EWA SZYMAŃSKA
Moja idea home stagingu CO W TRENDACH PISZCZY
Balkon & Taras
#homestagerki magazyn branży home stagingu numer 1
czerwiec 2021
początek
Na dobry
Drogie Homestagerki! Zapraszamy do miejsca stworzonego specjalnie dla Was! Mamy nadzieję, że stanie się ono przestrzenią pełną inspiracji – zarówno tych wnętrzarskich, jak i biznesowych. Możecie tu liczyć na solidną dawkę najświeższych realizacji HS, wszelkiego rodzaju tipów i porad oraz motywacji do działania w branży home stagingu. Branży, która łączy różne specjalności i dlatego w naszym magazynie chcemy również gościć profesjonalistów, z którymi homestagerki współpracują na co dzień. Współpraca jak zawsze mile widziana i korzystna :) Nasz magazyn powstaje w wersji on-line, zatem możecie mieć go zawsze pod ręką. Jednocześnie mamy nadzieję, że jego lektura sprawi Wam tyle przyjemności, co przerzucanie realnych stron czasopisma. Być może umili Wam urlopowe chwile lub stanie się zalążkiem pomysłów do realizacji po naładowaniu letnich akumulatorów? W premierowym wydaniu musiał znaleźć się również premierowy home staging. Z przyjemnością przedstawiam Wam debiut Ewy Szymańskiej, uczestniczki I edycji Bootcampu - już trzymam kciuki za kolejne realizacje! A ponieważ nazwa #homestagerki zobowiązuje, chcemy zapraszać Was na naszą okładkę. Mamy nadzieję, że regularnie będą się na niej pojawiały Wasze zdjęcia, bo bez społeczności zdolnych i przedsiębiorczych dziewczyn - takich jak Wy nie byłoby tylu udanych realizacji! Zatem… witajcie w branży!
Agata Witkowicz 2
4
Spojrzenie (z) Góry
4–5 Spojrzenie (z) Góry
6
16
Realizacja numeru
35 Czas na Twój biznes
36– 39
Ile kosztuje styl
Recepta na... popękaną ścianę balkonową
7 – 15
40– 44
Balkon & Taras
Agent i homestager - jak stworzyć dobrany team
16 – 34
45
Realizacja numeru Wywiad z Ewą Szymańską
Redakcja poleca
Felieton
Góry
Spojrzenie (z)
Chciałabym dzisiaj opowiedzieć o jednej z chyba najtrudniejszych rzeczy w fotografowaniu. Ciekawa jestem, co Wam przyszło do głowy jako pierwsze. Może coś z techniki, może z kompozycji, a może kwestie planowania sesji? Jeśli tak, to moja wypowiedź Was zaskoczy… Według mnie jedną z najtrudniejszych składowych fotografowania jest weryfikacja naszych prac jako fotografa. Zdjęcie jest formą zamkniętą w prostokącie. Mówi „samo za siebie”. Nie można go dodatkowo skomentować, czegoś dopowiedzieć. Po prostu jest. I jest automatycznie odbierane przez patrzącego. Co więcej, ludzie odbierają zdjęcia emocjami. Podobają się im albo nie podobają. Dlatego naszym zadaniem jako fotografów wnętrz jest ubranie w wizualną formę tego, co zostało stworzone. Nie oznacza to jednak, że jesteśmy biernymi odtwórcami. Poprzez sposób w jaki widzimy przestrzeń, jak ją odbieramy, mamy na nią wpływ. Sama fotografia jest bezwzględnym medium. Kiedy ją umieszczamy w przestrzeni publicznej przestaje być od nas zależna. Nie mamy możliwości podpowiedzenia widzowi o co nam chodziło. Po postu jest i zostaje poddana ocenie. Mając to na uwadze, dobrze jest nauczyć się weryfikacji zdjęć już podczas wykonywania sesji, a następnie wyrobić w sobie umiejętność oceny kadrów, które chcemy pokazać. Analizujemy zdjęcia już w momencie ich wykonywania. Nie czekamy z tym do momentu powrotu do domu, tylko oglądamy je w trakcie powstawania.
4
Felieton Czasami najtrudniej jest odciąć się emocjonalnie od swojego dzieła. Bo kształtując przestrzeń wkładamy w nią swoje emocje. Wiążemy się z nią. Fotograf patrząc na kadr nie ma problemów, aby coś przesunąć lub usunąć dla dobra kadru. Ale to nie jest tak, że fotograf jest bezduszną maszyną do dokumentowania realizacji. O nie…
Bardzo pomocna w tym procesie jest zmiana roli z homestagerki, doradcy nieruchomości na fotografa. Sama musiałam nauczyć się zmiany ról. Prowadząc działalność fotograficzną łączę dwie. Nie zdawałam sobie z tego sprawy do czasu, kiedy poprosiłam moją koleżankę, dodatkowo coacha, aby mi pokazała co mogłabym ulepszyć, zmienić, by zdobywać zlecenia, o jakich wtedy marzyłam. Przeprowadziła ze mną rozmowę handlową. Okazało się, że rozmawiałam z potencjalnym klientem jak fotograf artysta, a nie jak właściciel firmy. Długo nad tym myślałam. Musiałam przewartościować swoje myślenie na temat prowadzenia firmy i bycia wiarygodną. Poskutkowało to tym, że moje oferty stały się bardziej biznesowe, łatwiej mi rozmawiać o wynagrodzeniu. Natomiast idąc na sesję zostawiam businesswoman w domu i cieszę się procesem twórczym.
aróG atazrogłaM
www.nieruchomoscitelefonem.pl
Zdjęcie ilustrujące zostało wykonane smartfonem.
