bezpłatna gazeta społeczna Nr 1 (18)/2018 kwiecień 2018 ISSN 1509-636X
Łodzianie potrzebują sprawnego transportu (pod)miejskiego Od jakości transportu (pod)miejskiego zależy jakość życia w mieście. Czy jesteśmy szczęśliwi, czy sfrustrowani. Czy dusimy się spalinami, czy oddychamy czystym powietrzem. Czy mamy hałas za oknem, czy ciszę. Transport publiczny powinien być na czas, na miejsce, na pewno. Jeżeli tak nie jest, to jest to tylko i wyłącznie wina rządzących miastem. A jak jest w Łodzi?
→ s. 2
FOT. ŁUKASZ JANECZKO
W numerze m.in.:
Zlikwidować czy wzmocnić?
Łódź na Jedwabnym Szlaku Co zyskamy, co stracimy?
Młodzi nie czekają, młodzi działają Pracują z dziećmi, pomagają seniorom
Razem możemy więcej Aktywni obywatele są wsród nas
Poradnik Obywatela Dostęp do informacji publicznej
Łodzianie zabierają głos
Podpowiadamy jak z nim walczyć. Żeby oczyścić powietrze, którym oddychamy, musimy wszyscy włączyć się w tę walkę. → s. 4
Debaty Instytutu Spraw Obywatelskich (INSPRO) coraz popularniejsze wśród łodzian. Ich pomysłodawca, Rafał Górski, wyróżniony w plebiscycie Dziennika Łódzkiego. → s. 8
→ s. 6 → s. 7 → s. 10
FOT. KONRAD WÓJCIK
Rady osiedli
Smog nas zatruwa!
→ s. 11 → s. 12
Aktywność Obywatelska
kwiecień 2018
temat główny
Wstępniak
Łodzianie potrzebują sprawnego transportu (pod)miejskiego
W kwietniu 2017 roku dokonano największej od kilkunastu lat zmiany w siatce połączeń łódzkiego MPK. Miasto długo przygotowywało się do komunikacyjnej rewolucji. Zorganizowano największe w historii Urzędu Miasta Łodzi konsultacje społeczne. Obejmowały one 36 spotkań na każdym z osiedli. Ponadto powstała specjalna grupa na Facebooku, ładne ikonografiki oraz plakaty poświęcone spotkaniom. Łodzianie mogli złożyć swoje uwagi dotyczące nowej siatki połączeń również elektronicznie na stronie internetowej UMŁ. Został przygotowany opasły dokument, gdzie znalazły się wszystkie sugestie łodzian. Mimo dużej skali przedsięwzięcia wielu pasażerów MPK odniosło wrażenie, że kampania informacyjna była niewystarczająca. Do części osób, szczególnie starszych, informacje o dacie oraz miejscu poszczególnych spotkań nie dotarły i nie złożyli oni swoich uwag.
Nr 1(18)/2018, marzec 2018 Wydawca: Instytut Spraw Obywatelskich (INSPRO) Redaguje zespół: Jakub Dyktyński, Rafał Górski (redaktor naczelny), Łukasz Janeczko, Małgorzata Jankowska, Maria Jaraszek, Krzysztof Kantorski, Justyna Matusiak, Ilona Pietrzak Skład i opracowanie graficzne: Konrad Wójcik, Jan Worpus Adres redakcji: ul. Pomorska 40, 91-408 Łódź Kontakt do redakcji: tel./fax: 42 630 17 49, mail: redakcja@inspro.org.pl Druk: Drukarnia Polska Press Sp. z o.o. Drukarnia Łódź, ul. ks. I. Skorupki 17/19, 92-530 Łódź Nakład: 10000 egzemplarzy Zapraszamy do współpracy. Redakcja zastrzega sobie prawo dokonywania skrótów. Materiałów niezamówionych nie zwracamy.
Pierwsze tygodnie działania nowego układu komunikacyjnego okazały się niezwykle trudne zarówno dla mieszkańców, jak i urzędników. Łodzianie mieli ogromne problemy z poruszaniem się po mieście. Urzędnicy musieli zmagać się z ogromną falą krytyki, jaka w nich uderzyła. Należy jednak mieć na uwadze, że przy takiej skali zmian pierwszy okres jest zawsze bardzo trudny. Tak samo było w 2001 roku, kiedy zniknęła prawie połowa ówczesnych linii tramwajowych. Wtedy wysoka częstotliwość nowych połączeń w dużym stopniu zrekompensowała pasażerom niedogodności. Obecnie rewolucja objęła przede wszystkim połączenia autobusowe. Część linii pojechała wprawdzie częściej niż przed zmianami, ale daleko było im do częstotliwości z 2001 roku. Bardzo duża grupa pasażerów nie była i nadal nie jest zadowolona ze zmian. Dają
temu wyraz zbierając podpisy pod petycjami, w których domagają się przywrócenia przynajmniej części starych tras. Szczególnie dużo kontrowersji wzbudziło skrócenie trasy autobusów linii 57 i 78. Pierwsza łączyła rejon Kuraka i osiedla Piastów z Marysinem, przejeżdżając przez Śródmieście, obok Dworca Łódź Fabryczna i Teatru Wielkiego. Stanowiła też bezpośredni dojazd do kilku szpitali oraz do cmentarza na Dołach. Autobus 78 dowoził mieszkańców Teofilowa i Aleksandrowa Łódzkiego do centrum Łodzi. Mobilizacja pasażerów była ogromna, wielokrotnie spotykali się z urzędnikami. Po niemal 10 miesiącach protesty odniosły skutek. Oba autobusy wróciły na swoje poprzednie trasy. Na Dołach i Marysinie w znacznym stopniu przyczyniły się do tego działania Klubu Sąsiedzkiego „Przystanek”, skupiającego głównie seniorów. Odbywali
Sztafeta Dla Tramwajów Ozorków-Zgierz-Łódź
FOT. MICHAŁ JUSZCZAK
Rafał Górski społecznik, szef Instytutu Spraw Obywatelskich, lider ruchu miejskiego Łódź Jest Nasza
FOT. ŁUKASZ JANECZKO
Sprawna komunikacja miejska to podstawa naszych codziennych podróży po mieście. Każdy pasażer chce dojechać do celu jak najszybciej. Jednak nie zawsze da się uniknąć przesiadek. Ważne, żeby były one jak najmniej kłopotliwe, a oczekiwanie na kolejny pojazd jak najkrótsze. Opracowanie układu tras, który spodoba się wszystkim mieszkańcom, to bardzo trudne wyzwanie.
