Jak wybrać polską szkołę? | 08 WYDARZENIA Polacy zagrożeni deportacją po Brexicie | 14 COOLTIME Uczestnicy Metamorfoz zrzucili pierwsze kilogramy | 28 MIEJSCE NA WEEKEND Królewskie ogrody | 34 #POLKA100 Katarzyna Grabka: Policjantka, która spełnia się jako człowiek | 38 OBLICZA EMIGRACJI Patryk Mularski: Doceniłem swój wygląd | 40 ROZMOWA Paweł Wszołek – najbardziej zabiegany piłkarz QPR | 46 TEMAT NUMERU
P O L I S H W E E K LY o _ ( )
N 16 735 1 9 kwietnia 2018
SKANDAL
WOKÓŁ SZKÓŁ SOBOTNICH 735-MAKIETA 1 01-29 CC.indd 1
16/04/2018 15:49:22
735-MAKIETA 1 01-29 CC.indd 2
16/04/2018 15:49:23
735-MAKIETA 1 01-29 CC.indd 3
16/04/2018 15:49:24
TEMAT NUMERU Radosław Zapałowski
Szkoła z brunatnym nalotem Trzy polskie szkoły sobotnie znalazły się pod medialnym ostrzałem ze względu na możliwe powiązania ze skrajną prawicą. Czy to jednostkowe przypadki, czy też problem jest głębszy?
>
W krótkim artykule „Guardian”, posiłkując się raportem antyfaszystowskiej organizacji Hop Not Hate, zasugerował, że nie-
które polskie szkoły na Wyspach propagują i wspierają skrajną prawicę. Wskazując na zdjęcia, które pojawiły się na stronach społecznościowych, autorka Sarah Marsh wymieniła trzy placówki. Polska Szkoła Przedmiotów Ojczystych w Southampton odsyłała na swojej stronie do wydarzeń, organizowanych przez Stowarzyszenie Patriotyczne „Ogniwo”. To organizacja, której spora część członków i sympatyków wywodzi się ze środowiska pseudokibiców. Broniła przyjazdu do Królestwa byłego księdza, nacjonalisty i antysemity Jacka Międlara, nie-
formalnego duszpasterza polskich środowisk skrajnie prawicowych. Na jej stronie widniało do niedawna zdjęcie z Marszu Niepodległości z banerem: „Europa będzie albo biała, albo bezludna”. Na profilu szkoły znalazło się też zdjęcie ludzi, trzymających tort z logo grupy. Dyrektor Rafał Sawulski tłumaczył, że przyniósł go jeden z rodziców i że kilkoro z nich należy do Ogniwa. A także, że szkoła czasem współpracuje z organizacjami podobnymi do „Ogniwa”. Na stronie Polskiej Szkoły Przedmiotów Ojczystych im. Juliana Tuwima w Har-
04 | Cooltura | Nº 735
735-MAKIETA 1 01-29 CC.indd 4
16/04/2018 15:49:25
low „Guardian” znalazł zdjęcie narodowca Mariana Kowalskiego. Dyrektorka szkoły Iwona Schulz-Nalepka stwierdziła, że wizyta nie była planowana. I tłumaczyła, że „szkoła zarówno nie uczy polityki jak i nie organizuje politycznych wydarzeń, ale nie odpowiada za poglądy rodziców, uczniów i pracowników oraz gości”. „Guardian” wskazał także na zdjęcie, opublikowane przez Polską Szkołę Sobotnią w Blackburn, na którym dzieci występują pod banerem Polski Niepodległej i film, który pokazywał list z zaproszeniem dla tej organizacji na rozpoczęcie roku szkolnego. Szkoła zaprzecza jakimkolwiek związkom z Polską Niepodległą. Według gazety, zastępca dyrektora Jan Poninska powiedział, że poprosi o pomoc prawną, jeśli „fałszywe pogłoski będą się rozprzestrzeniać, narażając na szwank reputację szkoły”. ROZCZAROWANIE AMBASADY „Guardian” był delikatny. To tekst zasadniczo informacyjny, pozbawiony komentarza, przedstawiający jedynie fakty. Bez uderzania w ostrzegawcze tony. Bez publicystycznych hiperboli i alarmistycznych zdań. Cytuje nawet Fiyaza Mughala, założyciela Faith Matters, organizacji stawiającej sobie za cel tonowanie radykalizmów, który stwierdza, że „brak dowodów na to, żeby dzieci narażone były na polityczną indoktrynację”, choć uważa, że związki polskich szkół ze skrajną prawicą są „niepokojące”. Mimo to głos zabrał polski ambasador w Londynie Arkady Rzegocki, który napisał w liście do redakcji, że jest „rozczarowany i zaskoczony” (oświadczenie ambasadora publikujemy na str. 13). Do gazety napisała również przewodnicząca Polskiej Macierzy Szkol-
Polskie szkoły w Wielkiej Brytanii są odbiciem polskiej emigracji
nej Krystyna Olliffe, zapewniając, że organizacja traktuje oskarżenia „niezwykle poważnie”. „Mocno wierzymy, że w żadnej z naszych szkół nie ma miejsca na radykalne i ekstremistyczne poglądy”, stwierdziła. Polska Macierz Szkolna zażądała wyjaśnień od szkół w Harlow i Blackburn. (Szkoła w Southampton nie jest przy niej zarejestrowana). Wydała również wytyczne dla dyrektorów, by przyjrzeli się procedurom regulującym współpracę z podmiotami zewnętrznymi i w razie potrzeby zaostrzyli reguły, by wykluczyć ewentualne przyszłe związki z siłami radykalnymi. Pytanie, czy to jednostkowe przypadki czy też może większy trend? PRAWICOWY PROBLEM Polskie szkoły w Wielkiej Brytanii są odbiciem polskiej emigracji. A przynajmniej tej części, dla której „nauka języka ojczystego”, „duma ze swojego pochodzenia”, „tradycja, kultura i historia Polski” są ważnym elementem tożsamości. Polskie Szkoły Sobotnie są zakładane w różny sposób. Część z nich to zarejestrowane „charities”, inne to tzw. social enterprise, a jeszcze inne są niezrzeszone. Jest Macierz Szkolna, która ma pod swoim patronatem 130 szkół, do których uczęszcza 20 tys. dzieci. Jednak placówki edukacyjne cieszą się sporą autonomią – uczą, organizują imprezy, wydarzenia, tak jak chcą. Bez nadzoru oraz kontroli. I podobnie jak polscy emigranci w Królestwie coraz bardziej skręcają na prawo. To w dużej mierze naturalny proces, na który składa się kilka elementów. Ewidentnie w ostatnich latach nasiliła się aktywność polskich skrajnie prawicowych grup i organizacji. Zarówno w kraju jak i na Wyspach. Radykalna prawica weszła do głównego nurtu, co rezonuje na Polonię. Język, popkulturowe wzorce, patriotyczna odzież. Konserwatywna narracja dominuje, a Polacy w Królestwie coraz częściej i chętniej ją przyjmują. Na Wyspy cyklicznie zapraszani są prawicowi radykałowie, polonijne organizacje biorą udział w marszach niepodległości w Warszawie, polonijne media są zasadniczo konserwatywne. Trudno, żeby te postawy i poglądy nie przenikały do sobotnich szkół. Zarówno przez rodziców jak i nauczycieli. Zwłaszcza, że sama idea „propagowania tradycji, kultury i historii Polski” jest w gruncie rzeczy konserwatywna. Skondensowanie w kilku godzinach w sobotę złożoności i niejednoznaczności polskiej historii, wielonarodowych wpływów kulturowych, różnych tradycji, wydaje się w praktyce niemożliwe i sprzeczne z założonymi celami.
Nº 735 | Cooltura | 05
735-MAKIETA 1 01-29 CC.indd 5
16/04/2018 15:49:26
Dlatego pozostaje mitologizowanie. Patriotyczna propaganda jest łatwiejsza. Podobnie jak w kraju, gdzie wciąż uczy się zbanalizowanej historii, dołączając do tego jeszcze indoktrynację i martwotę lektur. Obraz naszej tożsamości, stworzonej przez wizję przeszłości, z której wyrastamy jest fałszywy i na emigracji tym kłamstwem karmimy również nasze dzieci. ANACHRONICZNA I IDEOLOGICZNA Sobotnie szkoły, oprócz kilku przypadków wymienionych przez „Guardiana”, zasadniczo nie propagują idei skrajnie prawicowych, ale – mimo dobrych intencji – uczą anachronicznej, zideologizowanej i zmitologizowanej historii, przyczyniając się do budowania konserwatywnej narracji. Podstawy programowe są niemal identyczne do tych w kraju. Sienkiewicz (który stworzył w literaturze polskiej stereotypy i utrwalił na pokolenia mit Araba jako „groźnego obcego” i mit czarnego jako „dobrego dzikusa”, który w zamian za opiekę winny jest białym niewolnicze posłuszeństwo), Mickiewicz (narodowy mistycyzm), Polska Piastów, Polska Jagiellonów, a do tego jeszcze religijno-narodowa obrzędowość i konserwatywna symbolika. Wydawać by się mogło, że niezależność od polskich instytucji, brak skrępowania wytycznymi Ministerstwa Edukacji Narodowej i funkcjonowanie w zachodnim świecie – który często swoją historię odmitologizuje, rozliczając ciemną przeszłość i bierze etyczną odpowiedzialność za swoje winy i zbrodnie, co uznaje się za podstawę dojrzałości instytucjonalnej społeczeństw – umożliwia bardziej liberalne i współczesne, a tym samym krytyczne spojrzenie na „historię, kulturę i tradycję”. Jednak sobotnie szkoły nie podążyły tą ścieżką. Dzieci na emigracji, podobnie jak ich rówieśnicy w Polsce, nie dowiedzą się, że Mieszko I zbudował swoją polityczną i ekonomiczną pozycję na handlu niewolnikami. Nikt im nie powie też, że I RP nie była Polską, jak ją dziś rozumiemy. Była rządzoną przez litewską dynastię federacją, łączącą polsko-katolicki zachód
z rusińsko-prawosławnym, która przekształciła się z państwa federacyjnego w państwo kolonialne, eksploatujące tereny na wschodzie. W pielęgnowanym zarówno tu jak i w kraju arcypatriotycznym kulcie Najjaśniejszej nie ma też miejsca na krytyczny opis zakonserwowanych feudalnych relacji społecznych, trwających w I RP dłużej niż gdzie indziej. 70 proc. Polskiego społeczeństwa było w praktyce niewolnikami, a wyzwolenie przyszło ze strony zaborców. Jest za to mickiewiczowsko-sienkiewiczowskie kłamstwo „ku pokrzepieniu serc”, które buduje poczu-
cie zbiorowej wyjątkowości. Tu i tam. Tak jak w Polsce reakcja Zachodu na ustawę o IPN wywoła debatę na temat ciemnych kart historii Polski, rewidując nieco mit „Polaków pomagającym Żydom”, tak tekst „Guardiana” może być okazją do przewartościowania myślenia o polskiej edukacji na Wyspach. I niekoniecznie należy zupełnie odrzucać starą narrację. Niech młodzi Polacy w UK znają i treny Kochanowskiego i kolonialne książki Sienkiewicza. Ale dobrze, gdyby umieli na to wszystko spojrzeć z perspektywy XXI w. i dysponowali jakimś stosownym aparatem
06 | Cooltura | Nº 735
735-MAKIETA 1 01-29 CC.indd 6
16/04/2018 15:49:27
pojęciowym. Polskie sobotnie szkoły mogą być odtrutką na skrajnie prawicowe tendencje części Polonii. To o wiele trudniejsze, niż szerzenie patriotycznej propagandy, bo wymaga wiedzy, kompetencji intelektualnych i odwagi, żeby iść na przekór dominującym obecnie tendencjom. Jednak warto się postarać. Nie dlatego, żeby brytyjskie media nie miały okazji do „szargania dobrej opinii ” polskich placówek edukacyjnych, ale dlatego, że dzieci należy szczepić. Wirusy, którymi atakuje je dzisiejszy świat – nacjonalizmu i ksenofobii, żywią się ignorancją, prostactwem myślowym i schematami. Uczmy nasze dzieci, żeby nie zostały zainfekowane. —
Nº 735 | Cooltura | 07
735-MAKIETA 1 01-29 CC.indd 7
16/04/2018 15:49:28
TEMAT NUMERU Małgorzata Bugaj- Martynowska, dyrektorka Polskiej Szkoły Przedmiotów Ojczystych w Hanwell
Jak wybrać polską szkołę?
>
Blisko 160 polskich szkół uzupełniających, znanych pod nazwami polskie szkoły sobotnie lub polskie szkoły przedmiotów ojczystych, funkcjonuje na Wyspach Brytyjskich. Zdecydowana większość, bo ok. 130, znajduje się w rejestrze Polskiej Macierzy Szkolnej – instytucji, która od ponad 60 lat wspiera edukację polonijną w Wielkiej Brytanii, pełniąc dla niej funkcję informacyjną oraz doradczą, ale nie posiada nad szkołami uprawnień nadzoru. Wśród dostępnych na rynku placówek znajdują się prawdziwe perły pod względem stażu i tradycji, w których kształci się kolejne już pokolenie Polaków. Polskie szkoły w Ealing, Chiswick, Willesden Green czy Ilford-Forest Gate, żeby wymienić chociaż niektóre, kształcą dzieci i młodzież od dziesięcioleci. Przez lata, bogate w doświadczenie i tradycję, kultywujące polskość, stały się wzorem do naśladowania, bo to na fundamencie doświadczenia i wiedzy, płynącej między innymi z tych placówek, powstały nowe ośrodki edukacji.
