4 minute read

Jak w 2020 r. będzie wyglądał rynek pracy w sektorze usług wspólnych

JAK W 2020 ROKU BĘDZIE WYGLĄDAŁ RYNEK PRACY W SEKTORZE USŁUG WSPÓLNYCH

Sektor profesjonalnych usług dla biznesu rozwijał się niezwykle prężnie w ostatnich latach. Inwestorzy chętnie przenosili do Polski swoje struktury – zwłaszcza w obszarach SSC (Shared Services Centers), BPO (Business Process Outsourcing), R&D (Research and Development) czy IT, jak również rozbudowywali istniejące centra. Mimo że w 2019 r. dynamika wzrostu nieco się zmniejszyła w stosunku do poprzednich lat, to liczba etatów nadal rosła. Sytuację na rynku pracy w obszarze SSC komentuje Anna Szczęsna, Executive Manager w obszarze SSC/BPO w firmie rekrutacyjnej Michael Page.

Advertisement

UMIARKOWANY ROZWÓJ I WZROST ZATRUDNIENIA Umiarkowane tempo wzrostu sektora SSC/BPO to efekt m.in. czynników ekonomiczno-prawnych. Natomiast na decyzję inwestorów o tworzeniu nowych struktur, a tym samym na powstawanie miejsc pracy, wpłynęły m.in. intensywna automatyzacja procesów oraz rosnące koszty zatrudnienia. Oczekiwania finansowe kandydatów zwiększały się wraz ze spadkiem stopy bezrobocia i umac nianiem się pozycji pracowników. Nic nie wskazuje na to, aby sytuacja miała się zmienić w najbliższym czasie. Jak wynika z raportu ABSL, między I kwartałem 2018 r. i analogicznym okresem 2019 r. powstało niemal 28 tys. nowych miejsc pracy, co oznacza, że zatrudnienie w sektorze wzrosło o 10%*. Eksperci prognozują, że w 2020 roku firmy nadal będą rozbudowywać zespoły i zatrudniać pracowników. Biorąc pod uwagę niską stopę bezrobocia w największych ośrodkach miejskich, gdzie ulokowane są centra usług wspólnych oraz stały napływ nowych graczy na polski rynek, możemy przypuszczać, że pracodawcy mogą jeszcze dotkliwiej odczuwać braki kadrowe oraz intensywniej konkurować o talenty.

PROGNOZOWANY WZROST WYNAGRODZEŃ Badanie „Confidence Index” przeprowadzone przez firmę rekrutacyjną Michael Page w IV kwartale 2019 r. pokazuje, że zadowolonych z warunków zatrud nienia i ogólnej sytuacji na rynku pracy jest 62% Polaków. Nieco mniej, bo 46% ankietowanych przyznało, że pozytywnie ocenia wysokość swojej pensji, a niemal 54% spodziewa się podwyżki w ciągu najbliższych 12 miesięcy. Z obserwacji Michael Page wynika, że rosną rów nież oczekiwania płacowe kandydatów z obszaru SSC – w 2018 r. pracownicy obsługujący najprostsze procesy w firmach liczyli na płace średnio o 10-15% wyższe niż jeszcze rok wcze śniej. Tymczasem w najbliższym czasie podwyżek mogą upatrywać zwłaszcza osoby na stanowiskach specjalistycz nych wymagających znajomości języka angielskiego i dodatkowego języka obcego oraz wiedzy technicznej, a także eksperci wyspecjalizowani w niszowych obszarach (np. wyróżniający się znajomością legislacji zagranicznej). W minio - nym roku, w sposób odczuwalny (średnio o 500–1000 zł miesięcznie brutto) zwię - kszały się też wynagrodzenia osób posługujących się co najmniej dwoma językami obcymi. W przypadku zna jomości mniej popularnych języków, jak np. rumuńskiego, węgierskiego, norweskiego, szwedzkiego, czy duń skiego dodatek do pensji wynosił nawet od 1000 do 2500 zł brutto miesięcznie.

