Wajda, Wróblewski. Ich Akademia. Katalog wystawy

Page 1

Wajda Wrรณblewski ICH AKADEMIA



Anna Krรณl

Wajda Wrรณblewski ICH AKADEMIA Krakรณw 2018


Katalog wystawy WAJDA, WRÓBLEWSKI ICH AKADEMIA Organizatorzy: Akademia Sztuk Pięknych im. Jana Matejki w Krakowie Galeria Akademii Sztuk Pięknych w Krakowie Redaktor: Anastazja Oleśkiewicz Projekt graficzny i dtp: Rafał Sosin Teksty: prof. Franciszek Bunsch dr Anna Król Fotografie prac: Fundacja Andrzeja Wróblewskiego Muzeum Akademii Sztuk Pięknych w Krakowie Muzeum Sztuki i Techniki Japońskiej Manggha w Krakowie (Światosław Lenartowicz) Drukarnia: Biały Kruk

Współpraca:

Wystawa: WAJDA, WRÓBLEWSKI ICH AKADEMIA 04.10.2018–04.11.2018 Galeria ASP w Krakowie ul. Basztowa 18 31-157 Kraków Kurator: Dr Anna Król Koordynator: Margarita Vladimirova Asystent: Monika Pawłowska

4

ze zbiorów prywatnych, z Archiwum Akademii Sztuk Pięknych w Krakowie, Archiwum Andrzeja Wajdy, Muzeum Sztuki i Techniki Japońskiej Manggha, Muzeum Akademii Sztuk Pięknych im. Jana Matejki w Krakowie, Muzeum Sztuki i Techniki Japońskiej Manggha


Anna Król

Wajda, Wróblewski Ich Akademia Jesienią 1945 roku reaktywowano Akademię Sztuk Pięknych w Krakowie; obok artystów rekrutujących się z przedwojennej „młodopolskiej” kadry – Wojciecha Weissa, Władysława Jarockiego, Karola Frycza – zatrudniono nowych profesorów, związanych z szeroko rozumianym nurtem kolorystycznym: Eugeniusza Eibischa, Zbigniewa Pronaszkę, Jana Cybisa, Hannę Rudzką-Cybisową. Najwyżej w hierarchii tematów malarskich stanęła martwa natura. Tyle że po wojennej traumie nie mogło już być powrotu do kapistowskich martwych natur. Studenci wstępujący na Akademię, „ci, którzy przeżyli”, wśród nich Andrzej Wróblewski czy Andrzej Wajda, podobnie jak ich starsi koledzy z przedwojennej Grupy Krakowskiej poszukiwali nowej formy, adekwatnej do wyobrażenia niewyobrażalnego. Wajda tak wspominał ten szczególny czas: „W ciągu kilku lat wojny zawalił się przedwojenny świat. Wszystkie dotychczas obowiązujące normy przestały się liczyć. Katastrofa dotknęła każdego bez wyjątku, pozostawiając na nim swoje piętno. Mimo to odrodzona po wojnie Akademia chciała nadal pełnić dawne funkcje uczelni artystycznej, a naszymi profesorami zostali malarze, którzy spędziwszy jakiś czas w Paryżu, wrócili do kraju pełni entuzjazmu dla Bonnarda i postimpresjonizmu. Przez całą okupację dzielnie starali się nadal malować, naśladując w tym Cézanne’a. Zaganiali nas, studentów, do malowania martwej natury i próbowali przekazać nam wiarę w to, iż uczciwość Cézanne’a jest miarą wszystkiego. W pierwszej chwili daliśmy się oczywiście porwać naszym profesorom, jednak dość szybko zorientowaliśmy się, że przed nami życie postawiło zupełnie inne problemy, z którymi musimy się uporać, że my mamy do powiedzenia zupełnie coś innego niż oni i że sprawą dla nas najważniejszą nie jest odpowiedź na pytanie: jak mamy malować, tylko: co chcemy powiedzieć przez malarstwo światu”. Największą indywidualnością malarską tego czasu i jednym z największych malarzy w Polsce był Andrzej Wróblewski (1927–1957), repatriant z Wilna, przywódca i główny ideolog utworzonej w Akademii Grupy Samokształceniowej. Ten radykalny i bezkompromisowy artysta eksperymentował z abstrakcją geometryczną, tworzył metaforyczne surrealizujące obrazy. Początkowo był głęboko przekonany, że „potrafi wyrazić abstrakcją rewolucję… Abstrakcja nie tylko pokaże rewolucjoniście klimat 5


