NEW YORK • PENNSYLVANIA • CONNECTICUT • NEW JERSEY • MASSACHUSETTS
ER KURI P
L
U
S
Dopalanie Palikota - str. 5 í Amerykañska historia Golgoty J. Styki - str.7 í Archiwum W. Zachariasiewicza... - str.15 í Ucieczka przed przeziêbieniami - str.16
í
Adam Sawicki
Czujnoœæ w Europie Dopalacze jako zas³ona dymna P O L I S H
NUMER 840 (1190)
W E E K L Y
ROK ZA£O¯ENIA 1987
M A G A Z I N E
TYGODNIK 9 PAZDZIERNIKA 2010
Eryk Promieñski
Rz¹d Donalda Tuska rozpocz¹³ chwalebn¹ walkê z dopalaczami. Chwalebn¹, bo nikt przy zdrowych zmys³ach nie mo¿e podwa¿aæ jej sensu w sytuacji, kiedy niemal codziennie ktoœ umiera po za¿yciu tych¿e dopalaczy.
Rz¹d Stanów Zjednoczonych poradzi³ 3 paŸdziernika zachowanie czujnoœci Amerykanom podró¿uj¹cym w Europie.
mo do koñca co wchodzi w sk³ad owych dopalaczy, kiedy inni oponenci wyra¿aj¹ zdumienie nag³oœci¹ dzia³ania policji, premier odpowiada, ¿e nie móg³ d³u¿ej czekaæ, bo codziennie przez dopalacze umieraj¹ ludzie. Argument nie do podwa¿enia. Tylko szef rz¹du jakoœ nie widzi, ¿e codziennie te¿ umieraj¹ ludzie - ci normalni, nie uzale¿nieni od narkotyków i dopalaczy - nie doczekawszy swej kolejki do medycznej aparatury ratuj¹cej ¿ycie, lub nie doczekawszy siê na karetkê pogotowia. Nie widzi te¿ tasiemcowych kolejek do lekarzy i tysiêcy pacjentów czekaj¹cych na miejsce w szpitalu. Nie dostrzega równie¿ tych ludzi, których po prostu nie staæ na wykupienie leków, nawet tych podstawowych. í8
Wywiad zapewne otrzyma³ informacjê, ¿e al-Kaida planuje przeprowadzenie w miastach europejskich zamachów terrorystycznych na wzór Mumbaju w listopadzie 2008 roku. Napastnicy uzbrojeni w broñ paln¹, granaty i ma³e bomby zegarowe wtargnêli wówczas do hoteli chêtnie odwiedzanych przez turystów z Zachodu siej¹c œmieræ i zniszczenie. Hinduskim si³om bezpieczeñstwa zajê³o trzy dni uporanie siê z terrorystami. Europejskie si³y bezpieczeñstwa s¹ znacznie lepiej wyszkolone, wiêc taki atak nie móg³by trwaæ godzinami, ju¿ nie mówi¹c o dniach. Jednak spowodowa³yby wiele ofiar œmiertelnych i zak³óci³y ¿ycie spo³eczne i gospodarcze dotkniêtego nim kraju. A w
Zdumiewaj¹cy jest natomiast nieprawdopodobnie spektakularny przebieg tej¿e walki. Policja w ca³ym kraju wkracza niemal jednoczeœnie do sklepów z dopalaczami nakazuj¹c ich wycofanie z handlu i aresztuj¹c opornych. Media s¹ zawsze na miejscu, zawsze te¿ zd¹¿¹ zarejestrowaæ zamykanie sklepów lub wyprowadzanie w kajdankach tych, którzy nie chc¹ podporz¹dkowaæ siê nowym zarz¹dzeniom. A maj¹ prawo siê im nie podporz¹dkowaæ, poniewa¿ nikt jeszcze nie sformu³owa³ do koñca definicji dopalaczy, zatem te¿ nikt nie móg³ do koñca sformu³owaæ przepisów zabraniaj¹cych ich rozprowadzania. Mamy bowiem do czynienia z akcj¹ wyprzedzaj¹c¹ prawo. Kiedy PiS zg³asza zastrze¿enia, i¿ jeszcze nie wiado-
grê wchodz¹ Anglia, Francja i Niemcy. Ostrze¿enie rz¹du amerykañskiego nasuwa pytanie o jego prawdziwy cel. Trudno sobie wyobraziæ zachowanie czujnoœci na wypadek takiego ataku, poza oczywistym unikaniem t³umnych zgromadzeñ i wielkich miast. Jeœli jednak ktoœ œpi w pokoju hotelowym, a zamachowcy zaczynaj¹ dobijaæ siê do drzwi i wzniecaj¹
po¿ary na piêtrach – co mo¿na wtedy zrobiæ? W takim wypadku wezwanie do czujnoœci na nic siê nie zda. Agencje wywiadu maj¹ mnóstwo informacji dotycz¹cych terroryzmu. Wiêkszoœæ z nich to sygna³y bez znaczenia wywo³ane fantazjowaniem w pods³uchanych rozmowach. Sztuka polega na odró¿nieniu pustego gadania od planowania rzeczywistego zamachu. í6
Strefy wiary, nadziei, mi³oœci Z paulinem ojcem Micha³em Czy¿ewskim, który od szeœciu lat przebywa w USA, autorem nowo wydanej ksi¹¿ki pt. „Nowy Jork moja strefa wiary” rozmawia o. Bart³omiej Marciniak. - Ojcze Michale, nie wszyscy czytelnicy znaj¹ ojca, poproszê o kilka s³ów o sobie. - Urodzi³em siê w 1978 roku w Drzewicy ko³o Radomia. Œluby wieczyste z³o¿y³em 25 marca 2002 roku. Podczs studiów w Wy¿szym Seminarium Duchownym na Ska³ce w Krakowie podejmowa³em wiele inicjatyw duszpasterskich, np. katechizacja w Dziennym Oœrodku Adaptacyjnym dla osób upoœledzonych, wolontariat w Hospicjum œw. £azarza w Krakowie, udzia³ w dziele misyjnym zakonu. W ostatnim roku przed œwiêceniami kap³añskimi uczêszcza³em na wyk³ady w Holy Apostoles College and Seminary w Cromwell, CT. Œwiêcenia otrzyma³em 29 maja 2004 r. w Sanktuarium Matki Bo¿ej Jasnogórskiej w Doylestown, PA. Tam te¿ stawia³em pierwsze kroki w kap³añskiej pos³udze. W latach 2004-2009 by³em wikariuszem w parafii œw. Stanis³awa Biskupa i Mêczennika na Manhattanie. Obecnie jestem w Amerykañskiej Czêstochowie – Duchowej Stolicy Polonii. Wspó³pracujê z mediami w USA i w Polsce. Przygotowujê
cykl audycji “G³os z Amerykañskiej Czêstochowy” dla rozg³oœni radiowych. - Przez piêæ lat pos³ugiwa³ ojciec w polskiej parafii na Manhattanie i napisa³ ksi¹¿kê pt. “Nowy Jork moja strefa wiary”. O czym jest ta ksi¹¿ka? - Na mocy decyzji o. Krzysztofa Wieliczko, ówczesnego prowincja³a Zakonu Paulinów w Ameryce, 1 lutego 2004 r., zosta³em skierowany do koœcio³a przy 7 Ulicy na Manhattanie. Nowy Jork wywar³ na mnie du¿e wra¿enie, a pierwsze doœwiadczenia przekonywa³y mnie o trosce Pana Boga o mnie i wyj¹tkowoœci decyzji w³adz zakonnych wobec mojej kap³añskiej misji. Ka¿dego niemal dnia poznawa³em ludzi, którzy przez swoje œwiadectwo ¿ycia, modlitwê i otwartoœæ na znaki czasu, pomagali mi stawiaæ z ufnoœci¹ pierwsze kroki w tej metropolii œwiata. Nowy Jork, jedna z najwiêkszych aglomeracji miejskich, zajmuje powierzchniê oko³o 1214 km kwadratowych i zamieszkuje j¹ ponad 9 mln mieszkañców. Jeœli wzi¹æ pod uwagê nielegalnych –
du¿o wiêcej. Ten niebywa³y konglomerat ras, wyznañ i kultur stanowi³ swoiste wyzwanie dla “mojej strefy wiary”. Wspólna modlitwa w ró¿nych miejscach poza koœcio³em, np. w nowojorskim metrze, Parku Centralnym oraz spotkania i rozmowy, w których uczestniczy³em, uzmys³owia³y mi tê prawdê ka¿dego dnia. Najmocniej wszak¿e w œwi¹tyni wzniesionej przez polskich imigrantów przy 7 Ulicy, gdzie od 1986 r. s¹ pauliñscy zakonnicy. Eucharystia i modlitwa ró¿añcowa, rekolekcje i rozmowy, sakrament spowiedzi i spotkania biblijne organizowane w parafii tworz¹ niezwyk³¹ mozaikê, któr¹ nazwa³em “moj¹ stref¹ wiary”. Pragnê dodaæ, i¿ w g³ównym o³tarzu koœcio³a pod wezwaniem œw. Stanis³awa Biskupa i Mêczennika znajduje siê ikona Jasnogórska, która z tego miejsca króluje i roztacza maryjn¹ opiekê nad mieszkañcami, turystami i parafianami, i zaprasza do skromnego, lecz nasyconego g³êbok¹ histori¹ polskiego koœcio³a. - Co sk³oni³o Ksiêdza do napisania tej ksi¹¿ki? í6
Kurier Plus 9 paŸdziernika 2010
2
 POLSKA Fotyga stawia na bacznoœæ Tuska „Pana miejsce po Smoleñsku by³o w pozycji na bacznoœæ, w b³ocie i ciemnoœci przy ciele Prezydenta, a nie w uœcisku Putina. Z tego uœcisku ju¿ pan siê nie wywinie” – napisa³a do premiera Anna Fotyga. Autorka, odpowiedzialna za sprawy zagraniczne w PiS, potêpia nagonkê na Jaros³awa Kaczyñskiego za artyku³ ostrzegaj¹cy przez imperialnymi d¹¿eniami Rosji.
PiS traci poparcie Agresywne wywiady Jaros³awa Kaczyñskiego obni¿y³y poparcie dla PiS o cztery punkty, do poziomu 23 procent. Tu¿ po wyborach prezydenckich partia mia³a poparcie 31 procent. Poparcie dla PO pozosta³o w tym czasie na poziomie 41 procent. SLD ma 10 procent a PSL – 5 procent.
Ojciec Rydzyk nie chce Bieleckiego Radio Maryja odmówi³o poparcia kandydatowi PiS na prezydenta Warszawy, architektowi Czes³awowi Bieleckiemu, za to bêdzie popieraæ Romualda Szeremietiewa. Kandydat Bielecki przedstawia siê jako polski ¯yd patriota; zapowiedzia³ ¿e nie wyst¹pi w Radiu Maryja w celu szukania g³osów wyborców.
Weryfikatorzy WSI na bruk W Kancelarii Prezydenta i Biurze Bezpieczeñstwa Narodowego stracili pracê urzêdnicy, którzy brali udzia³ w komisji weryfikacyjnej Wojskowych S³u¿b Informacyjnych pod kierunkiem Antoniego Macierewicza a potem Jana Olszewskiego. Obecny zwierzchnik kancelarii i biura, prezydent Bronis³aw Komorowski jako jedyny pose³ PO g³osowa³ przeciwko rozwi¹zaniu WSI.
Wylecia³ za „lizusów” Andrzej Halicki zosta³ odwo³any z funkcji rzecznika klubu parlamentarnego PO. Wczeœniej powiedzia³ w wywiadzie, ¿e premiera Donalda Tuska otaczaj¹ „lizusy”. Wprawdzie po paru dniach nazwa³ premiera Moj¿eszem, który przeprowadza Polskê przez kryzys, ale grom pad³. Jego nastêpca Krzysztof Tyszkiewicz ma 30 lat i jest pos³em po raz pierwszy.
Rymkiewicz beszta Michnika Zostaniesz zapamiêtany przez Polaków jako wróg wolnoœci – zapowiada w liœcie otwartym do Adama Michnika pisarz Jaros³aw Marek Rymkiewicz. Jest to reakcja na pismo procesowe, które Michnik przys³a³ poecie z groŸb¹ procesu s¹dowego. Rymkiewicz zarzuci³ by³ Gazecie Wyborczej, ¿e wynaradawia Polaków, gdy¿ jej œrodowisko wywodzi siê z Komunistycznej Partii Polski. Zdaniem Michnika jest to nieprawda, która szkodzi marce rynkowej Wyborczej.
Gigantyczny d³ug publiczny Leszek Balcerowicz ustawi³ w centrum Warszawy zegar pokazuj¹cy, ¿e polski d³ug publiczny zwiêksza siê w ci¹gu doby o 150 mln. z³otych. Ogó³em wynosi on teraz 100 tys. miliardów z³otych. Oznacza, ¿e na jednego obywatela przypada ju¿ 19 tysiêcy z³otych tego¿ d³ugu. Balcerowicz bije na alarm, twierdz¹c, i¿ rz¹d bagatelizuje problem i nikt w³aœciwie nie wie, co siê z finansami publicznymi dzieje. Ministerstwo Finansów zapowiedzia³o, ¿e jeœli d³ug przekroczy 55 procent Produktu Krajowego Brutto (PKB), trzeba bêdzie ograniczyæ czêœæ ulg i zwolnieñ w PIT. Tymczasem rz¹d przyj¹³ bud¿et na przysz³y rok, a wraz z nim tak¿e „Strategiê zarz¹dzania d³ugiem publicznym na lata 2011-2014”.Dokument ten nie mówi szczegó³owo, co ten d³ug powoduje, ale ju¿ dziœ wiadomo, ¿e bud¿et najbardziej obci¹¿ony jest œwiadczeniami wynikaj¹cymi z ulg na dzieci. W 2009 r. wynosi³y one ponad 5,6 miliarda z³otych. Skalê tego obci¹¿enia widaæ najlepiej na tle wszystkich odliczeñ od PIT, które wynosz¹ 5,8 miliarda. Gdyby oszczêdnoœci wynikaj¹ce ze zmniejszenia tych œwiadczeñ nie wystarcza³y, trzeba bêdzie wprowadziæ kolejn¹ podwy¿kê VAT. Gdyby i ona nie pomog³a, ciêcia dotkn¹ wydatków, na które przeznaczone s¹ pieni¹dze uzyskane z Unii Europejskiej. Zatrzyma to wówczas wiele inwestycji. W tej chwili deficyt bud¿etowy wynosi 40, 2 miliardów z³otych i przekroczy³ ju¿ 54 procent PKB, zbli¿aj¹c siê do niebezpiecznej granicy 55 procent. Jeœli j¹ przekroczy, potrzebne bêd¹ radykalne dzia³ania w³aœnie w postaci jeszcze bardziej drastycznego ograniczenia œwiadczeñ. Ju¿ teraz wiadomo, ¿e aby do tego przekroczenia nie dosz³o, trzeba zamroziæ p³ace w bud¿etówce. Na podwy¿ki i to skromne, mog¹ jedynie liczyæ nauczyciele. Konieczne te¿ bêdzie ograniczenie waloryzacji rent i emerytur do wspó³czynnika inflacji. Jedynie w marcu przysz³ego roku bêd¹ one podwy¿szone o 2, 7 procent. Ministerstwo Finansów zamierza tak¿e umocniæ pozycjê z³otego, co wp³yn¹æ powinno na wycenê zagranicznej czêœci d³ugu. Wedle wyliczeñ ministra Jacka Rostowskiego przysz³oroczne wydatki pañstwa maj¹ wynosiæ 313 miliardów, 500 milionów, 662 tysi¹ce z³otych a dochody 273 miliardy, 300 milionów, 662 tysi¹ce. Go³ym wiêc okiem widaæ ró¿nicê miêdzy rozchodem a przychodem. I to ona w³aœnie powoduje ów d³ug publiczny. Nie wiadomo, czy rz¹d poradzi sobie z jego zatrzymaniem, nie mówi¹c ju¿ o zmniejszeniu. Wiadomo ju¿, ¿e bêd¹ konieczne owe drastyczne ciêcia i ograniczenia, wiadomo ju¿, ¿e bêd¹ potrzebne rygorystyczne reformy. Rz¹d premiera Tuska
wielokrotnie je zapowiada³, nigdy jednak ich na serio nie podj¹³. Ostatnio szef rz¹du zapowiedzia³ wrêcz, ¿e nie bêdzie przeprowadza³ rewolucyjnych zmian, bo ludzie nie „bêd¹ mieli przed pierwszym co do garnka w³o¿yæ”. K³óci siê to z przestrogami ekonomistów, przekonanych, ¿e jeœli reforma finansów publicznych nie zostanie przeprowadzona ju¿ dzisiaj, mo¿e dojœæ do zapaœci pañstwa, takiej jak w Grecji lub na Wêgrzech. K³óci siê to równie¿ z liberalnymi przekonaniami samego premiera i jego partii, zak³adaj¹cymi maksymalne podporz¹dkowanie siê prawom wolnego rynku. W przeciwieñstwie do PiS, PO nie g³osi³a idei pañstwa opiekuñczego. Teraz premier martwi siê, by ludzie mieli co do owego garnka w³o¿yæ. Nale¿a³oby jednak napisaæ, ¿e nie tyle siê martwi, ile boi rozruchów spo³ecznych, które mog¹ doprowadziæ do przegranej PO w tegorocznych wyborach samorz¹dowych zapowiedzianych na 21 listopada i w przysz³orocznych wyborach parlamentarnych. Jego gra jest jednak wielce ryzykowna, albowiem, jeœli nie bêdzie owych reform, mo¿e dojœæ do zapaœci takiej, jak w tych dwóch pañstwach lub do zagro¿eñ, przed którymi stanê³a np. Hiszpania. I wtedy PO – jeœli nawet wygra wybory – stanie w obliczu katastrofy, która j¹ pogr¹¿y bez reszty. Sytuacji nie u³atwiaj¹ rz¹dowi manifestacje ro¿nych grup zawodowych przeciwko oszczêdnoœciom w bud¿etówce, przeciwko bezrobociu i przeciwko obojêtnoœci pañstwa na sytuacjê ludzi zatrudnionych w ma³ych i du¿ych korporacjach. Niektóre z nich, zw³aszcza te organizowane przez zwi¹zek zawodowy „Solidarnoœæ”, wynikaj¹ równie¿ z przyczyn politycznych. Chodzi o obalenie obecnego rz¹du i ustanowienie na jego miejsce rz¹du PiS. Z drugiej strony, trudno dziwiæ siê manifestantom, którzy boj¹ siê o swoj¹ przysz³oœæ. Polacy nie s¹ w tym wzglêdzie odosobnieni, albowiem podobne problemy sta³y siê udzia³em o wiele bogatszych krajów Europy Zachodniej. Z t¹ jednak ró¿nic¹, ¿e ich mieszkañcy, przywykli do wysokich standardów materialnych, chc¹ je utrzymaæ i nie zamierzaj¹ p³aciæ za b³êdy pope³nione przez tzw. wielk¹ finansjerê. Wiêkszoœæ Polaków natomiast walczy w pierwszej kolejnoœci o przetrwanie lub o ¿ycie na jakim takim poziomie.
Imieniny tygodnia 9 paŸdziernika - sobota Arnolda, Dionizego, Wincentego 10 paŸdziernika - niedziela Pauliny, Daniela Leona 11 paŸdziernika - poniedzia³ek Aldony, Aleksandra, Emila 12 paŸdziernika - wtorek Edwina, Maksymiliana 13 paŸdziernika - œroda Edwarda, Geralda, Honorata 14 paŸdziernika - czwartek Liwii, Bernarda, Kaliksta 15 paŸdziernika - pi¹tek Aurelii, Jadwigi, Teresy
KURIER PLUS redaktor naczelny Zofia Doktorowicz-K³opotowska sekretarz redakcji Anna Romanowska
sta³a wspó³praca Izabela Joanna Bo¿ek Andrzej Józef D¹browski, Halina Jensen, Krzysztof K³opotowski, Weronika Kwiatkowska, Konrad Lata, Krystyna Mazurówna Marian Polak Agata Ostrowska-Galanis, Katarzyna Zió³kowska-Nalepa
korespondenci z Polski Jerzy Bukowski
korespondentka z Francji
Eryk Promieñski
Krystyna Mazurówna
fotografia
Od redakcji:
Zosia ¯eleska-Bobrowski
Od pewnego czasu sukcesywnie zmieniamy komputery i ich oprzyrz¹dowanie na bardziej nowoczesne. Jeszcze nie wszystkie urz¹dzenia wspó³pracuj¹ z sob¹. Z tego powodu w ubieg³ym tygodniu powy¿szy artyku³ by³ prawie nieczytelny. Drukujemy go ponownie. Przepraszamy.
sk³ad komputerowy Marian Polak
wydawcy
Tydzieñ z Plusem
Adam Mattauszek John Tapper
Emocjonaliœci - Najnowsze prace 15 paŸdziernika (pi¹tek), o godz. 19.00 otworzymy wystawê najnowszych prac grupy Emocjonalistów. W programie jest te¿ koncert Krzysztofa Medyny, znakomita atmosfera i symboliczna lampka wina.
“Œmieræ rotmistrza Pileckiego” 29 paŸdziernika (pi¹tek), o godz.19:00 projekcja filmu Ryszarda Bugajskiego o którym pisze dziœ Andrzej Józef D¹browski w Kartkach z przemijania na str. 8. Donacje mile widziane. Zapraszamy. 145 Java Street, Greenpoint - Brooklyn tel. 718-389-3018
Kurier Plus Publishing, Inc .
