Magazyn FOLK24 2/2014 (3)

Page 1

MAGAZYN Nr 2/2014 (3) CENA 15,90 zł (w tym 5% VAT) ISSN 2353-1142 www.folk24.pl

THE CHIEFTAINS Harnasie z Irlandii BLACKMORE & NIGHT Uciec w świat fantazji

NIE TYLKO LONSTAR Polscy muzycy country w USA

AZYN G A M SZ

KUPI NA TEŻ ww

p

skle

.pl/

lk24 w.fo

OMNIA

Neopogańska jesień

FELIETONY

M. Świątek, R. Chojnacki, T. Konador, W. Ossowski 2/2014 (3) Magazyn FOLK24

1


LS-12/LS-14 INTELIGENTNE

NAGRYWANIE

PCM

INTELIGENTNE NAGRYWANIE NOWEJ GENERACJI

Inteligentne nagrywanie już w 3 krokach: 1. Ustaw pokrętło trybów pracy w opcji „smart”. 2. Podczas odliczania graj swoją muzykę i pozwól aby LS-12/14 ustawił najlepsze poziomy wzmocnienia mikrofonów za Ciebie. 3. Nagrywaj jak profesjonalista.

Doskonały dźwięk zapewniają również: • mikrofony o dynamice 130dB SPL, • technologia TRESMIC (LS-14) gwarantująca pasmo przeniesienia 20Hz-20 000Hz. Dowiedz się więcej na www.olympus.pl

Rejestratory dobrych salonach muzycznych: Rejestratoryznajdziesz znajdziesz w w dobrych salonach muzycznych: Pasja,Pasja, ul. Wiktorska | M. Ostrowski J., Al. Armii 5,Krajowej 5, Wrocław | Lach s.c. PHU, ul. Stalmacha 4, ul. Wiktorska7/11, 7/11, Warszawa Warszawa | M. Ostrowski Sp. J.,Sp. Al. Armii Krajowej Wrocław | Lach & Lach s.c. PHU,&ul.Lach Stalmacha 4, Tarnowskie Góry Tarnowskie Góry 11, | Alt, ul. Wolska 11, Lublin Bas, ul. Lwowska 13B,Krakowska, Chełm |ul.Sopran, ul. Piłsudskiego 53,| Mx Zamość | MxStary music, | Alt, ul. Wolska Lublin | Bas, ul. Lwowska 13B,| Chełm | Mx music, Galeria Pawia 5 lok. nr. 1-420, Kraków music, C.H. Galeria Krakowska, ul. Pawia 1-420,| Mx Kraków | Mx music, C.H. lok. ul. nr.Piłsudskiego 212, Poznań | Mx music, Browar, ul. Półwiejska 42 lok.5 lok. nr. 212,nr.Poznań music, C.H. Arkadia, Al. JanaStary PawłaBrowar, II 82/81, ul. 00 Półwiejska Warszawa | 42 Sopran, 53, Zamość C.H. Arkadia, Al. Jana Pawła II 82/81, 00 Warszawa | MIDI, ul. Piłsudskiego 41, Siedlce | MIDI, ul. Piłsudskiego 41, Siedlce | Skład Muzyczny, ul. Skawińska 14, Kraków | Beiks, ul. Pogodna 3, Kraśnik | Beiks, ul. Bartycka 115, Warszawa

2

Magazyn FOLK24 2/2014 (3)


W FOLKOWYM NA POCZĄTEK TONIE

GWIAZDY U NAS

MAGAZYN Nr 2/2014 (3) CENA 15,90 zł (w tym 5% VAT) ISSN 2353-1142 www.folk24.pl

Czy scena folkowa ma jakąś mega gwiazdę, która na całym świecie ściąga tłumy, którą wskazaliby wszyscy fani folku? Odpowiedź może nie być taka prosta, jak się wydaje. Kogo innego wskażą bowiem celtofile, kogo innego szantyfani, jeszcze inną gwiazdę podsuną miłośnicy muzyki bałkańskiej czy orientalnej. Scena etno-folkowa jest różnorodna, tworzą ją różne środowiska, z których wyłaniają się różni wykonawcy, inspirujący się różnymi źródłami. Ale trafiają się jednak tacy, którzy choć oddani jednemu nurtowi, swoją muzyką łączą różne światy. Taką światową gwiazdą folku jest z pewnością grupa The Chieftains. Wyrosła z kultury irlandzkiej, od lat współpracuje z muzykami różnych nurtów, promuje młodych artystów. Jej historię przedstawia w tym numerze Rafał Chojnacki. Na ich koncert w Polsce przyjdzie nam jeszcze poczekać, za to już za chwilę na Śląsku pojawi się inna światowej sławy gwiazda Blackmore’s Night. Lider grupy, Ritchie Blackmore, mój idol z młodości, wielki rockowy gitarzysta, odkrył też uroki muzyki renesansu. Sięgnął po mandolinę i instrumenty dawne, a jego nową formację media określiły jako folk-rockową. Z wielką ciekawością poszukam tego folku na koncercie w Zabrzu, a na razie zachęcam do lektury wywiadu z Ritchie’m i jego żoną Candice, który publikujemy dzięki uprzejmości magazynu Metal Hammer. Jak pisałem w pierwszym wstępniaku, Magazyn będzie się zmieniał z każdym wydaniem. Będziemy szukać ciekawych pomysłów, nowych tematów. Idąc za głosami Czytelników, nie wszyscy jak się okazuje zaglądają na portal, bo wolą „to mieć na papierze” ;), w tym wydaniu wprowadziliśmy dział „Zapowiedzi”. Wskażemy w nim wykonawców zagranicznych, którzy w najbliższym czasie będą koncertować w Polsce. Taką gwiazdą, która też przybędzie niedługo do Polski jest Omnia, inspirująca się muzyką celtycką. Jak pisze Rafał Chojnacki „to przykład na to, jak może wyglądać kapela folkowa XXI wieku”. Przekonamy się we wrześniu w Warszawie. Poza tym Ewelina Grygier zaprasza do odwiedzenia ciekawego muzeum w Budapeszcie, Monika Samsel-Chojnacka opowiada historię pewnego szwedzkiego śledzia, a Rafał Chojnacki przybliża szwedzkie stowarzyszenia skrzypcowe, Wojtek Ossowski snuje rozważania, a Tomasz Goliński prezentuje swoimi fotografiami laureatów ostatniej „Nowej Tradycji”. Niestety, pewne gwiazdy na firmamencie folku gasną. Znów przyszło nam pożegnać zanamienitego folkowca, jak głosi wieść, założyciela pierwszej grupy folkowej w PRL (Syrbacy) - Antka Kanię. Na łamach żegna go - Tadeusz Konador.

