Przytul mnie by Gośka Batko

♥M arzysz o tym, by by ♥ Chce sz zrozumieć swojegło jak wtedy, gdy się pobraliście? o męża i pokonać r ♥ Znajdzies

óżnice mię z tu wyja nowo rozniecić ogie śnienia i podpowiedzi, które pomog dzy wami? ą ci na ń waszej miłości!

patronat medialny: ISBN: 978-83-60988-29-8

www.homodei.com.pl

Przytul mnie choć na chwilę

Michał i Urszula Piekara to autorzy licznych artykułów, audycji radiowych i telewizyjnych na temat miłości i małżeństwa. Od 2006 roku prowadzą Fundację Rodzin Pełna Chata. Jako liderzy Ruchu Życia w Obfitości mają stały kontakt z młodzieżą i jej problemami. Prowadzą wykłady, spotkania oraz poradnię dla młodzieży akademickiej, narzeczonych i młodych małżeństw. Rozpoczęli inicjatywę Romantycznych Wieczorków dla Zakochanych. Są autorami książek: Halo, chłopaki! My potrafimy je kochać! oraz Przytul mnie choć na chwilę… Jak być twórczym mężem?.

e i n m l u Przytchoæ na chwilê

♥

i córka Julia

Michał i Urszula Piekara

Micha³ , Urszula

Jak być twórczą

żoną

Przytul mnie choć na chwilę… Jak być twórczą żoną?

wakat

URSZULA I MICHAŁ PIEKARA

Przytul mnie choć na chwilę… Jak być twórczą żoną?

Kraków

© Michał i Urszula Piekara 2009 Rysunki: © Michał Piekara Korekta: Paulina Lenar Skład, dtp, design, okładka: Małgorzata Batko Zdjęcia: przód – stock.xchng tył – Michał Piekara Nihil obstat: Prowincjał Ryszard Bożek CSsR L.dz.: 17/01/09 © Wydawnictwo HOMO DEI 2009 ul. Zamojskiego 56, 30-523 Kraków tel. (012) 656-29-88, fax. (012) 259-81-21 www. homodei.com.pl e-mail: wydawnictwo@redemptor.pl

ISBN: 978-83-60998-29-8

Druk i oprawa: Poligrafia Inspektoratu Towarzystwa Salezjańskiego – Kraków

Książkę tę dedykujemy naszej pierwszej córeczce, Julii Urszuli. Wiedz o tym, że bardzo Cię kochamy i zawsze możesz liczyć na naszą miłość. Obiecujemy być pełnymi pokory, radości i wzajemnej miłości Twoją Mamusią i Tatusiem.

SZCZEGÓLNE POZDROWIENIA Chcemy na wstępie tej książki szczególne słowa podziękowania skierować do naszych Mam. Pozwólcie więc… Mamo, dziękuję Ci za to, że zawsze mogę na Ciebie liczyć. Cieszę się, że wychowałaś mnie, Martę i Asię w tak rodzinnej atmosferze. Teraz i ja, jako Mamusia, która doświadczyła trudu noszenia w swoim łonie nowego życia oraz wysiłku porodu, mówię dziękuję. Że Ty także poświęciłaś się dla mnie. Bądź zawsze oparciem dla Taty i doceniaj go za jego wysiłki. W życiu przecież najważniejsza jest miłość. Twoja kochająca córeczka Mamusiu, dziękuję Ci za cały trud, jaki wkładałaś w moje wychowanie, w wychowanie całej naszej trójki. Za nieprzespane noce, serce pełne zmartwień, co z nas wyrośnie, a zarazem radości, że jesteśmy. Niech uśmiech nie znika nigdy z Twej twarzy, bo dodaje on odwagi i pogody ducha wielu osobom! Twój kochający syn

