Cooltura Issue 761

Page 1

The Polish Weekly | No 42 (761) | 18.10.2018

Qczaj w Londynie

Nie dla brexitu

Co robić w ferie?

Pół tysiąca osób wzięło udział w treningu z Qczajem i Karoliną Sobalą, trenerką fitness tygodnika Cooltura+. Zobacz relację z tego wydarzenia. Str. 38

Tak dla drugiego referendum. W ten weekend ulicami Londynu przejdzie kolejna demonstracja organizowana przez People’s Vote. Str. 6

Jesienna przerwa w szkole, a ty nie masz pomysłu na zajęcia dla swojego dziecka? Zobacz nasze propozycje dla najmłodszych. Str. 23

SZYKUJE SIĘ BAL Już 17 listopada w O2 Shepherds Bush Empire kolejna odsłona Morliny PRL Live Music. Wystąpią Cleo, Me and The Band, a także polska Madonna i jedna z najpopularniejszych polskich wokalistek wszech czasów. Z Marylą Rodowicz, gwiazdą festiwalu rozmawiał Marcin Wolniak. Witaj królowo.To nie będzie pierwszy raz Maryli Rodowicz w Londynie. Oprócz koncertowych przygód bardzo lubi pani przyjeżdżać tutaj na zakupy.

Uwielbiam Londyn. Mój pierwszy koncert w Londynie odbył się właśnie w Shepherds Bush, pod koniec lat 90. A zakupy najbardziej lubię robić w Selfridges, na Oxford Street. W tym miejscu jest ogromny wybór wszystkiego, np. butów jest całe piętro. Zawsze mi coś wpadnie tam w oko. Czytaj na stronie 20.

zapraszają na

zapraszają na

Maryla Rodowicz, Cleo, Me & The Band

Już 17 listopada w O2 Shepherds Bush Empire

24


2

KOMENTARZ TYGODNIA

Cooltura+ | Nº 761 |

Wyspy więzienne Wielka Brytania latami trzymając ludzi w imigracyjnych aresztach nagina standardy demokratycznego państwa prawa. Ta nieludzka polityka musi się zmienić.

ADRES Unit 8, Odeon Parade 480 London Road, Isleworth, TW7 4RL Tel: Tel: 020 020 8846 8846 3615 3615 www.cooltura24.co.uk, www.cooltura24.co.uk, info@cooltura.co.uk info@cooltura.co.uk WYDAWCA WYDAWCA POLISH POLISH MEDIA MEDIA LONDON LONDON ISSN ISSN 1743-8489 1743-8489 DYREKTOR DYREKTOR ZARZADZAJACY ZARZADZAJACY ARTUR KIERUZAL ARTUR KIERUZAL a.kieruzal@polishmedialondon.co.uk a.kieruzal@polishmedialondon.co.uk REDAKCJA REDAKCJA MARCIN URBAN MARCIN URBAN Redaktor naczelny Redaktor naczelny DARIUSZ A. ZELLER DARIUSZ A. ZELLER Zastępca redaktora naczelnego Zastępca redaktora naczelnego JOANNA KARWECKA JOANNA KARWECKA ZUZANNA MUSZYŃSKA ZUZANNA MUSZYŃSKA KAROLINA WIATROWSKA KAROLINA WIATROWSKA PIOTR PIOTR GULBICKI GULBICKI RADOSŁAW RADOSŁAW ZAPAŁOWSKI ZAPAŁOWSKI

Radosław Zapałowski

K

ilka miesięcy temu świat obiegły straszne obrazki ze Stanów Zjednoczonych, gdzie w klatkach trzymano imigrantów czekających na rozpatrzenie wniosku o azyl. Donald Trump został oskarżony o niehumanitarne, faszystowskie wręcz traktowanie zdesperowanych ludzi. Świat się oburzył.

BEZTERMINOWY ARESZT

W Zjednoczonym Królestwie klatek nie ma, ale polityka emigracyjna niewiele się różni od barbarzyńskich metod Donalda Trumpa. Tyle, że jest ukrywana przed opinią publiczną. Ludzkie dramaty odbywają się po kryjomu. „Guardian” opublikował wyniki dziennikarskiego śledztwa, które powinno wstrząsnąć Wielką

Brytanią. W aresztach dla imigrantów na wyrok deportacji oczekuje 3 tysiące osób. W zeszłym roku skazanych na opuszczenie kraju zostało aż 27 tys. Wielka Brytania to jedyny kraj w Unii Europejskiej, w którym imigranci mogą być przetrzymywani w areszcie w nieskończoność. Niektórzy na deportację lub pozwolenie na pobyt w Królestwie czekają nawet trzy lata. Średnia pobytu w imigracyjnej pace to cztery miesiące, mimo że Home Office oficjalne zapewnia, że areszty są stosowane oszczędnie i przez możliwie najkrótszy okres. 56 proc. zatrzymanych jest klasyfikowanych w „grupie ryzyka”, bo poddawano ich torturom, mają myśli samobójcze, lub poważnie chorują. W brytyjskich aresztach imigracyjnych wymieszane są osoby, które popełniły przestępstwa i takie, które nigdy nie łamały prawa. Miały po

KALENDARIUM 18 PAŹDZIERNIKA WYDARZENIA 1558 – Król Zygmunt II August zainicjował pierwsze międzynarodowe połączenie pocztowe między Krakowem a Wenecją. Data ta jest uważana za początek poczty na ziemiach polskich. Dla upamiętnienia tamtego wydarzenia 18 października w Polsce jest obchodzony Dzień Listonosza. 1867 – Alaska została oficjalnie przejęta przez Stany Zjednoczone. 1922 – Założono British Broadcasting Corporation (BBC).

prostu niewłaściwy kolor paszportu. I pecha. Bo wpadły podczas nalotu na „nielegalnych” bądź odmówiono im wniosku o azyl.

PLAMA NA BRYTYJSKIEJ DEMOKRACJI

Według Belli Sankey z organizacji pozarządowej Detention Action, broniącej praw imigrantów, w aresztach zatrzymani przebywają w gorszych warunkach niż brytyjscy więźniowie. Pozbawieni są także automatycznej ochrony i pomocy prawnej. A wszystko to odbywa się w szarej prawnie strefie. Parlament nigdy nie usankcjonował tych praktyk. Antyhumanitarne traktowanie imigrantów to efekt rządowej wieloletniej polityki. Szkodliwej, nieefektywnej i kosztownej. Bo imigracyjne areszty nie tylko wywołują traumy u zatrzymanych i rozdzielają rodziny,

1954 - Przedsiębiorstwo Texas Instruments wprowadziło na rynek pierwsze kieszonkowe radio tranzystorowe. 1976 – Premiera komedii filmowej „Brunet wieczorową porą” w reżyserii Stanisława Barei. 1987 – Telewizja Polska wyemitowała premierowy odcinek serialu komediowego „Zmiennicy” w reżyserii Stanisława Barei. 1995 – Początek telefonii komórkowej w Polsce. Ministerstwo Łączności ogłosiło przetarg związany z możliwością wybudowania dwóch sieci komórkowych w standardzie GSM. 1998 – Powszechny Bank Gospodarczy z siedzibą

ale także generują niepotrzebne wydatki. Połowa zatrzymanych nie jest deportowana, a co roku Home Office wypłaca trzy miliony funtów w ramach odszkodowań. Większość dorosłych zatrzymanych przez służby imigracyjne przebywała na Wyspach co najmniej 5 lat. Jedna trzecia ma dzieci urodzone już tutaj. Więzienie ludzi, którzy zapuścili w Królestwie korzenie, mają kredyty, funkcjonują w społeczności pozbawione jest sensu. Przykręcanie antyemigracyjnej śruby w odpowiedzi na społeczną niechęć do obcych skutkuje tym, że Zjednoczone Królestwo znalazło się poza grupą cywilizowanych krajów. To jest – jak powiedział Andrew Mitchell, były minister w rządzie Davida Camerona – „plama na brytyjskiej demokracji”. Niehumanitarna polityka imigracyjna Wielkiej Brytanii musi się zmienić.

w Łodzi po raz pierwszy zaoferował dostęp do rachunku bankowego przez internet, rozpoczynając historię polskiej bankowości internetowej. 1999 – FSO rozpoczęła produkcję modelu Daewoo Matiz. URODZILI SIĘ 1523 Anna Jagiellonka, królowa Polski 1950 Marek Kondrat, polski aktor 1956 Martina Navrátilová, amerykańska tenisistka pochodzenia czeskiego 1977 Paweł Zagumny, polski siatkarz

KOREKTA KOREKTA II REDAGOWANIE REDAGOWANIE TEKSTÓW TEKSTÓW BEATA TOMCZYK BEATA TOMCZYK DZIAŁ GRAFICZNY DZIAŁ GRAFICZNY AGATA OLEWIŃSKA AGATA OLEWIŃSKA PRZEMYSŁAW GAJDA PRZEMYSŁAW GAJDA ART-SERWIS ART-SERWIS MARKETING I REKLAMA MARKETING I REKLAMA marketing@cooltura.co.uk marketing@cooltura.co.uk DYREKTOR MARKETINGU I REKLAMY DYREKTOR MARKETINGU I REKLAMY KRZYSZTOF CHOWANIEC KRZYSZTOF CHOWANIEC kc@cooltura.co.uk, wew. 244 kc@cooltura.co.uk, wew. 244 WICEDYREKTOR MARKETINGU WICEDYREKTOR MARKETINGU I REKLAMY I REKLAMY JOANNA ROŻEK joanna@cooltura.co.uk, JOANNA ROŻEKwew. 246 joanna@cooltura.co.uk, wew. 246 DZIŁAŁ MARKETINGU I REKLAMY EWA SUŁKOWSKA-LEŚNIARA DZIŁAŁ MARKETINGU I REKLAMY ewa@cooltura.co.uk wew. 245 EWA SUŁKOWSKA-LEŚNIARA ewa@cooltura.co.uk wew. 245 EWA MROCZEK e.mroczek@cooltura.co.uk, EWA MROCZEK wew. 250 e.mroczek@cooltura.co.uk, MAŁGORZATA SASwew. 250 m.sas@cooltura.co.uk, wew. 263 MAŁGORZATA SAS AGNIESZKA GĄSIEWSKA m.sas@cooltura.co.uk, wew. 263 a.gasiewska@cooltura.co.uk, wew. 229 AGNIESZKA GĄSIEWSKA MAGDALENA RUFwew. 229 a.gasiewska@cooltura.co.uk, m.ruf@cooltura.co.uk, wew. 250 MAGDALENA RUF KSIĘGOWOŚĆwew. 250 m.ruf@cooltura.co.uk, RADOSŁAW STASZEWSKI KSIĘGOWOŚĆ KLAUDIA SENYK RADOSŁAW STASZEWSKI DYSTRYBUCJA KLAUDIA SENYK MARLENA SIEJKA VEL DOMAŃSKA DYSTRYBUCJA 020 88 46 3612, distribution@cooltura.co.uk MARLENA SIEJKA VEL DOMAŃSKA 020 88 46 3612, distribution@cooltura.co.uk Redakcja nie odpowiada za treść reklam i ogłoszeń. Redakcja nie zwraca materiałów niezamówionych Redakcja nie odpowiada za treść reklam i ogłoszeń. i zastrzega sobie prawo do skracania i przeredagowania Redakcja nie zwraca materiałów niezamówionych tekstów. Publikowanie tekstów i zdjęć i zastrzega sobie prawo zamieszczonych do skracania i przeredagowania bez Publikowanie zgody redakcjizamieszczonych jest niezgodne ztekstów prawem. tekstów. i zdjęć bez zgody redakcji jest niezgodne z prawem.

Cooltura is regulated by IMPRESS: Cooltura is regulated by IMPRESS: The Independent Monitor for the TheCIC Independent Monitor for the press For complaints scheme see: press CIC For complaints scheme see: IMPRESS, 16-18 New Bridge Street, IMPRESS, 16-18 New Bridge Street, London, EC4V 6AG London, EC4V 6AG T 020 3325 4288 T 3325 4288 W020 cooltura.co.uk W cooltura.co.uk Sprostowania prosimy kierować na adres: Sprostowania prosimy kierować na adres: complaints@cooltura.co.uk complaints@cooltura.co.uk Please make any complaints to: Please make any complaints to: complaints@cooltura.co.uk complaints@cooltura.co.uk

cooltura24uk cooltura24uk @cooltura24uk @cooltura24uk @cooltura24uk @cooltura24uk cooltura cooltura


3


4

Cooltura+ | Nยบ 761 |


TYM ŻYJE LONDYN

| Cooltura+ | Nº 761

Przełom w negocjacjach

W

ielka Brytania może nabrać ekonomicznego rozpędu, jeśli wynegocjuje dobre porozumienie z Unią Europejską – powiedział brytyjski minister finansów. W wywiadzie dla BBC Philip Hammond podkreślił, że rozmowy zostały wyraźnie przyspieszone i porozumienia można spodziewać się w każdej chwili. Brytyjskie media spekulowały, że może do niego dojść nawet przed szczytem Unii, zaplanowanym na 18 października. Hammond podkreślił, że cały czas są punkty sporne, ale cały proces wygląda bardziej pozytywnie. O tym, że porozumienie w sprawie brexitu może być zawarte w najbliższych tygodniach mówił też minister do spraw brexitu. Podczas wystąpienia w parlamencie Dominic Raab powiedział, że negocjacje zostały w minionych dniach zintensyfikowane. Zapewnił też, że integralność terytorialna Wielkiej Brytanii po opuszczeniu UE zostanie zachowana. Porozumienie brytyjskich i unijnych negocjatorów to dopiero połowa ewentualnego sukcesu. Porozumienie będzie musiał zaakceptować brytyjski parlament, a z tym może być problem. Wewnątrzpartyjna opozy-

5

Harry i Meghan spodziewają się dziecka

M

eghan Markle jest w ciąży – podał Pałac Kensington. Księżna Sussex i jej mąż książę Harry spodziewają się narodzin dziecka wiosną przyszłego roku. Ich potomek będzie siódmy w linii do tronu. 34-letni Harry i 37-letnia Meghan wzięli ślub w maju. W poniedziałek rozpoczęli 16-dniową oficjalną wizytę w Australii i Nowej Zelandii. Wiadomość o ciąży Pałac Kensington podał w poniedziałek, prawdopodobnie ją opóźniając, by wybrzmiały echa piątkowego ślubu księżniczki Eugenie.

Fot. Alexandros Michailidis / Shutterstock.com

cja w szeregach torysów ostrzegła, że co najmniej 40 posłów Partii Konserwatywnej może zagłosować przeciwko umowie, jaką rząd wynegocjuje z Brukselą. Głosowanie przeciwko jakiemukolwiek porozumieniu Theresy May zapowiedziała Partia Pracy, a szkocka SNP postawiła warunek, że kraj musi pozostać w unii celnej i na wspólnym rynku.

Wnuczka królowej wyszła za mąż

Fot. LINGTREN IMAGES / Shutterstock.com

Nagroda za pomoc w znalezieniu mordercy Polaka

10

tys. funtów nagrody wyznaczyła organizacja Crimestoppers za informacje, które mogą pomóc w zatrzymaniu sprawców morderstwa Polaka w Clapham Junction. 32-letni Piotr Woroniecki został znaleziony martwy 23 listopada ubiegłego roku. Policja została wezwana o godz. 5:20 pod adres przy ulicy Parma Crescent. Policjanci ustalili, że zgon nastąpił kilka godzin wcześniej. Sekcja zwłok wykazała, że śmierć nastąpiła w efekcie uduszenia. Sprawa ma wiele niewyjaśnionych wątków. Policjanci nie wiedzą dlaczego do mieszkania ofiary aż pięć razy w ciągu trzech dni włamywało się dwóch mężczyzn. Jeszcze bardziej zagadkowy jest fakt, że włamywacze nie zabrali 100 tys. funtów w gotówce, które znajdowały się w lokalu oraz znacznych

Piotr Woroniecki. Fot. Met Police

ilości narkotyków klasy A. Policja podejrzewa, że sprawa ma związek ze zorganizowaną przestępczością, dlatego została przejętą przez wydział do spraw zabójstw i poważnych przestępstw. Informacje pomocne policji można przekazywać anonimowo na numer Crimestoppers 0800 555 111.

Upadają kolejne firmy

C

Księżniczka Eugenie z mężem Jackiem Brooksbankiem. Fot. Getty Images

K

siężniczka Eugenie poślubiła w Windsorze sprzedawcę win Jacka Brooksbanka. Ceremonia ślubna odbyła się w kaplicy St George's Chapel, w której w maju ślub brali książę Harry i Meghan Markle. Podobnie jak oni, Eugenie i Jack przejechali karetą po ulicach Windsoru. Na dziedzińcu zamku

ceremonię śledziło 1,2 tys. osób, wybranych w otwartym dla wszystkich losowaniu. Wśród 850 gości zaproszonych na przyjęcie byli najważniejsi członkowie rodziny królewskiej z królową na czele oraz celebryci – między innymi modelka Cara Delevingne, piosenkarka Ellie Goulding oraz aktor George Clooney.

oast, marka odzieżowa dla kobiet, trafiła od zarząd komisaryczny. Jak informuje BBC zamknięta zostanie cała sieć 24 sklepów, w tym główny przy londyńskiej Oxford Street. 300 osób może stracić pracę. 600 przejdzie do firmy Karen Millen, która wykupiła część Coast i zamierza utrzymać sprzedaż przez internet. Właścicielem marki Coast jest Aurora Fashions, do której należą także sieci Oasis i Warehouse. To nie koniec złych wiadomości z brytyjskich ulic handlowych. O przetrwanie walczy popularna

sieć kawiarni Patisserie Valerie. Jej właściciele cytowani przez brytyjskie media mówią o konieczności „natychmiastowego zastrzyku finansowego”, by kontynuować działalność w obecnej formie. Problemy pojawiły się po ujawnieniu możliwych, poważnych nieprawidłowości w prowadzeniu księgowości firmy i zaległości podatkowych sięgających 1,2 mln funtów. W ubiegłym tygodniu został aresztowany i zwolniony za kaucją dyrektor finansowy Chris Marsh. Patisserie Valerie zatrudnia 2,5 tys. osób.


6

TYM ŻYJE LONDYN

Cooltura+ | Nº 761 |

Tysiące osób domaga się drugiego referendum 20 października People’s Vote organizuje marsz, w czasie którego uczestnicy będą nawoływać rząd do organizacji drugiego referendum dotyczącego brexitu. Po raz kolejny będzie można na nim spotkać Sekcję Polską. i „wola ludzi” są niestety pustymi frazesami.

BREXIT ZNACZY BREXIT

N

ajważniejszy protest naszej generacji, mówią o nim organizatorzy. Zapraszają na niego wszystkich – tych, którzy byli za wyjściem z UE oraz tych, którzy głosowali za opcją Remain, ponieważ „nikt nie głosował za tym,

aby w tym kraju było gorzej, żeby pogorszyła się sytuacja na rynku pracy i w służbie zdrowia…”. Wychodzą na ulice, bo chcą, aby obywatele mieli głos w sprawie ostatecznej wersji brexitu. Protest wspierają między innymi Open Britain, the European Movement UK, Britain

for Europe, Scientists for EU, Healthier In oraz polska organizacja A Million. – Kampania brexitowa zaoferowała proste rozwiązanie na skomplikowany problem – mówi Joanna Gos, jej przedstawicielka. - „Brexit znaczy brexit”

Jak mówi Joanna Gos, w pierwszym referendum nie było nic na temat czterech podstawowych wolności. – Drugie głosowanie będzie dużo uczciwsze, bo teraz wiadomo na co głosujemy. Nie na hasła, tylko na konkretne propozycje – tłumaczy. Po dwóch latach negocjacji rząd i przedstawiciele Unii Europejskiej są wciąż daleko od osiągnięcia kompromisu, pomimo tego, że nadszedł już ostateczny termin. Powoli jednak wszyscy zdają sobie sprawę co brexit oznacza. Spada wartość funta, tysiące miejsc pracy zostanie przeniesionych na kontynent, służba zdrowia nie dostanie obiecanych milionów, co więcej – będzie miała problem z rekrutacją. Bez umowy nie będzie tanich lotów czy darmowego roamingu. Brexit uderzy najbardziej w przepływ ludzi. I chociaż cały czas mowa jest o zagwarantowaniu praw Europejczykom, którzy już tu mieszkają, to jednak ich sytuacja wciąż może się zmienić.


TYM ŻYJE LONDYN

| Cooltura+ | Nº 761

– Przyjechaliśmy tutaj legalnie. Na otwartych warunkach, które znały obie strony. Nikt nie powinien mieć prawa nas wyrzucić – wyjaśnia Joanna. – Zawsze uważałam, że jestem Europejką, więc mam prawo tu mieszkać.

WOLA LUDU

Sekcja Polska była obecna przed parlamentem już w czasie poprzednich protestów. Między innymi dlatego, aby podkreślić jaka jest wola ludu. Bo ta pokazana w referendum, okazała się wypaczona. – Wykazano, że prowadzący kampanię złamali prawo. Wydali 10 procent więcej, niż im było wolno, a różnica w głosach była na poziomie kilku procent – tłumaczy Gos. - Jest grupa ludzi podatna na reklamę i perswazje. Wielu głosujących do końca nie była zdecydowana, więc te 10 procent ekstra na kampanię wpłynęło na wynik referendum. Jeżeli 3 czy 4 procent ludzi zagłosowałoby inaczej, to mielibyśmy zupełnie inny wynik. Gdyby głosowanie odbyło się teraz, uprawnionych do oddania głosu byłoby 1,4 miliona więcej. Sondaże ujawniają, że w grupie najmłodszych głosujących przeważają postawy proeuropejskie. 70-75 procent osób poniżej 25. roku życia zagłosowała za pozostaniem w Unii Europejskiej. 67 procent studentów popiera pomysł drugiego referendum. Wola ludu została jest też kwestionowana coraz to nowymi doniesieniami na temat roli Rosji i jej wpływie na decyzje podejmowane w Wielkiej Brytanii.

