TRZY FALE POWOJENNEJ EMIGRACJI

Page 1


TRZY FALE POWOJENNEJ EMIGRACJI

Slowik_Trzy fale....indb 1

29.10.2013 09:26


Slowik_Trzy fale....indb 2

29.10.2013 09:26


Aneta Słowik

TRZY FALE POWOJENNEJ EMIGRACJI O doświadczeniach biograficznych polskich emigrantów z Newcastle upon Tyne

Kraków 2013

Slowik_Trzy fale....indb 3

29.10.2013 09:26


© Copyright by Oficyna Wydawnicza „Impuls”, Kraków 2013

Recenzenci: prof. zw. dr hab. Olga Czerniawska prof. zw. dr hab. Alicja Kargulowa prof. zw. dr hab. Zenon Jasiński

Redakcja wydawnicza: Radosław Doboszewski

Projekt okładki: Ewa Beniak-Haremska

Opracowanie typograficzne: Alicja Kuźma

Publikacja dofinansowana przez Wydział Nauk Pedagogicznych Dolnośląskiej Szkoły Wyższej we Wrocławiu

ISBN 978-83-7850-472-6

Oficyna Wydawnicza „Impuls” 30-619 Kraków, ul. Turniejowa 59/5 tel./fax: (12) 422 41 80, 422 59 47, 506 624 220 www.impulsoficyna.com.pl, e-mail: impuls@impulsoficyna.com.pl Wydanie I, Kraków 2013

Slowik_Trzy fale....indb 4

29.10.2013 09:26


Spis treści Wstęp ............................................................................................................................

7

Rozdział 1 Z historii polskiej emigracji .....................................................................................

21

Rozdział 2 Specyficzność doświadczenia biograficznego na emigracji .............................

39

2.1. Floating .......................................................................................................... 2.2. Sieci i ich modyfikacje ................................................................................

39 48

Rozdział 3 Opuszczenie kraju jako zdarzenie losowe i niezawinione w narracjach emigrantów I fali ........................................................................................................

59

3.1. Tułaczka ......................................................................................................... 3.2. Integracja .......................................................................................................

60 73

Rozdział 4 Floating jako proces odkrywania (po)godzenia się z życiem przez emigrantów II fali ...........................................................................................

99

Rozdział 5 Migracje jako poszukiwanie nowego życia przez emigrantów III fali .......... 121 Rozdział 6 Od adaptacji do emancypacji ................................................................................... 141 6.1. Razem i osobno – negocjowanie znaczeń przedstawicieli trzech fal polskiej emigracji ..................................................................... 141 6.2. Typologia zachowań emigrantów ............................................................ 156 Bibliografia ................................................................................................................... 171 Aneks ............................................................................................................................. 179

Slowik_Trzy fale....indb 5

29.10.2013 09:26


Slowik_Trzy fale....indb 6

29.10.2013 09:26


Wstęp W

edług najnowszych badań szacunkowych przyjmuje się, że obecna liczba Polonii na całym świecie wynosi 12–15 mln osób. Polacy są wymieniani jako jedna z najbardziej dynamicznych grup, która na taką skalę i w tak krótkim czasie osiedliła się w Wielkiej Brytanii. Od 2004 r. w Anglii zarejestrowało się i legalnie pracuje 540 tys. polskich emigrantów (urodzonych w Polsce); ludność z Indii stanowiła 466 tys., z Pakistanu 321 tys., z Bangladeszu 154 tys., a z Karaibów 255 tys. Obserwuje się wzrost napływu emigrantów z Ameryki Południowej, Chin i Australii (w sumie 106 tys.), Nowej Zelandii, Republiki Południowej Afryki i Francji (w sumie 96 tys.) (Kyambi 2005, s. 46, 113). Ze względu na przewagę liczebną polskich emigrantów w społeczeństwie angielskim nie dziwi ilość różnych dyskusji podejmowanych w mediach europejskich na temat społeczności polonijnej. A.-M. Fortier sugeruje, iż polscy emigranci są przykładem na tworzenie się nowej tożsamości Europy, która powinna być analizowana z perspektywy ruchów migracyjnych w ogóle (2006, s. 313–331). Przemieszczenia się polskich emigrantów były interpretowane jako jedna z konsekwencji postsocjalistycznej transformacji Polski i jej nowego geopolitycznego położenia (por. Hagen 2003, s. 489–517). M. Burrowoy i K. Verdery stwierdzają, iż […] rozumienie zmian zachodzących w Polsce jako transformacji od czegoś starego do nowego i lepszego, przebiegającego w linearnym porządku, którego celem miało być dorównanie standardowi życia w krajach zachodnich, było mylące (1999, s. 4).

Uważam, iż zmiany te w Polsce i emigracja to dający się zauważyć w skali europejskiej szerszy proces ponownego łączenia się Europy. Proces należy bardziej rozumieć jako ruch wahadłowy i cyrkulacyjny, polegający na przemieszczaniu się ludzi, czego potwierdzeniem jest zjawisko emigracji z krajów Europy Centralnej, Wschodniej i Południowo-Wschodniej. Jednak nie wszyscy podzielają ten pogląd. Na przykład D.J. Zeigler twierdzi, że […] tylko Polsce przypisano rolę państwa Europy Środkowej, któremu bliżej było do Europy Zachodniej niż do krajów Europy Wschodniej (2002, s. 680).

Slowik_Trzy fale....indb 7

29.10.2013 09:26


8

Wstęp

J. Hagen uważa, że wyróżnienie Europy Środkowej, do której również przyporządkowano Polskę, miało złagodzić podział Europy na część zachodnią i wschodnią, w ten sposób wspierając mobilność ludzi spoza żelaznej kurtyny (2003, s. 489). Po przyjęciu ośmiu nowych państw do Unii Europejskiej proponowano odejście od analizy zjawiska emigracji z perspektywy postkolonialnej, polegającej na postrzeganiu emigrantów jako taniej siły roboczej, o której liczebności i przydatności decydują władze rządowe i potrzeby gospodarcze kraju przyjmującego. W zamian sugerowano jej interpretację jako swobodną formę mobilności współczesnego człowieka. A. Favell sugeruje, iż […] przemieszczające się osoby należy bardziej traktować jako wolnych ruchliwych (free movers) niż pracowników-gości (guest-workers) (2008, s. 703).