WSTĘP

Czyli właściwie dlaczego mam to przeczytać? Jakie marzenia kryły się w twoim sercu, kiedy on pierwszy raz cię pocałował? Jakie pragnienia się rodziły, kiedy prosił cię o rękę? Co przeżywałaś, kiedy powiedziałaś to najważniejsze w życiu „tak”? Pamiętasz? Być może te marzenia pokryła już cienka warstwa kurzu i nie chcesz go zetrzeć, bo rodzi to w tobie ból niezrealizowanych planów. A może doszłaś do wniosku, że oczekiwałaś zbyt wiele, a od sąsiadek wiesz, że i tak nie jest najgorzej („przynosi do domu pieniądze na rachunki i lubi dzieci”). A może nie dajesz za wygraną i nie zrezygnujesz tak łatwo z tego, o co dopomina się twe kobiece serce… Nie wiemy, jaki był ten najważniejszy powód, dla którego sięgnęłaś po tę książkę, ale wiemy jedno – pragniesz zmian. Pragniesz, by twoje małżeństwo stało się takim, jakim je wyśniłaś. Chcesz znowu z tęsknotą w sercu wyczekiwać przy oknie na jego powrót z pracy. Chcesz znów każdego ranka budzić się pełna radości. I to jest możliwe. Ale równie ważne jest, abyś ty jako kobieta czuła się spełniona. Abyś zanurzyła się w głąb swego serca i na nowo odkryła szczęście, do którego stworzył cię Bóg. Decyzja należy do ciebie… To jak? Wyruszysz z nami w tę podróż? Autorzy

Nic tak jak marzenie nie tworzy przyszĹ&#x201A;oĹ&#x203A;ci

ROZDZIAŁ 1

Gdzie są korzenie twojej miłości?

ci? Gdzie jest początek miłoś e szansę? cz sz je am m e ól og w ja zy C yciężać? zw k ja I ć? y cz al w co o P

KOBIETA DANA MĘŻCZYŹNIE Istnieje pewna piękna, pochodząca z Indii historia opowiadająca o stworzeniu mężczyzny i kobiety. I choć ta opowieść1 może wydawać się nic nieznaczącą bajką, to jednak zawiera w sobie ważną prawdę… Kiedy Stwórca skończył stwarzanie mężczyzny, zdał sobie sprawę, że zużył już wszystkie konkretne składniki. Nie było więcej nic trwałego, nic stałego czy mocnego, z czego mógłby stworzyć kobietę. Stwórca zastanawiał się długi czas, a w końcu wziął: Krągłość księżyca, gibkość pnącza winorośli i drżenie trawy, wysmukłość trzciny i kwitnienie kwiatów, lekkość listków i jasność słonecznych promieni, płaczliwość chmur i niestałość wiatru, bojaźliwość królika i próżność pawia, miękkość ptasiego puchu i twardość diamentu, słodycz miodu i okrucieństwo tygrysa, żar ognia i chłód śniegu, gadatliwość papugi i śpiew słowika, fałszywość lisa i wierność matki lwicy. Mieszając te wszystkie nietrwałe elementy, Stwórca utworzył kobietę i dał ją mężczyźnie. Po tygodniu mężczyzna przyszedł i powiedział: „Panie, stworzenie, które mi dałeś, unieszczęśliwia mnie. Bez przerwy mówi i niemiłosiernie mnie dręczy, tak że nie mam wytchnienia. Żąda, abym stale się nią zajmował, i w ten sposób 1

Za: W. Trobish, Miłości trzeba się uczyć, Częstochowa 2002, s. 7-8.

tracę czas. Płacze o każdy drobiazg i żyje bezczynnie. Przyszedłem, aby Ci ją zwrócić, bo nie mogę z nią żyć”.

„Dobrze” – odpowiedział Stwórca i wziął ją z powrotem. Po tygodniu mężczyzna wrócił i rzekł: „Panie, odkąd oddałem Ci z powrotem to stworzenie, moje życie jest takie puste. Ciągle o niej myślę – jak tańczyła i śpiewała, jak spoglądała na mnie kątem oka, jak przekomarzała się ze mną, a później mocno się do mnie przytulała. Była taka piękna i delikatna w dotyku. Uwielbiałem słuchać jej śmiechu. Proszę, oddaj mi ją z powrotem”. „Dobrze” – powiedział Stwórca. I mężczyzna wziął ją na nowo. Jednak trzy dni później znów wrócił i powiedział: „Panie, nie rozumiem i nie potrafię tego wyjaśnić, ale po wszystkich moich doświadczeniach z tym stworzeniem doszedłem do wniosku, że sprawia mi ona więcej kłopotów niż radości. Błagam Cię, zabierz ją z powrotem! Nie mogę z nią żyć!”.

