SIDEMOUNT DLA KOBIET REBREATHER JEST KOBIETĄ…
nr 2
TRAWERS W JASKINI MIĘTUSIEJ TASMANIA, KRETA, CENOTY
(02) 06. 2017
cena: 29,00 zł (w tym 8% VAT)
PŁY WALNOŚĆ (NIE) DOSKONAŁA 1 Divers24 | nr 2 | (02) 06, 2017
INTRO
Wojciech Zgoła Redaktor Naczelny
Reasumując, ostatnie miesiące od premiery pierw-
W poprzednim numerze praktycznie nie wspo-
szego numeru Magazynu Divers24, były bardzo
mnieliśmy o rebreatherach. Czasem tak się zdarzy,
zaskakujące i to pozytywnie. Tak dobre przyjęcie,
że o czymś nie napiszemy, ale to również znaczy,
przez nasze środowisko, przerosło nasze oczeki-
że jest wielkie prawdopodobieństwo, że taki mate-
wania, a ilość zamówionych prenumerat wersji pa-
riał znajdzie się w kolejnym wydaniu.
pierowej Kwartalnika nas oszołomiła. Dziś proponujemy Wam nowy cykl tekstów pod Takie reakcje dodają skrzydeł, większych niż po ja-
wspólnym tytułem „Mój ukochany rebreather”.
kimkolwiek napoju energetyzującym.
Na pierwszy ogień idzie X-CCR.
Przed Wami owoc wykonanej pracy tak, by 2 nu-
Po śnieżnej pierwszej połowie maja lato nadcho-
mer ujrzał światło dzienne. Wszelkie konstruk-
dzi dużymi krokami. Z dnia na dzień przybywa
tywne uwagi wprowadziliśmy w życie. Zachęcając
nurków, bo swoje pianki zakładają sezonowi, cie-
do lektury powiem, że aż miło czyta się artykuły
płolubni. W numerze proponujemy Wam niektóre
pisane przez pasjonatów, ludzi, którzy kochają to,
(z wielu), polskie akweny, świetne do podwodnych
co robią.
eksploracji, w zależności od województwa.
Drugi numer Magazynu Divers24 pełen jest ta-
A kto z Was jeszcze nigdy nie zanurkował, ma
kich publikacji, co więcej, połowę autorów stano-
przed sobą kilka ładnych miesięcy na spróbowa-
wią kobiety, a to wróży inny punkt widzenia, inne
nie, bo jak powiedział George Eliot: „Nigdy nie jest
rozłożenie akcentów.
za późno, by stać się tym, kim chcemy być”.
3 Divers24 | nr 2 | (02) 06, 2017
SPIS TREŚCI
SPRZĘT Leader Fin, Santi, XDeep, OMS, MOL A MOL A , Torojan, GR ALmarine, Casio
10
PODRÓŻE Jaskinia Plura Cave Camp
82
92
Gra świateł w cenotach Elephant’s Cave Tasmania
106 126
Wyspa Morgo
94
154
WR AKI TECHNIK A Pł y walność (nie) doskonała
32
Mój ukochany rebreather
52
Rebreather jest kobietą
60
Sidemount dla kobiet? Bomba
ORP „Br yza”
18
95 metrów
26
UMBRIA
126
174 186
FREEDIVING Zanurzenie na jednym oddechu
4 Divers24 | nr 1 | 3/2017
42
CUDZE CHWALICIE SWEGO NIE ZNACIE
W YDAWCA Dive Media Sp. z o.o. ul. Szafarnia 11/F8, 80-755 Gdańsk, Polska
Nurkowanie w jaskiniach Tatr Jezioro Kierskie
114
info@divers24.pl
190
Miejsca nurkowe w Polsce
197
CIEK AWOSTKI Basen na bulwarach Warszaw y
ISSN 2450-3457 REDAKTOR NACZELNY Wojciech Zgoła w.zgola@divers24.pl
66
DZIAŁ REKLAMY I MARKETINGU Marcin Pawełczyk +48 606 310 252, m.pawelczyk@divers24.pl
EDUK ACJA
PROJEKT GRAFICZNY I SKŁAD Paweł Gełesz
Jesteś rodzicem
70
Magazyn złożono krojami pisma LATO (Łukasz Dziedzic)
PRZYRODA
MERRIWREATHER (Eben Sorkin)
Głuptaki
166 DYSTRYBUCJA Centra nurkowe w Polsce PRENUMERATA prenumerata@divers24.pl
Redakcja nie zwraca materiałów nie zamówionych, nie odpowiada za treść ogłoszeń oraz zastrzega sobie prawo do skracania, redagowania, tytułowania nadesłanych tekstów oraz doboru materiałów ilustrujących. Przedruk artykułów i kopiowanie tylko za zgodą Redakcji. Redakcja nie ponosi odpowiedzialności za formę i treść reklam.
treść ŚRODOWISKO Jak bardzo kochasz delfiny?
74
Na okładce fotografia autorstwa ER R ATA Uprzejmie przepraszamy za niezamierzone wprowadzenie w błąd naszych Czytelników oraz Macieja Jurasza i Bartłomieja Kujdę za niepoprawną treść dotyczącą podpisu fotografii do artykułu„Niecodzienny rekord” (Magazyn Divers24 nr 1, str. 30). Pod tekstem powinno być jedynie nazwisko Maciej Jurasz.
Grzegorza Świątnickiego Modelka: Sylwia mEWa Kutyła Miejsce: Meksyk / Casa Cenote
www.divers24.pl
PISZĄ DLA NAS
Wojciech Zgoła Lubi mówić, że podróżuje nurkując i to jest jego motto. Po studiach pracował na Uniwersytecie Medycznym, później jako przedstawiciel medyczny, by w końcu założyć własną działalność gospodarczą. W 1985 roku zdobył patent żeglarza jachtowego, a dopiero w 2006 roku zaczął nurkować uzyskując podstawowy certyfikat nurkowania. Wtedy też pokochał czas spędzany pod wodą. W następnych latach doskonalił swoje umiejętności, by zostać Dive Masterem. Zrealizował ponad 500 nurkowań w różnych warunkach klimatycznych. Od 2007 roku fotografuje pod wodą, a od 2008 również filmuje. Jako niezależny dziennikarz opublikował kilkadziesiąt artykułów, głównie w czasopismach poświęconych nurkowaniu. Współautor wystaw fotograficznych w kraju i za granicą. Jest pasjonatem i propagatorem nurkowania. Od 2008 roku prowadzi swoją autorską stronę www.dive-adventure.eu. Od 2014 roku związany z największym w Polsce portalem nurkowym divers24.pl
Marcin Pawełczyk Marcin rozpoczął swoją przygodę z nurkowaniem w 2010r, zdobywając pierwsze szlify jako nurek rekreacyjny. Nowa pasja okazała się być niemal uzależnieniem i w ciągu kolejnych 6 lat, przekształciła się w styl życia. Po zdobyciu kolejnych doświadczeń jako nurek rekreacyjny, Marcin zauroczony przez Bałtyckie wraki przeszedł na ciemną stronę mocy kończąc kurs Adv. Nitrox. Ostatnio wyruszył na podbój jaskiń i rozwija się w tym kierunku. Oprócz samego nurkowania Marcin reprezentuje na polskim rynku uznaną japońską markę Apollo. W czerwcu 2013 został nowym właścicielem Divers24 - lidera branży mediów nurkowych.
Tomasz Andrukajtis Redaktor naczelny portalu Divers24.pl. Zajmuje się pozyskiwaniem i opracowywaniem treści. Pełni również nadzór nad wszystkimi publikacjami. Pierwsze uprawnienia – P1 CMAS, zdobył w 2000 roku. Jest absolwentem dziennikarstwa i komunikacji społecznej. Karierę w branży nurkowej rozpoczął w 2008 roku. W tym czasie zajmował się sprzedażą sprzętu do nurkowań rekreacyjnych i technicznych, a następnie do prac podwodnych i nurkowania zawodowego oraz dla jednostek straży pożarnej, wojska, marynarki i jednostek specjalnych.
Honorata Szopa Podręcznikowy przykład tego, że marzenia się spełniają. Już od młodzieńczych lat marzyła o nurkowaniu, a swoje pierwsze oddechy pod wodą wzięła mając 14 lat. Pewien okres swojego „dorosłego życia” pracowała w dużej firmie medialnej, do momentu, gdy postanowiła zrealizować marzenia i połączyć pracę ze swoją pasją. Została instruktorem nurkowania, rzuciła dobrze płatną posadę w typowej korporacji i zajęła się nauczaniem nurkowania i prowadzeniem centrum nurkowego. Dzisiaj prowadzi jedno z większych centrów nurkowych w Polsce - Divemania i ani przez chwilę nie żałuje podjętej decyzji. Jej największą pasją w nurkowaniu są rebreathery. Nurkuje na Inspiration, Poseidonie oraz rEvo. Jej doświadczenie i wiedza pozwalają na wykonywanie naprawdę głębokich nurkowań, z których najgłębsze zrealizowała na głębokości 130 m. Oczywiście na rebreatherze.
6
Andrzej Górnicki Nurkuje od 2004 roku. Instruktor nurkowania rekreacyjnego i technicznego. Nurek i instruktor nurkowania na obiegach zamkniętych. Pasjonat nurkowania wrakowego. Od 2015 roku prowadzi centrum nurkowe NauticaVis na wyspie Vis w Chorwacji.
Beata Janicka (Żaba) Właściwie urodzony nurek! Od dziecka związana ze światem nurkowym. W latach 90. stawiała swoje pierwsze podwodne kroki w poznańskim klubie Barrakuda. Obecnie jako instruktor nurkowania PADI szkoli z powodzeniem swoich kursantów; prezes Klubu Nurkowego Nautica Poznań, a także współwłaściciel PCN Nautica. Nurkuje praktycznie wszędzie, gdzie można znaleźć coś ciekawego.
Tomasz Jeżewski Tomasz jest z zawodu architektem i prowadzi swoją własną pracownię architektoniczną. Nurkowanie to jego hobby, a jego ulubionym zajęciem jest zarażanie nurków Razorem i filozofią GoSideMount. Jest 14 oficjalnym instruktorem GoSideMount na świecie. W miarę swoich możliwości supportuje Krzysztofa Starnawskiego w jego nurkowaniach w Europie. Poza zarażaniem i szkoleniem innych sam nadal nieustannie się szkoli. Od 2013 roku corocznie odwiedza swojego instruktora Stevea Bogaertsa i szkoli się w „rodzinnym” środowisku Razora - w jaskiniach Meksyku.
Agnieszka Kalska Nie wyobrażam sobie życia bez wody, gdzie w wolnym ciele doświadczam wolności ducha. Założycielka pierwszej w Polsce szkoły freedivingu i pływania - FREEBODY. Instruktorka freedivingu Apnea Academy International i PADI Master Freediver. Rekordzistka i wielokrotna medalistka Mistrzostw Polski, członkini kadry narodowej we freedivingu 2013-2016. Finalistka Mistrzostw Świata we freedivingu 2013, 2015 oraz 2016. Multimedalistka Mistrzostw Polski oraz członkini kadry narodowej w pływaniu w latach 1998-2003. Pasjonatka freedivingu i pływania.
Anita Fedorowicz Instruktorka PADI. Zakochana w Morzu Czerwonym. Od wielu lat poznaje jego tajemnice zarówno w Egipcie jaki i Sudanie. Pracuje głównie jako przewodnik nurkowy na łodziach safari. Zapalona podwoda fotograf i filmowiec. Na stałe mieszka w Hurghadzie.
7 Divers24 | nr 2 | (02) 06, 2017
PISZĄ DLA NAS
fot. Łukasz „Oluke” Oganowski
Sebastian Łepkowski Wieloletni członek a obecnie prezes Klubu Płetwonurków „Płetwal” w Giżycku. Jest bardzo doświadczonym nurkiem z wieloletnim stażem instruktorskim oraz fanatykiem testowania nowych rozwiązań sprzętowych, jak i nurkowania w sprzęcie retro.
Wojciech Jarosz Absolwent dwóch poznańskich uczelni: Akademii Wychowania Fizycznego (specjalność trenerska – piłka ręczna) oraz Uniwersytetu im. A. Mickiewicza, Wydziału Biologii (specjalność biologia doświadczalna). Z tą pierwszą uczelnią związał swoje życie zawodowe próbując wpływać na kierunek rozwoju przyszłych fachowców od ruchu z jednej strony, a z drugiej planując i realizując badania, popychając mozolnie w słusznym (oby) kierunku wózek zwany nauką. W chwilach wolnych czas spędza aktywnie – jego główne pasje to żeglarstwo (sternik morski), narciarstwo (instruktor narciarstwa zjazdowego), jazda motocyklem, nurkowanie rekreacyjne i wiele innych form aktywności, a także fotografia, głównie przyrodnicza.
Ewa Mania Właścicielka Firmy niezwiązanej z branżą nurkową. Nurkuje aktywnie od 2008 roku, wciąż podnosząc swoje kwalifikacje, w różnych typach nurkowań. Autorka wielu publikacji o tematyce nurkowej. Brała udział w kilkunastu sesjach fotograficznych, w tym podwodnych. Jej pasją są sporty ekstremalne i zwiedzanie nowych ciekawych miejsc. Relaksuje się biegając. Wiele podróżuje poznając różne kultury. Jest doskonałą organizatorką, udziela się w wielu bazach nurkowych i turystycznych. Chętnie dzieli się swoimi doświadczeniami i umiejętnościami. Zawsze gotowa do współpracy i pomocy:) Jej motto to: „ŻYJ CHWILĄ”
Joanna Pociżnicka Nurkowanie, to miłość od pierwszego zanurzenia. To, co kocham pod wodą najbardziej, to cisza i wszechogarniający spokój, chociaż na lądzie funkcjonuję zupełnie inaczej. Zawsze pełna pomysłów, zabiegana przeciwniczka nudy, goniąca za marzeniami. Z zawodu analityk, z zamiłowania podróżnik, nurek i fotograf, ostatnio głównie dziecięcy i rodzinny. Prowadzę stronę, gdzie obejrzeć można moje fotograficzne prace – www.joannajakubowska.pl. Czym jest dla mnie nurkowanie? Przełamywaniem ograniczeń fizycznych oraz psychicznych, udowadnianiem sobie, że mogę wszystko, jeżeli wystarczająco mocno o tym marzę.
8
Mateusz Popek „Moja pasja, praca i życie znajduje się pod wodą”. Nurkuje od 2009 roku. Od 2008 roku chodzi po jaskiniach. Z wykształcenia archeolog podwodny. Uczestniczył w licznych projektach w Polsce i za granicą. Od 2011 roku zajmuje się nurkowaniem zawodowym. W 2013 uzyskał uprawnienia nurka II klasy. Ma doświadczenie w pracach podwodnych zarówno na morzu jak i śródlądziu. Od 2013 roku nurkuje w jaskiniach, zwłaszcza w górskich, a od 2014 instruktor nurkowania CMAS M1.
Marcin Bramson Nurek z blisko 20 letnim doświadczeniem. Od 2003 roku nurkuje technicznie, z czego 10 ostatnich lat z wykorzystaniem CCR. Zakochany w jaskiniach i wrakach. Nurkowanie jest jego pasją, którą dzięki zamiłowaniu do przekazywania wiedzy, udało mu się połączyć z pracą. Od 2012 prowadzi własną szkołę Deep Adventure specjalizującą się w szkoleniach rebreatherowych. Jest instruktorem rebreatherowym i szkoli na wszystkich poziomach CCR, w ramach których dzieli się z uczestnikami własną wiedzą i doświadczeniem zdobywanym podczas udziału w różnych projektach nurkowych. Wyznawca zasady, że prawdziwy nauczyciel powinien być zawsze najpilniejszym uczniem.
María Elena Labrandero Pulgar i Ángel M. Tobar Escudero Nurkowanie i podróże to ich wspaniałe pasje! Odwiedzili już ponad 120 krajów, a nurkowali wokół 40 z nich. Zawsze szukają różnych środowisk i pozostają później pod wielkim wrażeniem zastanego piękna, ukrytego pod wodami mórz, jezior, zbiorników wodnych i zalanych jaskiń. Fotografia, archeologia podwodna, czy geologia, to uzupełnia bardziej i bardziej ich nurkowania, pozwalając cieszyć się jeszcze bardziej historycznymi wrakami wybrzeży hiszpańskich lub lagunami w kraterach wulkanów i cenotach ukochanego Meksyku. Mówią o sobie, że są mistrzami w znaczeniu inżynierów nurkowania. Oboje są instruktorami nurkowania i nurkami z uprawnieniami full cave. Nurkowanie to ich sposób na życie!
Jakub Banasiak Płetwonurek od 2008 roku. Pasjonat Morza Czerwonego i pelagicznych oceanicznych drapieżników. Oddany idei ochrony delfinów, rekinów i wielorybów. Nurkuje głównie tam, gdzie można spotkać te zwierzęta i monitorować poziom ich dobrostanu. Członek Dolphinaria-Free Europe Coalition, wolontariusz Tethys Research Institute oraz Cetacean Research & Rescue Unit, współpracownik Marine Connection. Od 10 lat uczestniczy w badaniach nad dziko żyjącymi populacjami delfinów oraz audytuje delfinaria. Razem z zespołem „NIE! Dla Delfinarium” przeciwdziała trzymaniu delfinów w niewoli i popularyzuje wiedzę na temat delfinoterapii przemilczaną bądź ukrywaną przez ośrodki zarabiające na tej formie animaloterapii.
9 Divers24 | nr 2 | (02) 06, 2017
SPRZĘT
Leader Fin z Estoni produkuje bardzo nietypowe płetwy między innymi do freedivingu, łowiectwa podwodnego, ratownictwa i innych sportów wodnych. Co w nich tak nietypowego? Krótkie serie w bardzo abstrakcyjnych wzorach. Dla nieco bardziej wymagających istnieje możliwość zamówienia oprócz wzoru, także materiału z jakiego pióro płetwy zostanie wykonane. Do wyboru mamy 3 wersje: PURE CARBON – pióro płetwy jest wykonane z wysokogatunkowej mieszaniny żywicy epoksydowej oraz węgla CARBON FIBER – pióro płetwy jest wykonane z wysokiej jakości mieszaniny żywicy z domieszką włókna węglowego oraz włókna szklanego FIBERGLASS - pióro płetwy jest wykonane z mieszaniny żywicy z dodatkiem włókna szklanego. Waga płetw to zaledwie 2,25 kg Według producent grafika jest bardzo dobrze
zabezpieczona
przed
zniszczeniem,
nawet w przypadku otarć o kamienie, czy wystające skały. Oczywiście od naszego wyboru będzie zależała cena, która wacha się w przedziale od 180 euro do prawie 290 euro za parę płetw. www.leaderfins.com
10
Bluza AfterDive firmy Santi Na rynku pojawiła się nowa bluza w kolekcji After-
Bluza posiada regulowany kaptur, który umoż-
Dive firmy Santi. Bluza została zaprojektowana
liwia dostosowanie się do kształtu głowy,
w każdym detalu z myślą o ochronie i komforcie
zaś materiał z jakiego została zrobiona to w 90%
użytkownika. Krój oraz design tworzą spójną i nie-
bawełna, a w 10% poliester. Kombinacja ta da-
powtarzalną całość. Idealnie sprawdzą się tuż po
je ciepło i komfort noszenia. Bluza występuje
nurkowaniu, jak i w codziennym użytkowaniu.
w standardowych rozmiarach męskich S, M, L, XL, XXL oraz damskich S, M, L, XL, XXL. Firma San-
REVERS (z ang. odwrotny) jest nie tylko za-
ti zdążyła już nas przyzwyczaić do charaktery-
mianą kolorystyczną uprzednich bluz męskich
stycznych dla swoich produktów odblaskowych
i damskich, ale również zamianą kolorów dwóch
dodatków tak stało się i tym razem, a dokładnie
głównie rzucających się w oczy elementów: kie-
na rękawie, znajdziemy między innymi odblasko-
szeni. Stąd obecnie bluza damska jest w kolorze
wy napis EXTEND Y.L.. Cena detaliczna: 239 zł
czarnym z szarymi kieszeniami, a męska na od-
www.santi.pl
wrót.
11 Divers24 | nr 2 | (02) 06, 2017
SPRZĘT
XDeep STEALTH 2.0 CLASSIC wersja RB W nurkowaniu jaskiniowym nie ma miejsca na błędy, dlatego tak wiele uwagi poświęcasz doskonaleniu swoich umiejętności. Twój sprzęt musi im dorównać. Z tego samego powodu STEALTH 2.0 Classic Setup od lat wykorzystywany jest w niezliczonej liczbie eksploracji realizowanych przez najlepszych nurków świata. Nurkowie jaskiniowi zawsze mają backup: zapasowe automaty, latarki, komputery, a nawet zapasowy plan – wiedzą, jak dbać o swoje bezpieczeństwo. Właśnie dlatego firma Xdeep stworzyła worek Stealth 2.0 w wersji RB. STEALTH 2.0 Classic Setup w wersji RB dodaje jeszcze jeden element: zapasowe źródło wyboru. Dzięki temu, że STEALTH 2.0 Classic RB wyposażony został w zapasowy pęcherz wraz ze standardowym inflatorem, możesz bezpiecznie eksplorować ciepłe jaskinie Meksyku w piance. www.xdeep.pl
Bojki hybrydowe OMS Innowacyjne bojki hybrydowe OMS są wyposażone zarówno w kaczy dziób, jak i w zaworek inflacyjny, co daje możliwość napełniania ich przy użyciu węża do inflacji, drugiego stopnia automatu, czy też po prostu ustami. Bojki dostępne są w dwóch rozmiarach: 1 m oraz 1,8 m. OMS zaprojektował nowe szpulki, które zdecydowanie różnią się od większości proponowanych na rynku. Zastosowano w nich niepowtarzalne wykończenie, zwiększające komfort i bezpieczeństwo użytkowania. Nowe produkty można zakupić również w zestawie Safety Pack, który zawiera: bojkę, szpulkę z karabinkiem oraz kieszeń, którą można z łatwością zamontować na Jacket’cie lub uprzęży. Ceny zestawów: Safety Pack I: 363 zł, Safety Pack II : 409 zł. Bojki, szpulki oraz zestawy Safety Pack występują w edycji specjalnej w kolorze różowym oraz w kolorach żółtym i pomarańczowym. www.omsdive.com
12
MOLA MOLA Odzież termoaktywna 600 FT Odzież uszyta jest z grubego i elastycznego polaru o bardzo dobrych właściwościach termoizolacyjnych oraz oddychających i jest dedykowana dla osób wymagających wyjątkowej ochrony termicznej pod wodą. Gęsta struktura materiału zapewnia doskonałą izolację przed wiatrem i zimnem oraz utrzymuje suchy i ciepły mikroklimat skóry. Dzięki delikatnej i miłej w dotyku okrywie runowej od wewnętrznej strony i zastosowaniu płaskich szwów, bielizna może być z powodzeniem stosowana jako pierwsza, najbliższa ciału warstwa odzieży, bez narażenia skóry na dyskomfort czy otarcia. W serii tej, oprócz bluz i getrów można też znaleźć niezbędne dodatki do odzieży: wkłady do suchych rękawic, skarpety i czapki. Odzież „600 FT” zasługuje na uwagę – nadaje się nie tylko pod ocieplacz, ale też z powodzeniem sprawdzi się w innych aktywnościach i sportach zimowych. www.molamolawear.com
Trojan FatMan Firma Trojan z Trójmiasta wypuściła swoje nowe „dziecko”. Jest to kolejna latarka z kolekcji FAT – FatMan. Wyróżnia ją kilka cech. Mimo niewielkich rozmiarów posiada dużą moc, jak typowy backup. Jest autonomiczna – brak łączenia z kanistrem, typowym dla tak dużych mocy świateł (12000 lumenów), za które odpowiada dioda typ citizen 6500 K. Pozwala to na bezproblemowe przekazanie światła partnerowi lub pozostawienie na planie zdjęciowym, w oczekiwaniu na kolejne ujęcie. Światło nadaje się do video, gdyż jego kąt świecenia to 120 stopni. Niewielkie gabaryty FatMana pozwalają na łatwy montaż na skuter, czy ROV. Niewiarygodnie długi czas świecenia – 4 godziny przy 30 W, zaś na pełnej mocy 120 W – 1 godzinę; takie osiągi zapewnia pakiet litowo-jonowy. Czas do pełnego naładowania, to tylko 4 godziny. FatMan nie boi się głębokości, możemy z nią zejść na, gwarantowane przez producenta, 180 metrów. Trojan już zapowiada, że niebawem wypuści Fat Maxa o mocy 400 W. Cena detaliczna – 1999 zł www.trojandiving.pl
13 Divers24 | nr 2 | (02) 06, 2017
SPRZĘT
GRALmarine STROBO Najnowsza latarka dopełniająca ofertę GRALmarine. Stroboskop niezbędny jest w każdym nurkowaniu wrakowym, jaskiniowym i coraz częściej także rekreacyjnym. Powieszony na opustówce lub zostawiony przy wejściu do jaskini idealnie wskazuje kierunek powrotu, nawet w przypadku małej przejrzystości wody. Nowa propozycja GRALmarine to niewielka latarka, waży tylko 250 g, o dużej mocy świecenia. Przez pierwsze 10 godzin działa w trybie 5 błysków – 1 sekunda przerwy – kolejne 5 błysków, a kiedy akumulator się wyczerpuje, przełącza się automatycznie w tryb awaryjny: 2 błyski – 2,5 sekundy przerwy – kolejne 2 błyski i działa tak jeszcze kilka godzin. W komplecie ładowarka i akumulator oraz możliwość grawerowania imienia lub ksywki, indywidualnie dla każdego nurka. Pracuje do głębokości 300 metrów. www.gralmarin.pl
Casio G-Shock Frogman Zegarek nurkowy czy już komputer? Chyba nie ma wśród osób aktywnych – a tym samym wśród nurków – kogoś, kto nie spotkał się z legendarną serią zegarów Casio G-Shock. Kolejne modele od dekad podbijają rynek, a najbardziej udane zyskują status kultowych. Zatem projektanci Casio dwoją się i troją, by zaskoczyć i jak najlepiej wpasować się w potrzeby użytkowników. Nic więc dziwnego, że ich oczy zwróciły się również ku pasjonatom głębin. Wypuszczony na rynek latem 2016 roku G-Shock Frogman GWF-D1000, to propozycja zegarka nurkowego z najwyższej półki. Urządzenie oprócz klasycznych funkcji oferowanych przez zegarek elektroniczny, posiada również wiele opcji, które na pewno przypadną do gustu, każdemu nurkowi. Japońscy inżynierowie do naszych rąk oddali urządzenie pomiarowe typu gauge, dodatkowo wyposażone w elektroniczny kom-
14
ECN SYTEMY NURKOWE www.nurkowanie-ecn.pl 15 Divers24 | nr 2 | (02) 06, 2017
SPRZĘT
pas działający na powierzchni i pod wodą, termo-
ze stali szlachetniej, a zwieńczono ją szafirowym
metr oraz logbook mieszczący dane z ostatnich
szkłem, odpornym na zarysowania. Całość zosta-
20 nurkowań. Miłym zaskoczeniem jest na pew-
ła z kolei osadzona na pasku wykonanym z włókna
no alarm dźwiękowy, informujący o zbyt szybkim
węglowego. Mechanizm zegarka wypełniony jest
wynurzaniu się. Uaktywnia się on, jeżeli będziemy
specjalnym żelem, który ma za zadanie amortyzo-
wypłycać się z prędkością większą niż 10m/min.
wać wszelkie uderzenia, chroniąc go przed uszko-
Z Frogman-em na przegubie naszej dłoni, mo-
dzeniami.
żemy zejść na głębokość 80 metrów (wodoszczelność 200 m), przez cały czas otrzymując
Podobnie jak w innych modelach tej serii, rów-
precyzyjne wskazania, co do aktualnej głębokości.
nież GWF-D1000 nie posiada wymiennej baterii,
Dokładność sensora odpowiedzialnego za ten po-
a całość ładowana jest energią słoneczną podczas
miar wynosi bowiem aż 10 cm. Z kolei pomiar tem-
codziennego użytkowania (w skrajnych przypad-
peratury odbywa się w przedziale -10ºC–60ºC,
kach, sprawę załatwi również zwykła żarówka).
a jego dokładność wynosi 0,1ºC Tym co na pewno powinno zwrócić uwagę użytkowników jest elek-
Frogman jest bardzo ciekawą alternatywą, zwłasz-
troniczny kompas. Nie dość, że działa zarówno na
cza dla osób, które nie lubią się rozstawać ze
powierzchni, jak i pod wodą, to dodatkowo nie-
swoimi urządzeniami pomiarowymi. Jako tzw.
zależnie od tego, czy zegarek jest ustawiony ho-
komputer zegarkowy sprawdzi się idealnie, a do
ryzontalnie czy wertykalnie. Nie ma więc mowy
tego swoim stylowym wyglądem, na pewno będzie
o przekłamaniach, powstałych w wyniku zbyt du-
cieszyć również nasze oko.
żego kąta nachylenia. Z dodatkowych funkcji, które mogą przydać się amatorom nurkowania, warto
Nie ma jednak rzeczy idealnych i GWF-D1000
wymienić chociażby wskaźnik faz księżyca i pły-
również posiada pewne mankamenty. Najwięk-
wów.
szym na pewno jest rozmiar wyświetlacza, a co za tym idzie prezentowanych na nim wskazań.
Bardzo ciekawym detalem, wyróżniającym Frog-
Nie powinno to być jednak problemem, dla osób,
man-a i świadczącym o rzetelnym podejściu jego
które szukają ciekawego zegarka nurkowego, ofe-
twórców do tematu jest… pasek. Nie dość, że jest
rującego podstawowe (i nie tylko) funkcje kom-
przedłużony, to jego zapięcie jest bardzo solidne.
putera. Kolejnym minusem, jest na pewno cena,
Nie powinno być więc najmniejszego problemu
która dla wielu użytkowników okaże się zapew-
z umieszczeniem zegarka na jakimkolwiek skafan-
ne zaporowa. Należy jednak pamiętać, że jest to
drze.
absolutnie topowy model z linii G-Shock i dlatego Frogman wyposażony we wszystko co najlepsze,
Jeżeli chodzi o wykończenie, to jest ono bardzo profesjonalne. Koperta zegarka została wykonana
16
kosztuje ok. 5000 PLN. www.casio.pl
PIANKI MASKI PŁETWY FREEDIVING 17 Divers24 | nr 2 | (02) 06, 2017
18
WR AKI
ORP „Bryza” Wr ak
kutr a ł ącznikowego
Tomasz Andrukajtis foto: Tomasz Stachura
Zaczynając przygodę z nurkowaniem wrakowym, najczęściej spoglądamy w stronę Zatoki Gdańskiej. A ta oferuje nam kilka ciekawych możliwości do wyboru. Jedną z nich jest na pewno wrak kutra ORP „Bryza”. Warto przypomnieć sylwetkę tej jednostki, która została zatopiona specjalnie z myślą o płetwonurkach. Niestety, jak do tej pory jest to jedyny taki przypadek w naszym kraju.
19 Divers24 | nr 2 | (02) 06, 2017
WR AKI
Trochę o historii. Kuter łącznikowy K-18, znany
cie Czarnomorskiej. Wymiary kutra, to około 30
również jako ORP „Bryza”, zbudowano w Gdań-
m długości i ponad 6 m szerokości. „Bryza” rozwi-
skiej Stoczni Rzecznej na Stogach. Do służby jed-
jała prędkość 10 węzłów, a w czynnej służbie po-
nostka weszła 10 stycznia 1965 roku. W czasie jej
zostawała w latach 1965-2003.
trwania okręt należał do 43 Dywizjonu Pomocniczych Jednostek Pływających w 9 Flotylli Obro-
Zatopienie „Bryzy”
ny Wybrzeża w Helu.
W niedzielę 17 sierpnia 2009 roku kuter został odholowany 200 metrów od helskiej plaży i za-
20
Do głównych zadań jednostki należał transport
topiony. Wrak osiadł na delikatnym zboczu, tak,
pasażerów oraz towarów, między portem w He-
że jego dziób znajduje się na głębokości 11 me-
lu, a położonymi opodal Gdańskiem, Gdynią
trów, a rufa na głębokości 20 metrów. Jednost-
i Sopotem. „Bryza” była jedną z 51 jednostek po-
ka od samego początku została przeznaczona
wstałych według projektu 772U, stworzonego
do celów szkoleniowych i ten charakter utrzy-
na potrzeby radzieckiej marynarki wojennej. Bliź-
mała również zalegając na dnie Bałtyku. Pozba-
niacze jednostki do dziś można napotkać we Flo-
wiona wszelkich elementów mogących stwarzać
zagrożenie, „Bryza” jest świetnym miejscem dla
Jeżeli zdecydowaliśmy się na pierwszy wa-
nurków rozpoczynających swoją przygodę z nur-
riant, powinniśmy teraz zostawić gdzieś na-
kowaniem wrakowym. Sam wrak jest bardzo ła-
sze auto. Najlepszą lokalizacją będzie działka
two dostępny, a większość nurkowań na nim
Uniwersytetu Gdańskiego. Aby się na nią do-
odbywa się z brzegu.
stać należy pobrać klucz w recepcji helskiego fokarium. Oczywiście nie ma nic za darmo i za skorzystanie z tej przyjemności będziemy musie-
Nurkowanie
li uiścić stosowną opłatę, przy zwracaniu klucza.