NOWOCZEŚNIE, ALE Z TRADYCJĄ Te nowe szkoły to jednostki samofinansujące się, autonomiczne, utrzymywane ze składek rodziców, którzy płacą symboliczną kwotę za całoroczną edukację swoich pociech oraz zróżnicowane pod względem struktury, formy rejestracji i programów nauczania. Każda placówka funkcjonuje według swojego statutu, regulaminu i zasad, każda jest inna, cel jest jedynie podobny. Tylko dwie szkoły, Szkolne Punkty Konsultacyjne (SPK) w Londynie, mają nadzór Ministerstwa Edukacji Narodowej, realizują podstawę programową, taką jak dzieci w Polsce i są utrzymywane przez rząd polski. Ale te szkoły powstały z myślą o tych, którzy przebywali tutaj na misjach dyplomatycznych i za rok, dwa wracali do Polski ze swoimi dziećmi. Nikt nie przewidział, że w 2004 roku tylu Polaków przyjedzie na Wyspy i będzie tutaj rodziło się ponad 20 tys. dzieci rocznie. Rodzice wybierają SPK, bo nie płacą tam za edukację. Problem w tym, że nie zawsze zdają sobie sprawę
z tego, że muszą razem z dziećmi zrealizować pięciodniowy cykl lekcji w jednym tygodniu w domu, tak jak dzieci w Polsce czynią to w szkole z nauczycielem. Szkoła w sobotę wskazuje jedynie kierunek, bo nie można w jeden dzień zrealizować pięciu jednostek edukacyjnych, programu, którym przez cały tydzień objęte są dzieci w kraju. Rodzice, zapisując dziecko do SPK, nie zawsze mają taką wiedzę, nie zawsze znajdują potem czas, aby o wiele więcej pracować z dzieckiem po lekcjach w domu. – Różnie z tym bywa... – mówi Agnieszka Nowak, nauczycielka, która ma za sobą doświadczenie pracy w szkołach polonijnych. Nowak zwraca uwagę, że pozostałe szkoły sobotnie muszą radzić sobie same, bo powstały z prywatnej inicjatywy rodziców i w większości są placówkami niekomercyjnymi. – Stąd te różnice we wszystkim. Jedne korzystają z podręczników pisanych dla Polonii amerykańskiej, bo nie mają lepszej alternatywy, inne sprowadzają książki z Polski, jeszcze inne – nie mają podręczników w ogóle. Tak naprawdę brakuje podstawy, która ujednoliciłaby edukację polonijną i byłaby napisana z myślą o dziecięcej Polonii z Wysp – podręcznika rozpisanego na 30-34 soboty, uwzględniającego aspekt językowy, historyczny i kulturowy, przydatny małym Polakom z Wielkiej Brytanii. Podstawy, która odpowiada-
08 | Cooltura | Nº 735
735-MAKIETA 1 01-29 CC.indd 8
16/04/2018 15:49:29
Nยบ 735 | Cooltura | 09
735-MAKIETA 1 01-29 CC.indd 9
16/04/2018 15:49:30
łaby rzeczywistości i nie zawierała błędów, jak książki Małgorzaty Pawlusiewicz, które starzeją się i właściwie mają się nijak do potrzeb tutejszych uczniów, którzy Polskę odwiedzają częściej niż raz na kilka lat, jak to ma często miejsce w przypadku dzieci z USA. Polskie szkoły na Wyspach jednak wybierają ten podręcznik, narzekając, ale pracując w oparciu o niego, z braku lepszego zamiennika – podsumowuje Nowak. – Polska szkoła jest miejscem, w którym dzieci i młodzież spotykają się z rówieśnikami – Polakami i zawierają przyjaźnie, i tym sposobem polskość staje się dla nich czymś wspólnotowym, a nie tylko „wybrykiem” ich rodziców – stwierdza Małgorzata Zajączkowska, członek Zarządu PMS. – Dlatego wybierając szkołę szukałabym takiej, która właśnie o tę wspólnotowość dba, która organizuje spotkania, akademie, wycieczki, będące dla młodzieży okazją do poznania polskości w szerszym tego słowa znaczeniu niż tylko przez naukę suchych faktów, czy to z języka polskiego, geografii lub historii. Nie da się dorównać przekazywaniu wiedzy szkołom codziennym w Polsce. Oczywiście, chodzi się do szkoły, aby zdobywać wiedzę i to jest konieczne. Ale w angielskich szkołach uczy się często przez zabawę w młodszych klasach, a przez różne ciekawe zajęcia w starszych. Jeśli polska szkoła jest miejscem nauki ogromnej ilości faktów, nudnym przez to, tym samym polskość staje się mało interesująca i zniechęca dzieci do pogłębiania wiedzy o niej. Jeśli w szkole jest ciekawie, to młodzież chce dowiadywać się więcej, jeśli jest nieciekawie – to nie przyswoi niczego. Odwiedzając szkołę jako rodzic, również chciałabym wiedzieć, że szkoła zna i stosuje przepisy tego kraju, i że tworzy „kochającą” się rodzinę, w której mojej pociesze będzie dobrze i przyjemnie, i że dzięki temu będzie się bardziej czuła Polakiem. Chciałabym wiedzieć, że szkoła sobotnia pomoże mi w wychowaniu katolickim i patriotycznym moich dzieci – dodaje Zajączkowska. LAS SZKÓŁ Po 2012 roku wyrosły jak przysłowiowe grzyby po deszczu – polskie szkoły sobotnie nowej generacji. Założone przez rodziców, stały się ośrodkami
edukacyjnymi dla kolejnych pokoleń Polaków, którzy po 2004 roku przenieśli swoje ośrodki życiowe na Wyspy. – Pamiętam ten cykl konferencji Macierzy, nad którą patronat objął konsulat – wspomina Katarzyna Romańczuk, nauczyciel i logopeda. – Z uwagą słuchałam wykładowców, którzy wypowiadali się w konkretnych aspektach. Poruszano sprawy związane nie tylko z samą rejestracją, naborami, reklamą, podręcznikami, opłatami, ale przede wszystkim prowadzeniem szkoły, odpowiedzialnością za całokształt. Wówczas nie wspominano o wykształceniu dyrektorów i nauczycieli. Ale to przecież rzecz oczywista, że dzisiaj za takim przedsięwzięciem nie mogą stać ludzie, którzy chwalą się tylko ukończoną podstawówką. Romańczuk dodaje, że sytuacji tworzenia polskich szkół po 2012 roku nie można porównywać do tej sprzed 60 lat, kiedy powstawały najstarsze polskie szkoły. – Wówczas tworzyli je rodzice przy parafiach, w prywatnych domach, by uczyć swoje dzieci i potomstwo przyjaciół. Szkołom nie nadawano charakteru instytucji. To nasza duma, że te szkoły powstały i dzisiaj w każdej z nich naukę pobiera od 400 do 600 uczniów. Jednakże to nie jest wskaźnik ku temu, że teraz każdy może założyć szkołę. Teoretycznie tak, ale w praktyce nie powinien, tak jak ktoś, kto nie będąc prawnikiem – udzielać porad prawnych czy bez wykształcenia medycznego – podejmować się leczenia innych. Szkoły założone i prowadzone przez osoby przypadkowe, nieposiadające kwalifikacji, doświadczenia pracy w sektorze edukacji tutaj lub na Wyspach, mają w efekcie charakter biznesu. I to prawda, że niektórzy zakładali szkoły, by zarobić; jednakże zamiast zarobić, można się łatwo rozczarować – podkreśla Romańczuk. – Szkoła to misja, działanie na ogół charytatywne i nie sposób tego robić na większą skalę, posiadając kilka szkół. Chyba, że ktoś jest milionerem i zajmuje się tylko działalnością charytatywną. Stąd słyszymy dzisiaj, że ktoś zakłada kolejną placówkę i robi to z dobroci serca. Trudno w to uwierzyć, bo za tym idą czas i ciężka praca pełna wyrzeczeń – dodaje Iwona Fornalik, korepetytor, tłumacz, z wykształcenia również filolog polski.
10 | Cooltura | Nº 735
735-MAKIETA 1 01-29 CC.indd 10
16/04/2018 15:49:31
Nยบ 735 | Cooltura | 11
735-MAKIETA 1 01-29 CC.indd 11
16/04/2018 15:49:32
RODZICU, ZAŁÓŻ POLSKĄ SZKOŁĘ Takie było przesłanie Macierzy, która zadbała o cykl konferencji dla osób, mających doświadczenie na gruncie edukacji w Polsce i/lub w Wielkiej Brytanii i wówczas chcących założyć oraz odpowiadać za funkcjonowanie polskiej placówki. Zainteresowanie było ogromne i w efekcie powstały polskie szkoły sobotnie, w większości zakładane przez osoby wyposażone w wiedzę, edukację i wykształcenie. Jednakże wśród tych placówek znalazły się też takie, których twórcy i dyrektorzy nie mogli pochwalić się żadnym z wymienionych argumentów. – Szkoły, które wówczas powstały, nadal istnieją, rozwijają się i nikt nie ma prawa podważyć istoty ich funkcjonowania, ponieważ szkołę uzupełniającą może założyć każdy, bez względu na to, czy posiada zaliczoną maturę czy ukończone dwa fakultety uniwersyteckie. Niektórym trudno to zaakceptować, jednak fakty mówią same za siebie. Wystarczy przyjrzeć się lub zapytać o doświadczenie i wykształcenie kadrę zarządzającą szkoły, do której uczęszcza nasza pociecha – wyjaśnia Fornalik.
Zatem, czym kierować się, by wybrać najlepszą placówkę dla swojej pociechy? I czy kwalifikacje dyrektorów, zarządzających placówką oraz nauczycieli, mają znaczenie? – Wiele czynników się na to składa. Wykształcenie kadry i poziom nauczania łatwo można zweryfikować, analizując wydawane świadectwa szkolne, semestralne oceny opisowe. Nie bez znaczenia jest też miejsce położenia szkoły, warunki, w których uczą się dzieci. Można zawsze poprosić dyrekcję szkoły o sprawdzenie kwalifikacji danego nauczyciela oraz zapytać o rodzaj wykształcenia dyrektora. Dobrze jest, kiedy dyrektor szkoły ma takie – wieloletnie – w zarządzaniu oraz przede wszystkim był/jest nauczycielem, ponieważ szybciej o to, że będzie rozumiał potrzeby obu stron: dziecka i rodziców – mówi Małgorzata Kalinowska, dyrektor ds. edukacji wczesnoszkolnej w PSPO im. Heleny Modrzejewskiej. – Rodzice, szukając dla swojego dziecka szkoły angielskiej, często kierują się raportami Ofsted oraz opinią innych rodziców. W przypadku polskich szkół sobotnich sprawa wygląda inaczej. Tutaj dla jednych ważna będzie
tradycja szkoły, dla innych powiew świeżości. Moim zdaniem należy zwrócić uwagę na podejście szkoły do dziecka i zapytać uczniów, jak oni czują się w swojej szkole. Dowiedzieć się, czy zajęcia prowadzone są w sposób interesujący. Szkoła musi wychodzić poza sztywne ramy programowe, dlatego ważna jest propozycja zajęć pozalekcyjnych i dodatkowych przedsięwzięć. Istotne jest, czy szkoła przygotowuje uczniów do egzaminów w GCSE oraz A-Level. Wzorowo zdane egzaminy będą świetnym potwierdzeniem tego, że warto było poświęcić sobotnie poranki na naukę języka polskiego – mówi Małgorzata Sędzielewska, dyrektor PSS im. Janusza Korczaka w Wembley. SZUKAĆ Z KLUCZEM Szukając dobrej szkoły dla swojej pociechy, warto przejrzeć stronę internetową placówki i tam zasięgnąć konkretnych informacji. W witrynach znajduje się regulamin i statut każdej z nich, na stronach facebookowych mnóstwo kolorowych zdjęć (choć z tych informacji niewiele może wynikać). Treści dokumentów są do siebie zbliżone, a rodzice szukają wymiernie i praktycznie.
12 | Cooltura | Nº 735
735-MAKIETA 1 01-29 CC.indd 12
16/04/2018 15:49:32
– Strona internetowa to wizytówka szkoły. Kosztowna inwestycja, ale tam rodzice również mogą szukać odpowiedzi. Istotne są informacje o nauczycielach. Szkoły – jeżeli mają czym – lubią się chwalić, np. tym, że kadra jest wykształcona, a szkoła zatrudnia specjalistów: logopedę, psychologa, pedagoga i ma na to fundusz, bo czyni to przede wszystkim z myślą o edukacji i rozwoju swoich podopiecznych. Warto spojrzeć, czy szkoła realizuje w praktyce jakieś inne projekty związane z edukacją, a nie tylko odlicza zajęcia w kolejne soboty. Czy oprócz zwykłych zajęć dyrekcja zaprasza wykładowców, gości z zewnątrz, np. świadków historii, którzy prowadzą lekcje historii z dziećmi i młodzieżą. Czy szkoła organizuje dzieciom wyjazdy, wycieczki do Polski, konkursy, zaprasza teatr, wydaje publikacje. Czy współpracuje i w jakim zakresie to ma miejsce, z instytucjami polonijnymi, samorządowymi lub
w kraju. Czy dzieci, przygotowane przez nauczycieli, biorą udział w przedsięwzięciach poza szkołą. Może jej nauczyciele tworzą jakiś autorski projekt, np. pisania podręczników. To wszystko świadczy o tym, że szkoła stawia na rozwój uczniów i kadry. Warto zaznaczyć, że te zabiegi kosztują mnóstwo wysiłku i pracy, często pochłaniają również niemałe fundusze, ale konkluzja nasuwa się sama. Dyrekcja inwestuje w edukację, realizując misję, bo polska szkoła sobotnia nie powinna opierać się tylko na lekcjach przez 30 czy nawet 34 soboty w roku. – Szkoła, w której pracuję, tętni życiem nie tylko w soboty, ale również w tygodniu, bo nauczyciele wraz z zarządem realizują projekty na teraz i na przyszłość – mówi Sylwia Pawłowska, pedagog szkolny w polskiej szkole przedmiotów ojczystych w Hanwell, dodając, że wychowanie w duchu polskości, religii i patrioty-
»
zmu jest obowiązkowe. – To wartości Polaków od wieków. Mówimy, że uczymy w szkole również szacunku i miłości do Polski, stąd np. konkurs piosenki patriotycznej czy patriotyczne publikacje, wydawane przez szkołę. Współpracujemy z parafią. Nie zmienimy tego, bo czujemy ogromną odpowiedzialność za wychowanie nowego pokolenia Polaków, które być może kiedyś zamieszka w Polsce. Szkoła to wspólnota dzieci i ich rodzin. U nas regularnie pomagamy innym, nie jesteśmy obojętni na cudzą krzywdę, mimo że nieustannie sami potrzebujemy wsparcia dla naszych przedsięwzięć. Uczniów uczymy empatii. Nieraz wychodziliśmy z inicjatywą pomocy np. dzieciom chorym na raka i zapraszaliśmy do współpracy również inne szkoły. Prowadzimy wydarzenia pod kątem rodziców, związane z Brexitem czy powrotami. To wszystko składa się na edukację – podsumowuje Pawłowska. —
Byłem zaskoczony i rozczarowany, czytając artykuł Sarah Marsh „Polskie szkoły >>mogą mieć związki<<
z grupami powiązanymi ze skrajną prawicą” (1 kwietnia 2018). Czytając artykuł można odnieść wrażenie, że wiele polskich szkół sobotnich w Wielkiej Brytanii jest wystawionych na wpływy skrajnie prawicowych organizacji. Nie mam informacji o żadnym potwierdzonym przypadku powiązania szkoły z tego rodzaju grupami lub osobami, a jeśli taka sytuacja się pojawi, zrobię wszystko, co mogę, aby zapobiec szerzeniu się narracji ekstremistycznej. Przez budowanie negatywnego obrazu wokół trzech wymienionych szkół, artykuł kreuje niekompletny obraz polskich szkół sobotnich i powoduje szkodę dla ciężkiej pracy wielu rodziców, ponad 160 szkół i Polskiej Macierzy Szkolnej, których celem jest kształcenie następnego pokolenia polskich dzieci, świadomych swej tożsamości, korzeni oraz takich wartości jak uczciwość, tolerancja i szacunek dla innych. (…) Dostrzegamy i doceniamy ogromną pracę, wykonaną przez wszystkich zaangażowanych w polski system edukacyjny w Wielkiej Brytanii, a pisząc takie uogólnienia i tytuły jak „Polskie szkoły >>mogą mieć związki<< z gru-
List ambasadora RP w Londynie Arkadego Rzegockiego do wydawców „The Guardian”
pami powiązanymi ze skrajną prawicą”, ryzykujecie zaszkodzenie ich wielkiemu wysiłkowi. To jednak nie znaczy, że nie powinniśmy reagować i, jeśli to potrzebne, przeciwdziałać próbom wpływania na szkoły przez grupy, posługujące się hasłami ekstremizmu i nietolerancji.
Nº 735 | Cooltura | 13
735-MAKIETA 1 01-29 CC.indd 13
16/04/2018 15:49:33
W Y DA R Z E NI A Marcin Urban
Polacy zagrożeni deportacją po Brexicie
>
Tysiące obywateli Unii Europejskiej z mniejszymi szansami może stracić po Brexicie prawo do legalnego pobytu w Wielkiej Brytanii – ostrzega Obserwatorium Migracji, działające przy uniwersytecie w Oxfordzie. Osoby starsze, niepełnosprawne i ofiary przemocy, mogą nie być w stanie zarejestrować się w systemie, nadającym status osoby osiedlonej. Theresa May, w wywiadzie dla tygodnika „Cooltura”, zapewniła, że będzie wsparcie dla wrażliwych grup, takich jak osoby starsze i niepełnosprawne, dla których angielski jest drugim językiem. System aplikacji o settled status ma zostać uruchomiony pod koniec tego roku. Przyznanie statusu zagwarantuje możliwość legalnego pozostania w Wielkiej Brytanii po Brexicie. Dostaną go obywatele unijni, mieszkający na Wyspach co najmniej pięć lat. W Wielkiej Brytanii mieszka około trzech milionów obywateli państw Unii Europejskiej. Jedna trzecia z nich to Polacy. —
Fot. Marcin Urban
Jedyna taka mapa na świecie
»
W szkockiej miejscowości Eddleston odsłonięto odnowioną
Wielką Polską Mapę Szkocji. To wykonany z betonu i kamieni
trójwymiarowy model całej Szkocji. Umieszczono go w stawie hotelowego ogrodu Barony Castle. Mapa ma 50 na 40 m szerokości. Jest to największy na
Fot. Konsulat RP w Edynburgu
świecie trójwymiarowy model kraju, wystawiony na otwartej przestrzeni.
dawcą projektu był Jan Tomasik, sierżant
Rzeźba powstała w latach 70. w geście
1 Dywizji Pancernej generała Stanisława
wdzięczności za gościnność, jaką Szkoci
Maczka, która w czasie wojny stacjonowała
okazali Polakom w trakcie i po zakoń-
w szkockim Galashiels, a wykonawcą grupa
czeniu II wojny światowej. Pomysło-
Polaków z Uniwersytetu Jagiellońskiego.