E. Brinkmeier i T. Elrick (2008, s. 109–110) jako przyczyny emigracji Polaków do Wielkiej Brytanii wymieniają: lepszy w tym kraju system socjalny, łatwiejszy dostęp do emerytur i lepszą jakość służby zdrowia. Badania brytyjskiego Home Office z 2008 r. (www.parliament.the-stationery-office.co.uk/ pa/ld200708/ldselect/ldeconaf/82/82.pdf) podają, że Polacy nie nadużywają świadczeń z brytyjskiego systemu opieki społecznej. Zdaniem Home Office, legalni emigranci czują się pełnoprawnymi (przyszłymi) obywatelami brytyjskimi, mającymi wpływ na miejsce, w którym pracują i żyją. Emigranci, realizując potrzebę (ko)etniczną, zakładają sklepy z polską żywnością, polskie radio i gazety1 (www.parliament.the-stationery-office.co.uk/pa/ld200708/ldselect/ ldeconaf/82/82.pdf). Brinkmeier i Elrick piszą, że […] takie zachowanie jest związane z przynależnością polskich emigrantów (po 2004 r.) do migracji widocznej (visible migration), w przeciwieństwie do migracji niewidocznej (unvisible migration), która miała miejsce przed akcesją Polski do struktur Unii Europejskiej (2008, s. 109–110).

O. Kozłowska i A. Galasińska przytaczają poglądy M. Kennedy’ego, wg którego słowa „normalność”, „normalne życie” bardzo często występują w narracjach polskich emigrantów. Ich zdaniem określenia te są charakterystyczne dla osób pochodzących z byłych państw postkomunistycznych (Kennedy 1994, s. 4, za: Kozłowska, Galasińska 2008, s. 153). Dla Kennedy’ego mówienie „o potrzebie życia w normalnych warunkach”, „chęci, aby w końcu było normalnie”

1

Warto w tym miejscu przytoczyć pogląd J. Fominy i J. Frelakowej, które twierdzą, że „Polacy są przedstawiani w sposób skrajny: od bardzo dobrych pracowników po ludzi nietolerujących obcokrajowców, zamkniętych, mało otwartych, przywożących stereotypy, łamiących prawo i wykorzystujących brytyjski system pomocy społecznej” (2008, s. 74).

Slowik_Trzy fale....indb 8

29.10.2013 09:26


9

Wstęp

jest charakterystycznym znakiem „zmęczonego społeczeństwa”, które nie wytrzymuje napięć związanych z transformacją ustrojową. Zauważa on również, iż […] pomimo dokonanych reform ludzie ci żyją w czasie zmian, które określane są jako aberracja historyczna. Nie tylko oni chcą tworzyć normalną realność2 (normal reality), ale chcą być normalni. Życzą sobie być tym, kim naprawdę są i mogą być. Młodzi polscy emigranci uważają, iż nie pasują do minionego systemu i do wszystkich społecznych relacji, układów, struktur, które są konsekwencją transformacji postkomunistycznej. Zauważają, iż sami rozwijają się szybciej niż możliwości, jakie może zaoferować im państwo, w którym żyją (Kennedy 1994, s. 4, cyt. za: Kozłowska, Galasińska 2008, s. 153).

Do tej normalności życiowej obecnie przyczynił się rozwój technologii (tanie loty, tanie rozmowy przez Internet), powodujący zmniejszenie się przestrzeni i skurczenie czasu, co tylko usprawniło podejmowanie przez ludzi decyzji o emigracji. Poszukiwanie normalnego życia w innym kraju głównie związane jest z dążeniem do podjęcia satysfakcjonującej pracy, którą nie zawsze w Polsce można znaleźć. Przyczyny tego stanu rzeczy częściowo wyjaśniają P. Kaczmarczyk i A. Fihel, charakteryzując polski rynek pracy: […] jest to rynek ciągle posiadający niską jakość kapitału ludzkiego (słabe umiejętności i niskie wykształcenie Polaków), słabą mobilność wewnętrzną Polaków na terenie własnego kraju w poszukiwaniu pracy i niedopasowanie umiejętności pracowników do potrzeb lokalnego rynku (2008, s. 70).

Stąd też trudno się dziwić często spotykanemu powiedzeniu, iż nowa fala emigracji to forma protestu przeciwko warunkom życia w kraju, który młodzi Polacy wyrazili, głosując nogami. Jednak nie wszyscy Polacy żyjący na obczyźnie opuścili kraj z jednej przyczyny. Po II wojnie światowej można wyróżnić bowiem trzy fale emigracji3. I falę emigracji (tzn. po 1945 r.) stanowią badani, którzy reprezentują emigrację polityczną. Przybyli oni do Anglii wraz z wojskiem gen. W. Andersa, a ich biografia jest związana z tworzeniem się armii polskiej na terenie ZSSR oraz wędrówką wojsk polskich przez tereny Persji, Afryki i Włoch. Ich losy 2

3

S. Rausing (2002, s. 132) zauważa, że pragnienie normalności jest uwarunkowane geopolitycznymi zmianami i oczekiwaniami poziomu życia społecznego zbliżonego do krajów Europy Północnej i Zachodniej. W tym miejscu należy się pewne wyjaśnienie. K. Sword (1996), pisząc o polskich emigrantach, używa pojęć: „populacja”, „polityczna emigracja z lat […]”, oraz posługuje się pojęciem influx (wpływ, napływ). Jednak nie używa słowa „fala”, które wedle mnie jest bardziej trafnym określeniem gwałtownego napływu polskich emigrantów w określonych latach. Nie był to bowiem łagodnie płynący strumień ludzi. Wprawdzie Sword używa pojęcia fali, ale w innym znaczeniu: mówi o falach przerzutu oddziałów wojskowych („oddziały były przerzucane w dwóch falach”).