Skoro mówimy już o nurkowaniu, przejdźmy te-
Teraz, kiedy zaparkowaliśmy już nasz samochód
raz do tego co najważniejsze… czyli informacji
i sklarowaliśmy sprzęt, musimy zadecydować
praktycznych. Najpierw musimy zadecydować,
w jaki sposób pokonamy odległość dzielącą nas
czy zaatakujemy „Bryzę” z płetwy, czy też sko-
od wraku.
rzystamy z oferty któregoś z centrów nurkowych i wyruszymy zorganizowaną grupą, korzystając
Najłatwiejszym, a zarazem najprzyjemniejszym
z możliwości wypłynięcia łodzią.
sposobem będzie skorzystanie z naszych kompa-
21 Divers24 | nr 2 | (02) 06, 2017
WR AKI
sów i płynięcie na określony azymut. Przez większość dystansu dzielącego nas od celu, będziemy operować na głębokości 2-3 metry, z czasem głębokość wzrośnie do 5 metrów. Będąc niemal u celu znajdziemy się na skarpie opadającej na 20 metrów. Jeżeli obierając nasz azymut odbijemy lekko w lewo, to znajdując się na głębokości 14 metrów, powinniśmy trafić na poręczówkę, która nas doprowadzi do wraku. W zależności od tempa jakie sobie narzucimy, jak i warunków pogodowych, pokonanie tej drogi powinno nam zająć nie więcej niż kwadrans. Inną metodą na osiągnięcie celu, w przypadku gdy płyniemy z brzegu, będzie płynięcie wzdłuż betonowego pirsu, na końcu którego znajduje się wymieniona już wcześniej poręczówka. Nurkowanie z brzegu to dobry pomysł, ale żeby było przyjemnie i nie nastręczało trudności, mu-
22
ORP „Bryza” Wymiary: Długość: 28,82 m Szerokość: 6,20 m Zanurzenie: 1,85 m Głębokość: 21 m Pozycja GPS: 54° 36’ 21.7”, 18° 47’ 39.1”
szą panować odpowiednie warunki pogodowe.
jest dużą jednostką, sporo czasu możemy po-
Jesień i zima nie są najlepszą porą na praktyko-
święcić na jej wnętrze, które zostało specjalnie
wanie tej metody, gdyż oprócz samego nurkowa-
przygotowane na potrzeby nurków. Oprócz bar-
nia będziemy musieli spędzić w lodowatej wodzie
dzo dużych pokładów otwartych na przestrzał,
około 30 minut. Dodatkowym utrudnieniem bę-
mamy też do dyspozycji pomieszczenia technicz-
dzie fala. Jeżeli jest zbyt duża, będziemy musie-
ne, do których zaprowadzą nas schody oraz bar-
li się mocno namachać, a oprócz tego nieźle nas
dzo ciasne pomieszczenia, z których wypływać
wybuja. W takim wypadku jeżeli tylko mamy taką
będziemy zmuszeni tyłem. Dlatego warto do nich
możliwość polecam korzystanie ze skuterów.
zaglądać tylko, jeżeli posiadamy już jakieś doświadczenie w nurkowaniu wrakowym.
Wszystkich nurków zachęcam do korzystania z usług świadczonych przez centra i bazy nurko-
Bryza jest bardzo przyjemnym i łatwym wra-
we w zakresie eksploracji wraków. Wiele z nich
kiem, dostępnym dla nurków na każdym pozio-
organizuje wypady na jednostki położone w re-
mie wyszkolenia. Eksploracja wnętrza powinna
jonie Zatoki Gdańskiej. Kosz takiej wyprawy to
być dokonywana jednak stopniowo i przez pry-
około 150 PLN, a w programie najczęściej jest
zmat własnych umiejętności. Okolica wraku jest
nurkowanie na dwóch wrakach.
dosyć jasna, a widoczność z reguły wynosi około 7 metrów. Nie ma więc konieczności posiadania
Na jego penetrację, spokojnie możemy przezna-
silnego światła. Spokojnie poradzimy sobie ko-
czyć 30–40 minut. Zważywszy, że „Bryza” nie
rzystając z latarek backupowych. Dużym plusem
23 Divers24 | nr 2 | (02) 06, 2017
WR AKI
na pewno jest również brak sieci, które oplatają
W rejonie zatoki jest to niewątpliwie jeden z cie-
większość wraków, a także bardzo łatwa nawiga-
kawszych wraków, a pod względem możliwości
cja w jego pobliżu.
zapuszczenia się w jego wnętrze, jak i dostępności dla początkujących – zdecydowany numer je-
Ciekawą inicjatywą było na pewno ukrycie na
den!
„Bryzie” 99 pamiątkowych medali, będących dodatkową atrakcją i zachętą dla odwiedzających nurków. Sposób okazał się na tyle skuteczny, że od samego momentu zatopienia, do nurkowania na wraku była cała masa chętnych, a jednostka do dziś cieszy się niesłabnącą popularnością. Medal z numerem 1 otrzymała ówczesna pierwsza dama śp. Maria Kaczyńska, która obserwowała wraz z zaproszonymi gośćmi proces osadzania jednostki na dnie.
24
•••
REKLAMA 5
25 Divers24 | nr 2 | (02) 06, 2017
WR AKI
95 metrów Okręt
podwodny
M -9 5 „ M a ly u t k a”
Tomasz Andrukajtis foto: Ivan Borovikow
W maju 2015 roku międzynarodowa ekspedycja nurków z m.in. Finlandii i Rosji, odnalazła wrak sowieckiego okrętu podwodnego pochodzący z czasów II Wojny Światowej: M–95. Podczas nurkowań prowadzona była zewnętrzna eksploracja wraku i jego okolicy, w trakcie której zarejestrowano niezwykle ciekawy materiał foto oraz video, a także ustalono szczegóły ostatnich, niezwykle tragicznych chwil załogi.
26
27 Divers24 | nr 2 | (02) 06, 2017
WR AKI
Poniższy materiał został opracowany na pod-
czeniu portu załoga przeprowadziła omyłkowy
stawie informacji dostarczonych nam przez
atak, torpedując i poważnie uszkadzając stary ra-
uczestnika wspomnianej ekspedycji i autora
dziecki statek transportowy „Shaulay”.
zdjęć Ivana Borovikowa. Po tym niefortunnym zdarzeniu okręt zawinął M-95 był sowieckim jednokadłubowym okrętem
do portu na wyspie Moszczny (Lavensaari), gdzie
podwodnym klasy M („Malyutka” – „Little Baby”),
uzupełnił torpedy, a następnie, 14 czerwca 1942
nie posiadającym dodatkowego, lekkiego kadłu-
roku wyruszył w swój ostatni rejs. Miejsce zato-
ba zewnętrznego. Projekt powstał w latach 30.
nięcia wraku oraz jego załogi pozostawało nie-
XX wieku i zgodnie z jego założeniami, okręty tej
znane przez kolejne 73 lata.
klasy miały służyć głównie do ochrony wybrzeża. Ich niewielki rozmiar (ok. 40 m) pozwalał na
15 czerwca 1942 roku zarówno strona sowiec-
transportowanie jednostek z wykorzystaniem ko-
ka, jak i fińska, odnotowały olbrzymią podwójną
lei i szybkie przerzucanie ich na olbrzymie odle-
eksplozję w okolicach fińskiego pola minowego
głości. Okręty klasy „M” obsługiwane były przez
“Rukkayarvi”. Przez kilka następnych dnia fińskie
20-osobową załogę, która do swojej dyspozycji
i niemieckie okręty prowadziły nasłuch w okolicy,
miała dwie wyrzutnie torped (po jednej torpedzie
gdzie doszło do eksplozji, a także przeprowadziły
w każdej, bez dodatkowego zapasu) i umieszczo-
zrzut bomb głębinowych.
ny na pokładzie karabin 45 mm. „Nasz zespół poszukiwał wraku M-95 przez dwa laJednym z takich małych okrętów podwodnych
ta. 3 maja 2015 roku sprawdzaliśmy sonarem bocz-
był pływający pod dowództwem M. Fiodorowa
nym obszar fińskiego pola minowego z czasów II
M-95, którego budowę rozpoczęto w 1938 roku.
Wojny Światowej, natrafiając na obiekt przypomina-
Dla tego okrętu II Wojna Światowa rozpoczęła
jący kształtem i rozmiarem okręty podwodne klasy
się w 1941 roku. w fińskim mieście Hanko i ogra-
„M”. Pierwsze nurkowanie odbyło się dzień później –
niczyła się do zaledwie dwóch misji.
4 maja i potwierdziło nasze wstępne przypuszczenia. Po 73 latach wrak M-95 został zlokalizowany.”
Pierwszą z nich była ochrona konwoju podczas ewakuacji stolicy i największego miasta Esto-
Wrak spoczywa na głębokości 63 metrów, w wo-
nii – Tallina. Z kolei wiosną 1942 roku, M-95 miał
dzie o temperaturze wynoszącej 2ºC, niedaleko
przeprowadzić rekonesans w okolicach najwięk-
wyspy Gogland. Mimo upływu tylu lat, znajduje
szej wyspy w rejonie Zatoki Fińskiej – Gogland
się w idealnym stanie.
(Suursaari Island) i sprawdzić warunki do prowa-
28
dzenia działań wojennych w tym regionie, przez
„W trakcie oględzin znaleźliśmy uszkodzenia w sek-
sowieckie okręty podwodne. Wkrótce po opusz-
cji dziobowej. Według naszej opinii powstały one
29 Divers24 | nr 2 | (02) 06, 2017
WR AKI
w wyniku eksplozji miny oraz podczas zderzenia z dnem. Nie znaleźliśmy uszkodzeń mogących powstać w wyniku eksplozji bomb głębinowych, za wyjątkiem mocno powyginanych poręczy. Na podstawie tego co udało nam się zobaczyć przypuszczamy, że załoga do końca walczyła o życie. Ślady wskazują, że po uderzeniu w dno okręt wciąż mógł poruszać się naprzód, niestety manewr ten przerwało zderzenie ze skałami znajdującymi się na jego drodze. Właz ewakuacyjny jest częściowo otwarty. Członkowie załogi, którzy przetrwali wybuch i uderzenie w dno, nie byli w stanie się przez niego wy-
30
dostać. Zablokowały go bowiem wspomniane już
Nasze plany zakładają dalsze poszukiwanie wraków
powyginane aluminiowe poręcze. Na tej podstawie
zaginionych sowieckich okrętów podwodnych z cza-
przypuszczamy, że zwłoki wszystkich członków zało-
sów II Wojny Światowej. W rejonie Zatoki Fińskiej
gi znajdują się wewnątrz wraku.
pozostaje kolejnych sześć jednostek posiadających status „zaginionych w akcji”. Mamy nadzieję, że pew-
Informację o tym odkryciu oraz pełny raport prze-
nego dnia uda nam się odkryć wszystkie białe plamy
słaliśmy do Ministerstwa Obrony. Wkrótce miejsce,
spowijające tragiczne losy sowieckich okrętów pod-
gdzie 20 marynarzy spotkało swoje przeznacze-
wodnych na Bałtyku.”
nie uzyska status mogiły wojennej. Mamy nadzieję, że niebawem uda nam się nawiązać kontakt z rodzi-
Serdeczne podziękowania dla Ivana Borovikova
nami załogi M-95, by przekazać im informację o ich
za udostępnione informacje i zdjęcia.
losie i ostatnim miejscu spoczynku. •••
31 Divers24 | nr 2 | (02) 06, 2017
32
TECHNIK A
Pływalność (nie) doskonała Andrzej Górnicki foto: Andrzej Górnicki, Piotr Stós
Gdy zaczynałem swoją przygodę z nurkowaniem, osoba która prowadziła mnie na intro i objaśniała aspekty związane z nurkowaniem powiedziała: „Pływalność to coś, czego uczymy się i doskonalimy przez całe nasze nurkowe życie”. To zdanie powtarzam dziś swoim kursantom.
33 Divers24 | nr 2 | (02) 06, 2017
TECHNIK A
Pływalność nurka to bardzo szerokie pojęcie.
się złych nawyków. Kontrola pływalności obej-
Na tyle rozbudowane, że nie da się wszystkich za-
muje zagadnienia od odpowiedniej konfiguracji
gadnień związanych z dobrą kontrolą pływalności
sprzętu, przez odpowiednie oddychanie, techniki
odpowiednio omówić i przećwiczyć na podsta-
poruszanie się w toni, aż nurek opanuje umiejętno-
wowym szkoleniu. Aby nauka kontroli pływalno-
ści związane z wykonywaniem mniej lub bardziej
ści była skuteczna, nurek musi być już choć trochę
skomplikowanych czynności, utrzymując tą samą
świadomy tego, co się z nim dzieje w wodzie. Jak
pozycję i głębokość. Co zyskujemy, osiągając peł-
jego pływalność się zmienia oraz jaki wpływ mają
ną kontrolę nad pływalnością? Oto najważniejsze
na niego czynniki zewnętrzne. Nie należy jednak
rzeczy na które pozwala dobra kontrola pływalno-
odkładać nauki prawidłowej kontroli pływalności
ści!
zbyt daleko w czasie. Dużo trudniej jest oduczyć
34
DOSKONAŁA PŁYWALNOŚĆ NURKA TO:
Większe poczucie pewności siebie i swojego zachowania w toni – mniej błędów, mniejszy wysiłek.
Mniejsze zużycie gazu oddechowego (mniejszy wysiłek pod wodą, oznacza mniejsze zużycie).
Bardziej profesjonalne zachowanie w wodzie.
Lepsza kontrola sprzętu – dodawania i wypusz-
Zła czy dobra pływalność to pojęcie względne.
czania gazu z jacketu, szybsze i łatwiejsze ob-
Nurek wykonujący nurkowanie, bez „latania góra
sługiwanie ekwipunku, mniej zbędnych ruchów
dół”, który nie jest wyrzucany na powierzchnię, ani
(również oszczędność gazu).
nie szura po dnie, to nurek który kontroluje pływalność na podstawowym poziomie. Nie znaczy
Mniej „walki” pod wodą – walki o utrzymanie po-
to, że jego pływalność jest dobra. Przede wszyst-
zycji, trymu, właściwej pozycji, neutralnej pływal-
kim trzeba umieć kontrolować swoją pływalność.
ności.
Ale najpierw trzeba być świadomym swojej pływalności.
Mniejsze ryzyko uszkodzenia rafy lub zmącenia wody (odpowiednia kontrola poruszania się
Zanurzanie
w toni, kontrola otoczenia, większa świadomość
Kontrola pływalności zaczyna się od samego po-
wykonywanych ruchów i własnego ciała).
czątku nurkowania. Sposób w jaki nurek wykonuje zanurzanie ma znaczenie. Zanim osiągnięta
Mniejsze ryzyko urazu (np. wpadnięcie w rafę,
zostanie pełna kontrola nad zanurzaniem i będzie
zahaczenia skafandrem, czy częścią ekwipunku).
ono swobodnie wykonywane w pozycji horyzontalnej, łatwiejsze może być zanurzanie się stopami
Mniejsze ryzyko urazu związanego z nie kon-
do dołu, z pozycją pionową z lekkim odchyleniem
trolowanym wynurzeniem (lepsza kontrola pod-
na plecy. Trzymając inflator nad głową i wypusz-
czas zbliżania do przystanku bezpieczeństwa
czając powietrze z jacketu. Taki sposób wykonania
i możliwość zawiśnięcia w toni w bezruchu).
zanurzania pozwoli na lepsze opróżnienie kamizelki z nadmiaru gazu. Gdy głowa nurka znajdzie
Mniejsze zapotrzebowanie na balast – od-
się, około pół metra pod wodą, należy przekręcić
powiednie wyważenie i trym, ale także lepsze
się do przodu, przyjmując pozycję horyzontalną,
zrozumienie koncepcji wyważania, zależnie od wa-
i w takiej pozycji kontynuować zanurzanie i całe
runków nurkowania.
nurkowanie. Kłopoty z zanurzeniem u odpowiednio wyważonych nurków, wiążą się najczęściej
Większe poczucie komfortu i łatwości nurko-
z nie prawidłowym oddychaniem. Nie wykona-
wania – większa kontrola i sprawność w wodzie.
nie odpowiedniego wydechu przed zanurzeniem,
35 Divers24 | nr 2 | (02) 06, 2017
TECHNIK A
lub zbyt płytkiego i częstego oddychania. Mniej
flatora. Jeżeli możesz już zawisnąć bez ruchu w to-
doświadczeni nurkowie mogą odczuwać stres
ni, zobacz jak wpływa to na twój trym. Twoja pozycja
i silne napięcie przed samym rozpoczęciem zanu-
w wodzie w bezruchu powinna pozostawać bez zmian.
rzenia. Nie świadomie oddychają nie równo i zbyt
Jeżeli przekręca cię lub przeważa w stronę stóp lub
często lub zbyt głęboko. Czasem mogą zatrzymy-
głowy to znaczy że twój balast nie jest prawidłowo
wać oddech podczas zanurzania.
rozmieszczony.
Zanurz twarz pod powierzchnię wody, zamknij oczy
Pozycja i trym mają duże znaczenie. Pozycja nur-
i odpręż się. Pozwól, by woda zalała ci skórę dooko-
ka, w czasie nurkowania powinna być horyzon-
ła maski i ust oraz pod kapturem. Spokojnie oddychaj,
talna, a więc równoległa do powierzchni wody.
przez automat. 10–15 pełnych spokojnych odde-
Pozwala nurkowi na obserwowanie otoczenia, jed-
chów. Woda ma na ludzi działanie uspokajające, ma-
nocześnie zachowując opływową pozycję w wo-
my na twarzy mnóstwo receptorów nerwowych które
dzie. Pozycja z głową do góry lub z nogami w górze
dają do naszego mózgu sygnał – „jesteśmy w wodzie”.
ponad linię ciała będzie powodowała dodatko-
Naturalną reakcją naszego organizmu jest obniże-
wy opór podczas płynięcia. Każda z tych pozycji
nie ciśnienia krwi, zwolnienie oddechu spowolnienie
będzie oznaczała zły trym. Jeżeli pozycja w trak-
pulsu, są to reakcje na poziomie biologicznym. Mózg
cie nurkowania jest pod kątem a nie równolegle
wszystkich ssaków „pamięta” kiedy byliśmy w środo-
do powierzchni, każde kopnięcie płetwami będzie
wisku wodnym. Ten odruch nazywany jest odruchem
wynosiło ku górze lub pchało w kierunku dna.
nurkowym, a efekt zwolnienia tętna nazywa się bradykardią. Przy kontakcie z zimną wodą tętno u czło-
Należy również pamiętać o tym, że gdy przyjmu-
wieka spada od 10% do 25%. Gdy oddech się uspokoi,
jemy pozycję pionową należy przestać pracować
należy zrobić pełny wydech i spokojnie się zanurzyć.
płetwami, w przeciwnym razie siła naszych nóg
Przydatne jest ćwiczenie rozluźniania mięśni i pełen
bardzo szybko wypchnie nas ku powierzchni, a do-
wydech. Ćwiczyć to można nie tylko podczas nurko-
datkowo możemy płetwami zmącić dno lub uszko-
wania, ale również leżąc na plaży, czy spędzając czas
dzić rafę. Płetwy powinny pracować w jednej linii
relaksując się.
z ciałem. W przeciwnym razie każde kopnięcie płe-
twami, będzie tworzyło siłę skierowaną ku górze
WYWAŻENIE, POZYCJA I TRYM
lub w kierunku dna. Spowoduje zmianę głębokości, którą będzie trzeba nadrabiać oddechem,
Sprawdź swoją pływalność
(co oznacza większy wysiłek) lub dodawaniem/
Płynąc zatrzymaj się w toni. Przestań poruszać płe-
upuszczaniem gazu z jacketu.
twami i nie poruszaj rękami. Jeżeli zaczynasz opadać
36
lub unosić się to znaczy, że twoja pływalność nie jest
Aby utrzymać prawidłową pozycję należy poru-
neutralna. Ustal neutralną pływalność za pomocą in-
szać nogami tak zwanym frog-kickiem. W pozycji
wyjściowej, czyli gdy nurek nie porusza się, syl-
sem stosowana u początkujących nurków, którzy
wetka powinna być horyzontalna, biodra wypięte
z różnych przyczyn mają problemy z zanurzeniem.
w kierunku dna, nogi ugięte w kolanach, stopy
Nadmiar balastu powinien być jednak redukowa-
z płetwami mniej więcej na wysokości głowy.
ny wraz z nabieranym doświadczeniem. Prawidło-
Pracując płetwami „do żabki” (frog-kick) siła napę-
we wyważenie powinno nastąpić nie później niż
dowa popycha nurka do przodu, nie wpływając na
przy drugim, najpóźniej trzecim wejściu pod wodę,
zmianę pływalności.
a nadmiar balastu usunięty.
Wyważenie
Aby sprawdzić czy ilość obciążenia jest odpowied-
Dla dobrej kontroli pływalności, istotna jest ilość
nia, najprościej pod koniec nurkowania, zatrzymać
i rozmieszczenie balastu. Część nurków błędnie
się na głębokości 5–3m. Sprawdzić ilość pozosta-
uważa, że lepiej jest się przeważyć, gdyż ułatwia
łego gazu w butli, powinno być go mniej niż 100
to szybkie zanurzenie. Taka technika jest cza-
bar. Optymalnie, gdyby było to pomiędzy 70–50
37 Divers24 | nr 2 | (02) 06, 2017
TECHNIK A
bar. Ponieważ z taką ilością gazu zazwyczaj koń-
dzi się w górnej części jacketu. Mimo że może uda
czy się nurkowanie. Gdy nurek stabilnie osiądzie
się w ten sposób, osiągnąć stan nieważkości i neu-
na dnie lub platformie, powinien dokładnie wypu-
tralnej pływalności, to będzie to wymuszało złą
ścić cały zapas gaz z jacketu i suchego skafandra.
pozycję w wodzie i zły trym. Sylwetka będzie bar-
Następnie należy usuwać po 1 kg z balastu, do mo-
dziej pionowa niż horyzontalna, a co za tym idzie,
mentu gdy jego pływalność stanie się lekko dodat-
mniej opływowa i stawiająca większy opór w wo-
nia. Gdy tak się stanie, odpowiednia ilość balastu
dzie, a to z kolei przełoży się na większe zmęczenie
to ta która pozwala na swobodne pozostanie pod
i zużycie czynnika oddechowego podczas płynię-
wodą. Ważne jest aby w czasie wyjmowania nad-
cia. Tak osiągnięta, pływalność neutralna będzie
miaru balastu, nurek cały czas spokojnie i swobod-
bardzo niestabilna, gdyż zbyt duża ilość balastu
nie oddychał.
wymaga dużej ilości gazu w jackecie do zrównoważenia. Każda, nawet nie wielka zmiana ciśnienia
Gdy nurek jest przeważony, balast będzie cią-
będzie powodowała zaburzenie tej chwiejnej rów-
gnął w dół dolne części ciała, aby to równoważyć
nowagi.
trzeba dodać więcej gazu do BCD, który zgroma-
38
Ustalenie trymu
Należy pamiętać, że podczas nurkowania nie ko-
Po osiągnięciu neutralnej pływalności i zatrzyma-
rzysta się z pomocy ramion (rąk). Po pierwsze to
niu się w miejscu należy wyprostować nogi. Jeżeli
nie wiele daje. Ramiona są zbyt małe, aby porusza-
płetwy unoszą się do góry lub ciągną do dna, nale-
nie nimi robiło różnicę, a nie potrzebne machanie
ży odpowiednio przesunąć balast tak aby zniwelo-
(zbędne ruchy) powoduje dodatkowe zmęczenie
wać ten efekt. Ciągnięcie do dna, oznacza za duży
i zużycie czynnika oddechowego. Po drugie, jest
ciężar w okolicy pasa i bioder. Opadanie głowy
to zagrożenie zarówno dla nurka – łatwo o coś się
w kierunku dna, oznacza konieczność przesunięcia
zranić, ale przede wszystkim dla innych pływają-
części balastu w kierunku dolnej partii ciała. Moż-
cych. Ramiona poruszające się w około stanowią
na w tym celu wykorzystać na przykład cięższe
dodatkową przeszkodę którą inni muszą omijać.
płetwy. Stosuj stabilny balast. Luźno przesuwają-
Można w ten sposób wytrącić komuś automat lub
cy się pas lub przemieszczające się luźno przypię-
zerwać maskę.
te kawałki balastu będą zmieniały trym w wodzie. Warto stosować kieszenie balastowe i trymujące
Jeżeli podczas nurkowania, inni członkowie zespo-
lub umieszczenie części obciążenia na butli nurko-
łu, czy grupy zostają w tyle i wolno płyną, to należy
wej, za pomocą pasów lub specjalnie zaprojekto-
się zastanowić, czy brak kontroli pływalności nie
wanego balastu.
jest nadrabiany szybką pracą płetwami. Powoduje to dodatkowe zmęczenie i zużycie czynnika odde-
Poruszanie się
chowego, Nogi to największe mięśnie, mogą wyko-
Nurek, po dodaniu niewielkiej ilość powietrza
nywać ciężką pracę przez długi czas. Często osoby
do swojego jacketu, powinien stać się neutralny
nurkujące w ten sposób nie zdają sobie sprawy,
w wodzie, innymi słowy osiąga neutralną pływal-
że nadrabiają braki pływalności właśnie pra-
ność. W tej sytuacji wystarczy delikatnie praco-
cą płetw. Należy zatrzymać się w miejscu i ustalić
wać płetwami, aby swobodnie przemieszczać się.
neutralną pływalność, ćwiczenia jak to zrobić znaj-
Jeżeli nurek wykonuje pod wodą ruchy rękami tak,
dują się poniżej.
jak by starał się odepchnąć, prawdopodobne jest, że jest przeważony lub dodaje za mało powietrza
Kontrola oddechu
do BCD. Należy pamiętać o tym, aby nie trzymać
Rzadko kiedy będąc na powierzchni używamy peł-
inflatora w dłoni w czasie nurkowania. Infiltra-
nej dostępnej pojemności naszych płuc. Ćwiczenie
tor to nie dźwignia katapulty, ani przycisk w win-
technik oddechowych w trakcie treningów me-
dzie. Nurek powinien korzystać z inflatora tylko,
dytacji, czy jogi, uczy nas oddychać wolniej, spo-
gdy znacznie zmienia poziom głębokości na której
kojniej i wykorzystać lepiej dostępną pojemność
nurkuje. Drobne korekty głębokości należy zmie-
płuc. Podobnie jest w trakcie nurkowania. Odde-
niać za pomocą pracy płetwami i kontrolując od-
chy powinny być równe, głębokie i spokojne. Pod
dech.
żadnym pozorem nie należy wstrzymywać odde-
39 Divers24 | nr 2 | (02) 06, 2017
TECHNIK A
chu, wdech i wydech powinny trwać, jak najdłużej,
czynamy każde ćwiczenie dotyczące kontroli pły-
a jednocześnie oddychanie nie powinno sprawiać
walności. Należy przestać się poruszać. Oddech
wysiłku. Taki sposób oddychania działa uspoka-
powinien być równy i miarowy. Jeżeli nurek zaczy-
jająco, zapewnia odpowiednią wymianę gazową
na opadać, wynosi go do góry lub zaczyna się ob-
oraz usuwanie nadmiaru dwutlenku węgla z or-
racać w którąś stronę, to są to oznaki zbyt małej
ganizmu. Spokojny oddech pozwala na większy
lub zbyt dużej ilości balastu w stosunku do ilości
relaks i opanowanie, na wolniejsze, bardziej pre-
powietrza w BCD. Jeżeli ilość balastu została od-
cyzyjne ruchy, co z kolei pozwala na zmniejszenie
powiednio dobrana do skafandra którego nurek
zużycia gazu, a przede wszystkim, na poprawną
używa, to może oznaczać że po prostu za mało lub
kontrolę pływalności. W płucach może mieścić się
za dużo powietrza jest dodawane do jacketu. Jeże-
kilka litrów gazu oddechowego. Jest to kilka litrów
li sylwetkę nurka obracać na jedną lub drugą stro-
sprężonego gazu na głębokości, spokojny oddech
nę, nogi unoszą się lub opadają, prawdopodobnie
pomaga lepiej kontrolować to dodatkowe natu-
trym i rozmieszczenie balastu nie jest prawidłowe.
ralne źródło wyporu. Podczas, gdy oddech staje
Jeżeli nurek jest w stanie zawisnąć w bezruchu to
się płytki i gwałtowny wpływa to na kontrolę pły-
ćwiczenie można uznać za zaliczone.
walności, gdyż jest to zwiększanie i zmniejszanie wyporności nurka. Przypomina to ciągłe dodawa-
Ćwiczenie 2. Obrót
nie i upuszczanie gazu do jacketu. Odpowiednie
Gdy neutralna pływalność jest już osiągnięta i nu-
oddychanie pozwala na właściwą kontrolę zmia-
rek i potrafi zawisnąć w BEZRUCHU (nie porusza
ny głębokości. Nurek biorący spokojny głęboki
rękami ani nogami i wisi w toni) czas na coś trud-
wdech, od razu zauważy, że jego pływalność staje
niejszego. Zaczynając od obranego wcześniej
się dodatnia, wystarczy niewielka praca płetwami
punktu referencyjnego i za pomocą płetw nale-
i można bardzo sprawnie opłynąć przeszkodę.
ży wykonać obrót dookoła własnej osi, cały czas w pozycji horyzontalnej. Po wykonaniu pełnego
JAK ĆWICZYĆ PŁYWALNOŚĆ?
obrotu powinien bez trudu odnaleźć swój punkt referencyjny z początku ćwiczenia.
Ćwiczenie 1. Zawiśnięcie
40
Na początek należy znaleźć sobie jakiś punkt
Ćwiczenie 3. Automaty
referencyjny, może to być lina, ściana, burta wra-
Zachowując referencję, względem wcześniej ob-
ku, coś, co jest stałe (zatem nie twój partner) i wo-
ranego punktu, nurek powinien wyjąć automat
bec czego łatwo można ocenić swoją pozycję.
Ważne jest aby pamiętać, by delikatnie wypusz-
Następnie należy oddalić się od referencji na mini-
czać powietrze, gdy nie ma automatu w ustach.
mum 1,5–2 metra i… zatrzymać się. Warto zwrócić
Postaraj się cały czas nie spuszczać wzroku ze
w tym momencie uwagę na głębokość, na której
swojej referencji. Odszukaj teraz swój zapasowy
rozpoczynamy ćwiczenie. W ten sposób rozpo-
automat – najlepiej zrób to bez patrzenia i zacznij
oddychać z octopusa. Twoja pływalność, a więc
czynności, pozycja w wodzie była cały czas ho-
położenie względem twojego punktu nie powinno
ryzontalna, a głębokość, na której się znajduje-
się zmienić.
my nie zmieniała się. Jeżeli to się udaje, to znaczy, że nurek kontroluje już pływalność i pozostaje tyl-
Ćwiczenie 4. Maska
ko praktyka.
Wisząc w toni na wprost punktu referencyjnego, nurek zalewa i oczyszcza maskę. Po wykonaniu te-
Ćwiczenie czyni mistrza
go kolejnym krokiem jest całkowite zdjęcie maski
Ćwiczyć, powtarzać, nurkować oraz ćwiczyć
i utrzymaniu jej przed sobą. Następnie ponowne
jeszcze raz. Najlepsi ze znanych nie urodzili się
jej założenie.
z doskonałą pływalnością. Wymaga to czasu i praktyki. Szkolenie z doskonałej pływalności na
Ćwiczenie 5. Bojka
pewno pomaga. Szybciej i łatwiej można osiągnąć
Wisząc na ustalonej głębokości nurek wypusz-
odpowiedni trym, zaoszczędzić sobie wiele tru-
cza bojkę, jeżeli uda się ją rozklarować i wysłać ku
du. Instruktor powinien przekazać, co działa, a co
powierzchni, a nurek cały czas jest w tym samym
nie, jak poprawić to, co udaje się osiągnąć, poka-
miejscu to oznacza, że coraz lepiej kontroluje swo-
zać, jak prawidłowo wykonać ćwiczenia i co należy
ją pływalność.
skorygować. Na co zwrócić większą uwagę ale aby osiągnąć doskonałą pływalności, należy ją poczuć.
