The Polish Weekly | No 17 (788) | 25.04.2019
Ikona jazzu w Londynie Wyjątkowy maraton
A to seler!
Zbigniew Namysłowski, pierwszy polski muzyk w historii, który nagrał album na Zachodzie. Ze znakomitym saksofonistą, po koncercie w Londynie kończącym festiwal polskich filmów Kinoteka, rozmawiał Tomasz Furmanek Str. 22
Czy to w zupach, czy na tacach warzywnych, dodawany do potraw seler w każdej postaci jest doskonałym „konserwantem” naszego zdrowia. Str. 40
Już 28 kwietnia odbędzie się w Londynie święto biegaczy długodystansowych – Virgin Money London Marathon 2019. To już 38. edycja i największa z dotychczasowych, bo na linii startu stanie ponad 42 tys. osób. Str. 38
Wydają się wieczni – jak brytyjskie królestwo. Królowa i jej mąż mają razem 191 lat. W niedzielę Elżbieta II obchodziła 93 urodziny. Więcej na stronach 12-13
MIŁOŚĆ JAK IMPERIUM
Nagroda im. Macieja Płażyńskiego dla Polish Media London
T
ygodnik Cooltura, portal Cooltura24 i Polskie Radio Londyn, tworzące grupę medialną Polish Media London dostały główną nagrodę w kategorii najlepsza redakcja medium polonijnego w konkursie im. Macieja Płażyńskiego dla dziennikarzy i mediów służących Polonii. Nagrodę przyznano za stworzenie profesjonalnej i prężnej grupy medialnej służącej polskiej społeczności w Wielkiej Brytanii. Wyróżnienie w tej kategorii jury przyznało redakcji czasopisma tureckiej Polonii Lehistan Sokagı za przedstawianie obrazu
współczesnej Turcji, widzianego oczami tamtejszej Polonii i wysiłków podejmowanych na rzecz wzajemnego zrozumienia. W kategorii dziennikarz medium polonijnego laureatką została Ilona Lewandowska z Kuriera Wileńskiego za odkrywanie i wnikliwe opisywanie nieznanych, poruszających historii polskich bohaterów na Kresach. W kategorii dziennikarz zagraniczny publikujący na temat Polski, Polaków i Polonii laureatem jest Ignacio Temino Martinez (Hiszpańska Agencja Prasowa EFE) za rzetelne i wyważone publikacje o wydarzeniach w Polsce w mediach hiszpańskojęzycznych. natomiast W kategorii
dziennikarz krajowy publikujący na tematy polonijne nagrodę przyznano Agnieszce Burton za publikację Wnuczek tylko na tablecie w Dużym Formacie – pełną emocji opowieść o zatracaniu korzeni przez nowych emigrantów na Antypodach. Laureatów wyłoniło jury w składzie: Jakub Płażyński (przewodniczący jury), Jarosław Gugała (telewizja Polsat), Jerzy Haszczyński (Rzeczpospolita), Małgorzata Naukowicz (Polskie Radio), Krzysztof Rak (dziennikarz, publicysta) oraz Karolina Grabowicz-Matyjas (dyrektor Muzeum Emigracji w Gdyni, sekretarz jury).
Nagrodą im. Macieja Płażyńskiego honorowana jest praca dziennikarzy i mediów służących Polonii. Intencją jej inicjatorów jest zachowanie w pamięci Polaków osoby i dokonań Patrona nagrody – działacza opozycji antykomunistycznej, pierwszego niekomunistycznego wojewody gdańskiego, marszałka Sejmu RP i wicemarszałka Senatu RP, prezesa Stowarzyszenia Wspólnota Polska, człowieka o szerokich horyzontach i dalekowzrocznym spojrzeniu na Polskę i świat. Wręczenie nagród odbędzie się 8 czerwca w Muzeum Emigracji w Gdyni.
2 |
25 kwietnia 2019 | Nº 788 |
| KOMENTARZ TYGODNIA
Ekologiczny paraliż
© Kevin J. Frost / Shutterstock.com
W
ciągu czterech pierws z yc h d n i protestu kampanii ekologicznej Extinction Rebellion policja w Londynie zatrzymała blisko pół tysiąca manifestujących. Większość pod
zarzutem złamania zakazu zgromadzeń publicznych i zakłócania porządku. Trzem osobom, które weszły na dach kolejki DLR i przykleiły się do pojazdu postawiono zarzuty zakłócenia pracy kolei. Oskarżeni to mężczyźni w wieku 29 i 35 lat oraz 51-letnia kobieta. Kilka osób,
które pomalowały sprayem siedzibę firmy Shell ma postawione zarzuty zniszczenia mienia. Cztery osoby przytwierdziły się do domu lidera opozycyjnej Partii Pracy Jeremy’ego Corbyna. Mimo zakazu zgromadzeń nałożonego przez policję członkowie ruchu ekologicznego
Extinction Rebellion kontynuowali blokowanie Marble Arch, Parliament Square, Waterloo Bridge i Oxford Circus. Próbowali też zablokować most Vauxhall. Protestujący domagają się od rządu skuteczniejszych działań na rzecz ochrony klimatu. Zapowiadają prowadzenie akcji aż do skutku. Podobne manifestacje ruchu Extinction Rebellion odbywają się w kilku krajach na różnych kontynentach. W rejonach, w których prowadzono protest właściciele sklepów skarżyli się na spadek liczby klientów nawet o 20 proc. Członkowie Extinction Rebellion przeprosili za utrudnienia, tłumacząc, że chcą zwrócić uwagę rządu na konieczność pilnego zajęcia się ochroną klimatu.
Tymczasowy europoseł Julian Assange – śmierdząca sprawa
W
ielka Brytania będzie musiała zorganizować wybory do Parlamentu Europejskiego, a wybrani posłowie prawdopodobnie zostaną w nim na dobrych kilka miesięcy – przewiduje przewodniczący Rady Unii Europejskiej. Zdaniem Donalda Tuska, przesunięcie brexitu na 31 października jest równoznaczne z koniecznością przeprowadzenia wyborów. Theresa May wielokrotnie podkreślała, że chce tego uniknąć. Jednak jedynym sposobem na to jest przyjęcie przez brytyjski parlament porozumienia o brexicie. A o to trudno. – Absolutnym priorytetem rządu jest doprowadzenie do brexitu przed 23 maja, by uniknąć wyborów do Parlamentu Europejskiego – potwierdził minister spraw zagranicznych. W wywiadzie dla BBC Jeremy Hunt przyznał, że wysyłanie posłów do
SZYBKI KONTAKT Chcesz się podzielić ciekawym tematem, pochwalić swoim sukcesem, zaprosić na wydarzenie w Wielkiej Brytanii lub podzielić ciekawym zdjęciem? Napisz do nas:
redakcja@cooltura.co.uk lub zadzwoń:
020 8846 3615
Brukseli, prawdopodobnie tylko na kilka tygodni, byłoby rozczarowaniem dla opinii publicznej. Zgodził się także ze stwierdzeniem dziennikarza, że konserwatyści straciliby zaufanie części wyborców. Jak podaje BBC, część polityków Partii Konserwatywnej zamierza zbojkotować ewentualne wybory. – Opóźnienie brexitu może zaimportować bałagan z Wielkiej Brytanii do Unii Europejskiej – ostrzegł tymczasem Guy Verhofstadt, koordynator Parlamentu Europejskiego do spraw brexitu. Jego zdaniem przesunięcie terminu wydłuża okres niepewności i może wpłynąć na wynik wyborów europosłów. Zdejmuje także presję z brytyjskich polityków na wypracowanie konsensusu. Verhofstadt ironicznie zwrócił uwagę, że pierwszą decyzją podjętą przez brytyjski parlament po przesunięciu daty była decyzja dotycząca terminu wakacji. Ostrzegł także przed negocjacjami z takimi osobami jak Jeremy Corbyn czy Boris Johnson, którzy „w głębi serca gardzą Europą”. Unia Europejska zdecydowała o przesunięciu daty brexitu na 31 października, z opcją wcześniejszego wyjścia jeśli brytyjski parlament ratyfikuje porozumienie o dalszej współpracy.
P
rezydent Ekwadoru zdradził przyczyny cofnięcia azylu i wydania policji Juliana Assange’a. W wywiadzie dla BBC Lenin Moreno oskarżył twórcę portalu Wikileaks o pobrudzenie ścian placówki odchodami. Powiedział też, że usunięcia Australijczyka chciało 80 proc. Ekwadorczyków. A przede wszystkim domagali się tego pracownicy ambasady, wobec których Assange miał być despotyczny. W innym wywiadzie Lenin Moreno powiedział,
że Australijczyk był „kamieniem w bucie Ekwadoru”. Obrońcy oskarżonego nazwali to „oburzającymi zarzutami”. Julian Assange ukrywał się w ambasadzie Ekwadoru w Londynie przez 7 lat. Przed brytyjskim wymiarem sprawiedliwości odpowie za niestawienie się na wezwanie sądu. Szwedzka policja ściga go w sprawie dotyczącej oskarżenia o gwałt. Z kolei Stany Zjednoczone chcą go postawić przed sądem za ujawnienie tajemnic państwowych.
Kolej wykupuje domy
J
uż 600 mln funtów wydała na wykup gruntów i nieruchomości spółka HS2, która ma budować kolej dużych prędkości z Londynu na północ Anglii. Wykupiono dotąd 900 nieruchomości. Najwięcej kosztowało przejęcie posiadłości aktora komediowego Johna Bishopa. Artysta dostał za nią blisko 7 mln funtów. Budowa kolei dużych prędkości z Londynu na północ Anglii ma kosztować co najmniej 56 mld funtów. Jak podaje telewizja BBC, wielu właścicieli nieruchomości skarży się, że jest zmuszana do sprzedaży domów po zaniżonej wartości.
– Są dwie identyczne nieruchomości obok siebie – jedna została wykupiona za 153 tys. funtów, a druga za 173 tys. funtów – powiedział, cytowany przez BBC radny Sean Gibbons z Mexborough, w South Yorkshire. HS2 tłumaczy, że stara się osiągnąć kompromis między interesem sprzedającego i podatników. Kolej dużych prędkości w 2026 roku ma połączyć stolicę z Birmingham, a w kolejnych latach zostanie przedłużona do Leeds i Manchesteru. Całość ma być gotowa w 2034 roku.
ADRES Unit 8, Odeon Parade 480 London Road, Isleworth, TW7 4RL Tel: 020 8846 3615 www.cooltura24.co.uk, info@cooltura.co.uk WYDAWCA POLISH MEDIA LONDON ISSN 1743-8489 DYREKTOR ZARZĄDZAJĄCY ARTUR KIERUZAL a.kieruzal@polishmedialondon.co.uk REDAKCJA MARCIN URBAN Redaktor naczelny DARIUSZ A. ZELLER Zastępca redaktora naczelnego MARIETTA PRZYBYŁEK ZUZANNA MUSZYŃSKA KAROLINA WIATROWSKA KOREKTA I REDAGOWANIE TEKSTÓW BEATA TOMCZYK DZIAŁ GRAFICZNY AGATA OLEWIŃSKA PRZEMYSŁAW GAJDA ART-SERWIS MARKETING I REKLAMA marketing@cooltura.co.uk DYREKTOR MARKETINGU I REKLAMY JOANNA ROŻEK joanna@cooltura.co.uk, wew. 246 DZIAŁ MARKETINGU I REKLAMY KRZYSZTOF CHOWANIEC kc@cooltura.co.uk, wew. 244 EWA SUŁKOWSKA-LEŚNIARA ewa@cooltura.co.uk wew. 245 EWA MROCZEK e.mroczek@cooltura.co.uk, wew. 250 MAŁGORZATA SAS m.sas@cooltura.co.uk, wew. 263 KSIĘGOWOŚĆ RADOSŁAW STASZEWSKI KLAUDIA SENYK DYSTRYBUCJA MARLENA SIEJKA VEL DOMAŃSKA 020 88 46 3612, distribution@cooltura.co.uk Redakcja nie odpowiada za treść reklam i ogłoszeń. Redakcja nie zwraca materiałów niezamówionych i zastrzega sobie prawo do skracania i przeredagowania tekstów. Publikowanie zamieszczonych tekstów i zdjęć bez zgody redakcji jest niezgodne z prawem.
Cooltura is regulated by IMPRESS: The Independent Monitor for the press CIC For complaints scheme see: IMPRESS, 16-18 New Bridge Street, London, EC4V 6AG T 020 3325 4288 W cooltura.co.uk Sprostowania prosimy kierować na adres: complaints@cooltura.co.uk Please make any complaints to: complaints@cooltura.co.uk
cooltura24uk @cooltura24uk @cooltura24uk cooltura
| Nยบ 788 | 25 kwietnia 2019
| 3
4 |
| KOMENTARZ TYGODNIA
25 kwietnia 2019 | Nยบ 788 |
Trzecia edycja Polish Heritage Days Na początku maja zainaugurowana zostanie trzecia edycja polonijnego projektu „Polish Heritage Days” (Dni Polskiego Dziedzictwa), którego motywem przewodnim będzie 250. rocznica oficjalnego ustanowienia polskobrytyjskich stosunków dyplomatycznych oraz stulecie odnowy polsko-brytyjskich stosunków dwustronnych.
P
o sukcesie zeszłorocznego Polish Heritage Days, na które złożyło się około 80 przedsięwzięć i w którym wzięło udział 40 tys. osób, Ambasador RP w Londynie Arkady Rzegocki ogłosił trzecią edycję inicjatywy, która będzie miała miejsce w maju na terenie całej Wielkiej Brytanii. Celem projektu jest świętowanie i promowanie przez zamieszkałych w Zjednoczonym Królestwie Polaków – przy okazji Dnia Polonii i Polaków za Granicą oraz Dnia Flagi RP przypadających na 2 maja, jak i święta Konstytucji 3 maja – polskiej kultury, dziedzictwa przeszłych pokoleń, polskiego wkładu w życie kulturalne, gospodarcze i społeczne Wielkiej Brytanii, oraz podkreślenie pozytywnej roli, jaką niemal jednomilionowa polska społeczność pełni w Zjednoczonym
Królestwie. W tym roku, ambasada zachęca polskie organizacje, szkoły sobotnie i parafie na terenie Wielkiej Brytanii do aktywnego podejmowania tematu obchodów 250. rocznicy oficjalnego ustanowienia polsko-brytyjskich stosunków dyplomatycznych oraz stulecia odnowy
| 5
TYM ŻYJĄ WYSPY |
| Nº 788 | 25 kwietnia 2019
polsko-brytyjskich stosunków dwustronnych. – Zachęcam państwa do organizowania imprez oraz podejmowania wszelkich inicjatyw, które przybliżą naszym sąsiadom fascynującą polską historię i kulturę. Mam nadzieję, że razem z przyjaciółmi i sąsiadami
będziemy w serdecznej atmosferze wspólnie celebrować nasze dziedzictwo. Zachęcam również do zainteresowania swoimi projektami lokalne władze oraz media w celu zwrócenia uwagi na wydarzenie w lokalnych społecznościach – napisał ambasador Rzegocki w liście otwartym do organizacji polonijnych. W tym roku w ramach Polish Heritage Days odbędzie się blisko 150 wydarzeń w około 100 brytyjskich miastach. Miłośnicy historii będą mieli do wyboru m.in. wykład o najsłynniejszym polskim szpiegu Krystynie Skarbek, pokaz filmu „Lady Sue Ryder of Warsaw”, a także wystawę na temat polskich pilotów Dywizjonu 303. Dla fanów żeglarstwa główną atrakcją będą z pewnością regaty o Puchar Ambasadora oraz parada jachtów wokół Wyspy Wight. Kibice sportowi będą mogli wziąć udział w licz-
nych meczach: siatkówki, piłki nożnej oraz rugby, a także wziąć udział w wyścigach gokartowych wśród zdjęć Dywizjonu 303. Wielbiciele książek i sztuki będą mieli okazję wziąć udział w spotkaniach autorskich oraz licznych wystawach w galeriach i centrach kultury. Odbędą się również różnorodne koncerty – od muzyki poważnej do folku – oraz pokazy i konkursy taneczne. Nie zabraknie również festynów, pikników, degustacji polskich kulinariów, a także warsztatów z języka polskiego. W tym roku, tak jak w poprzednich dwóch latach, oficjalnym symbolem inicjatywy jest biało-czerwona szachownica lotnicza, która była symbolem używanym przez polskich pilotów walczących w Bitwie o Wielką Brytanię, a obecnie, dzięki działaniom promocyjnym Ambasady RP w Londynie, stała się znakiem rozpoznawczym Polaków w Wielkiej Brytanii. Zachęcamy do zapoznania się bliżej z programem wydarzeń na wirtualnej mapie dostępnej już niedługo na stronie internetowej ambasady, a także do używania hasztagów #PLHeritageDays i #PolesinUK na portalach społecznościowych.
Pracujesz w branży budowlanej? Potrzebujesz karty CSCS lub CPCS? Zostań wykwalikowanym pracownikiem i zdobądź
NVQ Level 2,3,4,6 i 7 lub kartę CPCS www.kursybudowlane.co.uk
Kursy – CSCS
Kursy – CPCS
NVQ L2
CPCS
Stolarz Roboty ziemne Roboty wykończeniowe Tynkarz Murarz Plastrarz Cieśla szalunkowy Płytkarz Złota rączka – Handyman Konstrukcje stalowe Fixer Malarz
Operator wywrotki Operator wózków widłowych Operator koparki Operator walca Operator dźwigu A73/ Marshaller Operator podnośnika Slinger Nadzorca dźwiga (crane supervisor) Operator spycharki Operator dźwigu gąsienicowego Dumper
NVQ L3-L4 Site Supervisor NVQ L6-L7 Site Manager i ponad 60 innych kwalifikacji!
MÓWIMY PO POLSKU! Pozostałe kursy kwalifikacyjne: ECS, SSSTS, SMSTS, Traffic Marshal, First Aid L2 &L3, IPaf 31& 3 B, Lucas, PTS, CCTV, Prace na wysokościach, Safety Harness, Door Supervisor, 18 edycja
ZADZWOŃ: 07366 060 366 / 07366 050 605 PRZYJDŹ: POP CORPORATION Dephna House, Pierwsze piętro, 24-26 Arcadia Ave, London N3 2JU
6 |
25 kwietnia 2019 | Nº 788 |
RELACJA
Biznesowy networking w ambasadzie Fot. Marcin Urban
P
onad stu polskich przedsiębiorców działających w Wielkiej Brytanii wzięło udział w pierwszym spotkaniu integracyjnym zorganizowanym wspólnie przez Polish Business Link i Ambasadę RP w Londynie. Była to okazja
do nawiązania nowych, zawodowych kontaktów, a także do porozmawiania o problemach związanych z brexitem. W dyskusji na ten temat wzięli udział Paweł Świdlicki, analityk ds. brexitu i polityki oraz Jakub Krupa, londyński korespondent Polskiej Agencji Prasowej. W części nieoficjalnej uczestnicy spotkania mieli okazję poroz-
mawiać o interesach przy tradycyjnych polskich pierogach. Kolejnym wydarzeniem organizowanym przez PBLink w Londynie będzie zaplanowane na 24 maja polsko – brytyjskie forum dla firm działających w branży budowlanej. Konferencja połączona z warsztatami odbędzie się w głównej siedzibie banku NatWest.
MIAŁEŚ
WYPADEK LUB DROBNĄ
STŁUCZKĘ? ZADZWOŃ
Pomożemy Ci uzyskać
ODSZKODOWANIE za: uszkodzony samochód obrażenia ciała kierowcy obrażenia ciała pasażerów wypadek w pracy wypadek w miejscu publicznym
za Najleps a ofert ku na ryn
Kontakt całą dobę:
0208 741 7762 www.dnsclaims.co.uk www.dnsclaims.co.uk
BIURO PRAWNE B I U R O P R AW N E
Paweł Świdlicki i Jakub Krupa
| Nยบ 788 | 25 kwietnia 2019
Bartล omiej Kowalczyk, Polish Business Link
Arkady Rzegocki. ambasador RP w Londynie
| 7
8 |
25 kwietnia 2019 | Nº 788 |
| KOMENTARZ TYGODNIA
ła od
ura sta t n e d y Rez
0 0 . 0 £12 .00 5 6 £ + rzędowa opłata
u
0208 846 3610 w w w. s a r a i n t . c o. u k
rezydentura stała
obywatelstwo brytyjskie rezydentura tymczasowa profesjonalna pomoc w uzyskaniu BRYTYJSKIEJ REZYDENTURY STAŁEJ jeśli pracujesz legalnie ostatnie 5 lat, już teraz możesz się starać o REZYDENTURĘ STAŁĄ Firma Sara-Int Ltd. zarejestrowana jest w OISC. Posiadamy akredytacje Home Office.
