6.00 www.dulwichpicturegallery.org.uk Najstarsza londyńska galeria Dulwich Picture Gallery proponuje nietypową zabawę. Na prezentowanej tam wystawie
10/02/2015 12:49:29
045 © Musée dOrsay, Paris
Na wystawie są prezentowane portrety zamówione przez jego przyjaciół, wśród których było wielu znanych artystów, m.in. Auguste Rodin, Claude Monet i Robert Louis Stevenson.
La Carmencita, John Singer Sargent
»
ROYAL AIR FORCE PHOTOGRAPHER OF THE YEAR 2014
Do 12.04. RAF Museum London, Grahame, Park Way, Londyn NW9 5LL. Stacja: Colindale. Otwarte codziennie 10.00 – 18.00. Wstęp wolny www.rafmuseum.org.uk Muzeum RAF zaprasza na wystawę fascynujących zdjęć z dorocznego konkursu fotograficznego, w którym nagradzani są autorzy najciekawszych fotografii o królewskich siłach powietrznych. Zobaczymy zapierające dech w piersiach ujęcia nowych i zabytkowych samolotów w akcji, a także ludzi, którzy na co dzień przy nich pracują.
»
RUBENS AND HIS LEGACY: VAN DYCK TO CEZANNE
zostanie umieszczona tania, chińska podróbka jednego z oryginalnych obrazów. Zadaniem zwiedzających będzie znalezienie falsyfikatu. Galeria chce w ten sposób sprowokować dyskusję o znaczeniu i wartości prawdziwej sztuki.
»
SARGENT: PORTRAITS OF ARTISTS AND FRIENDS
12.02. – 25.05. National Portrait Gallery, St. Martin’s Place, Londyn WC2H 0HE. Otwarte: sob. – śr. 10.00 – 18.00, czw. – pt. 10.00 – 21.00. Stacja: Leicester Square, Piccadilly Circus. Bilety: £14.50 www.npg.org.uk John Singer Sargent (1856 – 1925) był jednym z najwybitniejszych malarzy swojego pokolenia.
569-MAKIETA 3 44-65.indd 45
Do 10.04. Royal Academy of Arts, Burlington Gardens, 6 Burlington Gardens, Londyn W1S 3ET. Otwarte: niedz. – czw. 10.00 – 18.00, pt. – sob. 10.00 – 22.00. Bilety: £15 royalacademy.org.uk/rubens To pierwsza tak duża wystawa analizująca wpływ twórczości Rubensa na historię sztuki. Zebrano tu zarówno prace holenderskiego mistrza, jak i artystów, których inspirował aż po czasy współczesne – Picassa, Rembrandta, Van Dycka i Delacroix.
teatr » FLAMENCO FESTIVAL LONDON 16.02. – 1.03. Sadler’s Wells, Rosebery
10/02/2015 14:02:24
046
CAFÉ COOLTURA Londyn » SONGS OF LEAR
» THE DUKE OF BURGUNDY
19 – 22.02., godz. 20.00. Battersea Arts Centre, Lavender Hill, Londyn SW11 5TN. Stacja: Clapham Junction. Bilety: od £12 www.bac.org.uk
Od 20.02. Obyczajowy, UK. Reż. Peter Strickland, wyst.: Sidse Babett Knudsen, Monica Swinn, Chiara D’Anna
Teatr Pieśń Kozła, cieszący się sławą jednego z najbardziej nowatorskich zespołów europejskich, powraca do Battersea Arts Centre z londyńską premierą „Pieśni Leara” wg Williama Szekspira. „Pieśni Leara” zostały docenione na edynburskim festiwalu Fringe w 2012 r., gdzie zdobyły nagrody Fringe First i Herald Archangel.
Avenue, Londyn EC1R 4TN. Stacja: Angel. www.sadlerswells.com
»
BOA
Do 7.03. Trafalgar Studios 2, 14 Whitehall, Londyn SW1A 2DY. Stacja: Charing Cross. Spektakle: pon. – sob. 19.45, dodatkowo wt. i sob. 15.00. Bilety: od £15 www.trafalgar-studios.co.uk Historia Louis, Belindy i ich 30-letniej relacji pełnej słów, wina i tańca.
» HOW TO HOLD YOUR BREATH Do 21.03. Royal Court Theatre – Jerwood Theatre Downstairs, Sloane Square, Londyn SW1W 8AS. Stacja: Sloane Square. Spektakle: pon. – sob. 19.30, dodatkowo wt. i sob. 14.30. Bilety: od £12 www.royalcourttheatre.com Krytyczne spojrzenie na współczesną historię Europy i jej konsekwencje. Próba odpowiedzi na pytanie o to, jaką cenę musimy zapłacić za ocalenie europejskich wartości.
» PROJECT ALMANAC Od 20.02. Science-fiction, USA. Reż. Dean Israelite, wyst.: Jonny Weston, Sofia Black-D’Elia, Sam Lerner, Allen Evangelista, Ginny Gardner www.projectalmanac.com Pamiętacie „Powrót do przeszłości”? Ten film jest powrotem do kultowej produkcji Roberta Zemeckisa. Grupa nastolatków podróżuje w czasie, próbując naprawić przeszłość, ale każda zmiana ma zaskakujący wpływ na ich teraźniejszość.
Flamenco Festival London
7 wyjątkowych spektakli muzycznych z udziałem światowych gwiazd flamenco na czele z Evą Yerbabueną, która wystąpi w popularnym show ¡Ay!. Zrealizowane z pełnym rozmachem produkcje zaprezentują Ballet Nacional de España i Ballet Flamenco de Andalucía, a miłośnicy flamenco prezentowanego w kameralnej atmosferze powinni wybrać koncert w wykonaniu gitarzysty Gerardo Núñeza i wokalisty Arcángela.
Peter Strickland w swoim nowym filmie eksploruje relację dwóch kobiet, które żyją odcięte od świata.
» THE WEDDING RINGER Songs of Lear
Od 20.02. Komedia, USA. Reż. Jeremy Garelick, wyst.: Kevin Hart, Josh Gad, Olivia Thirlby, Kaley Cuoco-Sweeting
» BLACKHAT
Zwariowana komedia o perypetiach nowożeńców. Na 2 tygodnie przed ślubem Doug Harris zostaje bez świadka. Znajomy poleca mu kontakt z agencją Best Man, która pomoże mu znaleźć właściwą osobę.
Od 20.02. Thriller, USA. Reż. Michael Mann, wyst.: Chris Hemsworth, Viola Davis, Tang Wei, Wang Leehom blackhat.legendary.com
koncerty
kino
Policja prosi komputerowego przestępcę o pomoc w odnalezieniu znacznie groźniejszych cyberterrorystów. Pościg, tak jak internet, nie ma granic.
» THE BRIT AWARDS 25.02., godz. 18.30. O2 Arena, Millennium Way, North Greenwich, Londyn. Stacja: North Greenwich. Bilety: sprzedane
» CAKE
» THE X FACTOR LIVE TOUR
Od 20.02. Komedia, USA. Reż. Daniel Barnz, wyst.: Jennifer Aniston, Anna Kendrick, Sam Worthington, Mamie Gummer, William H. Macy cakemovie.net
20.03., godz. 18.30 i 21.03., godz. 12.30. O2 Arena, Millennium Way, North Greenwich, Londyn. Stacja: North Greenwich. Bilety: od £24.25
Cierpiąca po wypadku na depresję Claire zapisuje się do grupy wsparcia. Dzięki niej jej życie znowu nabierze sensu.
» KIESZA 24.03., godz. 19.00. O2 Shepherd’s Bush Empire, Shepherd’s Bush Green, Londyn W12
» HAPPY DAYS Do 21.03. Young Vic, 66 The Cut, Waterloo, Londyn SE1 8LZ. Stacja: Waterloo. Przedstawienia: pon. – sob. 19.30. Bilety: od £10 www.youngvic.org/whats-on/happy-days Zdobywczyni Olivier Award Juliet Stevenson („Truly Madly Deeply”, „Death and the Maiden”) powraca do Young Vic w surrealistycznej sztuce Samuela Becketta wyreżyserowanej przez Natalie Abrahami. Główna bohaterka przeżywa bolączki wieku dojrzałego i monotonię dnia codziennego, wspominając jednocześnie swoje najszczęśliwsze dni.
569-MAKIETA 3 44-65.indd 46
Jennifer Aniston (z lewej) w filmie „Cake”
10/02/2015 14:02:05
047 8TT. Stacja: Shepherd’s Bush. Bilety: £18
» U2
» PALOMA FAITH
25 – 30.10 i 2.11., godz. 19.30. O2 Arena, Millennium Way, North Greenwich, Londyn. Stacja: North Greenwich. Bilety: od £36
25.03., godz. 18.30. O2 Arena, Millennium Way, North Greenwich, Londyn. Stacja: North Greenwich. Bilety: od £32.35
» USHER
w POSK-u
26.03., godz. 18.30. O2 Arena, Millennium Way, North Greenwich, Londyn. Stacja: North Greenwich. Bilety: od £41.25
» „ŻOŁNIERZOM NIEZŁOMNYM”
» PLACEBO
15.02., godz. 15.00
25.03., godz. 19.00. Eventim Apollo, 45 Queen Caroline Street, Hammersmith, Londyn. Stacja: Hammersmith. Bilety: £38.25
93. Krąg Starszoharcerski im. Jana Pawła II w Londynie zaprasza na uroczysty wieczór pod honorowym patronatem Karoliny Kaczorowskiej
» JAMES BAY
» GALERIA
8 i 9.04., godz. 19.00. O2 Shepherd’s Bush Empire, Shepherd’s Bush Green, Londyn, W12 8TT. Stacja: Shepherd’s Bush. Bilety: od £17.43
» DŻEM, IRA, RED LIPS – MLECZKO
COOLTURA FESTIVAL
25.04., godz. 18.30. O2 Shepherd’s Bush Empire, Shepherd’s Bush Green, Londyn W12 8TT. Stacja: Shepherd’s Bush. Bilety: od £25
14.02. – 27.02. Anna Lender „My journey from Daglingworth Camp” JAZZ CAFÉ POSK
»
WIELKI KONCERT WALENTYNKOWY Z DENMARK STREET BIG BAND
14.02., godz. 20.30. Bilety: £12 Denmark Street Big Band wraca na scenę Jazz Café ze specjalnym koncertem walentynkowym z udziałem charyzmatycznego wokalisty Petera Savizona. Romantyczny koncert przy świecach dla wszystkich, którzy chcą wrócić do złotej ery swingu, przypomnianej przez wyjątkowy zespół i wyjątkowego wokalistę.
» JULIAN COSTELLO I PRZYJACIELE 21.02., godz. 20.30. Bilety: £7
» THE VAMPS
klub orła białego
» OLLY MURS
» DYSKOTEKA
3 – 5, 7.05., godz. 18.30. O2 Arena, Millennium Way, North Greenwich, Londyn. Stacja: North Greenwich. Bilety: od £35.50
21.02., godz. 21.00 – 2.00. Wstęp: £10
» ERIC CLAPTON
» IMPREZA WALENTYNKOWA Z KOLACJĄ
14, 15, 17, 18, 20, 21 i 23.05., godz. 19.00. Royal Albert Hall, Kensington Gore, Londyn SW7 2AP. Stacja: South Kensington
14.02., godz. 21.00 – 2.00. Wstęp: £25
22.05., godz. 18.30. O2 Arena, Millennium Way, North Greenwich, Londyn. Stacja: North Greenwich. Bilety: od £50.75
569-MAKIETA 3 44-65.indd 47
ıDJʼnHBK $00-563ĕ OB UBCMFU J LPNÕSŖȷ
CZYTAJ MAGAZYN :&=(ģ1,(- : ZHUVML QD DSOLNDFMĐ &RROWXUD GRVWĐSQD MHVW MXİ Z F]ZDUWNL
Zespół Juliana Costello gra melodyjną muzykę fuzyjną, bogatą w rytmy, kolory i nastroje. Krytycy porównują jego styl do norweskiego saksofonisty Jana Garbarka i amerykańskiego gitarzysty Ralpha Townera. W Café POSK obok saksofonisty Juliana Costello wystąpią znani londyńscy muzycy: Patrick Naylor – gitara, Dave Jones – gitara basowa i Tristin Maillot – perkusja.
