Cooltura Issuu 618

Page 1

cooltura.co.uk

618-COVER.indd 1

23 stycznia 2016

04 (618)

19/01/2016 13:33:58


618-MAKIETA 1 01-23.indd 2

19/01/2016 17:01:34


618-MAKIETA 1 01-23.indd 3

19/01/2016 17:01:37


W NUMERZE 618.

POLISH WEEKLY

MAGAZINE

Unit 8, Odeon Parade 480 London Road, Isleworth, TW7 4RL GODZINY OTWARCIA: 9.00 – 17.00 TEL: 020 8846 3615 FAX: 020 8741 9490 www.cooltura.co.uk, info@cooltura.co.uk REDAKTOR NACZELNY

KORDIAN KLACZYŃSKI kordian@cooltura.co.uk, wew. 256 Z-CA REDAKTORA NACZELNEGO

PIOTR DOBRONIAK dobroniak@cooltura.co.uk, wew. 261 DZIENNIKARZE

008

SYLWIA MILAN sylwia@cooltura.co.uk MARCIN URBAN, wew. 248 m.urban@cooltura.co.uk DARIUSZ A. ZELLER darek@cooltura.co.uk, wew. 255 DZIAŁ GRAFICZNY wew. 260 AGATA OLEWIŃSKA agata@cooltura.co.uk TOMEK WOŹNICZKA sergei@cooltura.co.uk TOMEK WALĘCIUK tomasz.waleciuk@cooltura.co.uk WSPÓŁPRACOWNICY

LIDIA BARC / TOMASZ BOREJZA / MAŁGORZATA DEMETRIOU / MAGDALENA GIGNAL / PIOTR GULBICKI / SERGIUSZ HIERONIMCZAK / ŁUKASZ MARCZEWSKI / ANDRZEJ ŚWIDLICKI / TOMASZ WILCZKIEWICZ / KAROLINA ZAGRODNA/ RADOSŁAW ZAPAŁOWSKI KOREKTA

BEATA TOMCZYK beata@cooltura.co.uk MARKETING I REKLAMA

marketing@cooltura.co.uk DYREKTOR MARKETINGU I REKLAMY

KRZYSZTOF CHOWANIEC kc@cooltura.co.uk, wew. 244 WICEDYREKTOR MARKETINGU I REKLAMY

012 006 W OBIEKTYWIE 008 NA WYSPACH 014 PRZEGLĄD PRASY BRYTYJSKIEJ 020 GOSPODARKA 024 TEMAT NUMERU London is the place for me...

030 KOMENTARZ TYGODNIA Zatrzymać emigracyjną hordę

032 FELIETON List św. Pawła Apostoła do Rzymian

034 ROZMOWA Prof. Michał Kopczyński: Polska bardzo wiele zawdzięcza imigrantom

038 O TYM SIĘ MÓWI Porwani przez kanibali w czasie wakacji marzeń

040 TRANSPORT Londyn

042 CAFÉ COOLTURA Nadchodzące wydarzenia

054 KSIĘGARNIA Czyta się

618-MAKIETA 1 01-23.indd 4

034 056 TECHNOLOGIE

JOANNA ROŻEK joanna@cooltura.co.uk, wew. 246 SPECJALIŚCI ds. MARKETINGU I REKLAMY

EWA SUŁKOWSKA-LEŚNIARA ewa@cooltura.co.uk wew. 245 EWA MROCZEK e.mroczek@cooltura.co.uk, wew. 250 MAŁGORZATA SAS m.sas@cooltura.co.uk, wew. 263 GRZEGORZ URBANEK g.urbanek@cooltura.co.uk

Premiera najlepszego algorytmu

DZIAŁ OGŁOSZEŃ I PRENUMERATA

EWA SUŁKOWSKA-LEŚNIARA ewa@cooltura.co.uk 0208 846 3614

antyplagiatowego

058 ZDROWIE Dżdżysta depresja Czarny bez zamiast aspiryny

062 OGŁOSZENIA DROBNE 076 WIELKA BRYTANIA OD KUCHNI

KSIĘGOWOŚĆ

RADOSŁAW STASZEWSKI radek@cooltura.co.uk KATARZYNA CEGIEŁKA kate@cooltura.co.uk DYSTRYBUCJA distribution@cooltura.co.uk WYDAWCA Sara-Int Ltd. ISSN 1743-8489

Poglądy zawarte w felietonach i listach do redakcji są osobistymi przekonaniami ich autorów i nie zawsze pokrywają się z przekonaniami redakcji Cooltury. Redakcja nie odpowiada za treść reklam i ogłoszeń. Redakcja nie zwraca materiałów niezamówionych i zastrzega sobie prawo do skracania i przeredagowania tekstów. Publikowanie zamieszczonych tekstów i zdjęć bez zgody redakcji jest niezgodne z prawem. Strony depeszowe redagowane są w oparciu o materiały Polskiej Agencji Prasowej.

„Moja droga ja cię kocham”

Okładka: AGATA OLEWIŃSKA

078 CIEKAWOSTKI Z ŻYCIA GWIAZD 080 PORADY Gosia Demetriou radzi

082 GUEST ROOM Twórczość czytelników

092 SPORT 096 KRZYŻÓWKA 097 HOROSKOP

coolturamagazine

#coolturaUK

issuu.com/cooltura

tablet / smartfon

19/01/2016 17:01:43


618-MAKIETA 1 01-23.indd 5

19/01/2016 17:01:44


006

Zdjęcie tygodnia Taki jest londyn

Festiwal świateł Trójwymiarowe projekty świetlne i interaktywne instalacje autorstwa ponad 20 artystów można było oglądać podczas festiwalu „Lumiere London”, który zakończył się w zeszły weekend. Prezentacje związane z imprezą pojawiły się w wielu miejscach w centralnym Londynie.

618-MAKIETA 1 01-23.indd 6

19/01/2016 17:01:46


Fot. PAP/EPA/Facundo Arrizabalaga 618-MAKIETA 1 01-23.indd 7

19/01/2016 17:01:49


Fot. PAP/EPA/Andy Rain

008

WIADOMOŚCI NA WYSPACH

Uzbrojony policjant pilnuje ulicy w centrum Londynu

Więcej uzbrojonych funkcjonariuszy w londyńskiej policji Policja w Londynie wyszkoli dodatkowo 600 uzbrojonych policjantów, zwiększając ich liczbę do 2,8 tys. – poinformował w zeszły czwartek szef londyńskiej policji Bernard Hogan-Howe. Ma to zwiększyć bezpieczeństwo w obliczu zagrożenia atakami terrorystycznymi.

»

– Zwiększając liczbę funkcjonariuszy grupy interwencyjnej mamy pewność, że działania zbrojne zostaną podjęte przez wysoce wyspecjalizowanych i wyszkolonych funkcjonariuszy – podał w oświadczeniu Hogan-Howe. Dodał, że policja podwoi także liczbę pojazdów interwencyjnych, które w razie ataku pozwolą uzbrojonym jednostkom szybko zareagować. Władze policji nie sprecyzowały ilu uzbrojonych funkcjonariuszy będzie patrolować londyńskie ulice. Dodały, 618-MAKIETA 1 01-23.indd 8

że taka informacja mogłaby ułatwić zamachowcom planowanie ataków terrorystycznych. Wiadomo jednak, że decyzja nie zmieni podstawowej zasady, zgodnie z którą policjanci w Wielkiej Brytanii nie noszą broni. 92 proc. spośród 31 tys. londyńskich funkcjonariuszy nadal nie będzie uzbrojonych. Decyzja londyńskiej policji spotkała się z aprobatą mera stolicy Borisa Johnsona, który zaznaczył, że zwiększenie liczby uzbrojonych funkcjonariuszy było „absolutnie konieczne”. – Podczas gdy Londyn nadal pozo-

staje jednym z najbezpieczniejszych miejsc na świecie, tragiczne wydarzenia w Paryżu przypominają nam, że należy być przygotowanym na każde zagrożenie terrorystyczne – dodał. Uzbrojeni policjanci będą szkoleni, aby przeciwdziałać zagrożeniu ze strony indywidualnych napastników, tzw. samotnych wilków, działających poza zorganizowanymi strukturami terrorystycznymi. Tego rodzaju szkolenia zaczęto przeprowadzać po atakach w Bombaju w 2008 roku, w wyniku których śmierć poniosło ponad 160 osób. « 19/01/2016 17:01:51


618-MAKIETA 1 01-23.indd 9

19/01/2016 17:01:52


010

WIADOMOŚCI NA wyspach

Miliony funtów na kursy dla muzułmanek Władze Wielkiej Brytanii przeznaczą 20 mln funtów na kursy językowe dla muzułmańskich imigrantek mając nadzieję, że ich integracja ze społeczeństwem przyczyni się do walki z radykalizacją. Poinformował o tym w poniedziałek premier David Cameron w dzienniku „The Times”. Jak oświadczył szef rządu, kursy pomogą dziesiątkom tysięcy kobiet, którym grozi społeczna izolacja i dyskryminacja. Podkreślił, że umiejętności językowe będą brane pod uwagę przy rozpatrywaniu wniosków o pobyt, a kobiety, które przyjechały do Wielkiej Brytanii na wizie małżeńskiej, będą mogły być deportowane, jeśli nie nauczą się angielskiego do czasu wygaśnięcia ważności wizy. Wyraził przekonanie, że ludzie, chcący osiedlić się na stałe w Wielkiej Brytanii, mają obowiązek nauczyć się języka. Cameron zaznaczył też, że czas skończyć z „pasywną tolerancją” praktyk dyskryminacyjnych. „Musimy zmierzyć się z mniejszością mężczyzn (muzułmanów), którzy utrwalają te regresywne zachowania i stosują taką szkodliwą kontrolę swych żon, sióstr i córek” – napisał szef rządu. Wielka Brytania nigdy nie zbuduje naprawdę jednego narodu, jeśli „nie staniemy się bardziej asertywni w kwestii naszych liberalnych wartości i bardziej jednoznaczni jeśli chodzi o oczekiwania

618-MAKIETA 1 01-23.indd 10

Fot. Dan Kitwood/Getty Images

»

wobec tych, którzy chcą tu zamieszkać, i hojni w kwestii tego, co musimy zrobić, aby usunąć przeszkody” – oznajmił brytyjski premier. „To Wielka Brytania. W tym kraju kobiety i dziewczęta mogą swobodnie decydować, w jaki sposób żyją” – podkreślił. W artykule dla „Timesa” premier wyraził przekonanie, że nieintegrowanie się z brytyjskim społeczeństwem niektórych muzułmańskich społeczności sprzyjało ekstremizmowi i umożliwiło „odrażające praktyki”, jak obrzezanie kobiet czy przymusowe małżeństwa.

Poinformował także, że w czasie niedawnego spotkania z „błyskotliwymi reprezentantkami” muzułmańskiej społeczności poznał „budujące przykłady wielu kobiet, które rozwinęły skrzydła” w Wielkiej Brytanii, ale jednocześnie zarysowano „niepokojący obrazek przymusowej segregacji płci, dyskryminacji i społecznego odizolowania od głównego nurtu brytyjskiego życia”. Przytoczono szacunki, według których 190 tys. muzułmanek (22 proc.), z których wiele żyje w Wielkiej Brytanii od dziesięcioleci, mówi po angielsku słabo lub w ogóle. «

19/01/2016 17:01:55


011

618-MAKIETA 1 01-23.indd 11

19/01/2016 17:01:56


Fot. PAP/EPA/Robert Perry

012

WIADOMOŚCI Na Wyspach

Milionerzy z losowania Małżeństwo David i Carol Martin (54 lata) pozują fotoreporterom podczas uroczystego świętowania wygrania przez nich 33 milionów funtów w Lotto. Szczęściarze mieszkają w Hawick, w pobliżu granicy ze Szkocją. Celebrowanie wygranej odbywało się w Dalmahoy Hotel niedaleko Edynburga. 26, 27, 46, 47, 52 i 58 to szczęśliwe liczby, które padły w największej kumulacji w brytyjskim Lotto. Okazuje się jednak, że wygrana nie dla wszystkich jest aż tak atrakcyjna. W losowaniu padły dwie „szóstki”, ale po odbiór nagrody, póki co, zgłosili się tylko posiadacze jednego z kuponów.

Prokuratorzy chcą wejść do ambasady

»

Szwedzka prokuratura wystąpiła do władz Ekwadoru o umożliwienie zadania pytań założycielowi demaskatorskiego portalu WikiLeaks Julianowi Assange'owi. Do przesłuchania miałoby dojść w ekwadorskiej ambasadzie w Londynie. – Trudno ocenić, kiedy dostaniemy odpowiedź – podkreśliła szwedzka prokuratura. Według komunikatu wniosek o przesłuchanie Assange'a przesłano w ostatnim czasie; nie podano konkretnej daty. Agencja Reutera przypomina, że 618-MAKIETA 1 01-23.indd 12

w zeszłym miesiącu Szwecja i Ekwador podpisały dokument, który umożliwia zadanie Assange'owi pytań przez śledczych. Negocjacje w tej sprawie trwały przez pół roku. W przypadku pozytywnej odpowiedzi władz Ekwadoru pytania założycielowi WikiLeaks miałaby zadawać szwedzka prokurator Ingrid Isgren i funkcjonariusz policji. Od lata 2012 roku Assange przebywa w ambasadzie Ekwadoru w Londynie. Australijczyk schronił się tam, aby uniknąć ekstradycji do Szwecji, gdzie jest poszukiwany w związku z podejrzeniem

napaści seksualnej i gwałtu. Assange zaprzecza zarzutom. Twierdzi, że obawia się, że w razie ekstradycji do Szwecji zostanie wydany władzom amerykańskim w związku z ujawnianymi przez WikiLeaks tajnymi dokumentami, między innymi dotyczącymi operacji wojskowych USA w Iraku i Afganistanie, oraz tysiącami depesz dyplomatycznych amerykańskich misji na całym świecie. W sierpniu 2015 roku szwedzka prokuratura z powodu przedawnienia umorzyła dochodzenie w sprawie napaści seksualnej, ale nadal chce przesłu19/01/2016 17:01:57


013 chać Assange'a w sprawie gwałtu, którego założyciel WikiLeaks miał się dopuścić w czasie wizyty w Szwecji w 2010 roku. Od chwili udzielenia mu azylu w ekwadorskiej placówce Assange nie opuszcza znajdującego się w centrum Londynu budynku. Na jego potrzeby jedno z biur przerobiono na apartament, w którym Australijczyk mieszka, pracuje i przyjmuje gości. «

Małżeństwo według ministerstwa

»

Już niedługo w szkołach niedzielnych na Wyspach może zostać wprowadzony zakaz nauczania, że małżeństwo jest związkiem mężczyzny i kobiety. – Ten ruch może zagrozić tradycyjnym brytyjskim wartościom – alarmują eksperci. Zaproponowane przez Ministerstwo Edukacji zmiany zakładają, że Ofsted (urząd zajmujący się kontrolą instytucji oświatowych w UK) będzie mógł wysłać swoich inspektorów między innymi do szkół niedzielnych, kościelnych grup młodzieżowych i organizacji harcerskich, by sprawdzić, czy nie dochodzi tam do „radykalizacji dzieci”, czyli np. nauczania, że… małżeństwem tradycyjnie nazywa się związek mężczyzny i kobiety. Plan został już potępiony przez kilkoro parlamentarzystów Partii Konserwatywnej, którzy wyrazili obawę, że propozycja resortu edukacji może mieć „szkodliwy wpływ na wolność organizacji religijnych”. – Boimy się wizji inspektorów Ofsted przyglądających się spotkaniom młodzieży i karzących za odwoływanie się do tradycyjnego rozumienia małżeństwa, które przecież do niedawna było dominującym w Wielkiej Brytanii – wyjaśnili. – To wszystko podważa system tradycyjnych, brytyjskich wartości – dodają. Ich zdaniem utrudnianie działalności organizacjom religijnym w przekonaniu, że „radykalizm może zrodzić się wszędzie” to absurd. – Jeśli zmiany zostaną wprowadzone, będzie to bezprecedensowy atak na wolność wyznania w tym kraju – komentują przedstawiciele Instytutu Chrześcijańskiego. Resort edukacji broni jednak swoich planów tłumacząc, że chce jedynie walczyć z „niewłaściwym podejściem do nauczania”. – Zajęcia pozalekcyjne, w których uczestniczą nasze dzieci często są ogromnym wsparciem w kształtowaniu ich wiedzy i charakterów. Zdarza się jednak, że dostajemy sygnały od rodziców zaniepokojonych przejawami ekstremizmu, agresji i niewłaściwego podejścia do nauczania. Jako rząd musimy się tym zająć – wyjaśnia rzeczniczka Ministerstwa Edukacji. (Maximus.Media) « 618-MAKIETA 1 01-23.indd 13

19/01/2016 17:01:58


014

WIADOMOŚCI Prasa na Wyspach

Na jak długo można oddać dziecko? Do żłobka na całą noc albo 48 godzin? To już się dzieje.

Przygotowała: Sylwia Milan Źródło: Daily Mail

»

Naomi jest gotowa do łóżeczka. Ma 14 miesięcy, pulchniutkie nóżki, różowe skarpetki i jeszcze bardzo rzadkie włosy. Jest 18.30, wypiła herbatkę, została wykąpana, wysłuchała bajeczki, zaraz zaśnie. Nie jest w domu, ale w Bay Tree House Nursery w Catford, w południowo-wschodnim Londynie, gdzie prowadzi się opiekę nad dziećmi nawet w nocy. Mała znajduje się w pokoju z mocno wyczyszczoną podłogą i kołysanką lecącą z iPada. W pomieszczeniu nie ma zasłon. 27- letnia opiekunka Sam Newell czyta kołysankę. Mama dziewczynki 28-letnia pracownica socjalna, jest w tej chwili na nocnej zmianie. Naomi została przywieziona do ośrodka o 16.00 i zostanie stąd zabrana o 8.00 rano, tj. 16 godzin później. Jest jedną z trójki dzieci spędzających tutaj noc. W ośrodku przebywa też 15-miesięczna Tara, której mama, 24-letnia pielęgniarka ma nocny dyżur w szpitalu. Trzecie dziecko to też dziecko pielęgniarki. Zostawianie maleństwa pod opieką opiekunek zaczyna być standardem. Wcze618-MAKIETA 1 01-23.indd 14

śniej popularnymi porami opieki nocnej były godziny od 20.00 wieczorem do 6.00 rano. W tej chwili zaczynają się wydłużać do 24 godzin na dobę przez 7 dni w tygodniu. Wielka Brytania ma największy w Unii Europejskiej procent pracowników pracujących na nocną zmianę. Wielu z nich zmuszonych jest operować czasem jak na ostrzu noża. Jeden z londyńskich żłobków pobiera opłatę wysokości 5 funtów za każdą kolejną minutę po godzinie 18.00. – Bardzo ciężką sytuację mają zwłaszcza ci rodzice, którzy nie posiadają nikogo z rodziny, kto mógłby odebrać im dziecko. Niestety ta liczba rośnie – mówi Janet Hougman, właścicielka Bay Tree House, zamkniętego tylko w Boże Narodzenie i pozostałe dni świąteczne. Od 2012 roku placówka jest otwarta 24 godziny na dobę przez 7 dni w tygodniu. Rodzice mogą zostawić w nim swoje maleństwo od 18.00 wieczorem na całą noc. Nie ma oficjalnych limitów, w których określano by na ile maksymalnie można je przywieźć. – Jesteśmy po to by pomóc rodzicom – mówi Maria Quiroga, managerka żłobka. – Pewnego dnia mieliśmy piątkę dzieci, w wieku od dwóch do trzech lat, które

zostawały do późna, jedno z nich do 22.00. Jego mama była policjantką, inna położną na nocnym dyżurze, kolejna prawnikiem, a ktoś inny nauczycielem. Są dwa powody dla których dzieci zostają u nas jeszcze dłużej, nawet na 48 godzin. Pierwszy z nich to kiedy matka jest chora, leży w szpitalu i nie ma nikogo do pomocy. Drugi powód to praca, dyżury które często trwają wiele godzin. Koszt opłaty za żłobek: 47 – 51 funtów w zależności od wieku dziecka, plus 6 funtów za każdą godzinę po 18.00 w ciągu tygodnia (w weekendy 7,5 funtów po 18.00). Noc w żłobku to 60 funtów od 17.00 do 9.30 rano. – Korzystanie z takiego rozwiązania jest dla mnie krytyczną sprawą, jednak z drugiej strony nie byłabym wstanie w ogóle pracować – mówi 31- letnia dr Wajihi Abdullah z oddziału ratunkowego w King’s College Hospital w Londynie. – Nie ma szans, bym w moim zawodzie znalazła pracę od 9.00 do 17.00 – dodaje. Dr Abdullah mieszka w Catford z mężem, 40- letnim pracownikiem firmy ochraniarskiej, zatrudnionym od 19.00 do 7.00 rano. Córka Zara ma 2 latka. Dr Abdul19/01/2016 17:01:59


015 lah była przez siedem miesięcy na urlopie macierzyńskim. Jednak teraz Zara jest zostawiana w żłobku od 7.00 rano do 20.00 wieczorem. W tym czasie mała ma śniadanie, leżakowanie, lunch, herbatkę i jeśli zostaje dłużej, to również kolację. – Czujemy się strasznie wiedząc, że tracimy 13 godzin dziennie, nie obserwując jak rośnie, rozwija się, uczy. Czasami opiekunka mówi nam, że Zara powiedziała nowe słowo, albo że pięknie tańczy i powinniśmy ją zapisać na balet. Jest nam przykro, że nie jesteśmy świadkami tego, jednak wiemy, że jest bezpieczna, wśród osób, które bardzo o nią dbają. W Wielkiej Brytanii istnieje dużo więcej żłobków oferujących całodobową opiekę. Czy to dobre rozwiązanie? Jaki będzie efekt pozostawiania dzieci na wiele godzin z dala od rodziców? – To bardzo dogodne dla naszego życia zawodowego. Jednak trochę nam się pomieszały priorytety. Wychowanie dzieci jest jedną z najważniejszych rzeczy i nie powinniśmy oddelegowywać tego zadania do innych osób czy instytucji – mówi Nancy Stewart, nauczycielka wczesnoszkolnego wychowania. – Dziecko potrzebuje zasypiać i budzić się wiedząc, że osoba, którą kocha i której ufa jest blisko. Dzieci pozostawiane mogą być bardzo zestresowane, niespokojne. Może to wywrzeć spory wpływ na ich zdolności, zdrowie, naukę, dobre samopoczucie, stosunek do świata i innych ludzi – dodaje. Wielu pedagogów i naukowców wypowiada się na ten temat. Często prezentują całkowicie sprzeczne opinie. Jedni uważają, że długotrwałe przebywanie poza domem jest bardzo szkodliwe dla rozwoju i psychiki dzieciaków, zwłaszcza w godzinach wieczornych i nocnych, kiedy są bardzo niespokojne, zmęczone, a wszystkie lęki bardziej się nasilają. Nikt jednak nie wie, jaki naprawdę wpływ wywrze to na nie w przyszłości. Niektórzy twierdzą, że żaden, bo nie będą o tym pamiętały w wieku 10 lat. Inni dodają, że skutki długotrwałego, zwłaszcza nocnego pozostawiania dzieci w żłobkach, na pewno pojawią się w późniejszym ich życiu. – To całkowicie nowy temat i potrzebujemy dużo więcej badań – mówi Kathy Sylva, profesor edukacji psychologicznej na uniwersytecie w Oxfordzie. – Jeżeli to by było moje dziecko, nigdy bym je nie zostawiła na tyle godzin – mówi jedna z pracownic żłobka. – Niektórzy nasi podopieczni są z nami bardzo związani. Jesteśmy ich drugimi rodzicami, z nami spędzają dużo więcej czasu, niż z prawdziwymi, weekendowymi – dodaje. Jenny Willott, 41 letnia mama pięcioletniego Tobiego i dwuletniego Joshuy jest MP od 10 lat. Młodszy minister w Departamencie Biznesu, Innowacji i Umiejętności od 2013 do 2014. Także korzystała z opieki żłobka, gdzie jej dzieci przebywały od 9.00 do 18.00 wieczorem cztery dni w tygodniu. – Czułam się z tym źle. Miejsce fantastyczne, dzieci były w nim szczęśliwe, ale jest spora różnica pomiędzy byciem we własnym domu, zwłaszcza wieczorami, a w placówce. To instytucja, niezależnie od tego jak bardzo przyjazna. Trudno określić jaki w rezultacie wpływ wywrze na dzieci długotrwałe pozostawianie ich w takich okolicznościach. Nie wiemy jak dużym problemem jest to dla nich samych. Na pewno dziecko, tak jak dorosły człowiek, potrzebuje każdego dnia trochę czasu pobyć w swoim miejscu, w otoczeniu bliskich osób, bez asysty obcych ludzi. « 618-MAKIETA 1 01-23.indd 15

