Obywatele KOntrolują Poradnik walczących społeczności
Obywatele KOntrolują
Projekt współfinansowany przez Szwajcarię w ramach szwajcarskiego programu współpracy z nowymi krajami członkowskimi Unii Europejskiej.
Obywatele KOntrolują Poradnik walczących społeczności
Instytut Spraw Obywatelskich Łódź 2013
Poradnik został opracowany w ramach projektu „Gaz łupkowy - monitoring, mobilizacja i partycypacja obywatelska”, realizowanego przez Instytut Spraw Obywatelskich, we współpracy z Centrum Zrównoważonego Rozwoju, Federacją Zielonych - Grupa Krakowska i Food & Water Watch.
Redakcja i korekta: Damian Żuchowski Projekt i skład: Grafixpol Druk: ProfesjaDruk Drukarnia posiada ekologiczny certyfikat odpowiedzialnej gospodarki leśnej FSC.
Wydawca: Instytut Spraw Obywatelskich ul. Więckowskiego 33/107, 90 – 734 Łódź tel/fax: 42 630 17 49 biuro@inspro.org.pl www.inspro.org.pl @rafal_gorski
Publikacja na licencji Creative commons by-nc-nd 3.0
ISBN 978-83-936035-0-3 Publikacja bezpłatna – nie do sprzedaży. Wersja elektroniczna poradnika jest dostępna na stronie www.obywatelekontrolują.pl.
Wesprzyj inicjatywę „Obywatele KOntrolują”! Zostań naszym Darczyńcą – Bank Spółdzielczy Rzemiosła w Łodzi, 11 8784 0003 0005 0010 0013 0001 Przekaż 1% swojego podatku – KRS 0000191928 Dołącz do zespołu Współpracowników INSPRO
Serdeczne podziękowania za współpracę przy przygotowaniu podręcznika składamy na ręce Pani Łucji Oś-Goś i Pana Konrada Wójcika.
Wstęp
6
Wprowadzenie 10
Poradnik Informacje ogólne Uwarunkowania prawne poszukiwania, rozpoznawania oraz wydobywania gazu niekonwencjonalnego w Polsce ze szczególnym uwzględnieniem możliwości udziału społecznego Analiza kosztów i korzyści związanych z wydobyciem gazu łupkowego Studium przypadku efektywnego dialogu obywatelskiego na przykładzie doświadczeń francuskich Studium przypadków
20
52 86 122 148
Rozmowy Doświadczenia ze Stanów Zjednoczonych
166
Ostoja brodnicka
174
Gaz łupkowy w powiecie lęborskim
180
Z perspektywy samorządu
188
Zakończenie
192
Noty o autorach 200 O INSPRO 204
Wstęp Marek Kryda
Wstęp
Oddajemy w ręce Czytelnika niniejszy poradnik, który jest owocem doświadczeń kampanii „Obywatele KOntrolują” prowadzonej przez Instytut Spraw Obywatelskich (INSPRO) i Centrum Zrównoważonego Rozwoju. W ramach inicjatywy realizujemy obywatelską kontrolę procesu poszukiwania i wydobycia gazu łupkowego w Polsce. Kołem napędowym kampanii stała się mobilizacja społeczności lokalnych, a jej symbolicznym początkiem był sierpień 2009 roku, kiedy to przywiozłem do gminy Grabowiec na Lubelszczyźnie Lecha Kowalskiego – reżysera filmu dokumentalnego o polskiej wsi, który wspólnie wówczas realizowaliśmy. Przekonałem go, że polska wieś potrzebuje udokumentowania niezwykle głębokich (najczęściej niekorzystnych) przemian, niedostrzeganych przez społeczeństwo. W trakcie prac nad tym filmem coraz częściej natykaliśmy się w podzamojskiej gminie Grabowiec na ekipy poszukujące gazu łupkowego – w tym czasie były to prace geodezyjne z użyciem pomiarów satelitarnych. Lech Kowalski nakręcił wywiad z jednym z pracowników firmy poszukiwawczej, który nie był w stanie sobie przypomnieć nazwy zagranicznego inwestora, dla którego wykonywano pomiary. Kolejny przełomowy moment to spotkanie z sołtysem wsi Rogów koło Grabowca wiosną 2011 roku, podczas którego usłyszeliśmy, że woda w jego studni po wykonywaniu badań sejsmicznych stała się brunatna i niezdatna do picia. Gdy zadałem pytanie, skąd sołtys wraz z rodziną czerpie informacje o zagrożeniu życia i zdrowia, jakie niesie za sobą poszukiwanie i wydobycie gazu łupkowego, usłyszałem, że jedyną polskojęzyczną stroną internetową na ten temat jest strona inż. Krzysztofa Puzyny z Hamburga. Zrobiło to na mnie duże wrażenie, ponieważ od wielu już lat wydawano bezprzetargowo koncesje poszukiwawcze na gaz łupkowy, dające inwestorom niepodważalne prawo dowolnego wyboru miejsc odwiertów, bez pytania mieszkańców – a nawet samorządów lokalnych – o zdanie. Co więcej, polskie prawo jest sprzeczne z przepisami Unii Europejskiej, które dają obywatelom prawo do odwołań od decyzji administracyjnych dotyczących gazu łupkowego. Wówczas, w 2011 roku, zrozumiałem, że jeżeli organizacje pozarządowe nie pomogą zagrożonym przez gaz łupkowy społecznościom, to nie zrobi tego nikt, kto powinien
7
8
Obywatele KOntrolują
stać po stronie obywateli – ani Ministerstwo Środowiska, ani posłowie, ani też służba zdrowia. Przełomowy dla działań społeczności lokalnych zagrożonych poszukiwaniem i wydobyciem gazu łupkowego stał się początek 2013 roku. Wtedy to właśnie Lech Kowalski wraz z miejscowymi rolnikami zainicjował w Żurawlowie koło Grabowca światową kampanię „Occupy Chevron”. Wracając do kampanii „Obywatele KOntrolują” – jej głównym celem jest wprowadzenie moratorium na eksploatację gazu z łupków, do czasu przeprowadzenia rzetelnych konsultacji społecznych. Uważamy, że obywatele powinni domagać się od władz uczciwej debaty publicznej biorącej pod uwagę wszystkie głosy i doświadczenia zarówno zwolenników, jak i przeciwników gazu łupkowego. Zadaniem działaczy społecznych jest przypominanie urzędnikom i korporacjom, że żaden interes ekonomiczny nie może być ważniejszy od zdrowia i jakości życia mieszkańców polskich miast i wsi. Dlatego właśnie aktywistom i społecznościom walczącym o odzyskanie demokracji w procesie poszukiwania i wydobycia gazu łupkowego dedykowany jest ten poradnik. Zapraszam do lektury i współpracy.
Wprowadzenie
Przez ostatnie dwie dekady przeciętny mieszkaniec kraju nad Wisłą wzrastał w przekonaniu, iż jego ojczyzna cieszy się znacznymi złożami węgla kamiennego, węgla brunatnego, miedzi oraz pomniejszymi zasobami, składającymi się wspólnie na podwaliny krajowej gospodarki. Jakkolwiek Polska nie przypominała nigdy surowcowej pustyni, to na tle azerskiego Baku, krajów strefy OPEC oraz potencjału Rosji przedstawiana była jako młodsza siostra w energetycznej potrzebie. Konieczność importu gazu ziemnego od zasobniejszych sąsiadów miała dobitnie potwierdzać ową niewdzięczną pozycję, na którą kraj nasz skazała jakoby sama matka natura. Gdy po 2008 roku do opinii publicznej przeciekły pierwsze prasowe publikacje i ministerialne komunikaty, mówiące o ogromnych złożach gazu łupkowego ukrytych głęboko pod ziemią w pasie od Pomorza po Lubelszczyznę, mogliśmy odnieść wrażenie, że przeznaczenie Polski zmieniło się nagle jak za dotknięciem czarodziejskiej różdżki. Zgodnie z szacunkami potwierdzanymi przez Państwowy Instytut Geologiczny Polska posiadać miała zasoby gazu łupkowego zapewniające jej bezpieczeństwo energetyczne na następne 200, a nawet 300 lat. Rachuba tak pomyślna oznaczała rychły awans z pozycji importera do roli gazowego lidera środkowej Europy. Atmosfera – podgrzewana wokół tego odkrycia w środkach masowego przekazu – przypominała momentami klasyczny obraz „gorączki złota”, które nagle odkryte prowadzi do zbiorowego poruszenia umysłów. Gaz łupkowy prezentowano w tym scenariuszu jako cudowne paliwo; dzięki niemu mieliśmy odmienić gospodarcze przeznaczenie Polski. Przekaz ten powtarzano tyle razy, że zaczął on skutecznie kształtować społeczne wyobrażenia na temat genezy odkrycia i potencjału ukrytego w łupkach. Jak się przekonamy, zupełnie niesłusznie. Polska stała się areną intensywnych badań geologicznych już w latach 60. i 70. XX wieku. Wykonano wówczas 25 000 odwiertów badawczych i eksploatacyjnych, z czego 3000 otworów poprowadzono na głębokość od 2 km do blisko 6 km1. Ówczesne szacunki opracowano przy zaangażowaniu krajowych środków finansowych i technicznych. W przeliczeniu na dzisiejsze realia polskie społeczeństwo wydało na ten cel nakłady rzędu 200 1 Zob.: rozdział 2. Informacje ogólne.
11
12
Obywatele KOntrolują
mld złotych. Po 15 latach badań sporządzono kompleksową dokumentację na temat potencjału polskich zasobów geologicznych2. Już wtedy stwierdzono, że Polska posiada około 22 bln m3 niekonwencjonalnego gazu, z czego potencjalnie 5,3 bln m3 nadaje się do wydobycia. Od początku były więc to krajowe szacunki, a nie – jak podkreślano w ostatnim czasie – amerykańskie. Także technologia szczelinowania, służąca obecnie wydobyciu gazu łupkowego, nie jest wynalazkiem wyłącznie zaatlantyckim. Skąd te przypuszczenia? Metoda ta została opatentowana w Polsce już w 1976 roku3 i istnieje prawdopodobieństwo, że mogła opuścić nasz kraj wraz z kilkoma specjalistami; tym oto sposobem trafiła do USA, gdzie była przez kolejne lata udoskonalana4. Jak stwierdza Zbigniew Tynenski, współautor podręcznika „Obywatele KOntrolują”, na przestrzeni tego samego okresu technologia szczelinowania mogła być udoskonalana również w Polsce i to „być może z lepszym skutkiem, bez użycia potężnych ilości substancji trujących środowisko”5. Tak więc znaczna część pracy geologicznej, która służy obecnie dalszemu rozpoznaniu gazu łupkowego w Polsce, została wykonana już wcześniej, na koszt ówczesnych pokoleń. Zagraniczne koncerny – rzekomo przecierające szlaki w lokalizacji zasobów – po prostu korzystają z tego dziedzictwa, i to na ogół niemal nieodpłatnie. Mechanizm pewnego wykluczenia powtarza się na wielu innych płaszczyznach, związanych z obecną wrzawą wokół poszukiwania gazu łupkowego. Dotyczy on zarówno transparentności procedur, prawa do informacji, debaty społecznej, jak i konsultacji z mieszkańcami, przyszłymi sąsiadami wiertni. W momencie gdy większość z nas po raz pierwszy usłyszała o planach związanych z gazem łupkowym, wiele reguł tego procesu było już opracowanych i zadekretowanych, niestety bez właściwego udziału społecznego. Rząd i firmy poszukujące „błękitnego złota”, zaklętego w łupkach, za każdym razem działają wcześniej i bardziej arbitralnie, niż pozwa2 Z komentarza Zbigniewa Tynenskiego do artykułu Ekologiści nie lubią łupków. 3 Patent nr 191377 T – Instytut Górnictwa Naftowego i Gazownictwa, zgłoszenie z dnia 21.07.1976 r. 4 „Biuletyn Urzędu Patentowego RP” 1977, nr 24(104), Rok V, s. 80. 5 Z. Tynenski, Eskalacja zagrożeń ekologicznych [online]: http://obywatelekontroluja.pl/eskalacja-zagrozen-geologicznych/ [data dostępu: 27.01.2013].
Wprowadzenie
lałaby na to legitymacja społeczna. Wątpliwości związane z zagrożeniami dla środowiska, prawami do gruntu i transparentnością procedur, zgłaszane przez tych niepokornych, nie są rozwiązywane, a raczej tylko „zamiatane pod dywan”. W tym niesprzyjającym i wciąż podgrzewanym klimacie zawsze brakowało miejsca na rzeczową debatę i namysł respektujący wolę lokalnych społeczności, jakakolwiek by ona nie była. Niemoc ta wyda nam się tym bardziej zdumiewająca, jeśli uświadomimy sobie, że od rozpoczęcia pierwszego odwiertu, w pomorskim Łebieniu w czerwcu 2010 roku, do momentu oddania tej publikacji do rąk czytelnika minęły już bez mała trzy lata. Próżnia, o której tu piszemy, nie jest i nigdy nie była oczywiście zupełnie absolutna. Inicjatywy lokalnych mieszkańców – podejmowane w różnych regionach Polski, w tym: oddolne konferencje połączone z projekcją filmów tematycznych, a także pikiety i demonstracje, które oglądaliśmy w ostatnich latach m.in. na Kaszubach, Pomorzu i Lubelszczyźnie – z jednej strony świadczą o potencjale mobilizacyjnym drzemiącym w ludziach zainteresowanych losem własnym i swojego otoczenia, z drugiej potwierdzają, że tam, gdzie brakuje wielostronnego i obiektywnego zaangażowania uprawnionych do tego organów państwa, pojawiają się nie tylko opozycja, ale i społeczne formy organizacji, wypełniające te braki i zaniedbania. Obserwując ferment towarzyszący poszukiwaniu gazu łupkowego w Polsce, możemy odnieść pozorne wrażenie, że przekroczyliśmy już przysłowiowy próg i znaczna część tego procesu znajduje się dawno za nami. Tymczasem do stycznia 2013 roku w całym kraju wykonano zaledwie 39 odwiertów, spośród łącznej liczby 127 odwiertów zaplanowanych tylko do roku 2017. Oznacza to, że w stosunkowo krótkim czasie „teatr poszukiwań” zintensyfikuje się i obejmie nowe tereny. Proporcjonalnie przybiorą na sile także lokalne problemy, niedomówienia oraz baza konfliktów społecznych. Brzmi to doprawdy pesymistycznie, lecz wizja ta zmaterializuje się w krótkim czasie, jeżeli tylko proces zaznajamiania polskiego społeczeństwa z gazem łupkowym będzie przebiegał tak jak dotąd, bez właściwych konsultacji i udziału społecznego, a także szerszej debaty nad przyszłością energetycznej panoramy Polski.
13
14
Obywatele KOntrolują
Mając na uwadze powyższe, publikacja tego podręcznika następuje w momencie, jeśli nie najlepszym z możliwych, to na pewno tuż przed ostatnim dzwonkiem. Jego niepoślednia zaleta jest oczywista: to nie dzieło jednej zorganizowanej grupy osób o jednolitych zapatrywaniach, a zbiór prac ludzi o różnych poglądach, doświadczeniach i podejściu do omawianych zagadnień. Ogólny przekaz płynący z niniejszych artykułów nie naraża się więc na podstawowe zarzuty kierowane pod adresem inwestorów i polityków promujących gaz łupkowy: a mianowicie lansowanie jednej popieranej tezy. Nie znaczy to niemniej, że w poszczególnych pracach nie znajdziemy sformułowań jasnych i zdecydowanych, a gdzie indziej znowu demaskujących utarte schematy. Rozmowę o gazie łupkowym powinniśmy zacząć nie od pytania, jak z niego korzystać, by sobie nie zaszkodzić, ale czy przypadkiem nie potrafimy sięgnąć po zasoby i metody pozyskiwania energii bardziej efektywne, żywotne i przyjazne środowisku. Uwaga to niezwykle istotna, jeśli wrócimy do punktu wyjścia i przekonamy się, że debata ani tym bardziej kompleksowy program przyjazny odnawialnym źródłom energii nadal nie znalazły sobie w naszym kraju właściwego i godnego miejsca. W podręczniku tym zawarto nie tylko odpowiedzi na podstawowe pytania związane z gazem łupkowym, ale przyjęto tę właśnie poszerzoną perspektywę, skłaniającą czytelnika do zastanowienia się, czy obok gazu łupkowego nie istnieją dla nas zamienniki wydajniejsze i bezpieczniejsze. Dialogi i wywiady, opublikowane na kartach tego zbioru, potwierdzają, że hasła związane z alternatywnymi metodami pozyskiwania energii pojawiają się również na sztandarach lokalnych stowarzyszeń mieszkańców. Podstawową zaletą podręcznika „Obywatele KOntrolują. Poradnik walczących społeczności” jest to, iż właśnie tychże mieszkańców, przyszłych sąsiadów wiertni i branży łupkowej, czyni pierwszoplanowymi bohaterami narracji. Nie kto inny jak członkowie lokalnych społeczności będą ponosić koszty odwiertów i zmian w nowym zagospodarowaniu przestrzennym. Choćby z tego tytułu przysługuje im prawo do poznania rzeczywistego bilansu ewentualnych strat i korzyści. Jako gospodarze swoich małych ojczyzn posiadają także szczególny mandat moralny do udziału w procesie,
Wprowadzenie
który może w znacznym stopniu wpłynąć na gospodarcze, środowiskowe i własnościowe warunki ich egzystencji. Stąd hasła partycypacji (udziału), monitoringu (nadzoru) i mobilizacji (zaangażowania) jako wyraz lokalnej aktywności i szerszej odpowiedzialności przeciętnego Kowalskiego za procesy zachodzące w jego przestrzeni życia. Podejmując to zobowiązanie, powinniśmy pamiętać, że wszelka działalność człowieka, także ta związana z poszukiwaniem gazu łupkowego, funkcjonuje w sferze prawa. Powiedzmy sobie szczerze: bez wiedzy o podstawowych regulacjach prawnych z tego zakresu udział strony społecznej nie będzie możliwy. Nieznajomość prawa szkodzi, za to zapoznanie się z podstawowymi artykułami legislacyjnymi będzie tylko naszym atutem. Dlatego w treści podręcznika zawarto liczne odwołania do zapisów prawnych. To one tworzą obecne granice, zasady i klimat poszukiwania gazu łupkowego. W ich opisie autorzy uwzględnili możliwości udziału, jakie zarezerwowano w obecnej literze prawa dla strony społecznej i organizacji ekologicznych. Wśród dodatkowych wskazówek odnajdziemy nazwy i uprawnienia instytucji oraz organów, które – jeśli nie okażą się naszymi partnerami – mogą stanowić ważną instancję odwoławczą podczas dochodzenia naszych praw. Dzięki temu „Obywatele KOntrolują. Poradnik walczących społeczności” spełnia skuteczną rolę przewodnika i poradnika. Nie oznacza to oczywiście, że w sferze prawa treści poszczególnych prac ograniczają się tylko do biernego komentarza. Najlepszym tego przykładem jest Prawo geologiczne i górnicze, wymieniane w gronie ustaw wymagających pilnej korekty już teraz. Więcej, to Prawo jest właśnie w tej chwili zmieniane i to w niekorzystny sposób. Do Państwa rąk trafia zatem kompleksowy elementarz dotykający wszystkich dziedzin związanych z poszukiwaniem i eksploatacją gazu łupkowego. Przyswojenie zgromadzonej tu wiedzy uczyni nasze pytania bardziej dogłębnymi; pomoże w przyswojeniu podstawowych terminów, a przede wszystkim pozwoli na usystematyzowanie krążących do tej pory informacji (nierzadko ze sobą sprzecznych) w jeden wartki nurt. Z czasem szczególnie docenić przyjdzie nam wielość bilansów i statystyk zawartych w tej książce. Autorzy liczą się z tym, że niektóre z ich twierdzeń mogą zo-
15
16
Obywatele KOntrolują
stać zlekceważone przez zwolenników dotychczasowych praktyk. To jednak właśnie one powinny stać się punktem wyjścia podczas bieżącej dyskusji; zwłaszcza, jeżeli ostateczną decyzję chcemy podjąć w duchu otwartości i w świadomości, iż wzięliśmy pod uwagę wszystkie dane i argumenty. Kolejną zaletą tej publikacji jest zerwanie z popularną w ostatnim czasie taktyką straszenia zewnętrzną ingerencją. Unia Europejska, Rosja, interes Francji, Gazprom – brzmią tym groźniej, im bardziej wydadzą się nam bezosobowe. Łatwo więc zaprezentować te twory jako „wielkich graczy” czyhających na bezpieczeństwo energetyczne Polski. Podręcznik ten zamiast zarządzania lękiem i strachem proponuje poznanie doświadczeń innych. Uczy, że – bez względu na pochodzenie oraz kraj – charaktery i problemy ludzi pozostają takie same. Skorzystanie z tej wiedzy pozwoli nam uniknąć popularnych błędów i niedopatrzeń, które inni być może już popełnili i zdążyli wyciągnąć z nich wnioski. Polak nie zawsze musi być mądry dopiero po szkodzie. Dlatego warto przypatrzeć się doświadczeniom Francuzów. Ich przypadek uzmysławia nam, że nawet w kraju, w którym szacunek dla środowiska i praw obywateli przystrojono w najbarwniejsze szaty, praktyka dnia codziennego może nagle odbiec od tego zamysłu. Zdrowy kraj nie odznacza się jednak wyłącznie nieskazitelnością jego polityków, lecz także odpowiedzialnością mieszkańców za swoje otoczenie i jakość stanowionego prawa. Historia mobilizacji francuskiego społeczeństwa oraz jego zdolność do samoorganizowania wydają się w tym względzie nadzwyczaj inspirujące. Także we Francji nie budowano własnego stanowiska wyłącznie na gruncie rodzimych teorii i doświadczeń. Podobnie jak Francuzom, również i nam przyjdzie spojrzeć w stronę Stanów Zjednoczonych i Kanady. W Ameryce Północnej wydobycie gazu łupkowego, przy użyciu technologii szczelinowania hydraulicznego, rozpoczęto już przed wielu laty. Firmy z tego regionu świata są też głównymi zagranicznymi inwestorami, zaangażowanymi w poszukiwania gazu łupkowego w Polsce. Wywiad z Megan ze stanu New Jersey przeprowadzony specjalnie z myślą o użytkownikach tego podręcznika przypomina otwartą okiennicę. Dzięki niej mamy niepowtarzalną okazję wejrzenia w rzeczywistość, w której wiertnie i eksploatacja gazu łupkowego na dużą skalę stanowią integralną część krajobrazu.
Wprowadzenie
Chociaż Polska w tej dziedzinie pozostaje nowicjuszem, to również i ona nie jest dla branży gazu łupkowego ziemią zupełnie nieznaną. Pierwsze badania sejsmiczne i odwierty w naszym kraju są już za nami i – jak się przekonamy – pozostawiły za sobą doznania przynajmniej mieszane. Rozmowy przeprowadzone z lokalnymi mieszkańcami i działaczami, a także z wójtem gminy objętej poszukiwaniami gazu łupkowego to wymowne świadectwa dotychczasowych kontaktów polskiego społeczeństwa z wielkim łupkowym projektem, który prawdopodobnie na dobre dopiero się rozpocznie. Czy będzie miał on swoją kontynuację, a jeżeli tak to przy jak wielkim udziale społeczeństwa? Odpowiedzi na to pytanie udzielimy wszyscy, poprzez naszą osobistą postawę i zaangażowanie.
Z Konstytucji RP (Konstytucja Rzeczypospolitej Polskiej z dnia 2 kwietnia 1997 roku): Art. 1 Rzeczpospolita Polska jest dobrem wspólnym wszystkich obywateli. Art. 2 Rzeczpospolita Polska jest demokratycznym państwem prawnym, urzeczywistniającym zasady sprawiedliwości społecznej. Art. 4 Władza zwierzchnia w Rzeczypospolitej Polskiej należy do Narodu. Naród sprawuje władzę przez swoich przedstawicieli lub bezpośrednio. Art. 5 Rzeczpospolita Polska strzeże niepodległości i nienaruszalności swojego terytorium, zapewnia wolności i prawa człowieka i obywatela oraz bezpieczeństwo obywateli, strzeże dziedzictwa narodowego oraz zapewnia ochronę środowiska, kierując się zasadą zrównoważonego rozwoju.
17
18
Obywatele KOntrolują
Art. 30 Przyrodzona i niezbywalna godność człowieka stanowi źródło wolności i praw człowieka i obywatela. Jest ona nienaruszalna, a jej poszanowanie i ochrona jest obowiązkiem władz publicznych. Art. 31 Wolność człowieka podlega ochronie prawnej. Każdy jest zobowiązany szanować wolności i prawa innych. Nikogo nie wolno zmuszać do czynienia tego, czego prawo mu nie nakazuje. Ograniczenia w zakresie korzystania z konstytucyjnych wolności i praw mogą być ustanawiane tylko w ustawie i tylko wtedy, gdy są konieczne w demokratycznym państwie dla jego bezpieczeństwa lub porządku publicznego, bądź dla ochrony środowiska, zdrowia, moralności publicznej, albo wolności i praw innych osób. Ograniczenia te nie mogą naruszać istoty wolności i praw. Art. 74 Władza publiczna prowadzi politykę zapewniającą bezpieczeństwo ekologiczne współczesnemu i przyszłym pokoleniom. Ochrona środowiska jest obowiązkiem władz publicznych. Każdy ma prawo do informacji o stanie i ochronie środowiska. Władze publiczne wpierają działania obywateli na rzecz ochrony i poprawy stanu środowiska. Art. 86 Każdy jest zobowiązany do dbałości o stan środowiska i ponosi odpowiedzialność za spowodowane przez siebie jego pogorszenie. Zasady tej odpowiedzialności określa ustawa.
Poradnik
Informacje ogólne
Wyjaśnienie skrótów KPZK – Koncepcja Przestrzennego Zagospodarowania Kraju, przyjęta Uchwałą Rady Ministrów 13 grudnia 2011 roku OZE – odnawialne źródła energii (m.in. urządzenia do wytwarzania energii z wiatru, słońca i wody) MW – jednostka mocy (megawat) = W 106 MWh – jednostka energii (megawatogodzina) – 3600s * W 106 Mg – jednostka ciężaru – tona (1000 kg) PJ – J 1015 jednostka energii (petajoul), J = W * s
Słownik pojęć podstawowych Konsultacje społeczne – udział społeczeństwa w ocenach oddziaływania przedsięwzięcia na środowisko, wg Ustawy z dnia 3 października 2008 roku o udostępnianiu informacji o środowisku i jego ochronie: udział społeczeństwa w ochronie środowiska oraz w ocenach oddziaływania na środowisko. Koncesja – akt administracyjny (decyzja) wydawany przez organ koncesyjny (w przypadku koncesji na gaz łupkowy organem koncesyjnym jest Minister Środowiska). Akt ten upoważnia przedsiębiorcę otrzymującego koncesję (koncesjonariusza) do prowadzenia ściśle określonej działalności gospodarczej. Koncesjonowanie wprowadza się w przypadku działalności, które mają szczególne znaczenie ze względu na bezpieczeństwo państwa lub obywateli, a także ważny interes publiczny. Koncesja jest sposobem reglamentacji działalności gospodarczej dokonywanej przez państwo. Wyraża ona akt zgody władz publicznych na podjęcie i prowadzenie działalności przez określonego przedsiębiorcę. Zawiera w sobie cechy pozwolenia, a zarazem różni się od niego tym, że jest udzielana w pewnym tylko zakresie działalności gospodarczej1. Bezpieczeństwo państwa – definiowane jako bezpieczeństwo narodowe, które oznacza oczekiwanie społeczne zapewnienia możliwości korzystania z dobrobytu ekonomicznego, autonomii społecznej oraz określonego sta1 Por. hasło Koncesja. Wikipedia [online]: http://pl.wikipedia.org/wiki/Koncesja [data dostępu: 21.01.2013].
21
22
Obywatele KOntrolują
tusu społecznego, lub bezpieczeństwo publiczne, które jest stanem w społeczeństwie umożliwiającym jego sprawne funkcjonowanie2. Kopalina wydobyta – całość kopaliny odłączona od złoża3. Obszar górniczy – przestrzeń, w granicach której przedsiębiorca posiada uprawnienia do wydobywania kopaliny oraz prowadzenia robót górniczych koniecznych do wykonywania koncesji4. Poszukiwanie – wykonywanie prac geologicznych w celu ustalenia i wstępnego udokumentowania złoża kopaliny albo wód podziemnych5. Rozpoznawanie – wykonywanie prac geologicznych tam, gdzie wstępnie udokumentowano złoże kopaliny albo wód podziemnych6. Teren górniczy – przestrzeń objęta przewidywanymi, szkodliwymi wpływami robót górniczych zakładu górniczego7. Węglowodory – ropa naftowa, gaz ziemny oraz ich naturalne pochodne, a także metan występujący w złożach węgla kamiennego, z wyjątkiem metanu występującego jako kopalina towarzysząca8. Złoże kopaliny – naturalne nagromadzenie minerałów, skał oraz innych substancji, których wydobywanie może przynieść korzyść gospodarczą9. Definicja złoża kopaliny podana w ustawie jest nieco odmienna od warunków dotyczących kopaliny, jaką jest gaz ziemny. W technologii eksploatacji gazu ziemnego (a takim jest również gaz łupkowy) nie potrzeba wydobywać na powierzchnię skał łupkowych, żeby uwolnić z nich gaz. Jednak wraz z powrotnym płynem szczelinującym, zatłaczanym pod ciśnieniem pod ziemię w celu skruszenia skał łupkowych, powracać mogą również odłamki skruszonych skał, a także inne substancje naturalnie występujące w skałach. Zdaniem autora, w przypadku gazu łupkowego, definicja złoża kopaliny powinna zostać uszczegółowiona. Złożem kopaliny dla gazu 2 Por. hasło Bezpieczeństwo państwa. Wikipedia [online]: http://pl.wikipedia.org/wiki/Bezpiecze%C5%84stwo_pa%C5%84stwa [data dostępu: 21.01.2013]. 3 Ustawa Prawo geologiczne i górnicze (Dz.U. z 2011 r. Nr 163, poz. 981). 4 Tamże. 5 Tamże. 6 Tamże. 7 Tamże. 8 Tamże. 9 Tamże.
Informacje ogólne
łupkowego i ropy łupkowej są nagromadzone minerały w postaci łupków. Zgodnie z definicją kopaliny wydobytej gaz łupkowy zostaje odłączony od złoża, jakim jest skala łupkowa. Zatem, w omawianym przez nas przykładzie, druga część definicji: „których wydobywanie może przynieść korzyść gospodarczą”, nie ma zastosowania. Dla uściślenia, w przypadku gazu łupkowego należałoby dodać warunek: „lub z których odłączona i wydobyta kopalina może przynieść korzyść gospodarczą”. Szczelinowanie hydrauliczne – technika stosowana do wydobywania gazu ze skał łupkowych. Wykorzystywana zarówno na etapie rozpoznawania (czy w złożu skalnym jest gaz i jaka jest jego ilość), jak i na etapie eksploatacji, czyli wydobywania przemysłowego.
Co warto wiedzieć o gazie łupkowym? Pochodzenie gazu łupkowego Gaz łupkowy to gaz powstały w wyniku przemian geofizycznych pod ziemią, substancji biologicznych wypełniających szczeliny skał łupkowych. Skały te przed przemianą geofizyczną były na powierzchni piaskiem, iłem, mułem rzek i bagien, w których przez tysiąclecia osadzały się części organiczne pochodzenia roślinnego i zwierzęcego. Gaz łupkowy nie różni się składem chemicznym od innych form gazu ziemnego. Głównym składnikiem gazów pochodzących z ziemi jest gaz palny – metan, o wzorze chemicznym CH4. Przyjęta nazwa „gaz łupkowy” odnosi się do miejsca zalegania skał osadowych, zwanych łupkami (dość łatwo rozdzielają się, można je rozłupywać warstwami). Jedna z hipotez zakłada, że gaz zawarty w łupkach stanowi w długim czasie główne źródło powstawania konwencjonalnych zasobów gazu ziemnego. Dokonuje się to poprzez długotrwałą migrację gazu z łupków w kierunku naturalnych, podziemnych zbiorników, swoistych pułapek geologicznych, w których magazynowy jest gaz. W celu pozyskania konwencjonalnego gazu ziemnego z tych zbiorników (pułapek geologicznych) wystarczy wykonać jeden lub kilka otworów wiertniczych, z wnętrza których pod ciśnieniem wydobędzie się gaz.
23
24
Obywatele KOntrolują
Natomiast uwolnienie i wydobycie gazu uwięzionego w skałach łupkowych wymaga szeregu kolejnych czynności. Najpierw techniki wiercenia pionowego z powierzchni ziemi. Następnie na dużych głębokościach musi zostać wykonany odwiert poziomy, odchodzący bezpośrednio od tego samego otworu pionowego. W drugiej fazie konieczne jest zastosowanie techniki rozszczelnienia (skruszenia) skał łupkowych, co umożliwi wydobycie z nich gazu. Proces ten zwany jest potocznie technologią szczelinowania. Skały łupkowe zalegające pod ziemią określa się w geologii terminem złoża gazonośnego gazu łupkowego.
Jak wydobyć gaz łupkowy, czyli co to jest szczelinowanie? Technologia szczelinowania, czyli rozszczelniania złoża skały łupkowej w celu uwolnienia gazu ze szczelin w złożu, wymaga wielu technicznych operacji, w tym: • Wyboru miejsca wierceń; budowy zakładu (pola) wiertniczego, infrastruktury towarzyszącej i dróg dojazdowych; zdjęcia nadkładu (gleby) i wokół utworzenia z niego zwałów, a także utwardzenia terenu o średniej powierzchni 2,5 ha. • Zgromadzenia lub zapewnienia dostaw wód o średniej objętości 20 tys. m3 (ok. 1 tys. beczkowozów o pojemności 20 m3), na jeden zabieg rozszczelniania o długości ok. 300m. • Zabezpieczenia w ilości od 100 do 1 tys. m3 tzw. substancji chemicznych (służących zwiększeniu zdolności skał do uwalniania gazu), a także dużej ilości piasku oraz innych substancji niezbędnych przy wykonywaniu odwiertów w ziemi. • Wykonania odwiertu pionowego i wierceń poziomych (wg rys. 1). • Wprowadzenia do odwiertów poziomych pod ciśnieniem do 600 atmosfer płynu szczelinującego, czyli mieszanki wody, piasku i chemikaliów, co spowoduje kruszenie skały łupkowej i uwolnienie gazu. • Wyłapania i zabezpieczenia płynu, który powraca otworem wiertniczym na powierzchnię wraz z uwolnionym gazem (z zatłoczonego pod
Informacje ogólne
rys. 1
ciśnieniem płynu wraca ok. 20–40% – czyli ok. 300 beczkowozów o pojemności 20 m3). Powracający płyn jest niebezpiecznym ściekiem, wypływającym w sposób gwałtowny wraz z pierwszą porcją gazu uwolnionego ze skał. W jednym otworze pionowym, z którego wykonuje się wiercenia poziome pod ziemią w celu rozszczelnienia skał, stosuje się wiele zabiegów szczelinowania (np. przy ok. 10 zabiegach ilość powracającego płynu dochodzić może do 3 tys. beczkowozów o pojemności 20 m3). • Założenia głowicy zabezpieczającej wypływ gazu; połączenia instalacji wiertniczej z instalacjami pompowania, gromadzenia, czyszczenia i przesyłu gazu. • Przeniesienia wiertni w kolejną lokalizację, oddaloną od ok. 1 km do ok. 3 km. Technologię szczelinowania stosuje się na etapie rozpoznawania zasobów gazu łupkowego i na etapie jego wydobywania. Podczas rozpoznawania zasobów, w granicach udzielonej koncesji, wykonuje się jeden lub kilka otworów wiertniczych. Jedna koncesja, czyli prawo do rozpoznania zasobów pod ziemią, udzielana jest na obszar o powierzchni do 1200 km2,
25
26
Obywatele KOntrolują
Potencjalne przepływy emisji zanieczyszczeń powietrza, szkodliwych substancji do wody i gleby oraz naturalnie występujących materiałów promieniotwórczych (NORM). Źródło: Ekspertyza PE-czerwiec 2011r.
co zazwyczaj obejmuje tereny kilku gmin. Do rozpoznania zasobów gazu w skałach łupkowych wystarcza zwykle jeden, najwyżej dwa zabiegi szczelinowania na jeden otwór. Pozwala to na oszacowanie ilości gazu w skałach oraz określenie właściwych parametrów techniki szczelinowania, dostosowanych do potrzeb eksploatacji gazu. Na etapie eksploatacji w ciągu wielu lat na obszarze 1 km2 może powstać od 6 do 7 pól wiertniczych (o powierzchni ok. 2,5 ha każde), połączonych sieciami dróg i gazociągów. Oznacza to, że na terenie jednej gminy zostanie ulokowanych od 500 do 1 tys. pól wiertniczych, a działalność wydobywcza całkowicie zdominuje gospodarkę i krajobraz. Stopień ingerencji przestrzennej obrazują zdjęcia satelitarne z USA. W trakcie długotrwałej eksploatacji zachodzić będą zjawiska okresowego i trwałego wpływu wszystkich elementów oddziaływania, tj. emisji hałasu i zanieczyszczeń do powietrza, gleb i wód. Podczas wydobycia objętość wód i ścieków biorących udział w obiegu technologii szczelinowania znacznie się zwiększy w stosunku do etapu rozpoznawania. Szczelinowanie w otworze poziomym może być ponawiane kilkukrotnie na terenie jednego pola wiertniczego i zachodzi także na długości wielokrotnie większej niż w trakcie rozpoznawania (zwykle 300 m). A zatem ilość wód i ścieków
Informacje ogólne
Stopień ingerencji w powierzchnię ziemi, Nowy Meksyk, U.S.A. Źródło: Państwowy Instytut Geologiczny
towarzyszących szczelinowaniu w czasie eksploatacji będzie dużo większa niż w momencie rozpoznawania zasobów. W odróżnieniu od wydobywania gazu konwencjonalnego, gdzie potrzeba kilku otworów pionowych, z których pozyskuje się gaz zgromadzony w zbiorniku podziemnym, wydobycie gazu łupkowego wymaga stawiania wiertni w określonych odległościach od siebie oraz łączenia, poprzez gazociągi, głowic zakładanych na otworach eksploatacyjnych. Wiąże się to, jak wykazały doświadczenia eksploatacyjne w USA i Kanadzie, ze zjawiskiem nierównomiernego wypływu gazu (coraz mniejszego) po przeprowadzeniu pojedynczego szczelinowania. Gaz wypływa na powierzchnię w dużych ilościach tuż po szczelinowaniu (np. 1 mln m3 w pierwszym roku). Już po kilku miesiącach od wykonania szczelinowania objętość pozyskiwanego gazu ulega systematycznej redukcji. Na terenie złoża Burnett (Teksas, USA) typowa produkcja gazu wyniosła 11 mln m3 na odwiert w pierwszym roku eksploatacji. W roku dziewiątym zmalała do poziomu 80 tys. m3 (0,08 mln m3), a w roku dziesiątym spadła do zaledwie 40 tys. m3 (0,04 mln m3), dlatego na obszarze objętym koncesją powstają kolejne otwory wiertnicze zapewniające równomierną eksploatację gazu. Otwory znajdują się w takich odległościach od siebie, aby skały łupkowe pod ziemią mogły być
27
28
Obywatele KOntrolują
kruszone w całości, metr po metrze. Pamiętajmy, że koncesje obejmują ogromne obszary (do 1200 km2 włącznie), a zostały wydane na obszarze ok. 1/3 Polski i zazwyczaj przylegają do siebie. Przemieszczanie pól wiertniczych ruchem konika szachowego zapewni stosunkowo równomierną produkcję gazu na danym obszarze w ciągu np. 1 roku, do momentu całkowitego wykorzystania zasobu na tym obszarze (ok. 30 lat). Strategia ta wiąże się jednak z ogromnym wpływem na środowisko i krajobraz, a także na wszelką działalność prowadzoną przed eksploatacją gazu, w tym: produkcję żywności, turystykę, hodowlę zwierząt, gospodarkę leśną itp. Po zakończeniu eksploatacji, czyli zakorkowaniu odwiertów, możliwe jest wietrzenie cementu uszczelniającego odwiert oraz wydobywanie się metanu na powierzchnię. Jak wcześniej opisano, ze złoża wydobywa się otworem eksploatacyjnym tylko 4–14% gazu, który podczas procesu rozszczelniania skały został z niej uwolniony. Pozostała ilość, tj. ok. 80%, migruje w górotworze wraz z substancjami chemicznymi dodanymi do płynu szczelinującego. Oznacza to, że może przemieszczać się w kierunku źródeł wód pitnych, a także migrować pod budynki i przedostawać się do instalacji wodnej i kanalizacyjnej. Istnieje również prawdopodobieństwo, że poprzez szczeliny powstałe w zwietrzałym po latach cemencie będzie wydostawać się na powierzchnię do atmosfery. Gaz łupkowy w zestawieniu z dwutlenkiem węgla (CO2) może mieć potencjalnie 27-krotnie większy wpływ na wzmacnianie efektu cieplarnianego. W przeciwieństwie do CO2, gaz łupkowy (metan) nie jest pochłaniany przez rośliny.
Gdzie szczelinują na świecie? Technika szczelinowania podziemnego skał znana była w latach 70. XX wieku. Polski patent techniki szczelinowania z 1976 roku10 został opracowany głównie dla rozszczelniania złóż węgla kamiennego i pozyskiwania metanu wydobywającego się z nich. Obejmował on również możliwość wydobywania tą metodą ropy i gazu. Mimo wiedzy o lokalizacji i przybliżonej wielkości zasobów gazu niekonwencjonalnego w Polsce już w latach 80. XX 10 „Biuletyn Urzędu Patentowego RP” 1997, nr 24, s. 80.
Informacje ogólne
wieku z wielu powodów nie rozpoczęto eksploatacji tych złóż, tj. metanu z węgla, gazu zamkniętego w skałach porowatych i gazu zgromadzonego w łupkach. Jedną z istotnych przyczyn było (i jest) głębokie zaleganie gazu łupkowego w Polsce, sięgające od ok. 3 km do 6,5 km w głąb ziemi, podczas gdy w USA i Kanadzie występuje on już na głębokości 800 m. Zainteresowanie wydobywaniem gazu łupkowego na świecie nastąpiło tam, gdzie z jednej strony wielkość zasobów gazu w bilansie paliw i energii jest znaczna, z drugiej zaś występuje niedosyt innych paliw bądź możliwości ich pozyskania. Polska na przykład posiada zasoby innych kopalnych paliw, tj. węgla kamiennego i brunatnego, które można przekształcać na gaz (technologia znana i stosowana w Polsce od ponad 100 lat) oraz kolejny kontrakt na dostawy gazu ziemnego z Rosji do 2022 roku. Dlatego polskie władze i przedsiębiorcy nie byli zainteresowani wydobywaniem gazu niekonwencjonalnego, pomimo wiedzy o lokalizacji i wielkości zasobów, a także umiejętności ich eksploatacji, którą można było udoskonalać już od lat 70. XX wieku. Skrajnie odmiennym przykładem jest USA, gdzie w wyniku nadmiernego konsumpcjonizmu i braku szacunku dla idei racjonalnego korzystania z zasobów niemal w całości wyeksploatowano złoża ropy i gazu konwencjonalnego. W celu zaspokojenia potrzeb energetycznych, przemysłu i transportu, Stany Zjednoczone prowadzą agresywną politykę w państwach posiadających rezerwy paliwowe. Jednocześnie sięgają po dotychczasowe, nieopłacalne zasoby oraz kontrowersyjne pod względem środowiskowym i ekonomicznym technologie umożliwiające pozyskanie gazu łupkowego. Prace badawcze i analizy opłacalności wydobywania gazu łupkowego przeprowadzono w kilku państwach europejskich, które nie posiadały lub wyeksploatowały węglowodory i inne paliwa kopalne. W Anglii wstrzymano rozpoznanie zasobów na skutek serii wstrząsów tektonicznych powstałych po procesie szczelinowania11. Próby wydobycia gazu łupkowego przeprowadzono we Francji. Z uwagi na stwierdzenie zagrożeń środowiskowych związanych ze stosowaną metodą, ogłoszono moratorium na 11 Ekspertyza Dyrekcji Generalnej ds. Polityki Wewnętrznej Parlamentu Europejskiego z 2011 r. pt. Wpływ wydobycia gazu łupkowego i ropy łupkowej na środowisko naturalne i zdrowie ludzi [online]: http://www.europarl.europa.eu/meetdocs/2009_2013/documents/envi/dv/shalegas_pe464425_/shalegas_pe464425_pl.pdf [data dostępu: 21.01.2013].
29
30
Obywatele KOntrolują
wydobycie gazu łupkowego12. Próby pozyskania gazu łupkowego podjęto również w dwóch niemieckich landach. Dane i badania zgromadzone w trakcie ujawniły wszystkie aspekty technologiczne, w tym także korzyści i zagrożenia. Ewentualny rozwój dalszych prac poddano konsultacjom społecznym. Po przeprowadzeniu lokalnych referendów także i tam ogłoszono moratorium na wydobywanie gazu łupkowego. Korzystając z ww. doświadczeń, inne państwa i regiony w UE wstrzymały prowadzenie badań i wydobycie na własnym terytorium. Niektóre z nich rozważają obecnie możliwość wprowadzenia zakazu lub moratorium (Bułgaria, Rumunia, Szwajcaria) i to pomimo braku innych paliw kopalnych w zapleczu surowcowym kraju.
Gdzie szczelinują i będą szczelinować w Polsce? W latach 60. i 70. XX wieku wywiercono w Polsce ok. 25 tys. odwiertów badawczych i eksploatacyjnych, w tym ok. 3 tys. głębokich, od 2 km do ok. 6 km. W 1985 roku w wyniku podsumowania badań określono zasobność Polski w gaz niekonwencjonalny na poziomie 22 bln m3, w tym potencjalnie możliwy do pozyskania na poziomie ok. 5,3 bln m3. Podczas wydobywania gazu łupkowego w USA i Kanadzie okazało się, że efektywność techniczna wykorzystania złóż wynosi od 4% do 14%, co oznacza, że w stosunku do 5,3 bln m3 zasobów teoretycznie wydobywalnych można uzyskać od 212 mld m3 do 742 mld m3 w ciągu 20–50 lat eksploatacji13. Lokalizacja zasobów gazu łupkowego pokrywa się w dużej mierze z obszarami zalegania struktur geologicznych (podziemnych) czerwonego spągowca, bogatego w różnego rodzaju surowce mineralne, w tym paliwa energetyczne, jak węgiel kamienny i brunatny, ropa, gaz oraz zasoby geotermalne (gorące wody słodkie i słone, gorące skały). Obszary objęte koncesjami wydanymi na rozpoznanie gazu łupkowego (co zgodnie z prawem geologicznym i górniczym skutkuje praktycznie prawem do ich eksploatacji) w znacznej części pokrywają się z tą strukturą 12 Rezolucja PE z 21.11.2012 r. 13 Ekspertyza PE z 21.11.2011r.
źródło: www.mos.gov.pl
Mapa rozpoczętych prac wiertniczych. źródło: opracowanie własne, na podstawie mapy koncesji Ministerstwa Środowiska
Informacje ogólne
geologiczną, ale także wychodzą poza nią. Ma to znaczenie ekonomiczne, biorąc pod uwagę możliwość pozyskiwania w ramach koncesji na gaz łupkowy tzw. złóż towarzyszących, np. węgla kamiennego (ogromne zasoby w Lubelskiem), brunatnego (występują na wielu obszarach udzielonych koncesji na gaz niekonwencjonalny), ropy bądź gazu konwencjonalnego. Istotną sprawą, którą należy postrzegać w kategoriach zachowania suwerenności państwa, jest nadanie statusu celu publicznego koncesjom na gaz łupkowy (poszukiwawczym, rozpoznawczym i eksploatacyjnym), udzielonym podmiotom prywatnym, w 90% zależnym od kapitału zagranicznego. Dzięki tej regulacji obecni właściciele nieruchomości będą mogli być wywłaszczani z obszarów objętych koncesjami, a te, jak wiemy, pokrywają 1/3 terytorium Polski. Mieszkańcy nie mają dostępu do podstawowych źródeł informacji i form udziału w zatwierdzaniu lub odrzucaniu prac. Podczas bezpośrednich konsultacji społecznych z koncesjonariuszem, władzami centralnymi i lokalnymi nie uzyskują wiadomości o możliwych skutkach ekonomicznych, społecznych i środowiskowych rozpoznawania i eksploatacji gazu łupkowego. Pomimo tych uchybień w wielu miejscach rozpoczęto wiercenia rozpoznawcze. Jeżeli w najbliższym czasie nie zostanie ogłoszone moratorium na wydobycie gazu łupkowego w Polsce, należy spodziewać się ok. 100–200 pól wiertniczych (rozpoznawczych) na przestrzeni kolejnego roku lub 2 lat (mapa z kropkami, po 1–3 wiertni na koncesję). Jeżeli nie zostanie ogłoszone moratorium na wydobycie gazu łupkowego w Polsce, należy spodziewać się w ciągu najbliższych 10–15 lat ok. 500 tys. pól wiertniczych łączonych rurociągami i drogami przemysłowymi.
Komu jest potrzebny gaz łupkowy w Polsce? Zasoby naturalne w Polsce stanowią własność wszystkich obywateli, zgodnie z art. 1 Konstytucji RP; dotyczy to również kopaliny, którą jest gaz łupkowy. Prawo geologiczne i górnicze z dnia 9 czerwca 2011 roku (Dz.U. z 2011r. Nr 163 poz. 981) potwierdza państwową własność zasobów geologicznych, w tym gazu. Jednocześnie oddziela własność pozyskiwanej ko-
33
34
Obywatele KOntrolują
Zestawienie otworów poszukiwawczych typu „shale gas” – zakończonych i w trakcie wiercenia (stan na dzień 07.01.2013 r.)
Lp.
NAZWA FIRMY (KONCESJONARIUSZ)
NAZWA KONCESJI
NUMER KONCESJI
1
Lane Energy Poland Sp. z o.o.
Lębork
16/2007/p
2
Lane Energy Poland Sp. z o.o.
Cedry Wielkie
20/2007/p
3
Lane Energy Poland Sp. z o.o.
Daminica
17/2007/P
4
Lane Energy Poland Sp. z o.o.
Lębork
16/2007/p
5
Lane Energy Poland Sp. z o.o.
Lębork
16/2007/p
6
Polskie Górnictwo Naftowe i Gazownictwo S.A.
Wejherowo
4/2009/p
7
Polskie Górnictwo Naftowe i Gazownictwo S.A.
Tomaszów Lubelski
7/2011/p
8
Polskie Górnictwo Naftowe i Gazownictwo S.A.
Pionki Kazimierz
48/2001/p
9
Polskie Górnictwo Naftowe i Gazownictwo S.A.
Wejherowo
4/2009/p
10
Polskie Górnictwo Naftowe i Gazownictwo S.A.
