Psychoruchowy rozw贸j dziecka Diagnoza Propozycje wsparcia i pomocy rodzinie
El偶bieta Maria Minczakiewicz
Psychoruchowy rozw贸j dziecka Diagnoza Propozycje wsparcia i pomocy rodzinie
Krak贸w 2010
© Copyright by Oficyna Wydawnicza „Impuls”, Kraków 2009
Recenzent: dr Bronisława Dymara
Redakcja wydawnicza: Aleksandra Bylica
Projekt okładki: Ewa Beniak-Haremska
ISBN 978-83-7587-514-0
Oficyna Wydawnicza „Impuls” 30-619 Kraków, ul. Turniejowa 59/5 tel. (12) 422-41-80, fax (12) 422-59-47 www.impulsoficyna.com.pl, e-mail: impuls@impulsoficyna.com.pl Wydanie II, Kraków 2010
Spis treści Szanowni Państwo, Drodzy Rodzice! .................................................... 7 Wprowadzenie ...................................................................................... 9 Jak korzystać z Karty obserwacyjnej? ..................................................... 17 Karta obserwacyjna ................................................................................ 20 Karta obserwacyjna ................................................................................ 21 Wskaźniki rozwoju dziecka w wieku od 1. do 36. miesiąca ................... 23 Wskaźniki rozwoju społecznego dziecka w wieku od 1. do 7. roku życia ............................................................................. 55 Wczesna interwencja a rozwój dziecka .................................................. Co to jest wczesna interwencja? ........................................................ Wczesna interwencja ....................................................................... Ośrodki i punkty wczesnej interwencji oraz pomocy rodzinie ..........
59 59 59 64
Portale internetowe i fora dyskusyjne .................................................... 69 Bibliografia ............................................................................................ 71 Aneksy ................................................................................................... 73
Szanowni Państwo, Drodzy Rodzice! Postępowanie wychowawcze dla każdego dziecka zaczyna się tam, gdzie jego naturalny rozwój zatrzymał się... A zatem ile jest na świecie dzieci, tyle jest początków [...] Eduard Seguin, 1866
Oddaję w Wasze ręce ten poradnik, aby rodzice (każda szczęśliwa matka i każdy troskliwy, kochający ojciec) małego dziecka mogli się bez trudu zorientować, jak rozwija się Ich pociecha. W poradniku znajdziecie Państwo: kilka uwag natury ogólnej (wprowadzenie), wskaźniki rozwoju dziecka od chwili jego narodzin do momentu ukończenia przez nie 36. miesiąca życia, wraz z praktyczną Kartą obserwacyjną, która umożliwi rejestrowanie wyników związanych z rozwojem dziecka, nabywaniem przez nie pewnych sprawności i umiejętności. Gdyby zaistniała potrzeba niesienia pomocy Waszemu dziecku, a pośrednio i Wam jako jego rodzicom – niniejsza pozycja podpowie do kogo się zwrócić, by ją uzyskać, a także wyjaśni, na czym polega ta pomoc i jaki może być jej zakres. W tym miejscu poradnika – oprócz wyjaśnień – znajdziecie też Państwo adresy odpowiednich ośrodków wczesnej interwencji lub poradni wraz z telefonami, a także adresy stron portali internetowych i for dyskusyjnych. W końcowej części książki znajdziecie Państwo bibliografię oraz przydatne (mam nadzieję) aneksy, wzbogacające treść niniejszego poradnika. Zatem zachęcając do lektury tej skromnej publikacji, życzę jednocześnie Waszym dzieciom dobrego zdrowia i prawidłowego rozwoju oraz radosnego i szczęśliwego dzieciństwa, a Wam, Drodzy Rodzice – wolnego od trosk i zmagań z przeciwnościami losu – spokojnego towarzyszenia Im w drodze ku dorastaniu i dorosłości. Elżbieta M. Minczakiewicz Kraków, 8 stycznia 2009
