Polski jubiler maj czerwiec 2013

Page 1

NR 3 (111) maj/czerwiec 2013 www.polskijubiler.pl

ISSN 1429-3773 INDEKS 38500X CENA 12 ZŁ (w tym 5% VAT)

Odzyskane

złoto

malgaskie Eldorado

ślubne


ã www.PolskaBizuteria.pl

ATRAKCYJNA OFERTA KONKURENCYJNE CENY BRYLANTY Z CERTYFIKATAMI NAJLEPSZYCH INSTYTUTÓW GEMMOLOGICZNYCH GIA, IGI, HRD

skup i sprzeda¿ - kamieni szlachetnych - metali szlachetnych - monet

renowacja bi¿uterii antycznej ekspertyzy wyceny us³ugi komis


Zdjęcie na okładce: Biżuteria autorska Justyny Stasiewicz Foto: Justyna Stasiewicz

w numerze maj/czerwiec 2013

Festiwal Srebra Legnica lśniła srebrem �������������������������������������14

Raport Koniunktura na dobra luksusowe �������������������16

Problem branży Praca nad wizerunkiem ���������������������������������18

Temat numeru Brylanty to już tradycja �����������������������������������20 Symbolika obrączek ���������������������������������������22 Ozdoby ślubne �����������������������������������������������24 Jubiler gotowy na przyjęcie narzeczonych �����26

Gemmologia Malgaskie Eldorado �����������������������������������������28

Prawo Biżuteria na zamówienie ���������������������������������31

Ludzie branży Xicorr – fenomen na polskim rynku – rozmowa z Adamem Tomaszewskim �������������������������������4

Aktualności 60 urodziny Westpack �������������������������������������8

Dobre, bo polskie Oddać serce biżuterii �������������������������������������32

Wzornictwo Wspomnienie zatopione w żywicy �����������������34

Zegarkowy hit pod koniec czerwca w Polsce ���8

Produkt

Wielki sukces jubilerów z częstochowskiego plastyka �����������������������������������������������������������10

Złoto odzyskane z rynku ���������������������������������36

Światło zmienia się na zielone �����������������������10

Ekonomia

Salon Noble Place �������������������������������������������12

Dobra wiadomość dla przedsiębiorców ���������38

Spełnione marzenie ���������������������������������������12

Wystawa

Odznaczenia dla rzemieślników-artystów �����12 Amberif 2013 zakończony sukcesem �������������13

Od widelca do naszyjnika �������������������������������40

Konkurs biżuterii autorskiej z krzemienia pasiastego �������������������������������������������������������13 Targi Sztuki i Designu ART SFERA �������������������13

OD RE­DAK­CJI Opinie uczestników spływające po zakończonych targach Inhorgenta Europe 2013 pozwalają stwierdzić, że branża jubilerska nie musi obawiać się już żadnego kryzysu, a już z całą pewnością nie kryzysu ekonomicznego. W jasnych barwach maluje się także sytuacja na naszym podwórku. Niemal wszystkie firmy jubilerskie, które zdecydowały się na udział w targach Amberif, były zachwycone wynikami sprzedażowymi. Niemniej optymistyczne opinie docierają po zakończonych targach w Bazylei. Dlatego też bez obaw możemy oczekiwać następnych wydarzeń szczególnie ważnych dla branży. Przed nami szósta już edycja Letnich Targów Trendów Jubilerskich i Zegarkowych Jubinale 2013, która odbędzie się

13-15 czerwca w Krakowie. Krakowskie targi dają możliwość nawiązania licznych kontraktów handlowych oraz spotkania się i wymienienia poglądów na temat kondycji polskiej branży jubilersko–biżuteryjnej. Na wszystkich gości czekają też seminaria oraz wystawy. Na targach będzie możliwość zakupu złotej i srebrnej biżuterii. Swoje stoiska będą miały firmy oferujące biżuterię z diamentami, perłami i kamieniami szlachetnymi, biżuterię z bursztynem i minerałami, oryginalną biżuterię designerską i biżuterię modową. Mam nadzieję, że pomiędzy spotkaniami z kontrahentami a wzruszeniami artystycznymi uda się Państwu podzielić z redakcją „Polskiego Jubilera” własnymi wrażeniami na temat kondycji branży jubilerskiej, do czego serdecznie namawiam. Marta Andrzejczak


Xicorr Ludzie branży

fenomen na polskim rynku

Rozmowa z Adamem Tomaszewskim, założycielem i właścicielem marki Xicorr.

4

 NR 3 (111) 2013 POLSKI JUBILER 

Polski Jubiler: Na polskim rynku zegarmistrzowskim powstają coraz to nowe firmy. Taka sytuacja niezwykle cieszy miłośników zegarków. Jednak pojawienie się państwa marki było prawdziwą niespodzianką. Skąd wziął się u pana pomysł na produkcję polskich zegarków? Adam Tomaszewski: Kilkanaście lat pracowałem w dużej korporacji. Z biegiem czasu coraz częściej myślałem nad całkowitą zmianą branży i stylu pracy. Zacząłem zastanawiać się, jakie zajęcie dawałoby mi satysfakcję, a przy tym szansę na utrzymanie rodziny. A zegarki zawsze były moją pasją, pewnie ze względu na szwajcarskie pochodzenie mojej babci. Pod koniec 2010 roku moje hobby zaczęło przeradzać się w coś poważniejszego. Kupiłem trochę złomu, rozłożyłem i złożyłem stary zegarek, zacząłem czytać prasę i fora o zegarkach. Potem pojawił się w głowie projekt pierwszego zegarka WWW.POLSKIJUBILER.PL

FOT: xicorr, adam tomaszewski

Manufaktura i marka Xicorr powstały z fascynacji precyzyjnymi urządzeniami codziennego użytku służącymi do odmierzania czasu. A ambicją firmy jest, aby napisy MADE IN POLAND i WYPRODUKOWANO W POLSCE znajdujące się na tarczach zegarków, odnosił się nie tylko do zegarka jako całości, ale i jak największej liczby jego elementów składowych.


Ludzie branży („Circle”), a wraz z nim pomysł na jego produkcję i firmę zegarkową. Najtrudniejsza była decyzja o rozpoczęciu działalności, gdyż wiązała się ona z uruchomieniem funduszy (własnych oszczędności). Decyzja zapadła w sierpniu 2011, nad polskim morzem, a pierwszy Circle został sprzedany w kwietniu 2012 roku. Jak ocenia pan szansę swojej firmy w starciu z konkurencją w naszym kraju? Firm produkujących zegarki nie jest w Polsce dużo. Tych, które istnieją, nie postrzegam jako konkurencji, a raczej jako partnerów w tworzeniu polskiego rynku produkcji zegarków. Wszyscy poszli trochę inną drogą i celują w trochę innego klienta. Potencjalny rynek do zagospodarowania jest ogromny. Skoro w Szwajcarii może istnieć kilka tysięcy firm zegarkowych, to u nas jest miejsce jeszcze dla bardzo wielu podmiotów. Każda nowa inicjatywa, według mnie, ożywia nasz rynek i może liczyć na wsparcie z mojej strony. Czy polskie marki zegarmistrzowskie mają, pana zdaniem, szansę na zaistnienie ze swoją ofertą poza granicami naszego kraju? Byłem w tym roku pierwszy raz na targach w Bazylei. Jestem pod wrażeniem wielkości i różnorodności rynku. Biorąc to pod uwagę powinniśmy się cieszyć z każdego sprzedanego polskiego zegarka. Mnie cieszy to, że ponad 20 proc. zegarków Xicorr zostało sprzedanych za granicę. Ważne jest też to, że polskie zegarki spotkały się z bardzo pozytywnym przyjęciem i opiniami. Dodatkowo, jeśli nie liczyć modelu Warszawa, który z założenia skierowany był głównie na rynek polski, to odsetek zegarków sprzedanych ze granicę wynosi prawie 40 proc. Moim marzeniem jest, aby za jakiś czas dobry zegarek kojarzył się z Polską, tak jak teraz kojarzy się ze Szwajcarią. Należy jednak pamiętać, że Szwajcarzy pracowali na to kilkaset lat, nie żałując franków i mając wsparcie swoich rządów. Największą sensacją, jaką zafundowała marka Xicorr miłośnikom zegarWWW.POLSKIJUBILER.PL

Na model FSOM20 czeka się aż trzy miesiące

ków, była prezentacja modelu „FSOM20 warszawa”, po który ustawiały się kolejki, dokonywano zapisów i trzeba było dość długo czekać na otrzymanie pożądanego, nielimitowanego zegarka. Czym tłumaczy pan ten fenomen? Zainteresowanie jakie towarzyszy temu zegarkowi przerosło nasze najśmielsze oczekiwania. Mamy ciągle kilkaset osób oczekujących na te zegarki. Przez pierwszy kwartał sprzedaliśmy około

Kilkanaście lat pracowałem w dużej korporacji. Z biegiem czasu coraz częściej myślałem nad całkowitą zmianą branży i stylu pracy. Zacząłem zastanawiać się, jakie zajęcie dawałoby mi satysfakcję, a przy tym szansę na utrzymanie rodziny. A zegarki zawsze były moją pasją, pewnie ze względu na szwajcarskie pochodzenie mojej babci 100 sztuk tych zegarków, a taka sprzedaż była zaplanowana na rok. Aktualnie produkujemy kilkadziesiąt zegarków na miesiąc, z czego większość to „warszawy”. Przed tym modelem udawało

nam się sprzedawać kilka sztuk miesięcznie. Cały czas staramy się zwiększyć moce produkcyjne i skrócić czas oczekiwania. Czy udało się zapanować nad sytuacją? Czy nadal na model „FSOM20 warszawa” oczekuje kolejka chętnych? Jak już mówiłem kolejka nadal jest duża o oczekiwanie na upragniony zegarek trwa ponad 3 miesiące. Ale ciągle pracujemy nad tym, żeby produkcja szła szybciej. Zatrudniamy ludzi, przenosimy się do nowej siedziby (do tej pory działaliśmy w piwnicy mojego domu). Nie idzie to łatwo, ale jesteśmy na dobrej drodze. Kim są osoby, które decydują się na zakup zegarka marki Xicorr? Jeśli chodzi o model „Circle”, byli głównie ludzie interesujący się zegarkami - pasjonaci. Model „FSO M20” zmienił tę sytuację, kupują go fani motoryzacji, którzy często zegarek traktują jak zwykły przedmiot użytkowy. Dla kilku klientów był to w ogóle pierwszy zegarek, który kupili i zaczęli nosić. Model „Garda” trafia do pasjonatów nurkowania. Zegarek ten powstał w wyniku współpracy z Darkiem Wilamowskim. Darek zaczął współpracę z nami od testów „Circle'a”. Jednego z nich zabrał 150 metrów pod wodę. W zeszłym roku  NR 3 (111) 2013 POLSKI JUBILER 

5


Ludzie branży podjął próbę bicia rekordu świata w nurkowaniu w jeziorze. Wspólnie postanowiliśmy przygotować z tej okazji model „Garda”. Próba zejścia na 300 metrów nie powiodła się, ale osiągnięte 243 metry też budzą respekt. Oczywiście Darkowi towarzyszył prototyp Gardy. Mamy nadzieję, że w niedługiej przyszłości razem osiągniemy 300 metrów.

Aktualnie trwa konkurs na projekt zegarka inspirowanego Polskim Fiatem 125p, nadesłane projekty są fantastyczne i myślę, że fani polskiej motoryzacji doczekają się kolejnej miłej niespodzianki

Marka Xicorr to polska marka zegarkowa, ale przede wszystkim marka warszawska. Nazwa firmy, nazwy zegarków bezpośrednio nawiązują do Warszawy. Skąd u pana ten lokalny patriotyzm? I czy nie obawia się pan, że nazwa oraz modele poświęcone Warszawie sprawią, że zegarki będą kupowane przede wszystkim przez warszawiaków? Mam sygnały, że sikor to nie tylko warszawskie określenie zegarka. A poważ-

Szczególnie dużo pracy jest przy kopertach do „FSO”, bo częściowo powstają w Polsce, polerowanie wykonujemy we własnym zakresie. Następnie cały zegarek jest składany i trafia do końcowej kontroli. Sprawdzany jest wygląd oraz poprawność działania - staramy się, aby każdy zegarek pochodził przynajmniej dobę na cyklomacie. Jeśli wszystko jest w porządku, zegarek otrzymuje pasek i jest pakowany. Przywiązuję dużą wagę do opakowania, zegarki sprzedajemy w ciekawych

że praktycznie już wszystko gdzieś było lub jest i nie da się uniknąć podobieństw. Można się o tym przekonać choćby na takich targach w Bazylei. Czego możemy spodziewać się po marce Xicorr w najbliższej przyszłości? Priorytetem w tej chwili jest zwiększenie produkcji „Warszawy”. W najbliższych planach jest chronograf „Syrena sport”, której pierwsze wizualizacje były prezentowane rok temu. Prace nad tym projektem zostały spowolnione przez sukces „Warszawy”, ale posuwamy się do przodu. Kolejny projekt będzie owocem współpracy z Darkiem Wilamowskim. Będzie to „prawdziwy” nurek. Już niedługo podamy więcej szczegółów i specyfikację tego zegarka. Aktualnie trwa konkurs na projekt zegarka inspirowanego Polskim Fiatem 125p, nadesłane projekty są fantastyczne i myślę, że fani polskiej motoryzacji doczekają się kolejnej miłej nie-

nie, jestem warszawiakiem i czuję się związany ze swoim miastem. Najbardziej warszawski jest model „FSO M20”, ale nie wydaje mi się, żeby mógł z tego powodu budzić jakieś negatywne emocje, w końcu warszawa M20 to symbol całej polskiej motoryzacji. Kupują go klienci z całego kraju. Jak wygląda proces tworzenia zegarków marki Xicorr? Pierwszym etapem jest przygotowanie mechanizmów, są one sprawdzane i regulowane. W międzyczasie sprawdzamy i wykańczamy koperty.

6

 NR 3 (111) 2013 POLSKI JUBILER 

pudełkach z całym mnóstwem fajnych, mam nadzieję, szczegółów. Skąd czerpie pan inspiracje do stworzenia nowych modeli? „Circle” zaczął się od śrubek, „FSO M20” od prędkościomierza i zegara z warszawy. Inspirują mnie przedmioty, ich detale, ciekawe historie. Nie jest tak, że widząc fajny zegarek zastanawiam się, jak zrobić podobny. Cieszy mnie, że wśród wielu komentarzy dotyczących moich zegarków jest niewiele tego typu, że jakiś element mają taki sam jak w innym zegarku. Oczywiście zdaję sobie sprawę,

spodzianki. W dalszych planach jest brat „Circle'a” – „Quadrat” oraz w końcu coś dla pań. Pracujemy też nad mechanizmami, pierwszy etap to zmiany wyglądu, żeby można było zaprezentować mechanizm przez przezroczysty dekiel. Następnym krokiem będzie zapewne modyfikacja na potrzeby projektu„F125p”. Ciągle myślimy o stworzeniu własnego mechanizmu, ale tu już jest zdecydowanie dłuższa perspektywa. Dziękuję za rozmowę  Rozmawiała Marta Andrzejczak WWW.POLSKIJUBILER.PL

FOT: xicorr, adam tomaszewski

Celem firmy jest stworzenie w pełni własnego mechanizmu



60 Aktualności

URODZINY WESTPACK!

W tym roku firma Westpack obchodzi swoje sześćdziesiąte urodziny. Z tej okazji przygotowała dla swoich klientów wiele niespodzianek. Westpack to duńska firma, której 60-letnie doświadczenie w branży jubilerskiej i zegarmistrzowskiej gwarantuje wysoką jakość. Szeroki asor-

tyment o bogatej kolorystyce i oryginalnym wzornictwie w połączeniu z konkurencyjnymi cenami zadowala nawet najbardziej wymagających klientów na całym świecie. Westpack to nie tylko opakowania jubilerskie, ale również ekspozytory, kasety jubilerskie, opakowania składane, toreb-

ki, sakiewki, karty podarunkowe, kuferki, cenówki, papier do pakowania, artykuły ozdobne oraz środki do pielęgnacji biżuterii. W kwietniu 2013 Westpack otrzymał certyfikat FSC, który jest najbardziej znanym certyfikatem przyznawanym wyrobom z drewna i papieru. 