W momencie fotografowania również włączamy emocje, odbieramy przestrzeń. Patrzymy na nią świeżym okiem. A następnie ustalamy parametry techniczne i wygląd fotografii jako całości.
Zawodowo fotografuje architekturę i wnętrza, pracowała m.in. dla Pirelli RE i Celtic Italy, jej zdjęcia można oglądać w Dobrym Wnętrzu, Elle Decoration, Muratorze czy Werandzie. Uczy profesjonalistów fotografowania nieruchomości smartfonami, aby potrafili samodzielnie wykonać portfolio, które sprzedaje. Mimo upływu lat niezmiennie odczuwa radość stając przed przestrzenią, którą ma uwiecznić.
5
styl
Ile kosztuje
Czy styl ma cenę? Jak wiemy, w pracy homestagera ważne jest stworzenie ciekawego i przyjemnego w odbiorze wnętrza, już w pierwszej chwili przyciągającego uwagę potencjalnego klienta. Mogą nam w tym pomóc m.in. dodatki inspirowane dobrym designem. Ekonomiczny sposób na ożywienie aranżacji, a nawet zbudowanie jej wokół danego elementu.
Cena – 609 zł
Do dzieła! Nasz cykl rozpoczyna błękit zamknięty w pięknej formie wazonu Juice, stworzonego przez norweską projektantkę – Kristine Five Melvær. Zachwyca kolorem i oryginalną grą pionowych pasów. Dostępny w ofercie duńskiej marki HAY, proponującej światowy design mebli i akcesoriów codziennego użytku.
w podobnym stylu – wazon Jysk KJARTAN cena – 69,95 zł
6
Co w trendach piszczy
Balkon & Taras
– Oaza na trudne czasy
Już wszyscy wiemy, że się przydały. Wiemy też, że czasem bywały zaniedbywane, a w procesie sprzedaży czy wynajmu właściciele nie przykładali dużej wagi do ich odpowiedniej prezentacji. Jednak aktualnie własny kawałek przestrzeni zewnętrznej jest ogromnym atutem i home staging idealnie nadaje się do tego, aby ten potencjał wykorzystać. A już na pewno w sezonie wiosenno-letnim! Wybór aranżacji zależy oczywiście od budżetu, ale są elementy na które warto postawić zawsze – zieleń, natura, relaks. To z tymi pojęciami kojarzy nam się strefa balkonowo/tarasowa i właśnie osiągnięcie takiego efektu pokaże nieruchomość jako bardziej atrakcyjną i dającą więcej możliwości. Przy zagospodarowaniu dużego tarasu powstaje wręcz kolejne pomieszczenie, ale nawet niewielki balkon może powiększyć optycznie mieszkanie i stanowić jego „przedłużenie”. Funkcji balkonu czy tarasu może być też znacznie więcej – nie tylko jako sfery odpoczynku, ale również miejsca spożywania posiłków czy nawet spotkań towarzyskich. Tu znów wszystko zależy od analizy grupy docelowej, do której kierowana jest oferta – pomoże nam ona określić, na które z tych funkcji położyć nacisk w aranżacji. Zatem, na co zwrócić uwagę podczas stagingu tych części nieruchomości? W tym pomoże nasz krótki, ale za to bardzo przyjemny spacer po zalanych słońcem tarasach i balkonach…
7
Co w trendach piszczy Kolory – jak wiadomo połącznie zieleni z brązem działa na nas kojąco, poprzez skojarzenia z naturą. Efekt ten możemy wzmocnić naturalnymi materiałami i fakturami. Dobór dodatków daje nam duży wachlarz możliwości – mogą posłużyć do uspokojenia przestrzeni poprzez ujednolicenie form np. doniczek lub wręcz przeciwnie – do ożywienia jej wybranym akcentem kolorystycznym. Oczywiście zgranych z naturą zestawów kolorystycznych jest dużo więcej – wystarczy zainspirować się połączeniami ze świata przyrody.
Meble – nie zawsze muszą być to gotowe zestawy balkonowo/ogrodowe. Jeśli budżet nie pozwala zaszaleć, warto przejrzeć zastane wnętrze pod kątem znalezienia czegoś lekkiego w formie i kojarzącego się z wypoczynkiem. Może wiklinowy fotel, gięte krzesła lub coś rattanowego? Można również zastosować manewr maskujący i stworzyć kącik do relaksu odpowiednią narzutą, otulającą zaadaptowany do strefy balkonowej mebel.
Tekstylia – tutaj jest z czego wybierać. HS przestrzeni balkonowo/tarasowej trudno wyobrazić sobie bez przytulnych pledów czy miękkich poduch. Dodają koloru, stylu, urozmaicają aranżację. Dodatkowo, warto pamiętać o tkaninach w roli obrusa czy zwiewnych elementów, sugerujących klimat wakacji i gorących krajów. A jeśli nie jesteśmy zadowoleni z wyglądu posadzki – tekstylia i tu zrobią robotę.