Wejherowo
4/2009/p
11
ExxonMobil Exploration and Production Poland Sp. z o.o. Energia Chełm sp.j.
część bloków koncesyjnych nr 319-320
9/2009/p
12
ExxonMobil Exploration and Production Poland Sp. z o.o.
Mińsk Mazowiecki
31/2008/p
13
Saponis Investments Sp. z o.o.
Sławno
36/2009/p
14
Saponis Investments Sp. z o.o.
Słupsk
34/2009/p
15
Saponis Investments Sp. z o.o.
Starogard
35/2009/p
16
Talisman Energy Polska Sp. zo.o.
Gdańsk W
71/2009/p
17
Talisman Energy Polska Sp. zo.o.
Szczawno
23/2010/p
Informacje ogólne
NAZWA OTWORU
LOKALIZACJA (miejscowość, gmina, powiat, województwo)
DATA ROZPOCZĘCIA WIERCENIA
DATA ZAKOŃCZENIA WIERCENIA
Łebień LE – 1
gm. Nowa Wieś Lęborska, pow. Lęborski, woj. pomorskie
czerwiec 2010 r.
lipiec 2010 r.
Łęgowo LE – 1
gm. Pszczółki, pow. Gdański, woj. pomorskie
sierpień 2010 r.
wrzesień 2010 r.
Warblino – 1H
gm. Główczyce, pow. Słupski, woj. pomorskie
styczeń 2011 r.
luty 2011 r.
Łebień LE – 2H
gm. Nowa Wieś Lęborska, pow. Lęborski, woj. pomorskie
maj 2011 r.
czerwiec 2011 r.
Strzeszewo LE-1
gm. Wicko, pow. Lęborski, woj. pomorskie
październik 2012 r. grudzień 2012 r.
Lubocino – 1
gm. Krokowa, pow. Pucki, woj. pomorskie
grudzień 2010 r.
Lubycza Królewska – 1
gm.Lubycza Królewska, pow. tomaszowski woj. Lubelskie marzec 2012 r.
sierpień 2012 r.
Markowola-1
gm. Gniewoszów, pow. Kozienicki, woj. Mazowieckie
październik 2009r.
sierpień 2010 r.
Lubocino -2H
gm. Krokowa, pow. Pucki, woj. pomorskie
sierpień 2012 r.
listopad 2012 r.
Opalino – 2
gm. Gniewino, pow. Wejherowo, woj. pomorskie
wrzesień 2012 r.
grudzień 2012 r.
Krupe – 1
gm. i pow. Krasnystaw, woj. lubelskie
listopad 2010 r.
styczeń 2011 r.
Siennica – 1
gm. Siennica, pow. Miński, woj. mazowieckie
luty 2011 r.
kwiecień 2011 r.
Wytowno S – 1
gm. Ustka, pow. słupski , woj. pomorskie
grudzień 2010 r.
luty 2011 r.
Lębork S-1
gm. Lębork, pow. Słupski, woj. Pomorskie
marzec 2011 r.
kwiecień 2011 r.
Starogard S – 1
gm. Tczew, pow. Tczewski, woj. pomorskie
lipiec 2011 r.
sierpień 2011 r.
Lewino – 1
gm. Linia, pow. Wejherowski, woj. pomorskie
wrzesień 2011 r.
listopad 2011 r.
Szymkowo – 1
gm. Brodnica, pow. Brodnicki, woj. kujawsko – pomorskie marzec 2012 r.
luty 2011 r.
czerwiec 2012 r.
35
36
Obywatele KOntrolują
18
Talisman Energy Polska Sp. zo.o.
Braniewo S
33/2009/p
19
Chevron Polska Energy Resources Sp. z o.o.
Grabowiec
30/2007/p
20
Chevron Polska Energy Resources Sp. z o.o.
Frampol
76/2009/p
21
Orlen Upstream Sp. z o.o.
Wierzbica
28/2007/p
22
Orlen Upstream Sp. z o.o.
Lubartów
26/2007/p
23
Orlen Upstream Sp. z o.o.
Wierzbica
nr 28/2007/p
24
Orlen Upstream Sp. z o.o.
Garwolin
24/2007/p
25
Marathon Oil Poland Sp. z o.o.
Orzechów
67/2009/p
26
Marathon Oil Poland Sp. z o.o.
Siedlce
35/2010/p
27
Marathon Oil Poland Sp. z o.o.
Rypin
24/2010/p
28
Marathon Oil Poland Sp. z o.o.
Kwidzyń
68/2009/p
29
Marathon Oil Poland Sp. z o.o.
Brodnica
8/2010/p
30
Eni Polska Sp. z o.o.
Elbląg
29/2008/p
31
Eni Polska Sp. z o.o.
Malbork
66/2008/p
32
Eni Polska Sp. z o.o.
Elbląg
29/2008/p
33
Gora Energy Resources Sp. zo.o.
Góra
30/2008/p.
34
Indiana Investmens Sp. z o.o.
Bytów
17/2010/p
35
Indiana Investmens Sp. z o.o.
Trzebielino
17/2010/p
36
Vabush Energia Sp. zo.o.
Nida
75/2009/p
Informacje ogólne
Rogity – 1
gm. i pow. Braniewo, woj. warmińsko-mazurskie
grudzień 2011 r.
marzec 2012 r.
Grabowiec – 6
gm. Leśniowice, pow. Chełmski, woj. lubelskie
październik 2011 r. luty 2012 r.
Frampol – 1
gm. Godziszów, pow. Janowski, woj. lubelskie
marzec 2012 r.
kwiecień 2012 r.
Syczyn – OU1
gm. Wierzbica, pow. Chełmski, woj. lubelskie
listopad 2011 r.
grudzień 2011 r.
Berejów – OU1
gm. Niedźwiada, pow. Lubartowski, woj. lubelskie
grudzień 2011 r.
styczeń 2012 r.
Syczyn – OU2K,
gmina Wierzbica, pow. Chełmski, woj. lubelskie
wrzesień 2012 r.
grudzień 2012 r.
Goździk-OU1,
gm. Górzno, pow. Garwoliński, woj. Mazowieckie
lipiec 2012 r.
październik 2011 r.
ORZ Cyców – 01
gm. Cyców, pow. Łęczyński, woj. lubelskie
grudzień 2011 r.
styczeń 2012 r.
SIE-Domanice – 01
gm. Domanice, pow. Siedlecki, woj. mazowieckie
styczeń 2012 r.
marzec 2012 r
RYP-Lutocin – 01
gm. Lutocin, pow. Żuromiński, woj. mazowieckie
marzec 2012 r.
lipiec 2012 r.
KWI – Prabuty-1
gm. Prabuty, pow. Kwidzyński, woj. pomorskie
lipiec 2012 r.
wrzesień 2012 r.
BRO-NM Lubawskie-01
gm Nowe Miasto Lubawskie, pow. nowomiejski woj. warmińsko – mazurskie
wrzesień 2011 r.
grudzień 2012 r.
Bągard – 1
gm. Dzierzgoń, pow. Sztumski, woj. pomorskie
styczeń 2012 r.
marzec 2012 r.
Kamionka-1
gm. Malbork, pow. Malborski, woj. Pomorskie
maj 2012 r.
sierpień 2012 r.
Stare Miasto – 1
gm. Stary Dzierzgoń, pow sztumski, woj. pomorskie
kwiecień 2012 r.
wrzesień 2012 r.
Siciny – 2
gm. Niechlów, pow. Górowski, woj. Dolnośląskie
styczeń 2012 r.
luty 2012 r.
Gapowo B -1
gm. Stęzyca, pow. Kartuski, woj. pomorskie
maj 2012 r.
sierpień 2012r.
Miszewo T-1
gm. Trzebielino, pow. Bytowski, woj. pomorskie
luty 2012 r.
kwiecień 2012 r.
Belvedere – 1
gm. Michałów, pow. Pińczowski, woj. Świętokrzyskie
wrzesień 2011 r.
wrzesień 2011 r.
37
38
Obywatele KOntrolują
37
Vabush Energia Sp. zo.o.
Nida
75/2009/p
38
Liesa Energy Sp. z o.o.
Nowa Sól
5/2009/p
39
Liesa Energy Sp. z o.o.
Nowa Sól
5/2009/p
Zwierzyniec
70/2009/p
Sokołów Podlaski
33/2010/p
Lubartów
26/2007/p
w sumie zakończonych 39 otworów za shale gas
1
2
3
Chevron Polska Energy Resources Sp. z o.o.
Marathon Oil Poland Sp. z o.o.
Orlen Upstream Sp. z o.o.
w sumie w trakcie wiercenia 3 otworów za shale gas
źródło: www.mos.gov.pl
paliny od własności zasobu (mowa tu o oddzieleniu gazu zawartego w skale łupkowej od samej skały łupkowej, w której gaz jest uwięziony). W dużym uproszczeniu można stwierdzić, że choć wprawdzie skały pod ziemią należą do państwa (jego obywateli), to już gaz łupkowy, czyli kopalina, jest własnością koncesjonariusza. To ważne zagadnienie, które powinniśmy wziąć pod uwagę, jeśli chcemy odnaleźć odpowiedź na pytanie, komu w Polsce potrzebne jest wydobywanie gazu łupkowego. Jeżeli państwo oddaje 90% kopalin podmiotom (korporacjom globalnym) o kapitale zagranicznym, a pozostałe 10% pozostawia podmiotom o kapitale mieszanym, przeznaczonym do dalszej prywatyzacji, to traci w ten sposób kontrolę nad własnością i wartością kopaliny (gazu łupkowego). Świadczy to o tym, że struktury władzy reprezentujące państwo nie są zainteresowane zarówno własnością i wartością gazu łupkowego, jak i wydobywaniem gazu przez rodzime przedsiębiorstwa. Jednym z argumentów, przywoływanym, by uzasadnić wydawanie koncesji na gaz łupkowy, a pojawiającym się często w mediach jeszcze w 2010 roku, było wzmocnienie bezpieczeństwa energetycznego. Polegać ono
Informacje ogólne
Chopin – 1
gm. Michałów, pow. Pińczowski, woj. Świętokrzyskie
październik październik 2011 r. 2011 r.
Lelechów SL-1
gm.Otyń, pow Nowa Sól, woj.lubuskie
lipiec 2012 r.
Czasław SL-1
gm. Otyń,pow. nowosolski, Woj. lubuskie
październik 2012 r. grudzień 2012 r.
Zwierzyniec-1
gm. Zamość miasto pow. Zamojski, woj. Lubelskie
listopad 2012 r.
SOK – Grębków – 01
gm. Grębków, pow. Sokołowski, woj. mazowieckie
grudzień 2012 r.
Berejów – OU2K
gm. Niedźwiada, pow. Lubartowski, woj. lubelskie
grudzień 2012 r.
grudzień 2012 r.
miało na uniezależnieniu Polski od zewnętrznych dostaw gazu ziemnego, w tym z Rosji, poprzez korzystanie z „polskich” zasobów gazu łupkowego (polskie, prywatyzowane podmioty mają jedynie 10% koncesji na gaz łupkowy). Argument ten stał się nieaktualny, kiedy UE ujawniła, że 3 miesiące po zakończeniu procesu legislacji nowego Prawa geologicznego i górniczego w Polsce firmy zależne od Gazpromu odkupiły od innych (zachodnich) podmiotów 21% wydanych wcześniej koncesji bądź też stały się właścicielem ich części poprzez zależność firm zachodnich od kapitału Gazpromu. Tezy głoszące konieczność budowy bezpieczeństwa energetycznego poprzez rezygnację z dostaw rosyjskiego gazu na rzecz rozwoju sektora gazu łupkowego łatwo podważyć, ponieważ dostawy gazu z Rosji nie były i nie są potrzebne. Gaz z importu w przeliczeniu na energię wg stanu w 2011 roku to 8,24% energii ogółem. W potrzebach komunalnych energia z gazu (import i gaz własny) stanowiła 3,17% wykorzystywanej energii, a w zakładach chemicznych i rafineriach do produkcji chemicznej – 7,8%. Innymi słowy, udział gazu w zaspokajaniu potrzeb energetycznych kraju jest stosunkowo niewielki. Można zastąpić go produkcją gazu z węgla brunat-
39
40
Obywatele KOntrolują
nego oraz kamiennego, który był zgazowywany w Polsce już ponad 100 lat temu14. Obecnie znamy wiele sposobów produkcji biogazu: z odpadów rolnych i istniejących składowisk odpadów, poprzez zgazowanie osadów ściekowych i odpadów komunalnych w zakładach termicznego ich przekształcania, w tym z użyciem najbardziej efektywnej środowiskowo i ekonomicznie techniki plazmowej. W ciągu kilku lat możemy w ten sposób całkowicie zastąpić gaz z importu. Udział nośników energii (surowców energetycznych) w wytwarzaniu energii elektrycznej w Polsce w 2011 roku: • węgiel kamienny
– 53,4%
• węgiel brunatny
– 32,1%
• inne paliwa
– 2,9%
• gaz ziemny
– 3,6%
• biomasy i biogaz
– 4,6%
• woda – 1,4% • wiatr – 2,0% Ilość energii lub gazu, służąca wytworzeniu tej samej wartości energetycznej, która przypada na gaz ziemny w powyższej tabeli, można uzyskać z konwencjonalnych źródeł gazu. Alternatywą pozostaje również zgazowy14 Źródło: GUS, 2011r.
Informacje ogólne
wanie węgla kamiennego, brunatnego, biomasy, odpadów komunalnych i osadów ściekowych. A zatem argumenty wielokrotnie przytaczane przez media i polityków, odwołujące się do konieczności uniezależnienia Polski od dostaw rosyjskiego gazu, np. poprzez wydobywanie gazu łupkowego, mają bardzo nikłe podstawy lub nie mają ich wcale. Polska energetyka potrzebuje niewiele gazu. Natomiast potencjał energii z geotermii i OZE wielokrotnie przekracza obecne i przyszłe zapotrzebowanie energetyczne naszego kraju. Tabela 1. Gaz możliwy do pozyskania z węgla kamiennego i brunatnego L.p.
Rodzaj zasobu
1.
Gaz ziemny
2.
Węgiel brunatny
3.
Węgiel kamienny
Razem
Zapotrzebowanie roczne na gaz [mld m3]
13,4
13,4
Wielkość zasobu
Współczynnik wykorzystania złoża
Współczynnik konwertacji
Ilość gazu do pozyskania [mld m3]
Ilość lat w odniesieniu do zużycia rocznego
1045 mld m3
0,7
1
730
50,7
47,7mld Mg
0,5
0,2x1000*
4740
329,2
116mld Mg
0,5
0,3x1000
17400
1208,3
-
-
-
22870
1588,2
Źródło: opracowanie własne, stan na 2008 rok (na podstawie danych archiwalnych) * – 1 t węgla – 0,2 x 1000 m3 gazu Zasoby nie obejmują gazu łupkowego
Jak wynika z tabeli, paliwa kopalne posiadane przez Polskę (w tym gaz ziemny konwencjonalny), przy wykorzystaniu technologii zgazowania tych paliw, mogą zapewnić krajowi własne zasoby gazu na następne 1588, lat. Technologie zgazowania węgla po wydobyciu, a także zgazowania wewnątrz złoża (pod ziemią) są znane i opatentowane w Polsce15. Pierwsze próby zgazowania węgla w złożu przeprowadziła z sukcesem Jastrzębska Spółka Węglowa w 2010 roku.
Gaz łupkowy czy Odnawialne Źródła Energii (OZE) Niezależnie od paliw kopalnych, Polska posiada ogromny potencjał prak15 J. Taubman, Węgiel i alternatywne źródła energii, PWN, Warszawa 2011.
41
42
Obywatele KOntrolują
tycznie niewyczerpalnych Odnawialnych Źródeł Energii [OZE] oraz zasobów geotermalnych, których wielkość wg „Atlasu Zasobów Geotermalnych na Niżu Polskim” autorstwa prof. W. Góreckiego wynosi 3 498 715 PJ, tj. 656 razy więcej od przyjętego w Polityce Energetycznej Państwa, ogólnego zużycia energii przewidywanego na 2030 rok. Według prognoz zakładane zużycie osiągnie wówczas wysokość 5330 PJ/rok (obecnie jest to ok. 4100 PJ/rok).
Podsumowanie Poszukując odpowiedzi na zadane wcześniej pytanie, tzn., komu w Polsce potrzebne jest wydobywanie gazu łupkowego, sprawdźmy obietnice nakładania i ściągania przez państwo podatków od firm wydobywczych. Biorąc pod uwagę, że koszt uzyskania wszystkich koncesji na rozpoznanie, których skutkiem będzie automatyczne wydobywanie, wyniósł ok. 40 mln zł., a opłaty koncesyjne określono w ustawie na 4,90 zł/1000 m3, wpływy do kasy państwa mogą być niezauważalne. Wątpliwe jest opodatkowanie dochodów od zysków, ponieważ podmioty zależne od kapitału zagranicznego wykazują średnio 15% dochodów w Polsce. Zgodnie z umową z WTO nie ma podwójnego opodatkowania w strefie wolnego handlu i usług. Sprawy te zostaną bliżej omówione w dalszym rozdziale. Wątpliwym także wydaje się zainteresowanie wydobywaniem gazu łupkowego lokalnych samorządów. Ustawa Prawo geologiczne i górnicze umożliwia koncesjonariuszom gazu łupkowego zmienianie wszelkich planów rozwoju gospodarczego (turystyki, agroturystyki itd.) oraz zagospodarowania przestrzennego. Wiązać się to może z ogromną szkodą dla budżetów gmin. Prawdziwymi przegranymi ustawy Prawo geologiczne i górnicze oraz samego pomysłu eksploatacji gazu łupkowego mogą okazać się mieszkańcy terenów objętych koncesjami. Koncesjonariusz może ograniczyć działalność rolniczą i leśną na 10 lat, a także wywłaszczyć ludzi bez uzasadnienia konieczności (w ramach tzw. celu publicznego). Wartość posiadanych terenów na obszarach działalności górniczej spadnie niemal do zera z powodu znaczącego i trwałego oddziaływania na środowisko tego rodzaju działalności.
Informacje ogólne
Szukając uzasadnienia dla wydania koncesji na gaz łupkowy w Polsce, należy sprawdzić tezę o potrzebie zapewnienia bezpieczeństwa energetycznego poprzez eksploatację gazu łupkowego. Czyżby gaz łupkowy był niezbędny dla zaopatrzenia Polski w energię i paliwa? Z informacji zamieszczonych powyżej wynika, że udział gazu z importu stanowi niewielką ilość potrzeb energetycznych Polski. Za to posiadane zasoby energetyczne, kopalne i odnawialne wielokrotnie przekraczają zapotrzebowanie na energię i paliwa w naszym kraju. Tabela 2. Potencjał brutto energii pierwotnej z zasobów L.p.
Rodzaj zasobu
Energia zasobu [PJ]
Wykorzystanie roczne zasobu [PJ/rok]*
Czas wykorzystania [lata]
Krotność zabezpieczenia potrzeb
1.
Zasoby kopalne
3434201
5330
644
1,00
2.
OZE
3615
3615
nieograniczony
0,68
3.
Geotermia
3498715
3498715
nieograniczony
656,42
Razem
6936531
658,10
Źródło: opracowanie własne, stan na 2010 rok * przyjęto zużycie na poziomie 5330 PJ/rok (wg rządu do 2030 roku)
Tabela 3. Potencjał OZE w Polsce (bez geotermii) L.p.
Wyszczególnienie
Energia zasobu [PJ]
Możliwy udział w energii ogółem [%] 2030 rok
1.
Biomasa (odpady rolnicze, zagospodarowanie nieużytków, uprawy przemysłowe)
895
17
2.
Energia wodna
ok. 82
1,5
3.
Energia wiatru
ok.1200
22,5
4.
Energia słoneczna
1338
25,0
5.
Odpady komunalne (50%) w miastach
100
2,0
ok. 3615
68
Razem
Źródło: opracowanie własne, stan na 2008 rok (na podstawie danych archiwalnych)
43
44
Obywatele KOntrolują
Rozwój odnawialnych źródeł energii w Polsce powinien mieć rangę priorytetową w związku z: • ogromnym potencjałem OZE w Polsce; • wymogami klimatycznymi (ograniczenie emisji CO2); • koniecznością ochrony zasobów nieodnawialnych; • potrzebą zagospodarowania odpadów; • potrzebą zmniejszenia emisji zanieczyszczeń do środowiska Czy warto zatem stawiać na gaz łupkowy, którego wydobywanie jest tak kontrowersyjne w zakresie potrzeb, oddziaływania na środowisko, wpływu na przestrzeń i krajobraz, rolnictwo, leśnictwo i przyrodę...?
Czy są alternatywy dla gazu łupkowego? Warto sprawdzić, czy ogólnie dostępne, odnawialne źródła energii, wiatru i słońca mogą być alternatywą dla gazu łupkowego. Zestawienie przeprowadzono, porównując potencjał energii możliwej do pozyskania z gazu łupkowego z ilością energii możliwą do uzyskania z zainstalowanych na terenach przeznaczonych do eksploatacji gazu źródeł zamiennych, takich jak np. fotowoltaika bądź energia wiatru. Policzono, ile można uzyskać energii z jednego pola wiertniczego o powierzchni 1 km2, przy gęstości 6 odwiertów na 1 km2. Każdy zlokalizowany na terenie o powierzchni 2 ha. Przyjęty czas eksploatacji gazu oraz źródeł zamiennych (wytwarzania energii) ustalono na 20 lat.
Ilość energii do pozyskania z gazu łupkowego Z przyjętych przez resort środowiska założeń ilościowych wynika, że w ciągu 50 lat eksploatacji spośród zasobów gazu łupkowego możliwych do wydobycia, tj. ok. 1 bln m3, roczne wydobycie wyniesie ok. 20 mld m3/rok. Obecnie roczne zapotrzebowanie na gaz, jako odpowiednik ilościowy dostaw z Gazpromu, wynosi od 5 mld m3 do 6 mld m3. Taką ilość gazu można by pozyskać w sposób racjonalny, zagospodarowując potencjał zasobu gazu łupkowego w Polsce na ok. 150–200 lat. Zadanie to mogłoby zostać zrealizowane dzięki ingerencji państwa w wielkość i intensywność wydobycia.
Informacje ogólne
Rozbudowa sieci przesyłowej do 2020. Źródło: Koncepcja Przestrzennego Zagospodarowania Kraju www.mrr.gov.pl
Racjonalne wykorzystanie zasobów gazu łupkowego na dzień dzisiejszy nie będzie jednak możliwe. Wśród przyczyn tego stanu rzeczy należy wskazać brak narodowej strategii dotyczącej paliw i energetyki oraz liberalizację dostępu do zasobów energetycznych na rzecz globalnych korporacji (posiadających koncesje w Polsce). Charakter działalności tych przedsiębiorstw nastawiony jest wyłącznie na zysk, a co za tym idzie, także na intensywne wydobycie. Koncesjonariusze będą więc zainteresowani eksportem gazu (lub jego nadwyżki wynikającej z aktualnego zapotrzebowania krajowego). Scenariusz ten przewidziano w Koncepcji Przestrzennego Zagospodarowania Kraju (KPZK)16, w którym wrysowano główny gazociąg służący do przesyłu gazu łupkowego. Jego linia sięgać ma aż do Bałtyku, co uwzględniono na poniższej mapie, zamieszczonej w KPZK. Należy zatem przyjąć, że eksploatacja gazu łupkowego będzie prowadzona dość intensywnie w ciągu 50 lat, na całej powierzchni terenów objętych koncesjami, tj. na ok. 100 tys. km2. W takiej sytuacji ilość energii pozyskiwanej z gazu łupkowego w skali roku będzie zdecydowanie większa. Pozwoli to 16 KPZK – Uchwała Nr 239 Rady Ministrów z dnia 13 grudnia 2011 r. [online]: http://monitorpolski.gov.pl/mp/2012/252 [data dostępu: 21.01.2013].
45
46
Obywatele KOntrolują
na osiągnięcie korzystniejszych danych statystycznych dla naszych obliczeń. Przy takich założeniach ilość gazu pozyskiwanego z 1 km2 powierzchni objętej koncesją wyniesie ok. 200 tys. m3/km2. Równoważnik energetyczny gazu to 36 MJ/m3. Ilość energii (elektrycznej i cieplnej) możliwej do pozyskania z 1 km2 koncesji wyniesie ok. 1994 MWh/km2/rok. Samej energii elektrycznej możemy uzyskać 1203 MWh/km2/rok, używając turbin gazowych do jej wytwarzania o współczynniku sprawności równym 0,58.
Ilość energii z fotowoltaiki Podczas szczelinowania obszar wiertni zajmuje ok. 2 ha. Po przywróceniu stanu pierwotnego (po demontażu wiertni) powierzchnia zajęta przez instalacje gazowe wynosi ok. 1 ha17 Odwiert główny i odwierty „uzupełniające”, w liczbie 6 na 1 km2, zajmują od 6 ha do 12 ha. W czasie trwania projektu przyjęto średnią 9 ha18. Dane przyjęte do dokonania obliczeń: • Średnie napromieniowanie słoneczne – 1000 kWh/m2 rocznie • Wydajność (typowego) panelu PV – 15% (η = 0,15) • Wskaźnik wydajności (praca w ciągu roku) – 80% • Powierzchnia paneli – 0,3% powierzchni wiertni, tj. 27 000 m2 • Ilość energii elektrycznej w roku do uzyskania zamiennie za energię z gazu = 3240 MWh/rok Wniosek Ilość energii z paneli fotowoltaicznych zamontowanych na terenie o powierzchni takiej samej jak wiertnie daje energię większą od wytworzonej z gazu łupkowego. W przeciwieństwie do eksploatacji gazu łupkowego słoneczna alternatywa nie niszczy środowiska w miejscu produkcji energii. Zastosowanie innowacyjnych paneli PV o wydajności η = 0,3 zwiększy produkcję energii dwukrotnie, do 6480 MWh/rok19. • Panele tradycyjne 17 Ekspertyza PE z lipca 2012 r., s. 21. 18 Tamże, s. 22. 19 Zob.: M. Nowicki, Nadchodzi era słońca, PWN, Warszawa 2012. Autor jest byłym Ministrem Środowiska.
Informacje ogólne
PV 3240 MWh/rok > 1994 MWh/rok (gaz łupkowy) • Panele innowacyjne PV 6480 MWh/rok > 1994 MWh/rok (gaz łupkowy) Ilość energii z elektrowni wiatrowych Wyliczenie ilości energii przy założeniu, że na terenach tzw. „pól gazowych” o powierzchni 1 km2, a następnie dróg dojazdowych i sieci gazociągów staną polskie „wieże wiatrowe” (polski patent międzynarodowy) o mocy 1 MW każda (wysokość do 30 m). Wieże wiatrowe mogą być wyposażone w system magazynowania energii w przypadku silnego wiatru oraz uwalniania jej, gdy siła wiatru będzie zbyt słaba. Ponadto wieże te nie emitują hałasu i fal elektromagnetycznych. System taki pozwala na wyrównanie mocy produkowanej przez wieże energii (brak takiego systemu oraz emisyjność fal elektromagnetycznych i hałasu jest słabą stroną tradycyjnych wysokich wiatraków z importu). Ilość energii do pozyskania z wież wiatrowych bez systemu gromadzenia energii: Moc wieży wiatrowej – 1 MW 1. Sprawność – 20% (η = 0,2) 2. Ilość godzin pracy – 4500 h/rok Moc wiatraka tradycyjnego – 2,5 MW 1. Sprawność – 20% η = 0,2) 2. Ilość godzin pracy – 2200 h/rok Ilość energii możliwej do pozyskania z 6 wież wiatrowych ulokowanych
47
48
Obywatele KOntrolują
zamiast pól wiertniczych = 5400 MWh/rok. Wniosek Postawienie 6 wieży wiatrowych o mocy 1 MW każda daje dwukrotnie więcej energii niż z wydobycia i przetworzenia gazu łupkowego. • 5400 MWh/rok > 2074 MWh/rok (gaz łupkowy) • Postawienie 6 tradycyjnych wiatraków o mocy 2,5 MW każdy na terenach lokalizacji pól gazowych również zapewni więcej energii. • 6600 MWh/rok > 2074 MWh/rok (gaz łupkowy) Wynik ten zostanie osiągnięty przy mniejszym obciążeniu środowiska i zachowaniu możliwości odwrócenia procesu. W przypadku wiatraków możemy odtworzyć stan pierwotny otoczenia, tj. dokonać ich demontażu i przywrócić warunki środowiskowe sprzed inwestycji. Kopalnia gazu łupkowego nie daje nam takiej możliwości, bowiem spękane pod ziemią skały nigdy już nie powrócą do stanu pierwotnego. Woda zużyta podczas stosowania technologii szczelinowania hydraulicznego przepadnie, niewykorzystana jako woda pitna. Tereny wiertnicze natomiast, po zdjęciu warstwy humusu, przez wiele lat odtwarzać będą swój potencjał produkcji rolnej.
Podsumowanie porównania źródeł pozyskiwania energii Szkodliwe środowiskowo, nieuzasadnione społecznie i ekonomicznie wy-
Informacje ogólne
dobywanie gazu łupkowego i przetwarzanie go w energię należy zastąpić wytwarzaniem energii tańszej i „czystej” z OZE. Tabela 4. Porównanie źródeł pozyskiwania energii L.p.
Źródło pozyskania energii
Ilość energii [MW/rok]
Czas eksploatacji [lata]
Dalsze wykorzystanie zasobu [czas]
1.
Gaz łupkowy
1994
20
--------------
2.
Fotowoltaika (energia słońca)
3240
20
nieograniczony
3.
Wieże wiatrowe (energia wiatru)
5400
20
nieograniczony
Źródło: opracowanie własne, stan na 2010 rok
Zatem komu potrzebny jest gaz łupkowy w Polsce? Jest to pytanie przewrotne, ponieważ – mając na uwadze przedstawione dowody i alternatywy – nie ma uzasadnienia dla wydobywania gazu łupkowego w Polsce. Po prostu nie powinien być on wydobywany. Autor tego rozdziału, mimo włożonego wysiłku i staranności, nie znalazł żadnego racjonalnego uzasadnienia dla pomysłu eksploatacji gazu łupkowego w Polsce i uprawnienia do tego podmiotów o kapitale zagranicznym. Po zapoznaniu się z rezolucją PE z dnia 21 listopada 2012 roku i procedurami udzielania koncesji na gaz łupkowy w Polsce, można odnieść wrażenie dużych (czasem krańcowych) różnic między regulacjami obowiązującymi w tym zakresie w UE, a sposobem udzielenia koncesji w Polsce. Dotyczy to zwłaszcza podmiotów z państw trzecich, spoza UE, np. kontrolowanych przez kapitał z USA, które powinny mieć zgodę KE na otrzymanie koncesji. Wątpliwości obejmują również bezprzetargowe procedury udzielania im koncesji oraz sprawę najważniejszą – konieczność udziału społeczeństwa w procesie przyznawania koncesji na prowadzenie działalności górniczej, związanej z wykorzystaniem technologii, której szkodliwość dla środowiska, zwierząt i ludzi została określona i potwierdzona na podstawie rzeczywistych doświadczeń, zarówno na etapie badań, jak i eksploatacji. W odniesieniu do Polski, obok zagrożeń środowiskowych, istnieje uzasadniona groźba zniszczenia na terenach gęsto zaludnionych (w odróżnieniu od terenów w USA i Kanadzie) podstawowych nośników życia – wody
49
50
Obywatele KOntrolują
i gleby, stanowiących bezpośrednią podstawę życia ok. 5,1 mln obywateli. Mogą zostać zagrożone główne zbiorniki wód pitnych, zaopatrujące w bieżącą wodę skupiska miejskie. Należy również zaznaczyć, że koncesjami objęto tereny pełniące funkcje spichlerza Polski (gleby klas I–III, głównie województwo lubelskie). Gleb urodzajnych, tak wysokiej klasy, na obszarze całej Polski mamy zaledwie 25%. Polska jest również światowym liderem w produkcji dobrej, zdrowej żywności. Jej sprzedaż to znacząca pozycja w bilansie eksportowym kraju. W wyniku usadowienia terenów górniczych na terenach rolniczych i leśnych Polska może bezpowrotnie stracić markę producenta dobrej żywności. Te fakty nie mogą zostać pominięte w dalszych działaniach związanych z kwestią wydobywania gazu łupkowego w Polsce.
Podsumowanie „W czasie, w którym zrównoważony rozwój jest istotnym elementem przyszłych działań, można zadać pytanie o to, czy wtłaczanie toksycznych chemikaliów pod ziemię powinno być dozwolone czy zakazane, ponieważ praktyka taka ograniczyłaby lub wykluczyła możliwość późniejszego wykorzystania zanieczyszczonej warstwy (np. do celów geotermalnych), a długoterminowe skutki nie zostały zbadane. Na terenach aktywnego wydobycia gazu łupkowego na 1 m2 wtłacza się ok. 0,1–0,5 l chemikaliów. Jest to tym bardziej istotne, że potencjalne pola gazu łupkowego są zbyt małe, aby mogły mieć znaczący wpływ na sytuację w zakresie dostaw gazu w Europie”20. W sytuacji gdy stajemy przed zagrożeniami dla środowiska ludzi i zwierząt oraz istnieją inne, bezpieczniejsze sposoby pozyskiwania energii, z zasobów kopalnych i odnawialnych, eksploatacja gazu łupkowego przedstawia się jako bezcelowa i trudna do uzasadnienia.
20 Ekspertyza Dyrekcji Generalnej ds. Polityki Wewnętrznej Parlamentu Europejskiego, Wpływ wydobycia gazu łupkowego…, dz. cyt., s. 12.
Uwarunkowania prawne...
Wprowadzenie Polski ustawodawca, idąc w ślad za ustawodawcą unijnym, stara się zaznaczyć istotną rolę, jaką społeczeństwo może odegrać w procesie ochrony środowiska przyrodniczego. W szczególności poprzez wprowadzenie do obowiązującego porządku prawnego instytucji udziału społecznego. Zadaniem tej regulacji jest zapewnienie obywatelom możności uczestnictwa w postępowaniach dotyczących przedsięwzięć mogących znacząco oddziaływać na środowisko. Z uwagi na aktualną problematykę poszukiwania, rozpoznawania i wydobywania gazu łupkowego i kontrowersje dotyczące negatywnego wpływu tego typu przedsięwzięć na środowisko przyrodnicze, aktywność społeczeństwa w procesie udzielania koncesji przedsiębiorcom zainteresowanym prowadzeniem działalności górniczej powinna sprzyjać wzmocnieniu odpowiedzialności administracji publicznej i jakości podejmowanych przez nią decyzji, jak również pogłębiać rozumienie zagadnień ochrony środowiska i zasad zrównoważonego rozwoju. W tym kontekście warto skontrolować, czy rzeczywiście zagwarantowano obywatelom odpowiednią możliwość udziału w procedurach administracyjnych towarzyszących poszukiwaniu gazu łupkowego. 1. Uzyskanie koncesji na poszukiwanie, rozpoznawanie bądź wydobywanie gazu niekonwencjonalnego Konsekwencją reglamentacji aktywności przedsiębiorców w sektorze poszukiwania i wydobywania określonych kopalin jest konieczność uzyskania koncesji przez podmiot zamierzający podjąć przedmiotową działalność1. Koncesja stanowi najdalej idącą formą ograniczenia swobody prowadzenia działalności gospodarczej. Jest aktem wydawanym przez organy administracji państwowej, wyrażającym zgodę na podjęcie przez danego przedsiębiorcę określonej działalności gospodarczej, w ściśle sprecyzowanym zakresie i na warunkach w nim określonych. Bez uprzedniego uzyskania koncesji prowadzenie działalności gospodarczej, które jej wymaga, jest zabronione. Jednocześnie koncesja stanowi pewnego rodzaju gwarancję 1 A. Kuliś, M. Makowski, Poszukiwanie, rozpoznawanie i eksploatacja gazu łupkowego a polskie prawo ochrony środowiska, „Prawo i Środowisko” 2011, nr 4, s. 108.
53
54
Obywatele KOntrolują
stabilności dla przedsiębiorcy, ponieważ to akt o określonej trwałości, tj. udzielany na określony czas: od trzech do pięćdziesięciu lat. W terminie tym koncesjonariusz ma pewność, że będzie mógł prowadzić działalność określoną w koncesji2. Wymóg uzyskania koncesji dla możliwości prowadzenia działalności gospodarczej jest jednym z kluczowych elementów warunkujących decyzję o podjęciu prac poszukiwawczych bądź wydobywczych w sektorze paliw kopalnych. Zarazem to praktycznie jedyny moment w trakcie całego procesu administracyjno-inwestycyjnego, w którym istnieje jakakolwiek możliwość oddziaływania społeczeństwa na decyzje organów administracji publicznej, dotyczące de facto ich bezpośredniego sąsiedztwa oraz stanu środowiska naturalnego, które ich otacza. Dlatego warto przybliżyć samą instytucję koncesji i ramy prawne jej udzielania, aby umożliwić obywatelom jej zrozumienie, a dzięki temu lepszą kontrolę nad działaniami zarówno inwestorów, jak i organów publicznych. 1.1. Podstawy prawne obowiązku koncesyjnego Przede wszystkim należy pamiętać, iż zgodnie z Konstytucją Rzeczypospolitej Polskiej jedną z podstawowych zasad krajowego porządku prawnego i wolności obywatelskich jest swoboda działalności gospodarczej. W art. 20 Konstytucji RP czytamy, że „Społeczna gospodarka rynkowa oparta na wolności działalności gospodarczej, własności prywatnej oraz solidarności, dialogu i współpracy partnerów społecznych stanowi podstawę ustroju gospodarczego Rzeczypospolitej Polskiej”, natomiast w art. 22: „Ograniczenie wolności działalności gospodarczej jest dopuszczalne tylko w drodze ustawy i tylko ze względu na ważny interes publiczny”. W związku z powyższym, ustawodawca – ograniczając swobodę działalności gospodarczej poprzez wprowadzenie obowiązku uzyskania koncesji – powinien kierować się ważnymi interesami publicznymi i postępować ściśle z zasadą proporcjonalności. Według niej wszelkie działania prawodawcze powinny być podejmowane w konkretnym, osiągalnym celu, przy pomocy środków jak najmniej ingerujących w wolności i swobody podmiotów obciążanych 2 C. Kosikowski, Ustawa o swobodzie działalności gospodarczej. Komentarz, Warszawa 2011, s. 224.
Uwarunkowania prawne...
dodatkowymi obowiązkami. Dlatego obowiązek uzyskiwania koncesji jest wyjątkiem i występuje tylko w ściśle określonych przypadkach3. Regulacja prawna normująca wymogi stawiane potencjalnym koncesjonariuszom oraz tryb udzielania koncesji na wykonywanie działalności gospodarczej w zakresie poszukiwania, rozpoznawania oraz wydobywania węglowodorów została umieszczona w dwóch odrębnych aktach prawnych – Ustawie z dnia 2 lipca 2004 r. o swobodzie działalności gospodarczej (tekst jedn. Dz.U. z 2010 r. Nr 220, poz. 1447 z późn. zm.; dalej również jako u.s.d.g.) oraz w Ustawie z dnia 9 czerwca 2011 r. Prawo geologiczne i górnicze (tekst jedn. Dz.U. z 2011 r. Nr 163, poz. 981 z późn. zm.; dalej również jako pr.g.g.). Bezpośrednią podstawą nałożenia na przedsiębiorców obowiązku uzyskania koncesji w polskim systemie prawnym jest art. 46 Ustawy o swobodzie działalności gospodarczej, zawierający katalog rodzajów działalności gospodarczej, które wymagają uzyskania koncesji. To katalog zamknięty, obejmujący poszukiwanie, rozpoznawanie i wydobywanie kopalin; wytwarzanie i obrót materiałami wybuchowymi, bronią i amunicją; przewozy lotnicze; nadawanie programów radiowych i telewizyjnych oraz prowadzenie kasyna. Art. 46 ust. 1 punkt 1 u.s.d.g. stanowi: uzyskania koncesji wymaga wykonywanie działalności gospodarczej w zakresie poszukiwania, rozpoznawania złóż węglowodorów oraz kopalin stałych objętych własnością górniczą, wydobywania kopalin ze złóż, podziemnego bezzbiornikowego magazynowania substancji oraz podziemnego składowania odpadów4. Powyższy artykuł jest również podstawą obowiązku koncesyjnego dla podmiotów zainteresowanych poszukiwaniem i wydobywaniem gazu łupkowego (niekonwencjonalnego). Należy zauważyć, że przepis ten jest ogólny i nie określa precyzyjnie, jaka konkretnie działalność gospodarcza objęta jest obowiązkiem koncesyjnym, a jaka może być wykonywana bez uzyskania tej decyzji. Właśnie z tego powodu, że Ustawa o swobodzie działalności gospodarczej jest aktem o charakterze generalnym, wprowadzono art. 46 3 W. Skrzydło, Komentarz do art. 22 Konstytucji Rzeczypospolitej Polskiej, Lex nr 68291. 4 Art. 46 ust. 1 punkt 3 Ustawy z dnia 2 lipca 2004 r. o swobodzie działalności gospodarczej (tekst jedn. Dz.U. z 2010 r. Nr 220, poz. 1447 z późn. zm.).
55
56
Obywatele KOntrolują
ust. 2 oraz art. 63 u.s.d.g., które stanowią odesłanie ustawowe. W kwestiach nieuregulowanych w przedmiotowej ustawie stosuje się przepisy ustaw odrębnych, regulujących działalność podlegającą koncesjonowaniu. Taką ustawą w przypadku poszukiwania i wydobywania gazu niekonwencjonalnego jest Ustawa Prawo geologiczne i górnicze. Jak już zostało zaznaczone, Ustawa o swobodzie działalności gospodarczej jest aktem ogólnym, natomiast Prawo geologiczne i górnicze w zakresie regulacji koncesjonowania działalności, polegającej na poszukiwaniu i wydobywaniu gazu niekonwencjonalnego, stanowi ustawę szczegółową. W związku z tym regulacja zawarta w pr.g.g. ma pierwszeństwo w stosowaniu przed u.s.d.g. Nie oznacza to jednak, iż możemy zupełnie zrezygnować z zastosowania u.s.d.g., ponieważ w zakresie nieuregulowanym przez przepisy Prawa geologicznego i górniczego jej regulacje nadal będą obowiązywały. Omawiając koncesjonowanie działalności gospodarczej w sektorze poszukiwania i wydobywania węglowodorów, konieczne jest zatem odniesienie się do obu tych aktów łącznie5. 1.2. Obowiązek uzyskania koncesji na poszukiwanie i wydobywanie gazu niekonwencjonalnego Dla prawidłowego przedstawienia zagadnienia rodzajów działalności gospodarczej objętych obowiązkiem koncesyjnym, a dzięki temu umożliwienie społecznej kontroli ich wypełniania przez poszczególnych koncesjonariuszy, koniecznym jest zdefiniowanie samego pojęcia prowadzenia działalności gospodarczej. Zgodnie z definicją zawartą w art. 2 Ustawy o swobodzie działalności gospodarczej jest nią zarobkowa działalność wytwórcza, budowlana, handlowa, usługowa oraz poszukiwanie, rozpoznawanie i wydobywanie kopalin ze złóż, a także działalność zawodowa, wykonywana w sposób zorganizowany i ciągły6. Działalność gospodarcza ma trzy podstawowe cechy – jest to aktywność zarobkowa, zorganizowana i wykonywana w sposób 5 M. Izbicki, Uzyskanie koncesji na prowadzenie działalności gospodarczej w sektorze elektroenergetycznym, [w:] P. Korzeniowski, L. Karski (red.), Model prawny regulacji odnawialnych źródeł energii, Łódź 2012, s. 426. 6 Art. 2 Ustawy z dnia 2 lipca 2004 r. o swobodzie działalności gospodarczej (tekst jedn. Dz.U. z 2010 r. Nr 220, poz. 1447 z późn. zm.).
Uwarunkowania prawne...
ciągły, polegająca na aktywności przedsiębiorcy w jednej ze wskazanych dziedzin działalności. Każda inna działalność ludzka, nieposiadająca powyższych cech, nie będzie mogła zostać zaliczona do kategorii działalności gospodarczej. W pojęciu działalności gospodarczej nie zmieszczą się więc aktywność hobbystyczna i wolontariat. Podstawą rozróżnienia między działalnością budowlaną, wytwórczą, handlową usługową, zawodową oraz poszukiwaniem, rozpoznawaniem i wydobywaniem kopalin ze złóż są odrębne przepisy, umieszczone w następujących aktach prawnych: Ustawie z dnia 7 lipca 1994 r. – Prawo budowlane (Dz.U. z 2006 r. Nr 156, poz. 1118 z późn. zm.); Ustawie z dnia 9 czerwca 2011 r. Prawo geologiczne i górnicze (tekst jedn. Dz.U. z 2011 r. Nr 163, poz. 981 z późn. zm.); Rozporządzeniu Rady Ministrów z dnia 24 grudnia 2007 r. w sprawie Polskiej Klasyfikacji Działalności (PKD) (Dz.U. z 2007 r. Nr 251, poz. 1885 z późn. zm.); Rozporządzeniu Rady Ministrów z dnia 29 października 2008 r. w sprawie Polskiej Klasyfikacji Wyrobów i Usług (PKWiU) (Dz.U. z 2008 r. Nr 207, poz. 1293 z późn. zm.)7. W art. 6 ust. 1 pr.g.g. zawierającym tzw. „słowniczek pojęć ustawowych” możemy znaleźć wyjaśnienie pojęć poszukiwania, rozpoznawania oraz wydobywania kopalin, które jako jedyne rodzaje działalności gospodarczej regulowanej Prawem geologicznym i górniczym objęte zostały obowiązkiem uzyskania koncesji. I tak: poszukiwaniem jest wykonywanie prac geologicznych w celu ustalenia i wstępnego udokumentowania złoża kopaliny albo wód podziemnych; rozpoznawaniem jest wykonywanie prac geologicznych na obszarze wstępnie udokumentowanego złoża kopaliny albo wód podziemnych; wydobywaniem jest wykonywanie prac polegających na odłączeniu kopaliny od złoża. W praktyce poszukiwanie i rozpoznawanie kopalin odbywa się niemal równolegle i jest pierwszym etapem całego późniejszego procesu wydobyw7 A. Pawłowski (red.), Ustawa o swobodzie działalności gospodarczej. Komentarz, Kraków 2007, s. 24.
57
58
Obywatele KOntrolują
czego. Podkreślenia wymaga fakt, iż przedsiębiorca, który zlokalizuje i opisze (czyli rozpozna) dane złoże, zgodnie z prawem posiada pierwszeństwo w ubieganiu się o koncesję na wydobycie kopaliny z tego złoża. W praktyce więc każdy podmiot poszukujący gazu łupkowego nastawiony jest na jego późniejsze wydobycie (lub odstąpienie za opłatą prawa wydobycia innemu podmiotowi). Dlatego właśnie moment postępowania koncesyjnego na poszukiwanie gazu niekonwencjonalnego jest kluczowy z punktu widzenia udziału społecznego. Po rozpoznaniu złoża, dalsza koncesja na wydobycie jest wydawana niejako w trybie uproszczonym. Organizacje obywatelskie i społeczność lokalna powinny zatem zaktywizować się na samym początku i zainterweniować jeszcze w trakcie pierwszej procedury koncesyjnej. W przeciwnym razie uniemożliwienie rozpoczęcia wydobycia okaże się znacznie trudniejsze w okresie późniejszym. Przedsiębiorca – opierając się na swoich uprawnionych ekspektatywach (oczekiwaniach prawnych) – będzie domagał się wydania na swoją rzecz koncesji wydobywczej. 1.2.1. Rodzaje działalności gospodarczej objęte obowiązkiem koncesyjnym zgodnie z Prawem geologicznym i górniczym Zgodnie z konstytucyjną zasadą proporcjonalności w ograniczaniu swobody działalności gospodarczej, nie każda działalność gospodarcza uregulowana w pr.g.g. wymaga uzyskania koncesji. Katalog określający szczegółowo, do prowadzenia jakiej działalności konieczna jest koncesja, został zawarty w art. 21 ust. 1 pr.g.g. Zgodnie z jego literą, obowiązkiem koncesyjnym objęte jest poszukiwanie i rozpoznawanie określonych kopalin, wydobywanie kopalin, podziemne bezzbiornikowe magazynowanie substancji oraz podziemne składowanie odpadów. Każdy z czterech rodzajów działalności wymienionych powyżej wymaga posiadania odrębnej koncesji. Oznacza to, iż podmiot posiadający koncesję na wydobywanie kopalin nie może w ramach prowadzonej działalności wydobywczej prowadzić prac poszukiwawczych na bazie tej samej koncesji. Podobnie, podmiot mający koncesje na poszukiwania nie może od razu rozpoczynać wydobycia. Należy jednak pamiętać o wspomnianej już zasadzie, zgodnie z którą przedsiębiorca, który udokumentuje złoża, ma niejako prawo i przywilej pierwszeństwa w ich
Uwarunkowania prawne...
wydobyciu. W tej sytuacji uzyskanie koncesji wydobywczej jest już tylko formalnością. Natomiast w zakresie poszukiwania koncesja wymagana jest jedynie względem ściśle określonych kopalin objętych własnością górniczą, do których zalicza się między innymi węgiel kamienny, ropę naftową i inne węglowodory, w tym gaz łupkowy. Z uwagi na przedmiot niniejszego opracowania, na szczególną uwagę zasługują rodzaje działalności gospodarczej polegające na poszukiwaniu i rozpoznawaniu kopalin oraz na ich wydobyciu. Przede wszystkim warto szczegółowo przeanalizować kwestię poszukiwania, która jest kluczowa, pod kątem możliwości sprawowania kontroli przez obywateli nad działaniami podejmowanymi na terenach przez nich zamieszkanych. Należy na wstępie podkreślić, iż ustawodawca polski zdecydował się zróżnicować zasady prowadzenia poszczególnych działalności. Poszukiwanie i rozpoznawanie kopalin zwykłych odbywa się na nieco innych zasadach niż poszukiwania kopalin objętych własnością górniczą. Zgodnie z przywołaną regulacją, jedynie poszukiwanie lub rozpoznawanie kopalin zaliczanych do własności górniczej wymaga uzyskania koncesji; nie wymaga jej natomiast poszukiwanie lub rozpoznawanie pozostałych rodzajów kopalin. Rozdział ten nie dotyczy wydobywania kopalin. Eksploatacja każdej kopaliny wiąże się z bezwzględną koniecznością uzyskania koncesji. Warto w tym miejscu również przytoczyć definicję samej kopaliny, którą zgodnie z art. 6 ust. 1 punkt 19 pr.g.g. jest każdy minerał, skała oraz inna substancja, których wydobywanie może przynieść korzyść gospodarczą. 1.3. Przesłanki udzielenia koncesji Jak już zostało wspomniane, regulacja dotycząca koncesjonowania działalności gospodarczej w zakresie poszukiwania, a następnie wydobywania gazu niekonwencjonalnego została umieszczona w dwóch ustawach. Przedsiębiorca ubiegający się o udzielenie koncesji musi sprostać więc wszystkim przesłankom zawartym w obu tych aktach prawnych. Przesłanki udzielenia koncesji możemy podzielić na pozytywne, których wypełnienie jest podstawą udzielenia koncesji, oraz negatywne, które w razie zaistnienia staną się podstawą odmowy udzielenia koncesji. Organem koncesyjnym w przy-
59
60
Obywatele KOntrolują
padku poszukiwania lub wydobycia gazu łupkowego jest zgodnie z pr.g.g. minister właściwy do spraw środowiska. Do przesłanek pozytywnych udzielenia koncesji należy zaliczyć: • prawa wnioskodawcy do nieruchomości (przestrzeni), w granicach której ma być wykonywana zamierzona działalność, lub prawo, o ustanowienie którego wnioskodawca ubiega się (art. 24 ust. 1 punkt 2 pr.g.g.); • dysponowanie środkami zapewniającymi prawidłowe wykonanie zamierzonej działalności (art. 24 ust. 1 punkt 4 pr.g.g.); • określenie sposobu przeciwdziałania ujemnym wpływom zamierzonej działalności na środowisko (art. 24 ust. 1 punkt 6 pr.g.g.); • dawanie rękojmi prawidłowego wykonywania działalności (art. 50 punkt 2 u.s.d.g.); • dysponowanie decyzją o środowiskowych uwarunkowaniach dla przedsięwzięcia objętego koncesją (art. 72 ust. 1 punkt 4 Ustawy o udostępnianiu informacji o środowisku i jego ochronie, udziale społeczeństwa w ochronie środowiska oraz o ocenach oddziaływania na środowisko – dalej jako u.i.ś.8). Ustawodawca zdecydował się wprowadzić również następujące przesłanki negatywne dla możliwości udzielenia koncesji: • naruszenie przeznaczenia nieruchomości określonego w miejscowym planie zagospodarowania przestrzennego lub sposobu wykorzystywania nieruchomości określonego w studium uwarunkowań i kierunków zagospodarowania przestrzennego gminy (art. 7 ust. 1 i 2 pr.g.g. oraz art. 29 ust. 1 pr.g.g.); • zamierzona działalność sprzeciwia się interesowi publicznemu, w szczególności związanemu z bezpieczeństwem państwa lub ochroną środowiska, w tym z racjonalną gospodarką złożami kopalin (art. 29 ust. 1 pr.g.g.); • stanowienie zagrożenia obronności lub bezpieczeństwa państwa lub obywateli (art. 56 ust. 1 punkt 2 u.s.d.g.). Z punktu widzenia możliwości udziału społecznego i kontrolowania 8 Ustawa z dnia 3 października 2008 r. o udostępnianiu informacji o środowisku i jego ochronie, udziale społeczeństwa w ochronie środowiska oraz o ocenach oddziaływania na środowisko (Dz.U. z 2008 r. Nr 199, poz. 1227).