19/01/2016 17:02:00


016

WIADOMOŚCI Na Wyspach

Zmarł mistrz grania czarnych charakterów Brytyjski aktor Alan Rickman, znany między innymi z roli prof. Severusa Snape'a w filmach o Harrym Potterze, zmarł w wieku 69 lat. Poinformował o tym w zeszły czwartek jego agent. W roku 2014, pytany, co oznacza dla niego „wiek dojrzały”, Rickman podkreślał: – Każdy kolejny rok życia dawać może człowiekowi dodatkową siłę. – Stajemy się sumą naszych życiowych doświadczeń i naszych związków z ludźmi. A kiedy nabieramy dystansu i nie boimy się przekraczać barier, gdy nie podporządkowujemy się wszystkim zasadom wyznaczanym nam przez innych, gdy nie przyklejamy innym osobom stereotypowych etykietek, nasze własne życie staje się lepsze – mówił aktor. Alan Rickman (ur. 21 lutego 1946 r. w Londynie), nazywany mistrzem w graniu czarnych charakterów, niezapomniany Hans Gruber ze „Szklanej pułapki” (1988) Johna McTiernana i szeryf z Nottingham z „Robin Hooda: Księcia złodziei” Kevina Reynoldsa (1991), młodszej części publiczności znany był jako profesor Snape w ekranizacjach serii o Hogwarcie. Dzięki swemu talentowi i charyzmie, w filmach często przyćmiewał aktorów grających głównych bohaterów pozytywnych. Sam okazywał jednak skromność i szacunek wobec ekranowych partnerów. – Mnóstwo sie nauczyłem pracując z Brucem Willisem i z Kevinem Costnerem. To ja byłem tym, który się uczył – mówił o pracy na planach. Rolę Hansa Grubera w „Szklanej pułapce” początkowo chciał odrzucić. Zaproponowano mu ją w 1987 roku, dwa dni po tym, jak – wówczas 41-letni – przybył do Los Angeles. Po latach wspominał: – Nie wiedziałem niczego o LA. Nie miałem wiedzy o przemyśle filmowym. Nie miałem doświadczenia filmowego. (...) Po przeczytaniu scenariusza pomyślałem: „Co to jest, do cholery? Nie będę robił filmu akcji”. Ostatecznie przyjął propozycję 618-MAKIETA 1 01-23.indd 16

Fot. PAP/EPA/Andrew Cowie

»

Alan Rickman na zdjęciu z 17 października 2014 r.

zagrania w „Szklanej pułapce”, wciąż miał jednak uwagi do scenariusza i nie krył się z nimi. To on zażądał – i wymógł realizację swych pomysłów na producentach – by Gruber nosił w filmie garnitur zamiast „stroju terrorysty” i by w jednej ze scen Gruber udawał zakładnika. Rickman był również znanym aktorem teatralnym. Pod koniec lat 70. związał się na prawie dekadę z Royal Shakespeare Company. W 1997 r. zadebiutował jako reżyser filmem „Zimowy gość”, który zdobył wiele nagród. We wrześniu 2014 r. odbyła się premiera drugiej produkcji wyreżyserowanej przez Rickmana – „Odrobiny chaosu” („A Little Chaos”), kostiumowej historii z akcją osadzoną w XVII wieku we Francji. Rickman nie tylko wyreżyserował ten film, ale także w nim wystąpił – jako Ludwik XIV, nazywany Królem Słońce. W obsadzie znaleźli też między innymi Kate Winslet i Matthias Schoenaerts. Właśnie w związku z tym filmem jesienią 2014 r. Rickman gościł w Pol-

sce na festiwalu Camerimage w Bydgoszczy. – Opowiadamy o świecie stworzonym i kontrolowanym przez mężczyzn, w którym kobiety traktowane są niczym element dekoracyjny, w którym muszą one walczyć o to, by zyskać status taki, jaki przyznawany jest mężczyznom. Ten problem jest, moim zdaniem, wciąż aktualny. Między innymi w środowisku filmowym, w którym obracam się ja – w którym kobiety, kiedy osiągną pewien wiek, gdy pojawi się u nich pierwsza zmarszczka, słyszą zazwyczaj jedno słowo: „następna!”. Tutaj zresztą chodzi nie tylko o kwestię płci, lecz w ogóle – o kwestię starzenia się i współczesne podejście do niej – mówił w Bydgoszczy o „Odrobinie chaosu”. Na Camerimage Rickman został uhonorowany Nagrodą im. Krzysztofa Kieślowskiego, przyznawaną wybitnym reprezentantom filmowego środowiska (laureatami z lat poprzednich byli między innymi Ralph Fiennes, Gary Oldman, John Malkovich). Była to jego pierwsza wizyta w Polsce. Przy okazji aktor wyjawił kilka ciekawostek, które łączyły go z Polską. – Jedna z moich ulubionych restauracji w Londynie to restauracja polska, prowadzona przez parę moich przyjaciół, Ewę i Kazimierza, ludzi niezwykle gościnnych. Spędziłem tam bardzo wiele przemiłych wieczorów – opowiadał. Rickman przez lata regularnie uwzględniany był w rankingach najseksowniejszych filmowych aktorów. Sam podkreślał, że nie uważa siebie za atrakcyjnego. – Ludzie mają prawo do własnej opinii. Ja uważam się raczej za fajtłapowatego – i tak myśli o mnie także moja żona – za faceta, który w restauracji na sto procent przypadkiem obleje kogoś winem – powiedział. « 19/01/2016 17:02:01


017

618-MAKIETA 1 01-23.indd 17

19/01/2016 17:02:02


018

WIADOMOŚCI na wyspach

Przybywa otyłych dzieci

»

Jedna trzecia dzieci w Anglii cierpi na nadwagę lub otyłość. W Londynie dane te wyglądają jeszcze bardziej niepokojąco. British Heart Foundation przygotowało szeroko zakrojoną akcję, która ma pomóc w walce z nadwagą. Jednym z postulatów ma być zakaz reklamy śmieciowego jedzenia w telewizji przed godziną 21. Według najnowszych statystyk podanych przez Ofcom, aż 65 procent dzieci ogląda telewizję o późnej porze, kiedy przepisy regulujące wyświetlane reklamy nie są tak restrykcyjne. Najwięcej dzieci ogląda telewizję między 7 a 8 wieczorem,

a szczególną popularnością cieszy się X Factor emitowany przez iTV. To właśnie podczas przerw reklamowych w trakcie popularnego talentshow analitycy z British Heart Foundation doliczyli się reklam kilkunastu produktów, które w diecie najmłodszych, jak i dorosłych, nie są do niczego potrzebne. Podczas X Factora reklamowano między innymi chipsy, batoniki czekoladowe czy pizzę. – Musimy chronić młodych ludzi przed skomplikowanymi technikami marketingowymi, które są wykorzystywane w reklamach śmieciowego jedze-

nia. Nie możemy pozwolić koncernom spożywczym na wykorzystywanie luk w prawie, które pozwalają im reklamować śmieciowe jedzenie w czasie gdy telewizję ogląda najwięcej dzieci – mówi Mike Hobday z BHF, który opracował plan naprawczy. BHF przypomina, że otyłe dzieci z reguły wyrastają na otyłych dorosłych. A to nadwaga jest jedną z najczęstszych przyczyn zawałów i chorób serca. Z reguły do otyłości prowadzi natomiast niewłaściwa dieta, obfita między innymi w słone przekąski, dania smażone na głębokim oleju i słodzone napoje. «

Fot. PAP/EPAEPA/Andy Rain

Publiczny Internet pod kontrolę

618-MAKIETA 1 01-23.indd 18

Kobieta korzysta z Internetu w kafejce internetowej w centrum Londynu. W zeszły czwartek brytyjskie władze ogłosiły nowe prawo, według którego firmy i instytucje udostępniające darmowy dostęp do Internetu będą mogły zostać zobowiązane do przechowywania nawet przez rok danych, z których korzystają ich klienci.

19/01/2016 17:02:03


019 Wszyscy uczestnicy skoku stulecia winni przestępstwa

»

Carl Wood, William Lincoln i Hugh Doyle zostali uznani winnych organizacji „skoku stulecia” na sejfy Hatton Garden w Londynie. W kwietniu zeszłego roku dokonano największej kradzieży w historii Wielkiej Brytanii. Scotland Yard wylicza straty nawet na 200 mln funtów, choć rzeczywista wartość skradzionego złota, diamentów i szafirów pewnie nigdy nie zostanie oszacowana. Trzech mężczyzn zostało skazanych przez sąd za udział we włamaniu do skarbca. Dowody wobec nich nie były tak jednoznaczne, jak w przypadku czwórki organizatorów, którzy przyznali się do winy już w sierpniu zeszłego roku. Wszyscy skazani to mężczyźni w wieku od 58 do 76 lat. Według dziennika „The Independent” w trakcie odczytywania wyroku skazani mężczyźni nie okazywali emocji. Ostateczny wyrok, wraz z wysokością zasądzonej kary zostanie podany w marcu. Problem z wymiarem sprawiedliwości ma również najbliższa rodzina włamywaczy. Córka jednego z organizatorów oraz jej szwagier usłyszeli właśnie zarzuty o paserstwo. Gang do napadu miał się przygotowywać przez ponad 3 lata. Precyzyjnie wybrano czas akcji. Pierwsze wwiercenia do skarbca rozpoczęły się, gdy wszyscy na Wyspach kończyli pracę i rozpoczynali wielkanocną przerwę. Mężczyźni mieli nawet czas, żeby pojechać do sklepu po nowe wiertła. Gdy pracownicy Hatton Garden pojawili się w pracy, zobaczyli rozwiercone ściany i 70 opróżnionych skrzynek. W domu zatrzymanych znaleziono kosztowności i pieniądze na sumę niecałych 5 mln dolarów, co stanowi jedną trzecią 14 milionów, które zgłosili poszkodowani. Problem w tym, że duża część obrabowanych nie jest szczególnie zainteresowana pełną współpracą z wymiarem sprawiedliwości i deklarowaniem utraconego majątku. Scotland Yard stwierdził nawet, że całkowita wartość kosztowności może dochodzić do 200 mln funtów. « 618-MAKIETA 1 01-23.indd 19

19/01/2016 17:02:04


020

WIADOMOŚCI gospodarka

Kolejna fala migrantów może uderzyć na wiosnę

»

Napływ migrantów do UE prawdopodobnie osiągnie wiosną taką skalę jak w ubiegłym roku – powiedział we wtorek w PE premier Luksemburga Xavier Bettel. Szef KE Jean-Claude Juncker ostrzegał, że rozwiązanie tego problemu to być albo nie być dla strefy Schengen. Szef luksemburskiego rządu podkreślał w czasie debaty w Parlamencie Europejskim, podsumowującej półroczne przewodnictwo jego kraju w UE, że konieczne jest wdrożenie już zatwierdzonych działań dotyczących kryzysu migracyjnego. – Wiemy, że chodzi o utrzymanie strefy Schengen. Może ona funkcjonować tylko wtedy, gdy zasady będą respektowane – mówił Bettel. Jego zdaniem państwa UE nie wyczerpały jeszcze wszystkich możliwości zaradzenia napływowi uchodźców, jakie wynikają z kodeksu granicznego strefy Schengen. – Ważne jest, byśmy zmniejszyli napływ migrantów, w przeciwnym

wypadku opinia publiczna się od nas odwróci – wskazywał premier Luksemburga. Jak zaznaczył, wszystkie państwa członkowskie muszą uczestniczyć w działaniach w tej sprawie. Bettel zwracał uwagę, że wywiązywanie się ze zobowiązań to także kwestia solidarności między państwami UE. – Solidarność w historii naszej unii nie idzie tylko w jednym kierunku. Musimy umieć dawać, a nie tylko spodziewać się, że coś dostaniemy – podkreślał. Z poniedziałkowych danych KE wynika, że państwa UE przygotowały nieco ponad 4200 miejsc dla uchodźców, którzy mają zostać przejęci od Grecji i Włoch. Z podjętej pod koniec września 2015 roku decyzji wynika, że w ciągu dwóch lat nadzwyczajny program relokacji ma objąć 160 tys. uchodźców. Faktycznie do tej pory przeniesiono natomiast 322 osoby. Z kolei Jean-Claude Juncker przekonywał, że UE ma teraz nowe narzędzia i będzie w stanie skuteczniej i w spo-

sób bardziej uporządkowany stawić czoło napływowi migrantów. Zaznaczył w tym kontekście, że hotspoty, relokacja, wspólna unijna straż graniczna i przybrzeżna to elementy wzajemnie ze sobą powiązane. Jego zdaniem dalszy rozwój wydarzeń to „być albo nie być dla strefy”. Zwracał uwagę, że obecnie lekką ręką przywraca się kontrole na wewnętrznych granicach Schengen, co może powodować ogromne koszty i postawić pod znakiem zapytania funkcjonowanie strefy euro. Międzynarodowa Organizacja ds. Migracji (IOM) szacuje, że w 2015 roku do Europy przyjechało ponad milion migrantów – w większości Syryjczyków, Irakijczyków i Afgańczyków. Po Austrii i Niemczech w styczniu Dania wprowadziła tymczasowe kontrole na swojej granicy. Była to odpowiedź na posunięcie Szwecji, która wcześniej przystąpiła do kontroli dowodów tożsamości na granicy z Danią. «

»

Brytyjski urząd nadzoru konkurencji wydał zgodę na przejęcie operatora telefonów komórkowych EE przez koncern telekomunikacyjny BT. Będzie to połączenie największego operatora telefonii komórkowej na brytyjskim rynku z największym koncernem oferującym szeroki zakres usług telekomunikacyjnych. Urzędnicy uznali, że mimo to fuzja nie ograniczy konkurencji na rynku i nie wpłynie negatywnie na klientów. Przeciwko niej protestowały konkurencyjne firmy Talk Talk i Vodafone. Wartość transakcji szacuje się na ponad 12,5 miliarda funtów. Koncern BT oferuje szeroki zakres usług telekomunikacyjnych – od tradycyjnych linii telefonicznych, przez telefonię komórkową i internet, po telewizję. « 618-MAKIETA 1 01-23.indd 20

Zdjęcia: PAP/EPA/Andy Rain

BT przejmuje EE

19/01/2016 17:02:06


618-MAKIETA 1 01-23.indd 21

19/01/2016 17:02:07


022

WIADOMOŚCI gospodarka Francja pozostaje krajem najchętniej odwiedzanym przez turystów

Nowy rekord w światowej turystyce Światowa Organizacja Turystyki Narodów Zjednoczonych (UNWTO) poinformowała, że w międzynarodowej turystyce padł nowy rekord: liczba turystów, którzy odwiedzili inne kraje, wzrosła w roku 2015 do 1,18 mld; to o 50 mln więcej niż w roku 2014.

»

Krajem najchętniej odwiedzanym przez turystów pozostaje Francja; na drugim miejscu uplasowały się Stany Zjednoczone, a następnie Hiszpania i Chiny – wynika ze wstępnych danych za rok ubiegły. UNWTO, która ma siedzibę w Madrycie, za pobyt turystyczny za granicą uznaje wyjazd, podczas którego spędza się w innym kraju co najmniej jedną noc. – Na wyniki sektora turystycznego w roku 2015 miały wpływ kursy walutowe, ceny ropy oraz kryzysy, jakie wybuchły w różnych miejscach na naszej planecie (...). Mamy obecnie do czynienia z ogólnoświatowymi zagrożeniami dotyczącymi bezpieczeństwa oraz porządku – powiedział szef UNWTO Taleb Rifai podczas konferencji prasowej. Spadek kursu euro w stosunku do dolara zmniejszył koszty podróży Ame618-MAKIETA 1 01-23.indd 22

rykanów do Europy, a spadek cen ropy potanił koszty transportu. Ale rok 2015 był przede wszystkim rokiem zagrożeń terrorystycznych – wyjaśnia komunikat UNWTO. Z powodu zagrożeń zamachami ucierpiało wiele regionów, które zazwyczaj cieszyły się wielkim powodzeniem wśród zagranicznych turystów; tak było w przypadku Tunezji po atakach terrorystycznych, do których doszło tam w ubiegłym roku. W marcu miał miejsce zamach na muzeum Bardo, jedną z atrakcji turystycznych w Tunisie. Zginęło ponad 20 osób, w tym turyści z Polski. W czerwcu nastąpił zamach w nadmorskim kurorcie Susa, w którym zginęło 38 osób. Do zorganizowania obydwu ataków przyznało się Państwo Islamskie. Liczba turystów w Tunezji spadła

z 7,2 mln w 2014 roku do 5,4 mln w roku ubiegłym. W Afryce Północnej liczba turystów zmalała o 8 proc. w stosunku do roku poprzedniego; w Afryce Subsaharyjskiej, w dużej mierze ze względu na epidemię eboli, spadek ten wyniósł 1 proc. W Europie, Azji i Ameryce liczba turystów wzrosła w minionym roku o około 35 proc. Jak wyjaśnił Rifai, globalny przemysł turystyczny rozwija się nieprzerwanie od roku 2009, kiedy kryzys finansowy skłonił ludzi do rezygnacji z podróży. Wśród turystów podróżujących po świecie wzrosła ostatnio liczba Chińczyków, którzy należą do grupy turystów wydającej najwięcej pieniędzy, tak jak Amerykanie i Brytyjczycy, którzy wykorzystują dogodne dla nich różnice kursów walut, oraz Niemcy. « 19/01/2016 17:02:11


023

618-MAKIETA 1 01-23.indd 23

19/01/2016 17:02:14


024

TEMAT NUMERU HISTORIA

London i place f

618-MAKIETA 2 24-41.indd 24

19/01/2016 17:05:13


025

n is the for me... W czasie II wojny światowej w brytyjskich szeregach walczyło 10 tysięcy żołnierzy pochodzących z Karaibów. Traktowano ich z szacunkiem i żołnierską solidarnością. Wspólna walka rozbudziła marzenia o tym, by na dobre przeprowadzić się do Anglii. A nic nie pcha do działania tak, jak marzenia. W 1948 roku do Londynu przypłynął pierwszy parowiec z imigrantami z Indii Zachodnich. Po drodze nucili „London is the place for me...”. Przez kolejne 10 lat dołączyło do nich 115 tys. ludzi z Karaibów, dla których Wyspy stały się domem.

TOMASZ BOREJZA

»

Parowiec "Empire Windrush" wpłynął do portu w Kingston na Jamajce pod koniec maja 1948 roku. Statek miał za sobą długi rejs. Wcześniej zawitał m.in. do Palestyny i Meksyku, gdzie na pokład zabrał 60 Polek, które zmierzały do Wielkiej Brytanii. Polek, które wojna zmusiła do przemierzenia połowy świata – były na Syberii, w Indiach i na Nowej Zelandii. A po jej zakończeniu planowały znaleźć schronienie w Wielkiej Brytanii, która po 1945 roku stała się nowym domem dla ponad 100 tys. Polaków – tych, 618-MAKIETA 2 24-41.indd 25

którzy nie chcieli lub częściej: nie mogli wracać do kraju. Jednak dla Jamajczyków istotne było nie to, kto płynie na „Empire Windrush”, a to, ile jest tam wolnych miejsc. Tych było ponad 400. Obrotny kapitan parowca postanowił zarobić. Trafił w dobre miejsce i znalazł się w nim we właściwym czasie. Niewielu było wówczas w Indiach Zachodnich ludzi, którzy nie marzyli o przeprowadzce na Wyspy. Emigracja nie była tam niczym nowym. W pierwszej połowie XX wieku opuściło je 150 tys. ludzi – co 10. urodzony tam człowiek szukał szczęścia gdzie indziej. Najczęściej wybierano Stany Zjednoczone » 19/01/2016 17:05:14


026

TEMAT NUMERU historia Fot. en.wikipedia.org

„Empire Windrush” w Londynie zacumował 22 czerwca 1948 roku. Wielu historyków uznaje tę datę za początek tzw. „odwróconej kolonizacji” – tego, że zwijające się i wracające do domu Imperium zabierało ze sobą i za sobą tysiące ludzi

Piewsi emigranci z Jamajki, którzy przypłynęli na statku „Empire Windrush” w 1948 roku

oraz Amerykę Południową, która należała wtedy – i zaczyna należeć ponownie – do najbogatszych części globu. O Europie myślało niewielu. Podróż była długa i droga. Cel nieznany.

Marzenia w działaniu

Jednak zaledwie trzy lata przed „Empire Windrush” na Karaiby wrócili mężczyźni, którzy w czasie II wojny światowej walczyli w szeregach armii Imperium Brytyjskiego. Wrócili z opowieścią o lepszym świecie, który widzieli. Opowieścią, która padła na podatny grunt. Jamajczycy czuli się bowiem Brytyjczykami. Szkoły w Indiach Zachodnich bardzo dbały o to, by Brytania jawiła się uczniom w jak najjaśniejszym świetle, dzieciaki czuły przynależność do Imperium i w razie potrzeby były gotowe za nie walczyć, więc w szkole oprócz czytania i pisania, uczono też śpiewać „There'll 618-MAKIETA 2 24-41.indd 26

always be an England” oraz „God save the king”. Uczono mówić „I'm British”. Karaibscy żołnierze, którzy wrócili do domów, w czasie II wojny światowej swoją walkę toczyli przede wszystkim w szeregach dwóch eskadr RAF oraz Regimentu Brytyjskich Indii Zachodnich. Było wśród nich także wielu wojskowych kucharzy i mechaników. Były pielęgniarki. Był personel pomocniczy. W czasie wojny traktowano ich z braterskim szacunkiem, dzięki czemu mieli okazję zobaczyć najlepszą twarz Wyspiarzy. Jedynym problemem, który w czasie ich pobytu w Anglii regularnie pojawiał się tu i ówdzie, była troska o dziewictwo miejscowych „lassies”, ponieważ czarnoskórzy żołnierze uchodzili za wyjątkowo atrakcyjnych, a Angielki za podatne na ich urok. – Jednocześnie ci ludzie zauważyli szansę. Brytania była wtedy rajem pracowników – na każdego robotnika przy-

padało sześć stanowisk, a przynajmniej tak mówiono. Dla ludzi, których postrzeganie świata było wykrzywione przez niewolnictwo i nawet w domu czuli się pozbawieni korzeni i zesłani, dla których nawet ich słoneczne wyspy pachniały więzieniem, perspektywa przepłynięcia oceanu, by zbudować sobie swoje własne życie, była trudna do odparcia – pisał Robert Winder w książce „Bloody foreigners”, która powinna być lekturą obowiązkową każdego imigranta na Wyspach.

London is the place for me...