8
Dodatki – mniej lub bardziej trwałe – czyli wszystkie składniki letniego stylu. Co lubimy latem? Płócienne torby, plecione makramy, świeże kwiaty, orzeźwiające napoje? Na potrzeby prezentacji nieruchomości lub sesji zdjęciowej warto postawić na świetnie prezentujące się w sferze balkonowej dekoracje kwiatowe i spożywcze. Apetyczne, sezonowe owoce, ciekawa zastawa, piękna taca - sugerują klimat letniego party. A kwiaty? Nawet te polne, niebanalnie zaaranżowane, wprowadzą odpowiednią atmosferę.
Co w trendach piszczy
Oświetlenie – świece, latarenki, łańcuchy świetlne, lampiony – jest w czym wybierać! W zależności od wybranego stylu i koncepcji całej nieruchomości. Światło zawsze kreuje przyjazną atmosferę, a na zdjęciach może tworzyć piękne refleksy!
Proporcje i umiar. Na zewnątrz panują takie same zasady, jak przy aranżowaniu wnętrz – nie zagracamy małej przestrzeni loggii ogromną kanapą, ani nie ustawiamy pojedynczej, malutkiej doniczki na ogromnym tarasie. Łatwo się rozpędzić w kreowaniu wymarzonej, letniej przestrzeni, ale uwaga na wrażenie chaosu wywołanego nadmiarem dekoracji! Znów, mniej znaczy czasem więcej…
9
a k s ńa m u z S a n n A
Balkon & Taras
stylizacja
Styl hiszpański, grecki, pop-art, modern czy Hampton? Anna Szumańska z Upper Interior proponuje kilka aranżacji tej samej przestrzeni – która z nich zainspiruje Ciebie?
10
11
12
13
serwis prasowy Bergs Potter
Doniczki Bergs Potter, małe ceramiczne cuda, sklep helenhouse.pl kod rabatowy -10% na hasło: homestagerki ważny do 31.07.2021 r. nie dotyczy produktów przecenionych lub objętych inną promocją
15
Realizacja numeru
Wierność sobie od pierwszej realizacji
Z Ewą Szymańską rozmawia Agnieszka Januszewska
zdjęcia: jupiterstudio.pl
17
Ewa Szymańska Home Staging kontakt@ewaszymanskahome.pl tel. 792 920 290 Warszawa
"To jest dla mnie idea home stagingu, żeby nie wyrzucać wszystkiego i mówić klientowi: „proszę kupić nowe”, tylko działać na tym co jest, oczywiście tak, aby mieszkanie zyskało na wartości."
Ewa Szymańska
18
Wywiad Zapowiadałaś, że prześlesz zdjęcia kawalerki – czy to na pewno to zlecenie? Wygląda bardzo przestronnie… Dzięki, no tak, to jest kawalerka – 33m2, na warszawskim Gocławiu. To było zlecenie od osoby, która od dłuższego czasu próbuje ją wynająć, ale nie znajduje najemców. Wcześniej mieszkanie było zamieszkiwane przez starszą osobę.
A co pomyślałaś jak je zobaczyłaś? Że są trudne? Tak, no i jeszcze to lustro w złotej ramie… Jednak zaraz potem uznałam, że ono właśnie będzie atutem tego pokoju! Ta rama mogłaby zniechęcać ze względu na swój styl, ale z drugiej strony lustro nie jest bardzo błyszczące, tylko stonowane. Uznałam to za wyrazisty element dekoracyjny, narzucający styl tego pomieszczenia. Zwłaszcza że wszystkie okucia mebli były złote, ale raczej w odcieniu mosiądzu, nieświecące.
A jak sądzisz – dlaczego nie mogło się wynająć?
Do tego złota postanowiłam dobrać
W stanie przed home stagingiem
„białą taflę” – nieodcinanie zasłony
przyciągało zainteresowanie osób,
od firany. To miało też dać wrażenie
którym właścicielka obawiała się
przestrzenności. Ułatwieniem było,
wynająć, brakowało też
że właścicielka mieszkania wcześniej
profesjonalnych zdjęć do oferty.
je odmalowała na biało.
Czyli HS miał zmienić grupę adresatów oferty. W kogo teraz celujesz?
Czyli koncepcja klasyki z nutką nowoczesności?
Ponieważ jest to osiedle młode, znajduje się blisko centrum, uznałam, że może to być osoba w wieku 30-40 lat, singiel albo para. Zaletą mieszkania, mimo małego metrażu, jest niesamowicie wielki taras – to obecnie ogromny atut. Duża przestrzeń, perspektywa lepsza niż z parteru, bo to pierwsze piętro, a nikt z przechodniów nie zagląda nam do „ogródka”.
W jakim stanie było mieszkanie? Ściany świeżo pomalowane na biało, ciemne meble – nie do zmiany. Witryna, komody, kanapa, stół, krzesła – wszystko miało zostać. Do tych mebli musiałam stworzyć słuszną koncepcję (śmiech).
bardziej nowoczesne dodatki oraz rozjaśnić całkowicie okno poprzez
Można tak powiedzieć. Skoro nie mogłam zmienić mebli, chciałam dodać trochę szarości na ochłodzenie ich odcienia, wprowadzić nowoczesne kształty w postaci figurek i innych dodatków. Zresztą uważam, że meble były w dobrym stanie, po co je zmieniać, skoro można wykorzystać! To jest dla mnie idea home stagingu, żeby nie wyrzucać wszystkiego i mówić klientowi: „proszę kupić nowe”, tylko działać na tym co jest, oczywiście tak, aby mieszkanie zyskało na wartości.
