
4 minute read
Czy i jak oceniać dorosłego ucznia?
MATEUSZ KOŁODZIEJ
Specyfika edukacji dzieci, młodzieży i dorosłych jest różna. Wynika t o m.in. z wieku uczniów, z etapu rozwoju psychicznego, na jakim się znajdują, a także z celów procesu dydaktycznego, w którym uczestniczą. Niemniej może się wydawać, że ocenianie osiągnięć edukacyjnych młodzieży uczęszczającej do dziennych szkół średnich oraz słuchaczy zaocznych liceów ogólnokształcących dla dorosłych powinno przebiegać tak samo – w obu przypadkach mamy przecież do czynienia z uczniami na tym samym etapie kształcenia. Wbrew pozorom nie jest to jednak ani tak oczywiste, ani proste.
Analiza procesu oceniania osób dorosłych w zaocznym liceum ogólnokształcącym wymaga postawienia trzech fundamentalnych pytań: oraz popularność opiniami, że ocenianie powinno zostać zniesione. Kwestię oceny osiągnięć osób dorosłych rozpatruję wedle aktualnego stanu i powołuję się na przepisy zawarte w Rozporządzeniu Ministra Edukacji Narodowej z 22 lutego 2019 r. w sprawie oceniania, klasyfikowania i promowania uczniów i słuchaczy w szkołach publicznych (Dz.U. 2019 poz. 373).
1. Czy dorosłego ucznia należy oceniać?
2. Jeśli tak, to co powinno podlegać ocenie?
3. Jak oceniać dorosłego ucznia?
Źródłem tych pytań są m.in. różnice w uzasadnieniach dla samego procesu oceniania i doboru przedmiotu oceny, a także złożoność rozwiązań stosowanych w ocenianiu osób dorosłych (Pierścieniak, 2008).
Najprostsze wydaje się udzielenie odpowiedzi na pierwsze z pytań. Tak, osoby dorosłe należy oceniać1. Od chwili podjęcia nauki w szkole dla dorosłych (np. w zaocznym liceum ogólnokształcącym) podlegają one ocenie w ramach zajęć dydaktycznych oraz egzaminów semestralnych. Dwa kolejne pytania przysparzają nieco więcej trudności, dając jednocześnie szersze pole do rozważań. Rozpocząć należy zatem od podstaw, czyli od podziału modeli oceniania na przedmiotowy i podmiotowy.
Może się wydawać, że ocenianie osiągnięć edukacyjnych młodzieży uczęszczającej do dziennych szkół średnich oraz słuchaczy zaocznych liceów ogólnokształcących dla dorosłych powinno przebiegać tak samo – w obu przypadkach mamy przecież do czynienia z uczniami na tym samym etapie kształcenia. Wbrew pozorom nie jest to jednak ani tak oczywiste, ani proste.
Model przedmiotowy zakłada procesowe podejście do oceny. Jego celem jest klasyfikowanie ucznia i czynionych przez niego postępów w nauce, a także dokonanie selekcji uczestników zajęć (m.in. na etapie egzaminów semestralnych). Model ten jest powszechnie stosowany w edukacji formalnej (a w takim systemie działa zaoczne liceum ogólnokształcące dla dorosłych), ponieważ uwzględnia tzw. oceny klasyfikacyjne, a do bieżącej oceny uczniów najczęściej wykorzystuje skalę ze szkoły dziennej dla młodzieży2 .
Drugi model – podmiotowy – opiera się na osobowym podejściu do oceny. W tym przypadku ma ona charakter formatywny i hospitacyjny, a sam proces oceniania ma pomagać uczniowi w jak najlepszym uczeniu się. Model ten przeważa w pozaformalnym (pozaszkolnym) obszarze edukacji dorosłych, czyli na wszelkiego rodzaju kursach lub szkoleniach. W związku z tym rodzą się kolejne pytania: skąd bierze się takie rozróżnienie, skoro w obu przypadkach mamy do czynienia z edukacją dorosłych?, czy o wyborze sposobu oceny decyduje bliskie pokrewieństwo zaocznego liceum ogólnokształcącego dla dorosłych z dzienną szkołą średnią dla młodzieży?