POLITYKA

Aby doszło do drugiego referendum trzeba woli politycznej. Konserwatyści nie godzą się na kolejne głosowanie, a premier May mówi, że Brytyjczycy zadecydowali o wyjściu z Unii, dlatego wyjdą z niej tak jak postanowiono - 29 marca 2019 roku. Stanowisko Partii Pracy jest bardziej złożone – jeżeli nie uda się wypracować umowy lub odrzuci ją House of Commons

– powinny odbyć się przyspieszone wybory. Ale wszystkie opcje muszą zostać na na stole, łącznie z powtórzonym referendum - uważa partia. Prawa wypowiedzenia się na temat warunków wyjścia z Unii chce też Scottish National Party, trzecia co wielkości partia w brytyjskim parlamencie. Jeżeli nie uda się wypracować umowy z Unią lub parlament odrzuci ją w głosowaniu rząd stanie przed polityczną katastrofą. Być może będzie to moment, kiedy jedyną szansą zakończenia politycznego impasu będzie zarządzenie drugiego głosowania. Na jego organizację, jak wyliczono w raporcie przygotowanym przez University College London trzeba będzie minimum 22 tygodnie. Znaczyłoby to, że artykuł 50 musiałby zostać zawieszony, a razem z nim – data wyjścia z Unii. Głosowanie musiałby się jednak odbyć przed wyborami do Parlamentu Europejskiego w maju 2019 roku.

PROTEST

Zbiórka – w samo południe, 20 października na Park Lane. Uczestnicy przemaszerują do Parliament Square, gdzie o 14 będzie można usłyszeć przemówienia. Krótszy marsz zacznie się na Trafalgar Square. Wydarzenie wspierają znane osobistości, m.in. Delia Smith, Ian McEwan i Patrick Stewart, którzy sfinansowali autokary dla osób, które chcą przyjechać do Londynu z innych części kraju. Organizatorzy spodziewają się, że na tym proteście pojawi się więcej osób niż na czerwcowym, kiedy maszerowało ponad 100 tysięcy ludzi. – Ostatni był największy. Relacjonowany na całym świecie jako gigantyczny; widzieliśmy zdjęcia z drona, zalane ulice, morze ludzi. A taki tłum wskazuje, że na każdego człowieka, który przyszedł na manifestację, jest tysiąc innych, którzy wspierają sprawę – mówi Joanna Gos.

Policja podsumowała koszty wizyty Donalda Trumpa

P

rawie 18 mln funtów kosztowała Scotland Yard lipcowa, czterodniowa wizyta Donalda Trumpa w Wielkiej Brytanii. Zabezpieczało ją 10 tys. funkcjonariuszy. Była to największa mobilizacja policji od czasów zamieszek w 2011 roku. Funkcjonariusze ściągnięci do Londynu z różnych części kraju pracowali w systemie zmianowym przez 24 godz. na dobę. Była to bardzo skomplikowana operacja, amerykański prezydent spotkał się

z królową i Theresą May, odwiedził cztery tereny wojskowe oraz swoje pole golfowe w Szkocji. Policja musiała skierować znaczne siły do zabezpieczenia miejsc, w których organizowane były wielotysięczne protesty przeciwko amerykańskiemu prezydentowi i jego polityce. Wizyta zbiegła się w czasie z okresem wytężonej pracy policjantów przy ochronie mundialowych stref kibica i letnich festiwali.

Najdroższy w historii spór o ciasto

P

rawie pół miliona funtów kosztował proces sądowy, który dotyczył sporu o ciasto warte 36,50 funtów. Po 4 latach prawnej batalii Sąd Najwyższy uznał, że piekarnia Ashers z Irlandii, prowadzona przez katolicką rodzinę, miała prawo odmówić upieczenia tortu z napisem promującym małżeństwa homoseksualne. Sprawę

wniósł zamawiający tort Gareth Lee, obrońca praw osób z różną orientacją seksualną, który zarzucił cukiernikom dyskryminację. Jak wylicza BBC, proces kosztował podatników 250 tys. funtów. Piekarnia wydała na adwokatów 200 tys. funtów. Koszt ten zobowiązała się pokryć organizacja katolicka The Christian Institute.

7


8

Cooltura+ | Nยบ 761 |


RELACJA

| Cooltura+ | Nº 761

Polski festyn rodzinny w St. Robert Southwell RC Primary School

Z

okazji stulecia odzyskania przez Polskę niepodległości, rodzice polskich uczniów postanowili zorganizować festyn, który przybliży polską historię, kulturę i smaki. Można więc było usłyszeć „My, pierwsza brygada”, obejrzeć popisy małych tancerzy, którzy zaprezentowali krakowiaka oraz usłyszeć kilka zdań o walce o niepodległość. W szkole uczą się dzieci z ponad 20 krajów. Co roku organizowany jest International Day, podczas którego uczniowie poznają kulturę swoich kolegów i koleżanek. – To jednak pierwsza impreza poświęcona jednemu państwu. Ale rodzice już przychodzą z pomysłami na następne – mówiła dyrektorka

Zdjęcia: Izabella Smith

szkoły Honor Beck. – Wielokulturowość jest ogromnym atutem naszej szkoły. Zależy nam bardzo, żeby wszyscy czuli się jak u siebie, dlatego z radością witamy wszystkie pomysły na takie imprezy – powiedziała. Oprócz Święta Niepodległości, drugą inspiracją zorganizowania takiej imprezy było zebranie pieniędzy na potrzeby szkoły. Dlatego dużą popularnością cieszyły się stoiska, na których sprzedawane były polskie produkty – kosmetyki, pamiątki z podróży, słodycze. Oczywiście nie byłoby mowy o polskiej imprezie bez tradycyjnych potraw – pierogów, domowego chleba ze smalcem czy bigosu. Powiedzenie przez żołądek do serca sprawdza się także w poznawaniu nowych kultur.

9


10

TEKST SPONSOROWANY

Cooltura+ | Nº 761 |

Sprawdź ile możesz zarobić na ZŁOMIE po remoncie i jak tanio pozbyć się ŚMIECI?

K

ażdy remont Londynie zawsze związany jest z koniecznością zrobienia porządku ze śmieciami. Angielskie prawo nie pozwala na ich wyrzucenie do ogólnodostępnych pojemników na śmieci lub zwykłe wystawienie worków na chodnik. Rozwiązaniem, na które trzeba się zdecydować, jest wybranie firmy świadczącej usługi w zakresie wywożenia odpadów. W gąszczu ofert łatwo jednak postawić na firmę bez doświadczenia, dlatego dziś zwracamy uwagę dlaczego najlepszym rozwiązaniem będzie umowa z firmą MATTMETAL MATTMETAL to posiadająca wszystkie zezwolenia firma odbierająca odpady na terenie całego Londynu. Dlaczego Polacy w Londynie wybierają właśnie tę firmę? Po pierwsze MATTMETAL cieszy się sporym zaufaniem klientów, jeżeli chodzi o punktualność – firma wywiązuje się z terminów, przyjeżdża na

umówione godziny i nigdy nie zostawia klientów z odpadami na przysłowiowym lodzie. Po drugie kierowcy z MATTMETAL zawsze pomagają przy załadunku! I w końcu najważniejsza różnica pomiędzy MATTMETAL a innymi firmami: MATTMETAL prowadzi skup złomu, a to oznacza że można dostać dobrą cenę za pozbycie się zbędnego złomu. Faktem jest że ze średniej wielkości budowy po sprzedaży kranów mosiężnych, rurek miedzianych, kabli elektrycznych, ołowiu oraz stali budowlańcy mogą uzyskać dodatkowo kwotę wysokości 700 funtów. Tak kompleksowego podejścia do odpadów nie znajdziemy w innych firmach. MATT dodatkowo oferuje serwis utylizacji odpadów budowlanych, biurowych, sklepowych itp. Skoro już wiemy, że MATTMETAL rozwiąże nasze problemy z odpadami, poznajmy trzy sposoby, jak zamówić usługę.

Wystarczy wejść na http://mattmetal.co.uk/pl/ i wysłać maila z prośbą o kontakt oraz wycenę. Pod numerami telefonów 020 3633 4547 oraz 077 4907 0532 polska obsługa biura przyjmie państwa zlecenie na wywiezienie odpadów.

MATTMETAL – sprawdzona firma od odpadów w Londynie. Zapamiętaj nazwę.

Jeżeli czytasz informację o firmie MATTMETAL w pracy lub w metrze, po prostu wyślij mail na adres sales@ mattmetal.co.uk

Waste & Metal Recycling

Największy Polski Recycling w Londynie

Skup złOmu i metaLi kOLOrOwych oraz wywóz śmieci w jednym miejscu sKuP złoMu  najwyższe ceny  skupujemy każdy metal  bezpłatny dojazd  ważymy na dużych wagach elektronicznych max do 300kg  cena nie ulega zmianie po negocjacji

07845086222 tiPPeR

3,5 t

12 t Hook loader

WyWÓz śMieci  budowlanych  ogrodowych  biurowych  garażowych  innych  kierowca pomaga przy załadunku Operujemy Londyn i Okolice

Worki budowlane

GRATIS!

tiPPeR 12 yards

£240 £140 £80 WynajeM sKiPÓW

8yr i 12yr


TYM ŻYJE LONDYN

| Cooltura+ | Nº 761

Celebryci dali Wodomierze dobry przykład będą 36 proc. wzrosła w ciągu roku liczba męż- obowiązkowe? czyzn, którzy poddali się leczeniu raka

O

prostaty. Według danych opublikowanych przez BBC w okresie od kwietnia do lipca tego roku terapię w NHS przeszło 14,5 tys. pacjentów. To prawie o 4 tys. więcej niż rok temu. Szef NHS Simon Stevens w wywiadzie dla BBC tłumaczy wzrost większą liczbą pacjentów zgłaszających się na badania profilaktyczne. To jego zdaniem w dużej mierze zasługa celebrytów takich jak Steven Fry, czy Bill Turnbull. Popularni prezenterzy publicznie mówili o swojej walce z rakiem prostaty, co przekonało wiele osób do skorzystania z bezpłatnej diagnozy.

G

rupa brytyjskich posłów proponuje obowiązkowe wprowadzenie liczników wody we wszystkich domach w Anglii i Walii. Obecnie ich stosowanie jest w większości regionów dobrowolne. Połowa gospodarstw domowych rozlicza się na zasadzie ryczałtu. Posłowie argumentują, że powszechne wprowadzenie liczników ograniczy zużycie wody. Przeciwnicy pomysłu obawiają się znacznego wzrostu rachunków.

Producenci samochodów wstrzymują produkcję

F

abryka samochodów Jaguar Land Rover w Solihull na 2 tygodnie wstrzyma produkcję. Przerwa nastąpi pod koniec października. Koncern tłumaczy przestój spadkiem popytu na auta z silnikami diesla oraz mniejszym popytem na rynku chińskim. W Wielkiej Brytanii we wrześniu sprzedaż nowych samochodów spadła o 20 proc. Jak podaje BBC mimo przestoju pracow-

nicy dostaną pełne wynagrodzenie. Koncern zapewnia, że nie planuje zwolnień. Wcześniej koncern Jaguar Land Rover informował, że na kilka tygodni będzie musiał wstrzymać produkcję w kwietniu przyszłego roku z obawy o przerwę w dostawie części, którą może spowodować brexit. Podobnie zamierzają postąpić m.in. producenci samochodów Mini i Nissan.

Kierowcy Ubera chcą podwyżki płac

© Alexey Boldin / Shutterstock.com

K

ierowcy Ubera strajkowali w kilku miastach przeciwko niskim zarobkom i warunkom pracy. Protestujący zebrali się przed siedzibami Ubera w Londynie, Nottingham i Birmingham. Domagali się podwyżki płac do 2 funtów za milę, obniżenia prowizji, którą muszą płacić Uberowi oraz likwidacji kary, która polega na czasowym wykluczaniu kierowców z możliwości korzystania z aplikacji. Protestu-

jący chcą też, by sieć zaakceptowała wyrok sądu z 2016 roku, według którego mimo że są samozatrudnieni powinni mieć prawo do płatnego urlopu i płacy minimalnej. Cytowany przez BBC rzecznik prasowy Ubera powiedział, że firma wprowadziła w ostatnich miesiącach, jak to określił, „ochronę” kierowców na wypadek choroby, wypadku oraz macierzyństwa lub tacierzyństwa.

11


12

TYM ŻYJE LONDYN

Cooltura+ | Nº 761 |

Peppa Pig napędza PKB

„P

eppa Pig”, „Gra o tron” i inne brytyjskie produkcje filmowe przyniosły państwu w 2016 roku prawie 2 mld funtów dochodu w formie podatków – wynika z raportu Brytyjskiego Instytutu Filmowego. Ulgi podatkowe warte ponad 600 mln funtów skłoniły producentów do wydania dodatkowych blisko 3 mld funtów. Produkcja filmów, progra-

mów telewizyjnych i gier komputerowych wsparła brytyjską ekonomię kwotą blisko 8 mld funtów. Przedstawiciele branży cytowani przez BBC wyrazili obawy o możliwe utrudnienia, jakie mogą pojawić się po brexicie. Największą barierą może być likwidacja swobody przepływu osób, która zniechęci specjalistów do pracy na Wyspach.

posiadamy certyfikat bezpieczeństwa

Londyński ratusz rozdaje drzewa

W

ramach akcji prowadzonej z Woodland Trust, The Queen’s Commonwealth Canopy i siecią Sainsbury’s władze Londynu chcą rozdać 24 tys. sadzonek klonu i brzozy, by w ten sposób zachęcić mieszkańców do

dbania o zieleń w najbliższym otoczeniu. Drzewka są rozdawane w parach, by można się było nimi jeszcze z kimś podzielić. Aby dostać sadzonki trzeba zarejestrować się na stronie london.gov.uk i... mieć trochę szczęścia w losowaniu.

Reklama Vodafone ocenzurowana

© StockStudio / Shutterstock.com

U

rząd nadzorujący rynek reklam zabronił emisji telewizyjnego spotu sieci telefonicznej Vodafone, uznając, że wprowadzał klientów w błąd. Bohater, którego gra Martin Freeman sugeruje w nim widzom, że próbuje rozstać się ze swoją dziewczyną, a w rzeczywistości kończy kontrakt z operato-

PAS 24

wymagany w nowym budownictwie

rem sieci telefonicznej. The Advertising Standards Authority uznał, że reklama pokazuje nieprawdę. Zerwanie kontraktu jest bowiem możliwe tylko w okresie pierwszych 30 dni jego trwania, a nie w każdej chwili. Decyzję o zakazie emisji urząd podjął po rozpatrzeniu skarg od klientów sieci Vodafone.

Sprawiedliwa podwyżka płac

020 8810 7788  P 07932 606 180

odwyżkę wynagrodzeń o 60 tys. funtów rocznie powinni dostać najwyżsi sędziowie w Anglii i Walii. Rekomendację podniesienia płac o 32 proc. złożyło rządowi Senior Salaries Review Body. Podwyżka ma zrekompensować niekorzystne zmiany w pro-

gramie emerytalnym i podnieść morale sędziów. Liczba aplikujących o najwyższe posady w sądach spadła w ostatniej dekadzie o połowę. Sędziowie sądu najwyższego zarabiają obecnie 181 tys. funtów rocznie, czyli o 30 tys. funtów więcej niż premierka Theresa May.

50 funtów pozostanie w obiegu sales@greenmarkjoi nery.co.uk www.greenmarkjoine ry.co.uk

GREENMARK Joiner y Ltd. Unit W, 272 Abbeyd ale Road, HA0 1TW Lo

ndon

B

anknoty o najwyższym nominale zostaną zastąpione polimerowymi – zapowiedział Bank Anglii, dementując jednocześnie spekulacje na temat możliwości ich całkowitego wycofania z obiegu. Pięćdziesiątki to najczęściej podrabiane banknoty w Wielkiej Brytanii, a jednocześnie najrzadziej używane podczas codziennych zakupów.

Bank centralny chce jednak utrzymać je w obiegu, a zmieniając na plastikowe znacznie utrudnić ich nielegalne kopiowanie. 5 i 10 funtów już zostały wymienione na polimerowe. Wymiana dwudziestek rozpocznie się w 2020 roku. Na razie nie podano daty rozpoczęcia wymiany banknotów o najwyższym nominale. W obiegu jest ich 330 milionów.


TYM ŻYJE LONDYN

| Cooltura+ | Nº 761

13

Edynburg upamiętni Seminarium o dwujęzyczności polskich żołnierzy 20

W

spierana przez Konsulat Generalny RP w Edynburgu kampania budowy pomnika gen. Stanisława Maczka zostanie sfinalizowana 3 listopada, w roku obchodów 100. rocznicy odzyskania przez Polskę niepodległości. Pomnik zostanie odsłonięty na dziedzińcu Urzędu Miejskiego w Edynburgu, tj. na Royal Mile - głównej ulicy wiodącej od zamku do szkockiego parlamentu, naprzeciwko katedry św. Idziego i w bliskim sąsiedztwie głównego pomnika, przy którym odbywają się wszystkie uroczystości upamiętniające poległych żołnierzy. Inicjatorem kampanii na rzecz budowy pomnika był Lord Fraser of Carmyllie, który uczestniczył w pochówku generała jako reprezentant rządu brytyjskiego. Ceremoniał pogrzebowy oraz honory z jakimi gen. Maczek został pochowany zainspirowały go do zainteresowania się postacią polskiego oficera i w efekcie doprowadziły do podjęcia decyzji o upamiętnieniu jego osoby. Nagła śmierć Lorda Frasera w 2013 roku,

tuż po oficjalnym zaprezentowaniu planów dotyczących budowy, spowodowała wstrzymanie prac nad projektem. Kampania została wznowiona w 2015r. przez General Stanisław Maczek Memorial Trust. Autorem projektu pomnika jest polski rzeźbiarz Bronisław Krzysztof, wybrany przez Lorda Frasera oraz kpt. Zbigniewa Mieczkowskiego, byłego żołnierza gen. Maczka. 4 listopada 100. rocznica odzyskania przez Polskę niepodległości zostanie też upamiętniona w Katedrze św. Marii w Edynburgu przez odsłonięcie tablicy ku czci przedstawicieli polskich władz państwowych, polskich dowódców, żołnierzy oraz osób cywilnych, którzy przez dziesięciolecia kultywowali ideę wolnej Polski na Wyspach Brytyjskich. Tablica pamiątkowa zostanie wbudowana w nawę boczną katedry. Jest to pierwsze tego typu przedsięwzięcie, na które zgodziły się władze administracyjne katedry.­W katedrze znajdują się również relikwie św. Andrzeja, patrona Szkocji.

Co czeka palących papierosy po brexicie?

października w Bath odbędzie się seminarium poświęcone dwujęzyczności organizowane przez Pracownię Terapeutyczną Alfa oraz The Future of Education OWL. Wykład wygłosi dr Katarzyna Zechenter, autorka i współautorka publikacji o dwujęzyczności. W programie jest też spotkanie z Justyną Korolewicz i Agatą Majdą z The Future of Education OWL oraz

dyskusja o kierunku w jakim zmierzają polskie szkoły sobotnie w Wielkiej Brytanii. Seminarium jest skierowane do nauczycieli, rodziców i przedstawicieli organizacji polonijnych. Jego gospodarzem będzie Sobotnia Integracyjna Szkoła imienia Fryderyka Chopina w Bath. Udział jest bezpłatny. Polonijny Dzień Dwujęzyczności jest obchodzony w każdy trzeci week-

end października. Jego pomysłodawcą jest nowojorska Fundacja Dobra Polska Szkoła.

S C HOO L SW E E T

S C HOO L Pąąek z nadzieniem różanym

Rogalik Domowy z dżemem

D

rastyczne obrazki z Australii zastąpią po brexicie równie drastyczne obrazki z Unii Europejskiej na opakowaniach papierosów sprzedawanych w Wielkiej Brytanii. Po brexicie Brytyjczycy stracą możliwość korzystania z obecnych zdjęć, bo prawa do nich ma Komisja Europejska. To jedna z wielu zmian jakie czekają nas po 29 marca przyszłego roku. Brytyjski rząd informuje o nich w serii komunikatów na stronie gov.uk. Inne potencjalne utrudnienia to powrót płatnego roamingu, wzrost opłat za korzystanie z kart kredytowych i wymiana praw

Świderek z serem

© Roger Utting / Shutterstock.com

Zwycięzca Tour de France stracił trofeum

G

eraint Thomas, brytyjski kolarz, który wygrał tegoroczny Tour de France apeluje do złodzieja, który ukradł puchar za zwycięstwo w najbardziej prestiżowym wyścigu kolarskim świata. Trofeum zaginęło podczas sprzątania po pokazie

Drożdżówka z makiem

jazdy. Poza tym obywatele Wielkiej Brytanii będą musieli przejść płatną rejestrację przed wjazdem na teren Unii Europejskiej.

kolarskim w Birmingham. Thomas pożyczył je swojemu sponsorowi – firmie Pinarello, by ta zaprezentowała go na The Cycle Show, który odbywał się w Birmingham 28-30 września. Organizatorzy zostawili cenną nagrodę tylko na chwilę bez ochrony.

Drożdżówka z serem i wiśniami

Polish Village Bread LTD UNIT 2, Springfield Rd Industrial Estate UB4 0JT, HAYES, London tel.: 0208 831 8030, fax: 0208 848 1780 info@polishvillagebread.co.uk fb.com/PolishVillageBreadLtd


14

OBLICZA EMIGRACJI

Cooltura+ | Nº 761 |

Łowca Spidermana, raper, legenda

Bohater tej rozmowy jest człowiekiem wyjątkowym – pierwszą osobą, która przyłapała „na gorącym uczynku” brytyjskiego Spidermana, Jamesa Kingstona, stając się dla jego fanów na całym świecie „The Legend”. Przede wszystkim jednak Sławomir Staśkiewicz jest „emigracyjnym raperem”, koncertującym zarówno w Wielkiej Brytanii, jak i w Polsce, znanym powszechnie pod pseudonimem Stahoo.

Utrzymujecie teraz kontakt ze sobą?

Tak. Śledzimy się teraz na YouTubie i Instagramie. Czasem żartujemy sobie z całej tej sytuacji. Mamy dill. Mam płytę dla niego, a on książkę dla mnie. Oczywiście z dedykacją, tak się zgadaliśmy. Może wezmę go do Polski, żeby się tam powspinał. (śmiech) Mówił mi, że jeszcze tego w naszym kraju nie robił.

Jak już mimowolnie wspomniałeś, jesteś także raperem. James wrzucił do filmu z tamtego wydarzenia jeden z twoich utworów. Jaki jest oddźwięk?

Sławomir Staśkiewicz i Drago

Dariusz A. Zeller

J

ak zostałeś łowcą Spidermana?