Uwarunkowania prawne...
prawidłowości procesu udzielania koncesji na rzecz przedsiębiorców, najistotniejszymi przesłankami są te o charakterze ogólnym i gwarancyjnym, związane z ochroną bezpieczeństwa publicznego oraz środowiska naturalnego. Najczęściej jedynie w tym punkcie możliwym będzie wykazanie niespełnienia wymogów przez podmiot ubiegający się o koncesję. W związku z tym głównej analizie poddane zostaną poniżej przesłanki, które są nieostre lub potencjalnie mogą podlegać kontroli ze strony społeczeństwa, w tym: dysponowanie właściwymi środkami do prowadzenia działalności koncesjonowanej, gwarantowanie zachowania bezpieczeństwa publicznego oraz poszanowanie środowiska naturalnego, ze szczególnym uwzględnieniem procedury uzyskiwania decyzji o środowiskowych uwarunkowaniach. Wskazane przesłanki mogą zostać podzielone na dwa zasadnicze rodzaje: • przesłanki dotyczące samego wnioskodawcy (przede wszystkim przesłanka dysponowania właściwymi środkami do wykonywania koncesjonowanej działalności, a także przesłanka dawania rękojmi prawidłowego jej wykonywania); • przesłanki dotyczące planowanej przez wnioskodawcę działalności (przede wszystkim związane z ochroną środowiska naturalnego, bezpieczeństwem obywateli oraz prawidłowością działalności z przeznaczeniem nieruchomości). Przepisem kluczowym w zakresie umożliwienia udziału społecznego w procesie wydawania koncesji związanych z działalnością górniczą wydaje się art. 33 pr.g.g. Zgodnie z nim, jeśli w ramach postępowania koncesyjnego przeprowadzono postępowanie w celu wydania decyzji o środowiskowych oddziaływaniach z udziałem społecznym, w samym postępowaniu koncesyjnym przepisów o udziale społecznym nie stosuje się. Analizując wskazany przepis a contrario (metoda wykładni logicznej prawa), należy stwierdzić, iż jeśli w trakcie postępowania koncesyjnego nie wydawano decyzji o środowiskowych uwarunkowaniach bądź wydano ją, ale bez udziału społecznego, to należy dopuścić zastosowanie przepisów o udziale społecznym i w ten sposób zagwarantować możliwość udziału organizacji społecznych w postępowaniu koncesyjnym. Jednak w samej Ustawie Pra-
61
62
Obywatele KOntrolują
wo geologiczne i górnicze nie znajdziemy żadnych przepisów regulujących udział społeczny, które moglibyśmy w tym celu wykorzystać. W związku z tym konieczne jest odwołanie się do aktu ogólnego, czyli Kodeksu postępowania administracyjnego (dalej również jako k.p.a.), którego art. 31 mówi, iż każda organizacja społeczna może żądać dopuszczenia do udziału w postępowaniu administracyjnym, prowadzonym w sprawie innej osoby, jeżeli jest to uzasadnione celami statutowymi tej organizacji i gdy przemawia za tym interes społeczny. Konsekwencją dopuszczenia organizacji społecznej do udziału w sprawie jest przyznanie jej uprawnień strony ze wszystkimi konsekwencjami tego faktu, w tym z prawem odwołania się od decyzji administracyjnej udzielającej koncesji. Powinniśmy jednak pamiętać, iż jeśli w danym postępowaniu koncesyjnym przeprowadzane było postępowanie w celu wydania decyzji środowiskowej, to właśnie na tym etapie należy włączyć się pośrednio w procedurę wydania koncesji, ponieważ późniejszy udział społeczeństwa będzie wyłączony właśnie z uwagi na treść art. 33 pr.g.g. 1.3.1. Dysponowanie właściwymi środkami do prawidłowego wykonywania działalności koncesjonowanej W pierwszej kolejności przedstawione zostanie, jak należy interpretować pojęcie środków służących do prawidłowego wykonywania działalności koncesjonowanej. Możemy je podzielić na dwa rodzaje – środki finansowe oraz środki techniczne (czy też technologiczne). Następnie przedmiotem analizy będzie gwarancja prawidłowego wykonywania działalności koncesjonowanej przez przedsiębiorcę, z czym bezpośrednio związane jest zagadnienie rękojmi wskazanej w art. 50 punkt 2 u.s.d.g. Przedsiębiorca, który zamierza rozpocząć działalność gospodarczą w zakresie poszukiwania bądź wydobywania gazu niekonwencjonalnego, musi liczyć się z koniecznością poniesienia relatywnie wysokich kosztów inwestycyjnych oraz dalszych wydatków, związanych z bieżącym prowadzeniem działalności gospodarczej. Organ koncesyjny – badając, czy przedsiębiorca ubiegający się o koncesję dysponuje wystarczającymi środkami finansowymi – nie zwraca jednak uwagi wyłącznie na możliwości finansowe przed-
Uwarunkowania prawne...
siębiorcy konieczne do realizacji podjętej inwestycji. Przedsiębiorca oprócz środków wystarczających do realizacji inwestycji musi posiadać majątek wystarczający na zabezpieczenie roszczeń osób trzecich, mogących powstać wskutek niewłaściwego lub nieostrożnego prowadzenia działalności gospodarczej objętej koncesjonowaniem. Do roszczeń tego typu zalicza się również te wynikające ze szkód wywołanych w środowisku naturalnym. Ilość wymaganych środków może zależeć od takich czynników jak wielkość przedsięwzięcia, doświadczenie przedsiębiorcy w prowadzeniu określonej działalności i zagrożenie dla środowiska, jakie niesie ze sobą dana inwestycja9. Ze spełnieniem prezentowanej przesłanki i zabezpieczeniem ewentualnych szkód w środowisku naturalnym bezpośrednio związana jest również regulacja art. 28 ust. 2 pr.g.g. Zgodnie z jej zapisem, jeśli przemawia za tym szczególnie ważny interes publiczny – a za taki należy uznać ochronę środowiska naturalnego, organ koncesyjny może uzależnić wydanie koncesji od ustanowienia właściwego zabezpieczenia. Wspomniane zabezpieczenie może przyjmować przede wszystkim formę ubezpieczenia od odpowiedzialności cywilnej przedsiębiorcy, gwarancji bankowej, poręczenia bankowego bądź dowolnej kombinacji wszystkich trzech elementów (art. 28 ust. 3 pr.g.g.). W tym miejscu mogą uaktywnić się obywatele i organizacje społeczne poprzez składanie wniosków administracyjnych, opartych bezpośrednio na Kodeksie postępowania administracyjnego. Mogą w nich wnosić o nałożenie na danego przedsiębiorcę obowiązku uiszczenia odpowiedniego zabezpieczenia, wraz ze wskazaniem kwoty, jaką uznają za odpowiednią, i podstawami faktycznymi wymagań stawianych przedsiębiorcy. Podstawą takiego działania jest dział VIII Kodeksu postępowania administracyjnego – „Skargi i wnioski”. Zgodnie z art. 221 k.p.a. na mocy Konstytucji, każdy ma prawo składać skargi i wnioski do organów administracji publicznej państwa w dowolnej kwestii. Pisma składane przez obywateli mogą w praktyce przyjąć formę skargi na zaniedbanie lub nienależyte wykonywanie zadań przez właściwe organy albo naruszenie interesów skarżących. Mogą też przybrać formę wniosku wskazującego organom, w jaki sposób poprawić 9 M. Izbicki, Uzyskanie koncesji na prowadzenie…, dz. cyt., s. 436.
63
64
Obywatele KOntrolują
praworządność, lepiej zabezpieczyć prawa i interesy obywateli lub zapobiegać nadużyciom. Co prawda organ administracyjny nie będzie w tym zakresie związany przedstawionymi wnioskami, ale po pierwsze będzie miał obowiązek ustosunkować się do nich wraz z uzasadnieniem, a po drugie możliwe, że dopiero po wpłynięciu szeregu takich wniosków organ zdobędzie dodatkową wiedzę w zakresie planowanego przedsięwzięcia, której to nie uzyskał wcześniej od potencjonalnego koncesjonariusza. Dzięki tym informacjom, działając z urzędu, zażąda właściwego zabezpieczenia przed udzieleniem koncesji. Należy dodatkowo pamiętać, iż każdy, kto nie jest zadowolony ze sposobu załatwienia swojego wniosku, ma prawo złożenia skargi na działania danego organu. Wskazane powyżej działania podejmowane pojedynczo mogą odnieść niewielki skutek. Wraz ze wzrostem świadomości obywatelskiej, możliwość masowego oddziaływania na zachowania organów, poprzez składanie skarg i wniosków, znacznie przybierze na sile. Przechodząc do dalszej analizy przesłanek udzielenia koncesji – może się wydawać, że posiadanie technicznych możliwości prowadzenia działalności gospodarczej objętej obowiązkiem koncesyjnym, jako przesłanka jej udzielenia, nie jest wygórowanym obowiązkiem nałożonym na przedsiębiorcę. Jak inaczej miałby on prowadzić działalność, gdyby co prawda posiadał koncesję, ale nie był dysponentem technologii umożliwiającej prowadzenie danej działalności. W przypadku wydobywania gazu niekonwencjonalnego istnieje jednak konieczność skontrolowania technologii, którą dysponuje przedsiębiorca, zbadania, czy gwarantuje ona zachowanie wymogów bezpieczeństwa i nie oddziałuje nadmiernie na środowisko naturalne. Przesłanka zawarta w art. 50 punkt 2 u.s.d.g., który mówi, iż przed podjęciem decyzji w sprawie udzielenia koncesji lub jej zmiany organ koncesyjny może dokonać sprawdzenia faktów podanych we wniosku o udzielenie koncesji w celu stwierdzenia, czy przedsiębiorca spełnia warunki wykonywania działalności gospodarczej objętej koncesją oraz czy daje rękojmię prawidłowego wykonywania działalności objętej koncesją10, dotyczy uprawnień organu koncesyjnego w trakcie postępowania o udzie10 Art. 50 ust. 1 punkt 2 Ustawy z dnia 2 lipca 2004 r. o swobodzie działalności gospodarczej (tekst jedn. Dz.U. z 2010 r. Nr 220, poz. 1447 z późn. zm.).
Uwarunkowania prawne...
lenie koncesji, nie określa zaś bezpośrednio podstaw do odmowy udzielenia koncesji. Powyższa przesłanka została pominięta w art. 56 u.s.d.g. określającym przesłanki negatywne dla udzielenia koncesji. Dlatego pojawił się spór o to, czy może on samodzielnie stanowić podstawę odmownej decyzji organu koncesyjnego. Przede wszystkim należy zwrócić uwagę na cel wprowadzenia obowiązku uzyskania koncesji w przypadku zamiaru prowadzenia określonych rodzajów działalności gospodarczej – jest nim ochrona wyższych wartości, między innymi ochrona środowiska naturalnego. W związku z powyższym interpretacja stwierdzająca, iż brak rękojmi prawidłowego wykonywania działalności koncesjonowanej, rozumianej jako gwarancja poprawności wykonywanej działalności, nie może stanowić samoistnej podstawy odmowy udzielenia koncesji; byłaby ona sprzeczna z celem omawianej regulacji. Dopuszczałaby bowiem sytuację, w której podmiot niezapewniający bezpiecznego wykonywania działalności gospodarczej, pociągającej za sobą określone ryzyko, mógłby ją faktycznie wykonywać. Takie rozwiązanie godziłoby w powagę prawa oraz przeczyło funkcji ochronnej i gwarancyjnej omawianej regulacji11. Przyczynami mogącymi uprawdopodabniać ryzyko nieprawidłowego wykonywania działalności przez danego przedsiębiorcę mogą być np. skazanie prawomocnym wyrokiem sądu za przestępstwo związane z planowanym przedsięwzięciem lub przestępstwo przeciwko środowisku naturalnemu. Również prowadzenie poszukiwania, rozpoznawania bądź wydobycia gazu łupkowego, bez wcześniejszego uzyskania koncesji, może stanowić podstawę do późniejszej odmowy jej udzielenia12. Bez zachowania, jako samodzielnej przesłanki negatywnej, braku rękojmi prawidłowego prowadzenia działalności objętej koncesją, konieczne byłoby udzielenie koncesji takiemu podmiotowi, co należy uznać za niedopuszczalne13. Podobnie jak przesłanka posiadania właściwych środków finansowych, 11 P. Grabowski, M. Łysek, M. Izbicki, Uwarunkowania administracyjno-prawne sektora OZE, [w:] J. Skrzypski, K. Biernat (rec.), Inwestowanie w energetykę odnawialną, PAN, Łódź 2011, s. 86. 12 K. Kohutek, Instytucja koncesji w Ustawie o swobodzie działalności gospodarczej – wybrane zagadnienia, „Przegląd Ustawodawstwa Gospodarczego” 2005, nr 5, s. 6. 13 M. Izbicki, Uzyskanie koncesji na prowadzenie…, dz. cyt., s. 439.
65
66
Obywatele KOntrolują
przesłanki posiadania środków technicznych i rękojmi prawidłowości wykonywania działalności gospodarczej objętej koncesją umożliwiają potencjalnie sprawowanie kontroli przez społeczeństwo w trybie składania skarg i wniosków. Każdy obywatel mający wątpliwości, co do spełnienia przez potencjonalnego koncesjonariusza przesłanki gwarantowania bezpiecznego prowadzenia działalności gospodarczej, może wnioskować do organów administracji o przeprowadzenie dodatkowej kontroli w tym zakresie, w ramach prowadzonego postępowania administracyjnego. Również organizacja społeczna, jeśli zostałaby dopuszczona do udziału w postępowaniu koncesyjnym na prawach strony w trybie art. 31 k.p.a. w związku z art. 33 pr.g.g., mogłaby wnioskować o przeprowadzenie pogłębionej analizy w tym zakresie, a w razie odmowy zaskarżać wydaną w ten sposób decyzję administracyjną. 1.3.2. Bezpieczeństwo publiczne i ochrona środowiska jako przesłanka udzielenia koncesji Podstawą wprowadzenia tej właśnie przesłanki do postępowania koncesyjnego z zakresu poszukiwania i rozpoznawania gazu łupkowego jest art. 29 ust. 1 pr.g.g. Zgodnie z jego zapisem, organ koncesyjny odmawia udzielenia koncesji, jeśli planowana przez przedsiębiorcę działalność sprzeciwia się interesowi społecznemu, a w szczególności ochronie środowiska naturalnego lub też uniemożliwia wykorzystywanie nieruchomości zgodnie z ich przeznaczeniem, określonym przez akty planistyczne prawa miejscowego (miejscowy plan zagospodarowania przestrzennego albo studium uwarunkowań i kierunków zagospodarowania przestrzennego gminy). Zaprezentowany przepis to odpowiednik art. 26b starej Ustawy Prawo geologiczne i górnicze z 1994 roku14 według litery, którego organ koncesyjny w powyższym przypadku mógł jedynie odmówić wydania koncesji. Zgodnie natomiast z aktualną regulacją jest on zobowiązany podjąć taką decyzję. Przedmiotową zmianę należy ocenić jako pozytywną pod kątem zagwarantowania bezpieczeństwa koncesjonowanej działalności. Dodatkowo – badając przedmiotową przesłankę – organ koncesyjny, 14 Ustawa z dnia 4 lutego 1994 r. Prawo geologiczne i górnicze (tekst jedn. Dz.U. z 2005 r. Nr 228, poz. 1947).
Uwarunkowania prawne...
przynajmniej teoretycznie, powinien brać pod uwagę wszelkie dostępne informacje z urzędu, także te pochodzące od organizacji społecznych lub obywateli, dostarczone w trybie składania wniosków opisanym już powyżej. W związku z powyższym, jeśli w trakcie postępowania koncesyjnego organ powziąłby wiadomości i wiedzę, że planowana działalność na określonym terytorium sprzeciwia się wyższemu interesowi publicznemu, przykładowo ochronie środowiska, to powinien on wziąć te fakty pod uwagę i odmówić wydania koncesji, bez względu na to, z jakiego źródła owe informacje pochodzą, jeśli tylko są wiarygodne15. Dużo łatwiej ocenić przesłankę zgodności planowanej działalności z przeznaczeniem nieruchomości określonym w aktach prawa lokalnego. W tym celu wystarczy sięgnąć do właściwych dokumentów planistycznych i zbadać, czy nieruchomości gruntowe objęte planowaną działalnością czy też przedsięwzięciem mają określone przeznaczenie bądź sposób zagospodarowania. Następnie należy przeanalizować, czy planowana działalność może zniweczyć wykorzystanie owych nieruchomości w przypisanych dla nich celach. Powinniśmy bezwzględnie pamiętać, iż nieruchomość gruntowa nie sięga nieograniczenie daleko w głąb ziemi. Dlatego prace górnicze wykonywane na znacznej głębokości pod nieruchomościami gruntowymi nie będą traktowane jako niweczące możliwość ich wykorzystania. W razie stwierdzenia niezgodności w omawianym zakresie, konflikt prawny może być rozwiązany dwojako – poprzez zmianę planowanego zakresu działalności koncesjonowanej bądź też poprzez zmianę właściwego aktu prawa lokalnego, tak aby przewidywał on możliwość wykorzystania danej nieruchomości na cele działalności koncesjonowanej. W analizowanym kontekście należy szczególnie podkreślić treść art. 7 w związku z art. 95 oraz art. 104 pr.g.g., na mocy których działalność gospodarcza polegająca na poszukiwaniu i rozpoznawaniu złóż gazu niekonwencjonalnego (jak i każdej innej kopaliny) lub wydobywaniu go ze złóż może być prowadzona tylko i wyłącznie, jeśli nie narusza ona przeznaczenia nieruchomości określonego w aktach prawa lokalnego. W tym zakresie przepis art. 7 15 I. Przybojewska, Poszukiwanie i wydobywanie gazu niekonwencjonalnego w Polsce, „Europejski Przegląd Sądowy” 2012, nr 7, s. 28.
67
68
Obywatele KOntrolują
pr.g.g. jest uzupełnieniem analizowanej normy art. 29 i teoretycznie uniemożliwia prowadzenie koncesjonowanej działalności, nawet w przypadku posiadania koncesji, jeśli naruszałaby ona przeznaczenie nieruchomości określone na podstawie miejscowego planu zagospodarowania przestrzennego bądź studium uwarunkowań i kierunków zagospodarowania przestrzennego gminy. Jednakże z uwagi na art. 95 oraz art. 104 analizowanej ustawy, teoretyczny skutek art. 7 został w praktyce zupełnie wyłączony z zakresu ochrony terenów przed wydobyciem kopalin i mógłby jedynie znaleźć zastosowanie przy zapobieganiu niepożądanej działalności poszukiwawczej. Zgodnie z art. 95 wszelkie udokumentowane złoża kopalin podlegają z mocy prawa wpisowi do aktów prawa lokalnego w terminie 2 lat od ich rozpoznania. W przypadku nieujawnienia przez organy gminy wpisu zastępczego, na koszt gminy dokonuje go właściwy miejscowo wojewoda. Należy podkreślić, iż w tym zakresie gminy utraciły prawo do decydowania o zagospodarowaniu przestrzennym własnego terenu, na rzecz dokonywanego z urzędu wpisu o obecności na danym terytorium kopalin. Taki zapis implikuje dalsze konsekwencje na gruncie art. 7, 23 oraz 29 pr.g.g. Po dokonaniu obowiązkowego wpisu udokumentowanych złóż do lokalnych aktów planistycznych, zupełnie nie ma racji bytu przesłanka odmowy udzielenia koncesji na wydobycie z uwagi na niezgodność nieruchomości z przeznaczeniem. Wynika to z tego, iż na mocy prawa przeznaczenie nieruchomości zostało zapisane w planie jako uwzględniające możliwość wydobycia. Odbyło to się poprzez samą wzmiankę o złożach. Również przewidziane w art. 23 pr.g.g. uzgodnienia z właściwym miejscowo wójtem, burmistrzem lub prezydentem stają się bezprzedmiotowe. Ich podstawowym kryterium także miała być zgodność z planowanym przeznaczeniem nieruchomości, które z mocy prawa musi być zgodne z założeniami dopuszczającymi wydobycie kopalin ze złóż. Art. 104 pr.g.g. ugruntowuje jedynie powyższą interpretację, stanowiąc, że obszary i tereny górnicze uwzględnia się w studium uwarunkowań i kierunków zagospodarowania przestrzennego gminy oraz w miejscowym planie zagospodarowania przestrzennego, w sposób umożliwiający wykorzystanie terenów górniczych zgodnie z koncesją, zapewnieniem bezpieczeństwa pu-
Uwarunkowania prawne...
blicznego oraz ochroną środowiska, w tym obiektów budowlanych. Analizując zagadnienia związane z zabezpieczeniem przeznaczenia nieruchomości, należy również wskazać na treść art. 18 i 19 pr.g.g., które wprawdzie nie są związane wprost z udzielaniem koncesji na poszukiwanie lub wydobywanie kopalin, jednakże mają niebagatelne znaczenie dla możliwości wykorzystania swoich nieruchomości przez obywateli. Zgodnie z przepisem art. 18 pr.g.g. przedsiębiorca wykonujący działalność gospodarczą objętą regulacją analizowanej ustawy może żądać umożliwienia wykorzystania cudzej nieruchomości w zakresie mu niezbędnym do prowadzenia działalności poszukiwawczej bądź wydobywczej, za wynagrodzeniem. Z kolei właściciel takiej nieruchomości jedynie w przypadku, gdy dana nieruchomość z uwagi na powyższe wykorzystanie nie będzie nadawała się do dalszego użytku, może żądać jej wykupienia przez przedsiębiorcę górniczego. Z kolei na mocy art. 19 pr.g.g. podmiot, który uzyskał koncesję na wydobywanie m.in. węglowodorów, ma prawo żądać wykupu nieruchomości położonych w granicach obszaru górniczego, w zakresie niezbędnym do prowadzenia zaplanowanej działalności. W obu powyższych przypadkach w razie sporów rozstrzygać je ma sąd powszechny, rozpatrując obiektywnie, czy zaszły wszystkie przesłanki uprawniające koncesjonariusza do żądania użytkowania bądź wykupienia nieruchomości, a w razie potwierdzenia, gwarantując właścicielowi odpowiednie wynagrodzenie, określane przede wszystkim na podstawie opinii biegłych rzeczoznawców. Reasumując – z uwagi na powyższe, najistotniejszym etapem procesu zmierzającego do wydobywania gazu niekonwencjonalnego, z punktu widzenia możliwości ewentualnego wpływu społeczności lokalnej na jego przebieg, jest postępowanie w celu wydania koncesji na poszukiwanie lub rozpoznawanie kopalin. Wynika to z tego, iż w tym momencie nie istnieją jeszcze udokumentowane złoża i możliwa jest kontrola działań zaplanowanych przez przedsiębiorcę poszukującego gazu pod kątem ich zgodności z miejscowymi aktami planistycznymi. Ponadto do inwestycji mogą się odnieść negatywnie zarówno organy władzy lokalnej, jak i lokalna społeczność w ramach oceny oddziaływania na środowisko bądź w trybie działu VIII k.p.a. do udzielenia koncesji na poszukiwanie kopalin. Po uzyskaniu przez
69
70
Obywatele KOntrolują
przedsiębiorcę koncesji na rozpoznawanie złóż i ich udokumentowanie, możliwości wpływu społecznego na wydanie koncesji wydobywczej praktycznie są wyłączone z uwagi na ochronę na tym etapie uzasadnionych interesów przedsiębiorcy. Odmowa bądź modyfikacja zakresu udzielonej koncesji, z uwagi na względy ochrony środowiska naturalnego, będzie wiązała się przede wszystkim z decyzją o środowiskowych uwarunkowaniach oraz ewentualnie wykonanym w jej ramach raportem o oddziaływaniu przedsięwzięcia na środowisko. 1.3.2.1. Decyzja o środowiskowych uwarunkowaniach jako element postępowania koncesyjnego Na mocy art. 72 ust. 1 punkt 1 u.i.ś uzyskanie decyzji o uwarunkowaniach środowiskowych jest obowiązkowe przed uzyskaniem koncesji na poszukiwanie, rozpoznawanie bądź wydobywanie kopalin, w tym gazu łupkowego. Decyzja o środowiskowych uwarunkowaniach jest dokumentem urzędowym, który określa warunki, jakie muszą być spełnione przy realizacji danego rodzaju przedsięwzięcia. Pod pojęciem przedsięwzięcia rozumie się zamierzenie budowlane lub każdą inną ingerencję w środowisko, polegającą na przekształcaniu lub zmianie sposobu korzystania z danego terenu, w tym również na wydobywaniu kopalin ze złóż. Wydanie decyzji o środowiskowych uwarunkowaniach następuje zawsze przed uzyskaniem m.in.: • koncesji na poszukiwanie lub rozpoznawanie złóż kopalin, wydobywanie kopalin ze złóż, podziemne bezzbiornikowe magazynowanie substancji oraz podziemne składowanie odpadów – wydawanej na podstawie Ustawy z dnia 9 czerwca 2011 r. Prawo geologiczne i górnicze; • decyzji określającej szczegółowe warunki wydobywania kopaliny – wydawanej na podstawie Ustawy z dnia 27 lipca 2001 r. o zmianie Ustawy Prawo geologiczne i górnicze. Jeżeli przed wydaniem decyzji o środowiskowych uwarunkowaniach z oceny oddziaływania planowanego przedsięwzięcia wynika zasadność realizacji przedsięwzięcia w wariancie innym niż proponowany przez wnioskodawcę (co może być spowodowane składanymi w toku postępowania wnioskami i uwagami, zgodnie z zasadami udziału społecznego przy
Uwarunkowania prawne...
wydawaniu decyzji środowiskowej), organ właściwy do wydania decyzji wskazuje bardziej zasadny wariant realizacji przedsięwzięcia. W razie braku zgody wnioskodawcy na ten wariant organ odmówi zgody na realizację przedsięwzięcia. W decyzji o środowiskowych uwarunkowaniach organ, który przeprowadził postępowanie, określa m.in.: • rodzaj i miejsce realizacji przedsięwzięcia; • warunki wykorzystywania terenu w fazie realizacji i eksploatacji lub użytkowania przedsięwzięcia, ze szczególnym uwzględnieniem konieczności ochrony cennych wartości przyrodniczych, zasobów naturalnych i zabytków oraz ograniczenia uciążliwości dla terenów sąsiednich; • wymagania dotyczące ochrony środowiska. Organ, który przeprowadził postępowanie, może nałożyć na wnioskodawcę obowiązek przedstawienia analizy porealizacyjnej, określając jej zakres i termin przedłożenia. A. Procedura wydania decyzji o uwarunkowaniach środowiskowych Zgodnie z par. 3 punkt 43 litera d) Rozporządzenia Rady Ministrów z dnia 9 listopada 2010 r. o przedsięwzięciach mogących znacząco oddziaływać na środowisko, poszukiwanie lub rozpoznawanie złóż kopalin wykonywane metodą otworów wiertniczych o głębokości większej niż 1000 m zalicza się do przedsięwzięć mogących potencjalnie znacząco oddziaływać na środowisko. Dlatego wydanie każdej koncesji na poszukiwanie bądź rozpoznawanie gazu łupkowego powinno być poprzedzone sporządzeniem raportu o oddziaływaniu takiego przedsięwzięcia na środowisko i wydaniem decyzji o uwarunkowaniach środowiskowych. Nie jest to jednak obligatoryjne16. Decyzję o uwarunkowaniach środowiskowych dla danego przedsięwzięcia wydaje na wniosek samego zainteresowanego (czyli potencjonalnego koncesjonariusza) właściwy miejscowo wójt, burmistrz bądź prezydent miasta. Podstawowym załącznikiem do wniosku inwestora jest karta informacyjna przedsięwzięcia, opisująca rodzaj, zasięg przestrzenny, potencjalny wpływ na otoczenie i środowisko naturalne planowanego przedsięwzięcia. Na podstawie informacji znajdujących się w karcie informacyjnej wójt, 16 A. Kuliś, M. Makowski, Poszukiwanie, rozpoznawanie i eksploatacja gazu łupkowego…, dz. cyt., s. 109.
71
72
Obywatele KOntrolują
burmistrz lub prezydent miasta, po zasięgnięciu opinii regionalnego dyrektora ochrony środowiska oraz właściwego inspektora sanitarnego, podejmuje decyzję o konieczności przeprowadzenia i ewentualnym zakresie oceny oddziaływania przedsięwzięcia na środowisko. Należy zaznaczyć, iż organ wydający decyzję o uwarunkowaniach środowiskowych nie ma prawa podjąć decyzji o braku konieczności przeprowadzenia oceny oddziaływania danego przedsięwzięcia na środowisko bez zasięgnięcia opinii właściwego regionalnego dyrektora ochrony środowiska. Ponadto jeśli w swojej opinii dyrektor RDOŚ zaleci przeprowadzenie przedmiotowej oceny, nie ma praktycznie możliwości odstąpienia od jej wykonania. Po przeprowadzeniu oceny oddziaływania przedsięwzięcia na środowisko i przedstawieniu raportu na ten temat lub przy stwierdzeniu przez wójta, burmistrza czy prezydenta braku konieczności dokonywania oceny oddziaływania na środowisko po wpłynięciu wniosku o wydanie decyzji o uwarunkowaniach środowiskowych, zostaje uruchomiona strona społeczna. Właściwy miejscowo wójt, burmistrz lub prezydent miasta, jako organ wydający decyzję środowiskową, przeprowadza konsultacje społeczne i uzgodnienia, co do treści przyszłej decyzji. Po zapoznaniu się z całym materiałem zebranym w trakcie postępowania odpowiednio wójt, burmistrz bądź prezydent miasta wydaje decyzję o środowiskowych uwarunkowaniach i przekazuje publiczną informację o jej treści, a także o możliwościach zapoznania się z nią i dokumentacją związaną ze sprawą. B. Udział społeczeństwa w wydaniu decyzji o uwarunkowaniach środowiskowych Doprecyzowanie konstytucyjnej zasady zrównoważonego rozwoju17 zostało przez ustawodawcę dokonane w art. 74 Konstytucji, wedle którego władze publiczne prowadzą politykę zapewniającą bezpieczeństwo ekologiczne współczesnemu i przyszłym pokoleniom, a ich obowiązkiem jest ochrona środowiska. Ponadto, z uwagi na fakt, iż każdemu przysługuje prawo do informacji o stanie i ochronie środowiska, władze publiczne są zobowiązane do 17 Zgodnie z art. 5 Konstytucji, Rzeczpospolita Polska […] zapewnia ochronę środowiska, kierując się zasadą zrównoważonego rozwoju.
Uwarunkowania prawne...
wspierania działania obywateli na rzecz ochrony i poprawy stanu środowiska. Prawo obywatela do informacji o stanie i ochronie środowiska znalazło swój wyraz w procedurze udziału społeczeństwa przy podejmowaniu decyzji o środowiskowych uwarunkowaniach dla przedsięwzięć mogących znacznie lub potencjalnie znacząco oddziaływać na środowisko. Procedurę tę regulują przepisy Ustawy z dnia 3 października 2008 r. o udostępnianiu informacji o środowisku i jego ochronie, udziale społeczeństwa w ochronie środowiska oraz o ocenach oddziaływania na środowisko (Dz.U. z 2008 r. Nr 199, poz. 1227; dalej jako u.i.ś.). Zgodnie z powołaną ustawą każdy ma prawo składania uwag i wniosków w postępowaniu administracyjnym w sprawie wydania decyzji o środowiskowych uwarunkowaniach dla przedsięwzięć określonych w rozporządzeniu Rady Ministrów z dnia 9 listopada 2010 r. o przedsięwzięciach mogących znacząco oddziaływać na środowisko. Pod pojęciem „każdego” należy rozumieć zarówno osoby fizyczne, osoby prawne, jak i jednostki organizacyjne nieposiadające osobowości prawnej (np. spółka jawna), bez względu na obywatelstwo czy posiadany interes faktyczny lub prawny. Przepisy u.i.ś. nie wskazują, co może być przedmiotem składanych w ramach danego postępowania uwag i wniosków. Należy zatem przyjąć, że mogą one dotyczyć wszystkich kwestii związanych z postępowaniem, w ramach którego ma być wydana decyzja o środowiskowych uwarunkowaniach, w tym również kwestii przeprowadzenia zawnioskowanego dowodu. Organ administracji publicznej prowadzący postępowanie jest zobowiązany do rozpatrzenia uwagi lub wniosku i do merytorycznego odniesienia się do nich w uzasadnieniu podjętej decyzji. Procedura udziału społeczeństwa w podejmowaniu decyzji o środowiskowych uwarunkowaniach nie pozwala jednak składającym uwagi lub wnioski na zaskarżenie podjętego rozstrzygnięcia, nawet jeżeli w ich odczuciu organ prowadzący postępowanie nie odniósł się w sposób wystarczający do argumentów strony społecznej. C. Obowiązek podania do publicznej wiadomości informacji o postępowaniu W celu zagwarantowania społeczeństwu udziału w postępowaniu, w spra-
73
74
Obywatele KOntrolują
wie wydania decyzji o uwarunkowaniach środowiskowych, niezbędne jest poinformowanie go, że takie postępowanie będzie się toczyło. Z tego względu organ właściwy do wydania decyzji zobowiązany jest podać do publicznej wiadomości informację o: • przystąpieniu do przeprowadzenia oceny oddziaływania przedsięwzięcia na środowisko; • wszczęciu postępowania; • możliwości zapoznania się z dokumentacją sprawy oraz o miejscu, w którym jest ona wyłożona do wglądu; • możliwości składania uwag i wniosków w terminie 21 dni oraz o organie właściwym do ich rozstrzygnięcia. Ponadto informacja podana przez organ właściwy do wydania decyzji powinna wskazywać termin i miejsce rozprawy administracyjnej otwartej dla społeczeństwa, jeżeli rozprawa taka została przewidziana. Podanie do publicznej wiadomości informacji o wszczęciu postępowania powinno być dokonane w taki sposób, aby umożliwić realny udział społeczeństwa w procesie wydawania decyzji. Po uzyskaniu informacji o wszczęciu postępowania, każdy zainteresowany ma możliwość zapoznania się z dokumentacją zebraną w sprawie w celu wniesienia ewentualnych uwag i wniosków. Te ostatnie mogą być składane w formie pisemnej, ustnej lub za pomocą środków komunikacji elektronicznej18. Co więcej, muszą zostać złożone w terminie 21 dni od podania informacji do publicznej wiadomości, w przeciwnym razie organ pozostawi je bez rozpoznania. D. Wady obowiązującej regulacji O słabości instytucji udziału społeczeństwa w procedurze podejmowania decyzji o uwarunkowaniach środowiskowych decyduje brak zobowiązania organu prowadzącego postępowanie względem składanych wniosków lub uwag. Niemniej organ musi się do nich odnieść w uzasadnieniu decyzji, bez względu na zawartość merytoryczną uwagi lub wniosku. Odniesienie się do złożonych w toku sprawy uwag i wniosków polega na wskazaniu 18 Uwagi i wnioski składane przy wykorzystaniu środków komunikacji elektronicznej nie muszą być opatrzone podpisem elektronicznym w rozumieniu przepisów Ustawy z dnia 18 września 2001 r. o podpisie elektronicznym (Dz.U. z 2001 r. Nr 130, poz. 1450 ze zm.).
Uwarunkowania prawne...
przez organ prowadzący postępowanie, w jaki sposób wniesione postulaty zostały wzięte pod uwagę i w jakim zakresie je uwzględniono. Ponadto, krótki 21-dniowy termin na wnoszenie uwag i wniosków, przy uwzględnieniu konieczności uprzedniego zapoznania się z dokumentacją sprawy, może znacząco utrudniać udział społeczeństwa w postępowaniu w sprawie wydania decyzji o środowiskowych uwarunkowaniach. Wraz z podaniem do publicznej wiadomości informacji o wydanej decyzji o środowiskowych uwarunkowaniach i o możliwości zapoznania się z jej treścią, kończy się zarazem udział społeczeństwa w prowadzonej procedurze. E. Udział organizacji ekologicznych Silniejsza pozycja, w ramach postępowania w sprawie wydania decyzji o uwarunkowaniach środowiskowych, została przewidziana w u.i.ś. dla niektórych organizacji ekologicznych. Organizacja o tym profilu może brać udział w interesującym nas postępowaniu, uczestnicząc w nim na prawach strony. Na marginesie należy zaznaczyć, że organizacją ekologiczną jest taka organizacja społeczna, której statutowym celem jest ochrona środowiska. Jeżeli organizacja ekologiczna wyrazi chęć wzięcia udziału w sprawie wydania decyzji o uwarunkowaniach środowiskowych, musi w tym celu nie tylko zgłosić swój udział organowi prowadzącemu postępowanie, ale również powołać się na kwestie statutowe związane z ochroną środowiska. W przypadku gdyby dany organ odmówił dopuszczenia do udziału w postępowaniu zainteresowanej organizacji ekologicznej, może ona złożyć zażalenie. W toku postępowania organizacja ekologiczna ma prawo podejmować wszystkie czynności procesowe, które w jej odczuciu będą zmierzały do ochrony wartości, na które organizacja powołuje się w swoim statucie. Przepisy u.i.ś. przyznają również organizacji ekologicznej prawo wniesienia odwołania od decyzji o uwarunkowaniach środowiskowych nawet wówczas, gdy organizacja ta nie brała udziału w postępowaniu. W razie wniesienia odwołania organizacja musi się jedynie powołać na cele statutowe i uzasadnić nimi swoje zgłoszenie udziału w sprawie. Na takich samych zasadach organizacji ekologicznej przysługuje skarga do sądu administracyjnego od decyzji o środowiskowych uwarunkowaniach wydanej przez
75
76
Obywatele KOntrolują
organ II instancji. Zgodnie z art. 45 ust. 3 powołanej ustawy, organy administracji mogą udzielać pomocy organizacjom ekologicznym w ich działalności w dziedzinie ochrony środowiska. Udział organizacji ekologicznej, w postępowaniu w sprawie wydania decyzji o uwarunkowaniach środowiskowych, które poprzedza udzielenie koncesji na poszukiwanie, rozpoznawanie lub wydobywanie złóż gazu łupkowego, jest o tyle ważny, iż w postępowaniu koncesyjnym organizacje społeczne, w tym organizacje ekologiczne, nie mogą już występować. 1.4. Podsumowanie Ustawodawca krajowy zdecydował się umożliwić wpływ społeczności lokalnej, obywateli i organizacji społecznych na przebieg procesu poszukiwania i wydobywania kopalin, w tym budzącego aktualnie największe kontrowersje gazu łupkowego, ograniczając tę możliwość jedynie do etapu poprzedzającego wydanie koncesji. Dał temu podejściu wyraz w przepisach aktualnego prawa geologicznego i górniczego. Echo tego zamysłu dostrzegamy w kolejnych regulacjach. Począwszy od analizowanych powyżej kwestii związanych z konsekwencjami udokumentowania złoża kopalin dla miejscowych planów zagospodarowania przestrzennego gmin oraz przeznaczenia objętych nimi nieruchomości poprzez uproszczenie w uzyskiwaniu koncesji wydobywczej przez podmiot, który udokumentował dane złoże, a na art. 42 pr.g.g. zakładającym nieodwracalne skutki prawne rozpoczęcia działalności koncesjonowanej skończywszy. Uznanie przez ustawodawcę, iż rozpoczęcie działalności objętej koncesją powoduje zaistnienie nieodwracalnych skutków prawnych, owocuje bardzo daleko idącym utrwaleniem istniejących stosunków prawnych. Przyjęcie, iż dane zachowanie doprowadziło do zaistnienia nieodwracalnych skutków prawnych decyzji administracyjnej o udzieleniu koncesji, nawiązuje bezpośrednio do treści art. 157 par. 2 k.p.a. Zgodnie z nim niedopuszczalne jest stwierdzenie nieważności decyzji administracyjnej, która wywołała nieodwracalne skutki prawne z powodu: wydania z naruszeniem przepisów o właściwości wcześniejszego rozstrzygnięcia inną
Uwarunkowania prawne...
decyzją ostateczną, skierowania do osoby niebędącej stroną w sprawie lub wady powodującej nieważność tej decyzji z mocy prawa. Pomijając ewentualne rozważania prawne na temat skuteczności powyższego zapisu ustawowego, wywołuje on, przynajmniej teoretycznie, bardzo daleko idące konsekwencje prawne. Dotyczą one niemożliwości przeprowadzenia postępowania o stwierdzenie nieważności decyzji udzielającej koncesję wydanej z naruszeniem prawa, jeśli koncesjonariusz rozpoczął już określoną w niej działalność gospodarczą. W świetle przywołanego przepisu tym bardziej istotnym jest interweniowanie i aktywizacja społeczności lokalnych w trakcie postępowania administracyjnego o wydanie koncesji, a nie po jego zakończeniu. Powyższe ma swoje uzasadnienie przede wszystkim w konieczności ochrony interesów gospodarczych przedsiębiorstw ponoszących znaczne koszty związane z działalnością poszukiwawczo-rozpoznawczą złóż kopalin, która ze swojego założenia sama w sobie nie przynosi dochodów. Rekompensatę poniesionych kosztów i ryzyka gospodarczego stanowią dopiero znaczne zyski związane z możliwością eksploatacji wykrytego złoża. Z tego powodu możliwość wpływu społeczeństwa na decyzję w zakresie koncesji, a poprzez to na cały proces poszukiwawczo-wydobywczy w szeroko rozumianym górnictwie, zastrzeżono jedynie do samego początku inwestycji, czyli zanim jeszcze potencjalny koncesjonariusz poniósł znaczne koszty. Taki zabieg ustawodawcy ma na celu zmobilizowanie lokalnych społeczności do wskazywania swoich zastrzeżeń względem planowanej działalności w okresie poprzedzającym rozpoczęcie jej realizacji oraz przed poniesieniem znacznych nakładów finansowych przez podmioty prywatne oraz publiczne (działające w zaufaniu do funkcji gwarancyjnej państwa). Podnoszenie przez organizacje społeczne jakichkolwiek dalszych zastrzeżeń na późniejszych etapach będzie najprawdopodobniej bezskuteczne z uwagi właśnie na art. 42 pr.g.g. Niemniej jednak należy stwierdzić, iż przewidziany przez polskiego ustawodawcę zakres możliwości udziału społecznego w przeanalizowanych powyżej procedurach jest zbyt wąski i nie gwarantuje w sposób wystarczający zabezpieczenia interesów i praw zarówno społeczności lokalnych, jak
77
78
Obywatele KOntrolują
i poszczególnych obywateli. 2. Prawo dostępu do informacji publicznej W celu uzyskania informacji o planowanym przedsięwzięciu, polegającym na poszukiwaniu, rozpoznawaniu lub wydobywaniu gazu łupkowego, można również wykorzystać instrumenty prawne przewidziane przepisami Ustawy z dnia 6 września 2001 r. o dostępie do informacji publicznej (Dz.U. z 2001 r. Nr 112, poz. 1198 ze zm.; dalej jako u.i.p.). Zgodnie z przepisami powołanej ustawy każdemu przysługuje, z pewnymi wyjątkami, prawo dostępu do informacji publicznej. Od osoby domagającej się dostępu do informacji publicznej nie można żądać wykazania interesu prawnego lub faktycznego, który miałby uzasadniać ewentualne udostępnienie takiej informacji. Centralnym elementem prawa dostępu do informacji publicznej jest samo pojęcie „informacji publicznej”. Informacją publiczną jest każda informacja o sprawach publicznych. Zgodnie z przepisami u.i.p., informacja publiczna, jeżeli nie została udostępniona w Biuletynie Informacji Publicznej, jest udostępniana na wniosek osoby zainteresowanej. 2.1. Realizacja prawa dostępu do informacji publicznej w sprawach dotyczących poszukiwania, rozpoznawania i wydobywania gazu łupkowego Z uwagi na fakt, iż koncesja, czyli pozwolenie na prowadzenie reglamentowanej działalności gospodarczej, to dokument urzędowy, jej treść stanowi informację publiczną w rozumieniu u.i.p. Możliwość zapoznania się z udzieloną koncesją na poszukiwanie, rozpoznawanie czy wydobywanie złóż gazu łupkowego jest o tyle istotna, iż pozwala kontrolować prawidłowość prowadzenia danej działalności gospodarczej przez podmiot, na rzecz którego koncesja została udzielona. Jeżeli po udostępnieniu treści udzielonej koncesji podmiot zainteresowany stwierdzi, że realizator danego przedsięwzięcia postępuje niezgodnie z warunkami koncesji, powinien zwrócić się z wnioskiem o podjęcie odpowiednich środków do organu koncesyjnego, którym jest Minister Środowiska. Zgodnie bowiem z przepisem art. 37 Ustawy z dnia 9 czerwca 2011 r. Prawo geologiczne i górnicze, jeżeli przed-
Uwarunkowania prawne...
siębiorca narusza wymagania ustawy, w szczególności dotyczące ochrony środowiska lub racjonalnej gospodarki złożem, albo nie wypełnia warunków określonych w koncesji, w tym nie podejmuje określonej nią działalności albo trwale zaprzestaje jej wykonywania, organ koncesyjny wzywa do niezwłocznego usunięcia naruszeń. Organ koncesyjny może w drodze decyzji określić termin i sposób usunięcia stwierdzonych naruszeń. Jeżeli przedsiębiorca nie usunął stwierdzonych naruszeń lub nie wykonał decyzji, organ koncesyjny może cofnąć koncesję lub ograniczyć jej zakres bez odszkodowania. Wniosek o udostępnienie informacji publicznej należy w tym celu złożyć do właściwego organu, tj. Ministra Środowiska (Centrum Informacji o Środowisku19). We wniosku należy podać co najmniej: imię i nazwisko wnioskodawcy, adres, wskazanie sposobu udostępnienia danych (list, mail), a także informacje na temat wydanej koncesji (na rzecz kogo została wydana, czego dotyczy). Udostępnienie informacji publicznej może być odpłatne, jeżeli będzie wymagało od organu udostępniającego poniesienia kosztów przygotowania takiej informacji. Przedsiębiorca, który uzyskał koncesję na poszukiwanie i rozpoznawanie złóż gazu łupkowego, zobowiązany jest do zgłoszenia zamiaru rozpoczęcia robót geologicznych. Zgłoszenia dokonuje się w formie pisemnej, nie później niż na dwa tygodnie przed zamierzonym terminem rozpoczęcia robót geologicznych, określając planowane terminy rozpoczęcia i zakończenia robót geologicznych, ich rodzaj oraz podstawowe dane dotyczące robót geologicznych, w tym imiona i nazwiska oraz kwalifikacje osób sprawujących dozór i kierownictwo robót. Na podstawie prawa dostępu do informacji publicznej można złożyć do właściwego marszałka województwa lub właściwego wójta (burmistrza, prezydenta) wniosek o udostępnienie zgłoszenia zamiaru rozpoczęcia robót geologicznych. Podobny wniosek o udostępnienie informacji publicznej można złożyć w celu uzyskania dostępu do dokumentacji geologicznej. Zawiera ona wyniki prac geologicznych, wraz z określeniem stopnia osiągnięcia zamierzonego celu prac geologicznych. Dokumentację geologiczną zatwierdza 19 http://www.ekoportal.gov.pl
79
80
Obywatele KOntrolują
następnie w drodze decyzji minister właściwy do spraw środowiska. Jeżeli dokumentacja geologiczna nie odpowiada wymaganiom prawa albo powstała w wyniku działań niezgodnych z prawem, Minister Środowiska odmówi jej zatwierdzenia. Na marginesie należy podkreślić, że kto wbrew ciążącemu na nim obowiązkowi, nie udostępnia informacji publicznej, podlega grzywnie, karze ograniczenia wolności albo pozbawienia wolności do roku. Organ zobowiązany do udostępnienia informacji publicznej może natomiast odmówić udostępnienia takiej informacji. 2.2 Odmowa dostępu do informacji publicznej Odmowa udostępnienia następuje w formie decyzji administracyjnej, od której wnioskodawcy przysługuje odwołanie w terminie 14 dni. W uzasadnieniu decyzji odmownej należy podać imiona, nazwiska i funkcje osób, które zajęły stanowisko w toku postępowania o udostępnienie informacji publicznej. Odmowa udostępnienia informacji publicznej może wynikać albo ze względu na prywatność osoby fizycznej bądź ze względu na tajemnicę przedsiębiorcy. W obowiązującej wersji u.i.p. nie ma już przewidzianej możliwości odmowy udostępnienia informacji publicznej ze względu na ważny interes gospodarczy państwa20. 3. Roszczenia odszkodowawcze Poza środkami przewidzianymi prawem administracyjnym, obywatelom przysługują również środki o charakterze cywilnoprawnym. Zgodnie z art. 144 Ustawy z dnia 9 czerwca 2011 r. Prawo geologiczne i górnicze, właściciel nie może sprzeciwić się zagrożeniom spowodowanym ruchem zakładu górniczego, który jest prowadzony zgodnie z ustawą. Może on jednak żądać naprawienia wyrządzonej tym ruchem szkody na zasadach określonych ustawą. Żądanie naprawienia szkody wyrządzonej ruchem zakładu górniczego prowadzonego zgodnie z ustawą przysługuje ponadto każdemu pod20 Wcześniej było to możliwe w wyniku nowelizacji u.i.p., która wprowadzała pojęcie „ważnego interesu gospodarczego państwa” do obrotu prawnego; nowelizacja była szeroko krytykowana jako ograniczająca prawo dostępu do informacji publicznej (por. „Ważny interes gospodarczy państwa” zablokuje dostęp do informacji, „Dziennik Gazeta Prawna” 2011, nr 180 [online; data dostępu: 17.02.2013].