Kiedy więc do portu w Kingston zawinął „Empire Windrush”, w lokalnej prasie pojawiły się ogłoszenia, że ma ponad 400 wolnych miejsc, a bilety kosztują „jedynie” 29 funtów i 10 szylingów – Jamajkę opanowało 19/01/2016 17:05:15


emigracyjne szaleństwo. Przy czym „jedynie” trzeba wziąć w cudzysłów, bo choć była to połowa zwykłej stawki, to przeciętny człowiek musiał na taki bilet pracować przez kilka miesięcy. O ile miał pracę, ponieważ bezrobocie sięgało 40 proc. Bilety kupili więc ci, którzy mieli oszczędności – najlepiej wykwalifikowani robotnicy. Wielu żołnierzy zdecydowało się wrócić do Anglii. Skład uzupełnili szczęściarze, którzy wygrali losy w naprędce organizowanych loteriach. Te polegały na tym, że członkowie niewielkich społeczności zrzucali się na bilet. Ten później losowano. Zwycięzca takiej loterii obiecywał, że pieniądze odda lub... ściągnie na Wyspy innych. Po trzech dniach statek z kompletem 492 pasażerów na pokładzie wyruszył do Londynu. Sam rejs w jamajskiej społeczności Wysp do dziś jest osnuty legendą. Płynęli nim wszak pionierzy. Do tego z przygodami. Towarzyszyła im na przykład eskorta Królewskiej Marynarki Wojennej. Kiedy w Londynie dowiedziano się o tym, że wkrótce wyląduje tam 500 Jamajczyków, zapanowało coś w rodzaju paniki. Pisały o tym gazety. Debatował parlament. Zdecydowano, że trzeba obcych – choć byli to obcy, którzy ledwie kilka lat wcześniej walczyli za Imperium – pilnować i w ślad za parowcem wysłano niszczyciel. W razie jakichkolwiek kłopotów na pokładzie poinstruowano jego kapitana, że należy „Empire Windrush” zawrócić do Kingston. Liczono, że okazja się pojawi. Tak się jednak nie stało. Na pokładzie były za to marzenia. Było snucie planów. Były karty, które niejednego pozbawiły środków „na początek”. I były piosenki. W historii zapisała się jedna z nich. Wśród pasażerów był Aldwyn „Lord Kitchener” Roberts – znany na Jamajce muzyk, który wkrótce miał się także dać poznać w Londynie. Skomponował hymn tego rejsu, który w kolejnych latach miało zanucić ponad 100 tys. imigrantów z Karaibów, dla których Anglia stała się nowym domem. Jego słowa brzmią tak: London is the place for me, London this lovely city, You can go to France or America, India, Asia or Australia, But you must come back to London city.

1948 Nationality Act „Empire Windrush” w Londynie zacumował 22 czerwca 1948 roku. Wielu historyków uznaje tę datę za początek 618-MAKIETA 2 24-41.indd 27

Fot.Bikeworldtravel / Shutterstock.com

027

Jamajska tancerka na Nottign Hill Carnival

tzw. „odwróconej kolonizacji” – tego, że zwijające się i wracające do domu Imperium zabierało ze sobą i za sobą tysiące ludzi. Z Indii. Z Kenii. Z Karaibów. Przyjeżdżali członkowie administracji kolonialnej, która np. w Afryce opierała się na Hindusach. Przyjeżdżali byli żołnierze królewskich regimentów. Robili to ludzie, których w szkole nauczono, że Wyspy Brytyjskie to prawdziwa ziemia obiecana i centrum światowej cywilizacji. Robił to kto mógł. A mogło wielu. Wyspiarze mimo powojennego zwijania Imperium, które w dotychczasowej formie przestawało się opłacać, długo nie chcieli zrezygnować z manifestowania imperialnych ambicji. – Jesteśmy dumni, że nigdy nie wprowadziliśmy ograniczeń ze względu na kolor skóry. Musimy podtrzymać naszą wielką metropolitalną tradycję gościnności dla każdego z każdego zakątka naszego Imperium –

grzmiał z parlamentarnej mównicy konserwatywny poseł David Maxwell Fyfe, gdy w 1948 roku wprowadzano obywatelstwo „Brytanii oraz kolonii”, które potwierdzało prawo każdego człowieka urodzonego pod panowaniem angielskiej rodziny królewskiej do zamieszkania w Anglii. Zanim na skutek masowej imigracji przymknięto drzwi, skorzystały z tego setki tysięcy.

Kolonizacja Brixton

Tym z Karaibów szlak przecierali pasażerowie „Empire Windrush”. Połowa przybyłych na parowcu – dotyczyło to przede wszystkim żołnierzy – miała już zapewnione pracę i dach nad głową. Jednak połowa musiała sobie radzić. Tych umieszczono w dawnym obozie jenieckim w Clapham Common. I w ten sposób zdecydowano o przyszłości... Brixton. Tam bowiem znajdowała się najbliższa giełda pracy. » 19/01/2016 17:05:17


Notting Hill Carnival. Jerk Chicken, tradycyjny jamajski przysmak

618-MAKIETA 2 24-41.indd 28

Fot. Ian WaltonGetty Images for Aviva

Tam chodzili jej szukać ludzie, których zakwaterowano w schronisku. A kiedy znajdowali zatrudnienie, to szukali też mieszkań. Starali się, by te były blisko i na ogół trafiali na Brixton. Ciekawostką jest to, że wielu z nich, gdy wspomina tamte lata i przybycie na Wyspy, opowiada o tej samej rzeczy, która ich zszokowała. O... pracujących białych. – Byłam przyzwyczajona do widoku białych kobiet, które były wymalowanymi diablicami, ale nie robiły absolutnie nic – wspominała Winderowi Sybil Phoenix, która przypłynęła do Londynu w 1956 roku, by później zostać burmistrzem Lewisham. – One nawet nie sprzątały swoich własnych domów, bo każda z nich miała sześcioro z nas, by robić to za nią. Tymczasem w Anglii witał ich widok białych zamiatających ulice, białych prowadzących autobusy, białych... Kotwica zarzucona w Brixton miała zaowocować w kolejnych latach. Pierwsi przybysze ściągali następnych. Nowi imigranci szukali znajomych twarzy i pomocy, więc też kierowali się na południowy-wschód miasta. Brixton zaczęło nabierać nowego charakteru, co dało się zauważyć choćby po tym, że lokalny targ zmienił ofertę. Pojawiły się tam egzotyczne owoce. Inne ubrania. Wszystko to czego szukali i potrzebowali imigranci z Karaibów. Później to samo miało się stać z kolejnymi dzielnicami, do któ-

rych trafiali przybysze z brytyjskich Indii Zachodnich. Takich miejsc przybywało, ponieważ to, co początkowo było niewielkim ludzkim strumykiem – w 1949 przybyło 180 osób, w 1950 zaledwie 40 – na początku lat 50. zmieniło się w rzekę. 1954 rok to 24 tys. imigrantów. 1955 – 26 tys. W 1956 roku było ich jeszcze więcej. Między innymi za sprawą London Transport, który rozpoczął wielką akcję rekrutacyjną na Barbadosie. Szukano kierowców, kontrolerów – w zasadzie wszystkich. Do zgłoszenia zachęcał plakat pokazujący śliczną czarnoskórą konduktorkę stojącą na platformie Routemastera. Efekt: 4 tys. zatrudnionych.

LONDYN W RYTMIE REGGAE

Przybysze rozlali się z Brixton na inne dzielnice miasta. Przede wszystkim, jak to bywa z każdą nową falą imigracji, te najtańsze: Finsbury Park, Paddington i – w co dziś trudno uwierzyć – Notting Hill. Te szybko zmieniały swój charakter. Nowi sąsiedzi przeszkadzali starym mieszkańcom i powoli zajmowali ich domy, mieszkania oraz kamienice. Anglików wypychało z tych dzielnic zatłoczenie. To, że życie toczyło się na ulicy, co stało się koniecznością – trudno wszak przyjmować gości w mieszkaniu dzielonym

Sprinter Linford Christie

Fot. jbor / Shutterstock.com

028

TEMAT NUMERU HISTORIA

przez 12 osób. Wielu nie było też w stanie zaakceptować czarnoskórych sąsiadów. Swoje dorzucali przestępcy, którzy żerowali na nowych imigrantach. Najsłynniejszym z nich był niejaki Peter Rachman – od jego nazwiska powstało słowo „rachmanism”, które wpisano do oksfordzkiego słownika języka angielskiego, a oznacza wyzyskiwanie i zastraszanie lokatorów. Był to gangster, który pochodził ze Lwowa, a na Wyspy trafił poprzez Syberię, gdzie zesłali go Sowieci i II Korpus Polski. Na przełomie lat 40. i 50. zbudował lokalne imperium. Wyspecjalizował się w prowadzeniu nocnych klubów oraz wynajmowaniu mieszkań lokatorom, którzy gdzie indziej mogli mieć z tym problem. Przede wszystkim czarnoskórym przybyszom z Karaibów. Ściągał złodziejskie czynsze. Jednocześnie powiększał swoją „bazę lokalową” różnymi metodami pozbywając się starych mieszkańców i kupując za bezcen kolejne budynki. Tych dorobił się około 100. Był „królem” Notting Hill. W 1959 roku w Anglii mieszkało już 115 tys. ludzi o karaibskich korzeniach. Dziś – mimo tego, że nie zawsze witano ich z radością i zdarzały się pobicia, podpalenia, a nawet morderstwa („Chłopcy, którzy nienawidzili obcych”, Cooltura nr 465) – jest ich ponad milion. Mieszkają przede wszystkim w Birmingham oraz Londynie, który stał się domem 19/01/2016 17:05:19


029 dla 340 tysięcy imigrantów z dawnych brytyjskich Indii Zachodnich. Jak każda duża społeczność, tak i ta ma swoje problemy – choćby z przestępczością. Ale ma też swój wkład we współczesną brytyjską muzykę, literaturę oraz kuchnię. Coroczny festiwal Notting Hill, który jest organizowany w Londynie w sierpniu, jest uznawany za jedną z ikon brytyjskiej kultury. Brytyjczycy pochodzący z Karaibów okazali się być też wspaniałymi sportowcami. To tam swoje korzenie mieli mistrzowie świata w boksie – Frank Bruno oraz Lennox Lewis. Dziadek Lewisa Hamiltona, doskonałego kierowcy i mistrza Formuły 1, urodził się na Grenadzie. Karaibskie korzenie miał kapitan reprezentacji Anglii w piłce nożnej – Paul Ince. Dziś mogą się nimi pochwalić Theo Walcott, Rio Ferdinand, Sol Campbell i Ashley Cole. Stamtąd pochodziło też wielu wybitnych lekkoatletów i olimpijczyków. Choćby sprinter Linford Christie, który z Barcelony przywiózł do Londynu olimpijskie złoto zdobyte na dystansie 100 metrów. Christie, który lubi mówić, że kiedy odnosi sukcesy to brytyjskie gazety piszą o nim „British”. Ale kiedy przegrywa staje się „urodzonym na Jamajce biegaczem”. «

London is the place for me London is the place for me London this lovely city You can go to France or America, India, Asia or Australia But you must come back to London city Well believe me I am speaking broadmindedly I am glad to know my Mother Country I have been travelling to countries years ago But this is the place I wanted to know London that is the place for me To live in London you are really comfortable Because the English people are very much sociable They take you here and they take you there And they make you feel like a millionaire London that’s the place for me At night when you have nothing to do You can take a walk down Shaftesbury Avenue There you will laugh and talk and enjoy the breeze And admire the beautiful scenery Of London that’s the place for me Yes, I cannot complain of the time I have spent I mean my life in London is really magnificent I have every comfort and every sport And my residence is Hampton Court So London, that’s the place for me

618-MAKIETA 2 24-41.indd 29

19/01/2016 17:05:20


030

KOMENTARZ TYGODNIA polityka

Syryjscy uchodźcy czekają na przyznanie azylu w Pasawie w Niemczech

Zatrzymać emigracyjną hordę Po wydarzeniach w Kolonii stosunek Europejczyków wobec uchodźców gwałtownie się zmienił. Naiwna otwartość ustąpiła miejsca silnej niechęci. Obie postawy są błędne i niezbyt konstruktywne. Radosław Zapałowski

»

Kiedy na jaw wyszły wiadomości o seksualnych napaściach emigrantów na niemieckie i szwedzkie kobiety dokonane w noc sylwestrową, otwarty został sezon werbalnych polowań na uchodźców. A także na liberałów i lewicę oskarżanych o naiwność, hipokryzję i bagatelizowanie różnic kulturowych. Ze strony prawicy można było wyczuć schadenfreude. Zgodziliście się przyjąć uchodźców? No to macie. W końcu oni przestrzegali, informowali i bili na alarm, że armia obcych kulturowo przybyszów zaprowadzi tu nową barbarię. Informa618-MAKIETA 2 24-41.indd 30

cje o wydarzeniach są wstrząsające. To, co działo się pod dworcem w Kolonii nie ma precedensu w niemieckiej historii. Z tłumu liczącego ok. 1 tys. podpitych osób, w większości imigrantów, na wszystkie strony leciały petardy i fajerwerki. Grupę co jakiś czas opuszczały małe grupki młodych mężczyzn ruszających polować na kobiety. Ofiary opisywały, że je dotykano, próbowano całować. Kobiety były bezsilne. A policja nie była w stanie im pomóc. Funkcjonariuszy było na placu za mało i nie zdawali sobie sprawy z tego, co się dzieje. Do tego jeszcze przez kilka dni panowała medialna zmowa milczenia. Niemieckie telewizje i gazety w oba-

wie przed wzrostem antyemigranckich nastrojów o wydarzeniach nie informowały. W mediach społecznościowych jednak wrzało. Okazało się, że do podobnych ataków doszło również w innych niemieckich miastach, a także na mniejszą skalę w innych krajach. Dla środowisk liberalnych i lewicowych, które wspierały politykę otwartych drzwi wobec uchodźców cała sytuacja jest problematyczna. Bo na szali znalazły się dwie kwestie bliskie lewicowemu sercu: prawa kobiet do bezpieczeństwa w przestrzeni publicznej, godności, ubioru i ekspresji, a także prawa kobiet, mężczyzn i dzieci do życia z dala od wojny, politycznego ucisku i biedy. Kon19/01/2016 17:05:23


031 sekwencją seksualnych napaści w Kolonii jest zimny prysznic realizmu. Społeczny klimat drastycznie się zmienił. Przyjazna gościnność Europejczyków ustępuje miejsca strachowi i niechęci. Zaczęły się pojawiać – również po liberalnej stronie – pytania o to, czy prawa kobiet i uchodźców są w ogóle kompatybilne. Czy faktycznie obok siebie mogą funkcjonować zupełnie odmienne kultury? A jeśli nie, czy mamy obowiązek narzucać siłą nasze wartości mniejszościom? Nie ulega wątpliwości, że my znajdujący się po lewej i liberalnej stronie sporu o uchodźców powinniśmy uderzyć się we własne piersi. Bo, z małymi wyjątkami, faktycznie bagatelizowaliśmy wpływ masowej migracji na społeczny i kulturowy pejzaż Europy. W ferworze retorycznej batalii z prawicą omijaliśmy i przemilczaliśmy niewygodne, nie pasujące do tezy fakty. I chociaż chyba nikt nie napisał, że uchodźca jest synonimem świętego, to jednak ton wypowiedzi po lewej stronie był zdecydowanie zbyt optymistyczny. Polaryzacja sporu i próba uniknięcia posądzenia o bigoterię i rasizm spowodowały, że utknęliśmy na swojej barykadzie i kwestionowaliśmy wszystko to, co prawica miała w tej kwestii do powiedzenia. Doszło do wręcz absurdalnej sytuacji. Oni odrzucali moralnie słuszny obowiązek przyjęcia setek tysięcy ludzi uciekających przed wojennym horrorem. My dyskredytowaliśmy uzasadnione obawy społeczeństwa wobec emigrantów oskarżając zwykłych ludzi o fobie. Oni w każdym migrancie widzieli terrorystę i zagrożenie, my zaś uciskaną mniejszość, której należy współczuć i pomóc. Z jednej strony niepoprawny optymizm, z drugiej wizja apokalipsy. Obie bazujące na stereotypach i uogólnieniach. Racjonalizacja, i to po obu stronach, wydaje się pierwszym krokiem do poradzenia sobie z problemem migracyjnym. Kiedy dziesiątki tysięcy ludzi przemierzają gęsto zaludnione obszary bez ładu i składu mamy po prostu stan wyjątkowy. A w takiej właśnie sytuacji znajduje się obecnie część Europy. Szaleństwem byłoby zatem myśleć, że taki proces – czego chce prawica – można pozostawić samemu sobie. Albo otoczyć się jakimś murem. Uchodźcom trzeba zapewnić choćby prowiant i opiekę medyczną. Ale z drugiej strony przejęcie kontroli nad kryzysem oznacza złamanie wielu lewicowych i liberalnych tabu. Kryteria przyjęcia i osiedlenia muszą być sformułowane klarownie i precyzyjnie – kogo, i w jakiej liczbie przyjąć, gdzie kogo przesiedlić. Sztuką jest odnaleźć złoty środek 618-MAKIETA 2 24-41.indd 31

między spełnianiem życzeń uchodźców, którzy np. chcą udać się do krajów gdzie mają rodziny lub do miejsc z lepszą polityką socjalną, a możliwościami poszczególnych państw. Kolejne tabu, z którym musimy się zmierzyć, dotyczy norm i reguł. Faktem jest, że większość uchodźców wywodzi się z kultury, która jest nie do pogodzenia z zachodnioeuropejskim rozumieniem praw człowieka. Wiadomo, że tolerancja tu nie zadziała. Dla islamskich fundamentalistów nie do przyjęcia są bluźniercze rysunki i obrazoburczy humor, krótkie mini, wyzywający ubiór i wolność do seksualnej oraz

także coraz więcej krajów znajdujących się w orbicie Zachodu. Od Słowacji, po Polskę i Węgry. Wreszcie, na lewicy i w liberalnym centrum – musimy porzucić przekonanie, że każda krytyka islamskiego fundamentalizmu to islamofobia. Nasz patologiczny strach przed posądzeniem o rasizm i stanie w jednym szeregu z konserwatystami powoduje, że każda, nawet najmniejsza negatywna opinia wobec aktów dokonywanych przez wyznawców islamu staje się niemożliwa. I prowadzi do tego, że np. Salman Rushdie obwiniany jest o „niepotrzebne prowokowanie muzułmanów”.

płciowej ekspresji, które uważamy za część naszej wolności. Analogicznie, dla zachodnich liberałów niemożliwe do zniesienia są liczne praktyki kultury islamskiej. A kiedy jedna wspólnota odrzuca w całości styl życia drugiej, sytuacja staje się patowa. Któraś ze stron musi zostać zdominowana. To brzydko brzmi, ale kiedy nie zadziałają normy, komunikacja ani edukacja, trzeba po prostu zastosować siłę prawa. Lewica musi także pozbyć się swojego wstydu wobec kulturowego imperializmu i rasizmu. A przynajmniej nie łączyć ich z europejskim dziedzictwem. Owszem, Zachód jest w dużej mierze odpowiedzialny za obecną sytuację w krajach Bliskiego Wschodu, ale bezpardonowa krytyka eurocentryzmu niczego nie rozwiązuje. Zwłaszcza, że świat, żeby gospodarczo funkcjonować, nie potrzebuje już zachodnich wartości. Kapitał doskonale sobie radzi bez egalitaryzmu, praw mniejszości, wolności prasy i państwa dobrobytu. Właściwie liberalne wartości są w odwrocie. Nie tylko odrzucają je muzułmanie, ale

Skutek takiego podejścia w podobnych przypadkach łatwo przewidzieć: im bardziej zachodni liberalni lewicowcy będą pływać w swoim poczuciu winy, tym częściej islamscy fundamentaliści będą oskarżać ich o hipokryzję i próbę ukrycia swojej nienawiści do islamu. Seksualne molestowanie w Niemczech uświadomiło Europie, że uchodźcy to społeczny problem, który będzie narastał. Tam, gdzie jest dużo wyrwanych z naturalnego środowiska, sfrustrowanych młodych mężczyzn, takie rzeczy mogą się zdarzyć i będą się powtarzać. I należy robić wszystko, aby im zapobiegać. Znalezienie właściwej równowagi w rozwiązywaniu tych problemów, a także w mówieniu o nich pozwoli utrzymać w ryzach silne impulsy populistyczne. To nie oznacza, że każdy incydent w Europie będziemy składali na karb grzechu imigracji i kulturowej niekompatybilności, jednak nie powinniśmy ich analizować bez tego kontekstu. Czekają nas trudne czasy, ale liberalne wartości muszą być na nie odporne. «

Nie ulega wątpliwości, że my, znajdujący się po lewej i liberalnej stronie sporu o uchodźców, powinniśmy uderzyć się we własne piersi. Z małymi wyjątkami, faktycznie bagatelizowaliśmy wpływ masowej migracji na społeczny i kulturowy pejzaż Europy

19/01/2016 17:05:24


032

ZNOWU DOBRONIAK FELIETON

List św. Pawła Apostoła do Rzymian „Każdy niech będzie poddany władzom, sprawującym rządy nad innymi. Nie ma bowiem władzy, która by nie pochodziła od Boga, a te, które są, zostały ustanowione przez Boga. Kto więc przeciwstawia się władzy – przeciwstawia się porządkowi Bożemu. Ci zaś, którzy się przeciwstawili…

»

…ściągną na siebie wyrok potępienia. Albowiem rządzący nie są postrachem dla uczynku dobrego, a złego. A chcesz nie bać się władzy? Czyń dobrze, a otrzymasz od niej pochwałę” (Rz 13, 1-3). I powinienem napisać teraz AMEN, ale mi się nie chce. Jakiś czas temu zapytałem Normana Daviesa o komentarz do „sytuacji ogólnej”, jednak ten stwierdził, że nie będzie komentował bieżącej sytuacji politycznej. Nie można mieć pretensji. Rozmawiałem z nim przy okazji promocji jego najnowszej książki „Szlak nadziei”. Niedługo potem się złamał i „dał wywiad” do jednego z polskich mediów. Nazwał tam PiS sektą polityczną i porównał do innej sekty – PZPR. To, że PiS idzie jedyną słuszną drogą, wyznaczoną lata temu przez rewolucję październikową, nie jest żadną nowością i nie ma co z tego robić teraz „ajiwaj”. Stanisław Piotrowicz, uznany powszechnie dobry frontowiec na odcinku walki z demagogią, syjonizmem i opozycją, nawet w telewizji mówił o Polskiej Rzeczpospolitej Ludowej. Nie sądzę, żeby to było przejęzyczenie. Ten pan i większość polityków starej daty dalej tkwi w tym systemie. Powiem jasno. Ja jestem za zmianami. Niech sobie PiS zmienia. Ale jestem też za zmianą tych wszystkich starych 618-MAKIETA 2 24-41.indd 32

polityków z Kaczyńskim na czele. Wszyscy są – według ich językowej koniunktury – umoczeni. Niech sobie wysychają już poza polityką. Tutaj uwaga – nawet Kukiz nie jest żadną zmianą. Były kolega polityków PO z fochem. Też jest umoczony w system sprzed dwudziestu pięciu lat. W tym systemie się wychowywał i nim nasiąknął. Świat sobie poszedł dalej, a oni wszyscy sobie jeszcze tkwią w PRL-u. Nie mówcie mi zaraz, że „polska tradycja” i że „nie damy się zgniłemu Zachodowi”. Gdyby nasi przodkowie tak myśleli, to Kopernik nigdy nie byłby astronomem (no chyba, że będziecie twierdzić, że był kobietą, wtedy z tym nie dyskutuję, bo to przecież jasne), nie byłoby Konstytucji 3 maja, a kobiety dalej w Polsce nie miałyby praw wyborczych. Nie mylmy tradycji z ciemnotą i ciemnogrodem. To są oddzielne sprawy. Tak jak apetytu nie można mylić z głodem. Jedno i drugie powoduje, że bierzemy się za jedzenie, jednak różnica jest podstawowa. Cytat ze św. Pawła jest jak najbardziej aktualny i obecna władza powinna wyszyć go na sztandarach. Św. Paweł też był niezłym politykiem. Napisał „poddańczy władzy” list tuż przed przybyciem do Rzymu, ułatwiając sobie pracę na miejscu. Jak zapewne wiedzą wszyscy katolicy-Polacy (ta część zdania jest ironią, bo

większość nie ma o tym zielonego pojęcia) św. Paweł był apostołem, chociaż tak naprawdę nigdy nim nie był. W sensie, że został apostołem, ale już potem, po śmierci Jezusa. Z awansu. Najpierw był faryzeuszem, prześladował chrześcijan, czyli tak naprawdę Żydów, gdyż/ponieważ słowo „chrześcijanie” było używane w stosunku do wyznawców wiary mojżeszowej, o czym można przeczytać już w Dziejach Apostolskich. Czyż nie jest to piękna droga, wyznaczona Stanisławowi Piotrowiczowi, byłemu komunistycznemu prokuratorowi oskarżającemu niegdyś opozycjonistów? I to droga wyznaczona przez Pawła z Tarsu! Obaj mają tyle wspólnego. Obaj prześladowali. Obaj przeszli na stronę prześladowanych. Obaj podlizywali się władzy dla swoich korzyści. Takie piękne porównanie. Teraz już spokojnie mogę napisać: Amen! « SŁOWNICZEK DLA NIEOGARNIĘTYCH Felieton – specyficzny rodzaj publicystyki, krótki utwór dziennikarski prasowy, radiowy i telewizyjny, utrzymany w osobistym tonie, lekki w formie, wyrażający – często skrajnie złośliwie – osobisty punkt widzenia autora.