IBB Polonia Londyn bez pucharu
»
z wysokiej stawki spotkania oraz braku doświadczenia. Z kolei nasz przeciwnik grał równo i przede wszystkim silnie
Siatkarze IBB Polonii Londyn nie
serwował, co przesądziło o ostatecznym
zdołali obronić Pucharu Anglii.
wyniku meczu – powiedział po spotkaniu
W finale rozgrywek przegrali z Team Northumbria zero do trzech w setach 23:25, 23:25 i 25:27. Finał rozegrano
trener IBB Polonii Londyn, Piotr Graban. Poloniści skupią się teraz na obronie tytułu mistrza Anglii. W najbliższy
w weekend, w narodowym centrum siat-
weekend rozegrają we własnej hali dwa
kówki w Kettering.
mecze półfinałowe z Sheffield Halam.
– Graliśmy dobrą siatkówkę, ale
Zwycięzca tego pojedynku zmierzy się
w każdym z setów popełniliśmy jeden
w finale z wygranym dwumeczu między
czy dwa błędy za dużo. Wyniknęły one
Team Nothumbria a Malory Eagles.
Fot. sandsphotos.co.uk
14 | Cooltura | Nº 735
735-MAKIETA 1 01-29 CC.indd 14
16/04/2018 15:49:34
Carpetright zamknie co czwarty sklep
>
Specjalizująca się w sprzedaży wykładzin sieć Carpetright ogłosiła zamknięcie 92 sklepów i zwolnienie 300 osób. Firma będzie też negocjować niższe czynsze dla 113 punktów sprzedaży. Carpetright ma w Wielskiej Brytanii w sumie 400 sklepów. Fala bankructw dotyka także sprzedawców internetowych. Shop Direct – właściciel marek Very i Littlewoods, ogłosił zamknięcie centrum dystrybucji w Manchesterze z możliwością zwolnienia 2 tysięcy osób. W zarząd komisaryczny trafiła Kleeneze – jedna z najstarszych brytyjskich firm, prowadzących sprzedaż artykułów AGD przez akwizytorów odwiedzających domy. Sprzedaż została wstrzymana. Bez pracy zostało 5 tys. przedstawicieli handlowych. Cytowany przez BBC administrator David Acland tłumaczy problemy trudną sytuacją na rynku. Firma odnotowała ponadto straty związane z wadliwym systemem komputerowym w centrum dystrybucyjnym. Wcześniej zamknięcie części sklepów i zwolnienia zapowiedziały między innymi sieci New Look i Mothercare, supermarkety Tesco, Sainsbury’s i Morrisons, a także restauracje Jamie's Italian, Prezzo i Byron. Powodem problemów są wysokie czynsze i podatki business rates, rosnąca płaca minimalna oraz wzrost kosztów, związany ze spadkiem wartości funta. Do tego dotknięci podwyżkami konsumenci kupują coraz mniej. —
Nº 735 | Cooltura | 15
735-MAKIETA 1 01-29 CC.indd 15
16/04/2018 15:49:35
W Y DA R Z E NI A
Szkoły przestaną piętnować dzieci imigrantów
>
Nauczyciele w brytyjskich szkołach nie będą już musieli pytać rodziców o pochodzenie i kraj urodzenia dziecka. Jak podał „The Times”, rząd wycofał się z kontrowersyjnej polityki zbierania danych, przeciwko której protestowała część szkół i rodziców. To efekt batalii prawnej, podjętej przez organizację Against Borders for Children and Liberty, która argumentowała, że jest to piętnowanie dzieci
imigrantów. Podczas pierwszego badania urzędnicy nie uzyskali informacji o jednej czwartej dzieci, bo albo rodzice odmówili odpowiedzi, albo szkoły nie umieściły pytania w ankietach. Badanie prowadzono w 2016 roku,
gdy Theresa May była ministrem spraw wewnętrznych. Obecna premierka chciała wówczas, by szkoły prowadziły kontrole imigrantów, ale po protestach, w ramach kompromisu, skończyło się na ankietach. —
Ślub Harry’ego i Meghan bez czołowych polityków
»
Theresa May i Donald Trump nie dostali zaproszenia na ślub księcia Harry’ego i Meghan Markle. Na
przyjęciu zabraknie też zaprzyjaźnionego z parą Baracka Obamy. Po konsultacji z Downing Street para nowożeńców
podjęła decyzję, by nie zapraszać liderów państw i polityków. Harry jest piąty w kolejce do tronu i jego ślub nie ma tak wysokiej rangi państwowej, jaką miał ślub jego brata Williama. W tamtej uroczystości wzięło udział wielu liderów z całego świata, w tym ówczesny premier David Cameron, wicepremier Nick Clegg i lider opozycji Ed Miliband. Zaproszonych na wesele gości, książę Harry i Meghan Markle poprosili, by zamiast prezentów przekazali datki na organizacje charytatywne. Nowożeńcy wybrali 7 organizacji, które chcą wesprzeć w ten sposób. Pomagają one między innymi dzieciom zarażonym wirusem HIV, sierotom po żołnierzach, bezdomnym i kobietom ze slumsów w Indiach, zajmują się także ochroną środowiska. Podczas ślubu księcia Williama i księżnej Kate zebrano w ten sposób na organizacje charytatywne ponad 1 mln funtów. Fot. Chris Jackson/Getty Images
16 | Cooltura | Nº 735
735-MAKIETA 1 01-29 CC.indd 16
16/04/2018 15:49:35
735-MAKIETA 1 01-29 CC.indd 17
16/04/2018 15:49:36
W Y DA R Z E NI A
Nowy konsulat dla Polaków w Szkocji
>
W Inverness w Szkocji otwarto polski konsulat honorowy, który będzie wspierał działalność konsulatu w Edynburgu. Konsulem honorowym została Zofia Fraser, była przewodnicząca Związku Polaków w Inverness i dyrektorka polskiej szkoły sobotniej. Konsulat będzie miał swoją siedzibę w Spectrum Centre. Placówka nie będzie wydawać paszportów, ale będzie świadczyć pomoc konsularną dla Polaków, którzy znajdą się w trudnej sytuacji. Według danych urzędu statystycznego ONS, w Szkocji mieszka ponad 90 tys. Polaków. —
Tanieją domy w Londynie
»
Ceny domów w Londynie spadają najszybciej od dziesięciu lat – wynika z badania Halifax and IHS Markit.
W pierwszym kwartale tego roku ceny spadły o 3,2
proc. W ujęciu rocznym są niższe o 3,8 proc. Średnia cena domu w Londynie wynosi 430,749 funtów – najmniej od 2015 roku. Analitycy cytowani przez „The Times” tłumaczą to spadkiem liczby kupujących i wzrostem cen do poziomu, który stał się nieosiągalny dla przeciętnego nabywcy. Kupujący mogą dostać kredyt tylko 4,5 raza wyższy od zarobków, a tymczasem średnia cena domu jest ponad 14,5 raza wyższa od średnich zarobków.
18 | Cooltura | Nº 735
735-MAKIETA 1 01-29 CC.indd 18
16/04/2018 15:49:37
Tegoroczna edycja Pucharu Polonii będzie częścią dużego Pikniku Polonijnego na którym nie zabraknie wielu atrakcji: - t urniej dla zespołów seniorskich - turniej dla najmłodszych na którym zjawiają się polskie szkółki piłkarskie z całej Wielkiej Brytanii - dobra zabawa oraz dobre, polskie jedzenie - muzyka na żywo - rockowy zespół „40%” - występ zespołu „Tatry” - Dla najmłodszych dmuchany zamek i malowanie twarzy, jak i inne zajęcia pod kierunkiem doświadczonych animatorów
Celem naszego przedsięwzięcia jest integracja Polonijnej społeczności w Wielkiej Brytanii.
6 Maja 2018 początek o godz. 9:00 Feltham Community College, Browels’s Lane TW13 7EF Nº 735 | Cooltura | 19
735-MAKIETA 1 01-29 CC.indd 19
16/04/2018 15:49:38
Sklepy znikają z ulic Na angielskich ulicach handlowych otwiera się najmniej nowych sklepów od siedmiu lat. To kolejna niepokojąca oznaka, pogarszającej się sytuacji na brytyjskim rynku. Z danych zebranych przez Local Data Company wynika, że w ubiegłym roku otwarto 4,083 sklepy, a zamknięto 5,855. Na głównych uli-
cach jest o 1,772 sklepy mniej. Najczęściej upadały sklepy z odzieżą i butami. Na rynku nie utrzymała się także znaczna liczba salonów kosmetycznych, kawiarni i księgarni. Cytowana przez BBC Lisa Hooker z firmy audytorskiej PwC, powiedziała, że do upadków przyczynia się trudna sytuacja na rynku i konkurencja ze strony sprzedawców internetowych. —
W Y DA R Z E NI A
Zakaz protestów przeciwko aborcji Wokół klinik aborcyjnych w Ealing powstaną strefy buforowe z zakazem manifestacji. Radni dzielnicy jednogłośnie podjęli taką decyzję, by chronić kobiety, poddające się zabiegowi usunięcia
Wczesna diagnoza może uchronić przed rakiem prostaty
ciąży. Wiele z nich skarży się na prze-
Cztery na dziesięć przypadków raka prostaty są diagnozowane za późno – alarmuje organizacja Orchid. Z opracowanego przez nią raportu wynika, że ponad 40 proc. chorych dostaje skierowanie na leczenie dopiero po dwóch lub więcej wizytach u lekarza rodzinnego. Opublikowane w lutym dane pokazały, że po raz pierwszy w historii więcej mężczyzn umiera na raka prostaty niż kobiet na raka piersi. Najnowsze dane pochodzą z 2015 roku. Odnotowano wówczas w Wielkiej Brytanii 11,819 zgonów. Pierwsze objawy raka prostaty to częstsze wypróżnianie się, spadek ciśnienia moczu i potrzeba korzystania z toalety w nocy. —
stu metrów od placówki.
śladowanie przez przeciwników aborcji, którzy prowadzą czuwania przed wejściem do klinik. Pierwsza strefa ochronna powstanie wokół kliniki Marie Stopes przy Mattock Lane. Przeciwnicy aborcji nie będą mogli protestować w promieniu Kobiety, które domagały się ochrony pacjentek klinik aborcyjnych, powitały wyniki głosowania radnych brawami.
20 | Cooltura | Nº 735
735-MAKIETA 1 01-29 CC.indd 20
13.04.2018 21:33
Rekordowa liczba transplantacji
Rekordowa liczba Brytyjczyków przekazała w ubiegłym roku organy do transplantacji. Dzięki darczyńcom uratowano życie 1575 osobom. To o 11 proc. więcej niż rok wcześniej. Jak podaje BBC, powodem wzrostu jest między innymi wprowadzenie specjalnych pielęgniarek, które pracują z rodzinami dawców i przekonują do zgody na pomoc innym. Przekazanie organów najczęściej blokują właśnie bliscy. Gdyby dawców było więcej, każdego roku transplantolodzy mogliby ratować życie blisko 5 tys. osób. Dane opublikowano w trakcie planowania zmiany prawa, dotyczącego zgody na przekazanie organów. NHS w Anglii chce, by wzorem Walii zgoda była domyślna, chyba że dana osoba zgłosi niechęć do przekazania po śmierci swoich organów.—
Nº 735 | Cooltura | 21
735-MAKIETA 1 01-29 CC.indd 21
13.04.2018 21:36
W Y DA R Z E NI A
Tesco wychodzi na prostą Po kilku ciężkich latach, roczne dochody jednego z największych brytyjskich pracodawców wzrosły ze 145 mln funtów do 1,3 mld. Sprzedaż wzrosła w tym czasie o ponad 2 proc. Tesco przechodzi restrukturyzację po nieudanej ekspansji, skandalu z fałszowaniem prognoz finansowych i procesie o nierówne płace kobiet i mężczyzn. Na początku roku sieć ogłosiła plany zwolnienia 1700 osób ze stanowisk menedżerskich, ale jednocześnie stworzenie 900 nowych miejsc pracy. Cytowane przez BB C władze sieci studzą optymizm. Podkreślają, że sytuacja na rynku jest bardzo trudna z uwagi na rosnące koszty i dużą konkurencję. —
Iceland rezygnuje z oleju palmowego Supermarkety Iceland przestaną jeszcze w tym roku używać oleju palmowego w swoich produktach. To pierwsza sieć, która zdecydowała się na taką zmianę. Jak tłumaczą władze koncernu, cytowane przez BBC, rosnące zużycie oleju palmowego przyczynia się do wycinania tropikalnych lasów w południowo – wschodniej Azji. Do rezygnacji z oleju palmowego we własnych produktach Iceland przekonała kampania Greenpeace. W popularnej sieci z mrożonkami będzie nadal można kupić produkty innych marek zawierające olej z palm.
22 | Cooltura | Nº 735
735-MAKIETA 1 01-29 CC.indd 22
13.04.2018 21:38
Nยบ 735 | Cooltura | 23
735-MAKIETA 1 01-29 CC.indd 23
16/04/2018 15:49:39
W Y DA R Z E NI A
Klienci British Gas w opałach
Sprzedajesz polskie produkty? Wystaw się na rodzinnym pikniku Fot. Marcin Urban
British Gas zapowiedział podwyżkę standardowej taryfy o 5,5 proc. Ceny wzrosną od 29 maja. Przeciętny rachunek za gaz i prąd będzie wyższy średnio o 60 funtów rocznie i wyniesie 1,161 funtów. Jak podaje BBC, koncern uzasadnia podwyżkę niekorzystną polityką rządu. Cytowany przez telewizję minister do spraw energii Claire Perry, powiedziała, że jest rozczarowana nieuzasadnioną podwyżką dla klientów, którzy już płacą za dużo. W ubiegłym roku British Gas podniósł ceny energii elektrycz-
Organizacja London Spark po raz drugi organizuje rodzinny piknik z okazji Polish Heritage Day, czyli dnia polskiego dziedzictwa. Impreza odbędzie się w sobotę, 19 maja w Ravenscourt Park w Hammersmith, w zachodnim Londynie. W programie m.in. rodzinne poszukiwanie skarbów, konkurs kulinarny, warsztaty fitness z trenerką, współpracującą z tygodnikiem „Cooltura” – Karoliną Sobalą oraz różnego rodzaju warsztaty dla dzieci. Na stoiskach będą sprzedawane polska, ekologiczna żywność i artystyczne ozdoby. Będzie okazja do zapoznania się z ofertą polskich firm usługowych. W zapewnionych przez organizatorów namiotach, mogą wystawić się restauracje, właściciele małej gastronomii i sklepy. Zainteresowani mogą kontaktować się z organizacją London Spark, pisząc na anna@londonspark.org.uk lub telefonicznie: 07984 711311. Więcej informacji na stronie londonspark. org.uk —
nej o ponad 12 proc. To największy dostawca energii w Wielkiej Brytanii. Obecna podwyżka dotknie 4,1 mln osób.
24 | Cooltura | Nº 735
735-MAKIETA 1 01-29 CC.indd 24
13.04.2018 21:40
p ole c a
Nยบ 735 | Cooltura | 25
735-MAKIETA 1 01-29 CC.indd 25
16/04/2018 15:49:41
Rap ort me dyczny zawiera informacje odnośnie stanu zdrowia poszkodowanego, urazów i ich prognozy. W dokumencie tym może znaleźć się również rekomendacja dodatkowej komisji medycznej, np. z ortopedą, neurologiem bądź psychologiem oraz rekomendacja fizjoterapii czy akupunktury. Jest to niezbędny dowód, uprawniający do ubiegania się o odszkodowanie za obrażenia fizyczne i psychiczne. Odnośnie wyceny uszczerbku zdrowotnego, z powodu wielu niewierzytelnych „kalkulatorów odszkodowań”, klient może być zmylony wysokością odszkodowania. Warto mieć na uwadze, że na sumę, jaka nam się należy, mają wpływ urazy, jakich doznaliśmy, możliwość powrotu do pracy, uprawiania hobby, utrata części przyszłych zarobków, obniżenie standardu życia, straty na rynku pracy, spowodowane trudnością jej podjęcia, wiek poszkodowanego, czas rekonwalescencji, itp. W związku z powyższym ważne jest, aby przed podpisaniem raportu upewnić się, że w pełni go zrozumieliśmy, że nie zawiera żadnych błędów oraz w całości opisujeobrażenia fizyczne i psychiczne. —
PORADNIK Monika Bubernak
Rola raportu medycznego w uzyskaniu odszkodowania
>
Raport medyczny, czyli tzw. medical report, jest jednym z najważniejszych dokumentów w sprawie o odszkodowanie za uszczerbek na zdrowiu, niezależnie, czy mowa jest o odszkodowaniu za wypadek w pracy, wypadek samochodowy czy wypadek w miejscu publicznym. Na podstawie tego dokumentu, adwokat prowadzący sprawę może określić najwłaściwiej, jaka kwota
odszkodowania nam przysługuje. Raport medyczny jest sporządzony przez eksperta po komisji lekarskiej. Medical Assessment jest organizowany przez kancelarię prowadzącą sprawę. Na tym spotkaniu lekarz oszacuje straty i obrażenia, których doznałeś. Następnie będziesz poproszony o zgodę na udostępnienie twojej historii medycznej, którą będziesz miał możliwość przejrzeć, zanim raport zostanie przesłany do ubezpieczalni.