Slowik_Trzy fale....indb 9

29.10.2013 09:26


10

Wstęp

są związane z walką przeciwko okupantowi niemieckiemu na terenie Włoch, Holandii, Belgii i Anglii. II falę stanowią emigranci z lat 60., 70., 80. i 90. Wyjazdy ich były związane zarówno z sytuacją polityczną i gospodarczą Polski, jak i wydarzeniami w latach 1956, 1970 i 1980–1981. Polacy byli przede wszystkim emigrantami politycznymi, którym udzielano statusu osoby poszukującej azylu, a później uchodźcy. Do tej grupy należą również ci, którzy przybyli do Anglii po 1989 r. jako nielegalni emigranci. III falę emigracji nazwałam 2004+. Wśród tej grupy można wyróżnić tych, którzy zdecydowali się na wyjazd po przystąpieniu Polski do Unii Europejskiej oraz jednoczesnym otwarciu przez Wielką Brytanię i Irlandię swoich rynków pracy. Szeroki strumień napływających emigrantów III fali był zachętą dla badaczy, chcących wyjaśnić to zjawisko bardziej szczegółowo. Fala ta bowiem nie dociera do Anglii jak woda płynąca korytem, lecz powstaje jako następstwo licznych wzajemnych oddziaływań społecznych na potencjalnych emigrantów, które prowadzą do wywołania zbiorowego impulsu wyjazdu. J. Zubrzycki proponuje, aby […] scharakteryzować polską emigrację jako ruch społeczny i czasami manifestację zachowania zbiorowego, tłumaczoną przez H. Blumera, jako tę formę ludzkiego zachowania, która wyłania się i rozwija w niewyraźnie zarysowanych lub emocjonalnych sytuacjach i zaznacza się poprzez proces wzajemnego oddziaływania, w którym impulsy i nastroje są pobudzane, rozszerzane, organizowane i mobilizowane wobec konkretnych obiektów działania (1988, s. 100).

N.J. Smelser pisze, iż ważnym aspektem poglądu na polską emigrację jest jej potraktowanie jako zachowania zbiorowego. Jego zdaniem […] zachowanie to ma miejsce wówczas, gdy powstają warunki napięcia społecznego w kraju (wysokie bezrobocie, słaby rozwój gospodarczy kraju) i gdy zinstytucjonalizowane środki państwowe mające na celu przezwyciężyć te napięcia są niewystarczające bądź ich nie ma w ogóle (1963, s. 73).

Jednak żadna z tych fal emigrantów nie stanowi wspólnoty w tradycyjnym znaczeniu, lecz tylko zbiór indywidualnych osób. Oprócz przedstawionej analizy przyczyn emigracji Polaków z perspektywy globalnej inni badacze koncentrują się na charakterystyce wpływu takiej sytuacji na życie indywidualnego człowieka. W książce W. Waliszewskiego znalazłam bardzo interesujący dotyczący tej kwestii cytat D. Mostwin, która pisze: […] emigrant po przyjeździe do wybranego kraju zastaje inny świat, innych ludzi, a przy tym jest też innym człowiekiem. A to jest bolesne doświadczenie. Każdy emigrant bez względu na to, na jak długo porzuca swój dom, musi się liczyć z tym,

Slowik_Trzy fale....indb 10

29.10.2013 09:26


11

Wstęp

że już do niego może nigdy nie powrócić. Każdy uważa, że może wrócić, ale rzeczywistość jest niestety odmienna. Warto dodać, że nawet jeśli mu się to uda, to nie będzie to ten sam dom, do którego chciał wrócić. To już nie jest ta sama ojczyzna, którą opuszczał. Kraj wita go – już nie ten sam! Emigrant często nieświadomie zmienia się pod wpływem nowego otoczenia. W tym samym czasie zmienia się także samo otoczenie, zarówno na emigracji, jak i w kraju. Trudno jest dopasować się do tych wszystkich zmian. Fakt emigracji jest nie tylko zmianą, jest uderzeniem w cały system emigranta. Wnosi niepokój, zaostrza stare konflikty. Na świecie globalizacja pędzi i zmusza do oszczędnej gospodarki czasem. U emigranta musi nastąpić stopniowe przystosowanie się do tych wymagań, które są jego nowym otoczeniem. Jeśli tego nie zrozumie, to ciężko mu będzie w przyszłości (za: Waliszewski 2006, s. 62).

Zmagając się z tak przedstawionym trudem życia na obczyźnie, Polacy sami sobie stawiają pytania o celowość i słuszność podjętej decyzji o wyjeździe. W swoich biografiach podejmują się szukania przyczyn tak złego ich zdaniem stanu gospodarki w Polsce. Zauważyłam, iż podczas dyskusji i spotkań wśród członków nowej fali dochodzi do konfrontacji różnych opinii i poglądów. Polacy szukają winnych i odpowiedzialnych. Niestety, wielu z nich, nie mając możliwości śledzenia wydarzeń w Polsce, generuje wiedzę podsłuchaną i tworzoną na podstawie informacji od nowo przybyłych polskich emigrantów. W ten sposób dochodzą do przekonania np. o braku porządku, uczciwości i katastrofalnych warunkach panujących w Polsce. Wiedza jednostki, obudowana przykładami z rzekomo autentycznych doświadczeń innych emigrantów, posiada mocną siłę przekonywania. Również w ten sposób niektórzy emigranci udowadniają sobie brak innej alternatywy poza tą, jaką jest pozostanie w Anglii. Niniejsza książka została zainspirowana własnymi doświadczeniami z pobytu na emigracji we Francji, Belgii i Anglii. Rozmowy z emigrantami, odkrywanie wspólnych i podobnych przeżyć, problemów i sukcesów uzmysłowiło mi, iż życie emigranta ma swój kształt, pewne prawidłowości, które można nazwać i opisać. Rozmawialiśmy o Polsce, o Polonii, o nas samych, o Anglii, o tym wszystkim, co nas tu spotkało. Dzieliliśmy się własnymi biografiami i biografiami innych; analizowaliśmy nasze życie jako emigranci. Udzielaliśmy sobie wzajemnego wsparcia i pomocy, próbując zrozumieć przeżywane przez nas doświadczenie życiowe w sytuacji emigracji. Spotykaliśmy rodaków, którzy przybyli do Anglii po 1945 r., jak i tych, którzy opuścili Polskę w latach 70., 80. i 90. Wybierane przez nich strategie migracyjne, sposoby radzenia sobie w nowej kulturze oraz podejmowane decyzje były przyczyną i przedmiotem zagorzałych dyskusji, które również podejmowaliśmy z pokoleniem starszej emigracji. Różnorodność przeżywanych przez emigrantów doświadczeń życiowych skłoniła mnie do przeprowadzenia badań, w których stosowałam wywiad narracyjny jako sposób zdobywania materiału, pamiętając o jego wymiarze