(śmiech) Pytanie brzmi jak z komiksu. Wiesz, całkiem normalnie. Pracując w ochronie czy jako „dog handler” zdarzają ci się takie sytuacje co jakiś czas, że wkrada się ktoś na obiekt, na którym pracujesz. W tym przypadku było to około 6 rano. Jeden z pracowników, wchodząc na wysoką konstrukcję, zauważył coś niepokojącego na dźwigu, który stał obok. Kiedy wokół ciemno, nie jest się pewnym, co lub kto tam może być. Dał mi znać i zaczęła się gra.

Jesteś pierwszym, który go zatrzymał. Jak wyglądał ten moment?

Lecimy z nim... Schowałem psa do klatki. Teren naokoło dźwigu jest za bardzo ryzykowny dla psa, a jego bezpieczeństwo jest najważniejsze :) Poza tym osoba, która wspięła się na dźwig, w życiu by nie zeszła na dół, gdyby zobaczyła Drago w akcji. Sam James później to potwierdził. Dotarłem na miejsce. Typ wspiął się wysoko, widziałem postać, lecz nie widziałem twarzy.

Mówię, że ma zejść na dół i że nie będzie miał żadnych kłopotów. Chciałem go złapać na stary, polski numer – wzbudzić zaufanie, a potem ciach. Więc gdy powoli schodził – rozmawialiśmy. Widziałem daszek z drugiej strony. Był nisko nad ziemią, przeczuwałem, że kiedy schodzący będzie na jego wysokości, ucieknie tą drogą. Żeby się do niego dostać muszę obiec drewniany, wysoki płot, który ochrania dźwig albo – druga opcja – wspiąć się na 5 metrów i skoczyć z drugiej strony dźwigu. Gość postąpił jak przeczuwałem. Przeskoczył na daszek i zaczął uciekać. Wystartowałem w jego stronę, było ciemno, brak światła. Przecinając mu drogę wybiegam za róg i widzę jak zmierza w moją stronę. Miałem chwilę na reakcję, więc centralnie wjechałem w niego. Trochę wrestlingu na ziemi, przekleństw, krzyków, duszenia i już go miałem. Silny typ, miałem z nim chwilę problemów. No i tyle. Gość okazał się spoko. Nie musiałem go transportować do biura za rękę, nie gadał żadnych śmieci itd. Wszystko można zobaczyć na filmie, który wrzucił na swój kanał Youtube James Kingston. Jak szliśmy to łapał się za głowę, przeklinał do siebie pod nosem i nie mógł uwierzyć, że dał się schwytać. Okazało się, że byłem pierwszą osobą, która to zrobiła.

W biurze rozmawialiśmy o wszystkim: pytałem, czy jest mega pie…nięty, że wspina się na tak wysokie konstrukcje. Jak działa jego głowa i psychika to dla mnie Matrix. „Prze...kot”. A on pytał, czym ja się zajmuję poza pracą, skąd pochodzę i tak dalej. Był w mega szoku, że nie zadzwoniłem na policję. Że nie dostał po pysku. (śmiech) Że dałem mu wodę do picia i do tego wysłałem kolegę, żeby mu znalazł jego plecak, który schował pod płotem. Były w nim dron i droga kamera, więc nie mógł wyjść z podziwu.

Jakim człowiekiem jest Spiderman James Kingston?

Wiesz, byłem w szoku, kiedy mi pokazał, czym się zajmuje. Lata po całym świecie i wspina się na wszystko, co wysokie. Totalny wariat. Po obejrzeniu kilku filmów stałem się jego fanem ha ha ha. Poważnie. Trzeba mieć mega silną psychę, wierzyć w siebie i mieć sporego świra, żeby robić coś takiego. Do tego zarabia na tym. Czasem ma sponsorów. Napisał i wydał książkę pt. „Never look down”. Poza tym, to bardzo pozytywny gość, z poczuciem humoru. Widać od razu, że bawi się życiem w każdym jego wymiarze. Wyciska z niego full na maxa, albo i jeszcze więcej. (śmiech)

To prawda, bawię się muzyką. I fakt: to, co ten gość zrobił, rozwaliło mi głowę. Zmontował filmik z całej tej akcji i na koniec wrzucił kawałek mojego klipu. Dał znać swoim fanom, że mają sprawdzić moją muzę i daje mi mega propsy, nie kumając wcale polskiego języka ha ha. Chwilę potem się zaczęło… Dostaję teraz dużo wiadomości z całego świata i wiele komentarzy pod klipami, od fanów Spidermana i nie tylko. Wszyscy piszą, że jestem „Legenda” ha ha ha. „You are f***ing Legend”! Nie wiedziałem, o co kaman – „The Legend”??? Nie czuję tego, wiesz o co chodzi. Nawet próbowałem odpisywać, że nie jestem żadną Legendą, ale to nic nie dało. (śmiech) Nadal to piszą. Dla nich jestem „Żywą legendą” i tyle. Wiesz, teraz na spokojnie sobie myślę, że ludzie, którzy to oglądają, są w pozytywnym szoku – primo, że Spiderman został w końcu złapany. Dwa – wiesz, Polak w UK. Typ, który pracuje w ochronie tak się zachował wobec gościa, który centralnie wkradł się na teren budowy i wspiął się na wysoki dźwig. Nie zadzwoniłem na policję, a powinienem. To ludziom się podobało chyba. Poszarpaliśmy się trochę, fakt, ale po chwili dałem mu wody do picia, znalazłem plecak z drogim sprzętem i rozmawiałem z nim jak z człowiekiem, a nie napinka max. Taka naturalność bije z tego filmiku. (śmiech) Nie wiedziałem, że nagrywa. Może to i lepiej ha ha ha. Żart. Na koniec okazało się, że reprezentuję polski rap w UK i choć nie znają polskiego, to słuchają tego i piszą, że im się podoba. Pewien Polak napisał, że żyje w Anglii 12 lat i nigdy nie słyszał, żeby Anglik nazwał Polaka „Legendą”. Ludzie różnie odbierają takie akcje. (śmiech) Dla mnie to nic wielkiego. Zrobiłem robotę


OBLICZA EMIGRACJI

| Cooltura+ | Nº 761

i tyle. Dobrze, że nie spadł z tego dźwigu na ziemię i się nie zabił.

Skąd u ciebie zainteresowanie muzyką i rapem w szczególności?

Muzyka jest przy mnie od zawsze, od kiedy pamiętam. Mam farta, wychowałem się w Jarocinie. Moim zdaniem stare festiwale były najlepszymi koncertami, esencją wolnej muzyki na świecie. Rapem i hip-hopem zaraziłem się dawno temu, w latach 90., wiesz: MTV Raps, kasety kupowane na targu, walkmany i mikrofony w szafie. Nagrałem w studio osiedla demo i latała kaseta po mieście. Tak się zaczęło. Potem nagrywam nielegale z osiedlową ekipą Anonim Squad. Później emigruję do UK. Wypuszczam mixtape’a „Teatr życie”, z kolegami płytę „Emigrande family”. No a teraz „Solo S1”. Do tego różne kooperacje z innymi artystami, również międzynarodowe.

Jak wygląda twoja kariera muzyczna?

Kariera… Nie nazwałbym tego karierą, nie nie. To bardziej pasja. Swój świat. Nie mam kontraktu z żadną wytwórnią. Wszystko ogarniam sam. Pracuję normalnie, jak większość i jak coś zaoszczędzę, to inwestuję w muzykę. Płacę za studio. Za wydanie płyty, za klipy czy produkcję koszulek. Nie zarabiam na muzyce, raczej dokładam. Ciężkie podziemie. Nie jest tak kolorowo, jak może się wydawać, ale... ja wolę skupić się na pozytywach, jakie niesie muzyka, a jest ich wiele. Dużo charytatywnych akcji, poznawanie ludzi itd itp.

Skąd czerpiesz motywy i jak wygląda doskonalenie się muzyczne?

Szlifuję warsztat przez słuchanie różnych stylów muzyki, czytanie materiałów na ten temat i oczywiście książek. Nie jestem wbity

15

w jedną ramę muzyczną. Głowa jest otwarta na samo dobro, jak to mówią. Motywy czerpię z codzienności i z mojego życia, co widziałem, co przeżyłem. Czasem mieszam to wszystko i dodaję jeszcze coś ekstra. Poza tym pomysłów jest dużo (śmiech), gorzej z realizacją. Mam wiele projektów w głowie, kilka już rozpisanych, ale nadal brak kasy, ludzi i czasu, żeby je realizować na takim poziomie, jakim bym chciał.

Gdzie i jak często koncertujesz?

Co do koncertów w UK i Polsce to gram ich zdecydowanie za mało. Teraz po wydaniu „Solo S1” coś się dzieje, ale nadal bardzo bez szału. Mam nadzieję, że będzie tego więcej, bo uwielbiam grać koncerty.

PRODUCENT I INSTALATOR

Czym jest dla ciebie muzyka i konkretnie rap?

Muzyka i rap są mega ważne w moim życiu. Nawet sobie nie wyobrażałem jak bardzo. Wyszło po czasie. Wiesz, ja się tym bawię, poważnie, bawię się tym wszystkim. Nie mam wkrętki na artystę czy mega rapera. Muzyka pozwala mi na cały wachlarz emocji. Pomaga odciąć się od monotonii i życiowych problemów, z którymi człowiek zderza się na co dzień, będąc na emigracji. Pozwala uciec od systemu i przenieść się na swoją planetę. Tak bym to nazwał. I jeszcze bardzo ważny aspekt: pomaga innym – bo znam wiele takich historii, które to potwierdzają, co bardzo cieszy. Wspierajcie rap w UK i kupujcie płyty ekip z emigracji.

A czym zajmujesz się na co dzień?

Na co dzień pracuję jako „dog handler”.

Gdzie można śledzić twoje poczynania?

Tu możecie mnie sprawdzić: Facebook, Insta, YouTube. Zapraszam!

Sławomir Staśkiewicz i James Kingston

Plastik Szkło Drewno Aluminium

OKNA DRZWI ŚWIETLIKI DRZWI PRZESUWNE I HARMONIJKOWE Fabryka i showroom: 1 Cumberland Avenue Park Royal London NW10 7RX 0208 963 9701

info@perfectcrystal.co.uk www.pwindows.co.uk


16

PARY DWÓCH KULTUR

Cooltura+ | Nº 761 |

Żyć jak Sardynka Zuzanna Muszyńska

W prywatnym ogrodzie Sardyńczyka można trafić na resztki nuragijskich wież. Ułożone bez zaprawy, ciosane kamienie pną się ku błękitnemu niebu. Wieńczy je niezapadalna kopuła, dowód na genialność budowniczych sprzed ponad trzech tysiącleci. Rolnicy nierzadko wykopują w czasie prac polowych prastare figurki. U teścia Renaty, jak w każdym innym domu w Padrii, również znajdowało się kilka, dopóki nie nastał nowy komendant policji.

R

enacie zawsze dopisywało szczęście. Grę na wiolonczeli zaczęła dopiero w wieku 14 lat. Musiała się śpieszyć, upychać po dwa lata nauki w rok. Zdążyła. Na studiach w bydgoskiej Akademii Muzycznej marzyła o Afryce, ale pojechałaby dokądkolwiek, byle zarobić. Gdy zobaczyła ogłoszenie o kontrakcie w Nairobi, załatwiła paszport w jeden dzień i za sprawą palca Bożego, jak twierdzi, rozpoczęła muzykowanie w kenijskim hotelu. Później zdarzyła się jeszcze Malezja. Podczas studiów Renata grała z yassowym zespołem Maestro Trytony, jednak nie dało się z tego żyć. Zamiast zwalać się na głowę rodzicom w 40-metrowym mieszkaniu w Lęborku, postanowiła szukać szczęścia za Atlantykiem na obozach dla dzieci, w USA albo w Kanadzie. Wypaliło coś innego – muzykowanie na statku. Praca dla Carnival Cruise Lines nie była ciężka. Wypływali z Miami albo Los Angeles na jedno- lub dwutygodniowe rejsy, zatrzymując się po drodze kilka razy. Za codzienny, dwugodzinny występ wypłacano niezłą gażę, w bonusie – zwiedzanie świata. W czasie drugiego z czterech kontraktów Renata, skacząc do basenu, złamała paznokieć. Poszła

z tym do lekarza i tak oto w historii jej życia pojawił się... mąż. – Pracował na statku dopiero od tygodnia – opowiada, ciągle lekko podekscytowana po 18 latach związku. – Obserwowaliśmy go. W kontraście do poprzednika, który się nigdy nie uśmiechał, on był taki sympatyczny, nieśmiały i ładny. Włoski pan doktor opatrzył palec i kazał przyjść nazajutrz. Potem zaprosił na wizytę następnego dnia, i jeszcze następnego. Rozmawiali o muzyce (ona wiolonczelistka, on grywający na fortepianie) i oczywiście o Chopinie. Znajomość kwitła, ale zbliżał się koniec kontraktu Renaty. Przyszło się rozstać na długie pięć miesięcy, z małą przerwą na wizytę doktora... w Polsce.

KOMINIARZ PRZYNIÓSŁ SZCZĘŚCIE

Giovanni wybłagał u szefa tygodniowy urlop i przyleciał w grudniu do zimnej, szarej Warszawy. Jego elektroniczny bilet na kolejny samolot, do Gdańska, nie przypadł do gustu obsłudze lotniska. Uznano, że chachmęci i że ten jego bilet to nie bilet, kupił więc jeszcze jeden. Renata głowiła się, jak wcisnąć gościa do ciasnego mieszkania rodziców. Z pomocą przyszli znajomi, którzy właśnie przeprowadzili się do miasta i nie zdążyli sprzedać domu na wsi. Nieważne, że słupek rtęci pozostawał nieubłaga-

nie na poziomie 13 stopni Celsjusza. Zakochani, nie radząc sobie z uruchomieniem centralnego pieca, siedzieli non stop pod kołdrami. – Tylko raz, kiedy zaprosiłam znajomych – opowiada Renata – kolega rozpalił w piecu. Przy okazji mieliśmy ciepłą wodę. Ale nie warunki mieszkaniowe zrobiły na Giovannim najmocniejsze wrażenie, lecz kominiarz. – Ktoś zapukał do drzwi, Giovanni otworzył i... oniemiał. Dotąd wierzył, że to zmyślona postać z książeczek dla dzieci. – W głosie Renaty daje się wyczuć nutę satysfakcji. – No i tak to się potoczyło – dodaje. Szczęście znów dopisało – udało im się zdobyć jeden wspólny kontrakt na statku, ale rozsądek nie pozwalał przeciągać przygody na dalekich wodach. Bali się, że wpadną w pułapkę łatwego życia – bez prania, gotowania, sprzątania, rachunków do zapłacenia. Życia eksterytorialnego, w innym wymiarze. Owszem, pełnili dyżury, odpowiednio przeszkoleni do obowiązków na pokładzie, gdy statek cumował w porcie. Żyli jak marynarze, pragnęli odnaleźć się na ziemi.

WYSPA MARZEŃ I TROSK

Rozmawiali ze sobą po angielsku. A ponieważ polski jest dużo trudniejszy od włoskiego, wybrali zgodnie kraj łatwiejszego języka, konkretnie

rodowitą wyspę Giovanniego – Sardynię. Giovanni znalazł pracę w szpitalu, Renata siedziała w domu nad podręcznikami do włoskiego. Wkrótce rozchorowała się jej mama, zaczęła więc krążyć między Polską a Sardynią. Wracała z zapasem kiszonych ogórków i tłukącym się po głowie pytaniem „co ja tu robię?”. Nie znalazłszy przez pół roku odpowiedzi, uznała, że zawalczy z depresją, szukając jakiejkolwiek pracy. W Olbii nie było orkiestry. Ale w restauracji, gdzie Renata przepracowała sześć tygodni, pojawił się plakat – koncert polskiego pianisty, organizowany przez właścicielkę szkółki muzycznej. Tak zebrało się trio, a kiedy przyszedł do szkółki menadżer wokalistki poszukującej grupy wspomagającej, Renata załapała się do kwartetu smyczkowego. Zjeździła z nim przez cztery lata całą Sardynię. Grali w malutkich mieścinach na odpustach, na które zapraszano artystów wszelakich. Jedynym mankamentem nowego szczęścia były dla Renaty późne powroty. Kierowca rozwoził muzyków po całej wyspie, zdarzało się, że do mieszkania Renaty i Giovanniego w Olbii docierał o świcie. Jazda z pracy nocą, po śródziemnomorskiej wyspie... Przy świetle księżyca, do stęsknionego męża. Mankament życia jak ze snu. Ktoś podpowiedział Renacie, że znając angielski mogłaby spróbować szczęścia jako przewodnik wycieczek. Praca w tym zawodzie pozostawała nieuregulowana prawnie, agencje zatrudniały osoby bez licencji, szkoląc je pośpiesznie i wypuszczając w świat. Renacie spodobało się nowe zajęcie. Zaczęła od Szmaragdowego Wybrzeża. Na własną rękę przestudiowała geografię i historię Sardynii, a ponieważ lubi się uczyć, szybko awansowała na specjalistkę od innych regionów wyspy. Wkrótce rząd włoski przeprowadził amnestię dla wszystkich nieegzaminowanych przewodników turystycznych, zaliczając lata doświadczenia na poczet licencji, której szczęśliwą posiadaczką stała się i Renata. Dopiero w tej roli zaczęła na nowo odkrywać uroki wyspy.

POLKI I SARDYNKI

Teściowie stanowili z początku duży problem. Ojciec Giovanniego bywał w Olbii u syna i synowej, ale matka przez siedem lat nie utrzymywała z Renatą żadnego kontaktu. Zapracowany mąż krążył między szpitalem a domem rodziców. – Byłam obca. Po pierwsze nie Sardynka, po drugie Olbia to miejsce specyficzne. Renata wylicza powody: Olbia to wioska rybacka, która rozwinęła się dopiero w latach sześćdziesiątych. Mieszkańcom odbiło na widok milionerów z Costa Smeralda, młodzi mężczyźni zaczęli szaleć po ulicach autami na kredyt. Powstały nocne kluby, do któ-

rych ściągnęły pod koniec lat dziewięćdziesiątych... Polki. – Giovanniego już w pierwszym dniu pracy poczęstowano dowcipem o polskich dziewczynach. Nigdy mi go nie powtórzył. Gdy Renata przedstawiała się jako Polka, zaliczano ją do kobiet lekkich obyczajów. Po 2005 roku sytuacja się unormowała, część dziewczyn powychodziła za mąż i osiedliła się na wyspie, pozostałe wyjechały, ich miejsce zajęły inne nacje. Renata przywykła jednak do stronienia od rodaków, co odbierało jakiekolwiek szanse na życie towarzyskie wśród swoich. Ale i w tej dziedzinie w końcu się jej poszczęściło. Odważyła się kiedyś zaczepić grupkę Polaków. Okazało się, że przyjechali na ślub polskiej koleżanki, właścicielki pizzerii. Od słowa do słowa, a raczej od środy do soboty – i Renata bawiła się na polsko-sardyńskim weselu... innej Renaty. Zaprzyjaźniły się, potem wraz z innymi Polkami założyły polsko-sardyńskie stowarzyszenie kulturalne, które upadło, gdy przyszły na świat dzieci znajomych pań.

W DRODZE

Obwożąc turystów po Sardynii, Renata zaczęła przypominać sobie kolor wody w Bałtyku. Dostrzegała coraz więcej uroków wyspy, którą otaczają turkusowe głębiny z widocznością do kilkunastu metrów. Mąż pomagał przygotowywać trasy, razem penetrowali nowe szlaki. Renata przekonywała potem turystów do swojej ulubionej wersji na temat dawnej cywilizacji, według której nuragi budowano nie w celach militarnych, lecz religijnych albo nawet leczniczych. Obecnie mieszkają w Livorno, portowym mieście w Toskanii, punkcie wypadowym dla promów na Sardynię. Marzą o powrocie w rodzinne strony. Skomplikowane przepisy w toskańskiej branży turystycznej zniechęciły Renatę do kontynuowania pracy przewodnika, zajęła się więc pisaniem. Zawsze chciała to robić, spełniło się kolejne marzenie. Kończy właśnie pisać książkę o sardyńskich plażach. W Livorno mieszka z nimi matka Giovanniego. Przychodzi do niej opiekunka, ale wiele obowiązków spoczywa na barkach Renaty. Ośmioletni synek, Remik, gra na trąbce, bierze udział w zajęciach Libratusa. – Nie lubi szkoły, szuka wolności – śmieje się Renata. – Zna oba języki, ale kiedy mówię do niego po polsku, odpowiada mi po włosku. Ponieważ jeżdżą całą rodziną do Polski na wakacje, a mama wysyła go co roku na dwa tygodnie do szkoły w kraju, Remik mówi coraz ładniej. Giovanni próbował nauki języka żony, kupował książki i kasety, ale efekt był marny, więc zrezygnował. W Polsce zatrzymują się u siostry Renaty, która karmi ich wyśmienitymi pierogami. Nauczyła się rozumieć tęsknotę Giovanniego za swobodą, więc czasem wolno im jadać „na mieście”. Na dłuższe pobyty wynajmują mieszkanie.


PARY DWÓCH KULTUR

| Cooltura+ | Nº 761 DOBRE ZMIANY

We Włoszech tradycja nakazuje spędzać święta tam, gdzie przebywa matka, siostry z rodzinami zjeżdżają więc do Livorno. Jest ścisk, spanie na kanapach – jak w Polsce – ale wcześniej każda pyta się oficjalnie, czy wolno będzie skorzystać z gościny. – Ja do siostry po prostu jadę i już – stwierdza Renata. – Tutaj pada dużo więcej uprzejmych zwrotów, proszę, dziękuję, za pomoc czy prezent. Może to dlatego, że ich status społeczny jest inny, ojciec Giovanniego był lekarzem, mama nauczycielką – zastanawia się. Z rodzinnego domu Giovanni wyniósł model patriarchalny. Familia spotykała się co dzień przy najważniejszym posiłku o 13.00. Mama gotowała, siostry podawały do stołu. Giovanni z ojcem siedzieli, gawędzili i pozwalali się obsługiwać. – Tak mu zostało, choć bardzo się stara pokonać tę ułomność – usprawiedliwia męża Renata. O wychowanie syna dba głównie ona. Nie ma szans, by Remik wyrósł na patriarchę – mama gra rolę policjantki, przyucza do obowiązków. Mały jest roztrzepany po ojcu, ale jak trzeba, umie pomóc, a czasem nawet posprzątać zabawki. Sardyńscy dziadkowie walczyli z tym, dopóki mogli.

Bywało, że Remik podawał babci do wyrzucenia papierek po cukierku.