19/01/2016 17:05:30


033

618-MAKIETA 2 24-41.indd 33

19/01/2016 17:05:32


034

rozmowa historia

Prof. Michał Kopczyński

Polska bardzo wiele zawdzięcza imigrantom Elementem autochtonicznym Rzeczpospolitej byli Polacy, Litwini i Rusini. Reszta to przybysze. Choć nie wszyscy z nich w równym stopniu przyczynili się do rozwoju cywilizacyjnego Polski, to mieli wpływ na kształtowanie naszego kraju – mówi prof. Michał Kopczyński z Instytutu Historycznego UW.

618-MAKIETA 2 24-41.indd 34

»

W długiej historii Polski na jej ziemie przybywały różne grupy etniczne. Czy miały one wpływ na rozwój naszego kraju? Oczywiście, że tak. Pamiętajmy, że kiedyś nie istniał taki obieg informacji, z jakim mamy do czynienia dzisiaj. Jednym ze sposobów transferu wiedzy i umiejętności było ściąganie nowych mieszkańców z innych krajów. Tak robili władcy średniowieczni i nowożytni. O znaczeniu, jakie w tym procesie miały migracje ludzi świadczy przykład epoki rewolucji przemysłowej Wielkiej Brytanii . Aż po lata 20. XIX wieku istniał tam zakaz opuszczania kraju przez wykwalifikowanych rzemieślników. Posuwano się nawet do tego, że kontrolowano bagaże wyjeżdżających! Jeśli znaleziono u kogoś narzędzia, to był to znak, iż jest to fachowiec, który próbuje wydostać się z kraju.

Oczywiście, znaleźli się tacy, którym udało się ten zakaz obejść. Przykładem jest Samuel Slater, jeden z pierwszych amerykańskich fabrykantów z branży włókienniczej. Wyjeżdżając z Anglii nie miał przy sobie narzędzi, które mogły go zdemaskować, ale w ubraniu ukrył... plany maszyn. A potem w Lowell w stanie Massachusetts założył wielką fabrykę wyposażoną w przędzarki opatentowane przez Anglika Richarda Arkwrighta. Polskim przykładem z tej epoki jest Szkot John Baildon, który przybył na pruski wówczas Śląsk i przyczynił się walnie do jego uprzemysłowienia na wzór angielski, tzn. w oparciu o złoża węgla kamiennego. Od Slatera różnił się jednak tym, że przybył tutaj legalnie na prośbę władz pruskich, z polecenia szkockiego „króla żelaza” owej epoki, Johna Wilkinsona. 19/01/2016 17:05:35


035 Na portalu historycznym dzieje.pl zrobiliśmy sondę wśród czytelników. Zadaliśmy pytanie: „która ze społeczności przybyłych na ziemie Rzeczpospolitej przyczyniła się w największym stopniu do jej rozwoju”. Najwięcej czytelników wskazało na Niemców i Żydów. Czy słusznie? Zdecydowanie tak. Począwszy od schyłku XII wieku mamy do czynienia z tzw. kolonizacją niemiecką na ziemiach polskich. Choć zainicjowali ją Walonowie, to bardzo szybko została ona zdominowana przez Niemców. Dlaczego właśnie przez nich? Ponieważ byli najbliżej. Początkowo sprowadzano ich przede wszystkim po to, by zmienili system organizacji wsi. Chodziło o przejście z nieelastycznego systemu opartego na daninach w naturze, dostarczanych przez wyspecjalizowaną ludność niewolną, na system oparty na daninach w pieniądzu. Nie zawsze wiązało się to z zakładaniem nowych osad ludzkich. Często istniejące ośrodki wiejskie i ich ludność po prostu przenoszono na tzw. prawo niemieckie, które zakładało uiszczanie czynszu w pieniądzu. Niemcy napływali także do lokowanych na prawie magdeburskim miast i szybko zdominowali miejskie elity. To właśnie im zawdzięczamy ustrój miast z rządzącymi nimi radami miejskimi. Skalę ich udziału w życiu publicznym doskonale pokazuje to, że w późnośredniowiecznym Krakowie można było normalnie funkcjonować posługując się językiem niemieckim i łaciną. W XV wieku przybyli niemieccy drukarze. Jeden z nich – Jan Haller – wydał pierwszą gramatykę języka polskiego. Dziwił się Polakom, że używają łaciny, kiedy mają swój własny i to bardzo piękny – to jego słowa – język. Później, już w XIX wieku, pojawili się w Królestwie Polskim tkacze z Saksonii. Kraj, podobnie jak Rosja, był w tym czasie ochraniany 10-procentową barierą celną wymierzoną w brytyjski przemysłowy eksport. Tymczasem saksońscy tkacze, którzy w swoim kraju byli zrujnowani, w Królestwie dostali ziemię, budulec na domy, a także korzystne warunki prowadzenia działalności zawodowej. To właśnie za ich sprawą wyro618-MAKIETA 2 24-41.indd 35

sła potęga łódzkiego okręgu włókienniczego. To oni stanowią gros Lodzermenschów robiących kariery w iście amerykańskim stylu. Jak więc widać Niemcy bardzo chętnie osiedlali się na ziemiach polskich, ponieważ mogli tu robić kariery.

A Żydzi? Oni również pojawili się w Polsce bardzo wcześnie. Ich obecność w naszym kraju jest poświadczona już na drzwiach gnieźnieńskich. Przybyli do nas jako kupcy, a w XIII wieku uzyskali specyficzny status „sługów książęcych”, a później „sługów królewskich”. Pozostawali więc pod opieką króla i możnowładców. Za panowania Mieszka Starego obsługiwali mennicę...

Żydzi byli ważnym pośrednikiem między słabo upieniężoną wsią, a obracającym pieniądzem rynkiem miejskim. W społeczeństwie agrarnym, jakim była w przeważającej mierze Polska, to była niesłychanie ważna funkcja Czemu do tej funkcji król przeznaczył właśnie ich? Ponieważ Żydzi znali się na pieniądzach. A to była umiejętność, która w społeczeństwie agrarnym była tyleż ważna, co i rzadka. Byli obyci z pieniądzem, bo nie mogli posiadać ziemi ani chrześcijańskich poddanych. A przecież z czegoś musieli żyć. Zresztą wyobrażenie o ich geniuszu finansowym w Polsce było dość powszechne. Polska magnateria często przekazywała prowadzenie własnych interesów finansowych w ręce żydowskich faktorów znających się na pieniądzach. Wysyłano ich np. do Gdańska z transportami towarów na eksport i dla dokonania zakupów na zlecenie chlebodawcy. Wykorzystywano ich również przy liczeniu magnackich 19/01/2016 17:05:35


036

rozmowa historia dochodów z dzierżaw. Wyglądało to tak: pieniądze gromadzono w jednym pomieszczeniu, a potem proszono Żydów, by je zliczyli. Siedzieli w takiej komnacie kilka dni, byli karmieni i rachowali. Na koniec ich rewidowano – by sprawdzić, czy „przypadkiem” niczego nie wynieśli – wynagradzano i odsyłano do domów. Żydzi byli też ważnym pośrednikiem między słabo upieniężoną wsią, a obracającym pieniądzem rynkiem miejskim. W społeczeństwie agrarnym, jakim była w przeważającej mierze Polska, to była niesłychanie ważna

Niemcy napływali także do lokowanych na prawie magdeburskim miast i szybko zdominowali miejskie elity. To właśnie im zawdzięczamy ustrój miast z rządzącymi nimi radami miejskimi funkcja. Począwszy od XIX wieku, stopniowo wypychano ich z tej roli. W efekcie musieli przenosić się ze wsi i z miasteczek do dużych miast, ponieważ tam mieli większe szanse na urządzenie się i przetrwanie. Ale nie tylko Niemcy i Żydzi mieli znaczny wpływ na rozwój Polski... Ogromną rolę odgrywali Ormianie, którzy weszli w zasięg państwa polskiego już w czasach króla Kazimierza Wielkiego. Byli bardzo dobrze zorganizowani, mieli swoje wyznanie a także prawo, co czyniło z nich nie tylko grupę etniczną, ale również stanową. Zawdzięczamy im kulturę materialną ubioru i uzbrojenia. Zresztą, człowiekiem, który stworzył największą manufakturę odzieżową w czasach stanisławowskich był właśnie Ormianin – Jakub Paschalis Jakubowicz. Styl ubierania się przejęła od Ormian polska szlachta, która w ogóle nosiła się na modłę wschodnią. Ironizując można powiedzieć, że odziana w stroje wschodniego kroju szlachta, przechadzając się po renesansowych 618-MAKIETA 2 24-41.indd 36

i barokowych rezydencjach wybudowanych przez Włochów, mówiła po łacinie, że pochodzi od antycznych Rzymian. To była taka specyfika szlacheckiej Rzeczpospolitej!

Niemcy, Żydzi i Ormianie znaleźli się w Polsce jeszcze przed końcem średniowiecza. A kto przybył tu w czasach nowożytnych? U progu tego okresu pojawiają się Włosi, którzy mają przede wszystkim wpływ na kulturę artystyczną. Osiedlają się również rozproszeni po całym kraju Szkoci. Służą jako świetna piechota, co docenił już król Stefan Batory. Ale przede wszystkim są drobnymi handlarzami, wręcz synonimem domokrążcy. Jednak po szwedzkim „potopie”, w wyniku zniszczeń, które on przyniósł, ich napływ się zmniejsza. Wycieńczony wojną kraj nie daje im już takich możliwości zarobkowych, jak wcześniej. Przybywają też Francuzi. Ich napływ zaczyna się od francuskich dam dworu. Mam tu na myśli Ludwikę Marię Gonzagę i Marię Kazimierę d'Arquien, czyli „Marysieńkę”, żonę Jana III Sobieskiego. Wiąże się to ze wzrostem znaczenia i potęgi Francji w nowożytnej Europie. Najwięcej Francuzów przyjeżdża jednak na ziemie polskie w czasach napoleońskich. Część z nich zostaje już tu na zawsze i nie wraca do Francji. Trudno wskazać, na jakąś konkretną dziedzinę, która byłaby ich specjalnością. Należy raczej powiedzieć, że francuskie piętno odciska się na wielu sferach życia Polski. Natomiast ściśle wyspecjalizowaną grupą są holenderscy mennonici. Pojawiają się wszędzie tam, gdzie potrzebna jest melioracja, np. na podmokłych terenach nadrzecznych. Mennonici wywodzą się z radykalnej, rozpowszechnionej w epoce reformacji w Holandii radykalnej sekty anabaptystów. Ich radykalizm ściągnął na nich prześladowania i wypędzenie. Ten radykalizm zanikł, gdy na czele sekty stanął Menno Simons, kaznodzieja o surowych, a zarazem pacyfistycznych poglądach. Odtąd nie wadzili nikomu, żyli skromnie, pobożnie i pracowicie. Nawet katoliccy biskupi nie mieli nic przeciw temu, aby osiedlali się w ich dobrach. Tak właśnie trafili na polskie Pomorze. 19/01/2016 17:05:36


037 A Cyganie, którzy jeszcze kilkadziesiąt lat temu stanowili część polskiego krajobrazu kulturowego? Kiedy pojawiają się na ziemiach polskich? Czy mieli oni jakieś znaczenie dla rozwoju Polski? Masowo przybywają do Polski w czasach nowożytnych, ponieważ są wypędzani z Europy Zachodniej. Tam są traktowani jako element niebezpieczny, trudny do kontrolowania, bo przecież są nomadami. Wszędzie w Europie władze państwowe starały się kontrolować swych poddanych i zmuszać do tego, by nie przemieszczali się. Niektórzy tłumaczą, że był to efekt wyludnienia Europy przez „czarną śmierć”, czyli epidemię dżumy z połowy XIV stulecia i próba przeciwstawienia się migracjom ludności w poszukiwaniu wyższych płac. Ci, którzy się nie podporządkowali rozporządzeniom władz, musieli opuścić kraj.

Kiedy zaczyna się proces napływu Romów do Polski? Pierwsi Cyganie pojawili się w Polsce już w średniowieczu. Mówię Cyganie, a nie Romowie, bo sami się wówczas tak określali. W XVI wieku, wzorem Rzeszy Niemieckiej, sejm zakazuje wpuszczania do kraju Cyganów. Ale – jak to u nas – nikt nie potrafi tego zakazu wyegzekwować. I tak jedna ustawa zakazuje ich wpuszczania i robienia z nimi interesów, ale już druga dodaje: „z wyjątkiem województwa podlaskiego”. Wynikało to z tego, że Cyganie byli świetnymi handlarzami końmi, a szlachta podlaska ciągnęła z tego profity. Potem pojawia się jeszcze jedna specjalizacja cygańska: niedźwiednictwo. Proszę sobie wyobrazić, jakie wrażenie musiała robić kareta, którą ciągną cztery niedźwiedzie, a piąty siedząc na koźle pogania je batem! Taki właśnie prezent Karol Radziwiłł sprawił tureckiemu sułtanowi. To musiało być coś! Nie wiem, czy jest to przykład wkładu w rozwój cywilizacyjny Polski, ale z pewnością taki pojazd zwiększał prestiż magnata tak w oczach szlachty, jak i wspomnianego tureckiego sułtana. Wniosek z tego wszystkiego taki, że Polska naprawdę wiele zyskała dzięki migrantom.

618-MAKIETA 2 24-41.indd 37

Najwięcej Francuzów przyjeżdża na ziemie polskie w czasach napoleońskich. Część z nich zostaje już tu na zawsze i nie wraca do Francji. Francuskie piętno odciska się na wielu sferach życia Polski Dokładnie tak. Elementem autochtonicznym Rzeczpospolitej byli Polacy, Litwini i Rusini. Cała reszta to przybysze. Nawet jeśli nie wszyscy z nich przyczynili się do rozwoju cywilizacyjnego Polski, to grali ważną rolę w ukształtowaniu się innych ważnych polskich cech, np. wrażliwości estetycznej. Nie byłoby ich, gdyby nie imigranci.

Rozmawiał Robert Jurszo, PAP

19/01/2016 17:05:36


Porwani przez kanibali w czasie wakacji marzeń

Fot. Sergey Uryadnikov / Shutterstock.com

038

wydarzenia o tym się mówi

Kiedy Matthew Iovane planował wakacje marzeń na Papui-Nowej Gwinei z pewnością nie spodziewał się, co czeka tam jego oraz jego dziewczynę. Inaczej z pewnością zrezygnowałby z tego wyjazdu. Para została porwana przez kanibali. Była torturowana. Podróżnych utrzymywano też w przekonaniu, że tubylcy mają zamiar ich najpierw zabić, a następnie zjeść.

618-MAKIETA 2 24-41.indd 38

19/01/2016 17:05:38


»

Matthew Iovane to 31-letni konsultant marketingowy oraz DJ z londyńskiego Shoreditch. Na co dzień mieszka w barce na Regents Canal. Jego wybranką jest również 31-letnia Amerykanka Michelle Clemen, którą poznał w ubiegłym roku w czasie wyjazdu do Los Angeles, gdzie kobieta pracowała jako kelnerka. Międzynarodowa para niedawno wyruszyła we wspólną podróż. Zakochani umówili się w Sydney, z którego polecieli na Papuę-Nową Gwineę. Tam planowali przejście liczącej 60 mil trasy Kokoda, która prowadzi przez dzikie tereny wyspy. Przez kilka pierwszych dni wszystko było w najlepszym porządku. – Pierwsze pięć dni podróży należało do najwspanialszych w naszym życiu. Żyliśmy jak Tarzan i Jane, jedząc orzechy, które mieliśmy zapakowane w plecakach i banany, papaje, dziki szpinak oraz egzotyczne „drzewne pomidory”, które znajdowaliśmy w dżungli – opowiadał Iovane dziennikarzom „The Sun” i podkreślał, że spotkani ludzie byli wspaniali oraz witali ich bardzo gorąco. Aż do ostatniego poniedziałku, kiedy najpierw zniknął Papuańczyk, którego wynajęli jako tragarza i przewodnika, a nieco później z dżungli wyszło dwoje niezbyt przyjaźnie nastawionych tubylców. Jeden – zgodnie z relacją Anglika – zaszedł im drogę z przodu, a drugi z tyłu. Ich ciała były pomalowane w fantazyjne wzory. Obaj mieli maczety oraz długie drewniane dzidy. – Myślałem, że chcą nas obrabować, więc położyliśmy wszystko na ziemi i powiedzieliśmy, żeby brali wszystko – opowiada mężczyzna. To jednak nie pomogło. Jeden z napastników z pomocą maczety pociął ubranie Matthew i zostawił go „praktycznie nagiego”. Londyńczyk – według własnej relacji – próbował uciec, ale został zatrzymany. Następnie jemu oraz Michelle założono opaski na oczy i zaprowadzono w nieznane miejsce. Tam zaczęły się tortury. – On charczał i krzyczał „zabiję cię” i w tym samym czasie przesuwał ostrze maczety po moim gardle, i zamachiwał się w stronę mojej twarzy. Za każdym razem cofał się w ostat618-MAKIETA 2 24-41.indd 39

039 niej chwili i zamiast we mnie uderzał w drzewo, przed którym stałem – opowiadał Iovane tabloidowi. Napastnicy zabrali rzeczy turystów, a ich samych zaczęli prowadzić przez dżunglę. Anglik i Amerykanka skorzystali jednak z okazji, by spróbować ucieczki. – Byłem nagi i bez butów w środku najbardziej dzikiej dżungli na świecie. Michelle miała na sobie jedynie bieliznę, ale nic się nie liczyło. Musieliśmy się z tego uratować – opowiadał dziennikarzom. Ucieczka powiodła się, ponieważ trafili na wioskę, w której znaleźli schronienie. Tubylcy szybko wezwali

Byłem nagi i bez butów w środku najbardziej dzikiej dżungli na świecie. Michelle miała na sobie jedynie bieliznę, ale nic się nie liczyło. Musieliśmy się z tego uratować pomoc i turystów z dżungli zabrał wysłany z Port Moresby helikopter. Teraz dochodzą do siebie. A Iovane stara się też pokazać w mediach, z którymi już wcześniej miał wiele doświadczeń. Występował m.in. w jednym z programów Channel 4. Opowiada między innymi o tym, że bał się, iż wraz z Michelle skończą w kotle papuańskiego kucharza. Jeżeli cała historia rozegrała się tak, jak opowiada Matthew, to nie były to lęki pozbawione podstaw. Papua-Nowa Gwinea jest znana z tego, że wciąż zamieszkują ją dzikie plemiona kanibali, a jedzenie ludzi było, a niektórzy twierdzą, że wciąż jest ważnym elementem obrzędów religijnych. Między innymi w czasie pogrzebów honor zmarłym oddawano zjadając niektóre z ich narządów. Tak było jeszcze w okresie powojennym, a i dziś zdarzają się ponoć tacy, którzy nie chcą odejść od tej tradycji. Ostatnie potwierdzone przypadki kanibalizmu na wyspie miały miejsce w 2012 roku. Para spędzająca wakacje marzeń mogła więc rzeczywiście skończyć jako danie na stole miejscowych. (tb) « 19/01/2016 17:05:41


040

Transport Londyn Opracował Marcin Urban

Przebudowa Whitechapel

Fot. Crossrail

Przebudowa stacji Whitechapel i jej integracja z nową linią metra Crossrail weszła w kulminacyjną fazę. W najbliższych tygodniach musimy liczyć się z poważnymi utrudnieniami. W ubiegły weekend przeprowadzono prace, które wymagały całkowitego zamknięcia obiektu. Budowano m.in. kładki, które umożliwią przejście z peronów linii Crossrail do pociągów linii District, Hammersmith and City i Overground. Na początku tygodnia zostało otwarte tymczasowe wejście zlokalizowane na rogu Durward Street i Court Street. Po przebudowie, pierwszy raz w liczącej 140 lat historii stacji, wszyscy pasażerowie będą mogli sprawnie przesiadać się między różnymi liniami. Bariery architektoniczne uniemożliwiają to obecnie osobom poruszającym się na wózkach i rodzicom z dziecięcymi wózkami. Z poziomu ulicy bezpośrednio na perony będzie można dostać się zamontowanymi windami. Wygodniej będzie w głównym holu, który zostanie znacznie powiększony. Zwiększona zostanie też liczba bramek z czytnikami kart. – Po zakończeniu prac pasażerowie będą korzystać z jaśniejszej i większej przestrzeni, umożliwimy łatwe dostanie się z poziomu ulicy na wszystkie perony. Zanim to się stanie robimy co możemy, by ograniczyć niewygody związane z remontem do niezbędnego minimum – tłumaczy Howard Smith, dyrektor operacyjny Transport for London odpowiedzialny za Crossrail. Przebudowany zostanie także teren wokół stacji. Court Street zostanie zamieniona w deptak. Powstaną też nowe przejścia dla pieszych uławiające dostanie się na przystanki autobusowe przy Whitechapel Road. Jednocześnie trwa przebudowa przebiegającej w pobliżu ścieżki rowerowej Cycle Superhighway 2, która zakończy się wiosną. Modernizacja Whitechapel potrwa jeszcze do 2018 roku.

618-MAKIETA 2 24-41.indd 40

19/01/2016 17:05:43


Fot. Transport fot London

041

Przy rondzie Bow na wschodzie Londynu rozpoczęła się prowizoryczna modernizacja, która ma poprawić bezpieczeństwo rowerzystów i pieszych. Na Bow Road i Stratford High Street powstaną nowe przejścia dla pieszych z sygnalizacją. Usunięte zostanie przejście przez ruchliwą drogę A12 prowadzącą do tunelu Blackwall. Powiększone zostaną boksy na jezdni dla rowerzystów i zagospodarowana będzie przestrzeń pod estakadą Bow Flyover. Prace potrwają do lata. Do połowy marca kierowcy muszą uważać na zwężenie jezdni Bow Road i Stratford High Street. Od połowy marca przez miesiąc zwężone będą jezdnie prowadzące do ronda Bow oraz przejazd przez samo rondo. Do 2025 roku skrzyżowanie ma zostać gruntowanie przebudowane zgodnie z widoczną obok tekstu wizualizacją. Docelowo usunięta zostanie estakada Bow Flyover. Obecne, tymczasowe prace są prowadzone w ramach wartego 4 miliardy funtów programu modernizacji stołecznych dróg.

618-MAKIETA 2 24-41.indd 41

Fot. Transport fot London

Prowizoryczna poprawka ronda Bow

Strategia jednej dziury Ekwiwalent 144 tys. godzin lub 16 lat korków udało się uniknąć dzięki nowej strategii prowadzenia remontów na londyńskich drogach. Transport for London tak koordynuje prace by z dziury w jezdni zrobionej na przykład przez elektryków, od razu skorzystały inne firmy, które mają zaplanowane prace przy podziemnych instalacjach. W ten sposób udaje się unikać wielokrotnego rozkopywania tego samego miejsca, co zdarzało się w poprzednich latach. Przykładowo

w październiku podczas budowy wysepki drogowej na Battersea Park Road jednocześnie udało się przeprowadzić roboty zaplanowane przez firmy telekomunikacyjne BT i Virgin, wodociągi Thames Water i koncern elektryczny UK Power Networks. Gdyby każda z nich prowadziła prace w innym terminie – droga byłaby zamknięta przez 45 dni. W ubiegłym roku podobnych miejsc, w których prowadzono skoordynowane prace było aż 1,2 tys.