Zegarkowy h it

Atlantic Worldmaster 1888 „The Original” jeszcze nie trafił na sklepowe półki, a już wzbudza bardzo duże zainteresowanie wśród fanów klasyki i stylu retro. Nowość będzie dostępna w polskich salonach z zegarkami od czerwca 2013 roku. Zegarek wzorowany na klasycznym modelu produkowanym w latach 40. ubiegłego wieku będzie można kupić w dwóch wersjac: mechanicznej oraz automatycznej. Czasomierz jest ściśle związany ze 125-leciem marki Atlantic. Poszukiwacze stylu retro będą mogli cieszyć się nie tylko z „dawnego” wyglądu, ale również z wnętrza z duszą. Wszystko za sprawą mechanizmu z ręcznym naciągiem ETA 2804-2. Wskazówka sekundnika w zegarku mechanicznym wykonuje bardzo płynny ruch, który dla amatorów takich właśnie czasomierzy często jest elementem decydującym o jego wyborze. Zwolennicy werków automatycznych także znajdą coś dla siebie. Na rynek trafi wersja z mechanizmem automatycznym ETA 2824-2. Obie wersje czasomierzy zostaną wyprodukowane w limitacji liczącej po 1888 sztuk. Nowa odsłona kultowej już linii Worldmaster posiada dużą, 42 mm kopertę ze stali szlachetnej oraz odporne na zarysowania szkiełko. Wszystkie modele, tak samo jak archiwalny odpowiednik, posiadają skórzany pasek 

8

 NR 3 (111) 2013 POLSKI JUBILER 

WWW.POLSKIJUBILER.PL

FOT: westpack, atlantic

pod koniec czerwca w Polsce!


360 punktów widzenia na piękno produktu Sprawdź nas: www.mode360.eu facebook.com /mode360.eu

Profesjonalne wsparcie e-commerce Rozwiązania do fotografii 360° MODE360° Photo Composer to mini studio fotograficzne do wykonywania zdjęć i animacji 360° wyrobów jubilerskich.

104× MODE SA ul. Starowiejska 67 80-534 Gdańsk, POLAND tel. +48 58 739 64 40 office@mode360.eu

NOWOŚĆ NA RYNKU MagniArm Mikroskop LCD z ekranem full HD do precyzyjnych prac jubilerskich


Aktualności

sukces ki l ie W a k y t s la p o g ie k s w o bilerów z częstoch

ju

Podczas Międzynarodowych Targów Gdańskich Amberif, które odbyły się pod koniec marca, ogłoszone zostały wyniki i przyznane nagrody w konkursie „Bursztynowe Rzemiosło” – kategoria juniorzy, temat „szczęśliwa 13”. W konkursie licznie wzięli udział uczniowie Zespołu Szkół Plastycznych w Częstochowie. Swoje prace zaprezentowały Katarzyna Ciesielska, Anna Szewczyk, Zuzanna Nowicka, Ewa Klimczak, Joanna Sroga, Karolina Dąbrowska, Katarzyna Lesiak i Alicja Ziental. Największy sukces odniosła Alicja Ziental, zajmując trzecie miejsce w konkursie. Sukces jest tym większy, iż grono, w jakim się znalazła, to w zasadzie „profesjonaliści”, gdyż konkurs skierowany był do osób, które nie ukończyły 22. roku życia, w związku z tym Alicja Ziental konkurowała z adeptami rzemiosła i studentami akademii sztuk pięknych w całej Polski. Wszyscy uczestnicy

Sw i a tlo

otrzymali pamiątkowe dyplomy Pomorskiej Izby Rzemieślniczej, natomiast Alicja Ziental otrzymała dyplom od Ministra Kultury i Dziedzictwa Narodowego Bogdana Zdrojewskiego.

CERTINA z okazji swoich 125 urodzin zdecydowała się na wprowadzenie nowej identyfikacji wizualnej swojej marki. Nowe logo szwajcarskiego producenta sportowych czasomierzy odzwierciedla najistotniejsze wartości firmy oraz wprowadza rewolucyjną zmianę z czerwieni na zieleń. CERTINA może pochwalić się długą i bogatą historią. Bracia Kurth założyli firmę w Grenchen w 1888 roku. Nowa identyfikacja wizualna producenta sportowych czasomierzy sięga głęboko

10

 NR 3 (111) 2013 POLSKI JUBILER 

do dziedzictwa firmy. Jej twórcom przyświecało hasło „Powrót do korzeni”. Nowe logo wykorzystuje liternictwo, które tradycyjnie zdobiło tarcze zegarków CERTINA. Taka harmonizacja zapewnia większą spójność wizerunku całej marki. Znak żółwia wykorzystany w modelach DS-1 i DS-2 z lat 60-tych XX wieku będzie teraz widoczny w logotypie marki. Żółw jest symbolem odporności, trwałości i jakości. Od 2013 roku będzie zdobił nie tylko najbardziej sportowe modele CERTINA, ale całą

kolekcję zegarków. Będzie stemplowany na kopertach specjalistycznych sportowych modeli oraz grawerowany na wszystkich pozostałych. Nobliwa zieleń będzie nowym kolorem marki CERTINA. To barwa symbolizująca świeżość, szczęście i sukces. Nowy znak handlowy oraz nowa kolorystyka doskonale korespondują z wartościami promowanymi przez markę CERTINA. Należycie zobrazują wiodącą pozycję oraz indywidualność marki na rynku zegarmistrzowskim.  WWW.POLSKIJUBILER.PL

FOT: radosław wójcik, swiss group

zmienia się na zielone



Aktualności

Salon Noble Place Odznaczenia

Spełnione marzenie

F

irma ALLSILVER wprowadziła na rynek kolekcję biżuterii konceptualnej „Spełnione marzenie”. Kolekcja składa się z delikatnych naszyjników i bransolet wykonanych ze srebra 925, rodowanych i złoconych. Naszyjniki i bransolety inspirowane są skandynawskim designem. Cechuje je prostota i minimalizm. Firma ALLSILVER wyszła naprzeciw oczekiwaniom rynku, gdyż spersonalizowana biżuteria jest coraz chętniej kupowana przez Polki. 

12

 NR 3 (111) 2013 POLSKI JUBILER 

dla rzemieślników artystów

29 maja w Zamku Królewskim w Warszawie odbyła się uroczystość wręczania przez Ministra Kultury i Dziedzictwa Narodowego Bogdana Zdrojewskiego honorowych tytułów „Mistrza Rzemiosł Artystycznych” dla wybitnych rzemieślników. Tradycja przyznawania tych wyróżnień została reaktywowana po 23 latach przerwy. Tytuły nadane zostały jubilerom – złotnikom Iwonie Lis – Filipczyk, Paulinie Bindek, Karolowi Kowalskiemu, Maciejowi Słuczanowi – Orkuszowi, Pawłowi Wasiowi a także pozłotnikowi. Krzysztofowi Godlewskiemu oraz bursztynikowi Lucjanowi Myrcie. W sali warszawskiego Zamku Królewskiego wystawiono prace niektórych nagrodzo-

Tytuły honorowe przyznawane są rzemieślnikom posiadającym znaczący i uznany dorobek w zakresie wytwarzania, odtwarzania, naprawy i konserwacji przedmiotów o charakterze artystycznym lub zabytkowym nych m.in. dzieła sopockiego bursztynnika Lucjana Myrty, autora m.in. Bursztynowego Skarbca - ważącej blisko tonę szkatuły ozdobionej rzeźbionymi scenami z życia Chrystusa. Zgodnie z ustawą o rzemiośle minister przyznał wyróżnienia mając na względzie wspieranie zanikających zawodów oraz promocję umiejętności istotnych dla funkcjonowania wielu dziedzin kultury i sztuki, jak również ochrony dziedzictwa narodowego. Tytuły honorowe przyznawane są rzemieślnikom mającym znaczący i uznany dorobek w zakresie wytwarzania, odtwarzania, naprawy i konserwacji przedmiotów o charakterze artystycznym lub zabytkowym a także naprawy i konserwacji takich przedmiotów, naprawy i konserwacji zabytkowych obiektów budowlanych oraz świadczenia usług związanych z artystycznym zdobieniem obiektów budowlanych. Z wnioskiem o nadanie tytułów mogą wystąpić organy administracji publicznej, władze statutowe ogólnopolskich organizacji społecznych, stowarzyszeń, fundacji prowadzących statutową działalność kulturalną, osoby kierujące placówkami dyplomatycznymi lub konsularnymi RP oraz Związek Rzemiosła Polskiego. WWW.POLSKIJUBILER.PL

FOT: zibi s.a.; tall silver

W 22 maja w warszawskiej Galerii Mokotów swoje nowe oblicze odsłonił salon Noble Place - miejsce, gdzie znaleźć można jedne z najbardziej ekskluzywnych marek świata. Wyrafinowane arcydzieła sztuki zegarmistrzowskiej i jubilerskiej tak prestiżowych i unikatowych marek, jak Cartier, Chopard, Boucheron, Piaget, Roberto Coin, Montblanc, Baume&Mercier, ST Dupont, Raymond Weil, Tag Heuer, podziwiały zaproszone gwiazdy i dziennikarze. Uroczyste otwarcie poprowadziła znana z wyrafinowanego stylu Joanna Horodyńska. Nowy wystrój salon Noble Place uzyskał dzięki projektowi włoskiego architekta, wychodząc na­­ przeciw najnowszym trendom wystroju wnętrz, tak by jeszcze bardziej uwydatnić piękno oferowanych dóbr. Produkty oferowane w salonach Noble Place z pewnością zaspokajają gusta nawet najbardziej wymagających klientów, dzięki swojej wysokiej jakości i niepowtarzalnemu wzornictwu. 


Aktualności

AMBERIF 2013 zakończony sukcesem 20. Międzynarodowe Targi Bursztynu, Biżuterii i Kamieni Jubilerskich AMBERIF 2013 odwiedziło 6437 kontrahentów z 54 krajów świata. Swoje produkty zaoferowało ponad 450 wystawców.

26

procent kontrahentów targowych stanowili goście zza granicy. Przyjechali głównie z Niemiec, Rosji, Chin, Włoch i Wielkiej Brytanii. W tym roku targi obserwowało i relacjonowało 82 dziennikarzy, m.in. z Europy, Stanów Zjednoczonych, Chin, Japonii i Libanu.

Imprezy towarzyszące

Odnotowania wymaga fakt, że w tym roku w ramach targów odbyło się dwudniowe Międzynarodowe Sympozjum Badaczy Bursztynu „Złoża – Kolekcje – Rynek”, które zgromadziło ponad stu zajmujących się bursztynem specjalistów z całego świata – geologów, chemików, archeologów, paleontologów, historyków sztuki, projektantów, muzealników i branżę jubilerską. Silnie zaznaczył swoją obecność podczas tegorocznych targów program „Bursztyn. Skarb Polski”. W jego ramach realizowane są zakrojone na szeroką skalę projekty promocyjne, m.in. udział polskich firm w targach jubilerskich na świecie, wizyty zagraniczny dziennikarzy branży jubilerskiej w Polsce, kampania w mediach konsumenckich w Niemczech, Włoszech, Stanach Zjednoczonych i Chinach. I tak na targi do Gdańska zjechało 9 dziennikarzy ze Stanów Zjednoczonych, Niemiec, Włoch, Chin i Japonii, reprezentujących wiodące tytuły branżowe i ponad 100 kupców z tych państw. „Bursztyn.

Skarb Polski” firmował podczas AMBERIF dwa pokazy biżuterii i mody, wydawnicto „Book Trendy 2013+” oraz wspomniane już Międzynarodowe Sympozjum Badaczy Bursztynu „Złoża – Kolekcje – Rynek”. W latach 2012–2014 polskie Ministerstwo Gospodarki, przeznaczy na promocję bursztynu prawie 7 milionów złotych.

Konkurs

Targi Sztuki i Designu ART SFERA

biżuterii autorskiej z krzemienia pasiastego

Od

7 września do 30 października w Sandomierzu odbędzie II Festiwal Krzemienia Pasiastego – Kamienia Optymizmu. Imprezie towarzyszyć będzie Ogólnopolski Konkurs Biżuterii Autorskiej „Krzemień Pasiasty” – Kamień Optymizmu. Do udziału w konkursie mogą zgłaszać się wszyscy, którzy zajmują się złotnictwem i biżuterią, czują potrzebę przekazywania innym swoich wewnętrznych emocji, idei i przemyśleń. Organizatorzy nie narzucają tematu ani użytych materiałów z zastrzeżeniem, że autorzy do swych realizacji użyją technik złotniczych. Termin nadsyłania prac upływa 17 czerwca.  WWW.POLSKIJUBILER.PL

Nowa siedziba

Jubileuszowe targi odbyły się po raz pierwszy w nowym AmberExpo. To jedno z najnowocześniejszych centrów wystawienniczo-kongresowych w Europie. Dysponuje trzema zintegrowanymi halami wystawienniczymi o powierzchni 12 tys. mkw, centrum konferencyjnym z czterema salami dla 1058 uczestników z możliwością mobilnego kreowania przestrzeni, restauracją i parkingiem na 430 miejsc. (ma)

25

maja w Warszawie odbyły się Targi Sztuki i Designu ART SFERA. Na drugiej edycji targów swoje prace zaprezentowało 100 wystawców. Na targach odwiedzający mogli zaopatrzyć się w biżuterię, torby, autorską odzież. ART SFERA była także miejscem, gdzie swoją ofertę zaprezentowały pracownie wnętrzarskie – artystyczne lampy, designerskie i ręcznie robione meble.   NR 3 (111) 2013 POLSKI JUBILER 

13


Festiwal srebra

lśniła srebrem 17-18 maja był najważniejszym weekendem Legnickiego Festiwalu Srebro, zaliczanego do największych przeglądów współczesnej biżuterii artystycznej w Europie. Tę edycję można, a nawet trzeba uznać za bardzo udaną – rekordowa liczba wystaw (w tym roku „Legnica” pokazała ich aż 17!), rekordowa liczba prac nadesłanych na Międzynarodowy Konkurs Sztuki Złotniczej Bunt i rekordowa frekwencja (grubo ponad setka gości z wielu państw Europy i trzech innych kontynentów oraz liczna reprezentacja najważniejszych polskich ośrodków złotniczych – Trójmiasta, Warszawy, Łodzi i Krakowa). Janjaap Luijt – Grand Prix

W

arto było odbyć każdą podróż, by nie przegapić wernisaży. Jak zawsze, organizatorzy i sami artyści okrasili je dawką humoru i zaskakujących elementów. Kulminację rozpoczęto ukoronowaniem krasnala okrzykniętego patronem Srebra, a wykonanego niegdyś w Leg­nicy przez jednego z najznamienitszych projektantów biżuterii – Gijsa Bakkera. Autorki wystawy„Prince Charming & Palace of Hapiness” z Austrii, Niemiec i Estonii powitał„czarujący książę”, którego obecność

organizatorzy skwitowali stwierdzeniem, że w Legnicy spełnia się każde marzenie artystów. Mogą to chyba potwierdzić młodzi złotnicy z grupy AU+ (Marcin Bogusław, Bartosz Chmielewski, Filip Jackowski, Michał Wysocki), którzy pokazali na Srebrze wspólny projekt już po raz trzeci. Ryzykancieksperymentatorzy (Hazar­dous Experi­ mental Project) z włoskiej Alchemii – szkoły współczesnej biżuterii – dobrze obstawili pojawiając się w Polsce, bo ich wystawa cieszyła się ogromnym powodzeniem.

