Gazeta Festiwalowa 2|4

Page 1

2 4 29.05 — 30.05.2018 / English – page 2

SERGEI LOZNITSA MILCZĄCY KOMENTATOR ŻYCIA Tegorocznym laureatem Nagrody Smoka Smoków, przyznawanej za całokształt twórczości co roku podczas Krakowskiego Festiwalu Filmowego, został ukraiński reżyser, dokumentalista Sergei Loznitsa. Pierwszy raz KFF pokazał jego film w 1996, gdy debiutował dokumentem Dzisiaj zbudujemy dom, który wprawił w zachwyt zarówno widzów, jak i jury oraz został nagrodzony Brązowym Smokiem. W przeciągu lat filmy Loznitsy regularnie pojawiały się na festiwalu, wygrywając liczne nagrody - trzy Złote Smoki za najlepszą reżyserię filmu krótkometrażowego i jeden Złoty Róg za najlepszą reżyserię pełnometrażowego filmu dokumentalnego. Na jego filmografię składają się 22 tytuły - 19 dokumentów i 3 filmy fabularne. Przez ostatnie 20 lat filmy Loznitsy były nagradzane na największych światowych festiwalach – w Cannes, Wenecji, Karlowych Warach, Jihlavie czy Lipsku. Deszcz nagród nie pojawiłby się, gdyby nie indywidualny styl reżysera „wynikły z cierpliwości i dystansu do świata, oparty na długich ujęciach i błyskotliwej ścieżce dźwiękowej”. Tak o twórczości Loznitsy pisze profesor Tadeusz Lubelski, krytyk filmowy i przewodniczący Rady Programowej Krakowskiego Festiwalu Filmowego, uzasadniając przyznanie reżyserowi nagrody Smok Smoków. Loznitsa stawia w centrum swoich filmów bohaterów, którzy żyją w powtarzającej się rutynie jakby byli pokryci kurzem, co nadaje jego dziełom aury tajemniczości i smutku, podkreślonej perfekcyjnie dobraną muzyką. Brak w tych filmach komentarza, rzadko pojawiają się dialogi, dlatego też interpretacja zależy od samego widza, własnego zrozumienia długich ujęć, postaci czy przedstawionych wydarzeń. Loznitsa bacznie obserwuje, ale nie komentuje.

Dzieła Loznitsy nie są pozbawione kulturowo-politycznego kontekstu, a często stanowią trafny komentarz bądź alegorię sytuacji, która aktualnie dzieje się na Ukrainie, ojczyźnie artysty i w Rosji, w której reżyser studiował i żył, gdy jeszcze istniał Związek Socjalistycznych Republik Radzieckich, a Ukraina była wcieloną doń Republiką. Loznitsa dopatruje się spuścizny sowieckiej w wielu aspektach życia swoich rodaków, które porównuje do pogrążenia w letargu. Charakterystyczne dla jego stylu są filmy jak Poczekalnia (2000), w którym śpiący ludzie czekają na przyjazd pociągu, złożona z propagandowych kronik ZSRR Rewia (2008) czy Pejzaż (2003) pokazujący życie w zaklętej w czasie rosyjskiej wiosce. Dokumenty te, pozwalają zauważyć, że mimo ściągnięcia z Kremla czerwonej flagi ZSRR oraz zmiany nazwy państwa, styl życia narzucony przez dawny ustrój jest wciąż żywy. Statuetka Smoka Smoków przyznawana jest od dwudziestu lat twórcom polskim i zagranicznym, którzy przyczynili się do rozwoju światowego kina animowanego i dokumentalnego. Wśród poprzednich laureatów nagrody są Kazimierz Karabasz, Allan King, Albert Maysles, Werner Herzog, Stephen i Timothy Quay, Raoul Servais, Jerzy Kucia czy Witold Giersz i Daniel Szczechura. Sergei Loznitsa w wieku pięćdziesięciu czterech lat zostanie najmłodszym laureatem nagrody. W jaki sposób sam Sergei Loznitsa komentuje tegoroczne wyróżnienie? Zaraz po otrzymaniu wiadomości mówił, że jest zaszczycony i że wizyty w Krakowie to przyjemność oraz podkreślał swoją wdzięczność za wsparcie, które otrzymał od festiwalu na przestrzeni lat. Dzisiaj dodaje: - Równocześnie, myślę, że zbyt wcześnie otrzymuję tę nagrodę. Smokiem Smoków nagradzani są mistrzowie, którzy spełnili się w swoich karierach. Ja jednak uważam, że