Ćwiczenia 6. Do nieskończoności
Jest to indywidualna kwestia, inna dla każdego
Należy ćwiczyć przy każdym nurkowaniu i w każ-
nurka. W pewnym momencie to zaskoczy i nagle
dych warunkach. Należy podnosić poziom trud-
okazuje się, że nurek już w ogóle o tym nie myśli,
ności, wykonując coraz trudniejsze ćwiczenia
nie zwraca na to uwagi, kontroluje pływalność
zachowując odpowiednią pozycję i neutralną pły-
podświadomie. W związku z tym powinny pojawić
walność. Inne ćwiczenie to przekazywanie sobie
się znaczące różnice w zużyciu czynnika oddecho-
z partnerem dodatkowego klocka balastowego.
wego i zmniejszonej ilości balastu.
W trakcie wykonywania ćwiczeń pozycja nie powinna się zmienić. Podczas wykonywania tego ćwiczenia nurkowie powinni postarać się przewi-
•••
dzieć o ile zmieni się ich pływalność, gdy pozbędą się nadmiaru balastu. Jeżeli nurek jest w stanie wykonać powyższe ćwiczenia, oznacza to że jest na najlepszej drodze, aby w pełni kontrolować swoją pływalność. Ćwiczyć należy tak, aby w trakcie wykonywania tych
41 Divers24 | nr 2 | (02) 06, 2017
Tysiące osób trwało bez miłości, ale nikt jeszcze nie przetrwał bez wody. W.H. Auden
42
FREEDIVING
Z ANUR ZENIE NA JEDNYM ODDECHU Tekst i zdjęcia: Agnieszka Kalska Instruktor freedivingu i pływania www.freebody.eu
43 Divers24 | nr 2 | (02) 06, 2017
FREEDIVING
Dla wielu osób freediving jest to po prostu
przekonać na własnej skórze, na mokro. By jednak
wstrzymywanie oddechu, a sama myśl o bezdechu
zaspokoić ciekawość tych, którzy wolą podziwiać
niektórych przyprawia o ból głowy.
niż doświadczać samemu, poniżej w kilku słowach w ogólnym zarysie czym jest freediving.
Z niedowierzaniem patrzą na to, co robią freedi-
44
verzy, gdy nurkując głęboko, tak długo pozosta-
Woda
ją pod wodą, bez zapasu powietrza w butli. Jedni
Freediving daje wyjątkową możliwość obcowa-
spytają „jak to jest możliwe?”, a inni - „dlaczego oni
nia z tym magicznym elementem, bez którego
to robią?”. Jak? To bardzo proste - po odpowied-
nie byłoby życia. O ile mamy całą gamę sportów
nim przygotowaniu, nabierasz powietrza, nur-
wodnych, to właśnie freediving jest aktywno-
kujesz, a potem się wynurzasz. Dlaczego? To jest
ścią, która wodzie jest najbliższa. Łączy on w sobie
bardzo ciężko wyjaśnić bez wody. Najlepszą od-
umiejętność swobodnego poruszania w wodzie
powiedzią na to pytanie jest po prostu samemu się
- jaką obserwujemy u wyczynowych pływaków
ze zdolnością do zanurzania się głęboko pod jej po-
pozorom nie jest to wcale łatwa umiejętność.
wierzchnię - jak u nurków technicznych, gdzie oto-
By zrelaksować się całkowicie należy uwolnić ciało
czeni z każdej strony wodą stajemy się jej częścią.
od napięcia, a by tego doświadczyć trzeba uzyskać większą świadomość własnego ciała. Należy rów-
Oddech
nież oczyścić umysł z wszelkich negatywnych my-
Świadomość oddechu to jeden z fundamentalnych
śli i tu łatwiej będzie osobom praktykującym jogę
elementów niezbędnych w praktyce freedivingu.
i formy medytacji. By osiągnąć to w jeszcze głęb-
Nie można nabyć umiejętności swobodnego nur-
szej postaci wystarczy zanurzenie w wodzie
kowania na wstrzymywanym oddechu, kiedy nie
i wstrzymanie oddechu. To wprowadza nas w zu-
potrafimy nabrać swobodnie pełnego wdechu.
pełnie inny świat, o odmiennej hierarchii potrzeb,
Co więcej, zależy nam na tym, by był on jak naj-
a szereg procesów wewnętrznych spowalnia rytm
głębszy. Zarówno w zakresie wypełniania naszych
pracy naszego organizmu, byśmy mogli dłużej do-
płuc powietrzem po brzegi, zachowując przy tym
świadczyć tego stanu.
poczucie komfortu, jak i wypracowaniem elastyczności obszaru klatki piersiowej i jamy brzucha,
Wolność
wspomagającej kompresję powietrza w płucach,
Będąc pod wodą na odpowiedniej głębokości, od-
gdy jesteśmy głęboko pod wodą - m.in. by zmniej-
działujące na nasze ciało siły grawitacji i wyporu
szyć ryzyko urazów.
równoważą się. Wówczas możemy doświadczyć stanu lewitacji nie opadając na dno ani nie unosząc
Bezdech
się do góry. Pozostając w bezruchu nasze ciało sta-
Nieoddychanie dla przeciętnego człowieka jest
je się częścią otaczającej go wody. Choć podobne-
zjawiskiem stresującym. Oddychamy całe życie
go stanu możemy doświadczyć przy nurkowaniu
bez przerwy, a jeśli nie spotkaliśmy się nigdy z fre-
z butlą, tylko freediving pozwala byśmy byli cał-
edivingiem, to nikt nas nie nauczył, jak nie oddy-
kowicie uwolnieni od sprzętu, kontroli czasu i głę-
chać. Choć mamy w sobie instynkt zachowawczy,
bokości, a tym co dyktuje odpowiedni moment do
który obserwujemy u niemowląt, to jako osoby do-
wynurzenia są znaki, które daje nam nasze wła-
rosłe musimy ponownie nauczyć się z niego ko-
sne ciało. O ile będziemy postępować według pod-
rzystać, by będąc pod wodą, na jednym oddechu,
stawowych zasad bezpieczeństwa freedivingu
pozostać zrelaksowanym. Naturalne jest przecież,
i podążać za sygnałami naszego organizmu, nurku-
by pod wodą nie oddychać.
jąc swobodnie, na jednym oddechu i bez żadnego sprzętu, będziemy czuć się bezpiecznie.
Relaks Zrelaksuj się proszę. Czy już czujesz się zrelakso-
Sport
wany? Co to znaczy i jak wprowadzić się w stan re-
Nastawienie na osiągnięcie odpowiedniego re-
laksu, żyjąc w ciągłej gonitwie z czasem? Wbrew
zultatu w metrach, głębokości czy długości cza-
45 Divers24 | nr 2 | (02) 06, 2017
FREEDIVING
46
su, nie jest odpowiednim na początek przygody z freedivingiem. Może to doprowadzić do groźnych sytuacji, kiedy to wynik nurkowania stanie się ważniejszy niż to, czego doświadczamy podczas tego nurkowania. Zawodnicy freedivingu to nie tylko wytrenowani sportowcy, pod kątem fizycznym i umiejętności długiego wstrzymywania oddechu, ale również w obszarach koncentracji mentalnej i odporności na zjawiska stresujące. Wczesne rozpoczęcie rywalizacji z innymi, gdy sami jeszcze nie posiedliśmy świadomości własnego ciała na wstrzymanym oddechu, może być przeszkodą na drodze do rozwoju. Im bardziej skoncentrujemy się na sobie i zwrócimy uwagę do wewnątrz, tym lepsze rezultaty możemy osiągnąć. Wówczas, gdy już mamy pewność co do własnych umiejętności, jesteśmy gotowi na podejmowanie rywalizacji z innymi. W konkurencjach sportowych freedivingu możemy „ścigać się” na: długość czasu wstrzymywania oddechu w bezruchu na powierzchni wody (statyka), ilość pokonywanych metrów pod wodą na basenie (dynamika w płetwach/monopłetwie i bez płetw) oraz na głębokość w otwartych wodach podążając w kierunku dna i z powrotem. W Polsce opiekę nad zawodnikami freedivingu obejmuje Stowarzyszenie Freediving Poland, organizator Mistrzostw Polski we freedivingu na basenie i wodach otwartych. Pasja i styl życia Zanurzenie na wstrzymanym oddechu jest świetnym odpoczynkiem po wymagającym tygodniu. Momentalnie zapominamy o wszystkich zdarze-
47 Divers24 | nr 2 | (02) 06, 2017
FREEDIVING
niach minionych dni i po prostu cieszymy się chwi-
Stan zdrowia oraz kondycja ciała i umysłu ma ol-
lą. A co gdybyśmy potrafili tak też ponad wodą
brzymi wpływ na nasze możliwości w nurkowa-
i każdego dnia?
niu na wstrzymanym oddechu. To powoduje, że freediverzy prowadzą zdrowy i aktywny tryb
Trudno jest znaleźć definicję freedivera i określić,
życia, zwracając uwagę na prawidłową dietę,
kiedy się nim staniemy. Jedno jest pewne, freedi-
na spokój, który odnajdują na wstrzymanym odde-
verem nie da się być na godziny czy tylko w week-
chu. To przenika do codziennego życia.
endy. Freediving zwraca nam uwagę, jak ważny
48
jest nasz organizm, którego należy słuchać i za-
Spearfishing kolebką freedivingu
troszczyć się o niego odpowiednio, by mógł funk-
Spearfishing, czyli łowiectwo podwodne, prak-
cjonować prawidłowo, byśmy czuli się dobrze.
tykowany był już w starożytności i to od nie-
go wywodzi się freediving. Należy jednak
warzyszenie Spearfishing Poland, które zrzesza
oddzielić łowiectwo od kłusownictwa. Spear-
łowców podwodnych polujących zgodnie z zasa-
fisherów od kłusowników różni przestrzeganie
dami - prawnymi i moralnymi.
przepisów. Prawdziwi spearfisherzy polują na ryby zgodnie z przepisami dotyczącymi połowów
Gdzie i jak poznać czym jest freediving?
odpowiednich gatunków, ich rozmiarów oraz na
Najlepszym rozwiązaniem jest spotkanie z wy-
wyznaczonych ku temu obszarach i okresach.
trawnym freediverem - takim z pasją i własnym do-
Od rybaków i wędkarzy różni ich to, że wybierają
świadczeniem. Już poprzez obserwowanie go, jak
rybę, którą chcą zjeść i oddają strzał tylko, gdy są
zachowuje się w wodzie przed, w trakcie i po nur-
pewni, że ją upolują, a to by mogła stać się ich po-
kowaniu, wiele możemy się nauczyć i sporo zrozu-
żywieniem, a nie dla zabawy. W Polsce działa Sto-
mieć. W Polsce freediving każdego roku staje się
49 Divers24 | nr 2 | (02) 06, 2017
FREEDIVING
coraz bardziej popularny i liczba osób go praktykujących powiększa się. Niestety wiele z nich, polega wyłącznie na pozyskanych informacjach w internecie, instruktażach „znawców”, którzy nie przeszli żadnych szkoleń i nie posiadają specjalistycznej wiedzy. To przynosi słaby wizerunek tej dyscyplinie, bo jest powiązane z wypadkami osób, które nurkując bez sprzętu, nie zastosowały się do podstawowych zasad bezpieczeństwa. Prawdziwy freediver nigdy nie zjedzie pod wodę sam Ja swoją przygodę rozpoczęłam od szkolenia freedivingu. Dało mi to solidną podstawę wiedzy z zakresu fizjologii na wstrzymanym oddechu, dyscyplin i parametrów nurkowania swobodnego, zagrożeń i zasad bezpieczeństwa, asekuracji i niesienia pomocy innym. Nauczyłam się jak prawidłowo oddychać, dlaczego jest to ważne we freedivingu i w normalnym życiu. Poznałam techniki relaksacji i sposób poprawnego przygotowania do zanurzenia. Dowiedziałam się też o kilku sztuczkach freediverów, jak pokonać obawy i znaleźć spokój głęboko pod wodą, gdy organizm sugeruje, by zacząć już oddychać. To wszystko oraz inne własne doświadczenia, jako zawodnik i instruktor pływania i freedivingu, przekazuję podczas szeregu różnorodnych szkoleń w ramach założonej przeze mnie szkoły FREEBODY. Na pierwsze szkolenie freedivingu najlepiej wybrać się na basen, by w spokojnych warunkach nauczyć się podstaw, techniki, którą dalej zastosujemy w wodach otwartych. Szkolenia indywidualne i grupowe prowadzimy na obszarze całej Polski. Jeśli tylko jest chęć poznania i doświadczenia czym jest freediving, z przyjemnością podzielę się pasją. Do zobaczenia pod wodą.
•••
50
51 Divers24 | nr 2 | (02) 06, 2017
52
TECHNIK A
Mรณj ukochany rebreather Dlaczego
nurkujฤ na
X - CCR ?
Marcin Bramson foto: Irena Stangierska
53 Divers24 | nr 2 | (02) 06, 2017
TECHNIK A
Niby proste pytanie, na które pewnie większość
Dlatego uważam, że w miarę „rozsądnymi” głębo-
właścicieli rebreatherów odpowiedziałaby od razu
kościami są te do 130–140 metrów, i to też zależy
„bo jest najlepszy”. W jakimś zakresie każdy z nich
od celu nurkowania (jego atrakcyjności) i możli-
miałby rację. Ale nie do końca przekonany jestem,
wości wykonania dekompresji. Chyba się starzeję,
że dla odbiorców taka odpowiedź będzie satysfak-
bo coraz częściej patrzę na proporcję pomię-
cjonująca.
dzy „fajną” częścią nurkowania, a dekompresją, zwłaszcza jak musi zostać wykonana w jednym
Chcąc udzielić bardziej pełnej odpowiedzi wypa-
miejscu jaskini lub przy linie opustowej. Ostatnio
da zacząć od tego, do czego mi w ogóle rebreather
jedno z ciekawszych nurkowań jakie robiłem, od-
jest potrzebny. Według mnie, jest to podstawo-
było się w jaskini, która miała 27 metrów głęboko-
we kryterium oceniania konkretnej jednostki, nie
ści, a nurkowania trwały po blisko 5 godzin na tej
wspominając o rodzaju, czy typie rebreathera.
głębokości. Więc około 100 minut dekompresji
I znowu, aby skomplikować sprawę według mnie
nie wydawało się wygórowaną stawką.
odpowiedź „do nurkowania” jest niewystarczająca.
Wiemy już, do czego mi ten rebreather, to teraz zajmijmy się tym, co według mnie musi mieć,
54
No dobrze, to po co mi rebreather? Przez blisko
abym
mógł
takie
nurkowania
wykonywać.
10 lat przygody z CCR moje cele nurkowe trosz-
To, co dla mnie jest najważniejsze w nurkowaniu,
kę ewaluowały. Jedno jest niezmienne: rebreathe-
to bezpieczeństwo. Rebreather musi być uzupeł-
ry przede wszystkim służą mi do wykonywania
nieniem dobrego planowania nurkowania, dlatego
moich nurkowań dla przyjemności. Najbardziej lu-
powinien funkcjonować tak, by, umożliwić mi zro-
bię długie nurkowania, nierzadko sięgające 5–6
bienie bezpiecznego nurkowania. Pierwsza rzecz,
godzin, no i oczywiście wraki oraz jaskinie. Przez
która rzuca się w oczy to oczywiście czas ochron-
ostatnie lata w odwrotnej kolejności, ale zdecy-
ny, który jednostka musi mi zapewnić. X-CCR po-
dowanie jaskinie i wraki to są te miejsca, które ko-
siada 6 godzin nominalnego czasu ochronnego
cham. Jest jeszcze magiczna kwestia głębokości.
skrubera z założeniem, że jak coś się „skompliku-
To jest rzecz, która w miarę moich doświadczeń,
je” pod wodą, to zostanie mi jakiś margines bezpie-
zmieniła się u mnie znacznie.
czeństwa.
Pierwszy rebreather jaki kupiłem, był kupiony dla-
Przy głębokich nurkowaniach, jak i podczas nurko-
tego, że miało być głęboko. Teraz zdecydowanie
wań, gdzie wykonuję jakąś pracę np. prąd na wra-
ważniejszy jest dla mnie czas, czyli ile czasu jestem
ku, poręczowanie czy pomiary jaskini, niezmiernie
w stanie spędzić pod wodą, żeby zrealizować cel
istotne są opory oddechowe. No i w tym wypad-
swojego nurkowania. Odkąd nurkuję na CCR prze-
ku świetnie sprawdza się duży radialny skruber
stały mnie fascynować nurkowania typu „winda”.
w X-CCR. Bardzo przydatny jest również pomiar
55 Divers24 | nr 2 | (02) 06, 2017
TECHNIK A
56
57 Divers24 | nr 2 | (02) 06, 2017
TECHNIK A
CO2 w pętli oddechowej, który daje mi obraz pra-
ko wyjąć, a czujniki zostawić do wyschnięcia
widłowej pracy mojego skrubera.
w kajucie czy w sterówce pomiędzy nurkowaniami i nurkować zawsze z suchymi czujnikami tlenu
58
Nie można zapominać o konstrukcji rebreathe-
i CO2.
ra, która powinna umożliwiać łatwą konfigurację
Najważniejszy element nie tylko dla mnie, ale
pod konkretne nurkowanie, czy miejsce nurko-
również dla każdego nurka rebreatherowego, to
we. Możliwość montażu dodatkowego wyposaże-
pewna i niezawodna kontrola PPO2 w pętli odde-
nia takiego, jak butla do inflacji suchego skafandra,
chowej. Jest to element, który w X-CCR nie tylko
dodatkowych
oświetlenia
został zdublowany, ale nawet potrojony. X-CCR
i ogrzewania, możliwość podłączenia różnych ro-
wyposażony jest w 3 niezależne elektroniki poka-
dzajów czy wielkości butli w zależności, jakie są
zujące PPO2 nurkowi. Elektronika główna dostar-
dostępne na miejscu nurkowym, łatwość montażu
czana i produkowana przez największą i najlepiej
i demontażu w trudnych warunkach, jak np. buja-
sprawdzoną firmę, zajmującą się produkcją kom-
jący statek, czy środek dżungli. Wyciągana kaseta
puterów nurkowych dedykowanych do CCR, czy-
z czujnikami w X-CCR to taka prosta rzecz, a na ło-
li przez Shearwater Research. HUD, jako całkiem
dzi jak pada deszcz lub chlapią fale można ją szyb-
niezależna elektronika z własnym zasilaniem i nie-
akumulatorów
do
zależną kalibracją oraz pomiarem PPO2, również
Nie bez znaczenia przy wyborze X-CCR by-
produkowany przez Shearwater, elektronika „Se-
ła dla mnie firma iQsub oraz jej właściciel i kon-
condary”, którą może być każdy dowolny kompu-
struktor Bretislav Vaisar. Ich kilkunastoletnie
ter monitorujący przynajmniej jeden czujnik tlenu.
doświadczenie w konstruowaniu i produkcji re-
Dowolny na tyle, że może być on zarówno kompu-
breatherówjestdlamniebardzoważnąrekomendacją.
terem komunikującym się z czujnikami cyfrowo,
Według mnie ważne jest to, że konstruktor rebre-
jak i analogowo. W moim przypadku jest to Shear-
athera sam jest bardzo doświadczonym nurkiem
water NERD, a jak ktoś raz spróbował nurkowa-
i instruktorem rebreatherowym oraz sam nurku-
nia z NERD to wie, że jest to zupełnie inny wymiar
je na własnych urządzeniach. A Bretislav nurkuje
nurkowania rebreatherowego, wart każdego eu-
i głęboko, i w jaskiniach, więc potrzeby zaawanso-
ro wydanego na ten gadget. Niezmiernie ważnym
wanych nurków rebreaderowych są mu bliskie
dla mnie elementem jest to, że każda z elektronik
i zrozumiałe.
ma własne, zupełnie niezależne zasilanie, a dodatkowo również solenoid jest zasilany niezależnie.
Od 9 lat nurkuję na rebreatherach firmy iQsub.
Dzięki takim rozwiązaniom, otrzymałem dwie rze-
Byłem jednym z pierwszych posiadaczy rebre-
czy. Pierwsza to odseparowanie elektronik, które
athera HammerHead i przez te lata bardzo dobrze
na wypadek jakiegokolwiek zwarcia elektrycznego
widziałem otwarte podejście firmy do klientów
zapewnia, że nie będzie to miało żadnego wpływu
i ciągły rozwój produktów nadążający za po-
na działanie pozostałych. Druga sprawa, to świa-
trzebami nurków. X-CCR dzięki tym wszystkim
domość, że prawdopodobieństwo wyczerpania
doświadczeniom stał się wręcz idealnym rebre-
wszystkich źródeł zasilania podczas jednego nur-
atherem do zaawansowanych nurkowań.
kowania i całkowite stracenie pomiaru PPO2 jest praktycznie niemożliwe.
Osobiście lubię ładne i dobrze wykonane rzeczy, dlatego też estetyka i jakoś wykonania X-CCR są
Rebreather to dla mnie narzędzie, które wykorzy-
dla mnie również istotne.
stuję zarówno podczas realizacji własnych celów nurkowych, jak i prowadzenia szkoleń. A cóż inne-
Podsumowując i krótko odpowiadając na pyta-
go mógłbym rekomendować moim studentom, jak
nie dlaczego nurkuję na X-CCR?, to z czystym su-
nie maszynę, którą sam wykorzystuję na co dzień
mieniem mogę odpowiedzieć: bo jest dla mnie
w moich nurkowaniach i której ufam? Dzięki moż-
najlepszym rebreatherem, umożliwiającym mi wy-
liwościom, jakie daje X-CCR mogę prowadzić szko-
konywanie długich i przede wszystkim bezpiecz-
lenia na wszystkich poziomach rebreatherowego
nych nurkowań.
nurkowania technicznego, w tym wrakowego i jaskiniowego. •••
59 Divers24 | nr 2 | (02) 06, 2017
60
TECHNIK A
Drogie Panie, Rebreather jest kobietą… Honorata Szopa foto: Przemysław Kacprzak
Dowiedziałam się tego, jakiś czas temu, podczas kursu serwisowego w siedzibie Poseidon Diving Systems w Goteborgu. Dlaczego zakwalifikowano rebreather jako płeć piękną? Ponoć tak samo, jak stereotypowa kobieta, jest dość skomplikowany w swej konstrukcji i działaniu, musisz poświęcać mu dużo czasu i uwagi, musisz się nim opiekować i o niego dbać. Co więcej, rebreather pochłonie każdą Twoją, ciężko zarobioną, złotówkę. W zamian za to będzie Twoim oddanym kompanem życia i spędzicie razem mnóstwo wspaniałych chwil. A co się stanie, gdy nie przestrzegasz tego kodeksu? Rebreather zmienia się we wredną babę, której jedynym celem jest Cię zabić…
61 Divers24 | nr 2 | (02) 06, 2017
TECHNIK A
Ten
opis wymagań, jakie stawia przed na-
go cudownego nurkowania, albo przez czas
mi obieg zamknięty, w dość negatywny, aczkol-
bez przystankowy, albo zapas gazu. Ty jednego
wiek humorystyczny, sposób przedstawia postać
i drugiego masz pod dostatkiem. Co więcej,
przeciętnej kobiety. Idąc tym torem myślowym,
wychładzasz się znacznie wolniej niż kiedyś, kie-
być może populistyczna „solidarność jajników”
dy nurkowałaś jeszcze na obiegu otwartym, bo
również ma tu znaczenie? Niestety nie do końca,
na rebreatherze oddychasz ciepłym i wilgotnym
gdyż wciąż bardzo mało kobiet nurkuje na rebre-
gazem. Nie ma też tego uprzykrzającego uczu-
atherach.
cia zasychania w gardle. Dlatego właśnie z tak ogromną przyjemnością możesz się oddać nur-
Dlaczego? Po pierwsze, z tego samego powodu,
kowaniu wśród przepięknych podwodnych zwie-
dla którego dziewczynki wolą bawić się lalkami,
rząt, których inni nurkowie, na obiegu otwartym,
a nie zestawem małego majsterkowicza. Kobie-
nie zobaczą z tak bliskiej odległości. Zwierzę-
tom, uogólniając, trudniej przychodzą umiejętno-
ta boją się wydychanych z automatu bąbli powie-
ści związane z majsterkowaniem, a z tym często
trza, dlatego też na rebreatherze możesz bardziej
kojarzą im się rebreathery. Jako skomplikowana,
zbliżyć się do podwodnego życia. Tylko Tobie ma-
zaawansowana technicznie zabawka do nurko-
łe rybki zaglądają do maski! Ale to niesamowite…
wania. I trochę tak jest. Często z uśmiechem na
O, znów płynie kolejny wielorybi! Masz, droga ko-
ustach obserwuję kolegów, nurków rebreathero-
bieto, szczęście na tym nurkowaniu. Błoga cisza,
wych, którzy z zapałem polerują swoje jednost-
piękno podwodnego świata i Ty.
ki. Rebreathery to drogie zabawki dla dorosłych chłopców. Ale czy tylko?
Nagle słychać wielki huk! Jakby coś się waliło. Gorzej! Jakby po dnie jechała akurat gromada
Wyobraź sobie, droga kobieto, że masz na ple-
traktorów. Koszmar! A nie - to tylko kolejna gru-
cach urządzenie o podobnych gabarytach i wa-
pa nurków na obiegach otwartych, która właśnie
dze, co Twój rekreacyjny zestaw do nurkowania
wskoczyła do wody… ;)
(tak, tak - nie wszystkie rebreathery są wielkie i ciężkie!). Z tym urządzeniem nurkujesz właśnie
To była piękna chwila na Malediwach, ale co
w turkusowych wodach na Malediwach. Obok
z tym zaawansowaniem sprzętu, który przera-
ogromne ławice kolorowych ryb, majestatycznie
ża tak wiele kobiet? Obieg zamknięty choć bar-
poruszające się manty i zobacz! Już drugi raz na
dziej skomplikowany w swojej budowie i działaniu
tym nurkowaniu przepływa tuż obok wielki rekin
niż rekreacyjny zestaw do nurkowania, nie jest
wielorybi!
nie wiadomo jakim osiągnięciem myśli technologicznej. Z powodzeniem każdy jest w stanie zro-
62
Nie ma pod wodą tłoku, gdyż większość
zumieć, jak działa i z czego składa się rebreather.
rekreacyjnych nurków została wyrzucona z te-
Są nawet jednostki np. Poseidon, które większość
63 Divers24 | nr 2 | (02) 06, 2017
TECHNIK A
testów przed wejściem do wody zrobią za Cie-
kreacyjnych, to powstaje pytanie, jak wysoką
bie. Oczywiście musisz rozumieć, jakie procesy
wartość mają dla nich opisane wyżej doznania.
w nim zachodzą, ale zaawansowanie przygotowania takiego sprzętu do nurkowania znacznie tym
Pamiętaj też, droga kobieto, że rebreather to ele-
samym maleje.
ment sprzętu nurkowego, jak każdy inny i tak samo, po uzyskaniu odpowiednich uprawnień,
To wszystko brzmi jak utopijna, idealna maszy-
możesz go wypożyczać, co wyklucza konieczność
na do nurkowania? No prawie. Dla wielu nurków
jednorazowego dość sporego wydatku.
niestety podstawową wadą rebreatherów jest ich zaporowa, jak na polski rynek cena.
Powodem, dla którego znacznie mniej kobiet niż mężczyzn nurkuje na rebreatherach, jest też
64
Nurkom trimiksowym, prędzej czy później,
sam fakt, że jest znacznie mniej przedstawi-
taki zakup się zwraca. Jeśli chodzi o nurków re-
cielek płci pięknej, które nurkują technicznie,
a w tym obszarze nurkowania rebreathery wiodą prym. Nurkowanie głębokie, dekompresyjne to nadal dziedzina nurkowania zdominowana przez mężczyzn głodnych adrenaliny i skłonnych do większego ryzyka. Ale z drugiej strony, rebreathery pomagają to ryzyko ograniczyć. Podczas moich głębokich nurkowań, często sobie myślę, że nigdy w życiu nie zeszłabym tak głęboko na obiegu otwartym. Nie ma dla mnie bardziej paraliżującej myśli niż fakt, że mam ograniczoną ilość czynnika oddechowego. A zatem być może rebreather jest dobrym narzędziem dla kobiet do wykonywania tego typu nurkowań? Zatem, Kobiety! Na rebreathery!
•••
65 Divers24 | nr 2 | (02) 06, 2017
CIEK AWOSTKI
Basen na bulwarach Warszawy Magazyn Divers24 w rozmowie z Dariuszem Dygą z Waterfall & Cech foto: Aleksandra Żwan
Magazyn Divers 24:
Brzmi ciekawie, ale jak zareagowali pozostali
Skąd wziął się pomysł na duży przenośny (dźwi-
pracownicy, czy potraktowali ideę prześmiew-
giem) basen?
czo, czy raczej zapalili się do działania? Na wieść o basenie ucieszyli się, jak dzieci na wi-
Dariusz Dyga:
dok Mikołaja. Kto by nie chciał, w przerwie obia-
Dwa lata temu, zostaliśmy zaproszeni do aranża-
dowej, zrobić nurka? Więc umówmy się, nie trzeba
cji kawałka terenu nad Wisłą w Warszawie. Wte-
było ich przekonywać do pomysłu.
dy też pojawił się pomysł: „Czemu nie zrobić w tym miejscu czegoś dla nurków?” Rozważaliśmy rożne
W takim razie konkretniej, kto projektował sta-
wersje basenów dostępnych na rynku, ale wszyst-
lową klatkę z przeszkleniem, bo rozumiem, że
kie konstrukcje przenośne to najczęściej płytkie
basen ma być przeszklony? Czy będą to bulaje,
baseny ogrodowe, które nie gwarantują satysfak-
czy plan jest jakiś inny?
cji z nurkowania. Przyznam, że wtedy pomysł ten
Początkowo zabraliśmy się za projekt sami, ma-
przegrał i w miejsce basenu powstał tor rowero-
jąc już doświadczenie w konstrukcjach z metalu,
wy, kawiarenka i warsztat rowerowy. Ale jest na
a konkretnie z przeróbkami kontenerów mor-
szczęście takie mądre przysłowie: „co się odwle-
skich na rożne obiekty, takie jak: kawiarnie, sklepy,
cze to nie uciecze”.
warsztaty. Wątpliwości pojawiły się, kiedy sprawdziliśmy jakiej dokumentacji taki obiekt wymaga.
Pomysł powrócił jak bumerang?
Myślę tu o znaku CE i całej procedurze z tym zna-
Tak. Przez dwa lata temat dojrzewał i z pomysłu
kiem związanej.
na basen ogrodowy ewoluował do pomysłu na taki zbiornik, który zapewni nurkujących osobom
Wiedzieliśmy co chcemy zbudować i jak to ma wy-
przyjemność bycia pod woda.
glądać. Natomiast całą dokumentację przygotowała firma zewnętrzna z doświadczeniem w tym
66
temacie. Basen jest z każdej strony przeszklony, nie ma bulai z wyjątkiem tego w drzwiach do przebieralni, ale za to są olbrzymie okna, 2 m wysokości, zamontowane w każdej ścianie basenu, włącznie z jego dnem. Serio? Tak, dno też jest przeszklone. (uśmiech) Na jakie trudności napotkaliście? Sama budowa do pewnego momentu szła gładko i wyglądało, że zmieścimy się z budową w 8 tygodni. Problemy pojawiały się, kiedy chcieliśmy zamówić drobiazgi takie, jak np. uszczelki, nikt ich nie miał od ręki, a wyglądało na to, że półki w sklepach internetowych, aż się od nich uginają. Musieliśmy czekać, aż je wyprodukują, a to przedłużało ukończenie. Jaką lokalizacje przewidzieliście dla tej konstrukcji? Dobrze, że o to pytasz, ponieważ lokalizacja jest kluczowym punktem w tym projekcie. Dzięki uprzejmości właścicieli „Placu zabaw nad Wisłą” dostaliśmy kawałek przestrzeni w samym centrum Warszawy z przepięknym widokiem na Wisłę i miasto, do zagospodarowania na sportowo. Tam właśnie dwa lata temu powstał tor rowerowy z infrastrukturą. Teraz mamy wspaniałą możliwość stworzenia przyjaznego miejsca dla entuzjastów nurkowania. Bulwary wiślane w Warszawie, to teraz jedno z najpopularniejszych miejsc do spędzania wolnego czasu. Od maja do końca września odwiedzają to miejsce każdego dnia tysiące ludzi. Wyobraź sobie miny ludzi, którzy o nurkowaniu
67 Divers24 | nr 2 | (02) 06, 2017
CIEK AWOSTKI
68
słyszeli tylko z telewizji, a tu spacerując po cen-
towo, a jednocześnie na platformie mogą ćwiczyć
trum Warszawy napotykają gigantyczne, prze-
kolejne 3-4 osoby w tym samym czasie.
szklone akwarium, a w nim uśmiechniętych ludzi. Jestem pewien, że cześć z nich będzie się chciała
No i pytanie, za rzeszą odwiedzających tego-
przekonać, jakie to uczucie oddychać pod wodą.
roczne Targi Nurkowe Podwodna Przygoda: dlaczego basenu nie było na targach, skoro by-
To rzeczywiście zrobi nieziemskie wrażenie.