THE CHIEFTAINS Harnasie z Irlandii BLACKMORE & NIGHT Uciec w świat fantazji

NIE TYLKO LONSTAR Polscy muzycy country w USA

AZYN MAG Z

S KUPI NA TEŻ ww

OMNIA

Neopogańska jesień ep

l/skl

24.p

lk w.fo

FELIETONY

M. Świątek, R. Chojnacki, T. Konador, W. Ossowski 2/2014 (3) Magazyn FOLK24

1

MAGAZYN FOLK24 Nr 2/2014 (3) Wydawca: Fundacja Folk24 Adres redakcji: 41-902 Bytom, ul. A. Józefczaka 49 tel. 32 722 03 07 mail: redakcja@folk24.pl Redaktor naczelny: Kamil Piotrowski Projekt i skład: Robert Derda Redaguje zespół: Ewelina Grygier, Monika Samsel-Chojnacka, Anna Wilczyńska, Dariusz Anaszko, Rafał Chojnacki, Tomasz Drozdek, Tadeusz Konador, Wojciech Małota, Wojciech Ossowski, Maciej Świątek, Witt Wilczyński Współpraca: Piotr Brzychcy (Metal Hammer) Na okładce: Paddy Moloney, zdj. Kamil Piotrowski Numer zamknięto: 31.07.2014 Nakład: 550 egz. Dystrybucja i reklama: Agencja INVINI tel: 32 722 03 07 | mail: biuro@invini.pl

ZAPRASZAMY NA WWW.FOLK24.pl

Kamil Piotrowski Redaktor naczelny Bytom, 31 lipca 2014

2/2014 (3) Magazyn FOLK24

3


SPIS TREŚCI

W FOLKOWYM TONIE

WYWIAD

WYWIAD

5 Sie gro, sie śpiywo

Z jakich źródeł czerpiecie pozytywną energię?

WSPOMNIENIE

Candice Night: Dla mnie największym źródłem pozytywnej energii, z którego nieustannie czerpię, jest śmiech moich dzieci, mruczenie mojego kota, zachód słońca, padający śnieg, wiatr we włosach, chwila ciszy i refleksji, szum i zapach oceanu, a także niebo wypełnione gwiazdami.

UCIEC W ŚWIAT FANTAZJI

6 Antek Kania

Rozmowa z liderami Blackmore’s Night, Ritchie Backmor’em i Candice Night

LEGENDY FOLKU 8 Harnasie z Irlandii

Czy polityka ma dla Was jakiekolwiek znaczenie? Ritchie Blackmore: W moim przypadku wygląda to tak, że jestem trochę uzależniony od polityki. Niezwykle przygnębiające jest patrzeć, w jakim kierunku zmierza świat. Śledzę sytuację polityczną w USA bardzo uważnie i jest ona wyjątkowo niepokojąca, a wręcz stresująca w ciągu ostatnich pięciu lat.

Rozmawiał: Piotr Brzychcy | Zdjęcia: Frontiers

WYWIAD

CN: Myślę, że to kolejny powód, by tworzyć i uciec w świat muzyki, w świat fantazji, którą tworzymy. Daje to ukojenie dla duszy oraz schronienie od stresów we współczesnym świecie.

Ritchie Blackmore i Candice Night pojawią się w Polsce 28 sierpnia po sześciu latach nieobecności. Z tej okazji nadarzyła się okazja, aby z nimi porozmawiać. Znając buńczuczną naturę giganta gitary postanowiłem tym razem nie zagłębiać się zbytnio w barwne epizody muzyczne, a z pomocą pytań dotrzeć do natury tej barwnej pary. W pewnym momencie wyłonił się obraz ludzi, którzy dokładnie wiedzą czego chcą od życia i są niezwykle szczęśliwi. Po raz kolejny zrozumiałem także, że nadzieje na powrót Ritchiego do muzyki rockowej nie mają prawa istnienia. Deep Purple i Rainbow, to już całkowicie zamknięte rozdziały, jednak kremowego Fendera nie zamierza odwiesić na kołek.

16 Uciec w świat fantazji W FOLKOWYM TONIE 21 Zwiedzanie muzyki WOKÓŁ ETNO-FOLKU

Gdzie w Waszej opinii zaczyna się i kończy historia człowieka jako jednostki? Czy można ubrać go w ramy: narodziny -śmierć, czy jest coś więcej? RB: Myślę, że wszyscy zaczynają, jako indywidualności, a dopiero później powoli dążą do bycia jednością. CN: Nie sądzę, by życie, śmierć, istnienie można było określić, biorąc pod uwagę ograniczoność słów i zrozumienia obejmujących nas, ludzi. W mojej opinii człowiek funkcjonuje na płaszczyźnie wielowymiarowej, niezwykle ważna jest strefa duchowa. Istnieje tak wiele sposobów definiowania energii i własnej formy; ludzka forma jest tylko jedną uproszczoną aleją.

16-20 10-12

22 O śledziu kiszonym piosenka FOTOGRAFIA

Porozmawiajmy o zespole. Z wielką radością fani w Polsce przyjęli informację o tym, że po 6 letniej przerwie zagracie u nas koncert. Wiem, że macie wpływ na

