"1001 obrzydliwych obrzydliwości" - fragment by Jacek Gdaniec

Obrzydliwe fakty o jedzeniu

42 Wielka księga obrzydliwości

Podczas beduińskich wesel serwuje się pieczonego wielbłąda nadziewanego jagnięciną, która faszerowana jest kurczakiem nadziewanym rybą faszerowaną jajkiem. W XIX wieku często mieliło się kości na drobny, przypominający mąkę pył, który później zjadano

Angielski król Henryk V wydał ucztę bożonarodzeniową, podczas której zaserwowano języki karpi, pieczonego delfina i kwiaty w galarecie.

Człowiek o przeciętnych rozmiarach zjada w ciągu całego życia około 22700 kilogramów jedzenia

Miód to wymiociny pszczół. Owady te piją nektar z kwiatów, zamieniają go właśnie w miód, a potem wypluwają i przechowują w ulu

By wyprodukować wyjątkowo smaczną wołowinę, Japończycy zamykają krowy w ciemnych pomieszczeniach, poją je piwem i zatrudniają masażystów, którzy masują zwierzęta 3 razy dziennie

Śmierdzące głowy to jedna z tradycyjnych potraw jedzonych na Alasce. Rybie głowy – najczęściej łososi – zakopuje się w dołach wyłożonych mchami na kilka tygodni a nawet miesięcy. Kiedy zaczną gnić, są ugniatane niczym paszteciki i serwowane jako wielki przysmak

Argentyńscy gaucho (pasterze zajmujący się bydłem) trzymają płaty wołowiny pod siodłami, by podczas jazdy skruszały. Tak zresztą w Mongolii narodził się befsztyk tatarski – miejscowi wojownicy przygotowywali w ten sposób surowe mięso

Obrzydliwe fakty o jedzeniu

Wśród lodów sprzedawanych w Japonii można znaleźć te o smaku ośmiornicy, ozorków wołowych, kaktusa, pieczonych skrzydełek i krabów

Rzymski cesarz Neron miał nadwornego „żarłoka” – egipskiego niewolnika, który jadł wszystko, co mu podano, wliczając w to ludzkie mięso.

44 Wielka księga obrzydliwości

Hiszpanie uwielbiają jeść ser cabrales, kiedy jest „con gusanos” [z hiszp. „z gąsienicami” – przyp. red.] – czyli roi się w nim od robactwa W Indiach piecze się mrówki, mieli na pastę i serwuje jako odmianę sosu chutney

Na Sardynii sery zostawia się na słońcu, by muchy złożyły w nich jaja. Kiedy wylęgną się larwy, rozsmarowuje się je wraz z serem na chlebie i zjada

Potrawka podawana na pogrzebach w epoce kamienia łupanego w Walii składała się ze skorupiaków, węgorzy, myszy, żab, ropuch, ryjówek i węży

Zgodnie z pochodzącym z XVIII wieku przepisem na wyjątkową potrawę jajeczną należało zaszyć 20 żółtek w zwierzęcym pęcherzu a następnie wrzucić go do kolejnego, większego pęcherza zawierającego 20 białek. Na koniec całość trzeba było ugotować na twardo.

W 1919 roku w Bostonie wybuchł potężny zbiornik zawierający 75000000 litrów melasy. Sięgająca 2. piętra fala tej słodkiej substancji zalała okoliczne ulice. Wlewała się też do domów, a niektóre z nich przewracała.

Wśród najdziwniejszych chipsów sprzedawanych na świecie warto wymienić te o smaku ośmiorniczek, wodorostów, bananów, śmietany i kałamarnic

The Insect Club to amerykańska restauracja serwująca potrawy z robaków. W menu znaleźć można pizzę ze świerszczy, robaczywą czekoladę oraz „insekty pod pierzynką” – czyli świerszcze i chrząszcze podawane z serem pleśniowym w formie pasztecików

W 1971 roku pewien mężczyzna znalazł głowę myszy w tabliczce czekolady. Osoby skazane na śmierć mają z reguły prawo do tak zwanego ostatniego posiłku. W niektórych stanach USA nie jest on jednak dosłownie ostatni – serwuje się go na kilka dni przed egzekucją i nazywa „wyjątkowym poczęstunkiem”.