moja działalność artystyczna nie osiągnęła jeszcze punktu kulminacyjnego. Pragnę wrócić do Krakowa z nowymi filmami i projektami. Smok Smoków to dopiero początek... Faktycznie, Loznitsa nie zatrzymuje się i już pracuje nad kolejnymi produkcjami głęboko osadzonymi w sowieckiej rzeczywistości. W post-produkcji znajduje się już Proces, który dokumentuje stalinowskie pokazowe procesy w latach 30. XX wieku. Obecnie intensywne prace toczą się też nad filmem On the Natural History of Destruction, zainspirowanym książką W.G. Sebalda. Kontynuuję przygotowania do filmu Babi yar, mojego następnego filmu fabularnego. Jeśli wszystko pójdzie zgodnie z planem, chciałbym zacząć zdjęcia w przyszłym roku - mówi Loznitsa. Warto dodać, że statuetkę Smoka Smoków, którą we wtorek otrzyma Sergei Loznitsa, a którą do zeszłego roku tworzył prof. Bronisław Chromy,

w tym roku po raz pierwszy wykonał Maciej Jurkowski-Lukas. Ceremonia wręczenia nagrody i pokaz filmów laureata odbędzie się we wtorek wieczorem, natomiast w środę zapraszamy na Master Class, w czasie którego Loznitsa podzieli się swoimi inspiracjami, opowie o „niewidzialnej” roli reżysera w filmie i sztuce odpowiedniego dobierania środków filmowych. Gala wręczenia Smoka Smoków 29.05 / 19:00 / Kijów.Centrum Master Class Sergeia Loznitsy 30.05 / 15:00 / MOS 2

OLGA URBANEK - uczy się w V Liceum Ogólnokształcącym w Krakowie, jej pasje to gra na pianinie i długie debaty na temat filmów i sztuki.

OBRAZ FILMOWY KONTRA RZECZYWISTOŚĆ 58. Krakowski Festiwal Filmowy to przede wszystkim projekcje świetnych filmów, stworzonych przez znakomitych twórców i ciekawe wydarzenia towarzyszące. Festiwal to także idealne miejscem spotkań widzów z reżyserami czy bohaterami filmów. Festiwalowy wtorek i środa obfitują w debaty i spotkania po projekcjach. Olga Lany, rzecznik prasowy Krakowskiego Festiwalu Filmowego wyjaśnia: - Postanowiliśmy w tym roku jeszcze mocniej wykorzystać liczną obecność twórców na festiwalu i rozbudować część standardowych Q&A, stwarzając formułę pogłębionej dyskusji. Jest to także pewnego rodzaju kontynuacja „Krytycznych Poranków”, które realizowaliśmy w ciągu dwóch ostatnich lat. Cykl festiwalowych debat rozpocznie wtorkowa projekcja filmu O ojcach i synach w reżyserii Talala Derkiego. Zaraz po seansie z autorem będzie rozmawiał Marek Rabij z „Tygodnika Powszechnego”. Dokument O ojcach i synach opowiada o codzienności rodziny islamskiego fundamentalisty. Ograbione z dzieciństwa najmłodsze pokolenie dorasta w cieniu toczącej się wojny i jest szkolone na bezwzględnych wojowników dżihadu. Reżyser filmu Talal Derki realizował swój dokument ponad dwa lata. – To jest bardzo mocny film. Najbardziej zaskakujące jest to jak reżyserowi udało się przeniknąć