16 Magazyn FOLK24 2/2014 (3)

2/2014 (3) Magazyn FOLK24 17

24 Koncert laureatów WYDAWNICTWA TU

W FOLKOWYM TONIE

SPIS TREŚCI

LEGENDY FOLKU

LEGENDY FOLKU

W FOLKOWYM TONIE

5

Sie gro, sie śpiywo

WSPOMNIENIE

6

SIE GRO, SIE ŚPIYWO

Antek Kania LEGENDY FOLKU

26 Recenzje płyt polskich 8

Harnasie z Irlandii

HARNASIE Z IRLANDII

Folk i etno na Śląsku

WYWIAD

16 Uciec w świat fantazji

Historia The Chieftains

Tekst: Kamil Piotrowski

W FOLKOWYM TONIE

21 Zwiedzanie muzyki

WYDAWNICTWA TAM WOKÓŁ ETNO-FOLKU

22 O śledziu kiszonym piosenka FOTOGRAFIA

Folk pochodzenia anglosaskiego, „celtyckiego” mocny jest tutaj, i to od lat. Nie będzie dla wielu niespodzianką, że Śląsk i Zagłębie od dawna muzyką celtycką i folkiem morskim stoją. Tu rezydują zespoły zaliczane do polskiej czołówki tych nurtów, tu odbywają się też ważne w skali kraju festiwale. Słowem, szanty i muzyka irlandzka miały się i mają tu zawsze dobrze. Ale od jakiegoś czasu objawiają się też inne folkowe nurty, a nawet world music. Miejscem, gdzie po raz pierwszy zetknąłem się z muzyką świata był World Fusion Music Festival w Sosnowcu. Trzy edycje (2008, 2010, 2011) gościły naprawdę mocne zespoły, od szant, przez folk bałkański po afrykańskie etno. Impreza jednak nie zdobyła chyba uznania mieszkańców, bo przepadła. Ale od czasu do czasu zespoły etno, folk i world music goszczą w Teatrze Rozrywki w Chorzowie. Zaliczyłem tam m.in. Tinariwen, Fleet Foxes czy Alelę Diane. Folk pobrzmiewa też w chorzowskiej „Leśniczówce”, ale na centrum muzyki tego nurtu powoli wyrastają Katowice. Muzykę etniczną i folkową słychać tu coraz częściej. Katowicki klub „Old Timers Garage” co jakiś czas gości folkowców, ostatnio Jazgot i Dikandę. Słychać etno-folk także w bardzo klimatycznej sali kinoteatru Rialto. Tam trafiłem m.in. na rewelacyjny duński Valravn (z równie rewelacyjnym wówczas Żywiołakiem), Kapelę ze Wsi Warszawa z Mercedes Peon, a ostatnio na jeden z koncertów muzyki włoskiej, drugiej edycji rodzącego się Festiwalu Muzyki Świata „Ogrody

WYDAWNICTWA TU

26 Recenzje płyt polskich WYDAWNICTWA TAM

28 Recenzje płyt zagranicznych 28 Recenzje płyt zagranicznych WYKONAWCY TAM

30 Omnia

ZAPOWIEDZI

31 Koncerty gwiazd w Polsce

WYKONAWCY TAM FESTIWALE

str. 5

str. 8-15

32 Trzy wybrane GALERIA

34 Bełty

PORTRET

36 Krzysztof Jurkiewicz

30 Omnia

STREFA CELTÓW 36 Irlandzka krew nad Wisłą PIEŚNI MORZA 38 Nie szanta, a piosenka

str. 24-25

W FOLKOWYM TONIE

str. 30

41 Muzyka grajków

ZAPOWIEDZI

COUNTRY 44 Nie tylko Lonstar WHATS’ON 46 Ale kto by chciał

31 Koncerty gwiazd w Polsce str. 34

4

Tekst: Rafał Chojnacki | Zdjęcia: Kamil Piotrowski

Zainspirowany felietonem redaktora Tomasza Janasa w ostatnim wydaniu Pisma Folkowego „Gadki z Chatki” (nr 110/111) postanowiłem i ja podsumować nieco etno-folkowe oblicze mojej okolicy, bo dzieje się tu ostatnio sporo, nie tylko u „Celtów” czy „szantymenów”.

16-20 10-12

24 Koncert laureatów

str. 41

str. 44

Pisaliśmy niedawno o grupie The Dubliners, klasykach pubowego grania z Zielonej Wyspy. Niejako na drugim biegunie tradycyjnej muzyki irlandzkiej jest zespół The Chieftains. Ich nazwa odwołuje się do dawnych, legendarnych wodzów, którzy wiedli do boju celtyckich wojowników, niczym góralscy harnasie z czasów Janosika.

Dźwięków”. Etnodźwięki słychać też w nowym klubie „Rudy Goblin”. Ale muzyka inspirowana tradycją, kulturami świata, dotarła już nawet na tegoroczny OFF Festival (sic!) czy do programu obchodów urodzin Katowic. No i nie należy zapominać o letnich koncertach tematycznych w Parku Śląskim (WPKiW), zwłaszcza w Skansenie. Na Górnym Śląsku pojawiły się też potańcówki. Te do muzyki irlandzkiej, tzw. ceili, nikogo tu nie dziwią, ale do muzyki polskiej, oberków, mazurków? To już nowość. W ogóle sporo ostatnio się dzieje w działaniach odwołujących się do kultury ludowej. Odkrywam coraz to nowe „ogniska zapalne” dzięki profilowi „Śląsk folkowy” na facebooku, który huczy od wydarzeń, zaproszeń, warsztatów (tańca, śpiewu, gry). Pojawiły się też bardzo ciekawe młode zespoły, inspirujące się folklorem Śląska, muzyką polską czy bałkańską. Doskonale prezentują się na scenach lokalnych: Blokowioska, etniczno-elektroniczna formacja zainspirowana śpiewem bałkańskim i tamtą muzyką; wokalna Zora (szóstka dziewcząt, wyśpiewująca pięknymi głosami pieśni ludowe), czy bardziej rockowe Fifidroki. Pierwsze festiwalowe szlify zdobyła już załoga Krzikopy, która łączy inspiracje folklorem śląskim z muzyką elektroniczną. A ilu jeszcze nie słyszałem… Donoszę zatem, że w mojej okolicy muzykę etniczną, folkową i world music słychać coraz głośniej.

Magazyn FOLK24 2/2014 (3)

2/2014 (3) Magazyn FOLK24

Ach, co to był za rok... Rok 1962 to jedna z najważniejszych dat w historii muzyki irlandzkiej. To właśnie wtedy, w samym tylko Dublinie, powstały dwie kultowe, ale bardzo od siebie różne grupy. Tak jak The Dubliners skoncentrowali się w większości na piosenkach, zaczynając od tego co przed laty dało się słyszeć na dublińskich ulicach, tak The Chieftains postawili przed sobą nieco bardziej ambitne zadanie. Ich muzyka, w przeważającej większości instru

5

8

mentalna, miała być próbą przywrócenia do życia dawnych tradycyjnych instrumentów, takich jak irlandzkie dudy (uilleann pipes), bodhrán, whistle, harfa irlandzka i akordeon guzikowy. Choć w składzie zespołu nie pojawiły się nigdy gitary i inne instrumenty obcego pochodzenia, to właśnie The Chieftains stali się prawdziwymi ambasadorami muzyki irlandzkiej wśród znanych wykonawców z innych gatunków muzycznych od rocka, przez country do bluesa. Ta ich misja trwa do dziś.

