Polish Weekly | nr 28 (747) | 12.07.2018
l Zobacz jak biegają mamy 46
l Quiz – Sprawdź swoją wiedzę o letnich przebojach 64
ROSJA MNIE PRZERAŻA Fot. Veda Wildfire
MULTICOOLTI 22
747-MAKIETA 01-68 CC.indd 1
09/07/2018 16:49:12
747-MAKIETA 01-68 CC.indd 2
09/07/2018 16:49:13
Nยบ 747 | Cooltura | 03
747-MAKIETA 01-68 CC.indd 3
09/07/2018 16:49:15
W NUMERZE 747 06 | KOMENTARZ TYGODNIA 33 | COOLTIME Wiara. Nadzieja. NHS
Idzie stare!
08 | PRZEGLĄD TYGODNIA
ADRES
Unit 8, Odeon Parade 480 London Road, Isleworth, TW7 4RL Tel: 020 8846 3615 www.cooltura24.co.uk, info@cooltura.co.uk REDAKCJA
MARCIN URBAN Redaktor naczelny
22 | MULTICOOLTI
DARIUSZ A. ZELLER Zastępca redaktora naczelnego
Veda Wildfire: Rosja mnie przeraża
JOANNA KARWECKA KORDIAN KLACZYŃSKI RADOSŁAW ZAPAŁOWSKI PIOTR GULBICKI
36 | TOUR DE LONDYN Wyścigi konne i impreza na basenie
38 | WYPAD Z LONDYNU Najciekawsze trasy piesze
40 | WCZASY POD GRUSZĄ Peak District i Derbyshire
42 | ZMIANA TURNUSU Piękna, polska Małopolska
46 | BIEGAJ Z CHRISEM 26 | PO FAJRANCIE
Biegające mamy
Nawet legendy mają w sobie ziarno prawdy
MARIETTA PRZYBYŁEK ZUZANNA MUSZYŃSKA KOREKTA I REDAGOWANIE TEKSTÓW
BEATA TOMCZYK DZIAŁ GRAFICZNY
AGATA OLEWIŃSKA PRZEMYSŁAW GAJDA MARKETING I REKLAMA
marketing@cooltura.co.uk DYREKTOR MARKETINGU I REKLAMY
KRZYSZTOF CHOWANIEC kc@cooltura.co.uk, wew. 244 WICEDYREKTOR MARKETINGU I REKLAMY
JOANNA ROŻEK joanna@cooltura.co.uk, wew. 246 EWA SUŁKOWSKA-LEŚNIARA ewa@cooltura.co.uk wew. 245 EWA MROCZEK e.mroczek@cooltura.co.uk, wew. 250 MAŁGORZATA SAS m.sas@cooltura.co.uk, wew. 263 AGNIESZKA GĄSIEWSKA a.gasiewska@cooltura.co.uk, wew. 229 MAGDALENA RUF m.ruf@cooltura.co.uk, wew. 250
48 | GALICJA POLECA Comber z królika z dodatkami
50 | PORADY Wypadek w Anglii polskim autem
58 | OGŁOSZENIA DROBNE 30 | MÓJ LONDYN Bartek Łuszcz
31 | 7 WSPANIAŁYCH Najlepsze wycieczki po Londynie
64 | ROZRYWKA Quiz – Czy pamiętasz przeboje lata i ich wykonawców?
65 | ROZRYWKA Krzyżówka
KSIĘGOWOŚĆ
RADOSŁAW STASZEWSKI KLAUDIA SENYK DYSTRYBUCJA
MARLENA SIEJKA VEL DOMAŃSKA 020 88 46 3612, distribution@cooltura.co.uk WYDAWCA
Polish Media London ISSN 1743-8489 Redakcja nie odpowiada za treść reklam i ogłoszeń. Redakcja nie zwraca materiałów niezamówionych i zastrzega sobie prawo do skracania i przeredagowania tekstów. Publikowanie zamieszczonych tekstów i zdjęć bez zgody redakcji jest niezgodne z prawem.
Cooltura is regulated by IMPRESS: The Independent Monitor for the press CIC For complaints scheme see: IMPRESS, 16-18 New Bridge Street, London, EC4V 6AG T 020 3325 4288 E complaints@cooltura.co.uk W cooltura.co.uk
cooltura24uk
@cooltura24uk
@cooltura24uk
cooltura
04 | Cooltura | Nº 747
747-MAKIETA 01-68 CC.indd 4
09/07/2018 16:49:17
Nยบ 747 | Cooltura | 05
747-MAKIETA 01-68 CC.indd 5
09/07/2018 16:49:18
KOME N TA R Z T YG ODNI A Radosław Zapałowski
Wiara. Nadzieja. NHS Brytyjski system służby zdrowia skończył 70 lat. Mimo problemów wciąż jest w dobrej kondycji, ale żeby sprostać nowym, trudnym wyzwaniom, potrzebuje wsparcia. Nie tylko finansowego.
>
70-lecie NHS (National Health Service) było w zeszłym tygodniu hucznie obchodzone. Laburzyści urządzili pochód w Tredegar, gdzie urodził się Aneurin Bevan, minister zdrowia w powojennym rządzie Attlee, który publiczną służbę zdrowia powołał do życia. Maszerowano też w Londynie, a w BBC poeta Owen Sheers w dokumentalnym filmie „The NHS: To provide all people”, stworzył z wywiadów z pacjentami i lekarzami liryczny poemat. Telewizyjny psalm pochwalny, odę do człowieczeństwa, życia i śmierci, tragedii i radości, troski i opieki, do wszystkiego, co w szpitalach – świątyniach śmiertelności – straszne i piękne. Sheers określił NHS „najpiękniejszym i najbardziej radykalnym pomysłem, jaki udało nam się zrealizować”. Wpisując się tym samym do słynnej wypowiedzi samego Bevana, który prawo do bezpłatnej opieki
zdrowotnej uznawał za „najbardziej cywilizowany krok, jaki kiedykolwiek został podjęty przez jakikolwiek kraj”. Przesada? Dla Brytyjczyków NHS pozostaje, niezmiennie od lat, instytucją, z której jest się dumnym i inspiruje autentyczne uczucia patriotyczne. Możliwe, że aż do przesady. Kiedy Nigel Lawson nazwał NHS „najbliższą religii rzeczą, jaką mają Anglicy” – mówił to z rozpaczą. Wielu polityków brytyjskiej prawicy nie może zrozumieć, dlaczego ten zazwyczaj konserwatywny naród jest tak uparty w swojej adoracji NHS. A poparcie dla brytyjskiej służby zdrowia, mimo problemów, wyzwań i obniżających się standardów, wciąż utrzymuje się na wysokim poziomie. Większość Brytyjczyków (61 proc. według badań British Social Attitudes) chce płacić wyższe podatki, żeby więcej funduszy trafiło do NHS. Zaledwie 2 proc.
uważa zaś, że lepiej, żeby służbą zdrowia zajmowały się firmy prywatne. Patriotyzm i nostalgia mieszają się z rzeczywistością. Brytyjski system zdrowia nie jest najlepszy na świecie, ale przez chociażby Commonwealth Fund lokowany jest w światowej czołówce. Niedawno jednak Paul Johnson z Institute of Fiscal Studies stwierdził, że NHS to „perfekcyjnie zwyczajny system opieki zdrowotnej” i rekomendował w swoim raporcie podwyższenie nakładów na National Health Service z obecnych 9.5 proc. do 11 proc. PKB. Pieniądze są niezbędne, bo NHS znajduje się pod coraz większą presją. Starzenie się społeczeństwa, niedobór kadr, wydłużający się czas oczekiwania na wizytę u specjalistów, za mało szpitalnych łóżek, coraz mniej pielęgniarek i pielęgniarzy, a także niedofinansowanie w obszarze zdrowia psychicznego, co staje się coraz poważ-
© John Gomez / Shutterstock.com
06 | Cooltura | Nº 747
747-MAKIETA 01-68 CC.indd 6
2018-07-09 08:57:34
© Imran's Photography / Shutterstock.com
niejszym problemem wśród młodych, to realne wyzwania, z którymi NHS musi się uporać. Dlatego cieszy urodzinowy prezent, który podarowała jubilatowi Theresa May w postaci corocznego 3 proc. wzrostu nakładów na służbę zdrowia. Ale to nie wystarczy. W dłuższej perspektywie NHS potrzebuje nowoczesnych rozwiązań. Eksperci twierdzą chociażby, że centralizacja, która była dobra 70 lat temu musi ustąpić miejsca regionalnej autonomii. Nowe rozwiązania i pomysły potrzebne są również w kwestiach opieki osób starszych i powiązania NHS z opieką społeczną. Duże szpitale lepiej muszą współpracować z mniejszymi ośrodkami. Więcej pieniędzy i uwagi należy też skierować na ochronę zdrowia psychicznego. A gdy z tym się politycy uporają, nadejdą kolejne wyzwania. Bo NHS nie ma „fundamentalnego problemu”. Jak każdy w miarę sprawnie działający system nie potrzebuje rewolucji, czego domaga się pewna grupa torysów, marząc o częściowej lub całkowitej prywatyzacji, lecz ewolucji. Wystarczą drobne poprawki w każdej klinice i na każdym oddziale. Trzeba mozolnie wdrażać innowacje oraz nowe, lepsze praktyki i stale dostosowywać się do zmieniających się okoliczności. Prawdziwe niebezpieczeństwa dla służby zdrowia czają się po prawej stronie politycznego spektrum. Choć politycy Partii Konserwatywnej znając stosunek Brytyjczyków do NHS są ostrożni w swoich wypowiedziach, ich medialne zaplecze nie ma takich oporów. Spectator zobowiązanie May do większych nakładów na NHS nazwał „obrzydliwością”. „Times” nawołuje do „przemeblowania systemu”. „Sunday Telegraph” nazywa NHS „niesterowalnym”. Bevan powiedział kiedyś, że „publiczna służba zdrowia będzie trwała póki będą ludzie, którzy wierzą w jej ideę i będą gotowi o nią walczyć”. Sprawna publiczna służba zdrowia wymaga pieniędzy, ale wiara społeczeństwa w ten system jest jeszcze ważniejsza. Brytyjczycy potrzebują NHS, żeby żyć w zdrowiu. NHS potrzebuje Brytyjczyków, żeby trwać. —
Nº 747 | Cooltura | 07
747-MAKIETA 01-68 CC.indd 7
2018-07-09 08:57:51
Zmarła Brytyjka otruta nowiczokiem
PRZEGLĄD TYGODNIA
»
Nie żyje 44-letnia Dawn Sturges, mieszkanka Amesbury
zatruta nowiczokiem. Kobieta przy-
David Davies, były minister ds. Brexitu
padkowo weszła w kontakt z resztkami substancji porzuconymi przez
Marcin Urban, Joanna Karwecka
sprawców zamachu na Sergieja Skri-
Minister ds. Brexitu podał się do dymisji
pala i jego córkę.
>
nim partnerem. Charlie Rowley także
David Davies, minister do spraw Brexitu podał się do dymisji. Theresa May przyjęła jego decyzję. W liście do premierki Davis wyjaśnił, że nie zgadza się z uzgodnioną w ubiegły piątek przez rząd propozycją współpracy z Unią Europejską po Brexicie. Jego zdaniem wyjście z unii celnej i wspólnego rynku jest coraz mniej prawdopodobne, a Wielka Brytania oddaje Brukseli za dużo i za łatwo.
David Davis jest zwolennikiem twardego Brexitu i członkiem grupy ministrów, która walczy o bardzo luźne relacje ze Wspólnotą nawet za cenę wprowadzenia ceł i twardej granicy między Irlandiami. Na jego miejsce Theresa May mianowała Dominika Raaba, który był ministrem do spraw mieszkalnictwa. W referendum popierał opuszczenie Unii Europejskiej. Wcześniej był prawnikiem, a od 2010 roku posłem. —
Matka trojga dzieci, żyjąca w schronisku dla bezdomnych trafiła do szpitala w stanie krytycznym w sobotę 30 czerwca razem z 45-letuległ zatruciu i pozostaje w szpitalu w stanie krytycznym. Policja rozpoczęła śledztwo w sprawie morderstwa. W wyjaśnienie sprawy jest zaangażowanych ponad stu policjantów. Kilka miejsc w Salisbury i Amesbury, które po otruciu odwiedziła para poszkodowanych pozostaje otoczonych policyjnym kordonem. Nowiczok, którym otruła się para z Amesbury nie mógł być rozlany na otwartej przestrzeni – uważa ekspert cytowany przez telewizję BBC. Wystawiony na deszcz lub słońce uległby
zamku na plaży Gorleston w okolicach
degradacji. Policja ustaliła, że otruta
Norwich na wschodnim wybrzeżu.
para miała ślady nowiczoka na rękach.
Konstrukcja eksplodowała jak pęknięty
Poszkodowani musieli niechcący
balon. Dziewczynka zginęła w wyniku
dotknąć przedmiotu zawierającego
upadku z dużej wysokości.
śmiertelnie niebezpieczną substancję.
W ubiegłym miesiącu zapadł wyrok
Dziecko zginęło na dmuchanym zamku
»
Mogła to być strzykawka lub fiolka.
w sprawie podobnego wypadku z 2016
Theresa May powiedziała, że
roku. 7-letni chłopiec zginął na dmucha-
jest „przerażona i zszokowana” śmier-
nym zamku porwanym przez wiatr w Har-
cią Dawn Sturges. Minister spraw
low. Dwóch pracowników wesołego mia-
wewnętrznych Sajid Javid oskarżył
steczka zostało skazanych na kary więzie-
Rosję o traktowanie Wielkiej Bryta-
nia za nieumyślne spowodowanie śmierci.
nii jak wysypiska dla trucizny. Rosyj-
Posłowie wezwali do czasowego
ska ambasada odpowiedziała, że
3-letnia Ava May zginęła
zamknięcia wszystkich dmuchanych
zarzuty pod adresem jej kraju są jedy-
w wypadku na dmuchanym
zamków w Wielkiej Brytanii.
nie spekulacją.
08 | Cooltura | Nº 747
747-MAKIETA 01-68 CC.indd 8
09/07/2018 16:49:20
Nยบ 747 | Cooltura | 09
747-MAKIETA 01-68 CC.indd 9
09/07/2018 16:49:21
PRZEGLĄD TYGODNIA
Tęczowy Londyn, czarno-biała Polska 30 tysięcy osób z 472 organizacji przemaszerowało w sobotę w Paradzie Równości. Na ulicach Londynu razem z nimi świętowało nawet milion osób, w tym wielu Polaków. Wyjechali na Wyspy z różnych przyczyn, ale teraz nie wyobrażają sobie powrotu do kraju, ze względu na wolność. „To jest odwrotność od siedzenia w ciasnej szafie w Polsce” mówią.
>
46 lat temu w pierwszej oficjalnej paradzie wzięło udział dwa tysiące osób. Od tego czasu w Wielkiej Brytanii wiele się zmieniło. Wywalczono między innymi możliwość zawierania związków partnerskich i małżeństw (oprócz Irlandii Północnej), prawo do adopcji dzieci oraz doprowadzono do ustanowienia prawa przeciwko podżeganiu do nienawiści na tle orientacji seksualnej. Jednak Wielka Brytania nie należy już od czołówki tęczowych krajów Europy. W tegorocznym indeksie państw ocenianych według sytuacji osób LGBTQ zdobyła tylko 72 proc. W pierwszej trójce znalazły się Malta, Belgia i Norwegia. Polska z rezultatem 18 proc. jest na drugim końcu skali w towarzystwie między innymi Rosji, Białorusi i Turcji. Nad Wisłą osoby homoseksualne wciąż nie mogą wziąć wspólnie kredytu, nie mogą się wspólnie rozliczać, nie mogą odebrać listu poleconego do partnera, nie mają dostępu do in vitro. Nie mogą się pobierać, adoptować dzieci i wchodzić w związki partnerskie.