do tego środowiska i pytanie „jak ten film w ogóle powstał?” na pewno się pojawi. Będzie to z pewnością fascynująca rozmowa – mówi Olga Lany. Kolejne spotkanie odbędzie się w środę po filmie Dreamland Stanisława Berbeki. Debatę poprowadzi Bartłomiej Kuraś, dziennikarz „Gazety Wyborczej”. Dreamland to wzruszająca opowieść o polskim himalaiście Macieju Berbece. Dokument jest zapisem wspomnień jego syna Stanisława, najbliższych z rodziny oraz relacji świadków wypraw. To zbiór archiwalnych zdjęć oraz nagrań, które ukazują nam sposób myślenia wybitnego polskiego himalaisty. Tego samego dnia będzie miało miejsce również spotkanie z izraelskim poetą, bohaterem filmu Etgar Keret: Oparte na prawdziwej historii, stworzonym przez holenderski duet reżysera Stephana Kaasa i scenarzystę Rutgera Lemma. Spotkanie to organizowane jest we współpracy z inicjatywą Kraków Miasto Literatury UNESCO i poprowadzi je Szymon Kloska. – Spodziewamy się oczywiście tłumów – zapowiada rzeczniczka KFF. - Etgar Keret jest bezsprzecznie jedną z największych gwiazd tegorocznej edycji festiwalu i bardzo się cieszymy, że w tym spotkaniu, wezmą udział nie tylko widzowie KFF, ale też ludzie zainteresowani literaturą. Film ten to bardzo oryginalna biografia, w której rzeczywistość miesza się z fikcją,

a rodzinne historie z anegdotami przyjaciół. Sam Keret rewelacyjnie odgrywa historię własnego życia, pokazując siebie jako znakomitego gawędziarza i niekonwencjonalnego pisarza. Jak Olga Lany zachęca publiczność do udziału w tych spotkaniach? – Myślę, że najbardziej niesamowitą możliwością jaką daje Krakowski Festiwal Filmowy jest konfrontacja tego, co można zobaczyć na ekranie z rzeczywistością. Spotkanie nie tylko z twórcami, ale i bohaterami filmów na żywo, daje okazję do zweryfikowania swojego spojrzenia na film i z pewnością poszerza odbiór. Debata „Tygodnika Powszechnego” po projekcji filmu O ojcach i synach 29.05 / 20:45 / ARS Reduta (obowiązują bilety na seans o godz. 19:00) Debata „Wyborcza na żywo” po projekcji filmu Dreamland Stanisława Berbeki 30.05 / 20:15 / Kino Pod Baranami (obowiązują bilety na seans o godz. 18:30) Spotkanie z Etgarem Keretem po projekcji filmu Etgar Keret: Oparte na prawdziwej historii 30.05 / 20:15 / Kijów.Centrum (obowiązują bilety na seans o godz. 19:00)

MAGDALENA KUSIBAB - wolontariuszka KFF po raz pierwszy, studentka II roku Kulturoznawstwa i wiedzy o mediach Uniwersytetu Pedagogicznego w Krakowie.

NIE PRZEGAP 29.05 / 15:00 / MOS; 30.05 / 18:00 / ARS; 31.05 / 15:00 / MOS

Władysław Ślesicki. In memoriam

30.05 / 16:00 / AULA ASP

Master Class Andrzeja Pągowskiego

30.05 / 15:00 / MOS

Master Class Sergeia Loznitsy


TUE STEEN MÜLLER: TO BE IN A JURY / TO BE AWARDED

DOCUMENTARY FILM COMPETITION RATED BY THE JOURNALISTS: FILMY KONKURSU DOKUMENTALNEGO OCENIANE PRZEZ DZIENNIKARZY:

May the great films be awarded! TUE STEEN MÜLLER – worldwide freelance consultant and teacher in documentary matters, the first director of the European Documentary Network (1996-2005), and the co-author of the filmkommentaren.dk blog devoted to documentary films.

DEBUT / DEBIUT





FELL IN LOVE WITH A GIRL / ZAKOCHAĆ SIĘ HAFIS & MARA

AVERAGE / ŚREDNIA



KRZYSZTOF KWIATKOWSKI WPROST (PL)

PATRYCJA WANAT TOK FM (PL)

TITTLE / TYTUŁ

VLADAN PETKOVIC CINEUROPA (RS)

his first film Happiness: rolls of negative film material for shooting. I knew that but it is not what a juror should be influenced by. But I still remember the disappointment I could read in his eyes. The same goes for the arguments I have experienced in other juries: No, this film has already had so many awards so it does not need one more… The answer to this: It can only be the best film that can win… But how do you find the best film? Is it the cinematic qualities you put highest on your evaluation list? The camera work, the editing, the storytelling, the sound? The director’s personal touch, style, “handwriting”. Or is it the theme, the importance and the relevance of the subject, the visual treatment, the nationality of the director, a young talent to be honored? And how much does your personal taste influence the decision? The answer to this is “yes”. It is most often a mix of all these elements, isn’t it? I see with pleasure that here in Krakow most awards go to directors – and not to producers or production companies. It is the directors, who have had the film in their heads for years, it is the directors who have the final say in a film, it is an appreciation of the “auteur” tradition. And if money awards are involved, they land in a dry place, as the directors are those who suffer most when a film goes over time, and the budget is spent.