FOT. ba HUBAR, HTTPS://COMMONS.WIKIMEDIA.ORG
FOT. PIOTR SKUBISZ
Gdy w 1995 roku zaczynałem działalność społeczną w Łodzi wydawałem jednostronicowe pisemko „masz śWIADOMOŚĆ…??!”. Własnym sumptem składałem je w pokoju akademika przy ul. Radwańskiej. Następnie kserowałem i kolportowałem w nakładzie kilkuset sztuk w akademikach, na Politechnice. Wtedy wierzyłem, że pismo zainspiruje i zmobilizuje studentów do działania. Dziś, po upływie 23 lat, mam przyjemność oddać w Państwa ręce nowy numer Aktywności Obywatelskiej. Nowi autorzy, nowa szata graficzna, nowe tematy. Stara natomiast jest wiara w to, że pismo zainspiruje i zmobilizuje mieszkańców do aktywności obywatelskiej. Do działania na rzecz Łodzi. Bo Łódź jest nasza, mieszkańców. Zaczynamy
FOT. RAFAŁ GÓRSKI
2
oni regularne spotkania z MPK i Zarządem Od 4 lutego przestały jeździć podmiejskie Dróg i Transportu, przekonując do swoich tramwaje nr 45 i 46 do Zgierza i Ozorkowa. argumentów. To dało impuls mieszkańcom Odkąd MPK przejęło te trasy, często móinnych osiedli do podobnych działań. wiono o bardzo złym stanie torowisk. Czy reforma siatki połączeń Dokonywano bieżących nabyła konieczna? Z całą praw, ale nie poprawiło to Podpisz pewnością tak. Miasto sytuacji. się zmienia, powstaOd niemal sześciu petycję w obronie ją kolejne obszary, lat władzom samotramwajów gdzie powinna dorządów gmin, przez podmiejskich na cierać komunikacja które przebiega linia lodzianiedecyduja.pl miejska. Ale ciężko tramwajowa, przezmienić wieloletkazywano alarmująnie przyzwyczajenie ce informacje. Wiemieszkańców do dalokrotnie mieszkańcy nych tras. Może warto składali wnioski z prośbyło poczekać kilka miesiębą o zapisanie środków cy i spróbować lepiej dopasofinansowych na modernizację wać siatkę połączeń? Wówczas pewnie i naprawę zniszczonych torów oraz udałoby się uniknąć wielu konfliktów. Ale trakcji. Rok po roku wnioski były odrzucaz drugiej strony nie ma co oczekiwać, że ne, a władza udawała, że problemu nie ma. osiągniemy stan, w którym wszyscy będą za- Groźby wstrzymania ruchu pojawiły się kildowoleni. Zawsze znajdzie się grupa miesz- kakrotnie. Za każdym razem pożar dało się kańców, która straci. Niestety od ponad ugasić. dekady władze miasta z uporem odmawiają Na początku 2018 roku MPK powiedziazwiększenia środków finansowych na polep- ło: „dość”. 4 lutego komunikacja tramwajoszenie funkcjonowania MPK. Odnoszę też wa została wycofana, mimo licznych protewrażenie, że wewnątrz samej spółki są osoby stów społecznych. Stowarzyszenie Na Rzecz przeciwne rozwiązaniom, by tramwaje i au- Obrony Podmiejskiej Komunikacji Tramtobusy zamiast stać po kilkanaście czy kilka- wajowej w Regionie Łódzkim systematyczdziesiąt minut na krańcówkach wykonywa- nie organizuje pikiety, domagając się jak ły dodatkowe kursy po mieście. A przecież najszybszego podjęcia prac umożliwiających w innych miastach dało się wdrożyć model, wznowienie ruchu. Równo miesiąc po znikw którym zmiennik motorniczego lub kie- nięciu linii 45 i 46 odbyła się Sztafeta dla rowcy idącego na przerwę przejmuje dany Tramwajów, by przypomnieć włodarzom, pojazd, by pojechać nim na trasę. Dlaczego że lokalna społeczność czeka na ich powrót. zatem w łódzkim MPK panuje przeciwko Zamiast tramwajów pojechały autobutemu tak duży opór? sy zastępcze. Szybko okazało się, że nie
3
Przedstawiciele Klubu Sąsiedzkiego „Przystanek”
wszystkie przystanki przystosowano do zatrzymywania się „zetek”. Zdarzało się, że pasażerowie wysiadali wprost na barierki nieczynnych przystanków tramwajowych. W pierwszych dniach brakowało także rozkładów jazdy. Co więcej, w godzinach szczytu, autobusy tkwią w korkach. Mamy połowę kwietnia. Włodarze gmin, które dotknęło zawieszenie ruchu, nieustannie deklarują, że tramwaj wróci, zaś źródła finansowania remontu są poszukiwane. Bądźmy szczerzy. Szansa na powrót szynowców do Zgierza i Ozorkowa wydaje się niewielka. Można zrozumieć, że wójtowie czy burmistrzowie nie dysponują budżetem i odpowiednimi funduszami na remont. Władze województwa, które przecież w takiej sytuacji powinny wspomóc gminy, wydają się umywać ręce. Ruch miejski Łódź Jest Nasza skierował pismo do Premiera
Mateusza Morawieckiego, licząc, że w obronę tramwajów podmiejskich włączą się władze centralne. Pismo zostało przekazane do Ministra Infrastruktury i Budownictwa. W siedzibie Instytutu Spraw Obywatelskich (INSPRO) wiosną 2017 roku została zorganizowana debata poświęcona funkcjonowaniu podmiejskich linii tramwajowych. Choć uczestnicy dyskusji zgodzili się, że konieczne jest podjęcie działań w celu utrzymania linii tramwajowych, to mimo upływu kolejnych miesięcy owe deklaracje nie znalazły odzwierciedlenia w rzeczywistości. Krzysztof Kantorski Stowarzyszenie Nowa Łódź. Absolwent Wydziału Zarządzania UŁ. Od lat swoje zainteresowania skupia wokół polityki lokalnej i transportu publicznego.
FOT. RAFAŁ GÓRSKI
komentarz od autora
Ostatni dzień kursowania tramwaju 46
Nie chcę być pesymistą, ale mam smutną refleksję. Odnoszę wrażenie, że rządzący miastem i aglomeracją nie doceniają roli transportu publicznego. Sprawna komunikacja miejska może być realną alternatywą dla auta, a przynajmniej pewnego rodzaju opcją. Tymczasem mimo poczynionych w ostatnich latach inwestycji, transport zbiorowy wciąż nie oferuje odpowiedniej jakości usług. Pojazdy kursują niepunktualnie, a dodatkowo system sterowania ruchem nie działa tak jak powinien, przez co czas jazdy na wszystkich trasach systematycznie rośnie. Liczba pasażerów MPK spada, więc likwidowane są kolejne kursy. Spirala śmierci komunikacji miejskiej stale się rozkręca. Czy jest jeszcze szansa na to, by ją zatrzymać?
FOT. RAFAŁ GÓRSKI
Aktywność Obywatelska
4
Aktywność Obywatelska
kwiecień 2018
relacja
Smog nas zatruwa!
Najwięksi winowajcy Głównym źródłem smogu jest niska emisja, czyli spaliny z pieców na paliwa stałe, którymi grzejemy w domach. Przestarzałe, mało wydajne piece, do których wrzucamy kiepski węgiel lub nawet śmieci, zimą dają się mocno we znaki. Do tego dochodzą opalane drewnem kominki, spaliny samochodowe i zanieczyszczenia przemysłowe. Bać się czy nie? Wiele osób lekceważy smog. Twierdzą, że to wymysł mediów i ekologów. Skoro do tej pory nikt o nim nie mówił, skąd się nagle wziął? Tymczasem Polski Alarm Smogowy od pięciu lat walczy o publiczną dyskusję na temat smogu. Co się stało, że dopiero od roku zaczynamy o tym głośno mówić? Czy wcześniej smogu w Polsce nie było? Oczywiście, że był. Jakub Jędrak z Krakowskiego Alarmu Smogowego zauważa, że o smogu zrobiło się głośno w całym kraju, gdy dotarł do Warszawy. Wtedy temat szybko podjęły ogólnopolskie media. Kiedy smog zatruwał mieszkańców Krakowa, Łodzi czy Rybnika, nikogo to nie obchodziło.
Oddychanie zanieczyszczonym powietrzem jest niebezpieczne dla naszego zdrowia. Na zachorowania najbardziej narażone są: dzieci, osoby starsze, kobiety ciężarne, osoby cierpiące na choroby układu oddechowego i układu krążenia.
Goście debaty podkreślili, że mimo zagrożenia nie należy wpadać w panikę. Trzeba zachować rozsądek. Trzeba tłumaczyć, że smogu powinniśmy się obawiać. Należy się przed nim chronić, ale w taki sposób, żeby w miarę normalnie żyć. Jednocześnie trzeba domagać się od rządzących wprowadzenia przepsów, które rozwiążą problem. Razem możemy więcej Krzysztof Wójcik z Wojewódzkiego Inspektoratu Ochrony Środowiska docenił działania obywatelskie. Jego zdaniem przepisy antysmogowe pojawiły się w Polsce dzięki mediom i naciskom społecznym. Dla polityków smog to niewygodny temat. Zarządca nieruchomości, Katarzyna Tymanowska, w ubiegłym roku podłączyła do sieci miejskiej trzy budynki. Na ten cel pozyskała dla wspólnot mieszkaniowych bezzwrotne
Debata Łodzianie Decydują. Od lewej: Wojciech Hanke, Sławomir Jankowski, Weronika Michalak, Katarzyna Tymanowska, Krzysztof Wójcik, Jakub Jędrak
dotacje. Jej zdaniem miasto powinno lepiej informować o finansach, które można zdobyć na takie cele. Z drugiej strony ważne jest również docieranie do lokatorów. Przekonywanie, że każdy może się przyczynić do poprawy warunków. Sławomir Jankowski z firmy Veolia zauważył, że najbardziej zakopconym obszarem Łodzi jest centrum miasta. Tu mamy najmniej podłączeń do sieci miejskiej, a najwięcej źródeł niskiej emisji. Do tego dokłada się duży ruch samochodowy. Według szacunków Łódzkiego Alarmu Smogowego sama gmina jest właścicielem ponad 2 tysięcy wielorodzinnych budynków, w których należy zmienić system ogrzewania. Do tej liczby trzeba jeszcze dodać budynki prywatne.