Masz więcej pytań związanych z mandatem lub uzyskaniem odszkodowania?
Zadzwoń do DNS Claims pod numer 0208 741 7762 Udzielimy ci wszystkich informacji.
26 | Cooltura | Nº 735
735-MAKIETA 1 01-29 CC.indd 26
2018-04-13 18:13:27
Nยบ 735 | Cooltura | 27
735-MAKIETA 1 01-29 CC.indd 27
16/04/2018 15:49:42
COOLTIME
Czy trudno jest się zmienić?
Joanna Karwecka zdjęcia: Marcin Urban
Sześcioro kandydatów (pięć kobiet i jeden mężczyzna) zostało wybranych do programu Metamorfozy. Jego ideą jest zmiana wyglądu i budowanie poczucia własnej wartości u uczestników. Nad finalistami czuwają dietetyk, dentysta, kosmetyczki i trenerzy personalni. Kilka dni temu przyglądaliśmy się pracy tych ostatnich: Davida Żółtaszka i Karoliny Sobali. 28 | Cooltura | Nº 735
735-MAKIETA 1 01-29 CC.indd 28
13.04.2018 21:41
Radosław Kaliton
Agata Drab
Kamila Maruniak Bardzo pozytywne jest wsparcie od obcych ludzi – nawet cię
Zawsze próbowałem zrzucić kilogramy, nawet mi się uda-
Mój cel? Chciałabym zrzucić tro-
nie znają, a kibicują! Daje to „powera
chę kilogramów. Mamy fajną
na maxa”. Chce się pracować, chce się
wało, ale waga wracała. Potrafiłem
grupę. Wspieramy się i to motywuje.
osiągnąć swój cel. Nie tylko na trzy
zgubić 20 kg i przytyć 25 kg w dwa
Wiadomo, że samej ciężko się wziąć
miesiące, ale dłużej. Myślę, że to jest
miesiące. Teraz trzeba osiągnąć dobre
do czegokolwiek, bo zawsze coś się
główne założenie tego przedsięwzię-
rezultaty na dłuższą metę.
wydarzy.
cia.
Klaudia Socha
Dominika Szachowicz
Łączenie treningu z życiem zawodowym i prywatnym jest
Myślę, że zmiana powinna zajść
ciężkie. Na szczęście pomaga mi sze-
przede wszystkim w głowie.
fowa, która stara się dopasować gra-
Zakładam, że to jest dopiero początek
fik do mnie, żebym mogła wszędzie
tej drogi, a nie trzy miesiące i koniec.
chodzić. Mam jeszcze dwoje dzieci.
Z pewnością będę dalej uczestniczyć
Dom, sprzątanie, mąż. Nie ma dnia
w zajęciach u Dawida i Karoliny, bo
Cel? Chcę schudnąć 20 kg. Dziew-
wolnego. Nie ma czasu na nic! Ale
bardzo się lubimy. Jeśli ktoś ma słab-
czyny i rodzina mi w tym poma-
trzeba się dostosować, chodzić na tre-
sze dni, to dodajemy sobie otuchy. Jest
gają. Są już pierwsze efekty – jest już
ningi i pracować nad sobą!
rewelacyjnie!
prawie 5 kg mniej!
Iwona Jankowska
Nº 735 | Cooltura | 29
735-MAKIETA 1 01-29 CC.indd 29
13.04.2018 21:41
COOLTIME. ZAPOWIEDZI
Greenpeace Detox Catwalk in Bandung. Credit line: © Greenpeace/ Hati Kecil Visuals
» wystawa > Fashioned from Nature
Flock & Fold’ Collection AW11 Credit line: Photography by Polly Penrose
> Acton Depot Open Weekend: Capital Design 21 – 22.04, Acton Depot, London Transport Museum, Covent Garden Piazza, Londyn WC2E 7BB. Stacja: Covent Garden, Temple. Otwarte codziennie 10:00 – 18:00. Bilety £12 www.ltmuseum.co.uk
21.04 – 27.01, Victoria & Albert Museum, Cromwell Rd, Londyn SW7, 2RL. Stacja: South Kensington. Otwarte codziennie 10:00 – 17:45 (w piątki do 22:00). Bilety: £12 www.vam.ac.uk
» teatr > Mood Music 21.04 – 30.06, Old Vic, The Cut, Londyn SE1 8NB. Stacja: Waterloo. Bilety: od £12 www.oldvictheatre.com
Modne suknie i materiały, z których zostały zrobione. Na wystawie będzie można zobaczyć historyczne eksponaty i innowacyjne tkaniny oraz dowiedzieć się nieco o procesie farbowania materiałów. Kuratorzy skupili się na odkrywaniu skomplikowanych relacji mody i natury.
Muzyka jako medytacja? W londyńskim studiu nagrań toczy się wojna o prawa do piosenki, która stała się hitem. Młoda songwriterka Cat przeciwko jej producentowi Bernardowi, ich prawnicy i psychoterapeuta nie szczędzą sobie gorzkich skarg i brutalnych oskarżeń. Ale wygrać może tylko jedno z nich.
Początek wiosny w muzeum transportu. Z tej okazji zaprasza ono do odkrywania skarbów związanych z projektowaniem w transporcie. Będzie można obejrzeć plakaty, poznać historię słynnego kroju pisma Johnston i tajniki tworzenia map. © London Transport Museum
© Sarah Lee
30
| Cooltura | Nº 735
735-MAKIETA 2 30-53 CC.indd 30
16/04/2018 15:41:58
> Nine Night 21.04 – 26.05, National Theatre, Upper Ground, Londyn SE1 9PX. Stacja: Waterloo. Spektakle: patrz strona teatru. Bilety: od £15 www.nationaltheatre.org.uk Po śmierci Glorii, jej rodzina wyprawia tradycyjną jamajską stypę – dziewięć dni z rodziną, jedzeniem, muzyką i żałobą. Ale dla dzieci i wnuków Glorii to wydarzenie jest prawdziwym testem i wyzwaniem dla ich relacji.
© Helen Murray
» festiwal > Feast of St George 21.04, Trafalgar Square, Londyn WC2N 5DN, Stacja: Charing Cross. Wstęp wolny.
Fot. Shutterstock
Tradycja obchodów dnia świętego Jerzego sięga aż XII wieku. Już wtedy stał się on narodowym dniem ucztowania. W tym roku burmistrz Londynu zaprasza na Trafalgar Square, gdzie będzie można spotkać największych londyńskich szefów kuchni oraz zrobić zakupy na targu z naturalną żywnością. Oprócz tego, występy orkiestry dętej i zabawa na średniowiecznym podwórku.
» sport > London Marathon 22.04, Blackheath, Greenwich, Tower Bridge, Buckingham Palace virginmoneylondonmarathon.com 2 godziny 3 minuty i 5 sekund – to rekord londyńskiego maratonu i drugi czas takiego wyścigu na świecie. W tym roku po raz kolejny tysiące biegaczy będą próbować pobić ten rekord. Bieg otworzy, na odległość z zamku Windsor, sama królowa Elżbieta II. Fot. Shutterstock
Nº 735
735-MAKIETA 2 30-53 CC.indd 31
| Cooltura | 31
16/04/2018 15:41:59
» kuchnia > Imad’s Syrian Kitchen x Choose Love 12.04 – 29.04, 134 Columbia Road, Londyn, E2 7RG. Stacja: Hoxton. Bilety: £ 40 www.helprefugees.org Imad Alarnab przed wojną prowadził dwie restauracje w Damaszku. Teraz, razem z wolontariuszami z regionu gotuje dla londyńczyków tradycyjne, bliskowschodnie dania, m.in. sławny falafel. Wszystkie zyski są przekazywane szpitalowi dziecięcemu z regionu Aleppo.
» kino > Funny Cow 20.04, dramat, UK, reż. Adrian Shergold, wys. Maxine Peake, Paddy Considine, Tony Pitts, Stephen Graham, Kevin Eldon, Vic
© Help Refugees & Rob Pinney
Reeves, Graham Fellows, Kevin Rowland, Corinne Bailey Rae, Richard Hawley Anglia, Połowa lat 70. Historia kobiety, która próbuje swoich sił jako komik i próbuje wspiąć się na szczyt kariery w szołbiznesie.
» wieczór autorski > Wiersze Tadeusza Żyszkowicza 25.04, 18.00, Streatham Library, 63 Streatham High Road, Londyn, SW16 1PN. Stacja: Streatham Hill. Wstęp wolny Tadeusz Żyszkowicz wiele lat pracował za kierownicą autobusu linii 10. w Londynie. Oprócz tego pisze wiersze. Będzie można ich posłuchać i porozmawiać z poetą na wieczorze autorskim, organizowanym przez Klub Książki i Miłośników Poezji.
> Let The Sunshine In 20.04, dramat, Francja, reż. Claire Denis, wyst. Juliette Binoche, Xavier Beauvois, Philippe Katerine, Josiane Balasko, Sandrine Dumas, Nicolas Duvauchelle Malarka po rozwodzie postanawia na nowo wejść w świat randek i nowych znajomości.
32
| Cooltura | Nº 735
735-MAKIETA 2 30-53 CC.indd 32
16/04/2018 15:42:00
takich jak np. nasze osobowości, inspiracje oraz światopogląd. Niemniej jednak współpraca z innymi muzykami, w tym z tymi „wielkimi”, zabrała nas w zupełnie inne „sfery”, zarówno muzyczne jak i te życiowe. Z pewnością te doświadczenia mają wpływ na to, czym jest obecnie Algorhythm.
COOLTIME. ROZMOWA Rozmawiała Iwona Bergańska
Improwizacja i zepsucie
nych okazjach, to w takiej konfiguracji był to pierwszy raz.
Algorhythm – grupa jazzowa, założona przez pięciu przyjaciół, łączy w swojej twórczości różne idee, osobowości, a także nurty muzyczne. Mam przyjemność rozmawiać z perkusistą zespołu Sławkiem Koryzno i trębaczem Emilem Miszkiem.
Muzyka Algorhythmu trafia do jazzowych koneserów, ale i do poszukiwaczy nowych brzmień. Czego to zasługa? E.M.: Jest to efekt naszego podejścia do widza. Nie ograniczamy się do konkretnej grupy odbiorców i nie próbujemy się przypodobać. To dzieje się naturalnie. Naszą muzykę tworzymy w oparciu o doświadczenia nas wszystkich. Spektrum zainteresowania różnymi nurtami jest szerokie, przez co twórczość zyskuje na komunikatywności. Kreujemy coś, co sprawia nam wiele przyjemności.
Jesteście absolwentami Akademii Muzycznej w Gdańsku, prywatnie piątką przyjaciół – wasz zespół nie ma osoby wiodącej ani założyciela. Jak zatem powstał? S.K.: Nasz zespół nie ma lidera, jednakże to Emil zebrał nas wszystkich razem. Z jego inicjatywy spotkaliśmy się na pierwszą próbę. Pomimo że wszyscy poznaliśmy się już wcześniej i grywaliśmy wspólnie przy róż-
Na co dzień grywacie z różnymi wykonawcami, również „wielkimi” tego gatunku muzyki. Jaki wpływ mają te doświadczenia na to, co w zespole i na jego twórczość? S.K.: Zespół to między innymi suma doświadczeń muzycznych każdego z nas, choć moim zdaniem nie to jest najważniejsze do uzyskania odpowiedniej energii twórczej w bandzie. Składa się na to wiele czynników,
21.04, 19.30, Polish Jazz Cafe, POSK, Polski Ośrodek Społeczno – Kulturalny, 238-246 King St, Londyn W6 0RF. Stacja: Ravenscourt Park. Bilety: £ 10 www.posk.org
>
W przypadku „Mandali”, waszej drugiej już płyty, są to utwory Emila i Szymona, czy pozostały skład zespołu ma wpływ na ewentualne zmiany czy dopowiedzenia? S.K.:Jak najbardziej tak. Emil i Szymon przynosili mniejsze lub większe szkice utworów, ale to na próbach przebiegał proces formowania ich ostatecznego kształtu. Każdy z nas miał wpływ na finalną postać kompozycji, czy to w kontekście nowego rytmu, melodii czy struktury harmonicznej. Część materiału została nawet wyimprowizowana już podczas sesji nagraniowej. Natomiast mix i mastering powierzyliście nie byle komu. Bo? E.M.: Tym razem postanowiliśmy pójść o krok dalej i te czynności powierzyliśmy znakomitemu Dave'owi Darlingtonowi z Bass Hit Studio w Nowym Jorku. Było to ciekawe doświadczenie, móc pracować z człowiekiem, którego nazwisko znajdziemy na płytach Wayne'a Shortera czy Madonny. Która forma randki ze słuchaczem jest wam bliższa: klubowa czy też festiwalowa? S.K.: Koncerty na mniejszych scenach mają specyficzną, intymną atmosferę. Bardzo sobie cenimy taką formę, lubimy mieć bezpośredni kontakt z odbiorcami. Taki kameralny klimat i bliskość na scenie pomagają nam lepiej wzajemnie na siebie oddziaływać. —
Pe łna we rsj a ro zm ow y na po rta lu co olt ura 24 .co .uk Nº 735
735-MAKIETA 2 30-53 CC.indd 33
| Cooltura | 33
16/04/2018 15:42:01
MIEJSCE NA WEEKEND Kordian Klaczyński
Królewskie ogrody Kew Gardens to potężny teren ogrodów i szklarni w zachodnim Londynie. Ich pełna nazwa brzmi Królewskie Ogrody Botaniczne w Kew (The Royal Botanic Gardens, Kew). Tak też nazywa się organizacja zarządzająca tym kompleksem zieleni. To także liczne pracownie naukowe i biblioteka, zawierająca ponad 750 tys. woluminów. Dzięki temu ośrodek stanowi placówkę naukową i edukacyjną, w której pracuje około 750 osób.
34
| Cooltura | Nº 735
735-MAKIETA 2 30-53 CC.indd 34
12.04.2018 18:57
Znasz ciekawe miejsce na weekend w swojej okolicy?
>
Miejsce jest jednym z największych na świecie herbariów, zawierających potężne zbiory rycin. Wiele z nich wykonanych jest z zasuszonych roślin. Wszystkich takich „szkiców” jest ponad 175 tys., co stanowi nie lada atrakcję dla ich pasjonatów, przybywających tu ze wszystkich zakątków świata. Głównie to żywe rośliny przyciągają najwięcej zwiedzających. A oglądać jest naprawdę co, bo ogółem eksponatów są tu miliony. Można je podziwiać, przechadzając się pajęczyną alejek, które nad jeziorkami i stawami przekształcają się w niesamowite mostki. Przejście po jednym z nich - The Sackler Crossing - to punkt obowiązkowy wycieczki, podob-
»
Poleć je innym! Zrób zdjęcie i opisz krótko na profilu
„Cooltury” na Facebooku lub wyślij mailem na adres: redakcja@cooltura.co.uk
nie jak przejście przez Treetop Walkway - most o długości 200 metrów, unoszący się 18 metrów nad ziemią. Czekają tam na nas naprawdę imponujące widoki. Kew Gardens są wpisane na listę światowego dziedzictwa UNESCO. Z centrum Londynu do Kew Gardens najlepiej dojechać linią metra District, w kierunku Richmond. — Najbliższa stacja: Kew Gardens
Nº 735
735-MAKIETA 2 30-53 CC.indd 35
| Cooltura | 35
12.04.2018 18:58
KULTURA Tomasz Furmanek
>
Proszę o przybliżenie postaci Mieczysława Lurczyńskiego tym czytelnikom, którzy go jeszcze nie znają. To polski malarz, a także poeta i pisarz, urodzony w 1908 roku w Petersburgu. Tuż przed II wojną światową ukończył studia malarskie na Akademii Sztuk Pięknych w Warszawie. Wystawiał w stołecznej Zachęcie i warszawskich salonach sztuki. W czasie wojny był w AK, został aresztowany i uwięziony na Pawiaku, następnie przeniesiono go do obozu koncentracyjnego w Buchenwaldzie na terenie Niemiec. Po wyzwoleniu znalazł się w Hanoverze, gdzie wydał szereg książek, poezji i dramatów. Później mieszkał krótko w Anglii, a następnie wraz z żoną Zofią osiedlił się w Paryżu, skąd często podróżował na południe Francji, do Hiszpanii czy Maroka.