Laura Bradshaw-Heap – III nagroda

14

 NR 3 (111) 2013 POLSKI JUBILER 

Janjaap Luijt (Holandia) – Grand Prix Ministra Kultury i Dziedzictwa Narodowego – 10.000 PLN + 1 kg srebra oraz Wyróżnienie Stowarzyszenia Twórców Form Złotniczych Sara Gackowska (Polska) – II Nagroda Marszałka Woj. Dolnośląskiego – 5.000 PLN + 1 kg srebra Laura Bradshaw-Heap (rlandia) – III Nagroda Prezydenta Legnicy – 3.000 PLN + 1 kg srebra Katarína Siposová (Słowacja) – Nagroda Galerii Sztuki w Legnicy – wystawa indywidualna z katalogiem Marta Hryc (Polska) – Nagroda Specjalna Organizatorów za twórczą odwagę i bezkompromisowość, nowatorstwo lub dowcip wypowiedzi twórczej „Srebrna Ostroga” + 1 kg srebra oraz: Mari Ishikawa (Japonia) – Nagroda Targów Inhorgenta Munich (stoisko w edycji 2014) Bartosz Chmielewski (Polska) – Nagroda Polskiej Biżuterii (stoisko na targach Jubinale 2014) Lena Lindahl (Szwecja) – Nagroda Polskiej Biżuterii (reklama w katalogu Polskiej Biżuterii) Bartosz Ulatowski (Polska) – Nagroda Grupy Sześć (B. Bytomski, P. Kaczyński, K. Roszkiewicz, M. Tymiński, A. Wolski) – statuetka „SZEŚĆ uncji” Isabell Schaupp (Niemcy) – Wyróżnienie Honorowe Dyrektora Galerii Sztuki w Legnicy Andrzej Pacak (Polska) – Nagroda rzeczowa firmy HEFRA. WWW.POLSKIJUBILER.PL

FOT: galeria

Sara Gackowska – II nagroda


Festiwal srebra

Na Festiwal Srebra przyjechało wielu gości zarówno z kraju, jak i zza granicy

Podobnie było z prezentacją uczelni z Pilzna (ekspozycja pozwalała na dotknięcie każdego eksponatu). Dorota Gulbierz pokazała się publiczności jako „Retromaniaczka” a „Debiutantka” Monika Miodek skutecznie przekonała, że małe przedmioty mogą zdobić nie tylko nas, ale i wnętrza. Angielskie żarty trzymały się holenderskich „gwiazdorów” festiwalu – Philipa Sajeta i Ulricha Reitchofera, którzy urzekali publiczność nie tylko ciekawymi osobowościami, ale przed wszystkim imponującym dorobkiem i wszechstronną postawą twórczą. Był też element grozy, gdy w ramach artystycznego perfor­mance`u podczas gali głównej na sali padły strzały. Napięcie rozładowało żartobliwe„Co ja tu robię?” zwycięzcy Buntu, Holendra Janjaapa Luijta. Wkrótce potem, w wywiadzie dla TVP odpowiedział na to pytanie już na poważnie:„od lat bardzo dużo i bardzo dobrze mówi się w świecie o Legnicy. Nie mogłem tego zignorować, zapragnąłem się tu znaleźć i naprawdę warto WWW.POLSKIJUBILER.PL

było!”. Oczywiście należy domyślać się, że autorowi tych słów chodziło w głównej mierze o legnicką atmosferę, a dopiero potem o „skromną” pamiątkę w postaci Grand Prix. Kulminacja Festiwalu jest już za nami, ale większość wystaw tej edycji trwa do wakacji. Warto wybrać się do Legnicy, bo 17 ekspozycji zlokalizowanych w 8 różnych przestrzeniach wystawienniczych legnickiej starówki zgromadziło łącznie ponad 1500 obiektów współczesnej biżuterii i designu autorstwa kilkuset artystów. Prace zaprezentowano w niebanalnych aranżacjach, a wystawom towarzyszą katalogi dokumentujące zawartość ekspozycji.

BUNT w legnickiej Galerii Sztuki

22 Międzynarodowy Konkurs Sztuki Złotniczej w tym roku nosił tytuł Bunt, nawiązujący do europejskich protestów „Oburzonych” i prowokujący artystów do

użycia własnej sztuki jako znaku protestu i środka politycznego dyskursu. Na Konkurs nadesłano 625 odpowiedzi, stworzonych przez 319 artystów z 43 krajów. Tegoroczne jury (Galit Gaon, Izrael – kuratorka Muzeum Wzornictwa Cholon, założycielka i dyrektorka Israeli Cartoon Museum; Jiro Kamata, Japonia/Niemcy – artysta i pedagog Wydziału Biżuterii monachijskiej ASP; Hans Stofer, Szwajcaria/Wlk. Brytania – dziekan Wydziału Złotnictwa, Metalurgii i Biżuterii w Royal College of Art w Londynie, a także Sławomir Fijałkowski – generalny konsultant LF Srebro, dziekan i wykładowca ASP w Gdańsku oraz Aneta Lis-Marcinkiewicz – artystka-złotniczka, członkini grupy artystycznej LIS2), zakwalifikowało do wystawy prace 52 autorów, głównie z Europy, ale także z Argentyny, Chile, Indii, Izraela, Japonii, Korei, Kostaryki, Nowej Zelandii, Tajwanu, USA. A oto laureaci 22 . MKSZ BUNT (REVOLT).  Justyna Teodorczyk  NR 3 (111) 2013 POLSKI JUBILER 

15


Raport

Koniunktura

na dobra luksusowe Na polskim rynku jubilerskim działa niemal dziewięć tysięcy podmiotów gospodarczych. Aż 64 proc. z nich to producenci biżuterii, na rynku funkcjonuje bowiem ponad pięć tysięcy producentów biżuterii srebrnej i złotej i nieco ponad siedmiuset producentów biżuterii sztucznej.

Rosnące zainteresowanie biżuterią

Ilość podmiotów gospodarczych, których podstawą działalności jest produkcja i sprzedaż biżuterii jest w naszym kraju stosunkowo duża. Odnotowania godnym wydaje się fakt, że firmy jubilersko – biżuteryjne działające w Polsce są w większości firmami rodzinnymi. Gros z nich to przedsiębiorstwa, które nie zatrudniają więcej niż dziewięć osób. I, jak podkreślają specjaliści, rynek jubilerski w Polsce wydaje się rynkiem stabilnym. Optymizmem powinien napawać fakt, że według prognoz firmy Euromonitor International Polacy w tym roku w sieciach jubilerskich mają zostawić 613,1 mln euro, z czego 90 proc. przypada na biżuterię. A w 2014 roku wartość rynku ma wzrosnąć do 708,6 mln euro. Nie można zapominać, że na polskim rynku zaczynają się pojawiać butiki z najdroższą biżuterią z całego świata. W Warszawie choćby otwarty został salon Noble Place, w którym można kupić biżuterię najbardziej ekskluzywnych marek świata tj. Cartier, Chopard, Boucheron, Piaget, Roberto Coin, Montblanc, Baume&Mercier, ST Dupont, Raymond Weil czy Tag Heuer. A w najbliższym czasie można spodziewać się kolejnych punktów, w których sprzedawana będzie luksusowa biżuteria.

Klienci w salonach

Warto zauważyć, że w ostatnim czasie zmieniły się także preferencje klientów. Chętnie dokonują zakupów zarówno przez

16

 NR 3 (111) 2013 POLSKI JUBILER 

Firmy jubilersko – biżuteryjne działające w Polsce są w większości firmami rodzinnymi. Gros z nich to przedsiębiorstwa, które nie zatrudniają więcej niż dziewięć osób. I, jak podkreślają specjaliści, rynek jubilerski w Polsce wydaje się rynkiem stabilnym zmienili asortyment, wprowadzili okazje cenowe – dodaje. Jak podkreślają właściciele salonów jubilerskich dzięki rozwojowi sprzedaży internetowej klienci mają możliwość wyszukania najkorzystniejszych ofert i nie muszą dokonywać zakupów w sklepach z biżuterią znajdujących się najbliżej. Zmiana preferencji klientów spowodowała, że na rynku pojawiło się wiele galerii z biżuterią autorską. – Galerie autorskie powoli zaczynają pełnić funkcję prestiżowych salonów nie tylko z biżuterią, ale także malarstwem czy konfekcją – mówi Marek Nowotnik. – Najbogatsi klienci kupują w nich nie tylko ekskluzywną biżuterię, ale także odzież czy galanterię – dodaje.  Karol Kulej WWW.POLSKIJUBILER.PL

FOT: tournaire jevel

R

esztę, czyli około 3100 podmiotów gospodarczych funkcjonujących na rynku, stanowią sprzedawcy biżuterii – właściciele sklepów i galerii z biżuterią wykonaną z metali szlachetnych i tworzyw sztucznych.

internet, jak i w galeriach z biżuterią autorską. – Klienci szukają w internetowych sklepach ciekawych modeli biżuterii oraz okazji cenowych – mówi Marek Nowotnik, ekonomista. – Sytuacja ta spowodowała, że w mniejszych miejscowościach upadło wiele salonów jubilerskich - dodaje. Właściciele salonów jubilerskich w mniejszych miejscowościach zostali zmuszeni do zmiany swojego asortymentu albo zamknięcia działalności. – Przetrwały salony, których właściciele dostosowali się do potrzeb klientów – zauważa Marek Nowotnik. – Wprowadzili dodatkowe usługi,



Problem branży

Pr aca nad wizerunkiem Najważniejszą rzeczą przy prowadzeniu działalności gospodarczej jest dziś zaistnienie w świadomości potencjalnych klientów. Dlatego też należy dołożyć wszelkich starań, aby wypromować salon bądź galerię z autorską biżuterią. Pieniądze zainwestowane w promocję sklepu zwrócą się w dwójnasób.

Nazwa firmy

– Najważniejszą rzeczą w promocji naszej firmy będzie wymyślenie dla niej łatwej do zapamiętania i intrygującej nazwy – mówi dr Katarzyna Miśkowska, specjalistka ds. marketingu WSBiA. – Nazwa musi być nie tylko chwytliwa i łatwa do zapamiętania, ale także tajemnicza i prestiżowa – dodaje. Specjaliści zauważają istnienie dwóch szkół nadawania nazw firmie – jedna to nazwanie jej własnym nazwiskiem, druga – poszukiwanie nazw o ukrytym znaczeniu. – Nazwanie firmy swoim nazwiskiem bądź akronimem imion najbliższej rodziny wydaje się rozwiązaniem najbardziej uniwersalnym – mówi Katarzyna Miśkowska. – Można jednak stworzyć nazwę oryginalną, balansującą na granicy gry słownej – dodaje. Należy pamiętać, że nazwa naszej firmy wraz z profesjonalnie zaprojektowanym logo musi znaleźć się na witrynie sklepu, stronie internetowej, wizytówkach, ulotkach, słowem wszędzie tam, gdzie może zostać ona zauważona przez potencjalnych klientów. Nazwa firmy oraz jej znak firmowy to jej wizytówki. Sukces gwarantują nie tylko doskonałe wyroby, ale także dobrze zaprojektowane logo. Projektowaniem logo zajmują się firmy graficzne, które pomogą nam stworzyć niepowtarzalną wizytówkę naszej firmy. Zazwyczaj zgłaszając się do firmy graficznej z prośbą wykonania dla nas logo naszej firmy

18

Prosto w ręce klienta

Dobrym sposobem na promocję sklepu jest wyprodukowanie i rozdawanie ulotek na terenie dzielnicy bądź miejscowości, w której znajduje się nasz punkt. Lokalna reklama pozwoli nam na przyzwyczajenie osób w naszym zasięgu do tego, że w okolicy powstał sklep bądź galeria jubilerska, do której można wybrać się po błyszczący drobiazg. Jeśli zaistniejemy w ludzkiej pamięci, to możemy mówić już o sukcesie, więc nie należy oszczędzać na produkcji ulotek reklamowych i ich rozpowszechnieniu poprzez włożenie ich do skrzynek

 NR 3 (111) 2013 POLSKI JUBILER 

pocztowych mieszkańców. Ten prosty sposób reklamy umożliwi nam dotarcie do klienta, którego być może nie pozyskalibyśmy w żaden inny sposób. Na ulotce reklamowej należy umieścić wszystkie niezbędne informacje dotyczące lokalizacji naszego sklepu, nasze logo i krótki opis oferty. Dobrym chwytem reklamowym jest umieszczenia także informacji, że przychodząc do naszego sklepu z ulotką klient może liczyć na upust cenowy. Decydując się na ulotki reklamowe musimy przeznaczyć na ten cel około WWW.POLSKIJUBILER.PL

FOT: sxc.hu

A

by klienci korzystali z usług naszego sklepu muszą wiedzieć o naszym istnieniu. Nie można założyć, że samo otwarcie punktu spowoduje, że będą go odwiedzały tłumy ludzi chcących kupić biżuterię.

dostaniemy kilka wzorów do wyboru. Koszt takiej usługi to wydatek od 200 do nawet trzech tysięcy złotych, w zależności od studia, na jakie się zdecydujemy.


Strona internetowa

Nawet jeśli nie zdecydujemy się na sprzedaż biżuterii za pośrednictwem sieci, nie powinniśmy pozbawiać się możliwości pozyskiwania klientów za pośrednictwem sieci. W tym celu należy stworzyć stronę internetową. – Najlepiej zlecić stworzenie strony internetowej profesjonalnej firmie – mówi

Otwierając nowy salon jubilerski należy zorganizować wernisaż bądź wystawę, na której można zaprezentować swoje produkty Katarzyna Miśkowska. – W dzisiejszych czasach niezbędne jest także pozyskiwanie nowych klientów za pośrednictwem portali społecznościowych – dodaje. Dzięki nowoczesnej, stale aktualizowanej stronie internetowej można zbudować pozytywny wizerunek marki, zdobyć nowych klientów i odnieść sukces. Jednak należy pamiętać, że posiadanie sklepu internetowego wiąże się także z obowiązkami. Należy stale rozwijać stronę internetową, ponieważ w przeciwnym wypadku nasza firma będzie postrzegana jako anachroniczna i zamiast pomnożyć liczbę klientów możemy tylko ich stracić.

Wernisaże i wystawy

Prowadząc salon jubilerski bądź galerię warto zastanowić się nad tworzeniem w niej wystaw czy uroczystych odsłon nowych kolekcji. – Otwieranie sklepu dla potencjalnych klientów pozwoli na zbudowanie pozytywnego wizerunku – zauważa Katarzyna Miśkowska. – Sprawi, że nasza firma postrzegana będzie jako miejsce, gdzie można obcować ze sztuką – dodaje. Wernisaż ma za zadanie podnieść rangę oraz zwiększyć rozgłos wokół galerii. Przyciągnięcie klienta do sklepu to już połowa sukcesu, warto więc zainwestować odpowiednie środki finansowe, aby skłonić go do przyjścia. Promując sklep nie można liczyć na natychmiastowe zyski, jest to inwestycja długoterminowa, ale taka, o którą z pewnością możemy być spokojni.  Karol Kulej WWW.POLSKIJUBILER.PL

reklama

dwóch tysięcy złotych. Cena będzie uzależniona od studia graficznego, które wykona dla nas projekt ulotki oraz kosztów druku odpowiedniej ilości materiałów reklamowych. Do ceny trzeba także doliczyć koszty pracowników, którzy zajmą się dystrybucją ulotek. Próbując znaleźć swoje miejsce na polskim rynku jubilerskim warto także zastanowić się nad inwestycją w reklamę w prasie lokalnej. Media lokalne odgrywają rolę platformy wymiany doświadczeń pomiędzy mieszkańcami danego terenu. Zamieszczenie w nich reklamy spowoduje, że zostaniemy zauważeni na lokalnym rynku i z pewnością pozyskamy nowych klientów, którzy wybiorą się do sklepu w swojej okolicy zamiast położonego dalej.


y t n a l y r B Temat numeru

Większość klientów salonów jubilerskich decydując się na zakup pierścionka zaręczynowego wybiera biżuterię z diamentami bądź cyrkoniami. Tradycyjna złota biżuteria z białymi kamieniami sprzedaje się najlepiej, co w czasie kryzysu jest dobrą wiadomością, gdyż właściciele sklepów jubilerskich mogą racjonalnie inwestować swoje środki finansowe w typowe pierścionki zaręczynowe.