jego duszy i da mu czyste, estetyczne wzruszenie; ona go swą logiką wewnętrzną umocni, swymi drażniącymi kontrastami pobudzi, swą oczywistością, wyrazistością konstrukcji – natchnie wiarą w siebie i w przyszłość”. Nieco później postanowił malować obrazy „przykre jak zapach trupa”, postulując sztukę tematyczną, zaangażowaną, czytelną i radykalną, której forma jest, jak pisał, „możliwie pozbawiona przekształceń, fotograficzna, jak najbardziej zgodna z potocznym widzeniem i wyobraźnią mas pracujących”. Przygotował „receptę” na współczesny obraz: jednakowy format, intensywne kolory i figury naturalnej wielkości, realizm połączony z deformacją. Według niej powstała między innymi seria Rozstrzelania, najważniejsza malarska wypowiedź o wojnie i śmierci, nie tylko w sztuce polskiej, ale i światowej. W ostatnich dwóch latach życia Wróblewski zdefiniował własną wersję figuracji, uznaną przez krytyków za jeden z najbardziej dojmujących przykładów sztuki egzystencjalnej. W gwaszach, akwarelach i monotypiach oraz w kilkunastu obrazach olejnych przedstawiał samotne, tragiczne, uprzedmiotowione i zniewolone postaci. Członkiem założycielem Grupy Samokształceniowej był przyjaciel Wróblewskiego Andrzej Wajda (1926–2016) – reżyser, malarz, twórca polskiej szkoły filmowej. Wajda wspominał: „Być może ta godzina, w której oglądałem pierwsze Rozstrzelanie Wróblewskiego, była najważniejszym momentem w moim życiu. Być może wtedy właśnie zrezygnowałem z malowania, żeby szukać dla siebie innej drogi. Być może wtedy zrozumiałem, że nasze pokolenie jest pokoleniem synów, którzy muszą opowiedzieć los swoich ojców, bo umarli nie mogą już mówić. Andrzej Wróblewski kontynuował wielką linię polskich artystów romantycznych, tych, którzy są do nas posłani przez zmarłych. Świat jest brzydki i dopiero sztuka nadaje mu sens i formę. Trzeba mieć wielką odwagę i desperację, tak jak Andrzej Wróblewski, aby malować jego rzeczywisty wygląd. […] Porzuciłem malarstwo, aby w moich czterech filmach zmierzyć się z tym samym tematem, ale już tylko na ekranie”. W kolejnych filmach i sztukach teatralnych diagnozował i opisywał polskie społeczeństwo, tworząc sugestywne jego przedstawienia. Wajda przez całe życie rysował i szkicował, gdyż w ten właśnie sposób przeżywał świat. Wystawa Wajda. Wróblewski. Ich Akademia przygotowana z okazji jubileuszu 200-lecia Akademii Sztuk Pięknych w Krakowie jest adresowana do studentów, przede wszystkim do tych, którzy w tym szczególnym roku rozpoczynają naukę. Wajda powiedział, iż „Świat jest cudowny, ale nasza pamięć słaba i mdła. Naprawdę pozostaje w niej tylko to, co zostało zanotowane ołówkiem na papierze”. Wajda i Wróblewski pozostawili tysiące prac na papierze: szkiców, studiów, notatek. Część z nich prezentujemy na naszej wystawie; ich sposób komunikowania się ze światem.