CZY POLACY LGBTQ WYJECHALI Z KRAJU ZE WZGLĘDU NA SWOJĄ ORIENTACJĘ? Ewa: Wyjazd do Anglii był dla mnie powiedzeniem: „Teraz ja decyduję o swoim życiu!”. Emil: Wyjechałem z Polski 20 lat temu, orientacja nie miała w moim przypadku żadnego znaczenia. Tomek, 5 lat w Londynie: Wyjazd do Londynu był spełnieniem marzeń, tych najskrytszych. W poszukiwaniu pracy, lepszego życia, szukałem także miłości. Kinga: Wyjechałam 8 lat temu. Nie tyle ze względu na swoją orientację, ale otwartość na różnorodność, świadomość tego, że przez życie mozna isć różnymi drogami, co w Polsce bywa trudne. Łukasz Szulc, badacz z London School of Economics zaczął właśnie badania na temat polskiej migracji LGBTQ w Anglii. Z jego początkowych wywiadów wynika, że tylko jedna osoba spośrod jego rozmówców wybrała emigrację ze względu na swoją orientację. – Stanisław, 57-latek, który teraz mieszka pod Manchesterem,
10 | Cooltura | Nº 747
747-MAKIETA 01-68 CC.indd 10
09/07/2018 16:49:21
chciał w Anglii zawrzeć związek partnerski. Ale jego główną inspiracją było jednak ogłoszenie o pracę – opowiada. STŁAMSZENI Polacy, którzy trafiają na Wyspy, nie od razu wychodzą z szafy. Przyjeżdżają tutaj z bagażem złych doświadczeń i wyuczoną czujnością. Tomek: Wychowałem się w małym miasteczku i strach przed odrzuceniem pozostał. Przez pierwszy rok legitymowałem się jako osoba hetero. Jeszcze wtedy nie wiedziałem, że ludzie pracujący w sektorze budowlanym mogą być tolerancyjni. Ewa: Nie wyszłam z szafy w pracy. Nie mówię o tym otwarcie, bo jednak mam duży uraz po tym jak dorastałam w Polsce. Myślę, że bardzo się ochraniam. Kiedy w końcu udaje im się tutaj oswoić ze swoją seksualnością i orientacją, za każdym razem, kiedy jadą na wakacje do Polski, muszą wziąć urlop od normalności. – Osoby, z którymi rozmawiałem mówią mi, że kiedy wracają do kraju muszą tłamsić swoją queerowatość. Dziewczyna lesbijka uważa, że nie może wyglądać tak jakby chciała, chłopak, który jest queer famme dostał ostrzeżenie od swojej koleżanki, że nie powinien w Polsce malować paznokci – opowiada Łukasz. TOKSYCZNY ZWIĄZEK Z POLSKOŚCIĄ Po Brexicie wszystko się zmienia. Wielka Brytania, wcześniej kraj wolności, w którym nie pytano, kogo kochasz i z kim sypiasz, teraz zwraca uwagę na to skąd pochodzisz. Polskie środowisko LGBTQ zaczyna na nowo szukać swojej polskość, odkurzać związki z krajem i szukać miejsc do kolejnych wyjazdów. Ewa przyznaje, że Brexit sprowokował myśli, że jednak nie jest u siebie – pomimo tego, że mieszka w Brighton – brytyjskiej stolicy tolerancji. – Przy wyjeździe ważne było dla mnie, że mam wolność wyboru, a teraz te drzwi mi się zamykają. Nie wyobrażam sobie być zmu-
szoną do powrotu do miejsca, w którym mam mniej wolności niż teraz! W tym samym czasie Alex zaczęła postować na Facebooku więcej pozytywnych informacji na temat tego, co się dzieje w Polsce. Tak jakby chciała pokazać swój kraj w lepszym świetle. A Stanisław coraz częściej mówi o tym, że jest katolikiem. Wyjazd do 39-latek z badań Łukasza zastanawia Anglii był się, czy wyjechać do Barcelony czy Berlina, dla mnie powiedzeniem: bo przecież nie chce zostać tam, gdzie nie jest mile widziany. Ostatnio sąsiad powiedział mu, „Teraz ja że powinien wracać do siebie. decyduję o Ale jak wracać do kraju, który właśnie swoim życiu!” został uznany za drugi najbardziej homofoniczny kraj w Europie? CZY POLACY LGBTQ WRÓCĄ DO KRAJU BEZ WZGLĘDU NA SWOJĄ ORIENTACJĘ? Ewa: Gdyby Polska nie była krajem konserwatywnym, gdyby nie było pobić i zastraszań, to myślę, żebym się stresowała wyjazdem mniej. Czuję, że emocjonalnie przynależę do Polski, kulturowo też. Emil: Latam do Polski najrzadziej jak mogę. Nigdy nie będzie tam zielonego światła. Prawa dla gejów – zapomnij! Kinga: Jestem aktywistką LGBT, fotografką od lat dokumentującą społeczność queerową. Jestem osobą otwartą, moja najblizsza rodzina wie o mnie wszystko. Mimo tego, kiedy w Polsce rozmawiam o życiu prywatnym z moją babcią czy z osobami ze starszego pokolenia, to mi się trzęsą ręce. Łukasz: Pojechałem odwiedzić brata, który mieszka pod Wrocławiem. Kiedy czekałem na przystanku, mijał mnie samochód, ktoś uchylił okno i krzyknął „Ty pedale!”. Byłem w szoku. Zapytałem o to brata i on mi powiedział, że to przez moją torbę szmacianą na ramieniu. W Polsce mężczyźni tego nie noszą. Nawet mi to nie przyszło do głowy! To właśnie codzienna homofobia, te małe szpilki, sprawiają, że życie w kraju jest trudniejsze. —
Nº 747 | Cooltura | 11
747-MAKIETA 01-68 CC.indd 11
09/07/2018 16:49:23
PR ZE GL Ą D T YG ODNI A
Mer chce znacznej podwyżki podatku council tax
>
Sadiq Khan proponuje, by w przyszłym roku każda rodzina płaciła o 26 pensów więcej tygodniowo. Przeciętny roczny rachunek za mieszkanie kategorii D wzrośnie o 12 funtów do 307 funtów. Z tego każde 23 pensy tygodniowo
trafiałyby do budżetu policji, a 3 pensy do także niedofinansowanej straży pożarnej. Mer Londynu tłumaczy, że podwyżka jest niezbędna, by zapewnić nasze bezpieczeństwo po obcięciu rządowych wydatków na służby. Budżet Scotland Yardu jest o ponad 700 mln funtów mniej-
Strzelanina w Hounslow
»
Policja apeluje do mieszkańców Hounslow o informacje na temat strzelaniny, do której doszło w parku Thornbury w Isleworth. 21-letni mężczyzna
trafił do szpitala z raną postrzałową. Jego życiu nie zagraża niebezpieczeństwo. Incydent miał miejsce w piątek 29 czerwca między godz. 15:30 a 16:30 w pobliżu placu zabaw dla dzieci. Park był wówczas pełen ludzi. Jak podaje policja, zgromadziła się tam również grupa młodych mężczyzn, którą widziano pod drzewami
szy. Liczba policjantów w stolicy zmalała z 4 do 3 na 1 tys. mieszkańców. W tym samym czasie liczba najbardziej brutalnych przestępstw wzrosła o kilkadziesiąt procent. Przedstawiona propozycja podwyżki council tax zostanie poddana pod konsultacje społeczne. —
Pielęgniarka oskarżona o mordowanie noworodków
»
Policja aresztowała 28-letnią pracownicę służby zdrowia podejrzaną
w zachodniej części parku. Informacje można przekazywać anonimowo pod nume-
o zamordowanie 8 noworodków i usiło-
rem Crimestoppers 0800 555 111.
wanie morderstwa 6 kolejnych. Po przesłuchaniu podejrzana Lucy Letby została zwolniona za kaucją. To efekt trwającego rok śledztwa, po serii podejrzanych zgonów i wypadków na oddziale noworodkowym szpitala Countess of Chester Hospital koło Liverpoolu. Zgony miały miejsce między marcem 2015 a lipcem 2016 roku. W niewyjaśnionych okolicznościach zmarło 17 noworodków. Cytowany przez BBC rzecznik szpitala powiedział, że śledztwo obejmuje też 15 podejrzanych zdarzeń bez skutku śmiertelnego. Policja zapewnia, że robi co w jej mocy, by wyjaśnić sprawę,
Thornbury Park. Fot. Marcin Urban
która jest wyjątkowo delikatna i złożona.
12 | Cooltura | Nº 747
747-MAKIETA 01-68 CC.indd 12
2018-07-09 15:53:38
Nยบ 747 | Cooltura | 13
747-MAKIETA 01-68 CC.indd 13
09/07/2018 16:49:24
PR ZE GL Ą D T YG ODNI A
Brexit uderzy w pacjentów NHS
>
Obchodząca w tym roku 70-lecie istnienia brytyjska publiczna służba zdrowia przygotowuje się na ewentualność Brexitu bez porozumienia. To poważne zagrożenie dla pacjentów, bo NHS może stracić dostęp do leków, wyposażenia i personelu medycznego. Przed takim scenariuszem ostrzegł szef NHS Simon Stevens w wywiadzie dla BBC. Już rok temu wskazywał on posłom, że wyjście z europejskiej agencji Euratom będzie wiązać się z utratą dostępu do medycznych izotopów, niezbędnych w leczeniu nowotworów. Brytyjski rząd zapewnia, że nie chce Brexitu bez porozumienia. —
Kryzys na ulicach handlowych
dziennikarze BBC. W pierwszej połowie
a zamknięto 5,8 tys. Trend spadkowy utrzy-
roku upadło 1,2 tys. sklepów dużych sieci
muje się od kilku lat. Powodem sytuacji są
handlowych. Na głównych ulicach jest
wysokie czynsze, wysokie podatki od dzia-
22 tys. osób już straciło lub jesz-
coraz więcej pustych lokali. Dane firmy
łalności gospodarczej business rates oraz
cze w tym roku straci pracę w skle-
audytorskiej PwC wskazują, że w ubie-
konkurencja ze strony sprzedawców inter-
głym roku otwarto 4 tys. nowych sklepów,
netowych.
»
pach przy ulicach handlowych – obliczyli
© IR Stone / Shutterstock.com
14 | Cooltura | Nº 747
747-MAKIETA 01-68 CC.indd 14
2018-07-09 16:03:58
Odra nad Tamizą
»
Lekarze GP ostrzegają przed przechodzącą przez Wyspy falą zachorowań na odrę.
W tym roku odnotowano już ponad 700 przypadków – trzy razy więcej niż w całym ubiegłym roku. W Europie zachorowało wówczas 20 tys. osób, a 48 zmarło. Powrót Odry to efekt fałszywej informacji o tym, że szczepienia powodują autyzm. Puszczona kilka lat temu plotka odstraszyła wiele osób od szczepień. Lekarze cytowani przez „The Times” radzą zaszczepić się szczególnie przed wyjazdem do Włoch i Rumunii, gdzie stwierdzono największą liczbę zachorowań.
„Leczenie” orientacji seksualnej będzie nielegalne
»
Brytyjski rząd szykuje zmianę prawa, która zdelegalizuje wszelkie terapie rzekomo
leczące orientację homo i transseksualną. Promują je organizacje najczęściej o podłożu religijnym. Opublikowane przez BBC badania pokazały, że oferty leczenia dostało 5 proc. osób o orientacji homoseksualnej, a 2 proc. skorzystało z nich. Badanie pokazało również, że ponad dwie trzecie ankietowanych obawia się trzymania partnera lub partnerki tej samej płci za rękę w miejscach publicznych. Theresa May powiedziała, że nikt nie powinien ukrywać się z powodu tego, kim jest.
Ms Jane Campbell / Shutterstock.com
Nº 747 | Cooltura | 15
747-MAKIETA 01-68 CC.indd 15
2018-07-09 15:53:49
PR ZE GL Ą D T YG ODNI A
Szef Banku Anglii nabrał optymizmu
»
Najnowsze dane zwiększają zaufanie do brytyjskiej gospo-
darki – powiedział szef banku Anglii. Mark Carney wystąpił w Newcastle podczas konferencji ekonomicznej Northern Powerhouse Summit. Jego zdaniem słaby początek roku był efektem wyjątkowo mroźnej zimy. Po jej zakończeniu wydatki gospodarstw domowych wyraźnie podskoczyły. Dobre dane mogą oddalić wiszącą w powietrzu podwyżkę stop procento-
Marihuana na receptę
>
Już za kilka tygodni zamiast paracetamolu angielscy lekarze mogą nam przepisać porcję marihuany. Jak informuje „The Times” doradcy rządu mają w ciągu trzech tygodni przedstawić rekomendacje popierające legalizację popularnej trawki w celach medycznych. Brytyjski rząd pochylił się nad tematem, po tym jak kilkorgu dzieci odmówiono dostępu do olejku
z konopi, łagodzącego ataki epilepsji. Różne odmiany konopi, mają różne właściwości lecznicze. Między innymi łagodzą skutki migreny, stwardnienia rozsianego oraz niektórych nowotworów. Cytowany przez „The Times” rzecznik prasowy Theresy May, powiedział, że legalizacja marihuany w celach leczniczych ma pełne poparcie premierki. —
wych.
Mark Carney, szef Bank of England © Twocoms / Shutterstock.com
Będzie więcej ryb po Brexicie
»
Po Brexicie brytyjscy rybacy będą mogli łowić więcej ryb. Przejmiemy
kontrolę na naszych wodach – zapewnia minister ochrony środowiska Michael Gove, cytowany przez BBC. Obecnie wielkość połowów jest limitowana przepisami Unii Europejskiej, która chce utrzymać równowagę biologiczną i nie dopuścić do wyginięcia niektórych gatunków. Jednak Bruksela narzuca też, gdzie złowione ryby mogą być sprzedawane. Michael Gove chce, by Wielka Brytania zatrzymywała taką samą ilość złowionych ryb jak Norwegia czy Islandia. Sprzedają one na krajowych rynkach od 80 do 95 proc. W 2014 roku połowę złowionych ryb brytyjscy rybacy eksportowali do Unii Europejskiej, jedną czwartą poza Unię, a tylko jedna czwarta została skonsumowana na krajowym rynku.
16 | Cooltura | Nº 747
747-MAKIETA 01-68 CC.indd 16
2018-07-09 15:53:59
Nยบ 747 | Cooltura | 17
747-MAKIETA 01-68 CC.indd 17
09/07/2018 16:49:26
PR ZE GL Ą D T YG ODNI A
Parada z biało-czerwonym akcentem
Najpopularniejsze imiona na Wyspach
»
Olivia i Muhammad to imiona najczęściej nadawane w ubie-
głym roku przez rodziców w Wielkiej Brytanii.