Adres : 145 Java Street Brooklyn, NY 11222
Tel :
(718) 389-0134 (718) 389-3018
Fax :
(718) 389-3140
E-mail : kurier@kurierplus.com Internet : http://www.kurierplus.com Redakcja nie odpowiada za treœæ og³oszeñ.
Kurier Plus 9 paŸdziernika 2010
3
Niedziela z Chopinem Z okazji Œwiatowego Roku Chopina
Chopin i jego dziedzictwo
KONCERT POLSKIEJ PIEŒNI F. Chopin, I. Paderewski, S. Moniuszko w wykonaniu znakomitego
CHÓRU ANGELUS i solistów pod dyrekcj¹ Izabeli Grajner-Partyki
Niedziela, 17 paŸdziernika po œpiewanej Mszy œw. o godz. 12 Koœció³ œw. Stanis³awa B.M., 101 East 7 Street, Manhattan, NY Po koncercie przyjêcie. Zapraszamy. Dystrykt VII Zwi¹zku Œpiewaków Polskich w Ameryce zaprasza na
Koncert w Roku Chopinowskim poœwiêcony 200 rocznicy urodzin naszego genialnego kompozytora.
17 paŸdziernika o godzinie 2 po po³udniu w koœciele œw. Szczepana na Manhattanie 151 East 28 Street (miedzy Lexington a 3 Ave.) W koncercie wyst¹pi¹: "Aria" - chór mieszany pod dyrekcja Alicji Rusewicz-Pagorek "Jutrzenka" - chór ¿eñski pod dyrekcja Izabelli Kobus-Salkin Chóry: mieszany "Hejna³"pod dyrekcj¹ Dawida Perkowskiego oraz chór ¿eñski Marceliny Sembrich - Kochañskiej œpiewaæ bêd¹ z nami na Mszy Œwiêtej i po Mszy wspólne pieœni.
Pianiœci: Roman Markowicz, Shelley Hartman oraz Anastasia Popowa, która akompaniowaæ bêdzie tak¿e chórom i solistom: Ma³gorzacie Kellis- sopran, Izabelli Kobus - Salkin - mezzosopran i Ma³gorzacie Staniszewskiej - alt. O godzine 3 pm uczestniczyæ bêdziemy w uroczystej Mszy Œwiêtej, po czym dalsza czêœæ koncertu i prezentacja ksi¹¿ki Ojca Micha³a Czy¿ewskiego. W dolnym koœciele czekaæ bêdzie na nas poczêstunek.
Œladami Chopina Fundacja Koœciuszkowska i Polski Instytut Teatralny w Ameryce zapraszaj¹ do wziêcia udzia³u w obchodach 200 rocznicy urodzin Fryderyka Chopina. 17 paŸdziernika obchodzimy równie¿ 161 rocznicê œmierci tego kompozytora. W niedzielê, 17 paŸdziernika br. o 12:00 (po polsku), i o 17:00 (po angielsku) przedstawiony zostanie w Fundacji Koœciuszkowskiej program Instytutu pt. Œladami Chopina”. Przedstawienie oparte jest na listach Chopina, biografiach, notatkach, listach rodziny i przyjació³. Sk³ada siê z wierszy, pieœni i muzyki fortepianowej i galerii portretów i obrazów. W spektaklu bior¹ udzia³ aktorzy: Nina Polan (Janina Katelbach), Grzegorz Heronimski (po polsku) oraz John Fitzgibbon (po angielsku) oraz œpiewacy: Marta Wryk (mezzosopran), Wojciech Bukalski (bassbariton), przy fortepianie - Pablo Zinger. Scenariusz i re¿yseria - Nina Polan, dyrektor muzyczny - Pablo Zinger. Program czêœciowo finansowany jest przez NY State Council on the Arts oraz przez Polish Slavic Federal Credit Union. Po drugim przedstawieniu zapraszamy na lampkê wina. Bilety: $20, $15 studenci i czlonkowie KF, $5 m³odzie¿ szkolna. Informacje: Polish Theatre Institute in the USA, Inc. 16 West 64th St. #2B, New York, NY 10023, tel. (212) 724-9323; www.poltheatreinst.com E-mail: poltheatreinst@aol.com albo Fundacja Kosciuszkowska, tel. 212-734-2130 E-mail: mnuovo@thekf.org 15 East 65th Street, (pom. 5th i Madison Ave.), Manhattan
Magdalena Baczewska
Równie¿ 17 paŸdziernika o godz. 16:00 w nowojorskim konsulacie pos³uchaæ bêdzie mo¿na muzyki Fryderyka Chopina i kompozytorów zainspirowanych jego twórczoœci¹. Koncert zatytu³owany Chopin and his Legacy graæ bêdzie Magdalena Baczewska. W programie utwory m.in.: Chopina, Liszta, Paderewskiego, Szymanowskiego, Rachmaninowa, Gerhwina. Konsulat prosi o wczeœniejsz¹ rezerwacjê miejsc - 646.237.2114. 233 Madison Ave., Manhattan
SKORZYSTAJ Z JESIENNEJ PROMOCJI! Co zrobiæ, ¿eby w USA siê nie zgubiæ, pracê znaleŸæ, kraj polubiæ?
Ucz siê u nas w HSELC jêzyka angielskiego * Metoda dostosowana do indywidualnych potrzeb uczniów * Konkurencyjne ceny, ma³e grupy i domowa atmosfera * Dyplomowani nauczyciele z wieloletnim doœwiadczeniem, konwersacje z Native Speakers Prowadzimy zajêcia: Brooklyn - Greenpoint, Manhattan Midtown 261 West 35th Street, II piêtro, p. # 203 New York, NY 10001
PrzyjdŸ na darmowe lekcje próbne! INFORMACJE I ZAPISY: 212-643-9444 - MÓWIMY PO POLSKU AUTORYZOWANY DEALER Znajdziesz nas www.adelco.com
SPECJALIZUJEMY SIÊ W NAPRAWACH SAMOCHODÓW EUROPEJSKICH
Wykonujemy coroczne inspekcje stanowe
Greenpoint - (718) 349-0433 384 McGuinness Blvd. /róg Dupont Godziny otwarcia: pon-pi¹tek 8am-6pm, sobota 8am-1pm Akceptujemy karty: VISA, MASTER, DISCOVER
4
Kurier Plus 9 paŸdziernika 2010
 ŒWIAT
Ludowe tradycje - zapisy pamiêci
Bo¿a opieka
Do¿ywocie za Times Square
Faisal Shahzad, który 1 maja tego roku próbowa³ dokonaæ zamachu na Times Square, zosta³ skazany przez s¹d w Nowym Jorku na karê do¿ywocia. Naturalizowany Amerykanin pakistañskiego pochodzenia, zosta³ aresztowany w dwa dni póŸniej na lotnisku J.F.K, sk¹d zamierza³ uciec samolotem do Pakistanu. Terrorysta nie okaza³ ¿adnej skruchy zapowiadaj¹c „nieuchronn¹ klêskê USA.”
Niemcy dla Niemców
Prezydent Christian Wolff powiedzia³ w rocznicê zjednoczenia kraju, ¿e czêœci¹ Niemiec jest islam, obok dziedzictwa judeochrzeœcijañskiego i oœwiadczy³, ¿e czuje siê prezydentem tak¿e muzu³mañskich mieszkañców kraju. Jego s³owa wywo³a³y protesty chadeckich polityków. W sonda¿u dwie trzecie Niemców poda³o, ¿e nie zgadza siê ze swoim prezydentem tej sprawie.
Odwet Pakistanu?
Uzbrojeni napastnicy zabili kierowcê i podpalili 25 cystern wioz¹cych paliwo dla si³ NATO w Afganistanie. Atak nast¹pi³ w mieœcie Kweta, w Belud¿ystanie. Pocz¹tkowo informowano o 12 podpalonych cysternach. Konwoje z zaopatrzeniem dla wojsk zachodnich s¹ atakowane od czasu, gdy Pakistan zamkn¹³ przejœcie graniczne na pó³nocnym zachodzie kraju, w proteœcie przeciw atakiwi œmig³owca NATO strefy przygranicznej, kiedy zginê³o trzech pakistañskich ¿o³nierzy.
Transformacja po kubañsku
W³adze na Kubie szykuj¹ masowe zwolnienia wiêŸniów politycznych wypytuj¹c niektórych, czy chc¹ wyjechaæ z kraju i kogo zabraæ ze sob¹. Dziêki poœrednictwu Koœcio³a i Hiszpanii re¿im zgodzi³ siê wypuœciæ w lipcu 52 wiêŸniów skazanych w procesach “czarnej wiosny” w roku 2003 na kary 28 lat pozbawienia wolnoœci. 36 wyjecha³o z kraju, pozostali odmówili i nadal s¹ w zamkniêciu, ale Madryt zapewnia, ¿e wyjd¹.
Kremlowski knebel
Putin zamyka usta krytykom przed wyborami do Dumy w grudniu 2011 i prezydenckimi w marcu 2012. W³adze ci¹gaj¹ po s¹dach Olega Or³owa z grupy Memoria³; trzy g³ówne stacje telewizyjne na ¿yczenie Kremla rezygnuj¹ z tematów „politycznie niepo¿¹danych”, a przed kamery dopuszcza siê tylko ekspertów zatwierdzonych przez w³adze. Radio „Echo Moskwy” ma nowych w³aœcicieli zwi¹zanych z Kremlem, równie¿ dziennik Kommiersant sta³ siê mniej krytyczny po wykupieniu przez oligarchów bliskich Kremlowi – donosi Wall Street Journal.
¯o³nierz pod mur, a genera³owie?
By³y makler Jerome Kerviel dosta³ piêæ lat wiêzienia za „oszustwo stulecia” w banku Societe Generale w 2008 roku i ma wyrównaæ straty w wysokoœci 4,9 mld. euro, powsta³e przez jego nielegalne operacje bankowe. “Zabito ¿o³nierza Kerviela” - stwierdzi³ 33-letni skazaniec, czyni¹c aluzjê, ¿e jego zwierzchników nie ma wœród oskar¿onych. Adwokat z³o¿y³ wniosek o apelacjê, wiêc mog¹ wyjœæ na jaw nowe fakty o kryzysie finansowym w Europie.
PaŸdziernikowe d³ugie wieczory i coraz d³u¿sze noce stwarza³y szczególny klimat dla wiary w ró¿ne dziwaczne, nadprzyrodzone stwory, demony, maszkary, które mog³y znaleŸæ przytulisko w ka¿dym zakamarku zagrody i domu. Wedle powszechnych wierzeñ mieszka³y one tak¿e w lasach, na polach i bagnach. Najczêœciej o zmroku dawa³y znaæ o sobie. Wype³za³y z ciemnoœci, aby szkodziæ lub pomagaæ. Z jednymi i drugimi najlepiej by³o ¿yæ w zgodzie. A przede wszystkim umieæ je ob³askawiæ i mieæ siê na bacznoœci. W mitologii pogañskich S³owian a¿ siê roi³o od ró¿nych demonów i bo¿ków. Chrzeœcijañstwo skutecznie siê rozprawi³o z kultem bardziej znanych bo¿ków jak Perun czy Œwitowit. Pomniejsze bo¿ki i demony, takie bardziej prywatne, d³ugo jeszcze mia³y miejsce w œwiadomoœci i wierze naszych przodków. W koñcu wraz ze œmierci¹ swoich ostatnich wyznawców tak¿e i one umar³y. Z opowieœci dziadka zapamiêta³em dwa takie stwory. Jednym z nich, z którym dziadek mia³ do czynienia by³ b³¹d, nazywany tak¿e b³¹dzeñ, b³êdnik, ob³êd, be³t. By³ to z³oœliwy demon, który myli³ wêdrowcom drogi i sprowadza³ na manowce. Dziadek mówi³, ¿e kiedyœ, gdy przyczepi³ siê do niego b³¹d, to ca³¹ noc chodzi³ po lesie, wracaj¹c zawsze w to samo miejsce. A gdy siê w koñcu od niego odczepi³ nad ranem, dziadek spostrzeg³, ¿e by³ bardzo blisko swego domu. Dziadek wspomina³ te¿ innego ducha zwanego zmor¹ lub dusio³kiem. By³ to z³oœliwy stwór, który w czasie snu siada³ na piersi i zaczyna³ dusiæ œpi¹cego. Zazwyczaj do przepêdzenia go wystarczy³o siê obudziæ. A gdy siê cz³owiek nie obudzi³, to koñczy³o siê to zwykle pogrzebem. W opowieœciach z moich rodzinnych stron wspominano tak¿e Borutê, zwanego Leœnym, w³adcê lasu, który straszy³ w lesie ró¿nymi g³osami, œpiewaj¹c, chichocz¹c, krzycz¹c i r¿¹c. W czasach chrzeœcijañskich uto¿samiono go z diab³em Borut¹. Na d³ugiej liœcie s³owiañskich duchów jest tak¿e duch opiekuñczy zwany domownikiem lub domowojem. Pomaga³ w prowadzeniu domu, rozwi¹zywaniu codziennych problemów, troszczy³ siê tak¿e o zwierzêta gospodarskie. Wed³ug wierzeñ by³ to duch osób zamieszkuj¹cych kiedyœ ten dom. Z czasem, gdy wiara chrzeœcijañska zapuszcza³a coraz g³êbiej korzenie na polskiej ziemi, a przed wszystkim w ludzkich sercach, znika³ powoli pogañski œwiat z³oœliwych demonów i innych maszkar. Wprawdzie w wierze chrzeœcijañskiej s¹ te¿ si³y z³a, jest szatan zwany diab³em lub demonem, ale to nie do tych si³ nale¿y ostatnie s³owo. Chrystus zwyciê¿y³ œmieræ i szatana i w mocy Chrystusa my tak¿e odnosimy zwyciêstwo. Jest to wiara oparta nie na mitach, ale na wydarzaniu historycznym, jakim by³o narodzenie, œmieræ na krzy¿u i pusty grób Jezusa. Chrystofanie, czyli ukazywanie siê Jezusa po œmierci i Jego cuda stawa³y siê dowodami, ¿e grób Jezusa jest pusty, dlatego, ¿e Ten, który tam zosta³ z³o¿ony zmartwychwsta³. W dzie³o zbawienia i zwyciêstwa Chrystusa w³¹czona jest Matka Bo¿a, znakiem tego zwyciêstwa jest je statua depcz¹ca g³owê szatana w postaci wê¿a. Jak ju¿ pisa³em w poprzednim artykule Matka Bo¿a daje nam do rêki Ró¿aniec, potê¿ny orê¿ walki ze z³em i si³ami ciemnoœci. Si³y demoniczne, si³y z³a, s¹ bezsilne, gdy zawierzymy swoje ¿ycie Chrystusowi i Jego Matce. £aska Bo¿a dociera do nas tak¿e przez anio³ów i œwiêtych. I tak paŸdziernik rozpoczynamy wspomnieniem Œwiêtej Teresy od Dzieci¹tka Jezus. Na obrazach jest ona przedstawiana z pêkiem ró¿, które kojarz¹ siê z modlitw¹ ró¿añcow¹ oraz ³askami, jakie wy-
prasza ona dla swoich czcicieli. Pewnego razu podczas lektury ¿ywotu œw. Alojzego Gonzagi, przeczytano historiê niemieckiego kanonika, który w chorobie prosi³ œw. Alojzego o ³askê uzdrowienia. W odpowiedzi, choremu objawi³ siê Œwiêty Alojzy i obsypa³ jego ³ó¿ko deszczem ró¿. Wraz z tymi ró¿ami sp³ynê³a ³aska uzdrowienia. Po us³yszeniu tej historii, œw. Teresa powiedzia³a: „Ja tak¿e po œmierci spuszczê na ziemiê deszcz ró¿”. Miesi¹c póŸniej, po kolejnym krwotoku powiedzia³a: „Czujê przede wszystkim, ¿e teraz zacznie siê moje pos³annictwo poci¹gania dusz do mi³owania Boga tak, jak ja Go mi³ujê, wskazywania im mojej ma³ej drogi. Jeœli Pan Bóg spe³ni moje pragnienie, moje niebo bêdzie a¿ do koñca œwiata na ziemi. Tak, chcê, aby moje niebo polega³o na czynieniu dobra na ziemi. To nie jest niemo¿liwe, skoro nawet anio³owie, pogr¹¿eni w wizji uszczêœliwiaj¹cej, czuwaj¹ nad nami”. I rzeczywiœcie, po œmierci œw. Teresy, ³aski wypraszane przez ni¹ sp³ywa³y na ziemiê. A to przysparza³o jej wielu czcicieli. Prawie w ka¿dej parafii by³ obraz lub feretron procesyjny z jej podobizn¹. W drugim dniu paŸdziernika wspominamy Anio³ów Stró¿ów. W tradycji chrzeœcijañskiej anio³owie s¹ dobrymi istotami duchowym, stworzonymi przez Boga. Pe³ni¹ ró¿ne funkcje: s¹ Bo¿ymi pos³añcami, uczestnikami niebiañskiej liturgii, opiekunami ludzi. Pismo œwiête mówi o opiece anio³ów nad cz³owiekiem. W Psalmie 91 czytamy: „Niedola nie przyst¹pi do ciebie, a cios nie spotka twojego namiotu, bo swoim anio³om da³ rozkaz o tobie, aby ciê strzegli na wszystkich twych drogach. Na rêkach bêd¹ ciê nosili, abyœ nie urazi³ swej stopy o kamieñ”. Do tych s³ów Pisma œwiêtego nawi¹zuje modlitwa, której nauczyli nas nasi rodzice: „Aniele Bo¿y, Stró¿u mój, Ty zawsze przy mnie stój. Rano, wieczór, we dnie, w nocy b¹dŸ mi zawsze ku pomocy. Strze¿ duszy mej, cia³a mego i doprowadŸ mnie do ¿ywota wiecznego”. Od najm³odszych lat rodzice przypominaj¹ swoim dzieciom o obecnoœci anio³a stró¿a w ¿yciu. Dobrze mieæ pewnoœæ, ¿e ktoœ z nieba czuwa nad nami. Chocia¿ ja w dzieciñstwie czasami wo³a³em, gdy kusi³y mnie piêkne, dojrza³e jab³ka w sadzie s¹siada, aby mój anio³ stró¿ odpocz¹³ i zdrzemn¹³ siê trochê. Czêsto przypominano dzieciom, ¿e do prawego ucha szepcze nam anio³ stró¿, mówi¹c co mamy robiæ. Oczywiœcie zawsze radzi³ wybieraæ dobro. Do lewego ucha szepta³ diabe³, kusz¹c do z³ego. WyraŸnego szeptu do ucha nigdy nie s³ysza³em. G³os anio³a, czy diab³a s³ysza³em poza uszami, gdzieœ tam w g³êbi sumienia. I tak pozosta³o do dzisiaj. Oprócz modlitwy do anio³a stró¿a pozosta³o mi jeszcze wspomnienie obrazu z wiejskiej chaty, na którym anio³ wyci¹ga swoj¹ opiekuñcz¹ d³oñ nad dzieæmi, przechodz¹cymi k³adk¹ nad rzek¹. Inn¹ postaci¹ wspominan¹ 4 paŸdziernika jest œwiêty Franciszek. Urodzi³ siê w roku 1182 w Asy¿u, w bogatej rodzinie kupieckiej. Jego rodzice pragnêli dla niego zaszczytów. Pokrywa³o siê to z marzeniami rycerskimi m³odego Franciszka. Jednak prze¿ycia mistyczne ca³kowicie odmieni³y jego plany. Porzuci³ œwiatowe rozrywki i zaszczyty i w ubóstwie zapragn¹³ g³osiæ Ewangeliê. Z tego powodu ojciec Franciszka wydziedziczy³ go. W odpowiedzi na decyzjê ojca œw. Franciszek, poœród zgromadzonego t³umu zdj¹³ z siebie ubranie, które kiedyœ otrzyma³ od ojca i nagi z³o¿y³ je u jego stóp mówi¹c: „Kiedy wyrzek³ siê mnie ziemski ojciec, mam prawo Ciebie, Bo¿e, odt¹d wy³¹cznie nazywaæ Ojcem”. Po tym wydarzeniu Franciszek zaj¹³ siê odnow¹ zniszczonych koœcio³ów. ¯yj¹c wed³ug Ewangelii wzywa³ do nawrócenia i po-
kuty. Ten wielki œwiêty, obdarzony stygmatami, mia³ braterski stosunek do wszelkich stworzeñ bo¿ych. G³osi³ kazania, i to z wielkim powodzeniem, jak mówi tradycja, dzikim zwierzêtom i ptakom. St¹d te¿ widzimy go czêsto na obrazach w otoczeniu ptaków. Œwiêty, tak zbratany z przyrod¹ by³ bardzo bliski ludziom wsi. W czasach mojego dziadka niejednokrotnie pomieszczenie dla ludzi by³o w bezpoœredniej bliskoœci pomieszczenia dla zwierz¹t domowych. Wielu ludzi urzeczonych piêknem duchowym tego œwiêtego chcia³o go naœladowaæ. Powsta³ zakon franciszkañski, a dla ludzi œwieckich Trzeci zakon œw. Franciszka. Powstawa³y tak¿e bractwa œw. Franciszka. Wiara upewnia nas, ¿e w naszym ¿yciu nie ma spraw beznadziejnych. Jesteœmy w rêku Boga, który wszystko mo¿e. Jednak czasami nasza wiara s³abnie i wydaje siê nam, ¿e pewne sprawy s¹ beznadziejne. I od tych spraw mamy patrona, którego wspominamy 28 paŸdziernika. Jest nim œw. Juda Tadeusz. By³ on jednym z krewnych Jezusa. Prawdopodobnie jego matk¹ by³a Maria Kleofasowa, o której wspominaj¹ Ewangelie. Œw. Juda Tadeusz poniós³ œmieræ mêczeñsk¹. Pokrewieñstwo z Jezusem rodzi³o przekonanie, ¿e mo¿e on wyb³agaæ u Jezusa ³aski w sprawach najtrudniejszych. Ku czci Œwiêtego odbywaj¹ siê w wielu koœcio³ach specjalne nabo¿eñstwa, w czasie których poleca siê Bogu za wstawiennictwem œw. Judy Tadeusza sprawy najtrudniejsze, które w naszych oczach wygl¹daj¹ za beznadziejne. PaŸdziernikowe szare dni opromienia jasnoœæ z nieba, która upewnia nas, ¿e niezale¿nie od tego, co nas w ¿yciu spotyka jesteœmy w dobrych rêkach naszego Ojca, który na ró¿ne sposoby przychodzi do nas. Ks. Ryszard Koper www.koperyszard.pl
Ochrona ¿ycia Zebranie otwarte Grupy Pro-Life œw. M. Kolbe, poœwiêcone ochronie ¿ycia poczêtego odbêdzie siê we wtorek, 12 paŸdziernika br. Po Mszy œw. o godz. 7:00 wieczorem zapraszamy na rozwa¿anie, zatytu³owane "Œwiêtoœæ ¿ycia" w koœciele œw. Stanis³awa Kostki na Greenpoincie, w salce przy 185 Driggs Ave., które poprowadzi ks. kapelan Józef Szpilski Info: brat Jan 718-389-7785
Kurier Plus 9 paŸdziernika 2010
5
