NUMER 8/9
KLAMROWA GAZETA FESTIWALOWA
19 MARCA 2016
To, co jest w nas Gdy na samym początku spektaklu słyszymy w ciemnościach łagodny głos Macieja Adamczyka i wychwytujemy treść jego słów, wydaje nam się, że już wiemy, czego może dotyczyć całość przedstawienia.
Spodziewamy
się
poważnej historii o doświadczonym, skłóconym ze światem człowieku, który popełnił
w
życiu
błędy.
Myślimy, że prowadzi dialog z milczącą postacią schowaną w mrokach sali, że rozlicza się z nią ze swoich grzechów. Jednak już po kilku kolejnych minutach zdajemy sobie sprawę, że to tylko krótki
z prostych rekwizytów, które dają widzowi
scen. Mają świadomość, że ktoś ich
wstęp do, poruszającego mniej lub
jasny przekaz i świetnie uzupełniają
ogląda i zachęcają widzów do czy
bardziej
podobne
całego
całość. Zupełnie nie przeszkadza brak
nnego udziału w występie. Burząc
szeregu
scen,
podczas
oglądania
dekoracji. Żadne tło ani makiety w ogóle
czwartą ścianę, tworzą coś w rodzaju
których
nieraz
przywołamy
tematy,
swoje
nie są tu potrzebne (sadzę, że tylko by
kabaretu. Zapowiadają kolejne sceny.
osobiste przeżycia z dnia codziennego.
rozpraszały).
całą
Dają nam wprost do zrozumienia, że są
Przywołamy z pewnością, gdyż „Szy
uwagę na sobie. Operują kostiumami i re
aktorami i przybyli, by zapewnić nam
szynka” w wykonaniu Porywaczy Ciał
kwizytami na tyle sprawnie, że widz nie
widowisko. Ujrzymy w nim między
opowiada
musi
innymi parodię gwiazdy odbierającej
o
NAS.
Sceny,
które
Aktorzy
wymagać
skupiają
niczego
więcej.
wyreżyserowało życie, duet Adamczyk
„Szyszynka” to spektakl bardzo
nagrodę filmową, groteskowe przed
i Pawłowska przedstawił w lekkiej,
współczesny. Scenariusz nie stroni od
stawienie teleturnieju czy też bardziej
zwariowanej
wulgaryzmów,
niekiedy
ponurą relację dwojga ludzi w związku,
humorem, ironią, parodią, a także
rozbawić oraz grubo podkreślić daną
których dzieli bariera komunikacyjna.
elementami
kabaretu
standupu,
myśl. Czasem może i trochę aktorzy ich
Wiele z tych sytuacji sami przeżyliśmy
zachowując
jednocześnie
teatralną
nadużywają, jednak ja się nie zraziłem.
lub byliśmy ich świadkami. Widzieliśmy
tajemniczość i nastrój. Aktorzy bawią
W
one
je w telewizji lub słyszeliśmy od kogoś
się efektami świetlnymi, często zmie
atmosferę i dają przedstawieniu luźny
innego. Jeśli obierzemy je z gro
niają kostiumy podczas muzycznych
wydźwięk. Aktorzy nie ograniczają się
teskowej otoczki i spojrzymy na nie na
przerywników
tylko
chłodno, szybko zdamy sobie sprawę,
formie,
i
posiłkując i
chętnie
się
korzystają
pewien
do
które
sposób
prezentacji
potrafią
oczyszczają
poszczególnych
że te zwariowane historie dzieją się
nie będą wracać do domów zdruzgotani
swoim postępowaniem. Bez względu
w naszym społeczeństwie i na naszych
społeczną kondycją. Nie o to chodziło
na to, jak się go odbiera, jest to świetny
oczach. Co więcej, nie trzeba z tego
twórcom. Chodziło im przede wszystkim
spektakl
powodu zasłaniać oczu, a obrócić to w
o
rozrywkę.
żart
elementów
i
potraktować
z
dystansem.
Wychodząc z sali, widzowie
dobrą
zabawę
z
wykorzystaniem
popkultury
i,
być
zapewniający
doskonałą
może, Paweł Kostrzewa
chwilę zadumy nad sobą samym, nad
z Teatrem Usta Usta Republika). Jak sam
opowiada:
„Kocham
komedię.