>
1 lipca w Kapel le Ferne w okolicach Folkston odbyła się uroczysta parada zorganizowana z okazji 100 rocznicy powstania RAF-u, mająca upamiętnić wszystkich bohaterskich pilotów uczestniczących w Bitwie o Anglię. Głównym punktem obchodów odbywających się w malowniczej, nadmorskiej scenerii, przy akompaniamencie orkiestry wojskowej był przemarsz
pocztów sztandarowych niesionych w większości przez kombatantów. Polski sztandar niósł 16-letni kadet Łukasz Kulik, jeden z 200 kadetów lotnictwa będących na uroczystości. Oprócz nich w paradzie wzięli udział przedstawiciele brytyjskich formacji lotniczych oraz zaproszeni goście, w tym rodziny poległych w czasie działań wojennych pilotów. —
Olivia prowadzi w rankingu popularności od trzech lat. Kolejne miejsca wśród imion żeńskich zajęły Sophia, Amelia, Lily i Emily. Dopiero na trzynastej pozycji jest Charlotte – imię, które swojej córce nadali księżna Kate i książę William. Wśród imion chłopięcych Muhammad prowadzi drugi rok z rzędu. Kolejne pod względem popularności są imiona Oliver, Noah, George, Harry i Leo. Najpopularniejsze imiona dziewczynek 1. Olivia 2. Sophia 3. Amelia 4. Lily 5. Emily 6. Ava 7. Isla 8. Aria 9. Mia 10. Isabella Najpopularniejsze imiona chłopców 1. Muhammad
Bo szklanki były za małe
»
2. Oliver 3. Noah 4. George 5. Harry
Inspektorzy handlowi zare-
6. Leo
kwirowali 41 szklanek do piwa
7. Charlie
w popularnej sieci restauracji w Bir-
8. Jack
mingham. Szklanki powinny mieć
9. Freddie
pojemność jednej pinty, ale jak ustalili
10. Alfie
śledczy w rzeczywistości ich objętość była o 8 ml mniejsza. Jak tłumaczy BBC, nie ujawniono ani nazwy restauracji, która ich używała, ani producenta szklanek, bo nie wszczęto wobec nich dochodzenia. W całym kraju zarządzono jednak wycofanie wadliwych szklanek z użytku.
18 | Cooltura | Nº 747
747-MAKIETA 01-68 CC.indd 18
2018-07-09 16:06:00
Nยบ 747 | Cooltura | 19
747-MAKIETA 01-68 CC.indd 19
09/07/2018 16:49:27
PR ZE GL Ą D T YG ODNI A
Wzrosła liczba wypadków w metrze © Chakrit Yenti / Shutterstock.com
>
Po uruchomieniu nocnych pociągów metra, o 23 proc. wzrosła liczba wypadków z udziałem pasażerów. Jak podaje Transport for London, w ubiegłym roku obrażeń doznało 3 tys. osób.
Przyczyny incydentów są różne – od upadków na tory po zwichnięte kostki na schodach. Najbardziej niebezpieczne pod tym względem są najbardziej zatłoczone stacje. Aż do jednej trzeciej zdarzeń doszło na Kings Cross.
Na Vauxhall w ciągu roku liczba incydentów wzrosła czterokrotnie. W ciągu 8 ośmiu lat w wypadkach w metrze zginęły 4 osoby. Dane nie obejmują samobójstw, których liczba nie jest ujawniana. —
TfL skraca linie autobusowe
»
Komunikacja miejska rozpoczęła konsultacje społeczne na
temat zmiany tras lub ograniczenia częstotliwości kursowania autobusów na trzech liniach. Całodobowa linia nr 27 kursująca z Chalk Farm nie będzie już dojeżdżać do Chiswick. Trasa zakończy się w Hammersmith. TfL argumentuje, że na odcinku w Chiswick jest za mało pasażerów. Skrócona ma zostać także linia
Fot. Transport for London
224. Autobusy nie będą kursować między Alperton Sainsbury’s a stadionem
Park Station z domami wokół stadionu
Wembley.
Wembley. Zwiększona zostanie także
Uwagi można przekazywać na stronie
częstotliwość kursowania autobusów
consultations.tfl.gov.uk. Zmiany wejdą
na tej trasie.
w życie jesienią tego roku.
W zamian wydłużona ma zostać linia 440, tak by łączyła Stonebridge
Konsultacje potrwają do 12 sierpnia.
20 | Cooltura | Nº 747
747-MAKIETA 01-68 CC.indd 20
2018-07-09 15:54:15
Tęczowa komunikacja miejska
»
W sobotę przez Londyn przeszła jedna z największych na świecie parad osób różnej
orientacji seksualnej. Transport for London co roku wspiera wydarzenie wysyłając delegację swoich pracowników, a także zmieniając z tej okazji barwy. Nad główną siedzibą komunikacji miejskiej powiewała tęczowa flaga. Tęczowe kolory dostały oznaczenia kilku stacji metra, między innymi Shoreditch High Street, Tottenham Court Road, Earls Court i Vauxhall. Symbol różnorodności seksualnej pojawił się także na części miejskich rowerów.
Nº 747 | Cooltura | 21
747-MAKIETA 01-68 CC.indd 21
2018-07-09 15:54:37
MULTIC O OLTI Zuzanna Muszyńska, Fot. Veda Wildfire
Rosja mnie przeraża Dla wielkiej rosyjskiej duszy starcza miejsca na ulicach Londynu i plażach Brighton. Do tego ludzie są życzliwi i wyrozumiali, a wybór jedzenia najlepszy na świecie. Z pająkami w sypialni i dwoma kranami w łazience da się żyć. VEDA WILDFIRE, kolejna bohaterka cyklu „Multicoolti”, najbardziej boi się jednego – że musiałaby wrócić do Rosji. Tego akurat zrobić nie zamierza.
>
Miasto, z którego pochodzisz, nazywasz małym. A Ufa ma przecież milion mieszkańców. W porównaniu z typowym angielskim miastem wydaje się ogromna, za to przy Moskwie czy Sankt Petersburgu jest wielką wioską, ze swoim dialektem, odrębnymi świętami, mentalnością. Szczerze mówiąc, nigdy mi się nie podobała, ale to tam wyrosłam. Dała mi rzeczy, które są we mnie do dziś. Za nie jestem wdzięczna miastu i ludziom. Chodziłaś tam do szkoły. Od jak dawna wiedziałaś, że zostaniesz artystką? Od zawsze. Kiedy zdecydowałam się na studia artystyczne, nie miałam problemu z wyborem szkoły wyższej, nie ma ich w Ufie zbyt wielu. Nauka na uniwersytecie była wspaniała, choć
22 | Cooltura | Nº 747
747-MAKIETA 01-68 CC.indd 22
2018-07-09 15:57:21
ciężka. Sześć lat architektury szybko zleciało, równolegle zaczęłam zajmować się fotografią i brać za to pieniądze. Robię to już od dziesięciu lat! Zdjęcia portretowe z Londynem w tle, które umieszczasz na Instagramie, bardzo się wyróżniają. Fotografia stała się moją naczelną pasją. Nauka architektury pomagała widzieć świat, pracować nad kompozycją. W ogóle to samouk ze mnie, nie skończyłam ani jednego kursu magisterskiego z fotografii. Może należało to zrobić, wtedy proces uczenia się byłby szybszy.
też sztuka. Zarabiałam dobrze, nie mając wiele doświadczenia. Tylko gdy pracuje się w trzech różnych dziedzinach, nie starcza czasu na wypoczynek. Zrozumiałam, że to prowadzi donikąd. I wtedy zdecydowałam się przenieść do innego miasta. Do Londynu? Nie, do Sankt Petersburga!
Co w tamtym okresie najbardziej wpłynęło na sposób, w jaki fotografujesz? Co artysta, to inna metoda. Moja była prosta – w Ufie brakowało różnorodności, interesujących rzeczy, więc żeby nie umrzeć z nudów, stwarzałam to, czego nie było. Wymyślałam rekwizyty, budowałam obrazy wokół moich modeli. Autentyczność tego, co robiłam, podobała się publiczności. Mówili, że to niezwykłe.
Twoja pierwsza emigracja. (śmiech) Zawsze chciałam wyjechać z Ufy. Zbyt często czułam się tam jak w nie swojej skórze. W Sankt Petersburgu na początku czułam się strasznie – bez pracy, mając niewielu przyjaciół. Ale lubiłam to miasto, szczególnie latem. Białe noce, zwodzone mosty, pomniki. Po studiach zaczęłam podróżować. Powinnam była wcześniej, tyle rzeczy mnie ominęło. Najpierw odwiedziłam słoneczną, gorącą Italię, w której się zakochałam, potem przyszła kolej na Węgry, Austrię, Polskę, Czechy. Nie mogłam przestać. Podjęłam twarde postanowienie, że nie będę mieszkać tam, gdzie mi się nie podoba, i że chcę ciągle próbować czegoś nowego. To straszne. Ale jeszcze straszniej byłoby pozostać w swoim rodzinnym mieście.
Po studiach pracowałaś w Ufie, nie brakowało ci zajęć, dlaczego w takim razie wyjechałaś? Zawsze pracowałam jako freelancerka, na siebie. Nie lubię, gdy praca wciska mnie w ramy czasowe. Po ukończeniu uniwersytetu zajmowałam się równocześnie fotografią, wystrojem wnętrz i tatuażem. Trudno było wybrać jedno; podobnie czujesz się, gdy musisz zdecydować się na jeden z trzech deserów, a lubisz wszystkie trzy. Niestety nie mogłam czekać z wyborem jednej profesji bez końca, doba ma tylko 24 godziny. Sama zaaranżowałam swoje biuro, w którym potem pracowałam jako dekoratorka wnętrz. Ale rozliczenia za wykonane projekty trwały miesiącami. Znajomy tatuażysta szukał akurat ludzi do swojego salonu, przyjął mnie, mimo że niczego nie umiałam. Ciężka, odpowiedzialna praca, jednak spodobała mi się jako proces – to
Dlaczego wybrałaś Sankt Petersburg, nie Moskwę? Jak to u nas mówią: „Do Moskwy jedzie się pracować, do Sankt Petersburga kochać”. Chodzi o kochanie miasta, za jego niepowtarzalną atmosferę. Miasta ludzi twórczych, gdzie panuje szalona konkurencja. A tam, gdzie konkurencja, tam rozwój. Wiedziałam, że nie zostanę w „Pitrze” na zawsze, chciałam być bliżej Europy, podróżować, uczyć się języka angielskiego. Nie było lekko – z pracą, nowymi przyjaciółmi, których jako introwertyczka nie znajdowałam łatwo. Moja „ufimska” mentalność stopniowo się przestrajała. Było dużo ciężkich dni ze łzami w poduszkę. Ale wszystko stawało się lepsze, kiedy wychodziło słońce, tylko że jego tam nie za dużo. Mama, na odległość, też mi bardzo pomagała, za co jestem jej wdzięczna.
W którym momencie poczułaś się gotowa, aby wyjechać do Anglii? Anglia była moim marzeniem już jako nastolatki. Znalazłam internetową szkołę językową, która zapraszała studentów do Brighton. Serce mi podpowiedziało, że powinnam to zrobić. Przeleciałam samolotem trasę Sankt Petersburg – Ryga – Londyn. Pierwsze dni przeżyłam jak we mgle, w obcym świecie, bardzo różnym od tego, w którym przebywałam przez 25 lat. Ale od początku ekscytowali mnie ludzie, język, architektura, jedzenie. Lubisz podkreślać, że już pierwszego dnia poznałaś swojego przyszłego męża. Nauczycielka przedstawiła mnie swojemu mężowi oraz przyjacielowi rodziny, który pochodził z Mołdawii, do Anglii przeprowadził się, gdy miał 15 lat. Znał trochę rosyjski i zaopiekował się mną. Dawno przeszedł adaptację do miejscowej kultury, rozumiał więc moją sytuację. Przez dwa i pół roku utrzymywaliśmy znajomość na odległość. On przez ten czas poznawał Rosję, ja Anglię. On uczył się rosyjskiego, ja angielskiego. Trudno było się zdecydować na przeprowadzkę do Anglii? Tak, przyjazd na stałe był niełatwy z różnych przyczyn. Dostałam w pewnym momencie wizę dla żony, jesienią, ale po Bożym Narodzeniu musiałam wrócić do Rosji. I znów przyjechać do Anglii, i tak w kółko. Liczyło się jedno – zrozumienie, że nie umiem żyć w Rosji, po tym, jak pomieszkałam trochę w Anglii. Z drugiej strony to wielka decyzja – ten wybór określa na zawsze twoje życie i przyszłość twoich dzieci. Jak ci się żyje w drodze pomiędzy Brighton a Londynem? Londyn kocham za szalone tempo życia, możliwości, niewiarygodną urodę. Brighton lubię za spokój, ekologię, morze. Zastanawiamy się nad przeprowadzką, ale Londyn jest drogi, trochę za dużo w nim ludzi. Nie jesteśmy
Nº 747 | Cooltura | 23
747-MAKIETA 01-68 CC.indd 23
2018-07-09 08:51:25
jeszcze gotowi. Dojeżdżam do pracy, na foto sesje. Ukrywasz się pod pseudonimem Veda Wildfire. Wyjaśnisz jego pochodzenie, czy to sekret? Raczej długa historia niż sekret. W skrócie, Veda pochodzi od słowa „wiedzieć, prawidłowo odczuwać świat”. „Wiedźmy” to w staroruskim dosłownie „matki wiedzące”, dla mnie to te, które wiedziały, rozumiały świat w całości. A Wildfire z dwóch powodów – jestem ruda, farbuję włosy na miedziano-rudy kolor, oraz kocham ogień jako element. Na twoich zdjęciach sesyjnych Londyn jest bardzo pusty. Jak to osiągasz? To celowe, wiadomo, jaki Londyn jest w rzeczywistości. Żeby go sfotografować bez ludzi, trzeba długo czekać. Chciałabym fotografować więcej przechodniów na ulicach Londynu, ale nie śmiem podchodzić i pytać o zgodę. Chociaż wiem, że jeśli się czegoś boisz, wtedy właśnie musisz to zrobić. Potem będzie już tylko łatwiej. Jestem fanką twoich fotografii, podoba mi się również dobór miejsc, gdzie je wykonujesz. Jak je znajdujesz? Kocham Big Bena! (śmiech). Z architektonicznego punktu widzenia jest niesamowity. Kocham Notting Hill, bo ma swoją niepowtarzalną atmosferę. Generalnie wszędzie w pierwszej strefie jest pięknie. Mam spis miejsc, które chciałabym odwiedzić. Ciągle się wydłuża, miasto jest ogromne, nie ma czasu, aby je obejrzeć. Robisz zdjęcia w lesie, są jak nie z tego świata, opowiadasz nimi historie. To twoje pomysły? Nie tak dawno oddzieliłam fotografię artystyczną od komercyjnej. Na co dzień muszę wychodzić klientom naprzeciw, oddzielać to, czego ja chcę, od reszty. Jedno rzadko zawiera drugie. Fotografujesz wielu Anglików? Głównie Rosjan. Ale moimi klien-
tami są też Anglicy, Amerykanie, Europejczycy. Trudność polega na tym, że to, co ja robię najchętniej, z powodu różnicy mentalności nie zawsze znajduje odbiorców. Kim są twoje klientki? To zwykłe dziewczyny, które chcą pięknych zdjęć na przykład na swojego Instagrama. Czasem pracuję z profesjonalnymi modelkami, ale tylko do zdjęć artystycznych, wtedy ja płacę za ich czas. Bardzo lubię fotografować mężczyzn, niestety rzadko się zgłaszają. Pracowałam już ze znanymi ludźmi, jednak za dużo w tym patosu, którego nie znoszę. Słyszałaś o nauczycielce z Omska, która straciła pracę w szkole, gdyż wrzuciła na Instagrama swoje fotografie w kostiumie kąpielowym, z sesji dla puszystych? Uważam, że stroje kąpielowe powinny być pokazywane nie tylko
na idealnych kobietach. Przecież jesteśmy żywymi ludźmi, z wadami; w pogoni za ideałami piękna zatracamy swoją indywidualność. Z drugiej strony nie powinno się zapuszczać swojego ciała, jadać pięć razy dziennie w McDonalds’ie, żyć bez ruchu i sportu, chowając się za nowymi, modnymi trendami typu „plus size”. A zwolnienie nauczyciela ze szkoły za zdjęcie w stroju kąpielowym to według mnie naruszenie praw człowieka i upokorzenie. Przecież dobrze na niej leżał! (śmiech) Generalnie w Rosji zawód nauczyciela nie ma prestiżu, jest nisko opłacany, brakuje chętnych. Może to znak dla tej dziewczyny, aby zmienić swoje życie. Mam nadzieję, że wszystko się dla niej dobrze skończy. Wracając do twojego życia w Anglii – co przez ostatni rok pobytu tutaj wydawało ci się najtrudniejsze?
24 | Cooltura | Nº 747
747-MAKIETA 01-68 CC.indd 24
2018-07-09 08:51:32
odbywał się festiwal Artist Open House, wystawiliśmy więc nasze prace. „Pierwszy naleśnik nierówny”, jak u nas mawiają. Ale miejscowym bardzo się podobało to, co pokazaliśmy. Chcemy więc współpracować dalej. Na stronie projektu są wywiady ze mną, zdjęcia. Byłaś tutaj, kiedy ogłoszono wyniki referendum na temat Brexitu? Tak, pamiętam ten dzień, ludzie wokół mnie byli bardzo zdenerwowani. Prowadzili dużo rozmów, połowy których nie rozumiałam. (śmiech) Mój mąż uważa, że Brexit może mieć z początku negatywny wpływ na sytuację w Wielkiej Brytanii, a potem pojawią się zmiany na lepsze. Ja myślę, że będą ofiary, zarówno w Europie jak i w Wielkiej Brytanii. Kto straci, a kto zyska, pokaże czas.
Mieszkasz blisko plaży. Lubisz tutejsze wybrzeże? Uwielbiam morze. Przychodzę popatrzeć na zachody słońca, jeśli mam taki nastrój. To mnie uspokaja. Mam uczucie, że na widok Kanału La Manche problemy ode mnie „odpływają”. W Ufie panował suchy klimat, ani śladu morskiej bryzy. Po przeprowadzce do Sankt Petersburga cieszyła mnie bliskość Zatoki Fińskiej, no i wszędobylskość rzek. A tu jest super. Chciałabym już zawsze mieszkać niedaleko morza. Klimat mi odpowiada, nie lubię upałów. Szkoda tylko, że kąpać się nie można, za zimno.
A co sądzisz o sytuacji w Rosji? Interesujesz się polityką w swoim kraju? Mniej, odkąd tu przyjechałam. Wiem, że prawie wszystko, co się ostatnio dzieje, jest okropne. Czytasz wiadomości i myślisz, że to jakiś koszmar. Protesty przeciwko polityce Putina, w Moskwie i Petersburgu, zamykanie placówek dyplomatycznych – wydaje mi się, że nasz kraj próbuje się odciąć od reszty świata, na ile to możliwe. Brak perspektyw. Brak wolności słowa. Ogromna liczba osób żyjąca poniżej granicy ubóstwa. To przeraża. Proszę mnie dobrze zrozumieć, ja lubię swój język, kulturę. Ale tylu moich znajomych chce wyjechać, przy pierwszej okazji emigrują z Rosji. Myślę, że głównym problemem jest brak normalnego systemu sądowniczego i korupcja. Czy to się zmieni? Nie wiem. Gdybym musiała tam wrócić, to byłoby przerażające, tyle powiem.
Bierzesz udział w projekcie Lenin.guru. Opowiedz o nim. To niekomercyjny projekt moich przyjaciół z Łotwy. Zaczęliśmy od wspólnego pomysłu „Britain through time”, ja zrobiłam do niego kolaże łączące stare zdjęcia Brighton ze współczesnymi, pokazałam, jak miasto zmieniło się w czasie. Miesiąc później
Chciałabyś, żeby Rosja jako gospodarz wygrała Mundial 2018? Nie lubię futbolu, dlatego wszystko mi jedno. Ale to wielkie wydarzenie, drugiego takiego za naszego życia może już nie być. Słyszałam, że koszty życia i biletów osiągają astronomiczną wysokość. —
małe rozmiary wszystkiego. Moja wielka rosyjska dusza nie mieściła się w maleńkich salonach i kafejkach. Ale szybko się przyzwyczaiłam. Chociaż po roku ciągle znajdują się rzeczy, których nie rozumiem. Język, problemy z komunikacją. Ciągle pracuję nad swoim angielskim. Wszystko zaczyna się tu od zera, również mówić, a więc formułować siebie w nowej wersji. Trzeba rozpocząć nową pracę, znaleźć przyjaciół. Nie ma się praw, które się posiadało we własnym kraju, i odwrotnie, jak coś pójdzie nie tak, trzeba będzie wrócić. To stres. Pierwszy rok najcięższy, ale ja dostałam duże wsparcie od męża i jego rodziny, za co jestem im wdzięczna. Co ci się najbardziej podoba albo nie podoba? Podoba mi się uważność i życzliwość ludzi, sposób życia, piękno architektury. Ale i to, jak pracuje poczta. Dobre jedzenie, ogromny wybór wegetariańskiej i wegańskiej żywności. Bezpłatne muzea londyńskie. Co mi się nie podoba? Hmm. W domach zimą robi się chłodno, ogrzewanie dużo kosztuje. Generalnie życie nie jest tanie. No i dwa krany! Co za horror! W sypialniach zdarzają się pająki, których się boję. Na początku doskwierały mi
Nº 747 | Cooltura | 25
747-MAKIETA 01-68 CC.indd 25
2018-07-09 08:51:38
P O FA JR A NC IE Dariusz A. Zeller
Nawet legendy mają w sobie ziarno prawdy – W zeszłym roku odkryłem swoje najlepsze znalezisko, jak to mówią „złoty strzał” – pierścień pieczętny datowany na XIV-XVI wiek. Takie znalezisko traktowane jest już jako skarb więc musi zostać zgłoszone w ciągu 14 dni. Pierścień w tej chwili znajduje się w British Museum, trwa cały proces badania, poznania jego historii – mówi KRZYSZTOF KONCZAK, polski poszukiwacz skarbów z Wysp Brytyjskich.
>
Tak na wstępie, gwoli ścisłości – czy jest pan poszukiwaczem skarbów? Tak, naprawdę mogę powiedzieć, że jestem poszukiwaczem skarbów. Ziemia kryje niesamowite rzeczy, które mają bogatą historię.
Kiedy przybył pan do UK? Z zawodu jestem stolarzem, przyjechałem do Anglii w 2000 roku, na parę miesięcy. Już minęło ponad 18 lat. W Polsce pracowałem w swoim zawodzie około 7 lat, pensja była skromna. Pragnąłem żyć godnie i mieć czas na swoje hobby. A skąd u pana zainteresowanie historią? Po prostu lubię historię, chciałem też rozpocząć poszukiwania z użyciem wykrywacza, ale było to poza moim zasięgiem finansowym. Czy zajmował się pan jakimkolwiek poszukiwaniem także w Polsce?
26 | Cooltura | Nº 747
747-MAKIETA 01-68 CC.indd 26
2018-07-09 15:58:24
Uwielbiam wyszukiwać ciekawostki historyczne związane z lokalnymi miejscowościami, opowieści starszych ludzi pobudzają wyobraźnię. Nawet legendy mają w sobie ziarno prawdy. Moje rodzinne okolice nazywam „trójkątem bermudzkim” – Ostrzeszów, Mikstat, Gra-
bów. Przebiegał tamtędy Szlak Bursztynowy, okolica jest piękna, z ciekawą historią. Pod koniec XIX wieku w Siedlikowie odkryto rzymskie srebrne monety oraz artefakty. Monety zaginęły, ale artefakty można obejrzeć w poznańskim muzeum.
Jak zaczęła się pana przygoda poszukiwawcza w UK i gdzie najczęściej poszukuje pan znalezisk? Tak naprawdę moja przygoda z poszukiwaniem skarbów w Anglii zaczęła się 5 lat temu. Sporadyczne wypady na plaże... Moje
Nº 747 | Cooltura | 27
747-MAKIETA 01-68 CC.indd 27
2018-07-09 15:58:29
ulubione rejony to okolice Oksford, Banbury, cały Kent, ale ogólnie nie jest to istotne. Ostatnie 3 lata to już około 2-3 wypady miesięcznie „na wykopki”. Wszystko zgodnie z prawem, żadnego dzikiego kopania na prywatnej ziemi. Najbardziej uwielbiam dwu-, trzydniowe kempingi, wtedy mój syn z miłą chęcią jedzie ze mną. Z pierwszego jego wypadu do Compton przywiozłem wszystko co znalazł – łańcuchy, podkowy, gwoździe i nie tylko. Wszystko dla niego było skarbem… Ważne, że ma frajdę! Pańskie ostatnie znalezisko robi wrażenie... Proszę przybliżyć co to jest. W zeszłym roku odkryłem swoje najlepsze znalezisko, jak to mówią
„złoty strzał” – pierścień pieczętny datowany na XIV-XVI wiek. Takie znalezisko traktowane jest już jako skarb więc musi zostać zgłoszone w ciągu 14 dni. Pierścień w tej chwili znajduje się w British Museum, trwa cały proces badania, poznania jego historii. Jakie będą jego dalsze losy? Muzeum, jeśli będzie chciało go zatrzymać, dokona wyceny, żeby go wykupić. Wtedy pieniądze zostaną podzielone – 50% dla właściciela gruntu, 50% dla mnie. Cały proces potrwa może z rok. No właśnie. Proszę w tym miejscu porównać prawa obowiązujące w UK i w Polsce dotyczące znalezisk...
28 | Cooltura | Nº 747
747-MAKIETA 01-68 CC.indd 28
2018-07-09 15:58:35
Porównując prawo UK z polskim jest to ogromna różnica w kwestii zaufania do poszukiwacza. Tu proces jest łatwiejszy, istnieją także kary, ale wszystko jest bardziej proste. Wystarczy zgoda właściciela ziemi, członkostwo w NCMD, plusem jest to, że istnieje bardzo dużo klubów, które organizują kopania, wystarczy poszukać w internecie. W Polsce jest to po części wyzwanie – składanie wniosków do wojewódzkiego konserwatora zabytków z prośbą o pozwolenie na poszukiwania, z masą innych dokumentów, „ważnych” do udzielenia pozwolenia, do tego policja robi czasami afery naprawdę z byle jakiego powodu. Szczególnie po wprowadzeniu zmian w przepisach z nowym rokiem nie miałem jeszcze okazji prowadzić poszukiwań w Polsce, ale mam nadzieję, że może kiedyś... Z kim pan współpracuje, do jakich grup należy? Niesamowitą pracę wykonuje Polski Związek Eksploratorów próbując ułatwić życie poszukiwaczom – powodzenia panowie! Gratuluję wytrwałości! Początkującym poleciłbym trochę poczytać na temat poszukiwań w Anglii. Dobrą opinię o nas można bardzo łatwo popsuć. Proponuję klub PHEC Thesaurus. Chłopaki oraz panie robią tam wspaniałą pracę, można dowiedzieć się od nich wszystkiego, jest to polski klub. Kolejny na Facebooku: Polscy Poszukiwacze UK. Ważne, żeby poznać prawa i zasady obowiązujące w Anglii, wielu z nas pracowało na dobrą opinię o nas latami.
Najbardziej uwielbiam dwu-, trzydniowe kempingi, wtedy mój syn z miłą chęcią jedzie ze mną. Z pierwszego jego wypadu do Compton przywiozłem wszystko co znalazł – łańcuchy, podkowy, gwoździe i nie tylko. Wszystko dla niego było skarbem… Ważne, że ma frajdę!
Co mógłby pan poradzić osobom, które – podobnie jak pan – chciałyby zająć się poszukiwaniem skarbów? Początkującej osobie proponowałbym tani wykrywacz, aby poznać zasady jego działania. Po pewnym czasie można zainwestować w lepszy sprzęt. Ja używam Minelab Safari. Ziemia kryje ciekawe fanty: klamry, zapinki, trafia się i sreberko, także złote strzały, ale tak jak na rybach – są dni, kiedy trafia się tylko złom, wtedy nawet miedziak cieszy (śmiech). Zapraszam na Facebook: Metal Detectives Group – Metal Detecting oraz do polskiego klubu. Do zobaczenia na polach. Życzę wszystkim ciekawych znalezisk! —
Nº 747 | Cooltura | 29
747-MAKIETA 01-68 CC.indd 29
2018-07-09 15:58:40
MÓ J L OND Y N Red. Dariusz A. Zeller
Bartek Łuszcz Prezes drużyn IBB Polonia Londyn – siatkarskiej sekcji seniorskiej mężczyzn i piłkarskiej juniorskiej. Były dyrektor marketingu Angielskiej Federacji Siatkarskiej i aktualny manager d/s marketingu londyńskiego związku siatkarskiego. W poprzedniej karierze telewizyjny operator, montażysta i producent. W Londynie od 2004 roku.
Mój pierwszy dzień w Londynie: Odwiedzanie potencjalnych mieszkań.
W Londynie zajmuję się zawodowo: Prowadzeniem drużyny siatkarskiej IBB Polonia Londyn.
Miejsca, które lubię odwiedzać: Southbank, Wetlands.
Po mieście przemieszczam się: Samochodem, metrem – kiedyś vespą, ale mi ukradli :)
Najlepsza dzielnica do życia: Mieszkam na Fulham i tu jest mi najlepiej .
Na zakupy w Londynie polecam: Carnaby Street no i ewentualnie Westfield.
Punkt gastronomiczny, który polecam: Wagamama – sieciówka, ale miło, tanio i zdrowo.
Gościom pokazuję w Londynie: Southbank oraz Sky Garden.
Londyn lubię za: Możliwości.
Największą bolączką w Londynie jest: Ceny i jakość nieruchomości.
W Londynie brakuje mi: Zdrowego jedzenia własnej roboty.
Jeśli nie Londyn to: Iława.
30 | Cooltura | Nº 747
747-MAKIETA 01-68 CC.indd 30
2018-07-09 16:17:57
7 WSPANIAŁYCH Joanna Karwecka
Najlepsze wycieczki po Londynie
>
„Jeżeli znudził ci się Londyn, znudziło ci się życie” – napisał kiedyś Samuel Johnson, twórca pierwszego angielskiego słownika. Jeśli czujesz, że przechodziłeś już wszystkie najbardziej znane londyńskie szlaki, wybierz się na jedną z proponowanych wycieczek – śladami morderstw, polityki, ginu lub zobacz miasto z powietrza lub wody.
» Houses of Parliament Odkryj miejsce, w którym do dziś tworzona jest historia. Zwiedzanie brytyjskiego parlamentu to 1,5 godzinna opowieść o tym, jak pracują Izba Gmin i Izba Lordów, o zwyczajach królewskich i zapierającej dech w piersiach architekturze. Zwiedzanie odbywa się w języku angielskim, ale można zarezerwować prywatne wycieczki w innych językach.
» Street Art Tour East End to londyńskie zagłębie graffiti i murali. W czasie kilkugodzinnego spaceru przez Whitechapel, Liverpool Street, The Old Jewish Quarter, Shoreditch, Brick Lane będzie można spotkać prace nasławniejszych artystów – Banksy’ego, Zabou czy Stika. Wycieczka jest darmowa, ale trzeba wcześniej dokonać rezerwacji. 83 Whitechapel High St, Londyn E1 1FE. Stacja: Aldgate East. Wstęp wolny
Houses of Parliament, Westminster, Londyn SW1A 0AA. Stacja: St. James's Park. Bilety: od £18.50
Nº 747 | Cooltura | 31
747-MAKIETA 01-68 CC.indd 31
10/07/2018 09:18:20
» Kayak tours Zobacz Londyn z innej perspektywy. Spływy kajakowe wzdłuż Regent’s Canal są okazją do „zwiedzenia” Regent’s Park Zoo, Camden Town i English Camden Lock z dala od tłumów. Jeżeli po tej wycieczce złapiecie bakcyla jest jeszcze trasa do Hampton Court Palace (można kupić opcje ze zwiedzaniem) lub romantyczne wiosłowanie z szampanem w pobliżu zamku Windsor. Róg Ormonde Terrace i Prince Albert Road, Londyn NW8 7LT. Stacja: St. John's Wood. Bilety: £39
» Helicopter Flights Idealna dla osób o mocniejszych nerwach i grubszych portfelach. W ciągu dziesięciominutowego lotu zobaczycie wszystkie najciekawsze miejsca w Londynie, m.in. Stamford Bridge, Royal Albert Hall, Hyde Park, Houses of Parliament, Westminster
Abbey czy Trafalgar Square. Można też wykupić dłuższe wycieczki lub nawet wyloty poza Londyn. The Pod Building, Battersea, Londyn SW11 3BE. Stacja: Clapham Junction. Bilety: od £200
32 | Cooltura | Nº 747
747-MAKIETA 01-68 CC.indd 32
10/07/2018 09:18:37
COOLTIME Joanna Karwecka
Idzie stare!
> » Liquid History Wyprawa po historycznych pubach Londynu, gdzie można spróbować najlepszych piw i fantastycznych ginów. Przewodnik zabierze was między innymi w miejsce, gdzie powstawał pierwszy
angielski słownik i na drinka przy „ulicy wstydu”. Wycieczka trwa 3 godziny i kończy się przy Covent Garden. Miejsce spotkania: Cheapside, Londyn EC1A 4EU. Stacja: St. Paul's. Bilety: £25
» Jack the Ripper
„Niech panna uważa, kto w jej drzwi zapuka, nic nie wart kawaler, co majątku szuka…” śpiewa zespół Sutari, czyli dziewczyńskie trio Kasia Kapela, Basia Songin i Zosia Zembrzuska. Tą piosenką wygrały ważną nagrodę Battle of the Bands, organizowaną przez World Music Network. Nagrywały też sesję dla prestiżowego radia KEXP-FM z Seattle. Dziewczyny eksperymentują z brzmieniami, inspirują się muzyką ludową i przywracają do życia zapomniane wiejskie pieśni. Właśnie ruszyły w trasę koncertową po Anglii z zespołem Dead Rat Orchestra. Jak zaczęła się wasza współpraca z tym zespołem? Kasia: W zeszłym roku miałyśmy przyjemność występować na super festiwalu w Danii. I w którymś momencie, ktoś odkrył wspólny atrybut dla naszych dwóch zespołów, czyli tasak. Okazało się, że Dead Rat Orchestra mają po dziadku taką kolekcję tasaków, na których grają. My, jako atrybut kuchenny, używałyśmy noża. Poza tym nasze koncerty odbyły się po sobie i byliśmy zafascynowani sobą nawzajem i swoją muzyką.
Jesienią 1888 roku po ulicach wschodniego Londynu zaczął grasować Jack the Ripper, w Polsce znany jako Kuba Rozpruwacz. Uczestnicy kilkugodzinnej wycieczki mogą ruszyć śladami tajemniczego mordercy, odwiedzić puby, w których grasował i pomóc policji rozwiązać zagadki okrutnych morderstw. 88 Whitechapel High Street, Londyn E1 7QX. Stacja: Aldgate East. Bilety: £12.50
» Hidden London Tajemnicze zakamarki metra, zapomniane tunele i nieczynne stacje. Transport of London organizuje wycieczki w miejsca, do których nie można wejść nawet z Oyster card. Podziemia Londynu mają do opowiedzenia wiele historii, między innymi o tym jak mieszkańcy chronili się przed wojennymi bombardowaniami. Wyjścia trzeba rezerwować z dużym wyprzedzeniem. Różne lokalizacje. Bilety: £20£30
Teksty są ważną częścią tego, co robicie. Jak udało wam się dotrzeć do zagranicznej publiczności? Kasia: Na początku nas to też dziwiło. Ale jest tak, że warstwa tekstowa przenosi się przez naszą obecność i nasze emocje, bo jednak poznałyśmy się w teatrze i mamy doświadczenie performatywne. Oczywiście staramy się zawsze zaznaczyć, jaki temat będziemy poruszać w kolejnej pieśni. Już w drugim roku naszej działalności wygrałyśmy konkurs międzynarodowy i byłyśmy w szoku, że to działa mimo nieznajomości języka!
Nº 747 | Cooltura | 33
747-MAKIETA 01-68 CC.indd 33
10/07/2018 09:18:53
Skoro jesteśmy przy tekstach – są oryginalne czy piszecie je same? Basia: Teksty śpiewamy oryginalne, wszystkie są starsze niż my, a nawet niż my wszystkie dodane do siebie. Znajdujemy je w nagraniach archiwalnych, część mamy ze spotkań odbytych w trakcie badań terenowych. Okazuje się, że te teksty są na tyle uniwersalne i współczesne, że nie musimy ich zmieniać. Chyba w tym tkwi siła tych opowieści, że one są kreowane przez pokolenia. Czuć w nich tę kobiecą siłę, czuć feminizm. Fajnie, że to pokazujecie. B: No właśnie. Okazuje się, że ta siła kobiet, ich historie, są bardzo pięknie zapisane i przechowywane. To są właśnie historie pokoleń kobiet, które zmagały się z przeciwnościami życia, ale też radościami. Czyli? K: Z miłością! B: Albo z brakiem miłości. I przeciwnościami losu, które sprawiają, że nie można podążyć za głosem serca. K: I z poszukiwaniem wolności. Wspomniałaś o badaniach terenowych. Co to za badania? B: Żadna z nas nie urodziła się na wsi, nie wychowywała się w rodzinie, która od pokoleń zajmuje się muzykowaniem. No to musiałyśmy tę muzykę dla siebie odkryć. W ramach naszych poszukiwań docierałyśmy do ludzi, którzy są podobnie jak my zafascynowani muzyką wiejską i jeżdżą na wieś do muzykantów, edukują się, a potem sami robią warsztaty. Spotykałyśmy ludzi, którzy znają je od swoich dziadków lub babć, albo pamiętają wesela, na których tylko taką muzykę się grało. Albo same śpiewały te pieśni, prowadząc oczepiny. Te spotkania, ta wiedza, pomagają nam dobrze podchodzić do tej muzyki podczas własnych kreacji. Czyli istnieją jeszcze takie wsie w Polsce, gdzie fak-
747-MAKIETA 01-68 CC.indd 34
tycznie kobiety siedzą i śpiewają w kuchni, a te piosenki ludowe można w oryginalnym brzmieniu usłyszeć? B: Tak, jest jeszcze sporo regionów, w których ta muzyka jest jeszcze dość żywa. Może nie zawsze w młodych pokoleniach. Chociaż od dwudziestu paru lat coraz więcej ludzi zafascynowanych muzyką tradycyjną i kulturą wiejską robi tytaniczną pracę nad tym, żeby ona nie odeszła. Jest więc coraz więcej młodych ludzi, którzy się fascynują. Na przykład na festiwale muzyki ludowej przyjeżdżają panie z wnuczkami i śpiewają te pieśni. Wiadomo, że ich funkcje społeczne się zmieniają, to już jest częściej rozrywka niż obrzędy, ale ta muzyka całkiem nie umarła, a nawet na nowo się odradza. A wśród waszych słuchaczy przeważają młodzi czy starsi? K: Myślę, że duża rzesza jest w naszym wieku. Dzielimy podobne fascynacje i potrzebę odkrywania tej muzyki dla siebie. Mówimy też podobnym językiem i emocjami, więc na pewno jesteśmy blisko swojej grupy wiekowej. Ale też spotkamy się z tym, że osoby starsze, które często mają tylko złe skojarzenia, nagle odkrywają, że muzyka tradycyjna jest zupełnie inna. No i dzieci też bardzo lubią naszą muzykę. B: Mamy mnóstwo fanów kilkuletnich, którzy zamęczają rodziców słuchaniem jednej piosenki w kółko. Szczególnie z pierwszej płyty. No ona jest jednak bardziej dynamiczna, taka, że można przy niej pobrykać. B: Tak, dokładnie. Jeżeli chodzi o naszych słuchaczy, to mieliśmy też kilka spotkań z muzykami wiejskimi, z którymi udało nam się pograć. I te osoby również są zachwycone tym, co robimy i tym, że muzyka i inspiracje, które czerpiemy od nich, idą dalej. Jak to się stało, że zainteresowała was muzyka folkowa? B: Zew serca K: Ze mną było tak, że zaczęłam edukację w szkole muzycznej na
skrzypcach i w pewnym momencie mi się to trochę wyczerpało. Nawet rzuciłam muzykę, bo wydawała mi się mało bliska i nie mogłam się w niej odnaleźć i wyrazić. Ale zdarzyło się tak, że pojechałam na wieś, na taki tabor, gdzie byli muzycy wiejscy i ludzie, którzy są zafascynowani tą muzyką. No i jak miałam okazję zagrać oberka do tańca, to otworzyło mi to zupełnie nową perspektywę na muzykę i na to, jaka może być relacja między uczestniczącymi w niej. Jak ta relacja wygląda? B: My akurat bardziej opieramy się na tradycjach pieśni, które były bliższe kobietom. Kobiety prawe nigdy nie były muzykantami. Przyczyna była prosta – życie kobiety na wsi było bardzo pracowite. I rzadziej miała ona możliwość zupełnie się poświęcić temu, żeby nauczyć się grać, żeby chodzić na wieczorne zabawy i na weekendowe wesela. A jeżeli już miała dzieci, to się stawało wręcz niemożliwe. Są różne zapisane historie kobiet-muzykantek, które z takimi problemami się borykały. Dlatego sięgamy po tradycyjne pieśni, bo to jest rzecz, która była domeną kobiecą. Czym te pieśni dla nich były? B: No myślę, że przyjemnością po prostu. Teraz włączamy sobie radio. Coś tam w tle nam gra, więc nie potrzebujemy wypełniać przestrzeni dźwiękiem. K: To też taka potrzeba wyrażenia siebie, swoich emocji. Potrzeba ekspresji. A co znaczy słowo sutari? K: To jest słowo, które pochodzi z litewskiego. A z litewskiego dlatego, że stamtąd pochodzą też nasze inspiracje. Jedną z nich są pieśni sutartines. To są pieśni, które nas zachwyciły formą współbrzmienia trzech albo więcej głosów. Głosy się w nich splatają i w zasadzie trudno jest rozróżnić, który głos jest który, są idealną symbiozą. I z tej inspiracji wyszła właśnie nazwa „Sutari”, czyli współbrzmieć. I idea, że chcemy w symbiozie i harmonii tworzyć razem.
09/07/2018 16:49:34
Oprócz tradycyjnych przedmiotów gracie na tarkach, nożach, mikserach… Skąd taki pomysł? K: Staramy się słyszeć muzykę wszędzie. Inspirująca jest dla nas i natura i kultura. Ale jako, że zaczęłyśmy współpracę w domu, w naszej kuchni, śpiewając przy kawie, to sięgnęłyśmy po instrumenty, które były nam w tamtym momencie najbliższe. B: Te instrumenty przyszły do nas zupełnie spontanicznie i nawet trochę przypadkowo. Ale jak już przyszły, to zaczęłyśmy eksplorować to ciut bardziej. Odnosiłyśmy się między innymi do tej tradycji śpiewania przy pracy, ale próbując osadzić to w kontekst dzisiejszy. Czyli nie rwiemy pierza, tylko miksujemy ciasto.
międzynarodowej – czy muzyka folkowa w różnych krajach jest w jakiś sposób do siebie podobna? K: Właśnie największa frajda jest w tym, że ta muzyka jest bardzo różnorodna. Kultury się wyrażają poprzez muzykę i to jest właśnie piękno. Ale wspólne jest to, że staramy się sięgać do źródeł, upatrujemy w nich jakieś dziedzictwo i próbujemy, że tak powiem, opędzić od tych amerykańskich tendencji, które są wszędzie. Dla nas jest to szalenie inspirujące, że mamy okazję pomuzykować z ludźmi z całego świata, czy to z jakimś wietnamskim śpiewakiem, czy odkrywać muzykę ze Szwajcarii czy Austrii,
które się okazują bardzo ciekawe, a są nieznane, ani nam ani szerszej publiczności. A macie swoją ulubioną? K: No na pewno mamy swoje zaprzyjaźnione zespoły i takie satelity, z którymi się czujemy związani. Na przykład współpraca z Dead Rat Orchestra jest przykładem takiej fascynacji i takiej przyjaźni. Ta scena jest naprawdę bogata. Nie wieje nudą. —
24
Peł na we rsj a roz mo wy na po rta lu coo ltur a24 .co .uk
Fot. Aleksandra Gronowska
Jeszcze na chwilę wrócimy do sceny
747-MAKIETA 01-68 CC.indd 35
09/07/2018 16:49:36
» 14.07, sobota
> Ascot Family Day Jednodniowy wypad za Londyn, żeby wziąć udział w najsławniejszych wyścigach konnych. Oprócz pasjonujących gonitw, w tym dniu będzie też wiele atrakcji dla dzieci – piknik z misiami, spotkanie z Paddingtonem, czytanie bajek i stanowisko artystyczne. Tylko nie zapomnijcie kapelusza! Ascot Racecourse, High St, Ascot SL5 7JX. Stacja: Ascot. Bilety: od £24. Dzieci poniżej 18 lat wchodzą za darmo.
TOUR DE LONDYN Joanna Karwecka
Wyścigi konne i impreza na basenie
>
Kolejne odwiedziny rodziny, znajomych, teściów, a ty panikujesz, bo nie masz czym ich zająć? Przedstawiamy cotygodniowy turystyczny przewodnik po Londynie. Skorzystaj z naszych pomysłów albo wyślij gości w miasto z „Coolturą”.
» 13.07, piątek
> Festibowl Lawn bowls, boules, pétanque. W Polsce najbliższym odpowiednikiem tej gry są kręgle, ale gracze używają zwykle francuskiej wersji czyli boules.