1 – 2.05., godz. 18.30. O2 Arena, Millennium Way, North Greenwich, Londyn. Stacja: North Greenwich. Bilety: od £39
» DIRE STRAIT’S MARK KNOPFLER
5FSB[ KVƆ EPTUŖQOB OB UXPJN TNBSUGPOJF J UBCMFDJFȷ
Zagra DJ Łukasz
»
ELIMINACJE MISTRZOSTW EUROPY W PIŁCE NOŻNEJ 2016
29.03., godz. 19.45 Transmisja meczu Irlandia – Polska. Wstęp wolny!
10/02/2015 13:45:52
048
CAFÉ COOLTURA teatr
Tango znaczy dotyk
Martyna Drzewiecka
»
Tegoroczna produkcja jednego z najlepszych teatrów tańca w Londynie, Sadler’s Wells, to feeria barw i celebracja fenomenu tanga - jednego z najpopularniejszych tańców towarzyskich, pełnego pasji i słusznie nazywanego „kłótnią kochanków”. „Tango Fire – Flames of Desire”, show, którego twórcy skupili się na tym, co najważniejsze – czyli umiejętnościach tanecznych na najlepszym z możliwych poziomów – podbiło Londyn. W zespole tancerzy znaleźli się prawdziwi mistrzowie – pary
569-MAKIETA 3 44-65.indd 48
tańczące ze sobą od wielu lat, laureaci wielu nagród (w tym najważniejszej z możliwych – tytuł World Tango Champions), występujący m.in. w Las Vegas oraz Que ViVA, show produkowanym przez Jennifer López. Na szczególne uznanie – oprócz, oczywiście, dopracowanej do perfekcji choreografii (German Cornejo) – zasługują bardzo oryginalne kostiumy, głównie suknie żeńskiej części zespołu. Piękne, przykuwające uwagę (ale nie odciągające jej od tego, co najważniejsze, czyli tańca) i zintegrowane z tłem oraz oszczędną scenografią, dopełniają bardzo przyjemnego dla oka obrazu. O oprawę muzyczną zadbał
Quarteto Fuego, którego repertuar to fuzja jazzu latynoamerykańskiego i tanga jako formy muzycznej (świetna aranżacja jednego z bardziej znanych standardów – „Libertango”). „Tango Fire” to ciekawa propozycja na zimne i szare dni, jakimi ostatnio raczy nas angielski klimat. Dla fanów tego ognistego gatunku tańca – pozycja obowiązkowa! Tango Fire – Flames of Desire, do 14 lutego w Sadler’s Wells
Więcej na
sadlerswells.com
10/02/2015 12:49:35
049
Limited n u m b e r
569-MAKIETA 3 44-65.indd 49
o f
s e a t s
10/02/2015 12:49:38
569-MAKIETA 3 44-65.indd 50
10/02/2015 12:49:46
569-MAKIETA 3 44-65.indd 51
10/02/2015 12:49:53
052
CAFÉ COOLTURA puls miasta
569-MAKIETA 3 44-65.indd 52
10/02/2015 12:49:55
053
569-MAKIETA 3 44-65.indd 53
10/02/2015 12:49:57
Fot. Andrew Aleksiejczuk
054
CAFÉ COOLTURA MUZYKA
Witam Was piosenką W marcu kolejny koncert z okazji Dnia Kobiet. Tym razem na scenie londyńskiego klubu The Forum zagoszczą Edyta Bartosiewicz, Renata Przemyk oraz Monika Lidke, którą na okoliczność koncertu przepytał Sławek Orwat.
Dzień Kobiet (2. edycja) 07/03/2015 The Forum
Monika Lidke
569-MAKIETA 3 44-65.indd 54
Na scenie wystąpią: Edyta Bartosiewicz Renata Przemyk Monika Lidke
10/02/2015 14:55:57
055 „Pani Monika to jest taka muzyka, o której skrzypce po nocach śnią” śpiewał niegdyś Mieczysław Czechowicz. Chyba coraz większą rzeszę nocnych marków kołyszą do snu twoje kompozycje? Obserwuję, w jak zawrotnym tempie zdobywasz Polskę... (śmiech) Marki i Marki, nocne i dzienne, pozdrawiam Was, przede wszystkim dziękując panu Markowi Niedźwieckiemu. To „Pan Marek” sprawił, że moja najnowsza płyta „If I was to describe you” została wydana w Polsce przez Agencję Muzyczną Polskiego Radia. Dzięki Markowi mamy wspaniałą i cierpliwą panią producent wykonawczą projektu panią Ewę Mieczławską. Marek również pomógł nam doprowadzić do tego, aby mój zespół mógł zagrać koncert w Studiu im. Agnieszki Osieckiej. Tyle dobrego nas spotkało, jesteśmy z moim zespołem bardzo szczęśliwi, że muzyka, którą razem tworzymy i wykonujemy, zaczyna trafiać do swojej publiczności. Poza tym „moim chłopakom” bardzo podoba się w Polsce i chcą teraz ze mną do naszego pięknego kraju jak najczęściej jeździć i koncertować, mam więc nadzieję, że będzie to możliwe. Podobno już jako dziecko śpiewałaś w chórze? Tak. Już w szkole podstawowej miałam nauczycieli muzyki, którzy z pasją podchodzili do swojego zawodu. Pamiętam zwłaszcza pewną panią, która zawsze na „dzień dobry” śpiewała: „Witam was piosenką”, a my odpowiadaliśmy, śpiewając: „Witamy piosenką”. Po zajęciach chóru często przesiadywałyśmy z koleżanką na ławce pod blokiem i śpiewałyśmy na głosy. Mam starszego brata, któremu zawdzięczam zamiłowanie do polskiego rocka. Jako nastolatka studiowałam gitarę klasyczną. To właśnie wtedy otworzyłam się na jeszcze inne obszary muzyczne. Była to dla mnie również możliwość występów i spotkań z wybitnymi gitarzystami z całego świata. Jazzu zaczęłam słuchać w Paryżu tuż po maturze, a śpiewać zawodowo w wieku 23 lat. Nie zaczynałam jednak od jazzu, lecz od własnych kompozycji. Dopiero w Londynie poczułam, że mogę sobie pozwo569-MAKIETA 3 44-65.indd 55
lić na śpiewanie jazzu. Jest to bowiem dla mnie muzyka dojrzałości.
Ponad 20 lat temu wyjechałaś do Francji, aby studiować na Sorbonie. Kiedy odkryłaś, że wolisz śpiewać jazz, niż zostać tłumaczem języka francuskiego? Na drugim roku studiowania literatury francuskiej. Tutaj również wydawało mi się, że nie mam wyboru. Miałam egzaminy, ale kiedy podnosiłam jakąkolwiek książkę, w głowie pojawiał mi się ten lub inny standard jazzowy, bo wtedy najwięcej ich słuchałam, i zaczynałam śpiewać. Jak już wcześniej wspomniałam, dojrzewanie do śpiewania jazzu w kontekście profesjonalnym zabrało mi trochę czasu.
W 1999 roku we Francji wspólnie z polskimi muzykami stworzyłaś zespół No Way!, z którym nagrałaś pierwsze demo. Jak po latach oceniasz tamten okres swojej twórczości? To był czas, kiedy szlifowałam swój warsztat „piosenkopisarski”. Pisałam wtedy dużo, a utwory z tamtego okresu odzwierciedlają mój ówczesny sposób postrzegania siebie i świata. Styl No Way! był wypadkową gustów muzyków z zespołu, dla mnie jednak był to zawsze muzyczny kompromis, z czego nie zdawałam sobie wtedy sprawy. Chociaż z sympatią patrzę na dorobek No Way!, muszę jednak przyznać, że muzyczne spełnienie osiągnęłam dopiero w Londynie.
W roku 2008 w ciągu niespełna dwóch dni właśnie w Londynie nagrałaś album „Waking Up to Beauty”. Jak z perspektywy blisko 7 lat oceniasz to wydawnictwo? Nadal mnie to zaskakuje, że w tak krótkim czasie udało nam się dokonać niemalże cudu! Jakiś czas temu dostałam sms-a od znajomego: „Właśnie słyszałem Twoją piosenkę w krakowskiej kawiarni”. Domyśliłam się, że musiała to być składanka Marka Niedźwieckiego „Smooth Jazz Cafe 10”, bo jest na niej moja piosenka „Rozpalona kołyska”. O ile tuż po wydaniu płyty nie byłam pewna, jak zostanie ona odebrana, teraz naprawdę z ogromną przyjemnością wracam do nagrań z „Waking up to Beauty”. Na płycie towarzyszy mi fantastyczny zespół, a atmosfera, jaką razem
stworzyliśmy, jest dokładnym odzwierciedleniem tego, co sobie wyobrażałam, pisząc tamte piosenki.
Twoje albumy są niezwykle plastyczne. Malując obrazy za pomocą dźwięków i słów, zachwycasz się codziennością życia. Jesteś z natury optymistką? Jestem z natury kimś, kto wierzy, że każde działanie pociąga za sobą pewne konsekwencje, a im więcej uwagi czemuś poświęcamy, tym bardziej to wzmacniamy. Nie zawsze w życiu było mi łatwo, ale zazwyczaj potrafiłam dostrzec światełko w tunelu. Mój optymizm to wiara w to, że „jak sobie pościelesz, tak się wyśpisz”, czyli im lepszym jesteś człowiekiem, tym piękniej żyjesz. Taka przynajmniej jest teoria. W praktyce bywa z tym różnie. Życie lubi wystawiać nas na próby. Jeśli chodzi o tworzenie, to od dawna już nie kontroluję swoich pomysłów, tylko chwytam je i przekazuję dalej najrzetelniej, jak tylko potrafię. Moja artystyczna misja to odnajdywanie i ukazywanie tego, co w życiu i w nas najlepsze, i cieszę się, kiedy mi się to udaje.
Niedawno spełniło się twoje wielkie marzenie i spotkałaś Basię Trzetrzelewską, z którą na najnowszej płycie wspólnie wykonujesz „Tom Tum Song”. Jak przeżyłyście to spotkanie i jaką Basię zapamiętałaś? Piękną, roześmianą i słoneczną, pełną ciepła i energii, czyli taką, jak jej muzyka! Basię poznałam osobiście przy okazji spotkania z nią i z Dannym White'em w Ognisku Polskim w Londynie. Po godzinnej rozmowie z publicznością Basia zaprosiła mnie na kolację i wspólnie z Dannym rozmawialiśmy tak, jakbyśmy znali się od lat. Wspomnienie tego spotkania to jeden ze skarbów, które dodają mi sił w momentach wyczerpania. «
Powyższa rozmowa ukazała się również w magazynie „JazzPRESS”.