Unit 8, Odeon Parade 480 London Road Isleworth TW7 4RL
TYM ŻYJĄ WYSPY |
| Nº 788 | 25 kwietnia 2019
Opóźnienia na linii Elizabeth
Fot. Transport for London
N
owa linia londyńskiego metra jeszcze nie ruszyła, a Transport for London już może emitować komunikat znany z innych tras. Opóźnienie na budowie nowej linii londyńskiego metra może być znacznie większe niż mówią oficjalne komunikaty spółki Crossrail. Projekt już jest spóźniony o rok, a może opóźnić się nawet o 2 lata – dowiedziała się telewizja BBC. Niedokończone stacje to jedna sprawa, ale znacznie poważniejsze mogą być problemy, które pojawiły się w trakcie tak zwanych dyna-
micznych tekstów pociągów. Mają one sprawdzić współdziałanie pociągów z systemem sterowania ruchem, a z tym nie jest najlepiej. Poprawy wymaga oprogramowanie pociągów. Linia Elizabeth m iała zostać uruchomiona na znacznym odcinku w grudniu ubiegłego roku. Otwarcie przesunięto jednak na końcówkę tego roku. Linia będzie miała 100 km długości. Połączy Shenfield i Abbey Wood na zachodzie, przez centrum, z lotniskiem Heathrow oraz dzielnicami Slough i Reading na zachodzie.
Pokaż swój talent!
O
rganizacja London Spark zaprasza wszystkich chętnych i odważnych do wzięcia udziału w Polish Talent Show. Każdy kto ma nieprzeciętne umiejętności w dowolnej dziedzinie będzie mógł zaprezentować go podczas rodzinnego pikniku , który odbędzie się 18 maja w Raven-
scourt Park w zachodnim Londynie. Aby się zgłosić wystarczy przesłać organizatorom krótkie video z prezentacją swoich umiejętności. Można to zrobić na Facebooku pod wydarzeniem Polish Talent Show. Zgłoszenia trwają do końca kwietnia. Na zwycięzców czekają atrakcyjne nagrody.
E-skutery na celowniku policji
P
olicja wyłapuje posiadaczy elektrycznych hulajnóg, nazywanych w Anglii e-sooter. Ich popularność szybko rośnie, tymczasem prawo nie dopuszcza poruszania się nimi po publicznych drogach i chodnikach. Podobny problem jest z elektrycznymi deskorolkami. Policyjne patrole w Londynie będą zatrzymywać osoby poruszające się na takich urządzeniach i informować, że jest to zabronione i niebezpieczne. Elektryczne hulajnogi rozwijają prędkość do 30 kilometrów na godzinę. Zde-
Pomoc w uzyskaniu Rezydentury i Brytyjskiego
rzenie z dzieckiem, czy osobą starszą może skończyć się tragedią.
Majówka w High Wycombe
D
om Polski w High Wycombe zaprasza na „majówkę patriotyczną”. W programie spotkanie z polską kulturą, sztuką i historią. Będzie można posłuchać muzyków grających na akordeonie i gitarze, wykonawców poezji śpiewanej z gitarą. Będzie też lekcja śpie-
NASZA KANCELARIA SPECJALIZUJE SIĘ W NASTĘPUJĄCYCH DZIEDZINACH:
wania piosenek biesiadno-ludowych oraz lekcja historii. Koncertom będzie towarzyszyć wystawa malarstwa. Zostaną też ogłoszone wyniki konkursu plastycznego dla dzieci „Moja Polska”. Impreza odbędzie się 5 maja 2019, o godz. 13:00 w „Domu Polskim” przy Forest Way w High Wycombe.
Obywatelstwa Odszkodowania z tytułu wypadków drogowych i wypadków przy pracy Prawo pracy – polubowne rozwiązanie umowy o pracę, niesłuszne zwolnienia, redukcje etatów, pomoc w postępowaniach dyscyplinarnych Prawo rodzinne – rozwody Nieruchomości – sprzedaż i kupno PPI – odzyskiwanie bezprawnie pobranego ubezpieczenia
POTRZEBUJESZ PORADY PRAWNEJ OD SPECJALISTY? ZADZWOŃ DO NAS OFERUJEMY BEZPŁATNĄ KONSULTACJĘ W JĘZYKU POLSKIM
polska linia: 0208 347 2305
| 9
PIKNIK RODZINNY
10 |
25 kwietnia 2019 | Nº 788 |
18 maja, godz.t 12-17 Park Ravenscour Hammersmith
POKAŻ SWOJĄ FIRMĘ! Wesprzyj zbiórkę
www.spacehive.com/polish-heritage-day2019 info: anna@londonspark.org.uk tel. 0793 8902 663
ANT
BUILDERS MERCHANTS
RELACJA |
| Nº 788 | 25 kwietnia 2019
| 11
Zmiany nie do poznania Fot. Marcin Libera
G
rzegorz Perz został zwycięzcą piątej i ostatniej już edycji londyńskich Metamorfoz. Grzegorz ma 45 lat. W trakcie projektu zrzucił 31 kg i waży obecnie 98 kg. Zwycięzca Metamorfoz jest z zawodu technikiem elektronikiem, a w wielkiej Brytanii prowadzi jednoosobową firmę hydrauliczno-elektryczną. W projekcie wzięły udział 4 osoby wybrane z grona ponad stu chętnych. Uczestnicy Metamorfoz przez trzy miesiące brali udział w intensywnym programie zabiegów i ćwiczeń. Musieli także ściśle przestrzegać diety. Pracowali z nimi dentystka, okuliści, kosmetyczki, lekarz medycyny estetycznej, dietetyczka i trenerzy personalni. – Każda edycja Metamorfoz była inna, bo były różne osobowości oraz problemy, nad którymi pracowali uczestnicy – mówi Irmina Przybyłowska, współorganizatorka projektu. – Każdy program to duże wyzwa-
Organizatorki Metamorfoz Irmina Przybyłowicz (w środku) i Marta Borowiecka (z prawej)
Grzegorz Perz odbiera nagrodę za najbardziej udaną metamorfozę
nie zarówno dla uczestników, jak i organizatorów – dodaje. – To projekt skierowany jednocześnie do kobiet jak i mężczyzn, którzy nie są zadowoleni ze swojego obecnego wyglądu i szukają możliwości, aby poprawić swój wygląd oraz wzmocnić poczucie własnej wartości – tłumaczy Marta Borowiecka, współorganizatorka i pomysłodawczyni Metamorfoz. – Są to często osoby, które nie wiedzą,
że istnieją zabiegi i rozwiązania dla ich problemów. Naszym nadrzędnym celem jest pomoc osobom, które nie mają możliwości finansowych lub osobistych/ motywacyjnych do zmiany siebie – dodaje Marta. Finał projektu odbył się w klubie Orła Białego w Balham. Galę rozdania nagród poprowadzili prezenterzy Polskiego Radia Londyn – Joanna Figlak-Włoka i Artur Zalewski.
Polskie Radio Londyn i tygodnik Cooltura+
poszukuje osoby na stanowisko
SPRZEDAWCA
CZASU ANTENOWEGO I POWIERZCHNI REKLAMOWEJ Preferowane osoby z doświadczeniem i ze znajomością języka angielskiego. Zainteresowane osoby prosimy o kontakt mailowy na k.senyk@cooltura.co.uk lub telefoniczny 07432744841
12 |
25 kwietnia 2019 | Nº 788 |
| Rodzice na wyspach
Miłość jak imperium Wydają się wieczni – jak brytyjskie królestwo. Ona skończyła właśnie 93 lata, on 98 lat. Miłość królowej Elżbiety II i księcia Filipa przetrwała największe burze. Zmieniały się epoki i mody, a oni wciąż trwają. Jak się poznali? Kto kogo kochał bardziej? I kim są dzisiaj dla siebie? Oto tajemnice najsłynniejszych rodziców na świecie. Karolina Wiatrowska
„W
asza Królewska Mość, Jego Królewska Wysokość książę Filip miał samochodowy wypadek! ”, na dźwięk tych słów serce Elżbiety II zadrżało. Gdy 17 stycznia tego roku 97-letni książę Filip wyjeżdżał z królewskiej rezydencji w Sandringham, w jego samochód uderzyło inne auto. Przewrócony samochód księcia wylądował w rowie. Gdy królowa pomyślała, że mąż może zniknąć z jej życia, poczuła strach. Przecież ich małżeństwo wydaje się trwalsze od imperium. Jest rok 1939. Królewski jacht odpływa od wybrzeży Dartmouth. Na jego pokładzie 13-letnia Elżbieta wraz z rodzicami – królem Jerzym VI i Elżbietą Królową Matką. Dziewczynka macha do wysportowanego młodzieńca, który siedzi na łódce odprowadzającej królewski statek. To 18-letni Filip Mountbatten, książę Grecji, oficer marynarki, który oprowadzał ją po szkole wojskowej. Potem zjedli razem obiad. Dla Elżbiety, wychowanej w rygorze królewskiego dworu, kontakt z młodym mężczyzną to rarytas. Macha i wola do przystojnego chłopaka: „Mój książę wiking”. Potem płacze. Jest normalną zakochaną nastolatką.
Listy zakochanych
To będzie długa i bolesna miłość. Na razie trwa II wojna światowa. Młody książę Filip pływa na okręcie marynarki wojennej, kilkunastoletnia Elżbieta siedzi w pałacu i jak inne angielskie kobiety, robi na drutach skarpety dla ukochanego. Młody oficer pisze do niej listy. W dzień, bo wieczorami w portach hula jak inni marynarze. Plotkarze donoszą, że ma w tym czasie kilka romansów. Jest playboyem w mundurze oficera marynarki. Ale ze strony młodej Elżbiety to prawdziwe uczucie. Tak szczere, że decyduje się przeciwstawić rodzicom. Dla nich Filip jest biedny, bez wykształcenia i ma podejrzane koneksje. Jego trzy siostry wychodzą za mąż za hitlerowskich oficerów. Królowa Matka krytykuje, że jest szorstki, niewykształcony, a w dodatku źle usposobiony. Jego garderoba jest „godna pożałowania”, martwi się król. Lecz Elżbieta okazuje siłę charakteru i wymusza na ojcu, aby zaprosił Filipa na Boże Narodzenie do Sandringham. „Siedemnastoletnia Elżbieta była ożywiona jak nigdy wcześniej”, pisze jej niania i biografka Marion Crawford. Młodzi tańczą przy dźwiękach gramofonu, oglądają wspólnie filmy, a książę Filip zaczyna przyzwyczajać się do myśli, że będzie mężem przyszłej królowej. Zaręczają się w 1946 roku za plecami króla i królowej. „To był magiczny moment. Zarzuciłam mu ręce na szyję i pocałowałam”, wspomni po latach królowa Elżbieta II. Filipa nie
stać na pierścionek zaręczynowy, więc jego matka wyłamuje trzy diamenty z zabytkowej tiary i każe oprawić. Księżniczka Elżbieta jest zachwycona, za to jej rodzice wściekli. Zabierają ją na kilka miesięcy do Afryki. Chcą, żeby zapomniała o narzeczonym. Kapitulują przed siłą jej uczucia. Oficjalnie młodzi zaręczają się 21 kwietnia 1947 roku. Król Jerzy VI ulega córce, ale nie traci zdrowego rozsądku. Każe prześwietlić życie kandydata na męża córki. Gdy czyta raport, włosy jeżą mu się na głowie. Filip uchodzi za przystojniaka bez grosza. Tuż przed ślubem w 1947 roku na koncie ma sześć fun-
tów i dziesięć pensów oraz jedenaście funtów kapitańskiego żołdu tygodniowo. Pożycza pieniądze od rodziny i przyjaciół, hula w nocnych klubach Londynu. Jest miłośnikiem pięknych kobiet. Towarzysz jego nocnych wypadów do wyuzdanego lokalu Thursday Club w Soho, Larry Adler, słynny amerykański muzyk jazzowy, komentuje zgryźliwie: „Masz szczęście, że twój rozporek nie potrafi mówić”.
Namiętność księżniczki
Do ślubu dochodzi 20 listopada 1947 roku. Dwieście milionów osób na całym świecie
siada przed radioodbiornikami, aby wysłuchać relacji z uroczystości. Noc poślubną państwo młodzi spędzają nad rzeką Test w posiadłości lorda Louisa Mountbattena i jego żony Edwiny. Do konsumpcji związku dochodzi na wielkim łóżku w stylu Tudorów, a Elżbieta okazuje się namiętną kobietą. Do tego stopnia, że Filip skarży się kolegom z Thursday Club: „Nie mogę się jej pozbyć z łóżka. Wciąż jest obok mnie. Doprowadza mnie to do szału”. Filip cierpi w pałacu Buckingham. Jego dusza playboya i marynarza dusi się pośród setek służby w pudrowanych perukach. Gdy w listopadzie 1948 roku rodzi się Karol, Filip szuka pocieszenia wśród kolegów w Soho. Coraz częściej zostawia młodą żonę samą. Panowanie Elżbiety II zaczyna się w Kenii. Jest rok 1952. Wyschnięta sawanna pod oślepiającym słońcem. Elżbieta siedzi na drzewie, filmuje nosorożca. Właśnie jest w podróży dookoła świata wraz z Filipem i dziećmi. Wieczorem w ich myśliwskim domku pojawia się posłaniec, przynosząc tragiczną wiadomość. Jerzy VI, jej ojciec, nie żyje. Jednak księżniczka Elżbieta jest na to przygotowana. Nie uroni ani łzy, bo wie, że monarchini nie wypada. „Przykro mi, że zepsułam wam wakacje”, powie do towarzyszy podróży. „Musimy wracać”. Tron i korona zmieniają jej życie – Elżbieta całkowicie poświęca się pracy, codziennie czyta setki stron państwowych dokumentów, bierze czynny, choć zakulisowy udział w polityce. Rodzi jeszcze Andrzeja i Edwarda, ale sama nie wie, czy to owoce miłości czy jej królewskie obowiązki. Dzieciom poświęca godzinę dziennie. Książę Karol później z bólem wyzna w autobiografii: „Po długich i zimnych korytarzach pałacu Buckingham błąkałem się jak pies bez obroży”. Królowa ma opinię zasadniczej i konserwatywnej. Dystyngowana, trzyma ludzi na dystans. Wszyscy, którzy mają przyjemność ją poznać potwierdzają, że nie potrafi wyrażać uczuć. „Gdy patrzy na ciebie masz wrażenie, że nie istniejesz”, żali się jeden z jej byłych doradców. A jak z tym radzi sobie Filip? Uczy się żyć w cieniu imperium. Ma własne rozległe życie erotyczne, a jego epicentrum są „rzymskie party”, gdzie dziesiątki nagich kobiet obsługują wysoko postawionych mężczyzn. Gdy królowa rządzi w pałacu Buckingham – gdzie ma 800 pokoi i 200 osób z obsługi – książę woli przebywać w skromniejszej rezydencji w Sandringham. Prowadzą osobne życia. Co śmielsi biografowie piszą, że i królowa pozwala sobie na niedozwolone miłości. Z lordem Porchester przez lata oddaje się swojej pasji – jeździe konno. Mówi się, że być może to on, a nie książę Filip jest ojcem księcia Andrzeja. Królową Elżbietę II
Rodzice na wyspach |
| Nº 788 | 25 kwietnia 2019
i jej małżonka łączą rodzinne dramaty. Lata 90. XX wieku zapisują się czarno w historii korony. Trójka z czworga dzieci królowej rozwodzi się. Skandal w „świętej” rodzinie Windsorów. W tej sytuacji królowa jeszcze mocniej strzeże sakramentu swojego małżeństwa. Wie, że jej rozwód doprowadziłby monarchię do upadku.
Normalne życie
Z upływem lat Elżbieta i Filip powtórnie zbliżają się do siebie. W niepamięć idą mał-
żeńskie zdrady. Dzisiaj są dla siebie prawdziwymi przyjaciółmi. Ona wciąż rezyduje na zmianę w pałacu Buckingham i na zamku w Windsorze, on po przejściu na emeryturę od oficjalnych obowiązków spędza czas w Wood Farm. Dni upływają mu na czytaniu, malowaniu akwarelami i odwiedzinach przyjaciół. Znów może robić to, na co ma ochotę, a nie to, co dyktuje mu protokół. Królowa, gdy pozwalają jej na to obowiązki, wsiada w helikopter i odwiedza męża. Mogą być ze sobą prywatnie. Jak
prawdziwe małżeństwo. Razem królewska para liczy sobie 189 lat. Dwór i parlament ćwiczą już procedury na wypadek śmierci któregokolwiek z nich. Gdy pierwszy odejdzie książę, informację tę poda stacja BBC. Książę Filip nie chce państwowego pogrzebu w opactwie westminsterskim, woli być pochowany w Pałacu św. Jakuba. Żałoba królowej Elżbiety po śmierci męża potrwa osiem dni. Gdy umrze królowa, jej sekretarz, Christopher Geidt, zadzwoni do premiera i przekaże wiadomość: „Lon-
tekst sponsorowany
Niepokojące sygnały w zachowaniu dziecka mgr Małgorzata Zalewska, logopeda
K
ażdemu rodzicowi zależy, aby jego dziecko rozwijało się prawidłowo, ale niestety czasami z jakichś powodów mowa naszego dziecka nie rozwija się bądź jej rozwój jest bardzo spowolniony. Często osoby z otoczenia uspokajają rodziców, że nie ma powodów do niepokoju, ale takie stwierdzenie może być wiarygodne tylko, jeśli usłyszymy je od specjalisty. Oto, co powinno zaniepokoić rodzica i skłonić do konsultacji z logopedą, neurologopedą bądź psychologiem dziecięcym: – jeśli dziecko 6-miesięczne nie gaworzy, nie podąża wzrokiem za rzeczami, które spadają np. ze stołu; – jeśli roczny maluch nie rozumie prostych poleceń, nic nie mówi, nie domaga się kontaktu z rodzicami; – jeśli dwulatek mówi bardzo mało, nie reaguje na swoje imię, nie wskazuje paluszkiem, nie podąża wzrokiem za wskazywaniem palcem, nie podejmuje proponowanych zabaw, szereguje przedmioty, unika kontaktu wzrokowego; – jeśli 3 latek (i starsze dziecko) nie potrafi używać zabawek zgodnie z ich przeznaczeniem, nie interesuje się rówieśnikami, zmiany w rutynie powodują napady złości i agresji, występują problemy z komunikacją, unika kontaktu wzrokowego.
0790 812 09 55 info@mychildtherapycentre.co.uk mychildtherapycentre.co.uk
| 13
don Bridge został opuszczony”. Premier poinformuje o śmierci przedstawicieli 51 państw, gdzie Elżbieta II sprawuje formalną lub symboliczną władzę. 24 godziny później dojdzie do oficjalnej proklamacji księcia Karola na króla Wielkiej Brytanii. Ale wszystkie te smutne rzeczy jeszcze przed nami. Na razie królowa dla Brytyjczyków i reszty społeczeństwa jest wieczna. Razem z mężem są jak wspaniale relikty minionej epoki. Gdy ich zabraknie, serca milionów ludzi staną na moment.
14 |
25 kwietnia 2019 | Nº 788 |
| OBLICZA EMIGRACJI
Dariusz A. Zeller
L
Klub to nie tylko koszykówka
ondon Patriots Basketball Team w zakończonym sezonie wywalczył podwójną koronę – wygrał ligę oraz Puchar Ligi. Gratulacje! – Uważamy się za ambasadorów nie tylko koszykówki, ale także polskiej kultury. To, co sobą Oficjalny polski klub działający od
4 lat na Wyspach rozegrał w tym sezonie 16 spotkań ligowych i pucharowych w LABL – London Amateur Basketball League. Grając w drugiej dywizji drużyna nie odniosła żadnej porażki, w pucharach wygrywając z drużynami z dywizji drugiej i pierwszej. Posiadanie podwójnej korony ligi nadaje pewnego wymiaru potencjału drużynie, która wiodła w tym sezonie prym w swojej dywizji, jednocześnie pokonując w półfinale wysoko notowaną drużynę i mistrza pierwszej dywizji – EY Beamers; w finale London Patriots pokonał London Commodores – agresywną i bardzo dobrze zorganizowaną drużynę z pierwszej dywizji. W końcowej fazie meczu mocno osłabiony skład Patriots – kilku zawodników otrzymało po 5 fauli – wzniósł się na defensywne wyżyny i przed wszystkim wykazał się odpornością mentalną, czyli czymś, co w poprzednich sezonach przyczyniło się do porażek nawet w meczach, gdzie drużyna z reguły posiadała prowadzenie przez większość czasu gry. Ten element został drastycznie poprawiony w mistrzowskim sezonie i zawodnicy wykazali się dyscypliną i doświadczeniem, w połączeniu z głodem zwycięstwa dało to wystarczającą przewagę, aby tytuł i puchar wylądowały w przysłowiowej gablocie. Sezon 2018/2019 rozpoczął się w październiku. Mecze, które były rozgrywane w weekendy wymagały dużego poświęcenia od zawodników i organizatorów, a indywidualna determinacja wszystkich członków klubu pozwoliła na pełny udział we wszystkich rozgrywkach, pomimo wyzwań logistycznych i organizacyjnych ligi. „Branie udziału” w rozgrywkach w soboty i niedziele ma często efekt na plany rodzinne i zawodowe – to często słyszany komentarz zawodników.
Skąd wziął się pomysł na założenie polskiego klubu koszyków?
