NEW YORK • PENNSYLVANIA • CONNECTICUT • NEW JERSEY • MASSACHUSETTS
ER KURI P L U S
NUMER 1521 (1821)
W E E K L Y
ROK ZA£O¯ENIA 1987
M A G A Z I N E
TYGODNIK
4 LISTOPADA 2023
Rok po wyroku
í Gala Nagród i Jubileusz 80-lecia IJP – str. 3 í Hydraulik otrzymuje $2,400,000.00 – str. 5 í Kopiec Koœciuszki ma 200 lat – str. 8-9 í Pod parasolami – str. 10 í Gdy wygasa zielona karta – str. 13 í ¯ymloki - œl¹ska pseudokaszanka – str. 15
Tomasz Bagnowski
FOT. IWONA MI³OSZEWSKA
P O L I S H
PE£NE WYDANIE KURIERA W INTERNECIE: WWW.KURIERPLUS.COM
Decyzja S¹du Najwy¿szego, który w zesz³ym roku zlikwidowa³ konstytucyjne prawo do aborcji, nie doprowadzi³a do zmniejszenia liczby zabiegów przerywania ci¹¿y. S¹d Najwy¿szy zmieni³ w zesz³ym roku interpretacjê przepisów konstytucyjnych uznaj¹c, ¿e prawa do aborcji, wbrew temu co mówi³a poprzednia wyk³adnia, nie da siê wywieœæ wprost z konstytucji. Efektem tej decyzji by³o oddanie kwestii przepisów aborcyjnych poszczególnym stanom. 14 stanów, g³ównie na po³udniu kraju, ale nie tylko, wprowadzi³o w zwi¹zku z tym bardzo restrykcyjne regulacje w praktyce zakazuj¹ce aborcji ca³kowicie. Inne stany, na przyk³ad stan Nowy Jork, przyjê³y szereg przepisów chroni¹cych prawo do aborcji i przeznaczy³y dodatkowe œrodki na funkcjonowanie klinik aborcyjnych. Nowojorska legislatura pracuje nawet nad zmian¹ konstytucji stanu, po to by prawo do przerwania ci¹¿y zosta³o w niej bezpoœrednio zapisane. W ca³ym kraju powsta³ wiêc przys³owiowy patchwork. Czy jednak decyzja S¹du Najwy¿szego zmienia cokolwiek w praktyce? Dane dotycz¹ce iloœci zabiegów aborcyjnych, dokonanych rok po niej pokazuj¹, ¿e nie. Liczba aborcji nie spad³a, a mo¿na wrêcz argumentowaæ, ¿e na terenie ca³ego kraju mamy do czynienia z niewielkim ich wzrostem. Jest on jednak na tyle ma³y (0,2 proc.), ¿e mieœci siê w granicach b³êdu statystycznego.
Podstawowy cel przeciwników aborcji, czyli szersza ochrona ¿ycia poczêtego, nie zosta³ wiêc jak na razie zrealizowany. Dlaczego? Organizacje badaj¹ce problematykê aborcyjn¹ np. Guttmacher Institute twierdz¹, ¿e decyduje o tym wiele czynników, m.in. wzglêdnie szeroka dostêpnoœæ pigu³ek aborcyjnych, które mo¿na sprowadziæ sobie za poœrednictwem poczty, bez potrzeby osobistej wizyty u lekarza. Po decyzji S¹du Najwy¿szego federalna agencja Food and Drug Administration zezwoli³a bowiem na tzw. telemedycynê i rozluŸni³a restrykcje zwi¹zane z przesy³aniem pigu³ek poczt¹. Najwiêksze znaczenia ma jednak to, co okreœla siê czasem turystyk¹ abocyjn¹. WyraŸnie pokazuj¹ to opublikowane niedawno dane statystyczne, zebrane zarówno przez Guttmacher Institute, CDC (Centers for Disease Control and Prevention), a tak¿e WeCount, niezale¿n¹ organizacjê bêd¹c¹ czêœci¹ miêdzynarodowej fundacji Society of Family Planning. W stanach z zakazem aborcji lub w tych, które wprowadzi³y restrykcje zezwalaj¹ce na przerwanie ci¹¿y tylko do szóstego tygodnia, liczba zabiegów spad³a. í6
l Jesienne kolory w Minnewaska State Park
Cud na Wembley Pi³ka no¿na jest dla nas Polaków najwa¿niejsz¹ dyscyplin¹ sportu, co nie powinno dziwiæ, bo wiêkszoœæ œwiata oszala³a na jej punkcie. Dla pi³karskich kibiców kalendarz roku sk³ada siê z najrozmaitszych turniejów i rozgrywek, z których dwa wydarzenia s¹ najwa¿niejsze i s¹ to Mistrzostwa Europy i Mistrzostwa Œwiata.