Slowik_Trzy fale....indb 11

29.10.2013 09:26


12

Wstęp

auto/biograficznym (Stanley 1992) i autobiograficznym (Prawda 1989), nazywając go w dalszej części książki auto/biograficznym wywiadem narracyjnym. Wywiad narracyjny traktowałam nie tylko jako metodę badawczą, ale również jako technikę zbierania materiału. Przyjęłam, że wywiad stanowi koncepcję badania opowieści o życiu. Na tę opowieść składa się – jak uznałam, za K. Kaźmierską, która powołuje się na poglądy F. Schützego – „[…] swoista technika zbierania materiału, w wyniku której otrzymuje się tzw. narrację o życiu” (Kaźmierska 1997, s. 35). Autorka ponadto dodaje, iż […] istotą takiego wywiadu narracyjnego było otrzymanie opowieści o życiu, nie będącej sumą odpowiedzi na stawiane pytania, lecz spontaniczną narracją, która nie była zakłócona interwencją mojej osoby jako badacza (2004, s. 74).

W trakcie przeprowadzania wywiadów uwzględniałam pięć faz wyróżnionych przez Kaźmierską4. Były to fazy: rozpoczęcia wywiadu, stymulacji do opowiadania, narracji, pytań wywiadu; ostatnią fazą było zakończenie wywiadu i wyłączenie dyktafonu. Wielokrotnie narracja miała swój dalszy przebieg. Ludzie pytali o cel badań, o mój pobyt w Newcastle upon Tyne (w Anglii), moje życie zawodowe, a wreszcie moją biografię jako emigranta (Kaźmierska 2004, s. 75–77; por. także 1997, s. 36–38). W badaniach zastosowałam dwie metody doboru osób: dobór celowy (arbitralny) i metodę kuli śnieżnej. Auto/biograficzne wywiady narracyjne przeprowadzałam z emigrantami pochodzącymi z trzech wspomnianych fal5, które tak nazwałam ze względu zarówno na przyczynę opuszczenia kraju, jak i datę przyjazdu do Anglii6.

4

5

6

Przeprowadzając wywiady narracyjne z polskimi emigrantami, starałam się uwzględniać wszystkie fazy wywiadu narracyjnego wymienione przez K. Kaźmierską. Jednak ze względu na różnorodność miejsc spotkania (dom emigranta, mój dom, czytelnia biblioteczna, kawiarnia, pokój na uniwersytecie), a także ustalonej z emigrantem pory dnia przeznaczonej na rozmowę (niedzielne lub sobotnie popołudnie, przedpołudnie w ciągu tygodnia przed rozpoczęciem pracy, wieczór po zakończeniu pracy) nie zawsze było możliwe ich dokładne przestrzeganie, co nie zaważyło na jakości zebranego przeze mnie materiału. Również niektórzy z emigrantów nie potrzebowali wprowadzenia/inicjowania do uczestniczenia w wywiadzie. Bezpośrednio przystępowali do opowiadania swojej biografii, wyprzedzając moje oczekiwania bądź uzgadniając je ze mną we wcześniejszej rozmowie. Z wieloma rozmówcami spotykałam się kilkakrotnie, albowiem podczas kolejnych spotkań kończyli opowiadanie o swoim życiu. Również nie zawsze musiałam zadawać pytania w celu wyjaśnienia niezrozumiałych treści, gdyż wszystkie wątki narracji były dla mnie jasne i jednoznaczne. Biografie polskich emigrantów, które zebrałam na potrzeby niniejszej pracy, nie są reprezentatywne dla całej fali. Przedstawiają one indywidualne losy jednostek przypisanych do danej fali, przy czym kategorią różnicującą poszczególnych emigrantów jest ich czas napływu do Anglii. Zatem w swojej pracy tworzę typologię emigrantów, których biografii wysłuchałam, nie zaś typologię fal wszystkich emigrantów, gdyż moi rozmówcy nie są (i nie mogą być) reprezentantami całej fali. Emigrantów I i II fali nazywam w tej pracy również emigrantami starszego pokolenia.

Slowik_Trzy fale....indb 12

29.10.2013 09:26


13

Wstęp

Rozmaite bariery związane z dotarciem do członków I i II fali emigracji (np. niechęć związana z powrotem do wydarzeń, o których się zapomniało bądź ciągle próbuje zapomnieć) zadecydowały o różnej liczbie narratorów z każdej z fal emigracji. I fala emigracji w moich badaniach liczyła 3 osoby, II fala – 9, a III fala – 147, co w przypadku wyboru przeze mnie badań jakościowych nie stanowi zarzutu metodologicznego dotyczącego nierówności zebranego materiału badawczego. Spisywanie nieformalnych rozmów emigrantów, wizyty w ich domach, oglądanie zdjęć i przedmiotów mających szczególny związek emocjonalny z wydarzeniami w ich biografii, przegląd lokalnej prasy, uczestnictwo w konferencjach naukowych dotyczących migracji – wszysko to przyczyniło się do zgromadzenia przeze mnie obszernego materiału badawczego, którego w całości nie mogę przedstawić na kartach niniejszej książki. Auto/biograficzne wywiady narracyjne dla wielu Polaków były jedyną okazją do opowiedzenia własnej biografii w sytuacji bycia na emigracji. Z informacji zwrotnych od nich wiem, iż wyrażenie własnych emocji, ukrytych przeżyć, siebie – osobie, która jest anonimowa, miało dla nich charakter terapeutyczny, uczący, poznawczy i odkrywczy. Powtarzali, że po raz pierwszy nie musieli udawać i grać np. „tego, który zawsze sobie radzi w Anglii”. Po przeprowadzeniu wywiadów emigranci opisywali, iż dzięki możliwości opowiedzenia własnej biografii uczestniczyli w uczeniu się z przebiegu własnego życia, które było możliwe dzięki refleksji podjętej nad własną biografią. Opisany przeze mnie charakter auto/biograficznego wywiadu narracyjnego powodował, iż to sami badani wskazywali osoby z ich rodzin i kręgu przyjaciół, które – ich zdaniem – potrzebowały takiego wywiadu. Kilku z nich po udzieleniu wywiadu prosiło o spotkanie ze mną, tym razem jako doradcą wielokulturowym. Korzystając z wiedzy i umiejętności zdobytej podczas studiów pedagogicznych, pracy w ośrodku dla osób starających się o azyl, jak i własnego doświadczenia bycia emigrantem, starałam się wspólnie z tymi osobami poszukiwać rozwiązań umożliwiających radzenie sobie w takiej sytuacji. Sami rozmówcy podczas wywiadu dokonywali (re)(de)konstrukcji ustalonych wzorów i wyuczonych schematów życia na emigracji. Podchodzili do nich refleksyjnie i krytycznie. Wskazywali na takie doświadczenia życiowe, w których ich zdaniem miało miejsce biograficzne uczenie się. Przystępując do badań biograficznych polskich emigrantów, nie wiedziałam, jak trudne zadanie wyznaczyłam sobie jako badaczowi. Będąc emigrantem, nie dążyłam do utrzymywania i szukania kontaktów ze społecznością polonijną. Kierując się osobistym wyborem, chciałam, aby ten świat na początkowym etapie adaptacji był dla mnie niedostępny. Mieszkając w środowisku wielokulturowym, wiedziałam, jak wielkim bogactwem jest kontakt z Innym, 7