ły takie zapowiedzi prawie do dnia rozpoczęcia
Mam nadzieję, że zamontujecie ukrytą kamerę,
imprezy? Wielu nie doczytało, że basenu jednak
by mogła miny te rejestrować (śmiech). Świetna
nie będzie.
promocja nurkowania, ale powiedz jeszcze, kto
Bardzo chcieliśmy, aby premiera basenu odby-
będzie mógł korzystać z basenu, czy tylko nur-
ła się na Targach Nurkowych. Kiedy zaczynaliśmy
kowie na kursach podstawowych?
budowę na początku stycznia, czuliśmy, ze mamy
Jak wspomniałem przed chwilą, liczę na zwykłych
wystarczająco dużo czasu, aby tego terminu do-
ludzi, którzy będą chcieli zrobić tzw. intro. Mam
trzymać. Niestety, kilka szczegółów, na które nie
też oczywiście nadzieje, a może przeświadcze-
mieliśmy wpływu, opóźniło nasze prace i w końcu
nie, że każdy, bez względu na doświadczenie nur-
testy basenu musiałyby się odbyć już podczas tar-
kowe, będzie czerpał satysfakcję z przebywania
gów. Tego ryzyka nie chcieliśmy podjąć, ponieważ
w tym miejscu. Oczywiście, jeśli nurkowałeś już
jest to nasza pierwsza jednostka, więc zawsze coś
prawie wszędzie, to będziesz miał inne wrażenia
mogło pójść nie tak.
niż osoba, która to będzie robiła po raz pierwszy. Ale tylko z zanurzenia w naszym basenie możesz
No tak, to zrozumiałe. Z naszej strony i zapewne
się pochwalić, widokiem stadionu narodowego
naszych Czytelników, gratulujemy pomysłu i je-
spod wody.
go wdrożenia. Czekamy oczywiście na premierę, o czym powiadomimy na naszym portalu.
Darek, skoro prace są na ukończeniu, kiedy
Super! Dodam jeszcze, bo chyba nie wspomnia-
chrzest bojowy i pierwsze nurkowanie?
łem, że to jest konstrukcja modułowa, tak więc
Mam nadzieje, że jeszcze w kwietniu. Wszystko
możemy łączyć razem kilka takich basenów.
zależy od pogody. Jak będzie ładna zapraszamy
Budowa kolejnego pójdzie dużo sprawniej i zdąży-
w klapkach, krótkich spodenkach i koszulce, resz-
my z nim na kolejną edycję targów. A tym czasem
tę sprzętu zapewniamy na miejscu. Od razu też
zapraszam nad Wisłę.
uprzedzę - nie planujemy nurkowań podlodowych. Trzymamy za słowo i wspomnimy o tym MaxoDocelowo, maksymalnie, ile osób będzie mogło
wi. Czyli klapeczki i nad Wisłę!
korzystać z basenu w tym samym momencie? Myślę, że 3 osoby w toni będą czuły się komfor-
69 Divers24 | nr 2 | (02) 06, 2017
70
EDUK ACJA
Jesteś rodzicem i nie zgadzasz się na nurkowanie Twojego dziecka Dl aczego?
tekst i zdjęcia: Wojciech Zgoła
Nurkowanie, owszem, niesie ryzyko. Uzasadnio-
Zapominamy natychmiast, co zawsze mnie pozy-
ne są obawy rodziców o swoje dziecko. Myślę jed-
tywnie zaskakuje od nowa, o wszystkim, co przy-
nak, że jazda rowerem, ba, zwykła przechadzka
tłacza nas na lądzie. Zapominamy o kłótniach,
poboczem ulicy, jest bardziej niebezpieczna od za-
jedynkach z fizyki, wszelkich innych stresach, to-
planowanego i prowadzonego wg procedur nurko-
warzyszących człowiekowi codziennie. Do tego
wania.
zwalniamy, bo przebywanie w wodzie oczyszcza umysł i tempo życia.
Tak dzieci, jak i młodzież, jeśli coś ich zaciekawi, drążą temat. Woda i wszelkie sporty z nią związa-
Porządna szkoła nurkowa i freediverska, spraw-
ne, pomogą w rozwoju psychoruchowym młode-
dzony instruktor i własny zapał dziecka, to klucz
go, wkraczającego w życie człowieka. Nauczą go
do uśmiechniętej i odstresowanej osoby. Nurko-
samodyscypliny, samokontroli, odpowiedzialno-
wanie jest dość proste i otrzaskanie się z teorią
ści, współpracy i pozwolą poznać nowych kolegów
oraz wykonanie poprawnie zadanych ćwiczeń nie
i koleżanki.
powinno sprawić kłopotu. Instruktor zawsze znajdzie czas, by niedoskonałości powtórzyć, a niezro-
Pasja sportowa, pasja nurkowania, czy freedivin-
zumiałe zagadnienia wyjaśnić.
gu, jest niewyobrażalnie korzystna również dla naszego umysłu. Pod wodą odkrywamy wolność
Młody człowiek, który ukończył 10 rok życia może
ptaków zawieszonych na nieboskłonie.
zgłosić się do szkoły nurkowej i zapisać na zajęcia dla młodocianych.
71 Divers24 | nr 2 | (02) 06, 2017
EDUK ACJA
Nurkowanie jest przednią zabawą, odkrywaniem
się przytrafią, ale czy dlatego, że tak może się zda-
siebie samego i odkrywaniem świata zakrytego dla
rzyć, nie puścimy naszego dziecka nigdy więcej na
większości społeczeństwa. Wystarczy chcieć.
rower? Nie pozwolimy na jazdę konną, bo przecież może sobie odbić kość ogonową?
Jednak dziecko potrzebuje Twojej zgody i akceptacji, zainteresowania. Czy to, że mama lub tata, boją
Namawiam, by przemyśleć temat, nim się podej-
się wody i nie wyobrażają sobie, jak można oddy-
mie decyzję. Jeśli dziecko zainteresuje się np.
chać pod wodą, znaczy, żeby automatycznie blo-
nurkowaniem, freedivingiem, żeglarstwem, jaz-
kować rozbudzoną ciekawość własnego dziecka?
dą konną, czy grą na fujarce, nie blokujmy mu te-
Znam ojców, a także mamy, które wraz ze swoimi
go. Może lepszym wyjściem byłoby powiedzenie:
pociechami zapisali się na kurs podstawowy i teraz
„dobrze, spróbujesz i zobaczymy czy Ci się spodo-
pełniej korzystają z uroków, jakie daje podwodny
ba, a potem zobaczymy”. To byłoby pozytywne po-
świat.
dejście, a dziecko samo mogłoby się przekonać, czy dana aktywność jest dla niego.
Owszem, należy zwrócić uwagę na odpowiedzialne podejście do nurkowania, na przestrzeganie
Do tego zachęcam i do tego namawiam.
procedur, na zgodę lekarza do uprawiania tego rodzaju sportu. Wszędzie grożą naszym dzie-
PS Dodatkowe korzyści z nurkowania: Dziec-
ciom urazy czy kontuzje, ale jak mawiał Kwiczoł
ko nie włóczy się po galeriach nie wiadomo z kim…
w „Janosiku”: „(…) jak się nie wywrócisz, to się nie
Lepiej śpi… Jest pełne energii… W czasie nurko-
nauczysz (…)”.
wania nie może korzystać z gier na urządzeniach elektronicznych… Nie może nas zagadać, zadając
72
Zdarte kolano po grze w piłkę, czy skręcona kost-
kłopotliwe pytania… Nie ma możliwości próbowa-
ka po jeździe na rolkach, zdarzają się i nie jednemu
nia używek
74
ŚRODOWISKO
Jak bardzo kochasz delfiny? Tekst i zdjęcia: Jakub Banasiak
Gdzie wybierasz się na kolejne nurkowanie? Będziesz tam sam, czy z rodziną? Co zamierzasz robić po zejściu na ląd? Jakie miejsca odwiedzisz? Są tam delfinaria? Odwiedzisz je? Zabierzesz do delfinarium czy parku morskiego swoje dziecko, swojego partnera?
75 Divers24 | nr 2 | (02) 06, 2017
ŚRODOWISKO
Nie pytam z ciekawości. Pytam, bo chcę Cię
wrzody, agresję, stereotypie ruchowe i wreszcie
o coś poprosić. Otrzy rzeczy: O chwilę reflek-
bardzo wysoką śmiertelność delfinów w niewo-
sji. O dobrą, mądrą decyzję, z której możesz być
li. Warto pamiętać, że 50% odłowionych dzikich
dumny. I o pomoc, by Twoi znajomi, wybierają-
delfinów nie przeżywa „procedur adaptacyj-
cy się w podobne miejsca, także podjęli właściwą
nych”, połowa delfinów umiera w ciągu 2 pierw-
decyzję…
szych lat niewoli, pozostałe przeżywają w takich warunkach średnio 6 lat. To fakty, które delfinaria
Jako nurkowie należymy do uprzywilejowanej
skrzętnie ukrywają przed opinią publiczną.
grupy ludzi, którym, jako nielicznym, dane jest obcować z niesamowitym podmorskim światem.
Czy kupując bilet do delfinarium zdajemy sobie
Czasem jednak jest nam mało doznań, czujemy
sprawę, że swoimi własnymi pieniędzmi sank-
niedosyt czy nawet rozczarowanie, że nie uda-
cjonujemy miejsca niedoli zwierząt? Zwierząt,
ło się spotkać pod wodą rekina, jakiejś innej dużej
które w oparciu o najnowsze badania psycholo-
ryby czy wreszcie delfina... Czasem po prostu da-
gii poznawczej określa się mianem „non-human
jemy się skusić lokalnym atrakcjom...
person”, istot, które czują, rozumieją, mają samoświadomość, zalążki kultury, język i dialekty,
W Egipcie, w Hiszpanii kontynentalnej i na Kana-
potrafią używać narzędzi, przejawiają zachowa-
rach, na Malcie, w Portugalii, w Meksyku, na Ku-
nia altruistyczne wobec innych gatunków, mają
bie, w Indonezji i w dziesiątkach innych miejsc
bardzo silne więzi rodzinne i społeczne i bardzo
będą nas kusiły oferty delfinariów i parków mor-
cierpią w przypadku ich zerwania. Dopóki będą
skich. Czym tak naprawdę są te miejsca? Pocze-
klienci gotowi płacić za bilet do delfinarium, do-
kaj! Nie patrz na nie z punktu widzenia człowieka.
póty będą takie miejsca...
Spójrz na nie z punktu widzenia trzymanych tam
76
zwierząt. Zwierząt, które miały albo mogły mieć
Jak sądzisz, czy np. etyczne byłoby odłowienie
na wolności cały ocean dla siebie, całą rodzinę
z morza orki, która się zgubiła, jest głodna i cho-
i stado, świeży zdrowy pokarm, przestrzeń, moż-
ra, a potem, po udzieleniu pomocy, umieszczenie
liwości rozwoju i zachowania zgodnie ze swo-
jej w basenie zamiast wypuszczenia na wolność?
im genotypem. A co daje im człowiek? Betonowe
Czy etyczne byłoby odrzucenie wszelkich prób
baseny, których rozmiary powodują deprywa-
przygotowywania jej ponownie do życia w mo-
cję potrzeb lokomotorycznych, upośledzenie
rzu (co postulowała większość światowych eks-
kluczowego zmysłu - echolokacji, oddzielenie
pertów zajmujących się badaniem i dobrostanem
od matki albo reszty stada, tresurę opartą czę-
waleni) i bezprawne stwierdzenie, że orka nie jest
sto na deprywacji pokarmowej, przerażający ha-
w stanie poradzić sobie na wolności? Czy etyczne
łas muzyki, publiczności i urządzeń filtracyjnych
jest umieszczenie jej następnie w komercyjnym
powodujący stres, a w konsekwencji choroby,
parku morskim, gdzie ma być clownem, gdzie ata-
kowana jest przez inne orki, zmuszana do bezsen-
li wolność zwierząt i ich faktyczny dobrostan
sownych występów, tresowana, karana? Gdzie
nic nie znaczą, a reklamy i informacje marketin-
właściciele zaprzeczają, że jest poraniona, prze-
gowe wprowadzają turystów w błąd, tak jak np.
jawia zachowania świadczące o wysokim pozio-
w Egipcie czy Turcji. Szczególnie złą sławę ma-
mie stresu a jej stan zdrowa ulega pogorszeniu?
ją kubańskie delfinaria (Kuba była jeszcze nie-
Czy dałbyś zarobić parkowi morskiemu, który
dawno jednym z przodowników handlu delfinami
właśnie tak postępuje?
odłowionymi z naturalnego środowiska) i delfinaria w Indonezji (i to nie tylko te obwoźne, gdzie do
Nie? W takim razie nie jedź do Loro Parque na
dziś delfiny skaczą przez płonące obręcze). Nie
Teneryfie, gdzie trzymana jest młoda orka Mor-
lepsze są nawet te na Bahamach, stwarzające po-
gan i której to właśnie historia przedstawio-
zory naturalnego środowiska i dobrostanu zwie-
na jest powyżej (a razem z nią trzymane są tam
rząt (choć nikt nie mówi głośno, z jak okrutnych
w niewoli inne orki, delfiny butlonosy i mnóstwo
odłowów na wodach meksykańskich pochodzi
innych zwierząt). Odpuść sobie jakiekolwiek in-
część tamtejszych zwierząt i jak zanieczyszczo-
ne delfinaria i oceanaria, gdzie dla właścicie-
na jest woda w morskich zagrodach i lagunach).
77 Divers24 | nr 2 | (02) 06, 2017
ŚRODOWISKO
A delfinaria te pojawiają się niestety w ofertach
Prześlij linki do stron opisujących ten problem.
niektórych centrów nurkowych organizujących
Zachęć ich do tego, by opowiedzieli o tym kolej-
egzotyczne wyprawy.
nym osobom.
Skoro czytasz ten artykuł to prawdopodobnie
Obrazy przemawiają tysiąc razy lepiej niż słowa.
i tak starasz się szanować wszystkich mieszkań-
Dlatego prześlij znajomym link do strony o or-
ców morza... Ale - proszę - zrób coś jeszcze, poza
ce Morgan (www.freemorgan.org/), bezpośred-
nieodwiedzaniem miejsc, w których zniewala się
ni link do raportu dr Ingrid Visser (digitaljournal.
zwierzęta.
com/article/335601), gdzie znajdziesz też odnośniki do pokrętnych i napastliwych komentarzy
Wybierz trzech, a może i pięciu znajomych, któ-
zarządu Loro Parque na ten temat.
rym dokładnie naświetlisz problem delfinariów. Wybierz przede wszystkim tych, którzy wybie-
Zajrzyj na polskojęzyczną stronę http://delfina-
rają się do krajów, do miejsc, gdzie są delfinaria.
ria.pl, gdzie znajdziesz jeszcze więcej informacji
Ale zrób to skutecznie i rzetelnie, w oparciu o fak-
dotyczących problemu delfinariów i naruszania
ty i sprawdzone informacje z rzetelnych źródeł.
dobrostanu zwierząt w takich miejscach.
Opowiedz im np. o orce Morgan i o Loro Parque.
78
Możesz także pomóc, aby jak najwięcej osób polubiło profil NA RATUNEK DELFINOM na facebooku (www.facebook.com/naratunekdelfinom). Ponoć naprawdę jesteśmy gotowi chronić tylko tych, których kochamy. A kochamy przede wszystkim tych, których znamy... Delfinaria używają tego argumentu, twierdząc, że przybliżają świat ssaków morskich szerokiej publiczności. Nie dajmy się na to nabrać. Życie delfinów i orek w oceanariach jest niemal całkowicie kontrolowane przez człowieka, który decyduje co, kiedy i pod jakim warunkiem jedzą, z kim spędzają czas, kiedy samice zachodzą w ciążę i rodzą potomstwo. Z powodu tych narzuconych reguł i ograni-
mamy choćby w chętnie odwiedzanym Egipcie:
czonej przestrzeni, zwierzęta w niewoli nie mają
Shaab el Erg niedaleko Hurghady, Shaab Sataya
możliwości zaprezentowania naturalnych dla
i Shaab Samadai na południu... Jednak i w warun-
nich zachowań związanych z polowaniem, ustala-
kach naturalnych my ludzie często w drastyczny
niem hierarchii w stadzie, kojarzeniem się w pary
sposób naruszamy dobrostan tych ssaków mor-
czy opieką nad potomstwem. Odwiedzając delfi-
skich. Wymienione wcześniej miejsca to natural-
naria, gość nie poznaje zatem prawdy o zwierzę-
ne siedliska i schronienia dużych stad delfinów.
tach, które przyszedł zobaczyć, ale wykreowany
Jeśli nurkując z nimi nie będziemy przestrze-
przez właścicieli i pracowników parków wizeru-
gać podstawowych zasad, staniemy się źródłem
nek, który ma na celu przekonanie go, że delfiny
dużego stresu. A stresujące interakcje z ludź-
i walenie przebywające w parkach mają lepsze
mi skracają u delfinów czas odpoczynku, zabu-
warunki życia niż na wolności. Zamiast podziwia-
rzają dobowy rytm funkcjonowania, rzutują na
nia naturalnych zachowań tych zwierząt, ogląda-
ich skuteczność połowów, na jakość interakcji
my zazwyczaj głupie cyrkowe sztuczki. Chyba,
społecznych i wreszcie na rozród tych zwierząt.
że chcemy uwierzyć, że delfiny lubią wywijać hu-
Spokojne i sprzyjające do tej pory dobrostanowi
la-hoop, malować pędzelkiem na kartonie, czy
siedliska, takie jak właśnie te słynne miejsca nur-
pokazywać język ludziom.
kowe, określane jako „dolphin house”, przestają być dla delfinów miejscami bezpiecznymi i zwie-
Jasne - nam jako nurkom łatwiej jest spotkać del-
rzęta zmuszone są do migracji. A takie przymu-
finy w naturalnym środowisku i podglądać ich au-
sowe migracje zawsze mają negatywny wpływ na
tentyczny behawior. Szczególnie dużo możliwości
zdrowie i liczebność populacji.
79 Divers24 | nr 2 | (02) 06, 2017
ŚRODOWISKO
80
Dlatego zadbajmy chociaż o podstawowe rzeczy w czasie nurkowania z delfinami, ignorowane w chwilach nurkowej ekscytacji. Po pierwsze, zbliżając się zodiakiem do stada, podchodźmy równolegle, powoli, utrzymując dystans nie mniejszy niż 30 m (pożądany 100 m), nigdy nie przecinając kierunku płynięcia stada i nie wpływając w stado. Po drugie nigdy nie ścigajmy delfinów, nie manewrujmy i nie przyspieszajmy w ich pobliżu. Unikajmy hałasu. Nie podpływajmy łodzią do delfinów wewnątrz lagun ani wyznaczonych stref odpoczynku. Po trzecie - pływając i nurkując z nimi, nie dotykajmy delfinów, pozwólmy, aby to one zdecydowały, czy mają ochotę się zbliżyć. Nie karmmy ich, nie ścigajmy ich (zwłaszcza matek z cielętami) i nie zbliżajmy się do kopulujących par. Po prostu cieszmy się możliwością przebywania w pobliżu tych wspaniałych zwierząt. Jeśli zobaczysz, że osoby obsługujące zodiak, albo Twoi towarzysze łamią te zasady, koniecznie zwróć im uwagę i życzliwie wyjaśnij, dlaczego nie powinno się tego robić. To nasza wspólna odpowiedzialność. Naprawdę możemy pomóc del-
Więcej informacji na temat ochrony
finom. I to wcale nie rezygnując ze swoich pasji
i dobrostanu delfinów na stronach:
i marzeń... www.delfinaria.pl
Jest takie piękne powiedzenie Margaret Me-
www.czydelfinoterapia.pl
ad: „Nigdy nie przestawaj wierzyć, że nawet ma-
www.niedladelfinarium.pl
ła garstka świadomych obywateli może zmienić
www.delfinoterapiawpolsce.pl
świat”. A pomyśl, jak wiele można zdziałać, gdy takich osób jest więcej.
www.facebook.com/naratunekdelfinom
•••
PODRÓŻE
Jaskinia Plura Ukryte
skarby
Norwegii
Marcin Pawełczyk foto: Jacek Majek „YaCa”
Szukając pomysłu na przeprowadzenie niezwykłej wyprawy, która na długo zapadnie w pamięci, warto zrobić dobry „reaserch” i poszukać miejsca, które nie jest w Top 10 najpopularniejszych lokacji nurkowych, a jednocześnie skrywa w sobie potencjał, by do takowego rankingu aspirować.
82
83 Divers24 | nr 2 | (02) 06, 2017
PODRÓŻE
Norweska jaskinia Plura z pewnością spełnia
sobie niespełna 18 tys. mieszkańców i stanowi
wyżej wymienione kryteria i każdemu, kto zdecy-
trzecie największe miasto w północnej Norwegii.
duje się zagłębić w jej zakamarki, zapewni nieza-
Niestety poza kilkoma pubami, nie znajdziemy tu
pomniane przeżycia. Należy jednak pamiętać, że
wielu atrakcji dla turystów.
wyprawa do Plury, to nie wakacje w Sharm el-Sheikh i niezbędne będą odpowiednie przygotowania.
Wyruszając z kraju nad Wisłą, należy przygoto-
Zaczynając od wyszkolenia i doświadczenia ze-
wać się na wyczerpującą podróż. Najpierw prze-
społu nurkującego, po logistykę i wszystko, co wią-
prawa promem z Polski do Szwecji, a konkretnie
że się z dotarciem do samej jaskini.
do Trelleborga. Następnie należy obrać kierunek na oddalony o około 600 km Sztokholm. W stolicy
Pura znana jest również pod nazwą Jordbrugrotta.
Szwecji lub jej pobliżu, warto przenocować, by wy-
Jaskinia znajduje się na północny Norwegii, oko-
począć przed czekającą nas dalszą drogą. Trzeba
ło 50 km od liczącej sobie niespełna 18 tys. miesz-
pamiętać, że do pokonania wciąż mamy 1100 km.
kańców miejscowości Mo i Rana (wbrew pozorom
84
sugerowanym przez pisownię, chodzi o jedną miej-
Przez ten czas naszym głównym towarzyszem bę-
scowość). Jest to ośrodek przemysłu spożywcze-
dzie spokój, cisza, śnieg i pozamarzane elementy
go i hutniczego w okręgu Nordland. Mieścina liczy
krajobrazu. Przy odrobinie szczęścia, od czasu do
85 Divers24 | nr 2 | (02) 06, 2017
PODRÓŻE
czasu, za oknem pojawi się przedstawiciel lokalnej
Jaskinia posiada dwa wejścia – Plura lakeside i
fauny, który w tych warunkach stanowić będzie
Steinugleflåget. Pierwszym jest małe jeziorko, któ-
nie lada atrakcję. Im bliżej celu wyprawy - a tym sa-
re prowadzi do jaskini, z kolei drugie to sucha ja-
mym kręgu polarnego, tym dzień będzie stawał się
skinia, poprzez którą również dotrzemy do celu.
dłuższy.
Nurkowa część Plury to ok. 2 km jaskini o głębokości sięgającej do 130 m. Główna trasa posiada
Na miejscu bez większego problemu znajdzie-
poręczówkę długości około 500 m oraz odcho-
my trochę nurkowej infrastruktury, potrzebny
dzących od niej kilkanaście jumpów. Po drodze nie
sprzęt i kwaterę do wynajęcia. Cała jaskinia znaj-
zabraknie wielkich skał, pełnych ostrych krawędzi
duje się na prywatnej ziemi, jednak jej właścicie-
i ciasnych przejść, i zacisków.
le są przyjaźnie nastawieni do pojawiających się
86
nurków. Warto planując wyjazd, nawiązać kon-
Sama jaskinia robi olbrzymie wrażenie. Widocz-
takt z kimś, kto ma tę podróż już za sobą, by do-
ność w czysto krystalicznej wodzie jest wspaniała.
pytać o niezbędne szczegóły i kontakty. Kolejną
Jedyny dyskomfort stanowić może temperatura,
kwestią, o której należy pamiętać, jest zasięg tele-
która waha się na poziomie 2–4ºC. Szczególnie od-
fonii komórkowej… Uwaga! W promieniu kilku km
czuwalna będzie podczas dekompresji, ale jak to
od jaskini, panuje jego całkowity brak. Dla jednych
mówią – nie ma nic za darmo, a tę cenę na pewno
będzie to minus, dla innych wprost przeciwnie.
warto zapłacić.
87 Divers24 | nr 2 | (02) 06, 2017
PODRÓŻE
Będąc przy kwestiach temperatury i komfortu termicznego, warto zaznaczyć, że wbrew pozorom, piękna i słoneczna pogoda może się okazać prawdziwym problemem. Topniejący śnieg spływający z gór do wody, skutecznie popsuje jej widoczność. Z prawdziwie krystalicznej może spaść do poziomu mleka w ciągu zaledwie jednego dnia. Jaskinia Litjoga Jeżeli mamy możliwość, warto wybrać się dalej na północ, pod krąg polarny, do jeszcze mniej znanej jaskini o nazwie Litjoga. Tutaj problemem może być już samo odnalezienie wejście do jaskini, gdyż jest ono niezwykle małe i trzeba się sporo przeciskać. Osobnym problemem będzie też dojazd w jej pobliże. Jeżeli trafimy na sytuację, gdzie spadnie dużo śniegu, to nie ma szans na podjechanie pod wejście, ani nawet w jego pobliże. Mając jednak za sobą kilometry z Polski warto, moim zdaniem, podjąć ryzyko. Sam przejazd samochodem, to dwie godziny jazdy wśród fiordów i krętych dróg, przypominających serpentyny, spotykane w górskich pasmach. Nie ma lekko. Auto najlepiej zostawić gdzieś na poboczu i ruszyć na pieszy rekonesans. Aby pokonać odcinek dzielący nas od wejścia do Litjogi, należy nastawić się na brodzenie w śniegu po kolana i wypatrywanie małej rzeczki, gdzieś pomiędzy niczym, a lasem. Przy odrobinie szczęścia, właśnie ona wskaże nam wejście. Krąg polarny Wiele kilometrów i wysiłku kosztuje dotarcie do tego miejsca. Warto więc dołożyć jeszcze odrobin-
88
89 Divers24 | nr 2 | (02) 06, 2017
PODRÓŻE
kę, by osiągnąć kolejny cel - krąg polarny. To tylko
Szczególne podziękowania chcielibyśmy
ok. 40 minut trasy dzielącej podróżnika z Polski od
złożyć naszym sponsorom i patronom,
oficjalnej linii kręgu polarnego i punktu - pomnika,
bez których wyprawa do Plury
który o tym informuje. Świetne miejsce na pamiąt-
zorganizowana przez DIVERS24
kowe zdjęcie, które zwieńczy wszystkie podjęte starania i wysiłki, i będzie stanowić wspaniałą pamiątkę z wyprawy. Nurkowanie w Nieznane Mimo, że Plura jest niezwykle piękną i najpopularniejszą jaskinią odwiedzaną przez nurków ze Skandynawii, należy pamiętać, że nurkowanie w niej jest bardzo wymagające i niebezpieczne. Historię jednego z najgłośniejszych wypadków w tym miejscu oraz późniejszą wyprawę po ciała martwych kolegów, opisuje fiński film „Diving into the Unknown” (Nurkowanie w Nieznane – polski tytuł).
•••
90
nie była by możliwa.
fot. Katarzyna Cylwik
SUBMARINE POMORSKIE CENTRUM NURKOWANIA
SZKOLENIA SERWIS W YPR AW Y
www.submarine.org.pl
PODRÓŻE
Cave Camp dl aczego warto odwiedzić
Meksyk
w ł a ś n i e w t e d y?
tekst: Redakcja foto: Tom St George
Prezentujemy informację na temat nietuzinko-
znajdzie tu coś dla siebie, zarówno jako początku-
wego wydarzenia. Zaraz za tą informacją prze-
jący nurek jaskiniowy, jak i doświadczony eksplo-
czytacie tekst o cenotach. Obie publikacje
rator podwodnych jaskiń i kawern.
dotyczą Meksyku. Cave Camp to dwa tygodnie wypełnione po brzegi wykładami, prezentacjami oraz workshopami, na których każdy chętny będzie miał okazję wypróbować sprzęt nurkowy różnych producentów, a w tym również skutery czy rebreathery.Będziemożliwośćwzięciaudziałuwnurkowaniu kawernowym oraz nurkowaniu jaskiniowym z przewodnikiem oraz samym nurkowaniu jaskiniowym. Ponadto po całym dniu będzie można się zrelaksować i ochłodzić, delektując się chłodnym drinkiem przy basenie i słuchając prelekcji na teJeśli interesujesz się nurkowaniem jaskiniowym, Cave Camp to impreza właśnie dla ciebie drogi Czytelniku. Odbędzie się w dniach 9–23 września tego roku. Będą to dwa tygodnie skupione na nurkowaniu jaskiniowym i kawernowym. Cave Camp jest imprezą, która ma za zadanie zainspirować następne pokolenia nurków jaskiniowych, oraz instruktorów nurkowania jaskiniowego, poprzez bezpośredni kontakt ze światowej klasy instruktorami, jak i badaczami podwodnych jaskiń. Każdy
92
maty podróżnicze.
Pierwszy taki Cave Camp odbył się w 2016 roku i był ogromnym sukcesem. Wydarzenie w 2017 roku będzie jeszcze większe, a miejscem tegorocznego cave camp’u będzie Underworld Tulum – jest to centrum nurkowe usytuowane w samym sercu Meksykańskich jaskiń. 9 z 10 największych systemów jaskiniowych na świecie znajduje się właśnie tu – 30 minut od centrum nurkowego. Sponsorami tego rocznej imprezy są takie firmy jak, APEKS, OTTER, czy DiveRaid, Sherwater oraz SF2. W tegorocznej edycji wezmą udział instruktorzy i prelegenci, a wśród nich będą: Patrick Widmann, Steve Lewis, Mat Partridge, Garry Dallas, Ian France, James Draker, Lauren Kieren, Jon Kieren i Rob Bartlett. Podzielą się swoją bogatą wiedzą z uczestnikami imprezy. Więcej
informacji
znajdziecie
pod
adresem
www.cavecamp.com. Jeśli zaś nie zdołacie przyjechać na Cave Camp, centrum nurkowe Tulum jest otwarte 365 dni w roku i z miłą chęcią ugości każdego nurka www.underworldtulum.com
INFORMACJA PRAKTYCZNA Aby dostać się na Cave Camp musimy dolecieć do Cancun, które znajduje się 2 godziny drogi od Tulum. Jeśli wykupimy wejściówkę na dwa tygodnie mamy zapewniony między innymi transport z Tulum do Cancun i z powrotem.
93 Divers24 | nr 2 | (02) 06, 2017
94
PODRÓŻE
Gra świateł w cenotach Tekst i zdjęcia: Joanna Pociżnicka
Meksyk na własną rękę? Dla niektórych ten pomysł może wydać się odważny, niebezpieczny, może nawet szalony i mało realny. Nic bardziej mylnego, obiegowe opinie o tym kraju nie mają nic wspólnego z rzeczywistością, którą zastaje się na miejscu. Meksyk jest krajem przyjaznych, uśmiechniętych ludzi, bezpiecznych dróg, czystych, komfortowych i niedrogich hoteli, wspaniałego jedzenia, pięknych miast oraz zabytków archeologicznych na światowym poziomie.