Pełny tekst na stronach
eLondyn.co.uk buch.co.uk
10/02/2015 12:50:03
056
CAFÉ COOLTURA KINOMANIAK
Ogląda się
redaguje Piotr Dobroniak
W jego oczach Piotr Dobroniak
»
Oczywiście można ten film włożyć na „odpowiednią” półkę, zaszufladkować i nazwać go po prostu „kolejną pedalską produkcją”. Ale to byłoby zbyt proste. Bo jeśli oddzielimy uprzedzenia i schematy, pozostanie nam fajny, lekko psychologiczny film o rodzeniu się pierwszej poważnej przyjaźni, a może nawet miłości… Reżyser i zarazem scenarzysta Daniel Ribeiro najpierw (w 2010 r.) nakręcił film krótkometrażowy pt. „Eu Não Quero Voltar Sozinho” (angielski tytuł: „I Don’t Want to Go Back Alone”), co można przetłumaczyć jako „Nie chcę wracać sam”. Po znakomitym przyjęciu etiudy Ribeiro cztery lata później postanowił nakręcić film pełnometrażowy. Tytuł diametralnie się zmienił: „Hoje Eu Quero Voltar Sozinho”, co z portugalskiego na polski można przetłumaczyć dokładnie jako „Dzisiaj chcę wracać sam”. Na angielski został jednak przetłumaczony jako „The Way He Looks” (po polsku: „Jak on wygląda”), zaś polski widz mógł obejrzeć film Daniela Ribeiro pod tytułem „W jego oczach”. Dlaczego tak się rozpisałem na temat samego tytułu? Ponieważ praca polskich i angielskich tłumaczy dobrze pokazuje, jak bardzo chcą oni tytułem „wypozycjonować” przesłanie filmu, przenosząc je z realiów życia nastolatków, o których opowiada, do sfery duchowej poprzez zaakcentowanie rozterek głównego bohatera. Z drugiej strony z krótkiej etiudy, którą rzeczywiście można było objąć zdaniem: „Nie chcę wracać sam”, w pełnym metrażu rozwinięto historię tak, że okazuje się, iż główny bohater chce jednak wrócić sam. Gdzie? Ano do domu. 569-MAKIETA 3 44-65.indd 56
Przez większość filmu zresztą jest odprowadzany ze szkoły najpierw przez swoją przyjaciółkę, zaś potem – gdy w klasie pojawia się nowy uczeń, a między chłopakami zawiązuje się przyjaźń – przyjaciółka schodzi na dalszy plan, a „odprowadzczem” staje się nowy kolega… No i tutaj zaczyna się kluczowa akcja. Główny bohater jest od urodzenia niewidomy. Zamknięty w świecie nadopie-
kuńczych rodziców i trasie szkoła – dom, zaczyna jednak odkrywać samego siebie. Przyjaciółka z kolei musi odczarować swoją wizję przyszłości najpierw z niewidomym przyjacielem, potem z nowym uczniem. Nowy uczeń natomiast musi w końcu określić, czego właściwie chce. Co ciekawe, historia poprowadzona jest w ten sposób, że problemy, które dla widza mogą się wydawać nie do przejścia, okazują się dla bohaterów zupełnie nieistotne. Bo problemem w filmie nie jest to, że główny bohater jest niewidomy, że jest gejem, że nie potrafi mówić o swoich uczuciach. Jest nim raczej to, że jest dorastającym nastolatkiem i ma takie same problemy jak inni, zupełnie zdrowi ludzie w jego wieku. On nie walczy z „widzącym” światem. On walczy o to, żeby z jednej strony nie być samotny, a z drugiej w końcu uniezależnić się od znajomych, kolegów, rodziców. Stąd ta różnica w tytule pomiędzy etiudą a pełnym metrażem. Oba są właściwe. Oba są niczym zjawisko w fizyce kwantowej, gdy poruszony metronom drga i nie drga jednocześnie. Poza tym to piękny film o przyjaźni i zwykłych relacjach między ludźmi, bez względu na wiek i wszelkiego rodzaju szufladki, do których lubimy ich wkładać. « 10/02/2015 12:50:04
057
} 569-MAKIETA 3 44-65.indd 57
UFSB[ KVƆ EPTUŖQOB OB UXPJN TNBSUGPOJF J UBCMFDJFȷ
ŲDJʼnHBK $PPMUVSŖ OB UBCMFU J LPNÕSLŖȷ
10/02/2015 12:50:07
058
CAFÉ COOLTURA Guest room
Guest room
info@cooltura.co.uk
Rocznicowe spotkanie artystów w POSKlubie Czwartkowe Wieczory Twórczości Wszelakiej odbywają się w POSK-owym klubie już od roku.
Teresa Piekielnik
»
Spotkania stanowią dla twórców znakomitą okazję do pokazania swojej sztuki. Podczas nich prezentowali się poeci, prozaicy, muzycy, malarze, aktorzy… Znaleźć można wśród nich zarówno osoby, które dały się już poznać w polonijnym światku artystycznym, jak i debiutantów, którzy nie mieli wcześniej okazji do zaprezentowania swojej pracy przed publicznością. Dla odbiorców sztuki z kolei czwartkowe wieczory są momentem, w którym osobiście można się spotkać z twórcami i ich dziełem. 569-MAKIETA 3 44-65.indd 58
Imprezie, która odbyła się 05.02.2015, nadano szczególny charakter. Niemal dokładnie rok wcześniej miało miejsce pierwsze spotkanie. Z tej okazji do klubu zawitali liczni twórcy, przezentujący swą twórczość podczas wcześniejszych wieczorów. Nie wszyscy byli w stanie przybyć osobiście. Jednak nawet niektórzy spośród nieobecnych potrafili zaznaczyć swój udział, przesyłając tomiki z własną twórczością. Jak przystało na imprezę urodzinową, nie mogło się obyć bez okolicznościowego ciasta. Gości obdzieliła Teresa Piekielnik, pomysłodawczyni i główna organizatorka spotkań, zaś rocznico10/02/2015 12:50:08
059 wym winem poczęstował pan Andrzej Makulski, prezes POSKlubu. Jeszcze do niedawna grupa spotykająca się w klubie nie miała nazwy. Jednak pod koniec stycznia postanowiono nieco bardziej sformalizować jej działalność. Po długich naradach otrzymała oficjalną nazwę: „VI Piętro”. I właśnie pod tą nazwą
można ją znaleźć na Facebooku. Profil grupy zawiera zdjęcia ze spotkań i zapowiedzi kolejnych wydarzeń. Wkrótce znajdą się tam również prezentacje sylwetek poszczególnych artystów i próbki ich twórczości, jak również krótkie relacje z przebiegu Wieczorów Twórczości Wszelakiej. Powstaje również dedykowany grupie kanał na YouTube. Jednak najlepszą formą obcowania z twórcami i ich sztuką zawsze są osobiste spotkania na czwartkowych imprezach w POSK-owym klubie. VI Piętro zaprasza. «
POSKlub wraz z tygodnikiem „Cooltura” zapraszają wszystkich na nastrojowy
WIECZÓR PRZY POEZJI I ŚPIEWIE
Wieczór Twórczości Wszelakiej
Jeśli chcesz posłuchać twórczości poetów, literatów czy muzyków, koniecznie musisz nas odwiedzić. Zapraszamy również do współpracy wszystkich chcących zaprezentować swoją twórczość.
Wieczór Twórczości Wszelakiej pod patronatem tygodnika „Cooltura”
POSK, 238-246 King Street Hammersmith London W6 0RF
569-MAKIETA 3 44-65.indd 59
19 lutego (czwartek) godz. 19.00 POSKlub, 4 piętro
10/02/2015 12:50:11
060
CAFÉ COOLTURA WASZE IMPREZY
FOTKA TYGODNI A
Polonia na imprezie
»
Zachęcamy do wspólnej zabawy, którą organizujemy z Polskim Radiem Londyn. Pokażcie, jak bawicie się na weselach, urodzinach i spotkaniach towarzyskich organizowanych z różnych okazji! Fotki z wszelkiego rodzaju imprez można wysyłać e-mailem na adres foto@ cooltura.co.uk lub publikować na profilach radia PRL i „Cooltury” na Facebooku. W zgłoszeniu musi być zawarty, podpisany imieniem i nazwiskiem, tekst: „Jestem autorem załączonego zdjęcia i zgadzam się na wykorzystanie go w portalu elondyn.co.uk i w tygodniku »Cooltura«”. W następnym wydaniu czekamy na Wasze zdjęcia z walentynek. Laureat dostanie słodki zestaw imprezowy od Polish Village Bread. W tym tygodniu nagrodę – podwójne zaproszenie na Galę Disco Polo – dostaje Kinga. Gratulujemy! «
569-MAKIETA 3 44-65.indd 60
10/02/2015 14:56:23
061
569-MAKIETA 3 44-65.indd 61
10/02/2015 12:50:17
062
CAFÉ COOLTURA wielka brytania od kuchnii - ma wpływ na żywność – nasyca jej smak, sprawia, że jedzenie zachowuje wartości odżywcze, kolor, konsystencję, a gotowanie odbywa się znacznie szybciej. Przygotowanie gulaszu wołowego zajmie nam maksymalnie 30 minut. Proces gotowania rozpoczynamy identycznie jak w normalnych warunkach. « Gulasz wołowy w szybkowarze
Pod ciśnieniem Sergiusz Hieronimczak sergiusch72@yahoo.co.uk
»
Trzy posiłki dziennie, popołudniowa herbatka z ciasteczkiem, a po drodze do domu paczka chipsów. Tak dzisiaj wygląda jedzenie przeciętnego człowieka. Oczywiście wariacji jest wiele i jedni jedzą mniej, bo tak chcą, a inni więcej, bo też tak im odpowiada. Najważniejsze jest jednak to, że jedni i drudzy mają wybór. Niestety, 150 lat temu takiego wyboru nie było. Przeciętna robotnicza rodzina jadła raz dziennie i nie zawsze to, co chciała. Raczej to, na co było ją stać. Bywało różnie, ale zazwyczaj były to ubogie posiłki jednogarnkowe. Brytyjska kuchnia obfituje we wszystkie rodzaje dań jednogarnkowych. W tradycyjnej angielskiej kuchni dominują pie, hot-pot i gulasz (nazywany tutaj „stew”). O pie pisałem wiele razy i wiem, że temat jest niemożliwy do wyczerpania. Dla odmiany więc chciałbym Wam opowiedzieć o daniu, które stanowi flagowy gar w angielskiej gastronomii: stew. Tym razem bardziej jednak o tym „jak?”, a nie „co?”. Liczba jego odmian jest mniej więcej proporcjonalna do liczby gospodarstw 569-MAKIETA 3 44-65.indd 62
domowych. Tak jak bigos, gulasz w każdym domu smakuje inaczej i nie ma jednego przepisu, który byłby tym jedynym prawdziwym. Bardziej dotyczy to zasad jego przyrządzania. Niestety, gotowanie gulaszu jest czasochłonne i amatorzy tego dania muszą się wykazać cierpliwością. Ale jest na to sposób i polecam go wszystkim zajętym: gotowanie pod ciśnieniem, czyli w szybkowarze. Pozwala on uzyskać wyższą temperaturę (110 – 120°C) niż w normalnym naczyniu, co skraca czas gotowania nawet do 70 proc. Trzeba natomiast – ze względu na bezpieczeństwo – dokładnie stosować się do instrukcji obsługi tego urządzenia. Szybkowary nie są drogie. Najtańszy można kupić w Argosie za 9,90 funta. Jest całkiem niezły. Gotowanie pod ciśnieniem wskazane jest zwłaszcza w przypadku mięs o dużej ilości tkanki łącznej, nienadających się do pieczenia i wymagających długiego gotowania. Także groch, fasola i inne produkty wysokoskrobiowe gotują się w nim dużo szybciej. Gotowanie pod ciśnieniem: - polega na szczelnym zamknięciu garnka – następuje wtedy wzrost ciśnienia do bezpiecznego, kontrolowanego poziomu, wzrasta temperatura wrzenia wody, a co za tym idzie – również temperatura gotowania.
300 g wołowiny pokrojonej w kostkę 1 marchew 1 por (biała część) 1 średnia cebula 1/3 selera naciowego 2 ząbki czosnku 2 liście laurowe 5 ziarenek ziela angielskiego łyżka mąki 1 l wywaru wołowego lub 2 kostki bulionowe rozpuszczone w gorącej wodzie sól i pieprz do smaku kilka skórek od polskiego chleba (opcjonalnie) 2 łyżki oleju szczypta majeranku Przygotowanie: Najpierw musimy zakupić szybkowar (presurecooker). Warzywa kroimy w kostkę o wielkości ok. 1 cm. Czosnek siekamy lub przeciskamy przez praskę. Podsmażamy warzywa na patelni z niewielką ilościa oleju, delikatnie soląc. Pamiętajmy, aby najpierw podsmażyć przez kilka sekund czosnek, a potem dodać resztę warzyw. Gdy się zeszklą, przekładamy je do szybkowaru. Na tę samą patelnię dodajemy olej i mięso uprzednio obtoczone w mące. Smażymy, aż nabierze złocistego koloru ze wszystkich stron. Dorzucamy do warzyw w szybkowarze wraz z przyprawami. Patelnię zalewamy bulionem i upewniamy się, że wszystkie cenne smakowo resztki pozostaną w bulionie. Zalewamy tym bulionem nasz gulasz w szybkowarze, wrzucamy skórki od chleba i zamykamy szybkowar. Dalszy proces zależy od instrukcji obsługi. Proszę się nie bać, to jest bardzo proste. Po ok. 30 minutach mamy gotowy gulasz, miękkie mięso i zaoszczędzony czas.
10/02/2015 12:50:21
063 Z tą rek
Restauracja
TATRA
10%
lamą
zniżki
Smacznie, niedrogo i w eleganckim stylu! Organizujemy przyjęcia wszelkiego rodzaju
(w restauracji i w domu klienta): - wesela, komunie, spotkania biznesowe, itp.
