"Inny świat #2. Królowa Malroncja" - fragment

Page 1

Prolog

Wielka sala o kamiennych ścianach tkwiła w połowie pod ziemią. Wąskie okna dachowe nie przepuszczały dziennego światła, latarenki dawały zaś ciepły drżący blask, wydzielając zarazem nieco zjełczały zapach, który pochodził od zasilającego je zwierzęcego tłuszczu. Na każdym okrągłym stole stała duża świeca osadzona w kopcu stopionego wosku, który nieustannie się powiększał, przypominając wulkan pośrodku zastygłej lawy. W głębi, wokół zardzewiałych puszek, w których walczyły ze sobą czarne skorpiony, tłoczyły się grupki mężczyzn. Wszyscy wrzeszczeli, zagrzewali pajęczaki do boju, robili zakłady. Nieco na uboczu trzy postacie, otulone w ciemnozielone płaszcze, rozmawiały sobie spokojnie przy kuflu piwa. – Simon niedawno odkupił j e d n ą! – oświadczył człowiek z ciemną brodą. – Naprawdę? Ile za nią dał? – zapytał jego kolega. Policzek szpeciła mu pokaźna torbiel, zupełnie jakby w kąciku ust przykleił mu się kawałek chleba. – Nie mam pojęcia, ale chyba sporo monet i niemało usług. Ale z tego co słyszałem, jest tego warta! Trzeci z kompanów, bardziej dyskretny, pochylił się ku nim, a wówczas płomień świecy oświetlił mu od dołu twarz pokrytą kilkoma świeżymi bliznami. 5


Turn static files into dynamic content formats.

Create a flipbook
Issuu converts static files into: digital portfolios, online yearbooks, online catalogs, digital photo albums and more. Sign up and create your flipbook.