Dopalanie Palikota Efektowny zjazd zwolenników Janusza Palikota w Sali Kongresowej Pa³acu Kultury w Warszawie rz¹d postanowi³ przykryæ jeszcze bardziej efektown¹ akcj¹ przeciwko handlarzom dopalaczami w ca³ym kraju. Akcjê zwieñczy³ sukces medialny w œrodê. Telewizje pokaza³y na ¿ywo, równolegle na ekranach przemówienie Donalda Tuska w Sejmie wypowiadaj¹ce walkê handlarzom i jednoczesne aresztowanie Dawida Bratko, zwanego „królem dopalaczy” dziej¹ce siê w tym samym czasie. Palikot usi³owa³ przykryæ rz¹dow¹ propagandê wczeœniejszym opuszczeniem Platformy Obywatelskiej ni¿ planowane na 6 grudnia, pokazuj¹c tak¿e w œrodê do kamery papier z rezygnacj¹, ale wszyscy mówili o dopalaczach zamiast o Palikocie. Nie nale¿y jednak lekcewa¿yæ krn¹brnego pos³a z Lublina. Ma on pieni¹dze, wyobraŸniê i poparcie du¿ej czêœci elity kulturalnej i umys³owej kraju. Na jego zjazd w Sali Kongresowej w ostatni¹ sobotê przyby³o ponad trzy tysi¹ce zwolenników a obrady zaczê³y siê potê¿nymi dŸwiêkami „Tako rzecze Zaratustra” z filmu „2001: odysea kosmiczna”. Nastêpnie na salê wkroczy³ entuzjastycznie witany Palikot w otoczeniu ochroniarzy i chmary fotoreporterów. Na estradzie czekali paneliœci, a wœród nich senator PO Kazimierz Kutz, pose³ SLD Ryszard Kalisz, prof. Magdalena Œroda, pisarka Manuela Gretkowska oraz kilkunastu pomniejszych zwolenników, jak Dominik Taras - kucharz z Akademii Sztuk Piêknych, ten¿e, który zwo³a³ na pocz¹tku sierpnia demonstracjê przeciwników krzy¿a przed pa³acem prezydenckim. Palikot przedstawi³ 15 punktów programu swojego ugrupowania, które przyjmie wkrótce formê stowarzyszenia lub partii politycznej. Wiele z tych postulatów jest
s³usznych, jak usprawnienie administracji, likwidacja Senatu, ograniczenie liczby pos³ów do 360. Tego typu zamiary mia³a wczeœniej Platforma Obywatelska, zanim nie sta³a siê cyniczn¹ parti¹ w³adzy dla samej w³adzy i utrzymania stanu istniej¹cego. Druga grupa postulatów jest obyczajowa, jak aborcja na ¿yczenie, zap³odnienie „in vitro”, darmowe prezerwatywy i edukacja seksualna w szkole, czy legalizacja homoseksualnych zwi¹zków partnerskich. Trzecia grupa jest antykoœcielna: zniesienie nauczania religii w szko³ach, zaprzestanie zwrotu maj¹tku koœcielnego i zniesienie pañstwowych emerytur dla ksiê¿y. Antyklerykalne punkty programu sala przyjmowa³a najgorêcej. Palikot proponuje tak¿e 1 procent bud¿etu pañstwa na kulturê, jawnie kupuj¹c tym dla swego ruchu elitê kulturaln¹; sk¹din¹d jest to bardzo s³usznym postulatem. Zwraca uwagê ca³kowity brak programu gospodarczo-finansowego nowego ugrupowania. Mo¿na s¹dziæ, ¿e Palikot bêd¹c libera³em gospodarczym nie chcia³ tego ukazaæ. Jego ruch jest wymierzony g³ównie przeciw SLD, który popiera opiekê nad s³abszymi spo³ecznie. Nie zamierza³ wiêc zra¿aæ tej czêœci elektoratu postaw¹ wolnorynkow¹ a natomiast pozyskaæ antyklerykalizmem i swobod¹ obyczajow¹. Platforma obawia siê jednak, ¿e do tej nowej formacji mo¿e od niej odejœæ skrzyd³o liberalne, przygotowa³a wiêc kontrakcjê. Palikot zapowiada³ w Internecie swój
Warsztaty muzyczne w Galerii Kuriera 12, 13 i 14 listopada w naszej Galerii bêd¹ mia³y miejsce warsztaty poœwiêcone muzyce Gustawa Mahlera, Richarda Straussa i Ludwika van Bethovena. Bêdziemy mieæ szansê dowiedzieæ siê: jak tej muzyki s³uchaæ, jak j¹ interpretowaæ i rozumieæ. Spotkania poprowadzi
Thomas Lawrance Toscano dyrygent i kompozytor, który w polonijnym œrodowisku ws³awi³ siê wystawieniem opery Hrabina Stanis³awa Moniuszki. Ka¿dy warsztat bêdzie trwa³ dwie godziny. Ca³oœciowy koszt warsztatów 60 dolarów. 12 listopada (pi¹tek) od 19:00 do 21:00 13 listopada (sobota) od 18:00 do 20:00 14 listopada (niedziela) od 15:00 do 17:00 Konieczna wczeœniejsza rezerwacja miejsc. Telefoniczne zg³oszenia udzia³u w warsztatach przyjmujemy w naszej redakcji pod telefonem:
718-389-3018
zjazd od kilku tygodni na 2 paŸdziernika. A tu nagle w przeddzieñ zjazdu rz¹d urz¹dza nocn¹ naradê w sprawie walki z dopalaczami, chocia¿ s¹ one na rynku od dwóch lat, po czym rusza machina pañstwowa i policyjna do walki ze z³em. Jest to propaganda grubymi niæmi szyta. Akcjê mo¿na by³o zrobiæ wczeœniej, albo wcale jej nie robiæ. M³odzi ludzie tracili zdrowie lub ¿ycie od przedawkowania przez ca³y ten czas, lecz rz¹dowi to nie przeszkadza³o, dopóki nie trzeba by³o odwróciæ uwagi od wyzwania rzuconego partii przez Palikota. W Sejmie le¿y od pó³tora roku projekt ustawy SLD zwalczaj¹cy handel substancjami psychoaktywnymi. A le¿y tak d³ugo, bo jest sprzeczny z prawodawstwem Unii Europejskiej, które nakazuje wolnoœæ dzia³alnoœci gospodarczej. Handlarze nie z³amali prawa. To rz¹d je ³amie lub dzia³a blisko granicy bezprawia. Handlarze zapowiedzieli wiêc walkê z rz¹dem w s¹dach o wysokie odszkodowania za straty biznesowe. Jakby tego efekciarstwa by³o ma³o, premier Donald Tusk przeprowadzi³ swój gabinet do Sejmu, ¿eby – jak mówi – przypilnowaæ pos³ów, aby przyjmowali rz¹dowe ustawy. A przy okazji pragnie zapewne przypilnowaæ marsza³ka Grzegorza Schetynê, ¿eby mu nie bruŸdzi³ wœród pos³ów w³asnej partii. Szef klubu parlamentarnego PiS Mariusz B³aszczak zg³osi³ wiêc propozycjê, aby premier nastêpnie przeniós³ siê do barakowozu na budowie autostrad; mo¿e wtedy bêd¹ powstawa³y szybciej. Skoro mu niepotrzebny rozleg³y
aparat kancelarii premiera ze sztabem doradców i systemem ³¹cznoœci, to barakowóz wystarczy. W chwili pisania tej korespondencji w Sejmie trwa debata nad przysz³orocznym bud¿etem pañstwa, który przewiduje deficyt 100 miliardów z³otych, chocia¿ przypuszcza siê, ¿e jest on jeszcze wiêkszy. Nie obêdzie siê wiêc bez krytyki kreatywnej ksiêgowoœci ministra finansów, od dawna prowadzonej w prasie. D³ug publiczny pañstwa wynosi obecnie 750 miliardów z³otych. W tym roku oprocentowanie po¿yczek poch³onie ponad 38 mld z³otych, wiêcej ni¿ wynios¹ planowane wp³ywy bud¿etu pañstwa i samorz¹dów z podatku od przedsiêbiorstw, który przyniesie 34 miliardy z³otych. Tegoroczny koszt obs³ugi d³ugu wystarczy³by na ponad 900 km autostrad, czyli wiêcej ni¿ powsta³o w Polsce przez ostatnie 20 lat. Kilka dni temu grupa czo³owych ekonomistów polskich wystawi³a rz¹dowi ocenê polityki gospodarczej na dwa z plusem. A popularnoœæ Platformy w narodzie nawet wzros³a o jeden procent. I bardzo dobrze. Z kim sobie naród poœciele, z tym siê wyœpi. Jan Ró¿y³³o
6
Kurier Plus 9 paŸdziernika 2010
Strefy wiary, nadziei, mi³oœci 1í- Chcia³em pokazaæ Nowy Jork jako miasto, w którym dzieje siê du¿o dobra, gdzie cz³owiek cz³owiekowi okazuje serce, pomimo tego, ¿e ta wielka aglomeracja z jej osza³amiaj¹cym tempem ¿ycia wydaje siê eliminowaæ z cz³owieka jego cz³owieczeñstwo, pozbawi¹c go wznios³ych uczuæ, czyni¹c z niego jeszcze jedno zagubione ogniwo w pêdz¹cym t³umie nowoczesnej metropolii. Pragn¹³em zindywidualizowaæ ten ludzki “strumieñ” i przybli¿yæ niektórych polskich nowojorczyków, a w szczególnoœci tych, w których sercach rozbrzmiewa Bo¿y dar. Oddajê wiêc do r¹k czytelników moje wspomnienia, spisane rozmowy, zarejestrowane wydarzenia z okresu piêciu lat przebywania w Nowym Jorku i duszpasterzowania w polskiej parafii jako wikariusz. Treœæ ksi¹¿ki podzieli³em na 12 rozdzia³ów, z których ka¿dy ma w tytule nazwê miesi¹ca. W rozdziale dominuje wiod¹ce wydarzenie, wokó³ którego osnute s¹ inne. Rozdzia³ – miesi¹c stanowi zatem zamkniêt¹ ca³oœæ, a ksi¹¿ka jest swoistego rodzaju kalendarzem.
Oczywiœcie jest to mój w³asny punkt widzenia kreœlony na podstawie wy³¹cznie moich doœwiadczeñ i przemyœleñ. Ka¿dy kap³an ma nieco inne doœwiadczenia. Mam nadziejê jednak, ¿e jest wiele wspólnych mianowników, choæ mo¿liwoœci konfrontacji w tym wzglêdzie s¹ ma³e, dlatego ¿e bardzo ma³o jest publikowanych tego rodzaju refleksji. Po trzecie, ksi¹¿ka ta to równie¿ swoista proœba o modlitwê w intencji Polaków mieszkaj¹cych w Ameryce oraz ich duszpasterzy.
- Sk¹d pomys³, aby zebraæ te “odpryski” wra¿eñ i wspomnieñ, tudzie¿ refleksji i opublikowaæ je w formie ksi¹¿ki? - Pomys³ ten podda³ mi ks. Andrzej Bielak z Nowego Jorku w trakcie naszej rozmowy któregoœ czerwcowego dnia 2009 roku. Pomys³ nieco mnie zaskoczy³ i w pierwszej chwili nie wydawa³ mi siê on dobry. Ale… ziarno zosta³o posiane. Zabra³em siê do pracy ju¿ nastêpnego dnia. Sprzyja³ wakacyjny okres. Realizacji projektu mog³em poœwiêciæ wiêcej czasu.
- Ksi¹¿ka ma ciekaw¹ ok³adkê. Kto j¹ zaprojektowa³? - Dziêki dziennikarzowi Mariuszowi Wolfowi pozna³em artystkê-grafika Brygidê Marthê Keller. Ona zaprojektowa³a ok³adkê. Mia³em do wyboru jej dwa bardzo ciekawe projekty. W podjêciu decyzji pomog³y mi opinie cz³onków rodziny oraz przychylnoœæ ca³emu przedsiewziêciu kilku osób. Przy tej okazji pragnê jeszcze raz podziêkowaæ tym, którzy okazali mi pomoc w przygotowaniu niniejszej ksi¹¿ki, zw³aszcza prowincja³owi Zakonu Paulinów w USA o. Józefowi Olczakowi, przeorowi Amerykañskiej Czêstochowy o. Tadeuszowi Liziñczykowi oraz dr hab. Danucie Pi¹tkowskiej, ks. Andrzejowi Bielakowi, Glorii Sambat a tak¿e El¿biecie i Mariuszowi Gawlikom. Wierzê, ¿e Bóg stawia na mojej kap³añskiej drodze wspania³ych ludzi, którzy pomagaj¹ mi realizowaæ ró¿ne przedsiêwziêcia. I jestem Mu za to wdziêczny. Ksi¹¿ka jest efektem pracy autora, ale tak¿e grona profesjonalnych i zaanga¿owanych, oddanych idei ludzi.
- Jakie okolicznoœci towarzyszy³y tej pracy? - Wymieniê trzy dla mnie najwa¿niejsze. Po pierwsze, og³oszenie przez papie¿a Benedykta XVI roku 2009-2010 Rokiem Kap³añstwa w Koœciele Powszechnym. Zbieg³o siê to w czasie z jubileuszem piêciolecia moich œwiêceñ kap³añskich. Po drugie, bêd¹c w Polsce, w rodzinnych stronach, czêsto s³ysza³em kierowane do mnie pytania o ¿ycie Polonii. Szuka³em na nie odpowiedzi. Podobne pytania zadawali przyje¿d¿aj¹cy do USA, nie tylko kap³ani, ale i osoby œwieckie. Zainteresowanie ¿yciem polonijnym, prac¹ ksiêdza w polonijnym œrodowisku, misj¹ zakonników wœród Polaków w Ameryce jest du¿e. W “mojej nowojorskiej strefie wiary” stara³em siê przybli¿yæ pos³ugê kap³ana i zakonnika pauliñskiego wœród amerykañskiej Polonii i poszerzyæ ten raczej skromny zapis wiedzy w tym zakresie.
- Jak d³ugo trwa³a praca nad ksi¹¿k¹? - Prawie 12 miesiêcy. “Nowy Jork moja strefa wiary” jest bogato ilustrowana, praca nad wyborem fotografii, choæ zajmuj¹ca, by³a te¿ czasoch³onna. Stara³em siê uaktualniæ oraz odszukaæ i wybraæ najlepsze zdjêcia do tej publikacji, pamiêtaj¹c, ¿e jedna fotografia mówi wiêcej ni¿ tysi¹ce s³ów. Przez ca³y rok prze¿ywa³em ponownie – w pewnym sensie – spotkania, rozmowy i niezapomniane chwile piêcioletniej pos³ugi duszpasterskiej w manhattañskiej parafii.
- Jak ksi¹¿ka zosta³a przyjêta? - Pierwszymi odbiorcami byli mieszkañcy Drzewicy, gdzie mieszkaj¹ moi rodzice. Dziêki uprzejmoœci ks. proboszcza Adama P³uciennika na pocz¹tku sierpnia mia³em mo¿liwoœæ zaprezentowania jej w parafii œw. £ukasza Ewangelisty. Wielu drzewiczan naby³o ksi¹¿kê. W kolejce po ni¹ usta-
Czujnoœæ w Europie 1íCzy podejrzani maj¹ kontakty z radykalnymi muzu³manami? Czy maj¹ materialn¹ zdolnoœæ dokonania zamachu? Czy s¹ informacje z innych Ÿróde³ potwierdzaj¹ce podejrzenia? – To podstawowe pytania, które musi zadawaæ sobie wywiad. Nie wiadomo jakie informacje sk³oni³y rz¹d USA do wydania ostrze¿enia. Wiadomo tylko, ¿e w lipcu tego roku aresztowano w Afganistanie niemieckiego obywatela, z którego podobno wydobyto zapowiedŸ zamachów. Zapewne by³y tak¿e inne Ÿród³a potwierdzaj¹ce, skoro rz¹d zdecydowa³ siê na wezwanie do czujnoœci. Nie jest to jednak zalecenie, ¿eby w ogóle nie wyje¿d¿aæ do Europy. Takie zalecenie zak³óci³oby ¿ycie gospodarcze i oburzy³o Europejczyków. Wprawdzie sezon turystyczny siê skoñczy³, ale mnóstwo Amerykanów
przebywa na starym kontynencie w interesach. Rz¹d ograniczy³ siê wiêc do najprostszego ostrze¿enia, przerzucaj¹c odpowiedzialnoœæ na podró¿uj¹cych. Jeœli nie dojdzie do ataku, nic siê nie stanie. Jeœli dojdzie, rz¹d bêdzie „kryty” wydaniem ostrze¿enia, a kto poniós³ straty, ten nie zachowa³ zalecanej czujnoœci. Takie ostrze¿enie ma jednak nie tylko na celu przygotowanie “publicznoœci”. Jest to tak¿e wskazówka dla szykuj¹cych zamach, ¿e ich plany zosta³y odkryte a ryzyko pora¿ki wzros³o niepomiernie. W grê wchodz¹ zamachowcy-samobójcy, którym nie zale¿y na w³asnym ¿yciu wiêc nie o ich zgon chodzi, ale stratê – z punktu widzenia terrorystów – cennej broni ludzkiej. Utrata zamachowców wskutek przedwczesnej œmierci lub aresztowania to najwiêksza strata. Wyszkoleni zama-
wili siê moi szkolni koledzy i kole¿anki. By³em tym ich zainteresowaniem wzruszony. “Ave Goœæ Radomski” 1 sierpnia 2010 ( zamieœci³ moje zdjecie z ksi¹¿k¹ w rêce oraz opublikowa³ krótk¹ recenzjê “Nowego Jorku mojej strefy wiary”. Ksi¹¿kê przychylnie odnotowa³ “Tygodnik Katolicki – Niedziela” w toruñskiej edycji (31 sierpnia), a tak¿e periodyk pauliñski “¯ycie Zakonne” (31 sierpnia). Poniewa¿ “Nowy Jork moja strefa wiary” zawiera wywiady z siostrami zakonnymi – Benedyktynkami od Nieustaj¹cej Adoracji Najœwiêtszego Sakramentu w Warszawie (jest to najstarsze w Polsce ognisko nieustaj¹cej adoracji) i mniszkami Zakonu Najœwiêtszej Maryi Panny z Góry Karmel (klasztor znajduje siê w £asinie) – osobiœcie przekaza³em zakonnicom tych œciœle kontemplacyjnych zakonów moj¹ ksi¹¿kê ”Nowy Jork moja strefa wiary”. Cieszy siê wiêc ona zainteresowaniem ludzi, a to cieszy autora. - Jak zachêci³by Ojciec do lektury tej <nowojorskiej swojej strefy wiary<? - Wszêdzie tam, gdzie stawia nas Bo¿a Opatrznoœæ doœwiadczamy niezwyk³ych prze¿yæ. To Bóg wybiera czas, miejsce i osoby, z którymi siê spotykamy. To On pomaga odkrywaæ w sobie i w drugim cz³owieku strefê wiary nadziei i mi³oœci. Zapraszam do siêgniêcia do ksi¹¿ki pt. “Nowy Jork moja strefa wiary”, która byæ mo¿e wywo³a refleksjê nad tymi trzema strefami: wiar¹, nadziej¹ i mi³oœci¹, z których najwa¿niejsz¹ jest mi³oœæ… - Gdzie mo¿na ksi¹¿kê kupiæ? - W ksiêgarni w Amerykañskiej Czêstochowie lub przez Internet (www.czestochowa,us). - Dziêkujê za rozmowê.
o. Bart³omiej Marciniak OSPPE
chowcy stanowi¹ rzadkoœæ, powinni wiêc zostaæ wykorzystani najbardziej skutecznie. Kiedy organizacja terrorystyczna nie wie, ile wiedz¹ o niej wywiady zachodnie, wtedy roœnie ryzyko pora¿ki. A to stanowi zachêtê do odwo³ania ataku. Co wiêcej, takie publiczne ostrze¿enie powoduje rozpoczêcie dochodzeñ wœród terrorystów w poszukiwaniu Ÿróde³ przecieku i zamro¿enie ³¹cznoœci na czas wewnêtrznego œledztwa, polowania na winnych i w rezultacie tymczasowy parali¿ organizacji. Ostrze¿enie ma wiêc na celu nie tyle wzmocnienie ochrony obywateli, co wewnêtrzne os³abienie terrorystów. Niestety powoduje to zblazowanie opinii publicznej, jeœli do zamachu nie dojdzie. Z jednej strony budzi poczucie bezradnoœci, a z drugiej – ignorowanie kolejnych ostrze¿eñ. Jedynym sposobem usuniêcia zagro¿enia terroryzmem jest zniszczenie wszystkich komórek œwiêtej wojny islamu z Zachodem i uniemo¿liwienie powstawania nowych. Aby to osi¹gn¹æ, wywiad Stanów Zjednoczonych i
Msza, koncert i promocja ksi¹¿ki Katolicki Klub Dyskusyjny im. Jana Paw³a II zaprasza na spotkanie autorskie z o. Micha³em Czy¿ewskim /OSPPE/ oraz promocjê Jego ksi¹¿ki “Moja strefa wiary” w niedzielê 17 paŸdziernika 2010 r. Jednoczeœnie razem z Okrêgiem VII Zwi¹zku Œpiewaków Polskich w Ameryce pragniemy uczciæ 200-¹ rocznicê urodzin Fryderyka Chopina uroczystym koncertem, w którym wyst¹pi¹ chóry, pianiœci i soliœci. Szczegó³owa informacja o koncercie w og³oszeniu na str. 3. Koncert rozpocznie siê o godz. 14.00. Msza œw. o godz. 15.00 . Dalsza czêœæ koncertu i promocja ksi¹¿ki “Moja strefa wiary” o godz. 4.30 ppo³. Koœció³ œw. Szczepana na Manhattanie (St. Stephen Church - 151 E 28 th Street pomiêdzy Lexington Ave oraz 3 Ave). Dojazd metrem lini¹ “6” do 28 Street. Inf. tel. 212-289-4423
sojuszników musia³by przenikn¹æ miliard trzysta milionów muzu³manów i wykryæ ka¿de spotkanie czterech czy piêciu osób planuj¹cych utworzenie komórki terrorystycznej. A to niewykonalne zadanie nie rozwi¹za³oby problemu samotnych zamachowców. Jest rzecz¹ po prostu niemo¿liw¹ policyjne pilnowanie ca³ego œwiata a próby w tym kierunku podsyca³yby tylko terroryzm w zemœcie za upokorzenia ze strony globalnego pañstwa policyjnego. Stany Zjednoczone i Europa bêd¹ do czasu do czasu atakowane przez muzu³mañskich terrorystów i niektóre z tych zamachów spowoduj¹ setki, jeœli nie tysi¹ce ofiar. Zagro¿enie mo¿na zmniejszaæ przez tajne operacje wywiadu i siln¹ ochronê, ale nie da siê go ca³kowicie usun¹æ. W œwiecie islamu s¹ g³êboko zakorzenione elementy przepe³nione nienawiœci¹ do Zachodu. Trzeba wiêc przyzwyczaiæ siê do terrorystycznego zagro¿enia teraz i w przysz³oœci.