6


Franciszek Bunsch

Trzej Andrzeje i inni Czym jest wspomnienie lat przeszłych w świetle później zachodzących zmian i wiedzy o konsekwencjach, których wtedy nie można było przewidzieć? A może właśnie na tym polega wartość takiego opisu, że bardziej jest zbliżony do czasu ówczesnego i wszelkich wtedy istniejących okoliczności. Gdzie i kiedy spotkaliśmy się po raz pierwszy? To były lata bezpośrednio po zakończeniu wojny. Zaczęły działać uczelnie. W zaistniałej sytuacji całą strefą życia studenckiego zarządzały organizacje młodzieżowe – Bratniak. Domy studenckie, stołówki, domy wypoczynkowe, wyjazdy wakacyjne, pomoc żywnościowa i ubraniowa (UNRA) – to wszystko było w gestii samorządu studenckiego. Nawet rozdział nielicznych zresztą stypendiów rektor zlecił zarządowi Bratniaka. W Akademii Sztuk Pięknych w Krakowie rozpoczynali studia ludzie z różnych stron, którzy tutaj znaleźli się często „zrządzeniem losu”. Naturalnie poza normalnymi kontaktami powstawały szczególne, często nieformalne ugrupowania tych, którzy znajdowali jakiś wspólny sposób porozumienia, czasem tylko chęci wypowiedzenia i wymiany własnych poglądów, niekoniecznie zbieżnych. A dobór osób – to tylko chęć i potrzeba wewnętrzna, która z czasem nabiera cech organizacji, często wieloletniej przyjaźni, a nawet więcej. Skupmy się na wspomnieniu o trzech Andrzejach: Wróblewskim, Wajdzie, Strumille. Do kompletu dochodzą: Krystyna Gruchalska, Roman Artymowski, Konrad Nałęcki, Barbara Gąsiorowska, piszący te słowa F.B. i kilka jeszcze osób luźniej z nimi związanych. Wszyscy są po ciężkich nieraz przeżyciach okresu wojny. Istnieje jakby wewnętrzna potrzeba budowy nowej rzeczywistości, dalszego życia na innych niż dotychczasowe zasadach, dlatego jest to często wyraźny zwrot „w lewo”, czego dowodem mogą być chociażby tematy obrazów (Wróblewski, Strumiłło), w tym nowe podejście do sztuki. Wróblewski na przykład maluje obrazy, w których manifestuje swój sprzeciw wobec estetyzmu „kapistów”. Naturalnie są to płótna malowane „prywatnie”, poza obowiązującym programem. Dopiero właściwie wystawa grupy 7


samokształceniowej w Poznaniu (1949) jest oficjalnym wystąpieniem i pokazem. Wróblewski dominował także tym, że studiował równolegle historię sztuki na Uniwersytecie Jagiellońskim. Tym samym głębiej wykształcony, posiadał umysł niepokorny, ale i analityczny, oraz umiejętność formułowania swych wypowiedzi na piśmie. Miejscem spotkań, wymiany poglądów, dyskusji były zarówno pracownie, ławki na korytarzu trzeciego piętra w Akademii, stołówka, jak i pokoje koleżanek i kolegów w domu akademickim – chociaż może nie najlepiej zapamiętane stały się odwiedziny u Wróblewskiego przy ulicy Księcia Józefa, artysta gdzie pokazywał swoje ostatnie obrazy; później w czasie jego aspirantury często bywaliśmy w jego pracowni przy ulicy Humberta.

Indeks Andrzeja Wajdy, studenta Wydziału Malarstwa i Rzeźby Akademii Sztuk Pięknych w Krakowie, 1946 Archiwum Andrzeja Wajdy, Muzeum Sztuki i Techniki Japońskiej Manggha

Andrzej obok prac malowanych z obowiązku programowego studiów dużo malował w domu zgodnie z własnymi poglądami i założeniami własnego programu, będącego w opozycji do zaleceń pedagogów. Naturalnie w konsekwencji musiał popaść w konflikt z profesorami, przede wszystkim kwestionując założenia artystyczne i ideowe prezentowane przez kolorystów i przeciwstawiając się im. Swoje racje przedstawiał w publikowanych wypowiedziach, w których wyrażał sprzeciw wobec funkcjonujących dogmatów, ustalonych kryteriów plastycznych oraz stosunku do rzeczywistości – co w rezultacie ograniczało poszukiwania twórcze i rozwój nowej formy zaistnienia we współczesności. Opierał tę postawę na założeniach ideologicznych i społecznych. Jakby mottem stało się jego stwierdzenie, że „stosunek artysty do rzeczywistości po-

8


lega nie tylko na wyrażaniu, ale i na wartościowaniu”. Zamknięciem tego wczesnego okresu twórczości było namalowanie pierwszych obrazów z cyklu Rozstrzelania. Wobec coraz bardziej narastającego skostnienia doktrynalnego naturalizmu i spychania oczekiwań oficjalnych w kierunku propagandowej ilustracyjności z jednej strony, a prób kontynuacji poszukiwań własnej formy ekspresji wielu artystów z drugiej – Wróblewski w roku 1954 porzucił linię naturalistyczną i powrócił do swoich doświadczeń sprzed roku 1948. Jednocześnie tematem jego prac stały się problemy egzystencji jednostkowej, osobistej. To okres bardzo intensywnej pracy. W tym czasie powstały jego najlepsze obrazy i skrystalizowała się jego dojrzała własna forma artystyczna oraz najpełniejsza zawartość Dyplom ukończenia studiów na Wydziale Malarstwa Akademii Sztuk Pięknych w Krakowie, 22 XI 1952 Archiwum Spadkobierców Artysty

