4 minute read

Od spotkania do wystawy. Projekt czytelniczy

Na zajęcia o drapieżnictwie i roślinożerności warto przynieść kilka żywych organizmów, które umożliwią nam zilustrowanie różnych rodzajów przystosowań. Przykładem może być kaktus – pomoc dydaktyczna przydatna zarówno przy wprowadzaniu nowego materiału, jak i przy powtórkach. Zadaniem uczniów jest zaobserwowanie charakterystycznego systemu korzeniowego, a także zwrócenie uwagi na kolce i sposób gromadzenia wody oraz twardą skórkę. Jeden z uczniów może przygotować preparat mikroskopowy ze skórki kaktusa.

Jeśli pozwalają na to warunki, warto mieć w sali lekcyjnej litopsy (tzw. żywe kamienie), dzbanecznik, muchołówkę, rosiczkę oraz mimozę. Każda z tych roślin przyda się na innych zajęciach biologii. Litopsy wykorzystamy w klasach V i VIII jako przykład kamuflażu. Dzbanecznik, muchołówka oraz rosiczka to reprezentanci owadożernych, czyli drapieżników wśród roślin. Mimoza przyda się nam jako przykład rośliny wykazującej ruchy sejsmonastyczne.

Advertisement

Omawiając tematykę zanieczyszczenia powietrza, warto wyposażyć się w żywe przykłady porostów, aby uczniowie potem z łatwością rozpoznali je podczas zajęć terenowych.

Opisane przeze mnie przykłady obserwacji i doświadczeń nie są wyszukane i skomplikowane. ale bardzo ułatwiają prowadzenie zajęć. Każdemu nauczycielowi zależy, aby omawiane przez niego kwestie były jasne i znajdowały odzwierciedlenie nie tylko w pracy pisemnej, ale na co dzień w życiu ucznia. Mam nadzieję, że zaproponowane przeze mnie przykłady praktycznych rozwiązań dydaktycznych ułatwią pracę innym nauczycielom. 

Katarzyna Roeske – nauczyciel przyrody, biologii i języka niemieckiego w Szkole Podstawowej nr 16 w Gdyni; szkolny koordynator akcji Szkoła Promująca Zdrowie; propagatorka nauki poprzez obserwacje i doświadczenia przyrodnicze; prywatnie miłośniczka ogrodnictwa i sztuki wprowadzania zieleni w przestrzeń antropogeniczną.

Ewa Turek

„Bah, Bah, czyli za co można polubić Iran” to projekt, który zrealizowałam z klasą III A we współpracy z wychowawczynią, Anną Kucharek.

Wszystko zaczęło się od spotkania z Albertem Kwiatkowskim, autorem książki „Bah, Bah. Iran dla dociekliwych”, w ramach 8. Festiwalu Literatury dla dzieci. Trzecioklasiści, zafascynowani opowieściami pana Alberta o irańskiej kulturze, codziennym życiu mieszkańców, pięknej architekturze, zapachach i smakach, chcieli sami stworzyć coś inspirowanego tym krajem Bliskiego Wschodu. Zrodziło się kilka ciekawych pomysłów. Wybraliśmy pieczenie ciasteczek, wykonanie prac plastycznych z ciekawostkami o Iranie oraz przygotowanie wystawy tematycznej. Pieczenie ciasteczek

W naszej szkolnej Akademii Gotowania uczniowie samodzielnie upiekli ciasteczka inspirowane irańskimi smakołykami. Dzieci bardzo doceniają to, że szkolna kuchnia jest tak dobrze wyposażona, że mogą wspólnie w niej coś przygotować – całą klasą i na miejscu. Trzecioklasiści wzbogacali recepturę ciasteczek rozmaitymi dodatkami: migdałami, daktylami, cynamonem. Wspólne pieczenie sprawiło dzieciom dużo radości, a wspaniałe zapachy rozchodziły się po całej szkole.

Wernisaż 4 listopada 2021 r. miał miejsce wernisaż wystawy, na który zaprosiliśmy panią dyrektor i klasę V. Gości przywitały dzieci z klasy III A, wychowawczyni i pani bibliotekarka. Trzecioklasiści przebrali się w stroje przypominające ubiór Irańczyków. Dziewczynki miały tuniki, a na głowach – chusty. Chłopcy ubrali kolorowe kamizelki.