19/01/2016 17:05:46


042

CAFÉ COOLTURA LONDYN

TYLER SHIELDS: DECADENCE COOLTUR POLECA A

Przygotował MARCIN URBAN 4 – 24.02. Maddox Gallery, 9 Maddox Street, Londyn W1S 2QE. Stacja: Oxford Circus. Otwarte: pon. – sob. 10:00 – 18:00. www.maddoxgallery.co.uk Prowokacyjna wystawa Tylera Shieldsa, nadwornego fotografa Hollywood. Dekadenckie portrety utalentowanych amerykańskich aktorek i aktorów wykonane we wnętrzach nawiązujących do francuskiego dworu uciech Marii Antoniny. Na zdjęciach pojawiają się między innymi Ana Mulvoy-Ten, Holland Roden, Isabelle Fuhrman, Lydia Hearst, Jaime King, Tallulah Willis, Madison Paige i Filip Milenkovic. Shields wykonał sesję w Kalifornii używając 55-letniego aparatu Hasselblad.

Let them drink champagne tyler shields

618-MAKIETA 3 42-61.indd 42

19/01/2016 17:06:14


Š Tyler Shields 2015, Courtesy Maddox Gallery and Imitate Modern

043

Let Them Kiss

618-MAKIETA 3 42-61.indd 43

19/01/2016 17:06:15


© Victor Burgin. Courtesy Richard Saltoun Gallery

044

CAFÉ COOLTURA LONDYN

wystawy » VICTOR BURGIN: UK76 Do 05.02. Richard Saltoun Gallery, 111 Great Titchfield Street, Londyn W1W 6RY. Stacja: Oxford Circus, Great Portland Street. Otwarte: pon. – pt. 10:00 - 18:00. Wstęp wolny www.richardsaltoun.com W 1976 roku inflacja w Wielkiej Brytanii sięgnęła 24 proc., minister finansów negocjował pożyczkę £2.3 mld z MFW na ratowanie tonącej gospodarki, do dymisji podał się premier Harold Wilson, a punkrockowy zespół Sex Pistols wydał swój debiutancki singiel „Anarchy in the U.K.”. Panujące wówczas nastroje społeczne znakomicie oddają fotografie Victora Burgina, które galeria Richard Saltoun przypomina po 40 latach od ich premiery.

© Archivio Enrico Castellani, Milan

Fot. Juan Tapia

Victor Burgin, UK, 1976

Impressions

» WILDLIFE PHOTOGRAPHER OF THE YEAR

Enrico Castellani, Superficie angolare cromata

» ENRICO CASTELLANI 09.02. – 08.04. Dominique Lévy, 22 Old Bond Street, Londyn W1S 4PZ. Stacja: Green Park, Piccadilly Circus. Wstęp wolny www.dominique-levy.com Galeria Dominique Lévy prezentuje pierwszą solową wystawę w Londynie jednego z najbardziej wpływowych włoskich artystów Enrico Castellani. Urodzony w 1930 roku artysta w latach 50’ i 60’ współtworzył europejski ruch awangardowy.

618-MAKIETA 3 42-61.indd 44

Do 10.06. Natural History Museum, Cromwell Road, Londyn SW7 5BD. Stacja: South Kensington. Otwarte: codziennie 10:00 – 17:50. Bilety: £13.50 www.nhm.ac.uk Od intymnych portretów po epickie krajobrazy, w sumie na wystawie jest prezentowanych ponad 100 najlepszych fotografii natury nagrodzonych w dorocznym konkursie dla fotografów przyrody. Przeprowadzany od ponad pół wieku konkurs Wildlife Photographer of the Year zdobył uznanie jako czołowy głos w ramach współczesnej fotografii przyrody. Sławi on zróżnicowanie biologiczne i delikatną równowagę ekosystemów, wnosząc lepsze zrozumienie dla świata przyrody. Fotografem roku 2015 został Don Gutoski z Kanady, autor dramatycznego portretu lisów, które uwiecznił w śniegach Cape Churchill w Kanadzie. Do konkursu zgłoszono ponad 40 tys. zdjęć z 96 krajów. Do 25 lutego 2016r. przyjmowane są zgłoszenia do 52. edycji konkursu. Można je zgłaszać za pośrednictwem strony wildlifephotographeroftheyear.com

19/01/2016 17:06:16


045 teatr » FOUND & LOST 25.01. – 3.02. Corinthia Hotel London, Whitehall Place, Londyn SW1A 2BD. Stacja: Embankment, Charing Cross, Westminster. Spektakle: pon. – pt. 19:00 i 20:15, sob. 15:00, 19:00, 20:15. Bilety: £27.50 corinthia-air.com Był już “Upiór w operze” teraz jest opera w hotelu. Pięciogwiazdkowy Corinthia Hotel zaprasza na niezwykły spektakl zrealizowany przez Emily Hall i artystę dźwięku Davida Shepparda. Akcja opery rozgrywa się w luksusowych wnętrzach hotelowego lobby, w jego korytarzach i pokojach.

» MA RAINEY'S BLACK BOTTOM Od 26.01. National Theatre, South Bank, Londyn SE1 9PX. Stacja: Waterloo. Spektakle: pon -sob. 19:30, dodatkowo wt., czw., sob. 14:15. Bilety: £15 www.nationaltheatre.org.uk Chicago, 1927 rok. Ma Rainey, nazywaną “matką blusa” toczy walkę z producentami o kontrolę nad własną muzyką. Po latach sporów i pracy według zasad określanych przez kontrakty jest zdeterminowana by po swojemu wykonać przebój ‘Black Bottom’. W roli Ma Rainey występuje Sharon D Clarke.

» THE MASTER BUILDER 29.01. – 19.03. The Old Vic Theatre, The Cut, Londyn SE1 8NB. Stacja: Waterloo, Southwark. Spektakle: pon. - sob 19.30, dodatkowo śr. i sob. 14.30. Bilety: od £12 www.oldvictheatre.com Adaptacja powieści Henrika Ibsena. W roli głównej występuje Ralph Finnes. Starzejący się architekt Halvard Solness zaprojektował najbardziej monumentalne obiekty w kraju. Gdy w jego otoczeniu pojawia się Hilde – doświadczenie zostanie skonfrontowane z młodością.

618-MAKIETA 3 42-61.indd 45

19/01/2016 17:06:18


046

CAFÉ COOLTURA LONDYN

kino » THE ASSASSIN Od 22.01. Sensacyjny, Chiny. Reż. HsiaoHsien Hou, wyst. Qi Shu, Chen Chang, Satoshi Tsumabuki, Shao-Huai Chang Akcja filmu rozgrywa się w VIII wieku w Chinach. Nie Yinniang, kobieta zabójca dostaje rozkaz swojego mistrza Jiaxin pozbycia się skorumpowanych członków władz.

» THE BIG SHORT Od 22.01. Dramat, USA. Reż. Adam McKay, wyst. Christian Bale, Steve Carell, Ryan Gosling, Brad Pitt Kolejny film odsłaniający kulisy kryzysu finansowego z 2008 roku. Widz zostaje wciągnięty w świat światowej finansjery obracającej kwotami, o których pomarzyć mogą nawet zwycięzcy loterii.

» RIDE ALONG 2 Od 22.01. Komedia kryminalna, USA. Reż. Tim Story, wyst. Ice Cube, Kevin Hart, Ken Jeong, Benjamin Bratt, Olivia Munn, Bruce McGill, Tika Sumpter, Sherri Shepherd Detektyw James Payton próbuje zatrzymać Omara, groźnego przestępcę, którego nikt jeszcze nie widział. O rękę siostry Paytona stara się Ben Barber, rozgadany fajtłapa, który właśnie dostał się do akademii policyjnej. James postanawia wziąć go pod swoje skrzydła, by zniechęcić do związku z siostrą.

618-MAKIETA 3 42-61.indd 46

19/01/2016 17:06:19


koncerty » STEVEN WILSON

Fot. Lilly M / Wikipedia

047 27.01., godz. 19:00. Eventim Apollo, 45 Queen Caroline Street, Hammersmith, Londyn W6 9QH. Stacja: Hammersmith. Bilety: od £36.75

» RUDIMENTAL 03.03., godz. 18:30. O2 Arena, Millennium Way, North Greenwich, Londyn. Stacja: North Greenwich. Bilety: od £24.75

» X-FACTOR LIVE 05.03., godz. 12:30 i 18:00. O2 Arena, Millennium Way, North Greenwich, Londyn. Stacja: North Greenwich. Bilety: od £34.50

» PETER ANDRE » HOZIER

20.03., godz. 18:30. O2 Arena, Millennium Way, North Greenwich, Londyn. Stacja: North Greenwich. Bilety: £36.50

29-31.01, godz. 19:00. O2 Academy Brixton, 211 Stockwell Road, Brixton, Londyn SW9 9SL. Stacja: Brixton. Bilety: £29.50

» MARIAH CAREY 23.03., godz. 18:30. O2 Arena, Millennium Way, North Greenwich, Londyn. Stacja: North Greenwich. Bilety: patrz strona O2

» MASSIVE ATTACK AND YOUNG FATHERS

Fot. Jim Dyson / Getty Images

03-04.02. godz. 19:00. O2 Academy Brixton, 211 Stockwell Road, Brixton, Londyn SW9 9SL. Stacja: Brixton. Bilety: £43.25

» JASON DERULO 05.02. godz. 18:30. O2 Arena, Millennium Way, North Greenwich, Londyn. Stacja: North Greenwich. Bilety: od £40

» ENNIO MORRICONE 16.02., godz. 18:30. O2 Arena, Millennium Way, North Greenwich, Londyn. Stacja: North Greenwich. Bilety: £64.50

» THE BRIT AWARDS 24.02. godz. 18:30. O2 Arena, Millennium Way, North Greenwich, Londyn. Stacja: North Greenwich. Bilety: ticketmaster.co.uk

» ADELE 15-16 i 18-19.03., godz. 18:30. O2 Arena, Millennium Way, North Greenwich, Londyn. Stacja: North Greenwich. Bilety: sprzedane

» JASON DONOVAN

Fot. Ben A. Pruchnie / Getty Images

20.03., godz. 19:00. Eventim Apollo, 45 Queen Caroline Street, W6 9QH Londyn, Stacja: Hammersmith. Bilety: £38.25

618-MAKIETA 3 42-61.indd 47

» ELLIE GOULDING WITH JOHN NEWMAN 24-25.03., godz. 18:30. O2 Arena, Millennium Way, North Greenwich, Londyn. Stacja: North Greenwich. Bilety: £39.25

» A-HA 26.03., godz. 18:30. O2 Arena, Millennium Way, North Greenwich, Londyn. Stacja: North Greenwich. Bilety: od £42.50

19/01/2016 17:06:21


» JUSTIN BIEBER 11-12 i 14-15.10., godz. 18:30. O2 Arena, Millennium Way, North Greenwich, Londyn. Stacja: North Greenwich. Bilety: od £53.50

Fot. Kevin Winter / Getty Images

048

CAFÉ COOLTURA londyn

JAZZ CAFE POSK

» SOUL NEBULA 23.01., godz. 20:30. Bilety: £8

» WILLIE GARNETT BIG BAND 29.01., godz. 20:30. Bilety: £6

» EMILY FRANCIS TRIO 30.01., godz. 20:30. Bilety: £8

» LAURA PAUSINI

Fot. Rodrigo Varela / Getty Images

15.10., godz. 18:30. Eventim Apollo, 45 Queen Caroline Street, W6 9QH Londyn, Stacja: Hammersmith. Bilety: £43.75

618-MAKIETA 3 42-61.indd 48

19/01/2016 17:06:22


049

618-MAKIETA 3 42-61.indd 49

19/01/2016 17:06:23


050

CAFÉ COOLTURA wośp

618-MAKIETA 3 42-61.indd 50

19/01/2016 17:06:29


051

618-MAKIETA 3 42-61.indd 51

19/01/2016 17:06:37


052

CAFÉ COOLTURA galeria

618-MAKIETA 3 42-61.indd 52

19/01/2016 17:06:40


053

618-MAKIETA 3 42-61.indd 53

19/01/2016 17:06:42


054

CAFÉ COOLTURA KSIĘGARNIA

czyta się

Redaguje PIOTR DOBRONIAK

Ginekolodzy

»

Najbardziej kontrowersyjna książka Jürgena Thorwalda. Zanim ginekologia stała się tym, co znamy dziś, trwał horror. Lekarze, czy jak ich nazywano „rzeźnicy”, prześcigali się, kto szybciej wytnie macicę, odbierze poród kleszczami czy usunie torbiel. Z biegiem czasu okazało się, że wzbudzające zachwyt operacje chirurgiczne i sprawne posługiwanie się skalpelem bardziej służyły sławie ginekologów niż zdrowiu pacjentek, które zbyt często kończyły na cmentarzu. Gdy pojawiali się lekarze chcący ulżyć pacjentkom, stawali się tematem kpin, tracili prawo wykonywania zawodu, a nawet trafiali przed sąd. Innych chciano wieszać. Konserwatyści wołali, że kobieta ma rodzić w bólu,

bo tak napisano w Biblii. I że badanie lekarskie powinno być przyzwoite. Prekursorom nowoczesnej diagnostyki nie było łatwo. Jürgen Thorwald opisuje tych, dzięki którym udało się zmniejszyć śmiertelność rodzących, a także tych, dzięki którym badanie lekarskie nie kończyło się powikłaniami i stanem zapalnym, oraz tych, dzięki którym mamy dziś całą gamę środków antykoncepcyjnych. «

Na szpulce niebieskiej nici

Zmuś mnie

Ta dziewczyna

Dwudziesta powieść z Jackiem Reacherem: były żandarm wojskowy, bez prawa jazdy, adresu i osób na utrzymaniu. Potężny i inteligentny gość, który z przyjemnością wymierza sprawiedliwość, a potem odchodzi w stronę zachodzącego słońca. Zazwyczaj sam, ale tym razem jest nieco inaczej…

Layken i Will biorą w końcu ślub. Ich znajomość pełna była wzlotów i upadków, miłość pomogła im jednak przetrwać wszystkie trudne chwile. Teraz, po ślubie, mają kilka dni dla siebie i mogą cieszyć się wymarzonym „weekendem miodowym”. To dla nich okazja, by powspominać przeszłość.

Każda rodzina myśli, że jest wyjątkowa. I może ma rację. „To był piękny, letni dzień…” – w ten sposób Abby Whitshank zawsze zaczyna opowieść o tym, jak ona i Red zakochali się w sobie pewnego lipcowego dnia w 1959 roku. Jednak tym razem zgromadzona w Baltimore rodzina nie słucha tak uważnie, jak dawniej.

618-MAKIETA 3 42-61.indd 54

19/01/2016 17:06:44


055 Duchy. Korespondencje z Kambodży

»

Wstrząsający obraz Kambodży niszczonej przez interesy wielkich mocarstw. A także historia reportera o jednoznacznie lewicowych przekonaniach, docierającego do prawdy i stopniowo tracącego złudzenia. W kwietniu 1975 roku armia Czerwonych Khmerów zajęła Phnom Penh. Terzani, przebywający wówczas w Tajlandii, początkowo sceptycznie odnosił się do relacji uchodźców z Demokratycznej Kampuczy, opowieści o systematycznej rzezi „wrogów klasowych” uważając za amerykańską prowokację. Tymczasem przez cztery lata rządów Czerwonych Khmerów w wyniku ludobójstwa zginęło

około dwóch milionów ludzi – 25% ludności Kambodży. „Duchy”, poprzedzony wstępem Angeli Terzani Staude zbiór relacji z lat 1972-1994, to obraz Indochin niszczonych przez interesy wielkich mocarstw – Stanów Zjednoczonych, Chin i Związku Radzieckiego. A także historia reportera o jednoznacznie lewicowych przekonaniach, docierającego do prawdy i stopniowo tracącego złudzenia. «

Sztuka cierpienia

Lepiej. 21 strategii, by osiągnąć szczęście

Samobójcza próba podjęta w więzieniu miała być dla niego ucieczką od siebie i świata stała się początkiem zmian. Niemeyer odbija się od dna i zaczyna intensywnie ćwiczyć. Po opuszczeniu zakładu karnego zostaje trenerem osobistym, potem twardym zawodnikiem, który udowadnia sobie i światu, że nigdy nie jest za późno na odwrócenie losu.

618-MAKIETA 3 42-61.indd 55

Chcesz spotykać bliskich, ale nie tylko na Facebooku? Chcesz regularnie biegać, ale niekoniecznie z domu do pracy? Chcesz się zdrowo odżywiać, ale to czekolada daje Ci szczęście? Zastanawiasz się, czemu nie możesz znaleźć czasu, by robić to, co kochasz? Autorka bestsellerowego Projektu szczęście daje prostą odpowiedź: z powodu nawyków.

Graal Rok 1974, Etiopia, kraj ogarnięty krwawą i barbarzyńską wojną domową. W etiopskim więzieniu od wielu lat jest przetrzymywany katolicki ksiądz. Gdy pocisk moździerzowy uderza w więzienny budynek, kapłan zostaje ciężko ranny, lecz cudem wydostaje się na wolność. Błąkającego się mężczyznę spotykają reporterzy wojenni – dwaj zachodni dziennikarze oraz piękna fotografka – i udzielają mu pomocy. Książki do kupienia na:

BookTO.pl

19/01/2016 17:06:46


056

CAFÉ COOLTURA technologie + TYLKO RAP Źródło: Centrum Prasowe PAP Redaguje Piotr Dobroniak

Premiera najlepszego algorytmu antyplagiatowego Plagiat.pl bije rekordy prędkości. W związku z rozwojem rynku antyplagiatowego w Polsce, jego lider stworzył najszybszy i najskuteczniejszy algorytm sprawdzający – HORNET. Od stycznia dokumenty w Internetowym Systemie Antyplagiatowym Plagiat.pl będą sprawdzane w ciągu zaledwie kilku sekund.

»

Szybkość sprawdzania nie jest jednak jedyną zaletą HORNETA. Algorytm jest niezwykle dokładny. Wykrywa nie tylko popularne próby obejścia systemu, jak "białe spacje", czy wstawianie znaków z obcych alfabetów, ale też synonimy i hiperonimy. – Gdy student będzie próbował zastąpić na przykład słowo „miedź” słowem „metal” albo słowo „pisarz” słowem „literat”, HORNET od razu to wychwyci. To innowacja na rynku systemów antyplagiatowych. Działający od 12 lat Plagiat.pl stara się wyjść naprzeciw wszelkim próbom zakończenia 618-MAKIETA 3 42-61.indd 56

studiów „na skróty – mówi dr Sebastian Kawczyński, prezes Plagiat.pl. Algorytm HORNET działa na zasadzie tworzenia zbioru sygnatur dla sprawdzanego dokumentu, porównuje zatem stworzone przez siebie kody, a nie całe zdania. Dzięki temu sprawdzenie dokumentu zajmuje kilka sekund i czyni go najszybszym wg testów ekspertów Plagiat.pl algorytmem na rynku programów antyplagiatowych. Firma Plagiat.pl jest liderem rynku oprogramowania służącego do weryfikacji prac pod względem oryginalno-

ści tekstu w Polsce i Rumunii. Oferuje swoje rozwiązania uczelniom, wydawnictwom oraz indywidualnym użytkownikom. Plagiat.pl współpracuje obecnie z ponad 200 szkołami wyższymi w Polsce. Świadczy usługi również na rynkach niemieckim, mołdawskim, kolumbijskim, a także w Azerbejdżanie i Kazachstanie. « Więcej na:

plagiat.pl

19/01/2016 17:06:46


057 wiadomości muzyczne

Moklok Mixtape »

Proceente, hip-hopowy aktywista i właściciel wytwórni Aloha Entertainment, powraca z kolejnym solowym projektem. To hip-hopowe ukoronowanie ostatnich 10 lat twórczości rapera. Mixtejp wydany w limitowanym nakładzie 300 sztuk można zamawiać na stronie Aloha. Cały materiał można odsłuchać na kanale YouTube wytwórni. Płyta Proceente „Moklok Mixtape” to zbiór najlepszych tekstów warszaw-

skiego emce, nagranych na nowo pod szlagierowe instrumentale. Na mixtejpie pojawiają się zwrotki z albumów „Szykbi Szmal Mixtape”, „Jedyneczka”, „Materiał Producencki”, „Zupynalefkispliwy” i „Aloha-Grill” oraz jeden premierowy kawałek pt. „Cytryny & Spirytus”. W muzycznej podróży przez alohową dyskografię raperowi towarzyszy DJ Grubaz, który dokonał wstępnej selekcji bitów i odpowiada za oprawę gramofonową płyty. Realiza-

cją wokali oraz miksem zajął się Dzieciak, całość zmasterował Marek Oldak, autorem warstwy ilustracyjnej jest Lis Kula. Podsumowując, album to spójny i pierwszorzędnie bujający materiał, który udowadnia, że na przestrzeni lat rap Proceente nie stracił nic ze swojej aktualności. « Więcej na:

alohasklep.pl

MHHF ma już 15 lat

»

Z tej okazji organizatorzy szykują specjalną jubileuszową odsłonę najstarszej w Polsce plenerowej imprezy hip-hopowej. Tym razem do giżyckiej Twierdzy Boyen fani hip hopu udadzą się w dniach 21-23 lipca 2016. W stolicy polskiego żeglarstwa mazurskie lato smakuje najlepiej. Na wszystkich gości będą czekać nie tylko piękne okoliczności przyrody, ale przede wszystkim trzy dni wyśmienitych koncertów absolutnej czołówki polskiego rapu. 618-MAKIETA 3 42-61.indd 57

Nie zabraknie jubileuszowej bitwy freestyle’owej o Twierdzę Boyen. Tradycyjnie rozdane również zostaną autorskie nagrody festiwalowe, czyli „Złote Felgi”. Niebawem ogłoszone zostaną pierwsze nominacje w kategoriach: „Całokształt Twórczości”, „Płyta Roku” oraz „Debiut Roku”. « Więcej na:

MazuryHipHop Festiwal.pl

19/01/2016 17:06:47


058

CAFÉ COOLTURA ZDROWIE

Dżdżysta depresja Szare, deszczowe dni, zaduma nad śmiercią i przemijaniem, zmęczenie i coraz krótsze dni mogą sprawić, że ogarnie nas melancholia. Jest ona chorobą – zaburzeniem życia uczuciowego i emocjonalnego. Jej objawy to uczucie smutku, przygnębienia, zniechęcenia. Chorzy są obojętni i niezdolni do przeżywania żadnych emocji.

»

Niektórzy ludzie cierpiący na depresję są w stanie prowadzić stosunkowo normalne życie. Dla innych pewne stadia tej przypadłości są zbyt ponure i puste, aby w ogóle coś robić. W tych przypadkach, jest ona doświadczeniem tak niszczącym, że chorzy zadają sobie pytania dotyczące życia, śmierci i ludzkiego losu. Jednym z pomocą przychodzi wiara, inni próbują sami znaleźć odpowiedzi, które nadadzą sens ich życiu.

Co powoduje depresję?

Powody tego, że staje się ona częścią życia danej osoby, mogą być złożone i bardzo trudne do rozwikłania. Niektórzy ludzie potrafią dokładnie powiedzieć, dlaczego są przygnębieni, natomiast według innych 618-MAKIETA 3 42-61.indd 58

nie ma ona wyraźnej przyczyny. Częste powody to powikłany splot przeszłości i teraźniejszości oraz najróżniejszych stresów z całego życia. Bardzo często depresja jest reakcją na zdarzenia czy okoliczności. Jeśli przydarza się nam coś ważnego, reagujemy na to. Śmierć kogoś bliskiego, myśl o opuszczeniu rodzinnego domu, wiadomość o rozpoznaniu jakiejś groźnej choroby u nas lub u naszego przyjaciela, mogą spowodować, że pogrążymy się w rozpaczy. Częściowo ta rozpacz może wynikać z naszej próby zapanowania nad nieuświadomionym gniewem lub strachem. W tej sytuacji dobrze jest wypracować sobie jakąś strategię życiową. Można przyjąć, że każdy kryzys i przestój stanowi coś w rodzaju wyzwania. Każde z nich utwardza nasz charakter. Nie ma też

sensu żyć w świecie tego „co by się stało gdyby”, ponieważ stopniowo uczymy się, że jakoś znajdujemy silę, by stawić czoła temu, co nas spotyka.