Zwykle kojarzona ze starszymi panami, którzy długie popołudniowe godziny spędzają na grze w kule, teraz jest coraz popularniejsza wśród młodszego pokolenia. Finsbury Square, Londyn EC2A 1DX. Stacja: Moorgate. Bilety: £15
36 | Cooltura | Nº 747
747-MAKIETA 01-68 CC.indd 36
09/07/2018 16:49:39
» 16.07, poniedziałek
> RAF Museum W tym roku obchodzimy 100-lecie RAF-u. W związku z tym muzeum otworzyło trzy nowe wystawy, na których będzie można zobaczyć m.in. sprzęt używany przez lotników i pamiątki wojenne. Na jednej z nich będzie można obejrzeć podobiznę ostatniego dowódcy polskiego dywizjonu lotnictwa z II wojny światowej, płk. Franciszka Kornickiego.
» 15.07, niedziela
> Hounds on the Heath Niedziela przyjazna psom każdej rasy. Swojego pupila można zgłosić do występu w konkursach i pokazach (na najsłodszego zwierzaka, najlepszego ratownika, najfajniejszego showmana). Będzie też wiele stanowisk z gadżetami, karmami i poradami zwierzęcymi, a dla zgłodniałych właścicieli – stoiska z wegańskim i wegetariańskim jedzeniem. Hampstead Heath, Londyn NW5 1QR. Stacja: Hampstead, Kentish Town. Wstęp wolny
RAF Museum, Grahame Park Way, Londyn NW9 5LL. Stacja: Colindale. Otwarte: 10:00 – 18:00. Wstęp wolny
» 18.07, środa
> A Monster Calls Sceniczna adaptacja bestsellerowej powieści Patricka Nessa. Historia nastolatka, którego w nocy nawiedzają potwory. Ciekawa kreacja, ponieważ powstawała w dużej części w czasie scenicznych prób – zarówno kreacja reżyserska, jak i muzyczna. W ten sposób jest ona dziełem całego zespołu. The Old Vic, The Cut, Lambeth, Londyn SE1 8NB. Stacja: Waterloo. Bilety: od £10
» 17.07, wtorek
> BBC Proms Największy i najbardziej dostępny festiwal muzyki klasycznej na świecie. Przez ponad miesiąc będzie można wziąć udział w koncertach w Royal Albert Hall i w wielu innych miejscach w Londynie. W środę będzie można usłyszeć tajemniczą historię „Peleasa i Melisandy”. 13.07-8.08, Royal Albert Hall, Kensington Gore, Londyn SW7 2AP. Stacja: Knightsbridge, Gloucester Road. Bilety: od £8
» 19.07, czwartek
> Lido Lates Pływanie przy blasku księżyca? Relaks w saunie po zmroku? Impreza przy basenie? Wszystko to będzie można znaleźć podczas Lido Lates. Jedno z ulubionych miejsc „południowych” londyńczyków – 50-metrowy basen, zabytkowa architektura i restauracja, które 5 lat z rzędu zdobywały tytuł najlepszego miejsca na brunch wg „Time Out”. Brockwell Lido, Dulwich Rd, Londyn SE24 0PA. Stacja: Herne Hill. Bilety: £20
Nº 747 | Cooltura | 37
747-MAKIETA 01-68 CC.indd 37
09/07/2018 16:49:41
W Y PA D Z L OND Y N U Piotr Gulbicki
Najciekawsze trasy piesze
»Jurassic Coast Mają 180 milionów lat. Wapienne klify, powstałe w okresie triasu, jury i kredy, przez wieki poddawane erozyjnej działalności wody, tworzą niezwykłe, unikatowe widoki. Trudno się dziwić, że Wybrzeże Jurajskie zostało wpisane na listę światowego dziedzictwa UNESCO. Naturalny łuk wapienny Durdle Door, zatoczka Lulworth, wysepka Portland, plaża Chesil… To obowiązkowe miejsca, jakich nie można przeoczyć eksplorując tę okolicę. 153-kilometrowej długości szlak zaczyna się w Orcombie Point w okolicy Exmouth w hrabstwie Devon i prowadzi do Old Harry Rocks, w pobliżu miejscowości Swanage w hrabstwie Dorset. Po drodze nie brakuje zabytków i muzeów dokumentujących historię regionu, a piechurzy mogą skorzystać z obfitej bazy noclegowej, dostępnej między innymi w takich miastach jak Exeter, Dorchester, Poole czy Wareham.
Durdle Door
»Saint’s Way
»South West Coast Path To najdłuższy szlak turystyczny na Wyspach Brytyjskich. Znajduje się w południowo-zachodniej Anglii i ciągnie na przestrzeni 1014 km – z Minehead w hrabstwie Somerset do Poole w hrabstwie Dorset. Wybrzeża Kanału Bristolskiego, Oceanu Atlantyckiego czy Kanału La Manche gwarantują zmieniające się bajkowe krajobrazy, jednak zanim wyruszymy w trasę trzeba pamiętać, że szlak jest dość trudny, co wiąże się z licznymi wzniesieniami i obniżeniami terenu. Trasa z przeznaczeniem dla turystów powstawała etapami, a ostatnia jej część została oddana do użytku w 1978 roku, dzięki staraniom i zaangażowaniu organizacji Natural England. Wcześniej, przez wiele lat, na części odcinków obecnego szlaku ożywioną działalność prowadziła straż graniczna wyłapując aktywnych tu przemytników.
Droga Świętych. Nazwa jest nieprzypadkowa i nawiązuje do dawnych wieków, kiedy prawdopodobnie trasa, na której znajduje się obecny szlak, była przemierzana przez pielgrzymów podążających z Walii i Irlandii do sanktuariów oraz miejsc świętych na terenie Europy. Punktem wyjściowym jest Padstow, a docelowym miasto Fowey w Kornwalii. Szlak, który został zrekonstruowany i w obecnym kształcie udostępniony dla turystów w 1984 roku, rozciąga się na długości 41 kilometrów. Biegnie dolinami rzek Fowey i Camel, bazując na starożytnych drogach handlowych, uczęszczanych już w epoce brązu. Przy trasie nie brakuje ciekawych zabytków, z różnych epok, w tym tych sięgających czasów starożytnych. Wśród nich jest rzymski fort z I wieku po Chrystusie, którego pozostałości zachowały się w wiosce Nanstallon.
Widok na Fowey
38 | Cooltura | Nº 747
747-MAKIETA 01-68 CC.indd 38
2018-07-09 08:52:08
»Knoydart To miejsce jakby zatrzymało się w czasie. Naturalne siedliska zwierząt i roślin, niewielka populacja ludzi, życie w zgodzie z naturą. Nieprzypadkowo Knoydart, półwysep na zachodnim wybrzeżu Szkocji, położony między jeziorami Nevis i Hourn, nazywany jest ostatnią dziką oazą Wielkiej Brytanii. Można się do niego dostać tylko łodzią, bądź 26-kilometrowym szlakiem pieszym. Obecnie mieszka tam niespełna 100 osób, a od 1987 roku półwysep znajduje się pod opieką John Muir. Organizacja dba o ochronę dzikiej przyrody na Knoydart, której część uległa zniszczeniu na skutek wieloletniego, niekontrolowanego wypasu owiec na tym terenie. Turyści mogą się natknąć między innymi na jelenie, lisy, wydry czy myszołowy, a przede wszystkim mają okazję obserwować różne gatunki ptaków. Ten szkocki skrawek ziemi jest idealnym miejscem nie tylko dla wielbicieli spokoju i nieskażonej przyrody, ale także zwolenników pieszych wędrówek. Ci, którzy lubią wspinaczkę górską, na celownik z pewnością wezmą najwyższy szczyt półwyspu – Ladhar Bheinn (1020 m n.p.m).
Widok na jezioro Loch Hourn
Półwysep Lizard
»Półwysep Lizard To najbardziej wysunięty na południe punkt lądu, zwany Lizard Point, w Wielkiej Brytanii. Półwysep znajduje się w Kornwalii kusząc turystów lazurową wodą, bujną roślinnością oraz widokami różnokształtnych skał. Część z tych ostatnich jest również pod wodą, co było przyczyną wielu katastrof morskich w tym regionie. W XVIII wieku półwysep stał się rajem dla przemytników, przywożących nielegalnie alkohol i inne towary z Europy. Piękny widok na okolicę rozpościera się z 19-metrowej latarni morskiej. Można z niej również zobaczyć zarysy piechurów przemierzających dróżki wijące się przez pola, pastwiska i wrzosowiska prowadzące wzdłuż klifowego wybrzeża. W przerwach warto zatrzymać się na urokliwych dzikich plażach, wśród których szczególne wrażenie robi ta, znajdująca się w pobliżu miasteczka Lizard. Kynance Cove Beach jest na uboczu, daleko od drogi, schowana wśród skał i zielonych brzegów…
Nº 747 | Cooltura | 39
747-MAKIETA 01-68 CC.indd 39
2018-07-09 08:52:13
© VisitBritain
W C Z A SY P OD G RU S Z Ą Joanna Karwecka
Peak District i Derbyshire Na wzgórzach Peak District rozgrywa się akcja powieści Jane Austen „Duma i uprzedzenie”, tutaj też prowadzi swoje śledztwo Sherlock Holmes w „Zniknięciu młodego lorda”, a wioska Hathersage była inspiracją dla Morton z powieści Jane Eyre.
» Co zobaczyć?
z połowy XVIII wieku. Jej powolny rozkład zakończył się w 1920,
Poole’s Cavern. Piękna podróż pod
kiedy rozebrano dach posiadłości
ziemię. W wapiennych jaskiniach
i wywieziono jej części do Stanów
zwiedzający zobaczą kryształowe
Zjednoczonych. Dziś zwiedzający mogą
stalaktyty, które przez miliony lat
podziwiać jej szkielet i bardzo dobrze
powstawały w tych tajemniczych
zachowaną ścianę wschodnią.
podziemiach.
Well Dressings. Misternie tworzone
Chatsworth. Wytwornej rezydencji księ-
obrazy z kwiatów i naturalnych mate-
cia i księżnej Devonshire nie trzeba przed-
riałów to najpiękniejsza tradycja tego
stawiać, szczególnie fanom serialu Dow-
regionu. Mieszkańcy używają do ich ukła-
nton Abbey. Rozległy ogród jest idealny
dania płatków kwiatów, ziaren kawy,
na spędzenie rodzinnego popołudnia,
liści i mchu. Od maja do sierpnia można
a bogata galeria mieszcząca się w posiad-
podziwiać barwne ekspozycje w ponad
łości zachwyci każdego amatora sztuki.
80 wioskach i miasteczkach. Odsłonięciu wystawy zwykle towarzyszy festyn lub karnawał.
>
Ten tajemniczy krajobraz jest jednak nie tylko romantyczną inspiracją, ale też świetnym miejscem na weekendowy wypad za miasto. Leży niecałe 4 godziny drogi od Londynu i dostać się tam można pociągiem, autobusem lub z najbliższych miast – Manchesteru i Sheffield. Peak District and Derbyshire National Park powstał w 1951 roku i był pierwszym parkiem narodowym w Wielkiej Brytanii. Kraina jest podzielona na trzy części. Wapienna
Ceri Breeze / Shutterstock.com
Sutton Scarsdale Hall. Idealne miejsce dla wielbicieli ruin. Wspaniałe pozostałości po barokowej rezydencji
40 | Cooltura | Nº 747
747-MAKIETA 01-68 CC.indd 40
2018-07-09 08:52:49
» Co robić?
przygody ze wspinaczką wysokogórską. Peak District to blisko 10 tysięcy
Górskie wędrówki. Peak District to
dróg skalnych o różnym poziomie
raj dla wszystkich, dla których ide-
trudności. Najpopularniejsze miejsca
alne wakacje to spacer po górach. Do
to Stanage Edge, Burbage Rocks i The
wyboru jest tu wiele tras, o różnych
Roaches
poziomach trudności. Najsławniejsze
Relaks w Buxton. Rzymskie Aquae
jest wzgórze Mam Tor, z którego roz-
Arnemetiae Buxton jest miejscowością
ciąga się niesamowity widok na Edale
zdrojową. Jego właściwościami będzie
Valley. Kinder Scout to najwyższy
można się cieszyć w pełni za kilka lat,
wapienny wierzchołek regionu, jest
kiedy skończy się remont wspaniałego
on też pierwszym etapem najstarszego
The Crescent – pałacu zdrojowego.
długodystansowego szlaku (ok. 430
Ale już teraz można czerpać ze
kilometrów) w Wielkiej Brytanii.
zdrowotnych źródeł, wybrać się na
Wspinaczka. Jeden z ulubionych rejo-
sztukę do lokalnej opery lub spędzić
nów światowej klasy wspinaczy, ale
leniwe popołudnie włócząc się po
i dobre miejsce na rozpoczęcie swojej
uroczych zakamarkach miasteczka.
» Wydarzenia 4-5.08, Cromford Steam Rally. Impreza na której główną atrakcją będzie para. Będzie można przejechać się starymi pojazdami i traktorami na parę i zobaczyć stacjonarne silniki. 28-29.07, Cavendish's Horses: Atkinson's Action Horses. Pokazy jeździeckie w tradycyjnych strojach z XVII wieku, szkolenia w sztuce
równina White Peak leży w środkowo-południowej części, północ to Dark Peak – grzbiety z piaskowca pokryte wrzosowiskami, na wschodzie leży dolina Derwent Valley, a na południowym zachodzie torfowiska i łąki. Ten wyżynny krajobraz jest idealny na długie wędrówki i ucieczkę w naturę. Po długich dniach warto spróbować lokalnych przysmaków – deseru Bakewell pudding oraz sera Stilton.
Jest to jednak także świetne miejsce dla miłośników tradycyjnej kultury i lokalnej historii. Warto odwiedzić muzeum Eyam, w którym poznamy historię czarnej ospy, która nawiedziła miasteczko, a w Matlock Bath możemy nauczyć się czegoś na temat górnictwa w regionie. Poza tym w Peak District można znaleźć muzeum kolei parowej, tramwajów czy fotografii. —
walki, bitwy i barokowa muzyka. Świetna rozrywka dla miłośników historii i koni. 31.08-2.09, Chatsworth Country Fair. Jeden z najbardziej spektakularnych angielskich pokazów pod gołym niebem. Będzie można zobaczyć tradycyjne sporty, rycerskie szranki, stroje z epoki i wojskowe pojazdy oraz spróbować wiejskich potraw.
Nº 747 | Cooltura | 41
747-MAKIETA 01-68 CC.indd 41
2018-07-09 08:52:55
ZMI A NA T UR N U SU Dariusz A. Zeller
Piękna, polska Małopolska Obszar Małopolski ze względu na wyjątkowe piękno przyrody, bogatą ofertę turystyczną oraz przede wszystkim unikatowe dziedzictwo kulturowe jest jednym z najbardziej odwiedzanych regionów Polski. Jego walory doceniają zarówno mieszkańcy innych regionów naszego kraju, jak też obcokrajowcy. Tych drugich z roku na rok jest coraz więcej i nie ma w tym absolutnie przypadku.