95 Divers24 | nr 2 | (02) 06, 2017
PODRÓŻE
Ktoś mógłby powiedzieć, że przecież takich
czego? Bo są niezwykłe, każdy z 17 cenotów,
miejsc na całym świecie jest mnóstwo, nawet
w których nurkowałam był inny, dostarczał innych
w Europie, więc po co jechać aż tak daleko? Otóż
wrażeń. Jeden odkrywał niezwykłą grę światła,
jest coś, co można znaleźć tylko w tym regionie
kolejny wspaniałe formacje skalne, następny da-
świata i co sprawia, że Meksyk jest unikatowy – to
wał możliwość zaobserwowania procesów che-
cenoty.
micznych zachodzących w wodzie. Wszystkie one mają jedną wspólną cechę – są świetnymi na-
96
Chyba wszyscy nurkowie o nich słyszeli, wielu
uczycielami nurkowania. W cenotach trzeba być
o nich marzy, może niektórzy się ich boją, a ja oso-
uważnym, nie ma miejsca na spóźnione reakcje,
biście uważam, że każdy, kto kocha nurkowanie
większość nurkowań to nurkowania płytkie, a więc
powinien chociaż raz w życiu je odwiedzić. Dla-
wymagające perfekcyjnej pływalności.
Ale od początku. Co zrobić, aby wyprawa nurko-
czyć samochód (w tym przypadku sugeruję wcze-
wa do Meksyku nie pochłonęła naszych wszyst-
śniejszą rezerwację online) lub skorzystać z firmy
kich oszczędności, jak najtaniej ją zorganizować?
transportowej np. www.happyshuttlecancun.com,
Odpowiedź brzmi – samodzielnie!
która po wcześniejszej rezerwacji, o umówionej godzinie odbiera podróżnych i busem dowozi do
Jeżeli chcemy skupić się na nurkowaniu, to najle-
miejcowosci Tulum, pod wskazany adres. W cenie
piej wylądować na Jukatnie, w mieście Cancun.
biletu jest również transport powrotny, z Tulum
Jest to jeden z głównych ośrodków turystycznych
do Cancun. Należy jedynie zgłosić kierowcy dzień
w Meksyku, posiadający międzynarodowe lotni-
wylotu oraz godzinę i miejsce, w którym ma ode-
sko, lata tam wielu przewoźników europejskich
brać podróżnych. Innym sposobem dostania się do
oraz amerykańskich. Oczywiście musimy nasta-
Tulum są autobusy firmy ADO – bardzo nowocze-
wić się na lot z przesiadkami, ale ogromnym plu-
sne i komfortowe, transport również odbywa się
sem takiego rozwiązania jest cena - tego typu loty
z lotniska, a zakupu biletów można dokonać online:
są po prostu najtańsze. Ja osobiście najczęściej ko-
www.ado.com.mx
rzystam z wyszukiwarki lotów www.momondo.pl, która skupia oferty wszystkich pośredników i linii
Jeżeli chodzi o bazę hotelową w Tulum, to jest
lotniczych, a obsługa jest niezwykle prosta – wpi-
ona bardzo bogata. Można wybrać hotele w sa-
sujemy miejsce wylotu, miejsce docelowe i datę.
mym miasteczku oraz na wybrzeżu, te ostatnie są
Oczywiście w przypadku Meksyku, tak, jak i in-
droższe, ale oferują niesamowity klimat. Nie są to
nych tropikalnych miejsc należy pamiętać o wybo-
wielkie resorty (chociaż takie też można w Tulum
rze odpowiedniego terminu wyjazdu, aby uniknąć
znaleźć), ale zlokalizowane w dżungli z dostępem
huraganów i innych atrakcji pogodowych. Tu z po-
do pięknych plaż, przeważnie drewniane domki
mocą przychodzi wiele blogów podróżniczych,
z tarasami, hamakami i wszelkimi wygodami. Nato-
natomiast wiele skondensowanych informacji zna-
miast hotele w mieście, to przede wszystkim szyb-
leźć można np. na www.koniecswiata.net i ten na-
ki dostęp do restauracji, pubów czy wieczornych
leży do moich ulubionych.
imprez. Obie opcje mają swoje niewątpliwe plusy. Istotną kwestią pozostaje również wybór bazy
Jeżeli więc mamy kupiony bilet, to pozostaje jedy-
nurkowej. W Tulum jest ich całe mnóstwo, jeże-
nie zarezerwować hotel i nurkowania. Zacznijmy
li natomiast komuś zależy na polskiej bazie nurko-
może od miejsca. Niewątpliwie najwięcej ceno-
wej, to oczywiście można tam taką znaleźć – www.
tów znajduje się w pobliżu miejscowości Tulum.
cavemexico.com. Zdecydowanie godna polecenia.
Jest to mekka nurków jaskiniowych - bardzo przyjazne, turystyczne miasteczko, położone ok. 130
Rezerwując nurkowania warto wiedzieć co nieco
km na południe od Cancun. Dostanie się tam nie
o samych cenotach, dlatego postaram się przybli-
stanowi problemu. Na lotnisku można wypoży-
żyć te najciekawsze.
97 Divers24 | nr 2 | (02) 06, 2017
PODRÓŻE
Oczywiście, również wśród cenotów są te bar-
KUKULKAN
dziej komercyjne, odwiedzane przez setki nurków
Niezwykłe, wymarzone dla fotografów światło za-
i snorklerów, oraz te zaszyte głęboko w dżun-
raz po zanurzeniu, a potem ciasne przestrzenie
gli, mało popularne lub wymagające większych
i haloklina, która totalnie rozmazuje obraz i wpra-
niż podstawowe umiejętności. Generalnie nurko-
wia w uczucie nieważkości.
wanie w cenotach dzieli się na cavowe – zarezerwowane dla osób ze specjalnymi uprawnieniami
Nieco bardziej wymagającymi cenotami są takie
jaskiniowymi oraz cavernowe – dostępne dla osób
w kształcie studni, tutaj nurkowania są znacznie głęb-
z AOWD, będące nurkowaniami do 60 m w głąb ja-
sze, a przestrzenie ogromne:
skini, zawsze z widocznością źródła światła dziennego. Wśród najbardziej popularnych cenotów
THE PIT
warto odwiedzić:
Odkryty w 1985 r przez wojsko meksykańskie sprzątające po huraganie Elena. Jest połączony
GRAN CENOTE
z systemem Dos Ojos i ma kształt pionowej stud-
Licznie odwiedzany, jednak ogromna przestrzeń
ni, w której na głębokości 6 m napotykamy halo-
nie daje poczucia tłoku. Warty zobaczenia ze
klinę oraz wypierającą morską wodę. Po przejściu
względu na piękne stalaktyty i kolumny oraz nie-
tej głębokości opadamy na ok. 30 m, a tam widzi-
wielki ogród żółwi, zaraz przy wejściu do cenotu.
my niesamowity, mroczny widok, tworzony przez chmurę siarkowodoru. Nurkowanie odbywa się
DOS OJOS
dookoła, ku górze, jak po sprężynie, oglądając ścia-
Dwoje oczu, nazwa znana niemal wszystkim, wzię-
ny cenotu oświetlane promieniami słońca.
ła się od tego, że w istocie składa się z dwóch cenotów, położonych bardzo blisko siebie, składających
ANGELITA
się na system jaskiń o długości 82 km. Można
Głęboka, zielona studnia, ulubione miejsce nur-
tu zobaczyć niezwykłe formacje skalne oraz jedy-
ków przyzwyczajonych do ciemnych i zimnych
ną w swoim rodzaju Bat Cave – jaskinię nietoperzy.
wód jezior. Miejsce niewątpliwie urokliwe, momentami groźne, gdyż po przejściu przez chmurę
CHAC MOOL
siarkowodoru na głębokości ok. 35 m znajdujemy
Jeden z tych cenotów, gdzie gra światła wprawia
się w miejscu totalnie ciemnym, przypominającym
w osłupienie. Na tym nie kończą się piękne widoki.
nasze, zimne wody.
Atrakcją jest ogromna podwodna komnata, w któ-
98
rej haloklina, chmura siarkowodoru oraz światła
LA LAGUNA
latarek innych grup nurkowych dają obraz jak nie
Miejsce zdecydowanie niezwykłe, mało uczęsz-
z tego świata. Przepłynięcie tej komnaty jest szy-
czana, zlokalizowana w dżungli studnia turku-
bowaniem w krystalicznie czystej wodzie.
sowej słodkiej wody. Samo miejsce wygląda jest
z najpiękniejszych pocztówek prosto z tropików.
CASA
Podczas nurkowania, podobnie jak w Angelicie
Kolejny zielony cenot, przypominający nasze jezio-
przechodzimy przez chmurę siarkowodoru i już
ra, jednak gra światła, korzenie drzew, haloklina i
widzimy krajobraz rodem z naszego nurkowego
różnice temperatur tworzą fantastyczny klimat.
podwórka.
Cenot ten, w przeciwieństwie do innych ma dość duże zasolenie, ze względu na niewielką odległość
Mniej uczęszczanymi, acz urokliwymi miejscami są:
od morza. Tutaj też można znaleźć zwierzęta morskie, takie jak kraby.
AKTUN HA Zwany również Car Wash, gdyż przez lata służył
PONDEROSA
miejscowym taksówkarzom za darmową myjnię
Zielony, porośnięty glonami zbiornik, w którym
z krystalicznie czystą wodą. Niepozorne jezior-
znów światło gra pierwsze skrzypce. Ponadto ko-
ko blisko drogi, które pod taflą kryje niesamowi-
rzenie drzew tworzą malowniczy krajobraz, a uno-
te widoki, formacje skalne oraz tajemnicze konary
szący się siarkowodór dodaje magii i tajemniczości.
drzew.
99 Divers24 | nr 2 | (02) 06, 2017
PODRÓŻE
TAJMA HA
PET CEMENTARY
To, co odróżnia ten cenot od pozostałych, to pio-
Najdroższy cenot w okolicy, dość tłoczny, ale z
nowe słupy światła wpadające przez szczeliny do
pewnością warty zobaczenia. Główną atrakcją, jak
ciemnego środka, poza tym tutaj, podobnie jak w
sama nazwa wskazuje są szkielety zwierząt. Poza
Dos Ojos można odwiedzić jaskinię nietoperzy.
tym białe skały tworzą wrażenie niezwykłej przejrzystości.
100
CHICKIN HA
TAKBE LUUM
Znajduje się bliżej miejscowości Plaja del Carmen,
Miejsce uformowane zupełnie inaczej niż wszyst-
cenot niezwykle przestrzenny, z zupełnie białymi
kie, żółte ściany z charakterystycznymi naciekami
skałami. Warto go odwiedzić również ze względu
przypominały mi sękacz – suwalskie ciasto regio-
na dobrą infrastrukturę wokół.
nalne. Poza tym bogactwo ryb było wręcz zdu-
miewające, miałam wrażenie, jakby owe niewielkie
wtopione w skały oraz haloklinę pod którą można
rybki oprowadzały nas po zakamarkach swojego
znaleźć się w wyraźnie słonej i ciepłej wodzie.
domostwa. Myślę, że każdy nurek zwiedzający taką różnorodCALAVERA
ność cenotów tworzy sobie w głowie własny ran-
Samo wejście jest dość zadziwiające, przygotowa-
king, ja również. W mojej ocenie zdycydowanymi
nie do nurkowania odbywa się na podwórzu jed-
wisienkami na torcie okazały się dwa:
nej z lokalnych chat. Następnie po drabinie, przez 5 m dziurę schodzi się do cenotu, który jest całko-
DREAM GATE
wicie ciemny. Pod wodą widać pagórek powsta-
Odkryty stosunkowo niedawno, znajdujący się da-
ły z osypania się wejścia, którym się tu dostaliśmy.
leko w dżungli i całkowicie ciemny. Wszystko to
W samym cenocie znajdziemy szkielety zwierząt
sprawia, że jest nieco dziewiczy, również ze wzglę-
101 Divers24 | nr 2 | (02) 06, 2017
PODRÓŻE
102
103 Divers24 | nr 2 | (02) 06, 2017
PODRÓŻE
104
du na to, że nurkowania w nim nie należą już do ca-
wszyscy czuliśmy się szczęśliwi i dumni, bo zrozu-
vernowych – brak widoczności światła dzienniego
mieliśmy, dlaczego tak niewielu nurkow caverno-
w zasadzie eliminuje go z tej grupy. Ponadto sa-
wych tutaj dociera.
mo ukształtowanie cenotu sprawia, że powinny tu nurkować osoby nieco bardziej zaawansowa-
Pisząc ten artykuł czułam się jakbym była tam
ne. Ogromna ilość stalaktytów i stalagmitów usia-
wczoraj, a przecież minęły już 2 lata. Meksyk i ju-
nych bardzo blisko siebie powoduje, że tutaj trzeba
katańskie cenoty zdecydowanie skradły moje ser-
być bardzo uważnym, aby niczego nie zniszczyć,
ce, tego nie da się opowiedzieć słowami. Meksyk
dlatego idealna pływalność jest wymogiem ko-
trzeba po prostu zobaczyć, posmakować, wsłu-
niecznym. W tym miejscu robi się właściwie dwa
chać się w jego muzykę, a cenoty przenurkować
nurkowania – Downstream i Upstream, jedno
i przeżyć całym sobą. Gorąco polecam!
piękniejsze od drugiego, tutaj cały czas chciałoby się mieć oczy szeroko otwarte, a każde mrugnięcie wydaje się niepotrzebną stratą czasu.
•••
TAKBE HA Ostatni, 17 odwiedzony przeze mnie cenot. To była już druga wyprawa do meksykańskich cenotów i chyba nagroda, którą przewodniczka chciała nam powiedzieć – tak, jesteście na to gotowi. Niewielka dziura w ziemi, tak mała, że trzeba było przeciskać się z butlą na plecach. Zejście po dość długiej drabinie, totalna ciemność, a po włączeniu latarek oszałamiający widok – piękna, wielka jaskinia i nie-
Cenote (cenot, cenoty) – jest to naturalne zagłę-
wielkie zejście do wody. Aż trudno było uwierzyć,
bienie, studnia czy otwór w powierzchni ziemi.
że tam pod spodem jest cenot, w którym będziemy nurkować. Ale już po zanurzeniu zobaczyliśmy ja-
Cenoty bywają również zwane lejami krasowy-
ka niespodzianka na nas czekała – prawdziwy tor
mi. Zostały utworzone w wyniku procesów kra-
przeszkód. Bardzo wąskie i płytkie korytarze, wy-
sowych, a konkretnie w wyniku naturalnego,
magające niezwykłej precyzji, opanowania i uwa-
chemicznego rozpuszczania skał węglanowych
gi. W niektórych miejscach wręcz musieliśmy się
lub poprzez zjawisko sufozji, czyli na mechanicz-
czołgać.
nym wypłukiwaniu cząstek minerałów z osadu przez podziemne wody wsiąkające w glebę lub
Być może brzmi nieco przerażająco, ale to było
w skałę. Dobrym przykładem jest sufozja w pia-
jedno z najlepszych nurkowań, a po wynurzeniu
skowcu.
105 Divers24 | nr 2 | (02) 06, 2017
106
PODRÓŻE
Elephant’s Cave Tekst i zdjęcia: Ewa Mania
Sukienka żółta, sukienka czerwona, spodnie w paski, bikini, kapelusz… Walizka zaczyna się buntować i zdaje się już nic więcej nie pomieścić. Napięcie rośnie, a wraz z nim ciężki wybór kobiety nurkującej, automat – szpilki, automat – szpilki. Automat!!! Bez niego się nie ruszam! Na mojej mapie przygód, kolejnym punktem nurkowym jest Morze Śródziemne i największa wyspa Grecka. To Kreta, która jest piątą, co do wielkości wyspą śródziemnomorską. Jej linia brzegowa ma długość ok. 1040 km. Liczba ludności 622911. Największe miasto to Heraklion.
107 Divers24 | nr 2 | (02) 06, 2017
PODRÓŻE
Urzekający krajobraz, bogaty w barwną roślinność, plaże i skaliste wybrzeża, które przyciągnęły mnie właśnie tutaj na jaskiniowe nurkowe intro. Od pewnego czasu szukam swojej drogi w podwodnym świecie próbując każdego typu nurkowania. W głowie zaczyna toczyć się prawdziwa wojna myśli i ekscytacji ze strachem. Nurkowanie w podziemnych zbiornikach wodnych wywołują niewielki dreszcz emocji. Lubię podejmować wyzwania, więc podążam za głosem serca. Dzięki uprzejmości Kreteńczyków zagościłam w miejscowych centrach nurkowych, w których można było poczuć ich otwartość i gościnność. Tuż po omówieniu dostępnych miejsc nurkowych, moja decyzja padała nie tylko na lokalne atrakcje, ale głównie postanowiłam skupić się na Jaskini Słonia. Jaskinia ta mieści się niedaleko przylądka Drepano, znajdującego się nad Zatoką Soudna, na wschód od miasta Chania. W 1999 roku została ona odkryta przypadkowo przez snorklującego Manolis’a Efthymakis’a, a po raz pierwszy sfilmował ją zawodowy nurek i filmowiec George Tzanakis (prowadzi Oceanis Dive Center w Kolymvari). W 2000 roku zorganizowano wyprawę paleoantropologów i speleologów, która miała dokładnie zbadać podziemne zbiorniki wodne. Oprócz szaty naciekowej, we wnętrzu jaskini, stworzonej przez przyrodę, która uwodzi swym pięknem, odkryto pamiątkę w postaci kości nieznanego wcześniej gatunku słonia. Jaskinia została ukształtowana w wapieniu mezozoicznym. Wejście do jaskini ma 9 m wysokości; 6,5m szerokości, a sama jaskinia
108
109 Divers24 | nr 2 | (02) 06, 2017
PODRÓŻE
zaczyna się na głębokości 10 m poniżej poziomu
ją również na to znalezione tu osady organiczne,
morza i przebiega dalej jako 40-metrowy tunel.
chemiczne i klastyczne (okruchowe). Skład powie-
Pozostała część jaskini ma 125 m długości i 25 m
trza w jaskini pozwala na oddychanie.
średniej szerokości. Jest to główna komora jaskini,
110
wypełniona częściowo wodą. Głębokość komory
Gdy nurkowanie dobiega końca z ciemności wy-
poniżej poziomu wody dochodzi do 4 m, natomiast
łania się turkus. Jednak i tak jednocześnie poja-
jej wysokość nad powierzchnią wody dochodzi do
wia się tęsknota za obrazem, którego nie jestem
10 m. Sklepienie jaskini jest pełne czerwonych sta-
w stanie zapomnieć. Decyzja o warsztatach ja-
lagmitów, świadczących o zawartości glinu i żela-
skiniowych została podjęta jeszcze przed wynu-
za w skałach. W wodzie zaś znajdują się stalaktyty,
rzeniem. Ten świat różni się od tego, w którym
których obecność wskazuje na to, że podłoga ja-
pływałam od kilku lat. Intryguje mnie! Chce w nim
skini nie była dawniej pokryta wodą. Wskazu-
być, chcę go poznawać…
INFORMACJE PR AK T YCZNE Współrzędne geograficzne Elephant Cave: 35st28’09.3’’N 24st14’41.2’’E Najlepszy okres nurkowy zaczyna się od maja i trwa do listopada. Temperatura wody w tych miesiącach osiąga 16 do 23 o C Oceanis Dive Center www.oceanisdive.com Paradise Dive Center Wracając morskim szlakiem do bazy nurkowej, po-
www.diving-center.gr
dziwiałam niebo płonące od zachodzącego słońca. Butle puste… a sukienki nadal, w ciasnej walizce,
Profesjonalne wycieczki
czekają na greckie rytmy, a ja na nowe smaki i za-
po wyspie zawdzięczam
pachy prosto z greckiego raju. Grzechem byłoby
(www.checkincreta.com)
nie skosztować owoców morza, serów i wina. Jednymi z obowiązkowych specjałów kulinarnych są
Polska strona o Krecie
Dakos, Mule, Tzatziki, Grillowana Feta oraz trady-
www.mojakreta.pl
cyjna Sałatka Grecka. Budzi się kolejny dzień, a z nim mój zmysł obserwacji. Kreta to wyspa, która moim zdaniem, zaspokoi
111 Divers24 | nr 2 | (02) 06, 2017
PODRÓŻE
prawie każde wymagania. Można tu poznać bogatą historię i kulturę tej malowniczej wyspy, odnajdując np. słynne pałace minojskie w Knossos, Fajstos, Malii i Kato Zakros, zabytki tureckie i weneckie fortyfikacje w Retimno, góry, jaskinie oraz wąwóz Samaria. Pobliskie wyprawy na Laguna Balos, Gramvousa, to rajskie wyspy dla miłośników przyrody. Podjeżdża auto, dziś zamieniam sprzęt nurkowy na plecak, by zwiedzić tę część świata, która jest mniej znana na tej cudownej wyspie. Polecam zaprzyjaźnione biuro turystyczne „Checkin Creta”, które oferuje zapoznanie się z miejscami, w których pulsuje tętno prawdziwej Krety, miejsca z dala od zgiełku i utartych szlaków. •••
112
113 Divers24 | nr 2 | (02) 06, 2017
114
CUDZE CHWALICIE SWEGO NIE ZNACIE
Nurkowanie w jaskiniach Tatr trawers w jaskini
Miętusiej
Tekst i zdjęcia: Mateusz Popek
Kiedy pierwszy raz stanąłem nad syfonem w jaskini, wiedziałem że chce tam zanurkować. Wiedziałem też że to będzie jedna z najtrudniejszych rzeczy jakie w życiu zrobię. Nie wiedziałem jak bardzo…
115 Divers24 | nr 2 | (02) 06, 2017
CUDZE CHWALICIE SWEGO NIE ZNACIE
Nurkowanie jaskiniowe kojarzy się z szeroki-
je się bardzo trudne. O ewentualnych dalszych
mi salami jaskiń meksykańskich lub piękną wo-
znurkowaniach w tym miejscu i zrobieniu pełne-
dą jaskiń francuskich. Rzadko natomiast słysząc
go trawersu z wejściem do ciasnych i wyjściem
to wyrażenie myślimy o Tatrach. Specyfika nur-
w wielkich literatura milczy. To właśnie było in-
kowania w tych miejscach nazywana również
spiracją do wykonania tego nurkowania.
speleonurkowaniem, wymaga zazwyczaj wielogodzinnego i uciążliwego transportu sprzętu
Pierwszy raz gdy razem z ekipą stanęliśmy nad
nurkowego przez jaskinie. Nie da się opisać jak
syfonami w Ciasnych Kominach bardzo chciałem
wielki jest to wysiłek, dopóki się tego nie spró-
tam zanurkować. Kiedy wracając pokonywaliśmy
buje. Wspinaczka, zjazdy na linie, progi, czołga-
„Ucho Igielne”, „Wyżymaczkę”, „Drogę przez mę-
nie się, zaciski i wszystko to z ciężkim nurkowym
kę” mój zapał opadał. Kiedy wyszedłem z jaskini
sprzętem. Dlatego też jest niewielu ludzi, którzy
stwierdziłem, że już nigdy tam nie wrócę. Z cza-
podejmują się tego wyzwania.
sem pamięć o zaciskach się zacierała, a pragnienie nurkowania rosło. W końcu dojrzało na tyle,
Jaskinia Miętusia ma ponad 10 km długości i ok.
że zacząłem wykonywać kolejne telefony.
300 metrów głębokości. Do najgłębszej części ja-
116
skini prowadzą dwie drogi. Pierwsza z nich to tzw.
Taternictwo jaskiniowe to zajęcie zespoło-
Ciasne Kominy, a druga to tzw. Wielkie Kominy.
we. Speleonurkowanie również. Nurek jest ni-
Pod koniec lat 90. XX wieku najgłębszych partii
czym bez zespołu, a sukces akcji jest zasługą
jaskini szukali w Ciasnych Kominach Wiktor Bo-
wszystkich członków, a nie tylko jednostki któ-
lek, a w Wielkich Kominach Krzysztof Starnawski.
ra popycha przodek. Tak też było i tym razem.
Były to bardzo ciekawe wyprawy. Wtedy jesz-
Po wspólnych akcjach nurkowych w Kasprowej
cze sądzono że te dwa ciągi jaskiniowe nie łączą
zacząłem dzwonić do przyjaciół ze Speleoklu-
się ze sobą. Pod koniec grudnia 1998 roku Wik-
bu Bielsko Biała i Speleoklubu Warszawskiego.
tor Bolek osiągnął głębokość 70 m w Ciasnych
Ci chętni do działania ludzie bez namysłu zgo-
Kominach odnajdując najniższą część jaskini i wy-
dzili się dołączyć do zespołu. O ile zebranie eki-
konując najgłębsze nurkowanie jaskiniowe w Ta-
py było dosyć proste o tyle zaplanowanie akcji
trach. Jednak podczas tej samej akcji Norbert
okazało się trudniejsze. Chcieliśmy za wszelką
Ziober nurkując z Ciasnych Kominów innym ko-
cenę uniknąć wynoszenia butli przez zaciski Cia-
rytarzem dociera do poręczówki oznaczonej
snych Kominów więc należało tam wejść a wyjść
70. Okazuje się że jest to linka zostawiona przez
w Wielkich Kominach. Kiedy podliczyliśmy wor-
K. Starnawskiego, a N. Ziober właśnie znalazł
ki jaskiniowe z potrzebnym sprzętem okazało
połączenie z Wielkimi Kominami. W trakcie po-
się, że mamy ich 8 czyli o wiele za dużo. Należa-
wrotu nurek trafia na nieoczekiwany zacisk,
ło pozbyć się kilku. Postanowiliśmy, że nie uży-
a pokonanie go w zerowej widoczności okazu-
ję suchego skafandra i ocieplaczy. Jeśli pójdę
przez jaskinie w piance i w niej zanurkuje to bę-
nia, gazy i butle. Wszystkie opisy mówiły o zero-
dzie 2 worki mniej i znacznie ułatwi to logistykę.
wej widoczności, głębokości 30 m, dużej ilości
Jednak ostatnio nurkowałem w piance w 2010
odnóg i przerwach w poręczówkach. Należało
roku (tak nie nurkuję w ciepłych wodach) i nie by-
zabrać jak najwięcej gazu, a jednak wziąć jak naj-
łem pewien czy wytrzymam 4 stopniowe zim-
mniejsze butle żeby było jak najlżej przy trans-
no w mokrym skafandrze. Na szczęście była zima
porcie. Optymalnym zestawem wydawało się
i mogłem to przetestować pod lodem. Miny lu-
2 x 10 l. Wszystko było gotowe, można było przy-
dzi widzących gościa w piance idącego nurkować
stąpić do akcji.
pod lód w sidemouncie i z kołowrotkiem zamiast standardowej liny były bezcenne. Syfon ma mieć
Pierwszego dnia zaplanowany był transport
około 170 m długości. Pod lodem wytrzymałem
sprzętu do dna Ciasnych Kominów. Dzięki temu,
przepływając 400 m więc dwa razy krótszy kory-
że w jaskini wisiały już liny Mariusza, który po-
tarz w jaskini też powinienem wytrzymać. Przed
zwolił nam z nich skorzystać odpadły kolejne ki-
akcją pozostał tylko jedna rzecz do zaplanowa-
logramy do niesienia. Spakowaliśmy się w 4 worki.
117 Divers24 | nr 2 | (02) 06, 2017
CUDZE CHWALICIE SWEGO NIE ZNACIE
118
3 worki ze sprzętem i 1 z linami na Ciasne Komi-
Wpadam tyłkiem w tą kałużę i rozbijam pokry-
ny. Pierwszego dnia szliśmy w sześcioro: Asia ze
ty nią lód. Szoruję brzuchem po wodzie twarz
Speleoklubu Bielsko Biała, Asia i Michał ze Spe-
mam centymetry od błotnistej mazi, a pod pian-
leoklubu Warszawskiego, Sławek ze Speleoklu-
kę wpada mi trochę lodowatej wody. Ekipa
bu Tatrzańskiego oraz Kamil i ja, którzy nie mamy
która idzie za mną pod kombinezonami ma pola-
swojego speleoklubu. Droga do jaskini Miętusiej
rowe wnętrza które po kilku minutach akcji sta-
zaczyna się w Dolinie Kościeliskiej i wynosi oko-
ną się już mokre, a przed nami jeszcze długie
ło 4,5 km. Grotołazom obarczonym butlami nur-
godziny. Potem idzie już gładko i szybko wpa-
kowymi i linami zajmuje to ok. 1,5 godziny. Gdy
damy do Sali pod Matką Boską. Kolejnym cie-
dochodzimy do wejścia przebieramy się w kombi-
kawym odcinkiem jest Wiszący Syfonik, czyli
nezony jaskiniowe, zabieramy worki ze sprzętem
okresowy syfon w korytarzu, który należy po-
i wślizgujemy się do dziury. Pierwsze 300 m ja-
konać na czworaka. Tym razem można uniknąć
skini to pochyła rura tym razem pokryta lodem.
zmoczenia wykonując kilka pozycji godnych naj-
W tą stronę leci się świetnie jak na ślizgaw-
starszych joginów. Następnym odcinek linowy
ce, ale z powrotem będzie ciekawie. W 1/3
to Kaskady i jesteśmy już na studnią prowadzą-
rury jest wąskie miejsce gdzie zbiera się woda.
cą do Ciasnych Kominów. Pierwszy zjazd to
119 Divers24 | nr 2 | (02) 06, 2017
CUDZE CHWALICIE SWEGO NIE ZNACIE
120
35 m na dno Ślepej Studni, i stajemy przed pierw-
gruba. Ostatni zacisk: Ucho Igielne, to zwężenie
szym Zaciskiem Kaczanosia, oprócz ciasnoty
można pokonać tylko w jednej pozycji wciągając
problemem jest przepaść od razu za zaciskiem.
brzuch. Gdy uda się przełamać najwęższe miej-
Tutaj nasz zespół się rozdziela i dalej podąża-
sce grotołaz wślizguje się z gracją dalej. W tym
my w czwórkę. Kolejny zacisk to Wyżymaczka,
miejscu nie da się przecisnąć worków ze sprzę-
pokonanie jej nie jest problemem jednak musi-
tem trzeba ja podać pod zaciskiem przepychając
my sobie podawać wory z butlami i sprzętem.
przez jaskiniowe jeziorko. Za ostatnią trudnością
Automaty i delikatny sprzęt schowane są becz-
czeka zjazd i jesteśmy nad syfonami. Lądujemy na
ce o średnicy 22 cm. Nie ważne jakbyśmy nie po-
dwóch dosyć już zniszczonych platformach zbu-
dali worka z tą beczką jest zawsze o centymetr
dowanych zapewne przez Wiktora Bolka i ekipę.
za gruba. To walka z tym workiem zajmuje więcej
Gdyby nie to przygotowanie sprzętu byłoby nie-
czasu niż butle. Potem mamy drogę przez mękę.
możliwe. Klaruję sprzęt i sprawdzam czy nic nie
Idzie sprawnie zwłaszcza Asia S. z gracją pokonu-
zostało uszkodzone przy transporcie. Potem za-
je te zaciski. Gdyby nie ta beczka, ciągle i ciągle za
bieramy worki i kierujemy się ku górze. Tym ra-
zem puste worki wręcz przelatują przez zaciski.
sieli wyjechać i zostaje nas tylko czworo. Za mało
Grotołazi płynnie pokonują kolejne zaciski. Nie-
żeby zrobić tą akcję. Jednak ludzie gór nie zosta-
stety rutyna gubi i stałem się jej ofiarą. Przecho-
wiają się w potrzebie. Michał wykonuje telefon
dząc wielokrotnie przez Wyżymaczkę nigdy nie
i okazuje się że czwórka bardzo doświadczonych
miałem z nią problemu. Tego dnia zbyt pewny sie-
grotołazów może do nas dołączyć. Wieczorem
bie osuwam się głową w dół i klinuje się w zacisku.
spotykamy się z Dorotą, Herbertem, Michałem
Na szczęście silne ręce Kamila i Sławka wyciągają
ze Speleoklubu Warszawskiego i Rafałem ze
mnie z tej niekomfortowej sytuacji. Potem droga
Wielkopolskiego Klubu Taternictwa Jaskiniowe-
przebiega już gładko, chociaż zmęczenie daje się
go. Dogadujemy plan i następny dzień przedsta-
we znaki. A to dopiero łatwiejsza część za nami…
wia się w znacznie bardziej różowych kolorach.
Drugi dzień wyjazdu poświęcamy na odpoczy-
W dniu akcji Asia, Kamil i Ja już o 7:30 jesteśmy na
nek, poprawki w planie i mentalne przygotowanie
szlaku. Oni pójdą ze mną do Ciasnych Kominów.
do następnego dnia. Niestety Asia i Sławek mu-
Reszta zespołu wyjdzie godzinę później żeby spo-
121 Divers24 | nr 2 | (02) 06, 2017
CUDZE CHWALICIE SWEGO NIE ZNACIE
tkać się ze mną po nurkowaniu na dnie Wielkich
szy zakręt i mam przed sobą jaskinie w pełnym
Kominów. O 9 jesteśmy pod jaskinią. Pokonanie
pięknie. Na stropie ani na spągu nie ma mułu
drogi do syfonu bez sprzętu jest znacznie łatwiej-
przed, którym wszyscy ostrzegali. Poręczówki
sze niż przedwczoraj, więc dosyć sprawnie udaje
z lat 90. wyglądają całkiem nieźle. Za zakrętem
nam się dotrzeć do celu. Gdy jesteśmy już na plat-
docieram do rozwidlenia. Płynę płytszym kory-
formie, zaczynam się przygotowywać do nurko-
tarzem, który po kilku metrach łączy się z tym
wania. Niestety z jakiegoś powodu z jednej butli
który szedł głębiej. Ostry zakręt w prawo i zosta-
zniknęło aż 50 atmosfer. Na szczęście mam ta-
je już tylko jedna poręczówka. Korytarz opada
ki zapas gazów że mogę wykonać to nurkowanie.
szybko i niedługo znajduje się w najgłębszej czę-
Pierwsza warstwa to pianka. Na piankę nakła-
ści syfonu. Tutaj widzę rozgałęzienie, w prawo
dam kombinezon jaskiniowy i jaskiniowe gumow-
prowadzi Zamulony Korytarzyk a w lewo jest mój
ce. Potem uprząż sidemount. Uprząż jaskiniową
cel. Ciąg jaskiniowy powoli się wypłyca i niedługo
i przyrządy do zjazdu i wychodzenia po linach
widzę skrzyżowanie w kierunku Podwójnego Ży-
chowam do kieszeni sprzętowej – pouch bag.
cia Weroniki, oraz grube liny prowadzące wprost
Potem już tylko kontrola wszystkiego i mogę wsu-
do Wielkich Kominów. Wszystko wskazuje na
nąć się do wody.
to że obrałem dobrą drogę, kieruje się do celu. Niedługo potem wynurzam się. Nigdy nie by-
122
Zanurzam się w lekkim zmąceniu jednak już po
łem w Wielkich Kominach i jestem trochę zdez-
chwili woda staje się krystalicznie czysta. Pierw-
orientowany ale zbudowana platforma i balast
123 Divers24 | nr 2 | (02) 06, 2017
CUDZE CHWALICIE SWEGO NIE ZNACIE
nurkowy sugerują że jestem na miejscu. Nikogo
dują że nie poznaje swojego ciała i sił. Męczę się
jeszcze nie ma więc zdejmuje butle i po niewiel-
znacznie bardziej niż zwykle, ale wtedy uświada-
kiej pochylni transportuje sprzęt pod dno studni.
miam sobie że ekipa nade mną ma jeszcze gorzej
Tam znajduje foliowy namiot o którym słyszałem.
obarczona butlami i sprzętem nurkowym. Wyj-
Teraz mam 100% pewności że jestem na miejscu.
ście z trwa długo. Gdy docieramy pod Kaskady
Rozkręcam i klaruje sprzęt. Zdejmuję też docie-
słyszymy Kamila i Asię wychodzących z Ciasnych
plenie z pianki bo wychodząc będzie mi za gorąco.
Kominów. To dobry znak. Droga do góry trwa znacznie dłużej niż w dół. Ekipa rozciąga się po ja-
124
Po chwili dociera do mnie Michał. W górze sły-
skini. Każdy wykonuje swoje zdanie jak najlepiej
szę głos Rafała. Są gotowi do retransportu. Czas
potrafi. Czuję się nieźle więc od Kaskad również
zacząć najtrudniejszą część akcji czyli wyjście
niosę ze sobą wór z linami. Potem jest ciężko ale
z tego miejsca. Powoli worki z butlami pną się
wszystko idzie sprawnie. Gdy dochodzimy do Sa-
w górę. Rafał i Michał wykonują niesamowitą
li Pod Matką Boską zostaje nam tylko 300 m do
pracę wisząc na linach w strumieniach wody cią-
wyjścia. 300 metrów tej cholernej rury. Jestem
gle zalewających ich twarz. Gdy wszystkie wor-
dosyć mocno zmęczony więc puszczam wszyst-
ki zniknęły i słyszę hasło „wolna” ruszam po linie
kich przodem. Lepiej nie blokować drogi w rurze
do góry. Ciężka od wody i ciasna pianka, a także
gdzie jest zimno i wieje. Zostaje ze mną Asia. Ma-
nurkowanie i wysiłek z Ciasnych Kominów powo-
my 2 worki do wyciągnięcia. Trudno zdecydować
czy lepiej je ciągnąć za sobą, podrzucać przed so-
zejść do bazy. Noc tego dnia była bardzo piękna.
bą czy podawać. Pomagamy sobie nawzajem,
Operacje nurkowe w jaskiniach tatrzańskich na-
a z każdym metrem robią się coraz cięższe.
leżą do wyjątkowo trudnych ze względów lo-
Gdy docieramy do prożku gdzie musimy sobie po-
gistycznych. Niedostępność syfonów sprawia,
móc liną to znak że minęliśmy połowę drogi. Jest
że bardzo niewielu ludzi decyduje się tam na nur-
nieźle. Dalej znowu jak mantra: podrzuć worek
kowanie. Wymaga to też zebrania zespołu bo
zrób dwa kroki, podrzuć dalej, kolejne kroki, czoł-
w pojedynkę jest to niemożliwe. To właśnie
gaj się, siądź, odpocznij i tak w kółko. Zastana-
wspólna praca całego zespołu decyduje o sukce-
wiamy się czy reszta ekipy jest już na zewnątrz.
sie akcji i jej powodzeniu. W jaskini jednostka jest
Gdy lód zaczyna utrudniać nam drogę to znak że
niczym, natomiast zespół stanowi siłę.
już jesteśmy blisko. Idziemy jeszcze wolniej ześlizgując się o 2 metry gdy pokonamy 4. Gdy
Dziękuję wszystkim którzy uczestniczyli w akcji:
wychodzimy na zewnątrz jest jeszcze jasno. Zmęczone ale uśmiechnięte twarze ekipy witają nas
Asia Micherdzińska, Asia Siwirska,
z wyciągniętymi do pomocy rękoma. Wszyscy są
Dorota Zakrzewska, Rafał Stańczuk,
szczęśliwi i zadowoleni z akcji. Poszło świetnie,
Sławek Heteniak , Herbert Namirski,
wszystko zgodnie z planem i zajęło nam to tylko
Michał Smaga, Michał Schwann,
8 godzin. Rewelacyjny wynik. Teraz zostało tylko
Kamil Kwiatkowski
125 Divers24 | nr 2 | (02) 06, 2017
126
WR AKI
UMBRIA tekst i zdjęcia: Anita Fedorowicz
Wrak Umbrii jest niewątpliwie magnesem przyciągającym do Sudanu nurków z całego świata. Doskonale zachowany, porośnięty koralami, w znacznym stopniu sam powoli staje się częścią rafy. Nie na darmo dr Hans Hass, austriacki pionier i odkrywca, który jako pierwszy nurkował na wraku w 1949 roku, opisał go w jednej z swoich książek, jako „najlepszy wrak na świecie”. Umbria ma swój urok i magię i robi potężne wrażenie na odwiedzających. Również nietypowa historia zatonięcia i wybuchowy ładunek dodają dreszczyku emocji przy nurkowaniu na tym wraku.
127 Divers24 | nr 2 | (02) 06, 2017
WR AKI
Statek został zbudowany przez spółkę Schif-
Czerwonym dostarczając ładunki do włoskich ko-
fswerks Rieherst w hamburskiej stoczni i 30
lonii położonych w Afryce. Dramatyczna historia,
grudnia 1911 roku zwodowany pod nazwą Bahia
która doprowadziła do zatonięcia Umbrii
Blanca, jako statek towarowo - pasażerski. Mógł
128
zabrać do 2 tys. pasażerów i 9 tys. ton ładunku.
W ostatni swój rejs do Massawa i Asab w Ery-
Pływał na trasie Hamburg - Ameryka Południo-
trei, wówczas włoskiej kolonii, Umbria wypłynę-
wa przewożąc zarówno pasażerów jak i towary.
ła z Włoch w maju 1940 roku, zabierając na swoim
Pierwsza Wojna Światowa zastała statek w Ar-
pokładzie między innymi ponad 360 000 bomb
gentynie i wówczas Bahia Blanca została przeję-
o wadze od 15 do 100 kilogramów, 60 skrzyń z de-
ta przez jej rząd. Pod banderą argentyńską statek
tonatorami, worki z cementem, trzy Fiaty Topolino
pływał do połowy lat trzydziestych ubiegłego wie-
Lungo, 8 600 ton amunicji oraz 1500 butelek z wi-
ku, kiedy to zastał zakupiony przez rząd włoski
nem Proseco. W tym czasie Włochy były jeszcze
i zmodernizowany. Zmieniona również została na-
neutralne w Drugiej Wojnie Światowej, choć wszy-
zwa na UMBRIA. Przez następne lata Umbria pły-
scy zdawali sobie sprawę, że przystąpienie Italii do
wała głównie po Morzu Śródziemnym i Morzu
wojny to tylko kwestia czasu. Umbria miała za za-
danie dostarczyć uzbrojenie do włoskich kolonii
czy później, zostanie on użyty przeciwko aliantom.
we wschodniej Afryce, aby wzmocnić obronność
Chcieli opóźnić albo nie dopuścić do tego, by Um-
i umożliwić przyszłą włoską ekspansję na Czar-
bria dowiozła swój cenny ładunek do celu. Jed-
nym Lądzie.
nak Brytyjczycy nie mogli trzymać Umbrii - statku należącego do nadal neutralnych Włoch w nie-
W dniu 3 czerwca 1940 roku Umbria wpłynęła
skończoność w Port Said. Włosi mogli przewozić,
do Port Said, na północy Egiptu, gdzie załadowała
co chcieli, do swoich afrykańskich kolonii, po-
1000 ton węgla oraz wodę, starając się wyglądać
zwolono więc statkowi na wypłynięcie na Mo-
na normalny cywilny statek.
Port, kontrolowa-
rze Czerwone w dniu 6 czerwca 1940 roku.
ny przez Brytyjską Marynarkę Królewską, zgodził
W ślad za Umbrią został jednak wysłany brytyjski
się na przepłyniecie Umbrii przez Kanał Sueski
okręt HMS Grimsby, pod dowództwem Kapitana
na Morze Czerwone dopiero po trzech dniach.
Porucznika Stevensa.
Zatrzymanie nastąpiło pod pozorem niezgodności w papierach, Brytyjczycy doskonale zdawali sobie
Umbria wyruszyła więc w podróż na południe,
sprawę, jaki ładunek wiezie Umbria i że wcześniej
jednak po kilku dniach w dniu 9 czerwca 1940 roku
129 Divers24 | nr 2 | (02) 06, 2017
WR AKI
130
została ponownie zatrzymana przez HMS Grims-
W dniu 10 czerwca 1940 roku rano, kapitan Um-
by przy rafie Wingate, u wrót Port Sudan, najdalej
brii, Lorenzo Muiesan usłyszał przez swoje
na południe wysuniętego dużego portu należące-
małe kieszonkowe radio, którego nie znaleźli Bry-
go do Imperium Brytyjskiego (Sudan tak, jak i Egipt
tyjczycy, audycje z Addiss Abbeby z przemówie-
były koloniami brytyjskimi w tym czasie). Na sta-
niem
tek, pod pretekstem poszukiwania kontraban-
Włoch do wojny o północy tego dnia. Był jedyną
dy, wkroczył kapitan Stevens oraz 22 brytyjskich
osobą na pokładzie, która w tym momencie zda-
żołnierzy z krążownika HMS Leander. Pierwszą
wała sobie z tego sprawę. Kapitan Muiesan był
rzeczą, którą zrobili Brytyjczycy było zajęcie ra-
wielkim włoskim patriotą i nie chciał, by cenny ła-
diostacji, tak aby Umbria nie mogła komunikować
dunek Umbrii wpadł w ręce wroga. Doskonale
się z włoskim dowództwem. Wszyscy zdawali so-
zdawał sobie sprawę, że będzie on użyty prze-
bie sprawę, że przystąpienie Włoch do wojny jest
ciwko jego krajowi, ale niewiele mógł zrobić mając
tylko kwestią czasu. Umbria spędziła więc noc na
brytyjskich żołnierzy na pokładzie. Sytuacja była
kotwicy z Anglikami na pokładzie i okrętem HMS
dramatyczna. Kapitan Umbrii musiał działać szyb-
Grimsby, blokującym jej możliwość odpłynięcia.
ko. Jedyną możliwością, aby cenny ładunek nie zo-
Mussoliniego deklarującym przystąpienie
stał przejęty było zatopienie statku, ale było to
Umbrii odszkodowania za wiele lat cierpienia w in-
niezwykle trudne do wykonania. Kapitan Muiesan
dyjskich więzieniach.
wykorzystał fakt, iż Brytyjczycy nie zdawali sobie sprawy, że wojna pomiędzy Aliantami, a Włochami
A Umbria razem z całym swym niebezpiecznym
już się rozpoczęła. Poprosił brytyjskich oficerów
ładunkiem do dziś leży kilkanaście kilometrów
o możliwość zorganizowania ćwiczeń ratowni-
od Port Sudan, dokładnie w tym samym miejscu,
czych, aby podnieść morale nudzącej się załogi.
w którym zatonęła. Gdyby nie jej wybuchowy
Brytyjczycy zgodzili się. W momencie, w którym
ładunek i dramatyczna historia zatonięcia oraz ol-
cała załoga znalazła się w łodziach ratunkowych,
brzymia atrakcyjność dla nurków, jej historia pew-
kapitan Lorenzo Muiesan zlecił Pierwszemu Me-
nie uległaby zapomnieniu. Ale pamiętać o Umbrii
chanikowi odkręcenie wszystkich zaworów i za-
będą setki nurków corocznie przyjeżdzających do
topienie Umbrii.
Sudanu.
Zdziwieni Brytyjczycy mogli
tylko obserwować powolne tonięcie statku, który w ciągu kilkunastu minut osiadł na rafie, w miejscu,
Nurkowanie na wraku
w którym cumował. Gdy Stevens zapytał kapita-
Umbria leży na lewej burcie pod kątem nieco więk-
na Umbrii, dlaczego to zrobił, Muiesan wyjaśnił,
szym niż 45 stopni na rafie Wingate około 5 km
iż deklaracja wojny została złożona i od tej chwi-
od Port Sudan, dokładnie w tym samym miejscu,
li są wrogami. Kapitan Stevens, będąc pod wraże-
w którym zatonęła. Nadal można podziwiać zaro-
niem czynu Muiesana kurtuazyjnie odpowiedział,
śnięte koralami łańcuchy Umbrii oraz jej rzucone
iż nie są wrogami tylko przyjaciółmi. Jednak nie-
kotwice pomiędzy skałami w rafie, nie daleko od
wiele to pomogło włoskiemu kapitanowi. Dzień
wraku.
później on i cała uratowana załoga zostali internowani i resztę wojny spędzili w obozie jenieckim
Umbria leży dosyć płytko i pod tym względem
w Indiach, z którego jednak wielu nie wróciło.
jest wrakiem łatwym w eksploracji, dziób leży na około 30 metrach, a rufa nieco płycej. Część po-
Decyzja kapitana Muiesana wzbudziła mieszane
łamanych masztów mostku dalej prawie sięga
odczucia i stała się tematem do dyskusji. Dla jed-
powierzchni. Widoczność jest dosyć dobra, co
nych zatopienie Umbrii było pierwszym heroicz-
najmniej 20-30 metrów, a woda spokojna, bez prą-
nym czynem dokonanym przez Włochów podczas
dów, gdyż wrak otoczony jest ze wszystkich stron
II Wojny Światowej, inni całkowicie go potępiali.
przez rafę.
Historia okazała się bardzo okrutna dla Kapitana i jego załogi. Po zakończeniu wojny i powrocie do
Umbria nie ma żadnych mechanicznych uszko-
Włoch - pod pretekstem, iż zatopienie Umbrii od-
dzeń po wybuchu bomb czy zderzeniu z rafą jak in-
było się dzień przed oficjalnym rozpoczęciem woj-
ne wraki - jej obecny wygląd zawdzięczamy tylko
ny, Włoscy biurokraci odmówili wypłaty załodze
upływowi czasu. Największemu zniszczeniu uległy
131 Divers24 | nr 2 | (02) 06, 2017
WR AKI
132
drewniane pokłady, których praktycznie już nie można zobaczyć oraz z powodu korozji i sztormów zawaleniu uległy maszty i kominy Umbrii. Łodzie nurkowe cumują w pewnym oddaleniu od wraku, do którego dopływa się pontonem. Dzięki temu, że łodzie nurkowe nie mogą cumować do wraku, konstrukcja Umbrii nie ulega mechanicznej dewastacji. Nurkowania na Umbrii rozpoczynamy od jednej z wielkich śrub okrętowych (druga jest niewidoczna) i steru, które są świetnie zachowane i całkowicie porośnięte koralowcami. Wpływając pod ster można przepłynąć pod całym wrakiem i wynurzyć się po jego lewej stronie tuż pod czwartą ładownią. Można też okrążyć wrak od strony rufy podziwiając metalowe ażurowe konstrukcje pokładów rufowych. Przy okrążaniu Umbrii warto odpłynąć kilka metrów od wraku by ujrzeć ją w pełnej krasie. Kontynuujemy nasze nurkowanie po lewej stronie wraku, obok głównego pokładu. Przemieszczamy się powoli ku dziobowi, podziwiając po kolei wszystkie ładownie, połamane maszty, mostek. A jest co podziwiać! Statek ma 155 metrów długości i ponad 18 metrów szerokości. Ponieważ nie został zniszczony żadnym wybuchem jest doskonale zachowany i stosunkowo łatwy do penetracji. Umbria ma do pokazania 5 ładowni, z których najatrakcyjniejsze są trzy ładownie od strony dziobu, maszynownię, restauracje oraz kuchnie. Na sterburcie i bakburcie są dwa długie, otwarte ciągi
133 Divers24 | nr 2 | (02) 06, 2017
WR AKI
komunikacyjne, którymi można przepłynąć. Przez
iż siła eksplozji materiałów wybuchowych zgroma-
okna i inne otwory możemy też zaglądać do wnę-
dzonych na statku byłaby tak duża, że zmiotłaby
trza wraku. Ponieważ wrak leży dosyć płytko do
z powierzchni cały Port Sudan leżący w oddaleniu
jego wnętrza dochodzi dużo światła, tak że użycie
ok 10 kilometrów.
latarek w wielu miejscach jest zbędne. Na dnie rafy na głębokości 35 metrów mniej więcej w połowie
Maszynownia
wraku, na wysokości zwalonego komina leżą dwie
Pośrodku wraku tuż przed wielkim zwalonym ko-
szalupy ratunkowe.
minem znajduje się wejście do maszynowni. Wpływamy do wielkiej komory, na dnie której znajdują
Na dziobie możemy obejrzeć dobrze zachowane
się metalowe schody a za nimi 6 olbrzymich zbior-
windy i łańcuchy kotwiczne. Tu też warto odpły-
ników ciśnieniowych na parę, która zasilała dwa
nąć kilka metrów od wraku by zobaczyć pełnię ma-
silniki statku i jego dwie śruby oraz mnóstwo przy-
jestatu Umbrii. W drodze powrotnej penetrujemy
rządów, manometrów i coś co może wyglądać na
górny pokład od strony sterburty. Ta część wraku
telegraf. Tu dochodzi już mało światła dziennego
położona jest dosyć płytko i przypomina koralo-
i niezbędne jest użycie latarek. Po prawej stronie
wy ogród. Umbria służy też za schronienie dla wie-
zobaczyć możemy warsztat z całkowicie zarośnię-
lu morskich stworzeń. Przeróżne twarde i miękkie
tymi przez korale narzędziami.
korale, gigantyczne muszle i anemony porastają prawie cały wrak. W niektórych miejscach jest
Restauracja
tak gęsto porośnięty, że nie widać metalowej kon-
Do restauracji (mesy) wiedzie długi korytarz
strukcji. Jest tu też mnóstwo małych i dużych ryb,
oświetlony przez promienie słońca wpadające
które ucieszą oko nie tylko miłośników fauny.
przez okrągłe okna. Każdy miłośnik podwodnej fotografii będzie zachwycony możliwością zro-
Ponieważ droga powrotna przebiega na głęboko-
bienia tu zdjęcia, grą świateł i cieni jaką można tu
ści 5- 10 metrów można ją świetnie wykorzystać
zobaczyć i niesamowitym klimatem tego miejsca.
jako przystanek bezpieczeństwa. Pontony czekają
Restauracja, do której wpływa się przez niewielki
na nurków zacumowane do rufy wraku. Jakie skar-
otwór drzwiowy jest nieco bardziej mroczna i ta-
by kryje Umbria w swoim wnętrzu?
jemnicza z resztkami stołów i drewnianą podłogą, która powoli poddaje się upływowi czasu, tworząc
Wybuchowe skarby Umbrii powodują, iż podwod-
niesamowitą porowatą strukturę.
na zasada „niczego nie dotykaj” musi tu być ściśle
134
przestrzegana. Nadal istnieje groźba, że tysiące
Mostek
bomb wraz ze swoimi detonatorami (bomby nie
Dwa ciekawe korytarza wewnętrzne wzdłuż ster-
są uzbrojone) mogą wybuchnąć. Badania przepro-
burty i bakburty z pomieszczeniami oficerskimi,
wadzone po wojnie przez Brytyjczyków ujawniły,
łazienkami i warsztatami. Z głębszego korytarza
135 Divers24 | nr 2 | (02) 06, 2017
WR AKI
136
można się dostać do kuchni i pomieszczeń zaple-
wej stronie ładowni znajduje się „Ściana Śmierci”,
cza kuchennego.
czyli wielki stos równiutko poukładanych jedna na drugiej olbrzymich bomb lotniczych. Ponad 5 ty-
Kuchnia
sięcy ton materiałów wybuchowych zgromadzo-
Małe pomieszczenie położone pod restaura-
nych w jednym miejscu robi ogromne wrażenie.
cją. Mieści maksimum 2-3 nurków na raz. Można tu zobaczyć 2 piece do pizzy i wielką misę do me-
Atrakcją trzeciej ładowni są 3 Fiaty Topolino 1100
chanicznego wyrabiania ciasta. Nie możemy zapo-
w wersji Lungo, czyli przedłużonej, wyproduko-
mnieć, że to był włoski statek! Jest to najbardziej
wane specjalnie do poruszania się po pustyniach.
mroczna część wraku, do której nie dochodzi na-
Leżą ona na boku, jeden na drugim wciśnięte
wet promień światła dziennego. W sąsiednim po-
w niewielki luk na pierwszym poziomie ładowni.
mieszczeniu w wielkiej skrzyni możemy znaleźć
Samochody mimo upływu czasu są doskonale za-
garnki i wielkie patelnie.
chowane, mają nawet szyby w oknach. Opływamy je od prawej strony bardzo uważając, by nieostroż-
Ładownie
nym ruchem płetw nie podnieść z mułu z dna i nie
Trzy ładownie na dziobie są najlepiej zachowane
ograniczyć widoczności następnym nurkom. Miej-
i chyba najciekawsze do penetracji. Każda z nich
sca nie ma tu za dużo i nie łatwo tu trafić. Tutaj też
kryje wybuchowy ładunek dostępny na trzech po-
na głębszych poziomach możemy również zoba-
ziomach. Ponieważ Umbria leży na bakburcie, cały
czyć ścianę powstałą ze skamieniałych worków
ładunek przesunął się i zlega w dolnej części za-
pełnych cementu oraz drewniane skrzynie z deto-
sypując część przejść, natomiast w górnej części
natorami.
znajduje się dość miejsca, by pomieścić grupę nurków.
Dwie ładownie blisko rufy nie są dobrze zachowane, w większości są zawalone. Jednak tu też moż-
W pierwszej doskonale ładowni możemy zobaczyć
na podziwiać skrzynie z amunicja i bomby lotnicze.
pomieszczenia dla załogi z resztkami łóżek, skrzynie pełne materiałów wybuchowych oraz metalo-
Nurkowanie na tym wraku spodoba się nie tylko
we beczki.
miłośnikom „metalu” pod wodą. Tu można przez chwile poczuć się jak pionier i odkrywca, gdyż przy
W drugiej ładowni po prawej stronie od razu rzu-
każdym kolejnym nurkowaniu na wraku można zo-
cają się w oczy omszałe butelki z winem Proseco
baczyć coś nowego. Po sudańskim Morzu Czer-
lub raczej po winie, gdyż w większości są one pu-
wonym pływa tylko kilka łodzi nurkowych, więc
ste. Głębiej możemy zobaczyć skrzynie z amunicją
zwykle mamy cały wrak tylko dla siebie i możemy
i detonatorami. Niektóre opakowania już się po-
go penetrować w dowolny, najbardziej odpowiada-
rozpadały tak, że naboje leżą na wierzchu. Po le-
jący nam sposób.
137 Divers24 | nr 2 | (02) 06, 2017
WR AKI
Wrak jest wciąż dziewiczy, oddany we władanie
Umbrię można odwiedzić tylko korzystając z jed-
naturze. Nie widać śladów eksploracji i dewastacji
nej z kilku łodzi safari pływających w Sudanie.
tak jak można to zaobserwować w przypadku in-
Autorka jest instruktorem nurkowania i była przez
nego sławnego wraku Morza Czerwonego, leżą-
rok przewodnikiem nurkowym na jednej z nich,
cego na terytorium Egiptu, a odwiedzanego przez
łodzi Dolce Vita.
setki nurków dziennie Thistlegorma. I jest szansa, że taki nienaruszony pozostanie przez lata następne ukazując swe tajemnicze piękno następnym pokoleniom nurków.
138
•••
139 Divers24 | nr 2 | (02) 06, 2017
PODRÓŻE
Tasmania tekst i zdjęcia: María Elena Labrandero Pulgar Ángel M. Tobar Escudero
Tłumaczenie na język polski: Arleta Kaźmierczak
Naszym celem nurkowym w Tasmanii były wody okalające Bicheno, miasteczko na wschodnim brzegu, bardzo znane z zajęć na wolnym powietrzu. Cechuje je klimat umiarkowany, trwający przez cały rok, a także białe piaszczyste plaże oraz skaliste, pełne życia dno. Nurkowanie odbywa się zasadniczo w dwóch miejscach: właśnie w rejonie wspomnianych plaż, które ciągną się również pod wodą. Tu zobaczymy naszego pławikonika australijskiego oraz w rezerwacie Governor Island Marine Reserve. Tu, na dnie, znajdują się liczne szczeliny, również wielkości jaskiń, a także duża różnorodność fauny morskiej.
140
141 Divers24 | nr 2 | (02) 06, 2017
PODRÓŻE
Tasmania, oprócz tego, że jest najmniejszym
australijski (phyllopteryx taeniolatus), unikalny
stanem Australii, stanowi najbardziej wysunię-
gatunek ryby, występujący na południowym
ty na południe i jednocześnie najbliższy Antark-
wschodzie wybrzeża Australii. Tylko dla niego sa-
tydzie, punkt Ziemi. Jest dość górzystą wyspą
mego warto pojechać na Tasmanię.
o powierzchni 67.800 km² (czyli troszkę więcej niż jedna piąta Polski), z klimatem umiarkowa-
Na lądzie
nym. Ludność skupia się głównie w centrum i na
Jedną z obowiązkowych powinności jest noc-
wschodzie, podczas gdy zachód, będąc najbar-
ny wypad, w celu zobaczenia niebieskich pingwi-
dziej górzystym, jest praktycznie niezamieszkały
nów (eudyptula minor), najmniejszego gatunku
i ledwie pokryty drogami.
pingwina na świecie. Mierzy zaledwie 30 do 33 cm wysokości przy maksymalnej wadze 1,5 kg.
142
Podobnie jak w Australii, w Tasmanii, zarówno
Pingwiny te tworzą pary na całe życie. Składa-
na ziemi, jak i pod wodą, znajduje się duża różno-
ją corocznie od jednego do trzech jaj, w gniaz-
rodność rodzimych gatunków zwierząt. Na ziemi
dach, które znajdują się w szczelinach lub małych
uwagę przykuwają torbacze, a pod wodą wyróż-
jaskiniach pośród skał. W grudniu, podczas na-
niającym się gatunkiem jest tak zwany pławikonik
szej wizyty, młode już się wykluły, a dorosłe pary
spędzały całe dnie w morzu, na łowach, pływając czasami wzdłuż brzegu w poszukiwaniu pożywienia, aż na odległość 50 km. Wracają w nocy, by zwrócić połkniętą rybę i nakarmić młode, które cierpliwie czekają na swoich opiekunów przez cały ten czas, ukryte w gniazdach. Podczas obserwacji pingwinów używa się małych wiązek czerwonego światła, żeby nie przestraszyć dorosłych osobników w momencie ich pojawienia się na plażach. Nim dotrą do celu, pozostają chwilę na piasku, odpoczywając po długim dniu łowów. W ten sposób, przed wejściem do strefy gniazd, tworzą grupy. Jeśli zachowamy spokój, jeden z takich małych pingwinów, powracający do swoich młodych, może przemaszerować tuż przed naszymi nogami. Kolejnym z nieodzownych do zobaczenia punktów Tasmanii jest umiejscowiony na południowych wschodzie wyspy mityczny Totem Pole. Aby cel ten zrealizować warto wykupić rejs łodzią, które czekają na klientów w przesmyku Eaglehawk Neck. Widok jest naprawdę przepiękny. Naszym oczom ukazuje się wybrzeże urwistych klifów, w których morze wyrzeźbiło liczne jaskinie. Dopływając do skały Totem Pole, słyn-
harrisii). Jest mięsożernym ssakiem – torbaczem
nej wśród wspinaczy z całego śwata, dostrze-
z rodziny niełazowatych. Rozmiarem przypomi-
gamy wychodzącą z morza, wbitą w krajobraz
na niewielkiego psa, ma muskularne ciało, po-
pomiędzy dwoma wyspami iglicę. To imponująca
kryte czarnym włosiem, a niektóre egzemplarze
naturalna kolumna z kamienia o szerokości 4 me-
pokryte są ponadto charakterystycznymi, ma-
trów i wysokości 70 metrów, która wznosi się wy-
łymi, białymi plamkami. Obecnie, po wyginięciu
chodząc bezpośrednio z morza.
wilka workowatego, jest największym istniejącym, mięsożernym torbaczem. Nazwę zawdzię-
Jednym z rdzennych gatunków, zamieszkujących
cza pierwszym Europejczykom na wyspie, którzy
wyspę, jest słynny diabeł tasmański (sarcophilus
zanim zobaczyli to dziwne zwierzę, usłyszeli
143 Divers24 | nr 2 | (02) 06, 2017
PODRÓŻE
oddalonych. Praca w terenie polega na wyłapywaniu i izolowaniu egzemplarzy zarażonych, tak aby jak najwięcej diabłów tasmańskich przeżyło do wieku rozrodczego. Ważnym komunikatem tu na wyspie jest sugestia, by nie jeździć samochodem po Tasmanii w nocy. Jest to moment, w którym wiele zwierząt wychodzi z lesistych terenów i przekracza drogę. Często zostają oślepione światłami pojazdów i w konsekwencji przejechane. I tak, kiedy krążymy po wyspie, często możemy zobaczyć na poboczu walabie, wombaty tasmańskie i inne zwierzęta. Jeśli już musimy jechać po zmroku, zachowujmy dużą ostrożność tak, aby uniknąć wypadku ze zwierzętami o nocnym trybie życia. w lesie jego silny, charakterystyczny i niepoko-
Nurkowanie w Tasmanii
jący pisk, kojarzący się z głosem diabła. W sto-
Przejrzyste i czyste wody Tasmanii oferują jed-
sunku do rozmiaru ciała mają dużą głowę i szyję,
ne z najlepszych i najłagodniejszych miejs nur-
a ich mięśnie szczękowo-twarzowe, biorąc pod
kowych na świecie. Na obszarze więcej niż 5 tys.
uwagę stosunek do masy ciała, pozwalają na naj-
km wybrzeża i 45 tys. hektarów rezerwatów
silniejszy chwyt ze wszystkich ssaków na świe-
wodnych, można odkrywać niezliczone gatun-
cie. Aktualnie są zagrożone wyginięciem i istnieje
ki morskich stworzeń. Wiele z nich to gatunki en-
bardzo intensywny program ich ochrony. Naj-
demiczne, wystąpujące wyłącznie w Tasmanii.
większą groźbą dla nich jest rodzaj bardzo dziw-
Należą do nich przykładowo: ryba żabnico-
nej postaci guza pyska, typu wirusowego, którym
kształtna (handfish), wspomniany już pławikonik
zarażają się między sobą, poprzez rany powsta-
australijski (leafy seadragon) i pławikonik pospo-
jące podczas walk o jedzenie albo o samice. Guz
lity (weedy seadragon).
ten atakuje pysk, co automatycznie przeszkadza
144
w żywieniu i w rezultacie umierają z wycieńcze-
Widoczność w wodach wokół Tasmanii oscy-
nia. Obecnie szacuje się zmniejszenie się, że po-
luje między 12 m latem i więcej niż 40 m zimą,
pulacja diabłów tasmańskich spadła o 80%.
kiedy jest prawie niezbędne używanie kombine-
Program ochrony polega na śledzeniu rozprze-
zonów suchych. Jest sporo centrów nurkowych,
strzeniania się choroby na obszarach najbardziej
które oferują szkolenia, jednodniowe wyjazdy
145 Divers24 | nr 2 | (02) 06, 2017
PODRÓŻE
z przewodnikiem, wypożyczanie sprzętu, czy pa-
Od dawna żeglarze przekonali się, że King Island
kiety nurkowe. Najlepszym momentem na po-
to jedno z najtrudniejszych miejc do opłynięcia
dróż do Tasmanii jest okres od lutego do kwietnia,
i że tylko w przeciągu kilku dziesięcioleci, które
jako że klimat jest bardziej stabilny od końca la-
nastały po roku 1800, rozbiło się tam ponad 60
ta do jesieni. Najlepszą zaś widoczność spotkamy
statków. Wiele miejsc jest pod ochroną, na przy-
w okresie od zimy do wiosny (czerwiec – listo-
kład miejsce spoczynku wraku statku parowego
pad), przed rozkwitem planktonu w lecie.
SS Nord, który zatonął w listopadzie 1915 roku. Nadbudowa zawaliła się, lecz nadal widać kształt
Długa historia żeglugi wokół Tasmanii przyspo-
statku i można jeszcze obejrzeć kuchenne naczy-
rzyła wyspie wiele interesujących pozostało-
nia z mosiądzu i części chińskiej zastawy.
ści morskich katastrof. Nurkowie, którzy lubują
146
się w nurkowaniu we wrakch, mogą zanurzyć się
Najwspanialszym rejonem do nurkowania wydaje
w ich resztkach, w cieśnienie Bass Strait dooko-
się być wchodnie wybrzeże Tasmanii. Jest to ob-
ła wysp King Island i Flinders Island oraz wzdłuż
szar chronionym, gdzie dodatkowo można nurko-
wschodniego wybrzeża Tasmanii. Dookoła wyspy
wać dość głęboko. Właśnie tu znajduje się miasto
spoczywa ogółem około 480 rozbitych wraków.
Bicheno, w pobliżu którego mamy wiele istotnych
punktów do zobaczenia pod wodą. Jest na przy-
miejscowość Hobart, podwodne życie tętni rów-
kład rafa Paradise Reef, wychodnie skalne Gol-
nież tutaj, na wrakowisku statków wokół wyspy
den Bommies, czy choćby wąwozy Magic Garden
Betsey Island oraz w rezerwacie Tinderbox Mari-
w rezerwacie morskim na wyspie Governor Is-
ne Reserve. Na wschód od stolicy można również
land – według nas jedno z najlepszych miejsc do
zobaczyć lasy gigantycznych listownicowców
nurkowania w Australii.
(duże morskie glony z klasy brunatnic), podwodne jaskinie i głębinowe ogrody gąbek.
Jednak największa bioróżnorodność morska występuje na południe od Bicheno, a konkretnie wo-
Jeszcze innym obszarem nurkowania wartym od-
kół wyspy Maria Island. W jej pobliżu znajduje się
wiedzienia są okolice wyspy Bruny Island (bar-
wrak statku o nazwie Troy D. Za czasów swojej
dziej na południe od Hobart). W pobliżu znajdują
świetności służyła jako błotniarka. Wrak statku
się ściany skalne, jaskinie oraz rozległe lasy alg,
na długość 55 m, a zatonął w roku 2007. Po blisko
obecne tu przez cały rok. Natomiast na północy
10 latach, wraz z czasem, zamienił się w sztucz-
wyspy, znajduje się wiele pojedynczych miejsc do
ną rafę, pełną morskich życia. Biorąc pod uwa-
zanurzeń, szczególnie w rejonie przylądka Rocky
gę wody okalające stolicę Tasmanii, mianowicie
Cape i miejscowości Boat Harbour.
147 Divers24 | nr 2 | (02) 06, 2017
PODRÓŻE
148
Rejonem, który wybraliśmy z żoną do nur-
mę głowy, a ta większa ciała pokrytego gorn-
kowania w Tasmanii było wybrzeże wschod-
goniami, dając całości wygląd ogromnej świni.
nie w okolicach Bicheno. Skontaktowaliśmy się
Znajduje się na zewnętrznym brzegu Rose Gar-
z centrum nurkowym Bicheno Dive Center
den i jest jednym z najgłębszych obszarów nur-
(www.bichenodive.com.au), które bardzo pro-
kowych. Samo zaś Rose Garden jest miejscem
fesjonalnie nas obsłużyło. Dysponują dobrym
rozciągającym się od kanionu aż do Mr. Whippy
sprzętem, własną łodzią, sympatycznym klima-
i składa się z masy pokruszonych kamieni pokry-
tem, wiedzą merytoryczną i przez to, naszym
tych gąbkami, gorgoniami, żółtymi koralowcami
zdaniem, wyjątkową jakością usług.
i zawilcami.
Chcemy szczególnie podziękować właścicielo-
Mr. Whippy
wi centrum, Bruce’owi Priestley i naszemu prze-
Jak sama nazwa sugeruje, cała skała pokryta jest
wodnikowi w zanurzeniach, Patowi ven Velde,
gorgoniami, a część z nich dodatkowo ukwiała-
za wszelką otrzymaną pomoc. Opierając się na
mi. Obszar ma także duże palczaste gąbki, na wie-
informacjach znajdujących się na stronie inter-
lu z nich wystepują wężowidły. To bardzo ładne
netowej Bicheno Dive Center, przybliżę jeszcze
miejsce nurkowe i podczas zanurzenia zazwyczaj
dokładniejszy opisu kilku miejsc nurkowych w re-
można spotkać ławice okoni motylich, kaproszy,
jonie.
morwongów, trębaczy, kurków oraz endemicznych ryb Tasmanii zwanych “starymi żonami”
Golden Bommies
(enoplosus armatus). Głębokość 33–36 metrów.
Moim zdaniem jedno z najlepszych w całym rejonie. Aby się tam dostać, najlapiej okrążyć Paradi-
Magic Garden
se. Zanurzenie zaczyna się od dwóch ogromnych
To jedno z dwóch najgłębszych miejsc przy przy-
wychodni skalnych Golden Bommies, pokrytych
lądku Cape Lodi. Górna część rafy znajduje sięjuż
żółtymi koralowcami, przez co przydają im cha-
na 5 metrach głębokości, po czym opada w kie-
rakterystyczny złotawy wygląd. Oba Bommies są
runku wąwozu pokrytego gorgoniami i gąbkami.
pokryte gorgoniami. Podczas zanurzenia pojawia
Kiedy dochodzi się do końca wąwozu, skręcając
się dość dużo gąbek palczastych oraz duże ławi-
w prawo dopływamy do przyjemnej sali pełenej
ce okoni motylich, kaproszy, morwongów, tręba-
gorgonii i gąbek. Dalej droga prowadzi do małej
czy (pelates quadrilineatus) i rogatnic. Głębokość
jaskini.
33–38 m. Hairy Wall Hedge Hog I Rose Garden
Bajecznie kolorowe nurkowanie z możliwościa
To bardzo przyjemne miejsce nurkowe wokół
eksploracji licznych wąwozów. Nurkowanie koń-
dwóch skał, dużej i mniejszej. Ta mniejsza ma fo-
czy się właśnie w jednym z największych wąwo-
149 Divers24 | nr 2 | (02) 06, 2017
PODRÓŻE
150
151 Divers24 | nr 2 | (02) 06, 2017
PODRÓŻE
zów. Tu trzeba się wznieść powoli do głebokości
nie z innej strony, ponownie przepływamy przy
przystanku bezpieczeństwa. Po drodze mija się
Hairy Wall. Tu znajduje się półka skalna pełna
kikutnice i morskie ślimaki nagoskrzelne.
langust. Gdy się zbliżamy cofają się wydając charakterystyczne trzaski. Na koniec wznosimy się
Canyon
do Mt. Everest, stanowiący przystanek bezpie-
Bardzo przyjemne miejsce nurkowe. Jest tu
czeństwa. Nurkowanie naprawdę piękne. Głębo-
wszystkiego po trochu, począwszy od ścian skal-
kość 30–33 m.
nych, skończywszy na blokach pokruszonych
152
skał. Nurkowanie obejmuje część Hairy Wall,
Canuck
gdzie przesuwamy wzrokiem po pionowej ścianie
Wpierw zaliczamy małą jaskinię, by dalej płynąć
szukając ślimaków, osłonic, i innych. Dalej płynie-
wzdłuż rafy obfitej w kikutnice i ślimaki. Po dotar-
my wzdłuż Rose Garden, aby następnie skręcić
ciu do głębokości 20 m, pojawia się piękny ogród
i minąć rafę Paradise Reef. Towarzyszą nam róż-
gąbek. W tym momencie zaczyna się powrót
norodne ławice ryb. Niektóre ciekawie zaglądają
w kierunku dużej skały z licznymi ukwiałami
nam w maski, a inne szybko pierzchają. Następ-
i gąbkami. Na ścianach można oglądać rozgwiaz-
dy koszykowe. Celem tego nurkowania jest
tymi koralowcami i ukwiałami. Zanurzenie bar-
przede wszystkim zobaczenie langust. Do punktu
dzo przyjemne i relaksujące. Głębokość 16 m.
wyjścia zmierzamy powoli wspinając się po rafie. Reasumując zanurzenia w Tasmanii, śmiało możMuirs
na powiedzieć, że każdy z pasjonatów nurko-
Muirs to bardzo ciekawe miejsce nurkowe. Znaj-
wania znajdzie tu coś dla siebie. Jest mnóstwo
duje się na południe od formacji skalnej Blow
wraków, bardzo dużo urozmaiconego życia, cie-
Hole. Rafę tworzy grupa bardzo wielkich skał,
kawe formacje skalne i przejrzysta woda. Nasza
ułożonych w okręgu i przez to wyglądających, jak
wizyta w Tasmanii była pełna wrażeń i uważamy
mały amfiteatr. Większość skał opiera się o sie-
ten cel nurkowy za bardzo oryginalny. Polecamy
bie, a między nimi powstają przejścia o szerokości
ten kierunek!
2 do 3 metrów. Zabawnie robi się podczas uderzenia fali, bo powstaje wtedy wrażenie, jakby było się wystrzelonym z armaty. Na południowym
•••
skraju rafy widać pochyloną ścianę pokrytą żół-
153 Divers24 | nr 2 | (02) 06, 2017
154
PODRÓŻE
Wyspa Morgo Wojciech Zgoła foto: Wojciech Zgoła oraz Carmen Ruiz
Czerwiec nad Atlantykiem brzmi interesująco. Biorąc zaś pod uwagę uszczegółowienie, mam na myśli kontynent europejski. Północ Hiszpanii, Zatoka Biskajska, miasto (stolica Cantabrii) i duży port, umiarkowany i wilgotny klimat. Santander jest ośrodkiem uniwersyteckim, produkcyjnym, turystycznym i uzdrowiskiem. Od razu nadmienię, że osoby posiadające konta w banku o tej nazwie, nie mają tu niestety żadnych zniżek.
155 Divers24 | nr 2 | (02) 06, 2017
PODRÓŻE
Przygotowując się do wyjazdu i eksploracji nowego miejsca na mapie świata, buszowałem po internecie, szukając wpierw centrów nurkowych, a potem wartych zwiedzenia zabytków. Wybór padł na bazę zlokalizowaną kawałeczek od centrum, mianowicie w części portowej miasta. Łatwy i szybki dojazd wypożyczonym samochodem zajmował około 20 minut. Centrum nurkowe mieści się nad wodą, właściwie na tyłach lotniska, przy ulicy Urb. Puerta Deportivo. Ważna informacja: parkingi wzdłuż ulicy bezpłatne. A druga ważna informacja dla głodomorów, bezpośrednio nad bazą znajduje się restauracja La Bodeguilla Del Puerto. Można się w niej napić, zjeść kanapkę, lunch, czy wreszcie obiad. Pamiętajmy jednak, że to Hiszpania i przyjdzie nam chwilkę zaczekać na obsługę, która z angielskim radzi sobie słabo. Centrum Nurkowe Mourosub Wraz z Robertem, pierwszego dnia nurkowego, dotarliśmy do bazy na styk. Troszkę pobłądziliśmy. Jak się później okazało dojazd był szalenie prosty, ale dopiero od drugiego razu. Duży budynek w kolorze białym stał na środku placu. Nieopodal rybacy łowili ryby, a kawałeczek dalej, w marinie, kołysały się jachty, łódki i dwa przyjemne dla oka riby. Najwyższe piętro budynku zajmo-
156
wała wspomniana restauracja. Pierwsze piętro
piero, jak czegoś nie zrozumiem, przejdziemy na
i suterena należały do Mourosub. Wchodzi się
angielski. Było śmiesznie, ale zrozumiale. Po do-
bezpośrednio z dworu. Tak do części sklepowej na
pełnieniu formalności zeszliśmy do sutereny, która
piętrze, jak i schodkami do sutereny. Podbiegliśmy
początkowo robiła nieciekawe wrażenie. Ciemny,
do sklepu, gdzie przywitała nas szeroko uśmiech-
głęboki korytarz z ukrytymi z prawej strony, za
nięta Carmen. Okazała się jedyną osobą, mówią-
kratowanymi drzwiami, wnękami ze sprzętem.
cą jako tako, po angielsku. Od razu umówiłem się
Każda wnęka to inny rodzaj sprzętu: pianki, auto-
z nią, że ona ma do mnie mówić po hiszpańsku i do-
maty, płetwy, pasy i balast. Tu hiszpański okazał
się nieodzowny, tym bardziej, że przyjechaliśmy
uwijali się sprawnie bez zbędnych ruchów i przejść
jedynie ze swoimi maskami i komputerami. Dość
z jednej w drugą stronę. Gdy balast i butle były go-
sprawnie, z poważnym początkowo Leonem,
towe, do sutereny zjechał lekko zdezelowany pic-
skompletowaliśmy wszystko, co było nam po-
kup i został załadowany do granic możliwości.
trzebne. Inni nurkowie byli już prawie gotowi, więc
Po chwili odjechał do mariny, co stanowiło dy-
z lekką zadyszką zaczęliśmy oporządzanie sprzę-
stans jakichś 50, może 100 metrów. Reszta to-
tu i nas samych. Obserwowaliśmy też zasady pa-
warzystwa, w tym czasie, założyła pianki, uniosła
nujące w centrum nurkowym. Chłopaki z obsługi
jackety, automaty i resztę sprzętu, przy czym foto-
157 Divers24 | nr 2 | (02) 06, 2017
PODRÓŻE
grafowie musieli zmagać się dodatkowo ze swoimi
śmy wyspę Mouro, by znaleźć dogodne miejsce,
podwodnymi zabawkami. Zostało nam jeszcze zej-
nie tyle do zejścia pod wodę, co do bezpiecznego
ście po drewnianej pochylni, sklarowanie się, prze-
z niej wyjścia.
rzucenie sprzętu na riba i odpłynięcie. Było nas Isla de Mouro
kilkunastu, więc podzielono nas na dwie grupy.
Większość niezłych, a czasem świetnych, miejsc Pogoda nie rozpieszczała, ale była nurkowo zno-
nurkowych zlokalizowana jest wokół wyspy na
śna. W tej części zatoki Atlantyku panują różne
różnych głębokościach. Dlatego swobodnie mo-
warunki. Temperatura waha się od 14 do 21 C.
gą tu nurkować również osoby z podstawowymi
Często wieje wiatr powodując falowanie i unie-
uprawnieniami.
o
możliwiając zanurzenia. Oceany mają to do sie-
158
bie, że zawsze falują. Jednak widać to dopiero po
Wyspa Mouro ma wielkość zaledwie 0,02 km2
dopłynięciu do skalistej wysepki, gdzie ma miej-
i jest niezamieszkała. Oryginalna nazwa znale-
sce zderzanie się fal odbitych z tymi, które dopiero
ziona w XVI-wiecznych zapisach to Mogro Island.
nadpływają. Zdarzyło się kilka razy, że opływali-
Obecna nazwa jest wynikiem błędów w pisow-
ni, które wkradły się w wieku XVIII. Zlokalizowana
skalnych zakamarków. W wielu miejscach dostrze-
niedaleko półwyspu Magdaleny.
gamy robaki (worms), które często bywają utożsamiane ze ślimakami nagoskrzelnymi. Okazuje się,
Ribami, na wyścigi z przymrużeniem oka, pędzi-
że już do końca nurkowań, towarzyszą nam różni
my zostawiając z lewej strony wybrzeże Santan-
przedstawiciele tej grupy, w ilościach kilkudziesię-
der, widzieliśmy budynek Muzeum Morskiego
ciu dziennie. Są fioletowe, niebieskie i pomarań-
oraz okazały Pałac Magdaleny. Po niespełna 20
czowe, a prócz nich spotykamy również ślimaki.
minutach dopływamy do skalistej wysepki i kotwi-
Najwięcej jest Hypselodoris tricolor. Wszystkie
czymy obok siebie. Przewrotką w tył zsuwamy się
nasze zanurzenia odbywamy w przedziałach głę-
do wody i po chwili słona, morska woda wypełnia
bokości od 7 do 20 m. Wokół wyspy panuje oży-
wszystkie zakamarki. Początkowy moment chło-
wiony, podwodny ruch. Dużo ryb. Są ośmiornice
du, woda ma 18 C, powoduje delikatne otrząśnię-
i kraby. Pojawiają się langusty. W jednym z miejsc,
cie się. Wielki, zielonkawy błękit otacza nas swoimi
które polecam, o nazwie Mouro – Catedral, poczu-
ramionami. Widoczność dość słaba dochodzi do
jemy się, jak w starym, średniowiecznym, wielkim,
10 m. W toni jest trochę flotujących drobinek.
ciemnym i cichym kościele. Bardzo ciekawe forma-
Pierwsze ryby. Są mulety, corisy i oblady. Płyniemy
cje skalne. Naturalne słupy i groty. Warto zaopa-
wg wskazań przewodnika zaglądając w większość
trzyć się na to nurkowanie w latarkę. Im mniejsza
159 Divers24 | nr 2 | (02) 06, 2017
PODRÓŻE
160
INFORMACJE PR AK T YCZNE Centrum Nurkowe Mourosub www.mourosub.com GPS: N 430 25’ 472’’ W 030 48’ 37’’ Santander stolica Cantabrii, Hiszpania Typ nurkowa: z łodzi Dla nurków: od początkujących Warunki pod wodą: falowanie, delikatne prądy Przelot: Berlin – Santander (Ryanair)
161 Divers24 | nr 2 | (02) 06, 2017
PODRÓŻE
162
grupa, tym lepiej, a pływając tu uczestniczymy
ze skał mini zatoczce decydujemy się na zakotwi-
w spektaklu gry świateł i cieni. Spotykamy skorpe-
czenie łodzi. Widoczność nieciekawa, dochodząca
ny, ostroszowate i flądry.
maksymalnie do 5 metrów.
Zbyt silny wiatr…
Na początku nurkowania odczuwamy nieprzyjem-
Pewnego dnia, po dość wietrznej nocy, wypływa-
ne unoszenie ciała wraz z kolejnymi falami. Scho-
my ribem na nasze nurkowanie. Do końca czeka-
dząc głębiej jest lepiej. Buszujemy, jak najbliżej
liśmy na decyzję, czy w ogóle będzie to możliwe.
dna przez ponad godzinę. W wodzie pływa dużo
Dzień wcześniej wszystkie centra odwołały pla-
tzw. „syfu”. Ryby zaś szaleją, bo podniesione osa-
nowane zanurzenia. Płyniemy. Jest fala na oce-
dy stanowią dla nich łatwiejszy łup. Opływają nas
anie. Opływamy dwukrotnie wyspę Mouro i Leon
multey i oblady, są talasomy pawie, chromisy kasz-
decyduje o zmianie miejsca wejścia pod wodę. Od-
tanowe i pojedyncze, małe strzępiele. Spotykamy
pływamy w kierunku lądu i w naturalnie wyciętej
również zakamuflowaną ośmiornicę.
Największa rewelacja centrum Mourosub Po powrocie do mariny, każdy nurek musi rozłożyć sprzęt i wnieść go po pochylni, zostawiając przy samochodzie. Balast i butle wędrują na pakę, a nurkowie wracają do bazy. Teraz najważniejsze! Jak wspomniałem na początku, wejście do sutereny centrum nurkowego nie sprawia super wrażenia. Jednak po pokonaniu zakrętu w lewo (po prawej znajduje się sala wykładowa, sprężarkownia i coś tam jeszcze) znajdujemy toaletę. Jest całkiem przestronna z klapą w muszelki. Zaraz za toaletą są przebieralnie damska i męska, a za nimi hit. Najlepsze co mnie dotąd spotkało, biorąc pod uwagę wszystkie centra nurkowe, które odwiedziłem. Tu umiejscowione są prysznice. Jest ich, zda-
Na lądzie
je się, pięć. Wszystkie odseparowane ceratowymi
W Santander jest co robić. Dni bez nurkowania
kotarami i na tyle głębokie, że suche rzeczy, np.
przeznaczamy na zwiedzanie. Chodząc uliczkami,
ręcznik, pozostają suche. Betonowa podłoga jest
zaglądamy do barów i smakujemy tutejsze potra-
tu zaopatrzona w drewniane, zheblowane palety,
wy. Zwiedzamy katedrę, warte zobaczenia Mu-
a w kranach jest zawsze gorąca woda. Wewnątrz
zeum Archeologiczne i inne ciekawostki. (www.
każdej kabiny znajduje się mydło w płynie lub żel.
museosdecantabria.es) Docieramy na drugą stro-
Po prostu rewelacja. Dodam, że wszystko to jest
nę miasta i idąc wzdłuż plaży, i oceanu, podziwia-
w cenie i jak do kąpieli pójdzie się pod koniec całej
my widoki. Tu znajduje się ulokowany w wodzie
grupy, to nie dosyć, że wciąż mamy gorącą wodę,
fragment skały i ziemi o nazwie Peña Vieja, który
to jeszcze nie ma presji następnego w kolejce.
w czasie przypływu stanowi malutką wysepkę. Bardzo interesująco to wygląda. W drodze po-
Centrum Mourosub prowadzi pełen zakres usług.
wrotnej można skorzystać z propozycji posmako-
Nurkują raz dziennie, dwa razy dziennie, a nawet 3
wania niezłych lodów.
razy dziennie. Można z nimi również robić nurkowania nocne. Carmen „rządzi” w sklepie. U niej się
Przejeżdżając na przeciwko Santander, do mia-
płaci i wypełnia formularze. Sam sklep jest dobrze
steczka Loredo, możemy zaparkować samochód
zaopatrzony. Wszystko z uśmiechem, życzliwie
na skarpie z pięknym widokiem na zatokę, stolicę
i bez zbędnej „spinki”. Na dole, przyda się jaka-
Cantabrii i wyspę Mouro. Po schodach zejdziemy
kolwiek znajomość hiszpańskiego. Będzie łatwiej
na plażę. Początkowo jest trochę gładkich, wysta-
i szybciej.
jących z piachu skał, pomiędzy którymi opalają się
163 Divers24 | nr 2 | (02) 06, 2017
PODRÓŻE
pojedyncze osoby. Bliżej oceanu robi się mniej wy-
– Parque Nacional Picos de Europa. Sporą część
boiście, a plaża rozlega się daleko przed nami. Przy
jego powierzchni zajmują Góry Kantabryjskie zbu-
odpływie jest bardzo szeroka. Warto podwinąć
dowane ze skał wapiennych i zakończone białymi,
nogawki i spacerować brodząc wodą. Loredo jest
ostrymi graniami. Najwyższym szczytem jest Tor-
miejscem wymarzonym dla początkujących surfe-
redo de Cerredo, wznosi się na 2648 m n.p.m.
rów. Spotykamy tu szkółki młodych adeptów tego wymagającego siły i sprytu sportu. Podpatrujemy
Jedną z największych atrakcji Kantabrii, ulokowa-
ptaki i zachłyśnięci klimatem podziwiamy widoki.
nej zaledwie 20 km os Santander jest park Cabarceno. Stanowi wypadkową pomiędzy safari, a zoo.
Wypad do Santander uważam za bardzo udany.
Powierzchnia, na której żyją zwierzęta jest duża,
Dla tych, którzy mogą więcej czasu poświęcić na
bo stanowi 750 hektarów. Zobaczymy tu setki ga-
urlop, podpowiem, że niedaleko stąd do Bilbao, czy
tunków zwierząt, praktycznie ze wszystkich rejo-
do Oviedo, a nawet do sławnej Pampeluny. Z Ber-
nów świata. Są tygrysy i żyrafy, a także małpy, czy
lina zarezerwujemy tani lot, co wydatnie zwiększa
hipopotamy.
szanse na odwiedziny w tamtym rejonie Hiszpanii. Jednak najbardziej atrakcyjnym wydaje się fakt, że
164
Ciekawostki
zwierzęta te nie żyją w klatkach, a ingerencja czło-
Na terenie Kantabrii, 25 km od wybrzeża znajdu-
wieka w ich wolność ogranicza się właściwie jedy-
je się największy w całej Hiszpanii park narodowy
nie do zapewniania im pokarmu.
W górach kantabryjskich znajduje się wiele jaskiń. Jedna z nich zasługuje na wzmiankę, gdyż znaleziono w niej nietuzinkowe rysunki. Altamira jest jaskinią krasową, odkrytą w 1879 roku przez Marcelino Sanz de Sautuola. Wielobarwne rysunki, którymi pokryte jest wnętrze jaskini należą do kultury magdaleńskiej. Długość jaskini ok. 270 m, wysokość od 1 do 2,6 m. W głównej części jaskini odkryto namalowane sylwetki zwierząt. Między innymi żubry, jelenie, sarny, koziorożce czy konie. Większość rysunków powstała około 13 000 lat przed Chrystusem, a niektóre fragmenty datowane są (datowanie radiowęglowe) na wiek od 25 000 do 35 000 lat przed Chrystusem.
•••
165 Divers24 | nr 2 | (02) 06, 2017
PRZYRODA
Głuptaki n u r k o w i e e ks t r e m a l n i
Wojciech Jarosz foto: Wojciech Jarosz, Richard Shucksmith
Jak się ma nurkowanie do ornitologii? Da się obserwować ptaki pod wodą? Pewnie, że tak! I wcale nie dotyczy to tylko pingwinów. Przykłady ptaków nurkujących można mnożyć i to nie tylko w morzach i oceanach, ale i na tak zwanym śródlądziu. Nurkują ptaki większe i mniejsze, czasami zanurzają tylko głowę, a czasami całkiem sprawnie pływają kilka metrów pod powierzchnią zawstydzając czasem pozostawania pod wodą niejednego początkującego „bezdechowca”. Jedne zanurzają się po wykonaniu „ptasiego scyzoryka” inne walą w wodę z wysokości 10 piętra z olbrzymią prędkością. O tych ostatnich kaskaderach będzie ten tekst.
166
167 Divers24 | nr 2 | (02) 06, 2017
PRZYRODA
Nie można zacząć inaczej opowieści o głup-
„booby”, co wywodzi się od hiszpańskiego słowa
takach, jak od wyjaśnienia ich „umiarkowanie
„bobo” oznaczającego głupca. I tym razem chodzi
szczęśliwej” nazwy, która dotyczy rodzaju i ca-
o zjadanie głuptaków, które lądując na statkach
łej rodziny. Powszechnie przyjmuje się, że nada-
łatwo dawały się chwytać żeglarzom.
no im taką nazwę ze względu na bierną postawę
168
jaką przyjmowały wobec zbliżającego się czło-
Jak to jest z tym niezwykłym nurkowaniem? Po-
wieka, którego celem było schwytanie ptaka by
chylali się nad tym fenomenem nie tylko ornitolo-
pozyskać jego jaja, tłuszcz i mięso (był taki czas,
dzy, ale i specjaliści od biomechaniki. Wydawało
kiedy głuptaki uchodziły za przysmak). Ptak do
się dziwne, że ptak uderzający w wodę z wysoko-
końca pozostawał na gnieździe, co poczytywa-
ści 30 metrów (a ponoć niekiedy i większej) nie
no za przejaw głupoty. Dla porządku należy do-
robi sobie przy tym krzywdy (niekiedy jednak
dać, że taka sytuacja lingwistyczna dotyczy nie
robi – szczególnie mniej doświadczone, młode
tylko języka polskiego – nazwa łacińska głuptaka
ptaki). Okazuje się, że nie dość, że głuptaki ma-
zwyczajnego brzmi Morus bassanus, co tłumaczyć
ją odpowiednie przystosowania, to jeszcze ma-
trzeba jako „głupiec ze Skały Bassa” (Bass Rock
ją wszystko dokładnie policzone – kiedy złożyć
to największa kolonia tego gatunku, znajdująca
skrzydła, jak ustawić szyję i głowę, a także z jaką
się u wybrzeży Szkocji). Głuptaki tropikalne z ro-
prędkością (niekiedy ponad 100km/h) i pod jakim
dzaju Sula określane są w języku angielskim per
kątem wpaść do wody. Przystosowania głupta-
ków do wbijania się z impetem w wodę są liczne.
Ryby, takie jak makrele, dorsze, śledzie czy sar-
Począwszy od kształtu całego ciała (w szczegól-
dele wypatrywane są z dużej wysokości, w czym
ności dzioba i głowy) i wypracowania odpowied-
pomagają ptakom oczy umieszczone z przodu
niej pozycji, która zapewnia możliwość zejścia
głowy, zapewniające ułatwiającą prowadzenie
na co najmniej kilka metrów pod powierzchnię,
takich obserwacji dwuoczność. Głuptaki często
przez obecność specjalnych, podskórnych podu-
polują stadnie, ale potrafią też sobie radzić samo-
szek powietrznych amortyzujących uderzenie,
dzielnie. Zdarza im się również polować wspólnie
po brak otwartych nozdrzy, przez które wdziera-
z delfinami i fokami, co wykazały badania pro-
łaby się woda. Specyficzne otwory nosowe, które
wadzone z użyciem kamer i obserwacje nurków.
u głuptaków zlokalizowane są nie w górnej części
Kamery małych rozmiarów instalowano na doro-
dzioba, a w miejscu łączenia się z dolną, są przy-
słych głuptakach australijskich (wytrzymywały
kryte płatami keratyny, które pod wpływem ci-
solidne grzmotnięcie o powierzchnię) by dowie-
śnienia napierającej wody uszczelniają nozdrza.
dzieć się, że w trakcie podwodnego polowania mogą realizować różne strategie. Gdy celem ło-
W jakim celu głuptaki w ogóle nurkują? Oczywi-
wów były stada niewielkich ryb lub narybku, pta-
ście po jedzenie, a że ich ulubione jedzenie po-
ki podczas jednego zanurzenia chwytały po kilka
trafi uciekać, one uciekają się do korzystania
ofiar. W przypadku większej zdobyczy, poprze-
z technik polowania mających zaskoczyć posiłek.
stawały na jednej. Niezależnie od wielkości chwy-
169 Divers24 | nr 2 | (02) 06, 2017
PRZYRODA
conego kąska, zawsze jest on połykany jeszcze pod wodą lub zaraz po wynurzeniu – głuptaki nie wzlatują w powietrze z rybą trzymaną w dziobie. Wiadomo również, że po gwałtownym wejściu do wody nie próbują uderzać bezpośrednio w rybę (a czasem kalmara), a raczej chwytają zdobycz od dołu. Zdarza im się również całkiem długo gonić posiłek w czym pomagają im doskonałe płetwy – nie bez powodu należą do rzędu pełnopłetwych nazywanych też wiosłonogimi (lub pelikanowymi). Błona pławna rozpięta jest pomiędzy czterema palcami, co jest wyjątkiem, bo u ptaków z innych taksonów jedynie trzy palce połączone są taką błoną (np. kaczki, mewy, pingwiny). W poszukiwaniu pokarmu głuptaki potrafią daleko latać i długo pozostawać „w morzu”. Są świetnymi lotnikami często korzystającymi ze wsparcia wiatru. Dlatego ich kolonie najczęściej mieszczą się na klifach, bo tam wstępujące prądy pozwalają im swobodnie startować i lądować (precyzyjne lądowanie w okolicach swego gniazda nie nadwyręża sąsiedzkich relacji głuptaków, które w wielotysięcznych koloniach siłą rzeczy bywają napięte). Ptaki mogą latać i polować przez kilkadziesiąt godzin – taka wytrzymałość przydaje się wtedy, gdy trzeba wyżywić pisklęta. Głuptaki składają w zależności od gatunku jedno lub dwa jaja. Ogrzewają je własnymi stopami, a po wylęgu i samice i samce uczestniczą w karmieniu. Poza sezonem lęgowym ptaki opuszczają kolonie i niekiedy znacznie oddalają się od lądu. Gdy potrzebują od-
170
foto: Š Richard Shucksmith
171 Divers24 | nr 2 | (02) 06, 2017
PRZYRODA
172
poczynku przysiadają na wodzie nie przerywając
rozpoznanie konkretnego gatunku osobników
obserwacji – potrafią bowiem zanurzać głowę by
młodych, które często są całe brązowe może być
sprawdzić czy przypadkiem nie zbliża się ławica
kłopotliwe, ale dorosłe osobniki mają bardzo cha-
ryb.
rakterystyczne ubarwienie.