FESTIWALE

FOTOGRAFIA

2/2014 (3) Magazyn FOLK24

W 1997 roku powstał projek ki ich najważniejszych mu i Rainbow) i jego żony Cand nych. Ich debiutancki album sukcesem. Na swoim koncie the Moon” została wydana w Na repertuar grupy składaj też hity z dawnych grup Bla sce odbędzie się w ramach e czwartym, a pierwszym od przedzi tego wieczoru wyst średniowieczną, świecką jak

KONCERT LAUREATÓW

14 Festiwalu Folkowego Polskiego Radia „Nowa Tradycja” w fotografiach Tomasza Golińskiego | tomaszg.pl

36 Krzysztof Jurkiewicz

Tekst: Rafał Chojnacki | Zdjęcie: Archiwum zespołu

Dzikie Jabłka (III nagroda i Nagroda Publiczności „Burza Braw”)

Zespół Trzy Dni Później (Grand Prix i Nagroda Specjalna)

Bracia Oleś & Jorgos Skolias (Folkowy Fonogram Roku)

24 Magazyn FOLK24 2/2014 (3)

2/2014 (3) Magazyn FOLK24 25

41 Muzyka grajków COUNTRY 44 Nie tylko Lonstar WHATS’ON 46 Ale kto by chciał

GALERIA ???? PIEŚNI MORZA

nych żartobliwie „szuwarowo-bagiennymi”, prześmiewających żeglarskie przywary, ale też sławiące piękno Mazur. Obaj są wciąż żywi w pamięci i repertuarach wielu wykonawców. „Ballada o Morzu Sargasowym”, „Porty”, „Blues o Julce Piegowatej” tego pierwszego, czy słynne Bełty: zwane również „błędami”, to demony polne, które wabiły „Biała podróżnych na bezdroża. „Mazury”, sukienka”, „Gruby” drugiego Gnieździły się w pobliżu gościńców i traktów, gdzie sobie znanymi powodowały nadal możnasposobami usłyszeć na koncertach czy przy u ludzi chwilowy brak orientacji w terenie. Nie wiedzieć czemu, szczególne upodobanie ogniskach. znalazły sobie w myleniu dróg osobom opuszczającym wieczorem karczmy i zajazdy. Często Andrzej bywało, Korycki i Dominika więc dawniej że naszŻukowska przodek wracał z oberży nad ranem obszarpany, posiniaczony PS. Na scenach możecie soloiżtakże Heni bez grosza przy duszy, twierdząc, że to bełt mu w głowie namieszał. Złośliwispotkać twierdzą, Czekałę (liderpoMechaników a ściany demon drżały. Od lat znów występuje z ze- ryka choć złośliwy jużkilku zniknął z naszego krajobrazu, samo „Szkota” zjawisko „pomroczności” społem (GooRoo Band), na szczęście występów Shanty), choć częściej ze Szkocką Trupą i raczej zostało. repertuarem, w którym autorskie są tylko teksolowych nie zaniechał. Grafika i opis pochodzą z książki Pawła Zycha i WitoldazVargasa pt. „Bestiariusz słowiański, sty lub tłumaczenia do utworów tradycyjnych czy „Najmłodszym” polskiej piosenki(BOSZ żeglar-2012). czyli rzecz o skrzatach,bardem wodnikach i rusałkach” skiej został Arkadiusz „Kosmos” Wąsik (od folkowych. Ale Szkot to jedyny piosenkarz, który 1996 r. lider folkowych Stonehenge). Autorskie ma też w repertuarze szanty i cudze piosenki wykonuje w duecie na 2 gitary, Na festiwalach, w przerwach między dalekimi rejsami, można też posłuchać kapitana Waldez Wojtkiem Domino. Kiedyś regularnie, dziś już rzadziej, można wpaść mara Mieczkowskiego. Kiedyś m.in. Gdańska na kameralne koncerty autorskie Piotra Zadroż- Formacja Szantowa, dziś z gitarą prezentuje pionego (Kraków i okolice) i Darka Zbierskiego senki innych autorów, m.in. Leonarda Cohena, (Konin i okolice). Pierwszy myśli podobno o na- bo jak sam mawia, piosenka żeglarska to taka, graniu płyty, drugi, reaktywował w ub. r. festiwal którą śpiewają żeglarze. „Złota Szekla”, którego przez wiele, wiele lat XX w. był szefem. Niestety, o ile weteranów paru jest, o tyle wśród „młodzieży” panuje totalna posucha. Jedyna Ryszard Muzaj jaskółka, Marta Śliwa (rozmowa z nią w Magazynie nr 2), pierwsza też na tej scenie bardessa, wiosny nie czyni. Mówiąc o bardach sceny żeglarskiej wspomnieć należy także dwójkę autorów i wykonawców zarazem, która urzęduje poza granicami naszego kraju, w Kanadzie. Są to Arek Wlizło oraz Krzysztof Malinowski. Obu można było w tym roku, na kilku koncertach w Polsce posłuchać. Powyższa lista prezentuje tych, którzy nagrali solowe płyty z autorskim repertuarem (tekstem i muzyką), albo przynajmniej takowy prezentują na koncertach. Nie sposób także pominąć tu tych, którzy odeszli już do Hilo. Mowa o Januszu Sikorskim „Sikorze” (kiedyś członek Starych Dzwonów), doskonałym tekściarzu, mistrzu morskiej ballady oraz Michale „Lucjuszu” Kowalczyku (lider Spinakerów), bystrym obserwatorze żeglarskiego światka na Mazurach, twórcy piosenek nazwa40 Magazyn FOLK24 2/2014 (3)

str. 34 4

Magazyn FOLK24 2/2014 (3)

Holenderski zespół Omnia, to przykład na to, jak może wyglądać kapela folkowa XXI wieku. Bez miłosierdzia - tak należałoby przełożyć na polski tytuły dwóch pierwszych płyt Omni („Sine Missione” i „Sine Missione II”), których koncepcja wywodzi się z czasów, gdy Steve Evans van der Harten działał w grupie teatralnej, wystawiającej przedstawienie z pieśniami sięgającymi czasów starożytnego Rzymu i kontaktów Rzymian z Celtami. Inicjatorem projektu teatralnego był Walter Maioli, paleontolog doświadczony w komponowaniu pieśni, budowanych na zasadach znanych ze starożytnych traktatów. Przedstawienie wiązało się z rekwizytami i kostiumami, które stały się stałym elementem zespołu Omnia. Nagrania zarejestrowane na „Sine Missione” ukazały się jako demo, kopiowane ręcznie, w 100 egzemplarzach. Część z tych utworów, w nowych wersjach, pojawiła się na płycie „Sine Missione II”, wydanej już w oficjalnym obiegu. Pieśni, poświęcone rzymskim i celtyckim bogom, gladiatorom i siłom natury, zaczęły powoli przynosić grupie popularność. Mini-album „Omnia 3”, to wyraźny zwrot w stronę muzyki celtyckiej. To właśnie wtedy, w opisie muzyki zespołu pojawia się sformułowanie „Neoceltic Pagan Band”. To wtedy filarami składu stali się Steve Evans i Jennifer van der Harten. Jenny

przyniosła do grupy ogromną wiedzę na temat muzyki irlandzkiej, szkockiej i bretońskiej. Podobnie jak Steve, jest ona multiinstrumentalistką, choć gra głównie na harfie celtyckiej. Z czasem Omnia zaczęła pojawiać się na festiwalach średniowiecznych i konwentach miłośników fantastyki. Ich repertuar stał się z jednej strony bardziej różnorodny, z drugiej zaś można mówić o większej spójności brzmieniowej. Na koncertach usłyszeć można utwory śpiewane nie tylko po łacinie, angielsku i holendersku, ale również w irlandzkiej odmianie gaelic, po bretońsku, fińsku, niemiecku, szwedzku i w hindi. Oprócz kultur przedchrześcijańskich ważnym źródłem inspiracji dla muzyków jest literatura. Na płycie „Alive!” z 2007 roku pojawiają się motywy zaczerpnięte z twórczości Szekspira i Edgara Alana Poe, a na „Wolf Love” z 2010 znajdziemy nawiązania do wiersza „Jabberwocky” Lewisa Carrolla. Najnowszy krążek tej formacji, zatytułowany „Earth Warrior”, ukazał się na początku 2014 roku. W ramach trasy promującej tę płytę Omnia zawita również do Polski, 27 września zagra w warszawskiej Stodole, wraz z Żywiołakiem. Koncert ten odbędzie się w ramach Oskar Kolberg’s Folk Lore Festival. Omnia, 27.09.2014, Warszawa