Walczymy cały rok Walka ze smogiem wymaga mobilizacji całego społeczeństwa. Potrzebne są jasne i skuteczne przepisy antysmogowe. Trzeba przygotować system informowania o zanieczyszczeniu powietrza i uczyć ludzi, jak się zachować w danym momencie. Potrzebne są dopłaty na wymianę pieców dla najuboższych. Działania powinny być rozsądne, planowane, łączyć aktywność władz i obywateli przez cały rok. W końcu wszyscy oddychamy tym samym powietrzem. Małgorzata Jankowska Instytut Spraw Obywatelskich
FOT. KONRAD WÓJCIK
Łodzianin, który spędza dwie godziny na powietrzu, wypala ponad pięć papierosów – podlicza Polski Alarm Smogowy. Jak to możliwe? Dym z papierosów oraz smog zawierają benzopireny, rakotwórcze związki chemiczne. W ciągu dwóch godzin na smogowym powietrzu wdychamy tyle samo benzopirenów jak po wypaleniu pięciu papierosów. Rok oddychania łódzkim powietrzem to ponad 1800 papierosów na osobę! W Krakowie liczba papierosów wzrasta do 2500.
Łódzki Alarm Smogowy to inicjatywa społeczna na rzecz poprawy jakości powietrza w Łodzi i woj. łódzkim. Działa w ramach Polskiego Alarmu Smogowego. Kontakt: tel. 881 249 675, email lodzkialarmsmogowy@gmail.com oraz Facebook.
FOT. KONRAD WÓJCIK
W Polsce z powodu zanieczyszczenia powietrza umiera rocznie ponad 40 tysięcy osób. Najbardziej truje nas zimowy smog. O czyste powietrze może walczyć każdy z nas. Jak to zrobić? Odpowiedzi szukaliśmy na debacie Instytutu Spraw Obywatelskich – „Jak w Łodzi rozwiązać problem smogu?”
Aktywność Obywatelska
krajach świata zwraca się już dużą uwagę na walkę z zanieczyszczeniami, transformację w stronę przyjaznych zdrowiu miast, czy transformację energetyczną i odchodzenie od spalania paliw stałych, w tym węgla.
Jaka jest jakość powietrza w Polsce? Niestety fatalna – głównie biorąc pod uwagę zimowe miesiące. Według zestawienia Światowej Organizacji Zdrowia z 2016 roku, spośród 50 najbardziej zanieczyszczonych miast Unii Europejskiej aż 33 znajdowały się w Polsce. To katastrofalny wynik i bardzo złe wiadomości dla zdrowia Polek i Polaków.
Urząd Ochrony Konkurencji i Konsumentów przeprowadził w 2017 roku kontrolę 10 wybranych modeli masek antysmogowych. Dwa z nich nie chroniły przed pyłami. W trzech innych wykryto nieprawidłowości formalne, na przykład w instrukcjach użytkowania.
Eksperci radzą Co państwo radzicie mieszkańcom Łodzi w kontekście smogu i roku wyborczego? Prof. dr hab. Wojciech Hanke, Instytut Medycyny Pracy: Punktem startowym działania jest diagnoza. Musimy określić problem. Działanie trzeba zacząć od wskazania źródeł smogu. Źródła są dwa: piece i transport. I tu trzeba zrobić rachunek sumienia. W przypadku pieca ważny jest sam piec oraz rodzaj paliwa. Na pewno nie palmy śmieci, a jeżeli palimy w kominku – to suchym drewnem. Transport – mogę przyjechać publicznym. Jeżeli jadę samochodem – w jakim stanie jest samochód? Uważam, że obywatel ma prawo wymagać, ale sam też powinien być w po-
Wcale mnie to nie dziwi. Dlatego szczególnie ważne jest, żeby czytać opisy i zwracać uwagę na symbole. Jeżeli mamy wątpliwości, pytajmy producenta o certyfikaty. Maski antysmogowe i oczyszczacze powietrza to środki ochrony indywidualnej. Ale ważne jest, byśmy oprócz myślenia o rozwiązaniach zaradczych, domagali się również regulacji, które nam wszystkim przyniosą korzyści. Podkreślę tu też kluczowe zaangażowanie społeczeństwa - podpisywanie petycji, apeli do rządzących, uczestniczenie w debatach, uświadamianie innych, aktywność obywatelska. To dzięki niej zaczęto w ogóle o smogu mówić. To właśnie oddolne inicjatywy mieszkańców, takie jak alarmy smogowe uświadomiły ludziom, że mają prawo do czystego powietrza, a niestety żyją w gorszych warunkach niż mieszkańcy miast Europy Zachodniej. Należy wyraźnie mówić, że oczekujemy od rządzących rozwiązania tego problemu. W wielu
rządku. Nie oczekujmy, że poprawa będzie natychmiastowa. To jest proces. Jak długo potrwa? Myślę, że zajmie kilka lat. Wiele krajów Europy Zachodniej przebyło już ten proces. Są dobre wzorce. Trzeba z nich korzystać.
programów finansowych, dotacji celowych, wsparcia merytorycznego i nieprzeszkadzania w realizacji przedsięwzięć. Jeżeli już mieszkańcy chcą coś zrobić, to urzędnicy miejscy i administracje powinni nas w tym wspierać.
Krzysztof Wójcik, Dyrektor, Wojewódzki Inspektorat Ochrony Środowiska: Bądźcie Państwo w tym roku wyborczym jak ten przysłowiowy upierdliwy petent. To rzeczywiście szansa, że w roku wyborczym można wiele uzyskać.
Sławomir Jankowski, Dyrektor ds. rozwoju, Veolia Energia Łódź S.A.: Potrzebny jest wieloletni program dla centrum Łodzi, dotyczący wymiany czy podłączenia nowoczesnych pieców. Trzeba również pomyśleć o późniejszej pomocy, żeby mieszkaniec miał możliwość korzystania z modernizacji. To jest też rewitalizacja społeczna centrum. Jeżeli części ludzi nie będzie stać na płacenie rachunków za ogrzewanie, wrócą do palenia śmieci.
FOT. ARCHIWUM W. MICHALAK
Jak używać maski antysmogowej? W przypadku stosowania maski antysmogowej niezbędna jest konsultacja z lekarzem, zwłaszcza w przypadku, gdy dana osoba już cierpi na jakieś schorzenia. Maska jest sposobem na ochronę przed smogiem, jednak należy zauważyć, że oddychanie przez taką maskę nie jest zupełnie normalnym oddychaniem - maska sprawia, że do naszych płuc może dochodzić mniej powietrza, dlatego w niektórych przypadkach może okazać się szkodliwa. Szczególnie konsultacji lekarskiej przed stosowaniem maski powinny zasięgnąć kobiety w ciąży i osoby starsze. Ważne jest to, by maska posiadała odpowiednie certyfikaty, rekomendowane przez Centralny Instytut Ochrony Pracy czy Narodowy Instytut Zdrowia Publicznego.
Do zgonu ilu osób rocznie w Polsce przyczynia się smog, zanieczyszczone powietrze? Europejska Agencja Środowiska szacuje, że w Polsce mamy z tego powodu każdego roku od 45 do 48 tysięcy przedwczesnych zgonów. W całej Unii Europejskiej to ok. 430 tysięcy osób. W setkach badań naukowych wielokrotnie udowadniano bardzo negatywny wpływ zanieczyszczonego powietrza na nasze zdrowie, dotyczący prawie wszystkich organów i układów ludzkiego ciała – zarówno przy narażeniu długo- i krótkoterminowym, badania takie były prowadzone także w Polsce. Np. te Śląskiego Centrum Chorób Serca z ubiegłego roku wykazały korelację liczby osób przyjętych do szpitali i liczby zgonów z powodu chorób układu sercowo-naczyniowego z epizodami smogowymi. Możliwości przekrojowych badań epidemiologicznych dziś jest bardzo wiele, stąd problem jest już nam dobrze znany. Jednak nie zawsze tak było - podczas wielkiego smogu londyńskiego w 1952 roku, na kilka dni warunki pogodowe zatrzymały ogromne ilości zanieczyszczeń nad miastem, wskutek czego zmarło kilkanaście tysięcy osób bezpośrednio w trakcie trwania smogu, jak i po jego ustąpieniu. O tym, że pojawił się bardzo poważny problem zorientowano się, kiedy… zabrakło w mieście trumien. (MJ)
Katarzyna Tymanowska, Zarządca i Administrator Nieruchomości: Uważam, że miasto powinno lepiej informować o swoich działaniach. Życzę dobrych
Tak działamy Akcja miejska pod dworcem Łódź Fabryczna. „W Łodzi jesteśmy pozbawieni dostępu do publicznej informacji o smogu. Szczególnie dotyczy to seniorów. Według statystyk organizacji Polski Alarm Smogowy każdy łodzianin wypala dziennie ponad 5 papierosów, przebywając na dworze dwie godziny. To jest alarmująca informacja, szczególnie, jeżeli weźmiemy pod uwagę dzieci. W związku z tym zwracamy się z apelem do pani prezydent Hanny Zdanowskiej, żeby wzorem Krakowa umożliwić na tablicach świetlnych Miejskiego Przedsiębiorstwa Komunikacyjnego wyświetlanie informacji o aktualnym poziomie smogu. Miasto szeroko informuje o różnych inicjatywach, imprezach, wydarzeniach dla seniorów. Natomiast zapomina o seniorach, kiedy przebywając na dworze nie mają dostępu do informacji o smogu, a właściwie nie powinni na dwór wychodzić” – oświadczył prezes Instytutu Spraw Obywatelskich, Rafał Górski. Pan Andrzej, który nie jest biegły w obsłudze smartfonów i aplikacji podkreślił, że zna wiele osób w podobnej sytuacji. Ich możliwości zdobycia informacji o poziomie smogu w Łodzi są ograniczone.