Można w niej pomieścić wszystko, co chcesz,
bo
komedia
koleguje
się
z tragedią, ironią, nadrealizmem i sza leństwem. waczny
Dzięki Świat
komedii jest
ten
dzi
bardziej
wy
tłumaczalny i zjadliwy. Od wielu lat komedia to jedyna forma wyrazu, którą jestem w stanie przyjąć jako widz i dać publiczności,
kiedy
sam
występuję,
choć potrafi być równie wdzięczna, co niebezpieczna. I publiczność, i ko media. Wiem, bo doświadczyłem tego wiele razy – można w tej samej chwili rozśmieszyć
wykształcenia
znakiem
aktorlalkarz.
rozpoznawczym
poczucie
humoru
(auto)ironia.
Jako
Porywaczy
Ciał
z
różnymi
jest
i
powstał
we
współpracy
to wyzwanie, a nie spacerek po lesie. W moim przypadku to musiało się
Jego
performera,
zaistnieć
w końcu stać, bo wszystko, co dotąd
duże
w pędzącym świecie. Spod dużej dawki
robiłem na scenie, prowadziło mnie do
próbuje
ogromna
humoru wyłoniła się uniwersalna refleksja
tego momentu, w którym stanę, złapię
założyciel
na temat tożsamości w czasach pop
mikrofon i wreszcie zrobię ten cholerny
eksperymentuje
kultury. Adamczyk jest bardzo wyrazisty.
standup”.
ojciec
formami,
nie
tylko
te
Posiada
niezwykłą
lekkość
bycia
na
twarzą potrafi zrobić cuda” (jak pisał Maciej Adamczyk ma na swoim koncie
Michał Gradowski w jednej ze swoich
wiele ról teatralnych, ale też filmowych.
recenzji). Możliwości zabawiania widza
Między
też ma wielkie. W „Szyszynce” również
innymi
zagrał
główne
produkcjach
Podwójny”
(w
jak:
reżyserii
role
„Portret
pokazuje
swój
talent
komediowy.
Mariusza
Po czterech latach od premiery
Fronta) i „Cud w Krakowie” (reżyseria
swojego „Zapisu automatycznego”, aktor
Diana
zaprosił
Groo).
Zdobył
nagrodę
dla
publiczność
na
kolejny
pre
najlepszego aktora podczas 48 Hour
mierowy solowy występ. Okazał się nim
Film Project Warsaw za rolę w „Filmie
standup. Maciej Adamczyk (nie mylić
o bieganiu”.
z Tym Maćkiem Adamczykiem), jak się
Otrzymał również Grand Prix za
komedii. Swój debiut miał 11 marca 2016
podczas X Ogólnopolskiego Przeglądu
roku w Republice Sztuki Tłusta Langusta
Monodramu Współczesnego w War
w Poznaniu (co ciekawe, gospodarzami
szawie.
Tłustej
Jego
„Zapis
okazało, od lat fascynuje się tą formą
automatyczny”
2
spektakl
wy
Katarzyną
który
z
scenie, dużą siłę wyrazu, a „ze swoją
takich
szyderczo
Pawłowską. Stworzył na scenie postać
atralnymi.
w
być
śmianym. I dobrze, bo bycie komikiem
One Man Show Z
i
autorski
monodram
Langusty
są
artyści
związani
Magdalena Śrama
Mieć własny styl Absolwentka aktorka
Wydziału
teatralna
Lalkarskiego,
i
nauczycielka
aktorstwa. Reżyseruje, tworzy projekty solowe i spektakle dla dzieci. Ale przede
wszystkim
jest
matką
za
łożycielką jednego z najważniejszych współczesnych teatrów niezależnych. Katarzyna Pawłowska tworzy zgrany duet z Maciejem Adamczykiem już od ponad dwudziestu lat. Studiując na Państwowej Wyższej Szkole Teatralnej we
Wrocławiu,
w
1992
roku
współzałożyła Teatr Porywacze Ciał. Zespół zrealizował trzy spektakle, nim
„Sztuczne oddychanie”), koncert mul
lalkowy
„Pani
Zima”
przeniósł się do Poznania. Wspólnie
timedialny
baśnią
Braci
Grimm.
pełnią również funkcję dramaturgów
najlepsze”, parady uliczne czy mono
związana
ze
Studiem
i reżyserów. Współpracują z muzykami,
dramy obojga aktorów. Spektakl „OUN”
BLUM prezentującym teatr dla naj
plastykami, filmowcami. Czasem za
(Obwodowy Układ Nerwowy) to mono
najów.
