Kurier Plus - 12 LUTEGO 2011, NUMER 858 (1208)

Page 1

NEW YORK • PENNSYLVANIA • CONNECTICUT • NEW JERSEY • MASSACHUSETTS

í

ER KURI P

L

U

S

í í í

Dobra polska szko³a – str. 3 Z linii frontu – str. 6 Pomó¿my katolickim szko³om – str. 7 Pi¹tek w kinie: Skok na Amerykê – str.8

Adam Sawicki

P O L I S H NUMER 858 (1208)

W E E K L Y

ROK ZA£O¯ENIA 1987

M A G A -

TYGODNIK

12 LUTEGO 2011

Eryk Promieñski

Niejasny los IPN Wci¹¿ nie wiadomo kto bêdzie przewodniczy³ Instytutowi Pamiêci Narodowej. Przed tygodniem Zgromadzenie Elektorów przedstawi³o Sejmowi dziesiêciu kandydatów do Rady tej placówki. Czterech kandydatów przedstawiono te¿ Senatowi. Zgromadzenie to dotrzyma³o ostatecznego terminu zg³aszania kandydatów, wyznaczonego na 26 stycznia w myœl nowej ustawy o IPN. Z dotychczasowego sk³adu Kolegium tej placówki elektorzy wybrali tylko profesora Andrzeja Paczkowskiego rekomendowanego przez PO i profesora Andrzeja Chojnowskiego, usuniêtego z funkcji przewodnicz¹cego przez dr Barbarê Fedyszak – Radziejowsk¹, po tym jak sprzeciwia³ siê rozpisaniu konkursu na szefa IPN po tragicznej œmierci prezesa Janusza Kurtyki, który zgin¹³ 10 kwietnia w katastrofie pod Smoleñskiem. Doktor

socjologii, którym jest FedyszakRadziejowska, by³a postrzegana przez zwolenników PO jako osoba, która w tym¿e kolegium reprezentuje interesy PiS. Wielokrotnie wypowiada³a siê jako zwolenniczka tej partii m.in. w telewizyjnych programach Jana Pospieszalskiego „Warto rozmawiaæ”. Zgromadzenie elektorów nie zg³osi³o jej kandydatury do nowej Rady, co spotka³o siê z niezadowoleniem i krytyk¹ a PiS. Partiê tê generalnie nie satysfakcjonuje lista kandydatów zg³oszonych tej¿e Rady, albowiem nie gwarantuje ona jej takiego wp³ywu na tê placówkê, jaki mia³a dotychczas. Nie wszed³ do niej m.in. faworyzowany przez PiS doktor S³awomir Cenckiewicz, który nie dope³ni³ formalnych wymogów. í3

100 lat Reagana Ronald Reagan nale¿y do najbardziej kontrowersyjnych prezydentów amerykañskich, budz¹cych najbardziej sprzeczne opinie. Chocia¿ zmar³ osiem lat temu, to republikanie ci¹gle uwa¿aj¹ go za swoj¹ sztandarow¹ postaæ i jednego z najwybitniejszych przywódców w historii Ameryki. Natomiast dla liberalnych demokratów jest wcieleniem g³upoty i okrucieñstwa spo³ecznego wobec biednych. Z kolei Polacy s¹ mu wdziêczni za mocne poparcie Solidarnoœci po wprowadzeniu stanu wojennego. Reagan na³o¿y³ wtedy na re¿im genera³a Jaruzelskiego sankcje gospodarcze. Wprawdzie pog³êbi³y one ruinê kraju ale przyspieszy³y upadek komunizmu. Na pewno wypad³y dla wszystkich taniej, ani¿eli kosztowa³aby wojna o wyzwolenie Europy Œrodkowej od dominacji ZSRR. 7 lutego przypad³y 100 urodziny Reagana uruchamiaj¹c falê wspomnieñ i ocen jego historycznej roli. Czy wygra³ zimn¹ wojnê, czy raczej komunizm za³ama³ siê pod ciê¿arem swej nieudolnoœci?