Drużyna powstała 4 lata temu. Świat mediów socjalnych otwiera często możliwości na powrót lub odkrycie swoich pasji. Tak też było w przypadku Ealing Patriots Basketball – oryginalna nazwa klubu. Pewnego wiosennego dnia pojawił się wpis na platformie Facebook – „kto ma ochotę pograć w kosza w parku Greenford?”. Okazało się, że kilka osób odpowiedziało entuzjastycznie, a z tej grupy pojawiły się osoby, dla których dojazd z różnych części Londynu nie był barierą. To kolejny
reprezentujemy na boisku, nazywając się polskim klubem, często odzwierciedla to, jak jesteśmy postrzegani poza nim. Jesteśmy dumni z naszego pochodzenia i osiągnięć naszych rodaków na wyspach, a popularyzację historii wojennej i polskich bohaterów i ich wpływu podczas II wojny światowej mamy zapisaną w klubowej konstytucji – mówi Sławomir Nowicki, współtwórca i trener polskiego klubu koszykarskiego London Patriots.
przykład wspaniałego fenomenu sportu i koszykówki – łączy ludzi i, jak się okazało po 4 latach, buduje przyjaźnie, społeczności, a nawet małżeństwa! Już po pierwszej wizycie w parku Łukasz Reichert – nadawca jakże ważnego komunikatu – i Sławomir Litwin założyli grupę do komunikacji. Cel był prosty – im więcej ludzi za tydzień, tym lepiej. I tak też się stało. Popularność szybko wzrosła i na boisku zaczęli się pojawiać nie tylko ludzie z poprzednim doświadczeniem klubowym czy streetballowym, ale także ludzie szukający rozrywki, sportu i poznania się
z innymi. Krótko po tym było wiadomo – jakość boiska i warunki atmosferyczne to przyczyna dla której warto znaleźć się w hali. Poprawia to bezpieczeństwo i jakość gry. Pierwsze mecze i treningi odbywały się Alec Reed Academy. Wszystko finansowane było ze składek. Cena sali była w okresie letnim przystępna, a godziny wieczorne dały szansę na dotarcie po pracy i oderwanie się od domowych, często rutynowych obowiązków. Po krótkim czasie koszty wzrosły dramatycznie – sporty takie jak piłka nożna, uprawiane w parkach i na
zewnątrz, w okresie jesienno-zimowym przenoszą się do hal. Ten rodzaj konkurencji sprawił, że koszty wynajmu sali wzrosły dwukrotnie. Liczba zawodników zmalała. Spotkanie ustały. To był ciężki okres. Projekt, którego założenia zostały zapisane w pierwszym programie podczas spotkania założycielskiego z udziałem Sławomira Litwina, Aleksandra Szymańskiego, Łukasza Reicherta 22 kwietnia 2015 roku, nie zostaną zrealizowane, a z pewnością zawieszone. Po krótkiej przerwie, jeden z obecnych do tej pory zawodników, mistrz
OBLICZA EMIGRACJI |
| Nº 788 | 25 kwietnia 2019
sztuki wojennej na boisku, Łukasz Moryl, skontaktował się z grupą, że w okolicach Slough jest podobne przedsięwzięcie i grupa graczy, która regularnie spotyka się na sali, by grać koszykówkę. To był punkt zwrotny w historii klubu. Po pierwszym spotkaniu okazało się, że marzenia i pasja idą w pełnej kompatybilności z podstawowymi założeniami. Granie raz w tygodniu dla rekreacji to za mało. Do fuzji doszło w trybie natychmiastowym. Pojawili
się działacze, których wizja i chęć działania wzmocniły wcześniejsze założenia i nadały nowego impetu. Grzegorz Matusiak i Sławomir Nowicki wspólnie ze Sławkiem Litwinem rozpoczęli natychmiastowe działania stworzenia struktury koszykarskiego klubu.
Jak zatem obecnie wygląda funkcjonowanie drużyny od strony organizacyjnej?
Oczywiście nie jest możliwe wymienienie wszystkich w tym opisie – dzia-
łacze zdali sobie sprawę, że konsultacja i wspólny cel obejmują wszystkich biorących udział w grze. Z tej grupy zawodników wyłonili się liderzy, bez których postęp nie byłby możliwy. Grzegorz Pelc – jeden z najbardziej zagorzałych wizjonerów, dzięki któremu klub zawdzięcza organizację strojów i banerów, wielokrotnie biorący udział w obróbkach medialnych, zdjęciach klubowych – produkcja – i promocji klubu. Michael Woloszyn – przyczynił się do pozyskania bardzo atrakcyjnej cenowo hali,
| 15
obecnego domu Patriots, Haybrook College w Burnham. Klub jest zarejestrowany w Basketball England – to oficjalna rejestracja, a „BE” to ekwiwalent PZKOsz w Polsce. Wszyscy zawodnicy biorący udział w rozgrywkach są zarejestrowani i posiadają legitymacje uprawniające do gry w rozgrywkach ligowych. A zawodnicy – przez klub i drużynę przewinęło się wielu utalentowanych i doświadczonych zawodników. Między innymi były zawodnik ekstraklasy
16 |
25 kwietnia 2019 | Nº 788 |
| OBLICZA EMIGRACJI
– wierzymy w te wartości, są one podstawą bezpiecznego i odpowiedzialnego działania naszej organizacji, a upewnianie się i monitorowanie tych założeń pozwala nam na spełnianie wymogów Basketball England. i najwyższy zawodnik polskiej ligi – rekord do tej pory – a nawet najwyższy człowiek w Polsce, Janusz Mysłowiecki – 221 cm. Obecnie w naszej drużynie gra również bardzo skuteczny Edgaras Rupeika, wychowanek Akademii Arvydasa Sabonisa, NBA. Ten 25 latek spędził 7 lat grając w najwyższej lidze litewskiej. Poziom zawodników, choć zróżnicowany, pozwalał na efektywne sesje treningowe i rozwój.
Kto współtworzy klub w tym sezonie?
W tym sezonie kluczowymi decyzjami zajął się zarząd, w którego skład administracyjny wchodzą: Adam Sobolewski, Sławomir Nowicki, Piotr Sykut i Sławek Litwin. Funkcje są podzielone. Struktura zarządzania i organizacja uległy transformacji w ostatnich 12 miesiącach. Funkcję trenera zajmuje Sławek Nowicki. Menadżer drużyny – Adam Sobolewski. Menadżer klubu/sekretarz – Sławek Litwin. Funkcja wspierająca – Piotr Sykut. Zarząd ustala i podejmuje decyzje wspólnie i zawsze po konsultacji z resztą członków klubu. Klub utrzymuje z miesięcznych składek zawodników.
Jakie cele przyświecają wam na przyszłość, co chcielibyście osiągnąć?
Co dalej? Przetrwanie klubu to przede wszystkim rozwój młodych zawodników i prowadzenie wielu drużyn. Aby tego dokonać obecni działacze i zawodnicy muszą skupiać się na pozyskiwaniu kompetencji – trenerskich, sędziowskich i menadżerskich. Te założenia wymagają wkładu finansowego i wsparcia. Założenie szkółki koszykarskiej, polskiej, ale dla wszystkich, to z pewnością zaszczytny cel, ale też gwarancja rozwoju. Warto także wspomnieć o występach Patriots w międzynarodowym turnieju World Club Basketball Tournament. Drużyna reprezentowała i reprezentuje – w tym roku we wrześniu – po raz trzeci Polskę. Występowaliśmy jako drużyna reprezentująca Polskę, a biało-czerwona flaga wisiała pośród flag Stanów Zjednoczonych, Kanady, Wielkiej Brytanii, Niemiec i Walii. W zeszłym roku drużyna Patriots grała przeciwko narodowej drużynie Walii, przegrywając jedynie 3 punktami! Dla wielu ten dumny moment był także możliwością spełnienia pewnych marzeń – nie codziennie można mieć okazję grać w meczu takiej rangi i z reprezentacją kraju.
Jak można z wami kontaktować się i gdzie śledzić wasze poczynania?
A czym jest dla was – Polaków żyjących w UK – koszykówka i generalnie uprawianie sportu?
Klub posiada swoją konstytucję i kody dzielonych wartości. Uważamy się za ambasadorów nie tylko koszykówki, ale także polskiej kultury. To, co sobą reprezentujemy na boisku, nazywając się polskim klubem, często odzwierciedla to, jak jesteśmy postrzegani poza nim. Jesteśmy dumni z naszego pochodzenia i osiągnięć
naszych rodaków na wyspach, a popularyzację historii wojennej i polskich bohaterów i ich wpływu podczas II wojny światowej mamy zapisaną w klubowej konstytucji. Klub jest oczywiście otwarty dla wszystkich, ale zrzesza w chwili obecnej głównie zawodników polskiego pochodzenia. W sporcie nie ma miejsca na rasizm i ksenofobię, a większość z nas wychowała się podziwiając najlepszych zawodników z całego świata
Więcej informacji znajduje się na stronie Facebook – London Patriots Basketball. Zapraszamy do współpracy: wsparcie finansowe, merytoryczne, nowi zawodnicy – zawsze mile widziani. Klub to nie tylko koszykówka. Nasze przyjaźnie z boiska zaprezentowały nam również możliwość rozwoju zawodowego, pracy i współpracy biznesowej. Tworzymy społeczność i często spotykamy się w gronach rodzinnych.
Fan page na Facebooku: London Patriots Basketball E-mail: londonpatriotsbasketball@ gmail.com Kontakt do trenera: 07844430392 (Sławek Nowicki) Instagram: london_patriots_ basketball
UK READY MIX CONCRETE
NAJLEPSZY BETON W MIEŚCIE PŁAĆ TYLKO ZA TO CO ZUŻYŁES MAMY SZEROKI ZAKRES USŁUG SPRZEDAJEMY BETON, JASTRYCH, WYNAJMUJEMY CIĘŻARÓWKI TYPU GRAB ORAZ POMPY DO BETONU.
ZADZWOŃ:
077 0346 4755 LUB 017 5366 4267
albo odwiedź naszą stronę już dziś !!!
www.betoniarnia.co.uk
NIE RYZYKUJ!!! WSZYSTKO ZROBIMY ZA CIEBIE!! - Najwyższa jakość wszystkich produktów w bardzo konkurencyjnej cenie - Okna Pvc REHAU oraz KOMMERLING Z OKUCIAMI ANTYWLAMANIOWYMI - ALUMINIOWE DRZWI PRZESUWNE ORAZ HARMONIJKOWE Z 25 LETNIA GWARANCJA PRODUCENTA!!!
Doradztwo, pomiary, DOWÓZ oraz wyceny bezpłatne Windows & Glass Solutions Ltd. 622 Greenford Road, Greenford UB6 8QT
Tel: 02085782281 Office, Mob: 077 0360 1325 Office, Mob: 079 1636 9230 Robert E-mail: sales@wgsltd.co.uk, windowsglasssolutions@gmail.com
SKUP ZŁOMU I METALI KOLOROWYCH Dojazd do klienta. Najlepszy w Londynie!
18 |
25 kwietnia 2019 | Nº 788 |
| OBLICZA EMIGRACJI
NASZE CENY Miedź (Copper) ..................... £3.70 - £4.40 Mosiądz (Brass) .................... £2.00 - £2.70 Kable (Cable) ........................ £0.70 - £2.50 Ołów (Lead) .......................... £0.90 - £1.30 Aluminium (Aluminum)............ £0.50 - £1.20 Kwasówka (Stainless Steel) .... £0.50 - £1.00 Złom stalowy (Scrap Metal) .... £80 - £120/tona
Kupujemy każdą ilość. Cena nie ulega zmianie po negocjacji. Pracujemy 7 dni w tygodniu. Ważymy na wagach elektronicznych do 300 kg.
ZAWSZE DAMY NAJLEPSZĄ CENĘ, DZWOŃCIE DO NAS
Tel. 07500522545 JEDYNA POLSKA BETONIARNIA • Renomowany dostawca betonu • Kopanie fundamentów • Palowanie
NOWOŚĆ! Wynajem grabów oraz wywrotek
Jedyna polska firma, która oferuje kompleksową usługę od wykopania poprzez wywiezienie ziemi, aż po zalanie
0 7775 590 599 0 7795 075 073
ecomix@jgsk.co.uk www.polskabetoniarnia.co.uk
Największa wytwórnia oraz hurtownia sztukaterii gipsowej w Londynie Nasza firma oferuje szeroką game produktów: Listwy sufitowe (cornices & covings) Rozety ozdobne (Ceiling roses) Panele ścienne (Panels & Dado rails) Łuki drzwiowe (Corbels) oraz inne gipsowe ozdoby do domu Ponad to, oferujemy: Dorabianie oraz odwzorowanie wszystkich gipsowych elementów Montaż wszystkich naszych produktów Dostawa do domu lub budowy Darmowa wycena oraz pomiary z placu budowy Darmowa wycena online oraz przez telefon Darmowa wysyłka katalogu
Zapraszamy do naszej hurtowni Unit J, Field Way Greenford UB6 8UN 0208 578 1644 / 0208 578 8978 info@cornicescentre.co.uk
TEKST SPONSOROWANY |
| Nº 788 | 25 kwietnia 2019
Finanse firm transportowych i logistycznych coraz częściej obsługiwane przez fintechy O przelewach transgranicznych najczęściej mówi się w kontekście pracowników zarobkowych przebywających na emigracji. Jednak coraz większą część transakcji stanową także przelewy realizowane przez małe i średnie przedsiębiorstwa. Firmy rezygnują z usług banków na rzecz fintechów, które są w stanie zapewnić szybsze i tańsze transakcje przy takim samym poziomie zabezpieczeń.
W
e dług danych TransferGo, globalnej platformy do realizacji przelewów transgranicznych, tylko w 2018 jej klienci przesłali do Polski pół miliarda złotych. Dużą część środków stanowiły transakcje małych i średnich przedsiębiorstw – mówimy o kwotach rzędu 300 milionów złotych od początku działania firmy. Najczęściej są to firmy logistyczne, transportowe i platformy e-commerce. Prawie jedną trzecią transakcji realizowano na linii Wielka Brytania – Polska. Te dane nie dziwią, wśród klientów indywidualnych to właśnie z Wysp płynie do Polski najwięcej pieniędzy. Przelewy biznesowych klientów TransferGo trafiają często także z krajów spoza Unii – w statystykach wysoko znajdują się Chiny, USA i Hong-Kong. – Polscy przedsiębiorcy stanowią największą grupę narodowościową wśród klientów biznesowych TransferGo. Obserwujemy, że coraz częściej, obok przelewów pomiędzy krajami unijnymi, środki trafiają poza kontynent, m.in. do Azji Wschodniej – komentuje Julia Ławniczak-Gościńska, Growth Manager w TransferGo, odpowiedzialna za polski rynek. Firmy decydują się na powierzanie obrotu środkami fintechom, ponieważ wysłużone standardy przelewów bankowych nie zawsze są w stanie sprostać szybkości i globalnemu charakterowi ich biznesu. – W TransferGo korzystamy z procesu pay-in pay-out. W dużym uproszczeniu wygląda to następująco. Nadawca z Wielkiej Brytanii wpłaca środki na naszej brytyjskie konto. Rejestrujemy transak-
O TransferGo Założona w 2012 roku firma TransferGo jest operatorem najszybszej i najbardziej niezawodnej platformy płatniczej w Europie. Jest też jedyną ogólnoeuropejską firmą oferującą przelewy pieniężne, która jest w stanie zagwarantować, że pieniądze dotrą do odbiorcy w jedynie 30 minut. Dla firmy najważniejsze jest dobro klienta, a działalność prowadzona jest z pełną przejrzystością. Kierując się wygodą użytkownika, stworzyliśmy markę, której ufają tysiące klientów oraz opracowaliśmy produkt, który uwielbiają (ocena „Excellent” na Trustpilot, przy 96% ocen 5* oraz NPS na poziomie 83). Chcemy możliwie uprościć transgraniczne usługi finansowe i uwolnić je od sztucznie wytyczonych granic. Założyciel i prezes Daumantas Dvilinskas znalazł się w 2017 r. w rankingu Forbes „30 under 30”, a firma została ostatnio nominowana do nagrody „Najszybciej rozwijającego się startupu roku” na TechCrunch Europa Awards 2018. www.transfergo.com/pl/how-it-works www.facebook.com/transfergo.poland/
cję w naszym systemie. Środki dla adresata transakcji w Polsce zostaną wypłacone z naszego polskiego, a nie brytyjskiego konta, co znacznie skraca czas operacji, najdłużej do 4-5 dni. Metoda ta pozwala również zapewnić korzystniejsze kursy przewalutowania – wyjaśnia Julia Ławniczak-Gościńska z TransferGo. Fintechy obowiązują takie same standardy bezpieczeństwa i przepisy AML jak tradycyjne banki. Transakcje muszą być monitorowane, a wszelkie podejrzane ruchy natychmiast zgłaszane krajowym regulatorom finansowym. – Stosujemy kilka poziomów weryfikacji danych. Weryfikujemy, czy z naszego serwisu korzystają rzetelne firmy. Sprawdzamy tożsamość administratorów profilu B2B na TransferGo, osób posiadających co najmniej 25% udziałów, zeznania podatkowe, faktury za przelewy realizowane z wykorzystaniem TransferGo – dodaje Julia ŁawniczakGościńska.
| 19
20 |
25 kwietnia 2019 | Nº 788 |
Co oznacza
„SETTLED ‘’ I ‘’PRE - SETTLED STATUS” DLA OBYWATELI UNII EUROPEJSKIEJ PO BREXIT? Podczas gdy premier Theresa May walczy o wdrożenie porozumienia, które wynegocjowała z UE („Withdrawal Agreement’”), zarówno zwolennicy, jak i przeciwnicy , a co najważniejsze, obywatele UE i przedsiębiorstw w Wielkiej Brytanii są zmęczeni niepewnością i desperacko pragną poznać decyzję. Od 29 marca 2019 r. program dotyczący wniosków o ‘’settled’’ oraz ‘’pre-settled’’ status dla obywateli UE otworzył się w pełni, w ramach zapewnienia, że ich prawo do życia w Wielkiej Brytanii po Brexit jest chronione. Pomimo faktu, że do tej pory nie ma zgody na wdrożenie umowy wynegocjowanej przez premiera, wydaje się, że wcześniej określone warunki statusu obywateli UE w Wielkiej Brytanii pozostają w mocy. Zgodnie z propozycją, obywatele UE wnioskować w jednej z dwóch kategorii:
„Withdrawal agreement”, który premier nadal ma nadzieję wyegzekwować w związku z opuszczeniem UE, uwzględnia okres wdrażania zmian do 31 grudnia 2020 r. Jeśli porozumienie nie zostanie osiągnięte, 31 grudnia 2020, będzie datą ostateczną dla wszystkich obywateli UE (o ile nie posiadają brytyjskiego paszportu na ubieganie się o ‘’settled’’ p albo ‘’ pre-settled’’ status.
Aby uzyskać poufną dyskusję na temat swojego statusu imigracyjnego, omawiając najlepszą opcję zabezpieczenia swojej przyszłości w Wielkiej Brytanii, skontaktuj się z Iwoną Durlak pod adresem i.durlak@imd.co.uk lub zadzwoń pod numer 0330 159 5973 (połączenia są naliczane według stawki lokalnej).
Decyzja o tym, czy obywatele UE kwalifikują się do uzyskania jednego z dwóch statusów, zostanie podjęta w oparciu o datę przyjazdu do Wielkiej Brytanii i długość pobytu. Zakładając, że Wielka Brytania opuści UE z zawartą ugodą , kwalifikujący się wnioskodawca musiałby mieszkać w Wielkiej Brytanii przed końcem okresu na wdrażanie zmian, a je jeśli odejdziemy bez umowy, do dnia odejścia bez umowy.
mogą
• ‘’Settled status’’: dostępny dla obywateli UE, którzy są w stanie udowodnić ciągły, pięcioletni okres pobytu w Wielkiej Brytanii; • ‘’Pre-settled status: dostępny dla obywateli UE i członków rodzin, którzy nie mieszkali w Wielkiej Brytanii przez nieprzerwany okres pięciu lat w dniu złożenia wniosku. Mogą oni nadal mieszkać w Wielkiej Brytanii, dopóki nie osiągną pięcioletniego okresu stałego pobytu, a następnie złożyć wniosek o zmianę statusu ‘’pre-settled’’ na status ‘’settled’’.
Wydaje się, że obywatele UE przyjeżdżający do Wielkiej Brytanii po zakończeniu okresu implementacji, bądź jeśli Wielka Brytania opuści UE bez umowy po dacie wyjscia, mogą potrzebować zezwolenia na pracę, a także pracodawcy, mogą potrzebować licencji, aby móc oferować pracę pracownikom, którzy wjada do UK w późniejszym ok okresie. Jeśli jesteś obywatelem UE, który potrzebuje porady lub pomocy w ramach składania wniosku pre-settled lub settled status , skontaktuj się z jednym z naszych specjalistów ds. imigracyjnych już dziś.