„Ale nie możesz żyć i bez niej” – odparł Stwórca. Następnie odwrócił się plecami do mężczyzny i kontynuował swoją pracę. Mężczyzna zdesperowany powiedział: „Co ja zrobię? Nie mogę żyć z nią i nie mogę żyć bez niej!”. Kobiece serce każdemu mężczyźnie może się wydawać bardzo skomplikowane. I takie jest. A jednak jest Ktoś, kto je rozumie i zna doskonale, bo sam je stworzył – Bóg. Dlatego właśnie w naszą podróż nie wyruszymy sami. Byłoby to nierozsądne. Zabierzemy ze sobą Boże słowo, które będzie nam wskazywało kierunek. Ponieważ ten, kto ufa Bogu i idzie za Jego drogowskazami, „jest jak drzewo zasadzone nad płynącą wodą, które wydaje owoc w swoim czasie, a liście jego nie więdną: cokolwiek uczyni, pomyślnie wypada” (Ps 1,3). Pragniesz spełnienia! Ten fragment mówi o drzewie zroszonym rześką wodą, nad którą rośnie. Drzewie, które ma mocne korzenie, które jest dumne z tego, jakie jest. I wreszcie, o drzewie, które może poszczycić się pięknymi, soczystymi owocami. Zapewne chciałabyś taką być.

♥ Przygotuj zdjęcia, film oraz to wszystko, co będzie przypominać dzień waszego ślubu. Powspominajcie razem te chwile. Może wspólnie z dziećmi? One na pewno chętnie posłuchają waszych opowieści.

KOBIECE MARZENIA Usłyszeliśmy następujący dowcip: Żona żali się mężowi: „Kochanie, przed ślubem zabierałeś mnie na spacer, kupowałeś kwiaty, a teraz to ja tylko sprzątam, gotuję, prasuję… Czuję się jak Kopciuszek!”. Na co mąż odpowiada: „Ależ skarbie, przecież obiecałem ci, że będziesz miała jak w bajce!”. Czasem ludzie powiadają: „Co cię nie zabije, to cię wzmocni”. Chodzi o to, że trudności, jakie przezwyciężymy, problemy, które pokonamy, dadzą nam siłę. My mówimy często: „Jeśli dosięgniesz dna, to najlepszy moment, by odbić się do góry!”. Możesz się głowić: „Ale dlaczego mi o tym mówicie?”. Bo chcemy cię zapewnić, że musisz być wytrwała i pełna wiary w sukces. Pismo Święte mówi: „Drzewo ma jeszcze nadzieję, bo ścięte na nowo wyrasta, świeży pęd nie obumrze” (Hi 14,7). Czyż ten fragment nie daje nadziei? Powiedzieliśmy sobie o pięknym drzewie, ale może masz wrażenie, że jesteś uschniętym, na wpół żywym pniakiem, który kiedyś przypominał drzewo? Który marzył o soczystych owocach? Więc wyobraź sobie, że to najlepszy start! Twoje małżeństwo

może być jak dawniej, może być takim, jakim go pragnęłaś. Ale nie od razu… Kiedyś przeczytaliśmy zdanie, które zapisaliśmy w swoich sercach: Nic tak jak marzenie nie tworzy przyszłości. Zaczynaliśmy od marzeń. A one przy naszym wysiłku i łasce Boga stawały się powoli rzeczywistością. „Wszystko, o co w modlitwie prosicie, stanie się wam, tylko wierzcie, że otrzymacie” (Mk 11,24). Każde drzewo, aby mogło wzrastać, potrzebuje życiodajnej wody. Dla nas taką wodą jest modlitwa. „Ale Bóg nie potrzebuje mojej modlitwy!” – może powiesz. Jednak ty – tak. Modlitwa nie jest kierowaniem słów do Boga, ale raczej słuchaniem. Nie jest robieniem kroków, ale raczej studiowaniem mapy, wybieraniem drogi. O Bogu napisano już bardzo wiele. Można usłyszeć porywające kazania w kościele. Zobaczyć, jak ludzie się zmieniają. Ale to wszystko nie będzie miało dla twego życia żadnego znaczenia, jeśli nie spotkasz Go osobiście. Właśnie dlatego pytamy: Czy jesteś zakorzeniona w Miłości? ♥ Na początku tej naszej wspólnej drogi prosimy cię, abyś ułożyła własną modlitwę, którą postanowisz sobie odmawiać każdego dnia w intencji odnowienia waszej miłości małżeńskiej.

