Kurier Plus, 2 lutego 2013, NUMER 961

Page 1

P L U S

P O L I S H NUMER 961 (1261)

W E E K L Y

ROK ZA£O¯ENIA 1987

PE£NE E-WYDANIE KURIERA W INTERNECIE: WWW.KURIERPLUS.COM

➭ Polskie drogi donik¹d – str. 5 ➭ Walka o zwi¹zki partnerskie – str. 7 ➭ Nie wszyscy jej mê¿czyŸni – str. 11 ➭ „Lincoln“ – str. 13 ➭ ¯yciorys jak z powieœci – str. 15 FOTO: MAREK RYGIELSKI, WWW.FACEBOOK.COM/NOJORK

ER KURI

NEW YORK • PENNSYLVANIA • CONNECTICUT • NEW JERSEY • MASSACHUSETTS

M A G A Z I N E

TYGODNIK

2 LUTEGO 2013

Adam Sawicki

Znowu ziemia obiecana Coœ siê ruszy³o w sprawie reformy imigracyjnej. W poniedzia³ek oœmiu senatorów wyst¹pi³o z ponad-partyjnym projektem, który otwiera drogê legalizacji pobytu 11 milionom ludzi. A we wtorek prezydent Obama wybra³ siê do Las Vegas aby powtórzyæ w³asne propozycje, które w tym mieœcie przedstawi³ dwa lata temu w maju. Zapanowa³o szerokie porozumienie w sprawach dot¹d kontrowersyjnych. Na przyk³ad nale¿y wiêc wprowadziæ scie¿kê prowadz¹c¹ do obywatelstwa dla imigrantów, którzy ju¿ s¹ na miejscu nielegalnie. Wydawaæ wiêcej zielonych kart dla wysoko wykwalifikowanych imigrantów. A pracodawcy, którzy œwiadomie zatrudniaj¹ nielegalnych, powinni byæ za to karani. Propozycja prezydneta ró¿ni siê w kilku punktach od propozycji senatorów. Najwa¿niejsza polega na tym, ¿e senatorzy poprzestali na przyznaniu nielegalnym statusu sta³ego rezydenta. Zaœ obywatelstwo mia³oby poczekaæ do wprowadzenia rozmaitych zabezpieczeñ granicy pañstwowej. Natomiast prezydent uwa¿a, ¿e takie tymczasowe rozwi¹zanie wprowadza niepotrzebie pró¿niê prawn¹, w ktorej zawiœliby zalegalizowani imigranci. Mo¿na s¹dziæ, ¿e Kongres zajmie siê raczej

propozycj¹ senatorów ni¿ Obamy. Jednak najwa¿niejsze jest, ¿e politycy debatuj¹ obecnie, jak powinna wygl¹daæ œcie¿ka do obywatelstwa a nie o tym, jak wzmocnic ochronê granicy, przede wszystkim z Meksykiem. Publiczna debata o imigracji czêsto przybiera³a bardzo niemi³e tony, jednak w gruncie rzeczy USA s¹ przyjazne przybyszom, legalnym lub nie. Kraj od zawsze i ci¹gle przyci¹ga ludzi z ca³ego œwiata. Ameryka jest jednym z niewielu bogatych krajów, który daje priorytet ³¹czeniu rodzin, chocia¿ bardziej op³aca³oby siê przyjmowaæ in¿ynierów i lekarzy. Wprawdzie w porównaniu z innymi bogatymi krajami ma³o pomaga siê tu imigrantom w systemie opieki spo³ecznej, ale drogi awansu s¹ szeroko otwarte dla imigrantów ju¿ w drugim pokoleniu. Sam prezydent mo¿e byæ przyk³adem osza³amiaj¹cych karier ludzi nosz¹cych czêsto dziwne imiona i nazwiska. Panuje regu³a: „nie proœ nas o pomoc a my nie bêdziemy zatrzymy➭8 waæ ciê”.

u Na ten weekend proponujemy spacer po Central Parku – doskona³y sposób na oderwanie siê trosk

dnia codziennego i na³adowanie akumulatorów na ca³y tydzieñ. Zabierzcie ze sob¹ aparaty fotograficzne i podzielcie siê swoimi fotowra¿eniami z ponad szeœcioma tysi¹cami fanów Nowego Jorku na stronie www.facebook.com/nojork.