20

 NR 3 (111) 2013 POLSKI JUBILER 

Moda na rynku jubilerskim

- Coraz częściej młodzi ludzie odchodzą od tradycyjnego wzoru pierścionka zaręczynowego z jednym kamieniem – mówi Zbigniew Górecki,

prezes firmy Górecki. - Systematycznie wzrasta zainteresowanie pierścionkami zaręczynowymi – wizerunkowymi z kolorowym kamieniem szlachetnym – dodaje. Moda na rynku pierścionków zaręczynowych powoli się zmieWWW.POLSKIJUBILER.PL

FOT: france emotion

K

lienci salonów jubilerskich najczęściej wybierają pierścionki z brylantami, których cena nie przekracza ośmiuset złotych, i cyrkoniami, na które przeznaczają nie więcej niż czterysta złotych.

to już tradycja


Temat Numeru

nia. Klienci coraz odważniej sięgają po biżuterię oryginalną, podkreślającą ich osobowości i sposób bycia. Wpływ na taki stan rzeczy ma z całą pewnością pojawienie się na polskim rynku, za sprawą marek Lilou i Pandora, biżuterii personalizowanej. Nie można zapominać, że Polacy także niezwykle chętnie czerpią wzorce płynące zza granicy. Dzięki temu nietypowe pierścionki zaręczynowe znajdują większą rzeszę zwolenników. - Z jednej strony jest to odchodzenie od tradycji – mówi Zbigniew Górecki. - Z drugiej strony zjawisko to wywołane jest pewną modą oraz wydarzeniami, jakie dzieją się w środowisku znanych ludzi, celebrytów. Za przykład można podać modny w ostatnim okresie wzór pierścionka zaręczynowego z szafirem - wzór księżnej Kate Middleton – dodaje Górecki. Moda na biżuterię z kamieniami szlachetnymi zmienia się, bardzo trudno wskazać preferencje konsumenckie w tym segmencie rynku. Zainteresowanie pierścionkami zaręczynowymi z kolorowymi kamieniami zależy od preferencji danej osoby oraz zasobności portfela klienta. – W Polsce zainteresowanie klientów pierścionkami z kolorowymi kamieniami szlachetnymi jest uzależnione od ceny biżuterii – mówi Bogdan Wyżykiwiecz, właściciel salonu Jubiler. – Jeśli klient za niższą cenę może otrzymać biżuterię z diamentem, boi się kupić biżuterię z rubinem czy szafirem – dodaje. Na kolorowe kamienie szlachetne w biżuterii decydują się osoby doskonale wiedzące czego chcą. Niemniej jednak właściciele salonów jubilerskich, poza kolekcjami tradycyjnych pierścionków zaręczynowych, powinni posiadać w swoim asortymencie biżuterię z rubinami, szafirami i topazami. W tym sezonie w salonach jubilerskich nie może zabraknąć oczywiście pierścionków z szmaragdem, gdyż w tym sezonie modny jest zielony kolor – podkreśla Zbigniew Górecki. WWW.POLSKIJUBILER.PL

Pierścionek na życzenie

Klienci, szczególnie w czasie kryzysu, rzadko decydują się na zamawianie pierścionka zaręczynowego na życzenie. Projektowanie biżuterii cieszyło się dużą popularnością wśród klientów polskich salonów jubilerskich, jednak dodatkowe koszty związane z usługą spowodowały odwrócenie się tej tendencji. Niemniej w większości salonów i galerii jubilerskich klienci mogą próbować swoich sił jako

Nie można zapominać, że Polacy także niezwykle chętnie czerpią wzorce płynące zza granicy. Dzięki temu nietypowe pierścionki zaręczynowe znajdują większą rzeszę zwolenników. – Z jednej strony jest to odchodzenie od tradycji – mówi Zbigniew Górecki. – Z drugiej strony zjawisko to wywołane jest pewną modą oraz wydarzeniami, jakie dzieją się w środowisku znanych ludzi, celebrytów. Za przykład można podać modny w ostatnim okresie wzór pierścionka zaręczynowego z szafirem – wzór księżnej Kate Middleton – dodaje Górecki. projektanci. Najczęściej wykorzystywanym przez pracowników salonów jubilerskich sposobem, aby spełnić oczekiwania najbardziej wymagających klientów, jest zakup profesjonalnego urządzenia do projektowania komputerowego. Dzięki tej technologii można przygotować wizualizację projektu i pokazać ją klientowi. – Przy pomocy komputerowej wizualizacji znacznie łatwiej spełnić oczekiwania klientów – mówi Bogdan Wyżykiewicz. – Niemal w każdym salonie znajduje się już drukarka, która stworzony komputerowo plik drukuje w formie prototypu z żywicy

światłoczułej, który w zwykłym procesie odlewniczym może być przekształcony na wyrób wykonany w złocie – dodaje. Nowoczesne rozwiązania dają klientowi możliwość uczestniczenia w procesie tworzenia biżuterii od projektu aż po wykonanie. Klient może samodzielnie, pod okiem fachowca, wprowadzać w swój projekt zmiany i doskonalić go zgodnie z oczekiwaniami. Początkowo zakup oprogramowania do projektowania biżuterii oraz drukarki prototypu może wydawać się marnotrawieniem pieniędzy, jednak na dłuższą metę rozwiązanie to może przynieść wiele korzyści. – Samodzielne projektowanie pierścionka zaręczynowego nie jest to jeszcze tak bardzo powszechne i często praktykowane – mówi Zbigniew Górecki. – Natomiast przy wykonywaniu obrączek ślubnych częściej spotykamy się z indywidualnymi projektami. Pomimo ogromnej oferty w segmencie obrączkowym klienci bardzo często wykazują się niesamowitą kreatywnością, projektując zaskakująco ciekawe wzory – dodaje. Nie można zapominać także, że możliwość zaprojektowania pierścionka zaręczynowego łączy się z większym zarobkiem dla salonów, a także możliwością poznania i czasami nawet przejęcia ciekawego pomysłu na pierścionek zaręczynowy. Koszt samodzielnego zaprojektowania biżuterii to wydatek od 600 do 1200 złotych. Podkreślenia wymaga fakt, że osoby, które decydują się na zaprojektowanie i wykonanie pierścionka, nie są w swoich projektach ekscentryczne.– W swojej pracy rzadko spotykam się z osobami, które domagają się autorskich rozwiązań w zakresie projektu obrączki czy pierścionka zaręczynowego, zazwyczaj ich projekt koncentruje się na zmianie kamienia i jego oprawy w pierścionku, który znajduje się w mojej kolekcji – mówi Bogdan Wyżykiewicz.  Marta Andrzejczak  NR 3 (111) 2013 POLSKI JUBILER 

21


Temat numeru

Symb lika

obrączek

W

łaściciele salonów jubilerskich i galerii podkreślają, że Polacy chcą mieć oryginalne obrączki, które symbolizować będę nie tylko jeden z najważniejszych dni w ich życiu, ale także historię ich związku.

Projektowanie za pośrednictwem sieci

Właściciele salonów jubilerskich i galerii z biżuterią, wykorzystując zainteresowanie klientów, pozwalają na własnoręczne projektowanie obrączek. Usługa, którą wprowadza coraz więcej firm w Polsce, cieszy się dużym zainteresowaniem klientów. – Przy wykonywaniu obrączek ślubnych częściej spotykamy się z indywidualnymi projektami – mówi Zbigniew Górecki, prezes firmy jubilerskiej Górecki. - Pomimo ogromnej oferty w segmencie obrączkowym klienci bardzo często wykazują się niesamowitą kreatywnością projektując zaskakująco ciekawe wzory – dodaje. Samodzielne projektowanie obrączek pozwala na dostosowanie biżuterii do konkretnych potrzeb, a także stylu

22

 NR 3 (111) 2013 POLSKI JUBILER 

i osobowości klientów. Jak podkreślają właściciele salonów jubilerskich, w przypadku obrączek niezwykle ważna jest symbolika. Polacy nie chcą kupować biżuterii tradycyjnej, powtarzalnej, chcą, aby ich obrączki wyróżniały się. – Klienci chcą, aby obrączki opowiadały o ich związku, o ich miłości – mówi Mikołaj Tomczyk, właściciel galerii Biżuteria dla każdego. – Dlatego też chętnie decydują się na projektowanie biżuterii, która będzie odpowiadała ich wymaganiom – dodaje. Zaprojektowana przez klientów biżuteria wykonywana jest przez zatrudnionych przez właścicieli salonów i galerii złotników, którzy wraz z zamawiającymi tworzą oryginalne wzornictwo obrączek. Podkreślenia wymaga fakt, że coraz częściej właściciele salonów umożliwiają klientom projektowanie swoich wzorów obrączek za pośrednictwem sieci. – Dzięki profesjonalnemu oprogramowaniu i umieszczeniu go na swoich stronach internetowych właściciele galerii i salonów dają klientom możliwość nie tylko samodzielnego, ale także profesjonalnego wykonania swoich obrączek – mówi Mikołaj Tomczyk. – Taki zabieg sprawia, że właściciele zyskują nie tylko „jedWWW.POLSKIJUBILER.PL

FOT: gay freres, gl paris, otelina, górecki

Po zachowaniu klientów salonów jubilerskich można wnosić, że zmienia się moda na polskim rynku obrączek ślubnych. Jeszcze do niedawna największym zainteresowaniem cieszyły się obrączki wykonane z białego złota inkrustowane kamieniami szlachetnymi, teraz klienci chętnie decydują się na obrączki wykonane na zamówienie.


Temat numeru

norazowych” klientów, ale budują swój pozytywny wizerunek w oczach klientów – dodaje. Właściciele salonów jubilerskich oraz galerii, inwestując w nowoczesne technologie, mogą liczyć na zyski. Klienci są bowiem coraz bardziej wymagający i chętnie, przynajmniej w przypadku obrączek, zostawiają w salonach większe pieniądze w zamian za oryginalne, a przede wszystkim „personalne” wzornictwo.

Obrączki od projektanta

Nie można zapominać, że nie wszyscy klienci decydują się na samodzielne wykonanie biżuterii. Gros z nich wybiera obrączki stworzone w pracowniach polskich mistrzów złotniczych, którzy oferują swoim klientom niepowtarzalne wzornictwo. – Wielu klientom zależy na biżuterii z „metką”, chcą posiadać obrączkę nie tylko oryginalną, ale wręcz wykonaną przez artystę, która poza symboliką będzie miała także realną wartość zarówno rynkową, jak i estetyczną – zauważa Mikołaj Tomczyk. Niemal wszyscy projektanci biżuterii mają w swoim portfolio niekonwencjonalne obrączki ślubne. Część z nich na zamówienie klienta decyduje się także na wykonanie indywidualnego projektu, który spełnia oczekiwania klienta, ale także nosi znamiona dzieła sztuki jubilerskiej. Narzeczeni decydujący się na biżuterię z pracowni artysty nie muszą się ograniczać. – Ograniczeniem jest tylko wyobraźnia – mówi Mikołaj Tomczyk. – Klienci mogą otrzymać obrączki wykonane z niecodziennych kruszców, kamieni szlachetnych, mogą umieszczać na nich dowolne symbole i znaki, a także eksperymentować z kształtem – dodaje. Warto zauważyć, że klienci, którzy decydują się na zakup obrączek z pracowni artysty, otrzymują nie tylko piękny przedmiot, spełniający indywidualne wymagania, ale także dzieło sztuki jubilerskiej, którego wartość z latami może znacznie wzrastać.

Klientom zależy na zakupie niekonwencjonalnych obrączkach ślubnych

należą oni do większości. – Klienci coraz częściej wybierają obrączki ślubne wykonane ze srebra – mówi Mikołaj Tomczyk. – Klientom zależy przede wszystkim na podkreśleniu swojej indywidualności, a przy braku odpowiednich środków finansowych decydują się na tańszy materiał zastosowany w obrączkach, ale wykonany według autorskiego projektu – dodaje. Podkreślenia wymaga fakt, że na personalizowane obrączki wydają średnio dwa i pół tysiąca złotych.  Karol Kulej reklama

Personalizowane obrączki ślubne

W Polsce zapanowała moda na oryginalne, personalizowane obrączki ślubne. Klienci polskich salonów i galerii z biżuterią są zainteresowani biżuterią odpowiadającą ich oczekiwaniom i indywidualnemu stylowi. – Obrączki są biżuterią, która towarzyszy nam każdego dnia, jest codziennie eksponowana, wzbudza zainteresowanie, dlatego też nie może być nijaka – mówi Mikołaj Tomczyk. – Obrączki muszą wpisywać się w aktualne trendy, ale jednocześnie muszą być „skrojone na zamówienie” narzeczonych – zauważa Tomczyk. Klientom salonów jubilerskich i galerii z biżuterią artystyczną zależy na obrączkach personalizowanych, czyli odpowiadających ich potrzebom. Zazwyczaj klienci decydując się na samodzielnie zaprojektowane obrączki wybierają biżuterię wykonaną ze złota, najczęściej białego. Bardziej wymagający konsumenci wybierają obrączki wykonane na zamówienie z platyny czy palladu, jednak ze względu na cenę tego rodzaju biżuterii, nie WWW.POLSKIJUBILER.PL

 NR 2 (110) 2013 POLSKI JUBILER 

23


Temat numeru

Ozdoby slubne

24

 NR 3 (111) 2013 POLSKI JUBILER 

W

arto podkreślić, że projektanci biżuterii oferują już nie tylko piękne ozdoby jubilerskie, ale także wysadzane kamieniami szlachetnymi, perłami czy kryształami Swarovskiego suknie ślubne. Powoli rynek biżuterii ślubnej staje się oddzielnym bytem, który znacznie różni się od „tradycyjnego” rynku jubilerskiego.

Biżuteria ślubna

- Rynek biżuterii ślubnej należy podzielić na dwie kategorie. Z jednej strony współistnieją na nim właściciele salonów i galerii jubilerskich, którzy sprzedają obrączki i pierścionki zaręczynowe, z drugiej – producenci i importerzy biżuterii, którzy sprzedają biżuterię tradycyjną oraz sztuczną jako dodatek do sukni ślubnej czy męskiego garnituru – mówi Marek Nowotnik, ekonomista. – Powoli wykształca się także moda na inkrustowane kamieniami bądź kryształami suknie ślubne, które tworzone są wspólnie przez kreatorów mody i projektantów biżuterii – dodaje. Moda na rynku „ślubnym” zmienia się pod wpływem zachodnich wzorców. Klienci nie kupują już tylko pierścionka i obrączki ślubnej, ale także całą masę „ozdób”, które muszą komponować się z suknią i garniturem ślubnym. Część klientów na zakupy wciąż wybiera się do salonów jubilerskich. – Do łask powraca biżuteria z perłami. Wcześniej kojarzona z nieszczęściem, dziś stała się wspaniałym dodatkiem do sukien ślubnych – mówi Zbigniew Górecki, prezes firmy jubilerskiej Górecki. – Bardzo często na ślub wybierana jest biżuteria z kamieniami Swarovskiego, które pięknie się mienią i ładnie prezentują – dodaje. Jednak coraz większa rzesza klientów, zamiast do salonu jubilerskiego, po biżuterię ślubną idzie do salonów z sukniami ślubnymi bądź dodatkami ślubnymi. Klienci stawiają na duży wybór biżuterii oferowanej w wyspecjalizowanych sklepach, oraz pracujących tam sprzedawców, którzy są w stanie dobrać odpowiednie dodatki pod konWWW.POLSKIJUBILER.PL

FOT: france emotion

Stale rosnąca popularność tzw. biżuterii ślubnej sprawia, że producenci i twórcy biżuterii całkowicie podporządkowują swoją ofertę zapotrzebowaniu klientów. Na rynku można znaleźć srebrną, złotą i platynową biżuterię wysadzaną perłami, diamentami czy kryształami Swaro­v­skiego. Wiele sklepów oferuje także swoim klientom tańszą biżuterię wykonaną z syntetycznych materiałów, których ceny nie przekraczają kilku złotych.