Adam Sawicki
Kurier Plus 9 paŸdziernika 2010
7
Amerykañska historia „Golgoty” Jana Styki (1) Czy znany w ca³ej Ameryce kalifornijski cmentarz mo¿e mieæ œcis³y zwi¹zek z artystycznym dorobkiem polskiego twórcy, który w Ameryce przebywa³ krótko tylko jeden raz, a do tego ponad sto lat temu i... nigdy nie widzial Kalifornii? Tak! - choæ zakrawa to na sensacyjn¹ opowiastkê.
Fragment Golgoty
Jan Styka
Cmentarz ten znajduje siê w Glendale ko³o Los Angeles i nosi nazwê Forest Lawn Memorial Park. Po³o¿ony jest na malowniczych wzgórzach poroœniêtych traw¹, poprzecinan¹ krêtymi alejkami, po których mo¿na nie tylko spacerowaæ ale i jeŸdziæ samochodami. W sumie wzgórza te bardziej przypominaj¹ teren rekreacyjny, ni¿ cmentarz. O tym, ¿e jednak jest to nekropolia, œwiadcz¹ rozsiane z rzadka ¿a³obne pos¹gi i ma³e tabliczki z nazwiskami zmar³ych, po³yskuj¹ce miedzi¹ na zboczach w dok³adnie wykoszonej trawie. Swoj¹ s³awê cmentarz ten zyska³ g³ównie jako miejsce wiecznego spoczynku wielu gwiazd Hollywoodu. Najwa¿niejsz¹ jego czêœci¹ jest okaza³a Kwatera Nieœmiertelnych, gdzie sk³adane s¹ prochy najbardziej zas³u¿onych Kalifornijczyków - w tym i najs³awniejszych artystów, ale nie tylko filmowych lecz równie¿ uprawiaj¹cych inne dziedziny sztuki. I w³aœnie w owym wyj¹tkowym miejscu spoczywaj¹ tak¿e prochy dwóch wielkich malarzy polskich: Jana Styki i jego syna Tadeusza. Jak to siê sta³o i dlaczego ich szcz¹tki znajduj¹ siê w³aœnie w tym s³ynnym miejscu?.. Ta historia ze wszech miar zas³uguje na upowszechnienie - nie tylko dlatego, ¿e brzmi sensacyjnie, ale jest te¿ dla Polaków bardzo pouczaj¹ca. Jan Styka, urodzony w roku 1858 we Lwowie, absolwent Akademii Wiedeñskiej (1877-1881), przez rok studiowal te¿ w Rzymie, by osi¹œæ na cztery lata w Krakowie, gdzie pracowa³ pod okiem mistrza Jana Matejki. Kolejne lata (1886-1889) spêdzi³ w Pary¿u, poznaj¹c najnowsze trendy malarstwa europejskiego. Wreszcie na dziesiêæ lat powróci³ do rodzinnego Lwowa. W tym okresie stworzy³ - unikalne w historii malarstwa - cztery wilkie dzie³a-panoramy: „Rac³awice”, „Golgota”, „BemPetoffi” i „Mêczeñstwo chrzeœcijan w cyrku Nerona”. Tê ostatni¹ panoramê, ukoñczon¹ w roku 1899, postanowiono w rok póŸniej wys³aæ na œwiatow¹ wystawê do Pary¿a. Tam te¿ uda³ siê jej autor, by w stolicy Francji spêdziæ kolejnych szeœæ lat. Zaowocowalo to - miêdzy innymi - wielkimi cyklami obrazów: „Iliada”, „Odesea” i „Quo vadis”, dziêki czemu Jan Styka pog³êbi³ miano artysty-malarza znanego i cenionego w Europie. Nic wiêc dziwnego, ¿e w roku 1904 zosta³ poproszony o udostêpnienie swoich dzie³ do zaprezentowania w nastêpnej œwiatowej wystawie gospodarczej, organizowanej w amerykañskim St. Louis. By³o to dla polskiego artysty wielkie wyró¿nienie. Ale udzia³ w tym przedsiêwziêciu okaza³ siê te¿ dla niego wielce bolesnym prze¿yciem. Jan Styka przes³a³ statkiem do Ameryki nie tylko ponad 60 obrazów o ró¿nej tematyce,
ale tak¿e jedn¹ ze swoich czterech s³ynnych panoram: “Golgotê”. W St Louis okaza³o siê jednak, ¿e dla zaprezentowania tego p³ótna o wysokoœci 15 i d³ugoœci 60 metrów nie ma w tym mieœcie odpowiedniej sali i trzeba je by³o z³o¿yæ w magazynie. Wystawienie innych obrazów te¿ niemal nie dosz³o do skutku, a to z powodu machlojek organizatora wystawy, który licz¹c na to ¿e „jakiœ tam Polak” nie pojawi siê w Ameryce, próbowa³ spieniê¿yæ je na w³asny rachunek. I ¿eby by³o œmieszniej, chcia³ to zrobiæ przed ich pokazaniem na wystawie. Ale nieproszony Jan Styka sam zafundowa³ sobie podró¿ za ocean, niespodziewanie zjawi³ siê w St Louis i po zorientowaniu siê w sytuacji, wymusi³ na tamtejszych w³adzach ekspozycje swoich dzie³ - choæ odby³o siê to pod groŸb¹ wytoczenia sprawy s¹dowej organizatorom wystawy. Pod koniec trwania tej œwiatowej imprezy, w listopadzie 1904 roku, Jan Styka odwiedzi³ Chicago. Spotyka³ siê tam z wieloma przedstawicielami Polonii, obiecuj¹c im ekspozycjê swoich dzie³ w tak wielkim polskim oœrodku, licz¹cym w tym czasie 250.000 naszych obywateli. Zosta³ tak¿e przyjêty z honorami przez ówczesnego burmistrza tego miasta, którym by³ Polak o nazwisku Jan Franciszek Smulski. Zadowolenie artysty z podró¿y do Chicago nie trwa³o jednak d³ugo, bowiem po powrocie do St. Louis, gdzie wystawa ju¿ dobieg³a koñca, dowiedzia³ siê, ¿e wiêksza czêœæ jego obrazów dziwnym trafem sp³onê³a w po¿arze pomieszczeñ, w którym zlo¿ono je do przechowania. Styka móg³ siê tylko domyœliæ, ¿e by³a to po prostu zemsta organizatorów wystawy za zamiar wytoczenia im procesu. Ten po¿ar spowodowa³, ¿e artysta zosta³ pozbawiony dochodów z zamierzonej sprzeda¿y wiêkszoœci przys³anych do Ameryki prac, a zatem i nie by³ w stanie pokryæ wysokich nale¿noœci celnych za wwóz i zbycie kilku ocala³ych obrazów oraz za wielomiesiêczne przechowywania panoramy “Golgota”. W zwi¹zku z tym dzie³o to uleg³o konfiskacie i pozosta³o nadal w magazynach. Styka wróci³ do Europy, gdzie jeszcze przez d³ugi czas usilowa³ zdobyæ pieni¹dze na wykup „Golgoty” i przewiezienie jej do Polski. Równie¿ dzia³acze polonijni próbowali jeszcze w roku 1906 ratowaæ sytuacjê, wypo¿yczaj¹c to wielkie p³ótno od w³adz celnych, aby je wystawiæ w Chicago, z nadziej¹ ¿e w ten sposób pozyskaj¹ œrodki na jego wykupienie. Ale chicagowscy Polacy okazali siê zbyt biedni, albo nazbyt sk¹pi, by ta akcja mog³a siê udaæ. W koñcu artysta zrezygnowa³ z zamiaru odzyskania swojego dzie³a. „Golgota” na nastêpne 40 lat utknê³a w
przepastnych magazynach amerykañskich w³adz celnych. Jan Styka zmar³ w roku 1925 w swojej posiad³oœci na w³oskiej wyspie Capri i z honorami pochowany zosta³ w Rzymie. (Dalsze losy panoramy „Golgota”- opublikjemy w przysz³ym tygodniu w drugiej czêœci artyk³u).
Andrzej Marian Trzos
8
Kurier Plus 9 paŸdziernika 2010
Kartki z przemijania Nie rozumiem, dlaczego polski rz¹d ani ¿adna z polskich organizacji w kraju i za granic¹ nie zabiegaj¹ o Nagrodê Nobla dla S³awomira Mro¿ka. Przecie¿ jest to obecnie nasz najbardziej uniwersalny pisarz, œwietnie rozumiany tyle¿ w ojczyŸnie, co w œwiecie. Jego sztuki pocz¹wszy od „Policji”, „Tanga”, „Emigrantów” i „Ambasadora” by³y wystawiane w obu Amerykach, Japonii, Nowej ANDRZEJ JÓZEF D¥BROWSKI Afryce, Zelandii, Australii i nadal s¹ aktualne. Nie zwietrza³ równie¿ absurdalny humor jego opowiadañ. Sam Mro¿ek, mimo i¿ 29 czerwca br. przekroczy³ osiemdziesi¹tkê, jest wci¹¿ ¿ywym umys³em, celnie puentuj¹cym wspó³czesn¹ rzeczywistoœæ. Piekielnie celnie. Im lapidarniej, tym celniej, co jest nie lada sztuk¹. Ostatnio wyda³ pierwszy tom swoich „Dzienników” obejmuj¹cy lata 1962-69. Domyœlam siê, ¿e o Nobla dla Mro¿ka nikt nie zabiega, bo jest to pisarz dla wszystkich jednakowo przykry. Owszem œmieszy, nieraz do ³ez, owszem bywa w swym komizmie wyrafinowany jak ma³o kto, ale to, co poprzez ten komizm mówi, dotyczy bez wyj¹tku wszystkich. Dos³ownie wszystkich. Mnie te¿. * Domyœlam siê czasem, ¿e nie zabiegamy o tego¿ Nobla dla Mro¿ka, bo jak¿e tu zabiegaæ o najwy¿sz¹ nagrodê dla pisarza, który nie pociesza nas jak Sienkiewicz, tylko wali wprost – „Polacy s¹ niew¹tpliwie narodem ¿a³osnym. Martyrologia, któr¹ tak podstawiamy wszystkim pod nos, powinna byæ zakazana, choæby z taktyczno-politycznego punktu widzenia. Poza ob³udnymi, zdawkowymi wyrazami ubolewania, nie budzi na œwiecie nic, przeciwnie szkodzi nam (...) W tonacji narodowej jesteœmy czystymi masochistami, nawet w tym, jak siê narzeka w krêgu rodzinnym”. * Mro¿ek w roku 1968, po wejœciu do Czechos³owacji wojsk Uk³adu Warszawskiego - „W³adze polskie ka¿¹ o mnie wypisywaæ, ¿e jestem zdrajc¹. A ja w³aœnie w³adze polskie mam w dupie”. Jasne jest zatem, dlaczego w³adze polskie nie wystêpowa³y przed 1989 rokiem o Nobla dla pisarza emigranta. Ale póŸniej nowe w³adze, ju¿ po jego powrocie do Polski, te¿ nie wystêpowa³y. Pewnikiem dlatego, ¿e Mro¿ek deklarowa³ jasno, ¿e nie w³¹czy siê w odwieczne piek³o polskie, zw³aszcza w walki miêdzypartyjne, stwierdzaj¹c, ¿e zajmuje go przede wszystkim samo ¿ycie. A samo ¿ycie to przecie¿ nie sprawa w³adz. Poza tym ta Mro¿kowa mizantropia! Z nikim nie jest blisko, nigdzie nie bywa, nigdzie siê nie udziela, nie nale¿y do ¿adnej organizacji. Nie jest ani platformerski, ani pisowski, ani koœcielny, ani narodowy. A bez tego ani rusz! W dodatku nie jest tak¿e weterañski, ani tym bardziej mitomañski. Ani ¿ydowski, ani swojski. Ani artystowski, ani brat ³ata. I we wszystko w¹tpi – tedy po co o kogoœ takiego zabiegaæ?
* Mro¿ek – „Œwiat przeszkadza mi w ¿yciu”. * I jeszcze raz Mro¿ek – „Ma³y bia³y domek nigdzie nie istniej¹cy, nie ma go. Oby da³o siê zbudowaæ domek, który by siê mieœci³ w obrêbie w³asnej skóry”. Oby. * Film „Katyñ” arcydzie³em nie jest, ale to w³aœnie dziêki niemu, miliony widzów mog³y poznaæ los Polaków w czasie II wojny i zaraz po niej. Wajda pokaza³ w nim, ¿e to, co by³o udzia³em bohaterów antycznej tragedii greckiej, sta³o siê udzia³em ca³ego narodu. Pisa³em o tym ju¿ kilka razy, dziwi¹c siê, ¿e nasi recenzenci tego nie dostrzegaj¹. Los te¿ zrz¹dzi³, ¿e film ten zaistnia³ w œwiecie dopiero po katastrofie pod Smoleñskiem. Dziœ jest ju¿ w amerykañskich ksiêgarniach i sklepach z filmami. Przedtem ten¿e œwiat jakoœ dziwnie siê przed tym dzie³em broni³, utr¹caj¹c je, gdzie tylko siê da³o. W Polsce te¿ nie brakowa³o takich, co ods¹dzali je od czci i wiary. * Film Ryszarda Bugajskiego „Œmieræ rotmistrza Pileckiego” pokazuje, nie tylko postaæ tytu³owego bohatera, ale i straszliwy mechanizm komunistycznej w³adzy narzuconej przez Moskwê. Jej fundamentem by³ totalny terror wedle scenariusza i pod bezpoœrednim nadzorem sowietów. Sam Witold Pilecki w tym filmie jest uosobieniem cz³owieka najuczciwszego z najuczciwszych i najbardziej przejrzystego z najbardziej przejrzystych. By³ taki, jak na znanym zdjêciu w wojskowym mundurze, które uwieczni³o jego twarz. Zaprzeczenie Konrada Wallenroda. Wszystko wprost. Przepiêkna postaæ. * Ubek przes³uchuj¹cy Pileckiego – „Ho³duje pan idea³om, które siê zestarza³y, dlatego pan przegra³.(...) Ma pan zbyt wysokie wymagania”. Mój Bo¿e!... * Do mojego mieszkania dobija siê go³¹bka. Za wszelk¹ cenê chce z³o¿yæ jajko a mo¿e tak¿e i wysiadywaæ je w doniczce z kwiatami. Tak siê jakoœ sprytnie w niej zagnie¿d¿a, ¿eby nie uszkodziæ kwiatu, rozsypuj¹c jedynie ziemiê. Kiedy ob³o¿y³em j¹ muszlami, przenios³a siê na inn¹ doniczkê, kiedy i j¹ ob³o¿y³em, przenios³a siê na kolejn¹, a potem jeszcze na kolejn¹. O dziwo, nie przeszkadza jej moja obecnoœæ w domu, muszê zatem zamykaæ okna i drzwi od balkonu. No, bo co innego jeszcze mogê zrobiæ? To ju¿ nie pierwsza go³êbia wizyta w moim domu. Tym razem jednak wyj¹tkowo nieustêpliwa. * Przyjemne spotkania ze studentk¹ ostatniego roku geografii politycznej na Uniwersytecie £ódzkim. Pisze pracê magistersk¹ o Polonii Nowojorskiej, tedy zarzuca pytaniami mnie i innych rozmówców. Rozdaje te¿ ankiety do wype³nienia. Zdaje siê, ¿e obraz, jaki siê z nich wy³ania, nie przystaje do obrazu, który powsta³ wczeœniej w jej wyobraŸni. Niczego jednak nie podpowiadam, nie chc¹c
Dopalacze jako zas³ona dymna 1íO koniecznoœci reformy s³u¿by zdrowia mówi³o siê intensywnie podczas wyborów prezydenckich, stanê³a ona nawet na wokandzie s¹dowej – Bronis³aw Komorowski kontra Jaros³aw Kaczyñski, a potem cisza. A skoro s¹d rozstrzygn¹³, ¿e strona pozywaj¹ca, czyli Komorowski, nie jest zwolennikiem prywatyzacji s³u¿by zdrowia i skoro wygra³ on proces, to ju¿ pora najwy¿sza, ¿ebyœmy wiedzieli, za jakim w koñcu modelem on siê opowiada. Pora najwy¿sza, bo prezydent jest najwy¿sz¹ osob¹ w pañstwie. Tymczasem miesi¹ce mijaj¹ a tu nic. W czasie wyborów konkurenci zapowiadali zorganizowanie okr¹g³ego sto³u w sprawie s³u¿by zdrowia a po wyborach o idei tej zapomnieli. I nie ma co kryæ – konia z rzêdem temu, kto wie, jak¹ wizjê tej¿e s³u¿by ma prezydent, jak¹ premier, jak¹ pani minister Kopacz. Gwoli sprawiedliwoœci, powiedzieæ te¿ trzeba, ¿e niejasna jest wizja równie¿ PiS, czyli prezesa Kaczyñskiego. Wiadomo wprawdzie, ¿e chce on pañstwo-
wej opieki zdrowotnej, ale nie wiadomo, gdzie widzi na ni¹ pieni¹dze, powtarzaj¹c jedynie, ¿e musz¹ siê znaleŸæ. Tymczasem czas nagli, bo zastraszaj¹co roœnie iloœæ szpitali upadaj¹cych lub ograniczaj¹cych swoje us³ugi. W niektórych regionach brakuje ju¿ specjalistów, bo wyjechali za granicê. Jakby tego by³o ma³o, nie ma tygodnia, ¿eby w którymœ ze szpitali nie dosz³o do jakiegoœ skandalu zwi¹zanego z niekompetencj¹, niefrasobliwoœci¹, czy nietrzeŸwoœci¹ personelu medycznego. Podobnie dzieje siê w pogotowiu ratunkowym. Dzieje siê nie od dziœ i nie od wczoraj, tylko od dawna. A reformy, jak nie by³o, tak nie ma. I wszystko wskazuje na to, ¿e rz¹d nie ma na ni¹ pomys³u. Odwleka j¹ zatem i odwleka, i jak wskazuj¹ inne poczynania premiera, bêdzie chcia³ j¹ odwlec a¿ do domniemanej wygranej w przysz³orocznych wyborach parlamentarnych. Spektakularna walka z dopalaczami jest najprawdopodobniej zas³on¹ dymn¹, przes³aniaj¹c¹ ten stan
skaziæ jej widzenia swoim krytycyzmem. Dziewczê jest ³adne, mi³e i chc¹ce wiedzieæ, co mnie ujmuje. Z przejêciem opowiada mi o £odzi dnia dzisiejszego, biadaj¹c, i¿ wiele dawnych fabryk, nieczynnych ju¿ dzisiaj, popada w ruinê, podobnie jak i wiele kamienic. Dziewczê martwi siê te¿ brakiem planu perspektywicznego rozwoju miasta, którego w³adze zajmuj¹ siê jedynie doraŸnymi problemami. Ta troska te¿ mnie bierze, bo nie czêsto spotykam m³odych ludzi przejêtych losem swojego gniazda. W dodatku do £odzi mam niema³y sentyment, bo jako re¿yserowi nieŸle mi siê tam wiod³o. Prasê mia³em niezgorsz¹, nie mówi¹c ju¿ o przyjaznych duszach. Z dwiema z nich chcia³em nawet zwi¹zaæ siê na zawsze. Oczywiœcie nie w tym samym czasie. * W ostatnich dniach mia³em te¿ równie ciekawe spotkanie z innym m³odym cz³owiekiem, prawnikiem z Polski – Hubertem Kubikiem. Jest on prezesem Fundacji Odpowiedzialnoœæ Obywatelska, której celem jest upowszechnianie wiedzy o historii najnowszej wœród nowego pokolenia Polaków i praca na rzecz wyrobienia w nim postaw obywatelskich. Idea ze wszech miar potrzebna, tedy s³ucha³em z zainteresowaniem jego opowiadañ o podejmowanych inicjatywach, takich m.in. jak organizowanie wyk³adów z historii, prowadzonych przez pracowników IPN, prowadzenie wydawnictwa Biblioteka Obywatelska, lansowanie pozytywnych wzorców osobowych i inscenizowanie wydarzeñ historycznych na ulicach Warszawy w rocznicê wprowadzenia stanu wojennego. Dawno nie widzia³em pasjonata, którego a¿ w takim stopniu i z tak dobrym skutkiem poch³ania³yby s³u¿ba Polsce. Dawno te¿ nie widzia³em cz³owieka zaledwie 24letniego, widz¹cego tak jasno swoje cele, myœl¹cego nies³ychanie precyzyjnie i pos³uguj¹cego siê znakomit¹ polszczyzn¹. Pan Kubik uj¹³ mnie bez reszty opowiadaniem o prowadzonych przez Fundacjê spotkaniach czwartkowych, wzorowanych na obiadach czwartkowych króla Stanis³awa Augusta Poniatowskiego, poœwiêconych rozwa¿aniom o dzisiejszej Polsce. Przychodz¹ na nie ludzie, którym dobro kraju le¿y na sercu – pisarze, naukowcy, dziennikarze, politycy, muzycy. Kto wie, mo¿e w³aœnie podczas nich narodzi siê ruch, który zast¹pi obecn¹ Platformê - po¿al siê Bo¿e - Obywatelsk¹. * Podczas tegorocznej Parady Pu³askiego, oprócz dwóch kompletnie pijanych rodaków, spowitych narodow¹ flag¹ i zataczaj¹cych siê w pobli¿u katedry œw. Patryka od krawê¿nika do krawê¿nika, najbardziej zdumia³ mnie samotnie maszeruj¹cy mê¿czyzna w œrednim wieku. Nie szed³ pod ¿adnym szyldem ani transparentem. Z plecaka wystawa³a mu ma³a bia³o-czerwona chor¹giewka. Nie przynale¿a³ do ¿adnej grupy ani organizacji. Po prostu reprezentowa³ samego siebie. Indywidualista. Byæ mo¿e taki sam jak ja. n Od redakcji: Na film Œmieræ rotmistrza Pileckiego zapraszamy do naszej Galerii 29 paŸdziernika o godz. 19:00. Dyskusjê poprowadzi Autor Kartek z przemijania.
rzeczy. Ma ona byæ ewidentnym dowodem, ¿e premier i rz¹d troszcz¹ siê o obywateli i kiedy trzeba, umiej¹ podj¹æ odpowiednie dzia³ania. Pytanie – dlaczego dopiero teraz, skoro ju¿ w marcu br. by³o wiadomo, ¿e jest coraz wiêcej wypadków œmiertelnych po za¿yciu dopalaczy i zwiêksza siê iloœæ punktów, gdzie je mo¿na kupiæ. Mo¿na siê równie¿ domyœlaæ, jak wiele kryje siê pod ich sprzeda¿¹ lewych interesów. W marcu te¿ wykie³kowa³y projekty odpowiednich ustaw w tej sprawie, ale póŸniej odsuniêto je na bok. A¿ tu teraz nagle... Oczywiœcie, Tusk mo¿e siê t³umaczyæ, ¿e po marcu rz¹d mia³ inne problemy na g³owie. Oczywiœcie, mo¿na domniemywaæ, ¿e podczas kampanii prezydenckiej PO nikomu nie chcia³a siê nara¿aæ. Oczywiœcie, mo¿na zwalaæ winê na wspomniany PiS, kwestionuj¹cy zasadnoœæ œcigania handlarzy dopalaczami, skoro jeszcze nie wiadomo, jakie w³aœciwie sk³adniki chemiczne wchodz¹ w ich sk³ad, itd, itd. Teraz trudno jednak nie poprzeæ inicjatywy rz¹du. Z oporami, z wyrzutami, z podejrzeniami, ale nale¿y j¹ w jakiejœ formie poprzeæ. Zatem trzeba jakoœ u³o¿yæ siê z rz¹dem w tej spra-
wie, albo zg³osiæ jeszcze bardziej atrakcyjny medialnie kontrprojekt. Ale nie sposób zlekcewa¿yæ, czy obœmiaæ samej inicjatywy, jak to siê zazwyczaj dzieje z pomys³ami premiera. I o to w³aœnie mu chodzi. W œwietle kamer bêdzie jawi³ siê on jako nieprzejednany wróg handlarzy dopalaczami i samych dopalaczy. Kamery bêd¹ musia³y pokazaæ jego aktywnoœæ i determinacjê. W s³usznej sprawie. Jak najs³uszniejszej, wiêc nie sposób nie byæ solidarnym z premierem. A jak z premierem, to i rz¹dem, a jak z rz¹dem, to i z PO. W blasku tych¿e kamer nastawionych na zatroskanego i przekonywaj¹cego szefa rz¹du, mniej widoczna stanie siê, nie tylko sprawa reformy zdrowia, ale i reformy finansów publicznych, nie mówiæ ju¿ o karygodnych opóŸnieniach w budowie autostrad. Nie znaczy to, ¿e one znikn¹ zupe³nie, ale odwrócenie od nich uwagi przed wyborami samorz¹dowymi jest wielce wskazane. A wybory ju¿ nied³ugo – 21 listopada, wiêc mo¿e siê ten manewr uda.
Eryk Promieñski
Kurier Plus 9 paŸdziernika 2010
9
Wademekum rodzica
Szko³y œrednie - trudna decyzja (3) Najlepsz¹ a wiêc tak¿e najbardziej popularn¹ wœród ósmioklasistów jest szko³a Fiorello H. LaGuardia High School of Music/ Art and Performing Arts. W rankingu szkó³ œrednich, placówka ta zajmuje czternaste miejsce. Ze wzglêdu na wspania³¹ lokalizacjê (Lincoln Center), wysoki poziom nauczania, nie tylko przedmiotów g³ównych, ale przede wszystkim artystycznych, szko³a jest dos³ownie oblegana przez kandydatów. Egzaminy do niej trwaj¹ ponad dwa miesi¹ce i prowadzone s¹ w ka¿dy weekend paŸdziernika, listopada i czêœæ grudnia. Wielu uczniów próbuje dostaæ siê na kierunki muzyczne, gdzie mog¹ kontynuowaæ naukê gry na instrumentach lub naukê œpiewu. Aby dostaæ siê na ten kierunek, trzeba przed komisj¹ egzaminacyjn¹ wykonaæ jeden utwór z pamiêci. Utwór mo¿e byæ wykonany w dowolnym stylu, ale dla niezdecydowanych LaGuardia sugeruje przyk³adowe utwory do wykonania. Komisja przes³uchuj¹ca przepytuje zdaj¹cego ze znajomoœci nut a tak¿e sprawdza jego poczucie rytmu. Ocenia siê nie tylko wykonanie utworu, ale ogólne zdolnoœci muzyczne i zdolnoœæ uczenia siê. Niemniej oblegany jest profil plastyczny. Aby dostaæ siê na plastykê trzeba wczeœniej przygotowaæ portfolio z 10 -20 w³asnymi pracami, które by³y wykonane pod nadzorem nauczyciela, samodzielnie oraz takie, które wykonane zosta³y z wyobraŸni. Druga czêœæ egzaminu to 30-minutowe æwiczenia, na których trzeba narysowaæ ¿ywy model, martw¹ naturê i wykonaæ ilustracjê na wyznaczony temat. Na kierunek teatru mo¿na dostaæ siê wyg³aszaj¹c dwa ró¿nego rodzaju monologi. Powinny odpowiadaæ one wiekowi kandydata. Radzê raczej unikaæ charakterystycznych monologów ze znanaych ksi¹¿ek. Aby wybraæ odpowiedni monolog, warto wejœæ na stronê LaGuardii i wybraæ jeden z sugerowanych utworów. Aby dostaæ siê na kierunek tañca, trzeba wzi¹æ udzia³ w zajêciach baletu lub tañca nowoczesnego. W trakcie tych zajêæ tañcz¹cy s¹ obserwowani i oceniani przez zawodowych tancerzy. Uczniowie, którzy wezm¹ udzia³ w
zajêciach baletu i tañca nowoczesnego a tak¿e przygotuj¹ jednominutowy solowy taniec, zostan¹ jeszcze raz poproszeni na egzamin, który mo¿e zdecydowaæ o dostaniu siê do szko³y. I jeszcze jeden kierunek artystyczny, który oferuje LaGuardia - technik teatralny. Aby dostaæ siê na ten wydzia³, trzeba napisaæ wypracowanie, a w nim opisaæ doœwiadczenie w pracy ze œwiat³ami, nag³oœnieniem, budow¹ scenografii, robieniu kostiumów i pracy na scenie. Nastêpnie trzeba zdaæ egzamin praktyczny i przejœæ przez rozmowê kwalifikacyjn¹. Dodatkowo do dobrze zdanych egzaminów trzeba wykazaæ siê bardzo dobrymi ocenami na œwiadectwach szkolych (osoby, które uzyska³y poni¿ej 85 proc. nie maj¹ szans), oraz co bardzo wa¿ne, trzeba wyró¿niaæ siê regularn¹ obecnoœci¹ w szkole i nie mieæ spóŸnieñ. Przez takie niby drobiazgi, wielu uczniów nie dosta³o siê do LaGuardii, pomimo wspaniale zdanego egzaminu. Warto pamiêtaæ, ¿e cenzurki z klas siódmych s¹ bardzo dok³adnie oceniane pod tym k¹tem tak¿e przez inne szko³y. Na dwudziestym pi¹tym miejscu w rankingu szkó³ znajduje siê po³o¿ona we wschodniej czêœci Manhattanu Talent Unlimited High School. Jest to najmniejsza szko³a wœród szkó³ artystycznych, uczy siê w niej oko³o 500 uczniów. Egzamin rekrutacyjny obejmuje, w zale¿noœci od obranego kierunku, granie na wybranym instrumencie, taniec, monolog teatralny oraz œpiew. Nie jest to szko³a, do której ³atwo mo¿na siê dostaæ. W ubieg³ym roku ponad 500 uczniów zdawa³o na profil taneczny, a zosta³o przyjêtach zaledwie 15. Uczniowie, którzy mieli szczêœcie dostaæ siê do tej szko³y, maj¹ normalny plan nauczania plus dodatkowo w godzinach popo³udniowych zajêcia artystyczne prowadzone przez profesjonalistów. Wielu utalentowanych uczniów tej szko³y ma szansê braæ udzia³ w przedstawieniach wystawianych na Brodway. Oko³o 80 proc. uczniów koñczy szko³ê, z czego 95 proc. dostaje siê na wy¿sze uczelnie. Œrednia ocena z egzaminów SAT jest
RYS. KINGA JUTKIEWICZ
Szko³y œrednie to trudny orzech do zgryzienia, zarówno dla uczniów jak i dla rodziców. W kilku kolejnych artyku³ach próbujê przybli¿yæ czytelnikom Kuriera Plus nowojorskie szko³y œrednie i warunki przyjêcia do nich . Tak jak obieca³am w poprzednim Kurierze, w dzisiejszym artykule opiszê napopularniejsze nowojorskie szko³y artystyczne.
1406 i odbiega od wyników uczniów z najlepszych szkó³ œrednich. Ale kto powiedzia³, ¿e artyœci musz¹ byæ dobrzy z przedmiotów œcis³ych - dajmy im byæ artystami. I jeszcze jedna ze szkó³ artystycznych Frank Sinatra School Of The Arts, po³o¿ona na Queensie. Szko³a ma podobny sposób rekrutacji jak wy¿ej wymienione szko³y. Aby dostaæ siê do niej, trzeba zdaæ egzamin graj¹c, œpiewaj¹c, rysuj¹c lub tañcz¹c. Egzaminy zaczynaj¹ siê ju¿ w listopadzie, a koñcz¹ w grudniu. Uczniowie zapraszani s¹ na egzaminy w kolejnoœci alfabetycznej. Œrednio oko³o dziesiêciu kandydatów zdaje na jedno miejsce. Szko³a szczyci siê partnerstwem z tak zacnymi instytucjami jak Juliard, Queens College, NYU, Manhattan School of Music i wielu innymi. Ostatnio szko³a zosta³a przeniesiona do nowego budynku na Astorii i zosta³a wyposa¿ona w najnowoczeœnieszy sprzêt techniczny. Szko³ê koñczy 97 proc. uczniów a 92 proc. dostaje siê na wy¿sze uczelnie. Œrednia z egzaminów SAT- 1486. Do szko³y uczêszcza wielu polskich uczniów i bardzo sobie chwal¹ atmosferê panuj¹c¹ w szkole, profesjonalnoœæ nauczycieli, wyposa¿enie szko³y i poziom nauczania. Z tydzieñ, kolejne szko³y artystyczne i inne znajduj¹ce siê w edukacyjnej czo³ówce. Bo¿ena Konkiel
12 paŸdziernika o godz. 19:00 Instytut Pi³sudskiego zaprasza na projekcjê filmu zwi¹zanego z tragedi¹ smoleñsk¹ „Solidarni 2010” w re¿yserii Ewy Stankiewicz 180 2 Aleja Manhattan
POZNAN UNIVERSITY OF MEDICAL SCIENCES
5-letni program magisterski (M.Sc.) w jêzyku angielskim na Wydziale Farmacji zosta³ obecnie przekszta³cony w 6-letni program, daj¹cy mo¿liwoœæ uzyskania stopnia doktora farmacji. Jest to jedyny tego typu program w Europie Centralnej. Dodatkowo, w jêzyku angielskim, uczelnia nasza oferuje na Wydziale Fizykoterapii 3-letni program licencjacki (B.S.) oraz 5-letni – program magisterski (M.Sc.) Zarówno 3-letnie programy licencjackie jak i 5-letnie programy magisterskie s¹ œwietn¹ okazj¹ dla absolwentów szkó³ œrednich jak i college’ów. Mo¿liwy jest transfer zaliczeñ (credits) z innej uczelni! Aby uzyskaæ szczegó³owe informacje, prosimy o kontakt telefoniczny z naszym biurem w Nowym Jorku: oraz (914)277-2300 lub wysy³aj¹c e-mail na adres: info@mdprogram.com
1-866-3POLAND
10
Kurier Plus 9 paŸdziernika 2010
73. Parada na Pi¹tej Alei
Tomasz Adamek
ZDJÊCIA KONRAD LATA I DARIUSZ WÓJCIK
Kurier Plus 9 pa타dziernika 2010
11
Kurier Plus 9 paŸdziernika 2010
12
Og³oszenia drobne Cena $10 za maksimum 30 s³ów
KOBO MUSIC STUDIO - Nauka gry na fortepianie, gitarze, skrzypcach oraz lekcje œpiewu. Szko³a z tradycjami. Kontakt - Bo¿ena Konkiel Tel. 718-609-0088 AMERYKAÑSKIE PAPIEROSY ju¿ od $30 za karton: Queens, Brooklyn, Manhattan. Prosiæ Roberta: tel. 347-666-6820
EUROPEAN ADVOCACY COUNCIL, LLC
Pawe³ W. Janaszek Od 18 lat dzia³amy w metropolii nowojorskiej. Prowadzimy sprawy z zakresu: sponsorowania na zielon¹ kartê poprzez Departament Pracy, sponsorowanie rodzinne, wszelkiego rodzaju wizy, w tym wizy pracownicze i inne sprawy emigracyjne. Zapraszamy.
Adres biura: 80 Maiden Lane, 14 piêtro, pokój 1404, New York, NY 10038 Tel: (212) 385-6050, Fax: (212) 385-6052
MICHA£ PANKOWSKI TAX & CONSULTING EXPERT 97 Greenpoint Avenue - Brooklyn, NY 11222 Tel: (718) 609-1560, (718) 383-6824, Fax: (718) 383-2412
Us³ugi w zakresie: 3 Ksiêgowoœæ 3 Rozliczenia podatkowe indywidualne i biznesowe, w tym samochodów ciê¿arowych
3 Rejestracja biznesu i licencje 3 Konsultacje 3 Bezpodatkowa zamiana domów 3 #SS - korekty danych
Email: Info@mpankowski.com
ADAS REALTY DANIEL ANDREJCZUK Licensed Real Estate Broker Biuro czynne codziennie od 9:30 rano do 7:30 wiecz.
w Domy w Condo w Co-Op w Dzia³ki budowlane w Notariusz publiczny. Fachowa wycena domów.
MIESZKANIA DO WYNAJÊCIA 150 N. 9 Street, Brooklyn, NY 11211
Tel. (718)
599-2047
(347) 564-8241
ANIA TRAVEL AGENCY 57-53 61st Street, Maspeth, N.Y. 11378 Tel. 718-416-0645, Fax 718-416-0653 m T³umaczenia m Bilety Lotnicze m Us³ugi Konsularne m Notariusz publiczny m Wysy³ka paczek morskich i lotniczych m Wysy³ka pieniêdzy - VIGO i US Money Express
“US Money Express:Authorized AGENT in U.S. Money Express Transfers“/ “U.S. Money Express Co. is licensed as a Money Transmitter by the State of New York Banking Department”
KOMUNIE. ŒLUBY. CHRZTY. Oferujemy kompleksowe us³ugi w zakresie fotografii studyjnej i plenerowej. Wykonujemy tak¿e zdjêcia do portfolio, head shots, portrety indywidualne i okolicznoœciowe, portrety rodzinne. Studio na Greenpoincie. Zapraszamy. Informacje i zdjêcia. www.artpix-studio.com tel. 917.328.84.59 DU¯E i MA£E prace elektryczne. Solidnie i niedrogo. Tel. 917- 502-9722 24 GODZINY SERVICE - Ryszard Limo: us³ugi transportowe, wyjazdy, odbiór osób z lotniska, œluby, komunie, szpitale, pomoc jêzykowa w urzêdach, szpitalach i bardzo drobne przeprowadzki. Tel. 646-247-3498, fax 718-497-3498 ZESPÓ£ MUZYCZNY METRO gra na weselach, imprezach, dancingach. Profesjonalnie i niebanalnie. Tel. 347-754-0659; 347-782-3773 www.metroband.us
WYNAJEM - ZAMYKANY POKÓJ w apartamentowcu do wynajêcia w pobli¿u przystani i innych œrodków komunikacji (poci¹g, autobusy). Blisko polski koœció³. Darmowe, dogodne po³¹czenie z Manhattanem. Proszê dzwoniæ: tel. 718-420-0466 STRATEGIA ¯YCIA - podejmowanie dobrych decyzji, (praktyczne instrukcje): inwestycje, biznes, wybór pracy, partnera, miejsca zamieszkania, twoja misja, poznanie talentów. Zapisy na konsultacje ju¿ dziœ. Promocja na paŸdziernik. Tel. 718-389-6643, 11am-7pm, www.yoganna.net MIESZKANIE do wynajêcia. Piêæ pokoi w dwurodzinnym domu (na piêtrze). New Britan Tel. 860-225-4236 PROFESJONALNA FOTOGRAFIA weselna, okolicznoœciowa i portretowa. Ceny pakietów œlubnych zaczynaj¹ siê ju¿ od 800$. Nadal dostêpne terminy w 2010 roku. Zapraszamy na konsultacje: 347-784-7107 www.mariopix.com PRACA. Dobrze prosperuj¹cy zak³ad kosmetyczny pilnie zatrudni fryzjerkê, najlepiej z w³asn¹ klientel¹. Tel. 718-349-6500
UWAGA MIESZKAÑCY MANHATTANU! Doma Export na Manhattanie przyjmuje paczki do Polski tylko w soboty w godz. od 3 do 8 pm w sali pod koœcio³em Stanis³awa Biskupa i Mêczennika przy East 7 St. miêdzy Ave. A i 1 Ave..
W S£U¯BIE POLONII PONAD 50 LAT
Kurier Plus 9 paŸdziernika 2010
JOANNA BADMAJEW, MD, DO
MEDYCYNA ODM£ADZAJ¥CA I REGENERUJ¥CA
Sabina Grochowski, MD
6051 Fresh Pond Road, Maspeth, NY 11378; tel. 718-456-0960 MEDYCYNA RODZINNA I Badania okresowe i prewencyjne I Elektrokardiogram - USG I Badania laboratoryjne na miejscu I Badania ginekologiczne, cytologia I Planowanie rodziny I Szczepienia okresowe I Prowadzenie chorób przewlek³ych - cukrzyca,nadciœnienie, astma,leczenie uzale¿nieñ I Medycyna estetyczna - laserowe usuwanie ow³osienia I LimeLight - leczenie zmian skórnych, tr¹dzik m³odzieñczy, ró¿owaty I NOWOŒÆ TITAN - usuwanie efektów wiotczej¹cej i starzej¹cej siê skóry Godziny otwarcia gabinetu: Pon.1-7pm / Wt.-Œr.9am-2pm / Czw. 3-8pm / Sob. 9am-2pm. Zapraszamy.