FOT. PIOTR SKUBISZ
Rozmowa z Weroniką Michalak, kierowniczką programu Czyste Powietrze, HEAL Polska.
5
Jakub Jędrak, Polski Alarm Smogowy (Kraków): Macie w Łodzi uchwałę antysmogową, która zmusza do wymiany kotłów. Doradzałbym władzom Łodzi przeznaczyć maksymalne środki, jakie się da zmobilizować, na pomoc w wymianie pieców i ewentualnie potem na dopłaty do energii. Potrzebne są osoby, które będą doradzały i informowały. Nie łudźmy się, i pamiętajmy, że pieniędzy nie wystarczy dla wszystkich. Ważne, żeby jak najwięcej osób mogło skorzystać z pomocy. Przeszła przez Sejm i Senat Ustawa o elektromobilności. Umożliwi ona tworzenie stref czystego transportu. A już teraz można rozszerzyć strefy płatnego parkowania, uprzywilejować komunikację publiczną, na przykład rozwijając sieci pasów dla komunikacji miejskiej. Trzeba też prowadzić działania edukacyjne.
6
Aktywność Obywatelska
kwiecień 2018
relacja
Rady osiedli – zlikwidować czy wzmocnić?
Sama debata przebiegała w gorącej atmosferze. Nikt z organizatorów wydarzenia nie przypuszczał, że powszechnie pomijany na forum lokalnym temat może wywołać tak skrajne emocje. Już sam tytuł debaty wzbudził oburzenie wielu uczestników spotkania – członków łódzkich rad osiedli. Emocje udzielały się także niezadowolonym z działania rad mieszkańcom Łodzi. Jako organizatorzy cieszyliśmy się, że obie strony mogły w końcu swobodnie wyrazić swoje opinie. Zaproszenie do dyskusji w charakterze prelegentów przyjęli: Grzegorz Justyński – Dyrektor ds. Partycypacji Społecznej w Urzędzie Miasta Łodzi (UMŁ), Szymon Iwanowski ze Stowarzyszenia Społecznie Zaangażowani, Karolina Krajda – Przewodnicząca Rady Osiedla Teofilów-Wielkopolska, Lech Mergler – prezes federacji Kongres Ruchów Miejskich oraz Konrad Strzelecki – radny Rady Osiedla Łódź Chojny. Debatę zorganizowano z powodu ukazania się artykułu „Po co Łodzi rady osiedli? Ten przykład daje do myślenia”, który napisał łódzki dziennikarz Szymon Bujalski (Gazeta Wyborcza, 21 maja 2017 roku). Dziennikarz „przejechał w nim walcem” po radach osiedli w naszym mieście. Czy miał rację? Spotykając się z mieszkańcami i grupami lokalnymi, które działają na terenie Łodzi, słyszymy często o problemie komunikacji wyborców i aktywistów z lokalnymi
FOT. KONRAD WÓJCIK
Pod takim hasłem odbyła się 20 czerwca 2017 roku druga debata z cyklu Łodzianie Decydują. Zainteresowanie wydarzeniem przekroczyło najśmielsze oczekiwania i okazało się ogromnym sukcesem frekwencyjnym. Dyskusja udowodniła, że rozmowa o problemie aktywności i współpracy rad osiedli z miastem i mieszkańcami jest ważna i bardzo potrzebna.
radami osiedli oraz o konieczności przeprowadzenia reformy rad. Takie komentarze padają także pod artykułami gazet lokalnych i ogólnopolskich, które podjęły głębszą analizę działalności rad osiedli w Polsce. Czy problem rzeczywiście jest oczywisty i jednostronny? Problemy łódzkich rad osiedli wynikają także, a może przede wszystkim, ze słabej współpracy z samym Urzędem Miasta Łodzi. Takie komentarze padały często z ust przedstawicieli rad osiedli podczas naszej debaty. Urzędnikom zarzucono m.in. brak odpowiadania ze strony miasta na pisma w sprawach ważnych dla osiedla (podany został przykład odpowiedzi, która została udzielona rok po zapytaniu o szansę na wykonanie prac), brak skutecznego promowania działań rad osiedli wśród mieszkańców, czy brak możliwości oznaczenia niektórych zrealizowanych inwestycji jako tych, które zostały wykonane dzięki radom osiedli. Uczestnicy dyskusji narzekali także na całkowity brak kontaktu z panią prezydent Hanną Zdanowską. Żałujemy, że i tym razem prezydent Łodzi nie zdecydowała się podjąć wyzwania i spotkać się podczas debaty INSPRO z mieszkańcami i osiedlowymi radnymi, którzy jak widać potrzebują takiej rozmowy. Jaka przyszłość czeka rady osiedli w Łodzi? Czy istnieje szansa na poprawę tej sytuacji w najbliższych
latach? Instytut Spraw Obywatelskich będzie się przyglądał temu problemowi, a w przyszłości planowana jest organizacja bezpośrednich spotkań z mieszkańcami łódzkich osiedli, by poznać, czego łodzianie potrzebują od radnych osiedlowych. Tym razem to właśnie im będziemy chcieli oddać głos i zapytać, czy Łodzi potrzebne są rady osiedli?
Łukasz Janeczko Instytut Spraw Obywatelskich (INSPRO). Student na Wydziale Studiów Międzynarodowych i Politologicznych UŁ. Od 10 lat zaangażowany w działalność społeczną w Łodzi.
Debata #ŁodzianieDecydują
RADY OSIEDLI – ZLIKWIDOWAĆ CZY WZMOCNIĆ?
termin: 20 czerwca 2017 (wtorek), godz. 18:30–20:30 miejsce: siedziba Instytutu Spraw Obywatelskich (INSPRO) Łódź, ul. Pomorska 40 (lewa oficyna, parter) szczegóły: www.inspro.org.pl
Aktywność Obywatelska
7
relacja
W dniu 26 marca minął termin składania wniosków do łódzkiego Budżetu Obywatelskiego na rok 2018. Przy tej okazji w lokalnych mediach padło wiele głosów o przyszłości budżetu i kierunkach, w jakich powinien się rozwijać. Głos zabrali również społecznicy zrzeszeni w ruchu miejskim Łódź Jest Nasza, którzy we współpracy z Klubem Sąsiedzkim „Przystanek”, inicjatywą Drzewa w Łodzi oraz inicjatywą „Głośno o hałasie w Łodzi” zorganizowali konferencję prasową. Podczas konferencji prasowej społecznicy poruszyli problemy, które pojawiają się przy
FOT. MAŁGORZATA JANKOWSKA
Łódź Jest Nasza bierze szturmem Budżet Obywatelski kolejnych edycjach budżetu, czego efektem jest coraz mniejsze zainteresowanie łodzian i przekształcenie tego narzędzia partycypacyjnego w laurkę wystawianą rządzącym. Następnie zaapelowali do pani prezydent Hanny Zdanowskiej oraz radnych o zmianę formuły budżetu i zwiększenie udziału
mieszkańców w procesie partycypacji. Na koniec przedstawiono 20 projektów zgłoszonych do tegorocznego budżetu. Dotyczą one zieleni i drzew w mieście, walki z hałasem, informowania mieszkańców o stanie zanieczyszczenia powietrza oraz promocji historii miasta.
Jakub Dyktyński Stowarzyszenie Nowa Łódź. Działa społecznie od 10 lat pełniąc funkcje instruktorskie w ZHP. Studiuje na WPiA UŁ.
relacja
Łódź na Jedwabnym Choć może to zabrzmieć niewiarygodnie, jest takie miejsce na Ziemi, gdzie nazwa naszego miasta jest równie popularna, co międzynarodowej sieci restauracji McDonald’s. To Chiny, które w ostatnich latach rozpoczęły ekonomiczny podbój świata.
Takie stwierdzenie padło 16 października 2017 roku podczas debaty organizowanej w ramach Europejskiego Forum Gospodarczego w Łodzi. Instytut Spraw Obywatelskich (INSPRO) prowadził jeden z paneli dyskusyjnych. Wzięli w nim udział przedsiębiorcy, inwestorzy, politycy, urzędnicy oraz organizacje społeczne, nie tylko z naszego województwa, ale także z całej Polski.