Temat numeru

kretną suknię ślubną, upodobania, a także dostosować się do zamożności portfeli konsumentów. Klienci poszukują wyspecjalizowanych sklepów z dodatkami ślubnymi, gdyż salony jubilerskie coraz rzadziej spełniają ich oczekiwania. – Biżuteria „od jubilera” powszechnie kojarzona jest z biżuterią drogą, wykonaną z kamieni szlachetnych – zauważa Marek Nowotnik. – Biżuteria ślubna to niejednokrotnie biżuteria jednorazowa, na którą klient nie chce przeznaczać dużych kwot – dodaje.

Popularna biżuteria

Największą popularnością cieszy się obecnie biżuteria wykonana z pereł i kryształów Swarovskiego. – W zależności od możliwości finansowych panny młode decydują się na sztuczne bądź prawdziwe perły – zauważa Barbara Wasilewska, właścicielka sklepu „Ozdoba na ślub”. – Najlepiej sprzedają się jednak komplety biżuterii srebrnej z perłami hodowanymi oraz kryształami Swarowksiego – dodaje. Jednocześnie nie można zapominać, że sporym zainteresowaniem klientów cieszą się komplety biżuterii z cyrkoniami. Moda na biżuterię art deco powoduje, że klienci chętnie kupują srebrne kolie i kolczyki z cyrkoniami. – Część klientek decyduje się na nowoczesną, kolorową biżuterię wykonaną z barwnych kryształów, które mocno kontrastują z suknią ślubną – zauważa Barbara Wasilewska. – Trzeba powiedzieć, że biżuteria ślubna to także różnego rodzaju akcesoria do włosów, wśród których prym wiodą sztuczne perły oraz kolorowe koraliki – dodaje Wasilewska.

Męskie dodatki

Nie można zapominać, że biżuteria ślubna nie dotyczy tylko kobiet. Coraz częściej także mężczyźni decydują się na zakup dodatków, które będą współgrały z garniturem ślubnym. – Mężczyźni zazwyczaj wybierają spinki do mankietów i krawatu – zauważa Barbara Wasilewska. – Zdarza się, że chcą posiadać także bransoletki i stylowe, biżuteryjne paski – dodaje. Mężczyźni kupują biżuterię w kompletach – spinki muszą do siebie pasować. – Starają się nie eksperymentować z modą ślubną – zauważa Barbara Wasilewska. – Ich biżuteria jest niezwykle stonowana i elegancka – dodaje. Najczęściej wybierają srebrne, tradycyjne spinki, jednak zdarzają się klienci, którzy decydują się na spinki platynowe, inkrustowane diamentami. – Spinki traktowane są jako drogi dodatek – mówi Wasilewska. – Mężczyźni za pomocą biżuterii chcą podkreślić swój styl, a także prestiż społeczny – dodaje. Warto zauważyć, że w ostatnim czasie coraz częściej można spotkać się z sytuacją, że mężczyźni zamiast eleganckiego zegarka decydują się na bransoletę. Dobierają ją zazwyczaj nie pod kątem garnituru, ale pod kątem własnych upodobań i indywidualnych preferencji. Jednym z elementów ślubnej mody męskiej są paski, które ozdabiane są biżuteryjnymi klamrami. – Zdarza się, że klienci życzą sobie klamry wysadzane kamieniami szlachetnymi bądź kryształami Swarovskiego – mówi Barbara Wasilewska. – Jednak takie preferencje należą do rzadkości w naszych salonach – dodaje.

Ślub na zamówienie

Nie można zapominać, że wraz ze zmianami upodobań klientów zmienia się rynek biżuterii ślubnej. Coraz częściej można spotkać się z sytuacją, że klienci decydują się na tworzenie biżuterii ślubnej na zamówienie. Na polskim rynku można znaleźć projektantów biżuterii, którzy współpracują z salonami sukien ślubnych i wspólnie z klientami tworzą zestawy biżuterii pod konkretne suknie ślubne. – Na wykonanie takiej usługi stać najbogatszych Polaków, jednak nie można wykluczyć, że w przyszłości będziemy mieli do czynienia z popularyzacją tego typu usług, co bezpośrednio przełoży się na spadek cen – mówi Marek Nowotnik. – Jak na razie klienci, którzy decydują się na zamówienie biżuterii ślubnej, wybierają kosztowności wykonane ze złota i diamentów – dodaje. Na polskim rynku coraz częściej można spotykać się z sytuacją współpracy pomiędzy projektantami biżuterii i sukni ślubnych, którzy wspólnie tworzą kosztowne dodatki.  Karol Kulej WWW.POLSKIJUBILER.PL

 NR 3 (111) 2013 POLSKI JUBILER 

25


Jubiler

Temat numeru

gotowy na przyjęcie narzeczonych Salony jubilerskie posiadają w swojej ofercie zarówno obrączki, jak i pierścionki zaręczynowe, które cieszą się zainteresowaniem klientów. W salonach nie może zabraknąć biżuterii wykonanej z białego i żółtego złota inkrustowanego brylantami, ale także takiej, która wykonana została ze srebra i tytanu.

Obrączka dla każdego

Zamawiając asortyment do salonów jubilerskich i sklepów z biżuterią nie można zapominać o biżuterii wykonanej z platyny. – W polskich salonach jubilerskich coraz częściej sprzedawane są obrączki i pierścionki zaręczynowe wykonane z platyny – mówi Bogdan Wyżykiewicz, jubiler. – Ta najbardziej luksusowa biżuteria zachwyca niepowtarzalnością i mimo wysokiej ceny z roku na rok sprzedaje się coraz lepiej - dodaje. Klienci, których nie stać na platynową obrączkę decydują się zazwyczaj na białe złoto. Jest to bardzo popularny wybór, wśród par, które chcą białego metalu z wygląd podobnego do platyny, ale w nieco niższej cenie. Oczywiście w salonach jubilerskich nie może zabraknąć także tradycyjnych obrączek wykonanych z żółtego kruszcu, który niezmiennie od wielu lat cieszy się dużym zainteresowaniem wśród nowożeńców. Klasyczne, gładkie obrączki nigdy nie wychodzą z mody. Są eleganckie oraz odpowiednie dla

26

 NR 3 (111) 2013 POLSKI JUBILER 

par w każdym wieku. Dużym powodzeniem wśród klientów chcących wybrać odpowiednie obrączki, cieszą się obrączki dwukolorowe ozdobione oryginal-

nymi wzorami. Dużą popularnością cieszą także obrączki, które składają się z dwóch unikalnych pierścionków połączonych ze sobą, ale nadającą się do noszenia przez dwie osoby. W salonie nie może zabraknąć także pierścionków zaręczynowych wykonanych z platyny oraz złota inkrustowanych brylantami, gdyż ten właśnie rodzaj biżuterii cieszy się największym zainteresowaniem kupujących. Jak

salony jubilerskie muszą mieć w swoim asortymencie wszelkie rodzaje biżuterii ślubnej

podkreślają właściciele salonów jubilerskich ostatnio coraz częściej młode pary decydują się na obrączki i pierścionki wykonane z tytanu i srebra. Wpływ na taki stan rzeczy mają WWW.POLSKIJUBILER.PL

FOT: górecki

W

łaściciele salonów jubilerskich nie mogą także zapominać, że sprzedając narzeczonym biżuterię muszą posiadać odpowiednio dobrane opakowania. Pudełko na pierścionek czy obrączki daje możliwość nie tylko zabezpieczenia biżuterii, ale umożliwia wydobycie walorów estetycznych kosztownych przedmiotów.


Temat numeru

ceny biżuterii wykonanej z drogich kruszców. – W ostatnim czasie nikogo nie dziwi już młoda para, która na obrączki ślubne przeznacza 150 – 200 złotych – mówi Bogdan Wyżykiewicz. – Moim zdaniem w salonie nie może zabraknąć asortymentu zarówno dla najbogatszych, jak i najmniej zamożnych klientów – dodaje. Nie można zapominać także, że narzeczeni przy zakupach obrączek i pierścionków zaręczynowych niezwykle często decydują się na grawerowanie swojej biżuterii. – Grawerowanie obrączki jest niemal standardową usługą zamawianą przez narzeczonych - mówi Bogdan Wyżykiewicz. – Warto zadbać, aby w naszym sklepie istniała możliwość wykonania takiej usługi, ponieważ w przeciwnym wypadku nasi klienci zwrócą się z taką prośbą do innego salonu jubilerskiego – dodaje.

Luksusowe opakowanie

Ważnym elementem, którego nie może zabraknąć przy sprzedaży pierścionków i obrączek, jest opakowanie. Pakując pierścionek zaręczynowy czy obrączki należy pamiętać, że najważniejszą jego cechą opakowania jest rodzaj materiału, z jakiego został wykonany. – W salonach jubilerskich najczęściej można spotkać się z pudełkami welurowymi – mówi Bogdan Wyżykiewicz. – Pojawiają się także opakowania drewniane i porcelanowe, które odpowiednio udekorowane podkreślają walory pierścionka dodaje. Dobierając opakowanie do pierścionka zaręczynowego czy obrączek właściciele salonów jubilerskich muszą zwracać uwagę na jego kształt. Do dyspozycji mamy pudełka prostokątne, kwadratowe, owalne, w kształcie serca, czy płatków róży. Wybór jednego z nich zależeć będzie od modelu biżuterii na jaką zdecydował się kupujący. Obo­wiązkowym elementem opakowania na pierścionek zaręczynowy czy obrączki jest jedwabna bądź aksamitna wyściółka. Bogaty wybór opakowań dostępnych na rynku sprawia, że zamawiając pudełka na biżuterię do salonów jubilerskich warto zwrócić uwagę na te najoryginalniejsze. – Warto zastanowić WWW.POLSKIJUBILER.PL

się nad zaproponowaniem klientom opakowań srebrnych, które zaskoczą obdarowaną, a także staną się doskonałą pamiątką z wydarzenia – mówi Bogdan Wyżykiewicz. Zamawiając pudełka na pierścionki zaręczynowe, jubiler zazwyczaj staje przed dylematem,

czy umieszczać na nich swoje logo. W większości przypadków pudełka są gładkie, jednak nie należy pozbawiać się okazji, aby zaprezentować swój znak firmowy. Dobrze zaprojektowany i umiejętnie umieszczony znak firmowy sprawi, że firma jubilerska będzie kojarzyła się z miłymi chwilami, co z pewnością zaowocuje lojalnością względem firmy i następnymi zakupami w naszym sklepie. Warto pamiętać, że opakowanie na pierścionek zaręczynowy czy obrączki ma za zadanie podkreślić piękno biżuterii. W związku z powyższym nie może być one wykonane ze złej jakości materiałów czy nie pasować do znajdującej się w nim kosztowności. Jednak niezależnie od tego, czy zdecydujemy się zaoferować klientowi pudełko z drewna czy też z weluru, należy pamiętać, że pierścionek umieszczony w środku musi prezentować się elegancko.  Karol Kulej


Gemmologia

Fig. 3. Szybikowa kopalnia szafirów w okolicy Ilakaki (Madagaskar)

malgaskie

eldorado

Fig. 4. Malgaski „taśmociąg” w odkrywkowej kopalni szafirów w okolicy Ilakaki

Rynek kamieni jubilerskich składa się w nierównych częściach z sektora diamentów jubilerskich, sektora kamieni kolorowych i sektora pereł. Około dwadzieścia lat temu zapoczątkowane zostały na świecie duże zmiany polityczne, które znalazły swój wyraz także w zmianie reguł gospodarczych. Zmiany na rynku kamieni szlachetnych

W odniesieniu do kamieni jubilerskich czynnikiem istotnie zmieniającym sytua­ cję było odkrycie, udostępnienie i podję­ cie eksploatacji bogatych złóż diamentów jubilerskich ulokowanych poza Afryką, na przykład w Kanadzie, Australii i Rosji. W tym samym czasie pękła też żelazna kurtyna, zmieniając zasadniczo warunki polityczne gospodarowania. Stworzyło to możliwość podjęcia przez zainteresowane kraje działań, których ubocznym, ale jakże doniosłym skutkiem, było poważne osła­ bienie dotychczasowej pozycji grupy De Beers, przez blisko sto lat monopolisty w dziedzinie diamentów jubilerskich. W rezultacie w następnych latach grupa

28

 NR 3 (111) 2013 POLSKI JUBILER 

De Beers musiała się podzielić rolą z inny­ mi ważnymi graczami sektora diamentów jubilerskich, na przykład z grupą Rio Tinto, Alrosą czy BHP Bilinton. Monopolistyczny rynek diamentów przekształcił się w poli­ monopol, hybrydę złożoną z kilku współ­ pracujących, ale i do pewnego stopnia konkurujących centrów decyzyjnych. W efekcie na przestrzeni minionego dwu­ dziestolecia średnie ceny diamentów jubilerskich stagnowały lub wzrosły bardzo nieznacznie w porównaniu z kilkusetpro­ centowymi w tym samym czasie wzrosta­ mi średnich cen najważniejszych kamieni kolorowych, szczególnie zaś rubinów i szafirów (fig. 1). Druga zmiana, bodaj równie ważna jak poprzednia, miała miej­ sce na Madagaskarze i w Afryce Wschodniej

i polegała na zapoczątkowaniu całej serii odkryć bardzo bogatych złóż kamieni kolorowych. Początkowo były to głównie złoża szafirów i rubinów, potem także wielu innych kamieni. Zwiastunem tego typu zdarzeń było odkrycie złoża szafirów Andra­nondambo. Natrafiono na nie w 1993 roku na południowym krańcu Madagaskaru (fig. 2). Odkrycie zaowoco­ wało intensyfikacją poszukiwań. Objęto nimi również sąsiednie kraje afrykańskie, zwłaszcza należące geologicznie do tzw. Pasa Mozambickiego czyli Mozambik, Zambię, Tanzanię i Kenię. Dzięki temu już w 1998 roku w malgaskim regionie Ilakaka/Sakaraha odkryto, jak się potem okazało największe w świecie, złoże wyso­ kiej jakości szafirów jubilerskich, których WWW.POLSKIJUBILER.PL


Gemmologia

Fig. 5. Szafirowa gorączka w okolicy malgaskiej wsi Didy, kwiecień 2012 r. Fig. 1. Rynek najważniejszych kamieni jubilerskich na przełomie XX i XXI wieku (wg R. Canavesio 2010)

plastikowy worek do wentylowania wyro­ biska), przy ogromnym nakładzie pracy ludzkich rąk (fig. 4). Dlatego też pozyski­ waniem kamieni w tym rejonie nadal zajmuje się przeszło 100 000 osób.

Nowe odkrycia

Fig. 2. Malgaskie złoża jubilerskich rubinów i szafirów (wg. V. Pardieu 2012)

eksploatacja trwa do dziś i pewnie potrwa jeszcze czas jakiś. Zaledwie w dwa lata po dokonanym odkryciu w promieniu kilku­ dziesięciu kilometrów od Ilakaki wyrosło prawie z niczego wiele, przypominających zarazem brytyjskie slumsy, brazylijskie fawele i frankofońskie bidonwille. W szczy­ towych momentach szafirowej gorączki liczyły one nawet po kilkadziesiąt tysięcy mieszkańców. Dziś, mimo upływu kilku­ nastu już lat, sytuacja jest nadal nieure­ gulowana, a okolice Ilakaki to jedno wielkie kretowisko (fig. 3). Eksploatacja prowadzona jest bardzo prostymi meto­ dami (szybikowo lub odkrywkowo) i narzę­ dziami (łopata, kilof, wiadro, kołowrót, lina, WWW.POLSKIJUBILER.PL

Dotychczas na Madagaskarze dokonano bardzo wielu odkryć różnej wielkości złóż szafirów i rubinów. Najbardziej znane z nich to: Ambatomena, Ambinda, Ambon­dromifehy, Andilamena, Andra­ nondambo, Anivorano, Anjomakely, Antsahanandriana, Ejeda, Faratsiho, Fotadrevo, Gogogogo, Iankaroka, IlakakaSakaraha, Kianjana­kanga-Mandroso­ hasina, Miarinarivo, Nosy Be, Sahambano, Vatomandry, Vohitany i Zazafotsy. Mimo tego nadal nie ma roku, by nie pojawiały się kolejne odkrycia. W ostatnim roku bodaj najbardziej spektakularnym było odkrycie złoża wysokiej jakości rubinów i szafirów w rejonie wsi Didy, w obszarze przyrodniczo chronionym, około 50 km na południe od miasta Ambatondrazaka w środkowo-wschodnim Madagaskarze (fig. 2). Już po kilkunastu dniach od upo­ wszechnienia się informacji o dokonanym odkryciu prace wydobywcze prowadziło tam kilkanaście tysięcy poszukiwaczy szczęścia (fig. 5), a wydobyte kamienie kupowało od nich około 400 lankijskich i tajlandzkich pośredników, którzy na ten czas opuścili swoje kantory w Andilamena, Diego Suarez, Ilakaka, Vatomandry i Toamasina. Ambatondrazaka stała się na ten czas głównym ośrodkiem handlu

surowymi malgaskimi szafirami i rubina­ mi (fig. 6).

Nieznane kamienie jubilerskie

Odkrycia wcześniej nieznanych kamieni jubilerskich są zawsze ewenementem i budzą światowy oddźwięk. Madagaskar jest miejscem, gdzie takie zdarzenia mogą potencjalnie zawsze mieć miejsce, głównie z uwagi na szczególną przeszłość geolo­ giczną wyspy (ramka). Nie dziwi zatem, że do takiego odkrycia w końcu doszło. Stało się to w 2002 roku, a nowym kamieniem jubilerskim okazał się pezzottait – purpu­ rowo-różowy, trygonalny, cezowy analog berylu. Natrafił nań dr Federico Pezzotta, włoski znawca i badacz malgaskich mine­ rałów. Odkrycia dokonał w pegmatycie, którego wychodnia o miąższości około 6 m i rozciągłości około 200 m usytuowana jest w centrum Madagaskaru, kilka kilo­ metrów na południe od wsi Man­drosonoro (140 km na zachód od miasta Ambatofinan­ drahana). Inten­sywne rozpoznanie geolo­ giczne i liczne prace poszukiwawcze umożliwiły odkrycie na Madagaskarze także wielu innych złóż kamieni jubiler­ skich, choćby takich jak złoża aleksandry­ tu (chryzoberylu), akwamarynu (berylu), chryzoberylu, cyrkonu, granatów w róż­ nych odmianach barwnych, w tym naj­ rzadszych i najcenniejszych, heliodoru (berylu), ijolitu (kordierytu), morganitu (berylu), sfenu (tytanitu), skapolitu, spine­ lu, spodumenu (piroksenu), szmaragdu (berylu), topazu oraz turmalinu w różnych  NR 3 (111) 2013 POLSKI JUBILER 

29


Gemmologia

Wydobycie kamieni

Fig. 6. Surowy szafir i rubin z Madagaskaru

odmianach barwnych, w tym indigolitu, rubelitu i verdelitu. Sprawiło to, że Madagaskar jest dziś niekwestionowanym liderem w pozyskiwaniu kolorowych kamieni jubilerskich. Na przykład aż 80 proc. światowego wydobycia różowych

Na Madagaskarze, podobnie zresztą jak w wielu innych krajach Afryki Wschodniej, prawie całość wydobytych kamieni skupo­ wana jest przez Tajlandczyków i Lankijczyków (fig. 7). Ich kantory lokowa­ ne są bardzo blisko czynnych złóż. Mogą też łatwo przemieszczać się lub obejmować swym zasięgiem nowo odkryte złoża, co doskonale ilustruje niedawny przykład Didy. Poziom wydobycia i skupu malgaskich kamieni waha się w dość szerokich grani­ cach. W lepszych latach sięga nawet 10 ton w skali roku, by w gorszych spaść tylko do

Fig. 7. Ceno-ciągi głównych kolorowych kamieni jubilerskich (wg R. Canavesio 2010)

szafirów i 60 proc. niebieskich szafirów lokowane jest aktualnie na Madagaskarze. Również piąta część wysokiej jakości rubinów pochodzi z Madagaskaru. W sumie łatwiej jest wymienić te kolorowe kamienie jubilerskie, które nie są wydoby­ wane na Madagaskarze niż te, które się tam wydobywa. I zapewne na tym nie koniec. Ostatnio pojawiły się poważne doniesienia o pierwszych znaleziskach malgaskich diamentów oraz o ponownie szybko rosnącym wydobyciu złota, zarów­ no ze złóż aluwialnych jak i pierwotnych. Notabene pierwsza gorączka złota miała miejsce na Madagaskarze już ponad sto lat temu. Wszystko to sprawia, że Madagaskar stał się dziś dla wielu krainą cennych kamieni i złota, malgaskim Eldorado.

30

 NR 3 (111) 2013 POLSKI JUBILER 

5 ton. Kamienie nabyte na Madagaskarze przekazywane są przetwórniom ulokowa­ nym w Azji Południowo-Wschodniej, np. w Chanthaburi w Tajlandii, dla których dystrybutorami są z kolei wyspecjalizowa­ ne firmy handlowe ulokowane przede wszystkim w Bangkoku i Hong­kongu. Tutaj zresztą odbywają się największe imprezy handlowe współczesnego świata dotyczą­ ce jubilerskich kamieni kolorowych, jak też tutaj ponad 95 proc. z nich poddaje się upiększaniu, czyli traktowaniu różnymi metodami, a te rozwinęły się i upowszech­ niły niebywale w ostatnich latach. System działa na zasadzie quasimonopolu, który pełni w istocie rolę swoistego cenowego rurociągu czyli ceno-ciagu (fig. 7). Tak uformowany system pełni w sektorze kolorowych kamieni jubilerskich rolę dość

Madagaskar jest czwartą co do wiel­ kości wyspą świata, położoną na Oceanie Indyjskim na wschód od Afryki, oddzie­ loną od niej 500-kilometrowym Kanałem Mozambickim. W odległej przeszłości stanowił część wielkiego superkontynen­ tu Gondwany. W jego skład wchodziły też Ameryka Południowa, Afryka, Indie, Cejlon, Australia, Antarktyda, Nowa Zelandia i południowo-wschodnia część Azji. Rozpad Gondwany zapoczątkowany został w mezozoiku, a więc przed wielu dziesiątkami milionów lat. Madagaskar był elementem składowym struktur geo­ logicznych krystalicznego fundamentu Gondwany datowanych na 2,5-3,5 mld lat. Od dawna wiadomo, że skały te zawierają wiele cennych surowców, w tym kamienie jubilerskie. Dowodzą tego znane od niepamiętnych czasów złoża Sri Lanki (Cejlonu) i Indii, jak też odkrywane współ­ cześnie złoża krajów Pasa Mozambickiego (Afryki Wschodniej), Australii, Antarktydy i Azji Południowo-wschodniej. Wskutek tego poszukiwania malgaskich złóż ka­ mieni jubilerskich można racjonalizować poprzez znajdowanie analogii w budowie geologicznej Madagaskaru i pozostałych części superkontynentu Gondwany oraz poprzez wykrywanie skał przewodnich dla tych obszarów.

podobną do tej, jaką w sektorze diamentów pełnią grupy kapitałowo-górnicze typu De Beers, Alrosa, Rio Tinto czy BHP Billinton, operujące w ramach polimonopolu dia­ mentowego. System ceno-ciągu odpowie­ dzialny jest za zasadniczą alokację korzyści z Mada­gaskaru do Azji Południowowschodniej, jako że kamienie wydobyte i skupione na Madagaskarze za stosunko­ wo niską, zwykle dość arbitralnie i w poro­ zumieniu ustalaną cenę, są następnie „leczone”, obrabiane i oprawiane, a potem zbywane ze sporym zyskiem przez gesto­ rów ulokowanych w Azji Połud­niowoWschodniej . Tutaj też lokowane są ich zyski, walnie przyczyniając się do przyspieszenia rozwoju tego regionu. W rezultacie Madagaskar ma z wydobycia kamieni jubilerskich dużo mniejsze korzyści niż mógłby potencjalnie mieć. Głównej przy­ czyny takiej sytuacji należy upatrywać w zapóźnieniu cywilizacyjnym Mada­ gaskaru.  dr Włodzimierz Łapot Laboratorium Gemmologiczne Uniwersytet Śląski WWW.POLSKIJUBILER.PL


Bizuteria na zamówienie

Prawo

Klienci salonów jubilerskich coraz częściej decydują się na zamawianie w salonach jubilerskich biżuterii autorskiego projektu. Niejednokrotnie jednak biżuteria wykonana przez złotnika nie spełnia oczekiwań zamawiającego. Kłopotów wynikających z nieporozumień można uniknąć stosując się do polskiego prawodawstwa.

U

stawa z dnia 27 lipca 2002 r. o szczególnych warunkach sprze­ daży konsumenckiej nakłada na projektantów biżuterii obowiąz­ ki, których wypełnienie sprawi, że klienci salonów jubilerskich i gale­ rii z biżuterią autorską nie będą mogli wysuwać wobec nich żadnych rosz­ czeń.

Obowiązki sprzedawcy

Podstawowym obowiązkiem sprze­ dawcy jest poinformowanie kupują­ cego o cenie biżuterii oraz jej właści­ wościach. W momencie sprzedaży biżuterii klient musi wiedzieć, jaki rodzaj biżuterii kupuje, z jakiego materiału jest ona wykonana, w jaki sposób powstała, jaka firma jest jej producentem bądź importerem. Jednocześnie ustawodawca nakłada na sprzedawcę obowiązek poinfor­ mowania klienta o sposobie użytko­ wania biżuterii oraz jej przechowywa­ nia. Jeżeli sprzedający spełni te warun­ ki, klienci salonów jubilerskich nie mogą rościć sobie prawa do zwrotu bądź wymiany towaru bez podania przyczyny. Jednak najwięcej trudno­ ści przysparzają właścicielom salonów z biżuterią klienci, którzy decydują się na zamówienie kosztowności według autorskiego projektu. W tym przypad­ ku sprzedawca, aby uniknąć nieporo­ WWW.POLSKIJUBILER.PL

zumień i roszczeń wysuwanych przez klientów, musi podpisać z zamawia­ jącym umowę.

Szczegółowa umowa sprzedaży

Z artykułu 2 Ustawy o warunkach sprzedaży konsumenckiej wynika, że przy sprzedaży na zamówienie według wzoru oraz sprzedaży za cenę powyżej dwóch tysięcy złotych sprzedawca jest

projekt biżuterii wykonany metodą 3D. Dzięki komputerowej wizualizacji zarówno kupujący, jak i sprzedający, są świadomi swoich zobowiązań. Bardzo ważną kwestią jest umieszczenie w umowie informacji na temat materiału użytego do produkcji biżuterii. Jeśli w biżuterii umieszczone zostaną kamienie szlachetne warto dołączyć do umowy ich certyfikat bądź dokładnie sklasyfi­ kować dany kamień. Projektant biżute­ rii powinien w umowie określić także czas wykonywania dzieła oraz termin odbioru biżuterii.

Ustawodawca nakłada na sprzedawcę obowiązek poinformowa- Metale i kamienie nia klienta o sposobie użytkowa- zamawiającego 4 Ustawy wskazuje, że w przy­ nia biżuterii oraz jej przechowy- Artykuł padku indywidualnego uzgadniania i wania. Jeżeli sprzedający spełni podpisania umowy, kupujący nie może te warunki, klienci salonów jubi- rościć sobie praw wobec sprzedającego, ten wykonał działo zgodnie ze lerskich nie mogą rościć sobie jeśli wskazanym w umowie wzorem. prawa do zwrotu bądź wymiany Podkreślenia wymaga fakt, że zamawia­ jący ma prawo umieścić w biżuterii towaru bez podania przyczyny. zobowiązany potwierdzić na piśmie wszystkie istotne postanowienia zawar­ tej umowy. Przyjmując zamówienie na wykonanie biżuterii według autorskie­ go projektu należy umieścić w umowie wszelkie informacje. Jak podkreślają prawnicy, dobrze dołączyć do umowy

metale i kamienie szlachetne dostar­ czone przez siebie. Jednak twórca biżuterii nie ponosi odpowiedzialności nawet jeśli zamówiona biżuteria nie jest wykonana zgodnie z umową, jeśli ta niezgodność spowodowana jest mate­ riałem dostarczonym przez kupującego. Roman Bień  NR 3 (111) 2013 POLSKI JUBILER 

31


serce

Dobre, bo polskie

Oddać

b i ż u t e r i i

Rozmowa z Justyną Stasiewicz, absolwentką Akademii Sztuk Pięknych w Łodzi, projektantką biżuterii. Jej praca dyplomowa powstawała pod kierunkiem profesora Andrzeja Szadkowskiego.

Polski Jubiler: Czym dla pani jest biżuteria? Justyna Stasiewicz: Jest dla mnie ucieczką od rzeczywistości. Tworzenie biżuterii wymaga od człowieka pomysłowości, zręczności i siły. Podoba mi się to, że wkładając w coś czas i uczciwą, ciężką pracę, mogę otrzymać przedmiot, który przetrwa lata, a może nawet wieki.

Najbardziej charakterystyczną cechą pani prac jest fascynacja entomologią. W pani biżuterii widać chęć uchwycenia ulotności piękna natury i zamknięcia go na wieki w biżuterii. Czy dzięki sztuce złotniczej możliwe jest zatrzymanie czasu?

32

 NR 3 (111) 2013 POLSKI JUBILER 

Kolekcja zawierająca biżuterię z wypreparowanymi owadami to moja praca dyplomowa. W jakimś stopniu na pewno gloryfikuje ona naturę, jej bogactwo, piękno, kruchość – jednak nie do końca to stanowiło dla mnie główną inspirację. Zaintrygowało mnie sposób, w jaki ludzie odbierają owady – przeważnie z silnymi emocjami. Chciałam, żeby moja praca dyplomowa wzbudzała podobne reakcje – nie ważne czy dobre czy złe, byleby silne i „jakieś”. Czy dzięki sztuce złotniczej możliwe jest zatrzymanie czasu? Oczywiście, że tak – biżuteria może zamknąć w sobie nie tylko ducha minionej epoki, ale i wiele uczuć, nadziei, wspomnień. Warunek jest tylko jeden – musi być wykonana z sercem. WWW.POLSKIJUBILER.PL

FOT: justyna stasiewicz

Justyna Stasiewicz

Fascynuje się naturą. Jej praca dyplomowa to kolekcja biżuterii z wypreparowanymi owadami.


Dobre, bo polskie

Skąd wzięła się u pani fascynacja owadami? Tak naprawdę zaczęłam się im bliżej przyglądać dopiero przy okazji realizacji wspomnianych już wcześniej prac. Insekty mają w sobie potencjał jako materiał i źródło inspiracji. W pani twórczości można znaleźć odwołania do malarstwa Maxa Ernsta, Salvadora Dali czy Rene Magritte’a. Skąd wziął się pomysł, aby połączyć te dwie, wydawałoby się niekorespondujące ze sobą, dziedziny sztuki? Pomysł przyszedł dość naturalnie. Jestem po liceum ogólnokształcącym, więc bliskie spotkanie z malarstwem miałam dopiero na studiach. Dzieła dawnych mistrzów wywarły na mnie duże wrażenie – a idea czerpania inspiracji ze snów bardzo do mnie przemówiła. Dodatkowo, gdy tworzy się coś trójwymiarowego, podpierając się dwuwymiarowym obrazem, ma się znaczne większe pole do manewru.