Chris Miekina
W
czasach PRL-u pi³ka no¿na sta³a siê ucieleœnieniem dumy narodowej i kiedy gra³a polska reprezentacja, ¿ycie w kraju zatrzymywa³o siê w miejscu. Miasta wygl¹da³y jak wymar³e, bo ¿ycie skupia³o siê wokó³ telewizorów, na których ogl¹dano mecz. Te mecze ogl¹da³ ka¿dy – nawet ci, których sport w ogóle nie interesowa³, a ich wyniki podawano jako g³ówn¹ wiadomoœæ w dzienniku telewizyjnym. Uczucia kibiców nieustannie huœta³y siê w skrajnych stanach od euforii po upokarzaj¹ce przygnêbienie. Moje pokolenie przyzwyczai³o siê do tego, ¿e polskiej reprezentacji w pi³kê no¿n¹ brakowa³o wszystkiego, oprócz ambicji, czego ukoronowaniem by³o zakwalifikowanie siê do pamiêtnych Mistrzostw Œwiata rozegranych w 1974 roku w Niemczech. Zanim jednak do tego dosz³o, dok³adnie 50 lat temu, w paŸdzierniku 1973 roku, na angielskim stadionie w Wembley rozegrano mecz o wszystko, w którym reprezentacja Anglii zagra³a przeciwko dru¿ynie Kazimierza Górskiego. Ten mecz pamiêta siê do dziœ, bo przeszed³ do legendy.
M
l Remis Polaków na Wembley da³ nam pierwszy po II wojnie œwiatowej awans do fina³ów mistrzostw œwiata
ecz Polska – Anglia by³ niezwykle wa¿ny, od jego wyniku zale¿a³o bowiem, kto pojedzie na Mistrzostwa Œwiata do Niemiec Zachodnich. Zespó³ Anglii prowadzi³ legendarny trener Alf Ramsey, który 8 lat wczeœniej zdoby³ ze swoj¹ dru¿yn¹ Mistrzostwo Œwiata. Trzy tygodnie wczeœniej Anglia pokona³a Austriê 7:0 i by³a zdecydowanym faworytem spotkania, jakie mia³o siê odbyæ na angielskim stadionie Wembley. Polska w tamtych czasach by³a notowana ni¿ej ni¿ Austria i ma³o kto dawa³ nam w tym meczu jakiekolwiek szanse. Aby reprezentacja Górskiego mog³a pojechaæ na swoje pierwsze od wojny œwiatowej mistrzostwa pi³karskie, musia³ zdarzyæ siê cud, a cudów podobno nie ma. Trener Kazimierz Górski, w swojej przedmeczowej wypowiedzi dla mediów, w swoisty dla siebie sposób powiedzia³: „W dzisiejszym meczu musi graæ jedenastu zawodników. To musi byæ kolektyw i jeden musi graæ za drugiego.” To jednak Anglicy byli zdecydowanym faworytem tego spotkania i prezentowali siê zdecydowanie lepiej ni¿ Polacy. í 12