Zapraszamy na Walentynki 14 lutego! Lampka szampana gratis! WOOD LANE
SHEPHERDS BUSH
SHEPHERDS BUSH
IDGE
PE
NNARD RD
UXBR
SHEPHERDS BUSH EMPIRE
TATRA WK HA
AD
RO
LD GO
GOLDHAWK ROAD
569-MAKIETA 3 44-65.indd 63
ROAD
SH
BU
N
EE
GR
24 Goldhawk Road Shepherd’s Bush London, W12 8DH
TEL. 020 8749 8193 e-mail: info@tatrarestaurant.co.uk www.tatrarestaurant.co.uk
10/02/2015 14:16:04
064
CAFÉ COOLTURA strefa kobiet
Strefakobiet
Redaguje Karolina Zagrodna kobieta@cooltura.co.uk
» Dzień z życia: Katarzyna Jaworski
Katarzyna Jaworski mieszka w Londynie od 11 lat. Jest absolwentką nowojorskiej szkoły żywienia oraz finalistką tegorocznej edycji konkursu Top Model UK w kategorii powyżej 25 lat. Ma 33 lata, jest szczęśliwą żoną i matką dwóch córek.
»
Pierwszą czynnością po otworzeniu oczu jest wypicie obowiązkowej szklanki ciepłej wody z cytryną. Potem medytacja, modlitwa, trening ze skaczącą po mnie dwulatką, zimny prysznic i śniadanie. Dopiero wówczas jestem gotowa stawić czoła światu. Jestem coachem zdrowego stylu życia. Pomagam kobietom wcisnąć się w ich ulubioną parę dżinsów, ucząc ich mojej własnej definicji zdrowego odżywiania. Wspieram ich transformację i przezwyciężanie starych przyzwyczajeń. Krok po kroku asystuję przy dążeniu do wyznaczonych przez nie celów. Jeśli ktoś chce się czuć i wyglądać dobrze, ja go w tym projekcie wspieram. Określam się mianem flexitarianki i qualitarianki, ponieważ dla mnie odżywianie się to niekończący się proces odkrywania i doświadczania. Nie chcę się szufladkować w konkretnej kategorii odżywiania, pomimo że od lat poza rybami nie jem żadnego innego mięsa. Jeśli miałabym dać komuś jedną żywieniową radę, to poradziłabym zawsze wybierać jedzenie najlepszej jakości – niezależnie od tego, czy sięgamy po jabłko, czy po pizzę. Jakość ponad wszystko, a dobre, zdrowe 569-MAKIETA 3 44-65.indd 64
Fot. Filip Szustorowski
Najważniejsze to być silniejszym niż swoje własne wymówki jakimi ludźmi otaczamy się na co dzień. Myślę, że bardzo istotnym elementem nie tylko w karierze, ale i w życiu osobistym jest bycie otwartym na wiedzę, a najbardziej zgubne jest przeświadczenie, że w życiu już wiemy wszystko. Kursy, szkolenia, treningi i książka za książką to dla mnie chleb powszedni. Takie swojego rodzaju uzależnienie od poszerzania swojej świadomości. Mam ogromne szczęście, ponieważ mój mąż Krzysztof jest założycielem Polish Success Centre, stąd też dostęp do różnego rodzaju seminariów mam na wyciągnięcie ręki. Każdy dzień przeplata też zwykła, a zarazem cudowna proza Katarzyna Jaworski życia. Przygotowuję zdrowe posiłki dla jedzenie potrafi odmienić niejedno życie. mojej rodziny, zajmuję się domem i zaplaJestem tylko człowiekiem i też zdarza mi tam moim dziewczynom warkocze. To własię zgrzeszyć, ale w tym temacie liczy się śnie w tej prozie można odnaleźć najwięnie to, co jemy od czasu do czasu, ale jak cej szczęścia. żywimy się na co dzień. Nie zawsze drogi wiodące przez LonSporą część mojego życia zajmuje mi dyn bywały proste, ale wierzę, że wszystko też zgłębianie nauk kabalistycznych i roz- dzieje się dla naszego własnego dobra, wój duchowy. dlatego nauczyłam się być wdzięczna za Pomału przygotowuję się do wiel- wszystko, co mnie spotyka. Najważniejsze kiego finału Top Model, który odbędzie się to nie rezygnować z marzeń i być silniejszym niż swoje własne wymówki. « w marcu tego roku. Bardzo się cieszę, że znalazłam odwagę, żeby przywrócić do życia jedną z moich Więcej na największych, stłamszonych przez lata twintense.com pasji. Właśnie dlatego tak ważne jest, 10/02/2015 12:50:26
065 » Jej punkt widzenia
Jak uniknąć seksizmu i nie zwariować? Karolina Zagrodna
»
W życiu męskiej części brytyjskiego społeczeństwa zachodzi prawdziwa rewolucja! Podobno w celu uniknięcia etykiety seksisty coraz mniej Brytyjczyków skłonnych jest określać kobiety słowem „sexy”. A jeśli grupom uważającym się za feministyczne uda się postawić na swoim, już niedługo ze słynnej, trzeciej strony tabloidu „The Sun” znikną zdjęcia nagich biustów. Jako kobieta nie jestem jednak pewna, czy powinnam hołdować sile brytyjskiego „sisterhood”, czy raczej płakać nad ich społeczną pruderią? Zagubienie przeciętnego Brytyjczyka w codziennych zasadach savovirvivre’u dotyczących płci przeciwnej widać gołym okiem – walczą oni z pokusą spoglądania w nasze dekolty podczas rozmowy w pubie, nie wiedzą, czy przepuszczenie nas w drzwiach lub ustąpienie miejsca w metrze przypadkiem nas nie obrazi. W dzisiejszych czasach za każdy drobny błąd można być przecież posądzonym o seksizm, dyskryminację, a nawet o napastowanie seksualne. Dziennik „The Times” opublikował niedawno raport, z którego wynika, że z potocznej mowy Brytyjczyka znika już określanie kobiety jako seksownej. Według raportu, przygotowanego przez stowarzyszenie British National Corpus, w latach 90. słowo „sexy” było jednym z najczęściej używanych określeń wobec kobiety. Teraz większość mężczyzn walczy ze zwyczajem odnoszenia się do kobiet w kontekście ich wyglądu, żegnajac się na zawsze z powstałą w latach 90. „lads culture” (kultura chłopięca – przyp. red.), w której liczyły się tylko piwo, seks i oglądanie meczów piłki nożnej. To jednak nie jedyny cios wymierzony w ego angielskich „lads”. Kilka tygodni temu w prasie zawrzało przy okazji kampanii „No More Page 3” (NMP3), czyli próby zaprzestania publikacji zdjęć półnagich kobiet na trze569-MAKIETA 3 44-65.indd 65
ciej stronie „The Sun”. Właściciel tabloidu Rupert Murdoch po kilkudniowej przerwie w publikowaniu fotek jędrnych piersi 20-letniej Amy z Essex i jej podobnych miał rzekomo wyśmiać tych, którzy przeciw temu protestują. Jednak kto wie, czy więcej protestów nie przyniesie w końcu efektu? Ta strona od zawsze budziła kontrowersje, jednak ja zawsze podtrzymywałam opinię, że jeśli czegoś nie chcesz oglądać, to po prostu tego nie rób, a nie odbieraj przyjemności innym. Podczas gdy tak świeże są jeszcze dyskusje o wolnej prasie i walce z cenzurą po tragicznych wydarzeniach w paryskiej redakcji magazynu „Charlie Hebdo”, Brytyjczycy chcą likwidować coś, co można uznać za niekrzywdzącą nikogo rozrywkę. Czy to nie właśnie zachodnie media, a przede wszystkim media brytyjskie, ze swoją historią szlachetnej demokracji i wolności jednostki, nie protestowały najgłośniej przeciw cenzurze? Afera „Page 3” rzuca cień obłudy na ich wcześniejsze reakcje. Jakie mamy prawo zabraniać komuś oglądania nagich sutków w czasie zasłużonej przerwy na herbatę z mlekiem i kanapkę z bekonem? Page 3 nie różni się prawie niczym od zdjęć majtek reklamowanych przez Davida Beckhama, a jakoś nie robi on z tego wielkiego halo. Robi za to wielkie pieniądze. Seks czy różne oblicza pornografii są wszechobecne – zarówno na stronach pornograficznych, do których niemal każda osoba ma dostęp za jednym kliknięciem, na występie idolki nastolatków Beyonce czy w teledysku wijących się wokół siebie Rihanny i Shakiry. Tak samo na większości prywatnych zdjęć, jakie udostępniamy na Instagramie czy Facebooku – fotografując przerwę między udami podczas opalania się na wakacjach w Tajlandii, ulepione pierogi (ktoś kiedyś trafnie nazwał to pornografią na talerzu), a już na pewno publicznie udostępniając zdjęcia nagich niemow-
laków. To właśnie te ostatnie powinny być cenzurowane – większość niemowlaków z pewnością zgodzi się ze mną, gdy dorośnie. Dążenie Brytyjczyków do równości płci jest godne naśladowania. Tym bardziej więc dziwi mnie ich pruderyjność i obawa przed tym, aby głośno i otwarcie rozmawiać o seksie – który uprawiają przy zgaszonym świetle. Przeciętny Brytyjczyk, choć – owszem – potrafi okazać pasję w łóżku, potrzebuje przynajmniej 5 kufli piwa, żeby w ogóle odważyć się zagadać do kobiety. Nawet z wyczekiwanej ekranizacji sadomasochistycznego hitu literackiego „50 twarzy Greya”, wyreżyserowanej przez Angielkę Sam Taylor-Wood, najostrzejsze sceny erotyczne z książki zostały wycięte, co jakby mija się z celem. Nieuchronnie przychodzi mi na myśl porównanie z Polską. Sukces występu Polaków na Eurowizji ewidentnie pokazuje, że nie tylko nie boimy się reprezentować kraju obfitymi biustami, ale nawet jesteśmy z tego dumni. Nastroje społeczne w kraju, w którym się urodziłam, i w tym, w którym postanowiłam żyć, są od siebie nadal bardzo dalekie. W UK nie wypada już komplementować seksappealu kobiety, w Polsce natomiast ten nadal przesłania jakiekolwiek inne jej przymioty. W Polsce feminizm dopiero rozkwita, dodaje skrzydeł przez lata emancypującym się kobietom, podczas gdy w Wielkiej Brytanii powstaje nowa, słaba płeć zagubionych mężczyzn. A gdyby tak spotkać się pośrodku? Chcemy równości płci czy chcemy po prostu zmiany hierarchii? Chcemy cenzury czy wolnych mediów? Wszystko sprowadza się do szczerości, wolności wyboru, wzajemnej akceptacji i – jak w niemal każdej dyskusji pomiędzy kobietą a mężczyzną – ostatecznie do seksu. « Napisz na adres
kobieta@cooltura.co.uk
10/02/2015 12:50:26
066
REKLAMA uroda i zdrowie
569-MAKIETA 4 66-91.indd 66
10/02/2015 14:51:07
REKLAMA uroda i zdrowie
569-MAKIETA 4 66-91.indd 67
067
10/02/2015 14:51:09
068
REKLAMA uroda i zdrowie
569-MAKIETA 4 66-91.indd 68
10/02/2015 14:51:11
REKLAMA uroda i zdrowie
569-MAKIETA 4 66-91.indd 69
069
10/02/2015 14:51:13
070
OGŁOSZENIA drobne
jak zamieścić
ogłoszenie UWAGA! Ogłoszenia przyjmowane są do PONIEDZIAŁKU DO GODZ. 15.00. Ogłoszenia przesłane po godzinie 15.00 opublikowane będą w następnym wydaniu Cooltury (decyduje godzina otrzymania ogłoszenia przez redakcję, w związku z tym prosimy o wcześniejsze wysyłanie ogłoszeń).