TUE STEEN MÜLLER FILMKOMMENTAREN.DK (DK)

My countryman Lars von Trier’s last film The House that Jack Built was not in competition at the Cannes Film Festival. In an interview he was asked, if he was sorry about that. No, he said, I don’t believe in competition within art – words to that effect. Well, of course he is right, how to compare an apple with a pear, on the other hand I am sure that he was not sorry to receive all the awards he had for previous films before he became a “persona non grata” at the festival! Who does not appreciate that your film is evaluated as price-worthy? “For who can bear to feel himself forgotten?” to quote W.H. Auden’s poem written for the classic British documentary Night Mail. Here in Krakow there are many awards. I have seen all films in the main competition and let’s see whether the critics points match those of the jury! It’s not always the case, luckily. Does it mean anything for the filmmakers to be awarded? Of course - apart from the appreciation there is often money attached to the award, which can be important for the filmmaker. Let me give you a piece of memory: 20 years ago I was in the jury of IDFA in Amsterdam and we had three very strong films in the final round, and we had two awards to hand out – the main award and a special jury award. The films were Pavel and Lyalya by Viktor Kossakovski, Fotoamator by Dariusz Jablonski and Bread Day by Sergei Dvortsevoy. We decided to give the Jury award to Kossakovski and the main award to Jablonski – and nothing to Dvortsevoy. Ahhh, he was actually the one, who needed the money most as he had done Bread Day without any funding. He had made the film from the award he got from

KAISA YTTERHAUG MODERN TIMES (NO)

 - EXCELLENT / ŚWIETNY |  - VERY GOOD / BARDZO DOBRY |  - GOOD / DOBRY |  - AVERAGE / ŚREDNI |  - POOR / SŁABY | 0 - BAD / ZŁY

















HIGHWAY CONFESSIONS / WYZNANIA PRZY AUTOSTRADZIE OF FATHERS AND SONS / O OJCACH I SYNACH OPEN TO THE PUBLIC / GODZINY OTWARCIA



OVER THE LIMIT













RABOT REGGAE BOYZ SON SON / SYN SYN



STANDBY PAINTER THE DEMINER / SAPER THE DREAD / LĘK THE LAST LESSON / OSTATNIA LEKCJA



THE RAPE OF RECY TAYLOR / GWAŁT NA RECY TAYLOR





THE SAINT OF THUGS / ŚWIĘTY OD BANDYTÓW





THE STARS OF STERN / PRZY ULICY STERNA















The Other

WHITE MAMA / BIAŁA MAMA



It is definitely a good time for the Polish animation. BAFTA, Golden Globe and Oscar nomination for Loving Vincent, two shorts in the official programme of the last Cannes Film Festival, just to name the most recent successes. At Krakow Film Festival animation always was and still is highly visible – there are strong titles in the programme and industry events for professionals. Last year, the audiences all around the world have seen Loving Vincent, an innovative animated film, directed by Dorota Kobiela and Hugh Welchman, which has been nominated for Oscar, Golden Globe and BAFTA. Two Polish animations III by Marta Pajek and The Other by Marta Magnuska have been presented earlier this month at the 71st Cannes Film Festival. Polish animation is on a winning streak. During the 58th Krakow Film Festival 14 Polish animations will be presented at the competition and out-of-competition screenings. One of the most already famous titles is III by Marta Pajek. It will be presented in both the na-

2

tional competition and the short film competition. The director is a well known guest at the Krakow Film Festival, two years ago her film Impossible Figures And Other Stories II won Silver Hobby-Horse for the best animation. This year Pajek is presenting an animation which focuses on a mesmeric relationship between a man and a woman, which is simultaneously alluring and repulsing. III is a part of the triptych, which is inspired by the impossible geometrical figures that cannot be constructed. According to Marta Pajek, it focuses on the spaces between the lovers and their relationship. But in Krakow it is not only about the screenings. The organizers of the festival also put a lot of effort to take care of the projects in development. This what “Animated in Poland”, a section of KFF Industry, is for. It includes discussion panels, workshops, pitching sessions and individual “one-on-one” meetings. The main part is pitching: presentation of Polish short animations in production. Each project will be presented by its director