Wprowadzenie Człowiek jest rzeczywistością nie tylko biosomatyczną, duchową i indywidualną, ale i psychospołeczną. Nie tylko rodzi się, dojrzewa, rozmnaża i umiera, ale potrafi swój odcinek biologicznego życia wypełnić treścią swoiście ludzką, wartościowaną według kryteriów uczłowieczania się [...] Julian Aleksandrowicz, 1988
Każda troskliwa matka, każdy kochający ojciec z dumą i wzruszeniem spogląda na swoje rozwijające się, radosne i szczęśliwe dziecko. To, czy proces jego rozwoju przebiega prawidłowo, można na ogół bez trudu zauważyć. Dziecko wówczas: 1. Ma dobry apetyt, spokojnie śpi i rośnie, o czym „informują” jego ubranka, które włożone pierwszy raz na jego maleńkie ciałko, są za obszerne, potem robią się w sam raz, a dwa lub trzy miesiące później stają się wyraźnie za małe, obcisłe i niewygodne. 2. Chętnie bawi się z rodzicami, rodzeństwem lub dziadkami, prowokuje ich niekiedy do tej aktywności, jeśli tylko wyczuwa słabe zainteresowanie z ich strony. 3. Jest ciekawe świata; absorbuje je wszystko, co tylko znajduje się w polu jego widzenia i słyszenia. Interesuje się tym, co robią mama i tata. Chętnie „podsłuchuje” ich rozmowy, bo jest ciekawe, o czym też oni rozmawiają, a ponadto chce się koniecznie nauczyć mówić i rozumieć. Pragnie uczestniczyć w rodzinnych rozmowach i zajęciach domowników, być razem z innymi członkami rodziny. Chcąc być zauważane, podziwiane, „adorowane”, w różny sposób stara się zwrócić na siebie uwagę. Prowokuje otoczenie swym zachowaniem. Okazuje się więc, że proces dochodzenia do dorosłości jest długi i złożony. Droga do mówienia i rozumienia tego, o czym mówią dorośli, również nie jest łatwa, ale daje się ją pokonać przy pomocy życzliwie nastawionych rodziców i krewnych.
10
Wprowadzenie
4. Zwraca uwagę na zabawki, które znajdują się w zasięgu jego wzroku i słuchu oraz ciągle aktywnych rączek. Chętnie po nie sięga, zwłaszcza wówczas, gdy są dla niego atrakcyjne. Na początku wystarczy mu grzechotka „oby tylko była inspirująca do zabawy, higieniczna i bezpieczna”. Szybko jednak zauważa, że obok grzechotki są jeszcze inne zabawki, które kuszą: a to swoim atrakcyjnym kolorem, a to dziwnym kształtem, to znowu nieznanym dźwiękiem (wydawanym odgłosem, mniej lub bardziej przyjemnym sygnałem). No cóż, żeby móc się bawić zabawkami, trzeba się tego nauczyć. Tylko w jaki sposób? Proszę się o to nie martwić! Dziecko sobie z tym doskonale poradzi! Z wielkim zaangażowaniem i niekłamaną radością zacznie szukać sposobów pokonywania pojawiających się trudności, by „po mistrzowsku” osiągnąć to, co zamierza. Zauważmy, że małe dziecko chętnie podejmuje czynności związane z poznawaniem otaczającego je świata. Wykorzystuje do tego wszystkie „instrumenty” poznania (nie tylko swoje rączki i nóżki, lecz także możliwe do wykorzystania zmysły: wzroku, słuchu, dotyku, smaku i węchu) (patrz: schemat 1, s. 62). Zdobyte za pomocą takiej „zabawy” doświadczenia są niezmiernie ważne dla dziecka i bardzo potrzebne dla jego prawidłowego rozwoju. Czasem dziecko lubi się popisywać nabytymi i utrwalonymi już umiejętnościami oraz sprawnościami, jeśli chodzi o poznawanie swego otoczenia, swego małego, lecz pełnego uroku „światka”. Lubi postukiwać znalezionymi przedmiotami, zaglądnąć do ich wnętrza, rozkręcać, manipulować nimi, rzucać, podnosić. Kiedy jest nieco starsze – zaczyna pytać o nazwę poznawanego przedmiotu, który wzbudził