sms
81616
Jeśli masz problem z zamieszczeniem ogłoszenia drogą SMS – zadzwoń pod nr 020 8846 3614
Koszt ogłoszenia £1 + standardowa opłata operatora Wpisz: CL (spacja) kod (spacja) treść ogłoszenia. Przykład: CL 01 Wynajmę pokój... 079 111X111X Koniecznie podaj numer telefonu w treści smsa taki sam jak ten z którego wysyłasz! Kody działów: CL 01 CL 02 CL 03 CL 04 CL 05
mieszkania wynajmę mieszkania szukam praca dam praca szukam kupię
internet
CL 06 CL 07 CL 08 CL 09
sprzedam auto-moto randka w ciemno inne
cooltura.co.uk
Uwaga! Ogłoszenia drobne (£1) reklamujące jakąkolwiek działalność usługową lub handlową, nie będą zamieszczane. Ten typ ogłoszeń można zamieścić, jako ogłoszenie ramkowe (szczegóły poniżej), kontaktując się z DZIAŁEM MARKETINGU.
ramkowe Telefonicznie:
(usługi) Ramka do 15 słów
020 8846 3614 £ 25 +vat lub online: cooltura.co.uk (postępuj według instrukcji) płatność Moneybookers
Warunki:
Ramka do 25 słów
£ 30 +vat
1. Wszystkie ogłoszenia drobne przyjmowane są do poniedziałku do godziny 15.00. Każde ogłoszenie wysłane po tej godzinie zostanie zamieszczone w następnym numerze. 2. Ogłoszenia wysłane z innego numeru niż podany w ogłoszeniu zostaną odrzucone, ogłoszenia napisane drukowanymi literami zostaną odrzucone (OPŁATA ZA OGŁOSZENIE NIE PODLEGA ZWROTOWI). 3. Dopuszczalna długość ogłoszeń drobnych to 160 znaków. 4. Gdy treść ogłoszenia jest obraźliwa lub przekracza zasady powszechnie przyjętych norm społecznych, redakcja zastrzega sobie prawo do nie umieszczania ogłoszeń. Prosimy o prawidłowe podawanie numerów telefonów. W przypadku podania niepełnego numeru (czyli zawierającego mniej niż 11 cyfr) ogłoszenie nie zostanie wydrukowane. Redakcja nie ponosi odpowiedzialności za treść ogłoszeń i zastrzega sobie prawo do ich skracania oraz do nie umieszczania bez podawania przyczyny. 5. Wszelkie ogłoszenie dot. usług towarzyskich nie będą zamieszczane. 6. Ogłoszenia (szczególnie te przesłane SMS-em) drukowane są w oryginalnej treści i pisowni.
569-MAKIETA 4 66-91.indd 70
mieszkania do wynajęcia SMS:
81616 KOD: 01
cooltura.co.uk
zasady zamieszczania ogłoszeń – str. 70
Szukasz mieszkania najnowsze oferty na portalu www.elondyn.co.uk
> Bounds Green, N22 8NW,
Pokoj bardzo duza jedynka dla dziewczyny, £120 + rachunki do podzialu z lokatorami. Mieszkanie na pietrze, wspolna kuchnia i lazienka. Dostepny od zaraz. Tel : 074 3679 2779.
> Enfield, EN3 7JU, £90, dwójka dla 1 osoby, rachunki wliczone. W domu kuchnia, łazienka, ogród. 07756340316 > Hatch End, Pinner, do wynajecia b.duzy pokoj w czystym, domu z ogrodem, w eleganckiej, cichej dzielnicy. Tylko dla lokatorów bez nałogów. £140 incl. 07799841325 > Hounslow West. 1 lub 2 osobowy pokój w domu z ogrodem blisko komunikacji i sklepów. tel. 07523510272 > Manor House , N4 1BD , £2695, Dom posiada 6 pokoi (4podwojne, 1 pojedynczy oraz Box Room), 2 lazienki , osobny salon, ogrod . Dostepny od 16/02/2015. Tel : 02088851890, 07436792779, 07521452860, 07436582103 > North Wembley .Duzy b. Ladny pokoj dwuosobowy dla 1-ej osoby. Ogrod ,free internet i parking. Tel:07725363204 > South Norwood Wynajmę pokój
w zadbanym domu. Dobre połączenie. Rachunki i media wliczone. Mile widziana osoba niepaląca. 110£ / tydz. South Norwood 07719012311
> South Woodford E18 2QZ
pokój z łazienką super warunki tylko tygodniowy depozyt £180 tel 07725646666
Agencja Nieruchomosci ETB PROPERTY SERVICES
Szukasz mieszkania,domu lub pokoju do wynajęcia w północnym Londynie?
020 7272 8615 075 2145 2860 077 1567 7401 Paulina / Aneta info@etbproperty.co.uk P O L S K A O B S Ł U G A , AT R A K C Y J N E C E N Y
w w w. e t b p r o p e r t y. c o . u k 07436582103
> Wood Green , N17 6AG , Pokoj dwójka : £130tyg + rachunki za gaz i prad do podzialu z lokatorami, mieszkanie na pietrze, wspolna kuchnia z jadalnia i lazienka. Tel:02088851890, 07436792779, 07436582103 > Wood Green , N17 6AG , Pokoj jedynka : £105 tyg + rachunki za gaz i prad do podzialu z lokatorami, mieszkanie na pietrze, wspolna kuchnia z jadalnia i lazienka. Tel : 02088851890, 074367 92779,07436582103 > Wood Green do wynajęcia pokój dwójka w domu z ogrodem Wood Green 07894460379 , > Wood Green, N22 5QS, 4 bed dom - £438/tydz.: 3 podwojne sypialnie, 1 pojedyncza, kuchnia, oddzielny salon, przeszklona oranzeria wychodzaca na ogrod, parking. Od 4 marca02072728615, 07715677401, 07436582104
praca dam
SMS:
81616 KOD: 03
cooltura.co.uk
zasady zamieszczania ogłoszeń – str. 70
> Chlopak do pracy w sklepie spozywczym Wsch.Londyn praca od za 07894878576
> Stoke Newington wynajme one bedroom na Stoke Newington N16 dla spokojnej pary 07850489861
> Avon - zostan konsult na super zasadach, od zaraz I bez ryzyka! Potrzeb wiecej info? Wyslij SMS Avon oddzwonie! Magda 07727062239 www. buyorsellcosmetics.co.uk
> Turnpike Lane, N22 6AJ, £140 + rachunki, Bedsit z aneksem kuchennym .W domu 2 lazienki , dodatkowo wspolna kuchnia , ogrod. Dostepny od 31/01/2015.
> Firma okienna poszukuje serwisanta okiennego. Wymagany jezyk Angielski, doswiadczenie w oknach oraz prawo jazdy. kontakt pod numerem 07823917541,
10/02/2015 14:51:14
OGŁOSZENIA drobne > A men's hairdresser/barber required for salon in Cental London. Must be fluent in English and experience hairdresser.Call or txt your experience on 07894713036, > Polska Restauracja Wschodni
Londyn poszukuje Kucharza / Kucharki 07894878576
Poszukuje doświadczonych Pań do sprzątania. Doświadczenie i referencje wymagane. Możliwość stałej współpracy lub prace dorywcze. Magdalena proszę dzwonić 9.00 – 18.00 07985427487 Dental nurse required in North West London. Qualification or experience not needed. Help with training will be given. 07714633000 or 07039351115 Company based in Chelmsford, Essex is looking to recruit solar PV roofers and electricians. Please contact us dominic@gesslimited.com or +44 (0) 1245 324967
071
> Poszukuje do pracy lakiernika, blacharza, uzbrajacza, do duzego garazu dobre zarobki i warunki pracy prosze o kontakt 07548941764 > Model Company poszukuje nowych twarzy 1-55 lat do reklam tv I katalogów od £500 za dzień! 02037005311 info@ planetofmodelling.co.uk 18 King William St EC4N 7BP > Tipserka-Manikiurzystka do salonu Fryzjer-Solarium w wschodnim Londynie ( Leytonstone ).07746962153 > Sklep Polski w East London poszukuje mezczyzny do pracy jako 07894878576 > Full time Receptionist wanted for dental practice North London N15, We are looking for a loyal, friendly, professional person with strong administrative skills, fluent Polish and English. Dental Experience is preferred but not essential as training will be provide. CV to annahouse@btconnect.com “ > Fryzjerka Damsko-Meska z doświadczeniem do salonu Fryzjer-Solarium w wschodnim Londynie (Leytonstone). 07746962153
praca szukam
Females Ages 16 to 30 To Hand Out Leaflets Flexible Hours - Pay £10.00 per hour tel. 07956449563 Cukiernia w zachodnim Londynie poszukuje doświadczonych cukierników. Tel: 07809432768. Piekarnia w zachodnim Londynie poszukuje kierowców z doświadczeniem pracy w UK. Osoby zainteresowane proszone są o kontakt: info@polishvillagebread.co.uk
> Krawcowa na pełen etat na zasadzie samozatrudnienia. Zakład w Londynie. Minimum £7 za godzinę. Okres próbny 1 tydzień. 07427164755 info@ragandbeau. co.uk ,
569-MAKIETA 4 66-91.indd 71
SMS:
81616 KOD: 04
cooltura.co.uk
zasady zamieszczania ogłoszeń – str. 70
> Elektryk nawiaze wspólprace z firma budowlana 07515721333 > Team Malarsko-tapeciarski poszukuje pracy cena / dniówki tel 07463227169 > Szukam pracy jako opiekunka do dziecka - zaprowadzenie i przyprowadzenie ze szkoły okolice Leyton Leytonstone 07719778386 lub 07724865026 > Murarz solidny i doświadczony szuka pracy. 07719778386 > Uczciwy i bez nałogów facet szuka jakiejkolwiek pracy, moge pracować w weekendy. tel.07925421799.
£1
> Uczciwy i bez nalogow facet szuka jakiejkolwiek pracy, moge pracować w weekendy. tel.07925421799.
10/02/2015 14:51:15
072
REKLAMA PRACA / USŁUGI
> Plastrarze 8 lat doświadczenia w Londynie szukają pracy. Własne narzędzia i transport. Wysoka jakosc wykonania. 07999963477 Andrzej
Bloczki, cegla, klinkier, ponting. Przybudowki, murki ozdobne. Prace ogolno budowlane.tel 07930111620
> Hydraulik (Gas Safe Register), szuka pracy. Montaz boilerow, mega-flo, central heating. Posiadam uprawnienia domestic i commercial. Tel. 07702267525
> Informatyk podejmie współprace z firma, która działa lub planuje działalność w Internecie. Tel. 07726141296 Michal
> Elektryk z dlugoletnim doswiadczeniem zawodowym, szukam pracy. Pomoge przy awariach i problemach zwiazanych z pradem tel. 07883974669
solidny szuka pracy. Wysoki standard pracy. 8 lat doświadczenia w UK. Pracuje dla firm i osob prywatnych. Rafal. 07545600591
> Elektryk 12 lat w UK. Instalacje
zgodne z 17 Edition. Fuseboxy. Automatyka HW CH. Certyfikat NICEIC. Referencje. Insurance Policy. Szuka pracy. Pawel 07469234481
> Tylko stala współpraca. Malarz
32 lat 6lat w branzy, wysoki standart + plytki podlogi papier tapety wylewki scianki dzialowe nr tel.07591926691 pozdrawiam.
> Plastrarz szuka pracy. Uczciwy i
> Malarz bez nałogów, uczciwy i
> Plastrarze z własnymi narzędziami szukaja pracy wysoka jakosc I czystosc Marcin 07515464677 > Plastrarz szuka pracy. Uczciwy i solidny. Gwarancja jakości. 8 lat praktyki w UK. Tel. 07708613844 Grzegorz. > Malarz dekorator szuka pracy własne narzędzia doświadczenie i solidność 07591534894 Krzysztof
solidny. Gwarancja jakosci. 8 lat praktyki w UK. Tel. 07708613844 Grzegorz.
> Hydraulik Ealing szuka pracy wszelkie naprawy i wymiana starych instalacji 07968023856
> Doświadczony murarz tynkarz.
> Plastrarz z 10 letnim
569-MAKIETA 4 66-91.indd 72
doswiadczeniem szuka pracy. Tel. 07707963627
współpracy firmy oraz prywatne osoby. 07990268770 Artur.
> Malarz bez nałogów, uczciwy i solidny szuka pracy. Wysoki standard pracy. 8 lat doświadczenia w UK. Pracuje dla firm i osob prywatnych. Rafal. 07545600591.
