Cooltura Issue 846

Page 1

The Polish Weekly | N o 23 (846) | 04.06.2020

Z miłości do muzyki

Wszystkie drogi prowadzą do…

Budowanie napięcia, trzymanie go na wysokim poziomie, lekkie rozładowanie i powtarzanie tej sytuacji jest kluczem do bycia dobrym DJ-em – mówi Maciej DJ D’Vision Maćkowiak – bohater pierwszego odcinka cyklu „Letnia pasja”. Str. 16

Po tygodniach ograniczeń w poruszaniu się możemy znowu korzystać z uroków Wielkiej Brytanii. W rubryce „Miejsce na weekend” polecamy jednak pozostanie w Londynie i spacer po jego zakątkach. Str. 34

NA PIERWSZEJ LINII FRONTU

Nawet jeśli damy z siebie wszystko, część pacjentów i tak umrze – mówi Anderson Fujihara, pielęgniarz w St Mary’s Hospital London, opisując codzienną walkę z pandemią koronawirusa. W rozmowie z Marcinem Urbanem opowiada o bólu jaki pojawia się po śmierci kolegów i koleżanek z pracy, wyzwaniach fizycznych i psychicznych, z jakimi codziennie musi się zmierzyć, a także o chwilach szczęścia, jakie dają pacjenci.

Co

jest największym wyzwaniem w pracy?

Myślę, że jest to najbardziej wymagający okres w mojej karierze pielęgniarza. W przeszłości spotkałem się z wirusem Ebola, ale jego skala była o wiele mniejsza. Jako pielęgniarze pomagamy ludziom w powrocie do zdrowia. Najszczęśliwsze momenty dla nas to te, w których pacjenci czują się lepiej i opuszczają szpital. W przypadku Covid-19 mamy świadomość, że nawet jeśli damy z siebie wszystko, część pacjentów i tak umrze. Najtrudniejsze psychicznie jest pogodzenie się ze śmiercią kolegi lub koleżanki z pracy. Ktoś, kto pracował z tobą od miesięcy, nagle znika. Trudno to zrozumieć i zaakceptować.

Czytaj więcej na stronach 14-15

Więcej pomników zwierząt niż ludzi O jakim mieście w Szkocji mowa? Przeczytaj relację Natalii Ochmańskiej w letnim dziale „Podróże” z wyprawy do... Str. 36

Bądź częścią historii Wielkiej Brytanii!

S

kromne wytwory codziennej kreatywności staną się cennymi eksponatami w brytyjskich muzeach i galeriach. V&A, National Museum Wales czy Museums & Galleries Edinburgh zbierają rysunki wykonane przez dzieci w czasie społecznej kwarantanny. Przedstawiciele muzeów chcą stworzyć i zachować bogaty portret życia w zamknięciu. Każdy z nas może stać się częścią tej historii!

Czytaj więcej na stronach 20-21

Programista pisze książki dla dzieci

J

acek Pawłowski z Walderslade w Chatham pracuje jako programista w Maidstone i Tunbridge Wells NHS Trust, ale odkąd został tatą, uwielbia pisać książki dla dzieci. Wydany niedawno „Troyski and the Pie-Rats” jest drugą książką z serii.

Czytaj więcej na stronach 22-23


2 |

4 czerwca 2020 | Nº 846 |

| TYM ŻYJĄ WYSPY

Życie wraca do nowej normy

© CK Travels / Shutterstock.com

G

rupy liczące do sześciu osób mogą spotykać się na otwartym terenie, czyli na przykład w parkach i przydomowych ogródkach, zachowując dwumetrowy dystans. To kolejne złagodzenie restrykcji na terenie Anglii, które ogłosił premier Boris Johnson. Władze pozostałych krajów wchodzących w skład Zjednoczonego Królestwa wprowadziły własne zasady. W Szkocji mogą spotykać się grupy liczące do ośmiu osób, mieszkające w dwóch różnych domach, w Walii dowolna liczba osób z dwóch gospodarstw domowych,

a w Irlandii Północnej grupy liczące do sześciu osób z dowolnej liczby gospodarstw domowych. Punktem wspólnym jest wymóg, że wszędzie spotkania muszą odbywać się na zewnątrz i z zachowaniem dwumetrowych odległości. Ponieważ różne zasady wprowadzone w różnych regionach mogą nas dezorientować, władze Wielkiej Brytanii zalecają by mieszkańcy Anglii nie wyjeżdżali w celach rekreacyjnych do Walii, Szkocji i Irlandii Północnej. Mogą za to pojechać na spacer w dowolne miejsce na terenie Anglii.

National Trust otworzył 3 czerwca parki, ogrody i inne zabytkowe miejsca, którymi opiekuje się w Anglii i Irlandii Północnej. Liczba odwiedzających zostanie ograniczona do jednej trzeciej, by zachować zasady dystansu społecznego. Bilety trzeba będzie kupić z wyprzedzeniem, przez internet. 8 czerwca zostaną otwarte gabinety dentystyczne. NHS England wysłał list do wszystkich praktyk z zaleceniem rozpoczęcia przygotowań do otwarcia. Gabinety będą musiały zachować zasady dystansu społecznego, ograniczyć liczbę osób w poczekalniach i wyposażyć personel w środki ochrony osobistej. Branżowa organizacja dentystów British Dental Association wyraziła zadowolenie z decyzji, ale jednocześnie zaniepokojenie ograniczonym dostępem do masek, rękawiczek i fartuchów ochronnych. Od 15 czerwca będą mogły wznowić działalność sklepy odzieżowe, obuwnicze, z zabawkami i elektroniką, a także studia fotograficzne, domy aukcyjne i zadaszone centra targowe. Handlowcy

będą musieli utrzymywać zasad dystansu społecznego. Swoje sklepy otworzyła już sieć Poundland. Puby i restauracje z ogródkami piwnymi zostaną otwarte jako pierwsze z sektora gastronomicznego – potwierdził minister środowiska, cytowany przez „London Evening Standard”. Nastąpi to jednak nie wcześniej niż w lipcu, powiedział George Eustice. Co najmniej do 4 lipca będziemy musieli poczekać na otwarcie salonów fryzjerskich. Datę potwierdził w wywiadzie dla BBC Radio One przedstawiciel Ministerstwa Biznezu. Branżowa organizacja reprezentująca 11 tys. salonów fryzjerskich nalega na ich otwarcie już w połowie czerwca. 17 czerwca zostaną wznowione rozgrywki Premier League. W pierwszych meczach Aston Villa zagra z Sheffield United, a Manchester City z Arsenalem. Spotkania będą rozgrywane przy pustych trybunach. Do rozegrania w tym sezonie pozostały jeszcze 92 mecze.

Pomoc dla samozatrudnionych przedłużona

O

soby samozatrudnione, które nie mogą pracować lub utraciły znaczną część dochodu z powodu pandemii, dostaną w sierpniu drugą płatność – zapowiedział minister finansów. Będzie to 70 proc. uśrednionych zarobków za 3 miesiące, ale nie więcej niż 6,570 funtów.

Pomoc państwa dla pracowników etatowych, którzy z powodu pandemii także nie mogą wykonywać swojego zawodu, zakończy się w październiku – potwierdził wcześniejsze zapowiedzi Rishi Sunak. Od sierpnia przedsiębiorcy będą musieli płacić składki ubezpieczenia społecznego, we wrześniu

dodatkowo 10 proc. wynagrodzenia, a w październiku 20 proc. Z pomocy państwa korzysta obecnie 8,4 mln pracowników etatowych, którzy dostają 80 proc. pensji, ale nie więcej niż 2,5 tys. funtów miesięcznie i 2,3 mln osób samozatrudnionych, którzy dostają w jednej płatności 80 proc. średnich zarobków

Pandemia ustępuje

Ruszył system śledzenia kontaktów osób zarażonych koronawirusem

W

tygodniu do 15 maja w Wielkiej Brytanii odnotowano najmniejszą od kwietnia liczbę zgonów z powodu koronawirusa – podał urząd statystyczny ONS. Do blisko połowy z ponad 4 tys. zgonów doszło w domach opieki społecznej. W połowie maja Covid-19 odpowiadał już tylko za 25 proc. wszystkich zgonów, podczas gdy miesiąc wcześniej za 40 proc. Według danych Urzędu Statystycznego ONS do 15 maja z powodu koronawirusa w Wielkiej Brytanii zmarło 45 tys. osób, a łącznie odnotowano o 60 tys. zgonów więcej niż wynosi średnia dla tego okresu.

K

ażdy z nas może dostać telefon lub e-mail z informacją o tym, że mieliśmy kontakt z osobą zarażoną i musimy odizolować się na 2 tygodnie. Rząd zatrudnił 25 tys. osób do śledzenia kontaktów osób, u których jest wykrywane zarażenie Covid-19.

System Track and Trace działa na terenie Anglii. Irlandia Północna i Szkocja mają własną wersję monitoringu, a Walia wdroży go na początku czerwca. Według raportu akademii naukowej Royal Society system śledzenia kontaktów obniży

za trzy miesiące, ale nie więcej niż 7,5 tysiąca funtów. Z danych Ministerstwa Skarbu wynika, że koszt pomocy wzrósł do 15 mld funtów. Według prognozy Office for Budget Responsibility Wielka Brytania wyda na walkę ze skutkami pandemii w sumie ponad 123 mld funtów.

liczbę infekcji w najlepszym wypadku o 15 proc. Osoby, które dostaną nakaz odizolowania się nie będą mogły przez 14 dni wychodzić z domu, nawet jeśli nie mają objawów choroby. Jedzenie powinny zamawiać przez Internet z dowozem pod drzwi lub jeśli to możliwe poprosić bliskich o pomoc w zakupach. Po pojawieniu się objawów koronawirusa, czyli kaszlu, gorączki lub nagłej utraty smaku i węchu, należy zgłosić się na badanie przez stronę gov.uk lub dzwoniąc na numer 119. Bliscy osób poddanych kwarantannie nie muszą się izolować dopóki nie mają objawów koronawirusa

ADRES Unit 8, Odeon Parade 480 London Road, Isleworth, TW7 4RL Tel: 020 8846 3615 www.cooltura24.co.uk, info@cooltura.co.uk WYDAWCA MEDIA IN & OUT ISSN 1743-8489 REDAKCJA MARCIN URBAN Redaktor naczelny DARIUSZ A. ZELLER Zastępca redaktora naczelnego MARIETTA PRZYBYŁEK KAROLINA WIATROWSKA ADRIAN GRAD SABINA DYLA-GRAD KOREKTA I REDAGOWANIE TEKSTÓW BEATA TOMCZYK DZIAŁ GRAFICZNY AGATA OLEWIŃSKA PRZEMYSŁAW GAJDA ART-SERWIS MARKETING I REKLAMA marketing@cooltura.co.uk DYREKTOR MARKETINGU I REKLAMY JOANNA ROŻEK joanna@cooltura.co.uk, wew. 246 DZIAŁ MARKETINGU I REKLAMY EWA SUŁKOWSKA-LEŚNIARA ewa@cooltura.co.uk, wew. 245 MAŁGORZATA SAS m.sas@cooltura.co.uk, wew. 263 EWA MROCZEK e.mroczek@cooltura.co.uk KSIĘGOWOŚĆ RADOSŁAW STASZEWSKI KLAUDIA SENYK DYSTRYBUCJA MARLENA SIEJKA VEL DOMAŃSKA 020 88 46 3612, distribution@cooltura.co.uk Redakcja nie odpowiada za treść reklam i ogłoszeń. Redakcja nie zwraca materiałów niezamówionych i zastrzega sobie prawo do skracania i przeredagowania tekstów. Publikowanie zamieszczonych tekstów i zdjęć bez zgody redakcji jest niezgodne z prawem.

Cooltura is regulated by IMPRESS: The Independent Monitor for the press CIC For complaints scheme see: www.cooltura24.co.uk/s/24/making-a-complaint Sprostowania prosimy kierować na adres: complaints@cooltura.co.uk Please make any complaints to: complaints@cooltura.co.uk

cooltura24uk

@cooltura24uk

@cooltura24uk

cooltura

SZYBKI KONTAKT Chcesz się podzielić ciekawym tematem, pochwalić swoim sukcesem, zaprosić na wydarzenie w Wielkiej Brytanii lub podzielić ciekawym zdjęciem? Napisz do nas:

redakcja@cooltura.co.uk lub zadzwoń:

020 8846 3615


| Nยบ 846 | 4 czerwca 2020

XXXXXX |

| 3


4 |

| TYM ŻYJĄ WYSPY

4 czerwca 2020 | Nº 846 |


| 5

TYM ŻYJĄ WYSPY |

| Nº 846 | 4 czerwca 2020

Policja nie ukarze Śmierć imigrantów w ciężarówce: doradcy premiera za 26 aresztowanych za przemyt ludzi naruszenie restrykcji P w poruszaniu się olicja we Francji i w Belgii aresztowała 26 nowych podejrzanych w ramach dochodzenia w sprawie śmierci imigrantów z Azji, którzy zmarli w naczepie ciężarówki w trakcie próby nielegalnego dotarcia do Wielkiej Brytanii. Chłodnię z ciałami znaleziono na terenie parku przemysłowego w Essex. Zatrzymane osoby zostały oskarżone o udział w zorganizowanej grupie przestępczej zajmującej się przemytem ludzi. Siatka transportowała nawet kilkadziesiąt osób dziennie, proceder trwał nieprzerwanie przez kilka miesięcy, poinformował Europol.

© Cubankite / Shutterstock.com

D

ominic Cummings mógł złamać zasady kwarantanny społecznej, ale było to niewielkie naruszenie prawa – ustaliła policja z Durham. Główny doradca Borisa Johnsona nie zostanie za to ukarany. Za załamanie restrykcji uznano wycieczkę do Barnard Castle, w trakcie wizyty u rodziny w Durham, w czasie obowiązywania restrykcji w poruszaniu się. Opozycja domaga się dymisji Cummingsa, który jej zdaniem postawił się ponad prawem i dał przyzwolenie do łamania zaleceń rządu. Dominic Cummings uważa, że nie złamał prawa. Tłumaczy, że pojechał 260 mil z Londynu do Durham, by zapewnić opiekę dla dziecka na wypadek swojej choroby. 15 dni później pojechał zwiedzać zamek, co jego zdaniem też było uzasadnione. Dlatego odmawia złożenia rezygnacji.

Ponad 70 proc. uczestników sondażu przeprowadzonego przez ośrodek YouGov uważa, że główny doradca Borisa Johnsona złamał zasady kwarantanny społecznej odwiedzając trzykrotnie swoją rodzinę, mimo obowiązującego zakazu. Zdaniem 59 proc. powinien podać się do dymisji. Jak podała telewizja BBC, tego samego zdania jest już ponad 40 posłów Partii Konserwatywnej, a jeden z ministrów w ramach protestu zrezygnował ze stanowiska. Premier Wielkiej Brytanii, który od lat jest bliskim przyjacielem Dominica Cummingsa, bronił go przed parlamentarną komisją, badającą sprawę, która zbulwersowała opinię publiczną. Boris Johnson uważa, że temat powinien zostać jak najszybciej zamknięty. Częściowo udało mu się odwrócić uwagę mediów i opinii społecznej ogłaszając w ubiegłym tygodniu kolejny etap zdejmowania restrykcji.

Studentka przypadkową ofiarą sporu wulkanizatorów

S

tudentka zastrzelona w Blackburn padła przypadkową ofiarą sporu właścicieli rywalizujących ze sobą zakładów wulkanizacyjnych – ustalili śledczy. Przed sądem w Preston stanęło sześć osób oskarżonych o morderstwo. 19-letnia Aya Hachem zginęła w niedzielę 17 maja przed sklepem Lidl. Celem zamachu miał być Pachah Khan - właściciel warsztatu Quick Shine. Napastnicy, którzy strzelali z samochodu, trafili jednak przechodzącą obok dziewczynę. Oskarżeni w wieku od 24 do 39 lat odpowiedzą za śmierć studentki i usiłowanie morderstwa rywala.

Policja w kilku krajach Europy śledziła siatkę przestępczą, odpowiadającą za przemyt 39 obywateli Wietnamu, których ciała znaleziono w Essex w naczepie ciężarówki w październiku ubiegłego roku. Europol poinformował, o zatrzymaniu 26 członków grupy przestępczej i przeszukaniu 27 nieruchomości we Francji i Belgii. W Brukseli i Leeuw-Saint-Pierre, aresztowano 11 Wietnamczyków i 2 Marokańczyków. Francuska policja zatrzymała 13 podejrzanych. „Podejrzewamy się, że siatka ta przerzucała głównie wietnam-

skich nielegalnych migrantów przez Belgię i Francję do Wielkiej Brytanii”, powiedział rzecznik Europolu. Podczas nalotów, policja zabezpieczyła pieniądze, samochody i sprzęt elektroniczny. W jednym z budynków przebywało 21 nielegalnych imigrantów, którzy trafili w ręce odpowiednich służb. Do tej pory, przed brytyjskim sądem stanęło 5 osób odpowiedzialnych za przemyt wietnamskich imigrantów do UK, w tym kierowca ciężarówki. 25-letni Maurice Robinson przyznał się do przyczynienia się do śmierci 39 osób.

Heathrow: Heroina warta 8,5 mln funtów w skrzynkach z owocami

P

onad 170 kg czystej heroiny zarekwirowano na lotnisku Heathrow. Towar wart 8,5 mln funtów ukryto w ponad 600 kartonach z owocami i orzechami. Przemyt został misternie przygotowany, przyznają oficerowie Border Force, którzy znaleźli narkotyki. Porcje heroiny umieszczone zostały w kopertach, a następnie wepchnięte między warstwy kartonów, w których znajdowały się owoce i orzechy. Jak podkreślają służby, było to największe w tym roku przejęcie narkotyków klasy A na Heathrow. Oficer National Crime Agency Mark Spoors, powiedział: „Ta heroina trafiłaby na ulice Wielkiej Brytanii zasilając dochody zorganizowanych grup przestępczych”. „Pomimo obowiązujących ograniczeń, nadal ściśle współ-

pracujemy z naszymi partnerami jak Border Force, aby chronić Brytyjczyków przed gangami, dilerami a w konsekwencji nawet zbrodniami, które nierzadko popełniane są na skutek walki gangów o strefy wpływów”, dodał. Z kolei policja podkreśla, że ograniczenia dotyczące podróży utrudniają przemyt narkotyków czy broni, obecnie proceder ten wiąże się z o wiele większym ryzykiem dla przestępców, gdyż nielegalne towary są znacznie częściej wykrywane.

24 Więcej na portalu

cooltura24.co.uk

SKIP HIRE PROMO!