W sumie zebrałam 26 wywiadów biograficznych emigrantów polskich z Newcastle upon Tyne, ale nie wszystkie wykorzystuję w niniejszej książce.

Slowik_Trzy fale....indb 13

29.10.2013 09:26


14

Wstęp

który pochodzi z innego obszaru kulturowego. Dlatego bezpośrednio po przyjeździe do Anglii mieszkałam tylko z Anglikami. Wiedziałam również, iż szybciej douczę się języka angielskiego, unikając rozmów w języku polskim. Żyłam, doświadczałam i uczyłam się kultury przyjmującej wśród Anglików. Niemniej jednak w pracy i szkole spotykałam Polaków, którzy opowiadali o swoim życiu na emigracji i związanych z tym doświadczeniach. To właśnie te pojedyncze fragmenty opowiedzianych biografii wzbudziły moje zainteresowanie problematyką polskich emigracji na terenie Newcastle upon Tyne. Zauważyłam wtedy, że jednostki w takiej sytuacji przeżywają, widzą, spostrzegają i nazywają indywidualne doświadczenia. Tworzą własny świat, ten najbardziej osobisty (indywidualny, jednostkowy), charakterystyczny dla danej fali emigracji, do której przynależą. W swoich badaniach poszukiwałam takich doświadczeń biograficznych (życiowych) polskich emigrantów, którym oni nadają znaczenia o charakterze edukacyjnym8. W ich biografiach odnajdywałam sposób przeżywania sytuacji, doświadczeń i wydarzeń biograficznych, który pokazuje ich stosunek do Polaka/ Polki/Polski i Anglika/Angielki/Anglii. Rozumienie pojęcia doświadczenia przyjęłam za G. Pineau, który nadaje im kategorie wydarzeń biograficznych9. Dla Pineau (2010, s. 7–14) wydarzenie jest tym, co się wydarzyło, było, ale przede wszystkim tym, co myśmy dostrzegali, zapamiętali, przeżyli i uwewnętrznili. Podobnie pisała H. Arendt (1989, s. 10): wydarzenie przeżywamy, ono nas dotyka, obchodzi, zmienia, jest tym, co zapamiętujemy, faktem, który wpływa na osobę. W wydarzeniach10, doświadczeniach o takim charakterze uczestniczyli polscy emigranci, przechodząc przez nie, organizując je, nadając im subiektywne znaczenie, dokonując ich interpretacji i rozumienia. Wskazywali, w jaki sposób i z jakich przyczyn zauważali zmiany zachodzące w ich tożsamościach w sytuacji bycia na emigracji. Odkrywali wpływ doświadczeń z przeszłości na konstruowanie biegu życia. Podkreślali również znaczenie doświadczeń wyczekiwanych i wymuszanych w nadchodzącej przyszłości. Szczególnie te ostatnie decydowały o strategiach edukacyjnych, trajektoriach, planach, którym 8

9 10

Charakter edukacyjny doświadczeń przywoływanych przez emigrantów próbowałam zrozumieć i wyjaśnić za pomocą kilku koncepcji uczenia się (całożyciowego uczenia się, biograficznego uczenia się, egzystencjalnego uczenia się), które komentują i wyłaniają się (emergence) z biografii moich narratorów. Nie będę dokonywała opisu każdej z tych koncepcji uczenia się, gdyż głównym celem mojej monografii jest poszukiwanie i przedstawienie specyficzności doświadczeń biograficznych (szczególnie doświadczenia floatingu) i nadawanych im edukacyjnych znaczeń przez polskich emigrantów z Newcastle upon Tyne. Więcej na temat poszczególnych koncepcji i teorii uczenia się zob.: J. Field (2002, 2003); P. Alheit (1995, 2002); P. Jarvis (1987, 1992, 1995, 2002, 2006), a także M. Malewski (1998, 2006, 2010). W dalszej części pracy pojęcia wydarzenia biograficznego i doświadczenia biograficznego będę stosować zamiennie. Szerzej o międzynarodowych badaniach biograficznych prowadzonych pod kierunkiem O. Czerniawskiej i M. Lani-Bayle zob.: Czerniawska (2011), Lani-Bayle, Mallet (2006–2010), Lani-Bayle, Słowik (2012).

Slowik_Trzy fale....indb 14

29.10.2013 09:26


15

Wstęp

emigranci przypisywali znaczenia o charakterze uczącym. M. Cifali i F. Giust-Desprairies zwracają uwagę na trudności w integrowaniu nowych doświadczeń, nadawaniu im sensu, poszukiwaniu spójności: Wydarzenie opiera się rozumieniu świata, siebie i innych, które stanowiłoby naturalną część naszych doświadczeń i wcześniejszych koncepcji. Ponieważ nie zostało przewidziane, antycypowane, sprawia trudność naszemu systemowi objaśnień oraz wiedzy konstruowanej i wymaga coraz to nowych sposobów pojmowania (2006, s. 9).