Uwarunkowania prawne...
miotowi, którego prawa majątkowe są zagrożone ruchem takiego zakładu. Z powyższego wynika, iż w razie zagrożenia wystąpienia szkody majątkowej, w związku ze zgodnym z prawem działaniem zakładu górniczego, nie można wystąpić przeciwko zakładowi z roszczeniem o zaniechanie naruszeń przewidzianym w Kodeksie cywilnym. Z roszczeniem takim można natomiast wystąpić, jeżeli zagrożone są dobra osobiste – życie lub zdrowie. Odpowiedzialność za szkodę powstałą w związku ze zgodnym z prawem ruchem zakładu górniczego ponosi przedsiębiorca prowadzący ruch zakładu górniczego. Od odpowiedzialności za szkodę przedsiębiorca może się uwolnić jedynie wówczas, gdy wykaże, że szkoda nastąpiła wskutek siły wyższej, wyłącznie z winy poszkodowanego lub tylko z winy osoby trzeciej, za którą przedsiębiorca odpowiedzialności nie ponosi. Przedsiębiorca nie może się natomiast uwolnić od odpowiedzialności za szkodę wyrządzoną ruchem zakładu górniczego poprzez udowodnienie, że nie ponosi winy za powstałą szkodę. Pod pojęciem szkody należy rozumieć zarówno rzeczywiste straty (np. zawalenie się budynku), jak i utracone korzyści (brak plonów ze zniszczonych upraw). Poszkodowany wybiera, w jaki sposób zostanie naprawiona szkoda – poprzez przywrócenie stanu poprzedniego, albo poprzez zapłatę odpowiedniej sumy pieniężnej. Roszczenie o naprawienie szkody powstałej w związku ze zgodnym z prawem ruchem zakładu górniczego przedawnia się z upływem lat pięciu od dnia dowiedzenia się o szkodzie, z tym że przed wystąpieniem do sądu powszechnego należy wyczerpać postępowanie ugodowe. Warunkiem wyczerpania postępowania ugodowego jest uzyskanie od przedsiębiorcy odmowy zawarcia ugody lub brak reakcji przedsiębiorcy na skierowane do niego roszczenie w terminie 30 dni. Ugoda z przedsiębiorcą musi być zawarta w formie aktu notarialnego. W przypadku gdyby szkoda została wyrządzona w związku z niezgodnym z prawem ruchem zakładu górniczego, przepisy Ustawy z dnia 9 czerwca 2011 r. Prawo geologiczne i górnicze nie znajdują zastosowania. W takich okolicznościach należy odwołać się do przepisów Kodeksu cywilnego. Przepis art. 435 Kodeksu cywilnego przewiduje odpowiedzialność – prowadzącego na własny rachunek przedsiębiorstwo lub zakład wprawiany
81
82
Obywatele KOntrolują
w ruch za pomocą sił przyrody (a więc także i zakład górniczy) – za szkodę na osobie lub mieniu wyrządzoną komukolwiek przez ruch przedsiębiorstwa lub zakładu, chyba że szkoda nastąpiła na skutek siły wyższej albo wyłącznie z winy poszkodowanego lub osoby trzeciej, za którą prowadzący przedsiębiorstwo bądź zakład nie ponosi odpowiedzialności. Roszczenie o naprawienie szkody wyrządzonej niezgodnym z prawem ruchem zakładu górniczego ulega przedawnieniu z upływem trzech lat od dnia, w którym poszkodowany dowiedział się o szkodzie i o osobie zobowiązanej do jej naprawienia. W każdym przypadku termin ten nie może się jednak skończyć przed upływem dziesięciu lat od dnia, w którym ruch zakładu górniczego spowodował powstanie szkody. Jeżeli szkoda została wyrządzona na osobie (tzn. ucierpiało jej życie lub zdrowie), roszczenie ulegnie przedawnieniu z upływem trzech lat od dnia, w którym poszkodowany dowiedział się o szkodzie i osobie zobowiązanej do jej naprawienia. Dochodzenie roszczeń na podstawie Kodeksu cywilnego nie wymaga uprzedniego wyczerpania drogi polubownego załatwienia sporu – roszczenia mogą być od razu kierowane do sądu powszechnego. W przypadku prowadzenia zakładu górniczego wydobywającego gaz łupkowy będzie on ponosił odpowiedzialność za szkody wyrządzone oddziaływaniem na środowisko nawet wówczas, gdy działał na podstawie i w granicach uzyskanej koncesji. Wraz z wniesieniem powództwa do sądu powszechnego można żądać, aby sąd zobowiązał osobę, z której działalnością wiąże się dochodzone roszczenie, do udzielenia informacji niezbędnych do ustalenia zakresu tej odpowiedzialności. Ponadto, koszty przygotowania takiej informacji ponosi wyłącznie pozwany, chyba że powództwo okaże się bezzasadne i jako takie zostanie przez sąd prawomocnie oddalone. 4. Roszczenie prewencyjne Przepis art. 439 Kodeksu cywilnego przewiduje natomiast roszczenie prewencyjne w sytuacji zagrożenia szkodą (np. zagrożenie skażenia wody). Zgodnie z powołanym przepisem ten, komu wskutek zachowania się innej osoby, w szczególności wskutek braku należytego nadzoru nad ruchem
Uwarunkowania prawne...
kierowanego przez nią przedsiębiorstwa lub zakładu, zagraża bezpośrednio szkoda, może żądać, ażeby osoba ta przedsięwzięła środki niezbędne do odwrócenia grożącego niebezpieczeństwa, a w razie potrzeby także, by dała odpowiednie zabezpieczenie. Pod pojęciem „zachowania się innej osoby” należy rozumieć nie tylko działanie (wydobywanie gazu łupkowego), ale również zaniechanie (brak należytego nadzoru nad wydobywaniem gazu łupkowego). 5. Prawo kierowania petycji do Parlamentu Europejskiego Zgodnie z przepisami Traktatu o funkcjonowaniu Unii Europejskiej, obywatele Unii Europejskiej mają prawo do kierowania petycji do Parlamentu Europejskiego, odwoływania się do Europejskiego Rzecznika Praw Obywatelskich oraz zwracania się do instytucji i organów doradczych Unii Europejskiej w każdej sprawie, a co za tym idzie otrzymywania od nich odpowiedzi. Kierowane do Parlamentu Europejskiego petycje muszą dotyczyć spraw objętych zakresem działalności Unii Europejskiej, a przedkładane sprawy – obywatela składającego petycję. Petycja powinna być wysłana na adres Parlamentu Europejskiego – Committee on Petitions, Rue Wiertz/Wiertzstraat, 60 B-1047, Bruxelles/Brussel, Belgique/Belgie. W sprawie petycji można się również kontaktować mailowo z Komisją Petycji PE: peti-secretariat@europarl.europa.eu. Petycja powinna być sporządzona na piśmie w języku polskim (albo innym języku urzędowym UE) i zawierać co najmniej nazwisko, obywatelstwo oraz miejsce zamieszkania osoby podpisanej pod petycją wraz z opisem sprawy, której dotyczy. Petycja, która spełnia wymogi określone powyżej, jest następnie kierowana na posiedzenie właściwej komisji PE i rozpatrywana w formie debaty bądź w formie procedury pisemnej. Osoba, która złożyła petycję, może być zaproszona na posiedzenie danej komisji w celu jej wysłuchania. Dalszy bieg sprawy stanowiącej przedmiot petycji zależy od danego przypadku. Jeżeli dotyczy ona indywidualnej sprawy obywatela, komisja PE może, za pośrednictwem Komisji Europejskiej, skontaktować się
83
84
Obywatele KOntrolują
z właściwymi władzami Państwa Członkowskiego w celu rozstrzygnięcia tej sprawy. Jeżeli w wyniku rozpoznania petycji okaże się, że dotyczy ona naruszenia prawa wspólnotowego przez Państwo Członkowskie, Komisja Europejska może wszcząć postępowanie w sprawie uchybienia zobowiązaniom Państwa Członkowskiego, co może doprowadzić do wydania przez Trybunał Sprawiedliwości UE orzeczenia stwierdzającego naruszenie zobowiązań Państwa Członkowskiego. Wydanie takiego orzeczenia otwiera przed obywatelem polskim możliwość m.in. dochodzenia odszkodowania na podstawie przepisu art. 417 i n. Kodeksu cywilnego (przykładowo, jeżeli w przypadku nie uwzględnienia przepisów unijnych przez polskiego ustawodawcę obywatel poniósł szkodę). Petycja może w końcu spowodować podjęcie inicjatywy prawodawczej przez Parlament Europejski lub Komisję Europejską. W każdym przypadku, po złożeniu petycji, obywatel jest informowany o stanie jej rozpoznania i podjętych w jej wyniku działań. Polski obywatel może również zwracać się z wnioskami lub skargami do wszystkich innych instytucji i organów Unii Europejskiej. Najskuteczniejszą formą informowania instytucji i organów UE o sprawach dotyczących obywateli jest kierowanie skarg i wniosków do odpowiednich dyrektoriatów generalnych Komisji Europejskiej za pośrednictwem formularzy on-line. W przypadku spraw dotyczących zagadnień i problematyki energetycznej kontakt jest możliwy za pośrednictwem strony: http://ec.europa. eu/dgs/energy/contact/index_en.htm.
Zakończenie Polski ustawodawca do tej pory nie zdecydował się wprowadzić odrębnej regulacji prawnej poświęconej wyłącznie kwestii poszukiwania, rozpoznawania i wydobywania gazu łupkowego. Jest on traktowany tak jak każda inna kopalina i stosuje się względem niego identyczne zasady postępowania. Z punktu widzenia systemu prawa, stałości regulacji prawnej i jej jednolitości takie działanie ustawodawcy należy ocenić pozytywnie. Niepożądanym jest, aby dla każdego nowego zjawiska czy tendencji tworzono odrębne, nowe ramy prawne wyłącznie jej poświęcone. Wprowadzałoby to chaos regulacyjny i znacznie utrudniało i tak już skomplikowane po-
Uwarunkowania prawne...
ruszanie się po przepisach poświęconych procesowi inwestycyjnemu dot. poszukiwania, rozpoznawania i wydobywania gazu łupkowego, o udziale społecznym w nim nie wspominając. Z uwagi jednak na zainteresowanie społeczne, jakie budzi kwestia wydobywania gazu łupkowego w Polsce, umożliwienie sprawowania kontroli przez społeczeństwo, prawo lokalnych społeczności do wiedzy, a poprzez nią do decydowania na temat ich otoczenia, właściwe byłoby uproszczenie i ujednolicenie zasad oraz procedur związanych z udziałem społecznym we wszystkich rodzajach inwestycji mogących budzić społeczne zaniepokojenie, a więc nie tylko dotyczących gazu niekonwencjonalnego. Również dotychczasowe działania podejmowane na poziomie Unii Europejskiej nie doprowadziły do stworzenia odrębnej regulacji poświęconej wyłącznie sektorowi wydobycia gazu niekonwencjonalnego. Do tej pory nie udało się nawet dojść do wspólnego, jednolitego stanowiska popieranego przez wszystkie państwa członkowskie, co tylko potwierdza jak daleko idące kontrowersje może budzić poruszany w niniejszym opracowaniu temat. Niemniej jednak problematyka wydobycia gazu łupkowego została zauważona przez najbardziej „obywatelską” instytucję UE – Parlament Europejski. Zgodnie z przyjętą dnia 21 listopada 2012 r. rezolucją w sprawie wpływu działalności wydobywczej gazu łupkowego i oleju łupkowego na środowisko, Parlament Europejski dostrzegając zagrożenia dla środowiska i życia człowieka, jakie może spowodować ten sektor gospodarczy, wezwał organy Państw Członkowskich oraz Komisję Europejską do przeglądu obowiązujących przepisów prawnych. Celem tej analizy ma być zagwarantowanie możliwie najbezpieczniejszych form eksploatacji dostępnych złóż, przy jak najmniejszym oddziaływaniu na środowisko i człowieka. Rezolucja nie jest dokumentem prawnie wiążącym dla Państw Członkowskich, lecz stanowi jedynie wyraz poglądów reprezentowanych przez Parlament Europejski. Z tego względu nie należy się spodziewać ze strony ustawodawcy polskiego podjęcia szerszej inicjatywy ustawodawczej w celu zadośćuczynienia wezwaniom Parlamentu Europejskiego.
85
Analiza kosztów i korzyści...
Skróty CIT – podatek dochodowy od osób prawnych (m.in. spółek z o.o., spółek akcyjnych) EFRR – Europejski Fundusz Rozwoju Regionalnego ISPA – Fundusz ISPA – Instrument Przedakcesyjnej Polityki Strukturalnej (ang. Instrument For Structural Policies in Pre-Accession Countries) KE – Komisja Europejska MŚ – Ministerstwo Środowiska – organ koncesyjny, który w drodze decyzji ministra udziela koncesji na badania, poszukiwania, rozpoznawanie i eksploatację gazu łupkowego NCBiR – Narodowe Centrum Badań i Rozwoju NFOŚiGW – Narodowy Fundusz Ochrony Środowiska i Gospodarki Wodnej OZE – odnawialne źródła energii (energia wiatru, słońca, wody, biomasy, odpadów komunalnych, geotermii, petrotermii) PKB – Produkt Krajowy Brutto UE – Unia Europejska PE – Parlament Europejski WTO – Światowa Organizacja Handlu (ang. Word Trade Organization)
Wstęp Każdy proces produkcji energii pozyskiwanej ze spalania paliw kopalnych, niezależnie od korzyści wynikających z dostarczenia energii społeczeństwu, związany jest z ponoszeniem kosztów ekonomicznych, społecznych i środowiskowych. Przedsiębiorcy – koncesjonariusze, ale również organ koncesyjny – wydający decyzję na określony rodzaj działalności, w tym na rozpoznawanie i eksploatację gazu łupkowego, muszą brać pod uwagę wszystkie aspekty tej działalności. Powinny być one uwzględnione w taki sposób, żeby społeczeństwo (zwłaszcza społeczność lokalna na terenach objętych koncesją) poznało koszty i korzyści planowanej działalności. Do ustalenia bilansu kosztów i korzyści (zysków i strat) eksploatacji gazu łupkowego w określonej lokalizacji potrzebne są wyniki prac badawczych i rozpoznawczych. Ich suma pozwala na optymalizację technologii
87
88
Obywatele KOntrolują
wydobycia i w konsekwencji na ustalenie kosztów: materiałów, robocizny, transportu i sprzętu, ponoszonych przez przedsiębiorcę. Na podstawie danych projektowych lub rzeczywistych (z okresu eksploatacji) można ustalić tzw. koszty „zewnętrzne”, wywołane eksploatacją (występujące poza przedsiębiorstwem). Koszty zewnętrzne rozpoznawania i wydobywania gazu łupkowego, jak wynika z doświadczeń eksploatacyjnych w USA i Kanadzie, obejmują koszty związane z ograniczeniem lub wykluczeniem działalności gospodarczych (w rolnictwie, leśnictwie, turystyce i agroturystyce) oraz pogorszeniem stanu środowiska. Te dotyczące konkretnego obszaru koncesyjnego stanowią obciążenie dla mieszkańców i budżetu gminy. Sumarycznie ze stratami z innych lokalizacji wydobycia gazu przenoszone będą na budżet Skarbu Państwa. Rządowy program poszukiwania, rozpoznawania i eksploatacji gazu łupkowego w Polsce realizowany jest obecnie w części badawczej (polskie technologie) ze środków publicznych (dotacje NFOŚiGW oraz NCBiR). Analiza kosztów i korzyści powinna stanowić zatem obligatoryjną podstawę działań decydentów, przyznających dotacje związane bezpośrednio lub pośrednio z celem programu. W wyniku rozesłania wielu ankiet do ekspertów zajmujących się tematyką gazu łupkowego oraz rozmów bezpośrednich, zespół prowadzący monitoring w projekcie nie uzyskał informacji o istnieniu takiej analizy. Biorąc pod uwagę obecny stan wiedzy, należy wykonać analizę wstępną kosztów i korzyści wydobycia gazu łupkowego w Polsce, posługując się w tym celu doświadczeniami eksploatacyjnymi w USA i Kanadzie. Zestawienia te powinniśmy przeprowadzić, uwzględniając specyfikę działalności wydobywczej w Polsce. A ta w porównaniu ze Stanami Zjednoczonymi różni się znacznie. Przykładem jest choćby ogromna przepaść w gęstości zamieszkania. W Polsce możemy mówić o znacznym zaludnieniu, zwłaszcza w stosunku do niezamieszkałych lub słabo zaludnionych obszarów USA i Kanady. Analiza kosztów i korzyści jest niezbędna przed rozpoczęciem wszelkich prac górniczych (wiertniczych) w Polsce, ponieważ Ustawa Prawo geologiczne i górnicze (Dz.U. z 2011 r. Nr 163, poz. 981) stanowi, że rozpo-
Analiza kosztów i korzyści...
częcie prac koncesyjnych niesie za sobą nieodwracalny skutek prawny (art. 42), w tym także uzyskanie prawa do wydobycia (art. 15 – patrz: rozdział 3.). Aby spełniła swoją rolę, analiza powinna zostać przeprowadzona przez organ koncesyjny jeszcze przed wydaniem koncesji. Przy obecnym stanie rzeczy, po udzieleniu koncesji na poszukiwanie i rozpoznawanie węglowodorów na obszarze blisko 1/3 terytorium Polski, uproszczona (z powodu braku precyzyjnych danych i badań naukowych dot. tego zakresu) analiza kosztów i korzyści powinna pomóc społeczeństwu w zrozumieniu skutków ekonomicznych eksploatacji gazu łupkowego. Społeczeństwo z jednej strony ma prawo do informacji; z drugiej zaś, jako suweren, może decydować o sprawach istotnych dla państwa. Praktyka taka jest obecnie powszechnie stosowana przez większość krajów członkowskich UE. W Polsce, niestety, nie respektuje się tej zasady. Dotyczy to przynajmniej dużych inwestycji o znaczeniu krajowym, w tym związanych z gazem łupkowym. Przykładem dobrych praktyk w zakresie możliwości dopuszczenia przemysłowego wydobycia gazu łupkowego w UE są: • Ekspertyza pt. „Wpływ wydobycia gazu łupkowego i ropy łupkowej na środowisko i ludzi”, zlecona przez Dyrekcję Generalną ds. Polityki Wewnętrznej Parlamentu Europejskiego, Komisję Ochrony Środowiska Naturalnego, Zdrowia Publicznego i Bezpieczeństwa Żywności; • Rezolucja PE z 21 listopada 2012 roku pt. „W sprawie wpływu wydobycia gazu łupkowego i ropy łupkowej na środowisko”; Konstrukcja pytań ankiety skierowanej do społeczności europejskiej w ramach konsultacji ogłoszonych w grudniu 2012 roku przez KE. Wymóg wyliczania korzyści społecznych, kosztów zewnętrznych inwestycji oraz jej wpływu na środowisko został jednoznacznie sformułowany dla procedur pozyskiwania dotacji z UE m.in. na inwestycje komunalne. W tym celu powstał dokument pt.: „Analiza kosztów i korzyści projektów inwestycyjnych: Przewodnik. (Fundusz Strukturalny – EFRR, Fundusz Spójności i ISPA)”, sporządzony przez Jednostkę ds. Ewaluacji, Dyrekcji Generalnej ds. Polityki Regionalnej Komisji Europejskiej. Studium wykonalności każdego z projektów, ubiegających się o dofinansowanie ze środków publicznych, w analizie ekonomicznej zawiera
89
90
Obywatele KOntrolują
wycenę pieniężną tych składników kosztów i korzyści, których nie ma na rynku w postaci materialnych dóbr do nabycia. Zaliczyć do nich można m.in.: poprawę/pogorszenie jakości środowiska, oszczędność czasu, zmianę wartości estetycznych krajobrazu, koszty pogorszenia/polepszenia stanu zdrowia społeczeństwa itp. W przypadku inwestycji polegającej na poszukiwaniu i rozpoznawaniu złóż oraz eksploatacji gazu łupkowego mamy do czynienia z przyjętym, długofalowym programem rządowym (o statusie celu ogólnego). Zdaniem decydentów będzie miał on istotny wpływ na zwiększenie bezpieczeństwa energetycznego kraju, czyli wszystkich obywateli RP. Jak wykazano w rozdziale 2. poradnika, nasz kraj może osiągnąć takie bezpieczeństwo bez skazywania wielu lokalnych społeczności na finansowanie nieproporcjonalnie wysokich kosztów inwestycji (zajęcie terenów, uciążliwy transport, hałas, prawdopodobieństwo skażenia wód powierzchniowych i podziemnych, możliwość okresowego braku dostępu do wody pitnej i dla celów gospodarczych). Należy mieć to na uwadze, zwłaszcza że bezpośrednim beneficjentem programu rządowego wsparcia (oddania kopalin za 1% ich wartości) są firmy nastawione na zysk, obojętnie czyim i jakim kosztem, w tym globalne korporacje o kapitale ogólnoświatowym, rejestrowane niejednokrotnie w tzw. „rajach podatkowych”. Mamy tu do czynienia ze szczególnym rodzajem pomocy publicznej dla przedsiębiorców i korporacji, które uzyskały koncesje nie tylko na poszukiwanie i rozpoznawanie węglowodorów, ale także na ich eksploatację np. na 36 lat. Tak jest w przypadku firmy DPV Service Sp. z o.o. Podmiot ten otrzymał koncesję „łączną” w województwie łódzkim w 1998 roku, z okresem jej wygaśnięcia dopiero w 2034 roku1. W ramach swoistej „pomocy publicznej” przekazano za bardzo niskie opłaty zasoby o olbrzymiej wartości, stanowiące dobro narodowe. Suma opłat wniesionych do budżetu państwa za koncesje na węglowodory (poszukiwanie i rozpoznawanie lub łączne), w tym gaz łupkowy i wszystkie zasoby towarzyszące (znajdujące się pod ziemią w obszarze koncesji wydobywczej), wyniosła ok. 40 mln zł. Należy tu podkreślić, że każdy koncesjonariusz korzystał dla uzyskania koncesji (projekty robót 1 Raport MŚ do KE z wykonania Dyrektywy 94/22/KE za 2011 r.
Analiza kosztów i korzyści...
geologicznych) z archiwalnych informacji PIG, opracowanych w latach 70. i 80. XX wieku za pieniądze polskich podatników. Ustalone opłaty koncesyjne za zajęcie terenów, a następnie za wydobywanie kopalin z zasobów pozostają na niezmienionym poziomie, sięgającym czasów głębokiego PRL-u. Opłaty te ustalane były w dalekiej przeszłości na szczeblu ministerstwa, dla podmiotów będących w 100% własnością Skarbu Państwa, przy równoczesnym założeniu, że pożytki z wydobywania kopalin w Polsce przełożą się na bezpośrednie wpływy do budżetu państwa (czyli stanowić będą ogólną korzyść dla społeczeństwa). Ponadto w tamtych latach przedsiębiorstwa państwowe również funkcjonowały na nieco odmiennych zasadach – stanowiły podstawowy segment miejsc pracy dla obywateli. Sytuacja po 1989 roku uległa zupełnej zmianie. Nowelizowano Prawo geologiczne i górnicze w kierunku jego liberalizacji i wolnego dostępu podmiotów zagranicznych (w 1994 roku połączono ustawę Prawo geologiczne i Prawo górnicze w jedną ustawę – Prawo geologiczne i górnicze). Nie zmieniono wysokości opłat koncesyjnych, które ustalane były w okresie powojennym na niskim poziomie z myślą o podmiotach państwowych. W obecnie obowiązującym Prawie geologicznym i górniczym (Dz.U. z 2011 r. Nr 163, poz. 981) ustanowione są one na poziomie 211,62 zł/km2 terenu objętego koncesją poszukiwawczo-rozpoznawczą oraz 4,90 zł/1000 m3 wydobywanego gazu, w trakcie eksploatacji. Opłaty są tak niskie, że budzą uzasadnione obawy o poziom korzyści ekonomicznych i społecznych w zderzeniu z poziomem zysków firm i korporacji. Proporcje te mogą prowadzić do wniosku, że przedsiębiorcy działający dla zysku w branży wydobywczej są dotowani z publicznych pieniędzy polskiego podatnika, zarówno na etapie poszukiwań i rozpoznawania, jak i eksploatacji gazu łupkowego. Nie byłoby może nic kontrowersyjnego w tej materii, gdyby nie fakt, że polski rząd – przed przystąpieniem do realizacji programu gazu łupkowego – nie zlecił wykonania analizy kosztów i korzyści (społecznych, ekonomicznych i środowiskowych), a co za tym idzie, nie poddał ich pod konsultacje społeczne z udziałem mieszkańców terenów mogących potencjalnie znaleźć się w granicach koncesji. Zamiast tego po prostu wydał pozwolenia. Wymóg opracowania jednej lub kilku
91
92
Obywatele KOntrolują
Rys.1. Koło obraca się tylko wtedy, kiedy wszystkie sfery (łady) pozostają w równowadze
analiz, a także procedura przyjęcia bądź odrzucenia programu rządowego znalazły się w wytycznych zawartych w Rezolucji Parlamentu Europejskiego z dnia 21 listopada 2012 roku2. Dlatego w tej części podręcznika wykonamy uproszczoną analizę kosztów i korzyści, opartą o dostępne dane, zaczerpnięte z analiz wykonanych dla KE oraz wyżej wymienionego Przewodnika KE. Rozdział 4. przedstawia koszty i korzyści ekonomiczne, społeczne i środowiskowe związane z procesem poszukiwania, rozpoznawania i możliwej eksploatacji gazu łupkowego na terenie Polski. Na wstępie dokonano analizy i zestawienia założeń. Posłużą one oszacowaniu korzyści oraz kosztów bezpośrednich i towarzyszących, odpowiednio uzyskiwanych bądź ponoszonych przez społeczeństwo, w wyniku realizacji inwestycji pozyskiwania gazu łupkowego. Dane dotyczą chwili obecnej oraz założonego czasu trwania potencjalnego wydobywania gazu łupkowego. Wszystkie dane wyjściowe do obliczeń przyjęto w wariancie najbardziej korzystnym dla ewentualnej eksploatacji gazu łupkowego, przy obraniu najniższego poziomu kosztów jego pozyskania. 2 Zob.: Rezolucja Parlamentu Europejskiego z dnia 21 listopada 2012 r. w sprawie przemysłowych, energetycznych i innych aspektów wydobycia gazu łupkowego i olei łupkowych (2011/2309(INI)) [online]: http://www.europarl.europa. eu/sides/getDoc.do?pubRef=-//EP//TEXT+TA+P7-TA-2012-0444+0+DOC+XML+V0//PL [data dostępu: 21.01.2013].
Analiza kosztów i korzyści...
Dla kogo wydobywanie gazu łupkowego w Polsce jest opłacalne, czyli kto bierze udział w podziale łupów z łupków? Poszukując „aktorów” przedsięwzięcia eksploatacji gazu łupkowego w Polsce i relacji ekonomicznych między nimi, warto odnieść się do modelu zrównoważonego rozwoju. Zakłada on równowagę pięciu ładów, jako warunek konieczny synergicznego rozwoju, wszystkich sfer razem i każdej z osobna. Odpowiedzi na pytanie, czy wydobywanie gazu łupkowego w Polsce jest opłacalne, należy szukać w każdej z tych sfer, porównując „wewnętrzny” bilans kosztów i korzyści ekonomicznych oraz relacje (oddziaływanie, skutek) tego bilansu z innymi sferami tego układu. Chodzi o to, żeby „interes” jednej ze sfer nie był wyłącznie obciążeniem dla pozostałych, a najlepiej żeby każda ze sfer, w wyniku założonego przedsięwzięcia, odnosiła korzyści.
Założenia techniczno-ekonomiczne wydobycia gazu łupkowego Według Raportu MŚ dla KE z wykonania Dyrektywy 94/22/KE, do dnia 31 grudnia 2011 roku wydano w Polsce 273 koncesje dotyczące węglowodorów, w tym gazu łupkowego. Przydzielone uprawnienia koncesyjne mają charakter poszukiwawczo-rozpoznawczy oraz łączny (na poszukiwanie, rozpoznawanie i eksploatację) i obejmują ok. 1/3 powierzchni kraju. Na terenach objętych koncesjami dokonuje się kilku odwiertów rozpoznawczych w celu wykonania dokumentacji geologicznej, uwzględniającej optymalizację procesu wydobycia gazu w danej lokalizacji i strukturze geologicznej (opis technologii znajduje się w rozdziale 2.). W czasie eksploatacji w różnych odstępach czasowych wykonuje się kilka odwiertów pionowych (przeciętnie 6 odwiertów na 1 km2). Od każdego odwiertu pionowego odchodzi ponadto (na odległość od 600 do 1500 m) kilka odwiertów poziomych.
93
94
Obywatele KOntrolują
Założenie ogólne
Wielkości
Przyjęte do analizy
Źródło informacji
Ilość gazu łupkowego w Polsce
3,0 do 5,2 bln m3
5,2 bln m3
PIG, www.wnp.pl; www.cire.pl
Stopień wykorzystania złoża
współczynnik 3 wykorzystania od 4% 20% – 1 bln m do14%
Ilość pozyskanego gazu w wyniku eksploatacji
Czas wydobywania wg koncesji
-----------
do 10 lat rozpoznawanie do 50 lat wydobywanie
ok. 1 bln m3
50 lat
Ekspertyza PE www.europarl.europa.eu/activities/ committees/studies.do?language=PL) str. 69,70 jw.
Ustawa z dnia 9 czerwca 2011r. Prawo geologiczne i górnicze (Dz. U. Nr 163 poz. 981)
Powierzchnia terenów w użytkowaniu górniczym, wg wydanych koncesji na węglowodory, w tym na gaz łupkowy
ok. 100 tys. km2
100 tys. km2
Liczba gmin objętych koncesjami, na których terenach możliwa jest eksploatacja węglowodorów, w tym gazu łupkowego
ok. 500
500 gmin
jw.
Liczba mieszkańców terenów objętych koncesjami na węglowodory, w tym na gaz łupkowy
ok. 5,1 mln os.
5,1 mln os.
Rocznik statystyczny GUS 2011 r.
Założenie ekonomiczne
wartość
Jednostka miary
Źródło informacji
Jednorazowa opłata za teren objęty 211,62 koncesją
zł/km2
Ustawa z dnia 9 czerwca 2011r. Prawo geologiczne i górnicze (Dz. U. Nr 163 poz. 981) – Dział Opłaty
Opłata koncesyjna za wydobytą kopalinę – gaz ziemny pozostały
4,90
zł/1000 m3
jw. – załącznik do ustawy – Stawki opłat eksploatacyjnych
Średnia wysokość budżetów gmin wiejskich
ok. 8
mln zł/rok
GUS
Szacunek własny na podstawie mapy koncesji umieszczonej na stronie Ministerstwa Środowiska
Średnia opłata za dzierżawę terenów na rozpoznawanie złóż
10
tys. zł/ha/rok
Dane pozyskane z dotychczas zawieranych umów dzierżawy od mieszkańców terenów objętych koncesjami
Poziom opodatkowania podmiotów gospodarczych – osób prawnych w Polsce
22,3 %
zł/rok
GUS
Rynkowa cena sprzedaży gazu
360
$/1000 m3
www.wnp.pl; www.cire.pl; www.mg.gov.pl; szacunek własny
Koszt wydobycia gazu
180
$/1000 m3
Szacunek własny
Produkcja rolna
651 900
zł/km2/rok
Rocznik statystyczny GUS 2012
Produkcja leśna – jako sprzedaż drewna
70 630
zł/km2/rok
Wyliczenie własne na podstawie danych GUS
Wartość ubytku produkcji rolnej i leśnej na terenach zajętych przez rurociągi gazowe
143 000
zł/km2/rok
Założenie ilościowe
Liczba
Jednostka miary
Źródło informacji
Wyliczenie własne na podstawie danych GUS
Liczba planowanych odwiertów rozpoznawczo – eksploatacyjnych
6
odwiert/km2
Ekspertyza PE www.europarl.europa.eu/activities/committees/studies.do?language=PL) str. 22
Powierzchnia terenu wyłączona z produkcji rolnej i leśnej (lub innej) pod 1 odwiert, bez dróg dojazdowych
Przyjęto średnio 2
ha
jw.
Zajęcie terenów przez rurociągi gazowe
1504
km2
Szacunek własny
Analiza kosztów i korzyści...
Technologia wydobycia gazu polega na rozszczelnianiu złoża płynem, wprowadzanym do odwiertu pod dużym ciśnieniem (tzw. szczelinowanie hydrauliczne – ang. fracking). Proces ten dokonywany jest w odwiertach poziomych w odcinkach od 200 do 300 m. Płyn służący szczelinowaniu zawiera wodę, piasek i chemikalia. Po rozszczelnieniu złoża część gazu (do 14% zasobu) zostaje wydobyta na powierzchnię.
Przyjęte założenia do sporządzenia analizy kosztów i korzyści z poszukiwania, rozpoznawania i eksploatacji gazu łupkowego w Polsce Wyjaśnienie do założeń: Na terenie o bokach długości 1000 m x 1000 m będą znajdować się jednocześnie lub pojawiać w pewnych odstępach czasu (do ok. 10 lat) stanowiska przeznaczone do wierceń pionowych, w których następnie będą prowadzone wiercenia poziome. Każde z tych stanowisk (wg rysunku – rozdział 2.) zajmować będzie obszar ok. 2 ha. Proces tzw. szczelinowania (frackingu) polega na wtłaczaniu pod ziemię pod ciśnieniem ok. 600 atmosfer płynu szczelinującego składającego się z wody, piasku oraz chemikaliów w proporcji od 5 do 50 l/1 m3, w ilości ok. 20 tys. m3 płynu szczelinującego na jeden odcinek poziomy. Długość szczelinowania jednego odcinka to ok. 200–300 m. Odcinków poziomych w jednym tylko kierunku może być od 2 do 3, przy czym w pojedynczym stanowisku wiertniczym może zostać wyprowadzonych kilka kierunków poziomych. Bezpośrednie skutki tej technologii (wg Ekspertyzy) to: zanieczyszczenie wód pod powierzchnią ziemi, zanieczyszczenie gleby i wód tzw. wodą powrotną (powracającą wraz z metanem w pierwszej fazie wydobycia) w ilości 20÷30% zatłoczonego płynu szczelinującego. Powrotowi płynu towarzyszą często niekontrolowane ucieczki gazu (głównie metanu). Wielomiesięczny proces szczelinowania przebiega w warunkach emisji i hałasu. Wiąże się z operacjami transportowymi przy użyciu ciężkiego sprzętu (do których drogi w Polsce nie są przystosowane), w ilości od 800 do 2000 tirów na 1 szczelinowanie. Po tym okresie miejsce wiertnicy zastępuje instalacja pozyskiwania, oczysz-
95
96
Obywatele KOntrolują
czania i transportu gazu, która na obszarze objętym koncesją połączona zostanie gazociągami i drogami operacyjnymi z sąsiadującymi polami wierceń i instalacjami pozyskiwania gazu. Rozmieszczenie pól w odległości 400–800 m powoduje, że tereny objęte koncesją, w sposób ciągły, w czasie wydobywania gazu są wyłączone z dotychczasowej działalności rolnej, leśnej, turystycznej i agroturystycznej. Nieustannie narażone są też na emisje hałasu, zanieczyszczenia powietrza, gleby i wody. Skutkiem ekonomicznym tego procesu będzie: spadek wartości nieruchomości, ograniczenie działalności gospodarczej (zwłaszcza w zakresie turystyki) i wpływów do budżetu samorządów i budżetu państwa oraz zubożenie obywateli mieszkających na tych terenach. Główny rurociąg gazowy dla gazu łupkowego, który został przewidziany w KPZK (patrz: mapa w rozdziale 2.), biegnie z południa kraju na północ. W analizie przyjęto zajęcie terenów pod ten rurociąg na obszarach rozpościerających się od Lubelszczyzny po Bałtyk. Dla dostarczenia gazu do tego rurociągu potrzebne są rurociągi technologiczne, które z miejsc oczyszczania i gromadzenia gazu przetransportują go do rurociągu głównego. Z założeń ilościowych wynika, że na obszarze 100 km2 powstanie 600 tysięcy pól gazowych (ok. 2 ha każde), oddalonych od siebie o ok. 1 km. Pas zajęcia gruntu pod taki rurociąg będzie miał szerokość ok. 5 m. Każdy rurociąg łączący pola zajmie powierzchnię 1 tys. m2. Wszystkie łącznie wykluczą z dotychczasowego użytkowania tereny o powierzchni ok. 1500 km2. Sposób ich poprowadzenia, czyli możliwość powstawania kolizji z istniejącymi polami uprawnymi i wjazdem maszyn rolniczych, jest skutkiem nieuniknionym, choć w analizie trudnym do oszacowania pieniężnego. Zajęcie terenów przez rurociąg główny policzono jako iloczyn liczby kilometrów wynikających z odległości (400 km) i szerokości pasa ziemi pod rurociągiem (10 m), co daje wynik 4 km2. Budowa rurociągów i dróg dojazdowych odbywać się będzie rotacyjnie, w ciągu przewidywanych 50 lat eksploatacji gazu łupkowego w Polsce. Wskaźnik jednorazowego zajęcia terenów przyjęto na poziomie 0,2 – tj. 10 lat ciągłego wyłączenia terenów na potrzeby eksploatacji trwającej 50 lat (w różnych miejscach i różnym czasie eksploatacji).
Analiza kosztów i korzyści...
Z opisu założeń wynika, że proces wydobywania i przesyłu gazu będzie nierozerwalnie związany z oddziaływaniem na wszystkie sfery rozwojowe, tj.: • sferę ekonomiczno-gospodarczą – w odniesieniu do państwa, samorządów i mieszkańców; • sferę społeczną – w odniesieniu do mieszkańców terenów objętych koncesjami oraz pozostałych obywateli RP; • sferę ładu przestrzennego w skali gminy, regionu i kraju; • sferę środowiskową we wszystkich jej elementach, ze szczególnym naciskiem na wody podziemne i powierzchniowe. Na obecnym poziomie rozpoznania ilości zasobów i wpływu oddziaływania eksploatacji gazu łupkowego na środowisko, wycena ostatecznych skutków w wartościach pieniężnych jest trudna, praktycznie niemożliwa. W przypadku oceny oddziaływania środowiskowego tylko na same wody i ich oczyszczanie (przy założeniu cen minimalnych) koszty środowiskowe mogą wynieść ok. 1,65 mld zł/rok. Rezultat taki osiągniemy, gdy koszt oczyszczania ścieków przyjmiemy na minimalnym poziomie 3 zł/ m3. W obliczeniach jako ścieki ujęto 20% wód powrotnych, zatłaczanych w procesie jednorazowego szczelinowania, na terenie każdej z 500 gmin objętych koncesjami (suma roczna). Jest oczywistym, że koszty oczyszczania ścieków poniosą przedsiębiorcy. Dlatego do bilansu strat środowiskowych można zaliczyć koszt zużytej wody, którą koncesjonariusz zgodnie z Prawem geologicznym i górniczym otrzymuje za darmo (art. 20 Ustawy z dnia 9 czerwca 2011 r. - Dz.U. z 2011 r. Nr. 163, poz. 981). Koszt zużywanej wody, czyli jedynego elementu środowiska, dla którego istnieje obecnie możliwość przybliżonej oceny skutków ekonomicznych jego wykorzystania, jest w obliczeniach reprezentatywny dla całej sfery środowiskowej. Obliczenie kosztów w wielu innych aspektach będzie możliwe na podstawie rzeczywistych danych eksploatacyjnych, jeśli tylko do eksploatacji dojdzie. Sfera gospodarcza Głównym „aktorem” w tej sferze jest przedsiębiorca. Wytwarza on dobro o określonej wartości (czyli gaz łupkowy), które sprzedaje z zyskiem od-
97
98
Obywatele KOntrolują
biorcom (społeczeństwu). Osiągniętymi dochodami, zgodnie z obowiązującymi regułami, dzieli się następnie z państwem (opłaty i podatki). Przedsiębiorcą w przypadku gazu łupkowego jest koncesjonariusz. Właścicielem lub beneficjentem 90% koncesji na poszukiwanie i rozpoznawanie, a co za tym idzie, późniejsze wydobycie polskich zasobów gazu ziemnego (w tym łupkowego i zamkniętego w skałach piaskowych), są podmioty zależne od kapitału zagranicznego. Podmioty państwowe z przeważającym kapitałem Skarbu Państwa posiadają 10% udzielonych koncesji; przy czym dokładnie te same przedsiębiorstwa znajdują się właśnie na ścieżkach prywatyzacji (patrz: rozdział II). Wymienianie tych podmiotów z nazw nie ma obecnie większego znaczenia; wyczytamy je z mapy udzielonych koncesji, zamieszczonej w rozdziale 2. Ważnym jest jedynie fakt, że każda koncesja, w całości lub w części, może zostać odsprzedana przez każdego z koncesjonariuszy na rzecz zupełnie innych podmiotów. Transakcja taka musi odbyć się, co prawda, za powiadomieniem organu koncesyjnego, ale organ ten (MŚ), nie ma jednak w samej procedurze żadnego realnego udziału. Handel koncesjami odbywać będzie się więc poza kontrolą oraz jakimkolwiek wpływem Skarbu Państwa, w tym na ekonomiczne efekty związane z takim transferem. Natomiast wśród polskich firm zaangażowanych w poszukiwanie, rozpoznawanie i eksploatację gazu z łupków wymienić należy te największe, w tym: PGNiG3, KGHM, Tauron, PGE, Enea, PKN Orlen. Struktura państwowa jest bardzo ważna, bowiem zgodnie z umowami państw należących do WTO przedsiębiorca nie może być opodatkowany podwójnie i podatek „zostawia” w centrali („firmie-matce”). Z przekazów medialnych dotyczących prac w MŚ nad projektem specustawy o węglowodorach wynika, że eksploatacja gazu niekonwencjonalnego (w tym łupkowego) będzie obciążona podatkami: • dochodowym, w wys. 22% od nadwyżki przychodów nad kosztami; • „węglowodorowym” w wys. 5% od wartości sprzedanego gazu (czyli od przychodu). 3 Obecnie w reorganizacji. Według doniesień prasowych z lutego 2013 r. 5 głównych firm wiertniczych konsolidowanych jest pod nazwą Exallo Drilling.
Analiza kosztów i korzyści...
Koncesjonariusz w swojej działalności rozpoznawania, eksploatacji i transportu (oczyszczanie, gromadzenie, przesył) ponosi koszty i uzyskuje dochody ze sprzedaży, płaci podatki, osiąga zysk. Przedsiębiorcy Koszty przedsiębiorców – koncesjonariuszy Koszty ponoszone przez koncesjonariusza obejmują: • jednorazową opłatę za teren objęty koncesją (bez względu na czas, na jaki koncesja została wydana) na poszukiwanie i rozpoznawanie – 211,62 zł/km2; • opłatę eksploatacyjną, w trakcie realizacji koncesji na wydobycie gazu w wymiarze 4,90 zł/1000 m3 gazu; • daninę przewidzianą dla budżetu państwa, planowaną, jako podatek od węglowodorów. Opłata eksploatacyjna i opłata jednorazowa stanowią dochód NFOŚiGW oraz samorządów, czyli gmin, których tereny objęte są koncesją poszukiwawczo-rozpoznawczą bądź wydobywczą (w proporcji: 40% NFOŚiGW, 60% gminy). Obecnie konsultacjom resortowym poddany został projekt zmian w Prawie geologicznym i górniczym z 9 czerwca 2011 roku. Znajdują się w nim zapisy o utworzeniu nowego państwowego podmiotu NOKE, który będzie tworzył spółki celowe z koncesjonariuszami. Jeśli zatem dojdzie do opodatkowania wydobywanego gazu, ciężarem tym zostanie obciążony również podmiot państwowy. Jak się wydaje, podatek ten będzie składową zobowiązań koncesjonariuszy. Koszty produkcji w USA i Kanadzie objęte są tajemnicą handlową. Według różnych informacji docierających do Polski mogą wahać się na poziomie 150–220 $/1000 m3. Koszt produkcji gazu w Polsce (wydobycie, oczyszczenie, transport, przesył) powinien być znacznie wyższy niż w Ameryce Północnej, choćby z uwagi na inne warunki wydobycia. Chodzi głównie o różnice głębokości zalegania pokładów skał łupkowych. W USA występują one już ok. 800 m pod ziemią, natomiast w Polsce średnio ok. 3 km i głębiej, gdzie warunki pozyskiwania gazu są znacznie trudniejsze.
99
100
Obywatele KOntrolujÄ…
Analiza kosztów i korzyści...
Do obliczeń przyjęto koszty eksploatacji zasobów gazu łupkowego w wysokości 180 $/1000 m3. Dochody przedsiębiorców – koncesjonariuszy • Dochód [D] koncesjonariusza to wynik sprzedaży gazu (przychód [P]), pomniejszony o poniesione koszty [K]. • D = P – K Cena sprzedaży gazu zależy od kilku czynników. Przykładem jest monopolizacja rynku wtedy, kiedy brak dywersyfikacji dostaw. Obecnie w Polsce, do pewnego stopnia, mamy do czynienia z taką właśnie sytuacją. Ponad połowę gazu sprowadzamy z Rosji i Niemiec. Ten stan rzeczy wiąże się z patologicznymi zjawiskami politycznej korupcji, która tworzy pozory uzależnienia kraju od zewnętrznych dostaw gazu4. Podtrzymywanie tej zależności odbywa się kosztem rezygnacji ze źródeł własnych gazu i produkcji gazu z węgla metodą zgazowania, znaną od dziesięcioleci. Już przed II wojną światową produkowano tzw. gaz koksowniczy, którym np. w Łodzi oświetlano ulice. Obecna cena dostaw gazu do Polski waha się w granicach ok. 500 $/1000 m3 i jest wyższa od cen rosyjskiego gazu dostarczanego do państw Europy Zachodniej. Jeszcze większe dysproporcje występują w porównaniu z Ukrainą i Białorusią, które cieszą się stawkami dwukrotnie niższymi niż Polska (Białoruś od 2012 roku płaci za rosyjski gaz ok. 130 $/1000 m3). Do obliczeń cen sprzedaży gazu łupkowego przyjęto wartość dostaw z Gazpromu, według cen z 2010 roku – 360 $/1000 m3. W tamtym czasie wydawanie koncesji uzasadniano argumentem niskiej ceny dostaw od koncesjonariuszy, którzy będą wydobywać gaz w Polsce, a następnie sprzedawać go w cenie porównywalnej lub niższej od dostaw z Rosji. Uwzględniając wysoką cenę sprzedaży i średnią wartość kosztów, dochód koncesjonariuszy wyniesie 180 $/1000 m3. • Zysk przedsiębiorców – koncesjonariuszy • Dochód [D] po pomniejszeniu o 22% podatek (przewidywany przez MŚ) oraz 5% podatek tzw. „weglowodorowy” stanowi zysk [Z] kon4 O pozorach konieczności korzystania przez Polskę z zewnętrznych dostaw gazu pisze Zbigniew Tynenski w rozdziale 2. Informacje ogólne.
101
102
Obywatele KOntrolują
cesjonariusza w wysokości 122,4 $/1000 m3.Z = D – podatki = 122,4 $/1000 m3 Zestawiając wynik obliczeń z ilością założonego wydobycia gazu w ciągu 50 lat, tj. 1 bln m3 (1000 miliardów m3), możemy wywnioskować, że zysk przedsiębiorców osiągnie poziom 367,2 mld zł. Jeśli przeliczymy go na 1 rok eksploatacji, osiągany zysk wyniesie 7,344 mld zł. Polscy przedsiębiorcy, posiadający 10% udziału w koncesjach, osiągną zatem zysk mogący oscylować na poziomie 0,734 mld zł/rok. Sfera polityki i administracji (budżet państwa + budżety gmin) Państwo Wpływy do budżetu państwa (przychód [P]) wyniosą odpowiednio: • z podatku od „węglowodorów” – 18 $/1000 m3 (5% od ceny sprzedaży, tj. 360 $/1000 m3 ); • z podatku dochodowego od przedsiębiorców – 39,6 $/1000 m3 (22% od dochodu, tj. 180,00 $/1000 m3). • Suma wpływów do budżetu państwa z podatków wyniesie 57,6 $/1000 m3 = 173 zł/1000 m3 (przyjęto 1,00 $ = 3,00 zł). W przeliczeniu na ilość sprzedanego gazu w ciągu 50 lat, czyli ze sprzedaży 1 bln m3, wpływy do budżetu państwa polskiego wyniosą 173 mld zł. W przeliczeniu na 1 rok kwota wpływów do budżetu państwa z podatków od przedsiębiorców osiągnie poziom 3,46 mld zł. Pozostają jeszcze przychody z opłat eksploatacyjnych dla NFOŚiGW w wysokości 40% ich łącznej kwoty, wynoszącej w okresie 50 lat 1,96 mld zł, co w przeliczeniu na 1 rok daje kwotę 39,2 mln zł/rok. Łączne wpływy, czyli zysk państwa, jest sumą 3,46 mld zł/rok i 39,2 mln zł/rok, co daje kwotę: 3,499 mld zł/rok. Koszty (straty) budżetu państwa Kosztem dla państwa będzie utrata wpływów do budżetu, z tytułu ograniczenia lub wykluczenia działalności na terenach objętych koncesjami. Wśród działalności, które zostaną ograniczone lub wyeliminowane, znaj-
Analiza kosztów i korzyści...
dziemy m.in.: możliwość wykorzystania geotermii, turystykę, agroturystykę, produkcję rolną i leśną. Koszt dla budżetu państwa jest liczony jako ubytek łącznych wpływów z podatków w wysokości 0,223 (22,3%), odprowadzanych przez podatników prowadzących te działalności. Dla obliczeń odniesiono się do PKB na 1 mieszkańca. Wg GUS za 2011 rok wyniósł on 36,95 tys. zł/M/rok. Założono, że PKB na terenach objętych koncesjami zostanie zredukowane o 50%. Biorąc do obliczeń liczbę ludności zamieszkałej na tych terenach, która wynosi 5,1 mln M, strata w wyniku zmniejszenia wytwarzanego PKB wyniesie 94,197 mld zł/rok. Do budżetu państwa wpływ zostanie zmniejszony o podatek należny od niewytworzonego PKB, czyli 21,006 mld zł/rok (22% od 94,197 mld zł/rok). Bilans zysków i strat dla państwa z poszukiwania, rozpoznawania i eksploatacji węglowodorów, w tym gazu łupkowego, przedstawia się następująco: • Przychód [P] – wpływy do budżetu państwa = 3,499 mld zł/rok • Koszt [K] (strata [S]) – ubytek w budżecie państwa ≈ 21,006 mld zł/rok • Strata dla państwa polskiego wyniesie: S = P – K ≈ 17,507 mld zł/rok Gminy (samorządy) Przychody Do budżetów gmin wpływają środki z budżetu państwa jako tzw. subwencja państwa, której wysokość wynosi 6,71 % z podatku CIT. Obliczenia dla sumarycznej wielkości podatków do budżetu państwa wynoszą 3,499 mld zł/rok, dla 500 gmin znajdujących się na terenach objętych koncesjami. Do budżetu każdej gminy trafi zatem kwota ok. 470 tys. zł/rok. Pozostałe przychody [P] gmin Przychody te są sumą pozycji, takich jak: • 60% z opłat koncesyjnych terenowych w okresie poszukiwania i rozpoznawania gazu, co w przeliczeniu na 1 gminę daje kwotę 0,85 tys. zł (opłaty jednorazowe); • 60% z opłat koncesyjnych za wydobytą kopalinę, co daje kwotę 116 tys. zł/rok;
103
104
Obywatele KOntrolujÄ…
Analiza kosztów i korzyści...