III

ANIMATED IN POLAND – SUCCESSES AND FUTURE OF POLISH ANIMATION and/or producer in front of the distributors, sales agents, festival programmers and film institutions representatives. Thanks to that the animations will get a real chance of getting to international film festivals and markets. This year five projects will be presented – student films, as well as those made in professional studios: My Franciszek by Katarzyna K. Pieróg, Red Light Train by Alicja Kot, The Flood by Sofya Nabok, The Hunt by Mateusz Jarmulski, The Land of Whim by Betina Bożek. Before the pitch all participants will attend a training session held by Wim Vanacker, Head of the Script Department of NISI MASA and the project manager of European Short Pitch – one of the most important short film pitchings in Europe. There is no denying that the recognition and interest in the Polish animated films is growing, and according to Marta Świątek, KFF Market representative and short & animated films promoter, it is due to the increasing fame and quality of the animation produced in Poland. “Polish

animation has a long tradition and history, but recently owes its fame to new, renowned names of young creators and innovators, such as Marta Pajek and Marta Magnuska”. As Marta Świątek sums up, “Polish animation is a woman” and such that is becoming more and more prominent on the worldwide stages. Marta Pajek adds: “Polish cinema in general has its time to shine now and the popularity of animation is due to its good quality and ability to evoke emotions through the short films”. Pajek hopes that this trend will continue to develop and bring even more interest in the short-animated films from Poland. ANIMATED IN POLAND PITCHING SESSION: public presentations 29.05 / 12:00 – 13:30 / MOS 2

MARTA MARKES - volunteer, student of BA Journalism, Media and English Literature at Cardiff University in Wales.

2/4 GAZETA FESTIWALOWA 58. KRAKOWSKI FESTIWAL FILMOWY


KRZYSZTOF KWIATKOWSKI Kraków, 2018 rok. Elwira Niewiera i Piotr Rosołowski wracają na festiwal, tym razem już w sekcji Laureaci Festiwali. Przez Polskę przelewa się fala antysemityzmu, która odbija się zarówno w socjologicznych badaniach, jak w tym, co dzieje się na ulicach i w social mediach. Czytam w gazecie o muralu z wizerunkiem Zygmunta Baumana, który powstał na zlecenie Muzeum Historii Żydów Polskich Polin, aby upamiętnić ludzi skazanych na emigrację w 1968 roku. Wystarczyło pięć dni, żeby zniszczyli go wandale dopisując na twarzy socjologa „Morderca”, „Major UB”. Autor pracy tłumaczy, że nie zamierza jej odmalowywać, bo tak zadecydowało społeczeństwo. Symbolika uderza. Pięćdziesiąt lat wcześniej zmuszano ich do wyjazdu z kraju. Dzisiaj usuwa się z pamięci. Książę i dybuk jest hołdem dla całego pokolenia ludzi, którym historia wpoiła przekonanie, że ich tożsamość wiąże się ze śmiercią i cierpieniem. Którzy własnym dzieciom, aby je chronić, przekazywali fałsz o sobie jako prawdę. To także mocne ostrzeżenie sformułowane w momencie, w którym nowe generacje próbują ze skrawków przeszłości odkryć swoje realne korzenie. Ale też zwyczajnie, na co dzień, chcą być wobec siebie uczciwi. Zdaję sobie sprawę, że wtedy przy winie na Kazimierzu, to Elwira i Piotr mieli rację. I z tym przekonaniem wchodzę w 58. Krakowski Festiwal Filmowy. Że czasem zwyczajnie warto zaufać dokumentalistom. Książę i dybuk 29.05 / 20:00 / Mikro 01.06 / 15:00 / MOS

KRZYSZTOF KWIATKOWSKI – dziennikarz i krytyk filmowy. Na stałe współpracuje m.in. z „Wysokimi Obcasami”, „Wprost” i „Kinem”. Od ponad 10 lat relacjonuje festiwale m.in. w Cannes, Berlinie, Wenecji, Karlowych Warach. Członek FIPRESCI i Europejskiej Akademii Filmowej.