Król i Książę gatunku balk w odwrotnej kolejności, bo orkiestrze, u boku legendar Stali bywalcy festiwalu w G cyjnego folkloru Bałkanów nowoczesnych brzmień, za s ną rzeczywistością, dając się - nieprawdopodobnemu sza się na zakończenie koncerto

BARBARA FURTUNA w Katowicach 11.09.20

Na 149 urodziny Katowic pr jących a cappella tradycyjne obok zespołu A Filetta, najba śpiewu polifonicznego wysp rzyszyły także licznym proj Crucis” zespołu muzyki daw korsykańskie pieśni pasyjne Ponadto w programie urodz i Camerata Silesia.

JESSE COOK we Wrocławiu 21.09.2014

Z pochodzenia Kanadyjczyk Barcelonie. Wspólne jammo w prowansalskim Arles wpły talent w Eli Kassner Guitar A w Bostonie. Na koncie ma 10 ki latynoamerykańskiej, flam mi legendami jazzu, bluesa W 2009 roku „Acoustic Gu gitarzystą flamenco. Wystąp „GITARA+”.

30 Magazyn FOLK24 2/2014 (3)

str. 24-25

W FOLKOWYM TONIE

BOBAN I MARKO MARKOVIĆ w Barcicach

OMNIA

Neopogańska jesień

STREFA CELTÓW

38 Nie szanta, a piosenka

ZAPOWIED

Kapela Maliszów (II nagroda)

BLACKMORE’S NIGHT w Zabrzu 28.08.2014

PORTRET

PIEŚNI MORZA

9

WYKONAWCY TAM

FOTOGRAFIA Kacper Malisz („Złote Gęśle”)

34 Bełty

36 Irlandzka krew nad Wisłą

Na przełomie ponad 50 lat kariery muzycznej członków zespołu skład kilkakrotnie ulegał zmianie. Pojawili się nowi muzycy... choć trudno ich nazwać „nowymi” skoro ostatni z nich, Matt Molloy, dołączył do zespołu w 1975 roku. Wśród ważnych osobowości grających w The Chieftains niewątpliwie warto wymienić skrzypka, grającego

Przygoda z The Chieftains zaczęła się w domu Paddy’ego Moloneya, gdzie muzycy zbierali się na próby. Około roku zajęło im stworzenie i nagranie materiału na pierwszy album. Jednak kiedy dziś słucha się płyty „The Chieftains”, wydanej w 1963 roku roku, można odnieść wrażenie, że to pierwsze współcześnie brzmiące nagrania z muzyką irlandzką. Oczywiście dźwięk jest dość archaiczny, ale sposób w jaki Moloney i jego koledzy prezentują tradycyjne tańce i melodie z Zielonej Wyspy wyznaczył standardy zespołowego grania na kolejne dziesięciolecia. Muzycy zbudowali charakterystyczne brzmienie, w którym dudy, flety i skrzypce grają ze sobą na równych prawach. To prawdziwie zespołowe granie, nie zaś solista, występujący z akompaniatorami.

str. 8-15

Hańba! (Nagroda Specjalna)

GALERIA

Tworzenie historii

też na tin whistle, Seána Keane’a i grającego na bodhránie wokalistę Kevina Conneffa, ponieważ obaj występują z grupą do dziś. Harfista Derek Bell przez lata był jednym z filarów zespołu, po jego śmierci w 2002 roku zespół wydał piękną płytę „Live from Dublin: A Tribute to Derek Bell”, na której jedną z piosenek zaspiewał Ronnie Drew z The Dubliners. W 2014 roku zmarł również Seán Potts, który w 1979 roku odszedł z zespołu (zastąpiony przez Molloya).

Magazyn FOLK24 2/2014 (3)

str. 5

32 Trzy wybrane

Mózgiem nowej grupy był Paddy Moloney, doświadczony już wówczas muzyk, który miał za sobą współpracę z legendarną grupą Ceoltóirí Chualann, dowodzoną przez słynnego Seána Ó Riadę, kompozytora odpowiedzialnego za rewitalizację starych irlandzkich instrumentów. Niektóre z jego utworów, takie jak napisana do słów XVIII-wiecznego poety Peadara Ó Doirnína „Mná na hÉireann”, są dziś mylnie uważane za utwory ludowe. To właśnie w zespole Ó Riady młody Moloney (grający na uilleann pipes, tin whistle, akordeonie guzikowym i bodhránie) poznał muzyków, z którymi postanowił w końcu założyć osobny zespół. Na początku zaczął grać na boku z Seánem Pottsem (tin whistle) i Seánem Keanem (skrzypce), wkrótce dołączyli do nich muzycy z zewnątrz - Michael Tubridy (irlandzki flet poprzeczny, koncertina), Martin Fay (skrzypce i kości).

str. 30 W FOLKOWYM PORTRETY TONIE

COUNTRY

COUNTR

Lonstar występował już dawno temu w Grand Ole Opry, ale w ostatnich latach jego występy w USA podczas CMA Music Festival stały się regularne. Traktuje się go w Nashville już nie jak ciekawostkę z egzotycznej Polski, a jako Michaela Lonstara, artystę występującego i nagrywającego w Stanach Zjednoczonych. W tym roku Lonstar wystąpił kilkakrotnie w nashvillskich klubach, m.in., na zaproszenie laureata Grammy Billy’ego Yatesa, w kultowym Station Inn, a także zaśpiewał w audycji radiostacji Renegade Radio Nashville, udzielając również wywiadu wspólnie ze znanym z występów w Polsce, wziętym songwriterem, Rayem Scottem.

rod języ Zao Cou gwr stał pra cou rych

Ale już nie tylko Lonstar. Kontakty nawiązywane w Mrągowie zaowocowały w tym roku zaproszeniem do zaoceanicznych występów naszego znakomitego mandolinisty, Janusza Tytmana. Bluegrassowy duet Smythe & Taylor zaprosił Janusza na serię wspólnych koncertów w Houston i Austin, przedstawiając go w Ameryce jako polskiego Sama Busha. Janusz, liderujący obecnie zespołowi PowerGrass i występujący również z zespołem T-Love, żartował, że takie porównanie nieco paraliżowało, ale przyjmowano go tak ciepło, że szybko zapomniał o tremie. Kilka lat temu podobnie honorowano Leszka Laskowskiego jako króla polskiej gitary stalowej.