• podatek od dzierżawy gruntów (tereny górnicze): 8,46 tys. zł/rok. Razem do budżetu gminy mogą wpłynąć przychody w wysokości ok. 595 tys. zł/rok. Koszty gmin Koszty policzono jako utratę wpływów do budżetów gmin, wynikającą z ograniczenia lub wykluczenia działalności na terenach użytkowania górniczego, na których lokalizowane będą najpierw wiertnie z infrastrukturą, a potem gazociągi przesyłowe. Przyjęto ograniczenie min. 50% (patrz: zdjęcia satelitarne dokumentujące degradację terenów, praktycznie wykluczającą działalność rolniczą i leśną). W odniesieniu do budżetu gminy można założyć zmniejszenie wpływów proporcjonalne do zmniejszenia dochodów i ograniczenia przedsiębiorczości. Straty te, zgodnie z założeniami, odniesiono do średniego budżetu gminy (ok. 8 mln zł/rok) i otrzymano kwotę w wysokości 4 mln zł/rok/gmina. Bilans zysków i strat dla 1 gminy, rozumiany jako różnica przychodów i kosztów, daje stratę, czyli wartość ujemną i wynosi 3,4 mln zł/rok. Dla 500 gmin objętych koncesjami łączna strata wyniesie 1,7mld zł/rok. Sfera społeczeństwa Mieszkańcy terenów objętych koncesjami Przychody [P] Jeżeli na 1 km2 przewiduje się 6 odwiertów, a 1 odwiert zajmie powierzchnię średnio 2 ha, to powierzchnia całkowita zajęta przez odwierty wyniesie 12 ha/1 km2. Zgodnie z założeniami dotyczącymi wysokości dzierżawy za teren pod wiertnię, czyli 10 tys. zł/ha/rok, przychody mieszkańców (5,1 mln M) z tytułu wydzierżawiania ziemi na wszystkich terenach objętych koncesjami (100 tys. km2) wyniosą: • 6 odwiertów/1 km2 x 2 ha x 10 tys. zł/ha/rok x 100 tys. km2 = 1,2 mld zł/rok W okresie 50 lat użytkowania kwota ta osiągnie poziom 60 mld zł. W przeliczeniu na roczny zysk dla 1 osoby zamieszkującej obszary po-
105
106
Obywatele KOntrolują
łożone w granicach koncesji kwota ta wyniesie: • 1,2 mld zł/rok: 5,1 mln M = 235 zł/M/rok Innych bezpośrednich przychodów dla mieszkańców, z tytułu eksploatacji gazu łupkowego, nie przewidziano. Autor dokonuje w analizie pewnego uproszczenia, przeliczając zarówno przychody, jak i koszty na wszystkich mieszkańców terenów objętych koncesjami. W rzeczywistości przychód z dzierżawy otrzyma tylko właściciel dzierżawionego terenu. W chwili obecnej trudno jest ustalić lokalizację każdego z terenów, które zostaną wydzierżawione w toku prac. Z tego też powodu przychody i koszty rozłożono na wszystkich mieszkańców. Koszty (strata [S]) Głównym kosztem społecznym, możliwym do wyliczenia, jest utrata wartości nieruchomości z tytułu zmiany ich przeznaczenia pod użytkowanie górnicze. Mówimy więc tutaj o stracie majątkowej dla mieszkańców. Wartość 1 m2 nieruchomości na obszarach wiejskich w Polsce (grunt, zabudowania) szacuje się obecnie średnio na poziomie 10 zł/m2. Powierzchnia terenów objętych dzierżawą pod odwierty, zgodnie z przyjętymi założeniami, wynosi (6 odwiertów/1 km2 x 2 ha x 100 tys. km2) 12 tys. km2. Jeżeli wskazaną powierzchnię odejmiemy od powierzchni terenów objętych obecnie koncesjami pod rozpoznawanie i eksploatację (a których suma w przyjętych obliczeniach równa jest 100 tys. km2), to otrzymamy osobną domenę o powierzchni 88 tys. km2. Grunty te nie będą dzierżawione pod odwierty, a jednak na okres ok. 50 lat zostaną skazane na sąsiedztwo terenów górniczych. Właściciele takich gruntów mogą mieć problem z ich sprzedażą. Kto nabędzie ziemię w pobliżu pól gazowych, w każdej chwili narażoną na możliwość eksploatacji gazu i oddziaływanie działalności górniczo-wiertniczej? Wobec braku innych chętnych może nabyć ją koncesjonariusz, który w tej sytuacji – posiadając szersze pole manewru – będzie mógł dyktować cenę sprzedającemu. Trudno spodziewać się, aby przedsiębiorstwo nastawione na maksymalizację zysków, rezygnując z zaniżonej wartości ziemi, działało na korzyść właściciela gruntu.
Analiza kosztów i korzyści...
Do obliczeń utraty wartości gruntów przyjęto minimalny spadek ich wartości, na poziomie 50%. W rzeczywistości grunty będą miały wartość taką, za jaką koncern zechce je nabyć (w drodze np. możliwego wywłaszczenia dotychczasowego właściciela). Wyliczenie straty w stosunku do dotychczasowej wartości gruntów opiera się na założeniu, że wszystkie tereny stracą na wartości. Proces ten niemniej rozłoży się na okres 50 lat eksploatacji; a ta w każdej lokalizacji będzie prowadzona w odrębnej jednostce czasu. Sumaryczna strata wartości terenów w czasie 50 lat wyniesie: • 88 tys. km2 x 50% x 10 zł/m2 = – 440 mln zł Stratę majątkową w przeliczeniu na 1 mieszkańca obliczymy przez podzielenie tego wyniku przez liczbę mieszkańców na terenach objętych koncesjami (5,1 mln M). Wyniesie ona: 86 274,51 zł/M/50 lat. W przeliczeniu na ubytek roczny, rozpatrywany w stosunku do 1 mieszkańca, strata wyniesie 1726 zł/M/rok. Strata zwiększy się w przypadku skrócenia czasu eksploatacji gazu (zwiększenia intensywności wydobycia), co w przypadku globalnych korporacji jest wysoce prawdopodobne. Z nadpodażą gazu ziemnego mamy obecnie do czynienia w USA. Jest ona skutkiem nieracjonalnej, grabieżczej eksploatacji ropy i gazu z łupków. Do bilansu strat należy wliczyć również grunty bezpośrednio wydzierżawione pod wiercenia. Wskazujemy tu więc na tereny o powierzchni 12 tys. km2, które w następstwie prac będą gruntami zdegradowanymi. Prawdą jest, że po usunięciu wiertni i zamontowaniu głowicy gazowej na odwiercie nakłada się ponownie na podłoże ok. 2 ha humusu. Ta ważna część składowa gleby zostaje z niego usunięta w celu postawienia wiertni i budowy basenu, służącego do gromadzenia potężnych ilości wody do szczelinowania. Humus ostatecznie powraca; jak twierdzą jednak specjaliści od gleb i ich żyzności, gleba jest zasobem nieodnawialnym. Przywrócenie pierwotnych warunków glebowych, pozwalających na uzyskanie poprzednich plonów, może potrwać dziesiątki lat. Ponadto należy wziąć pod uwagę, że zespół prowadzonych prac (roboty górnicze i wiertnicze, szczelinowanie i wydobywanie gazu, ruch ciężkich
107
108
Obywatele KOntrolujÄ…
Analiza kosztów i korzyści...
pojazdów, mieszanie wody z piaskiem i chemikaliami w celu uzyskania odpowiednich parametrów płynu szczelinującego) zawsze stwarza możliwość skażenia podłoża, na którym układany jest później humus. Z uwagi na oszczędności, firmy gazowe w Polsce zazwyczaj nie stosują czujników szczelności pod membranami układanymi na polach wiertniczych. Oznacza to, że za 10–15 lat na wszystkich odwiertach gazu łupkowego w Polsce może dojść do przenikania toksycznych substancji do gleby – co sprawi, że ziemia stanie się nieprzydatna do produkcji rolnej i leśnej. Obraz tych terenów pokazuje mapa satelitarna przedstawiona w rozdziale 2. Tereny wydzierżawione pod odwierty będą nieprzydatne gospodarczo dla ich właścicieli przez wiele lat. Wyliczenie strat przyjęto na poziomie 90% utraty wartości gruntów w stosunku do ich wartości obecnej, czyli średniej ceny sprzedaży, tak jak w obliczeniach poprzednich. Jeżeli ich obszar, czyli 12 tys. km2, pomnożymy przez współczynnik utraty wartości 0,9 i przez obecną wartość, to otrzymamy stratę w wysokości 108 mln zł. W przeliczeniu na ubytek roczny z 50 lat eksploatacji, rozpatrywany w stosunku do 1 mieszkańca, strata wyniesie 423 zł/M/rok. Kolejnym kosztem (stratą) dla mieszkańców będzie ograniczenie lub wykluczenie prowadzonej dotąd działalności. Redukcja ta przełoży się na ubytek dochodów mieszkańców z puli dotychczas osiąganych. Będzie to skutkiem wyjęcia części terenów jako górniczych, a także wpływu działań na tych terenach na obszary przyległe. Na podstawie doświadczeń z USA i Kanady, a dokładniej sposobu zajmowania tamtejszych terenów i ich eksploatacji (dowód: zdjęcia satelitarne), przyjęto ograniczenie dotychczasowej działalności (min. 50%) w czasie prowadzenia wydobycia gazu łupkowego. • Dochód na 1 osobę/m-c
– 950 zł (źródło: GUS 2010 rok)
• Dochód na 1 osobę/rok
– 11 400 zł/M/rok
Obniżenie dochodu na terenach rolniczych i leśnych, min. 50%, daje stratę w budżetach domowych w wysokości 5700 zł/M/rok. Ostatnim kosztem, jaki autorka wzięła do obliczeń, jest koszt podróży (zgodnie z przyjętymi metodami wyceny kosztów podróży).
109
110
Obywatele KOntrolujÄ…
Analiza kosztów i korzyści...
Biorąc pod uwagę, że mieszkańcy terenów narażonych na działania zakładów górniczych i wydobywczych utracą dotychczasową możliwość rekreacji i wypoczynku (hałas, wzmożony ruch ciężkiego sprzętu, zakłócenia krajobrazu, emisje do powietrza itd.), należy przyjąć, iż będą zmuszeni szukać takich usług w innych lokalizacjach. Średnie koszty przejazdu na odległość ok. 300 km (taką należy założyć przy tej skali i obszarze eksploatacji gazu łupkowego) oraz pobytu np. 14-dniowego przyjęto w wysokości minimalnej – ok. 1000 zł/M/rok. W skali wszystkich mieszkańców to koszt 5,1 mld zł/rok. W skali 50 lat łączny koszt społeczny osiągnie wartość 255 mld zł. Bilansując zyski i straty w sferze społecznej, należy od prognozowanych przychodów w wysokości 235 zł/M/rok odjąć sumę kosztów, na którą składają się kolejno kwoty 1726 zł/M/rok; 423 zł/M/rok; 5700 zł/M/rok i 1000 zł/M/rok. W wyniku dokonanego bilansu w sferze „społeczeństwo” otrzymujemy stratę w wysokości 8614 zł/M/rok, sumarycznie dla wszystkich (5,1 mln) mieszkańców tych terenów – 43,86 mln zł/rok. Autorka pomija tu jeszcze jedną ważną metodę obliczeń kosztów społecznych, jakimi są koszty leczenia. Według doniesień z USA i Kanady, ludzie i ich zwierzęta mieszkający blisko wiertni cierpią na różne choroby. Jednak z uwagi na obecny brak przypadków udokumentowanych badaniami naukowymi nie uwzględniono tej metody. Sfera Ładu Przestrzennego W tej sferze nie znajdujemy przychodów. Mogłyby być nimi np. trwałe, służące obecnemu oraz przyszłym pokoleniom inwestycje w infrastrukturę przesyłową gazu lub drogi lokalne potrzebne dla rozwoju danej miejscowości. Jednak po okresie wyeksploatowania gazu z danego terenu, odwierty zostaną zaczopowane, a gazociągi łączące odwierty i linie przesyłowe, staną się niepotrzebne i ulegną likwidacji. Drogi dojazdowe do pól wiertniczych staną się drogami donikąd. Ingerencja w krajobraz oraz pocięcie terenów różnym przebiegiem gazociągów i dróg dojazdowych zburzą dotychczasowy ład przestrzenny i spowodują, że inwestycje w eksploatację gazu łupkowego w tej sferze przyniosą jedynie straty.
111
112
Obywatele KOntrolują
Koszty (straty) tej sfery obliczono jako nieuzyskane dochody z produkcji rolnej i leśnej (na podstawie danych GUS z 2011 roku) z terenów zajętych przez gazociągi dostawcze i przesyłowe, opisane pod wyjaśnieniem założeń ilościowych. Na skutek nieuzyskiwania plonów z terenów zajętych przez gazociągi, na podstawie wysokości uzyskiwanych w Polsce dochodów z produkcji rolnej z 1 ha równych 651 900 zł/1 km2 oraz dochodów z gospodarki leśnej liczonych jako ilość sprzedanego drewna równych 70 630 zł/1 km2 obliczono straty dla sfery ładu przestrzennego. Lesistość Polski wynosi 30% i jest jedną z najwyższych w krajach UE. Proporcje terenów rolnych i leśnych na obszarach koncesyjnych to 0,7 dla gruntów rolnych oraz 0,3 dla lasów. Ubytek dochodów z produkcji rolnej, po przemnożeniu wielkości terenów zajętych przez gazociągi (patrz: tabela ilościowa założeń do analizy) przez ww. dochody, wyniesie 686,320 mln zł/1 km2/rok, z produkcji leśnej zaś 31,868 mln zł/1 km2/rok. Łączna kwota strat wyniesie 718 mln zł/1 km2/rok. Koszty wynikające z zajęcia przestrzeni przez gazociągi i drogi dojazdowe wyliczono, stosując wskaźnik tzw. jednoczesności zajęcia terenów w ciągu 50 lat ich eksploatacji, na poziomie 0,2, tj. 10 lat ciągłego wyłączenia gruntów spod ich dotychczasowego użytkowania. Koszt (strata) w strefie ładu przestrzennego, liczony jako zajęcie terenów przez gazociągi lub drogi dojazdowe, wyniesie 143 600 000 zł/rok (– 0,144 mld zł/rok). Sfera środowisko Analizę dla tej sfery wykonano na podstawie tzw. metody cen hedonicznych [HPM]. Polega ona na odkrywaniu wartości rynkowych elementów środowiska na podstawie dóbr i usług zastępczych. Zastosowano odniesienie do ceny usługi dostarczania wody gospodarstwom domowym. Nie wyceniono innych elementów środowiska z uwagi na brak danych dla dokonania takiej wyceny. Stanowisko takie zaprezentowano również w Ekspertyzie PE z lipca 2011 roku. Wymieniono jednak zagrożenia śro-
Analiza kosztów i korzyści...
dowiskowe, które z uwagi na brak doświadczeń w eksploatacji przemysłowej w Europie trudno jest wycenić ekonomicznie. Do zagrożeń tych zgodnie z Ekspertyzą trzeba zaliczyć: Emisje gazów cieplarnianych Wysokość emisji gazów cieplarnianych ze spalania gazu łupkowego zależy od stopnia udziału dwutlenku węgla (CO2) w gazie. Ekwiwalent emisji gazów cieplarnianych z produkcji energii elektrycznej dla gazu łupkowego wynosi od 461 g/1 kWh do 661 g/1 kWh z transportem do 700 km; dla węgla – 854 g/1 kWh. W przypadku gazu łupkowego występują niekontrolowane emisje przy otworach wiertniczych (do 2% ilości wydobywanego gazu) groźnego gazu cieplarnianego – metanu. Ponadto istnieją emisje „ukryte” poprzez przemieszczanie się gazu w spękanych utworach geologicznych (na skutek szczelinowania), w kierunku wód i ku powierzchni. Drugi z procesów dokonuje się w dłuższym czasie. Mając na uwadze, że metodą szczelinowania wydobywa się do 14% zasobu gazu, musimy stwierdzić, że proces migracji pozostałego gazu na skutek rozszczelnienia górotworu jest nieuchronny. Ponieważ metan jest 28-krotnie bardziej szkodliwy jako gaz cieplarniany, nie można stwierdzić, że wydobywanie gazu łupkowego jest mniej szkodliwe z punktu widzenia ochrony klimatu niż eksploatacja gazu konwencjonalnego, węgla kamiennego czy brunatnego. Stosowanie w energetyce gazu łupkowego zamiast konwencjonalnego przyniesie straty dla środowiska z powodu zwiększonej emisji gazów cieplarnianych. W porównaniu emisji ekwiwalentu CO2 w relacji węgiel – gaz łupkowy nie można stwierdzić, że któryś z wariantów jest korzystniejszy. Zajęcie terenów i ich degradacja Na 1 km2 występuje 1 odwiert główny oraz (w różnym czasie) kilka odwiertów „wypełniających”. Średnio jest to więc 6 stanowisk wiertniczych (str. 22 Ekspertyzy) o łącznej powierzchni ok. 12 ha. Jednak sieć dróg
113
114
Obywatele KOntrolują
i rurociągów między wiertniami powoduje, że tereny objęte koncesją (do 1200 km2) niemal w całości borykają się z efektem „spalonej ziemi”. Koszty ekonomiczne nie obejmują trudnych do policzenia kosztów środowiskowych, związanych z degradacją przyrody, krajobrazu, różnorodności biologicznej i ucieczką zwierzyny. Zanieczyszczenie powietrza i gleb, hałas Jeden odwiert w okresie szczelinowania (od kilku do kilkunastu miesięcy) wymaga przejazdu ciężkich pojazdów w ilości od 800 do 2 tys. razy. Na 1 km2 takich przejazdów może być od 4800 do 12 tys. Na obszarze 100 tys. km2, obejmującym wszystkie wydane koncesje ilość ta jest ogromna i przybiera wartości monstrualne od 4800 x 105 do 12 tys. x 105, tj. od 4, 8 mln do 12 mln przejazdów. Nawet jeśli rozłoży się to oddziaływanie na 50 lat, po przyjęciu różnej częstotliwości pojawiania się odwiertów i różnych lokalizacji, to presja na środowisko, zdrowie ludzi i zwierząt pozostaje ogromna. Pojazdy te emitują znaczne (obecnie rozpoznane częściowo) ilości szkodliwych substancji do powietrza i hałas. Brak jest obecnie danych do ustalenia wysokości potencjalnych szkód wywoływanych przez: • wszystkie źródła emisji zanieczyszczeń do powietrza i gleb; • pojazdy ciężarowe i sprzęt wiertniczy (SO2, NOx, CO, cząstki stałe, hałas); • przetwarzanie i transport gazu; • parowanie chemikaliów ze stawów ze zużytą płuczką; • wycieki i wytryski gazów oraz płynów szczelinujących (również płynów wiertniczych w trakcie rozpoznawania zasobów gazu) wraz z cząstkami stałymi ze złóż, z możliwością niekontrolowanej emisji pierwiastków promieniotwórczych wypłukanych ze skał. Brak tych danych wynika z niewielkiej ilości wykonanych odwiertów poszukiwawczo-rozpoznawczych. Jeżeli w Polsce dojdzie do eksploatacji gazu łupkowego, dokumentacja dotycząca tych dziedzin zostanie wkrótce sporządzona. Wówczas jednak zatrzymanie tego procesu i powrót do stanu pierwotnego nie będą już możliwe.
Analiza kosztów i korzyści...
Zużycie i zanieczyszczenie wód Zapotrzebowanie na wodę na 1 odwiert pionowy i jednokrotne szczelinowanie w odwiercie poziomym wynosi średnio 20 tys. m3. Szczelinowanie może być wykonywane kilkukrotnie, w tym samym kierunku odwiertu poziomego, kolejno po 300 m, do odległości od 1,5 km (5 szczelinowań) do 3 km (10 szczelinowań). Z otworu pionowego można szczelinować w kilku kierunkach poziomych. Przy założeniu np. 4 odwiertów poziomych (tzw. horyzontalnych), szczelinowanie w jednym odwiercie pionowym może być wykonane 40 razy. Zatem ilość wody potrzebna do tych zabiegów wyniesie 800 tys. m3 na jedno pole z jednym odwiertem pionowym. Zakładając, że zapotrzebowanie wody na 1 km2 koncesji i usytuowanych tam 6 odwiertów, przy min. 2 zabiegach szczelinowania na jeden odwiert pionowy, wynosi 20 tys. m3, to ilość zużytej wody pitnej osiągnie min. poziom 240 tys. m3. Na obszarze jednej gminy (średnio ok. 200 km2) wyniesie ono 48 mln m3/gmina. Proces szczelinowania rozłoży się w czasie, np. na 10 lat, po którym nastąpi sczerpywanie gazu ze skruszonego złoża łupków. Ilość wody potrzebnej do procesu szczelinowania w przeliczeniu na 1 rok wyniesie 4,8 mln m3/gmina/rok. Dla porównania zużycie wody przez mieszkańców tych gmin kształtuje się na poziomie 370 tys. m3/rok, co wynika ze wskaźników zużycia wody w gospodarstwach domowych w wysokości 100 l/M/doba. Oznacza to, że zużycie wody przez szczelinowanie, przy założeniach minimalnych ilości takich zabiegów, może wynosić 13-krotność dotychczasowego zużycia wody przez mieszkańców gminy. Art. 20 Prawa geologicznego i górniczego stanowi: wody kopalniane (w tym dostarczane) są dla zakładu górniczego za darmo. Jeżeli założymy, że cena wody wyniesie jedynie 1 zł/m3, właściciel wody (gmina) straci na swoim obszarze 4,8 mln zł rocznie. Straty dla 500 gmin wyniosą odpowiednio 2,400 mld zł/rok. Istnieje prawdopodobieństwo drastycznego braku wody w czasie szczelinowania, lokalnie lub regionalnie, w wodociągach, jeziorach i ciekach wodnych.
115
116
Obywatele KOntrolujÄ…
Analiza kosztów i korzyści...
Zanieczyszczenie wód w czasie wierceń i szczelinowania powodują: • wycieki mułu wiertniczego, płynu powiertniczego i solanek; • przecieki, wypadki i wylewy z rurociągów oraz stawów z płynami lub zużytym płynem szczelinującym; • przecieki przez struktury geologiczne (w wyniku szczelinowania hydraulicznego) do wód powierzchniowych (ścieżki, szczeliny, uskoki) i wód gruntowych. Ilość ścieków z powrotu płynu szczelinującego wynosi od 9% do 35% (a nawet do 50%). Jeżeli przyjmiemy ilość ścieków na 20% wody zużytej, roczna ilość ścieków może wynieść 1,1 mln m3/rok/gmina. Z uwagi na zawartość szkodliwych substancji, ścieki te muszą być oczyszczane w sposób specjalistyczny, inny niż komunalne w oczyszczalniach ścieków. W USA stwierdzono występowanie w takich ściekach co najmniej 260 substancji, z których: • 58 posiada właściwości niekorzystne dla środowiska; • 6 uznaje się za potencjalnie niebezpieczne; • 82 uznawane są za toksyczne, rakotwórcze, mutagenne, niosące skutki dla rozrodczości (wspólnie lub rozdzielnie). Należy zauważyć, że obecnie nie ma w Polsce oczyszczalni ścieków mogących przyjąć płyn szczelinujący do oczyszczenia. Niezależnie od monstrualnych ilości tego płynu (ograniczona przepustowość oczyszczalni), dostarczenie go do oczyszczalni ścieków komunalnych byłoby niezgodne z prawem i stanowiłoby, na wielką skalę, zagrożenie dla życia i zdrowia mieszkańców. Płyn powrotny po szczelinowaniu jest nie tylko zanieczyszczony chemicznymi i toksycznymi dodatkami, ale również pierwiastkami promieniotwórczymi i solankami. Dla komunalnych, biologicznych oczyszczalni ścieków, stanowiłoby to katastrofę technologiczną, skutkującą wyginięciem organizmów biologicznych biorących udział w procesie oczyszczania ścieków. W konsekwencji do odbiorników oczyszczonych ścieków (rzek, jezior, Bałtyku), następowałby zrzut wysoko toksycznych związków, pierwiastków promieniotwórczych i solanek, niszczący życie biologiczne w ekosystemach.
117
118
Obywatele KOntrolują
Trzęsienia ziemi Szczelinowanie może wywoływać trzęsienia ziemi. W procesie szczelinowania mogą wystąpić wstrząsy tektoniczne o sile od 2 do 3 stopni w skali Richtera. W gminie Grabowiec (woj. lubelskie) w miejscowości Rogów, na skutek prac geologicznych, przy użyciu ciężkiego sprzętu wywołującego mikrodrgania sejsmiczne ziemi (podłoża), prowadzonych w celu rozpoznania zasobów przez firmę Chevron Polska Resources Sp. z o.o., zostały zaburzone stosunki wodne w pokładach podziemnych wód pitnych. Woda w studni gospodarstwa położonego w pobliżu lokalizacji wspomnianych badań została zanieczyszczona substancjami ropopochodnymi. Geofizyka Toruń (podwykonawca Chevronu) zleciła wiercenie studni w gospodarstwie w ramach likwidacji szkód. Kolejne odwierty nie przyniosły efektu w postaci nowego ujęcia wody, nadającej się do spożycia. Gospodarz jest zmuszony pozyskiwać wodę pitną ze źródła oddalonego od gospodarstwa. Bydło poi wodą z nowej studni, którą sanepid uznał za niezdatną do picia (źródło: informacje uzyskane bezpośrednio u gospodarza). Radioaktywność Wody powrotne po szczelinowaniu często zawierają substancje radioaktywne, które mają negatywny wpływ na zdrowie ludzi i zwierząt.
Podsumowanie Roczny bilans kosztów i korzyści eksploatacji gazu w Polsce w każdej ze sfer zrównoważonego rozwoju wyglądają następująco: Ekonomia i gospodarka • Straty państwa na skutek transferu zysków firm wydobywczych: • zyski przedsiębiorców, transferowane za granicę (strata) dla państwa w wys. – 7,344 mld zł/rok; • zyski przedsiębiorców polskich, pozostające w kraju + 0,734 mld zł. Polityka i administracja Straty budżetów gmin i budżetu państwa na skutek braku wpływów z podatków, wynikające z ograniczenia lub wykluczenia dotychczasowych dzia-
Analiza kosztów i korzyści...
łalności na terenach objętych koncesjami na węglowodory, w tym na gaz łupkowy: • budżet państwa – straty wyniosą 17,507 mld zł/rok; • budżety samorządów – straty wyniosą 1,700 mld zł/rok. Społeczeństwo Straty wynikające z ograniczenia wpływów do budżetów domowych, spowodowane przez ograniczenie dotychczasowych działalności oraz konieczność ponoszenia kosztów podróży dla wszystkich mieszkańców z terenów objętych koncesjami – 43,860 mld zł/rok. Ład przestrzenny Straty w wyniku zajęcia terenów pod gazociągi i/lub drogi techniczne-dojazdowe do pól wiertniczych wyniosą – 0,144 mld zł/rok. Środowisko Straty w środowisku liczone jako wartość wody pitnej, która zostanie zanieczyszczona i zużyta w procesie szczelinowania hydraulicznego, wynoszą – 2,400 mld zł/rok.
119
120
Obywatele KOntrolujÄ…
Studium przypadku...
Aby zrozumieć, jak doszło we Francji do ustanowienia moratorium na wydobycie gazu z łupków metodą szczelinowania hydraulicznego, trzeba najpierw uświadomić sobie, jak ważne miejsce zajmuje ochrona środowiska w prawie francuskim i jakie demokratyczne procesy leżą u podstaw tego faktu. Przede wszystkim od 1 marca 2005 roku w Preambule Konstytucji francuskiej z 1958 roku obowiązuje Karta Środowiska określająca podstawowe prawa i obowiązki związane z ochroną środowiska. Wprowadziła ona do konstytucji podstawowe zasady nazywane zasadami trzeciej generacji, gdzie pierwszą generacją są prawa człowieka z 1789 roku, a drugą prawa społeczne z XX wieku. Karta Środowiska zawiera tylko 10 artykułów, ale jej opracowanie trwało aż cztery lata. Nad dokumentem pracowała specjalna komisja powołana przez prezydenta Jacques’a Chiraca, złożona z szanowanych ekspertów i osobistości oraz dwóch komitetów wspierających: prawnego i naukowego. Następnie odbyła się seria licznych zebrań konsultacyjnych w całej Francji, a ich wnioski zostały przepracowane przez sekretariat generalny rządu i gabinet prezydenta. Wreszcie tekst został poddany ocenie parlamentu i Senatu, po czym przyjęty 28 lutego 2005 roku na Kongresie w Wersalu 531 głosami przeciwko 23. Karta Środowiska uznaje m.in. trzy podstawowe zasady: zasadę zapobiegania (art. 3), zasadę „zanieczyszczający płaci” (art. 4) i zasadę przezorności (art. 5). Istnienie w prawie konstytucyjnym Karty Środowiska wyjaśnia postępowanie posłów oraz reakcje obywateli i samorządów w sprawie wydobycia gazu z łupków. Dlatego warto przytoczyć ją w całości.
Karta Środowiska Naród francuski, uznając: • że zasoby i równowaga przyrodnicza uwarunkowały zrodzenie się ludzkości;
123
124
Obywatele KOntrolują
• że przyszłość i samo istnienie ludzkości są nierozłączne od jej środowiska naturalnego; • że środowisko jest wspólnym dziedzictwem ludzi; • że człowiek coraz silniej oddziałuje na warunki życia i na swój własny rozwój; • że różnorodność biologiczna, rozwój jednostki i postęp społeczności ludzkich podlegają negatywnemu oddziaływaniu pewnych wzorców konsumpcji i produkcji oraz nadmiernej eksploatacji zasobów naturalnych; • że poszanowanie środowiska musi być takim samym celem jak inne podstawowe interesy Narodu; • że aby zapewnić zrównoważony rozwój, wybory mające odpowiedzieć na potrzeby dzisiejsze nie mogą zagrozić zdolności przyszłych pokoleń i innych społeczności do zaspokojenia ich własnych potrzeb, ogłasza: Artykuł 1. – Każdy ma prawo do życia w środowisku zrównoważonym i szanującym zdrowie. Artykuł 2. – Każda osoba ma obowiązek uczestniczyć w ochronie i poprawie środowiska. Artykuł 3. – Każda osoba ma, na warunkach określonych przez prawo, zapobiegać szkodom, które mógłby wyrządzać dla środowiska, lub wobec ich powstania ograniczać ich skutki. Artykuł 4. – Każda osoba musi przyczyniać się do reperacji szkód, które spowoduje w środowisku, na warunkach określonych przez prawo. Artykuł 5. – Gdy powstanie szkody, mimo że niepewne w świetle istniejącej wiedzy naukowej, mogłoby naruszyć w sposób poważny i nieodwracalny stan środowiska, organy władzy publicznej pilnują, stosując zasadę przezorności, w dziedzinach ich kompetencji, wdrożenia procedur oceny ryzyka i podjęcia tymczasowych i proporcjonalnych środków zaradczych, aby zapobiec wyrządzeniu szkody. Artykuł 6. – Polityki publiczne muszą promować zrównoważony rozwój. W tym celu godzą ochronę i poprawę środowiska, rozwój gospodarczy i postęp społeczny.
Studium przypadku...
Artykuł 7. – Każda osoba ma prawo, na warunkach i w zakresie ograniczonym przez prawo, do dostępu do informacji odnoszących się do środowiska, posiadanych przez organy władzy publicznej, oraz uczestniczenia w opracowywaniu decyzji publicznych mających wpływ na środowisko. Artykuł 8. – Edukacja i szkolenie dla środowiska muszą przyczyniać się do wypełniania praw i obowiązków zdefiniowanych w niniejszej Karcie. Artykuł 9. – Badania i innowacja muszą wspomóc ochronę i poprawę środowiska. Artykuł 10. – Niniejsza Karta inspiruje działania europejskie i międzynarodowe Francji. „Prawo konstytucyjne” nr 2005–205 z 1 marca 2005 roku (JO z 2 marca 2005 roku). Dwa lata później, w 2007 roku, ochrona środowiska stała się przedmiotem prac tzw. „Grenelle Środowiska”. Samo określenie „Grenelle” odnosi się do wielostronnych negocjacji i porozumień społecznych z maja 1968 roku. „Grenelle Środowiska” to wielostronne negocjacje społeczne, które odbyły się z inicjatywy prezydenta Nicolasa Sarkozy’ego między przedstawicielami państwa, samorządów, organizacji pozarządowych, pracodawców i pracowników. Prace toczące się od maja do października 2007 roku w sześciu grupach tematycznych, doprowadziły do sformułowania ogólnych, długofalowych strategii wokół trzech tematów: zmian klimatycznych, ochrony różnorodności biologicznej i zapobiegania zanieczyszczeniom, a następnie do 268 zobowiązań szczegółowych. Zobowiązania te do dnia dzisiejszego zostały częściowo wdrożone za pośrednictwem dwóch ustaw wielosektorowych nazwanych „Grenelle 1” (3 sierpnia 2009 roku) i „Grenelle 2” (12 lipca 2010 roku) oraz trzech ustaw tematycznych: Ustawy z 25 czerwca 2008 roku o organizmach genetycznie modyfikowanych, Ustawy z 8 grudnia 2009 roku o transporcie kolejowym, a przede wszystkim Ustawy z 1 sierpnia 2008 roku o odpowiedzialności środowiskowej. Ostatni z przepisów wprowadza m.in. nowy rodzaj policji administracyjnej ds. zapobiegania i reparacji szkód dla środowiska (gatunków chronionych, jakości wody i stanu gleb). Ustawy „Grenelle 1” i „Grenelle 2” ustanowiły liczne zasady i instrumenty dotyczące
125
126
Obywatele KOntrolują
Francja 5 TM czyli 5 bln m
3
Niemcy Niderlandy Szwecja Norwegia Dania Wielka Brytania
sektorów energii, budownictwa, transportu, różnorodności biologicznej i środowisk przyrodniczych, zarządzania, odpadów oraz ryzyka dla środowiska i zdrowia (http://www.legrenelle-environnement.fr). W międzyczasie, w 2008 roku, uruchomiono 33 pola działań wdrażające zalecenia „Grenelle Środowiska” w sektorze administracji publicznej. Następnie firmy państwowe przyjęły „Kartę zrównoważonego rozwoju”, która obliguje je do włączenia zasad zrównoważonego rozwoju i zielonej gospodarki w strategię ich dotychczasowej działalności. Zasoby niekonwencjonalnych paliw kopalnych we Francji i ich potencjalna wartość dla gospodarki francuskiej We francuskich łupkach występują najprawdopodobniej istotne złoża zarówno gazu, jak i ropy. Podobnie jak w Polsce zasoby niekonwencjonalnych złóż węglowodorów nie są określone precyzyjnie. Informacje na ten temat pochodzą z szacunków amerykańskich, uzyskanych poprzez analogię do złóż odkrytych w USA. Nie są więc wynikiem konkretnych, już zrealizowanych odwiertów. Według oszacowań amerykańskiej agencji energetycznej Francja ma największe zasoby węglowodorów niekonwencjonalnych w Europie Zachodniej, na podobnym poziomie co Polska w Europie Wschodniej, tzn. ok. 5 TM, czyli 5 bln m3.
Studium przypadku...
Struktura konsumpcji energetycznej we Francji i rola importu Francja uchodzi za kraj energii atomowej. Mniemanie to ma pewne odzwierciedlenie w rzeczywistości. Kraj nad Sekwaną jest drugim po Stanach Zjednoczonych producentem energii nuklearnej w skali światowej. W mediach pojawiają się głosy twierdzące, że Francja zdecydowała się nie wydobywać węglowodorów z łupków (gazu i ropy), gdyż jako potęga nuklearna ich nie potrzebuje. Podtrzymując tę tezę, przywołuje się często dane sugerujące, jakoby Francja czerpała od 75% do 80% swojej energii właśnie z atomu. Takie stwierdzenia mijają się z prawdą i powodowane są albo złą wolą i chęcią manipulacji albo niewiedzą. Wystarczy popatrzyć na dane pokazujące konsumpcję energii pierwotnej we Francji według źródeł energii: W Mtoe
1973
1979
1985
1990
2000
2005
2006
2007
2008
2009
2010
2011
2011%
Węgiel
28
32
24
19
14
13
12
13
12,1
10,8
11,5
9,8
3,7
Ropa
121
114
82
88
95
92
92
91
88,4
85,4
81,0
82,6
31,0
Gaz naturalny
13
21
23
26
38
41
40
41
40,4
38,6
40,2
40,0
15,1
Elektryczność pierwotna
8
17
62
83
109
117
118
116
117
110,7 115,2 116,8 43,8
OZEt i odpady
9
9
10
12
13
13
14
15
15,3
15,8
RAZEM
180
193
202
229
269
277
276
276
273,2 261,4 264,3 266,4 100,0
16,5
17,1
6,4
Źródło: Ministère de l’Écologie du Developpement durable et de l’énergie (Bilan énergétique pour la France en 2011) http://www.developpement-durable.gouv.fr/IMG/pdf/Ref_-_Bilan_energetique_pour_la_France_en_2011.pdf1 OZEt*: Odnawialne Źródła Energii klasyfikowane jako „termiczne”, w opozycji do energii odnawialnych używanych do produkcji elektryczności (takich jak elektryczność wodna, wiatrowa, fotowoltaiczna czy geotermalna). OZEt to różne formy drzewa używane w systemach grzewczych, odpady komunalne i rolnicze używane do produkcji ciepła, geotermia używana do produkcji ciepła, słoneczne kolektory ciepła, biogazy, biopaliwa i pompy ciepła. W bilansie energetycznym pierwotna elektryczność pochodzenia wodnego, wiatrowego, słonecznego i geotermalnego, mimo że „odnawialna”, mieści się w kategorii „Elektryczność pierwotna”.
Duża część tej energii nie jest zużywana bezpośrednio, a służy do produkcji energii wtórnej, czyli sam przemysł energetyczny spożywa część energii do produkcji takich form energii, jakich potrzebuje konsument. 1 Dane z 2011 r.: http://fr.wikipedia.org/wiki/%C3%89nergie_en_France – cite_note-BilanSOeS-33-60.
127
128
Obywatele KOntrolują
Powstaje w ten sposób energia końcowa. Jej zużycie w 2011 roku przedstawiało się we Francji następująco: • węgiel: 3,6%; • różne produkty z ropy: 42,8%; • gaz: 20,6%; • elektryczność: 3,9%; • OZEt: 9,2% (drzewo, biopaliwa, biogaz i odpady). Pozostaje jeszcze popatrzyć na źródła produkcji elektryczności. W 2011 roku produkcja elektryczności wyglądała we Francji następująco: Rodzaj elektryczności
TWh
%
Termiczna nuklearna
421,1
77,6
Termiczna na paliwa kopalne
51,5
9,5
Wodna
50,3
9,3
Wiatrowa
12,1
2,2
Słoneczna fotowoltaiczna
2,4
0,4
Inne źródła odnawialne
5,6
1,0
Razem
543
100%
Źródło: Réseau de Transport d’Electricité (Bilan énergétique de la France pour 2011) http://www.rte-france.com/uploads/ Mediatheque_docs/vie_systeme/annuelles/Bilan_electrique/RTE_bilan_electrique_2012.pdf
Francja
Polska
Całkowite roczne zużycie gazu
40 mld m3
14 mld m3
Ale: gaz w całkowitym zużyciu energii pierwotnej
15%
13%
Koszt rocznego importu gazu i ropy
45 miliardów €
12 miliardów €
Ale: koszt importu gazu i ropy w stosunku do PKB
2,5%
3%
Dane zaokrąglone, na podstawie danych z lat 2010–2011
Studium przypadku...
Jak widać, elektryczność to zaledwie niepełne 24% całej energii końcowej zużywanej we Francji, a energia z atomu to ok. 78% tej właśnie energii elektrycznej. Natomiast gaz stanowi ok. 15% zużywanej we Francji energii pierwotnej, przy czym 90% zużywanego gazu pochodzi z importu. Na ropę przypada ponad 30% zużywanej energii, tylko 1% konsumowanej ropy pochodzi z zasobów krajowych. Dlatego Francja miałaby niemniejszy interes gospodarczy niż Polska, aby eksploatować własne zasoby gazu i ropy z łupków. Porównanie proporcji zużycia gazu i ropy we Francji i w Polsce, a także wydatków na ich import potwierdza, że wbrew pozorom sytuacje obydwu tych krajów są podobne:
Koncesje na wydobycie niekonwencjonalnych paliw kopalnych Pierwsze zezwolenia na poszukiwanie niekonwencjonalnego gazu i ropy w skałach łupkowych wydał w 2010 roku Jean-Louis Borloo, ówczesny Minister Ekologii, Zrównoważonego Rozwoju i Energii, za kadencji prezydenta Nicolasa Sarkozy’ego. Przyznał on trzy koncesje na wiercenia poszukiwawcze bez konsultacji społecznych, debaty publicznej oraz informacji medialnej. Koncesjonariuszami okazały się dwie firmy: francuska grupa Total i teksańska spółka Schuepbach Energy LTD (w partnerstwie z francuską grupą GDF). Jedno z tych zezwoleń obejmowało poszukiwania ropy w łupkach w Regionie Paryskim, dwa pozostałe dotyczyły poszukiwań gazu w Arriège, południowo-zachodnim departamencie na pogórzu Pirenejów. Fakt, że nie przeprowadzono konsultacji społecznych (we Francji procedura nazywa się dochodzeniem publicznym) nie był wykroczeniem prawnym ze strony ministra. Obowiązujące wówczas prawo górnicze nie narzucało takiego obowiązku w przypadku wierceń poszukiwawczych węglowodorów, a węglowodory niekonwencjonalne w ogóle nie były wyróżnione w przepisach. Pomimo tego, decyzja ta została odebrana jako brak poszanowania demokracji i obywateli. Samorządy z rejonów objętych zezwoleniami dowiedziały się o koncesjach niemal przez przypadek; nie otrzymały formalnego powiadomienia: ani przed wydaniem decyzji ministerialnej, ani potem. Przyjęta praktyka wywołała falę oburzenia i protestów.
129
130
Obywatele KOntrolują
Demokracja w praktyce, czyli jak doszło we Francji do moratorium na szczelinowanie hydrauliczne Rola dystrybucji kinowej filmu „Gasland” Dokumentalny film „Gasland” w reżyserii Josha Foxa ukazuje w sposób emocjonalny i mocny różne negatywne skutki wydobywania gazu łupkowego przy pomocy technologii szczelinowania hydraulicznego (fracking). Nakręcony w granicach kilku stanów USA obraz prezentuje wiele przypadków zatrucia wody, powietrza, chorób ludzi i zwierząt, jak również arogancję bezkarnych firm wydobywczych, których działalność została wyłączona za rządów George’a Busha Jr. z podstawowych aktów prawnych chroniących środowisko, a w szczególności wodę, glebę i powietrze. Film ten zdobył wiele nagród w latach 2010–2011, w tym m.in. nagrodę specjalną jury na Sundance Film Festival w 2010 roku. We wrześniu 2010 roku „Gasland” został wyświetlony na Festiwalu Filmu Amerykańskiego w Dauville we Francji, gdzie był nominowany do nagrody „Dokumenty Wuja Sama”. Niemal w tym samym czasie opinia publiczna dowiedziała się o zezwoleniach na wydobycie gazu i ropy z łupków, wydanych w pełnej dyskrecji przez ministra Borloo. Tak oto powstała mieszanka wybuchowa, która odniosła natychmiastowy skutek, wywołując wielkie poruszenie społeczności i samorządów w regionach potencjalnych wierceń. Pół roku później, w kwietniu 2011 roku, film wszedł do dystrybucji kinowej w całym kraju, co dało okazję do bardzo licznych projekcji i debat w miejscach potencjalnych poszukiwań gazu i ropy. W lipcu 2011 roku weszła w życie ustawa zakazująca szczelinowania hydraulicznego na terytorium Francji. Pomimo korzystnych rozstrzygnięć prawnych protest antyłupkowy pozostał nadal żywy. Gdy film „Gasland” wszedł we wrześniu 2011 roku do dystrybucji na DVD, spotkał się z wielkim zainteresowaniem publiczności. Parlamentarzyści reprezentantami wyborców Udzielenie koncesji na poszukiwanie gazu i ropy w łupkach przez ministra Barloo wywołało wielkie poruszenie w regionach objętych koncesjami i pociągnęło za sobą liczne protesty. Pierwsze reakcje
Studium przypadku...
przejawiały się w postaci listów, zapytań i próśb o interwencję kierowanych przez samorządy i powstające spontanicznie grupy protestu. Adresatami tych not byli posłowie-reprezentanci ze wszystkich opcji politycznych. Trzeba przyznać, że – mimo pewnej ogólnej nieufności społeczeństwa francuskiego do polityków – posłowie nadal cieszą się niewątpliwym prestiżem, utrzymując bliską więź z wyborcami w swoich okręgach. Szczególnie dotyczy to miejsc, w których poseł lub posłanka rzeczywiście mieszkali, wychowali się i chodzili do szkoły. Dlatego w parlamencie bardzo szybko zaczęły się mnożyć interpelacje ze strony posłów reprezentujących praktycznie wszystkie kluby parlamentarne. Kierowano je do Ministra Ekologii, Zrównoważonego Rozwoju, Transportu i Mieszkalnictwa, Nathalie Kosciusko-Morizet (godnej potomkini naszego Tadeusza Kościuszki) i do Ministra Przemysłu, Energii i Gospodarki Cyfrowej Érica Bessona. Interpelacje zawierały liczne zapytania odnośnie do przyznanych koncesji, a przede wszystkim poruszały problem możliwych konsekwencji wierceń i szczelinowania hydraulicznego. W regionie paryskim obawy wyrażane przez posłów dotyczyły oddziaływania wierceń w regionie o gęstej zabudowie, jak również zagrożeń zanieczyszczenia wody pitnej na terenie Paryża i okolic. W Arriège pytania poruszały przede wszystkim problem wpływu inwestycji na turystykę, rolnictwo i zasoby wody, już teraz mocno ograniczone i podatne na wysychanie. Posłowie powoływali się regularnie na Kartę Środowiska i figurującą w niej zasadę przezorności. W działania włączyli się również europosłowie. Wśród zaangażowanych szczególnie wyróżnił się charyzmatyczny „obrońca spraw przegranych”, José Bové, od 2009 roku europoseł z listy partii Europa Ekologia – Zieloni (EELV). Wcześniej spopularyzował on obywatelskie nieposłuszeństwo jako metodę walki z GMO (organizmami genetycznie modyfikowanymi). Wraz z grupą aktywistów nielegalnie wycinał uprawy badawcze, za co kilkakrotnie przebywał w więzieniu. José Bové wypuścił w styczniu 2011 roku petycję internetową przeciwko poszukiwaniom i eksploatacji gazu i ropy z łupków. W ciągu niecałych trzech miesięcy podpisy pod nią złożyło ponad 100 tysięcy osób.
131
132
Obywatele KOntrolują
Raport rządowy i projekt ustawy zakazującej szczelinowania hydraulicznego Na skutek coraz liczniejszych interpelacji poselskich i niesłabnącej mobilizacji coraz lepiej zorganizowanych obywateli i samorządów, w lutym 2011 roku premier François Fillon ogłosił tymczasowe moratorium na poszukiwanie niekonwencjonalnych węglowodorów. Ponadto zlecił przygotowanie wspólnego raportu dwóm radom resortowym: radzie ds. przemysłu, energii i technologii (CGIET) oraz radom ds. środowiska i zrównoważonego rozwoju (CGEDD). Parlamentarna Komisja Zrównoważonego Rozwoju pragnęła uzyskać niezależną od rządowej, obiektywną i wszechstronną opinię o sprawie. Pod koniec marca zleciła przygotowanie ekspertyzy, równoległej do rządowej, dwóm posłom przeciwnych obozów politycznych: François-Michelowi Gonnotowi (z partii prawicowej UMP) oraz Philippe’owi Martinowi (z partii lewicowej PS). Raport posłów Gonnota i Martina miał być gotowy w czerwcu 2011 roku, przed terminem uchwalenia Ustawy o węglowodorach niekonwencjonalnych. Nie czekając na wyniki obydwu ekspertyz, 124 deputowanych partii rządzącej Nicolasa Sarkozy’ego (UMP) złożyło 31 marca propozycję ustawy nr 3301, mającej na celu uchylenie zezwoleń na poszukiwanie węglowodorów niekonwencjonalnych oraz zakazanie ich eksploatacji na terytorium Francji. Dwie inne propozycje ustaw zostały złożone w parlamencie przez partie opozycyjne. Dwa projekty ustaw trafiły również pod obrady senatu. Propozycja posłów UMP została przekazana do parlamentarnej Komisji zrównoważonego rozwoju, która jej zaopiniowanie zleciła dwóm deputowanym: Michelowi Havardowi (UMP) oraz Jean-Paulowi Chanteguet (PS). W złożonym przez nich raporcie (N° 3392) czytamy m.in.: „Przezwyciężając dzielące nas różnice polityczne, jesteśmy świadomi naszej odpowiedzialności: każe nam ona dopilnować poszanowania Karty Środowiska, która wpisała do francuskiej Konstytucji wymóg ochrony środowiska i włączenie obywateli do podejmowania decyzji, które mogą nań oddziaływać. Wasi sprawozdawcy uznają, że nie mamy prawa podejmować ryzyka związanego ze stosowaniem na terytorium kraju technologii problematycznych i zgodzić się na narażenie
Studium przypadku...