A jak zadziałałaś w innych pomieszczeniach? W kuchni odbyła się typowa stylizacja do sesji zdjęciowej. Całość była w dobrym stanie, meble pasujące do reszty pomieszczeń.
19
Wywiad Łazienka też nie wymagała dużego nakładu, była jasna, zadbana, nie trzeba było jej przemalowywać. Poustawiałam tylko odpowiednie dodatki.
Na taras wjechał rower… To był rower właścicielki, postanowiłam, że też wyląduje w kadrze. Pasował do klimatu, tak samo jak białe drewniane krzesła – były już w mieszkaniu. Miałam do wyboru nowoczesne, plastikowe, ale ostatecznie nie zostały wykorzystane.
Jaka była reakcja właścicielki – wprawdzie HS nie robi się pod gust właściciela, ale czy uwierzyła w tę koncepcję? Była zachwycona! Pozmieniałam również układ mebli, ta zmiana bardzo jej się spodobała. Stwierdziła, że meble tak już zostaną. Dostrzegła, że jest przytulnie i jasno. Mam nadzieję, że uda jej się szybko wynająć. Sprawa jest świeża, nie wiem czy już zamieściła ogłoszenie, ale ma mnie poinformować, jaki jest odzew na tę ofertę.
A jak wyglądała współpraca z fotografem? Przede wszystkim – było mocno wyczerpująco! To była moja pierwsza praca z fotografem – nie przypuszczałam, że sesja zdjęciowa zajmie aż tyle czasu! Trwała od 10 rano do 20 wieczorem, a była to rzetelna praca, aby stworzyć 10 ujęć tego mieszkania. Nie spodziewałam się, że to tyle trwa, naprawdę. Fotograf bardzo dokładnie podszedł do tematu i ze zdjęć jestem zadowolona.
Pytam o tę współpracę, bo często homestagerki, które dopiero zaczynają, mają takie odczucia, że na sesji było za mało czasu, pojawia się niedosyt, że można było coś ułożyć inaczej, lepiej itp. Tu tak nie było? Mogliśmy tak długo pracować w mieszkaniu, bo było ono puste i miałam na 3 dni klucze do dyspozycji. Fotograf nie musiał się spieszyć i na szczęście nie był to przypadek sesji w mieszkaniu z lokatorem. Mieszkanie było odmalowane, wysprzątane. Kwiaty, warzywa, owoce – oczywiście kupiłam przed samą sesją, żeby świeżo się prezentowały.
20
jeiksńamyzS ywE ijcazilaer ytkefE
21
23
25
Wywiad Jak zdobyłaś to zlecenie? Przez biuro nieruchomości?
w tym mieszkaniu uzyskać, pomysł na nie.
Nie, bardziej prywatnie. Jest to moja
w tej formie niż „z ręki”, choć opakowanie
pierwsza realizacja. Mam firmę już
pójdzie do kosza. Oprawa ma znaczenie.
od września 2020, ale przez pandemię ciągle coś stało na przeszkodzie. Z koncepcją tej oferty też byłam gotowa już wcześniej, zgodnie z radami Agaty (Witkowicz – red.) została stworzona ukryta tablica na Pintereście i czekałam
A to jest tak, jak z prezentem – zawsze dajemy ładnie opakowany, milej go przyjąć
Muszę jeszcze koniecznie zapytać o nasze zdjęcie okładkowe – czy powstało ono przy okazji tej sesji?
tylko na otwarcie sklepów…
Tak, choć zdradzę, że było to już
Teraz nabrałam rozbiegu i wreszcie
po godzinie 20, a ja włosy miałam ułożone
mogłam działać.
na 10 rano, jak się umawiałam
I wyszło naprawdę super! A ty jesteś zadowolona z efektu?
z fotografem. Przed godziną 21 to
Tak, może parę rzeczy bym pozmieniała, ale to chyba zawsze tak jest.
A co było najtrudniejszego? Twoje największe wyzwanie przy tej realizacji? Najdłużej myślałam o dodatkach, ze względu na wspomniane lustro w złotej ramie, więc nie chciałam przesadzić i bardzo mocno je wyważałam. Miałam różne pomysły – złota patera, złoty stolik, ale nie chciałam, aby zrobiło się zbyt pałacowo. Ostatecznie dołożyłam tylko kilka złotych elementów, a reszta to miały być szarości, zimniejsze odcienie. Ożywienie kolorystyczne natomiast zapewniły naturalne dekoracje – goździki, owoce itp.
ja ich ułożonych już nie miałam… (śmiech).
Czyli jako tip polecasz zrobić „zdjęcia przy pracy” na początku stagingu? Taaak, potem to już było zmęczenie. My akurat byliśmy uzależnieni od pogody – w pierwszej kolejności musiały być zrobione zdjęcia tarasu, aby zdążyć przed deszczem i uzyskać jak najlepsze światło naturalne, stąd decyzja o „moich” zdjęciach po skończonej sesji mieszkania. Wszystko wymagało czasu. A czasem pan fotograf jeszcze mi rozstawiał dodatki, więc wołałam: „tak nie może być, to musi stać obok siebie”.
Nie miałaś kłopotu aby obronić swoją wizję? Nie, ja w takich momentach mówiłam
Ile kosztował ten staging?
wyraźnie: „niestety, to nie jest zgodne
850zł – to oczywiście koszt
o to chodzi, że to nie jest przypadkowe
samych dodatków.