PRZYCHODNIA MEDYCZNA Dr Andrzej Salita F Choroby wewnêtrzne, skórne i weneryczne, drobne zabiegi chirurgiczne, ewaluacja psychiatryczna
Dr Urszula Salita
F Lekarz rodzinny, badania ginekologiczne
Dr Florin Merovici
F Skuteczne metody leczenia bólu krêgoslupa DOSTÊPNI SPECJALIŒCI: GASTROLOG, UROLOG, ORTOPEDA
126 Greenpoint Ave, Brooklyn NY 11222, tel. 718- 389-8822; 24h. 917-838-6012 Przychodnia otwarta 6 dni w tygodniu
Caring Professionals Inc.
70-20 Austin St, suite 135 Forest Hills, NY 11375 (718) 897-2273
Caring Professionals oferuje bezp³atne kursy HHA i PCA (opieka nad starszymi ludzmi w domu). Po informacje prosimy dzwoniæ do Valery(718) 897-2273 wew.103 - od poniedzia³ku do pi¹tku, od 9 rano do 4:30 Po zakoñczeniu kursu oferujemy prace w ró¿nym wymiarze godzin. Przyjmujemy równie¿ osoby posiadaj¹ce certyfikat HHA Rejestracja osób z certyfikatami odbywa siê w poniedzia³ki i œrody o godz.11. Po inforamacje o rejestracji prosimy dzwoniæ do Biany (718) 897-2273 wew. 114 - od poniedzia³ku do pi¹tku od 9 rano do 4:30
UWAGA! Nowy adres na Manhattanie 850 7th Ave., Suite 501- pomiêdzy 54th a 55th Street Tel. 212-586-2605 Fax: 212-586-2049 Board Certified in Internal Medicine, Board Certified in Anti-aging Medicine Diplomate of American Academy of Anti-aging and Regenerative Medicine G Terapia hormonalna (hormony bioidentyczne dla kobiet i mê¿czyzn G konsultacje anti-aging (hamuj¹ce proces starzenia) G subkliniczna niewydolnoœæ tarczycy G zmêczenie nadnerczy G wykrywanie i leczenie zatruæ metalami ciê¿kimi G wykrywanie i leczenie niedoborów aminokwasów / kwasów t³uszczowych G terapia antyoksydantami (witaminowa) dostosowana do indywidualnychpotrzeb G wykrywanie chorób na tle autoimmunologicznym: lupus, stwardnienie rozsiane, scleroderma G zabiegi kosmetyczne (Botox, Restylane, Radiesse, Sculptra, Mezoterapia)
Greenpoint Eye
Dr Micha³ Kiselow DOKTOR MÓWI PO POLSKU
Umów siê ju¿ dziœ na kontrolne badanie wzroku. Wiêkszoœæ medycznych i optycznych ubezpieczeñ honorowana.
909 Manhattan Ave. Brooklyn NY 11222,
718-389-0333
Gabinet otwarty szeœæ dni w tygodniu, od poniedzia³ku do soboty, od godz. 10 rano do 7 wieczorem
PEDIATRA - BOARD CERTIFIED
Dr Anna Duszka
861 Manhattan Ave. #18 Brooklyn, New York 11222
Ostre i przewlek³e choroby dzieci i m³odzie¿y Badania okresowe i szkolne, szczepienia
Oferuje:
Manhattan Medical Center - 934 Manhattan Ave. Greenpoint
- Kursy jêzyka angielskiego (wszystkie poziomy) - Przygotowanie na Studia / TOEFL - Pisanie ¿yciorysów - resume - Lekcje prywatne - Pomoc przy pisaniu wypracowañ dla uczniów i
(718)389-8585
Mo¿liwoœæ umówienia wizyty przez komputer -ZocDoc.com
Acupuncture and Chinese Herbal Center Dr Shungui Cui, L.Ac, OMD, Ph.D – jeden z najbardziej znanych specjalistów w dziedzinie tradycyjnych chiñskich metod leczenia. Autor 5 ksi¹¿ek. Praktykuje od 41 lat. Pracowa³ we W³oszech, Kuwejcie, w Chinach. Pomaga nawet wtedy, gdy zawodz¹ inni.
studentów: term papers - essays - reports -college applications
LECZY: katar sienny bóle pleców rwê kulszow¹ nerwobóle impotencjê zapalenie cewki moczowej bezp³odnoœæ parali¿ artretyzm depresjê nerwice zespó³ przewlek³ego zmêczenia na³ogi objawy menopauzy wylewy krwi do mózgu alergie zapalenie prostaty itd. l
l
l
l
l
l
l
l
l
l
l
Zainteresownych prenumerat¹ tygodnika
Care LLC
Nowo otwarty gabinet okulistyczny. Najnowoczeœniejsze metody leczenia wad i chorób oczu. Konsultacja i kwalifikacja do zabiegu laserowej korekty wad wzroku. Oferujemy pe³ny zakres opieki okulistycznej; miêkkie, twarde, ró¿nych kolorów szk³a kontaktowe, okulary przeciws³oneczne i korekcyjne, du¿y wybór najmodniejszych oprawek, m.in: Prada, Dior, Gucci, Fendi, Ray Ban, Dolce Gabana.
KURSY JÊZYKA ANGIELSKIEGO The Royal English School
Tel: (718) 349-6814
13
l
l
l
l
l
l
Do akupunktury u¿ywane s¹ wy³¹cznie ig³y jednorazowego u¿ytku
KURIER PLUS
144-48 Roosevelt Ave. #MD-A, Flushing NY 11354 Poniedzia³ek, œroda i pi¹tek: 12:00 - 7:00 pm
informujemy, ¿e roczny abonament
1839 Stillwell Ave. (off 24th. Ave.), Brooklyn, NY 11223 Od wtorku do soboty: 12:00-7:00 pm; w niedzielê: 12:00-3:00 pm
wynosi $70, pó³roczny $40, a kwartalny $25
(718) 359-0956
(718) 266-1018 www.drshuiguicui.com
14
Kurier Plus 9 paŸdziernika 2010
Burzliwe ¿ycie tancerki-grafomanki (63) LOS CORAZ £ASKAWSZY… Potem, ci¹gle w ramach mojej mi³oœci do podró¿y, zawioz³am Piou z rodzicami do mojego kraju ojczystego. Stawa³am na g³owie, ¿eby im siê spodoba³o! Program wycieczki by³ nies³ychanie bogaty – nasze nadmorskie wybrze¿e, molo w Sopocie, stare miasto w Gdañsku, potem zamek w Malborku, oczywiœcie Warszawa, Kraków, kopalnia soli w KRYSTYNA MAZURÓWNA Wieliczce, Zakopane... Dziwi³o ich wiele rzeczy, ale byli zachwyceni. Wizyta u Taty, który wzruszony chichota³ dwa razy wiêcej, ni¿ zwykle, potem spotkanie z mam¹, która narobi³a górê pierogów i powtarza³a w kó³ko jedyne dwa s³owa francuskie, jakie zna³a – „Amour, toujour! Amour, toujour!”. Byliœmy te¿ u Toeplitza, który mia³ kolejn¹ towarzyszkê ¿ycia, tym razem moj¹ blisk¹ kole¿ankê z baletu. Przyjêli nas elegancko i serdecznie. Podró¿ siê uda³a wspaniale, ale po powrocie do Pary¿a – okaza³o siê, ¿e nasze wynajmowane mieszkanie znowu podro¿a³o. W dodatku z prac¹ nie by³o najlepiej, koncerty Piou by³y rzadsze i niepewne, ja dalej g³ównie szuka³am... Zaczê³am szukaæ innego mieszkania. Drogo, coraz dro¿ej, w dodatku w³aœciciele niechêtnie chcieli wynaj¹æ artystom, których los nigdy nie jest pewny. A mo¿e by tak kupiæ, zamiast wyrzucaæ pieni¹dze przez okno sp³acaæ kredyt bankowy i staæ siê w³aœcicielami? Moje obsesyjne sny o mieszkaniach da³y znaæ o sobie ze zdwojon¹ si³¹. Zwiedza³am ró¿ne mieszkania, w ró¿nych miejscach Pary¿a. Tradycjonalne, z kominkami, stiukami na sufitach. Dwupokojowe, trzypokojowe... Zaraz, zaraz, ile to pokoi bym chcia³a? Jakiœ salon z jadalni¹, sypialniê, pokój muzyczny dla Piou na jego gitary, pokój dla Kasperka, a mo¿e bêdzie drugie dziecko, to te¿ dla niego pokoik, no i wtedy dla gosposi – a przecie¿ musi byæ te¿ du¿e pomieszczenie z lustrami, dla prób dla mnie, mo¿e znów za³o¿ê zespó³... To ile tego? O jejku, ile to by kosztowa³o? Biega³am po Pary¿u sama, czasem z Piou. Któregoœ dnia wyznaczyliœmy sobie spotkanie pod podanym w og³oszeniu adresem. Treœæ anonsu mnie zastanowi³a: „Dwa po³¹czone mieszkanka, trzy pokoje plus dwa,
dwie kuchnie, ³azienka, oddzielnie jeszcze prysznic i du¿y strych do dyspozycji”. Zainteresowa³o mnie to dziwo. Ale, znalaz³szy siê pod podanym adresem – nie chcieliœmy nawet wejœæ. Szóste piêtro bez windy, jakieœ w¹skie, brudne schody w podwórku, nie, tego nawet nie warto ogl¹daæ, tu to na pewno nie kupimy! Ale zaczê³o akurat laæ. Zamiast staæ w bramie i czekaæ - skoro ju¿ tu jesteœmy - no to wejdŸmy, mo¿e to bêdzie mniej nudne. Mieszkanie okaza³o siê œlicznie zaaran¿owane, z gustownie wykoñczonymi detalami. Du¿y salon, jadalnia, niedu¿a sypialnia i jeszcze jeden pokój – móg³by byæ dla Kasperka? – z kominkiem. Acha, te drzwi obok to te¿? Jeszcze dwa pokoje, kuchenka i prysznic? Bomba, a nad t¹ ca³¹ przestrzeni¹ taka sama przestrzeñ strychu, mo¿na sobie z niego zrobiæ te¿ ze trzy pokoje, albo jakiœ loft, i jeszcze jest miejsce na taras na dachu? Nie wiedzia³am, ¿e kupuj¹c mieszkanie trzeba je odwiedzaæ kilka lub kilkanaœcie razy, ¿e nale¿y spytaæ o sposób ogrzewania, odp³ywy i przyp³ywy wody, wysokoœæ op³at administracyjnych, podatków i taks. Nie wiedzia³am, ¿e mo¿na, a nawet trzeba siê targowaæ. Przesz³am siê po pokojach, i oœwiadczy³am: „Dobrze, kupujemy. Kiedy mo¿na siê wprowadzaæ?” W³aœcicielka tak siê zdziwi³a, ¿e a¿ zapar³o jej oddech. Mimo, ¿e by³o ju¿ póŸne popo³udnie a ja wieczorem tañczy³am, nalega³a, ¿eby natychmiast pójœæ do notariusza, którego wydzwoni³a, podpisaæ wstêpn¹ umowê i daæ czek z zadatkiem. Proszê bardzo! Za godzinkê byliœmy ju¿ potencjalnymi w³aœcicielami, nie mogliœmy zmieniæ zdania, a dwa miesi¹ce potem, po uzyskaniu po¿yczki bankowej, dostaliœmy klucze i wprowadziliœmy siê. Tego pierwszego wieczoru, gdy przyzna³am siê w teatrze do podpisanej umowy po chwili ogl¹dania ale bez chwili wahania, wszystkie kole¿anki – tancerki a nawet sam pan dyrektor ostrzegali mnie i straszyli nieprzewidzianymi konsekwencjami. Zrobi³am straszne g³upstwo – twierdzili, bêdê gorzko ¿a³owaæ – przepowiadali, i tak mnie tym zastraszyli, ¿e nastêpnego dnia rano, zbudziwszy siê, znalaz³am pierwszy siwy w³os. Naprawdê! Ale – nigdy nie ¿a³owa³am, przeciwnie, po naszej przebudowie zrobione z dwóch mieszkanie mia³o szereg œlicznych pomieszczeñ, oprócz salonu i sypialni by³o miejsce na salê prób, pokój muzyczny, pokój dla
Kaspra, a póŸniej nawet i dwa pokoje dla dwójki nastêpnych dzieci! Z tarasiku na dachu rozci¹ga siê widok na ca³y Pary¿, a ¿e tego tarasu nikt z s¹siadów nie mo¿e zobaczyæ, mo¿na siê na nim opalaæ nawet na golasa! Raty dawno zosta³y sp³acone i zapomniane, a znajomi do dziœ podziwiaj¹ styl tego uroczego miejsca zamieszkania pod dachami Pary¿a! Los by³ dla mnie coraz to ³askawszy, nasze ¿ycie stawa³o siê coraz to piêkniejsze. Kasper, ambitnie najlepszy uczeñ w swojej klasie, i ja i Piou mieliœmy du¿o ciekawej pracy, mieszkanko by³o coraz ³adniejsze – strych zamieniliœmy na studio muzyczne, a w salonie (oczywiœcie, z du¿ymi lustrami) odbywa³y siê próby dla tancerek, z którymi za³o¿y³am mój zespó³ „Ballet Mazurowna”. Jasne, to nie by³y ambitne próby poszukiwañ w dziedzinie awangardy baletowej, ale mój impresario („jestem jedynym uczciwym oszustem” – t³umaczy³ mi – „oficjalnie dajesz mi dziesiêæ procent z ka¿dego za³atwionego przeze mnie kontraktu, a pod sto³em dodajesz drugie tyle, i wszyscy s¹ zadowoleni!”) proponowa³ mi du¿o wystêpów – dla ozdoby kongresów, zjazdów, dla uczczenia rocznic, i uœwietnienia licznych innych okazji. Wydawa³o by siê, ¿e nic nam do szczêœcia nie brakuje. Przywioz³am z Polski, od mamy która mia³a pasjê hodowli psów, rozkosznego cocker–spaniela. By³ z najznakomitszego rodu, ale mia³ przez pomy³kê weterynarza trochê za d³ugo obciêty ogonek. Nam to oczywiœcie ani trochê nie przeszkadza³o, ja sama nie mam ¿adnego rodowodu wiêc mój pies te¿ nie musi go mieæ... Ogonek (tak, nazwaliœmy go Ogonek!) by³ rozpieszczany do granic przyzwoitoœci, spa³ w naszym ³ó¿ku, jad³ najlepsze kawa³ki miêsa, by³ noszony na rêkach, wyczesywany starannie i wo¿ony do Lasku Buloñskiego na spacery. Moja teœciowa zauwa¿y³a, ¿e to intensywne matkowanie sobace musi mieæ jakiœ podk³ad psychologiczny – spojrza³a mi g³êboko w oczy i spyta³a, czy aby nie szykujê siê do prawdziwego macierzyñstwa, ale ja z pe³nym przekonaniem odpali³am, ¿e przecie¿ mam to od dawna ju¿ za³atwione, nastêpne dziecko ani mi w g³owie! n
Oto kolejny fragment mojej ksi¹¿ki „Tañczê, walczê, nie odpuszczam”, któr¹ przygotowujê do druku.
Podwójne ¿ycie Weroniki, czyli dziennik intymny imigrantki
I like Chopin* O
pi¹tej rano obudzi³ mnie deszcz. Nie spada³ t³ustymi kroplami. Nie puka³ czule o szyby. Tylko z furi¹ uderza³ w dachy domów, jak w klawisze rozstrojonego pianina. Wy³adowuj¹c atmosferyczn¹ z³oœæ. Pogr¹¿aj¹c senny pokój w trupiej poœwiacie. Wsta³am zamkn¹æ okno. Spojrza³am w kurtyny wody. Œciana deszczu. G³oœne plaœniêcia o chodnik. B¹ble na b³yszcz¹cych korpusach samochodów, które noc¹ wygl¹daj¹, jak porzucone zabawki z zepsutymi mechanizmami. Dziwne, ¿e nie w³¹czy³ siê ¿aden alarm, pomyœla³am. Zwykle wyj¹ g³oœno, jakby ktoœ zarzyna³ ich blaszane serca. Nala³am wody do szklanki. Myœl¹c w drodze do ³ó¿ka, ¿e w tym te¿ ró¿nimy siê z K.. On zawsze zapala œwiat³o. Ja poruszam siê po ciemku. Bo nie lubiê wystawiaæ bosego wzroku z ciep³ej poœcieli snu. Kaleczyæ ostrym œwiat³em ¿arówki. Wolê g³adziæ czarn¹ sierœæ nocy. Miêkkie, rozmyte kontury przedmiotów wyrastaj¹ce pod pó³przymkniêtymi powiekami. Ws³uchiwaæ siê w dom nocny. Jak p³ytko oddycha przez sen, posapuje, chrapie, przewraca siê na lewy bok. A czasem mówi przez sen. W starych rurach bulgocz¹ historie. Pod³oga skrzypi przekleñstwami wdeptanymi w szczeliny desek. Jêczy sprê¿ynami ³ó¿ko. Kapie niedokrêcony kran. Jakby roni³ ³zy w ceramiczn¹ poduszkê. Cichutko. Zapaliæ œwiat³o, to
WERONIKA KWIATKOWSKA
zak³óciæ intymnoœæ œpi¹cego domu. Akt przemocy, na który nie potrafiê siê zdobyæ. Dlatego po omacku wyjmujê szklankê, nalewam wody, a potem niepostrze¿enie wœlizgujê siê do ciep³ego snu, który wyœwietla dalszy ci¹g przerwanego filmu akcji. udzê siê w jesiennym zacementowaniu. Mokry, siny dzieñ wlewa siê do pokoju. Myszy, deszcz i Polska- myœlê Ga³czyñskim. Bo tak pamiêtam tê porê roku w kraju. Nie ¿adn¹ z³ot¹, polsk¹ jesieñ tylko zmokniête go³êbie pod o³owianym niebem. Popiel. Popió³. Wszystkie odcienie szaroœci. Dzisiaj Nowy Jork jest taki. Jakby ktoœ przejecha³ po nim brudn¹ szmat¹. Smugi deszczu zostawiaj¹ œlady na szybach. Jak rozmazany tusz, sp³ywaj¹ po szklanych policzkach domów.
B
W
ieczorem idziemy na koncert. Chopin bardzo dobrze siê sk³ada. Z m¿awk¹. Z nostalgi¹. Mi³o usi¹œæ w wyœcie³anej czerwonym pluszem sali. Zdj¹æ z siebie jesieñ. Powiesiæ wzrok na z³otych ornamentach. Poczuæ oddech historii, która jak sêdziwa matrona wionie perfumami i kurzem. Zreszt¹, Fryderyk te¿ ju¿ niem³ody. 200 lat minê³o, jak jeden wiek. Ale ten wieczór ma pokazaæ, ¿e muzykê naszego wielkiego kompozytora mo¿na graæ nowoczeœnie. Nie tylko klasycznie, na klêczkach. Ale œwie¿o. Odwa¿nie. Interesuj¹co. Z du¿¹ wyobraŸni¹ i wra¿liwoœci¹.
Koncert otwiera wystêp Trio Janusza Prusinowskiego. Przepiêkna, folkowa muzyka. Nie myœla³am, ¿e ludowe przyœpiewki mog¹ brzmieæ tak... wyrafinowanie. Pomys³ Krzesimira Dêbskiego, re¿ysera spektaklu, by przypomnieæ, sk¹d Chopin czerpa³ inspiracje jest bardzo trafiony. Podobnie jak zaproszenie m³odych muzyków, którzy nie boj¹ siê improwizacji i nowych, wspó³czesnych rozwi¹zañ. Urzeka mnie Kwadrofonik. Brakuje tylko oprawy œwietlnej, ¿eby ca³kowicie zanurzyæ siê w te szklane, przezroczyste dŸwiêki. Œwietni s¹ muzycy jazzowi - rewelacyjny Andrzej Jagodziñski, Gra¿yna Auguœcik z przepiêknymi wokalizami i chicagowsk¹ orkiestr¹, utalentowany S³awomir Jasku³ke, zmys³owa Agnieszka Wilczyñska. Publicznoœæ uwodzi Szwedka - Gunhild Carling w rewiowej sukience i z wielkim puzonem, której odwa¿ne aran¿acje porywaj¹ salê. Emocje siêgaj¹ sufitu, kiedy MC zapowiada grande finale i na scenie pojawiaj¹ siê wszyscy artyœci tego niezwyk³ego wieczoru. Polonezy Chopina w tym niecodziennym wykonaniu podrywaj¹ widowniê, która owacj¹ na stoj¹co ¿egna artystów. Niestety, nie udaje siê wywo³aæ bisu, wiêc z lekkim poczuciem niedosytu, jakie ma siê tylko po najlepszych muzycznych ucztach, opuszczamy Carnegie Hall. Wchodzimy w ciep³¹, nasi¹kniêt¹ m¿awk¹ noc. Manhattan jarzy siê, jak lampki na choince miasta. W powietrzu ci¹gle drgaj¹ chopinowskie melodie. Muzyka dziurawi niebo.* n *Gazebo **Charles Baudelaire
www.weronikakwiatkowska.com Podwójne ¯ycie Weroniki/ facebook
Kurier Plus 9 paŸdziernika 2010
15
Polonijne archiwum W³adys³awa Zachariasiewicza wraca do kraju Blisko stuletni senior waszyngtoñskiej Polonii, W³adys³aw Zachariasiewicz, podj¹³ decyzjê o przekazaniu swojej bogatej spuœcizny archiwalnej do kraju, do Centralnego Archiwum Pañstwa Polskiego jakim jest Archiwum Akt Nowych w Warszawie.
A
rchiwum Akt Nowych zosta³o powo³ane do ¿ycia przez Marsza³ka Polski Józefa Pi³sudskiego w lutym 1919 roku. Przez ponad 90 lat dzia³alnoœci sprawowa³o i sprawuje opiekê nad polskim dziedzictwem archiwalnym. Jako pañstwowa instytucja podleg³a Ministerstwu Kultury i Dziedzictwa Narodowego AAN zabezpiecza dokumentacjê najwa¿niejszych urzêdów administracji centralnej, organizacji i instytucji spo³ecznych oraz osób, które odegra³y istotn¹ rolê w historii naszego kraju lub na emigracji W ramach powo³anych do ¿ycia w jego strukturze Archiwum Czynu Niepodleg³oœciowego i Archiwum Polonii od dziesiêciu lat czynione s¹ wysi³ki, aby zabezpieczyæ archiwalia znajduj¹ce siê w ró¿nych instytucjach wzglêdnie w prywatnych rêkach poza granicami kraju.
Fakty z ¿ycia
Warto przypomnieæ kilka faktów z ¿ycia W³adys³awa Zachariasiewicza, który urodzi³ siê w Krakowie w listopadzie 1911 r., ale uczuciowo nigdy siê z tym miastem nie rozsta³. Jako student Wydzia³u Prawa i Administracji na Uniwersytecie Jagielloñskim ju¿ na drugim roku studiów zosta³ wybrany prezesem wp³ywowego Zwi¹zku Polskiej M³odzie¿y Demokratycznej, a wkrótce po tym równie¿ prezesuje Akademickiemu Zwi¹zkowi Zbli¿enia Miêdzynarodowego „Liga”. Jest równie¿ aktywny w Zwi¹zku Obrony Kresów Zachodnich. Nastêpnie odbywa roczny kurs w Dywizyjnej Szkole Podchor¹¿ych w Grodnie i kilkumiesiêczne przeszkolenie broni pancernej w Modlinie. „Poza s³u¿b¹” jest korespondentem miesiêcznika „Podchor¹¿y”, oficjalnego organu Szkó³ Podchor¹¿ych. Po odbyciu s³u¿by wojskowej czeka³a ju¿ na niego, bliska zainteresowaniom, propozycja objêcia funkcji Kierownika Wydzia³u M³odzie¿owego w Œwiatowym Zwi¹zku Polaków z Zagranicy („Œwiatpol”) w Warszawie. Z tym stanowiskiem ³¹czy³a siê odpowiedzialnoœæ za letnie programy szkoleniowe przysz³ych liderów polonijnych w „Kadrówce M³odych Polaków z Zagranicy” i Oœrodek Szkoleniowy „Œwiatpolu” ko³o Zakopanego. Wraz z wybuchem wojny zacz¹³ siê mniej „romantyczny” okres w ¿yciu Zachariasiewicza. S³u¿ba w II Batalionie Broni Pancernej w ¯urawicy, potyczki z Niemcami, niespodziewana inwazja sowiecka, uwiêzienie przez NKWD w Stanis³awowie. Nastêpnie zsy³ka w jednym z pierwszych nieludzkich transportów do Zwi¹zku Sowieckiego. Wêdrówka wiêzienna, naprzód w Czernichowie, póŸniej w Kijowie i wreszcie w Charkowie, sk¹d po skazaniu zaocznym wyrokiem na dziesiêæ lat ciê¿kich prac, Zachariasiewicza wys³ano do ³agru w okolicach Archangielska. Zwolniony z pó³rocznym opóŸnieniem dziêki amnestii zostaje zatrudniony w Ambasadzie RP w Kujbyszewie. Po kilku miesi¹cach mianowany przez Ambasadora RP Delegatem Ambasady na Kazachstan z siedzib¹ w A³ma-Acie, gdzie po amnestii znalaz³o siê wiele ofiar wiêzieñ i obozów. W przededniu wyjazdu maj¹c w kieszeni wszystkie potrzebne dokumenty w³adz sowieckich zostaje aresztowany na ulicy w Kujbyszewie, a po serii nêkaj¹cych przes³uchañ i niemo¿noœci skontaktowania siê z polsk¹ ambasad¹, wywieziono go pod eskort¹ do Czelabiñska na Ural, gdzie czeka³a ju¿ ponura pojedyncza cela w lochach komendy
NKWD. Szeœæ miesiêcy wiêziony by³ w pojedynce, przes³uchiwany dniami i nocami, po to tylko ¿eby wymusiæ na nim podpisanie „cyrografu”, ¿e by³ czêœci¹ akcji szpiegowskiej. Sowieci nie mogli jedynie sprecyzowaæ na czyjej s³u¿bie wywiadowczej s³u¿y³ Zachariasiewicz. Interesuj¹cym aspektem tej sprawy jest fakt, ¿e czêœæ przes³uchañ dotyczy³a jego pracy w Œwiatowym Zwi¹zku Polaków z Zagranicy. Stawiane mu pytania w tej sprawie przekona³y go, ¿e w przedwojennych archiwach NKWD organizacja ta musia³a posiadaæ znacz¹ce miejsce. Stawiane pytania przekracza³y zdecydowanie inteligencjê prymitywnych lokalnych œledczych. Po szeœciu miesi¹cach nieustannych interwencji ambasady, wycieñczony fizycznie i nerwowo, Zachariasiewicz zostaje skazany na wydalenie ze Zwi¹zku Sowieckiego. Dalszy ci¹g to ju¿ przyjemniejsza s³u¿ba w aparacie Rz¹du Polskiego na Emigracji w Londynie. Zostaje skierowany do placówki wspó³pracy z Krajem przy Konsulacie Generalnym RP w Konstantynopolu. Po blisko roku zostaje wezwany do Londynu, gdzie wojskowym transportem l¹duje w tym mieœcie. Wkrótce potem obejmuje w Rzymie stanowisko Delegata Rz¹du RP do Opieki nad UchodŸcami. Nastêpnie przenosi siê z II Korpusem do Anglii, gdzie prowadzi sprawy emigracyjne przy ówczesnym premierze generale Tadeuszu Borze-Komorowskim. W 1948 roku podejmuje decyzjê, tym razem ju¿ ostatniej wêdrówki, do Stanów Zjednoczonych. W Nowym Jorku, jako uchodŸca polityczny, w³¹cza siê momentalnie w prace Wydzia³u Kongresu Polonii Amerykañskiej (KPA). Doœæ szybko „awansuje” na stanowisko jednego w wiceprezesów. Obejmuje równie¿ w Polskim Komitecie Imigracyjnym i Pomocowym stanowisko Dyrektora Wykonawczego. Prezesem tej zas³u¿onej organizacji by³ wspania³y Polak p³k Feliks Burant.
Praca w KPA
Przedwojenne doœwiadczenia ze „Œwiatpolu” i sentyment dla dawnej emigracji by³y zachêt¹ dla Zachariasiewicza, ¿eby poszerzyæ zasiêg jego polonijnych zainteresowañ. Jest wspó³organizatorem i prezesem Polsko-Amerykañskiego Klubu Kulturalnego w Waszyngtonie. By³ równie¿ przez szereg lat cz³onkiem wp³ywowego Komitetu Spraw Polskich Kongresu Polonii Amerykañskiej. Jako przedstawiciel Polskiego Komitetu Imigracyjnego zostaje wybrany cz³onkiem Komitetu Wykonawczego wp³ywowej Rady Organizacji Amerykañskich zaanga¿owanych w charytatywne akcje za granic¹. Blisko wspó³pracuje ze specjalnym Wydzia³em Pomocy UchodŸcom Politycznym w Departamencie Stanu. Ma niez³e kontakty w amerykañskiej Izbie Reprezentantów i Senacie, dziêki czemu udaje mu siê uzyskaæ prawo azylu dla sporej iloœci politycznych uchodŸców. PóŸniejsza praca Zachariasiewicza jako dyrektora grup etnicznych w Narodowym Komitecie Partii Demokratycznej, a nastêpnie Specjalnego Asystenta przy Poczmistrzu Generalnym Stanów Zjednoczonych nie zmniejszy³y jego aktywnoœci w dzia³alnoœci polonijnej. Dziêki pozycji w Departamencie Poczty i bliskich przyjacielskich stosunkach z Poczmistrzem Generalnym Gronowskim, a póŸniej jego nastêpc¹ O’Brienem, mia³ wp³yw na wydanie przez pocztê amery-
W³adys³aw Zachariasiewicz (w œrodku) podczas wizyty w Archiwum Akt Nowych w Warszawie.
kañsk¹ historycznego znaczka z okazji millenium Polski, a tak¿e z okazji rocznicy kopernikowskiej.
Fundacja Jana Paw³a II
Przejœcie Zachariasiewicza na emeryturê zbieg³o siê z wyborem pierwszego Polaka na Stolicê Piotrow¹. Maj¹c teraz wiêcej czasu w³¹czy³ siê z wrodzonym sobie zapa³em do akcji ufundowania Domu Polskiego w Rzymie jako daru Polonii z ca³ego œwiata. Odegra³ w tej akcji znacz¹c¹ rolê i w uznaniu jego zas³ug zosta³ mianowany przez papie¿a Jana Paw³a II do pierwszego zarz¹du utworzonej przez Niego Fundacji w Rzymie. W ramach tej akcji pomóg³ w zorganizowaniu Ko³a Przyjació³ Fundacji im. Jana Paw³a II, z któr¹ jest nadal œciœle zwi¹zany jako honorowy prezes tej grupy.
Archiwalia
Zbiór archiwaliów, podobnie jak inne tego typu spuœcizny, sk³ada siê z ró¿norodnej dokumentacji obrazuj¹cej panoramê dzia³alnoœci W³adys³awa Zachariasiewicza, jak i instytucji, w których dzia³a³. Dokumenty bogato obrazuj¹ czasy, kiedy Polonia mia³a du¿e wp³ywy w administracji federalnej i stanowej USA. Odnajdziemy w tych materia³ach szereg listów, w tym m.in. kongresmana i wieloletniego Przewodnicz¹cego Komisji Spraw Zagranicznych Izby Reprezentantów Klemensa Zab³ockiego, doradcy prezydenta Cartera ds. Bezpieczeñstwa Narodowego prof. Zbigniewa Brzeziñskiego, senatora i kandydata na stanowisko wiceprezydenta USA Edmunda Muskiego, kongresmanów Daniela Rostenkowskiego, Jana Kluczyñskiego, Edwarda Derwiñskiego, Tadeusza J. Dulskiego, Luciana N. Nedzi, Romana Pucinskiego, Henryka Helstoskiego, poczmistrza generalnego, a nastêpnie ambasadora USA w Warszawie Johna Gronouskiego i asystenta Sekretarza Stanu Mieczys³awa Ciepliñskiego. Wœród bogatej korespondencji spotykamy tak¿e listy od obecnego Prymasa Polski Józefa Kowalczyka, metropolity krakowskiego Stanis³awa kardyna³a Dziwisza, metropolitów Waszyngtonu kardyna³a Hickeya i McCarricka oraz nuncjuszy apostolskich w Waszyngtonie abp Cacciavillena, Montalbo, nastêpnie abpa W³adys³awa Rubina, bpa Szczepana Weso³ego, bpa Antoniego Libery, abpa S³awoja L. G³ódzia i abpa Filadelfii Johna Króla, gen. Tadeusza Bo-
ra-Komorowskiego, premiera Tomasza Arciszewskiego, ambasadora w Rzymie Kazimierza Papée, Jana Nowaka-Jeziorañskiego, p³ka Franciszka S. Gabreskiego, prezesów SPK w Ameryce St. Gierata i J. Krzy¿anowskiego oraz prezesa SPK w Londynie St. Soboniewskiego, ojca Micha³a Zembrzuskiego z Doylestown, redaktora Boles³awa Wierzbiañskiego z „Nowego Dziennika”, kolejnych Marsza³ków Senatu RP prof. Z. Stelmachowskiego, L. Pastusiaka, prof. A. Grzeœkowiak, B. Borusewicza, M. P³a¿yñskiego. Spotkamy w zbiorze równie¿ listy do W. Zachariasiewicza od prezydentów USA Lyndona Johnsona i Jimmi’ego Cartera, wiceprezydenta USA Herberta Humpreya, Hillary Clinton, burmistrza Nowego Jorku Roberta F. Wagnera, szefa po³¹czonych Szefów Sztabów gen. J.M. Shalikashvilli’ego, prezesa ZNP Alojzego Mazewskiego, negocjatora uk³adu SALT gen. E. Rownego, ambasadora USA w Polsce J. Daviesa. Warto wspomnieæ równie¿ o zachowanej korespondencji z prof. Januszem Zawodnym, prof. Kamilem Dziewanowskim, a równie¿ zwi¹zanym z oper¹ Teres¹ ¯ylis-Gar¹ i Bogus³awem Kaczyñskim. Wœród fotografii odnajdujemy m.in. dokumentacjê kilkunastu indywidualnych spotkañ W³adys³awa Zachariasiewicza z Janem Paw³em II, fotografie z dedykacjami prezydentów USA, fotografie ze s³u¿by zagranicznej przed 1939 r., z przedwojennych obozów szkoleniowych dla liderów polonijnych pod Zakopanem, z jednostek polskich na Bliskim Wschodzie, z manifestacji przed Ambasad¹ PRL w Waszyngtonie w latach 60-tych, Parad Pu³askiego w Nowym Jorku oraz fotografie licznych spotkañ polonijnych w tym tych organizowanych w Ambasadzie RP w Waszyngtonie. Wart uwagi jest na pewno album fotograficzny podarowany Zachariasiewiczowi przez harcerzy w 1938 r. w czasie obozu w Czerniowcach pod granic¹ polsko-rumuñsk¹. Interesuj¹cym fragmentem zbioru jest dokumentacja nie³atwego wówczas do zrealizowania projektu edycji przez pocztê amerykañsk¹ w 1966 r. „Znaczka Milenijnego” o wartoœci 5 centów z or³em w koronie, krzy¿em oraz datami 966-1966. Mariusz Olczak
Kurier Plus 9 paŸdziernika 2010
16
Dla zdrowia i urody
Ucieczka przed przeziêbieniem Tegoroczny paŸdziernik pokazuje pawi ogon mo¿liwoœci. Ju¿ to bezchmurne niebo i koj¹ce s³oñce, ju¿ to ulewy, albo zi¹b i wielogodzinna m¿awka. Szaleje te¿ ciœnienie atmosferyczne, co nie najlepiej odbija siê na naszym samopoczuciu. W³aœnie teraz wiele osób ³apie infekcje i nic dziwnego. Trzeba jak najszybciej zadbaæ o uk³ad odpornoœciowy. O dietê bogat¹ w witaminy, sk³adniki mineralne i mikroelementy. Wa¿na jest te¿ w³aœciwa iloœæ snu i odpoczynek. Jeœli ju¿ zd¹¿yliœmy siê przeziêbiæ, to powinniœmy zjadaæ g³ównie lekkostrawne posi³ki. Bardzo wa¿na jest te¿ iloœæ przyjmowanych p³ynów. Pamiêtajmy, ¿e podstaw¹ s¹ dwa litry dziennie. W przypadku gor¹czki i potów, kiedy organizm szybko siê odwadnia - pijemy trzy litry p³ynów dziennie. Najlepsza jest woda z cytryn¹ i miodem. Pomaga równie¿ tradycyjna herbata z sokiem malinowym, wiœniowym czy ¿urawinowym. Pamiêtajmy o witaminach. Wymieniamy te, które najlepiej obroni¹ nas przed przeziêbieniem lub u³atwi¹ wyjœcie z niego. S¹ to przede wszystkim witaminy: A, B6, B9, B1, C, E, D, cynk.
Witamina A
Utrzymuje prawid³owy stan skóry i koœci. Zawieraj¹ j¹ ryby, w¹tróbka, nabia³, szpinak, pomidory, marchewka.
Witamina B6
Jedna z najwa¿niejszych witamin, u³atwiaj¹ca prawid³owe funkcjonowanie organizmu. Obecna w procesie tworzenia hormonów, enzymów i hemoglobiny. Wp³ywa na pracê uk³adu krwionoœnego i nerwowego. Wspomaga odpornoœæ organizmu. Znajduje siê w miêsie, rybach, nabiale, pestkach s³onecznika, dyni, w orzechach.
Witamina B9
Chroni system nerwowy i poprawia samopoczucie. Znajduje siê w wieprzowinie i owocach morza.
Witamina C
Korzystnie wp³ywa na mechanizmy obronne organizmu, uszczelnia œródb³onki naczyñ, poprawiaj¹c funkcjonowanie uk³adu odpornoœciowego. Jej Ÿród³em jest kapusta, natka pietruszki, papryka, aronia, ¿urawiny, pomarañcze, grejpfruty, cytryny.
Witamina E
Jest najsilniejszym naturalnym przeciwutleniaczem czyli wspomaga mechanizmy obronne komórek. Poprawia wygl¹d skóry. Znajduje siê w olejach warzywnych, migda³ach, mleku, jajach.
Witamina D
Odpowiedzialna jest za gospodarkê wapniowo-fosforanow¹. Wp³ywa na system nerwowy i miêœniowy. G³ównym jej Ÿród³em jest s³oñce, którego brak, w zwi¹zku z por¹ roku, bêdziemy coraz bardziej odczuwaæ. Witaminê tê mo¿na znaleŸæ w tranie, rybach - takich jak ³osoœ, tuñczyk, œledŸ i makrela, a tak¿e w ¿ó³tku jajka.
Cynk
Wspomaga organizm w walce z infekcjami. Najwiêcej jest go w chudym miêsie, jajach, a tak¿e w orzechach, kaszy gryczanej i razowym pieczywie. Oczywiœcie wszystkie wymienione elementy u³atwiaj¹ce przetrwanie jesieni i zimy bez przeziêbieñ, mo¿na kupiæ w aptece, ale te zawarte w pokarmach s¹ ³atwiej przyswajalne ni¿ syntetyczne, nie obci¹¿aj¹ w¹troby i s¹ smacznie.
Figa
Witamina B1
Wspomaga przemianê materii. Konieczna jest do produkcji energii w organiŸmie. Wspomaga pracê miêœnia serca. Jej obecnoœæ dobrze wp³ywa na pamiêæ. Znajduje siê w rybach, miêsie, zw³aszcza wieprzowym, wêdlinach.
Middle Village Family Dental Dr Danuta Czy¿, DDS Dr Adam Wojtasiewicz, DDS 61-29 81st Street Middle Village, NY 11379 (718) 507-2847 (347) 255-3630
Zainteresownych prenumerat¹ tygodnika
KURIER PLUS informujemy, ¿e roczny abonament wynosi &70, pó³roczny $40, a kwartalny $25. Jeœli chcesz otrzymywaæ nasz tygodnik do domu, zamów pronumeratê: 718-389-3018
Business Consulting Corp. Ewa Duduœ - Accountant
Firma z wieloletnim doœwiadczeniem prowadzi: 3 Rozliczenia podatków indywidulanych i biznesowych (jeden w³aœciciel, partnerstwo, korporacja), 3 Pe³n¹ ksiêgowoœæ 3 Rejestracjê i rozwi¹zywanie biznesów 110 Norman Ave., Brooklyn, NY 11222
( 718-383-0043; 917-833-6508
Fortunato Brothers 289 MANHATTAN AVE. (w pobli¿u Metropolitan Ave.) BROOKLYN, N.Y. 11211 CAFFE - PASTICCERIA ESPRESSO - SPUMONI GELATI - CAKES OTWARTE CODZIENNIE DO 11:00 WIECZOREM DO 12:00 W NOCY W WEEKENDY
TEL. (718) 387 - 2281 FAX (718) 387 - 7042
Kurier Plus 9 paŸdziernika 2010
Emilia’s Agency 574 Manhattan Avenue, Brooklyn, NY 11222 Polamer Millennium 133 Greenpoint Ave. Brooklyn, NY 11222 tel. (718)389-5858
Polamer Maspeth 64-02 Flushing Ave. Maspeth, NY 11378 tel. 718 326-2260
Wysy³amy, sprzedajemy, pomagamy * paczki lotnicze i morskie * najtañsze bilety lotnicze * przesy³ka pieniêdzy/ US Money Express * mienie przesiedleñcze, samochody, kontenery * paczki okolicznoœciowe na ka¿d¹ okazjê * najpiêkniejsze kwiaty, wi¹zanki i wieñce * podró¿e egzotyczne i wycieczki po USA * t³umaczenia, zaproszenia, apostille * notariusz, asysta w urzêdach * wynajem samochodów
LIGHTHOUSE HOME SERVICES 896 Manhattan Ave. Floor 3, Suite 37, nr. dzwonka 5 Brooklyn, NY 11222 Tel. (718) 389 3304 Fax (718) 609 1674, E-mail: info@lighthousehs.com
PRZYJMUJEMY DO PRACY
Wynajmujemy galeriê Kuriera Plus Tel. 718-389-3018
FH Realty
Tel. 718-609-1675; 718-609-0222;
Fax 718-609-0555 E-mail: sroczynska@mail.com 3 PODATKI INDYWIDUALNE - INCOME TAX 3 NUMER PODATNIKA - ITIN 3 BILETY LOTNICZE I WYCIECZKI 3 KOREKTA DANYCH W SOCIAL SECURITY 3 EMERYTURY SOCIAL SECURITY 3 PE£NOMOCNICTWA I KLAUZULA APOSTILLE 3 T£UMACZENIA DOKUMENTÓW 3 WYSY£A PIENIÊDZY 3 ZASI£KI DLA BEZROBOTNYCH 3 WYSY£KA PACZEK 3 AMERYKAÑSKIE ID I MIÊDZYNARODOWE PRAWO JAZDY 3 ZAPROSZENIA DO USA 3 NOTARY PUBLIC (zawsze w agencji!)
Zapraszamy 7 dni w tygodniu
17
CEZAR OF QUEENS DO US£UG! Dom szuka nabywcy czy nabywca szuka domu... Transakcje sprzeda¿y - kupna domów, mieszkanñ (co-ops, condos), dzia³ek. Cezary Doda, biuro:718 544 4000, mobile: 917 414 8866 www.cezarsells.com
PIJAWKI MEDYCZNE
HIRUDOTERAPIA Oczyszczaj¹c swoje cia³o, pozbywasz siê chorób. Tak¿e terapia odm³adzaj¹ca. Pijawki u¿ywane jednorazowo. Gabinet na Greenpoincie.
Proszê dzwoniæ, by umówiæ siê na wizytê: 646-460-4212
1. Praca z zamieszkanieniem i bez dla osób posiadaj¹cych: * sta³y pobyt * ukoñczony kurs HHA lub PCA w stanie Nowy Jork 2. Mo¿liwoœæ zatrudnienia na pe³ny lub niepe³ny etat w pobli¿u miejsca zamieszkania 3. Wiêkszoœæ prac w jêzyku polskim Zapraszamy.
Biuro czynne: pon. – pi¹t. od 9.00 am – 5.00 pm
SEANS U JASNOWIDZA W³odzimierz San¿erewski * Powie co siê dzieje w Twoim ¿yciu, pracy, jakie masz problemy ze zdrowiem. * Odkrywa myœli partnera, wspólnika, ostrzega przed k³opotami. * Udziela porad indywidualnie i na odleg³oœæ. ZAPISY NA SESJE JASNOWIDZENIA JU¯ TERAZ „Herbarius” - 620 Manhattan Ave, Greenpoint (stacja G), Tel. 718-389-6643. Zapisy w godz. 10am-7pm
Najwiêkszy polski
Kurier Plus poszukuje
Zak³ad Pogrzebowy
operatywnych osób,
na Brooklynie
³atwo nawi¹zuj¹cych kontakty
STOBIERSKI
z ludŸmi, do zbierania og³oszeñ.
LUCAS
Mo¿liwoœæ dodatkowych zarobków.
Tel. 718-389-3018
Gardenview Funeral Home, Ltd. 161 Driggs Ave. (róg Humbold St.) Brooklyn, NY 11222
Tel.(718) 383-7910
18
Kurier Plus 9 paŸdziernika 2010
IQ i lewituj¹ca ¿aba „Outowanie” celebrytów uzale¿nia jak – nie przymierzaj¹c – dopalacze, którymi ¿yj¹ teraz nad Wis³¹ elity polityczne i intelektualne. Kto ¿yw „outuje” wiêc w tej chwili bez litoœci niejakiego Dawida B. (tak pisze o nim polska prasa), który w wieku gdy inni zakuwaj¹ jeszcze anatomiê albo prawo rzymskie dorobi³ siê ciê¿kich milionów na sieci sklepów „Smartshop”. Jakby ktoœ jeszcze nie wiedzia³, to informujemy, ¿e „Smartshopy” handlowa³y halucynogenami, w porywie marketingowego geniuszu nazwanymi „towarem kolekcjonerskim”. M³ody biznesmen, który zamiast sprzedawaæ na³ogowcom alkohol, pornografiê, losy na loteriê, rozpuszczalniki, proszek do prania, proszki na receptê (niepotrzebne skreœliæ) zaj¹³ siê dystrybucj¹ „tabletek na dobr¹ zabawê”, z dnia na dzieñ sta³ siê „handlarzem œmierci¹”. Wprawdzie podobno wszystko, co nie jest zabronione, jest dozwolone, ale biznes Dawida – sk¹din¹d zalegalizowany wczeœniej przez jego dzisiejszych krytyków – przewróci³ siê na ofensywie rz¹du, o którym jak¿e nies³usznie mówi
Dawid Bratko
Doda - Dorota Rabczewska
j¹ ostatnio „wyoutowa³” Kuba Wojewódzki w swoim telewizyjnym show – „jak siê jej zabierze szpilki za 15 tysiêcy, skórê za 11 i komórkê za 6 tysiêcy, to zobaczymy bezbronn¹ pannê z Tczewa z kompleksami i tr¹dzikiem”. I dlatego Dorota R. za nic nie da sobie odebraæ tego wszystkiego! Natomiast co do wyrzucania celebrytów na towarzyski „out”, to w ubieg³ym tygodniu wszystkich przebi³a – jak siê zdaje – niedosz³a kandydatka na królow¹ brytyjsk¹, Camilla Parker -Bowles, która rozwiod³a, a potem zaci¹gnê³a do o³tarza nastêpcê angielskiego tronu, ksiêcia Karola. Do czego trzeba by³o – sami przyznacie – wyj¹tkowej inteligencji, przebieg³oœci, determinacji i uporu. Jak g³osz¹ plotki kolportowane przez jeden z najbardziej licz¹cych siê w bran¿y amerykañskich tabloidów, Camilla „sprzeda³a” mediom informacjê, ¿e ksi¹¿ê jest... no, powiedzmy, ¿e ma niestandardow¹ orientacjê, hm... Taka ma byæ nieoficjalna przyczyna zapowiadanego rozwodu s³ynnej pary, o który – jak g³osz¹ te same Ÿród³a – poda³a
siê, ¿e nic nie robi (bo przecie¿ w³aœnie robi aferê dopalaczow¹). Ale dziêki medialnej awanturze jej g³ówny bohater z dnia na dzieñ z nikomu nieznanego (acz bogatego) handlowca sta³ siê celebryt¹. W ten sposób przyby³ w tym krêgu kolejny facet z g³ow¹ do interesów (oraz – co w tym kontekœcie oczywiste) wysokim IQ. Ale Dawid wcale nie bêdzie w tym doborowym gronie szczególnym wyj¹tkiem, bowiem talentów marketingowo-biznesowych akurat wœród celebrytów nie brakuje. WeŸmy Dodê, której dokonania wokalne zdecydowanie nie dorównuj¹ (to opinia fachowych krytyków) jej talentowi do autokreacji i przek³adania medialnej popularnoœci na wysokoœæ kontraktów. Panna Dorota nie chwali siê wprawdzie stanem posiadania, ale co do tego, ¿e jest on znacz¹cy, to chyba nikt nie ma ¿adnych w¹tpliwoœci. A ¿e do pieniêdzy trzeba mieæ przys³owiow¹ „g³owê”, tote¿ my tu, w „Bañkach” wierzymy bez zastrze¿eñ w jej imponuj¹ce IQ o rozmiarze 156, kwestionowane przez licznych zawistników (przyk³ad by³ego kumpla Dody, mened¿era zespo³u „Virgin”, który mawia, ¿e jej inteligencja jest równie prawdziwa jak biust). Doda musi byæ m¹dra, skoro wie, ¿e – jak to Ksi¹¿ê Karol z ¿on¹ Camill¹ Parker-Bowles
w³aœnie ksiê¿na Kornwalii. Ponoæ „nakry³a” mê¿a w niedwuznacznej sytuacji po tym, jak z podejrzeniami co do upodobañ ksiêcia w tej mierze wyst¹pi³ jeden z by³ych kamerdynerów Karola. Po tej enuncjacji podnios³y siê g³osy, ¿e to w³aœnie te specyficzne sk³onnoœci nastêpcy tronu stoj¹ tak¿e i za rozpadem jego pierwszego ma³¿eñstwa ze s³ynn¹ ulubienic¹ t³umów, tragicznie zmar³¹ Dian¹, ksiê¿n¹ Walii. W Anglii upowszechniania tego typu „insynuacji” zabroni³ – w swoim czasie – wyrok tamtejszego s¹du, no ale Stany ju¿ dawno przesta³y przecie¿ byæ koloni¹ brytyjsk¹... Co tam kolonie. U nas, nad Wis³¹, te¿ jest ciekawie. Na przyk³ad Szymon Majewski, showman, gospodarz programu „Szymon Majewski Show”, ujawni³ w³aœnie, ¿e prezenter konkurencyjnej stacji, Ulubieniec Teœciowych – Krzysztof Ibisz – „staje siê kobiet¹”, a relacjê ze zmiany p³ci pana Krzysztofa nadaje w odcinkach telewizja „Polsat”. Wed³ug showmana Szymona po kolejnych seriach zastrzyków z botoksu, wype³niaczach, liftingach i kuracjach hormonalnych prezenter Ibisz zostanie zaœ –ju¿ jako „Krzysia” – „Miss Trans Misji i Polski Nastolatek”. Ciekawe tylko, co na to panna (jeszcze, ale œlub ju¿ nied³ugo) Paulina, m³odsza o trzy dekady narzeczona pana Krzysia. W minionym tygodniu medialnego „outingu” doœwiadczy³ tak¿e celebryta – nazwijmy to – niszowy. Taki, co owszem, jest niezwykle popularny, ale tylko w œwiecie gwiazd super nowych i cz¹stek elementarnych. Œwiatowe media „wyoutowa³y” otó¿ tegorocznego laureata Nagrody Nobla z fizyki, przyznanej za odkrycie grafenu, ze wzglêdu na swoje niezwyk³e
Krzysztof Ibisz
w³asnoœci nazywanego „nowym krzemem”. Otó¿ zaraz wysz³o na jaw, ¿e jeden z dwóch naukowców z nagrodzonego duetu – Andre Geim, ju¿ kiedyœ dosta³ podobnej rangi nagrodê. Z tym, ¿e by³ to przyznany mu w roku 2000 IgNobel (trofeum za Najg³upsz¹ Pracê Naukow¹). Geim otrzyma³ antynobla za pracê nad... lewitacj¹ ¿aby. Tak jest – Lewitacj¹ ¯aby! I proszê, czym to siê – w wolnych chwilach – zajmuj¹ ludzie wyj¹tkowo (teoretycznie) inteligentni! A tak swoj¹ drog¹, to IQ tegorocznych Noblistów wcale nie musi byæ znacz¹co wy¿sze ni¿ wspó³czynnik inteligencji pani Dody albo pana Ibisza. A nawet jakby wrêcz przeciwnie. Pisanie ksi¹¿ek o „wyciskaniu ¿elaza”, zasiadanie wœród jurorów programów typu „Mam talent” i œpiewanie piosenek o „diamentowych sukach” wydaje siê – przynajmniej na pierwszy rzut oka – zajêciem znacznie mniej wyczerpuj¹cym mentalnie i nudnym, a ju¿ z pewnoœci¹ bardziej op³acalnym ni¿ lewitowanie ¿aby w warunkach laboratoryjnych. Gdyby by³o inaczej, to Dorota i Krzysztof ju¿ dawno mieliby po Noblu z czego b¹dŸ. No ale od tego ma cz³owiek wysokie IQ, ¿eby lepiej od innych wiedzia³, gdzie akurat teraz stoj¹ ¿yciowe „konfitury”. Marian Polak-Chlabicz
19
Kurier Plus 9 paŸdziernika 2010
Si³a magnetyzmu Mistrza Jana Roœnie zainteresowanie bioenergoterapi¹. Coraz wiêcej osób szuka ratunku w metodach niekonwencjonalnych. To jeszcze jedne drzwi do nadziei, drzwi, za którymi czeka bioenergoterapeuta. Nie oddziela go od pacjenta biurko, komputer i rutyna. Nie ¿a³uje czasu na to, aby porozmawiaæ z chorym, odnaleŸæ Ÿród³o zdrowotnych problemów, przede wszystkim z zaburzeniami sfery psychicznej, wywo³anymi stresami. Kuracja – leczenie biomagnetyzmem to uzupe³nienie medycyny akademickiej. Nie jest to ¿adna nowoœæ. Stosowa³ j¹ na pocz¹tku XIX wieku Messmer, znany uzdrowiciel. Pamiêtajmy jednak, ¿e nie ka¿dy mo¿e byæ bioenergoterapeut¹, bowiem w przeciwieñstwie do zawodu lekarza – tego nie mo¿na siê nauczyæ. Mimo to bioenergoterapeuta powinien posiadaæ uprawnienia do wykonywania zawodu, bo odpowiada za to co robi i odpowiada za pacjenta. Dobry bioenergoterapeuta widzi zak³ócenia aury lub je wyczuwa. Oczyszczaj¹c biopole i przekazuj¹c energiê, uzdrowiciel udra¿nia kana³y energetyczne i uzupe³nia niedobory w organiŸmie. Zabiegi biomagnetyczne wzmacniaj¹ organizm, pomagaj¹ zwalczyæ wiele chorób. Jest to mo¿liwe dziêki temu, ¿e bioenergoterapeuta porz¹dkuje nasz¹ wewnêtrzn¹ energiê oraz biopole i meridiany (kana³y, przez które p³ynie energia). Podczas wizyty uzdrowiciel wodzi d³oñmi po naszym ciele lub blisko niego, w ten sposób wyczuwaj¹c zak³ócenia biopola. Bioenergoterapeuta jest w stanie wyczuæ nawet niewielkie zak³ócenia aury, dziêki czemu mo¿e wykryæ powa¿ne schorzenia we wczesnym stadium ich rozwoju. Wa¿nym dowodem na istnienie leczniczej energii jest badanie samego pacjenta przed i po terapii. Mierzy siê ciœnienie têtnicze oraz ile energii przekaza³ bioenergoterapeuta. Od tego momentu zaczyna siê w pacjencie samouzdrawianie. Niezaprzeczalnym dowodem skutecznoœci terapii s¹ oczywiœcie odczucia samych pacjentów i wyniki badañ. Tu wyleczenie widaæ czarno na bia³ym. Leczenie biomagnetyzmem przeró¿nych chorób, w których niepotrzebna jest ingerencja antybiotyków, jest najtañsze i w wielu przypadkach - najskuteczniejsze. S¹ ludzie obdarzeni tak silnym biopolem, w³aœciwoœciami biomagnetycznymi, ¿e ich dotyk uzdrawia. Do tych ludzi nale¿y Jan Wróblewski, Dyplomowany Mistrz Bioenergoterapeuta, radiesteta i magnetyzer (Cz³owiek Magnes). Na zdjêciu, w og³oszeniu poni¿ej wyraŸnie widaæ si³ê jego magnetyzmu. Bioenergoterapeuta Mistrz Jan przekazuje tê si³ê pacjentów podczas uzdrawiania.
POLECAMY Adwokaci: Connors and Sullivan Attorneys at Law PLLC, Joanna Gwozdz adwokat, tel. 718-238-6500 ext. 233
Agencje: Ania Travel Agency, 57-53 61st Street, Maspeth, tel. 718-416-0645 Anna-Pol Travel, 106 Meserole Ave., Greenpoint, tel. 718-349-2423 Emilia’s Agency, 574 Manhattan Ave, Greenpoint, tel .718-609-1675, 718-609-0222, Fax: 718-609-0555, E-mail: sroczynska@mail.com Lighthouse Home Services, 896 Manhattan Ave., Fl.3 Suite 37, Greenpoint, tel.718-389-3304 Polamer Millenium, 133 Greenpoint Ave. Greenpoint, tel. 718-389-5858; Polamer Maspeth, 64-02 Flushing Ave., Maspeth, tel.718-326-2260
Sabina Grochowski, MD medycyna odm³adzaj¹ca i regeneruj¹ca, 850 7 Ave. suite 501, miêdzy 54, a 55 Street tel. 212-586-2605 www.manhattanmedicalpractice.com Przychodnia Medyczna, 126 Greenpoint Avenue, Greenpoint, lekarze specjaliœci: Andrzej Salita, Urszula Salita, Florin Merovici i inni; tel. 718-389-8822, 24h. 917-838-6012
Naprawa samochodów JK Automotive, 384 McGuinness Blvd. Greenpoint, tel. 718-349-0433
Nieruchomoœci – Po¿yczki Adas Realty, 150 N 9th Street, Williamsburg, tel.718-599-2047; Cezar Of Queens, Cezary Doda, tel. 718-544-4000, cell. 917-414-8866; www.cezarsells.com
Akupunktura, Medycyna Naturalna
Rozliczenia podatkowe
Acupuncture and Chinese Herbal Center, 144-48 Roosevelt Ave.#MDA, Flushing, tel.718-359-0956 oraz 1839 Stillwell Ave. Brooklyn, 718-266-1018 Hirudoterapia - pijawki medyczne: tel. 646-460-4212
Business Consulting Corp. Ewa Duduœ, 110 Norman Ave., Greenpoint, tel. 718-383-0043, cell. 917-833-6508 Micha³ Pankowski Tax & Consulting Expert, 97 Greenpoint Ave. Brooklyn 718- 609-1560, 718-383-6824;
Apteki - Firmy Medyczne Sale bankietowe Apteka Pharmacy, 937 Manhattan Ave. Greenpoint, tel. 718-389-4544 www.chopinchemists.com
Princess Manor, 92 Nassau Ave., Greenpoint, tel. 718-389-6965
Biuro Imigracyjne
Sklepy
Jan Wróblewski - cz³owiek magnes
European Advocacy Council, LLC Pawe³ Janaszek, 80 Maiden Lane, 14 fl., p.1404, Manhattan, tel. 212-385-6050
Mistrz: bioenergoterapeuta-radiesteta-magnetyzer
Domy pogrzebowe:
Fortunato Brothers 289 Manhattan Ave. Williamsburg, tel. 718-387-2281 Herbarius, 620 Manhattan Ave., Greenpoint, tel. 718-389-6643 Kiszka, 915 Manhattan Ave. Greenpoint, tel. 718-389-6149;
S.D. Artyku³ reklamowy
* Uzdrawia holistycznie (ca³oœciowo) - od uk³adu nerwowego (stresy) po stopy * Usuwanie stanów zapalnych, blokad energetycznych * Oczyszczanie w¹troby, trzustka, tarczyca, miêœniaki, prostata, hemoroidy, guzki * Usuwanie stanów zapalnych krêgos³upa * Uzdrawianie ze zdjêcia (ocena zdrowia) * Radiescezyjna ocena mieszkañ
By umówiæ siê na wizytê, mo¿na dzwoniæ: 347-341-1116 lub 347-644-3960
Adres: 210 Freeman Street, Apt. 1L, Brooklyn - Greenpoint
Kurier Plus poszukuje operatywnych osób, ³atwo nawi¹zuj¹cych kontakty z ludŸmi do zbierania og³oszeñ. Mo¿liwoœæ dodatkowych zarobków.
Tel. 718-389-3018
Anna-Pol Travel ATRAKCYJNE CENY NA: Bilety lotnicze do Polski i na ca³y œwiat Pakiety wakacyjne: Karaiby Meksyk, Hawaje, Floryda 106 Meserole Ave. Brooklyn, NY 11222 Tel. 718-349-2423 E-mail:annapoltravel@msn.com
WWW.ANNAPOLTRAVEL.COM
promocyjne ceny przy zakupie biletu na naszej stronie
v Rezerwacja hoteli v Wynajem samochodów v Notariusz v T³umaczenia v Klauzula “Apostille” v Zaproszenia v Wysy³ka pieniêdzy Vigo
Arthur’s Funeral Home, Greenpoint 207 Nassau Ave. róg Russel Tel. 718. 389.8500 Morton Funeral Home, Ridgewood Chaples, 663 Grandview Ave. Ridgewood, tel. 718-366-3200 Stobierski Lucas Gardenview Funeral Home Ltd. 161 Driggs Ave, Greenpoint, tel. 718-383-7910
Szko³y - Kursy Caring Professionals - bezp³atne kursy HHA i PCA - opieka nad starszymi ludŸmi; 70-20 Austin Street, Suite 135, Forest Hills; 718-897-2273 HSELC - Szko³a Jêzyka Angielskiego, 261 West 34th Street, II piêtro, p. 203, Manhattan. Zajêcia - równi¿ na Greenpoincie. tel. 212-643-9444
Finanse Trade Wall Street International, 739 Manhattan Avenue, Greenpoint tel. 718-609-4100
The Royal English School, 861 Manhattan Ave., Greenpoint Tel. 718-349-6814
Unia Kredytowa Firmy wysy³kowe Doma Export, Biuro G³ówne 1700 Blancke Street, Linden, NJ, tel. 908-862-1700; Biura turystyczne tel. 973-778-2058 oraz 1-800-2293662; services@domaexport.com
Gabinety lekarskie: Joanna Badmajew, MD, DO, Medycyna Rodzinna, 6051 Fresh Pond Road, Maspeth, tel. 718-456-0960 Anna Duszka, MD - pediatra 934 Manhattan Ave. Greenpoint 718-389-8585 lub ZocDoc.com Danuta Czy¿, DDS & Adam Wojtasiewicz, DDS., dentyœci, 61-29 81st. Street, Middle Village; 718-507-2847;347-255-3630; Greenpoint Eye Care LLC, dr Micha³ Kiselow, okulista, 909 Manhattan Ave., Greenpoint, tel. 718-389-0333
Polsko-S³owiañska Federalna Unia Kredytowa: www.psfcu.com 1-800-297-2181, tel. 718-894-1900
Us³ugi fotograficzne Fotografia studyjna i plenerowa www.artpix-studio.com tel. 917-328-8459 Profesjonalna fotografia okolicznoœciowa 347-784.7107
Us³ugi internetowe Strony internetowe: tel. 646-4502060; www.spec4pc.com E-mail: info@euroaim.com
Us³ugi transportowe Ryszard Limo - Florida Connection 24 godziny service, tel. 646-247-3498; lub 561-305-2828
20
Kurier Plus 9 pa타dziernika 2010