Jak pomóc cierpiącym na depresję?

Niezbędna jest życzliwa druga osoba, pełna zrozumienia, ale i nie pozbawiona autorytetu. Musi ona wydobyć ukryte lęki i przekazać, jak nawet z nich czerpać siłę. Pomóc może mówienie, pisanie, ćwiczenia fizyczne, relaks, medytacja, ponowne przemyślenie swojego życia, zrównoważona dieta i leki. Doskonałym antidotum jest terapia sztuką, sport lub absorbujące zajęcia. Nie ma znaczenia, czy będzie to oglądanie telewizji, czytanie, gotowanie lub spacerowanie, równie pomocne może być malowanie, słuchanie głośnej muzyki, pisanie pamiętnika lub bieganie po parku. Ćwiczenia fizyczne powodują uwolnienie w mózgu substancji zwanych endorfinami, wywołujących dobre samopoczucie. Depresja „pochodząca z wnętrza osoby” często przypisywana jest pewnego rodzaju zaburzeniom chemicznym organizmu. Jednakże, jeśli nie ma żadnego 19/01/2016 17:06:48


059 oczywistego powodu załamania to może oznaczać, że istnieją przyczyny, które jeszcze nie zostały ujawnione. Przyczyny te są zazwyczaj głęboko ukryte w gmatwaninie naszego życia, naszej sytuacji życiowej, naszej miłości i nienawiści, naszych marzeń i fantazji, naszych dziecięcych strachów i lęków, które żyją w umyśle każdego człowieka. Niektórzy terapeuci w przypadku tego typu depresji stosują psychoterapię, w której osoba na nią cierpiąca mówi o swoich problemach. Nawiązanie z kimś głębokiej relacji ma wpływ uzdrawiający – “jest ktoś, kto mnie ceni”. Neguje odczucie całkowitego osamotnienia. Świat wydaje się mniej przerażający. W niektórych przypadkach sam terapeuta nic nie musi mówić. Niektórym osobom bardziej chodzi o spojrzenie i akceptację.

Zajmij się czymś

Przezwyciężenie zmartwień często równoważne jest z pokonaniem depresji. Martwimy się o różne rzeczy. Jednakże martwienie się nigdy nie rozwiązało żadnego problemu, nie doprowadziło do poprawy sytuacji. Większość problemów zaś z czasem rozwiązuje się sama. Nieustannie bądź czymś zajęty. Swój dzień rozplanuj do tego stopnia, by nie mieć czasu na zmartwienia. Bynajmniej nie chodzi tu o dodatkowe, nie przynoszące nam żadnej satysfakcji obowiązki. Niech to będą np. treningi sportowe, kółka kulturalne, towarzyskie czy co kto lubi, ale coś, co całkowicie absorbuje nasze myśli. Byśmy po powrocie do domu nie mieli chęci na nic, poza snem.

Warto wiedzieć

Depresja trwa zwykle wiele miesięcy. Wymaga leczenia farmakologicznego i psychicznego wsparcia. Nie wolno bagatelizować narzekań chorego ani wyłączać się emocjonalnie, gdy wydaje się nam, że po raz któryś z rzędu słyszymy to samo. Nie należy podzielać uczucia beznadziejności chorego ani wiary w szybkie i cudowne wyzdrowienie. W zdecydowanej większości przypadków terapia powoduje ustąpienie depresji lub znaczne jej złagodzenie. Poprawa następuje najwcześniej po dwóch tygodniach zażywania leków. W dalszym przebiegu leczenia rośnie rola działań, które choremu na depresję przywracają więź z bliskimi. « MW Media

618-MAKIETA 3 42-61.indd 59

Czarny bez zamiast aspiryny

»

Wiosną kwitnące baldaszki tego krzewu zadziwiają charakterystycznym, nie przez wszystkich lubianym zapachem. Wtedy można je rwać, i delikatnie, nie naruszając kremowobiałych kwiatów suszyć w przewiewnym miejscu. W drugiej połowie lata bez czarny dojrzewa. Ma czarno-fioletowe, lśniące owoce, już bez zapachu. I one również przydadzą się, jako lek lub surowiec, na zapomniane przysmaki. Bez czarny (Sambucus nigra) to roślina rozpowszechniona w naszej strefie klimatycznej, występuje zresztą na całej półkuli północnej. Posadzony wokół domu szybko daje zasłonę od wiatru i kurzu ulicznego. Gęste krzewy lubią ptaki, chętnie zakładając w nich gniazda ze stołówką na miejscu, bo owoce bzu bardzo im smakują. Nad krzewem trzeba jednak panować, silnie ciąć i uważać, by dzieci nie próbowały jagódek i nie bawiły się liśćmi, ponieważ wszystkie części rośliny zawierają toksyczny składnik, sambunigrynę, powodujący wymioty. Bez czarny jest jedną z najstarszych roślin leczniczych, szkoda, że trochę zapomnianą. Ale w aptece możemy kupić wyciągi z bzu. Wciąż natomiast jest popularny w Anglii, gdzie służy do wyrobu zarzuconych już u nas powideł, konfitur, win i nalewek. Świeże owoce nie nadają się do spożycia, unikać należy szczególnie surowych pestek, które nie są tolerowane przez nasz przewód pokarmowy. Dlatego najlepiej przygotowywać z owoców sok jako produkt wyjściowy, lub przynajmniej owoce zagotować. Bez zawiera dużo witaminy A, B1 i B2, ale też flawonoidy, kwasy organiczne, garbniki, pektyny, enzymy i biopierwiastki, np. jod. Owoce są jednym z najbogatszych źródeł antocyjanów, znakomicie stymulujących nasz system immunologiczny. Ta

cecha rośliny jest nadal przedmiotem badań naukowych. Napary z kwiatów wzmacniają ścianki naczyń krwionośnych, działają moczopędnie, przeciwgorączkowo i napotnie, są bardzo pomocne przy leczeniu przeziębień i gryp, zakażeń górnych dróg oddechowych. Owoce zaś mają działanie przeczyszczające oraz przeciwbólowe, mogą więc pomóc w zapaleniach nerwu trójdzielnego, rwy kulszowej, migreny. Zarówno kwiaty jak i owoce wchodzą w skład wielu mieszanek i preparatów ziołowych. Kiedy nie możemy z różnych powodów sięgnąć po aspirynę, skorzystajmy z tych właściwości bzu czarnego. Zastosowany w początkach choroby – skutecznie ją powstrzyma. Elegantki z czasów, kiedy nie było chemicznych toników do twarzy, przygotowywały sobie wodę bzową. Wystarczyło w szklanym pojemniku ubić szczelnie kwiaty bzu, zalać około dwoma litrami wrzącej wody. Potem ochłodzić, wlać ok.75 g spirytusu, nakryć ściereczką i odstawić na kilka godzin w chłodne miejsce. Następnie przecedzić, wlać do szczelnych buteleczek i z dodatkiem gliceryny przemywać twarz rano i wieczorem. Dojrzałe owoce bzu mogą stanowić surowiec do produkcji domowego wina. Jeszcze lepsza będzie nalewka, niezastąpiona w stanach przeziębienia czy osłabienia organizmu. Przepis jest prosty. Ok. 500g świeżych owoców bzu zalejmy szklanką czystej wódki. Po tygodniu wyciśnijmy powstały płyn przez płótno. 40-50 kropli na szklankę herbaty, trzy razy dziennie będzie potężnym sojusznikiem w zwalczeniu choroby i uodporni nas na jej następne ataki. Podobny efekt da zażywanie 30g soku zmieszanego z 10g czerwonego wina. « MW Media

19/01/2016 17:06:49


060

reklama zdrowie

Zadzwoń i zapytaj

O OGŁOSZENIE

RAMKOWE 020 8846 3614

618-MAKIETA 3 42-61.indd 60

19/01/2016 17:06:50


061

618-MAKIETA 3 42-61.indd 61

19/01/2016 17:06:52


062

OGŁOSZENIA drobne + UsŁugi

jak zamieścić

ogłoszenie UWAGA! Ogłoszenia przyjmowane są do PONIEDZIAŁKU DO GODZ. 15.00. Ogłoszenia przesłane po godzinie 15.00 opublikowane będą w następnym wydaniu Cooltury (decyduje godzina otrzymania ogłoszenia przez redakcję, w związku z tym prosimy o wcześniejsze wysyłanie ogłoszeń).

sms

81616

Koszt ogłoszenia £1 + standardowa opłata operatora Wpisz: CL (spacja) kod (spacja) treść ogłoszenia. Przykład: CL 01 Wynajmę pokój... 079 111X111X Koniecznie podaj numer telefonu w treści smsa taki sam jak ten z którego wysyłasz! Kody działów: CL 01 CL 02 CL 03 CL 04 CL 05

mieszkania wynajmę mieszkania szukam praca dam praca szukam kupię

internet

CL 06 CL 07 CL 08 CL 09

sprzedam auto-moto randka w ciemno inne

cooltura.co.uk

Uwaga! Ogłoszenia drobne (£1) reklamujące jakąkolwiek działalność usługową lub handlową, nie będą zamieszczane. Ten typ ogłoszeń można zamieścić, jako ogłoszenie ramkowe (szczegóły poniżej), kontaktując się z DZIAŁEM MARKETINGU.

ramkowe Telefonicznie:

(usługi) Ramka do 15 słów

020 8846 3614 £ 25 +vat lub online: cooltura.co.uk (postępuj według instrukcji)

Warunki:

Ramka do 25 słów

£ 30 +vat

1. Wszystkie ogłoszenia drobne przyjmowane są do poniedziałku do godziny 15.00. Każde ogłoszenie wysłane po tej godzinie zostanie zamieszczone w następnym numerze. 2. Ogłoszenia wysłane z innego numeru niż podany w ogłoszeniu zostaną odrzucone, ogłoszenia napisane drukowanymi literami zostaną odrzucone (OPŁATA ZA OGŁOSZENIE NIE PODLEGA ZWROTOWI). 3. Dopuszczalna długość ogłoszeń drobnych to 160 znaków. 4. Gdy treść ogłoszenia jest obraźliwa lub przekracza zasady powszechnie przyjętych norm społecznych, redakcja zastrzega sobie prawo do nie umieszczania ogłoszeń. Prosimy o prawidłowe podawanie numerów telefonów. W przypadku podania niepełnego numeru (czyli zawierającego mniej niż 11 cyfr) ogłoszenie nie zostanie wydrukowane. Redakcja nie ponosi odpowiedzialności za treść ogłoszeń i zastrzega sobie prawo do ich skracania oraz do nie umieszczania bez podawania przyczyny. 5. Wszelkie ogłoszenie dot. usług towarzyskich nie będą zamieszczane. 6. Ogłoszenia (szczególnie te przesłane SMS-em) drukowane są w oryginalnej treści i pisowni.

618-MAKIETA 4 62-91.indd 62

mieszkania do wynajęcia SMS:

81616 KOD: 01

cooltura.co.uk

zasady zamieszczania ogłoszeń – str. 62

> Belingham wynajmę pokój dwójkę parze lub dwóm osobom od 15.02.16.Dom z ogrodem, dostępem do internetu za 160£ tyg. najblisze stacje; Belingham I Bromley North 07466039560 > Biuro na sprzedaz, N19, Holloway Road, przy głównej ulicy, parter, blisko stacji Archway, licencja A2, £5000, czynsz £750/mies. 2 pokoje, aneks kuchenny, toaleta. Ok. 45m2. Premium. 07715677401, 07436582104. > Do wynajęcia duży umeblowany pokój dla jednej osoby w prywatnym domu, między stacją Morden / Mitcham Jn. Dla osoby ceniącej spokój, prywatność i porządek £120/tydz 07916137830 > Dom 5pok blisko Enfield Lock. 2

łazienki, umeblowany, salon, ogród. Od zaraz! 07734389397

> Double rooms to let in Willsden, and Harrow, London. From £140-£160pw all bills included, free SKY WI-FI. No DSS Call Eric 07958299130 > Enfield EN1 off Carterhatch Lane - duży pokój z łazienką osobna kuchnia dla pary Lub 1 osobie bez nałogów tel 07903106469 > Enfield, EN1 4HG, 3 pokojowy dom z ogrodem, £1395/ miesięcznie + rachunki. 2 podwojne sypialnie, 1 pojedyncza, łazienka z wanna, salon, ladna kuchnia. Dostepne od zaraz. 02088851890, 07436582103, 07436792779. > Hounslow. jedynka w domu z ogrodem. blisko komunikacji i sklepów. tel. 07523510272 > Leyton. Bardzo duza , ladna jedynka do wynajęcia, dla spokojnej osoby. Mieszkanie z ogrodem, internetem, 5 min do metra, mieszkają tylko 3 osoby. 07940362897 > Maida Vale centrum 2 Strefa Samodzielne dwupokojowe mieszkanie do wynajęcia doskonały dojazd w każdą stronę Londynu Prosze dzwonic 07956459648

> Oakwood, N14 4XB, 5 Pokojowy Flat na 2 poziomach. £1690/mies. 4 podwójne, 1 pojedyncza sypialnia, salon z kuchnia. Blisko metra Oakwood. Dostepny od 01/02/2016. 02088851890, 07436582103. > One bedroom do wynajecia po remoncie z ogrodem. Yeading Marina ub4.3 min do tesco.Anna 07895557141 > Palmers Green, N13 6HB, 3 bed dom, £1690/miesiecznie. 3 podwójne sypialnie, oddzielny salon, oddzielna kuchnia, ogrod, łazienką z wanna. Dostępne od 26 stycznia. 02088851890, 07436792779, 07436582103 > Sutton 1-2 os pokój od zaraz 110-150tyg dep do neg wyp kuchnia pol tv i int Sutton 10 min od Sutton station 07513240095 > Tottenham, N17 6DG , Pokoj mala jedynka £75 /tyg + rachunki do podzialu z lokatorami . W domu 2 lazienki , wspolna kuchnia , ogrod . Joanna : 07436792779 > Tottenham, N17 9AP, Pokoj jedynka £90/tyg+rachunki do podzialu z lokatorami. W domu 2 lazienki , wspolna kuchnia , ogrod. Tel : 02088851890. > Tottenham Hale, N17 9EZ, 2 bed mieszkanie z ogrodem. £1275 miesięcznie. 2 podwójne sypialnie, przechodni salon, przestronna kuchnia, łazienką z wanna, ogrod. Dostepne od zaraz. 07715677401, 07436582104, 02088851890. > West Acton Duza jedynka do wynajęcia blisko stacji West Acton i North Acton centralna linia 07879467303 > Wood Green/Tottenham, N17 7QB, 3 Pokojowy dom z ogrodem , £1650 miesięcznie + rachunki. 3

19/01/2016 17:07:30


063 podwójne sypialnie , osobny salon , kuchnia z wyjściem na ogrod . Dostepny od zaraz. 02088851890, 07436792779, 07436582103.

> Wood Green/Tottenham, N17

6RU, Pokoj dwojka £130/ tyg+rachunki do podzialu z lokatorami. W domu wspolna kuchnia ,ogrod , lazienka , toaleta . Joanna : 07436792779.

praca dam

SMS:

81616 KOD: 03

cooltura.co.uk

zasady zamieszczania ogłoszeń – str. 62

Poszukuje doświadczonych Pań do sprzątania. Doświadczenie i referencje wymagane. Możliwość stałej współpracy lub prace dorywcze. Magdalena proszę dzwonić od Pn – Pt w godz 9.00 – 18.00 07985427487

Suzanne Neville are looking for an experienced seamstress who speaks good English to work full-time in our studio based on Harrow-on-the-Hill. Please contact Annabel: info@ suzanneneville.com.

Poszukujemy kierowców do rozwożenia gazet. Praca dodatkowa w czwartek/piątek wieczorem. Płatne od zrzutu. Chętnych proszę o kontakt. justyna@cooltura.co.uk / tel. 07969391967

> Zarabiaj Przez Internet 24h na dobę. Nauczę za darmo każdą osobę jak od podstaw wystartować i zarabiać w Internecie 07961222932 > Zatrudnię mechanika samochodowego z doświadczeniem, praca stała, Proszę o kontakt w jezyku polskim lub angielskim Tel: 020 8444 9618 Andy > Potrzebujemy odpowiedzialnej, milej osoby do mycia okien na

618-MAKIETA 4 62-91.indd 63

terenie East London, stalą pracawymagane driving licence / 07846300239

> Zatrudnię piekarza i cukiernika do piekarni Bexhill on Sea 07415000895 > Szukam Pani do sprzątania w północnym Londynie na Sobote. 8 godzin. 07789432524, 07909115212 > Chef needed. Experienced with grill, English and Irish cuisine. Immediate start, min. of 37.5 h pw. Send your CV to info@ theoldhalltavern.co.uk Chingford > Zapisuje i szkole nowe konsultantki Avon . ktoś chce spróbować 07715234326 > Full time roof windows installer wanted . 07754555871 Ali > Experience beauty therapist required for salon in West Hampstead . Good in nails , waxing , facial , massage , shellack . English spiking . 07816251122 Halina.

praca szukam

SMS:

81616 KOD: 04

cooltura.co.uk

zasady zamieszczania ogłoszeń – str. 62

> Elektryk - Hydraulik z 12 letnim doświadczeniem w angielskiej firmie z własnymi narzędziami i vanem. certificaty NICEIC i Gas Safety. tel kontaktowy 07707717053 > Malarz dekorator podejmie prace własne narzędzia doświadczenie i solidność 07562086772 Kris > Stolarz szuka praca na cenę wykonuje stolarkę meblowa szafy, kuchnie, unity, regaly, tv ,sprey schody itp. Workshop tel.07988683016 > Murarz tynkarz. Płytkarz 9 lat w UK szuka pracy 07928351183 > Tapeciarz 10 lat doświadczenia w UK ,posiadam referencje , poszukuje pracy cena / dniówki papier pod malowanie itp Gwarancja tel 07463227169 > Hydraulik Corgi gas safe szuka pracy naprawa montaz boilerow kominki megaflo central heating power flush Certyfikaty Domestic Commercial Catering 07545707457

19/01/2016 17:07:31


064

OGŁOSZENIA drobne + UsŁugi

> Elektryk 13 lat w UK. Instalacje zgodne z 17 Edition. Fuseboxy. Automatyka HW CH. Certyfikat NICEIC. Referencje. Insurance Policy. Szuka pracy. Pawel 07469234481 > Murarz stolarz przybudówki

lofty inne prace budowlane szuka pracy 07403871736

> Plastrarze z wlasnymi narzędziami szukają pracy gwarantujemy wysoką jakość I czystość Marcin 07515464677 > Solidny ogolnobudowlaniec bez

nałogów szuka pracy.tel 07925421799.

> Konkretny i uczciwy pomocnik budowlany szuka pracy. Mam 32 lata. Tel- 07752527785 > Stolarz szuka pracy na cene

wykonuje stolarke meblowa szafy, kuchnie, unity , regaly, tv ,sprey ,schody itp. Workshop tel.07988683016

> Pomocnik budowlany szuka pracy. Mam 32 lata. Tel07752527785 > Malarz szuka pracy . Mam 32 lata . Tel- 07752527785 > Elektryk z brytyjskimi

uprawnieniami. Instalacje, bezpieczniki, przeróbki i usprawnienia, naprawy usterek. Tel. 07726141296

> Szukam pracy jako pomocnik malarza lub murarza może być też jako pomocnik przy przeprowadzkach nr. 07466063971. Rafalkucharz65@ gmail.com Rafał Clapton i inne prace

> Bardzo dobry Malarz / dekorator z doświadczeniem w UK. nie uznaje depozytów!, 07858252284 Tom > Ekipa plastrarzy z doświadczeniem szuka pracy. Oferujemy wysoką jakość pracy, posiadamy narzędzia i transport. Pracujemy na terenie Londynu. 07525348994 > Poszukuje pomocy domowej, nianii. Praca 4-5 godzin dziennie, cztery dni w tyg.(5£/h) Poszukuje osoby tylko z Harlow lub okolic. Prosze o kontakt 07584575270

sprzedam SMS:

81616 KOD: 06

cooltura.co.uk

zasady zamieszczania ogłoszeń – str. 62

> Sprzedam trzy pokojowe mieszkanie w centrum Krakowa, 81m2, taras 30m2 z garażem 02088863332 > Oferuje do sprzedania dom położony w malowniczej miejscowości należącej do gminy Jedlicze. Przedmiotem sprzedaży jest nieruchomość o łącznej powierzchni 12ar 07778172739 > Duzy polsko-angielski słownik 2 tomy, nowy. 07523510272

randka w ciemno SMS:

81616 KOD: 08

cooltura.co.uk

zasady zamieszczania ogłoszeń – str. 62

> Niania z 30-letnim

doświadczeniem szuka pracy w Londynie od kwietnia 2016. Preferowany Londyn SE. Referencje polskie lub angielskie dostępne na zadanie. 07440091942

> Successful English gentleman would like to meet attractive Polish lady for fun filled days and romantic evenings. John 07752656713

> Plastrarze duże doświadczenie.