FOT. KONRAD WÓJCIK
Szlaku
Debata na Europejskim Forum Gospodarczym. Od lewej: Piotr Apel, Jarosław Żak, Rafał Górski
INSPRO przygotowało dyskusję poświęconą rozwojowi gospodarczemu naszego regionu. Bez wahania jako temat wybrano tzw. „Nowy Jedwabny Szlak” – chiński pomysł na import i eksport towarów, który od kilku lat rozbudza apetyty na dynamiczny rozwój Polski i regionu łódzkiego. Nasze zaproszenie przyjęli goście: Dominik Mierzejewski – profesor w Katedrze Studiów Azjatyckich UŁ, Jarosław Żak – Członek Zarządu Hatrans (spółki,
która zapoczątkowała starania o tę współpracę handlową), Piotr Apel – poseł na Sejm RP z ramienia Kukiz ’15 oraz Krzysztof Ruciński – Przewodniczący Stowarzyszenia Nowa Łódź. Uczestnicy debaty mogli zapytać ekspertów o kwestie prawne i gospodarcze, dotyczące współpracy Łodzi i regionu oraz zasięgnąć opinii na temat planowania własnych inwestycji w tym zakresie. Jaki był wniosek z tego spotkania? We współpracy naszego miasta z azja-
tyckim gigantem należy zachować ostrożność i powściągliwość, ale Łódź może na tej współpracy naprawdę skorzystać. Jeśli jesteś zainteresowany tematem „Jedwabnego Szlaku” koniecznie odwiedź naszą stronę: www.lodzianiedecyduja.pl i zapoznaj się z relacją wideo z tego wydarzenia (zakładka DEBATY). Łukasz Janeczko
8
Aktywność Obywatelska
kwiecień 2018
wywiad
Łodzianie zabierają głos
Gratuluję zajęcia drugiego miejsca w plebiscycie. Dużo było emocji? Dziękuję. To było miłe doznanie. W życiu pojawia się czasami tak zwany centymetr sześcienny szczęścia. Trzeba umieć go zauważyć i złapać. Dla mnie takim centymetrem szczęścia okazał się ten plebiscyt. Rok temu natknąłem się na informacje o plebiscycie na łodzianina roku. Pomyślałem wtedy, że byłoby fajnie zdobyć nominację do takiej nagrody i powalczyć o poparcie mieszkańców Łodzi. Minął rok i okazało się, że Pan Los coś takiego podsunął. [uśmiecha się] Sporo wiosen mam już za sobą, więc po początkowej radości pojawił się zimny prysznic i pytanie: Z kim ja konkuruję? Porównując sytuację do świata boksu, byłbym w wadze piórkowej, a miałem przed sobą zawodników wagi superciężkiej. Prezydent Łodzi – Hanna Zdanowska, wicemarszałek województwa łódzkiego – Joanna Skrzydlewska, wiceprezydent Łodzi – Tomasz Trela to osoby z innej półki pod względem rozpoznawalności w Łodzi, siły struktur organizacyjnych i partyjnych. Ale ostatecznie rozdzieliłeś dwie ważne osoby, o których wspomniałeś: Joannę Skrzydlewską, która zajęła pierwsze miejsce i Tomasza Trelę, który zajął trzecią lokatę. Do plebiscytu zostałeś nominowany przez Kapitułę Dziennika Łódzkiego za cykl debat obywatelskich Łodzianie Decydują. Jaki jest ich cel? Debaty mają kilka celów. Najważniejszy, który przyświeca mi od początku mojej służby publicznej od 1995 roku, to mobi-
FOT. MICHAŁ JUSZCZAK
Rozmowa z prezesem Instytutu Spraw Obywatelskich – Rafałem Górskim, pomysłodawcą cyklu debat Łodzianie Decydują, zdobywcą 2. miejsca w plebiscycie Dziennika Łódzkiego na Człowieka Roku 2017 w kategorii „Samorządność i społeczność lokalna” Łodzi. lizowanie ludzi do działania i wspieranie tych, którzy już działają. Debaty poruszają problemy, przed którymi stoją mieszkańcy i nasze miasto. Chodzi też o spotkanie ludzi z różnych bajek: mieszkańca Łodzi, urzędnika miejskiego, polityka, radnego, eksperta. Chciałbym, żeby połączenie tych światów tworzyło nową wartość. Chodzi też o to, żeby różne strony lepiej się zrozumiały, i żeby dany temat znalazł szczęśliwe rozwiązanie. To jest trudne wyzwanie w polskich warunkach. Nie potrafimy rozmawiać, szczególnie z osobami, które mają inny punkt widzenia, w tym przypadku na sprawy miasta. W porównaniu z innymi krajami Europy, kapitał społeczny w Polsce jest na niskim poziomie. Studiując zarządzanie miastem i polityką miejską w Szkole Głównej Handlowej w Warszawie, miałem ostatnio okazję posłuchać o doświadczeniach miasta Warszawy. Okazało się, że w stolicy wyzwania są podobne. Mieszkańcy niezbyt ufają władzy i niezbyt chętnie angażują się w rozmowy, debaty, spotkania, które poszukują wspólnego dobra. Jak oceniasz debaty, które już się odbyły? Najbardziej gorąca była debata związana z radami osiedli. Przyszło blisko 80 osób. Szczególnie mocno zapamiętałem jedną sytuację. Wstał starszy pan i bardzo donośnie powiedział, że debata jest ustawiona. Bardzo ostro wypowiadał się o INSPRO. Wziąłem to na klatę. Kilka miesięcy później uczestniczyłem w proteście przeciwko wycince lasu na Brusie. Podszedł do mnie starszy mężczy-
zna i powiedział, że bardzo mnie przeprasza. śniej, w sposób ułatwiający mieszkańcom W pierwszej chwili go nie poznałem. Zapy- wypowiedzenie się. Trzymamy za słowo. tałem, o co chodzi. Wtedy przypomniał de- Zobaczymy. batę i przeprosił za to, co powiedział. Teraz widzi, że się mylił. W debacie publicznej to Od roku rzadkość, żeby ktoś przyznał, że się pomylił. Szczególnie wśród elit, pokazywanych mieszkańcy Łodzi spow mediach. tykają się raz w miesiącu Inne doświadczenia z debat? Mieszna debatach społecznych z cyklu kańcy stają na wysokości zadania. Łodzianie Decydują. Spotkania Przychodzą, są zainteresowani. To cieszy. Natomiast zastanawiająca organizuje Instytut Spraw Obywai dyskusyjna jest nieobecność na detelskich w swojej siedzibie przy ulicy batach pani prezydent miasta Łodzi. Pomorskiej 40 w Łodzi. Tu liczy się Rozumiem, że tak odpowiedzialna funkcja i rola zajmuje tak dużo czasu, każdy głos i każda opinia.Każdy że spotkanie się 11 razy po 2 godziny mieszkaniec może przyjść to może za duże obciążenie, ale przynaji zabrać głos. mniej raz pani prezydent mogłaby porozmawiać z mieszkańcami podczas naszych debat. Niestety nie porozmawiała… Żeby za dużo nie jęczeć, opowiem Z kim ci po drodze, czyli z kim współo pierwszych sukcesach debat. Myślę o de- pracujesz? bacie dotyczącej budżetu obywatelskiego Z ludźmi dobrej woli – to pierwsze skoi miejskiego. Dyskutowaliśmy o potrzebie jarzenie, jakie przychodzi mi do głowy informowania o budżecie miasta w sposób (uśmiecha się). Współpracuję z wszystkimi, czytelny, jawny, przejrzysty. Po debacie po- którzy chcą dbać o dobro wspólne. szliśmy za ciosem. Złożyliśmy wniosek do pani prezydent, żeby konsultacje w sprawie W jaki sposób rozpocząłeś działalność budżetu były przeprowadzane wcześniej, społeczną? w sposób, który pozwala mieszkańcom W młodości początkowo nie miałem świaodnieść się do tematu, a nie w skandalicz- domości obywatelskiej. Nie byłem zaanganie krótkim terminie, jak to miało miejsce żowany w życie publiczne. Ale od zawsze w 2017 roku. Mamy zapowiedź pana wi- w różnych sytuacjach wkurzało mnie koceprezydenta Krzysztofa Piątkowskiego, że panie słabszych. Później, kiedy pojawinastępne konsultacje zaczną się dużo wcze- ła się u mnie świadomość obywatelska
Aktywność Obywatelska
9
Kalendarz debat 12 Orientarium
Które z cech i umiejętności uważasz za najbardziej przydatne w swojej działalności? Po pierwsze – odwagę brania się za trudne tematy, po drugie – wytrwałość i długodystansowość. Zmiany społeczne wymagają czasu, w związku z tym sprinterzy szybko odpadają. Potrzebny jest długi marsz. Po trzecie – poczucie humoru i traktowanie siebie z przymrużeniem oka. Dzięki temu pozbywamy się poczucia własnej ważności, która bardzo przeszkadza w działalności obywatelskiej. Chodzisz po górach, uczestniczysz w spływach kajakowych, startujesz w biegach ekstremalnych, gotujesz zupy, a kawę parzysz według pięciu przemian. W międzyczasie prezesujesz w INSPRO. Co ci to wszystko daje? Z każdej czynności czerpię poczucie, że żyję, a nie, że wegetuję. Mój ulubiony cytat to: „Zwykły człowiek różni się od wojownika tym, że to, co mu się przydarza, uznaje za przekleństwo lub błogosławieństwo, a wojownik za wyzwanie”. Wolę osobowość wojownika. We wszystkich tematach, które zostały wymienione, ona się uaktywnia. Dodaje mi mocy do działania i do życia. Fascynuje mnie łączenie wątków, które na pierwszy rzut oka nie są ze sobą związane. Nie traktuję wszystkich moich aktywności oddzielnie.