36
Lurczyński wychodzi z szafy Z ELWIRĄ OLBRICH, wicedyrektorką Galerii POSK, katalogującą obecnie kolekcję prac podarowanych POSKowi przez wybitnego malarza Mieczysława Lurczyńskiego oraz przygotowującą wystawę i aukcję prac tego artysty w Warszawie rozmawia Tomasz Furmanek.
Dzięki tym podróżom powstały jego najpiękniejsze obrazy, pełne kolorów, fascynujące – zważywszy ciemny, przygnębiający okres wojenny, który malarz miał za sobą. Stworzył ogromną ilość prac, które pokazywał na wystawach w galeriach paryskich, miał też wystawy w Londynie i w Edynburgu. Lurczyński bardzo cenił sobie współpracę z POSK-iem. Tak. Działalność tej instytucji, wspierającej polską kulturę, zrobiła na nim duże wrażenie. W latach 1985-87 w Galerii POSK zorganizowano wystawy prac Lurczyńskiego połączone z aukcjami. POSK wydał również jego 3 książki. W ramach uznania dla Ośrodka malarz zapisał swój majątek POSK-owi. Co konkretnie?
| Cooltura | Nº 735
735-MAKIETA 2 30-53 CC.indd 36
16/04/2018 15:42:01
Artysta zmarł w 1995 roku. Przed śmiercią postanowił obdarować POSK całym swoim majątkiem i artystycznym dorobkiem, łącznie ze swoim apartamentem w Paryżu. Kolekcja około 2 tys. prac – obrazów, szkiców i rysunków trafiła do Ośrodka. Likwidacją artystycznego wnętrza zajęła się pani Eugenia Maresch, a opieka nad kolekcją zawsze była w gestii Galerii POSK i jej dyrektorów. Jak to się stało, że zajęła się pani tą pracą? Muszę powiedzieć, że od kiedy obecna dyrektor Galerii POSK, pani Joanna Ciechanowsk,a pokazała mi tę szafę pełną obrazów, byłam zafascynowana – za każdym razem kiedy do niej zaglądałam, miałam wrażenie, że odkrywam tam nowe skarby! Przypomnę, że pomysł zbudowania tej specjalnej szafy i wykonanie projektu należały do pani Moniki Skowrońskiej. Postanowiłam wykorzystać swoje kontakty w świecie aukcyjnym i galerii sztuk aby pomóc dziełom tego artysty wyjść z ukrycia. W Anglii spotkałam się niestety z minimalnym oddźwiękiem, albowiem duże galerie są zainteresowane tylko artystami o ustalonej już cenie rynkowej i o dużej sprzedaży aukcyjnej – czego Lurczyński nie mógł mieć, gdyż od ponad 20 lat jego prace były zamknięte w owej szafie!
Kolekcja około 2 tys. prac – obrazów, szkiców i rysunków trafiła do Ośrodka
W pierwszym rzędzie zgłosiłam do POSK-u chęć uporządkowania i katalogowania tych prac, oczywiście na zasadzie wolontariatu. Nie zdawałam sobie sprawy, że kolekcja jest tak ogromna. Już wcześniej skatalogowano jej część, do liczby 320 prac. Ja dotychczas opisałam 400 obrazów, a co najmniej 200 jeszcze na to czeka. Muszę dodać, że kolekcja jest i tak uszczuplona, ponieważ poprzednie kierownictwa Galerii POSK organizowały okolicznościowe wyprzedaże tych obrazów. Moja praca polega też na zorientowaniu się
ile jest prac o określonej tematyce, w jakim są stanie. Każdy obraz musi być sfotografowany, zmierzony, opisany co do użytej techniki i tematu, należy też ustalić czas jego powstania. Opis każdej pozycji zapisywany jest w komputerze. Przy okazji chciałabym podziękować obecnemu kierownictwu POSK-u za wsparcie i okazane mi zaufanie, bez tego nie mogłabym zrealizować tego projektu. Organizuje pani wystawę i aukcję prac tego artysty w Polsce. Wiedziałam, że życzeniem Mieczysława Lurczyńskiego było przekazanie POSK-owi części obrazów do stałej ekspozycji, a spieniężenie reszty w celu przeznaczenia uzyskanych środków na cele społeczne. Galeria Bohema w Warszawie, z którą mam bardzo dobre kontakty, od razu wyraziła zainteresowanie i zaoferowała nam bardzo dobre warunki. Przedstawiłam Radzie POSK-u, której jestem członkiem, projekt wysłania 60 obrazów na wystawę i aukcję do Warszawy. Wybrałyśmy kolektywnie – ja oraz panie Joanna Ciechanowska, Krystyna Bell i Joanna Młudzińska – obrazy o różnej tematyce i rozmiarach, które będą zaprezentowane podczas trwającej 2 tygodnie wystawy, którą 19 kwietnia zwieńczy aukcja, transmitowana na żywo w internecie. —
W Polsce jednak pojawiło się zainteresowanie? Podpowiedziano mi, że w Polsce Lurczyński miałby większe szanse. Zrobiłam tam badania rynku sztuki pod jego kątem, sprawdziłam ślady jego sprzedaży i doszłam do wniosku, że są szanse. W Desie krakowskiej czy warszawskiej ostatnio pojawiła się niewielka ilość jego prac, które się sprzedały. Jako entuzjastka tej kolekcji, postanowiłam więc najpierw ją uporządkować, aby dokładnie wiedzieć, co się w niej znajduje. Na czym polega pani praca przy tej kolekcji?
Elwira Olbrych prezentuje prace Mieczysława Lurczyńskiego
Nº 735
735-MAKIETA 2 30-53 CC.indd 37
| Cooltura | 37
16/04/2018 15:42:02
Kampania #Polka100
»
Kampania #Polka100 została zorganizowana przez polską ambasadę w Londynie w ramach setnej rocznicy uzyskania przez kobiety praw wyborczych i odzyskania polskiej niepodległości. Profile kandydatek zostały przygotowane przez fotoreporterkę Jadwigę Bronte i dziennikarza Jakuba Krupę. Sylwetki 18 laureatek można znaleźć na stronie ambasady
www.londyn.msz.gov.pl
Fot. Jadwiga Bronte
#P OLK A10 0
Spełniam się jako człowiek Ambasada Rzeczpospolitej Polskiej w Londynie ogłosiła plebiscyt #Polka100. Wyróżnionych zostało 18 pań, które inspirują społeczność na Wyspach, w tym KATARZYNA GRABKA, koordynator ds. mediacji i sprawiedliwości naprawczej w Essex PFCC. Dariusz A. Zeller.
>
Na czym polega pani praca? Nadzoruję i koordynuję pracę zespołu ds. mediacji i sprawiedliwości naprawczej. Nierzadko podejmuję bardzo trudne decyzje, kiedy np. ofiara przemocy chciałaby się spotkać ze swoim oprawcą, ale takie spotkanie doprowadziłoby tylko do większych szkód moralnych. Muszę zatem wpły-
38
nąć na zmianę zdania ofiary. To bardzo duża odpowiedzialność. Źle podjęte kroki mogą mieć ogromny wpływ na życie osoby, która po traumatycznych przeżyciach jest już tak słaba psychicznie, że konfrontacja mogłaby wprowadzić ją w stany lękowe. Z racji tego, że niektóre sprawy kryminalne, którymi się zajmujemy, są bardzo wrażliwe, muszę mieć pewność, że osoba, którą przydzielę do zajmowania się konkretnym wnioskiem, ma wystraczający zasób wiedzy i umiejętności, aby poradzić sobie z nim. Kiedy z kolei pojawia się „świeży” mediator – kilka pierwszych spraw robimy wspólnie. Jeśli sprawa jest wyjątkowo skomplikowana – wówczas osobiście zajmuję się jej rozwiązaniem. Często też jestem zapraszana do przeprowadzenia wykładu na uniwersytecie, prelekcji dla pracowników urzędu miasta albo szkoleń kadetów policyjnych. Jako koordynator ds. mediacji i sprawiedliwości naprawczej jestem też odpowiedzialna za promowanie naszej organizacji/biura na krajowych konferencjach. W jaki sposób zostaje się osobą na tym stanowisku?
Stoi za tym pasja na pewno. Praca w nowej dziedzinie (w UK jest to nowy sektor, w Polsce go nie ma), jaką jest sprawiedliwość naprawcza, jest bardzo odpowiedzialna, ale również sprawia ogromną satysfakcję, dzięki możliwości pomocy ludziom, znajdującym się często na zakrętach życia. Kiedy przeprowadzam rozmowę kwalifikacyjną dla nowych kandydatów na mediatorów, zwracam uwagę na takie cechy charakteru jak empatia, gotowość niesienia pomocy innymi, ale również umiejętność bycia bezstronnym, odpornym na stres. Potrzebne kwalifikacje – studia na kierunkach psychologia, kryminologia, prawo. Obecnie jest bardzo dużo szkoleń, które można samemu odbyć (mediacja, Restorative Justice, jak sobie radzić z agresywnym zachowaniem, itd). Jestem z tych szczęściarzy, którzy łączą pasję z pracą zawodową. Być tą, która pomogła rodzinie ofiary stawić czoła zabójcy ich syna i doprowadzić do tego, że obie strony uścisnęły sobie ręce pod koniec spotkania – jest niesamowitym uczuciem, zwłaszcza, kiedy rodzina nie mogła poradzić sobie ze stratą ukochanej osoby przez ostatnie 6 lat.
| Cooltura | Nº 735
735-MAKIETA 2 30-53 CC.indd 38
16/04/2018 15:42:03
Czy poleciłabym ten rodzaj pracy innym? Ja się czuję w tej roli świetnie, ale wiem doskonale, że nie każdy mógłby się odnaleźć. Nie wszyscy jesteśmy jednakowo skonstruowani psychicznie, a wrażliwość i jednocześnie odporność psychiczna to atuty w tej pracy. Jeśli ktoś czuje się na siłach i lubi pracę z ludźmi doświadczonymi przez los, to jest to praca dla niego. Czym jest zatem dla pani ta praca? Spełniam się jako człowiek, wiedząc, że pomogłam wielu ludziom patrzeć w przyszłość bez lęku. Po każdym dniu jestem wdzięczna losowi za taką możliwości. Jednocześnie zdaję sobie sprawę, że nie naprawię całego świata. Ale warto, choćby dla jednej osoby, podjąć wysiłek. Jestem osobą, która nie może długo usiedzieć w jednym miejscu – jestem typowym „żywym sreberkiem” – moja praca pozwala wykorzystać mi moją energię. Każdy dzień przynosi coś nowego – nowe zadanie, nowe osoby, nowy projekt, wyjazd czy szkolenie. Nie miałam jeszcze ani jednego nudnego dnia w pracy! Jak łączy pani swój zawód z życiem prywatnym? Jako koordynator muszę trzymać rękę na pulsie. Czasem późnym wieczorem czy w niedzielę rano któryś z mediatorów potrzebuje wsparcia, rady, podpowiedzi czy po prostu pomocy w podjęciu decyzji, więc muszę być dostępna praktycznie o każdej porze. Niekiedy to bywa męczące (zwłaszcza, jak się akurat spędza czas na urodzinach u znajomych o 21.00). Na szczęście mam wspaniałego i wyrozumiałego męża, który nigdy nie narzeka, kiedy musi w „nieskończoność” na mnie czekać. Jakie są pani zainteresowania poza pracą? Lubię czytać książki. Kryminalne, a jakże! Ostatnio zaczęłam sagę Kasi Pużyńskiej – świetna seria! Bardzo polecam również dlatego, że wieś z jej książek to również i moje
rodzinne strony. Bardzo lubię podróżować. Niestety, w obecnym pędzie życia rzadko możemy sobie pozwolić na dłuższe urlopy, wiec wyjeżdżam z mężem na 1, 2 dni do wybranego kraju i w ten sposób zwiedzamy Europę. W zeszłym roku byliśmy w Hiszpanii i Włoszech, w tym roku – stawiamy na Skandynawię. Byliśmy już w Danii i za miesiąc lecimy do Oslo. Pod koniec roku zostanie nam Szwecja. Oprócz tego spacery z naszym psem, Jacksonem. Kiedy tylko mamy chwilę, pakujemy pupila do samochodu i ruszamy gdzieś do lasu/parku na cały dzień. Czym jest dla pani sukces ogólnie i czy uznaje się pani za kobietę sukcesu? Według mnie, możemy mówić o osiągnięciu sukcesu, kiedy z pracy czerpiemy zadowolenie, spełnienie, sprawia nam ona przyjemność i przynosi widoczny pożytek innym. A oprócz tego potrafimy żyć dla i z rodziną, i ze znajomymi. Co jest moim największym sukcesem? Przyjazd do UK, będąc nastolatką i mimo dezaprobaty rodziców, uparte wyznaczanie sobie celów i dążenie do ich realizacji. Nie uznaję się jednak za kobietę sukcesu. Co pani najbardziej podoba się w UK, a co nie? Podejście do życia się podoba. Brytyjczycy bardzo szanują swój czas. Kiedy mają urlop, to nie wyko-
rzystują go na remont mieszkania, a odpoczywają. Z racji wykonywanego zawodu i spotykania ludzi z różnych środowisk, krajów – bardzo podoba mi się tolerancja i poziom zrozumienia dla drugiego człowieka. Nie podoba mi się tempo życia w UK. Nie ma czasu, żeby złapać oddech, usiąść na chwilę, odpocząć. Pani plany na przyszłość? Wychodzę z założenia, że człowiek powinien uczyć się przez całe życie. Choć moja wiedza i umiejętności są spore, to wiem, że jeszcze mam wiele do zrobienia i nauczenia się. A więc dalsza droga kształcenia, nowe specjalizacje. A w szerszej perspektywie: chciałabym kiedyś wrócić do Polski i mieć tam możliwość otworzenia centrum mediacji i sprawiedliwości naprawczej. Myślę, że to by było spełnienie moich marzeń zawodowych. Tego pani życzę! Proszę jeszcze raz przyjąć gratulacje! Bardzo dziękuję! Pozdrawiam czytelników „Cooltury” i wszystkich ludzi, zajmujących się pomocą drugiemu człowiekowi! —
Pe łna we rsj a wy wia du na po rta lu co olt ura 24 .co .uk Nº 735
735-MAKIETA 2 30-53 CC.indd 39
| Cooltura | 39
16/04/2018 15:42:04
OBLICZA EMIGRACJI
Doceniłem swój wygląd 8 marca w londyńskiej Piwnicy na Piętrze odbyły się wybory Mistera Polski UK & Ireland. W finale wystąpiło 11 kandydatów, spośród których jury wybrało zwycięzcę, PATRYKA MULARSKIEGO. Rozmawiał z nim Dariusz A. Zeller.