fot. Agnieszka Fiejka

NAJKRÓTSZA RECENZJA FILMU

Pobudzenie wrażliwości odbiorców, interpretacja tematu w postaci znaku i precyzyjne wykonanie odpowiadające stylowi artysty – to najciekawsze cechy współczesnego plakatu. Choć od pewnego czasu pracuje się nad tym, aby ten artystyczny gatunek grafiki użytkowej został całkowicie wyparty przez jego komercyjną odsłonę, jak pokazują festiwalowe wystawy, na szczęście nadal się to nie udaje. Szczególnie w dziale kinematografii. – Jeśli mówimy o plakatach filmowych, ich niezależność polega na tym, że nie zostały one zamówione przez dystrybutora czy producenta. To autorskie interpretacje artystów na dany temat – opowiada Natalia Dydo, założycielka Dydo Poster Gallery. Miejsce to wyjątkowe na mapie Krakowa, gdyż od zeszłego roku na ścianach dawnego hotelu Cracovia regularnie pojawiają się najciekawsze alternatywne projekty młodych twórców. Metaforyczną poetyką zachwycają także dzieła Andrzeja Pągowskiego. – Starsze plakaty artysty są rozpoznawalne dzięki charakterystycznej kresce, jednak jego styl nigdy nie stoi w miejscu, ciągle ewoluuje. Tę przemianę bardzo dobrze widać na wystawie, gdzie prezentujemy autorski wybór plakatów ze zbiorów Muzeum Kinematografii w Łodzi od najstarszych po współczesne. Zwiedzający często dopytują, czy wszystkie prace są autorstwa Andrzeja, co potwierdza kolejny atrybut jego twórczości, czyli różnorodność i witalność – podkreśla Margarita Vladimirova, kuratorka Galerii ASP oraz współkuratorka wystawy „Andrzej Pągowski. Plakat filmowy” powstałej we współpracy z Krystyną Zamysłowską i ze Studiem Filmowym TOR.

Niezależne plakaty filmowe powstają z miłości do kina, wchodzą z nim w dialog, niejednokrotnie w symboliczny sposób omawiając fabułę. Jak zaznacza sam Andrzej Pągowski: „Plakat jest najkrótszą recenzją filmu. Powinien być przedłużeniem jego atmosfery, nieść podobne przesłanie, wydobywać elementy najbardziej drażniące. Może operować brzydotą lub pięknem, ale musi być zauważony. Plakat niezauważony ginie”. Czym więc wygrywa wersja komercyjna w starciu z artystyczną wizją? – Plakaty komercyjne docierają do nas szybciej, bo widzimy je na co dzień na słupach ogłoszeniowych. Jednak przesycone są informacjami, logotypami i nie chcemy patrzeć na nie w domu. Plakaty artystyczne kształtują naszą estetykę wizualną. Kompozycja obrazu i tekstu budzi określone skojarzenia, wyobraźnia zaczyna pracować. Dla mnie to fascynujące – przekonuje Natalia Dydo. – Wierzę we współczesnego widza, myślę, że jest coraz bardziej wymagający wobec komunikatów wizualnych, dlatego potrzeba artystycznego, twórczego podejścia do projektowania plakatów rośnie – podsumowuje Margarita Vladimirova. „Niezależny plakat filmowy”, Dydo Poster Gallery, al. Focha 1 Otwarte: 14:30-18:30 „Andrzej Pągowski – plakat filmowy” finisaż wystawy 30.05 / 17:30, Galeria ASP w Krakowie Master Class 30.05 / 16:00, Aula ASP w Krakowie ANGELIKA OGROCKA - absolwentka krakowskich uczelni. Pracuje jako redaktorka, a także specjalistka ds. PR-u i marketingu. Na Krakowskim Festiwalu Filmowym od 55. edycji.

2/4 GAZETA FESTIWALOWA 58. KRAKOWSKI FESTIWAL FILMOWY

DŹWIĘKI MUZYKI POD WAWELEM Ponownie na Krakowskim Festiwalu Filmowym wszyscy miłośnicy kina plenerowego odnajdą punkt programu dla siebie, czyli pokazy filmowe z cyklu „Dźwięki muzyki” odbywające się po zmroku u stóp Wawelu. W tym roku zaprezentujemy widzom polskie filmy muzyczne z różnych dekad. W poniedziałek sekcję zainaugurował film Ada, to nie wypada! z 1936 roku, a w planach na następne dni są pokazy między innymi: pierwszego polskiego filmu powojennego Zakazanych piosenek (1947) czy też jednego z najpopularniejszych filmów ostatnich lat, czyli Jesteś Bogiem Leszka Dawida, opowiadającego o grupie Paktofonika, polskim hip-hopie, branży muzycznej i blokowiskach końca lat 90. W poprzednich latach w ramach cyklu „Dźwięki muzyki” zostały pokazane m.in. filmy o zespole The Beatles (2016), a także rozbrzmiewała muzyka legendarnych bardów jak Nick Cave, Leonard Cohen czy Bob Dylan (2017). Warto wspomnieć, że z tej sekcji wyewoluował jeden z czterech głównych konkursów Krakowskiego Festiwalu Filmowego – DocFilmMusic, w którym o statuetkę Złotego Hejnału najlepsze dokumenty muzyczne z całego świata.