Zostają czy były tylko na potrzeby sesji zdjęciowej? Drobne dodatki zabrałam, właścicielka bała się że przepadną, bo miała różne doświadczenia. Jednak uważam, że dzięki temu, co zostało zrobione nastąpiła edycja przestrzeni, został
ze sztuką home stagingu”. Bo przecież ustawienie, ja już na etapie zakupów miałam w głowie w jakich to będzie kompletach poustawiane. Ja zresztą zatwierdzałam ostatecznie kadry. Ale zaskoczyło mnie, jakie to ma duże znaczenie, np. czy koca na fotelu jest mniej czy więcej. Ja przecież udrapowałam ładnie ten koc, a potem w obiektywie wyszło, że to nie wygląda jak trzeba.
pokazany jej potencjał i to, co można
26
27
Wywiad Czyli doświadczyłaś jak pracochłonne jest stylizowanie do sesji zdjęciowej? Tak, to cały czas było sprawdzanie – czy przesuwamy coś w lewo, czy w prawo. Nawet nóż do chleba – nie wspomnę, ile razy był układany aby ładnie zabłysnął (śmiech). Cenne doświadczenie na przyszłość, jakbym na przykład sama chciała robić zdjęcia.
Zatem – opłacało się wytrwać przy swojej wizji? Wychodzi na to, że… tak. Zastanawiałam się jeszcze, czy czegoś w tym miejscu nie dołożyć, ale ustawiłam to co jest i spojrzałam przez obiektyw telefonu. Spodobało mi się i uznałam, że wystarczy.
Czyli warto roboczo sprawdzać kompozycję kadrów telefonem?
Dla homestagerki chyba w ogóle wiedza z dziedziny fotografii wnętrz jest ważna, nawet jeśli nie będzie ich potem sama wykonywać…?
Ja z tego korzystałam – jak wszystko
Teraz jestem na kursie Gosi Góry,
układ książek itp. To też pomaga
o fotografii wnętrz telefonem, dużo się można nauczyć właśnie o kadrowaniu, o postrzeganiu wnętrza, o tym jak patrzeć na daną nieruchomość bardziej plastycznie – pod kątem gry świateł itp.
poukładałam pierwszego dnia, to zrobiłam zdjęcia telefonem, oglądałam je potem w domu i parę rzeczy przełożyłam – nie drastycznie, ale coś z lewej strony na prawą, przearanżowałam witrynę, i przypomina nam, że na zdjęciu często rzeczy wyglądają inaczej. Bo jak my patrzymy, to ogarniamy wzrokiem całą przestrzeń, a obiektyw wychwytuje nagle coś innego.
To chyba dobrym przykładem jest zdjęcie przedpokoju z tej sesji – została tu uchwycona perspektywa, a przestrzeń jest ożywiona dosłownie trzema elementami i odbiór tego fragmentu mieszkania jest zupełnie inny. Przy okazji – świetny dodatek w postaci okularów w szklanym pudełku!
Super byłoby zawsze mieć podczas stylizacji czas, aby przeanalizować kadry. To też pokazuje jak ta praca jest twórcza i koncepcyjna…
Tak, to była moja inicjatywa – pomysł
zrobiłam łatwiej listę zakupową.
na ten przedpokój. Fotograf nie bardzo
Dla mnie był bardzo pomocny, bo zdjęcia,
chciał go robić, a ja uznałam, że jest to
które dostałam były ciemne. Film mogłam
małe mieszkanie, więc chciałam pokazać
sobie oglądać ile razy chciałam, uważam
tę przestrzeń, że nie jest to w tym
też, że lepiej na nim widać kolory,
wypadku od razu wejście do salonu.
oczywiście jeśli nagrasz go w dzień.
Tak mi się jeszcze przypomniało, że bardzo mi pomógł w dopracowaniu projektu koncepcyjnego i samych zakupów film, który sobie nagrałam. Telefonem, od wejścia do mieszkania. Zwróciłam uwagę na wszelkie elementy do poprawy, na to co jest do podkreślenia i dzięki temu
Ten kadr został potem pomysłowo uchwycony, tworząc zachęcającą do wejścia dalej perspektywę mieszkania.
28
Wywiad
Byliśmy uzależnieni od pogody - w pierwszej kolejności musiały być zrobione zdjęcia tarasu, aby zdążyć przed deszczem i uzyskać jak najlepsze światło naturalne. 29
Wywiad
Łazienka też nie wymagała dużego nakładu, była jasna, zadbana, nie trzeba było jej przemalowywać. Poustawiałam tylko odpowiednie dodatki. 30
Wywiad A co najbardziej lubisz w HS? Fajne jest, że tego nie można ujednolicić, każda z nas czuje inny styl, robi coś na swoją nutę. Zatem nie jest to szablon, każda stagerka zrobi realizację trochę inaczej, każda znajdzie opcję dla siebie. Ja uwielbiam HS, chłonę wszystko na ten temat, szkolę się – najpierw w Educoncept; brałam też udział w pierwszej edycji Bootcampu Agaty Witkowicz, bardzo dużo mi dał – od strony merytorycznej, ale też biznesowej i motywacyjnej. Teraz mogę to sprawdzać w praktyce
.
31
Zdjęcia przed home stagingiem..
32
KICKSTART #RUSZ Z MIEJSCA! I edycja: 5 lipca 2021
Kickstart to biznesowy drogowskaz dla początkujących. Kurs online ze wsparciem i szablonem strony www dla homestagerki! APLIKUJ TERAZ
Pierwszy w Polsce podkast dla homestagerek!