> Szukam Chłopaka tylko

Własne narzędzia pracuje na szczudłach dotrzymuje słowa . Wysoka jakość wykonania pracy. 07946462164 Piotr

zadbanego, męskiego i fajnego w wieku 28-40 l. Ja 27 atrakcyjna, zadbana z pazurem. Szukasz wrażeń? Nie dzwon! Moj Nr: 074 7075 0110

> Informatyk - studia, wieloletnie doświadczenie w serwisie sprzętu komputerowego. Poszukuję zatrudnienia. 07767923426

> Ja 43l szukam dojrzalej kobiety która opisze swoje fantazje i sex przygody sms 07598612637

> Plastrarze z doświadczeniem szukają pracy na plaster, tynki, bonding. Wysoka jakość i czystość, własne narzędzia. Jacek 07523550213

> Jestem w średnim wieku bez zobowiązań pragnę poznać panią która chciałaby związać sie z facetem pragnącym bliskiel osoby 07928351183

618-MAKIETA 4 62-91.indd 64

> 41 latek wysoki po rozwodzie bez dzieci. Szukam kobiety z Londynu otwartej szczerej zdecydowanej na staly zwiazek 07772387104 > Mily 40-latek pozna dojrzałą kobietę ktora tez sie czasem nudzi. Odezwij sie a ponudzimy sie razem. 7548819321. Pozdrawiam. > Szukam normalnej dziewczyny. kawaler 38 lat.07770933889 > Mężczyzna 32 letni pozna atrakcyjna panią chętnie starsza aby uprzyjemnić sobie czas w weekendy. Lepszy dobry romans niz byle jaki związek Tel07752527785 > Witam. Mam na imię Marcin (31 lat), jestem wysokim (197cm), szczupłym chłopakiem. Szukam fajnej sympatycznej dziewczyny do stalego zwiazku. 07801996364

zdrowie i uroda zasady zamieszczania ogłoszeń – str. 62

Polskie Kursy Kosmetyczne, 5 dniowy kurs Stylizacji Paznokci tylko £395, Przedłużania rzęs, Przedłużania, Włosów, MakeUpu – Akredytowane Certyfikaty 0784-920-3526 Szczegóły Na www. BeautyTrainingStudio. co.uk

komputery serwis zasady zamieszczania ogłoszeń – str. 62

HL-Computer Service; Profesjonalne naprawy; Reinstalacja Windows; Usuwanie wirusów; Instalacja Internetu; TechnikInformatyk; Olgierd 07961222932

Naprawa: laptop, tablet, konsola, telefon, Zmiana języka, wirusy, przegrzewanie się, wymiana ekranu/klawiatury, strony www, kamery CCTV, rok gwarancji. Laptop zastępczy dojazd do klienta tel. 07411123340

H-Tech Serwis Komputerowy. Rozwiązywanie wszelkich problemów z Laptopami i PC. Odzyskiwanie Danych, Instalacje, Administracja, Zabezpieczanie Sieci, CCTV. Dojazd do Klienta. Tel.: 07723012148, email: halskyt@yahoo.co.uk www.halskytech.co.uk

usługi różne zasady zamieszczania ogłoszeń – str. 62

Rozliczenia podatkowe, rejestracja i rozliczenia Self employed. Working Tax Credit, Child Tax Credit. Pomoc w benefitach. Kontakt 07475957191

Oferujemy całokształt zadań związanych z organizacja opieki w domu, szpitalu, załatwianiem kwestii formalnych: renty, komisje lekarskie, wizyty u specjalistów oraz formalności związanych ze śmiercią chorego. PLinCare@gmail. com 07719545372

Architekt rejestrowany w Anglii wykonuje projekty: lofts, extensions. Usługi: Planning Applications and Building Control mob.: 07708696377 stasch@stasch.co.uk

19/01/2016 17:07:31


065 Kursy Angielskiego dla dorosłych Link School of English Ealing Broadway 33 Hanger Lane 07590309608 www.linkschool.co.uk

Profesjonalne sesje fotograficzne: fotografia noworodkowa, dziecięca, rodzinna i okolicznościowa. Zapraszam na moja stronę www. fairyworldphotography.co.uk Super niskie ceny. Zapraszam 07736217120

Architekt z uprawnieniami, wieloletnia praktyka, specjalizacja konserwacja zabytków, wszelkie prace architektoniczne, kontakt: 0790 3034463; szymon@ dylewski.fsnet.co.uk

telewizja satelitarna

Profesjonalny montaż i ustawienia anten satelitarnych. Sprzedaż całych zestawów oraz akcesoria. Tel 07725977203, 07902002757 Przemysław

NC+, Polsat – na umowę lub kartę, wymiany dekoderów, dodanie multiroomu, ustawianie anten – to wszystko w punkcie: 60 The Mall, Ealing Broadway W53TA, tel:02088101577, Instalacje: 07779631401 Zapraszamy

transport przewozy, paczki zasady zamieszczania ogłoszeń – str. 62

Lotniska Van 9 osobowy i Przeprowadzki – największy van Licencja PCO i ubezpieczenie. Odpowiedzialny kierowca. Taniej kontakt 07985600960

zasady zamieszczania ogłoszeń – str. 62

Anteny satelitarne. Montaż, fachowe ustawienie sygnału, akcesoria, Telewizja na kartę, nc+, polsat. 9 letnie doświadczenie Niskie ceny. Mariusz Domaradzki. 07523486296, mariusz-cyfra@wp.pl

Przeprowadzki , wywóz śmieci Londyn i cała Anglia, duży van z windą, profesjonalna obsługa. Przewóz na lotniska, dziewięcioosobowy van. Piotr, 07749174695

auto-moto SMS:

81616 KOD: 07

cooltura.co.uk

Satelitarna Telewizja Najszybsze i najlepsze rozwiązanie wszystkich twoich problemów. Ustawienia, montaż, polskie zestawy TNK Andrzej 07840650509 07423602647

618-MAKIETA 4 62-91.indd 65

zasady zamieszczania ogłoszeń – str. 54

Pomoc drogowa 24h/7. Skup, sprzedaż i złomowanie aut, darmowe holowanie powypadkowe, MOT. Paweł 07727244856

£1

19/01/2016 17:07:32


066

REKLAMA KSIĘGOWOŚĆ + Transport

618-MAKIETA 4 62-91.indd 66

19/01/2016 17:07:33


067

618-MAKIETA 4 62-91.indd 67

19/01/2016 17:07:34


068

OGŁOSZENIA TRANSPORT

618-MAKIETA 4 62-91.indd 68

19/01/2016 17:07:36


069

618-MAKIETA 4 62-91.indd 69

19/01/2016 17:07:39


070

OGŁOSZENIA SKUP ZŁOMU

618-MAKIETA 4 62-91.indd 70

19/01/2016 17:07:40


071

618-MAKIETA 4 62-91.indd 71

19/01/2016 17:07:42


072

OGŁOSZENIA wywóz śmieci

618-MAKIETA 4 62-91.indd 72

19/01/2016 17:07:43


073

618-MAKIETA 4 62-91.indd 73

19/01/2016 17:07:45


074

OGŁOSZENIA wywóz śmieci

618-MAKIETA 4 62-91.indd 74

19/01/2016 17:07:47


075

618-MAKIETA 4 62-91.indd 75

19/01/2016 17:07:49


076

CAFÉ COOLTURA Wielka Brytania od kuchni

„Moja droga ja cię kocham”

Whisky, whiskey szkocka czy bourbon? Aby odpowiedzieć na to pytanie potrzebna jest minimalna wiedza. Jakby jednak nie nazwać tego trunku to chodzi mniej więcej o ten sam rodzaj alkoholu, tylko miejsce produkcji jest inne. Sergiusz Hieronimczak sergiusch72@yahoo.co.uk

»

A wszystko dzięki Arabom. To oni wnieśli największy wkład w rozwój – nazwijmy to, picia. Prawdopodobnie nie zdawali sobie nawet z tego sprawy, bo ich wynalazek służył początkowo tylko celom leczniczym. I tak właściwie jest dzisiaj: niektórych leczy, innych uzdrawia, a jeszcze innych zniewala. Najważniejsze, że jest i o jego walorach nie ma co dyskutować. Arabskie słowo „al koh’l” odnosiło się pierwotnie do proszku antymonu, który służył do malowania oczu, a uzyskiwano go w procesie destylacji. Ten właśnie proces leży u podstawy wszystkich wysoko procentowych trunków na świecie. Z historii wiadomo, że podobne eksperymenty przeprowadzali już starożytni Egipcjanie, a później 618-MAKIETA 4 62-91.indd 76

Maurowie w Andaluzji. Znany nam Paracelsus (1493 -1541) również miał swój mały zakładzik destylacji, oczywiście na potrzeby nauki, a uzyskany spirytus nazwał na cześć Arabów, którzy ten proces wynaleźli, „alkol vini”. Whisky natomiast to już zasługa Irlandczyków, a po części patrona Irlandii św. Patryka. To właśnie on w Vw. przywiózł ze sobą na Zieloną Wyspę dwie dobre nowiny. Jedną boską, a drugą złocistą i klarowna w postaci whisky. Św. Patryk nauczył się destylować wino we Francji, zanim jeszcze rozpoczął działalność misyjną. Poza tym Irlandia to kraj, który do uprawy winogron się nie nadaje, a czymś ogrzać się przecież trzeba. Z braku przyklasztornych winnic opracował metodę uzyskiwania alkoholu ze zbóż, w które Irlandia obfitowała. Początkowo uzyskiwany tru-

nek nazywano „uisge beatha”, czyli woda święcona lub „aqua vitae” – woda życia. Pierwotnie wykorzystywano ją rzeczywiście tylko do celów leczniczych, a jako trunek zaistniała dopiero w XI w. Plądrujący Zieloną Wyspę żołnierze króla Henryka II natknęli się w jednym z opactw na beczki pełne „uisge beatha” i po skosztowaniu w ich ustach „uisge” zmieniło się w „uisce”, a następnie w whisky. Rozkwit produkcji tego trunku to XVI wiek, a zwłaszcza czasy Elżbiety I – wielkiej smakoszki whisky. W tych czasach produkcja kwitła prawie w każdym skupisku ludzi, ale podatki rosły wraz ze spożyciem. Doszło do tego, że nielegalnie wytwarzano 80% whisky w całej Irlandii. Z tego czasu pochodzi najstarsza gorzelnia w Irlandii OLD BUSHMILLS, która licencję otrzymała w 1608 roku. Jedna z najbardziej znanych marek irlandzkiej whisky to Jameson, który – co ciekawe – był… Szkotem. Mimo, że produkcja złocistego trunku rozpowszechniła się na całą Brytanię, to praktycznie do końca XIX wieku Irlandia była potentatem w dziedzinie jego produkcji. Ciężkie czasy nastały, gdy w 1916 roku wybuchło w Irlandii Powstanie Wielkanocne. Wszystkie towary pochodzące z Zielonej Wyspy, a w tym whisky, obłożone zostały embargiem. Do tego jak na złość największy odbiorca – Stany Zjednoczone, utonęły w prohibicji. Prawie 13 lat embarga doprowadziło irlandzki przemysł gorzelniczy do upadku, z którego już się nie podźwignął. I choć irlandzka whisky uważana jest za najlepszą, to produkuje się ją już na mniejszą skalę w Bushmill, Midleton i Cooley. W czasach embargo pałeczkę przejęli Szkoci, gdzie produkcja kwitła. W Szkocji po roku 1650, gdy rozwiązano wszystkie zgromadzenia zakonne, mnisi rozpierzchli się w poszukiwaniu dachu nad głową. Któż nie przyjmie pod dach człowieka z taką wiedzą? Już kilkanaście lat później domowe gorzelnie były prawie w każdym gospodarstwie. Coraz to większe podatki nakładane na produkcję whisky sprawiły, że rozkwitła kontrabanda i nielegalna produkcja. Dopiero w 1823 roku, po 150 latach pokątnej produkcji Szkoci doczekali się tzw. „whisky ACT”, który zmniejszał podatki o połowę. Wspomniane niepowodzenia Irlandii sprawiły, że głównym dostawcą whisky od XIX wieku stała się Szkocja. W tym samym 19/01/2016 17:07:50


077 czasie całą Europę zaatakował wirus winorośli i produkcja koniaku stała się niemożliwa. Whisky stanęła na wysokości zadania, a koniak nigdy nie wrócił do łask. Obecnie whisky produkowana jest w wielu regionach świata, a liczba gatunków przerasta możliwości tego artykułu. Ze względu na pochodzenie możemy whisky podzielić na : – szkocką, tzw. „Scotch”, produkowaną tylko tam. Współcześnie szkockie whisky słodowe mają reputację alkoholu o nie tylko bogatej tradycji, ale także o niezwykle wyrafinowanych bukietach. Kto choć raz miał okazję spróbować „malta” z Cragganmore, Dalwhinnie, Glenkinchie, Lagavulin, Oban czy Talisker, nigdy nie zapomni tego smaku. Dotyczy to zarówno najbardziej popularnych marek, takich jak Glenfiddich, Glenmorangie, The Glenlivet i The Macallan, jak i mniej znanych, przeznaczonych na rynek lokalny, nie mówiąc już o specjalnych edycjach lub „single cask”, czyli whisky pochodzącej tylko z jednej beczki – amerykańską, produkowaną wyłącznie w USA, zarówno z kukurydzy, jak i żyta, pszenicy oraz jęczmiennego słodu, dojrzewające w beczkach przez co najmniej dwa lata. Dzielą się na bourbony (produkowane

618-MAKIETA 4 62-91.indd 77

w harbstwie Bourbon w stanie Kentucky), Tennessee Whiskey oraz pomniejsze regiony. Popularne gatunki: JIM BEAM, Elijah Craig, WILD TURKEY, Maker's Mark oraz JACK DANIEL’S (Tennessee Whiskey). – irlandzką, produkowaną w Irlandii wyłącznie z jęczmienia i jego słodu, dojrzewającą przez co najmniej trzy lata. Ze względu na historyczne trudności ekonomiczne Irlandia nie może pochwalić tak bogatym zróżnicowaniem regionalnym swoich whiskey, jak Szkoci czy Amerykanie, choć trunki z tego kraju oceniane są wysoko przez znawców. Ze znanych marek wymienić można Bushmills, Jameson, Midleton Very Rare, Redbreast. Ponadto whisky produkowana jest w Walii, Kanadzie, Japonii, i innych krajach. Do alkoholu produkowanego na zasadzie podobnej do whisky zaliczyć można także polską Starkę.

Pieczony Kurczak ze szkocką whisky

Składniki: 6 porcji 1 cały kurczak 1 łyżka miodu (najlepiej wrzosowego)

2 łyżki szkockiej whisky 2 łyżki mąki pszennej 300 ml wywaru drobiowego olej Farsz: 1 pokrojona drobno cebula 1 łodyga selera naciowego pokrojona w plasterki 1 pęczek świeżego tymianku 1 łyżka oliwy 4 łyżki płatków owsianych 4 łyżki wywaru z kostki drobiowej sól łyżka masła pieprz Sposób przygotowania: Przygotować farsz: oliwę rozgrzać na patelni, obsmażyć cebulę i seler, aż staną się szkliste. Następnie dodać tymianek, płatki owsiane, wywar, sól i pieprz, wymieszać. Kurczaka dokładnie nafaszerować. Ułożyć go w brytfannie, wysmarować masłem i piec przez godzinę w 190ºC. Miód wymieszać z 1 łyżką whisky i wysmarować kurczaka. Piec jeszcze 20 minut, aż kurczak się zezłoci. Podawać z whisky przed i po. Smacznego!

19/01/2016 17:07:51


Celebryci

078

CAFÉ COOLTURA CELEBRYCI KASIA GLINKA MA POWODY DO DUMY!

Szymon Majewski chce już być dziadkiem! SATYRYK NIE MOŻE SIĘ DOCZEKAĆ WNUKÓW!

Szymon Majewski chciałby spędzać teraz więcej czasu z rodziną. Najlepiej, gdyby rodzinka się powiększyła... Ale dzieciom gwiazdora na razie co innego w głowie! – Córka Zosia ma dwadzieścia dwa lata, a syn Antek dwadzieścia. Zośka już nie mieszka z nami, nad czym bardzo ubolewam. Jestem zwolennikiem modelu rodziny wielopokoleniowej. Mam taką wizję: siedzę w ogrodzie, piję kawę, rozmawiam z synową albo zięciem, a wokół biegają wnuki. Albo: siedzę sobie z siwą brodą przy kominku, na kolanach trzymam wnuki, w nogach leży pies, cała rodzina krząta się po domu i najlepiej, żebyśmy wówczas byli w Bieszczadach. A może to nie będą Bieszczady, lecz morze? A może wcale nie będę dziadkiem? – zastanawia się satyryk. Na realizację takiej wizji gwiazdor musi chyba jeszcze trochę poczekać. Mimo wszystko życzymy Szymonowi spełnienia marzeń o licznej rodzinie wielopokoleniowej!

618-MAKIETA 4 62-91.indd 78

Jej niespełna czteroletni synek umie już usmażyć jajecznicę! Ukochany jedynak Katarzyny Glinki wcale nie jest rozpieszczony! Filip chętnie włącza się do wszelkich domowych obowiązków. Maluch upodobał sobie zwłaszcza pomaganie mamie w kuchni: – Filip chętnie mi pomaga. Dosypuje mąkę, miesza masę, waży składniki. Umie smażyć jajecznicę! – chwali się dumna mama na łamach magazynu „Dobre rady”. Samodzielność synka to wyłączna zasługa aktorki, która stara się nie chować Filipa „pod kloszem”: – Uważam, że należy od małego angażować dziecko w domowe czynności, by stały się dla niego czymś naturalnym – mówi Kasia. Gwiazda podkreśla również, że samodzielności i odpowiedzialności dzieci uczą się także wtedy, gdy mieszkają pod jednym dachem ze zwierzątkiem: – Mamy kotkę. Filip opiekuje się nią troskliwie, karmi ją. Sam też układa zabawki na półkach, segreguje pranie. Razem sprzątamy jego pokój i mamy przy tym mnóstwo zabawy.- podkreśla aktorka. Warto brać przykład z Kasi Glinki!

Kayah: „Mięsa nie jem, bo to kanibalizm!” ARTYSTKA JEST NA BARDZO SUROWEJ DIECIE. A WSZYSTKO PRZEZ CHOROBĘ I... POGLĄDY! Pyszny makowiec, sernik, czy choćby kotlet schabowy to przysmak, o którym Kayah może tylko pomarzyć! Dlaczego? – Dla zdrowia i ze względu na chorobę Hashimoto, którą mam od dekady, odmawiam sobie wielu smakołyków, które wcześniej chętnie jadłam – oświadcza gwiazda w wywiadzie dla „Twojego Imperium”. – Muszę uważać na gluten, cukier i mąkę, bo sprawiają, że przybieram na wadze i mam wahania nastroju, które mogą doprowadzić do depresji. Mięsa też nie jem. Szczególnie czerwonego. Uważam, że jedzenie ssaków przez inne ssaki to kanibalizm. Zdarza mi się jeść drób, ale rzadko. Jako miłośniczka ptaków i właścicielka czterech papug niechętnie sięgam po takie potrawy. Czym w takim razie odżywia się artystka? – Często robię tagine, czyli egzotyczne potrawy, duszone w specjalnych naczyniach. Nauczyłam się tego od Berberyjek. Biorę, co mam pod ręką, na przykład rybę, ryż i warzywa i wiem, że to będzie świetne! – przekonuje Kayah.

19/01/2016 17:07:53


079 ANNA DERESZOWSKA. JEST NIEPEWNOŚĆ...

Anna Dereszowska ma za sobą poważny związek z aktorem Piotrem Grabowskim. Para była razem kilka lat, to dla Anny Piotr zostawił swoją dotychczasową rodzinę... Cóż z tego, skoro uczucie okazało się nietrwałe? Gwiazda podkreśla jednak, że ten rozdział jej życia zawsze pozostanie dla niej cennym wspomnieniem: – To był dla mnie ważny związek, który trwał kilka lat i dał nam wspaniałą córkę. Gdy nasze drogi się rozeszły, byłam zagubiona. Musiałam ułożyć swoją rzeczywistość na nowo. Myślę, że każda z nas, kobiet, wybierając mężczyznę na ojca swoich dzieci, marzy o tym, że będzie on tym jedynym, więc tym bardziej, gdy stajemy się rodzicami, rozstanie jest jeszcze trudniejsze – zdradza w wywiadzie dla „Claudii”. Najtrudniejsze jednak było to, że para rozstawała się na oczach wielu ludzi... – W przypadku znanych osób jest to zazwyczaj walka nie tylko ze swoimi emocjami, ale też z mediami. Nie było mi łatwo czytać tych wszystkich doniesień na temat naszego rozstania. Nie mówię tego absolutnie po to, żeby się nad sobą użalać, ale żeby na przyszłość ludzie czytający plotkarskie gazety, choć przez chwilę pomyśleli, jak trudno rozstawać się na oczach tysięcy osób, zachowując wzajemny szacunek i godność. Nic dziwnego zatem, że teraz, gdy aktorka jest w nowym związku z fotografem Danielem Duniakiem, nie potrafi uwolnić się od obaw o to, czy nowe uczucie okaże się trwałe. Zwłaszcza, że para dochowała się już nowego potomka, synka Maksa: – Czy to ten wspaniały partner na którego czekałam? Teraz wydaje mi się, że tak. Bo ja zawsze uważam, że szczęście, które mnie spotyka, jest tym szczęściem na zawsze, tym najprawdziwszym – mówi Anna. Być może tym razem szczęście jednak uśmiechnie się do Anny, a związek z Danielem Duniakiem okaże się tym na całe życie!

618-MAKIETA 4 62-91.indd 79

Zdjęcia: MW Media

Aktorka jest szczęśliwa w nowym związku, ale czy Daniel Duniak to na pewno „ten jedyny”?

Anna Powierza. Czy uda jej się schudnąć? AKTORKA MA JUŻ DOŚĆ ODCHUDZANIA!

Po urodzeniu córeczki gwiazda, która ma na swoim koncie rolę u Andrzeja Wajdy („Panna Nikt”) zmaga się z nadwagą. Za jej problem odpowiada choroba tarczycy, jednak aktorka robi wszystko, by zrzucić nadprogramowe kilogramy: – Życzę sobie, żeby udało mi się wrócić do sylwetki sprzed ciąży. W pierwszej połowie roku planuję zgubić jeszcze 10 kilogramów tak, by ten temat przestał się już za mną ciągnąć – wyznała aktorka w wywiadzie dla „Twojego Imperium”. W realizacji tego postanowienia ma pomóc serialowej Czesi z „Klanu” nowa pasja: – Marzy mi się, by w końcu nauczyć się tańczyć. Jeszcze nie zdecydowałam się, czy będzie to taniec nowoczesny czy może towarzyski – wyjawiła Anna Powierza. Czy nowa pasja pomoże aktorce schudnąć?

19/01/2016 17:07:57


080

PORADY NASZE SPRAWY

Gosia Demetriou radzi

KSIĄŻKA GOSIA DEMETRIOU – Dip SW, BA (Hons) in Social Work, AMHP. Gosia jest zarejestrowanym pracownikiem społecznym w General Social Care Council i członkiem BASW. Jest wydawcą książki „Dear Gosia/Droga Gosiu”, napisanej na podstawie listów czytelników jej poradnika w tygodniku Cooltura. Książkę można zamówić na www. deargosia. com. Cena: £14.99

618-MAKIETA 4 62-91.indd 80

DROGA GOSIU! Z zainteresowaniem czytam Twoje porady w tygodniku, dlatego też postanowiłam zwrócić się do Ciebie z następującą sprawą. Mój mąż mieszka w Anglii już 15 lat, ma zarejestrowaną firmę (self-employed), płaci podatki, ubezpieczenie itd. Ja przyjechałam do niego (po uzyskaniu praw do polskiej emerytury ) w 2012 roku i od tej pory zamieszkujemy razem w Londynie (w wynajętym lokalu). Zastanawiam się czy mam prawo do bezpłatnych przejazdów, czyli Oysterka 60+ (mój mąż korzysta z tej Oysterki). Jesteśmy z mężem w równym wieku - mamy po 63 lata. Pozdrawiam. MAŁGORZATA

WITAJ MAŁGORZATO Dziękuję za maila z zapytaniem, ale przede wszystkim cieszę się, że po tylu latach istnienia (już prawie 8!) poradnik w tygodniku Cooltura nadal cieszy się zainteresowaniem, a co to dla mnie znaczy to to, że jest przydatny i może pomóc wnieść niektórym czytelnikom większe lub mniejsze, ale korzystne zmiany w ich życiu. Mam nadzieję Małgorzato, że i w Twoim życiu tak się stanie teraz, kiedy będziesz mogła korzystać z darmowego transportu publicznego po Londynie. Każdy kto skończył 60 lat i na stałe mieszka w Londynie, na podstawie dokumentów potwierdzających tożsamość i dokumentów potwierdzających adres zamieszkania, może ubiegać się o kartę Oyster 60+ London. Innych kryteriów oprócz wieku i stałej rezydentury w Londynie nie potrzeba, ale dla pewności potwierdził mi to urzędnik kiedy zadzwoniłam do Transport for London pod numer infolinii 0343 222 1234. Jednorazowy koszt wyrobienia takiej karty to 20 funtów. Z kartą 60+ London Oyster można jeździć za darmo w autobusach, metrem, tramwajem, DLR czyli The Docklands Light Railway, London Overground, TfL Rail i pociągami National Rail, ale tylko w Londynie. Mam nadzieję, że wraz z kartą otrzymasz Małgorzato mapę stacji gdzie można podróżować za darmo, ale jeśli nie, to na stronie https://tfl. gov.uk/ znajdziesz taką mapę i wiele innych ciekawostek takich jak ta, że z kartą Oyster 60+ London można sko-

rzystać z wielu innych zniżek, na przykład 50 % od biletu na rejs po Tamizie (http://www.thamesclippers.com) lub na podróż kolejką linową oferowaną przez Emirates Air Line (www.emiratesairline.co.uk/). Wiem, że na początku może być trudno zorganizować swoją podróż tak, żeby można skorzystać z bezpłatnego przejazdu, to znaczy po 9.30 rano (w soboty i niedziele bez restrykcji) i niektórymi liniami tylko. Ale po dobrym rozeznaniu i planach łatwo będzie można zaoszczędzić pieniądze i przy tym dobrze się zabawić odkrywając nowe miejsca w Londynie Przypominam, że nadal trzeba „oysterkę” zeskanować w żółtych czytnikach kart, bo jeśli z jakiegoś powodu nie będzie można podróżować za darmo (w godzinach szczytu na przykład), to za podróż trzeba będzie zapłacić, ale już inną kartą ponieważ kartę Oyster 60+ London nie można doładować. No dobrze, a co z nami- spytaliby się czytelnicy mieszkający poza Londynem. W Walii, Szkocji i Północnej Irlandii, z darmowego transportu z użyciem „free bus pass” mogą korzystać wszyscy, którzy ukończyli lat 60. W Anglii (poza Londynem) darmowy „bus pass” może dostać osoba dopiero w wieku emerytalnym - kobiety (tzn. mężczyźni nie muszą mieć jeszcze wieku emerytalnego, ale mają już prawo jeśli ich rówieśniczka doszła do wieku emerytalnego). Wszyscy chyba już wiemy, że nic za darmo nam nie przychodzi bez pytania, więc tak samo jest i z tymi biletami na przejazdy za free. Bilety wydaje każdy samorząd lub poprzez stronę Direct Government wpisując swój kod pocztowy: https://www.gov.uk/applyfor-elderly-person-bus-pass/. Zdaję sobie sprawę, że niektórym czytelnikom wynajmującym pokoje bez kontraktów i bez rachunków na ich nazwisko trudno jest udowodnić ich stały adres zamieszkania na Wyspach. Przypominam, że w UK można na przykład używać prawo jazdy jako dowód tożsamości z potwierdzeniem też adresu więc osoby od 15-tu lat i 9 miesięcy czy mają zamiar uczyć się jeździć samochodem czy nie, mogą złożyć aplikacje do DVLA o tymczasowe prawo jazdy (ang. provisional driving licence). POZDRAWIAM GOSIA

19/01/2016 17:08:00


081

618-MAKIETA 4 62-91.indd 81

19/01/2016 17:08:01


082

CAFÉ COOLTURA TWÓRCZOŚĆ WSZELAKA Redaguje Piotr Dobroniak info@cooltura.co.uk

Woburn Abbey and Garden. Autor: Anna Gozdek

Magiczna Noc! Dorota Sidor

Noc przyszła pod moje drzwi, Delikatnie zapukała, Ty nie śpisz? Zapytała. Przyniosłam Tobie czarowne sny.