RUBBISH CLEARANCE 8Y

SKIP

£220 + VAT

12Y

SKIP

£270 + VAT

F O R P O S T C O D E S : W1 · W2 · W3 · W4 · W5 · W6 · W7 W8 · W9 · W10 · W11 · W12 · W13 · W14 · NW1 · NW2 · NW3 NW4 · NW5 · NW6 · NW8 · NW9 · NW10 · NW11 · SW1 · SW3 SW5 · SW6 · SW7 · SW10 · TW8 · HA0 · HA9 · UB5 · UB6

07985 109 173

020 8961 6325

space.rubbish @ hotmail.co.uk www.spacerubbishltd.co.uk


6 |

| ARTYKUŁ WE WSPÓŁPRACY Z RZĄDEM WIELKIEJ BRYTANII

4 czerwca 2020 | Nº 846 |

Bezpieczny powrót do pracy

Marietta Przybyłek

Na

początku maja premier Wielkiej Brytanii Boris Johnson przedstawił warunkowy plan znoszenia restrykcji. Osoby, które nie mogą pracować z domu ,powinny wrócić do pracy, zachowując specjalne środki i standardy bezpieczeństwa. Jest to pierwszy krok w odmrażaniu gospodarki. Osoby pracujące m.in. w fabrykach czy na budowie śmiało mogą powrócić do pracy. W ramach kroku drugiego, rząd brytyjski zezwoli w czerwcu na ponowne otwarcie sklepów oraz powrót dzieci do szkół podstawowych. Krokiem trzecim ma być otwarcie na początku lipca chociaż części

lokali gastronomicznych i innych miejsc publicznych. Zanim jednak powrócimy wszyscy do swoich miejsc pracy, warto dowiedzieć się, w jaki sposób rząd brytyjski chce zadbać o nasze bezpieczeństwo?

PODRÓŻ DO PRACY Z OGRANICZONYM RYZYKIEM

Najnowsze stanowisko brytyjskiego rządu zakłada, że osoby, które nie mogą pracować zdalnie powinny powrócić do swoich miejsc pracy, unikając możliwie najczęściej jak się da publicznego transportu. Zalecane jest docieranie do pracy pieszo, rowerem lub prywatnym samochodem. Ma to zapobiec rozprzestrzenianiu się COVID-19 pomiędzy przemieszczającymi się. Osoby, które mimo wszystko są zmuszone do korzystania z transportu publicz-

nego, powinny zachować szczególną ostrożność oraz dobrze zaplanować taką podróż, najlepiej unikając godzin szczytu. Poprzez szczególną ostrożność rozumiane jest zachowanie 2 metrów dystansu między pasażerami, noszenie maseczki, płacenie bezdotykowe, bycie czujnym i uważnym na komunikaty przewoźników oraz dezynfekowanie rąk przed i po podróży.

NOWE WYTYCZNE RZĄDU DLA PRACODAWCÓW GWARANTUJĄCE PRACOWNIKOM BEZPIECZNY POWRÓT DO MIEJSCA PRACY

Pracodawcy są zobowiązani zastosować się do „5 steps to working safely”, czyli zaleceń rządu mających zapobiec rozprzestrzenianiu się COVID-19. Koniecznością

jest przeprowadzenie przez pracodawcę oceny ryzyka ewentualnego zarażenia się swoich pracowników wirusem COVID-19 w miejscu pracy, zgodnie z wytycznymi HSE oraz przedsięwzięcie wszelkich działań w celu jego wyeliminowania. Zalecane jest zachęcenie ludzi do przestrzegania wskazówek dotyczących mycia rąk i utrzymywania wzmożonej higieny osobistej w miejscu pracy. Pracodawca powinien zapewnić należyte środki do dezynfekcji. Miejsca i przedmioty często dotykane powinny być regularnie dezynfekowane. Pracodawca powinien przedstawić jasne wskazówki dotyczące wspólnego użytkowania toalety pracowniczej oraz wyposażyć ją w jednorazowe ręczniki do rąk lub suszarkę. W miarę możliwości, pracodawca powinien zezwolić pracownikom na pracę zdalną, omawiając wcześniej jej warunki, zapewniając niezbędny sprzęt i dostęp do oprogramowania. W przypadku osób, dla których powrót do miejsca pracy jest konieczny ze względu na charakter wykonywanego zawodu, zalecane jest utrzymywanie 2 metrów dystansu pomiędzy poszczególnymi pracownikami i ewentualnymi klientami. Pracodawcy powinni umieścić w miejscu pracy oznakowanie, przypominające o konieczności zachowania dystansu zarówno dla pracowników, jak i osób odwiedzających. Zalecane jest również oznakowanie podłogi taśmą lub farbą, aby pomóc ludziom zachować odległość wymaganych dwóch metrów. Jeśli to możliwe, należy organizować jednokierunkowy ruch w miejscu pracy. W przypadku, gdy zachowanie odległości dwóch metrów jest niemożliwe, pracodawca powinien zrobić wszystko, aby zarządzać ryzykiem transmisji wirusa. W tym celu należy odgrodzić stanowiska pracy specjalnymi barierkami czy też ekranami. Jeśli to pomocne, pracodawca może wprowadzić zmianowy tryb pracy, tak aby ograniczyć liczbę pracowników przebywających w tym samym czasie w jednym pomieszczeniu. Należy unikać udostępniania stacji roboczych. Zalecane jest zachowywanie stałych zespołów, partnerów we współpracy. W przypadku spotkań z klientami, najlepiej jeśli odbywają się one za wcześniejszym ustaleniem.


| Nº 846 | 4 czerwca 2020

POLSCY PRZEDSIĘBIORCY OPOWIEDZIELI NAM JAK WYGLĄDA POWRÓT DO PRACY W ZWIĄZKU Z ODMRAŻANIEM RYNKU PRACY I STOPNIOWYM WYCHODZENIEM WIELKIEJ BRYTANII Z IZOLACJI. ICH SŁOWA SĄ NAJLEPSZYM ŚWIADECTWEM TEGO, ŻE NIE POWINNIŚMY BAĆ SIĘ POWROTU DO PRACY.

Damian Pawlak Właściciel Firmy Perfect Crystal Windows Ltd Wróciliśmy do pracy dwa tygodnie temu, za priorytet biorąc sobie stosowanie się do rządowych zaleceń. Praca przebiega dzięki temu bezpiecznie i bezproblemowo. Póki co pracujemy w zmniejszonym składzie. Stopniowo planujemy przywracać do pracy kolejne osoby. Każdy z pracowników otrzymał maseczkę i rękawiczki, zainstalowaliśmy również dezynfektory. Pracownicy mają rozdzielone przerwy, aby mniej osób przebywało w kantynie w tym samym czasie. Zachowujemy zalecany bezpieczny dystans 2 metrów. Poszczególne działy komunikują się między sobą przez telefon wewnętrzny. Montażyści okien jeżdżą tylko i wyłącznie po budowach, zachowując dystans oraz zakładając maseczki. Na całe szczęście w dzisiejszych czasach bardzo dużo zamówień jest przez e-mail lub telefon. Jeśli chodzi o wizyty w naszym Showroomie, to jest to możliwe na zasadzie wcześniej umówionego spotkania. Nie można sobie po prostu przyjść. Dzięki temu mamy kontrolę nad tym, ilu klientów przychodzi w danym momencie. Nasz Showroom jest również dostępny na Google Street view, dzięki czemu można zapoznać się z naszą ofertą bez wychodzenia z domu. Pracownicy docierają do pracy własnymi samochodami lub pieszo. Do klientów sprzedawcy jeżdżą firmowymi autami, także nie używany transportu publicznego. Zamówień mamy bardzo dużo. Nasi klienci nas potrzebują, a my zachowując wszystkie możliwe środki bezpieczeństwa pomagamy im ukończyć ich projekty, zaopatrując ich w okna i drzwi.

Sebastian Fuz Dyrektor i doradca finansowy w City & Country Financial Services Od ponad dziesięciu lat pracuję w Wielkiej Brytanii jako doradca finansowy, aktualnie prowadzę biuro doradztwa finansowego City & Country Financial Services. Głównym obszarem naszych działań jest doradztwo przy zakupie nieruchomości. Cała sytuacja związana z COVID-19 oczywiście miała wpływ na charakter wykonywania naszej pracy oraz na sam rynek nieruchomości. Mimo wszystko zgłaszało się do nas i nadal zgłasza wielu klientów, którym staraliśmy się zawsze pomóc. Bardziej musieliśmy przyzwyczaić się do nowych realiów pracy. W momencie, kiedy został ogłoszony „lockdown”, zmuszeni zostaliśmy do opuszczenia biura i przeniesienia się na pracę zdalną. Na całe szczęście mamy możliwość wykonywania takiej samej pracy, jak dotychczas, z domu. Na ten moment planujemy kontynuować pracę zdalną i czekamy na dalszy rozwój sytuacji. Wynajmujemy biuro w jednym z londyńskich biurowców, tak więc czekamy aż miejsce to zostanie w pełni przystosowane do bezpiecznej pracy zgodnie z rządowymi zaleceniami. Wiem między innymi, że w biurowcu ma być wprowadzony jednokierunkowy ruch. W obrębie naszego biura zamierzamy stosować się do wszystkich zaleceń rządu. Zdrowie i bezpieczeństwo naszych pracowników jest dla nas najważniejsze.

ARTYKUŁ WE WSPÓŁPRACY Z RZĄDEM WIELKIEJ BRYTANII |

Włodzimierz Wojciech Witkowski Prezes Green Mark Joinery oraz Sara-Int Renovations Ltd W przypadku obu biznesów, stolarni Green Mark Joinery i firmy budowlanej Sara-Int Renovations Ltd nie zaprzestaliśmy działalności z powodu wybuchu pandemii koronawirusa. Owszem, musieliśmy ograniczyć ilość osób pracujących i niekiedy zmienić charakter wykonywanej dotychczas pracy, jednak udało nam się szczęśliwie przez ten cały czas aktywnie działać na rynku. Poprosiliśmy naszych pracowników, aby zrezygnowali z transportu miejskiego i do pracy docierali samochodami prywatnymi, pieszo lub rowerami. Jeśli chodzi o firmę budowlaną, zadbaliśmy o to, aby robotnicy pracowali z zachowaniem dwumetrowego dystansu między sobą. Przed wejściem na teren budowy każdy pracownik musiał zdezynfekować ręce. Oczywiście zapewniliśmy niezbędne środki do dezynfekcji. Jeśli na terenie budowy musiał zjawić się architekt, projektant czy właściciel, osoby przeze mnie zatrudnione udawały się na przerwę, tak żeby wyeliminować ryzyko ewentualnego zakażenia się. W przypadku obu firm, ludzie zatrudnieni w biurze zostali przeniesieni na tryb pracy z domu. W stolarni na hali trzystumetrowej pracuje (rozmieszczonych w bezpiecznych odległościach) sześciu pracowników. W drugiej sali, liczącej dwieście pięćdziesiąt metrów, znajduje się czterech pracowników (plus maszyny). Ludzie pracują w stałych grupach, dbamy o to, aby nie zmieniać stanowisk pracy. W związku z powrotem pracowników do biur, planujemy pozakładanie specjalnych plastikowych osłon, odgradzających jedno stanowisko pracy od drugiego. Śledzimy cały czas wytyczne rządu brytyjskiego i na bieżąco wdrażamy zmiany, dzięki czemu nasze miejsca pracy są bezpieczne.

| 7


8 |

4 czerwca 2020 | Nº 846 |

| TYM ŻYJĄ WYSPY

Szpitale oferują lek przyspieszający leczenie koronawirusa

NHS

udostępnił pacjentom lek na wirusa Ebola, który skraca

czas leczenia koronawirusa. Remdesivir to lek przeciwirusowy, który wynaleziono podczas walki z epidemią Eboli. Brytyjski regulator rynku leków uznał, że lek jest na tyle skuteczny, że można go wprowadzić do leczenia w szpitalach. Z uwagi na małe zapasy Remdesivir będzie podawany na razie tylko wybranym pacjentom. Mimo to minister zdrowia Matt Hancock ocenił, że jak dotąd to największy postęp medyczny w walce z Covid-19.

7 proc. mieszkańców Anglii przeszło koronawirusa

O

koło 7 proc. mieszkańców Anglii przeszło koronawirusa – ustalił urząd statystyczny ONS na podstawie testów przeciwciał wykonanych po 26 kwietnia na reprezentatywnej grupie 885 ochotników. Wcześniejsze prognozy wskazywały na możliwość zarażenia od 5 do 20 proc. populacji.

KOPIEMY PIWNICE

BASEMENT - PILING - UNDERPINNING

Od rozbudowy i przekształcenia istniejących piwnic, po całkowicie nowe projekty

Temporary Work Basement Work, Underpinning Piling Construction Work Waterproofing Darmowe konsultacje:

Drony dostarczają w Szkocji testy na koronawirusa

W

Szkocji trwają testy przesyłania zaopatrzenia medycznego z wykorzystaniem dronów. Londyńska firma kurierska przekazuje paczki między szpitalem w Oban, a wyspą Isle o Mull. Oba miejsca dzieli 19 km morza.

Dron pokonuje trasę w 15 minut. Przewiezienie paczki promem trwa trzy razy dłużej. Jeśli system się sprawdzi zostanie wprowadzony także na innych wyspach do dystrybucji testów na koronawirusa.

Następca tronu apeluje o ratowanie instytucji kultury

K

siążę Charles wyraził zaniepokojenie przyszłością instytucji kulturalnych. W wywiadzie dla radia Classic FM, następca tronu, podkreślił ich znaczenie dla ekonomii. Wiele teatrów i sal koncer-

towych walczy o przetrwanie nie wiedząc, kiedy będzie można wznowić działalność. - Bardzo ważne jest, aby mogli wrócić dwa razy tak entuzjastycznie jak wcześniej – powiedział książę Charles.

Matki wciąż poświęcają dzieciom więcej czasu niż ojcowie

07788800088 W www.kopiemypiwnice.co.uk office@spaceexcavation.co.uk

Najbardziej dotknięty został Londyn. Do 1 maja w stolicy odnotowano 21 proc. ze wszystkich zgonów w Anglii i Walii, mimo że mieszka tu 15 proc. populacji. Pandemia obecnie jest w odwrocie. Maleje zarówno liczba ofiar śmiertelnych jak i nowych zakażeń. Najszybciej sytuacja ulega poprawie w Londynie.

czasie kwarantanny matki poświęcają dzieciom znacznie więcej czasu niż ojcowie - wynika z sondażu przeprowadzonego przez think tank Institute for Fiscal Studies oraz naukowców z University College London.

W rodzinach, w których pracują dwie dorosłe osoby – kobiety są w stanie skupić się wyłącznie na sprawach zawodowych przez godzinę, a mężczyźni aż przez trzy godziny. Matki poświęcają znacznie więcej czasu na odrabianie z dziećmi lekcji i utrzymanie domu.


| Nº 846 | 4 czerwca 2020

TYM ŻYJĄ WYSPY |

| 9


10 |

4 czerwca 2020 | Nº 846 |

| TYM ŻYJĄ WYSPY

Brexit: Umowa handlowa Koniec oklasków dla wisi na włosku

Michel Barnier © Alexandros Michailidis / Shutterstock.com

U

nia Europejska i Wielka B r y t a n i a wc i ą ż n i e doszły do porozumienia w sprawie przyszłej współpracy gospodarczej, szczególnie w kluczowych kwestiach, co rodzi coraz większe obawy, że trzeba liczyć się z brexitem bez porozumienia. „Nie osiągnęliśmy żadnego postępu w żadnym trudniejszym temacie. Pomimo swoich twierdzeń, Wielka Brytania nie zaangażowała się w prawdziwą dyskusję na temat równych warunków działania - tych ekonomicznych i handlowych zasad „fair play”, które uzgodniliśmy z Borisem Johnsonem w deklaracji politycznej. W tym temacie była to runda rozbieżności, bez postępu”, przyznał Michel Barnier – negocjator UE, po majowej turze negocjacji. Barnier uważa również, że żądania Wielkiej Brytanii są irracjonalne. Z jednej strony Brytyjczycy ostentacyjnie podkreślają swoją nie-

zależność, z drugiej domagają się dostępu do kluczowych systemów wspólnoty (np. bazy danych osób poszukiwanych – System Informacyjny Schengen). Co więcej, Londyn ma negować warunki rozstania uzgodnione jeszcze przed przyjęciem umowy o wystąpieniu. Tymczasem Wielka Brytania opublikowała 13 dokumentów, które odnoszą się do przyszłych stosunków kraju z UE. To opracowana przez Londyn swego rodzaju wizja wstępnej umowy o wolnym handlu, która powstała na podstawie umów zawartych przez Brukselę z Kanadą. Główny negocjator Wielkiej Brytanii David Frost oczekuje na szybkie podpisanie umowy. Unia nie widzi szans na zakończenie prac przed 30 czerwca, czyli ostatecznym terminem przedłużenia przez Wielką Brytanię okresu przejściowego. Sam premier Wielkiej Brytanii nie zamierza tego czynić, więc wniosek z tego jest jeden, należy przygotować się na twardy brexit. Brak umowy będzie potężnym ciosem dla brytyjskiej gospodarki, która stara się wyjść z dołka po pandemii koronawirusa. Bank Anglii przewiduje, że Wielką Brytanię czeka największy krach gospodarczy od ponad 300 lat, prognozując, że gospodarka na Wyspach może w tym roku skurczyć się o 14 proc.