Sztuka jest sposobem komunikacji artysty z otoczeniem, a projektanci biżuterii coraz częściej starają się ukazać w swojej twórczości swój sprzeciw wobec banalizacji otaczającego ich świata. A co chce pani przekazać światu za pośrednictwem swojej biżuterii? Możliwe, że to zabrzmi banalnie, ale chciałabym, żeby moja biżuteria była solidnie wykonanym produktem, o ciekawym wzornictwie i przemyślanej koncepcji.

Jakie ma pani plany na najbliższą przyszłość? Skończyć studia, znaleźć pracę w zawodzie. Gdzie można kupić pani biżuterię? Nie prowadzę jeszcze regularnej sprzedaży. Jeżeli komuś spodoba się któryś z projektów, prezentowanych w moim internetowym portfolio, można go zamówić na zasadzie indywidualnego zlecenia. Moje prace można obejrzeć w dwóch miejscach: www.facebook.com/justna.stasiewicz. bizuteria, www.justynastasiewicz.wix. com/bizuteria i za pośrednictwem obu z nich można się ze mną kontaktować. Dziękuję za rozmowę  Rozmawiała Marta Andrzejczak

W jaki sposób malarstwo wpływa na pani sztukę? Malarstwo pomogło mi się rozwinąć. Zmusiło mnie do bardziej wnikliwej obserwacji otaczającego mnie świata. Zaczęłam dostrzegać więcej barw i zdałam sobie sprawę, że przy pomocy prostych zabiegów plastycznych, mogę wywołać u odbiorcy moich prac konkretne uczucia i złudzenia. Jak rodzi się w pani wypadku pomysł na stworzenie nowego okazu biżuteryjnego? Zaczyna się od impulsu. Musi mi wpaść w ręce coś, co uznam za warte uwagi. Może to być jakiś przedmiot, zdjęcie, dzieło sztuki – byleby wywołało chęć złapania za długopis i przystąpienia do projektowania.

Insekty i motyle w pracach biżuteryjnych Justyny Stasiewicz nabierają życia

Która część procesu tworzenia biżuterii przynosi pani najwięcej satysfakcji? Zdecydowanie realizacja projektu. Najwięcej frajdy mam z siedzenia przy stole złotniczym i pracy w metalu. WWW.POLSKIJUBILER.PL

 NR 3 (111) 2013 POLSKI JUBILER 

33


Wzornictwo

WSPOMNIENIE Biżuteria z żywicy cieszy się coraz większym zainteresowaniem zarówno w naszym kraju, jak i poza jego granicami. Materiał ten daje bowiem nieograniczone możliwości tworzenia. Powstają z niego małe arcydzieła sztuki jubilerskiej, ale także kolorowe ozdoby sprzedawane na straganach.

zatopione w żywicy

W

Polsce coraz częściej prowadzone są warsztaty, na których można poznać sposoby tworzenia biżuterii z żywicy. Można spodziewać się, że po modzie na biżuterię sutaszową przyjdzie moda na tę z żywicy.

Możliwość twórczej realizacji

34

 NR 3 (111) 2013 POLSKI JUBILER 

Żywica stała się jednym z popularniejszych materiałów jubilerskich

Jeszcze do niedawna na polskim rynku najczęściej można było spotkać się z tanią, importowaną z Chin i Tajlandii, biżuterią wykonaną z żywicy. Jednak teraz po ten materiał sięgają znani i uznani polscy projektanci biżuterii, co sprawia, że ozdoby wykonane z żywicy epoksydowanej oferowane są klientom w galeriach z biżuterią autorską. – Twórcy eks-

perymentują z żywicą nadając jej niecodzienne kształty, łącząc z ciekawymi materiałami, powoli staje się ona „normalnym” materiałem jubilerskim – mówi Marcin Bagiński. – Nowoczesne, syntetyczne materiały pozwalają na eksperymentowanie z formą i kształtem biżuterii a także nadają biżuterii nowe znaczenia – dodaje. WWW.POLSKIJUBILER.PL

FOT: france emotion

– Żywica jest materiałem niezwykle atrakcyjnym zarówno dla początkujących twórców, jak i artystów – mówi Marcin Bagiński, projektant biżuterii. – Ograniczeniem dla twórcy staje się tylko wyobraźnia – dodaje. Żywica jest materiałem syntetycznym, który stał się ostatnio niezwykle chętnie wykorzystywany w tworzeniu biżuterii. W hurtowniach jubilerskich można kupić prefabrykaty z żywicy w postaci kulek, wisiorków, ale także żywicę, która posłuży do wykonania biżuterii według własnych pomysłów. - Twórcy biżuterii coraz chętniej eksperymentują z żywicą i łączą ją z metalami szlachetnymi – mówi Marcin Bagiński. – Zdarza się, że w żywicy „zatopione” zostają kamienie szlachetne – dodaje. Początkowo biżuteria z żywicy kojarzona była z tanią ozdobą. Jednak dzięki szerszemu jej wykorzystaniu powstają z niej niekonwencjonalne wzory biżuterii.


Im ciekawiej tym lepiej

Biżuteria wykonana z żywicy epoksydowanej znalazła uznanie wśród klientów. – Polacy powoli uczą się eksperymentować z biżuterią, bawić się konwencją – mówi Marcin Bagiński. – Dlatego też chętnie sięgają po ozdoby wykonane z żywicy – dodaje. Na ulicach polskich miast najczęściej można zobaczyć kobiety, które zakładają kolorowe korale, pierścionki czy bransoletki wykonane z syntetycznych koralików. Jednocześnie chętnie kupowana jest biżuteria z żywicy, w której zatopione zostały „wspomnienia”. Dużą popularnością cieszy się biżuteria z żywicy tworzona na konkretne zamówienie klientów, w której zatopione zostają niezwykle ważne dla zamawiającego pamiątki, takie jak pępowina czy pierwszy ząb dziecka. – Polacy chcą posiadać biżuterię, która będzie niosła ze sobą ich własną historię – mówi Marcin Bagiński. – Praca z żywicą umożliwia tworzenie biżuterii osobistej – dodaje. Nie można nie zauważyć, że biżuteria z żywicy coraz częściej kupowana jest także przez klientów galerii z biżuterią autorską. Polacy bowiem uczą doceniać oryginalność stylu artysty a także wybierać biżuterię podkreślającą ich osobowość. – W galeriach z biżuterią autorską biżuteria z żywicy cieszy się dużą popularnością ze względu na wzornictwo – mówi Bartłomiej Miaksowiecki, pracownik sklepu z biżuterią autorską Aryt. - Klienci chcą posiadać kosztowności, które będą nie tylko drogocenne, ale także oryginalne, dlatego też chętnie decydują się na niekonwencjonalne materiały i wzory – dodaje. Im ciekawsze wzornictwo i zaskakujące łączenie materiałów tym większe zainteresowanie kupujących. Jak podkreślają pracownicy galerii z biżuterią autorską rosnącym zainteresowaniem klientów cieszy się pastelowa, wyrazista biżuteria z żywicy. – Duże, asymetryczne wzory bransoletek i pierścionków oraz naszyjniki z żywicznych figur geometrycznych w ostatnim czasie przyciągają uwagę klientów – mówi Bartłomiej Miaksowiecki. Powodzeniem wśród klientów galerii cieszy się także biżuteria „kwiatowa”. – Początkujący twórcy chętnie zatapiają w żywicy kwiaty – mówi Marcin Bagiński. – Warto pamiętać, że biżuteria odwołująca się do natury zawsze znajduje swoje grono entuzjastów – dodaje. Swoich zwolenników znajduje także biżuteria, która powstaje z połączenia żywicy, metali i kamieni szlachetnych. W kolekcjach biżuterii autorskiej można znaleźć złote pierścionki inkrustowane „żywicznym oczkiem”. Twórcy w swoich projektach wykorzystują żywicę i tkaniny, które oprawiają w srebro.

reklama

Wzornictwo

Moda na oryginalność

Obserwując świat mody jubilerskiej nie można nie zauważyć, że jednym z najczęściej wykorzystywanych przez twórców materiałem jest żywica. Pojawia się ona w kolekcjach biżuterii uznanych twórców. Ozdoby wykonane z żywicy można znaleźć zarówno na modowych wybiegach, jak i na straganach ze sztuczną biżuterią. Zainteresowanie ozdobami wykonanymi z żywicy rośnie i można zaryzykować stwierdzenie, że w przez najbliższe kilka sezonów stanie się ona sprzedażowym pewniakiem.  Wiktoria Wilk WWW.POLSKIJUBILER.PL

 NR 3 (111) 2013 POLSKI JUBILER 

35


Produkt

e n a k s y dz

o

u k n y r z

Jak grzyby po deszczu na polskim rynku mnożą się punkty skupu biżuterii. Skupem złota i srebra zajmują się już nie tylko lombardy, kantory i mennice, ale także salony jubilerskie i zagraniczne koncerny, które coraz aktywniej walczą o klienta.

Skup złota

Z szacunków Ministerstwa Finansów wynika, że w ubiegłym roku Polacy mogli sprzedać w punktach skupu biżuterii 17 ton złotej biżuterii. Ze szczątkowych danych wynika, że obrót złotą biżuterią był w ubiegłym roku rekordowy. I mimo że daleko nam jeszcze do rynku niemieckiego, gdzie w ciągu roku obrót złotem dochodzi do 160 ton, to i tak na polskim rynku pojawia się wiele podmiotów zainteresowanych kupnem biżuterii wykonanej z metali szlachetnych. W ciągu ostatniego roku w Polsce pojawiło się wiele zachodnich koncernów zainteresowanych skupem złotej i srebrnej biżuterii. Jednym z nich jest MoneyNow!, które ma w naszym kraju ponad 20 oddziałów. Kolejnym liczącym się graczem jest firma GoldBuyers, która posiada 13 punktów skupu. Firma GoldBuyers lokuje swoje oddziały przede wszystkim w supermarketach na tzw. złotych wyspach, gdzie najłatwiej pozyskać klientów. Osoby zainteresowane sprzedażą złotej bądź srebrnej biżuterii mogą skorzystać także z oferty „internetowych” lombardów, w których sprzedaży biżuterii można dokonać nie wychodząc z domu. Firmy specjalizujące się w kupnie biżuterii wykonanej z srebra czy złota

36

 NR 3 (111) 2013 POLSKI JUBILER 

oferują nieodpłatnie kuriera, który nie tylko zabiera przesyłkę, ale także podpisuje z klientem umowę, gwarantującą pieniądze bądź zwrot wysłanej biżuterii. Firmy zajmujące się skupem złota on-line zapewniają, że wycena biżuterii, dokonywana przez rzeczoznawcę jubilerskiego, może zostać odrzucona przez klienta, co powoduje natychmiastowy zwrot biżuterii. Jeśli jednak wycena okazuje się satysfakcjonująca firmy przelewają pieniądze na wskazany numer konta bądź dokonują przekazów finansowych. Walkę o osoby chcące pozbyć się niepotrzebnej biżuterii podjęły także mennice. Tradycyjne punkty skupu złotej biżuterii –

Lombardy, kantory czy mennice najczęściej odsprzedają pozyskane metale szlachetne większym od siebie firmom, które przetapiają pozyskaną biżuterię na sztabki. Część z „odzyskanych” metali szlachetnych wraca na rynek w postaci sztabek inwestycyjnych, które ciągle cieszą się zainteresowaniem wśród inwestorów. lombardy i kantory, pod wpływem silnej konkurencji także podjęły walkę o klienta. Starają się oferować korzystne warunki skupu złotej i srebrnej biżuterii. Ważnym graczem na rynku skupu biżuterii są także firmy oferujące szybkie WWW.POLSKIJUBILER.PL

FOT: flickr

P

olakom, którym zależy na sprzedaży biżuterii, wychodzą naprzeciw rozmaite firmy, które elastycznie dostosowują się do potrzeb klientów. Kosztowności można spieniężyć podczas wizyty w centrum handlowym albo wysłać je kurierem do punktu skupu, a gotówkę odebrać niemal od razu.


Temat numeru pożyczki pod zastaw. Ich liczba, podobnie jak liczba lombardów, stale rośnie. Trzeba podkreślić, że mnożące się firmy skupujące biżuterię powoli stają się poważną konkurencją dla zakładów jubilerskich, których jednym z głównych sposobów pozyskiwania metali szlachetnych był skup starej, zniszczonej biżuterii. Zakłady jubilerskie zmuszone są bowiem do zaoferowania klientom znacznie wyższych cen za biżuterię, gdyż ceny złomu jubilerskiego stale rosną.

Patery i materiały stomatologiczne

Firmy zajmujące się skupem biżuterii zainteresowane są niemal wszystkim. Skupowana jest zarówno złota, zniszczona bądź niekompletna biżuteria, ale także krążki dentystyczne, srebrne sztućce, zastawy stołowe, złote zegarki czy choćby srebrne styki elektryczne. Konkurencja na rynku sprawia, że klienci decydujący się na sprzedaż „biżuteryjnego złomu” mogą liczyć na stosunkowo wysokie ceny. Najwyższe ceny oferują mennice, gdyż ich ceny sięgają nawet 90 proc. wartości rynkowej metalu znajdującego się w przedmiocie. Jednak średnio oferowana cena za gram 24 karatowego złota to 132 złote, 18-karatowe warte jest 100 złotych a 9-karatowe wyceniane jest na 50 złotych. Srebro próby 925 w skupie średnio warte jest 1,70. Warto zauważyć, że dostępność punktów skupu biżuterii oraz oferowane ceny sprawiają, że coraz większa liczba

Polaków pozbywa się niepotrzebnej, niemodnej bądź zniszczonej biżuterii. Można wnioskować, że firmy skupujące „złom jubilerski” w najbliższym czasie będą liczyć na zwiększenie swoich obrotów.

Wykorzystanie metali

Lombardy, kantory czy mennice najczęściej odsprzedają pozyskane metale szlachetne większym od siebie firmom, które przetapiają pozyskaną biżuterię na sztabki. Część z „odzyskanych” metali szlachetnych wraca na rynek w postaci sztabek inwestycyjnych, które ciągle cieszą się zainteresowaniem wśród inwestorów. Nie można zapominać, że w naszym kraju z roku na rok rośnie popyt na sztabki i monety, które zdają się doskonałą lokatą kapitału. Na rynek wraca także złoto i srebro w postaci biżuterii, która pojawia się w salonach jubilerskich. Można spodziewać się, że najbliższym czasie rynek „skupu” biżuterii będzie się poszerzał i pojawi się na nim znacznie więcej podmiotów gospodarczych z kapitałem zagranicznym. Konkurencja na rynku natomiast wymusi wzrost cen skupu biżuterii wykonanej z metali szlachetnych, co może skutkować wzrostem cen biżuterii sprzedawanej w polskich salonach jubilerskich.  Karol Kulej reklama

WWW.POLSKIJUBILER.PL


Ekonomia

Dobra wiadomość dla przedsiębiorców

Coraz wyraźniejsze spowolnienie gospodarcze powoduje, że przedsiębiorcy z sektora małych i średnich firm napotykają się na trudności w prowadzeniu swojej działalności. Oprócz oczywistych skutków narastającego kryzysu, takich jak ograniczenie popytu czy większa presja konkurentów, coraz większym problemem jest finansowanie bieżącej działalności.

Małe i średnie przedsiębiorstwa

Szacuje się, że łączne zatrudnienie w Polsce w małych i średnich firmach wynosi 5,9 mln osób, co stanowi około dwóch trzecich wszystkich zatrudnionych w sektorze przedsiębiorstw. Dlatego też wsparcie dla tych firm jest szczególnie ważne. Znaczna część mikro- i małych przedsiębiorstw to osoby fizyczne prowadzące działalność gospodarczą, a co za tym idzie - odpo-

38

 NR 3 (111) 2013 POLSKI JUBILER 

wiadające osobistym majątkiem za zobowiązania firmy. To powoduje, że właśnie tym firmom łatwiej o problemy ze spłatą zadłużenia, które mogą w konsekwencji zagrozić istnieniu firmy. Dodatkowym problemem jest szczególna ostrożność banków, które ze względu na sytuację gospodarczą bardziej rygorystycznie oceniają zdolność kredytową przedsiębiorstw, obawiając się trudności w spłacie zobowiązań. Takie, skądinąd naturalne, podejście powoduje, że instytucje finansowe często wymagają od małych i średnich przedsiębiorstw większych zabezpieczeń, których firmy – zwłaszcza te dopiero rozpoczynające działalność – nie są w stanie dostarczyć. Można powiedzieć, że sektor małych i średnich firm na równi z bankami, stał się w pewnym stopniu ofiarą spowolnienia wzrostu gospodarczego. A harmonijna współpraca tych

dwóch sektorów leży nie tylko w ich wspólnym interesie ale jest kluczowa dla całej gospodarki.