Inną interesującą koncepcję podziału doświadczeń (wydarzeń) proponuje brazylijska badaczka M.C. Passeggi. Wyróżnia ona te o charakterze biologicznym (dotyczącym naszego rozwoju, zdrowia), psychologicznym (dotyczące świadomości i uczuć), społecznym (dotyczące zewnętrznych konfliktów, związków, więzi międzyludzkich) oraz wydarzenia zewnętrzne (wypadki, wojny, ruchy społeczne) (Passeggi 2006, s. 95–108). Konstruuje także osobną kategorię wydarzeń biograficznych, które – za M. Leclerc-Olive – definiuje jako te, które wywołują w jednostce cierpienia i niepokój, niszczą lub powodują nowe sytuacje (np. narodziny, choroby i osiągnięcia), a jednocześnie są wydarzeniami w „moim” czasie i w „tamtym” czasie. Ponadto Passeggi dokonuje typologii wydarzeń, dzieląc je na: wydarzenia-zdarzenia, które rozpoczynają, są punktem startowym, oraz wydarzenia-zerwania, które przerywają bieg życia (np. zgon) (Leclerc-Olive 1997, s. 34). Podobnie uważa C. Romano (1998, s. 96–101): w wydarzenie biograficzne wpisane jest stwarzanie, rodzenie nowego, wprowadzenie zmian, reagowanie, odpowiadanie na doświadczenie, w którym jednostka istnieje, które spostrzega i które jest dla niej ważne. Leclerc-Olive dodaje, że doświadczenia biograficzne łączą w sobie dwa wymiary przeżywania świata przez jednostkę: globalny z szerszym kontekstem społeczno-kulturowym i osobistym. W nich i przez nie człowiek artykułuje swoją obecność. Każde z nich jest konstruktem złożonym, w którym miesza się to, co względne, tymczasowe, ustrukturalizowane, indywidualne, społeczne, niosące znaczenia jednostkowe i grupowe (Leclerc-Olive 1997, s. 17). Z kolei badaczki M. Lani-Bayle (2006) i M.-A. Mallet (2006) uważają, że wydarzenie biograficzne odsyła nas do tego, co naznacza, co wywołuje skutek. Ich zdaniem, takie rozumienie terminu ukierunkowuje zainteresowanie badawcze na potencjał edukacyjny każdego doświadczenia biograficznego przeżywanego przez jednostkę i jego wpływ na tego, który go doświadcza. Emigrant, żyjąc w innym środowisku kulturowym, przechodzi zarówno etap szoku kulturowego, jak i ponownej integracji w nowym miejscu. Konieczność poradzenia sobie w nowej rzeczywistości bywa doświadczeniem bolesnym, a posiadana wolność często staje się przekleństwem. Próba zrozumienia nowego świata i ponownego znalezienia swojego miejsca może prowadzić do poszukiwania znanych elementów z kultury rodzimej. Życie emigranta jest

Slowik_Trzy fale....indb 15

29.10.2013 09:26


16

Wstęp

tworzone w zupełnie innym kontekście kulturowym, który wpływa na strukturę doświadczeń biograficznych, a także na przypisywane im edukacyjne znaczenia. Zatem zarówno kultura pochodzenia emigranta, jak i kultura przyjmująca warunkuje jego sposób rozumienia, postrzegania i uczenia się z sytuacji, aktywności, doświadczeń, wydarzeń, którym nadaje on wartość edukacyjną11. Kolejnym zadaniem procesu badawczego było poszukiwanie i zidentyfikowanie miejsc spotkań polskich emigrantów. Na terenie Newcastle upon Tyne działa Polski Klub Orła Białego (Polish Club), który znajduje się przy polskim kościele. To przede wszystkim tam poznawałam polskich emigrantów z trzech różnych fal. Starsza emigracja reagowała bardzo negatywnie na prośby o udzielenie wywiadu; tylko 3 osoby z 30 zapytanych wyraziły chęć opowiedzenia swojej biografii. Było to konsekwencją antagonizmów, jakie zachodziły między starszym pokoleniem a nową falą emigracji. Na młodego człowieka członkowie starszej fali reagowali nieufnością, ostrożnością i dystansem. Ci, którzy zechcieli ze mną porozmawiać i udzielić mi wywiadu, obserwowali wcześniej moje zachowanie, strój i sposób rozmawiania. Dopiero obycie się z moją osobą i uznanie mnie za „swojego” umożliwiło mi pozyskanie ich zaufania. Przychodząc do klubu, przysiadałam się do weteranów z I fali emigracji. Wiedziałam, iż kluczem do uzyskania ich sympatii jest odwołanie się do polskich symboli, zwłaszcza tych, które były im bliskie. Rozmawialiśmy o powstaniu warszawskim, oddziałach „Zośka” i „Parasol”, historii Polski po 1945 r., komunizmie, protestach robotników, czasach stanu wojennego. To były słowa klucze, które otwierały drogę do wspomnień, refleksji i biografii. Dopiero po zdobyciu sympatii i okazywaniu zainteresowania przeżyciami, których oni doświadczali, mogłam uzyskać zgodę na przekroczenie progu już otwartych drzwi. Dopiero wtedy prosiłam daną osobę o opowiedzenie swojej biografii. Miałam możliwość przeprowadzenia kilku wywiadów w domach emigrantów, gdzie mogłam obserwować również ich prywatny świat. Te wizyty sprzyjały pogłębieniu zaufania; niejednokrotnie również dawały mi możliwość wglądu w osobiste dokumenty, listy, pamiętniki i zdjęcia, do których kombatanci odwoływali się, ilustrując historie życiowe. W ten sposób zbierałam także bogaty materiał badawczy. Często po zakończeniu wywiadu miałam okazję poznać ich dalszą rodzinę, żonę, dzieci i wnuki. Niekiedy wywiady ze względu na długi czas trwania nie ograniczały się do jednego spotkania. Emigranci przy opowiadaniu swoich biografii opisywali biografie swoich kolegów, rodzeństwa, znajomych z Anglii. Będąc u kombatantów z I fali emigracji, często byłam podejmowana posiłkiem, 11

D. Wildemeersch pisze, że ludzkiemu uczeniu się można przypisać pewne cechy: nie poddaje się ono obiektywnej kontroli i jest bardzo złożonym działaniem. Czynności, zachowania i drogi uczenia się są związane z tym, jakie znaczenie nadaje jednostka sytuacjom życiowym oraz w jaki sposób i gdzie ona sama się w sytuuje. Definicje tych sytuacji zależą od rodzaju biograficznych trajektorii jednostki. Zwraca uwagę, iż są „wyjątkowe”, gdyż każdy indywidualny proces uczenia ma wyjątkową „drogę uczenia się” (1998, s. 8).