Nasze biuro w centrum Londynu: IMD Solicitors LLP, 1st Floor, 63 St Mary Axe, London, EC3A 8AA Kontakt: www.adwokat.co.uk , 0330 159 5973 , info@imd.co.uk
Iwona Durlak Partner, Adwokat
| 21
| Nº 788 | 25 kwietnia 2019
Wysokiej jakości usługi prawne od najlepszych polskojęzycznych adwokatów w Londynie
TWÓJ POLSKI ADWOKAT W UK Usługi
DLA CIEBIE Prawo cywilne
Odszkodowania
Prawo rodzinne
Prawo pracy
Prawo spadkowe
Prawo karne
Prawo imigracyjne
Prawo polskie
Kontakt www.adwokat.co.uk +44 330 159 5973 Powołaj się na Magazyn Cooltura i uzyskaj zniżkę 5% na usługi IMD Solicitors!
Oferujemy również usługi dla firm!
Nasze biuro w centrum Londynu IMD Solicitors LLP 1st Floor, 63 St Mary Axe London, EC3A 8AA
Kancelaria IMD Solicitors LLP jest spółką Limited Liability Partnership zarejestrowaną w Anglii i Walii (nr spółki OC401804) oraz jest autoryzowana i regulowana przez Solicitors Regulation Authority (numer wpisu 625141).
22 |
25 kwietnia 2019 | Nº 788 |
| COOLTIME / ROZMOWA
Zbigniew Namysłowski:
Niczego nie robiłem na siłę
Fot. Filip Błażejowski
Tomasz Furmanek
Z
bigniew Namysłowski i jego kwintet wystąpili w Londynie 18 kwietnia 2019 w ramach Cold War Experience w ICA/Baltic Restaurant. Z fenomenalnym saksofonistą i kompozytorem rozmawiał Tomasz Furmanek.
Swój debiutancki album Lola nagrał pan w Londynie w 1964 dla wytwórni Decca. To była pierwsza płyta kiedykolwiek nagrana przez polskiego muzyka na Zachodzie. Jak do tego doszło?
Po sukcesie mojego kwartetu na Jazz Jamboree ’63 byliśmy kilkakrotnie zapraszani do Wielkiej Brytanii na tournee. Podczas którejś z tych angielskich tras nasz ówczesny manager, Roman Waschko, jakimiś swoimi sposobami dogadał się z wydawcą i wytwórnią Decca. Nie znam szczegółów, w każdym razie myśmy wtedy nie mieli żadnych pieniędzy z tego (śmiech), ale manager zarobił na tym... tak, że tak to wyglądało...
To były naprawdę bardzo duże trasy po całej Anglii, Walii i Szkocji, byliśmy niemalże wszędzie, mnóstwo koncertów, i w zasadzie wszędzie, gdzie graliśmy, odnosiliśmy bardzo duży sukces! Mieliśmy nawet tzw. followers, którzy jeździli za nami z koncertu na koncert, aby posłuchać jeszcze raz tego, co graliśmy. No więc widocznie jakaś fama się wtedy rozeszła i Decca postanowiła to zarejestrować.
Musiał pan pokazać wtedy coś naprawdę innego, skoro wzbudziło to taki oddźwięk i entuzjazm?
Być może wydarzyło się to właśnie przez te utwory, które były absolutnie nietypowe dla standardowego grania jazzowego. Mieliśmy wtedy w programie takie kompozycje jak Siódmawka czy Piątawka, które były inspirowane polskim, góralskim folklorem. Poza tym graliśmy też moją balladę Piękna Lola kwiat północy, i jeszcze coś folklorystycznego. To były formy po prostu niesłyszane tam nigdy przedtem. Nie dość, że pojawił się muzyk zza żelaznej kurtyny, to jeszcze
Zbigniew Namysłowski, ikona i legenda jazzu, pierwszy polski muzyk w historii, który nagrał album na Zachodzie (Lola dla Decca, 1964). W 1965 roku Krzysztof Komeda zaprosił go do nagrania płyty Astigmatic, powszechnie uważanej za jeden z kamieni milowych w historii muzyki jazzowej. Niedościgniony mistrz polskiego dialektu jazzowego, któremu udało się wypracować oryginalny język muzyczny, zrozumiały zarówno dla polskich, jak i światowych odbiorców jazzu. nagle okazało się, że ma własny głos i pokazuje coś... odkrywczego.
Wydanie płyty w Wielkiej Brytanii było wielkim wydarzeniem wtedy, bez precedensu. Jak to zostało przyjęte w ówczesnej komunistycznej Polsce? Były jakieś kłopoty z tego powodu?
Ależ nie. My nie mieliśmy żadnych kłopotów wtedy, jazz był wyjątkową muzyką i przede wszystkim instrumentalną, wykonywaną bez słów, więc nikt się nie obawiał, że przekażemy niepożądane treści. I byliśmy chyba jedyną grupą artystyczną, która nie miała żadnego problemu z paszportami. Oczywiście, zawsze trzeba było czekać na nie, ale je dostawaliśmy, a po jakimś czasie Pagart, czyli nasza ówczesna monopolistyczna państwowa agencja artystyczna, załatwiła z Ministerstwem Spraw Wewnętrznych, że paszporty będą u nich, więc nie musieliśmy się już o nie starać za każdym razem.
Ówczesne władze nie widziały już wtedy ryzyka w muzyce jazzowej, a wręcz korzystały z okazji, aby
pokazać, jak to pozwalają swoim artystom jeździć po świecie, czyż nie?..
Otóż to, otóż to... Myśmy mieli ten wyjątkowy przywilej wtedy, że nam wolno było dużo więcej niż innym. Natomiast jeżeli chodzi o samą płytę Lola, to była nieosiągalna w Polsce, co poniektórzy, którym udało się wyjechać do Anglii, kupowali ją tam. Nawet z Nowej Zelandii przywożono te moje płyty (śmiech)... Aczkolwiek, podobny repertuar, nagraliśmy troszkę później w Polsce dla Polskich Nagrań.
Krzysztof Komeda zaprosił pana do nagrania albumu Astigmatic, który powszechnie uznany jest za arcydzieło i wielu międzynarodowych krytyków uważa nagranie tej płyty za moment rozpoczynający lata świetności i wpływów tzw. polskiej szkoły jazzu. Jak pan to wspomina?
Krzysztof po prostu zaprosił mnie do zagrania koncertu i do nagrania tej płyty. Generalnie nie grałem – i nie grałbym – w zespole Komedy, gdyż zawsze zajmowałem się swoimi
COOLTIME / ZAPOWIEDZI |
| Nº 788 | 25 kwietnia 2019 sprawami i sam komponowałem repertuar dla swojego zespołu. W przypadku grania np. w zespole Komedy musiałbym być jedynie odtwórcą czyjejś muzyki. Niemniej była to znakomita współpraca, ta płyta okazała się ogromnym sukcesem i ciągle zdobywa pierwsze miejsca w rankingach najlepszych polskich albumów jazzowych.
Ależ nie. My nie mieliśmy żadnych kłopotów wtedy, jazz był wyjątkową muzyką i przede wszystkim instrumentalną, wykonywaną bez słów, więc nikt się nie obawiał, że przekażemy niepożądane treści. Proszę powiedzieć, co dla pana oznacza termin polska szkoła jazzu?
Prawdę powiedziawszy nie wiem na czym polegała ta polska szkoła jazzu w przypadku Krzysztofa Komedy. Bo po prostu nie wiem, co było takiego polskiego w muzyce Komedy. Moim zdaniem to była muzyka na wskroś amerykańska. Ale grają na tej płycie polscy muzycy i została nagrana w Polsce, więc jest to płyta polska. Natomiast wiem, że od samego początku, od pierwszej mojej kompozycji, zajmowałem się polską muzyką, takim mariażem polskiego folkloru i muzyki jazzowej.
Można powiedzieć, że pan zaczął grać world music, a właściwie fuzję jazzu i world music, zanim takie terminy zaistniały!
Chyba tak! (śmiech). Właściwie ukoronowaniem tej mojej „działalnościludowizny” była płyta nagrana z góralami 20 lat temu. W pewnym momencie powiedziałem sobie, że już dość tego grajkowania ludowego, że właściwie, to już tego nie będę robił i miałem dość długi okres, kiedy chciałem grać wyłącznie czysty jazz albo nawet funkowy. Założyłem nawet zespół Air Condition, który grał taką lżejszą funkową muzykę. Niemniej, zawsze przejawiały się w mojej muzyce nuty ludowe, czy to góralskie czy kujawiakowe, czy oberki. Tego typu rzeczy zrobiłem raczej dużo. Wydaje mi się, że może polska szkoła jazzu to swego rodzaju jakieś łączenie jazzu z folklorem.
Kiedy zaczął pan grać fuzję jazzu i polskiego folkloru, nagrywając tak wybitne albumy jak Kuyawiak Goes Funky czy Winobranie, to było coś bardzo nowego i nikt tego wcześniej nie robił. Z czego wynikała taka artystyczna wizja?
Chciałem, żeby to brzmiało jakoś inaczej niż tzw. czysty jazz. Jeżeli mam powiedzieć prawdę, to nie robiłem tego na siłę, nie było to wynikiem żadnej koncepcji. Moja pierwsza kompozycja jazzowa na kwartet jazzowy, zagrana w 63. roku na Jazz Jamboree, to była Piątawka, i z jakichś niewiadomych, nieznanych mi powodów zawierała różne góralskie motywy. Wielokrotnie mnie pytano o przyczynę tych elementów ludowych w mojej muzyce, pojawiających się od samego początku. Mnie się wydaje, że wzięło się to stąd, że w szkole muzycznej na lekcji kształcenia słuchu przerabialiśmy taką książeczkę Mały solfeż Lasockiego... To był taki śpiewnik, w którym autor umieścił ogromnie dużo melodii ludowych. W szkole, do której uczęszczałem w Krakowie, myśmy to śpiewali i bardzo to lubiłem, a ponieważ byłem dobry w solfeżu, to często sobie śpiewałem te melodyjki, więc być może to utkwiło mi gdzieś mocno w głowie i być może z tego powodu, kiedy zacząłem komponować, pojawiały się te frazy ludowe.
Czyli był pan otwarty na „otwartość swojego umysłu”?
To samo wychodziło. I do tej pory tak jakoś wychodzi. Mogę tylko powtórzyć, że nie robiłem tego na siłę.
Pański koncert w Londynie 18 kwietnia odbył się w ramach tegorocznej Kinoteki, a konkretnie wydarzenia pt. Cold War Experience, które było celebracją kina i polskiego jazzu z okresu ukazanago w filme Zimna Wojna. Wiem, że widział pan ten film, jakie wrażenia?
Prawdę powiedziawszy przez wiele dni jakoś nie mogłem ochłonąć – takie wrażenie zrobił na mnie ten film!
Czy sposób, w jaki film pokazuje tamte czasy, jest realistyczny, podobny do tego w pańskich wspomnieniach?
Ależ tak, tak! Nie wiem na ile te sceny w klubach francuskich są wiernie przełożone na ekran, aczkolwiek tak właśnie sobie to wyobrażałem i są bardzo dobrze pokazane, natomiast to wszystko, co się odnosiło do Polski, cały ten proces poszukiwania talentów i późniejszych przygotowań, łącznie z tymi stalinowskimi pieśniami wykonywanymi przez zespół ludowy, to było niezwykle wiernie odtworzone w tym filmie.
A jaki był ten londyński koncert, co zagraliście?
Akurat w przypadku tego koncertu specjalnie poproszono nas, żebyśmy zagrali coś starszego, więc wydobyliśmy ze starej szuflady Kujawiaka i zagraliśmy go w całości – jest to suita złożona z 3 części. Zagraliśmy też, między innymi, kompozycję Raz, dwa, trzy, cztery. Był to pełnowymiarowy koncert moich najbardziej znanych kompozycji, napisanych i granych w okresie, o którym opowiada film Zimna Wojna!
Filmowanie i fotografia
śluby, chrzciny, imprezy rodzinne konferencje, spoty i filmy promocyjne dla firm
0759 28 79 122 www.urbanrec.eu
| 23
24 |
25 kwietnia 2019 | Nº 788 |
| COOLTIME / ZAPOWIEDZI
Stanley Kubrick w Londynie Przygotowała Marietta Przybyłek
Stanley Kubrick: The Exhibition 26.04 – 15.09, Design Museum, 224-238 Kensington High St, Kensington, Londyn, W8 6AG. Bilety: £16 Wystawa zabierze nas do świata znakomitego reżysera Stanleya Kubricka, człowieka o wielkiej wyobraźni. Dowiedzieć będzie się można, jak wyglądał proces tworzenia światów przedstawionych w jego kultowych filmachm m.in. Lśnieniu, Oczach szeroko zamkniętych, Mechanicznej pomarańczy czy 2001: Odysei kosmicznej. Wystawa obejmuje około 700 obiektów, filmy i liczne wywiady. Warto się wybrać!
wystawa Magic Realism Art In Weimar Germany 1919-1933 do 14.07, Tate Modern, Bankside, Londyn, SE1 9TG Wystawa przedstawia niesamowitą i tajemniczą sztukę Republiki Weimarskiej. Jest to szansa na zapoznanie się ze niemiecką twórczością, powstałą w czasie międzywojnia. Zobaczyć będzie można prace m.in. Otto Dixa, George'a Grosza, Alberta Birkle’a i Jeanne Mammen.
teatr Rosmersholm od 24.04, Duke of York's Theatre, 104 St Martin's Lane, Londyn, WC2N 4BG. Bilety: od £18 Ian Rickson wyreżyserował nową adaptację sztuki Rosmersholm, napisaną w 1886 roku przez Henrika Ibsena. Zagrają w niej Tom Burke i Hayley Atwell. Tematem spektaklu są zmiany społeczne i polityczne, w których tradycyjne klasy rządzące rezygnują z prawa do narzucania swoich ideałów reszcie społeczeństwa.
COOLTIME / ZAPOWIEDZI |
| Nº 788 | 25 kwietnia 2019
| 25
Emilia do 15.07, Vaudeville Theatre, 404 Strand, Londyn, WC2R 0NH. Bilety: £25 400 lat temu angielska poetka Emilia Bassano chciała, aby jej głos został usłyszany, tak się jednak nie stało. Dziś uważana jest za pierwowzór Czarnej Damy z sonetów Williama Szekspira. Spektakl oddaje głos zapomnianej artystce, jest też celebracją kobiecej siły.
koncert Peter Doherty & The Puta Madres
film
25.04, New Slang, 154 Clarence St, Kingston upon Thames, KT1 1QP. Bilety: od £11.00 Peter Doherty wraca do New Slang ze swoim nowym zespołem The Puta Madres, aby uczcić wydanie albumu o nazwie Peter Doherty & The Puta Madres.
Breaking Habits 26.04, film dokumentalny, Reż. Robert Ryan, USA
Fot. yakub88 / Shutterstock.com
Avengers: Endgame 25.04, film akcji, Reż. Anthony Russo, Joe Russo, USA, Wyst. Robert Downey Jr., Chris Evans, Chris Hemsworth, Josh Brolin, Brie, Larson, Scarlett Johansson, Mark Ruffalo, Paul Rudd
Jadu Heart 25.04, The Bussey Building, 133 Rye Lane, Londyn, SE15 4ST. Bilety: od £10.00
Superbohaterowie powracają na ekrany! Po wymazaniu połowy życia we Wszechświecie przez Thanosa, Avengersi starają się zrobić wszystko w ich mocy, aby pokonać szalonego tytana. Czy im się uda?
Tajemniczy duet Jadu Heart poprzez alternatywny pop na nowym krążku Purity wydobywa mroczne odcienie miłości.
Koncert z okazji 200 rocznicy urodzin Stanisława Moniuszki 4.05, godz.19:30, 238-246 King St, Hammersmith, Londyn, W6 0RF. Bilety: od £15 Polski Ośrodek Społeczno-Kulturalny, chcąc uczcić 200. rocznicę urodzin uznanego kompozytora i dyrygenta Stanisława Moniuszki, zaprasza na koncert podczas którego zaśpiewają: Anna Jeruc, Przemysław Baranek, Łukasz Biela, Dominic Bevan, Marcin Gęśla. Na pianinie zagra John Paul Ekins, a także gościnnie wystąpi Tadeusz Szlenkier.
Manchester
Manchester Manchester soul train 26.04, Band On The Wall, The 25 Swan St, Manchester, M4 5JZ. Bilety: od £7 Wybierz się w podnoszącą na duchu podróż z klasykami funk, soul, disco i motown. Zapowiada się świetna zabawa, duża dawka dobrej muzyki oraz taniec do białego rana!
Bristol Tom Walker 28.04, O2 Academy Bristol, 1-2 Frogmore Street, Bristol, BS1 5NA. Bilety: od £17.50 Szkocki piosenkarz Tom Walker zagra w Bristolu utwory z albumu What a Time to Be Alive, w tym Leave a Light On, który doszedł do 7. miejsca na 40 Singles Chart w Wielkiej Brytanii.
Jest to z pewnością jedna z najbardziej kontrowersyjnych historii o siostrach zakonnych na świecie. Film rozgrywa się w kalifornijskim mieście Merced, jego bohaterkami są The Sisters of the Valley, siostry prowadzące plantację marihuany, z której wytwarzają lecznicze maści i nalewki. Sprzedają je w sklepie internetowym, walcząc, jak twierdzą, w słusznej sprawie.
26 |
| COOLTIME / ROZMOWA
25 kwietnia 2019 | Nยบ 788 |
Muzyczny ล wiat Olandry
COOLTIME / ROZMOWA |
| Nº 788 | 25 kwietnia 2019
| 27
Aleksandra Woźniak jest jedną z tych osób, które do Londynu przyjechały aby realizować swoje marzenia. W kręgach muzycznych znana jest jako Olandra, organizuje wydarzenia artystyczne, zrzesza muzyków z różnych stron świata i do tego wszystkiego sama komponuje, śpiewa i pisze teksty. Występowała w prestiżowych londyńskich klubach, m.in. The Old Queens Head, The Bedford czy The Troubadour, gdzie zaczynali Bob Dylan czy Joni Mitchell. Poznajcie historię młodego muzyka w Londynie!
Rozmawiała Marietta Przybyłek
J
ak to się stało, że wylądowałaś w Londynie?
Moim marzeniem odkąd byłam nastolatką było spróbowanie swoich sił jako muzyka w Londynie. Początkowo rozpoczęłam studiowanie filologii angielskiej na Uniwersytecie Warszawskim. Tam stawiałam pierwsze kroki muzyczne, pisząc własne piosenki. Na trzecim roku wjechałam na Erasmusa do Manchesteru. Muzyka była jednak zawsze na pierwszym miejscu. Tak się wtedy wkręciłam, że pomyślałam, że może warto by było zostać w tej Anglii… Pomyślałam, jak nie teraz to kiedy. Jeden z wykładowców, którego bardzo ceniłam powiedział mi o muzycznej uczelni Goldsmiths University of London. Znalazłam tam kierunek, który mi się bardzo spodobał, zaaplikowałam, dostałam się i tak oto jestem Londynie.
Trudno było się dostać?
Tak, przygotowywałam się pomiędzy pisaniem licencjatu a zaliczeniem przedmiotów. Nocami siedziałam w studiu nagraniowym. Żeby się dostać musisz znać podstawy. Nie zaakceptują cię jeśli jako artysta nie masz pomysłu na siebie.
koncert Open Mic Apples&Pears 29.05, (w każdą ostatnią środę miesiąca), Apples and Pears Bar, 26 Osborn Street, Londyn, E1 6TD www.facebook.com/ events/2106876609433802 Więcej informacji: olandra-music.com facebook.com/olandramusic soundcloud.com/olandra instagram.com/olandra.music
Jak oceniasz studia muzyczne w Londynie i co one ci dały?
Bardzo pozytywnie, skończyłam je pół roku temu. W otwarty sposób starają się wydobyć z siebie coś więcej. Nie jest to absolutnie szablonowe postępowanie, chodzi w tym wszystkim bardziej o pokazanie ci różnych ścieżek, które jako osoba kreatywna możesz wybrać. Z perspektywy czasu widzę, że te studia muzyczne sprawiły, że jestem bardziej świadoma tego co robię jako muzyk. Wykładowcy, z którymi miałam kontakt i fantastyczni ludzie, z którymi mogłam się rozwijać, pomogli mi rozkwitnąć i skrystalizować pomysł na siebie.
Jak na pomysł o zostaniu muzykiem i wyjeździe do Anglii zareagowali twoi rodzice?
Moi rodzice są lekarzami… I ja też miałam oczywiście iść na medycynę.
Nastąpił jednak moment przełomowy, kiedy powiedziałem im, że nie zostanę lekarzem, ale będę śpiewać. Rodzice mieli strach w oczach i ich reakcja była raczej w stylu „ co ty dziecko wymyśliłaś”. Kiedy jednak zobaczyli, jak bardzo mi na tym zależy i zrozumieli, że nie żartuję, że nie da mi się tego wybić z głowy, zaczęli mnie wspierać, za co jestem im bardzo wdzięczna. Myślę, że na początku bali się po prostu o moją przyszłość. Teraz już na pewno widzą, że sobie radzę na tej ścieżce. Początki jednak nie były łatwe. Większość osób, która chce zejść na kreatywną drogę, musi się z tym zmierzyć.