Biorąc pod uwagę wyłącznie jeden przedmiot – język polski – to zarówno w przypadku szkoły średniej dla młodzieży, jak i placówki dla dorosłych mamy do czynienia z konkretną podstawą programową, w obu typach szkół obejmującą ten sam zakres materiału. W związku z tym nauczyciele kopiują wymagania i kryteria oceniania ze szkół dla młodzieży w szkołach dla dorosłych
(co jest błędem, ponieważ procesy nauczania w tych dwóch typach placówek znacznie różnią się od siebie).
Częściowym rozwiązaniem problemu może okazać się wprowadzenie oceniania rodzaju i/lub poziomu aktywności edukacyjnej dorosłego ucznia. Chodzi o aktywność obserwowalną, wykazywaną w trakcie zajęć (pojedynczych oraz całego cyklu).
Tego rodzaju podejście ma marginalne znaczenie diagnostyczne, ale pod względem dydaktycznym jest już bardzo istotne, ponieważ daje możliwość podkreślenia tych umiejętności i tych zasobów wiedzy dorosłego ucznia, które nie są wprost uwzględniane w kryteriach oceny wynikających z podstawy programowej (np. życiowego doświadczenia, często przekładającego się na zagadnienia poruszane w szkole). W takim wypadku może to być doskonałe uzupełnienie oceny przedmiotowej.
Bez względu na wiek uczniów miejmy na uwadze to, że niewłaściwie przeprowadzony proces oceny pociąga za sobą negatywne konsekwencje. Mogą one dotyczyć zarówno stosunku uczniów do szkoły (powodując np. lęki, napięcia, niechęć do uczenia się, a nawet przyczynić się do porzucenia nauki, co zdarza się w przypadku osób dorosłych), jak i relacji nauczyciela z uczniami (wywoływać np. konflikty, frustracje). Dlatego oceniając kogoś, róbmy to przede wszystkim sprawiedliwie… i z głową.
W swojej pracy pedagogicznej staram się stosować ocenę za aktywność. Sposób jej przyznawania zwykle różni się w przypadku dzieci, młodzieży i dorosłych, jednak w każdym przypadku tego rodzaju proces ma dużą wartość. Dzięki niemu można oszacować faktyczny wkład ucznia w przebieg zajęć (pojedynczych lub cyklu) oraz uzyskać odpowiedź na pytanie o poziom jego zainteresowania przedmiotem i sposób podejścia do nauki.
U osób dorosłych warto w pierwszej kolejności docenić chęć udziału w dyskusji i zabrania głosu na forum klasy (trzeba pamiętać, że nie każdy ma naturalne predyspozycje do takiej aktywności). Nie należy jednak skreślać tych, którzy z różnych względów nie włączyli się do dyskusji. Ich aktywność można oceniać w inny sposób (np. w trakcie zadań, w których wykażą się umiejętnością redagowania wypowiedzi pisemnej lub jakąkolwiek inną zdolnością na różnych etapach prac grupowych bądź projektowych).
Bez względu na wiek uczniów miejmy na uwadze to, że niewłaściwie przeprowadzony proces oceny pociąga za sobą negatywne konsekwencje. Mogą one dotyczyć zarówno stosunku uczniów do szkoły (powodując np. lęki, napięcia, niechęć do uczenia się, a nawet przyczynić się do porzucenia nauki, co zdarza się w przypadku osób dorosłych), jak i relacji nauczyciela z uczniami (wywoływać np. konflikty, frustracje). Dlatego oceniając kogoś, róbmy to przede wszystkim sprawiedliwie… i z głową.
Bibliografia
Pierścieniak, K. (2008). Dylematy oceniania osiągnięć edukacyjnych dorosłych. Rocznik Andragogiczny, t. 15, 89–103.
Mateusz Kołodziej

Absolwent studiów filologicznych z języka polskiego i języka angielskiego, metodyk nauczania, literaturoznawca, nauczyciel polonista. Autor książek z zakresu dydaktyki oraz nauki o literaturze, laureat plebiscytu Nauczyciel na Medal (2018) i nagrody Dukat Tarnowski (2022) za upowszechnianie i promocję kultury.
Przeczytaj na EPALE
Zeskanuj kod i dowiedz się więcej!