Wieczorowa Szkoła Stagingu Agaty Witkowicz PREMIERA:
w każdą środę o 18:00 na: www.homestagerki.online/podkast
Czas na Twój biznes
5 najważniejszych zasad home stagingu Minimalna interwencja Edytujemy przestrzeń, dokonujemy tylko niezbędnych zmian
2 Neutralność i unifikacja Usuwamy ślady właścicieli, adresujemy stylizację do grupy docelowej
4 Działamy na zmysły Na zmysł dotyku, wzroku ale węchu - w czasie prezentacji też.
1 Optymalne wykorzystanie budżetu Kwota wydana na staging nie powinna przekroczyć 3-4 % ceny nieruchomości
3 Mniej znaczy więcej Starannie dobieramy dekoracje w dużych rozmiarach, nie zagracamy przestrzeni
5 35
Recepta na..
. .popękaną ścianę balkonową 36
Recepta na.. Nie zawsze pomalowanie wystarczy, nie zawsze możemy ją skutecznie naprawić, zwłaszcza w budownictwie starszego typu. Co zrobić, aby popękana ściana balkonu nie straszyła, a stała się sprzymierzeńcem naszej aranżacji?
Jeżeli stan techniczny pozwala coś na niej powiesić – zaczynamy od wyboru wiszących dekoracji, kwietników, półek czy drobnego oświetlenia. Kiedy ta opcja nie wchodzi w grę, możemy użyć wysokich, ale jednocześnie lekkich konstrukcyjnie regałów, na których rozmieszczamy roślinne (i nie tylko) dekoracje. Opcją dogodną budżetowo jest skorzystanie z opartych o ścianę drewnianych paneli, płotków, osłon czy kratek ogrodowych, dostępnych w szerokiej ofercie marketów budowlanych. Mogą tu również mieć zastosowanie, wykorzystywane często w sypialniach i łazienkach, drabiny dekoracyjne. 37
39
Okiem pośrednika
Agent i homestager
– jak stworzyć dobrany team
Widziałam od razu, że home staging działa. Mieszkania wynajmowały się szybciej, sprzedawały łatwiej. To przecież ogromne ułatwienie dla agenta – nie wiem, dlaczego część pośredników tego nie dostrzega...? – o swoich doświadczeniach z home stagingiem opowiada Aga Szczecka, agentka trójmiejskiego rynku nieruchomości.
Kiedy pierwszy raz natrafiłaś na zagadnienie HS? Słabość do wnętrz, nie tyle ładnych, co oryginalnych, wysmakowanych i niestandardowych – miałam zawsze. Gdy zaczęłam pracować jako agentka nieruchomości trafiłam do biura, które właśnie włączyło do oferty home staging. A Agata Witkowicz, będąc jeszcze w nim pośrednikiem, próbowała swych sił w stylizowaniu mieszkań, które trafiały do biura. Efekty były szokujące, metamorfozy mieszkania cudne, więc dla mnie HS był oczywistością. Zresztą, kto nie chce mieć w swojej ofercie „ładnych”, estetycznych mieszkań? A co za tym dalej idzie – świetnych zdjęć? Mieszkania po stylizacji czy pełnym home stagingu zawsze błyszczą na stronie, na portalach. A sposób, w jaki robiła to Agata był wyróżniający ją na rynku. Nieszablonowy, nietuzinkowy, czerpiący ze skandynawskiego rynku i designu. Przez chwilę nawet myślałam, czy samej nie iść w tym kierunku... Stwierdziłam jednak, że mając blisko taką homestagerkę, nie zrobię nic lepiej.
Czyli do home stagingu nikt nie musiał cię specjalnie namawiać… Miałam to szczęście, że znalazłam się w teamie, w którym Agata rozwijała swoje home stagingowe usługi. I widziałam też od razu, że home staging działa. Mieszkania wynajmowały się szybciej, sprzedawały łatwiej. To przecież ogromne ułatwienie dla agenta – nie wiem, dlaczego część pośredników tego nie dostrzega...? Dla mnie był to od samego początku doskonały sposób na podnoszenie wartości mieszkania i przyciągnięcie uwagi klienta. Jest to po prostu usługa, którą warto móc zaoferować klientowi. Inna sprawa, czy zawsze trzeba z niej korzystać.
40
No właśnie, czy każda oferta wymaga twoim zdaniem HS? Czy to już standard czy jeszcze niekoniecznie? Jak mam takie wątpliwości, to się zwyczajnie radzę homestagera. Robię jakieś robocze zdjęcia i to homestager wstępnie ocenia – czy warto inwestować, co tam można zmienić i ile to będzie kosztowało. Staram się korzystać z HS jak najczęściej, a przynajmniej z konsultacji czy stylizacji. Jednak jeśli mieszkanie jest do generalnego remontu, jest bardzo zaniedbane – to bez przesady, po prostu trzeba zrobić remont, a nie HS. Wówczas można jego potencjał pokazać w inny sposób.