środowiska na nieodwracalne szkody. Zapewnienie bezpieczeństwa dostaw energii jest ważnym wyzwaniem, dla którego nie wolno jednak poświęcać naszych wartości”. Z załączników do raportu wynika także, że do 1 stycznia 2011 roku wydano nie 3, a 62 zezwolenia na poszukiwanie węglowodorów. Ponieważ obowiązujące prawo górnicze nie wymagało jednoznacznego wyróżnienia zezwoleń dotyczących węglowodorów niekonwencjonalnych, każda z tych koncesji mogła obejmować złoża łupkowe. 23 kwietnia 2011 roku rady CGIET i CGEDD złożyły premierowi raport wstępny. Jego ton był wyważony, a rekomendacje ostrożne. Węglowodory z łupków uznane zostały za cenny surowiec energetyczny, którego Francja nie powinna się wyrzekać. Jednakże biorąc pod uwagę powagę i nieodwracalność zagrożeń środowiskowych związanych z technologią szczelinowania hydraulicznego, eksperci zalecali wstępnie: 1) powołanie Krajowego Komitetu Naukowego, 2) prowadzenie z wybranymi firmami wydobywczymi badań naukowych w warunkach zwiększonej ostrożności, 3) przy stałej konsultacji z reprezentacjami społeczności lokalnych. Badania te miałyby na celu sprawdzenie zagrożeń środowiskowych oraz ewentualne wynalezienie technologii mniej inwazyjnej. Sprawozdawcy podkreślali jednocześnie, iż biorąc pod uwagę potencjalne zagrożenia dla wód podziemnych, przy braku szczegółowej kartografii hydrogeologicznej w rejonie koncesji wydanych w Arriège, jeszcze przed jakimikolwiek przedsięwzięciami wiertniczymi w tym okręgu, należy opracować właściwą dokumentację. 11 maja 2011 roku projekt ustawy całkowicie zabraniającej szczelinowania hydraulicznego został przyjęty w parlamencie, jednak senat zgłosił do niego istotne zastrzeżenia. W związku z tym, w celu wypracowania wersji kompromisowej, projekt ustawy trafił do Komisji Mieszanej Parytetowej złożonej z przedstawicieli parlamentu i senatu. Raport parlamentarny i ustawa zakazująca szczelinowania hydraulicznego W międzyczasie, 8 czerwca 2011 roku, posłowie Gonnot i Martin złożyli i przedstawili Komisji ds. Zrównoważonego Rozwoju raport z odbytej misji poselskiej. Dokument ten potwierdza ryzyko związane z użyciem
133
134
Obywatele KOntrolują
technologii szczelinowania hydraulicznego i zawiera m.in. bardzo cenne rekomendacje, na wypadek ewentualnego podjęcia prób poszukiwania i wydobycia węglowodorów niekonwencjonalnych. Należy podkreślić, że posłowie Gonnot i Martin podeszli do powierzonej im misji z wielką starannością i powagą. Przeprowadzili ponad 60 godzin wywiadów z różnymi interesariuszami we Francji oraz w innych krajach, w których wiercenia w poszukiwaniu gazu łupkowego, i to z różnym skutkiem, już zostały przeprowadzone: w Dolnej Saksonii, w Wielkiej Brytanii, w kanadyjskiej prowincji Quebec oraz w USA. W Stanach Zjednoczonych zasięgnęli opinii u administracji ds. środowiska i energii w Waszyngtonie, a następnie przeprowadzili rozmowy z przedstawicielami firmy wydobywczej, samorządów, mieszkańców i organizacji ekologicznych z Pensylwanii. Tam też dwójka delegatów odwiedziła złoże Marcellus Shale, gdzie osobiście oglądała proces szczelinowania hydraulicznego. Posłowie przeanalizowali również, bez żadnego tabu, wszystkie zarzuty z filmu „Gasland” oraz inne obawy stowarzyszeń ekologicznych i mieszkańców. Przygotowali obszerny raport, w którym mimo nieco odmiennych konkluzji, zgodzili się co do diagnozy. Raport ten, dzięki swojej solidności i wyważeniu, może być brany za wzór i dostarczać argumentów i rekomendacji rządom i parlamentom innych krajów, w tym Polski. Oto najważniejsze uniwersalne wnioski z tego raportu: 1. Wielkość zasobów nie wpływa na poziom zaniepokojenia obywateli konsekwencjami wydobywania gazu łupkowego, to studium oddziaływania na środowisko jest najistotniejsze. Każda operacja szczelinowania hydraulicznego w skale łupkowej musi być poprzedzona szczegółowym badaniem lokalnym oddziaływania na środowisko, a przede wszystkim, dokonaniem szczegółowej kartografii hydrograficznej. 2. Technologia jest kompleksowa, a warunki geologiczne i hydrologiczne są zmienne. Pozytywne wyniki kontroli jednego odwiertu nie gwarantują takich samych wyników wokół pozostałych odwiertów, dlatego podstawowe elementy
Studium przypadku...
kontroli powinny być systematyczne, wykonywane przy każdym odwiercie. 3. „Pionierskie” warunki rozwoju technologii szczelinowania hydraulicznego w USA wykluczone z prawa o ochronie środowiska. Istnieje konieczność wprowadzenia drakońskich przepisów, gdyż przedsiębiorstwa kierują się zasadą maksymalizacji zysku; nie wystarczy, że rozwiązania techniczne i organizacyjne istnieją, jeszcze muszą być stosowane każdorazowo, bez wyjątku. 4. Eksploatacja gazu łupkowego zawsze prowadzi do degradacji środowiska i pejzażu, obniża atrakcyjność terytorium. Dlatego prawo musi jednoznacznie zakazać jakichkolwiek działań przemysłu wydobywczego na terenach parków narodowych i obszarów dziedzictwa światowego UNESCO. 5. Prawo amerykańskie dopuszcza odwierty w minimalnej odległości 200 stóp od domostw, czyli ok. 60 metrów. Odległość między instalacją wiertniczą a najbliższymi domostwami musi być wystarczająca, tak aby mieszkańcy nie odczuwali na co dzień niedogodności wizualnych i hałasu. 6. Niedogodności dla mieszkańców związane z transportem to hałas, zanieczyszczenie powietrza i rozjeżdżone drogi. Tam, gdzie jest kilka bliskich sobie odwiertów, należy narzucać obowiązek budowy rurociągów, najlepiej podziemnych, zarówno dla dostarczanej wody, jak i dla wydobywanego gazu. 7. Do szczelinowania hydraulicznego używa się substancji chemicznych, w tym groźnych dla zdrowia i dla środowiska, z których większa część po szczelinowaniu na zawsze pozostaje pod ziemią. Zanim przedsiębiorca uzyska zgodę na szczelinowanie, musi mieć prawny obowiązek zakomunikowania listy substancji używanych do szczelinowania hydraulicznego kompetentnej administracji państwowej. Substancje te muszą figurować na opracowanej uprzednio liście dozwolonych produktów i substancji. Następnie powołana do tego instytucja państwowa musi dokonywać wyrywkowych kontroli dokumentacji oraz kontroli miejscowej, a wszelkie odstępstwa muszą być surowo karane. 8. Po zakończeniu eksploatacji gazu toksyczny, zwrotny płyn szczelinujący,
135
136
Obywatele KOntrolują
uwięziony pod ziemią może wydostawać się na powierzchnię, po czym zakażać środowisko i wody naskórne, bądź przeciekać do wód podskórnych poprzez skorodowane, zniszczone rury. Po zakończeniu eksploatacji trzeba szczegółowo zbadać rury diagrafami lub kamerą wideo, a następnie zatkać otwór korkiem betonowym. 9. Największym problemem technologii szczelinowania hydraulicznego jest woda, którą trzeba pobrać ze środowiska w bardzo dużej ilości (od 10 tys. do 20 tys. m3/odwiert), należy się więc spodziewać konfliktów użycia. Rekomenduje się nie zezwalać operatorom na pobieranie wody ze zbiorników naturalnych w miesiącach niskich opadów (lato, wczesna jesień). 10. Podczas szczelinowania może dojść do wycieku płynu szczelinującego do gleby lub wody podziemnej, amerykańskie statystyki mówią o 1 incydencie na 100 do 150 odwiertów. Przy każdej studni wiertniczej musi istnieć ekwipunek przystosowany do szybkiego zwalczania ewentualnych zanieczyszczeń. 11. Istnieje podejrzenie o związek między zanieczyszczeniem wód podziemnych metanem a eksploatacją gazu łupkowego. Wobec braku pewności co do rzeczywistego związku między tymi zjawiskami należy zastosować zasadę przezorności i zachować jak najdalej idącą ostrożność. 12. Zwrotny płyn szczelinujący, który wydostaje się na powierzchnię po szczelinowaniu hydraulicznym, zawiera nie tylko substancje, z których składał się płyn do szczelinowania, ale także wypłukuje z łupków wszelkie substancje, które są w nich zawarte, np. pierwiastki radioaktywne, takie jak rad. Prawo musi całkowicie wykluczać możliwość wierceń w pobliżu znanych złóż radioaktywnych, w regionach geologicznie złożonych, a także w obszarach o niewystarczająco rozpoznanej lub zbyt gęstej sieci hydrogeologicznej. 13. Toksyczny, zwrotny płyn po szczelinowaniu w USA jest bardzo często przechowywany w basenach na otwartym powietrzu. Tego typu praktyki muszą być całkowicie zabronione przez prawo. 14. W niektórych regionach, w strefach wydobycia, zaobserwowano liczne trzęsienia ziemi o niewielkiej mocy. Trzeba śledzić wyniki prowadzonych badań w celu identyfikacji przyczyn.
Studium przypadku...
15. Istnieją podobno nowe metody recyklingu zwrotnego płynu po szczelinowaniu, pozwalające na uzyskanie 70% wody destylowanej, mogącej służyć do ponownego użycia i 30% końcowego odpadu. Trzeba upewnić się, że recykling będzie systematycznie stosowany (regularne kontrole i bardzo surowe kary), a także musi zostać stworzona odpowiednia liczba wyspecjalizowanych składowisk odpadów końcowych, wystarczająco zabezpieczonych. 16. Aby w razie zanieczyszczenia środowiska można było ustalić bez wątpliwości odpowiedzialność operatora dokonującego wierceń i szczelinowania hydraulicznego, konieczne jest posiadanie wiedzy o stanie środowiska przed wierceniem. Konieczne jest odroczenie zezwoleń na jakiekolwiek działania wydobywcze, dopóki nie zostanie dokonana kompleksowa diagnoza stanu środowiska i wartości danego terytorium. Komisja Mieszana Parytetowa wypracowała kompromisową wersję ustawy: zakazuje się stosowania na terytorium Francji technologii szczelinowania hydraulicznego, z wyjątkiem odwiertów prowadzonych w celach badawczych. Ustawa w nowej wersji weszła w życie 13 lipca 2013 roku. W ciągu dwóch miesięcy od przyjęcia tego aktu prawnego operatorzy mają obowiązek złożyć raport uwzględniający informację o stosowanej lub zamierzonej technologii. W trzy miesiące po wejściu w życie ustawy, zezwolenia operatorów dokonujących lub zamierzających dokonać szczelinowania hydraulicznego będą anulowane. Kara za nielegalne szczelinowanie wynosi rok więzienia i 75 tys. euro grzywny. Mobilizacja mieszkańców Po upowszechnieniu informacji o zezwoleniach na wiercenia w łupkach w poszukiwaniu gazu i ropy natychmiast zaktywizowało się społeczeństwo obywatelskie. Oburzenie wywołał fakt, że koncesje wydano bez poinformowania samorządów miejscowości usytuowanych w rejonach objętych planowanymi pracami. Projekcja na festiwalu w Dauville filmu „Gasland”, o którym głośno było potem w mediach, zaostrzyła obawy samorządów i mieszkańców.
137
138
Obywatele KOntrolują
Mobilizacja społeczeństwa obywatelskiego, organizacji ekologicznych i obywatelskich, a także samorządów była niemal błyskawiczna. W Internecie bardzo szybko zamieszczono film „Gasland” z tekstowym tłumaczeniem w języku francuskim, który wnet obiegł całą Francję. W ciągu kilku miesięcy powstało wiele lokalnych grup i kolektywów, które obrały nazwy związane z przedmiotem protestu, jak np. „Stop gazowi łupkowemu!” czy „Gaz i ropa z łupków – nie chcemy!”. W tych regionach, gdzie było ich szczególnie dużo, grupy te szybko stworzyły koordynujące kolektywy departamentalne i regionalne. W lutym 2011 roku kilkanaście lokalnych, departamentalnych i regionalnych grup protestu przeciwko wydobyciu gazu i ropy z łupków utworzyło Koordynację krajową przeciw poszukiwaniu i wydobyciu gazu i ropy z łupków. W miarę upływu miesięcy dołączało do niej coraz więcej kolektywów, grup i organizacji. Z inicjatywy jednego z aktywistów powstała strona internetowa, rejestrująca na mapie Francji, wszystkie mniej lub bardziej sformalizowane grupy protestu, które chciały tam figurować. W maju 2012 roku grup tych było już ponad 260 (patrz mapka str. 167).
Studium przypadku...
Grupy i kolektywy antyłupkowe są wciąż aktywne i podejmują najróżniejsze, konkretne inicjatywy: organizują projekcje filmu „Gasland”, debaty i akcje protestu. Tworzą strony internetowe informujące o stanie wiedzy na temat wydobycia gazu i ropy z łupków, o procedurach w toku, stanowiskach, działaniach kolektywów i samorządów, o wydarzeniach we Francji, w instytucjach Unii Europejskiej, w innych krajach unijnych i na świecie. Mimo wejścia w życie moratorium na szczelinowanie hydrauliczne, mobilizacja obywateli nie ustaje. Spotęgowały ją liczne zezwolenia na wiercenia „w celach badawczych”, wydane naprędce przez rząd François Fillona w okresie przedwyborczym, gdy sondaże wyraźnie zapowiadały możliwą zmianę większości rządzącej. 22 września 2012 roku odbyła się wielka akcja „Global frackdown” z okazji światowego dnia protestu przeciwko szczelinowaniu hydraulicznemu. Miały w tym dniu miejsce cztery wielkie zgromadzenia kolektywów „Stop gazowi łupkowemu”: w Saint Christol-Lèz-Ales (w departamencie Gard), w Tournan-en-Brie (Seine et Marne), w Aix-les-Bains (Savoie) i w Beaumont de Lomagne (Tarn et Garonne). Obywatelskie grupy protestu najczęściej nie występują tylko przeciw stosowaniu technologii szczelinowania hydraulicznego, ale wręcz przeciwko samemu wydobywaniu gazu z łupków. Nawołują do jak najszybszej transformacji energetycznej, zrezygnowania z paliw kopalnych, rozwoju gospodarki niskoemisyjnej i energii odnawialnych. Solidarność samorządów Wraz z powstaniem grup protestu skupiających mieszkańców, do życia powołano liczne kolektywy i koordynacje samorządowe, organizujące radnych i merów. Samorządy bardzo szybko sięgnęły po środki przeciwdziałające wierceniom. Rady samorządów podejmowały uchwały o zakazie wierceń poszukiwawczych na swoim terenie. Co prawda firmy wydobywcze systematycznie odwoływały się od uchwał rad jako niezgodnych z ich uprawnieniami, ale w ten sposób samorządy poważnie zyskiwały na czasie. Tego typu działania stawały się coraz częstsze w miarę organizowania się samorządów w większe kolektywy i koordynacje. Dzięki współpracy
139
140
Obywatele KOntrolują
i wymianie informacji, narzędzi i metod obrona samorządów przed presją firm wydobywczych stawała się z czasem coraz skuteczniejsza. Merowie miejscowości znajdujących się w rejonach złóż skał łupkowych potrafią dziś sprawdzić poprawność dokumentacji, znają procedury, wiedzą, do kogo i w jakim trybie mogą się zwrócić w razie podejrzenia o naruszenie prawa – jednym słowem „patrzą przemysłowcom na ręce”. Pozostają przy tym w stałym kontakcie z reprezentującymi ich deputowanymi, aby ci ostatni w razie potrzeby złożyli interpelację w parlamencie. Współpracują także z lokalnymi mediami, za pośrednictwem których mogą nagłaśniać ważne kwestie. Koordynują się z kolektywami mieszkańców, korzystają z internetu i mediów społecznościowych. Dzięki temu informacje przepływają szybko i sprawnie, a mobilizacja społeczna, w razie potrzeby, jest niemal natychmiastowa. Podobnie jak mieszkańcy, samorządy nawołują najczęściej do całkowitej rezygnacji z wydobywania gazu i ropy z łupków jako energii przestarzałej i szkodliwej, blokującej szybkie przejście na energie odnawialne i programy oszczędnościowe. Rola organizacji pozarządowych Do walki z inwazją na środowisko, związaną z rozwojem przemysłu wydobywczego na szeroką skalę, stanęły także bardzo liczne organizacje społeczne, nie tylko stricte ekologiczne, ale również wszystkie organizacje broniące dziedzictwa regionalnego, w szerokim tego słowa znaczeniu. Należy tu podkreślić, że departament Arriège, objęty dwoma z trzech koncesji na poszukiwanie węglowodorów niekonwencjonalnych, wydanych swego czasu przez ministra Borloo, to kawałek pięknej Francji – rolniczej i historycznej, z kamiennymi wioskami i licznymi XI-wiecznymi kamiennymi kościółkami, z bystrymi, czystymi rzekami i wieloma strefami przyrodniczo chronionymi. Mieszkańcy żyją z rolnictwa, w dużym stopniu ekologicznego, tradycyjnej produkcji rzemieślniczej oraz dużych rzesz turystów poszukujących tu piękna, autentyzmu i wysokiej jakości życia. Nic zatem dziwnego, że wszelkie organizacje społeczne promujące dziedzictwo i dorobek ich mikroregionu przyłączyły się do ruchu antyłupkowego.
Studium przypadku...
Do prowadzenia działań o charakterze bardziej politycznym, i na skalę ogólnokrajową, powstała nowa organizacja – „NO FRACKING France”, powiązana z amerykańską organizacją „NO FRACKING”. Jej przewodniczącą została Elisabelle Bourge. Stanowisko rządu francuskiego w kwestii wydobycia gazu i ropy z łupków W dniach 14–15 września 2012 roku odbyła się w Paryżu Konferencja Środowiskowa zorganizowana przez francuski rząd. Wzięło w niej udział trzystu przedstawicieli wszystkich ważniejszych instytucji i organizacji uczestniczących w życiu publicznym i związanych z kwestiami środowiskowymi. Zaproszono czternastu ministrów, liczące się organizacje ekologiczne, związki zawodowe, stowarzyszenia przedsiębiorców i samorządy. W otwierającym konferencję przemówieniu, wyznaczającym cele i ramy prac grup roboczych, prezydent François Hollande potwierdził moratorium na szczelinowanie hydrauliczne gazu i oleju łupkowego. Ogłosił także unieważnienie siedmiu nowych wniosków o wydanie koncesji na wiercenia w łupkach. Mówił wtedy: „Nikt nie może dziś powiedzieć, że wydobycie gazu i oleju łupkowego poprzez szczelinowanie hydrauliczne jest wolne od ciężkich zagrożeń dla zdrowia i środowiska naturalnego”. Minister Środowiska, Delphine Batho, zapowiedziała taką samą linię postępowania dla wydanych już koncesji oraz wobec wszystkich wniosków, które wpłyną w przyszłości. W odpowiedzi na to oświadczenie prezes grupy Total zadeklarował, iż reprezentowany przez niego koncern zaprzestanie zabiegać o uzyskanie koncesji we Francji i będzie rozwijał aktywność w Polsce. Sprawa nie jest ostatecznie zakończona. Stanowisko rządu pozostaje dwuznaczne. Prezydent Hollande na konferencji prasowej w listopadzie 2012 roku wyraźnie zapowiedział, że moratorium w sprawie gazu łupkowego dotyczy tylko technologii szczelinowania hydraulicznego, nie obejmuje więc innych, ewentualnych technologii. Po ratyfikacji przez Francję europejskiego traktatu fiskalnego, aby wypełnić jego zobowiązania, rząd francuski musi zdobyć do końca swojego mandatu – poprzez podatki, wpływy z gospodarki i/lub oszczędności – kwotę 60 mld euro. Minister odnowy produkcyjnej Arnaud Montebourg zadeklaro-
141
142
Obywatele KOntrolują
wał, że szansę na sprostanie temu wyzwaniu widzi m.in. w wydobyciu gazu i ropy z łupków. Po otwarciu pod koniec listopada 2012 roku „debaty narodowej nad transformacją energetyczną” minister Montebourg potwierdził, że Francja poszukuje innych technologii wydobycia gazu i ropy z łupków. Czas na poszukiwanie węglowodorów w łupkach, mimo wszystko, jeszcze nie nadszedł. Kiedy w styczniu 2013 roku ukazał się raport na temat konkurencyjności Francji, autorstwa Louisa Gallois, który zalecił m.in. powrót do poszukiwania i wydobywania węglowodorów niekonwencjonalnych, premier Jean-Marc Ayrault oświadczył, że rekomendacja ta nie zostanie uwzględniona. Nieco później, 16 stycznia 2013 roku, dziesięciu deputowanych ze współrządzącej partii Europa Ekologia – Zieloni (EELV) złożyło propozycję ustawy całkowicie zakazującej poszukiwania i wydobywania węglowodorów niekonwencjonalnych na terytorium Francji oraz w jej morskich strefach terytorialnych, bez względu na używaną technologię. Celem ustawy ma być przyspieszenie zapowiedzianej przez rząd energetycznej i ekologicznej transformacji Francji. Plan ten obejmuje wyjście z impasu gospodarki wzrostu, związanej ze spalaniem paliw kopalnych oraz jak najszybsze przejście na gospodarkę niskoemisyjną, opartą na energiach odnawialnych. Propozycja nowej ustawy została odesłana do parlamentarnej komisji zrównoważonego rozwoju i zagospodarowania terytorium, gdzie oczekuje na zaopiniowanie. Przyjęcie tej propozycji w okresie krótkoterminowym wydaje się jednakże mało prawdopodobne. Chronologia faktów i wydarzeń, które wpłynęły na ustanowienie moratorium zabraniającego stosowania technologii szczelinowania hydraulicznego we Francji i na anulowanie wydanych koncesji na wiercenia: 2005 – Po czterech latach prac i szerokich konsultacjach społecznych do francuskiego prawa konstytucyjnego wpisana zostaje Karta Środowiska, uznająca podstawowe prawa i obowiązki związane z ochroną środowiska, a przede wszystkim trzy podstawowe zasady: zasadę zapobiegania (art. 3), zasadę „zanieczyszczający płaci” (art. 4) oraz zasadę przezorności (art. 5):
Studium przypadku...
Artykuł 5. Gdy powstanie szkody, mimo że niepewne w świetle istniejącej wiedzy naukowej, mogłoby naruszyć w sposób poważny i nieodwracalny stan środowiska, organy władzy publicznej pilnują, stosując zasadę przezorności i w dziedzinach ich kompetencji, wdrożenia procedur oceny ryzyka i podjęcia tymczasowych i proporcjonalnych środków zaradczych, aby zapobiec wyrządzeniu szkody. 2007 – Wielostronne negocjacje społeczne „Grenelle Środowiska” zwieńczone podjęciem 268 zobowiązań, w ramach trzech dziedzin strategicznych: zmiany klimatyczne, zachowanie bioróżnorodności, ochrona przed zanieczyszczeniami, wdrożonych poprzez ustawy „Grenelle 1” (3 sierpnia 2009 roku) i „Grenelle 2” (12 lipca 2010 roku) oraz poprzez trzy inne ustawy tematyczne, w tym Ustawę o odpowiedzialności środowiskowej (1 sierpnia 2008 roku). 2008 – Uruchomiono 33 pola działań wdrażających zalecenia „Grenelle Środowiska” dla administracji publicznej, a następnie firmy państwowe przyjęły „Kartę zrównoważonego rozwoju”, obligującą je do wdrożenia zasad zrównoważonego rozwoju i zielonej gospodarki do ich strategii. Marzec–kwiecień 2010 – Jean-Louis Borloo, Minister Ekologii, Zrównoważonego Rozwoju i Energii, przyznaje bez konsultacji społecznych, debaty publicznej ani informacji medialnej trzy zezwolenia na wiercenia poszukiwawcze węglowodorów niekonwencjonalnych dwóm firmom: francuskiej grupie Total i teksańskiej firmie Schuepbach Energy w partnerstwie z francuskim GDF. Jedno z zezwoleń dotyczy poszukiwania ropy w łupkach w Regionie Paryskim, dwa pozostałe gazu w południowo-zachodnim departamencie Arriège. Wrzesień 2010 – Film „Gasland” Josha Foxa zostaje wyświetlony na Festiwalu Filmu Amerykańskiego w Dauville i nominowany do nagrody „Dokumenty Wuja Sama”. Prawie jednocześnie opinia publiczna odkrywa wydanie przez ministra Barloo zezwoleń na poszukiwanie gazu i ropy w łupkach. Wiadomość ta wywołuje falę oburzenia w całym kraju, a zwłaszcza w regionach objętych koncesjami.
143
144
Obywatele KOntrolują
Mobilizacja społeczeństwa obywatelskiego, organizacji ekologicznych i obywatelskich oraz samorządów na wszystkich poziomach: internetowa wersja filmu „Gasland” z napisami po francusku obiega Francję; powstanie ogromnej liczby stowarzyszeń, grup i kolektywów lokalnych („Stop gazowi łupkowemu”), koordynujących je kolektywów departamentalnych i regionalnych. Powstają też liczne kolektywy samorządowe skupiające radnych i merów. W wielu miejscowościach rady samorządów podejmują uchwały o zakazie wierceń na ich terenie, zaskarżane przez firmy wydobywcze. Styczeń 2011 – eurodeputowany José Bové, charyzmatyczny bojownik przeciw GMO, ogłasza petycję wzywającą do uchylenia zezwoleń i zabronienia szczelinowania hydraulicznego we Francji – zbiera 100 tys. podpisów w trzy miesiące. Liczne interpelacje poselskie w parlamencie do ministrów gospodarki i ekologii ze strony posłów niemal wszystkich opcji politycznych. Luty 2011 – lokalne, departamentalne i regionalne grupy protestu „Gaz i ropa z łupków – nie chcemy!” ustanawiają Koordynację krajową przeciw poszukiwaniu i wydobyciu gazu i ropy z łupków. Rząd ogłasza tymczasowe moratorium na poszukiwanie niekonwencjonalnych węglowodorów i zleca przygotowanie wspólnego raportu radom ministerialnym ds. przemysłu, energii i technologii (CGIET) i ds. środowiska i zrównoważonego rozwoju (CGEDD). 1 marca 2011 – parlamentarna komisja zrównoważonego rozwoju zleca dwóm posłom przeciwnych obozów politycznych (François-Michel Gonnot, UMP i Philippe Martin, PS) misję parlamentarną nt. gazu i ropy z łupków (przewidywany termin złożenia raportu: 8 czerwca 2011 roku). 31 marca 2011 – 124 deputowanych partii rządzącej Nicolasa Sarkozy’ego (UMP) składa propozycję ustawy N° 3301, mającą na celu uchylenie zezwoleń na poszukiwanie węglowodorów niekonwencjonalnych i zakazanie ich eksploatacji na terytorium kraju (dwie inne propozycje ustaw zostają złożone w parlamencie przez partie opozycyjne, dwa projekty ustaw trafiają również do senatu). Propozycja zostaje przekazana do parlamentarnej Komisji zrównoważonego rozwoju, która zleciła analizę sytuacji i przygotowanie rekomenda-
Studium przypadku...
cji dwóm deputowanym: Michelowi Havardowi ( UMP) i Jean-Paulowi Chanteguet (PS). 6 kwietnia 2011 – Film „Gasland” wszedł do dystrybucji w kinach. 15 kwietnia 2011 – Pierwszy Narodowy Dzień Protestu kolektywów „Stop gazowi łupkowemu”. We wszystkich regionach zagrożonych wierceniami organizowane są projekcje filmu Gasland, debaty i akcje protestu. Powstają liczne strony internetowe informujące o stanie wiedzy na temat wydobycia gazu i ropy z łupków, o procedurach w toku, stanowiskach, działaniach kolektywów i samorządów itp. Powstaje organizacja „NO FRACKING France” powiązana z amerykańską organizacją „NO FRACKING”. 23 kwietnia 2011 – Rady CGIET i CGEDD składają premierowi raport wstępny. 11 maja 2011 – Propozycja ustawy całkowicie zabraniającej szczelinowania hydraulicznego zostaje przyjęta w parlamencie. 8 czerwca 2011 – Raport N° 3517 nt. gazu i ropy z łupków, posłów Gonnota i Martina, zostaje przekazany pod obrady parlamentarnej komisji zrównoważonego rozwoju. Raport ten potwierdza ryzyka związane z użyciem technologii szczelinowania hydraulicznego i zawiera m.in. bardzo cenne rekomendacje w razie ewentualnego podjęcia, mimo wszystko, prób poszukiwania i wydobycia węglowodorów niekonwencjonalnych. 9 czerwca 2011 – senat formułuje uwagi krytyczne do propozycji ustawy. 15 czerwca 2011 – Parytetowa Komisja Mieszana (złożona z przedstawicieli parlamentu i senatu) proponuje tekst kompromisowy: propozycja ustawy, początkowo całkowicie zabraniająca wydobycia gazu z łupków, ostatecznie otwiera furtkę do jego wydobycia, gdyż: • ustawa zabrania poszukiwania i wydobycia węglowodorów przy pomocy szczelinowania hydraulicznego, ale prawo nie definiuje technologii szczelinowania hydraulicznego; • ustawa dopuszcza wiercenia ze szczelinowaniem hydraulicznym w celach badawczych. Dalsza mobilizacja obywateli to przykład w Regionie PACA: apel z 18 czerwca 2011 roku za „Obywatelskim Paktem Energetycznym”:
145
146
Obywatele KOntrolują
NIE, nie chcemy gazu łupkowego ani tutaj, ani gdzie indziej, ani teraz, ani kiedykolwiek!, TAK dla «Obywatelskiego Paktu Energetycznego» na 2012 rok i następne… Mobilizację potęgują liczne zezwolenia na wiercenia „w celach badawczych” wydane przez rząd w okresie przedwyborczym. 21 czerwca 2011 – Ustawa zabraniająca szczelinowania hydraulicznego zostaje przyjęta przez parlament. 30 czerwca 2011 – Ustawa zabraniająca szczelinowania hydraulicznego zostaje przyjęta przez senat. 21 września 2011 – Film „Gasland” wchodzi do dystrybucji na DVD (produkcja Arte Video, dystrybucja Kanibal Films Distribution). Październik 2011 – Trzy zezwolenia na wiercenia poszukiwawcze w łupkach zostają cofnięte. Dalsza mobilizacja kolektywów „Stop gazowi łupkowego”. Maj–lipiec 2012 – Wybory prezydenckie i parlamentarne we Francji. Prezydentem zostaje socjalista François Hollande; powołany zostaje parytetowy rząd Jean-Marca Ayrault, złożony z socjalistów i dwojga ekologów-zielonych. Ministrem ds. środowiska i zrównoważonego rozwoju zostaje socjalistka Nicole Bricq, zagorzała przeciwniczka wierceń w łupkach. Zmiany w rządzie: ministrem ds. środowiska i zrównoważonego rozwoju zostaje Delphine Batho, nowicjuszka w tematyce środowiskowej. 14–15 września 2012 – Konferencja Środowiskowa zwołana przez prezydenta i rząd: nowe, wielostronne negocjacje społeczne w kwestiach dotyczących środowiska. Jedna z pięciu grup roboczych dotyczy energetyki. Jej rolą jest przygotowanie kalendarza prac i konsultacji do opracowania nowej strategii energetycznej Francji. W przemówieniu otwierającym konferencję prezydent François Hollande wyznaczył cele strategiczne zgodne z jego programem wyborczym. Transformację energetyczną i ekologiczną przedstawił jako jeden z podstawowych celów politycznych rządu. Hollande potwierdził utrzymanie moratorium na szczelinowanie hydrauliczne i ogłosił unieważnienie nowych wniosków o koncesje na wiercenia w łupkach. 22 września 2012 – „Global frackdown” – światowy dzień protestu przeciwko szczelinowaniu hydraulicznemu. Cztery wielkie zgromadzenia kolektywów „Stop gazowi łupkowemu”: Saint Christol-Lèz-Ales (Gard),
Studium przypadku...
Tournan-en-Brie (Seine et Marne), Aix-les-Bains (Savoie) i Beaumont de Lomagne (Tarn et Garonne). 22 października 2012 – Francja ratyfikuje europejski traktat fiskalny. Aby wypełnić jego zobowiązania, rząd francuski musi zdobyć do końca swojego mandatu – poprzez podatki, wpływy z gospodarki i/ lub oszczędności – 60 mld euro. Minister odnowy produkcji Arnaud Montebourg deklaruje, że widzi szansę m.in. w wydobyciu gazu i ropy z łupków. 28 listopada 2012 – Otwarcie „debaty narodowej nad transformacją energetyczną” (propozycję ustawy programowej przewidziano na maj, a ostateczne przyjęcie ustawy nastąpić ma we wrześniu 2013 roku). Minister odnowy produkcji Arnaud Montebourg potwierdza, że Francja poszukuje innych technologii wydobycia gazu i ropy z łupków. 5 stycznia 2013 – Raport nt konkurencyjności Francji, autorstwa Louisa Gallois, zaleca m.in. poszukiwanie i wydobycie węglowodorów niekonwencjonalnych, jednakże premier Jean-Marc Ayrault oświadcza, że rekomendacja ta nie zostanie uwzględniona. 16 stycznia 2013 – Aby przyspieszyć zapowiedzianą przez rząd transformację energetyczną i ekologiczną Francji, dziesięciu deputowanych ze współrządzącej partii Europa Ekologia – Zieloni (EELV) składa propozycję ustawy całkowicie zakazującej poszukiwania i wydobycia węglowodorów konwencjonalnych na terytorium Francji oraz w jej morskich strefach terytorialnych, bez względu na używaną technologię; propozycja zostaje odesłana do parlamentarnej komisji zrównoważonego rozwoju i zagospodarowania terytorium, gdzie oczekuje na zaopiniowanie.
147
Studium przypadków
Przedstawione studium przybliżyło nam doświadczenia francuskiego społeczeństwa z branżą gazu łupkowego. Poznaliśmy zakres mobilizacji społecznej, a także procedury prawne i postępowania, które wdrożono, aby zdobyć rzetelną wiedzę na temat niekonwencjonalnych źródeł gazu. Mając na uwadze przedstawioną chronologię wypadków, powinniśmy się zastanowić, czy – w naszej polskiej skali – gaz łupkowy może przynieść wymierne korzyści. Według niektórych argumentów pozyskanie gazu łupkowego nie wiąże się z marginesem ryzyka, przypisywanym wydobyciu większości paliw kopalnych. Czy jest tak rzeczywiście? Odpowiedzi poszukałem, posiłkując się wiedzą płynącą z dotychczasowych badań we Francji, Kanadzie i Stanach Zjednoczonych, a także z pierwszych doświadczeń w Polsce. Puenta moich dociekań, przedstawiona w tej pracy, pozostaje zdecydowanie sceptyczna. Gaz łupkowy mógłby stanowić, na pewien okres przejściowy, teoretyczną szansę dla Polski. W tym celu należałoby jednak wyeliminować zagrożenia związane z jego poszukiwaniem, wydobyciem i transportem. Przy obecnym stanie prawnym w Polsce, jak i stosowanych metodach eksploatacji, spełnienie tego warunku jest niemożliwe. Oznacza to, że rysuje się przed nami więcej zagrożeń niż realnych szans. Wydobycie gazu łupkowego generuje szereg zagrożeń środowiskowych, wyzwań logistycznych oraz technologicznych, na które Polska nie jest absolutnie przygotowana. Sprawa bardzo dyskusyjna to kwestia poboru wody do szczelinowania – potrzebne są ogromne ilości wody (20 tys. m3 na jeden proces szczelinowania). W jednym odwiercie może zostać wykonanych od kilku do kilkunastu takich zabiegów. Natomiast na terenie jednej tzw. „kopalni” może powstać od kilku do trzydziestu, a nawet czterdziestu odrębnych odwiertów. Należy wskazać, że aby osiągnąć planowaną wielkość wydobycia, tj. 28 mld m3 łącznie do 2020 roku, należałoby wiercić 700–1000 odwiertów rocznie (dane wg studium firmy KPMG). Każdy odwiert można teoretycznie eksploatować przez 30–40 lat, ale już po pierwszych 3–4 latach ilość pozyskiwanego gazu drastycznie spada. W takiej sytuacji trzeba wiercić dalej, w innym miejscu, a stare otwory zabezpieczać, czopując je betonem. Przy tej ilości wierceń betonowanie i zabezpieczanie odwier-
149
150
Obywatele KOntrolują
tów, zarówno w trakcie wydobycia, jak i po jego zakończeniu, stanowi bardzo istotny koszt. Doświadczenia z USA pokazują, że niektóre firmy wydobywcze oszczędzają na tych kosztach. Zaniechania te skutkują poważnymi awariami, a nawet katastrofami. Większość źródeł wody na terenach wydobycia w Polsce ma wydajność ok. 5 m3 dziennie. Pociągnie to za sobą bardzo poważne problemy z wodą potrzebną do eksploatacji gazu łupkowego. Wyjściem może okazać się konieczność jej dowożenia, np. z Wisły, lub budowa specjalnych linii przesyłowych z Bałtyku. Ponadto dochodzi tu problem unieszkodliwiania wykorzystanych płynów wydobywczych. Skażone są bowiem toksycznymi solami mineralnymi o bardzo wysokim stężeniu, groźnymi dla zdrowia związkami metali ciężkich, substancjami ropopochodnymi, promieniotwórczymi (stront, rad) i kancerogennymi (ksylen, toluen, benzen, bar). Ilość toksycznych płynów zwrotnych, powstających w trakcie pojedynczego szczelinowania, może wynieść w Polsce od 3–5 tys. m3 do nawet 10 tys. m3. Przy wielokrotnym wykonaniu tego zabiegu objętość płynów zwrotnych sięgnie ok. 50 tys. m3 na jeden odwiert, a to z kolei w przypadku 1000 odwiertów planowanych np. na terenie Pomorza do 2020 roku skutkować będzie ogromną ilością 50 mln m3 toksycznych substancji. Co więcej, dane na temat odwiertów w Łebieniu i Lubocinie mówią o udziale chemikaliów w całkowitej masie płuczki w wysokości 2,5%, a nie jak podaje się publicznie 0,5–1%. Większe proporcje chemikaliów wynikają z różnic geologicznych występowania surowca. Pokłady łupków w Polsce znajdują się średnio na dwukrotnie większych głębokościach niż w USA i Kanadzie; są one zatem sprasowane pod dużo większym ciśnieniem i panuje tam o wiele wyższa temperatura. Stawia to pod znakiem zapytania skuteczność technologii szczelinowania hydraulicznego w Polsce; ostatnie problemy z odwiertem w Lubocinie zdają się potwierdzać tę tezę. W naszym kraju nie ma wystarczającej liczby firm posiadających odpowiednie kompetencje i dysponujących zarazem infrastrukturą niezbędną do oczyszczenia tak ogromnej ilości niebezpiecznych substancji. Funkcjonujące przedsiębiorstwa nie osiągają wystarczających mocy przerobowych. Firmy wydobywcze oraz władze lokalne zdają sobie sprawę ze skali pro-
Studium przypadków
blemu. Stąd pojawiają się pomysły odprowadzania do środowiska tylko lekko „podczyszczonych” płynów (9). Wprowadzenie tego planu w życie przyniosłoby degradację życia biologicznego Morza Bałtyckiego oraz bardzo poważne konsekwencje dla gospodarki, w tym rybołówstwa wszystkich państw nadbałtyckich. Wybuchłby potężny skandal na skalę międzynarodową, Polska zaś otrzymałaby kary finansowe trudne do wyobrażenia. Trudno również uwierzyć, że wydobycie gazu łupkowego w Polsce może być opłacalne. Zakładając optymistyczny rozwój wypadków, koszty wydobycia, wynikające z ukształtowania geologicznego naszego kraju, będą 3–4-krotnie większe niż w USA, natomiast wydobycie zasobu z jednego odwiertu 3–4-krotnie mniejsze (23). Pozostaje wreszcie kwestia niedoskonałej i niezgodnej z Konstytucją RP Ustawy Prawo geologiczne i górnicze, która ogranicza w sposób bezprecedensowy uprawnienia lokalnych samorządów i prawa obywatelskie. O wielu autentycznych wyzwaniach mówią raporty na temat zagrożeń i korzyści związanych z wydobyciem gazu łupkowego, przygotowane na zamówienie m.in. Komisji Europejskiej, rządu Francji, władz prowincji: Kolumbia Brytyjska oraz Quebec w Kanadzie. Temat ten porusza również szereg raportów amerykańskich opracowanych zarówno przez niezależne organizacje badawcze, zespoły ekspertów, jak i instytucje naukowe. Są to bardzo poważne, kompleksowe opracowania, których rzetelność trudno podważać. Raport „francuski” (13) został przygotowany przez zespół składający się z najwyższych rangą urzędników ds. kopalnictwa. We Francji raport ten jest postrzegany przez organizacje ekologiczne jako stronniczy i przyjazny wydobyciu gazu z łupków, a mimo to zwraca uwagę na szereg realnych zagrożeń, których w przeciwieństwie do Polski nikt tam nie bagatelizuje, a wręcz przeciwnie podlegają one szczegółowej analizie. Najwięcej pytań odnośnie do eksploatacji gazu łupkowego dotyczy szczelinowania hydraulicznego. Przede wszystkim trzeba to jasno i dobitnie powiedzieć – wydobycie gazu łupkowego przy wykorzystaniu tej metody zagraża zdrowiu publicznemu, środowisku i pociąga za sobą poważne następstwa dla społeczności lokalnych. Według raportu, przygotowanego przez brytyjską firmę badawczą AEA (12) na zamówienie Komisji Europej-
151
152
Obywatele KOntrolują
skiej, do najważniejszych zagrożeń związanych ze szczelinowaniem należą obecnie: • skażenie podziemnych zasobów wody; • skażenie wód gruntowych; • skażenie powierzchniowych zbiorników wodnych i rzek; • emisja zanieczyszczeń lotnych, zabór ziemi pod wiertnie (ang. land take); • zagrożenie dla bioróżnorodności w środowisku naturalnym; • hałas; • natężenie ruchu kołowego. Z kolei raport francuski z lutego 2012 roku (13) zwraca uwagę na ryzyko związane z wykorzystaniem zasobów wody, szczególnie w regionach tzw. suszy hydrologicznej, a także na czynnik kulturowy i negatywny wpływ na rolnictwo oraz turystykę. Kolejnym problemem jest zanieczyszczenie wody tam, gdzie formacje geologiczne sprzyjają powstawaniu pęknięć i migracji pomiędzy kolejnymi warstwami geologicznymi. Istnieje także prawdopodobieństwo skażenia wody i ziemi na skutek błędów w sztuce wydobywczej. Raporty kanadyjskie i amerykańskie odwołują się przede wszystkim do awarii i wypadków zarejestrowanych w Ameryce Północnej. W 2010 roku w miejscowości Dimock położonej w stanie Pensylwania (USA) uszkodzony i źle zabezpieczony szyb umożliwił przedostanie się metanu do studni z wodą pitną, a następnie poprzez rury kanalizacyjne do piwnicy domu mieszkalnego. Iskra z pompy spowodowała eksplozję gazu, na skutek której wyleciały okna i drzwi z framugami. Dom nadawał się do generalnego remontu, a jego wnętrze spłonęło. Na szczęście wszyscy mieszkańcy byli wtedy w pracy i nikt nie ucierpiał. W 2007 roku podobny wypadek odnotowano w miejscowości Geauga w stanie Ohio (17), gdzie również eksplodował metan, uszkadzając poważnie jeden budynek mieszkalny. Mieszkańcy dziewiętnastu innych domów zostali prewencyjnie ewakuowani. W Stanach Zjednoczonych ilość skażeń wody oraz awarii z wyciekiem płynów technologicznych jest wprost niewyobrażalna. Dotychczas zanotowano ponad 1000 poważnych przypadków skażeń wody w stanach
Studium przypadków
Nowy Meksyk1, Alabama, Ohio i Pensylwania. Dane te powoli wychodzą na jaw, a i tak zapewne nigdy nie będą kompletne. Znane są i dokładnie opisane przypadki skażeń rzek, np. Pine River w Kanadzie, Mahoning (Ohio, USA), Monongahela (Pensylwania, USA), Allegheny (Pensylwania, USA), by wymienić tylko niektóre. Raporty potwierdzają, że większe rzeki w USA, jak np. Delaware czy Susquehanna, są notorycznie podtruwane na skutek procederu zrzutu do nich częściowo tylko oczyszczonych płynów wydobywczych. Bardzo dużo jest też przypadków skażenia ziemi i powietrza. Dane te w większości pochodzą od rządowej agencji EPA (Agencja Ochrony Środowiska)2. Odnotowywana jest zwiększona zachorowalność u ludzi. Wśród stwierdzonych przypadków wymienić należy: • zatrucia metanem; • schorzenia górnych dróg oddechowych, układu pokarmowego i naczyniowego; • choroby skóry i nerek; • zaburzenia endokrynologiczne; • zaburzenia neurologiczne; • raka3. Dostępne są też dane na temat śmiertelnych zatruć wśród zwierząt hodowlanych, w tym bydła i drobiu, na skutek kontaktu z płynami wydobywczymi lub skażoną wodą. Autorzy raportu „francuskiego” zwracają uwagę na to, iż w USA organizacje pozarządowe coraz częściej traktowane są po partnersku i uczestniczą w opracowaniu procedur technologicznych. Environment Defense Fund bierze obecnie udział w pracach w zespole Stevena Chu, sekretarza stanu ds. energii. Efektem tych prac będzie 40-stronnicowe kompendium wiedzy. Organizacje pozarządowe posiadają nie rzadko wiedzę ekspercką i doświadczenie, które mogą umożliwić im opracowanie odpowiednich procedur oraz wymagań środowiskowych dla biznesu. 1 Na portalu http://www.fractracker.org/ można obejrzeć mapę z zaznaczonymi blisko 400 przypadkami skażenia wody w stanie Nowy Meksyk. 2 Dane te dostępne są na portalu http://www.fractracker.org/. 3 Co najmniej 822 przypadki oficjalnie zarejestrowane, opisane i podane do publicznej wiadomości. Zob. http://www. fractracker.org/.
153
154
Obywatele KOntrolują
Dlatego ograniczanie roli organizacji pozarządowych w Polsce stanowi poważny zamach na demokrację. Utrudnia również skuteczne dostosowywanie naszego prawa do rzeczywistych zagrożeń. Wbrew wielu głosom chwalącym obowiązujące regulacje, w Polsce nie mamy doskonałego prawa środowiskowego. Nie ma w nim zapisów właściwych dla wyzwań, które stawia przed nami wydobycie gazu łupkowego metodą szczelinowania hydraulicznego. Na wielu płaszczyznach posiadamy gorszą legislację od obowiązującego prawa amerykańskiego. A nawet to jest obecnie nowelizowane, co już skutkuje wprowadzaniem wielu obostrzeń i regulacji. Opierając się na dotychczasowych doświadczeniach i badaniach z Francji i Ameryki Północnej, możemy wskazać siedem podstawowych zagrożeń, a także podstawowe środki mogące przysłużyć się, przynajmniej częściowemu, zabezpieczeniu przed potencjalnymi konsekwencjami wydobycia gazu łupkowego. 1. Zagrożenie skażeniem wód podziemnych Wszystkie wspomniane raporty zawierają listę niebezpiecznych substancji stosowanych jako dodatki do płynów technologicznych. Raport francuski podaje konkretne dane o 750 chemicznych molekułach, raporty amerykańskie wskazują na 632 molekuły. Z tej liczby: • 75% jest w wysokim stopniu szkodliwych dla ludzi; • 40–50% może powodować choroby nerek, systemu nerwowego, immunologicznego oraz sercowo-naczyniowego; • 37% oddziałuje na układ hormonalny; • 25% ma charakter kancerogenny (14, 15). Problem polega na tym, że dobór takiego, a nie innego „zestawu” środków toksycznych pozostawiono w wielu krajach samym firmom wydobywczym. Tymczasem raport francuski, który wyodrębnia 30 substancji jako szczególnie szkodliwe, podkreśla jednocześnie, że w trakcie badań i eksperymentów można by ograniczyć ilość niepożądanych związków z 700 do zaledwie 20. Polska powinna bezwzględnie zakazać stosowania najbardziej szkodliwych substancji do szczelinowania hydraulicznego oraz stale monitorować skład płuczek i płynów wydobywczych pod kątem ich toksyczno-
Studium przypadków
ści i radioaktywności. Co więcej należy zobligować firmy wydobywcze do publikacji składu płynów, zgodnie z procedurami obowiązującego w Polsce rozporządzenia REACH Unii Europejskiej. 2. Zagrożenie dla zdrowia ludzi i zwierząt Na podstawie zebranych doświadczeń z USA i Kanady możemy wskazać dolegliwości zdrowotne występujące na obszarach intensywnego wydobycia gazu łupkowego: • zaburzenia gastryczne (bóle, nudności, wymioty); • choroby skóry – odczyny alergiczne, poparzenia, niegojące się rany; • stany przedrakowe; • krwawienia z nosa (do 20% populacji); • choroby oczu i uszu; • zaburzenia oddechowe w tym astma; • bóle głowy, problemy neurologiczne – niski poziom energii, apatia, kłopoty z pamięcią; • pylica; • zaburzenia pracy nerek, wątroby, układu krwionośnego; • choroby nowotworowe; • bezsenność, stres (światło, hałas), PTSD. Toksyny działające na organizm człowieka osiągają zwielokrotniony efekt (poprzez wodę, powietrze, ziemię, żywność). Część skutków odczuwalna jest dopiero po czasie. Lekarze i toksykolodzy napotykają na trudności w zdiagnozowaniu przyczyn schorzeń oraz brak odpowiednich badań toksykologicznych. Problemem nie są pojedyncze dawki toksyn, ale stały, długotrwały wpływ, dokonujący się poprzez relatywnie niewielkie dawki substancji. Niektóre z nich reagują pomiędzy sobą lub z innymi powszechnie stosowanymi chemikaliami (nawozy sztuczne, środki ochrony roślin, środki piorące i czyszczące, szampony, mydło itd.). Brak specjalistów w miejscu zamieszkania, wysokie koszty leczenia, spadek wydajności pracy, odpływ ludności z terenów wiejskich – to kolejne zagrożenia dla ludności zamieszkującej tereny wydobycia (1, 10, 12, 14, 15, 16, 18, 19, 20, 21, 22, 23, 24). Polska i Unia Europejska powinny przeprowadzić
155
156
Obywatele KOntrolują
dokładne badania wpływu wydobycia gazu łupkowego na ludzi, zwierzęta hodowlane i pola uprawne, po czym wprowadzić restrykcyjne regulacje mające na celu ich kompleksową ochronę. 3. Zanieczyszczenie wód podziemnych na skutek pęknięć szybów wiertniczych Według Roberta Howartha, profesora z Cornell University, 6% betonowych kołnierzy zabezpieczających otwory wydobywcze gazu łupkowego w Pensylwanii ulega uszkodzeniu w przeciągu pierwszych 6 miesięcy użytkowania. Inne opracowania mówią o prawdopodobieństwie awarii 60% szybów w perspektywie 30 lat4. Szeroko opisywany w prasie zagranicznej i krajowej („GW”) przypadek wycieku w miejscowości Pavillion w stanie Wyoming kładzie kłam twierdzeniom, że niemożliwym jest przenikanie toksycznych płynów pomiędzy szybami oraz przesiąkanie ich z jednej warstwy geologicznej do drugiej (3). Na spotkaniu poświęconym gazowi łupkowemu, zorganizowanym przez firmę PGNiG pod koniec 2012 roku w siedzibie „Gazety Wyborczej”, wyrażono pogląd, że w przeciągu ostatnich 30 lat wykonano w Polsce 7500 odwiertów i że w tym czasie nie zanotowano awarii. Mam wiele szacunku dla polskich geologów oraz dla polskiej myśli technicznej, niemniej jednak szczelinowanie hydrauliczne poziome różni się zasadniczo od szczelinowania pionowego. Skala ryzyka i zagrożeń związanych z wydobyciem gazu łupkowego jest nieporównywalnie większa niż w przypadku wydobycia gazu konwencjonalnego. Oto prosty przykład. Transport płynu szczelinującego i powrotnego w przypadku gazu konwencjonalnego jest wykonywany przy pomocy kilkunastu, najwyżej stu kilkunastu kursów samochodów-cystern. Przy eksploatacji gazu łupkowego różnica jest kolosalna: czeka nas średnio ponad 1600 kursów. Polska powinna wprowadzić restrykcyjne normy dotyczące obudowy szybów wiertniczych. Jednocześnie firmy wydobywcze, na wypadek wypłaty odszkodowań za katastrofy bądź szkody górnicze, powinny zapewnić gwarancje finansowe, z zabezpieczeniem na majątek „firm-matek”, a także na akcje i udziały. 4 Debata publiczna z 12.12.2012 r., Syracuse University.