Zaproszona klasa usiadła na rozłożonym dywanie, bo w domach irańskich tak właśnie zajmuje się miejsca, zdejmując przed wejściem buty. Na początku goście otrzymali karteczki, na których zapisano hasła związane z Iranem (np. tkacze dywanów, pieszy w Iranie, lekcja kaligrafii), dzięki czemu zostali od razu podzieleni na grupy zadaniowe. Uczniowie klasy III A kolejno czytali ciekawostki o Iranie, a goście – wyznaczeni dzięki karteczce z określonym hasłem – byli proszeni o wykonanie zadań: układali puzzle (obraz dywanu), zakładali na głowy chusty, pokazywali na mapie położenie Iranu, dopasowywali nazwy do przypraw, powtarzali wyrazy i zdania po persku, a także odgadywali, na której planszy jest napis w tym języku.

Fot. Archiwum szkolne

Aby pozwolić wszystkim lepiej poczuć atmosferę tego dalekiego kraju, puściliśmy w sali irańską muzykę ludową, a w powietrzu unosił się zapach kwiatów i owoców. Na koniec wszyscy oglądali wystawę, częstowali się ciasteczkami i napojem Sekandżabin.

Wystawa

Po wernisażu wystawa „Bah Bah, czyli za co można polubić Iran” była otwarta do 16 grudnia 2021 r. w bibliotece Szkoły Podstawowej nr 61 w Gdańsku. Cel ekspozycji to promocja książki oraz przybliżenie uczniom kultury i codziennego życia w Iranie.

Jedną z części wystawy stanowiły prace plastyczne z ciekawostkami o Iranie wykonane przez trzecioklasistów. Ważne miejsce zajmowała książka „Bah Bah. Iran dla dociekliwych”. Obok niej można było obejrzeć kserokopie stron, które najbardziej zachęcają do czytania, a także słowniczek wyrazów i zwrotów w języku perskim. Zdjęcia oraz informacje przybliżyły postać autora książki. Trzecia część wystawy odnosiła się do samego Iranu. Były fotografie zabytków, krajobrazów, strojów i targowisk, jak również flaga narodowa. Na stole znajdowała się mapa z zaznaczoną Polską i Iranem, a obok karta informująca, jaka odległość dzieli Gdańsk od Teheranu, ile czasu zajmuje podróż samochodem, a ile samolotem. Ostatni stół poświęcony był kulinariom – leżały na nim granaty, daktyle, pistacje, szafran i kurkuma, a także opisy potraw przygotowywanych w domach irańskich.

Fot. Archiwum szkolne

Fot. Archiwum szkolne

Fot. Archiwum szkolne Fot. Archiwum szkolne

Adresatem wystawy byli uczniowie klas I-VI. Do przyjścia zachęcały plakaty umieszczone przed biblioteką, w pokoju nauczycielskim, na korytarzu oraz na stronie internetowej szkoły. Klasy oglądały ekspozycję po wcześniejszym uzgodnieniu terminu z bibliotekarką.

Wystawa cieszyła się bardzo dużym zainteresowaniem. Mnie najbardziej radowały zaciekawione oczy odwiedzających oraz entuzjazm współtwórców z klasy III A.

Ten projekt wzbudził ogromne zaangażowanie uczniów. Prześcigali się w pomysłach i chęci realizacji poszczególnych etapów. Nie było problemów ze znalezieniem strojów czy dywaników. Uczniowie żywo reagowali na odczucia i wypowiedzi gości – wernisaż był dla nich pierwszym doświadczeniem, w którym poza publiczną prezentacją treści należało też nawiązywać spontaniczny kontakt z widownią. Wystawa była wielkim wydarzeniem, które zapisze się w pamięci zarówno jej twórców, jak i gości. 

Ewa Turek – nauczyciel bibliotekarz w Szkole Podstawowej nr 61 im. Józefa Wybickiego w Gdańsku; absolwentka Uniwersytetu Warszawskiego; w swojej pracy wykorzystuje nowoczesne i innowacyjne metody dydaktyczne; uwielbia taniec, śpiew i dalekie podróże ze swoją rodziną.

This article is from: