NEW YORK • PENNSYLVANIA • CONNECTICUT • NEW JERSEY • MASSACHUSETTS
ER KURI P L U S
P O L I S H NUMER 1535 (1835)
W E E K L Y
ROK ZA£O¯ENIA 1987
M A G A Z I N E
TYGODNIK
10 LUTEGO 2024
PE£NE WYDANIE KURIERA W INTERNECIE: WWW.KURIERPLUS.COM
í Ods³oniêcie baneru upamiêtniaj¹cego rodzinê Ulmów – str. 3 í Jak najd³u¿ej utrzymaæ na najwy¿szym poziomie... – str. 5 í Podró¿ genera³a Hallera po USA – str. 8-9 í Dlaczego bank zablokowa³ mi konto... – str. 13 í Wielki Post w wielkim mieœcie – str. 14 í Miasto w œniegu – str. 15
Tomasz Bagnowski
Dylemat Ze³enskiego To oczywiœcie kwestia opinii, ale prezydent Ze³enski, paraduj¹cy wszêdzie w stroju przypominaj¹cym niezbyt pewnego siebie rekruta, nie robi wra¿enia wybitnego mê¿a stanu. Raczej zgubionego Ukraiñca, którego bieg zawi³ych wydarzeñ w kraju uczyni³ prezydentem, wkrótce przed niespodziewan¹ wojn¹ i który ma k³opoty z przystosowaniem siê do nowych warunków. Stosunkowo dobrze wypada w sytuacjach wymagaj¹cych aktorstwa, na czym siê zna zawodowo, mo¿e wiêc przemawiaæ w kongresie, zapewniaæ o duchu walki i zbieraæ oklaski. Jego s³aboœci¹ jest jednak brak szerszego doœwiadczenia politycznego i brak jasnej strategii. Ze³enski siê waha i s³usznie zreszt¹ siêga po opinie specjalistów. Problem w tym, ¿e teraz popad³ w spór z jednym z najwa¿niejszych ekspertów, którym jest najwy¿szy ukraiñski dowódca wojskowy, genera³ Wa³erij Za³u¿ny. Stratedzy przypisuj¹ Za³u¿nemu sukces w pierwszej fazie wojny z Rosj¹. Nie wchodz¹c w szczegó³y jego taktyki, mo¿na powiedzieæ, ¿e zbudowa³ on skuteczn¹ liniê obrony przed silniejsz¹ ni¿ przypuszczano armi¹ rosyjsk¹. Wiêkszoœæ Ukrainy, zw³aszcza na zachodzie kraju, jest w miarê bezpieczna pod-
czas wojny. Za³u¿ny ma ogromne powa¿anie wœród wojskowych ni¿szego szczebla i jeœli wierzyæ sonda¿om, publikowanym przez prasê ukraiñsk¹, przewy¿sza w kraju popularnoœci¹ prezydenta Ze³enskiego. Spór dotyczy dalszej strategii w wojnie z Rosj¹. Za³u¿ny w wywiadach publikowanych w ró¿nych mediach zachodnich, ostatnio m.in. w tygodniku The Economist twierdzi, ¿e wojna osi¹gnê³a poziom stagnacji i nie da siê jej pokonaæ bez znacz¹cych zmian. Jego zdaniem Ukraina, dla stawienia czo³a Rosji, potrzebuje miêdzy innymi mobilizacji co najmniej 500 tys. ¿o³nierzy. Ze³enski nie zgadza siê, ¿e jest stagnacja i zastanawia siê czy og³osiæ tak wielk¹ mobilizacjê, obawiaj¹c siê wysokich kosztów politycznych. Jednoczeœnie jednak nie ma innego planu jak ca³kowite pokonanie Rosji. Prasowe plotki mówi¹, ¿e w przyp³ywie nerwów, zwolni³ ju¿ nawet Za³u¿nego, póŸniej siê jednak z tej decyzji wycofa³. Sam Ze³enski twierdzi, ¿e zmiany musz¹ mieæ charakter szerszy, ¿e chodzi o dalsze funkcjonowanie pañstwa, w obliczu przed³u¿aj¹cej siê wojny i reset w ró¿nych strukturach w³adzy jest konieczny. í6
l 14 lutego - Dzieñ Zakochanych - Walentynki
ILUSTRACJA: BEATA SZPURA
Prezydent Ukrainy zapowiedzia³ znacz¹ce zmiany w kierownictwie pañstwa, w obliczu pogarszaj¹cej siê sytuacji w wojnie z Rosj¹.
Mi³oœæ, Medyka i hrabina o gor¹cym sercu Chris Miekina Medyka to niewielka osada na granicy Polski z Ukrain¹, która po II wojnie œwiatowej niemal¿e cudem zosta³a po jej polskiej stronie. Mieœci siê tam zaskakuj¹co wielki, choæ zdzicza³y park, pe³en niezwyk³ych odmian drzew. W jego centrum roœnie potê¿ny platan, a dziœ nikt ju¿ nie pamiêta, ¿e ogrody w Medyce dziêki pasji rodziny Pawlikowskich nale¿a³y do najs³ynniejszych w Europie.
W
l Portret hrabiny Katarzyny Starzeñskiej – François Gérard
1809 roku dobra w Medyce naby³ cesarski radca dworu Józef Benedykt Pawlikowski. By³ on bibliofilem, który z ogromn¹ pasj¹ kolekcjonowa³ rzadkie ksi¹¿ki, numizmaty, atlasy, ryciny i obrazy polskich artystów, takich jak Malczewski, Grottger, Wyczó³kowski czy Kossak. Oprócz mi³oœci do ksi¹¿ek, Józef Benedykt kocha³ tak¿e ogrody, a powiedzieæ, ¿e je kocha³ to jak nic nie powiedzieæ. W wielkim kompleksie oran¿erii medyckiego pa³acu hodowano s³ynne na ca³ym kontynencie medyckie kamelie (oko³o 700 gatunków!), orchidee, begonie, lilie, astry, magnolie i rododendrony, drzewka pomarañczowe i herbaciane, kaktusy, figi i ananasy. Samych szczepów cytryn by³o ponad sto gatunków! W pobli¿u parku za³o¿ono szkó³kê drzew i krzewów, w której ogrodnicy pielêgnowali 1279 odmian jab³ek, 788 gruszek, 233 œliwek, 100 gatunków agrestu, 40 rodzajów poziomek! Do tego jeszcze ros³a tam trzcina cukrowa, pieprz, drzewka kamforowe i imbir. W ogrodach Pawlikow-
skiego nietrudno by³o o prawdziwy zawrót g³owy. W przepiêknym i zadbanym parku ustawiono szereg zacisznych altanek, a po jeziorze p³ywa³y ³abêdzie. A¿ trudno uwierzyæ, ¿e wszystko to by³o dzie³em jednego, doskonale zorganizowanego cz³owieka, na dodatek o niezwyklej skromnoœci. Oprócz pracy przy swoim maj¹tku Pawlikowski by³ jeszcze burmistrzem niedalekiego Przemyœla i miasto pod jego rêk¹ kwit³o.
N
ajwa¿niejsz¹ osob¹ Przemyœla by³ wówczas hrabia Gabriel Bobronicz-Jaworski. Kiedy na œwiat przysz³a jego jedyna córka, chrztu w katedrze przemyskiej udziela³ jej biskup senior Józef Kierski, a ojcem chrzestnym zosta³ biskup przemyski Antoni Wac³aw Betañski. Ca³e miasto przez miesi¹c bawi³o siê na chrzcinach Katarzyny, a Pawlikowskiemu w najœmielszych snach nie przysz³oby do g³owy, ¿e bêdzie ona mia³a ogromny wp³yw nie tylko na jego ¿ycie, ale tak¿e na jego œmieræ. í 12