>
Kiedy przyjechałeś do Londynu? Około 5 lat temu. Wcześniej mieszkałem niedaleko Manchesteru. Czułem się tam bardzo samotny, a do tego było nudno. Jedynie nie brakowało pracy: w magazynach i fabrykach, w chłodniach czy na liniach produkcyjnych. Oczywiście były też plusy. Wynajem czy zakup mieszkania były bardzo tanie w porównaniu do cen w Londynie, gdzie aktualnie mieszkam. Ubezpieczenie motocykla też było tańsze, 5 razy. Czym konkretnie zajmowałeś się na początku swego pobytu tutaj? Nigdy nie bałem się „ubrudzić rąk”. Moją pierwszą pracą była ta w fabryce przy utylizacji proszku do prania. Bardzo ciężka. Wstawanie ok. 4.30 i od 6.00 przenoszenie z palet na taśmę od 30 do 70 ton tego produktu. Brałem nadgodziny. Stawka minimalna. W Londynie z kolei byłem pomocnikiem budowlanym – fundamenty, dekoratorka oraz dachy. W wolnych chwilach dorabiałem prywatnie jako malarz. Kiedy zacząłem pracę w Vitamin-
40
-Shop, wróciłem do poszerzania wiedzy na temat sportu, suplementacji oraz żywienia. Ukończyłem kursy dietetyka i trenera personalnego, przeszedłem szkolenia. Potrzebowałem nabrać doświadczenia, więc trenowałem ludzi i rozpisywałem diety za darmo. Czym teraz zajmujesz się na co dzień? Prowadzę z moją partnerką firmę g-13Team. Pomagamy klientom zdobyć wymarzoną sylwetkę, mieć lepsze samopoczucie i poprawiać wyniki: nie tylko w dyscyplinach sportowych, ale również w pracy umysłowej. Dbamy o ich zdrowie – dieta, trening oraz suplementacja. Prowadzimy
| Cooltura | Nº 735
735-MAKIETA 2 30-53 CC.indd 40
16/04/2018 15:42:11
działalność w Londynie, ale i online, mając klientów z całego świata. Sam również dbam o swój wygląd i zdrowie każdego dnia. Ciężko trenuję i jestem na diecie. Powiedzenie, że „szewc bez butów chodzi”, moim zdaniem powinno odejść do lamusa. Uważam, że personalny trener i dietetyk powinni przyciągać do siebie ludzi, nie tylko wiedzą i doświadczeniem. Bardzo ważny jest dla mnie wygląd, jest moją wizytówką. Jak to się stało, że wziąłeś udział w wyborach? Podpowiedzieli mi znajomi, ale z miejsca stwierdziłem, że to nie dla mnie. Po dwóch miesiącach jednak, gdy kończył się czas wysyłania zgłoszeń, moja partnerka Ewelina mnie zmobilizowała. Wysłałem zgłoszenie. Po otrzymaniu potwierdzenia, że się dostałem, byłem w szoku, śmiałem się i mówiłem „Patryk Mister” (śmiech). Jak wyglądają wybory od środka? Pierwszy dzień, pierwsze zgrupowanie: stwierdziłem, że „to nie moja bajka”. Miałem wątpliwości, czy warto. Postawiłem sobie cel. Wiedziałem, że będzie łatwiej, kiedy będę to w jakimś stopniu robił dla Eweliny. Wygrana mogła być najlepszym prezentem dla niej na Dzień Kobiet. Poza tym, prowadząc firmę, tytuł mistera mógł mi tylko pomóc, dlatego chęć wygranej była bardzo mocna. Doceniłem swój wygląd i chcę iść w tym kierunku, a na pewno godnie reprezentować tę rolę przez najbliższy rok. Jakie to uczucie być najprzystojniejszym? Nie uważam, że jestem najprzystojniejszy; jest to kwestią gustu. Tytuł dał mi dużo pewności siebie, a tego właśnie mi brakowało. Teraz płeć przeciwna zdecydowanie częściej zwraca na mnie
uwagę. Ale to ma dwie strony: pozytywną, bo to ja wygrałem i tę negatywną: „co za dużo, to niezdrowo”, czyli SMS-y, wiadomości na Fb, itd. A jak najbliżsi zareagowali na twój sukces? Najbliższa mojemu sercu jest Ewelina. Wspierała mnie cały czas i jest mega dumna, ale która kobieta nie chciałaby mieć mistera dla siebie (śmiech). Mama chyba do tej pory nie wierzy. Reszta rodziny jest dumna i cieszy się moim szczęściem. Płeć przeciwna jest bardzo zainteresowana moją osobą, choć śmiało mogę powiedzieć, że nigdy nie narzekałem na brak kobiet w moim życiu. Dumny jestem z pracy, jaką włożyłem w ten sukces oraz z tego, że mogę reprezentować ten tytuł przez cały rok. Jest to wspaniałe doświadczenie, czas, który warto wykorzystać.
Dumny jestem z pracy, jaką włożyłem w ten sukces oraz z tego, że mogę reprezentować Co takie wyróżnienie zmienia ten tytuł w życiu? przez cały rok
Zmienił bieg mojego życia oraz planów. Mam mniej snu przez to, ale właśnie takiego wyboru dokonałem. Zawsze staram się żyć „z głową” i podejmować świadome decyzje.
Czymś interesujesz się na co dzień? Moim hobby są motocykle oraz sztuki walki. Ale i moja praca jest nim. Kocham to, co robię. Kontakt z ludźmi daje mi dużo szczęścia i życiowego doświadczenia. A diety, treningi i suplementacja, to mój styl życia. Jakie masz plany życiowe? Nie mam pewności, gdzie chcę spędzić resztę życia, ale wiem już dziś, że moja ojczyzna nie będzie moim celem. Wielokulturowe miasta, jak Londyn, są dla mnie jedyną opcją do normalnego życia. Jeśli chodzi o cele, to w tym roku i w przyszłości jest ich bardzo dużo. Opowiadam o nich na social mediach mojej firmy oraz prywatnych. Trzymam kciuki za twoje dalsze sukcesy! Dziękuję serdecznie. Pozdrawiam wszystkich czytelników „Cooltury”! —
Nº 735
735-MAKIETA 2 30-53 CC.indd 41
| Cooltura | 41
16/04/2018 15:42:14
TEKST SPONSOROWANY
Skąd wzięła się moda na odzież patriotyczną?
>
Czy w dzisiejszych czasach wystarczą tylko deklaracje miłości do ojczyzny? Nie. W patriotyzm, o którym się pięknie mówi, należy się również… ubrać. Ogromna popularność „narodowych” marek odzieżowych, które szturmem zdobywają rodzimy rynek, świadczy o tym, że Polacy to kochają. Zwolennicy stylu „patriotycznego” przekonują: – Nie możemy pozwolić na utratę tego, co rdzennie polskie. Jeżeli w zdaniu „jesteś tym, co nosisz” jest choć odrobina prawdy, to trzeba powiedzieć, że otoczenie często bywa osobliwe. Wystarczy się rozejrzeć, bo właśnie teraz być może przechodzi koło nas Mały Powstaniec, kilka metrów dalej Żołnierz Wyklęty, a gdzieś w oddali być może dumnym krokiem idzie reprezentant Armii Krajowej. „Bardzo modne są ostatnio koszulki z napisem German Death Camps, wyprodukowane przez firmę 2Beetles w proteście przeciwko nazywaniu obozów zagłady – polskimi obozami śmierci. Seria dostępna na www.odziezpatriotyczna.co.uk oraz w księgarni PMS, znajdującej się w POSK-u w Hammersmith”.
42
Wystarczy przejść się po ulicy każdego polskiego miasta, by przyznać, że mamy do czynienia z prawdziwym modowym fenomenem. Masowy charakter zjawiska stał się jednak faktem dużo wcześniej, o czym świadczy liczba ludzi, spacerujących po polskich ulicach w ubraniach z narodowymi symbolami. – Noszą je także całe rodziny z dziećmi, sportowcy, menadżerowie i prezesi firm, ludzie w różnym wieku i różnych zawodów. Łączy ich poczucie dumy z bycia Polakiem. Można zauważyć jeszcze jeden trend – odzież z symbolami patriotycznymi coraz częściej jest noszona na co dzień, nie tylko przy wyjątkowych okazjach, jak święta narodowe czy mecze reprezentacji narodowych. Osoby ubrane w koszulki z orłami, biało-czerwonymi elementami czy innymi motywami narodowymi, biegają po parkach, można je spotkać na spacerach, zakupach i na siłowniach. Noszą je także celebryci, nie tylko znani sportowcy, choć wszyscy pamiętają lotniczą szachownicę na kasku Kamila Stocha, kiedy ten zdobywał złote olimpijskie medale w Soczi. Jak wyjaśnić fenomen coraz większej popularności odzieży patriotycznej? Patriotyzm niejedno ma imię i ostatnio przybiera niejedną formę. Od czasu, gdy prezydent Andrzej Duda wybrał się do komunistycznych Chin w koszulce patriotycznej – o modzie na odzież patriotyczną zrobiło się głośno. Patriotyzm zawsze był w Polakach, ale nie zawsze mogli się ubrać jednocześnie modnie i patriotycz-
| Cooltura | Nº 735
735-MAKIETA 2 30-53 CC.indd 42
16/04/2018 15:42:16
nie. Sami chcieliśmy chodzić w takiej odzieży, ale nic, co było na rynku, nie spełniało naszych oczekiwań. Polska odzież patriotyczna 2Beetles, to rodzaj odzieży patriotycznej dla ludzi, ceniących wolność. Stawiamy na ubrania patriotyczne najwyższej jakości, wyprodukowane w Polsce, cechujące się trwałością i komfortem noszenia. Szeroki wybór kolekcji zarówno koszulek męskich i damskich. Jako polska marka odzieży patriotycznej przypominamy zapomnianych bohaterów i heroizm naszych przodków w walce o wolność, w szczególności poza granicami kraju, w krajach takich jak Anglia (bohaterowie Dywizjonu 303). Przypominamy ludziom, że obozy śmierci były niemieckie, stąd seria odzieży German Death Camps. Kochamy Polskę. Nie chcemy
wyrzec się tradycji. Nie boimy się brać spraw w swoje ręce, działamy. Wierzymy w prywatną inicjatywę i ciężką pracę. Historia Polski inspiruje nas do projektowania odzieży męskiej i odzieży damskiej, ubrań historycznych, patriotycznych czy wolnościowych. Odzież patriotyczna stanowi połączenie trendów modowych z ideologią patriotyczną. Warto również pamiętać, że patriotyzm najpierw należy mieć w sercu, a dopiero później manifestować go na zewnątrz, za pomocą odzieży patriotycznej. Ubiór pozwala wyróżnić się z tłumu lub wyrazić przynależność do określonej subkultury. W ostatnim czasie w Anglii popularne stały się podkoszulki z symbolami Polskich pilotów z Dywizjonu 303, bohaterskiej walki, którą się odznaczyli.
2Beetles to nie tylko marka odzieży, to również akcja. Firma, która powstała, by pomagać innym. „Ponieważ nie możemy pozwolić, aby ludzie, którzy walczyli o naszą wolność musieli żyć często w warunkach niegodnych człowieka, włączyliśmy się w akcję pomocy najbardziej potrzebującym kombatantom Armii Krajowej. £1 od każdej transakcji będzie przekazywany na konto Światowego Związku Żołnierzy Armii Krajowej. Kupując odzież 2Beetles pomagasz. Bóg, Honor, Ojczyzna! —
Zapraszamy do naszego sklepu: www.odziezpatriotyczna.co.uk
Nº 735
735-MAKIETA 2 30-53 CC.indd 43
| Cooltura | 43
16/04/2018 15:42:17
44
| Cooltura | Nยบ 735
735-MAKIETA 2 30-53 CC.indd 44
16/04/2018 16:52:16
TEKST SPONSOROWANY
Kosmetyki z Natury
>
Kosmetyki Herbal Care Laboratorium Kosmetyków Naturalnych Farmona są niezwykle ciekawe i oryginalne. Z jednej strony wykorzystują najnowsze osiągnięcia technologii kosmetycznych, a z drugiej – czerpią z Natury opierając receptury o cenione od wieków surowce roślinne. Ważne! Ich składy nie zawierają zbędnych w tradycyjnych recepturach dodatków: parabenów, oleju parafinowego, barwników, BHA, BHT, alkoholu etylowego. —
Czarny Ryż z węglem Ubame Efekty to oczyszczona, gładka i świeża skóra. Co więcej, działa antybakteryjnie, zmniejsza pory i łagodzi podrażnienia.
Maria Łuba-Muczko Natasha cosmetics&café Fb Natashacosmetics&café
dostępnych na rynku. Praktycznie nie posiada właściwości uczulających, jest niezwykle przyjazny dla skóry. Oczyszcza, regeneruje, ale przede wszystkim stanowi wspaniałe źródło cennych składników odżywczych - potasu, żelaza, witamin z grupy B, witaminy młodości – E, oraz głównie Niezbędnych Nienasyconych Kwasów Tłuszczowych, które walczą z suchością skóry i jej chorobami. Zawiera fitosterole wzmacniające naskórek i chroniące go, między innymi, przed utratą wody. Kolejną, cenną właściwością ryżu jest neutralizowanie szkodliwego wpływu metali ciężkich i wolnych rodników na organizm, co pomaga
Nawilżający krem z aloesem do każdego rodzaju skóry
i minerałów wzmacnia skórę, dodatkowo
»
ryż zwiększa produkcję kolagenu, przez
podrażnienia i zaczerwienienia, przyspiesza
co spowalnia starzenie się skóry. Nie
regenerację skóry. Ekstrakt z lilii wodnej
sposób wręcz wymienić wszystkich
nawilża i koi skórę. Masło Shea stanowi
dobroczynnych właściwości czarnego
naturalny filtr UV, chroni przed szkodliwym
ryżu ponieważ lista jest naprawdę
działaniem czynników zewnętrznych oraz
bardzo długa. Bardzo często składnik ten
doskonale wygładza skórę.
występuje w kosmetykach w połączeniu
Olej migdałowy wzmacnia barierę hydrolipidową i nie dopuszcza do utraty naturalnej wilgotności, doskonale wygładza i zmiękcza skórę, przyspiesza jej regenerację oraz hamuje procesy starzenia.
w utrzymaniu zdrowego i młodego wyglądu skóry. Dawka witamin
z aktywnym węglem. Chociaż kosmetyki z węglem stały się szalenie popularne dopiero w ostatnich latach, nie wszyscy
»
Inne kremy z serii Herbal Care są również niezwykłe ciekawe i zachęcamy do sięgnięcia po nie. Polecamy między innymi:
wiedzą, że jego oczyszczające właściwości Jednym z najnowszych
były znane i wykorzystywane
i najciekawszych kosmetyków z tej
w medycynie i kosmetyce na Dalekim
Aloes przywraca właściwy poziom nawilżenia, zapobiega odwodnieniu
i przesuszeniu naskórka, łagodzi
serii jest krem detoksykujący Czarny
Wschodzie już w XIV wieku. Węgiel,
Ryż z węglem Ubame. Do tej pory ryż
nazywany „czarnym diamentem”,
raczej kojarzył nam się z produktem
był stosowany do oczyszczania skóry.
spożywczym, tymczasem znane ze swojej
W kremie Herbal Care Czarny Ryż
pięknej, alabastrowej, nieskazitelnej
zastosowano węgiel z japońskiego drzewa
skóry Azjatki od dawna używają go
Ubame. W mikroskopowym powiększeniu
jako kosmetyku. Jego najbardziej
przypomina on gąbkę - ma porowatą
zwiększa skuteczność pozostałych
szlachetna, czarna odmiana jest źródłem
strukturę i jak magnez przyciąga
składników, korzystnie wpływa na stan
najdelikatniejszych, naturalnych
i pochłania zanieczyszczenia, toksyny,
skóry, chroniąc ją przed przesuszeniem
i skutecznych składników kosmetycznych
martwy naskórek i nadmiar sebum.
i powstawaniem podrażnień.
Inutec stanowi naturalny prebiotyk,
Nº 735
735-MAKIETA 2 30-53 CC.indd 45
| Cooltura | 45
16/04/2018 16:52:36
ROZMOWA Tak, do siebie to wziąłem, gdyż w tym sezonie przechodziłem je już 6 razy, najwięcej w zespole. Ale wyników nie dostaję… (śmiech)
Najważniejsze, żeby dbać o siebie
Byłeś w Sampdorii, następnie był Hellas Werona i teraz QPR. Co się obecnie dzieje w twojej karierze? Do końca sezonu w QPR zostały mi 4 spotkania (stan na 10.04 – dop. aut.) i chciałbym w nich zagrać jak najwięcej. Mam nadzieję poprzez dobre występy w tych spotkaniach pokazać się z jak najlepszej strony selekcjonerowi Nawałce. Wiadomo, w maju są najważniejsze powołania i to jest mój cel. Myślę, że jak będę dobrze występował w najbliższych spotkaniach, zaliczę jakieś bramki i asysty to selekcjoner mnie weźmie pod uwagę w powołaniach.
Fot. Bartosz Andryszak
Z Pawłem Wszołkiem, zawodnikiem londyńskiego Queens Park Rangers oraz 11-krotnym reprezentantem Polski rozmawiali prezenterzy Polskiego Radia Londyn, Artur Kieruzal i Jacek Trynkiewicz. Pytanie wstępne – Polonia czy Legia? Oczywiście, że Polonia! A czy w Barcelonie nadal chciałbyś zagrać? Po tym jak wczoraj zagrali (0:3 z AS Roma – dop.aut.) powiem krótko – Mamma Mia! (śmiech) Twoje najbardziej pamiętne chwile – w końcu tworzysz swoją piękną historię, także reprezentacyjną. Tak, debiutowałem w 2012 roku w meczu z Finlandią, strzeliłem wtedy 2 bramki, na pewno pamiętam swój debiut w reprezentacji, w meczu z RPA, gdy zagrałem połowę. Później mecz Polska-Anglia na stadionie narodowym, gdy zalało boisko – to są piękne momenty. Dla takich momentów trenuje się. To są marzenia, które
46
spełniają się. Mam nadzieję, że te wielkie mecze jeszcze przede mną. Masz dopiero 25 lat… Można powiedzieć, że nie ma teraz takiej bariery wieku, w której zawodnik czuje się lepiej. Myślę, że chodzi o to, jak się o siebie dba, w jaki sposób spędza czas poza boiskiem, ile się zostaje po treningach, ile przychodzi przed treningami. Najważniejsze, żeby dbać o siebie. Należy trzymać dietę, gdyż dieta jest bardzo ważna, dużo spać, gdyż wtedy organizm regeneruje się. Jesteś znany z dobrej kondycji. Jaki dystans przebiegasz w trakcie meczu? Pomiędzy 11 a 12 km. I dlatego przechodzisz częste kontrole dopingowe?