problem smogu? 23 stycznia 2018 Ruch to zdrowie i nabieranie chęci do życia. Sporo czasu spędzam przed komputerem, a to nie jest zdrowe. Dlatego żeby zachować poczucie radości i sensu życia, szukam oderwania od technologii. Błogosławieństwem są wycieczki w miejsca oddalone od cywilizacji. Jedna czynność napędza drugą. Może pozornie wydaje się, że panuje w nich chaos, ale to nieprawda.
→ s. 4
Mieszkasz w Łodzi, jesteś związany z miastem od 24 lat. Jaką widzisz Łódź przyszłości? Moja wizja naszego miasta wyraża się w haśle: „Łódź - miasto szczęśliwego życia”. Marzę o mieście, w którym chce się żyć. Największym skarbem każdego miasta są jego mieszkańcy. Trzeba budować na mocnych stronach tych mieszkańców, dać im możliwość realizowania pasji i celów życiowych. To co mówię, może brzmieć nieco dziwnie. Dzisiaj jesteśmy przyzwyczajeni do takiej nowomowy, że potrzebne jest ileś inwestycji, duże budowy, wielkie fabryki i wtedy wszyscy będą szczęśliwi. Ale ja nie jestem do końca przekonany, że taki rozwój prowadzi do szczęścia. Niby tych inwestycji przybywa, ale czy przybywa uśmiechów na twarzach
→ s. 2
9
Jak walczyć z dziką reprywatyzacją? 19 grudnia 2017
8
Czy nadeszła już kolej na metropolię łódzką? 21 listopada 2017
6
Budżet obywatelski czy budżet dla obywateli? 17 października 2017
Na biurku masz sympatyczne zdjęcie: Mały Rafał stoi na tle tablicy z konturem Polski. Wróżba na przyszłość? Nie pamiętam co się wtedy dookoła działo. Nie mam wspomnień, związanych z tym zdjęciem. Natomiast jak najbardziej się zgadzam, że to znak. Na odwrocie jest napis, jesień 1976. Czy to możliwe, że miałem tu dwa lata? Zdjęcie musiało być zrobione w Zduńskiej Woli, skąd pochodzę. I tak się dalej potoczyło, że ta Polska zawsze gdzieś w moim życiu się pojawia. Dla mnie patriotyzm obywatelski był i jest istotny, i myślę, że nadal pozostanie. Nie żałujesz wyboru drogi życiowej? Myślę, że gdybym miał jeszcze raz się urodzić i zdecydować o swojej ścieżce, poszedłbym tą samą. Wszystko co robię to jakaś forma przygody. Oczywiście to trud i służba, ale to również przygoda i radość.
łączy, czy dzieli? – o reformie komunikacji 20 lutego 2018
→ s. 7
4
Podwyżki czynszów w lokalach komunalnych — tak czy nie? 22 sierpnia 2017
7
Debata specjalna: Nowy Jedwabny Szlak – to zmienia wszystko. Świat, Polska, Łódź 16 października 2017 → s. 7
5
SM Śródmieście – czy Urząd Miasta Łodzi i radni zadbali o mieszkańców? 19 września 2017
3
Piotrkowska wódką płynąca czy park kulturowy? 18 lipca 2017
FOT. RAFAŁ GÓRSKI
i zacząłem się angażować w życie publiczne, moja postawy wzmocniła się. To jest część mojej ścieżki życiowej. Niezależnie skąd wieje wiatr, trzeba stawać po stronie potrzebujących wsparcia. Tak mi zostało do dziś.
FOT. ARCHIWUM R. GÓRSKI
10 Jak w Łodzi rozwiązać
Z żoną Magdą w Nepalu. Przełęcz Thorong-La (5416 m n.p.m.)
11 Łódź
FOT. ARCHIWUM TULODZ.COM
FOT. ARCHIWUM R. GÓRSKI
i Zielone EXPO – szansa dla Łodzi czy biały słoń? 27 marca 2018
2
Rady osiedli – zlikwidować czy wzmocnić? 20 czerwca 2017 → s. 6
1
Łódzkie tramwaje podmiejskie — zlikwidować czy nie? 16 maja 2017 → s. 2
ludzi? A tylko wtedy, gdy będzie pogoda ducha, będziemy mogli mówić, że miasto zmierza w dobrym kierunku. Miasto, czyli my, wspólnota mieszkańców. Pytaniem pozostaje, jak do tego doprowadzić. Odpowiedź znają łodzianie. Trzeba ich słuchać i słyszeć. Sukces w dzisiejszych czasach przychodzi, kiedy gramy drużynowo. Wspólnie,
jako mieszkańcy Łodzi, jesteśmy taką drużyną. Więcej uwagi i środków poświęciłbym właśnie na budowanie w Łodzi kapitału społecznego, czyli umiejętności współpracy i wzajemnego zaufania. W ramach budowania kapitału społecznego zapraszam na kolejne debaty. (MJ)
10
Aktywność Obywatelska
kwiecień 2018
temat
Młodzi nie czekają, młodzi działają FOT. ARCHIWUM STOWARZYSZENIA AGRAFKA
Są grupą znajomych z Pabianic i okolic. Lubią się i wspólnie działają jako wolontariusze w grupie Agrafka. Skąd taka nazwa? Chodzi o spinanie, łączenie ludzi na wielu różnych płaszczyznach. Pomagają, bo lubią, i chcą czuć się potrzebni.
Jesień 2017, Zofiówka koło Łodzi. Grupa młodych ludzi z Pabianic jest na warsztatach. Mają nauczyć się, jak być odpowiedzialnymi obywatelami. Spacer w ciszy Jednym z zadań do wykonania jest spacer w ciszy. Chodzi o to, żeby przejść wyznaczoną trasę bez używania słów, bez posługiwania się kartką i długopisem. Ani mru mru, można używać tylko gestów. Mają mapę i kilka kilometrów do przejścia. Dla wiecznie rozgadanej grupy to zadanie jest co najmniej dziwaczne, ale ruszają. Widocznie lubią eksperymentować. Idzie im całkiem nieźle. Po drodze wygłupiają się i żartują, bez słów. Widać, że się lubią. Jest jedna dziewczyna, Asia, której rude włosy zlewają się z kolorem zofiówkowej jesieni. Zauważają to, robią sobie zdjęcia. Potem wrzucą na „fejsa”, wiadomo. Eh, ta dzisiejsza młodzież. Sesja zakończona, więc idą dalej. Na poboczu leżą plastikowe butelki, puszki po piwie, papierki po batonikach. Podchodzą i bez słowa podnoszą. Najpierw Lili, a za nią inni. Magda wyjmuje torbę, bo śmieci jest tyle, że nie mieszczą im się w dłoniach. Patrzymy na siebie ze zdziwieniem. Przecież dziś nie ma akcji sprzątania świata. W instrukcji do zadania też tego nie było. Nauczycieli z nimi nie ma, więc nie pracują na ocenę z zachowania. O co chodzi? Zadanie skończone. Omawiamy je, dopytując o te śmieci. – A co w tym dziwnego? – pyta Marta. – Przecież to normalne. Niby normalne. Skoro leżą śmieci, to ktoś powinien je posprzątać. Tylko, że ten „ktoś” to najczęściej nie my sami. To sąsiad, pracownik wydziału oczyszczania miasta albo jakiś obrońca przyrody. Mamy zazwyczaj spore wymagania, szczególnie wobec innych.
Kolejka do krytykowania i dawania dobrych rad jest długa. Kolejka do robienia, krótka. Kim są ci, którzy stoją w tej krótszej kolejce?
łecznej w Pabianicach. Część z nich przyszła tam pomagać innym dzieciakom, część trafiła jako podopieczni ośrodka.