Ciesz¹ mnie polskie akcenty... Z Magdalen¹ Mazurek-Nuovo, dyrektorem ds. kulturalnych w Fundacji Koœciuszkowskiej, rozmawia Tomasz Pud³ocki. Sk¹d bierze Pani pomys³y i si³ê, by podo³aæ zadaniu, które realizuje Pani z tak¹ pasj¹ i zaanga¿owaniem? – Wiele osób zwraca siê do Fundacji Koœciuszkowskiej z ciekawymi pomys³ami. Inne pojawiaj¹ siê przy ró¿nych okazjach, jak w³aœnie przeczytana ksi¹¿ka, czy us³yszana p³yta. Archiwum i historia Fundacji s¹ kopalni¹ pomys³ów. To prawie sto lat dzia³alnoœci, w czasie których goœci³o w Nowym Jorku, lub przebywa³o na stypendium Fundacji w USA, wiele wspania³ych osób, naukowców, artystów, którzy zostawili po sobie przeró¿ne pami¹tki i historie. A gdy pomys³ ju¿ siê pojawi, zwykle nie mogê siê doczekaæ jego realizacji.

u

Magda Mazurek-Nuovo: Fundacja Koœciuszkowska, to prawie sto lat dzia³alnoœci, w czasie których goœci³o w Nowym Jorku, lub przebywa³o na stypendiach, wiele wspania³ych osób.

No, w³aœnie, ale dlaczego Fundacja Koœciuszkowska? – Skoñczy³am filologiê polsk¹ na Uniwersytecie Adama Mickiewicza w Poznaniu. Po przyjeŸdzie do Nowego Jorku zrobi³am sobie listê dzia³aj¹cych tu polskich/polonijnych organizacji i skontaktowa³am siê ze wszystkimi. By³am zdumiona, ¿e jest tu tyle piêknych miejsc, z imponuj¹c¹ histori¹ i osi¹gniêciami, które zwi¹zane s¹ z polsk¹ kultur¹. Ka¿de z nich by³o dla mnie, œwie¿o po przyjeŸdzie z Polski, odkryciem. Moje poszukiwania zakoñczy³am pó³roczn¹ prac¹ wolontariuszki w Instytucie Kultury Polskiej. Po czym dosta³am ciekaw¹ pracê w amerykañskiej instytucji non profitowej, nie zwi¹zanej zupe³nie z Polsk¹, ale za to uznaj¹cej mój dyplom. Pewnie by³abym tam do dziœ, gdybym nie odesz³a do Fundacji.

A jak w ogóle dosz³o do tego, ¿e zdoby³a Pani tê pracê? Marzenie? Przypadek? Deska Ratunku czy...? – Œwiadomy, przemyœlany wybór. Moja rozmowa kwalifikacyjna odbywa³a siê tu¿ przed dorocznym balem dobroczynnym Fundacji, w czasie którego goœciem honorowym by³ m.in. Ryszard Kapuœciñski. By³o to w 2006 r. Trafi³am na czas najwiêkszych przygotowañ i krótkich terminów, ale jednoczeœnie by³ to moment, w którym do Fundacji przyszli dziennikarze z „The New York Times”, na spotkanie ze znanym w ca³ym œwiecie polskim pisarzem, z którym nota bene, wiêkszoœæ zna³a siê prywatnie. By³am urzeczona atmosfer¹ Fundacji, prawdziwego Amerykañskiego Centrum Kultury Polskiej i potencja³u, jaki posiada. To uczucie towarzyszy³o mi póŸniej wielokrotnie, przy ró¿nych okazjach. Dlaczego doroczny bal to takie szczególne wydarzenie w kalendarzu Fundacji? Bo z tego co zrozumia³em, zaczê³a Pani pracê dos³ownie w najgorêtszym okresie. Mam racjê? – W najgorêtszym okresie trafi³am na rozmowê kwalifikacyjn¹. Zaczê³am pracê dopiero na pocz¹tku czerwca. Tak, nasz doroczny bal jest imprez¹, któr¹ poprzedza okres d³ugich przygotowañ. Nie inaczej jest i w tym roku. Bal odbywa siê w hotelu Waldorf-Astoria na Manhattanie. Jest to ju¿ 78. Bal Fundacji Koœciuszkowskiej, w czasie którego wrêczony zostanie medal uznania tym razem dla Wojciecha Inglota, za³o¿yciela i prezesa firmy Inglot ➭6


Turn static files into dynamic content formats.

Create a flipbook
Issuu converts static files into: digital portfolios, online yearbooks, online catalogs, digital photo albums and more. Sign up and create your flipbook.