Jam cou za o czek kon

Mo Gra szym z p

NIE TYLKO LONSTAR MUZYKA GRAJKÓW Szwedzkie stowarzyszenia skrzypków

KRZYSZTOF JURKIEWICZ

Tekst: Rafał Chojnacki | Zdjęcia: Monika Samsel-Chojnacka

Spelmansförbund, czyli stowarzyszenia skrzypków, to jedna z najczęściej spotykanych form grup wykonujących muzykę tradycyjną w krajach nordyckich. Chociaż najbardziej znane są grupy ze Szwecji, znajdziemy je nie tylko w pozostałych krajach skandynawskich, ale również w Finlandii, na Wyspach Owczych i na Islandii. Bardzo podobne pod względem brzmieniowym skrzypków, które są charakterystyczne skiej, dwukrotnie otrzymał Nagrodę im. Tomka dla Gitarzysta, mandolinista, wokalista i pozostają autor piose-orkiestry szkockich Szetlandów, tam repertuar jestzajuż nieco inny. Opoki najlepszy tekst piosenki, przyznawaną nek, jeden z filarów trójmiejskiejchoć sceny piosenki

Polscy wykonawcy country w Ameryce Tekst: Maciek Świątek | Zdjęcia: z archiwum artystów Muzyka country, mimo jej postępującej uniwersalizacji, nadal jest amerykańska, więc wszelkie kontakty z jej źródłami za oceanem są pożądane. Do niedawna ograniczały się one do występów amerykańskich gwiazd w Mrągowie czy Wolsztynie, ale ostatnio coraz częściej zdarzają się występy polskich wykonawców w countrowej ojczyźnie.

morskiej i turystycznej. W tym roku obchodził na festiwalu „Shanties” w Krakowie. jubileusz trzydziestolecia pracy artystycznej. Ak- to brzmi W 1992Grajek roku, wraz z grupądumnie Szela, otworzył nowy stowarzyszenia skrzypków, w formie tualnieWspółczesne występuje w grupach Słodki Całus od rozdział w historii polskiej muzyki folk-rockowej. jakiej znamy dziś, pochodzą oryginalnie Buby i w Formacja, pojawiajesię również na scenach Niestety, jedyna wydana przez tę grupę kaseta, poSkandynawską stolicą orkiestr skrzypcowych z Dalarny, jednej z prowincji położonych na półnoklubowych solo lub z zaprzyjaźnionymi muzykazatytułowana Pana zabiła...”, o ponad zostaje „Pani Szwecja. Spelmansmusik, czylide„muzyka cy kraju.można Prawdziwy rozkwit tego rodzaju sztuki mi. Wcześniej go było usłyszeć w składzie kadę wyprzedziła modę na jest polski folk-rock, grajków” uważana przez wielu przez za synonim miał miejsce w połowie lat sześćtakich ludowej zespołów jakswoje Packet, Smugglers, Szela ten nadal nieznany tamtejszego folku.pozostaje Wprawdzie, zależniewielu od regionu, dziesiątych. i Broken Fingers Band. Jest uważany za jednego co materiał z najlepszych tekściarzy na scenie piosenki mor- fanom muzyki inspirowanej tradycją. 2/2014 (3) 2/2014 Magazyn (3) FOLK24 Magazyn 35 FOLK24 41

str. 41

Jeszcze inną drogę do Ameryki znalazła Asia Orlińska, wokalistka kieleckiego zespołu Wheels of Steel. Wyjechała do Teksasu z powodów 44 Magazyn FOLK24 2/2014 (3)

str. 44

Wy poz nas już war cou taki czy się Bo c


LEGENDY FOLKU

HARNASIE Z IRLANDII Historia The Chieftains Tekst: Rafał Chojnacki | Zdjęcia: Kamil Piotrowski Pisaliśmy niedawno o grupie The Dubliners, klasykach pubowego grania z Zielonej Wyspy. Niejako na drugim biegunie tradycyjnej muzyki irlandzkiej jest zespół The Chieftains. Ich nazwa odwołuje się do dawnych, legendarnych wodzów, którzy wiedli do boju celtyckich wojowników, niczym góralscy harnasie z czasów Janosika. Ach, co to był za rok... Rok 1962 to jedna z najważniejszych dat w historii muzyki irlandzkiej. To właśnie wtedy, w samym tylko Dublinie, powstały dwie kultowe, ale bardzo od siebie różne grupy. Tak jak The Dubliners skoncentrowali się w większości na piosenkach, zaczynając od tego co przed laty dało się słyszeć na dublińskich ulicach, tak The Chieftains postawili przed sobą nieco bardziej ambitne zadanie. Ich muzyka, w przeważającej większości instru

8

Magazyn FOLK24 2/2014 (3)

mentalna, miała być próbą przywrócenia do życia dawnych tradycyjnych instrumentów, takich jak irlandzkie dudy (uilleann pipes), bodhrán, whistle, harfa irlandzka i akordeon guzikowy. Choć w składzie zespołu nie pojawiły się nigdy gitary i inne instrumenty obcego pochodzenia, to właśnie The Chieftains stali się prawdziwymi ambasadorami muzyki irlandzkiej wśród znanych wykonawców z innych gatunków muzycznych od rocka, przez country do bluesa. Ta ich misja trwa do dziś.


WYWIAD

UCIEC W ŚWIAT FANTAZJI Rozmowa z liderami Blackmore’s Night, Ritchie Backmor’em i Candice Night Rozmawiał: Piotr Brzychcy | Zdjęcia: Frontiers

Ritchie Blackmore i Candice Night pojawią się w Polsce 28 sierpnia po sześciu latach nieobecności. Z tej okazji nadarzyła się okazja, aby z nimi porozmawiać. Znając buńczuczną naturę giganta gitary postanowiłem tym razem nie zagłębiać się zbytnio w barwne epizody muzyczne, a z pomocą pytań dotrzeć do natury tej barwnej pary. W pewnym momencie wyłonił się obraz ludzi, którzy dokładnie wiedzą czego chcą od życia i są niezwykle szczęśliwi. Po raz kolejny zrozumiałem także, że nadzieje na powrót Ritchiego do muzyki rockowej nie mają prawa istnienia. Deep Purple i Rainbow, to już całkowicie zamknięte rozdziały, jednak kremowego Fendera nie zamierza odwiesić na kołek.