Czy uważasz, że Londyn daje więcej możliwości muzykom?
To jest trudne pytanie, bo jak byłam w Warszawie to poznałam wspaniałych muzyków. Bardzo lubię tamten czas w swoim życiu. Myślę, że wciąż jestem rozdarta, którą rzeczywistość wybrać. Warszawska scena muzyczna jest dużo mniejsza od londyńskiej, dzięki czemu szybko nawiązuje się kontakty. Londyn
natomiast ma olbrzymią ofertę kulturalną, co z jednej strony jest fascynujące i inspirujące, z drugiej może być wręcz przytłaczające. Ilość utalentowanych ludzi, których można tu spotkać, jest przeogromna. Idziesz na przypadkowo wybranego openmic i masz co najmniej dwie, trzy osoby, które są niesamowite, myślisz sobie jak to jest, że one jeszcze nie mają kontraktu… Gdy masz gorszy dzień porównujesz się, gdy dobry – działa to motywująco.
Jak wygląda życie początkującego muzyka w Londynie?
Każdy musi znaleźć swoją drogę. Bardzo często nagrywasz swoje demo, nad którym pracujesz w studio, wieczorami chodzisz na open mic albo piszesz dziesiątki maili, żeby móc wystąpić na tzw. show case.
Czy zdarzyło ci się grać kiedyś w londyńskim metrze lub na ulicy?
To nie jest takie proste, żeby występować w metrze. Musisz mieć
dokończenie na stronie 28
28 |
25 kwietnia 2019 | Nº 788 |
| COOLTIME / ROZMOWA
Cohena, uznaliśmy, że oni są tak ważni dla Polaków, że warto to jakoś połączyć.
pozwolenie, złożyć przez internet specjalną aplikację, zdobyć plakietkę… Nie możesz tak po prostu wejść do metra i zacząć grać. To jest poważna sprawa. (śmiech) Jeśli nie masz pozwolenia normalnie mogą cię stamtąd wyrzucić. Moje przygody z ulicznym graniem polegały raczej na dołączeniu do jakichś muzyków i śpiewaniu piosenek, które oni grali. Wywiązują się z tego niekiedy fajne znajomości. Wolę jednak występować na scenie.
Jaki jest odbiór piosenek Nicka Cave i Leonarda Cohena z polskimi tłumaczeniami?
W Londynie robimy połowę koncertu po polsku i połowę po angielsku. Naturalne wydawało mi się zainteresowanie Polaków tym, co robimy. Byłam jednak w szoku, że Anglicy reagowali równie żywo. Byli tym szczerze zafascynowani, mówili, że emocje w wykonywanych przez nas utworach z polskimi tekstami są wciąż takie same.
Czy trudno jest się dostać na taki występ, żeby móc zagrać przed publicznością?
Tak. Ludzie z całego świata przyjeżdżają do Londynu, żeby spróbować swoich sił. Znam jednego magika z Brazylii, który rzucił pracę w korporacji i przyjechał tu, żeby walczyć o swoje marzenia. Jeśli chodzi o muzykę,to na pewno musisz pokazać, że masz już jakieś doświadczenie, dobrze jest mieć wideo w internecie, gdzie ktoś może cię zobaczyć i posłuchać.
Masz jakiś muzyczne lokale, które polecałabyś wszystkim w Londynie?
Jeśli chodzi o młodych artystów bardzo lubię The Troubadour, miejsce gdzie zaczynali Joni Mitchell, Bob Dylan czy Florence Welch. Bardzo fajne jest Sesion 59, w którym odbywają się show case i open mick z zespołem na żywo, czyli możesz przyjść, wręczyć muzykom akordy i wystąpić w pełnym składzie, co jest bardzo ciekawym doświadczeniem. Z songwriterskich miejsc znane i fajne jest The Bedford, gdzie zaczynał Ed Sheeran.
Jak zaczęła się twoja historia z organizowaniem open miców i show casów w Londynie?
Zaczęło się od organizowania w Warszawie Praskich Wieczorków Artystycznych, spotkań młodych ludzi, którzy szukają okoliczności do zaprezentowania swojej twórczości. Organizuję te wydarzenia od 5 lat, na początku to było coś nowego, o czym mało kto wiedział, teraz jest to duże wydarzenie, wokół którego zebrała się bardzo fajna grupa ludzi. W Warszawie zorganizowałam również dwie edycje festiwalu artystycznego Styk Sztuk. Będąc w Londynie brakowało mi tego. Co trzy miesiące wracałam do Warszawy, żeby dalej organizować te wieczory, aż pomyślałam, czemu by nie zorganizować czegoś takiego tutaj. Dwa lata temu stworzyłam Fusion of Arts, gdzie na cotygodniowych spotkaniach spotykają się ludzie z różnych dziedzin sztuki.
Kto przychodzi na Fusion of Arts? Skąd bierzesz artystów?
Przychodzą ludzie z różnych krajów i kultur. Łączy ich język sztuki i emocjonalność, która za tym idzie. Podczas spotkań panuje ogromny szacunek dla występujących. Po jakimś czasie ludzie sami zaczęli się do mnie zgłaszać, działa oczywiście też tzw. poczta pantoflowa. Czasem sama piszę do kogoś, kto mi się zwyczajnie spodobał, najprościej w świecie wysyłam wiadomość, zazwyczaj spotykam się z pozytywnym odzew.
Jaka godzisz organizowanie i eventów w Warszawie i Londynie?
Wydaje mi się że dużo przyjezdnych osób mieszkających w Anglii, które zajmują się kreatywnymi dziedzinami, tak właśnie funkcjonuje. To nie jest aż tak nietypowe i trudne do wykonania, jak się może wydawać. Polecam planowanie z wyprzedzeniem, można dużo wtedy zaoszczędzić na biletach, ma się czas, żeby skontaktować się z artystami i wszystko dopiąć.
Czy z muzyki można się dziś utrzymać?
To nie jest takie proste, żeby występować w metrze. Musisz mieć pozwolenie, złożyć przez internet specjalną aplikację, zdobyć plakietkę… Nie możesz tak po prostu wejść do metra i zacząć grać. To jest poważna sprawa. (śmiech) Jeśli nie masz pozwolenia normalnie mogą cię stamtąd wyrzucić. Moje przygody z ulicznym graniem polegały raczej na dołączeniu do jakichś muzyków i śpiewaniu piosenek, które oni grali. Wywiązują się z tego niekiedy fajne znajomości. Jako artystka funkcjonujesz pod pseudonimem Olandra. Skąd się wziął?
Gdybym chciała funkcjonować pod swoim imieniem i nazwiskiem – Aleksandra Woźniak, byłoby to bardzo trudne, ponieważ w Internecie jest tyle innych osób pod tą nazwą, że głowa mała. Oleandra jest połączeniem Ola i Aleksandra. Przyjęło się, i teraz już nawet niektórzy znajomi tak do mnie mówią.
Jakbyś opisała swoją muzykę?
W Londynie funkcjonuje bardzo fajne określenie: art-pop; myślę że wpisuję się w ten nurt. Czasem to, co robię, zahacza o muzykę filmową oraz angielski folk w stylu Laura Marling.
Czy kultura muzyki brytyjskiej wpłynęła na twoją twórczość?
Jeśli jest się muzykiem urodzonym pod koniec lat 80. czy na początku 90. trudno być wychowanym i ukształtowanym tylko przez polską muzykę. Wydaje mi się, że jest wręcz odwrotnie. Oczywiście uwielbiam
Grzegorza Turnaua, Marka Grechutę i innych polskich artystów, są to jednak artyści z pokolenia naszych rodziców lub dziadków. Na przestrzeni ostatnich paru lat pojawiło się na polskiej scenie muzycznej wielu ciekawych muzyków, co bardzo cieszy.
Ostatnio występowałaś w londyńskim Jazz Cafe POSK z projektem Cohen & Cave. Opowiedz coś więcej o tym.
Projekt ten tworzą z Piotrem Jaszczukiem, z którym poznałam się jeszcze w Warszawie na Praskim Wieczorku Artystycznym. Piotr napisał do mnie, że chciałby wystąpić z utworami Nicka Cave’a, zaśpiewanymi po polsku… Miałam do tego delikatnie mówiąc sceptyczne podejście. Występ okazał się absolutnym sukcesem, Piotr wbił wszystkich w fotele swoją interpretacją twórczości Nicka Cave’a. Później spotkaliśmy się na wspólne jamowanie. W związku z tym, że Piotr był fanem Nicka Cave’a, a mnie mama od małego puszczała Leonarda
Myślę, że tak, ale w trochę inny sposób niż kiedyś. Jest bardzo duża przepaść pomiędzy osobami takimi jak Beyoncé, której fani wypełniają całe stadiony i dając zarobić miliony a muzykami mniej lub bardziej znanymi, którzy grają pojedyncze koncerty. Często takie osoby próbują godzić kilka rzeczy naraz, żeby móc dalej robić to, co kochają. Niby mówi się, że dochód teraz jest z tras koncertowych, ale nie jest to takie czarno-białe jak się wszystkim wydaje; trzeba wynająć busa, zainwestować w marketing, kupić niezbędne sprzęty.
A co ty robisz, żeby żyć z muzyki w Londynie?
Często wygląda to tak, że pracuję 24/h. Wciąż pracuję nad własną muzyką, komponuję piosenki, ćwiczę z zespołem, ale też organizuję koncerty, zajmie się promocją, łącznie z tworzeniem teledysków i sesjami zdjęciowymi. Pracuje również jako pani od śpiewu, co bardzo lubię. No i organizuję wydarzenia muzyczne. Pracuję freelancersko jako producentka, zaczęłam pisać muzykę do mediów, filmów, reklam, a więc do tego wszystkiego komponuję.
Jak widzisz się za pięć, dziesięć lat?
Marzy mi się koncertowanie na szerszą skalę oraz rosnące zainteresowanie moja muzyką. Chciałabym dalej uczyć śpiewu oraz zbudować własne domowe studio muzyczne. Dalej robić muzykę. I może zamiast pracować siedem szalonych dni w tygodniu – ograniczyć to do pięciu. (śmiech)
BLUE PLAQUE |
| Nº 788 | 25 kwietnia 2019
| 29
Jak Gandhi nie został Anglikiem Marietta Przybyłek
M
ohandas Karamchand Gandhi przyszedł na świat w 1869 roku w Porbandar. Urodził się w rodzinie hinduskiej. Od najmłodszych lat Gandhi wychowywany był w poszanowaniu każdej żywej istoty, wegetarianizmie, poszczeniu oraz wzajemnej tolerancji pomiędzy wyznawcami różnych religii. To wszystko przełożyło się później na jego życiową filozofię.
Małżeństwo trzynastolatków Mając 13 lat Gandhi ożenił się z swoją rówieśniczką Kasturbą Makharji. Było to małżeństwo aranżowane. W wyniku tego związku Gandhi miał czterech synów, pierwszy z nich przyszedł na świat, gdy małżonkowie mieli po 19 lat. W tym samym roku Gandhi został przyjęty do londyńskiego University College na wydział prawa. Rodzicielskie obowiązki nie powstrzymały go od wyjazdu, ponadto rodzina pokładała w nim duże nadzieje.
Gandhi w Londynie Przed wyjazdem do wielkiego miasta, pełnego pokus, Gandhi przysiągł matce, że będzie stronił od mięsa, alkoholu i kobiet. W roku 1888 zamieszkał pod adresem 20 Baron's Court Road w Londynie. Był to czas, w którym eksperymentował, niektórzy biografowie podają, że chciał stać się bardziej angielski, biorąc lekcje tańca, języka francuskiego czy etykiety. Nosił się wówczas na styl wyższych sfer. Jak przystało na przyszłego prawnika, ubierał eleganckie marynarki, a nawet cylinder. Stał się również stałym bywalcem wegetariańskich restauracji w Londynie. W tamtym czasie Gandhi zafascynował się teologią, zaczął zgłębiać hinduizm, chrześcijanizm, buddyzm i inne religie.
Powrót do Indii W 1891 roku Gandhi wrócił do Indii, gdzie zamieszkał w Bombaju. Jego kariera prawnicza nie była usłana sukcesami. W końcu wyjechał do Radźkotu, gdzie prowadził skromne życie, utrzymując się z pisania pism procesowych. Chcąc pomóc bratu, naraził się brytyjskiemu oficerowi,
Mohandas Karamchand Gandhi. Fot. Wikipedia
co uniemożliwiło mu dalsze zarobkowanie w ten sposób. Zdecydował się przyjąć roczny kontrakt w hinduskiej firmie w Natalu w Afryce Południowej. Ten wyjazd okazał się przełomowy w życiu Gandhiego.
Przemiana w Mahatma Dotychczas Gandhi był nieśmiałym człowiekiem o łagodnym usposobieniu, obojętnym na sprawy polityczne. W Afryce Południowej pierwszy raz spotkał się z dyskryminacją rasową i wyznaniową. Kazano mu zdjąć w sądzie turban, wyrzucono go z pociągu gdy odmówił przesiadki z wagonu pierwszej klasy do trzeciej, którą zajmowali „kolorowi”. Podróżując dyliżansem został pobity przez woźnicę za to, że odmówił jazdy na podnóżku, bo miejsce wewnątrz było przeznaczone dla Europejczyków… Te wydarzenia były katalizatorem do przemiany postawy Gandhiego. Zaczął rozważać status swoich rodaków w społeczeństwie białych ludzi. Kiedy zdał sobie sprawę, że władze Natalu chcą pozbawić Hindusów praw wyborczych, stanął na czele opozycji. Wystosował kilka petycji do lokalnych urzędników i brytyjskich władz kolonialnych, w których informował o rażących naruszeniach praw mniejszości etnicznych. W 1894 roku za sprawą Gandhiego powołany został Hinduski Kongres Natalu. Dwa lata później został zaatakowany przez biały tłum, który próbował dokonać na nim samosądu. Gandhi zrobił wtedy coś nadzwyczajnego; odmówił wniesienia oskarżeń przeciwko osobom, które go napadły. Wkrótce zaczęto nazywać go Mahatman, czyli „Wielki Duch”.
Styagraha, czyli bunt w stylu Gandhiego
Gandhi Człowiekiem Roku 1930 wg Time
Kilka lat później Gandhi zainicjował tzw. satyagraha, pokojowy ruch społeczny, który demonstrował swoje przekonania, za pomocą akcji obywatelskiego nieposłuszeństwa. W 1919 roku w Pendżabie miała miejsce masakra Jallianwala Bagh, w wyniku której z ręki Brytyjczyków zginęło 379 ludzi, Gandhi potępił zarówno ich, jak i akcje odwetowe Hindusów. Uważał, że każda przemoc jest zła. Zaczął propagować również tzw. politykę swadeshi, czyli bojkotowanie zagranicznych towarów. Gandhi namawiał do noszenia khadi, czyli tkaniny własnego wyrobu zamiast ubrań brytyjskich. W marcu 1922 roku Gandhi został aresztowany za wzniecanie zamieszek i skazany na sześć lat pozbawienia wolności. W czasie jego nieobecności Kongres Narodowy pogrążył się w kłótniach aż został podzielony na dwie frakcje.
Ważną kampania zainicjowaną przez Gandhiego był pokojowy opór skierowany przeciwko podatkowi nałożonemu na sól. Zainicjowano tzw. marsz solny do Dandi, do którego przyłączyła się olbrzymia grupa Hindusów. Akcja przyniosła znakomite rezultaty, z drugiej strony aresztowano około 60 tys. ludzi. W uznaniu dla działań Gandhiego magazyn Time przyznał mu tytuł Człowieka Roku 1930. Rok później rząd brytyjski zgodził się na uwolnienie więźniów politycznych w zamian za zawieszenie akcji „obywatelskiego nieposłuszeństwa”. Gandhi został zaproszony do wzięcia udziału w konferencji w Londynie, jako przedstawiciel Indyjskiego Kongresu Narodowego. Brytyjczykom wcale jednak nie chodziło o dobro Hindusów. Gandhi znów został aresztowany, a rząd próbował osłabić jego wpływy poprzez odizolowanie go od jego zwolenników. W 1932
roku Gandhi podjął 21-dniową głodówkę protestacyjną przeciwko brytyjskiemu uciskowi w Indiach.
Starcie Gandhiego z Koroną Brytyjską W czasie II wojny światowej Gandhi był przeciwko uczestniczeniu Hindusów w działaniach wojennych. Uważał, że Brytyjczycy pozornie walczą o wolność i demokrację, a sami odmawiają przyznania jej Indiom. Uzależnił swoje poparcie dla Korony Brytyjskiej od przyznania przez Anglię niepodległości Indiom po wojnie. Odpowiedź rządu kolonialnego była negatywna. W końcu Gandhi wezwał Brytyjczyków do opuszczenia Indii, wszczynając tzw. Quit India. Mimo to Indie zostały włączone do wojny po stronie aliantów. Gandhi został aresztowany w 1942 roku i wypuszczony dopiero przed końcem wojny. Finalnie cele Gandhiego zostały zrealizowane, ponieważ po wojnie Wielka Brytania zaczęła skłaniać się do oddania władzy Hindusom. Ostatecznie Indie uzyskują niepodległość 15 sierpnia 1947 roku. Brytyjską kolonię podzielono na dwa państwa – Indie i Pakistan, czemu Gandhi się sprzeciwiał, chcąc uniknąć wojny domowej. Pod koniec życia skupił się na przywróceniu hinduskomuzułmańskiej jedności. W 1948 roku Gandhi został zastrzelony przez Nathurama Godsego. Ostatnimi słowami jakie wypowiedział były: He Ram! (O Boże!). Od tego czasu uważa się je za znak jego szczególnej duchowości, a także utopijnego idealizmu.
20 Baron's Court Road, Barons Court, Londyn, W14 9DT
30 |
25 kwietnia 2019 | Nº 788 |
| TOP 10
10
Najpopularniejsze dyscypliny sportowe na Wyspach
Polo Gra rozgrywana na koniach, na trawiastym boisku przez dwie czteroosobowe drużyny, których gracze dążą do umieszczenia piłki w bramce przeciwnika. Polo powstało w Azji Środkowej, a do Europy dotarło w XIX wieku przez stacjonujące w Indiach wojska brytyjskie. Do 1936 roku polo było dyscypliną olimpijską. Dziś jest sportem kojarzonym raczej z rozrywką dla bogatych.
Bule Gra podobna do petanque i boules, na Wyspach uprawiana ze szczególnym zamiłowaniem przez seniorów. W wielu parkach można znaleźć specjalnie przygotowane tereny do gry. Musi to być wyjątkowo gładki i nisko skoszony trawnik. Od 1984 roku jest to dyscyplina paraolimpijska. Celem każdego z grających jest umieszczenie swoich bill jak najbliżej głównej bili.
Netball Koszykówka z koszem bez tarczy i bez kozłowania. Drużyny liczą po 7 zawodników. Mecz jest rozgrywany na boisku o wymiarach 30,5 m na 15,25 m. Kosz, tak jak w koszykówce, jest zawieszony na wysokości 3,05 m. Z piłką w ręku można wykonać tylko jeden krok. Mecz dzieli się na kwarty, trwające po 15 minut. Dyscyplina została wymyślona w 1890 roku. Jest szczególnie popularna w krajach Wspólnoty Brytyjskiej.
Krykiet To narodowy sport Anglików i ich byłych państw kolonialnych, uprawiany już od XIII wieku. Najważniejsze mecze tej dyscypliny odbywają się w obrębie państw Wspólnoty Commonwealth.
Kolarstwo
Biegi
Kolarstwo w Wielkiej Brytanii pewnie sprowadzałoby się do leniwych dojazdów rowerem do pracy, gdyby nie Bradley Wiggins, Chris Froome i Geraint Thomas. Każdy z nich wygrał w ostatnich latach Tour de France i wiele innych ważnych wyścigów kolarskich. To dzięki nim oczy Brytyjczyków oderwały się od piłki nożnej i dostrzegły uroki kolarstwa, zarówno oglądanego w telewizji, jak i w praktyce.
To sport, który Brytyjczycy wolą uprawiać niż oglądać. Ponad 40 tys. biegaczy bierze co roku udział w londyńskim maratonie, który należy do sześciu największych tego typu imprez na świecie. Aby wziąć udział w krótszych biegach, organizowanych co kilka tygodni w londyńskich parkach, trzeba zapisywać się na długo wcześniej, by wygrać rywalizację o wolne miejsca z tysiącami innych aplikujących amatorów biegania.
Narodowym stadionem krykieta jest londyński Oval. Zasady: gracz jednej z drużyn rzuca piłkę w kierunku bramki, przypominającej ustawione na siebie klocki, tak aby ją rozbić, a gracz drugiej drużyny (ang. batsman) broni jej przed uderzeniem za pomocą drewnianego kija. Jeszcze jeden gracz z kijem (ang. non-striker) stoi w pobliżu gracza rzucającego (ang. bowler). Pozostali gracze z drużyny bowlera zajmują pozycje w owalu jako gracze z pola (ang. fielder). Celem gry jest zdobywanie runów, krykietowego odpowiednika punktów, przez batsmana i nonstrikera.