Duży spadek poparcia dla Borisa Johnsona

W

edług najnowszego sondażu przeprowadzonego przez ośrodek badań Savanta ComRes, w ciągu trzech dni poparcie dla premiera Wielkiej Brytanii spadło o 20 proc. Pierwszy raz Boris Johnson ma więcej przeciwników niż zwolenników. Od początku pandemii w Wielkiej Brytanii, premier miał dodatni poziom poparcia netto, czyli liczba osób popierających jego działania była wyższa od liczby przeciwników. Rekordowo wysoki wynik uzyskał podczas walki z koronawirusem W trakcie jego pobytu w szpitalu, dokładnie 8 kwietnia, różnica między zwolennikami a przeciwnikami wyniosła aż 47 proc. na korzyść szefa rządu. Później nieco się zmniejszała, ale nadal aż do końca

pierwszych dni maja była duża – wahała się między 25-35 proc. Tuż przed pierwszą z dwóch publikacji na temat osobistego doradcy premiera – Dominica Cummingsa (gdy pojawiły się u niego objawy zakażenia pojechał do domu rodziców zamiast pozostać w izolacji, co oznacza, że złamał prawo) poziom aprobaty netto dla Borisa Johnsona wynosił +19 proc. W poniedziałek – trzy dni po wybuchu afery, poziomu poparcia wyniósł -1 proc. Główną przyczyną takiego stanu rzeczy był brak skruchy ze strony Cummingsa oraz postawa samego premiera, który zawzięcie bronił swojego doradcy. W ostatnich dniach spadł również poziom aprobaty dla rządu, z +56 proc. w marcu do -2 proc. 25 maja.

kluczowych pracowników

Po

raz dziesiąty i ostatni Brytyjczycy wyszli w ubiegły czwartek na balkony i przed domy, by oklaskami podziękować kluczowym pracownikom za pozostawanie na służbie w czasie epidemii koronawirusa. Jak wynika z danych urzędu statystycznego ONS, takich pracowników jest 10,6 mln. Inspiracją dla akcji „Clap of Our Careers" były cotygodniowe podziękowania oklaskami dla pracowników służby zdrowia we Włoszech i Hiszpanii, krajach, które najwcześniej w Europie zostały dotknięte epidemią. Pierwsza brytyjska edycja – 26 marca – była uznaniem dla pracowników publicznej służby zdrowia NHS, ale już od następnego tygodnia rozszerzono ją na wszystkich kluczowych pracowników. Inicjatorka akcji, mieszkająca w Londynie Holenderka Annemarie Plas, uważa, że czas już ją zakończyć i skoncentrować się na bardziej wymiernej poprawie sytuacji materialnej kluczowych pracowników. Są oni jednak dużą i bardzo zróżnicowaną grupą. Zgodnie z rządową definicją zalicza się do niej osiem kategorii pracowników – personel służby zdrowia i opieki społecznej; nauczycieli i personel szkolno-opiekuńczy; pracowników produkcji, przetwórstwa i dystrybucji żywności i innych niezbędnych towarów; wszystkie służby mundurowe; pracowników transportu pasażerskiego i dostawczego; pracowników zapewniających usługi

komunalne, telekomunikacyjne, pocztowe i finansowe; członków władz państwowych i lokalnych, ale tylko w ramach działań podejmowanych w odpowiedzi na epidemię lub zapewnienia niezbędnego funkcjonowania państwa; a także innych kluczowych pracowników, jak członków wymiaru sprawiedliwości, duchownych, osoby zajmujące się zmarłymi i dziennikarzy. Przy czym te kategorie są rozumiane dość szeroko, bo np. personel służby zdrowia obejmuje lekarzy, pielęgniarki, położne, personel paramedyczny, pracowników socjalnych, pracowników opieki, wolontariuszy, personel pomocniczy i specjalistyczny niezbędny do utrzymania sektora, osoby pracujące w ramach łańcucha dostaw w tym sektorze, w tym producentów i dystrybutorów leków oraz sprzętu medycznego i środków ochrony osobistej. ONS opublikował w połowie maja szczegółowe statystyki na temat liczebności i dochodów kluczowych pracowników. Wynika z nich, że w 2019 r. do tych ośmiu kategorii pracowników zaliczało się 10,6 mln osób, co stanowiło 33 proc. wszystkich zatrudnionych. Największą grupą kluczowych pracowników tworzył personel służby zdrowia i opieki społecznej (31 proc.), a następnie nauczyciele i personel szkolno-opiekuńczy (20 proc.) oraz pracownicy zapewniający usługi komunalne, telekomunikacyjne, pocztowe i finansowe (łącznie 16 proc.).

Wyraźną przewagę wśród kluczowych pracowników mają kobiety (58 proc.), podczas gdy wśród wszystkich pozostałych zatrudnionych ich odsetek jest dokładnie odwrotny (42 proc.). Największy udział kobiety stanowią wśród nauczycieli, w personelu szkolno-opiekuńczym (81 proc.) oraz w personelu medycznym i opieki społecznej (79 proc.), a mężczyźni – w transporcie (90 proc.). Członkowie mniejszości etnicznych stanowią 14 proc. wszystkich kluczowych pracowników, co mniej więcej odpowiada ich odsetkowi w całości populacji. Najwyższy odsetek mniejszości etnicznych jest wśród pracowników służby zdrowia i opieki społecznej (19 proc.), najwyższy odsetek tych o białej odmianie skóry – w transporcie (93 proc.) oraz wśród nauczycieli i personelu szkolno-opiekuńczego (91 proc.). Kluczowi pracownicy zarabiają nieco mniej niż średnio, ale są duże różnice między poszczególnymi kategoriami. W grupie 10 proc. najlepiej zarabiających Brytyjczyków kluczowi pracownicy stanowią 23 proc., a w grupie 10 proc. najsłabiej zarabiających stanowią 26 proc. Najbardziej poniżej średniej są pracownicy produkcji, przetwórstwa i dystrybucji żywności i innych niezbędnych towarów, najbardziej powyżej – zapewniający usługi komunalne, telekomunikacyjne, pocztowe i finansowe.

Harry trafił do szpitala psychiatrycznego?!

J

ak donosi magazyn „The Globe”, książę Harry miał trafić do szpitala psychiatrycznego z powodu załamania nerwowego. Wnuk Elżbiety II od lat cierpi na PTSD – zespół stresu pourazowego, zaś diametralna zmiana stylu życia oraz brak kontaktu z najbliższymi mu osobami doprowadziły do nawrotu choroby. Wnuk królowej Elżbiety II i jego żona Meghan Markle postawili na swoim, opuścili rodzinę królewską i rozpoczęli samodzielne życie w Stanach Zjednoczonych i choć wszystko układa się po ich myśli, książę, jak pisze „The Globe”, przeszedł załamanie nerwowe. Według gazety, gwałtowne zmiany w życiu Harry'ego przywołały dawny uraz psychiczny, z którym zmagał się jako dziecko po śmierci matki. Zdaniem tabloidu

© Shaun Jeffers / Shutterstock.com

stan księcia był na tyle poważny, że wymagał pomocy specjalistów; Harry trafił do szpitala psychiatrycznego. „The Globe” powołuje się na „anonimowe źródło” z otoczenia Sussexów: „Meghan zmusiła go, by porzucił rodzinę, najbliższych i swój własny kraj, by robić karierę w Hollywood. Dla niego wszystko zmieniło się w koszmar. Czuje się zagubiony i samotny. W Stanach Zjednoczonych nie ma żadnych przyjaciół, a jedyni ludzie, których

widuje, to celebryci”, mówi informator gazety. Rzecznik Sussexów nie zdementował tych doniesień. Harry cierpiał na zespół stresu pourazowego po śmierci matki – księżnej Diany w 1997 roku. Tak wspominał przed laty ten okres w swoim życiu: „Większość swojego życia spędziłem na wmawianiu sobie, że mam się dobrze. Utrata mamy w wieku 12 lat i tłumienie emocji przez ostatnich 20 lat odcisnęło piętno nie tylko na moim prywatnym życiu, ale też zawodowym. Moim sposobem na radzenie sobie z problemem było chowanie głowy w piasek. Starałem się nawet nie myśleć o mamie, bo w czym miałoby mi to pomóc? I tak nic nie mogło jej przywrócić do życia”, mówił w wywiadzie dla „The Telegraph”.


EasyJet zwalnia

Branża turystyczna protestuje Spadł popyt przeciwko kwarantannie na mieszkania

P

rzedstawiciele kilkudziesięciu biur podróży i hoteli podpisali się pod listem wzywającym rząd do wycofania się planu wprowadzenia przymusowej kwarantanny dla osób przyjeżdżających do Wielkiej Brytanii. Zdaniem sygnatariuszy listu znacznie ograniczy to liczbę turystów i zniechęci Brytyjczyków do podróżowania. Przeciwko kwarantannie protestują także linie lotnicze.

Zgodnie z zapowiedzią rządu od 8 czerwca osoby przyjeżdżające i przylatujące na Wyspy będą musiały odizolować się przez 2 tygodnie pod prywatnym adresem lub w razie braku takiej możliwości pod adresem wskazanym przez państwo. Adres trzeba będzie zadeklarować na granicy. Wyznaczone służby będą robić niezapowiedziane kontrole. Za złamanie nakazu kwarantanny będzie grozić 1 tys. funtów kary.

Sklepy cieszą się z otwarcia, ale… © Markus Mainka / Shutterstock.com

T

anie linie lotnicze EasyJet planują zwolnienie 4,5 tys. pracowników. To poand 30 proc. załogi. Powodem redukcji jest spadek liczby pasażerów i trudna sytuacja w jakiej znalazła się firma. Linie przewidują, że branża lotnicza nie wróci do stanu sprzed pandemii wcześniej niż w 2023 roku. EasyJet ma główną bazę na lotnisku w Luton.

| 11

TYM ŻYJĄ WYSPY |

| Nº 846 | 4 czerwca 2020

S

przedawcy obawiają się znacznego spadku obrotów po otwarciu sklepów w połowie czerwca. Jednym z powodów będzie mniejszy ruch na ulicach i konieczność limitowania liczby klientów. Sklepu będą musiały zapewnić zachowanie zasad dystansu społecznego, w takim sam sposób, jak robią obecnie sklepy spożywcze. Drugim zagrożeniem jest rozkwit handlu w internecie i przyzwyczajenie coraz szerszej grupy konsumentów do zamawiania wszystkiego z dostawa do domu. Cytowane przez BBC stowarzyszenie niezależnych sprzedawców wyraziło roz-

© Willy Barton / Shutterstock.com

40

proc. osób, które zamierzały kupić dom wstrzymały swoje plany - wynika z badania serwisu internetowego Zoopla. Główne powody to utrata dochodu lub niepewna sytuacja zawodowa. Mimo to po zniesieniu restrykcji na rynku nieruchomości zaczął się ruch. Liczba szukających dachu nad głową wzrosła wciągu tygodnia o blisko 90 proc. Popyt wzrósł szczególnie w miastach na południowym wybrzeżu i na północy Anglii. Zainteresowanie nie przekłada się jeszcze na wzrost liczby transakcji.

24 © Lorna Roberts / Shutterstock.com

Więcej na portalu

czarowanie, że małe, rodzinne sklepy nie mogły zostać otwarte wcześniej.

cooltura24.co.uk

MIAŁEŚ

WYPADEK

LUB DROBNĄ STŁUCZKĘ? Pomożemy Ci uzyskać

ODSZKODOWANIE za: uszkodzony samochód obrażenia ciała kierowcy obrażenia ciała pasażerów wypadek w pracy wypadek w miejscu publicznym

za Najleps a ofert ku na ryn

Kontakt ZADZWOŃ całą dobę

@dnsclaims

www.dnsclaims.co.uk

BIURO PRAWNE B I U R O P R AW N E

0208 741 7762 www.dnsclaims.co.uk


12 |

4 czerwca 2020 | Nº 846 |

| TYM ŻYJĄ WYSPY

Nie żyje Brytyjczyk uznany za najstarszego mężczyznę na świecie

B

ob Weighton – najstarszy mężczyzna świata zmarł w wieku 112 lat. Senior cieszył się swoim rekordem zaledwie trzy miesiące. O jego śmierci poinformowała rodzina. Weighton zmarł we śnie w swoim mieszkaniu w Alton w hrabstwie Hampshire. Przyczyną zgonu był nowotwór. „Bob był niezwykłym człowiekiem, wcale nie z powodu niesamowitego wieku, który osiągnął. Był dla nas wszystkich wzorem do naśladowania, żył swoimi zainteresowaniami i nawiązywał kontakty z ludźmi z całego świata. Miał wiele, wiele przyjaźni, czytał i aż do śmierci rozmawiał o polityce, teologii, ekologii i wielu innych rzeczach", czytamy w oświadczeniu najbliższych.

Pan Weighton urodził się 29 marca 1908 roku w Hull, w latach 20. i 30. pracował jako inżynier morski w Tajwanie, zaś w czasie II wojny światowej przebywał w USA, gdzie dla brytyjskiego wywiadu tłumaczył przechwycone japońskie depesze. Po wojnie wrócił do kraju i do 1973 roku wykładał inżynierię morską na londyńskim City University. Tytuł najstarszego mężczyzny świata zdobył w lutym, po śmierci poprzedniego rekordzisty 112-letniego Japończyka Chitetsu Watanabe. Anglik wyznał wtedy, że nie odczuwa szczególnej satysfakcji z tego rekordu, gdyż oznacza to, że ktoś inny musiał umrzeć. Najstarszym mężczyzną świata został teraz 111-letni Rumun Dumitru Comanescu. Najstarsza kobieta świata to 117-letnia Kane Tanaka z Japonii.

Królowa pomaga premierowi w bieganiu

B

oris Johnson dostał od królowej pozwolenie na bieganie po dziedzińcu Pałacu Buckingham, a arcybiskup Canterbury pozwolił mu biegać wokół pałacu Lambeth. Jak dowiedział się „Daily Telegraph” Elżbieta II i Justin Welby zaniepokoili się, że premier biega po parkach. Jego ochrona skarżyła się, że trudno go tam upilnować. Teraz będzie mógł uprawiać jogging na zamkniętym terenie. Premier wrócił do biegania w ramach rehabilitacji po przejściu koronawirusa.

M

© mikecphoto / Shutterstock.com

W

zdłuż Oxford Street powstanie tymczasowa ścieżka rowerowa. Kierowcy będą też

musieli oddać część przestrzeni na poszerzenie chodników. Podobne rozwiązania zostaną wprowadzone przy Regent Street i Piccadilly – zapowiedziały władze Westminster. W godzinach szczytu całkowicie wstrzymywany będzie ruch wokół Covent Garden. Ma to pomóc w otwarciu sklepów i zapewnieniu niezbędnej przestrzeni do zachowania dystansu społecznego. Po otwarciu sklepów liczba klientów w środku będzie limitowana, co doprowadzi do tworzenia się kolejek na zewnątrz.

Szczyt zaufania czy naiwności?

S

ieć komisów samochodowych Vertu Motors zapowiedziała, że jej klienci będą mogli odbywać jazdy próbne bez asysty sprzedawcy. Cytowany przez BBC szef firmy Robert Forrester ufa, że większość klientów nie odjedzie testowanym samochodem bez płacenia.

W tym tygodniu komisy wznowiły działalność w punktach sprzedaży. Wcześniej sprzedaż odbywała się tylko przez internet bez możliwości przetestowania samochodów. Mimo to sieć Vertu Motors chwali się, że sprzedała w ciągu tygodnia 650 aut.

IBB Polonia Londyn mistrzem Anglii

S

© Cubankite / Shutterstock.com

Słodkie życie w kwarantannie

ieszkańcy Wielkiej Brytanii próbują osłodzić sobie życie w zamknięciu. Ciastka i inne słodkie przekąski to w ostatnich tygodniach najczęściej poszukiwane w internecie produkty z dostawą do domu – wynika z danych Google Trends, które opublikowała telewizja BBC.

Zmiana organizacji ruchu w Westminster

Wpisywanie frazy „Cream Tea” w wyszukiwarce wzrosło o 750 proc., a „Afternoon Tea” o 650 proc. Brytyjczycy są tak spragnieni słodkości, że szukają także możliwości dostawy pocztą w weekendy. O 500 proc. wzrosło użycie frazy Royal Mail Saturday.

iatkarze IBB Polonii Londyn dostali oficjalne potwierdzenie o zdobyciu tytułu mistrzów Anglii. Gdy 16 marca w Anglii zawieszono rozgrywki sportowe, IBB Polonia Londyn z wygranymi trzynastoma spotkaniami znajdowała się na pierwszym miejscu siatkarskiej ekstraklasie. Londyńczycy mieli do rozegrania w lidze jeszcze cztery spotkania. Z powodu pandmii koronawirusa sezon został jednak zakończony wcześniej niż planowano. - To, że sezon nie będzie dokończony wiedzieliśmy już dość wcześnie. Siatkarska Federacja w Anglii podjęła szybką i słuszną decyzję, że grać nie będziemy. Trochę dłużej musieliśmy poczekać na decyzję, co z tytułem mistrza oraz zdobywcy Pucharu Anglii. Teraz wiemy już, że znów jesteśmy mistrzami Anglii – powiedział prezes IBB Polonii, Bartek Łuszcz. Władze ligi zadecydowały o podziale punktów w meczach nierozegranych i w ten sposób wyłoniły kolejność w tabeli. Londyńczycy zdobywając siódme mistrzostwo w historii klubu ponownie zapewnili sobie możliwość reprezentowania Anglii w Siatkarskiej Lidze Mistrzów. - Cieszę się, że kończę sezon z kolejnym złotym medalem na szyi. Oczywiście wolelibyśmy świętować zwycięstwo w świetle kamer i z tłumem kibiców, ale w tym roku musi to poczekać. Gratuluję zawodnikom i trenerom, dziękuję kibicom i inwestorom. Londyn to będzie już niedługo ważny punkt na mapie siatkówki i cieszę się, że mogę się przyczynić do budowy tego sukcesu – jako zawodnik, inwestor i ambasador – powiedział mistrz olimpijski, Brazylijczyk Giba.

Bartosz Kisielewicz. Fot. @MossFoto

Finał siatkarskiego Pucharu Anglii, w którym IBB Polonia Londyn miała zmierzyć się z Durham Palatinates, nie zostanie rozegrany. Federacja zaproponowała rozegranie meczu w terminie późniejszym, jednak obaj finaliści zrezygnowali z takiej możliwości. Rozgrywki zostały zakończone bez wyłonienia zwycięzcy. - Federacja pozwoliła rozegrać mecz później, ale z udziałem tylko zawodników uprawnionych do gry w terminie oryginalnym. Durham to drużyna uniwersytecka i zmienia skład praktycznie co roku, my z kolei też wprowadzamy roszady w składzie, więc ciężko byłoby nam wystawić pełne składy. Proponowaliśmy przyznanie pucharu obu drużynom w tym roku, jednak nie zostaliśmy wysłuchani. Trudno – na kolejny Puchar trzeba będzie poczekać – wyjaśnił trener IBB Polonii Vangelis Koutouleas. Najbliższy sezon ligowy powinien ruszyć we wrześniu, a eliminacje Ligi Mistrzów w październiku. Będzie to jednak zależeć od sytuacji medycznej na świecie.


| Nº 846 | 4 czerwca 2020

TYM ŻYJĄ WYSPY |

| 13


14 |

4 czerwca 2020 | Nº 846 |

| TYM ŻYJĄ WYSPY

Nawet jeśli damy część pacjentów

Z Andersonem Fujiharą z Brazylii, pielęgniarzem w St Mary’s Hospital London rozmawia Marcin Urban.

J

ak niebezpieczny jest Covid-19?

Wciąż nie mamy wystarczającej wiedzy, by wyciągnąć ostateczne wnioski. U większości osób koronawirus powoduje tylko łagodną infekcję, jednak w przypadku osób osłabionych może doprowadzić do poważnej choroby. W naszym szpitalu mamy wielu pacjentów w stanie krytycznym [z powodu koronawirusa – dop. red.], którzy nie mają żadnych chorób towarzyszących, dlatego trzeba powiedzieć, że wszyscy powinniśmy zachować ostrożność. W porównaniu do innych infekcji, umieralność na Covid-19 w szpitalach jest rzeczywiście wysoka.

Nie ma zbyt wielu zdjęć, ani filmów z wnętrza szpitali walczących ze skutkami pandemii. Czy możesz opisać jak wygląda tam sytuacja? Zajmując się bezpośrednio pacjentami zarażonymi Covid-19 musimy stosować pełne środki ochrony osobistej [Personal Protective Equipment – PPE]. Trudno je opisać, ale

można je sobie wyobrazić patrząc na astronautów. Pielęgniarze i pielęgniarki muszą zakładać specjalne ubrania i używać specjalistycznego sprzętu. Myślę, że dobrze sobie radzę z tą sytuacją, ale wiem, że dla moich kolegów i koleżanek jest ona bardzo stresująca. Musimy być gotowi do pomocy także na innych oddziałach, kiedy jest taka potrzeba. W czasie pandemii musieliśmy nauczyć się większej elastyczności i nabyć nowe umiejętności. Musieliśmy wyjść ze strefy komfortu poddając się czasami sprawdzianowi naszych możliwości fizycznych i psychicznych.

Czy dostępne w szpitalu środki ochrony osobistej dają ci poczucie wystarczającej ochrony?

Zdecydowanie tak. Nie chodzi jednak tylko o same PPE. Ważne jest ich używanie we właściwy sposób. Równie ważne jest jak się je zdejmuje. Wszyscy pracownicy służby zdrowia są szkoleni jak to robić krok po kroku.

Czy były momenty, w których obawiałeś się o swoje własne zdrowie?

Na początku moją główną obawą był brak informacji o chorobie. Nikt tak naprawdę nie wiedział, z czym przyjdzie nam się zmierzyć. Jako pielęgniarz z wieloletnim doświadczeniem nie obawiam się

Osoby, które są obecnie w stanie krytycznym w naszym szpitalu, nie są tylko liczbami w statystykach. Mają rodziny, to czyjaś matka, syn, kuzyn lub przyjaciel.

infekcji. Jestem przekonany, że jesteśmy właściwie chronieni. W szpitalu codziennie ktoś umiera, ale chyba nigdy nie da się z tym oswoić. Wykonywanie tego zawodu nie oznacza, że stajesz się obojętny lub przestajesz się bać. Szczerze, są momenty, w których obawiam się o mojego partnera. Większość z nas ma rodziny i bliskich. Czasami pacjenci traktują nas tak, jakbyśmy nie mieli życia poza szpitalem. My też mamy domy, osoby, które kochamy i martwimy się, czy są bezpieczne i zdrowe.

Co jest największym wyzwaniem w pracy?

Myślę, że jest to najbardziej wymagający okres w mojej karierze pielęgniarza. W przeszłości spotkałem się z wirusem Ebola, ale jego skala była o wiele mniejsza. Jako pielęgniarze pomagamy ludziom w powrocie do


TYM ŻYJĄ WYSPY |

| Nº 846 | 4 czerwca 2020

| 15

z siebie wszystko, i tak umrze dostajemy wiele dowodów wdzięczności, na przykład od ludzi, którzy przynoszą nam jedzenie. Stołówka, w której jedliśmy obiady, jest obecnie zamknięta. Wiele osób nas wspiera. Mimo to, myślę, że potrzebujemy także systemowego wsparcia dla NHS. Brawa to jedno, ale drugie to zapewnienie służbie zdrowia potrzebnych środków i odpowiedniego wynagrodzenia dla pracowników medycznych.

Jaka jest obecnie sytuacja w twoim szpitalu? Czy liczba pacjentów zakażonych koronawirusem rzeczywiście maleje?

Sytuacja ulega poprawie, spada liczba pacjentów zakażonych Covid-19. Wracamy do normalności.

Jak podróżujesz do pracy? Czy musiałeś zmienić środek transportu?

W przeszłości jeździłem autobusem lub metrem, ale jest bardzo ważne, by pracownicy służby zdrowia unikali niepotrzebnego ryzyka. Dlatego mamy specjalny autobus tylko dla personelu, z którego czasami korzystam, ale częściej jeżdżę rowerem.

Jak ważne jest utrzymywanie zasad dystansu społecznego?

zdrowia. Najszczęśliwsze momenty dla nas to te, w których pacjenci czują się lepiej i opuszczają szpital. W przypadku Covid-19 mamy świadomość, że nawet jeśli damy z siebie wszystko, część pacjentów i tak umrze. Najtrudniejsze psychicznie jest pogodzenie się ze śmiercią kolegi lub koleżanki z pracy. Ktoś, kto pracował z tobą od miesięcy, nagle znika. Trudno to zrozumieć i zaakceptować.

Czy pamiętasz jakiś szczególny dzień?

Dla mnie nawet przed pandemią każdy dzień był szczególny. Każdy dzień pracy w szpitalu jest inny, pojawiają się nowi pacjenci, każdy z inną osobowością i energią. Nie ma miejsca na rutynę, gdy walczymy o życie ludzi lub pomagamy im wyzdrowieć.

Jak radziliście sobie w czasie szczytu pandemii?

Jako zespół jesteśmy wspierani przez managerów i psychologów. Ciężko pracują, by wesprzeć nas w radzeniu sobie ze stresem, strachem i zmęczeniem. Jest dla nas także bardzo ważne, że jesteśmy dobrze poinformowani. Każdego dnia dostajemy raporty o sytuacji w szpitalu i o wynikach walki z Covid-19. Równie istotne jest to, że jako zespół staramy się wzajemnie wspierać. Jestem czujny i jeśli zobaczę jakieś zmiany w zachowaniu kolegi lub koleżanki, proponuję rozmowę lub zachęcam do konsultacji ze specjalistą od zdrowia psychicznego. Wzajemne wsparcie jest w tej czwili szczególnie ważne, bo praca jest intensywna i jest wykonywana w dużym tempie.

Czy jest jakiś pacjent, którego nigdy nie zapomnisz?

Jest wiele sytuacji niezapomnianych z różnych powodów.

Niektóre są tak trudne, że przez kilka nocy nie można spać, ale są też takie, które sprawiają radość. Niedawno miałem starszą pacjentkę, która była w bardzo poważnym stanie. Szczerze powiedziawszy, trudno było mieć nadzieję, że z tego wyjdzie, ale ta drobna, skromna pani zaczęła zdrowieć. Zawsze była taka wdzięczna dla całego personelu, każda osoba dostała od niej uśmiech i pozytywne słowo. Wspaniale było być przy niej i patrzeć, jak wraca do zdrowia, dzielić pozytywną energię, którą emanowała dookoła.

Przez 10 tygodni, w każdy czwartek o 20:00 mieszkańcy Wielkiej Brytanii bili brawo pracownikom NHS. Jakie miało to znaczenie dla ciebie?

Dla mnie to wielki dowód uznania. To wspaniałe, że ludzie dostrzegają i cenią naszą pracę. W szpitalu St Mary’s

To jest naprawdę kluczowe. Ludzie muszą przestrzegać zasad dystansu społecznego. Życie innych ludzi jest w naszych rękach. Dystans społeczny to narzędzie za pomocą którego każdy może walczyć z pandemią. To od nas zależy ilu ludzi umrze i jak długo potrwa pandemia.

Co byś przekazał osobom, które ignorują zasady dystansu społecznego?

Osoby, które są obecnie w stanie krytycznym w naszym szpitalu, nie są tylko liczbami w statystykach. Mają rodziny, to czyjaś matka, syn, kuzyn lub przyjaciel. Nie myślcie o tym jak o czymś abstrakcyjnym. Możesz narazić własną rodzinę na ryzyko lub chronić ją zachowując dystans społeczny. To zależy tylko od ciebie.

O czym najbardziej obecnie marzysz? Co jako pierwsze zrobisz po zniesieniu restrykcji?

Naprawdę tęsknię za moimi przyjaciółmi. Pierwszego dnia, kiedy tylko będę mógł, spotkam się z nimi.


16 |

| LETNIA PASJA

4 czerwca 2020 | Nยบ 846 |


| Nº 846 | 4 czerwca 2020

LETNIA PASJA |

| 17

Siła pasji, miłość do muzyki, do tego, co się robi Trzeba kochać muzykę i groove jaki z niej płynie, wyczuwać nastroje publiki i serwować brzmienia, które potrafią zbudować i utrzymać napięcie na danceflorze. Myślę, że budowanie napięcia, trzymanie go na wysokim poziomie, lekkie rozładowanie i powtarzanie tej sytuacji jest kluczem do bycia dobrym DJ-em, DJ-em rezydentem, bo niewątpliwie w tym mam największe doświadczenie – mówi Maciej „DJ D'Vision” Maćkowiak – znany z anteny Polskiego Radia Londyn DJ, rezydent i menedżer artystyczny najbardziej prestiżowych wrocławskich klubów, począwszy od Lemoniady na Grey Music Club skończywszy.


18 |

4 czerwca 2020 | Nº 846 |

| LETNIA PASJA

Dariusz A. Zeller

J

ak mija ci czas kwarantanny?

Pracowicie. Akurat dla mnie za wiele się nie zmieniło, bo branża, w której pracuję na co dzień, nie została „zamrożona”.

Granie to twoja pasja czy zawód?

Jest to na pewno moja pasja, życiowa pasja! W jakimś stopniu też zawód, choć na co dzień pracuję jeszcze w branży niezwiązanej z muzyką, bo polska klubowa rzeczywistość nie pozwala do końca na swobodne funkcjonowanie. Taki mix zapewnia mi i moim bliskim stabilność, a co za tym idzie spokój i możliwość realizacji pasji i muzycznych celów. Z perspektywy czasu widzę jednak progres w tym temacie i uważam, że polska scena klubowa „normalnieje” i coraz więcej młodych artystów i DJ-ów może skupić się na swojej pasji i robić to zawodowo. Ponad dwie dekady temu, kiedy zaczynałem, rzeczywistość, która nas wtedy otaczała, nie dawała takich możliwości. Był to niewątpliwie minus, ale jednocześnie „naturalna klubowa selekcja” osób, dla których nie liczyła się pasja, a fejm.

Jak długo zajmujesz się tym?

W tym roku będą 23 lata. Sporo, co? (śmiech) Ale to jest właśnie siła pasji, miłość do muzyki, do tego, co się robi. Tu czas się nie liczy. Nie grałem jeszcze w UK, ale myślę, że w najbliższym czasie to się zmieni.

Skąd wziął się twój pseudonim DJ D’Vision?

Wiele osób o to pyta, ale unikam jasnej odpowiedzi na ten temat i tym razem będzie Podobnie. (śmiech) To trochę osobiste i zarazem skomplikowane.

Dobrze. Czym dla ciebie jest muzyka?

Radością, harmonią, ucieczką, uśmiechem, relaksem – myślę, że to najlepsze określenia jakie czuję słuchając muzykę lub grając djskie sety.

Jakie gatunki muzyczne preferujesz?

House music – to mi w duszy gra oraz spokrewnione gatunki Jackin house, soulful i deep house. Oczywiście sięgam po inne gatunki takie jak Tech house czy techno, ale są one bardziej dodatkiem do moich setów, a trzon stanowią wyżej wymienione.

Czym zajmujesz się na co dzień?

To zajęcie niezwiązane z muzyką. Na co dzień administruję projektami w branży budowlanej.

Pamiętasz swoje początki z muzyką?

Nie powiem tutaj nic spektakularnego, bo czasy

i rzeczywistość klubowa – rok 1997, nie były spektakularne. Wszystko się wtedy dopiero rodziło i możliwości było znikome. Zaczynałem od lokalnych imprez i klubów. Dopiero przeprowadzka do Wrocławia w 2006 i rezydentura w owianej już legendą Lemoniadzie pozwoliła mi rozwinąć skrzydła i ukierunkować swoje muzyczne gusta.

Jak zostać dobrym DJ-em?

Recepta jest „prosta”. Trzeba kochać muzykę i groove jaki z niej płynie, wyczuwać nastroje publiki i serwować brzmienia, które potrafią zbudować i utrzymać napięcie na danceflorze. Myślę, że budowanie napięcia, trzymanie go na wysokim poziomie,

lekkie rozładowanie i powtarzanie tej sytuacji jest kluczem do bycia dobrym DJ-em, DJ-em rezydentem, bo niewątpliwie w tym mam największe doświadczenie.

Kiedy można posłuchać cię na antenie Polskiego Radia Londyn? W każdy piątek od 20.00

Gdzie można śledzić twoją karierę?

Zapraszam na mój FB: https://www. facebook.com/djdvision/, Instagram: https://www.instagram.com/dj_ dvision/ i oczywiście soundcloud: https://soundcloud.com/djdvision, gdzie znajdziecie moje najświeższe mixy!


OBLICZA EMIGRACJI |

| Nº 846 | 4 czerwca 2020

Wysokiej jakości usługi prawne od najlepszych polskojęzycznych adwokatów w Londynie

TWÓJ POLSKI ADWOKAT W UK

Eksperci w zakresie prawa rodzinnego

Usługi

DLA CIEBIE Prawo cywilne

Odszkodowania

Prawo rodzinne

Prawo pracy

Prawo spadkowe

Prawo karne

Prawo imigracyjne

Prawo polskie

Oferujemy również usługi dla firm.

Kontakt www.adwokat.co.uk +44 330 159 5973 Powołaj się na Magazyn Cooltura i uzyskaj zniżkę 5% na usługi IMD Solicitors!

Nasze biuro w centrum Londynu IMD Solicitors LLP 1st Floor, 63 St Mary Axe London, EC3A 8AA

Kancelaria IMD Solicitors LLP jest spółką Limited Liability Partnership zarejestrowaną w Anglii i Walii (nr spółki OC401804) oraz jest autoryzowana i regulowana przez Solicitors Regulation Authority (numer wpisu 625141).

| 19


20 |

4 czerwca 2020 | Nº 846 |

| COOLTIME / ZAPOWIEDZI

Dokumentowanie potężnych wspomnień National Museum Wales

Do współpracy zachęca również National Museum Wales (Amgueddfa Cymru), które ogłosiło nowy publiczny apel o darowizny przedmiotów w połączeniu z „projektem masowej obserwacji cyfrowej”, aby sporządzić wykres reakcji Walijczyków na Covid-19. Muzeum stworzy „pamięć narodową i zapis” pandemii w Walii, w tym informacje i odpowiedzi zebrane za pośrednictwem masowego kwestionariusza cyfrowego. Zainspirowany podobną metodą zbierania, stosowaną przez muzeum podczas depresji w latach 30. XX wieku - w której ponad 500 kwestionariuszy rozesłano wśród społeczności,

Przygotowała Karolina Wiatrowska

To

skromne wytwory codziennej kreatywności staną się najcenniejszymi artefaktami pandemii Covid-19. Nie wystarczy, jak pisał Iorwerth Peate w 1948 r., „aby pokazać i zachować to, co było; konieczne jest prześledzenie ich organicznej ciągłości za pomocą rzeczy, które są i rzeczy, które będą”. Urodzony w Llanbrynmair poeta i uczony był jednym z założycieli Narodowego Muzeum Historii St Fagans w Cardiff, które wraz z innymi brytyjskimi instytucjami wzywa

organizacji i szkół - nowa ankieta będzie miała kluczowe znaczenie dla rozwoju krajowej kolekcji Covid19. „Jako muzeum narodowe Walii jesteśmy odpowiedzialni za tworzenie pamięci narodowej i zapis pandemii w Walii - historii teraz, zarejestrowanej jako przeżycia wszystkich naszych mieszkańców. To niespotykany czas, który musimy nagrać dla przyszłych pokoleń”. - mówi David Anderson, dyrektor generalny Amgueddfa Cymru. Na końcu kwestionariusza można przesłać do 5 plików cyfrowych (zdjęcia, nagrania głosowe lub filmy).

Na stronie internetowej: https:// museum.wales/collecting-covid/ dostępny jest kwestionariusz, który należy wypełnić, aby włączyć się w akcje.

społeczeństwo do udokumentowania swoich doświadczeń. V&A, National Museum Wales czy Museums & Galleries Edinburgh to przodujące muzea skupiające się na kolekcji rysunków tęczy wykonanych przez izolowane dzieci w wieku szkolnym oraz ręcznie napisane powiadomienia o zamknięciu sklepu. Przedstawiciele muzeów twierdzą, że takie działanie ma na celu „stworzenie i zachowanie bogatego portretu życia pod zamknięciem, wyrażonego za pomocą obrazów”. Każdy z nas może stać się częścią tej historii. Poniżej dowiesz się, jak to zrobić.

Victoria&Albert Museum Instytucja ta podjęła natychmiastowe prace nad projektem Pandemic Objects, gromadząc obiekty, które nabrały nowego znaczenia podczas wybuchu koronawirusa. Papier toaletowy staje się symbolem publicznej paniki, termometr na czole narzędziem kontroli społecznej, centra kongresowe stają się szpitalami, a parki spornymi towarami publicznymi. „Kompilując te obiekty i zastanawiając się nad ich zmieniającym się celem i znaczeniem, przestrzeń ta ma na celu namalowanie unikalnego obrazu pandemii i kluczowej roli, jaką pełnią w niej przedmioty. Ze względu na środki dystansowania społecznego w czasie kryzysu widzieliśmy ogromną ilość pisemnej komunikacji, która odbywa się w przestrzeni publicznej, od witryn domowych po witryny sklepowe” - mówi Brendan Cormier, współprowadzący projekt z V&A. Tęczowe sztandary od dzieci są przeznaczone specjalnie dla Muzeum Dzieciństwa V&A.

Aby zaczerpnąć więcej informacji wejdź na stronę: https://www.vam. ac.uk/blog/pandemic-objects. Dowiesz się w jaki sposób możesz mieć wkład własny w bieg historii.