16 Magazyn FOLK24 2/2014 (3)


WYWIAD

Z jakich źródeł czerpiecie pozytywną energię? Candice Night: Dla mnie największym źródłem pozytywnej energii, z którego nieustannie czerpię, jest śmiech moich dzieci, mruczenie mojego kota, zachód słońca, padający śnieg, wiatr we włosach, chwila ciszy i refleksji, szum i zapach oceanu, a także niebo wypełnione gwiazdami. Czy polityka ma dla Was jakiekolwiek znaczenie? Ritchie Blackmore: W moim przypadku wygląda to tak, że jestem trochę uzależniony od polityki. Niezwykle przygnębiające jest patrzeć, w jakim kierunku zmierza świat. Śledzę sytuację polityczną w USA bardzo uważnie i jest ona wyjątkowo niepokojąca, a wręcz stresująca w ciągu ostatnich pięciu lat. CN: Myślę, że to kolejny powód, by tworzyć i uciec w świat muzyki, w świat fantazji, którą tworzymy. Daje to ukojenie dla duszy oraz schronienie od stresów we współczesnym świecie. Gdzie w Waszej opinii zaczyna się i kończy historia człowieka jako jednostki? Czy można ubrać go w ramy: narodziny -śmierć, czy jest coś więcej? RB: Myślę, że wszyscy zaczynają, jako indywidualności, a dopiero później powoli dążą do bycia jednością. CN: Nie sądzę, by życie, śmierć, istnienie można było określić, biorąc pod uwagę ograniczoność słów i zrozumienia obejmujących nas, ludzi. W mojej opinii człowiek funkcjonuje na płaszczyźnie wielowymiarowej, niezwykle ważna jest strefa duchowa. Istnieje tak wiele sposobów definiowania energii i własnej formy; ludzka forma jest tylko jedną uproszczoną aleją. Porozmawiajmy o zespole. Z wielką radością fani w Polsce przyjęli informację o tym, że po 6 letniej przerwie zagracie u nas koncert. Wiem, że macie wpływ na 2/2014 (3) Magazyn FOLK24 17


FOTOGRAFIA Hańba! (Nagroda Specjalna)

KONCERT LAUREATÓW

14 Festiwalu Folkowego Polskiego Radia „Nowa Tradycja” w fotografiach Tomasza Golińskiego | tomaszg.pl

Bracia Oleś & Jorgos Skolias (Folkowy Fonogram Roku)

Zespół Trzy Dni Później (Grand Prix i Nagroda Specjalna)

24 Magazyn FOLK24 2/2014 (3)


FOTOGRAFIA Kacper Malisz („Złote Gęśle”)

Kapela Maliszów (II nagroda)

Dzikie Jabłka (III nagroda i Nagroda Publiczności „Burza Braw”)

2/2014 (3) Magazyn FOLK24 25


ZAPOWIEDZI

BLACKMORE’S NIGHT w Zabrzu 28.08.2014 W 1997 roku powstał projekt, którego nazwa stanowi grę słów od nazwisk dwójki ich najważniejszych muzyków - Ritchie‘go Blackmore‘a (ex-Deep Purple i Rainbow) i jego żony Candice Night. Do współpracy zaprosili muzyków sesyjnych. Ich debiutancki album „Shadow of the Moon” był olbrzymim, muzycznym sukcesem. Na swoim koncie mają dziewięć płyt studyjnych, ostatnia „Dancer & the Moon” została wydana w 2013 r. Na repertuar grupy składają się utwory łączące muzykę dawną z rockiem, ale też hity z dawnych grup Blackmore’a czy folkowe songi. Jedyny koncert w Polsce odbędzie się w ramach europejskiego tournée „Summer Tour 2014” i będzie czwartym, a pierwszym od sześciu lat w naszym kraju. Blackmore’s Night poprzedzi tego wieczoru występ czeskiej gupy Góthien, interpretującej muzykę średniowieczną, świecką jak i sakralną XI-XV wieku.

BOBAN I MARKO MARKOVIĆ w Barcicach nad Popradem 30.08.2014 Król i Książę gatunku balkan brass. Choć dziś należałoby ich przedstawiać w odwrotnej kolejności, bo to Marko wiedzie prym w kilkunastoosobowej orkiestrze, u boku legendarnego ojca - Bobana. Ambasadorzy serbskiej trąbki. Stali bywalcy festiwalu w Gučy. Grana przez nich muzyka to połączenie tradycyjnego folkloru Bałkanów - iskrzących čočków, porywających kolo - oraz nowoczesnych brzmień, za sprawą których publiczność traci kontakt ze stateczną rzeczywistością, dając się ponieść mającemu w sobie coś z pierwotnej dzikości - nieprawdopodobnemu szaleństwu. Temperament w czystej postaci. Pojawią się na zakończenie koncertowej części II Pannonica Folk Festival.

BARBARA FURTUNA w Katowicach 11.09.2014 Na 149 urodziny Katowic przyjedzie m.in. zespół pieśniarzy z Korsyki wykonujących a cappella tradycyjne korsykańskie pieśni. Barbara Furtuna jest drugą, obok zespołu A Filetta, najbardziej znaną na świecie grupą kultywującą tradycje śpiewu polifonicznego wysp Morza Śródziemnego. Ich niezwykłe głosy towarzyszyły także licznym projektom innych artystów. Tworzyli m.in. płytę „Via Crucis” zespołu muzyki dawnej L’Apreggiata, na której wykonywali tradycyjne korsykańskie pieśni pasyjne. Do Katowic przyjadą z programem „Voix Corses”. Ponadto w programie urodzin m.in. Kayah Transoriental Orchestra, Paco Pena i Camerata Silesia.

JESSE COOK we Wrocławiu 21.09.2014 Z pochodzenia Kanadyjczyk, ur. w Paryżu, dorastał w południowej Francji oraz Barcelonie. Wspólne jammowanie z Nicolasem Reyesem (wokalistą Gipsy Kings) w prowansalskim Arles wpłynęło na późniejsze inspiracje Cooka. Kształcił swój talent w Eli Kassner Guitar Academy w Toronto oraz w Berklee College of Music w Bostonie. Na koncie ma 10 albumów. W muzyce łączy elementy jazzu, muzyki latynoamerykańskiej, flamenco oraz world music. Występował z największymi legendami jazzu, bluesa i folku (B.B. King, Ray Charles, The Chieftains). W 2009 roku „Acoustic Guitar” uznał Cooka drugim na świecie najlepszym gitarzystą flamenco. Wystąpi w ramach 17. Wrocławskiego Festiwalu Gitarowego „GITARA+”.