OD POLITYKI DO KUCHNI

Giovanni głosował na Ruch Pięciu Gwiazd, ale się rozczarował. Uczciwy człowiek, idealista. Renata nie znosiła jego ekscytacji problemami z Berlusconim czy Renzim, jej poglądy na świat polityki są bardziej fatalistyczne, koncentrują się wokół pojęcia „koryta”. On i ona zgadzają się co do brexitu – jeśli Anglia jako byłe imperium przejawia poczucie odrębności i wyższości, niech wyjdzie z Unii. Byle nie Włochy – gdyby opuściły Wspólnotę, byłoby gorzej niż jest. Rodzina zasiada czasem przed projektorem (telewizora nie posiadają). Giovanni ceni „Dekalog” i „Trzy kolory” Kieślowskiego, podobał mu się też „Nóż w wodzie” Polańskiego. Renata lubi włoskie komedie. We troje oglądają serie emitowane przez telewizję RAI, oparte na wielkich dziełach literackich. Nawet ośmioletni Remik obejrzał ostatnio z zapartym tchem „Odyseję” z 1968 roku. Grywają w tenisa. Giovanni wychował się przy rodzinnym korcie. Kiedy w wiosce budowano drogę dojazdową, ojciec poprosił robotników, by wylali asfalt na kawałek ziemi, który udostępnił mu przyjaciel. Wymalowano linie, cała rodzina przystąpiła do rozgrywania meczy. Dziś grywają we troje,

Zajmujemy się produkcją drewnianych schodów na wymiar. Nasze kilkunastoletnie doświadczenie daje gwarancję jakości. Wycenę można dostać już w 5 minut po rozmowie telefonicznej.

Krótkie terminy realizacji i przystępne ceny

Renata, Giovanni i Remik. Po tenisie kolej na realizację innej pasji – żeglarstwa. Renata przestawiła się na kuchnię włoską, bogatą w warzywa. Nauczyła się gotować makarony i sosy, czasem jada owoce morza. Z przepisów kuchni sardyńskiej nie korzysta, za dużo w nich mięsa. – Niekiedy gotuję po polsku, ale nikt nie chce tego jeść – ubolewa. – Mąż lubi barszcz. Sałatkę warzywną też ze mną zje. Remik polubił ostatnio gołąbki. Oczywiście w wersji warzywnej. Knedle i pierogi uchodzą, bo podobne do włoskich ravioli. Rozmawiamy w dzień urodzin Giovanniego – jego „Renija” pobiegła rano na targ, jak przystało na włoską panią domu. Na życzenie męża przygotowuje barszcz i makowiec. W Lęborku jadają pasjami zupę grzybową w chlebie. Mąż toleruje skłonność Renaty do kuchennych eksperymentów, które polegają na otwarciu lodówki i ugotowaniu czegokolwiek z jej zawartości. Sam przyrządza pyszne „spaghetti aglio e olio” – z czosnkiem i oliwą.

TO, CO NAJWAŻNIEJSZE

Dla związku poświęcili na początku to i owo – Renata karierę muzyczną, mąż dobre stosunki z rodzicami. Renata do dziś podziwia jego poczucie godności osobistej i szczerość. Może to wynika

z dumy bycia Sardyńczykiem? Giovanni nie ma w sobie fałszywej skromności. Wie, co potrafi, daje to czasem do zrozumienia. Renata została wychowana inaczej, pamięta z dzieciństwa uczucie, że dzieci nie mają prawa głosu, nie wolno im się chwalić. Mąż zachowuje się tak samo wobec przyjaciół – mówi im, co o nich myśli, i skupia się na szukaniu rozwiązań. Kiedy przyjechała w odwiedziny nieznająca włoskiego siostra Renaty, odniosła wrażenie, że wszyscy wokół się kłócą. A to tylko sztuka przedstawiania swoich opinii we włoskim, emocjonalnym stylu, co w niczym nie zmienia relacji między dwiema osobami. Język zna Renata świetnie. Mąż pomagał, poprawiał najpierw podstawowe błędy, potem te bardziej wysublimowane. Renata wspomina zabawną

17

przygodę z początku pobytu. Uczyła się z książek i telewizji, spisywała krótkie wypowiedzi i szła do sklepiku, gdzie nie sposób uniknąć konwersacji. Pewnego dnia wybrała się po figi: – Dzień dobry, poproszę pół kilograma fig. Sprzedawczyni dusiła się ze śmiechu, pakując owoce. Renata zapłaciła i wyszła, a wieczorem opowiedziała o wszystkim mężowi. Od razu wykrył błąd – zamiast „mezzo chilo di fichi” powiedziała „mezzo chilo di fighe”, nazywając niewybrednie pewną część kobiecego ciała. – Czasem czuję się bardziej Sardynką niż Polką – podsumowuje Renata. – Zresztą kraj zamieszkania to sprawa drugorzędna. Jesteśmy obywatelami świata. Najważniejsze, żeby być razem, być z rodziną.

Inny wymiar schodów drewnianych Zadzwoń

07957255443 już dzisiaj lub wyślij SMS. globalwoodjoinery@gmail.com


18

RODZICE NA WYSPACH

Cooltura+ | Nº 761 |

Dwujęzyczność – fakty i mity

Dużo bliższe jest mi powiedzenie Franka Smitha: „Jeden język ustawia cię w korytarzu życia. Dwa języki otwierają każde drzwi po drodze”. Wierzę głęboko, że umiejętność posługiwania się językami obcymi jest konieczna do poznania współczesnego świata. Do zrozumienia nie tylko jednego człowieka, lecz także mentalności całych narodów. Języki obce ułatwiają komunikację, poszerzają horyzonty, sprawiają, że jesteśmy bardziej empatyczni w stosunku do obcych; rozumiemy, a tym samym mamy szansę być zrozumiani.

Co sprawiło, że zaczęłaś interesować się dwujęzycznością, pisać o niej na swoim blogu?

Sześć lat temu rozpoczęłam pracę jako nauczyciel w jednej z polskich sobotnich szkół i dwujęzyczność była niejako wpisana w ten zawód. Z chęci pomocy uczniom i samej sobie zaczęłam szukać metod, którymi mogłabym wspierać się na lekcjach. Później zostałam mamą – córkę wychowujemy w domu dwukulturowym i dwujęzycznym, więc naturalnym stało się dla mnie, że zagadnienia mowy i posługiwania się językami (polskim i angielskim) będą nieodłącznym elementem naszego życia. A blog jest miejscem, gdzie dzielę się moimi przemyśleniami dotyczącymi wielojęzyczności.

Wielu rodziców na Wyspach boryka się z językiem polskim jako tym mniejszościowym, i to nie tylko w rodzinach dwukulturowych. Z jakimi pytaniami rodzice zgłaszają się do ciebie najczęściej na blogu i w polskiej szkole?

Najczęściej spotykam się z pytaniem: „Dlaczego moje dziecko nie odpowiada mi po polsku?”. Bardzo dobrze rozumiem frustrację rodziców, którzy robią wszystko, co w ich mocy, aby dzieci mówiły do nich po polsku. Mnie też córka odpowiada często po angielsku, bo tak łatwiej i szybciej. Gdy ją pytam, dlaczego, słyszę w odpowiedzi: „Przecież ty, mamo, rozumiesz po angielsku”. Dwujęzyczność dziecka to dla mnie lekcja pokory i cierpliwości. Tego samego życzę wszystkim rodzicom. Warto zastanowić się, z czego wynika odpowiadanie w „złym” języku i jak je powstrzymać? Językoznawca i pedagog Rita Rosen-

Jak wytłumaczyć dziecku potrzebę posługiwania się językiem polskim?

back wymienia cztery czynniki, które są za to odpowiedzialne: chęć, potrzebę, nawyk i czas.

Dzieci wybierają najprostsze rozwiązania, idą po linii najmniejszego oporu i nie można ich za to winić. Jeśli dziecko nie odczuwa prawdziwej potrzeby użycia języka mniejszości, a ma inną, łatwiejszą opcję, to nie powinno nas zaskoczyć, że właśnie ją wybierze. Warto stwarzać sytuacje, w których dziecko będzie musiało mówić w języku polskim. Można na przykład, wychodząc z nim do parku, wybierać takie miejsce, gdzie spotka innych Polaków. W polskim sklepie poprosić syna czy córkę, aby to on tym razem zapłacił przy kasie. Zapraszać polskich gości, kupować polskie książki i gry – to wszystko sprawi, że język będzie w częstym użyciu. Z młodszymi dziećmi można stosować metodę nagród i kar za posługiwanie się językiem. Chodzi o symboliczne drobiazgi, jak naklejki czy odznaki za rozmowę po polsku przy stole rodzinnym. Mogą to być brawa czy specjalne słowa uznania. Karą będzie w tym przypadku brak nagrody. Znam rodziny, gdzie stosowana jest metoda ignorowania „złego” języka. Rodzice nie reagują, jeśli dzieci mówią do nich w „złym” języku. Mimo że sama nie jestem zwolenniczką tej metody, słyszałam wiele opinii przemawiających za jej skutecznością. Uwaga: należy zachować ostrożność, nie przegapić czegoś istotnego, z czym przychodzi do nas dziecko.

Dlaczego więc dzieci nie chcą mówić po polsku?

Jak wpłynąć na nawyk mówienia po polsku?

„Keep masuj moja głowa” – to zdanie usłyszała od swojej dwujęzycznej córki i uwieczniła na blogu, który śledzą tysiące mam w Wielkiej Brytanii. Kasia Nemś wychowuje dziecko w dwukulturowej rodzinie, od 6 lat pracuje w polskiej szkole sobotniej. W 2015 roku jej blog mamaw.uk został wybrany głosami czytelników najlepszym blogiem polskojęzycznym w Wielkiej Brytanii w kategorii „Lifestyle i porady”. Z Kasią Nemś rozmawia Zuzanna Muszyńska. „Człowiek żyje tyle razy, ila zna języków” – tym cytatem z Goethego mama próbowała nakłonić mnie w dzieciństwie do nauki języka niemieckiego. Zgadzasz się z poetą?

mama mówi, co będzie na obiad, i każe umyć ręce przed jedzeniem.

Tyle, ile rodzin wielojęzycznych, tyle pewnie powodów, dla których dzieci wybierają język większości (angielski), nawet w rozmowach z rodzicami mówiącymi językiem mniejszości (polskim). O przyczynę najłatwiej byłoby zapytać dziecko, niestety nie każde będzie umiało odpowiedzieć, a jeśli już, to odpowiedź zabrzmi: „bo tak” albo „bo tak mi łatwiej”. Tymczasem dziecko może czuć się zmuszane do chodzenia do polskiej szkoły i mówienia po polsku albo wiąże z tym językiem negatywne wspomnienia lub emocje. Może czasem podnosimy głos i karzemy dziecko po polsku? A przyjemności, wycieczki i zabawy odbywają się w języku angielskim? Może ktoś wyśmiewa dziecko, gdy próbuje ono mówić po polsku, poprawia je w niesubtelny albo nadmierny sposób. Może mało sympatyczna ciocia wyśmiewa jego akcent. A może dziecko jest perfekcjonistą i boi się pomyłek językowych, nie chce brzmieć śmiesznie? Obawia się, że nie będzie zrozumiane przez nas, lub myśli, że po angielsku potrafi nam coś lepiej wytłumaczyć. I najważniejsze pytanie, które trzeba sobie zadać – czy dziecko widzi wartość w używaniu języka polskiego? Czy odczuwa wymierne korzyści z używania go, czy to tylko język, w którym

Nie od dziś wiadomo, że przyzwyczajenie to druga natura człowieka; aby wytworzyć przyzwyczajenie językowe, potrzebna jest konsekwencja. Warto mówić do dziecka językiem mniejszości, nawet jeśli odpowiada nam w „złym” języku. Warto stwarzać sytuacje, w których dziecko będzie mogło mówić po polsku, w grupie rówieśniczej, w polskim sklepie czy na polskiej mszy. Regularne wizyty i rozmowy z rodziną w Polsce są często kluczowe w nauce języka, chęć rozmowy z polskim kuzynostwem czy babcią przełamuje wstyd i barierę ciszy. Nawyki językowe zmieniają się, gdy dziecko zaczyna chodzić do angielskiej szkoły. Język polski odchodzi często na drugi plan. Rodzice z obawy, że dziecko ma za dużo nauki, odpuszczają regularne nauczanie polskiego. Bardzo ważna jest też nasza postawa językowa. Warto zrobić rachunek sumienia i zastanowić się, czy my sami zbyt łatwo nie przeskakujemy z języka na język (tzw. code switching). Czy z przyzwyczajenia nie odpowiadamy dziecku po angielsku, bo i nam jest tak łatwiej i szybciej, albo presja otoczenia wymusza na nas przełączenie się na angielski. Pamiętajmy, że nasze nawyki językowe będą powielane przez dziecko.


RODZICE NA WYSPACH

| Cooltura+ | Nº 761

oświaty w trybie nauczania domowego. Realizacja pełnej podstawy programowej daje dzieciom możliwość otrzymania państwowego świadectwa. W tej metodzie bardzo ważna jest rola rodzica, jego zaangażowanie i regularność w nauce. To na jego barkach w pierwszych latach nauki spocznie podążanie za programem nauczania, oddawanie prac domowych oraz przygotowanie dziecka do egzaminu końcowego. To on będzie musiał zmobilizować dziecko do dodatkowej nauki w tygodniu i dać mu powód, by z chęcią przeczytało polską książkę.

Po angielsku mówi się „łatwiej i szybciej” – co się za tym kryje?

Argument „łatwiej i szybciej” oznacza co najmniej jedną z trzech rzeczy: dziecko nie zna właściwych słów po polsku, nie wie, jak sformułować poprawnie zdania albo boi się popełnić błąd w wypowiedzi. Aby mówić płynnie w danym języku, potrzebna jest praktyka. Bez prób i błędów nie da się tej płynności uzyskać. Naszą rolą jest zadbać o to, aby polski wkład językowy, czyli ilość i zróżnicowanie słów, jakie pozna dziecko, był jak największy. Żeby tak się stało, należy szukać różnych źródeł języka polskiego. Zawsze warto rozmawiać w języku mniejszości, na przykład idąc ulicą opowiadać dziecku po polsku o tym, co widzimy przed sobą, nazywać przedmioty, opisywać sytuacje, które obserwujemy. W ten sposób wyposażamy dziecko w słownictwo niezbędne w nauce języka obcego. Jeśli dziecko twierdzi, że po angielsku mówi się szybciej, rodzic może odpowiedzieć, że donikąd się nie śpieszy.

Policzyłaś na swoim blogu liczbę dni w roku, które zajmuje polska szkoła sobotnia – jest ich 32. Tylko czy aż? Wystarczy, żeby dziecko mówiło ładną, czystą polszczyzną?

Jeśli myślisz, że polska szkoła nauczy twoje dziecko biegle czytać, pisać, mówić i recytować po polsku, przyrządzać polski rosół i ogórkową, farbować jaja na Wielkanoc i wkładać sianko pod wigilijny obrus, to się mylisz! Nikt nie zrobi tego lepiej niż ty, nikt nie zrobi tego za ciebie! Żadna szkoła ani pieniądze nie uczynią z twojego dziecka Polaka. Nauczyciele w polskich szkołach mogą pomóc, zachęcić ucznia, wzbudzić w nim zainteresowanie, ale większa część pracy jest do wykonania w domu. To ty będziesz siedzieć po pracy z dzieckiem, poprawiając w zadaniu domowym „rz” i „ch”, ty mu pokażesz na mapie Polski, gdzie mieszka babcia, ty włączysz w telewizji mecz reprezentacji Polski i zanucisz narodowy hymn. Ty przeczytasz dziecku przed snem polską bajkę.

Po co więc polska szkoła sobotnia?

Bo w niej przynależy się do wspólnoty, której nie zastąpią relacje rodzinne. W niej powstają długoletnie przyjaźnie, których rodzic nie jest w stanie zagwarantować.

Czy wspólnota to twój koronny argument, kiedy dyskutujesz z przeciwnikami sobotnich szkół, które „zabierają naszym pociechom dzieciństwo”?

Polskie sobotnie szkoły na emigracji są nie dla wszystkich. I są ludzie, których nie da się do nich przekonać. Nie dyskutuję z takimi osobami. Każdy ma inne potrzeby, inny cel językowy. Jednym wystarczy, aby dziecko umiało mówić po polsku, dla drugich A na egzaminie A-level z języka polskiego to za mało. Jedni myślą o powrocie do Polski, inni żyją w domach dwujęzycznych i nie mają zamiaru wracać do kraju. Jest wiele sposobów nauki polskiego, sobotnie szkoły to tylko jedna z opcji.

Mój syn rozpoczął po przeprowadzce do Anglii naukę w szkole internetowej Libratus. Zdał trudne egzaminy wstępne. Baliśmy się jednak, że dodatkowy nakład pracy wpłynie na jego wyniki w szkole dziennej, a znał angielski dość słabo, kiedy przyjechał do Londynu. Przerwał więc naukę po kilku miesiącach. Dla kogo taki system nauczania jest najlepszy i na czym polega?

Najbardziej znane polskie szkoły internetowe to Libratus, Alfa i Omega czy Polonijka. Jest to świetna opcja dla rodzin, które z różnych względów nie mogą dotrzeć do szkół stacjonarnych, a wymagają od siebie czegoś więcej, chcą pomóc dziecku, ale potrzebują profesjonalnego wsparcia. To platformy internetowe, za którymi stoją specjaliści wyposażeni w materiały edukacyjne, dostosowane do indywidualnego toku nauczania, biorące pod uwagę konkretnego ucznia, na każdym stopniu jego kształcenia. Nauka w takiej szkole realizowana jest w ramach polskiego systemu

Polecasz na swoim blogu książki o dwujęzyczności. Co poleciłabyś rodzicowi, który znajdzie czas tylko na jedną z nich?

Takiemu rodzicowi poleciłabym „Jak wychować dziecko dwujęzyczne” Barbary Zurer-Pearson. Książka ta napisana jest prostym językiem, udziela konkretnych wskazówek, jak pomóc dwujęzycznemu dziecku. Znajdują się w niej studia przypadków, czyli opisy konkretnych wielojęzycznych rodzin, które na różne sposoby uczyły dzieci języków obcych.

19

Poza tym poleciłabym strony internetowe poświęcone dwujęzyczności (mój faworyt: „Bilingual House – poradnia dla rodzin dwujęzycznych”). Istnieje też wiele grup internetowych, które zrzeszają rodziców „dwujęzyczków”. W takich miejscach można wymienić się doświadczeniami i porozmawiać z innymi rodzicami, nie tylko na temat dwujęzyczności.

Do tematu wrócimy w kolejnym wydaniu.


20

COOLTIME

Cooltura+ | Nº 761 |

Maryla Rodowicz szuka przejściówki Kontynuacja ze strony 1. Marcin Wolniak @marcinspiewazgwiazdami @martinwolniak Od premiery ostatniego albumu „Ach świecie” minął rok. Obecnie promowany jest kolejny singiel – „Las”. To moja ulubiona piosenka z tej płyty.

Bardzo wiele osób lubi właśnie ją. To też mój ukochany utwór z „Ach świecie”. Jest piękny i klimatyczny. I to brzmienie wiolonczeli…

Zdecydowanie o tej porze roku takich utworów jak „Las” słucha się najchętniej. A to jest już 24. studyjny album w pani karierze... ...30 któryś nawet (śmiech).

Czy do któregoś z tych albumów wraca pani ze szczególnym sentymentem?

Mam taką płytę, lubią też ją moi fani. To „Złota Maryla”. Jej nazwa wzięła się z planowania okładki… Chciałam, żeby płyta

nie miała żadnych napisów, była cała w kolorze złotym z wyciśniętą na niej próbką złota. Mój wydawca stwierdził jednak, że pomysł jest bez sensu, bo ludzie lubią wiedzieć, co kupują. Została więc tylko nazwa. Swoją drogą, właśnie w Shepherd’s Bush w Londynie poznałam realizatora dźwięku – Hugh Murphy’ego. To on zrealizował „Złotą Marylę”. Przyjechał do Warszawy i spał u nas w domu przez 2 miesiące. Uroczy człowiek. To była połowa lat 90.

Wracając do ostatniego albumu „Ach Świecie”, większość utworów skomponował Witek Łukaszewski. Witek to pani muzyczne odkrycie ostatnich miesięcy?

Tak. Witek to gitarzysta. Gra bluesa i flamenco. W dodatku jest poetą. Czyli 3 w 1. Kiedy spotkaliśmy się i pokazał mi kilka utworów, to zachwy-

ciłam się. Powiedziałam mu, że trzeba to nagrać. Witek bardzo się ucieszył i powiedział: „Nareszcie będę sławny” (śmiech). Sam mieszka gdzieś pod Poznaniem, na wsi i mówi na to miejsce „zadupie”. Tam ma swoją chatkę, tam medytuje, gra na instrumentach i pisze poezję.

gościom za ich udział, głównie za talenty muzyczne, ale do Sławka Uniatowskiego napisała pani podziękowanie za „imponującą klatę”...

(śmiech) Bo Sławek jest bardzo zabawny. Gdy przychodzi do studia czy gdziekolwiek, to od

Mam dużo energii i lubię dzielić się nią z publicznością. Moje koncerty trwają zazwyczaj 2 godziny, więc dosyć długo. Publiczność mnie napędza i muzyka też. Jak tylko zespół zaczyna grać, to rosną mi skrzydła Na „Ach Świecie” są też kompozycje Roberta Gawlińskiego, Romualda Lipki, jest gościnny udział Kayah, Kuby Badacha, Marcina Wyrostka. W książeczce dołączonej do płyty dziękowała pani

razu się rozbiera. Nawet jeżeli jest w marynarce, to pod spodem ma wyciętą koszulkę-bokserkę. No i szpanuje swoimi baniakami. Ma też piękny głos. Bardzo Sławka lubię. Zresztą Sławek pierwszy swój utwór nagrał na moją płytę „Kochać”. To była

piosenka „Będzie to, co musi być”, z tekstem Kasi Nosowskiej.

Napisała wszystkie teksty na tę płytę, przypomnę czytelnikom. Skąd pani czerpie energię, żeby po 50 latach na scenie wciąż grać tyle koncertów? Przecież to nie jest tylko stanie przed mikrofonem...

Mam dużo energii i lubię dzielić się nią z publicznością. Moje koncerty trwają zazwyczaj 2 godziny, więc dosyć długo. Publiczność mnie napędza i muzyka też. Jak tylko muzycy zaczynają grać, to rosną mi skrzydła. W dodatku lubię się popisywać przed publicznością, więc wszystko się zgadza.