Chcą pomagać Zaczęli, bo dzieci potrzebowały pomocy Chcą zmieniać świat, pomagać na wszystkie W ośrodku przebywały dzieci i młodzież sposoby. Swoją bezpośredniością i otwarto- w wieku od 7 do 18 lat. Trafiały tam z różścią szybko jednają sobie serca tych, z któ- nych powodów, najczęściej jednak chodziło rymi się spotykają. Są radośni, pomocni o trudności szkolne lub rodzinne. Do plai pełni wiary w ludzi. We wszystkim cówki były kierowane przez pracowstarają się widzieć jasne strony. ników socjalnych, asystentów To im ułatwia podejmowanie rodziny, kuratora, szkołę bądź Jeśli znasz działań. W przeciwnym rasąd. Z przyszłymi Agrafkami pozytywnie nakręzie mogliby czekać, aż ktoś w 2005 roku spotkała się conych ludzi, których zrobi coś za nich. Ale oni Agnieszka Jaksa – liderka, warto przedstawić wolą sami się zabrać do roktóra pracowała w ośrodboty. I czerpią z tego frajdę. ku jako inspektor do spraw innym - daj nam edukacji i zajmowała się gruznać! Trochę podobni, a trochę pą dzieci, które tam trafiły. inni – Dość szybko okazało się, że te Mają ze sobą wiele wspólnego, ale przedzieci potrzebują indywidualnej opieki cież nie są tacy sami. Grupa Agrafka skupia i wsparcia. Chciałam im stworzyć przyjazną najróżniejszych ludzi. Magda jest wysoką przestrzeń do rozwoju. Pomyślałam, że warblondynką, w przyszłości chce zostać aktor- to zorganizować grupę wolontariuszy. Daką. Grzesiek to morowy chłopak. Wiadomo, łam ogłoszenie i tak zaczęła się moja przygoże będzie wojskowym, chyba najwrażliw- da z Agrafką – mówi Agnieszka Jaksa. szym na świecie. Lili, wiecznie uśmiechnięOd tamtej pory grupa zaczęła systemata blondynka, nadawałaby się do kabaretu. tycznie działać. Wolontariat tak ich wciąNa razie rozśmiesza inne Agrafki. Jak to się gnął, że 12 lat temu zorganizowali pierwszą dzieje, że grupa o tak różnorodnych zain- Galę Wolontariatu w Pabianicach. Tempa teresowaniach i charakterach potrafi być nie zwalniają do dziś. tak aktywna i zgrana? Mają otwartość na drugiego człowieka i dużo dobrej woli, co Pomagają jak się da umożliwia im podejmowanie działań. Prze- W ramach działań związanych z edukaszli już długą drogę. Pierwsze kroki stawiali cją obywatelską grupa Agrafka spotkała się w Ośrodku Profilaktyki i Integracji Spo- z Fundacją Instytut Spraw Obywatelskich.
Wspólnie zorganizowali Forum Młodych w Pabianicach i przygotowali mural w tamtejszym warsztacie terapii zajęciowej. To jedynie maleńki wycinek działań Agrafki. Działają, bo jak twierdzą, żeby zrobić coś dobrego dla innych wystarczą chęci i odrobina czasu. Pracują z dzieciakami z placówki wsparcia dziennego, tej samej, w której kiedyś sami byli podopiecznymi. Odrabiają z nimi lekcje, spędzają wolny czas, motywują do nauki. Organizują warsztaty rozwojowe i integracyjne dla młodzieży, wspierają osoby starsze i niepełnosprawne. I promują wspólne działanie, bo zgodnie twierdzą, że ono daje im najwięcej radości. Pomagają, bo ktoś kiedyś też im pomógł. Chcą się podzielić z innymi swoim czasem i pomysłami. Bycie Agrafką zobowiązuje ich nie tylko do służenia innym, ale przede wszystkim do codziennej pracy nad sobą i do bycia porządnym człowiekiem w domu, w pracy, w szkole. Od czego zacząć? Zapytałam młodych, czy mają jakieś rady dla tych, którzy chcą zacząć działać? Co chcieliby powiedzieć ludziom, żeby zachęcić ich do działania? Jeśli nie wiesz, co masz robić ze swoim życiem, czyń dobro! – powiedziała Lili. Zmień swoje życie, zmieniając życie innych! – dorzuciła Julia. A może czasem wystarczy pokazać, że można? I zacząć już teraz, na przykład od zbierania śmieci. Justyna Matusiak socjolog, od 2016 roku pracuje w Instytucie Spraw Obywatelskich
Aktywność Obywatelska
11
aktualności
Razem możemy więcej
Łodzianie ocalili las na Brusie Ostatnie pomysły zagospodarowania lasu na Brusie wywołały burzę wśród mieszkańców Łodzi. Władze miasta chciały sprzedać część terenu pod budowę apartamentów. Innym pomysłem była budowa stoku narciarskiego i sztucznego jeziora. Mieszkańcy chcieli zachować las bez wprowadzania na tym terenie dużych zmian. Protesty łodzian przyniosły efekty. Władze miasta przeprowadziły w tej sprawie konsultacje społeczne. Zwyciężył pomysł zachowania lasu. Przynajmniej na razie magistrat wycofał się z planów budowy apartamentowców.
Mieszkańcy walczą i piszą petycje Ubiegłoroczne zmiany w komunikacji zbiorowej Łodzi wywołały niezadowolenie wielu pasażerów. Tam gdzie oczekiwania pasażerów nie zostały spełnione, ludzie zaczęli protestować. Od początku pasażerowie zdecydowanie krytykowali skrócenie trasy autobusu 57 do dworca Łódź Fabryczna. Ostatecznie dawna trasa do krańcówki na Marysinie została przywrócona. Wielu pasażerów nadal walczy o powrót na starą trasę z Widzewa na Bałuty autobusu linii 85. Jak poinformowała „Gazeta Wyborcza” mieszkańcy osiedla Widzew-Wschód przygotowują w tej sprawie petycję. Zbiórka podpisów idzie pełną parą.
Dołącz do nas!
Działania komunikacyjne podjęło również grono mieszkańców osiedla Pienista. Domagają się uporządkowania systemu komunikacji na tym terenie. Mają już dość kolejnych zmian, jakie dotykają ich w ciągu ostatnich pięciu lat. Przygotowali petycję do władz miasta w sprawie zachowania linii 88A przy jednoczesnym przywróceniu starej trasy autobusu linii 65. (źródło: www.tulodz.com) Wspólnota osiedlowa Radogoszcz Wschód swoim sukcesem obywatelskim pochwaliła się na Facebooku. Od lata 2016 roku mieszkańcy osiedla zbierali podpisy pod petycją. Domagali się budowy przystanku Łódzkiej
Łódź Jest Nasza Łódź Jest Nasza jest ruchem miejskim powołanym w styczniu 2018 roku przez społeczników związanych m.in. z Instytutem Spraw Obywatelskich i Stowarzyszeniem Nowa Łódź - organizacji społecznych należących do Kongresu Ruchów Miejskich. Łączy nas wizja miasta, gdzie łatwo i bezpiecznie można dojechać do szkoły, pracy i domu. Niezależnie jaki środek transportu wybierzemy – tramwaj, autobus, rower, samochód czy własne nogi. Łączy nas wizja
Szukamy osób, które mają marzenia i chcą zmieniać świat. Lubisz wyzwania i przygodę, chcesz mieć wpływ na to, co dzieje się wokół? Dołącz do zespołu współpracowników Instytutu Spraw Obywatelskich (INSPRO). Oferujemy: • wolontariat/staż/praktyki potwierdzone referencjami, • udział w szkoleniach, konferencjach, wydarzeniach lokalnych i ogólnopolskich, • elastyczne godziny pracy i możliwość pracy zdalnej, • współpracę z gronem radosnych, choć spracowanych zapaleńców. Zastanawiasz się, co da Ci współpraca z INSPRO? Po pierwsze, zdobędziesz unikalne doświadczenie w pracy przy kampaniach obywatelskich. Po drugie, poznasz swoje mocne strony i nauczysz się je wykorzystywać w życiu. I wreszcie, zdobędziesz umiejętności potrzebne na rynku pracy.