COOLTIME / ZAPOWIEDZI |

| Nº 846 | 4 czerwca 2020

| 21

Museums & Galleries Edinburgh Wszystkie muzea i galerie w Edynburgu wzywają mieszkańców do przekazywania przedmiotów i historii odzwierciedlających życie w szkockiej stolicy podczas blokady. Zespół kuratorski prowadzący projekt twierdzi, że gromadzi publiczne wkłady w „zachowanie tego ważnego momentu w historii Edynburga, aby można go było opowiedzieć przyszłym pokoleniom”. Poszukiwane są darowizny, przedmioty i opowieści, które „uchwycą codzienne doświadczenia mieszkańców Edynburga oraz wiele sposobów, w jakie dostosowali się i zareagowali, gdy ich życie zmieniło Covid19”. Podane przykłady obejmują notatkę oferującą pomoc otrzymaną od sąsiada, piżamę noszoną przez cały dzień w pomieszczeniu lub tęczową grafikę stworzoną w celu wsparcia kluczowych pracowników. E-mail jest obecnie jedyną metodą przekazywania darowizn, chociaż zostaną wprowadzone ustalenia dotyczące miejsc, do których owe darowizny można wysyłać, gdy ograniczenia zostaną złagodzone. „Nigdy nie było dla nas ważniejsze, aby nadal pokazywać zmiany w mieście niż podczas tej pandemii”, zauważa Anna MacQuarrie, kuratorka historii w muzeach i galeriach w Edynburgu. „Darowizny od mieszkańców Edynburga pomogą nam zachować wrażenia z tego trudnego czasu dla przyszłych pokoleń, aby zrozumieć, jak zmieniło się tak nagle życie codzienne w mieście”.

Darowizny można zgłaszać mailowo: anna.macquarrie@edinburgh.gov.uk, a wszystkie szczegóły znajdziesz na stronie: https://www.edinburghmuseums.org. uk/covid-19-contemporary-collecting

Museum of London Znaki ze zmienionego życia Londyńczyków podczas pandemii, stara się zebrać Museum of London. „Pozwoli nam to prowadzić rejestr i zapewnić przyszłym pokoleniom możliwość poznania i zrozumienia tego niezwykłego okresu”, wyjaśnia Beatrice Behlen, starszy kustosz muzeum. „Chcemy skupić się na trzech aspektach kolekcjonowania: jak zmieniły się fizyczne przestrzenie w mieście - z tętniącej życiem metropolii na ciche ulice - podczas gdy życie społeczne i zawodowe wielu osób zmieniło się na cyfrowe; wpływ na pracowników kluczowych i domowych oraz na to, jak dzieci i młodzież reagują i radzą sobie ze zmianami po zamknięciu wielu szkół”. „W Londynie pojawiły się pierwsze przypadki wirusa w styczniu 2020 roku. Jako główne centrum miejskie Londyn doświadczył już kilku epidemii, w tym ospy wietrznej i pandemii grypy z lat 1889–1893 i 1918. Muzeum posiada kolekcje związane z tymi epidemiami, takie jak chociażby suknia, którą nosiła królowa Wiktoria, aby opłakiwać utratę wnuka z powodu grypy w 1892 r., służąc nie tylko jako przypomnienie cierpienia w tym czasie, ale także wpływu na społeczeństwo i kulturę, zmieniając sposób ubierania się i interakcji”.

Darowizny przyjmowane są od każdego chętnego mieszkańca Londynu za pośrednictwem mediów społecznościowych lub bezpośredniego adresu mailowego: enquiry@museumoflondon.org. uk. Jeśli chcesz dowiedzieć się więcej, odwiedz strone muzeum: https://www. museumoflondon.org. uk/museum-london

Zdjęcia: © Julie Boganowicz i Museum of London

Kiedy spojrzymy na ten dziwny okres, prawdopodobne jest, że proste ręcznie robione przedmioty, sztuka ludowa, będą co najmniej tak wymowne, jak oficjalne archiwa. To, że w tym, co zwyczajne leży moc, że to, co pozornie zwyczajne, można zmienić - jest oczywiste w kolekcjach na całym świecie. Muzea działają w głębokich ramach czasowych. Ich zadaniem jest przegląd historii. Planując kolekcje Covid-19, oferują perspektywę i nadzieję. Pewnego dnia z projektów tych wyniknie, że społeczeństwo wróci do muzeów. Ludzie zgromadzą się, aby obejrzeć eksponaty artefaktów, aby przypomnieć sobie i zrozumieć przeszłość. Pandemia może nas zmienić. Ale w końcu przejdzie do historii.


22 |

4 czerwca 2020 | Nº 846 |

| COOLTIME / ROZMOWA

Opowieść o przygodach imbirowego kota która powstała podczas pandemii

Jacek Pawłowski z Walderslade w Chatham pracuje jako programista w Maidstone i Tunbridge Wells NHS Trust, ale odkąd został tatą, uwielbia pisać książki dla dzieci. Wydany niedawno „Troyski and the Pie-Rats” jest drugą książką z serii. Opowieść opowiada o przygodzie imbirowego kota Troya, postaci opartej na uwielbianym kociaku rodziny Pawłowskich, zwanym Troyskim, który zmarł cztery lata temu. Obie książki z opowiadaniami oraz dwie kolorowanki o sir Benjaminie Sweet i Troyskim, dostępne są w języku angielskim na Amazonie. Karolina Wiatrowska

O

którego czasem nazywamy Shluphkinn, ale proszę nie pytać, dlaczego - tego nikt nie wie. Natomiast pisanie kodu to mój chleb powszedni. W tej chwili pracuje w szpitalu w Maidstone jako technical developer i na co dzień zajmuję się pisaniem kodu w języku SQL oraz tworzeniem wszelkiego rodzaju raportów i wizualizacji dla pracowników różnych szczebli w szpitalu jak i regularnych raportów dla ministerstwa zdrowia. W ostatnich tygodniach, jak nietrudno się domyślić, większość raportów zdominowanych jest przez jeden temat, COVID-19. Raporty i statystyki dla NHS tworzę już od 10 lat, ale po raz pierwszy liczby, które raportuję przyprawiają mnie o gęsią skórkę.

dkąd został pan tatą, podobno uwielbia pan pisać książki. Skąd taki pomysł?

Tak naprawdę to zawsze chciałem „coś napisać", ale równie często jak chciałem, kończyłem na dwóch zdaniach i wyrzucałem kartkę do śmieci. Przyjście córki na świat i jej zamiłowanie do „opowieści na dobranoc", niejako zmusiło mnie do wymyślania coraz to nowych historyjek, ale decyzja o napisaniu i wydaniu jednej z nich zrodziła się nieco później. Dwa lata temu córka za namową mamy postanowiła wziąć udział w konkursie „500 words", organizowanym przez BBC Radio2. Zaraz po wysłaniu zgłoszenia jej głowa pękała wręcz od nowych pomysłów na następny rok. Bardzo chciałem wesprzeć córkę w jej aspiracjach i zacząłem podsuwać jej różne pomysły. Jednym z nich była opowieść o kimś, kogo nazwisko byłoby całkowitym kontrastem do jego zachowania. Tak zrodziła się idea zgorzkniałego pana o nazwisku Sweet, który jest bohaterem mojej pierwszej opowieści.

Pisanie to pańskie hobby czy sposób na życie?

Pisanie książek i opowieści dla dzieci tak. Jest to moje hobby i coś, co sprawia mi ogromną przyjemność. Ponadto pisanie w języku angielskim daje mi niesamowitą satysfakcję i poczucie spełnienia. W 2003 roku, gdy przyjechałem do Anglii, w języku angielskim mogłem się jedynie przedstawić, dziś jestem autorem dwóch książek dla dzieci. Trzy miesiące później, dołączyła do mnie moja partnerka Magda i powolutku zaczęliśmy układać sobie tutaj życie. Zacząłem od pracy jako sprzątacz w szkole w okolicach Finsbury Park, potem pracowałem w KFC na South Kensington, w IKEI na Wembley, aż w końcu jakimś cudem znalazłem

Kim był Troyski?

się w Kent, a bardziej precyzyjniej w Chatham w Medway, zdecydowaliśmy się z Magdą osiedlić na stałe i założyć rodzinę. Nasza mała rodzina to obecnie: moja partnerka Magda, nasza córka

Audrey no i ja. Do tego pod naszym dachem mieszkają również dwie papużki Gadżet i Gizmo, wąż zbożowy Ninja Noodle i nasz najnowszy zwierzak: czarno-biały kot o imieniu Beastie,

Troy, bądź Troyski, jak go często nazywaliśmy, był pięknym rudym kocurem o dużych rudych oczach i bardzo przyjaznym usposobieniu. Troy przyszedł do nas ze schroniska i był z nami nieco ponad 14 lat. Był to nasz pierwszy zwierzak na wyspach i przez te długie lata stał się członkiem naszej małej rodziny. Niestety po krótkiej chorobie cztery lata temu, Troy odszedł pozostawiając smutek w naszych sercach.

Czy miał on również wpływ na pańską wenę pisarską?

Szczerze mówiąc nie myślałem o tym wcześniej, ale chyba tak. Najbardziej stratę Troya odczuła moja córka, która miała wtedy zaledwie 5 lat. To dla niej zdecydowałem się na uwiecznienie kota w mojej pierwszej książce, nie chciałem by zapomniała o swoim starszym bracie, jak zwykła go nazywać. Chciałem w ten sposób oddać hołd naszemu zwierzakowi jak również dodać w historii odrobiny unikalności poprzez przedstawienie dodatkowej, równoległej przygody w postaci obrazkowej. Mimo, iż rudy kocur w „The Epic Voyage..." nie został oficjalnie nazwany, ani też nie bierze czynnego udziału w historii, to można


COOLTIME / ROZMOWA |

| Nº 846 | 4 czerwca 2020

| 23

i musi poddać się przygodzie. W miarę rozwoju historii, będziecie Państwo świadkami metamorfozy jaka dokonuje się w kocie, który z tchórza zmienia się w bohatera gotowego na największe wyzwania i wspaniałego przyjaciela stawiającego dobro i bezpieczeństwo swoich kompanów ponad swoje. „Troyski" to historia, która ma za zadanie śmieszyć i bawić, ale również uczyć o wartości przyjaźni. Historia jest napisana z lekką nutą humoru przez co czyta się ją bardzo łatwo. Można ją czytać wyłącznie dla rozrywki, jak również w celach wychowawczo edukacyjnych.

Ma pan jakieś plany co do serii książek? Będą następne?

Poza „The Epic Voyage of Sir Benjamin Sweet" i „Troyski and the Pie-Rats", wydałem również dwie kolorowanki typu 'jumbo' czyli ponad 100 stron z ilustracjami i łamigłówkami w każdej książce. Znakomita pozycja na deszczowe dni bądź na 'lockdown'. Jeśli chodzi o następne historie, to staram się nie mówić o swoich planach na przyszłość, ponieważ nie chce nikogo rozczarować. Powiem tylko, że tak Troyski jak i Benjamin Sweet mają furtki szeroko otwarte, a jeśli Troyski okaże się być równie popularny jak Ben Sweet, to nie wykluczam kontynuacji. Na razie jednak, chciałbym skupić się na promocji mojej najnowszej książki, co w chwili obecnej i w warunkach ograniczonych kontaktów socjalnych spowodowanych pandemią, jest bardzo trudne.

go znaleźć na każdej stronie książki i jest on takim cichym świadkiem wydarzeń i wiernym kompanem dla Benjamina. Podczas kilku wizyt w szkołach w Londynie oraz w hrabstwie Kent, gdzie mieszkam, miałem okazję rozmawiać i odpowiadać na pytania uczniów na różne tematy związane z „The Epic Voyage of Sir Benjamin Sweet". Zainteresowanie rudym kotkiem jednak przerosło moje oczekiwania. Dzieci okazały się być zafascynowane postacią Troya i chciały dowiedzieć się więcej na jego temat. To zainteresowanie skłoniło mnie do opisania przygód samego kotka i wydania książki z Troyskim, jako głównym bohaterem.

Gdzie można dostać pańskie książki? W jakim języku są one dostępne?

O czym opowiada pierwsza książka?

„The Epic Voyage of Sir Benjamin Sweet" to historia starszego nieco zagubionego pana, który pewnego dnia myli drogi i gubi się na wiejskich dróżkach północno-wschodniej Anglii. Ben przerażony stanem swojego umysłu, postanawia zostawić swój dom i cały dobytek i wyrusza na poszukiwanie swojego rozumu. Na swojej drodze spotyka on różne bajkowe postaci, takie jak: Dżin, Sfinks czy złota rybka, jednak żadna z postaci, mimo iż trudnią się one spełnianiem życzeń, nie jest w stanie udzielić mu pomocy. Ben staje się przez to coraz bardziej poirytowany i zgorzkniały, co jest kontrastem do jego nazwiska – Sweet. W końcu jednak, odnajduje on w sobie pasje do przygody i podróży. „The Epic Voyage" jest swego rodzaju hołdem oddanym starszemu pokoleniu, zależało mi na tym by przedstawić „oldtimerów" jako osoby pełne życia, pragnące i zdolne do odbywania przygód. Często zapominamy o tym, że starsi ludzie przeżyli wiele więcej od nas, a ich historie są równie często ciekawsze i bogatsze od naszych.

Czy druga część, wydana niedawno, ma jakieś powiązanie z pandemią?

Nie, „Troyski and the Pie-Rats" to historia o przyjaźni i poświęceniu. Jedyne co łączy ją z pandemią to to, że dzięki „lockdown” udało mi się ją wreszcie zakończyć. Dzięki pracy z domu nie traciłem czasu na dojazdy do pracy, a zaoszczędzony czas zdecydowałem się poświęcić pracy nad książką. Był to również dla mnie w pewnym sensie sposób na odreagowanie i oderwanie się od stresów związanych z pandemią oraz mocno przygnębiających statystyk nad którymi wówczas pracowałem. Była to świetna odskocznia, dzięki której mogłem choć na moment zapomnieć o zagrożeniu, jakie niósł i do tej pory zresztą niesie ze sobą wirus.

Proszę zdradzić chociaż część jej historii.

Troyski w zamyśle miał być w pewnym sensie alternatywną wersją mojej pierwszej historii, tym razem jednak widzianej oczami kota. Myślę, że plan się powiódł, ale chciałbym dodać, że Troyski nie jest w żadnym wypadku kopią historii Benjamina; fantazja i bujna wyobraźnia Troya może mocno zaskoczyć tych z państwa, którzy mieli okazję przeczytać „The Epic Voyage".

Troyski to historia kota zgrywusa, kawalarza, tchórza i nicponia, który wpada w nie lada kłopoty przez swoje intrygi. Troy wcale nie ma zamiaru wyruszać w podróż, ale jeden z jego niecnych planów okazuje się być zbyt zuchwały i Troy nie ma wyboru

Wszystkie pozycje dostępne są na Amazonie, zarówno „Troyski and the Pie-Rats" jak i „The Epic Voyage of Sir Benjamin Sweet". Można je kupić w miękkiej i twardej oprawie. Ja osobiście polecam miękką oprawę, jako że książki są tańsze i bardzo często drukowane w Polsce, ponadto klienci Amazon Prime mogą cieszyć się darmową przesyłką. Istnieje również możliwość zamówienia książki z dedykacją, ale do tego należy skontaktować się ze mną osobiście. Można to zrobić odwiedzając stronę www.theepicvoyage.com, bądź przez Facebook: @theepicvoyage, Twitter: @epicvoyagethe albo Instagram: theepicvoyage. „The Epic Voyage of Sir Benjamin Sweet" jest również dostępny jako e-book na Amazonie oraz w wersji 3D i Augmented Reality na aplikacji Bookful dostępnej tak na androidzie jak i iOS. Ponadto, moją pierwszą książkę można również obejrzeć na YouTubie, wystarczy wpisać tytuł w wyszukiwarce, aby zapoznać się z historią bez ponoszenia żadnych kosztów. Wszystkie pozycje dostępne są jedynie w języku angielskim, ale noszę się z myślą napisania Polskich wersji. Niestety, rymowanki nie są łatwe w tłumaczeniu, więc póki co polskie wersje są tylko w planach.


KSIĘGOWOŚĆ

4 czerwca 2020 | Nº 846 |

| COOLTIME

Unit 8, Odeon Parade, 480 London Road, Isleworth TW7 4RL

www.saraint.co.uk

0208 846 3606 d e y o l -emp

Self

Partnership

LTD a j c stra

Rejeted

(Limi

ny)

Compa

poniedziałekczwartek 8.00-21.00

VAT

24 |

piątek 8.00-18.00

w sobotę ni eczynne

zenia c i l z o R yed o l p m self-e od już

£50


| Nº 846 | 4 czerwca 2020

COOLTIME / RECENZJA |

Nowy album Piotra Beczały Dr Jacek Kornak

Piotr Beczała miał zaplanowane występy w Londynie. Gdyby nie pandemia, to teraz moglibyśmy go usłyszeć śpiewającego partię Rodolfo w „Cyganerii”.

P

iotr Beczała jest bez wątpienia obecnie największym polskim śpiewakiem podziwianym od Nowego Jorku po Tokio. dał się poznać londyńskiej publiczności występując w operach Verdiego czy Pucciniego, ale także wykonując polskie pieśni. Wprawdzie obecnie nie możemy usłyszeć Beczały na żywo, ale pewną kompensacją może być jego najnowszy album „Vincerò!”, który właśnie ukazał się w Wielkiej Brytanii. Nie jest to nagranie dla wąskiej grupy melomanów. Wręcz przeciwnie na nagraniu usłyszymy operowe szlagiery z końca XIX i początku XX wieku. Znaj-

dziemy tutaj między innymi słynne arie z „Toski” oraz „Turandot” Pucciniego, ale także jest tutaj słynna aria z „Pajacy”, czy też inne utwory z okresu zwanego w muzyce Verismo. Jest to repertuar, którym Pavarotti podbił stadiony i z pewnością również Beczała podbije swoją płytą serca słuchaczy. Głos Piotra Beczały można określić jako jedwab. To tenor o lirycznej barwie, który chwilami urzeka liryzmem, a momentami przejmuje dramatyzmem. W swojej interpretacji Beczała nie stara się operować głosem mocno, ale zamiast tego czaruje melodyjnością. Jest tutaj naturalna swoboda oraz elegancja we frazowaniu, co więcej nie ma tutaj wymuszonych nazbyt ekspresyjnych interpretacji. Beczała po prostu daje przestrzeń muzyce i uwalnia jej piękno. „Vincerò!” to album dla każdego. To arie pełne emocji, które w wykonaniu Piotra Beczały lśnią naturalnym pięknem. Na albumie artyście towarzyszy Orquestra de la Comunitat Valenciana pod batutą maestro Marco Boemi.

m a t j a Słuch chcesz gdzie

Szukaj w Apple AppStore oraz w Play Store pod hasłami: Polskie Radio Londyn, Polish Radio London, PRL24

| 25


26 |

4 czerwca 2020 | Nº 846 |

Płytoteka PRL Dance

Poniedziałek – czwartek, 17:00 - 19:00 Prowadzi: Grzegorz Albrycht Nowości wydawnicze i newsy ze świata muzyki.