A czy w dalszym ciągu śledzi pani polski rynek muzyczny? Co piątek są premiery nowych płyt, singli. Czego obecnie słucha najczęściej Maryla Rodowicz?


PARY DWÓCH KULTUR

| Cooltura+ | Nº 761

Oczywiście, że śledzę i słucham. To młode pokolenie jest bardzo utalentowane. Chociażby Sylwia Grzeszczak, z którą parę lat temu grałyśmy w Londynie wspólny koncert. Świetny jest też Dawid Podsiadło. Bardzo lubię Ewę Farnę czy Kamila Bednarka. Mają naprawdę imponujące głosy. Polska estrada jest bardzo mocna.

Od ostatniej płyty mija już rok, czy ma pani wizję kolejnej?

To prawda, że mija rok od ostatniej płyty. Natomiast, gdy zaczęłam grać trasę koncertową we wrześniu ubiegłego roku,

to ją skończyłam tydzień temu. Teraz 2 tygodnie przerwy. Mam ponad kilkadziesiąt utworów, które muszę przesłuchać. To są propozycje piosenek od autorów. Tylko muszę kupić przejściówkę, żeby odtwarzacz płytowy włożyć do laptopa (śmiech). Mój syn obiecał mi tę rzecz i tak mi właśnie kupuje...

Mam nadzieję, że szybko ją pani dostarczy. Rozwój polskiej muzyki zależy od tej przejściówki! Zależy od przejściówki, tak! (śmiech)

NASZA KANCELARIA SPECJALIZUJE SIĘ W NASTĘPUJĄCYCH DZIEDZINACH:  Pomoc w uzyskaniu Rezydentury i Brytyjskiego

Obywatelstwa  Odszkodowania z tytułu wypadków drogowych i wypadków przy pracy  Prawo pracy – polubowne rozwiązanie umowy o pracę, niesłuszne zwolnienia, redukcje etatów, pomoc w postępowaniach dyscyplinarnych  Prawo rodzinne – rozwody  Nieruchomości – sprzedaż i kupno  PPI – odzyskiwanie bezprawnie pobranego ubezpieczenia

POTRZEBUJESZ PORADY PRAWNEJ OD SPECJALISTY? ZADZWOŃ DO NAS OFERUJEMY BEZPŁATNĄ KONSULTACJĘ W JĘZYKU POLSKIM

polska linia: 0208 347 2305

21


22

COOLTIME / ZAPOWIEDZI

Cooltura+ | Nº 761 |

Zbieranie dyni i inne atrakcje pomysły na half term

J

esienna przerwa w szkole wypada przed Halloween. Dzięki temu jest dużo czasu na szukanie kostiumu, zrobienie domowych dekoracji i napełnienie koszy ze słodyczami. Jeden dzień warto też poświęcić na przygotowanie lampionów. Wokół Londynu jest kilka miejsc, gdzie można samemu wybrać się na pole dyniowe i znaleźć najstraszniejszą z dyń. Wiele z nich przygotowało zestaw jesiennych aktywności – wycinanie lampionów, tworzenie masek i przebrań, przejście przez labirynt, zawody sportowe. Zanim wybierzecie się na pole, pamiętajcie, żeby zabrać kalosze i gotówkę. Four Winds Farm, Bidborough, Kent 25-27.10. Wstęp wolny Zbieranie dyni, wykopki i grillowanie – czego chcieć więcej. Jeżeli zabawa będzie przednia, przed Bożym Narodzeniem można wrócić tu po choinkę.

Crockford Bridge Farm, Weybridge 20-28.10. Bilety: £4 W czasie ferii farma zamieni się w dyniowe królestwo. Co prawda nie będzie można tu samodzielnie zebrać dyń, a dzieci będą mogły wziąć udział w grach i zabawach. Secretts, Surrey 23-28.10. Bilety: £1,5 Przejażdżka traktorem, zabawy w sianie i malowanie twarzy. A po całym dniu na świeżym powietrzu można spróbować dyniowych przysmaków – zup, ciast i curry.

Foxes Farm, Basildon i Colchester, Essex. Do 28.10. Wstęp wolny Na jednym z dwóch pól należących do Foxes Farm warto spędzić nawet cały dzień. Można wejść do labiryntu z kukurydzy (£5), wziąć udział w dyniowej olimpiadzie i polowaniu na skarby.

Cammas Hall Farm, Hertfordshire Do 3.11. Wstęp wolny Oprócz zbierania dyni jest dużo zabaw dla dzieci – wejście do labiryntu (£3,5), malowanie twarzy, zajęcia plastyczne. Priory Farm, Redhill, Surrey 19-31.10. Bilety od £3 Zbieranie dyni już się tutaj zakończyło, ale teraz zaczęły się halloweenowe zabawy. W programie między innymi polowanie na strachy i pająki oraz wejście do jaskini czarownic.


COOLTIME / ZAPOWIEDZI

| Cooltura+ | Nº 761

23

+ A Pirate’s Life for Me 20.10.2018 – 22.04.2019, V&A Museum of Childhood, Cambridge Heath Road, Londyn E2 9PA. Stacja: Bethnal Green. Otwarte codziennie 10:00 – 17:45. Wstęp wolny www.vam.ac.uk/moc Wystawa przygotowana dla dzieci z pomocą dzieci. Odwiedzający poznają opowieści o przygodach piratów, wyspach skarbów i dalekich zakątkach świata. Zobaczą też dawne monety, kostiumy kapitana Haka oraz duży statek piracki.

+ Mischief and Mystery in Moomin Valley 24-25.10.2018, artsdepot, 5 Nether Street, Finchley, Londyn N12 0GA. Stacja: Woodside Park. Bilety: £10 www.artsdepot.co.uk Przedstawienie kukiełkowe dla najmłodszych (3-7 lat), które zabierze dzieciaki w podróż do zaczarowanego lasu i da im możliwość uczestniczenia w opowiadanej historii. Oprócz tego w artdepot przez całe ferie można wziąć udział w warsztatach i zajęciach oraz oglądać spektakle dla dzieci.

+ Celebrating the Circus 20-28.10.2018, Museum of London, 150 London Wall, Londyn EC2Y 5HN. Stacja: Barbican, St. Paul’s. Otwarte: codziennie 10:00 – 18:00. Wstęp wolny www.museumoflondon.org.uk Codzienne, krótkie warsztaty, podczas których dzieci poznają ciekawostki z historii cyrku. Jak ćwiczą akrobaci? Jak działają sztuczki? Jak nauka pomaga osiągnąć efekt magii? Rozrywka dla wszystkich małych adeptów cyrkowej sztuki.

wystawa + Tania Bruguera: 10,143,319 2.10.2018-24.02.2019, Tate Modern, Bankside, Londyn SE1 9TG. Stacja: Blackfriars, Southwark. Otwarte: pt. – sob. 10:00 – 22:00, niedz. – czw. 10:00 – 18:00. Bilety: www.tate.org.uk

Wymuszona empatia? Sztuka użyteczna? Społeczny eksperyment? Trudno zaszufladkować nowe przedsięwzięcie kubańskiej artystki w Tate Modern. Widzowie stają się uczestnikami, którzy dzięki temperaturze swojego ciała przywołują obraz syryjskiego uchodźcy. Dzięki zastosowaniu specjalnego zapachu w pomieszczeniu, nie mogą przy tym powstrzymać łez.

+ Giant LEGO Brick Animal Trail 6.10-18.11, WWT London Wetland Centre, Queen Elizabeth's Walk, Barnes, Londyn SW13 9WT. Stacja: Barnes. Bilety: dorośli £11,91, dzieci £6,55 www.wwt.org.uk Flaming, bóbr czy zimorodek – to niektóre zwierzaki, które można spotkać na londyńskich mokradłach. Tym razem dołączą do nich dużo więksi koledzy, zbudowani z klocków Lego. Szukajcie ich na specjalnym szlaku.


24

Cooltura+ | Nº 761 |

taniec + Chotto Desh 18-20.10, Lilian Baylis Studio, Sadler's Wells, Rosebery Avenue, Londyn EC1R 4TN. Stacja: Angel. Bilety: £18 www.sadlerswells.com © Jacek K-odziejski

festiwal + London Literature Festival

Chotto Desh czyli mała ojczyzna, to bajeczna historia opowiedziana tańcem, wizualizacjami i dźwiękiem. Przedstawia życie między dwoma kulturami – brytyjską i bangladeską, w której przez lata funkcjonował autor, Akram Khan.

18-28.10, Southbank Centre, Belvedere Rd, Lambeth, Londyn SE1 8XX. Stacja: Waterloo. Bilety: różne ceny. www.southbankcentre.co.uk Spotkania z uznanymi, nagradzanymi pisarzami oraz debiutującymi twórcami. Czytania na żywo, performance, zajęcia dla dzieci oraz wydarzenia muzyczne. Temat główny: literatura. W tym roku jednym z zaproszonych gości będzie Olga Tokarczuk, laureatka Man Booker International Prize. Spotkanie z autorką odbędzie się w czwartek, 18 października o godzinie 19:45.

Filmowanie i fotografia

śluby, chrzciny, imprezy rodzinne konferencje, spoty i filmy promocyjne dla firm

0759 28 79 122 www.urbanrec.eu

Największa wytwórnia oraz hurtownia sztukaterii gipsowej w Londynie Nasza firma oferuje szeroką game produktów:  Listwy sufitowe (cornices & covings)  Rozety ozdobne (Ceiling roses)  Panele ścienne (Panels & Dado rails)  Łuki drzwiowe (Corbels)  oraz inne gipsowe ozdoby do domu Ponad to, oferujemy:  Dorabianie oraz odwzorowanie wszystkich gipsowych elementów  Montaż wszystkich naszych produktów  Dostawa do domu lub budowy  Darmowa wycena oraz pomiary z placu budowy  Darmowa wycena online oraz przez telefon  Darmowa wysyłka katalogu

Zapraszamy do naszej hurtowni Unit J, Field Way Greenford UB6 8UN 0208 578 1644 / 0208 578 8978 info@cornicescentre.co.uk


COOLTIME / ZAPOWIEDZI

| Cooltura+ | Nº 761

25

teatr

film

+ I And You

+ Dogman

Uwięziona w swoim pokoju Caroline (Maisie Williams, znana z „Gry o tron”) jako jedyne okno na świat ma Instagram i Facebook. Do czasu kiedy niezapowiedzianie odwiedza ją kolega z klasy Anthony (debiutujący Zach Wyatt). Z czasem rozwija się między nimi nietypowa przyjaźń.

Na pozór spokojny właściciel salonu fryzjerskiego dla zwierząt wiedzie podwójne życie. W drugim wcieleniu jest handlarzem kokainą.

19.10-24.11, Hampstead Theatre, Eton Avenue, Swiss Cottage, Londyn NW3 3EU. Stacja: Swiss Cottage, Finchley Road. Bilety: od £10 www.hampsteadtheatre.com

+ The Wipers Times

15.10-1.12, Arts Theatre, 6-7 Great Newport St, Londyn WC2H 7JB. Stacja: Leicester Square. Bilety: od £23,50 www.wiperstimesplay.co.uk Opowieść o niebanalnej redakcji, działającej podczas pierwszej wojny światowej. Brytyjscy żołnierze stacjonujący w belgijskim miasteczku Ypres znajdują prasę drukarską. W ten sposób powstaje gazeta z wojennych okopów.

Od 19.10, dramat, Włochy. Reż. Matteo Garrone. Wyst. Marcello Fonte, Edoardo Pesce, Nunzia Schiano, Adamo Dionisi, Francesco Acquaroli, Alida Baldari Calabria

+ Hunter Killer

Od 19.10, thriller, USA. Reż. Donovan Marsh. Wyst. Gerard Butler, Gary Oldman, Common, Toby Stephens, Zane Holtz, Michael Nyqvist, Caroline Goodall, Linda Cardellini, David Gyasi, Ryan McPartlin Rosyjski prezydent zostaje porwany. Na jego ratunek chce wyruszyć kapitan amerykańskiej łodzi podwodnej.

JEDYNA POLSKA BETONIARNIA

NIE RYZYKUJ!!! WSZYSTKO ZROBIMY ZA CIEBIE!! - Najwyższa jakość wszystkich produktów w bardzo konkurencyjnej cenie - Okna Pvc REHAU oraz KOMMERLING Z OKUCIAMI ANTYWLAMANIOWYMI - ALUMINIOWE DRZWI PRZESUWNE ORAZ HARMONIJKOWE Z 25 LETNIA GWARANCJA PRODUCENTA!!!

Doradztwo, pomiary, DOWÓZ oraz wyceny bezpłatne Windows & Glass Solutions Ltd. 622 Greenford Road, Greenford UB6 8QT

Tel: 02085782281 Office, Mob: 077 0360 1325 Office, Mob: 079 1636 9230 Robert E-mail: sales@wgsltd.co.uk, windowsglasssolutions@gmail.com

• Renomowany dostawca betonu • Kopanie fundamentów • Palowanie

NOWOŚĆ! Wynajem grabów oraz wywrotek

Jedyna polska firma, która oferuje kompleksową usługę od wykopania poprzez wywiezienie ziemi, aż po zalanie

0 7775 590 599 0 7795 075 073

ecomix@jgsk.co.uk www.polskabetoniarnia.co.uk


26

COOLTIME / ROZMOWA

| Cooltura+ 761 Cooltura+| Nº | Nº 761 |

Kabaretowe samo życie Intymne Życie Grubasa, to stand-upowy program, który podbija serca publiczności. Jak mówi sam autor „to bardzo rozładowuje wewnętrzne napięcie i wzmacnia samoocenę, kiedy się słyszy, że ktoś mierzy się z podobnymi problemami i potrafi się z tego śmiać”. O tym, jak prawdziwy może być kabaret GRZEGORZ HALAMA w rozmowie z Joanną Karwecką

J

ak trafił pan na scenę? To było marzenie od dziecka?

Tak. Jako dzieciak słuchałem z wypiekami na twarzy muzyków. Moją wielką miłością byli The Beatles, Pink Floyd. Chciałem jak oni występować na scenie. Oglądając popisy Harolda Lloyda, Chaplina czy Flipa i Flapa, zafascynowany byłem światem komediowym. Z wiekiem faktycznie nauczyłem się grać na gitarze i pojawiło się marzenie o aktorstwie. Pierwsze moje wyjścia na scenę wiązały się z wykonywaniem poezji śpiewanej. Następnie z kolegą założyłem zespół Obsesja. To była taka teatralnorockowa formacja, nie stroniąca od poczucia specyficznego humoru. Inny kolega, który pasjonował się kabaretem zauważył mnie w Obsesji i zaprosił do

współtworzenia kabaretu Bez Oparcia. Faktycznie od kiedy sięgnę pamięcią byłem absolutnie przekonany, że zrobię karierę sceniczną. Ważne dla mnie było robić coś twórczego.

A gdyby nie występował pan na scenie to byłby…

Technikiem elektronikiem. Takie mam wykształcenie. Zamiłowanie do działalności artystycznej wcale nie przeszkadzało mi pasjonować się techniką i nauką. Pochodzę z małego miasta Świdwin, nie miałem więc możliwości wychowywania się na teatrze i występach estradowych. Jednak bardzo dużo czytałem książek i oglądałem na swój wiek dość ambitne filmy.

26.10, Klub Polonia, 6 Olivier Grove Norwood, SE25 6EJ, Londyn. Bilety: 10£ VIP £20 AFTER PARTY

Bilety można kupić pod numerem telefonu 07871441587

ZAMÓW DO 12 STAL GOTOWA NA JUTRO SPRAWDŹ CENĘ STALI PROSTO I SZYBKO!

SPRAWDŹ: WWW.STALLONDYN.CO.UK

STAL NA JUTRO!


COOLTIME / ROZMOWA

| Cooltura+ | Nº 761 Kto jest pana inspiracją?

Jeśli chodzi o sferę komediową wychowywałem się na Chaplinie, Haroldzie Lloydzie, Flipie i Flapie. Z czasem fascynować mnie zaczął Woody Allen, który chyba był moją największą inspiracją. Uwielbiam jego humor. Potem pojawili się Bracia Marx. Kabaret jako taki nie był nigdy w centrum moich zainteresowań. Acz obecnie uwielbiam klasyków stand-up’u, takich jak Richard Pryor czy Louis C.K.

Jakby miał pan wybrać swój jeden ulubiony skecz, byłby to…

Tak to się chyba nie da. Ale mógłbym zaryzykować stwierdzenie, że jednym z najbardziej udanych pod wieloma aspektami jest skecz TABLETKA, który pisałem z Wojtkiem Kamińskim w formacji Projekt H. Ale naprawdę wyłuskać jedną rzecz jako ulubioną… ? Zwłaszcza, że to się też zmienia. Bardzo obecnie jestem dumny ze swojego monologu o nietolerancji wobec palących. Inspirując się moim mistrzem Louisem C.K., starałem się znaleźć proste sytuacje w życiu, autentyczne i szczere, w których jest potencjał komizmu. Dlatego program Długo i Szczęśliwie czyli Intymne Życie Grubasa oparty jest na autentycznych zdarzeniach z mojego życia. Taką naukę wyniosłem z obserwacji twórczości Louisa C.K. i z amerykańskich podręczników o stand-upie.

Jak wygląda praca nad tekstem?

Jest cała masa technik. Często bywa tak, że trzeba usiąść przed pustą kartką i po prostu pisać. Ale zazwyczaj najpierw myślę, wczuwam się, stosuję coś, co się nazywa wizualizacją. Widzę siebie na scenie i to jak mówię do ludzi… zdarza się, że w głowie mówię cały nowy monolog i tylko żałuję, że nie jestem w stanie potem tego spisać. Ale bywa, że jest to też bardzo zorganizowana praca przy kartkach. Ważne, żeby przy samym pisaniu nie ograniczać się, zawsze jest następny dzień, w którym można przeczytać to, co się napisało i poprawić. Niewiarygodnie pomocną techniką jest przepisywanie tekstu. Zawsze dopisuje przy tym jakieś 30 procent nowego tekstu. Potem są pierwsze wykonania i to druga bardzo ważna część pracy. Kabaret ma akurat tę specyfikę, że można dowolnie poprawiać tekst z dnia na dzień. Bywają monologi, w których wymienione jest jakieś 70 procent tekstu ponieważ na scenie dopiero tekst osiada i weryfikuje się przed publicznością. Szczerze powiedziawszy tekst jest gotowy dopiero po roku czy nawet dwóch latach grania.

Oglądając pańskie występy dochodzę do wniosku, że ma pan dwie słabości – pączki i papierosy. To z życia wzięte, czy kreacja na potrzeby skeczy?

Raz tylko wspominam o pączkach, wspominam też o ptasim mleczku, za którym nie przepadam. Za to mówię na scenie, że bardzo lubię kruche krówki. Zdecydowanie program Długo i Szczęśliwie czyli… jest oparty na moich autentycznych zdarzeniach z życia. Faktycznie miałem taką sytuację, że pałaszowałem ptasie

Jestem z natury introwertykiem. Moja ekspresja sceniczna jest mimo wszystko rodzajem zadania aktorskiego. Po zejściu ze sceny często czuję się wypompowany i jestem wtedy bardzo spokojny. I faktycznie czasem to ludzi zaskakuje. mleczka w nocy. W sumie, gdyby nie były to urodzinowe ptasie mleczka mojej ówczesnej żony, zjadłbym je hurtowo i koniec. Sytuacja jest opisana właściwie jeden do jednego. Może trochę ubarwiam, jak to bywa na scenie. Tak samo z wizytą w fitness klubie, kredytem we franku szwajcarskim, czy zmaganiem się w miejscach z całkowitym zakazem palenia. To wszystko jest opisem mojego, ale jak się okazuje nie tylko mojego życia. Na tym chyba polega siła tego programu, ponieważ spotykam się z bardzo dobrym odbiorem, każdy może się identyfikować z własnymi przeżyciami. A to bardzo rozładowuje wewnętrzne napięcie i wzmacnia samoocenę, kiedy się słyszy, że ktoś mierzy się z podobnymi problemami i potrafi się z tego śmiać.

czasem to ludzi zaskakuje. Sprawiam dla nich wrażenie smutnego, czy wręcz niezadowolonego. Oczywiście staram się być wobec ludzi otwarty, mimo zmęczenia po zejściu ze sceny, zaciskam czasem zęby i wychodzę do nich z uśmiechem. Bo jest dla mnie bardzo ważne, żeby ci, którzy liczą na spotkanie ze mną oko w oko, dostali ode mnie trochę uwagi. Fani są dla mnie najważniejsi, dzięki nim przecież istnieję jako zawodowy komik.

dobra statystyka i świadczy o talencie w tym kierunku. Takie występy się nagrywa i potem czyści materiał. Już następny będzie miał 8 śmiesznych gagów na 10. Jednak stres pojawia się zawsze. Mniejszy lub większy. Nowy materiał to nowy materiał. Dopóki nie sprawdzony na scenie, zawsze będzie obawa co do tego, ile jest wart.

Rozśmiesza pan już Polaków od lat. Kiedy wchodzi pan na scenę z premierowym materiałem odczuwa pan strach? Że tym razem się nie zaśmieją?

Zastanawiam się nadal nad najważniejszym dla mnie pytaniem: Jak być szczęśliwszym? Poprzez bardzo proste codzienne zjawiska: relacje w parach czy małżeństwie, kryzys wieku średniego, poszukiwanie szczęścia w kontekście systemu w którym żyjemy. Oczekiwań społecznych. Bycia nieco innym, poza głównym nurtem, rozbijanie mitów dotyczących tego, co daje szczęście, zatem pieniądze, miłość , bogactwo. Przyznam, że program nadal powstaje i na pewno będą karteczki na podłodze, ponieważ z racji mojej dysleksji nie będę w stanie spamiętać pewnie wszystkiego. Piszę tak, że najpierw podejmuję tematy, które wydają mi się godne uwagi. Z czasem dochodzi coraz więcej gagów. Za rok ten program pewnie będzie skrzył się już humorem po brzegi. Póki co mam nadzieję, że mój talent podoła podjętym tematom i już na wstępie będzie dużo powodów do zabawy.