> Malarz i nie tylko wykonuje również stolarke, hydraulike ,etektryke wlasne narzedzia ,van cis nin konto cscs jezyk ang kom 8 lat w uk tel 07873608707
> Malarz dekorator szuka pracy własne narzędzia doświadczenie i solidność 07591534894 Krzysztof
> Tylko stala współpraca. Malarz 32 lat 6lat w branzy, wysoki standart + plytki podlogi papier tapety wylewki scianki dzialowe nr tel.07591926691 pozdrawiam.
> Elektryk-Hydraulik z 12 letnim doświadczeniem w angielskiej firmie z własnymi narzędziami i vanem. Certyfikaty NICEIC i Gas Safety. Tel. kontaktowy 07707717053 > Informatyk nawiąże
współpracę przy serwisie sprzętu komputerowego, oprogramowania. Podejmę stałą pracę oraz realizację zleceń serwisowych. 07468415064
> Doświadczony budowlaniec
podejmę prace od zaraz. Południowym Zachodnim Londynie. Darek 07796156494,
> Plastrarze z własnymi narzędziami szukają pracy. Wysoki standard i czystość. Zapraszamy do
> Szukam pracy, lofty, dachy, konstrukcje drewniane. tel. 07437013463.
sprzedam SMS:
81616 KOD: 06
cooltura.co.uk
zasady zamieszczania ogłoszeń – str. 70
> Duzy słownik naukowo techniczny, dwujęzyczny, nowy, cena 45.00 tel.07523510272 > Zawartosc domu rodzinnego: do stolowego, kuchni, dziecinnego. wysoka jakosc. zapraszamy. zachodni Londyn. tel. 07523510272
10/02/2015 14:51:16
REKLAMA USŁUGI
073
Najnowsze
OGŁOSZENIA
na portalu elondyn.co.uk Zawsze aktualne SPRAWDŹ!
569-MAKIETA 4 66-91.indd 73
10/02/2015 14:51:17
074
OGŁOSZENIA drobne > Duzy polsko-angielski słownik 2 tomy,nowy.£45.00 tel.07523510272
> Sony TV SET 30" screen digital plasma, sony remote& aerial, prawie nowy £180 Tel 07523510272 > Do sprzedani nowe słuchawki: Beats By Dr. Dre Powerbeats £75, dla wymagających mega super brzmienie 07879 8710 32 > Do sprzedani nowe słuchawki:
Bose IE2i £70, czysty dźwięk idealne do każdego rodzaju muzyki 07879 8710 32
> Sprzedam dla hydraulików: gotowa strona internetowa, możemy ja dowolnie przerobić www.plumbersolution.co.uk cena do uzgodnienia 07879871032’’ > Do sprzedani nowe słuchawki: Bose MIE2i £70, fenomenalne brzmienie 07879 8710 32
auto-moto SMS:
81616 KOD: 07
cooltura.co.uk
zasady zamieszczania ogłoszeń – str. 70
Auto-Mechanika, diagnostyka komputerowa, hamulce, sprzęgła, zawieszenie, serwis, paski rozrządu, serwis/ napełnianie klimatyzacji. Dojazd do klienta. 07812071816 MOT – pomogę
> Audi A6 SE salon 1.9TDI 2004 manual 135tyś mil srebrny stan idealny (perfect)1 właściciel.Pełna historia tempomat klimatyzacja ... tel07707698895 , > VW Passat sprzedam rok 98 przebieg 165 tys mil w dobrym stanie 07598003026
randka w ciemno SMS:
81616 KOD: 08
lubie kobiety lekko puszyste, mieszkam kolo londynu nr 07468968902
> Wysoki 40l po rozwodzie bez dzieci. Szukam kobiety z Londynu z zamknieta przeszloscia otwartej szczerej pragnacej stalego spokojnego zwiazku 07772387104 > Witam panie. Szukam kobiety do 40 nie puszystej celem stworzenia stalego związku ja 39 Piotr nie pijacy z stała praca romantyczny kontakt 07934998689 > Witam szukam dyskretnej kobiety z zach Londynu Wiktor 07732432389 > Successful English gentleman would like to meet attractive Polish lady for fun filled days and romantic evenings. John 07752656713 > Jestem żonaty szukam dojrzalej koleżanki 07935410774 Pozdrawiam > Successful English gentleman would like to meet attractive Polish lady for fun filled days and romantic evenings. John 07752656713 > 48 latek szuka partnerki nie utrzymanki do stałego związku. okolice Stratford, Ilford tel 07466378380proszę dzwonić po godz19 > Kawaler, katolik, szczery, lat 32 z Londynu. Powaznie myslacy o zyciu, szuka kobiety z ktora moglby sie zaprzyjaźnić i stworzyc staly, szczęśliwy zwiazek.07772544347
inne SMS:
81616 KOD: 09
cooltura.co.uk
zasady zamieszczania ogłoszeń – str. 70
cooltura.co.uk
zasady zamieszczania ogłoszeń – str. 70
> Szukam normalnej dziewczyny. kawaler 38 lat.07770933889 > Wesoły 37-latek od niedawna w angli, szuka bratniej duszy ,ktora pomoże z powrotem zaufac. ps.
569-MAKIETA 4 66-91.indd 74
Lokale do wynajęcia na: fryzjerstwo (wyposażony), kosmetykę, masaż, tatuaż, księgowość, krawiectwo i inne nad polskim sklepem 07811985953
10/02/2015 15:15:22
OGŁOSZENIA drobne Nauka gry na pianinie z profesjonalistą – po polsku i angielsku. Wszystkie grupy wiekowe, wszystkie poziomy zaawansowania, przygotowanie do egzaminów, dojazd. www.marcinplaza.com, 07943817747
usługi różne zasady zamieszczania ogłoszeń – str. 70
Pest Control Dezynsekcja Londyn. Zwalczamy Pluskwy, Karaluchy, Myszy, Szczury. Szybko Skutecznie Bezpiecznie Dyskretnie i Niedrogo. Cos Cię Gryzie? Dzwon nie zwlekaj!!! www.robaki. co.uk 07783278836 02083100344
Tłumaczenia przysięgłe 24/7 bezpośrednio nie przez google akceptowane wszędzie w UK i PL. Prawnicze i medyczne, dokumenty, świadectwa. Szybciej i taniej niż inni. Kontakt: slav.translations@ gmail.com lub 07981753699
Architekt rejestrowany w Anglii wykonuje projekty: lofts, extensions. Usługi: Planning Applications and Building Control mob.: 07708696377 stasch@stasch.co.uk
Architekt z uprawnieniami, wieloletnia praktyka, specjalizacja konserwacja zabytkow, wszelkie prace architektoniczne, kontakt: 0790 3034463; szymon@dylewski. fsnet.co.uk
569-MAKIETA 4 66-91.indd 75
Rozliczenia podatkowe, rejestracja i rozliczenia Self employed. Working Tax Credit, Child Tax Credit. Pomoc w benefitach. Kontakt 07475957191
Profesjonalne sesje fotograficzne: fotografia noworodkowa, dziecięca, rodzinna i okolicznościowa. Zapraszam na moja stronę www. fairyworldphotography.co.uk Super niskie ceny. Zapraszam 07736217120
telewizja satelitarna zasady zamieszczania ogłoszeń – str. 70
komputery serwis zasady zamieszczania ogłoszeń – str. 70
H-Tech Serwis Komputerowy. Rozwiązywanie wszelkich problemów z Laptopami i PC. Odzyskiwanie Danych, Instalacje, Administracja, Zabezpieczanie Sieci, CCTV. Dojazd do Klienta. Tel.: 07723012148, email: halskyt@yahoo.co.uk www.halskytech.co.uk
HL-Computer Service; Profesjonalne naprawy; Reinstalacja Windows; Usuwanie wirusów; Instalacja Internetu; TechnikInformatyk; Olgierd 07961222932
075
Naprawy komputerów. Gwarancja, Elektronika komputerowa, wymiana podzespołów. CCTV alarmy, Renowacja układów graficznych strony www. Ulotki, pozycjonowanie stron kampanie reklamowe Tel 07897656573 e -mail; office@bullsecurity.co.uk www.bullsecurity.co.uk
Naprawa: laptopy, tablety, konsole, zipmotelefony. Zmiana języka, wirusy, przegrzewanie się, wymiana ekranu / klawiatury, rok gwarancji na nowe części, oferujemy laptop zastępczy 07411123340
£1
Anteny satelitarne. Montaż, fachowe ustawienie sygnału, akcesoria, Telewizja na kartę, nc+, polsat. 9 letnie doświadczenie Niskie ceny. Mariusz Domaradzki. 07523486296, mariusz-cyfra@wp.pl
Satelitarna Telewizja Najszybsze i najlepsze rozwiązanie wszystkich twoich problemów. Ustawienia, montaż, polskie zestawy TNK Andrzej 07840650509 07423602647
Polska Telewizja Londyn NC+ , Cyfrowy Polsat Zestawy na umowę Montaż anten Zapraszamy do punktu 19 Finchley Lane NW4 1BN Hendon Sklep: 02082033162 Instalacje:07779631401 www.polskatelewizja. co.uk
10/02/2015 15:37:06
076
OGŁOSZENIA DROBNE / TRANSPORT
transport przewozy, paczki zasady zamieszczania ogłoszeń – str. 70
Lotniska Van 9 osobowy i Przeprowadzki – największy van Licencja PCO i ubezpieczenie. Odpowiedzialny kierowca. Taniej kontakt 07985600960
Przeprowadzki , wywóz śmieci Londyn i cała Anglia, duży van z windą, profesjonalna obsługa. Przewóz na lotniska, dziewięcioosobowy van. Piotr, 07749174695
Tanio przeprowadzki (transport wszelkiego rodzaju). Największy VAN Pomoc w załadunku i rozładunku. Cały Londyn i UK. www.goldeneagleremovals.co.uk Tel 07969629456 Daniel
Co 5 darmowy transport na lotnisko lub 10% obniżki na każdy z nich? Proszę bardzo! To nie żarty! Zadzwoń już dziś aby zarezerwować swoją podróż pod nr. 07473697136 YourCab działa na terenie całego Londynu 24/7
ZADZWOŃ I ZAPYTAJ
O OGŁOSZENIE
RAMKOWE
020 8846 3614
APOLONIA
TRANS
PACZKI
PRZESYŁKI
t 13;&1308"%;,* 6, 1t 357 "(% .&#-& t "%6/,* )"/%-08&
£ 2 0 = 2 0 KG ( b ez u k r y t yc h opłat ) Co czwarta przesyłka GRATIS!!! Codzienny odbiór paczek. Tel UK :
079 72 72 72 78 020 8144 8032 Tel/Fax PL:
515-515-190 (22) 219 5360
569-MAKIETA 4 66-91.indd 76
Ceny negocjowalne! Door to door! skype: apoloniatrans
apoloniatrans.co.uk
10/02/2015 14:51:22
REKLAMA transport
569-MAKIETA 4 66-91.indd 77
077
10/02/2015 14:51:25
078
REKLAMA BUDOWNICTWO
569-MAKIETA 4 66-91.indd 78
10/02/2015 14:51:27
REKLAMA budownictwo
569-MAKIETA 4 66-91.indd 79
079
10/02/2015 14:51:29
080
REKLAMA SKUP ZŁOMU
569-MAKIETA 4 66-91.indd 80
10/02/2015 14:51:30
REKLAMA SKUP ZŁOMU / WYWÓZ ŚMIECI
081
Dojazd do klienta.
Kupujemy każdą ilość. Ważymy na wagach elektronicznych.