Obrzydliwe fakty o jedzeniu

Podczas drugiej wojny światowej rząd zachęcał mieszkańców Wielkiej Brytanii do korzystania z płodów nieujarzmionej natury. Obywatele otrzymali nawet przepisy na pieczoną wiewiórkę, duszonego gawrona, gulasz ze szpaka i gotowane wróbelki.

46 Wielka księga obrzydliwości

Według tradycji francuskiej ser Roquefort został wynaleziony, gdy pewien pasterz zostawił swój posiłek w jaskini i ruszył za piękną dziewczyną, którą zauważył na zewnątrz. Wrócił w to samo miejsce kilka miesięcy później. Ser spleśniał, ale wciąż smakował znakomicie. Zybuczkowiec (durian) to owoc wielkości piłki nożnej, pokryty kolcami i cuchnący niczym gnijące mięso. Podobno smakuje całkiem przyzwoicie.

Na rzymskich bankietach często serwowano kolibry gotowane w skorupkach orzechów włoskich oraz pieczone, nadziewane susełki, niekiedy obtaczane miodem i makiem. Rzymianie tak bardzo lubili mięso susłów, że hodowali te zwierzęta na specjalnych farmach.

W Słowenii ludzie wciąż hodują tłuste susełki. Najchętniej robią z nich gulasz W Nepalu, Tybecie i niektórych częściach Chin czarną herbatę serwuje się z masłem zrobionym z mleka jaków

Podczas pierwszej wojny światowej w Niemczech brakowało żywności. Ludzie jedli więc psy, konie, a nawet kangury z zoo

Popularny w sułtanacie Brunei ambuyat robi się z miazgi sagowca odwiniętego [popularna roślina ozdobna – przyp. red.], gotowanej przez wiele godzin w wodzie. Tą samą substancją uszczelnia się dachy.

Także w Brunei gotuje się i spożywa robaki mieszkające w gnijących sagowcach.

W północnej Australii dzieci często jadają zielone mrówki. Chwytają je, zgniatają im główki, tak by nie mogły się bronić, a resztę ciała odgryzają.

Obrzydliwe fakty o jedzeniu

P’tcha to wschodnioeuropejskie danie kuchni żydowskiej. Cielęce nóżki gotuje się i podaje w galarecie

Raake orret to specjał z Norwegii. Pstrągi złapane w górskich potokach wrzuca się do słonej wody z odrobiną cukru i zostawia w chłodnym miejscu, najlepiej w garażu, na wiele miesięcy.

48 Wielka księga obrzydliwości

Pruno to „wino” przygotowywane przez amerykańskich więźniów z owoców, kostek cukru, wody i ketchupu pomidorowego, dojrzewające przez około tydzień w torbach na śmieci. W niektórych więzieniach pruno prowadziło do problemów z dyscypliną i w związku z tym do posiłków przestano podawać więźniom owoce.

Jedna z restauracji w japońskiej Osace serwuje lody wielorybie przygotowywane z sadła płetwali karłowatych.

Na japońskiej prowincji salamandry i śligi [jaszczurki z rodziny scynkowatych – przyp. red.] grilluje się oraz serwuje z sałatą.

W Nikaragui jada się surowe jaja żółwi – rozcina się skórkę, dodaje trochę ostrego sosu i po prostu połyka.

W kolumbijskich kinach pieczone lub prażone mrówki serwuje się jak popcorn – w papierowych torebkach.

Szczurza restauracja w Chinach oferuje zupę ze szczurów i węży, kebab ze szczura, szczura na parze z ryżem, wreszcie smażonego szczura.

Myślisz, że kapusta jest obrzydliwa? W Korei zakopują ją w ziemi w glinianych garnkach z solą i serwują dopiero po kilku miesiącach. Potrawa ta nazywa się kimchi i serwowana jest jako sfermentowana sałatka.