London TOP20 Lista przebojów Radia PRL W każdy piątek od 17:00 do 20:00. Prowadzi: Grzegorz Albrycht. Głosuj na: www.prl24.co.uk

Piątek 20:00 – 22:00 Prowadzi: DJ D’Vision 22:00 – 02:00 Prowadzi: DJ Quest

dzorem a N m y ln ja c pe Lista pod S r 2055 z 29 maja 2020 Notowanie n

Zumba

Soboty 10:00-11:00 Prowadzi: Natalia Ochmańska Trening Zumby na żywo na Facebooku Radia PRL

Polskie Radio Londyn Słuchaj na: DAB (tylko w Londynie) :: aplikacji Polish Radio London :: www.prl24.co.uk

Momenty (6) 1. Baranovski :: alonely (10) apperton :: Sup D us /G ee en B . 2 Patrz (15) 3. IRA :: W Gore dia (7) 4. sanah :: Melo (11) reak My Heart 5. Dua Lipa :: B Ready (1) emi Lovato :: I’m D h/ t i 3) m S am S . 6 iemia Epdemia (1 Z a k at M :: 9 1 d vi 7. Artysci /Co (12) :: Blinding Lights nd k 8. The Wee er :: Pestki (2) 9. Natalia Szroed Head (18) f ee for Your ) 10. Powfu :: Co :: MAMACITA (3 s ea P d ye E (19) k 1. Blac a :: Niepoprawna sk w o k ar M ja 12. Patryc (9) sson :: Like It Is ar L a ar /Z o n Me (N) 13. Kyg rande :: Rain O G na a ri A a/ ag 14. Lady G (5) :: In Your Eyes 15. The Weeknd :: Power (N) (8) 16. El ie Goulding el of Concern ev L :: ts o l i P h (4) 17. Twenty One now Your Wort K :: re su o l c s i 18. Khalid/D ers :: X (N) 19. Jonas Broth :: Trace (14) 20. Lanberry Poczekalnia uckoo 1. NETTA :: C 24 Hours 2. Georgia :: ay y :: Daisies ou Walk Aw 3. Katy Perr Y g in h tc a W uth :: 4. Stephen P Song :: Break Up 5. Little Mix ther 6. Sia :: Toge


| 27

| Nº 846 | 4 czerwca 2020

Tu mówi Londyn Gwiazdy Niki Boon Środy 20:00-22:00 Prowadzi: Nika Boon i Dawid Słomian Wywiady ze znanymi polskimi i brytyjskimi gwiazdami muzyki i filmu oraz z interesującymi, nowymi zespołami.

Polskie Radio Londyn Słuchaj na: DAB (tylko w Londynie) :: aplikacji Polish Radio London :: www.prl24.co.uk

Poranna zmiana

Poniedziałek – piątek 6:30 - 11:00 Prowadzi: Joanna Figlak-Włoka Zamów „wyrywanie z piżamy” bliskiej osoby, poleć innym swoje ulubione przeboje w Facemusic.

Halo, tu Londyn! Poniedziałek - piątek 11:00 – 15:30 Prowadzi: Beata Tomczyk Dobra muzyka i gorące wiadomości ze stolicy Wielkiej Brytanii.

Wiadomości lokalne Poniedziałek – piątek, 7:30, 8:30, 10:30, 12:30, 14:30 i 16:30 Prowadzi: Marcin Urban Najważniejsze informacje z Wielkiej Brytanii.


28 |

4 czerwca 2020 | Nº 846 |

| TOP 10

10

Zabawki ogrodowe

£100 £284.95

Zamek do skakania Okazały, dmuchany zamek do skakania dla dzieci w wieku powyżej 3 lat.

Huśtawka ze zjeżdżalnią

Argos

Solidny, a jednocześnie estetyczny zestaw wykonany z drewna. Zjeżdżalnia ma 90 cm wysokości. Całość można zamówić w paczce do samodzielnego montażu.

Outdoor Toys

Wiklinowy labirynt Rozkładane przegrody wykonane z wikliny, które można wykorzystać do budowy labiryntu. W skład zestawu wchodzi 8 paneli.

Dmuchany zamek

Costcuttersuk.com

Atrakcyjna zabawka dla najmłodszych dzieci. Zamek posiada część do skakania, zjeżdżalnię i niewielki brodzik, do którego można wlać 90 litrów wody.

Argos

£70 £640.78


| 29

TOP 10 |

| Nº 846 | 4 czerwca 2020

Basen do piłki wodnej Basen ogrodowy

Dmuchany basen o wymiarach 237 cm x 152 cm x 94 cm z zestawem piłek do zabawy w wodzie.

Zbiornik na wodę o pojemności 4,383 litrów umożliwia jednoczesną kąpiel dla czterech dorosłych osób. W zestawie jest pompka do wody z filtrem.

Homebase

Outdoor Toys

£195

Trampolina Ogrodowa trampolina o promieniu ponad 2 m z siatką zabezpieczającą. Maksymalny udźwig 50 kg.

£49.95

Outdoor Toys

Krasnal ogrodowy

£199.95

Ozdoba ogrodowa, która w latach 90. była hitem na targowiskach położonych przy polskich przejściach granicznych nie straciła popularności. Rodzina krasnali może być wciąż ciekawą ozdobą zielonego zakątka przed domem.

Homebase

Latająca piłka

£8

Zabawka, która pomoże rozładować nadmiar dziecięcej energii. W zestawie stojak, piłka na gumie i dwie paletki, a wszystko można zapakować do poręcznej walizki.

TP Toys

£5.23 Bubble Ball Ogromna, elastyczna piłka, którą można rzucać, kopać, a nawet na niej skakać lub leżeć.

Fairy Season

£19.99


30 |

4 czerwca 2020 | Nº 846 |

| COOLTIME

Pamiętaj, że aby uzyskać OBYWATELSTWO BRYTYJSKIE wymagana jest REZYDENTURA STAŁA

OBYWATELEM

0208 846 3610 Unit 8, Odeon Parade 480 London Road , Isleworth T W7 4RL

w w w. s arai nt. co. uk

Firma Sara-Int Ltd. zarejestrowana jest w OISC. Posiadamy akredytacje Home Office


ogrody |

| Nº 846 | 4 czerwca 2020

Basia Olejnik Architekt info@81design.co.uk www.81design.co.uk 81design.ltd

| 31

Ogród otoczony ścianami Urządzenie miejsca relaksu w ogrodzie czy na tarasie otoczonego zewsząd ścianami sąsiednich budynków jest dla każdego projektanta dość wymagającym zadaniem. Przestrzenie takie charakteryzują się ciągłym zacienieniem i nierzadko niezmienną wilgotnością powietrza. Dodatkowo wyzwaniem staje się często bardzo ciasna przestrzeń.

P

osiadanie maleńkiego ogrodu na zacienionych tyłach domu to widok bardzo częsty w londyńskiej przestrzeni. Najważniejszymi zadaniami w takiej przestrzeni są przede wszystkim osłonięcie się od wzroku innych osób, rozjaśnienie ciemnej przestrzeni oraz odpowiedni dobór roślinności. W przypadku tego ostatniego, tylko od właściwej oceny warunków panujących w otoczeniu będzie uzależniony nasz sukces.

Warunki wilgotnościowe

Zacienione miejsca kojarzą się z chłodem, ale często bywają suche. Otaczające ściany, drzewa zatrzymujące wodę deszczową i niska pokrywa gleby znacząco wpływają na poziom wilgotności w otoczeniu. Pielęgnacja roślin w cieniu polega na zapewnieniu odpowiednich warunków wilgotnościowych, dlatego ważne jest regularne podlewanie. Najłatwiejszym sposobem na to jest rozłożenie linii kropelkowych oraz ściółkowanie korą, która chroni przed nadmiernym parowaniem i zatrzymuje wodę w podłożu. Jeśli jednak zmagamy się z chłodnym, a do tego wilgotnym ogrodem, to należy pomyśleć o skomponowaniu namiastki ogrodu leśnego. Dobranie określonej roślinności sprawi, że zakątek zawsze będzie interesujący. Warto więc zwrócić się w stronę odpowiednich krzewów i kwitnących cebulek. Sprawdzą się tutaj klon palmowy, ostrokrzew, funkie, konwalia majowa, naparstnica czy paprocie, ale również krokusy, narcyzy, śnieżyczki i leśne zawilce, które ożywią ogród już bardzo wczesną wiosną.

Warunki glebowe

W otoczeniu ścisłej zabudowy warunki glebowe najczęściej są bardzo ubogie. Dlatego zawsze zalecam częściowe wybranie nawierzchni i wymiana jej na wysokowartościowy kompost, który poprawi żyzność gleby oraz absorpcję, co wpłynie bardzo pozytywnie na warunki wzrostu roślin. Pod drzewami z kolei najlepiej jest wykonać podwyższone obwódki wypełnione żyzną glebą, w których każdego roku możemy postawić na nowe gatunki kwitnące. Należy pamiętać, aby podwyższeń tych nie wykonywać na korzeniach

drzew. Szczególnie magnolia – tak często występująca w angielskich ogrodach – nie lubi zbyt wysokiego podwyższenia gruntu. Każdego roku należy pamiętać o zaaplikowaniu nawozu w obwódkach i lekkiego przemieszania go z glebą.

Warunki świetlne

Codzienna obserwacja ogrodu jest łatwym sposobem oceny jak jest usytuowany. Za głęboki cień uważa się miejsca, gdzie promienie słoneczne nie docierają w ogóle lub w bardzo znikomej ilości. Do takich przestrzeni jest najmniejszy wybór roślin, a sprawdzą się tu najlepiej mchy i bluszcze, ale również paprocie, barwinki, fiołki i konwalie, które są wytrzymałe na takie warunki. W lekkim cieniu i p ółcieniu jest spora gama gatunków, w tym rosnące w runie leśnym, które z reguły są bardzo ozdobne ze względu na swoje kwitnienie. Ciemierniki, bergenie, budziszki, hosty, pierwiosnki, narecznice, to tylko niektóre z nich. Świetnie sprawdzają się również trawy, a w szczególności hakonechloa „All gold” czy „Aureola”, oraz turzyce „Carex buchananii” czy też „Carex comans frosted curls”.

Aby poprawić warunki świetlne w ogrodzie zaleca się kilka zabiegów: podcinanie dolnych partii gałęzi drzew, przecinanie ich w koronach, malowanie ścian i murów na jasne odcienie, wypełnianie nawierzchni gleby jasnymi kamykami czy montowanie luster, które skierowane pod odpowiednim kątem mogą odbijać promienie słoneczne i rozpraszać je po ciemnym otoczeniu, z pożytkiem nie tylko wizualnym ale również dla roślin.

Ciasne otoczenie

Małe ogrody zmuszają nas do wykorzystania każdej przestrzeni, aby mogły być zarówno funkcjonalne jak i niebanalne dla oka. Poniżej kilka wskazówek jak urozmaicić i wykorzystać każdy centymetr ciasnoty. 1. Dodanie poziomów w postaci zatopionego tarasu lub wyniesionego trawnika. 2. Półki na ścianach oraz haczyki stanowiące bazę do lampionów, doniczek, elementów ozdobnych. 3. Żyjące ściany, pozwalające na maksymalne wykorzystanie przestrzeni na roślinność. Panele pionowe zmienią ścianę mieszkalną w dekorację.

4. Kompaktowe meble, które pozwolą na korzystanie z ogrodu również w czasie posiłków. 5. Układ strefowy, stwarzający iluzję przestrzeni i podziału na strefę wypoczynkową i ogrodową. 6. Malowane tła ożywią każdą przestrzeń, dając uzupełnienie roślinom, ale również tworząc wrażenie dodatkowej przestrzeni lub wysokości. 7. Poziomowanie roślin, wykorzystując do tego celu na przykład drabinę, która nie zabiera wiele przestrzeni. 8. Narożne usytuowanie mebli wypoczynkowych efektywnie wykorzysta przestrzeń i nie zabierze centralnej części ogrodu, co stworzy wrażenie większej przestrzeni. 9. Dodanie siedzisk w postaci podniesionych rabat stworzy dodatkowe miejsce do siedzenia w przestrzeniach, w których jest naprawdę bardzo ciasno. 10. Multizadaniowość: zagospodarowując każdy centymetr przestrzeni z wykorzystaniem naturalnego drewna w postaci pergoli, pozwoli na stworzenie eleganckiego salonu na świeżym powietrzu.


32 |

4 czerwca 2020 | Nº 846 |

| MOJA WYSPA

moja wyspa

Lubię podróżować Southampton, następnie Winchester, Henley on Thames, a później Londyn. W Southampton mamy naprawdę wiele do zwiedzania, od starych murów po port, z którego wypłynął Titanic. Winchester, jako była stolica Anglii, ma piękną katedrę oraz najstarszy pub. W okolicach świąt Bożego Narodzenia Winchester ma również jeden z najpiękniejszych jarmarków świątecznych.

+ Wyspy Brytyjskie lubię za:

Łatwość prowadzenia firmy i danie mi życiowej szansy, której zapewne w Polsce bym nie miał. Za fakt, że jestem doceniany.

nasze centrum szkoleniowe. Chętnie zawsze powracam do Henley, nie tylko dla celów wypoczynkowych, ale również dlatego, że tutaj właśnie zaczynałem swoją karierę w marketingu.

Dariusz A. Zeller

Tomasz Dyl

Od

blisko 16 lat mieszkam w Southampton, gdzie prowadzę swoje biznesy, dodatkowo wykładam marketing oraz zarządzanie biznesem na uczelni Solent University. W wolnym czasie lubię podróżować, zarówno na terenie Wielkiej Brytanii, Europy, jak i reszty świata. Do moich hobby należy czytanie książek o tematyce biznesowej, a w wolnym czasie lubię pograć w squasha oraz wypaść ze znajomymi na drinka do baru.

+ Mój pierwszy dzień na Wyspach Brytyjskich:

Przyjechałem tutaj w wieku 13 lat, była to moja pierwsza podróż zagraniczna i ciężko było się odnaleźć, nie wspominając, że nie znałem języka angielskiego. Jedynie podstawy ze szkoły podstawowej, jednak szybko okazało się, że nie za bardzo przydatne.

+ Na Wyspach zajmuję

się zawodowo:

Prowadzę agencje marketingowe, GottaBe! Marketing i GottaBe! Ethnic, sklep internetowy GottaBe! Health z produktami Anny Lewandowskiej, firmę eventowa – GottaBe! Events oraz wykładam marketing i business management na uczelni Solent w Southampton. Nie brakuje mi czasu na nudę (śmiech). Moją agencję założyłem jeszcze przed studiami, w wieku 17

lat, na początek miały to być jedynie 2 – 3 lata, tak by zdobyć doświadczenie zawodowe, a po studiach przejść do jakieś organizacji i tam zajmować się marketingiem. Pozostałem po stronie agencyjnej i od ponad 12 lat, wraz z moim zespołem, zarządzamy akcjami promocyjnymi dla naszych klientów.

+ Miejsca, które lubię odwiedzać:

Jako, że dużo podróżuję po Wielkiej Brytanii i mam wiele takich miejsc. Jednak najbardziej lubię powracać do Henley on Thames. Tutaj potrafię się naprawdę wyciszyć. Nie jest tak daleko z Southampton, w którym mieszkam na co dzień, jak i z naszego londyńskiego biura. Kiedy zakładałem swoją agencję, pracowałem m.in. dla Intela i to właśnie w Henley on Thames znajdowało się

+ Przemieszczam się tu:

Uwielbiam spacerować i na ile mogę, staram się chodzić. Jednak jak już wspomniałem wcześniej, moja praca wymaga dość sporej ilości podróżowania i przemieszczania się, czy to na spotkania, eventy czy też pomiędzy naszymi trzema biurami. Więc przede wszystkim można mnie spotkać w pociągu na trasie Southampton Central a London Waterloo lub w samolocie w drodze do naszego irlandzkiego biura, w Dublinie. Jako, że jednym z naszych klientów jest również firma OLA Cabs, ostatnio dość sporo czasu na terenie Londynu spędzam w ich taksówkach.

+ Najlepsze miejsce do życia:

Mam dwa takie miejsca – Dublin oraz Sydney. Mam nadzieje, że kiedyś uda mi się zamieszkać w jednym z tych miast. Dublin ma w sobie to coś, co sprawia, że zawsze czuję się jak w domu. Wszystko jest dość blisko siebie, nie trzeba godzinami siedzieć w metrze – łatwo można się przemieszczać pieszo lub rowerem.

Sydney bardzo lubię za życie nocne – mnóstwo fajnych restauracji i barów, a przede wszystkim kawiarni. W Londynie, spotkania biznesowe odbywają się przy lunchu czy kolacji, w Dublinie, przy pincie Guinnessa, a w Sydney podczas brunchu. Dla odmiany z kubkiem kawy, najlepiej flat white.

+ Na zakupy polecam:

Nie byłbym sobą, gdybym nie powiedział, że polecam sklep GottaBe! Health, który prowadzę. Polecam go fanom zdrowego jedzenia oraz kosmetyków wegańskich. Teraz na poważnie, centra handlowe jak Westfield czy Bullring są dla mnie za duże, preferuje wybrać się do outletow’ jak w Gunwharf Quays w Portsmouth lub Swindon Designer Outlet Centre. Ogólnie bardzo lubię markę Hollister i to właśnie tam kupuję większość swoich ubrań.

+ Punkt gastronomiczny, który polecam:

Mam kilka takich miejsc w Londynie. Na spotkania biznesowe polecam Roux at The Landau lub M Restaurants. Na wypady, ze znajomymi na drinka wybieram The Alchemist lub All Bar One. Na kawę to Gail’s Bakery!

+ Gościom na Wyspach pokazuję:

Przede wszystkim moje

+ Największą bolączką w Wielkiej Brytanii jest:

Bardzo trudne pytanie, tak na szybko nic mi nie przychodzi na myśl. Dwa krany? (śmiech).

+ Na Wyspach brakuje mi: Mojej babci! Od ponad 16 lat, próbuję ją przekonać do odwiedzin wnuczka na Wyspach, jednak jeszcze mi się nie udało. Przez lata pokazywała mi, gdzie dawniej mieszkała, pracowała i opowiadała historie związane z pewnymi miejscami. Tak ja chciałbym jej to teraz zwrócić i pokazać miejsca, które mają dla mnie szczególne znaczenie lub z którymi wiąże się pewna historia.

+ Jeśli nie Wyspy Brytyjskie to:

Pewnie Dublin, Sydney lub Melbourne. Podczas mojego dwutygodniowego urlopu w Australii udało mi się poznać kilka fajnych miejsc, do których chciałbym jeszcze wrócić. Dublin, zaraz po Londynie, jest moim trzecim domem. Jeśli ktoś nie był, to serdecznie polecam odwiedzić stolicę Irlandii, z Londynu jest to bardzo proste, dzięki kilkunastu połączeniom lotniczym z City, Heathrow czy Gatwick każdego dnia. Na weekend Dublin, a na dłużej Sydney.

