Przy tworzeniu kolekcji MESH ambicją projektanta było udomowienie przestrzeni biurowej, a tym samym uczynienie jej miejscem przyjaznym
Apetyt na wyzwania Jeden z najzdolniejszych polskich projektantów. Twórczo nienasycony, jak sam o sobie mówi, nieuznający żadnych barier w świecie projektowania. Jego projekty można znaleźć w portfolio znanych marek meblowych, jak i na światowych wystawach.
K
rystian Kowalski ukończył projektowanie produktu w Royal College of Art w Londynie oraz Wydział Wzornictwa Akademii Sztuk Pięknych w Warszawie. Pierwsze doświadczenia zawodowe zdobywał w studiach projektowych w Warszawie, Łodzi i Mediolanie. Ma na swoim koncie wielokrotnie nagradzane projekty, które już dziś są uważane za najlepsze przykłady polskiego wzornictwa. Jego kariera nabrała rozpędu wraz z wdrożeniem pierwszego projektu. Zaprojektowane w 2007 roku dla marki Iker meble Trim, dedykowane do przestrzeni biurowej i publicznej, okazały się pomysłem wybitnym. Krzesła i fotele o prostej i jednocześnie bardzo wyrafinowanej formie wykonano dzięki technologii opartej na laserowym wycinaniu blachy aluminiowej, następnie wygiętej do pożądanego kształtu. Projekt wymagał niebywałej precyzji i przypominał nieco sztukę origami. Choć zawsze patrzę krytycznie na swoje projekty, do mebli Trim mam szczególny sentyment. Minęło wiele lat od ich wdrożenia, jednak wciąż
86 | DOBRZE MIESZKAJ
jest to projekt aktualny, czego dowód znajduję w odbiorze tych mebli. Z jednej strony meble Trim są zimną bryłą, jednak w dalszym rozrachunku prezentują się ciepło i kolorowo, dzięki barwom i fakturom tkaniny. Mam wrażenie, że te cechy produktu są wciąż aktualne i pożądane. Linia Trim wielokrotnie pokazywana była jako produkt promujący polski design, znajdziemy ją także w przewodnikach po polskim wzornictwie. Stale dostępna jest także w ofercie producenta. Współpraca z marką Iker była pierwszym poważnym wydarzeniem w karierze Krystiana Kowalskiego. W kolejnych latach w dorobku projektanta pojawiły się projekty dla firm Noti, Nowy Styl czy Comforty. W 2014 roku został wybrany spośród wielu polskich projektantów do stworzenia limitowanej kolekcji dla marki IKEA. Nad projektem sekretarzyka IKEA PS pracował w zespole z Mają Ganszyniec i Pawłem Jasiewiczem. Co istotne, nie został do tego projektu przez nikogo polecony, znalazł się w nim, ponieważ jego prace zostały
wyłowione spośród wielu innych w internecie. W przypadku edycji PS 2014 wśród projektantów znalazło się kilka ważnych nazwisk, jak cenieni przeze mnie Scholten Beijing, Tomas Alonso, Matali Craset. Nie ukrywam, że znalezienie się w gronie tych projektantów było dla mnie wyróżnieniem – podkreśla projektant. Projektowanie dla znanych polskich marek miało istotne znaczenie dla jego kariery. Między innymi dzięki temu projekty Krystiana Kowalskiego pokazywane były na wystawach w Mint Gallery w Londynie jak również na Mediolańskim Triennale. To mój dorobek i moje portfolio, jestem ocieniany przez pryzmat tego, co zaprojektowałem dla tych marek. Taka współpraca ma wiele zalet, ale jest też dużym wyzwaniem. Każdorazowo projekt powinien być na najwyższym poziomie, jak również klasyfikować marki i pozwolić im się wyróżnić. To naprawdę trudne zadanie. Projektant podkreśla jednak, że nie same marki są dla niego najważniejsze. Moim założeniem jest skupianie się na projektach, które
Krzesła U LTRA zachwycają prostą formą i zaskakują wygodą, którą zapewnia elastyczne oparcie.
Wyznacznikiem kolekcji M ESH jest zmienność. Użytkownik sam może decydować o wysokości oparcia oraz sposobie wykończenia siedziska.