Na Fidżi hodowcy głodzą świnię przez tydzień, a gdy zgłodnieje, karmią cielęciną. Kilka godzin później zabijają zwierzę i usuwają z jego żołądka nadtrawione mięso, które smażą i wcinają ze smakiem.

W Teksasie co roku poluje się na grzechotniki. Po co się je chwyta? By ściągnąć z nich skórę, wypatroszyć, pociąć na małe kawałeczki, przykryć rzadkim ciastem i usmażyć na głębokim tłuszczu!

Obrzydliwe fakty o jedzeniu

Restauracja w chińskim Changsha [miasto z środkowych Chinach – przyp. red.] oferuje jedzenie gotowane w ludzkim mleku.

Na kanadyjskiej Nowej Fundlandii za tradycyjną potrawę podawaną na zakończenie sezonu polowań na foki uchodzą paszteciki z foczych płetw.

50 Wielka księga obrzydliwości

Inny sposób gotowania węży w Teksasie: odcina się gadowi głowę, patroszy, a potem przebija kark kijem i resztę ciała owija dookoła niego. Tak przygotowanego piecze się nad ogniskiem.

W Chinach jada się galaretkę z kaczej krwi.

Iguany są popularną i do tego darmową przekąską w Ameryce Środkowej – można je złapać niemal na każdym podwórku.

Zielona, ciągnąca się substancja, która przypomina śluz, uchodzi za największy przysmak wśród miłośników homarów i raków. Ponieważ znajduje się ona w łebku zwierzęcia, niektórzy amerykańscy smakosze po zjedzeniu ich mięsa zabierają się do wysysania zawartości czaszki.

Już w IX wieku Baskowie polowali na wieloryby, a ich języki uważali za wielki przysmak. Øllebrød to duńska zupa przygotowywana z czerstwego chleba żytniego maczanego w wodzie, a następnie gotowanego z piwem i cukrem, serwowana ze śmietaną. Dziś można ją kupić w postaci proszku øllebrød – i po prostu zalać wodą

W Kanadzie smażone na głębokim tłuszczu języki dorszy są wielkim przysmakiem

Mielonka to ważny składnik kanapek. Jednak podczas konkursu przygotowywania mielonek jeden z uczestników zrobił z niej chipsy a także upiekł ją w formie ciasteczek Na ulicznych straganach w Indonezji można kupić wędzone nietoperze.

W restauracjach McDonald’s w Hongkongu można kupić kukurydzę przyrządzoną w tym samym cieście, z którego na zachodzie robi się ciasta z jabłkiem. Na międzynarodowy konkurs na najlepiej przyrządzone dżdżownice wpływały przepisy na gulasze, sałatki i zupy. Główną nagrodę zdobył jednak autor niespodziankowego tortu jabłkowego. Chyba wiemy, o jaką niespodziankę chodzi. Jack Fuller został pochowany w piramidzie w hrabstwie Sussex w 1811 roku. Podobno posadzono go przy stole, na którym stał pieczony kurczak i butelka porto.

Wino z myszy [produkowane na bazie wina ryżowego, do którego wrzuca się żywe, najwyżej trzydniowe myszki – przyp. red.] pochodzi z Chin. Małe myszki dodają napojowi aromatu.

Obrzydliwe fakty o jedzeniu

Cibreo to włoskie danie przygotowywane z gotowanych grzebieni kogucich.

52 Wielka księga obrzydliwości

Niejeden podróżnik przemierzający Arktykę zatruł się wątróbką z niedźwiedzia polarnego. Zwierzęta te jedzą tyle ryb, że stężenie witaminy D w ich wątrobach jest zabójcze. Restauracja w Pensylwanii ma w ofercie czterokilogramowego hamburgera. Nikt jeszcze nie zjadł go w całości.

Chińczycy robią zupę z pęcherzy pławnych. Pęcherze te umożliwiają rybom pływanie pod wodą, a niekiedy również oddychanie. Są raczej gąbczaste

Pijane krewetki to danie pochodzące z Chin – serwuje się tam krewetki pływające w misce wina ryżowego. Klienci chwytają je pałeczkami i odgryzają im głowy.