Chcesz podzielić się swoją historią zgłoś się na: redakcja@cooltura.co.uk


| Nº 846 | 4 czerwca 2020

LEKCJA ANGIELSKIEGO |

| 33

Mówię po angielsku Katarzyna Goliszek nauczycielka i tłumaczka języka angielskiego, lingutransla.org

Krokodyle łzy Zapraszamy na lekcję angielskiego, z której nauczycie się idiomów przydatnych w codziennych sytuacjach.

off the cuff = without preparation

2

1

bez przygotowania, bez uprzedniego sprawdzenia = spontanicznie

cuff

mankiet

cry crocodile tears = shed crocodile tears = display false, insincere, or hypocritical sadness or remorse. Derived from an ancient notion that a crocodile will weep to lure in its victims, or that it weeps as it eats them

EXAMPLES = PRZYKŁADY I really hadn't prepared my speech, so, I just said a few words off the cuff. I didn't mean any offence. It was just off the cuff remark. I always speak off the cuff when I don't have time to organise my thoughts. They raised some difficult questions to answer off the cuff.

Okazywać fałszywy smutek lub fałszywe, wyrzuty sumienia. Wywodzi się ze starożytnego przekonania, że krokodyl płacze, aby zwabić swoje ofiary lub płacze, gdy je zjada = wylewać krokodyle łzy, udawać płacz

EXAMPLES = PRZYKŁADY

=

Naprawdę nie przygotowałam przemowy, więc powiedziałam tylko kilka słów bez przygotowania.

He thought he could get his way if he cried crocodile tears.

=

Nie miałem na myśli żadnej obrazy. To była po prostu spontaniczna uwaga.

The sight of Melanie shedding crocodile tears made me sick.

=

Zawsze mówię bez przygotowania, kiedy nie mam czasu na uporządkowanie moich myśli.

=

Oni zadali kilka trudnych pytań, żeby można było na nie odpowiedzieć bez przygotowania.

Crocodile tears though they often are, they have an effect on me which is more than peculiar. Don't soften your heart; he was shedding crocodile tears.

=

On myślał, że postawi na swoim, jeśli będzie udawał, że płacze.

=

Widok Melanie wylewającej krokodyle łzy przyprawił mnie o mdłości.

=

Choć często są to krokodyle, mają one na mnie wpływ, który jest więcej niż osobliwy.

=

Niech ci nie mięknie serce; on wylewał krokodyle łzy.


34 |

4 czerwca 2020 | Nº 846 |

| Miejsce na weekend

Wszystkie drogi prowadzą Dariusz A. Zeller

Hyde Park

N

ieprzewidziana przerwa zmusiła nas do kilkutygodniowej kwarantanny związanej z przebywaniem w domowym zaciszu. W tym czasie wielu z nas z pewnością planowało sobie czas, gdy wszystko powróci do stanu pierwotnego. Wiem, że wielu z nas w ostatnich tygodniach wcieliło nawet owe plany w życie, zatem czas najwyższy zaproponować miejsca, które będą idealne do spędzenia czasu na świeżym powietrzu. A że póki co okres kwarantanny wciąż jeszcze nas obowiązuje osobiście proponuję miejsca, do których możemy udać się nawet na popołudniowy spacer. Oczywiście z zachowaniem zasad higieny w okresie walki z koronawirusem. Na początek zatem kilka niezwykłych miejsc w brytyjskiej stolicy – urokliwych, malowniczych i ze wszech miar relaksujących. Londyn znany jest z niezliczonej ilości atrakcji turystycznych. To idealne miejsce dla każdego, kto jest ciekawy świata, jak też chcącego urozmaicić aktywny wypoczynek. Londyn jest powszechnie znany z tego, iż jest zielonym miastem. Wiąże się to przede wszystkim z faktem, iż w tym

Położony na obszarze 390 akrów (ok. 159 ha). Podzielony na dwie części przez jezioro Serpentine. W 1637 roku Karol I zmienił naturę parku i stał się on miejscem publicznym. Miejscem, któremu nazwa Hyde Park zawdzięcza swoje potoczne znaczenie – jako forum dla swobodnego wypowiadania wszelkich poglądów w imię wolności słowa (pod warunkiem nieobrażania królowej) – jest Speakers Corner, położony w pobliżu Marble Arch.

mieście występuje duża ilość parków i im podobnych terenów, idealnych do relaksu. Z całą pewnością jest więc ten czas przeznaczyć choćby na odwiedzenie jednego z ośmiu znajdujących się w samym Lon-

dynie Parków Królewskich, tzw. Royal Parks of London. Królewskie Parki w Londynie tworzy zespół ośmiu parków: Bushy Park, The Green Park, Greenwich Park, Hyde

Park, Kensington Gardens, The Regent’s Park, Richmond Park oraz St. James’s Park. W sumie zajmują one powierzchnię ok. 5.500 akrów (22 km²) na terenie Greater London.

The Green Park Znajduje się w dzielnicy City of Westminster, pomiędzy Hyde Park i St. James’s Park. Razem z parkiem Kensington Gardens i ogrodami Pałacu Buckingham, parki te tworzą otwartą przestrzeń od Whitehall i dworca Victoria aż do Kensington i Notting Hill. The Green Park zajmuje powierzchnię ok. 53 akrów.

Bushy Park Drugi pod względem wielkości spośród królewskich parków w Londynie. Zajmuje 445 hektarów (1099 akrów). Mieści się w gminie Richmond upon Thames w południowo-zachodnim Londynie, na północ od Pałacu Hampton Court i parku Hampton Court. Jego większa część jest otwarta dla zwiedzających. Żyją w nim liczne zwierzęta, w tym jelenie i daniele.


MIEJSCE NA WEEKEND |

| Nº 846 | 4 czerwca 2020

ą do… Londynu

| 35

St. James’s Park (park św. Jakuba) Jest najstarszym z parków wchodzącym w skład królewskich parków w Londynie. Położony jest w dzielnicy City of Westminster, na wschód od Pałacu Buckingham oraz na zachód od Whitehall i Downing Street. St. James’s, do którego zalicza się zarówno sam park jak i St. James’s Palace, znajduje się na północy. Park ma powierzchnię 23 hektarów (58 akrów). Najbliższymi stacjami metra londyńskiego są stacje: St. James Park, Victoria i Westminster.

Richmond Park Ńajwiększy spośród królewskich parków w Londynie, leżący w dzielnicy Richmond upon Thames. Zajmuje 955 hektarów (2360 akrów). Jest największym ogrodzonym parkiem miejskim w Europie. Richmond Park jest Specjalnym Obszarem Ochrony Siedlisk chroniącym chrząszcza jelonka rogacza. Ponadto żyją w nim liczne inne zwierzęta, w tym jelenie i daniele. Można tam napotkać 144 gatunki ptaków, w tym żyjące na wolności aleksandretty obrożne.

Greenwich Park Pierwszy z parków królewskich w Londynie, który w 1433 roku został ogrodzony. Król Jakub I postawił wokół parku nowy ceglany mur wysoki na cztery metry i długi na dwie mile, którego część nadal wyznacza granice Greenwich Park. Zajmuje w sumie 74 hektary (183 akrów).

Kensington Gardens Większość parku położona jest w dzielnicy City of Westminster z wyjątkiem niewielkiego obszaru w zachodniej części parku, który leży w dzielnicy Royal Borough of Kensington and Chelsea. Ma powierzchnię ok. 275 akrów. W parku znajduje się pomnik Albert Memorial.

The Regents Park Zajmuje 197 hektarów. Znajduje się częściowo w City of Westminster, a częściowo w London Borough of Camden. Na północy parku znajduje się londyńskie zoo. W 1538 Henryk VIII odebrał je opactwu Barking i przekształcił w tereny myśliwskie odgrodzone rowem i murem. W 1835, podczas panowania Jerzego IV, częściowo otwarto park dla zwiedzających. W latach 30. XX wieku stworzono w centralnej części parku ogród różany zwany Queen Mary’s Gardens.


36 |

Natalia Ochmańska Nacia Pal Mundo Nacia Pal Mundo nlatinblood nataliaochmańska01@gmail.com

Dobry film to taki, który nie ma oczywistego zakończenia, a wychodząc z kina zastanawiamy się o czym tak naprawdę był. Tak właśnie wyobrażałam sobie Szkocję. Natalia Ochmańska

M

4 czerwca 2020 | Nº 846 |

| PODRÓŻE

usisz sam ją odwiedzić, zobaczyć, doświadczyć, żeby zrozumieć, że jest jak adoptowane dziecko Wielkiej Brytanii – współtworzy wyspiarską rodzinę, ale tak naprawdę jest zupełnie inna. Największym miastem Szkocji jest Glasgow, ale to właściwie Edynburg pozostaje jej bijącym sercem. Każda uliczka, park, budynek i zakamarek malują historię tego miasta innymi barwami. To idealne miejsce, by złapać głębszy oddech i odpocząć od zgiełku wielkich miast… lub rozniecić w sobie dziecięcą wrażliwość, szczególnie, jeśli jesteś wielbicielem futrzastych przyjaciół, podobnie jak ja i zdecydowanie mieszkańcy Edynburga. Nie sposób nie zauważyć tej sympatii do zwierząt, gdy w mieście znajduje się więcej pomników zwierząt niż ludzi (m.in. pomnik niedźwiedzia Wojtka). Jednak rzeszę turystów przyciąga niesamowita historia psa rasy skye terrier. Spacerując w okolicach Muzeum Narodowego na Chambers Street zauważysz najsłynniejszy pomnik w Szkocji – psa o imieniu Bobby. Pomnik postawiono, by uhonorować oddanie i wierność pupila, który po śmierci swego pana codziennie czuwał przy jego grobie przez niemal 14 lat. Bobby stał się inspiracją wielu twórców, gdyż jego postać pojawia się także w filmach, książkach i grach komputerowych. Oczywiście fenomen tej historii wzbudził we mnie ciekawość, kim był właściciel psa. John Gray był ogrodnikiem mieszkającym wraz z żoną i synem w Edynburgu. Mężczyzna nie mógł znaleźć pracy w swoim zawodzie, więc zatrudnił się w policji. Pies zawsze towarzyszył Grayowi w nocnym stróżowaniu. John zmarł na gruźlicę w 1858 roku i został pocho-

Edynburg, więcej pomników zwierząt niż ludzi wany na cmentarzu Greyfriars Kirkyard. Bobby miał wtedy jedynie dwa lata i pilnował grobu pana aż do swojej śmierci w 1872 roku. Postawa zwierzaka złapała za serce również opiekuna cmentarza, Jamesa Browna, który karmił go i zapewnił schronienie, gdy zrozumiał, że pies nie zamierza opuścić miejsca pochówku swojego właściciela. Bobby uchronił się nawet przed obowiązkowym usypianiem psów bez opłaconego podatku, który władze Edynburga wprowadziły w 1867 roku. Jego sponsorem okazał się szkocki architekt i projektant ogrodów, sir William Chambers. Lord szybko zauroczył się wyjątkowym psem i zakupił mu również obrożę, która do dziś znajduje się w muzeum Edynburga. Bobby został pochowany blisko grobu swojego pana w bramie cmentarza. Mieszkańcy Edynburga nie pozwolili odejść mu w niepamięć. Baronowa Angelia Georgina Burdett-Coutts była tak wzruszona wiernością psa, że opłaciła granitową fontannę z posągiem Bobby’ego, którą wykonał William Brody. Oryginalna statua znajduje się obecnie w zbiorach muzeum Edynburga, natomiast na rogu Edinburgh’s Candlemaker Row i George IV Bridge znajduje się, nieczynna już, fontanna z kopią posągu. Historia Bobby’ego zakorzeniła się w kulturze Edynburga do tego stopnia, że pomnik stał się jedną z najpopularniejszych atrakcji turystycznych. Moją szczególną uwagę przykuł natomiast napis na płycie nagrobnej psa: „Let his loyalty and devotion be a lesson to us all” (Niech jego lojalność i oddanie będą lekcją dla nas wszystkich). Dało mi to dużo do myślenia, gdyż autor ewidentnie sugeruje byśmy brali przykład ze zwierzęcia, naśladowali je i pielęgnowali wartości, którymi pies wykazywał się przez 14 lat. Tym właśnie zauroczył mnie Edynburg – brakiem schematów, uwydatnianiem piękna szeroko rozumianej prostoty, którą niestety przyćmiewa nam współczesna rzeczywistość. Bądźmy jak zwierzęta, to takie proste, a tyle mogłoby zmienić. Tylko Edynburg może uosobić psa i postawić człowieka przed nim w roli ucznia. Do Edynburga wybrałam się 14 marca. Był to mój ostatni wyjazd przed wprowadzeniem restrykcji w związku z pandemią koronawirusa.

Kolorowe budynki przy Victoria Street w Edynburgu

Pomnik „Greyfriars Bobby”

Płyta nagrobna Bobby’ego

St Giles Cathedral (Katedra św. Idziego) w Edynburgu


| 37

| Nยบ 846 | 4 czerwca 2020

.

Najwazniejsze informacje zawsze pod rekaห

24.co.uk


38 |

4 czerwca 2020 | Nº 846 |

| Coś na ząb

Dania rybne

Za oknem pogoda, która pozwala nam się zrelaksować i jednocześnie sugeruje z szerszej perspektywy spojrzeć na trochę już coraz mniej komfortowy czas kwarantanny. Jeśli jednak mamy już odrobinę więcej czasu dla siebie, proponuję na chwilę przenieść się do kuchni. Dania dziś proponowane przygotowywane są na bazie rybnej. Sam osobiście jestem miłośnikiem tego rodzaju jadła, z tym większą radością i zarazem przekonaniem mogę je zaproponować państwu. Dariusz A. Zeller

Filety rybne w ciemnym piwie Składniki:

6 filetów, 0,5 l ciemnego piwa, pół cytryny, 50 g masła, 2 łyżki mąki, szczypta cukru, 2 goździki, sól, pieprz.

Sposób przyrządzenia:

Z mąki i masła zrobić zasmażkę, rozprowadzić piwem dokładnie mieszając, aby nie powstały grudki. Dodać cukier, sól, pieprz, goździki. Filety ułożyć w naczyniu do zapiekania, polać sosem i zapiekać około 15 min. tuż przed podaniem skropić rybę sokiem z cytryny.

Rybka z grilla na szybko Składniki: l

1-2 kg świeżej ryby (karp, pstrąg,

makrela itp.) l 4 łyżki oliwy l 2 łyżki soku z cytryny l pieprz l 1 łyżka ziół (koperek, tymianek, estragon)

Sposób przyrządzenia:

Rybę oczyścić z wnętrzności i łusek, umyć, osuszyć, a następnie naciąć w kilku miejscach (najszerszych). Z pozostałych składników przygotować marynatę. Oczyszczoną i ponacinaną rybę zanurzyć w marynacie na 1 godzinę. Następnie ułożyć rybę na folii aluminiowej posmarowanej oliwą. Piec (na grillu) około 30 minut. W trakcie pieczenia rybę obracać, smarować masłem i marynatą. Najlepiej podawać z surówką.

Zupa rybna Składniki:

4 leszcze (ok. 30 dag; na wywar) l 50 dag łososia l 2 marchewki l 1 pietruszka l kawałek selera l p omidory z puszki pokrojone w kostkę l 2 łyżki masła l papryka ostra w proszku l s ól l pieprz l p ół pęczka koperku l mały kubek śmietany 18% l 2 liście laurowe l 2 ziela angielskie l

Sposób przyrządzenia:

Zupę zaczynamy od zrobienia wywaru. Leszcze dokładnie umyć, zalałem ok. 2 l wody, dodać obraną marchew, pietruszkę, seler, liście laurowe i ziele angielskie. Gotować ok. 25 min. Po tym czasie całość przecedzić, leszcze dokładnie obrać (z ości). Wywar ponownie wlać do garnka, dodać obrane leszcze, dodać pokrojone pomidory i zagotować. Do zupy dodać 2 łyżki masła, wlać śmietanę i wrzucić łososia na ok. 10 min. Posolić, popieprzyć i dosypać paprykę ostrą. Na koniec posypać koperkiem i dodać łyżkę śmietany.


Coś na ząb |

| Nº 846 | 4 czerwca 2020

| 39

Chowder z dorsza Składniki:

1,2 kg dorsza (może być wędzony) l 25 dag bekonu pokrojonego w kawałki l 30 dag ziemniaków l 3 cebule posiekane l łyżka mąki l szklanka mleka l liść laurowy l szczypta tymianku l s ól, pieprz do smaku l 2 kostki bulionu rybnego l p ęczek koperku l

Sposób przyrządzenia:

Czyste mięso krajemy na małe kawałki. Do wody, dodajemy kostki rybne, liść laurowy, sól i pieprz, gotujemy 20 min. i odcedzamy.

Bekon podsmażamy i dodajemy do niego 2 posiekane cebule, które krótko smażymy, tylko do zeszklenia. Wystudzonym wywarem z ryby rozprowadzamy mąkę, wlewamy to do podsmażonej cebuli, do tego dodajemy ziemniaki, gotujemy, aż będą miękkie. Dodajemy kawałki dorsza i jeszcze gotujemy 20 min. Następnie dodajemy mleko i koperek i jeszcze chwile (ok. 5 min) gotujemy. Możemy wcześniej przygotować pokrojoną w kostkę marchewkę, ugotować ją do miękkości i dodać do zupy tuż przed końcem gotowania, doda nam koloru i poprawi atrakcyjność i tak dobrej już zupy.

Łosoś w sosie teriyaki z makaronem Składniki:

300 g filetu z łososia l 125 g makaronu Chow Mein l 1 papryczka chili l 1/2 pęczka szczypiorku l s ezam l 3 łyżki oleju (np. z ryżu o smaku przyl

praw orientalnych)

Marynata: 1 i 1/2 szklanki wody l 75 g brązowego cukru l 50 ml sosu sojowego l 3 łyżki soku z limonki lub octu ryżowego l 1 łyżka mąki ziemniaczanej l

Sposób przyrządzenia:

W miseczce wymieszać 1 szklankę wody, brązowy cukier, sos sojowy i sok z limonki. Łososia umyć, osuszyć, pokroić w kostkę

o boku około 2 cm i przełożyć do marynaty. Łososia w marynacie wstawić do lodówki na godzinę. Makaron Chow Mein ugotować zgodnie z instrukcją na opakowaniu. Na patelni rozgrzać olej z ryżu o smaku przypraw orientalnych, przełożyć odsączonego z zalewy łososia (zalewę zostawić) i podsmażyć przez około 4-5 min. Podsmażonego łososia zdjąć z patelni, a na patelnię wlać marynatę z łososia, gdy marynata zacznie się gotować, dodać mąkę ziemniaczaną rozmieszaną w 1/2 szklanki wody, wymieszać. Gdy sos się zagotuje przełożyć do niego łososia, pokrojoną w plasterki papryczkę chili, posiekany szczypiorek, ugotowany makaron, wymieszać, podgrzewać przez 2-3 minuty i podawać. Na talerzach posypać danie np. posiekanym szczypiorkiem i sezamem.