2/2014 (3) Magazyn FOLK24 31


FESTIWALE

19 Festiwal Wielu Kultur i Narodów „Z wiejskiego podwórza”

zdj. T. Kaldur

Czeremcha, 18-20.07.2014 Pod białoruską granicą zjawiłam się już kolejny raz, by poczuć klimat Czeremchy i posłuchać wyjątkowych zespołów. W tym roku przybyli tu m. in. rumuńscy lautarzy, ukraińscy kozacy, polscy górale i klezmerzy. Z wielkiej sceny plenerowej popłynęły w niebo nuty tradycyjne, etniczne, folkowe, a nawet folk-rockowe. Wydarzeniem był z pewnością koncert Voo Voo i Trebuni Tutków, bo nie zdarza się to często na festiwalowych scenach. Energią buchnęli The Ukrainians, którzy po raz drugi gościli w Czeremsze, no i niesamowity koncert dali autentyczni Cyganie z Taraf de Haidouks. Mnie mile zaskoczyła Transkapela. Czarnym koniem festiwalu była niewątpliwie krakowska Hańba!

Koncertów, ale i różnorodności atrakcji - warsztaty, dyskusja panelowa, targi rzemiosła i potraw, filmy i etno-zbawa - może Czeremsze pozazdrościć wiele innych festiwali. No i jedna z rzadkich to okazji, by posłuchać gospodarzy, Czeremszyny. Zapraszamy na portal Folk24.pl, tam znajdziecie więcej relacji oraz zdjęć.

2/2014 (3) Magazyn FOLK24 33


PORTRETY

KRZYSZTOF JURKIEWICZ Gitarzysta, mandolinista, wokalista i autor piosenek, jeden z filarów trójmiejskiej sceny piosenki morskiej i turystycznej. W tym roku obchodził jubileusz trzydziestolecia pracy artystycznej. Aktualnie występuje w grupach Słodki Całus od Buby i Formacja, pojawia się również na scenach klubowych solo lub z zaprzyjaźnionymi muzykami. Wcześniej można go było usłyszeć w składzie takich zespołów jak Packet, Smugglers, Szela i Broken Fingers Band. Jest uważany za jednego z najlepszych tekściarzy na scenie piosenki mor-

skiej, dwukrotnie otrzymał Nagrodę im. Tomka Opoki za najlepszy tekst piosenki, przyznawaną na festiwalu „Shanties” w Krakowie. W 1992 roku, wraz z grupą Szela, otworzył nowy rozdział w historii polskiej muzyki folk-rockowej. Niestety, jedyna wydana przez tę grupę kaseta, zatytułowana „Pani Pana zabiła...”, o ponad dekadę wyprzedziła modę na polski folk-rock, przez co materiał ten nadal pozostaje nieznany wielu fanom muzyki inspirowanej tradycją. 2/2014 (3) Magazyn FOLK24 35


W FOLKOWYM TONIE

MUZYKA GRAJKÓW Szwedzkie stowarzyszenia skrzypków Tekst: Rafał Chojnacki | Zdjęcia: Monika Samsel-Chojnacka

Spelmansförbund, czyli stowarzyszenia skrzypków, to jedna z najczęściej spotykanych form grup wykonujących muzykę tradycyjną w krajach nordyckich. Chociaż najbardziej znane są grupy ze Szwecji, znajdziemy je nie tylko w pozostałych krajach skandynawskich, ale również w Finlandii, na Wyspach Owczych i na Islandii. Bardzo podobne pod względem brzmieniowym pozostają orkiestry skrzypków, które są charakterystyczne dla szkockich Szetlandów, choć tam repertuar jest już nieco inny.

Współczesne stowarzyszenia skrzypków, w formie w jakiej znamy je dziś, pochodzą oryginalnie z Dalarny, jednej z prowincji położonych na północy kraju. Prawdziwy rozkwit tego rodzaju sztuki ludowej miał swoje miejsce w połowie lat sześćdziesiątych.

Grajek - to brzmi dumnie Skandynawską stolicą orkiestr skrzypcowych pozostaje Szwecja. Spelmansmusik, czyli „muzyka grajków” uważana jest przez wielu za synonim tamtejszego folku. Wprawdzie, zależnie od regionu,

2/2014 (3) Magazyn FOLK24 41


COUNTRY

NIE TYLKO LONSTAR Polscy wykonawcy country w Ameryce Tekst: Maciek Świątek | Zdjęcia: z archiwum artystów Muzyka country, mimo jej postępującej uniwersalizacji, nadal jest amerykańska, więc wszelkie kontakty z jej źródłami za oceanem są pożądane. Do niedawna ograniczały się one do występów amerykańskich gwiazd w Mrągowie czy Wolsztynie, ale ostatnio coraz częściej zdarzają się występy polskich wykonawców w countrowej ojczyźnie.

44 Magazyn FOLK24 2/2014 (3)


Kiedy po jednym z organizowanych przez nas koncertów, ktoś w komentarzach napisał: „dziękuję, że spełniacie cudze marzenia”, trochę się zdziwiliśmy. Dotąd myśleliśmy, że spełniamy tylko nasze. Okazało się, że można spełniać marzenia innych, wychodząc od własnych. Muzyka folkowa, inspirująca się lokalną tradycją, to dla nas jeden z cudów świata. Jest ciekawa, różnorodna, nie zamyka się w schematach i co najważniejsze, inspiruje od wieków. Chcemy to bogactwo pokazać jak największej liczbie ludzi, sprawić by w świadomości zbiorowej folk zyskał co najmniej taką samą rangę jak blues czy jazz, bo uważamy, że na to zasługuje. Dlatego

ROZWIJAMY FOLKOWE MEDIA

MAGAZYN MIŁOŚNIKÓW PIEŚNI MORZA

Egzemplarz bezpłatny

MAGAZYN 1/2013 CENA 15.90 zł (w tym 5% VAT) www.folk24.pl

1 (27)/ 2012

Michał czachowski o Indialucii i nowej płycie

o czYM ŚPiEwa DziaD i RaPER pieśni dziadowskie a hip-hop

ThE DublinERs N

AZY MAG

koniec legendy

A

SZ N KUPI lk w.fo ww

24.p

ep l/skl

RoŚniE naM

polska scena muzyki celtyckiej

Partnerzy wydania:

FEliEToNy

R. Chojnacki, T. Konador, W. Ossowski 1/2013

Magazyn Folk24

1

ORGANIZUJEMY KONCERTY I FESTIWALE Możesz pomóc

WWW.FOLK24.ORG


Odkrywamy muzykę świata... codziennie

48 Magazyn FOLK24 2/2014 (3)


Turn static files into dynamic content formats.

Create a flipbook
Issuu converts static files into: digital portfolios, online yearbooks, online catalogs, digital photo albums and more. Sign up and create your flipbook.