praszają do współpracy aktorów lub
dram Pawłowskiej. Swoją premierę miał
Katarzyna Pawłowska (sama
inne teatry (jak na przykład Teatr USTA
w 2007 roku. Jest to widowisko na
lub z Teatrem Porywacze Ciał) tworzy
USTA)
swoich.
pograniczu performance’u i osobistego
spektakle autorskie i bardzo różno
Jednak Pawłowska z teatrem związana
zwierzenia. Aktorka mówi klarownie, nie
rodne, często też używa znaków
była już wcześniej. W 1987 roku była
wierzy
kultury współczesnej. Często sięga do
członkiem amatorskiej grupy teatralnej
z teatralną konwencją, igra również
zasobu
Penetracje pod opieką Marka Choj
z widzem.
wspólnie z Maciejem Adamczykiem.
albo
szkolą
sobie
w
„The
wartość
Best
of
metafory.
Piosenki
Igrając
Ponadto prowadzi działalność
nackiego.
środków
Porywacze
Ciał
inspirowany Była
też
Teatralnym
wypracowanych stworzyli
bowiem
dorobku
edukacyjną. Jest instruktorką i orga
własny,
niepowtarzalny
styl.
Macieja
nizatorką warsztatów aktorskich, pracuje
Klamrze
zaprezentowali
już
sa
z młodymi ludźmi nad ekspresją ciała.
naście
lowymi, znajdują się między innymi
Zajmuje się także produkcją spektakli dla
ulubieńców
widowiska
dzieci. Zrealizowała autorski spektakl
W 2013 roku w Galerii Dworzec
W Katarzyny Adamczyka,
artystycznym Pawłowskiej poza
i
spektaklami
plenerowe
(na
przykład
spektakli
Zachodni
i
toruńskiej
należą
Na jede do
publiczności.
zaprezentowali
także
wystawę „Porywacze Ciał na foto grafiach”
oraz
film
z
dialogami
i muzyką na żywo „Inwazja według Porywaczy Ciał”. Twórcy oddali tym samym hołd temu, skąd wzięli nazwę swojego teatru. Mowa tu o „Inwazji Porywaczy Ciał” Dona Siegela z 1956 roku. Na tegorocznych Alternatywnych Spotkaniach Teatralnych, ocierając się o kabaret i standup, pokazali swój najnowszy,
już
dwudziesty
piąty
projekt „Szyszynka”. Magdalena Śrama
3
SZCZEGÓŁOWY PROGRAM: 12 marca: 19:00 neTTheatre „Kogo szukacie Znak Jonasza” 13 marca: 19:00 Teatr KANA „Projekt: Matka” 21:00 TOEN Butoh Company „Melanż” 14 marca: 19:00 Teatr CINEMA „Kabaret Olbrzymów” 15 marca: 19:00 RFM MAZUT „Xhumacja” 21:00 KLUB KOMEDIOWY musical improwizowany 16 marca: 19:00 LAURA LEISH „Wera V” 21:00 Joanna Duda/Katarzyna Pastuszak – „Track(s)” – instalacja/performance 17 marca: 19:00 SOPOCKI TEATR TAŃCA „Wszystko co widać. OHIO” 21:00 STUDIO FORM ŚWIATŁA „Labirynty pustyni” 18 marca: 19:00 PORYWACZE CIAŁ „Szyszynka” 19 marca: 19:00 KOMUNA//WARSZAWA „Diuna 1961” REDAKTOR NACZELNA: Magdalena Śrama
PARTNERZY:
ZASTĘPCA RED. NACZELNEGO: Paulina Tchurzewska
ZESPÓŁ REDAKCYJNY: Witold Filar, Agnieszka Górska, Magda Górska, Edyta Januszewska, Paweł Kostrzewa, Joanna Kulczewska, Kamil Mikietyński, Katarzyna Nastula, Agata Piedziewicz, Aleksandra Pladzyk, Daria Szczecińska, Magdalena Śrama, Bartłomiej Zaleśkiewicz, Hanna Zwara
KOREKTA: Agnieszka Górska, Kamil Mikietyński, Aleksandra Posadzy ZDJĘCIA I SKŁAD: Paula Gałązka WYDAWCA: ACKiS OD NOWA Wydarzenie jest współfinansowane ze środków Europejskiego Funduszu Rozwoju Regionalnego w ramach Regionalnego Programu Operacyjnego Województwa KujawskoPomorskiego oraz budżetu Województwa KujawskoPomorskiego.