Jak zazwyczaj wygląda twoja współpraca z homestagerką? Czy jest to zlecenie konsultacji, a może stylizacji do sesji zdjęciowej czy raczej pełnego stagingu? Ponieważ od niedawna jestem samodzielną agentką – dopiero wypracowuję swój własny model. Już widzę, że warto mieć kilka opcji. Czasem wystarczą tylko konsultacje – bo właściciel ma czas i chęci na samodzielne dekorowanie czy odgracanie. Czasem tylko stylizacja – gdy w mieszkaniu jest wiele pięknych rzeczy, tylko trzeba je przearanżować. A czasem pełna oferta, bo klienta np. nie ma na miejscu. Ostatnio po konsultacji u homestagera, sama stylizowałam puste mieszkanie do sesji. I wyszło super, ale… Na własnej skórze przekonałam się, jaki to ogrom pracy! Towarzyszyłam już kiedyś przy HS, ale raczej na zasadzie zawiezienia rzeczy, pomocy w montażu…
Czyli tym razem home staging w praktyce… Taaak, sama wybierałam, robiłam zakupy, przewoziłam, dźwigałam (wtaszczyłam do mieszkania chyba z 10 toreb z wiadomo jakiego sklepu i jeszcze było mało), montowałam, układałam – mieszkanie ma 80 m2! Powiedziałam sobie wtedy – wow, to już teraz wiem, jakie to trudne… Oczywiście wystawiłam za to fakturę. Właśnie – może to jest jakiś pomysł, by homestager zabrał pośrednika na taką „robotę”, na pewno potem nikt nie będzie miał obiekcji co do kosztów HS (śmiech). Tak czy inaczej, gdy tylko widzę puste ściany, smutne wnętrze, albo strasznie zagracone, gdy dostrzegam potencjał w samej nieruchomości albo lokalizacji – to nie ma zmiłuj – robimy HS. Myślę, że moje przekonanie i doświadczenie jest tutaj kluczowe. Jako ekspert rynku nieruchomości zazwyczaj wiem, które mieszkania czy domy warto podkręcić. A jak mam wątpliwości, to się konsultuję.
41
Jaka jest świadomość klientów jeśli chodzi o HS? Czy jest jakaś różnica miedzy kiedyś a dziś w tej kwestii? Coraz większa. Ale wciąż za mała. Czasami trochę lekceważąca. Te nieszczęsne poduszki i cytryny... Nie wiem sama, skąd się to wzięło? To trochę tak, jak z pośrednikami, którzy przecież zdaniem wielu „tylko pokazują”… Niektórzy może tylko pokazują. Ja nie. Usługa pośrednictwa ma o wiele szerszy zakres, tak samo, jak HS to nie tylko położenie cytryn w kuchni i rzucenie kilku poduszek na łóżko. Trzeba jeszcze wiedzieć, jak je rzucić (śmiech). Myślę, że polski rynek jeszcze dojrzewa do tej usługi, ale potencjał jest ogromny. Na pewno w dużych miastach jest łatwiej, ale z kolei nie rezygnowałabym z niego w tych mniejszych – to świetny sposób na wyróżnienie się. I uparcie trzeba się go trzymać i być pionierem w tej dziedzinie. Klienci to na pewno docenią. Dekadę temu w Polsce mało kto słyszał o HS. Dziś klient wchodzi do mieszkania i mówi: „jaki piękny home staging ktoś
Poszukałabym też agentów, którzy się na danym rynku wyróżniają. Chociażby w social mediach. Jeśli pośrednik ciekawie się promuje i ma swój styl, to HS będzie dla niego super opcją, która jeszcze wyróżni jego oferty i markę. Pośrednicy nie dbający o jakość, z byle jakimi zdjęciami w portfolio, a nawet ośmielę się dodać - kiepskim własnym wizerunkiem, nie zrozumieją idei HS. Szukałabym też agentów pracującym na wyłącznościach i nie celowałabym tylko w duże biura. Ja na przykład jestem freelancerką, ale pracuję tylko na umowach wyłącznych, dzięki temu mam budżet na dobrego fotografa, na konsultację czy stylizację i homestagera. Jest to dla mnie wyróżnik i liczę się z tym, że kosztuje.
Czyli wybierasz działanie w sprawdzonym teamie? Tak, jak już wspominałam współpracuję z Agatą i wiem, że mogę jej zaufać w pełni. Przyznam się, że raz ją zdradziłam - bo tak zdecydował wówczas ktoś nade mną i żałowałam, bo miałam na zdjęciach brzydkie, sztuczne owoce i zestaw
tu zrobił!” To cieszy.
przypadkowych gadżetów zupełnie nie
A jak sądzisz, gdzie homestagerki powinny "bywać", aby zaistnieć w środowisku rynku nieruchomości?
A co jest według ciebie najważniejsze w tej współpracy pośrednik – homestager?
dobranych do mieszkania. Nie było warto.
W wielu miastach są spotkania
Chemia jest ważna. Jak odbierasz
pośredników, na przykład w formie
na podobnych falach, to jest super.
śniadań, kolacji, szkoleń.
Uważam, że dobrany team: agent
Są stowarzyszenia – na pewno warto
i homestager może zdziałać cuda na
tam się pojawić. I postawiłabym mocno
rynku nieruchomości. Dlatego warto
na social media. Homestager ma
poszukać siebie nawzajem.
świetne narzędzie – bo pokazanie metamorfozy, fajne zdjęcia już dają
Bardzo ważne jest, by nie torpedować
efekt "wow". Do tego warto dorzucić
działań „swojego” homestagera.
jakąś fajną historię tej przemiany.
Ufać mu w pełni! Nie umniejszać jego
I na pewno zostanie zauważony.
pracy w oczach klienta.