Gwarancje de minimis

Odpowiedzią rządu na spowolnienie gospodarcze jest program gwarancji de minimis. Gwarancje de minimis stanowią dozwoloną prawem polskim i regulacjami Unii Europejskiej pomoc państwa dla przedsiębiorców. Pomoc ta jest realizowana w ramach programu portfelowej linii gwarancyjnej „De minimis” przez Bank Gospodarstwa Krajowego za pośrednictwem banków kredytujących. Gwarancje udzielane są firmom, które mają wymaganą zdolność kredytową i są w stanie kredyt obsługiwać, ale nie mogą przedstawić wystarczających zabezpieczeń kredytu. W ramach tego programu mikro-, mali i średni przedsiębiorcy będą mogli uzyskać WWW.POLSKIJUBILER.PL

FOT: sxc.hu

S

ektor małych i średnich przedsiębiorstw jest filarem polskiej gospodarki. Liczba firm reprezentujących tę grupę przekracza 1,5 mln, co stanowi ogromną większość wszystkich przedsiębiorstw działających w kraju. To właśnie w tym sektorze powstaje najwięcej miejsc pracy.


Ekonomia

gwarancje na zabezpieczenie spłaty kredytu przeznaczonego na finansowanie działalności bieżącej. W przypadku kiedy kredytobiorca nie spłaci kredytu w oznaczonym terminie, Bank Gospodarstwa Krajowego dokona wypłaty z gwarancji na rzecz banku kredytującego, a przedsiębiorca będzie zobowiązany zwrócić do BGK wypłaconą z gwarancji kwotę wraz z odsetkami. Z gwarancji kredytowych polskie firmy mogły już korzystać od lat. Nowy program Banku Gospodarstwa Krajowego różni się od dotychczasowych przede wszystkim ceną. Ponieważ nowy program jest częścią rządowego pakietu antykryzysowego, koszty gwarancji bierze na siebie rząd. Korzystanie z gwarancji w pierwszym roku jest bezpłatne. W następnym roku wynosi 0,5 proc. gwarantowanej kwoty. Z tej formy pomocy można korzystać nie tylko w przypadku starań o nowy kredyt. Może się ona okazać przydatna także wtedy, gdy firma chce podwyższyć limit kredytowy lub gdy chce przedłużyć finansowanie na kolejny okres, a istnieje poważne ryzyko, że bez dodatkowego zabezpieczenia bank nie prolonguje umowy kredytowej.

Warunki kredytu

Kwota zabezpieczenia udzielanego przez BGK nie może przekroczyć 3,5 miliona złotych, a okres kredytowania w ramach programu wynosi maksymalnie 27 miesięcy. Bank Gospodarstwa Krajowego poręcza do 60 proc. kwoty kredytu. Resztę ryzyka kredytowego bierze na siebie bank bezpośrednio kredytujący przedsiębiorstwo. Od początku marca 2013 r., tj. od momentu startu programu portfelowej linii gwarancyjnej „De minimis”, umowy z Bankiem Gospodarstwa Krajowego podpisało 14 banków komercyjnych: PKO Bank Polski, BRE Bank, ING Bank Śląski, Bank BPS, SGB-Bank, Bank Ochrony Środowiska, Raiffeisen Bank Polska, Getin Noble Bank, Idea Bank, Toyota Bank Polska, Bank Zachodni WBK, Krakowski Bank Spółdzielczy, Alior Bank i Bank Pekao. Obserwacja rynku wskazuje, że kredyty z pomocą skarbu państwa cieszą się dużym zainteresowaniem WWW.POLSKIJUBILER.PL

i zyskują uznanie firm. Z tej formy pomocy przy ubieganiu się o kredyt skorzystało już około 1,7 tys. firm. Na podstawie dotychczas złożonych wniosków można stwierdzić, że szczególnie zainteresowane kredytowaniem w ramach tego programu są firmy z sektorów przetwórstwa przemysłowego i handlu hurtowego. Coraz częściej wzięcie kredytu zabezpieczonego gwarancją „De minimis” rozważają średnie firmy z sektora han-

Odpowiedzią rządu na spowolnienie gospodarcze jest program gwarancji de minimis. Gwarancje de minimis stanowią dozwoloną prawem polskim i regulacjami Unii Europejskiej pomoc państwa dla przedsiębiorców dlowo-usługowego. Gwarancja de minimis stanowi pomoc publiczną co powoduje, że przedsiębiorca starający się o nią musi spełniać warunki określone w przepisach dotyczących udzielania takiej pomocy. Z gwarancji mogą skorzystać przedsiębiorcy, którzy należą do sektora mikro, małych lub średnich przedsiębiorstw. Zgodnie z unijną definicją są to przedsiębiorcy którzy zatrudniają mniej niż 250 pracowników, a ich roczny obrót jest mniejszy lub równy 50 mln euro lub całkowity bilans roczny jest mniejszy bądź równy 43 mln euro. W opinii banku kredytującego muszą posiadać zdolność kredytową, czyli zdolność do spłaty zaciągniętego kredytu wraz z odsetkami w terminie określonym w umowie kredytowej. Ocena zdolności kredytowej odbywa się zgodnie z procedurami banku kredytującego. Warunkiem koniecznym jest również brak negatywnego wpisu w Bankowym Rejestrze Niesolidnych Klientów lub odpowiednim systemie Biura Informacji Kredytowej właściwym dla przedsiębiorcy albo innym systemie aprobowanym przez Bank Gospodarstwa Krajowego.

Skarb państwa naprzeciw oczekiwaniom

Zachętą do skorzystania z tego programu jest uproszczenie procedury udzielania kredytu i gwarancji. Wszystkie formalności przedsiębiorca może załatwić w jednym miejscu, bezpośrednio w banku kredytującym. Pozwala to oszczędzić czasu i zminimalizować biurokrację zazwyczaj towarzyszącą procesowi udzielania kredytu. Wniosek kredytobiorcy o udzielenie gwarancji spłaty kredytu składany jest w banku kredytującym i rozpatrywany jest razem z wnioskiem o udzielenie kredytu. Bank kredytujący dokonuje analizy zdolności kredytowej zgodnie z obowiązującymi w tym banku procedurami. Jeżeli klient posiada zdolność kredytową oraz spełnia warunki uzyskania z BGK gwarancji de minimis, po zaakceptowaniu warunków kredytu przez przedsiębiorcę, bank kredytujący udziela kredytu z gwarancją de minimis i przyjmuje na rzecz BGK od kredytobiorcy niezbędne dokumenty (weksel własny in blanco wraz z deklaracją wekslową, oświadczenie o poddaniu się egzekucji oraz oświadczenie o ochronie danych osobowych). W ocenie bankowców jak również firm, które już skorzystały z tego programu, kredyty z gwarancją Skarbu Państwa mogą się okazać skutecznym narzędziem w obecnej sytuacji rynkowej. Marta Andrzejczak reklama

ZŁOCENIE 0 SREBRZENIE 0 MIEDZIOWANIE 0 GALWANICZNE 0 PŁATKOWE wyr. korpusowe, koperty zegarkowe, inne

ARTSAKR Jerzy i Aleksandra Stachurscy KOSZELÓWKA 3 09-520 Łąck k Płocka tel. 24 2771322 www.artsakr.pl

 NR 3 (111) 2013 POLSKI JUBILER 

39


Od widelca Wystawa

do naszyjnika

Christofle - francuska marka sreber i platerów założona w 1830 roku, zasłynęła wspaniałymi zastawami stołowymi godnymi królewskich przyjęć.

Biżuteria od Christofle

Podkreślenia wymaga fakt, że od 2005 roku tworzy także kolekcje biżuterii srebrnej. Tak więc ze stołu srebro Christofle’a trafiło do damskiej garderoby. Do dzisiaj powstało już

40

 NR 3 (111) 2013 POLSKI JUBILER 

ponad dwadzieścia kolekcji biżuterii, adresowanych do kobiet aktywnych. Christofle zaprasza regularnie do współpracy znanych kreatorów i designerów, którzy nadają biżuterii indywidualny styl, eksperymentując w szlachetnym metalu, tak aby uzy-

skać wyjątkowe efekty. Srebrna biżuteria od Christoflé’a zaskakuje oryginalnością. Ozdoby powstają w krótkich seriach, w sposób niemal rzemieślniczy, z wielką dbałością o detale i wykończenie. WWW.POLSKIJUBILER.PL

FOT: christofle

O

becnie Christofle jest dostawcą srebrnych serwisów dla Pałacu Elizejskiego, ambasad, ministerstw, luksusowych hoteli i prywatnych rezydencji na całym świecie. Obok zamówień „grubszego kalibru” firma realizuje jednocześnie bieżącą produkcję i co sezon proponuje nowe kolekcje galanetrii srebrnej dostępnej dla każdego. Oferta jest urozmaicona: od sztućców po tace, cukiernice, świeczniki, bibeloty.


Miejsce

Projektanci biżuterii

Za każdą kolekcją biżuterii Christofle’a kryje się inny temperament artysty. Dla marki kolekcję biżuterii „Ogród na księżycu” stworzyła między innymi Marion Vidal, architektka, która specjalizuje się w ukazywaniu przestrzeni świetlnej, a także ostatnio niezwykłej biżuterii. Po jej strukturalnych formach biżuterii widać, że studiowała architekturę. Artystka lubi zwłaszcza formy kuliste. Kule i pierscienie polączone w ruchome orbity układa w naszyjniki-plastrony. Masywne kompozycje zawieszone są na jedwabnej wstążce. Dla Christofle’a tworzyła także Camille Toupet, która zaproponowała kolekcję biżuterii Silver Skin. Jej kolekcja charakteryzowała się masywnymi w formach bransoletami i obrączkami, które wyglądały jakby były toczone ze srebra, a na przeciwnym biegunie delikatnymi ozdobami z cieniutkich łańcuszków. Delphine Nardin – archeolog i geolog, która odnalazła swoją pasję w biżuterii zaprezentowała swoją kolekcję „Rivage”. Artystka wypraco-

Christofle zaprasza regularnie do współpracy znanych kreatorów i designerów, którzy nadają biżuterii indywidualny styl, eksperymentując w szlachetnym metalu, tak aby uzyskać wyjątkowe efekty. Srebrna biżuteria od Christoflé’a zaskakuje oryginalnością. Ozdoby powstają w krótkich seriach, w sposób niemal rzemieślniczy

Biżuterię dla Christofle’a tworzyli najlepsi projektanci m.in. Christian Ghion, Camille Toupet, Claire Deve

Ze stołu srebro Christofle’a trafiło do damskiej garderoby

wała swój charakterystyczny styl, a także udało jej się wylansować własną markę. W kolekcji dla Christofle’a zagrała kontrastami: jej bransoletki, naszyjniki i kolczyki są sztywne, ale skomponowane z płynnych linii przypominających falujące wstążki.  Rita Gołębiowska (Paryż) WWW.POLSKIJUBILER.PL

 NR 3 (111) 2013 POLSKI JUBILER 

41


ZAPRENUMERUJ magazyn Polski Jubiler Aby zamówić prenumeratę: • zadzwoń: 22 333 88 20 albo • prześlij zamówienie faksem: 22 333 88 82, albo • prześlij zamówienie e-mailem: prenumerata@pws-promedia.pl, albo • wypełnij formularz ze strony: www.polskijubiler.pl • wyślij zamówienie na adres: PWS-PROMEDIA, ul. Michała Paca 37, 04-386 Warszawa, Dział Prenumeraty

Da­ne do realizacji zamówienia i wystawienia faktury: ................................................................................................................................................................................................................................................... na­zwa fir­my ................................................................................................................................................................................................................................................... imię i na­zwi­sko osoby zamawiającej uli­ca ............................................................................................................................................................. numer ................................................................ kod ............................. mia­sto................................................................................................................................................................................................. NIP............................................................... tel. ............................................................. e-mail ........................................................................................ Wyrażam zgodę na przetwarzanie danych osobowych dla celów promocyjnych i marke­tin­gowych przez PWS PROMEDIA Sp. z o.o. z siedzibą w Warszawie, ul. Michała Paca 37. Osoba udostępniająca swoje dane ma prawo do wglądu oraz poprawiania ich.

da­ta

prenumerata

liczba egz.

cena

1 egz.

1

12 zł

półroczna

3

34,25 zł

roczna

6

65 zł

www.polskijubiler.pl Redakcja

polskijubiler@pws-promedia.pl Redaktor naczelny Marta Andrzejczak m.andrzejczak@pws-promedia.pl tel. +48 22 333 88 18 Sekretarz redakcji Stefan Wroński s.wronski@pws-promedia.pl tel. +48 22 333 88 30 Studio graficzne dyrektor artystyczny Dominika Adamczyk Elżbieta Grudzień

liczba prenumerat

Redakcja internetowa Agnieszka Wardzińska internet@pws-promedia.pl tel. +48 22 333 88 45 Wydawca

Polskie Wydawnictwa Specjalistyczne ProMedia sp. z o.o. ul. Michała Paca 37, 04-386 Warszawa Sekretariat Marzena Michalik biuro@pws-promedia.pl tel. +48 22 333 88 00, +48 22 333 88 14 faks +48 22 333 88 82

pod­pis oso­by upo­waż­nio­nej

zamawiam od numeru

Marketing Dyrektor Krzysztof Gonciarek k.gonciarek@pws-promedia.pl tel. +48 22 333 88 07

Prenumerata i kolportaż Monika Sadowska-Kłakus prenumerata@pws-promedia.pl tel. +48 22 333 88 26

Reklama Kierownik działu Małgorzata Grenda m.grenda@pws-promedia.pl tel. +48 22  333 88 02

Zamówienia na prenumeratę realizują także: Kolporter Sp. z o.o. S.K.A., Garmond Press S.A., GLM Sp. z.o.o., RUCH S.A. – zamówienia można składać na stronie www.prenumerata.ruch.com.pl, e-mail: prenumerata@ruch.com.pl lub tel.: 801 800 803, 22 717 59 59 – w godz. 7.00–18.00. Koszt połączenia wg taryfy operatora

Wioleta Wiater w.wiater@pws-promedia.pl tel. +48 22 333 88 10 International Sales Mirek Kraczkowski mirek.kraczko@gmail.com tel. +48 22 401 70 01, 401 70 16, mob. +48 600 344 881

Nakład 3500 egz.

Pu­bli­ka­cja jest chro­nio­na prze­pi­sa­mi pra­wa au­tor­skie­go. Wy­ko­ny­wa­nie kse­ro­ko­pii lub po­wie­la­nie in­ną me­to­dą oraz roz­po­wszech­nia­nie bez zgo­dy Wy­daw­cy w cało­ści lub części jest za­bro­nio­ne i pod­le­ga od­po­wie­dzial­ności kar­nej. Re­dak­cja za­strze­ga so­bie pra­wo skra­ca­nia i ad­iu­sta­cji tek­stów oraz zwro­tu ma­te­ria­łów za­mó­wio­ nych, a nieza­twier­dzo­nych do dru­ku. Ma­te­ria­łów nie­za­ mó­wio­nych nie zwra­ca­my. Nie po­no­si­my od­po­wie­dzial­ no­ści za treść za­miesz­cza­nych re­klam.




Turn static files into dynamic content formats.

Create a flipbook
Issuu converts static files into: digital portfolios, online yearbooks, online catalogs, digital photo albums and more. Sign up and create your flipbook.