“To będą bardzo różne style filmowe i gwiazdy różnych generacji, ale połączy nas muzyka, która nie przebrzmi nigdy. Zaczniemy jeszcze przed wojną, a na ekranie pojawią się kolejno Loda Niemirzanka, Danuta Szaflarska i Jerzy Duszyński, Magdalena Zawadzka oraz zespoły Skaldowie i Niebiesko-Czarni, Jan Piechociński i Zbigniew Zamachowski wraz z grupą Maanam, a na koniec Marcin Kowalczyk, Tomasz Schuchardt i Dawid Ogrodnik w rolach muzyków kultowej grupy Paktofonika, która odmieniła oblicze polskiego hip-hopu.” – mówi Krzysztof Gierat, dyrektor Krakowskiego Festiwalu Filmowego. Wszystkie pokazy rozpoczynają się o 21:30 przy ul. Powiśle 11. Zakazane piosenki 29.05 / 21:30 / Kino Pod Wawelem Mocne uderzenie 30.05 / 21:30 / Kino Pod Wawelem Wielka majówka 31.05 / 21:30 / Kino Pod Wawelem Jesteś Bogiem 1.06 / 21:30 / Kino Pod Wawelem

PAULINA RICHERT - studentka Filmoznawstwa i wiedzy o nowych mediach, trzykrotka członkini jury studenckiego podczas Krakowskiego Festiwalu Filmowego.

fot. Tomasz Korczyński

Kraków, rok 2014. Jedna z knajp na Kazimierzu, gdzie jak spod ziemi wyrastają Elwira Niewiera i Piotr Rosołowski. Tak to już chyba działa w tym mieście, że jak się zamówi wino, ni stad ni zowąd pojawiają się znajomi. Wtedy po raz pierwszy reżyserzy opowiedzieli mi, że zbierają materiały do filmu o Michale Waszyńskim. Dziwna decyzja, pomyślałem. Współtwórcy świetnego, społecznego Królika po berlińsku, autorzy Efektu domina, w którym połączyli analizę sytuacji w Abchazji i mechanizmów polityki z uniwersalną love story, nagle chcą babrać się w odległej historii kina. Ale skoro tam wiedzie ich wrażliwość? Wenecja, rok 2017. Światowa premiera Księcia i dybuka. Oglądam gotowy film w budynku dawnego kasyna na Lido. Elwira i Piotr wykonali gigantyczną pracę, przeczesując archiwa i rozmawiając z ludźmi. Na całym świecie. Od Rosji przez Ukrainę, Polskę, Hiszpanię, Włochy, aż po Nowy Jork. W losach reżysera odnaleźli historię człowieka, któremu historia nie pozwoliła pozostać sobą. Żyda i geja w epoce totalitaryzmów, zmuszonego do nakładania na siebie kolejnych masek. W ciągu jednego życia był Mosze Waksem z Kowla na Wołyniu, Michałem Waszyńskim - wziętym reżyserem i bon vivantem na salonach przedwojennej Warszawy, rzekomym księciem Michaelem, mężem włoskiej hrabiny, przemierzającym Rzym Rolls Royce’m ze „swoim” herbem na drzwiach. A jeszcze bywalcem gejowskich knajp powojennego Wiecznego Miasta, przyjacielem gwiazd (choćby Sophii Loren, Audrey Hepburn, Avy Gardner) i twórcą uhonorowanym medalem za krzewienie katolicyzmu przez generała Franco. Reżyserzy pokazali otoczenie artysty. Ludzi, którzy czasem i do dzisiaj wolą żyć legendą, niż prawdą. Ale też opowiadają o cenie, jaką płaci się za sprzeniewierzenie się własnej tożsamości.