Studium przypadków
4. Zagrożenie emisją siarkowodoru (H2S), dwutlenku siarki (SO2) oraz związkami powstałymi na skutek spalania węglowodorów, związanych z procesem tzw. flarowania Obecnie szacuje się, że w Kanadzie w procesie flarowania spala się ok. 200 m3 gazu rocznie. W USA jest to wielkość rzędu 30 mln m3 dziennie! Gazy te są silnie trujące, w dodatku dwutlenek siarki wywołuje tzw. „kwaśne deszcze”, stanowiące zagrożenie dla rolnictwa, zdrowia ludzi i przyrody. Ponadto nieunikniona przy wydobyciu gazu łupkowego emisja metanu do atmosfery, w kontekście zmian klimatycznych, jest dużo groźniejsza niż emisja dwutlenku węgla. Dlatego z początkiem 2015 roku w Stanach Zjednoczonych wprowadzony zostanie całkowity zakaz flarowania. Rok później ta sama regulacja wejdzie w życie w Kanadzie. Flarowanie powinno być zakazane w Polsce od samego początku. Jak najszybciej należy również wprowadzić tzw. procedurę Green Completion, dzięki której można ograniczyć emisje gazów do atmosfery nawet o 10–15%. 5. Wzmożone zużycie wody Jak wspomniano wcześniej, zużycie wody należy szacować na 20 tys. m3 na jeden proces szczelinowania. W USA woda ta pochodzi z lokalnych zasobów, głównie rzek i jezior bądź wód podskórnych. Skutkiem może być narastanie problemu suszy, zaburzenie naturalnych ekosystemów, a także ograniczenia w dostępności wody dla gospodarstw domowych. W amerykańskim stanie Wyoming odnotowano 20-krotny wzrost cen za wodę w regionie wydobycia gazu łupkowego. Skutkuje to wzrostem kosztów produkcji rolnej, a w konsekwencji także wzrostem cen żywności. Powstaje „efekt wypychania” z rynku innych gałęzi przemysłu i usług, których nie stać na zakup wody. Ponadto zaobserwowano zjawisko polegające na porzucaniu uprawy roli i produkcji zwierzęcej przez rolników i hodowców z obszarów sąsiadujących z terenami występowania gazu łupkowego, na rzecz wiercenia studni głębinowych na swoim terenie i sprzedaży wody do miejsc objętych wydobyciem. Prowadzi to do trwałych zmian w ekosystemach na znacznie większym obszarze niż sam rejon wydobycia, jak również do zmian o charakterze społeczno-ekonomicznym o trudnych do prze-
157
158
Obywatele KOntrolują
widzenia skutkach. W kwestii zużycia wody raport francuski proponuje rozwiązanie polegające na wydawaniu zgody na kolejne odwierty dopiero po zakończeniu wydobycia w już działających. Na naszym krajowym gruncie warto zwrócić uwagę na rzekę Wisłę, która ze względu na swój charakter i znaczenie dla życia biologicznego powinna być szczególnie chroniona. Polska powinna wprowadzić ograniczenia w wykorzystaniu wody do celów wydobywczych, zaś sam stan zasobów wodnych powinien być stale monitorowany. Należy rozważyć także wprowadzenie odpłatności za korzystanie z wody przez firmy wydobywcze, co jednak nie powinno zwalniać od limitów jej wykorzystania. Handel wodą przez komunalne przedsiębiorstwa wodno-kanalizacyjne uważam za proceder niebezpieczny i niezgodny ze statutową działalnością tych podmiotów. Ich rolą ma być zapewnienie wody mieszkańcom, a nie firmom wydobywczym. Nigdzie na świecie nie pozwala się, aby kopalnie podbierały wodę rolnikom i ogółowi obywateli. 6. Składowanie i oczyszczanie płynów Składowanie płynów technologicznych w otwartych zbiornikach ma za zadanie odparowanie wody (wraz z trującymi związkami) do atmosfery. W niektórych krajach (np. w USA) stosuje się armatki wodne do rozpylania tych płynów celem przyspieszenia parowania. W ich składzie znajdują się m.in.: dwutlenek siarki, VOC – lotne zanieczyszczenia organiczne, fluorki, wielopierścieniowe węglowodory aromatyczne, benzen, toluen, ksylen, związki baru, stront, rad-226, rozpuszczalne sole metali ciężkich, chlorek metylenu, aldehyd octowy, pył, drobne cząstki pyłu zawieszonego, tlenek węgla, glikole, pył krzemowy i tlenki azotu. Substancje te pod postacią smogu, mgły i opadów trafiają następnie na pola; za pośrednictwem żywności, wody i wdychanego powietrza stają się toksynami środowiskowymi ludzi i zwierząt. Jednocześnie oczyszczalnie miejskie i gminne nie są przystosowane do utylizacji substancji toksycznych. Na świecie znane i stosowane są technologie oczyszczania tego typu płynów, np. na zasadzie osmozy czy ozonowania. Wiąże się to jednak z użyciem kosztownych instalacji przemysłowych. W Polsce nie ma obecnie firm posiadających wystar-
Studium przypadków
czające moce przerobowe do oczyszczania płynów wydobywczych w spodziewanej ilości. Procedury przydzielania koncesji całkowicie pomijają ten aspekt. Oznacza to w praktyce, że wkrótce może pojawić się ogromna ilość toksycznych płynów wydobywczych, których nie będzie można właściwie zutylizować. Mało tego, ilość tych płynów będzie rosła wprost proporcjonalnie do liczby odwiertów i wykonanych procesów szczelinowania. Co gorsza, w przypadku już wykonanych zabiegów, skład płynów powracających nie został podany do publicznej wiadomości (wyjątek stanowi Markowola, gdzie znacznie przekroczono poziom strontu). Ślad po tych płynach zaginął. Nie wiadomo, dokąd trafiły i w jaki sposób zostały zagospodarowane. Podobne praktyki miały również miejsce w USA. W tej chwili toczy się tam szereg postępowań karnych dotyczących wylewania płynów powracających do rzek, strumieni, kanałów burzowych itd. Polska powinna całkowicie zakazać składowania płynów wydobywczych i płuczek w otwartych basenach retencyjnych oraz określić wysokie normy w zakresie ich przechowywania i utylizacji. Transport płynów wydobywczych do miejsca utylizacji, prowadzony przez profesjonalne firmy, powinien być ściśle monitorowany przy wykorzystaniu dostępnych metod śledzenia (np. system GPS, tachometry itd.). Potrzebna jest w tej kwestii całkowita przejrzystość. Należy także prawnie obarczyć zleceniodawców odpowiedzialnością za ewentualne błędy popełnione przez podwykonawców. Stan powietrza, wody i ziemi powinien być stale monitorowany. Udzielanie pozwoleń na kolejne odwierty musi być uzależnione od możliwości pełnego oczyszczenia i utylizacji płynów wydobywczych przez specjalistyczne firmy. Przedsiębiorstwa te powinny być certyfikowane i na bieżąco poddawane audytowi. Jest niedopuszczalne, aby firmy z zarzutami prokuratorskimi, tak jak ma to miejsce ostatnio w Gdańsku, nadal zajmowały się utylizacją radioaktywnych płynów wydobywczych. 7. Zagrożenia psychologiczne i społeczne Wprowadzenie działalności przemysłowej na obszarach rolniczych, a także na terenach o walorach kulturowych i krajobrazowych, o profilu rekreacyjnym i turystycznym, może wiązać się z istotnymi zagrożeniami, zwłaszcza
159
160
Obywatele KOntrolują
z punktu widzenia lokalnych społeczności. Wśród nich można wymienić: • utratę miejsc pracy; • utratę klientów (turystyka); • utratę certyfikatów ekologicznej żywności (gospodarstwa produkujące ekologiczną żywność); • wielomiesięczne utrudnienia w codziennym funkcjonowaniu (hałas w trakcie odwiertów, transport kołowy); • wzrost stresu, a co za tym idzie chorób o podłożu psychosomatycznym, jak np. alkoholizm (stres jest obszarem niedocenianym, a jego wpływ na gospodarkę, stan zdrowia i dobrobyt społeczności lokalnych, niesłusznie bagatelizowany). Na terenach wydobycia gazu łupkowego w USA, np. w Colorado i Ohio, znacznie wzrosła przestępczość (2–3-krotnie na przestrzeni 5–6 lat), szczególnie zaś przestępstwa kwalifikowane jako ciężkie (gwałty, rozboje, napady). Zanotowano też wzrost nadużyć związanych ze spożyciem narkotyków i alkoholu (11, 21, 22). Liczba ofiar wypadków drogowych na spokojnych dotychczas wiejskich drogach wzrosła 7–8 krotnie. Dochodzi też do wielu wypadków z udziałem dzieci (nic dziwnego, że jedna z firm wydobywczych rozdawała breloczki odblaskowe dzieciom w szkołach). W Polsce powinny zostać przeprowadzone kompleksowe badania w zakresie potencjalnego wpływu wydobycia gazu łupkowego na sferę społeczną i psychologiczną, przede wszystkim wśród społeczności mieszkających w regionie eksploatacji i na obszarach przyległych. Eksploatacja gazu łupkowego w Polsce wymaga dokładnych i wieloaspektowych badań i analiz, których dzisiaj niestety brakuje. Nie powinniśmy ulegać skrajnym emocjom, a raczej polegać na dokładnych analizach. Strona rządowa powinna być bardziej krytyczna w stosunku do obietnic firm wydobywczych, które zbyt często nie podają rzetelnych informacji. Jako przykład mogą posłużyć dane o liczbie pracowników związanych z sektorem wydobycia gazu łupkowego w Pensylwanii. Według informacji przedstawianych przez jedną z firm zatrudnienie to miałoby wynosić 140 tys. osób, a łącznie z branżami powiązanymi z wydobyciem nawet 300 tys. Gdy jednak zajrzymy do danych Labour & Industry Data (amerykański
Studium przypadków
GUS), okaże się, że zatrudnienie w branży wydobywczej (Mining & Logging) w grudniu 2012 roku wyniosło niecałe 40 tys. osób. Na przestrzeni od II kwartału 2009 roku do II kwartału 2012 roku liczba zatrudnionych w sektorze wydobywczym wzrosła z ok. 22 tys. do ok. 40 tys., a dokładnie o 19 945 pracowników. Jeżeli zaś chodzi o pracowników z branż powiązanych, zanotowano wzrost o 16 037 osób (branże powiązane potraktowane są tutaj dość szeroko i należałoby przeanalizować, czy rzeczywiście zachodzi związek między wydobyciem gazu łupkowego a wszystkimi zawodami wymienionymi w zestawieniu). A zatem łącznie jest to nie więcej niż 36 tys. miejsc pracy na 5 750 000 zatrudnionych, przy bezrobociu na poziomie 7,9% (średnia dla wszystkich stanów USA wynosi 7,8%). Szacuję, że w Polsce przy wydobyciu gazu łupkowego mogłoby znaleźć zatrudnienie nie więcej niż 10–15 tys. osób, z czego większość będą stanowili specjaliści spoza terenu wydobycia. Lokalni mieszkańcy znajdą zatrudnienie co najwyżej na niższych stanowiskach, zazwyczaj nisko płatnych. Okresowy odpływ pracowników może wpłynąć niekorzystnie na kondycję niektórych przedsiębiorstw oferujących zatrudnienie na lokalnych rynkach pracy. Skutkiem tego procesu będzie także wzrost cen żywności i kosztów produkcji rolnej. Bibliografia: 1. A report of the Fraser Basin Council to the BC Ministry of Health, SUBMITTED MARCH 30, 2012, Identifying Health Concerns relating to oil & gas development in northeastern BC, human health risk assessment – phase 1 report (http://www.health.gov.bc.ca/library/publications/ year/2012/Identifying-health-concerns-HHRA-Phase1-Report.pdf ). 2. Bureau d’audiences publiques sur l’environnement, Rapport 273, Développement durable de l’industrie des gaz de schiste au Québec, Rapport d’enquête et d’audience publique, Février 2011, ISBN 978-2-550-610687 (version imprimée) (http://www.bape.gouv.qc.ca/sections/rapports/publications/bape273.pdf ). 3. Site Inspection – Analytical Results Report, Pavillion Area Groundwater Investigation Site, Pavillion, Fremont County, Wyoming, made by URS
161
162
Obywatele KOntrolują
Operating Services, Inc., Contract No. EP-W-05-050, Date: 08/2009 (http://www.epa.gov/region8/superfund/wy/pavillion/Pavillion_GWInvestigationARRTextAndMaps.pdf ). 4. The Pennsylvania Code, Chapter 95 „Treatment requirements for new and expanding mass loadings of Total Dissolved Solids (TDS)”, published and distributed by Fry Communications, Inc. in cooperation with the Legislative Reference Bureau, August 20, 2010 (http://www.pacode.com/ secure/data/025/chapter95/s95.10.html). 5. Emily Grubert, Saya Kitasei, „How Energy Choices Affect Fresh Water Supplies: A Comparison of U.S. Coal and Natural Gas”, November, 2010, Worldwatch Institute (http://www.worldwatch.org/system/files/BP2.pdf ). 6. Robert W. Howarth, Renee Santoro, Anthony Ingraffea, „Methane and the greenhouse-gas footprint of natural gas from shale formations”, “Climatic Change Journal”, Volume 106, Issue 4, pp. 679-690, Cover Date 2011-06-01, Print ISSN: 0165-0009 (http://link.springer.com/article/10.1007%2Fs10584-011-0061-5). 7. Plan to Study the Potential Impacts of Hydraulic Fracturing on Drinking Water Resources, Office of Research and Development US Environmental Protection Agency (EPA), Washington, November 2011 (http:// water.epa.gov/type/groundwater/uic/class2/hydraulicfracturing/upload/ FINAL-STUDY-PLAN-HF_Web_2.pdf ). 8. EPA’s Study of the Potential Impacts of Hydraulic Fracturing on Drinking Water Resources: Summary of November 2012 Technical Roundtables, U.S. Environmental Protection Agency (EPA) February 2013 (http:// www.epa.gov/hfstudy/pdfs/summary-of-technical-roundtables.pdf ). 9. „Studium nad problemami oceny skutków środowiskowo-przestrzennych eksploatacji gazu z łupków w woj. pomorskim i przyległych obszarach morskich”, Problemy Ocen Środowiskowych, Kwartalnik Numer specjalny 2012, ISSN 1507-0441, Studium Instytutu Morskiego w Gdańsku oraz Wojewódzkiego Funduszu Ochrony Środowiska i Gospodarki Wodnej w Gdańsku (http://im.gda.pl/images/Aktualnosci/POS_2012_www.pdf ). 10. The Collaborative on Health and the Environment (CHE), Fracking: Implications for Human and Environmental Health, November 9, 2010
Studium przypadków
(http://www.healthandenvironment.org/partnership_calls/8138). 11. Daniel Raimi, „The Potential Social Impact of shale gas development in North Carolina”, Masters of Public Policy Candidate, The Sanford School of Public Policy, Duke University, April 2012 (http://dukespace.lib.duke. edu/dspace/bitstream/handle/10161/5123/Executive%20Summary%20 Shale%20Gas.pdf?sequence=2). 12. Mark Broomfield, „Support to the identification of potential risks for the environment and human health arising from hydrocarbons operations involving hydraulic fracturing in Europe”, AEA Technology plc dla Komisji Europejskiej (http://ec.europa.eu/environment/integration/energy/pdf/ fracking%20study.pdf ). 13. Raport francuski „Les hydrocarbures de roche-mère en France”, February 2012 (http://www.developpement-durable.gouv.fr/IMG/pdf/00761201_et_007612-03_rapports.pdf ). 14. Theo Colborn, Carol Kwiatkowski, Kim Schultz, Mary Bachran, „Natural gas operations from a public health perspective”, “Hum Ecol Risk Assess” 2011, Volume 17(5), pp. 1039–1056. 15. Theo Colborn, Carol Kwiatkowski, Kim Schultz, Mary Bachran, „An exploratory study of air quality near natural gas operations”, “Hum Ecol Risk Assess” 2012. 16. Seth B. Shonkoff, „Public Health Dimensions of Horizontal Hydraulic Fracturing: Knowledge, Obstacles, Tactics and Opportunities”, University of California, Berkeley, April 2012 (http://catskillcitizens.org/learnmore/ Shonkoff.pdf ). 17. Report on the Investigation of the Natural Gas Invasion of Aquifers in Bainbridge Township of Geauga County, September 1, 2008, Ohio Department of Natural Resources Division of Mineral Resources Management. 18. EPA (2011). Draft Plan to Study the Potential Impacts of Hydraulic Fracturing on Drinking Water Resources. Washington, DC, United States Environmental Protection Agency (http://yosemite.epa.gov/sab/ sabproduct.nsf/0/D3483AB445AE61418525775900603E79/$File/Draft+Plan+to+Study+the+Potential+Impacts+of+Hydraulic+Fracturing+on+
163
164
Obywatele KOntrolują
Drinking+Water+Resources-February+2011.pdf ). 19. Michelle Bamberger, Robert Oswald, „Impacts of gas drilling on human and animal health”, “New Solutions 2012, Volume 22(1), pp. 51–77. 20. Daniel J. Rozell, Sheldon J. Reaven, „Water Pollution Risk Associated with Natural Gas Extraction from the Marcellus Shale”, “Risk Anal” 2012. 21. Jill Kriesky, Socioeconomic Change and Human Stress Associated with Shale Gas Extraction. 22. Roxana Witter1, Potential Exposure – Related Human Health Effects of Oil and Gas Development, 2008. 23. Central and Eastern European Shale gas outlook. KPMG (2012) (http://www.shalegas-europe.eu/en/docs/cee-shale-gas-outlook-section-01.pdf ). 24. David Brown ScD, “Fundamentals of toxicology with exposure to shale gas development”.
Rozmowy
Doświadczenia ze Stanów Zjednoczonych
Teresa Adamska: Witam serdecznie. Proszę się przedstawić i powiedzieć, czy mieszka Pani w regionie, w którym prowadzone są poszukiwania gazu łupkowego bądź w lokalizacji z takim terenem sąsiadującej?
Megan Blazak: Nazywam się Megan Blazak. Mieszkam w stanie New Jersey, położonym na wschód od Pensylwanii i na południe od stanu Nowy Jork. W Pensylwanii jest prowadzonych obecnie najwięcej prac przy użyciu szczelinowania hydraulicznego w skali całych Stanów Zjednoczonych. W New Jersey szczelinowanie hydrauliczne jest nielegalne, natomiast w stanie Nowy Jork jeszcze nie zapadła ostateczna decyzja odnośnie do losów tej technologii. Kiedy mieszkańcy północno-wschodnich Stanów Zjednoczonych, w tym także Pani, po raz pierwszy usłyszeli o gazie łupkowym i że jego wydobycie może przynieść wymierne korzyści dla gospodarki USA? Jak wyglądały pierwsze kontakty z przedsiębiorstwami poszukującymi gazu łupkowego?
Pierwsze wiadomości na ten temat pojawiły się jeszcze przed inauguracyjnymi odwiertami, około 2005 roku. Wydobycie na szerszą skalę ruszyło kilka lat później. W pierwszej kolejności koncerny zaoferowały ludziom wiele milionów dolarów za wiercenia na ich ziemi. Umowy dotyczyły nie tyle kupna, co dzierżawy ziemi. Stroną umowy byli zazwyczaj biedni ludzie, dla których te pieniądze miały wielkie znaczenie. Następnie zwróciły się ku małym miasteczkom, w których istnieje zazwyczaj wysokie bezrobocie. W takich miejscach ludzie są zainteresowani zdobyciem pracy i jakichkolwiek dochodów. Firmy poszukujące gazu łupkowego pertraktowały bezpośrednio z władzami miast, mówiąc, że jeżeli dacie nam pozwolenie, to zapewnimy mieszkańcom pracę i perspektywę zarobku. Zastanawiam się, czy na samym początku wszyscy mieszkańcy podchodzili optymistycznie do możliwości pozyskania gazu łupkowego. Czy jeszcze przed pierwszymi odwiertami pojawiały się jakieś głosy sprzeciwu?
Zdecydowanie tak. W Stanach Zjednoczonych istnieje wiele aktywnych grup zajmujących się ochroną środowiska. Od początku nie brakowało osób świadomych zagrożeń związanych z wydobyciem, w tym również
167
168
Obywatele KOntrolują
tych dla zdrowia. Gdy tylko pojawiły się pierwsze wiadomości o planach eksploatacji, starano się przeciwstawiać temu procesowi. W Polsce mamy stosunkowo wysokie zagęszczenie ludności na km2. Istnieje przeświadczenie, że obawy związane z gazem łupkowym w naszym kraju wynikają właśnie z tego powodu. Czy w Stanach Zjednoczonych odwierty prowadzono blisko siedzib ludzkich czy raczej na obszarach stosunkowo niezamieszkałych?
W stanie Pensylwania, w którym prowadzone są odwierty, zaludnienie można określić jako słabe bądź średnie. Niektóre prace miały miejsce wręcz na całkowitych pustkowiach. W porównaniu z Pensylwanią, stany New Jersey i Nowy Jork posiadają bardzo wysoką gęstość zaludnienia. Powiedzieliśmy o początkowym entuzjazmie związanym z dzierżawą i nowymi miejscami pracy. Czy nastawienie mieszkańców do branży gazu łupkowego ulegało zmianie w toku rozwoju prac? Jeżeli tak, to jakiego rodzaju czynniki miały wpływ na przeobrażenie społecznych nastrojów?
W 2011 roku, kiedy wykonano już 12 tys. odwiertów, ludzie zaczęli sobie uświadamiać, że nie wszystko wygląda tak jak obiecywano im to na początku. Powtarzały się przypadki wycieków, budowano drogi przez las i tereny przyrodnicze, w miejscach, w których infrastruktura nie powinna nigdy powstać. Ludzie borykali się z problemami zdrowotnymi – woda nie nadawała się do picia. Główny argument koncernów opierał się na przedstawianiu gazu łupkowego jako zielonej, czystej energii, ograniczającej emisję dwutlenku węgla do atmosfery. Pojawiły się więc liczne sprzeczności. Gdy ludzie zobaczyli te wszystkie problemy – zaczęli się organizować. Na przestrzeni ostatnich trzech lat w Pensylwanii, Nowym Jorku i New Jersey miało miejsce wiele protestów. Mieszkańcy starali się wpłynąć na lokalne rządy, aby te usunęły przedsiębiorców z tamtych terenów. Największy protest odbył się w stanie New Jersey w 2011 roku. Jak duży wpływ mają lokalne społeczności w USA na proces wydawania pozwoleń na wiercenia? Czy sami obywatele posiadają taką moc sprawczą, by zatrzymać ten proces? A może ich wpływ ogranicza się jedynie do nacisków wywieranych na władze stanowe?
Jako jednostki nie posiadają prawnej mocy zatrzymania procesu kon-
Doświadczenia ze Stanów Zjednoczonych
cesyjnego ani też samego szczelinowania hydraulicznego. Ponieważ jednak w kraju funkcjonuje demokracja, mają bardzo duży wpływ i oddziaływanie na lokalne rządy, które mogą wydać odpowiednie zakazy. Tak właśnie stało się w stanie New Jersey. Obecnie stosowanie szczelinowania hydraulicznego jest tam zabronione. Czy w sytuacji, kiedy przedstawiciel społeczności lokalnej stwierdzi, że w jego przekonaniu dzieją się rzeczy niezgodne z prawem, zagrażające życiu lub zdrowiu, może to zgłosić w trybie natychmiastowym odpowiednim organom władzy? Jak wygląda wówczas postępowanie administracyjne? Mieszkaniec Stanów Zjednoczonych może liczyć na szybką reakcję czy raczej zostaje skazany na żmudny proces?
W latach 2004/2005, kiedy poszukiwanie gazu łupkowego stało się gorącym tematem, rząd federalny wdrożył w życie zakrojony na szeroką skalę projekt badawczy. Jego zadaniem było sprawdzenie, na ile ten proces może być szkodliwy dla ludzi i środowiska. Oficjalnych wyników badań nadal nie opublikowano. Od czasu, gdy zostały one rozpoczęte, w rządzie panuje pewien rozłam. Część polityków wierzy ludziom, którzy mówią, że ich życie znajduje się w niebezpieczeństwie. Mówią: „Tak, po prostu zakażmy tego, bo to prowadzi do takich, a nie innych konsekwencji”, ale druga część odpowiada, że nie mamy przecież jeszcze pełnych wyników. Nie wiemy, czy skutki wynikają z inwazyjności technologii, czy przyczyny tkwią w czymś innym. Natomiast nie czekając na końcowe wyniki, rządy niektórych stanów podjęły profilaktyczną decyzję, aby zakazać wydobycia. Jak dalece koncerny w Stanach Zjednoczonych posiadają uprzywilejowaną pozycję w stosunku do praw obywateli?
Mają więcej praw niż przeciętny obywatel Stanów Zjednoczonych. Od czasu, kiedy rozpoczęto wydobycie metodą szczelinowania hydraulicznego, aż do dzisiaj zapisy prawne w tej dziedzinie nadal nie są do końca uregulowane. To zaczyna się powoli zmieniać, powstają jakieś przepisy, ale nadal brak ścisłych zasad, które określałyby jasne granice. Na przykład koncerny nie zawsze muszą uiszczać podatek z ziem, które dzierżawią. Nie zawsze muszą płacić, ponieważ jako przemysł rozwijający się, jako coś innowacyj-
169
170
Obywatele KOntrolują
nego, posiadają szczególne wsparcie ze strony rządu. Pracownicy nie zawsze są odpowiednio wyposażeni, nie zawsze są także odpowiednio przeszkoleni. Koncerny składują swoje śmieci tam, gdzie prawnie jest to niedozwolone. Im to jednak jakoś uchodzi płazem. Przykładowo, wydobycie prowadzone jest w Pensylwanii, ale odpady produkcyjne składowane są już na terenie stanu New Jersey. Gdyby inni przedsiębiorcy zanieczyścili wodę, płaciliby w ramach rekompensaty olbrzymie sumy pieniędzy. Funkcjonuje odpowiedni nadzór sprawdzający, czy odpady są prawidłowo utylizowane. Koncerny gazowe nie podlegają jednak jego kontroli, z tej prostej przyczyny, że mają mnóstwo władzy i opłacają polityków, aby nie być sprawdzanymi pod tym kątem. Do tego dochodzi to, o czym mówiłam wcześniej: wciąż nie uchwalono prawa napisanego ściśle dla sektora ich działalności. Ale przecież zdarzają się konkretne rzeczy, konkretne zanieczyszczenia wody. W tym względzie powinny zostać jak najbardziej pociągnięte do odpowiedzialności. Koncerny niechętnie ujawniają skład płynów używanych do szczelinowania hydraulicznego. Czy w waszym kraju lokalne społeczności wiedzą, skąd koncerny czerpią wodę używaną do celów eksploatacyjnych i czy znają skład substancji chemicznej wykorzystywanej do tego procesu?
Szczerze mówiąc, gdybyś zapytała przeciętną osobę, czym jest szczelinowanie hydrauliczne, to prawdopodobnie nie wiedziałaby, co oznacza ten termin – o składzie chemicznym bądź źródle wody nie wspominając. Kwestia ta stała się bardziej popularna dopiero na przestrzeni ostatnich dwóch lat. A więc do tej pory wielu Amerykanów nie wie o wydobyciu gazu łupkowego oraz technologii szczelinowania. Społeczeństwo amerykańskie też jest niedoinformowane.
Samo wydobycie ma miejsce zaledwie w kilku punktach Stanów Zjednoczonych, w dodatku rozsianych w różnych miejscach. Osoby mieszkające w tych okolicach z reguły posiadają taką wiedzę. Chociaż nie jest to takie jednoznaczne, bo jeżeli nie mają bezpośredniej styczności, posiadają często tylko wiedzę ogólną, bez znajomości konsekwencji. Ale w naszym kraju jest też całkiem spora liczba osób, która nic nie wie na ten temat.
Doświadczenia ze Stanów Zjednoczonych
Czy potrafi Pani podać, na podstawie osobistego doświadczenia, jakieś konkretne przykłady szkód, które dotknęły ludzi lub środowisko?
Trudno o takie bezpośrednie przykłady, ponieważ tam nie mieszkam. Mogę jednak potwierdzić, że odnotowywane są zanieczyszczenia dopływów rzeki Delaware w moim rodzimym stanie New Jersey. A wody pochodzące z tych rzek służą nam jako woda pitna. Znaleziono w nich ponad 20 różnych substancji chemicznych szkodliwych dla zdrowia. Woda pochodząca z tych dopływów jest oczywiście filtrowana. Ludzie zajmujący się procesem jej uzdatniania, nie wiedząc jednak dokładnie, jakich użyto substancji, nie mogą dopasować idealnie procesu oczyszczania do profilu zanieczyszczeń. Tak więc część związków trafia prosto do kranów. Pamiętajmy, że rzeka Delaware zaopatruje w wodę nie tylko stan New Jersey, ale także Pensylwanię i Nowy Jork. Sądzi Pani, że dobrze zorganizowany, oddolny ruch amerykańskiego społeczeństwa może wpłynąć na praktyki towarzyszące przemysłowi gazu łupkowego?
Tak. Jestem przekonana, że prawdziwa, dobrze zorganizowana akcja ludzi może skutecznie oddziaływać i doprowadzać do zmian. Przykładem jest tutaj rozwój wypadków w stanie New Jersey. W historii Stanów Zjednoczonych zawsze było tak, że to obywatele decydowali o przyszłości, że to ludzie wywierali pewnego rodzaju nacisk na rząd. Rząd mówił: „OK. Nie chcecie tego, to nie będziecie tego mieli”. I tak właśnie stało się w stanie New Jersey, z którego pochodzę. Najpierw wprowadzono zakaz wydobycia gazu łupkowego na jeden rok. Kiedy ten okres dobiegł końca, gubernator stanu zapowiedział zniesienie dotychczasowych obostrzeń. Wtedy wstała osoba reprezentująca lokalne społeczności i powiedziała: „Nie. Nie zgadzamy się”. Trwały kolejne protesty. W styczniu 2013 roku, czyli miesiąc temu, przyniosło to ostateczny efekt. Zakaz został wprowadzony na stałe. Zajmijmy się na moment ekonomiczną stroną tego wszystkiego. W Polsce mówi się, że Stany Zjednoczone są już potentatem gazowym, że w tej chwili mamy nawet do czynienia z nadprodukcją. Padają hasła, że USA stały się energetycznie niezależne do 2050 roku. Czy w rzeczywi-
171
172
Obywatele KOntrolują
stości społeczeństwo czerpie jakiekolwiek ekonomiczne korzyści z tego boomu?
Uważam, że jest to bardzo krótkowzroczna perspektywa, bo chociaż do 2050 roku mamy rezerwy energii, to co będzie później? Świat nie kończy się na 2050 roku. Prawdą jest, że obecnie jest taniej niż wtedy, gdy byliśmy zdani na pozyskiwanie nośników energii za granicą. Przez to Stany Zjednoczone były zależne od importu. Nasze dzieci będą miały tańszy gaz, ale zadajmy sobie pytanie, jakim kosztem, jeżeli być może nie będziemy mieli dzieci albo wody. Gaz łupkowy przynosi wiele środowiskowych problemów. Sądzę, że alternatywą może być energia słoneczna, wiatrowa bądź wodna. Wiele osób znających problemy związane z poszukiwaniem gazu łupkowego w USA, po raz pierwszy usłyszało o nich po obejrzeniu filmu „Gasland”. Znaczna część decydentów w Polsce, ludzi podchodzących do problemu z naukowego punktu widzenia, a nawet Państwowy Instytut Geologiczny, sugeruje jednak, że obraz ten jest w znacznym stopniu zmanipulowany i zawiera wiele przekłamań. Obserwuje Pani to wszystko z bliższej perspektywy. Jak odnosi się Pani do tych zarzutów?
Ogólnie rzecz ujmując, do dnia dzisiejszego powstało wiele filmów dokumentalnych. Zawsze występowała w nich tendencja do upublicznienia tego, co jest złe w danej kwestii, tak aby skutecznie zasygnalizować, że taki problem w ogóle istnieje. Pewne rzeczy muszą zostać więc wyolbrzymione, w celu podkreślenia pewnego zjawiska i wyniesienia go na światło dzienne. Tak było w przypadku filmu „Gasland”. Natomiast same rozmowy z ludźmi, którzy nie mają czystej wody do picia, którzy zwracają uwagę, że lasy umierają wskutek zanieczyszczeń, nie są przekłamaniem – to były autentyczne wywiady i świadectwa. W tym sensie „Gasland” jak najbardziej odpowiada rzeczywistości. W Polsce ukazał się także film „Truthland” („Kraj Prawdy”), który w zamiarze jego autorów miał być bezpośrednią odpowiedzią na „Gasland”. W tym obrazie mieszkańcy podchodzą entuzjastycznie do inwestycji, nie ma żadnych poważnych uchybień. Sądzę, że mimo wszystko są takie miejsca, gdzie mieszkańcy są zadowoleni ze zmian, jakie dokonały się w ich otoczeniu.
Doświadczenia ze Stanów Zjednoczonych
W Stanach Zjednoczonych za każdym razem, gdy ktoś poruszy jakąś poważną kwestię, na przykład opublikuje książkę lub nakręci film, zajmując w nim określone stanowisko, to w odpowiedzi ktoś inny – w naszym przypadku przemysł gazowy – nagra własny film, w którym powie, że to nieprawda i że w gruncie rzeczy wszystko jest w jak najlepszym porządku. Dobrym przykładem jest sytuacja w stanie Luizjana. Po tym, jak doszło do awarii na platformie koncernu BP w Zatoce Meksykańskiej, do wód wyciekły miliardy galonów ropy naftowej. Oczyszczenie wód i gruntów oraz doprowadzenie środowiska do pierwotnego stanu zajmie lata. Aby zatuszować sprawę w mediach, szybko zorganizowano jednak akcję, podczas której starano się przekonywać, że wszystko jest już dobrze i ludzie mogą przyjeżdżać tam na wakacje. Była to próba pokazania, że tak naprawdę nic się nie stało. Moim zdaniem „Truthland” jest w dużo większym stopniu zmanipulowany niż „Gasland”. Ludzie albo zostali opłaceni, aby mówić, to, co mówią, albo mają bardzo krótkowzroczną wizję tego wszystkiego. Pojawia się więc na przykład pracownik, który musi utrzymać swoją rodzinę i dla niego jest najważniejszym to, aby zarobić pieniądze. Nie patrzy w szerszej perspektywie, z myślą, co będzie za 50 lat. Na zakończenie naszej rozmowy proszę powiedzieć, co lokalne społeczności w Polsce powinny zrobić, aby osiągnąć taki sukces jak stan New Jersey?
Być może w obu przypadkach występują różnice w zakresie priorytetów. W stanie New Jersey ochrona środowiska jest priorytetem numer jeden i rząd jest na to bardzo wyczulony. W celu osiągnięcia sukcesu należy przede wszystkim się zorganizować, i to zarówno na poziomie narodowym, lokalnym, jak i na poziomie poszczególnych miast. Należy zapoznać się z konkretnymi faktami, świadczącymi o szkodliwości szczelinowania hydraulicznego. Wszystko sprowadza się ostatecznie do tego, aby opowiedzieć o tym, czego chcemy, a czego nie, i mówić o tym tak, aby nasz głos zaczął się liczyć.
173
Ostoja brodnicka
Tomasz Derkowski
Jerzy Wiśniewski
„Jezioro Skarlińskie zasila wszystkie jeziora Pojezierza Brodnickiego, czyli Brodnickiego Parku Krajobrazowego. Jest połączone Skarlanką. Każda awaria, z winy ludzkiej lub przypadku losowego, spowoduje, że cały region brodnicki będzie skażony”. Wywiad został przeprowadzony w Brodnicy, 14 listopada 2012 roku. Jego celem było poznanie opinii mieszkańców – osób bezpośrednio dotkniętych problemem związanym z poszukiwaniem gazu łupkowego w Polsce. Teresa Adamska: Jest Pan jednym z lokalnych liderów, reprezentujących większe grono mieszkańców, obawiających się poszukiwania i eksploatacji gazu łupkowego we własnym sąsiedztwie. Proszę powiedzieć nieco więcej o sobie oraz inicjatywie, w którą jest Pan zaangażowany.
Tomasz Derkowski: Jestem mieszkańcem Pojezierza Brodnickiego i pełnię funkcję prezesa w Stowarzyszeniu Ostoja Brodnicka. Naszą organizację założyliśmy na początku 2012 roku, niebawem po pierwszych niepokojących sygnałach towarzyszących poszukiwaniu gazu łupkowego na naszym terenie. A czy pamięta Pan, kiedy tak naprawdę dowiedzieliście się, że takie prace będą w ogóle prowadzone? Czy rozpoczęcie badań zostało poprzedzone kampanią informacyjną ze strony inwestora lub władz gminy?
Według mojej wiedzy, rzeczywiście odbyło się jakieś zebranie, ale tylko z udziałem wójta. Natomiast sami mieszkańcy wcale nie zostali poinformowani, że podobne prace, poszukiwawcze i sejsmiczne, będą miały miejsce.
175
176
Obywatele KOntrolują
Dowiedzieliśmy się o tym nagle. Któregoś pięknego dnia postawiono nas po prostu przed faktem dokonanym. A więc zobaczyliście Państwo ciężkie pojazdy inwestora?
Dokładnie. Przyjechały ciężkie wozy i rozpoczęły wdrażanie planu badawczego, także poprzez wzbudzenie fali sejsmicznej. Początkowo, nie wiedzieliśmy, co się dzieje. To było dosyć dziwne przeżycie, przypominało trzęsienie ziemi. A czy w trakcie badań sejsmicznych dostrzegliście jakieś negatywne zjawiska w przyrodzie?
Mieszkamy na terenie Brodnickiego Parku Krajobrazowego, w granicach którego leży wiele enklaw objętych programem Natura 2000. Przyznam szczerze, że jako mieszkańców zaszokowało nas przede wszystkim to, że prace objęły obszar chroniony przyrodniczo. Towarzyszyło nam przekonanie, że niemożliwością jest, aby tego typu prace trwały na terenach prawnie chronionych. Niestety, okazało się, że rzeczywiście zostały wydane koncesje geologiczne, obejmujące swym zasięgiem naszą małą ojczyznę. I choć istniał prawny zakaz przekraczania granic Natury 2000, to w toku prac firma poszukująca gazu łupkowego naruszyła tę istotną regulację. Czy tutaj też obowiązuje dyrektywa ptasia? Czy w Waszym sąsiedztwie występują siedliska lęgowe ptaków?
Z tego, co wiem, takim obszarem jest bez wątpienia Dolina Drwęcy. Tam jest obszar chroniony właśnie w tym zakresie. Ale przyznam, że nie jestem fachowcem w tej dziedzinie, więc nie potrafię odpowiedzieć kompleksowo na to pytanie. Jak liczne jest Wasze grono? Jaki procent okolicznych mieszkańców jest świadomy ewentualnych zagrożeń i interesuje się dalszym przebiegiem prac?
Trudno jednoznacznie odpowiedzieć na to pytanie. Na dzień obecny, założycieli naszego ruchu jest około siedemnastu. Oprócz tego mamy liczne dowody sympatii i sygnały o woli dołączenia do naszej inicjatywy. W tym roku zadbaliśmy przede wszystkim o edukację mieszkańców. Między innymi wydrukowaliśmy ulotki, które następnie kolportowaliśmy wśród turystów i mieszkańców naszego Pojezierza.
Ostoja brodnicka
A jak Pan sądzi, gdyby na terenie Waszej gminy zorganizowano referendum lokalne z tematem przewodnim: „Czy wyrażasz zgodę na poszukiwanie gazu łupkowego?”, to jaki byłby jego rezultat?
Nie wiem, jaki byłby ostateczny efekt takiego referendum. Uważam, że dzisiaj przede wszystkim nadal musimy edukować sąsiadów, nadal musimy rozmawiać o tym, ponieważ wciąż krąży wiele niepewnych i niesprawdzonych informacji. Firmy, poszukujące gazu łupkowego, prowadzą propagandę i po prostu okłamują mieszkańców. Mamy na to liczne dowody. Czy mógłby je Pan przedstawić?
Za przykład może posłużyć Nowy Dwór Bratiański, gdzie obecnie realizowany jest odwiert, z ramienia amerykańskiej firmy Marathon Oil. Na zebraniu z mieszkańcami przedstawiciele Marathonu uspokajali zebranych, twierdząc, że nie będzie żadnego szczelinowania, że będzie tylko jeden odwiert pionowy. Powtórzę: kilkukrotnie zapewniano mieszkańców, że szczelinowania hydraulicznego nie będzie! Dopiero później na światło dzienne wypłynęła informacja, że władze, także te wojewódzkie, znały szczegóły i doskonale wiedziały, iż szczelinowanie hydrauliczne uwzględniono w planach dla Nowego Dworu Bratiańskiego. Właśnie tego typu wprowadzanie mieszkańców w błąd uważamy za zwykłe oszustwo. Jerzy Wiśniewski: Tak się składa, że jestem mieszkańcem Nowego Dworu Bratiańskiego. W odległości zaledwie kilometra ode mnie stoi wiertnia. A mieszkam nad brzegiem Jeziora Skarlińskiego, i to właśnie na terenie zlewni tego jeziora została umiejscowiona wspomniana wiertnia. Pierwsze spotkanie z Marathon Oil, szumnie nazwane spotkaniem konsultacyjnym, odbyło się w przededniu otwarcia tego obiektu. Amerykanie mówili wszystko, łącznie z tym, że oni są odpowiedzialni, że ręczą swoim majątkiem, na szale kładą swoje wartości – jednym słowem – że wszystkim ręczą za ewentualne straty. Zapytaliśmy ich o to, jakim sposobem pragną świadczyć swoim majątkiem, skoro w Krajowym Rejestrze Spółek (KRS) mają tylko 50 tys. złotych, nawet nie dolarów. Tutaj zaczęły się dla nich schody. Na drugim spotkaniu z Marathon Oil, które odbyło się dzięki naszym naciskom, przedstawiciele firmy ujawnili, że oprócz szczelinowania planują także dwa próbne wybuchy.
177
178
Obywatele KOntrolują
Będą więc używać środków strzałowych, ale środki tego rodzaju powinny być uwzględnione we wniosku koncesyjnym. Czy ktoś z Państwa widział ten wniosek koncesyjny, czy uwzględniono w nim środki strzałowe?
J. W.: W koncesji nie ma żadnego szczelinowania ani też żadnych metod wybuchowych. T. D.: Dotarliśmy do koncesji firmy Marathon. Paradoksalnie, ta koncesja jest na starym wzorze. Nie ma w niej słowa o gazie łupkowym, nie ma też wzmianki o szczelinowaniu. Kiedy zaczęliśmy drążyć temat, wskazywać, że ta koncesja jest wadliwa, że brak w niej jakichkolwiek wzmianek o szczelinowaniu, to poinformowano nas, że te informacje zawarto w projekcie ruchu zakładu górniczego, będącym załącznikiem do koncesji. A czy wiecie, jak wójt gminy zaopiniował plan ruchu zakładu?
J. W.: To znaczy, wiemy, że nasz wójt nie wniósł sprzeciwu, ale to był jeszcze poprzedni wójt. Obecny gospodarz gminy, Tomasz Waruszewski, zastał sytuację taką, jaką ona jest obecnie. Dwa lata po uzyskaniu koncesji nagle zorganizowano spotkanie konsultacyjne z mieszkańcami. Konsultacje odbyły się w czerwcu. Dwa miesiące później wiertnia już stała, chociaż koncesję mieli od dwóch lat. A kto mieszka najbliżej tej wiertni? Jaka jest odległość między nią a najbliższymi zabudowaniami?
J. W.: Kilkadziesiąt metrów. Poprzez pola graniczą z nią moi sąsiedzi. Bezpośrednio ziemię pod odwiert wydzierżawił mężczyzna, który tam mieszka. I on nie narzeka na taką bliskość wiertni?
J. W.: Nie. Dostał pieniądze za wydzierżawienie terenu, więc się nie uskarża. Czy wiecie, jaką otrzymał kwotę za oddanie ziemi pod dzierżawę?
J. W.: To jest taka tajemnica, że boją się podejmować tego tematu. To powszechna strategia. Umowy między dzierżawcami a firmami poszukującymi gazu łupkowego objęte są tajemnicą handlową.
J. W.: Amerykanie na dzień dobry byli tacy mili… W ramach transparentności wyrazili nawet zgodę na przeszkolenie w zakresie przepisów BHP, poruszania się po wiertni, trzech najbardziej zainteresowanych tym
Ostoja brodnicka
mieszkańców. Dzięki temu projekt miał zostać objęty kontrolą społeczną, a my mieliśmy otrzymać jasne potwierdzenie, że oni niczego nie ukrywają, żadnej trucizny. Ale już na drugim spotkaniu, okazało się, że nie będzie żadnego monitoringu społecznego. Każdy zaś, kto do nich wchodzi, jest fotografowany z dziesięciu stron. No nie wiem… Kartotekę jakąś zakładają? T. D.: To prawda. Natomiast osoby, które decydowały o lokalizacji tego odwiertu, delikatnie rzecz ujmując, są kompletnie pozbawione wyobraźni. Jezioro Skarlińskie zasila wszystkie jeziora Pojezierza Brodnickiego, czyli Brodnickiego Parku Krajobrazowego. Jest połączone Skarlanką. Każda awaria, z winy ludzkiej lub przypadku losowego, spowoduje, że cały region brodnicki będzie skażony. Ciekawostka dla mieszkańców Torunia: to wszystko wpada do Drwęcy, Drwęca zaś płynie prosto do Torunia. Czy to łączy się w jakikolwiek sposób z zaopatrzeniem w wodę mieszkańców Torunia?
T. D.: Tak, ponieważ Drwęca dostarcza wody dla mieszkańców Torunia. Bardzo dziękuję Panom za rozmowę.
179
Gaz łupkowy w powiecie lęborskim
„Demokrację energetyczną rozumiemy jako wolny wybór społeczeństwa co do metod pozyskiwania energii. Teraz jest to pogwałcane, czyli rząd wspólnie z inwestorami robi coś, czego nie chcą mieszkańcy okolicy. Rząd, który powinien działać razem z nami, działa przeciw nam”. Damian Żuchowski.: Po wystąpieniach mieszkańców Kaszub i Zamojszczyzny przeciwko poszukiwaniu i eksploatacji gazu łupkowego w obecnej formie, Stowarzyszenie Zdrowa Ziemia Powiatu Lęborskiego to kolejna inicjatywa lokalnych mieszkańców, o której stało się głośno na przestrzeni ostatnich miesięcy. Czy mogłabyś przybliżyć genezę powstania Waszego stowarzyszenia? Co sprawiło, że postanowiliście zorganizować się w takiej formie?
Monika Gałasiewicz: Stowarzyszenie zawiązało się krótko po tym, jak mieszkańcy Strzeszewa dowiedzieli się, że w ich wsi rozpoczęto inwestycję związaną z gazem łupkowym. Dokładniej przeczytali o tym w gazecie po 20 czerwca 2012 roku, podczas gdy od początku czerwca był już przygotowywany plac, a po wsi krążyły plotki, z czym to może być związane. Wójt gminy nie dawał konkretnych informacji, zaprzeczał jakoby miało to mieć związek z poszukiwaniami gazu. Na pierwszym spotkaniu we wsi, 4 lipca, zorganizowanym przez Panią Grażynę Mazanowską (prezeskę naszego stowarzyszenia), wójt twierdził, że nic nie wie np. o odrolnieniu działki pod ten odwiert. Doradzono nam powołanie stowarzyszenia, ponieważ jako taka organizacja będziemy mieli m.in. ułatwiony dostęp do różnego rodzaju dokumentów. Możemy również pozyskiwać środki finansowe na naszą zorganizowaną działalność. Wracając do tego, co wójt wiedział, a nie powiedział: w kwietniu podpisał on pierwsze dokumenty związane z inwestycją w Strzeszewie. Kolejne podpisywane były w maju, w tym m.in. decyzja o przekwalifikowaniu działki rolnej na inwestycyjną (dokument podpisany przez wójta i starostę – prawdopodobnie decyzja ta zapadła nawet bez rady gminy). A właśnie 4 lipca wójt mówił, że nic o tym nie wie.
181
182
Obywatele KOntrolują
W wielu regionach Polski, w których zgłaszano zastrzeżenia względem prac poszukiwawczych, mieszkańcy skarżyli się na brak wsparcia ze strony przedstawicieli samorządów. Gdzieniegdzie wręcz trudno było oprzeć się wrażeniu, że samorządowcy są w opozycji w stosunku do ludzi, których – przynajmniej z definicji – powinni reprezentować. Z tym samym problemem, jak widzimy, spotykacie się w Strzeszewie i gminie Wicko.
Zgadzam się na 100% z tym, o czym wspominasz. Niestety. Odnosimy wrażenie, że rozpoczynając od wójta, poprzez starostę i kończąc na marszałku i pełnomocniku marszałka ds. gazu – są to kolejni przedstawiciele inwestora. Kiedy w Wojciechowie (wioska koło Strzeszewa, w której jest sala i tam można zebrać się w większym gronie) zorganizowano pierwsze spotkanie, za stołem dla inwestora zasiadł wójt, pracownicy gminy i Pani Małgorzata Klawiter, pełnomocnik ds. gazu z ramienia marszałka. Mieszkańcy wsi i inni uczestnicy spotkania zasiedli na krzesełkach na przeciw głównego stołu. To ładnie zobrazowało „podział frontów”. 30 sierpnia 2012 roku zorganizowaliście protest, który według informacji zamieszczonej w „Dzienniku Bałtyckim” zgromadził kilkadziesiąt osób. Czy możesz przybliżyć nam dokładniej przedmiot oraz przebieg manifestacji? Czy to pierwsze takie wystąpienie z Waszym udziałem?