Grałeś w słonecznych Włoszech i jesteś teraz tutaj. Jak poradziłeś sobie z pogodą w Londynie? Przyjechałem we wrześniu i zaskoczyło mnie to, że było piękne słońce. To było 2 lata temu. Odnalazłem się w Londynie i czuję się tutaj bardzo dobrze. Poza tym przyjechałem tutaj by grać w piłkę, a nie zwiedzać Londyn. Wspominałeś o innych polskich piłkarzach tu grających. Macie jakiś kontakt z sobą, spotykacie się czasami w natłoku meczów? Tak, czasami spotykamy się na kawę lub obiad. Wiadomo, Championship i w ogóle angielska liga słynie z dużej intensywności spotkań. Mecze są co 2 – 3 dni. Np. 23, 26, 29, 31 grudnia i 2 stycznia. Trzeba dużo spać, dbać o siebie, dobrze się odżywiać. Organizmu nie oszukasz, współczesna piłka jest inna niż np. w latach 90. —
Pe łna we rsj a ro zm ow y na po rta lu co olt ura 24 .co .uk
| Cooltura | Nº 735
735-MAKIETA 2 30-53 CC.indd 46
16/04/2018 15:42:18
TEKST SPONSOROWANY
Z myślą o dzieciach Zapraszamy do przeczytania wywiadu z RAFALEM NOWOTYŃSKIM, założycielem bardzo prężnie rozwijającej się akademii piłki nożnej dla dzieci 4 Your Future Soccer Academy.
>
Akademia na rynku Wielkiej Brytanii od 30 października 2017 zdziałała już naprawdę wiele, a jej głównym motto jest budowa dobrej przyszłości dzieci. Skąd pomysł na Akademię Piłkarską 4 Your Future? Jak to się zaczęło? Pomysł już od dawna chodził mi po głowie, lecz tak jak ze wszystkim musiał dojrzeć i potrzebowałem trochę czasu na ułożeniu konkretnego planu. Pracując z dziećmi zawodowo, wiem dokładnie jak powinna wyglądać praca z nimi i czego dzieci oraz ich rodzice i opiekunowie oczekują. Piłka nożna jest wspaniałą grą i chcielibyśmy umożliwić dziewczynkom i chłopcom poznanie jej tajników. Po przeanalizowaniu wielu aspektów podzieliłem się moim pomysłem z żoną Darią oraz przyjaciółmi Mariuszem i Dorotą i tak naprawdę właśnie wtedy padła decyzja o otwarciu akademii.
Głównym założeniem akademii, jak sama nazwa wskazuje, jest integracja, budowanie pozytywnych relacji dzieci oraz pomoc w budowaniu ich przyszłości. Akademia koncentruje się na stworzeniu profesjonalnych ośrodków treningowych na terenie Wielkiej Brytanii, ale nie zapominamy jak ważna jest integracja i interakcja dzieci poza nią, dlatego też przy akademii prężnie działa 4 Your Future Events, prowadzone prze Dorotę i Darię. 4 Your Future Events umożliwia wszystkim dzieciom aktywnie spędzać czas podczas bali, imprez urodzinowych, wycieczek lokalnych i zagranicznych oraz festynów rodzinnych. Skąd pomysł na nazwę? Jak już wyżej wspomniałem, chcemy wspólnie z rodzicami, opiekunami, organizacjami i instytucjami w UK tworzyć wspaniałą przyszłość naszych dzieci. Zdrowa rywalizacja fair play, wspólne wyjazdy, wspólne spędzanie czasu podczas meczów, obozów, imprez rodzinnych działa rewelacyjnie na rozwój intelektualny dziecka, a w połączeniu ze sportem i aktywnością fizyczna jest cudowna mieszanka pobudzająca do rozwoju. Ponadto w czasach, gdzie dominują tablety, gry wideo oraz smartfony, chcemy pomóc rodzicom zorganizować lepiej czas dzieciom. Co dalej? Czy możesz nam zdradzić rąbek tajemnicy? Mamy wiele planów związanych z Akademią oraz 4YF Event’s. Niektóre z nich już udało nam się zrealizować. Powstają kolejne lokalizacje akademii, utworzyliśmy ligę wewnętrzną, właśnie wypełniamy dokumenty do ligi FA, w maju jedziemy na obóz do Hiszpanii, no i oczywiście zaczyna się sezon turniejowy. Już współpracujemy z fantastycznymi ludźmi i akademiami w UK i Europie, także na pewno
będziemy kontynuować naszą pracę i rozwój. Plan działania jest podzielony na etapy, które konsekwentnie będziemy realizować do 2020 roku. Bardzo ważnym elementem jest dla nas liga wewnętrzna, która umożliwia każdemu dziecku granie regularnych meczów, czucia atmosfery zawodów oraz zdrowej rywalizacji. Gwarantujemy każdemu dziecku w naszej akademii, że będzie grało regularne mecze, poprzez takie działania umożliwiamy rozwój oraz sprawiamy świetną radość dzieciom oraz ich rodzicom. Wszyscy zawodnicy są dla nas bardzo ważni, bez względu na umiejętności, także nie koncentrujemy się tylko na zawodnikach powołanych do ligi FA. Jaka jest struktura waszej akademii? I czy rodzicom to się podoba. Strukturą całej organizacji są dwie rodziny, prowadzimy całą działalność wspólnie z Mariuszem, Dorotą oraz moją żoną Darią. Bardzo ważna też jest dla nas struktura trenerów, o których bardzo dbamy. Wszyscy nasi trenerzy jeżdżą na nieodpłatne szkolenia, robią u nas kwalifikacje trenerskie oraz biorą udział w warsztatach. Jest to dla nas bardzo ważne, by każdy trener czuł, że się rozwija, a my to umożliwiamy. Rodzice również stanowią ważną część organizacji, poprzez regularne zebrania, eventy dla rodziców oraz otwartą współpracę dajemy im gwarancje, że ich dzieci są w dobrych rękach. Czy chciałbyś coś powiedzieć na sam koniec? Tak. Chciałem podziękować mojej żonie Darii za wsparcie, naszym przyjaciołom Dorocie i Mariuszowi za rewelacyjną współpracę. Chciałbym również pozdrowić wszystkich naszych zawodników, oni są najważniejsi i to oni tworzą 4 Your Future :) —
Nº 735
735-MAKIETA 2 30-53 CC.indd 47
| Cooltura | 47
16/04/2018 15:42:19
GALICJA POLECA Fot. PodiumOne Photography
Makaroniki CIASTO Składniki: -125g mąki migdałowej (lub drobno zmielonych migdałów bez skórki) -3 białka -200g cukru pudru -30g cukru Krem: -150g serka mascarpone -1 łyżka cukru pudru -2 łyżki marmolady różanej
Restauracja Galicja 154 Uxbridge Rd Londyn W13 8SB
Wykonanie: Mąkę migdałową zmieszać z cukrem pudrem. Ubijać białka aż zaczną osiągać sztywność, wtedy stopniowo dodawać cukier i ubijać na większych obrotach do uzyskania sztywnej, gładkiej masy. Do ubitych białek stopniowo dodać mieszankę mąki i cukru. Delikatnie mieszać od spodu do góry naczynia aż do uzyskania jednolitej masy. Uzyskaną masę nakładamy do rękawa cukierniczego. Blachę do pieczenia wyłożyć papierem, następnie za pomocą rękawa
48
Rezerwacje tel. 020 8840 1840
cukierniczego wycisnąć krążki o średnicy 2cm. Odłożyć na godzinę. Piekarnik nagrzać do 140 stopni Celsjusza i włożyc blachę na środkową półkę. Po upływie 2 minut uchylić drzwi piekarnika i tak piec przez 13 minut. Upieczone makaroniki wystudzić, przełożyć kremem i włożyć do lodówki.
KREM Serek mascarpone zmiksować z cukrem pudrem i marmoladą różaną do uzyskania jednolitej konsystencji. Następnie ostudzone makaroniki przekładamy kremem i wkładamy do lodówki.
| Cooltura | Nº 735
735-MAKIETA 2 30-53 CC.indd 48
16/04/2018 15:42:20
TEKST SPONSOROWANY
Dwujęzyczność u dzieci cz.1
>
O dwujęzyczności mówimy w sytuacji kiedy dana osoba potrafi posługiwać się dwoma systemami językowymi. Są różne stopnie dwujęzyczności, w zależności od poziomu opanowania poszczególnych języków. Wszystkie dzieci urodzone i wychowywane poza Polską, prędzej czy później staną się dwujęzyczne. Aby wspierać rozwój językowy u dziecka dwujęzycznego należy przede wszystkim mówić do niego tylko po polsku, nie mieszać języków, utrzymywać kon-
takty z polskojęzyczną rodziną, znajomymi. Bardzo ważne jest również aby nie wstydzić się swojego języka. Jeśli rodzice będą dbać o swój język ojczysty to dziecko prawdopodobnie pójdzie w ich ślady. Język polski jest trudniejszy więc warto, żeby dziecko uczyło się go jako pierwszego. Na język angielski przyjdzie czas jak dziecko pójdzie do przedszkola i szkoły. Nie obawiajcie się Rodzice, dziecko świetnie sobie poradzi w angielskiej placówce! Za tydzień kolejny artykuł dotyczący dwujęzyczności. —
Małgorzata Zalewska logopeda poradni My Child Therapy Centre 07908120955 info@mychildtherapycentre.co.uk mychildtherapycentre.co.uk
Nº 735
735-MAKIETA 2 30-53 CC.indd 49
| Cooltura | 49
16/04/2018 15:42:21
ZDROW IE Beata Wdowczyk – terapeutka żywieniowa
>
Na wiosnę dążymy do idealnego ciała. Możemy to osiągnąć przez rozsądne połączenie ćwiczeń, odżywiania i odpoczynku. Często zapominamy jednak o tym zrównoważonym trio i popełniamy błędy, co odzwierciedla się w wynikach, dalekich od naszych oczekiwań. Oto błędy, których należy unikać. AGRESYWNE CIĘCIA KALORII Decydujemy się na drastyczne zmniejszenie spożycia kalorii, spodziewając się, że przekształcenie naszego ciała nastąpi zaledwie w przeciągu kilku tygodni. Wielki błąd - nie tylko jest to całkowicie niezdrowe, ale także nasze ciało nie jest w stanie odwzajemnić się z taką samą dramatycznością. Spożywajmy codziennie 15 – 30 proc. mniej kalorii. Organizm na taką zmianę zareaguje. Jednakże po kilku tygodniach nasz metabolizm może przystosować się do stanu rzeczy i zacząć spalać mniej kalorii. Należy wtedy na jeden dzień wrócić do dawnej ilości kalorii i zjeść ich tyle, co przed wprowadzeniem zmian.Tymczasowy wzrost faktycznie przerywa reakcję adaptacyjną, umożliwiając metabolizmowi ciągłe spalanie. CAŁKOWITA ELIMINACJA TŁUSZCZU Wszystko, co równa się zeru, jest niebezpieczne w świecie żywienia: diety o zerowej zawartości tłuszczu, to trend, którego należy unikać. Większość warzyw i owoców, zawierających węglowodany, prawie nie ma tłuszczu. Dlatego też powinnyśmy spożywać ryby o większej jego zawartości, takie jak łosoś, tuńczyk czy pstrąg, kilka razy w tygodniu. Zawierają one specjalne
50
Równowaga - odżywianie, ćwiczenia, odpoczynek
tłuszcze zwane kwasami tłuszczowymi omega-3, które nie tylko pomagają zwalczać zapalenia w organiźmie, ale i wzmacniają strukturę skóry, włosów i paznokci. ELIMINACJA WĘGLOWODANÓW Jadłospis o niższej zawartości węglowodanów z pewnością pomaga w spalaniu tłuszczu , jednak nie chcemy całkowicie eliminować ich z diety. Lepiej jest spożywać je w odpowiednim czasie, na przykład na śniadanie, aby odwrócić stan kataboliczny, w który popadamy podczas snu. Po treningu potrzebujemy węglowodanów, aby zwiększyć poziom insuliny, pobudzić wzrost mięśni i uzupełnić glikogen mięśniowy, który został wyczerpany podczas treningu . Tymczasem, przez resztę dnia posiłki nie muszą być wysokowęglodanowe, mogą składać się z czegoś tak prostego jak kurczak, indyk, ryba lub wołowina wraz z warzywami. W ten sposób spalamy tłuszcz, nawet gdy nie trenujemy. IGNOROWANIE ODPOCZYNKU Kiedy ćwiczymy ciężko i często, nasze ciało potrzebuje czasu na regenerację, co oznacza, że nie należy ignorować odpoczynku. Większość sportowców wie, że wystarczająca ilość relaksu po treningu jest niezbędna do osiągnięcia dobrych rezultatów. Ciało „reperuje się" i wzmacnia, kiedy odpoczywamy pomiędzy treningami. W większości jednak czujemy się winni, gdy mamy dzień wolny. Pamiętajmy, dni odpoczynku mają krytyczne znaczenie dla wyników sportowych pod względem fizjologicznym jak i psychologicznym. —
Więcej w „Zdrowym radiu” w soboty o godz. 10:00 w radiu PRL i na stronie www.nutriheaven.co.uk - blog.
| Cooltura | Nº 735
735-MAKIETA 2 30-53 CC.indd 50
12.04.2018 18:53
Nยบ 735
735-MAKIETA 2 30-53 CC.indd 51
| Cooltura | 51
16/04/2018 15:42:23
AKTY WNY WEEKEND
Ćwiczenia Davida
Karolina Sobala, Zdjęcia: Marcin Urban
Proponuję tutaj ekstremalnie trudną wersję ćwiczeń. Taką ja wykonuję. Każdy powinien dostosować liczbę powtórzeń do swoich możliwości, zaawansowania i sprawności fizycznej. Te ćwiczenia są bardzo kompleksowe, poprawiają wydolność, a w tym samym czasie zmuszają wszystkie partie mięśni do pracy. Wykonywanie ich regularnie wpłynie pozytywnie na wydolność organizmu, wzmocni ciało i z czasem będzie można wykonywać więcej powtórzeń i szybciej. Ważne są konsekwencja i regularne ćwiczenia.
Po każdym treningu jest super uczucie Moim gościem jest DAWID ŻÓŁTASZEK, kick-bokser, wojownik walczący w klatkach. Odcinek będzie wyjątkowy, bo to Dawid poprowadzi trening ze mną.
>
Jak wygląda twoje przygotowanie do walk? Ile trenujesz dziennie? Dziennie trenuję około 4 godzin. Są to różnego rodzaju treningi. Rano robię obwodowy/ interwały przez 30 min. Później ćwiczę na siłowni. Po południu pływanie, a wieczorem sparingi i przygotowanie techniczne – więc jest tego trochę. Jak wygląda odżywianie w czasie treningów i podczas przygotowania do walk?