Beduini pieką garby wielbłądów, zakopując je w ziemi i rozpalając nad nimi ognisko. Po paru godzinach wykopują je i zjadają. Wierzch garbu jest wówczas przysmażony, a spód krwisty i niemal surowy.

W szkockim Ness ludzie jedzą młode morusy (odmiana głuptaków). Ich pazury stanowią zaś pożądane trofeum.

Na Sycylii i w Japonii ludzie jedzą surowe jaja jeżowców.

Na Filipinach oczy uważa się za najsmaczniejszą część wędzonych ryb. Wysysa się z nich ciało szkliste a twardą rogówkę wypluwa.

Chrząstki smażonych kurczaków serwowane są jako przekąski w Japonii. Pastę marmite, niezwykle popularną w Wielkiej Brytanii, przygotowuje się z wyciągu drożdżowego będącego ubocznym produktem warzenia piwa.

Wino wężowe to mocny napój alkoholowy rodem z Chin, zaprawiany wyciągiem z pęcherzyka żółciowego węża.

Obrzydliwe fakty o jedzeniu

Eskimosi słyną z wina robionego z mew. Chcesz spróbować? Zamknij mewę w butelce z wodą, poczekaj, aż sfermentuje, a potem pij!

Chrupkie kacze lub kurze nóżki uchodzą w Chinach za przysmak. W USA czasami pikluje się je lub robi z nich zupę.

54 Wielka księga obrzydliwości

W Walii pasztecik z gawrona uważany był za smaczny sposób pozbycia się szkodnika czyhającego na zbiory. Nutrie to sporych rozmiarów gryzonie spędzające większość życia w wodzie. W Luizjanie uchodzą za szkodniki, dlatego lokalne władze zachęcają do spożywania ich. Bez sukcesów, bo nutrie nie są smaczne.

Wśród potraw serwowanych niegdyś w Londynie znaleźć można było gotowanego węgorza w galarecie.

W południowych stanach USA rozcina się czaszki gotowanych wiewiórek, po czym wydobywa się z nich móżdżek – palcami bądź widelcem.

Na Węgrzech jajecznicę smaży się z krwią świeżo zarżniętej świni. Niektórzy więźniowie mają ogromne apetyty. Richard Beavers w 1994 roku w Teksasie zażyczył sobie na ostatni posiłek 6 francuskich tostów z masłem i syropem, 6 grillowanych żeberek, 6 smażonych plastrów bekonu, jajecznicę z 4 jaj, 5 burgerów, frytki z keczupem, 3 plasterki sera, 2 kawałki ciasta z polewą czekoladową oraz 4 kartony mleka

W Szwecji przygotowuje się pierogi z mąki, krwi reniferów i soli.

Mięso rozdymek uchodzi za przysmak w Japonii, choć – jeśli nieprawidłowo usunie się gruczoł jadowy ryby – można się zatruć i umrzeć.

Restauracja z Nowego Jorku serwowała omlet kosztujący 1000 dolarów. Zillion Dollar Lobster Frittata zawierał mięso homara i 280 gramów kawioru, a także jaja, śmietanę, ziemniaki i whiskey. W stanie Georgia więźniowie mogą zamówić ostatni posiłek o wartości nie większej niż 20 dolarów.

Obrzydliwe fakty o jedzeniu

W Indonezji mięso ze smażonych na głębokim tłuszczu palców małpich stóp wysysa się prosto z kości.

Biltong to przysmak kibiców rugby z RPA. Są to suszone plastry dowolnego mięsa – ze słoni, elandów, antylop…

56 Wielka księga obrzydliwości

Niewielkie ptaki śpiewające serwowane w całości cieszyły się tak wielkim zainteresowaniem we Włoszech, że niektóre gatunki całkowicie wytrzebiono. W Szwecji i Norwegii pieczony renifer jest daniem narodowym.