Tak to pierwszy taki protest. Chcieliśmy być bardziej słyszalni dla gminy i dla inwestora. Obie te strony wiedziały o proteście, jednak żadna z nich nie podjęła tematu. Choć inwestor przygotował się na protest. Na terenie szykowanym pod odwiert zawsze jest jeden ochroniarz – tego popołudnia było ich sześciu. W proteście wparły nas zaprzyjaźnione stowarzyszenia z Kaszub i Kociewia. Dla osób zainteresowanych protestami lokalnych mieszkańców w związku z poszukiwaniem gazu łupkowego, powody Waszego sprzeciwu pozostają przejrzyste. By jednak formalności stało się zadość, czy mogłabyś pokrótce przedstawić argumenty, które organizują Wasz protest?
Od początku wiele spraw było nie tak: koncesje wydawane w dużej ilości za śmiesznie małe pieniądze; korupcja przy wydawaniu koncesji, ktoś został ukarany, ale koncesje nie były anulowane; brak kontroli rządu nad wydanymi koncesjami, co znaczy, że każdy (również Rosjanie, od których
Gaz łupkowy w powiecie lęborskim
tak chcemy się uniezależnić) może przejąć wydaną koncesję; wydawanie ustaw sprzyjających korporacjom; nowe prawo geologiczne i górnicze; przekazanie czystych i zielonych terenów – Pomorze, Kaszuby, Kociewie, Pojezierze Brodnickie, Muszyna, Mazury i Warmia pod kopalnie. To skandal! Brak kalkulacji opłacalności wydobycia gazu: spadek wartości ziemi na terenach objętych poszukiwaniem gazu, spadek zainteresowania ekologicznymi i zielonymi terenami, zmniejszenie zysków z agroturystyki. Możliwe przerwy w imporcie naszych zbiorów: zbóż, ziemniaków itd. do krajów, gdzie wydobycie gazu jest zabronione. Przewiercanie ziemi z dużym natężeniem i częstotliwością, wpuszczanie ton wody ze środkami chemicznymi, budowa kopalni w pobliżu domów… Dla mnie to nie do przyjęcia. Rozśmiesza mnie powoływanie się na raport z przeprowadzonych prac z Łebienia, gdzie nasi inwestorzy opowiadają, że wszystko jest i będzie OK. Po jednym szczelinowaniu, jednym odwiercie. Są raporty, które potwierdzają skażenie wody, ziemi, są miejsca, gdzie były wybuchy i pożary. Są takie, gdzie pojawiają się zapadliska i trzęsienia Ziemi. Dlaczego nie uczymy się na przypadkach u innych, tylko pozwalamy na eksperymenty w Polsce? A jaka jest świadomość mieszkańców powiatu lęborskiego na temat prac związanych z gazem niekonwencjonalnym? Gdy byłem w 2010 roku w Lęborku i Nowej Wsi Lęborskiej, właśnie ruszał pierwszy odwiert w Łebieniu. Wówczas z rozmów, jakie przeprowadziłem z mieszkańcami obu miejscowości wynikało, że niewielu spośród nich zdawało sobie w ogóle sprawę, że takie prace są prowadzone na terenie gminy i powiatu. Ci, którzy słyszeli o poszukiwaniach gazu łupkowego, mieli na ten temat niesprecyzowane zdanie. Jeden z moich rozmówców wyraził nawet aprobatę, bo miał nadzieje, że dzięki udanym inwestycjom „Polska ruszy z kopyta”. Czy dzisiaj możemy powiedzieć, że mieszkańcy powiatu wiedzą więcej o wszystkich niuansach związanych z gazem łupkowym? Czy interesują się na bieżąco wydarzeniami wokół prac prowadzonych przez Lane Energy i ConocoPhillips?
Świadomość i ciekawość (taka zdrowa związana z ważnymi tematami: ekologicznymi, gospodarczymi) są niewielkie. Mieszkańcy Karlikowa
183
184
Obywatele KOntrolują
i Rekowa (najbliższa okolica odwiertu Łebień) są zachwyceni inwestycją! Byłam na ich ostatnim spotkaniu, zorganizowanym przez inwestora, który planuje kolejny odwiert w tamtym miejscu. Wprawdzie na spotkaniu byli głównie radni i sołtysi z okolicy, ale odniosłam wrażenie, że mieszkańcom wystarczy to, co mówi inwestor i jego PR-owy sztab w ilości bliżej nieokreślonej (Firma Lane Energy i ConocoPhilips mają swoje osobne sztaby PR). Mieszkańcy obdarzyli ich ogromnym zaufaniem i wcale nie poddają w wątpliwość tego, co usłyszeli na tym „sprzedażowym” spotkaniu. Nie mają świadomości tego, że ich plony, ich ziemia mogą zostać zatrute (usłyszeli od pani z Conoco, że jej firma nigdy nie miała takich przypadków w swojej historii). Nie wiedzą o tym, że wartość ich ziemi znacznie spadnie po tym, gdy teren stanie się terenem górniczym. Nie domyślają się, że tak naprawdę to nie ich synowie i córki będą mieli pracę przy tej inwestycji i w końcu że nikt nie wie, ile ma kosztować ten „tani, nasz polski” gaz. Mówiłaś o swoistej partyzanckiej taktyce, poprzez którą próbowano rozpocząć prace poszukiwawcze w Strzeszewie, bez konsultacji i zgody mieszkańców. Czy od tamtej pory w podejściu wójta gminy oraz reprezentantów koncernów coś się zmieniło? Czy można mówić o jakimkolwiek dialogu? Czy partnerstwo Lane Energy–Conoco odpowiedziało na podstawowe wątpliwości mieszkańców?
Nie można mówić o żadnym dialogu. Kiedy Stowarzyszenie Zdrowa Ziemia Powiatu Lęborskiego wystosowała pismo do marszałka w sprawie dzikiego śmietniska, z prośbą o wstrzymanie prac, ten nakazał wójtowi skontrolowanie Stowarzyszenia: czy jesteśmy zarejestrowani itd. Jeśli chodzi o ConocoPhillips… Starają się być przyjacielscy, odpowiadają na pytania. Jednak stroną dla nas jest rząd i gmina. Conoco to inwestor, jest po to, by zrobić tu interes, a robi tyle, na ile pozwala mu prawo i rząd. A to rząd nawala. Wg ustawy, konsultacje społeczne muszą być przeprowadzone dopiero przy koncesjach na wydobycie gazu, przy poszukiwaniach nie są wymagane ustawą. Tylko, czym się różni odwiert czy szczelinowanie poszukiwawcze, badawcze i komercyjne wydobycie? Niczym, mydlą tylko nam oczy, bo jak będą kończyć się koncesje poszukiwacze, to zmieni się ustawa i będziemy mieć teren górniczy przez całe Pomorze i Kaszuby!
Gaz łupkowy w powiecie lęborskim
Jakie działania planujecie podjąć w razie prób realizacji inwestycji wbrew zdecydowanemu sprzeciwu mieszkańców? Czy bierzecie pod uwagę możliwość zorganizowania gminnego referendum lub akcji sprzeciwu bezpośredniego? Pamiętamy, jak w Żurawlowie mieszkańcy zablokowali wjazd ciężkiego sprzętu do miejscowości, a na Kaszubach mieszkańcy Węcior i Sulęczyna stanęli na drodze pracowników Geofizyki Toruń.
Mieszkańcy napalili się na początku, później widząc, że nie daje to efektu, zapał opadł. Nadal nie chcemy takiej inwestycji, ale czy dojdzie do blokad – tego nie wiem. Podziwiam zapał mieszkańców Żurawlowa, ale co będzie u nas – nie wiem. Gaz łupkowy i wszystkie kontrowersje i niebezpieczeństwa z nim związane, to tylko jeden z celów Waszej działalności. Obok dbałości o kulturę i środowisko naturalne, prawa człowieka i zwierząt, równie ważny nacisk kładziecie na demokrację energetyczną. Jak członkowie Stowarzyszenia Zdrowia Ziemia Powiatu Lęborskiego dokładniej rozumieją pojęcie demokracji energetycznej i jak Waszym zdaniem powinno być ono realizowane w praktyce?
Demokrację energetyczną rozumiemy jako wolny wybór społeczeństwa co do metod pozyskiwania energii. Teraz jest to pogwałcane, czyli rząd wspólnie z inwestorami robi coś, czego nie chcą mieszkańcy okolicy. Rząd, który powinien działać razem z nami, działa przeciw nam. Rząd, który powinien dołożyć wszelkich starań, żeby każda inwestycja przeprowadzona była bezpiecznie i z największą korzyścią dla Polski i Polaków. No i robi się politycznie! Oddane prawie za darmo koncesje na terenach zielonych: Kaszuby, Pomorze, Pojezierze Brodnickie, Warmia i Mazury. Wpuszczenie korporacji i oddanie im naszych złóż. Pozwalanie na inwestycje na tak wielką skalę. Nie podoba mi się to, że światem rządzą korporacje. Należy starać się, aby ich wpływ wciąż się zmniejszał, należy uczyć ludzi oszczędzania energii i pozyskiwania jej w bezpieczny dla środowiska sposób. Odejście od wielkich elektrowni atomowych, ferm wiatrowych, a promowanie przydomowych, osiedlowych elektrowni wiatrowych, niewielkich biogazowni. Ważne, żebyśmy nauczyli się czerpać z tego, co mamy za darmo i w niewyczerpalnej ilości: słońce i wiatr – to należy promować. Ale gdy znacz-
185
186
Obywatele KOntrolują
na część ludzi będzie niezależna energetycznie, to korporacje nie zarobią, państwo nie zarobi i gospodarka ucierpi. Można to pogodzić? W takiej rzeczywistości? Bardzo bym tego chciała, żeby szło to w tę stronę. To, co powiedziałaś wydaje się szczególnie ważne. W popularnym przekazie marketingowym, któremu wielu mieszkańców naszego kraju zawierza w sposób dość bezrefleksyjny, sprzeciw wobec gazu łupkowego jest wiązany z wyimaginowaną, niewidzialną ręką Gazpromu lub interesami francuskiej energetyki atomowej. Tymczasem Stowarzyszenie Zdrowa Ziemia Powiatu Lęborskiego wypowiada się również z ostrożnością o wdrażaniu innych form energii, które określiłbym mianem „energii starego typu”. Warto w tym momencie podkreślić, że kwestia energii atomowej pozostaje obecnie niemniej ważna niż ta dotycząca gazu łupkowego. Jeżeli obecne, partyjne grono polityczne będzie usilnie zdążać ku budowie pierwszej elektrowni atomowej w Polsce, powstanie ona potencjalnie w bliskim sąsiedztwie ziemi lęborskiej.
Tak jak powiedziałeś, jesteśmy za bezpiecznymi rozwiązaniami. Gdyby rząd przeznaczył pieniądze zamiast na propagandę atomową – na dofinansowanie dla pomniejszych elektrowni przydomowych, bądź na warsztaty nt. energii odnawialnych – więcej osób mogłoby z tego skorzystać. A tak – korzystają koncerny. Co do naszych powiązań z Gazpromem – ręce opadają, jak czytam komentarze o tym… Brak słów. Serdecznie dziękuję za rozmowę.
Dziękuję. Niech wiatr nam sprzyja.
Z perspektywy samorządu
Edward Łukaszewski
„Osoby nieprzygotowane, niewyedukowane i nieposiadające wiedzy o potencjalnych zagrożeniach, zajmują najczęściej stanowisko neutralne, ze wskazaniem jednak na to, aby skorzystać z zysków płynących z oferty inwestora. Moim zadaniem jest obudzenie sumień, skłonienie mieszkańców do zastanowienia się nad ewentualnymi konsekwencjami”. Teresa Adamska.: Jak Pan, jako gospodarz gminy Brodnica, postrzega swoją rolę podczas procesu poszukiwania gazu łupkowego w granicach jednostki administracyjnej, w której pełni Pan swój urząd? Czy w obowiązującym prawie, mieszkańcy mają wpływ na poczynania własnego wójta i mogą wydajnie kontrolować, a nawet stymulować jego aktywność w tym zakresie?
Edward Łukaszewski: Jako przedstawiciel organu samorządowego mogę, a nawet powinienem być dociekliwy, zwłaszcza podczas podejmowania wiążących decyzji. Na wypadek, gdybym okazał się osobą niewystarczająco wnikliwą bądź też dopuściłbym się innych zaniedbań, mieszkańcy i społeczeństwo mają prawo do kontrolowania moich poczynań. Moje działania mogą nadzorować także organizacje ekologiczne. Proszę sobie wyobrazić, że w pewnym momencie zostanę oskarżony o naruszenie takiego lub innego artykuł i sprawa trafia do Samorządowego Kolegium Odwoławczego, które następnie odniesie się do wszystkich wniesionych zarzutów. Kolegium może utrzymać decyzję wójta w mocy lub uchylić ją i skierować do ponownego rozpatrzenia. I tu zaczyna się prawna pętla, która może trwać nawet kilka lat.
189
190
Obywatele KOntrolują
A mimo wszystko nie obawia się Pan siły pieniądza? W inwestycje o tym profilu zaangażowane są zazwyczaj koncerny i instytucje o dużym zapleczu materiałowym i finansowym. Nie każdy posiada w sobie tyle zaparcia, aby opowiedzieć się za zielonymi rozwiązaniami, a nawet interesem mieszkańców, zwłaszcza gdy prym wiedzie właśnie ta trzecia strona, wychodząca do społeczności z konkretną propozycją.
Jako naczelnik gminy mam stać z założenia po stronie mieszkańców. Wójt wybierany jest przez mieszkańców w wyborach bezpośrednich, a co za tym idzie, reprezentuje i broni interesów lokalnej społeczności. Mam nadzieję, że dotychczasowym zaangażowaniem uwodniłem, że zależy mi na przygotowaniu mieszkańców mojej gminy do świadomego podjęcia trudnych decyzji. Osoby nieprzygotowane, niewyedukowane i nieposiadające wiedzy o potencjalnych zagrożeniach zajmują najczęściej stanowisko neutralne, ze wskazaniem jednak na to, aby skorzystać z zysków płynących z oferty inwestora. Moim zadaniem jest obudzenie sumień, skłonienie mieszkańców do zastanowienia się nad ewentualnymi konsekwencjami eksploatacji, tuż za oknami ich mieszkań. U nas, w gminie Brodnica mamy dużą częstotliwość zachorowań na choroby nowotworowe. Jedno z pytań mogłoby dotyczyć właśnie tego obszaru. Czy eksploatacja może zmniejszyć lub zagrozić bezpieczeństwu zdrowotnemu naszych społeczności? Powiat brodnicki słynie z przepięknej przyrody i zachwycających krajobrazów. Wypada zadać pytanie, czy nie straci on swoich walorów, gdy w pejzażu regionu pojawią się wiertnie, dajmy na to, położone co cztery kilometry od siebie?
Bez wątpienia te wiertnie będą funkcjonowały w krajobrazie przez określony czas. Prace przy próbnym odwiercie, które trwały na terenie naszego powiatu, zajęły niespełna cztery miesiące. Pamiętajmy jednak, że wiercono wówczas tylko otwór pionowy. Jak należy przewidywać, dla celów eksploatacyjnych takich odwiertów zostanie wykonanych więcej i każdy z nich będzie podlegać osobnemu szczelinowaniu. Mi osobiście wydaje się nieprawdopodobnym, aby takie prace trwały tylko rok. W razie rozpoczęcia wydobycia sąsiedztwo wiertni będzie towarzyszyć nam przez wiele lat. Ta wieża będzie stała w środowisku, będzie szpeciła krajobraz, będzie hałaso-
Z perspektywy samorządu
wała, wreszcie będzie uciążliwa dla samych mieszkańców. Nie wszystkie okoliczności związane z obecnością wiertni odbieram jednak negatywnie Mój dom jest położony pół kilometra od miejsca, w którym stała wspomniana wiertnia. Hałas generowany przez tło prac przy odwiercie uznałem w tamtym czasie za mniej uciążliwy niż zgiełk komunikacyjny dochodzący z pobliskiej drogi powiatowej.
191
Zakończenie
Jedną z przesłanek negatywnych, uprawdopodabniających nieprawidłowe prowadzenie działalności przez koncesjonariusza, są jego dotychczasowe nadużycia: przestępstwo przeciwko środowisku naturalnemu lub skazanie prawomocnym wyrokiem sądu za wykroczenie związane z prowadzoną działalnością1. W ostatnich latach Ministerstwo Środowiska wydało ponad 100 koncesji na poszukiwanie i rozpoznawanie zasobów geologicznych. W dużej części udzielono je zagranicznym koncernom, obecnym w Polsce poprzez spółki zależne – posiadające niewielki budżet założycielski i utworzone najczęściej dopiero w ostatnim czasie, na fali zainteresowania wydobyciem gazu łupkowego. Niewiele wskazuje na to, aby podmioty te zostały poddane rzetelnemu prześwietleniu przez organy państwa pod parametrem odpowiedzialności środowiskowej i społecznej. Czy więc możemy spodziewać się ze strony wszystkich koncesjonariuszy respektowania podstawowych norm środowiskowych i procedur, a w razie awarii, honorowej gotowości do ponoszenia kosztów adekwatnych do wyrządzonych szkód? Doświadczenia związane z pracami poszczególnych przedsiębiorstw poza granicami Polski, dostarczają odpowiedzi niepokojącej. Zarzuty kierowane pod adresem amerykańskiego koncernu Chevron, poszukującego gazu łupkowego na Lubelszczyźnie, należą do najlepiej znanych i udokumentowanych. W latach 1964–1992 koncern Texaco, dziś kompleksowa część Chevronu, eksploatował ropę naftową w ekwadorskim regionie Oriente. W tym czasie wraz ze swoimi partnerami, lekceważąc zdrowie i bezpieczeństwo lokalnych mieszkańców, odprowadził do środowiska ropopochodne ścieki. Proceder ten przyniósł rozległe zanieczyszczenie gleby i wód gruntowych. Miejscowa ludność do dziś zmaga się z konsekwencjami degradacji środowiska: utratą tradycyjnej gospodarki, kultury i pogorszeniem stanu zdrowia2. Pojawiły się niespotykane wcześniej w odległych ostępach Amazonii choroby cywilizacyjne i nowotworowe, zanotowano zwiększenie ilości poronień i defektów płodu. W lutym 2011 roku ekwadorski sąd uznał Chevron winnym odprowadzenia do środowiska miliardów litrów toksycznych odpadów. Wyrok został wydany po prawie dwóch dekadach sporów 1 Zob.: M. Izbicki, M. Karolak, Uwarunkowania prawne poszukiwania, rozpoznawania oraz wydobywania gazu niekonwencjonalnego w Polsce (rozdział 3. poradnika). 2 E. Criollo, How I Go Further [online]: http://www.giveclearwater.org/emergildo/.
193
194
Obywatele KOntrolują
i pobraniu 64 tys. próbek gleby i wody. Ostateczny werdykt zobowiązał zarząd amerykańskiego koncernu do wypłacenia odszkodowania w wysokości 18 mld dolarów na rzecz poszkodowanych, tj. 30 tys. Ekwadorczyków. Przedstawiciele Chevronu nazwali wyrok zmanipulowanym i politycznym; odrzucają możliwość wypełnienia jego litery, chociaż powodowie już wystąpili o zamrożenie aktywów koncernu poza granicami Ekwadoru3. Wyrokiem skazującym zakończył się także proces przeciwko francuskiemu koncernowi Total. W grudniu 1999 roku podczas sztormu u brzegów Bretanii zatonął dzierżawiony przez Total maltański tankowiec Erika. Potężny wyciek płynnego paliwa doprowadził wówczas do jednej z największych katastrof ekologicznych w Europie. Francuskie wybrzeże zostało skażone na długości 400 km, zginęło ponad 100 tys. ptaków i organizmów morskich. Sąd uznał, że tankowiec przełamał się z powodu znacznej korozji i zaniedbań jego dzierżawcy. Po protestach i zawieszeniu poszukiwania gazu łupkowego we Francji, Total wyraził zainteresowanie inwestycjami na tym polu właśnie w Polsce4. Zarzuty związane ze środowiskowymi zaniedbaniami wysunięto także pod adresem FX Energy, firmy posiadającej rozległe koncesje na Mazowszu. W czerwcu 2011 roku z powodu nieszczelności instalacji naftowych FX Energy, w północno-zachodniej części stanu Montana (USA), do środowiska wyciekło 840 galonów ropy naftowej. Pracownicy firmy zlekceważyli powagę incydentu i nie zgłosili awarii właściwym służbom, tak jak wymaga tego amerykańskie prawo. W ciągu kolejnego miesiąca rozlana ropa była wystawiona na oddziaływanie warunków atmosferycznych, wkrótce trafiła także do pobliskiego potoku. Ślady wycieku zauważyły dopiero osoby prywatne. Oszacowano, że przywracanie stanu zanieczyszczonych gruntów i wód zajmie 6 tygodni. Amerykańska Agencja Ochrony Środowiska (EPA) skrytykowała zwłokę FX Energy i zapowiedziała możliwość obciążenia spółki karą z tytułu zaniechania5. 3 Chevron Assets Frozen in Argentina over Ecuador Case [online]: http://amazonwatch.org/news/2012/1107-chevronassets-frozen-in-argentina-over-ecuador-case [data dostępu: 22.01.2013]. 4 Zob. E. Jaquemart-Sufin, Studium przypadku efektywnego dialogu obywatelskiego na przykładzie doświadczeń francuskich (rozdział 5. poradnika). 5 Associated Press.
Zakończenie
Przedstawione przykłady nie wyczerpują dłuższej listy nadużyć o charakterze społecznym, etycznym bądź środowiskowym6. A dotyczą one koncernów, związanych z inwestycjami w branży łupkowej, także w naszym kraju. Zaproszenie do Polski i wydanie zezwoleń na inwestycje grupom gospodarczym znanym z łamania praw człowieka lub poważnych zanieczyszczeń środowiska, a w niektórych z wymienionych przykładów, uchylających się także od odpowiedzialności za te procedery, stanowi potencjalne zagrożenie i niepewność dla mieszkańców z obszarów objętych koncesjami gospodarczymi. Nie sprzyja również przekonaniu, że wskazane podmioty są dobrymi sąsiadami społeczności, wśród których pracują. Należy postawić doniosłe pytanie o zdolność wyegzekwowania przez polski wymiar sprawiedliwości ewentualnych odszkodowań na wypadek awarii i zaistnienia poważnych, długotrwałych skutków środowiskowych. Czy spółki zaangażowane w poszukiwanie gazu łupkowego na terytorium Polski zabezpieczyły środki finansowe i techniczne, służące pokryciu teoretycznych, maksymalnych strat w razie zaistnienia ewentualnego błędu operacyjnego? Jeżeli nie, koniecznym jest formalne narzucenie tego wymogu. W przeciwnym razie w sytuacji spornej, lokalne społeczności będą mogły polegać na krajowym prawie w nie większym stopniu niż na dobrej woli koncesjonariusza – a ta ostatnia, jak pokazuje ekwadorski przypadek Chevronu, miewa różne oblicza. W Konstytucji RP czytamy, iż: „naród sprawuje władzę przez swoich przedstawicieli lub bezpośrednio” (art. 4, pkt 2). Druga część tej frazy stanowi odwołanie do ogółu mieszkańców i woli samego społeczeństwa. Pierwsze zetknięcie z tym zapisem wyda nam się inspirujące. Ustawy szczegółowe odbiegają już od tego zamysłu. Prawo stanowione zdecydowanie nie nadąża tutaj za rozwojem potrzeb i świadomości obywatelskiej. Na poziomie lokalnym świadectwem tego rozdźwięku jest nie tak dawne refe6 Dane zgromadzone w latach 1994–2012 przez organizacje AmazonWatch, EarthRights International, Human Rights Watch, wysłanników ONZ do Sudanu i lokalne organizacje mieszkańców (m.in. FENAP) pozwalają sformułować następujące zarzuty: 1) wspieranie dyktatur (Chevron, Total, Talisman Energy); 2) finansowe akumulowanie konfliktów zbrojnych (Chevron, Talisman, Total); 3) wykorzystywanie pracy przymusowej (Chevron, Total/Birma); 4) zanieczyszczenie bądź degradacja środowiska (Chevron, Areva, FX Energy, GDF Suez); 5) prowadzenie działalności zagrażającej zdrowiu lub przeżyciu autonomicznych społeczności (Areva, GDF Suez, Talisman, Chevron, Exxon Mobil). Więcej faktów i odnośników zob.: D. Żuchowski, Co ministerstwa naprawdę sądzą o prawach człowieka? [online]: http://wolnemedia.net/ ekologia/co-polskie-ministerstwa-naprawde-sadza-o-prawach-czlowieka/ [data dostępu: 22.01.2013].
195
196
Obywatele KOntrolują
rendum lokalne w gminie Mielno. Gdy Polska Grupa Energetyczna (PGE) ogłosiła trzy potencjalne lokalizacje dla budowy pierwszej elektrowni atomowej w Polsce, wymieniając wśród nich nadmorską miejscowość Gąski, wiadomość ta stała się wstrząsem dla znacznej części tamtejszej społeczności. Region polegający głównie na turystyce i kojarzony jako centrum wypoczynku mógł zostać mimowolnym gospodarzem dużej energetycznej inwestycji. Problem nurtujący mieleńską społeczność doprowadził do rozpisania lokalnego referendum, w którym ponad 95% głosujących opowiedziało się przeciwko lokalizacji elektrowni atomowej w Gąskach. Przykład wtedy budujący, prawnie nie rozwiązywał problemu. Dlaczego? Bo w polskim ustawodawstwie nie nadano referendum lokalnemu mocy ostatecznej. Rząd i inwestor mogą więc potraktować głos mieszkańców jako niezobowiązujące konsultacje i w razie uporu postąpić według własnego uznania. Daleko nam w tym względzie do demokracji szwajcarskiej, w której referendum ma charakter wiążący i stanowi podstawowy instrument wpływania obywateli na sprawy lokalne i państwowe. Mieszkańcy pięciu wiosek położonych w Dolinie Medel (kanton Gryzonia) w taki właśnie sposób odrzucili większością głosów możliwość powstania w sąsiedztwie dużej kopalni złota. Zgoda na inwestycję otworzyłaby dostęp do rud tego surowca, wartych nawet 1,2 mld dolarów. Lokalni gospodarze tych ziem uznali jednak za słuszne inne priorytety i potwierdzili je we wspólnym akcie prawnym. Podkreślmy, że referendum tego rodzaju może posłużyć nie tylko blokowaniu, ale także akceptacji dowolnej inwestycji. Podobnych rozwiązań nie odnajdziemy w Polsce, chociaż i u nas istnieje potrzeba pilnego włączenia społeczeństwa w procedury pełniejszego decydowania o sobie. Problemy i konflikty związane z poszukiwaniem gazu łupkowego o tej potrzebie tylko nam przypominają. Nie oznacza to znowu, że gaz łupkowy sam w sobie stanowi jakikolwiek problem. Jego obecność wśród naszych zasobów geologicznych jest dla Polski pomyślna, zwiększa wachlarz dostępnych źródeł energii, wreszcie stanowi gwarant bezpieczeństwa energetycznego na przyszłość. Dylemat dotyczy zupełnie innej kwestii i zasadza się na pytaniu, czy to odpowiedni czas,
Zakończenie
aby po niego sięgnąć? W końcu struktura geologiczna Ziemi przeobraża się wolniej niż ludzkie ambicje i zmiany technologiczne. Nikt więc nam gazu łupkowego nie ukradnie, ani też sobie go nie przywłaszczy. Natomiast umiar i pełna refleksja z całą pewnością pomogą już dziś uniknąć kłopotliwych błędów środowiskowych i społecznych, a może nawet pozwolą sięgnąć po rozwiązania natenczas lepsze dla obopólnego dobra. Wiadomości, bilanse i prace zgromadzone na kartach tego podręcznika stanowią swoiste zaproszenie do faktycznej debaty i refleksji, która do tej pory w naszym kraju tak naprawdę jeszcze się nie odbyła. Za początek takiej dyskusji trudno niestety uznać konferencję „Ewolucja wyobrażeń o składach łupkowych”, która miała miejsce 29 marca 2011 roku w Warszawie. W spotkaniu zorganizowanym m.in. przez Orlen i Schlumberger wzięli udział liczni przedstawiciele branży gazowej i politycy. W wygłoszonej wówczas mowie Donald Tusk ogłosił, że będzie angażował się osobiście w sprawy ważne dla wydobycia gazu łupkowego. Przekonywał, że poszukiwanie surowców naturalnych powinno być priorytetem, gdyż „Polacy na ten gaz czekają”. Oświadczenie zachęty i protekcji skierowane do inwestorów już wtedy wyraźnie wyprzedzało konieczność konsultacji społecznych oraz szerszej debaty na temat niekonwencjonalnych złóż gazu w Polsce. Dzisiaj, chociaż liczba rozdanych koncesji przekroczyła liczbę stu, to na konsultacje i prawdziwy udział strony społecznej nadal się nie doczekaliśmy. Żurawlów, Rogów, Stężyca, Nożynek, Miszewo, Objezierze, Gumieniec, Sulęczyno, Nowy Dwór Bratiański, Klukowa Huta, Krępa Słupska, Strzeszewo – to tylko nazwy niektórych miejscowości, w których do tej pory pojawienie się przedsiębiorstw z branży gazu łupkowego wzbudzało kontrowersje bądź energiczne protesty. 30 marca 2012 roku w Klukowej Hucie w powiecie kartuskim na Kaszubach zorganizowano pierwszy oddolny marsz będący wyrazem opozycji wobec planów eksploatacji gazu łupkowego w Polsce. Organizatorem pikiety było Stowarzyszenie Niesiołowice-Węsiory Kamienne Kręgi. Według różnych szacunków w demonstracji wzięło udział od 100 do 200 osób. Wcześniej co najmniej 112 mieszkańców gminy Sulęczyno i Stężyca dało zdecydowany odpór pracom eksplo-
197
198
Obywatele KOntrolują
atacyjnym firmy BNK Petrolelum – zablokowali wjazd na własne ziemie podwykonawcy, pracownikom Geofizyki Toruń; wysłali list protestacyjny do ministerstwa, a w zorganizowanych spotkaniach, w tym w Zdunowicach, wyemitowali czytelny sygnał oznajmiający, że w ich sąsiedztwie akceptacji dla kontrowersyjnych badań nie będzie7. W gminie Grabowiec na Zamojszczyźnie lokalni mieszkańcy walczą z planami eksploatacyjnymi już od 2011 roku. Od początku 2012 roku planom odwiertu wytrwale opierają się mieszkańcy Żurawlowa. W marcu 2012 roku zablokowali transport ciężkiego sprzętu sprowadzanego do ich miejscowości przez wykonawcę na życzenie Chevronu. Wcześniej przeciwko odwiertom wypowiedzieli się także mieszkańcy sąsiedniego Rogowa. W wielu miejscach Polski zamiast rozpoczęcia prawdziwych konsultacji społecznych i włączenia mieszkańców w proces decyzyjny uciekano się do podpisania umów z indywidualnym właścicielem terenu. Tym sposobem skutecznie unikano niewygodnych pytań i kontroli prawdziwie obywatelskiej. Zdarzało się, że tego typu umowy podpisywano z agencjami lub osobami, które nie mieszkały w okolicy, a więc w razie zaistnienia komplikacji nie musiałyby ponosić bezpośrednich konsekwencji. Tak stało się swego czasu w Kamionce koło Malborka, w której inwestor podpisał umowę z Agencją Nieruchomości Rolnych. Wraz ze zwiększeniem częstotliwości poszukiwań w najbliższych latach analogiczne konflikty i kontrowersje będą narastać w tempie proporcjonalnym. Rząd i obecni decydenci mogą albo iść w zaparte, lub też zatrzymać się i przyznać, że zrobiono o krok za daleko, że nie wzięto pod uwagę wszystkich argumentów, głosów i możliwości. Otwarcie dyskusji i rozpoczęcie właściwych konsultacji stanowiłoby w tej dziedzinie akt prawdziwie rewolucyjny i demokratyczny. W wielu europejskich krajach wprowadzono swego czasu moratoria na wydobycie gazu łupkowego. Być może nastał czas, aby po dotychczasowym galopie pozwolić także polskiemu społeczeństwu na złapanie właściwego oddechu. Zbiorowy namysł w takiej sytuacji umożliwiłby podjęcie decyzji bardziej racjonalnej oraz pomógłby w unik7 Zob. film pt. Zdunowice. Spotkanie ws. poszukiwań gazu łupkowego [online]: http://www.youtube.com/watch?v=IOOh-yGp1Yk [data dostępu: 22.01.2013].
Zakończenie
nięciu podstawowych błędów. W przeciwnym razie dla społeczności szczególnie wykluczonych jedynym wyjściem pozostanie akt obywatelskiego nieposłuszeństwa.
199
Noty o autorach
Noty o autorach
Marek Kryda Kierownik merytoryczny kampanii Obywatele KOntrolują. Jedna z najważnieszych postaci polskiego ruchu ekologicznego ostatniego 20-lecia. Absolwent Wydziału Ochrony Środowiska i Ekologii Globalnej Akademii Humanistycznej w Pułtusku pod kierunkiem prof. H.Skolimowskiego. Publicysta i specjalista ochrony środowiska, współtwórca filmów dokumentalnych „Pig Business” (Wlk. Bryt.), „Obcy gen” (TVN Polska) oraz „Holy Field, Holy War” (Polska - Francja). Współzałożyciel Towarzystwa Ochrony Puszczy Białowieskiej oraz Obywatelskiej Koalicji Zielonych, w latach 2000-2010 dyrektor Instytutu Ochrony Zwierząt (Waszyngton, USA) w Polsce, członek Międzynarodowego Komitetu Sterującego Inicjatywy Odpowiedzialności Agrobiznesu (USA) oraz Polskiej Inicjatywy Agro-Środowiskowej. Wielokrotny ekspert Komisji Europejskiej w zakresie innowacyjności oraz rolnictwa, a także ekspert Centrum Informacji o Środowisku przy Ministerstwie Środowiska i Najwyższej Izby Kontroli. Uczestnik prac wielu komisji sejmowych (m.in. Europejskiej i Rolnictwa) oraz Agro-Konwentu w Parlamencie Europejskim pod kierunkiem Valéry’ego Giscard’a d’Estaing. Zbigniew Tynenski Prezes zarządu Centrum Zrównoważonego Rozwoju (CZR). Inżynier Inżynierii Środowiska Politechniki Łódzkiej, Ekspert na Krajowej Liście Ministerstwa Rozwoju Regionalnego w dziedzinach Regionalne Strategie Innowacji i Termomodernizacja. Wieloletni działacz społeczny i propagator idei zrównoważonego rozwoju. Ekspert i wykładowca w projekcie „Akademia Liderów Zrównoważonego Rozwoju”. Autor wielu opracowań o charakterze środowiskowym i energetycznym, w tym przeznaczonych na użytek samorządowy. W wyborach samorządowych w 2010 roku kandydował na urząd prezydenta Łodzi. W projekcie „Gaz łupkowy – monitoring, mobilizacja, partycypacja obywatelska” pełni funkcję specjalisty ds. monitoringu.
201
202
Obywatele KOntrolują
Teresa Adamska Absolwentka Politechniki Łódzkiej – Inżynier środowiska. Od 2002 roku członek Zarządu i wolontariusz stowarzyszenia Centrum Zrównoważonego Rozwoju (CZR). Autorka i współautorka dokumentów rozwojowych dla gmin. Wiceprzewodnicząca Łódzkiej Rady Pożytku Publicznego. Trenerka prowadząca szkolenia dla samorządów i lokalnych liderów. Wraz z zespołem CZR czynnie zaangażowana w debatę na temat perspektyw wydobycia gazu łupkowego w Polsce, a także w instruktaż i poradnictwo w tym zakresie dla lokalnych społeczności. Wykład „Gaz łupkowy. Fakty/mity” wygłoszony przez nią w 2011 roku we Wrocławiu spotkał się z wielkim zainteresowaniem i odzewem ze strony członków społeczeństwa obywatelskiego i społeczności internetowej (ponad 200 tysięcy odsłon na portalu YouTube.com). Grzegorz Krowicki Doradca w zakresie strategii rozwoju personalnego, zajmuje się coachingiem i zarządzaniem zmianą. Prowadzi własną firmę Hr Internal Consultants sp. z o.o., działającą w obszarze Human Resources. Uczestniczył w seminarium „Gaz łupkowy w Polsce – wyzwanie dla demokracji”, na którym wygłosił wykład: „Wydobycie gazu łupkowego metodą szczelinowania hydraulicznego a jej wpływ na rolnictwo i produkcję żywności w Polsce i na świecie”. Ewa Sufin-Jacquemart Socjolog, programistka komputerowa, ekspertka ds. metod organizacji i dyplomatka. Prezeska Fundacji Strefa Zieleni, członkini warszawskiego koła Partii Zieloni. Doradczyni w zakresie zrównoważonego rozwoju regionalnego oraz społecznej odpowiedzialności biznesu. Członkini komitetu uchwałodawczego „Stop Podwyżkom Cen Biletów” w Warszawie. Pracowała jako radca w ambasadzie RP w Luksemburgu. Artykuły i relacje jej autorstwa ukazywały się m.in. na łamach „Zielonych Wiadomości”. Mateusz Izbicki Absolwent Wydziału Prawa i Administracji Uniwersytetu Łódzkiego.
Noty o autorach
W 2010 roku rozpoczął studia doktoranckie w Katedrze Europejskiego Prawa Gospodarczego. Współorganizator międzynarodowej konferencji naukowej „Unia Europejska po Traktacie z Lizbony – zmiany i wyzwania”; współpracował przy realizacji projektu szkoleń dla sędziów krajowych w Polsce, zleconego przez Dyrekcję Generalną ds. Konkurencji Komisji Europejskiej. Jego zainteresowania prawne skupiają się wokół prawa energetycznego oraz prawa konkurencji Unii Europejskiej. Mateusz Karolak Aplikant radcowski przy OIRP w Łodzi. Doktorant w Katedrze Europejskiego Prawa Gospodarczego Wydziału Prawa i Administracji Uniwersytetu Łódzkiego. Studiował na Faculty of Law – Radboud Universiteit Nijmegen w Holandii. Trener w projektach współfinansowanych ze środków unijnych. Zawodowo zajmuje się kompleksową obsługą prawną przedsiębiorców, wykorzystując swoją wiedzę z zakresu ochrony własności intelektualnej i przekształceń organizacyjno-prawnych. Prowadzi wykłady dotyczące prawnych aspektów budownictwa energooszczędnego oraz wykorzystania OZE. Damian Żuchowski Publicysta, aktywista i wolontariusz społeczny. Pracował jako opiekun dzieci i młodzieży. Obszar jego działań i dociekań dotyczy m.in. historii, filozofii, przyrody, etnologii, socjologii, etyki i ochrony środowiska, z których formułuje interdyscyplinarne wnioski. Zajmuje się kwestiami praw człowieka i praw ludności tubylczej. Prowadzi dwie autorskie strony internetowe dotyczące praw Indian i sytuacji w Papui Zachodniej. Artykuły jego autorstwa ukazywały się m.in. na WolneMedia.net. W latach 2010–2012 opublikował kilka opracowań, w których poruszył problem odpowiedzialności etycznej przedsiębiorstw rozpoczynających poszukiwanie gazu łupkowego w Polsce.
203
O INSPRO
Instytut Spraw Obywatelskich (INSPRO) jest organizacją pozarządową działającą na rzecz dobra wspólnego od 2004 roku. Specjalizujemy się w prowadzeniu kampanii obywatelskich.
Naszym marzeniem jest społeczeństwo, w którym obywatele są zaangażowani w życie publiczne, dbają o dobro wspólne, są świadomi swoich praw i obowiązków, mają do siebie nawzajem zaufanie oraz chcą i potrafią współpracować. INSPRO realizuje swoje inicjatywy w oparciu o mobilizację obywateli oraz interdyscyplinarny zespół społeczników i ekspertów. Współpracujemy z organizacjami z kraju i zagranicy, m.in. z NSZZ „Solidarność”, Kongresem Ruchów Miejskich, Ogólnopolską Federacją Organizacji Pozarządowych, Centrum Zrównoważonego Rozwoju, Uniwersytetem Warszawskim, Wojskową Akademią Techniczną, Transport & Environment, Deutscher Fundraising Verband, Food & Water Watch, Alpen Initiative. W ramach inicjatyw INSPRO m.in. prowadzimy kampanie obywatelskie, organizujemy konferencje i debaty, inicjujemy happeningi i pikiety, występujemy w programach radiowych i telewizyjnych, animujemy zbiórki podpisów pod petycjami, prowadzimy serwisy internetowe, organizujemy wystawy objazdowe i pokazy filmowe, szkolimy i doradzamy, wykorzystujemy nowe media (Facebook, Twitter, Google+, YouTube), przygotowujemy i kolportujemy materiały promocyjno-informacyjne (virale, ulotki, plakaty, naklejki, newslettery, spoty radiowe i telewizyjne ), prowadzimy dialog parlamentarny, robimy badania i analizy, wydajemy raporty i publikacje książkowe.
Inicjatywy INSPRO Tiry na tory W ramach kampanii mobilizujemy obywateli i decydentów do działań na rzecz polityki transportowej przyjaznej ludziom i środowisku. Postuluje-
205
206
Obywatele KOntrolują
my, by więcej towarów w Polsce przewożono koleją. Jesteśmy za obowiązywaniem zasady: „Użytkownik płaci”, co wymaga uwzględnienia w cenie benzyny kosztów zewnętrznych, np. kosztów leczenia ofiar wypadków, hałasu, spalin. Chcemy, by Polska zastosowała się do zaleceń Komisji Europejskiej, zgodnie z którymi stosunek wydatków na kolej i na drogi powinien być jak 40 do 60. Więcej informacji: www.tirynatory.pl Miasto w ruchu Inicjatywa koncentruje się na angażowaniu mieszkańców w debatę nad celami i sposobem wdrażania polityki transportowej w ich miastach. Pokazujemy, jak duży wpływ ma ta polityka na jakość codziennego życia. Mobilizujemy obywateli do działań na rzecz komunikacji pieszej, uspokajania ruchu samochodowego, obrony likwidowanych linii tramwajowych, rozwoju sieci komunikacji rowerowej, tworzenia stref wolnych od samochodów i buspasów, walki z niekontrolowanym rozlewaniem się miast (tzw. urban sprawl). Więcej informacji: www.miastowruchu.pl Dom to praca Zachęcamy do aktywności obywatelskiej kobiety, które pracują w domach na rzecz swoich rodzin. Naszym celem jest zmiana wizerunku pracy domowej i osób ją wykonujących. Praca ta zasługuje na docenienie, ponieważ jest tak samo istotna jak praca zarobkowa – to w domu kształtują się postawy obywatelskie. Uważamy, że monetarna wartość pracy domowej powinna być uwzględniana w PKB, a osoby wykonujące ją na pełen etat powinny być objęte systemem emerytalnym, poprzez podział na pół składki współmałżonka. Więcej informacji: www.domtopraca.pl Centrum Wspierania Rad Pracowników Celem inicjatywy jest stworzenie warunków sprzyjających powstawaniu i rozwojowi rad pracowników w polskich przedsiębiorstwach. Rady pracowników spełniają podwójne zadanie – z jednej strony działają na rzecz polepszenia wa-
O INSPRO
runków pracy i dostępu do informacji, z drugiej – stwarzają pracownikom przestrzeń do wspólnego działania w imię wspólnych interesów firmy i załogi. Rady pracowników pomagają w budowaniu zaufania i kapitału społecznego w zakładach pracy oraz kształtowaniu postaw obywatelskich. Więcej informacji: www.radypracownikow.info Naturalne geny Celem kampanii jest mobilizowanie konsumentów i rolników do obrony ich praw związanych z wytwarzaniem i sprzedażą żywności, np. prawa do obowiązkowego znakowania produktów, które zawierają organizmy modyfikowane genetycznie (GMO). Uważamy, że żywność znajduje się w samym centrum walki o przyszłość demokracji. Tylko oddolny, prężny ruch konsumencki może zapobiec monopolizacji produkcji żywności przez międzynarodowe koncerny. Monopolizacji, która może prowadzić do utraty suwerenności państw. Więcej informacji: www.naturalnegeny.pl Obywatele decydują Celem kampanii jest zwiększanie uczestnictwa obywateli w życiu publicznym. Chcemy, żeby partie oddały obywatelom część władzy i odpowiedzialności. Działamy na rzecz wzmocnienia referendów krajowych i lokalnych. Opowiadamy się za usprawnieniem narzędzi demokracji uczestniczącej, jakimi są obywatelska inicjatywa ustawodawcza i inicjatywa uchwałodawcza mieszkańców. Promujemy dobre praktyki w dziedzinie partycypacji obywatelskiej. Ponadto szukamy nowych, innowacyjnych rozwiązań, mających na celu pobudzanie aktywności obywatelskiej. Więcej informacji: www.obywateledecyduja.pl Centrum KLUCZ Inicjatywa ma na celu rozwój przedsiębiorczości społecznej w województwie łódzkim, w szczególności zaś wsparcie organizacji społecznych w procesie ekonomizowania się. Ekonomizacja, czyli wypracowanie środków własnych, jest sposobem na budowanie niezależności finansowej oraz su-
207
208
Obywatele KOntrolują
werenności. Temat ten jest szczególnie ważny dla tych organizacji, których nikt nie chce sponsorować ze względu na ich kontrowersyjne cele i metody działania, np. takich, które zamiast naprawiać skutki problemów zapobiegają przyczynom ich powstawania. Więcej informacji: www.centrumklucz.pl Obywatele KOntrolują Prowadzimy obywatelską kontrolę procesu poszukiwania i wydobycia gazu łupkowego w Polsce. Naszym celem jest ochrona wody pitnej oraz ziemi przed chciwością korporacji i głupotą urzędników. Domagamy się wprowadzenia moratorium na eksploatację gazu z łupków, do czasu przeprowadzenia rzetelnych konsultacji społecznych. Ważny jest dla nas zarówno głos zwolenników, jak i przeciwników gazu łupkowego – chcemy skonfrontować go z wynikami niezależnych, wiarygodnych ekspertyz naukowych. Więcej informacji: www.obywatelekontroluja.pl Kuźnia Kampanierów Celem inicjatywy jest wspieranie społeczników mających ambicje wygrywania kampanii obywatelskich na rzecz dobra wspólnego. Kuźnię tworzymy na trzech fundamentach: wartościach, postawie i wiedzy. Dzięki inicjatywie aktywiści uczą się, sieciują, wzmacniają swój potencjał. Inspirację, doświadczenia i wiedzę czerpiemy z różnych źródeł, m.in. z inicjatyw obywatelskich, biznesu, wojska, zakonów, ze sportu, świata nauki i z przyrody. Motto Kuźni Kampanierów: „Jeśli ktoś ma prowadzić kampanie, musi po prostu chcieć narozrabiać”. Więcej informacji: www.kampanierzy.pl Obywatele Rozliczają Obywatele Rozliczają to wspólna inicjatywa INSPRO oraz Wydziału Dziennikarstwa i Nauk Politycznych Uniwersytetu Warszawskiego. Na portalu www.obywatelerozliczaja.pl sprawdzamy, jak politycy realizują składane publicznie obietnice. Mamy dość pustych deklaracji i robienia wyborców w przysłowiowego „balona” – chcemy coś z tym zrobić. Wszyst-
O INSPRO
kie publicznie wypowiadane zobowiązania trafiają do publicznie dostępnej bazy, gdzie obywatele oceniają ich realizację. Chcemy w ten sposób realnie podnieść jakość debaty publicznej i wpływ obywateli na politykę. Więcej informacji: www.obywatelerozliczaja.pl
Wesprzyj nas INSPRO działa dzięki zaangażowaniu obywateli takich jak Ty. Wspierają nas osoby z całej Polski, z wsi i małych miasteczek, stolicy i miast wojewódzkich. Dostrzegają, że staramy się o autentyczną i trwałą zmianę w Polsce. Dlatego, jeśli popierasz nasze inicjatywy, rozważ wsparcie nas darowizną, zostań wolontariuszem lub pomóż nam w inny sposób. Aby wesprzeć nas finansowo przekaż wybraną kwotę na konto nr: 11 8784 0003 0005 0010 0013 0001 (Bank Spółdzielczy Rzemiosła w Łodzi) lub skorzystaj z formularza wpłat na naszej stronie internetowej. Pamiętaj, że kwotę darowizny możesz odliczyć od podstawy swojego opodatkowania! Przekaż też INSPRO 1% swojego podatku poprzez wpisanie numeru KRS 0000191928 do odpowiedniej rubryki w rozliczeniu podatkowym PIT. Aby zostać wolontariuszem INSPRO, wystarczy, że napiszesz do nas na adres zespol-insprownia@inspro.org.pl lub przyjdziesz do naszego biura. W każdej inicjatywie jest dużo do zrobienia i z chęcią włączymy Cię w te działania. Jeśli jesteś właścicielem firmy i masz pomysł na wspólny projekt, napisz do nas na adres zespol-fr@inspro.org.pl. INSPRO współpracuje z firmami społecznie odpowiedzialnymi, każdorazowo dopasowując zakres i formę współpracy do oczekiwań partnera. Jeśli nie możesz nas bezpośrednio wesprzeć, powiedz o działaniach INSPRO swojej rodzinie, znajomym i przyjaciołom. Skuteczność naszych działań zależy od poparcia możliwie wielu obywateli – pomóż nam do nich dotrzeć i wspólnie zmieniajmy Polskę.
209
Zamów bezpłatny egz. “biblii” kampanierów. Więcej informacji: www.kampanierzy.pl
Poradnik, który trzymasz w ręku, jest owocem doświadczeń kampanii „Obywatele KOntrolują” prowadzonej przez Instytut Spraw Obywatelskich (INSPRO) i Centrum Zrównoważonego Rozwoju. W ramach inicjatywy realizujemy obywatelską kontrolę procesu poszukiwania i wydobycia gazu łupkowego w Polsce. Uważamy, że obywatele powinni domagać się od władz uczciwej debaty publicznej biorącej pod uwagę wszystkie głosy i doświadczenia zarówno zwolenników, jak i przeciwników gazu łupkowego. Zadaniem społeczników jest przypominanie urzędnikom i korporacjom, że żaden interes ekonomiczny nie może być ważniejszy od zdrowia i jakości życia mieszkańców polskich miast i wsi. Dlatego właśnie aktywistom i społecznościom walczącym o odzyskanie demokracji w procesie poszukiwania i wydobycia gazu łupkowego dedykowany jest ten poradnik. Zapraszamy do lektury i współpracy!
ISBN 978-83-936035-0-3 Publikacja bezpłatna
Wydane w ramach