W modlitwie tej zawrzyj słowa ufności, ponieważ „wielką moc posiada wytrwała modlitwa sprawiedliwego” (Jk 5,16). Powieś ją sobie na łóżkiem. Niech twój mąż zobaczy, jak zależy ci na waszym małżeństwie. On może się nie domyślić (oj, tacy już oni są…), że zaczęłaś się starać. Daj mu więc okazję, by coś zobaczył. ♥ Porozmawiaj z mężem i zaproponuj, byście raz w tygodniu chodzili razem na Eucharystię w intencji waszego małżeństwa. Może to być nawet niedzielna Msza, bylebyście tylko byli na niej razem, obok siebie, świadomie pamiętając o waszej miłości małżeńskiej. ♥ Jeśli Bóg wkłada w twoje serce marzenie, to zapewne da ci również siłę, determinację, możliwości do jego realizacji. Zastanów się, jakie są (a może były) twoje marzenia. Zamknij oczy i w wolności myśli przywołaj je na pamięć. Wypisz je starannie i zastanów się, w jaki sposób jesteś w stanie je zrealizować. (A jesteś!) I nie zapominaj o źródle Mądrości.

Polegając na własnych tylko siłach, człowiek daleko nie zajdzie. Ale naszą mocą jest Pan!

ŚWIADECTWO ZWYCIĘSTWA Może myślisz sobie: „Wiara nigdy nie była dla mnie najważniejsza. Czy rzeczywiście jest tak, jak mówicie, że sama nic nie zdziałam?!”. Dobrze, że masz wątpliwości, bo to rozwija, ale pod warunkiem, że prowadzą one do odpowiedzi. Nasza opowieść niech będzie dla ciebie wskazówką. Na początku działalności Pełnej Chaty, którą oboje prowadzimy, nie mieliśmy wie-

lu możliwości finansowych. Ponieważ jednak czuliśmy, że Bóg wymaga od nas działania przez wiarę, zaczęliśmy aktywnie służyć poprzez prowadzenie licznych spotkań i wykładów dla młodzieży akademickiej. I wtedy właśnie pojawiło się w naszych sercach pragnienie, aby rozpocząć również warsztaty dla narzeczonych. Oczywiście, stało przed nami wiele trudności i pytań: Skąd weźmiemy fundusze na organizację warsztatów? Gdzie je będziemy prowadzić? Jak mają wyglądać? Modliliśmy się. Oddaliśmy ten pomysł Bogu, bo nie znaliśmy odpowiedzi na te liczne pytania. I wtedy postanowiliśmy: jeśli Bóg włożył w nasze serca to pragnienie, to zapewne da nam możliwości jego realizacji! Wykorzystaliśmy wszystkie rezerwy finansowe. I nagle okazało się, że pewni ludzie postanowili wesprzeć tę inicjatywę! Zaczęliśmy projektowanie plakatów. Nie mieliśmy jednak ani gdzie, ani jak ich wydrukować. I wtedy Pan postawił na naszej drodze życzliwego człowieka, który na profesjonalnych drukarkach wydrukował nam plakaty i ulotki. Pozostawała jeszcze kwestia miejsca. I znów drogą licznych „przypadków” – być może tak ktoś by je nazwał – zaprowadził nas Bóg do fantastycznej, przedwojennej piwnicy w centrum Krakowa, gdzie bezpłatnie pozwolono nam na organizację warsztatów. Owocem tej

ufności były trzy cykle Romantycznych Wieczorków dla Zakochanych. Następnego roku liczba uczestniczących par była już dwukrotnie większa! Gdybyśmy próbowali o własnych siłach osiągnąć ten cel, prawdopodobnie nic by z tego nie wyszło. Jednak, ponieważ naszą siłą była ufność, te pragnienia dzięki Bożej pomocy spełniły się z nawiązką! W naszym małżeństwie też tak jest. Kiedy brakuje nam już sił i wiele rzeczy – jak nam się zdaje – nas przerasta (pojawia się zmęczenie, rutyna…), modlimy się, aby Bóg uzdrowił tę sytuację i pomógł nam. Bóg działa! Uwierz… Zwycięstwo jest nagrodą dla tego, kto się nie poddaje. Jakiś czas temu czytaliśmy relację z niezwykłego wydarzenia, które mia-