jego zainteresowanie, o jego funkcje i przydatność (np. po co?, do czego służy?, dlaczego?). Ten osobliwy sposób dziecięcego poznawania świata, poznawania znajdujących się w nim obiektów za pomocą wszystkich możliwych zmysłów, nazywa się poznawaniem polisensorycznym lub poznawaniem wielozmysłowym. Dziecko uwielbia też psocić, dokazywać, śmiać się pełnym głosem, cieszyć się wszystkim, co jest w stanie wyzwolić w nim prawdziwą radość. Czasami jednak można zauważyć, że maluszek nie chce się bawić. Jest kapryśny, smutny, niezadowolony, a nawet wyraźnie rozdrażniony. Nie należy go wtedy zmuszać do zabawy, lecz poobserwować jego zachowanie, sprawdzić, co jest tego przyczyną. Sprawdzić, czy nie ma temperatury, czy na jego ciałku nie ma śladów wysypki, zadrapania lub stłuczenia. Ustalić, czy powodem
Wprowadzenie
11
tego nie jest jakaś inna, może nawet błaha przyczyna, którą szybko daje się usunąć. Czasem, by usunąć przyczynę złego humoru, wystarczy jeden pocałunek, dotknięcie tego szczególnego miejsca, które jest przyczyną złego, a nawet fatalnego nastroju dziecka. Czasem dziecku wystarcza jedynie zainteresowanie, szczery uśmiech, skierowane do niego czułe słowo, by wszystkie objawy wywołujące niepokój rodziców natychmiast zniknęły. Szukając przyczyny, trzeba ustalić, czy takie zachowanie dziecka nie ma jednak głębszego podłoża. Budzące niepokój zachowanie dziecka może mieć bowiem wiele innych, nie zawsze uchwytnych powodów. Czasem może nim być jedynie zmęczenie dziecka, jego znużenie zbyt długo trwającą zabawą, a przy tym za trudną w stosunku do poziomu jego rozwoju. Powodem złego humoru dziecka mogą być także odczuwany przez nie lęk, głód lub pragnienie, zachlapana, nieświeża odzież i wynikający z tego dyskomfort, tęsknota za kimś bliskim (np. za tatą), brak odpowiedniego dla niego towarzystwa itp. Zaręczam, że wprawne oko i czułe serce matki szybko potrafią rozpoznać rodzaj problemów i ich ważność, by w porę ruszyć z pomocą. Czasem jednak niezbędna może się okazać specjalistyczna pomoc medyczna czy psychologiczna (zob. Aneks 2, s. 76). Rozwój dziecka – jak patrzę na to z perspektywy własnego życia i doświadczenia – jest niebywałym cudem natury. Obserwując rozwój maleństwa, można się zachwycać już samym przebiegiem tego, nad wyraz czytelnego, uporządkowanego w czasie, zsynchronizowanego z potrzebami i możliwościami dziecka, niezwykłego procesu. Narzędziem, które umożliwi obserwowanie kolejnych etapów rozwoju swojego dziecka, jest zaproponowana przeze mnie Karta obserwacyjna wraz z długą listą wskaźników (inwentarz wskaźników) rozwoju dziecka, którą opracowałam z myślą o rodzicach zdobywających pierwsze doświadczenia. Przy opracowywaniu tego osobliwego narzędzia wykorzystałam z jednej strony literaturę, z drugiej – moje osobiste doświadczenia i wyniki wieloletnich badań. Wiadomo, że kochający, troskliwi rodzice sami, bez żadnego nacisku ze strony specjalistów, chętnie sięgają po różnego rodzaju lekturę, by odpowiedzieć sobie na pytanie: czy ich dziecko rozwija się prawidłowo, a więc zgodnie z normą, czy też nie? Załączona Karta obserwacyjna (którą dalej będę krótko nazywać Kartą), umożliwia rodzicom (opiekunom) śledzenie postępów w rozwoju wielu funkcji wykształcających się u dziecka już od chwili jego narodzin do ukoń-
12
Wprowadzenie