Trema jest zawsze. Lecz strach nie do końca jest dobrym słowem. Gdy ktoś zaczyna dopiero na scenie, ma obawy, czy aby w ogóle się do tego nadaje. Ja piszę już od jakichś 30 lat i wiem, że materiał wyjściowy zawsze będzie miał lepsze lub gorsze momenty. Pierwszym zabiegiem jest poinformowanie publiczności, że materiał jest świeżutki lub mówiony pierwszy raz i że nie mam pojęcia, które rzeczy im przypadną do gustu, a które nie. Druga rzecz to taki stan umysłu, żeby sobie jednak wybaczać niepowodzenie. I ostatnia rzecz. Z czasem nabiera się doświadczenia i jednak nie zdarza się, żeby nic a nic nie śmieszyło w nowiutkim materiale. Powiedzmy na 10 napisanych gagów jeśli śmieszy 5, to jest to bardzo

Proszę powiedzieć kilka słów na temat nowego programu z którym przyjedzie pan do Londynu.

Kabaret to w takim razie samo życie?

Pisaliśmy kiedyś z Darkiem Kamysem tekst skeczu pod tytułem „Świnka”. To w sumie też jeden z lepszych tekstów jakie pisałem. Pomysł wziął się z opowieści Adama Pernala, pianisty z kabaretu Potem. Adam odbył wizytę u weterynarza ze swoim psem i z jego opowieści wynikało że schemat wizyty był taki, że co Adam powiedział to lekarz potwierdzał. Z Darkiem przenieśliśmy to na normalną wizytę u lekarza. Efekt niesamowity. Zdaje się, że ten tekst został okrzyknięty na festiwalu PaKA najlepszym skeczem w historii PaKI z czego rzecz jasna jestem bardzo dumny. Na pewno jest doskonałym przykładem tego, jak życie potrafi zasugerować dobry pomysł na skecz.

27

Limited

Tipper 3,5t Hookloader 10t Skip Lorry 8 yard & 12 yard

Wywóz śmieci Londyn i okolice TANIO I SZYBKO Zabieramy śmieci:

budowlane

ogrodowe

garażowe biurowe

Flota pojazdów do dyspozycji klienta w serwisie Wait & Load. Wynajmujemy skipy oraz załatwiamy licencje na postawienie skipa w councilach. W naszej ofercie mamy skipy 8/12 yard.

Kabareciarze mówią czasem, że odczuwają presję bycia super zabawnym także po zejściu ze sceny. Też ma pan takie odczucia?

Tak. Bardzo często ludzie chcą opowiedzieć dowcip. Nauczyłem się już tłumaczyć zawczasu, że od 25 lat piszę teksty komediowe i niewiele dowcipów mnie śmieszy, ponieważ są przewidywalne. Wtedy, gdy ktoś opowie dowcip, nie czuję się zobowiązany do śmiechu, gdyż faktycznie tak jest, że większość dowcipów jest przewidywalna. Jestem z natury introwertykiem. Moja ekspresja sceniczna jest mimo wszystko rodzajem zadania aktorskiego. Po zejściu ze sceny często czuję się wypompowany i jestem wtedy bardzo spokojny. I faktycznie

London UB6 0AL, Greenford Station Approach

TEL. 079 1612 2268

w w w. r u b b i s h - m a s t e r. c o. u k email: info@rubbish-mas t e r. c o. u k

• Kierowca pomaga przy załadunku • Nie pobieramy opłat za Congestion Charge • Oferujem y atrakcyjne ceny za wywóz: krzaków, gruzu, ziemi • Posiadam y certyfikat Environment Agency • Wystawiamy faktury VAT


28

COOLTIME / ROZMOWA

Cooltura+ | Nº 761 |

A to Polska właśnie Ze Sławomirem Gaudynem, autorem scenariusza i reżyserem spektaklu, który zostanie wystawiony 3-4 listopada na scenie Polskiego Ośrodka Społeczno – Kulturalnego w Londynie, rozmawiał Tomasz Furmanek. Przygotował pan dla POSK-u specjalny spektakl związany ze stuleciem odzyskania niepodległości przez Polskę. Przedstawienie

zatytułowane jest „A to Polska właśnie”. Co to będzie?

Kiedy otrzymaliśmy z kolegą Grzegorzem Janiszewskim propo-

zycję napisania scenariusza i zrealizowania koncertu z okazji stulecia odzyskania niepodległości, złożoną nam przez kierownictwo POSK-u, bardzo długo nie wie-

dzieliśmy jak, mówiąc kolokwialnie, „to ugryźć”. W roku stulecia niepodległości jest tyle imprez i tyle wydarzeń, że stworzenie czegoś wyjątkowego jawiło się zadaniem niezwykle trudnym, a chcieliśmy, żeby było to wydarzenie wyjątkowe. Któregoś dnia wpadło mi do głowy kluczowe hasło : Wyspiański! Przecież to właśnie ten autor, jak nikt inny przed nim i chyba po nim, postawił przed nami Polakami lustra i brutalnie pokazał nam nasze odbicia. To właśnie w dramacie „Wesele” pokazany jest przekrój społeczeństwa polskiego w przededniu odzyskania niepodległości. Widzimy w tym dramacie naród, z jednej strony rwący się do walki, do zrzucenia jarzma, a z drugiej strony gnuśny, zadowolony z zastanej sytuacji i pragnący tylko „świętego”spokoju. Właśnie ten utwór wybrałem jako kanwę przygotowywanego przedstawienia – właśnie przedstawienia, a nie kolejnego koncertu, akademii czy odczytu z okazji stulecia odzyskania niepodległości. W spektaklu wykorzystałem duże fragmenty „Wesela” Stanisława Wyspiańskiego, łącząc poszczególne sceny piosenkami.

No właśnie, w spektaklu znajdą się piosenki wielu wybitnych polskich autorów i kompozytorów, proszę zdradzić - kogo pan wybrał i dlaczego?

Jeśli chodzi o muzykę w „A to Polska właśnie”, to będzie można

posłuchać też piosenek Zbigniewa Preisnera, Zbigniewa Raja, Jacka Kaczmarskiego, Marka Grechuty czy Jana Pietrzaka. Większość tych autorów i kompozytorów pokazywała nas w krzywym zwierciadle historii, podobnie jak Wyspiański, aczkolwiek niektórzy z nich jeszcze brutalniej i bez znieczulenia. Wykonawcami tego spektaklu będą aktorzy z Teatru im. Wandy Siemaszkowej w Rzeszowie, aktorzy Teatru w Tarnowie, Teatru Żydowskiego oraz aktorzy z Londynu.

Czym dla pana, osobiście, jest ta rocznica, jakie budzi refleksje?

Tak, jak dla każdego Polaka, ta rocznica jest dla mnie ważna, tym ważniejsza teraz, po latach unikania mówienia o naszej historii, kiedy chwalenie się nią i naszymi walkami niepodległościowymi było może nie wstydliwe, ale niemile widziane, kiedy słowo „Polak” ustępowało miejsca słowu „Europejczyk”.

Jak, własnymi słowami, zaprosiłby pan i nakłonił publiczność do przyjścia na ten spektakl?

Proszę państwa, jeśli chcecie się wzruszyć, zastanowić nad tym, kim właściwie jesteśmy, dokąd doszliśmy, jacy jesteśmy i jeśli chcecie państwo spojrzeć na nas samych oczami kilku wielkich Polaków, to bardzo serdecznie zapraszamy na nasz spektakl „A to Polska właśnie” w sobotę i niedzielę, 3 i 4 listopada do sali teatralnej POSK-u!


Mój londyn

| Cooltura+ | Nº 761

29

Magdalena Niedźwiedzka Red. Dariusz A. Zeller

Urodzona w Zakopanem, wychowana na Kujawach, w Londynie mieszka ponad 10 lat. Studiowała historię, pedagogikę przedszkolną i wczesnoszkolną, administrację... i nadal nieustannie się dokształca. Przez 10 lat wychowawczyni pierwszej klasy w Polskiej Szkole Sobotniej im. Stefana Kardynała Wyszyńskiego w Londynie.

Pozytywnie!;) Już na lotnisku Stansted urzekła mnie uprzejmość ludzi;) oraz… śpiewający i tańczący kierowca National Express (haha, wciąż mam go przed oczami)! Momentalnie zrozumiałam, że w Londynie będzie ciekawie;)

W Londynie zajmuję się zawodowo:

MIAŁEŚ

WYPADEK LUB DROBNĄ

STŁUCZKĘ? ZADZWOŃ

Pomożemy Ci uzyskać

ODSZKODOWANIE za: uszkodzony samochód obrażenia ciała kierowcy obrażenia ciała pasażerów wypadek w pracy wypadek w miejscu publicznym

Mój pierwszy dzień w Londynie:

za Najleps a ofert ku na ryn

Tym, co najbliższe mojemu sercu, czyli pracą z dziećmi – nauczanie i profesjonalna opieka... a od niedawna nowe wyzwanie – rozpoczęłam przygodę z dziennikarstwem w lokalnej polskiej telewizji TV Polski Londyn oraz w prasie.

Miejsca, które lubię odwiedzać:

Wszelkie miejsca, które mnie intelektualnie stymulują, rozwijają oraz wyzwalają pozytywną energię. Pojawiam się tam, gdzie sztuka, jazz, balet, taniec... a zatem: Tate Modern, Saatchi Gallery, National Portrait Gallery, Southbank Centre, Barbican, Kings Place, London Coliseum, Ronnie Scott’s Jazz Club, Jazz Cafe i inne.

Po mieście przemieszczam się:

Metrem, autobusem, no i też bardzo dużo chodzę, kocham chodzić! To właśnie w Londynie wyrobiłam sobie kondycję, która przydaje mi się podczas moich górskich wędrówek.

Najlepsza dzielnica do życia:

Najważniejsze, aby była bezpieczna i z dostępem do zieleni.

Na zakupy w Londynie polecam:

Pomimo wszystko tłoczna Oxford Street, a jeśli chodzi o zdrową żywność to Farmer’s Market w Alexandra Palace.

Punkt gastronomiczny, który polecam:

Kontakt całą dobę:

0208 741 7762 www.dnsclaims.co.uk www.dnsclaims.co.uk

BIURO PRAWNE B I U R O P R AW N E

Jestem zwolenniczką zdrowego jedzenia przyrządzonego w domu... ale gdybym miała polecić, to może II Castelletto – mała, bardzo klimatyczna włoska restauracja w pobliżu British Museum oraz dwie polskie restauracje – restaurację Disquis i restaurację w Ognisku Polskim.

Gościom pokazuję w Londynie:

Oprócz standardowych atrakcji centrum warto udać się na długi spacer w Hampstead Heath, odwiedzić Kenwood House, Covent Garden, który przypomina mi Kraków, zawitać do Abbey Road Studio, Royal Academy of Arts, zwiedzić dom Charles’a Dickens’a, George’a Handela, Jimiego Hendrixa czy też Zymunta Freuda, i wiele innych perełek.

Londyn lubię za:

Różnorodność kultur!

Największą bolączką w Londynie jest:

Korki, przepełnione metro w godzinach szczytu i wysokie ceny mieszkań.

W Londynie brakuje mi:

Bliskich z Polski, ogórkowej i gołąbków mojej mamusi, uśmiechu babci i...gór, gór, gór!!! hehe, och moje Tatry!;)

Jeśli nie Londyn to:

Wioska w górach i drewniany domek... Ale których górach? Tatry Polskie, Alpy, norweskie góry… a może inne, których jeszcze nie odkryłam... Piękna Patagonia? – za daleko, tęskniłabym za Tatrami;) hmmm, to może jednak magiczny Kraków?

Czego życzyłabym polskim nauczycielom w UK?

Życzę niegasnącej pasji w przekazywaniu wiedzy i budowaniu w młodych pokoleniach tożsamości narodowej. To dzięki Waszemu ogromnemu wkładowi nasze dzieci mają szansę wyrosnąć na Polaków dumnych ze swojego pochodzenia, znających historię Polski, kulturę, rozmawiających w ojczystym języku i kultywujących swoje polskie tradycje.


30

PODRÓŻE

Cooltura+ | Nº 761 |

Jaskiniowe szaleństwo Zip World Slate Caverns to jedna z największych atrakcji Snowdonii, popularnego regionu Północnej Walii.

Bo Chcieć To Móc – blog i vlog podróżniczy www.bochciectomoc.pl, @Bo Chcieć To Móc ZNAJDZIECIE TAM:

- Caverns – przeprawę przez sieć jaskiń, - Titan – zjazd na linie, - Bounce Below – trampolinowe szaleństwo. My wypróbowaliśmy Caverns. Adrenalina rozchodziła się po ciele, gdy patrzyłem w dół z kilkudziesięciu metrów, wspinając się w jaskini. Czy kolejny krok może być ostatnim? Czy to strach, czy ekscytacja? Hej! Czy to właśnie 10-letnie dziecko zjeżdża obok mnie na linie?! Cena to £65.00 od osoby (niezależnie od wieku) za około 3 godziny przedniej zabawy, w najlepszym wydaniu.

TRENING

Wszystko zaczyna się sesją treningową, podczas której instruktor pokazuje w jaki sposób mocować uprząż oraz jak przypinać / odpinać się od lin asekuracyjnych. Po około godzinie jesteście gotowi!

TRASA

Przejścia po ściankach są świetnie wytyczone i bardzo zróżnicowane, więc na pewno nie ma chwili na nudę. Nie tylko chodzisz po belkach, ale i po prętach w kształcie podkowy, wbitych w ścianę, co jakiś czas zjedziesz na linach pomiędzy kolejnymi platformami (a jest ich w sumie 11), czołgasz się przez tunele z siatek, czy wreszcie bujasz na wiszącym moście. Patrzysz w dół i jest po prostu wow! Tona radości dla każdego.

KTO WEJDZIE?

Dla każdego? Jeśli tylko: masz więcej niż 10 lat, min 1,2 m wzrostu (bez kapelusza!), ale nie więcej niż 2,1 m, ważysz mniej niż 120 kg i swobodnie sięgasz do 1,8 m, stojąc płasko na platformie to spełniasz główne wymóg.

Kartka z podróż y :)

Natalia i Dominik kontynuują wyprawę po Ameryce Południowej. W tym tygodniu przysłali kartkę z wysp Galapagos. Galapagos – na razie nasza największa podróżnicza miłość! Wyspy urzekają skromnością miasteczek i ich mieszkańców i fascynują bliskością natury. Te flamingi drzemały sobie 3 min. od naszego hostelu, a na pomostku nieopodal opalały się iguany.


PODRÓŻE

| Cooltura+ | Nº 761

31

Ach, nie zapomnijmy o jeszcze jednym: o lęku wysokości – tego lepiej żebyś nie miał! Ma ł p i a P r z e p rawa Na tych najodważniejszych czeka atrakcja kulminacyjna, czyli pozioma drabinka przymocowana na stropie jaskini, po której przechodzicie wisząc na rękach. Widząc brzdące, przeprawiające się po szczebelkach na drugi koniec, stwierdziłem, że nie może być to aż tak trudne… Spróbowałem. Jeden szczebel, drugi, trzeci, czwarty… Jednak brzuch mnie pociągnął w dół i nie dałem rady. Ale frajda i tak ogromna!

PODSUMOWUJĄC

KONKURS

Zip World oferuje szeroki pakiet rozrywek dla całej rodziny w różnych przedziałach cenowych. Od zjazdu na jednej z najdłuższych w Europie lin (a na pewno najszybszej, bo pędzi się z prędkością 110km/h), po wyskokowe szaleństwo pośród trampolin rozwieszone na kilku poziomach. Zobaczcie relację wideo na naszym kanale YouTube: www.youtube.com/bochciectomoc

Do wygrania mamy dla was kubek podróżnika pełen inspiracji! Podzielcie się nietuzinkowym zdjęciem z wakacji. Ślijcie fotki z krótkim opisem mailem na: konkurs@cooltura.co.uk lub pod konkursowym postem na profilu tygodnika „Cooltura+” na Facebooku. Co tydzień będziemy wybierać najciekawsze zdjęcie i opis. Opublikujemy je w rubryce podróże, a do autora wyślemy w nagrodę kubek podróżnika! W tym tygodniu kubek wysyłamy do Uli, która spędziła tegoroczne wakacje w Bavaro na Dominikanie.

FIRMA Z 12-LETNIM DOŚWIADCZENIEM

Oferujemy profesjonalne usługi w zakresie montażu wszelkich rusztowań budowlanych. • • • •

Bezpiecznie i solidnie Darmowa wycena na terenie Londynu Konkurencyjne ceny Wykwalifikowani pracownicy

UK READY MIX CONCRETE

NAJLEPSZY BETON W MIEŚCIE PŁAĆ TYLKO ZA TO CO ZUŻYŁES MAMY SZEROKI ZAKRES USŁUG SPRZEDAJEMY BETON, JASTRYCH, WYNAJMUJEMY CIĘŻARÓWKI TYPU GRAB ORAZ POMPY DO BETONU.

SZYBKO TANIO IE SOLIDN ZADZWOŃ:

0759 333 1770 0208 438 0410 jpscaffoldingltd@yahoo.com

077 0346 4755 LUB 017 5366 4267

albo odwiedź naszą stronę już dziś !!!

www.betoniarnia.co.uk


32

PODRÓŻE

Cooltura+ | Nº 761 |

Dla każdego coś wesołego Zbliżająca się tygodniowa przerwa międzyszkolna, zwana potocznie jako half-term, to dobry czas, by zabrać nasze pociechy w miejsce, gdzie będziemy mogli cieszyć się wspólnymi chwilami w otoczeniu pełnym atrakcji, skierowanym zarówno do najmłodszych, jak i tych starszych. Tym razem polecamy miejsca idealne na jednodniowy wypad.

mers Mitchell, niektóre gatunki wyprowadzono na zewnątrz. Jeszcze na początku lat 90. w londyńskim ZOO przebywało ok. 7,5 tys. zwierząt, obecnie jest to już blisko 20 tys. sztuk zwierząt – ssaków, ptaków, gadów, płazów, ryb oraz bezkręgowców. Teren ogrodu podzielony jest na sekcje, pośród których warto wymienić choćby królestwo goryli, działające od 1853 roku pierwsze na świecie publiczne akwarium, Tiger Territory zamieszkały przez tygrysy sumatrzańskie, Penguin Beach, w którym w określonych godzinach można podziwiać karmienie tychże nielotów czy choćby Animal Adventure, czyli sekcję pierwotnie przeznaczoną dla dzieci, w której żyją m.in. owce, alpaki, mangusty, pieski preriowe czy też surykatki. London ZOO to doskonałe miejsce na całodniową wyprawę do świata zwierząt! Ceny biletów: Dorośli £21.50 Ulgowy £20 Dzieci £16

STUDIO WARNER BROS

Legoland Windsor © anastas_styles/Shutterstock.com

Dariusz A. Zeller

LEGOLAND WINDSOR

Powstały w 1996 roku park rozrywki Legoland Windsor znajduje się bardzo blisko Londynu, zaledwie 40 km w kierunku zachodnim, około 12 kilometrów od lotniska Heathrow i niedaleko Windsor Castle – drugiej oficjalnej rezydencji Jej Wysokości Elżbiety II. O jego walorach świadczyć może fakt, iż jest on aktualnie 10. najchętniej odwiedzanym parkiem tematycznym w Europie odwiedzanym rokrocznie przez około 2 miliony przyjezdnych. Na obszarze 60,7 ha znajduje się ponad 55 (!) interaktywnych atrakcji i kolejek, 11 kawiarni i restauracji, siedem sklepów oraz Resort Hotel, dla tych, którym jeden dzień w tym wyjątkowym miejscu jest mało.

Karuzele, zjeżdżalnie, kolejki, warsztaty dla dzieci, budowle z klocków Lego, pokazy na żywo, wiele „wodnych” atrakcji typu zjazd pontonem, to tylko nieliczne z oferowanych atrakcji. Samych tylko krain tematycznych jest tam aż 10: DUPLO® Valley, LEGO® City, Miniland (Kraina Miniatur), Adventure Land, Land Of The Vikings, Knights Kingdom, Pirate Shores, Imagination Centre, Heartlake City oraz Kingdom Of The Pharaohs. Park czynny jest do 30 listopada, zatem zdecydowanie warto odwiedzić go jeszcze w tym roku! Ceny biletów Cena za pojedynczy bilet rezerwowany przez internet, to około £29 za osobę dorosłą i £21

za dziecko w wieku od lat 3 do 15. Ceny za jednodniowy bilet już na miejscu, to £41 dorosły i £31 dziecko.

LONDON ZOO

Powstały dokładnie 27 kwietnia 1828 roku ogród zoologiczny jest najstarszym tego typu miejscem na świecie. Znajduje się w północnej części londyńskiego Regent’s Park, na granicy Camden i City of Westminster. W pierwszych latach działalności przeznaczony on był do celów naukowych, jednak z czasem udostępniono go wszystkim zwiedzającym. Co ciekawe, do 1902 roku wszystkie zwierzęta trzymane były w budynkach, jednak gdy dyrektorem ogrodu został doktor Peter Chal-

Określenie „magiczne miejsce” w tym konkretnym przypadku należy wziąć dosłownie. To właśnie w tym studio powstał Harry Potter, który od 1997 roku zawojował świat. Dzięki temu sukcesowi Studio Warner Bros zdecydowało się stworzyć „The making of Harry Potter”, ku uciesze fanów młodego czarodzieja, mogących spędzić czas w tym iście magicznym świecie. Stało się to 31 marca 2012 roku. Samo studio usytuowane jest 32 km na północny zachód od brytyjskiej stolicy, nieopodal lotnisk Stansted i Luton. W tym miejscu poznamy wszystkie sekrety filmów o Harrym Potterze, zwiedzanie zaczynając oczywiście od komórki pod schodami, a następnie Wielkiej Sali dalej poprzez m.in. ulicę Pokątną, gabinet dyrektora Hogwartu czy też peron 9¾. Znajdziemy tam także zarówno kostiumy bohaterów, jak też poznamy tajniki produkcji filmowej. W sekcji znajdującej się na zewnątrz możemy z kolei podziwiać autobus „Błędnego rycerza” czy też dom rodziców czarodzieja. A to tylko mała część z oferowanych w „The making of Harry Potter” atrakcji. Oczywiście nie mogło tam zabraknąć baru oraz sklepu z pamiątkami, w którym

SKIP HIRE PROMO!