W kolekcji M ESH znajdują się fotele oraz sofa, która doskonale uzupełni strefę wypoczynkową w biurze.
Linia U LTRA d opasowuje się do potrzeb użytkownika, dzięki możliwości wyboru różnych rozwiązań – od podstawy mebla do kształtu siedziska.
tworzę – muszą być dobre. Wspaniale jest pracować z markami, im bardziej rozpoznawalnymi, tym większy jest splendor. Cała otoczka, związana z promocją projektów i tym, dla kogo je projektuje oczywiście jest ważna, jednak za każdym razem to finalny produkt stawiam na pierwszym miejscu. Krystian Kowalski należy do grona twórców, którzy bardzo indywidualnie podchodzą do każdego projektu. Tryb jego pracy zależy od wielu czynników, poczynając od oczekiwań zleceniodawcy, potrzeb przyszłych użytkowników, a kończąc na realiach rynkowych. Wiele mebli, które zaprojektował ma różne wcielenia, jak również może zmieniać miejsce swojego przeznaczenia. W projektach ważna jest zmienność. To korzyść zarówno dla producenta i konsumenta. Tym pierwszym daje możliwość oferowania swoich produktów w różnych sektorach, zaś drugim pozwala decydować o finalnym wyglądzie mebla. Przykładem jest fotel Oyster zaprojektowany dla marki Comforty. Wybór sposobów tapicerowania oraz podstaw pozwala nadać fotelowi indywidualny charakter i zdecydować o jego przeznaczeniu. To doskonały mebel zarówno do domu, jak i przestrzeni publicznej. W dorobku Krystiana Kowalskiego znajdują się również projekty dla takich firm jak Amica czy Sony. Projektant podkreśla, że ma niewyczerpane zasóby pomysłów.
Jestem nienasyconym projektantem. Myślę, że o tym właśnie jest ten zawód, o operowaniu szeroką skalą. Dobry projektant powinien umieć stworzyć zarówno fotel, jak i miejski autobus. Maksimum pola do popisu zapewnia mu jednak praca z meblami, których zresztą w jego portfolio jest najwięcej. Szukam w projektach lekkości i prostoty, która daje poczucie czegoś, co jest lekkie, przyjemne, łatwe w użytkowaniu. Jednocześnie również wyrafinowane. To właśnie w meblu jest wiele miejsc, gdzie można o to wyrafinowanie walczyć. Sama praca z tkaniną daje ogromne pole do popisu, a pozostaje jeszcze szukanie detali, odpowiedniej formy mebla, dla której znajduje się właściwą technologię. Najnowszy projekt Krystiana Kowalskiego, linia foteli Mesh, zaprojektowana dla firmy MDD jest odzwierciedleniem tego, jak wiele uwagi projektant przykłada do detali. Kolekcja została stworzona z dużą dbałością o szczegóły, łącząc tradycyjne rzemiosło gięcia drewna z precyzją współczesnej technologii. Możemy wybierać różne wysokości oparć, jak i kolorystykę siedzisk. Przy tworzeniu kolekcji Mesh ambicją projektanta było udomowienie przestrzeni biurowej, a tym samym uczynienie jej miejscem przyjaznym. Zależy mi, aby użytkownik miał wrażenie, że ma do czynienia z czymś współczesnym – a więc prostym, minimalnym, a jednocześnie – bardzo
dopracowanym, czasami nawet trochę z innej epoki. W projektowaniu nie chodzi bowiem o to, aby coś szybko wyprodukować i jeszcze szybciej sprzedać, lecz by użytkownik czuł, że produkt do niego pasuje i wykonany jest z rzemieślniczą wręcz precyzją. Jakie Krystian Kowalski ma plany na przyszłość? Zdradza, że korci go, aby zaprojektować tym razem coś elektronicznego. Ma duży apetyt na nowe wyzwania. ROZMAWIAŁA: MARTA USTYMOWICZ FOT. ERNEST WIŃCZYK
Krystian Kowalski weźmie udział w dyskusji pod hasłem „Cudze chwalicie, swego nie znacie – jak promować polskie wzornictwo i rzemiosło na świecie”.
DOBRZE MIESZKAJ | 87