czenia 36 miesięcy, a więc do ukończenia 3. roku życia. W wyjątkowych przypadkach (przy wolniejszym tempie rozwoju dziecka) Karta ta może się przydać do ustalania kolejnych kroków rozwoju dziecka (stąd liczbę miesięcy rozszerzyłam do 60 miesięcy). Może ona w pewnym sensie podpowiedzieć zaniepokojonym rodzicom (opiekunom), jaki kierunek nadać wychowaniu dziecka, w jaki sposób wspomagać ten nieco może zwolniony, czasem nawet mało harmonijny, rozwój. Biorąc do ręki wypełnioną przez rodziców Kartę obserwacyjną – zauważyłam, że czasami wystarczy jedno spojrzenie na jej zawartość, by móc się zorientować w sytuacji. Postępy rozwoju dziecka są na niej wyznaczane przez dwie przecinające się linie przedstawione za pomocą wektorów. Całość jest ukazana przejrzyście i klarownie. Jeden z wektorów (ustawiony pionowo po lewej stronie Karty – biegnący z dołu do góry) określa wiek dziecka wyrażony w miesiącach (od 0 do 60 miesięcy), a drugi (ustawiony poziomo – leżący na linii podstawy Karty) uwzględnia 7 interesujących nas sfer rozwoju dziecka. Co należy rozumieć pod sformułowaniem „sfera rozwoju dziecka”? Odpowiadając na to pytanie, pragnę podkreślić, że chodzi tu o pewne funkcje podlegające rozwojowi, związane z codziennym życiem dziecka, z jego potrzebami osobowymi i społecznymi, z jego – ogólnie ujmując – aktywnością [np. zabawą, samoobsługą, porozumiewaniem się, dyslokacją (przemieszczanie się)], a więc uczeniem się tego wszystkiego, co dorośli już dawno opanowali. Obserwując postępy rozwoju małego dziecka, zauważamy, że zmiany będące ich miarą następują niezmiernie szybko. Każdy dzień jego życia zaskakuje nas – jako rodziców, obserwatorów i świadków – nowymi osiągnięciami, niebywałymi pomysłami, umiejętnościami i sprawnościami. Obserwujemy nowe, dotychczas nieznane, reakcje dziecka, zachowania, które w sposób godny podziwu maluch utrwala i doskonali. Sam rozwój dziecka – podkreślam to raz jeszcze – zdaje się mieć znamiona cudu, bo jak można w przeciągu zaledwie kilku miesięcy opanować tak wiele czynności, nabyć tak wiele nowych, przydatnych w życiu umiejętności (np. widzenie, słyszenie, mówienie, siedzenie, stanie, chodzenie, podskakiwanie, bieganie, wspinanie się, sięganie po coś, trzymanie czegoś w dłoni, przenoszenie czegoś, przytulanie, całowanie)? By dziecko mogło chodzić, biegać, samodzielnie jeść, bawić się, załatwiać potrzeby fizjologiczne itp., musi mieć odpowiednie predyspozycje i warunki
Wprowadzenie
13
do rozwijania tych umiejętności. Powinno stopniowo dochodzić do wprawy, ucząc się każdej czynności czy umiejętności od podstaw. Okazję do rozwijania wszelkich umiejętności stwarzają już pierwsze, często bezładne odruchy, dostarczające niezbędnej energii, w którą zostaje wyposażony każdy człowiek. Wystarczy zatem tę nagromadzoną energię odpowiednio ukierunkować, by w odpowiedniej chwili móc ją wykorzystać do konkretnych celów życiowych (np. odruch powiekowy, służący do ochrony wzroku przed nadmiarem światła, odruch cofania ręki – do ochrony przed jej poparzeniem, odruch krztuszenia się i inne). Podobnie jak inżynierowie mechanicy wykorzystują siłę wiatru czy energię rwących, górskich potoków do uruchamiania turbin prądotwórczych, czy też innych urządzeń mechanicznych, tak dziecko wykorzystuje do swego rozwoju energię ukrytą w odruchach swego ciała. Nie można dziecka powstrzymywać w wydatkowaniu tej jakże znaczącej dla niego energii ani pozbawiać go możliwości podejmowania prób jej wykorzystania. Trzeba jedynie umiejętnie tym procesem sterować, nadając mu odpowiedni kierunek i sens, by umożliwić dziecku harmonijny i wszechstronny rozwój. Nad kierunkiem, jakością i ilością wydatkowanej energii dziecka czuwają przede wszystkim sprawujący nad nim opiekę, kochani i kochający je