RUBBISH CLEARANCE 8Y

SKIP

£210 + VAT

12Y

SKIP

£260 + VAT

F O R P O S T C O D E S : W1 · W2 · W3 · W4 · W5 · W6 · W7 W8 · W9 · W10 · W11 · W12 · W13 · W14 · NW1 · NW2 · NW3 NW4 · NW5 · NW6 · NW8 · NW9 · NW10 · NW11 · SW1 · SW3 SW5 · SW6 · SW7 · SW10 · TW8 · HA0 · HA9 · UB5 · UB6

07985 109 173

020 8961 6325

space.rubbish @ hotmail.co.uk www.spacerubbishltd.co.uk


PODRÓŻE

| Cooltura+ | Nº 761

London ZOO

można nabyć większość z rekwizytów obserwowanych na planie Harry’ego Pottera. Studio Warner Bros to świetne miejsca dla każdego, bez względu na wiek. Z pewnością kilka godzin spędzonych tam zapadnie w naszej pamięci na długo!

THORPE PARK I CHESSINGTON WORLD OF ADVENTURES RESORT Dlaczego w opisie zestawiamy te dwa różne parki rozrywki? Przede

wszystkim dlatego, że odległość jaka dzieli oba te miejsca jest stosunkowo mała – zaledwie 32 km, a ich oferta z kolei skierowana jest do różnych grup wiekowych. Thorpe Park ukierunkowany jest głównie do odbiorców nastoletnich, natomiast w Chessington World rozrywkę znajdą tak dorośli, jak i nasi najmłodsi milusińscy. Oba parki są jednymi z największych tego typu atrakcji na terenie Wielkiej Brytanii. Thorpe

Park (mający powierzchnię 200 ha) to miejsce znane z ekstremalnych rollercoasterów: The Swarm, Nemesis Inferno, Stealth czy Colossus oraz takich atrakcji jak najwyższa zjeżdżalnia w Anglii noszącą nazwę Logger’s Leap Leap, kolejka X: No Way Out, która porusza się w całkowitych ciemnościach, czy też wielka wodna kolejka Tidal Wave. Chessington World of Adventures Resort to z kolei miejsce pierwotnie funkcjonujące jako… ZOO. Obecnie jednak jest to zjawiskowy park rozrywki na terenie którego znajdują się zarówno rollercoastery (ok. 30!), kolejki (w tym najbardziej znane Transylvania: Vampire oraz Professor Burp’s Bubbleworks), czy chociażby miejscowy ogród zoologiczny, zamieszkany przez około tysiąc gatunków zwierząt! M.in. takie jak goryle, kangury, lwy czy binturongi, czy koniki morskie znajdujące się w tzw. Sealion Bay. Warto zaznaczyć, iż teren Chessington World podzielony jest na 10 sekcji, z których każda odzwierciedla jeden z regionów świata. W zależności od tego, która z ofert trafi w nasze oczekiwania, jedno jest pewne – oba miejsca gwarantują rozrywkę na najwyższym poziomie!

Studio Warner Bros

Thorpe Park i Chessington World of Adventures Resort

33


34

XXXXX

Skip Hire Wywรณz ล mieci Londyn i okolice

Cooltura+ | Nยบ 761 |

0844 800 8861 078 1308 7129

Civic Way HA4 0YP Ruislip www.bkltd.co.uk info@bkltd.co.uk


OGRODY

| Cooltura+ | Nº 761

35

Błędy w projektowaniu ogrodu Marzysz o samodzielnym stworzeniu zadbanego ogrodu? Boisz się, czy wszystko dobrze zaplanujesz, a później wykonasz? Poniżej najczęściej popełniane przewinienia, których warto unikać w dążeniu do perfekcyjnego ogrodu.

Basia Olejnik architekt krajobrazu, www.81design.co.uk BRAK PROJEKTU

Powoduje, że właściciele ogrodów często nie wiedzą czego oczekują. Kupują okazy pod wpływem chwili i dopiero po latach okazuje się, że rośliny zasłaniają okna, korzenie wrastają w fundamenty, pokrój jest nieciekawy. Zanim przystąpisz do realizacji ogrodu zrób plan! Nie musi być profesjonalny. Wystarczy kartka papieru z wymiarami twojej działki. Pomoc w doborze roślin oferuje strona Royal Horticultural Society, gdzie znajdziesz wszystkie informacje na temat roślin. Wrysuj rośliny z wymiarami w plan swojej działki, a dzięki temu łatwo ustalisz ich rozstawę oraz potrzebne miejsce.

ROŚLINY Z PRZYPADKU

To częsta zmora właścicieli ogrodów. Na dobór roślinności szczególną uwagę powinny zwracać osoby, których ogrody są użytkowane przez dzieci. Pamiętaj, aby podczas wyboru sadzonek spraw-

dzać, czy rośliny nie są trujące oraz czy nie mają kolców. Niektóre z roślin, choć pięknie wyglądające, mogą być bardzo szkodliwe. Listę roślin, które mogą wyrządzić krzywdę dzieciom, ale i osobom dorosłym, znajdziesz na mojej stronie internetowej.

NIEODPOWIEDNIE ODŻYWKI I GLEBY

Jest to problem, z którym zmaga się wielu ogrodników. Wśród ofert łatwo się pogubić, dlatego najlepszym rozwiązaniem jest zasięgnięcie opinii wśród sprzedawców lub poczytanie na temat konkretnych produktów. Nie wybieraj odżywki oraz rodzaju gleby w pośpiechu, lecz z rozmysłem. Zainwestuj w wiedzę na temat regularności używania odpowiedniego nawożenia, a rośliny odwdzięczą się pięknym wzrostem, pokrojem i kwitnieniem.

Tylko wówczas ogród może sprawiać ci przyjemność i zadowolenie.

BETON W ROLI GŁÓWNEJ

W postaci wylewek, kostek, płyt i innych powierzchni utwardzonych sprawi, że ogród będzie wyglądał nudno i odpychająco. Zachowaj odpowiednie proporcje! Ogród ma być miejscem przynoszącym ukojenie, oazą spokoju i ciszy, których

KIEROWANIE SIĘ TRENDAMI

A nie własnymi upodobaniami oraz niedostosowywanie ogrodu do charakteru domu powoduje, że pomimo dużych nakładów finansowych oraz pracy własnej nie jesteśmy zadowoleni z zielonej przestrzeni. W realizacji ogrodu zawsze kieruj się swoimi pragnieniami.

waniem funkcjonalności, uchroni nas przed kurzem, spalinami, hałasem oraz wysokimi temperaturami. próżno szukać wśród betonowych powierzchni. Utrzymanie równowagi między roślinnością a powierzchniami utwardzonymi nada naszemu ogrodowi uroku z jednoczesnym zacho-

BRAK OGRODU NA BALKONIE

Właściciele mieszkań w bloku wykorzystują balkon do przechowywania różnych przedmiotów.

A przecież choćby tak mały skrawek zieleni ulepszy nasze życie i sprawi, że mieszkanie w zatłoczonym mieście stanie się przyjemniejsze. Poranna kawa lub popołudniowa lampka wina w otoczeniu roślinności na własnym balkonie może dać niekwestionowaną przyjemność.


36

Cooltura+ | Nยบ 761 |


MOTYWACJA

| Cooltura+ | Nº 761

37

Wdzięczność najprostszą drogą do szczęścia! Marta Kiermacz-Abramek, trenerka motywacji, terapeutka rodzinna, rekordzistka Guinnessa, maratonka, mama

K

iedy czujesz się szczęśliwy jesteś wdzięczny i doceniasz wszystko, co masz. Dzięki temu jesteś spokojniejszy, czujesz się komfortowo, dostrzegasz więcej pozytywnych aspektów życia codziennego, wyciągasz wnioski i uczysz się wychodzić nawet z trudnych sytuacji.

ZA CO JESTEŚ WDZIĘCZNY?

Wyrażanie wdzięczności za to, kim jesteś, kogo oraz co masz w życiu, jest jednym z najlepszych sposobów doskonalenia i wprowadzania zmian. Bądź wdzięczny. Doceń, celebruj… Nie skupiaj się na tym, czego ci w życiu brakuje, sprawiając, że to, na czym się koncentrujesz, rośnie w siłę. Prawdopodobnie miałeś taki moment w życiu, kiedy całą swoją uwagę skupiłeś na wyszukiwaniu wszystkiego, co złe, co przeszkadza; narzekasz, analizujesz, podkreślasz, że nic się nie układa. I nawet jeśli wszystko dzieje się tak, jak chcesz, mówisz sobie: jak będę miał „x” to będę szczęśliwy, gdy zdobędę lepszą pracę, gdy znajdę partnera, gdy wydarzy się to czy tamto. Stawiając warunki, powodujesz, że szczęście, które było w zasięgu ręki, oddala się. Tym sposobem uniemożliwiasz sobie poczucie prawdziwego szczęścia i cały czas żyjesz w nadziei, że kiedyś nadejdzie i cichutko

Za co jesteś wdzięczny? Ile razy w tygodniu, miesiącu, dziękujesz za coś? Kiedy okazujesz wdzięczność?

zapuka do twoich drzwi. Po co blokować się i uzależniać szczęście od czynników zewnętrznych?

ĆWICZENIE DLA CIEBIE

Praktykuj wdzięczność każdego dnia, zaczynając od osób, które są obok, codziennych spraw, na zupełnie niezwykłych kwestiach kończąc. Daj sobie chwilę na refleksję – w ten sposób praktyka wdzięczności może stać się nawykiem, a dzięki nawykowi zyskasz więcej pozytywnej energii, staniesz się bardziej zadowolony z życia i zdrowszy!

ZA KOGO I ZA CO JESTEŚ WDZIĘCZNY?

Rozejrzyj się wokół i zauważ rzeczy, za które jesteś wdzięczny: od spraw zupełnie codziennych, jak to, że mąż zaparzył ci kawę, pamiętał o zakupach, żona przygotowała pyszny obiad, wybrała się z tobą na mecz, do zupełnie niecodziennych jak wyjątkowo piękne nocne niebo. Skup się na tym, co udało ci się osiągnąć albo co zrobili dla ciebie inni, na tym, co ci się podoba wokół ciebie. Cudownie jest, jeśli dostrzeżesz nawet najmniejsze rzeczy, za jakie możesz być wdzięczny: wygodne łóżko, spokojny sen, chwila ciszy, zdrowe jedzenie, miła rozmowa, czas spędzony w cudownym gronie, nowa

książka, fajny film, spacer, promienie słońca, uśmiech bliskiej osoby, dach nad głową. Im częściej i szczerze będziesz praktykował wdzięczność, tym więcej przyjemności, szczęścia i radości zacznie pojawiać się w różnych obszarach twojego życia.

ĆWICZENIE DLA CIEBIE

Stwórz swój zeszyt wdzięczności. Codziennie zapisuj w nim pięć rzeczy, za które jesteś wdzięczny. Możesz również wykorzystać do tego kalendarz. Usiądź w ciszy na kilka minut najlepiej wieczorem tuż przed snem i poczuj, za co chciałbyś podziękować. Praktykuj zapisywanie systematycznie, bo przecież każdego dnia spotyka cię coś, co wywołuje uśmiech i co sprawia, że choć przez moment czujesz się przyjemnie. Przetestuj, to działa. Na początku powody do bycia wdzięcznym mogą wydawać ci się oczywiste, bo pewne rzeczy po prostu masz, bo pewne rzeczy po prostu są, ale czy to jest takie oczywiste i naturalne? Z czasem zaczniesz zauważać coraz więcej powodów do bycia wdzięcznym każdego dnia. Po co narzekać, patrzeć na świat w czarnych barwach?

Praktykując wdzięczność, zaczniesz dostrzegać pozytywne strony nawet z pozoru trudnych spraw – a to zacznie sprawiać ci przyjemność. Kiedy czujesz w sobie złość, gniew lub inne negatywne emocje, skup się na tym, za co jesteś wdzięczny. Poczuj całym sobą jak złość ustępuje stopniowo miejsca poczuciu miłości, szczęścia i wdzięczności, wszystkie te uczucia są ze sobą mocno związane. Praktyka wdzięczności nie jest trudna i wymagająca. To drobna i prosta praktyka, która buduje realną wartość. Bez magii i cudów, po prostu przez przypomnienie ci o tym, jak wiele masz i jak to wzbogaca twoje życie. Przetestuj ją przez tydzień, pięć minut każdego dnia. Sprawdź efekty. Jeśli uznasz, że warto, kontynuuj i pamiętaj: z obfitości może rozkwitnąć znaczenie więcej niż z koncentracji na braku, a ty sam możesz zwiększyć swój poziom szczęścia i przyciągać jeszcze więcej pozytywnych zdarzeń, wspomagając realizana tel, komórkowy w Po cję swoich celów i marzeń.

2p za min

PROMOCJA!

T-talk

10% EXTRA!

2p

Zała SMS

816

a do

Super sposób

min.

Super sposób na

na telefony 1.Wyślij SMS-a na numer stacjonarne

Twoje konto telefonu komórkoweg konto T-Talk, które będzie doładow „Dziękujemy T-Talk. Opłata 5GBP. Ab Więcej info o serwisach 020849746

rozmowy z Polską 7p

2. Wybierz numer 03700 min.

z Twojej komórki

1. Wyślij SMS-a na numer 81616 o treści QPDN

telefony z numerem 03700 *Kosztna połączenia komórkowe Jeśli posiadasz darmowe min. opłata

Aby dowiedzieć się więcej zadzwoń

Service provided by

2. Wybierz numer 03700 41 0041, a następnie 0048xx i numer docelowy do Polski

Aby dowiedzieć się więcej zadzwoń na polską infolinię 020 8497 4622 pn-pt 9.30-17.30

*T&Cs: A charge is calls are as a part the lates


38

AKTYWNY WEEKEND

Cooltura+ | Nº 761 |

Qczaj dał wycisk Ponad pół tysiąca osób, nazywanych przez Qczaja pieszczotliwie „Fitlarwami” wzięło udział w zorganizowanym przez tygodnik Cooltura+ i radio PRL treningu w Brentford Fountain Leisure Centre. Z popularnym trenerem z Podhala rozmawiała nasza trenerka Karolina Sobala, która poprowadziła rozgrzewkę podczas tego wydarzenia. Karolina Sobala, fot. Artur Kieruzal

D

aniel, jakie wrażenia po?

Brak słów. Takie spotkanie z ludźmi zawsze kosztuje mnie niesamowicie dużo emocji. Daję z siebie wszystko, całe swoje serce. To jest niezwykłe, że w Londynie jestem drugi raz w tym roku. Jest to dowód na to, że ludzie chcą tych spotkań. Dzisiaj w internecie możemy sprzedać wszystko, często dostajemy rzeczy nieprawdziwe, podkolorowane. Tutaj nie ma miejsca na koloryzowanie i fałsz. Tu jest prawda, więc były łzy, pot, śmiech. Była mega energia. Prawie straciłem głos. Karolinko zrobiłaś niesamowicie piękną rozgrzewkę. Uważam, że energia ludzi, którzy współpracują musi iść w parze. Nasza energia idzie w parze i dzięki temu zrobiliśmy coś bardzo dobrego.

Ruszasz z nowym programem „Qczaj fitness”. Będziemy mogli ćwiczyć z tobą w domu.

To jest kontynuacja tego, co daje na treningach, takich jak ten w Londynie. To będzie personalny trener w domu. Wiele osób myśli, że to będzie jeden program. To będzie mnóstwo programów, które będziemy rozwijać i dogrywać kolejne odcinki. Na każdy dzień będzie inny trening i inne spotkanie ze mną. Będzie więc można spróbować personalnego treningu w domu. Będę chciał do tego projektu zaangażować też innych trenerów – ludzi, którzy emanują taką energią jak ja. Chcę się też dzielić ludźmi, którzy robią coś dobrego tak jak ty, a w dzisiejszych czasach, powiedzmy to sobie szczerze, wszystkiego jest tak dużo, że najtrudniej jest się przebić. Cieszę się, że mi się udało, ale nie jestem samolubny i chcę pociągnąć za sobą innych ludzi.

Żeby mieć taką energię jak ty, trzeba też zdrowo się odżywiać i mieć dobrą

suplementację. Masz swoją gamę produktów. Sama testuję „Ciupagę” i jest rewelacyjna. Jakie jeszcze możemy polecić?

Z moją linią suplementów wszedłem bardzo delikatnie, dlatego że trenuję kilkanaście lat i nie chciałem ludzi zarzucić swoimi produktami. Jestem w szoku, bo produkty reklamują się same, tak jak wspomniałaś o „Ciupadze”. Ciężko ją nazwać spalaczem tłuszczu, bo nakręca metabolizm, ale jest zrobiona z samych naturalnych składników. Brakowało mi na rynku suplementu, który będzie suplementem podkręcającym metabolizm, ale przede wszystkim nierobiącym krzywdy. „Ciupaga” jest fajnym produktem, bo jest stworzona z naturalnych składników. Izolat białka, który ma 98 proc. czystego białka. Mam problemy z trawieniem laktozy, a mogę go stosować, bo laktoza jest całkowicie usunięta w procesie powstawania tego izolatu białka. Naprawdę są to dobre produkty i będziemy tę linię rozwijać o kolejne.

Wiem, że będzie specjalny produkt dla kobiet, ale to zostawmy na razie jako niespodziankę. Tymczasem jak zmotywowałbyś kobiety, matki, które siedzą w domach i brakuje im „kopa” do zmiany w swoim życiu?

Nie będzie lepiej! (śmiech) Niestety muszę to powiedzieć szczerze. Cuda się nie zdarzają, jeśli tylko się na nie czeka. Muszą być konsekwencją jakiegoś działania. Cuda same się nie wydarzą. Nie ma takiej opcji. Bez akcji nie ma reakcji. Zrób cokolwiek. Czasami dziewczyny, matki zaczynają od tego, że wstają razem ze mną w „Dzień dobry TVN” i robią kilka kroków. Na drugi dzień tych kroków jest więcej. A kończy się na tym, że zaczynają zmieniać swoje życie. Nie tylko dziewczyny, także faceci, bo także do nich kieruję moje słowa.


| Cooltura+ | Nº 761

„Fitlarwom”

AKTYWNY WEEKEND

39


pnmskiphire@gmail.com Więcej informacji na stronie: www.pnmskiphireltd.co.uk

Nie czekaj - zadzwoń 07746167171

Skip Hire 8 yard oraz 12 yard Grab Hire wywóz śmieci/gruzu Załadunek na miejscu

NAJTAŃSZY SKIP W LONDYNIE

Zabezpieczenie podjazdu w razie potrzeby GRATIS

Załatwiamy permity. Przykrycie skipa i światła GRATIS

NAJLEPSZY SERWIS W NAJNIŻSZEJ CENIE

40 Cooltura+ | Nº 761 |


ZDROWIE

| Cooltura+ | Nº 761

Beata Wdowczyk Dip ION terapeutka żywieniowa, www.nutriheaven.co.uk

41

Odporność jesienią

Jesień to okres sprzyjający przeziębieniom i grypom. W miarę, jak dni stają się coraz krótsze, mamy wrażenie, że czujemy się nieco bardziej wyczerpani i zmęczeni niż zwykle, zwłaszcza gdy na zewnątrz ciemnej i chodniej. Czy można temu zaradzić?

I

stnieje wiele sposobów, aby odeprzeć jesienne wirusy i przeziębienia, a także utrzymać system odpornościowy w dobrej kondycji w chłodniejsze miesiące.

SEN

Dobry sen może zdziałać cuda dla twojego zdrowia. Zadbaj o regularne godziny snu i daj swojemu ciału mnóstwo czasu na odpoczynek, regenerację i odmłodzenie. Spróbuj wyłączyć całą elektronikę na godzinę przed pójściem spać i ustawić ścisły harmonogram snu.

CZAS Z NAJBLIŻSZYMI

Badania wykazały, że czas z rodziną, przyjaciółmi oraz przytulanie, podnoszą nastrój, minimalizują stres, co z kolei jest korzystne dla układu odpornościowego. Pamiętajmy, stres jest winowajcą numer jeden, jeśli chodzi o osłabienie układu odpornościowego.

RZUCENIE PALENIA

Palenie jest jedną z najgorszych rzeczy, jaką możemy zrobić układowi odpornościowemu. Palenie faktycznie promuje stan zapalny i zwiększa czas gojenia, utrudniając organizmowi zwalczanie objawów przeziębienia i grypy.

HIGIENA

Jest oczywistym, że eliminacja bakterii może mieć ogromny wpływ na twoje zdrowie. Pamiętajmy o myciu dłoni – dorośli i dzieci! Miejmy ze sobą środek dezynfekujący do rąk, gdy jesteśmy poza domem. Myjmy dłonie ciepłą wodą po skorzystaniu z łazienki i przed podaniem jedzenia.

KONDYCJA FIZYCZNA

Umiarkowane ćwiczenia to świetny sposób na utrzymanie ciała w odpowiedniej kondycji. Powinniśmy dążyć do około czterech 30-minutowych sesji cardio w tygodniu

i dwóch treningów siłowych, takich jak sesje z ciężarkami lub pilates. Nie przesadzajmy jednak. Zbyt duża aktywność fizyczna i brak odpoczynku mogą mieć odwrotny skutek dla zdrowia. Tak samo jak ruchu, nasz organizm potrzebuje odpoczynku!

OCZYSZCZANIE ORGANIZMU

Imbir i kurkuma to wspaniałe przyprawy, które oczyszczą organizm. Obie są wypróbowanymi i przetestowanymi, całkowicie naturalnymi środkami leczniczymi. Wzmacniają system odpornościowy i rozgrzewają organizm podczas chłodniejszych miesięcy.

WITAMINA A

Witamina A jest kolejnym cudownym składnikiem odżywczym dla układu odpornościowego. Odgrywa ważną rolę w utrzymywaniu zdrowia skóry – bariery ochronnej organizmu. Oznacza to, że pierwsza linia obrony przed bakteriami będzie wzmocniona i będzie chroniła organizm przed bakteriami, wirusami i innymi bakteriami. Słodkie ziemniaki, marchew, dynia – ulubione jesienne warzywa dostarczają witaminę A.

TROSKA O JELITA

Jelita są istotną częścią układu odpornościowego, a odpowiednio funkcjonujący układ trawienny odgrywa wielką rolę w utrzymaniu reszty ciała w formie. Potrzebujemy do tego probiotyków, a znalezione w nich dobre bakterie mogą pomóc w zmniejszeniu stanów zapalnych i nasileń przeziębień i grypy. Są w probiotycznych jogurtach i sfermentowanych produktach spożywczych, ale nie zaszkodzi przyjmować suplementy w chłodniejsze miesiące. Rozwojowi probiotyków sprzyjają takie warzywa jak czosnek, cebula, pory czy szparagi.