Slowik_Trzy fale....indb 16

29.10.2013 09:26


17

Wstęp

wypytywana o sytuację w Polsce, moje pochodzenie i rodzinę. Zdarzało się, iż niektóre wywiady trwały kilka dni, w różnych odstępach czasowych (najczęściej kilkudniowych). Jeden wywiad trwał około 5–6 godzin. W przypadku emigracji II fali postępowałam podobnie. Właśnie w Polskim Klubie Orła Białego w Newcastle upon Tyne prosiłam o rozmowę osoby w wieku, który pozwalał mi sądzić, iż mogą być członkami II fali. Próbując nawiązać kontakt z nimi, przysiadałam się do ich stolika, „przypadkowo” szukając miejsca. Rozmowy o pogodzie, Polsce, opowiadaniu o sobie sprzyjały nawiązywaniu relacji i często przełamywały pierwsze lody. Dopiero wtedy pytałam osobę, czy zechciałaby opowiedzieć swoją biografię. Wielu odmawiało, tłumacząc się niechęcią powrotu do przeszłości, która kojarzyła się im z upokorzeniem, bólem, cierpieniem. Tylko 9 osób na 17 zapytanych zgodziło się na opowiedzenie własnej biografii. Pokolenie młodych emigrantów, których określam jako 2004+, było zainteresowane opowiedzeniem swoich biografii. Wielu reagowało pozytywnie, zgadzając się na spotkanie bezpośrednio po moim zapytaniu. Nie chcąc stracić potencjalnej biografii, umawiałam się na spotkanie, uzgadniając szybko datę, godzinę i miejsce spotkania. Ta grupa rodaków chętnie zgadzała się na opowiedzenie swoich biografii, ale godziny pracy i zmęczenie często stanowiły przeszkodę techniczną w znalezieniu odpowiadającego terminu. Jednak moja determinacja i upór umożliwiły mi zapełnienie kalendarza licznymi spotkaniami z nimi. Jednak często niektórzy z nich nie przychodzili na umówione spotkanie, nie powiadamiając mnie o zmianie swojej decyzji. Osoby z III fali emigracji, które były założycielami stron internetowych dla Polaków na terenie Newcastle upon Tyne, zamieściły w Internecie moje ogłoszenie zapraszające do udzielenia wywiadu. To przede wszystkim narratorzy wybierali miejsce i czas spotkania. Starałam się delikatnie zasugerować, iż opowiadanie biografii własnego życia powinno odbywać się w miejscu, które będzie najbardziej komfortowe dla rozmówcy. Ze względu na intensywność spotkań z emigrantami analizę zebranego materiału rozpoczęłam od transkrypcji pojedynczych biografii z dyktafonu na arkusz papieru, często bezpośrednio po jego zakończeniu. Pierwsze wywiady narracyjne przepisywałam na papier bezrefleksyjnie, chcąc uzyskać wolne miejsce w dyktafonie (przepisywanie jednego wywiadu zajmowało mi około 5–6 godzin). Przy odsłuchiwaniu kolejnych wywiadów zauważyłam powtarzające się tematy, które określałam, zapisując w formie słowa klucza na marginesie przepisywanych transkrypcji. Kolejno wczytując się w materiał, wydobywałam treści wyrażenia, które nazwałam polami tematycznymi. Dokonywałam również analizy wywiadów, porządkując wydarzenia biograficzne według ich chronologicznego pojawiania się. Niektórzy z narratorów w swoich narracjach mieszali bowiem z sobą fakty i sekwencje doświadczeń, co było związane np. z emocjami towarzyszącymi opowiadanym treściom

Slowik_Trzy fale....indb 17

29.10.2013 09:26


18

Wstęp

czy trudnościami z pamięcią (emigranci I fali). Starałam się także odnaleźć w biografiach tematyczny porządek doświadczeń, gdyż – jak pisałam – ich chronologia nie zawsze była zachowana. Istotny również był sposób przedstawienia własnej biografii, towarzyszące im emocje, ton głosu, mimika twarzy, gestykulacja rąk, które krótko dopisywałam jako osobiste komentarze na marginesie transkrypcji biografii. Po pogrupowaniu wydarzeń biograficznych w bloki tematyczne poznałam ich częstotliwość pojawienia się w historiach życiowych emigrantów i odszukałam ważność ich treści przez przypisywane im znaczenia. Zobaczyłam zależności, jakie istnieją między poszczególnymi wydarzeniami, sposób konstruowania biografii przez akcentowanie pewnych doświadczeń, ich wyróżnienia przez wysycenie drobiazgowym i długotrwałym opisem, jak i powroty do tych samych sytuacji w celu podkreślenia ważności ich zaistnienia. Napisanie tej książki traktuję jako wyraz szacunku dla tych, którzy w różnym czasie i z różnych przyczyn podejmowali decyzje o emigracji, mierząc się z całym kolorytem doświadczeń emigracyjnych, próbując organizować swoje życie w innym kraju i niejednokrotnie rozpoczynając je od początku. Wierzę, iż wielu z nich odnajdzie się na kartach tej książki. Biografia każdego z nich była dla mnie ciekawym źródłem odkrywania relacji między różnymi falami emigracji, bez których analizy nie byłabym w stanie pokazać złożoności wspólnoty polskich emigrantów. Myślę, iż niniejsza praca jest prezentacją nieznanego i trudno dostępnego świata Polonii w Newcastle upon Tyne w Anglii. Pozycja ta zaprasza do wędrowania drogami biograficznymi polskich emigrantów i towarzyszenia im w poznawaniu nowego świata, a przede wszystkim ich samych. Zgromadzony materiał zainspirował mnie do tworzenia praktycznych rozwiązań w zakresie integracji rodaków trzech fal w Newcastle upon Tyne (współudział w tworzeniu czasopisma polonijnego „2B”, pomoc w organizowaniu Festiwalu Kultury Polskiej, udzielanie wsparcia w zakresie poradnictwa wielokulturowego kierowanego do polskich emigrantów). Monografię otwiera wstęp, w którym dokonuję wprowadzenia w tematykę książki. Rozdział 1 przywołuje historyczny szkic zjawiska migracji. W rozdziale 2 przedstawiam specyficzność doświadczenia biograficznego emigrantów trzech fal z Newcastle upon Tyne i koncepcję floatingu (zawieszenia, dryfowania, balansowania) Agnieszki Bron, która stanowi najważniejszą podstawę przyjętej przeze mnie perspektywy badawczej. Przedstawiam w nim również charakter sieci migracyjnych i ich modyfikacje, konstruowane przez moich rozmówców. Rozdziały 3, 4 i 5 napisane są na podstawie analizy wywiadów biograficznych narratorów. Dokonuję w nich charakterystyki doświadczania floatingu typowego dla każdej fali. Poszukuję jego dynamiki, kształtu. Próbuję go określić, nazwać, zrozumieć mechanizmy nim rządzące. Rozdział 6 wprowadza czytelnika w powiązania, napięcia, procesy negocjowania życia w silnie