treściowo-ideowa, to do niej po latach nawiązywali niektórzy artyści następnego pokolenia. Odszedł od mówienia wprost, używał przenośni, głębokich skojarzeń, zastanawiał się nad kondycją ludzką. Znaczącym echem odbijały się jego wrażenia z podróży do Jugosławii. I to wszystko zostało nagle w sposób tragiczny przerwane w roku 1957. Andrzej Strumiłło przyjechał do Krakowa po studiach w Łodzi u Władysława Strzemińskiego. Przywiózł ze sobą Teorię widzenia jeszcze w maszynopisie. Jak się śmiano, „zaraził nas kubizmem”, co było widoczne nawet w naszych obrazach malowanych w pracowni w ASP. Muszę przyznać, że Eibisch w jakimś stopniu to akceptował.

9


Andrzej Wajda w okresie dla nas najpełniejszego rozwoju i najbardziej gorących dyskusji jakby opuścił Akademię, przeniósłszy się wraz z Konradem Nałęckim do Szkoły Filmowej w Łodzi – kontakty bezpośrednie zanikły. Pozostały jednak napływające informacje o jego działalności i osiągnięciach w dziedzinie filmu, co z zainteresowaniem śledziliśmy, tym bardziej że powstało przecież kilka filmów dotyczących przeżyć naszego pokolenia, na przykład właśnie Pokolenie, Kanał czy Popiół i diament. Z ich założeniami ideowymi, z interpretacją zdarzeń w dużym stopniu się identyfikujemy. Natomiast w filmie Popioły – mówiąc żartobliwie – mamy także swój „udział”. Po prostu przyjmujemy propozycję scenografa Jerzego Szeskiego i podejmujemy się wykonania niektórych rekwizytów: kart do gry, map, ówczesnych czasopism… na stronie obok: ANDRZEJ WAJDA (1926–2016) Autoportret, 1985 akwarela na papierze 16,5 × 12 cm Muzeum Sztuki i Techniki Japońskiej Manggha

Natomiast pomysłem wprost genialnym Andrzeja Wajdy była sama decyzja przeznaczenia otrzymanej w roku 1987 w Japonii nagrody na wybudowanie w Krakowie ośrodka muzealnego i działalności kulturalnej gromadzącego krakowskie zbiory sztuki i kultury japońskiej, zebrane niegdyś przez Feliksa Jasieńskiego, a w rezultacie trudno dostępne, nie mówiąc o przyszłościowych szerokich kontaktach bieżących, z których obecnie tak szeroko korzystamy. Równocześnie należy podziwiać wysiłek, energię i nakład pracy w realizację tegoż zamierzenia.

ANDRZEJ WRÓBLEWSKI (1927–1957) [W kinie] akwarela, gwasz na papierze 17,5 × 28 cm Muzeum Sztuki i Techniki Japońskiej Manggha

10


11

Wajda


ANDRZEJ WAJDA (1926–2016) Znaki drogowe 1948 akwarela na papierze 31 × 24 cm Muzeum Sztuki i Techniki Japońskiej Manggha

12


ANDRZEJ WAJDA (1926–2016) Tak wyobrażałem sobie w 1948 własne mieszkanie 1948 akwarela, ołówek na papierze 31 × 24 cm Muzeum Sztuki i Techniki Japońskiej Manggha

13


ANDRZEJ WAJDA (1926–2016) Kompozycja abstrakcyjna 1948 akwarela na papierze 21,5 × 14 cm Muzeum Sztuki i Techniki Japońskiej Manggha

14


ANDRZEJ WAJDA (1926–2016) Kompozycja 1949 akwarela, tusz na papierze 22,5 × 22 cm Muzeum Sztuki i Techniki Japońskiej Manggha

15


ANDRZEJ WAJDA (1926–2016) Kompozycja abstrakcyjna 1954 akwarela na papierze 13 × 14 cm Muzeum Sztuki i Techniki Japońskiej Manggha

16


ANDRZEJ WAJDA (1926–2016) Stara Rosja I akwarela na papierze 14 × 21,5 cm Muzeum Sztuki i Techniki Japońskiej Manggha

17


ANDRZEJ WAJDA (1926–2016) Szkice do filmu Pokolenie, 1954 Archiwum Andrzeja Wajdy, Muzeum Sztuki i Techniki Japońskiej Manggha

ANDRZEJ WAJDA (1926–2016) Szkice do filmu Kanał, 1956 Archiwum Andrzeja Wajdy, Muzeum Sztuki i Techniki Japońskiej Manggha