Kolei Aglomeracyjnej dla osiedla Radogoszcz Wschód: „…zebraliśmy na Radogoszczu Wschodzie ponad 1400 podpisów. Zbieraliśmy podczas „Lata w Parku”, w przychodniach, w Spółdzielni, w sklepach, na ulicach a nawet w kościele. Drżeliśmy, że jednak to wszystko może być na nic... bo było już przygotowane opasłe opracowanie, silny PR dla nas niekorzystny i niewzruszone przekonania - my mieliśmy tylko kartki, długopisy i siebie... I wiecie co...? Udało się”. Przystanek ŁKA stanie przy Świtezianki/Krecia. Serdecznie gratulujemy. (MJ)
miasta przyjaznego dzieciom, młodym, dorosłym i seniorom. Miasta, gdzie łodzianie znajdują pracę i bezpieczeństwo. Wspólnie walczymy o lokalne inwestycje osiedlowe: place zabaw, chodniki czy miejsca parkingowe. Walczymy też ze smogiem i hałasem. Łączy nas dbanie o drzewa, parki i tereny zielone, bo łączy nas miasto, gdzie chce się żyć. Miasto, w którym łodzianie decydują. Zapraszamy do współpracy wszystkich mieszkańców działających lub zainteresowanych działaniem na rzecz miasta. Zapraszamy Was. Zapraszamy Ciebie. Bo Łódź Jest Nasza! Panel ekspercki ws. Brusa w UMŁ
FOT. PIOTR SKUBISZ
Jak się włączyć? W INSPRO działa kilkanaście różnych zespołów. Wejdź na stronę: www.inspro.org.pl/dolacz-do-nas i wybierz tematy, którymi chcesz się zająć. Zobacz, w jaki sposób działamy i sprawdź, jak możesz się zaangażować. Wypełnij krótki formularz online, a odezwiemy się do Ciebie. Wolisz skontaktować się z nami bezpośrednio? Odwiedź nas w siedzibie INSPRO przy ulicy Pomorskiej 40 w Łodzi lub zadzwoń tel. 42 630 17 49. Czekamy na Ciebie!
FOT. SZYMON MALAŃSKI
Kampania obywatelska w obronie lasu na Brusie rozpoczęła się w lipcu 2017 roku. Jest o co walczyć, bo tereny na Brusie to blisko 150 hektarów.
FOT. RAFAŁ GÓRSKI
Aktywni obywatele są wśród nas. Wspierajmy ich i bierzmy z nich przykład. Pamiętajmy, że warto łączyć siły, bo razem możemy więcej. Ku pokrzepieniu serc prezentujemy przykłady obywatelskiej aktywności. Do dzieła!
12
Aktywność Obywatelska
kwiecień 2018
Przekaż 1% na INSPRO Żadna władza nie przepada za organizacjami monitorującymi jej poczynania. Instytut Spraw Obywatelskich (INSPRO) jest organizacją obywatelską niezależną od partii politycznych. Od 2004 roku działamy po stronie obywateli. Patrzymy władzy na ręce, interesujemy się tym, co rządzący robią. Sprawdzamy jakie decyzje podejmują i czy są one dobre dla obywateli. W Łodzi nasze działania koncentrujemy w szczególności na: 1. Tworzeniu przestrzeni do dyskusji łodzian w sprawach dla nich ważnych, tj. m.in. likwidacji tramwajów podmiejskich, podwyżek czynszów w mieszkaniach komunalnych, dzikiej reprywatyzacji, czy budżetu obywatelskiego (w ramach comiesięcznych debat Łodzianie Decydują).
2. Wzmacnianiu społeczników i tworzeniu miejsc pracy w przedsiębiorstwach społecznych (w ramach prowadzonego Ośrodka Wsparcia Ekonomii KRS Społecznej Cen0000 19 19 trum KLUCZ). 3. Wsparciu mieszkańców w walce o prawo do miasta, w którym chce się żyć. Miasta, w którym to łodzianie decydują.
PATRZYMY WŁADZY NA RĘCE! PRZEKAŻ PODATKU INSPRO rozliczając PIT wpisz nr KRS 0000 19 19 28 lub skorzystaj z bezpłatnego programu na www.inspro.org.pl/program-pit
28
W 2018 roku wciąż mamy wiele do zrobienia. Przekaż swój 1% podatku INSPRO, by pomóc nam patrzeć władzy na ręce!
Poradnik Obywatela
Dostęp do informacji publicznej – o co w tym chodzi? Często zastanawiamy się nad rozwiązaniami, które proponują lub wprowadzają władze. Nie każdy wie, że ma prawo do zadawania pytań rządzącym. Taką możliwość daje nam prawo do informacji publicznej. 1. Czym jest informacja publiczna? Czy udostępnienie informacji przez władze to ich obowiązek czy dobra wola? Informacja publiczna to każda informacja na temat spraw publicznych, realizowanych przez instytucje państwowe, lokalne, stowarzyszenia, fundacje. Dostęp do informacji publicznej wynika z podstawowych praw człowieka i jest jednym z głównych narzędzi kontroli władz i urzędów przez obywateli. Takie prawo daje nam artykuł 61 Konstytucji Rzeczypospolitej Polskiej i ustawa z 6 września 2001 „o dostępie do informacji publicznej”. To właśnie one dają nam możliwość zadawania wszelkich pytań, a urzędnikom nakazują udzielenie na nie odpowiedzi.
W następnym numerze
2. Czy każdy obywatel może skorzystać z prawa do informacji publicznej? To nieprawda, że dostęp do informacji publicznej mają tylko osoby pełnoletnie, albo bezpośrednio dotknięte danym problemem. O dostęp do informacji publicznej mogą wnioskować wszyscy, także Ci, którzy nie ukończyli jeszcze 18. roku życia. Z takiej możliwości korzystają często dziennikarze i organizacje pozarządowe. Podsumowując: o dostęp do informacji publicznej może wnosić każdy bez względu na płeć, wiek, status materialny czy społeczny. Nie musimy być też bezpośrednio zaangażowani w sprawę, by próbować pozyskać wiadomości na dany temat. W prawie do dostępu do informacji publicznej chodzi przede wszystkim o PRZEJRZYSTOŚĆ działań władz. 3. Jakie zasady obowiązują przy składaniu wniosku o dostęp do informacji publicznej? O co mogę pytać w ramach tego prawa? Jak napisać taki wniosek?
Przy pisaniu takiego wniosku obowiązują następujące zasady: • Prośba o dostęp do informacji publicznej może mieć dowolną formę. Możesz wysłać zapytanie pocztą tradycyjną lub elektroniczną, faksem, korzystając z formularza elektronicznego (jeśli dany urząd daje taką możliwość). Wniosek nie musi być podpisany odręcznie. • We wniosku nie musisz zamieszczać informacji o sobie, ani o przyczynach pozyskiwania informacji. Oznacza to, że nie musisz podawać przyczyn zainteresowania sprawą, nie musisz przedstawiać siebie, dołączać potwierdzeń swojej tożsamości. • Urzędy otrzymują setki wiadomości i maili. Napisz, czego dotyczy Twoja wiadomość. Warto zamieścić sformułowanie: „Na podstawie artykułu 61 Konstytucji RP wnoszę o dostęp do informacji publicznej w sprawie….” (i dalej opisać swoją prośbę) • We wniosku napisz, w jakiej formie chcesz otrzymać dokumenty. Pod koniec wniosku do urzędu podaj formę, w jakiej urzędnicy mają odpowiedzieć na Twoją prośbę.
WAŻNE: w kontakcie z urzędnikami proś zawsze o SKANY dokumentów, a nie same dokumenty. Urząd do którego kierujemy pytanie powinien udzielić nam informacji w ciągu 14 dni od daty otrzymania wniosku. W wyjątkowych przypadkach (jeśli sprawa jest bardzo skomplikowana), urząd może wydłużyć ten okres do 2 miesięcy, o ile nas wcześniej o tym poinformuje. Korzystajmy z naszego prawa jak najczęściej, ponieważ zainteresowanie sprawami publicznymi skłania urzędników do zwrócenia większej uwagi na swoje działania. Łukasz Janeczko
Chcesz nam pomóc w patrzeniu władzy na ręce? Widzisz nieprawidłowości w działaniu Urzędu Miasta Łodzi, spółek miejskich lub korporacyjnych grup interesu? Napisz do nas: kontakt.LodzJestNasza@gmail.com. Gwarantujemy anonimowość. ...bo władzę trzeba pilnować!
Łódzki Trójkąt Bermudzki
Piesza Łódź
W latach 2011-2014 władze Łodzi wydały blisko 10 tysięcy zezwoleń, w ramach których wycięto około 35 tysięcy drzew w naszym mieście. Aby zastąpić jedno duże drzewo, potrzeba aż 1700 nowych nasadzeń, co w praktyce może oznaczać, że żeby pokryć straty wynikające z tych decyzji, należałoby posadzić nawet 59 milionów drzew!
15 lat temu kolportowaliśmy w Łodzi naklejkę „Pieszy – gatunek wymierający”. Wskaźnik zabitych pieszych na milion mieszkańców na przejściach bez sygnalizacji: w Polsce – 4,8; w Austrii – 2,1; w Hiszpanii – 1,3; w Niemczech – 0,8; w Holandii – 0,6. Wtedy i dziś marzymy o Łodzi, w której piesi są najważniejsi na drodze, a chodniki są wolne od aut i mają co najmniej 2 metry szerokości. Jak to zrobić?