>
Nazwa Małopolski (w wersji łacińskiej „Polonia Minor”) po raz pierwszy została użyta w rok po bitwie pod Grunwaldem, czyli w roku 1411. Na jej potwierdzenie trzeba było czekać jednak do roku 1493, kiedy to za panowania króla Jana Olbrychta ukazał się tzw. statut piotrkowski, potwierdzający nazewnictwo. Kraków, ówczesna stolica Polski, był już wtedy powszechnie uznanym centrum nauki i bezsprzecznie centralnym ośrodkiem-ostoją polskości. O jego historycznych walorach napisano już – i słusznie – niezliczoną ilość ksiąg. Skupmy się zatem na tym, co współcześni mogą wynieść z odwiedzenia tego wyjątkowego z wielu przyczyn regionu Polski. Położona w południowej i południowo-wschodniej Polsce Małopolska nie znajduje się bynajmniej na terenie jednego województwa. To region obejmujący m.in. Podkarpacie, Lubelszczyznę, Ziemię Sandomierską, Kielecką, Radomską oraz wschodnią część województwa śląskiego. Na obszarze ponad 15 tys. km2 oferta turystyczna zadowoli każdego turystę, począwszy od piękna natury,
a na zabytkach architektury skończywszy. Kraków, Oświęcim, Zakopane, Nowy Sącz, Wieliczka, Tarnów. czy też rodzinne miasto Jana Pawła II, czyli Wadowice, gwarantują mnogość atrakcji. Będąc w Małopolsce warto, oprócz wspomnianych walorów Krakowa, zacząć zwiedzanie od tzw. Małopolskiej Trasy Światowego Dziedzictwa UNESCO. Na niej znajdują się m.in. małopolskie świątynie, które zostały wliczone w poczet Światowego Dziedzictwa UNESCO, a są to: cerkiew św. Jakuba Młodszego Apostoła w Powroźniku, cerkiew Opieki Bogurodzicy w Owczarach, cerkiew św. Paraskewy w Kwiatoniu oraz cerkiew św. Michała Archanioła w Brunarach Wyżnych. Wymienione cerkwie wchodzą w skład Szlaku Architektury Drewnianej, który obejmuje ponad 250 (!) różnorodnych budowli i zespołów zabudowy na terenie województwa małopolskiego. Na terenie Małopolski znajduje się aż 6 parków narodowych (zajmujące łącznie ponad 400 km2): Babiogórski Park Narodowy, Gorczański Park Narodowy, Magurski Park Naro-
42 | Cooltura | Nº 747
747-MAKIETA 01-68 CC.indd 42
2018-07-09 16:01:34
Rynek w Krakowie
Co warto zobaczyć w Małopolsce? – Zamek Królewski na Wawelu – Stare Miasto w Krakowie – Kopalnie soli w Wieliczce i Bochni – Państwowe Muzeum Auschwitz-Birkenau w Oświęcimiu – Kopiec Kościuszki w Krakowie – Dolina Chochołowska w Tatrzańskim Parku Narodowym – Morskie Oko, największe jezioro w Tatrach – Zamek Pieskowa Skała – Zamek w Czchowie – Zamek Lanckoroński – Gubałówka w Zakopanem – Muzeum Tatrzańskie im. dra Tytusa Chałubińskiego w Zakopanem
Jezioro Morskie Oko w Tatrach
Kopalnia soli w Wieliczce Kopiec Kościuszki w Krakowie
dowy, Ojcowski Park Narodowy, Pieniński Park Narodowy, Tatrzański Park Narodowy, liczne parki krajobrazowe (aż 11!), pomniki przyrody, liczone nie w setkach, a w tysiącach, rezerwaty przyrody, uzdrowiska, zamki, warownie, sanktuaria, skanseny i wiele innych miejsc, które zapadną w pamięci każdego turysty. Łącznie z nazywanym „letnią stolicą Polski” – Zakopanem. W ramach obszaru administracyjnego wyróżnić należy także trzy euroregiony: Karpacki, Tatrzański oraz Beskidzki. Mówiąc: Małopolska – pierwszym miejscem, który przychodzi na myśl jest z pewnością Kraków, o walorach którego
większość z nas w mniejszym lub większym stopniu wie z pewnością wiele. Jednak Małopolska, jako historyczny region, jest zróżnicowana zarówno pod względem ukształtowania krajobrazu, jak i zachowanych tradycji. Oprócz wspomnianego Krakowa warto pamiętać o takich perełkach turystycznych jak obszary górskie, obejmujące m.in. Tatry, Beskidy i Pieniny z przełomem Dunajca, obszary wyżynne z Jurą Krakowsko-Częstochowską z zachowanymi ostańcami, jaskiniami oraz unikatem na skalę europejską – Pustynią Błędowską; obszary nizinne, do których należy m.in. Kotlina Oświęcimska, wspomniany już powyżej mierzący 1500 km
Małopolski Szlak Architektury Drewnianej, z setkami obiektów godnych zobaczenia, czy kopalnie soli w Bochni i Wieliczce. Atrakcje Małopolski, które co roku są jeszcze bardziej udoskonalane, sprawiają, że jest to wyjątkowy region, na obszarze którego stworzone są optymalne warunki spędzania wolnego czasu i odpoczynku. A liczne wydarzenie kulturalne, cykle imprez tematycznych, wytyczane wciąż to nowe szlaki turystyczne, to kolejny argument za tym, że Małopolska śmiało może uchodzić za najatrakcyjniejszy region turystyczny w Polsce. Warto sprawdzić! —
Nº 747 | Cooltura | 43
747-MAKIETA 01-68 CC.indd 43
2018-07-09 16:09:27
TE K ST SP ONS OROWA N Y
Jak się pozbyć popękanych naczynek Skóra z rozszerzonymi naczynkami włosowatymi, tzw. cera naczynkowa, to problem, który nęka wiele kobiet, zarówno te nastoletnie jak i dojrzałe.
>
Przyczynami tej przypadłości są predyspozycje genetyczne (najczęściej, bo aż w 80 proc.), wrażliwość skóry, zaburzenia hormonalne i krążeniowe, schorzenia przewodu pokarmowego oraz nadciśnienie tętnicze. Na kruche naczynka źle wpływa też opalanie, wielogodzinne stanie na wysokich obcasach i siedzący tryb życia. Zmiany najczęściej pojawiają się w czasie mroźnej zimy lub latem. Pod wpływem wiatru, mrozu czy ostrego słońca naczynia włosowate się rozszerzają i zwiększa się ich przepuszczalność, a ścianki stają się bardziej kruche. To ułatwia oddziaływanie niekorzystnych czynników wywołujących stany zapalne. Takie zmiany w naczynkach, z czasem coraz większe, mogą się już nie cofnąć. W terminologii fachowej określa się to mianem teleangiektazji. Pajączki pojawiające się na twarzy mogą być początkiem trądziku różowatego lub alergii. Te na nogach zapowiadają często niewydolność żył i powstawanie żylaków. Nie jest to więc tylko problem estetyczny. Niestety, mimo tych zagrożeń najczęściej go lekceważymy i nie poświęcamy mu należytej uwagi. LECZENIE SKÓRY Z PĘKAJĄCYMI NACZYNKAMI U KOSMETYCZKI Wklepywanie kremów oraz łykanie preparatów z miłorzębem nie zlikwiduje już powstałych zmian. Jeśli są one duże, potrzeba interwencji specjalisty. Dzięki serii zabiegów zamykania naczynek w salonie kosmetycznym Sensual Perfect Body & Skin masz szansę trwale poprawić wygląd swojej skóry i wzmocnić jej zdolności obronne.
PRZECIWWSKAZANIEM DO PODDANIA SIĘ TEGO TYPU ZABIEGOM JEST: • ciąża, • cukrzyca, • intensywna opalenizna.
Sensual Perfect Body & Skin 368 Uxbridge Road Shepherd’s Bush W127LL London tel.0208 354 43 05
Zabiegi najlepiej przeprowadzić jesienią, w czasie łagodnej zimy lub wczesną wiosną, gdy nie ma upałów i gwałtownych skoków temperatury. Chcąc jednak pozbyć się rozszerzonych naczynek raz na zawsze, trzeba skorzystać z elektrokoagulacji bądź intensywnej wiązki światła (IPL). Elektrokoagulacja to zamykanie naczynek prądem o bezpiecznym dla skóry natężeniu. Intensywna wiązka światła (IPL) obkurcza i likwiduje naczynka. Metoda ta jest przeznaczona dla osób o bardzo jasnej karnacji. Ograniczenie to uzasadnione jest tym, że światło wchodzi w reakcję z melaniną (barwnikiem skóry) i na skórze ciemniejszej może powodować przebarwienia. —
44 | Cooltura | Nº 747
747-MAKIETA 01-68 CC.indd 44
2018-07-09 08:53:34
Nยบ 747 | Cooltura | 45
747-MAKIETA 01-68 CC.indd 45
09/07/2018 16:49:42
BIE G A J Z C HR ISEM Chris Wiciak
Biegające mamy Coś jest magicznego w tym bieganiu. To nie podlega dyskusji. Radość biegających amatorów jest bezcenna. Najbardziej inspirują mnie ludzie, którzy rozpoczęli bieganie w późniejszym etapie życia i teraz mając dzieci, rodziny oraz tysiące spraw na głowie, potrafią znaleźć czas na jogging. Dlatego dziś będziemy mówić o takich osobach.
>
Marta Kiermacz-Abramek, żona, matka dwójki wspaniałych dzieciaków, rozpoczęła swoje bieganie już dobrych kilka lat temu, zainspirowana przez swoją biegającą sąsiadkę. – Stawiając pierwsze kroki w bieganiu, nigdy nie przypuszczałam, że zmieni ono moje życie o 180 stopni. Mając mnóstwo obowiązków, małe dzieci, pracę, dom – bieganie o 5. rano było czystą przyjemnością, pewnego rodzaju terapią i aktywnym relaksem – mówi Marta. – Rosłam w siłę mentalnie – bo bieganie wymaga samodyscypliny, było moim wielkim sukcesem. Stałam się mocniejsza, szczęśliwsza i pewna siebie. Powoli nawet zaczęłam marzyć o udziale w większych biegach, a nawet wielkich światowych maratonach – dodaje. Z marzeń przeszła w szybką realizację i już dziś ma na koncie 12 maratonów – w tym 5 największych. Na początku 2019 roku, kończąc maraton w Tokio, spełniła swoje następne marzenie. Stała się członkinią ekskluzywnej grupy Six Star Finishers Abbott World Marathons – wąskiego grona osób, które przebiegły 6 największych maratonów na świecie.
Marta Kiermacz-Abramek z certyfikatem rekordu Guinessa za ukończenie londyńskiego maratonu w garniturze.
46 | Cooltura | Nº 747
747-MAKIETA 01-68 CC.indd 46
2018-07-09 08:54:05
Chris Wiciak
»
Maratończyk, zdobywca Abbott World Marathon
Majors. Przebiegł 6 największych maratonów na świecie. biegajzchrisem.co.uk
Marta od 2 lat prowadzi grupę kobiet, które spotykają się w tygodniu w Hackney i trenują w parkach. Wybrałem się na spotkanie i wspólny trening, aby przyjrzeć się bliżej tej grupie. Na treningi uczęszczają większości kobiety, matki które po ciężkim dniu pracy z radością na ustach biegają pod okiem Marty. Marta to profesjonalistka w tym, co robi. Wprowadzająca rozgrzewka była na najwyższym poziomie, następnie trucht kilka kilometrów. Dziewczyny biegały na odcinku 500 m. Wszystkie bardzo zaangażowane w trening i z wielką determinacją p okonywały kolejne okrążenia.
Biegacz to nie ten, co szybko biega. To ten, który nie ustaje w walce
Po serii kilku powtórzeń wracamy do parku, gdzie na zakończenie treningu czekało na nas 15 min. ćwiczeń stabilizacyjnych, które zamykają bardzo dobrą sesję treningową. Przyznaję, że tak zorganizowanej grupy dawno nie widziałem. Dzięki Marcie, jej inspiracji i treningom, mamy uwierzyły, że rzeczy z pozoru niemożliwe są całkiem realne i osiągalne dla każdego. Takie bieganie dodaje odwagi, buduje pewność siebie, zmienia pogląd na otaczający świat i otwiera ludzi na nowe możliwości. —
Obecna grupa to początkujące biegaczki, które mają już za sobą pierwszy półmaraton. Są bardzo zadowolone z rezultatów, ponieważ nie wyobrażały sobie, że mogą pokonać taki dystans. Są dumne z siebie. O maratonie na razie mówią nieśmiało i z obawą, ale już teraz wiedzą, że to jest możliwe. To ich następny krok. Do takich decyzji trzeba dojrzeć, aby później podczas biegu można było się cieszyć biegiem w pocie i bólu. Ale większość biegających naprawdę lubi ten ból.
Nº 747 | Cooltura | 47
747-MAKIETA 01-68 CC.indd 47
2018-07-09 08:54:12
GALICJA POLECA
Comber z królika z dodatkami
COMBER Z KRÓLIKA Składniki na 5 porcji l udko z królika 2 szt. l 200 g gęstego tłuszczu l 1 cebula l 1 marchewka l rozmaryn, tymianek l 2 ząbki czosnku l 250 ml białego wina l sól, pieprz l 2 goździki Udka z królika natrzeć solą i odstawić na 2-3 godziny. Następnie oddzielić mięso z udka od kości. Warzywa umyć i obrać następnie pokroić. Tłuszcz lekko podgrzać i umieścić w nim królika na wolnym ogniu. Mięso nie może się smażyć, gotowanie ma przebiegać delikatnie. Kiedy mięso zacznie zmieniać kolor dodać warzywa i czosnek oraz rozmaryn z tymiankiem. W czasie gotowania dodać wino. Gotować około 2-3 godzin, mięso musi być bardzo miękkie. Zdjąć z ognia i lekko ostudzić. Przecedzić zachowując tłuszcz i wystudzić. Mięso rozdrobnić, dodać trochę tłuszczu od gotowania i uformować wedle uznania.
i dusić do miękkości. Blendować na gładką masę. Na koniec dodać śmietanę.
SOS Z TYMIANKU l 150 ml wina l 100 g masła l gałązka
tymianku l ząbek czosnku Comber oczyścić z żył, zapakować próżniowo i gotować w temperaturze 61,5 stopnia przez 14 min. Rozgrzać masło na patelni. Ugotowanego królika przesmażyć na złoty kolor z ząbkiem czosnku i gałązką tymianku. Wyjąć królika, dodać wino, zredukować na koniec dodając zimne masło oraz sól z pieprzem. Gotowym sosem polać królika.
GRZYBY SHITAKE l 1,5 litra suszonych grzybów shitake l 100 ml wod l łyżki teryiaki l pół łyżki
brązowego cukru l 1 łyżka wódki l 1 łyżka octu
ŻEL Z JABŁKA
Grzyby zalać wrzątkiem, przykryć i odstawić na 45 min. Z pozostałych składników zrobić marynatę i zagotować. Grzyby odsączyć z wody. Zagotować w marynacie i odstawić na co najmniej 12 godzin.
l 0,3 l soku jabłkowego l 1 trawa żubrówka l 3 g agaru l 10 ml syropu cukrowego l 1 gałązka tymianku Sos wlać do rondelka, dodać trawę żubrową i tymianek oraz syrop cukrowy i agar. Podgrzać całość do momentu zagotowania i gotować 2 min. Odcedzić przez drobne sito do naczynia i odstawić aż ostygnie. Żel po wystygnięciu rozdrobnić. Galaretkę przełożyć do wysokiego pojemnika i miksować do uzyskania gładkiej i jednolitej konsystencji.
PUREE Z SELERA l seler korzeniowy l średnia gruszka l 250 ml mleka l sól l 50 ml śmietany l 50 g masła
Seler i gruszkę pokroić w kostkę, usmażyć na maśle na złoty kolor, dodać mleko
Restauracja Galicja 154 Uxbridge Rd Londyn W13 8SB Rezerwacje tel. 020 8840 1840
48 | Cooltura | Nº 747
747-MAKIETA 01-68 CC.indd 48
09/07/2018 16:49:44
Nยบ 747 | Cooltura | 49
747-MAKIETA 01-68 CC.indd 49
09/07/2018 16:49:45
PORADY Monika Bubernak
Wypadek w Anglii polskim autem W końcu nadszedł okres wakacji, kiedy rodzina lub znajomi mają zawitać w odwiedziny. Spędzenie kilku dni z najbliższymi jest bezcenne, o czym wie niemal każdy, kto na stałe wyemigrował do Wielkiej Brytanii. Sytuacja komplikuje się wówczas, gdy goście mają wypadek, jadąc samochodem zarejestrowanym w Polsce.