ło miejsce w Chinach. Pewna kobieta uległa wypadkowi, wskutek czego zapadła w śpiączkę. Mimo przeróżnych zabiegów lekarze musieli przyznać się do braku medycznych przesłanek, by dawać nadzieję na jej obudzenie się. Jednak to nie zraziło jej męża, który z miłości do żony opiekował się nią dzień po dniu (myjąc, karmiąc rurką wprost do żołądka, przebierając…). Miłość zwyciężyła! Nagle, po trzydziestu latach, ta kobieta się przebudziła! I znów mógł spojrzeć jej w oczy. Nie poddał się i nagroda za jego wytrwałość i dobry upór była nadzwyczajna. W momencie gdy żona się przebudziła, on miał 77 lat. I wciąż tak samo mocno ją kochał! ♥ Kup sobie zeszyt, który będzie ci pomocą w realizacji pragnień związanych z poprawą waszego małżeństwa. Na pierwszej stronie przepisz modlitwę, o której mówiliśmy wcześniej, a która będzie ci towarzyszyła przez cały czas. Zapisz również dużymi literami naszą myśl przewodnią: „Nic tak jak marzenie nie tworzy przyszłości”. ♥ Wypisz na drugiej stronie pięć pragnień, które nosisz w sercu. Tych najważniejszych. Niech to będą konkrety! Przy każdym z nich zostaw trochę miejsca, abyś mogła dopisywać swoje pomysły i sposoby na dążenie do tego celu. I nie mów, że nic nie możesz uczynić! Oddaj to Bogu! A zobaczysz, jak powolutku zaczną się realizować. ♥ Na końcu książki znajdziesz krótki rozdział zatytułowany „Ziarenka nadziei”. Przeczytasz w nim kilka fragmentów z Pisma, które pokrzepią twe serce, gdy będzie ci ciężko realizować zawarte w tej książce zadania i treści. Zostawiamy tam również trochę wolnego miejsca, byś mogła sama dopisywać inne wersety. Rozraduj się w Panu i rozkochaj w Jego słowie!

ROZDZIAŁ 2

Jak rozmawiać z mężem

kim, Kobieta rozmawia o: wszyst na czym się nie zna.

nawet o tym,

zystkim, szczególnie

Mężczyzna rozmawia o:oćwsnigdy by się ch o tym, na czym się nie zna, do tego nie przyznał.

e informacje,

yskać ważn Kobieta rozmawia, by: uz gadać się,

dościami, wy podzielić się smutkami i ra wać, owania, podrywać, flirto być w centrum zainteres by po prostu mówić. ie zc es wr i bą so się ić iel dz wyciągnąć ważne : by , ia aw zm ro a zn y Mężcz zabłysnąć wiedzą, e, cj ma or inf ć za ka ze pr informacje, bie. ki o innych, z troski o sie poczuć się znawcą, z tros awia, by po prostu mówić zm ro nie dy nig na yz cz ęż M czasu). (jaka to dla niego strata

Spis treści

Szczególne pozdrowienia ..........................................................6 Wstęp Czyli właściwie dlaczego mam to przeczytać? ..................... 7 Rozdział 1 Gdzie są korzenie twojej miłości? ....................................... 11 Kobieta dana mężczyźnie ....................................................... 12 Kobiece marzenia ................................................................... 15 Świadectwo zwycięstwa ......................................................... 17 Rozdział 2 Jak rozmawiać z mężem ...................................................... 21 Początki .................................................................................. 22 Co nas w ogóle łączy? ............................................................ 26 Klika scenek małżeńskich ...................................................... 31 Jak działa mężczyzna? ........................................................... 41 Męska duma – po co im ona? ................................................. 48 Rozdział 3 Dlaczego mój mąż mnie nie rozumie? ................................ 51 Dlaczego się różnimy? ........................................................... 52 Dlaczego mężczyźnie tak trudno zrozumieć kobietę? ............55 Mężczyzna jak zegarek kwarcowy (część tylko dla żony) .....76 Kobieta jak prezent (część tylko dla męża) ............................ 78

Rozdział 4 Kierunek – mój mężczyzna .................................................. 81 Wrażliwe serce mężczyzny .................................................... 82 Mąż i ojciec ............................................................................ 85 Praca w oczach twego męża ................................................... 86 Rozdział 5 Kto w małżeństwie pociąga za sznurki? ........................... 101 W czyich rękach władza? ..................................................... 102 Kilka typów kobiet ............................................................... 104 Jak oddać władzę i nie dać sobą rządzić .............................. 110 „To nie takie proste!” ............................................................112 Rozdział 6 Bo we mnie jest SEKS! ....................................................... 115 Czy jestem jeszcze atrakcyjna? ............................................ 116 Czy jestem nieśmiała? .......................................................... 120 By było jak wtedy, gdy się pobraliśmy… ............................ 121 Czas na pocałunki ................................................................. 123 Za zamkniętymi drzwiami sypialni… .................................. 124 Przebaczenie ......................................................................... 129 Trzy płomienie, jeden ogień ................................................. 131 Bo do zabawy trzeba dwojga ..............................................133 Ziarenka nadziei ................................................................. 135 List od Boga do ciebie ........................................................ 139 Kim jesteśmy i co robimy? ................................................ 142