” Ś tu ! ra ZI u a t D ba ocj ol ra m Co Ż „ o Pr sło JU ha DŹ
a
Wyścigi konne Koń to jeden z ważniejszych elementów brytyjskiej tradycji. Bez koni nie byłoby królewskich parad, polowań, gry w polo i… wyścigów konnych Royal Ascot, które odbywają się na torze otwartym w 1711 roku. Najpopularniejsze zawody jeździeckie na Wyspach w tym roku potrwają od 18 do 22 czerwca. To jednak nie najstarsze wyścigi, bo od XVI wieku roku odbywają się gonitwy w Chester i Salisbury, a od XVII wieku w Epsom. W sumie w Wielkiej Brytanii funkcjonuje 60 torów do wyścigów konnych.
| 31
% 10
RELACJA | Wypożyczalnia narzędzi i urządzeń budowlanych
J n ZY PR
| Nº 788 | 25 kwietnia 2019
Rugby Puchar Sześciu Narodów (Six Nations Championship) to najważniejsze międzynarodowe zawody rugby organizowane w Europie i najstarszy turniej rugby na świecie. Po raz pierwszy został rozegrany w 1882 roku w Swansea. Początkowo rywalizowały w nim reprezentacje Anglii, Szkocji, Irlandii i Walii. W 1910 do tego grona dołączyła Francja, a w 2000 roku także Włochy. Aktualnym posiadaczem Pucharu Sześciu Narodów, uważanym nieoficjalnie za mistrza Europy, jest Walia. Narodowym stadionem Anglii do rugby jest obiekt w Twickenham z imponującą widownią o pojemności 82 tys. miejsc.
www.mteevanhire.co.uk M. Teevan Hire Co Ltd, 35 Horn Ln., London W3 6NS, United Kingdom
020 8992 2261
Duży wybór sprzętu. Najlepsze ceny w Londynie Gwarantujemy profesjonalną obsługę Mówimy po polsku
Tenis ziemny Pochodzący ze Szkocji Andy Murray to jeden z najpopularniejszych brytyjskich sportowców. To między innymi jemu tenis ziemny zawdzięcza taką popularność w Wielkiej Brytanii. Murray zdobył złote medale na igrzyskach olimpijskich w 2012 i 2016 roku, wygrał wielkoszlemowe turnieje w Wimbledonie w 2013 i 2016 roku, był także w składzie reprezentacji Wielkiej Brytanii, która w 2015 roku zdobyła Puchar Davisa. Ważną część brytyjskiej tradycji tenisa ziemnego stanowią zawody na trawiastych kortach Wimbledonu, które są organizowane od 1877 roku. W 2018 roku pula nagród wynosiła 34 mln funtów.
Piłka nożna Anglia to kolebka współczesnego futbolu. Pierwsze mecze zaczęto tu rozgrywać w połowie XIX wieku, choć pierwsze wzmianki o kopaniu czegoś podobnego do piłki pochodzą z Ameryki Południowej, gdzie podobny sport wymyślono już 3 tys. lat temu. W historii zapisały się także informacje o meczach kopania skórzanego worka w Chinach w 3-2 w pne. Według danych portalu transfermarkt, 20 drużyn grających dziś w Premier League jest wartych w sumie 7,66 mld funtów. Premier League jest pod tym względem czwartą najbogatszą ligą na świecie po amerykańskich ligach futbolu NFL, baseballu MLB i koszykówki NBA.
Od rozbudowy i przekształcenia istniejących piwnic, po całkowicie nowe projekty
Temporary Work Basement Work, Underpinning Piling Construction Work Waterproofing Darmowe konsultacje:
07788800088 www.spaceexcavation.co.uk office@spaceexcavation.co.uk
25 kwietnia 2019 | Nº 788 |
| MOJA WYSPA
moja wyspa
Kocham motoryzację
+ Gościom na Wyspach pokazuję:
starych samochodów i pola namiotowe w całej Anglii.
Zabytkowe części Londynu, dzielnice milionerów i dom sąsiada, właściciela Sport Direct.
+ Przemieszczam się tu:
Samochodem, bo kocham motoryzację.
+ Mój pierwszy dzień na Wyspach Brytyjskich:
Artur Zalewski – bardzo wiele pasji w jednej osobie – prezenter Polskiego Radia Londyn, sekretarz Polskiej Sobotniej Szkoły im. A. Mickiewicza w Enfield, grafik komputerowy, organizator imprez oraz DJ, a zupełnie prywatnie miłośnik motoryzacji oraz kontaktów z ludźmi.
Szósty grudnia, Mikołajki, taki oto mikołajkowy prezent sprawiłem sobie i mojej obecnej już żonie, Gosi.
+ Na Wyspach zajmuję się
zawodowo:
Grafiką, prowadzeniem i organizowaniem imprez oraz jestem prezenterem w Polskim Radiu Londyn.
+ Miejsca, które lubię odwiedzać:
Muzea związane z lotnictwem oraz motoryzacją, zloty
ny )
+ Najlepsze miejsce do
+ Wyspy Brytyjskie lubię za:
życia:
Tu gdzie obecnie mieszkam, Barnet i okolice, północny… bardzo północny Londyn.
Możliwość rozwoju, przyjazną administrację, brak pośpiechu, życzliwych ludzi.
+ Na zakupy polecam:
+ Największą bolączką w Wielkiej Brytanii jest:
Ekonomicznie – Aldi, Lidl i polski sklep Olivier.
Korki i pogoda.
+ Punkt gastronomiczny,
+ Na Wyspach brakuje mi:
Al Fresco, przepyszna włoska kuchnia, Pizza Express… Uwielbiam włoską kuchnię, zaraz po polskiej, a tu polecam naszą kuchnię i szefa kuchni, moją żonę.
+ Jeśli nie Wyspy Brytyjskie to:
który polecam:
Śniegu, zimy przez co najmniej 3 miesiące.
Warszawa, Kanada, Nowa Zelandia.
0208 846 3606 www.saraint.co.uk Unit 8, Odeon Parade, 480 London Road, Isleworth TW7 4RL
KOMPLEKSOWA
KSIĘGOWOŚĆ
se pa lfem rt em n pl er plo oy sh y m ip ed en t
Dariusz A. Zeller
ro po zl VA da icz e (L rej T tko ni im e w a s it tr e ed a Co cja m L pa TD
32 |
Limited
XXXXXXX |
Tipper 3,5t Hookloader 10t Skip Lorry 8 yard & 12 yard
Wywóz śmieci Londyn i okolice TANIO I SZYBKO Zabieramy śmieci:
budowlane
ogrodowe
garażowe biurowe
Flota pojazdów do dyspozycji klienta w serwisie Wait & Load. Wynajmujemy skipy oraz załatwiamy licencje na postawienie skipa w councilach. W naszej ofercie mamy skipy 8/12 yard.
London UB6 0AL, Greenford Station Approach
TEL. 079 1612 2268
sales@atdscaffolding.co.uk
www.atdscaffolding.co.uk
w w w. r u b b i s h - m a s t e r. c o. u k email: info@rubbish-mas t e r. c o. u k
• Kierowca pomaga przy załadunku • Nie pobieramy opłat za Congestion Charge • Oferujem y atrakcyjne ceny za wywóz: krzaków, gruzu, ziemi • Posiadam y certyfikat Environment Agency • Wystawiamy faktury VAT
0026 Certificate Number 16090 ISO 9001 ISO 140010 OHSAS 18001
34 |
25 kwietnia 2019 | Nº 788 |
| miejsce na WEEKEND
Portsmouth. Nowoczesno
Panorama Portsmouth, widok od strony Isle of Wight
Mimo wielowiekowej tradycji położone na wyspie Portsea drugie największe miasto hrabstwa Hampshire kojarzy się przede wszystkim z portem handlowym oraz portem marynarki wojennej. Warto jednak wiedzieć, iż pomimo licznych atrakcji z nimi związanych jakie wciąż możemy podziwiać, obecnie Portsmouth jest miejscem niezwykle atrakcyjnym turystycznie ze względu na swój rozwój, położenie, jak i ofertę kulturalną, handlową oraz akademicką. Dariusz A. Zeller
P Spinnaker Tower
ierwsze osady na wyspie Portsea powstały, co jest dość typowe dla południowej części Wysp Brytyjskich, w czasach rzymskich. Istnieją jednak różne wersje mówiące o powstaniu samego miasta. W starych anglosaskich kronikach można znaleźć informację, że założył je saksoński – a jakże – wojownik o imieniu Port. Co jednak ciekawe, Winston Churchill w jednej ze swych książek także wspominał o założycielu o tymże imieniu, jednak wg niego ów gentelman miał być… piratem. Wielce prawdopodobnym jest natomiast, że założył je anglo-normański lord Jean de Gisors w roku 1180. Faktem jest bowiem, że już rok później wybudowano tam kaplicę w miejscu, w którym
Lotniskowiec HMS Queen Elizabeth w nowym porcie w Portsmouth
stoi obecnie okazała katedra anglikańska. Świetne położenie miasta sprawiło, iż to właśnie tam w 1194 roku król Ryszard Lwie Serce zebrał swoją armię, po tym jak został uwolniony z niewoli austriackiej. Wówczas też nadał miastu pierwszy przywilej, na mocy którego powstał w mieście pierwszy sąd. Z kolei już w 1200 roku król Jan uczynił miejscowy port stałą, jak się okazało, bazą marynarki wojennej, z czego miasto będzie czerpało korzyści w kolejnych stuleciach. Władający królestwem po królu Janie Henryk III oraz Edward I właśnie portu w Portsmouth użyli jako bazy wypadowej na znienawidzoną Francję. Trzeba jednak przy tym stwierdzić, iż pomimo ogromnego znaczenia dla brytyjskiej korony portu wojennego rozwój miasta nie byłby możliwy bez rozwoju portu handlowego. Już od XIV wieku tamtej-
szy port był wiodącym na południowym wybrzeżu Wielkiej Brytanii w imporcie pszenicy, wina, wełny czy stali. Ów port wykorzystywany był zresztą nie tylko w celach handlowych i wojennych. Warto wiedzieć, iż to właśnie stąd wyruszył 13 maja 1787 roku transport skazańców, którzy stworzyli w Australii pierwszą europejską kolonię. Późniejsze transporty były już tylko coraz częstsze i bardziej liczne. Prawa miejskie miasto uzyskało w roku 1926, a trudnym dla niego okresem był okres obu wojen światowych. Zarówno w czasie I, jak podczas II wojny światowej obszar ten był intensywnie bombardowany, co przyczyniło się do znacznych zniszczeń na nim. Po wojnie jednak, na szczęście, został dosyć szybko odbudowany, łącznie oczywiście z portem,
HMS Warrior w Portsmouth Historic Dockyard
| Nº 788 | 25 kwietnia 2019
miejsce na WEEKEND |
ość połączona z historią (morską) Warto zobaczyć: l Portsmouth Cathedral l Katedra St. John’s Catholic
Cathedral l Portsmouth City Museum l Portsmouth Historic Dockyards
– muzeum brytyjskiej historii morskiej l Charles Dickens Museum l Historyczna wieża The Round Tower l The Mary Rose Museum, w którym można zobaczyć kadłub słynnego okrętu l Promenada nadmorska South Parade Pier l S pinnaker Tower – cud nowoczesnej inżynierii l Fort Brockhurst l Fratton Park – Stadion Portsmouth FC
w którym w dalszym ciągu budowane są statki. Dość powiedzieć, iż nawet dziś co dziesiąty mieszkaniec jest pracownikiem Portsmouth Naval Dockyard, a duża część lokalnej społeczności pracuje także w porcie, z którego korzystają statki handlowe, ale też coraz intensywniej promy pasażerskie. A o świetlanej tradycji budowy w Portsmouth jednostek pływających niech świadczy również fakt, że to właśnie tam powstawały najbardziej znane brytyjskie okręty – Mary Rose, galeon z czasów Tudorów, HMS Victory, którym dowodził admirał Nelson, oraz statek wojenny HMS Warrior. Większość atrakcji, jak np. kadłub „Mary Rose” można dziś obejrzeć w tzw. starej stoczni – Portsmouth Historic Dockyard. To wielka atrakcja dla miłośników historii morskiej Wielkiej Brytanii. A gwoli ciekawostki dodam także, iż miasto znane jest również z tego, że znajduje się w nim największy na świecie suchy dok. Nawiasem mówiąc jest on nadal w użytku. Doskonałe umiejscowienie miasta sprawia, iż do Portsmouth corocznie tłumnie zjeżdżają się miłośnicy żeglarstwa, wioślarstwa i innych sportów wodnych. Tym jednak, którzy czas wolny wolą spędzać mniej na sportowo, a bardziej zakupowo
już w latach 80-tych wybudowano duże centrum handlowe Cascades Shopping Centre. W ostatnich latach jednak inne centra zaczęły powstawać niemal jak grzyby po deszczu – Ocean Retail Park, Gunwharf Quays czy Historic Dockyards to z pewnością dobre miejsca, służące miłośnikom i miłośniczkom shoppingu. Niezwykle aktywnym ośrodkiem akademickim jest zaś University of Portsmouth, choć i kilka miejscowych szkół średnich miało zaszczyt otrzymać wyróżnienie Higher National Diploma. A być w Portsmouth i nie zobaczyć stadionu Portsmouth FC – Fratton Park, to już niemal grzech. Z powodu problemów finansowych występują oni obecnie co prawda zaledwie w League One, jednak cele Pompey (w ten sam sposób miejscowi określają nazwę miasta) są postawione znacznie wyżej. Klub był dwukrotnym mistrzem Anglii – w 1949 i 1950 roku oraz dwukrotnym zdobywcą Pucharu Anglii – w 1939 i 2008 roku. A miłośnikom historii pośród wielu miejskich atrakcji polecam przede wszystkim niezwykłe Charles Dickens Museum – czyli dom, w którym w 1812 roku urodził się pisarz Charles Dickens.
HMS Victory, którym dowodził admirał Nelson
Promenada South Parade Pier
Portsmouth City Museum
The New Mary Rose Museum
| 35
36 |
25 kwietnia 2019 | Nº 788 |
| MOTYWACJA
Pasja na surowo! „W życiu nie wydarzy się nic wspaniałego, dopóki ktoś nie poczuje pasji do czegoś”…
Marta Kiermacz-Abramek, trenerka rozwoju osobistego martak_a Discover Your Passion Within
P
odobnie było w przypadku Mariusza i Agnieszki, którzy od dawna pasjonowali się zdrowym stylem życia, ale kiedy poczuli potrzebę podzielenia się swoją pasją, w przeciągu zaledwie kilkunastu miesięcy odmienili życie tysiącom Polaków na całym świecie!!! W jaki sposób, przeczytajcie sami.
Mariuszu i Agnieszko, prowadzicie niesamowity projekt „Odmładzanie na surowo”, gdzie pomogliście i pomagacie tysiącom osób poprawić zdrowie i znaleźć drogę do długowieczności. Jak to wszystko się zaczęło? Skąd taki pomysł?
Pierwszy etap naszego projektu, to był „Projekt, nasze życie”. W 2009 roku stwierdzono w naszych organizmach zmiany nowotworowe. Mariusz jądro, Agnieszka – guz piersi. Zapanował strach i poszukiwanie rozwiązań. W naszej rodzinie mieliśmy historię śmierci ( leczenie raka piersi); naszej mamie usunięto 2-3 lata wcześniej pierś i węzły chłonne. Co najgorsze, po wizycie, zaraz po operacji w jednej z klinik na Harley Str. w Londynie, dowiedzieliśmy się, że według wyników i zdjęć, które przedstawiliśmy, mama nie miała raka i wcale nie trzeba było jej operować i okaleczać na całe życie. Wówczas wściekli, ale dzisiaj w jakiś sposób wdzięczni za to doświadczenie. Kiedy przyszedł czas na nasze radzenie sobie z groźnymi diagnozami, nie szukaliśmy operacji, chemioterapii i innych form okaleczania. Zaczęliśmy od sokoterapii i lewatyw opisanych świetnie w książkach prof. Tombaka oraz metody Gersona. Już po 2-3 miesiącach wiedzieliśmy, że wszystko będzie dobrze. Potem dołączyliśmy jeszcze czasowe głodówki 7, 21 i 42-dniowe co pozwoliło na wchłonięcie guzów i nasze, można by powiedzieć, uzdrowienie. Zafascynowani odkryciami cudownego świata samo-uzdrowienia zaczęliśmy czytać, oglądać i jeździć na spotkania, gdzie tylko się dało, aby pochłonąć jak najwięcej wiedzy. W rodzinie mieliśmy różne choroby; poprzez cukrzycę, słaby wzrok, nadciśnienie, zmiany na skórze, moczenie w nocy, do ciągłych infekcji, zapaleń gardła czy oskrzeli…
i za każdym razem szukaliśmy naturalnych rozwiązań, a w zasadzie zrozumienia, jak to działa, skąd się zaczęło i czy mamy jakąś naturalną dostępną metodę. Po latach leczenia rodziny i odzyskiwania zdrowia oraz energii w naszych ciałach, w 2017 roku postanowiliśmy się podzielić naszymi odkryciami ze światem i tak powstał projekt „Odmładzanie na surowo”!
Jak już wcześniej wspomnieliśmy: książki, audiobooki, jak również szkolenia z zakresu nie tylko wiedzy o zdrowiu, rozpaliły w nas pasję do samorozwoju. Bardzo szybko zrozumieliśmy, jak ważny jest nasz umysł, a w zasadzie postrzeganie świata poprzez pryzmat tego niesamowitego organu. Zaczęliśmy medytacje, pozytywną afirmację… Wprowadziliśmy wiele ciekawych rytuałów, które wprowadzają nas każdego dnia w optymistyczny stan umysłu. Widząc jak wiele potrafimy osiągnąć poprzez zwykłą zmianę nastawienia do życia czy używanie mocy pozytywnego myślenia, postanowiliśmy pokazać to innym. Pragniemy żyć w przyjaznym środowisku wokół pozytywnie zakręconych ludzi, stąd dzielimy się tym, co potrafimy.
Wasz projekt to nie tylko dzielenie się niesamowitą wiedzą, ale przede wszystkim wielka życiowa pasja, dzięki której dokonujecie wspaniałych rzeczy, jesteście szczęśliwi, zdrowi, pełni energii, inspirujecie innych do zdrowego stylu życia. Jak odkryliście swoją pasję? Jaka była wasza droga do odkrycia Chciałabym wrócić do czasów tego, co najbardziej chcecie dzieciństwa, przypominacie w życiu robić? sobie o czym marzyliście będąc
dziećmi? Kim wtedy sądziliście że będziecie, co sprawiało wam wtedy największą radość?
Mariusz – marzyłem o byciu piosenkarzem. Miałem fajny głos… śpiewałem na scenie od najmłodszych lat, i żeby nie dziwne podejście pani nauczyciel muzyki w podstawówce, to pewnie bym śpiewał. To ona odsunęła mnie od szkolnego chóru twierdząc, że szkoda mojego czasu… Za parę lat i tak przejdę mutację i zmieni mi się głos. Byłem załamany. Potem zacząłem pływać wyczynowo na małych łódeczkach w szkółce sportowej i tam zrealizowałem swoje marzenia. Byłem całkiem dobry, ale znów przy zmianie szkoły z podstawowej na średnią musiałem wybierać i wybrałem zawód, który mógłby mi dać w przyszłości pracę. Na szczęście wtedy wszystko zaczęło się zmieniać, skończył się komunizm i dzisiaj nie jestem mechanikiem samochodowym, ale od 18. roku życia prowadzę działalności gospodarcze.
| 37
| Nº 788 | 25 kwietnia 2019
MOTYWACJA |
Agnieszka – dorastała w atmosferze przygotowania jej do bycia mamą i opiekunką domowego ogniska. Od dziecka realizowała się w kuchni, pomocach domowych i tak jej zostało. Uwielbia sprawiać nam przyjemność, przygotowując przepyszne dania. Śmiało można zaliczyć ją do pierwszej 10 na świecie w kuchni witariańskiej, ale nie tylko. Tworzy piękne, niesamowicie smaczne potrawy i tutaj realizuje swoje pasje. Potrafi zrobić również wiele rzeczy typu: szycie, szydełkowanie… Uwielbiała również matematykę, stąd przez wiele lat ciągnęło ją do księgowości i rozliczeń podatkowych.
siące i zanim podjęliśmy decyzję, że nas to nie powstrzyma, mogło być różnie. W połowie sierpnia miną 2 lata od kiedy robimy to regularnie i usystematyzowaliśmy przekaz, ale do dzisiaj jeszcze prowadzimy sprzedaż na eBayu i Amazonie towarów, które zakupiliśmy do naszej poprzedniej działalności, jaką właśnie była współpraca za tymi platformami. Mamy nadzieję, że już za jakiś czas nie będziemy musieli robić tych dwóch rzeczy na raz, a skupimy całą swoją uwagę na projekcie „Odmładzanie na surowo”.