42

POLSKIE MATERIAŁY BUDOWLANE POLSKIE CENY!! Viking Special Szary

Viking Special Biały

Viking Lux Biały

£10

Tynk silkonowy Astex 1.5mm 18kg

£35

Viking Lux Szary

£10

Zielone płyty

£8 £13

£8 Tynk akrylowy Astex 1.5mm 18kg

Cooltura+ | Nº 761 |

Wylewka

£30

£9

DOSTAWA tego samego dnia lub odbiór własny NASZ MAGAZYN: GU24 8AR, Mimbridge Garden Estate, Station Road, Woking Unit 5 Office: 020 8569 8831, www.materialybudowlane.co.uk Your Extra Space Ltd

Zadzwoń do Kasi:

0791 469 4491


PRZEPIS NA WEEKEND

| Cooltura+ | Nº 761

43

Risotto z grzybami SKŁADNIKI NA 3-4 PORCJE:

10 plasterków suszonych borowików 1 litr bulionu 1/2 cebuli 1 ząbek czosnku 5 łyżek masła 150 świeżych borowików 200 g ryżu do risotto (np. Arborio) 80 ml białego wina 2 łyżki posiekanej natki pietruszki sól morska i świeżo zmielony czarny pieprz 5 łyżek tartego Parmezanu oraz 20 ml oliwy o truflowym smaku

PRZYGOTOWANIE:

Suszone grzyby namoczyć przez kilka godzin w 1 szklance zimnej wody. Wyjąć i osuszyć na papierowym ręczniku. Do wody z grzybów wlać bulion, zagotować, trzymać na małym ogniu przez cały czas gotowania risotta. Cebulę i czosnek pokroić w małą kosteczkę. Na głębokiej patelni rozgrzać 2 łyżki masła, włożyć cebulę i czosnek, dusić do

miękkości na małym ogniu nie rumieniąc, przez około 5 minut, do czasu do czasu zamieszać. Świeże borowiki dokładnie oczyścić z piasku i listków. Pokroić na 1/2 cm plasterki. Dodać do zeszklonej cebuli, przykryć i dusić razem przez 1 - 2 minuty, aż borowiki zmiękną. Grzyby wyjąć na talerzyk, doprawić solą i pieprzem, przykryć folią, odłożyć na bok. Na patelnię z masłem i cebulą wsypać ryż, dodać namoczone suszone grzyby (lub świeże, jeśli używamy zamiast suszonych), wymieszać i smażyć przez minutę na średnim ogniu, aż cały pokryje się masłem. Wlać wino i gotować przez 2 minuty, aż całe wyparuje. Następnie wlać łyżkę wazową gorącego bulionu i gotować risotto na małym ogniu do czasu aż cały płyn zostanie wchłonięty przez ryż, od czasu do czasu zamieszać. Wlewać po jednej łyżce wazowej bulionu, w odstępach czasowych, jak tylko poprzednia ilość całkowicie się zredukuje. Goto-

wać tak przez około 17 minut. Risotto jest gotowe, gdy ziarna ryżu są miękkie z zewnątrz i al dente w samym środku. Dodać

natkę pietruszki i odłożone świeże grzyby, wymieszać i zdjąć z ognia. Dodać tarty parmezan i pozostałe 3 łyżki masła. Wymieszać drew-

nianą łyżką, doprawić solą, pieprzem i od razu podawać, polewając delikatnie oliwą truflową. Smacznego!

TEKST SPONSOROWANY

Jak długo trwa terapia logopedyczna? Jest to często zadawane pytanie przez rodziców. Odpowiedź niestety nie jest taka prosta, ponieważ czas trwania terapii zależy od wielu czynników.

N

ajważniejszym z nich jest problem, z którym dziecko przychodzi do logopedy. W sytuacji, gdy mamy poważne opóźnienie w rozwoju mowy, u podłoża którego są problemy neurologiczne, upośledzenie umysłowe czy zaburzenia ze spektrum autyzmu – terapia taka może trwać latami, ponieważ takie osoby potrzebują ciągłego udoskonalania ich umiejętności komunikacyjnych oraz wsparcia w tym zakresie, natomiast w przypadku, gdy dziecko nieprawidłowo

realizuje np. głoskę /l/ czy /sz/, terapia może się zakończyć już po kilku spotkaniach. Ważnym czynnikiem skracającym czas trwania terapii i zwiększającym jego efektywność jest sumienność i regularność ćwiczeń wykonywanych w domu z dzieckiem. Dlatego, jeśli decydujemy się na terapię logopedyczną, wykonujmy zalecenia terapeuty. Zachęcamy do wysyłania pytań na naszego maila. Interesujące państwa zagadnienia będziemy kolejno omawiać na łamach „Cooltury+”.

0790 812 09 55 info@mychildtherapycentre.co.uk mychildtherapycentre.co.uk


44

ROZRYWKA

Cooltura+ | Nº 761 |

Stronę redaguje Dariusz A. Zeller

Quiz: Literatura polska 1. Co Wernyhora podarował Gospodarzowi w „Weselu” Stanisława Wyspiańskiego?

6. Pod jakim pseudonimem pisywał Henryk Sienkiewicz?

2. „Ludzie ludziom zgotowali ten los” to motto:

7. Jaki jest najstarszy pełny polski przekład Biblii?

3. Jak ma na imię pani Dulska, bohaterka dramatu Gabrieli Zapolskiej?

8. Kto stworzył postać Pana Cogito?

a. Sławy i chwały b. Granicy c. Medalionów d. Innego świata

a. Beata b. Emilia c. Jadwiga d. Aniela

4. Jaki tytuł nosi najważniejsze dzieło Andrzeja Frycza Modrzewskiego?

a. Wojna chocimska b. O poprawie Rzeczypospolitej c. Kazania sejmowe d. Rytmy abo wiersze polskie

5. Jaką datę uznaje się tradycyjnie za początek romantyzmu w polskiej literaturze?

a. 1822 – publikacja „Ballad i romansów” Adama Mickiewicza b. 1807 – utworzenie Księstwa Warszawskiego c. 1835 – śmierć Kazimierza Brodzińskiego d. 1830 – debiut Juliusza Słowackiego

a. El…y b. Litwos c. Józef katerla d. Jan Sawa

a. Biblia królowej Zofii b. Biblia ks. Wujka c. Biblia brzeska d. Biblia krakowska

a. Marek Hłasko b. Czesław Miłosz c. Edward Stachura d. Zbigniew Herbert

9. Z którego wiersza Adama Mickiewicza pochodzi cytat: „Miej serce i patrzaj w serce”?

dodaj ogłoszenie na

cooltura24.co.uk

a. „Romantyczność” b. „Niepewność” c. „Powrót taty” d. „Lilie”

24

10. Który z polskich twórców popełnił samobójstwo na wieść o wkroczeniu do Polski Armii Czerwonej?

informacje  wiadomości porady  brexit  sport  film książka  Londyn  Wielka Brytania  świat

a. Bruno Schulz b. Karol Irzykowski c. Stanisław Ignacy Witkie-

wicz d. Tadeusz Borowski Odpowiedzi: 1c, 2c, 3d, 4b, 5a, 6b, 7d, 8d, 9a, 10c.

a. złoty miecz b. złotą podkowę c. złoty róg d. złoty zegarek

L

L

O

- No pewnie! - To wejdź pan na drzewo i popatrz na parking! l

l

l

l

Katechetka pyta się Jasia: - Jasiu, kiedy Adam i Ewa byli w raju? - Jesienią. - A dlaczego akurat jesienią? - pyta zdziwiona katechetka. - Bo wtedy dojrzewają jabłka. l

l

l

Fąfara spotyka Kubala: - Panie Kubal, widział pan kiedyś samochód z drzewa? - Nie. - A chciałby pan zobaczyć?

l

l

Sędzia do oskarżonego: - Czy przyznaje się pan do winy? - Nie, wysoki sądzie. Mowa mego obrońcy i zeznania świadków przekonały mnie, że jestem niewinny! l

l

l

Po czym poznać że szef ma poczucie humoru? ... Po dziesiątym! l

l

l

Byłem dzisiaj na siłowni. Przywieźli nową maszynę, całkiem fajna. Po pół godzinie jednak mia-

łem dość: spuchłem, wymiotować mi się chciało. Ale naprawdę ma wszystko! Żelki, snickersy, marsy, kit-katy… l

l

l

Czym się różni mieszkaniec starożytnej Sparty od Polaka? - Ten pierwszy myślał: „Z tarczą, czy na tarczy?”. - Drugi kombinuje: „Starczy, czy nie starczy?”. l

l

l

W mieszkaniu dzwoni telefon. Słuchawkę podnosi ojciec trzech dorastających córek i słyszy, jak ktoś ciepłym barytonem pyta: - Czy to ty, żabko? - Nie, tu właściciel stawu...


PLAC ZABAW

| Cooltura+ | Nº 761

POMÓŻ kucharzom znaleźć warzywa

KONKURS Nowa Cooltura niejeden ma plus. To zdjęcie nadesłane przez naszą czytelniczkę Justynę. Zatytułowała je „Chodząca encyklopedia. Z Coolturą+ wiesz wszystko”. W nagrodę za pomysł Justyna dostaje bilet na festiwal Morliny PRL Live Music, na którym 17 listopada w O2 Shepherd’s Bush Empire wystąpią Maryla Rodowicz, Cleo i Me & The Band. Dziękujemy i gratulujemy! Czekamy na kolejne oryginalne zdjęcia z Coolturą+. Wysyłajcie je na: konkurs@cooltura.co.uk Autora najciekawszego zdjęcia nagrodzimy biletem na Morliny PRL Live Music, a fotkę opublikujemy w tygodniku Cooltura+.

POKOLORUJ OBRAZEK

45


46

OGŁOSZENIA DROBNE

Cooltura+ | Nº 761 |

ANGIELSKI - TŁUMACZENIA, PISMA, NAUKA

Pomoc w Councilu, w banku, u lekarza, w szpitalu, NIN. Efektywna nauka angielskiego dla dzieci i dorosłych. Konkurencyjne ceny ustalane indywidualnie. Justyna 07443888897

WYWÓZ ŚMIECI CAŁY LONDYN I OKOLICE NAJTANIEJ

Jesteśmy w pełni licencjonowaną firmą. Wywóz śmieci cały Londyn i okolice najtaniej 14yardowe wywrotki, zabieramy każdą ilość. Dzwoń już dziś 07463227169

BALHAM-SINGLE ROOM TO LET

oven, kitchenette, share bathroom. Near to shops, tube. Suits for non-smoking female. Reference and deposit required £330/ pcm Contact: 07792182066

PRZEPROWADZKI - TRANSPORT MATERIAŁÓW BUDOWLANYCH

Planujesz przeprowadzkę, przewieźć kilka rzeczy zakupionych na aukcjach motocykle meble itp lub przewóz mat. bud.? Dzwon do nas. Pomożemy Tobie zrealizować plan w przystępnej cenie. tel 0207 157 9822 lub 07542041749 czynny 24/7

POLSKA TELEWIZJA SATELITARNA-PRZEMYSŁĄW ZAJĄC

MAŁY VAN MAŁE PRZEPROWADZKI CAŁY LONDYN CAŁE UK

AJM London Removals małe przeprowadzki na każdą kieszeń. Przewoz materiałów budowlanych z selco, wicks, b&q oraz z Ikea lub skldowane w np. Big Yellow Storage. Ty dzwonisz i rezerwujesz termin, my przywozimy na czas. Ceny od 20 £!!! TEL: 07848015890 Zapraszamy

PROFESIONALNY MAKIJAZ PERMANENTNY

NC+ Zestawy na umowę i kartę Montaż anten Zapraszamy do punktu 49 Oldfields Circus UB54RR Northolt Sklep Northolt: 02082033162 Instalacje: 07779631401 www.polskatelewizja. co.uk

Brwi, usta, kreski górne zagęszczające i ozdobne, kreski dolne. Kontakt:agata.kawa@ icloud.com, 07496888913

TANIE POLSKIE TAXI -TAKSÓWKI NA LOTNISKA W LONDYNIE

Szukasz transportu na lotniska w rozsądnej cenie ? Oferujemy przewozy z całego zachodniego Londynu na lotnisko Luton, Stansted, Gatwick i Heathrow. Tel.: 07788778853 lub www.PolishMiniCabs.com PRZEPROWADZKI I PRZEWOZY TAKŻE DO POLSKI

WYWÓZ ŚMIECI –KONKURENCYJNE CENY

SERWIS KOMPUTEROWY H-TECH

PRAWDOPODOBNIE NAJLEPSZY SERWIS KOMPUTEROWY W LONDYNIE

Przeprowadzki i przewozy lokalne, międzymiastowe oraz do Polski 7 dni w tyg. 24/h. Konkurencyjne ceny !!! Najtańsze w Londynie i okolicach. Przyjmujemy wszystkie zlecenia małe i duże. 07722560744 mario.remtrans@gmail.com

DUŻA JEDYNKA –ENFIELD

Do wynajęcia duża jedynka £130 tyg+ ,depozyt za 1 tydzień. W bloku świeżo wymalowana bez lokatorów w bardzo dobrej lokalizacjiEnfield 07539155880

SZKLANA ARCHITEKTURA WEWNĘTRZNA ORAZ ZEWNĘTRZNA

Realizujemy najbardziej odważne i nieszablonowe pomysły naszych klientów. Do współpracy zapraszamy zarówno firmy jak i indywidualnych klientów, 0771 256 9682 www. greatglass.uk KSIĘGOWOŚĆ

Kompleksowa dla ltd, partnership, self employed;vat return, Cis, Paye, tax return, annual accounts. Porady prawne, finansowe, podatkowe. Pomoc w korespondencji urzędowej, kursy Sage, Quickbook swww.jlmaccountancy.com, info@ jlmaccountancy.com, tel 07522043231

RÓŻNE NAPRAWY DOMOWE

Naprawy -hydraulika, elektryka, stolarka etc. Doświadczenie w jeździe po Londynie, jazda vanem firmowym. Angielski komunikatywny, self employed.07438391645

Serwis i Naprawa Sprzętu Komputerowego. Systemy, Zabezpieczenia, Odzyskiwanie Danych, Wymiana Ekranów i innych Podzespołów, CCTV, Dojazd do Klienta.Tel.: 07723012148, email: halskyt@yahoo.co.uk., www.halskytech.co.uk

ogrodowych, budowlanych, biurowych i innych .Pomagamy przy załadunku. Pracujemy na terenie całego Londynu. Usługa tego samego dnia. Dostępne samochody 16 yardowe Van 16 yardów. Atrakcyjne ceny. Zapraszamy do współpracy 07886253972

Naprawa laptopów, tabletów, Apple, PC,GPS, strony www. Z nami oszczędzisz czas i pieniądze. Dojazd do klienta. Gwarantujemy najniższe ceny .Zadzwoń Teraz: 07885421494.www. ictlaboratory.com

SPRZĄTANIA - OFERTA PRACY

Poszukujemy osób do sprzątania. Sprzątania w centrum Londynu. Możliwość pracy 7 dni w tygodniu. 07831397999 ,Josef@centrallondoncleaners.com

ARCHITEKT W LONDYNIE

Wieloletnia praktyka w UK, extensions, loft conversions, listed buildings consent, Kontakt: 07903034463, szymon.dylewski@gmail. com

ANTENY SATELITARNE

Montaż, fachowe ustawienie sygnału, akcesoria. Telewizja na kartę, NC+, Polsat. 11 lat doświadczenia Niskie ceny. 07523486296,

LABOUERS AND GROUND WORKERS

Pracownicy potrzebni na budowę w Kentish Town.Self employed i karta CSCS potrzebna do rozpoczęcia pracy.£100-130 za dzien. Kontakt: 02089975090, 07766880934


47

| Cooltura+ | Nº 761

POSZUKIWANY LAKIERNIK SAMOCHODOWY

ARCHITEKT-PROJEKTY DOMÓW

Rejestrowany w Anglii wykonuje projekty: lofts, extensions. Usługi: Planning Applications and Building Control mob.: 07708696377 stasch@stasch.co.uk

Osoba zatrudniona w warsztacie musi umieć pracować z systemem Du Pont. Wymagane doświadczenie w lakierowaniu natryskowym i własna maska z filtrem powietrza do lakierowania. Kontakt: 07877012034, enquiries@hollandpark-autos.co.uk HOLLAND PARK AUTOS IS LOOKING FOR CAR SPRAYER

DEKODERY NC+-SERVICE ANTEN INSTALACJA

Must be able to work with Du Pont mixing Scheme, full apprenticeship or traineeship in Spray Painting. Must have own Air fed Mask for Spraying. Contact: 7877012034,enquiries@ hollandpark-autos.co.uk

Dekodery NC+ Polsat cyfra+ na umowę lub bez, instalacja, naprawa telewizorów oraz kamer, cctv, alarmy, wszystkie akcesoria: anteny, piloty, uchwyty 07714308939

POSZUKIWANY MOT TESTER

Twój doradca pomoże Ci załatwić wszystko w jednym miejscu

UBEZPIECZENIA KSIĘGOWOŚĆ NIERUCHOMOŚCI w w w. s m a r t c h o i c e g r o u p. c o. u k

0208 088 3007

SPRZEDAM DZIAŁKĘ-KONSTANCIN JEZIORNA

STOLARZ OKIEN I DRZWI-DAM PRACĘ

SERWIS KOMPUTEROWY

PROJEKTANT MEBLI -DAM PRACĘ

3000 m.kw piękna ogrodzona działka w doskonałej lokalizacji, w miejscu uzdrowiskowym pod Warszawą. Dostępne media: prąd, gaz, woda, kanalizacja i telekomunikacja. Strefa 1 komunikacji warszawskiej. 07983570608

Technik z minimum 5 letnim doświadczeniem. Kontakt: 07877012034, enquiries@hollandpark-autos.co.uk

SMART CHOICE GROUP

Poszukujemy stolarza z doświadczeniem w pracy w UK i PL do produkcji. Oferujemy atrakcyjne warunki pracy i możliwość nadgodzin Marek Tel:07810808838, office@ greenmarkjoinery.co.uk

Wymagane doświadczenie w projektowaniu, dokonywaniu pomiarów i tworzeniu dokumentacji technicznej, bardzo dobrej znajomości programu Sketchup. Dodatkowym atutem będzie praca w programie AutoCad. Kontakt: wojtek@greenmarkjoinery.co.uk

Qualified mot tester/motor technician with a minimum of 5 years’ experience . Contact: 07877012034, enquiries@hollandpark-autos. co.uk

Naprawa: laptop, tablet, konsola, telefon, zmiana języka, wirusy, przegrzewanie się, wymiana ekranu, klawiatury, strony www, kamery CCTV, rok gwarancji. Laptop zastępczy. Dojazd do klienta tel. 07411123340, 02088865030

POSZUKIWANY MECHANIK SAMOCHODOWY

POLSKA TELEWIZJA NC+

Sprzedaż, montaż, serwis, rozbudowa, modernizacja. Profesjonalne dostrajanie sygnału SatTV. Montaż anten naziemnych FreeviewHD. Drabina 10m oraz drabina dachowa7m Dariusz Rabski 07894100683

Montaż anten satelitarnych i naziemnych, ustawienie sygnału (wszystkie satelity). IRS i instalacje domowe, NC+ na kartę i na kontrakt. Gwarancja na materiały i robociznę Tel. 07840650509, Mail: sawicki38@gmail.com

LOOKING FOR LIGH MECHANIC/AUTO ELECTRICIAN

POMOCNIK INSTALATORA OKIEN I DRZWI

STAŁA PRACA, TYMCZASOWA LUB KONTRAKT –BUDOWLANKA

LOOKING FOR MOT TESTER

Mechanik / elektryk z doświadczeniem w wykonywaniu diagnozowania, napraw usterek elektrycznych i mechanicznych -samochodów osobowych i lekkich samochodów dostawczych. Kontakt: 07877012034, enquiries@hollandpark-autos.co.uk

TELEWIZJA SATELITARNA

Wymagane doświadczenie i podstawowy angielski. Oferujemy atrakcyjne warunki pracy, transport(Van), narzędzia zapewnione, możliwość nadgodzin. Kontakt: Andrzej :office@greenmarkjoinery.co.uk,tel:02088107788

Light mechanic/auto electrician qualified to carry out scheduled maintenance service on cars & light vans, diagnosing & repairing electrical & mechanical faults, Contact: 07877012034, enquiries@hollandpark-autos.co.uk-

Podstawowe narzędzia wymagane, doświadczenie budowlane jest absolutnie konieczne. Zainteresowani proszeni o SMS z imieniem i nazwiskiem, dzielnicą, swoim fachem budowlanym na numer 07827492749

Jak zamieścić ogłoszenie?

przez internet

www.cooltura24.co.uk

tanie rozmowy międzynarodowe

ute

za min

PROMOCJA INTERNETOWA Zamieść ogłoszenie Premium online na www.cooltura24.co.uk. Twoje ogłoszenie pojawi się na portalu cooltura24.co.uk oraz zostanie wydrukowane w najbliższym wydaniu Cooltury*

1 tydzień ogłoszenia £14 2 tygodnie ogłoszenia £22 4 tygodnie ogłoszenia £36 * w tygodniku Cooltura zostanie wydrukowane maksymalnie do 25 słów danego ogłoszenia

z telefonu stacjonarnego na stacjonarny do 13 krajów bę 24 godziny na do iu dn go ty 7 dni w

0 844 862 4141

Belgia .......................... 1p Francja ........................ 1p Hiszpania .................... 1p Holandia ..................... 1p Irlandia ........................ 1p Kanada ........................ 1p Niemcy ........................ 1p Polska ......................... 1p Rumunia...................... 1p Słowacja ..................... 1p USA .............................. 1p Węgry ......................... 1p Włochy ........................ 1p Terms & Conditions: Ask the bill payer’s permission before using the service. Calls are charged per minute & include VAT. Charges apply from the moment of connection. The charge is incurred even if the destination number is engaged or the call is not answered. Please replace the handset after a short period if the calls are engaged or unanswered. BT call setup fee applies. Cost of calls from non BT operators & mobiles may vary. Check with your operator. Service provider: Auracall Ltd. Helpline: 0208 497 4622.


17

48

Cooltura+ | NÂş 761 |

listopada O2 Shepherds Bush Empire

Cleo

Maryla Rodowicz zapraszajÄ… na

Me & The Band

Bilety na prllivemusic.co.uk 24


Turn static files into dynamic content formats.

Create a flipbook
Issuu converts static files into: digital portfolios, online yearbooks, online catalogs, digital photo albums and more. Sign up and create your flipbook.