rodzice. Aby maluch mógł w przyszłości sprawnie się poruszać czy też biegać, pokonując długie dystanse, już od momentu narodzin pilnie przysposabia się do tego, trenując narządy ruchu. Długo i wytrwale trenuje przede wszystkim odpowiednie ruchy swoich małych rączek i nóżek, dążąc w ten sposób do osiągnięcia ich doskonałej sprawności i formy. Nagromadzoną energię „machających” rączek, czy „pedałujących” nóżek wykorzystuje do nauki: zginania i prostowania ich w stawach (np. stawach łokciowych czy kolanowych), napinania i zwalniania napięcia mięśni i ścięgien, gibkości stawów itp. Chcąc poznać kształty i kolory atrakcyjnych przedmiotów, dziecko musi nauczyć się posługiwać narządem wzroku. Najpierw powinno się nauczyć najprostszych reakcji na światło, by potem móc bezbłędnie rozpoznawać kolory, kształty, wielkości przedmiotów itp. A zatem, by dziecko mogło poznawać świat i w nim żyć, czując się bezpieczne, radosne i szczęśliwe, musi się nauczyć wielu reakcji związanych z różnymi funkcjami swego organizmu (np. z funkcją ruchową, wzrokową, słuchową, smakową, węchową, czuciowo-dotykową, komunikacyjną, lokomocyjną). Dziecko, ucząc się pojedynczych czynności, a potem celowo już wykonywanych, często złożonych operacji, stopniowo poznaje swoje otocze-
14
Wprowadzenie
nie. Wykształca przy tym funkcję mowy i myślenia. Uczy się przewidywania następstw swych działań, rozwiązywania rozmaitych, coraz trudniejszych do pokonania problemów życiowych, co – jak się wydaje – wcale nie jest łatwe nawet dla dobrze już zaprawionych w tym osób dorosłych. Rozwój małego dziecka (od narodzin do 6.–7. roku życia) ma charakter całościowy, stąd też często mówi się o nim, używając określenia „psychoruchowy”. Co ono oznacza? Krótko ujmując, na tym etapie indywidualnego rozwoju (ontogeneza) rozwój ruchowy (motoryczny) i psychiczny (intelektualny) dziecka postępują równolegle, i co ciekawe – zakłócenia w rozwoju ruchowym natychmiast wpływają na rezultaty rozwoju psychicznego, opóźniając wszelkie funkcje organizmu (np. siadania, stania, chwytania, chodzenia, mówienia, myślenia, uwagi, pamięci, rysowania, malowania, lepienia). Dziecko w trakcie opanowywania „instrumentu” własnego ciała rozwija nie tylko siłę i sprawność poszczególnych jego członków oraz funkcje zmysłów (np. stabilność i elastyczność kośćca, mięśni, stawów, ścięgien rąk i nóg, widzenie, słyszenie), lecz także wszelkie procesy poznawcze (takie jak: uwaga, pamięć, spostrzeganie, myślenie czy mowa), umożliwiające poznawanie świata, pojmowanie jego istoty, rozumienie relacji między osobami, osobami i przedmiotami, przedmiotami i zjawiskami itp., zdobywając jednocześnie pewne umiejętności potrzebne do rozwiązywania różnych problemów życiowych (zob. Aneks 1, s. 75, Aneks 5, s. 79). Dziecko, radząc sobie z trudnościami, rozwija jednocześnie intelekt, psychikę (np. myśli, planuje, przewiduje wyniki, odnosi sukcesy, cieszy się, dąży do celu, przeżywa niepowodzenia, cierpi z powodu doznawanych porażek). W rozwoju psychoruchowym małego dziecka istotnego znaczenia nabierają sfery omówione poniżej1.
I. Odruchy „O” Przykładami odruchów mogą być takie czynności, jak: oddychanie, ziewanie, wzdryganie, mrużenie powiek przy silnym, rażącym świetle, ruchy ssania w momencie dotykania warg dziecka, zwłaszcza kiedy jest głodne, odsuwanie rączki czy nóżki, gdy dotykamy ich gorącym lub bardzo zimnym przedmiotem.
1 W zapisie, obok pełnej nazwy danej sfery rozwoju, zamieściłam również skrót, który znajdziemy pod poziomym wektorem Karty obserwacyjnej.
Wprowadzenie
15
II. Reakcje ruchowe, czyli motoryczne – „M” Reakcje ruchowe (motoryczne) przejawiane przez dziecko rozpoznajemy na ogół bez trudu (np. ożywienie ruchowe, machanie rączkami, kopanie – tzw. pedałowanie nóżkami, wyciąganie rączek do osoby znanej dziecku i kochanej lub do atrakcyjnej zabawki, unoszenie główki, siadanie, stanie, raczkowanie, chodzenie).
III. Reakcje sensoryczno-motoryczne – „Rs-m” W tę sferę rozwoju dziecka, oprócz reakcji czysto ruchowych (motorycznych), bywają jednocześnie zaangażowane narządy zmysłów, takie jak: dotyk, wzrok, słuch, smak oraz węch. Przykładami ich aktywności mogą być: wodzenie oczkami za przedmiotami poruszającymi się w polu widzenia dziecka, wypluwanie z buzi, kiedy coś maluchowi nie smakuje lub nie ma na to ochoty, przytulanie czegoś, co sprawia mu wyraźną przyjemność.
IV. Rozwój komunikacji (w znaczeniu porozumiewania się) i mowy – „K-m” Ta sfera rozwoju uwzględnia zarówno komunikację niejęzykową, jak i pojawiającą się wraz z wiekiem i gromadzeniem doświadczeń (wraz z postępem wieku życia) dziecka jej językową (a uściślając językowo-słowną) postać, w tym rozwój mowy i myślenia, które umożliwiają mu skuteczne porozumiewanie się z otoczeniem.
V. Reakcje społeczne – „Rs” Charakterystyczne dla tej sfery rozwoju są: wspólne zabawy dziecka z rodzicami lub rodzeństwem, wyzwalające jego liczne reakcje (np. przywołanie kogoś z domowników, prowokowanie do wspólnej zabawy). Istotne są tutaj również reakcje dziecka, jak: reakcje na obecność innych osób oraz wyrażanie chęci współpracy z innymi osobami, współdziałania z nimi.
VI. Reakcje emocjonalne – „Re” Przykładami reakcji emocjonalnych dziecka są intencjonalny uśmiech, chichotanie jako ewidentne objawy radości oraz płacz, a nawet krzyk
16
Wprowadzenie
jako wyraz niezadowolenia z czegoś. Reakcje emocjonalne ułatwiają rodzicom rozpoznawanie stanów emocjonalnych potomka (np. jego doznań osobistych, zadowolenia bądź niezadowolenia, zmęczenia, senności, złości, oczekiwania, zdziwienia, lęku, niepewności).
VII. Nawyki i przyzwyczajenia „Nip” O nawykach i przyzwyczajeniach powiadamy często, że są drugą naturą człowieka. Do nawyków można zaliczyć wypracowane i utrwalone czynności czy też określone sposoby radzenia sobie w różnych sytuacjach życiowych. Mogą to być: nawyki higieniczne, nawyki czystości, nawyki związane ze spożywaniem posiłków, z układaniem się na spoczynek i sposobem zasypiania itp. Omawiana Karta obserwacyjna jest więc przykładem narzędzia diagnozy, ułatwiającego z jednej strony ocenę obecnego stanu rozwoju dziecka, a z drugiej – rozpoznawanie pojawiających się w nim deficytów, a tym samym potrzeb dziecka. Proponowane rodzicom narzędzie składa się z dwu zasadniczych części: – jednostronicowej Karty obserwacyjnej, przypominającej siatkę powstałą z przecięcia się wektorów: wieku (linii pionowych) i sfery rozwoju (linii poziomych i nałożonych na nie linii pionowych, tworzących prostą, czytelną siatkę – „kratownicę”); – inwentarza wskaźników rozwoju, a więc przykładów opisujących reakcje dziecka charakterystyczne dla danego wieku i etapu fizycznego rozwoju (np. opisy czynności, nabywanych umiejętności i nawyków) – krótko ujmując – inwentarz to lista wskaźników rozwoju, a więc konkretnych reakcji i umiejętności, które dziecko jest w stanie opanować w związku z odczuwanymi potrzebami i możliwościami.