>
Każdego roku na brytyjskich drogach dochodzi do ok. 20 tys. zdarzeń z udziałem pojazdów na zagranicznych rejestracjach – nierzadko polskich. O ile dla osób mieszkających na Wyspach, które są obyte z angielskim prawem, taka sytuacja jest co prawda stresująca, ale możliwa do opanowania, o tyle w przypadku gości z Polski niemających zielonego pojęcia o brytyjskim prawie, może być ona źródłem wymiernych strat materialnych. Na szczęście pod warunkiem stosowania się do określonych wskazówek uniknięcie problemów jest możliwe. Jeżeli w wyniku wypadku gość z Polski doznał poważnych obrażeń mogących zagrażać zdrowiu lub życiu, ma prawo do bezpłatnego skorzystania z usług szpitalnych. Na podstawie raportu medycznego wykonanego przez lekarza będzie można później ubiegać się o odszkodowanie. Ponadto niektóre z lżejszych obrażeń są refundowane w ramach Europejskiej Karty Ubezpieczenia Zdrowotnego (EKUZ), którą należy koniecz-
nie wyrobić przed wyjazdem do Wielkiej Brytanii. Nieco bardziej skomplikowane są procedury związane z uzyskaniem odszkodowania dla Polaków, którzy w Anglii brali udział w wypadku drogowym, jadąc samochodem zarejestrowanym w Polsce. Drogi do ubiegania się o odszkodowanie są dwie – jedna wiedzie przez Polskę, a droga przez Wielką Brytanię. Wybierając załatwienie sprawy u polskiego ubezpieczyciela, niestety trzeba z własnej kieszeni pokryć straty związane z naprawą samochodu, a następnie ubiegać się o ich zwrot, co może trwać kilka miesięcy, zaś sam zwrot często nie odpowiada wysokości poniesionych kosztów. Dlatego generalnie lepszym wyjściem jest zwrócenie się do angielskiej ubezpieczalni, w której polisę miał wykupiony sprawca. Niestety i tutaj pojawia się kilka komplikacji. Po pierwsze, sprawca może nie przyznać się do winy. Po drugie, wypadek może być tak zawiły z punktu widzenia tamtejszego prawa drogowego, że dojście do tego, kto rzeczywiście zawinił, okazuje się niemożliwe. Wówczas pojawia się konieczność pertraktacji z zakładem ubezpieczeniowym drugiej strony sporu, który oczywiście zrobi wszystko, aby wykorzystać nieobycie polskich gości z brytyjskim prawem i wypłacić jak najmniejsze odszkodowanie. W efekcie może być ono znacznie
zaniżone, dlatego warto skorzystać z usług firmy oferującej pomoc w uzyskiwaniu odszkodowań. Należy pamiętać, aby dokładnie sfotografować miejsce zdarzenia, zapamiętać dane pojazdów biorących w nim udział, uzyskać informacje na temat uczestników i zdobyć numer polisy sprawcy. Kolejnym krokiem jest udanie się do lekarza w celu wykrycia ewentualnych obrażeń zdrowotnych, za które również należy się odszkodowanie. —
Masz więcej pytań związanych z bieżącym tematem lub uzyskaniem odszkodowania?
Zadzwoń do DNS Claims pod numer 0208 741 7762 Udzielimy ci wszystkich informacji
50 | Cooltura | Nº 747
747-MAKIETA 01-68 CC.indd 50
2018-07-09 16:02:37
Nยบ 747 | Cooltura | 51
747-MAKIETA 01-68 CC.indd 51
09/07/2018 16:49:46
52 | Cooltura | Nยบ 747
747-MAKIETA 01-68 CC.indd 52
09/07/2018 16:49:47
Nยบ 747 | Cooltura | 53
747-MAKIETA 01-68 CC.indd 53
09/07/2018 16:49:48
54 | Cooltura | Nยบ 747
747-MAKIETA 01-68 CC.indd 54
09/07/2018 16:49:49
Nยบ 747 | Cooltura | 55
747-MAKIETA 01-68 CC.indd 55
09/07/2018 16:49:50
56 | Cooltura | Nยบ 747
747-MAKIETA 01-68 CC.indd 56
09/07/2018 16:49:51
Nยบ 747 | Cooltura | 57
747-MAKIETA 01-68 CC.indd 57
09/07/2018 16:49:52
POTRZEBNI KIEROWCY VANÓW
Doświadczenie nie wymagane! dostarczania przesyłek w okolicy Dartford oraz Maidstone Praca na full time 6 dni w tyg. Zarobki w zależności od przesyłek. Podstawa £115 na dzień do £135 + bonusy tyg. Tel 07840268123 hunter.recrut@gmail.com MONTAŻ/NAPRAWA KLIMATYZACJI I WENTYLACJI
OGŁOSZENIA DROBNE
Doradztwo, projekt i wycena. montaż i serwis wszystkich urządzeń chłodniczych, klimatyzacyjnych, wentylacyjnych. Naprawy 24/7. Służymy darmową poradą, Zadzwoń na 02089657612 lub 07545707457
NAJNOWSZY TERMOMIX
Zawiera Cookkey, który umożliwia łatwe korzystanie z 10000 przepisów w języku polskim.Promocja w tym miesiącu Obsługa w języku polskim. Darmowa prezentacja. Raty już od £33/miesiąc. Dwa lata gwarancji 07765201948 POKÓJ JEDYNKA - MORDEN
Do wynajęcia duży pokój jednoosobowy z widokiem na piękny ogród. Jeśli cenisz sobie spokój i porządek serdecznie zapraszam! 10 min od stacji metra Morden, 5 min od stacji Tramlink Mitcham. £125/tydzień + 2 tygodnie depozytu. Wszystkie rachunki wliczone. 07878948938 WYWOZÓW ŚMIECI
Ogrodowych, budowlanych, biurowych i innych .Pomagamy przy załadunku Pracujemy na terenie całego Londynu. Usługa tego samego dnia. Dostępne samochody 16 yardowe Van 16 yardów. Atrakcyjne ceny. Zapraszamy do współpracy 07886253972
OGOLNOBUDOWLANIEC SZUKA PRACY
Ogolnobudowlaniec szuka pracy,posiadam wlasne narzedzia i vana ,wykonuje storarke,el ektryke,hydraulike,malowanie itp nin,utr tel 07873608707
SZKLANA ARCHITEKTURA
Great Glass Limited szklana architektura wewnętrzna oraz zewnętrzna. Realizujemy najbardziej odważne i nieszablonowe pomysły naszych klientów. Do współpracy zapraszamy zarówno firmy jak i indywidualnych klientów 0771 256 9682 www.greatglass.uk PRZEPROWADZKI ANGLIA POLSKA.
Kanguro-gwarantujemy, profesjonalne zapakowanie i odpakowanie na miejscu, najlepszej klasy materiały i zabezpieczenia, terminowość i pełen kontakt na każdym etapie podróży +48 600 723 723, www.kanguro.com.pl POLSKA TELEWIZJA SATELITARNA-PRZEMYSŁĄW ZAJĄC
NC+ Zestawy na umowę i kartę Montaż anten Zapraszamy do punktu 49 Oldfields Circus UB54RR Northolt Sklep Northolt: 02082033162 Instalacje: 07779631401 www.polskatelewizja. co.uk
USŁUGI PROJEKTOWE
Rejestrowany w Anglii wykonuje projekty: lofts, extensions. Usługi: Planning Applications and Building Control mob.: 07708696377 stasch@stasch.co.uk
58 | Cooltura | Nº 747
747-MAKIETA 01-68 CC.indd 58
09/07/2018 16:49:54
HOLLAND PARK AUTOS -MOT TESTER POSZUKIWANY
Osoba zatrudniona powinna mieć z min 5 letnie doświadczenie. Mówimy po polsku. Kontakt: 0207 727 7111, 07877012034
TELEWIZJA SATELITARNA
Montaż anten satelitarnych i naziemnych, ustawienie sygnału (wszystkie satelity).IRS i instalacje domowe, NC+ na kartę i na kontrakt. Gwarancja na materiały i robociznę Tel. 07840650509, Mail: sawicki38@gmail.com STAŁA PRACA, TYMCZASOWA LUB KONTRAKT –BUDOWLANKA
Podstawowe narzędzia wymagane, doświadczenie budowlane jest absolutnie konieczne. Zainteresowani proszeni o SMS z imieniem i nazwiskiem, dzielnicą, swoim fachem budowlanym na numer 07827492749
HOLLAND PARK AUTOS-MECHANIK POSZUKIWANY
Osoba zatrudniona powinna mieć min 5 letnie doświadczenie. Mówimy po polsku. Kontakt : 0207 727 7111 , 07877012034 SERWIS KOMPUTEROWY
HOLLAND PARK AUTOS LOOKING FOR MOT TESTER
Qualified mot tester / motor technician with a minimum of 5 years’ experience. Contact: 0207 727 7111, 07877012034
Naprawa: laptop, tablet, konsola, telefon, zmiana języka, wirusy, przegrzewanie się, wymiana ekranu / klawiatury, strony www, kamery CCTV, rok gwarancji. Laptop zastępczy. Dojazd do klienta tel. 07411123340, 02088865030
ARCHITEKT W LONDYNIE
Wieloletnia praktyka w UK, extensions, loft conversions, listed buildings consent, Kontakt: 07903034463; szymon.dylewski@gmail. com
SERWIS KOMPUTEROWY H-TECH
Naprawa Sprzętu Komputerowego. Systemy, Administracja, Zabezpieczenia, Odzyskiwanie Danych, Wymiana Ekranów i innych Podzespołów, CCTV. Dojazd do Klienta. Tel.: 07723012148, halskyt@yahoo.co.uk, www. halskytech.co.uk HOLLAND PARK AUTOS -LOOKING FOR AUTO ELECTICIAN
Light Mechanic /auto electrician qualified to carry out scheduled maintenance service on cars & light vans, Diagnosing & repairing electrical& mechanical faults. Contacts 0207 727 7111, 07877012034
ANTENY SATELITARNE
Montaż, fachowe ustawienie sygnału, akcesoria. Telewizja na kartę, NC+, Polsat. 9 letnie doświadczenie Niskie ceny. Mariusz Domaradzki. 07523486296, mariusz-cyfra@wp.pl
Nº 747 | Cooltura | 59
747-MAKIETA 01-68 CC.indd 59
09/07/2018 16:49:55
POLSKA TELEWIZJA NC+
Sprzedaż, montaż, serwis, rozbudowa, modernizacja. Profesjonalne dostrajanie sygnału SatTV Montaż anten naziemnych FreeviewHD. Drabina10m oraz Drabina Dachowa7m Dariusz Rabski 07894100683
POSZUKUJEMY OSÓB DO SPRZĄTANIA
Agencja sprzątająca SARA-INT zatrudni na pół etatu. Wymagania: j.angielski co najmniej podstawowy, punktualność, pracowitość. Stawka £7.83/h kontakt: 07884 255 551
POSZUKUJEMY STOLARZA
Wymagane doświadczenie w produkcji okien i drzwi. Wembley HA0 Kontakt: Andrzej 0793260616
PRACA DLA SPRZEDAWCY
Branża budowlana (okna drzwi meble). Kontakt: 07958722342
Jak zamieścić ogłoszenie?
przez internet
www.cooltura24.co.uk
PROMOCJA INTERNETOWA Zamieść ogłoszenie Premium online na www.cooltura24.co.uk. Twoje ogłoszenie pojawi się na portalu cooltura24.co.uk oraz zostanie wydrukowane w najbliższym wydaniu Cooltury*
1 tydzień ogłoszenia £12 2 tygodnie ogłoszenia £18 4 tygodnie ogłoszenia £30
* w tygodniku Cooltura zostanie wydrukowane maksymalnie do 25 słów danego ogłoszenia
60 | Cooltura | Nº 747
747-MAKIETA 01-68 CC.indd 60
09/07/2018 16:49:56
Nยบ 747 | Cooltura | 61
747-MAKIETA 01-68 CC.indd 61
09/07/2018 16:49:57
747-MAKIETA 01-68 CC.indd 62
09/07/2018 16:49:58
Nยบ 747 | Cooltura | 63
747-MAKIETA 01-68 CC.indd 63
09/07/2018 16:50:00
QUIZ
Czy pamiętasz przeboje lata i ich wykonawców? 1. „Lambada” królowała na parkietach w lecie: A. 1988 B. 1989 C. 1990 D. 1991 2. „Coco Jumbo” zespołu Mr President to przebój lata: A. 1991 B. 1993 C. 1996 D. 1999 3. Który z letnich przebojów nie miał własnego układu choreograficznego? A. „Gangnam style” Psy B. „Macarena” Los del Rio C. „Where do you go” No Mercy D. „The Ketchup Song (Asereje)” Las Ketchup
4. Piosenka „Where do you go” zespołu No Mercy z 1996 roku jest przeróbką piosenki wykonywanej wcześniej przez: A. La Bouche B. Loona C. Bee Gees D. Haddaway
6. Skąd pochodzi zespół Los del Rio, który wykonywał piosenkę „Macarena”? A. Brazylia B. Kolumbia C. Stany Zjednoczone D. Hiszpania
5. „Ta piosenka o kobietach będzie tak mi się wydaje…” to fragment letniego przeboju, który w 1997 roku wylansował: A. Andrzej Piaseczny B. Robert Gawliński C. Norbi D. Robert Rozmus
7. Skąd pochodzi Mika, wykonawca przeboju lata 2007 „Relax, take it easy”? A. Australia B. Finlandia C. Niemcy D. Anglia 8. „Gangnam style” to styl tańca zainicjowany przez wykonawcę z: A. Chin B. Korei Południowej C. Tajlandii D. Japonii 9. W wakacje 2015 roku listy przebojów podbiła piosenka A. „Despacito” – Luis Fonsi B. „New rules” – Dua Lipa C. „Lean On” – Major Lazer (feat. MØ and DJ Snake) D. „Get Lucky” – Daft Punk 10. Co oznacza tytułowe „Despacito” z przeboju Luisa Fonsi? A. Powoli B. Spokojnie C. Zwolnij miejsce D. Wysiadaj Odpowiedzi 1b, 2c, 3c, 4a, 5c, 6d, 7d, 8b, 9c, 10a
64 | Cooltura | Nº 747
747-MAKIETA 01-68 CC.indd 64
2018-07-09 08:54:29
dodaj ogłoszenie na
cooltura24.co.uk
informacje wiadomości porady brexit sport film książka londyn wielka brytania świat
Nº 747 | Cooltura | 65
747-MAKIETA 01-68 CC.indd 65
09/07/2018 16:50:00
66 | Cooltura | Nยบ 747
747-MAKIETA 01-68 CC.indd 66
09/07/2018 16:50:02
Nยบ 747 | Cooltura | 67
747-MAKIETA 01-68 CC.indd 67
09/07/2018 16:50:04
68 | Cooltura | Nยบ 747
747-MAKIETA 01-68 CC.indd 68
09/07/2018 16:50:05