42
A wiem, że to często się zdarza, zwłaszcza w agencjach nieruchomości, gdzie nie każdy pośrednik „czuje” home staging. Ale zawsze wie najlepiej! Na przykład: na spotkaniu pośrednik mówi do klienta: „przywiezie się (!) parę poduszek, kwiatka i już będzie ładnie.”
No tak, to po co wtedy zlecać komuś taki „drobiazg”... A jak w takim razie przekonać do siebie pośrednika? Co mogłabyś doradzić osobom, które szukają swoich pierwszych zleceń? Homestager powinien jasno wyjaśnić, na czym polega jego usługa. A jeśli pośrednik tego nie rozumie? Zmienić pośrednika. To najczęściej ten typ agenta, który nie umie obronić sam wartości swojej usługi i… robi wszystko sam i po kosztach (dosłownie: jeździ na mopie, myje okna – zamiast zatrudnić firmę sprzątającą, robi HS cytrynowy, bo innego nie umie, robi zdjęcia telefonem, bo… sama nie wiem, czemu?, obiecuje gruszki na wierzbie…) byle tylko klient podpisał z nim umowę. Woli tak, zamiast edukować klienta – że za każdą z tych usług trzeba zapłacić. Albo wykonać samemu. Niestety, taki pośrednik podobnie będzie też umniejszał pracę homestagera. To nie będzie dobry ambasador HS. No i ważny jest aspekt finansowy – homestager powinien czarno na białym umieć wykazać, że zainwestowany tysiąc, dwa czy trzy da wartość pośrednikowi w postaci szybszej i droższej sprzedaży. Wyższa cena nieruchomości, to przecież też wyższa prowizja pośrednika (jeśli pracuje w systemie prowizyjnym). A w tym środowisku pieniądz zawsze jest
akcezczS agA
dobrym argumentem!
Agentka nieruchomości i dziennikarka. Freelancerka działająca pod marką "Śledź na fali". Mieszka w Gdyni, pracuje w Trójmieście. Propagatorka umów wyłącznych, ambasadorka home stagingu oraz pracy w rytmie slow. Sama sobie udowadnia, że pracując w nieruchomościach - jest to możliwe. O tej niespiesznej, opartej na relacjach z klientem i pełnej przygód pracy agenta nieruchomości pisze na swoim blogu sledznafali.pl
43
Już jest...
…książka #kolor Olki Barczak z collage.blog.pl
Tylko do ko ca czerwca 2021 przy zakupie minimum 2 produkt w za jednym razem obowiązuje kupon rabatowy o warto ci 29,90 zł brutto! KOD: home2021-06
Produkty objęte kuponem to: 1. Książka #KOLOR 2. E-book "STYLE WE WNĘTRZACH" 3. E-book "KOLORY WE WNĘTRZACH"
Sprawd na: https://sklep.collagecollege.pl
44
Recenzja
Redakcja
a k s w e z s u na J a k z s ei n g A
poleca
miniserial "Gambit królowej" Szachy to nuda? Jak się okazuje, niekoniecznie… Natomiast podczas śledzenia szachowych i życiowych zmagań głównej bohaterki nie zapomnijcie rzucić okiem na to, co ją otacza. A jest na co popatrzeć – klimatyczne wnętrza lat 50. i 60. intrygują formą, wzorem i przemyślanym doborem koloru. Obserwujemy historię Beth Harmon (Anya Taylor-Joy) od czasu jej trudnego dzieciństwa w sierocińcu, poprzez rozwijanie szachowej pasji, aż do pierwszych sukcesów, ale i porażek w karierze szachistki.
Bohaterka walczy również ze niechęcią męskiego, hermetycznego środowiska i z własnymi demonami. Ostateczna rozgrywka pojawia się oczywiście w finale serii… Czym możemy się zainspirować? Piękne lampy, urocze stoliczki, mocny akcent kolorystyczny (tu szmaragdowy) oraz geometryczne wzory. No i sama szachownica jako klasyczny duet bieli i czerni – zawsze na czasie.
lampa stołowa ANNA, Liderlamp.pl – 37,76zł narzuta ROSENTRE niebieska, JYSK – 89,95 zł plakat „Gambit królewski”, posterpolytechnic.com – od 39,20zł stolik LOKKE brązowy, Homla – 99zł
45
To na razie wszystko,
ale już niebawem spotkamy się ponownie:) Następny numer #homestagerek już w sierpniu! Pamiętaj o naszej okładce – być może czeka właśnie na Ciebie?
Zgłoś do nas swoją realizację HS, pochwal się zdjęciami i opowiedz nam jak pracujesz. Napisz na adres: redakcja@homestagerki.online Zapraszamy na łamy naszego Magazynu. Tutaj promujemy, inspirujemy i działamy!
To co, widzimy się w #homestagerkach?
46
Redakcja Magazynu #homestagerki
Wydawca
Homestagerki Online sp. z o. o. 81-350 Gdynia Pl. Kaszubski 8/311 https://homestagerki.online/magazyn_homestagerki kontakt@homestagerki.online
Redaktor Naczelna: Agnieszka Januszewska redakcja@homestagerki.online
Skład: Katarzyna Gacek kontakt@katarzynagacek.pl
Źródła zdjęć: Unsplash.com Canva.com jysk.pl liderlamp.pl posterpolytechnic.com Homla.com.pl anotherdesign.pl