Miedź,,,,,,,,,,,,,,,,,,,,,,,,,,,,,,,,,,,,,,,,,,,,,,,,,,,,,,, £3.30-£3.80 Mosiądz ,,,,,,,,,,,,,,,,,,,,,,,,,,,,,,,,,,,,,,,,,,,,,,, £2.00-£2.40 Kable ,,,,,,,,,,,,,,,,,,,,,,,,,,,,,,,,,,,,,,,,,,,,,,,,,,,,,,,,£0.70-£2.10 Ołów ,,,,,,,,,,,,,,,,,,,,,,,,,,,,,,,,,,,,,,,,,,,,,,,,,,,,,,,,, £0.70-£1.00 Aluminium,,,,,,,,,,,,,,,,,,,,,,,,,,,,,,,,,,,,,, £0.50-£0.80 Stal nierdzewna ,,,,,,,,,,,,,,,,,,,,, £0.50-£0.80 Złom stalowy (tona),,,,,,,,,,,,,,,,,,,,,,,,,,,,,,, £80-£100
569-MAKIETA 4 66-91.indd 81
10/02/2015 14:51:33
082
REKLAMA WYWÓZ ŚMIECI
WYWÓZ ŚMIECI #6%08-"/:$) t (30%08:$) t #*6308:$) t ; ("3"ő6 03"; ,"ő%:$) *//:$)
THE RUBBISH GUYS 0744 3600 080 0744 3600 090 rubbishguys@hotmail.com
VANY DO 16 YRD
24/7
Pomoc przy załadunku
Zabieramy więcej niż skip - za mniejsze pieniądze
569-MAKIETA 4 66-91.indd 82
10/02/2015 15:12:30
REKLAMA BUDOWNICTWO
569-MAKIETA 4 66-91.indd 83
083
10/02/2015 14:51:37
084
REKLAMA BUDOWNICTWO
Najwyższa jakość okien i drzwi firmy
Okna, drzwi, ganki, ogrody zimowe, szklane dachy, balustrady, prysznice, świetliki, drzwi rozsuwane
Wysokiej jakości podwójne szklenie w uPVC, Aluminium i Drewnie U NAS OKNA
A-RATED W STANDARDZIE
Drewniane okna typu SASH już od
£300/m2
Nowy salon firmowy
622 Greenford Road, UB6 8QT Greenford
Tel/Fax: 020 8578 2281
Biuro: 077 0360 1325 Mob: 079 1636 9230 Email: info@windowsglasssolutions.co.uk
569-MAKIETA 4 66-91.indd 84
10/02/2015 14:51:41
REKLAMA BUDOWNICTWO
569-MAKIETA 4 66-91.indd 85
085
10/02/2015 14:51:42
086
569-MAKIETA 4 66-91.indd 86
10/02/2015 14:51:45
REKLAMA BUDOWNICTWO
569-MAKIETA 4 66-91.indd 87
087
10/02/2015 15:13:26
088
REKLAMA BUDOWNICTWO
SCAFFOLDING PROPER SCAFFOLDING Ltd. Bezpieczne i solidne wykonywanie rusztowań. Profesjonalny montaż. Szybki termin realizacji! Najtaniej w Londynie! Sebastian:
0787 14 24 077
properscaffolding@yahoo.co.uk
Profesjonalny montaż
#F
TU
RV
wszelkiego rodzaju rusztowań na terenie całego Londynu i okolic.
BMJ
UZ
Zapraszamy do współpracy!
HV
Î szybkie
BSB
terminy realizacji Î darmowe wyceny Î wysokie rabaty dla stałych klientów
OUF F
E t
$P
NQ
ATD Structures Scaffolding
079 21831429 Dawid
atdstructure@hotmail.co.uk
www.atd-scaffolding-london.co.uk
569-MAKIETA 4 66-91.indd 88
FUJ
UJW F Q
atdscaffoldinglondon
SJD F
T
10/02/2015 14:51:50
REKLAMA BUDOWNICTWO
} 569-MAKIETA 4 66-91.indd 89
089
UFSB[ KVƆ EPTUŖQOB OB UXPJN TNBSUGPOJF J UBCMFDJFȷ
ŲDJʼnHBK $PPMUVSŖ OB UBCMFU J LPNÕSLŖȷ
10/02/2015 14:51:52
090
REKLAMA MOTORYZACJA
569-MAKIETA 4 66-91.indd 90
10/02/2015 14:51:53
REKLAMA MOTORYZACJA
569-MAKIETA 4 66-91.indd 91
091
10/02/2015 14:51:56
092
WIADOMOŚCI Krzyżówka + Horoskop
569-MAKIETA 5 92-100.indd 92
10/02/2015 13:23:18
093 WODNIK
BLIŹNIĘTA
WAGA
Układ planet wpłynie na Ciebie niekorzystnie i to właśnie za jego sprawą może pogorszyć się Twoje samopoczucie. Narzekać będziesz na apatię, brak humoru i sił do działania. Najbliższe dni postaraj się przeczekać, dostarczając sobie jak najwięcej relaksu i jak najmniej angażując się w ważne sprawy.
Jeśli poznałeś kogoś ostatnio, postaraj się, aby Twoje zachowanie nie zostało odebrane jako zarozumiałość. Osoby nieznajome nie wiedzą, że w ten sposób maskujesz swoją nieśmiałość. Otwórz się na innych. Nie bój się odrzucenia. Bądź szczery.
W sprawach zawodowych będziesz miał powody do zadowolenia. Możesz ubiegać się o zmianę pracy, podwyżkę lub po prostu nowe miejsce pracy. Masz szansę osiągnąć wiele, dlatego działaj szybko i zdecydowanie. Nie przegap tej okazji, jest wyjątkowa!
RYBY
RAK
SKORPION
Zapowiada się zawirowanie w sprawach uczuciowych. Niespodziewanie odnowisz starą znajomość. Jeśli jesteś w związku, uważaj, abyś nie dał się zbyt łatwo ponieść emocjom związanym z przeszłością. Możesz później gorzko żałować swoich czynów.
Planety będą Ci sprzyjać. Dobry humor Cię nie opuści, będziesz się świetnie bawił na imprezach karnawałowych. Możesz liczyć na duże powodzenie u płci przeciwnej. Nie odrzucaj propozycji spotkań, wśród wielu osób zainteresowanych Tobą może być ta jedyna.
Możesz czuć się osłabiony, zmęczony, rozdrażniony. Twój organizm ma już dosyć zimna i szarówki. Poświęć sobie więcej uwagi, porozpieszczaj się trochę, rób rzeczy, które sprawiają Ci przyjemność, zadbaj o relaks i odpowiednią higienę snu.
BARAN
LEW
STRZELEC
W najbliższych dniach bądź skupiony, mogą Cię bowiem spotkać nieoczekiwane wydarzenia i losowe niespodzianki, których nie brałeś pod uwagę. Staraj się działać rozważnie i metodycznie. Z pomocą bliskich powinieneś ze wszystkim sobie poradzić.
Spadnie Ci na głowę wiele spraw zawodowych. Możesz mieć trudności z komunikacją z otoczeniem, możliwe są konflikty. Postępuj dyplomatycznie, nie angażuj się w dyskusje czy obgadywanie innych. Skup się natomiast na wypełnianiu codziennych obowiązków.
Nie jesteś obecnie w dobrej kondycji fizycznej. Rzutuje to również na Twoje samopoczucie psychiczne, dlatego koniecznie zadbaj o aktywność fizyczną. Już po półgodzinnym spacerze poczujesz się lepiej, a Twoja chandra i poczucie rozbicia miną.
BYK
PANNA
KOZIOROŻEC
Aura za oknem sprawi, że możesz czuć się osłabiony i zdezorientowany. Możesz mieć problemy ze skupieniem się na obowiązkach. Postaraj się dostarczyć organizmowi więcej odpoczynku, dbaj o higienę snu. Niebawem Twoja forma powinna się poprawić.
Możesz narzekać na pogorszenie formy psychofizycznej. Często mogą dopadać Cię migrenowe bóle głowy. Nie czekaj, aż ból sam przejdzie, zażyj lekarstwo, a w sytuacji nieprzemijającego bólu koniecznie idź do lekarza. Sprawa może być poważna.
Wszelkie nieporozumienia między Tobą a Twoim partnerem znikną. Poczujecie dawny magnetyzm i harmonię. Dobry czas na zaplanowanie dalszej przyszłości. Trafionym pomysłem będzie ślub lub decyzja o powiększeniu rodziny. Wreszcie macie szansę poczuć, że uzyskaliście pełne porozumienie.
(20.01–18.02)
(19.02–20.03)
(21.03–20.04)
(21.04–20.05)
569-MAKIETA 5 92-100.indd 93
(21.05–21.06)
(22.06–22.07)
(23.07–22.08)
(23.08–22.09)
(23.09–22.10)
(23.10–21.11)
(22.11–21.12)
(22.12–19.01)
10/02/2015 14:57:23
094
SPORT Skoki narciarskie + Tenis ziemny Fot. PAP/EPA/Patrick Seeger
Stoch drugi w Titisee Kamil Stoch zajął drugie miejsce w konkursie Pucharu Świata w skokach narciarskich w niemieckim TitiseeNeustadt. Zwyciężył Norweg Anders Fannemel. Trzecie miejsce zajął Czech Roman Koudelka.
»
Piotr Żyła był 18., Klemens Murańka 21., a Aleksander Zniszczoł – 29. Lider klasyfikacji pucharowej Austriak Stefan Kraft uplasował się na 5. pozycji. Prowadzący po pierwszej serii konkursu ze sporą przewagą nad Fannemelem Niemiec Severin Freund został zdyskwalifikowany za zbyt długie narty w stosunku do jego wagi. Norweg uzyskał 135,5 m i wyprzedzał Krafta (133,5 m) oraz Austriaka Michaela Hayboecka (134,5 m). Freund, który po konkursie przyznał, że za dyskwalifikację odpowiada tylko on sam i do nikogo innego w zespole nie można mieć pretensji, stracił trzecie miejsce w PŚ. Jest czwarty, wyprzedził go Koudelka. Seria była rozgrywana w dość trudnych warunkach. Na skutek silnego wiatru zawodnicy musieli czekać na zielone światło pozwalające na start. Wśród nich największym pechowcem był Stoch. Dwukrotny mistrz olimpijski z Soczi trafił na najbardziej niekorzystne warunki – trzy razy musiał zejść z belki startowej, dwa razy zdejmował narty. 569-MAKIETA 5 92-100.indd 94
Gdy otrzymał w końcu po kilku minutach oczekiwania zgodę na start, wylądował na 130. metrze i wraz ze Słoweńcem Peterem Prevcem ex aequo plasował się na 10. pozycji. Po dyskwalifikacji Freunda obaj awansowali na 9. lokatę. W finale skoczek z Zębu błysnął formą. Uzyskał 137,5 m i po swoim skoku objął prowadzenie w zawodach. Ośmiu kolejnych rywali miało słabsze próby od niego, Stoch piął się klasyfikacji konkursu coraz wyżej. Pokonał go dopiero skaczący jako ostatni w konkursie Fannemel, lądując na 143,5 m. Triumfator Pucharu Świata w poprzednim sezonie awansował w konkursie z 9. na 2. miejsce. Dzięki temu poprawił także swoją lokatę w tegorocznej klasyfikacji pucharowej, jest aktualnie ósmy. Stoch po raz 31. w karierze stanął na podium konkursu Pucharu Świata. Podwójny mistrz olimpijski z Soczi ma w dorobku, oprócz piętnastu zwycięstw, dziewięć drugich miejsc, a siedmiokrotnie uplasował się na trzeciej pozycji. W tym sezonie cztery razy stał na podium. Zwyciężył w Zakopanem i Wil-
lingen, był drugi w japońskim Sapporo oraz w Titisee-Neustadt. Pozostali Polacy w finale nie potwierdzili oczekiwanej zwyżki formy. Tylko Murańka, 29. po pierwszej serii (122,5 m), w drugiej miał 129 m i awansował na 21. miejsce. Nie poprawił się Żyła – 16. po pierwszej serii (130,5 m), w drugiej miał próbę o 2,5 m krótszą i ostatecznie był 18. Najsłabiej wypadł Zniszczoł, który był po pierwszym skoku (129,0 m) 20. W finale osiągnął 118,5 m i spadł na 29. miejsce. Z kolei podczas zawodów rozegranych dzień wcześniej Kamil Stoch zajął 4. miejsce, a Piotr Żyła 9. Wygrał Niemiec Severin Freund, odnosząc trzynaste zwycięstwo w karierze w PŚ. Drugie miejsce zajął lider klasyfikacji generalnej Austriak Stefan Kraft, a trzecie Słoweniec Peter Prevc. Na 22. pozycji został sklasyfikowany Aleksander Zniszczoł. Tymczasem Kamil Stoch, Piotr Żyła, Aleksander Zniszczoł, Klemens Murańka, Jan Ziobro i Dawid Kubacki zostali powołani przez trenera kadry skoczków narciarskich Łukasza Kruczka do zespołu, który już za tydzień będzie walczył w mistrzostwach świata w Falun. « 10/02/2015 13:23:21
095
»
Polki przegrały w Krakowie z Rosjankami 0:4 w 1. rundzie Grupy Światowej I Pucharu Federacji. O utrzymanie w elicie zagrają w barażu. Losy awansu rozstrzygnął już pierwszy ubiegłoniedzielny mecz, w którym Agnieszka Radwańska przegrała z Marią Szarapową 1:6, 5:7. Rosjanki prowadziły w tym momencie już 3:0, dlatego zrezygnowano z drugiego singla, a spotkanie zakończył debel, także wygrany przez ekipę gości. Dla Polek konfrontacja dwóch najlepszych zawodniczek z obu krajów była ostatnią szansą na pozostanie w walce o zwycięstwo w całym meczu ze „Sborną”. Agnieszka Radwańska i jej młodsza siostra Urszula dzień wcześniej przegrały swoje pojedynki singlowe. Przed spotkaniem pojawiły się plotki, że Szarapowa może zrezygnować z udziału w niedzielnym spotkaniu, ale wiceliderka światowego rankingu – zgodnie z obietnicą – wystąpiła. I widać było w poczynaniach wiceliderki światowego rankingu dużą determinację, by zapewnić awans „Sbornej”. Ósma w tym zestawieniu krakowianka próbowała przeciwstawić się dobrze grającej rywalce, ale czasem miała pecha (piłka otarła się o siatkę i przeszła na stronę Polki), a kiedy indziej okazywało się to za mało na finalistkę tegorocznej edycji Australian Open. 27-letnia Rosjanka bezlitośnie wypunktowywała jednak Radwańską. Mecz ósmej w rankingu WTA krakowianki był jej 14. spotkaniem z Szarapową. Ze zwycięstwa nad wiceliderką światowej listy cieszyła się dwukrotnie – w 2007 i 2012 r.