52
Dieta w moim przypadku opiera się na zdrowym jedzeniu. Nie mam jakoś szczególnie rozpisanych i powyliczanych posiłków. Wiadomo, że nie opycham się pizzą. Nie jem niczego, co mogłoby obciążyć mój organizm. Walczę w kategorii ciężkiej, więc nie muszę patrzeć na wagę. Generalnie mógłbym jeść tylko pizzę, ale oczywiście odżywiam się rozsądnie i zdrowo. Masz chwile zwątpienia: dni, kiedy nie chce Ci się iść na trening? Codziennie wstaję o 5 rano, więc takie myśli, że mi się nie chce, mam każdego dnia. Trzymam się zasady, że trening musi być zrobiony. Po prostu wstaję, nie zastanawiam się nad tym i robię swoje, bo wiem, że po każdym treningu jest super
uczucie, że zadanie zostało wykonane i jedziemy dalej. Jak się relaksujesz? Czy masz w ogóle na to czas? Bardzo dużo pracuję plus przygotowuję się do walk, więc tego czasu na relaks nie mam za dużo. Ostatnio udało mi się przespać całą noc, więc to już dużo. Jak się dobrze wyśpię, to dla mnie ogromny relaks. Bardzo odpręża mnie też czas spędzony z moim bliskimi w domu. —
Karolina Sobala karolinkasobala Karolina Sobala – Fitness Trainer Wiek: 34 Absolwentka Akademii Pedagogicznej w Krakowie. Z wykształcenia nauczycielka wychowania fizycznego oraz instruktorka fitness.
| Cooltura | Nº 735
735-MAKIETA 2 30-53 CC.indd 52
13.04.2018 21:44
Ekstremalna wspinaczka
Zaczynamy w pozycji stojącej od wyskoku. Następnie schodzimy do pozycji podparcia na wyprostowanych rękach z wyrzutem nóg w tył, jak w klasycznych pompkach, po czym wykonujemy jedną pompkę. Wracamy do pozycji wyjściowej i wykonujemy to samo 2 razy, potem 3, 4 i 5, a następnie schodzimy z liczbą powtórzeń do jednego razu.
Bieg bokserski
Biegniemy w miejscu wykonując na przemian lewy i prawy prosty. W drugiej fazie ćwiczenia z biegu bokserskiego przechodzimy do pozycji podparcia i wykonujemy jedną pompkę, po czym przechodzimy do pozycji leżącej (na plecach), w której wykonujemy brzuszek z ugiętymi nogami w górze. Podciągamy tułów do kolana maksymalnie spinając mięśnie brzucha. Patrzymy w górę, by nie obciążać kręgosłupa. Po tym wstajemy i wykonujemy jeden głęboki przysiad. Ponownie wracamy do biegu bokserskiego, biegniemy 30 sekund, po czym ponownie wykonujemy powyższy zestaw ćwiczeń, ale tym razem z 2 powtórzeniami. Później to samo z liczbą powtórzeń rosnącą do 10.
Szalony alpinista
Zaczynamy w pozycji podporu na wyprostowanych rękach, plecy proste, łopatki spięte. Wykonujemy energiczne ruchy nóg, na przemian podciągając kolana pod klatkę piersiową, idziemy do 10. Następnie, nie zmieniając pozycji, wykonujemy ruchy skrętne podciągając kolana do łokci, lewy do prawego, prawy do lewego i tu również liczymy do 10. 30 sekundowa przerwa i ponownie wykonujemy oba ćwiczenia, tym razem licząc do ośmiu, po czym znowu robimy 30-sekundową przerwę i schodzimy na 6, 4, 2.
Nº 735
735-MAKIETA 2 30-53 CC.indd 53
| Cooltura | 53
13.04.2018 21:45
54
| Cooltura | Nยบ 735
735-MAKIETA 3 54-68 CC.indd 54
16/04/2018 15:38:51
Nยบ 735
735-MAKIETA 3 54-68 CC.indd 55
| Cooltura | 55
16/04/2018 15:38:52
56
| Cooltura | Nยบ 735
735-MAKIETA 3 54-68 CC.indd 56
16/04/2018 15:38:53
Nยบ 735
735-MAKIETA 3 54-68 CC.indd 57
| Cooltura | 57
16/04/2018 15:38:54
OGŁOSZENIA DROBNE ARCHITEKT Z UPRAWNIENIAMI
ZATRUDNIĘ PRACOWNIKÓW
PÓŁTUSZA WIEPRZOWA TYLKO £2.80/ KG DARMOWA DOSTAWA DO DOMU!
SERWIS KOMPUTEROWY. Naprawa:
Mięsko, warzywa, owoce, ryba, przyprawy i wiele innych dobroci. Pełna oferta na stronie internetowej www.londonmarket.pl. Zadzwoń 07725530331
laptop, tablet, konsola, telefon, zmiana języka, wirusy, przegrzewanie się, wymiana ekranu / klawiatury, strony www, kamery CCTV, rok gwarancji. Laptop zastępczy. Dojazd do klienta tel. 07411123340, 02088865030
H-TECH SERWIS KOMPUTEROWY Z DOJAZDEM DO KLIENTA. Rozwiązywanie
JĘZYK ANGIELSKI-NAUKA, KOREPETYCJE, TŁUMACZENIA
POLSKA TELEWIZJA SATELITARNAPRZEMYSŁĄW ZAJĄC. NC+ Zestawy na
GREAT GLASS LIMITED. Szklana
ZAPRASZAMY DZIECI Z UK NA KOLONIE W POLSCE
ANTENY SATELITARNE
PRACE OOGRODOWE
PRZEPROWADZKI I PRZEWOZY LOKALNE, Międzymiastowe oraz do Polski,
Wieloletnia praktyka w UK, extensions, loft conversions, listed buildings consent, kontakt: 07903034463; szymon.dylewski@ gmail.com
wszelkich problemów z Laptopami i PC. Odzyskiwanie danych, instalacje, administracja, zabezpieczanie, wymiana podzespołów itp07723012148, haalskyt@yahoo.co.uk, www.halskytech.co.uk
umowę i kartę Montaż anten. Zapraszamy do punktu 49 Oldfields Circus UB54RR Northolt Sklep Northolt: 02082033162 Instalacje: 07779631401 www.polskatelewizja.co.uk
Kolonie dla dzieci z UK pod Zakopanem już od £479 za 14 dni! Wyjazd z Londynu. Kontakt: Travel 2 Poland na Facebooku, kontakt@ travel2poland.co.uk lub 07857381187.
Garden Service Ltd West London oferuje wiosenne prace ogrodowe, drobne prace budowlane, projektowanie architektury ogrodowej. Przy kontrakcie całorocznym duże zniżki! Zapraszamy 07407511013
Lekcje z języka angielskiego na wszystkich poziomach. Zajęcia odbywają się u mnie w domu - Neasden. Londyn. Cena lekcji- £15/60 min. Zapraszam! Michał : 07540969579 architektura wewnętrzna oraz zewnętrzna. Realizujemy nieszablonowe pomysły naszych klientów. Do współpracy zapraszamy zarówno firmy jak i indywidualnych klientów. 0771 256 9682 www.greatglass.uk
Montaż, fachowe ustawienie sygnału, akcesoria. Telewizja na kartę, NC+, Polsat. 9 letnie doświadczenie. Niskie ceny. Mariusz Domaradzki. 07523486296, mariusz-cyfra@ wp.pl
(cale UK) oraz Polska Anglia-Polska także przewozy wszelkich przesyłek. Cotygodniowe wyjazdy do Polski. 07722560744 mario. remtrans@gmail.com Zapraszamy 24/7
TELEWIZJA SATELITARNA I NAZIEMNA ANDRZEJ SAWICKI
LETNI OBÓZ DLA DZIECI DWUJĘZYCZNYCH. Wiek 8- 13 lat, woj.
ARCHITEKT
GOODSFROMPOLANDUK.COM
Najszybsze i najlepsze rozwiązanie wszystkich twoich problemów. Ustawienia, montaż, polskie zestawy NC+ na kartę i abonament. Kontakt: Andrzej 07840650509 Rejestrowany w Anglii wykonuje projekty: lofts, extensions. Usługi: Planning Applications and Building Control mob.: 07708696377 stasch@stasch.co.uk
58
Budowlańca, malarza i pomocnika na budowę. Praca w okolicach Wimbledon, Kingston. Proszę o kontakt na tel 07984674954.
jeleniogórskiego. 13 -23 sierpnia, max ilość dzieci 20. Do końca kwietnia 7% zniżki. Zapraszamy! Będzie wesoło i edukacyjnie :) info email Aneta pod anemaz@icloud.com
Zabawki interaktywne/edukacyjne, upominki, książki z Polski, po polsku. 07415243283, www.goodsfrompolanduk.com
| Cooltura | Nº 735
735-MAKIETA 3 54-68 CC.indd 58
16/04/2018 15:38:55
PRAWDOPODOBNIE NAJLEPSZY SERWIS KOMPUTEROWY W LONDYNIE.
Laptopy naprawa, tablety, Apple, PC, GPS. Dojazd do klienta. Gwarantujemy najniższe ceny. Twój sprzęt będzie w dobrych rękach. Zadzwoń Teraz: 07885421494 POSZUKUJEMY STOLARZA
Wymagane doświadczenie w produkcji okien i drzwi. Wembley HA0 Kontakt: Andrzej 07932606160
PRACA DLA SPRZEDAWCY
Branża budowlana (okna drzwi meble). Kontakt: 07958722342
cooltura24.co.uk ogłoszenia wydarzenia gospodarka brexit transport lifestyle
Nº 735
735-MAKIETA 3 54-68 CC.indd 59
| Cooltura | 59
16/04/2018 15:38:56
60
| Cooltura | Nยบ 735
735-MAKIETA 3 54-68 CC.indd 60
16/04/2018 15:38:57
Nยบ 735
735-MAKIETA 3 54-68 CC.indd 61
| Cooltura | 61
16/04/2018 15:38:58
62
| Cooltura | Nยบ 735
735-MAKIETA 3 54-68 CC.indd 62
16/04/2018 15:38:59
Nยบ 735
735-MAKIETA 3 54-68 CC.indd 63
| Cooltura | 63
16/04/2018 15:39:00
ROZRY WKA Pani na lekcji języka polskiego prosi Jasia:
rego uważa się za zamordowanego przez
- Jasiu, podaj dwa zaimki osobowe.
mojego klienta.
- Kto? Ja?
I popatrzył na drzwi. Przysięgli, zdziwieni,
- Bardzo dobrze, siadaj.
także się wpatrywali. Minęła minuta i druga, ale nic się nie stało. W końcu adwo-
ADRES
Unit 8, Odeon Parade 480 London Road, Isleworth, TW7 4RL Tel: 020 8846 3615 www.cooltura24.co.uk, info@cooltura.co.uk REDAKCJA
MARCIN URBAN Redaktor naczelny
Nauczycielka na zastępstwie w 2 klasie pyta
kat mówi:
się:
- Istotnie, nie byłem szczery. Ale patrzyli-
- Kogo macie najstarszego w rodzinie?
ście z oczekiwaniem na drzwi. To oznacza,
Zgłasza się Ela:
że macie wątpliwości, co do winy mojego
- Ja mam babcię!
klienta. Dlatego wnioskuję o rozstrzygnię-
KORDIAN KLACZYŃSKI
Zgłasza się Kacper:
cie tych wątpliwości na jego korzyść, czyli
RADOSŁAW ZAPAŁOWSKI
- A ja mam babcię i dziadka!
o uniewinnienie.
Zgłasza się Jasiu:
Przysięgli udali się na naradę. Po jakimś cza-
- Ja, pra pra pra prababcię!
sie wracają i ogłaszają werdykt - winny!
- O Jasiu ty chyba kłamiesz - odpowiedziała
Zaskoczony adwokat pyta:
nauczycielka
- Ale dlaczego? Przecież wszyscy widzieli-
- Nie... dla dla dla dlaczego? Jasio zwierza się potajemnie koledze:
PIOTR GULBICKI
PAWEŁ NICKEL
Przewodnik:
- Dają mi dziwne zabawki do kąpieli.
- No i jak się podoba?
- Spokojnie, do kąpieli różne rzeczy się bierze.
- Ładnie. Skromnie, ale ładnie.
- No tak... ale, że toster!?
Przychodzi facet do dyrektora cyrku z psem
- Czemu rozstałeś się z Leną?
na smyczy i niedużym pudełkiem w ręku.
- A bo mi ciągle gadała „Ty mnie już nie
Twierdzi, że jest w stanie pokazać niesamo-
kochasz!”.
wity numer, potrzebne jest mu tylko pia-
- No i?
nino. Przechodzą do pomieszczenia z pia-
- Przekonała mnie.
ninem. Facet sadza psa przy instrumencie, a na nim stawia jeża, którego przed chwilą
Pewien facet poszedł do psychiatry, ponie-
wyjął z pudełka. Pies zaczyna grać, a jeż
waż twierdził, że jest myszą.
pogwizduje do rytmu.
Po kilku miesiącach przyszedł zadowolony
Dyrektor cyrku jest zachwycony.
do lekarza z butelką koniaku.
- Zatrudniam pana od razu, ale muszę wie-
- Panie doktorze, jestem w 100% zdrowy,
dzieć, na czym polega trick.
dziękuję panu!
- Tak naprawdę to pies gra i gwiżdże, jeż
- Nie ma za co, przecież to moja praca.
tylko udaje.
Pewnego dnia ten sam facet przyszedł na
wizytę kontrolną. Z przerażeniem w głosie
- Cześć John, podobno masz nowy aparat
mówi do lekarza:
słuchowy?
- Panie doktorze, widziałem kota!
- Tak, kosztował ponad 4 tysiące dolarów,
- No tak, ale to przecież nic takiego.
ale było warto, jest świetny.
W końcu wie pan już, że nie jest pan myszą.
- Fajnie, a jak tam rodzina? - Dwadzieścia po pierwszej.
Sądzony jest gość podejrzany o morderstwo. poczyna przemowę: - Szanowni przysięgli! Mam dla was niespodziankę - w ciągu jednej minuty drzwi do tej sali przekroczy człowiek, któ-
64
| Cooltura | Nº 735
735-MAKIETA 3 54-68 CC.indd 64
DZIAŁ GRAFICZNY
AGATA OLEWIŃSKA
- Myśmy się wpatrywali, ale pański klient nie.
- Dlaczego tak twierdzisz?!
Są poszlaki, ale nie ma trupa. Adwokat roz-
BEATA TOMCZYK
PRZEMYSŁAW GAJDA
Rosyjski oligarcha zwiedza Luwr.
- Dobrze, ale czy kot wie?
KOREKTA I REDAGOWANIE TEKSTÓW
Przewodniczący rady odpowiedział:
kochają.
JOANNA KARWECKA
śmy, jak wpatrywaliście się w drzwi!
- Wydaje mi się, że moi rodzice już mnie nie
DARIUSZ A. ZELLER Zastępca redaktora naczelnego
Jeśli chcesz podzielić się z naszymi czytelnikami swoim ulubionym żartem – napisz do nas na adres redakcja@cooltura.co.uk!
OFICJALNA STRONA INTERNETOWA TYGODNIKA COOLTURA MARKETING I REKLAMA
marketing@cooltura.co.uk DYREKTOR MARKETINGU I REKLAMY
KRZYSZTOF CHOWANIEC kc@cooltura.co.uk, wew. 244 WICEDYREKTOR MARKETINGU I REKLAMY
JOANNA ROŻEK joanna@cooltura.co.uk, wew. 246 EWA SUŁKOWSKA-LEŚNIARA ewa@cooltura.co.uk wew. 245 EWA MROCZEK e.mroczek@cooltura.co.uk, wew. 250 MAŁGORZATA SAS m.sas@cooltura.co.uk, wew. 263 AGNIESZKA GĄSIEWSKA a.gasiewska@cooltura.co.uk, wew. 229 MAGDALENA RUF m.ruf@cooltura.co.uk, wew. 250 KSIĘGOWOŚĆ
RADOSŁAW STASZEWSKI KLAUDIA SENYK DYSTRYBUCJA
MARLENA SIEJKA VEL DOMAŃSKA 020 88 46 3612, distribution@cooltura.co.uk WYDAWCA
Sara-Int Ltd. ISSN 1743-8489 Redakcja nie odpowiada za treść reklam i ogłoszeń. Redakcja nie zwraca materiałów niezamówionych i zastrzega sobie prawo do skracania i przeredagowania tekstów. Publikowanie zamieszczonych tekstów i zdjęć bez zgody redakcji jest niezgodne z prawem. Cooltura is regulated by IMPRESS: The Independent Monitor for the press CIC For complaints scheme see: IMPRESS, 16-18 New Bridge Street, London, EC4V 6AG T 020 3325 4288 E complaints@cooltura.co.uk W cooltura.co.uk
cooltura24uk
@cooltura24uk
@cooltura24uk
cooltura
16/04/2018 15:39:00
dodaj ogłoszenie na
cooltura24.co.uk
informacje wiadomości porady brexit sport film książka londyn wielka brytania świat
Nº 735
735-MAKIETA 3 54-68 CC.indd 65
| Cooltura | 65
16/04/2018 15:39:00
66
| Cooltura | Nยบ 735
735-MAKIETA 3 54-68 CC.indd 66
16/04/2018 15:39:02
Nยบ 735
735-MAKIETA 3 54-68 CC.indd 67
| Cooltura | 67
16/04/2018 15:39:03
735-MAKIETA 3 54-68 CC.indd 68
16/04/2018 15:39:04