Już niebawem będziemy mogli spotkać was w Londynie podczas dwudniowych warsztatów „Surowe Życie”. Na wasze warsztaty bilety rozchodzą się jak przysłowiowe „ciepłe bułeczki”, więc wszystkim chętnym możemy powiedzieć, iż warto bilet kupić już teraz. Mariuszu, czego możemy się spodziewać na tym evencie?
Kto był waszą największą inspiracją i dlaczego?
Nie moglibyśmy wymienić jednej osoby, na całość złożyły się historie i wiedza dziesiątek osób. Najczęściej jednak wymieniamy takie osoby: Dr Gerson – to dzięki jego odwadze i opracowaniu metody uzdrawiania (wspomagania procesów, które zachodzą w naszych organizmach), sokoterapii i lewatyw, które uratowały nam życie. Sam niestety został otruty, kiedy z jego kliniki wyjeżdżali zdrowi ludzie, na szczęście córka Charlotte przejęła pałeczkę od ojca i inspirowała świat przez ponad 70 lat. W zeszłym roku skończyła 96 lat. Na drugim miejscu Jay Kordich – „the juice man”; ponad 60 lat nauczania o magicznych właściwościach świeżo wyciskanych soków, głównie z warzyw. Na trzecim Markus Rothkrantz. Lider ruchu Raw Wegan w USA i na całym świecie. Sam surowy weganin od ponad 30 lat. W wieku 56 lat wygląda o co najmniej 25 lat młodziej. Pełen energii i motywacji dla innych. Annette Larkins – jedna z pierwszych osób w USA, która zaczęła medialnie pokazywać niesamowite właściwości i benefity jedzenia pokarmów roślinnych, nieprzetworzonych termicznie. Dzisiaj w wieku 77 lat, po ponad 50 latach spożywania tylko i wyłącznie roślin, wygląda i czuje się jak 40-latka. To są nasi najwięksi inspiratorzy do zmiany stylu życia.
Kim są wasi mentorzy, bo wiem, że uczycie się od najlepszych?
Mentorów mamy też kilku. W każdej dziedzinie, w której pragnęliśmy się rozwinąć, mieliśmy i nadal mamy innych mentorów. Do występów przed kamerą czy na scenie – Clinton Swaine. Do motywacji, energii działania – Tony Robins. Musimy wymienić też: dr Bruce Lipton, dr Joe Dispenza, Dr Berg, prof. Tombak, dr Neil Bernard, dr Gregor… Jest ich dużo więcej, ale te osoby wpłynęły na kierunek, w jakim podążamy.
Jakie było wasze największe wyzwanie życiowe, które przezwyciężyliście?
Nasza choroba na pewno na pierwszym miejscu. Strach, płacz… poczucie niesprawiedliwości i niemoc. To było największe przeżycie, a patrząc
na to z perspektywy czasu, mogliśmy inaczej reagować na te diagnozy. To strach przed nieznanym, przed bólem i przedwczesną śmiercią paraliżuje nas i odbiera często logiczne myślenie i działanie.
Jakie szczególne cechy cenicie w sobie najbardziej?
Konsekwencja – my się nie umiemy poddawać. Całe życie, nawet idąc często pod wiatr realizujemy swoje marzenia. Uczciwość – potrafimy powiedzieć jak jest, nigdy nie szukaliśmy sposobów na ukrywanie czegoś czy zniekształcanie faktów, aby np. się obronić. Nasza szczerość i konsekwencja działają jak magnes, stąd pewnie prawie ćwierć miliona subskrypcji na różnych platformach przekazu. Myślimy, że w ten sposób też inspirujemy wiele osób. Jedną z ważniejszych cech jest również umiejętność wysłuchania innej osoby, jak również przyznania się do błędu, aby móc przeprosić i wyciągnąć wnioski i iść dalej.
Napisaliście dwie niesamowite książki, cieszące się ogromną popularnością SZ i NS. Sama korzystam z nich regularnie i dzielę się tą wiedzą z rodziną i przyjaciółmi. Kiedy narodził się pomysł na napisanie tych książek i czy są plany na następne?
Książki powstały jak nakręciliśmy już kilkadziesiąt filmów, napisaliśmy kilka blogów i odpisaliśmy na tysiące pytań naszych słuchaczy. Po paru miesiącach codziennego nadawania w sieci, nasi fani zaczęli troszkę nie nadążać. Ciągle pojawiali się nowi i ci z kolei nie wiedzieli, od czego zacząć. Sygnał za sygnałem, napływające od społeczności, uświadomiły nam, że potrzebujemy usystematyzowania tej wiedzy. Nigdy
wcześniej nie napisaliśmy książki, może maksymalnie 2 strony wypracowania w szkole, zatem wyzwanie było duże! Kilka miesięcy pracy po kilkanaście godzin dziennie i powstała książka „Surowe zdrowie”. Po paru miesiącach wiadomo już było, że zawartość książki jest dobra i trafiła już do ponad 20.000 osób. Nie zdążyliśmy się jeszcze nacieszyć wydaniem pierwszej książki, jak posypały się e-maile: „Teraz chcemy książki kulinarnej!”. Następne 4-5 miesięcy pracy i powstała książka „Na surowo” – 100 przepisów przepysznych witariańskich dań dla każdego. W niecały rok ponad 10.000 kopii trafiło do czyichś domów, co nas niesamowicie cieszy. Jesteśmy w trakcie przygotowywania książki, pod roboczym tytułem: „Dlaczego boli?”; to będzie kwintesencja naszej wiedzy. Książka powstaje już długo, trudno pisze się taką pozycję i pewnie potrwa jeszcze parę miesięcy, zanim ogłosimy jej wydanie. W międzyczasie przetłumaczyliśmy naszą pierwszą książkę na angielski i „Surowe życie” w UK będzie miało premierę w maju.
Wasza pasja stała się w waszą pracą, robicie to, co kochacie, wasz projekt w bardzo krótkim czasie przerodził się w niesamowity sukces. Zmieniliście życie tysiącom osób, a to tak naprawdę dopiero początek tej wspaniałej drogi. Podążając za swoją pasją, czy spodziewaliście się tak wielkiego sukcesu w tak krótkim czasie?
Absolutnie NIE. Na początku nawet chcieliśmy zrezygnować. Spotkaliśmy się z internetową krytyką mówiąc o szkodliwości mięsa czy ziemniaków. Testowano nas przez 3-4 mie-
Uwielbiamy, te wszystkie komentarze, które napływają do nas po wydarzeniach w Polsce. Kiedy słyszymy, że: „To było najpiękniejsze wydarzenie, na którym byłem w całym swoim życiu”, lub „To wydarzenie zmieniło mnie na zawsze…” to wiemy, że musimy to robić dla tych wszystkich, którzy do nas dołączą. Przez dwa dni przeprowadzamy uczestników przez tajniki surowego życia. Pomagamy pozbyć się bólu, usunąć blokady czy traumy z przeszłości. Zawsze zapraszamy gości. W sobotę wieczorem organizujemy koncerty na żywo i dyskotekę. W niedzielę rano ćwiczymy razem i losujemy przez dwa dni nagrody. W cenie biletów są również posiłki, 3 razy dziennie uczestnicy mogą zjeść witariańskie smakołyki z przepisu Agnieszki. To jest coś, co naprawdę odmienia ludzkie życie.
Jak powiedział A. Schweitzer: szczęście to jedyna rzecz, która się mnoży, gdy się ją dzieli… Poprzez wasze kanały społecznościowe mocą i szczęściem „Odżywianie na surowo” dzielicie się codziennie z tysiącami Polaków na całym świecie, którzy odmienili swoje życie, korzystając ze wskazówek, informacji i niesamowitych przepisów. Jakie plany na najbliższe miesiące?
„Surowe życie” w UK. Potem otwieramy ogrody zmysłów w Hucie koło Zwolenia, które wybudowaliśmy wspólnie z fundacją Follow Me. W lipcu w Serocku koło Warszawy festiwal Witariada. Koncerty, wykłady i wspaniała zabawa na świeżym powietrzu. Spodziewamy się nawet kilku tysięcy osób. We wrześniu następne olbrzymie spotkanie „Surowe życie” w Polsce, na które wynajmujemy salę na 1500 osób. Na każdym z tych wydarzeń będą goście z całego świata i inspiracja do zmiany życia na lepsze dla wszystkich uczestników!
38 |
| BIEGAJ Z CHRISEM
Chris Wiciak – maratończyk, zdobywca Abbott World Marathon, biegajzchrisem.co.uk, run_with_chris.w
25 kwietnia 2019 | Nº 788 |
London marathon
Już 28 kwietnia odbędzie się w Londynie święto koronnego dystansu biegaczy długodystansowych – Virgin Money London Marathon 2019. To już 38. edycja i największa z dotychczasowych, bo na linii startu stanie ponad 42 tysiące osób.
P
ierwszy londyński maraton odbył się 29 marca 1981 roku. Do startu dopuszczono wówczas ze względu bezpieczeństwa tylko ponad 6 tys. biegaczy, chodź aplikowało dwa razy więcej. Pierwszymi zwycięzcami zostali zawodnicy elity: Amerykanin Dick Beardsley i Norweg Inge Simonsen, którzy przekroczyli linię mety trzymając się za ręce w czasie 2:11:48. Ciekawostka – po prawie 40 latach od tego biegu czas kwalifikacyjny na igrzyskach Tokio 2020 to 2:11:30. Nawet przy obecnej technologii i nowoczesnym obuwiu reprezentantom Polski nadal jest ciężko osiągnąć ten rezultat. Ostatnio pokazały to mistrzostwa Polski, na których trzech naszych reprezentantów przybiegło w czasach 2:13:10-2:13:48. A były to najszybsze mistrzostwa Polski ostatnich lat. Jak widzimy, biegi długodystansowe w Polsce są daleko w tyle.
Dołącz do nas i odzyskaj zdrowie Surowe Życie - Londyn 4 - 5 maja 2019, godz. 10:00 - 18:00 London Art House, 2-18 Britannia Row, London N1 8PA www.odmladzanienasurowo.com/londyn Jeśli znasz „Odmładzanie Na Surowo” i chcesz spotkać nas na żywo, będziemy dla Ciebie w Londynie.
Wracając do Londynu i do elity biegaczy to na starcie stanie najszybszy człowiek na ziemi na tym dystansie, rekordzista świata, mistrz olimpijski, niepokonany w ostatnich 10 maratonach Eliud Kipchoge. Kenijczyk przebiegł w zeszłym roku maraton w Berlinie w czasie 2:01:39, a w Londynie wygrał już trzykrotnie – w 2015, 2016 i 2018 roku. Jest głównym faworytem do zgarnięcia następnego tytułu i poprawienia rekordu trasy londyńskiego maratonu, który wynosi 2:03:05 i został ustanowiony w 2016 roku, oczywiście przez pana Kipchoge. Ale że w biegach długodystansowych nigdy nic nie jest pewne, to pokrzyżować mu plany będzie chciał angielski ulubieniec publiczności sir Mohamed Farah, zwany potocznie Mo, urodzony w Somalii, ale od dziecka mieszkający i reprezentujący królestwo brytyjskie. Zapowiada się ciekawa i zacięta walka, którą będziemy mogli śledzić w telewizji BBC. Dodam, że na starcie stanie także nasz rekordzista polski Henryk Szost. Nasz 37-letni zawodnik będzie chciał pobiec w czasie 2:11:30 i osiągnąć kwalifikację olimpijską, aby zakończyć swoją
barwną karierę właśnie na igrzyskach w Tokio w 2020 roku. Dlatego warto śledzić naszego zawodnika, ale oprócz niego na starcie staną setki naszych rodaków, którzy będą chcieli spełnić swoje marzenia i uczestniczyć w tym wielkim święcie. Jak co roku na ulicach zgromadzą się setki tysięcy kibiców, którzy głośno dopingując będą wypatrywać swoich bliskich. Dla maratończyka każdy rodzaj dopingu to dodatkowa motywacja, aby mocniej przycisnąć i ukończyć ciężki bieg. London Marathon był moim drugim maratonem. Przebiegłem go 26 kwietnia 2015 roku z czasem 2:26:19. Był to dla mnie wielki sukces. Bardzo dobrze wspominam te chwile i wiem, że wrócę w przyszłym roku, aby pobiec w World Championship Masters. Mam nadzieję, że właśnie w tym roku zrobię kwalifikacje, aby pobiec w domu. Wszystkich zapraszam już 28 kwietnia do kibicowania na londyńskich ulicach. Mocnych wiatrów w plecy i samych rekordów życiowych życzę wszystkim polskim biegaczom z naszej grupy Polacy Biegają w UK. Powodzenia!
| 39
| Nº 788 | 25 kwietnia 2019 Nie wszyscy uczestnicy londyńskiego maratonu biegną na czas. Znaczna część startuje, by wesprzeć zbiórki i organizacje charytatywne, a jeszcze inni, by zapisać się w księdze rekordów Guinnessa. Tak zrobiła np. Marta Kiermacz-Abramek, która jako pierwsza pokonała londyński maraton w garniturze. Są i tacy śmiałkowie, którzy próbują przebiec 42 km z lodówką na plecach czy przebrani za kurczaka. Zobaczcie najciekawsze stroje podczas londyńskiego maratonu.
Marta Kiermacz-Abramek
COURSE MAP
40 |
25 kwietnia 2019 | Nº 788 |
| ZDROWIE
Beata Wdowczyk Dip ION, terapeutka żywieniowa, www.nutriheaven.co.uk
P
odawany przez wieki jako lek przeciwnadciśnieniowy w medycynie ludowej, seler nadal udowadnia, że ma korzystny wpływ na układ sercowo-naczyniowy. W rzeczywistości w badaniach farmakologicznych wykazuje zarówno antyoksydacyjne składniki odżywcze, jak i działania przeciwzapalne, które pomagają poprawić ciśnienie krwi i poziom cholesterolu, a także zapobiegają chorobom serca. Seler dostarcza również błonnika pokarmowego – zwłaszcza, gdy spożywa się go więcej niż jedną filiżankę naraz, przyspiesza trawienie i utratę wagi. Ponadto wysoki procent wody i elektrolitów selera może zapobiec odwodnieniu, a specjalne związki pomagają działać moczopędnie i zmniejszyć wzdęcia..
Seler – ostatni krzyk mody Czy to w zupach, na tacach warzywnych, dodawany do potraw seler jest doskonałym źródłem przeciwutleniaczy i korzystnych enzymów oraz witamin: K i C, potasu, kwasu foliowego i witaminy B6. mują sok z selera jako kolejną ważną rzecz w świecie żywienia. Soki owocowe i warzywne to praktyka, która istnieje od stuleci, z pewnymi zapisami wskazującymi, że granaty i figi zostały zmiażdżone
z selera może pomóc zmniejszyć stany zapalne, może zapewnić dobre nawodnienie, a nawet obniżyć ciśnienie krwi. Jednakże nie należy oczekiwać, że sok z selera będzie szybkim sposobem na poprawę zdrowia, i mało prawdopodobne, aby był korzystny, jeśli nie zostanie połączony ze
SELER - FAKTY
Większość ludzi wybiera łodygę selera, ale liście i nasiona selera są również jadalne i korzystne dla zdrowia. Nasiona selera naciowego, które można znaleźć zarówno w postaci pełnego ziarna, ekstraktu lub zmielonych ziaren – same w sobie mają imponujące korzyści zdrowotne. Pomagają zmniejszyć stan zapalny i zwalczać infekcje bakteryjne. W niektórych częściach świata seler jest uprawiany głównie ze względu na korzystne dla niego nasiona. Świeży seler przynosi korzyści żywieniowe dzięki witaminom i minerałom, które zawiera. Jedna filiżanka posiekanego, surowego selera (około 100 gramów) zawiera około : • 16,2 kalorii • 3,5 grama węglowodanów • 0,7 grama białka • 0,2 grama tłuszczu • 1,6 grama włókna • 29,6 mikrogramów witaminy K • 453 jednostki międzynarodowe • 36,5 mikrogramów folanu • 263 miligramów potasu • 3,1 mg witaminy C • 0,1 miligram manganu • 0,1 miligrama witaminy B6 • 40,4 miligrama wapnia • Ryboflawina 0,1 miligrama • 11,1 miligramów magnezu Seler zawiera także pewną ilość witaminy E, niacyny, kwasu pantotenowego, żelaza, fosforu, cynku i selenu.
POPULARNOŚĆ SELERA
Ostatnio w mediach społecznościowych prawie wszyscy guru zdrowia rekla-
w sok i spożywane już w 150 r. p.n.e. Jednak sok z selera dopiero niedawno zaczął pojawiać się w kręgach zdrowia i fitnessu, został już okrzyknięty super pożywieniem na równi z innymi produktami, takimi jak spirulina czy acai. Jakie są korzyści zdrowotne płynące z picia soku z selera? Czy jest to może kolejna moda, która zniknie w ciągu kilku miesięcy? Przyjrzyjmy się bliżej.
SOK Z SELERA
Sok z selera to modny nowy napój, który stale zyskuje popularność wśród entuzjastów zdrowia. Zwolennicy tego soku twierdzą, że może zrobić wszystko, od detoksykacji organizmu, do zrzucenia nadprogramowych kilogramów bez wysiłku. Z drugiej strony, krytycy soku z selera twierdzą, że jest mało prawdopodobne, aby miał duży wpływ i jest to niewiele więcej niż hipnotyzujący trend zdrowotny. Prawda jest taka, że sok z selera może być korzystny i dostarczać stały strumień przeciwutleniaczy i mikroelementów, przy bardzo niskiej ilości kalorii. Obiecujące badania pokazują również, że sok
zdrową, zrównoważoną dietą bogatą w wiele innych owoców i warzyw. Jednakże filiżanka lub dwie dziennie może być orzeźwiającym i pysznym sposobem na nawodnienie i uzupełnieniem dodatkowych składników odżywczych i przeciwutleniaczy w diecie.
KORZYŚCI Z SOKU Z SELERA
1. Bogaty w witaminy i minerały Sok z selera jest bardzo bogaty w składniki odżywcze. Jest również mało kaloryczny, ale bogaty w kilka witamin i minerałów. W szczególności profil żywieniowy soku z selera oferuje dobrą ilość witaminy A, witaminy K i kwasu foliowego. Zawiera także szereg innych kluczowych mikroelementów, w tym potas, witaminę C i mangan. Seler zawiera również niewielką ilość kwasu pantotenowego, fosforu i magnezu. 2. Wysoka zawartość przeciwutleniaczy Przeciwutleniacze są związkami, które pomagają zwalczać wolne rodniki powodujące choroby, chroniąc komórki przed uszkodzeniem. Niektóre badania wskazują również , że przeciwutleniacze mogą mieć kluczowe znaczenie dla zdrowia oraz mogą pomóc w zapobieganiu chorobom przewlekłym, takim jak rak i choroby serca. 3. Może pomóc zmniejszyć stany zapalne
Badania pokazują, że seler może zawierać kilka kluczowych związków, które mogą pomóc zmniejszyć stan zapalny w organizmie. Może to nie tylko potencjalnie zmniejszyć objawy stanów zapalnych, takich jak reumatoidalne zapalenie stawów i choroba Crohna, ale może również pomóc w ochronie przed chorobami przewlekłymi. 4. Nawadnia Seler ma wysoką zawartość wody – 95 procent. Dzięki zawartości wody sok z selera może przyczynić się do prawidłowego nawodnienia, które ma zasadnicze znaczenie dla ogólnego stanu zdrowia: regulacja temperatury, wydalanie odpadów, trawienie i wchłanianie składników odżywczych. 5. Może obniżyć ciśnienie krwi Wysokie ciśnienie krwi powoduje dodatkowe obciążenie mięśnia sercowego i zwiększa ryzyko chorób serca i udaru. Na szczęście niektóre badania sugerują, że sok z selera przynosi korzyści dla zdrowia serca i może potencjalnie pomóc obniżyć ciśnienie krwi.
SKUTKI UBOCZNE
Dla większości ludzi codzienne spożywanie szklanki lub dwóch soków z selera może być łatwym sposobem na skorzystanie z wielu zalet soku z selera przy minimalnym ryzyku działań niepożądanych. Osoby przyjmujące leki przeciwzakrzepowe powinny uważać. Sok z selera jest bogaty w witaminę K, kluczowy składnik odżywczy zaangażowany w krzepnięcie krwi. Wreszcie picie dużej ilości soku z selera może oddziaływać z lekami stosowanymi do obniżania ciśnienia krwi. Dlatego najlepiej jest porozmawiać z lekarzem i zachować umiarkowaną konsumpcję, aby uzyskać najlepsze wyniki.
PRZEPIS NA SOK Z SELERA
Wymaga tylko kilku prostych składników i może być przygotowany bardzo szybko. Oto prosta metoda na zrobienie soku z selera: 1. Opłucz 3-4 łodygi selera 2. Dodaj łodygi do sokowirówki, aby wycisnąć sok. Alternatywnie dodaj do blendera i użyj sitka do usunięcia miazgi. 3. Dodaj kilka kostek lodu, aby utrzymać zimno. Poleca się picie soku z selera na pusty żołądek – na dobry początek dnia.