SPECJALIŚCI NAJBARDZIEJ POSZUKIWANI W ciągu najbliższych 12 miesięcy w SSC/ BPO szczególnie poszukiwani będą eksperci, których deficyt na rynku zauważalny był już w ubiegłym roku. Należą do nich np. doświadczeni księgowi z językiem francuskim i niemieckim. Na brak ofert nie powinni narzekać również team leaderzy, którzy w obszarze GL zarabiają średnio 13 tys. zł brutto miesięcznie. Coraz więcej firm potrzebuje również wdrożeniowców systemów ERP (szcze gólnie SAP), a pensje tego typu specjalistów mogą przekroczyć 20 tys. zł brutto miesięcznie. Nieustannie dużym powodzeniem cieszą się także eksperci od customer service, księgowości czy HR z językiem angielskim, niemieckim, francuskim.

Sektor SSC przechodzi transformację, która obejmuje m.in. redefiniowanie procesów, przenoszenie prostych, transakcyjnych ról (np. scanning, AP) do tańszych lokalizacji i centralizację niektórych obszarów (np. podatki, sprzedaż, marketing, supply chain, zakupy) do globalnych

jednostek. Wobec tego, procesy stają się coraz bardziej zaawansowane, co generuje większą potrzebę zatrudniania również wyspecjalizowanych pracowników z nowych obszarów. Należą do nich np. specjaliści od FP&A, czy HR Payroll Specialists, których średnie wynagrodzenia oscylują wokół 10 tys. zł brutto miesięcznie.

POLOWANIE NA TALENTY Aby wygrać wyścig o talenty, firmy nie tylko są skłonne do negocjacji wynagrodzeń. Coraz więcej z nich kładzie również nacisk na akcje employer brandingowe, których celem jest ogólna dbałość o wizerunek organizacji oraz przyciągnięcie talentów i ograniczenie rotacji pracowników. Oprócz atrakcyjnych pensji, oferta pracodawców obejmuje także coraz bardziej rozbudowany pakiet świadczeń pozapłacowych, m.in. dofinansowanie wakacji, masaże i joga w biurze czy żłobek zlokalizowany w budynku firmy. Przedsiębiorstwa konkurują między sobą również warunkami pracy, oferując m.in. nowoczesne biuro, dogodną lokalizację, pracę zdalną, czy elastyczne godziny pracy. Pracodawcy zainwestowali także w pakiety relokacyjne i podnoszenie kwalifikacji pracowników, aby ułatwić im możliwość ewentualnego przekwalifikowania.

W związku z intensywną automatyzacją i tworzeniem własnych działów RPA (Robotic Process Automation), część prostych, powtarzalnych zadań, częściej przejmowana jest przez systemy i boty, dlatego pracownicy powinni liczyć się z potencjalną zmianą zakresu swoich obowiązków. Poza gotowością do nauki i chęcią zdobywania nowych umiejętności, od kandydatów oczekuje się również elastyczności, proaktywności w podejmowaniu nowych inicjatyw, umiejętności dostosowywania się do zmian i podejmowania decyzji pod presją czasu. Cenione są także osoby o wysoko rozwiniętych kompetencjach miękkich – potrafiące budować relacje, wykazujące się asertywnością i odpornością na stres.

Autor: W związku z konkurencyjnym rynkiem pracy i silną pozycją kandydatów, firmom nie zawsze udaje się pozyskać nowe osoby z pożądanymi kompetencjami na krajowym rynku. Jedynym rozwiązaniem w takiej sytuacji może być zrekrutowanie pracowników z innych krajów, nawet jeśli oznacza to większe koszty. Można się zatem spodziewać, że zatrudnienie obcokrajowców będzie się zwiększać. Przyciąganie wykwalifikowanej kadry z zagranicy wymaga znacznych nakładów, co może stanowić pretekst do podjęcia bliższej współpracy między firmami a miastami, w których inwestuje sektor SSC/BPO.

Anna Szczęsna, Executive Manager, Michael Page

This article is from: