Rozmowy_o_rozmowach_Impuls

Page 1


Katarzyna Bąkowicz Marcin Kozłowski

Rozmowy o rozmowach Czyli miej głos i nie wahaj się go użyć!

Kraków 2016

Bakowicz, Kozlowski_Rozmowy o rozmowach.indd 3

25.01.2016 08:42


© Copyright by Oficyna Wydawnicza „Impuls”, Kraków 2016

Redakcja wydawnicza: Beata Bednarz Opracowanie typograficzne: Katarzyna Kerschner Ilustracje: Katarzyna Bąkowicz Okładka Projekt: Katarzyna Bąkowicz Zdjęcia: Rafał Leszczyński Elementy graficzne: Freepik.com

ISBN 978-83-7850-986-8

Oficyna Wydawnicza „Impuls” 30-619 Kraków, ul. Turniejowa 59/5 tel./fax: (12) 422 41 80, 422 59 47, 506 624 220 www.impulsoficyna.com.pl, e-mail: impuls@impulsoficyna.com.pl Wydanie I, Kraków 2016

Bakowicz, Kozlowski_Rozmowy o rozmowach.indd 4

25.01.2016 08:42


Kilka słów wstępu

Czyli między innymi o tym, czym jest komunikacja, rozwikłamy też tajemnicę dużej liczby rozwodów i dlaczego podwładni mieli pewnego szefa w głębokim poważaniu

Bakowicz, Kozlowski_Rozmowy o rozmowach.indd 5

25.01.2016 08:42


Marcin Kozłowski: Słyszysz „komunikacja”. Jakie masz pierwsze skojarze­ nia z tym słowem? Katarzyna Bąkowicz: Relacja, rozmowa, stosunki międzyludzkie, biznes. Masz ogromnie szerokie skojarzenia. Komunikacja dotyczy wszystkich. Bez wyjątku i w każdej sferze. Słowo „komunikacja” kojarzy mi się z akademickim zadęciem, napompo­ waniem. Nie ma innego słowa. Fakt – ostatnio stało się nieco przereklamowane, za bardzo wytarte w słowniku przeciętnego człowieka. „Komunikacja” to słowo zbyt często wykorzystywane i przez biznes, i przez media. De facto to jest jedyne pojęcie, w którym możemy zawrzeć wszystkie aspekty dotyczące relacji. Komunikacja to przede wszystkim właśnie relacja, musimy kontaktować się z otoczeniem niezależnie od tego, czy nam się to podoba, czy nie. Musimy się komunikować niezależnie od stylu życia, zainteresowań, miejsca, w którym żyjemy. To warunek naszego funkcjonowania w świecie. Może stwórzmy na potrzeby tej rozmowy jakiś synonim. Problem polega na tym, że takiego synonimu nie ma. Sama „rozmowa” to za mało. Rozmowa to coś werbalnego plus niewerbalna otoczka. Natomiast obecnie możemy komunikować się ze sobą także niewerbalnie. Mamy SMS-y, rozmowy telefoniczne, portale społecznościowe, czaty, e-maile. Mało spotkań osobistych, face-to-face, w realu, w rzeczywistości. Paradoksalnie mamy większe możliwości komunikacji, ale jest ona bardziej ograniczona. Jak to? Kiedy się kogoś nie widzi, nie można odbierać sygnałów niewerbalnych. Kiedy jednak jesteśmy obok siebie, możemy milczeć i wiedzieć, co to milczenie oznacza. Duża część komunikacji ma właśnie aspekt niewerbalny.

•   7    •

Bakowicz, Kozlowski_Rozmowy o rozmowach.indd 7

25.01.2016 08:42


Jak komunikacja ma się do wizerunku? Jest jego częścią? Ostatnio bardzo modny zawód to specjalista ds. kreowania wizerunku. Komunikacja jest oczywiście podstawą wizerunku, to największa jego część, cała reszta to tylko dodatki. Jeśli chodzi o komunikację, to nie jest to tylko treść i forma, ale również to, jak gestykulujemy, jak chodzimy, jak siadamy, jaką mamy mimikę, jak się zwracamy do innych ludzi i całe spektrum wokół naszej osoby. Nie ma możliwości, żeby ktoś niepoprawnie mówił, źle formułował komunikat, a prawidłowo siedział, gestykulował, chodził. To wszystko jest spójne, pracuje się nad tym równolegle. Niestety, większość specjalistów wie o tym tylko z teorii. Bo w praktyce bardzo ciężko jest dostrzec tę spójność, jeszcze ciężej ją zdefiniować i nazwać. Dlatego do szkoleń z wizerunku podchodzę z ostrożnością, szczególnie grupowych, bo zespołowo można najwyżej iść w góry, a nie kreować swój wizerunek. Nie każdy na spotkanie biznesowe musi iść w białej koszuli, a wchodząc, nie musi koniecznie otwierać drzwi lewą ręką. Przyznasz, że gros z zasad komunikacji zostało wypracowanych w prakty­ ce, udowodniono ich skuteczność. To są zasady, na które ktoś kiedyś wpadł, bo sprawdziły się w dziesięciu wypadkach, a w kolejnych dziesięciu mogą się w ogóle nie sprawdzić. Taka praca musi odbywać się indywidualnie, w przyjaznych dla klienta warunkach, żeby mógł zachowywać się i czuć w miarę naturalnie i swobodnie. Specjalista do spraw wizerunku musi posiadać podstawową wiedzę i doświadczenie psychologiczne oraz zestaw niezbędnych narzędzi z wielu dziedzin, żeby pracować skutecznie. Zauważ, że nie używam zbyt często słowa „technika”. Bo? Dla mnie to zaprzeczenie pracy z człowiekiem. Technika sprawdza się w obcowaniu ze sprzętem elektronicznym, a nasz mózg, chociaż działa w oparciu o procesy chemiczne i bioelektryczne, nie jest maszyną. Każdego można nauczyć prawie wszystkiego, tylko niestety klient szybko odczuje przykre konsekwencje tego „wytresowania”. Posługując się schematami, zabijamy naturalność. Jeśli coś jest „nie nasze”, tylko sztucznie nauczone na potrzeby sytuacji, natychmiast zostaje wyłapane przez odbiorcę. A to tylko pozbawia nas wiarygodności. Jeśli jesteśmy szczerzy w przekazie, to po co nam jakieś techniki? Czy w takim razie chcemy manipulować? Kilka nieumyślnie zastosowanych trików i zaufanie odbiorcy spada do zera. A to, niezależnie od naszych intencji, najgorsze z możliwych rozwiązań.

•   8    •

Bakowicz, Kozlowski_Rozmowy o rozmowach.indd 8

25.01.2016 08:42


Jak zaczyna się pracę nad swoją komunikacją? Jak w każdej dziedzinie opartej na humanizmie i holistyce, zaczynamy od diagnozowania stanu faktycznego. Kto ma jakiekolwiek doświadczenia coachingowe, ten wie, że czasem nad celem pracuje się przez kilka spotkań. Bo dobrze zdefiniowany cel sam daje wytyczne do pracy nad jego realizacją. Dochodzenie do niego zawsze jest skanowaniem swojego wnętrza, które często nasuwa bardzo konkretne wnioski. Mogłabyś jaśniej? Każdy ma swoje wady i zalety, czyli mocne i słabe strony. Kiedy je poznamy, dowiemy się, czego dotyczą, możemy zastanowić się, jakie są konsekwencje używania ich w komunikacji, jak odbiera je otoczenie, co dzięki nim zyskujemy, a co tracimy. Zastanawiamy się wspólnie z klientem, jak cały ten zestaw rzutuje na jego wizerunek, w jaki sposób go kreuje. Co z tego jest dla niego korzystne i pożądane, czego nie lubi i co przysparza mu kłopotów. Dopiero wtedy przystępujemy do pracy polegającej na właściwym kreowaniu. Idąc za klientem, bo to jego życie, decyzje i reputacja, wzmacniamy atuty i korygujemy słabe strony. Mówi się takiej osobie, jak ma chodzić, mówić, wyglądać? To klient podejmuje ostateczne decyzje, ponieważ on najlepiej wie, z czym i jak się czuje. Praca polegająca na rozbudowywaniu i szlifowaniu mocnych stron daje gwarancję skuteczności, trwałości, ale przede wszystkim naturalności. Wyłącznie zachowania postrzegane jako naturalne (a nie zapominajmy, że każdy ma wyjątkowo wyczulone radary na sztuczność) będą działały w procesie komunikacyjnym. A co, jeśli przesadzamy w skupieniu na komunikacji? Znamy historie o pi­ ramidkach z dłoni, dobieraniu odpowiednich słów, sztucznych gestach. Wtedy uzyskujemy efekt odwrotny – nie jesteśmy wiarygodni i przekonu­ jący, tylko komicznie nienaturalni. Na siłę chcemy być super. Właśnie dlatego nie ma ogólnego modelu komunikacji dla wszystkich, każda osoba ma własne gesty, zachowania, mimikę. Nie ma gestów tylko złych ani tylko dobrych. Są gesty, słowa, konstrukcje stylistyczne, adekwatnie lub nieadekwatnie użyte. Nie ma słów, których nie wolno mówić, gestów, których nie wolno wykonać. Użycie ich daje pewien rezultat, ważne, żeby był zamierzony, a nie przypadkowy.

•   9    •

Bakowicz, Kozlowski_Rozmowy o rozmowach.indd 9

25.01.2016 08:42


Błędem jest myślenie, że jeśli Kowalski się czegoś uczył, to też muszę. Nie, bo ja jestem Iksiński i nie będę wykonywać gestów Kowalskiego. Komunikacja jest bardzo zindywidualizowana, cała sztuka polega właśnie na tym, żeby wszystko było naturalne. Ma być wzmocnieniem i otwarciem kanału przekazu naszych myśli, a nie formułkami wygłaszanymi na konkretne okazje. Nie ma nic gorszego niż wyszkolenie się podręcznikowo z socjotechnik, bo wyglądamy wtedy jak wytresowani, a nie wyszkoleni. Szkolenie jest wzmacnianiem atutów i korygowaniem niedoskonałości, a nie tresowaniem układania rąk czy wypowiadania konkretnych słów. Pod względem profesjonalnym komunikacja dotyczy głównie osób publicz­ nych, które docierają do szerokiej grupy odbiorców – polityków, dzienni­ karzy, aktorów. To oni powinni, moim zdaniem, przykładać większą wagę do tego, jak się komunikują. Osoby spoza świata medialnego zazwyczaj się tym nie interesują. To, o czym mówisz, to komunikacja zewnętrzna. Rzeczywiście komunikacja w dużej mierze decyduje o wizerunku w mediach i biznesie, tam, gdzie dana osoba funkcjonuje w przestrzeni publicznej, i to niezależnie od tego, w jakim sektorze. Sposób komunikacji i jakość komunikatów świadczą o danej osobie. I tu nie chodzi tylko o dobór słownictwa czy stylistyki, ale w ogóle o formę wypowiedzi, o której często zapominamy. Zapominamy o tym, że każda relacja z drugim człowiekiem jest oparta na komunikacji. W codziennych, zwykłych sytuacjach? To dzięki komunikacji możemy stosunkowo szybko powiedzieć, że kogoś lubimy albo nie. Ba! Możemy go od razu zaszufladkować jako „kogoś”. Możemy świetnie dogadać się z obcą osobą, z którą na początku nie mieliśmy zamiaru nawiązywać bliższych relacji. Zdarza się też, że zamienimy z kimś trzy zdania i stwierdzamy, że tego kogoś zwyczajnie nie lubimy. I nie wiemy dlaczego! Bardzo często jest tak, że ktoś mówi ciekawe rzeczy, nawet w przystępny sposób, ale tak, że nie mam kompletnej ochoty tego słuchać. I wtedy zaczyna się praca nad komunikacją. W niektórych zawodach lub życiowych okolicznościach komunikacja jest istotniejsza, w innych mniej. Weźmy murarza albo księgowego. Nie ma osób, dla których komunikacja nie ma znaczenia. Podam przykład skrajny – informatyk. W dziewięćdziesięciu procentach podczas swojej pracy komunikuje się z urządzeniem, jakim jest komputer. Komputer to maszyna,

•   10    •

Bakowicz, Kozlowski_Rozmowy o rozmowach.indd 10

25.01.2016 08:42


która nie myśli. Zauważ, z jak dużą precyzją informatyk musi „zwracać się do komputera”, i to do tego stopnia, że jeśli zamieni kropkę z przecinkiem, to komputer nie zrozumie, o co chodzi, bo znak został zmieniony. Tak samo jest w życiu. Jeżeli zmienimy znak, to ktoś tego nie odczyta lub odczyta błędnie, a więc niezgodnie z naszą intencją. Z tym że u ludzi tych znaków jest miliony, każdy z nich ma warianty i kombinacje, jest zdecydowanie trudniej. Jakie wymierne, przeliczalne korzyści mogę mieć z rozwijania moich ko­ munikacyjnych zdolności? Mogę ci wymieniać korzyści przez godzinę, ale sprowadzę do prostego stwierdzenia: łatwość życia. Ktoś może powiedzieć – jestem introwertykiem, nie potrafię rozmawiać z ludźmi, a żyje mi się zasadniczo dobrze. Jestem szczęśliwy. Praca nad relacjami nie jest mi potrzebna. Mam swoich kilku znajomych, pracę, ro­ dzinę. Jest dobrze. Nie ma żadnej relacji w życiu partnerskim i zawodowym, która jest stała. Życie się zmienia, okoliczności się zmieniają, a więc też relacje. Zdarza się, że umawiasz się z kimś, ale musisz zostać dłużej w pracy i to spotkanie przesunąć. Albo przekażesz komunikat o swoim spóźnieniu i odwołaniu spotkania w taki sposób, że twój przyjaciel wybaczy ci to i umówicie się na inny termin albo obrazi się na ciebie, poczuje się zignorowany, zlekceważony i już nie będzie chciał się z tobą spotkać. W biznesie to podstawa, zatem dobrze jest wiedzieć, jak się w tej przestrzeni poruszać. To kiepski przyjaciel, skoro nie potrafi zrozumieć, że muszę zostać dłużej w pracy. Przyjaciel powinien być wyrozumiały. To nie wina komunikacji, ale jego charakteru. Rzeczywiście możesz trafić w jego zły dzień. Bardzo często jest tak, że ty masz dobre chęci i dobrą wolę, ale ktoś to źle odczytuje. Jeżeli stwierdzasz: „źle odczytałeś mój komunikat i nie musisz być moim przyjacielem, mam to totalnie gdzieś”, to zasadniczo nie ma problemu. Jeśli jednak tobie na tej konkretnej relacji zależy, a ktoś źle odczytuje komunikat i uważa, że jest lekceważony, a ty tylko musiałeś odwołać spotkanie ze względu na pracę, to wtedy zaczyna się problem.

•   11    •

Bakowicz, Kozlowski_Rozmowy o rozmowach.indd 11

25.01.2016 08:42


O dykcji

Czyli o tym, jakie są największe grzechy Polaków, czy korek od wina ma jakieś zalety i dlaczego warto mówić znajomym, że mają plamę na płaszczu

Bakowicz, Kozlowski_Rozmowy o rozmowach.indd 87

25.01.2016 08:42


Spis treści Kilka słów wstępu Czyli między innymi o tym, czym jest komunikacja, rozwikłamy też tajemnicę dużej liczby rozwodów i dlaczego podwładni mieli pewnego szefa w głębokim poważaniu  ........          5 O komunikacji werbalnej i niewerbalnej Czyli o tym, co odczytała ze mnie Katarzyna Bąkowicz, dlaczego pozycja otwarta nie zawsze jest otwarta i dlaczego przemówienia polityków bywają nudne  ......................................       25 O postawie stojącej, siedzącej i ubiorze Czyli o tym, dlaczego powinniśmy unikać foteli jak ognia, czy ręce w kieszeni to nadal grzech śmiertelny i czy warto zainwestować w zerówki  ...............................................................       39 Oddychanie Czyli o tym, dlaczego mimo wszystko nie warto wciągać brzucha, czy warsztaty oddychania to dobre rozwiązanie i jak ćwiczyć swój oddech w domowym zaciszu  ...........................................       55 Parę słów o głosie Czyli o tym, dlaczego lepiej nie szeptać, nie pić mrożonej wódki i czy ludzie mają ogony  ........................................................................................      67 O dykcji Czyli o tym, jakie są największe grzechy Polaków, czy korek od wina ma jakieś zalety i dlaczego warto mówić znajomym, że mają plamę na płaszczu  .................................................................................       87 O komunikacji za pośrednictwem nowych mediów Czyli o tym, dlaczego starsi lepiej radzą sobie z emotikonami, czy należy pisać „witam” i dlaczego czasem lepiej nie być kolorowym misiem  ...............................................................................................      97 Zakończenie, czyli przepis na sukces  .....................................................................   109

Bakowicz, Kozlowski_Rozmowy o rozmowach.indd 116

25.01.2016 08:42



Turn static files into dynamic content formats.

Create a flipbook
Issuu converts static files into: digital portfolios, online yearbooks, online catalogs, digital photo albums and more. Sign up and create your flipbook.