1 minute read
Misterium Zaduszkowe
JATKI. MISTERIUM ZADUSZKOWE A.D.2021
Z wielkimi obawami czekałem na listopad tego roku. Postanowiłem dokończyć to,co nie udało się w roku poprzednim, czyli pełną realizację Misterium Zaduszkowego na Jatkach. Podobnie jak w roku ubiegłym pomysł aranżacji wydarzenia nawiązywał do sposobu czczenia Zmarłych w dalekim Meksyku. Dia de Muertos, to nietypowe dla naszej kultury podejście do życia i śmierci, bo przejście na drugą stronę nie jest powodem do smutku i żałoby. Nie będę tu wyjaśniał podłoża historycznego tej odmienności, ani wywodził różnic czy podobieństw do mającego prawdopodobnie celtycki rodowód, Halloween. Dość, że zaciekawiony barwnością i pogodą takiego
Advertisement
sposobu fetowania Zmarłych postanowiłem wykorzystać jego elementy do naszych obchodów. Do wykonanych przeze mnie instalacji na wzór meksykańskich ołtarzyków, dodałem motywy zaczerpnięte z Halloween i karnawału weneckiego. W scenariusz wspaniale wpisała się grupa młodych, utalentowanych artystów z Ogólnopolskiej Szkoły Muzycznej II stopnia im.Karola Szymanowskiego we Wrocławiu,którzy okrasili imprezę świetnie dobranymi utworami muzycznymi. Zarówno im, jak i ich opiekunce p. Elżbiecie Hołowiak - Ziółek serdeczne dzięki.
Wielkie dzięki też dla p. Anny Kutery za przygotowanie i przeprowadzenie prezentacji multimedialnej o naszych zmarłych Koleżankach i Kolegach Artystach. Bardzo miło zaskoczył nas p.Sebastian, właściciel znajdującej się na pl. Solnym kawiarni „Incognito”, który uświetnił wydarzenia na Jatkach wspaniałymi przekąskami i napojami. Serdecznie dziękuję członkom Zarządu naszego Okręgu,którzy pomogli przy dekorowaniu uliczki, oraz sekretarzowi biura Okręgu, kol. Adamowi Włodarczykowi,którego pomoc bardzo się przydała przy dekorowaniu instalacji. Osobne podziękowanie należy się kol. Prezesowi naszego Okręgu, za to, iż mimo trudnego dla niego czasu, wspierał mnie radą, a także mojej córce Agacie, która dzielnie pomagała mi przy montażu instalacji. Bez tych wszystkich osób nie byłoby Misterium Zaduszkowego na Jatkach. Wszystko się udało, poza pogodą. Brrr! Ale i tak było O.K ! Imprezę zorganizowano dzięki pomocy finansowej Gminy Wrocław, Wydziału Kultury Urzędu Miejskiego i jak zwykle dzięki przychylności jego dyrektora, p. Jerzego Pietraszka.
Adam Marciniak