Czekam na nią w ciemności, Chcę błogiej ciszy i magicznej miłości, Wybrałam mój piękny sen, W nim się przeniosę daleko, hen,

Szukam miejsca na ziemi, Gdzie zaznam chwili spokoju, Gdzie zaznam braterskiej miłości, Gdzie ludzie żyją w pokoju.

O górzystej krainie, O kwitnącej dolinie, O spokoju i radości, O błogiej ciszy i magicznej miłości,

Do błogiej ciszy, która wokół panuje, przepiękne obrazy w duszy maluje. Magicznej miłości , nieziemskiej i niepowtarzalnej, jedynie w snach realnej,

Wróć Nocko proszę, Bez Twoich snów życia nie zniosę, Utul mnie w swoich ramionach, W Twych snach mój lęk do życia pokonam.

Wybierz dowolny sen. Powiedziała. Ofiarowuję Ci w darze wytchnienie, Daję Ci ukojenie, Zniknęła. Nim zdecydowałam.

Z dala od ziemskich spraw, Daleko od świata łgarstw, Daleko od wojen i krzywd, Daleko od wielkich świństw.

618-MAKIETA 4 62-91.indd 82

19/01/2016 17:08:02


083

POSKlub wraz z tygodnikiem „Cooltura” zapraszają wszystkich na nastrojowy

WIECZÓR PRZY POEZJI I ŚPIEWIE

Wieczór Twórczości Wszelakiej Gwiazdą wieczoru będzie Piotr Surmaczyński

Jeśli chcesz posłuchać twórczości poetów, literatów czy muzyków, koniecznie musisz nas odwiedzić. Zapraszamy również do współpracy wszystkich chcących zaprezentować swoją twórczość.

Wieczór Twórczości Wszelakiej pod patronatem tygodnika „Cooltura”

POSK, 238-246 King Street Hammersmith London W6 0RF

618-MAKIETA 4 62-91.indd 83

28 stycznia (czwartek) godz. 19.00 POSKlub, 4 piętro

19/01/2016 17:08:07


084

REKLAMA BUDOWNICTWO

618-MAKIETA 4 62-91.indd 84

19/01/2016 17:08:11


085

618-MAKIETA 4 62-91.indd 85

19/01/2016 17:08:13


086

REKLAMA BUDOWNICTWO

618-MAKIETA 4 62-91.indd 86

19/01/2016 17:08:15


087

ZADZWOŃ I ZAPYTAJ

O OGŁOSZENIE

RAMKOWE 020 8846 3614

618-MAKIETA 4 62-91.indd 87

19/01/2016 17:08:16


088

OGŁOSZENIA BUDOWNICTWO

618-MAKIETA 4 62-91.indd 88

19/01/2016 17:08:17


089

618-MAKIETA 4 62-91.indd 89

19/01/2016 17:08:19


090

sport motoryzacja

618-MAKIETA 4 62-91.indd 90

19/01/2016 17:08:20


091

618-MAKIETA 4 62-91.indd 91

19/01/2016 17:08:22


092

SPORT Boks + Loty narciarskie

Szpilka przegrał przez nokaut Artur Szpilka przegrał przez nokaut w dziewiątej rundzie z broniącym tytułu Amerykaninem Deontay’em Wilderem walkę o bokserskie mistrzostwo świata federacji WBC w wadze ciężkiej.

»

Pomimo ambitnej postawy od pierwszego gongu Szpilka nie zdołał – jako pierwszy Polak w historii (wcześniej ta sztuka nie udała się m.in. Andrzejowi Gołocie) – wywalczyć pasa czempiona królewskiej kategorii. W dziewiątym starciu Wilder minimalnie wyprzedził pretendenta, trafił potężnym krótkim prawym sierpowym w szczękę, a Szpilka upadł na ring niczym rażony prądem i długo leżał bez ruchu. To był ciężki nokaut. Pochodzący z Wieliczki, a mieszkający od prawie roku w Stanach Zjednoczonych Szpilka, mimo porażki, pokazał się z dobrej strony w konfrontacji z Wilderem, który z wcześniejszych 35 walk, aż 34 wygrał przed czasem, najczęściej w początkowych rundach. Polski pięściarz konsekwentnie realizował plan taktyczny, był bardzo ruchliwy, aktywny, dużo balansował tułowiem, często próbował przechodzić do ofensywy, zaś mistrz świata długo nie mógł znaleźć na niego sposobu. – Był trudniejszy do trafienia, niż sądziłem – powiedział już po walce Wilder, legitymujący się obecnie rekordem 36-0 (Szpilka 20-2). Walczącemu z odwrotnej pozycji Szpilce trudno było skrócić dystans i przedrzeć się przez długie ramiona przeciwnika. Szukał swej szansy w pojedynczych ciosach, ale i Wilder nie stwarzał większego zagrożenia. Amerykański bokser nie spieszył się, wierząc w moc swych pięści. W czwartej

618-MAKIETA 5 92-100.indd 92

rundzie jego uderzenie prawym krzyżowym doszło celu, potem jeszcze w siódmym kilka razy trafił Polaka, ale Szpilka wymownie pokazywał, że te ciosy nie robią na nim wrażenia. W kolejnej odsłonie obdarzony piorunującym uderzeniem Wilder, który jako zawodowiec nigdy nie leżał na deskach (Szpilce wcześniej to już się zdarzało) w swoim stylu dokonał dzieła zniszczenia. Do tego momentu obrońca tytułu prowadził na punkty 77:75, 78:74, 78:74. W statystykach ciosów nieznacznie lepszy był Wilder. Wyprowadził 250, z których 75 doszło celu (skuteczność na poziomie 30 proc.), natomiast Szpilka – 230/63 (27 proc.). Jeśli chodzi o uderzenia przednią ręką oraz mocne (tzw. power puncher) również lekką przewagę miał zawodnik gospodarzy. – Z Arturem jest wszystko w porządku, ale dla pewności zostanie zbadany przez lekarza (trafił na noszach do szpitala) – komentował kilka minut po nokaucie trener polskiego zawodnika Ronnie Shields. Wkrótce po badaniach Szpilka zamieścił krótką informację na jednym z portali społecznościowych: „U mnie wszystko ok, przepraszam, że was zawiodłem”. Opublikowane zostało też zdjęcie z kliniki; towarzyszyła mu partnerka życiowa, Kamila. Na trybunach podczas walki Szpilki z Wilderem byli m.in. dwaj słynni dawni podopieczni Shieldsa – Mike Tyson i Evan-

der Holyfield. Ale to nie żaden z gwiazdorów urządził prawdziwy cyrk na koniec gali w Barclays Center na Brooklynie. Na ring wkroczył Tyson Fury, który półtora miesiąca temu odebrał Ukraińcowi Władimirowi Kliczce pozostałe pasy mistrza globu w wadze ciężkiej. Znany z kontrowersyjnego zachowania Brytyjczyk wyzwał na pojedynek Wildera. Co więcej, nie chciał czekać, tylko był gotów walczyć natychmiast. – Obiecuję, że zostaniesz pokonany – odpowiedział Wilder, który nie dał się sprowokować Fury'emu. W najbliższych miesiącach do takiej walki raczej nie dojdzie, bowiem obaj w rzeczywistości mają inne plany. – Muszę najpierw stoczyć walkę z obowiązkowym pretendentem – dodał czempion WBC; rywalem Wildera ma być Rosjanin Aleksandr Powietkin. Z kolei Fury'ego czeka rewanż z młodszym z braci Kliczków. Wcześniej podczas nowojorskiej gali zwycięstwo odnieśli Maciej Sulęcki (waga średnia) i Adam Kownacki (ciężka). Sulęcki pokonał techniczny nokaut w siódmej rundzie Derricka Findleya, a Kownacki zwyciężył na punkty Danny'ego Kelly'ego. Odbyła się też walka o wakujący pas IBF w kategorii ciężkiej (Fury został pozbawiony tytułu) pomiędzy Charlesem Martinem i Wiaczesławem Głazkowem. W trzeciej rundzie Ukrainiec doznał kontuzji prawego kolana i musiał zrezygnować z dalszej potyczki. «

19/01/2016 17:08:58


Fot. PAP / Grzegorz Momot

093

Mistrz świata w lotach narciarskich, Słoweniec Peter Prevc

Tytuł dla Prevca, drużyna na „5” Słoweniec Peter Prevc został mistrzem świata w lotach narciarskich. Najlepszy z Polaków, debiutujący w zawodach na Kulm Dawid Kubacki został sklasyfikowany na 15. pozycji. Serię finałową odwołano z powodu złych warunków atmosferycznych. Z kolei w konkursie drużynowym polski zespół uplasował się na piątej pozycji.

»

Prevc pierwszy, drugie miejsce zajął Norweg Kenneth Gangnes, a trzecie Austriak Stefan Kraft. Peter Prevc w pierwszej serii wynikiem 244 m ustanowił rekord obiektu. Poprzedni wynosił 243 m, także należał do Prevca i był ustanowiony pierwszego dnia mistrzostw. Stefan Hula został sklasyfikowany na 21. pozycji, a Klemens Murańka na 26. W pierwszej serii groźny upadek po lądowaniu na 240 m miał Norweg Johann Andre Forfang. Sam wstał i bez pomocy opuścił skocznię, ale jak się później okazało, doznał drobnych urazów i nie mógł wystąpić w konkursie drużynowym. Podczas pierwszej serii (a trzeciej w mistrzostwach świata), wiał dość silny, zmienny wiatr. Zawody kilka razy zostały przez jury przerwane, ze względów bezpieczeństwa obniżano także rozbieg. 618-MAKIETA 5 92-100.indd 93

Przed czwartą serią wiatr się wzmógł, dlatego zdecydowano, że nie zostanie ona rozegrana, a wyniki mistrzostw świata w 2016 roku zostaną zatwierdzone po trzech skokach. Prevc zdobył dla Słowenii drugi w historii złoty medal indywidualny mistrzostw świata w lotach. Pierwszy wywalczył w 2012 roku Robert Kranjec. Po dwóch seriach rozegranych pierwszego dnia mistrzostw ich liderem był Gangnes. Norweg miał tylko 1,3 pkt przewagi nad Prevcem. Ten jednak, jako lider klasyfikacji generalnej Pucharu Świata i zwycięzca Turnieju Czterech Skoczni udowodnił, że nadal jest w doskonałej formie. W dobrym stylu uzyskał 244 m, gdy Gangnes lądował o 5,5 m bliżej. Słoweniec objął prowadzenie mając 3,3 pkt przewagi nad Norwegiem. Ale ostatni akord mistrzostw – czwarta seria

finałowa – została odwołana i tytuł po czterech latach wrócił do Słowenii. Natomiast w konkursie drużynowym polscy skoczkowie narciarscy zajęli piąte miejsce w lotach na skoczni Kulm w austriackim Bad Mitterndorf. Zwyciężyli Norwegowie przed zespołami Niemiec i Austrii. W ekipie biało-czerwonych najlepiej wypadł skaczący w pierwszej grupie Kamil Stoch. Dwukrotny złoty medalista olimpijski uzyskał 207 i 202,5 m, zajmując w nieoficjalnej klasyfikacji indywidualnej 11. pozycję. Najwyżej został oceniony Słoweniec Peter Prevc lądując na 228 i 238 m. Norwegowie po raz trzeci zdobyli tytuł drużynowych mistrzów świata w lotach narciarskich. Poprzednio triumfowali w 2004 i 2006 roku. Później trzy razy najlepsi byli Austriacy. « 19/01/2016 17:09:00


Fot. PAP/EPA / Peter Powell

094

SPORT Piłka nożna + Siatkówka

Z nr. 10. strzelec zwycięskiego gola dla Manchesteru United, Wayne Rooney

Rooney zapewnił zwycięstwo ManU Wayne Rooney zdobył jedyną bramkę meczu i zapewnił Manchesterowi United wyjazdowe zwycięstwo z Liverpoolem w 22. kolejce piłkarskiej ekstraklasy Anglii. W innym spotkaniu na szczycie Arsenal bezbramkowo zremisował ze Stoke City i wrócił na pozycję lidera.

»

Napastnik reprezentacji Anglii trafił do bramki w 78. minucie. Po uderzeniu głową Marouane Fellainiego piłka trafiła w poprzeczkę i znalazła się pod nogami Rooneya. Ten nie zmarnował doskonałej okazji i mocnym strzałem z woleja skierował piłkę do bramki. Podopieczni Louisa van Gaala choć wygrali, to ponownie nie zachwycili. Oddali tylko jeden celny strzał. Nato618-MAKIETA 5 92-100.indd 94

miast Liverpool nie potrafił wykorzystać przewagi. Najlepsze okazje zmarnował pomocnik „The Reds” Emre Can, którego strzały obronił David de Gea. Dzięki temu zwycięstwu „Czerwone Diabły” zmniejszyły stratę do czołówki i z dorobkiem 37 pkt awansowały na piąte miejsce. Do czwartego Tottenhamu Hotspur tracą dwa punkty. Liverpool (31) pozostał na dziewiątym miejscu.

Bezbramkowy remis ze Stoke City na wyjeździe wystarczył Arsenalowi Londyn, aby powrócić na pierwsze miejsce w tabeli. Podopieczni Arsene'a Wengera podobnie jak Leicester City mają 44 punkty, ale prowadzą dzięki lepszemu bilansowi bramek. Z kolei AFC Bournemouth, z Arturem Borucem w składzie, pokonał u siebie Norwich City 3:0. W emocjonującym meczu piłkarze Chelsea zremisowali w Londynie z Evertonem 3:3, strzelając gola w ósmej minucie doliczonego czasu. Boruc nie miał zbyt dużo pracy w starciu z „Kanarkami”. Bramki dla beniaminka z Bournemouth zdobyli kolejno: Dan Gosling, Charlie Daniels z rzutu karnego oraz Benik Afobe. Po tym zwycięstwie piłkarze AFC Bournemouth wyprzedzili Norwich City w tabeli. Zajmują 15. miejsce (24 pkt); ich sobotni rywal spadł na szesnaste (23 pkt). Bardzo zacięty przebieg miał mecz broniącej tytułu, ale obecnie dopiero 14. w tabeli Chelsea z Evertonem. Do 64. minuty londyńczycy przegrywali już 0:2 (samobójcza bramka Johna Terry'ego oraz gol Belga Kevina Mirallasa). Wówczas w ciągu kilkudziesięciu sekund reprezentanci Hiszpanii Diego Costa i Cesc Fabregas doprowadzili do wyrównania. W 90. minucie bramkę dla Evertonu zdobył rezerwowy Argentyńczyk Ramiro Funes Mori. Jego zespół był bliski pierwszej wyjazdowej wygranej w lidze z Chelsea od listopada 1994 roku, jednak w ósmej doliczonej minucie wyrównał sprytnym strzałem doświadczony Terry. Przy tym golu nie brakowało kontrowersji, rywale sygnalizowali, że obrońca Chelsea był na spalonym. Liderem tabeli został za to na krótko Manchester City, który pokonał u siebie Crystal Palace 4:0 (dwa gole i asysta Argentyńczyka Sergio Aguero). Wieczorem został jednak wyprzedzony przez Leicester City. „Lisy”, z Marcinem Wasilewskim na ławce rezerwowych, zremisowały na wyjeździe z ostatnim w tabeli zespołem Aston Villa 1:1. Bramkę dla gości zdobył Japończyk Shinji Okazaki, w drugiej połowie wyrównał urodzony we Francji reprezentant Beninu Rudy Gestede. Jeszcze przed przerwą rzutu karnego dla Leicester nie wykorzystał Algierczyk Riyad Mahrez. « 19/01/2016 17:09:01


095 Po emocjonującym pojedynku siatkarze IBB Polonia Londyn pokonali 3-2 ekipę Wessex i utrzymali pozycję lidera w tabeli ligi Super 8.

Od zwycięstwa rozpoczęli 2016 rok siatkarze IBB Polonia

»

Rywale postawili trudne warunki podopiecznym Vangelisa Koutouleasa. Grecki szkoleniowiec pracował przez kilka sezonów z drużyną z Bournemouth, co zawsze wpływa na mobilizację zawodników Wessex. – To już tradycja, że na mecze ze swoim poprzednim trenerem zawodnicy Wessex są podwójnie zmotywowani. Tak było i tym razem – mówi Koutouleasa. – Mieliśmy ciężką przeprawę z rywalami, z czego jestem zadowolony, bo takie spotkania tworzą drużynę. Siatkarze IBB Polonia mieli wsparcie w postaci swoich kibiców, którzy wybrali się z Londynu do Bournemouth.

618-MAKIETA 5 92-100.indd 95

– Klub Kibica wspierał siatkarzy głośnym, sportowym dopingiem, co miało szczególne znaczenie w trakcie tego wyrównanego meczu rozgrywanego na wyjeździe – mówi prezes IBB Polonia Bartek Łuszcz. Wessex – IBB Polonia 2-3 (24-26, 25-16, 23-25, 27-25, 11-15)

Po tym meczu IBB Polonia jest na 1. miejscu w tabeli ligi Super 8 – 22 punkty na koncie. Na drugim miejscu jest Team Northumbria – 21 punktów. Trzecie miejsce zajmuje London Docklands – 16 punktów.

– Wygraliśmy wszystkie spotkania od początku sezonu. Co nas bardzo cieszy, ale wiemy, że to tylko element większej układanki, która wciąż powstaje – podsumowuje B. Łuszcz. Kolejny mecz IBB Polonia zagra w sobotę 23 stycznia. Rywalem w wyjazdowym meczu będzie drużyna Malory Eagles. Początek spotkania o godzinie 15.15 w Ernest Bevin College (Beechcraft Road, Londyn, SW17 7DE) Informacje na temat IBB Polonia na bieżąco zamieszczane są na stronie internetowej po adresem www.polonia.vc oraz na www.facebook.com/ poloniavc. «

19/01/2016 17:09:02


096

ROZRYWKA Krzy偶贸wka + Horoskop

618-MAKIETA 5 92-100.indd 96

19/01/2016 17:09:02


097 WODNIK

BLIŹNIĘTA

WAGA

Jeśli możesz to wykorzystaj ten czas na naukę. Twoja nowo nabyta wiedza będzie kluczowa przy zmianach, które niebawem mogą zajść. Być może zmienisz pracę lub stanowisko. Jeśli chcesz awansować musisz być do tego przygotowanym. Jak dołożysz starań, wszystko Ci się uda.

Nadal jest błogo, ale zaczyna Cię ten spokój nużyć. Coraz bardziej brakuje Ci spontaniczności i szaleństwa. Powstrzymaj się jednak od nieprzemyślanych działań. Jeśli brakuje Ci adrenaliny poszukaj jej w sporcie. No i nie zapominaj o postanowieniach.

Sukcesy mocno Cię w ostatnim czasie napędzają. I nic dziwnego, masz powody do dumy. W pracy wszystko się układa. W życiu prywatnym też nie możesz na nic narzekać. Uważaj jednak byś nie przedobrzył i nie wpadł w pracoholizm. Zawsze stawiaj rodzinę na pierwszym miejscu.

RYBY

RAK

SKORPION

Zapomnij o problemach. Czeka Cię bardzo miły czas. Możliwe, że spotkasz kogoś interesującego z którym połączy Cię coś więcej. Nie musi to być osoba nowo poznana. Może się okazać, że to znajomość z przed wielu lat, która dziś może przybrać nowy wymiar.

Skup się na sobie i rodzinie. Nie zajmuj się niepotrzebnie rzeczami, które odciągają Cię od istotnych dla Ciebie spraw. Masz wolną chwilę to zadbaj o zdrowie. Zapisz się na siłownię lub na basen. Czas na poprawę kondycji. Dobry okres na rzucenie nałogu.

W następnych dniach może Cię dopaść zmęczenie i dołek. Najlepszym lekarstwem na ten stan będzie spotkanie z przyjaciółmi. Jeśli zamkniesz się w sobie dolegliwości mogę się pogłębiać. Otwarcie się na innych bardzo szybko przywróci Ci chęć do życia.

BARAN

LEW

STRZELEC

Coś drgnęło w sprawach sercowych. Jeśli jesteś sam to teraz masz szansę na znalezienie bratniej duszy. Przyjaźń może przerodzić się w miłość. Jeśli zaś jesteś w długoletnim związku możesz teraz go ożywić. Pokaż partnerowi, że nadal masz fantazję.

Działaj dalej zgodnie z założonym planem. Realizuj krok po kroku swoje postanowienia. W ten sposób powoli i bez pośpiechu, ale skutecznie osiągniesz sukces. Wykorzystaj swoją kreatywność. Być może odkryjesz, że jesteś dobry w czymś, czego do tej pory nie robiłeś.

Zaczyna się okres ciężkiej pracy i chyba już tak będzie przez najbliższe tygodnie. Pamiętaj, byś codziennie znalazł choć chwilę dla najbliższych. Skup się na rzeczach istotnych i nie marnuj czasu na drobne konflikty, które mogą się pojawiać.

BYK

PANNA

KOZIOROŻEC

Możesz spotkać kogoś z kim nie do końca będzie Ci po drodze. Musisz być bardzo czujny. Zwracaj uwagę z kim nawiązujesz relacje, szczególnie biznesowe. Nie jest to dobry czas na podpisywanie umów lub pożyczanie znacznych kwot pieniężnych.

Uważaj na zdrowie. Nie jesteś w najlepszej kondycji psychicznej. Postaraj się odpocząć. Jak możesz weź kilka dni wolnego od pracy. Jeśli masz możliwość bardzo dobrym rozwiązaniem byłby wyjazd w miejsce, gdzie w spokoju naładujesz baterie.

Wyciągnij z pamięci swoje fantazje i działaj. Jeśli nosiłeś w głowie pomysł na jakiś interes to być może teraz czas go uruchomić. Nie działaj jednak bezmyślnie i pochopnie. Może warto wciągnąć do spółki kogoś zaufanego, mającego większe doświadczenie.

(20.01–18.02)

(19.02–20.03)

(21.03–20.04)

(21.04–20.05)

618-MAKIETA 5 92-100.indd 97

(21.05–21.06)

(22.06–22.07)

(23.07–22.08)

(23.08–22.09)

(23.09–22.10)

(23.10–21.11)

(22.11–21.12)

(22.12–19.01)

19/01/2016 17:09:03


618-MAKIETA 5 92-100.indd 98

19/01/2016 17:09:04


618-MAKIETA 5 92-100.indd 99

19/01/2016 17:09:07


618-MAKIETA 5 92-100.indd 100

19/01/2016 17:09:08


Turn static files into dynamic content formats.

Create a flipbook
Issuu converts static files into: digital portfolios, online yearbooks, online catalogs, digital photo albums and more. Sign up and create your flipbook.