Wiele tanich produktów mięsnych, takich jak parówki czy burgery, wytwarzanych jest z „mięsa oddzielonego mechanicznie”. To w rzeczywistości masa tłuszczowo-mięsna spłukiwana z kości i łączona z tymi elementami martwych zwierząt, których nie wykorzystuje się w inny sposób.

Na Filipinach kurczaki na gulasz czy grilla wykorzystuje się w całości.

Meduzy można ususzyć i posolone zjeść. Na Wyspach Gilberta leżących na Pacyfiku ich jajniki serwuje się prosto z patelni.

Aztekowie składali ofiary z ludzi – wcześniej tuczyli ich nawet przez rok. To się nazywa ostatni posiłek!

W Chinach i Japonii można kupić plastry suszonych meduz. Namacza się je później i gotuje, kiedy nabiorą gąbczastej konsystencji. Starożytni Grecy, Egipcjanie i Rzymianie serwowali skazańcom ostatnie posiłki. Chińczycy jadają pąkle, morskie skorupiaki wielkości pięści dorosłego człowieka.

Organy reprodukcyjne jeżowców jada się na surowo w wielu krajach świata, na przykład. w Japonii, Chile i Francji

W hiszpańskim mieście Buñol co roku odbywa się wojna na pomidory. Z reguły bierze w niej udział 25000 osób, wykorzystując do walki 100 ton pomidorów. Po skończonej bitwie ulice pokrywa nieraz trzydziestocentymetrowa warstwa czerwonej brei

Obrzydliwe fakty o jedzeniu

Kiszka w tradycji rosyjsko-żydowskiej to jelito kurczaka wypchane mąką, masłem i przyprawami, a następnie gotowane w bulionie z kury. Wysuszona i pocięta na plasterki kiszka idealnie nadaje się na przegryzkę.

58 Wielka księga obrzydliwości

Na wyspach Samoa wnętrzności strzykw sprzedaje się w słoikach, zanurzone w słonej wodzie. Stworzenia te są obślizgłymi organizmami znanymi też jako ogórki morskie. Prócz wyglądu nie mają jednak wiele wspólnego z prawdziwymi ogórkami. Być może dlatego po ugotowaniu nazywane są … ślimakami.

W butelkach mescalu, mocnego napoju alkoholowego, umieszcza się larwę owada

W Wielkiej Brytanii dziczyznę – dzikie zwierzęta oraz ptaki upolowane w lasach i na polach – wiesza się na hakach, by mięso „dojrzało”.

W rezerwacie Masai Mara w Kenii ludzie piją krew utoczoną z karków żywych zwierząt i zmieszaną z mlekiem. Przez słomkę!

Surowe, peklowane meduzy jada się na wyspach Samoa. Drożdże to mikroskopijne grzyby używane w przemyśle spożywczym. Żywią się cukrem i wytwarzają gaz, który odpowiada za bąbelki w piwie i winie oraz dziury w chlebie.

Usta orangutana uważane są w Wietnamie za prawdziwy przysmak.

Brytyjski „czarny pudding” to kiełbasa zrobiona z zżelowanej świńskiej krwi oraz podrobów i tłuszczu. Przypomina więc polską kaszankę, a podaje się ją smażoną na śniadanie. Lody włoskie zawdzięczają swoją konsystencję wyciągowi z wodorostów.

Malutkie węgorzyki jada się w niektórych europejskich krajach, w tym w Wielkiej Brytanii. Są tak drobne i cienkie, że po ugotowaniu przypominają spaghetti.

We Francji oczy cieląt moczy się w wodzie, gotuje i nadziewa, po czym smaży obtoczone w bułce tartej. W większości amerykańskich stanów do ostatniego posiłku nie można zamówić ani papierosów, ani alkoholu.

Obrzydliwe fakty o jedzeniu

Żywe węgorze sprzedaje się na bazarkach na niemal całym świecie i zabija tuż przed ugotowaniem – lub przed włożeniem ich do torby z zakupami (by za bardzo się nie wiły).