Chcąc zanurkować muszą się wzbić na odpowied-
Często można oznaczyć głuptaki po kolorze
nią wysokość – są z byt lekkie aby bez odpowied-
„spodni”. Wspomniane białobrzuche mają no-
niego „rozbiegu” skutecznie polować.
gi żółte, głuptaki niebieskonogie (Sula nebouxii) występujące na Wyspach Galapagos i w Amery-
Gdzie można zobaczyć głuptaki? Blisko oceanu
ce Południowej zgodne z nazwą gatunkową, po-
– to jedyna poprawna odpowiedź. Jeżeli ktoś
dobnie jak czerwononogi (Sula sula), którego
urodził się pod szczęśliwą gwiazdą, to nawet
spotykamy w tych samych miejscach, ale również
i w Polsce (ale to od wielkiego dzwonu). Nad
w Australii, Afryce czy Indiach. Na rodzinnym
Atlantykiem szukamy głuptaków zarówno w stre-
zdjęciu głuptaków znajdziemy przedstawicieli
fie klimatu umiarkowanego, a nawet chłodne-
w sumie dziesięciu gatunków – trzy z rodzaju Mo-
go, jak i w tropikach. Mnie udało się obserwować
rus, sześć z rodzaju Sula i jeden z rodzaju Papa-
głuptaki zwyczajne (Morus bassanus) w Norwegii,
sula – głuptak czarnoskrzydły (P. abbotti), który
na wyspie Runde, ale można je podziwiać także
występuje jedynie na Wyspie Bożego Narodze-
np. na Wyspach Brytyjskich.
nia, i co ciekawe, odbywa lęgi na drzewach.
Z kolei na głuptaki białobrzuche (Sula leucoga-
Rozpoznanie gatunku głuptaka zauważonego
ster) napatrzyłem się na archipelagu Fernando
podczas nurkowania może być nieco trudniejsze,
de Noronha u wybrzeży Brazylii, gdzie były dla
ale w końcu wszystkie polują podobnie i gdy kie-
mnie równie wielką atrakcją, co stworzenia pod-
dykolwiek podczas pobytu pod wodą uda się zo-
wodne, którym przyglądałem się podczas nurko-
baczyć spektakl tych kaskaderów, emocje będą
wań. W tym samym miejscu popełniłem również
te same, niezależnie od gatunku.
pojedynczą obserwację dorosłego głuptaka maskowego (Sula dactylatra), które od jakiegoś czasu mają tam niewielką kolonię. Częściej spotyka się
•••
je bardziej na południe, a także na Oceanie Spokojnym i Indyjskim. Jak rozpoznać głuptaka? Przyglądając im się uważnie w zasadzie nie da się go pomylić z ptakami należącymi do innych rodzin. Co prawda
173 Divers24 | nr 2 | (02) 06, 2017
174
TECHNIK A
Sidemount dla kobiet? Tomasz Jeżewski Official Razor Instructor GoSideMount GSM#014 foto: Grzegorz Świątnicki
W poprzednim artykule o tym modnym ostatnio „sajdmondzie” pojawiło się pytanie, czy ten sposób nurkowania jest odpowiedni dla dziewczyn, czy nie jest zbyt „techniczny”… Coś tam w odpowiedzi napisałem, ale chyba należy się trochę bardziej wyczerpująca odpowiedź na to pytanie! Parę lat temu zrobiłem test różnych konfiguracji sprzętu na nurkującej dziewczynie. I to nie na takiej, która lubi „militarnie”, ma już papiery techniczne i czarnego twina, tylko na takiej, która na co dzień w szpilkach, z torebusią i pomadeczką pod ręką zasuwa do pracy. Pomyślałem sobie, że może być wesoło, bo dziewczyna, na której postanowiłem przeprowadzić badanie naukowe, właśnie otrzymała papiery AOWD - pewnie głównie dlatego, że w końcu przestała odgryzać ustnik przy każdym nurkowaniu… To nie żarty!
175 Divers24 | nr 2 | (02) 06, 2017
TECHNIK A
Na
pierwszy ogień poszedł twinset 2x12
ale taki, który miał lekkie butle. Basen i pian-
był to rok 2010, więc mogła to nawet być prawda! Niby sukces… Ale to był dopiero początek męki…
ka, więc balastu też było mało. Nurkujący na co dzień w twinach, w suchych skafandrach i gru-
Najpierw uprząż. Tu było jeszcze całkiem znośne.
bych ocieplaczach określiliby taką konfigurację,
Niby też taśmy, ale w porównaniu z twinem lekko -
jako wakacyjną – żeby nie powiedzieć niepoważ-
można ubrać się na stojąco (przed lustrem…). „Ra-
ną! Oczywiście na początku testu należało kobietę
zor ładnie leży więc nawet całkiem ok. Do tego jest
w sprzęt ubrać. Jest inny od „normalnego” i ona nie
i pouch – torebka – a to jakiś znajomy akcent! Faj-
może się z tym męczyć! Używając technik ratow-
nie nawet!” Do tego momentu było całkiem do-
nictwa wysokogórskiego wstawiliśmy delikwentkę
brze!
do akwenu. Trochę się szamotała, jak biedronka na plecach, wisząc pod „okrętem podwodnym” zło-
Później nastąpiło wejście do wody... O! Jak fajnie
żonym z dwóch butli i wielkiego skrzydła, ale jakoś
- leciutko, wygodnie, bez butli. No właśnie.... bez
tam popływała.
butli... Nadszedł „ten” moment. Wtedy już przestało być „różowo”... No przecież, jak wpinać te jakieś
Gdy wyszła z wody stwierdziła, że jest to bez sen-
wasze karabinki!?! No i te gumy! Przecież to jest
su, bo przecież cięższy ten sprzęt, a na normalnej
bez sensu! A paznokcie dopiero, co zrobione - no-
butli to się da i z 30 (!) minut ponurkować, więc po
we!!! Znowu dwie butle? A co jedna wam nie star-
co więcej??? Taśmy zamiast szelek niewygodne,
cza? Przecież ja nie będę nurkowała w głębiny! Nie
nie ma gdzie przywiesić szczęśliwego kwiatka… no
będę się w to sama ubierała!
i wszystko to takie czarne…Trudno z takimi argumentami dyskutować.
Asysta panów garderobianych „ubrała” na panią butle, żeby nie poniszczyć nowych paznokci. Zo-
Nadeszła część druga testów - konfiguracja z dwo-
stały węże boa z automatmi… No przecież to już
ma butlami, ale po bokach… Możecie sobie pewnie
jest przesada - jeszcze gorzej niż w tym twinie!!!
wyobrazić ile czasu zajęło mi namówienie deli-
Asysta i to zrobiła dla delikwentki. Przed zanu-
kwentki to ponownego testu… i do tego w sprzęcie
rzeniem błysnęła mi w głowie szybko tylko jedna
„w częściach” – wszystko osobno… totalny bez-
myśl: „zacznie znowu odgryzać ustniki - jak nic…”.
sens! Moment zanurzenia na szczęście jest nagrany na
176
Po 15 minutach dyskusji podjęliśmy jednak próbę.
filmie dla potomności. Sam oglądałem parę razy,
Już samo to, że udało mi się ją namówić, powinno
żeby być pewnym, że to, co widziałem pod wodą
sprawić, że cały test można uznać za sukces! Za-
było prawdą. Pod wodą jest naprawdę inny świat,
działała informacja, że jeszcze żadna dziewczyna
bo po zanurzeniu wszystko się zmieniło! Skoń-
w Polsce nie używa takich ciuszków podwodnych -
czyło się marudzenie, wybrzydzanie, udawanie,
177 Divers24 | nr 2 | (02) 06, 2017
TECHNIK A
178
że się nie da, bo za trudne, bo ciężkie, bo zawadza,
na, nie było już priorytetem nurkowań! Chociaż
bo przeszkadza... Wszystko zadziałało jak należy!
swoisty styl „prezentacji” używanego właśnie
Do tego pojawił się „sam pan trym”! Bez myszkują-
drugiego stopnia pozostał do dzisiaj! W „tamtych
cych rączek i płetewek! Sam się zrobił! Wtedy był
czasach” - choć było to zaledwie parę lat temu!
koniec i początek! Koniec nurkowania z butlą na
- nurków Sidemount było niewielu, a nurkujących
plecach w jackecie! Jeszcze w trakcie tej pierwszej
dziewczyn właściwie w ogóle nie było. Znaczy
próby pod wodą gestykulacje (widoczne, bo bły-
- jak się kto pojawił w Sidemount to był lans. Szcze-
skające nowymi paznokciami) wyraźnie oznaczały,
gólnie przed kolegami nurkami, którzy pamięta-
że to jest to! A po wyjściu z wody już ludzkim języ-
li naszą delikwentkę z wcześniejszych nurkowań.
kiem wyartykułowane przez cały czas umalowa-
Szybko dołączyły do nas kolejne dziewczyny zde-
ne usta padło stwierdzenie - „To samo pływa. Ja to
cydowanie ośmielone i namówione przez naszą
chcę! Są inne kolory?”
Pierwszą!
Później się okazało, że przez podstawowy kurs
W trakcie szkolenia kolejnych przedstawicielek
przeszliśmy zaskakująco gładko. Raz pokazana
płci pięknej okazało się, że generalnie konfiguracja
„łopatologicznie” procedura ubierania w sprzęt,
ta - mimo pozornego skomplikowania - nie sprawia
z wyjaśnieniem dlaczego „tak”, a inaczej „nie” wy-
im żadnych trudności. A wymieniana kiedyś jako
starczyła. Okazało się, że delikwentka, jak raz
główna zaleta SideMount [sic!] możliwość prze-
przejdzie procedurę i ją zrozumie dalej robi to le-
noszenia sprzętu „po kawałku” na miejsce nurko-
piej od wielu „technicznych” - jak japoński robot
wania była bardzo chwalona przez dziewczyny.
składający niezawodną toyotę starlet! (nomen
Do dziś wydaje mi się, że zaleta ta wiąże się głów-
omen…). Techniki pływania okazały się również ła-
nie z możliwością wielokrotnego paradowania na
twiejsze do opanowania - konfiguracja tego dziw-
brzegu w pięknie dopasowanym sprzęcie, a Ra-
nego sprzętu - pod warunkiem, że prawidłowa!
zor leży jak ulał! Podkreśla co trzeba... Bulwar
- zdecydowanie ułatwia przyjęcie prawidłowej po-
lans musi przecież być! ;-) A jak nikt nie patrzy, to
zycji pod wodą. A prawidłowa pozycja to połowa
dziewczęta bez problemu biorą po jednej butli
sukcesu w dążeniu do relaksującego swobodne-
w jedną rękę i maszerują dziarsko nad wodę.
go pływania pod wodą - do tego w pięknym stylu! Dzięki zmianie konfiguracji postęp w umiejętno-
Jak już pojawiło się grono nurkujących z nami sajt-
ściach pływackich był wręcz skokowy! Pozowanie
montowych dziewczyn to postanowiliśmy zro-
do zdjęć podwodnych również stało się łatwiej-
bić parę kolejnych doświadczeń konfiguracyjnych.
sze i efektowniejsze! ;-) Nawet z ustnikiem udało
Pierwsze, co się nasuwa w przypadku nurkujących
się „zaprzyjaźnić”. Konieczność zmian automatów
Pań, to konieczność zmniejszenia wagi i rozmiaru,
w trakcie nurkowania sprawiła, że utrzymanie ust-
a więc generalnie uciążliwości sprzętu. I tu pojawi-
nika za wszelką cenę w uścisku szczęk, jak u reki-
ły się dwie możliwości, butle i balast.
179 Divers24 | nr 2 | (02) 06, 2017
TECHNIK A
Naturalnym było zamienienie butli na mniej-
No to może „z grubej rury”? Nieodzowna część
sze. Wyniki testów były zaskakujące! Generalnie
ubioru Prawdziwego Wypasionego Poważnego
dziewczęta nie chciały używać mniejszych bu-
Nurka SideMount! Kask! No to co? A masz!
tli! Mimo prób nurkowania z mniejszymi butlami, np. z 7 litrowymi butlami aluminiowymi, wszystkie
Wydawałoby się, że będzie gwałtowny protest.
testerki wróciły do większych butli „standardo-
Na początek nawet troszkę tak było, bo pokaza-
wych”. Optymalne były nadal 11 litrowe alumi-
ny kask był czarny, ale.... „Czekaj, czekaj - tam wi-
niaki! Zalety mniejszego ciężaru małych butli na
dzę taki sam tylko żółty... są kolorowe?” A później
powierzchni miały się nijak do zalet większych bu-
było już tylko „Ja chcę różowy, żeby pasował do
tli pod wodą! Wydawałoby się dziwne prawda? Nie
moich węży! A ja chcę niebieski - to oczywiste, bo
chodziło wcale o większą ilość gazów tylko o „geo-
mam niebieskie węże”, „A ja mam zielone płetwy,
metrię” całego zestawu.
więc chcę zielony kask!”... Okazało się, że dziewczyny zaczęły traktować kaski jak kapelusze! Mia-
A co do balastu? Okazało się, że zmniejszył się
ło być trudniej... a zdarzyło się już, że dziewczęta
sam! Prawidłowo skonfigurowana uprząż i od-
miały po dwa kaski... w różnych kolorach.... Że ni-
powiednie skrzydło wypornościowe sprawiły,
by z większą ilością sprzętu trudniej???... Może, ale
że zmniejszyła się ilość zapotrzebowania na balast.
nie dla Pań!
W niektórych przypadkach doszliśmy do wyniku 1/2 ilości balastu w porównaniu z konfiguracją re-
Jak poszliśmy z „utrudnianiem” dalej i zaopatrzy-
kreacyjną z jakcetem i butlą na plecach! W sucha-
liśmy dziewczęta w światła główne - wiecie takie
rze i w piance - bez znaczenia! (a pamiętajmy, że
z kanistrem baterii na pupie, kablem (fe: czarnym)
mniejsza ilość balastu oznacza możliwość dłuższe-
co się plącze, głowicą latarki, co ją trzeba do kasku
go przebywania w wypasionym sprzęcie na bulwa-
„przyczepiać”, to się pojawił tylko jeden problem.
rze - ha!)
Wcale nie procedury związane z taką latarką, wcale nie konieczność nauczenia się nowych „skill-
180
Tak sobie nurkowaliśmy i co? Dziewczyny zaczęły
sów”, wcale nie konieczność zabierania do wody
w pewnym momencie nurkować „ładniej” od wie-
kolejnego „klamota”. Najważniejsze było, żeby mo-
lu chłopaków. W sprzęcie takim, jak oni, czyli ni-
cowanie latarki na kasku było takie, żeby ta latarka
by męskim przecież. Ale samo „ładniej” już im nie
ładnie wyglądała ... No i najpierw przymiarki, żeby
wystarczało! Przecież ładniej może oznaczać coś
nie było w kasku żadnych otworów po wcześniej-
więcej! Tyle węży… a wszystkie czarne... eeee…
szym mocowaniu! Bo jak to wygląda!!! No ręce
Jak się wystroiły w różnokolorowe, dobrane do
opadają dosłownie - niby, że dziewczynom trud-
makijażu, czy bielizny (już nie pamiętam), węże
niej.... taaa.... akurat. Jak kask był dopasowany ko-
i zaczęły dokazywać pod wodą, to męska natura
lorystycznie, a latarka „ładnie” umiejscowiona na
podpowiedziała jedno: należy im utrudnić!
kasku to wszystkie procedury i ćwiczenia podwod-
181 Divers24 | nr 2 | (02) 06, 2017
TECHNIK A
ne szły im jak z płatka.... ale niech tylko pojawił się
linki i gumki, to procedury też łatwizna! Panowie
niedopasowany do gogli kapelusz.... dramat, nie
”tak” nie mają pod wodą.... Im to jakoś na początku
daje się nurkować!
wszystko, co nowe, zawadza ... ;-)
Tak im dobrze szło, więc postanowiliśmy pod-
A markery jaskiniowe, które miały dziewczęta
rzucić im trochę luźnego, plączącego się tu i tam
przestraszyć na dobre, okazały się najfajniejszym
sprzętu. Bojki przeszły bez echa, łatwizna. Szcze-
gadżetem! Mogą być kolorowe! Można je so-
gólnie, że można je włożyć sobie do torebki razem
bie przywieszać to tu, to tam! I uwaga, muszą być
z zapasowymi okularami ... No to może kołowrot-
spersonalizowane, a więc może się na nich pojawić
ki, wiecie, te duże jaskiniowe! I co? No mają wa-
szczęśliwy kwiatek!!! Albo biedronka! Albo moty-
dę, większość jest czarna, ale fajne kolorowe linki
lek! Bosko!!!
są przecież! ... A jak dopasowane kolorystycznie
182
No to może chociaż dodatkowa butla utrudni
tego doceniają też wyraźnie zwiększenie bezpie-
im życie!?!?! Plisss..... Spróbowaliśmy. Na wstę-
czeństwa pod wodą, jakie oferuje ta konfiguracja.
pie krótkie szkolenie, jak i co. No i oczywiście pa-
Na podstawowych szkoleniach SideMount można
dło pytanie nie związane z nowymi procedurami,
zaobserwować, że faceci przyswajają informację
przecież są jasne i oczywiste, tylko konkretne:
o tej zalecie SideMount, a dziewczyny zdają się do-
„węże będą w takich kolorach, jak przy głównych
ceniać ten fakt. Różnica jest wielka!
automatach, czy inne? Ja czarnych nie biorę ...” Okazało się, w trakcie prowadzenia wielu szkoDziewczyny, poza umiejętnością rozpoznawa-
leń w konfiguracji SideMount, poczynając od tych
nia, również pod wodą, większej ilości kolorów, ze
podstawowych, czyli nauki pływania w takim
swej natury są bardziej zachowawcze od wariatów
sprzęcie, aż po szkolenia zaawansowane, że sprzęt
chopaków, którzy muszą się popisać i pewnie dla-
taki w ogóle nie „zawadza” dziewczynom. Do te-
183 Divers24 | nr 2 | (02) 06, 2017
TECHNIK A
go są one generalnie uważniejsze, dokładniejsze i nie mają potrzeby rywalizowania między sobą, co przekłada się bezpośrednio na ich lepsze umiejętności po kursach! Być może właśnie dlatego, że sprzętu pozornie skomplikowanego jest więcej, to dziewczyny po dobrych kursach podstawowych, w nowej konfiguracji, zaczynają szybko rozwijać się nurkowo. Spotkanie z takim wyglądającym „technicznie”, a cały czas jednak rekreacyjnym nurkowaniem w SideMount sprawia, że nie są im już straszne szkolenia na kolejnych poziomach. Bezpieczeństwo platformy sprzętowej, jaką jest konfiguracja SideMount sprawia, że bez problemu odnajdują się w coraz popularniejszych dzisiaj, a kiedyś wręcz ekstremalnych, nurkowaniach. Szkolenie jaskiniowe? Proszę bardzo! Zobaczcie ile tam jest sidemountowych dziewczyn! Możecie spotkać nurkujące technicznie w tej konfiguracji dziewczyny mające czarny sprzęt, co wcale nie jest złe! Wręcz przeciwnie! ;-) Ale czy SideMount jest dla „normalnych” dziewczyn? Zdaje się, że „poważnie” nurkuje z nami więcej dziewczyn niż chłopaków. To jest chyba wystarczająca odpowiedź! Szkolcie się porządnie i nurkujcie bezpiecznie!
•••
184
185 Divers24 | nr 2 | (02) 06, 2017
186
TECHNIK A
Bomba
Co
zrobić kiedy podczas nurkowania trafimy na
„bombę”?
Tekst i zdjęcia: Sebastian Łepkowski
Podczas nurkowania musimy być przygotowani na wiele sytuacji. Oprócz niebezpieczeństw związanych z techniczną stroną nurkowania, czy niebezpieczeństwami, które stwarza sam akwen, istnieje również ryzyko natrafienia na niebezpieczne znalezisko, w postaci amunicji, czy materiałów wybuchowych, zalegających pod wodą najczęściej od czasów II Wojny Światowej.
187 Divers24 | nr 2 | (02) 06, 2017
TECHNIK A
Co należy zrobić, jeżeli pod wodą trafimy na
przedmioty pochodzenia wojskowego, a następ-
tzw. „bombę”? Zacznijmy od wyjaśnienia, że pod
nie przewożą je na poligony i tam neutralizują są
pojęciem „bomby”, zwykły człowiek może rozu-
częste.
mieć: pocisk artyleryjski, granat moździerzowy,
188
bombę lotniczą lub inny przedmiot wybucho-
Poniżej postaramy się udzielić wam wskazówek,
wy i niebezpieczny (PWiN). Rzadziej natomiast,
przybliżając co nieco zasady i procedury postę-
zapewne ze względu na swój charakterystyczny
powania z takimi „skarbami”… Bo właściwie, co
kształt, „bombą” nazywana będzie mina przeciw-
konkretnie należy zrobić, kiedy to My, podczas
pancerna.
nurkowania trafimy na „bombę”?
Pozostałości po działaniach wojennych są powo-
Pierwszej oceny ryzyka i weryfikacji „nasze-
li, ale systematycznie usuwane przez działają-
go znaleziska” dokonują powiadomione służby.
ce na terenie całego kraju Patrole Rozminowania
Mają one również obowiązek zabezpieczyć teren
(wyspecjalizowane pododdziały wojskowe reali-
do czasu przybycia specjalistów. W przypadku
zujące zadania podejmowania i niszczenia PWiN).
znalezisk pod wodą jest to raczej niewykonalne.
Informacje o żołnierzach, którzy często z nara-
Wyjątkiem są wspomniane wcześniej kąpieliska
żeniem własnego bezpieczeństwa podejmują
czy też szlaki wodne. Kąpielisko można czasowo
z miejsc powszechnie dostępnych niebezpieczne
zamknąć, a ruch na odcinku szlaku wstrzymać.
Po weryfikacji, służby powiadamiają odpowiedzialny za dany rejon Patrol Rozminowania. Dopiero saperzy oceniają, czy „bomby” nie da się usunąć z powierzchni. Jeśli przedmiot zalega w wodzie o głębokości umożliwiającej wydobycie go z wykorzystaniem kombinezonu do pracy w wodzie, zapewne tak się stanie. Jeśli zaś przedmiotu nie widać, lub jest widoczny, ale podjęcie go wymaga wykorzystania nurka Dowódca Patrolu Rozminowania za pośrednictwem służb operacyjnych powiadamia specjalistów od prac minerskich pod wodą: Grupę Nurków Minerów (GNM).
Nie dotykać! Nie obracać do zdjęcia! Nie wydobywać! Nie przeciągać płycej! W miarę możliwości sfotografować! Zapamiętać jak najwięcej szczegółów! Przydadzą się one saperom, którzy będą tę „bombę” podejmować.
W Polsce funkcjonują dwa zespoły GNM: w Świnoujściu i Gdyni. Dopiero ci nurkowie „załatwiają sprawę” definitywnie – najczęściej wydobywając „znalezisko” i przekazują je Patrolowi Rozminowania do zniszczenia.
W miarę możliwości: miejsce znaleziska oznaczyć, lub zapamiętać położenie (głębokość, charakterystyczne punkty, azymut na miejsce wejścia), wynurzyć się i wziąć namiary na charakterystyczne
Przedmioty niebezpieczne pochodzenia wojskowego cały czas stanowią realne zagrożenie. W 2014 roku w rzece Pasłęce, doświadczony płetwonurek zginął od wybuchu wojennej „bomby”.
punkty na brzegu. Nie uciekać, nie panikować, nie wzbudzać sensacji ani niepotrzebnego zamieszania. O ile „znalezisko” nie leży w kąpielisku lub na szlaku wodnym w miejscu gdzie może dojść
Pamiętajmy o tym, że popularność nurkowania rośnie i nie wiadomo, kto jutro odwiedzi miejsce, w którym zauważyliśmy coś niebezpiecznego. Nie traktujmy miejsc z takimi pozostałościami, jako atrakcji nurkowych. Po prostu zgłaszajmy je i śpijmy spokojnie.
do bezpośredniego uderzenia przez jednostki pływające – pośpiech nie jest konieczny. Po wyjściu z wody niezwłocznie o znalezisku powiadomić najbliższą jednostkę służb mundurowych licząc się z koniecznością podania danych osobowych oraz numeru telefonu. Postępować zgodnie ze wskazówkami funkcjnariuszy.
189 Divers24 | nr 2 | (02) 06, 2017
190
CUDZE CHWALICIE SWEGO NIE ZNACIE
Jezioro Kierskie miejsce na zimowe nurkowania
Beata Janicka foto. Marek Kocięcki
Okres zimowy to czas, w którym woda w polskich jeziorach przestaje być mętna i zielona, nie pojawia się zakwit glonów, a widoczność znacznie się poprawia. Dzięki temu możliwe jest zrobienie całkiem przyjemnych nurkowań na zbiornikach, które latem, ze względu na małą przejrzystość, do nurkowań się nie nadają. Jednym z takich jezior w okolicach Poznania jest Jezioro Kierskie.
191 Divers24 | nr 2 | (02) 06, 2017
CUDZE CHWALICIE SWEGO NIE ZNACIE
Dwa najczęściej odwiedzane przez nas miej-
Dojazd na miejsce nie jest skomplikowany.
sca nurkowe nad tym jeziorem to Kaskada oraz
Jadąc ulicą Dąbrowskiego w kierunku Pniew skrę-
Ekofloksy. Nurkowanie od strony plaży Kaskada,
camy w prawo, w ulicę Słupską (zjazd na Kiekrz,
należącej do hotelu i restauracji Kaskada jest nur-
Rokietnica), a następnie w lewo (tabliczka plaża
kowaniem płytkim. Średnia głębokość to ok 8 me-
Kaskada), w ulicę Wirską, a dalej Międzyzdrojską.
trów. W odległości 20 metrów w linii prostej od
A najprościej: wpisać w nawigację Kaskada i wy-
pomostu natrafimy pod wodą na łódkę, barki i cho-
brać miejsce: Kaskada Hotel & Restauracja, Mię-
inki, topione rok rocznie przez poznańskie kluby
dzyzdrojska, Poznań.
nurkowe.
192
Na miejscu dostępny jest bezpłatny parking, ho-
Do wody schodzi się po niewielkiej skarpie. Po pra-
tel oraz restauracja. Odległość parkingu od wody
wej stronie brzegu znajduje się betonowy pomost,
to jakieś 50 metrów. Kaskada, to także popularne
na którym można uszykować sprzęt. Pod wodą zo-
miejsce do morsowania, nie zdziwcie się zatem, je-
baczycie: rury napowietrzające, które wznoszą się
śli przy pomoście spotkacie ludzi w kąpielówkach
i opadają jak sinusoida, wrak malucha, platformę,
pluskających się w przeręblu.
kajak, betonowe kręgi, opony i inne różności.
Jeśli wolicie głębsze nurkowiska, dobrym wy-
Do głębszej części zbiornika dopłyniecie kierując
borem będą ekofloksy. W tym miejscu, w ciągu
się od zejścia do wody prosto i lekko w prawo. Naj-
10 minut możecie zanurkować na głębokość ok 35
prościej jest płynąć wzdłuż rur napowietrzających
metrów. Nazwa ekofloksy pochodzi od znajdują-
jezioro. Po drodze spotkać można okonie, sumy,
cych się tutaj urządzeń „Ekoflox”, napowietrzają-
karpie, sandacze czy też raki. Widoczność podczas
cych jezioro.
zimowych nurkowań w Kiekrzu waha się od 3 do 5 metrów.
193 Divers24 | nr 2 | (02) 06, 2017
194
195 Divers24 | nr 2 | (02) 06, 2017
CUDZE CHWALICIE SWEGO NIE ZNACIE
A jak dotrzeć na ekofloksy? Jadąc ulicą Dąbrow-
dziemy w stanie wyjechać z powrotem. Jeśli nasze
skiego w kierunku Pniew skręcamy za McDo-
auto nie najlepiej radzi sobie z błotem lub lodem
naldem w prawo, w ulicę Szamotulską (zjazd
najlepiej jest zostawić je nieco wyżej i po prostu
na Szamotuły, Baranowo), mijamy restaurację
zejść do wody ze sprzętem pieszo. Mamy wówczas
Estella po prawej stronie i dojeżdżamy do ronda
do pokonania około 20 metrów. Nad samą wodą
(po prawej od ronda jest Biedronka). Na rondzie
jest miejsce na zaparkowanie 4–5 samochodów.
skręcamy w prawo i od razu w lewo, w las przy be-
Na miejscu, poza nurkami, nie spotkacie praktycz-
tonowym płocie.
nie żywej duszy.
Jadąc nieutwardzoną drogą skręcamy w prawo i zjeżdżamy nad wodę. Zjazd nad jezioro jest dość stromy, dlatego warto rozważyć wcześniej czy bę-
196
•••
CUDZE CHWALICIE SWEGO NIE ZNACIE
Propozycje miejsc nurkowych w Polsce. Wreszcie Ci z nas, którzy nurkują tylko w cie-
Województwo Wielkopolskie:
plejszej wodzie jezior, mogą zaszaleć. Zachęca-
Płotki, Budzisławskie, Powidzkie, Dominickie,
my jako redakcja, do poszukiwania nowych miejsc
Honoratka
nurkowych w naszej pięknej, jeziorami stojącej, ojczyźnie. A praktycznie w każdym zakątku Polski
Województwo Kujawsko-Pomorskie:
znajdziemy jakiś zbiornik, który nada się do nurko-
kamieniołom Piechcin, Orłowskie, Skrzynki
wania. Poniżej przedstawiamy niekompletną listę takich akwenów. Jest ich o niebo więcej, jednak kil-
Województwo Mazowieckie:
ka sugestii warto przeanalizować.
Białe,
Zachęcamy do nurkowania w innych niż do tej po-
Województwo Podlaskie:
ry jeziorach, odkrywania nieznanych i raczenia się
Busznica, Serwy
gościnnością podwodnego świata. Województwo Dolnośląskie: Pamiętajmy jednocześnie, że najważniejsze jest
kamieniołom Zimnik
bezpieczeństwo i tylko takich, bezpiecznych nurWojewództwo Łódzkie:
kowań, życzymy.
żwirownia Rydwan Poniżej lista tylko niektórych propozycji miejsc Województwo Lubelskie:
nurkowych.
Piaseczno Województwo Zachodniopomorskie:
Województwo Opolskie:
Ińsko, Drawskie, Siecino, Borne Sulinowo,
kamionka Piast, kamieniołom Silesia,
Województwo Pomorskie:
Województwo Śląskie:
Wdzydze, Chmielno, Łebsko, Dymno
kamieniołom Koparki,
Województwo Warmińsko-Mazurskie:
Województwo Małopolskie:
Hańcza, Narty, Mamry, Wukśniki, Piłakno, Łańskie
kamieniołom Zakrzówek,
Województwo Lubuskie:
Województwo Podkarpackie:
Trześniowskie, Lubikowskie, Cisie, Głębokie
Solina, zalew Machowski
197 Divers24 | nr 2 | (02) 06, 2017
fot. Katarzyna Cylwik
NIE POMIŃ KOLEJNEGO NUMERU MAGAZYNU! ZAPISZ SIĘ DO LISTY MAILINGOWEJ:
prenumerata@divers24.pl
M/Y Litoral
fot. Paweł Pacholak
wyprawy nurkowe prace podwodne rejsy badawcze zaburtowy sonar holowany wygodna winda nurkowa
U768
www.bazanurkowa.com