FIGURA NA LATO STUDIO FIGURA LEPSZE OD SIŁOWNI EFEKTY NAWET 4 X SZYBCIEJ!!! DARMOWA KONSULTACJA STREFA AKTYWNA: Innowacyjny sprzęt zwielokrotniający efektywność treningu Lampy kolagenowe – wspomagają odbudowe włókien kolagenowych, ujędrniają, wygładzają i napinają skórę. Podciśnienie + aktywność = czterokrotnie lepsze spalanie oraz redukcja nadmiernej ilości płynów w organizimie. STREFA RELAKSU: Czy zdarza Ci się że mimo regularnych ćwiczeń i odpowiednio dobranej diety rezultaty nie pojawiają się albo są znikome? Stacje w strefie relaksu nie wymagaja Twojego wysiłku. Pobudzamy układ krwionośny oraz limfatyczny. Ty się relaksujesz podczas gdy Twoje ciało wykonuje pracę.
tel: 0208
STREFA PRESTIŻU: Nieinwazyjne i bezpieczne zabiegi medycyny estetycznej, które pozwolą w szybkim tempie zmiejszyć obwody, ujedrnić ciało i zniwelować cellulit. W zależności od Twojego celu dobierzemy odpowiedni zabieg, dzięki któremu zobaczysz NATYCHMIASTOWE efekty.
ZAPRASZAMY STUDIO FIGURA 398 London Road, Isleworth TW7 5AG
326 2887 lub 0736 55 111 16
*Plan treningowy i zabiegi medycyny estetycznej dobierane są indywidualnie
www.facebook.com/studiofiguralondonTW7/
Skip Hire Wywรณz ล mieci Londyn i okolice
0844 800 8861 078 1308 7129
Civic Way HA4 0YP Ruislip www.bkltd.co.uk info@bkltd.co.uk
| Nº 788 | 25 kwietnia 2019
PRZEPIS na weekend |
| 43
Czas skebabienia Dariusz A. Zeller
L
udzie jedli gotowane i smażone potrawy od wieków i kto wie, czy barbecue i grill nie są najstarszymi ze wszystkich metod przyrządzania posiłków. Gotowanie na gazie lub na maszynce elektrycznej to raczej nowoczesne rozwiązanie. Istnieje bowiem pewna różnica pomiędzy grillowaniem a barbecue. Ta ostatnia nazwa jest bardziej adekwatna do tego o czym mowa, ponieważ grillowanie to proces szybszy od barbecue i wymagający znacznie wyższej temperatury. Kawałki mięsa leżą bezpośrednio na perforowanej płycie i smażą się szybciej. Barbecue to proces wolniejszy (zajmuje czasami wiele godzin), gdzie mięso utrzymywane jest ponad źródłem ciepła.
Sezon letni sprzyja wspólnym biesiadom przy rozżarzonych węglach, oto zatem kilka rad dotyczących wspólnego BBQ. Folia aluminiowa i aluminiowe tacki pozwolą nam na pieczenie w najzdrowszy sposób, gdyż zapobiegną ściekaniu tłuszczu lub marynaty do węgla, a tym samym powstawania szkodliwych dymnych substancji chemicznych. Piersi kurczaka, indyka czy kaczki, mają tendencję do wysychania na grillu. Wystarczy jednak potrzymać je w zalewie solankowej, a będą soczyste. Solankę przygotujemy z brązowego cukru, soli, pieprzu, ostrej papryki, ciepłej wody i liści laurowych. Zaprawę ubijamy trzepaczką tak długo, aż cukier i sól zupełnie się rozpuszczą. Dodajemy liście laurowe, pokrojoną w piórka cebulę, czosnek i kilka plastrów cytryny. Trzymamy w tej zaprawie piersi około 2 godziny.
Diabelskie skrzydła
l 1 szklanka oliwy z oliwek
(z obciętą trzecią najmniejszą częścią)
l 3 ząbki zgniecionego czosnku
l 1 łyżeczka mielonej papryki węgierskiej
l 2 łyżeczki sosu Worcestershire
Składniki na „mieszankę piorunującą”:
l 2 łyżeczki mielonej papryki cayenne l 1 łyżeczka mielonej papryki chili l 2 łyżeczki świeżo mielonego
wielokolorowego pieprzu l 1/2 łyżeczki mielonego cynamonu (opcjonalnie)
Składniki na marynatę: l 1/2 przygotowanej „mieszanki
piorunującej” l 3 łyżeczki octu winnego l 3 łyżeczki oliwy z oliwek l 3 ząbki zgniecionego czosnku l 1/2 szklanki soku grapefruit l 1/2 szklanki soku jabłkowego l 2 kg skrzydełek (dwa tuziny)
Składniki na sos BBQ Diablo: l 1/2 przygotowanej „mieszanki
piorunującej” l 1 szklanka ketchupu
l 3 łyżeczki musztardy l 1/2 łyżeczki zielonego sosu tabasco (ew.
może być czerwony) (opcjonalnie)
Przygotowanie: Wszystkie składniki „mieszanki piorunującej” dokładnie wymieszać. Przygotować także marynatę mieszając jej składniki. Skrzydełka układać w miseczce warstwami przelewając marynatą każdą warstwę. Przykryć. Odstawić do lodówki na noc (około 8 do 12 godz.) Składniki na sos BBQ Diablo zagotować w garnuszku, cały czas mieszając, nie gotować. Ostudzić. Odstawić do lodówki na noc (około 8 do 12 godz.) Grillować skrzydełka do koloru złotego, smarować pędzelkiem sosem BBQ Diablo i trzymać na ruszcie jeszcze chwil kilka do zagotowania sosu (uważać, żeby się sos nie spalił!). Smacznego!
44 |
44
25 kwietnia 2019 || Nº Nº 763 788 || Cooltura+
| ROZRYWKA ROZRYWKA
Stronę redaguje Strony redagujeDariusz DariuszA.A.Zeller Zeller
Geografia w sposób Quiz: Muzyka polska nietypowy 1. Dżem – Czerwony jak ……..
a. Piec miasto ma 1. Które b. Komunista najwięcej mieszkańców? c. Hawana Krew a. d. Cegła b. Helsinki c. Las Vegas 2. Jakie było prawdziwe d. Warszawa
nazwisko Czesława Niemena? 2. Które miasto jest a. Nowaknajbliżej położone b. Wydrzycki Warszawy?
c. Berlin Burzyński a. d. Sempoliński b. Mińsk c. Praga 3. „Nie dokazuj, miła nie d. Wilno
6. Kto to śpiewał: „Wolność kocham i rozumiem, wolności nie w USA ioddać Monrovia umiem”? w Liberii?
a.a.Breakout Leżą nad tą samą rzeką b.b.Andrzej Zaucha Zajmują dokładnie taką c.samą Chłopcy z Placu Broni powierzchnię d.c.Tilt Zostały nazwane na cześć prezydentów Stanów Zjed7. Kombi – Słodkiego, …….. noczonych życia.d. Leżą na tej samej szerokoa.ści Błogiego geograficznej b. Długiego Miłegomiasto zajmuje 7. c.Które d. Dobrego powierzchnię? największą a. Moskwa 8. „Ab.kiedy Rzymprzyjdzie także po mnie c. Londyn Zegarmistrz d. Nowy światła Jork
dokazuj Przecież jest z Ciebie 3. Jeżeli nie mieszkaniec znowu taki cud Wiednia wsiadłby do łodzi purpurowy od razu, miła nie od iNie rzeką, która przepływa zabełtać błękit razu przez jego miasto chciałby By 8.mi Które z niżej w głowie ………………………………..” dopłynąć do innej wymienionych miast jest a. Nie od razu się przebijesz europejskiej stolicy, to do …………………………………….” położone najbardziej na b. Do Nie Berlina od razu zniknie rejestr a. Twoich szkód! b. Do Zagrzebia c. Nie od razu stopisz serca c. Do Budapesztu mego lód! d. Do Amsterdamu d. Nie od razu się opłaci ten Twój trud! Mieszkańcy którego
4. miasta mogą podziwiać 4. Kto polarną? był pierwszym zorzę wykonawcą a. Manili utworu „Kolorowe jarmarki”? b. Reykjaviku a. Erywania Janusz Laskowski c. b. Irena Santor d. Göteborgu c. Maryla Rodowicz Jerzy Połomski Zd.którego miasta
5. jechałoby się najkrócej 5. Którego zespołu jest nad morze?
to cytat: „Kocham cię a. Z Leeds kochanie moje, kocham cię b. Z Kłajpedy a kochanie moje…”? c. Z Tuluzy
a. Z Hey d. Hamburga b. Maanam c. ONA 6. Co mają wspólnego, Renatafaktu, Przemyk nie d.licząc że są
SUDOKU
stolicami, Waszyngton
dodaj ogłoszenie na
a. To go zapytam, czy jest wschodzie?
cooltura24.co.uk
zdrowy a. Tbilisi b.b.Zawieje wreszcie wiatr Charków odnowy c. Moskwa c.d.Stanę się nagle fioletowy Jekaterynburg d. To będę jasny i gotowy
24
9. Która stolica, jako
9.jedyna „Wehikuł to na czasu” świecie, przebój którego zespołu? graniczy z dwoma a. Dżem państwami?
informacje wiadomości porady brexit sport film książka Londyn Wielka Brytania świat
b.a.Coma Lima c.b.Perfect Tallin d.c.Lao Che Bratysława d. Nairobi
10. „Niech żyje bal!” śpiewa… 10. Które miasto nie
a. Małgorzata Ostrowska posiada portów morskich? b.a.Halina NiceaKunicka c.b.Justyna Steczkowska Chicago d.c.Maryla Rodowicz Barcelona d. Świnoujście
Prawidłowe odpowiedzi: 1a, 2d, 3c, 4b, 5b, 6c,1d, 7a,2b, 8d, 3c, 9c, 10b. Odpowiedzi: 4a, 5b, 6c, 7c, 8d, 9a, 10d.
przez mój chłód!by trafił? jakiego miasta
L
O
L
l może l l - Doktorze, czy mi pan Profesor do studenta na Cały egzaminie: przepisać coś na ręce? czas -sięProszę pana, czy pan w ogóle trzęsą. studia? -chce Czyskończyć dużo pan pije? -- Nie. Tak panie profesorze. Więcej rozlewam... - No to właśnie•pan • • skończył... Przychodzi do baby sprzel l l stawia dawca odkurzaczy, Do banku w Szwajcarii wchodzi odkurzacz na podłodze, podłąklient z walizką i ściszonym głosem cza do prądu i mówi: mówi do bankiera: - Zjem każdy paproch, którego - Chciałbym wpłacić pieniądze, w tej nie wciągnie to supernowoczewalizce jest cztery miliony euro. sne urządzenie. Na to bankier uśmiechnięty: Na to baba:
Proszę panu nie ściszać głosu, bieda -- Życzę smacznego. Od to żaden wstyd. dwóch dni nie mamy prądu. ••• l lbudowlańców: l Majster poucza Zapytali Grzegorza Latę, czy repre- Słuchajcie, jutro przyjeżdża zentacja z 1974 pokonałaby dzikomisja odbiorcza. Cokolwiek siejszą kadrę. by się nie działo, udawajcie, że - Tak, wygralibyśmy 1:0. tak miało być. -Następnego Tylko tyle? dnia komisja - No tak,budynek, proszę pamiętać że więkogląda a tu nagle szość z nas jest już po 70. łup - jedna ze ścian wali się z wielkim hukiem. Inspekl l przerażeni, l torzy odskakują Jasiu przychodzi ze szkoły chwali a stojący obok robotniki sposię ojcu: kojnie spoglądając na zegarek - Tato, dzisiaj na kartkówce nie oznajmia: żadnego błędu orto-popełniłem No tak, 10.43. Wszystko graficznego! zgodnie z harmonogramem.
- Wspaniale synu, • • a• jaki był temat? -Na Tabliczka mnożenia. rozprawie sędzia pyta oskarżonego: l l pan l - Dlaczego uciekł z więzie-nia? Tatusiu, czy Ocean Spokojny jest spokojny? -zawsze Bo, chciałem się ożenić! -- Ma Co zapan dziwne pytanie? Czy nie woldziwne poczucie możesz pytać się o coś mądrzejszego? ności. - Mogę. Kiedy umarło • • • Morze Martwe? Przychodzi absolwent wyższej uczelni do biura pośrednictwa pracy i pyta: l l l pyta studenta: -Student Czy jest praca dla absolwenta? -- Oczywiście, Powtarzałeś coś przedPensja egzamiże tak! nem? 5000 zł, komórka i samochód - Tak. służbowy. A co?żartuje?! -- Pani -- Sam Będzie dobrze, będzie dobrze... pan zaczął...
ZNAJDŹ 10 RÓŻNIC I POKOLORUJ
SUDOKU DLA DZIECI
DOPASUJ OBRAZKI
LABIRYNT | Nº 788 | 25 kwietnia 2019 PLAC ZABAW |
| 45
46 |
25 kwietnia 2019 | Nº 788 |
| OGŁOSZENIA DROBNE
WSPARCIE DLA POSZKODOWANYCH
Poszukujemy firmy lub ludzi, którzy pracowali lub współpracowali dla Empire Building Project Ltd dla Mariki lub Marka. email: claim2court@gmail.com
Self employed SERWIS KOMPUTEROWY W LONDYNIE
Naprawa laptopów, tabletów, Apple, PC,GPS, strony www. Z nami oszczędzisz czas i pieniądze. Dojazd do klienta. Gwarantujemy najniższe ceny. Zadzwoń Teraz: 07885421494. www.ictlaboratory.com
£40
tel. 07703355924 www.twojaksiegowa.co.uk KSIĘGOWOŚĆ
SERWIS KOMPUTEROWY
kompleksowa dla ltd, partnership, self employed; vat return, Cis, Paye, tax return, annual accounts. Porady prawno-finansowo-podatkowe, pomoc z korespondencja urzędowa, kursy Sage, Quickbooks. www.jlmaccountancy.com, info@jlmaccountancy.com, Tel.07522043231
Naprawa: laptop, tablet, konsola, telefon, zmiana języka, wirusy, przegrzewanie się, wymiana ekranu, klawiatury, strony www, kamery CCTV, rok gwarancji. Laptop zastępczy. Dojazd do klienta tel. 07411123340, 02088865030
WYWÓZ ŚMIECI –KONKURENCYJNE CENY
Tu Polacy kupują stal.
ogrodowych, budowlanych, biurowych i innych . Pomagamy przy załadunku. Pracujemy na terenie całego Londynu. Usługa tego samego dnia. Dostępne samochody 16 yardowe Van 16 yardów. Atrakcyjne ceny. Zapraszamy do współpracy 07886253972
kurs fabrykatora stali konstrukcyjnej 11 maja 14:00 - 18:00 Londyn, TW4 wstęp £20 WIĘCEJ INFORMACJI: www.stallondyn.co.uk
już od
ANTENY SATELITARNE
Montaż, fachowe ustawienie sygnału, akcesoria. Telewizja na kartę, NC+, Polsat. 9 letnie doświadczenie Niskie ceny. Mariusz Domaradzki. 07523486296, mariusz-cyfra@wp.pl
szkolenie@steelo.co.uk
TRANSPORT NA LOTNISKA Z OKOLIC BURY ST EDMUNDS (SUFFOLK)
Witam serdecznie. Oferuję transport na wszystkie lotniska w UK z miejscowości BURY ST EDMUNDS (i okolic) samochodem Vauxhall Astra Estate. Prowadzę legalną działalność, posiadam odpowiednie licencje. www.goes-airports.com Tel: 07517115717
TŁUMACZ PRZYSIĘGŁY
Tłumaczenia przysięgłe i certyfikowane. Uznawane w Polsce i w Wielkiej Brytanii. Cennik i więcej szczegółów na naszej stronie internetowej. www.tlumaczenia24.co.uk TEL: 07770 903430
PRACA W RESTAURACJI
Temporary staff required for luxury seafood restaurants, full time positions available from April. Restaurant / Cafe experience preferred but not essential. Full time positions available Heathrow Airport and Central London. 07714427726, hradmin@CHApremium.co.uk
SKUP ZŁO M U ZADZWOŃ
079 17 300 600 ARCHITEKT-PROJEKTY DOMÓW
Rejestrowany w Anglii wykonuje projekty: lofts, extensions. Usługi: Planning Applications and Building Control mob: 07708696377 stasch@ stasch.co.uk
Dystrybucja i prenumerata polskiej prasy w UK www.polskiegazety.com
PRZEWOZY OSÓB I PACZEK £20
POLSKIEGAZETY .COM
ANGLIA-POLSKA POLSKA-ANGLIA
www.ja-eurobus.pl
+44 777 882 67 09 +44 777 882 56 80
POLSKA RESTAURACJA
Rosemount Zaprasza na pyszne obiady i kolacje Obiady na abonamenty
Dowozy
od £39
61-63 Staines Rd, TW3 3HW Hounslow, tel. 07405 172204 www.twojarestauracja.co.uk PORADY IMIGRACYJNE CLEAR ENTRY LTD
pomagamy w uzyskaniu obywatelstwa brytyjskiego, pobytu stałego, paszportu. Ponad 10 lat doświadczenia w udzielaniu porad. Atrakcyjne ceny, autoryzacja OISC; Zadzwon: 07707481194; napisz: info@clearentryvisa.co.uk PRZEPROWADZKI I PRZEWOZY TAKŻE DO POLSKI
Przeprowadzki i przewozy lokalne, międzymiastowe oraz do Polski 7 dni w tyg. 24/h. Konkurencyjne ceny !!! Najtańsze w Londynie i okolicach. Przyjmujemy wszystkie zlecenia małe i duże. 07722560744 mario.remtrans@gmail.com
3 The Pavement Pope’s Lane, London W5 4NG
Artur Galla Polski Dom Pogrzebowy Telefon całodobowy:
02088405188
polskidompogrzebowy.co.uk
OGŁOSZENIA DROBNE |
| Nº 788 | 25 kwietnia 2019
DOKTOR SAM
MONTAŻ/NAPRAWA KLIMATYZACJI I WENTYLACJI
NIE PRZEJMUJ SIĘ PAPIERKOWĄ ROBOTĄ!
Doradztwo, projekt i wycena. montaż i serwis wszystkich urządzeń chłodniczych, klimatyzacyjnych, wentylacyjnych. Naprawy 24/7. Służymy darmową poradą, Zadzwoń na 02089657612 lub 07545707457
POMOŻE CI POLSKI KSIĘGOWY! KOMPLEKSOWE USŁUGI KSIĘGOWE DLA FIRM I OSÓB PRYWATNYCH
chirurg i kosmetolog z 10-letnim doświadczeniem zaprasza na zabiegi estetyczne iniekcje przeciwzmarszczkowe [botox], wypełniacze skórne, lifting twarzy, wampirzy lifting, iniekcje rozpuszczające tłuszcz i wiele innych, kroplówki witaminowe, PRP i wiele innych zabiegów
HYDRAULIK NAPRAWA PIECÓW, BOILERÓW -24H-CERTYFIKATY
Naprawa tego samego dnia. Dojazd do klienta. Serwis wszystkich marek: Valiant, Aliant, Worcester, Viessmann, Baxi, Biasi, Main, Ideal, Glowwarm itd. Odbieram gotowe prace. Zapraszam do współpracy 07545707457
RÓWNIEŻ SELF-EMPLOYED POLSKIKSIEGOWY.EU
| 47
Tel. 0208 672 8991
PROMOCJA INTERNETOWA
Zamieść ogłoszenie Premium online na
www.cooltura24.co.uk Twoje ogłoszenie pojawi się na portalu
cooltura24.co.uk
m a t j a h c u ł S z gdzie chces Radio PRL jako APP na
telefon
słami: oraz w Play Store pod ha Szukaj w Apple AppStore lish Radio London, PRL24 Polskie Radio Londyn, Po
oraz zostanie wydrukowane w najbliższym wydaniu Cooltury+*
Jak zamieścić ogłoszenie?
przez internet
www.cooltura24.co.uk
1 tydzień ogłoszenia £14 2 tygodnie ogłoszenia £22 4 tygodnie ogłoszenia £36 * w tygodniku Cooltura zostanie wydrukowane maksymalnie do 25 słów danego ogłoszenia
SKIP HIRE PROMO!
RUBBISH CLEARANCE 8Y
SKIP
£220 + VAT
12Y
SKIP
£270 + VAT
F O R P O S T C O D E S : W1 · W2 · W3 · W4 · W5 · W6 · W7 W8 · W9 · W10 · W11 · W12 · W13 · W14 · NW1 · NW2 · NW3 NW4 · NW5 · NW6 · NW8 · NW9 · NW10 · NW11 · SW1 · SW3 SW5 · SW6 · SW7 · SW10 · TW8 · HA0 · HA9 · UB5 · UB6
07985 109 173
020 8961 6325
space.rubbish @ hotmail.co.uk www.spacerubbishltd.co.uk
020 8810 7788 07932 606 180 sales@greenmarkjoinery.co.uk www.greenmarkjoinery.co.uk GREENMARK Joinery Ltd. Unit W, 272 Abbeydale Road, HA0 1TW London