REKLAMA

WARTO ZAUFAĆ DOKUMENTALISTOM

WSPOMINAJĄC POETĘ EKRANU Władysław Ślesicki to reżyser nie tylko W pustyni i w puszczy i Lata leśnych ludzi. Ceniony jest przede wszystkim za swoją pracę dokumentalisty. W dziesiątą rocznicę śmierci artysty 58. Krakowski Festiwal Filmowy pokaże retrospektywę jego filmów „Władysław Ślesicki. In memoriam”. Wśród najwybitniejszych dokumentów jednego z twórców „czarnej serii” polskiego dokumentu i piewcy prowincji, nazywanego poetą ekranu zobaczymy nagradzane w Krakowie Płyną tratwy (Złoty Smok 1962), Zanim opadną liście... (Srebrny Lajkonik 1964) i Rodzinę człowieczą (Złoty Lajkonik 1966). Pokazy odbędą się we wtorek, środę i czwartek.

Gdzie diabeł mówi dobranoc Ludzie z pustego obszaru Spacer w Bieszczadach Opowieść o drodze 29.05 / 15.00 / MOS 2

Wśród ludzi Ludzie i ryby Płyną tratwy Góra 30.05 / 18:00 / ARS

Zanim opadną liście Rodzina człowiecza Chyłe pola 31.05 / 15:00 / MOS 2

3


4

fot. Kamila Szatan

fot. Agnieszka Fiejka

fot. Agnieszka Fiejka

fot. Agnieszka Fiejka

fot. Agnieszka Fiejka

fot. Ewa Stapińska

fot. Agnieszka Fiejka

fot. Ewa Stapińska

fot. Kamila Szatan

fot. Agnieszka Fiejka

fot. Agnieszka Fiejka

fot. Kamila Szatan

fot. Kamila Szatan

fot. Kamila Szatan

fot. Agnieszka Fiejka

fot. Agnieszka Fiejka

58. KFF W OBIEKTYWIE AGNIESZKI FIEJKI I KAMILI SZATAN

2/4 GAZETA FESTIWALOWA 58. KRAKOWSKI FESTIWAL FILMOWY


fot. Agnieszka Fiejka fot. Kamila Szatan

REKLAMA

fot. Kamila Szatan fot. Agnieszka Fiejka

fot. Kamila Szatan

fot. Agnieszka Fiejka

fot. Agnieszka Fiejka

fot. Kamila Szatan

fot. Kamila Szatan

fot. Agnieszka Fiejka

58. KFF W OBIEKTYWIE AGNIESZKI FIEJKI I KAMILI SZATAN

GAZETA 58. KRAKOWSKIEGO FESTIWALU FILMOWEGO KRAKÓW, 27 MAJA - 3 CZERWCA 2018 REDAKCJA: Magdalena Kusibab, Marta Markes, Angelika Ogrocka, Paulina Richert, Olga Urbanek TŁUMACZENIE I KOREKTA W JĘZYKU ANGIELSKIM: Kasia Ćwiklińska

Producent:

Współorganizator:

REDAKTOR NACZELNA: Anna E. Dziedzic anna.dziedzic@kff.com.pl

KREACJA I SKŁAD: Klaudyna Schubert kontakt@klaudynaschubert.eu

Projekt zrealizowany przy wsparciu finansowym:

WIĘCEJ NA: krakowfilmfestival.pl facebook.com/krakowfilmfest twitter.com/krakowfilmfest instagram.com/krakowfilmfestival youtube.com/krakowfilmfoundation issuu.com/krakowfilmfoundation

Krakowski Festiwal Filmowy posiada akredytację FIAPF (Międzynarodowa Federacja Producentów Filmowych) i znajduje się na oficjalnej liście festiwali kwalifikujących AMPAS® (Amerykańska Akademia Sztuki i Wiedzy Filmowej) oraz rekomenduje film do Europejskiej Akademii Filmowej.

Partnerzy:

Patroni medialni:

Ambasada Izraela w WARSZAWIE

FUNDACJA dla

AGH

2/4 GAZETA FESTIWALOWA 58. KRAKOWSKI FESTIWAL FILMOWY

www.studiokropka.pl

5


Turn static files into dynamic content formats.

Create a flipbook
Issuu converts static files into: digital portfolios, online yearbooks, online catalogs, digital photo albums and more. Sign up and create your flipbook.