Amerykañski prezydent narzuci³ Zwi¹zkowi Sowieckiemu tempo zbrojeñ konwencjonalnych i j¹drowych, któremu nie mog³a sprostaæ sowiecka

gospodarka. Ponadto jego program “Wojen Gwiezdnych” mia³ na celu unieszkodliwienie sowieckiego arsena³u j¹drowego. í7

Musi lecieæ krew Z pisark¹ Dorot¹ Mas³owsk¹ rozmawia Weronika Kwiatkowska

FOT. MARCIN NOWAK

- Dorota Mas³owska - „Cudowne dziecko literatury polskiej”, „autorka pierwszej powieœci dresiarskiej”, „enfant terrible prozy polskiej”, „nastêpczyni Gombrowicza”, „zbuntowana nastolatka”, „obrazoburcza, kontrowersyjna, genialna”. Minê³o dziewiêæ lat od Twojego g³oœnego debiutu, a zdaje siê, ¿e w œwiadomoœci tzw. przeciêtnego cz³owieka nic siê nie zmieni³o. Ci¹gle jesteœ t¹ gniewn¹ licealistk¹, która pisze brzydkimi s³owami - ¿e tak sparafrazujê Œwietlickiego. Masz poczucie, ¿e choæ trochê uda³o Ci siê zerwaæ te wszystkie etykietki. Czy mo¿e w ogóle Ci na tym nie zale¿y. Przyzwyczai³aœ siê? - Obie odpowiedzi s¹ prawid³owe. Etykietki maj¹ to do siebie, ¿e nigdy siê nie odklejaj¹ i pewnie do dziewiêædziesi¹tego roku ¿ycia bêdê funkcjonowaæ w mediach jako utalentowana nastolatka. Z drugiej strony od momentu mojego debiutu minê³o ju¿ dziewiêæ lat, przez ten czas nie zajmowa³am siê kontemplacj¹ sukcesu, zrobi³am masê innych rzeczy, które bardzo oddali³y

mnie od problemu sytuacji spo³ecznej w polskich blokowiskach. - Na chwilê przed wyjœciem z domu, us³ysza³am w radiowej Trójce Janusza G³owackiego, który mówi³, ¿e ró¿nica miêdzy Polsk¹ i Ameryk¹ polega miêdzy innymi na tym, ¿e jeœli w Stanach odniesiesz sukces, to wszyscy zak³adaj¹, ¿e ci siê nale¿a³o, ¿e jesteœ dobry. Podczas gdy w Polsce wszyscy poddaj¹ to w w¹tpliwoœæ i zastanawiaj¹ siê, jak ci siê to uda³o, jak to sobie „za³atwi³eœ”. Masz podobne doœwiadczenia? -Nigdy nie odnosi³am sukcesu w Niemczech, Rosji czy Ameryce, wiêc trudno mi to porównywaæ i twierdziæ, ¿e te narody s¹ genetycznie wolne od zazdroœci i zawiœci. Ale na pewno odniesienie sukcesu w Polsce to psychologiczny hardcore i niesie to ze sob¹ wiele negatywnych konsekwencji. Dla mnie, moich rodziców, dla spo³ecznoœci ma³ego miasta, w której ¿y³am. Czasem siê zastanawiam, jak to w ogóle prze¿y³am, maj¹c 19 lat i nie bêd¹c osob¹ szczególnie m¹dr¹ i doœwiad-

czon¹. Ale w³aœciwie w moim doros³ym ¿yciu nic innego mnie nie spotka³o i nie potrafiê wiêc tego zestawiæ z inn¹ wersj¹ mojego ¿ycia. - Czujesz, ¿e ci¹gle musisz komuœ udowadniaæ, ¿e to co robisz ma wartoœæ, czy jesteœ od tego wolna? -Szczerze mówi¹c nie mam z tym problemu. Trudno by by³o mnie teraz komukolwiek przekonaæ, ¿e jestem nieutalentowan¹ nastolatk¹, ha ha. Z drugiej strony czujê pewien oddech na plecach. Nawet ju¿ nie tak bardzo ten “kiedy wreszcie jej siê nie uda”. Najbardziej bojê siê swoich czytelników, osób które czekaj¹ na to, co nowego zrobiê. - Kiedy sztukê „Dwoje biednych Rumunów mówi¹cych po Polsku” wystawiano w Londynie, powiedzia³aœ angielskiej prasie, ¿e fajnie, jeœli Polacy j¹ obejrz¹, ale nie spodziewasz siê, ¿e bêdzie im siê podobaæ. Masz podobne przeczucia jeœli chodzi o nowojorsk¹ Poloniê? í16


Turn static files into dynamic content formats.

Create a flipbook
Issuu converts static files into: digital portfolios, online yearbooks, online catalogs, digital photo albums and more. Sign up and create your flipbook.