Slowik_Trzy fale....indb 18

29.10.2013 09:26


19

Wstęp

zróżnicowanej społeczności polonijnej w Newcastle upon Tyne. Książkę kończy typologia emigrantów, w której wyróżniam typ biegania (running), charakterystyczny dla rozmówców z III fali emigracji, oraz typ godzenia się (assuming), przyporządkowany do starszego pokolenia (I i II fala emigracji). Publikacja ta nie powstałaby bez udziału osób, których wymienienie traktuję jako swój obowiązek. Dziękuję emigrantom wszystkich fal, którzy podarowali mi swoje biografie i wyrazili zgodę na ich publikację. Niniejsza książka jest już drugą analizą ich wypowiedzi. Pierwszą pracę napisaną na podstawie biograficznych wywiadów narracyjnych polskich emigrantów stanowi moja dysertacja doktorska Biograficzne uczenie się polskich emigrantów w Anglii. Jej publiczna obrona miała miejsce na Wydziale Nauk Pedagogicznych Dolnośląskiej Szkoły Wyższej we Wrocławiu. Promotorem pracy był Pan Profesor Józef Kargul, któremu w tym miejscu bardzo dziękuję za cenne wskazówki i ważne podpowiedzi. Celem rozprawy doktorskiej był opis biograficznego uczenia się polskich emigrantów mieszkających na terenie Newcastle upon Tyne. W obszarze problemu badawczego chodziło o pokazanie, jak postrzegają swój proces uczenia się sami narratorzy12. Ale w niniejszej książce są rozstrzygane także inne zagadnienia. Bardziej interesują mnie doświadczenia biograficzne rodaków przeżywane na emigracji w sytuacji floatingu. Pomimo różnic w tematyce obu prac nie udało się uniknąć niektórych powtórzeń. Jednak ponownie przywoływane fragmenty zostały wykorzystane w innym kontekście, a treści ich poszerzone o nowe wyniki badań i cytowaną literaturę. Podziękowania kieruję do recenzentów mojego doktoratu: Pani Profesor Agnieszki Bron i Pana Profesora Mieczysława Malewskiego, których mistrzostwo i erudycja stanowią wzór godny naśladowania dla młodego badacza. Ich krytyczne uwagi zainspirowały mnie i były pomocne przy pisaniu nowej publikacji. Książka ta nie ukazałaby się również bez opieki naukowej Pani Profesor Alicji Kargulowej, która udzielała mi wsparcia w trudnych momentach jej powstawania. Każdą dyskusję naukową, jaką odbyłam z Panią Profesor, uważam za wyróżnienie i zaszczyt. Dziękuję również Pani Profesor Alison Stenning z Uniwersytetu w Newcastle upon Tyne, która nie tylko zaraziła mnie pasją prowadzenia badań w społeczności polskich emigrantów, ale również umożliwiła mi ich przeprowadzenie w Centre for Urban and Regional Development Studies (CURDS) na Uniwersytecie w Newcastle upon Tyne. Drzwi do poznawania różnych szkół (w szczególności frankofońskich) prowadzenia badań biograficznych13 otworzyła przede mną Pani Profesor Olga Czerniawska, 12

13

Zarysowanie ogólnego problemu badawczego skłoniło mnie do postawienia szczegółowych pytań badawczych, np.: Jakie są cele uczenia się polskich emigrantów? Jak zdobywana jest przez nich wiedza? Jak emigranci oceniają źródła wiedzy o świecie? Jaką wiedzę generują? W Szwajcarii P. Dominicé i C. Schmütz-Brun; we Francji G. Pineau, Ch. Delory-Momberger i M. Lani-Bayle; we Włoszech L. Formenti i D. Demetrio.

Slowik_Trzy fale....indb 19

29.10.2013 09:26


20

Wstęp

której jestem niezmiernie wdzięczna za tak okazaną pomoc i życzliwość. Panu Profesorowi Zenonowi Jasińskiemu składam podziękowania za cenne uwagi i wskazanie potrzeby przywołania badań i prac czołowych badaczy polskiej diaspory w Wielkiej Brytanii. Kolegom i koleżankom z Dolnośląskiej Szkoły Wyższej we Wrocławiu dziękuję za zaszczyt, jakim jest dla mnie przyjęcie do tak inspirującej i twórczej społeczności akademickiej. Jednak największą wdzięczność pragnę wyrazić moim bliskim za wszelkie wsparcie, które od nich otrzymałam, i ich stałą obecność, szczególnie wtedy, kiedy brakowało nadziei i sił, aby ukończyć rozpoczęte dzieło.

Slowik_Trzy fale....indb 20

29.10.2013 09:26


Turn static files into dynamic content formats.

Create a flipbook
Issuu converts static files into: digital portfolios, online yearbooks, online catalogs, digital photo albums and more. Sign up and create your flipbook.