Łosoś marynowany sola Składniki:

1 kg filetu z surowego łososia ze skórą l 2 pęczki kopru l 4 łyżki cukru l 2 łyżki grubej soli l 2 łyżeczki pokruszonego czerwonego l

pieprzu

kieliszek wódki l 3 łyżki drobno posiekanej natki piel

truszki

l

10 dag suszonych pomidorów

Sposób przyrządzenia:

Z oczyszczonego łososia usuwamy ości, wykrawamy dwa równe filety ze skórą. Cukier mieszamy z solą, pieprzem i wódką. Mieszanką grubo smarujemy mięso ryby i na tym układamy gałązki kopru. Połówki ryby kładziemy na sobie skórą do zewnątrz i owijamy folią spożywczą zostawiając otwór na dole. Układamy rybę na desce, pod kątem tak, żeby sok mógł wypływać przez otwór w folii. Obciążamy z wierzchu drugą deską. Wstawiamy do lodówki na co najmniej 12 godz. Przed podaniem oczyszczamy filety z kopru i nadmiaru soli. Przykrywamy mieszaniną z posiekanej natki pietruszki i suszonych pomidorów. Podajemy pokrojone w cieniutkie plasterki. Smacznego!


40 |

| FITNESS

Paulina i Marek Szewczyk Naladowani Pozytywna Energia Naladowani Pozytywna Energia 07565384418

4 czerwca 2020 | Nº 846 |

EMOM Trening

C

zyli Every Minute On the Minute, to szybki i efektowny trening dla tych, którzy nie mają czasu na siłownię, czy ćwiczenia w domu. Brak czasu nie jest już więcej wymówką! Wystarczy, że poświęcisz 25 minut w ciągu dnia i masz wykonany świetny trening! Wybieramy 3 ćwiczenia z daną liczbą powtórzeń każde (np. przysiady x 10 powtórzeń). Na wykonanie tych ćwiczeń masz 1 minutę. Wykonujesz ćwiczenia w jak najszybszym tempie, tak by pozostałe sekundy mieć na odpoczynek. Z początkiem każdej kolejnej minuty, zaczynasz rundę na nowo. Powtarzamy całość 10 razy (10 minut pracy ciągiem). Po ukończonym

pierwszym zestawie odpocznij najwyżej 2 minuty i wykonaj kolejny zestaw. Nie zapomnij o rozgrzewce przed i o rozciąganiu po treningu. Pewnie zastanawiacie się, jakie są zalety takiego treningu. Oprócz zaoszczędzonego czasu, jest to dobry sposób na pozbycie się „oponki” oraz zwiększenie swojej siły, sprawności oraz wytrzymałości. Przedstawiamy trzy proste ćwiczenia, które możecie wykonać w domu bez użycia dodatkowego sprzętu. Kolejny zestaw zostawiamy wam do ułożenia. Połączcie swoje ulubione 3 ćwiczenia i odpowiednią ich liczbę. Dajcie nam znać, jak poszło i jak podobał się trening.

Double crunch - brzuszki, prostowanie nóg nad podłogą w podporze Usiądź na podłodze, odchyl się delikatnie do tyłu, podeprzyj się dłońmi, palce skieruj przed siebie. Podnieś zgięte nogi nad podłogę, odchylając się tułowiem do tyłu, jednocześnie wyprostuj nogi nie opuszczając ich na podłogę. Wróć do pozycji startowej. Powtórz ruch x10.


| Nº 846 | 4 czerwca 2020

Walking plank – deska z przechodzeniem na ręce proste Pozycja startowa deski, podpór na łokciach, łokcie znajdują się pod kątem 90 stopni. Ciało w linii prostej, brzuch napięty, głowa i szyją są przedłużeniem kręgosłupa. Przechodzimy do wyprostowanych rąk, trzymając dalej pozycje deski. Powtarzamy ruch x5.

Fitness |

| 41

#zostańwdomu #słuchajradia #PRL JEDYNA POLSKA STACJA

RADIOWA W Londynie Pompki

Pozycja startowa to pozycja wysokiej deski. Ciało znajduje się w jednej linii, brzuch napięty, ramiona znajdują się nad dłońmi. Patrzymy na dłonie, szyja jest przedłużeniem kręgosłupa. Uginamy ręce w łokciach, trzymając mocno pozycję wysokiej deski. Wracamy do pozycji startowej. Powtarzamy ruch x5. Ćwiczenie możesz wykonać również w podporze na kolanach.

Zapoznaj naszych słuchaczy z usługami Twojej FIRMY

Pozyskaj nowych KLIENTÓW Zapytaj o szczegóły kampanii radiowej:

j.rozek@prl24.co.uk lub joanna@cooltura.co.uk Słuchaj nas: * w cyfrowym systemie DAB * w internecie * poprzez aplikację w Twoim telefonie


42 |

Untitled-3 1

| ZDROWIE

4 czerwca 2020 | Nยบ 846 |

07.11.2019 09:58:08


zdrowie |

| Nº 846 | 4 czerwca 2020

Beata Wdowczyk-Murfitt Dip ION, terapeutka żywieniowa www.nutriheaven.co.uk

| 43

Niezbędniki zdrowia – powrót do podstaw

Gdybyśmy musieli wybrać to, co najbardziej niezbędne do zdrowego funkcjonowania, na co byśmy postawili? Woda

By organizm mógł prawidłowo funkcjonować musi być właściwie nawodniony. Właśnie dlatego powinniśmy utrzymywać poziom płynów na stałym poziomie. Woda stanowi bowiem ważny składnik każdej komórki naszego organizmu, składa się z niej krew, mózg, a także mięśnie. Płyny umożliwiają minerałom dotarcie do komórek, a także usprawniają oczyszczanie ciała z toksyn. Woda chłodzi ciało, gdy temperatura otoczenia jest zbyt wysoka oraz izoluje od chłodu, gdy jest zimno. Jednym słowem odpowiada za utrzymanie stałej temperatury ciała. Ile wody należy pić dziennie? Minimalne zapotrzebowanie na płyny oblicza się poprzez pomnożenie 30 ml przez naszą wagę. Czyli osoba o wadze 70 kg powinna wypijać minimum 2100 ml wody lub innych płynów dziennie. Jednak kiedy na dworze panują wysokie temperatury lub pracujemy w suchych, klimatyzowanych pomieszczeniach czy czeka nas duży wysiłek fizyczny, trzeba pić jeszcze więcej. Dla osób, które do tej pory piły za mało, przestawienie się na prawidłową ilość będzie nie lada wyzwaniem. Na szczęście stopniowo możemy przyzwyczaić nasz organizm i wyrobić sobie nawyk sięgania po wodę. Postawmy sobie samym wyzwanie. Woda jest najlepiej nawadniającym płynem, ale oczywiście inne napoje też posiadają takie właściwości. Polecane są zwłaszcza soki owocowe i warzywne, ale niesłodzone i bez żadnych słodzików. Soki najlepiej przygotowywać samemu w domu i pić od razu, ponieważ z czasem tracą swoje właściwości antyoksydacyjne. Płyny, które zawierają kofeinę lub jej pochodne, czyli kawa, herbata, napoje energetyczne, mają niestety działanie wręcz odwrotne, czyli odwadniają i zubożają organizm w składniki mineralne. Z napojów energetycznych najlepiej zrezygnować w ogóle. Gdy mamy ochotę na kawę, to pamiętajmy, by wypić przy okazji szklankę wody – wówczas uzupełnimy niedobory minerałów. A gdy mamy

PAMIĘTAJ! Wbrew temu, co mogłoby się wydawać, ruch jest wskazany również w przypadku chorych na nadciśnienie (obniża ciśnienie tętnicze krwi) czy cukrzycę (pomaga regulować poziom cukru i insuliny w organizmie).

ochotę na herbatę, wybierzmy najlepiej zieloną, białą, owocową lub ziołową.

Rośliny warzywne

Na świecie jest ponad 1,2 tys. gatunków roślin warzywnych. Około połowy z nich uprawiana jest przez człowieka, a reszta nadal rośnie w stanie dzikim. W naszym kraju uprawia się tylko około 70 rodzajów warzyw. Cóż, nie jest to tak wiele na skalę globalną, ale wystarczy, by jednocześnie zapewnić witaminy na następny rok. Wartość odżywcza warzyw jest określona przez wysoką zawartość łatwo przyswajalnych węglowodanów, kwasów organicznych, witamin, substancji aromatycznych i mineralnych, których różne kombinacje określają smak, kolor i zapach tego użytecznego produktu. Głównym wskaźnikiem jakości warzyw jest skład biochemiczny. Zawierają do 96-97% wody i mimo to mają duże znaczenie w żywieniu człowieka. Wynika to z faktu, że w niewielkiej ilości substancji suchych znajdujących się w warzywach istnieje wiele

ważnych biologicznie związków, które są niezbędne do prawidłowego funkcjonowania organizmu. Wysoka zawartość witamin i ich różnorodny skład sprawiają, że warzywa są niezbędnymi produktami spożywczymi, które odgrywają kluczową rolę w regulacji metabolizmu aminokwasów, tłuszczów i węglowodanów w organizmie człowieka. Rośliny zapewniają nam wszystko, co niezbędne dla naszego zdrowia!

Ruch

Ruch podobnie jak oddychanie, nawodnienie i odżywianie, jest niezbędny do życia. Badania donoszą, że spędzanie 8 godzin dziennie w pozycji siedzącej może skrócić życie siedzącego nawet o kilka lat. Czym grozi brak ruchu? Siedzący tryb życia może być bardzo niebezpieczny! Nie tylko zwiększa prawdopodobieństwo otyłości, ale też m.in. nadciśnienia, osteoporozy, miażdżycy, choroby niedokrwiennej serca, udaru mózgu, zawału serca czy cukrzycy.

Wybór aktywności to kwestia indywidualna – zależy przede wszystkim od stanu zdrowia oraz sprawności. Dla niektórych przebiegnięcie 10 kilometrów nie stanowi problemu, dla innych wyzwaniem będzie wycieczka rowerowa. Najważniejsze, aby jakakolwiek aktywność na stałe zagościła w planie dnia. Może to być spacer, jazda na rowerze, taniec, pływanie czy też coraz bardziej popularny nordic walking. Nie ma ograniczeń wiekowych, dla każdego można dobrać odpowiednią formę ruchu! Osoby z wszelkimi urazami czy dolegliwościami powinny po prostu wybierać taką aktywność, która nie powoduje bólu, np. ten, który pojawia się podczas biegania może nie być odczuwany podczas jazdy na rowerze czy pływania w basenie. Trzeba jedynie pamiętać o wcześniejszym skonsultowaniu się z fizjoterapeutą lub lekarzem – zwłaszcza w przypadku chorób przewlekłych. Bezwzględnie odradza się aktywność jedynie w skrajnych przypadkach, jak np. poważne złamanie.


44 |

4 czerwca 2020 | Nº 846 |

| ROZRYWKA

Strony redaguje Dariusz A. Zeller

Polska muzyka rozrywkowa a. Maanam b. Kombi c. Lombard d. Breakout

2. „Mam tak samo jak ty Miasto moje a w nim Najpiękniejszy mój świat Najpiękniejsze dni Zostawiłem tam kolorowe sny” Kto jest wykonawcą tej piosenki? a. Czesław Niemen b. Marek Grechuta c. Stan Borys d. Jerzy Połomski

3. Kto jest wykonawcą utworu „Korowód”? a. Zbigniew Wodecki b. Grzegorz Turnau c. Marek Grechuta d. Krzysztof Cugowski

4. Jakie było prawdziwe nazwisko Czesława Niemena? a. Burzyński b. Wydrzycki c. Nowak d. Sempoliński

5. Piosenkę o listonoszu wykonywał zespół: a. Trubadurzy b. Czerwone Gitary c. Skaldowie d. Czerwono-Czarni

6. Zespół Budka Suflera powstał w roku: a. 1979 b. 1986 c. 1983 d. 1974

7. „Przetańczyć z tobą chcę całą noc Niech na nas gapią się, no i co?” Ten utwór Anny Jantar nosi tytuł:

a. Moje jedyne marzenie b. Wszystko czego dziś chcę c. Kocham z Tobą tańczyć d. Moje największe pragnienie

8. Kto był pierwszym wykonawcą utworu „Kolorowe jarmarki”? a. Maryla Rodowicz b. Janusz Laskowski c. Irena Santor d. Jerzy Połomski

9. Członkiem jakiego zespołu był Seweryn Krajewski? a. Trubadurzy b. Skaldowie c. Czerwone Gitary d. Maanam

10. Irena Santor jest wykonawczynią piosenki: a. Dziwny jest ten świat b. Walc Embarras c. Historia jednej znajomości d. Tango Anawa

Prawidłowe odpowiedzi: 1d, 2a, 3c, 4b, 5c, 6d, 7a, 8b, 9c, 10b.

1. Z jakim zespołem związane są nazwiska: Mira Kubasińska i Tadeusz Nalepa?

SUDOKU

L

O

L

••• Przychodzi ksiądz po kolędzie do rodziny Jasia i oczywiście zadaje Jasiowi standardowy zestaw pytań: - A ile masz lat ? - Siedem... - A do kościółka chodzisz ? - Chodzę ... - Co niedziela ? - Co niedziela .. - Z całą rodziną ? - Z całą ...

- A do którego ? - Do Carrefoura ••• - Ktoś włamał się na moje konto. - A jakie miałeś hasło? - Data urodzenia węgierskiej królewny, świętej Kingi. - Czyli? - 1234 rok. ••• Rozmawia dwóch sklerotyków: - Znasz Kowalskiego? - A jak się nazywa? - Kto...? ••• - Szeregowy, dlaczego macie niewypastowane buty?

- Nic to to pana nie obchodzi, panie sierżancie! - Co?!? Dlaczego, macie niewypastowane buty!? - Pasta mi się skończyła, panie sierżancie! - Nic mnie to nie obchodzi!!! - No przecież mówiłem... ••• Dwaj mali chłopcy stoją przed kościołem, z którego wychodzą właśnie nowożeńcy. Jeden z chłopców mówi: - Patrz jaki teraz będzie czad! Po czym biegnie do pana młodego i woła: - Tato, tato!!! •••


ZNAJDŹ 8 RÓŻNIC

SUDOKU DLA DZIECI LABIRYNT

ROZWIĄŻ RÓWNANIE

| Nº 846 | 4 czerwca 2020 PLAC ZABAW |

| 45


46 |

4 czerwca 2020 | Nº 846 |

| OGŁOSZENIA DROBNE

POLSKA FIRMA KONGCRETE UK dostawca mieszanek betonowych posiadamy sprzęt volumetric mieszamy na miejscu ► posiadamy pompy dalekiego zasięgu ► ►

Zadzwoń do nas Jesteśmy dla Was 24/7

07417424940 lub 07719775595

3 The Pavement Pope’s Lane, London W5 4NG

Artur Galla Polski Dom Pogrzebowy

Jak zamieścić ogłoszenie?

Telefon całodobowy:

przez Internet

polskidompogrzebowy.co.uk

www.cooltura24.co.uk

02088405188 Tu Polacy kupują stal.

Jesteśmy otwarci... na Wasze potrzeby.

POLSKI ZAKŁAD POGRZEBOWY W ANGLII

 transport zmarłych do Polski  kremacje w Anglii i Polsce  pochówki tradycyjne

 załatwiamy wszystkie formalności

Tel: 07801766959, e-mail: jmnfuneral@gmail.com

Odwiedź nas w biurze niedaleko Heathrow.

sales@steelo.co.uk

ZAMIEŚĆ OGŁOSZENIE PREMIUM na

0208 569 8144

24

cooltura24.co.uk POLSKA TELEWIZJA - SPRZEDAŻ MONTAŻ SERWIS

Montaż anten satelitarnych oraz naziemnych Free View UK, montaż instalacji zbiorczych multiswitch. Zadzwoń 07894100683, satinstal@gmail.com

Zamieść ogłoszenie Premium online na www.cooltura24.co.uk Twoje ogłoszenie pojawi się na portalu oraz zostanie wydrukowane w najbliższym wydaniu Cooltury*

£14 2 tygodnie ogłoszenia £22 4 tygodnie ogłoszenia £36 1 tydzień ogłoszenia

* w tygodniku Cooltura zostanie wydrukowane maksymalnie do 25 słów danego ogłoszenia

#zostańwdomu #słuchajradia #PRL

Jedyna polska stacja radiowa w Londynie

Słuchaj tam z s e c h c e i z d g Radio PRL jako APP na

telefon

słami: oraz w Play Store pod ha Szukaj w Apple AppStore lish Radio London, PRL24 Polskie Radio Londyn, Po

Posłuchaj jakie USŁUGI świadczą Klienci Radia PRL Zapoznaj się z działalnością

NAJLEPSZYCH FIRM

Ty też możesz zareklamować swoją firmę

j.rozek@prl24.co.uk lub joanna@cooltura.co.uk Słuchaj nas: * w cyfrowym systemie DAB * w internecie * poprzez aplikację w Twoim telefonie


| Nยบ 846 | 4 czerwca 2020

OGล OSZENIA DROBNE |

| 47

020 8810 7788 07932 606 180 sales@greenmarkjoinery.co.uk www.greenmarkjoinery.co.uk GREENMARK Joinery Ltd. Unit W, 272 Abbeydale Road, HA0 1TW London


Jeśli uczestniczyłeś w wypadku będąc:  rowerzystą  kierowcą lub pasażerem samochodu, motocykla, autobusu lub taxi

BIURO PRAWNE PROFESJONALNE DOCHODZENIE ODSZKODOWAŃ

ię s i C y ż le a n y z c ź d w a r Sp

ODSZKODOWANIE

ZADZWOŃ Kontakt po polsku

24/7

beata.dnsclaims@gmail.com Kontakt po polsku przez całą dobę (tel. kom.)

07 500 300 600


Turn static files into dynamic content formats.

Create a flipbook
Issuu converts static files into: digital portfolios, online yearbooks, online catalogs, digital photo albums and more. Sign up and create your flipbook.