18


ANDRZEJ WAJDA (1926–2016) Szkice do filmu Popiół i diament, 1958 Archiwum Andrzeja Wajdy, Muzeum Sztuki i Techniki Japońskiej Manggha

19


ANDRZEJ WRÓBLEWSKI (1927–1957) (Autoportret czerwony) gwasz na papierze 29,5 × 41,7 cm kolekcja prywatna

ANDRZEJ WAJDA (1926–2016) Domy 1948 akwarela na papierze 30 × 20 cm Muzeum Sztuki i Techniki Japońskiej Manggha

20


Wrรณblewski 21


ANDRZEJ WRÓBLEWSKI (1927–1957) Wnętrze pracowni, 1953 olej na płótnie; 48 × 46 cm kolekcja prywatna

22


ANDRZEJ WRÓBLEWSKI (1927–1957) (Modelka) olej na płótnie; 65 × 54 cm Muzeum Akademii Sztuk Pięknych w Krakowie

23


ANDRZEJ WRÓBLEWSKI (1927–1957) [Kompozycja abstrakcyjna nr 188] akwarela na papierze 23,5 × 31 cm kolekcja prywatna

24


ANDRZEJ WRÓBLEWSKI (1927–1957) (Abstrakcja) gwasz na papierze 22,5 × 31 cm Muzeum Sztuki i Techniki Japońskiej Manggha

25


ANDRZEJ WRÓBLEWSKI (1927–1957) (Kompozycja abstrakcyjna nr 188) akwarela na papierze 29 × 18,6 cm kolekcja prywatna

26


ANDRZEJ WRÓBLEWSKI (1927–1957) (Kompozycja abstrakcyjna nr 177) akwarela na papierze 22,7 × 16,5 cm kolekcja prywatna

27


ANDRZEJ WRÓBLEWSKI (1927–1957) [Kompozycja abstrakcyjna] 1948 akwarela na papierze 21,5 × 31,5 cm Muzeum Sztuki i Techniki Japońskiej Manggha

28


ANDRZEJ WRÓBLEWSKI (1927–1957) [Kompozycja abstrakcyjna] 1948 akwarela na papierze Muzeum Sztuki i Techniki Japońskiej Manggha

29


ANDRZEJ WRÓBLEWSKI (1927–1957) (3 x TAK) akwarela na papierze 21,1 × 29,7 cm kolekcja prywatna

30


ANDRZEJ WRÓBLEWSKI (1927–1957) (Szkic do Rozstrzelania VIII), [Szkic do Rozstrzelania nr 354], 1949 akwarela, gwasz, ołówek na papierze 21,7 × 30,7 cm kolekcja prywatna

31


ANDRZEJ WRÓBLEWSKI (1927–1957) (Miasto), [ nr 1151] akwarela, gwasz na papierze 29,5 × 30 cm kolekcja prywatna

32


ANDRZEJ WRÓBLEWSKI (1927–1957) (Miasto w zimie) gwasz na papierze 29,5 × 42 cm kolekcja prywatna

33


ANDRZEJ WRÓBLEWSKI (1927–1957) (Ryby), [Ryby nr 822] gwasz na papierze 30 × 42 cm kolekcja prywatna

34


ANDRZEJ WRÓBLEWSKI (1927–1957) [Kolejka nr 1313] gwasz na papierze 29 × 41 cm kolekcja prywatna

35


ANDRZEJ WRÓBLEWSKI (1927–1957) [Ze szkicownika Tatry, Góry nr 284] tusz na papierze 22 × 33 cm kolekcja prywatna

36


ANDRZEJ WRÓBLEWSKI (1927–1957) (Pustkowie) gwasz na papierze 29,5 × 42 cm kolekcja prywatna

37


ANDRZEJ WRÓBLEWSKI (1927–1957) (Konie na czerwonym tle) gwasz na papierze 29,5 × 42 cm kolekcja prywatna

38


ANDRZEJ WRÓBLEWSKI (1927–1957) (Sierp i młot) akwarela, gwasz na papierze 20,8 × 29,5 cm kolekcja prywatna

39


Organizatorzy:

Współpraca:

Wydawca: Wydawnictwo Akademii Sztuk Pięknych im. Jana Matejki w Krakowie telefon | phone (+38) 12 299 20 45 www.wydawnictwo.asp.krakow.pl

ISBN 978-83-66054-23-3


Turn static files into dynamic content formats.

Create a flipbook
Issuu converts static files into: digital portfolios, online yearbooks, online catalogs, digital photo albums and more. Sign up and create your flipbook.