569-MAKIETA 5 92-100.indd 95
Zgodnie z planem przed grą podwójną na kort miały wyjść Urszula Radwańska i Swietłana Kuzniecowa. Ze względu na to, że losy całego meczu zostały rozstrzygnięte już po pojedynku A. Radwańskiej z Szarapową, mecz z udziałem młodszej z sióstr Radwańskich został odwołany. Na zakończenie zagrały deblistki Klaudia Jans-Ignacik i Alicja Rosolska oraz Anastazja Pawliuczenkowa z Witaliją Diaczenko. Polki przegrały 4:6, 4:6. Po spotkaniu najlepszych zawodniczek w obu reprezentacjach sporo kibiców opuściło Tauron Arenę Kraków. Grę podwójną oglądało około 8 tys. osób (sin-
giel 15 tys.). Po raz pierwszy w tych rozgrywkach doszło do konfrontacji Polska – Rosja. Rywalki biało-czerwonych to czterokrotne triumfatorki Pucharu Federacji (2004 – 05, 2007 – 08). Poprzednio Polki wystąpiły w elicie Fed Cup w 1994 r. Wówczas jednak na najwyższym szczeblu rywalizowały aż 32 zespoły, a nie – jak obecnie – 8. „Sborna” w półfinale trafi na lepszego z pary Niemcy – Australia. Polki powalczą w kwietniowym barażu o utrzymanie w Grupie Światowej I. Losowanie par barazowych odbędzie się w przyszłym tygodniu. «
Fot. PAP/Jacek Bednarczyk
Przegrały z Rosjankami
Agnieszka Radwańska (z lewej) Maria Szarapowa
10/02/2015 13:23:23
Fot. PAP/EPA/Gerry Penny
096
SPORT PIłka nożna
Zawodnik Manchesteru United Daley Blind fetuje strzelenie gola dającego remis jego drużynie w spotkaniu z West Ham United.
Blind uratował remis „Czerwonym Diabłom” Holender Daley Blind strzałem z woleja z linii pola karnego w trzeciej minucie doliczonego przez sędziego czasu gry uratował piłkarzy Manchesteru United od pierwszej od ponad siedmiu lat ligowej porażki z West Ham United. „Czerwone Diabły” są czwarte w tabeli.
»
W Premier League ekipa z Manchesteru nie uległa WHU od 29 grudnia 2007. W niedzielę przegrywała na boisku rywala od 49. minuty, po trafieniu Senegalczyka Cheikhou Kouyate. Wyrównał tuż przed ostatnim gwizdkiem sędziego Blind. Holender uderzył z powietrza piłkę wybijaną głową z pola karnego przez jednego z obrońców gospodarzy. Jego zespół pozostał na czwartej pozycji w tabeli, ale aż 12 punktów za prowadzącą Chelsea Londyn. 569-MAKIETA 5 92-100.indd 96
Lider w sobotę umocnił swoją pozycję po zwycięstwie w Birmingham nad Aston Villą 2:1. Ma już 7 punktów przewagi nad Manchesterem City, który w doliczonym czasie uratował u siebie remis z Hull City. Wydawało się, że czołowa dwójka nie będzie miała żadnych problemów w tej kolejce, rywalizowała bowiem z zespołami sklasyfikowanymi w dolnej części tabeli. Chelsea rzeczywiście szybko otworzyła wynik, kiedy w ósmej minu-
cie do siatki gospodarzy trafił Belg Eden Hazard, ale na początku drugiej połowy niespodziewanie wyrównał reprezentant Danii Jores Okore. Trzy punkty zapewnił liderom Premier League serbski obrońca Branislav Ivanovic w 66. minucie. Z kolei obrońcy tytułu w potyczce z broniącym się przed spadkiem Hull City stracili gola w 35. minucie, po strzale Irlandczyka Davida Meylera. Do wyrównania w drugiej doliczonej przez arbitra minucie doprowadził strzałem z rzutu wolnego rezerwowy James Milner. – Pozostało 14 meczów i 42 punkty do zdobycia. Wobec tego 7 punktów, o które teraz jesteśmy lepsi od City, to tyle co nic. Nic nie zostało jeszcze rozstrzygnięte – ocenił sytuację w tabeli portugalski trener Chelsea Jose Mourinho. Natomiast prowadzący „The Citizens” Manuel Pellegrini zaznaczył, że obecnie większym problemem niż strata do Chelsea jest dyspozycja jego piłkarzy. Rzutem na taśmę zwycięstwo wywalczył zespół Southampton. „Święci” pokonali na wyjeździe Queens Park Rangers 1:0 po bramce Senegalczyka Sadio Mane w ostatnich sekundach i awansowali na trzecie miejsce w tabeli z dorobkiem 45 punktów. Punkt mniej ma Manchester United. Po derbowym pojedynku miejscami zamieniły się drużyny z Londynu – Tottenham Hotspur na własnym boisku wygrał z Arsenalem Londyn 2:1 i wyprzedził go w tabeli. Goście prowadzili od 11. minuty, po golu Niemca Mesuta Oezila, ale później w głównej roli wystąpił Harry Kane. Napastnik „Kogutów”, który w ostatnich tygodniach zachwyca formą, pokonał Kolumbijczyka Davida Ospinę 56. i 86. minucie. „Kanonierzy”, z Wojciechem Szczęsnym na ławce rezerwowych, spadli na szóste miejsce (42 pkt), kosztem właśnie Tottenhamu (43). Zespół Łukasza Fabiańskiego Swansea City zremisował z Sunderlandem 1:1. Polak grał w bramce gospodarzy od początku do końca spotkania. Ostatniego miejsca nie zdołała opuścić ekipa Leicester City. „Lisy”, w składzie z Marcinem Wasilewskim (cały mecz), przegrały z Crystal Palace 0:1. Było to niezwykle ważne spotkanie z punktu widzenia gospodarzy, gdyż zespół z Londynu również walczy o utrzymanie się w ekstraklasie. Obecnie obie ekipy dzieli już 9 punktów. « 10/02/2015 13:23:24
097 Scyzoryki już na podium Trwa dobra passa Scyzoryków, które w krótkim czasie z dołu ligowej tabeli znalazły się w jej ścisłej czołówce. W meczu z The 12 Team wprawdzie przegrywały 0:1, ale w dalszej części meczu strzeliły dwa gole, inkasując tym samym komplet punktów. Daniel Kowalski, polsport.co.uk
»
Na pozycji lidera umocnił się FC Cobalt, który bez najmniejszych problemów wygrał z White Wings Seniors 3:0. W tym momencie mistrzowie mają już pięć punktów przewagi nad wiceliderem. Tymczasem niedawny lider oraz najlepsza drużyna jesieni – Inter Team – tylko zremisowała z przedostatnią w tabeli Olimpią 2:2. Warto dodać, iż to właśnie „olimpijczycy” pierwsi objęli
prowadzenie, nie cieszyli się jednak nim zbyt długo, gdyż Michał Janicki szybko doprowadził do wyrównania. W dalszej fazie meczu Inter objął prowadzenie, jednak rywale nie pozostawali dłużni i wykorzystując rzut karny za faul bramkarza, doprowadzili do remisu. Wicelider próbował jeszcze zmienić losy meczu, ale Olimpia dzielnie się broniła i zdobyła upragniony punkt. Mecz KS04 Ark z Piątką Bronka został przerwany pod koniec pierwszej połowy, a sędzia zgodnie z regulaminem zmuszony był odgwizdać walkower dla „Bronków”. Wszystko to po kontuzji zawodnika KS-u Piotra Budzińskiego, który nie mógł już kontynuować gry. Trzeba zaznaczyć, iż już w tym momencie KS04 Ark grał w zaledwie czteroosobowym składzie, doszło więc do klasycznego zdekompletowania drużyny. W drugiej lidze swoją supremację w dalszym ciągu potwierdza beniaminek RSVM. Tym razem ofiarą głównego kandydata do awansu padła ekipa Bianca FC, która przegrała aż 3:8. Imponujące zwycięstwo odniosła również Wima Team, gromiąc ostatni w tabeli JJ Construction aż 6:1. Złą passę kontynuuje FC Piona, która mimo że prowadziła z IFX FC 1:0, przegrała ostatecznie 1:3. Power Rangers przegrał na boisku z FC Cosmos 1:3, jednak arbiter tego meczu zweryfikował go jako walkower na korzyść „kosmonautów” (5:0), ponieważ przedstawiciele „Rangersów” nie dopełnili obowiązku wypełnienia meczowego protokołu. «
I Liga Wyniki 12. kolejki Scyzoryki – The 12 Team (p) 2:1 Warriors of God (b) – Joga Bonito (b) 0:4 KS04 Ark – Piątka Bronka 0:5 Inter Team – PCW Olimpia 2:2 FC Cobalt (m) – White Wings Seniors 3:0
12 1. FC Cobalt (m) 2. Inter Team 12 3. Scyzoryki 12 4. Joga Bonito (b) 12 5. The 12 Team (p) 12 6. Piątka Bronka 12 7. White Wings Seniors 12 8. KS04 Ark 12 9. PCW Olimpia 12 10. Warriors of God (b) 12
36-17 31-15 34-24 27-22 27-25 18-24 18-20 18-26 21-28 11-40
27 22 19 19 19 18 16 14 12 4
Zestaw par 13. kolejki 10:00 Scyzoryki – Piątka Bronka 10:50 Joga Bonito – Inter Team 11:40 KS04 Ark – Warriors of God 12:30 The 12 Team – White Wings Seniors 13:20 FC Cobalt – PCW Olimpia
II Liga Wyniki 12. kolejki JJ Construction – Wima Team IFX FC – FC Piona RSVM (b) – Bianca FC Power Rangers – FC Cosmos
1:6 3:1 8:3 0:5
1. RSVM (b) 2. Wima Team 3. FC Cosmos 4. Power Rangers 5. FC Piona 6. Bianca FC 7. FC Polska (s) 8. IFX FC 9. Maja Team 10. JJ Construction
31 28 18 17 17 16 15 11 7 3
12 12 12 12 12 11 11 11 9 12
45-14 40-11 26-31 34-26 20-19 23-22 18-25 19-28 17-38 19-47
Zestaw par 13. kolejki 10:00 RSVM – Wima Team 10:50 IFX FC – JJ Construction 11:40 FC Polska – FC Cosmos 12:30 Power Rangers – Bianca FC pauza: FC Piona
569-MAKIETA 5 92-100.indd 97
10/02/2015 13:23:26
569-MAKIETA 5 92-100.indd 98
10/02/2015 13:23:28
569-MAKIETA 5 92-100.indd 99
10/02/2015 13:23:31
569-MAKIETA 5 92-100.indd 100
10/02/2015 13:23:33